Życie Gminy Krzemieniewo - nr 116 - Kwiecień 2014

16
MIESIĘCZNIK SAMORZĄDOWY ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO Kwiecień 2014 Nr 116 ISSN 1733-4551 www.gazeta.krzemieniewo.pl Cena 2 zł Wójt gminy oraz dyrektor Ze- społu Szkół w Nowym Belęcinie zapraszają na obchody uchwa- lenia Konstytucji 3 Maja. Uro- czystość odbędzie się w środę, 30 kwietnia o godz. 13:00 w sali szkoły w Nowym Belęcinie. W obchodach wezmą udział wła- dze gminy, radni, sołtysi, dyrek- torzy placówek oświatowych i kulturalnych oraz młodzież. Za- proszenie skierowane jest też do wszystkich mieszkańców gminy. Wielkanocne stoły Na tę imprezę przyszło wielu mieszkańców gminy, tym bardziej że organizatorzy zapewnili dodat- kowe atrakcje. Wszyscy mogli obej- rzeć piękne prace plastyczne, uczestniczyć w ogłoszeniu wyników i wręczaniu nagród, a także często- wać się wielkanocnymi potrawami. Bo w czasie imprezy koła gospodyń wiejskich oraz mieszkanki wsi pre- zentowały wielkanocne stoły. Było na nich sporo pyszności, w tym oczywiście potrawy z jajek, szynki, kiełbasy, pasztety, a przede wszyst- kim świąteczne wypieki, jak babki, Jeszcze przez chwilę pozostajemy z naszymi czytelnikami w nastroju wielkanocnym. Tuż przed świętami odbyła się bowiem w sali Domu Kultury w Garzynie impreza pod nazwą RO- DZINNY KOSZYK WIELKANOCNY, podczas której rozstrzygnięto ogłoszony przez Gminne Centrum Kultury i Stowarzyszenie KRZEMIANKI trzynasty konkurs plastyczny na „Rodzinny Koszyk Wielkanocny”oraz najpiękniejszy stół wielkanocny. serniki, mazurki oraz domowy chleb. Wszystko ładnie przystrojone i odpowiednio wyeksponowane. Prezentacje wielkanocnych stołów zorganizowano po raz dwunasty. W tym roku mieszkanki gminy przygo- towały pięć stołów. Były to prezen- tacje kół gospodyń wiejskich z Krzemieniewa, Oporówka i Belę- cina oraz grupy pań z Drobnina i Mierzejewa. Wszystkie zostały na- grodzone, a panie z Mierzejewa odebrały dodatkowo upominki od Mariana Witczaka, właściciela Lesz- czyńskiego Biura Wycen i Obrotu Nieruchomościami. Podczas im- prezy zarówno autorzy prac i pre- zentacji stołów, a także widzowie i goście obejrzeli widowisko pt. „Dyn- gowanie” w wykonaniu zespołu fol- klorystycznego Gołaszyniacy. A wśród gości byli: Jarosław Wawrzyniak - wicestarosta powiatu leszczyńskiego, Jolanta Stelmaszyk - wiceprzewodnicząca Rady Po- wiatu, Jan Szkudlarczyk - członek Zarządu Powiatu, Ryszard Patelka - zastępca wójta oraz Józefa Adamska - radna gminy. Na koniec wszyscy zajadali się smacznym żurkiem przygotowanym przez firmę WIKARO Wiktora Adamskiego. Impreza otrzymała dofinanso- wanie Starostwa Powiatowego w Lesznie. OPORÓWKO BELĘCIN MIERZEJEWO KRZEMIENIEWO DROBNIN

description

 

Transcript of Życie Gminy Krzemieniewo - nr 116 - Kwiecień 2014

Page 1: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 116 - Kwiecień 2014

MIESIĘCZNIK SAMORZĄDOWY

ŻYCIE GMINYKRZEMIENIEWO

Kwiecień 2014

Nr 116 ISSN 1733-4551 www.gazeta.krzemieniewo.pl Cena 2 zł

Wójt gminy oraz dyrektor Ze-społu Szkół w Nowym Belęciniezapraszają na obchody uchwa-lenia Konstytucji 3 Maja. Uro-czystość odbędzie się w środę,30 kwietnia o godz. 13:00 w saliszkoły w Nowym Belęcinie. Wobchodach wezmą udział wła-dze gminy, radni, sołtysi, dyrek-torzy placówek oświatowych ikulturalnych oraz młodzież. Za-proszenie skierowane jest teżdo wszystkich mieszkańcówgminy.

Wielkanocne stołyNa tę imprezę przyszło wielu

mieszkańców gminy, tym bardziejże organizatorzy zapewnili dodat-kowe atrakcje. Wszyscy mogli obej-rzeć piękne prace plastyczne,uczestniczyć w ogłoszeniu wynikówi wręczaniu nagród, a także często-wać się wielkanocnymi potrawami.Bo w czasie imprezy koła gospodyńwiejskich oraz mieszkanki wsi pre-zentowały wielkanocne stoły. Byłona nich sporo pyszności, w tymoczywiście potrawy z jajek, szynki,kiełbasy, pasztety, a przede wszyst-kim świąteczne wypieki, jak babki,

Jeszcze przez chwilę pozostajemy z naszymi czytelnikami w nastroju wielkanocnym. Tużprzed świętami odbyła się bowiem w sali Domu Kultury w Garzynie impreza pod nazwą RO-DZINNY KOSZYK WIELKANOCNY, podczas której rozstrzygnięto ogłoszony przez GminneCentrum Kultury i Stowarzyszenie KRZEMIANKI trzynasty konkurs plastyczny na „RodzinnyKoszyk Wielkanocny”oraz najpiękniejszy stół wielkanocny.

serniki, mazurki oraz domowychleb. Wszystko ładnie przystrojonei odpowiednio wyeksponowane.Prezentacje wielkanocnych stołówzorganizowano po raz dwunasty. Wtym roku mieszkanki gminy przygo-towały pięć stołów. Były to prezen-tacje kół gospodyń wiejskich zKrzemieniewa, Oporówka i Belę-cina oraz grupy pań z Drobnina iMierzejewa. Wszystkie zostały na-grodzone, a panie z Mierzejewaodebrały dodatkowo upominki odMariana Witczaka, właściciela Lesz-czyńskiego Biura Wycen i Obrotu

Nieruchomościami. Podczas im-prezy zarówno autorzy prac i pre-zentacji stołów, a także widzowie igoście obejrzeli widowisko pt. „Dyn-

gowanie” w wykonaniu zespołu fol-klorystycznego Gołaszyniacy.

A wśród gości byli: JarosławWawrzyniak - wicestarosta powiatuleszczyńskiego, Jolanta Stelmaszyk- wiceprzewodnicząca Rady Po-wiatu, Jan Szkudlarczyk - członekZarządu Powiatu, Ryszard Patelka- zastępca wójta oraz JózefaAdamska - radna gminy.

Na koniec wszyscy zajadali sięsmacznym żurkiem przygotowanymprzez firmę WIKARO WiktoraAdamskiego.

Impreza otrzymała dofinanso-wanie Starostwa Powiatowego wLesznie.

OPORÓWKO

BELĘCIN

MIERZEJEWO

KRZEMIENIEWO

DROBNIN

Page 2: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 116 - Kwiecień 2014

[ 2 ] ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Niecodzienna wizytaW sobotę, 29 marca, w naszej

gminie gościł biskup poznańskiksiądz Grzegorz Balcerek. Jegowizyta związana była z udziele-niem sakramentu bierzmowania.W czasie pobytu ksiądz biskupspotkał się z dziećmi w garzyńskiejkaplicy. Na to niecodzienne spot-kanie przyszli nie tylko uczniowie iprzedszkolacy z Garzyna, aletakże ich rodzice, dziadkowie, nau-czyciele i mieszkańcy parafii.Dzieci serdecznie witały gościaśpiewem i kwiatami. Wspólnie się

modlili oraz wysłuchali kazaniaskierowanego do najmłodszych.Ksiądz biskup rozmawiał z dziećmii dorosłymi oraz dziękował im zacodzienne budowanie parafialnejwspólnoty. Kończąc wizytę pobło-gosławił wszystkich, a specjalnebłogosławieństwo przekazał naj-młodszym. Tego samego dniaksiądz biskup udał się też nacmentarz w Drobninie. Tam rów-nież życzliwie rozmawiał z parafia-nami i błogosławił obecnych.

Uwaga! Informujemy mieszkańców, że w piątek, 2 maja, UrządGminy w Krzemieniewie będzie nieczynny. Tego dnia nie pracująteż szkoły i przedszkola, Gminne Centrum Kultury i biblioteki,Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej i Urząd Stanu Cywilnego.Dzień wolny od pracy będzie też miało Starostwo Powiatowe i po-zostałe Urzędy Miast i Gmin w powiecie. W tym dniu jednak pra-cownik Urzędu będzie przyjmował zgłoszenia kandydatów doObwodowych Komisji Wyborczych. Dyżur potrwa od godz. 7 do 15.

Dzień Pracownika Służby Zdrowia przypada zawsze 7 kwietnia.Nie zapominają o nim uczniowie ze szkoły w Górznie. Tego dniadziękują za opiekę, cierpliwość i poświęcenie wszystkim pracow-nikom Centrum Rehabilitacji w Górznie. Jak zawsze dziękują sło-wem, tańcem, piosenką. Tak było i w tym roku. Dzieci obokwystępów obdarowały też lekarzy, pielęgniarki, opiekunów iwszystkich pracowników własnoręcznie zrobionymi upominkami.

W szkole w Garzynie odbyły się świąteczne konkursy. Uczniowieprzygotowali wielkanocne stroiki, natomiast przedszkolacy zrobiliwspólnie z rodzicami wielkanocne pisanki. Wszystkie prace byłyprzepiękne. W szkolnym konkursie zwyciężyła Michalina Karole-wicz - uczennica klasy III. Pozostali uczestnicy otrzymali słodkieupominki.

Page 3: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 116 - Kwiecień 2014

[ 3 ]ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

INWESTYCJE

W Oporowie powstał kolejny odcinek chodnika przy drodze pro-wadzącej do Krzemieniewa. Mieszkańcy przeznaczyli na ten celtegoroczny Fundusz Sołecki, czyli 13 000 zł. Nowy odcinek chod-nika powiększył się o kolejne 75 metrów długości.

W Krzemieniewie trwały prace energetyczne związane z dopro-wadzeniem prądu do nowo powstających domków na działkach.Wykonawca musiał, niestety, „przejść” przez chodnik na ul. Dwor-cowej. Chodnik został szybko naprawiony i dziś wygląda jak przedrobotami ziemnymi.

Trwa remont kapitalny kuchni w Sali Wiejskiej w Pawłowicach. Jużzbito tynki ze ścian, na których położone będą płytki. Remontprzewiduje wymianę okapów, wentylatora, a także pieca do ogrze-wania pomieszczeń i nagrzewania wody. Założony też będzienowy gastronomiczny zlewozmywak. Całość robót kosztować bę-dzie nieco ponad 14.000 zł. Na ten cel mieszkańcy przeznaczyliwiększość tegorocznego Funduszu Sołeckiego.

Jak co roku uczniowie ze szkoły w Garzynie wzięli udział w ogól-nopolskim konkursie wiedzy dotyczącym Jana Pawła II. W tymroku datę konkursu wyznaczono na dzień 2 kwietnia. W środę polekcjach Julia Maćkowiak, Julia Kubasik, Oliwia Michalak i DariaPudliszewska rozwiązywały test, który składał się z 30 pytań. Wtym roku poziom trudności był bardzo wysoki. Uczestnicy kon-kursu musieli się wykazać bardzo dobrą znajomością dat zwią-zanych z życiem kapłańskim papieża, papieskich spotkań,dokumentów, miejsc pielgrzymek. Dziewczynki podjęły się zada-nia i każda wypełniła kartę testową. Następnie karty z odpowie-dziami zostały zapakowane do koperty i wysłane do Warszawydo organizatora konkursu. Teraz z niecierpliwością czekają na wy-niki, które zostaną ogłoszone w maju.

To już ostatnie zaproszenie na tegoroczną Krzemieniówkę.Nasza rowerowa wyprawa odbędzie się w niedzielę, 4 maja.Początek o godzinie 14.

Organizatorami imprezy są: Urząd Gminy, sołtys oraz Rada So-łecka Krzemieniewa. Na rajd zapraszają wszystkich chętnych, nie-zależnie od wieku. Wspólny przejazd zorganizować sobie takżemogą grupy kolegów, sąsiedzi, rodziny z małymi dziećmi. Nikt niebędzie się ścigał ani liczył czasu przejazdu. Chodzi o to, by w nie-dzielne popołudnie spędzić czynnie kilka godzin na świeżym po-wietrzu. Rower się do tego najlepiej nadaje.

Zbiórkę rajdu przewidziano na placu przed Gminnym CentrumKultury w Krzemieniewie. Start nastąpi o godz. 14. Do peletonumożna oczywiście dołączyć w każdym innym miejscu przejazdurowerzystów. Każdy rowerzysta, który zapłacił w kasie Urzędu 5zł, otrzyma na starcie bon. Ten bon będzie upoważniał do odebra-nia grochówki już po przyjeździe na metę.

Trasa Krzemieniówki wynosi około 20 km. Rozpoczyna się naul. Zielonej w Krzemieniewie. Przejedziemy przez Drobnin do Ga-rzyna, potem inną drogą, znowu do Drobnina, dalej do Kociug,Mierzejewa i z powrotem do Krzemieniewa. Nie powinniśmy je-chać dłużej niż dwie godziny.

Rowerzystom towarzyszyć będzie samochód serwisowy, któ-rego obsługa w razie jakiejkolwiek awarii rowerów albo je naprawi,albo przewiezie na przyczepie. Trasę zabezpieczać będą strażacyochotnicy.

Meta rajdu znajdować się będzie na boisku przy Orliku w Krze-mieniewie. Tam każdy będzie mógł posilić się grochówką. Do dys-pozycji dzieci będzie zamek dmuchany z piłeczkami i inne zabawy.Organizatorzy wybiorą też najstarszego i najmłodszego uczestnikarajdu. Otrzymają oni upominki. A wieczorem sołtys wsi zaprasza nazabawę ludową. Potrwa ona od godz. 18 do 24. Do tańca przy-grywać będzie zespół CornerDuet z Kościana.

Powiedzmy jeszcze, że uczestnicy rajdu, którzy uregulowaliwpisowe, są ubezpieczeni.

A zatem - do zobaczenia na trasie.

Jedziemy na Krzemieniówkę

Page 4: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 116 - Kwiecień 2014

[ 4 ] ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWOW maju wybory doParlamentu EuropejskiegoW niedzielę, 25 maja, w całym kraju wybierać będziemy po-słów do Parlamentu Europejskiego. Lokale wyborcze czynnebędą od godziny 7 do 21.

Posłów wybierać będziemy w pięciu obwodach głosowania. Oto one:Obwód nr 1 - dla wyborców z miejscowości: Bojanice, Czarny Las -

leśniczówka, Hersztupowo, Wygoda - część wsi Hersztupowo, Karchowo,Nowy Belęcin, Czepiec - część wsi Nowy Belęcin, Góruszki - część wsiNowy Belęcin, Wyżucin - część wsi Nowy Belęcin, Stary Belęcin. Siedzibaobwodowej komisji wyborczej - Zespół Szkół Szkoła Podstawowa i Gim-nazjum w Nowym Belęcinie 30.

Obwód nr 2 - dla wyborców z miejscowości: Bielawy, Brylewo, Krze-mieniewo, Drobnin, Mierzejewo. Siedziba obwodowej komisji wyborczej -Publiczne Przedszkole w Krzemieniewie, ul. Spółdzielcza 48.

Obwód nr 3 - dla wyborców z miejscowości: Kociugi, Pawłowice, MałyDwór - część wsi Pawłowice, Granicznik - osada. Siedziba obwodowej ko-misji wyborczej - Zespół Szkół Szkoła Podstawowa i Gimnazjum w Pa-włowicach, ul. Leszczyńska 6. Lokal dostosowany do potrzeb wyborcówniepełnosprawnych.

Obwód nr 4 - dla wyborców z miejscowości: Garzyn, Górzno, Zbytki- Zespół Szkół Gminy Krzemieniewo Przedszkole i Szkoła Podstawowa wGarzynie, ul. Leszczyńska 50.

Obwód nr 5 - dla wyborców z miejscowości: Lubonia, Oporowo, Gra-bówiec - przysiółek, Kałowo - osada, Oporówko, Nadolnik - leśniczówka.Siedziba obwodowej komisji wyborczej - Szkoła Podstawowa Filialna wOporówku 7a. Lokal dostosowany do potrzeb wyborców niepełnospraw-nych. JAK GŁOSUJEMY? Każdy wyborca głosuje tylko na jedną listękandydatów. A zatem ze wszystkich list wybieramy tę jedną, naktórą chcemy głosować. Na karcie do głosowania stawiamyznak „X” w kratce z lewej strony obok nazwiska jednego z kan-dydatów. W ten sposób wskazujemy, iż to ta osoba powinnauzyskać mandat posła do Parlamentu Europejskiego. Głos bę-dzie nieważny, jeśli postawimy „X” na więcej niż jednej liścielub nie postawimy go wcale.

Po raz kolejny Urząd GminyKrzemieniewo zgłosił do akcji„Polska Biega” mieszkańcównaszych wsi. Przypomnijmy, żeakcja organizowana jest w całejPolsce jednego dnia. Zainicjo-wali je wspólnie: Telewizja Pol-ska, Polskie Radio oraz “GazetaWyborcza”. Chodzi o to, by za-chęcić jak najwięcej osób dobiegania i by dzięki wspólnej im-prezie mieszkańcy miast i wsicoraz częściej przebywali naświeżym powietrzu. Akcja z rokuna rok zyskuje coraz więcejsympatyków. Powiedzmy więcna wstępie, że nie chodzi o wy-ścigi ani zdobywanie jakichkol-wiek miejsc. Sensem imprezyjest wyłącznie samo bieganie.

W tym roku bieg odbędzie się wsobotę, 24 maja o godz. 10. Prze-biegać będzie nad jeziorem wGórznie. Potrwa około dwóch go-dzin.

Dla biegaczy wyznaczono trzytrasy. Pierwsza wokół jeziora bę-dzie miała około 3500 m długości.

Na tę trasę wybrać się powinni wy-trawniejsi biegacze, natomiast dlamłodszych lub niedoświadczonychbiegaczy organizatorzy przygoto-wali trasę długości 500 m. Tę po-konać będzie mógł każdy chętny.Natomiast trzecia trasa przezna-czona będzie dla osób niepełnos-prawnych. Organizatorzy liczą nato, że wzorem lat ubiegłych do im-prezy przyłączą się pensjonariuszeszpitala z Górzna. Ta trasa liczyćbędzie tylko 100 metrów.

„Polska Biega” to impreza dlawszystkich. Zachęcamy do najlicz-niejszego w niej udziału. Abywspólnie biegać, nie trzeba prze-cież ponosić żadnych kosztów.Wystarczy mieć odpowiednie obu-wie i dobry humor. Każdy jednakmusi zgłosić swój udział, abywszyscy biegacze byli na czas im-prezy ubezpieczeni. Zgłosić sięnależy w Urzędzie Gminy w Krze-mieniewie telefonicznie lub osobi-ście. Podać trzeba imię, nazwisko,adres i numer PESEL. Zapisytrwać będą od 12 do 22 maja.

Biegacze otrzymają dyplomyuczestnictwa oraz gorącą gro-chówkę. Zarówno start, jak i metabiegu zorganizowane będą naplaży, nad jeziorem.

POLSKABIEGA!

Wielkanocnyturniej kopa

W sobotę, 5 kwietnia, odbył siękolejny turniej gry w kopa, któryzorganizował klub piłkarski GKSKrzemieniewo przy udziale GCK wKrzemieniewie. Turniej „Wielka-nocne Indyki” przyciągnął na salęDomu Kultury w Garzynie 56 mi-łośników tej karcianej gry. Wśródtypowo męskiego grona znalazłasię jedna zawodniczka - Małgo-rzata Staśkiewicz z Widziszewa,która w ostatecznej punktacji za-jęła 21. miejsce. Najliczniejszą re-prezentację wystawiły tym razemPawłowice, skąd przybyło 7 za-wodników. Tradycyjnie nad spraw-nym przebiegiem turnieju czuwaliwieloletni i sprawdzeni organizato-rzy tego typu imprez w gminieKrzemieniewo: Ireneusz Kurowski,państwo Kiereś oraz prowadzącybiuro zawodów Konrad Kurowski ijak zwykle dodająca kobiecegouroku całej imprezie asystentkaOliwia Prałat. Po kilku godzinachemocjonujących rozdań pozna-liśmy wreszcie zasłużonych zwy-cięzców. Najlepszym graczemtego wieczoru okazał się Wojciech

Klupsz z Pawłowic, drugie miejscezajął Bogdan Latanowicz z Krze-mieniewa, a trzeci był Jacek Wal-ter z Poladowa. Nagrodyotrzymało 18 najlepszych zawod-ników, a były nimi: sporych roz-miarów indyki, szynki, szampany iokolicznościowe statuetki. Nagro-dzono również najstarszego gra-cza, 85 – letniego Józefa Kuberę,który na turniej w Garzynie dotarłaż ze…Śląska, konkretnie z Pa-włowic Śląskich. Wręczenia na-gród dokonał prezes GKSKrzemieniewo Marian Witczak,którego Leszczyńskie Biuro Wyceni Obrotu Nieruchomoścami byłogłównym sponsorem całej imprezy.Naturalnie żaden z zawodnikównie wrócił do domu głodny, dopil-nowała już tego pani Elżbieta Kie-reś, która jak zwykle zadbała opysznie zaopatrzony bufet. Orga-nizatorzy imprezy kierują specjalnepodziękowania za życzliwość ipomoc dla sołtysa Garzyna Zbig-niewa Ptaka, który udostępnia napotrzeby turniejowe salę popular-nego „piekiełka”.

ART-GENprywatny punkt inseminacji

zwierząt zaprasza do współpracyproducentów bydła oraz trzody

Oferujemy:- inseminację bydła mlecznegooraz trzody chlewnej

- sprzedaż nasienia świńskiego- dekornizację rogów- diagnostykę ciąży u świń

Pracujemy 7 dni w tygodniu - tel. 782-275-116

Page 5: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 116 - Kwiecień 2014

[ 5 ]ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Ideą konkursu jest wyróżnienieutalentowanych uczniów, którzyznakomicie piszą i interesującoopowiadają. W tym celu nieza-leżna komisja konkursowa podprzewodnictwem prof. JanaMiodka wyłania każdego roku tylkotrzech laureatów - spośród przyby-łych na konkurs z całej Polski fina-listów.

By jednak znaleźć się w finalewe Wrocławiu, trzeba wcześniejuzyskać najlepszy wynik w szkol-nym etapie konkursu, a potemzająć I miejsce w etapie woje-wódzkim przeprowadzonym wPoznaniu. W styczniu tego rokupoznańska komisja konkursowa,przyznając Jagodzie Hofman Imiejsce, zakwalifikowała ją doogólnopolskich eliminacji. Potem(w ten sam sposób wybrani

uczniowie z całej Polski oraz zUkrainy, Litwy i Białorusi) zostalizaproszeni do ogólnopolskich eli-minacji, które przez trzy dni odby-wały się we Wrocławiu.

Głównym jurorem konkursu jestprof. dr hab. Jan Miodek oraz pra-cownicy naukowi wrocławskichwyższych uczelni, którzy wyłaniająlaureatów- zwycięzców.

W taki sposób Jagoda - uczen-nica Gimnazjum w Drobninie -uzyskała drugi najlepszy wynik izdobyła tytuł laureata tego presti-żowego konkursu, rozsławiająctym samym w Polsce (i za granicą)naszą krzemieniewską gminę iswoją drobnińską szkołę.

Na zakończenie dodajmy jesz-cze, że w ostatnim czasie Jagodazajęła również I miejsce w III Re-gionalnym Konkursie Przyrodni-

czym "Między biologią a chemią”,a w tym tygodniu odebrała dyplomlaureata Wojewódzkiego KonkursuBiologicznego, zorganizowanegoprzez Wielkopolskie KuratoriumOświaty i Wychowania w Pozna-

niu. O szczegółach tej uroczysto-ści, w której to uczestniczyli: woje-woda wielkopolski Piotr Florekoraz wielkopolski kurator oświatyElżbieta Walkowiak, napiszemy wkolejnym artykule.

W przeprowadzonym we Wrocławiu konkursie Jagoda Hof-man z Gimnazjum w Drobninie uzyskała tytuł laureata Ogól-nopolskiego Konkursu Języka Polskiego „OjczyznaPolszczyzna”.

Jagoda laureatką ogólnopolskiego konkursu

W tym roku szkolnym odbyłsię kolejny już XIV etap Między-szkolnego Konkursu Historycz-nego z cyklu „Cudze chwalicie,swego nie znacie…Bohaterowieznani i nieznani”. Jego organi-zatorami byli Muzeum Okrę-gowe w Lesznie oraz I LiceumOgólnokształcące w Lesznie.

Celem konkursu było pogłębie-nie i poszerzenie wiedzy o historii ilosach postaci, które przez swojądziałalność wywarły znaczący

wpływ na dzieje całej Wielkopol-ski lub jej części, a także po-szczególnych miejscowości i ichmieszkańców, a także umacnia-nie więzi emocjonalnej z małą oj-czyzną oraz wyrabianieprzekonania o powinności grun-townego poznania dziedzictwakulturowego nie tylko Polski, ale iwłasnej okolicy.

W tegorocznej edycji konkursuudział wzięła uczennica klasy IIBgimnazjum z Pawłowic Zuzanna

Stachowiak, którazajęła III miejsce.Swoją pracę przy-gotowała w formieprezentacji multi-medialnej podopieką nauczy-cielki historii KingiUrbańczak.

U r o c z y s t o ś ćp o d s u m o w a n i akonkursu i wręcze-nia nagród odbyłasię w gmachu I Li-ceum Ogólno-kształcącego wLesznie w piątek,11 kwietnia. Naspotkanie przybyliuczestnicy kon-kursu wspólnie zopiekunami. Zwy-cięzcy otrzymalibony na zakupksiążek oraz dy-plomy.

Tuż przed samymi świętami przedszkolaków z Garzyna spotkałamiła niespodzianka. Otóż odwiedził ich Zajączek, który przygoto-wał słodkie upominki. Dzieci już od samego rana szukały swoichkoszyczków na placu zabaw. Oczywiście znalazły je i wspólnie po-wtarzały: „Dziękujemy kochany Zajączku, że o nas pamiętałeś!”

Sukces Zuzi

Page 6: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 116 - Kwiecień 2014

[ 6 ] ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Pół wieku razem przez życieW tym miesiącu odwiedziliśmy dwie małżeńskie pary, które obchodziły 50-lecie wspólnegożycia. Z okazji złotych godów życzenia składali im przedstawiciele władz gminy. Jubilaci ode-brali też medale „Za długoletnie pożycie małżeńskie”, przyznane im przez prezydenta RP.

Z pierwszą wizytą pojechaliśmydo Hersztupowa. Tam mieszkająMaria i Czesław Nowaccy. PaniMaria pochodzi z Ziółkowa, z wie-loletniej rodziny. Była dziewiątymdzieckiem rodziców, a po niej uro-dziły się jeszcze bliźniaki, któreniestety zmarły. Wcześniej odeszłateż mama pani Marii, ona miaławówczas 5 lat. Tak więc ojciec samwychował całą gromadkę ze swo-jego 8-hektarowego gospodar-stwa.

Swojego męża pani Maria poz-nała na majówce. Też pochodził zrolniczej rodziny. Ich gospodarstwow Księginkach miało 7 hektarów.Pan Czesław jako najstarszy chło-pak został z rodzicami i pracowałna roli. Po ślubie do domu rodzi-ców przywiózł żonę. Wspólnie pra-cowali tam do 1970 roku. Wtedypostanowili przenieść się doHersztupowa. O samej przepro-wadzce państwo Nowaccy moglibyopowiadać godzinami. Z Księginekzabierali bowiem wszystko, co siędało. Przewozili słomę, siano,zwierzęta. Krowy i owce ojciecpana Czesława pieszo przeprowa-dzał ponad 20 kilometrów. A wHersztupowie luksusów nie było.Na gospodarczych budynkach

jeszcze leżała słoma, a dom nada-wał się do remontu. Ale przez naj-bliższe lata zmieniali tę swojąnową gospodarkę. Pani Mariamówi, że zawsze jej się tu podo-bało, nawet jak było ciężko. A ko-lejno budowali oborę, remontowalistodołę i dom, stawiali garaże, no ikupowali maszyny. Dziś mają nietylko ciągnik, ale i kombajn. Gos-podarstwo oczywiście prowadzi jużsyn, ale jest to zupełnie inna praca.Syn Krzysztof unowocześniał ho-dowlę i zmechanizował ją. A ro-dzice bardzo się z tego cieszą.

Kiedy rozmawialiśmy o przyjeź-dzie państwa Nowackich doHersztupowa, ze wzruszeniemmówili, że tego samego roku doparafii przyszedł ksiądz proboszczWitold Worsa. Pamiętają dokładnietamte uroczystości. Ksiądz był znimi ponad 30 lat, dopiero kiedyzachorował, wyjechał do Strzelec.Ale wrócił na zawsze. Teraz po-chowany jest przy kościele, a więcjakby u siebie. Państwo Nowaccyzawsze będą o nim pamiętać. Po-dobnie jak o swoim rodzeństwie.Pan Czesław z całej piątki ma jużdziś tylko siostrę, a pani Mariasiostrę i brata. Pozostałych już po-żegnali.

Maria i Czesław Nowaccy wy-chowali dwóch synów. Starszy ma49 lat i jest dyżurnym ruchu nakolei w Lesznie. A młodszy o trzylata prowadzi gospodarstwo.Obydwoje założyli rodziny, majądzieci. Starszemu synowi rodzicewybudowali dom tuż obok, takwięc wszyscy są zawsze razem.Dziadkowie doczekali się też piątkiwnucząt. Wszyscy się szanują iszanują też dziadków. Na brakopieki nie będą więc mogli nigdynarzekać. A póki co jubilaci czują

się dobrze, mimo że życie mielipracowite. Pan Czesław wspo-mina, że przez 20 lat odwoził domleczarni mleko od rolników zewsi. Łatwo nie było. Ale jeszczeczasem zajrzy do chlewów czy napole. A pani Maria pomoże syno-wej w kuchni. Innych zajęć niemają.

A zatem życzymy jubilatom dłu-gich wspólnych lat. Będziemy pa-miętać, że już teraz zaprosili nasna 60-lecie swojego małżeństwa.

Swoje złote gody obchodzili teżStanisława i Czesław Michalako-wie z Garzyna. Jubilaci są niemalrówieśnikami, bo pan Czesławwkrótce skończy 70 lat, a jegożona 71 lat. Obydwoje pochodzą zGarzyna. Ojciec pana Czesławapracował w PGR, a mama prowa-dziła dom i chodziła do pracy do-rywczej. On sam wyuczył się zakowala, a potem hydraulika. Pra-cował w POM-ie, później w warsz-tatach w OHZ Garzyn. Stamtądprzeszedł na rentę i kolejno naemeryturę. A pani Stanisława po-chodziła z gospodarstwa i przedślubem pomagała rodzicom wdomu.

Ślub cywilny państwo Michala-kowi wzięli 27 kwietnia 1964 roku,a kościelny dzień później. Z rado-ścią mówią, że w rocznicę ichślubu wyświęcany będzie nasz pa-pież - Polak. To zawsze będzie dlanich jeden z najważniejszych dni wżyciu.

Po ślubie małżonkowie krótkomieszkali u rodziców, a potem wwynajętym mieszkaniu w Garzy-nie. W tym czasie dostali działkęod rodziców pani Stanisławy i roz-poczęli budowę swojego domu. Na

początek był to parterowy budy-nek, ale wprowadzili się do niegojuż w 1970 roku. Nadbudówkę po-stawili pięć lat później. Dziś domjest wygodny i służy czterem po-koleniom rodziny. Tak się bowiemskłada, że z jubilatami mieszkającórka z mężem i synem, wnuczkaz mężem i ich mały synek. Do stołucodziennie siada więc osiem osób.Pan Czesław mówi, że to szczę-ście.

Państwo Michalakowie wycho-wali dwóch synów i córkę. Synowiemieszkają w Garzynie i Kleszcze-wie i obydwaj pracują w agencji re-klamowej. A córka mieszka zrodzicami. Wszyscy założyli ro-dziny i mają dzieci. Dziadkowie do-czekali się więc dziewiątki wnucząti dwóch prawnuków. Rodzina jestzatem duża, więc rodzice nigdy niebędą sami. A w przypadku pań-stwa Michalaków to ma naprawdęznaczenie. Zarówno bowiem paniStanisława, jak i pan Czesławprzeszli bardzo poważne choroby.Pani Stanisława dużą część dniależy, trochę spaceruje, spotyka sięz siostrą, ogląda telewizję. Niemoże jednak wiele robić. Zawo-dowo pracowała przez kilka lat w

sanatorium w Górznie, ale od wielulat jest na rencie. A pan Czesławzaledwie dwa miesiące temu miałoperację serca. Nie wolno mu nicdźwigać ani wykonywać jakichkol-wiek prac. Tak więc obydwoje wy-magają wsparcia i przedewszystkim miłości. Na szczęściena to w rodzinie zawsze mogą li-czyć.

Dziś jubilaci myślą przedewszystkim o zdrowiu. Chcieliby jaknajdłużej być razem i w miaręmożliwości radzić sobie z codzien-nością. Cieszą się każdym pogod-nym dniem i każdą radością dziecii wnuków. My życzymy pani Stani-sławie i panu Czesławowi, by tychdobrych dni mieli jak najwięcej.

Page 7: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 116 - Kwiecień 2014

Obchodzimyimieniny

Iga - 11 VImię Iga najprawdopodobniej

jest skrótem od Jadwigi, choćmożna je też wyprowadzać od Ig-nacego. Iga to osóbka bardzo ruch-liwa, reagująca szybko nawszystko. Trudno usiedzieć jej namiejscu. Nie przywiązuje się zbyt-nio do ludzi, często zmienia znajo-mych i przyjaciół. Ciągle za czymśgna. Ma zmysł do handlu i też po-trafi wiele zdziałać. Lubi nowości,nie znosi szkolnej nudy, woli samo-dzielnie zgłębiać tajniki wiedzy. Jejkolorem jest zieleń, roślinąwierzba, zwierzęciem gołąb po-cztowy, liczbą ósemka, a znakiemzodiaku Wodnik. Imieniny obchodzitakże: 1 lutego, 11 czerwca, 15 i 31lipca, 17 i 23 października oraz 15grudnia.

W naszej gminie są tylko trzyosoby o tym niecodziennym imie-niu. Dwie mieszkają w Garzynie, ajedna w Krzemieniewie. Panie

Julian - 27 VJulian jest przyrodnim bratem Ju-

liusza, a wiedzie swój ród od rzym-skich patrycjuszy. To imię cesarzy,głośne od czasów Juliusza Cezara.Julian nie zrobił w Polsce kariery,choć imię to nosili artyści: Tuwim,Niemczewicz, Przyboś. Julek jest za-wsze zajęty, ale trzeba przyznać, żeszlachetny i towarzyski. Ma anali-tyczny umysł i organizacyjny zmysł.Do tego miłą powierzchowność. Jestpracowity i uczciwy. Chętnie podró-żuje, nie lubi oszczędzać. Ma sła-bość do pochlebstw. Jego koloremjest karmin, rośliną eukaliptus, zwie-rzęciem czapla, liczbą czwórka, zna-kiem zodiaku Skorpion. Imieninyobchodzi także: 7, 9 i 27 stycznia, 12i 17 lutego, 8 marca, 4 lipca, 19 sierp-nia, 2 września oraz 18 października.

Iga Tutakz Garzyna

Julian Nowak z wnukiem Julianem z Krzemieniewa

+ + + + + POŻEGNANIE + + + + +W ostatnich tygodniach w naszej

gminie na zawsze odeszli:25. 03 - Krzyżostaniak Elżbieta, Nowy Belęcin26. 03 - Piechel Andrzej, Garzyn30. 03 - Żyto Krystyna, Pawłowice03. 04 - Pawłowski Edmund, Bojanice05. 04 - Grybska Helena, Krzemieniewo16. 04 - Biegała Zofia, Oporowo17. 04 - Wójcik Kazimierz, Pawłowice

mają 34 i 29 lat, a najmłodsza Igazaledwie trzy latka. Całej trójce ży-czymy więc, aby żyły jak najdłużej izawsze były szczęśliwe.

W naszej gminie mieszka czte-rech Julianów. Niespodziankę spra-wili nam Julianowie z jednej rodziny.Okazuje się, że Julian Nowak jestdziadkiem Juliana Nowaka. Obyd-woje mieszkają w Krzemieniewie.Dziadek ma 64 lata, a jego wnuczek12. Pozostali dwaj Julkowie miesz-kają w Pawłowicach. Panom Julia-nom życzymy wielu pogodnych lat izdrowia.

[ 7 ]ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Helena Klupś z Drobnina skończyła 90 lat 15 kwietnia. Ten dzień świę-towała cała rodzina. Byli najbliżsi, córka z mężem, syn z synową, wnuki,bratowe, ale także dalsi krewni, sąsiedzi, księża proboszczowie. Wszyscyuczestniczyli w mszy świętej, a potem po prostu zasiedli do przyjęcia. Byłygratulacje, kwiaty i upominki. Pani Helena przyjmowała życzenia zdrowiai długich jeszcze lat życia. Bliscy obiecywali jubilatce spotkanie w dniu set-nych urodzin, a potem jeszcze w czasie kolejnych.

Helena Klupś urodziła się w Drobninie. Ojciec był brygadzistą w PGR,a mama dorywczo pracowała w gospodarstwie. Na świat przyszło sied-mioro dzieci, więc rodzice mieli co robić. Pani Helena wspomina, że każdez rodzeństwa, kiedy tylko dorastało, musiało pomagać w domu. Ona samaod trzynastego roku życia chodziła do wykopków, na żniwa, doiła krowy.Takie to były czasy. Ale rodzice wychowali całą gromadkę, dali im zawody,wyprawili wesela. Niestety, ojciec odszedł za wcześnie. Zmarł w 1945roku, kiedy mama miała 48 lat. Wtedy już musieli radzić sobie sami.

Swojego męża pani Helena poznała na weselu siostry. Pochodził z Ga-rzyna, był pięć lat starszy. Ślub wzięli w 1950 roku. Całą swoją wspólnądrogę małżonkowie przeżyli w Drobninie. Mąż przeniósł się do pracy w tejwsi, najpierw zatrudniony był przy koniach, potem w świniarni. Stamtąd w1982 roku przeszedł na emeryturę. A mieszkali w niedużym domku, gdziemieli dwa pokoje i kuchnię. Na początku nie było nawet łazienki, ale radzilisobie. Tam urodziła się ich córka i syn. Syn Henryk mieszka z żoną wOstrowie Wielkopolskim, jest automatykiem przemysłowym. A córka Mariazałożyła rodzinę w Pawłowicach i razem z mężem prowadzi rzeźnictwo.W 1990 roku zmarł mąż pani Heleny. Odtąd mieszkała już sama w swoimdomu w Drobninie. Mówi, że póki sobie dawała radę, chciała być u siebie.Sama gotowała, sprzątała, codziennie chodziła do kościoła, spotykała sięz sąsiadkami. Razem z bliskimi wyremontowali mieszkanie, zrobili ładnąłazienkę, wykupili lokal. Pani Helena chętnie opowiada o swoim życiu, bobardzo dobrze pamięta szczegóły. Może wymieniać nazwiska, daty, mówio szkołach dzieci, wnuków. A przy tym jest pogodna i uśmiechnięta.

Sześć lat temu córka Maria Michalska z mężem zabrali mamę do sie-bie, do Pawłowic. Ma tutaj swój pokój i bliskich zawsze przy sobie. Na po-czątku jeszcze trochę krzątała się w kuchni, ale teraz córka dba o to, byprzede wszystkim odpoczywała. Pani Helena chodzi więc tylko po miesz-kaniu, czyta trochę gazet, zawsze naszą gminną, ma dobry apetyt i - conajważniejsze - nie choruje. Oczywiście czasem trochę odmawiają po-słuszeństwa serce i oczy, ale pani Helena nie narzeka. Cieszy się, żeciągle jest z bliskimi.

Pani Helena ma dwóch wnuków i wnuczkę. Wnuczka zamieszkała wjej mieszkaniu w Drobninie. A wnukowie są z rodzicami w Pawłowicach.Zapytana o to, o czym marzy, mówi, że chciałaby być chociaż na jednymweselu wnucząt. No i oczywiście doczekać prawnuków.

A zatem pani Heleno - życzymy zdrowia, pogody ducha i prawnuków.Podobne życzenia złożyli jubilatce przedstawiciele władz gminy. Do zdję-cia z panią Heleną poprosiliśmy natomiast córkę i wnuka.

Urodzinypani Heleny

Page 8: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 116 - Kwiecień 2014

[ 8 ] ŻYCIE GMINY

Zuzanna od dziesięciu lat tre-nuje taekwondo. Właśnie zostałapowołana do kadry narodowej.

A jak to się zaczęło?— Miałam dziewięć lat, kiedy

rodzice zabrali mnie z siostrą napierwsze zajęcia - wspomina Zu-zanna Piętka - Wtedy w Pawło-wicach zamieszkał DamianSadowski, zawodnik i trener taek-wondo. To on zaprosił chętnychna pokaz walki i obiecywał zorga-nizować klub. Zapisało się sporoosób. My z siostrą także.

Zuzanna była zwyczajnądziewczynką. Zawsze lubiłasport, zwłaszcza bieganie i piłkę.Ale taekwondo to było coś zupeł-nie innego. Już sama atmosferazajęć ją fascynowała. Od po-czątku trener uczył ich szacunkudo miejsca w którym ćwiczą, dozawodników, do trenerów, sę-dziów. Nie bez powodu każdywchodząc na matę kłania się wkierunku sali, w kierunku przeciw-nika, trenera. To stwarzało swegorodzaju atrakcję, pewną nowość.Zuzanna bardzo to polubiła. Choćzajęcia wcale nie były łatwe. Tre-ningi odbywały się dwa razy w ty-godniu i to po dwie godziny. Żebybyć w formie, trzeba też było szli-fować siłę i szybkość w domu.Czasem biegając, innym razemrozciągając się.

Mama Zuzanny mówi, że obie-cała sobie kiedyś, że nie będzie

Zuzanna Piętka ma 19 lat, mieszka w Pawłowicach, jest uczennicą liceum o profilu policyjnym wGrabonogu. Za kilka dni będzie zdawać maturę.

Sportowa pasja Zuzannycórkom zabraniać udziału w ja-kichkolwiek zajęciach. Sama niemiała takich szans, więc postano-wiła dać je dziewczynkom. Star-sza córka, po kilku latach,zrezygnowała z intensywnych tre-ningów taekwondo i wybrała innąpasję. Zuzanna pozostała zesportem. Tak naprawdę, to z tam-tej pierwszej grupy z 2004 roku wklubie jest już tylko ona. Niektórzywyjeżdżali, przeprowadzali się,szli na studia. Bywało, że ktoś sięznudził albo zwyczajnie, niedawał rady. Przychodzili następni.

— Dla mnie ten sport stał sięczęścią życia - mówi Zuzanna. —Nie wyobrażam sobie tygodniabez treningów, bez walki namacie, bez zawodów. Zwyczajnieto lubię i czerpię z tego radość.

Nic dziwnego, że rodzice Zu-zanny wspierali ją w tej pasji. Nietylko akceptowali taki sposóbspędzania wolnego czasu, ale po-magali. Jak trzeba, wozili na za-jęcia do Bucza, na zawody, teraz,gdy mieszka w szkolnym interna-cie, przywożą na treningi do Pa-włowic. Pokrywali też kosztyniektórych startów Zuzanny, jejstroje, pobyt w hotelu i tak dalej.Pomoc rodziny ważna jestzwłaszcza na początku kariery,kiedy zawodnik nie ma jeszczewielu sukcesów. Później, gdy sąwyniki, klub może już dofinanso-wać starty zawodników w zawo-

dach czy pobyt na obozach. A Zu-zanna jest już dobrym zawodni-kiem.

Pierwszą swoją walkę Zu-zanna stoczyła w 2005 roku namiędzynarodowych zawodach wLesznie. Walczyła z córką mistrzaświata taekwondo Marka Tyczyń-skiego. Wtedy przegrała. Ale jużwkrótce z tą samą zawodniczkązmierzyła się w Niemczech i po-konała ją 7:5, mimo że Lidia Ty-czyńska miała już czerwony pas,a Zuzanna dopiero żółty z zielonąbelką. A kolory pasów świadczą oumiejętnościach zawodników. Wuczniowskiej skali są to kolejno:biały, biały z żółtą belką, żółty,żółty z zieloną belką, zielony, zie-lony z niebieską belką, niebieski,niebieski z czerwoną belką, czer-wony oraz czerwony z czarnąbelką. Otrzymuje się je po latachćwiczeń i po egzaminach nakażdy kolejny pas.

Zuzanna zapytana, ile walkstoczyła przez dziewięć kolejnychlat, nie potrafi odpowiedzieć.Dużo. Walczy się przecież w klu-bie, na sparingach, na zawodachróżnej rangi. W turniejach, abydojść do finału, niekiedy rozegraćtrzeba cztery, pięć walk. Tak więcwszystkich było na pewno dzie-siątki, jeśli nie setki. Najbardziejoczywiście cieszą te wygrane, aleliczy się każda walka.

— Cieszy mnie doskonalenienowo poznanych technik walki -dodaje Zuzanna. - Zawsze chcęwalczyć lepiej, pokonywać samą

siebie, być dobrym partnerem w tej ry-walizacji. Nie wyobrażam sobie oddaćwalki, nawet gdy jest bardzo trudno. Mamumowę z trenerem, że nigdy nie rzucibiałego ręcznika na matę.

W pawłowickim klubie zawodnicy tre-nują taekwondo WTF, czyli to, które roz-grywa się na olimpiadzie. Dlaniezorientowanych powiedzmy, że licząsię w nim kopnięcia na głowę i korpus. Zate kopnięcia są punkty. Większe, gdy od-daje się je w półobrocie. W czasie jednejwalki można zdobyć nawet 30 punktów.Ale na tym poziomie, na którym walczyZuzanna, są zbyt dobrzy zawodnicy, bypozwolili na taką liczbę skutecznych kop-nięć. Tutaj o każdy punkt trzeba na-prawdę powalczyć. A dodajmy jeszcze,że w taekwondo nie można chwytaćprzeciwników, popychać, ciągnąć. Wal-czy się wyłącznie kopnięciami. Dlategotaka ważna jest szybkość i siła tych kop-nięć. To trenuje się właśnie na każdychzajęciach.

Page 9: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 116 - Kwiecień 2014

[ 9 ]

Prawdziwe historie

Z tej swojej wsi Anka z rodzinąprzeprowadziła się do miasteczka,w którym ja mieszkałam. W tymczasie miała już dwoje dzieci. Jateż wyszłam za mąż i urodziłamsynka. Nasze kontakty dalej byłybardzo częste, ale nie mogłyśmyjuż tak beztrosko spędzać wieczo-rów. Każda z nas prowadziła dom,miała obowiązki, pracę, dzieci.Chyba trochę wydoroślałyśmy, borodzina stała się dla nas najważ-niejsza. Dla mnie na pewno, a dlaAnki?

Szokiem dla wszystkich byławiadomość, że Anka wyprowadziłasię od Witka. Zwyczajnie wzięładwójkę dzieci, spakowała walizki iwyjechała. Witek został sam, zeswoim mieszkaniem, samocho-dem, akordeonem. Oczywiściebyłam po jego stronie, bo po pierw-sze, to on wydawał mi się po-krzywdzony, a po drugie, jegowidywałam w miasteczku i widzia-łam, jak tę sytuację przeżywa. Naj-częściej chodził sam, czasem zkolegami, nie ukrywał, że sięgał teżpo alkohol. Witek po prostu „straciłżycie”. A najtrudniejsze było to, żeAnka nie pojechała w nieznane.

Ona urządziła sobie dom z innymmężczyzną. Powinnam powie-dzieć, że z chłopcem, bo ten jejpartner miał zaledwie dziewiętna-ście lat. A Anka? Była po trzy-dziestce, miała dwójkę dzieci,bagaż doświadczeń…

Nie widziałyśmy się wiele lat.Nie wiedziałam więc, co robi, jakżyje, czy nie żałuje tamtej decyzji.Ja zawsze uważałam, że zrobiłaźle, ale to przecież nie było mojeżycie. Nie miałam prawa do oceny.Kiedy się więc w końcu spotka-łyśmy, nie dało się uniknąć roz-mowy na ten temat. I to wtedy polatach dowiedziałam się, że życie zWitkiem wcale nie było takie kolo-rowe. My widzieliśmy tylko tę dobrąstronę, wesołą, beztroską, „naluzie”. Codzienność wyglądała zu-pełnie inaczej. Witek nie utrzymy-wał rodziny, nie dawał żadnychpieniędzy. To, co zarobił, zabierałdla siebie. Nie pomagał w domu,nie wychowywał dzieci, zdarzałosię, że popijał. Więcej Anka niechciała powiedzieć, ale domyśla-łam się, że musiało bywać takżegorzej.

Prawie dwadzieścia lat Anka

Jak to życie dziwnie czasem się układa. Anka wyszła bardzoszczęśliwie za mąż. Była zakochana w tym swoim Witku i robiławszystko, by im się dobrze układało. Pamiętam, że dostali małesłużbowe mieszkanie i zrobili z niego miejsce, gdzie każdymógł przyjść pogadać, wypić herbatę. Witek grał na akordeo-nie, więc jak tylko zebrała się grupka przyjaciół, to sięgał po in-strument i śpiewaliśmy. U nich zawsze było wesoło. Nierazzastanawiałam się, jak oni to robią, że w tym małym pokojujakby znikały problemy. Z Anką nie rozmawiało się o kłopotach.Miałam czasem wrażenie, że to byłby nietakt, bo przecież ichdom miał być tylko pogodny. I był taki, nawet jak urodził sięsynek i łóżeczko dla niego stało tuż obok miejsca, gdziewszyscy „balowaliśmy”. Bo Antek rósł razem z nami i też po-lubił muzykę. Bardzo lubiłam do Anki przyjeżdżać.

KRZEMIENIEWO

W Osiecznej odbywał się kon-kurs na najpiękniejszą pi-sankę. Adresowany był dodzieci, niezależnie od ichmiejsca zamieszkania. W kon-kursie wziął udział uczeńszkoły w Górznie Mikołaj Ro-baszyński. Jego praca zostaławyróżniona. Gratulujemy.

Zuzanna zdobyła wszystkie pasyuczniowskie i ma już pas czarny, czylimistrzowski. W tej kategorii do czarnegopasa dopisuje się „dany”. Zuzanna mapierwszy dan. A jej trener - Damian Sa-dowski - IX dan. Zuzanna twierdzi, że doj-ście do IX dana jest jej celem życiowym.Ile lat to jej zajmie?

— Jestem na początku tej drogi - zwie-rza się Zuzanna. — Gdyby udało się jezdobyć do trzydziestego roku życia, byłbyto sukces. Jestem wytrwała i pełna ener-gii, mam cel, więc warto mieć także ma-rzenia. A z taekwondo wiążę też mojążyciową przyszłość. Już ukończyłam kursinstruktorski i mam uprawnienia instruk-tora taekwondo. Lubię pracę z dziećmi,może poprowadzę kiedyś sekcję dla naj-młodszych.

Póki co Zuzanna Piętka zdaje właśniematurę. Chciałaby podjąć pracę w policji.Ze swoją sprawnością fizyczną mogłabydoskonale wykonywać ten zawód. Wiejednak, że konkurencja jest duża, a chęt-nych do pracy w policji wielu. Ale spró-buje. A zaocznie studiować chce na AWF.

Zapytana o największe swoje osiąg-nięcia bez wahania mówi, że zdobyciewicemistrzostwa na Młodzieżowych Mist-rzostwach Polski i wicemistrzostwa naMistrzostwach Polski Seniorów. Te wynikisprawiły, że została członkiem kadry na-rodowej. Jest z tego powodu bardzoszczęśliwa. Będzie reprezentować Polskęw swojej kategorii wiekowej. Dotąd starto-wała w wadze minus 76 kg, teraz chcestartować w wadze minus 67 kg. Nieukrywa, że musi trochę schudnąć. No, apoza tym jej dużym osiągnięciem jestwłaśnie zdobycie czarnego pasa i upraw-nień instruktorskich. Tego wszystkiego bynie miała, gdyby dziesięć lat temu nie tra-fiła na pokaz taekwondo do Damiana Sa-dowskiego. Od tamtego dnia wie, jakurządzi sobie swoją codzienność. Sportbędzie w niej zawsze.

— Niektórzy mówią, że dla taekwondopoświęcam zbyt wiele — mówi Zuzanna.— To prawda, nie mam już czasu na innehobby. Ale uczę się, biegam z moimpsem, wyjeżdżam za granicę, poznajęmnóstwo ludzi. Sport więcej mi daje niżzabiera. A przy tym wyrabia charakter.

Dodajmy więc jeszcze, że sportowcytaekwondo kierują się w życiu pięciomazasadami: bądź honorowy wobec przyja-ciół, odważnie zwalczaj wroga, bądź lo-jalny wobec ojczyzny, bądź posłusznyrodzicom, nie używaj taekwondo bez po-trzeby.

Na koniec zapytaliśmy trenera Da-miana Sadowskiego o sportową karieręZuzanny. Oto co nam powiedział:

- Zuza jest bardzo dobrą zawodniczką,wytrwałą, zdyscyplinowaną. Potrafi prze-prowadzać treningi opracowane przezemnie na cały tydzień jej pobytu w interna-cie. Czasem dzwoni, by się poradzić,zmienić coś w ćwiczeniach, nawet pod-wyższyć trudność treningu. Jest ogromniezmotywowana, a wyniki sportowe świad-czą o tym, że nie rezygnuje ze swoich pla-nów. A przy tym jest koleżeńska, lubidzieci, pomoga mi w klubie. Liczę na to,że karierę instruktorską będzie kontynuo-wać w moim klubie. Życzyłbym tego sobiei Zuzi.

była ze swoim drugim partnerem.Syn ukończył studia, wyjechał zagranicę. Córka jest panną, prowa-dzi swoją firmę. Nie wiedziałam, żecórka przez ostatnie lata przyjeż-dżała do Witka. Bardzo się do sie-bie zbliżyli. Ale też Witek naprawdęsię zmienił. Ciągle mieszkał w tymswoim mieszkaniu w miasteczku iciągle przygrywał na akordeonie.To wiem od jego sąsiadów. Może wten sposób wracał do dobrychchwil z Anką. A ona została sama.To ironia losu, ale ten zakochany wniej kiedyś młodzian po prostu jązostawił. Nie da się ukryć, że to onjest ciągle młody, pełen energii,chce mieć dzieci, żonę. Anka jużmu tego teraz nie da. Myślę, że dlaniej zawsze najważniejsza byłaprzyszłość dzieci. Zabrała je odojca i uważała, że to ona musi za-pewnić im wszystko, co najlepsze.Nie myślała o sobie, o partnerze, oWitku. Dzieci rzeczywiście majądobrą codzienność.

Życie naprawdę czasem siędziwnie układa. Anka nigdy niewzięła rozwodu z Witkiem. Formal-nie jest więc jego żoną. Uwierzycieczy nie, ale ostatnio widuję ją wmiasteczku. Czasem przyjeżdża zcórką, czasem sama. Spotkałam jąkiedyś z Witkiem. Uśmiechali się.Nie pytam, czy będą znowu razem,chociaż wydaje mi się to takieoczywiste. Witek jest sam, onasama. Nic nie stoi na przeszkodzie,by znowu zamieszkali wspólnie. Jachętnie usiadłabym w ich pokoju i„pobalowała” jak przed laty. Parudawnych znajomych też by wpadło.Kto wie, może tak będzie?

SPISAŁAHALINA SIECIŃSKA

Page 10: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 116 - Kwiecień 2014

NASZ GKSdodatek klubu

Newsy z ostatniejchwili...

Trudny początek

Redaguje: D.Marciniak

Jak podkreślali wcześniej klu-bowi działacze, pierwsze czterymecze miały dać odpowiedź na py-tania: o co walczymy i jakim poten-cjałem dysponujemy na tle rywali.Warto dodać, że w pierwszych spot-kaniach przyszło nam się zmierzyćz drużynami z górnej części tabeli iścisłej ligowej czołówki. Niestety,początek wiosennych zmagań oka-zał się dla drużyny GKS -u bardzotrudny. Już w inauguracyjnymmeczu przegraliśmy na boisku wGarzynie z Tęczą Osa Osieczna0:1, tracąc bramkę dopiero po rzu-cie karnym w 85. minucie spotkania.To był typowy mecz walki, w którymnie zabrakło ostrych starć międzypiłkarzami. Dodatkowego smaczkurywalizacji dodawał fakt, że w ubieg-łym sezonie kilku graczy GKS -ugrało w drużynie z Osiecznej. Emo-cji nie zabrakło również na trybu-nach, gdzie dali o sobie znać kibiceprzyjezdni. Po wrzuceniu serpentynna murawę boiska sędzia dwukrot-nie musiał przerywać mecz.

Po nieudanym początku w na-stępnej kolejce udaliśmy się namecz do Starego Bojanowa, na po-

jedynek z tamtejszym LUKS- em,czyli wiceliderem tabeli. Jak się oka-zało, nie taki diabeł straszny. Nasipiłkarze bezbramkowo zremisowali,mając kilka okazji na zdobycie zwy-cięskiego gola i pokonanie fawory-zowanego przeciwnika. Następnymrywalem była drużyna SokołaChwałkowo. Po naprawdę dobrejpierwszej połowie, w której szybkostrzeliliśmy bramkę i prowadziliśmymecz na połowie przeciwnika,wszyscy liczyli na pierwsze wio-senne zwycięstwo. Niestety, piłka-rze chyba za szybko uwierzyli włatwą wygraną i w drugiej połowiestraciliśmy bramkę, a sama gra po-zostawiała już wiele do życzenia.Na tym meczu na trybunach pojawiłsię były trener GKS-u Leszek Krzy-żostaniak, który przez wiele lat tre-nował GKS, a wcześniej KłosaGarzyn. Czwarty mecz rozegra-liśmy w Sarnowie z Sarnowianką.

– Przeciwnik wykazał się niesa-mowitą skutecznością, na sześćstrzałów na naszą bramkę strzelilicztery gole – mówi trener GKS-uKrzemieniewo Tomasz Siniecki.-My, niestety, mieliśmy problemy z

trafieniem w światło bramki prze-ciwnika i strzeliliśmy tylko jednegogola. Mimo porażki w stosunku 4:1uważam, iż Sarnowianka była naj-słabszym rywalem, z jakim się spot-kaliśmy. Generalnie jestem zdania,iż bardzo głupio traciliśmy punkty. ZOsieczną powinniśmy wygrać, zeStarym Bojanowem mieliśmy kilkapiłek meczowych, które powinniśmyrozstrzygnąć na swoją korzyść. Potych czterech spotkaniach powin-niśmy spokojnie mieć minimumdziewięć punktów. Popełniamy jed-nak sporo niepotrzebnych błędów,nawet przy wykonywaniu autu.

Po przegranej w Sarnowie piłka-rze wysłuchali sporo cierpkich słówze strony trenera.

- Chłopacy muszą zrozumieć, żemecz wymaga olbrzymiego zaan-gażowania, trzeba grać i biegać, anie chodzić. Wszyscy zawodnicymuszą ciężko zapracować na swojąhistorię, gdyż ten silny GKS, którygrał kiedyś, to już przeszłość. Peł-nego zaangażowania wymagam nakażdym kroku, nie tylko na meczu,ale i na treningach.

Trudno nie przyznać trenerowiSinieckiemu racji. Wszystko wska-zuje na to, że po męskiej rozmowiew szatni piłkarze wzięli sobie głę-boko do serca słowa trenera. Nie-stety drużyna doznała kolejnegoosłabienia w formacjach ofensyw-nych, po wycofaniu się z piłki Krys-tiana Kubiaczyka. Z powodówzawodowych w rundzie wiosennejnie zobaczymy już Adriana Adam-czyka.

– To spora strata dla drużyny,gdyż Adrian był bardzo kreatywnympomocnikiem, którego kombina-cyjna gra stwarzała nam liczneokazje bramkowe – mówi trener Si-niecki.

Utalentowany pomocnik zapo-wiada jednak, że wróci do nas je-sienią. Pierwsze cztery kolejki rundywiosennej wyraźnie pokazują, iżdruga część sezonu będzie bardzociekawa i tak naprawdę każdy możewygrać z każdym, co potwierdzawiele niespodziewanych czy wręczsensacyjnych wyników w A klasie.Bardzo liczymy, że już wkrótce pił-karze GKS - u chwycą przysło-wiowy wiatr w żagle i zacznąkroczyć od zwycięstwa do zwycię-stwa. Umiejętności z pewnością imnie brakuje!

[ 10 ] ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Już od dłuższego czasu kibice piłkarscy w naszej gminie ocze-kiwali startu rundy wiosennej i rozpoczęcia walki o ligowepunkty przez drużynę GKS – u Krzemieniewo. Sparingi sparin-gami, ale nic tak nie działa na emocje i wyobraźnię kibiców, jakmecze ligowe.

Doświadczenie i młodość, czyli Rafał Dudka - prawdziwa legendaleszczyńskich boisk (pierwszy z lewej) i Mateusz Galon - naj-młodszy gracz GKS-u (pierwszy z prawej) w trakcie meczu zTęczą Osa Osieczna.

* Marcin Dawidziak z Mierze-jewa zasilił skład GKS - u w run-dzie wiosennej. Marcin grał kiedyśw krzemieniewskich drużynach ju-niorskich i wraca po kilku latach. Wostatnim czasie rozgrywał jednakamatorskie mecze na Orlikach imusi się przystosować do pełno-wymiarowych boisk i gry drużyny.Trener widzi w nim spory piłkarskipotencjał.

* Od kilku miesięcy prowadzimyowocną współpracę z portalem in-ternetowym leszno24.pl, czegowynikiem jest umieszczenie trzechobszernych fotorelacji z meczówGKS – u Krzemieniewo na tymżeportalu. Wszystkich zainteresowa-nych zapraszamy do obejrzeniazdjęć z meczów z PelikanemDębno Polskie, Lwem Pogorzela iTęczą Osa Osieczna na stroniewww.leszno24.pl w zakładce„Krzemieniewo”. Znajdują tam rów-nież relacje z turniejów gry w kopa,które organizowane są przez GKSKrzemieniewo.

* Urząd Gminy w Krzemienie-wie rozdzielił tegoroczne dotacjena kluby sportowe działające w na-szej gminie. GKS Krzemieniewootrzyma dofinansowanie w wyso-kości 20.000 zł, a MTS Pawłowice10.000 zł. Przeznaczone wsparciezostanie przekazane na rozwój ipromocję gminnej piłki młodzieżo-wej i seniorskiej. Serdecznie dzię-kujemy.

* Z początkiem rundy wiosen-nej powołano Radę Drużyny, czyliorgan, który pośredniczy w kon-taktach między drużyną a preze-sem, działaczami i trenerem. Wskład Rady wchodzą: kapitan Mi-chał Wels, a także Adam Przytuła iOskar Krüger.

TERMINARZ SPOTKAŃ

GKS KRZEMIENIEWO– Mas-Rol Spławie

3 maja (sobota), godz. 17.00 Stadion w Garzynie

Lew Pogorzela – GKS KRZEMIENIEWO

11 maja (niedziela), godz. 12.00 GKS KRZEMIENIEWO

– Korona Piaski 18 maja (niedziela), godz. 15.00

Stadion w Pawłowicach

Kormoran Święciechowa– GKS KRZEMIENIEWO

25 maja (niedziela). godz. 11.30

GKS KRZEMIENIEWO– Grom Czeluścin

31 maja (sobota), godz. 17.00 Stadion w Garzynie

Page 11: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 116 - Kwiecień 2014

[ 11 ]ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWOŚpiewający przegląd

W połowie marca zakończył sięw Drobninie szkolny internetowykonkurs z języka angielskiego.Konkurs zawierał pytania doty-czące Kazimierza Pułaskiego, bo-hatera walk o wolność dwóchnarodów - polskiego i amerykań-skiego oraz innych pierwszych pol-skich emigrantów w USA. Napoczątku marca nasi rodacy zestanu Illinois obchodzili Dzień Ka-zimierza Pułaskiego, a uczniowiew Drobninie poznali historię emi-gracji Polaków do USA. Aby wziąćudział w konkursie, należało prze-czytać oryginalny tekst źródłowypo angielsku i odpowiedzieć na 40

pytań. Najwięcej punktów uzyskałaPatrycja Spychaj z klasy IIA. Dru-gie miejsce zajęła Sylwia Sikorskaz IIIA. Trzecie miejsce przypadłoWojtkowi Jankowiakowi z IIIB.Wszyscy laureaci otrzymają cząst-kową ocenę celującą z języka an-gielskiego i dodatnie punkty zzachowania. Pozostałe osoby bio-rące udział w konkursie dostanąwyróżnienia, cząstkową ocenębardzo dobrą z języka angiel-skiego i dodatnie punkty. Laureaciotrzymają również nagrody książ-kowe i upominki od wydawnictwaOUP i księgarni Polanglo.

Jury w składzie: dyrektor Leo-nard Kaczmarek, wicedyrektorkaElżbieta Juskowiak, Hanna Jęsiekoraz Magdalena Samol miałociężki orzech do zgryzienia, abyspośród tylu pięknie śpiewającychmłodych ludzi wybrać tych, którzyzasługiwali na najwyższe wyróż-nienie.

W kategorii solistów do 7 lat,w której było 10 uczestników, ko-lejność przedstawiała się następu-jąco: I miejsce zajęła NataliaMatuszak, II - Adam Gołębiewski,III - Mikołaj Dudziak. Jury wyróż-niło w tej grupie Mikołaja Bro-dziaka, Jakuba Andrzejczaka iZosię Skrzypczak.

W kategorii solistów w wieku8-10 lat I miejsce zajęła Nina Żalikze Szkoły Podstawowej w Pawło-wicach, II - Bartosz Jabłoński zeSzkoły Podstawowej w Garzynie iJagoda Andrzejczak z Drobnina. IIImiejsca nie przyznano. Wyróżnie-nie otrzymali: Jagoda Wróblewska,Roksana Glapiak, Ewelina Baer iKrystian Andrzejewski z Drobnina.

W kategorii solistów w wieku11-13 lat I miejsce zajęła KorneliaRutkowska z Drobnina, II - KlaudiaAndrzejewska z Drobnina, III - Iza-bela Bartkowiak z Garzyna.

W kategorii solistów w wieku14-16 lat I miejsce zajęła Alicja Si-korska z Drobnina, II - MonikaRzepecka z Drobnina, III - JakubKordus z Nowego Belęcina. Wy-

Zasłużyli na nagrody

różnienie w tej kategorii otrzymali:Kacper Kubiak z Pawłowic, Klau-dia Szczecina z Górzna oraz Do-rota Sierszeń z Drobnina.

W kategorii zespoły/grupywokalne I miejsce zajął zespół„Słoneczka” z Drobnina (JagodaWróblewska, Roksana Glapiak iJagoda Andrzejczak ), II - zespółALMAKO z Drobnina (Alicja Si-korska, Monika Rzepecka, Korne-lia Rutkowska), III - zespół wskładzie Katarzyna Maciejewska iJoanna Gruszeczka z Pawłowic.

Nagrodę Grand Prix ufun-dowaną przez wójta gminyKrzemieniewo otrzymała Jo-anna Gruszeczka z Pawło-wic.

Organizatorzy dziękują zawsparcie, pomoc i życzliwośćwszystkim sponsorom, w tym Ra-dzie Rodziców i państwu Karoliniei Mariuszowi Konopom.

Dziękują również paniom: Mag-dalenie Jabłońskiej, Honoracie Bo-rowskiej oraz pani BernadecieGlapiak za zorganizowanie słod-kiego poczęstunku dla uczestni-ków sobotniego konkursu, a takżewszystkim mamom, które przygo-towały wspaniałe słodkości. Nazdjęciu wręczanie nagród, międzyinnymi wyróżnienie uczennicy zeszkoły w Górznie Klaudii Szczeci-nie za piosenką „Świat to muzyka”.

W sobotę, 5 kwietnia, odbył się w szkole w Drobninie VGminny Przegląd Piosenki Dziecięco - Młodzieżowej. Ogółemw przeglądzie wzięło udział 63 uczestników (soliści orazgrupy wokalne) w kategoriach wiekowych: do 7 lat, 8-10 lat,11-13 lat, 14-16 lat. Uczestnicy przyjechali ze szkół z naszejgminy: z Garzyna, Nowego Belęcina, Oporówka oraz Pawło-wic. Zdobywcy I, II, i III miejsca otrzymali statuetki, dyplomyi nagrody.

Niecodzienna akcjaUczniowie ze szkoły w Górznie wzięli udział w Akcji MIŚ “NIE bij mnie,

kochaj mnie”, która została zorganizowana przez Fundację Wielkiej Or-kiestry Świątecznej Pomocy. Akcja ma zwrócić uwagę mieszkańców Pol-ski na temat przemocy wobec dzieci. Podczas zajęć 18 kwietnianauczyciele rozmawiali z dziećmi i młodzieżą na temat prawa do brakuprzemocy w ich życiu. Potem w mniejszych grupach wykonywali plakaty,które wraz z odpowiednimi informacjami zawisły w szkolnej świetlicy.Druga część zajęć polegała na tym, że uczniowie okleili plastrami opat-runkowymi i obandażowali pluszowe misie oraz doczepili do nich kartki znapisem „Nie bij mnie, kochaj mnie” Następnie z tak przygotowanymi ma-skotkami wyruszyli w teren. Misie umieścili na parkowych ławkach w Cen-trum Rehabilitacji w Górznie, na plaży nad Jeziorem Górznickim, w sklepiei na przystanku autobusowym.

- Celem naszej akcji było zwrócenie uwagi przechodniów na problemprzemocy. Chcieliśmy sprawić, by zatrzymali się na chwilę, przeczytali, copluszowy miś ma im do powiedzenia. Liczyła się reakcja! Przekonujemyw ten sposób, że warto podejść do małej, bezbronnej osoby, sprawdzić,co się dzieje i reagować - powiedzieli nam nauczyciele.

Wydawca: Gminne Centrum Kultury w Krzemieniewie, ul. Zielona 6Redakcja: GCK Krzemieniewo, ul. Zielona 6, tel. 65 536 06 77Skład: HALPRESS, ul. Ostroroga, 64-100 Leszno - www.halpress.euDruk: TRANSMAR LesznoRedaktor naczelny: Halina SiecińskaPrzesyłanie materiałów do gazety: www.gazeta.halpress.eu/dodaj

Życie Gminy Krzemieniewo Nakład 1.300 sztuk

Page 12: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 116 - Kwiecień 2014

[ 12 ] ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

O puchar wójta

W niedzielę, 13 kwietnia, na bo-isku w Oporówku zorganizowanoturniej piłki nożnej. Zawodnicy ry-walizowali o puchar wójta. Do za-wodów zgłosiło się pięć drużyn,które były reprezentacjami wsi. Zzawodnikami przyjechali członko-wie rodzin i to oni najbardziej kibi-cowali drużynom. Turniej oglądalitakże mieszkańcy Oporowa i Opo-

rówka. Pierwsze miejsce zajęła dru-

żyna Oporowa. Drugie - OporówkoI, a trzecie Pawłowice. Czwartemiejsce przypadło drużynie z są-siedniej gminy - z Czarkowa, apiąte drużynie - Oporówko II. Nazdjęciu najlepsi zawodnicy z Opo-rowa z pucharem.

Pod tą nazwą kryją się zawody, na które na początku kwietnia udali siębelęcińscy orientaliści, by przeżyć kolejną przygodę z biegiem na orienta-cję. Był to trzydniowy czas zmagań zawodników w biegach: średniodystan-sowym, klasycznym i sprinterskim. Trasy biegów wiodły po stożkachwygasłych wulkanów, stąd nazwa zawodów. Wyniki poszczególnych za-wodników w kolejnych etapach i ogólnie wg kategorii wiekowych: Zofia Ko-zica – 2, 4, 9 (3), Patryk Smektała – 10, 15, 4 (7) Konrad Wolny – 14, 13,17(10), Kinga Jurdeczka – nkl, 10, 11, Marcin Mejza – 4, nkl, 14, Agata Wels– 4, 12, 9 (5), Weronika Marciniak – 11, 15, 7 (9), Lidia Mejza – 3, nkl, 8,Dawid Siniecki – 6, nkl, nkl, Klaudia Smektała – 10, 12, nkl, Adam Jankowiak– 3, 2, 1 (1), Agata Szymoniak – 6, 8, 10 (7), Piotr Klimkowski 4, nkl, 12, Mar-cin Smektała 10, 14, 12 (10), Tomasz Szymoniak – 10, 8, 11 (7), Marcin Ko-walski – 2, 2, 1 (1), Damian Jurdeczka – 7, 6, 2 (3).

Polskie WulkanaliaCzaple-Iwiny-Grodziec

W piątek, 28 marca, w szkole wDrobninie odbyły się Zawody Ma-sowe dla klas I – III szkoły podsta-wowej. Udział w nich wzięłyreprezentacje wszystkich klas zeszkół podstawowych z naszejgminy. Rywalizacja była bardzo za-cięta, a losy medalowych miejscważyły się do ostatnich konkuren-cji.

Oto wyniki zawodów:

Klasa I: I m Drobnin, II m Pa-włowice, III m Nowy Belęcin, IV mGarzyn, V m Oporówko.

Klasa II: I m Drobnin kl. B, II mPawłowice, III m Drobnin kl. A, IVm Nowy Belęcin, V m Garzyn,

VI m Oporówko. Klasa III: I m Drobnin, II m Pa-

włowice, III m Nowy Belęcin, IV mGarzyn, V m Oporówko.

Rywalizowali najmłodsi Rozpoczyna się siatkarska ligaNa boisku środowiskowym w Drobninie odbędzie się liga piłki siatko-

wej. Organizatorzy czekają na zgłoszenia drużyn. Wszyscy chętni powinnizgłosić swój udział w rozgrywkach do 10 maja. Przyjmuje się je pod nu-merem telefonu 500 283 315.

Na boiskach „Orlik” w naszej gminie odbył się Turniej Piłki Nożnej oMistrzostwo Powiatu Szkół Podstawowych. Mecze rozgrywano na dwóchboiskach: w Garzynie i Pawłowicach. Zespół ze szkoły w Drobninie grał wGarzynie z zespołami z Osiecznej, Włoszakowic i Rydzyny. Dzięki trzemwygranym: z Osieczną 3:1, Włoszakowicami 1:0 i Rydzyną 2:0 zajęlipierwsze miejsce w grupie i awansowali do gier finałowych, które odby-wały się w Pawłowicach (drugie miejsce i prawo gry w finale wywalczyliuczniowie z Włoszakowic). W półfinale drobnińska drużyna trafiła na ze-spól z Pawłowic i niestety odnieśliśmy pierwszą w tym turnieju porażkę0:2. O medal i trzecie miejsce w turnieju zagraliśmy znów z drużyną z Wło-szakowic i także tym razem oni byli lepsi. Wygrali 5:0. Drobnin grał wskładzie: Tobiasz Szczepaniak, Eryk Andrzejak, Tomek Łukaszewski (2bramki), Tomek Gembiak (1 bramka), Miłosz Kamiński, Kamil Flaczyk (6bramek), Marcin Konopka (1 bramka), Filip Frąckowiak i Mikołaj Praczyk.

Boisko wielofunkcyjne Oporówko

poniedziałek-piątek - godz. 16-20 sobota-niedziela - godz. 14-18Animator: Karol Jankowski, tel. 726-186-110

Boisko środowiskowe Drobnin

pon.-piątek - godz. 16:30-20:30sobota-niedziela - godz. 13-17Animator: Grzegorz Ratajski, tel. 500-283-315

Orlik Pawłowicepon. i piątek - godz. 15:30-22wtorek-czwartek - godz. 15:30-21sobota-niedziela - godz. 14-18

Animator: Robert Kuczyk, tel. 691-473-392

Orlik Krzemieniewopon.-czwartek - godz. 15-20piątek - godz. 14-20sobota-niedziela - godz. 15-20Animator: Sebastian Niedziela, tel. 782-956-941

Orlik Garzynponiedziałek-piątek - godz. 16-21sobota-niedziela - godz. 13-19Animatorzy: Jakub Pecolt - od 1.05do 15.05, tel.601-470-537, HenrykChwaliszewski - od 16.05 do31.05, tel.609-717-191

3 MAJA BOISKA NIECZYNNE

BOISKA w sierpniu czynne będą:

Page 13: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 116 - Kwiecień 2014

[ 13 ]ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

HOROSKOPBaran 21.03-19.04

Na początku miesiąca mogą sięspełnić Twoje marzenia związane zżyciem osobistym. Będzie to jednakwymagało podjęcia trudnych decyzji.W pracy spodziewaj się małych nie-porozumień. Nie „podgrzewaj” sytua-cji.

Byk 20.04-20.05Masz szansę zakochać się bez pa-

mięci. Rozejrzyj się wokół i zwróćuwagę na kogoś, kto od dawna Cięadoruje. Zastanów się, czy nie zmie-nić pracy. Zdrowie dobre.

Bliźnięta 21.05-21.06Przygotuj się na pośpiech i wysi-

łek. Będziesz mieć okazję pokazać, copotrafisz. Za tym prawdopodobnie pó-jdzie gratyfikacja finansowa. W uczu-ciach trochę zawirowań.

Rak 22.06-22.07Wkrótce uda Ci się rozwiązać kilka

problemowych spraw. Pozwól sobiejednak pomóc. W drugiej połowie mie-siąca miłe spotkanie po latach. I dobrawiadomość.

Lew 23.07-22.08Trochę za dużo pracujesz. Pamię-

taj o odpoczynku i kontroli zdrowia,zwłaszcza serca. Ktoś bliski poprosiCię o wsparcie, nie odmawiaj. Finanselepsze.

Panna 23.08-22.09Żadna przeszkoda Ci teraz nie-

straszna. Gwiazdy wróżą powodzeniewe wszystkim, czego dotkniesz. Możeto czas na ryzykowniejsze decyzje.Wkrótce zaskoczy Cię nowa znajo-mość.

Waga 23.09-22.10Najbliższe dni mogą okazać się

ważne w Twojej zawodowej karierze.Może dostaniesz nową propozycjępracy. Pamiętaj, że stać Cię na wiele.Nie przesadzaj z wydatkami. Uważajteż za kierownicą.

Skorpion 23.10-21.11Skup się na życiu towarzyskim.

Należy Ci się trochę odpoczynku. Byćmoże poznasz nowych znajomych, akto wie, czy nie nową miłość. Spo-dziewaj się ważnej przesyłki.

Strzelec 22.11-21.12Ustal priorytety i zajmij się tym, co

najważniejsze. Wszystkiego naraz nieda się „ciągnąć”. Pewien Wodnikciągle na Ciebie patrzy. To może byćpoczątek pięknej znajomości.

Koziorożec 22.12-19.01Będziesz rozsiewać wokół siebie

wdzięk i urok, więc możesz oczekiwaćbardzo miłych relacji. Nie przesadźjednak z flirtowaniem. W pracy trochęzmian. Finanse lepsze.

Wodnik 20.01-18.02Nadchodzący czas wykorzystaj na

naprawę stosunków ze współpracow-nikami. Nie przywiązuj wagi do plotek.W drugiej połowie miesiąca zrób sobiedwa, trzy dni wolne. Skontroluj zdro-wie.

Ryby 19.02-20.03Nadchodzące tygodnie to praw-

dziwa sielanka w domu. Odbierzeszsporo sygnałów świadczących o miło-ści bliskich. W pracy, niestety, więcejobowiązków. O urlopie możesz narazie zapomnieć.

(: (: HUMOR :) :)- Kowalski, nie widziałem cię naostatnich zajęciach z kamuflażu.- Dziękuję, panie sierżancie!

* * *Chińczyk pyta Polaka:- Ilu was jest?- Mniej więcej 39 milionów- O, to wy się chyba wszyscy do-brze znacie.

* * *W nadmorskim kurorcie wybuchła

Dziś propozycja dwóch bar-dzo łatwych do przyrządze-nia dań. Robimy je nie dłużejniż pół godziny. A są na-prawdę smaczne.

Gotowany ryż z warzywami.SKŁADNIKI: 40 dag ryżu (np. ar-borio), 20 dag oczyszczonej zielo-nej fasolki szparagowej, 8-10pomidorów koktajlowych, 2 łodygiselera naciowego, 4 łyzki kukury-dzy z puszki, 4 łyżki masła, 6szklanek bulionu warzywnego, sól,biały pieprz. SPOSÓB PRZYGO-TOWANIA: Masło rozgrzej. Wsypryż. Smaż, aż ziarenka zrobią sięszkliste. Dolej gorący bulion. Gotuj,aż ryż wchłonie cały płyn. Fasolkęoraz pomidorki potnij na kawałki.Seler oczyść, łodygi pokrój w grub-sze plasterki. Seler i fasolkę dodajdo ryżu. Zmniejsz płomień. Gotujrazem jeszcze 20-25 minut. Pomi-dorki oraz kukurydzę dołóż do ri-sotta 5 minut przed końcemgotowania. Danie przypraw dosmaku solą i pieprzem.

Kotleciki jajeczne. SKŁAD-NIKI: 5 jajek ugotowanych natwardo, 2 dymki, łyżka masła, 3

łyżki kukurydzy z puszki, jajko su-rowe, 6-8 łyżek bułki tartej, sól,pieprz, słodka papryka, olej. SPO-SÓB PRZYGOTOWANIA: Ugoto-wane jajka obierz ze skorupek idrobno posiekaj. Cebulkę posiekaji zeszklij na maśle. Do miski wsypposiekane jajka, cebulę, pokrojonydrobno szczypiorek i odsączonąkukurydzę. Dodaj jajko i 4 łyżkibułki tartej. Mieszaj, dopraw dosmaku. Z masy wilgotnymi dłońmiformuj nieduże kotleciki. Obtaczajje w pozostałej bułce tartej, smażna rumiano na oleju. Podaj naciepło z ulubionym sosem czosn-kowym, pomidorowym czy chrza-nem.

Szybko i tanioKuracja dlawłosów

Rozsypanka z nagrodą!* Babka drożdżowa będzie dłu-

żej świeża i nie straci aromatu, jeśliprzechowamy ją w dużym pojem-niku razem z całym jabłkiem.

* Wiosną najczęściej forsycjestoją w naszych mieszkaniach. Abydłużej cieszyły nas swoim widokiemdo wody wrzucić należy aspirynę,albo tabletkę multiwitaminy lub poprostu łyżeczkę cukru.

* Kandyzowane owoce możnazrobić samemu. Wystarczą cytrusy:mandarynki, pomarańcza, grej-pfruty, limonki - pokroić w małe plas-try i wrzucić do wrzącego syropu.Syrop zrobić należy z szklanki wodyze szklanką cukru. Cytrusy gotujesię 15 minut, odsącza i studzi.

* Napoczęta cytryna nie wy-schnie jeśli przekrojoną połówkę po-łożymy na talerzyku z wodą iumieścimy w lodówce. Wodę trzebazmieniać codziennie, a cytrynęprzykryć.

* Ślady palców, które pozostałyna drewnianych meblach lub innychsprzętach z drewna, uda się usunąćpocierając je przekrojonym na półziemniakiem. Potem meble trzebawytrzeć suchą szmatką.

* Można usunąć kamień z oczeksitka przy baterii. Sitko należy od-kręcić i zanurzyć na 15 minut w cie-płym occie. Potem wyczyścićszczoteczką do zębów i dokładniespłukać.

Dobre rady

1 K2 K

3 Ś4 P

5 D6 I

7 P8 K

panika. Wszyscy się pochowali, boz cyrku uciekły dwa lwy. Zwierzętaposzły na plażę, usiadły nad brze-giem morza i jeden z nich mówi:- Zupełnie nie rozumiem tych ludzi.Zobacz - pełnia sezonu, a tu nig-dzie żywej duszy.

* * *Rowerzysta zagapił się i zderzył zkrową. Na miejsce zdarzenia przy-jeżdża policjant i mówi: - No to komu mam wystawić tenmandat?- Na co krowa: - Muuuuu!

Przesuszonych - Maseczka od-żywcza: dojrzałego banana zmiksujz łyżeczką miodu i kilkoma kroplamiolejku argonowego. Papkę nałóż naumyte, wilgotne włosy na 20 minut.Następnie dokładnie wypłucz.

Przetłuszczających się - Płu-kanka odświeżająca: wymieszaj połyżeczce ziela skrzypu polnego, ty-mianku, liści szałwii i rozmarynu.Mieszankę zalej 1/2 litra wrzątku iodstaw pod przykryciem do zapa-rzenia. Po 10 minutach napar prze-cedź, wlej do miski, dodaj tyle wody,by zamoczyć w nim włosy i płucz jeprzez kilka minut.

Dziś kolejna rozsypanka. Dotyczy wiosny i przyrody. Aby wziąć udziałw losowaniu nagrody, należy najpierw ułożyć słowa z rozsypanych liter wpoziomych rzędach. Dla ułatwienia podajemy pierwsze litery. Potem dodiagramu poniżej wpisać trzeba kolejno litery: pierwszą z pierwszegorzędu, drugą z drugiego, trzecią z trzeciego itd.

Prawidłowe hasło można wysłać e-mailem. Można też wysłać SMS o tre-ści TC.ZYCIE.rozwiazanie+imie i nazwisko+adres na numer 71068 (opłata1,22 zł, regulamin na www.dotpay.pl). Wśród nadawców prawidłowych od-powiedzi rozlosujemy nagrodę. Czekamy do 15 maja.

W poprzednim numerze "Życia..." umieściliśmy krzyżówkę - diagram.Prawidłowe rozwiązanie brzmiało: “marcowe słońce”. Do naszej redak-cji wpłynęło kilka prawidłowych rozwiązań. Spośród nadesłanych rozwią-zań wylosowaliśmy zwycięzcę. Jest nią Anna Nowacka (Hersztupowo5). Po odbiór nagrody zapraszamy do GCK w Krzemieniewie.

(1) l , r,k ,y,o,o(2) w,t ,y, i ,k ,a(3) t ,a,w,ę,ś , i(4) n,ś, i ,z,p ,e,g,r, i ,e,b

(5) s,e,z,y,k,c,d ,z(6) l , i , i ,k ,g,a(7) e,o,e,g, l ,p , r(8) r,m,e,k ,e,ń,z, i

KW P I S Z   R O Z W I Ą Z A N I E

Page 14: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 116 - Kwiecień 2014

[ 14 ] ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Pierwsza pomoc14 kwietnia w szkole w Drobni-

nie po raz kolejny odbył się kon-kurs wiedzy z zakresu udzielaniapierwszej pomocy. Ponieważ jestto etap gminny, brali udział w nimnie tylko uczniowie z Drobnina(Barbara Kamieniarz, Kamil Si-kora, Patryk Miedziaszczyk), aletakże uczniowie z gimnazjum zNowego Belęcina (Daria Nowak,Damian Tomczak i Jagoda Jan-kowska) i Pawłowic (Zofia Ku-rowska, Aleksandra Jankowiak iAdam Dolaciński). Pierwszym eta-pem były eliminacje szkolne. Zkażdej szkoły została wyłonionatrójka najlepszych uczniów, którzy

następnie stanęli do rywalizacji wetapie gminnym. Po przejściuetapu pisemnego, którym był test,uczniowie musieli wykazać sięumiejętnościami praktycznymi zzakresu udzielania pierwszej po-mocy. Była zatem resuscytacjakrążeniowo-oddechowa na fanto-mie, opatrywanie krwotoków, ukła-danie poszkodowanego w pozycjibocznej czy usztywnianie złamań.I miejsce zajęła Aleksandra Janko-wiak, II miejsce przypadło Ada-mowi Dolacińskiemu, a na IIImiejscu znalazła się Barbara Ka-mieniarz. Serdecznie gratulujemywszystkim uczestnikom konkursu.

W ubiegłym tygodniu odbyły sięeliminacje do konkursu plastycz-nego pod hasłem „ Bezpiecznie nawsi – nie zbliżaj się zuchu do ma-szyny w ruchu”. Celem konkursujest promowanie pozytywnych za-chowań związanych z pracą i za-bawą na terenach wiejskich.Głównym organizatorem konkursujest Kasa Rolniczego Ubezpiecze-nia Społecznego.

Zadaniem konkursowym byłowykonanie pracy plastycznej w for-macie A3, w dowolnej technice, otematyce związanej z zapobiega-niem wypadkom z udziałem ma-szyn i urządzeńwykorzystywanych w gospodar-stwie rolnym.

Uczestnikami konkursu moglibyć uczniowie szkoły podstawowejw dwóch kategoriach wiekowych:klasy 0-III i klasy IV-VI. Ze szkoływ Drobninie do konkursu przystą-piło 88 uczniów. Do dalszych eli-minacji jury wyłoniło 6 najlepszychi najciekawszych prac, które repre-

zentować będą szkołę na poziomieregionalnym, a są to:

1. Marta Borowska IIa 2. Weronika Bartlewska IIa 3. Krystian Andrzejewski IIa 4. Robert Florczak IV 5. Adrianna Chudzińska Va 6. Julia Glapiak VIb Jury wyróżniło na poziomie klas

0- III następujących uczniów: Dawid Kamiński, Klaudia Mu-

sielak, Weronika Zyber, Marta Jań-czak, Tomasz Chudziński, PiotrGembiak, Jagoda Misiak, JakubJankowiak, Natalia Wolna, Igor Si-kora, Klaudia Witczak, ZuzannaPoprawska.

Na poziomie klas IV-VI zostaliwyróżnieni:

Marcin Biderman, Kacper Ku-biak, Maria Adamska, Jakub Jasz-czak, Szymon Stachowski, LauraGierczyk, Klaudia Andrzejewska,Ewelina Szczench, Dawid, Kielich,Martyna Kostrowska, MateuszWłodarczyk, Kasia Dudka.

Konkurs o bezpieczeństwie

Na ludowo

„Raz na ludowo”- pod takim ha-słem miało miejsce spotkanieuczniów klas 0-III z Drobnina.Dzieci prezentowały przygotowanetańce: koziorajkę, krakowiaczka,gaik, cieszynioka, taniec countryoraz integrowały się poprzez za-bawy przy muzyce, które przygo-towała i przeprowadziła HannaKaczmarek. Swoje plastyczneumiejętności najmłodsze dzieci po-kazały w pracy Koszyk Wielka-nocny. Uczniowie mieli też okazjępoznać przedmioty codziennegoużytku naszych babć i dziadków.Wspaniałą lekcję muzealną prze-

prowadziła dla nich pani Magda-lena Przybylak, mama uczniaklasy IIa. Dzieci miały okazję wy-robić masło, zemleć kawę i pieprzw ręcznym młynku, prać na tarceitp. Na koniec dnia czekał na naj-młodszych poczęstunek przygoto-wany przez mamy. Bardzosmakowała wszystkim kawa zbo-żowa z mlekiem, chleb na zakwa-sie z masłem własnej roboty, chlebze smalcem, „leberką”, konfiturączy „gzikiem”. Dzień minął w at-mosferze wspomnień, zapachu ismaku dzieciństwa rodziców.

Na początku kwietnia grupy Jeżyków i Wiewiórek z przedszkola wKrzemieniewie wybrały się z wizytą do pobliskiego Ośrodka Zdro-wia. Przedszkolaki zwiedziły gabinet lekarski i gabinet zabiegowy.Mali pacjenci dowiedzieli się, jak wygląda praca lekarza i czym zaj-muje się pielęgniarka. Złożyli wszystkim pracownikom służby zdro-wia życzenia z okazji ich święta oraz zaprezentowali poświęconązdrowiu piosenkę. Maluchy także dostały prezent - cały worek słod-kości oraz naklejki „Dzielny Pacjent”.

Page 15: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 116 - Kwiecień 2014

[ 15 ]ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Wieczór poetycko-muzyczny

Gminne Centrum Kultury wKrzemieniewie zaprosiło w nie-dzielne popołudnie 30 marca na

wieczór poetycko-muzyczny.Gośćmi wieczoru byli Eleonora iRyszard Biberstajnowie oraz To-

masz Biberstajn. Wieczór zatytuło-wany był „Wielkopostne zamyśle-nia z Pegazem w tle”. Podczasspotkania widzowie usłyszeli po-etycki dialog, podczas któregoEleonora i Ryszard wcielili się wosoby Zofii i Stanisława Roztwo-rowskich, właścicieli pobliskichGębic. W ostatniej części spotka-nia Eleonora czytała wiersze po-święcone Edycie Stein z tomiku „Wpogodę serca”, połączone z ga-wędą o bohaterce tych utworów. Wprzerwach między recytacjami go-ście usłyszeli: Moment muzycznye-moll, op. 16 nr 4. Siergieja Rach-maninowa, Etiudę C-dur, op. 10 nr1, Etiudę Ges-dur, op. 10 nr 5.Nokturn cis-moll, op. pośmiertneFryderyka Chopina oraz Improp-tus, op. 90 nr 4 Franza Schuberta

i Andaluza Enrique Granadosa,grane na pianinie przez TomaszaBiberstajna. Spotkanie wprowa-dziło słuchaczy w czas wielkopost-nych rozmyślań nad życiem.

Zajączeku tancerzy

W poniedziałek, 7 kwietnia, doKrzemieniewa zawitał Teatr Petitze spektaklem ”Wielkanocne sporyKrólika z Zającem”. Dzięki Funda-cji "Blisko Ciebie", która w ramachrealizacji projektu współfinansowa-nego przez Powiat Leszczyńskipn. “Z tradycją przez Powiat”, czyli"Wielkanocne spory Królika z Za-jącem" dzieci z sekcji tanecznejGminnego Centrum Kultury mogłyfajnie spędzić popołudnie.

Na spotkaniu z dziećmi Królik iZając mówili o polskiej tradycjiŚwiąt Wielkiejnocy. Dzieci dowie-działy się, co to jest tradycja, copowinno znaleźć się w koszyczkuze święconką, kiedy jest Niedziela

Palmowa. Wspaniale się bawili zdziećmi, angażując je w wielu kon-kursach. Do zabawy Królik i Zającwciągnęli również naszego gościa– wicestarostę leszczyńskiego Ja-rosława Wawrzyniaka.

Spotkanie zakończyło poszuki-wanie koszyczków ze świątecz-nymi prezentami. W imieniu dziecibardzo dziękujemy paniom Irence iPaulinie za wspaniałą zabawę isłodkie niespodzianki z ogrom-nego jaja, rodzicom za słodkości wkoszyczkach, Starostwu Powiato-wemu za możliwość skorzystaniaze wspaniałego i uczącego spek-taklu.

W piątek 11 kwietnia w Izbie Regionalnej odbyło sięspotkanie pod hasłem "Śladami naszych przodków".Historia każdej polskiej rodziny, to cząstka historii re-gionu, jego tradycji i kultury. To, kim jesteśmy, w dużejmierze zawdzięczamy naszym przodkom, kulturze itradycji wyniesionej z domu rodzinnego i najbliższegootoczenia. W podróż śladami naszych przodków za-brał słuchaczy wicestarosta leszczyński JarosławWawrzyniak. Uczestnicy spotkania obejrzeli fotogra-fie obrazujące wydarzenia, które w znaczny sposóbwpłynęły na historię Pawłowic.Takie spotkania przy-czyniają się do pogłębienia wiedzy historycznej omiejscowości, jej mieszkańcach, kulturze i dlategocieszy organizatorów, że jest tylu chętnych, którzychcą brać w nich udział.

Page 16: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 116 - Kwiecień 2014

[ 16 ]

Rodzinny Koszyk WielkanocnyOd trzynastu lat

Gminne Centrum Kul-tury organizuje konkursplastyczny o nazwie“Rodzinny Koszyk Wiel-kanocny” - w tym rokuwspólnie ze Stowarzy-szeniem KRZEMIANKI.

Konkurs adresowany jestdo wszystkich mieszkańcówgminy, zarówno dorosłych, jaki dzieci. Biorą w nim więcudział uczniowie, regionaliści,uczestnicy kółek plastycz-nych, koledzy, osoby indywi-dualne. W tym roku do tejartystycznej rywalizacji zgło-szono 18 prac. Przesłali jemieszkańcy: Pawłowic, Ga-rzyna, Górzna, Krzemie-niewa, Kociug, Oporowa iNowego Belęcina. Prace byłykolorowe, różnorodne, wyko-nane z najróżniejszych mate-riałów. Jury oceniało przedewszystkim wkład pracy w wy-konanie koszyków, ich zgod-ność z tradycją oraz wyrazartystyczny. Ostatecznie przy-znano pięć nagród oraz pięćwyróżnień. Nagrodzone pracepokazujemy na zdjęciachobok. A wykonali je: uczniowieZespołu Szkół w Garzynie,Marta Lubiejewska z Opo-rowa z siostrą, SamorządUczniowski Gimnazjum w Pa-włowicach, Elżbieta Sa-dowska z Krzemieniewa orazKółko Plastyczne ze szkoły wPawłowicach. Jury wyróżniłoprace: przedszkola w Krze-mieniewie, Barbary Walko-wiak z Garzyna, KółkaHistorycznego szkoły z Pa-włowic, klubu regionalistów zPawłowic oraz SamorząduUczniowskiego Szkoły Pod-stawowej w Pawłowicach (nazdjęciu). Laureaci 5 najład-niejszych prac otrzymali al-bumy "Skazany na śmierć",ufundowane przez StarostwoPowiatowe w Lesznie. Auto-rzy wszystkich koszyków do-stali słodkie upominki orazpamiątkowe dyplomy odGminnego Centrum Kultury.Natomiast prezes GKS Krze-mieniewo Marian Witczak na-grodził najstarszegowykonawcę -panią MariannęJagodzińską z Krzemieniewai najmłodszego - Igora Bier-naczyka z Pawłowic. Wszyst-kim uczestnikom konkursugratulujemy. Konkurs otrzy-mał dofinansowanie Staro-stwa Powiatowego w Lesznie.