Ziemianski Andrzej - Toy Wars

318
 Andrzej Ziemiański Toy Wars 2008

Transcript of Ziemianski Andrzej - Toy Wars

Andrzej Ziemiaski

Toy Wars

2008

Wydanie polskieData wydania: 2008 Projekt oraz grafika na okadce: Piotr Cieliski Ilustracje : Grzegorz Krysiski Wydawca: Fabryka Sw sp. z o.o. 20-607 Lublin, ul. Wallenroda 4c www.fabryka.pl email: [email protected] ISBN: 978-83-60505-97-7

Wydanie elektroniczneTrident eBooks

TOY TOY SONGToy Iceberg otworzya wielkie drzwi ozdobione wizytwk Prywatny detektyw. Paul Iceberg i... Widzc to cholerne i, dostawaa szau. Paul Iceberg i crka... Wesza do ciemnego pomieszczenia stanowicego biuro. Szczciem czynsz zosta zapacony za dziesi lat z gry. Tyle jej. Wytrzsna na blat wszystko, co miaa w torebce. Z powodzi drobiazgw wyuskiwaa pojedyncze monety. Siedemdziesit centw. Majtek. Jednym ruchem zgarna duperele z powrotem do torebki. Otworzya szuflad biurka i wyja konserw. Paul zmar przed rokiem. Dwadziecia kilka lat pracowa w policji, potem jako prywatny detektyw. Cholernik musia mie powizania z mafi. Nie syszaa o adnej aferze zwizanej z Paulem, o adnych podejrzeniach, adnych apwkach, a jednak... Umierajc, zostawi jej ponad sze milionw dolarw. Na pewno mafia. y tak skromnie... Pracowa do koca, eby umrze na zawa we wasnym ku. Albo mafia, albo UFO, albo zaatwi jak grub ryb. Przecie tyle nie zarobi. Otworzya konserw, podwaajc blokad wieczka kciukiem. Wbia widelec w miso i zacza je, patrzc bezmylnie na swj materac z rozoonym piworem pod cian. Bya strasznie godna, ale wiedziaa, e musi zostawi sobie co na rano, wic odstawia p konserwy na biurko i podesza do ekspresu z kaw. Siedemdziesit centw. Nie kupi nawet coli. Ile razy uywaa tego samego filtra z t sam mielon kaw, ktry tkwi w rodku? Eeee... maksimum pi razy. Wlaa do zbiornika wod z kranu. Szsty raz to przecie nie dziesity, co powinno nacign. Ciekawe, ile milionerek na wiecie musiao pi zaparzan po raz szsty kaw? Pamitaa, jak spakana po pogrzebie posza do adwokata ojca. Akurat. Ojca... Paul adoptowa j dokadnie ptora roku przed swoj mierci. Poznali si na ulicy. Chyba zrobio mu si al modziutkiej prostytutki stojcej na golasa przy krawniku w Sex Side, zasmarkanej jak szlag, bo byo ju zimno. Tam nawet policjanci woleli si nie zapuszcza. Paul szuka jakiej dziewczyny, ktra ucieka od rodzicw. Nie znalaz. Ale spotka Toy. Swoj Zabaweczk. I wycign j stamtd. Jeszcze jeden dowd na to, e mia szemrane kontakty z mafi. Ciekawe, co dla nich robi?

Toy, ju ubrana, wyleczona z zapalenia oskrzeli, z jakich wzgldw wydaa mu si strasznie fajna. Nigdy ze sob nie spali. Grali w karty w tym biurze (oszukiwaa nieporadnie tylko si mia), chodzili na obiady do knajpy naprzeciw, do kina na zabawne filmy, ukadali na awce w parku kostki domina. W gruncie rzeczy Paul przy tym caym swoim starannie ukrywanym bogactwie by cholernie samotnym facetem. Potem j adoptowa. Odtd nazywaa si Toy Iceberg. Cholera, jak to nazwisko do niego pasowao. Cho dziewczyna troch go nadtopia. Kaza Toy si uczy. Zmusza, eby czytaa jedn ksik na dwa dni. Na pocztku zajcie wydawao si mczce, bo odpytywa, ale w kocu nawet j wcigno. A potem zacz uczy fachu. Poznaa tajniki broni palnej, dowiedziaa si, jak czyci, adowa, celowa i naciska spust. Wywiczya si nawet w trafianiu do celu. Do bliskiego, eby by cisym. Nigdy si nie przyznaa Paulowi, e jest krtkowidzem i bez okularw widzi mniej wicej tyle, co przecitny kret, a on si nie domyli. Bo... bo chyba chcia mie syna... Wyczuwaa to instynktownie i udawaa, jak potrafia najstaranniej, e nigdy nie ma miesiczki. Mia j uczy dalej, eby moga przej firm. Ale... no, umar. Kiedy po pogrzebie posza do jego adwokata, przeya dwa najwiksze zdziwienia w swoim yciu. Po pierwsze, zostawi jej ponad sze milionw dolarw. Jezu! O mao majtki jej nie spady z tyka. Po drugie, dostanie t fors dopiero za dziesi lat, jeli speni jeden warunek. Chryste! Paul by beznadziejnym romantykiem. Nie chcia zrobi z niej rozwydrzonej laleczki wydajcej fors na rne zachcianki. Miaa najpierw pozna ycie. No, kurwa ma! Przez dwa lata bya prostytutk. rednio omiu klientw dziennie. Policzmy, osiem razy trzysta szedziesit pi razy dwa... Przeleciao j prawie sze tysicy facetw! Trzy razy zapaa syfilis, dwa razy rzeczk. Dobrze, e alfonsi nie aowali na antybiotyki. Bito j, musiaa sta goa tu przy krawniku noc w noc, a gdy sza spa, skuwali jej rce i kneblowali, eby nie moga niczego zaplanowa z reszt koleanek. Bya narkomank na totalnym odlocie, z charakterystycznym wytrzeszczem oczu i niezborn gadk. Dopiero Paul kaza j uwarunkowa na odwyku. Kto, jak nie ona, zna ycie na tej planecie? Ale nie... Dla Paula to byo najwyraniej za mao. Miaa przez dziesi lat utrzymywa si, pracujc jako prywatny detektyw. Cholera... Przynajmniej biuro byo opacone z gry. Firma prawnicza miaa sprawdza, czy nie zatrudnia si gdzie indziej. Jeli przeyje dziesi lat jako detektyw forsa jej. Jeli nie, jeli bdzie dorabia na boku, dawa odpatnie tyka, oszukiwa w wypenianiu warunkw testamentu... Sze milionw dolarw powdruje na cele dobroczynne. O rany! Paul... Ty beznadziejny romantyku! Jak ty to sobie wyobraae? Zerkna do lustra. Nic si nie zmienio. Nadal bya dwudziestojednoletni, liczn dziewczyn. Miaa duy biust, zgrabny tyek, metr szedziesit wzrostu i... Waya raptem

czterdzieci pi kilo. Niczym redniej wielkoci kurczak... W budynku, gdzie miecio si biuro, winda miaa takie ekstra zabezpieczenie. eby dzieci nie bawiy si dwigiem, wmontowano specjalne urzdzenie ukryt w pododze wag. Jeli pasaer (w domyle dziecko) way za mao, urzdzenie nie chciao si uruchomi. Niestety, kiedy Toy wsiadaa do windy sama, ta... nie chciaa ruszy. Wiele razy zdarzao si, e wchodzia na sidme pitro schodami. Wiele razy adowaa do windy wszystkie okoliczne kuby na mieci, eby uruchomi dwig. Po prostu bya za lekka. Paul! Nie widziae, e twoja crka kupuje buty w sklepie dla dzieci, bo ma za mae stopy nawet na kobiec miar? Nie zauwaye, e w pubie nikt nie chce jej sprzeda nawet piwa? e nie wpuszczaj na film dla dorosych, zanim nie pokae jakiego dokumentu? Jak ty to sobie wyobraae? e co? Wchodzi klient do biura i widzi dziewczyn o twarzy anioka, ktrej nogi majtaj w powietrzu, bo siedzc w fotelu, nie siga stopami podogi, i... I co powie? Prosz pani, dostaj anonimy, jacy bandyci chc mnie zabi, a pani ma ich zmasakrowa w trzy dni! Paul, jak to sobie wyobraae? Czy naprawd nie zauwaye, e ta twoja baba jest tak potwornym krtkowidzem, e na dziesi metrw widzi tylko rozmazane plamy? Toy przygryza wargi. Odbbnia ju rok. Wyszkolia si. Mydo krada w ubikacjach na stacjach benzynowych. Naczynia, plastikowe noe i widelce w fast foodach. Pranie nie stanowio adnego problemu. Chodzia do pralni w rnych blokach, czekaa, a pojawi si jaka baba, i kwilia: Prosz pani, zapomniaam proszku i tatu bdzie zy.... Zawsze dostaa. A potem prosia jeszcze o monet do automatu. Sto procent trafie. Czsto dostawaa jeszcze co ekstra na oranad. Najgorzej radzia sobie z arciem. Nie krada ju w supermarketach, bo dwa razy j zapali. Czasem zwina co w maych sklepikach, ale tam te musiaa uwaa. Usiowaa dorabia nielegalnym sprztaniem. adnej rejestrowanej, oficjalnej pracy nie moga podj, bo wtedy... egnajcie miliony. Firma adwokacka bya bardzo skrupulatna w kontrolowaniu jej dziaalnoci. Ale czasem udao si uszczkn co na boku za mycie kibli dwa pitra niej. Porzdkowaa papiery w firmie obok. Lecz to ju si skoczyo. Stary szef, ktry j lubi i zawsze da par dolcw wicej ni si umawiali, odszed na emerytur, a do nowej szefowej wolaa nie podchodzi bez kija w rce. Na pocztku swdziaa j gowa, potem stwierdzia, e pyn do odkaania rk jest wietnym szamponem. Wchodzia do pierwszego lepszego hotelu, podstawiaa foliowy worek pod aplikator w toalecie i wyprniaa cay pojemnik. Gorzej jednak szo z samym myciem. W biurze, gdzie mieszkaa, zamontowano tylko umywalk. Trudno. Traktowaa to jak dodatkowe wiczenia gimnastyczne. A szlag z tym... Ksiek ju nie czytaa, poniewa najblisza bezpatna biblioteka bya kilkanacie kilometrw std. Ale miaa cae mnstwo gazet. Karni biznesmeni skrupulatnie wyrzucali wszystkie papiery do specjalnych pojemnikw i nie musiaa nawet gmera w jakich ohydnych, organicznych mieciach.

Paul, tak to sobie wyobraae? Chyba nie. Jeszcze dziewi lat. Opara nogi o parapet i bezmylnie popatrzya w okno. A jeli dostanie raka? I tu przed wypat wywinie ora? A jeli przejedzie j samochd? A jeli cay budynek sponie razem z ni? A jeli splajtuje firma, ktra inwestuje te miliony? Eeeee... nie. S porzdni. Liczc inwestycje, kapitalizacje odsetek i takie tam rne, moga si spodziewa nawet dziesiciu baniek. W wieku trzydziestu lat. Jeli doyje. Jeli speni warunki. Jeli nie dostanie AIDS. Spokojnie. To przynajmniej jej nie grozio. ya niczym dziewica, odkd Paul wycign j znad krawnika. Kto dotkn jej ramienia. Okey. Zeskoczya na podog. Zwina si w kbek. Przetoczya pod biurkiem. Biurko jest wietnym instrumentem walki powtarza zawsze Paul. Tylko ludzie niepotrzebnie si za nim chowaj. Pewnie! Wskoczya na blat. I runa na napastnika z gry. Paul zawsze powtarza, e jeli skoczy z gry na kogokolwiek, to po prostu nie ma siy, eby tamten si nie przewrci. Masa i pd. Jasne. Tyle tylko, e Paul mia metr dziewidziesit wzrostu i way sto kilo. Toy miaa metr szedziesit i waya, ile waya. Facet zapa j w locie. I spokojnie podnis do gry tak, e teraz bezradnie machaa w powietrzu nogami, usiujc kopn go w twarz. Psiakrew! Mia dusze rce ni ona nogi. Ale drgal. Co za goryl popieprzony... Teraz to ju moga mu tylko naplu na gow. O, eby go jasna zaraza... Krtka spdniczka podcigna si na biodrach, ukazujc majtki. Nieustraszony detektyw w akcji! enujce... Szybka jeste mrukn mczyzna z pewnym nawet podziwem. Mam ci postawi na biurko czy na podog? spyta. Na biurko warkna. Nie chc, eby musia kuca! Nie chwyci dowcipu. Postawi j na blacie. Teraz dopiero miaa szans kopn go prosto w splot soneczny. winia! Po prostu zapa j za stop i pocign tak, e pada na tyek. Sykna, masujc poladki. Co bdzie? Bolao j gdzie w krzyach. Morderstwo? Gwat? Nie chciaem ci przestraszy. Oferuj prac. Aaaaa... Odruchowo zsuna kolana razem i obcigna spdniczk. W takim razie zechce pan spocz. Wskazaa mu krzeso dla klientw. Raczej nieuywane ostatnio. Szlag! Okulary! Tkwiy gdzie w szufladzie biurka. A bez nich bya waciwie bezbronna. Sucham pana? W czym mog pomc? Przysiada na fotelu bokiem. Samym skrajem pupy. Nie chciaa, eby widzia, e gdy usidzie normalnie, to jej stopy nie sigaj podogi. Zaj miejsce na krzele. Otworzya szuflad. Ale gnj! Sign szybciej ni ona i wycign colta springfielda wprost spod jej palcw. Umiechna si. Naoya okulary i zacisna do na rugerze z krtk luf przyklejonym tam pod blatem.

Nie wygupiaj si. Wymierzy z jej wasnego pistoletu. Odklej to co i po tak, ebym widzia. Posusznie wyja rewolwer spod biurka. Swoocz na krzele sprawiaa wraenie, e strzeli szybciej ni ona. Pozostaa ju tylko dubeltwka z obcit luf i kolb w specjalnym uchwycie pod fotelem. Jednak na razie wolaa jej nie maca. Czym mog suy? usiowaa zakpi, ale wypado to bardzo blado. Nagle przygryza wargi. Cholera... Znaa go! Z gazet. To... Pat Dante! Jeden z najsynniejszych najemnikw. Na zdjciach mia jednak zawsze mundur maskujcy. Teraz ubra si w zwyky sweter. Dobra... Dante te si umiechn. Nie wiem, ile masz tu jeszcze zamontowanych puapek, a chciabym porozmawia bez trzymania ci na muszce. Wic daj mi to... Nachyli si i cign Toy okulary z nosa. Wybacz, kotek mrukn. W interesach nie rozmawia si, mierzc do siebie nawzajem... Zaatwi j. Odsun krzeso a pod cian. Wiedziaa, gdzie jest. Mniej wicej. Ale nic poza tym. Nie zniszcz ich, jeli nie zamierzasz mnie zabi od razu poprosia. Nie sta mnie na nowe. Wiem powiedzia. Wygldasz w nich strasznie seksownie... A wiesz, jak fajnie wygldam w nocnej koszuli? Nie kpij. Marlowe to ty nie jeste. Spucia gow. Dubeltwka bya nabita grubym rutem. Mogaby go zaatwi nawet bez okularw, ale... Szlag! Strzeli szybciej czy nie? Wyszarpn, wymierzy, pocign za dwa spusty... Jezu! To Dante! Zastrzeli j zanim signie pod fotel, czy dopiero gdy bdzie wyciga bro? Mam dla ciebie robot powiedzia Dante. Nagle, tu przed sob, zauwaya puszk z karm dla kotw, ktr niedawno napocza. Nie usiowaa wpiera gociowi, e ywi jakie zwierzta. aden kot raczej nie posugiwaby si widelcem, choby plastikowym, takim jak ten, ktry tkwi wanie wbity w miso. Poczua, e ma rumiece. Nie przejmuj si mrukn Dante. Zauway. arem ju w yciu gorsze wistwa ni to... Jako tam przeama lody. Nie ufaa mu. Ale wiedziaa, e nie jest wini, tak jak przedstawiay go gazety. Mam pojecha na Kub i obali reim? Nie rnij Marlowea... Zapali papierosa. Kiepsko ci idzie. Daj mi poprosia. Zapali drugiego, podszed i wetkn jej do ust. Mogaby go zastrzeli. Mogaby! Teraz!... Sukinsyn. Wrci na krzeso, nie odwracajc si do niej plecami.

Zabaweczko... naprawd chc ci da prac. Przekna lin. Moje warunki to... Dam ci dziesi tysicy dolcw, jeli to zrobisz. Plus pensja najemnika. Dych? wyrwao si Toy mimowolnie. A co ci powstrzyma, eby mnie nie zastrzeli, gdy ju zrobi to co? Przygryza wargi. Musia si umiechn. Poznaa po gosie. Z gry wyl czek na ciebie tej twojej firmie adwokackiej. Wiedzia o niej naprawd duo. Jeli nie wrcisz... pjdzie na cele dobroczynne. Jeli wrcisz, to sobie wemiesz. Jeli tak, to... tym razem ona si umiechna co mnie powstrzyma od zabicia ciebie? Moi ludzie odpowiedzia szczerze. Jeli do mnie strzelisz, oni nakarmi ci twoimi wasnymi piersiami... Skrzywia si lekko. Zasrane odruchy. Ciekawe, czy zauway? Powiedziae dycha plus... co? Wiem, e masz kopoty ze wzrokiem. Ze suchem te? Plus pensja najemnika? Mhm. Jezu... Dlaczego ja? Tym razem rozemia si na gos. Po pierwsze, potrzebuj licznej dziewczyny, po drugie, potrzebuj dziewczyny, ktra nie zsika si na sam widok jakiej wini z broni, po trzecie, potrzebuj byej prostytutki. Mam nadziej, e nie masz nic przeciwko daniu dupy facetowi za co tam? Nie odpara rwnie bezpardonowo co on. To chyba lepsze ni kocie konserwy, wiesz? Nie wiem. Ale wierz ci na sowo. Umiechna si. A teraz szczerze powiedziaa. Dlaczego ja? Bo... zajkn si. Szukam dziewczyny... uczciwej. Jezu! Znajd sobie pierdolon zakonnic. Przez dusz chwil nie odpowiada. Potem podrapa si w brod, syszaa wyranie szelest zarostu. Pogrzebaem w twoich papierach, Zabaweczko. P roku temu umwia si z pewn firm. Oni mieli ci dawa niby-zlecenia, eby wykazywaa si przed t firm prawnicz. Mieli ci paci tyle, eby moga dostatnio y. A za to... za dziesi lat... zgarn poow twojego spadku. Zagryza wargi. Skd gnj tyle wiedzia? No i? usiowaa nadrabia min.

No i... przedrzenia j wyranie. Zrezygnowaa z tego. Wyranie chcesz wypeni ostatni wol Iceberga. Znowu rozemia si na gos. Jeste gupi idealistk, Toy. I wanie takiej kretynki potrzebuj. Wstaa ostronie i podesza do ekspresu z kaw. Chcesz? Nie. Dziki. Chyba zobaczy barw pynu w zbiorniku. Nalaa sobie filiank. Odgryza czubek tutki z cukrem ukradzionej z jakiego pubu i wsypaa do kawy. Pomieszaa plastikow yk. Powoli wrcia za biurko. Przecie chciaam ich wyrolowa warkna. Ale co w tej twojej gupiej gowie ci powstrzymao mrukn. I nie byy to bynajmniej narkotyki, ktre ci serwowano przez dwa lata w Sex Side. Chcesz ze mnie zrobi komandosa? Rykn miechem. Bez jaj! Zdecydowanie bd komandosem bez jaj. Wskazaa na swoje biodra. Jestem dziewczyn. No... To ci si udao przyzna po duszej chwili. Co chcesz mi zleci? spytaa. Dowiesz si pniej. Mam si zgodzi w ciemno? Nie masz wyjcia, Zabaweczko. Wsta. To widziaa. Okulary kad na krzele. Znajdziesz? Wyszed bez poegnania. Pognaa do krzesa odstawionego pod cian. Namacaa colta springfielda i te pieprzone okulary. Kiedy miaa je ju na nosie, podesza do drzwi. Psiama! Powinny przecie zaskrzypie. Specjalnie nikt ich nie konserwowa, eby ostrzegay o nieproszonych gociach... Zerkna na zawiasy. Skurwysyn! Naoliwi je z zewntrz, eby j podej. Teraz bdzie musiaa nasypa piasku... *** Port lotniczy zlokalizowano na pustyni Mojave tylko dla tych, ktrzy mieli klimatyzowane samochody. Jeli kto musia jecha autobusem, jak Toy, mogo mu si wydawa, e jest OK. Do momentu, a kazali wysi i podda si kontroli. Port by stref zamknit. Dosownie dwadziecia minut oczekiwania na wypraonym przez soce betonie zamienio dziewczyn w ociekajcy potem wrak. Lodowate zimno gwnej hali lotniska przywrcio jej troch przytomnoci, cho w gruncie rzeczy niewiele.

Jeli miaa nadziej na przeycie przygody, to srogo si rozczarowaa. Opanowanie portu przez oddzia najemnikw, porwanie wahadowca, wysadzenie wiey, wsplna walka... Za duo filmw ogldaa w dziecistwie. Najemnicy, cay pluton, czekali grzecznie w cywilnych ciuchach pod najwikszym zegarem, gdzie wyznaczono miejsce zbirki. Porozsiadali si na wasnych bagaach i w wikszoci spali chyba, albo udawali, e pi. Cholera... Mao kto mia mniej ni dwa metry wzrostu. Dante rozbudzi ich wyciem. Po pierwsze, spnia si, krowo! wrzasn i chwyci Toy za wosy. Po drugie, co to jest?! Trawa? Jedziesz na akcj, krowo! Marsz do fryzjera. Wycigna do w jego kierunku. Nie mam pienidzy. Oddzia zacz si mia. Dante, klnc, odliczy kilkanacie dolarw. Obetnij na centymetr i... postanowi si zemci przefarbuj na blond! Tak jest! zasalutowaa. Aha... Te na gowie mog zosta normalne? zakpia. Jaka dziewczyna z oddziau zachichotaa. Przynajmniej tyle. Pomaszerowaa do najbliszego fryzjera. Na szczcie nie musiaa czeka, o tej porze w zakadzie nie byo nikogo. Czua si idiotycznie, wychodzc z prawie ogolon blond gow. Jasne wosy kretysko kontrastoway z czarnymi brwiami. A co gorsza, wida teraz byo jej tatua na karku w caej okazaoci. Oddzia na widok Toy zacz wy ze miechu. Ty! Na jakim jarmarku ci to zrobili? Rosa dziewczyna klepaa si po karku. A mwiem: nie gwa jej od razu. Ktry najemnik szturchn koleg. Baba z Triad, flaki ci wypruje. Nowy ryk miechu. Ty, maa... Wielki, barczysty chop podnis si nagle. wicz minie pochwy. Bo na statku, wiesz... Najwyraniej nie wiedzia, e przez dwa lata pracowaa w Sex Side i naprawd bya wasnoci Triad. Prywatn wasnoci. Podesza do niego, woya mu do w spodnie. Eeeee... Przecie tatu mwi, e to co ma by due, gdy bd gwaci... Poruszaj palcami. Tamten usiowa nadrabia min. Tak? cisna mocno. Znowu kto zachichota. Miaa ju w oddziale jednego wroga i jednego by moe sprzymierzeca. Bijatyk zaegna Dante. Wyjmij mu apsko z gaci i oddaj bro. Jak bro? Daa si zaskoczy. Tego twojego colta springfielda...

Oddaa mu automatyczny pistolet. Rugera te. Oddaa rewolwer. No co ty, kurwa, wariata ze mnie strugasz? rykn. Dawaj wszystko! Oddaa dubeltwk, kastet i n sprynowy. Oddzia mia si bez przerwy. Ty, blond krasnoludek! wicz minie pochwy! krzykn kto z tyu. To ci si niedugo przyda... A jeli o mnie chodzi doda inny wicz wargi! Musisz je ukada w takie due O... Uoya usta w malekie o, jakby chciaa woy do buzi wkad od dugopisu. Takie wystarczy? Znowu kto zachichota. Tym razem zauwaya. Ruda, wysoka dziewczyna w dinsowej kurtce i spdniczce. Przynajmniej jeden niewrg. Dante wcieky zaprowadzi ich na odpraw. Musieli odda swoje bagae. W przypadku Toy bya to tylko torebka z podpaskami, nielegalnym ceramicznym granatem i cakowicie legalnym paralizatorem Reynoldsa. Porcelanowego granatu detektor metalu nie wykry, znalaza go dopiero celniczka. Co to, do cholery, jest? zapytaa grzecznie. Zapalniczka. Toy pokazaa, jak wywoa pomie przy zawleczce. Paul by mistrzem w tworzeniu takich mylcych cudeniek. Aha. Nastpny! Miaa ma satysfakcj. J przepuszczono od razu. Reszta najemnikw odprawiaa si przez par godzin. Sprawdzano ich w komputerach, pobierano odciski palcw, telefonowano do rnych sub bez koca. Dante musia mie mocne wejcia. W sumie z plutonu cofnito zaledwie cztery osoby i tylko jedn aresztowano. Wsiedli do promu A&A cholernie spnieni. Dante kl. Stewardesy sarkay. Pozostali pasaerowie grozili telefonami do swoich ubezpieczycieli. Na szczcie pilot mia troch adrenaliny w yach i skrajem korytarza polecia szybko na Beta3, orbitaln stacj nalec do cywilnej sieci Crystal of America. Tu ju celniczka, gruba, wredna baba, potraktowaa Toy inaczej ni na Ziemi. OK. Rozbierz si, apy na kark, nogi szeroko. Podesza do dziewczyny, kiedy ta wykonaa rozkaz. Ile masz lat? Dwadziecia jeden, prosz pani. Nie opowiadaj mi tu bzdur! rozszczekao si babsko w mundurze kontrolerw. Wychowaam trzy crki i wiem, e piersi mog tak stercze tylko dziewczynie, ktra ma siedemnacie, osiemnacie lat. Nie wiem, czemu mi cigle stercz mrukna Toy. No stercz i ju!

Babsko obeszo j wok. Sprawdzio czytnikiem tatuae na karku i poladkach. Aha... Prawdziwe! Cycki ci stercz, bo jeste zanarkotyzowana na mier! Pobraa prbk krwi. Zero narkotykw? Jak to moliwe? Uwarunkowano mnie. I kto wywali tyle forsy na takiego miecia jak ty? Mj ojciec. Babsko wzruszyo ramionami. A potem woyo gumow rkawic na praw do. Dobra. Siadaj tu i rozchyl nogi. Toy wysza z kontroli celnej, prbujc si woli pozbawi si rumiecw na twarzy. Niepotrzebnie. Sdzc z wygldu innych dziewczyn z oddziau, nie tylko jej spraw potraktowano dogbnie. Ale i tak im lepiej poszo ni mczyznom. Drgal, ktry kaza Toy wiczy minie pochwy, mia nawet podbite oko. Ustawiono ich wszystkich pod cian, pobrano odciski palcw i znowu zacza si mczca procedura sprawdzania w komputerach. Kilka godzin stania w rozkroku z apskami opartymi o lisk plastikow powierzchni, kiedy tak strasznie chciao si sika... W kocu ich pucili. Tym razem nie zatrzymano nikogo. Szlag... Wymczono pluton ju na Ziemi, potem lot, teraz kontrola... Toy nie udao si pierwszej dopa toalety. Oddzia kuksacami zepchn j na sam koniec kolejki. Mylaa, e zdechnie, czekajc. Nie da si przecie bardziej przycisn kolana do kolana. Zaokrtowano ich na Voyagera. Zasrane szczcie. Kady mia swoj koj, lecz toaleta bya tylko jedna. Toy usiowaa zasn, suchajc niewybrednych dowcipw oddziau, czsto kierowanych zreszt pod jej adresem. Wiedziaa jedno. Bycie najemnikiem we wspczesnym wiecie to koszmar! Przespaa ldowanie na Ksiycu. I chyba dobrze. Nie zdya si uczuli na kolejne stare babsko, ktre naoyo gumow rkawic i rozkazao cichym gosem: Usid tu i nki szeroko... Jezu! Sadystka. Co niby moga przemyci przez poprzednie kontrole? No... moga. Na przykad ceramiczny granat. Ale przecie nie w pochwie. I tak powinna dzikowa szczciu. Ta ruda, LeMoy Hutton, miaa wanie miesiczk. Wysza z kontroli zmieszana z botem, zupenie jakby j kto obi po mordzie i naplu. Traktowano ich niczym bandyckie bydo. Mczyni tym razem trzymali si lepiej. Syszae, co mu powiedziaem? Syszae? perorowa jeden z najemnikw. Nie bdzie gnj bezkarnie grzeba w mojej dupie! Zaprowadzono ich do prywatnej czci stacji bdcej wasnoci Moonsunga. Tylko Toy przewrcia si par razy, nie mogc sobie poradzi z ksiycow grawitacj. Jednak nikt nawet si nie rozemia. Wcieko oddziau skupiaa si chwilowo na kim innym. U Moonsunga dostali swj pierwszy prawdziwy posiek. Pieprzone frytki, hamburgery i col. Ale i tak smakowao lepiej ni lepkie gwno, ktre mogli zepa na Voyagerze. Oddzia sarka, jedynie Toy jada z apetytem. LeMoy nie tkna niczego. Jezu... By na

miejscu tego babska z kontroli i widzie pani Hutton z karabinem w rkach. Tak! Tak! Tak! Toy yczya celniczce takiego widoku z caego serca. Oddaaby wszystkie swoje pienidze na amunicj dla rudej. Potem rozdano im mundury. I zacz si horror. Nikt najwyraniej nie przewidzia, e jeden z onierzy moe mie metr szedziesit wzrostu i way raptem czterdzieci pi kilo. Oddzia rechota, a nawet wy z okrutnej uciechy, kiedy Toy usiowaa przymierzy najmniejsze spodnie i jako w nich nie uton. LeMoy, sama wcieka, ucia jej w kocu nogawki, tu pod samymi kieszeniami na udach i cigna w pasie sznurkiem. Oryginalny pasek nie mia po prostu tylu dziurek, eby mona byo go zapi. Mundurowa bluza sigaa Toy do kolan. Nawet Dante si rozemia. W zawinity kilkakrotnie rkaw mogaby woy gow... Ty! Pinokio! kto zakpi. Najgorsze dopiero przed tob! Mia racj. onierze o mao si nie posikali ze miechu. Zaczli przymierza kombinezony prniowe. Szlag! Stary rosyjski sprzt. Najatwiej udao si go przemyci do bazy, bo by ju na Ksiycu, ale... Chryste Panie! Najmniejszy kobiecy skafander dla rosyjskiego onierza przewidywa bab o wzrocie minimum metr osiemdziesit. Ja ci pieprz, kla Toy. Czy wszystkie Rosjanki s takie due? Gdy woya pancern trumn, to krok wraz z babsk przenon toalet miaa na wysokoci kolan. Nawet nie moga si ruszy. Pieprzone ruskie sportsmenki! Wszelkie prby podniesienia tego sznurkami, szelkami i paskami spezy na niczym. Wolaa nie pamita uwag i yczliwych rad rzucanych przez onierzy. W kocu LeMoy zdenerwowaa si wyranie. cigaj spodnie i majtki. Przyniosa jej najmniejszy z mskich kombinezonw. Jakby co... sikaj wprost do skafandra. Jezu! Co? Trzy skupione wok baby, spocone ju, bo same w prniowych kombinezonach, rozebray Toy od pasa w d. Nic ci si nie stanie. Jedna z dziewczyn, liczna ogolona na yso Murzynka, pomagaa jej wkada mski sprzt. Najwyej bdzie chlupota w butach. Mczyni wyli z radoci. A kiedy przymocowaa sobie okulary tam klejc do skroni, o mao nie pkli ze miechu. Na szczcie rozdawano bro i to skierowao uwag oddziau w inn stron. Ueeee... Stare chiskie P dwa-zero-zero-jeden. Czyli kradziona technologia tak po prawdzie to ruskie kaachy z igowymi pociskami plus podwieszane granatniki Winchestera plus chiskie wykonawstwo caoci. Humor najemnikw zwarzy si momentalnie. Ciekawe, ile razy to gwno zatnie si przy pierwszej serii? Dobrze, e przynajmniej oddano im odebran jeszcze na Ziemi bro wasn. Chyba przyleciaa poczt dyplomatyczn.

Dante kaza woy hemy. Przez ma luz kolejno wyszli na zewntrz. Toy miaa wraenie, e si udusi. Co byo nie tak z cinieniem w jej skafandrze. Szlag! Nie umiaa rozpozna rosyjskich bukw na przyciskach. Zasrana cyrylica! Jak si zmniejsza cinienie? Nie moga nawet zobaczy ksiycowego krajobrazu, bo pociemniao jej w oczach. Na szczcie nie tylko ona miaa takie kopoty. Ty... rozlego si w suchawkach. Czy da znaczy tak, czy nie? A co wdusie? Nie wiem! Dusz si! Poli przycisk escape poradzi kto yczliwy. W prniowym hemie rzeczywicie jedyn metod wczenia czegokolwiek byo polizanie odpowiedniego przycisku. A jak jest po rosyjsku escape? Pewnie spierdalaj! Nie liza, gnoje, niczego! Toy rozpoznaa gos Dantego. Bo wczycie rakietowe silniki! Dusz si! Ja te dodaa niemiao Toy. To wojskowy skafander mrukna jedna z kobiet. Samo si po jakim czasie wyreguluje... Pierdol si! warkn ktry z mczyzn. Ty gupia kurwo! Ja te si dusz doda kto inny. Nie szczeka ju! warkn Dante. Przyzwyczaicie si. Zaraz poli przycisk raspierdolic komandira zaartowa kto, nieudolnie naladujc rosyjski akcent. Gdzie masz taki przycisk? krzykn kto bardziej zdesperowany. W moim hemie nie ma! Najemnicy zaczli si mia. Cisza radiowa, pajace! zawy Dante. Cisza zapanowaa momentalnie. Pat Dante pakowa ich grupkami na ksiycowe aziki. Ni cholery... azik teoretycznie mieci cztery osoby plus kierowc. Praktycznie trzy. Podstawiono cztery aziki, zatem brakowao minimum piciu... Pluton przymocowa si wic pasami do sprztu, eby nie zlecie na jakim wyboju. Toy bardzo chciaa podziwia nierealne obrazy innej planety. Po raz pierwszy w yciu bya gdzie poza Ziemi. Tak prawd mwic, po raz pierwszy bya gdzie poza Los Angeles. Ale nie moga niczego podziwia. Po pierwsze, potworne cinienie w skafandrze wciskao jej oczy do rodka gowy i bolay j uszy, a po drugie, zepsua si osona przeciwsoneczna. Baa si liza na olep oznaczone cyrylic przyciski, dlatego ca podr spdzia w kompletnych ciemnociach, lepic oczy na malutki monitor medyczny, ktry pulsowa czerwieni, chcc chyba pokaza, e nie jest dobrze. Co tam wypisywa po rosyjsku. By moe instrukcje, jak

wzi nastpny oddech. A kto by go, gnoja, zrozumia. Mylaa, e wytrzyma. Ale nie... Po raz pierwszy zsikaa si w smej godzinie podry. Po raz drugi w czternastej. Chwil pniej dotarli do bazy. Jako w tumie dotara na olep do ogromnej tym razem luzy. O mao nie zsikaa si po raz trzeci. Teraz z ulgi cigajc hem z gowy. Zerkna tylko na przydzielone im pomieszczenia i pobiega szuka azienki. Zamkna i zablokowaa drzwi, a potem... Wylaza nareszcie z tej elaznej dziewicy! Umya si byskawicznie, po czym przez godzin praa i suszya w rodku swj skafander. Wrcia do pomieszcze plutonu po to, eby si dowiedzie (rozkaz poparto palniciem w gow), e ma przygotowa gorcy posiek. Akurat! Znaa si na gotowaniu tak samo jak na fizyce teoretycznej. Stana nad malutk kuchenk bezradna, adnych znormalizowanych racji nie byo. Otwieraa wic konserwy i wrzucaa do wielkiego gara. Jezus Maria! Gdzie mona by si poczy z jak ksik kucharsk w sieci? Jednym uchem, drtwiejc, suchaa zdawkowych uwag rzucanych przez najemnikw. A pamitasz tego naszego kucharza z Dai Lin? Pooyem mu apsko na stole, urnem jeden palec i powiedziaem, e obetn nastpny za kadym razem, gdy da jeszcze raz ten syf, co gotowa. Eeeeee... Ja zrobiem lepiej. Kwitlimy pod Matabele trzy tygodnie, nie? Podszedem do kucharza, wziem kombinerki i wyrwaem osiowi dwa przednie zby na ywca. Mwi, bdzie ci si lepiej pluo, mwi, bo to, co dajesz, mwi, to plwociny, mwi, ciulu jeden... Szlag! Szlag... To tylko dowcipy, uspokajaa siebie, cho sama w to nie wierzya. Zaczy jej dre rce. Zalaa konserwy wod i wsypaa wszystkie przyprawy, jakie znalaza. To co byo gotowe, jak sdzia, po pgodzinie. Owina gar szmat i postawia na stole. Lew rk namacaa rugera w tylnej kieszeni. Dawaj, dawaj. Wielki blondyn nala sobie pierwszy. Machn swoj olbrzymi ych niczym chochl. Eeeee... Nawet da si zje... Dziwne jakie powiedziaa LeMoy. To francuska kuchnia skamaa Toy, trzymajc ju praw do na rkojeci colta springfielda. Uwielbiam francusk kuchni! ysa Murzynka rzucia si nastpna po swoj porcj. O kurwa! Przekna pierwsz yk. wietne! To jest ten... ta, no... De Voulangere? Czy jako, kurwa, tak... Mhm mrukna ostronie Toy. Nie miaa jeszcze pojcia, jak smakuje jej potrawa. Najemnicy jednak jedli apczywie. Ekstra!, Fajne!, Moe by... paday okrelenia konsumentw. Dobra, Pinokio bdzie kucharzy! Toy sprbowaa na samym kocu. Cho jada w yciu rne wistwa, usiowaa si nie wyrzyga. Dojada sucharami. Ciekawe, co ugotowa facet, ktremu wyrwano dwa przednie zby kombinerkami? Albo ten, ktremu ucito palec?

Potem poszli spa. Toy nie. Nie pozwolili jej. W ciasnym korytarzu dopado j dwch najemnikw. Miaa ju w doniach swojego colta i rugera, ale tamci byli szybsi. Po prostu unieli j w powietrzu, trzymajc za rce tak, e majtaa teraz bezradnie nogami. cigaj majteczki, dziecko powiedzia ten wyszy. Niby jak? Dwuletnia praktyka w Sex Side nauczya Toy nie ba si mczyzn. Przecie trzymacie mnie za apy. Spojrzeli na siebie. Majtki maj gumk zakpia. Same nie spadn. Odebrali jej bro. Rozebrali. Rozstawili nawet nogi. Odwalcie si! To bya LeMoy. Staa w korytarzu, lecz nie miaa adnej broni w rkach. Daj mi cho jeden powd, eby nie przelecie tej pindy! warkn wyszy z najemnikw. Su. LeMoy umiechna si lekko. Ta pinda ma w doni ceramiczny granat. Obaj odruchowo odskoczyli. Nie zdetonuje... powiedzia niszy. Przekonaj si szepna LeMoy. Normalna czy wariatka? Ale jeli wariatka... to wszystkich nas szlag trafi! Obaj spojrzeli na siebie jeszcze raz. Potem na malutk do trzymajc granat w ten sposb, e kciuk by wsunity w zawleczk. Zwtpili. Szykuj si, maa powiedzia wyszy. Jeszcze z tob nie skoczylimy! Jednak odeszli stosunkowo spokojnie. Jeli nie liczy przeklestw. Dziki. Toy wstaa i woya spodnie. Podarte majtki wrzucia do kosza. Nie ma za co mrukna LeMoy. Nie chc gin w prni. Fajna jeste. Nie pierdol. LeMoy ruszya w kierunku sypialni. Musisz wiedzie jedno. Jutro zacznie si dzie sdu ostatecznego. Nikt nic nie wie, nie ma dla nas adnych instrukcji, Dante wcieky jak zaraza... Jutro nas przewiczy tak, e lepiej byo si nie urodzi. Wymyl co, kotek. eby uratowa swoj dupek... tym razem od prawdziwego niebezpieczestwa. Suchaj... Dante ci jutro zabije nawet za brudny zamek w karabinie. LeMoy odesza, krcc biodrami. Ciekawe, dlaczego jej nie chcia nikt zgwaci? Bya swoja, psiakrew! Nie to, co obcy Pinokio... Szajs! Cae zajcie odebrao Toy ochot do spania. Musiaa si napi wdki. Wolaaby troszeczk kokainy, ale Paul uwarunkowa j na sztywno. O mao nie umara po zabiegu tego pieprzonego lekarza. Zasrany doktor Hollywood! Na sam widok twardych dostawaa amoku, rzygaa, robia pod siebie, wywracao j na lew stron. O mamo... Troszeczk kokainy bez wymiotw... Mamo, prosz ci! Przebraa si w swoje cywilne ciuchy i posza do baru. Baza Moonsunga miaa kilka

poziomw i par barw. Odlot. Prawdziwa ziemska restauracja z kelnerami we frakach. Toy zamwia wdk i o mao jej nie skrcio przy rachunku, ktry usuny kelner przynis razem z kieliszkiem. Pidziesit dolarw za pidziesitk? Jezu Chryste! Jedna szsta jej tygodniwki. Teraz zrozumiaa, dlaczego nie ma tu adnego z najemnikw. Zdesperowana zamwia piwo za trzydzieci dolcw i rozejrzaa si po sali. Paru spitych inynierw. Jaki prezes albo kto, kto gra waniaka przy kolacji, dwch technikw macych co na serwetkach i stara prostytutka przystawiajca si wanie do pilota. Wyranie nie szo jej dzisiaj. Pilot zostawi j po paru minutach z rachunkiem do zapacenia. Toy wzia swoje piwo i przysiada si do stolika tamtej. Cze. Lubisz dziewczynki, maa? Nie. Jestem koleank po fachu. Chcesz mi zgarn klientw, pindo? Spadaj. Jestem krawnikiem z Sex Side... Stara prostytutka wybauszya oczy. Obejrzaa kark Toy, rozemiaa si. Ty... takie co to robi w kadym wesoym miasteczku. Poka tyek! Toy westchna. Przy tych wszystkich inynierach, technikach, przy panu WanymWanym wypia si nagle i zsuna spodnie. Ja ci pieprz! Stara o mao nie zakrztusia si wasn lin, widzc tatua Triad. I przeya? Kwestia szczcia, kotek. Toy ubraa si i usiada na fotelu. Zapac ten twj rachunek w zamian za informacje. To jakie sto pidziesit dolcw, maa. Sram to! Pom mi... Stara umiechna si. Zapalia papierosa. Potem drugiego i podaa go Toy. Suchaj, maluszek... Bdziesz mi tu tykiem brudzi? Nie. Okey. Id do burdelu pitro wyej, powoaj si na mnie i spytaj, ktra spaa z kim, kto co wie. Umiechna si. Powodzenia, maluszku! Dziki za fajk. Toy wstaa szybko. Zapacia za swoje trunki i wysza na rzsicie owietlony korytarz. Bez trudu odnalaza wind. A potem, pitro wyej, luksusowy burdel. Zalogowaa si przy drzwiach jako klient i wesza do rodka. Takiego luksusu nie widziaa na Ziemi. Panienko... Od razu opady j ze trzy kurwy. Panienka lubi dziewczyny? Chc zobaczy szefow. Od razu zmieniy ton. A legitymacj masz, pindo? Grzecznie pytam.

Taaa... A konkretnie kto pyta? Krawnik, Sex Side, Hollywood, L.A., California, USA. Prostytutki z burdelu byy lepiej przygotowane ni ta w barze. Jedna chwycia Toy za kark. Druga sprawdzia czytnikiem jej tatuae. Ten na poladkach te. Ja ci chrzani wykrzykna z bezbrzenym podziwem. Autentyczny! Siksa z Triad? Jak przeya? Chc gada z szefow powtrzya Toy. Jezuuu... No pewnie. Sid i napij si czego, siostro. Tu przynajmniej nie kazano jej paci. Napojono najlepsz whisky, jak kiedykolwiek prbowaa. Dobrze, e Paul nie kaza uwarunkowa jej na wd i fajki. Tego ju by chyba nie przeya. O mamo... Tak strasznie chciaa kokainy. Niestety... Wiedziaa, e si zrzyga na sam widok. Trzeba byo tkwi w swoim biurze i ola te dziesi tysicy baksw. Miaa odlot na sam widok napanych kurew. Caa si trzsa, telepao ni na wszystkie strony. Tak strasznie chciaa. Troszeczk kokainy. Troszeczk... O tak mao przecie prosi. W dzisa! Prosz, Jezu, prosz! Ni cholery. Ktra dziewczyna, widzc, co si dzieje, podetkna jej biay proszek, a Toy momentalnie zwymiotowaa we wasne zoone donie. Pobiega do ubikacji. Kiedy wrcia, ju umyta, burdelmama tkwia na posterunku przy barze. Jeste uwarunkowana? Wygldaa na ubawion. Mhm. Kto na ciebie wywali tyle forsy? Mniejsza z tym. Dobra, rozbieraj si do naga, wkadaj szpilki... Burdelmama wygldaa na zachwycon nowym nabytkiem. Zobacz, co mog dla ciebie zrobi. Nie przyszam w sprawie pracy. A po co? Jakby tu powiedzie? Chc si czego dowiedzie... Burdelmama umiechna si lekko. Wrd kurw hierarchia bya bardziej cisa ni w wojsku. Ta stara w klasycznej armii byaby ju pukownikiem. Toy zaledwie sierantem. Ale... Toy, po swojej subie w Triadach, byaby sierantem elitarnych jednostek spadochronowych. Kim, kto bra udzia w prawdziwej walce. Sierantem majcym za sob dwa lata suby na prawdziwym froncie, w ogniu dzia przeciwnika, pod prysznicem ich karabinw maszynowych, wrd oparw napalmu, w promieniowaniu bomb atomowych... w przeciwiestwie do pukownika, ktry dotd siedzia tylko w sztabie. Burdelmama wyda wargi. Pytaj, o co chcesz, dziecko. Umiechna si ciepo. My dla ciebie nawet w ogie... Przysano do Moonsunga pluton najemnikw. Nikt nie wie, po co, co maj robi...

Burdelmama umiechna si naprawd mio. Ktr rn jaki wysoko postawiony inynierek z bazy? szepna do swoich pracownic. Tally-Ho! zaraportowaa ktra prostytutka. Id, dziecko, tam, na koniec korytarza. Zasalutowaa modemu sierantowi. Dowiesz si, czego chcesz. Toy skina gow. Boe! Ta piekielna organizacja dziaaa wszdzie. Na Ziemi, na Ksiycu, wszdzie. Jako kurwa Triad, jako straceniec, krawnik z Sex Side miaa wgld we wszystko, w co tylko chciaa mie wgld... Sierant elitarnych jednostek spadochronowych... Komandos, ktry cudem przey jatk na polu bitwy. Desperado, przed ktrym cofay si nawet diaby. Bya swoja dla wszystkich kurw we wszechwiecie. Bya ich. Bya rekomendowana przez samobjcze tatuae. Jak kamikaze w japoskiej armii. Tu bya kim. Dwa lata w Sex Side, dwa lata jako niewolnica Triad. Dwa lata suby liniowej to co wicej ni pukownik dekujcy si na tyach! To naprawd co. Prostytutki rozstpoway si przed ni z szacunkiem, kiedy sza w kierunku korytarza. Gdyby potrafiy, salutowayby jej z ca pewnoci. Liniowy sierant! Jezu! Z Sex Side! Zabjca diaba. Nieustraszony pogromca wampirw. Ktry cudem jeszcze yje... Tally-Ho? zawoaa Toy. Otworzyy si najblisze drzwi. Chod. Rosa blondynka o niebieskich oczach zaprosia j do swojego pokoju. Ksywa idealnie pasowaa do dziewczyny. Wygldaa na tak, ktra moe rusza tylko do ataku. Zwarta, gibka, liczna, energiczna, mao inteligentna. Bya ucielenieniem faszystowskich bogw wojny. Tally-Ho Vixen przedstawia si nazwiskiem, co wrd prostytutek stanowio wyjtek. Toy Iceberg zrewanowaa si. Jeste Szwedk? ydwk powiedziaa blond pikno z niebieskimi oczami. ywe wcielenie faszystowskich bogw... Zaiste! Mam may problem... Chciaaby si przespa ze mn, malutki krawniczku? spytaa Vixen. Bya naprawd liczna. Pewnie sypiaa z koleankami w Sex Side... W pewnym sensie. Po subie skuwano nam rce z tyu, zakadano kneble i narkotyzowano do oporu. Musiaymy spa na brzuchach w dzie, bo wiesz... eby wida byo apska, czy niczego nie knujemy. Umiechna si smutno. Spaam z koleankami w jednym ku, ale... nawalona jak szlag. Do niczego nie doszo, kotek. No tak... Sawa liniowego sieranta! To po prostu byo co! Baba, ktra przeya dwa lata w Sex Side... Tally-Ho tylko przygryza wargi w niemym podziwie.

Co chcesz wiedzie, kocurku? Wszystko ci wypiewam. Przysano tu pluton najemnikw. Po co? Co maj zrobi? Kto za tym stoi? Firma Moonsung. Wszyscy maj zgin. Tally-Ho okazaa si szczera do blu. Afera jak szlag. Dziesi lat temu Moonsung wysa monstrualn kapsu do badania innych gwiazd. Przeraliwie wielki walec z kosmonautami, ktrzy po kilkudziesiciu pokoleniach mieli dotrze do jakiej gwiazdy... Ale co poszo nie tak. Potworny pojazd mia si pojawi za tysic lat albo i wicej. Nie wiem... Moonsung wadowa w to ponad poow swojego budetu. I... surprise, surprise! Kapsua nagle pojawia si na czytnikach... par miesicy temu. A przecie nie moga wrci sama z siebie, bo nie miaa paliwa, eby zawrci w prni. Moga tylko okry docelow gwiazd i bzzzzzz, nazad. Ale po tysicu lat. Oni zamontowali tam takie sprytne urzdzenie. Zanim Vega nie wpadnie w sida ziemskich radarw, zgosi si na monitorach Moonsunga. Surprise! To kurewstwo wanie si zgosio. Co? To wraca, kotek! Ledwie wyruszyo na tysicletni misj... A wraca. To gwno jest tu obok. I te swoocze z Moonsunga nie wiedz, co robi. Wynajli najemnikw. Gdyby byo bardzo le, najemnicy rozpieprz to, co jest w rodku. A potem do piachu. Ale gdyby nie byo tak bardzo le... Gdyby si okazao, e zyskalimy jak now technologi, co, co pozwala na przykad wraca z tysicletniej misji po dziesiciu latach, to wtedy... rozda si ordery, a firma Moonsung pooy apsko na technologii. Gwnie chodzi o to, eby zobaczy, co jest w rodku, zanim nie zapi kurewstwa ziemskie radary. A naprawd, trzeba przej to nielegalne urzdzenie Moonsunga, ktre ostrzega o szybszym powrocie i sprawdzi, co si waciwie stao. Jak bdzie OK, rozda si ordery. Jak nie, wszyscy do piachu... Poniaa, kotek? Poniaa. Dziki, lalka. We nie pierdol. Co teraz robisz, kotek? Naprawd nie chciaaby paru babskich numerw? Kurde... Nigdy nie spaam z kobiet. Ale... Fajna jeste. Vixen przymruya oczy. Ty jeste fajna... Zrobiabym dla ciebie duo wicej ni ta gar informacji od baranw, ktrzy mnie dymali... Toy umiechna si. Tally-Ho... Jeste naprawd fajna! Kim teraz jeste? Prywatnym detektywem. A chwilowo najemnikiem. Ale ci zazdroszcz. Nie wygupiaj si. Chyba e lubisz kocie konserwy. ara kiedy co takiego? Nie. Zarabym nawet gwno, eby by najemnikiem. Toy przygryza wargi. A jakby ci gwacili... te by chciaa?

Ryzyko zawodowe, kotek. Dla mnie nie pierwszyzna. Tally-Ho... Lubi ci, lalka. Ja te ci lubi, krawnik... We mnie do swojej firmy, gdy si tylko zwolni jakie miejsce. Masz jak w banku. No to ekstra... Przynajmniej jaka perspektywa. Tam nie bdziesz zarabia paru setek dziennie... Te kocie konserwy... Nie mog by trujce. Przecie koty to jedz. *** Dante wy. Dokadnie tak, jak przewidziaa LeMoy. Nikt niczego nie wiedzia, nie byo adnych instrukcji, dowdc najemnikw rozsadzao. Dostao si wszystkim. Za wszystko. Zdawao si, e nie mona wymyli zbyt cikich kar w pomieszczeniu mniejszym ni buda dla psa, wypenionym w dodatku przez trzydzieci osb. Mona byo. Dante to potrafi. Toy czekaa cierpliwie, a zo szefa wyleje si na ni. Ty gupia krowo! rykn wreszcie, stajc przed dziewczyn. Karabin wyczyszczony?! Zaraz sprawdzimy. Co robia od wczoraj? Dubaa w nosie?! Dowiedziaam si wszystkiego mrukna. Co...? Da si zaskoczy. Co? Wiem, po co tu jestemy. Najemnicy spojrzeli na ni zaskoczeni. Dante pokaza, e jest fachowcem. Uspokoi si momentalnie. Usiad w jedynym fotelu. Mw. Firma Moonsung wysaa monstrualn, pokoleniow kapsu do jakiej tam gwiazdy. Miaa wrci po tysicu lat. Po cichu, w tajemnicy przed rzdem zamontowali tam jednak takie sprytne urzdzenie. Maciupeki komputerek, ktry powie Moonsungowi, e co jest nie tak, jak by powinno, zanim jeszcze dowie si reszta wiata. Kapsua wystartowaa ledwie dziesi lat temu, ale to sprytne mae co poinformowao firm Moonsung, e ju wraca! Co? Wraca. Cho nie moga zawrci sama w przestrzeni, to jednak ju jest z powrotem. Po tysicletniej podry. Jezu... Jak to moliwe? Nie znam si na fizyce. Po co my jestemy? Mamy polecie do powracajcej Vegi zanim znajdzie si w zasigu ziemskich radarw. Mamy zobaczy, co si stao. Jeli bdzie bardzo le, to rozpieprzymy wszystko, co jest w rodku. A potem nas zlikwiduj. Umiechna si, czekajc na efekt swych sw, ale

na twarzach najemnikw nie drgn aden misie. A jeli bdzie OK? spyta Dante spokojnie. Wtedy firma sypnie fors, eby nas uciszy kulturalnie. I pooy apy na nowej technologii. Dlaczego najemnicy? Dlaczego nie wojsko? Odpowied jest prosta. Moonsung bardzo nie chce, eby rzd si dowiedzia, e umiecili tam to mae prywatne sprytne gwienko, ktre pozwala im wiedzie o czym szybciej ni Stanom Zjednoczonym Ameryki Pnocnej. Znowu si umiechna. Mamy zdemontowa to cudo i grzecznie dostarczy tutaj. A potem zapominamy o sprawie nakarmieni pienidzmi albo te wiecznie odpoczywajc dwa metry pod ksiycowym gruntem. Zaley, co si okae... Dante zapali papierosa. Daj mi te poprosia. Da. Najemnicy skamienieli. LeMoy warkna. Czemu nie powiedziae, e to twj pies? Wskazaa na Toy. Wanie! Kto podnis si rwnie. Czemu nie powiedziae, e to twj pies? Tomy si zachowali jak durnie... mrukn jeden z jej wczorajszych niedoszych gwacicieli. Sorry, maa. Cocie jej zrobili? zainteresowa si Dante. Nic. Miaa granat. Wyszy z amatorw seksualnej przemocy poda Toy swoje ogromne apsko. Jestem Hot Dog Christiansen powiedzia. Ten drugi idiota to Yellow Vaskov. Jeszcze raz sorry. Nie ma sprawy. Reszta najemnikw te zacza przedstawia si kolejno. Zdaje si, e nareszcie zostaa zaakceptowana. Toy nachylia si do LeMoy i spytaa szeptem: Co to jest pies? Zwiadowca szczeglnego przeznaczenia. Zwiadowca? O takim wygldzie jak mj? LeMoy wzruszya ramionami. Wy, psy, zawsze wygldacie dziwnie. Spluna od niechcenia na ziemi. Pamitam jednego psa spod Rocketfield IV... Wyglda jak Mongo. W sensie choroby, nie narodowoci. Kompletny kretyn. A gdy nas chcieli uwali, wyprowadzi cay oddzia. Psy zawsze s dziwne powtrzya. Dobra. Ziewna ta liczna, ysa Murzynka, Bett Mobutu Harris. Skoro nas maj ubi, to mona si przespa... Taaaaa... Kar ju nie bdzie. Hot Dog przyjacielsko paln Toy w gow. Dziki, piesek.

*** Nudzili si w bazie jeszcze dwie doby. Toy powrcia do zawodu kucharza, cho po awansie na psa nikt tego od niej nie wymaga. Kiedy jednak obiad zrobia druga Murzynka w oddziale, Bokassa Winter, Toy zrozumiaa, dlaczego komu wyrwano za to dwa zby, a innemu ucito palec. Bokassie niczego nie obcito ani nie wyrwano, bo cae p dnia siedziaa zamknita w szafie, krzyczc, e wypruje z kaacha do kadego, kto otworzy drzwi. Byy pomysy, eby oboy szaf materacami i podpali albo owin foli i wpuci tam gaz, ale... Toy uratowaa tamtej ycie, mwic, e zrobi nastpny posiek. Nie podejrzewaa siebie o taki odruch serca, lecz tylko wyszed jej na korzy. Wieczorem Winter, gdy ju odwaya si wyj z szafy, wsuna do plecaka Toy karton fajek. Nastpnego dnia dostaa od oddziau szeciopak piwa. ycie w bazie mogo by fajne, skoro ju nikt nie chcia z niej zedrze spodni w ochronne barwy z ucitymi nogawkami i przelecie w ciemnym korytarzu. Pia to swoje piwo, mia papierosa i usiowaa nie myle o kokainie. Na szczcie najemnicy lubili opowiada o swoich dawnych akcjach. Jeli tylko ignorowao si przeklestwa zastpujce co drugie sowo, jeli nie wierzyo si, e jedn seri mona zaatwi czterdziestu ludzi i e szturmowy helikopter jest niczym w porwnaniu z sapersk opatk, to mona byo z tych mtnych opowieci wyowi cho cie prawdy. Trzeciego dnia przyszed do nich pan Brown. Firma Moonsung moga wymyli co bardziej oryginalnego. Choby pana Smitha. Zobaczyli te trzech inynierw. Wyjaniono im ogldnie, e maj lecie w dalek przestrze i przej duy obiekt. O szczegach akcji dowiedz si jeli zajdzie taka konieczno. Najemnicy miali si ukradkiem, szturchajc Toy. Niestety... Znowu musieli naoy te pieprzone ruskie skafandry. Zaadowano ich do malutkiego wojskowego transportera z demobilu rzch musia pamita czasy Neila Armstronga. Zomowisko, jak byskawicznie ochrzcili to co onierze, podczepiono do ukadu pdnego supernowoczesnego Centaura V. Bosko. Cud, e cao nie rozleciaa si przy starcie. Przyspieszenie mieli makabryczne. Toy, ktra zachlapaa krwi z nosa szybk swojego hemu, naleaa jedynie do osb rednio poszkodowanych. W drodze wyjtkowej aski i dnia litoci dla zwierzt, jak si wyrazi Dante, pozwolono jej nawet zdj skafander i skorzysta z prniowej toalety w transporterze. Pozostali mogli jedynie cign hemy. To by czysty koszmar. Inynierowie klli na czym wiat stoi. Ich pojazd z klockw okaza si waciwie monstrualnym zbiornikiem paliwa z przyczepionym mikroskopijnym silnikiem Centaura i dospawanym jeszcze mniejszym Zomowiskiem. Tym si nie dao praktycznie kierowa. Dysze tego cuda warsztatowej improwizacji nie tkwiy na osi, tylko z boku i trzeba je byo przekosi. Ale w tym pooeniu grzay zbiornik z paliwem, ktry w kadej chwili mg si zamieni w do du kul ognia. Inynierowie ju

pod koniec pierwszego dnia po prostu wyli, usiujc manewrowa. Jedynie cige przyspieszanie wychodzio im dobrze. Nocy, ktra potem nastpia, w zasadzie nie mona opisa. Nad ranem zaczli si przyzwyczaja. Nikt nie spa. To zreszt okazao si niemoliwe na drucianych aweczkach Zomowiska, do ktrych przypili si pasami, eby nie poama koczyn. Potem Toy niewiele ju pamitaa. Moe zapadaa w krtkie drzemki, moe to byy tylko omdlenia? Na pewno majaczya, bo Yellow krzycza, eby przestaa nazywa go alfonsem. Co kupowaa od LeMoy, bo pamitaa jak przez mg, e Hutton, kiedy ju przestaa wymiotowa do plastikowego woreczka, powiedziaa, e OK, przywiezie towar we wskazane miejsce, gdy znajd si z powrotem na Ziemi. Hot Dog chyba mia wdk, ale nie chcia si podzieli i kto go waln kawakiem awki. A moe jej si tylko nio? Sen czy jawa najemnika... to jedna wielka czarna rozpacz. Potem nastpia chwila niewakoci. A potem... hamowanie. Naprawd niewiele pamitaa. Nie miaa pojcia nawet, jak dugo lecieli. Musiaa co je w trakcie podry, bo stwierdzia nagle, e przd kombinezonu ma pochlapany do mio pachnc, spoywcz papk. Kiedy dotarli do celu, Dante pozwoli im si wyspa. Cae pi godzin w niewakoci. Lewitowali wic, zderzajc si nawzajem we wntrzu Zomowiska. Nie tylko Toy miaa koszmary. Co chwil kto wierzga nagle, kopa lub krzycza, budzc pozostaych. Toy miaa wraenie, e spucha jej gowa, a pod oczami wyrosy szypuki. Nigdy nie bya zdeklarowan pacyfistk, ale te za adne skarby nie bya militarystk. Teraz jednak, czujc totalne zmczenie, wypluta do granic moliwoci, w zepsutym, pomazanym jej wasn krwi ruskim skafandrze, troszeczk rozumiaa mordercw z My Lai. Gdyby jej teraz, w tym stanie, kazali i pacyfikowa jak wie, toby posza. Normalnie wykonaaby rozkaz, byleby tylko mc potem pooy si do ka, zje co bez wymiotw, umy si, opanowa strach. eby jej tylko tak nie dray rce, eby nie szczkay zby, eby z caych si nie musiaa zaciska poladkw. eby mc co zobaczy mimo piekcych oczu... Kazano im woy hemy i uszczelni skafandry. Kto otworzy drzwi Zomowiska. Nie byo adnej luzy. Powietrze ucieko momentalnie. Przyczepiono ich do liny cignitej przez skuter. Czua, e na pewno si zazibi. Bya caa spocona, nie dziaa regulator temperatury, a skafander znowu przywali jakie straszne cinienie wewntrz. Miaa zepsut oson przeciwsoneczn, co oszczdzio jej przynajmniej widoku kompletnej pustki, gdzie jedyn znajom rzecz jest Soce, jak kto adnie powiedzia. Nie widziaa te gigantycznej wirujcej powoli konstrukcji przed nimi. Nie moga oddycha normalnie, kaasznikow chyba przerzyna wanie lin czc j ze skuterem, trzsa si ze strachu, zimna i niewyspania. I to ma by ycie onierza? A gdzie zatykanie flagi na Okinawie? Kurwa! jkna. Nie szczeka w suchawki! rykn Dante.

No, ale maa ma racj doda kto zmczonym gosem. Cisza radiowa! Skuter w co rbn. O Matko Boska! Trzydzieci osb na linie przypieprzyo kolejno w metalow powierzchni. Bum, bum, bum... Toy cudem nie zemdlaa z blu. Dokujemy mrukn jaki inynier. Szyba! Szyba w jej hemie! Pka!!! Jezu, nie... To tylko ta pieprzona osona przeciwsoneczna. Przez utworzon szpar przynajmniej co widziaa. Nie potrafia opanowa szybkiego oddechu. Nie ona jedyna. Degradator w suchawkach nie by nastawiony na oddechy i syszaa cay oddzia. Bardzo pocieszajce. A szczeglnie gdy ktry dowcipni rykn nagle na cay gos: Uuuuuuuuuuuuuuu!!!. O mao jej serce nie stano ze strachu. Dante skl idiot. Nie tylko on... Kto chichota, bo dowcip wyda mu si cakiem, cakiem, kto bekn gono. Cisza radiowa. Jednak ten, co chichota, nie mg si uspokoi. Toy o mao nie doczya do niego, bo nagle, zupenie irracjonalnie, wydao jej si strasznie mieszne, e kto rykn: Uuuu!!! w chwil potem, kiedy wszyscy przyadowali hemami w stalow pyt w kompletnej prni. Stul pysk! warkn Dante. Tamten przesta. W tym momencie Toy rykna histerycznym miechem. Pocigna za sob jeszcze dwie osoby. Zaraz bdzie wam mniej wesoo... Lina szarpna nagle i zacza ich gdzie cign. O mamo... jkna jedna z dziewczyn. Ta pieprzona ruska toaleta w skafandrze... Co? Wanie pozbawia mnie dziewictwa! Ludzie zawyli ze miechu. Stuli pyski, bo powyczam radia! Zesraem si wyzna kto nagle. To si ciesz! warkna Toy, usiujc nie szczka za gono zbami. Ja nie mog! Ja te bym chcia. Ale nic nie jadem przez ca podr... Koniec cznoci. Dante speni swoj grob. Szkoda... Bo przecie tyle wrae z dozna fizjologicznych byo przed nimi. Toy miaa szczkocisk. Nie moga otworzy ust. Jeszcze i to? Walna w co butlami ze spronym powietrzem. To te? Zawirowaa nagle na linie i jeszcze raz przypieprzya hemem w co metalowego. Suchawki zawyy nagle w sprzeniu. Ale gwizd! Stracia such? Nie, nie... Przestay... Co wierkao w komputerze, lecz nie rozumiaa cyrylicy na ekranie. Powikszajca si szczelina w osonie przeciwsonecznej... A pierdoli! To przecie tylko osona. Co tak mruga na ikonie oznaczajcej butle z tlenem? Pulsujce, czerwone wiato na monitorze na pewno oznaczao, e wszystko jest OK. Jezuuu!!! Ja chc do domu! Mamo,

ratuj... Nie, nie... Spokojnie. Wszystko w porzdku. Zdezelowany ruski skafander dziaa przecie rwnie sprawnie jak... jak... Jak elektrownia w Czarnobylu! Zaraz. No przecie to si nie moe rozpa od byle uderzenia. Mamo! Boe! Wszystko jedno, niech ktrekolwiek z was wycignie mnie z tego gwna. Kto chwyci j w ramiona. Mama? Czy Bg? Sekund, sekund... Mama nie yje, a Boga nie ma. Teraz atwiej uwierzy, bo kto ju j trzyma. Wcign do ciemnego pomieszczenia. Przez szczelin w osonie widziaa wiata latarek i szron osiadajcy na szybie hemu. Dante wczy radia. Ja ci... Czy to si da zamkn? eby wszystkich oficerw przesrao przez oczy! Jakie masz cinienie na zewntrznej? W moim skafandrze jest peno wody. Powiedz bul, bul, bul... Cisza radiowa, pajace! Mamo... to bya Toy. Na szczcie szeptem, wic moe nie usyszeli. Inynierom udao si wreszcie zamkn tysicletni klap. Kto zapali rac i znowu wszyscy zaczli kl poraeni nadmiarem wiata. Na szczcie Toy miaa zepsut oson na hemie i nie olepa. Dobra rozleg si gos Dantego. ciga garnki z gw. Ja ci... Jeste pewny, e to tlen? Zaraz si przekonasz. Toy rozszczelnia skafander i zdja hem bez dalszych wezwa. Byo jej ju wszystko jedno. Syszaa syk wyrwnywaczy wok. Mrone powietrze momentalnie skleio jej powieki. Usiowaa rozetrze oczy rkami i poamaa sobie rzsy. Woya okulary, ktrych oprawki szybko przymarzy do uszu. Szlag! I w dodatku zaparoway. Zacza dre jeszcze mocniej. Raca przygasa. Znowu widziaa niewyrane wiata latarek. Rozbiera si, mapy! Powoli cigali skafandry. O Jezu, jak zimno! Ma ktry wd? Dante o mao nie eksplodowa. Hot Dog, Slade, Cadillac na szpic! Mobutu, Greenie, Maiden osona. Bokassa, Chrustschov, Winnie-Winnie osania nam tyki! Do przodu, miecie zasrane! No co jest, gnoje? Clash! Oouroo! Chciabym mie erkaemy troch bardziej wysunite. Jeli, oczywicie, nie s za cikie. Jeli aska... Jeli mog was uprzejmie prosi o ruszenie dupska! Oddzia ruszy momentalnie do wskim, ciemnym korytarzem.

Coffee? Pie? Rosy najemnik zaprzeczy ruchem gowy. Maybe Not? Co z twoj latark, pindo? Nie sprawdzia przed wyjciem? Nie chciao si zerkn na wasny sprzt?! Dante nagle rykn goniej. Winhie-Winnie! Jeszcze raz mi si potkniesz i w ryj. Czyby nie spa dobrze ostatnio? Winnie-Winnie powiedzia bezgonie samymi wargami: Pierdol si!, LeMoy rykna miechem. Oddzia zatrzyma si przed wskim tunelem prowadzcym do gry. Hot Dog przybieg z meldunkiem. Cadillac melduje, e tam u gry jest siatka, folia i jakie gwno! Ka? spyta jeden z inynierw. Kto tam defekowa? Nie sdz mrukn Dante. Oni tak mwi na wszystko, czego nie s w stanie okreli innymi sowami. Po chwili przybieg Slade. Cadillac mwi, eby przysa psa! Wygrzeba dziur, ale za wska. No co tak stoisz? rykn Dante na Toy. Zapierdalaj, onierzu! Skoowana dziewczyna pobiega od razu. Z trudem mina Clasha, ktry ledwie zrobi jej przejcie. Drgala po prostu zablokowao ze sprztem w ciasnocie. Dalej byo troch luniej. Wbiega na gr po wskich schodkach i zobaczya Cadillaca, caego obsypanego ziemi. Tdy spywaa woda. Wskaza pordzewia wyrw w suficie. Podsadz ci. Zabra jej chiskiego kaasznikowa i okulary. Hej! Bez nich jestem prawie lepa! Jak kady zwyky kret mrukn obojtnie. Wida do czogania si w ziemi to zupenie niepotrzebne... Owin okulary w chustk i woy do wewntrznej kieszeni kurtki dziewczyny. Do lewego przedramienia przyklei jej tam may pistolet z prezerwatyw nacignit na luf, a do prawej doni wetkn sapersk opatk. Teraz suchaj: szlag wie, co tam mona napotka. Przeciskajc si pod ziemi, bdziesz prawie bezbronna. Poka ci taki fajny sposb, ktry poznaem podczas wojny w bunkrach. Wyj z kieszeni granat, odbezpieczy i woy do ust Toy. O mao nie zemdlaa. Trzymaj mocno yk! ostrzeg. Suchaj, nie wiadomo, co tam spotkasz pod ziemi. A tak, wystarczy, e wyplujesz! Umiechn si radonie. Jej oczy wyraay nieme pytanie. No tak... przyzna. Ty te wtedy zginiesz. No, ale lepiej chyba zgin od razu, ni eby na przykad co ci tam powoli zjadao ywcem, nie? Drc rk roztarta pot na czole. Gestami spytaa, co ma zrobi z granatem, gdy ju bdzie na grze. Wyjani, e ma po prostu wyplu i odrzuci daleko. A jeli tam bd jacy ludzie? Jezu, jak ciko rozmawia si samymi gestami... Cadillac jednak zrozumia.

Bd mie pecha. Umiechn si lekko. Obwiza Toy w pasie lin, chwyci leciutko i wepchn do dziury w suficie. Dusz chwil nie moga zapa punktu oparcia. Potem wbia opatk. Najemnik na dole popchn j jeszcze troch. Dalej jego rce nie sigay. Musiaa si czoga wziutk szczelin wyobion przez wod. Ataki klaustrofobii nastpoway jeden za drugim. Miaa wraenie, e si dusi. Jednak... Jednak pomys z granatem by wietny. Nie, eby moga si obroni przed czymkolwiek, ale to odbezpieczone co w ustach zdecydowanie dodawao jej motywacji do dalszej drogi. Para do przodu po omacku niczym prawdziwy kret, waciwie z zamknitymi oczami, usiujc rozkopa co wsze miejsca albo przecisn si przy uyciu siy woli. Na szczcie warstwa ziemi i ska nie bya gruba. Najpierw Toy poczua przypyw ciepego powietrza, a potem udao si jej przebi gow warstw zaschego bota. Zamkna oczy, wyplua granat na do i odrzucia, chowajc si na powrt w dziurze. Sekund po eksplozji, pozbywajc si nadmiaru liny z ust, wyczogaa si na zewntrz, odkleia pistolet z przedramienia, zbami zerwaa prezerwatyw z lufy i przeadowaa. Potem woya okulary. Znajdowaa si na dnie wyschnitego bajora. Wok mga, trawa, krzaki i drzewa. Zerkna do gry. O mamo... Czy rzeka moe pyn nad gow? W porzdku, Toy? Usyszaa w suchawkach. Podgia mikrofon do ust. OK. Pytam, czy teren czysty! Spojrzaa na swj ubocony mundur. Pewnie im chodzio, czy s tu wok jacy ludzie. Z tego, co widziaa, nie byo. Czysty zameldowaa. To cignij lin. Rozwizaa grube sploty z pasa i zacza cign. Co chwil si blokowao. Tamci z dou musieli kontrcign, potem znowu ona. Trwao kwadrans zanim zobaczya swj automat w foliowym worku. Ju? Usyszaa w suchawkach. Ju. Dobra, we bro i spadaj na sto krokw. Do liny przywizalimy adunki wybuchowe. Byskawicznie rozerwaa worek, wyszarpna colta springfielda i runa przed siebie. winie! Nie wiadomo, o jak szybko j podejrzewali, ale nie zdya przebiec nawet poowy dystansu, kiedy eksplozja za jej plecami wyrzucia w gr zway ziemi. Zacza kl, a potem wrcia do krateru na rodku bajora. Cadillac wspina si wanie po metalowej rurze. No rykn na jej widok. Teren zabezpieczaj, sikso! Te wszystkie psy... westchna Mobutu wchodzca druga s jakie dziwne, nie? No! warkn Oouroo, nie mogc poradzi sobie z erkaemem na liskiej rurze.

Maybe Not? Pamitasz tego psa spod... Nagle Oouroo osun si na rurze, zwalajc Maybe Not, ktra sza tu za nim. Daj se spokj ze wspominkami! Kobieta kla, masujc plecy. Ale on wali owce! A ja mam okres i kto mi kae wspina si z ton sprztu na plecach... Oouroo, wpiernicz ci bagnet w dup, co? Spadaj, Maybe Not! Erkaemista zacz jednak wciga si szybciej. A pamitasz, jak facet zaatwi tego szefa brygady... Przerwa nagle, bo ju na powierzchni Toy przystawia mu do skroni luf colta springfielda. Nigdy w yciu nie waliam owiec wysyczaa. Pewnie, e nie. Wzruszy ramionami. Przecie jeste dziewczyn. Pocignij spust! Pocignij spust, piesek! krzykna Maybe Not, gramolc si na gr. Zapac za gnojka do wsplnej kasy... Nie szczeka! Nastpny by Dante. Rozejrza si wok. Nagana, onierzu warkn na Toy. Nagana, onierzu. Umiechn si do Cadillaca. Nagana... opieprzy Mobutu. Oouroo, chciabym tu widzie jakie zabezpieczenie. Maybe Not, moe by si tak zaja zwiadem, oczywicie jeli nie masz akurat w planach wymiany podpasek. Hot Dog, ty pratiwpoono popisa si znajomoci rosyjskiego. onierze rozbiegli si do swoich zada. Nakadali w biegu chiskie noktowizory. Nie, eby byo przesadnie ciemno, ale noktowizor dawao si przestawi na podczerwie, a to pozwalao szybko wykry wszystko, co yje. Pi obiektw na godzinie szstej! Jeden obiekt na godzinie czwartej, druga wiartka na grze, duo obiektw na dwunastej, lewo gra, poruszaj si... Posypay si meldunki. Strasznie ciko byo okreli pooenie we wntrzu gigantycznego walca. Pana Browna i trzech inynierw wcignito na linie. Gdzie teraz? zapyta Dante. Jeden z inynierw usiowa wyzerowa yroskopowy system naprowadzania. Potem niezbyt pewnie wskaza kierunek. Dawa mi tu psa!!! zawya nagle Maybe Not do mikrofonu. Dawa tu psa, szybko!!! Toy ruszya biegiem, nie czekajc na rozkaz dowdcy. Nie wiedziaa, co oznacza jej jedna dotychczasowa nagana, ale... chyba nie wysok premi. Niej eb! Opieprzono j w suchawkach. Schylia si, a potem popeza przez spore pole dojrzaej pszenicy. Dotara do Maybe Not i Mobutu lecych przed przydronym rowem. Nie wystawiay gw z pszenicy, dla noktowizorw nie bya to przeszkoda. Kurde. Mobutu zacza montowa na twarzy Toy jakie urzdzenie. Dante jest genialny...

Jaja se robisz? warkna Maybe Not. Tylko on mg skd wytrzasn tego piekielnie dobrze wyszkolonego maluszka. Palna przyjacielsko Toy w gow. Murzynka miaa ze dwa metry wzrostu. Gowa Toy odskoczya niczym walnita kafarem. Aaaa... tak. Psy to on umie wyszuka. Lekki kuksaniec w wtrob. Jezu... Maybe Not miaa jaki metr dziewidziesit i minie jak mczyzna. Wtroba zacza rwa momentalnie. Skd Dante bierze te wielkie babska? OK. Kto idzie drog... Mobutu skoczya okrca Toy tam wok gowy. Przykleia wizjer urzdzenia do okularw. Jeste maa, wic pjdziesz pierwsza, eby go nie wystraszy. Tu w wizjerze bdziesz miaa wszystkie wykresy. Zobaczysz, czy kamie, czy si boi, i w ogle, co z nim... No. Zapierdalaj, pies. Popchny Toy obie naraz. O mao nie przeleciaa nad rowem. Spoko, osaniamy ci. Wysza na drog. Tu Clash rozlego si w suchawkach. Jestem po drugiej stronie, piesku szepn uspokajajco. Powiedz tylko sowo, a rozpyl go na pojedyncze atomy... zaartowa. Dopiero teraz zauwaya czowieka, o ktrym mwili tamci. Niezbyt wysoki mczyzna ubrany w co, co wydao si Toy dugim paszczem, szed w jej kierunku. Na ramieniu mia wielki drg z przyczepionym na kocu kawakiem metalu w ksztacie ksiyca w ostatniej kwadrze. Gdzie ju widziaa co takiego... Na jakim filmie. Nie umiaa sobie przypomnie. Mczyzna te j zauway. Co najmniej trzy wykresy podskoczyy na maksimum w wizjerze. Strach: 100%. Adrenalina: 100%. Mocznik: 100%. Jeeeezzzuu... Facet najwyraniej wystraszy si do granic moliwoci. Umiechna si, ale niczego nie zobaczy zza jej mikrofonu i tego piekielnego europejskiego urzdzenia, ktre miaa przyklejone na twarzy. Przeadowaa kaasznikowa. Drgn. Pucia bro na pasek i pokazaa puste donie. Spokojnie, maluszek szepta Clash w suchawkach. Jeli tylko kichnie, to go rozpyl... Spokojnie, piesku! Mczyzna na drodze mia jakie czterdzieci, czterdzieci pi lat. Wida byo, e jest silny, wytrenowany, niezbyt inteligentny. Nagle drgna, bo przypomniaa sobie, czym jest... ten drg z metalowym ostrzem. To kosa! Strzela, piesku? szepn Clash. Nie. Zrobia kilka krokw, cigle pokazujc tamtemu puste donie. Wykresy w wizjerze skakay, wywietlajc coraz to nowe wartoci. Facet by naprawd miertelnie przeraony. Powiedz co, piesek szepna Mobutu. Kim jeste? Mczyzna zrobi ruch, jakby chcia si rzuci do ucieczki.

Clash! Nie strzelaj! krzykna Toy. Mobutu, Maybe Not, spokojnie... Mczyzna na drodze powiedzia co w piewnym jzyku. Nie rozumiem. Znasz angielski? Powtrzy. Nagle rozpoznaa... To by angielski. Dziwny, piewny, z akcentem, przy ktrym trudno wychwyci znaczenie sw. Facet spyta: Kim jeste?. Tak jak ona. Ale si nie rozumieli. Jestem Toy powiedziaa wyranie i powoli. To byo idiotyczne, lecz na nic innego nie wpada. Zabawka? spyta. Rwnie powoli i wyranie. Wychwycia sens. Nie. To tylko ksywa. Wykresy europejskiego urzdzenia pokazay dziewczynie, e facet nic nie rozumie. Takie imi. Cze, Toy powiedzia. Cze. Zrobia krok do przodu. Moesz zrobi jeszcze trzy szepn Clash w suchawkach. Potem wejdziesz mi na lini ognia. Ty chop? spyta mczyzna. Nie. Baba. Rozemia si nagle. Toy syszaa w suchawkach ciche westchnienie. Ktra, Mobutu albo Maybe Not, o mao nie odpalia caej serii. Pytaem, czy... usiowa mwi powoli. Pytaem, czy ty z chopskiej rodziny... Aaaaa... domylia si. Jezu. Chopi i szlachcice w wielkim walcu wirujcym powoli w kosmosie? Wieniacy z kosami we wntrzu monstrualnego pojazdu napakowanego najnowsz elektronik, jak tylko zna cywilizacja na Ziemi... Nie. Nie wiem... Jestem onierzem. Mczyzna uklk nagle na drodze. Spokojnie, Clash! warkna. Pani... Co rozkaesz? Mmmm... Nie przestrasz si. Prawie sylabizowaa. Teraz z krzakw wyjd moi koledzy i koleanki. Nie ruszaj si lepiej... Oni s troch zdenerwowani. Wykresy wykazay, e tamten niewiele zrozumia. Pierwsi wypadli z krzakw inynierowie, potem pan Brown i, powoli, reszta oddziau. Teren nie zosta jeszcze rozpoznany ani zabezpieczony. Co to jest? szepn pan Brown. Chyba kto sprostowa jeden z inynierw. Co tu si stao? perorowa pan Brown. Nie mam pojcia, jak mogo doj do czego takiego. Wykresy w europejskim urzdzeniu, ktre Toy miaa wci przyklejone do twarzy

powiedziay jej, e pan Brown kama jak najty. Ale fajna zabawka! Ale jaja! Dante piekli si nad onierzami. Potem te podszed do klczcego chopa. Niczego si chyba nie dowiemy mrukn. Nie mam adnego pomysu, jak zacz... Europejskie wykresy wywietliy: kamstwo: 100%! Dante ga. Ale jaja! Jaka fajna maszynka! Co tu si mogo sta? Pan Brown potrzsa gow. Jestem jak dziecko we mgle... Kamstwo: 100%. Adrenalina: 20%. Mocznik: 34%. Nie wiem powiedzia Dante. Kamstwo: 73%. Adrenalina: 2%. Mocznik: 10%. Sprbujmy dotrze do komputera powiedzia jeden z inynierw. Wiem, gdzie jest. Prawda: 30%. Adrenalina: 72%. Mocznik: 19%. Nie mam pojcia, jak tu si wyksztacio chopstwo. Pan Brown Kamstwo: 100%. Adrenalina: 83%. Mocznik: 67%. Ja te nie mam... Dante Kamstwo: 100%. Adrenalina: 3%. Mocznik: 18%. Idmy do komputera. Znowu Dante Rwnowaga: zero-zero. Przekaz neutralny. Adrenalina: 3%. Mocznik: 17%. Moe przepytajmy tego chopa? To jeden z inynierw. Moe on wie co, czego ja nie wiem...? Kamstwo: 13%. Zdenerwowanie: 54%. Adrenalina: 81%. Mocznik: 50%. On nic nie wie. Dante Kamstwo: 100%. Zdenerwowanie: 1%. Adrenalina: 3%. Mocznik: 16%. On nic nie wie... Pan Brown Kamstwo: 100%. Zdenerwowanie: 67%. Adrenalina: 93%. Mocznik: 68%. Jakie jajca... wietna europejska maszynka! Aaaaaaaaaaaaa!!! Rocknroll. Dante? rzucia Toy. Dlaczego mnie zaangaowae? Bo jeste dobra w brany... Dante Kamstwo: 100%. Zdenerwowanie: 2%. Wykres nagle ronie... Adrenalina: 39%. Mocznik: 17%. Zorientowa si. Zerkn na LeMoy, a ta zdja urzdzenie z twarzy Toy i schowaa do plecaka. Oddzia niczego nie dostrzeg. Jezuuuuuuuu... To ci cudeko europejskiej techniki... Ludzie potrafi wymyli a taki odlot? Maszyna sdu ostatecznego. Maa, porczna, skuteczna, przyklejona do twarzy. Europejska naukowa mafia, ktra to wyprodukowaa, dowioda, e teraz ludzie jak bogowie... To lepsze ni kokaina! Z czego si miejesz, Toy? Zerkna na Maybe Not.

Wszyscy tu usiowaa stan na palcach, eby szepn kobiecie do ucha: jak psy! Maybe Not zrozumiaa nagle. Spowaniaa. Trzymaj si mnie, maluszek mrukna. I spokojnie, piesku. eby si nie zorientowali, e wiesz. Podesza do Mobutu i co jej cicho powiedziaa. Murzynka zerkna na Toy. Ukradkiem pokazaa jej kciuk uniesiony do gry. Oddzia ruszy wzdu drogi. Mobutu zatrzymaa Bokass, a ta Clasha i Oouroo. Znaleli si w rodku, tu przy Toy. Piesek co wywcha! Co? warkn Oouroo. Wszyscy . Nie pierwszyzna mrukn Clash. Ale w tej sytuacji? szepna Bokassa. Zapierdol nas na amen. Dante te? Mhm. Jezu... Ja ci... No piknie... onierze przyjmowali to rnie. Dobra! Pierwszy otrzsn si Clash. Pinokio niech wali do szefa i trzyma si blisko. A ty zwrci si do Maybe Not przeka wszystkim, e nasz pies wywcha gwno. Pena gotowo! Nie powiedziaa Toy. Jest tu kto, kto nas zaatwi, jeli pokaemy, e wiemy. Kto? Na mur... LeMoy. Nie wiem, kto jeszcze. Pies! Jeste wietna! szepn Oouroo. Jest najlepsza mrukna Mobutu. Jest, zdaje si, nasz ostatni szans... wtrcia Bokassa. Dobra Maybe Not... powiedzia Clash. Hot Doga jestem pewien. Suyem z tym ciulem w bunkrach. Za gupi, eby go kto wynaj na nas. Cadillac te pewny. Powiedz tylko im i morda w kube! Dobra... Toy: do szefa, psie szepna Maybe Not. Musisz wszy dalej. Toy pobiega do przodu. Zrozumiaa, e cz oddziau pokada w niej przesadne nadzieje. Jezu... Przecie nie sprosta. Przypadkiem dowiedziaa si na ksiycowej stacji jakich tajemnic wycignitych od kurw i teraz najemnicy uwaaj j za superfachowca. Jezu... Zaraz. Przypadkiem? Naprawd przypadkiem wycigna takie tajemnice od przygodnej prostytutki? Tally-Ho bya pewna. W pewnych kwestiach przeczucie Toy nie mylio. Jeli ju kogo polubia, tak jak t liczn ydwk, to nawet bez europejskiej maszyny dnia sdu ostatecznego daaby sobie uci wszystkie palce, e tamta nie kamaa. Wic co? Kto kogo rolowa w tej akcji? I o co chodzi? Kto przygodnej dupie zdradza a takie

sekrety? Inynier z problemami wzwodu? Pogada od siebie i wywrze przynajmniej wraenie, jeli ju do niczego nie dojdzie? Moliwe. Ale czy...? Zaraz. Jeli tamten by tak wysoko postawiony, e zna prawd, to czy naprawd paplaby wszystko liczniutekiej Tally-Ho? Aha. Wic o to chodzi, panowie... Toy ju wiedziaa. Przynajmniej jeden may drobiazg. Tally-Ho Vixen bya kluczem do wszystkiego. Jeeli kto mia urzdzenie, ktre pozwalao stwierdzi, czy kto inny kama, to przecie, szlag, mogli stwierdzi te bez trudu, kogo Toy polubi odruchowo w burdelu. O taaaaaaak. Siksa z Triad miaa do spenienia inne zadanie ni to, o ktrym wiedziaa oficjalnie. No dobra, chopaki... Tylko si teraz nie dziwcie! Tally-Ho Vixen. Po pierwsze: Toy miaa j polubi, po drugie: uwierzy, po trzecie: wypapla. Jawohl, Herr General. Wypenia ju wszystko, do czego j wynajto. A teraz czekaa na ni cicha mogia dwa metry pod ksiycowym gruntem. Pewnie wybior adne miejsce nawet. Gdzie, gdzie jest prawdziwy spokj. Gdzie, gdzie nikt nie przychodzi czciej ni raz na tysic lat... Niedoczekanie, sukinsyny. Nie po to przeya dwa lata w Sex Side, eby teraz da si jakiemu Moonsungowi. O mamo, jak strasznie chciaa kokainy! Troszeczk kokainy bez wymiotw, bagaaam... Toy zacza si trz. Telepao ni tak, e nie moga i dalej. Moonsung jednak wygra. Bya mieciem. Bya nic niewartym gwnem. Nie potrafia myle o niczym innym jak tylko o biaym proszku. Mamusiu, troszeczk na dzisa albo w pochw, albo w tyek, choby nawet w oko, wszystko jedno... troszeczk! Dajcie mi cho troszeczk! Dante podnis j za konierz. Co ci tak telepie, Pinokio? Rozdygotana nie bya w stanie nawet odpowiedzie. Chcesz proszku, maa? szepn. Tak!!! N... n... nie... nie mog... rozpakaa si. Jestem uwarunkowana... Przesta si mazgai! Usiowa j ukry przed oczami najbliszych onierzy. Zapali papierosa i poda, ale miaa tak roztrzsione rce, e upucia na traw. Podnis i wetkn do ust Toy. Pozwoli dziewczynie usi z boku i obj rkami kolana. Cao sta rozkaza. Piesek nam si troch rozklei... Wyszarpn manierk i poda Toy yk wdki. B... b... b... bo... jak mnie najjjjjjdzie, ttttto... Stul pysk i nie szczkaj zbami. Da jeszcze yk wdki. Nie umiaa go rozgry. Ale nie zaprztaa sobie tym gowy, w ktrej byo teraz tylko wyobraenie biaego proszku. Da ci tego syfu? spyta. N... nnnnn... nie... Za... za... za... zabijesz m... m... m... mnie jkaa si potwornie. Tak strasznie chciaa. Wbrew swym sowom, tak strasznie chciaa tego biaego syfu!

Dugo to bdzie trwao? spyta znowu. Ppppp... ppp... p... godziny... ja... ja... ja... jakie... Jeeezu. Postj zakomenderowa zniecierpliwiony. Kto litociwy nakry Toy kocem. eby nie wszyscy przynajmniej widzieli, jak strasznie si pocia, jak ni szarpao. Dante kl. Pan Brown i inynierowie przygldali si ze zdziwieniem caej scenie. Czy z kadym onierzem pan si tak cacka? spyta pan Brown. Nie widzisz, co jej jest? wrzasn Dante. Wcieky kopn Toy tak, e si przetoczya po trawie, zrzucajc koc. Zwymiotowaa na sam myl o biaym proszku. Kto, moe Yellow, przykry j ponownie. Miaa pewnie czterdzieci stopni gorczki. Draa i pocia si bez przerwy. Kokaina! Bagam! Troch kokainy... Prosia o mier. Moonsung nie musia nic robi. Bya mieciem. Bya skoczona. onierze wok odwracali gowy. Niby kady mia jakie dowiadczenia z narkotykami. Marycha kady. Spid kady. LSD co drugi. Kokaina co drugi. Heroina co dziesity. Ale... doprowadzi si a do takiego stanu? Nikt z nich nie bra koskich dawek dzie w dzie przez dwa lata... Nikt jej nie rozumia. Nikt z nich nie mia wypalonego kokain mzgu, nikt nie mia trwaego w Sex Side wytrzeszczu oczu, nikt nie dowiadczy stanu, e przez dwa lata nie mona byo powiedzie cho trzech powizanych ze sob sw! Kokaina!!! Prosz... Kto wbi Toy w tyek, przez spodnie, ig. Poczua eksplozj w gowie. Benzedryna! Kowalskie rozwizanie. Ulyo jej. Zwymiotowaa. Nowe uczucie ulgi. Wymioty. Przenicowao j na lew stron. Jezu... Wymioty. Czy moe jeszcze oddycha? Wymioty. Gorczka skoczya jej na maksimum. Ile komrek mzgowych zabia? Ile miliardw? Wymioty. Pierdolone uwarunkowanie! Z tak chci zapaaby si na mier... Moonsung nie musia niczego robi. Wystarczyoby j cudownie odwarunkowa i da dwie garci biaego proszku. Zjadaby wszystko, dzikujc na kolanach. Niestety, Paul kaza uwarunkowa Toy na sztywno. Narkotyczne dziewictwo albo mier. To byo nieodwracalne. No ju, piesek. No ju... Mobutu walia Toy po twarzy. Ju, piesek. Przechodzi ci. Jeszcze raz z pici. Pinokio, nie symuluj! Wyranie ci przechodzi... No dobra. Idziemy rozkaza Dante. Mobutu zarzucia sobie psa na plecy. Toy chyba zasna. *** Obudzia si z blem gowy. Najwyraniej miaa podpuchnite lewe oko. Mobutu! eby ci jasny szlag trafi! Bya naadowana po dziurki w nosie. Pieprzona benzedryna! Toy moga teraz zdobywa cay kosmos. Wiedziaa jedno. Gdy to si skoczy... Gdy skoczy si ten stan euforii, znowu przypomni o sobie stara znajoma... kokainka. Cze, pani Kokaino, jak my si dobrze znamy, co? Niczym jednojajowe siostry bliniaczki, prawda? Nie mam nikogo

bliszego ni pani... Ale pu mnie, prosz... Przynajmniej na p godziny, prosz. Ta moda, zdrowa siksa, Benzedryna, przepdzia pani std teraz! Wiem, e tylko na chwil. Wiem, e przyjdzie pani znowu. Ale pki co, niech pani Benzedryna posprzta te wszystkie mieci... Jeszcze bd ci miaa, Toy, moja wierna kochanko! obiecaa z bezbrzen mioci Krlowa Wszystkich Istot, pani Kokaina. Pani Benzedryno! Ratuj! krzykna Toy. Bagam! Ratunku!!! Niech mi pani nie da zrobi nic zego... Benzedryna zadziaaa niczym stary komandos. Kopna Kokain w dup tak mocno, e ta szybowaa, obracajc si w powietrzu. No, nie ma sprawy! Nie ma sprawy... Ale moje usugi kosztuj... powiedziaa pani major Benzedryna. Ile masz jeszcze szarych komrek na sprzeda, Toy? Ile miliardw ci jeszcze zostao? Zapac ci! Co do grosza. Tylko niech mnie pani pilnuje, prosz! A kiedy zaczniesz przypomina rolink, Toy? spytaa pani Benzedryna, obcigajc na sobie mundur chemicznego komandosa. *** Toy obudzia si z krzykiem. Kto zatka jej usta. Leeli rozrzuceni na wzgrzach wok jakiego osiedla. Bolay j oczy. Bolaa j wtroba. Moga i zdobywa kosmos. Benzedryna wanie osigaa maksimum koncentracji w yach. Jezus... Dlaczego tak drogo musi paci? Bya napakowana ersatzem narkotykw po same renice. Gotowa do akcji, gotowa na mier, totalny, ostateczny wojownik bez adnych waha, bez zudze, bez iluzji. Bya maszyn mierci. Ostatecznym rozwizaniem wszystkiego. Kocham ci, pani Benzedryno... Kocham pani!... Moga wsta i i walczy z diabem. Pani Benzedryno, obcowanie z pani jest jak orgazm! Tylko niech pani nie dopuszcza tej drugiej mapy Kokainy, prosz... Jeszcze przez chwil, kotek powiedziaa ciepo Benzedryna. Jeszcze przez chwil, maa powiedzia jej chemiczny Anio Str. Ale pamitaj, moje usugi kosztuj... S bardzo drogie. Ochroni ci, lecz zapacisz mi swoimi szarymi komrkami co do grosza, laleczko... Co do grosza, kotek! Naprzd! rykn Dante. Toy rzucia si pierwsza. Zbiega na d z naadowanym kaasznikowem w rkach. O Boe! O najjaniejsza pani Benzedryno! My dla ciebie nawet w ogie... Czy to samo czuli faceci spod My Lai? Rozpieprzya kopniakiem drzwi z aluminium i drewna, wpada do rodka, daa seri w sufit i wymierzya do trzscych si chopw klczcych na pododze. Jezu! Benzedryno! Tak byo w My Lai? Moga ich teraz zabi. Pani Kokaina spogldaa zza wga. Ju czas, Toy. Ju niedugo przyjd... syczaa. Gdy pani Benzedryna osabnie w twoich yach. Jezuuu!!!

Toy kopna najbliszego chopa w twarz. Widzc czerwone fontanny z nosa, zacza wy i kopniakami ustawia ich pod cian. Niech tylko kto kichnie! Niech tylko kto, kurwa ma, kichnie!!! Pani Kokaina obserwowaa akcj spod zmarszczonych brwi. Toy krzyczaa tak, e cudem zachowaa w caoci wasne bbenki w uszach. I co? adnie, Kokainko? Mam palec na spucie tego maszynowego gwna! Jak odpierdol, to tysic igie poszybuje do przodu! A potem chiski granatnik Winchestera! Yeaaa!!! Yeeeaaa!!! Yeeeaaa!!! Uspokj si, Toy. Gdy przycisn spust, to tu kamie na kamieniu nie zostanie... Uspokj si, Toy! Zerkna w bok. Dante z LeMoy stali w drzwiach. Cakiem adnie, kotek szepn Dante. LeMoy pucia do niej oko. Tylko nie wykorzystuj ich seksualnie westchn szef. Musisz najpierw przesucha. Pani Kokaina zagldaa przez okno. Nazwiska! rykna Toy. Nie zrozumieli jej. No... dobra! Zaraz zobaczycie, co to tysic igowych pociskw! Pani Kokain kto odepchn od okna. Pani Benzedryna posza na lunch. Jaka maa dziewczynka spogldaa na ni i pakaa. Kim ty jeste? Jestem tob szepna dziewczynka, kajc. Taka by bya, gdyby nie pani Kokaina, ktra zabraa ci mzg. Toy poczua, e co j piecze pod powiekami. Brzydka pani Kokaina powiedziaa dziewczynka. Jest brzydka! Brzydka! Ty... Ja jej nie lubi! Ona jest brzydka! Dziewczynka zasonia gow rkami. A ty j kochasz... J, nie mnie! Toy wci widziaa podwjnie, ale ju nie czua bezporedniego wpywu benzedryny. Usiada na pododze chaupy wykonanej z aluminium i drewna. Jezu... Jezuuuuu... My Lai? Oni to wanie czuli? Podniosa swojego kaacha i woya sobie luf do ust. Nie bdzie taka jak oni! Pani Kokaina baa si podej bliej. Woaa z daleka. W kocu Toy miaa przecie w rkach chiski igowy automat Kaasznikowa! Tylko kompletny dure zaryzykowaby podejcie bliej. No to... cze, Benzedrynko, kamczuszku okropny! Teraz! May chopak wyj jej luf z ust. Seria posza w sufit. Jezu... Dziaanie benzedryny wanie mijao. Przestaa widzie podwjnie. Chopak patrzy ze wspczuciem. Jego ojciec na kolanach pod cian krwawi z nosa. Jego mama i siostry stay nieruchomo dziko wystraszone. Chopak powiedzia:

Pani... Przyszed onierz, chce zrobi co zego. Musz ci powstrzyma w imi Boga. Jakiego Boga? Toy bya ju w miar przytomna. Boga Moonsunga powiedzia powanie chopak. Toy odetchna. Wzia do ust kilka draetek gumy do ucia. Rzucia staremu chopu swj pakiet medyczny. O mamo... Niewiele brakowao, eby wypieprzya sobie seri w usta. Albo eby pozabijaa ich wszystkich tutaj... Wyja papierosa i zapalia. ua i zacigaa si szybko. Witaj, Toy, w realnym wiecie. Wdki! Szlag. Ale aberracje umysowe... Przypomniaa sobie wszystko, co zaszo przez ostatni godzin. A tak jej odpieprzyo po gupiej benzedrynie? No adnie. Uwarunkowanie, uwarunkowanie, uwarunkowanie... Ciekawe, co si stanie, gdy wemie aspiryn? Umiechna si do siebie. Pomoga chopu rozerwa pakiet medyczny i zaoya mu opatrunek. A tak go zaatwia z jednego kopa? Nooo... adnie. Toy? Rozleg si okrzyk zza okna. Jeste znowu z nami? No pewnie! Wychylia si zza drzwi z automatem w pogotowiu, a potem wysza normalnie. Ale ci szarpao, piesek. To bya Maybe Not. Pieprzona benzedryna. Toy usiowaa nie dotyka pokadw strachu, ktre tkwiy gdzie wewntrz. Zawsze mam odpa po tym syfie skamaa. No! adnie ci wzio, mapeczko! Wolaa nie opowiada, jak niewiele j dzielio od wystrzelenia stu igowych pociskw we wasne podniebienie... Clash, Oouroo, Hot Dog, Cadillac, Mobutu i Bokassa niby przypadkiem zebrali si w pobliu. Nasz piesek znowu w formie? spyta Clash. Chyba ju tak... No to niech zacznie wszy! Toy pamitaa jedn uwag Paula Iceberga. Jeli masz nawet najbardziej durn informacj, sprzedaj j tak, jakby to byy plany nowej bomby atomowej. Dobra, co wam powiem szepna. Nic nie mw. Bya zamroczona powiedziaa Bokassa. Ta...? Toy zasalutowaa z dzik satysfakcj. Wasz piesek, trzewy czy nawalony, zawsze na subie! Co ty pieprzysz? Bg, ktrego religia tu kwitnie... nazywa si Moonsung. Ja ci chrzani! Clash a przysiad. Skd wiesz?! Obserwowaa ich zadowolona. Trzewy czy nawalony... powtrzya. Piesek zawsze na subie! Ona jest genialna.

Ja ci pieprz! Skd Dante wytrzasn takiego psa? Dobra, dobra... Nie podniecajcie si szepna Mobutu. Ona jest rzeczywicie wietna. I w zwizku z tym... teraz wszyscy do ochrony pieska! Potraktujcie to jako rozkaz. eby jej wos z gowy nie spad! Toy miaa si w duchu. I niby co znaczya taka informacja? Nic. To tylko kwestia podania. Paul, bye naprawd genialny. Bogiem jest Moonsung. Jest wanie godzina jedenasta trzydzieci sze. Dwie rwnowane informacje. Waciwie zerowe. Trzeba adnie poda jedn z nich... I ju ci maj za geniusza. Paul, dziki, jednak czego mnie nauczye. Znowu pad rozkaz wymarszu. Dante nawet nie zbiera informacji uzyskanych przez wasnych onierzy. To by koszmar. W gigantycznej kapsule napakowanej najbardziej wymylnymi rzeczami, jakie stworzya cywilizacja, yli ludzie, ktrzy uprawiali ziemi przy pomocy prymitywnych narzdzi, nie mieli pojcia o nauce, a nawet o otaczajcym ich wiecie. Toy podesza bliej sztabu. Widziae te uprawy? mwi jeden z inynierw. Jak oni utrzymuj populacj, stosujc kosy w rolnictwie? Kosy to najmniejszy problem. Wydajna pszenica dalej tu ronie. Bez nawozw? Bez jaj... Ziemia nawozi si sama. Widziae t foli z rurkami? Kurde balans. Mogli nam da przynajmniej porzdne plany. A widziae te budynki? Kto zrobi nawet myn wodny... Inynier zaama rce. Olbrzymi reaktor atomowy napdza rzek tylko po to, eby kto na niej zbudowa myn wodny do wyrobu mki... Zachowajcie, panowie, swoje uwagi dla siebie. Dante podszed do Toy. No i co, pani detektyw? mrukn. Bya ju prawie po drugiej stronie... Prawie byam. To ci si czsto zdarza? Raz na kwarta. Czasem raz na miesic, gdy si le odywiam. Powinnam re same witaminy, ale mnie nie sta... Skin gow. Ta podr ci tak wykoczya? Mhm. Nawet on nie mg si pozby ciekawoci. Suchaj... Nie wiedzia, jak zada pytanie. Cay czas mylisz o biaym proszku? Nie. Daj papierosa, prosz. Poczstowa j w marszu. Lecz ciekawo drczya go coraz bardziej. Raz dziennie? Nie doczeka si reakcji. Mylisz o tym raz na godzin? Czciej?

Umiechna si. Przystana, eby zapali papierosa, i stracia dystans. Musiaa potem podbiec. Dante zacisn wargi. Wyranie nie lubi, gdy si nie odpowiada na jego pytania. Jak si czuje narkoman na odwyku? Nie jestem na odwyku, Dante. Ju przez to przeszam. No to jak si czujesz uwarunkowana? Daaby sobie to zrobi jeszcze raz? Teraz daabym sobie zrobi. Umiechna si znowu. Ale gdy mnie zaczyna telepa... Wtedy oddaabym ycie, eby mi to cofnli. Uwarunkowania nie da si cofn, prawda? Nie da si. Narkomanem i nakrcan kukiek zostajesz na cae ycie. Dante skin gow. Dusz chwil szed w milczeniu. Powiedz, Toy, a gdybym ci zrobi zastrzyk z morfiny? Zabiby mnie. Lepiej napisz sobie to na czole, idiotko mrukn. eby ci nie dobi byle sanitariusz, gdy zostaniesz ranna... Wyranie jednak by zainteresowany: I co? Nigdy w yciu nie moesz mie wyrwanego zba? Nigdy adnej operacji? Mona mi wyrwa zb, jeli tylko nie wstrzykn nowokainy. Jest przecie gaz czy elektrostymulator... A operacja... Jedynie pod miejscowym znieczuleniem. Umiechna si po raz trzeci. W gr wchodzi jedynie zamroenie. Powanie? Taaaa... Robi to ju w co drugim szpitalu. Ale w adnym wojskowym. Mrugn do niej. Powanie? sparodiowaa go. Suchaj, Toy... Teraz zada to pytanie, dla ktrego zacz ca rozmow. Czua to. Powiedz mi... Jeste po raz pierwszy poza Ziemi. W przedziwnej kapsule przeywasz histori, o ktrej wszyscy tam na starym ldzie mogliby tylko ni i... Sprawiasz wraenie, e ci to nie interesuje. Nawet tak gupi facet jak Hot Dog gapi si bez przerwy wok, a myli krok. A ty nie. Dlaczego, Toy? Po prostu myl o czym innym odpowiedziaa ostronie. O czym, Toy? Teraz zobaczya najemnika, jakim by naprawd. Twardym, wrednym mczyzn, ktry doprowadza sprawy do koca. On te nie rozglda si wok. O tym, dlaczego mnie wynaje za dziesi kawakw wypalia. Nawet si nie zmiesza. I do czego dosza? Do niczego powiedziaa szczerze. Nie wiem, dlaczego wywalie na mnie dziesi tysicy dolarw. Ale pachnie mi to licznym grobem tu pod powierzchni Ksiyca... Dobra, Toy... Zarb na swj od. Wanie dochodzili do pionowej ciany wieczcej walec i kryjcej aparatur. My idziemy po ten pieprzony komputer. Ty we czterech ludzi i

erkaemist. Zorganizuj obron, zabezpiecz teren, musisz nam uatwi odwrt. Kpisz? Nie miaa przecie adnego dowiadczenia wojskowego. Ruszaj si, psie!!! rykn. Mylisz, e bd specjalnie dla ciebie powtarza rozkazy? Tak jest! Zupenie go nie rozumiaa. Mobutu, Hot Dog, Clash, Maybe Not, Cadillac! Zorganizowa zabezpieczenie. Wyczerpaa limit przydzielonych jej ludzi, wic mrugna do Bokassy, wskazaa na swoje oczy i pokazaa na Dantego. Nie zauway. Murzynka zrozumiaa i skina gow. OK powiedziaa samym ruchem warg. Oouroo te przytakn. Rozsypali si wok, czekajc, a gwny oddzia odejdzie dalej. Potem skupili si znowu. Nie byo sensu okopywania stanowisk. Prymitywni rolnicy mogli ich co najwyej obrzuci kamieniami. I co? Pierwszy podskoczy Cadillac. Ma nas w rku... Jezu... Mobutu przysiada na skraju wiejskiej drogi. Takiej normalnej, kamienistej wiejskiej drogi, jak wida na filmach o Dzikim Zachodzie. Tyle e ta skrcaa nagle i wznosia si wprost nad ich gowy. Tam, gdzie pyna rzeka. Niby kady wiedzia co o sile odrodkowej, lecz fakt, e rzeka bya dokadnie nad ich gowami, sprawia, e kady chyli si odruchowo, eby nie oberwa za mocno, kiedy te miliony ton wody zaczn ju spada im na by. Bokassa przypilnuje Dantego, ale... szepna Maybe Not. Nie doceniasz tego gocia mrukna Toy. Wypytywa mnie przed chwil. Co czai. Wymyl rozwizanie, pies warkn Hot Dog. Bo nas poo we wsplnej mogile. Wymyl, wymyl... przedrzeniaa go. Powiedz, co?! Chcesz kokainy? Momentalnie miaa usta pene liny. Przesta o tym mwi, palancie! Maybe Not palna go w gow. Jeszcze raz mi wymienisz samo sowo kokaina... krzykna i zaraz przygryza wargi, widzc reakcj Toy. Sorry, piesek. Tak mi si gupio wyrwao... Toy polaa sobie gow wod z manierki. Co wie Dante? powiedziaa do siebie. Dlaczego si zgodzi na t akcj? Wiesz... mrukn Cadillac. Jego to chyba chce zabi co trzeci zleceniodawca po wykonaniu roboty. Ale adnemu si jeszcze nie udao... Fajne pocieszenie. A my? Piesek. Dante nie synie z tego, e zabija wasny oddzia. Ale... Kurwy mogy sypn fors do oporu... Pieprzy was! Mobutu zdja swj hem, zsuna suchawki na szyj i odgia mikrofon. Bya przeliczna. Bya najpikniejsz Murzynk, jak Toy widziaa w yciu. Cho

ogolona na yso. Skd wiecie, e w tym gwnie wskazaa na swoj wasn elektronik wbudowan we wszystko nie ma podsuchu? I kto sucha? umiechna si Toy. Szef? To powinien mie ju roztrzydziecienie jani. Co? Rozdwojenie razy pitnacie... Nie wiem, czy w wieku dziewitnastu lat chc i do wsplnej mogiy powiedziaa Mobutu. Kurde... Jeszcze tylu facetw mogoby mnie przelecie... Toy usiada obok Murzynki i przytulia si do jej ramienia. Nadmiar mgby ci si nie spodoba szepna. Siostro... Mobutu obja j ramieniem. To co? Siedzimy tu jak te gupie cipy, siostrzyczko? Nie. Sprbujmy gdzie pj i zorientowa si, o co tu chodzi... To przecie zamanie rozkazu o zabezpieczeniu powiedzia Hot Dog przeraony. Tak czy tak... przed nami wsplna mogia na Ksiycu mrukna Toy. Bd lee tu koo ciebie, drgalu. Mam nadziej, e nie chrapiesz po mierci. Zacmokaa kilka razy, symulujc pocaunki w powietrzu. Maybe Not zachichotaa. Clash zacz si mia. Lubi was, wy suki! Ale to ja chc lee koo ciebie w grobie, maa! No, kurna... warkna Mobutu. Miejsca nie wystarczy od nadmiaru chtnych... Hot Dog si obrazi. Jeste pies powiedzia oficjalnie. A pies ma wyprowadzi oddzia z zagroenia. Ruszaj gow czy dup, wszystko jedno. Masz nas z tego wycign, psie! Dobra, kotek. Nawet powicz minie pochwy. Zakpia, przypominajc mu idiotyczn prb gwatu. Specjalnie dla ciebie. By twardy albo gupi. Tylko wzruszy ramionami. Maybe Not chichotaa. Mobutu pocaowaa Toy w czoo. Clash, zadowolony jak cholera, zapali papierosa. Dobra, Pinokio mrukn. Zacznij dowodzi, bo ci si wojsko po krzakach rozlezie od nadmiaru inteligencji. Mrugn do niej i wskaza na Hot Doga, ale ten najwyraniej nie zrozumia. OK. Zrbcie zwiad. Znacie si na tym lepiej ni ja. Cadillac ruszy przodem. Czego szukamy? Ludzi! No, nie ma sprawy. Cadillac naoy noktowizor, przeczy na podczerwie i da parokrotne podbicie. Tam s. Wskaza gdzie w gr, poza pasma gstej mgy. Kilkadziesit sztuk co najmniej... Ruszyli w tamt stron. Nagle Toy wpada na pewien pomys. Pewne fakty zaczy jako

tam czy si w jej gowie... Tylko jak to zrealizowa? Mobutu zagadna dwumetrow Murzynk. Dlaczego nie grasz w babskiej druynie koszykwki? Byaby gwiazd. Mobutu potrzsna gow i spluna na traw. Graam... Wzruszya ramionami. Jestem okropn nieudacznic. Nie chrza. No... jestem wyznaa Murzynka jako tak mikko. Nic mi si nie udaje. W szkole wszystkie dupy miay swoich chopakw, co ju midzy nimi zaszo, a ja... babski drgal. Tak bardzo chciaam, eby mnie wreszcie pocaowa jaki chopak, ale... Najwysi, nawet gdyby stanli na palcach, to mogli co najwyej pocaowa w cycki. Szlag! Zapisali mnie do koszykwki od razu. I biegaam na sali w miesznych gaciach i kusej podkoszulce. Pamitam, jak trener wrzeszcza: Skup si, idiotko! Aaaaa... I tak do niczego nie dojdziesz!. Po paru miesicach i setkach kpin palnam go w pysk. Polecia ze trzy metry do tyu i... i wywalili mnie ze szkoy. A szlag... Wszystkie koleanki ju chodziy z chopcami, a ja... cigle dziewica. Psim swdem zacignam si do wojska. Tam byo nawet fajnie. Ale po trzymiesicznym szkoleniu okazao si, e nigdzie mnie nie wyl, bo jestem niewymiarowa jak na bab. Grozia mi doywotnia kuchnia albo suba w stowce. Kurde... Na szczcie zjawi si Dante. Potrzebowa czarnuchw, bo mia zadanie w Afryce. Gwniane ycie. Ale najemnicy przynajmniej mnie szanuj... T