Życie Gminy Krzemieniewo - nr 129 - Maj 2015

16
MIESIĘCZNIK SAMORZĄDOWY ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO Maj 2015 Nr 129 ISSN 1733-4551 www.gazeta.krzemieniewo.pl Cena 2 zł W niedzielę, 24 maja, od- była się druga tura wybo- rów na urząd Prezydenta RP. W naszej gminie do urn wyborczych poszło 3 228 osób. Frekwencja wyniosła więc 48,2 proc. Polacy wybrali Prezydenta RP na kolejną 5 - letnią ka- dencję. Został nim Andrzej Duda. Majowa Krzemieniówka Tradycyjnie już w pierwszy majowy weekend mieszkańcy gminy uczestniczyli w rowerowym rajdzie pod nazwą Krze- mieniówka. W tym roku rowerówka odbyła się 2 maja i - jak zawsze - frekwencja dopisała. Wspólnie przez całą trasę je- chało ponad 200 osób. Wszyscy wystartowali sprzed Gmin- nego Centrum Kultury w Krzemieniewie, a potem pokonali 24 km. Na mecie czekała na nich grochówka, wata cukrowa, lody i gofry. Dzieciom zaproponowano zabawy na dmuchanym zamku, a dorosłym - zabawę ludową. Wszyscy bawili się wspaniale. Organizatorzy wyróżnili też najstarszych uczest- ników rajdu. Wśród pań była to Helena Siniecka z Garzyna, a wśród panów Henryk Sołtysiak z Oporówka. Najmłodszą uczestniczką Krzemieniówki okazała się Maja Lewandowska z Krzemieniewa.

description

 

Transcript of Życie Gminy Krzemieniewo - nr 129 - Maj 2015

Page 1: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 129 - Maj 2015

MIESIĘCZNIK SAMORZĄDOWY

ŻYCIE GMINYKRZEMIENIEWO

Maj 2015

Nr 129 ISSN 1733-4551 www.gazeta.krzemieniewo.pl Cena 2 zł

W niedzielę, 24 maja, od-była się druga tura wybo-rów na urząd PrezydentaRP. W naszej gminie dourn wyborczych poszło3 228 osób. Frekwencjawyniosła więc 48,2 proc.Polacy wybrali PrezydentaRP na kolejną 5 - letnią ka-dencję. Został nim AndrzejDuda.

Majowa Krzemieniówka

Tradycyjnie już w pierwszy majowy weekend mieszkańcygminy uczestniczyli w rowerowym rajdzie pod nazwą Krze-mieniówka. W tym roku rowerówka odbyła się 2 maja i - jakzawsze - frekwencja dopisała. Wspólnie przez całą trasę je-chało ponad 200 osób. Wszyscy wystartowali sprzed Gmin-nego Centrum Kultury w Krzemieniewie, a potem pokonali 24km. Na mecie czekała na nich grochówka, wata cukrowa, lodyi gofry. Dzieciom zaproponowano zabawy na dmuchanymzamku, a dorosłym - zabawę ludową. Wszyscy bawili sięwspaniale. Organizatorzy wyróżnili też najstarszych uczest-ników rajdu. Wśród pań była to Helena Siniecka z Garzyna, awśród panów Henryk Sołtysiak z Oporówka. Najmłodsząuczestniczką Krzemieniówki okazała się Maja Lewandowskaz Krzemieniewa.

Page 2: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 129 - Maj 2015

[ 2 ] ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWOŚwięto Konstytucji 3 Maja

Po wyprowadzeniu sztandaru iodśpiewaniu hymnu państwowegogłos zabrał dyrektor szkoły LeonardKaczmarek, który w kilku słowachprzypomniał zebranym historię iznaczenie tego, jakże ważnego dlanaszego narodu wydarzenia z 3maja 1791 r. Potem rozpoczęło sięokolicznościowe widowisko teat-ralne, wyreżyserowane przez An-dżelikę Jankowiak oraz ElżbietęCieślę.

Oryginalna sceneria, wykorzys-tanie prezentacji multimedialnych,wspaniały śpiew artystów orazmontaż słowno - muzyczny wpro-wadziły w iście patriotyczny nastrójwszystkich zgromadzonych na wi-downi. Spektakl przybliżył historięrodzenia się w naszym kraju kon-stytucji, wielkiej radości z okazji jejpodpisania, ale i konsekwencji,jakie spadły na nasz kraj po jejunieważnieniu. Ponadto ukazanorównież symbolikę barw narodo-wych oraz godła, a także podkre-ślono, że dzieło Konstytucji 3 Majanie zaginęło i pozostało na zawsze

symbolem odrodzenia i mądrościPolaków.

Czy symbol ten będzie utożsa-miany z Polską i Polakami, zależywyłącznie od nas, a przede wszyst-kim od młodych Polaków. Dlategotak ważne jest pielęgnowanie wplacówkach oświatowych tychpięknych tradycji, wpisanych i głę-boko zakorzenionych w naszej his-torii, by czerpać z nich siłę imądrość.

30 kwietnia w szkole w Drobninie odbyły się gminne obchodyrocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Udział w nich wzięli:wójt gminy, radni, dyrektorzy szkół, sołtysi oraz przedstawicieleRady Rodziców. Ponadto w uroczystości uczestniczyła cała spo-łeczność uczniowska Zespołu Szkół wraz z nauczycielami.

Sezon nad jeziorem w GórznieSezon letni nad jeziorem w Górznie rozpocznie się 26 czerwca. Po-

dobnie jak w latach poprzednich kąpielisko będzie prowadzić firma AdlerDaniela Orzełka z Leszna. Sezon potrwa do końca sierpnia.

Urząd Gminy przygotowuje teren do rozpoczęcia akcji letniej. Będąoczywiście ławki, kosze, pojemniki do segregacji śmieci, a także wóz sa-nitarny z ciepłą wodą. Do dyspozycji wczasowiczów i turystów będą po-mosty, wigwam, estrada, toalety.

Kąpielisko w Górznie otwarte będzie codziennie od godz. 10 do 18. Wtym czasie nad bezpieczeństwem wypoczywających czuwać będą dwajratownicy. Daniel Orzełek prowadzić będzie pole kempingowe i punkt mel-dunkowy. Będzie wypożyczał sprzęt pływający i prowadził mały punkt ga-stronomiczny. Do jego obowiązków należeć też będzie konserwacjasprzętu, patrolowanie jeziora i utrzymanie porządku na plaży i wokół niej.

Jeśli pogoda dopisze, sezon może rozpocząć się kilka dni wcześniej.My życzymy udanego i bezpiecznego wypoczynku. A przypominamy też,że w czasie wakacji nad jeziorem w Górznie odbędzie się kilka imprez tu-rystycznych i rekreacyjnych. Warto w nich uczestniczyć.

W okręgu wyborczym nr 14 odbędą się wybory uzupełniające do RadyGminy. Swojego radnego wybierać będą mieszkańcy: Oporowa, Opo-rówka, Grabówca, Kałowa i Nadolnika. Wybory odbędą się w niedzielę, 21czerwca od godz. 7 do 21. Lokal wyborczy znajdować się będzie w szkolew Oporówku.

Mieszkańcy wybierają radnego swojego okręgu. Oddają więc głos, sta-wiając znak X przy nazwisku jednego kandydata. Radnym zostanie kan-dydat, który otrzyma największą liczbę głosów.

A kandydują cztery osoby. Są to: Andrzej Banaszak - KWW Andrzeja Banaszaka Paweł Kaczmarek - KWW Pawła Kaczmarka Piotr Mochalski - KWW Piotra Mochalskiego Wojciech Skrzypczak - KWW Wsi Oporowo.

Wybory radnego gminy

Page 3: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 129 - Maj 2015

[ 3 ]ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Bezpłatne badaniaGminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Krzemieniewie informuje, że

w dniu 22 czerwca w godz. 12 - 17 w Urzędzie Gminy w Krzemieniewieodbędą się badania realizowane w ramach “Programu profilaktycznegoschorzeń układu oddechowego dla mieszkańców gmin województwa wiel-kopolskiego (badanie RTG i spirometria dla kobiet i mężczyzn)”. Badaniejest bezpłatne. Zainteresowane osoby prosimy o kontakt z GOPS w Krze-mieniewie, tel. 65 536 00 18.

Nabór na szkoleniaO naborze na szkolenia kandydatów do pełnienia funkcji rodziny za-

stępczej dla mieszkańców powiatu leszczyńskiego.Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Lesznie ogłasza nabór kan-

dydatów do pełnienia funkcji rodziny zastępczej zawodowej i rodziny za-stępczej niezawodowej. Szkolenie w PCPR w Lesznie prowadzone jestwedług programu PRIDE - Rodzinna Opieka Zastępcza, zatwierdzonegoprzez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Uczestnictwo w szkoleniujest bezpłatne. Kontakt: Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie, pl. Ko-ściuszki 4b, Zespół ds. Pieczy Zastępczej, tel. 65 525 69 68 lub 65 529 6839 od poniedziałku do piątku w godz. 8 - 14.

Dyżuryradnych

Przypominamy, że w UrzędzieGminy w Krzemieniewie dyżurypełnią radni. Na rozmowę z nimimożna się wybrać w każdy ponie-działek od godz. 14 do 16.Zawszena mieszkańców czeka jeden zradnych, a często także przewod-niczący Rady Gminy. Radni pełniądyżury kolejno.

Gminne Centrum Kulturyzaprasza:

1-3 czerwca - obchody 10 -lecia Izby Regionalnej(w pro-gramie m. in: 1 czerwca, godz.16 - spotkanie z Jackiem Hała-sikiem) 14 czerwca - Dzień Krzemie-niewa, początek godz. 16 23 czerwca - koncert uczniówSOM dla rodziców, początekgodz. 18 28 czerwca - Wianki w Górznie,początek godz. 16 Bliższe szczegóły na plakatachoraz stronie internetowej GCK

Strażackie zawodyW niedzielę, 31 maja, odbędą się Gminne Zawody Sportowo - Poża-

rnicze. Ich organizatorami są: Urząd Gminy i Zarząd Gminny OSP. Za-wody zorganizowane będą na stadionie w Pawłowicach. Początek o godz.14.

Do rywalizacji staną drużyny z jednostek OSP z terenu gminy. Będą tozespoły młodzieżowe oraz seniorskie - męskie i żeńskie. Wezmą oneudział w dwóch konkurencjach: biegu sztafetowym z przeszkodami orazćwiczeniach bojowych. Zawodami pokieruje komendant gminny OchronyPrzeciwpożarowej Bogdan Latanowicz, a sędziować będą przedstawicieleKomendy Miejskiej PSP z Leszna. Zapraszamy.

Wybory do Izby RolniczejW niedzielę, 31 maja, odbędą się wybory do Izby Rolniczej. Na tere-

nie naszej gminy jest jeden obwód wyborczy. Wszyscy uprawnieni głoso-wać będą w lokalu wyborczym, który znajduje się w Urzędzie Gminy.Czynny będzie od godz. 8 do 18.

W gminie Krzemieniewo na przedstawiciela do Izby Rolniczej kandy-duje tylko Michał Chwaliszewski. Komisja wyborcza pracuje w składzie:Andrzej Chudziński, Przemysław Wolny, Stanisław Józefiak i Zenon Kli-maszewski. Przewodniczącym jest Andrzej Chudziński.

Ostatnia sesja Rady Gminy miała niecodzienny charakter. Otóż 22 kwietnia radni wybrali się do miejscowości Zamienie w gminie Lesznowola koło Pia-seczna. Na miejscu zwiedzali oczyszczalnię ścieków, podobną do tej, jaka ma stanąć w naszej gminie. Zapoznali się z funkcjonowaniem tego nowo-czesnego obiektu, rozmawiali z projektantem i osobami z obsługi. Dzięki tej wizycie łatwiej będzie podejmować decyzje dotyczące budowy oczyszczalniw Luboni i sieci kanalizacyjnych w poszczególnych miejscowościach. W trakcie sesji radni przyjęli też pięć uchwał, między innymi w sprawie opłaty tar-gowej, ustalenia inkasentów i wynagrodzenia za inkaso oraz rozpatrzenia protestu wyborczego dotyczącego wyborów sołtysa w Nowym Belęcinie.

Page 4: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 129 - Maj 2015

[ 4 ] ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Wójt Gminy Krzemieniewo ogłasza ustny przetarg nieograniczony nadzierżawę nieruchomości gruntowej przeznaczonej pod staw, położonej wobrębie wsi Nowy Belęcin.

Przedmiotem dzierżawy jest: dz. nr 337 położona w Nowym Belęcinie, przeznaczona pod staw, ozna-

czona w ewidencji gruntów jako użytek Ws - grunty pod wodami powierzch-niowymi stojącymi o powierzchni 0.6600 ha

Roczny wywoławczy czynsz dzierżawny - 800 zł Wadium - 100 złMinimalne postąpienie - 100 zł Ww. nieruchomość zostanie wydzierżawiona na okres 3 lat. Do dzierżawy doliczony zostanie należny podatek VAT oraz podatek od

nieruchomości.Wylicytowana cena dzierżawy podlegać będzie waloryzacji co roku o

średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogłaszanyprzez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego.

Nieruchomość wolna jest od obciążeń i zobowiązań.Nieruchomość oznaczona w ewidencji gruntów jako działka nr 337 zapi-

sana jest w księdze wieczystej nr PO1Y/00026213/4, prowadzonej przezSąd Rejonowy w Gostyniu.

Działka o numerze ewidencyjnym 337 w Nowym Belęcinie od strony pół-nocno - wschodniej w odległości średnio licząc ok. 10 m od granicy z dz. nr338 i 339 w obowiązującym miejscowym planie zagospodarowania prze-strzennego wsi Stary Belęcin, Nowy Belęcin, Karchowo, uchwalonymuchwałą Rady Gminy Krzemieniewo z dnia 19 września 2002 r., nrXXXI/150/02 (Dz. Urz. Województwa Wielkopolskiego nr 130, poz. 3586)znajduje się na terenie oznaczonym symbolem MU - budownictwo miesz-kaniowe.

Nieruchomość zostanie wydzierżawiona od dnia 15 czerwca 2015 r. podstaw.

Przetarg odbędzie się dnia 12 czerwca 2015 r. o godz. 10 w siedzibieUrzędu Gminy w Krzemieniewie, pokój nr 33. Warunkiem przystąpienia doprzetargu jest wpłacenie wadium w pieniądzu w terminie do dnia 9 czerwca2015 r. w kasie Urzędu Gminy Krzemieniewo, pokój nr 33 względnie nakonto Urzędu Gminy Krzemieniewo w banku BPH S. A. Oddział Leszno nr10 1060 0076 0000 4023 6004 5150.

Za datę wpłacenia wadium uważa się wpływ wymaganej kwoty na ra-chunek Gminy Krzemieniewo. Wadium wpłacone przez uczestnika prze-targu, który przetarg wygra, zaliczone zostanie na poczet ceny dzierżawy wdniu podpisania protokołu z przetargu. Pozostałe wadia zwraca się nie-zwłocznie po zamknięciu przetargu, jednak nie później niż przed upływem 3dni od zamknięcia przetargu.

Jeżeli osoba, która ustalona jako nabywca, nie przystąpi bez usprawied-liwienia do zawarcia umowy w miejscu i terminie podanym w zawiadomie-niu, organizator przetargu może odstąpić od zawarcia umowy, a wpłaconewadium nie podlega zwrotowi.

Dzierżawca jest zobowiązany wpłacić opłatę za dzierżawę nieruchomo-ści w terminie 14 dni od otrzymania z Gminy faktury VAT.

Uczestnik przetargu zobowiązany jest posiadać: dowód tożsamości,dowód wpłaty wadium.

W przypadku, gdy uczestnikiem przetargu jest osoba fizyczna prowa-dząca działalność gospodarczą - zaświadczenie o prowadzeniu działalnościgospodarczej. W przypadku, gdy uczestnikiem przetargu jest osoba prawna- osoba uprawniona do reprezentowania powinna przedłożyć do wgląduwypis z Krajowego Rejestru Sądowego. Jeżeli uczestnik przetargu repre-zentowany jest przez pełnomocnika, konieczne jest przedłożenie oryginałupełnomocnictwa upoważniającego do uczestnictwa w przetargu.

Wójt zastrzega sobie prawo odwołania przetargu z uzasadnionej przy-czyny.

Niniejsze ogłoszenie stanowi zaproszenie osób zainteresowanych dowzięcia udziału w przetargu. Szczegółowe informacje można uzyskać wUrzędzie Gminy Krzemieniewo, pokój nr 23, tel. 65 536 92 53

Wójt Gminy Krzemieniewo / - / Andrzej Pietrula

OGŁOSZENIE

Koleżance Marii Matuszewskiejwyrazy współczucia z powodu śmierci mamy

składająkoleżanki i koledzy z Zespołu Szkół w Garzynie

Śpiewająco

W poniedziałek, 27 kwietnia wMiejskim Ośrodku Kultury w Lesz-nie odbył się I Przegląd PiosenkiReligijnej pod hasłem "Ojcu Świę-temu Janowi Pawłowi II z wdzięcz-nością". Inicjatorem wydarzeniabyło leszczyńskie ka- tolickiePrzedszkole Sióstr Elżbietanek.Koncert miał charakter dziękczynny

W sobotę, 25 kwietnia, w Ze-spole Szkół w Pawłowicach poraz drugi odbył się Gminny Kon-kurs Piosenki Religijnej. W prze-słuchaniach brało udziałdwudziestu pięciu uczniów z pię-ciu szkół gminy Krzemieniewo.

W kategorii klas I - III szkółpodstawowych:

I miejsce - Roksana GlapiakII miejsce - Zofia KlichIII miejsce - Kinga DudkowiakWyróżnienia: Aleksandra Ada-

miak, Agnieszka Kempa (Opo-rówko), Patryk Lenort

W kategorii klas IV - VI szkółpodstawowych:

I miejsce - Jagoda AndrzejczakII miejsce - Nina ŻalikIII miejsce - Kornelia RutkowskaWyróżnienia: Bartosz Jabłoński,

Jagoda WróblewskaW kategorii gimnazjów: I miejsce - Alicja Sikorska II miejsce - Dagmara ToporowiczIII miejsce - Maria ŚmieszałaWyróżnienie - Monika RzepeckaKonkurs zakończył koncert lau-

reatów, nagrodzony przez publicz-ność gromkimi brawami.

W sobotę, 11 kwietnia, w Ze-spole Szkół w Drobninie odbył się VIGminny Przegląd Piosenki Dzie-cięco-Młodzieżowej. Ogółem wprzeglądzie wzięło udział 79 uczest-ników. Przyjechali ze szkół z naszejgminy. Wszyscy uczestnicy otrzy-mali pamiątkowe dyplomy, a zdo-bywcy I, II i III miejsca otrzymalistatuetki i dyplomy. W kategorii so-listów do 7 lat, wzięło udział 16uczestników. I miejsce zdobył JakubAndrzejczak, II – Alicja Przybylak, aIII – Agata Andrzejewska. Wyróż-nienie w tej kategorii otrzymali: Na-talia Przybyłowicz i MieszkoCwojda. W kategorii solistów wwieku 8-10 lat wzięło udział 25uczestników. I miejsce zajęła Ro-ksana Glapiak, II - Aleksandra Ada-miak, a III – Marek Łagoda.Wyróżnienie w tej akategorii otrzy-mały: Agnieszka Siniecka, ZosiaKlich, Oliwia Juszczak, AleksandraMusielak. W kategorii solistów w

wieku 11-13 lat wzięło udział 12uczestników. I miejsce zajęła NinaŻalik, II - Kornelia Rutkowska, a III -Jagoda Andrzejczak. Wyróżnieniew tej kategorii otrzymali: BartoszJabłoński, Jagoda Wróblewska, iEwelina Baer. W kategorii solis-tów w wieku 14-16 miejsce Imiejsce zajął Bartosz Mania, II -Monika Rzepecka, a III – KacperKubiak. W kategorii grupy/ze-społy wokalne I miejsce zajęłagrupa ALMA w składzie: Alicja Si-korska i Monika Rzepecka, IImiejsce zajął zespół „Gramy Fajnie”w składzie: Eryk Andrzejak, KlaudiaAndrzejewska , Marika Siniecka, aIII miejsce zajął zespół „Słoneczka”w składzie: Jagoda Wróblewska,Jagoda Andrzejczak i Roksana Gla-piak. Nagrodę Grand Prix ufundo-waną przez wójta gminyKrzemieniewo otrzymała Alicja Si-korska z Drobnina za piosenkę pt.„Ballada o nocy".

i miał miejsce w pierwszą rocznicękanonizacji papieża. W przeglądziewzięło udział blisko 300 młodychwykonawców, występujących solo iw zespołach. Szkołę z Pawłowicpięknie reprezentowali: zespół wo-kalny w składzie: Nadia Adamczak,Kacper Musielak i Alex Szepe orazuczennica IV klasy Nina Żalik.

Page 5: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 129 - Maj 2015

[ 5 ]ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Rozwijają swoje pasjeKontynuujemy nasz cykl prezentacji uczniów, którzy poza nauką mają też inne pasje. Jedni śpiewają, inni malują, jeszcze inni są sportow-cami, działaczami szkolnych samorządów, muzykami, aktorami. Każdy z nich kocha to, co robi i stara się być w tym jak najlepszy.

Adrianna ukoń-czyła Szkołę Pod-stawową wDrobninie, a potemprzeniosła się doGimnazjum wGórznie. Ma 15 lat,jest uczennicą IIklasy. Mieszka wBrylewie.

- Ada wyróżnia

Alex jest wyjąt-kowym chłopcem.Ma dopiero 10 lat,a robi tak dużo i ztaką pasją, żemógłby nią ob-dzielić co najmniejkilka osób. A przytym jest radosny,szczęśliwy, cie-kawy świata. Nam

Alex Charter

Bartek mieszka wKrzemieniewie, ale doSzkoły Podstawowejchodzi w Garzynie.Mama jest tu nauczy-cielką, więc codzien-nie razem dojeżdżająna zajęcia. Bartek ma11 lat i chodzi do IV

Bartosz Jabłoński

Adrianna Malutkiewicz

się tym, że z wielką pasją angażuje się w życieszkoły - mówią jej nauczyciele. - Zgłasza się dokażdego dodatkowego zadania. Bierze udziałw konkursach, zawodach sportowych, w każ-dym szkolnym programie artystycznym, pra-cuje w samorządzie, redaguje gazetkę szkolną.A przy tym chętnie pomaga innym i bardzo do-brze się uczy.

Adrianna jest jedyną uczennicą z Górzna,która otrzymała świadectwo z paskiem. Śred-nia jej ocen to 4,75.

Właściwie trudno powiedzieć, w czym Adria-nna jest najlepsza. Brała przecież udział w Mię-dzyszkolnym Konkursie Polonistycznym,Regionalnym Turnieju Warcabowym, Regional-nym Konkursie Ekologicznym, Konkursie Pla-stycznym "Jestem Eko", Konkursie Wiedzy oUnii Europejskiej, Festiwalu Piosenki "Śpiewajz nami" i wielu innych. Często reprezentujeszkołę razem z innymi uczniami, ale startuje teżsamodzielnie, jak choćby w konkursach pla-stycznych czy wokalnych. Bardzo ładnieśpiewa. Zawsze przywozi wyróżnienia, na-grody, dyplomy.

- Lubię te wyjazdy i udział w konkursach -dodaje Adrianna. - Poznajemy nowych kole-gów, zwiedzamy inne miejscowości. Na scenieteż się dobrze czuję.

Z Adrianną porozmawialiśmy także o spor-cie. W Brylewie mieszka z dwoma braćmi. Odnajmłodszych lat grała z nimi w piłkę nożną. Nicdziwnego, że w szkole zapisała się do chłopię-cej drużyny piłkarskiej. Dziewczęta, niestety,nie grają w futbol. Ona to uwielbia. Ale konku-rowała również w rzucie piłeczką palantową, aw domu jeździ na rolkach. Zapytana, co naj-bardziej lubi, odpowiada, że sport. Ale przecieżdużo częściej występuje na scenie, maluje,także na jedwabiu, uczy się gry na instrumen-cie. Ostatnio napisała wiersz.

- Ada jest bardzo skromną, cichą dziew-czynką - mówi jej wychowawczyni. - Jestgrzeczna, uprzejma, chętna do pomocy. Bezniej nie ma ani jednej imprezy w szkole. Jużmartwimy się, że za rok opuści nasze gimnaz-jum.

Zapytaliśmy więc Adę co chciałaby robić poukończeniu nauki w Górznie. Odpowiedziała,że jeszcze nie podjęła decyzji. Może zostaniefryzjerką albo sprzedawczynią, może konty-nuować będzie swoje pasje sportowe. Na raziecieszy się szkołą i już przygotowuje się do ko-lejnych konkursów.

powiedział, że lubi dowiadywać się wszystkiego,co nowe.

Alex rozpoczął naukę o rok wcześniej, więcteraz jest w IV klasie. Mieszka i uczy się w Ga-rzynie. Ma tak dużo zainteresowań, że dokładnierozplanowuje każdy dzień. Przede wszystkimjest bardzo dobrym uczniem. Jego średnia to za-wsze powyżej 5,0. Alex uczestniczy też w życiuklasy i szkoły, bierze udział w zawodach i kon-kursach szkolnych, w przygotowaniach wystę-pów artystycznych, gazetek i wielu innychszkolnych przedsięwzięciach. Nigdy nie odma-wia udziału w dodatkowych zajęciach, nie na-rzeka, nie kaprysi, wszystko mu się podoba.

- Ze szkolnych przedmiotów najbardziej lubięjęzyk angielski, matematykę i wychowanie fi-zyczne - mówi Alex. - Po angielsku rozmawiamyz rodzicami, ale gramatykę poznaję głównie wszkole. Dwa razy brałem udział w Międzyszkol-nej Olimpiadzie Języka Angielskiego dla klastrzecich i czwartych i dwa razy zająłem pierwszemiejsce. Po angielsku również śpiewam.

Alex dużo czyta, zwłaszcza wieczorami, aletakże słucha muzyki, ogląda wybrane programyw telewizji, czasem sobie potańczy. Jednak naj-więcej czasu poświęca na sport. Jego pasją jestpiłka nożna i akrobatyka sportowa.

- Od przedszkola gram w piłkę nożną - wy-jaśnia. - Trenowałem najpierw w Krzemieniewie,a teraz w Pawłowicach. Gram w grupie regional-nej i mistrzowskiej. Trzy razy w tygodniu trenu-jemy. Rodzice wożą mnie na zajęcia. Razemjeździmy też na siłownię i na basen do Leszna.

To nie są jedyne sportowe pasje Alexa. Odpoczątku nauki trenuje także taekwondo. Ma jużżółty pas. Ostatnio jednak zafascynował się akro-batyką sportową. Jest w tym naprawdę dobry,zwłaszcza w kategorii pary. Trenuje w sekcjiszkolnej oraz w CRS Leszno. I ma już na swoimkoncie I i III miejsce w Międzywojewódzkim Tur-nieju w Akrobatyce Sportowej, wywalczone w2014 r. oraz I i II miejsce w klasie młodzik w ka-tegorii pary w 2015 r.

- Chciałbym trenować akrobatykę i w tymsporcie osiągnąć jak najlepsze wyniki - mówiAlex. - Na pewno więc nie zrezygnuję z ćwiczeń,ale nie zostawię też piłki nożnej. Znajdę czas najedno i drugie. Ze sportem wiążę swoją przy-szłość.

Alex jest tak zorganizowany, że na pewnorozwijać będzie wszystkie swoje pasje. Pozanauką i sportem lubi podróżować i zwiedzać.Razem z rodzicami i siostrą zobaczyli wiele pięk-nych miejsc.

klasy. - Najważniejsza jest dla mnie nauka - mówi

Bartek. - Bardzo lubię angielski, polski, matema-tykę, no i oczywiście zajęcia z wychowania fi-zycznego. Ze wszystkich przedmiotów staram sięmieć dobre stopnie.

Zapytany o pasje, bez zastanowienia odpo-wiada, że są to śpiewanie i sport. Wydawałoby się,że tak różne zainteresowania trudno pogodzić, aleBartkowi to się  udaje. Swój wokalny talent ćwiczyz panią Magdą Prus-Maćkowiak. Raz w tygodniuma próby. Lubi śpiewać i występować na scenie.Bierze udział w apelach i akademiach w szkole, wkonkursach na szczeblu gminnym, międzyszkol-nym i powiatowym, w przeglądach piosenki. Pra-wie zawsze zdobywa miejsce na podium.

Ale największą pasją Bartka jest sport, głów-nie piłka nożna.

- Wydaje mi się, że w piłkę gram od zawsze -mówi Bartek. - Nie skończyłem jeszcze sześciulat, gdy z kolegami rozgrywałem mecze naosiedlu. Zawsze nas było pełno, a zimą potrafiłemmiękką piłką grać w swoim pokoju. Szybko trafi-łem do drużyny żaków.

Bartek opowiada, że kibicuje drużynie RealMadryt, a jego idolem jest Cristiano Ronaldo.Chciałby kiedyś grać tak jak on. Póki co trenuje usiebie. Najpierw jego terenem był nieżyjący jużAndrzej Piotrowiak. Dużo się od niego nauczył.Teraz pracuje pod okiem Sebastiana Niedzieli.Jest już zawodnikiem GKS - u Krzemieniewo wkategorii Orlik 2014. Trzy razy w tygodniu ma tre-ningi. Ale tak naprawdę mógłby grać codziennie.

Wspólnie z kolegami wywalczyli: III miejsce wTurnieju o Puchar Burmistrza Miasta Osieczna, IIImiejsce w Turnieju o Puchar Prezydenta MiastaLeszna, I miejsce w Mikołajkowym Turnieju PiłkiHalowej, III miejsce w halowym Grand Prix PiłkiNożnej Powiatu Gostyńskiego. Aktualnie drużynazajmuje I miejsce w rozgrywkach ligowych rundywiosennej.

- Uczestniczymy też w Ogólnopolskim TurniejuPiłki Nożnej o Puchar Deichmanna. Na półmetkuzajmujemy I miejsce - wyjaśnia Bartek. - A mniepowołano do reprezentacji piłki nożnej powiatu go-styńskiego na międzynarodowy turniej AQUA CUPw Wałbrzychu. Będę reprezentował Kanię Gostyńw kategorii U - 11. Bardzo się z tego cieszę.

Bartek od pierwszej klasy uczęszcza też na za-jęcia z taekwondo. Ma żółty pas z zieloną belką.Twierdzi, że ten sport bardzo przydaje się w piłcenożnej, rozciąga, utrzymuje kondycję. A o czymmarzy? Oczywiście żeby grać, ale dzisiaj o tym,żeby w Krzemieniewie było trawiaste boisko dopiłki nożnej.

Page 6: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 129 - Maj 2015

[ 6 ] ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Złote godyTym razem odwiedziliśmy Marię i Wiktora Piczów z Drobnina,którzy właśnie teraz obchodzą 50. - rocznicę wspólnegożycia. Ślub cywilny wzięli bowiem 22 maja, a kościelny 26czerwca 1965 r. Nic dziwnego, że odbierają życzenia od naj-bliższych, ale także od znajomych, przyjaciół, od władzgminy. Szczere gratulacje przekazujemy od redakcji, życzącoczywiście zdrowia i długich lat życia.

Maria Picz pochodzi spod Ja-rocina. Tam wychowała się zdwiema siostrami i bratem. Byłanajmłodsza. Kiedy dorosła, praco-wała w zakładach Herbapol. PanaWiktora poznała na weselu siostry.Przywiózł go jej mąż, który był ko-legą Wiktora. Poznali się, poko-chali i założyli rodzinę.

A pan Wiktor pochodzi z Belę-cina. Do 18. roku życia pracowałw gospodarstwie rolnym rodziców.Wyuczył się jednak na szewca i wtym zawodzie przepracował ko-lejne 9 lat. Zaraz po ślubie młodziwydzierżawili mieszkanie w Kar-chowie i przenieśli się do gminyKrzemieniewo. Tam na świat przy-szły dwie ich córki. Dziś mają 49 i44 lata.

Czasy się zmieniły i pracy dlaszewców zaczęło brakować. PanWiktor trafił więc do melioracji wLesznie. Pracował głównie w tere-

nie, ale marzył o swoim mieszka-niu i zatrudnieniu na miejscu. Sko-rzystał z tego, że GospodarstwoRolne w Drobninie potrzebowałopracowników. Na rolniczym fachusię znał, a dodatkowo uczestniczyłw kilku specjalistycznych kursach.Rozpoczął więc pracę przy bydle itu, w Drobninie, doczekał się jużemerytury. Razem z rodziną naj-pierw mieszkali obok gospodar-skiego podwórza, a potem w blokuwybudowanym przez zakład. WDrobninie są od 1973 r.

Zapytaliśmy jubilatów, jakiebyło wspólne pięćdziesiąt lat. Bezzastanowienia odpowiedzieli, żedobre. Pracowite, ale spokojne,normalne. Pan Wiktor wiele go-dzin spędzał w pracy, pani Mariaprowadziła dom, sezonowo praco-wała w polu, hodowała też świnie,kury, kaczki. Każdy urlop przezna-czali na dodatkowy zarobek. Ale

nie narzekają, wychowali dwiecórki i dla nich stworzyli dobrydom.

Najbardziej jubilaci cieszyli sięz tego, że przez całe życie bylizdrowi. Nigdy nie chodzili do leka-rzy i dopiero teraz pan Wiktorprzeżył udar. Ale robi dużo, bywrócić do dawnej sprawności -ćwiczy, spaceruje, stara się byćaktywny. Wcześniej, już na emery-turze, pan Wiktor wiele czasu po-święcał wnukom. Tak się złożyło,że młodsza córka z mężem za-mieszkali z nimi. Tu więc urodziłasię dwójka wnucząt, dziadkowiepomagali w ich wychowaniu.Teraz, gdy sami potrzebują wspar-cia, zawsze mogą liczyć na bli-skich.

Jubilaci mają troje wnucząt. Namiejscu wnuczkę i wnuka, a u dru-giej córki, w Cichowie, wnuczkę.

Ze wszystkich są bardzo dumni.Nam opowiedzieli o ich nauce, oplanach na przyszłość, o miłości,jaką im okazują. Sami już żadnychplanów nie mają. Pani Maria przezostatnie lata bardzo dużo podró-żowała. Uczestniczyła w wielu wy-cieczkach i pielgrzymkachorganizowanych przez księdza.Wspólnie z mężem korzystali też zimprez i wyjazdów Koła Emerytówi Rencistów. Dziś w większości od-poczywają. Marzą więc jedynie ozdrowiu i o tym, by razem przeży-wać kolejne jubileusze.

Z okazji złotych godów odebralimedale "Za długoletnie pożyciemałżeńskie", przyznane przezPrezydenta RP. Wspólnie z ro-dziną uczestniczyli w jubileuszo-wej mszy świętej i w przyjęciu, naktóre zaprosiły ich dzieci i wnuki.Było naprawdę wzruszająco.

Święto Patrona inaczejW piątek, 8 maja, w Zespole Szkół Szkoła Podstawowa i Gimnazjum im. Józefa Ponikiew-skiego w Nowym Belęcinie obchodzono Święto Patrona. W tym roku uroczystość ta miałainny charakter, niż do tej pory. Otóż uczniowie klas IV - VI szkoły podstawowej i I - III gim-nazjum wzięli udział w grze terenowej “Śladami Patrona Szkoły Józefa Ponikiewskiego”, którapolegała na połączeniu orienteeringu, zabawy i znajomości wiedzy o Józefie Ponikiewskim,polskich symbolach narodowych, historii gminy Krzemieniewo oraz zadań sprawnościowych.Uczestnicy tego typu zabawy musieli odnaleźć wszystkie przygotowane dla nich punkty kon-trolne naniesione na mapie i zdobyć najwięcej punktów po rozegraniu zaplanowanych kon-kurencji, które dodatkowo uatrakcyjniły całą zabawę.

W grze terenowej wzięli udział,oprócz uczniów i pracowników Ze-społu Szkół, także: przewodniczącyRady Rodziców Michał Chwali-szewski, sołtys Nowego BelęcinaJózef Kasperski, proboszcz parafiiks. Marek Kędziora, zastępca wójtaRadosław Sobecki. Natomiast sta-rosta Jarosław Wawrzyniak byłobecny na rozpoczęciu gry, a wójtAndrzej Pietrula na jej zakończeniu.

Gra terenowa rozpoczęła się odkrótkiego apelu, na którym przypo-mniano sylwetkę patrona orazuczczono minutą ciszy ofiary IIwojny światowej. Następnie patrole,pod opieką dorosłych, wyruszyły wteren, wykorzystując mapę tere-nową przygotowaną przez absol-wenta szkoły Dominika Welsa ikompas. Trasa liczyła około 7,5 km.

Zadaniem patrolu, składającego sięz dwunastu uczniów i opiekuna,było pokonanie trasy zgodnie zmapą. Po drodze uczestnicy mu-sieli odnaleźć punkty kontrolne i wy-konać zadania. A były to: udzieleniepierwszej pomocy i rozwiązanie

testu ze znajomości pierwszej po-mocy, odpowiedzi na pytania doty-czące życia Józefa Ponikiewskiegoi okrętu ORP Grom, zawiązaniewęzła ratowniczego i trafienie lotkądo koła ratunkowego, udzielanieodpowiedzi na pytania z zakresu

wiedzy o historii gminy Krzemie-niewo i polskich symbolach naro-dowych, strzelanie z wiatrówki dotarczy.

Rajd kończył się nad jeziorem wGórznie. Każdy uczestnik zostałpoczęstowany napojem i ciepłąkiełbaską z bułką. Nad prawidło-wym smażeniem wędliny czuwałJózef Krysztofiak, gospodarz te-renu w Górznie.

Gra terenowa zakończyła sięzwycięstwem drużyny pod nazwą:FC Piast, II miejsce zajęli członko-wie grupy Spryciarze, a III - mło-dzież z patrolu Fast and Furious.Natomiast uczniowie oddziałuprzedszkolnego i klas I - III odbyliwycieczkę do miejsc związanych zJózefem Ponikiewskim, które znaj-dują się na terenie gminy.

Warto podkreślić, że tego typugra terenowa, której odbiorcami byliuczniowie, absolwenci, rodziceuczniów ZS w Nowym Belęcinie,została przeprowadzona pierwszyraz 25 października 2014 r. Wtedyto członkowie StowarzyszeniaPrzyjaciół Zespołu Szkół w NowymBelęcinie zaangażowali się w reali-zację projektu Centrum EdukacjiObywatelskiej pn. "Młody Obywa-tel. Zmiennicy, edycja 2014/2015".W następnym roku organizatorzyplanują podobną zabawę, do którejbędą zachęcać młodzież z innychszkół w gminie.

Page 7: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 129 - Maj 2015

ObchodzimyimieninyMarzanna - 2 VI

Imię to najprawdopodobniej jestprzekształconą formą imienia Ma-rianna. Możliwe, że pochodzi odrzekomej słowiańskiej bogini uro-dzaju Marzanny, według niektórychwymyślonej przez Długosza. Innahipoteza mówi z kolei, że Ma-rzanna to polska nazwa Mary bądźMareny, która była słowiańską bo-ginią śmierci. Stąd zwyczaj topieniaMarzanny na pożegnanie zimy.Osoby noszące imię Marzannatworzą dobre relacje z innymiludźmi, mają naturę towarzyską.Doceniają mądrość i umiejętnośćtrafnego osądu sytuacji. Nadają siędo prowadzenia małego biznesu,odczuwają potrzebę ciągłego zdo-bywania doświadczenia zawodo-wego. Imię to skłania do działaniazwłaszcza w sferze intelektualnej,gdzie ważna jest przestrzeń arty-styczna i duchowa. Marzanna po-trafi obdarzyć ukochaną osobę

Alojzy - 21 VITo staroświeckie imię, które ma

oznaczać mądrość. RzeczywiścieAlojzy to mężczyzna energiczny iambitny, łączący twórczy umysł z ar-tystyczną duszą. Najbardziej jednakpragnie spokoju, lubi dalekie, samo-tne wyprawy i spotkania towarzyskiew nielicznym gronie przyjaciół. Sta-romodny Alojzy jest jednym z najpo-pularniejszych francuskich imion,bowiem we Francji to Louis. Jego ko-lorem jest pomarańczowy, roślinąkonwalia, zwierzęciem zebu, a zna-kiem zodiaku Byk. Imieniny obchodzitakże 12 marca.

W naszej gminie żyje czterechpanów o imieniu Alojzy. Dwóchmieszka w Pawłowicach, a dwóch wZbytkach. Najstarszy ma 84 lata, a

Marzanna Kozyraz Kociug

Alojzy Wróblewskiz Pawłowic

+ + + + + POŻEGNANIE + + + + +W ostatnich tygodniach w naszej

gminie na zawsze odeszli:

18.04 - Teodora Piszlewicz, Brylewo21.04 - Stanisław Jankowski, Garzyn24.04 - Zofia Patelka, Kociugi26.04 - Teresa Larska, Lubonia04.05 - Helena Tobółka, Garzyn07.05 - Zofia Patelka, Pawłowice

czułością i delikatnością. Tworzysilne więzi partnerskie. Imieninyobchodzi także 21 marca.

W naszej gminie mieszkajątylko dwie panie Marzanny - w Ko-ciugach i Pawłowicach. Życzymyim samych szczęśliwych dni, dużoradości, a także szacunku i miłościod najbliższych.

najmłodszy 53 lata. Całej czwórcesolenizantów życzymy wielu lat wzdrowiu.

[ 7 ]ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Urodziny paniWładysławy

Władysława Małycha urodziłasię 25 maja 1920 r. w Pawłowi-cach. Kiedy miała 9 lat, rodzinaprzeprowadziła się do Kociug.Stąd pieszo chodziła do pawło-wickiej szkoły. Zaraz po ukończe-niu nauki poszła do pracy w PGR.Pracować musiało całe rodzeń-stwo, bo bardzo wcześnie zmarłojciec, a mama pozostała z piątkądzieci. Wszyscy dokładali się dowspólnego gospodarstwa.

Zaraz po wojnie - w 1947 r. -Władysława wyszła za mąż. Uro-dziła i wychowała z mężem trzycórki. Niestety, jedna z nich jużnie żyje, a druga jest wdową. ZAnną i jej synem mieszka do dziś.Najmłodsza córka jest w Lesznie.Do budynku, w którym pani Wła-dysława żyje od wielu lat, prze-niesiono ich jeszcze w czasiewojny. Przez całe życie prowa-dziła ten dom, chodziła do sezo-nowej pracy w polu, dbała o to, bydzieciom niczego nie zabrakło.Ale łatwo nie było. To były bardzotrudne, pracowite lata. Od 34 latpani Władysława jest wdową.

Rozmawiamy więc o dniu dzi-siejszym. Jubilatka zapytana ozdrowie, mówi, że jak na swójwiek, nie ma co narzekać. Ma kło-poty z nogą, ostatnio też kilka dnibyła w szpitalu, ale teraz jest do-brze. Ciągle jeszcze krząta się podomu, lubi przygotowywaćobiady, jak jest pogoda - pójść doogrodu. Ciągle zarządza domo-

wym budżetem. Razem z niąmieszka o 7 lat młodsza od niejsiostra, która teraz nie chodzi jużdo swego pokoju na górze. Sąwięc cały dzień razem, oglądajątelewizję, czytają gazety. PaniWładysława lubi czytać, takżenasz miesięcznik.

Kilka dni temu odbyła się wKociugach uroczystość z okazji95. urodzin pani Małychy. Przyje-chali bliscy, wnuki, prawnuki.Wszyscy życzyli babci 100 lat iwięcej. My przekazujemy po-dobne życzenia, przede wszyst-kim zdrowia, spokoju, wielujeszcze lat z najbliższymi. Pat-rząc na pogodną twarz pani Wła-dysławy, jesteśmy pewni, że takwłaśnie będzie. A tym razem dozdjęcia jubilatka usiadła z praw-nuczką Wiktorią.

Do pani Władysławy Małychy z Kociug pojechaliśmy po razdrugi. Byliśmy bowiem u niej pięć lat temu, z okazji 90. uro-dzin. Teraz pani Władysława obchodzi 95. urodziny, a namwydaje się, że nic się nie zmieniła. Ciągle jest uśmiechnięta,chętnie opowiada o swoim życiu, nie narzeka.

Na początku maja w szkole w Pawłowicach obchodzono 10. urodzinyprogramu eTwinning. Udział w tym święcie brali uczniowie klasy II gim-nazjum pod opieką nauczycieli języków obcych.

W tym roku mija 10. rocznica wprowadzenia tego programu, któremupatronuje Komisja Europejska. Pawłowicka szkoła dołączyła do niego wtym roku. Czym tak właściwie jest ten program? Jest to edukacyjny pro-gram Unii Europejskiej, który promuje wykorzystywanie technologii in-formacyjno - komunikacyjnych (TIK) w szkołach europejskich. Tołączenie i współpraca co najmniej dwóch szkół za pośrednictwem me-diów edukacyjnych (z ang. twin - bliźniak). Uczniowie z różnych szkółrealizują ten sam projekt, następnie przedstawiają go w internecie, ko-mentują i wymieniają się uwagami. Językiem komunikowania się jestwybrany język obcy. Wszyscy uczestnicy mogą spotykać się na twinspace i komentować wątki, pisać posty oraz brać udział w ankietach. Wprzyszłym roku szkolnym pawłowicka placówka rozpocznie pracę z róż-nymi projektami. Uczniów chętnych do współpracy nie zabraknie. Dziśuczynili pierwszy krok.

Dzień edukacyjnego programu

Page 8: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 129 - Maj 2015

[ 8 ] ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

60 wspólnych lat

Helenę Tobółkę znali niemalwszyscy mieszkańcy wsi. W Ga-rzynie zamieszkała w 1971 r. Wmiejscowej szkole przepracowaładokładnie 20 lat. Wychowała jużdrugie pokolenie uczniów. Kochaładzieci i swój zawód. Często powta-rzała za wielkim pedagogiem Ja-nuszem Korczakiem: "Kiedy śmiejesię dziecko, śmieje się cały świat".

Pani Helena urodziła się 15 lis-topada 1938 r. w Robczysku. Dzie-ciństwo przypadło na czas wojny.Kiedy miała zaledwie sześć lat,została z rodzicami wywieziona do

Niemiec. Zapamiętała okrutną oku-pację niemiecką. Do rodzinnegodomu wrócili po zakończeniu wo-jennej zawieruchy w 1946 r. Wtedyrozpoczęła naukę w Szkole Pod-stawowej w Robczysku. Od trzeciejklasy uczęszczała do szkoły w Pa-włowicach. Po jej ukończeniu kon-tynuowała naukę w I LiceumOgólnokształcącym w Lesznie.Maturę zdała w 1957 r. Już jako do-rosła zdobyła nauczycielskie kwa-lifikacje w Liceum Pedagogicznymdla Wychowawczyń Przedszkoli wPoznaniu, a potem ukończyła wy-

ższe studia zawodowe z nauczaniapoczątkowego.

W 1962 r. wyszła za mąż zaLudwika Tobółkę, nauczyciela pra-cującego w Szkole Podstawowej w

Tworzanicach. I w tej wsi rozpoczęłaswoją nauczycielską drogę. Zostałakierownikiem oraz nauczycielem wPrzedszkolu w Tworzanicach. Tę funk-cję pełniła do czasu przeprowadzki do

PożegnanieW poniedziałek, 4 maja, na zawsze odeszła Helena Tobółka,mieszkanka Garzyna, nauczycielka, mama i babcia. Miała 76lat. W ogromnym smutku pozostawiła najbliższych, a takżeprzyjaciół, znajomych, byłych uczniów.

Helena Tobółka w gronie nauczycieli.

Zawsze bardzo nas cieszy, gdy możemy odwiedzać jubilatów, którzy obchodzą 60. rocznicę ślubu. Zna-czy to przecież, że los zesłał im zdrowie, długie wspólne życie i najczęściej spokojną jesień razem z bli-skimi. Tak właśnie jest u państwa Majków w Pawłowicach. Pani Czesława ma 79 lat, a jej mąż Emil rokwięcej. Są sprawni, uśmiechnięci, szczęśliwi.

Obydwoje przyjechali do Pa-włowic z Podhala, z miejscowościŁukowica koło Limanowej. Trafilitu przez przypadek.

— W latach sześćdziesiątychpawłowicki Instytut poszukiwałludzi - mówi pani Czesława. -Jeździli po kraju i namawiali mło-dych do pracy sezonowej w polu ioborze. Z naszej wsi przyjechałodo Pawłowic sześć osób, w tymmój brat i kuzyn. I to brat namówiłnas, by także tu spróbować. Naj-pierw, we wrześniu 1955 rokuprzyjechałam tylko ja, ale już wkwietniu następnego roku dołą-czył do mnie mąż.

Młodzi znali pracę w rolnictwie.Obydwoje pochodzą z rolniczychrodzin. Pani Czesława do ślubupomagała w rodzinnym domu,pan Emil już od chłopaka "wyru-szył w świat". Pracował w Bielsko-Białej, w Nowej Hucie, w Tychach.A znali się oczywiście od zawsze.Mieszkali w tej samej wsi, chodzilido tej samej szkoły, ich mamy sięprzyjaźniły. Nic dziwnego, że siępokochali i pobrali. Ślub był w ko-ściółku, oczywiście w górach, wtowarzystwie całej rodziny i wielusąsiadów. Uroczystość cywilnąurządzili 14 maja, a sakramen-talne "tak" powiedzieli sobie 27

czerwca 1955 r. Od tamtego czasu minęło

sześćdziesiąt lat, które w całościprzeżyli w Pawłowicach. Pracasezonowa szybko zamieniła się w

stałą, a dla nich wielkopolska wieśzaczynała być miejscem na życie.Pani Czesława wspomina coprawda, że przez kilka pierwszychlat ciągle patrzyła w stronę Pod-

hala i z tęsknoty przepłakała nieje-den wieczór. Ale kiedy na świat przy-chodziły dzieci, a oni zmienialimieszkania, poznawali sąsiadów,coraz bardziej czuli się u siebie.

— Do swojej rodzinnej wsi jeź-dzimy co najmniej trzy razy w roku -mówi pan Emil. - Tam została pra-wie cała nasza rodzina. Brat żony teżwrócił. Pozostał kuzyn, no a my na-mówiliśmy do przyjazdu siostrę żony.Mamy więc dwa domy - tamten naPodhalu i ten w Pawłowicach.

Pani Czesława pracowała w obo-rze przy dojeniu krów. Po godzinachchodziła jeszcze do pracy w polu. W1968 r. przeniosła się do pralni. Tamdoczekała emerytury. A przepraco-wała 37 lat.

Pan Emil też zaczynał w oborze.Ale już po trzech latach znalazł za-trudnienie w brygadzie remontowo -budowlanej. Odbył kursy, został bry-gadzistą, potem majstrem. W samymInstytucie przepracował 35 lat, aleprzechodząc na emeryturę miał 40 -letni staż. Mało tego, potem jeszczeprzez 10 lat pracował w SpółdzielniMieszkaniowej. Mówi, że lubił swojąpracę.

Jubilaci najpierw mieszkali "na ko-szarach". To było małe mieszkanko -pokój z kuchnią. Tam urodziła sięczwórka dzieci. Ostatnia córka przy-

Page 9: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 129 - Maj 2015

[ 9 ]ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Wędkarze z KociugAż trudno uwierzyć, ale w Kociugach jest ponad dwadzieścia osób,które systematycznie łowią ryby. Jeszcze rok temu każdy wędkowałindywidualnie, na wybranych przez siebie stawach. Ale w sierpniu2014 r. grupka entuzjastów postanowiła to zmienić. Zwołali zebraniewędkarzy i zdziwili się, gdy do Wiejskiej Chaty przyszło aż 21 osób.To wtedy postanowili, że utworzą sekcję.

- Od wielu lat jestem członkiemKoła PZW Ciernik w Lesznie -mówi Bronisław Heinze. - Węd-kuję od 1978 roku To wspaniałehobby, można się wyciszyć, pobyćna łonie przyrody, odpocząć. Alemożna też wspólnie przeżyć nie-jedną imprezę. Dlatego pomyśla-łem o wędkarskiej sekcji.

Na tym sierpniowym zebraniupanowie postanowili, że założąsekcję przy kole Ciernik. Wszyscyzaakceptowali ten pomysł. Już 1września zarejestrowali swojągrupę. A 28 września zorganizowalipierwsze zawody o puchar SołtysaKociug. Sędziował je GrzegorzWróblewski z Ciernika.

- Żadne koło w okręgu nie maswojej sekcji - dodaje WojciechPłocharczyk. - Pod tym względemjesteśmy wyjątkowi. A do tego nasiwędkarze są naprawdę aktywni.Jeszcze w październiku ubiegłegoroku odbyły się zawody o PucharPrezesa Sekcji. A teraz zamie-rzamy co roku organizować 5 za-wodów w cyklu Grand Prix. W tymroku odbyły się już 2.

Do sekcji należy 21 osób. Sąwśród nich zarówno emeryci, jak imłodzież. Najstarszy wędkarz ma67 lat, a najmłodszy 10. Ci naj-młodsi to Kacper Nalewski i trzylata od niego starszy Dawid Sta-chowiak. Są już dobrymi wędka-rzami, choć powiedzmy, że do 16.roku życia muszą mieć opiekunówna stanowisku połowów.

Wędkarze z Kociug łowili już wPawłowicach, Dzięczynie, wybie-rają się do Pudliszek, do Krzywinia,Lginia. Miejsc do łowienia jest w re-gionie naprawdę dużo. Na wydzie-rżawienie stawów na czaswędkowania przeznaczają częśćswojej składki. A postanowili zbie-rać 5 zł miesięcznie od każdegowędkarza. Pozostałe pieniądzebędą mieli na puchary i konsum-pcje w czasie zawodów. No i na to-warzyskie spotkania. Jużzorganizowali zabawę karnawa-łową i podsumowanie ubiegłorocz-

nego jesiennego sezonu. - Zależy nam, aby w Kociugach

całe rodziny aktywnie wypoczywały- dodaje Bronisław Heinze. - Węd-kowanie daje taką możliwość. Tohobby jest dla wszystkich. Wieluteż może pomagać. Już terazswoją pomoc zaoferowali nam:radny Michał Michalski, Kinga i Ka-rolina Płocharczyk, Henryka Więc-kowiak. To oni sędziują, ważą ryby,obliczają punktację, przygotowująciepły posiłek, a nawet robią zdję-cia.

Sekcja wędkarska ciągle przyj-muje nowych członków. Nie ma bo-wiem żadnych ograniczeń co do jejliczebności.

- Bardzo chcielibyśmy, abyczłonkowie naszej sekcji zapisywalisię też do Koła PZW Ciernik - wy-jaśnia Wojciech Płocharczyk. - Dotej pory dziesięciu z nas jest w Cier-niku. To daje możliwość do zwie-dzania Polski, poznawania ludzi,uczestniczenia w ogólnopolskichzawodach.

W tym roku wędkarze z Kociugzorganizują 5 zawodów. Dwie im-prezy już się odbyły. Ta druga miałamiejsce 9 maja w Dzięczynie i byłto Puchar Wiosny. Wzięło w nimudział 15 wędkarzy, których poka-zujemy na zdjęciu. I miejsce zająłJacek Nalewski, II - BronisławHeinze, a III - Kacper Nalewski.

A na koniec powiedzmy, kto na-leży do sekcji. Prezesem jest Bro-nisław Heinze, skarbnikiem -Wojciech Płocharczyk, kapitanemsportowym - Kazimierz Rosadziń-ski, a członkami Zarządu - MarcinStachowiak, Damian Kubiak, Se-bastian Małycha i Roman Hem-merling. Pozostali członkowie to:Kryspin Rosadziński, Adam Stan-kowski, Piotr Piasecki, Michał Fla-czyk, Michał Adamczak, AdamAdamczak, Łukasz Raburski, Sta-nisław Józefiak, Jacek Nalewski,Leszek Dombrowski, KryspinChwaliszewski, Zenon Klimasz,Dawid Stachowiak, Henryka Więc-kowiak, Kacper Nalewski.

Garzyna. Mąż otrzymał propozycję ob-jęcia kierownictwa w Szkole Podstawo-wej w Garzynie. Przyjechali tu razem, zcórką Marią.

Pani Helena najpierw była nauczy-cielką klas I - IV, a gdy mąż przeszedł dokuratorium, objęła stanowisko kierow-nika. Miała prawdziwy talent pedago-giczny. Do dziś pamięta się jejzaangażowanie, determinacje w reali-zacji szkolnych przedsięwzięć, jej ener-gię i oddanie szkole. Ale niemal wszyscypamiętają też uśmiech goszczący na jejtwarzy, indywidualne podejście do każ-dego ucznia, życzliwość i pogodęducha, właściwą ludziom szczęśliwym.

Helena Tobółka pełniła funkcję prze-wodniczącej Zespołu DoskonaleniaNauczycieli Nauczania Początkowegow gminie. Prowadziła lekcje pokazowe,a swoje doświadczenie przekazywałapraktykantom. Przez wiele lat opieko-wała się szkolnym kołem SKO. Za swojąpracę i zaangażowanie otrzymała wielenagród i odznaczeń. Najcenniejszą jed-nak nagrodą były dla niej zawsze dobrerelacje z uczniami, nauczycielami i ro-

dzicami. W tych relacjach upatry-wała źródła prawdziwych sukce-sów szkoły.

W 1987 r. nieoczekiwanie zos-tała wdową.

Dla Heleny Tobółki szkoła za-wsze byłą częścią jej życia. Przezwiele lat od szkolnej klasy dzielił jątylko korytarz. O szkole i uczniachrozmawiała w domu, szkole po-święcała swój wolny czas, najbliż-szym pokazywała radości płynącez wykonywania nauczycielskiegozawodu. Była szczęśliwa, że nau-czycielkami zostały także jej córkai wnuczka. Nawet po przejściu naemeryturę interesowała się losemswoich wychowanków i zawsze py-tała, co nowego w szkole. Nie wy-obrażała sobie życia bezszkolnego gwaru albo choćbyszkolnych opowieści. Była nauczy-cielką z powołania.

Helena Tobółka była najuko-chańszą mamą i babcią. Odeszłaza wcześnie. Bliskim będzie jej bar-dzo brakowało. Zawody Sekcji Wędkarskiej Kociugi z dnia 9 maja

szła na świat już w bloku, kiedy mielidwa pokoje. Ale najbardziej cieszylisię z przeprowadzki do nowego czte-rorodzinnego budynku. Dla swoichpracowników stawiał je Instytut.Każdy ma oddzielne wejście, jest par-ter i piętro, są wygody. Później temieszkania można było wykupić. Naswoim są więc państwo Majkowie od1980 r.

W tamtym pierwszym mieszkankupani Czesława i pan Emil przeżyli naj-trudniejsze chwile swego życia. Nazawsze odszedł ich maleńki synek.Miał zaledwie pół roczku. Nie przestaliza nim tęsknić.

Pana Emila w Pawłowicach znająchyba wszyscy. Już kiedy dzieci byłymałe, udzielał się w komitetach rodzi-cielskich przedszkola i szkoły. Alewstąpił też do straży pożarnej, byłprzez 40 lat skarbnikiem w OSP. Dodziś jest strażakiem wspierającym.Działał w LZS Zootechnik, tam takżepełnił funkcję skarbnika, był przewod-niczącym Komitetu Sklepowego GS,jest w Zarządzie Koła Emerytów iRencistów.

— Mąż potrafił łączyć pracę zawo-dową i społeczną - dodaje pani Cze-sława. - Lubił to. A przecież mieliśmyteż kawałek ziemi, hodowało się kury,świnie, krowę, był ogród. Na wszystkotrzeba było znaleźć czas.

Największą radością jubilatów sądzieci i wnuki. Państwo Majkowie wy-chowali cztery córki. Dziś mają 57,54, 50 i 41 lat. Wszystkie założyły ro-dziny, mają dzieci, także już swojewnuki. Dziadkowie doczekali się więc11 wnucząt i 7 prawnucząt. Bardzolubią ich wizyty i rodzinne spotkania.W święta wszyscy przyjeżdżają dodomu w Pawłowicach. A że kilkorownucząt pracuje w Anglii, dziadkowiei tam ich odwiedzali. Z rodzicami na-tomiast mieszka najmłodsza córka zmężem i dwójką dzieci. Jubilaci nigdywięc nie są sami.

— To szczęście mieć wokółsiebie najbliższych - zwierza siępan Emil. - Trzy córki mieszkajątuż obok, w Pawłowicach, a jednaw Opolu. Możemy już odpoczy-wać, wybierać się na codziennespacery, czytać, oglądać tele-wizję.

Pan Emil zdradził nam, że zwielką pasją gra w kopa. Jeździna wszystkie okoliczne turnieje i zwielu wraca z nagrodami. Razemz żoną udzielają się też w KoleEmerytów i Rencistów. Są nawszystkich imprezach, wyjaz-dach, spotkaniach. Właśnie wy-bierają się na uroczystość z okazjiDnia Matki.

Nie sposób pominąć informa-cji, że pan Emil za swoją zawo-dową i społeczną pracę byłwielokrotnie odznaczany. MaZłoty Krzyż Zasługi, medale “ZaZasługi dla Województwa Wielko-polskiego”, Medal 40 - lecia, atakże ten najcenniejszy, przy-znany w 1986 r. - Krzyż Kawaler-ski Orderu Odrodzenia Polski.

Zapytaliśmy jubilatów, jakiebędą ich brylantowe gody. I gdzieje wyprawią? Okazuje się, że naten wyjątkowy dzień wrócą dodomu w Łukowicy. W kościele wswojej rodzinnej wsi wezmą udziałw mszy świętej, a potem będą siębawić. Tak samo jak przed laty.Będzie około 100 gości, zagra or-kiestra, z Pawłowic dotrze tu conajmniej 30 osób. Już terazwszyscy się na to drugie w życiujubilatów wesele bardzo cieszą.

A my życzymy państwu Maj-kom zdrowia, radości, 100 latżycia i takiej pogody ducha, jak dotej pory. Obiecujemy, że odwie-dzimy ich z okazji kolejnych jubi-leuszy.

HALINA SIECIŃSKA

Page 10: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 129 - Maj 2015

NASZ GKSdodatek klubu

Czas na mecz z liderem

RedagujeDamian Marciniak

[ 10 ] ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWOZapraszamy na ostatni już wczerwcu mecz naszego ze-społu na wyjeździe. Rozgrywkiodbędą się w niedzielę, 7czerwca, w Pudliszkach. Za-gramy z zespołem ZjednoczeniPudliszki. Początek meczu ogodz. 15.

Obecny sezon A Klasy obfituje w wiele niespodziewanych rozstrzygnięć. Doprawdy, konia z rzędem temu, kto umie-jętnie wytypuje wyniki poszczególnych kolejek spotkań. Wielokrotnie liderzy i faworyci potrafią zaskakiwać w najmniejoczekiwanym momencie. Również piłkarze GKS - u dobre mecze w swoim wykonaniu przeplatają gorszymi.

W 19. kolejce zespół trenera Ku-czyka zremisował bezbramkowo wDębnie Polskim z tamtejszym Peli-kanem, po raz kolejny udowadnia-jąc, że przywiezienie trzechpunktów ze spotkania wyjazdo-wego jest dla niego trudną sprawą.W meczu tym na słowa uznania za-służył sobie Damian Musielak, któryz napastnika naszego zespołu zos-tał przemianowany na… bramkarzai swoimi bardzo udanymi interwen-cjami przyprawiał miejscowych za-wodników o ból głowy.Przypomnijmy tylko, że ten piłkarzbył w przeszłości uznanym bramka-rzem juniorów Polonii Leszno. Wnastępnym spotkaniu, które zewzględu na stan murawy w Pawło-wicach zostało rozegrane w Garzy-nie, wygraliśmy 4:2 z Mas - RolemSpławie, a łupem bramkowym po-dzielili się powracający po kontuzjiKrystian Kubiaczyk (dwa gole) iBartosz Woliński, a także SzymonKajoch.

- Wreszcie mógł zagrać nasznajlepszy strzelec Krystian Kubia-czyk, na którego bardzo liczymy. Tonaturalne, że przez jakiś czas bę-dzie mu brakowało odpowiedniejdynamiki i zwrotności, wrócił prze-cież po kontuzji, ale jego powrótoceniam jako dobry. Krystian robiswoje, czyli strzela bramki. Dużodobrego muszę też powiedzieć oDamianie Musielaku, który spisujesię bardzo dobrze w bramce. Za-równo on, jak i Krystian z każdymtreningiem i meczem powinni byćcoraz lepsi - mówi trener GKS Ro-bert Kuczyk.

W 21.kolejce nastąpiło długowyczekiwane przełamanie w meczuwyjazdowym. W Pogorzeli poskro-miliśmy miejscowego Lwa 4:1 pogolach Kacpra Kaczmarka (dwa),Krystiana Kubiaczyka i SzymonaKajocha. Gospodarzy tego dniabyło stać tylko na jedną bramkęzdobytą z rzutu karnego. Na szcze-gólne słowa pochwały zasłużył potym meczu Kacper Kaczmarek,który rozegrał bardzo dobre spotka-nie dorzucając do strzelonych golijedną asystę i kilka dobrze zagra-nych piłek. Mimo że gra naszegozespołu pozostawiała jeszcze sporo

do życzenia, to wydawało się, iżteraz może być już tylko lepiej. Nie-stety, w następnej kolejce spadł nanas zimny prysznic w wykonaniuKorony Wilkowice, która w spotka-niach wiosennych spisywała sięnadspodziewanie dobrze i zasłuże-nie wygrała 2:1 w meczu z "Gieksą"na stadionie w Pawłowicach. Piłka-rze z Wilkowic przerwali tymsamym długą passę meczów GKS -u bez przegranej u siebie - ostatniona własnym obiekcie przegraliśmyw sierpniu ubiegłego roku w 2.ko-lejce spotkań z Tęczą - OsaOsieczna.

Porażka bardzo zabolała, tymbardziej że w opinii wielu to rywal

wykazał w tym meczu większą boi-skową zawziętość i chęć do walki,a są to przecież cechy, których na-szym piłkarzom nie powinno za-braknąć na ostatniej prostejrozgrywek. Brak punktów w meczuz Koroną sprawił, że utraciliśmy po-zycję wicelidera tabeli - która dajemożliwość gry w barażach, narzecz zespołu Awdańca Pakosław.

- W mojej opinii nie zagraliśmyjeszcze tak dobrego meczu na jakinas z pewnością stać. Naszą grę wdotychczasowych spotkaniach oce-niam na 60 - 70 procent możliwościtych chłopaków - mówi trener Ku-czyk.

Swoją opinią na temat gry ze-społu chętnie dzieli się Rafał Dudka- były piłkarz GKS-u Krzemieniewo,a także m. in. Kani Gostyń i RawiiRawicz, który w miarę możliwościstara się kibicować naszemu ze-

społowi z trybun. - Faktycznie w omawianym

okresie naszej drużynie sporo jesz-cze brakowało do poziomu dobrejgry. Uważam, że słabiej grały bokipomocy, które nie gwarantują do-brych podań do napastników, a beztego trudno strzelać im bramki. Japostawiłbym tam na SzymonaBzdęgę i Marcina Kajocha. Nato-miast w ataku, a nie w pomocy, wi-działbym Michała Ratajczaka. Zcałą pewnością najwięcej dobregomożna powiedzieć o Szymonie Ka-jochu, który najlepiej sprawdza sięw środku pomocy i wnosi wiele dogry.

Numer naszej gazety zamknę-

liśmy 20 maja, a zatem tuż przedrozegraniem ważnych spotkań zKoroną Piaski, Kormoranem Świę-ciechowa i Awdańcem Pakosław,ale wszystko wskazuje na to, żeostatni czerwcowy mecz na wyjeź-dzie ze Zjednoczonymi Pudliszkibędzie dla nas ważny w perspekty-wie walki o drugą lokatę.

Zespół Zjednoczonych to nie-zwykle wymagający przeciwnik,którego głównymi postaciami sądwaj napastnicy - Remigiusz Jer-szyński i Michał Wolański, którzyrazem strzelili już w obecnym sezo-nie ponad 60 bramek! Te dwie nie-wiarygodnie skuteczne "strzelby"potrafią rozmontować każdą defen-sywę.

- Faktycznie ten zespół bazujena dwóch zawodnikach, i to głównieoni nakręcają grę i wyniki - potwier-dza trener Kuczyk.

- Z Remigiuszem grałem kiedyśw Piaście Belęcin. Jego najsilniej-szą bronią jest to, że potrafi się zna-leźć tam, gdzie powinien byćnapastnik i umie to skutecznie wy-korzystać. Nie można dopuścić, abydochodziło do sytuacji bramko-wych! Wolański jest innym typemzawodnika, to typowy "biegacz", a"Reniu" to zawodnik stojący w polukarnym i szukający okazji - mówiRafał Dudka.

Z całą pewnością piłkarze Zjed-noczonych będą mogli liczyć na do-ping swoich kibiców, ale mamynadzieję, że i sympatycy GKS-uKrzemieniewo zjawią się licznie nastadionie w Pudliszkach. A o tym, iżnaszego ostatniego ligowego prze-ciwnika można pokonać, niechświadczy postawa SarnowiankiSarnowa - ligowego średniaka,który potrafił u siebie zdemolowaćdrużynę Zjednoczonych 5:1.

- Piłkarze Sarnowianki atakowalinas tylko trzema zawodnikami, za-czynając swoje akcje długimi wybi-ciami z linii obrony. W defensywiezagraliśmy tego dnia fatalnie, zawysoko wychodziliśmy - wspomi-nał po tamtym meczu trenerZjednoczonych Roman Gronow-ski.

Miejmy nadzieję, że i my znaj-dziemy sposób na pokonanie lidera.

Przypomnijmy, iż w rundzie je-siennej na boisku w Garzynie zre-misowaliśmy z drużynąZjednoczonych 2:2 po bramkachKubiaczyka i Krügera.

Dobre wieści nadchodzą z boiskmłodzieżowych, ale nasi utalento-wani juniorzy już nas do tego przy-zwyczaili. Podopieczni JerzegoKubalczyka, mimo przejścia kilkuutalentowanych chłopaków do dru-żyny seniorskiej, radzą sobie bar-dzo dobrze i walczą o pierwszemiejsce w lidze z PKS Racot, nada-jąc ton całym rozgrywkom. Już nie-długo przyjrzymy się bliżej temuzespołowi na łamach naszej gazety.

Na zdjęciu Kacper Kaczmarek z Oporówka (z lewej) - jeden z najbardziejutalentowanych piłkarzy młodego pokolenia w GKS-ie Krzemieniewo.

Page 11: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 129 - Maj 2015

[ 11 ]ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

O Puchar Wójta

W sobotę, 9 maja, na Orliku wGarzynie odbył się już po raztrzeci Turniej Piłki Nożnej klas III- IV Szkół Podstawowych o Pu-char Wójta Gminy Krzemie-niewo. Organizatorami turniejubyli animatorzy Orlika w Garzy-nie oraz Szkoła Podstawowa wGarzynie.

Pierwszy mecz rozpoczął się ogodz. 9. Natomiast cała impreza

zakończona wręczeniem pucha-rów, medali, dyplomów, nagród in-dywidualnych oraz pamiątkowymzdjęciem wszystkich uczestnikówturnieju trwała do godz. 12. Liczniezgromadzona publiczność miałaokazję obserwować zmagania dru-żyn i nagradzać brawami wszyst-kie uczestniczące w turniejuzespoły oraz wyróżnionych w im-prezie zawodników. Mecze prowa-

dzone przez sędziego KrzysztofaParzego rozgrywane były syste-mem każdy z każdym.

Do rywalizacji o puchar przy-stąpiły cztery drużyny: z Drobnina,Pawłowic, Kąkolewa oraz z Ga-rzyna. W turnieju rywalizowali za-równo chłopcy, jak i dziewczęta.Puchary dla zwycięzców ufundo-wane zostały przez Urząd Gminyw Krzemieniewie. O medale, dy-

plomy, nagrody indywidualne,słodki poczęstunek oraz napój dlakażdego zawodnika zadbałaSzkoła Podstawowa w Garzynie.Organizatorzy zapewnili równieżzawodnikom szatnię, miejsce dotreningu i rozgrzewki oraz punktmedyczny. Zadbali również ooprawę muzyczną.

W turnieju puchary i medale dlawszystkich zespołów oraz dyplomywręczone zostały przez wójtagminy Andrzeja Pietrulę oraz przezdyrektorkę Przedszkola i SzkołyPodstawowej w Garzynie IrenęGrobelną. Czwarte miejsce zajęładrużyna z Kąkolewa, trzecie - Ga-rzyn, drugie - Pawłowice. Pierwszemiejsce i puchar wójta gminy Krze-mieniewo otrzymała drużyna zDrobnina.

Po turnieju przyznano równieżnagrody indywidualne. Najlepszymbramkarzem turnieju został PiotrKaźmierczak z Garzyna. Tytuł naj-lepszego obrońcy powędrował doJana Dudziaka z Kąkolewa. Naj-lepszym napastnikiem okrzykniętoKrzysztofa Janiszewskiego z Drob-nina. Natomiast tytuł najlepszegozawodnika turnieju przyznany zos-tał Dobrosławie Skorupskiej z Pa-włowic.

W szkole w Drobninie już po raz czwarty zorganizowano konkurs wie-dzy z zakresu udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. Celemkonkursu jest propagowanie wśród młodzieży wiedzy na temat udzie-lania pomocy poszkodowanym w różnych sytuacjach codziennych:oparzenia, krwotoki, złamania, porażenie prądem, przenoszenie po-szkodowanych, wykonywanie resuscytacji krążeniowo - oddechowej,omdlenia, zasłabnięcia, wstrząs pourazowy. Uczniowie klas gimnazjal-nych szkół z naszej gminy, czyli z Nowego Belęcina, Pawłowic i Drob-nina, po przejściu przez etap szkolny zakwalifikowali się do etapugminnego. Dziewięcioro uczniów zmierzyło się w turnieju na wzór pro-gramu "Jeden z dziesięciu". Po przejściu przez część pisemną orazustną wyłoniono zwycięzców. Największym zasobem wiedzy może po-chwalić się Patryk Loman, drugie miejsce zajął Arkadiusz Nadolny, atrzecie - Mikołaj Giezek. Na najlepszych czekały atrakcyjne nagrody iocena celująca na koniec roku z przedmiotu "edukacja dla bezpie-czeństwa". Wszystkim uczestnikom gratulujemy.

CROSS Wagarowicza

Tradycyjnie już w Pawłowicachodbyło się bieganie dla uczniówzarówno szkół podstawowych, jaki gimnazjów. Impreza miałamiejsce 29 kwietnia, a udział w niejbrali zawodnicy ze szkół naszejgminy oraz z Kaczkowa, Wijewa,Kąkolewa, Górki Duchownej iLeszna. W klasyfikacji drużynowejw obu kategoriach pierwszemiejsce zajęli uczniowie z Pawło-

wic. Ostateczna kolejność przed-stawia się następująco:

Szkoły podstawowe: I - Pawło-wice, II - Kaczkowo, III - Wijewo, IV- Drobnin, V - Kąkolewo, VI - NowyBelęcin, VII - Górka Duchowna,VIII - Garzyn.

Gimnazja: I - Pawłowice, II -Kąkolewo, III - Drobnin, IV -Leszno nr 1, V - Nowy Belęcin, VI- Kaczkowo.

Polska BiegaBlisko 400 osób uczestniczyło w biegu w ramach akcji Polska Biega.

W piątek 22 maja, w akcji „Polska Biega” wzięli udział mieszkańcy gminyKrzemieniewo. Nad jezioro w Górznie dotarło blisko 400 biegaczy. Kolejnyraz swój udział w biegu zgłosiła grupa pacjentów szpitala rehabilitacyjnegoz Górzna. Dla każdej z grup organizatorzy przygotowali inną trasę.

Wszyscy dotarli do mety i na zakończenie spotkali się na plaży. Tam cze-kała na nich bułka z kiełbasą z kotła.

Page 12: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 129 - Maj 2015

[ 12 ] ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Zajęli II miejsce

W Lesznie po raz kolejnyodbył się Turniej Bezpieczeństwaw Ruchu Drogowym. Podczasturnieju ocenie poddawana byławiedza teoretyczna i praktyczna.Na wstępie uczniowie rozwiązy-wali test z zakresu zasad i prze-pisów o ruchu pieszych irowerzystów, znaków oraz sytua-cji w ruchu drogowym. Kolejnymetapem był przejazd roweremprzez tor przeszkód oraz umiejęt-

ność udzielania pierwszej po-mocy przedmedycznej. Następnieoceniana była przeprawa rowe-rem przez miasteczko ruchu dro-gowego. Jurorami w tejkonkurencji byli policjanci z Wy-działu Ruchu Drogowego Ko-mendy Miejskiej Policji w Lesznie.

Uczniowie z Gimnazjum w Pa-włowicach - Tomasz Adamczak,Filip Mazurkiewicz i Adam Dola-ciński - zajęli drugie miejsce.

Rywalizowali najmłodsi

W piątek, 24 kwietnia, wszkole w Drobninie po raz kolejnyodbyły się zawody masowe dlaklas I - III szkół podstawowych.Udział w nich wzięły reprezenta-cje wszystkich klas ze szkół pod-stawowych z naszej gminy.Rywalizacja była bardzo zacięta,a losy medalowych miejsc ważyłysię do ostatnich konkurencji. Bar-dzo dobrze w tych zawodachspisały się reprezentacje po-szczególnych klas ze szkoły gos-podarzy. Zajęły one trzy pierwszemiejsca, jedno drugie miejsce idwa trzecie.

Wyniki zawodów: Klasa I (sześciolatki)

I m. - DrobninII m. - Pawłowice

II m. - Oporówko Klasa I

I m. - GarzynII m. - Drobnin (klasa Ia)III m. - Drobnin (klasa Ic)IV m. - Pawłowice V m. - Nowy Belęcin

Klasa II I m. - Drobnin II m. - Pawłowice II m. - Nowy BelęcinIV m. - Garzyn V m. - Oporówko

Klasa III I m. - Drobnin (klasa IIIb)II m. - Pawłowice III m. - Drobnin (klasa IIIa) IV m. - GarzynV m. - Nowy BelęcinVI m. - SP Oporówko

Reprezentowali powiatWe wtorek, 12 maja, na boisku

Orlik w Lipnie odbył się Turniej PiłkiNożnej o Mistrzostwo PowiatuLeszczyńskiego Gimnazjów. W tur-nieju tym dzięki wcześniejszym eli-minacjom wystąpiła także drużynaz Drobnina.

W wyniku losowania trafiła dogrupy z drużynami z Długiem Sta-rem i Lipna. Po dwóch zwycię-stwach: 2:0 z Długiem Starem i 1:0z Lipnem. Zespół z Drobnina awan-sował do fazy zasadniczej turnieju.Tam przyszło im walczyć z zespo-łami z "zza miedzy": z Nowym Be-lęcinem i Pawłowicami. Pierwszymecz z Nowym Belęcinem zremi-sowali 1:1.a drugi z drużyną z Pa-

włowic, wygrali 4:0. Dzięki takimwynikom wywalczyli pierwszemiejsce w turnieju, co jest najwięk-szym osiągnięciem w tej dyscypli-nie sportu drobnińskichgimnazjalistów.

Sukces ten dał drobnińskiemuzespołowi prawo reprezentowanianaszego powiatu w zawodach rejo-nowych, które odbyły się 20 maja wKościanie.

Zespół grał w składzie: SzymonSobczyk (4 bramki), Arek Nadolny,Dominik Szczench (1 bramka),Kamil Matyla, Bartek Krysiak, ErykAndrzejak, Marcin Konopka, WojtekHądzlik (3 bramki) i Michał Kąko-lewski.

Biegi na ŚląskuZłotoryja i okoliczne lasy gościły

zawodników na międzynarodowychzawodach pod nazwą “TajemniceDolnego Śląska”. Trzydniowa im-preza, w której skład wchodziłsprint, klasyk i średni dystans, zgro-madziła na starcie wielu zawodni-ków. Wszyscy mieli okazjęwystartować w terenach bardzo wy-magających pod względem fizycz-nym, jak i technicznym, a przedewszystkim na bardzo dobrych ma-pach. Udział naszych zawodnikówbył bardzo zauważalny, a na wy-różnienie w szczególności zasłu-żyli: Piotr Klimkowski, który zajął wklasyfikacji generalnej - po 3 dniachzmagań - I miejsce w kat. M16;Adam Jankowiak - II m. w kat. M16;

Dawid Siniecki - III m. w kat. M14;Tomasz Szymoniak - Vm. w kat.M18; Justyna Smektała Vm. w kat.K35; Katarzyna Siniecka - VII m. wkat. K10; Konrad Wolny - VIII m. wkat. M12; Weronika Marciniak - Xm. w kat. K14; Lidia Mejza - XI m. wkat. K14 oraz Marcin Mejza - XI m.w kat. M12. Bardzo dobrze zapre-zentował się Marcin Smektała,który zarówno na pierwszym, jak idrugim etapie przybiegł na drugimmiejscu. Niestety, w trzecim dniu nabardzo wymagającej trasie o du-żych przewyższeniach i licznychskałach uległ kontuzji i tym samymzaprzepaścił szanse na dobre me-dalowe miejsce w klasyfikacji gene-ralnej.

Page 13: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 129 - Maj 2015

[ 13 ]ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWOHOROSKOP

Baran 21.03-19.04Niepotrzebnie przywiązujesz tak

dużą wagę do spraw, na które inni wogólnie nie zwracają uwagi. Nabierznieco dystansu do siebie. W drugiej po-łowie miesiąca spodziewaj się cieka-wego spotkania.

Byk 20.04-20.05Wszystko pójdzie znacznie lepiej,

niż można było się spodziewać. Po-może Ci osoba, której na Tobie bardzozależy. Może to początek miłości. Wpracy trochę zmian, dostaniesz nowezadania.

Bliźnięta 21.05-21.06Wreszcie będzie okazja odpocząć.

Czeka Cię propozycja wyjazdu, i to zkimś bardzo bliskim. Dobra wiado-mość dotycząca spraw zawodowych.Może być nagroda lub podwyżka.

Rak 22.06-22.07Przed Rakami trochę trudniejszy

okres. Więcej czasu trzeba będzie po-święcić rodzinie, ale i w pracy dodat-kowe zadania. Dobra wiadomość wdrugiej połowie miesiąca.

Lew 23.07-22.08Twoje sprawy sercowe wymagają

uporządkowania. Pomóc może długa iszczera rozmowa z partnerem. Ocze-kuj wizyty krewnych z daleka. Skontro-luj zdrowie, wiosną jesteś narażona naczęste infekcje.

Panna 23.08-22.09To będzie ważny czas dla Twoich fi-

nansów. Będziesz musiała przemyśleć,czy stać Cię na bardzo poważny wyda-tek. Poradź się w tej sprawie bliskich.Czekaj na poważną propozycję pracy.

Waga 23.09-22.10Los będzie dla Ciebie łaskawy.

Czeka Cię niespodziewany zastrzykgotówki i odrobina radości z zakupów.Odpocznij trochę, może już terazwarto wziąć kilka dni urlopu.

Skorpion 23.10-21.11Przed Tobą miesiąc zwrotów akcji.

Będą zarówno dobre relacje w pracy,jak i trochę trudnych sytuacji w domu.Na pewno sobie poradzisz. Ktoś po-prosi Cię o pomoc.

Strzelec 22.11-21.12Dzięki wizycie dawno niewidzianej

osoby wrócą rodzinne problemy.Trzeba je szybko rozwiązać i zapo-mnieć o nieporozumieniach. W spra-wach uczuć zawirowania. Pojawi sięktoś nowy.

Koziorożec 22.12-19.01Najbliższy miesiąc zapowiada się

dość spokojnie, ale nie nudnie. W pracydocenią Twoje pomysły, a w domu czasna lekturę, spacery, spotkania ze zna-jomymi. Jest szansa na przypływ go-tówki.

Wodnik 20.01-18.02Nie musisz godzić się na wszystkie

pomysły współpracowników. Zwróćuwagę, by sprawiedliwie rozkładaćobowiązki. Odpowiedz na propozycjępewnej bardzo miłej osoby. Razem mo-żecie przeżyć wspaniałe dni.

Ryby 19.02-20.03Będzie trochę dobrze, trochę źle.

Będziesz miała kłopoty finansowe. Zato w sprawach sercowych spodziewajsię dużo słońca. Kto wie, może właśnieteraz singielki dostaną zaręczynowypierścionek.

KRZYŻÓWKA Z NAGRODĄ Dobre rady

ZUPA TRUSKAWKOWASkładniki: 600 g truskawek, 1,5 szklanki soku z czarnej porzeczki lub

winogron, 1 filiżanka cukru, 1 łyżeczka cynamonu, 4 goździki, 5 kroplioleju waniliowego, 1/4 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej, 1 łyżka star-tej skórki pomarańczowej.

Przygotowanie: Truskawki myjemy, kroimy w ćwiartki (kilka odkła-damy do dekoracji). Sok wlewamy do garnka, dodajemy cukier, cynamon,goździki, gałkę muszkatołową i startą skórkę pomarańczową. Doprowa-dzamy do wrzenia i gotujemy 10 minut. Pod koniec gotowania wyjmujemygoździki i dodajemy olejek waniliowy. Następnie wrzucamy truskawki i go-tujemy jeszcze 4 minuty. Zdejmujemy zupę z ognia, miksujemy w blen-derze. Przed podaniem dekorujemy świeżymi truskawkami.

CIASTO Z TRUSKAWKAMISkładniki: 1 kg truskawek, 20 dag herbatników, 3/4 szklanki cukru

pudru, 1 cukier waniliowy, 40 dag masła, 1 szklanka jogurtu naturalnego,2 galaretki truskawkowe, 1 łyżeczka startej skórki z cytryny, olej do formy.

Przygotowanie: Pokruszone herbatniki wkładamy do torebki folioweji lekko miażdżymy wałkiem do ciasta. W rondelku rozpuszczamy połowęmasła z 1 łyżką cukru i cukrem waniliowym. Dodajemy herbatniki i wyra-biamy ciasto. Wyklejamy nim posmarowaną olejem blachę. Mocno do-ciskamy do dna i wstawiamy na 30 minut do lodówki. Rozpuszczamygalaretki. Resztę masła ucieramy z cukrem. Ciągle ucierając, stopniowododajemy po łyżce jogurtu, a na koniec wsypujemy skórkę z cytryny. Kremrozsmarowujemy równomiernie na cieście, układamy truskawki i zale-wamy tężejącą galaretką. Placek wstawiamy do lodówki, by galaretkamocno zastygła.

Sezon na truskawki(: HUMOR :)Pani pyta dzieci:- Kto powie zdanie z rzeczo-

wnikiem cukier?Zgłasza się Jasiu i mówi:- Piję herbatę z cytryną.- No dobrze Jasiu, a gdzie jest

cukier?- Rozpuścił się.

***Hipnotyzer w cyrku wskazuje

na jednego z widzów i mówi dopubliczności:

- A teraz zahipnotyzuję tegopana i każę mu zapomnieć wszyst-kie niemiłe sprawy.

- Nie! - krzyczy mężczyzna ztrzeciego rzędu. - On jest mi winien500 zł.

***Szkot pyta w cukierni:- Ile kosztuje okruszek ciasta?- Okruszek to nic nie kosztuje.- To proszę mi nakruszyć 2 kilo.

***Młody komputerowiec został

skazany na karę więzienia za han-del pirackim oprogramowaniem.Po wejściu do celi współwięzieńpyta:

- Grypsujesz?- W życiu żadnej nie zepsułem!

* Aby szybko rozmrozić filetyrybne, zalewamy je mlekiem lubgazowaną wodą mineralną.

* Podczas gotowania grochulub fasoli warto dodać do wodyszczyptę sody oczyszczonej.Dzięki temu ziarna szybciejzmiękną.

* Zanim natłuszczoną formęnapełnimy ciastem, dobrze włożyćją na chwilę do lodówki. Dziękitemu upieczone ciasto łatwiej wyj-miemy z formy.

* Natka pietruszki będzie dłużejświeża, gdy skropimy ją wodą,włożymy do słoika, a potem za-mkniętą przechowywać będziemyw lodówce.

* Gotując kalafior, warto dowody dodać drobno posiekany ko-perek. Nie tylko wzbogaci smak,ale i zneutralizuje niezbyt miły za-pach w czasie gotowania.

* Przed ścieraniem żółtegosera dobrze jest posmarowaćtarkę olejem. Wtedy ser nie przyle-pia się i nie trzeba wydłubywać goz oczek tarki.

* Buraczki łatwo obierzemy zeskórki, gdy po ugotowaniu i odce-dzeniu zalejemy je zimną wodą.

* Aby obrać suchą kiełbasę zeskórki, trzeba ją na chwilę włożyćdo zimnej wody.

* Długo przechowywany bisz-kopt odzyska świeżość i nie będziesię kruszył, jeśli ciasto obficie skro-pimy sokiem owocowym lub winia-kiem.

Aby rozwiązać krzyżówkę trzeba do poziomych rzędów wpisać zna-czenie słów. Potem ułożyć hasło z liter zaznaczonych od nr 1 do 18.

Prawidłowe hasło można wysłać e-mailem. Można też wysłać SMS o tre-ści TC.ZYCIE.rozwiazanie+imie i nazwisko+adres na numer 71068 (opłata1,22 zł, regulamin na www.dotpay.pl). Wśród nadawców prawidłowych od-powiedzi rozlosujemy nagrodę. Na rozwiązania czekamy do 18 czerwca.Poprzednie hasło krzyżówki brzmiało: WIOSENNE KWIATY. Nagrodę wy-losowała Agata Sorbicka z Garzyna. Zapraszamy po odbiór nagrody doGCK w Krzemieniewie.

10

18

15 2

7

8

11

5

4

17

12 16

13 1

6 9

14 3

1. W oku się kręci

2. Certyfikat produktu

3. Suma pieniędzy

4. Trofeum sportowca

5. Okleina ścienna

6. ........Lipowska, aktorka

7. Zastępuje zasłony

8. Taniec ludowy

9. Owoc z rozetą  liści

10. Prowadzi You Can Dance

11. Gramofon

12. Antonio z “Desperado”

13. Brat Cezarego Pazury

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18

Page 14: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 129 - Maj 2015

[ 14 ] ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Prawdziwe historieMój kuzyn Bogdan ma ponad pięćdziesiąt lat. Mieszka na wsi i jak tylko pamiętam, były z nimkłopoty. Już kiedy chodził do szkoły, ciocię często wzywano na rozmowy. A to, że pobił kole-gów, a to coś ukradł, to znów uciekał z lekcji. Wagary były dla niego stałą częścią szkolnegożycia, a ciocia nieustająco zadawała sobie pytanie, co z niego wyrośnie. Miała rację, że sięmartwiła - nic dobrego z Bogdana nie wyrosło.

Ukończył szkołę zawodową i za-czął pracę na budowie. Kiedy jesz-cze żył wujek, jakoś ta codziennośćw ich domu wyglądała. Wujek go pil-nował, wyprawiał do roboty, czasemnawet odprowadził na autobus.Zdarzało się, że jeździł do jegoszefa i pytał, jak się sprawuje. Alewujek zmarł i w domu poza Bogda-nem zostały tylko trzy kobiety -mama i dwie siostry. On był najstar-szy z rodzeństwa, więc przejął rolęojca. Bardzo szybko zrezygnował zmurarki i postanowił zarządzać gos-podarstwem. Tak naprawdę to byłyzaledwie dwa hektary ziemi, kilkaświń, kury. Ciocia doskonale sobiez obowiązkami radziła, a do pomocymiała jeszcze moje kuzynki. Zale-żało jej więc, by Bogdan pracował,tym bardziej że po śmierci wujka zfinansami było u nich słabo. AleBogdan postawił na swoim.

Od tego czasu było u nich jużtylko gorzej. Bogdan coraz częściejzaczął zaglądać do kieliszka. Co-kolwiek zarobił w gospodarstwie"zanosił" do baru we wsi. Ten bar byłtuż obok ich domu, więc nawet niemusiał specjalnie wybierać się nawódeczkę. Po prostu z pola scho-dził wprost do knajpki. Wszyscy goz tego znali. Kiedy brakowało mupieniędzy, potrafił pójść na dzień lub

dwa na jakąś fuchę i znowu miał nakielicha. Do domu oczywiście nicnie dawał. A do tego stawał sięagresywny, głośny, zdarzało się, żeuderzył siostry. Na szczęście ciocinigdy nie dotknął.

Wszyscy się ucieszyli kiedy Bog-dan poznał dziewczynę. Danka byłaod niego starsza, bardzo spokojna,miła. Na początku nie zdawałasobie sprawy, że jest alkoholikiem,że pije niemal codziennie. Widywalisię raz w tygodniu, wiedziała,że jest rolnikiem, że mieszka zmamą i siostrami. Sama nie miałarodziny, więc bardzo cieszyła się ztej nowej. Mimo naszych ostrzeżeńzdecydowała się na ślub. Nie byłowątpliwości, że go kocha. Ciąglemówiła, że Bogdana zmieni, żekiedy dzieci przyjdą na świat, niebędzie miał czasu na głupoty. Po-wtarzała, że zrozumie swoje błędy,że pokocha ją szczerze, że nigdy nanią nie krzyknie, nie uderzy.

Bardzo się myliła. Danka niemiała łatwego życia. Najwięcejmogłaby o tym powiedzieć ciocia,ale chyba nie ma odwagi. Ma żal dosiebie, że tak go wychowała, że niereagowała na jego agresję, gdy byłmłody, że pozwoliła mu krzywdzićbliskich. A krzywdził siostry, żonę,trójkę swoich dzieci. W ich domu

nigdy nie było spokoju, ciepła, po-czucia bezpieczeństwa. Pamiętam,jak dzieci bały się Bogdana i jak nie-raz uciekały przed nim z domu.

A potem przyszedł ten najgorszydzień. Bogdan miał wypadek. Niechcę pisać o szczegółach tamtychtygodni i miesięcy, bo to była jednawielka walka o życie. Dość powie-dzieć, że mój kuzyn od tego czasuleży. Są dni, że czuje się lepiej iwtedy nawet na chwilę wychodziprzed dom, ale najczęściej zoba-czyć go można w łóżku. To nie tensam chłopak. Nie chce z nikim roz-mawiać, denerwuje się, gdy pytamy,czy jest lepiej, zamyka przed namidrzwi. Sama kilka razy próbowałamnamówić go na rozmowę, ale sięnie zgodził. Na dłużej może z nim wpokoju być tylko Danka.

I właśnie Danka przeżywa swójkolejny koszmar. Aż trudno uwie-rzyć, ale ona ciągle darzy Bogdanauczuciem. Po tych kilkunastu trud-nych latach nie jest to już chybawielka miłość, ale na pewno przy-wiązanie, poczucie obowiązku,ogromna życzliwość. Danka lubitego swojego Bogdana i znowuwraca do myśli, że będzie mogła gozmienić. Ona nie marzy nawet otym, żeby był zupełnie zdrowy, ależeby nigdy już nie pił, nie krzyczał,

nie uderzył dzieci. Wydaje się, żetak mało chce. Rzecz w tym, żeBogdan nie pozwala sobie pomóc. Ito jest teraz największym zmartwie-niem Danki. Nie potrafi namówić godo ćwiczeń, nie może "przebić się"przez jego milczenie, nie wie, czegoon od niej oczekuje, czego potrze-buje. Bogdan zamknął swój światprzed wszystkimi.

Myślę sobie, że Bogdan właśnieteraz przeżywa swoje życie po razdrugi. Jestem pewna, że przypomnisobie wszystkie wieczory z alkoho-lem, każdą awanturę - także wobecności dzieci, płacz Danki naj-częściej cichy, do poduszki, mamę,która tyle razy prosiła go o spokój…

Nie wiem, ile tygodni, może mie-sięcy, będzie musiało minąć, zanimsobie wybaczy i zanim poprosi bli-skich, aby zapomnieli o tamtychstrasznych latach. Na razie nie po-trafi sobie z tym poradzić. Mnie cie-szy już sam fakt, że Danka czasemsię uśmiecha. No i jeszcze to, żeostatnio dzieci Bogdana narysowałydla niego obrazek. To chyba nie by-łoby możliwe jeszcze dwa latatemu. A więc wszystko może sięzdarzyć. Szkoda tylko, że takimkosztem.

SPISAŁAHALINA SIECIŃSKA

Konkursy najmłodszychW szkole w Oporówku w

dniach od 11 do 14 maja odbywałysię gminne konkursy klas I - III.Brali w nich udział uczniowie, któ-rzy przeszli eliminacje szkolne. Aoto wyniki:

Gminny Konkurs PięknegoPisania - brali w nim udział

uczniowie kl. II miejsce: Zofia Klich - Garzyn

Filip Śniegucki - Pawłowice, NikolaJózefiak - Pawłowice.

II miejsce: Jakub Andrzejczak -Drobnin, , Monika Rosik - Drobnin,,Klaudia Kamieniarz - Pawłowice.

III miejsce: Alicja Przybylak -Drobnin, Wiktoria Sfora - Nowy Be-lęcin, Aleksandra Suchanecka -Pawłowice, Dominika Matu-szewska - Drobnin, Rafał Kołodziej- Drobnin .

Gminny Konkurs Ortogra-ficzny - brali w nim udziałuczniowie klas II i klas III

KLASA II - I miejsce: DawidSenyk - Oporówko.

II miejsce: Maria Smektała -Drobnin.

III miejsce: Jagoda Jańczak -Nowy Belęcin, Michał Maślonka -Pawłowice.

KLASA III - I miejsce: MichałFiuk - Drobnin

II miejsce: Magdalena Karpiń-ska - Garzyn.

III miejsce: Amelia Kolańczyk -Nowy Belęcin ,Eryk Urbaniak -Drobnin .

Gminny Konkurs Matema-

tyczny - brali w nim udziałuczniowie klas II i klas III

KLASA II - I miejsce: EmiliaMróz - Nowy Belęcin.

II miejsce: Hubert Kubasik -Garzyn.

III miejsce: Maria Smektała -Drobnin, Tomasz Mania - Pawło-wice.

KLASA III - I miejsce: Krzysz-tof Rosik - Oporówko,

II miejsce: Piotr Pindara - Pa-włowice.,

III miejsce : Aleksandra Ada-miak - Garzyn.

Page 15: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 129 - Maj 2015

[ 15 ]ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Zdolni plastycy

Teatr w Garzynie

Zespół Śpiewaczy Belęcin wystąpił 1 maja na VII Przeglądzie ZespołówŚpiewaczych VIVA LA MUSICA w Święciechowie. Na scenie oprócz Be-lęcina pokazało się 15 zespołów z okolic Leszna. W wykonaniu belęciń-skiego zespołu widzowie usłyszeli: "Cyganeczkę", "Maryjankę", " Halinodziewczyno" oraz "Wrocławską piosenkę". Śpiewacy przywieźli pamiąt-kową statuetkę oraz dyplom.

Prace dziesięciu małych plasty-ków z Sekcji Plastycznej GCK zos-tały wysłane na XIV WojewódzkiKonkurs Literacko - Fotograficzno- Plastyczny MAŁE KONFRONTA-CJE, organizowany przez Lesz-czyńskie Stowarzyszenie TwórcówKultury. W sobotę, 9 maja, w ratu-szu w Lesznie odbyło się wręcze-nie nagród dla złotych dziesiątek wposzczególnych działach. W dzialePLASTYKA spośród 169 osób,które nadesłały swoje prace: na-grodę otrzymał Jakub Skrzypczakz krzemieniewskiej sekcji. PraceAdama Ciesielczyka, DawidaCłapki, Kuby Dutkiewicza, Ma-rianny Schope, Wiki Skrzypczak,Zuzi Skrzypczak - wszyscy z GCKoraz Piotra Klimkowskiego ze Sta-rego Belęcina, Macieja Kubia-czyka, Tomasza Mani, ZofiiStachowiak oraz Patrycji Zep z Pa-włowic zostały wyróżnione zapre-

zentowaniem na wystawie pokon-kursowej w leszczyńskim ratuszuoraz pamiątkowymi dyplomami.Gratulujemy.

Wydawca: Gminne Centrum Kultury w Krzemieniewie, ul. Zielona 6Redakcja: GCK Krzemieniewo, ul. Zielona 6, tel. 65 536 06 77Skład: HALPRESS, ul. Ostroroga, 64-100 Leszno - www.halpress.euDruk: TRANSMAR LesznoRedaktor naczelny: Halina SiecińskaPrzesyłanie materiałów do gazety: www.gazeta.halpress.eu/dodaj

Życie Gminy Krzemieniewo

Nakład 1.300 sztuk

W sobotę 23 maja odbył się koncert dedykowany mamom. Na scenieDomu Kultury w Garzynie wystąpiła Leszczyńska Capella Barokowa.

W czwartek 14 maja, do Ga-rzyna zawitał Teatr Edukacji i Pro-filaktyki Maska z Krakowa. Nascenie zobaczyliśmy dwa spek-takle. Jeden adresowany do naj-młodszych, który obejrzeliuczniowie klas I - III Szkoły w Ga-rzynie. "Skradzione mądrości" tobaśniowa opowieść o tym, jakwiele pożytku płynie z czytaniaksiążek. Spektakl podkreślał po-trzebę nauki czytania przez dziecioraz szereg możliwości wynikają-cych z obcowania z literaturą.Dzieci dowiedziały się, że książki

nie tylko dostarczają nam potrzeb-nych informacji, ale zapewnią teżrozrywkę, przenoszą w odległy imagiczny świat. Drugi spektakl"Moda na nieuczenie się" obejrzałydzieci z klasy IV z Zespołu Szkół wPawłowicach. Inscenizacja poru-szała problem nieuczenia się, wy-godnictwa, mody na łatwerozwiązania, lawiranctwo. Spektaklukazał dzieciom, jak ważna wżyciu jest nauka. Przekazał po-nadczasową prawdę, o tym, żenajwyższą wartością i potencjałemczłowieka jest to, co ma w głowie.

Warsztaty literackie

"Jak uzbroić bombę języ-kową" pod takim tytułem 21maja w Izbie Regionalnej w Pa-włowicach odbyły się warsztatyliteracko- dziennikarskie.

W warsztatach uczestniczyligimnazjaliści z Pawłowic, a prowa-dził je Krzysztof Koziołek z NowejSoli. Absolwent politologii na Uni-wersytecie Zielonogórskim, z za-wodu pisarz i dziennikarz.Pasjonat górskich wędrówek, za-palony kibic żużla i fan serialu "Napołudnie" i oczywiście, jak sam o

sobie mówi, „kryminalista bez wy-roku”. Autor ośmiu powieści krymi-nalnych.

Podczas spotkania podkreślałjak ważna jest umiejętność posłu-giwania się poprawną pol-szczyzną, nie tylko w zawodachzwiązanych z literaturą. Umiejętnieprzekonywał młodzież do czytaniaksiążek. Warsztatom towarzyszyła„kryminalna” oprawa na wzórmiejsca zbrodni z kredowym obry-sem ciała, ponumerowanymi do-wodami i policyjną szarfą.

Page 16: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 129 - Maj 2015

[ 16 ]

Co roku Stowarzyszenie Biblio-tekarzy Polskich organizuje wdniach od 8 do 15 maja TydzieńBibliotek. Z tej okazji pracownikówbibliotek odwiedził z życzeniamiwójt gminy Andrzej Pietrula. W tymroku hasło obchodów brzmiało"Wybieram bibliotekę". Placówkibiblioteczne naszej gminy jak za-wsze bardzo aktywnie uczestni-czyły w tym niecodziennymtygodniu. Zorganizowały spotkaniaautorskie, lekcje biblioteczne,głośne czytanie i konkursy. Wzięłow nich udział bardzo dużo dzieci.Najliczniej przystąpili oni do Gmin-nego Konkursu Czytelniczego,który na etapie szkolnym trwał do30 kwietnia i w którym uczestni-czyło 212 dzieci. Finał tego kon-kursu pod hasłem "Polubićczytanie" odbył się właśnie w Ty-godniu Bibliotek, 12 maja. A do eli-minacji gminnych zgłoszono 36uczniów. Wszyscy wykazali siędużym zaangażowaniem i dobrąznajomością świata baśni. Roz-wiązywali trudne zadania, przygo-towane w formie zabawy. Impreza

przebiegła w miłej atmosferze, byłynagrody, dyplomy i słodki poczęs-tunek. Nagrody zwycięzcom wrę-czał wójt gminy Andrzej Pietrula. Aokazali się nimi:

W kategorii KLASA I: I miejsce-Zosia Klich z Garzyna(kompletmożliwych do zdobycia punktów),II - Nikola Józefiak z Pawłowic, III -Paulina Tomczak z Garzyna.

W kategorii KLASA II: I miejsce-Maciej Kubiaczyk z Pawłowic, II -Michał Maślonka z Pawłowic, III -Oliwia Dutkiewicz z Garzyna.

W kategorii KLASA III: I miejsce- Karolina Śmieszała z Pawłowic,II - Magdalena Karpińska z Ga-rzyna, III - Krystian Andrzejewski zDrobnina.

Podziękowania należą się wy-chowawcom za zaangażowanie wprzeprowadzenie eliminacji szkol-nych oraz rodzicom za trud wło-żony w przygotowanie dzieci doprezentacji, a Ewelinie Buczek zDrobnina, Małgorzacie Grybskiej zNowego Belęcina i Ewie Dąbrow-skiej z Pawłowic za pracę w ko-misji konkursowej.

Biblioteka w Krzemieniewie gościła dzieci z krzemieniewskiego przed-szkola. A była to wizyta wyjątkowa. Kierując się pozostawioną im przez"Duszka Książkouszka" mapą szukali pozostawionych dla nich zagadek izadań. Mali czytelnicy musieli się zmierzyć m. in.: z budową zamku dlaŚpiącej Królewny, układali puzzle, pokonywali tor przeszkód skacząc napiłkach oraz prezentowali, w jakich pozycjach można czytać lub oglądaćksiążki. Dzieci pięknie rozwiązywały pozostawione im przez duszka za-gadki. Były też zabawy z chustą animacyjną, a na zakończenie mnóstwosłodyczy i drobny upominek.

W bibliotece w Pawłowicach utwory dla dzieci czytały postacie z bajek: PaniWiosna, Pszczółka, Kłos Zboża, Strażak, Kominiarz, Babuleńka, Winogroni Babcia Gąska. Dzieci odgadywały, kto będzie bohaterem bajki, potem otrzy-mywały grosik na szczęście od Kominiarza, kalendarz i cukierki.

TYDZIEŃ BIBLIOTEK

Uczniowie klasy II z Drobnina spotkalisię w krzemieniewskiej bibliotece zElizą Piotrowską - autorką i ilustratorkąksiążek dla dzieci, tłumaczem z językawłoskiego, krytykiem sztuki. Autorkaobecnie mieszka w Brazylii, ale każ-dego roku przyjeżdża do kraju. W cza-sie naszego spotkania opowiadała oswojej pisarskiej drodze, o wydanychksiążkach, w tym jej najważniejszej"Cioci Jadzi", o spotkaniu z poetką Da-nutą Wawiłow, która opiekowała sięmłodymi poetami, o Rzymie. Odpowia-dała też na pytania i obdarowała dzieciilustrowanymi autografami. Dzieci po-dziękowały jej laurką i kwiatami.