Życie Gminy Krzemieniewo - nr 133 - Wrzesień 2015

16
MIESIĘCZNIK SAMORZĄDOWY ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO Wrzesień 2015 Nr 133 ISSN 1733-4551 www.gazeta.krzemieniewo.pl Cena 2 zł Kolejne wydanie naszego mie- sięcznika ukaże się wcześniej. Uczniowie przyniosą go do Państwa domów już 22 października, a więc tuż przed wyborami parlamentar- nymi. Na łamach pisma zamieścimy wyborczą wkładkę. Będą w niej in- formacje o okręgach i lokalach wy- borczych, powiemy, jak głosować na posłów i senatorów, przedstawimy wszystkich kandydatów. Zachę- camy do lektury i skorzystania ze swego rodzaju wyborczego prze- wodnika. Już po raz piąty mieszkańcy naszej gminy zaproszeni zostali do udziału w Rajdzie Rowerowym im. Zdzisława Adamczaka. Odbył się on w sobotę, 29 sierpnia. Z zaproszenia skorzystało około 100 naszych mieszkańców. Wystartowali oni z Krzemieniewa i Pawłowic, a cały peleton spotkał się w Drobninie. Stamtąd wszyscy wyruszyli nad jezioro w Górznie. Razem z rowerzystami z naszej gminy udział w rajdzie wzięli miesz- kańcy sąsiednich gmin i Leszna. Łącznie na metę dotarło prawie 350 osób. Na miejscu każdy otrzymał ciepły posiłek oraz brał udział w losowaniu na- gród. Główną nagrodę, a więc rower, wygrał Patryk Ryczkowski z Luboni. A pobyt nad jeziorem uczestnikom imprezy umilał zespół Fart. Organiza- torami rajdu byli: Organizacja Turystyczna Leszno - Region, Miasto Leszno oraz Urząd Gminy Krzemieniewo. Leszczyńskie Towarzystwo Muzyczne im. Romana Maciejewskiego zaprasza do Pawłowic na koncert Joanny Cortes. Artystka śpiewać będzie piosenki z repertuaru Marleny Dietrich. Przy fortepianie zasiądzie Mariusz Rutkowski, a na saksofonie grać będzie Hubert Gruchała. Koncert odbędzie się w pawłowickim pałacu w sobotę, 17 października o godz. 18. Wstęp wolny. Impreza odbywa się w ramach XVII Leszczyńskiego Festiwalu Muzycznego im. Romana Maciejewskiego. Cały program zamieszczamy na str. 6.

description

 

Transcript of Życie Gminy Krzemieniewo - nr 133 - Wrzesień 2015

Page 1: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 133 - Wrzesień 2015

MIESIĘCZNIK SAMORZĄDOWY

ŻYCIE GMINYKRZEMIENIEWO

Wrzesień 2015

Nr 133 ISSN 1733-4551 www.gazeta.krzemieniewo.pl Cena 2 zł

Kolejne wydanie naszego mie-sięcznika ukaże się wcześniej.Uczniowie przyniosą go do Państwadomów już 22 października, a więctuż przed wyborami parlamentar-nymi.

Na łamach pisma zamieścimywyborczą wkładkę. Będą w niej in-formacje o okręgach i lokalach wy-borczych, powiemy, jak głosować naposłów i senatorów, przedstawimywszystkich kandydatów. Zachę-camy do lektury i skorzystania zeswego rodzaju wyborczego prze-wodnika.

Już po raz piąty mieszkańcy naszej gminy zaproszeni zostali do udziałuw Rajdzie Rowerowym im. Zdzisława Adamczaka. Odbył się on w sobotę,29 sierpnia. Z zaproszenia skorzystało około 100 naszych mieszkańców.Wystartowali oni z Krzemieniewa i Pawłowic, a cały peleton spotkał się wDrobninie. Stamtąd wszyscy wyruszyli nad jezioro w Górznie.

Razem z rowerzystami z naszej gminy udział w rajdzie wzięli miesz-kańcy sąsiednich gmin i Leszna. Łącznie na metę dotarło prawie 350 osób.Na miejscu każdy otrzymał ciepły posiłek oraz brał udział w losowaniu na-gród. Główną nagrodę, a więc rower, wygrał Patryk Ryczkowski z Luboni.A pobyt nad jeziorem uczestnikom imprezy umilał zespół Fart. Organiza-torami rajdu byli: Organizacja Turystyczna Leszno - Region, Miasto Lesznooraz Urząd Gminy Krzemieniewo.

Leszczyńskie Towarzystwo Muzyczne im. Romana Maciejewskiego zaprasza do Pawłowic na koncert Joanny Cortes. Artystkaśpiewać będzie piosenki z repertuaru Marleny Dietrich. Przy fortepianie zasiądzie Mariusz Rutkowski, a na saksofonie grać będzieHubert Gruchała. Koncert odbędzie się w pawłowickim pałacu w sobotę, 17 października o godz. 18. Wstęp wolny. Impreza odbywasię w ramach XVII Leszczyńskiego Festiwalu Muzycznego im. Romana Maciejewskiego. Cały program zamieszczamy na str. 6.

Page 2: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 133 - Wrzesień 2015

[ 2 ] ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Page 3: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 133 - Wrzesień 2015

[ 3 ]ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Zapraszamy do dyskusjiW poniedziałek, 5 października o godz. 16 odbędzie się

otwarte spotkanie komisji do spraw analizy statutów sołectworaz funkcjonowania sołectw. Zapraszamy mieszkańców doudziału w dyskusji. Państwa opinie oraz sugestie pozwolą naprzeprowadzenie kompleksowej analizy funkcjonowania so-łectw oraz pomogą wypracować skuteczne rozwiązania re-gulujące prawa i obowiązki statutowych organów.Przedmiotem dyskusji będzie również sposób przeprowa-dzania wyborów sołeckich. Zapraszam.

Marek Garbacz Przewodniczący komisji do spraw analizy statutów

sołectw oraz funkcjonowania sołectw

Ogłoszono przetargiUrząd Gminy ogłosił dwa prze-

targi na ważne dla mieszkańcówinwestycje. Pierwsza to przebu-dowa dawnego przedszkola w Pa-włowicach na bibliotekę zczytelnią. Te prace rozpoczętebędą jeszcze w tym roku. Wyło-niony w przetargu wykonawca wy-mieni dach budynku, stolarkęokienną i drzwiową, przeprowadziroboty izolacyjne. Na te prace w te-gorocznym budżecie zabezpie-czono 250.000 zł. Pozostała częśćinwestycji prowadzona będzie wroku przyszłym. Drugi przetarg do-tyczy budowy wigwamu w Oporo-

wie. Zgodnie z kilkuletnim planemdrewniane budynki rekreacyjne po-wstawały w tych wsiach, w którychnie ma świetlic. Wcześniej zbudo-wano je w Luboni, Kociugach, Bo-janicach i Drobninie. Wigwam wOporowie jest ostatnim z tegoplanu. Na ten cel mieszkańcy prze-znaczyli Fundusz Sołecki, a gminadołożyła 180.000 zł. Wigwam sta-nie na polu między dawną szkołą ablokami mieszkalnymi. Ziemięgmina uzyskała wskutek zamianygruntu szkolnego z jednym z miejs-cowych rolników. Teren ma 0,21ha.

Wkrótce wyboryWójt gminy Krzemieniewo wydał już obwieszczenie dotyczące nu-merów i granic obwodów głosowania oraz siedzib obwodowych ko-misji wyborczych. Poniżej podajemy to obwieszczenie w całości,zwracając uwagę, że do październikowych wyborów do Sejmu i Se-natu powstał obwód odrębny w szpitalu w Górznie. Jest to więc szó-sty obwód, w którym głosować mogą tylko wyborcy będący w dniu 25października pacjentami szpitala. Lokale w Zespole Szkół w Pawło-wicach oraz w szkole w Oporówku dostosowane są do potrzeb wy-borców niepełnosprawnych oraz głosowania korespondencyjnego.

Lokale obwodowych komisji wyborczych będą otwarte w dniu 25 paź-dziernika 2015 r. w godz. 7 - 21.

Spis wyborców będzie udostępniany do wglądu od dnia 5 października2015 r. w siedzibie Urzędu Gminy Krzemieniewo w godzinach pracyUrzędu.

Zgłaszanie wójtowi gminy zamiaru głosowania korespondencyjnego,w tym przy pomocy nakładek na karty do głosowania sporządzonych w al-fabecie Braille´a do dnia 10 października 2015 r.

Składanie wniosku o sporządzenie aktu pełnomocnictwa do głosowa-nia do dnia 16 października 2015 r.

Składanie wniosku o dopisanie do spisu wyborców w wybranym ob-wodzie głosowania do dnia 20 października 2015 r.

W Urzędzie Gminy odbyło się bardzo miłe spotkanie. Otóż dwojenauczycieli odbierało akt nadania stopnia awansu zawodowegonauczyciela mianowanego. Takie dokumenty odebrali MarzenaSzczurek, nauczycielka wychowania przedszkolnego z Garzynaoraz Mikołaj Patelka, nauczyciel wychowania fizycznego z No-wego Belęcina. Wcześniej zdali oni egzamin przed powołanąprzez wójta komisją. Po odebraniu aktów nadania stopnia nau-czyciela mianowanego nauczyciele złożyli ślubowanie. Gratulu-jemy i życzymy sukcesów w dydaktycznej i wychowawczej pracy.

Za kilka dni gotowa będzie ścieżka rowerowa w Garzynie. Pro-wadzi ona wzdłuż ul. Jesionowej, od ul. Kościelnej do ostatnichzabudowań w kierunku Górzna. Ścieżka ma 530 m długości orazkolektor deszczowy. Prace wykonuje zakład Michała Smektały zeŚwięciechowy. Całość robót kosztować będzie około 280.000 zł.Inwestycja jest finansowana z budżetu gminy.

Rada Gminy wybrała ławnika do Sądu Rejonowego w Gostyniu. Z na-szej gminy została nim Krystyna Dziedzic z Garzyna. Ławnikiem będziena nową kadencję, a więc na najbliższe cztery lata 2016 - 2019. KrystynaDziedzic była jedynym kandydatem i na funkcję ławnika uzyskała reko-mendację Zespołu Opiniującego. Wybrano ją w głosowaniu tajnym.

Krystyna Dziedzic ławnikiem

Page 4: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 133 - Wrzesień 2015

[ 4 ] ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Page 5: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 133 - Wrzesień 2015

[ 5 ]ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Przedstawiamy nowych radnychPo raz pierwszy działalność w Radzie Gminy rozpoczął Krystian Dutkiewicz z Garzyna. Swojąfunkcję pełni więc prawie rok. Poprosiliśmy go o rozmowę na temat nowych doświadczeń, aletakże o informacje dotyczące jego życia zawodowego i rodziny.

Krystian Dutkiewicz pochodzi zGoliny Wielkiej. Ojciec pracował wgospodarstwie rolnym, a mamaprowadziła dom. Ma dwóch braci idwie siostry. W 1988 r. cała rodzinaprzeprowadziła się do Grodziska wgminie Osieczna. Szkołę podsta-wową ukończył więc w Kąkolewie.Wspomina, że wówczas uczyli goStanisław Glapiak, dzisiejszy bur-mistrz Osiecznej i Adam Ko-nieczny, sekretarz gminy Piaski.Dodaje, że miał bardzo dobrychnauczycieli.

- Zawsze interesowałem sięmotoryzacją - mówi Krystian Dut-kiewicz. - Z pełnym przekonaniemwybrałem zawód blacharza samo-chodowego. Przepracowałem wnim kilka lat. Lubię tę pracę.

Wracając do wspomnień, panKrystian powiedział nam, że do Ga-rzyna przyjeżdżał w latach dzie-więćdziesiątych. Wówczas drużynapiłkarska Kłos należała do lepszychw regionie. Z chłopakami przyjeż-dżali tu rowerami na mecze. Samteż trochę grał w piłkę. Ale intere-sował się również żużlem, sportamimotorowymi, wędkarstwem. Dziśma trochę mniej czasu na takiepasje, choć na żużlowe mecze doLeszna czasem z rodziną jeździ.

Krystian Dutkiewicz ma 37 lat.

W 1998 r. poznał swoją przyszłążonę. Mieszkała z rodzicami w Ga-rzynie. Kiedy więc pięć lat późniejpobrali się, pan Krystian przepro-wadził się do teściów. Odtąd jestmieszkańcem naszej gminy i - copodkreśla - czuje się tu jak u siebie.Kilka lat temu kupili z żoną miesz-kanie w sąsiednim bloku i są już naswoim. Mają 9 - letnią córkę i 7 -letniego syna. Żona pracuje w Lip-nie.

- W międzyczasie zdobyłemuprawnienia spawalnicze i zmieni-łem pracę - dodaje pan Krystian. -Od pięciu lat pracuję w firmie Ekus,czyli w dawnym Debonie. To dobryzakład i dobra praca.

O działalności samorządowejdo tej pory pan Krystian nie myślał.Mówi, że obserwował ją z boku,wyłącznie jako mieszkaniec. Kiedyjednak kilka osób postanowiłoutworzyć komitet wyborczy Nowo-czesna Gmina, przyłączył się.Chciał coś zmienić we wsi, mieć nato wpływ. Najbardziej zależało muna ulicach i drogach. Stanął do wy-borów w swoim okręgu i wygrał.Teraz reprezentuje więc w Radziemieszkańców Garzyna. Jest teżczłonkiem Rady Sołeckiej swojejwsi.

-Rzeczywiście problem dróg i

całej infrastruktury jest dla ludzibardzo ważny - dodaje. - Drogi nagruntach należących do AgencjiNieruchomości Rolnej są zapo-mniane, często zaniedbane.Chciałbym, aby przejmowała jegmina. Liczę na to, że władzegminy i Agencja będą prowadzićrozmowy w tej sprawie. Miesz-kańcy mają przecież prawo oczeki-wać, że w każdej części wsi będziejednakowo bezpiecznie i ładnie.

Krystian Dutkiewicz jest człon-kiem Komisji Rewizyjnej. Mówi, żeprzez miniony rok przede wszyst-kim poznawał pracę Rady. Wieleuczył się od kolegów i przewodni-czącego, ale sam także sięgał dodokumentów, rozmawiał z miesz-kańcami, uczestniczył w szkole-niach i comiesięcznych dyżurachradnych.

Kolejne lata będą dla niego jużłatwiejsze, choć oczywiście pracynie zabraknie. Jednym z prioryte-tów gminy jest kanalizacja.

- O tej inwestycji każdy z rad-nych musi rozmawiać z mieszkań-cami. Tak duże przedsięwzięciełączy się z wieloma wyrzeczeniami.Z jednej strony będą to rozkopanewsie i mnóstwo utrudnień, ale zdrugiej także ograniczenie innychwydatków. Przez najbliższych kilkalat niemal wszystkie pieniądzeprzeznaczać będziemy na kanali-zację. Ta prawda musi dotrzeć domieszkańców.

Ale pan Krystian zamierza teżaktywnie włączyć się w życie swo-jej wsi. Chciałby zachęcić miesz-kańców do wspólnych imprez,spotkań, do integracyjnych działań.Już zorganizował piknik, z kole-gami radnymi zrobili zawodywędkarskie, z sołtysem - czyn spo-

łeczny, mecz dla dzieci na Orliku.Przyszło wiele osób, głównie z Ga-rzyna, ale także z sąsiednich wsi.To cieszy, tym bardziej że Garzynwydaje się być podzielony, na tychz bloków i Zakątka oraz całąresztę. Pan Krystian chciałby, abywszyscy bawili się i wypoczywaliwspólnie. A jest gdzie, bo wieś maboiska, ścieżki rowerowe, placezabaw dla dzieci. Przydałaby sięjeszcze siłownia na powietrzu, niejest tak bardzo droga. Mogłaby sta-nąć w każdej wsi. Gmina zrobiłaplace zabaw, więc dlaczego nie si-łownie? - pyta. I dodaje, że prze-mierzając rowerem miejscowościgminy zauważa, że jest zapotrze-bowanie na aktywny i sportowy trybżycia mieszkańców.

- Działalność w Radzie to odpo-wiedzialność - wyjaśnia KrystianDutkiewicz. - Decyzje, jakie podej-mujemy w samorządzie, mająwpływ na codzienność mieszkań-ców. Musimy je dobrze rozważać,analizować, przedyskutowywać.Jako nowi radni rzetelnie się dotego przygotowujemy.

A o czym pan Krystian marzyprywatnie?

O tym, aby kiedyś zbudowaćdla rodziny mały dom.

Już od września w Zespole Dzielnicowych w Krzemieniewie trwaakcja znakowania rowerów. Każdy może przyjść ze swoim rowe-rem i bezpłatnie go oznakować. Chodzi oczywiście o to, aby wprzypadku kradzieży pojazdu można było łatwiej go odnaleźć.Pierwsze znakowania miały miejsce 21 i 24 września. Do kolej-nych policjanci zachęcają w trzy dni października. Otóż znakowaćrowery można w czwartek, 8 października od godz. 8 do 11 orazw czwartek, 15 października i we wtorek, 27 października odgodz. 17 do 20. Znakowanie odbywać się będzie przy ul. Spół-dzielczej 21 w Krzemieniewie.

W ostatnim wydaniu "Życia..." pisaliśmy o tym, że w Krzemienie-wie powstało boisko do gry w boules, czyli po prostu w kule. Jestogólnodostępne i otwarte. Aby zachęcić mieszkańców do ko-rzystania z takiej formy wypoczynku, radni rozegrali tam pierw-szy mecz. W rzutach kulami rywalizowały trzy drużyny, złożone zczłonków poszczególnych komisji Rady. Najlepsi okazali się radniKomisji Rewizyjnej.

Page 6: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 133 - Wrzesień 2015

[ 6 ] ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Wspaniale na apel o oddawanie krwi dla Marcelka Wawrzyniaka odpo-wiedzieli mieszkańcy naszej gminy. Otóż 7 września przed specjalistycz-nym ambulansem ustawionym obok GCK w Krzemieniewie zebrało sięponad 70 osób. Każdy chciał się podzielić tym specyficznym darem życia,wiedząc, że mały chłopczyk bardzo go potrzebuje. Po podstawowych ba-daniach krew mogło oddać 58 osób. W sumie zebrano 25 litrów krwi. Naoddających czekały placek, herbata i kawa, przygotowane przez babcięMarcelka Irenę Wawrzyniak oraz jabłka i mleko przekazane przez JanaSzkudlarczyka. Po raz kolejny pokazaliśmy, że jesteśmy wrażliwi.

Panie z Koła Gospodyń Wiej-skich w Oporówku wzięłyudział w Pikniku Mleczar-skim, zorganizowanym przezWielkopolski Ośrodek Do-radztwa Rolniczego oddział wBojanowie. Impreza odbyłasię w Gołaszynie w ramachcyklu “Wielkopolska Wieś Za-prasza”. Nasze panie prezen-towały tam 11 przygo-towanych wcześniej potraw.Były to: pierogi, śledziki wśmietanie, ziemniaki z twa-rożkiem, chłodnik, koktajleoraz pyszne ciasta, międzyinnymi sernik. Wszystkie po-trawy miały oczywiście skład-niki oparte na mleku. Aprezentowały się i smakowaływspaniale, za co nasze Kołootrzymało dyplom i upominki.

Złote godyWe wrześniu 50. rocznicę ślubu obchodzili Czesława i Andrzej Maj-chrzakowie z Mierzejewa. Jubilaci ślub cywilny i kościelny wzięlitego samego dnia - 18 września 1965 roku. Teraz mieli więc swojezłote gody. A świętowali je z najbliższymi: dziećmi, wnukami, ro-dzeństwem. Bardzo cieszyli się ze spotkania, niektórych krewnychnie widzieli od lat. Razem uczestniczyli we mszy świętej i razem go-ścili się w restauracji Dobrodziej.

Pani Czesława pochodzi z Opo-rowa, a pan Andrzej z Łęki Wielkiej.Mieszkali więc blisko siebie, alepoznali się już jako dorośli ludzie.Pani Czesława pracowała w ga-stronomii w Lesznie. Jej przyszłymąż ukończył Technikum Rolniczew Trzciance i rozpoczął staż w gos-podarstwie w Oporowie. Potemprzeniósł się do Goli. Był zootech-nikiem. Poznali się, pokochali i za-łożyli rodzinę. Zaraz po ślubiezamieszkali u rodziców pana An-drzeja. Ale już po dwóch latachprzenieśli się do Mierzejewa. W tejwsi znaleźli swoje miejsce nażycie. Najpierw mieszkali w pałacu,a od 1978 r. w parterowym bu-

dynku obok. Mają ogródek, łąkęnad stawem, miejsce do wypo-czynku. Dobrze się tu czują.

Pan Andrzej cały czas pracowałw PGR jako zootechnik. Łącznieprzepracował 40 lat, a w Mierzeje-wie 37. Na emeryturę przeszedł w2000 r.. A pani Czesława po ślubiejuż nie pracowała zawodowo. Byłoco robić w domu, w zagrodzie.Państwo Majchrzakowie wychowalitrójkę dzieci - syna i dwie córki.Każdemu zapewnili zawód, wypra-wili wesela. Cała trójka ma rodziny,dzieci. Jubilaci są więc szczęśli-wymi dziadkami pięciu wnuków ijednej wnuczki. Bardzo cieszą sięz ich wizyt. Syn z bliskimi mieszka

w Łęce Wielkiej, jedna z córek wKłodzie, a najmłodsza została z ro-dzicami w Mierzejewie. I tu na miej-scu jest najmłodszy pięcioletniwnuczek. Dziadkowie mówią, że toich "żywe srebro".

Państwo Majchrzakowie mająspokojną codzienność. Pani Cze-sława gotuje, pracuje w ogrodzie,lubi krzątać się po domu. Pan An-drzej ogląda telewizję, czyta ga-zety, pasjonuje się sportem. Mająkury, gołębie, psa. Gdyby nie cho-roba pana Andrzeja byłoby na-

prawdę szczęśliwie. Ale i tak ciesząsię każdym dniem, odpoczywają,żyją bez stresów. A zapytani, oczym marzą, bez zastanowieniaodpowiadają, że o jak najczęst-szych wizytach dzieci i wnuków. Tojest ich największa radość. A zatemwłaśnie tego państwu Majchrza-kom życzymy. Oby jak najdłużejbyli razem, z rodziną, z ukocha-nymi wnukami. Przedstawicielewładz gminy przekazali jubilatomgratulacje, kwiaty i medale. “Za dłu-goletnie pożycie małżeńskie”.

Muzyczny festiwal

Festiwal rozpoczyna spotkaniez prof. Czesławem Dźwigajem.Przebiegać ono będzie pod tytu-łem "Obraz, dźwięk, słowo". Spot-kanie odbędzie się w Synagodzew Lesznie, w czwartek, 15 paź-dziernika o godz. 16. 30. Tego sa-mego dnia, w Galerii MuzeumOkręgowego w Lesznie, o godz.19. będzie miał miejsce koncertpod nazwą "W świecie muzyki Ro-mana Maciejewskiego".

Natomiast w piątek, 16 paź-dziernika, organizatorzy zapra-szają do Miejskiego OśrodkaKultury w Lesznie, przy ul. B.Chrobrego. Tam o godz. 18 roz-pocznie się Koncert Tenorów. Ponim wystąpi Zespół InstrumentówDętych Blaszanych Zamku w Kór-niku.

W sobotę, 17 październikawszyscy chętni będą mogli wysłu-chać piosenek Marleny Dietrich.Koncert odbędzie się w Pawłowi-cach w o godz. 18. Piszemy o nim

na stronie 1.W niedzielę, 18 października

przed Ratuszem Miejskim w Lesz-nie, o godz. 17 wystąpi Patryk Ry-manowski. Zaśpiewa utwory S.Rachmaninowa, J. Brahmsa, S.Moniuszki, A. Rubinsteina oraz P.Czajkowskiego.

Festiwal zakończy się w ponie-działek, 19 października.

O godz. 11 w auli PWSZ przyulicy Mickiewicza młodzi widzowieobejrzą balet - "Kwiat Paproci".Natomiast w Miejskim OśrodkuKultury, o godz. 18 odbędzie siękoncert skrzypcowy Kamila Za-wadzkiego.

Organizatorem głównym festi-walu jest Leszczyńskie Towarzy-stwo Muzyczne im. RomanaMaciejewskiego, a współorganiza-torami: Miejska Biblioteka Pub-liczna, Miejski Ośrodek Kulturyoraz Państwowa Wyższa SzkołaZawodowa.

Już po raz XVII odbywa się w Lesznie Festiwal Muzyczny im. Ro-mana Maciejewskiego. W tym roku trwać będzie od 15 do 19 paź-dziernika. W programie przewidziano kilka bardzo ciekawychimprez. Na wszystkie zapraszamy też mieszkańców naszejgminy, zwłaszcza na koncert, który odbędzie się w Pawłowicach.

Page 7: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 133 - Wrzesień 2015

Obchodzimyimieniny

Józefa - 3 XImię Józefa wywodzi się oczy-

wiście od męskiego imienia Józef.Pochodzi z języka hebrajskiego.Kobieta o tym imieniu jest stała wwierzeniach i przekonaniach. Cie-szy się autorytetem i szacunkiemprzyjaciół. Jest silna, mądra, za-dziwia bogactwem osobowości.Jej kolorem jest czerwień, roślinąkasztanowiec, zwierzęciem syno-garlica, liczbą ósemka, a znakiemzodiaku Strzelec. Imieniny obcho-dzi także: 14 i 24 lutego oraz 18września.

W naszej gminie mieszka 10pań o imieniu Józefa. Wśród nichnie ma małych dziewczynek. Naj-młodsza Józefa, mieszka w Ga-rzynie i ma 52 lata. Natomiastnajstarsza Józefa również z Ga-rzyna, urodziła się w 1919 r.Wszystkim paniom o tym imieniu

Alan - 14 XImię prawdopodobnie ma pocho-

dzenie celtyckie i oznacza osobęzgodną, harmonijną. Może też wy-wodzić się od nazwy irańskiego ple-mienia Alanów. Do Wielkiej Brytaniizostało przywiezione przez Bretoń-czyków po inwazji na Anglię. Do Pol-ski trafiło z języka angielskiego,często nadawane w latach 80. XXwieku. Osoby noszące imię Alan sąw pracy niezmordowane i zaangażo-wane w to, co robią. Szybko się usa-modzielniają i osiągają dobrezarobki. Charakteryzuje je entuzjazmi zapał w działaniu. Są mądre, od-ważne, pewne zwycięstwa. Alan dbao ciało i aktywność fizyczną, tworzyzwiązki opierające się na niezależ-ności partnerów. Jego liczbą jest je-dynka, szczęśliwymi dniami wtorek iniedziela, kamieniem kryształ górski,kolorem czerwony.

Imieniny obchodzi także: 14

Józefa Konieczna z Garzyna

Alan Skórzewski z Pawłowic

+ + + + + POŻEGNANIE + + + + +W ostatnich tygodniach w naszej

gminie na zawsze odeszli:

19. 08. Kazimierz Kamiński, Nowy Belęcin25. 08. Stanisław Jabłoński, Kociugi04. 09. Leokadia Woźniczka, Krzemieniewo11. 09. Krzysztof Nowak, Krzemieniewo 17. 09. Jan Apolinarski, Pawłowice

życzymy samych dobrych dni wżyciu. W Garzynie mieszkają 3 Jó-zefy, w Karchowie - 2, a w Mie-rzejewie, Hersztupowie, Pawłowi-cach, Krzemieniewie i Oporówkupo jednej.

sierpnia, 8 września i 25 listopada. W gminie Krzemieniewo mieszka

9 Alanów. W Krzemieniewie żyje ich4, w Pawłowicach - 3, a w Luboni iBrylewie po jednym. Wszyscy sąbardzo młodzi. Najstarszy Alan z Pa-włowic ma 18 lat, a najmłodszy zKrzemieniewa 2 latka. Życzymy imzdrowia i szczęścia.

[ 7 ]ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

50 lat razemW Hersztupowie odwiedziliśmy Halinę i Bogdana Mejzów.Pani Halina ma 70 lat, a jej mąż trzy lata więcej. We wrześniuobchodzili 50. rocznicę ślubu cywilnego. Sakramentalne"tak" powiedzieli sobie kilka miesięcy później. Z uśmiechemmówią, że swoje złote gody będą mieli aż dwa razy.

Pani Halina pochodzi z Hersz-tupowa. Rodzice kupili tu stary gli-niany dom. Na początku mieszkalitylko w pokoju z kuchnią. Tam wy-chowała się razem z bratem.Mama chorowała, więc pani Halinamusiała szybko dorosnąć. Praco-wała w domu, a potem także w za-kładzie odzieżowym w Lesznie.Pamięta, że ciągle coś remonto-wali, naprawiali, brali pożyczki.Łatwo nie było. A pan Bogdan swójrodzinny dom miał w Masłowie wgminie Śrem. Wyuczył się naszewca, ale później zdobył jeszczezawód dekarza. I w tym zawodzieprzepracował 29 lat. Był dekarzemw zakładzie budowlanym w Śre-mie, a potem w gospodarstwie rol-nym w Goli. Zawsze też trochędorabiał prywatnie. Najpierw prze-szedł na rentę, a potem na emery-turę.

Jubilaci poznali się w autobu-sie. Pani Halina jeździła do pracy,a pan Bogdan do Jednostki Woj-skowej. Służbę odbywał bowiem wLesznie. Pobrali się po wojsku i za-mieszkali w domu pani Haliny.Wtedy mieli tam już dwa dodat-kowe pokoje. Ten dom stoi do dziś,zajmuje go syn państwa Mejzów zżoną i wnukami. Ciągle jednak jestto stary gliniany budynek, który wy-maga nieustających remontów.

Państwo Mejzowie wychowaliczwórkę dzieci. Niestety, pierwszacóreczka od dzieciństwa choro-wała. Rodzice walczyli o jej zdro-wie całymi tygodniami. Chorowałteż drugi synek. Potem urodziły siębliźniaczki - dziewczynka i chło-piec. W domu mieszkała więc na-prawdę duża rodzina. Pani Halinanie mogła zawodowo pracować,miała pełne ręce roboty, a przecieżuprawiali też trzy hektary ziemi. W

1976 roku postanowili postawićobok nowy dom. Budowali go trzylata, a pomagali im rodzice, samiwykańczali wnętrze, brali na bu-dowę kredyty. Pani Halina mówi,że tak naprawdę to całe wspólneżycie coś remontowali, budowali,spłacali pożyczki. Ciągle było naco pracować. Ale nie narzekają.Od ponad trzydziestu lat mieszkająw swoim domu. Tam swoich ostat-nich dni doczekała też mama paniHaliny.

Dzieci państwa Mejzów miesz-kają z rodzinami w Nowym Belęci-nie, Żelaźnie, Łęce Wielkiej i tu - wHersztupowie. Na miejscu zostałsyn z żoną i piątka wnuków. Nieprowadzi już gospodarstwa, ziemiędzierżawi. Razem jubilaci majądziesięcioro wnucząt. Kiedyś wdomu było gwarno, sami też czę-ściej jeździli do bliskich, dziś zdro-wie już nie to, a i w domu musząwszystko robić sami. Mieszkają wedwójkę, czasem jadą pomóc córcedo Żelazna, odwiedzają też pozos-tałe dzieci. I wspominają czas, gdydzieci były małe, wspominają teżswoich rodziców, teściów, pracę wgospodarstwie, budowę domu iwszystkie nadzieje na spokojnąstarość. A nie zawsze ta codzien-ność jest dla nich dobra. Mówią, żenajbardziej chcieliby zwykłej nor-malności i zgody. Na taką jesieńżycia przecież zasługują. Możewięc złoty jubileusz państwa Mej-zów będzie początkiem kolejnychdobrych dni i lat. Szczerze im tegożyczymy. I jeszcze zdrowia, ro-dzinnych spotkań i tego, by jak naj-dłużej byli razem. Podobneżyczenia jubilatom przekazali wójtgminy i przewodniczący Rady.Wręczyli im też medale "Za długo-letnie pożycie małżeńskie".

Page 8: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 133 - Wrzesień 2015

[ 8 ] ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

80 lat OSP BelęW sobotę, 19 września, w Nowym Belęcinie odbyły się obchody rocznicy powstania miejs-cowej OSP. Uroczystość rozpoczęła się mszą świętą odprawioną przy wiejskiej figurze. Stam-tąd strażacy i goście przeszli do Sali Wiejskiej, gdzie prezes OSP Belęcin Zbigniew Welsprowadził imprezę. Serdecznie przywitał wszystkich obecnych, a wśród nich wójta gminy An-drzeja Pietrulę, zastępcę komendanta miejskiego PSP w Lesznie Macieja Zdęgę, prezesa Od-działu Powiatowego ZOSP w Lesznie Stanisława Wolniczaka, prezesa Zarządu OddziałuGminnego OSP w Krzemieniewie Kazimierza Nowaka, radnych, księdza, kolegów z Siemowa,Pawłowic, Krzemieniewa. Witał też mieszkańców wsi i gminy.

Bardzo uroczysty charaktermiało wręczenie odznaczeń zasłu-żonym strażakom. Złoty Medal zaZasługi dla Pożarnictwa otrzymalidruhowie: Krzysztof Biernaczyk, Se-bastian Kordus i Ryszard Marciniak.Srebrny Medal za Zasługi dla Poża-rnictwa wręczono druhom: JózefowiKasperskiemu i Piotrowi Skorupce.Brązowym Medalem za Zasługi dlaPożarnictwa odznaczono druhów:

Jacka Gurgę, Jana Kozicę, Barto-sza Roszkiewicza i DominikaWelsa. Aż dziewięciu druhów otrzy-mało odznakę "Strażak Wzorowy".Byli to: Mateusz Bassa, MichałChwaliszewski, Mateusz Dubicki,Waldemar Grybski, Marcin Klim-kowski, Arkadiusz Marciniak, Łu-kasz Roszkiewicz, SzymonRoszkiewicz oraz Robert Wels. Na-tomiast brązową odznakę "Młodzie-

żowa Drużyna Pożarnicza" otrzy-mały druhny: Izabela Chwali-szewska, Wiktoria Glapiak, WiktoriaMusielak, Daria Nawrocka, KlaudiaNawrocka, Julia Picz, Joanna Sko-rupka, Klaudia Smektała i PaulinaZielińska.

Wszystkim odznaczonym pre-zes OSP gratulował oraz dziękowałza zaangażowanie i rzetelną służbęprzy ratowaniu ludzi i dobytku.

Bardzo wzruszające było wyróżnie-nie najstarszych strażaków. Otrzymalioni "Odznakę za wysługę lat". Okazujesię, że strażakiem można być nawet 60lat. Za tyle lat odznakę odebrał StanisławOtto. 55 lat w straży działa ZdzisławŁawniczak, a 50 lat Stanisław Chwasty-niak. Odznaka za 45 lat strażackiej ak-tywności przypadła EdwardowiMajszakowi. 35 lat wysługi mają: PiotrAndrzejewski, Marian Brylczak i AndrzejPrzybylski, a 30 lat: Zygmunt Rajewski,Piotr Skorupka i Tadeusz Wojtkowiak.Były też odznaczenia dla druhów, którzysą strażakami przez 25, 20, 15 i 10 lat.Wszyscy zasłużyli na podziękowania.

W czasie uroczystości belęcińskajednostka OSP otrzymała listy gratula-cyjne od Zarządu Głównego i ZarząduPowiatowego ZOSP, od Komendy Miej-

- O tym, że powstaje taki zespół,dowiedziałam się z gazety - mówiWiesława Smektała. - Grupa two-rzyła się przy Miejskim OśrodkuKultury w Lesznie. Poszłam na cas-ting i zostałam. To było w 2012roku. A zatem tańczę od trzech lat.

Pomysłodawczynią i szefowązespołu jest Barbara Mroczkowska.Natomiast zajęcia prowadzi Małgo-rzata Piasecka. Panie ćwiczą dwarazy w tygodniu po dwie godziny.Występują kilkanaście, a nawet kil-kadziesiąt razy w roku. Do formacjinależą mieszkanki Leszna oraz

gmin: Rydzyna, Krzemieniewo,Lipno, Święciechowa. Razem 22osoby.

Nie ma w Polsce drugiego ze-społu cheerleaderek, który sku-piałby panie powyżej 50. rokużycia. Można powiedzieć więc, żeleszczyńska formacja nie ma kon-kurencji. Kiedy jednak chce rywali-zować w konkursach imistrzostwach, musi zmierzyć się zgrupami 35+. Jest im o wiele trud-niej, na scenie stają bowiem z dużomłodszymi tancerkami. W zespoleHappy Ladies 50+ najmłodsza che-

erleaderka ma 51 a najstarsza 68lat.

- Kiedy zaczynamy tańczyć,wiek przestaje mieć znaczenie - do-daje pani Wiesława. - Ważne,byśmy się tańcem bawiły, czerpałyz niego radość, utrzymywały kon-dycję.

Ale na sukces muszą ciężkopracować. Niektóre układy opraco-wują przez kilka miesięcy. Kiedy je-chały na mistrzostwa Europy,choreografię dla nich przygotowałatancerka Honorata Włoch - Kowal-czyk z Tarnowa. Taniec był bardzo

piękny, zachwycił publiczność. Aktual-nie mają cztery układy, ale już pracująnad kolejnymi. Właśnie teraz warsztatydla nich prowadził choreograf z Rado-mia. Ćwiczyły przez dwa dni po sześćgodzin dziennie.

Pani Wiesława mówi, że udział wzespole to okazja, by wyjść z domu. Dlaosób w wieku poprodukcyjnym jest tojedna z najlepszych ofert. Ona samaprowadzi rodzinę zastępczą, ale uważa,że w artystycznej działalności także sięspełnia. Sporo się nauczyła, jeździ z ze-społem po kraju, poznaje nowych ludzi.Zapomina, że przybywa jej lat. A dodat-kowo bywa też na piknikach country.Kocha tę muzykę.

Wiesława Smektała opowiedziałanam o przygodzie cheerleaderek w pro-gramie "Mam Talent". Przed kilkoma ty-godniami brały udział w eliminacjach dotego programu, a potem już w nagra-niach ćwierćfinału. Bo doszły aż do tegoetapu. To było niesamowite przeżycie.

- Eliminacje odbywały się w Pozna-niu. Miałyśmy numer 2148. Mnóstwouczestników czekało na swoją kolejkę.Wszyscy przeżywali swój występ, choćnikt nie mógł oglądać występów konku-

Przede wszystkim mają pasję. Chcą i lubią tańczyć oraz spędzać ze sobą czas. Mówimyo zespole cheerleaderek, do którego należy Wiesława Smektała z Mierzejewa. To forma-cja Happy Ladies 50+. A zatem należą do niej tylko panie, które skończyły 50. rok życia.

Mają talent

Page 9: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 133 - Wrzesień 2015

[ 9 ]ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

ęcin

rencji. O wynikach rywalizacji dowiedzia-łyśmy się po kilku dniach. Dostałyśmy siędo ćwierćfinału, który zorganizowano weWrocławiu. A tam była już prawdziwascena, komisja, pan Prokop, który opie-kował się naszą grupą. No i było trzy razy"tak". Nasz taniec naprawdę się podobał.

Żadna z pań nie zapomni tej przy-gody. Zobaczyły, jak powstaje taki pro-gram "od kuchni". Były naprawdęzadowolone. Pani Wiesława dodaje, żenie liczyły na ćwierćfinał, a jednak wystą-

piły w telewizji. Program będzieemitowany jesienią. Nie mają pre-tensji, że nie wybrano ich do półfi-nału. We Wrocławiu wystąpiło 200uczestników, wszyscy byli utalento-wani i wyjątkowi. Jury zdecydowałosię wybrać 40 z nich.

Leszczyńskie cheerleaderki niemają co narzekać na brak sukce-sów. Niemal z każdych mistrzostwprzywożą medale. W ubiegłymroku startowały na mistrzostwach

Europy w Wielkiej Brytanii i przy-wiozły srebrny medal. A pokonały o20 lat młodsze od siebie Brytyjki.Mają też medale srebrne i złote,zdobywane na mistrzostwach Pol-ski. Telewizja TVN zaprosiła je narozmowę w porannym programie.Opowiadały o sobie, o tańcu, oHappy Ladies 50+. A także o na-szym leszczyńskim regionie.

- Promujemy Leszno, nasze ro-dzinne miejscowości, a za granicą

Polskę - dodaje pani Wiesława. -Zachęcam panie do wstępowaniado naszego zespołu. Tu naprawdęmożna się bawić i przeżyć fajnechwile. Razem czujemy się jak wrodzinie. Bez przesady mogę po-wiedzieć, że jest to moja druga mi-łość. Pierwszą są oczywiściedzieci.

(Na zdjęciu pani Wiesia stoi piątaod prawej)

skiej PSP, od wójta gminy, od kolegów zsąsiednich OSP.

Prezes Zbigniew Wels przedstawiłhistorię OSP Belęcin. A zaczęła się onaw 1935 r. To wtedy na pierwszym zało-życielskim zebraniu prezesem zostałStanisław Rajewski. Do straży należałowówczas 31 osób. Już po roku jedno-stka dostała sikawkę ręczną, wóz ibeczkę, a strażacy zostali przeszkoleni.Dwa lata później uchwalono budżet,ubezpieczono strażaków, dokupionosprzęt z pieniędzy z kwest, składek,zabaw oraz uzyskiwanych od władz po-wiatowych. W 1938 r. na walnym zebra-niu dokonano zmian w Zarządzie.Prezesem OSP został Zenon Picz. Doczasu wojny strażacy nie tylko gasili po-żary i pomagali mieszkańcom, ale rów-nież organizowali życie kulturalne wsi -wystawiali przedstawienia teatralne,uświetniali obecnością obchody świątpaństwowych i kościelnych, uczestni-czyli w Tygodniach Strażackich, zapra-szali na zabawy taneczne. Wojnaprzerwała tę aktywność.

Po sześciu latach, w marcu 1947 r.,odbyło się zebranie, na którym ocenionostan liczebny strażaków i wyposażenie.Wybrano nowy Zarząd ze StanisławemRapierem na czele. Wkrótce ubezpie-czono 28 członków ćwiczących, 2 woź-niców i 4 konie. W październiku tegoroku strażacy opracowali program zajęćkulturalno - oświatowych. Do dziś wspo-mina się przedstawienia reżyserowane

przez Czesława Otto. Jednostkaposiadała wtedy 1 sikawkę, 2 wężessące, 2 węże tłoczne, 2 prądnice, 1beczkowóz, a wkrótce także 11 heł-mów. Pod koniec lat pięćdziesiątychdo OSP Belęcin należało 31 człon-ków ćwiczących i 36 wspierających.Przystąpiono też do remontu remizystrażackiej.

W styczniu 1952 r. odbyło się ko-lejne walne zebranie, na którym ko-mendantem został Jan Borowiak.Za jego czasów strażacy postano-wili podziękować Bogu za szczę-śliwe powroty do domów.Ufundowali więc sztandar, ale nie-stety władze nie pozwoliły uroczy-ście im go wręczyć. Stało się todopiero sześć lat później. Sztandarsłuży strażakom do dziś.

Systematycznie poprawiało sięwyposażenie belęcińskiej OSP wpotrzebny sprzęt gaśniczy. Pierw-szą motopompę M200 Leopoliastrażacy otrzymali w 1952 r. Wów-czas mogli wycofać z użytku si-kawkę ręczną. Potem dostalimotopompę M400 a w 1969 r.

pierwszą motopompę M800. Po-zostałe wyposażenie również siępoprawiło. Część sprzętu druhowieotrzymali za sukcesy w zawodachstrażackich różnych szczebli. Za-wsze brali w nich udział. W między-czasie prezesami OSP byli jeszcze:Bernard Justka i Józef Skrzypczak.Wielkim sukcesem dla OSP Belęcinokazał się udział w ogólnopolskimkonkursie "Tworzymy PowszechnyFront Przeciwpożarowy" w 1980 r.Zajęli IV miejsce w kraju i odebralinagrodę pieniężną. W 1990 r. ob-chodzili 55 - lecie istnienia. Główneuroczystości odbywały się w SaliWiejskiej, którą przed laty w czyniespołecznym budowali. Były odzna-czenia, podsumowanie, impreza. W2001 roku prezesem OSP zostałStanisław Chwastyniak.

Strażacy przez wszystkie lataswojego istnienia dbali o stan bez-pieczeństwa pożarowego w swoichwsiach. Gasili pożary, pomagali lu-dziom. Ale również, zgodnie z ma-ksymą wypisaną na sztandarze"Bogu na chwałę, Bliźniemu na ra-

tunek", uczestniczą w uroczysto-ściach religijnych, są przy GrobiePańskim, idą w procesji BożegoCiała. Biorą też czynny udział w roz-woju wsi. Strażacy pomagali elekt-ryfikować wieś, budować salę,sklep, szkołę, uczestniczyli w wodo-ciągowaniu, remontach remizy itd.Zawsze biorą udział w zawodachsportowo - pożarniczych, a mło-dzież w konkursach wiedzy poża-rniczej. Dziś w OSP jest 24członków ćwiczących, 5 honoro-wych, 27 wspierających i 10 w Mło-dzieżowej Drużynie Pożarniczej.Reprezentują większość belęciń-skich rodzin. Niektóre z nich wycho-wują już czwarte pokoleniestrażaków. Prezesem OSP jest ak-tualnie Zbigniew Wels. W czasieuroczystości powiedział, że miesz-kańcy Belęcina mogą być spokojni,bo dzieło ich przodków, zapocząt-kowane w 1935 r., znajduje god-nych kontynuatorów.

Obchody 80 - lecia OSP zakoń-czono poczęstunkiem i zabawą.

Page 10: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 133 - Wrzesień 2015

Sportowy awans Dobrusi

[ 10 ] ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

NASZ GKSdodatek klubu

RedagujeDamian Marciniak

Miło nam poinformować, żenasze grupy młodzieżowe mogąpochwalić się kolejnym sukcesem.Dobrusia Skorupska z Pawłowic,która na co dzień gra w zespoleMTS Pawłowice, znalazła się w ka-drze Wielkopolskiego ZPN dziew-cząt rocznika 2003 i młodszych. Towielki krok naprzód w piłkarskiejprzygodzie naszej młodej zawod-niczki. Dobrusia już w debiutanckimmeczu w Gorzowie przeciwko ka-drze Lubuskiego ZPN, w którym za-grała w pierwszym składzie naprawej pomocy, dała się poznać zjak najlepszej strony. To właśnie pojej podaniu i akcji, w której ograładwie zawodniczki drużyny przeciw-nej, padła jedna z bramek, a jej ze-spół wygrał ostatecznie 2:0

- Znalezienie się w kadrze Wiel-

kopolski to spore wyróżnienie dlanaszej młodej piłkarki. To bardzoutalentowana dziewczyna, któraciągle się rozwija i jest już dobrzeznana w naszym regionie. Działaniaofensywne jej drużyny klubowej wMTS Pawłowice już od dawna opie-rają się głównie na Dobrusi, a stra-tegie drużyn przeciwnychsprowadzają się w głównej mierzedo…jej powstrzymywania - śmiejesię trener MTS Pawłowice RobertKuczyk.

- Dobrusię wypatrzyłem trzy latatemu, gdy grała w piłkę z tatą. Jużwtedy zauważyłem, że gra lepiej odwielu chłopaków i zaproponowałemjej podjęcie treningów. To bardzodrobna dziewczyna, która swojeskromne warunki fizyczne z powo-dzeniem nadrabia szybkością i za-

Terminarzspotkań

3 października (sobota) GKS Krzemieniewo - Korona Wilkowice

Godz. 16 Boisko w Pawłowicach

10 października (sobota) Wielkopolanka Szelejewo

- GKS Krzemieniewo Godz. 15

17 października (sobota) Tęcza - Osa Osieczna - GKS

Krzemieniewo Godz. 16

24 października (sobota) GKS Krzemieniewo - Błękitni Kąkolewo

Godz. 15 Boisko w Pawłowicach

awansowaniem technicznym - do-daje trener Kuczyk.

Jeśli nasza utalentowana pił-karka w dalszym ciągu będzie siętak rozwijać, to być może w nieda-lekiej przyszłości podejmie naukęw Gimnazjum w Koninie, gdzie granajlepsza żeńska drużyna piłkinożnej w Polsce - Medyk Konin.Trzymamy kciuki i życzymy kolej-nych sukcesów!

Nie ma mocnych na GKSBardzo udany miesiąc zaliczyli

piłkarze GKS Krzemieniewo. Mimospokojnego startu i remisów wdwóch pierwszych spotkaniach wStarym Bojanowie (2:2) i u siebie zSokołem Chwałkowo (1:1), już od 3.kolejki notowano tylko same zwy-cięstwa. Zainkasowano zatem potrzy punkty w meczu wyjazdowym zubiegłorocznym wiceliderem tabeli -Awdańcem Pakosław (1:0), spad-kowiczem z okręgówki - RuchemBojanowo (3:1), Pelikanem DębnoPolskie (2:1) i Mas - Rolem Spławie(6:0). Jeśli dodamy do tego poko-nanie w spotkaniach pucharowychfaworyzowanej Korony Piaski (pokarnych) i prawdziwy festiwal strze-lecki, jaki zafundowali nasi piłkarzeekipie Korony Wilkowice (7:1) tojawi nam się obraz dobrze funkcjo-nującego zespołu, który wie, o cowalczy i - co najważniejsze - wie, jakwygrywać. Znakomita seria spotkańzaprowadziła naszą drużynę nadrugie miejsce w tabeli, w którejustępujemy jedynie szalejącej wostatnim okienku transferowym Ko-ronie Piaski, która zanotowała kom-plet zwycięstw.

Warto odnotować, że w oma-wianym okresie nasi chłopacy mu-sieli sobie radzić bezkontuzjowanego Szymona Kajocha,o którego wielkiej roli w poczyna-niach ofensywnych GKS nie mu-simy chyba nikogo przekonywać.Gdy tylko wróci Szymon, siła ude-rzeniowa "Gieksy" powinna nabraćjeszcze większego rozpędu.

Najlepszymi strzelcami zespołusą Szymon Bzdęga i Adam Przy-tuła, który wchodząc na drugie po-łowy meczów stanowi sporezagrożenie dla przeciwników. Jegobramki zdobyte w końcówkachspotkań dały nam już kilka cennychpunktów.

Mimo dobrych wyników ostroż-nie do tematu podchodzi prezesklubu Marian Witczak, który mimowysokiej wygranej w meczu zeSpławiem nie popadł w hurraopty-mizm: - Cieszą punkty, ale to jesz-cze nie jest gra, którą chcę oglądać.Zawsze wymagam dużo od siebie iod piłkarzy.

- Jestem zadowolony z postawynowych zawodników, którzy zasililiprzed sezonem naszą kadrę. Jeśliwszyscy będą grać tak jak Piech iBujak, to już byśmy grali o klasęwyżej. Maciej Bujak to prawdziwyprofesor, od którego można sięuczyć, ale po to właśnie sięgnąłempo tak doświadczonych zawodni-ków. Pozostali to młodzi chłopacy,których dobrze przygotował mającydobrą rękę do młodzieży Robert Ku-czyk. Czekam również na powrót pokontuzjach Szymona Kajocha, którygra "pierwsze skrzypce" w drużyniei utalentowanego Jakuba Giery.Prawdziwą sztuką było nie awanso-wać w roku ubiegłym. W tym sezo-nie zrobimy wszystko, aby tegodokonać. Bardzo dobrze oceniamwspółpracę z trenerem Łuczakiem.Żałuję, iż nie znalazł się w klubiewcześniej. To obecnie najlepszy tre-

ner w A Klasie i znakomity nauczy-ciel dla młodych. Mam nadzieję, żeudanie powalczymy w lidze rów-nież z Realem Madryt z Piasków.

Również trener Łuczak zapo-wiada, że prawdziwe oblicze dru-żyny poznamy na wiosnę. Do tegoczasu będzie mógł jeszcze bliżej ilepiej zaznajomić piłkarzy zeswoim warsztatem trenerskim i fi-

lozofią gry. Zapewne wielu z Państwa za-

uważyło najnowsze plakaty me-czowe GKS. Pojawiły się one wkilkunastu punktach handlowych naterenie gminy. Informujemy w nichszczegółowo o terminach spotkań"Gieksy" w rundzie jesiennej. Za-praszamy na trybuny wszystkichmiłośników piłki nożnej!

Zakończony został konkurs pla-styczny o tematyce piłkarskiej dlanajmłodszych. Spośród nadesła-nych prac wyłoniono trzy najlepsze,a także przyznano dwa wyróżnie-nia. Za najlepszą uznano pracę Ja-kuba Kędziory z Hersztupowa.Drugie miejsce przyznano Mikoła-jowi Brodziakowi z Krzemieniewa, atrzecie Hannie Adamczak z Pawło-wic. Wyróżnienia otrzymali TomaszMania z Pawłowic i Julia Zbieżak zGarzyna. Dla najlepszych przygoto-wano nagrody: plecak, gry eduka-

cyjne i planszowe oraz dyplomy. - Wybór najlepszych prac był

niezwykle trudny. Wszyscy młodziartyści stanęli na wysokości zada-nia i przygotowali bardzo ciekawerysunki, wykonane różnymi techni-kami. Widać było niezwykłe zaan-gażowanie autorów, starannośćwykonania i wielką pomysłowość.Wszystkim małym artystom dzię-kuję za udział w naszej zabawie -mówi Damian Marciniak, organi-zator konkursu i fundator na-gród.

Najlepsi w konkursie

Zwycięzcy i wyróżnieni w konkursie plastycznym. Od lewej: Jakub Kę-dziora, Tomasz Mania, Hanna Adamczak, Julia Zbieżak i Mikołaj Brodziak.

Page 11: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 133 - Wrzesień 2015

[ 11 ]ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Prawdziwe historieOd początku czytam wasze "Prawdziwe historie" i zawsze jestem poruszona losem ichbohaterów. Najczęściej są one smutne, choć przyznaję, że czegoś uczą, czasem poka-zują drogę. A ja, chyba dla przekory, postanowiłam opowiedzieć historię koleżanki mojejmamy. To opowieść pogodna, wręcz ciepła. Chcę by takie też gościły na waszych ła-mach. Tak naprawdę, to przecież wcale nie brakuje ich obok nas.

Pani Bronia urodziła się w tejsamej miejscowości, co mojamama. Razem chodziły do szkoły irazem wychowywały się na jednejulicy. Nic dziwnego, że przyjaźniłysię przez lata, także wtedy gdybyły już dorosłe. Moja mama wy-szła za mąż, urodziła dzieci, zaj-mowała się domem. A pani Broniawyjechała szukać szczęścia. Takto się wtedy mówiło, choć przecieżzwyczajnie pojechała do szkoły zinternatem. Ale nie wróciła do na-szej miejscowości. Została w mie-ście.

Mama często mówiła mi, żeBronia nie widzi świata poza książ-kami. Bardzo dużo czytała, kupo-wała książki, wypożyczała je zbiblioteki, wymieniała ze znajo-mymi. Pamiętam, że nieraz dzwo-niła do nas, opowiadała o jakiejśnowej lekturze. Albo o przeczyta-nych poradach, które mogły sięprzydać rodzinie.

Mówię wam o tych książkach,bo właściwie od nich wszystko sięw życiu pani Broni zaczęło. W cza-sie jej młodości to była właściwiejedyna rozrywka, na którą każdegobyło stać. Wystarczyło wziąćksiążkę do ręki, zacząć czytać i jużbyło się w innym świecie. Broniapotrafiła to robić godzinami.

I wtedy poznała Witka. To byłmały chłopiec, synek listonosza.

Chodził czasem z tatą i biegał popiętrach, żeby zanieść list. Do paniBroni też przychodził. Zawsze pat-rzył na półki z książkami, były ko-lorowe, grube. Za trudne dla niego.Bronia nie miała przecież bajek,ani albumów z obrazkami. Czytałagłównie powieści. Ale Witek i takbył nimi zafascynowany. Częstoopowiadała o tym mojej mamie.

Pani Bronia nie wyszła za mąż.Kiedy odeszli jej rodzice, właściwiezostała sama. Ma co prawda jakieśkuzynostwo, ale nigdy nie utrzy-mywała z nimi kontaktu. Wydaje misię, że my byliśmy jej bliżsi niżtamci kuzynowie. Moja mama na-mawiała ją nawet, aby wróciła wrodzinne strony, jednak nie chciała.Nie wiedzieliśmy, że choruje. Niktnie wiedział.

No więc opowiem dalej o tymWitku. Zaczął chodzić do szkoły,nauczył się czytać, jak każdy chło-pak biegał za piłką, łobuzował.Kiedy dorastał, coraz częściej za-glądał do pani Broni. Oczywiścienie z listami od taty listonosza, alesam. Zwyczajnie, z wizytą. A taknaprawdę po książki. Pani Broniawybierała dla niego lektury. Naj-pierw te, które miała w domu, apotem wypożyczała, żeby pozna-wał literaturę, zwłaszcza polską.Myślę, że zaraziła go tym czyta-niem. Kiedyś powiedziała, że z

Witkiem zrobiła szkołę podsta-wową, a potem średnią, że razemzdawali maturę. Tuż po maturzezaproponowała mu, by mówilisobie po imieniu. Była sama, a jed-nak miała swojego Witka.

Moja mama poznała tego chło-paka. To było już dużo później, gdypani Bronia położyła się na dobre.Choroba nie pozwoliła już jej napracę, na aktywność. Bronia niemogła chodzić. Mama jeździła domiasteczka kilka razy w roku, alebardziej, by koleżankę pocieszać,niż jej pomóc. Ona potrzebowałapomocy codziennie. I właśniewtedy mama poznała Witka. Przy-nosił zakupy pani Broni. Wyobraź-cie sobie, że chłopak ukończyłstudia, poznał dziewczynę, zarę-czył się i ciągle odwiedzał paniąBronię. Ona stała się częścią jegorodziny. Gdyby nie to, że mówił doniej po imieniu, wszyscy myśleliby,że to mama. Tak naprawdę to byłajego druga mama. A właściwie jest,bo przecież żyje, kocha Witka.

Witek ma dwójkę dzieci. Jesz-cze nie chodzą do szkoły, ale jużoglądają książki pani Broni. Nie ro-zumieją historii tej przyjaźni, aleczasem pytają, skąd mają trzeciąbabcię. Bo tylko im życie dało trzybabcie. I nieważne, że babcia Bro-nia leży, że nie umie bawić się znimi na podwórzu. Za to tak pięk-

nie opowiada i tak chętnie imczyta.

Moja mama mówi, że jej kole-żanka Bronia mimo wszystko wy-grała los na loterii. Przecieżmogłaby być zgorzkniała, smutna.Jest chora, sama, nie założyła ro-dziny, nie przelewa jej się finan-sowo. Niejedna osoba zamknęłabysię w sobie, odcięła od świata. Aona znalazła sposób na radość.Oczywiście otworzyła drzwi dla niejjuż wtedy gdy pokochała małegoWitka, ale pielęgnowała tę przy-jaźń. Bez żadnych warunków, bezliczenia na to, że jej się kiedyśprzyda. Witek był zwyczajnie czę-ścią jej codzienności. Poznała jegorodziców, potem teściów, terazjego dzieci.

Witek zaś przekonywał mojąmamę, że to on jest szczęścia-rzem. Nie wiadomo, jak potoczy-łoby się jego życie, gdyby nie paniBronia. Może nie zrobiłby matury,może nie poszedłby na studia? Napewno nie przeczytałby tylu pięk-nych książek.

Pani Bronia ciągle leży. Ma jużponad siedemdziesiąt lat. Witek ijego dzieci są u niej codziennie. Ni-kogo nie dziwi, że tak często sięuśmiechają.

SPISAŁA HALINA SIECIńSKA

Bardzo dobra wiadomość dotarła do nas ze Święciechowy, gdzie odbywały się VIII Powiatowe Zawody Sportowo - Pożarnicze Jed-nostek OSP. Brało w nich udział 30 drużyn z siedmiu gmin powiatu. W klasyfikacji generalnej wygrała gmina Krzemieniewo. Wójt gminyAndrzej Pietrula odebrał zwycięski puchar. Na zawody z naszej gminy pojechało 5 drużyn: męska, kobieca oraz dwie dziewcząt i jednachłopców. Trzy z nich zajęły w swoich kategoriach pierwsze miejsca. W grupie A - mężczyzn zwycięstwo wywalczyła drużyna OSPGórzno. W grupie A - chłopców najlepsza okazała się Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza z Oporówka. Natomiast w grupie C - dziew-cząt na pierwszym miejscu sklasyfikowano Młodzieżową Drużynę Pożarniczą z Mierzejewa. W grupie C - kobiet, drużyna z Pawłowicuplasowała się na dobrym piątym miejscu. Takie samo miejsce zajęła w swojej kategorii drużyna dziewcząt z Pawłowic. Wszyscy otrzy-mali nagrody rzeczowe, pamiątkowe puchary oraz dyplomy. Gratulujemy! A dodajmy jeszcze, że wszystkich młodych strażaków do za-wodów przygotowywał druh Paweł Kaczmarek z Oporówka, Komendant Gminny Związku OSP.

Page 12: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 133 - Wrzesień 2015

[ 12 ] ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Tym razem sekcja wędkarska z Kociug rywalizowała o Puchar RadnegoMichała Michalskiego. Zawody odbyły się 30 sierpnia w Pudliszkach nastawie Porąbka. Ryby brały dość dobrze, głównie płocie i karasie. Pu-chary otrzymali: Jacek Nalewski 6,14 kg, który zajął pierwsze miejsce,drugi był Kazimierz Rosadziński z wynikiem 5,65 kg, a trzeci KryspinRosadziński 4,86 kg. Natomiast 13 września odbyły się zawody o Pu-char Zarządu sekcji Kociugi na stawie w Robczysku. W słoneczneprzedpołudnie rywalizowało 17 członków sekcji. Pierwsze miejsce zająłKazimierz Rosadziński 6,73 kg, drugie przypadło Adamowi Adamcza-kowi 4,43 kg, natomiast na trzecim miejscu uplasował się Jacek Na-lewski 3. 49 kg. Dwóch pierwszych zawodników może pochwalić sięzłowieniem około 3,5-kilogramowego karpia każdy. Po zawodach węd-karze dyskutowali przy bigosie, a zwycięzcom wręczono puchary.

6 września odbyły się zawody wędkarskie o Puchar Radnych Gminy Krzemieniewo. Zawody zorganizowali: Krystian Dutkiewicz, Krys-tian Lewandowski i Marek Garbacz. Mimo niesprzyjającej aury w zawodach startowało blisko 40 wędkarzy. Rywalizacja zakończyła sięzwycięstwem Kazimierza Rosadzińskiego z sekcji Kociugi. Kolejne miejsca zajęli: Mikołaj Adamczak i Eugeniusz Szepe. Zwycięzcy do-stali puchary. Na zakończenie wszyscy otrzymali gorący posiłek.

Swoje zawody zorganizowało też Koło Wędkarskie z Pawłowic. Do ry-walizacji zaprosili wszystkich wędkarzy z gminy. Zawody odbywały sięw niedzielę, 20 września, w Robczysku. Wędkarze walczyli o PucharWójta Gminy Krzemieniewo. Na swoich stanowiskach stanęło ponad40 osób. Łowili przede wszystkim płocie i karasie, ale trafiały się  takżeleszcze, liny i karpie. Najlepszy wynik zanotował Jarosław Dwornik,który złowił 8 kg ryb. On też otrzymał puchar wójta. Pięknymi lesz-czami mógł się  również pochwalić Mateusz Leciejewski. Natomiast zanajwiększą  rybę zawodów puchar radia Elka dostał Bronisław Nie-dzielski, który złowił karpia o wadze 4, 08 kg. Wszyscy otrzymali ciepłyposiłek, puchary i nagrody. Wędkarze brali też udział w losowaniu nie-spodzianki. Szczęście dopisało Wojciechowi Galonowi i Przemysła-wowi Rekowi. Wędkarze dziękują  Zarządowi koła Wodnik zaudostępnienie stawu, a Danielowi Jagielskiemu i Mirosławowi Kubia-czykowi za zorganizowanie zawodów.

BOISKA W PAŹDZIERNIKU BĘDĄ CZYNNEBoisko wielofunkcyjne w Oporówku: poniedziałek - piątek 16 - 20,

sobota - niedziela 13 - 17. Animator: Adrian Olejniczak, tel. 661 - 904 -371

Orlik Pawłowice: poniedziałek i piątek 15 - 22, wtorek - czwartek 15.30 - 21, sobota i niedziela 14 - 18. Animator: Robert Kuczyk, tel. 691 -473 - 392

Orlik Krzemieniewo: poniedziałek - sobota 15 - 20, niedziela 12 -18. Animator: Sebastian Niedziela - tel. 782 - 956 - 941.

Orlik Garzyn: poniedziałek - piątek 16 - 21, sobota i niedziela 13 - 19.Animatorzy: Jakub Pecolt (do 15. 10) - tel. 601 - 470 - 537, HenrykChwaliszewski (od 16. 10) - tel. 609 - 717 - 191

Page 13: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 133 - Wrzesień 2015

[ 13 ]ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWOHOROSKOP

Baran 21.03-19.04W najbliższych tygodniach

wszystko przebiegać będzie zgodnie zplanem. Dobrze układać się będziezwłaszcza w pracy. Uważaj jednak napodróże, potrzebna Ci szczególnaostrożność.

Byk 20.04-20.05Pewna osoba złoży Ci bardzo inte-

resującą propozycję zawodową. Roz-waż ją, bo gra jest warta świeczki. Wdrugiej połowie miesiąca oczekuj wia-domości od bliskiej Ci osoby. Będzieszzaskoczona.

Bliźnięta 21.05-21.06Czekają Cię dylematy natury finan-

sowej. Chyba będziesz musiała popro-sić o pożyczkę bliskich. Ale poradziszsobie. Ktoś chce Cię poznać. To możebyć początek pięknej przyjaźni.

Rak 22.06-22.07Pewna sprawa, która wydawała się

załatwiona, powróci i znów będzie Cięzajmować. Poproś o pomoc bliskich idefinitywnie ją zamknij. Zbliża się ja-kieś szczęśliwe wydarzenie. Możeprzypływ gotówki?

Lew 23.07-22.08Zbliża się dobry okres dla Twojego

portfela. Może to czas, aby w końcuzrealizować swoje marzenie. Skontro-luj zdrowie, bo jesienne zmiany pogodymogą być dla Ciebie niekorzystne.

Panna 23.08-22.09Całkowicie pochłoną Cię kwestie

zawodowe. Tymczasem na spotkanieczeka ktoś dawno niewidziany. Odpo-wiedz na jego zaproszenie. Spróbujwygospodarować kilka wolnych chwiltylko dla siebie.

Waga 23.09-22.10Raz na jakiś czas dobrze jest nała-

dować akumulatory, zwłaszcza że na-darza się okazja. Skorzystaj zzaproszenia na weekendowy wyjazd.Załatw wszystkie zaległe sprawy i cze-kaj na ważną wiadomość.

Skorpion 23.10-21.11W najbliższych dniach musisz uni-

kać niepotrzebnych kłótni. Zachowajzimną krew, nawet jeśli ktoś będzie Cięprowokował do nieprzyjemnej wy-miany zdań. Spodziewaj się bardzo mi-łego spotkania towarzyskiego.

Strzelec 22.11-21.12Pewna osoba z dalszego otoczenia

zapragnie Cię bliżej poznać. Być możepotrzebuje od Ciebie jakiegoś wspar-cia. W pracy zmiany kadrowe, jednaknie będą dotyczyć Ciebie. Dobre zdro-wie.

Koziorożec 22.12-19.01Złe dni już minęły i teraz może być

tylko lepiej. Szczęśliwa wiadomość odbardzo bliskiej Ci osoby. A gwiazdymówią,że może poprawić się Twoja sy-tuacja finansowa.

Wodnik 20.01-18.02Wodniki będą miały bardzo dobry

miesiąc. Na lepsze zmieni się w pracy,ale zdarzy się też coś nieoczekiwa-nego. Może to będzie ważne spotka-nie, może przypływ gotówki, możewyjazd?

Ryby 19.02-20.03Najbliższe dni przyniosą trochę nie-

porozumień, ale jak zawsze ze wszyst-kim sobie poradzisz. Poznasz przy tymbardzo miłą osobę. W domu spodzie-waj się wiadomości, która zmieniwaszą codzienność.

(: (: HUMOR :) :)- Po co, sąsiadko, zainstalowała

pani przy telewizorze lusterkowsteczne?- To duża wygoda. W ten sposóbmogę obserwować męża przy zmy-waniu naczyń!

***Mistrz w pchnięciu kulą do trenera:- Dziś muszę pokazać klasę. Na try-bunie siedzi moja teściowa!- E! Nie dorzucisz.

***- Dlaczego w Wąchocku ludziesmarują telewizory musztardą?

- Żeby poprawić ostrość.

Dziś podajemy przepis napyszne danie dla panów. Pano-wie mogą je przygotować, apotem razem z rodziną zjeść. Za-pewniamy, że wszystkim będziesmakować.

Składniki: 1/2 kg żeberekwieprzowych, 2 szklanki socze-wicy, 2 cebule, 1kg kiszonej kapu-sty, szklanka piwa typu pils lublager, szklanka wody, oliwa, sól,pieprz, miód, tymianek.

Sposób przygotowania: Nadnie garnka rozgrzej kilka łyżekoliwy. Wrzuć na nią pocięte w pióracebule. Posól, popieprz i polejłyżką miodu. Podduś na niewielkimogniu do miękkości. Natrzyj że-berka solą, pieprzem i tymiankiem,po czym dołóż do cebuli i chwilępodsmaż. Do garnka dodaj socze-wicę oraz przepłukaną na sicie ka-pistę. Wklej pół szklanki piwa i półszklanki wody. Uzupełnij płyny, gdyodparują. Duś pod przykryciem od30 minut do godziny. Dopraw dosmaku. Podawaj z chlebem.

Męski garnekz żeberkami

Składniki: 5 paczek herbatni-ków, 4 żółtka, 250 g masła, 1szklanka cukru pudru, 200 g gorz-kiej czekolady, kandyzowane wiś-nie.

Sposób przygotowania:Żółtka zmiksuj z cukrem. W drugiejmisce zmiksuj masło. Czekoladęrozpuść w kąpieli wodnej. Domasła dodawaj na zmianę połyżce czekolady i kilka łyżek masyjajecznej i miksuj. Schłódź w lo-dówce. Przełóż krem do szprycy iwyciskaj na herbatniki. Składaj pokilka herbatników, tworząc torciki.Udekoruj je kremem i kandyzowa-nymi wiśniami.

Szybki deser

- Aby szybko rozmrozić filetyrybne, zalewamy je mlekiem lubgazowaną wodą mineralną.

- Łatwiej i szybciej obierzemyczosnek, jeśli zalejemy go wrząt-kiem i pozostawimy w wodzie na2 - 3 minuty.

- Przygotowując zapiekankę zwarzyw, które wydzielają dużowody, na dno naczynia do zapie-kania należy włożyć kromkichleba. Wchłonie nadmiar wilgoci.

- Podczas gotowania grochulub fasoli warto dodać do wodyszczyptę sody oczyszczonej.Dzięki temu ziarna szybciejmiękną.

- Budyń nie przypali się pod-czas gotowania, jeśli przedtemdno garnka nasmarujemy ma-słem.

- Aby upieczone ciasto byłobardziej apetyczne, możemyformę wysypać kakao zamiastbułką tartą.

Dobre rady

Aby rozwiązać krzyżówkę, trzeba wpisać w poziome rzędy znaczeniesłów. Potem z oznaczonych liter ułożyć hasło. Prawidłowe hasło można wy-słać e-mailem. Można też wysłać SMS o treści TC.ZYCIE.rozwiazanie+imiei nazwisko+adres na numer 71068 (opłata 1,22 zł, regulamin na www.do-tpay.pl). Wśród nadawców prawidłowych odpowiedzi rozlosujemy nagrodę.Poprzednie hasło krzyżówki brzmiało: WRZESIEń CIESZY DOBRĄ PO-GODĄ. Nagrody wylosowali Katarzyna Byra z Nowego Belęcina. Zapra-szamy po odbiór nagrody do GCK w Krzemieniewie.

KRZYŻÓWKA Z NAGRODĄ

A 20

B 4 1

C 9

D 2

E 13

F 6 14 16

G 11 7

H 21

I 22

J 12 15 3

K 5

L 19 8 18 10

M 17 23

A) Ułatwia sprzątanieB) Drzewo, które się boiC) Religijny film Mela GibsonaD) PłaszczE) Zastąpił skalpelF) Jeden z wierszy “krymskich”G) ... większa niż życie

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12

13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23

R O Z W I Ą Z A N I E

H) Miejsce w klasyfikacjiI) 1/4 meczu koszykówkiJ) Okulary z jednym szkłemK) Fiedler, polski pisarzL) Gra sądową patolog w “Prokuratorze”M) Ośmieszający rysunek

Page 14: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 133 - Wrzesień 2015

[ 14 ] ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Gminne Centrum Kultury za-prasza na zajęcia sekcji, grup izespołów:

1. SEKCJA TANECZNA- grupa MAŁE KRZEMIE-

NIEWO (dzieci od 3 do 6 lat) - za-jęcia w sali Centrum wKrzemieniewie w poniedziałki odgodz. 15. 30 do 17. Zajęcia pro-wadzi Anna Matyla

- grupa PRZEBOJOWE GA-RZYNIAKI (dzieci od 3 do 6 lat) -zajęcia w sali Domu Kultury wGarzynie w czwartki od godz.15.30 do 17.00. Zajęcia prowadziAnna Matyla

- grupa tańca towarzyskiego(dzieci od 7 do 12 lat) - zajęcia wsali Domu Kultury w Garzynie wczwartki od godz. 17.30 do 19.00.Zajęcia prowadzi Michał Bańko-wiak

2. SEKCJA PLASTYCZNA -(dzieci od 6 lat, młodzież, dorośli)- zajęcia w salkach na piętrzeDomu Kultury w Garzynie w piątkiw godz. od 16. 00 do 18. 00. Za-jęcia prowadzi Hanna Nowaczyk

3. Chór Mieszany KRZE-

MIEń (dzieci, młodzież, dorośli) -zajęcia w sali Domu Kultury

Garzynie we wtorki od godz.19.00 do 21.00. Chór prowadziHanna Markowska

4. Zespół Śpiewaczy BELĘ-CIN (dorośli) - zajęcia w SaliWiejskiej w Nowym Belęcinie wśrody od godz. 15.00 do 17.00.Zespół prowadzi Wilhelm Kisie-lewski

5. SPOŁECZNE OGNISKOMUZYCZNE - indywidualna od-płatna nauka gry na instrumen-tach:

- fortepian, perkusja, organyelektroniczne, saksofon, emisjagłosu - nauczyciel Daniel Biernat

- gitara - nauczyciel GrzegorzHerman

Wznawiamy spotkania 1. KLUBU MŁODYCH MAM. Spotkania w bibliotece w Krze-

mieniewie w poniedziałki odgodz.10 do 12

2. cotygodniowe zajęcia dladzieci w bibliotekach w Krzemie-niewie i Garzynie w środy odgodz.15 do 16.30

Zajęcia sekcji i zespołów

Nocne bajanie w Krainie Smerfów

Każdego roku biblioteka wKrzemieniewie zajęcia wakacyjnekończy Nocnym Bajaniem. W tymroku w piątek, 28 sierpnia, odbyłysię one pod hasłem "W KrainieSmerfów". Przed godz. 19 do bib-lioteki przyszło 25 dzieci przebra-nych za smerfy, ze śpiworami ilatarkami. Na początku wprowa-dzając dzieci w temat czytano imksiążkę "Dziwny Smerf". Późniejbył quiz o smerfach i krzyżówki zhasłem. O godz. 20 wszyscy poszliobejrzeć spektakl o smerfach wwykonaniu aktorów ze StudiaPAOLA, potem była kolacja,

pyszne i kolorowe kanapki przygo-towały same smerfy. Były też za-bawy ruchowe "Sprawne Smerfy",balonikowe zagadki oraz prezenta-cja smerfów i wiele innych zabaw.Smerfne tańce trwały do północy.Po północy dzieci z latarkami szu-kały Papy Smerfa, którego znalazłypod lipą przy parkingu. Po powro-cie do biblioteki znów były zabawyi konkursy. I do rana maraton bajekze smerfami. Wielu spało niewiele,a przed godz. 8 rano było śniada-nie. Dzieci spędziły wspaniałą noc,na zakończenie otrzymały upo-minki i obiecały być za rok.

Wydawca: Gminne Centrum Kultury w Krzemieniewie, ul. Zielona 6Redakcja: GCK Krzemieniewo, ul. Zielona 6, tel. 65 536 06 77Skład: HALPRESS, ul. Ostroroga, 64-100 Leszno - www.halpress.euDruk: TRANSMAR LesznoRedaktor naczelny: Halina SiecińskaPrzesyłanie materiałów do gazety: www.gazeta.halpress.eu/dodaj

Życie Gminy Krzemieniewo

Nakład 1.300 sztuk

Page 15: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 133 - Wrzesień 2015

[ 15 ]ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Na zakończenie wakacji w czwartek, 26 sierpnia, dzieci uczestniczącew zajęciach wakacyjnych w Domu Kultury wyjechały do wsi Głuchów wgminie Pogorzela. Tam zwiedziły muzeum, w którym obejrzały zabytkowesprzęty i urządzenia używane dawniej na wsi. Potem zobaczyły nowo-czesne gospodarstwo z hodowlą krów. Po posiłku uczestniczyły w warsz-tatach smażenia sera. Panie ze Stowarzyszenia “Łaciata Wieś” zprzygotowanego zgliwiałego białego sera usmażyły pyszny ser, który dziecizjadały z chlebem. Był czas na zabawy, układanie puzzli, różne gry oraz do-jenie sztucznej krowy. Każde dziecko doiło krowę, za co otrzymało dyplomz wynikiem ilości udojonego mleka. Trzech najlepszych otrzymało nagrody.Było malowanie buziek według wybranego przez dziecko wzoru. Przywspaniałej pogodzie 4 godziny minęły bardzo szybko. Z Łaciatej Wsi każdyprzywiózł smaczny ser i dużo wrażeń. W drodze powrotnej do Krzemie-niewa uczestnicy wycieczki zatrzymali się na rynku w Pogorzeli na lodyoraz zwiedzili Bazylikę Świętogórską z podziemiami w Gostyniu.

Page 16: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 133 - Wrzesień 2015

[ 16 ]

Od dziesięciu lat, zawsze we wrześniu, witamy na łamach "Życia..." uczniów, którzy po raz pierwszy idą do szkoły. Nieinaczej jest dzisiaj. Pierwszoklasistom życzymy, aby przez wszystkie lata nauki zdobywali jak najwięcej wiedzy, aby czer-pali radość z odkrywania świata, aby odnajdywali w sobie talenty i pasje. I oczywiście, żeby na świadectwach mieli sameszóstki. Mamy nadzieję, że już wkrótce będą czytelnikami "Życia...".

W bieżącym roku do szkoły po raz pierwszy poszło 130 uczniów. Są wśród nich dzieci, które mają 7 lat, ale także sze-ściolatki. Dlatego w naszej gminie jest aż osiem klas pierwszych. Nasze przywitanie podzieliliśmy więc na dwie części.Dziś przedstawiamy pierwszoklasistów z Pawłowic, Oporówka i Nowego Belęcina. Za miesiąc życzenia powodzenia wnauce złożymy uczniom z Drobnina i Garzyna. Obiecujemy, że wszystkich w ciągu roku szkolnego nieraz odwiedzimy.

Wychowawczyni: Kornelia Nowak.Uczniowie: Julia Adamczak, Lena Adamczak, Lilianna Bia-

łek, Kacper Marcin Drygas, Bartosz Elsner, Natalia Glapiak,Weronika Iwanowicz, Dawid Jakubowski, Ewelina Józefiak,Filip Lenort, Mateusz Maślonka, Julia Nowak, Kacper Peliń-ski, Dawid Ślęzak, Patrycja Willer, Zofia Jadwiga Włodarczyk.

Wychowawczyni: Karolina Dworniczak. Uczniowie: Jakub Dawid Baksalary, Adam Klimkowski,

Natalia Kozak, Marcel Królikowski, Filip Matyla, Filip Nie-dzielski, Anna Nikola Przytuła, Wiktor Patryk Skowroński,Kamil Szłapka, Zuzanna Zofia Sznabel, Natan Szulczyński,Hubert Wilczek, Dawid Wojnowski, Joanna Zep.

klasa IA klasa IB

Wychowawczyni: Joanna Jarus. Uczniowie: Mikołaj Bryl, Jakub Drewniak, Dawid Kal,

Adam Masztalerz, Wojciech Matuszewski, Zuzanna Mar-ciniak, Jowita Mocek, Maksymilian Nowak, Jakub Skrzyp-czak, Marika Sławińska, Kamil Stróżyński, Wiktoria Sztor,Jakub Zdun, Wiktoria Zdęga.

Wychowawczyni: Monika Jabłońska. Uczniowie: Antoni Andrzejewski, Andrzejewski Tomasz,

Dolata Kamil, Gurga Sandra, Jendrzejak Julia, Kaczmarek Oli-wia, Kasperski Ksawery, Kaźmierczak Michalina, KlimkowskaMaria Faustyna, Klimpel Nikodem, Kolańczyk Kacper, KręciszKacper, Nadolna Marcelina, Niedziela Wiktoria, Ratajczak Wik-toria, Sfora Krystian, Śmiejczak Gracjan, Wojciechowska Julia.

ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO