Zarządzanie i Edukacja - warszawa.janski.edu.pl · Środowisko przyrodnicze w gospodarce lokalnej...

330
Zarządzanie i Edukacja Zarządzanie finansami Zarządzanie oświatą • Zarządzanie gospodarką NUMER 91 listopad–gRUdziEń 2013 – issN 1428-474X dWUMiEsiÊCzNiK szKo£Y WY¯szEJ iM. BogdaNa JaÑsKiEgo

Transcript of Zarządzanie i Edukacja - warszawa.janski.edu.pl · Środowisko przyrodnicze w gospodarce lokalnej...

Zarządzaniei Edukacja

•Zarządzanie finansami•Zarządzanie oświatą• Zarządzanie gospodarką

NUMER91listopad–gRUdziEń2013–issN1428-474XdWUMiEsiÊCzNiKszKo£YWY¯szEJiM.BogdaNaJaÑsKiEgo

Adres redakcjiDwumiesięcznik „Zarządzanie i Edukacja”

ul. Elektronowa 2, 03-219 Warszawatel./fax (22) 676-94-85

e-mail: [email protected]

Redaktor naczelnydr hab. Kazimierz Korab, prof. Szkoły Wyższej im. Bogdana Jańskiego

Rada naukowa dwumiesięcznika „Zarządzanie i Edukacja”Dr hab. Włodzimierz Bernacki, prof. UJ; prof. dr hab. Mirosława Czerny, UW;

doc. PaedDr. Tomáš Jablonský PhD. prof. KU, v Ružomberku, prof. dr hab.Wołodymyr Jewtuch, Ukraińska Akademia Nauk; prof. dr hab. Romuald Jończy,

UE we Wrocławiu; ks. dr hab. Jan Krokos, prof. UKSW; prof. dr hab. IhorHrabynskyi, Narodowy Uniwersytet Lwowski; Dr Marcin Kazimierczak,Uniwersytet Abat Oliba CEU, Barcelona; Prof. dr. hab. Anatolij M. Kołot

Kijowski Narodowy Uniwersytet Ekonomiczny; prof. dr hab. Włodzimierz Kurek, UJ; prof. dr hab. Bożena Muchacka, UP w Krakowie; prof. dr hab. Jan Oleszczuk, UM w Lublinie; prof. dr hab. Marek Pawlak, KUL; prof. dr hab. Wanda Rusiecka

National Academy of Sciences of Belarus; dr hab. Grażyna Skąpska prof. UJ,dr hab. Dr.h.c. prof. PhDr. Vojtech Slomski, PhD. ISM Slovakia v Prešove;

dr n. med. Sławomir Stawicki, Wojciech Sroczyński, prof. UPH

Redaktor tematycznyDr Małgorzata Stawicka

Redaktor językowyDr Jerzy Ryszard Suchocki, prof. Universidad de las Américas Puebla (UDLAP)

Sekretarz redakcjiAnna Janus (tel. 606 487 769)

[email protected]

KorektaAnna Janus

Wszystkie artykuły są recenzowane

Recenzenciprof. dr hab. Jewgienij M. Babosow (Narodowa Akademia Nauk Białorusi);

dr.h.c. doc. PhDr. Pavel Czarnecki (ISM Slovakia v Prešove); dr inż. Jerzy Donarski (SWBJ w Warszawie); dr hab. Łukasz Popławski (UR w Krakowie);

prof. dr hab. Jerzy Kosiewicz (AWF w Warszawie); dr Sławomir Stawicki(Akademia Medyczna w Warszawie); prof. dr hab. Michał Troszyński (PAN);

ks. prof. dr hab. Stanisław Urbański (UKSW w Warszawie)

Redakcja zastrzega sobie prawo dokonywania w publikowanych tekstach skrótów i zmian

ISSN 1428-474X

wersja referencyjna czasopisma: papierowapapierowa numer dostępny w wersji elektronicznej na stronie www.janski.edu.pl

Skład, korekta, druk i oprawa: Oficyna Wydawniczo-Poligraficzna „Adam”

SpiS tREŚci

Zarządzanie finansami

Zbigniew Klimiuk Ewolucja działalności Międzynarodowego Funduszu

Walutowego – pierwsze 20-lecie oraz stan obecny . . . . . . . . 5Ludmiła Stemplewska Prawo podatkowe a problem unikania opodatkowania . . . . 35Anetta Waśniewska Potencjał podmiotów ekonomii społecznej na podstawie

przeprowadzonych badań . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 51

Zarządzanie oświatą

Elżbieta Gozdowska Uwarunkowania lokalnej polityki edukacyjnej. Wnioski z

badań . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 63Aleksander Gwiazda Wyzwania XXI wieku wobec procesowego zarządzania

uczelnią wyższą . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 85Marek Kunasz System edukacyjny a kreowanie skłonności do samoza-

trudnienia – wyniki badań . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 121Anna Janus Troska o korzystną pozycję rynkową szkół wyższych w

kontekście oczekiwań społecznych . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 147Hanna Mackiewicz Pomiar użyteczności usługi edukacyjnej w szkole wyższej . . 173

Zarządzanie gospodarką

Anna Dziewulska Środowisko przyrodnicze w gospodarce lokalnej . . . . . . . . . 189Joanna Kizielewicz Zarządzanie rozwojem turystyki na szczeblu lokalnym –

studium przypadku Gdańsk . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 227Katarzyna Szelągowska-Rudzka Społeczna odpowiedzialność przedsiębiorstw w stosunku

do pracowników przemysłu elektromaszynowego w Polsce i w Bułgarii – komunikat z badania . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 251

Al-Hajri Jabir Hajjaj Mansour Al-Shahwani Znaczenie gazu LNG z Kataru dla poprawy bezpieczeń-

stwa energetycznego Polski . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 269ireneusz Niećko Rynek pracy w powiatach przygranicznych województwa

lubelskiego . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 287izabela Straczewska Rozwój zrównoważony w teorii i praktyce – studium przy-

padku na przykładzie firmy IKEA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 311

Noty o Autorach . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 330

R O Z P R A W Y I A R T Y K U Ł Y

Zbigniew Klimiuk

EWoLucJA DZiAłALNoŚciMięDZyNARoDoWEGo FuNDuSZu

WALutoWEGo – piERWSZE 20-LEciEoRAZ StAN obEcNy

EvoLutioN oF tHE ActivitiESoF tHE iNtERNAtioNAL MoNEtARy

FuND – tHE FiRSt 20 yEARS AND tHE cuRRENt SituAtioN

StRESZcZENiE

Celem artykułu jest analiza ewolucji działalności MFW w okre-sie powojennym. Misją MFW jest promowanie stabilności finanso-wej i dobrej koniunktury w państwach członkowskich. W związku z ostatnim kryzysem finansowym (2008/2009) MFW uwzględnił w swoich uwarunkowaniach dużą liczbę reform w wielu sektorach włączając w to korporacyjny i publiczny oraz reformy rynku pracy. W następstwie kryzysu uwarunkowania polityki strukturalnej MFW stały się przedmiotem intensywnej krytyki. W publikacjach wskazy-wano płaszczyzny krytyki działań MFW. Jedna z nich podkreśla, że uwarunkowania polityki strukturalnej MFW są często postrzegane przez kraje rozwijające się jako kosztowne i niepożądane. W czasie kryzysu odstraszają one od poszukiwania pomocy w Funduszu. Drugi powód krytyki bazuje na uznaniu, że uwarunkowania Fundu-szu są stronnicze w stosunku do krajów rozwijających się. Fundusz często pyta tą grupę krajów o reformy strukturalne, o które nie pyta krajów rozwiniętych. Tymczasem należy zauważyć, że kiedy MFW odchodzi od swoich rdzennych kompetencji w polityce makroeko-nomicznej może nie być zdolny, by skutecznie podołać kryzysom.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień6

SuMMARy

The objective of the author of this article is to analyze the evolu-tion of the activities of the IMF in the postwar period . The IMF mis-sion is to promote financial stability and prosperity in the Member States . In view of the recent financial crisis (2008/2009) the IMF has included in “conditionalities” a large number of reforms in numero-us sectors, encompassing the corporate as well as the public sector as well as labor market reforms. In the aftermath of the crisis the conditionalities of the IMF structural policy have become subject to intense criticism. Numerous publications presented different per-spectives on the critique of the IMF activities. One of such perspec-tive stresses that conditionalities of the IMF structural policy are often perceived by the developing countries as costly and undesira-ble. In a time of a crisis such conditionalities deter the said countries from seeking the IMF assistance. The second reason for criticism is based on the recognition that the Funds conditionalities are bia-sed against developing countries. IMF often requires this group of countries to pursue reforms that are not required from developed countries. It must be noted that when the IMF moves away from its core competences in macroeconomic policy it may become unable to cope effectively with crises

Słowa klucze: Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Bank Światowy, międzynarodowy system finansowy, SDR, Bretton Wo-ods, kryzys finansowy, rynek walutowy.

Keywords: International Monetary Fund, World Bank, inter-national financial system, SDR, Bretton Woods, financial crisis, exchange market.

WStęp

Głównym celem, za którym podążali architekci powojennego systemu ekonomicznego wraz ze utworzeniem Międzynarodowe-go Funduszu Walutowego (IMF) była chęć uniknięcia powtarza-

Zbigniew Klimuk – EWOLUCJA DZIAŁALNOŚCI . . . 7

nia tych samych błędów, które doprowadziły do załamania han-dlu międzynarodowego i płatności międzynarodowych w okresie międzywojennym1. Błędy te narosły w dużym stopniu z powodu braku jakiegokolwiek zaangażowania w ułatwienie systematycznej spłaty zobowiązań w krajach zadłużonych zagranicą oraz w go-spodarkach deficytowych. W warunkach niestabilnych, krótkoter-minowych przepływów kapitału oraz braku zobowiązań ze strony krajów o nadwyżce budżetowej, kraje z deficytem były zmuszone do zastosowania rozwiązań deflacyjnych oraz konkurencyjnych dewaluacji w celu ochrony własnej ekonomicznej aktywności i za-trudnienia. Niestety działania te wygenerowały przeciwników oraz tarcia w międzynarodowych stosunkach ekonomicznych.

Dobry nadzór nad polityką handlową oraz obarczanie podmio-tów odpowiedzialnością za destabilizację napływów kapitału trak-towano jako niezbędne dla monetarnej stabilności międzynarodo-wej oraz służące zapobieganiu napięciom w handlu i płatnościach. IMF został zaprojektowany do zapewnienia systemowi międzyna-rodowych płatności w sposób zorganizowany i stabilny oraz przy-gotowany do skorygowania kursu walut w warunkach ściśle ogra-niczonych światowych przepływów kapitału. Głównym zadaniem Funduszu było wprowadzanie międzynarodowej płynności w celu uniknięcia deflacyjnych i destabilizujących uregulowań w handlu oraz ograniczeń na rynku walutowym w państwach dźwigających tymczasowy ciężar wyrównywania deficytów2 .

Wzięcie odpowiedzialności przez IMF za zajmowanie się proble-mami powiązanymi z fluktuacjami zysków z eksportu państw efek-tywnie rozwijających się, doprowadziło do znaczącego zmniejszenia się tych dochodów ze względu na priorytet płynności. Nie jest to za-skakujące, gdyż Fundusz powstał pierwotnie bardziej w celu ochro-ny stabilności obcych wpływów i rynków walutowych, niż w celu stabilizacji bilansów płatniczych w krajach rozwijających się. Można zauważyć twórczą dwuznaczność w sposobie powstania projektu

1 J. Świdrowski, Bretton Woods, Warszawa 1946.2 Stiglitz, Joseph (2010), Risk and Global Economic Architecture: Why Full Financial

Integration May be Undesirable, American Economic Review 100(2), 388-392.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień8

Artykułów Funduszu, których zaistnienie było powodem rozwi-kłania sporu i osiągnięcia consensusu. Teraz cała sprawa obraca się wokół zawierania porozumień i umów na rynku walutowym w taki sposób, aby pogodzić te dwa zagadnienia: wielostronną dyscypli-nę i narodową autonomię. Państwa podjęły obowiązek utrzymania kursów ich walut w obrębie wąskiego pasma wartości parytetowej w zamian za możliwość ich zmiany w momencie niestabilności. To prawo jednak nie było nigdy zdefiniowane w statucie Funduszu. Nieautoryzowana zmiana w wartości nominalnej nie była narusze-niem Artykułów. Za to dobrą jej stroną było umożliwienie Fundu-szowi, aby wstrzymywał dostęp członków Funduszu do jego zaso-bów, a nawet informował o fakcie pobierania pieniędzy.

Całe to zagadnienie obraca się wokół planu ustalenia sposobu zajmowania się płynnością, który wywoływał największe kontro-wersje podczas negocjacji. J.M. Keynes mocno podkreślał, ażeby członkowie mieli bezwarunkowy dostęp do Funduszu w granicy notowań giełdowych i że „niemądrą rzeczą byłoby traktować do-tychczas nie wypróbowaną instytucję po macoszemu”. Przeciwnie uważały Stany Zjednoczone opierając się tym marzeniom pisanym na wodzie. Tłumaczyły one to w ten sposób, że istniałoby tylko je-dyne takie źródło kredytów netto w okresie powojennym, odkąd dolar stał się jedyną wymienialną walutą. Kompromis zgodny z Artykułem V nadający prawo członkom odkupu walut od innych członków Funduszu posiadał konotację, że członkowie powinni mieć prawo do decydowania, jak dużo podejmują w obszarze noto-wań giełdowych i do traktowania ich subskrypcji jako ich własnych rezerw. Większość krajów wierzyła, że to opracowanie da członkom bezwzględne sformułowanie praw, choć jednak pozostawia miejsce na inne interpretacje. Dostęp do Funduszu był ograniczony. Fundu-szowi zabroniono udzielania kredytów, aby nie narażać się na stały odpływ kapitału. Upoważniono go do zmuszania członków, aby korzystali z prawa kontroli kapitału jako warunku dostępu do zaso-bów Funduszu. W efekcie zmniejszyła się zależność od prywatnych wpływów na rzecz równowagi w finansowaniu płatności. W cza-sie negocjacji odnośnie Banku Światowego miała miejsce znacząca debata dotycząca tego, czy w/w zadania mogłyby być efektywnie

Zbigniew Klimuk – EWOLUCJA DZIAŁALNOŚCI . . . 9

przeprowadzane przez prywatnych pożyczkodawców mimo tego, że nie było to związane z finansowaniem przez IMF3 .

Proces sankcjonowania i ustalania warunków rozpoczął się za-raz po konferencji w Breton Woods4. Kluczowa decyzja podjęta w 1952 r. przyjęła wniosek warunkowości i wprowadziła awaryj-ny plan jako główny sposób działania. Było to poprzedzone decy-zją w 1956 r. o „rozłożonym w czasie osiąganiu w celu lepszego wprowadzania warunkowości wraz z pożyczkami wydatkowany-mi na transze wraz z kontyngentem na zadowalające osiągnięcie założonych celów i szybkie rozprzestrzenianie się kryteriów oce-ny wyników”. Pomimo, że Rada Główna zdecydowała w 1986 r. ograniczyć ilość kryteriów wyników po tym, jak kraje rozwijające się argumentowały, że minimalna warunkowość zastosowana do ciągnienia przez Wielką Brytanię w 1967 r. powinna stać się normą, to w praktyce nie było zmiany warunków na lepsze, gdyż w 1969 r. wprowadzono sankcję jako poprawkę do statutu5. W wyniku tych zmian, automatyczne ciągnienie zostało ograniczone do transzy re-zerwowej z wyższymi transzami przynosząc węższe uwarunkowa-nia. W ten sposób Fundusz oddalił się od zapewnienia płynności, czyli dostępności finansowej na krótką chwilę w kierunku dostaw finansowych na podłożu wynegocjowanych warunków oraz uczy-nił je dostępnymi poprzez skuteczne transze.

Odkąd notowania walutowe IMF pozostały w tyle za wzrostem światowego handlu. Dostęp krajów do równowagi finansowania płatności pojawił się pod wzrastającym wpływem polityki IMF. Być może jedną z największych rozbieżności celów Bretton Woods była sprawa warunków aniżeli zasad. Poprzez warunkowość Fundusz próbował skutecznie nałożyć taką dokładnie politykę, której powo-jenni planiści chcieliby uniknąć w krajach napotykających na trud-ności płatnicze, tj. kryzysy ekonomiczne i destabilizującą regulację ekonomiczną. Trudności ekonomiczne pojawiały się nie tylko wtedy,

3 Committee on the Global Financial System (2010), Long-Term Issues in International Banking, CGFS Paper No. 41.

4 L.B. Yeager, International Monetary Relations, New York 1966.5 S. Rączkowski, Międzynarodowe stosunki finansowe, Warszawa 1984.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień10

gdy ciężko było utrzymać równowagę w płatnościach, spowodowaną przesadnym krajowym wydawaniem i gdy pojawiło się zniekształ-cenie w strukturze cenowej i również, gdy trudności te pojawiły się w wyniku zawirowań zagranicznych takich, jak niesprzyjające wa-runki mechanizmu handlowego i wzrost zainteresowania stopą pro-centową i miernikiem handlowym wprowadzonym przez inne kraje. Rozróżnienie pomiędzy tymczasowym a strukturalnym stanem nie-równowagi stało się niejasne, często oznaczające to, że rozwijające się państwo powinno interpretować każde pozytywne zawirowanie jako przejściowe, hamując chęć skorzystania z możliwości ekspansji oraz każdy negatywny szok jako stały, próbując się przystosować do nowej sytuacji przez ograniczenie wzrostu lub zmniejszając własną krajową strukturę cenową. Ewolucja warunkowości IMF była kształ-towana przez zmiany w sytuacji politycznej i ekonomicznej oraz przez zainteresowanie jego głównych akcjonariuszy. Początkowo Stany Zjednoczone nalegały na pewną formę warunkowości w celu powstrzymania nadmiernego polegania na kredytach dolarowych. Europa, przede wszystkim Wielka Brytania, opierała się warunko-wości ze względu na jego potrzebę ciągnienia z zasobów Funduszu. W późniejszym czasie warunkowość przestawała być problemem dla krajów europejskich, włączają te małe schowane w ramach Eu-ropejskiego Systemu Monetarnego, które straciły swoją autonomię walutową w zamian za uzyskanie ochrony ze strony Funduszu.

Główna transformacja Funduszu odbyła się wraz z załamaniem się systemu wymiany walut z Breton Woods wywołanego w du-żej mierze przez sprzeczność polityk wśród dominujących państw uprzemysłowionych i gwałtownego wzrostu międzynarodowych rynków finansowych. Stabilizacja stanu niestabilnego była rozpa-trywana w kwestiach jej zależności od podstawowych uwarun-kowań. Obowiązek podjęcia przez państwa zobowiązań był tak powszechny i oczywisty, że aż niezbędny, jak to określił Triffin. Natomiast system przygotowany do legalizacji szeroko rozprze-strzenionej i jak dotąd nielegalnej odmowy zapłaty przez komitety Bretton Woods bez żadnych wiążących zobowiązań. To w efekcie oznaczało, że stabilność waluty przestała być kluczowym celem międzynarodowej współpracy ekonomicznej. Oznaczało to rów-

Zbigniew Klimuk – EWOLUCJA DZIAŁALNOŚCI . . . 11

nież brak jakiegokolwiek mechanizmu zapewniającego efektywną wielostronną dyscyplinę nad polityką krajów-członków nie zacią-gających pożyczek w IMF.

Przedmiotem koncentracji Funduszu podczas działalności w krajach rozwijających się stało się w początkowym okresie bie-żące finansowanie kont. Compensatory Financing Facillity (CFF) w latach 60. wyłoniło się jako odpowiedź na istnienie nie przed-siębiorczych państw odczuwających przejściowe spadki w zyskach zagranicznych i zastanawiających się nad ciągnieniem od Funduszu poza ich normalnymi prawami ciągnienia, czyli bez zastosowania jakiegokolwiek kryterium odnośnie ich działalności, powszechnie wymaganego dla wysoko kredytowych transzy. Jeszcze jedną spra-wą była automatyczność, skutecznie usuwana z kolejnych decyzji Funduszu oraz wprowadzenie reform w 2000 r. dotyczących ogra-niczeń zbyt łatwego dostępu do CFF6 .

Pewna ilość podobnych, doraźnych udogodnień również nie była kontynuowana, włączając przechowywanie ilości dóbr w celu zabezpieczenia się przed nieprzewidywalnym zniszczeniem, które zostały wprowadzone w latach 60. Dotyczy to także udogodnień naftowych w latach 70., które stanowiły wyjątkowe kroki w inte-resach pożyczkowych IMF, wprowadzone jako celowy, nieokreso-wy aparat pomagający powstrzymać rozpoczętą globalną recesję. Dopuszczona jednak została automatyczność w osiąganiu poparcia przez J.M. Keynesa podczas negocjacji w Breton Woods. Załamanie się systemu wymiany walut w Breton Woods wraz z usamodzielnie-niem się krajów europejskich od Funduszu, skłoniło go do głębsze-go zastanowienia się nad problemem rozwoju. Stworzenie Exten-ded Fund Facility (EFF) w 1947 r. było punktem zwrotnym. Został on założony jako udogodnienie w niekoncesjonowanym udzielaniu pożyczek, aby dotrzeć do problemów związanych z płatnościami przez trwałą i strukturalną równowagę7. Dużą rolę odegrały też

6 Committee on the Global Financial System (2010), Long-Term Issues in International Banking, CGFS Paper No. 41.

7 Kose M. Ayhan, Eswar S. Prasad, and Marco E. Terrones (2009c), Does Financial Globalization Promote Risk Sharing?, Journal of Development Economics 89(2), 258-270.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień12

Adjustment Facility i Enchanced Adjustment Facility, które umożli-wiały krajom o niskich dochodach koncesjonowane pożyczek prze-znaczonych na zmiany infrastrukturalne.

1. pocZątKi DZiAłALNoŚci iMF

Międzynarodowy Fundusz Walutowy został powołany do ży-cia w wyniku konferencji finansowej państw alianckich w Breton Woods w lipcu 1944 r. Statut jego wszedł w życie 27 grudnia 1945 r., ale właściwe operacje rozpoczął z dniem 1 marca 1947 r. Człon-kami były państwa, których początkowo było 44, a w połowie 1965 r. liczba ich wzrosła do 102. Członkami Funduszu były także pań-stwa bloku komunistycznego: Polska i Czechosłowacja, które jed-nak wystąpiły z niego odpowiednio w 1950 r. i 1954 r. Natomiast Związek Radziecki, który brał czynny udział w obradach poprze-dzających utworzenie Funduszu, nie ratyfikował układu i nie przy-stąpił do Funduszu ani do bliźniaczej instytucji, tj. Międzynarodo-wego Banku Odbudowy i Rozwoju. Naczelną władzą Funduszu była zbierająca się raz w roku Rada Gubernatorów, w skład której wchodził jeden przedstawiciel każdego z państw- członków. Rada, do której należało przyjmowanie nowych członków oceniała rów-nież całoroczną działalność instytucji i ogólnie wytyczała dalsze jej postępowanie8 .

Czynności bieżące były kierowane przez 18-osobową dyrekcję, której 5 dyrektorów wyznaczonych było przez Stany Zjednoczone, Wielką Brytanię, Chiny (reprezentowane przez Tajwan), Francję i Indie. Były to państwa posiadające największe udziały w Fundu-szu. Pozostali dyrektorzy byli wybierani przez pozostałe państwa. Zalecone było jednak, by reprezentowali oni różne regiony geogra-ficzne świata, a co najmniej dwóch spośród nich było przedstawi-cielami Ameryk i Południowej. Odpowiadającym za pracę dyrekcji i szefem personelu był wybierany z grona „osiemnastki” naczelny

8 W.M. Scammell, International Monetary Policy: Bretton Woods and After, London 1975.

Zbigniew Klimuk – EWOLUCJA DZIAŁALNOŚCI . . . 13

dyrektor. Głównymi zadaniami funduszu, zgodnie ze statutem ogłoszonym w dzienniku Ustaw RP, nr 4 z 1948 r. były:a) przyczynianie się do stabilności walut, utrzymywanie uporząd-

kowanych stosunków walutowych pomiędzy członkami i uni-kanie deprecjacji walut w celach konkurencyjnych;

b) pomaganie w tworzeniu wielostronnego systemu regulowania należności w zakresie bieżących transakcji między członkami i w usuwaniu ograniczeń dewizowych, które hamują wzrost handlu światowego;

c) wzmaganie ufności członków przez stawianie do ich dyspozycji środków Funduszu i umożliwienie im w ten sposób korygowa-nie szkodliwych odchyleń ich bilansów płatniczych.Przed przystąpieniem do omówienia działalności Funduszu, na-

leżałoby zatrzymać się przez moment przy zagadnieniu środków umożliwiających jego czynności. Przy tworzeniu funduszu każde państwo członkowskie wpłacało swój udział „kwotę” obliczaną proporcjonalnie do jego siły gospodarczej i udziału w międzyna-rodowych obrotach handlowych. Wpłaty następowały zgodnie ze statutem, w 25% w złocie a pozostała część w walutach własnych. Sumy te nie przepływały bezpośrednio do Funduszu, a jedynie były zapisywane na jego rachunku w bankach centralnych poszczegól-nych krajów. Największe udziały zapewniające specjalne przywile-je (m.in. przy wyborze dyrekcji) miały spośród państw założyciel-skich Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Chiny, Francja i Indie. Specjalne przywileje wynikały z faktu, że decyzje władz zapadały zwykłą lub kwalifikowaną większością głosów, przy czym każdy udział w wysokości 100 tys. dol. dawał jeden głos, a ponadto każdy członek, bez względu na ilość posiadanych udziałów – miał jeszcze dodatkowo 250 głosów. Postanowienie to było pewnym uprzywile-jowaniem mniejszych państw, jednak mimo to trzy wielkie mocar-stwa (Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Francja) dysponowały ok. 43% głosów, a same Stany Zjednoczone przy udziale w wysoko-ści 30,3% całości miały 29% wszystkich głosów.

We wrześniu 1958 r. środki Funduszu w złocie, dolarach USA i dolarach kanadyjskich, na skutek dużych kredytów udzielonych w dwóch poprzednich latach spadły do 2,4 mld dol., a po uwzględ-

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień14

nieniu udzielonych promes kredytowych wolne środki do dyspozy-cji Funduszu wynosiły tylko 1,5 mld dol., w porównaniu z 3,5 mld dol. w 1955 r. Równocześnie wobec szczupłości rezerw kruszco-wo- dewizowych banków centralnych w stosunku do rosnących w szybkim tempie obrotów handlu międzynarodowego powstał problem niedostateczności tych rezerw i obawa, że stan taki może stać się czynnikiem hamującym dalszy rozwój wymiany między-narodowej. Zagadnieniu temu poświęcone zostały szczegółowe badania ujęte w specjalnej publikacji Funduszu, która zawierała następujące wnioski końcowe9: „jest wątpliwe, czy w dzisiejszych okolicznościach, gdy handel światowy wykazuje dużą ekspansję pod względem objętości oraz wartości, zasady Funduszu wystar-czają dla umożliwienia Funduszowi wykonania w pełni obowiąz-ków nałożonych nań przez postanowienia statutu”.

W tych warunkach Rada Gubernatorów uznała celowość po-większenia posiadanych środków Funduszu przez podwyższenie kwot państw członkowskich, a to z kolei rozszerzyło możliwo-ści korzystania przez państwa członkowskie z pomocy Funduszu w przypadku spadku posiadanych własnych rezerw. Podwyższe-nie kwot uchwalono w wysokości 50% ustalonych uprzednio kwot, przy czym w większym zakresie wyrównano kwoty niektórych tyl-ko państw (RFN, Japonii i Kanady). W ciągu 1959 r. państwa człon-kowskie przystąpiły do wykonania uchwały i wpłaciły do Funduszu sumy z tytułu podwyższonych kwot: 25% w złocie oraz 75% we wła-snej walucie. Równocześnie, wobec wprowadzenia w końcu 1958 r. przez państwa zachodnioeuropejskie zewnętrznej wymienialności walut, powiększyła się ilość walut, które Fundusz mógł zaliczać do płynnych środków będących faktycznie do jego dyspozycji. Dzięki tym decyzjom środki Funduszu uległy znacznemu ilościowemu i ja-kościowemu wzmocnieniu według stanu z końca września 1959 r. wynosiły: 2,45 mld dol. w złocie oraz 9,51 mld dol. w walutach za-granicznych, z czego: 2,0 mld dol. w dolarach USA, 0,2 mld dol. w do-larach kanadyjskich, 1,9 mld dol. w funtach szterlingach, 0.9 mld dol. we frankach francuskich, 0,5 mld dol. w markach zachodnionie-

9 International Reserves and Liguidity, Washington 1958.

Zbigniew Klimuk – EWOLUCJA DZIAŁALNOŚCI . . . 15

mieckich, 1,1 mld dol. w innych walutach wymienialnych. Stan ten w następnych miesiącach uległ dalszemu powiększeniu na skutek wpłat na poczet podwyższonych kwot ze strony członków, którzy do września 1959 r. nie zdołali dokonać wszystkich formalności prawnych związanych z podwyższeniem kwot.

2. SytuAcJA W DZiEDZiNiE RoZLicZEń MięDZyNARoDoWycH W piERWSZycH LAtAcH poWoJENNycH

Złoto przestało pełnić funkcję pieniądza światowego przy ist-niejących prawie we wszystkich krajach ograniczeniach transferu10. Zapasy złota (tabela poniżej), które były niewystarczające dla ob-sługi handlu światowego, były ponadto podzielone w sposób nie-równomierny, co pogarszało i tak już nie najlepszą sytuację.

Tabela. Oficjalne rezerwy złota w krajach kapitalistycznych w 1947 r.

Kraj Rezerwy złota(w tonach) Udział (w %)

USAEuropaWielka BrytaniaFrancjaSzwajcariaBelgiaAmeryka PołudniowaPozostałe

20.322,14.854,51.796,0488,8

1.205,0527,9

1.498,04.029,0

6615,85,81,53,91,74,813,2

Źródło: opracowanie własna na podstawie raportów MFW.

Przy stale pasywnym bilansie płatniczym krajów kapitalistycz-nych w obrotach z USA, złota przepływało w sposób ciągły na pół-

10 R. Triffin, Gold and Dollar Crisis, New Haven 1961.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień16

kulę zachodnią. Jednakże szczupłość rezerw kruszcowych nie po-zwalała na przedłużanie takiego stanu w nieskończoność. W 1947 r. saldo krajów kapitalistycznych w w/w obrotach wynosiło 9,7 mld dol., przy czym spłaty przy pomocy transferu złota wynosiły tylko 2,8 mld dol., co stanowiło ok. 28%.

Już w okresie II wojny światowej było jasne, że niemożliwe będzie przywrócenie do życia systemu standardu złota chyba, że Stany Zjednoczone zechciałyby udzielać innym krajom kredytów w złocie, czego nie miały zamiaru robić jako, że zależało im na eks-porcie towarów a nie złota, które mogłoby być przeznaczone na za-kupy w innych krajach i nie wrócić już do kraju kredytodawcy.

USA udzielały więc kredytów dolarowych z zastrzeżeniem wy-korzystania ich tylko do zapłaty za import z USA. W takich warun-kach posiadając ogromne zapasy złota, można było w oparciu o nie uczynić dolar walutą światową i zastąpić nim złoto, nawet w jego szczególnej funkcji jaką była funkcja miernika wartości. Popierając te działania Fundusz w dwóch punktach swojego statutu w Arty-kule III i IV postawił znak równości pomiędzy złotem i dolarem postanawiając, iż 25% kwoty lub 100% rezerw należy wpłacić w zło-cie lub dolarach oraz parytet krajów członków Funduszu wyrażony będzie w złocie lub dolarach USA.

Aby dolar mógł spełnić rolę złota, USA w dalszym ciągu ku-powały i sprzedawały złoto po niezmienionym od 1934 r. kursie – 35 dol. za uncję, zobowiązując do tego kraje, które podpisały sta-tut MFW i zezwalając oczywiście na odchylenia od kursu w nie-wielkich granicach. Opierając się na tym postanowieniu władze Funduszu w czerwcu 1947 r. zwróciły się do państw członkowskich, aby nie dokonywały operacji złotem po kursach odbiegających od oficjalnego. Zaznaczyły przy tym, że subsydiowanie wydobycia złota będzie traktowane jako podwyższenie jego ceny. Jednakże sztuczne utrzymanie ceny złota na niezmienionym poziomie w sy-tuacji, gdzie z jednej strony rosły ceny wszystkich innych towarów, a z drugiej zapasy złota w krajach Europy Zachodniej były niewiel-kie, nie miało szansy powodzenia. Dlatego też w 1949 r. Fundusz zezwolił na sprzedaż przez Republikę Południowo- Amerykańską po cenach wyższych tzw. złota niemonetarnego przeznaczonego

Zbigniew Klimuk – EWOLUCJA DZIAŁALNOŚCI . . . 17

dla celów przemysłowych oraz rzemiosła i sztuki. Powtórną kapi-tulacją Funduszu wobec praw rynku towarowego w krajach kapita-listycznych było zezwolenie w 1951 r. w obliczu dalszej zwyżki cen złota, gdy ponownie pewne jego ilości ginęły na rzecz spekulantów i tezauryzatorów (państwo nie mogło oficjalnie ingerować na ryn-ku złota), również na obrót złotem monetarnym. Instytucją, która miała podtrzymać pozycję dolara poprzez opanowanie sytuacji na rynku złota był „Gold Pool”.

„Złoty Pool” został utworzony jako rodzaj „gentealmen’s agre-ement” przez szereg europejskich banków centralnych oraz Federal Reserve Bank of New York. To przedsięwzięcie postawiło sobie za cel główny uniknięcie niepotrzebnych fluktuacji ceny złota na da-nym rynku, które mogłyby naruszać stabilność wymiany między-narodowej. Świadomość, że władze monetarne wielu krajów czynią usilne starania w tym kierunku pomogła w podtrzymaniu zaufania do istniejącej międzynarodowej struktury monetarnej.

Bezpośredniej przyczyny powstania „Złotego Poolu” należy szukać w kryzysie na londyńskim rynku złota. Przez to cena złota została wywindowana do poziomu 40 dol. za 1 uncję. Kryzys został zażegnany dzięki dokonaniu jednorazowej wielkiej sprzedaży złota przez Bank Anglii popieranej przez władze monetarne Stanów Zjed-noczonych. Nastąpił on po spotkaniu przedstawicieli europejskich banków centralnych i Federal Reserve of New York, które miało miejsce w siedzibie Banku Rozrachunków Międzynarodowych w Bazylei. W trakcie spotkania stwierdzono, że jeśli wszystkie banki centralne mogą kupować złoto ze skarbu USA po cenie 35,0875 dol. za 1 uncję, to nie ma żadnych finansowych podstaw dla których jakikolwiek bank centralny miałby płacić wyższą cenę za ten metal niż wyżej wspomniana powiększona o koszty transportu z Nowego Yorku do Londynu.

Do czerwca 1962 r. ogólne obroty dokonane przez Bank Anglii na rachunek Pool’u osiągnęły sumę 80 mln dol. W międzyczasie zarejestrowano dwukrotny wzrost popytu na złoto. Z jednej strony był to rezultat załamania się cen hurtowych na rynku USA, z dru-giej pozostawał w związku ze spekulacjami przeciwko dolarowi kanadyjskiemu. Zasoby jakimi dysponował Pool były następnie

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień18

jednorazowo wykorzystane przez Bank Anglii przy wewnętrznych zabiegach stabilizacyjnych. Wynikiem dalszego wzrostu popytu na złoto było reaktywowanie konsorcjalnych sprzedaży, które do końca września 1962 r. pochłonęły ok. 50 mln dol. w złocie. Interwencyjny fundusz sprzedaży został następnie uruchomiony w październiku tego roku, kiedy kryzys kubański spowodował krótkotrwały, lecz niesłychanie gwałtowny wzrost popytu na złoto na rynku londyń-skim. Jednakże zakup złota w ZSRR i natychmiastowy jego przerzut na rynek uratował sytuację i nie dopuścił do przekroczenia ceny 35,20 dol. za 1 uncję. Jeszcze jeden raz, w październiku 1962 r., Bank of England zmuszony był do sprzedaży złota o wartości ok. 100 mln dol., lecz już przed jego końcem sprzedane złoto zostało wycofane i uczestnicy Pool’u mogli odzyskać swoje wkłady. Działalność Po-rozumienia o Sprzedaży została czasowo zawieszona, by w razie wystąpienia wzrostu popytu mogła znów wykazać się skuteczną interwencją.

W 1963 r. środki Pool’u nie były ani razu uruchomione, w związ-ku z powyższym, w pierwszych dniach 1964 r., cały zapas złota o wartości ok. 600 mln dol. został rozprowadzony pomiędzy uczest-ników Porozumienia. Takie okresowe rozproszenie środków Pool’u było możliwe, gdyż jako Porozumienie o Sprzedaży (Selling Con-sortium) operacje Poll odbywały się sporadycznie, natomiast jako Porozumienie o Zakupie (Buying Syndicats) było raczej koordyna-torem, a nie działającą instytucją.

Wracając do wymienionych wyżej zadań Międzynarodowego Funduszu Walutowego, należy przypomnieć, że był on pomyśla-ny jako narzędzie likwidacji istniejących ograniczeń i ustanowienia swobodnej wymienialności walut. Specjalny wydział MFW miał za zadanie: zbierać i systematyzować prawodawstwo walutowe państw członków i nieustannie śledzić zmiany w nim następujące, opracowywać propozycje, plany likwidacji ograniczeń w poszcze-gólnych krajach. W wyniku jego działalności powstał jedynie cieka-wy zbiór stosowanych restrykcji. W międzyczasie Stany Zjednoczo-ne próbowały rozwiązać poza Funduszem problem wprowadzenia swobodnej wymienialności przy użyciu środków udostępnionych Europie Zachodniej przez Plan Marshalla, częściowo finansowany

Zbigniew Klimuk – EWOLUCJA DZIAŁALNOŚCI . . . 19

poprzez Fundusz. Również utworzenie w Banku Anglii rachun-ków transferowych spotkało się z poparciem ze strony Funduszu, ponieważ pozwalało na powiększenie liczby krajów uczestniczą-cych w międzynarodowych rozrachunkach wielostronnych11. Ar-tykuł XIV Funduszu nakazywał zniesienie ograniczeń dewizowych po upływie 5 lat, a kraje które nie były w stanie tego dokonać po-winny w porozumieniu z dyrektoriatem podjąć kroki mogące do tego doprowadzić. Zaznaczone było przy tym, że jeżeli jakiś kraj pomimo ponagleń MFW będzie uchylał się przed wprowadzeniem wymienialności, może być pozbawiony prawa do korzystania z jego kredytów. Jednak od 1958 r. żaden z wysokorozwiniętych krajów Europy Zachodniej nie zniósł ograniczeń i nie wprowadził wymienialności. Dopiero w końcu 1958 r. Wielka Brytania, Francja, RFN, Belgia, Włochy, Holandia, Szwecja, Norwegia, Dania, Luk-semburg, a niewiele później Finlandia, Portugalia i Grecja wpro-wadziły częściową wymienialność, tzn. zezwoliły cudzoziemcom na swobodną wymianę kwoty w walucie krajowej uzyskaną w re-zultacie bieżących transakcji w handlu zagranicznym na dowol-ną walutę obcą. Było to skutkiem zdecydowanego polepszenia się sytuacji ekonomicznej Europy zachodniej. W 1963 r. na 88 krajów członków MFW tylko 24 nie stosowały ograniczeń dewizowych w stosunku do obrotów bieżących. Kontynuując nacisk na kraje słabo rozwinięte w kierunku likwidacji ograniczeń Fundusz wy-słał od kwietnia 1960 r. do marca 1961 r. swoich przedstawicieli do 38 krajów, którzy przeprowadzili pertraktacje z ich rządami. Fun-dusz domagał się także odstąpienia od zawierania dwustronnych umów płatniczych. Międzynarodowy Fundusz Walutowy zgodnie z 1,2 i 5 paragrafem Artykułu IV Statutu miał przyczyniać się do wymiennej stabilizacji. W tym celu jego członkowie zobowiązani zostali do przeprowadzenia zmian parytetów walut, jedynie w po-rozumieniu z Funduszem i tylko w celu poprawy podstawowej nierównowagi, tj. takiego stanu stosunków gospodarczych z za-granicą, przy których równowaga nie może być osiągnięta innymi sposobami. Wszystkie postanowienia dotyczące parytetu sprowa-

11 F. Machlup, Five Errors about Euro-dollar System, „Euromoney”. July 1972.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień20

dzały się do powiązania walut kapitalistycznych z dolarem i prze-kazania polityki parytetowej pod kontrolę Funduszu.

Polityka Funduszu odnośnie kursów walutowych skazana została z góry na niepowodzenie, czego najlepszym dowodem było wprowa-dzenie ograniczeń walutowych, stosowanie polityki zmiennych kur-sów walutowych i odmowa wielu krajów dotycząca rejestrowania w Funduszu swoich parytetów. Na początku swojej działalności Fun-dusz oświadczył, że za podstawowe parytety przyjmuje faktycznie istniejące kursy walutowe wiedząc, że nie odpowiadają one ich sile nabywczej12. Nawet w tych warunkach z 49 członków (w 1946 r.) 11 krajów nie podało parytetu swoich walut, a Włochy i Francja nie mo-gły podać Funduszowi swoich parytetów: pierwszy przez 11 lat (do 30 marca 1961 r.), a drugi uzgadniał z Funduszem parytet od 1948 r. do 1959 r. Świadectwem, że oficjalne kursy były nierealne, było istnienie wielu równoległych kursów walutowych stosowanych legalnie lub nielegalnie przy rozliczeniach transakcji objętych kontrolą państwa. Częste zmiany parytetów były czynione z zamiarem zbliżenia ich do rzeczywistości poprzez zbliżenie do kursów na „wolnym rynku”.

KoNiEcZNoŚć WyStępoWANiA FuNDuSZuZ AKcJą KREDytoWą

Międzynarodowy Fundusz Walutowy udzielał kredytów prze-znaczonych do regulowania bilansów płatniczych oraz kredytów z częściowo zinternacjonalizowanych zapasów złota i walut, za-zwyczaj na okres od 3 do 5 lat, w ciągu którego środki gospodar-cze i administracyjne zastosowane przez kraje członkowskie winny doprowadzić do przywrócenia równowagi w ich bilansach płat-niczych. Oprocentowanie kredytu było w myśl statutu równe dla wszystkich członków, a jego wysokość nie zależała od koniunk-turalnej sytuacji na rynkach pieniężnych, lecz była w sposób stały unormowana w zależności od dwóch czynników: okresu trwania

12 Ahluwalia MS (2000). Reforming the global financial architecture. Economic Papers no. 41. London, Commonwealth Secretariat.

Zbigniew Klimuk – EWOLUCJA DZIAŁALNOŚCI . . . 21

kredytu i jego wysokości w stosunku do wkładu członkowskiego. Rozmiary kredytu były ograniczone do wysokości „kwoty” kraju uczestniczącego w Funduszu.

W ciągu jednego roku kraj członkowski nie powinien wykorzy-stać więcej niż 25% swojej kwoty, jednak zasada ta nie była ściśle przestrzegana. Stanowisko Funduszu przy podejmowaniu decyzji co do udzielenia kredytu zgłaszającemu się państwu członkowskie-mu została ujęta w następujących wytycznych: wniosek o udziele-nie kredytu w ramach 25% kwoty (tj. sumy wpłaconej) przez człon-ka do Funduszu w złocie były załatwiane niemal automatycznie. W stosunku do dalszych 25% kwoty stanowisko Funduszu było liberalne. Wymagane było, aby państwo członkowskie wykazało, że podejmuje odpowiednie wysiłki dla rozwiązania swoich pro-blemów, tj. doprowadzenia bilansu płatniczego do stanu bliskiego równowagi. Dla wykorzystania środków Funduszu w rozmiarach przekraczających 50% kwoty wymagano natomiast bardziej szcze-gółowego uzasadnienia, a mianowicie wykazania, że pomoc Fun-duszu stanowi istotne wsparcie programu zapewniającego trwałą stabilizację przy realistycznym kursie waluty13 .

Niezależnie od udzielania państwom członkowskim pożyczek Międzynarodowy Fundusz Walutowy zawierał również umowy typu stand-by amangements przyznające z góry prawo wykorzy-stania kredytu w określonej kwocie – bez dalszych formalności – w razie potrzeby. Tego rodzaju promesy kredytowe stanowiły dla banków centralnych państw członkowskich dodatkową rezerwę walutową o dużym znaczeniu psychologicznym i mogły skutecz-nie przeciwdziałać spekulacyjnym atakom na zniżkę danej waluty. Największe tego typu umowy zawarte zostały z Wielką Brytanią w grudniu 1956 r. na sumę 738 mln dol. i z Francją (dwukrotnie): w październiku 1956 r. na 262 mln dol. oraz w styczniu 1958 r. na 131 mln dol. Nie zostały one w ogóle wykorzystane, ale istnienie tak pokaźnych rezerw stanowiło dla tych państw bardzo istotną pomoc wzmacniającą pozycję tych walut w okresach zagrożenia14 .

13 E. Drabowski, Kryzys systemu walutowego w kapitalizmie, Warszawa 1975.14 Z. Karpiński, Bankowość w krajach kapitalistycznych.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień22

W latach 1956/57, gdy z licznych gospodarkach została zakłó-cona równowaga bilansów płatniczych, a w związku z konfliktem sueskim nastąpiło zaniepokojenie na rynkach finansowych, śmia-ła i zdecydowana działalność Funduszu przyczyniła się wydatnie do podparcia zagrożonych walut. Największą pomoc otrzymały: 561 mln dol. Wielka Brytania i 262 mln dol. Francja. W okresie tym otwarte były również dla tych krajów kredyty rezerwowe, odpo-wiednio 738,5 mln dol. i 262,5 mln dol. Nie zostały one wprawdzie wykorzystane, stanowiły jednak dla rządów obu krajów zabezpie-czenie, podtrzymując pozycję ich walut. To posunięcie Funduszu zostało uznane za punkt zwrotny w działalności tej instytucji, jako potwierdzenie dużych możliwości w wypełnianiu postawionych przed nią zadań. Od 1956 r. do 30 sierpnia 1962 r. Fundusz udzielił kredytów na łączną sumę 5.717 mln dol.

FuNDuSZ DZiSiAJ

Mimo dużej aktywności, ocena działań Funduszu okazała się negatywna. Powodem tego były powracające kryzy finansowe na dopiero co wyłaniających się rynkach, powiększająca się przepaść pomiędzy bogatymi a biednymi oraz nadzwyczajna bieda w wielu krajach rozwijających się. Przykładem tutaj może być właśnie IMF będący jedną z tych organizacji, do której miano obawy i nad którą skupiano się więcej niż na pozostałych. Kilku obserwatorów, włą-czając byłe Ministerstwo Skarbu Stanów Zjednoczonych, proklamo-wało jego abolicję ze względu na to, że nie jest już więcej potrzebny, a jego interwencje w pojawiające się kryzysy gospodarcze są nie tylko bezskuteczne, ale także szkodliwe dla międzynarodowej eko-nomicznej stabilności, a w dodatku jego zaangażowanie w sprawy Trzeciego Świata okazują się pogarszać biedę, a nie ją zmniejszać. Istniał plan, żeby IMF połączył się z Bankiem Światowym, ponie-waż razem mogliby zrobić o wiele więcej z tą samą klientelą niż czyniąc to oddzielnie. Natomiast wiele osób, które chciało utrzymać Fundusz jako niezależną instytucję domagało się reform zarówno celu, jak i sposobu działania. Tę grupę zainteresowanych stanowili

Zbigniew Klimuk – EWOLUCJA DZIAŁALNOŚCI . . . 23

indywidualiści o szerokim spektrum opinii politycznej, począwszy od konserwatystów do antyglobalistów15 .

Fundusz nie pełnił już funkcji, dla których był pierwotnie stwo-rzony, mianowicie funkcji zapewnienia wielostronnej dyscypliny w polityce kursów walutowych i płynności w bieżącym finansowa-niu kredytowania. Teraz bardziej skupiał się na rozwoju funduszy i polityce zmniejszania biedy w państwach ubogich oraz kierował ustalaniem rachunku kapitałowego na powstających rynkach. Całe to rozwiązanie nie przemawiało za tym, aby Fundusz był zaangażo-wany w sprawy rozwojowe włączając pożyczki długoterminowe16 .

Jednak zarządzanie i uchwalanie praw dotyczących kryzysów fi-nansowych na powstających rynkach stanowiło kluczowy obszar za-interesowania Funduszu, w kontekście przedmiotowej ochrony jego międzynarodowej stabilności monetarnej i pieniężnej. Ratowanie nie-doszłych bankrutów, co jak to dej pory było głównym instrumentem interwencji Funduszu podczas kryzysów, było również rozsądnym posunięciem. Pierwotne rozwiązania, które wykluczały możliwość udzielania pożyczek przez IMF w celu zahamowania odpływu kapi-tału, były nadal aktualne. Dlaczego? Bo takie operacje nie naprawiały, ale wręcz pogarszały krach rynkowy. Istniały przecież inne instytucje i mechanizmy, które potrafiły lepiej służyć tym celom aniżeli kredy-towanie przez IMF. To właśnie Fundusz powinien zwracać większą uwagę na obszary krótkoterminowych, niecyklicznych, rozliczeń transakcji bieżących i efektywnej obserwacji narodowej makroekono-mii i polityki finansowej szczególnie tych krajów, które mają niepro-porcjonalnie duży wpływ na międzynarodową politykę monetarną oraz stabilność finansową. Innymi słowy, aby Fundusz stał się ela-styczny potrzebna była reforma Funduszu, która będzie wymagać zarówno przekierowania jego działalności, jak i usprawnień w jego polityce oraz metodach operacyjnych. To pociągnie za sobą zajęcie się niedociągnięciami w jego strukturze zarządzania i podjęciem pró-by stworzenia z Funduszu doskonałej wielostronnej instytucji, która zrównuje prawa i obowiązki wszystkich jego członków.

15 Feldstein M (1998). Refocusing the IMF. Foreign Affairs: 20-33, March/April.16 Rodrik, Dani and Arvind Subramanian (2009), Why Did Financial Globalization

Disappoint?, IMF Staff Papers 56(1), 112-138.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień24

GłóWNy cEL i poWoJENNA EWoLucJA iMF

Rezultatem większego nacisku na zmniejszenie biedy było zastą-pienie ESAF przez Poverty Reduction and Growth Facility (PRGF). Fundusz stał się w dużej mierze kryzysowym pożyczkodawcą i me-nedżerem dla pojawiających się rynków. Funkcja ta rozpoczęła się wraz z wybuchem kryzysu zadłużeniowego w latach 80., kiedy wiele krajów rozwijających się pożyczyło ogromne ilości pieniędzy z różnych źródeł, aby spłacić swoje długi, służąc w ten sposób pry-watnym pożyczkodawcom17. Kiedy wyłaniające się rynki dozna-wały powracających finansowych kryzysów, dominującym zaję-ciem Funduszu stały się kryzysowe pożyczki. Suplemental Reserve Facility (SRF) zostało stworzone w odpowiedzi na pogłębiający się kryzys Azji Wschodniej w grudniu 1997 r. w celu zapewnienia fi-nansowania poza normalnymi granicami dostępu krajów doświad-czających wyjątkowych trudności płatniczych, a zwłaszcza w celu pomocy w spłacaniu zaciągniętych długów u zagranicznych pry-watnych pożyczkodawców i utrzymania wymienialności kapitału pod nadzorem Extender Arragement. W ten sposób IMF po pro-stu dopasował się do zmieniających się warunków finansowych, liberalnie interpretując zastrzeżenia statutu w pewnych sytuacjach, a nawet ignorując nałożone ograniczenia. Sprawy IMF były ściśle powiązane z zagadnieniem rozwoju, biorąc pod uwagę długoter-minowe sponsorowanie na zasadzie koncesji oraz poparcie HIPC: obecnie ilość krajów o niskich dochodach, które mają pokrycie fi-nansowe PRGF i znajdują się pod nadzorem HIPC przekroczyła 4-krotnie ilość krajów posiadających plan awaryjny.

IMF rozpoczął działalność jako instytucja stworzona do prokla-mowania globalnego wzrostu oraz stabilności poprzez wielostron-ną dyscyplinę polityki wymiany walut, do kontroli przepływów ka-pitału i zapewnienia płynności w procesie bieżącego finansowania. Natomiast zakończył działalność na kierowaniu inicjatywami w za-kresie rozwiązywania problemów kryzysu kapitałowego na wyła-

17 Friedman BM (2000). Debt restructuring. NBER Working Paper no. 7722. Cambridge MA, National Bureau of Economic Research.

Zbigniew Klimuk – EWOLUCJA DZIAŁALNOŚCI . . . 25

niających się rynkach, związanego z wysoką niestabilnością kursu walut i przepływów kapitału oraz przydzielając udziały w kredyto-waniu kapitałowego odpływu. Argentyna, Brazylia i Turcja doko-nały 85% transakcji kupna i transakcji zaciągnięcia kredytu w roku finansowym 2008 kończącym się 20 maja, licząc wszystkie trans-akcje finansowania kryzysów kapitałowych. Początkowo wszyscy członkowie Funduszu mieli równy obowiązek utrzymywania kursu walut i makroekonomii na stałym poziomie. W momencie załama-nia się systemu Bretton Woods ustanowienie uniwersalnej wymie-nialności walut najważniejszych gospodarczo krajów, pojawienie się międzynarodowych rynków finansowych jako głównego źródła płynności zaawansowanej gospodarki, polityka Funduszu musiała być ograniczana i dostosowywana do najbiedniejszych członków, którzy mieli potrzebę korzystania z zasobów z powodu braku do-stępu do prywatnych źródeł finansowania.

Biorąc pod uwagę pracę Funduszu opierającą się na rozwoju i ła-godzeniu biedy, program Funduszu i strukturalne uwarunkowania dotknęły prawie wszystkich obszarów polityki rozwojowej. Jest to dość problematyczne z kilku powodów. Po pierwsze, nie jest powie-dziane, że Fundusz ma odpowiednie kompetencje i doświadczenie w takich złożonych problemach. Nie jest w stanie tego potwier-dzić ekspertyza wyników badań polityki rozwojowej, doświadcze-nie zawodowe, ani dostęp do znaczącej ilości informacji na temat związku z instytucjami i środowiskami politycznymi. W ten sposób taki instrument zwierzchnictwa nie jest potrzebny w dobrym dzia-łaniu Funduszu w obrębie jego rdzennych kompetencji, ponieważ nie przynosi ze sobą nic istotnego. Analizując temat szerzej, moż-na dojść do wniosku, że istnieje poważne ryzyko w powierzaniu spraw rozwojowych organizacji wcześniej zajmującej się przede wszystkim krótkoterminowymi wynikami finansowymi oraz pod-dającej się silnym wpływom nagłych zmian opinii giełdowych na temat gospodarki ich kredytobiorców. W końcu należy poruszyć kwestię taką, że nie ma cienia wątpliwości co IMF robi lub powinien robić dla rozszerzania stabilności monetarnej i finansowej, która ma przecież tak ogromny wpływ na ubóstwo, jak również na rozwój. Ta wpływowość i powiązania istnieją przecież w wielu obszarach

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień26

polityki dotykającej spraw biedy i rozwoju, handlu, pracy, zdrowia, środowiska i bezpieczeństwa, zarówno na szczeblu narodowym, jak i międzynarodowym. To, co jest tu potrzebne, to nawiązanie bli-skiej kooperacji i koordynacji z instytucjami wyspecjalizowanymi mającymi do czynienia z tego rodzaju problemami w celu stworze-nia spójności i koogzystencji, a nie duplikacji.

Bank Światowy i Fundusz bardzo starały się, aby pokazać jak blisko ze sobą współpracują, próbując w ten sposób zminimalizo-wać pokrywanie się i duplikację. W rzeczywistości jest tak, że dużo spraw rozwojowych może być łatwo przetransferowane do Banku. Wzajemne pokrywanie się obowiązków obudziło wiele głosów za tym, aby włączyć Fundusz do Banku. Taką postawę przyjął założy-ciel Secretary of the Treasury i Secretary of State of the United States, który argumentował, że czynności Funduszu i Banku stają się niesa-mowicie podobne, a przez to bardzo nieskoordynowane. Również członek German Executive Director działający dla Development Co-metee twierdził, że podczas gdy całkowita fuzja w ramach nowego statutu będzie optymalnym rozwiązaniem, to jednak trzeba będzie długo rozważać politycznie i praktycznie nad podjęciem tego możli-wego kroku, który przyniósłby zespolenie administracji i głównego zarządu tych dwóch instytucji oraz który przekształciłby rolę nowej rady tak, aby lepiej służyła rozwijającym się państwom18. To całe za-mierzenie przyniosłoby redukcję nadmiernej powtarzalności zadań i obowiązków na poziomie administracyjnym, przynosząc spoistość w radach politycznych i zmniejszenie wywierania nacisku na kra-je ubogie z ograniczonymi możliwościami administracyjnymi oraz weryfikacji ich współdziałania wysuniętej przez Bank i Fundusz, które właśnie działają w tych samych obszarach politycznych. Sza-cunkowo łączona administracja z pojedynczą radą mogłaby zmniej-szyć koszty personelu i inne koszty w budżecie administracyjnym o około 25%- właśnie te koszty, za które tak „namiętnie” i obowiąz-kowo płacą dłużnicy krajów rozwijających się.

18 Chinn, Menzie D. and Hiro Ito (2006), What Matters for Financial Development? Capital Controls, Institutions, and Interactions, Journal of Development Economics 81(1), 163-192.

Zbigniew Klimuk – EWOLUCJA DZIAŁALNOŚCI . . . 27

Podczas, gdy często pojawiają się zdania na temat zanurzenia się Funduszu w Banku ze względu na wykonywanie tych samych zadań, to jednak w tym artykule utrzymuję opinię, aby pozostały one osobnymi instytucjami, robiącymi co innego. W rzeczywistości istnieją jednak czynności, które nie powinny się pokrywać. Zarzą-dzanie kryzysem i rozwiązywanie go, prowadzenie nadzoru nad makroekonomią i kursem wymiany walut oraz zajmowanie się mię-dzynarodową płynnością jest obszarem, gdzie Fundusz powinien mieć docelową rolę i kompetencję. Fundusz powinien przekazywać czynności i zajmowanie się uzgodnieniami związanymi z rozwojem Bankowi. W ten sposób nie dojdzie do znacznego ograniczenia po-życzek Funduszu; pod koniec 2008 r. nieuregulowanych kredytów było mniej niż SDR, tj. 7,0 mld, czyli 10% wszystkich nieuregulo-wanych kredytów, ani do ekspansji dalszych IDA kredytów, które teraz wynoszą około 90 mld dol. Możliwe problemy, jakie mogą pojawić się przy przekazywaniu zasobów obecnie znajdujących się w Funduszu mogą być pokonane od razu, kiedy ta zasada zostanie przyjęta.

W wystąpieniu Dyrektor Zarządzający obwieścił powinność pogłębienia pracy nad nisko dochodowymi państwami oraz swój sprzeciw stwierdzeniu, że Fundusz powinien odciąć się od spraw wspierania tychże krajów z tego względu, że potrzebują one makro-ekonomicznej porady politycznej z jego strony. Cała ta sprawa nie dotyczy tego, czy Fundusz powinien być zaangażowany w projekt polityczny i zajmowanie się finansowaniem nisko-budżetowych państw czy nie, to w tym kontekście to zadanie Funduszy jednak powinno być poruszone. Tak jak wcześniej zostało stwierdzone, głównym zadaniem Funduszu powinno stać się zapewnienie kra-jom nisko budżetowym, napotykającym niebywałą niestabilność w zyskach pochodzących z eksportu- cykliczne, bieżące finansowa-nie rachunków. Makroekonomiczne warunki mogą być powiązane z krótkoterminowymi pożyczkami, a Artykuł IV daje Funduszowi dostatecznie dużą możliwość zapewniania krajom nisko budżeto-wym makroekonomicznej porady politycznej. Ale żadne z tych za-dań nie zawiera tego, aby Fundusz zaczął zajmować się sprawami rozwojowymi.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień28

WKRAcZANiE W poLityKę HANDLu

Fundusz jako instytucja monetarna nie powinien zajmować się sprawami handlu, pomimo zawarcia ich w statucie, dającym takim działaniom wąski, pieniężny obszar. Kryteria handlowe zależały od państw o nadwyżce budżetowej. I to one je ustaliły. Niestety musiały brać pod uwagę kraje nisko budżetowe. A wtedy zajmo-wanie się ograniczeniami kryteriów giełdowych było niechętnie podejmowane, gdyż były to państwa o wysokich wymaganiach ze względu na swoją sytuację pieniężną. Skoro dziedzina handlu nie należała do Funduszu, Fundusz w ten sposób poszedł w innym kierunku, kładąc nacisk na deficyty rozwijających się państw i na dopasowanie dla nich odpowiedniego sposobu płatności poprzez nie zapewnianie ochrony nad działaniami eksportowymi krajów uprzemysłowionych i przez zmuszenie ich do własnej kompresji i zahamowania wzrostu. Co ważniejsze z chwila, kiedy Fundusz stał się mocno zaangażowany w sprawy rozwojowe, dostrzegł w sposób wyraźny, że liberalizacja handlu jest ważnym składnikiem strukturalnego dopasowania się do jego nierównowagi.

Jak stwierdziła grupa niezależnych ekspertów, nadzór IMF roz-szerzył się do granic liberalizacji handlowej, spowodowanej wzro-stem notowań giełdowych, w dużej mierze jako wynik nacisku Stanów Zjednoczonych, posiadających prawo do inwigilacji. Libe-ralizacja handlu sprzyjała ekonomii rynkowej. Była ona sposobem na pochłanianie nadwyżki rezerw wynikającej z wysokiego napły-wu kapitału i na zapobieganie dewaluacji pieniądza.

Mimo większego otwarcia na zagraniczne współzawodnictwo, które było także jednym z filarów programu dopasowania się do istniejących warunków popieranego przez Bank, to Fundusz ode-grał większą rolę w szeroko rozumianym dopasowywaniu wszyst-kiego i wszystkich do zaistniałych warunków. Nisko budżetowe państwa oraz LCD pracujące pod programem Funduszu zostały postawione w niekorzystnej sytuacji podczas wielostronnych nego-cjacji handlowych i zostały jednocześnie silnie zachęcone, a nawet zmuszone do podjęcia jednostronnej liberalizacji handlowej. Skutki jednostronnej liberalizacji handlowej podjętej przez kraje rozwijają-

Zbigniew Klimuk – EWOLUCJA DZIAŁALNOŚCI . . . 29

ce się (kraje poza ramami WTO) są często omawiane w związku z programem Funduszu.

Wynikiem jednostronnej liberalizacji byłoby to, że uprzemysło-wione państwa nie potrzebowałyby obniżać taryf eksportowych dla krajów rozwijających się w celu zapewnienia lepszego dostępu do rynków tych państw będących w WTO, gdzie koncesja handlowa jest oparta na pewnej formie wzajemności. Liberalizacja bez popra-wy dostępu do rynku w krajach Północy stwarza ryzyko popsucia się równowagi handlowej, prowadząc przez to do albo silniejszych zewnętrznych naprężeń i strat wpływów albo do wzrostu długu za-granicznego. Istnieje asymetria w różnych skutkach działań polityki handlu, podjętych przez kraje rozwijające się w zakresie programu Funduszu. Państwo podejmujące kroki ku liberalizacji jednostron-nej nie otrzymuje automatycznie żadnych praw w WTO. Mogłoby jednak stać się zaangażowane i powiązane z WTO podczas podję-cia kroków w kierunku ratowania WTO, kiedy ono naruszy obszar swoich powinności i zobowiązań.

Pomimo, że ta sprawa jest powszechnie uważana jako problem, którą zajmowano się podczas Okrągłego Stołu w Urugwaju, to jak do tej pory żaden mechanizm rozwiązania problemu nie został przedstawiony w WTO, tj. w jaki sposób kredytować kraje rozwi-jające się w ich jednostronnej liberalizacji opartej na programie po-partym przez Fundusz. Co więcej, istnieją zaawansowane dyskusje, że liberalizacja nie powinna wpływać na pozycję krajów rozwija-jących się w stosunku do zobowiązań wobec WTO, ponieważ nie jest ona tutaj przedmiotem zainteresowania w przeciwieństwie do wiązanych taryf celnych. Jednakże z wielu powodów, m.in. nacisku ze strony rynków finansowych i głównych partnerów handlowych, kraje rozwijające się znajdują trudność w podnoszeniu taryf celnych po uprzednim ich obniżeniu. Teraz stosowane taryfy posiadają cenę referencyjną w obniżonych i podniesionych taryfach. Na temat wła-śnie tych przemysłowych taryf w WTO trwają bieżące negocjacje. Na przykład paragraf 5 aneksu B tak zwanego lipcowego pakie-tu, który zawiera szkic tych negocjacji, opartych na propozycjach poczynionych przez państwa uprzemysłowione, czyni stosowaną cenę podstawą rozpoczęcia obniżania prawnie wiążących dość

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień30

wysokich taryf celnych w krajach rozwijających się. Proponuje on także możliwość zaoferowania kredytu dla niezależnej liberalizacji prowadzonej przez kraje rozwijające się pod warunkiem, że taryfy celne będą powiązane z założeniami MNF. Nie wiemy do końca, czy naprawdę zażyłe zobowiązania są niezbędne dla najlepszego interesu tych państw albo, że ten rodzaj jednostronnej liberalizacji podjętej pod naciskiem IMF będzie trwały podczas walki o zajęcie dobrej pozycji podczas wielostronnych negocjacji19 .

Fundusz pracował nad rozszerzaniem swoich argumentów od-nośnie jednostronnej liberalizacji, podczas gdy to zagadnienie nie było aż tak specjalnie ważnym przedmiotem zainteresowania głów-nych krajów rozwijających się w czasie bieżących negocjacji nad ta-ryfami celnymi. Jeden z ostatnich dokumentów Funduszu mówi o tym, że zainteresowanie Afryki przedmiotem Doha Round odbę-dzie się najkorzystniej przez własną liberalizację, a kraje afrykań-skie (włączając LCD) powinny umieć wprowadzić prawnie wiążące i obniżone taryfy celne mimo tego, że pakiet zwolnił LCD z obni-żania taryf celnych i dodatkowo przemawiał za mniej niż całkowitą wzajemnością. Pierwszy Wicedyrektor do spraw Zarządzania IMF zachęcił kraje rozwijające się do podjęcia jednostronnej liberalizacji z kilku powodów argumentując to tym, że kraje, które posuwają się do przodu podejmując takie działania, nie będą narażone na karę ze strony wielostronnej liberalizacji – a wręcz przeciwnie20. Państwa, które otworzą się jednostronnie bardzo sobie pomogą. Fundusz wprowadził ostatnio Mechanizm Integracji Handlu, w celu złago-dzenia obaw wśród niektórych krajów rozwijających się, których pozycja w równowadze płatnościami mogłaby ucierpieć na skutek wielostronnej liberalizacji podczas bieżących negocjacji. Mechanizm ten dopuszczał tylko małe i przejściowe deficyty. Jednak pojawiły się głosy, że nagła liberalizacja w krajach ubogich spowoduje więk-szy import niż eksport i że zagraniczne finansowanie przyczyni się znacząco do powstania długów.

19 Stulz, René M. (2005), The Limits of Financial Globalization, Journal of Finance 60(4), 1595- 1638.

20 Wolf, Martin (2009), Fixing Global Finance, Yale University Press.

Zbigniew Klimuk – EWOLUCJA DZIAŁALNOŚCI . . . 31

Załoga UMF przemawiała za taryfami prawnie wiążącymi, bardziej zawansowanymi od tych, które są na obecnym szczeblu z przyczyn takich, że poprawiłyby one handel przez zlikwidowanie niepewności w polityce handlu i w ten sposób kosztów transakcji. Jest to rozwiązanie, które nie powinno stać się głównym zaintereso-waniem Funduszu. Międzynarodowy system handlowy niezaprze-czalnie potrzebuje większej przewidywalności i stabilności. Prawo decydowania o taryfach przez rządy krajów rozwijających się nie jest najpoważniejszym źródłem zamętu i zakłócenia. Jak pokazuje ostatnie doświadczenie odnoszące się do zmian i ruchów dolara, niestabilność kursu wymiany walut i niewyrównanie są w takim samym stopniu, a nawet jeszcze bardziej znaczącym stopniu źró-dłem wszelkiej niepewności i tarcia w międzynarodowym systemie handlu. Było to rozpoznane już przez twórców i architektów po-wojennego międzynarodowego ekonomicznego systemu włączając J.M. Keynes’a, który twierdził, że taryfy i dewaluacje pieniądza są nieodłączne w osiągnięciu alternatywy. Bez porozumienia waluto-wego nie można mieć stałego oparcia, rozmawiając o taryfach. Jest rzeczą niezmiernie trudną mieć porządek i koordynację w innych dziedzinach, nie posiadając jej w systemie monetarnym. Korzyst-niejszą rzeczą dla Funduszu jest skupienie go na jego rdzennej od-powiedzialności w postaci zapewnienia stabilizacji i lepszego do-pasowania polityki kursu wymiany walut, aniżeli na ograniczaniu obszaru politycznego dotyczącego handlu krajów rozwijających się i zmuszaniu ich do wejścia w jego liberalizację, tak jakby między-narodowy porządek monetarny od zawsze istniał i nie stwarzałby problemów.

Tak, jak Fundusz przesyła swoje zadania rozwojowe Banko-wi Światowemu, tak Bank powinien przestać być zaangażowany w sprawy polityki handlu i zaprzestać podejmowania działań, któ-re kolidują ze strachem wywołanym ewentualnym sygnałem z ryn-ku i tym samym utrudnieniom w dostępie do rynków finansowych. Pojawiały się sugestie, aby przekształcić Fundusz w międzynarodo-wego pożyczkodawcę, by pomagał zapobiegać kryzysom. Gdyby IMF był w stanie zapewnić płynność w poszczególnych krajach, to byłyby one chronione przed finansową paniką (prewencyjna rola

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień32

takiego pożyczkodawcy). Taki krok zaangażowałby fundamental-ne departamenty z systemu Bretton Woods. Raport przygotowany przez Komisję Meltzera zaproponował eliminacje wszystkich form pożyczek oferowanych przez IMF, łącznie z obecnymi wspomaga-nymi kwotami, które według tego raportu powinny być zapewnia-nie przez prywatne rynki. Doprowadziłoby to do sytuacji, że tylko mała liczba rodzących się nowych rynków miałaby szansę skorzy-stać ze wsparcia IMF.

ZARZąDZANiE KRyZySEMi pRóby ZNALEZiENiA RoZWiąZAń

Istnieje przekonanie, że kryzysy na „nowych” rynkach będą po-jawiać się nadal ze względu na porażki na rynkach finansowych oraz braki w politykach krajowych (wewnętrznych) i w zakresie międzynarodowych narzędzi nadzoru. Panuje powszechna zgoda, że IMF powinien angażować się w zarządzanie tworzenia rozwią-zań dla takich kryzysów, aby ograniczać negatywne wpływy na gospodarki oraz powiększać szkodliwe powiązania. IMF posia-da pakiety dla 6 wschodzących rynków: Meksyku, Tajlandii, In-donezji, Korei, Rosji i Brazylii, które w latach 1995-1999 osiągnęły wartość 231 mld dol. Pochodzą one w 44% od darczyńców, w 38% z IMF, pozostała część z banków rozwoju. Od 1995 r. do końca 2007 r. finansowanie przez IMF rozwijających się rynków (wyżej wymienione plus Argentyna, Turcja i Urugwaj) wyniosło w SDR 174 mld dol21 .

Zarządzanie kryzysem było połączone z polityką monetarną i fi-skalną, jednak często to zawodziło w unikaniu krótkich spadków kursów waluty, co miało odzwierciedlenie w stopach procento-wych. Taka interwencja ma miejsce nie tylko wtedy, gdy państwa muszą radzić sobie nieustannie z problemami, ale również wtedy, gdy nie można znaleźć innego rozwiązania.

21 Eichengreen B (2000). The international financial architecture: Legitimacy. Accountability and reform. Mimeo. Berkeley CA, University of California.

Zbigniew Klimuk – EWOLUCJA DZIAŁALNOŚCI . . . 33

CCL zostało założone w 1999 r. w celu opracowania linii obro-ny w postaci krótkookresowej pomocy finansowej, która byłaby dostępna w przypadku zagrożenia płynności finansowej. Państwa kwalifikowałyby się do tej pomocy spełniając warunki związanie z ekonomią w ujęciu makro, zewnętrznymi (ustalonymi odgórnie) finansowymi wskaźnikami, międzynarodowymi standardami ta-kimi jak: przejrzystość oraz bankowy nadzór. Mimo to możliwość ta przestała być dostępna i zaprzestano jej w listopadzie 2003 r., tj. w momencie, gdy państwa unikały ubiegania się o nią ze względu na sytuację ekonomiczną na rozwijających się rynkach, które właśnie miały problemy z zagranicznymi obligacjami (duży wpływ ma to na: stabilność rynku, załamanie kursu waluty, zachwianie równowagi w sektorze publicznym itd.). Z drugiej strony powinny być zapewnione mechanizmy do równomiernej i równej restrukturyzacji długu, który nie może być dalej oferowany zgodnie z oryginalną prowizją.

Inną propozycją jest ta opracowana przez SDMR (niezależny or-gan do reorganizacji długów). Składa się ona z innowacyjnych me-chanizmów ułatwiających restrukturyzację niezależnych obligacji dla państw, których długi są niestabilne. Kontrakty, nie tylko kredytowe, zawierają CAC w celu zagwarantowania przejrzystości oraz kwestii spornych22. Mimo to, nie jest to adresowane do państw, które mają stabilną sytuację finansową, ale brakuje im płynności finansowej. Po drugie koncentruje się tylko na kredytach międzynarodowych. Do-datkowo, propozycja SDMR nie ma zastosowania w przypadku IMF bailouts. Opiera się to na zasadzie, że kraj zmagający się z problemem płynności otrzyma pomoc od IMF, a SDMR będzie się ustosunkowy-wać tylko do tych, które mają niestabilną sytuację kredytową.

poDSuMoWANiE

Reforma międzynarodowego systemu finansowego zależy w szczególności od krajów rozwijających się, które tworzą spójny

22 Reinhart Carmen M., and Kenneth S. Rogoff (2011), From Financial Crash to Debt Crisis, American Economic Review 101(5), 1676-1706.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień34

obraz szerokiego zakresu polityki środka pieniężnego, co powodu-je większe zrozumienie licznych opcji rozwiązań oraz konsultacji. Podstawowy wniosek, wynikający z wywodu jest taki, że postawa (stosunek) środka pieniężnego, a ściślej mówiąc gwarantowana sta-bilność monetarna i finansowa jest o wiele silniejsza niż w okresie powojennym. Dzieje się tak, ponieważ jest to okres dużego rozmia-ru oraz prędkości przepływów finansowych i ich zdolności do prze-rzucania strat na rzeczywistą gospodarkę23. Dlatego pieniądz musi wrócić do swoich podstawowych celów i skupić się na ochronie rynków przed pomyłkami w prowadzonej polityce, aby osiągnąć międzynarodową ekonomiczną stabilność oraz ułatwiać zatrud-nienie, handel i osiąganie zysków. Postęp w tym zakresie zależy od fundamentalnych zmian w podejściu aktywów pieniężnych do rynków kapitałowych. Środki pieniężne powinny poprawić swoją zdolność do identyfikowania ryzyka oraz rozwinąć polity-kę narzędzi zapobiegania niestabilnym przepływom kapitałowym (włącznie z bezpośrednimi i pośrednimi mechanizmami kontroli). Wnikliwe obserwacje środków pieniężnych, a zarazem skuteczne negocjacje były utrudnione ze względu na mizerne analizy polityk finansowych oraz ocenę kondycji rynku.

23 Stulz, René M. (2005), The Limits of Financial Globalization, Journal of Finance 60(4), 1595- 1638.

R O Z P R A W Y I A R T Y K U Ł Y

Ludmiła Stemplewska

pRAWo poDAtKoWEA pRobLEM uNiKANiA opoDAtKoWANiA

tAx LAW AND tHE pRobLEMoF tAx AvoiDANcE

StRESZcZENiE

Artykuł porusza problem rozumienia i przestrzegania odpo-wiednich reguł podatkowych, które z jednej strony obligują do two-rzenia efektywnego systemu ściągania podatków, zaś z drugiej stro-ny stwarzają możliwości stosowania ulg podatkowych, co znacznie ogranicza wpływy do budżetu państwa. Celem artykułu jest przed-stawienie źródeł prawa podatkowego, metod ustalania dochodu do opodatkowania, ze szczególnym uwzględnieniem przedsiębiorstw, oraz podkreślenie znaczenia problemu unikania opodatkowania.

SuMMARy

The article discusses the problem of understanding and com-pliance with the relevant tax rules which oblige the one hand, to create an efficient tax collection system, on the other hand creates the possibility of using tax credits, which reduces revenues to the state budget. The purpose of this article is to present the sources of tax law, methods of determining taxable income, with particular emphasis on companies and highlight the importance of the pro-blem of tax avoidance.

Słowa klucze: prawo podatkowe, system podatkowy, strategia podatkowa, dochody budżetowe, źródła finansowania.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień36

Keywords: tax law, tax system, tax strategy, budget revenues, sources of financing.

WpRoWADZENiE

Po II wojnie światowej w różnych krajach świata obserwuje się przeważnie występowanie zjawiska deficytu budżetowego. Jego przyczyny są różne, generalnie wynikają, z jednej strony, z nad-miernych wydatków budżetowych z drugiej zaś – ze zbyt niskich dochodów. Niskie dochody mogą wynikać albo z niskiej stopy opo-datkowania, albo z nieefektywnego i mało skutecznego systemu ściągania podatków, albo ze spadającego poziomu produkcji i do-chodu narodowego1 .

Oczekiwania społeczne, z jednej strony, przejawiają się dąże-niem do minimalizacji podatków, a z drugiej zaś – dążeniem do maksymalizacji wydatków, np. na: oświatę, służbę zdrowia, bez-pieczeństwo publiczne itd. Prowadzi to do ciągłych dyskusji na ten temat. Trudność w zrozumieniu i przestrzeganiu ustalonych reguł podatkowych powoduje często niechęć do płacenia wysokich po-datków, które uszczuplają ilość pieniądza w portfelu obywatela.

Planowanie optymalizujące dochody i wydatki budżetowe naj-częściej napotyka na trudności związane z realizacją ustalonych planów. Wynika to z tego, że, z jednej strony, nie można przewi-dzieć i utrzymać planu realizacji wydatków budżetowych, a z dru-giej zaś – nie można przewidzieć dochodów państwa, w tym m.in. z podatków. Mimo poczynionych planów finansowych dochody z bardzo różnych przyczyn nie wpływają do budżetu w oczekiwa-ny wymiarze.

Uzasadnione wydaje się dążenie państwa do szybkiego i sys-tematycznego napływu dochodów do budżetu, dlatego podatni-cy w określonych okolicznościach mają do wyboru różne sposoby oraz metody obliczania i płacenia podatków. Przedsiębiorcy mogą

1 Nasiłowski M., System rynkowy, Podstawy mikro i makroekonomii, Wydawnictwo Key Text, Warszawa 2007, s. 212.

Ludmiła Stemplewska – PRAWO PODATKOWE A PROBLEM . . . 37

legalnie płacić niższe podatki, wykorzystując możliwości, jakie dają im przepisy podatkowe. Państwo motywuje przedsiębiorstwa do płacenia podatków za pomocą ustalonych zasad oraz przez nakła-danie na nie kar.

Podatki to kwoty, które uiszcza się do budżetu państwa głów-nie za pośrednictwem urzędów skarbowych oraz Zakładu Ubez-pieczeń Społecznych. Część dochodów przedsiębiorstw musi być odprowadzana do budżetu państwa jako podatki, by te pieniądze można było przeznaczyć na niezbędne cele ekonomiczne danego kraju.

FuNKcJE SyStEMu poDAtKoWEGo

System podatkowy spełnia ważne funkcje. Jedną z nich jest stabi-lizacja dochodów budżetu państwa. Zapewnianie budżetowi trwa-łości dochodów ma pozytywny wpływ na równowagę gospodarczą i ogranicza wahania koniunktury. Oddziaływanie na koniunkturę odbywa się przez budowanie, w zależności od sytuacji, właściwych skal podatkowych. Jeżeli dochody podmiotów gospodarki rzeczo-wo-pieniężnej rosną szybko, to progresywne skonstruowane skale podatków studzą nadmiernie rozgrzaną koniunkturę. O ile zaś go-spodarka wykazuje słabnące tempo rozwoju i malejące dochody, o tyle skale podatków zmniejszają obciążenia, by zachęcić podmioty gospodarcze do odwrócenia niekorzystnych tendencji. Elastyczność systemu podatkowego jest jednak ograniczona rygorami prawnymi na ogół o najwyższej – ustawowej randze.

Kolejną funkcją systemu podatkowego jest wspomaganie roz-woju gospodarki prywatnej. Jest ona realizowana przez stosowanie dyskrecjonalnej (uznaniowej) polityki fiskalnej dla nowo powstają-cych przedsiębiorstw prywatnych i tych, które już funkcjonują, ale mają przejściowe trudności. W systemie podatkowym mogą być stosowane takie techniki wspierania rozwoju sektora prywatnego, jak: przejściowe zaniechanie poboru podatków, stosowanie ulg po-datkowych, zwolnień podatkowych, umarzanie zaległości podat-kowych i zaległości za zwłokę płacenia podatków.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień38

Inną funkcją systemu podatkowego jest oddziaływanie na pro-ces prywatyzacji gospodarki publicznej. Stosowanie zróżnicowa-nych stawek opodatkowania – wyższych dla sektora państwowego, niższych dla prywatnego – może wpływać na przyspieszenie pro-cesu prywatyzacji. Część środków ze sprzedaży przedsiębiorstw państwowych stanowi źródło dochodów budżetu.

Ważną funkcją systemu podatkowego jest również tworzenie wa-runków do oszczędzania zasobów, akumulacji kapitału w przedsię-biorstwach i oszczędności środków pieniężnych przez gospodarstwa domowe. W tym kierunku oddziałują np. ulgi podatkowe z tytułu wykupu obligacji skarbowych i zwolnienia od podatków dochodo-wych z obligacji oraz przyspieszona amortyzacja. Zwolnienia podat-kowe mogą być rekompensowane przez uszczelnianie systemu po-datkowego i usprawnianie poboru podatków. Jest to jednak bardzo trudne zadanie, bo w gospodarce rynkowej powstawanie nowych i li-kwidowanie istniejących przedsiębiorstw powoduje wielką płynność ich form organizacyjnych, co – przy występowaniu na szeroka skalę działalności nierejestrowanej – utrudnia egzekwowanie należności podatkowych. Trzeba też zwrócić uwagę, że wspieranie za pomo-cą ulg podatkowych, zwłaszcza małych i średnich przedsiębiorstw, zwiększa ich skłonność do uchylania się od płacenia podatków2 .

ŹRóDłA pRAWA poDAtKoWEGo

Prawo podatkowe stanowi o obowiązujących procedurach, któ-re powinny być przestrzegane przez różne podmioty objęte przypi-sami (podatników, płatników i inkasentów). Prawo podatkowe to przepisy, które regulują zasady powstawania, ustalania oraz wyga-sania zobowiązań podatkowych.

Źródłami prawa podatkowego są akty normatywne, wśród któ-rych główną rolę spełniają ustawy zawierające podstawowe założe-nia konkretnych podatków, takich jak np.:

2 Obrębski T., System finansowy państwa, [w:] Marciniak S. (red.), Makro- i mikro-ekonomia podstawowe problemy, PWN, Warszawa 2005, s. 443–444.

Ludmiła Stemplewska – PRAWO PODATKOWE A PROBLEM . . . 39

• podatku dochodowego od osób fizycznych,• podatku dochodowego od osób prawnych,• podatku od towarów i usług,• podatku akcyzowego.

Wymienia się ekonomiczny i prawny aspekt pobieranych po-datków. Rozpatrując aspekt ekonomiczny, należy podkreślić, że wiąże się on ze zmniejszeniem dochodu lub majątku podatnika przez przejęcie na rzecz państwa części przychodów, dochodów lub jego majątku. W ten sposób podatnik może dokonać wyboru umiejscowienia prowadzonej działalności gospodarczej, czym od-działuje w pewien sposób na zachodzące procesy gospodarcze. Aspekt prawny podatku to świadczenie pieniężne o charakterze3 przymusowym, bezzwrotnym, nieodpłatnym, ogólnym. Pobierane jednostronnie przez państwo lub inny związek publicznoprawny (np. samorząd terytorialny) od podmiotów gospodarczych na pod-stawie przepisów prawa określających warunki, wysokość i terminy płatności tych świadczeń w celu uzyskania dochodów niezbędnych do pokrycia wydatków związanych z zadaniami państwa4 .

Z powyższego wynika, że każdy podmiot, który znajduje się w sytuacji określonej przez prawo podatkowe, ma obowiązek zapłacić podatek w wysokości i na warunkach określonych w ustawie. Obo-wiązki podatkowe nakładane są z góry według ustalonych zasad.

Każdy podatek zbudowany jest z elementów zwanych cechami zmiennymi. Elementy konstrukcji każdego podatku muszą zawie-rać każde świadczenie zaliczane do systemu podatkowego. Nie bez znaczenia jest również kolejność tych elementów, taki sam układ budowy każdego podatku ułatwia poznanie jego konstrukcji. Pod-stawowe kryteria klasyfikacji podatków5 to: podmiot opodatkowa-nia, podatnik, płatnik, przedmiot podatku.

Podmiot opodatkowania to ten, na kim ciąży z mocy prawa obo-wiązek uiszczenia podatku. Może to być osoba fizyczna, prawna, spółka prawa cywilnego, fundacja czy np. małżeństwo. Pierwszym

3 Ordynacja podatkowa, art. 6.4 Nasiłowski M., op.cit., s. 246.5 Olchowicz I., Rachunkowość podatkowa, Difin, Warszawa 2009, s. 43–45.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień40

z podmiotów jest podatnik nazwany biernym podmiotem, a drugim – państwo lub jednostka samorządu terytorialnego zwana czynnym podmiotem.

Podatnik to osoba fizyczna osoba prawna lub jednostka organi-zacyjna niemająca osobowości prawnej podlegająca na mocy ustaw podatkowych obowiązkowi podatkowemu.

Płatnik to osoba fizyczna, osoba prawna lub jednostka organi-zacyjna niemająca osobowości prawnej zobowiązana na podstawie przepisów prawa podatkowego do obliczenia i pobrania od podat-nika podatku i wpłacenia go we właściwym terminie organowi po-datkowemu.

Przedmiot podatku to zjawisko, sytuacja, stan faktyczny lub prawny, z którym ustawodawca łączy obowiązek uiszczenia po-datku, np.: osiąganie przychodu, dochodu, nabycie, posiadanie lub zbycie majątku, wydatkowanie dochodu (konsumpcja, inwestycje). Przedmiot podatku znajduje najczęściej wyraz w jego nazwie.

Podstawą opodatkowania jest ilościowo lub wartościowo ujęty przedmiot opodatkowania. Wyróżnia się aspekt konstrukcyjny i nor-matywny podstawy opodatkowania. W pierwszym aspekcie wiel-kość podstawy opodatkowania kreuje sytuację prawną lub faktyczną, w drugim zaś podstawa opodatkowania jest to zespół norm prawnych, oznaczenie wielkości opodatkowania danym rodzajem podatku, jest to ustalona jednostkowo lub konkretnie podstawa wymiaru podatku.

W polskim systemie podatkowym6 są stosowane zróżnicowane formy przyjmowania przez fiskusa efektów działalności gospodar-czej. Trzy ustawy podatkowe ustanawiają pięć różnych konstrukcji dotyczących opodatkowania wyniku finansowego. Podstawą zróż-nicowania systemu opodatkowania wyników działalności gospo-darczej jest wydzielenie podmiotowe ze względu na formę praw-ną prowadzonej działalności gospodarczej (osoby fizyczne i osoby prawne). Dla osób fizycznych ustanowiono różne formy podatku dochodowego, uwzględniając przedmiot oraz skalę działalności gospodarczej. Ostatecznie więc w polskim systemie podatkowym funkcjonują następujące konstrukcje podatków dochodowych:

6 Ibidem, s. 222.

Ludmiła Stemplewska – PRAWO PODATKOWE A PROBLEM . . . 41

• podatek dochodowy od osób prawnych, • progresywny podatek dochodowy od osób fizycznych,• liniowy podatek dochodowy od osób fizycznych, • ryczałt od przychodów ewidencjonowanych,• karta podatkowa (podatek ryczałtowy od niektórych przycho-

dów osiąganych przez osoby fizyczne).Stawka podatkowa to ilościowe określenie stosunku między

wielkością podstawy opodatkowania a wysokością obciążenia po-datkowego. Można wyróżnić: stawki kwotowe, stawki procentowe lub mieszane. Stawka kwotowa to ilość jednostek pieniężnych, jaką należy zapłacić od danej podstawy opodatkowania. Stawka pro-centowa wyraża procentową relację między wysokością podatku a wielkością opodatkowania. Stawki procentowe mogą przybierać formę stawek (liniowych) proporcjonalnych albo stawek zmien-nych. Stawki (liniowe) proporcjonalne oznaczają zachowanie sta-łego stosunku do podstawy opodatkowania. Podatek maleje albo rośnie wraz ze wzrostem lub spadkiem podstawy opodatkowania. Należy wyróżnić stawki zmienne. Zalicza się do nich stawki:• progresywne (rosną wraz ze wzrostem podstawy opodatkowania);• regresywne (maleją w miarę wzrostu podstawy opodatkowania);• degresywne (maleją przy zmniejszeniu się podstawy opodatko-

wania).Zwolnienie podatkowe to nic innego jak wyłączenie z zakre-

su podmiotowego danego podatku pewnej kategorii podmiotów (zwolnienie podmiotowe) lub z przedmiotu danego podatku pew-nej kategorii sytuacji faktycznych lub prawnych (zwolnienie przed-miotowe). Ulga podatkowa dotyczy zmniejszenia podstawy opo-datkowania, stawki podatkowej lub kwoty podatku. Obowiązkiem podatkowym jest wynikająca z ustaw podatkowych nieskonkrety-zowana powinność poniesienia przymusowego świadczenia pie-niężnego w związku z zaistnieniem zdarzenia określonego w tych ustawach. Istnienie obowiązku podatkowego nie jest równoznacz-ne z powstaniem zobowiązania podatkowego, chociaż zobowiąza-nie podatkowe wynika z obowiązku podatkowego7 .

7 Ibidem, s. 45.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień42

Zobowiązaniem podatkowym jest wynikające z obowiązku po-datkowego zobowiązanie podatnika do zapłacenia na rzecz Skarbu Państwa, województwa, powiatu albo gminy podatku w wysokości, w terminie oraz w miejscu określonym w przepisach prawa podat-kowego. Zobowiązanie podatkowe jest więc skonkretyzowanym obowiązkiem podatkowym co do osoby podatnika8 .

Zobowiązanie podatkowe powstaje z dniem9:1) zaistnienia zdarzenia, z którym ustawa podatkowa wiąże po-

wstanie takiego zobowiązania, np. podatek od towarów i usług, podatek akcyzowy, podatek dochodowy i inne;

2) doręczenia decyzji organu podatkowego ustalającej wysokości tego zobowiązania, np. podatek od nieruchomości, spadków i darowizn, bez wydawania decyzji przez organ podatkowy po-wstaje zobowiązanie podatkowe z tytułu podatku od towarów i usług, podatku akcyzowego, podatku dochodowego i innych.Zobowiązania podatkowe są uiszczane w ramach danego roku

podatkowego. Rokiem podatkowym jest rok kalendarzowy, chy-ba że ustawa podatkowa stanowi inaczej, np. w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych stwierdza się, że rokiem podatko-wym jest okres kolejnych 12 miesięcy, z tym że, jeśli podatnik nie postanowi inaczej, jest to rok kalendarzowy10 .

termin płatności podatku wynosi 14 dni od dnia doręczenia de-cyzji ustalającej wysokość zobowiązania podatkowego. Jeżeli jed-nak podatnik jest zobowiązany sam obliczyć i wpłacić podatek, za termin płatności uważa się ostatni dzień, w którym zgodnie z prze-pisami prawa podatkowego powinna nastąpić wpłata11 .

Podatek niezapłacony w terminie płatności staje się zaległością podatkową. Za zaległość podatkową uznaje się także niezapłaconą w terminie płatności zaliczkę na podatek lub ratę podatku12 .

Od zaległości podatkowych naliczane są odsetki za zwłokę. Odsetki te nalicza podatnik, płatnik lub inkasent, następca praw-

8 Ibidem. 9 Art. 21 Ordynacji podatkowej.10 Olchowicz I., op.cit., s. 46.11 Art. 47 Ordynacji podatkowej.12 Art. 51 Ordynacji podatkowej.

Ludmiła Stemplewska – PRAWO PODATKOWE A PROBLEM . . . 43

ny lub osoba trzecia odpowiadająca za zaległości podatkowe, a w sytuacjach określonych Ordynacją podatkową – organ po-datkowy. Stawki za zwłokę wpłacane są bez wezwania organu podatkowego13 .

Zgodnie z art. 84, 217 Konstytucji RP tylko ustawa jest aktem prawnym, którym może być wprowadzony obowiązek płacenia podatków. W Polsce jedynie parlament jest organem uprawnionym do wprowadzania nowych podatków i w najszerszym zakresie może zmienić konstrukcje poszczególnych podatków. Ustawowy charakter podatku powoduje, że organ podatkowy nie może swo-bodnie ustalić wysokość podatku, a podatnik nie ma możliwości negocjowania wysokości i zasad uiszczania podatku.

W podatku dochodowym od osób prawnych występują również zwolnienia podmiotowe. Podmioty zwolnione to14:• Narodowy Bank Polski,• Skarb Państwa,• jednostki budżetowe, fundusze celowe,• gminy w zakresie dochodów własnych, • Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji, Agencja Rynku Rolnego,• Zakład Ubezpieczeń Społecznych, fundusze emerytalne i inwe-

stycyjne,• przedsiębiorstwa międzynarodowe i inne jednostki gospodarcze

utworzone przez organ administracji państwowej wspólnie z in-nymi państwami.Przy ustaleniu podatkowego dochodowego duże znaczenie ma

stwierdzenie, gdzie podatnik ma swoją siedzibę, czy na terytorium, czy poza granicami Polski. Podatnicy mający siedzibę lub zarząd na terytorium Polski podlegają nieograniczonemu obowiązkowi podatkowemu, tzn. płacą podatki od całości swoich dochodów, natomiast podatnicy niemający siedziby lub zarządu na terytorium Polski podlegają ograniczonemu obowiązkowi podatkowemu, tzn. płacą podatki tylko od dochodów osiągniętych w Polsce.

13 Art. 53, 55 i 56 Ordynacji podatkowej.14 Art. 6 ust. 1 Ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych z dnia 15

lutego 1992 r. Dz.U. z 2011 r., nr 74 poz. 397.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień44

Przedmiotem podatku jest dochód, czyli nadwyżka przychodów nad kosztami ich uzyskania. Podatnik może odliczyć od przycho-dów wszelkie koszty ich uzyskania pod warunkiem, że mają one bezpośredni związek z działalnością gospodarczą, a ich poniesienie ma wpływ na wielkość osiągniętego przychodu. Wydatki, których nie można uznać za koszty uzyskania przychodów, są wymienione w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych oraz ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych.

Czasami przedmiotem opodatkowania jest przychód. Przy-chodem wtedy są wszystkie otrzymane przez podatnika pieniądze, wartości otrzymanych nieodpłatnych świadczeń, wartości pienięż-ne, wartości przychodów w naturze, wartość umorzonych zobo-wiązań, wartość zwróconych wierzytelności.

Ustawodawca wyłączył z opodatkowania niektóre przychody, takie jak:

• przychody z gospodarki leśnej,• przychody z działalności rolniczej z wyjątkiem dochodów

z działów specjalnej produkcji rolnej,• czynności, które nie mogą być przedmiotem prawnie sku-

tecznej umowy.Ustalenie podatku dochodowego jest realizowane na podstawie

ksiąg rachunkowych prowadzonych przez podatnika. Podstawę opodatkowania kształtują przychody i koszty ich uzyskania oraz odliczenia i doliczenia zwiększające lub zmniejszające podstawę opodatkowania.

Można wymienić trzy zasady, które pochodzą z Konstytucji RP, odnoszące się wprost do zagadnień podatkowych art. 84, 217, takie jak: zasada równości – równość wobec prawa, zasada powszechno-ści – obowiązek dla wszystkich, zasada ustawowej regulacji – regu-lacje ustawowe dotyczą wprowadzenia obciążeń podatkowych.

Ludmiła Stemplewska – PRAWO PODATKOWE A PROBLEM . . . 45

uNiKANiE opoDAtKoWANiA

Współczesne państwo jest państwem podatkowym15. Podmioty zobowiązane do płacenia podatków zachowują się w różny sposób. Generalnie można wymienić trzy typy reakcji podatników na obcią-żenia podatkowe, takie jak: • zapłacenie podatku,• ucieczka przed podatkiem,• stosowanie strategii podatkowej.

unikanie podatków jest problemem bardzo skomplikowanym i starym, wynika ono z niechęci podmiotów gospodarczych do pła-cenia podatków. Polega na sztucznej redukcji odpowiedzialności podatkowej, na poszukiwaniu możliwości najniższych opłat lub całkowitego niepłacenia podatków. Jak pisze J. Sokołowski: „uciecz-ka przed podatkiem może polegać na unikaniu opodatkowania lub uchylaniu się od opodatkowania. W tym drugim przypadku mówi się też czasami o oszustwie podatkowym”16 (defraudacji podatko-wej). Przyczyn występowania zjawiska unikania opodatkowania jest wiele. uchylanie się od płacenia podatków jest zawsze działa-niem sprzecznym z prawem, z którym wiąże się odpowiedzialność karna, np. przez nieujawnienie wszystkich źródeł przychodów czy fałszowanie dokumentów niezbędnych do obliczenia wysokości podatku. Takie podejście odzwierciedla obniżone dochody publicz-ne. Trudności sprawia odróżnienie legalnego i nielegalnego unika-nia podatków.

Podkreśla się, z jednej strony, legalne, z drugiej zaś – nielegal-ne unikanie opodatkowania, choć podział ten jest krytykowany17. Sformułowano przy tym kryteria pozwalające odróżnić jeden ro-dzaj unikania podatku od drugiego. Są to: motywy działania podat-

15 Gomułowicz A., Wybrane zagadnienia prawodawstwa podatkowego, „Przegląd Legislacyjny” 1999, nr 1, s. 24.

16 Sokołowski J., Strategia podatkowa przedsiębiorstwa. Jak zmniejszyć obciążenia podatkowe, PWN, Warszawa 1994, s. 136; Pietrewicz M., Polityka fiskalna, Poltext, Warszawa 1996, s. 67.

17 Brzeziński B., Anglosaskie doktryny orzecznicze dotyczące unikania opodatkowa-nia, Wydawnictwo Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, Toruń 1996, s. 11–12.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień46

nika (działania zamierzone), fikcyjny charakter działania, rozmiary osiągniętych korzyści oraz ocena kompetentnych władz18. Z auto-nomiczności prawa podatkowego wynika, że skuteczność czynno-ści cywilnoprawnych w prawie podatkowym jest uzależniona od tego, czy nie stanowią one działań zmierzających do unikania opo-datkowania19 .

Szybki postęp technologiczny, który obserwujemy w ostatnich latach, umożliwia prowadzenie przedsiębiorstwa z dowolnego miejsca na świecie. Każdy kraj bazuje na innym, własnym prawie podatkowym, które umożliwia zainteresowanym podmiotom go-spodarczym wybór najbardziej dla nich opłacalnej opcji, np. kra-ju prowadzenia działalności gospodarczej ze względu na niskie stawki podatkowe. Podatki kształtują się w odmienny sposób ze względu na politykę podatkową określonych państw. Najbardziej znaną i przyciągającą różnicą jest poziom obciążenia podatkowego. W związku z tym pojawia się u podmiotów gospodarczych chęć efektywnego wykorzystania jurysdykcji podatkowych. Ze względu na możliwości wykorzystania przywilejów podatkowych inaczej są one nazywane rajami podatkowymi. Ich istnienie jest krytykowane zarówno przez międzynarodowe organizacje zajmujące się prawem podatkowym, jak i przez rządy poszczególnych państw. Prawo do swobodnego kształtowania systemu podatkowego leży tylko i wy-łącznie w gestii rządów tych państw i jest elementarnym przejawem ich suwerenności. Dlatego inne kraje nie mogą im zabronić lub na-rzucać ustalania prawa podatkowego.

Niechęć do płacenia podatków wywołuje poważne skutki. Z punktu widzenia sprawiedliwości prowadzi do naruszenia rów-nowagi systemu podatkowego, ponieważ niektórzy podatnicy nie ponoszą ciężaru podatkowego, a inni ponoszą go w pełnym wymia-rze. Również zjawisko to szkodzi wydajności podatków, zmniej-szając wpływy budżetowe20. Jak już było wspomniano, wpływa to

18 Głuchowski J., Oazy podatkowe, Dom Wydawniczy ABC, Warszawa 1996, s. 50–51.

19 Mastalski R., Wprowadzenie do prawa podatkowego, Wydawnictwo C.H. Beck, Warszawa 1995, s. 104–105.

20 Por. Gaudemet P.M., Molinier J., Finanse publiczne, PWE, Warszawa 2000, s. 575.

Ludmiła Stemplewska – PRAWO PODATKOWE A PROBLEM . . . 47

na zmniejszenie dochodu budżetowego i związanego z tym często niebezpiecznego zmniejszenia wydatków państwa, na np.: służbę zdrowia, szkolnictwo, budowę dróg czy wymiar sprawiedliwości. Zgodnie z prawem istnieją możliwości wyboru formy opodatkowa-nia w dwóch podstawowych sferach:• wyboru formy opodatkowania, • zaplanowania przebiegu transakcji gospodarczych pozwalają-

cego uzyskać jak największy zysk po odliczeniu należnych po-datków.Możemy wyróżnić dwie formy unikania podatków:

• wykorzystywanie możliwości stworzonych przez ustawodaw-cę (np. korzystanie z tzw. ulgi na dziecko w przypadku osoby fizycznej lub tzw. kredytu podatkowego w przypadku małego podatnika CIT);

• wykorzystywanie luk podatkowych (ta forma wymaga znajomo-ści prawa podatkowego albo konsultacji z doradcą podatkowym).Podatnicy wykorzystują unikanie podatków w szczególności w

zakresie ulg i zwolnień podatkowych. Zgodnie z prawem podatko-wym możliwe są również do wyboru różne formy opodatkowania (działalności gospodarczej prowadzonej przez jedną osobę). Decy-zje te dotyczą następujących kwestii:• czy korzystać z dostępnych dla pewnych rodzajów i przy ograniczo-

nej skali działalności uproszczonych form opodatkowania podat-kiem dochodowym (karta podatkowa, ryczałt ewidencjonowany);

• jeśli nie korzystamy z form uproszczonych, czy zdecydować się na podatek liniowy w wysokości 19%, czy też pozostać przy pro-gresywnej skali opodatkowania PIT.Zjawisko unikania opodatkowania polega z reguły na stoso-

waniu przez podatnika znanych i aprobowanych form prawnych operacji gospodarczych, gdy działając legalnie, może zapłacić niż-szy podatek. Operacji tych ani ich rezultatów podatnik nie ukrywa przed administracją podatkową21. Problem polega na tym, że nale-ży wyeliminować niedozwolone praktyki, zachowując daleko idącą ostrożność, by nie wyrządzić podatnikowi szkody. Należy podkre-

21 Por. wyrok NSA z 25.06.1998 r., I SA/Po 1883/97, System informacji prawnej LEX.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień48

ślić, że każdy może prowadzić swoje interesy tak, by odprowadzić do fiskusa jak najniższy podatek. Prawem podatnika jest wybór „drogi najmniejszego opodatkowania” 22.

Otóż podatnik może korzystać przede wszystkim z trzech kon-strukcji prawnych prowadzących do optymalizacji podatkowej:• prawo wyboru (wynika z inicjatywy samego ustawodawcy, ale bywa

też przyznawane przez władzę wykonawcza oraz sądowniczą); • swobody uznaniowe (możliwe jest podanie lub ustalenie dokład-

nych wartości pieniężnych mających znaczenie dla ustalenia wy-sokości podatku, dotyczy to m.in. wielkości narzutu kosztów po-średnich przy ustalaniu kosztu wytworzenia środka trwałego);

• swoboda kształtowania stanu faktycznego (sprowadza się do zróżnicowanego pod względem prawnym ukształtowania się niemal takich samych zdarzeń gospodarczych, jednak w rezulta-cie działanie to generuje różne skutki podatkowe, np. finansowa-nie spółki kapitałowej przez jej wspólnika przez kapitał własny lub pożyczkę długoterminową jest z rynkowego punktu widze-nia nieomal tożsame, lecz opodatkowanie z tego tytułu dywiden-dy lub odsetek od udzielonych pożyczek jest odmienne).Cechą unikania opodatkowania jest redukcja obciążeń podatko-

wych zgodnie z przepisami obowiązującego prawa podatkowego. W celu unikania płacenia podatków podmioty gospodarcze korzy-stają z doradztwa podatkowego, stosują także strategie podatko-we. Strategia podatkowa jest formą reakcji przedsiębiorstwa na obciążenia podatkowe. Pojęcie strategii podatkowej jest generalnie realizowane z zamiarem zasadniczej optymalizacji wysokości opo-datkowania. Jest to pojęcie szersze niż unikania podatków, którego celem jest minimalizacja obciążeń podatkowych.

Przedsiębiorstwa realizują strategię podatkową przez podejmo-wanie decyzji dotyczących wielu obszarów działalności. Przede wszystkim są to następujące możliwości:• wybór formy organizacyjno-prawnej działalności gospodar-

czej (konsekwencją mogą być różne możliwości korzystania z ulg podatkowych i różna wysokość obciążenia podatkowego);

22 Gaudemet P.M, Molinier J., op.cit., s. 585–586.

Ludmiła Stemplewska – PRAWO PODATKOWE A PROBLEM . . . 49

• rodzaj i przedmiot prowadzonej działalności (wiąże się z ist-nieniem specjalnych form opodatkowania – karta podatkowa i podatek zryczałtowany);

• wybór miejsca prowadzonej działalności (decyzja ta może do-tyczyć zarówno kraju prowadzonej działalności (tzw. raje po-datkowe), jak i regionu czy miasta w obrębie jednego kraju (np. w Polsce istnieją Specjalne Strefy Ekonomiczne, które inwestują-cym tam firmom oferują różne preferencje podatkowe itd.);

• źródło finansowania (kwestie opodatkowania form finansowa-nia obcego, np. venture capital, faktoring, leasing);

• kształtowanie wysokości kosztów i dochodów (stosowanie strategii wysokich kosztów i niskich dochodów, w wyniku cze-go uzyskuje się obniżenie podatku dochodowego);

• kształtowanie i podział dochodów (decyzje o wydatkowaniu dochodów, podatnik część z nich może odliczać od podstawy opodatkowania, np. darowizny na cele charytatywne lub nowe technologie).

ZAKońcZENiE

Znaczenie profesjonalnego doradztwa podatkowego rośnie wraz ze wzrostem obrotów finansowych firmy. Ich pomoc w opty-malizacji wysokości placowych podatków ma ogromne znaczenie dla utrzymania rozwoju biznesu i stabilności finansowej, wypłacal-ności itd. Niepokój wywołuje nieprawne unikanie podatków oraz działania np. urzędów skarbowych skierowane na ustalenie i iden-tyfikację naruszeń, by te działania nie wyrządziły szkód podmiotom rzetelnie wywiązujących się ze swoich zobowiązań podatkowych.

Każde działanie podejmowane przez podatnika dla uzyskania oszczędności podatkowych nie może być traktowane jako naduży-cie, ponieważ może ono wynikać także z regulacji prawnych dają-cych możliwość wyboru.

Normy prawa podatkowego można jedynie odnieść do nakazu zapłaty podatku w wysokości wynikającej ze zobowiązania podat-kowego. Jednak nie zakazują one zachowań polegających na wy-

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień50

borze niższych stawek podatkowych. Często zapomina się, że dla przedsiębiorstwa obciążenia podatkowe są kosztem takim samym, jak np. koszty biurowe, osobowe itd.

Podczas opracowania zmian w systemie podatkowym należy pamiętać, że nadmierna różnorodność i zmienność systemu bardzo go komplikuje. Tym samym wpływa to na ograniczenie jego czytel-ności przez podatników, a to odbija się na skłonności podmiotów gospodarczych do uchylania się od płacenia podatków, zmniejsza-jąc tym samym wpływy do budżetu i zwiększając jego deficyt.

bibLioGRAFiA

Brzeziński B., Anglosaskie doktryny orzecznicze dotyczące unikania opodatkowania, Wydawnictwo Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, Toruń 1996.

Gaudemet P.M., Molinier J., Finanse publiczne, PWE, Warszawa 2000.

Głuchowski J., Oazy podatkowe, Dom Wydawniczy ABC, Warsza-wa 1996.

Gomułowicz A., Wybrane zagadnienia prawodawstwa podatkowego, „Przegląd Legislacyjny” 1999, nr 1.

Marciniak S. (red.), Makro- i mikroekonomia podstawowe problemy, PWN, Warszawa 2005.

Mastalski R., Wprowadzenie do prawa podatkowego, Wydawnictwo C.H. Beck, Warszawa 1995.

Nasiłowski M., System rynkowy, Podstawy mikro i makroekonomii, Wydawnictwo Key Text, Warszawa 2007.

Olchowicz I., Rachunkowość podatkowa, Difin, Warszawa 2009.Pietrewicz M., Polityka fiskalna, Poltext, Warszawa 1996.Sokołowski J., Strategia podatkowa przedsiębiorstwa. Jak zmniejszyć

obciążenia podatkowe, PWN, Warszawa 1994.Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa.Ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych.

R O Z P R A W Y I A R T Y K U Ł Y

Anetta Waśniewska

potENcJAł poDMiotóW EKoNoMiiSpołEcZNEJ NA poDStAWiE

pRZEpRoWADZoNycH bADAń

tHE potENtiAL oF SociAL EcoNoMyENtitiES bASED

oN coNDuctED StuDiES

StRESZcZENiE

Nie ma jednoznacznego określenia pojęcia ekonomii społecz-nej. Najczęściej w literaturze przedmiotu odnosi się to do dzia-łalności, których głównych celem jest zaspokojenie potrzeb spo-łeczności lokalnych, a osiągnięty w wyniku tej działalności zysk jest rozdysponowany wśród członków danej społeczności. Za podmioty prowadzące działalność w ramach ekonomii społecz-nej uznaje się przede wszystkim: stowarzyszenia, fundacje, spół-dzielnie, kluby itp.

Głównym celem ekonomii społecznej jest aktywizacja społecz-ności, która zmierza do spadku stopy bezrobocia, zmniejszenia bie-dy i wykluczenia społecznego. Jak również integracji osób zagrożo-nych wykluczeniem społecznym z rynkiem pracy, promowaniem odpowiedzialności społecznej czy tworzeniem zrównoważonego społeczeństwa obywatelskiego.

Celem artykułu będzie przedstawienie możliwości potencjału ekonomii społecznej na podstawie przeprowadzonych badań.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień52

SuMMARy

There is no clear definition of the concept of the social economy. Frequently, in the literature refers to activities the main purpose is to meet the needs of local communities and achieved as a result of these activities the profit is distributed among the members of the community. For entities operating in the social economy are considered in particular: associations, foundations, cooperatives, clubs, etc.

The main objective of the social economy is to stimulate commu-nity to decrease the unemployment rate, reduce poverty and social exclusion. Aim is also integrate people at risk of exclusion from the labour market, the promotion of social responsibility and the cre-ation of a sustainable society.

The aim of the paper is to present the potential capabilities the social economy on the basis of conducted studies.

Słowa klucze: ekonomia społeczna, potencjał ekonomii społecz-nej, aktywizacja społeczności, odpowiedzialność społeczna.

Keywords: social economy, the potential of the social economy, community mobilization, social responsibility,

WybRANE poDEJŚciADo DEFiNicJi EKoNoMii SpołEcZNEJ

W związku z przeobrażeniami gospodarczymi, jakie mają miej-sce ostatnich latach w Polsce i na świecie nie można znaleźć jedno-znacznego określenia definicji pojęcia ekonomii społecznej. Do naj-częściej spotykanych w literaturze przedmiotu definicji ekonomii społecznej należy zaliczyć podejścia:• europejskiej sieci badawczej EMES (European Research Ne-

twork), gdzie ekonomia społeczna to działalność nakierowana na cele społeczne, a osiągnięty w wyniku działalności zysk po-winien być wykorzystany przez wspólnotę. Według tego podej-ścia celem przedsiębiorstw funkcjonujących w ramach ekonomii

Anetta Waśniewska – POTENCJAŁ PODMIOTóW EKONOMII . . . 53

społecznej nie jest maksymalizacja zysku, ale funkcjonowanie dla dobra społeczności lokalnej;

• Z. Napierskiego, który uważa, że ekonomia społeczna zajmuje się zasadami i prawidłowościami podziału tej części dochodu, który przypada ludności, rozpatruje kwestie sprawiedliwości społecznej oraz przeciwstawia się krzywdzie ludzkiej1;

• Z. Narskiego, dla którego ekonomia społeczna zajmuje się za-sadami i prawidłowościami podziału dochodu, która przypada ludności oraz przyczynia się do podniesienia poziomu dobroby-tu społecznego i w rezultacie przekłada się na sprawność gospo-darowania2;

• J. Kwiatkowski i A. Okraszewska uznają pojęcie ekonomii spo-łecznej, jako tożsamej z gospodarką społeczną, solidarną czy obywatelską. Według nich ekonomia społeczna uwzględnia po-trzeby społeczności lokalnych i przyjmuje odpowiedzialność za los społeczności3;

• M. Rymsza ekonomię społeczną określa mianem „empower-ment”. Według tego badacza należy ją łączyć: z inwestycjami w kapitał ludzki, a niedowartościowaniem kapitału społecznego; ze wzmacnianiem więzi; z preferencjami dla aktywnych progra-mów istniejących na rynku pracy niż programów socjalnych; ze zjawiskiem przechodzenia części organizacji III sektora od for-muły not-profit, do not-for-private-profit 4;

• P. Frączak, J.J. Wygnański uważają, iż ekonomię społeczna na-leży rozpatrywać w ujęciu: solidarności, spójności, integracji społecznej oraz współpracy ze szczególnym uwzględnieniem przedsiębiorczości i zaangażowania społeczności w celu osią-gnięcia wzajemnego zaufania; pomocniczością i solidarnością międzyludzką; roztropnością i odpowiedzialnością (umiejętno-

1 Z. Napieralski, Ekonomia społeczna, Wyd. Adam Marszałek, Toruń 2001.2 Z. Narski, Ekonomia społeczna. Zarys popularny, Wyd. Adam Marszałek,

Toruń 2009.3 J. Kwiatkowski, A. Okraszewska, Ekonomia społeczna: moda czy remedium?,

WMISTiA, Kraków 2008.4 M. Rymsza, Stara i nowa ekonomia społeczna. Polska na tle doświadczeń eu-

ropejskich, Trzeci Sektor, Nr 2/2005.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień54

ścią przewidywania konsekwencji własnych działań, podjęcia ryzyka związanego z przedsiębiorczością) oraz samodzielnością i upodmiotowieniem5;

• D. Pieńkowska zwraca uwagę, że pojęcie ekonomii społecznej odnosi się do wielu sfer życia i uznaje, że najważniejsze jest dzia-łanie na rzecz ludzi, a nie maksymalizacja zysku. Twierdzi, że podmioty działające w ramach ekonomii społecznej często lepiej zaspakajają potrzeby i rozwiązują problemy lokalnych społecz-ności niż inne podmioty gospodarcze funkcjonujące na tym sa-mym obszarze.

Rys. 1 Obszary zainteresowań ekonomii społecznej

Źródło: opracowanie własne na podstawie P. Sałustowicz, Pojęcie, koncepcjei funkcje ekonomii społecznej, Wyd. Ekonomia Społeczna Teksty, Warszawa 2007.

Mimo różnorodności podejść i obszaru zainteresowań [rysunek 1.] można stwierdzić, iż najważniejszym celem ekonomii społecznej

5 P. Frączak, J.J. Wygnański, Polski model ekonomii społecznej. Rekomendacje dla rozwoju. Zaproszenie do dyskusji, FISE, Warszawa 2008.

Anetta Waśniewska – POTENCJAŁ PODMIOTóW EKONOMII . . . 55

nie jest generowanie alternatywnych rozwiązań, tylko praktyczny sposób rozwiązywania problemów społecznych w skali lokalnej, co stanowi mechanizm zmian odnoszących się do gospodarki ryn-kowej i państwa6. Także aktywizacja społeczności polegająca na działaniach zmierzających do ograniczania skali bezrobocia, biedy, wykluczenia społecznego, jak również służenie społeczności dzięki realizacji celów społecznie użytecznych. Jak również integrowanie osób zagrożonych wykluczeniem społecznym, promowanie odpo-wiedzialności społecznej czy tworzenie zrównoważonego społe-czeństwa obywatelskiego.

Do podmiotów funkcjonujących w ramach ekonomii społecznej zalicza się: organizacje spółdzielcze i spółdzielnie pracy; bankowość spółdzielczą; spółdzielcze kasy oszczędnościowo-pożyczkowe; to-warzystwa ubezpieczeń wzajemnych oraz organizacje pozarządo-we (stowarzyszenia, fundacje, związki, kluby itp.). Liczbę podmio-tów ekonomii społecznej w Polsce w 2012 roku przedstawiono w tabeli 1.

Tab. 1 Liczba podmiotów ekonomii społecznej w Polsce w 2012

Wyszczególnienie Liczba podmiotówSpółdzielnie 171.120Fundacje 14.397stowarzyszenia i organizacje społeczne 98.405

Źródło: GUS – Informacja o podmiotach gospodarki narodowej w rejestrze REGON,GUS, Warszawa 2013.

Za cechy wspólne wszystkich wyżej wymienionych podmiotów należy uznać: pierwszeństwo celów indywidualnych i społecznych nad zyskiem; otwarte i dobrowolne członkostwo; demokratyczną kontrolę członków; potrzeby członków są potrzebami ogółu; war-tości solidarności i odpowiedzialności; autonomiczne zarządzanie

6 Giza-Poleszczuk A., Hausner J., Ekonomia społeczna w Polsce; osiągnięcia, bariery rozwoju i potencjał w świetle wyników badań, FISE, Warszawa 2008.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień56

i niezależność od władz publicznych oraz wypracowany zysk ma służyć rozwojowi wspólnoty.

WyNiKi bADAń

W 2010 roku (maj-czerwiec) na obszarze podregionu elbląskie-go zostało przeprowadzone badanie, które miało przyczynić się do określenia potencjału podmiotów ekonomii społecznej działa-jących na badanym obszarze. Badanie przeprowadzono w ramach realizacji Projektu OWIES (Ośrodek Wspierania Inicjatyw Ekono-mii Społecznej).7 Za cel priorytetowy badania uznano określenie możliwości rozwoju podmiotów działających w ramach ekonomii społecznej na analizowanym obszarze i określenie szans i zagrożeń prowadzonych przez nie działalności.

Łącznie badaniem zostały objęte 274 podmioty ekonomii spo-łecznej. Wśród tych podmiotów wyróżniono: 232 stowarzysze-nia, 26 fundacji, 5 organizacji związków stowarzyszeń, 4 związki, 3 spółdzielnie, 2 organizacje lub instytucje społeczne kościoła lub związku wyznaniowego, 1 jeden klub oraz 1 organizację samorzą-du gospodarczego i zawodowego. Najstarsze ankietowane stowa-rzyszenie zostało założone w 1864 roku, a najstarsza badana funda-cja powstała w 1965 roku.

Pytania w ankiecie zostały pogrupowane w siedem bloków te-matycznych:1. informacje ogólne dotyczące respondentów;2. sposoby finansowania organizacji;3. personel organizacji i metody zatrudniania;4. funkcjonowanie organizacji w społeczności lokalnej;5. możliwości korzystania ze środków finansowych z Programu

Operacyjnego Kapitał Ludzki;6. zapotrzebowanie na szkolenia, doradztwo ze strony organizacji;

7 Pełny raport z badań – A. Waśniewska, Raport z Badania potencjału podmio-tów ekonomii społecznej na obszarze podregionu elbląskiego [w] Obserwatorium ekonomii społecznej na Warmii i Mazurach, Elbląg 2011.

Anetta Waśniewska – POTENCJAŁ PODMIOTóW EKONOMII . . . 57

7. szanse i zagrożenia funkcjonowania organizacji w ramach eko-nomii społecznej.Na podstawie otrzymanych wyników badań opracowano ana-

lizę TOWS/SWOT, której celem jest przede wszystkim ukazanie mocnych stron oraz szans i możliwości ich wykorzystania z ko-rzyścią dla rozwoju ekonomii społecznej. Jak również prezentacja zagrożeń, jakie mogą powstać w trakcie realizacji podjętych przez organizacje pożytku publicznego działań. Prawidłowe zidentyfiko-wanie problemów daje szanse na ich rozwiązanie z jednoczesnym ograniczeniem słabości i eliminacją zagrożeń.

Na podstawie udzielonych przez ankietowanych odpowiedzi uznano za:1. mocne strony: • dobrą współpracę wewnątrz organizacji pozarządowych; • rozwój partnerstw lokalnych i partnerstwa publiczno-pry-

watnego; • wzrastającą innowacyjność i nieszablonowość działań oraz

wzrost konkurencyjności podmiotów ekonomii społecznej;2. słabe strony: • brak środków na inwestycje lub trudności z ich pozyskaniem

(dotyczyło to przede wszystkim braku środków finanso- wych, które mogłyby być przeznaczone na remonty czy za- kup środków trwałych);

• spadek liczby lokalnych liderów, którzy w sposób bezinte- resowny angażowaliby się w działania dla rzecz lokalnych społeczności oraz związana z tą sytuacją malejąca liczba lokalnych inicjatyw;

• niedostateczna wiedza z zakresu tworzenia i zarządzania projektami, a co za tym idzie problemy z pozyskiwaniem środków na działania organizacji np. z PO KL;

3. szanse: • napływ środków pomocowych z Unii Europejskiej; • poprawa współpracy i przepływu informacji między władza-

mi regionalnymi i lokalnymi a podmiotami ekonomii społecznej; • poprawa infrastruktury finansowej, poprzez np. możliwość

pozyskania „1% podatku”;

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień58

4. zagrożenia: • skomplikowane procedury aplikowania o środki z Unii Euro

pejskiej; • nadmierna biurokracja administracji publicznej; • brak zrozumienia i akceptacji społecznej dla działań ekono-

mii społecznej w środowisku lokalnym; • zbyt duża konkurencja na rynku podmiotów komercyjnych,

co wiąże się z trudnością pozyskania rynku zbytu na dobra i usługi wytwarzane przez organizacje pozarządowe (ta kwe- stia dotyczy głównie spółdzielni);

• wiele organizacji aplikujących o środki pomocowe; • brak zainteresowania władz centralnych i samorządowych

rozwojem ekonomii społecznej; • niedostosowanie prawa do działań, podejmowanych przez

organizacje pożytku publicznego.Po przypisaniu wag, określeniu zachodzących interakcji opracowa-

no zbiorcze zestawienie wyników analizy TOWS/SWOT (tabela 2).

Tab. 2 Wyniki analizy TOWS/SWOT

Rozpatrywanakombinacja

Wynik zbiorczy analizySuma interakcji Suma iloczynów

szanse/słabe strony 24/2 6,5zagrożenia/słabe strony 144/2 22,7

szanse/możne strony 60/2 17,5zagrożenia/możne strony 122/2 24,6

Źródło: opracowanie własne na podstawie wyników badań OWIES

Na podstawie uzyskanych sum zbiorczych po przeprowadze-niu analizy TOWS/SWOT należy stwierdzić, iż przy danej konfi-guracji czynników wewnętrznych i zewnętrznych oraz ustalonych wagach podmioty ekonomii społecznej funkcjonujące na obszarze podregionu elbląskiego powinny prowadzić strategię konserwa-tywną (maxi-mini), która polega na minimalizacji zagrożeń płyną-cych z otoczenia, na które nie mają organizacje wpływu (od strony

Anetta Waśniewska – POTENCJAŁ PODMIOTóW EKONOMII . . . 59

TOWS). Natomiast rozpatrując od strony SWOT strategia powinna polegać na redukowaniu zagrożeń w celu wykorzystania mocnych stron. Ogólnie strategia konserwatywna odnosi się do minimalizacji negatywnego wpływu otoczenia przy maksymalnym wykorzysta-niu istniejących w organizacjach zasobów.

Dokonując analizy uzyskanych wyników TOWS/SWOT można przyjąć, iż wysokie wartości uzyskano również w przypadku stra-tegii defensywnej, która jest nakierowana na „walkę o przetrwa-nie”, czyli polega na minimalizacji wpływu słabych stron, które są zależne od samych organizacji, czy podjętych przez nich działań w stosunku do zagrożeń płynących z otoczenia.

Analizując wyniki badania nie uzyskano bezpośredniej odpo-wiedzi, co organizacje działające w ramach ekonomii społecznej uznają za swój potencjał.

Potencjał tych podmiotów można jednak rozpatrywać poprzez pryzmat podejmowanych przez nie działań. W okresie objętym analizą organizacje podjęły się realizacji łącznie 929 działań, które dotyczyły (tabela 3):• promowania działań i tworzenia pozytywnego wizerunku orga-

nizacji wśród lokalnej społeczności;• ewaluacji planów i działań organizacji i ich lepsze dostosowanie

do lokalnych potrzeb;• organizowanie spotkań i kampanii, których celem było pozyska-

nie nowych członków, wolontariuszy;• prowadzenie aktywnych i systematycznych działań w celu po-

zyskania środków finansowych na prowadzenie działalności.Natomiast najmniej organizacji podjęło się rozpoczęcia prowa-

dzenia działalności gospodarczej. Dla wielu organizacji prowa-dzenie działalności gospodarczej wiąże się z zatrudnieniem osób, a przede wszystkim prowadzeniem księgowości.

Potencjał organizacji pożytku publicznego można również roz-patrzyć poprzez działania, które zostały podjęte wspólnie z innymi organizacjami, z administracją publiczną, firmami komercyjnymi czy osobami prywatnymi.

Najwięcej działań organizacje pożytku publicznego podjęły z wykorzystaniem potencjału zgromadzonego wewnątrz organiza-

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień60

cji. Łącznie podjęły 603 działania. Najmniej działań podjętych zosta-ło wspólnie z firmami komercyjnymi, gdyż jedynie 15 i dotyczyły one przede wszystkim promowania działań organizacji i tworzenia jej wizerunku.

Również na uwagę zasługuje fakt, iż organizacje pozarządowe tylko w 20 przypadkach korzystały z pomocy prywatnych kon-sultantów w szczególności w kwestiach podnoszenia kwalifikacji – szkolenia, kursy związane ze specyficzną dziedziną, w której działa organizacja oraz tworzenia pozytywnego wizerunku organi-zacji w najbliższym otoczeniu.

W 21 przypadkach podejmowane działania były wspólnie z ad-ministracją publiczną. W tym przypadku działania nakierowano na podnoszenie kwalifikacji związanych:• ze specyficzną dziedziną, w której działa organizacja;• z funkcjonowaniem organizacji.

Tab. 3 Kierunki podejmowanych przez organizację działań

Działania

z w

ykor

zyst

anie

m

wła

snyc

h si

ł

z po

moc

ą in

nych

or

gani

zacj

ipo

zarz

ądow

ych

z po

moc

ąad

min

istr

acji

publ

iczn

ej

z us

ług

firm

yko

mer

cyjn

ej

z po

moc

y os

ób

pryw

atny

ch,

kons

ulta

ntów

Planowanie strategiczne – stworzenie oficjalnego udokumentowanego planu działań na okres 2-3 lat

66 15 2 0 2

Uruchomienie systematycznychdziałań związanych z poszukiwań możliwych źródeł finansowania organizacji

80 40 2 0 0

Ewaluacja planów działań organizacji 96 18 0 0 4Szkolenia związanez funkcjonowaniem organizacji 48 93 5 2 2

Szkolenia związane ze specyficzną dziedziną, w której działa organizacja 66 54 6 3 6

Promowanie działań organizacji i tworzenie jej wizerunku 101 32 1 6 5

Anetta Waśniewska – POTENCJAŁ PODMIOTóW EKONOMII . . . 61

Organizowanie kampanii, których celem jest pozyskiwanie nowychczłonków

80 6 1 3 0

Badanie potrzeb lokalnych rynkuw dziedzinie, w której organizacja się specjalizuje

43 6 4 0 0

Uruchamianie/prowadzeniedziałalności odpłatnej/gospodarczej 23 6 0 1 1

ogółem 603 270 21 15 20

Źródło: opracowanie własne na podstawie wyników badań OWIES

poDSuMoWANiE

Przeprowadzone w maju i czerwcu 2010 roku badanie podmio-tów ekonomii społecznej w podregionie elbląskim potwierdziło zgromadzony w organizacjach pożytku publicznego potencjał. Na-tomiast wskazały również na brak współpracy między organizacja-mi ekonomii społecznej, a administracją publiczną i przedsiębior-stwami. Jedynie w 54% ze wszystkich podjętych kierunków działań przez organizacje pożytku publicznego było realizowanych przy współpracy z partnerami.

Nadal ważnym kierunkiem działań tych organizacji jest budo-wanie korzystnego wizerunku, w którym człowiek i jego potrze-by, a nie chęć zysku jest najważniejsza. Ważny problem na tym polu stanowi również brak zrozumienia wśród lokalnej społeczno-ści działań podejmowanych przez te podmioty, które mają przy-czyniać się do: ograniczenia wykluczenia społecznego, wzrostu zatrudnienia, czy pozytywnych zmian dotyczących jakości życia mieszkańców.

bibLioGRAFiA

1. Frączak P., Wygnański J.J, Polski model ekonomii społecznej. Rekomendacje dla rozwoju. Zaproszenie do dyskusji, FISE, War-szawa 2008.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień62

2. Giza-Poleszczuk A., Hausner J., Ekonomia społeczna w Polsce; osiągnięcia, bariery rozwoju i potencjał w świetle wyników ba-dań, FISE, Warszawa 2008.

3. Informacja o podmiotach gospodarki narodowej w rejestrze RE-GON, GUS, Warszawa 2013.

4. Kwiatkowski J., Okraszewska A., Ekonomia społeczna: moda czy remedium?, WMISTiA, Kraków 2008.

5. Napieralski Z., Ekonomia społeczna, Wyd. A. Marszałek, Toruń 2001.

6. Narski Z., Ekonomia społeczna. Zarys popularny, Wyd. A. Mar-szałek, Toruń 2009.

7. Rymsza M., Stara i nowa ekonomia społeczna. Polska na tle do-świadczeń europejskich, Wyd. Trzeci Sektor, Nr 2/2005.

8. Sałustowicz P., Pojęcie, koncepcje i funkcje ekonomii społecznej, Wyd. Ekonomia Społeczna Teksty, Warszawa 2007.

9. Waśniewska A., Raport z Badania potencjału podmiotów eko-nomii społecznej na obszarze podregionu elbląskiego [w] Ob-serwatorium ekonomii społecznej na Warmii i Mazurach, Elbląg 2011.

R O Z P R A W Y I A R T Y K U Ł Y

Elżbieta Gozdowska

uWARuNKoWANiA LoKALNEJpoLityKi EDuKAcyJNEJ.

WNioSKi Z bADAń

coNDitioNiNGS oF tHE LocALEDucAtioNAL poLicy.

tHE AFtER-RESEARcH coNcLuSioNS

StRESZcZENiE

Prezentowane w artykule badania są próbą opisania wpływu różnego rodzaju uwarunkowań na lokalną politykę edukacyjną, na przykładzie wybranych samorządów (gmin i powiatów). Analiza wy-powiedzi przedstawicieli władzy samorządowej na ten temat, uzupeł-niona analizą dokumentów, pozwoliła na sformułowanie spostrzeżeń i wniosków, które, obok kwestii odnoszących się bezpośrednio do badanych gmin i powiatów, ukazują także problemy uniwersalne dla samorządów. Przeprowadzone badania pokazały, że samorządy lepiej zarządzają szkołami i placówkami edukacyjnymi w porówna-niu z władzą centralną. Jednak poważnym mankamentem badanych gmin i powiatów jest brak spójnego i długofalowego programu w dziedzinie edukacji. Na uwagę zasługuje także fakt, że polityka eduka-cyjna samorządów jest silnie determinowana ich sytuacją finansową. W efekcie tego występują dysproporcje pomiędzy funkcjonowaniem systemów edukacji w bogatszych i biedniejszych samorządach. Prze-prowadzone wywiady pozwalają również sformułować postulaty natury prawnej. Przede wszystkim, przedstawiciele władzy lokalnej chcieliby, żeby prawo oświatowe było bardziej stabilne. Jednocześnie sugerują oni, że warto rozważyć zasadność obowiązywania niektó-rych przepisów. Koronnym przykładem jest tu Karta Nauczyciela.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień64

SuMMARy

The research presented in the article are the attempt of describing the influence of vary determinant on the local educational policy, basing on the example of chosen local governments (municipalities and districts). The analysis of the local government’s statements, according to the subject that was supplemented by the analysis of documents, let to formulate observations and conclusions which, next to the issue of the direct municipalities’ and districts’ research, can show also the universal problems of local government. The run research showed that the local governments managed schools and some educational institutes better than the central authorities. Ho-wever, a serious drawback of examined municipalities and districts is that there is no coherent and long-term educational program. To our attention deserves also the fact that local governments’ educa-tional policy is strongly determined by their financial situation. As a result, there is a disproportion between functioning in educatio-nal systems in richer and poorer local governments. The interviews allow to formulate the postulates of a legal nature. Above all, the representatives of local governments would like to make the educa-tional law more steady. Simultaneously, they suggest that it is wor-thy considering the existence of some rules. The key example is the Teacher’s Charter.

Słowa klucze: polityka edukacyjna, zarządzanie w edukacji, sa-morząd terytorialny, badania nad uwarunkowaniami samorządo-wej polityki edukacyjnej w Polsce.

Keywords: educational policy, governing in educational system, local government, the research about the local educational policy determinant, in Poland.

Elżbieta Gozdowska – UWARUNKOWANIA LOKALNEJ POLITYKI . . . 65

WStęp

Prezentowane w artykule badania1 są próbą zdiagnozowania wpływu, jaki na politykę edukacyjną badanych gmin i powiatów wywiera otoczenie gminnych i powiatowych systemów edukacji. Określenie miejsca tych systemów zostało poprzedzone wpro-wadzeniem systematyki obejmującej podsystemy Narodowego Systemu Edukacji. Z kolei analiza struktur otoczenia gminnych i powiatowych systemów edukacji pozwoliła na uwzględnienie następujących grup czynników wpływających na lokalną2 politykę edukacyjną: polityczne, metodologiczne, społeczne, prawne, demo-graficzne, ekonomiczne. Analiza wypowiedzi przedstawicieli wła-dzy samorządowej na ten temat, uzupełniona badaniem dokumen-tów, pozwoliła na sformułowanie spostrzeżeń i wniosków, które, obok kwestii odnoszących się bezpośrednio do badanych gmin i po-wiatów, ukazują także problemy uniwersalne dla samorządów.

RoLA SAMoRZąDu tERytoRiALNEGoW KSZtAłtoWANiu LoKALNEJpoLityKi EDuKAcyJNEJ

Wprowadzenie w Polsce w latach 1990 i 1999 instytucji samo-rządu terytorialnego3 (samorządu gminy, powiatu i województwa) spowodowało decentralizację władzy publicznej, a tym samym zwiększenie praw, odpowiedzialności i zasobów będących w rę-

1 Badania przeprowadzono w ramach projektu pod tytułem Uwarunkowania sa-morządowej polityki edukacyjnej – na przykładzie wybranych gmin i powiatów wojewódz-twa mazowieckiego zrealizowanego pod kierownictwem autorki w latach 2009-2010 w Akademii Pedagogiki Specjalnej w Warszawie.

2 Określenie „lokalna” odnosi się zarówno do gminnej jak i powiatowej polityki edukacyjnej.

3 Samorząd terytorialny jest zagwarantowaną w konstytucji ustrojową formą zarządzania sprawami lokalnymi i regionalnymi przez ludzi, których one bezpo-średnio dotyczą. Regulski J., Samorządna Polska, Wydawnictwo Rosner i Wspólnicy, Warszawa 2005, s. 59.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień66

kach władz lokalnych w porównaniu do tych, jakie pozostają w ge-stii władz centralnych.4 Samorządy działają z upoważnienia ustaw, określających zakres pracy poszczególnych rodzajów jednostek, we własnym imieniu i na własną odpowiedzialność, a ich samodziel-ność podlega ochronie sądowej.5 Natomiast uprawnienia władz państwowych zostały ograniczone do nadzoru legalności działań i ochrony praw obywatelskich mieszkańców.

Wśród wielu zadań realizowanych przez wszystkie rodzaje sa-morządów terytorialnych istotne miejsce zajmuje edukacja. Samo-rządy niemal całkowicie6 wzięły na siebie obowiązek prowadzenia publicznych szkół i placówek edukacyjnych. Ich przyporządkowa-nie do poszczególnych jednostek samorządu terytorialnego reguluje Ustawa o systemie oświaty.7 Zgodnie z jej zapisami gmina jest orga-nem prowadzącym dla szkół podstawowych i gimnazjów, powiat – dla szkół ponadgimnazjalnych i specjalnych, zaś województwo – dla szkół oraz placówek o znaczeniu regionalnym i ponadregio-nalnym. Oceniając tak sprecyzowany podział zadań edukacyjnych pomiędzy poszczególne rodzaje jednostek samorządu terytorial-nego można zauważyć, że został on dokonany według kryterium powszechności korzystania z usług różnego typu szkół i placówek oraz ich znaczenia dla zaspokojenia potrzeb społeczności lokalnej i regionalnej.

4 Por. Regulski J., Samorządna Polska, Wydawnictwo Rosner i Wspólnicy, Warszawa 2005, s. 60. Podobnie definiuje decentralizację Stefan M. Kwiatkowski, podkreślając, że polega ona na zmianie podejmowania decyzji: graniczeniu podlegają rodzaj i liczba decyzji podejmowanych na poziomie centralnym, zaś zwiększają się proporcjonalnie rola i zadania poziomu regionalnego i lokalnego. Kwiatkowski S. M., Tendencje zmian w zarządzaniu oświatą w Polsce i innych krajach Unii Europejskiej, w: Menedżer i kreator edukacji, pod red. Cz. Plewka i H. Bednarczyk, Instytut Technologii Eksploatacji – Państwowy Instytut Badawczy, Radom 2008, s. 47.

5 Art. 165 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz.U. z 1997 r. Nr 78 poz. 483; sprost. Dz.U. z 2001 r. Nr 28 poz. 319; zm. Dz.U. z 2006 r. Nr 200 poz. 1471 z późn. zm.).

6 Wyjątek stanowią nieliczne placówki wymienione w art. 5 ust. 3a – 3e Ustawy o systemie oświaty, które pozostały w gestii ministrów.

7 Art. 5 ust. 5, 5a, 6, 6a, 6d Ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (tekst jedn. Dz.U. z 2004 r. Nr 256, poz. 2572 z późn. zm.).

Elżbieta Gozdowska – UWARUNKOWANIA LOKALNEJ POLITYKI . . . 67

Samorząd, pełniąc rolę organu prowadzącego, odpowiada za działalność podporządkowanych mu szkół i placówek edukacyj-nych. Do jego zadań należy w szczególności8:• zapewnienie możliwości działania szkoły lub placówki, w tym

bezpiecznychi higienicznych warunków nauki, wychowania i opieki,

• wykonywanie remontów obiektów szkolnych oraz podejmowa-nie decyzji o inwestycjach w tym zakresie,

• zapewnienie obsługi administracyjnej, finansowej i organizacyj-nej szkołylub placówki,

• wyposażenie szkoły lub placówki w pomoce dydaktyczne i sprzęt niezbędny do pełnej realizacji programów nauczania, programów wychowawczych, przeprowadzania sprawdzianów i egzaminów oraz wykonywania innych zadań statutowych.Głównym źródłem finansowania zadań edukacyjnych (czyli wy-

datków na prowadzenie szkół i placówek publicznych oraz dotacji dla szkół niepublicznych i publicznych prowadzonych przez oso-by prawne inne niż jednostka samorządu terytorialnego) jest część oświatowa subwencji ogólnej, zwana potocznie subwencją oświa-tową, kierowana z budżetu państwa do budżetów jednostek samo-rządów terytorialnych.9 Wysokość subwencji oświatowej przeka-zywanej samorządom obliczana jest na podstawie obowiązującego algorytmu10, który określa bieżące koszty świadczenia usług eduka-cyjnych. Podstawowa część tej kwoty równa jest iloczynowi liczby

8 Art. 5 ust. 7 Ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (tekst jedn. Dz.U. z 2004 r. Nr 256, poz. 2572 z późn. zm.).

9 Szerzej: Borodo A., Słownik finansów samorządowych, Wydawnictwo Dom Organizatora, Toruń 2007, ss. 27-28; Herbst M. i Levitas A., Decentralizacja systemu oświaty w Polsce. Lata 2000-2010 – czas stabilizacji i nowe wyzwania, http://www.ore.edu.pl/stronaore/index.php?option=com_phocadownload&view=category&id=113: ra-porty&Itemid=117 (otwarty 10 grudnia 2012); Herczyński J., Silne i słabe strony subwen-cji oświatowej, w: P. Kubicki i P. Zbieranek (red.), Samorząd a edukacja, Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową, Gdańsk 2011; Kuzińska H., Finansowanie oświaty w Polsce. Realia i konieczne zmiany, Wydawnictwo WSPiZ, Warszawa 2005, s. 29; Piwowarski R., Edukacja z perspektywy lokalnej i międzynarodowej, IBE, Warszawa 2006, ss. 39-60.

10 Algorytm podziału części oświatowej subwencji ogólnej to skomplikowany system 41 wag, stosowanych w różny sposób dla różnych grup uczniów i wza-jemnie na siebie wpływających. Stanowi on najważniejszy instrument finansowania

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień68

uczniów kształcących się w placówkach prowadzonych przez jed-nostkę samorządu terytorialnego i stawki określonej w algorytmie naliczania subwencji. Środkami otrzymanymi w formie subwencji oświatowej dysponuje jednostka samorządu terytorialnego. Decy-zja o wysokości środków finansowych przydzielonych na edukację jest zawarta w uchwale budżetowej: środki te mogą być równe sub-wencji oświatowej przekazywanej z budżetu państwa do budżetu samorządu, mniejsze od niej (gdy podjęto decyzję o przeznaczeniu części środków z subwencji oświatowej na inne zadania) lub więk-sze (gdy przeznaczono na edukację dodatkowe środki własne).

Jednostka samorządu terytorialnego, oprócz dysponowania środ-kami finansowymi przeznaczonymi na zadania edukacyjne, podej-muje w stosunku do podległych jej szkół i placówek edukacyjnych decyzje we wszystkich innych sprawach należących do kompetencji organu prowadzącego. Dotyczą one między innymi statutów pla-cówek edukacyjnych, likwidacji, tworzenia, bądź przekształcania tych placówek oraz obsady ich stanowisk kierowniczych. Podział kompetencji pomiędzy poszczególne organy samorządu (stanowią-cy i wykonawczy) reguluje art. 5c ustawy o systemie oświaty.11

Podsumowując: samorządy lokalne i regionalne, pełniąc rolę or-ganu prowadzącego dla podporządkowanych im szkół i placówek, są odpowiedzialne za tworzenie warunków dla edukacji społeczeń-stwa na obszarze, na którym funkcjonują. W tym celu jednostki sa-morządu terytorialnego realizują politykę edukacyjną12, która jest wyrażana w decyzjach podejmowanych przez ich organy. Decyzje te są zawarte w uchwałach stanowionych z upoważnienia ustawy lub wynikających z niej zobowiązań i obejmują postanowienia do-tyczące: rozdziału środków finansowych przeznaczonych na zada-

polskiej oświaty. Por. Herbst M., Herczyński J. i Levitas A., Finansowanie oświaty w Polsce – diagnoza, dylematy, możliwości, Wyd. Naukowe SCHOLAR, Warszawa 2007, s. 131.

11 Ustawa z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (tekst jedn. Dz. U. z 2004 r. Nr 256, poz. 2572 z późn. zm.).

12 Polityka edukacyjna jest tu rozumiana jako zespół działań zmierzających do zapewnienia warunków dla edukacji społeczeństwa podejmowanych przez organy samorządu na obszarze, na którym funkcjonują.

Elżbieta Gozdowska – UWARUNKOWANIA LOKALNEJ POLITYKI . . . 69

nia edukacyjne, statutów placówek edukacyjnych, likwidacji, two-rzenia, bądź przekształcania placówek edukacyjnych oraz obsady ich stanowisk kierowniczych. Warto przy tym zauważyć, że o ile w wyniku reformy administracji publicznej samorządy przejęły obo-wiązek prowadzenia szkół i placówek edukacji publicznej, o tyle nadzór pedagogiczny nad nimi, czyli kontrola jakości kształcenia, pozostał w gestii administracji rządowej. Taki podział kompetencji wymaga współpracy jednostek samorządu terytorialnego z kura-torem oświaty sprawującym nadzór pedagogiczny na terenie wo-jewództwa. Jednocześnie należy podkreślić, że na skutek wprowa-dzonych w ciągu ostatnich lat zmian do ustawy o systemie oświaty, wpływ kuratorów na bieżące zarządzanie edukacją przez samorzą-dy został bardzo ograniczony.13

Przed samorządami terytorialnymi pojawiło się wyzwanie po-legające na wykorzystaniu w swej działalności zarządzania strate-gicznego.14 Zarządzanie to charakteryzuje się długim horyzontem podejmowanych decyzji i koncentracją na przyszłych zmianach otoczenia oraz dostosowaniu się do nich.15 Wydaje się, że we współ-czesnym świecie pełnym ciągłych zmian i o trudnej do określenia przyszłości, myślenie strategiczne staje się coraz bardziej niezbęd-ne w zarządzaniu sprawami publicznymi, również na poziomie

13 Na skutek zmian wprowadzanych do ustawy o systemie oświaty przekazano jednostkom samorządu terytorialnego znaczną część uprawnień, które wcześniej przysługiwały organowi nadzoru pedagogicznego i tym samym zdecydowanie wzmocniono pozycję samorządu kosztem pozycji kuratora. Ponadto od 2009 roku samorządy uzyskały prawo przekazywania do prowadzenia osobom fizycznym lub fundacjom małych (liczących do 70 uczniów) szkół publicznych, bez konieczno-ści ich wcześniejszej likwidacji. Por. Ustawa z 27 czerwca 2003 r. o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2003 Nr 137, poz. 1304); Ustawa z 19 marca 2009 r. o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2009 nr 56, poz. 458); Ustawa z 19 sierp-nia 2011 r. o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. nr 205, poz. 1206).

14 Szerzej: Kożuch B.:, Zarządzanie publiczne w teorii i praktyce polskich organiza-cji, Wydawnictwo PLACET, Warszawa 2004, ss. 179-222; Allaire Y., Firsirotu M.E., Myślenie strategiczne, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2000, s. 13; Galata S., Strategiczne zarządzanie organizacjami, Wydawnictwo Difin, Warszawa 2004, s. 88.

15 Leksykon zarządzania, Wydawnictwo Difin, Warszawa 2004, s. 674.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień70

lokalnym. Podstawowym warunkiem wprowadzenia zarządzania strategicznego w obszarze edukacji na tym poziomie jest opraco-wanie przez samorząd strategii rozwoju edukacji, określającej kie-runki tego rozwoju i sposoby ich realizacji w długim horyzoncie czasowym. Tak przygotowana strategia może stanowić podstawę długofalowej polityki edukacyjnej samorządu terytorialnego.16 Z kolei „na państwie, niezależnie od stopnia centralizacji czy też decentralizacji systemu edukacji, spoczywa obowiązek tworzenia narodowego konsensusu edukacyjnego i proponowania daleko-siężnej wizji, przedstawiania opcji polityki edukacyjnej (bez wzglę-du na proporcje sektora publicznego, prywatnego lub mieszanego w narodowym systemie szkolnictwa) oraz zabezpieczania, w miarę potrzeb, jego regulacji”.17 Państwo powinno także stwarzać możli-wości realizacji przyjętego programu.18

MiEJScE LoKALNycH SyStEMóW EDuKAcJiW NARoDoWyM SyStEMiE EDuKAcJi

Określenie miejsca gminnych i powiatowych systemów edu-kacji w Narodowym Systemie Edukacji (w skrócie: NSE) zostanie poprzedzone przyjęciem definicji pojęcia „systemu działania” oraz wprowadzeniem systematyki obejmującej podsystemy NSE.

Człowiek, aby osiągnąć określone cele, wyznacza działania. Działania zaś są realizowane w systemach działania. Dla potrzeb niniejszych badań systemem działania nazwano zestaw wzajemnie powiązanych elementów funkcjonujących jako całość, przy czym

16 Szerzej: Krawiec F., Strategiczne myślenie o firmie, Wydawnictwo Difin, Warszawa 2003, ss. 13-20; Doskonalenie strategii, tłum. M. Lipa, P. Fraś, T. Rzychoń, Wydawnictwo Helion, Gliwice 2006.

17 Rabczuk W., Strategiczne cele edukacji w świetle raportu J. Delorsa i Białej Księgi Unii Europejskiej, w: Realia i perspektywy reform oświatowych, pod red. A. Bogaj, IBE, Warszawa 1997, s. 68.

18 Lewowicki T., Polityka oświatowa – od demona przeszłości, poprzez chaos okresu przemian ustrojowych – ku nowej polityce edukacyjnej, w: Edukacyjne drogi i bezdroża, pod red. R. Kwiecińska i S. Kowal, Wydawnictwo Naukowe Akademii Pedagogicznej, Kraków 2002, s. 21.

Elżbieta Gozdowska – UWARUNKOWANIA LOKALNEJ POLITYKI . . . 71

jeden z tych elementów (człowiek lub grupa ludzi) pełni rolę pod-miotu sterującego.19 Ponadto przyjęto, że rozwój człowieka jest uni-wersalnym i akceptowanym przez wszystkich celem. Cel ten może być osiągnięty w systemie działania, który swoim zasięgiem obej-muje wszystkie procesy prowadzące do rozwoju człowieka. Tak zdefiniowany zasięg oznacza, że mamy do czynienia z największym spośród takich systemów. Biorąc pod uwagę przyjętą definicję edu-kacji20, rozumianą jako ogół procesów, które prowadzą do rozwoju człowieka, możemy nazwać go Narodowym Systemem Edukacji.

Od 1 stycznia 1999 roku funkcjonują w naszym kraju, obok sa-morządu gminy, dwa inne rodzaje samorządu terytorialnego: sa-morząd powiatu i samorząd województwa. Każdy rodzaj samo-rządu ma określone kompetencje względem instytucji kształcących obywateli. Upoważniło to autorkę do wprowadzenia systematyki horyzontalnej21, uwzględniającej strukturę realizacji zadań publicz-nych w Polsce.

Ustawy definiują takie pojęcia jak: gmina, powiat, wojewódz-two.22 Jednak praktyka działania i obserwacja procesów zachodzą-cych w naszym państwie i społeczeństwie pokazuje, że obok nazw jednostek samorządu terytorialnego na znaczeniu zyskuje pojęcie „region”23. Kryterium terytorialne umożliwia wskazanie w NSE

19 Por. Gozdowska E., O podejściu systemowym w badaniach, „Dyrektor szkoły” 2005 nr 1, ss. 20-21; Gozdowska E., Zastosowanie paradygmatu systemowego w bada-niach, „Edukacja Otwarta” 2009 nr 1, s. 76; Leon J., Frąckiewicz J., Systemy spraw-nego działania: teoria i praktyka, Wydawnictwo Antyk Marcin Dybowski, Warszawa 2001, ss. 17-18; Senge P. M., Piąta dyscyplina: teoria i praktyka organizacji uczących się, Oficyna Ekonomiczna, Kraków 2003, s. 9.

20 Por. Gozdowska E., Podstawowe pojęcia pedagogiczne (propozycja uporządkowa-nia), „Nowa Szkoła” 2004 nr 8, s. 9-12; Kunowski S., Podstawy współczesnej pedagogiki, Wydawnictwo Salezjańskie, Warszawa 2000, s. 165; Okoń W., Nowy słownik pedago-giczny, Wydawnictwo Akademickie „Żak”, Warszawa 1995, s. 64.

21 Gozdowska E., Uwarunkowania polityki edukacyjnej samorządu województwa – na przykładzie szkół medycznych na Mazowszu, maszynopis pracy doktorskiej, Promotor: prof. dr hab. Janusz Gęsicki, IBE, Warszawa 2004, ss. 21-23.

22 Pojęcia: gmina, powiat, województwo mają podwójne znaczenie – określają zarówno pewien obszar państwa jak i jego mieszkańców.

23 Składnikami regionu są: środowisko przyrodnicze, lokalne społeczeństwo, działalności gospodarcze, systemy informacji i zarządzania, zagospodarowanie

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień72

co najmniej dwóch podsystemów24: Regionalnego Systemu Eduka-cji (w skrócie: RSE) oraz Ponadregionalnego Systemu Edukacji (w skrócie: PSE). RSE obejmuje obszar województwa. Takich systemów jest w naszym kraju 16. Dla odróżnienia można opatrzyć je nazwą konkretnego województwa, na przykład: Mazowiecki Regionalny System Edukacji. Elementami RSE są wszystkie szkoły i placówki edukacyjne znajdujące się na obszarze województwa, a także kura-tor oświaty oraz organy stanowiące i wykonawcze jednostek samo-rządu terytorialnego.

Samorządy terytorialne są organami prowadzącymi dla różnych typów szkół i placówek edukacyjnych. Ich przyporządkowanie określa Ustawa o systemie oświaty. Pozwala to na wskazanie w RSE trzech podsystemów: Wojewódzkiego Systemu Edukacji (w skrócie: WSE), Powiatowego Systemu Edukacji (w skrócie: PSE), Gminnego Systemu Edukacji (w skrócie: GSE). Podobnie jak w przypadku RSE jest ich wiele. Dla odróżnienia można dodawać nazwę jednostki samorządu terytorialnego, na przykład: Mazowiecki Wojewódzki System Edukacji, Wołomiński Powiatowy System Edukacji, Sier-pecki Gminny System Edukacji.

Prezentowane w dalszej części publikacji badania są próbą zdia-gnozowania wpływu, jaki na politykę edukacyjną badanych gmin i powiatów wywiera otoczenie gminnych i powiatowych systemów edukacji. Z uwagi na to, iż obszar badawczy jest mało zdiagno-zowany, od początku założono, że badania mają w dużej mierze charakter rozpoznawczy. Z tego powodu ograniczono ich pole do stosunkowo niewielkiej liczby jednostek samorządowych (cztery gminy i cztery powiaty) zlokalizowanych na obszarze jednego wo-jewództwa25 i skupiono się na wybranych czynnikach. Taki dobór

miast i wsi z całą infrastrukturą społeczna i techniczną. Por. Regulski J., Samorządna Polska, Wydawnictwo Rosner i Wspólnicy, Warszawa 2005, s. 168.

24 Podsystem to system w ramach nadsystemu, czyli szerszego systemu, który jest wobec niego nadrzędny.

25 Badania zostały przeprowadzone na terenie województwa mazowieckiego w czterech gminach: dwóch wiejskich, jednej wiejsko-miejskiej i jednej miejskiej, z których dwie (miejska i jedna z wiejskich) są gminami podwarszawskimi, a także w czterech powiatach, w tym w dwóch podwarszawskich.

Elżbieta Gozdowska – UWARUNKOWANIA LOKALNEJ POLITYKI . . . 73

celowy zapewnił zróżnicowanie próby oraz umożliwił prześledze-nie wpływu wyspecyfikowanych uwarunkowań na politykę edu-kacyjną badanych samorządów, ale – co należy podkreślić – mimo to nie wyczerpał on badawczo tej problematyki.

cHARAKtERyStyKA bADANycHGMiN i poWiAtóW

W celu przybliżenia specyfiki badanych gmin i powiatów scha-rakteryzowano je krótko poniżej (tabela 1.). Na prezentację samo-rządów składają się dane ogólne (status, powierzchnia, liczba lud-ności, dochód na jednego mieszkańca, środki własne w budżecie jednostki samorządu terytorialnego) oraz informacje dotyczące lo-kalnej edukacji (baza edukacyjna26, ogólna liczba uczniów w szko-łach publicznych i niepublicznych w roku szkolnym 2009/10).

tab. 1. Charakterystyka gmin i powiatów

JSt.

pow

ierz

chni

a(w

km

²)

Licz

ba

ludn

ości

Doc

hód

na1

mie

szka

ń-ca

Środ

ki w

łasn

ew

bud

żeci

e(w

%)

baza

eduk

acyj

na

Licz

ba u

czni

ówog

ółem

1 2 3 4 5 6 7

podwar-szawskagminawiejska

65 15 528 2 666 72

- 6 przedszkoli,- 2 punktyprzedszkolne- 2 szkołypodstawowe- gimnazjum

2 023

26 Bazę edukacyjną stanowią zarówno placówki publiczne prowadzone przez samorząd jak i publiczne oraz niepubliczne prowadzone przez osoby prawne inne niż jednostka samorządu terytorialnego.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień74

gminawiejska 175 7 150 2 593 30

- przedszkole- 6 szkółpodstawowych- 2 gimnazja

1 019

gminamiejsko-wiejska

103 18 838 2 179 33

- 4 przedszkola- 7 szkółpodstawowych- 6 gimnazjów

2 824

podwar-szawskagmina miejska

79 17 416 2 531 74

- 7 przedszkoli- 4 szkołypodstawowe- 2 gimnazja

2 651

powiat typoworolniczy

1 285 106 927 888 20

- 3 szkoły podstawo-we specjalne- 2 gimnazjaogólnodostępne- 5 gimnazjówspecjalnych- 22 szkołyponadgimnazjalne

6 065

powiat podwar-szawskio charak-terzeusługo-wym

246 150 270 755 55

- 2 szkoły podstawo-we specjalne- 2 gimnazjaspecjalne- 20 szkół ponadgim-nazjalnych

2 572

powiat rolniczy 852 53 028 827 23

- szkoła podstawowa specjalna- gimnazjumspecjalne- 14 szkół ponadgim-nazjalnych

2 610

powiat podwar-szawskio cha-rakterze usługowo-przemy-słowym

954 213 714 546 51

- 3 szkoły podstawo-we specjalne- 4 gimnazjaspecjalne 30 szkół ponadgim-nazjalnych

4 036

Źródło: Zestawienie własne na podstawie opracowań Głównego Urzędu Statystycznego, 2010.27

27 Województwo mazowieckie. Podregiony, powiaty, gminy 2010, GUS, Warszawa 2011, ss. 126-149; Statystyczne Vademecum Samorządowca 2010, GUS, http://www.stat.gov.pl/gus/11191_PLK_HTML.htm, (otwarty 10 grudnia 2011); Bank Danych

Elżbieta Gozdowska – UWARUNKOWANIA LOKALNEJ POLITYKI . . . 75

uWARuNKoWANiA LoKALNEJpoLityKi EDuKAcyJNEJ

System działania ma swoje otoczenie, które wywiera na niego wpływ. On także wywiera wpływ na otoczenie. Wpływ otocze-nia na system zdefiniowano przez podanie czynników. Analizując struktury otoczenia gminnych i powiatowych systemów edukacji, wzięto pod uwagę te same kategorie, którymi Krzysztof Obłój po-sługuje się w generalnej segmentacji otoczenia28, dostosowując29 je jednocześnie do potrzeb prowadzonych badań. Uwzględniono na-stępujące grupy czynników wpływające na lokalną politykę edu-kacyjną: polityczne, metodologiczne, społeczne, prawne, demo-graficzne, ekonomiczne. Czynniki te nazwano uwarunkowaniami. Przy czym należy zaznaczyć, że podział ten nie jest ostry, poszcze-gólne segmenty najczęściej zachodzą na siebie, a to, co się dzieje w jednych wpływa na trendy i zdarzenia w innych.

Dla potrzeb niniejszych badań przyjęto, że pojęcie „uwarunko-wania polityczne” obejmuje swym zasięgiem następujące kwestie: ocenę reformy administracji publicznej, ze szczególnym uwzględ-nieniem przejęcia przez samorządy terytorialne prowadzenia szkół i placówek edukacji publicznej, pozycję edukacji wśród za-dań gmin i powiatów oraz wpływ polityki edukacyjnej organów państwa na działania podejmowane przez samorządy. Terminem „metodologiczny”30 oznaczono te czynniki, które warunkują spo-

Lokalnych, GUS, http://www.stat.gov.pl/bdl/app/strona.html?p_name=indeks, (otwarty 10 grudnia 2011).

28 Dla oceny uwarunkowań funkcjonowania badanych systemów skorzysta-no z generalnej segmentacji otoczenia Krzysztofa Obłója. Autor proponuje podział otoczenia na: ekonomiczne, demograficzne, społeczne, technologiczne i politycz-no-prawne. Szerzej: Obłój K., Strategia organizacji. Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne, Warszawa 2001, s. 108-109.

29 Zrezygnowano z wyróżnienia uwarunkowań technologicznych, pojecie „uwarunkowania polityczno-prawne” rozbito na dwie części oraz wprowadzono pojecie uwarunkowań metodologicznych. Ten zabieg nie zmienia istoty generalnej segmentacji otoczenia Krzysztofa Obłója.

30 Słowo „metodologiczny” jako takie odnosi się do badań naukowych, nato-miast tutaj zostało ono użyte w stosunku do sposobu zarządzania.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień76

sób zarządzania gminnymi i powiatowymi systemami edukacji, zaś „uwarunkowania społeczne” dotyczą takich kwestii związa-nych z oczekiwaniami społeczeństwa, jak: rozwiązanie proble-mu społecznych nierówności edukacyjnych, dostępność edukacji przedszkolnej oraz dostosowywanie struktury kształcenia zawo-dowego do potrzeb rynku pracy. Z kolei, mówiąc o „uwarunko-waniach prawnych”, wzięto pod uwagę następujące zagadnienia: istniejący w edukacji podział kompetencji pomiędzy organ pro-wadzący (jednostkę samorządu terytorialnego) i organ sprawują-cy nadzór pedagogiczny (kuratora oświaty) oraz wpływ obowią-zującego prawa na działania podejmowane przez samorządy w zakresie edukacji. Termin „uwarunkowania demograficzne” doty-czy struktury demograficznej społeczeństwa i wpływu zmian za-chodzących w stanie liczebnym ludności w wieku od 3 do 21 lat31 na planowanie i realizację zadań edukacyjnych przez samorządy terytorialne. Zaś pojęcie „uwarunkowania ekonomiczne” ozna-cza zagadnienia związane z finansowaniem zadań edukacyjnych przez samorządy.

Uznano, że źródłem informacji na temat czynników wpływa-jących na politykę edukacyjną samorządów będą osoby pełniące kluczowe funkcje w ich organach. Dla potrzeb niniejszych badań osoby te nazwano decydentami, dodając także określenie „gmin-ny” w przypadku tych osób, które pełnią kluczowe funkcje w samo-rządzie gminy lub „powiatowy”, gdy sprawują one główne funk-cje w samorządzie powiatu.32 W badaniach wzięło udział ogółem 16 decydentów gminnych i powiatowych, z którymi przeprowa-

31 W Polsce system edukacji (bez szkolnictwa wyższego) obejmuje dzieci i mło-dzież w wieku od 3 do 21 lat. Dolna granica to początek wieku przedszkolnego, górna – to teoretyczny wiek ukończenia edukacji na poziomie ponadgimnazjalnym. Oświata i wychowanie w roku szkolnym 2008/ 2009, GUS, Warszawa 2009, s. 56.

32 Decydentami gminnymi są osoby pełniące funkcję jednoosobowego orga-nu wykonawczego, tj.: wójt, burmistrz, prezydent miasta oraz sprawujące główne funkcje w organie stanowiącym: przewodniczący rady i przewodniczący komisji właściwej ds. oświaty i wychowania. Natomiast decydentami powiatowymi są osoby pełniące w powiecie kluczowe funkcje w organie wykonawczym, tj. starosta bądź wicestarosta, zaś w organie stanowiącym przewodniczący rady i przewodni-czący komisji właściwej ds. oświaty i wychowania.

Elżbieta Gozdowska – UWARUNKOWANIA LOKALNEJ POLITYKI . . . 77

dzono 16 wywiadów w okresie styczeń-marzec 2010 roku.33

Dane dotyczące uwarunkowań polityki edukacyjnej można znaleźć także w dokumentach, przede wszystkim w uchwałach w sprawach edukacji oraz w ich uzasadnieniach (o ile zostały przed-stawione). Należy jednak podkreślić, że znaczna część uchwał, jakie podjęto w badanych samorządach w sprawach dotyczących eduka-cji, nie posiadała uzasadnienia. W związku z tym zbadane zostały następujące dokumenty utworzone w tych jednostkach samorządu terytorialnego: materiały o charakterze strategicznym, uchwały or-ganów samorządów terytorialnych dotyczące tworzenia, likwidacji i przekształcania placówek edukacyjnych, wykazy placówek edu-kacyjnych oraz sprawozdania z wykonania budżetu za 2009 rok.

W związku z powyższym problem badawczy został sformuło-wany następująco:

Jaki wpływ na politykę edukacyjną samorządów gmin i powia-tów mają, w opinii decydentów, uwarunkowania: polityczne, me-todologiczne, ekonomiczne, społeczne, demograficzne, prawne?

Przeprowadzone badania, a w szczególności wywiady z decyden-tami gminnymi i powiatowymi, uzupełnione analizą dokumentów, pozwoliły określić wpływ uwarunkowań politycznych, metodolo-gicznych, społecznych, prawnych, demograficznych i ekonomicz-nych na politykę edukacyjną badanych samorządów. Nasuwają się w związku z tym następujące spostrzeżenia i wnioski, które, obok kwestii odnoszących się bezpośrednio do badanych gmin i powia-tów, ukazują także problemy uniwersalne dla samorządów:

uwarunkowania polityczneDecydenci dobrze oceniają wprowadzoną w naszym kraju refor-

mę administracji publicznej, a wraz z nią przejęcie przez jednost-ki samorządu terytorialnego zadań z zakresu edukacji publicznej. W ich opinii samorządy lepiej zarządzają szkołami i placówkami edukacyjnymi w porównaniu z władzą centralną. Władza lokalna wykazuje większą dbałość o szkoły i ma lepsze rozeznanie w ich

33 Termin ten uznano za bardzo korzystny, gdyż był to ostatni rok kadencji urzędujących władz samorządowych i wszyscy respondenci zdołali już zgromadzić doświadczenie w zakresie zarządzania lokalną edukacją.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień78

potrzebach. Ponadto badane samorządy traktują edukację jako albo najważniejsze albo jedno z najważniejszych zadań. W drugim przy-padku konkuruje ona w gminach z szeroko rozumianą infrastruk-turą techniczną (wodociągi, kanalizacja, obiekty użyteczności pu-blicznej), zaś w powiatach z infrastrukturą drogową.

uwarunkowania metodologiczneBadane gminy i powiaty nie posiadają spójnego i długofalowe-

go programu w dziedzinie edukacji. W związku z tym ich polity-ka edukacyjna sprowadza się często do rozwiązywania bieżących problemów. Takiego długofalowego programu brakuje także na poziomie państwa. Tymczasem władze samorządowe oczekują od instytucji państwowych ogólnego programu w dziedzinie edukacji realizowanego ponad podziałami politycznymi. Powinna z niego wynikać polityka edukacyjna na poziomie państwa, a następnie lo-kalnym.

uwarunkowania ekonomicznePolityka edukacyjna samorządów jest silnie determinowana ich

sytuacją finansową. Subwencja oświatowa przekazana z budżetu państwa do budżetów badanych jednostek samorządu terytorialne-go nie wystarcza na sfinansowanie zadań edukacyjnych. Samorzą-dy przeznaczają więc na edukację dodatkowe środki własne. Ich wysokość jest w poszczególnych jednostkach bardzo zróżnicowa-na. Najwięcej dołożyły do edukacji samorządy bogatsze (gminy, a w szczególności gminy podwarszawskie), a zdecydowanie mniej biedniejsze (w przypadku jednego z powiatów subwencja była nie-malże jedynym źródłem finansowania zadań edukacyjnych). Ozna-cza to, że o wielkości przeznaczonych na edukację środków decy-dowały możliwości finansowe samorządów, a nie lokalne potrzeby. W efekcie tego obserwujemy dysproporcje pomiędzy funkcjonowa-niem systemów edukacji w bogatszych i biedniejszych samorządach. Dotyczą one zarówno bazy lokalowej oraz wyposażenia placówek szkolnych, jak i realizacji zadań edukacyjnych, w szczególności tych nie objętych subwencją oświatową. Ponadto istnieją zauważalne różnice w możliwościach pozyskiwania przez samorządy unijnych

Elżbieta Gozdowska – UWARUNKOWANIA LOKALNEJ POLITYKI . . . 79

środków pomocowych na projekty inwestycyjne. Dlatego zdaniem decydentów należy stworzyć realne i zarazem trwałe zasady fi-nansowania edukacji oraz skuteczne mechanizmy wyrównywania szans rozwojowych samorządów słabszych ekonomicznie.

uwarunkowania społecznePrzedstawiciele władzy lokalnej, przeciwdziałając społecznym

nierównościom edukacyjnym (w skrócie: SNE34), koncentrowali się głównie na poprawie warunków materialnych szkół, co przyczyni-ło się do wyrównania szans edukacyjnych w przebiegu nauczania. Jednocześnie podkreślali oni, że istotnym czynnikiem uniemożli-wiającym samorządom skuteczne radzenie sobie z problemem SNE jest brak w subwencji oświatowej środków na zajęcia pozalekcyjne. Samorządowcy nie wspominali natomiast o działaniach mających na celu podwyższenie aspiracji edukacyjnych mieszkańców i po-prawę ich statusu materialnego, choć władze lokalne zdecydowa-nie mogłyby mieć na to wpływ. Biorąc pod uwagę, że trudna sy-tuacja materialna ludności w badanych samorządach jest w oczach decydentów jednym z podstawowych czynników różnicujących szanse edukacyjne, nasuwa się wniosek, iż problem SNE zacznie się zmniejszać w momencie wzrostu zasobności mieszkańców. Współ-cześnie jednym z najważniejszych mechanizmów awansu mająt-kowego jest wykształcenie, które zwiększa możliwość otrzymania lepszej pracy i wyższych zarobków, a w konsekwencji prowadzi do podwyższenia standardu życiowego. Pamiętając o tym, władze lokalne powinny więc równolegle zabiegać o rozwój gospodarczy, dzięki któremu wzrośnie zamożność mieszkańców.

34 Marta Zahorska definiuje SNE jako zależności pomiędzy pochodzeniem spo-łecznym czyli statusem społeczno-ekonomicznym rodziców a osiągnięciami w ka-rierze szkolnej ucznia. Por. Zahorska M., Społeczne nierówności edukacyjne – wpro-wadzenie, Konferencja „Społeczne nierówności edukacyjne”, Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich, 23 kwietnia 2009 r. http://www.rpo.gov.pl/pliki/12405773640.pdf, 2011. Natomiast nierówności społeczne w edukacji wg Romana Dolaty to, naj-prościej rzecz ujmując, nieidentyczny dostęp jednostek lub grup społecznych do dóbr edukacyjnych. Por. Dolata R., Szkoła – segregacje – nierówności, Wydawnictwo UW, Warszawa 2008, s. 15.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień80

Podobnie wygląda sytuacja w przypadku edukacji przedszkol-nej, której funkcjonowanie uzależnione jest przede wszystkim od możliwości finansowych gmin. W związku z tym w większości badanych jednostek mamy do czynienia z ograniczoną dostępno-ścią do tego rodzaju edukacji. Ponadto na uwagę zasługuje fakt, że w badanych gminach zdecydowanie dominują jej tradycyjne formy: publiczne bądź niepubliczne przedszkola. Natomiast formy alter-natywne – punkty przedszkolne – których wprowadzenie miało ułatwić organizowanie edukacji w warunkach rozproszenia sie-dlisk ludzkich na terenach wiejskich, a jednocześnie obniżyć koszty jej funkcjonowania, powstały jedynie w dwóch miejscach i tylko w bogatej gminie podwarszawskiej.

Zdaniem przedstawicieli powiatów, podstawowym problemem w zakresie dostosowywania struktury kształcenia zawodowego do potrzeb rynku pracy jest brak rzetelnych prognoz na temat tych po-trzeb. Wynika to ze zdecydowanej dominacji w naszej gospodarce małych i średnich przedsiębiorstw niezdolnych do określenia swo-ich potrzeb w dłuższej perspektywie czasowej. Według przedsta-wicieli lokalnej władzy, brak prognoz może skutkować błędnymi decyzjami dotyczącymi zarówno tworzenia, jak i likwidacji szkół. Przekonały się o tym władze jednego z powiatów podwarszaw-skich, gdzie kilka lat temu zlikwidowano technikum szklarskie, a obecnie absolwenci tej szkoły są poszukiwani na rynku pracy. De-cydenci zdają sobie sprawę, jak trudno jest dzisiaj określić, na które zawody będzie zapotrzebowanie za kilkanaście lat, ale jednocześnie są przeświadczeni, że także na samorządzie spoczywa obowiązek przygotowania młodego pokolenia do funkcjonowania w niezna-nych dziś warunkach. Dlatego też władze powiatowe współpracują ze szkołami i powiatowymi urzędami pracy, w celu dostosowania struktury kształcenia zawodowego do potrzeb rynku pracy, ale – co trzeba podkreślić – działania te oceniają jako mało skuteczne. Wy-raźnie widać, że w badanych powiatach brakuje systemu współpra-cy pomiędzy wszystkimi podmiotami zaangażowanymi w procesy edukacyjne i zatrudnieniowe, a przede wszystkim szkołami, insty-tucjami szkoleniowymi, publicznymi służbami zatrudnienia i pra-codawcami. Jednym z możliwych rozwiązań w tym zakresie mo-

Elżbieta Gozdowska – UWARUNKOWANIA LOKALNEJ POLITYKI . . . 81

głoby być tworzenie partnerstw lokalnych pod przyszłe potrzeby szkoleniowe. Natomiast w szczególnie trudnej sytuacji pod wzglę-dem dostosowywania kształcenia do potrzeb rynku pracy znajdu-ją się powiaty podwarszawskie konkurujące dodatkowo z bogatą ofertą kształcenia w Warszawie.

uwarunkowania demograficzneStruktura demograficzna społeczeństwa jest, a przynajmniej po-

winna być, brana pod uwagę przy planowaniu zadań edukacyjnych zarówno na poziomie państwa jak i lokalnym. Jednakże, jak wy-nika z wypowiedzi decydentów, w wielu badanych samorządach tego czynnika nie uwzględniono. Ewidentnymi skutkami takiego zaniedbania są: niewystarczająca w stosunku do potrzeb szkolna baza lokalowa w jednej z gmin podwarszawskich oraz ograniczony dostęp do edukacji przedszkolnej w trzech spośród czterech bada-nych gmin. Zapominanie o czynniku demograficznym przy realiza-cji zadań edukacyjnych świadczy najprawdopodobniej o braku pla-nowania w tym zakresie i skutkuje niezaspokojonymi potrzebami edukacyjnymi mieszkańców.

uwarunkowania prawnePrawo w naszym kraju często się zmienia i niektóre przepisy

utrudniają samorządom realizację zadań edukacyjnych. Przed-stawiciele władzy lokalnej chcieliby, żeby prawo oświatowe było bardziej stabilne, sugerują też rozważenie zasadności obowiązy-wania niektórych przepisów. Koronnym przykładem jest tu Karta Nauczyciela, która, ich zdaniem, po pierwsze czyni z nauczycieli uprzywilejowaną grupę zawodową, a po drugie niepotrzebnie róż-nicuje warunki pracy i wynagrodzenie nauczycieli w szkolnictwie publicznym i niepublicznym, ponieważ obowiązek zatrudniania i wynagradzania nauczycieli zgodnie z tą ustawą dotyczy jedynie szkół i placówek prowadzonych przez samorządy. Niemalże wszy-scy decydenci uznali istniejący w oświacie podział kompetencji, po-między dwa organy: prowadzący (samorząd) i sprawujący nadzór pedagogiczny (kurator oświaty), za utrwalony przez lata i potrzeb-ny. Jednocześnie podkreślali, że dopiero obecny rozdział zadań –

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień82

wprowadzony po zmianach wzmacniających pozycję samorządu – jest właściwy.

bibLioGRAFiA

Wydawnictwa zwarteAllaire Y., Firsirotu M.E., Myślenie strategiczne, Wydawnictwo

Naukowe PWN, Warszawa 2000. Borodo A., Słownik finansów samorządowych, Wydawnictwo Dom

Organizatora, Toruń 2007.Galata S., Strategiczne zarządzanie organizacjami, Wydawnictwo

Difin, Warszawa 2004.Dolata R., Szkoła – segregacje – nierówności, Wydawnictwo UW,

Warszawa 2008.Doskonalenie strategii, tłum. M. Lipa, P. Fraś, T. Rzychoń, Wy-

dawnictwo Helion, Gliwice 2006.Gozdowska E., Uwarunkowania polityki edukacyjnej samorządu wo-

jewództwa – na przykładzie szkół medycznych na Mazowszu, maszyno-pis pracy doktorskiej, promotor: prof. dr hab. Janusz Gęsicki, IBE, Warszawa 2004.

Herbst M., Herczyński J. i Levitas A., Finansowanie oświaty w Polsce – diagnoza, dylematy, możliwości, Wyd. Naukowe SCHOLAR, Warszawa 2007.

Herczyński J., Silne i słabe strony subwencji oświatowej. W: P. Ku-bicki i P. Zbieranek (red.), Samorząd a edukacja, Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową, Gdańsk 2011.

Kożuch B., Zarządzanie publiczne w teorii i praktyce polskich organi-zacji, Wydawnictwo PLACET, Warszawa 2004.

Krawiec F., Strategiczne myślenie o firmie, Wydawnictwo Difin, Warszawa 2003.

Kunowski S., Podstawy współczesnej pedagogiki, Wydawnictwo Sa-lezjańskie, Warszawa 2000.

Kuzińska H., Finansowanie oświaty w Polsce. Realia i konieczne zmiany, Wydawnictwo WSPiZ, Warszawa 2005.

Elżbieta Gozdowska – UWARUNKOWANIA LOKALNEJ POLITYKI . . . 83

Kwiatkowski S. M., Tendencje zmian w zarządzaniu oświatą w Pol-sce i innych krajach Unii Europejskiej, w: Menedżer i kreator edukacji, pod red. Cz. Plewka i H. Bednarczyk, Instytut Technologii Eksplo-atacji – Państwowy Instytut Badawczy, Radom 2008.

Leksykon zarządzania, Wydawnictwo Difin, Warszawa 2004.Leon J., Frąckiewicz J., Systemy sprawnego działania: teoria i prakty-

ka, Wydawnictwo Antyk Marcin Dybowski, Warszawa 2001.Lewowicki T., Polityka oświatowa – od demona przeszłości, poprzez

chaos okresu przemian ustrojowych – ku nowej polityce edukacyjnej, w: Edukacyjne drogi i bezdroża, pod red. R. Kwiecińska i S. Kowal, Wy-dawnictwo Naukowe Akademii Pedagogicznej, Kraków 2002.

Obłój K., Strategia organizacji, Polskie Wydawnictwo Ekonomicz-ne, Warszawa 2001.

Okoń W., Nowy słownik pedagogiczny, Wydawnictwo Akademic-kie „Żak”, Warszawa 1995.

Oświata i wychowanie w roku szkolnym 2008/2009, GUS, Warszawa 2009.

Piwowarski R., Edukacja z perspektywy lokalnej i międzynarodowej, IBE, Warszawa 2006.

Rabczuk W., Strategiczne cele edukacji w świetle raportu J. Delorsa i Białej Księgi Unii Europejskiej, w: Realia i perspektywy reform oświato-wych, pod red. A Bogaj, IBE, Warszawa 1997.

Regulski J., Samorządna Polska, Wydawnictwo Rosner i Wspólni-cy, Warszawa 2005.

Senge P. M., Piąta dyscyplina: teoria i praktyka organizacji uczących się, Oficyna Ekonomiczna, Kraków 2003.

Województwo mazowieckie. Podregiony, powiaty, gminy 2010, GUS, Warszawa 2011.

ArtykułyGozdowska E., Podstawowe pojęcia pedagogiczne (propozycja upo-

rządkowania), „Nowa Szkoła” 2004 nr 8.Gozdowska E., O podejściu systemowym w badaniach, „Dyrektor

szkoły” 2005 nr 1.Gozdowska E., Zastosowanie paradygmatu systemowego w bada-

niach, „Edukacja Otwarta” 2009 nr 1.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień84

Dokumenty prawneKonstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r.

(tekst ujednolicony Dz.U. z 1997 nr 78, poz. 483 ze zmianami)Ustawa z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz.U.

z 2001 r. Nr 142, poz. 1591 ze zmianami).Ustawa z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (tekst jedn.

Dz.U. z 2004 r. Nr 256,poz. 2572 ze zmianami).Ustawa z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie powiatowym

(Dz.U. z 2001 r. Nr 142, poz. 1592 ze zmianami).Ustawa z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie województwa

(Dz.U. z 2001 r. Nr 142, poz. 1590 ze zmianami).Ustawa z dnia 24 lipca 1998 r. o wprowadzeniu trójszczeblowe-

go podziału terytorialnego państw (Dz.U. Nr 96, poz. 603 ze spro-stowaniem).

Ustawa z dnia 27 czerwca 2003 r. o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2003 Nr 137, poz. 1304).

Ustawa z dnia 19 marca 2009 r. o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2009 nr 56, poz. 458).

Ustawa z dnia 19 sierpnia 2011 r. o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. nr 205, poz. 1206).

Materiały internetoweBank Danych Lokalnych, GUS, http://www.stat.gov.pl/bdl/app/

strona.html?p_name=indeks, (otwarty 10 grudnia 2011).Herbst M. i Levitas A., Decentralizacja systemu oświaty w Polsce.

Lata 2000-2010 – czas stabilizacji i nowe wyzwania, http://www.ore.edu.pl/stronaore/index.php?option=com_

phocadownload&view=category&id=113:raporty&Itemid=117, (otwarty 10 grudnia 2012).

Statystyczne Vademecum Samorządowca 2010, GUS, http://www.stat.gov.pl/gus/11191_PLK_HTML.htm, (otwarty 10 grudnia 2011).

Zahorska M., Społeczne nierówności edukacyjne – wprowadzenie, Konferencja „Społeczne nierówności edukacyjne”, Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich, 23 kwietnia 2009 r., http://www.rpo.gov.pl/pliki/12405773640.pdf, (otwarty 10 grudnia 2011).

R O Z P R A W Y I A R T Y K U Ł Y

Aleksander Gwiazda

WyZWANiA xxi WiEKuWobEc pRocESoWEGo ZARZąDZANiA

ucZELNią WyżSZą

cHALLENGES oF tHE xxi cENtuRyAGAiNSt tHE pRocESS MANAGEMENt

iN uNivERSitiES

StRESZcZENiE

W niniejszym opracowaniu przedstawiono analizę wyzwań sto-jących przed zarządzaniem procesowym uczelnią wyższą. Wska-zano na główne i poboczne procesy działania uczelni. Procesy te przeanalizowano w zakresie funkcji regulacyjnych wchodzących do schematu AGIL Parsonsa. Określono także odpowiadające im struktury organizacyjne zgodne z typologią Mintzberga. Pozwoliło to na wskazanie problemów, z jakimi należy się zmierzyć wprowa-dzając nowoczesne metody zarządzania w uczelniach wyższych.

SuMMARy

This paper presents an analysis of the challenges facing the pro-cess management of universities. It have been indicated the major and accessory work processes of the university. These processes were analyzed in relation to the regulatory functions according to the Par-sons’s AGIL scheme. Also it have been identified the corresponding to these processes organizational structures according to the Mint-zberg typology. This allowed identifying the problems to be tackled by introducing modern methods of management in universities.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień86

Słowa kluczowe: zarządzanie procesowe, schemat AGIL, struk-tury Mintzberga, uczelnia wyższa

Keywords: process management, AGIL scheme, Mintzberg structures, university

WStęp

Klasyczne funkcjonalne podejście do problematyki zarządzania jest obecnie zastępowane przez zarządzanie procesowe. W podej-ściu klasycznym poszczególne komórki funkcjonalne traktowane są jako osobne formacje mające swoje obowiązki i potrzeby. Patrząc z perspektywy funkcjonalistycznej proces zarządzania skupia się głównie na harmonizacji pracy jednostek funkcjonalnych a nie re-alizacji głównego celu każdej organizacji to znaczy zaspokojeniu potrzeb jej klientów. Odmiennie problem zarządzania rozpatruje podejście procesowe. Skupia się ono nie na komórkach funkcjonal-nych, lecz na procesach, na końcu których zawsze znajduje się klient i jego potrzeby. Tym samym można stwierdzić, że w zarządzaniu procesowym najważniejszym priorytetem działania jest klient.1 Pod pojęciem tym kryje się zarówno klient wewnętrzny jak i klient ze-wnętrzny. Samo zarządzanie procesowe to cykl działań związany z nadzorem, oceną i doskonaleniem realizowanych w danej orga-nizacji procesów. Aby realizować je skutecznie należy spełnić dwa warunki. Po pierwsze należy opracować układ kryteriów oceny procesu zarządzania na bazie głównych wyróżników zarządzanych procesów.2 Po drugie należy dokonać reorganizacji tak, aby struk-tura organizacji odpowiadała realizowanym procesom.3

Z powyższej perspektywy należałoby także spojrzeć na proble-matykę zarządzania uczelnią wyższą, co jest celem niniejszego opra-cowania. Konieczność nowego podejścia do zarządzania uczelnią

1 J. Brilman, Nowoczesne koncepcje i metody zarządzania, Państwowe Wydawnictwo Ekonomiczne, Warszawa 2002, s.293.

2 M.J. Harry, R. Schroeder, Six Sigma. Wykorzystanie programu jakości do poprawy wy-ników finansowych, Oficyna Ekonomiczna, Dom Wydawniczy ABC, Kraków 2001, s. 43.

3 J. Brilman, Nowoczesne koncepcje … op. cit. , s.289.

Aleksander Gwiazda – WYZWANIA XXI WIEKU WOBEC . . . 87

wyższą związana jest z faktem, iż uczelnie te, tak jak i inne organi-zacje, przeszły i ciągle przechodzą ogromną transformację wraz ze zmieniającymi się wymogami odnośnie ich funkcjonowania. Wyni-ka ona także z szerszego rozumienia pojęcia klienta (interesariusza) w kontekście uczelni wyższej. Tym samym dotychczasowa formuła uczelni wydaje się już być anachroniczna wobec wyzwań, jakie niesie XXI wiek. Należy wyraźnie zaznaczyć, iż pod pojęciem uczelni wyż-szej rozumie się ośrodek akademicki, który prowadzi bardzo szero-kie spektrum działań nie zawężając się jedynie do edukacji na pozio-mie wyższym. W tym drugim przypadku winno się raczej operować terminem szkoła wyższa. W celu realizacji wskazanego celu wybrano do realizacji kilka kroków, które konstytuują układ niniejszego opra-cowania. Po pierwsze, podjęto próbę określenia typologii procesów działania uczelni wyższej. Podzielono je na dwie grupy: procesy główne i procesy poboczne. Po drugie, podjęto próbę przypisania im funkcji regulacyjnych według typologii Parsonsa. Pozwoliło to na wskazanie kryteriów działania odnośnie wyróżnionych uprzednio procesów. Wreszcie po trzecie wskazano na odpowiadające proce-som działania struktury organizacyjne według typologii Mintzberga. Działania te pozwoliły na ocenę sytuacji uczelni wyższych w zakresie zarządzania i wskazanie proponowanych kierunków zmian.

1. pRocESy ZARZąDZANE W ucZELNiAcH WyżSZycH

Analizę funkcjonowania uczelni wyższej, w kontekście realizo-wanych przez nią procesów, prowadzić można rozpatrując proces zarządzania w niej zasobami. Wynika to z faktu, iż procesy reali-zowane są właśnie na bazie zasobów każdej z organizacji, w tym i uczelni wyższej. W klasycznym ujęciu wyróżnić można cztery podstawowe zasoby organizacji: zasoby ludzkie, zasoby finansowe, zasoby informacyjne i zasoby fizyczne.4 Odnosząc ten układ zaso-

4 R. Griffin, Podstawy zarządzania organizacjami, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1996, s. 37.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień88

bów do przypadku uczelni wyższej należy wskazać, iż najważniej-szym z nich jest informacja. Tym samym zarządzanie uczelnią, w jej głównym zarysie, sprowadzić można do procesu zarządzania wie-dzą.5 Należy zaznaczyć, iż określenie to nie stoi w sprzeczności ze stwierdzeniem, że najważniejszym zasobem organizacji są ludzie, bowiem to oni są nośnikiem wspomnianej wiedzy.

Traktując zarządzanie wiedzą jako proces podstawowy, a zarzą-dzanie pozostałymi zasobami jako procesy pomocnicze, wskazać można na następującą typologię procesów działania uczelni wyższej:

procesy główne(zarządzanie wiedzą/informacją)

procesy pomocnicze(administracyjne)

proces dydaktycznyproces badawczy (naukowy)

proces komercyjnywspółpraca z otoczeniem

proces zarządzania zasobami ludzkimi

proces zarządzania finansamiproces zarządzania zasobami

fizycznyminadzór na procesami

Wskazane procesy, w obrębie każdej z grup, biegną równolegle względem siebie. Natomiast procesy główne i pomocnicze wzajem-nie się przenikają. Niektóre z tych procesów obejmują swoim zasię-giem większe i mniejsze obszary działalności uczelni. W kontekście funkcjonalistycznego systemu Parsonsa rozpatrzeć należałoby każ-dą z grup osobno.

5 K. Pawłowski, Menedżerskie zarządzanie uczelniami, „Nowe Życie Gospodarcze” 2004, Nr 18, s.15. (Profesjonalne zarządzanie szkołą wyższą to nie tylko efektywne zarzą-dzanie finansami, zasobami materialnymi i ludźmi, ale także zarządzanie „produkowaną” w niej, przetwarzaną i przekazywaną wiedzą.)

Aleksander Gwiazda – WYZWANIA XXI WIEKU WOBEC . . . 89

2. pRocESy DZiAłANiA W KoNtEKŚciEScHEMAtu AGiL

2.1. typologia funkcjonalistyczna parsonsa

Rozpatrując przedstawioną typologię procesów działania uczelni wyższej, można wskazać na ich korelację z procesami regulacyjnymi Parsonsa. Pod tym pojęciem Parsons rozumiał specyficzne funkcje spo-łeczne. Można je zdefiniować jako zespół czynności nastawionych na za-spokojenie potrzeb systemu .6 Parsons wskazał na cztery funkcje o charak-terze regulacyjnym: adaptację (ang. adaptation), osiąganie celów (ang. goal attainment), integrację (ang. integration) oraz utrwalanie/utrzyma-nie wzorców działania (ang. latency). Układ tych funkcji określił on jako schemat AGIL,7 który przedstawiono symbolicznie na rys. 1.

W układzie tym funkcja adaptacji (A) odpowiedzialna jest za dostosowaniem systemu do bodźców zewnętrznych lub dostoso-wanie otoczenia do wymogów systemu. Funkcja osiągania celów (G) odpowiada za proces definiowania celów systemu i podtrzymy-wania aktywności skierowanej do ich realizacji. Trzecia z funkcji, integrowanie (I), odnosi się do wewnętrznej aktywności systemu. Jej zadaniem jest regulacja wzajemnych relacji między elementami systemu w celu utrzymania go w równowadze. Wreszcie ostatnia z funkcji, utrwalanie/utrzymanie wzorców działania (L), odpowiada za motywację jednostek będących członkami danego systemu spo-łecznego do jego utrzymania.

Analizując schemat przedstawiony na rys. 1 można zauważyć, że funkcje dotyczą interakcji systemu społecznego (A, I) tworzą oś pionową a funkcje dotyczące ogólnie rozumianej motywacji (G, L) systemu tworzą oś poziomą diagramu. W przypadku funkcji ada-ptacji zachodzą interakcje z otoczeniem danego systemu społeczne-go natomiast w przypadku funkcji integracji interakcje mają charak-ter wewnętrzny.

6 G. Ritzer, Klasyczna teoria socjologiczna, Wydawnictwo Zysk I S-ka, Poznań 2004, s.301

7 ibidem, s.301

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień90

Rys. 1. Ilustracja schematu AGIL

Schemat AGIL jako narz� dzie funkcjonalnej klasyfikacji procesów

A

GL

I

adaptacja

osi� ganie celów

latencja

integracja

Źródło: opracowanie własne

Podobne rozróżnienie zachodzi w przypadku funkcji motywacji ogólnej. Funkcję osiągania celów rozumieć można jako proces we-wnętrznej motywacji jednostki. Z drugiej strony funkcja latencji to kulturotwórcza zewnętrzna w stosunku do jednostek danego systemu funkcja społecznej motywacji. Tym samym funkcje adaptacji i latencji określić można jako funkcje zewnętrzne a funkcje osiągania celów i integracji jako funkcje wewnętrzne danego systemu społecznego.

2.2. Schemat AGiL a kryteria zarządzania uczelnią wyższą

Schemat AGIL nie jest jedynie teoretyczną typologią procesów, lecz także podstawą bazy kryteriów odnoszących się do działania danego systemu społecznego. W węższym kontekście mogą one oznaczać także kryteria zarządzania danym procesem w organizacji. Hoy i Miskel wskazali między innymi na kryteria działania instytu-cji edukacyjnych w kontekście schematu AGIL.8 Z każdą z czterech

8 W.K. Hoy, G.G. Miskel, Educational Administration: Theory, Research and Practice, McGraw-Hill, New York 1991, s. 382-383

Aleksander Gwiazda – WYZWANIA XXI WIEKU WOBEC . . . 91

parsonowskich funkcji regulacyjnych powiązali oni grupę specyficz-nych dla niej kryteriów. W tym ujęciu kojarzą oni zatem z poszcze-gólnymi procesami regulacji społecznej kryteria sprawnego/efek-tywnego (ang. effectiveness) działania instytucji edukacyjnej, a więc instytucji realizującej jako podstawowy proces dydaktyczny.

Z funkcją adaptacji (A) połączyli oni takie kryteria jak: zdolność do adaptacji, elastyczność działania, innowacyjność, wzrost i roz-wój. Kryteria te, jak widać, mają zdecydowanie jakościowy i dość rozmyty charakter. Tym samym, zgodnie z ujęciem Hoya i Miske-la dobrze zarządzaną instytucją edukacyjną jest ta, która wykazuje wspomniane w opisie tej funkcji cechy. Warto zwrócić uwagę, iż Drucker widział między innymi istotę zarządzania w dążeniu do przetrwania i rozwoju organizacji.9 Tym samym wskazywał on tak-że na kryteria wyróżnione w ramach tej funkcji regulacyjnej.

Za formułowanie i osiąganie celów (G) odpowiadają kryteria bar-dziej sprecyzowane i odnoszące się do klasycznych zasobów miar kontrolingowych. Do kryteriów tych Hoy i Miskel zaliczyli: osią-gnięcia (ich wielkość i liczba), jakość (procesów i artefaktów), pozy-skiwanie zasobów i skuteczność/wydajność (ang. efficiency) realizo-wanych procesów. Kryteria te zatem winny dotyczyć nie wszystkich procesów w systemie społecznym ale jedynie tych, które mają cha-rakter procesu osiągania celów. Bywa jednak często, że traktowane są one jako uniwersalna baza dla wszystkich procesów zarządza-nych w organizacji. Wynika to z łatwości ich oceny i analizy.

Kryteria integracyjne (I) w instytucji edukacyjnej winny nato-miast obejmować: satysfakcję interesariuszy, klimat społeczny, ko-munikację oraz zarządzanie konfliktami. Pierwszy element, satys-fakcja interesariuszy wymaga precyzyjnego zdefiniowania samej grupy interesariuszy. Jest to podstawą poprawności pomiaru sa-tysfakcji tej grupy. Zaliczyć do tej grupy można: studentów, praco-dawców, instytucje państwowe, przemysł, instytucje współpracują-ce oraz samych pracowników. Pod pojęciem klimatu Hoy i Miskel rozumieją relatywnie długo utrzymujący się dany poziom jakości otocze-

9 P.F. Drucker, Praktyka zarządzania, Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej w Krakowie, Kraków 1998, s. 26-27.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień92

nia szkoły, który jest doświadczany przez jej uczestników, wpływa na ich zachowanie i jest podstawą ich kolektywnej percepcji zachowań w szkole .10 Natomiast właściwa komunikacja winna obejmować takie elemen-ty jak powszechność wiedzy o kanałach komunikacji w szkole czy też dostępność kanałów komunikacji dla wszystkich członków spo-łeczności szkoły. Postulowali oni, iż należy rozwijać bezpośrednie i krótkie kanały komunikacji. Kanały te winny być autentyczne. Wskazywali też, że społeczna baza informacji (osoba lub osoby od-powiedzialne za gromadzenie informacji w kanałach komunikowa-nia szkoły) winna mieć reputację i winien istnieć zorganizowany system wykorzystywania pozyskanych informacji. 11

Wreszcie w zakresie utrwalanie/utrzymanie wzorców działa-nia (L) proponują oni takie kryteria jak: lojalność, motywowanie do działania, tożsamość szkoły oraz preferowane obszary działania jednostek (ang. central life interest). Kryteria te pozwalają ocenić czy można mówić o powstawaniu właściwej kultury organizacji, rozu-mianej antropologicznie jako wspólna orientacja, która utrzymuje jed-ność zbiorowości i daje jej odrębną tożsamość .12

Rys. 2. Schemat AGIL a kryteria realizacji poszczególnych funk-cji regulacyjnych

adaptacyjno� �innowacyjno� � ,

wzrost, rozwój

lojalno� � , motywacja,

to� samo� � organizacji, preferowany obszar działania

satysfakcja interesariuszy, klimat społeczny, komunikacja, zarz� dzanie konfliktami

osi� gni� cia, jako� � , pozyskiwanie zasobów,efektywno� �

A

LI

G

Źródło: opracowanie własne

10 W.K. Hoy, G.G. Miskel, Educational Administration … op. cit., s.221.11 ibidem, s.357.12 ibidem, s.212.

Aleksander Gwiazda – WYZWANIA XXI WIEKU WOBEC . . . 93

Ostatnie z kryteriów, preferowane obszary działania jednostek, wymaga głębszego omówienia. Preferowany obszar działania oznacza wyrażoną przez jednostkę jej preferencję odnośnie danej sceny lub sytuacji dla doświadczania jej aktywności .13 Innymi słowy jest to prawie niezmienny wybór osobisty. Jest to określenie, kim każda jednost-ka chce być, ponieważ „to jest tym, kim ja jestem” .14 Tym samym Du-bin precyzuje pojęcie preferowanego obszaru działania do trwałej formy zaangażowania ego, w której (obraz własny) wyobrażenie siebie przez podmiot pozostaje niezmienne odnośnie odgrywanej przez niego roli lub zbioru ról oraz związanych z nią zachowań .15 Wreszcie w ka-tegoriach społecznych Dubin definiuje pojęcie obszaru działania jednostki jako tą część całego życia danej osoby, w której energia jest inwestowana zarówno w fizyczną/intelektualną działalność jak i w stany emocjonalne .16

Wskazane funkcje regulacyjne wraz z kryteriami przedstawio-no na rys. 2. Analiza tego rysunku i jego porównanie ze schema-tem AGIL (rys. 1) pozwala na wskazanie kryteriów, z perspektywy których oceniać należy realizację poszczególnych funkcji regulacyj-nych. Ponadto uzmysławia, iż zarządzanie uczelnią wyższą, któ-ra jako system społeczny realizuje wszystkie podstawowe funkcje regulacyjne w formie jej procesów działania jest równie złożonym i bardzo zróżnicowanym zagadnieniem.

Powyższy schemat może stać się podstawą analizy procesów zarządzania uczelnią wyższą w kontekście ich kryteriów i celów. Poniżej przedstawione zostaną wyniki analiz struktur i procesów działania uczelni wyższym w tym zakresie.

13 R. Dubin, Industrial workers’ worlds: A study of the “Central Life Interests” of industrial workers, Social Problems 1956, Vol. 2, No. 3, s.134.

14 R. Dubin, Central Life Interests: Creative Individualism in a Complex World, Transactions Publishers, New Jersey 1992, s.12.

15 ibidem, s.39.16 ibidem, s.37.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień94

2.3. Główne procesy zarządzane uczelni wyższej a typolo- gia parsonsa

Porównując cztery główne procesy działania uczelni wyższej z funkcjami regulacyjnymi można pokusić się o ich wzajemne przy-pisanie. Analiza cech poszczególnych procesów wskazuje, iż cha-rakter adaptacyjny dominować powinien w przypadku procesu badawczego. Natomiast charakter osiągania celów i motywacji sys-temu społecznego do zmian wyznacza rdzeń procesu komercyjne-go. Wreszcie działania integracji społecznej upatrywane być mogą w cechach procesu dydaktycznego. Tym samym proces latencji, będący mechanizmem tworzenia pewnej kultury społecznej, może zostać wskazany dla procesu współpracy z otoczeniem. Układ tych procesów wskazano na rys. 3.

Zgodnie z przedstawioną typologią proces badawczy uznano za funkcję o charakterze adaptacyjnym. W trakcie realizacji tego pro-cesu uczelnia adaptuje się do zmieniających się trendów w zakresie prac badawczych, zmieniających się paradygmatów naukowych czy też oczekiwań otoczenia odnośnie konkretnych wyników na-ukowych (np. w przypadku nauk medycznych poszukiwanie leku na AIDS). Proces ten wspomagany jest poprzez system dotacji pro-jektów badawczych i unijne programy o tym charakterze. Innym narzędziem wspomagającym ten proces jest sponsoring prowadzo-ny przez instytucje prywatne.

Funkcja definiowania i osiągania celów realizowana jest przez proces komercyjny. Pozwala on na reagowanie wydziału na bodźce zewnętrzne w postaci konkretnych zapotrzebowań na rozwiązania, które wymagane są przez państwo bądź rynek. W tym zakresie co-raz większego znaczenia nabiera proces komercjalizacji osiągnięć nauki. W wielu uczelniach powstają zatem, jako ich integralne czę-ści, inkubatory przedsiębiorczości czy też centra innowacji i trans-feru technologii.

Aleksander Gwiazda – WYZWANIA XXI WIEKU WOBEC . . . 95

Rys. 3. Schemat AGIL dla procesów głównych uczelni wyższejSchemat AGIL uczelni

A

LI

G

procesbadawczy

proceswspółpracy z otoczeniem

procesdydaktyczny

proceskomercyjny

Źródło: opracowanie własne

Trzeci elementem w schemacie AGIL stanowi proces integracji. Odpowiada mu, jak wskazano, proces dydaktyczny. Jego integra-cyjny charakter wyraża się między innymi: w możliwości wykorzy-stania wyników badań jako elementów treści pedagogicznych, włą-czania studentów do procesu badawczego i komercyjnego w formie praktyki zawodowej czy też wykorzystanie doświadczeń dydak-tycznych dla celów komercyjnych programów szkoleń. Elementy te potwierdzają, iż proces dydaktyczny ma rzeczywiście charakter in-tegracyjny zarówno w kontekście schematu AGIL jak i w szerszym łącząc pracowników różnych jednostek we wspólnym wysiłku pe-dagogicznym w ramach działalności dydaktycznej uczelni.

Wreszcie proces współpracy z otoczeniem uznać należy za pro-ces o charakterze utrwalającym. Jego cel leży w utrzymaniu jedności uczelni jako zbiorowości osób i pewnych tradycji, które powstały w trakcie jej istnienia. W kontekście współpracy z otoczeniem przy-toczyć można opracowanie Lomnitz odnośnie roli uczelni w życiu społecznym. Wskazała ona na funkcje społeczne i polityczne uczel-ni wyższej.17 Do głównych funkcji społecznych uniwersytetu zali-czyła ona: dostarczanie kwalifikacji dla następców przedstawicieli klasy średniej oraz pełnienie roli bufora dla rynku pracy w zakresie

17 L. Lomnitz, Hierarchy and Peripherality: The Organisation of a Mexican Research Institute, „Journal Minerva” 1979, Vol. 17, No 4, s.527.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień96

biurokracji i wolnych zawodów. W zakresie funkcji politycznych zwróciła uwagę na funkcję kreowanie (szkolenia) liderów politycz-nych dla systemu państwowego oraz funkcje bycia polem walki politycznej i miejscem schronienia dla dysydentów. Zwróciła ona także uwagę, że uniwersytet jest miejscem konfliktów, które od-zwierciedlają układ konfliktów społecznych w ogóle. Można zatem powiedzieć, iż uczelnia wyższa jest także strukturą polityczną ko-ordynowaną poprzez władzę formalną w organizacji. Jej podsta-wowym elementem jest proces wewnętrznej konkurencji,18 który prowadzi do działań o charakterze odśrodkowym (np. wydzielanie się samodzielnych katedr z instytutów, tworzenie się nowych wy-działów na bazie kadry już istniejących).

2.4. pomocnicze procesy zarządzane uczelni wyższej a ty- pologia parsonsa

W zakresie procesów pomocniczych również można dokonać także ich przypisania do poszczególnych funkcji regulacyjnych Parsonsa (rys. 4). Charakter adaptacyjny wykazuje w tym ujęciu proces zarządzania zasobami ludzkimi. Uczelnia może dostosować się w zakresie swoich procesów głównych do zmieniającego się otoczenia tylko poprzez właściwe zarządzanie zasobami ludzkimi (profesjonalizmem). Dotyczy to zarówno aspektów wewnętrznych (odpowiednie programy rozwoju pracowników, szkolenia) czy też zewnętrznych (poszukiwanie osób wykazujących się właściwymi umiejętnościami, pozyskiwanie pracowników z przemysłu, współ-praca z innymi ośrodkami badawczymi). W tym kontekście moż-na zwrócić uwagę, iż stanowisko docenta, istniejące w poprzedniej Ustawie o szkolnictwie wyższym miało właśnie służyć tym celom.

Drugą funkcję regulacyjną, osiąganie celów, powiązać należy z zarządzaniem zasobami fizycznymi. Podobnie jak w przypadku funkcji adaptacji, zarządzanie zasobami fizycznymi ma charakter

18 H. Mintzberg H. et al., The Strategy Process: Concepts, Contexts, Cases, Pearson Education Ltd., Harlow 2003, s. 463.

Aleksander Gwiazda – WYZWANIA XXI WIEKU WOBEC . . . 97

parsonowskiej funkcji osiągania celów w odniesieniu do wszystkich procesów głównych uczelni. Wskazać w tym przypadku można na odpowiednią jakość zasobów fizycznych (pomocy dydaktycznych) w kontekście współczesnych wyzwań stawianych edukacji wyż-szej, ich rolę w procesie badawczym czy też wpływ efektywności na realizację prac komercyjnych. W dzisiejszym świece w zasadzie zasoby fizyczne warunkują każdą z możliwych form ludzkiej ak-tywności.

Trzecią analizowaną funkcją regulacyjną jest integracja. Po-wiązano z nią proces zarządzania zasobami finansowymi. Proces ten, w przypadku uczelni wyższej, jest bardzo zdywersyfikowany. Środki finansowe mają bowiem formę zarówno funduszy własnych jak i środków pozyskiwanych indywidualnie przez każdą z jedno-stek organizacyjnych uczelni: (granty, zlecenia, dotacje). Rzadkość zasobów finansowych powoduje, iż wokół nich może dochodzić do integrowania się innych zasobów organizacji (np. pracowników naukowych przy realizacji projektów, na które pozyskano środki finansowe).

Rys. 4. Schemat AGIL dla procesów pomocniczych uczelni wyż-szej Schemat AGIL uczelni

A

LI

G

zarz� dzanie zasobami ludzkimi

nadzór nad procesami

zarz� dzanie zasobami

finansowymi

zarz� dzanie zasobami

fizycznymi

Źródło: opracowanie własne

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień98

Wreszcie nadzór nad procesami określić należy jako utrwalanie/utrzymanie wzorców działania. Poprzez audyty i kontrole system społeczny po pierwsze utrzymywany jest we spójności, bowiem działania te prowadzą do podtrzymywania i wspierania zachowań zgodnych z modelowymi. Tym samym utrzymywana jest spójna kultura organizacyjna. Po drugie system ten ciągle się doskonali, przy czym doskonalenie to ma charakter ewolucyjny. Tym samym w zmieniającym się otoczeniu utrzymywana jest jednolita forma za-chowań.

2.5. Kryteria działania w poszczególnych procesach

Odnosząc przedstawioną analizę do układy kryteriów zarządza-nia należałoby powtórnie zwrócić uwagę, iż każdy z procesów dzia-łania winien być oceniany korzystając z innego zbioru kryteriów. W zakresie procesu badawczego i procesu zarządzania zasobami ludzkimi winny obowiązywać kryteria przypisane funkcji ada-ptacji. Zatem za dobrze zarządzane uznać należy procesy w danej organizacji, jeżeli w tym zakresie będzie ona innowacyjna, będzie dopasowywać się do zmieniającego, dynamicznego otoczenia a re-zultatem wymiernym tych działań będzie rozwój i doskonalenie.

W zakresie procesów: komercyjnego (komercjalizacji wyników nauki) i zarządzania zasobami fizycznymi obowiązywać powinny kryteria odnoszące się do takich aspektów jak: efektywność dzia-łania, jakość procesów lub artefaktów, konkretne osiągnięcia w ich zakresie (np.: zawarte kontrakty z przemysłem, uzyskane prawa ochronne) czy też samo pozyskanie zasobów, szczególnie tych naj-rzadszych (np.: urządzenia do rezonansu magnetycznego czy też mikroskopu skaningowego).

Trzecią grupę obejmują procesy o charakterze integracyjnym. Nalezą do nich: proces dydaktyczny oraz proces zarządzania za-sobami finansowymi. Procesy te oceniać należy ze względu na sa-tysfakcję interesariuszy (np. zadowolenie absolwentów i pracodaw-ców) czy też klimat społeczny wokół uczelni (np.: czy stanowią one centra kulturowe danej społeczności czy zamknięte enklawy oraz

Aleksander Gwiazda – WYZWANIA XXI WIEKU WOBEC . . . 99

społeczny odbiór roli pracowników uczelni wyższej). Elementami tworzenia takiej więzi społecznej uczelni jest umiejętność radzenia sobie z konfliktami zarówno wewnętrznymi jak i zewnętrznymi. Ponadto nie można zapomnieć o właściwej formie promocji opar-tej szczególnie o społeczną funkcję komunikacji. Odnosząc się do zarządzania zasobami finansowymi należy zwrócić uwagę na istot-ność, w tym zakresie, zarządzania konfliktami.

Wreszcie ostatnią grupę procesów tworzą proces współpracy z otoczeniem i proces nadzoru nad procesami. W zakresie tych procesów obowiązują takie kryteria jak: motywacja oraz lojalność członków organizacji, tworzenie tożsamości organizacji i dążenie do utożsamiania się z nią jej członków i interesariuszy (np. studen-tów). W tym zakresie uczelnie polskie zaczynają powoli odrabiać wieloletnie zaniedbania, chociaż europejska tradycja uniwersytecka sięga średniowiecza. Jako przykłady podać można powrót do tra-dycji akademickich (uroczysta przyjmowanie kandydatów, uroczy-ste wręczanie dyplomów). Jednakże jeśliby przeprowadzić sondę wśród studentów (nawet doktoranckich) odnośnie kolorystyki stro-jów ich wydziałów to większość stwierdziłaby, iż w ogóle nie wie by wydziały miały własną kolorystykę. W ten negatywny nurt zry-wania z tożsamością wpisują się także zmiany nazw uczelni (np.: akademii na uniwersytety). Jako przykład współczesnego tworze-nia tożsamości uczelni można podać uczelnie amerykańskie. Naśla-dując kluby sportowe tworzą one współczesne kolekcje własnych strojów (strojów z logo uczelni). Tym samym pozwalają studentom wyrażać w codziennym życiu dumę z bycia członkiem społeczno-ści danej uczelni. Dodatkowo studenci ci poprzez własną postawę reklamują swoją uczelnię (na podobieństwo pozytywnej reklamy klubów sportowych przez ich kibiców).

W zakresie nadzoru nad procesami istotne jest by krzewić etycz-ne normy społeczności akademickiej. Szczególnie ważnym w tym zakresie jawi się bezstronność w osądzie naukowym. Dodatkowo, jak wspomniano uprzednio, procesy nadzoru pozwalają kształto-wać kulturę organizacji a tym samym formować zręby jej tożsa-mości a przez to lojalność jej członków. Trzeba zwrócić uwagę, iż proces kreowania tożsamości organizacji musi być procesem cią-

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień100

głym. Rezygnacja z ciągłości działania w tym zakresie w momencie wykreowania tożsamości powoduje zawsze jej erozję. Nie można zatem polegać jedynie na micie uniwersytetu europejskiego. Nad-mienić należy, iż niektóre procesy nadzoru mają charakter obliga-toryjny. W zakresie procesu dydaktycznego Ustawa o szkolnictwie wyższym narzuciła obowiązek wdrożenia i utrzymywania systemu zarządzania jakością kształcenia. Natomiast w zakresie zarządza-nia zasobami finansowymi Ustawa o finansach publicznych narzuciła obowiązek wdrożenia i utrzymania systemu kontroli zarządczej.

3. pRocESy DZiAłANiA ucZELNiW KoNtEKŚciE typoLoGiiStRuKtuR MiNtZbERGA3.1. Struktury organizacyjne według Mintzberga

Typologia struktur organizacyjnych Mintzberga ma charakter uniwersalistyczny. Obejmuje ona, według Mintzberga, wszystkie opcje struktur organizacyjnych. Typologia ta bazuje na pięciu ele-mentach podstawowych, w skład których wchodzą: jądro strate-giczne (ang. strategic apex), zarząd poziomu średniego (ang. middle line), rdzeń operacyjny (ang. operational core) oraz technostruktura (ang. technostructure) a także pracownicy pomocniczy (ang. support staff).19 Elementy te tworzą spójną strukturę charakteryzującą daną organizację, co pokazano na rys. 5.

Pierwsze trzy elementy odnoszą się do klasycznych trzech po-ziomów zarządzania, które można wyróżnić w każdej organizacji, a mianowicie zarządu organizacji (jądro strategiczne) odpowiedzial-nego za decyzje strategiczne, zarządu poziomu pośredniego odpo-wiedzialnego za decyzje taktyczne oraz zarządu poziomu operacyj-nego (rdzeń operacyjny) odpowiedzialnego za decyzje operacyjne. Należy zaznaczyć, że jednostki Mintzberga obejmują też pracowni-

19 H. Mintzberg, Structure In 5’s: A Synthesis of the Research on Organization Design, „Management Science” 1980, Vol. 26, No. 3, s. 323.

Aleksander Gwiazda – WYZWANIA XXI WIEKU WOBEC . . . 101

ków danego poziomu. W odniesieniu do uczelni wyższej struktury te utożsamić należy z: rektorem i jego biurem (jądro strategiczne), wydziałami i innymi jednostkami podstawowymi uczelni oraz ich zarządzającymi, czyli dziekanami i dyrektorami (poziom pośred-ni) oraz wreszcie instytutami i katedrami oraz ich dyrektorami i kierownikami a także kadrą podstawową (rdzeń operacyjny). Do innych jednostek podstawowych uczelni zaliczyć można między innymi inkubatory przedsiębiorczości czy też centra edukacyjno-kongresowe.

Rys. 5. Koncepcja struktury organizacji według Mintzberga

j� dro strategiczneRektor

poziom po� redni

Wydziały

rdze� operacyjny Pracownicy naukowo-dydaktyczni

pracownicy pomocniczy

Senat uczelni

Administracja Działy pomocnicze

technostruktura

Źródło: opracowanie własne na podstawie: H. Mintzberg,Structure In 5’s: … op. cit. s. 324.

Te podstawowe elementy strukturalne uzupełniają w działaniu struktury pomocnicze, nieuczestniczące w głównych procesach działania, lecz wspomagające ich realizację oraz realizujące pro-cesy pomocnicze w zgodzie z filozofią realizacji procesów głów-nych. Pierwszym z elementów pomocniczych jest technostruktura. Obejmuje ona pracowników, których zadaniem jest przygotowanie standardów procesów działania uczelni oraz jej jednostek struktu-ralnych. W tym zakresie wskazać należy na senat uczelni oraz ko-misje rektorskie. Jako przykład wypracowanych przez te ciała stan-dardów działania można przytoczyć: zarządzenia odnośnie obiegu dokumentacji, księgę systemu zapewnienia jakości kształcenia lub dokumenty odnoszące się do systemu kontroli zarządczej. Drugim

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień102

elementem pomocniczym są pracownicy pomocniczy. Realizują oni, jak już wspomniano, procesy poboczne uczelni i wspomagają realizację procesów głównych. Do grupy tej zaliczyć należy ogólnie rozumianą administrację uczelni (np.: kwestura, dział BHP, dział prawny) oraz jej pion techniczny (np.: baza transportowa, dział re-montowy).

Na bazie wspomnianej koncepcji struktury organizacji Mint-zberg wyróżnił pięć typowych struktur organizacyjnych: strukturę prostą, biurokrację maszynową, biurokrację profesjonalną, struktu-rę dywizjonalną oraz adhokrację.20 .

3.2. Struktury organizacyjne Minzberga

Struktura prosta to struktura, której osią jest jądro strategiczne, czyli najczęściej osoba kierownika (założyciela). Jej kapitałem jest jego wiedza i doświadczenie. Bazuje ona na mechanizmie koordyna-cji, którym jest bezpośredni nadzór kierownika. Celem takiej struk-tury jest przetrwanie i rozwój. Strukturę tą cechuje brak technosfe-ry i pracowników pomocniczych. Z drugiej strony jest ona z jednej strony scentralizowana (poprzez jeden ośrodek decyzyjny), ale też z tego powodu mało sformalizowana. Struktura ta jest właściwa w przypadku małych i młodych organizacji oraz w przypadku dy-namicznego a nawet wrogiego, lecz raczej niezłożonego otoczenia. Siłą tej organizacji jest jej szybkość reakcji na bodźce zewnętrzne oraz poczucie misji.21

Biurokracja maszynowa to druga z propozycji idealnych struk-tur organizacyjnych Mintzberga. Jej osią jest technostruktura, a me-chanizmem koordynacji standaryzacja procesów działania, które to standardy opracowują właśnie pracownicy technostruktury, co wiąże się z posiadaniem realnej władzy. Celem tej struktury jest za-pewnienie organizacji wydajności i efektywności. W strukturze tej zarówno technostruktura jak i liczba pracowników pomocniczych

20 ibidem, s. 329.21 ibidem, s. 331-332.

Aleksander Gwiazda – WYZWANIA XXI WIEKU WOBEC . . . 103

są duże. Struktura ta jest bardzo sformalizowana i nastawiona na specjalizację działania. Specjalizacja ta ma charakter funkcjonalny. Biurokracja maszynowa to struktura starych i dużych organizacji. Funkcjonuje ona efektywnie w przypadku prostego i stabilnego otoczenia. Cechą procesu działania tego typu organizacji jest jego sztywność.22

Następną czystą strukturą jest biurokracja profesjonalna. Jej osią jest rdzeń operacyjny organizacji grupujący specjalistów. Struktura ta koordynowana jest poprzez standaryzację umiejętności. Oznacza to, że w procesie szkoleń dąży się do zbliżenia cech i umiejętności każdego specjalisty. Celem tej struktury jest skuteczność działania i jego jakość. Strukturę tą cechuje zarówno decentralizacja jak i brak formalizacji (specjaliści działają w zgodzie z własnymi umiejętno-ściami i sumieniem). W strukturze tej technosfera jest raczej mała i ma charakter sztabowy. Natomiast liczba pracowników pomoc-niczych jest duża. Biurokracja profesjonalna typowa jest dla orga-nizacji o dowolnej wielkości i wieku. Sprawdza się w przypadku złożonego aczkolwiek stabilnego otoczenia. Proces działania tego typu organizacji cechuje brak powtarzalności, przy raczej niskich wymaganiach technicznych.23

Czwartą strukturą jest struktura dywizjonalna. Można ją rozu-mieć jako strukturę biurokracji profesjonalnej, w której na pozio-mie pośrednim znajduje się zbiór struktur innego typu (dywizji). W strukturze tej realną władzę posiadają kierownicy pionu średniego (kierownicy dywizji). W celu koordynacji tych quasi-niezależnych dywizji wykorzystuje się mechanizm w postaci standaryzacji re-zultatów (produktów czy też usług). Celem tej struktury jest wy-soka wydajność i zysk. Strukturę tą cechuje ograniczona pionowa decentralizacja oraz formalizacja jedynie w obrębie poszczególnych dywizji. W strukturze dywizjonalnej technostruktura jest duża, ale występuje na poziomie zarządu (jądro strategiczne). Natomiast pracownicy pomocniczy są rozdzieleni pomiędzy zarząd i dywizje. Struktura ta cechuje duże i bardzo duże organizacje, tym samym

22 ibidem, s. 332-333.23 ibidem, s. 333-335.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień104

i stare. Jest ona efektywna w przypadku raczej niezłożonego i sta-bilnego otoczenia, które charakteryzuje pewna dywersyfikacja.24

Wreszcie adhokracja to struktura bazująca na pracownikach po-mocniczych (adhokracja administracyjna) lub rdzeniu operacyjnym (adhokracja operacyjna). Celem tej struktury jest innowacja i ela-styczność w działaniu. Mechanizmem koordynacyjnym w tej struk-turze jest wzajemne dostosowanie (formalne i nieformalne kontak-ty). Jednym z elementów tego mechanizmu są jednostki łącznikowe (pracownicy odpowiedzialni za kontakty między pracownikami, komitety zadaniowe, struktury macierzowe). W adhokracji wystę-puje selektywna decentralizacja i niska formalizacja. Technostruk-tura jest mała i występuje w obrębie grup projektowych natomiast pracownicy pomocniczy są liczni w ich obrębie. Struktura ta cechu-je zazwyczaj młode organizacje działające w kompleksowym i dy-namicznym otoczeniu.25

3.3. Główne procesy zarządzane uczelni wyższej a typolo- gia Mintzberga

Poddając analizie główne procesy działania uczelni, można do-konać ich przypisania do wskazanych struktur organizacyjnych Mintzberga (rys. 6). W przypadku procesu dydaktycznego najwła-ściwszą strukturą jest struktura biurokracji profesjonalnej. Struktu-ra ta związana jest z rdzeniem operacyjnym jako jednym z ośrod-ków władzy w organizacji poza standardowym jej układem. Celem tej struktury jest, o czym wspomniano uprzednio, profesjonalizacja (doskonałość) zasobów ludzkich. Mierzona jest ona jakością pracy. Natomiast w strukturach zdegenerowanych przerodzić się może w ocenę profesjonalizmu jedynie na podstawie posiadanych przez pracowników certyfikatów. Przykładem może być proces przyzna-wania zajęć dydaktycznych poszczególnym pracownikom: albo na podstawie wiedzy i umiejętności pedagogicznych albo na podsta-wie stopnia naukowego. Narzędziem podnoszenia profesjonalizmu

24 ibidem, s. 335-336.25 ibidem, s. 336-338.

Aleksander Gwiazda – WYZWANIA XXI WIEKU WOBEC . . . 105

są szeroko rozumiane szkolenia, które prowadzą do internalizacji wymaganych standardów działania. Utożsamić to można z odpo-wiednio zarysowaną ścieżką rozwoju zawodowego. Tym samym koordynacja działań w tej strukturze bazuje na wspólnym standar-dzie umiejętności (pedagogicznych i zakresów tematycznych mate-riałów dydaktycznych).

Rys. 6. Procesy główne uczelni a struktury Mintzberga

b. masz.

adhokracja

b. prof. s. dyw.

proces badawczy

współpraca z otoczeniem

proces komercyjny

proces dydaktyczny

Źródło: opracowanie własne

Niebezpieczeństwem w przypadku biurokracji profesjonalnej jest możliwa jej degeneracja. Zgodnie z opinią Mintzberga struktu-ra ta poddana kontroli zewnętrznej dryfuje w kierunku biurokracji maszynowej. Zamienia zatem dążenie do profesjonalizacji zasobów ludzkich na dążenie do osiągania wysokich wartości wskaźników efektywności działania. Najlepiej jeszcze gdyby te wskaźniki miały jedynie ilościowy charakter. Proces taki staje się obecnie zauważalny. Elementami wspomnianej kontroli zewnętrznej jest zarówno ocena parametryczna, jak i proces akredytacji jednostek. Dodatkowo wska-zać można na systemy zapewnienia jakości kształcenia czy też kon-troli zarządczej. Tym samym działalność edukacyjna tak naprawdę staje się „produkcją” absolwentów rozliczaną według wskaźników efektywności. W sprawozdaniach rządowych polska chlubi się wzro-

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień106

stem odsetka osób mających wyższe wykształcenie. Brak niestety ja-kichkolwiek opinii o jakości ich wykształcenia (znamienny w tym kontekście jest przykład posła Biedronia, absolwenta politologii). Jako przykład „mechanizacji” oceny działania uczelni wskazać moż-na opinie z wniosków poakredydacyjnych, które zwracają uwagę na takie elementy procesu kształcenia wyższego jak: punktualność, czas trwania zajęć czy też listy obecności na zajęciach a zdecydowanie rza-dziej zwracają uwagi na przykład na jakość treści edukacyjnych.

Następny z analizowanych procesów głównych to proces ba-dawczy. Biorąc pod uwagę związane z nim wymogi innowacyjno-ści, kreatywności i nowości stwierdzić należy, że w jego przypadku najbardziej adekwatna wydaje się struktura o formie adhokracji. Mintzberg określił cel tej struktury jako organizacyjne uczenie się. Można je interpretować, w przypadku uczelni wyższej, jako zdoby-wanie i kumulowanie wiedzy naukowej. W odróżnieniu od dowol-nej struktury biurokratycznej adhokracja jest bardzo mocno zdy-wersyfikowana. Dominuje w jej przypadku struktura macierzowa. Tym samym zespoły badawcze określić można mianem zespołów projektowych. Zespoły te tworzy się w oparciu o kryteria meryto-ryczne pomijając formalną strukturę uczelni. W przypadku uczelni polskich tego typu zespoły (ponad katedralne/instytutowe, czy też ponad wydziałowe) stanowią niestety mniejszość. Wynika to wie-lokrotnie z chęci utrzymania formalnej kontroli nad pracownikami przez kierowników ich macierzystych jednostek. Ponadto formali-zacja działań uczelni utrudnia działanie mechanizmu koordynacji tej struktury, jakim jest wzajemne dopasowanie bazujące na for-malnych i nieformalnych kontaktach zawodowych członków danej organizacji. Z drugiej strony Mintzberg zwraca uwagę, że zespoły zadaniowe nie mogą być zbyt duże, bowiem staną się wtedy mało innowacyjne. Zwraca on także uwagę, by oddzielić pracowników działów innowacyjnych od pracowników rdzenia operacyjnego re-alizujących standardowe zadania.26 Niestety w przypadku polskie-go szkolnictwa wyższego trend jest odwrotny. Pracownik bowiem

26 H. Mintzberg, The Structuring of Organizations. A Synthesis of the Research. on Organization Design, Prentice Hall Inc., New York, 1979, s. 436-440.

Aleksander Gwiazda – WYZWANIA XXI WIEKU WOBEC . . . 107

realizuje zarówno zadania badawcze, dydaktyczne, komercyjne jak i administracyjne. Tym samym jakość jego pracy staje się wątpliwa. Laureat nagrody Nobla z roku 2010 w zakresie nauk chemicznych Negishi zwraca uwagę, że pomimo bycia formalnie nauczycielem akademickim na dydaktykę poświęcał maksimum 25% czasu.27 Prowadząc badania, za które uzyskał nagrodę Nobla dydaktyką nie zajmował się wcale pozostając tylko formalnym nauczycielem .

Trzecim z kolei głównym procesem działania uczelni jest proces komercyjny. Najczęściej dotyczy on oferowania na rynku specyficz-nych usług związanych z wiedzą naukową i posiadanym instrumen-tarium naukowym. Należy przypomnieć, iż jeszcze niedawno niektó-re uczelnie (np.: techniczne, bądź rolnicze) oferowały na rynek także produkty będące rezultatem ich pracy (poprzez komercyjne wykorzy-stanie posiadanych środków technicznych). Obecnie proces ten nabie-ra nowego wymiaru poprzez tworzenie w ramach uczelni centrów komercjalizacji wyników naukowych. Tworzone są także wspólne z biznesem projekty wdrażania wyników naukowych. Uczelnia ofe-ruje swoją wiedzę i doświadczenie a partner biznesowy środki finan-sowe i zaplecze produkcyjne oraz umiejętności menedżerskie.

Biorąc pod uwagę, iż proces komercyjny musi spełniać kryte-ria rynkowe (odnośnie ceny i jakości), aby się powiódł powiązać go należy ze strukturą biurokracji maszynowej. Jej cechą jest dą-żenie do sprawności obsługi rynku poprzez wysoką specjalizację, powtarzalność procesów pracy (rutynizacja), formalizację działań i komunikacji wewnątrz organizacji oraz niestety rozrost przepisów i regulacji.

Jednostki organizacyjne w przypadku biurokracji maszynowej są duże. Tym różnią się od jednostek tworzonych w ramach biuro-kracji profesjonalnej, które w przypadku uczelni tworzone były wo-kół osoby profesora. Obecnie coraz częściej wymaga się już dwóch osób by można było utworzyć nową jednostkę organizacyjną. To wskazuje także na dryf struktury uczelni w kierunku biurokracji maszynowej. Duże jednostki organizacyjne są natomiast spraw-

27 http://www.purdueexponent.org/campus/article_cdcdd482-f3a2-5135-9e42 -6cfee36cd1f9.html.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień108

ne, lecz zdecydowanie mniej innowacyjne i adaptacyjne. Tym też można tłumaczyć ich dominację w zakresie pozyskiwania środków zewnętrznych. Tworzy to zamknięte koło spadającej jakości realizo-wanych projektów i rosnącej ich liczby dzięki sprawnemu systemo-wi biurokratycznemu nastawionemu na rutynowe („maszynowe”) sporządzanie wniosków o dofinansowanie działań.

Do głównej wady struktury biurokracji maszynowej zaliczyć na-leży obsesję na punkcie działań kontrolnych a w konsekwencji na punkcie gromadzenia dokumentacji pokontrolnych. W tym zakre-sie w strukturze zdegenerowanej nie jest ważnym stan faktyczny a jedynie to czy zgadzają się wskaźniki wykazane w dokumentacji pokontrolnej. Prowadzi to do wyznaczania coraz mniej ambitnych wskaźników działania, aby zapewnić sobie ich realizowanie. Po-nadto struktura biurokracji maszynowej jest najbardziej sformali-zowaną strukturą ze wszystkich. Rodzi to frustrację pracowników kreatywnych, których działalność jest hamowana narzucanymi standardami działania. Formalizacja niszczy także indywidualność pracownika, co przecież jest jednym z wyznaczników pracowników uczelni wyższych. Wydaje się zatem, iż to wewnętrzne niedopaso-wanie struktury i cech osobowych pracowników uczelni wyższych stanowi sekret niskich wyników komercjalizacji wiedzy naukowej.

Ostatnim z procesów głównych jest współpraca z otoczeniem. Realizowana jest ona na wszystkich poziomach organizacyjnych uczelni (rektor, dziekani, kierownicy jednostek wydziałowych). Wskazuje to jednoznacznie na strukturę dywizjonalną. Zgodnie z charakterystyką tej struktury koordynacja procesu współpracy z otoczeniem winna odbywać się na podstawie standaryzacji wyjść. W przypadku tego procesu są to standardowe umowy o współpra-cy czy też uznane formy obecności uczelni w życiu regionu.

Zagrożeniem występującym w przypadku struktury dywizjo-nalnej jest proces bałkanizacji.28 Oznacza on dążenie do skupia-nia nadmiernej władzy w rękach kierowników zarządu średniego szczebla. W przypadku uczelni w rękach dziekanów wydziałów, którzy prowadzą czasem swoje działania bez ubiegania się o akcep-

28 H. Mintzberg, The Structuring of Organization. …, op. cit., s.302.

Aleksander Gwiazda – WYZWANIA XXI WIEKU WOBEC . . . 109

tację rektora a także niekiedy w niezgodzie z celami strategicznymi uczelni. Tym samym proces ten jest silnie uwarunkowany osobo-wościami, jakie wykazują zarówno rektor jak i dziekani wydziałów. Z drugiej strony tradycja samodzielności pracowników naukowych może być przenoszona na dążenie do niezależności wydziałów od rektora uczelni. Rodzi to organiczny konflikt na linii rektor dzieka-ni. Bardzo często przejawia się on w dążeniu do nie odprowadzania odpisu na fundusz ogólnouczelniany ze środków, które zostały po-zyskane samodzielnie przez wydział.

3.4. poboczne procesy zarządzane uczelni wyższej a typo- logia Mintzberga

W przypadku procesów pobocznych również i je można powią-zać z odpowiednimi strukturami organizacyjnymi według typolo-gii Mintzberga. Proces zarządzania ludźmi, na uczelni wyższej, to proces kreowania nowych innowacyjnych kadr. Standardowa jest sama ścieżka kariery zawodowej, jednakże sposób dochodzenia do niej ma dość indywidualny charakter, chociaż w dobie powszech-ności studiów doktoranckich ten indywidualistyczny rys powoli ulega zatarciu. Biorąc pod uwagę elementy indywidualizmu i kre-atywności proces zarządzania zasobami ludzkimi powiązać należy ze strukturą adhokracji. Struktura ta, o czym już wspomniano, na-stawiona jest na organizacyjne uczenie. Tym samym z tej perspek-tywy oceniać należy rozwój zasobów ludzkich na uczelni wyższej. Należy także unikać zbyt sztywnego przypisania organizacyjnego pracowników by nie hamować ich indywidualnego rozwoju. W tym kontekście też zwrócić należy uwagę na mechanizm wzajemnego dopasowania. To poprzez wzajemne nieformalne kontakty pomię-dzy pracownikami uczelni w sposób najbardziej efektywny buduje się wiedza uczelni. Zespoły, w których pracują pracownicy uczel-ni powinny być raczej małe by zapewnić im odpowiedni poziom elastyczności. Należy zwrócić uwagę, iż w przypadku zarządzania zasobami ludzkimi na uczelni możliwa jest zarówno struktura ad-hokracji operacyjnej jak i administracyjnej.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień110

W przypadku zarządzania zasobami finansowymi, biorąc pod uwagę wymagania prawne, proces audytowania i systemy kontroli zewnętrznych (uczelnia dysponuje środkami publicznymi) należy wskazać na biurokrację profesjonalną. Tym samym zarządzanie tymi środkami na poziomie operacyjnym spoczywa w rękach pro-fesjonalistów (w przypadku uczelni polskich głównie pracowników samodzielnych). Natomiast na poziomach wyższych jest ono przy-pisane do stanowisk kierowniczych. W tym kontekście zwrócić na-leży uwagę na konieczność przeszkolenia wspomnianych grup pra-cowników w zakresie procedur zarządzania środkami publicznymi (profesjonalizm w zakresie finansów). Jednym z elementów takich szkoleń są te przygotowujące do kierowania projektami naukowy-mi. Temu służy wprowadzenie do polskich uczelni systemu kon-troli zarządczej. Tym samym mechanizmem koordynacji w zakresie zasobów finansowych winna być standaryzacja umiejętności.

Z drugiej strony, w przypadku polskich uczelni, istotną rolę od-grywają standardy działania określone przez ciała sztabowe (np.: senat uczelni) oraz współpraca ze strony pracowników pomocni-czych (kwestura). Tym sam sytuacja w polskich uczelniach wskazu-je, iż praktycznie strukturą organizacyjną w tym zakresie jest biuro-kracja maszynowa, co wydaje się sytuacją niewłaściwą.

Trzeci proces poboczny to zarządzanie zasobami fizycznymi. W tym zakresie dążyć się powinno do osiągnięcia maksymalnej efek-tywności zaangażowanych środków. Jeżeli jedna z jednostek uczel-ni zakupi rzadką aparaturę to praktycznie wszystkie pozostałe, na odpowiednich zasadach, powinny mieć możliwość dostępu do tej aparatury. Zdarza się bowiem tak, że kupuje się jakąś aparaturę do projektu i po jego zakończeniu trzyma się te urządzenia bezczynnie jedynie w formie majątku trwałego. Stąd kryterium efektywności wskazuje na strukturę biurokracji maszynowej. Zgodnie z tą struk-turą standardy wykorzystania zasobów fizycznych powinien okre-ślać senat uczelni (a dla wydziałów ich rady). Pracownicy pomoc-niczy winni wspomagać proces zarządzania tymi zasobami. Proces ten winien być w miarę scentralizowany (nadzór nad wykorzysta-niem zasobów fizycznych) i sformalizowany (dokumentowanie ich wykorzystania na przykład w celach gwarancyjnych).

Aleksander Gwiazda – WYZWANIA XXI WIEKU WOBEC . . . 111

Ostatnim procesem pobocznym jest nadzór nad procesami. Bio-rąc pod uwagę konieczność powiązania strukturalnego tego proce-su ze strukturą uczelni wskazać należy na strukturę dywizjonalną. Należy zaznaczyć, iż rzeczywiście w zgodzie z tą strukturą two-rzone są zręby organizacyjne w zakresie różnych zadań nadzoru. Na przykład w zakresie systemu zapewnienia jakości kształcenia wskazać można na pełnomocnika rektora oraz audytorów uczelnia-nych oraz pełnomocników dziekanów oraz audytorów wydziało-wych a także odpowiedzialnych pracowników w każdej samodziel-nej jednostce wydziału.

4. KRytERiA DZiAłANiA A StRuKtuRy oRGANiZAcyJNE

Porównując analizę procesów działania uczelni wyższej ze względu na funkcje regulacyjne Parsonsa oraz struktury organi-zacyjne Mintzberga można zaobserwować na istnienie pomiędzy nimi pewnych analogii. Wzajemny układ tych elementów przed-stawiono na rys. 7. Przedstawiony diagram pozwala powiązać ele-menty odnoszące się do funkcji regulacyjnych ze zidentyfikowany-mi strukturami organizacyjnymi.

Funkcji adaptacji przypisano strukturę adhokracji. Porównu-jąc kryteria tej funkcji: adaptację, elastyczność innowacje, rozwój i wzrost należy wskazać, że rzeczywiście w strukturze adhokracji będą one najsprawniej realizowane. Pozostałe struktury, łącznie z dywizjonalną, mają rys biurokratyczny zatem nie zapewniają ani adaptacji ani innowacji. Stąd połączenie kryteriów funkcji adaptacji ze strukturą adhokracji (między innymi podejście macierzowe) po-winno stać się podstawą realizacji zarówno procesu badawczego jak i zarządzania zasobami ludzkimi. W zakresie procesu badawczego pozwoli to bowiem na uzyskanie odpowiedniego poziomu inno-wacji, dostosowanych do wymogów stawianych nauce w obrębie danej społeczności. To znaczy, iż wyniki naukowe są także reakcję na wyzwania otoczenie a nie jedynie rozwiązaniami teoretyczny-mi. Za przykład mogą służyć badania naukowe w zakresie czystych

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień112

technologii energetycznych. W przypadku natomiast zarządzania zasobami ludzkimi kultura adhokracji wraz z wymogami adaptacji pozwalają na stworzenie „atmosfery” lub inaczej kultury kreatyw-nego działania. Pozwoli to w łatwiejszy sposób realizować właści-wą dla sfery nauki ścieżkę rozwoju jednostek.

Drugą grupę stanowi połączenie funkcji integracji i struktury biu-rokracji profesjonalnej. Odnosząc się do kryteriów integracyjnych, które obejmują: satysfakcję interesariuszy, klimat społeczny orga-nizacji, komunikację i zarządzanie konfliktami należy potwierdzić wskazane powiązanie. Biurokracja profesjonalna opiera się bowiem na swoistej władzy rdzenia operacyjnego (profesjonalistów), któ-rzy reprezentują dojrzały etos zawodu. W przypadku europejskich uczelni wyższych odwołujący się dziedzictwa średniowiecznego, które obserwować można zarówno w nazewnictwie, tytulaturze jak i strojach ceremonialnych. Elementy te tworzą specyficzny klimat uczelni. Jednakże należy go pielęgnować i podsycać bowiem pozo-stawiony sam sobie zaniknie. Z drugiej strony należy pamiętać, iż dziedzictwo historyczne uczelni stanowi także balast w zakresie or-ganizacji i zarządzania uczelniami widoczny chociażby w kontek-ście starej Strategii lizbońskiej czy też nowej Strategii Europa 2020. Ze względu na czynnik władzy profesjonalistów w tej strukturze dobrze zorganizowana jest komunikacja wewnątrzorganizacyjna, zwłaszcza pozioma. Podobnie, etos i tradycja pozwalają im w miarę sprawnie zarządzać możliwymi konfliktami.

Aleksander Gwiazda – WYZWANIA XXI WIEKU WOBEC . . . 113

Rys. 7. Procesy działania uczelni, struktury Mintzberga i funkcje Parsonsa

L

G

A

I

b. masz.

adhokracja

b. prof. s. dyw.

proces badawczy

zarz� dzanie zasobami ludzkimi

współpraca z otoczeniem

nadzór nad procesamiproces komercyjny

zarz� dzanie zasobami fizycznymi

proces dydaktyczny

zarz� dzanie zasobami finansowymi

Źródło: opracowanie własne

W tym kontekście spojrzeć należy na związane z tym ukła-dem procesy działania uczelni, a mianowicie proces dydaktyczny i proces zarządzania zasobami finansowymi. Obydwa te procesy są silnie uzależnione od profesjonalizmu realizujących je pracow-ników. W przypadku procesu dydaktycznego istotne są nie tylko same kwestie treści pedagogicznych nauczania lecz także i panują-ca atmosfera (klimat), pozwalająca na rozbudzanie zainteresowań naukowych, wyrabianie odwagi cywilnej i odpowiedzialności za własne działania. Należy pamiętać, iż jest to ostatni etap edukacji, podczas którego można oddziaływać na młodych ludzi w procesie ich socjalizacji. Ponadto istotnym jest także komunikacja i zarządza-nie konfliktami. Studiująca młodzież to przecież już osoby dorosłe wraz z całym spektrum oczekiwań związanych z procesem eduka-cji. Wiedza o ich potrzebach pomaga profesjonalnie kształtować tre-ści wykładu. Ponadto należy pamiętać, iż z całej grupy młodzieży, ta studiująca, jest najbardziej ideologicznie nastawiona co często ro-dzi konflikty pokoleniowe, które ujawniają się właśnie na obszarze uniwersytetów (np.: marzec 1968). Tym samym wymóg profesjona-

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień114

lizmu w zakresie zarządzania konfliktami jawi się jak najbardziej znaczącym.

Odnosząc się do procesu zarządzania zasobami finansowymi także należałoby wskazać na wymóg profesjonalizmu. Komórki fi-nansowe w stosunku do innych komórek pomocniczych cieszą się zdecydowaną estymą. Z drugiej strony to one najczęściej podlegają kontroli zewnętrznej. Stąd niebezpieczeństwo do formalizowania procesów logistyki finansowej niezgodnej z regułami biurokracji profesjonalnej, w której winna ona podlegać profesjonalistom rdze-nia operacyjnego (w przypadku polskich uczelni przede wszystkim pracownikom samodzielnym). Pozostałe kryteria integracyjne tak-że należy uznać za znaczące dla tego procesu. Komunikacja może być rozumiana chociażby w kontekście obiegu dokumentów finan-sowych. Z drugiej strony obszar finansów to najczęstsza przyczyna konfliktów w obrębie każdej społeczności.

Następna z analizowanych grup obejmuje funkcję osiągania ce-lów i biurokrację maszynową. Również i w tym przypadku kryte-rium efektywności (biurokracja maszynowa) wiąże się z kryteriami osiągnięć, jakości, i pozyskiwania zasobów (osiąganie celów). Nale-ży podkreślić jednak, że biurokracja maszynowa preferuje działania rutynowe, których warunkiem jest stabilne otoczenie organizacji. Ponadto warunkiem organizacyjnych biurokracji maszynowej są duże komórki organizacyjne oraz rozbudowana technostruktura i działy pomocnicze. Układ tych elementów powiązano z proce-sem komercyjnym i procesem zarządzania zasobami fizycznymi. W przypadku tego pierwszego o sukcesie komercyjnym uczelni na rynku decydować będą duże, wyspecjalizowane jednostki, których zadaniem jest komercjalizacja wiedzy naukowej. Wydaje się zatem, że centra komercjalizacji będą nabierały coraz większego znaczenia. W zakresie działów pomocniczych wskazać należy na wszelkiego rodzaju gremia doradcze i komitety programowe. Natomiast w za-kresie pracowników pomocniczych zwrócić można uwagę na dział prawny (w zakresie umów gospodarczych), dział patentowy (w za-kresie ochrony własności intelektualnej) czy też dział marketingu uczelni. Odnosząc się do procesu zarządzania zasobami fizyczny-mi można wskazać na podobne zależności. Komórki organizacyjne

Aleksander Gwiazda – WYZWANIA XXI WIEKU WOBEC . . . 115

w ramach tego procesu także powinny być duże i obejmować swoim zasięgiem całą uczelnię by zwiększyć efektywności wykorzystania tych zasobów. Pozwoli to obejść niedostatki tradycyjnej, rozproszo-nej organizacji. Standardy wykorzystania i inwentaryzacji zasobów fizycznych określają odpowiednie komórki technostruktury. W za-kresie działów pomocniczych leży między innymi nadzór organiza-cyjny nad tymi zasobami.

Wreszcie ostatnią grupę tworzą: funkcja utrzymania wzorców i struktura dywizjonalna. Zgodnie z Mintzbergiem celem tej struktu-ry jest dążenie do maksymalnej możliwej koncentracji działań w zdy-wersyfikowanym otoczeniu oraz dywersyfikacja odpowiedzialności zgodnie z jego wymogami. W tym zakresie naturalnymi wydają się kryteria lojalności, motywacji i tożsamości organizacyjnej jako elemen-ty spajające tą różnorodność w całość. W przypadku uczelni wyższej ta dywersyfikacja jest naturalna i wynika z dywersyfikacji nauki jako takiej. Elementem, który może spajać całość musi być zatem poczucie lojalności i tożsamość organizacyjna, które wpływają na motywację do działania poszczególnych jednostek. Ponadto proces pozyskiwa-nia kadr winien prowadzić do preferowania jednostek, dla których praca na uczelni jest preferowanym obszarem działania. Nie może on być w tym zakresie „łapanką” na doktorantów. Układ tych elemen-tów odnosi się do procesu współpracy z otoczeniem i nadzoru nad procesami. Procesy te można realizować prawidłowo jedynie wtedy, gdy w ich tle znajdować się będą wskazane kryteria działania. Z dru-giej strony duża różnorodność obszarów badawczych w ramach pol-skich uczelni nakazuje działania o charakterze zdywersyfikowanym, jednakże w ramach struktury dyzwizjonalnej.

poDSuMoWANiE

Przedstawiona analiza wyzwań wobec procesowego zarządzania uczelnią wyższą wskazuje na kilka istotnych wniosków. Po pierw-sze współczesne uczelnie wyższe, w zakresie procesów głównych, realizują cztery wzajemnie niepokrywające się procesy działania, co pokazano na przykładzie analizy kryteriów zarządzania odnoszą-

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień116

cych się do poszczególnych z nich. Uczelnie zatem są jednocześnie instytucjami edukacyjnymi, naukowymi, komercyjnymi jak i cen-trami kulturowymi regionu. Tym samym sytuacja ta wskazuje na konieczność strukturalnego rozdzielenia realizacji tych procesów w obrębie uczelni. Możliwe jest to poprzez wydzielenie w głównej strukturze uczelni wskazanych czterech pionów organizacyjnych. Pozostaje problem określenia zakresu obowiązków poszczegól-nych pracowników uczelni. Kwestią do ustalenie jest czy ich zakre-sy pracy też mają być rozdzielone (osobna kadra naukowa, osobna dydaktyczna, osobna komercyjna i osobno przedstawiciele uczelni w regionie) czy też mają wykonywać wszystkie zadania po części. Obecnie podstawową rolę w realizacji głównych procesów działa-nia uczelni odgrywają pracownicy naukowo-dydaktyczni. Zgodnie z określeniem ich statusu winni oni realizować prace naukowe i w równym zakresie działania dydaktyczne. Jednakże w obecnej sy-tuacji realizują oni także prace komercyjne oraz pełnią rolę przed-stawicieli uczelni w regionie. Dodatkowo pracownicy ci realizują także zadania administracyjne. Trzeba postawić pytanie czy w tym rozdrobnieniu nie należałoby szukać przyczyn niskiej efektywności polskich uczelni wyższych. W tym kontekście pokreślić należy, iż główny element oceny pracownika naukowo-dydaktycznego sta-nowi jego dorobek naukowy (chociażby indeks h odnoszący się do liczby cytowań publikacji naukowych i to w zasadzie tylko w języ-ku angielskim). Należy jednakże wspomnieć, iż w literaturze moż-na znaleźć przykłady patologii systemu opartego na ocenie cyto-wań.29 Natomiast parametryzacja wydziałów uczelni odnosi się do procesu komercyjnego (ostatnio nacisk położony został na wielkość zaangażowanych/pozyskanych środków finansowych, co spowo-dowało spadek kategorii wydziałów na rzecz OBR-ów).

29 M. Gawin, Myślenie ucieka z uniwersytetu, „Wiedza i Życie” 2011, wol. 923, nr 11, s.50. We wspomnianym kontekście można zacytować następujący fragment: Indeks cytowań ... na Zachodzie zamiast zwalczyć patologie (do których należała produkcja prac o nikłym odbiorze) - zrodził nowe. Proceder cytowań twórczości znajomych i przyjaciół, bez względu na wartość merytoryczną dzieł przez nich stworzonych, na Zachodzie kwitnie i nie ma na niego skutecznego antidotum. Odnosząc się do tego fragmentu należy przy-znać, że w tym zakresie Europa rzeczywiście jest bez granic.

Aleksander Gwiazda – WYZWANIA XXI WIEKU WOBEC . . . 117

Po drugie zwrócić należy uwagę, iż sama struktura organizacyjna jednostek musi być dopasowana do charakterystyki realizowanych procesów działania. W tym zakresie odwołać się można do teorii struktur organizacyjnych zaproponowanych przez Mintzberga.30 Odnosząc omówione procesy główne do typologii Mintzberga pro-ces dydaktyczny przypisać można do organizacji typu biurokracji profesjonalnej, proces badawczy do adhokracji, proces komercyjny do biurokracji maszynowej a współpracę z otoczeniem do struktu-ry dywizjonalne.31 To odwołanie wskazuje, iż realizacji wszystkich procesów działania na bazie jednej struktury organizacyjnej jest wątpliwe pod względem menedżerskim. Ponadto zwrócić uwagę należy, iż wprowadzane obligatoryjne systemy nadzoru (system zapewnienia jakości kształcenia, system kontroli zarządczej) pro-wadzą do przekształcenie się uczelni w strukturę jedynie biuro-kracji maszynowej w zakresie wszystkich procesów działania.32 Prowadzi to do dominacji, w ocenie realizacji procesów działania, jak i kadry uczelni, wskaźników ilościowych nad jakościowymi. Te ostatnie często są w ogóle eliminowane. Jednym z przejawów tego trendu jest ocena profesjonalizmu zawodowego pracowników uczelni przez pryzmat posiadanych certyfikatów a nie rzeczywistej jakości pracy w kontekście oczekiwań otoczenia (wymagań klienta będących wytyczną zarządzania procesowego). Można stwierdzić nawet, iż w procesie oceny bardziej liczy się odchylenie od standar-du niż sama wartość konkretnego wskaźnika. Ten trend ma szer-szy zasięg, na co wskazują badania amerykańskie. Pokazują one, że projekty najbardziej postępowe i innowacyjne (na przykład póź-niejszych noblistów) najczęściej nie znajdują uznania w ocenie re-cenzentów naukowych.33 Preferują oni projekty standardowe (bez-pieczne) o dużym potencjale powodzenia (ocierające się o wtórność).34

30 H. Mintzberg, Structure In 5’s: A Synthesis of the Research on Organization Design, „Management Science” 1980, Vol. 26, No. 3, s. 322.

31 ibidem, s. 330.32 ibidem, s. 333.33 http://www.purdueexponent.org/campus/article_cdcdd482-f3a2-5135-9e42

-6cfee36cd1f9.html.34 Dr No Money, Świat Nauki, Vol. 238, No. 6, s. 19.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień118

Powoduje to, iż 40% czasu zajmuje naukowcom przygotowywanie odpowiedniej liczby wniosków i załatwianie spraw biurokratycz-nych z nimi związanych,35 aby móc liczyć na sukces, czyli pozyska-nie środków na badania. Niektórzy badacze zwracają także uwagę na fakt, że część grantów tak naprawdę ma ujemną wartość netto .36 Oznacza to sytuację, w której koszt opracowania wniosku o grant (liczony w roboczogodzinach) jest wyższy niż uzyskane dofinanso-wanie. Tym samym obecny kierunek rozwoju szkolnictwa wyższe-go w Polsce (także na świecie) wydaje się być ślepą uliczką.

Wreszcie po trzecie przeprowadzona analiza pokazała, że do doskonałego zarządzania uczelnią wyższą należy wykorzystać, w sposób zrównoważony, zarówno kryteria jakościowe jak i ilościo-we. Obydwa typy tych kryteriów występowały w analizie przedsta-wionych funkcji regulacyjnych. Przeważająco ilościowy charakter mają kryteria procesów adaptacji i osiągania celów. Natomiast po-zostałe procesy wykazują dominantę na jakościowym charakterze kryteriów. Ponadto, o czym wspomniano omawiając charaktery-stykę systemu AGIL, w zakresie czynników oddziaływań niektóre mają charakter wewnętrzny a inne zewnętrzny. To zróżnicowanie nakłada szczególne wymagania odnośnie wiedzy i umiejętności menedżerskich na zarządzających uczelniami wyższymi. W tym kontekście europejski model kreowania kadry zarządzającej wyda-je się anachroniczny. W Europie zarządzający uczelnią (a także jej wydziałami), czyli rektor (dziekani) wywodzi się z kadry naukowej danej uczelni.37 Jest to wybitny specjalista w swojej dziedzinie, któ-rą rzadko jest zarządzanie. Ponadto system pracy zarządzającego jest kadencyjny (ograniczony do dwóch kadencji). Oznacza to, że każdy zarządzający po swojej kadencji powróci do pracy na swoim stanowisku w ramach uczelni. Tym samym nie jest on zaintereso-wany w działaniach rewolucyjnych przynoszących długofalowe rezultaty, jeżeli działania te naruszyłyby istniejące status quo, ponie-waż odczułby on ich skutek w przyszłości i naraził się na możliwy

35 ibidem.36 ibidem.37 K. Pawłowski, Menedżerskie zarządzanie …, op. cit., s.15.

Aleksander Gwiazda – WYZWANIA XXI WIEKU WOBEC . . . 119

ostracyzm środowiska. W przypadku uczelni amerykańskich za-rządzający są zazwyczaj profesjonalistami, dla których kierowanie uczelnią lub wydziałem stanowi podstawę pracy. W ich przypadku pozytywne rezultaty zarządzania uczelnią przekładają się na moż-liwość wygrania następnych konkursów na to stanowisko w tej czy innej uczelni.

Konstatując należy stwierdzić, iż w XXI wieku przed uczelniami polskimi stoją ogromne wyzwania związane z określeniem ich kie-runku rozwoju oraz sposobów jego realizacji. Powyższe opracowa-nie stanowi zatem głos w dyskusji nad problematyką zarządzania w uczelni wyższej. Z drugiej strony zwrócić należy uwagę, iż fiasko Strategii lizbońskiej, a także możliwe fiasko Strategii Europa 2020 znajdują swoją przyczynę właśnie pośród elementów wskazanych w tej publikacji.

bibLioGRAFiA

Brilman J., Nowoczesne koncepcje i metody zarządzania, Państwowe Wydawnictwo Ekonomiczne, Warszawa 2002.

Drucker P. F., Praktyka zarządzania, Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej w Krakowie, Kraków 1998.

Dubin, R. Industrial workers’ worlds: A study of the “Central Life Interests” of industrial workers, Social Problems 1956, Vol. 2, No. 3, s.131-142.

Dubin R., Central Life Interests: Creative Individualism in a Complex World, Transactions Publishers, New Jersey 1992.

Gawin M., Myślenie ucieka z uniwersytetu, „Wiedza i Życie” 2011, wol. 923, nr 11, s.46-51.

Griffin R., Podstawy zarządzania organizacjami, Wydawnictwo Na-ukowe PWN, Warszawa 1996.

Harry M. J., Schroeder R., Six Sigma. Wykorzystanie programu ja-kości do poprawy wyników finansowych, Oficyna Ekonomiczna, Dom Wydawniczy ABC, Kraków 2001.

Hoy W. K., Miskel G. G., Educational Administration: Theory, Rese-arch and Practice, McGraw-Hill, New York 1991.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień120

Lomnitz L., Hierarchy and Peripherality: The Organisation of a Mexican Research Institute, “Journal Minerva” 1979, Vol. 17, No 4, s. 527-548.

Mintzberg H., The Structuring of Organizations. A Synthesis of the Research. on Organization Design, Prentice Hall Inc., New York, 1979.

Mintzberg H., Structure In 5’s: A Synthesis of the Research on Orga-nization Design, „Management Science” 1980, Vol. 26, No. 3.

Mintzberg H., Lampel J., Quinn J. B., Ghoshal S., The Strategy Process: Concepts, Contexts, Cases, Pearson Education Ltd., Harlow 2003.

Pawłowski K., Menedżerskie zarządzanie uczelniami, „Nowe Życie Gospodarcze” 2004, Nr 18, s. 15-16.

Ritzer G., Klasyczna teoria socjologiczna, Wydawnictwo Zysk I S-ka, Poznań 2004.

R O Z P R A W Y I A R T Y K U Ł Y

Marek Kunasz

SyStEM EDuKAcyJNyA KREoWANiE SKłoNNoŚci Do

SAMoZAtRuDNiENiA – WyNiKi bADAń

EDucAtioNAL SyStEM vS. cREAtioN oF tENDENcy FoR SELF-EMpLoyMENt

– RESuLtS oF RESEARcH

StRESZcZENiE

Celem pracy była zatem analiza i ocena działalności uczelni wyż-szych w kontekście kreowania postaw przedsiębiorczych i skłonno-ści do samozatrudnienia.

W pracy zastosowano metodę badań kwestionariuszowych (czę-ściowych). Przeprowadzono je na losowo dobranej grupie 604 stu-dentów studiów stacjonarnych w Polsce. Badania stanowią konty-nuację realizowanych począwszy od 2003 roku w Uniwersytecie Szczecińskim badań przedsiębiorczości studentów studiów stacjo-narnych SES. Dane pozyskane w prezentowanych badaniach po-równywano w pracy ze zgromadzonym w poprzednich edycjach badań materiałem międzynarodowym (pozyskanym wśród studen-tów litewskich, łotewskich, rosyjskich, ukraińskich i węgierskich.

Respondenci generalnie uważają, iż system edukacyjny ma po-zytywny wpływ na kreowanie postaw przedsiębiorczych a wybra-ny przez nich kierunek studiów daje im szanse znalezienia pracy. Jednakże znaczny odsetek respondentów wskazuje, iż wiedza, któ-rą pozyskuje na studiach może być nieprzydatna w toku dalszej aktywności zawodowej. Polscy respondenci (wraz z węgierskimi) znaleźli się w pierwszej z dwóch wyodrębnionych grup krajów zróżnicowanych pod względem stosunku do efektywności systemu

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień122

edukacyjnego w kontekście kreowania postaw przedsiębiorczych. W grupie tej ocenia się wyraźnie bardziej krytycznie ową efektyw-ność a także użyteczność wiedzy, która pozyskiwania jest na stu-diach w kontekście przyszłych potrzeb związanych z podjęciem aktywności zawodowej. Relatywnie mniejszy odsetek polskich re-spondentów deklaruje brak doświadczeń zawodowych. Widoczna jest także specyficzna dla studenta polskiego ścieżka zdobywania tychże doświadczeń. Zdobywa się je głównie podczas wakacji. Do-świadczenia zawodowe zdobyte w trakcie studiów w znacznym stopniu mogą determinować wybór docelowego sektora aktywno-ści zawodowej.

SuMMARy

The aim of the research was to analyse and assess activity of the higher education institutions in the context of creation of basis of entrepreneurship and tendency for self-employment.

The method of questionnaire research (partial) was used in the paper. 60 students of full-time studies in Poland, who were selec-ted at random, took part in the research. The research constitute continuation of the researches on entrepreneurship conducted by the SES students of full time studies at the University in Szczecin since 2003. Data obtained from presented research were compared in the paper with international material, which was collected in the previous editions (obtained from the Lithuanian, Latvian, Russian, Ukrainian and Hungarian students).

Generally, the respondents think that the educational system has positive influence on the creation of enterprising attitudes and the studies chosen by them give them chances for finding work. Ho-wever, quite substantial percentage of respondents point out that the knowledge which is acquired at the studies can turn out to be useless on the way of further professional activity. Polish respon-dents (along with Hungarian ones) are in the first of two groups of countries which were created on the basis of ratio of effective-ness of educational system in the context of creation of enterpri-

Marek Kunasz – SYSTEM EDUKACYJNY A KREOWANIE . . . 123

sing attitudes. This effectiveness, as well as usefulness of acquired knowledge, which is obtained at the studies is the context of future needs concerning taking up professional activity is assessed in this group much more critically. Relatively smaller percentage of Polish respondents declare lack of professional experiences. Specific way of acquiring of these experiences is also visible clearly. It is mainly acquired during holidays. Professional experiences obtained du-ring studies can determine choice of target sector of professional activity substantially.

Słowa klucze: przedsiębiorczość, działalność gospodarcza, ak-tywność przedsiębiorcza, samozatrudnienie.

Keywords: entrepreneurship, economic activity, entrepreneurial activity, self-employment.

WStęp

W pracy zwrócono uwagę na kwestie pobudzania skłonności do samozatrudnienia przez edukację przedsiębiorczą. Szkoły mogą kreować i kształtować przedsiębiorczego ucznia/studenta i oby-watela, gotowego sprostać wymaganiom konkurencyjnego środo-wiska globalnej rzeczywistości gospodarczej. Stąd też w analizach empirycznych podjęto próbę odpowiedzi na pytanie: na ile uczel-nie wyższe potrafią sprostać oczekiwaniom stawianym przed nimi w tym zakresie. Praca ma charakter teoretyczno empiryczny. Wy-korzystano w niej materiał teoretyczny zawarty w literaturze do-tyczącej poruszanej problematyki. Podstawowym źródłem danych empirycznych był materiał z realizowanych począwszy od 2003 rok w Uniwersytecie Szczecińskim badań przedsiębiorczości studen-tów studiów stacjonarnych SES.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień124

DZiAłALNoŚć ucZELNi WyżSZycHW KoNtEKŚciE KREoWANiA SKłoNNoŚciDo SAMoZAtRuDNiENiA

Prowadzenie rozważań zmierzających do realizacji celu pracy wymaga zidentyfikowani istoty kategorii przedsiębiorczości. Kate-gorię tę można określić mianem wielowymiarowej i niejednoznacz-nie definiowalnej1. Świadczy o tym zarówno fakt jej rozpatrywania na gruncie nauk ekonomicznych (w tym ekonomii i zarządzania) oraz innych nauk społecznych (psychologii i socjologii)2 ale także w zróżnicowanych kontekstach: ponoszenia ryzyka związanego z niepewnością, dostarczania kapitału finansowego, wprowadza-nia innowacji, podejmowania decyzji, przywództwa, kierowania, organizowania i koordynowania, posiadania zasobów i własności przedsiębiorstwa, zatrudniania czynników produkcji, zawierania kontraktów, arbitrażu, realokacji zasobów czy efektu finalnego działań przedsiębiorczych w postaci: tworzenia bogactwa, nowych miejsc pracy czy wartości3. Stąd też przedsiębiorczość można roz-patrywać na szczeblu jednostek (prowadzenie własnej działalności gospodarczej i przedsiębiorczość korporacyjna) oraz w ujęciu ma-kro (przedsiębiorczość jako istotna stymulanta rozwoju gospodar-czego)4 .

1 K. Karczmarczuk, Struktura własności a przedsiębiorczość, „Ekonomista” 1998, nr 2-3, s. 230-231; M.Kunasz, Potencjał przedsiębiorczości wśród studen-tów – przykład zastosowania metod wielowymiarowej analizy porównawczej, „Wiadomości Statystyczne” 2009, nr 1, s. 61.

2 A.Gaweł, Bariery rozwoju przedsiębiorczości w Polsce, „Przegląd Organizacji” 2005, nr 5, s. 16; M.Kunasz, Postawy i zachowania przedsiębiorcze studentów w świetle badań ankietowych, „Gospodarka Narodowa” 2008, nr 3, s. 66.

3 R. Gabryszak, Kontrowersje wokół przedsiębiorczości, „Ekonomika i Orga-nizacja Przedsiębiorstwa” 2005, nr 6, s. 102; M.H. Morris, P.S. Lewis, D.L. Sexton, Reconceptualizing Entrepreneurship: An Input – Output Perspective, „SAM Advanced Management Journal” 2007, Vol. 59, No. 1, s. 17-20; A.R.M. Wennekers, L. Uhlaner, A.R. Thurik, Entrepreneurship and its conditions: A macro perspective, „International Journal of Entrepreneurship Education” 2002, Vol. 1, No. 1, s. 25-64.

4 szerzej zob. P. Dominiak, Sektor MSP we współczesnej gospodarce, PWN, Warszawa 2005; R.D. Ireland, C.R. Reutzel, J.W. Webb, Entrepreneurship Research

Marek Kunasz – SYSTEM EDUKACYJNY A KREOWANIE . . . 125

W pracy przedsiębiorczość rozpatrywana jest wąsko i utożsa-miana z prowadzeniem działalności gospodarczej bądź samoza-trudnieniem. Istotnym wyznacznikiem potencjału przedsiębiorczo-ści w danym kraju jest skłonność obywateli do samozatrudnienia. O tym, iż może ona różnicować poszczególne kraje świadczą cho-ciażby badania Eurobarometru (prowadzone od 2000 roku) nad prawdopodobieństwem preferowania samozatrudnienia nad za-trudnieniem. W Unii Europejskiej średnio rzecz biorąc dla 44% obywateli (uwzględniając badania z 2009 roku) preferowaną formą aktywności na rynku pracy jest samozatrudnienie, choć adekwat-na miara dla poszczególnych krajów oscylowała w przedziale od 25,6% (Słowacja) do 66,3% (Cypr). W Polsce 49,2% (nieco powyżej średniej unijnej) obywateli preferuje samozatrudnienie nad zatrud-nieniem5. Relacje między udziałem w populacji samozatrudnionych i zatrudnionych w stosunku do ujawnianych preferencji odbiegają jednakże wyraźnie na niekorzyść samozatrudnienia. Samozatrud-nieni ogółem (łącznie z samozatrudnionymi w rolnictwie) w Unii Europejskiej reprezentują jedynie 13,3% ogółu pracujących oraz 5,5% populacji6. Adekwatne miary dla Polski ukształtowały się na poziomie 19,1% i 7,8%.

W tym kontekście należy dostrzec istotną rolę jaką w procesie podnoszenia jakości i wsparcia przedsiębiorczości kapitału ludzkie-go odgrywają uczelnie wyższe7. To one mogą kreować i kształtować

in AMJ: What has been Published, and what Might the Future Hold?, „Academy of Management Journal” 2005, Vol. 48, No. 4, s. 559; S. Wennekers, R. Thurik, Linking Entrepreneurship and Economic Growth, „Small Business Economics” 1999, Vol. 13, No. 1, s. 27-55; M.S. Wortman, Entrepreneurship: An Integrating Typology and Evaluation of the Empirical Research in the Field, „Journal of Management” 1987, Vol. 13, No. 2, s. 278-279.

5 Eurobarometr, Entrepreneurship in EU and Beyond – Analytical Report, Flash Eurobarometr nr 283, The Gallup Organization 2009; P. Sharma, J.J. Chrisman, Toward a Reconciliation of the Definitional Issues in the Field of Corporate Entrepreneurship, „Entrepreneurship: Theory & Practice” 1999, Vol. 23, No. 3, s. 20.

6 Obliczenia własne autora na podstawie danych Eurostatu dla 2009 roku. Dane średnie dla Unii Europejskiej obliczono na podstawie mediany w zbiorowości ade-kwatnych miar.

7 szerzej M. Kunasz, Education as the element of entrepreneurship support system, w: D. Kopycińska (red.), Influence of Education on Human Resources

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień126

przedsiębiorczego studenta i obywatela, gotowego sprostać wy-maganiom konkurencyjnego środowiska globalnej rzeczywistości gospodarczej, zwłaszcza, że studenci najczęściej deklarują zamiar rozpoczęcia własnej działalności gospodarczej i dostrzegają szan-se przedsiębiorcze, co potwierdzają przykładowo badania GEM8. Czas studiów jest także okresem zdobywania pierwszych doświad-czeń zawodowych. W polu zainteresowań autora znalazła się za-tem poniższa problematyka.

Ze względu na fakt, iż przedmiotem szczegółowych rozważań stała się działalność uczelni wyższych w kontekście kreowania po-staw przedsiębiorczych i skłonności do samozatrudnienia, warto zwrócić uwagę na wybrane kwestie obrazujące rolę uczelni wyż-szych w procesie wspierania rozwoju przedsiębiorczości.

Podstawowym zadaniem uczelni jest transfer wiedzy. Wiedzę można transferować w wielu postaciach, można nauczyć sposo-bów jej wyszukiwania i wykorzystania. Z przedsiębiorczością jest inaczej. Nie można jej przekazać, zapamiętać - można ją - tak jak charakter czy postawy - ukształtować. Suma wiedzy, którą może pozyskać absolwent uczelni wyższej jest zapisana w planie i pro-gramach studiów. Przedsiębiorczości nie da się ująć w takie ramy, można jednakże zadbać, aby dać studentom szanse odpowiedniego ukształtowania ich postaw i charakteru9. Podstawową rolę w tym procesie powinni odegrać wszyscy jego aktorzy: nauczyciele akade-miccy, kierownicy Katedr, władze uczelni, właściwe organa admi-nistracji państwowej, otoczenie uczelni.

Uczelnia może kształcić i kształtować przedsiębiorczego studen-ta poprzez10:

Competitivenes, Katedra Mikroekonomii Uniwersytetu Szczecińskiego, Szczecin 2008.

8 K. Bacławski, Studium przedsiębiorczości w Polsce w roku 2004, Raport GEM, Fundacja Edukacyjna Bachalski, Poznań 2005, s. 40.

9 J. Olearnik, Obszary i formy działań uczelni dla wykształcenia przedsiębiorcze-go absolwenta, w: P. Wachowiak, M. Dąbrowski, B. Majewski (red.), Kształtowanie postaw przedsiębiorczych a edukacja ekonomiczna, FPiAKE, Warszawa 2007, s. 115.

10 J. Cieślik, Kształcenie w zakresie przedsiębiorczości na poziomie akademic-kim, w: P. Wachowiak, M. Dąbrowski, B. Majewski (red.), Kształtowanie postaw przedsiębiorczych a edukacja ekonomiczna, FPiAKE, Warszawa 2007, s. 71-80;

Marek Kunasz – SYSTEM EDUKACYJNY A KREOWANIE . . . 127

• Kształtowanie planów i programów studiów – w warunkach wprowadzanych reformą szkolnictwa wyższego rozwiązań uczelnie mogą dowolnie kształtować treści programowe, istnieje zatem możliwość wprowadzania do programów studiów (głów-nie na kierunkach ekonomicznych) aspektów uwzględniających problematykę kształtowania przedsiębiorczości studentów.

• Dobór metod dydaktycznych – prowadzący zajęcia powinien w umiejętny i zbalansowany sposób uwzględniać formy trady-cyjne (powtarzalne, sprawdzone, mniej pracochłonne) oraz for-my aktywizujące samodzielność, innowacyjność i kreatywność studenta (treningi, gry decyzyjne, case studies, odgrywanie ról). Wymaga to nadzoru, inspiracji czy odpowiedniego motywowa-nia nauczyciela przez osobę odpowiedzialną za dany przedmiot.

• Pozadydaktyczne formy działań – związane z działalnością kół studenckich, organizowaniem konkursów czy premiowaniem aktywności studenckiej – pozwalają na formowanie przedsię-biorczych elit, selekcjonowanie i doskonalenie wyróżniających się studentów.

• Praktyki zawodowe – są dla studentów szansą na zweryfiko-wanie w warunkach realnych procesów gospodarczych swojej wiedzy teoretycznej. Jednak warunkiem powodzenia tego typu przedsięwzięć jest odpowiednie przygotowanie praktyk ze stro-ny uczelni i przedsiębiorstw.

• Współdziałanie uczelni ze środowiskiem zewnętrznym – w kon-tekście kreowania postaw przedsiębiorczych ważną rolę odgry-wają kontakty z przedsiębiorstwami i instytucjami, organizacjami biznesowymi, administracją państwową i samorządową związane z udziałem przedstawicieli praktyki w zajęciach dydaktycznych i fakultatywnych, konferencjach, warsztatach, zawieraniem dłu-

M. Kunasz, Barriers to development and institutional support for entrepreneur-ship in Poland – role that higher education institutions occupy in support sys-tem, „Transformation & Business Economics” 2009, Vol. 8, No. 3, s. 206; K. Wach, Kształtowanie postaw przedsiębiorczych w programach nauczania. Stan obecny i proponowane kierunki zmian, w: P. Wachowiak, M. Dąbrowski, B. Majewski (red.), Kształtowanie postaw przedsiębiorczych a edukacja ekonomiczna, FPiAKE, Warszawa 2007, s. 120-127.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień128

gofalowych umów z uczelniami dotyczących wspólnych przed-sięwzięć dydaktycznych oraz udostępnianiem uczelni materiałów wspomagających nauczanie zorientowane na przedsiębiorczość.

• Akademickie inkubatory przedsiębiorczości – to w Polsce sto-sunkowo nowy obszar kreowania przedsiębiorczości w gru-pach studentów. Możliwości podejmowania tego typu inicjatyw stworzyła uczelniom poprzednio nowelizowana ustawa o szkol-nictwie wyższym. W działaniach tego typu tkwi duży potencjał rozwoju.Rozwijanie przez szkolnictwo wyższe przedsiębiorczości i umie-

jętności wyzwalania inicjatywy prowadzi do znacznie większej ak-tywności studentów i absolwentów w poszukiwaniu pracy bądź tworzeniu miejsc pracy11. W tym kontekście należy stwierdzić, iż działania uczelni nie mogą być ukierunkowane wyłącznie na przeka-zywanie wiedzy, lecz także kształtowanie określonych postaw oraz zachowań oczekiwanych i aprobowanych przez pracodawców bądź sprzyjających pobudzaniu skłonności do założenia własnej firmy.

ASpEKty MEtoDoLoGicZNE bADAń

W badaniach nad rolą uczelni wyższych w procesie kreowania postaw przedsiębiorczych i skłonności do samozatrudnienia nie-zbędne dane gromadzono za pośrednictwem kwestionariusza an-kietowego dystrybuowanego wśród jednostek zakwalifikowanych do próby, zastosowano zatem metodę badań częściowych. Procedu-ra doboru próby obejmowała zestaw działań, które miały zapewnić reprezentatywność i diagnostyczność wybranej próby badawczej, co pozwoliłoby na uogólnienie wyników na populację generalną. Dobór jednostek do próby miał charakter losowy. Ustalono, na pod-stawie badań pilotażowych przeprowadzonych w maju 2010 r., iż minimalna wielkość próby wyniosła 594 jednostki. W badaniach tych uwzględniono materiał empiryczny z 604 ankiet.

11 B.Minkiewicz (red.), Uczelnie i ich otoczenie. Możliwości i formy współdzia-łania, Szkoła Główna Handlowa, Warszawa 2003, s. 35.

Marek Kunasz – SYSTEM EDUKACYJNY A KREOWANIE . . . 129

Podmiotem badań są studenci studiów stacjonarnych, jednostką próby jest student studiów stacjonarnych, zakres przestrzenny ba-dań obejmuje Polskę zaś granice zakresu czasowego badań wyzna-czają wrzesień 2010 r. i luty 2011 r.

Kwestionariusz ankietowy zawierał 45 pytań związanych z pro-blematyką badań oraz 7 pytań w metryczce. Do obliczania wyni-ków badań zastosowano metodę komputerową. Dla każdego z wa-riantów odpowiedzi przedstawiono miary liczebności, struktury oraz istotności statystycznej w ujęciu globalnym a także przekroju wybranych kryteriów związanych z deklaracjami respondentów w metryczce oraz w pytaniach istotnych merytorycznie: płeć, po-ziom, kierunek i etap studiów, doświadczenia rodziców w zakre-sie prowadzenia własnej firmy, określenie własnej osoby, percepcja własnej przedsiębiorczości, aktywność zawodowa i pozadydak-tyczna, posiadanie bądź nie pomysłu biznesowego.

Opisywane badania stanowiły kontynuację badań nad wybrany-mi determinantami przedsiębiorczości, podejmowanych przez Au-tora w ramach projektów badawczych (w nawiasie przedstawiono czasokres ich realizacji): • (2003) “Przedsiębiorczość – kluczem do sukcesu młodych”, • (2003-2005) “ SES – Postawy przedsiębiorcze studentów”, • (2006-2009) “SES – Entrepreneurship – an international survey of

full-time students in higher education”.Dane pozyskane od studentów polskich porównywano w pra-

cy ze zgromadzonym w poprzednich edycjach badań materiałem międzynarodowym. Badania poza grupą studentów polskich (ba-danie 2) prowadzono również na reprezentatywnej, dobranej we-dług porównywalnej procedury postępowania naukowego grupie studentów studiów stacjonarnych z krajów transformacji systemo-wej z obszaru Europy środkowo-wschodniej, w tym członków Unii Europejskiej: Litwy, Łotwy i Węgier oraz krajów spoza Unii: Rosji i Ukrainy. W Polsce w ramach analizowanego cyklu odbyły się po-cząwszy od 2003 roku łącznie 3 badania.

Skonstruowana baza danych integrująca 3 dotychczas realizo-wane badania obejmowała łącznie 72 pytania, w związku z fak-tem zmian w zakresie merytorycznym na przestrzeni czasokresu

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień130

wszystkich realizowanych badań i pojawianiem się nowych bądź redukcją zbędnych pytań w kontekście ewoluujących celów badaw-czych. We wcześniej realizowanych badaniach, obok wyżej przed-stawionych, kryterium wyodrębniania homogenicznych grup re-spondentów były także: planowane miejsce zamieszkania/pracy po ukończeniu studiów oraz stopień zależności finansowej.

Dla danych uwzględniających szczebel globalny określano me-dianę wskaźników struktury, którą odnoszono do adekwatnych odsetków deklaracji w grupie polskich respondentów (dla po-szczególnych projektów badawczych). Przy poszukiwaniu istot-nych statystycznie różnic w deklaracjach w wyróżnionych gru-pach respondentów do pomiaru niezależności statystycznej dwóch cech mierzalnych wykorzystano test χ2 . Przyjęto poziom istotno-ści α=0,05. Analizom poddawano także miary oparte na tym te-ście: współczynnik Yule’a, współczynnik zbieżności T-Czuprowa, współczynnik V-Cramera. Rolę pomocniczą w tym zakresie odgry-wała również analiza wskaźnika podobieństwa struktur.

ocENA SyStEMu EDuKAcyJNEGoW KoNtEKŚciE KREoWANiA SKłoNNoŚciDo SAMoZAtRuDNiENiA

Przedmiotem rozważań w pracy jest rola uczelni wyższej w kre-owaniu przedsiębiorczego studenta. Studenci mają świadomość tego, iż ich postawa przedsiębiorcza może zostać ukształtowana w toku studiów. W tabeli 1 zestawiono deklaracje ankietowanych w odpowiedzi na dwa powiązane ze sobą pytania: Czy przed-siębiorczość jest cechą wrodzoną? oraz Czy przedsiębiorczości można się nauczyć? 40,5% ankietowanych twierdzi, iż przedsię-biorczość jest cechą wrodzoną, natomiast aż 82,1% respondentów uważa, że przedsiębiorczości można się nauczyć (np. w ramach systemu edukacji). Nie odnotowano zatem istotnego powiązania w ramach struktury udzielanych odpowiedzi dwóch zestawio-nych pytań.

Marek Kunasz – SYSTEM EDUKACYJNY A KREOWANIE . . . 131

tab. 1. Przedsiębiorczość jako cecha wrodzona lub możliwa do wykreowania

pytanie nie takCzy przedsiębiorczość jest cechą wrodzoną? 59,5 40,5Czy przedsiębiorczości można się nauczyć? 17,9 82,1

Źródło: opracowanie własne na podstawie przeprowadzonych badań.

Populację różnicuje znacznie silniej stosunek do przedsiębior-czości jako cechy wrodzonej. Widoczne są istotne statystycznie róż-nice w deklaracjach w grupach osób wyodrębnionych ze względu na przewidywany moment rozpoczęcia działalności gospodarczej oraz posiadanie bądź nie pomysłu biznesowego. 59% chcących rozpocząć własną działalność gospodarczą tuż po studiach uznaje przedsiębiorczość za cechę wrodzoną, choć odnotowano też rów-nolegle, relatywnie rzecz biorąc, niski odsetek deklaracji, iż przed-siębiorczości można się nauczyć. Z kolei jedynie 14,3% posiadają-cych już własną firmę uznaje przedsiębiorczość za cechę wrodzoną. Również w przypadku drugiego pytania w tejże grupie odnotowa-no najniższy odsetek wskazań opcji pozytywnej. Co ciekawe w obu przypadkach najmniejsze różnice w deklaracjach w ramach grup osób wyodrębnionych przez pryzmat przyjętych kryteriów podzia-łu populacji odnotowano dla kryterium postrzegania siebie poprzez pryzmat własnej przedsiębiorczości. W przypadku drugiego z ana-lizowanych pytań nie odnotowano istotnych statystycznie różnic w deklaracjach respondentów w wyróżnionych grupach, odnoto-wano też wysokie wartości wskaźników podobieństwa struktur.

W toku prowadzonych badań skierowano uwagę na system edu-kacyjny w kontekście kreowania skłonności do samozatrudnienia. Na wstępie respondenci dokonali oceny jego wpływu na kreowanie postaw przedsiębiorczych młodzieży i studentów. Analizie pod-dano problematykę dopasowania kierunków studiów do potrzeb rynku pracy i adekwatności przekazywanej wiedzy teoretycznej w związku z możliwością jej aplikacji do praktyki biznesu. Zesta-

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień132

wienie deklaracji respondentów w kwestiach dotyczących powyżej nakreślonych aspektów zostało zaprezentowane w tabeli 2.

tab. 2. Ocena systemu edukacyjnego w kontekście sprzyjania rozwojowi przedsiębiorczości

wariantodpowiedzi

mediana wskaźników

struktury

odsetek dla polski

badanie 1 badanie 2 badanie 3Czy Twoim zdaniem, system edukacji wpływa pozytywnie na kreowanie

postaw przedsiębiorczych młodzieży/studentów?nie 27,0 b.d. 48,3 53,0

tak 73,1 b.d. 51,7 47,0Czy ukończenie studiów w kierunku jaki studiujesz daje szansę znalezienia

pracy?nie 17,9 28,4 17,8 22,2

tak 82,1 71,6 82,2 77,8Czy umiejętności które nabywasz na studiach przydadzą się w prowadzeniu

własnej działalności gospodarczej?tak 32,3 19,4 19,3 19,7w dużej części 30,0 39,1 35,9 31,9

w niewielkim stopniu 28,4 36,8 38,5 45,4

nie przyda-dzą się 6,5 4,7 6,3 3,0

Źródło: opracowanie własne na podstawie przeprowadzonych badań.

Respondenci oceniali wpływ systemu edukacji na kreowanie postaw przedsiębiorczych. Biorąc pod uwagę ujęcie globalne 73,1% badanych widziało w tym zakresie pozytywny związek, przy czym różnice w opiniach na szczeblu poszczególnych krajów były moc-no zróżnicowane. Wskaźnik podobieństwa struktur ukształtował się na dość niskim poziomie – 67,9. Uwzględniając to zróżnicowa-nie można wyodrębnić wyraźnie 2 grupy respondentów. Pierwszą tworzą studenci z Węgier i Polski. Do drugiej ze wspomnianych

Marek Kunasz – SYSTEM EDUKACYJNY A KREOWANIE . . . 133

grup respondentów zaliczyć należy studentów z pozostałych kra-jów (Łotwa, Litwa, Rosja i Ukraina – wszystkie kraje to byłe repu-bliki ZSRR).

Respondenci z pierwszej z wymienionych grup wyraźnie bar-dziej krytycznie, relatywnie rzecz biorąc, odnoszą się do swoich systemów edukacyjnych w kontekście kreowania postaw pro-przedsiębiorczych a także do użyteczności wiedzy, którą pozyskują na studiach z perspektywy przyszłych potrzeb związanych z pod-jęciem aktywności zawodowej. Odsetek pozytywnych ocen w ana-lizowanym obszarze w Polsce oscyluje wokół 50% (zbliżony udział adekwatnych ocen odnotowano również w grupie studentów wę-gierskich). Przy czym należy odnotować tendencję spadku ocen pozytywnych w analizach porównawczych (w ostatnim badaniu to 47%). Pozostałe kraje dzieli od Węgier i Polski w ocenie pozytywnej dystans ok. 20 punktów procentowych in plus (od 69,6% do 78,7% przypadków ocen pozytywnych).

W przypadku wszystkich uwzględnianych w badaniach danych dla byłych republik radzieckich odsetek pozytywnych ocen zmie-nia się nieznacznie wraz z kolejnymi etapami studiów. Odmiennie sytuacja przedstawia się w grupie studentów polskich i węgier-skich, gdzie ocena ta znacznie pogarsza się w toku studiów. Jednak w grupie studentów polskich odnotowano największy rozstęp mię-dzy wartościami skrajnymi (to ponad 30 punktów procentowych), widoczny jest też drastyczny wręcz spadek pozytywnych ocen w grupie kończących studia. W początkowej fazie studiów oceny pozytywne pojawiają się w opiniach 61,5% ankietowanych, przy medianie wskaźników struktury dla ogółu 73%. Wśród kończących studia już tylko 30,9% dokonuje ocen pozytywnych, podczas gdy równolegle w populacji adekwatny odsetek prawie nie zmienia się, choć zmniejsza się do poziomu 68,2%.

Tylko w grupie studentów polskich widać istotne statystycznie różnice w ocenie wpływu systemu edukacyjnego na postawę przed-siębiorczą w podgrupach wyodrębnionych poprzez pryzmat zdo-bywanych doświadczeń zawodowych. Osoby z doświadczeniami zawodowymi dokonują rzadziej wyboru ocen pozytywnych. W in-nych krajach takich różnic nie stwierdzono. Z drugiej zaś strony

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień134

godny zauważenia jest fakt, iż polscy respondenci, którzy docelowo chcą utworzyć firmę dokonują znacznie wyższych ocen efektyw-ności systemu edukacyjnego oraz użyteczności pozyskanej wiedzy (powyższą tendencję zidentyfikowano także w grupie studentów węgierskich).

Na szczeblu wszystkich analizowanych państw ocenę systemu edukacji determinuje kierunek studiów (odnotowano istotne staty-stycznie różnice w grupach studiujących na kierunkach ekonomicz-nych i nieekonomicznych).

Analizie poddano również adekwatność przekazywanej na stu-diach wiedzy teoretycznej do potrzeb praktyki biznesu. Respon-denci odpowiadali na pytanie: „Czy umiejętności, które nabywasz na studiach przydadzą się w prowadzeniu własnej działalności go-spodarczej?” dokonując wyboru spośród czterech opcji: tak przy-dadzą się w pełni, przydadzą się w dużej części, przydadzą się w niewielkim stopniu, nie przydadzą się.

Uwzględniając ujęcie globalne (na bazie obliczonych median wskaźników struktury) należy stwierdzić, iż 32,3% respondentów sądziło, że wiedza zdobywana na studiach jest w pełni aplikowal-na do praktyki biznesu, dla 30 % respondentów wiedza zdobyta na uczelni będzie przydatna w dużej części. 28,4% ankietowanych uważało, iż wiedza ta będzie przydatna tylko w niewielkim stop-niu. Nie można zidentyfikować licznej rzeszy tych, którzy nie do-strzegają przydatności wiedzy teoretycznej w praktyce. Adekwatny odsetek ukształtował się na poziomie 6,4%.

Tu również ujawniły się zidentyfikowane wyżej podziały na dwie grupy krajów. O wysokim zróżnicowaniu opinii w poszcze-gólnych krajach świadczy niski poziom wskaźnika podobieństwa struktur – 64,8.

Niezależnie od analizowanych badań odsetek polskich respon-dentów, którzy uważają, iż wiedza transferowana na studiach jest w pełni użyteczna w praktyce biznesu oscyluje wokół 19%. Jest to odsetek wyraźnie niższy po odniesieniu do danych w ujęciu glo-balnym. Zmniejsza się odsetek respondentów, dla których wiedza pozyskana na studiach w dużej części jest aplikowalna do prak-tyki biznesu (z 39,1% do 31,9%). Jest on zbliżony do adekwatne-

Marek Kunasz – SYSTEM EDUKACYJNY A KREOWANIE . . . 135

go wskaźnika struktury dla ogółu krajów. Zwiększa się wyraźnie odsetek tych, dla których wiedza zdobywana w trakcie studiów w niewielkim zakresie przyda się w prowadzeniu własnej działal-ności gospodarczej (uwzględniając horyzont prowadzonych badań z 36,8% do 45,4%). Odsetek ten wyraźnie jest wyższy od adekwat-nego dla ogółu krajów poddanych badaniu. Odsetek wskazujących na brak przydatności w analizowanym kontekście kształtował się w zależności od branych pod uwagę badań od 3% do 6,3% (odsetek ten najniższy poziom przyjął jednakże w ostatnim badaniu), przyj-mując wartości nieco niższe niż mediana dla ogółu krajów. Można zatem zidentyfikować wyraźnie wyższy relatywnie rzecz biorąc od-setek wskazujących na brak adekwatności w transferze wiedzy na uczelniach do potrzeb praktyki biznesu oraz niższy – respondentów wybierających opcje wskazujące na efektywny transfer przekazy-wanej wiedzy. Dodatkowo należy zwrócić uwagę na niekorzystną tendencję zwiększania się populacji studentów nie zadowolonych z jakości przekazywanej na studiach wiedzy teoretycznej w trakcie studiowania. Najwyższy łączny odsetek wyborów opcji wskazują-cych na efektywny transfer wiedzy (tak oraz w dużej części – 68,2%) odnotowano w grupie studentów litewskich, najniższy zaś – w gru-pie studentów polskich – z tendencją spadku tego udziału z 58,5% w pierwszym badaniu do 51,6% w badaniu ostatnim.

W grupie polskich studentów można odnaleźć dwie zróżnico-wane struktury odpowiedzi w podgrupach wyodrębnionych przez pryzmat przyjętych kryteriów podziału populacji: kierunek studiów oraz ocena własnego potencjału przedsiębiorczości. Adekwatne wskaźniki podobieństwa struktur ukształtowały się na poziomach 67,6 i 69,6, wyraźnie niższych niż miara średnia dla ogółu krajów. Studiujący na kierunkach ekonomicznych wybierają opcje wska-zujące na efektywność transferu wiedzy w kontekście zaspokaja-nia potrzeb praktyki biznesu w 68% przypadków. Ten odsetek jest nawet nieco wyższy niż zidentyfikowana dla ogółu krajów miara średnia – 63,1%. Studenci kierunków nieekonomicznych wybierają-cy adekwatne opcje stanowią w Polsce już tylko 35,6%, gdy w skali globalnej takich respondentów jest średnio rzecz biorąc 55,2% (dys-proporcja 20 punktów procentowych). 56% – 64,6% (w zależności od

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień136

analizowanego badania) osób określających się mianem jednostki przedsiębiorczej uważa, że wiadomości przekazywane na studiach mają bliski związek z potrzebami praktyki biznesu (opcje tak oraz w dużej części). Odsetek wskazań jest bliski zidentyfikowanemu jako wartość średnia dla ogółu krajów. W grupie osób nieprzedsiębior-czych widoczne są już dosyć istotne dysproporcje. Przywołane wy-żej opcje wybrało w Polsce 34% – 43% ankietowanych, gdy w skali globalnej adekwatny odsetek nie zmniejsza się aż tak istotnie, gdyż ukształtował się na poziomie 54,6%.

Na ile zatem proponowane na uczelniach kierunki studiów od-powiadają potrzebom rynku pracy? Ocena na bazie deklaracji re-spondentów w tym zakresie wypada w porównaniu z wcześniej prezentowanymi wynikami badań w grupie polskich studentów nad wyraz pozytywnie. Zdaniem od 71,6% do 82,2% responden-tów ukończenie kierunku studiów jaki obecnie studiują daje szanse znalezienia pracy. Widoczny jest prawdopodobny związek wska-zań respondentów z fazą cyklu koniunkturalnego oraz sytuacją na rynku pracy. Najwyższy odsetek wskazań odnotowano w badaniu 2 w czasie boomu gospodarczego.

Nie odnotowano istotnego zróżnicowania w opiniach pozyska-nych w poszczególnych krajach. Globalny wskaźnik podobieństwa struktur ukształtował się na poziomie 79,1. Mediana wskaźnika struktury dla ogółu krajów ukształtowała się na poziomie zbli-żonym do odsetka wskazań w grupie polskich studentów 82,1% (wartość maksymalną odnotowano w Rosji – to 84,9%, negatywnie relatywnie rzecz biorąc wypadają na tle ogółu oceny w grupie stu-dentów węgierskich – 64% przypadków wyboru adekwatnej opcji). Nie odnotowano też istotnych różnic we wskazaniach w grupach wyodrębnionych przez pryzmat przyjętych kryteriów podziału po-pulacji. Największe dysproporcje, choć tylko w 4 krajach (w tym w Polsce w przypadku drugich badań) istotne statystycznie, zanoto-wano w tym zakresie w grupach wyodrębnionych ze względu na kierunek studiów.

W kontekście przedstawionych danych koniecznym wydaje się zatem podjęcie działań naprawczych, które pozwolą na zwiększe-nie efektywności w transferze wiedzy. Istnieje konieczność zbli-

Marek Kunasz – SYSTEM EDUKACYJNY A KREOWANIE . . . 137

żenia wiedzy teoretycznej do potrzeb praktyki biznesu. Ewolucja systemów edukacyjnych powinna postępować w kierunku zapew-nienia wiedzy niezbędnej w dalszej aktywności zawodowej nie tylko poprzez system działań podstawowych (większy nacisk na przedmioty przygotowujące do założenia własnej firmy), ale i fa-kultatywnych (organizowanie szkoleń dokształcających, spotkań z pracodawcami).

Ankietowanym przedłożono 3 stwierdzenia dotyczące wpływu studiów na ich postawę przedsiębiorczą. Ocena stopnia zgodności była dokonywana z uwzględnieniem pięcioelementowej (od 0 do 4) skali Likerta (gdzie 0 oznaczało pełny brak zgody, zaś 4 – pełną zgodę). Określono także miarę średniej oceny zgodności. Strukturę deklaracji respondentów zaprezentowano w tabeli 3.

tab. 3. Ocena stwierdzeń dotyczących roli studiów w kreowa-niu postaw przedsiębiorczych studentów

warianty odpowiedzi średnia ocena

zgodności0 1 2 3 4Stwierdzenie: Studia bardziej zniechęcają niż zachęcają mnie do

otwierania własnego biznesu26,9 18,5 26,6 19,0 9,0 1,65

Stwierdzenie: Gdyby studia mocniej rozwijały we mnie zmysł przed-siębiorczości zwiększyłoby to prawdopodobieństwo otworzenia

przeze mnie firmy5,3 6,6 19,9 31,9 36,4 2,88

Stwierdzenie: Oczekuję, że studia pomogą mi przygotować się do założenia własnej firmy

6,2 9,2 28,9 30,0 25,7 2,60

Źródło: opracowanie własne na podstawie przeprowadzonych badań.

W przypadku pierwszego z analizowanych stwierdzeń Studia bardziej zniechęcają niż zachęcają mnie do otwierania własnego biznesu odnotowano relatywnie niską średnią miarę oceny zgodności (1,65).

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień138

28% ankietowanych zgadzała się z analizowanym stwierdzeniem (oceny 3 i 4). Odnotowano 26,6 % opinii neutralnych, resztę – 45,4% - stanowiły oceny zakładające brak akceptacji tego stwierdzenia.

Czynnikiem wyraźnie różnicującym deklaracje w analizowa-nym zakresie są doświadczenia biznesowe rodziców ankietowa-nych. Najwyższą średnią miarę oceny zgodności (2,05) odnotowano wśród ankietowanych, których rodzice mają negatywne doświad-czenia biznesowe, na przeciwległym krańcu (adekwatna miara 1,51) znajdują się oceny tych ankietowanych, których rodzice mają pozytywne doświadczenia. Istotne statystycznie różnice w deklara-cjach respondentów odnotowano również w przypadku mężczyzn (średnia ocena zgodności 1,79) i kobiet (adekwatna miara 1,59).

Z kolejnym stwierdzeniem: Gdyby studia mocniej rozwijały we mnie zmysł przedsiębiorczości zwiększyłoby to prawdopodobieństwo otworzenia przeze mnie firmy zgadza się wyraźnie większy odsetek ankietowa-nych. Odnotowano 68,3% wyborów opcji zgodności (3, 4), 19,9% opcji neutralnej oraz jedynie 11,9% deklaracji braku zgody (opcje 0 i 1). Obliczono średnią ocenę zgodności z analizowanym stwier-dzeniem. Miara ta ukształtowała się na poziomie 2,88. Nie odnoto-wano istotnych statystycznie różnic w deklaracjach respondentów w grupach wyodrębnionych według przyjętych kryteriów podziału badanej populacji.

W przypadku ostatniego z przedłożonych ankietowanym stwierdzeń: Oczekuję, że studia pomogą mi przygotować się do założe-nia własnej firmy zidentyfikowano 55,7% wyborów opcji zgodno-ści (warianty 3 i 4) oraz 28,9% wyborów opcji neutralnej. Resztę – 15,4% – stanowiły oceny zakładające brak akceptacji analizowanego stwierdzenia. Wyraźnie wyższe oceny (w zestawieniu z opcjami przeciwstawianymi) pojawiają się w deklaracjach osób nastawio-nych proprzedsiębiorczo (posiadających pomysł biznesowy, chcą-cych otworzyć własną firmę, głównie w perspektywie najbliższych kilku lat oraz deklarujących własną przedsiębiorczość). Istotne róż-nice statystyczne w deklaracjach odnotowano równie po uwzględ-nieniu płci respondentów. Wyższe oceny pojawiają się we wskaza-niach kobiet.

Marek Kunasz – SYSTEM EDUKACYJNY A KREOWANIE . . . 139

ZDobyWANiE piERWSZycHDoŚWiADcZEń ZAWoDoWycHpRZEZ StuDENtóW

Studentów polskich, na tle deklaracji pozyskanych od studen-tów z innych badanych krajów, wyróżnia wyraźnie sposób zdoby-wania doświadczeń w sferze zawodowej oraz aktywności społecz-nej w trakcie studiów.

Uwzględniając zestawienia porównawcze (tabela 4) należy stwierdzić, iż relatywnie mniej respondentów w Polsce deklaruje brak doświadczeń zawodowych (w stosunku do mediany wskaźni-ków struktury dla ogółu krajów – 55,1%). Dodatkowo odsetek ten znacznie zmniejszył się w perspektywie ostatnich lat. Dla badania 2 to 48,2% wskazań, w badaniu 3 brak doświadczeń deklarowało 28,8% ankietowanych. Przy czym należy stwierdzić, iż ów przy-rost odbywał się głównie w grupie studentów nie podejmujących własnej aktywności gospodarczej. W ten sposób doświadczenia zawodowe zdobywało 53,6% ankietowanych. Odsetek zdobywa-jących doświadczenia zawodowe „na swoim” (17,7%), zmniejszył się, w porównaniu z poprzednim badaniem (23,4%) dość znacznie, mimo to nadal jest on wyższy od stanowiącej bazę porównawczą mediany wskaźników struktury w ujęciu globalnym (12%).

tabela 4. Doświadczenia zawodowe zdobywane na studiach

doświadczeniazawodowe

medianawskaźników

struktury

odsetek dla polski

badanie 2 badanie 3

tak (samozatrudnienie) 12,0 23,4 17,7tak (zatrudnienie) 33,7 28,4 53,6nie 55,1 48,2 28,8

Źródło: opracowanie własne na podstawie przeprowadzonych badań.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień140

Widoczna jest także specyficzna dla studenta polskiego ścież-ka zdobywania tychże doświadczeń (tabela 5). Są one zdobywane głównie podczas wakacji (np. prowadzenie stoiska w kurorcie). Tę opcję (spośród trzech przedstawianych: wakacje, rok akademicki, cały rok) wybrało 42,2% ankietowanych (wyraźnie najwięcej w po-równaniu z deklaracjami pozyskanymi w innych krajach). Pozo-stałe opcje były wymieniane na tle ogółu relatywnie rzecz biorąc rzadziej. Wariant łączny był wybierany przez polskich studentów najrzadziej (41,9% wskazań w stosunku do mediany wskaźników struktury dla ogółu krajów – 56,4%).

tab. 5. Moment zdobywania doświadczeń zawodowych pod-czas studiów

moment zdobywania doświadczeńmediana

wskaźników struktury

odsetek dla polski

– badanie 2głównie podczas roku akademickiego 17,5 15,9głównie podczas wakacji 25,8 42,2podczas roku akademickiego jaki wakacji 56,4 41,9

Źródło: opracowanie własne na podstawie przeprowadzonych badań.

Polscy studenci także deklarują relatywnie rzecz biorąc dużą aktyw-ność poza podstawowymi zajęciami na Uczelni (sport, koła naukowe, praca charytatywna, wolontariat). W zależności od badań warstwę aktywnych tworzy od 55,2% do 58,7% ankietowanych. Skalę porów-nawczą wyznaczają wartości krańcowe dla ogółu badanych krajów. To 44,1% ankietowanych studentów węgierskich (minimum) oraz 66,3% – studentów rosyjskich. Mediana wskaźników struktury dla ogółu krajów ukształtowała się nieco poniżej adekwatnych miar dla Polski – 51,9%.

Wśród studentów polskich posiadanie za sobą pierwszych do-świadczeń zawodowych oraz w aktywności poza podstawowymi zajęciami na uczelni jest silnie, relatywnie rzecz biorąc, uzależnione od etapu studiów.

Marek Kunasz – SYSTEM EDUKACYJNY A KREOWANIE . . . 141

Doświadczeń zawodowych nie posiadało 64,8% respondentów na początku swojej kariery studenckiej (odsetek zbliżony do media-ny wskaźników struktury dla ogółu krajów poddanych badaniu). Na końcu zaś takich doświadczeń nie posiadało jedynie 13% (przy medianie wskaźników struktury dla ogółu krajów 34,2%). O znacz-nym zróżnicowaniu deklaracji w poszczególnych grupach świad-czy wskaźnik podobieństwa struktur na poziomie 72,1% (podob-ny poziom adekwatnego wskaźnika oraz zróżnicowania deklaracji w analizowanych grupach zidentyfikowano także wśród studentów rosyjskich jednakże tylko dla doświadczeń zawodowych).

W przypadku aktywności pozaedukacyjnej w trakcie studiowa-nia na początku swojej kariery studenckiej brak takowej aktywno-ści deklarowało 48,9% ankietowanych (przy medianie wskaźników struktury dla wszystkich krajów poddanych badaniu 50,3%), pod koniec zaś – jedynie 20% (przy medianie wskaźników struktury dla ogółu krajów 43,2%). Wskaźnik podobieństwa struktur dla deklara-cji studentów polskich w wyodrębnionych podgrupach ukształto-wał się na poziomie 71,1 (przy medianie dla ogółu krajów 86,3).

Fakt podejmowania aktywności na studiach oraz posiadania za sobą pierwszych doświadczeń zawodowych nie ma z kolei istot-nego statystycznie wpływu na wybór docelowej formy aktywno-ści zawodowej oraz przewidywany moment podjęcia ewentualnej działalności gospodarczej. Taką zależność w grupie respondentów z wcześniejszymi doświadczeniami zawodowymi można zidentyfi-kować jedynie w grupie studentów polskich.

Doświadczenie zawodowe zdobyte w trakcie studiów może w znacznym stopniu determinować wybór sektora aktywności zawodowej a zatem i podejmowania działalności gospodarczej. Widoczny jest silny związek pomiędzy dokonywanymi wybora-mi a ścieżką dotychczasowych doświadczeń. Ta zależność została potwierdzona dla badanych w każdym z państw. W przypadku każdego z państw widoczny jest także silny związek pomiędzy wcześniejszymi doświadczeniami zawodowymi respondentów a deklaracją posiadania pomysłu na biznes. Doświadczenia dostar-czają informacji o rzeczywistości rynkowej, tym samym łatwiej od-naleźć dla siebie niszę do zagospodarowania.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień142

Podejmowanie dodatkowej aktywności pozaedukacyjnej na stu-diach jest bardzo silnie determinowane płcią respondenta. Istotne statystycznie różnice odnotowano w każdym z krajów (również dla Polski w obu analizowanych badaniach). Schemat jest zawsze taki sam. Płcią bardziej aktywną są mężczyźni. Średnio rzecz biorąc (dla ogółu krajów) 59,9% mężczyzn i 48% kobiet deklarowało swoją aktywność. Widoczny jest również oczywisty związek pomiędzy stopniem zależności finansowej studentów a faktem posiadania i miejscem zdobywania doświadczeń zawodowych. Dla każdego z krajów odnotowano istotne statystycznie różnice w deklaracjach respondentów z poszczególnych podgrup (całkowicie zależny, czę-ściowo zależny, całkowicie niezależny). 74% (analiza wartości śred-nich dla ogółu krajów) całkowicie zależnych nie ma za sobą jeszcze pierwszych doświadczeń zawodowych. W grupie częściowo zależ-nych podobne deklaracje złożyło już tylko 31,3% respondentów, w grupie całkowicie niezależnych zaś – 21,3%. Osoby niezależne finansowo deklarowały najczęściej zdobywanie doświadczeń przez cały rok kalendarzowy (70,9% przypadków – to prawdopodobnie praca równolegle ze studiami dająca niezależność finansową). Po-dobna opcja pojawiała się w wyborach 37,1% całkowicie zależnych (te osoby swoje doświadczenia zdobywają głównie podczas waka-cji) oraz 59,7% częściowo zależnych.

poDSuMoWANiE

Przedmiotem rozważań w pracy stała się działalność uczel-ni wyższych w kontekście kreowania postaw przedsiębiorczych i skłonności do samozatrudnienia. Prowadzone analizy pozwala-ją na wyodrębnienie dwóch grup krajów, które różnicuje stosunek do efektywności własnego systemu edukacyjnego w przywołanym kontekście. Pierwszą grupę tworzą respondenci z Węgier i Polski. Do drugiej ze wspomnianych grup zaliczyć należy ankietowanych z pozostałych krajów (wszystkie kraje to byłe republiki ZSRR). Stu-denci z pierwszej z wymienionych grup wyraźnie bardziej krytycz-nie, relatywnie rzecz biorąc, odnoszą się do swoich systemów edu-

Marek Kunasz – SYSTEM EDUKACYJNY A KREOWANIE . . . 143

kacyjnych w kontekście kreowania postaw proprzedsiębiorczych a także do użyteczności wiedzy, którą pozyskują na studiach z per-spektywy przyszłych potrzeb związanych z podjęciem aktywności zawodowej.

Respondenci generalnie uważają, iż system edukacyjny ma po-zytywny wpływ na kreowanie postaw przedsiębiorczych a wy-brany przez nich kierunek studiów (warto zwrócić uwagę w tym kontekście na istotne statystycznie różnice dla kierunków ekono-micznych i nieekonomicznych) daje im szanse znalezienia pracy (w tym wypadku oceny studentów z poszczególnych grup nie wy-różniają się negatywnie na gruncie porównań międzynarodowych materiału empirycznego). Jednakże znaczny odsetek respondentów wskazuje, iż wiedza, którą pozyskuje na studiach może być nieprzy-datna w toku dalszej aktywności zawodowej (np. w prowadzeniu własnej działalności gospodarczej). Należy zwrócić uwagę w po-wyższym kontekście na negatywne zjawisko – wraz ze zbliżaniem się do końca studiów wyraźnie zmniejsza się w pierwszej grupie odsetek respondentów oceniających pozytywnie efektywność dzia-łań podejmowanych przez uczelnie w zakresie kreowania postaw przedsiębiorczych czy transferu wiedzy użytecznej na rynku pracy. Zatem nie ma wątpliwości, co do potrzeby zmian w obszarze dzia-łalności podstawowej, jak i fakultatywnej uczelni (w Polsce tylko 1% respondentów oceniał działalność uczelni tak pozytywnie, że nie widział konieczności podejmowania dodatkowych działań, aby studenci byli lepiej przygotowani do podjęcia własnej działalności gospodarczej). Ankietowani artykułują swoje wyraźne oczekiwania odnośnie działań uczelni w kwestii oddziaływania na ich potencjał przedsiębiorczości, dostrzegając potencjalny pozytywny wpływ. W ich opiniach studia bardziej zachęcają niż zniechęcają ich do po-dejmowania działalności przedsiębiorczej.

Relatywnie mniej respondentów w Polsce deklaruje brak do-świadczeń zawodowych. Widoczna jest także specyficzna dla stu-denta polskiego ścieżka zdobywania tychże doświadczeń. Są one zdobywane głównie podczas wakacji. Wśród studentów polskich posiadanie za sobą pierwszych doświadczeń zawodowych oraz w aktywności poza podstawowymi zajęciami na uczelni jest silnie,

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień144

relatywnie rzecz biorąc, uzależnione od etapu studiów. Nie można zidentyfikować z kolei w ujęciu globalnym istotnego statystycznie wpływu na wybór docelowej formy aktywności zawodowej oraz przewidywany moment podjęcia ewentualnej działalności gospo-darczej (który może rzutować na odsetek samozatrudnionych). Taką zależność w grupie respondentów z wcześniejszymi doświad-czeniami zawodowymi można zidentyfikować jedynie w grupie studentów polskich.

Doświadczenie zawodowe zdobyte w trakcie studiów w znacz-nym stopniu mogą determinować wybór docelowego sektora ak-tywności zawodowej. Widoczny jest także silny związek pomiędzy wcześniejszymi doświadczeniami zawodowymi respondentów a deklaracją posiadania pomysłu na biznes.

bibLioGRAFiA

Bacławski K., Studium przedsiębiorczości w Polsce w roku 2004, Ra-port GEM, Fundacja Edukacyjna Bachalski, Poznań 2005.

Cieślik J., Kształcenie w zakresie przedsiębiorczości na poziomie akade-mickim, w: P. Wachowiak, M. Dąbrowski, B. Majewski (red.), Kształ-towanie postaw przedsiębiorczych a edukacja ekonomiczna, FPiA-KE, Warszawa 2007.

Dominiak P., Sektor MSP we współczesnej gospodarce, PWN, War-szawa 2005.

Eurobarometr, Entrepreneurship in EU and Beyond – Analytical Re-port, Flash Eurobarometr nr 283, The Gallup Organization 2009.

Gabryszak R., Kontrowersje wokół przedsiębiorczości, „Ekonomika i Organizacja Przedsiębiorstwa” 2005, nr 6.

Gaweł A., Bariery rozwoju przedsiębiorczości w Polsce, „Przegląd Organizacji” 2005, nr 5.

Ireland R.D., Reutzel C.R., Webb J.W., Entrepreneurship Research in AMJ: What has been Published, and what Might the Future Hold?, „Academy of Management Journal” 2005, Vol. 48, No. 4.

arczmarczuk K., Struktura własności a przedsiębiorczość, „Ekono-mista” 1998, nr 2-3.

Marek Kunasz – SYSTEM EDUKACYJNY A KREOWANIE . . . 145

Kunasz M., Education as the element of entrepreneurship support sys-tem, w: D.Kopycińska (red.), Influence of Education on Human Resour-ces Competitivenes, Katedra Mikroekonomii Uniwersytetu Szczeciń-skiego, Szczecin 2008.

Kunasz M., Postawy i zachowania przedsiębiorcze studentów w świe-tle badań ankietowych, „Gospodarka Narodowa” 2008, nr 3.

Kunasz M., Barriers to development and institutional support for entrepre-neurship in Poland – role that higher education institutions occupy in support system, „Transformation & Business Economics” 2009, Vol. 8, No. 3.

Kunasz M., Potencjał przedsiębiorczości wśród studentów – przykład zastosowania metod wielowymiarowej analizy porównawczej, „Wiado-mości Statystyczne” 2009, nr 1.

Minkiewicz B. (red.), Uczelnie i ich otoczenie. Możliwości i formy współdziałania, Szkoła Główna Handlowa, Warszawa 2003.

Morris M.H., Lewis P.S., Sexton D.L, Reconceptualizing Entrepre-neurship: An Input – Output Perspective, „SAM Advanced Manage-ment Journal” 2007, Vol. 59, No. 1.

Olearnik J., Obszary i formy działań uczelni dla wykształcenia przed-siębiorczego absolwenta, w: P. Wachowiak, M. Dąbrowski, B. Majew-ski (red.), Kształtowanie postaw przedsiębiorczych a edukacja eko-nomiczna, FPiAKE, Warszawa 2007.

Sharma P., Chrisman J.J., Toward a Reconciliation of the Definitional Issues in the Field of Corporate Entrepreneurship, „Entrepreneurship: Theory & Practice” 1999, Vol. 23, No. 3.

Wach K., Kształtowanie postaw przedsiębiorczych w programach na-uczania. Stan obecny i proponowane kierunki zmian, w: P.Wachowiak, M.Dąbrowski, B.Majewski (red.), Kształtowanie postaw przedsię-biorczych a edukacja ekonomiczna, FPiAKE, Warszawa 2007.

Wennekers A.R.M, Uhlaner L., Thurik A.R., Entrepreneurship and its conditions: A macro perspective, „International Journal of Entrepre-neurship Education” 2002, Vol. 1, No. 1.

Wennekers S., Thurik R., Linking Entrepreneurship and Economic Growth, „Small Business Economics” 1999, Vol. 13, No. 1.

Wortman M.S., Entrepreneurship: An Integrating Typology and Eva-luation of the Empirical Research in the Field, „Journal of Management” 1987, Vol. 13, No. 2.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień146

R O Z P R A W Y I A R T Y K U Ł Y

Anna Janus

tRoSKA o KoRZyStNą poZycJęRyNKoWą SZKół WyżSZycH

W KoNtEKŚciE ocZEKiWAńSpołEcZNycH

cARE oF tHE FAvoRAbLE MARKEt poSitioN iN HiGHER EDucAtioN

iN tHE coNtExt oF SociALExpEctAtioNS

StRESZcZENiE

Wiek XXI przyniósł zmiany niekorzystne dla rozwoju szkolnic-twa (niż demograficzny, procesy globalizacyjne, przemiany w spo-sobach finansowania uczelni, oraz w potrzebach i oczekiwaniach potencjalnych studentów itd.). Rosnące aspiracje edukacyjne i idąca za tym masowość kształcenia, dynamiczny wzrost liczby szkół wyż-szych (w większości niepaństwowych) stworzyły nową sytuację, stawiającą polskie szkolnictwo wyższe przed nowymi wyzwania-mi. Uczelnie muszą starać się sprostać konkurencji i podejmować różnorodne działania, mające na celu poinformowanie, przekonanie i nakłanianie potencjalnego studenta do skorzystania z konkretnej, oferowanej właśnie przez nie usługi oraz działania przyczyniające się do budowania pozytywnego wizerunku uczelni.

Artykuł jest próbą zwrócenia uwagi na takie tworzenie marki uczelni, aby oferowała podstawowe, stałe wartości jak: wiedza, poszukiwanie prawdy, etyka czy troska o relacje społeczne i inte-grację całej społeczności akademickiej, w kontekście podejmowa-nia stricte rynkowych decyzji w zakresie wyboru sposobów two-rzenia kultury organizacyjnej uczelni, stanowiącej najistotniejszy,

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień148

bo niemal niemożliwy do skopiowania element przewagi konku-rencyjnej.

SuMMARy

The XXI century has brought changes in education develop-ment (demographic processes of globalization, changes in methods of funding the university, the needs and expectations of potential students, etc.). Rising educational aspirations and reaching for the mass-education, dynamic growth in the number of higher educa-tion institutions (mostly non-state) created a new situation, which places the Polish higher education faces new challenges.

Universities must strive to meet the competition and undertake a variety of activities, designed to inform, the conviction and inci-ting such offenses a potential student to benefit from a particular, offered not just by the services and activities that contribute to buil-ding a positive image of the university.

This article is an attempt to draw attention to the building brand high schools to offering basic, constant values, such as: knowled-ge, the search for truth, ethics and care of social relationships and integration of the entire academic community, in the context of de-cision-making in the choice of ways to create a culture of the uni-versity, which is the most important, because it almost impossible to copy a competitive advantage.

Słowa klucze: rozwój szkolnictwa, zarządzanie oświatą, promo-wanie uczelni, marka uczelni, zarządzanie marką, przewaga kon-kurencyjna uczelni, kryteria marketingowe.

Keywords: development of education, education management, promotion of the university, the university brand, brand manage-ment, competitive advantage university marketing criteria.

Anna Janus – TROSKA O KORZYSTNĄ POZYCJę RYNKOWĄ . . . 149

WStęp

Rynek edukacyjny w Polsce osiągnął taki etap, który dyktuje zreorganizowanie działań związanych z konstruowaniem strategii zarządzania marketingowego, realizowanego przez uczelnie. Jed-ną z najważniejszych strategii w tej dziedzinie stało się skuteczne zarządzanie marką w planowaniu długofalowego rozwoju szkoły wyższej, przy czym poza podstawowymi atrybutami marki, jak na-zwa, logo i kolorystyka, liczą się przede wszystkim wartości oraz idee, na których jest budowana jej pozycja.

W trosce o wzmacnianie pozycji rynkowej szkoły wyższe podejmu-ją wiele nowych działań, m.in. na rzecz budowania silnej pozycji mar-ki uczelni. Skuteczne zarządzanie marką to jedna z najważniejszych strategii w planowaniu długofalowego rozwoju szkoły wyższej. Poza podstawowymi atrybutami marki, jak nazwa, logo i kolorystyka, liczą się przede wszystkim wartości oraz idee, na których jest budowana jej pozycja. Stosownie do zmian w otoczeniu marka powinna oferować wartości, które są stałe, podstawowe, takie jak: wiedza, edukacja, po-szukiwanie prawdy, etyka czy troska o relacje społeczne. Jednocze-śnie marka powinna zmieniać się w tych obszarach, które świadczą o jej dostosowaniu do otoczenia – właściwe komunikaty, narzędzia pro-mocji, formy kontaktów i elementy wizerunkowe. Rolą marki szkoły wyższej jest również integracja całej społeczności akademickiej z jej interesariuszami oraz absolwentami. Powinna ona także obejmować zasady i sposoby tworzenia kultury organizacyjnej uczelni – najtrud-niejszego do skopiowania elementu przewagi konkurencyjnej.

Budowanie i utrwalanie pozytywnego wizerunku ma w przy-padku szkół wyższych szczególne znaczenie nie tylko ze względu na niematerialny i specyficzny charakter świadczonej przez nie usługi edukacyjnej, ale również z powodu takich czynników jak:– niż demograficzny (według obliczeń Gazety Wyborczej, w roku

2020 wszyscy studiujący mogliby znaleźć miejsce na uczelniach państwowych1)

1 W. Karpieszuk, Uczelnie kuszą: Zacznij studia bez matury, zdasz za rok, Gazeta Wyborcza z dnia 22.08.2013.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień150

– rosnąca konkurencja na rynku usług edukacyjnych i odpływ polskiej młodzieży do zagranicznych ośrodków kształceni

– silne uzależnienie pozycji uczelni od otoczenia podmiotowego, przede wszystkim kadry, która jest najważniejszą determinantą jakości ich usług

– uzależnienie od podmiotów zewnętrznych, zarówno finansują-cych je, jak i tworzących opinię publiczną

– postrzeganie uczelni jako instytucji zaufania publicznego, reali-zującej określone cele społeczneRosnąca konkurencja na rynku szkolnictwa wyższego wymaga

troski o kreatywność i oryginalność, aby pozyskać uwagę grupy docelowej. Kluczem do sukcesu jest pozytywny, stabilny i rozpo-znawany wizerunek uczelni. Celem działań wizerunkowych uczel-ni jest taka komunikacja z grupą potencjalnych studentów, aby dokładnie poznać ich oczekiwania i wymagania oraz pozyskać ich zainteresowanie oraz przychylność. Punktem docelowym jest ko-rzystna pozycja rynkowa i rozpoznawalność produktu edukacyj-nego. Uczelnie, identyfikując konkretne grupy odbiorców, muszą uwzględniać nie tylko aktualne zapotrzebowanie rynku pracy, ale także modę społeczną, dotyczącą zapotrzebowania na określoną wiedzę oraz istotę zmian społecznych i cywilizacyjnych. Dążąc do skuteczności podejmowanych działań należy uwzględnić kryteria porównawcze w promocji marketingowej i stworzyć typowe dla strategii marketingowej scenariusze:• scenariusz optymistyczny – w poszczególnych sferach wybiera się

te trendy, które mają największy pozytywny wpływ na uczelnię,• scenariusz pesymistyczny – wskazujący na trendy, które mają

największy negatywny wpływ na uczelnię,• scenariusz niespodziankowy – przewidujący trendy, które mają

najmniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia,• scenariusz najbardziej prawdopodobny – rozumiany jako suma

trendów o największym prawdopodobieństwie wystąpienia.

Anna Janus – TROSKA O KORZYSTNĄ POZYCJę RYNKOWĄ . . . 151

KSZtAłtoWANiEpoZytyWNEGo WiZERuNKu ucZELNi

W publikacjach dotyczących istoty zarządzania organizacjami non-profit możemy znaleźć cztery podstawowe wskazania słusz-ności konkretyzowania i planowania działań marketingowych:– większą satysfakcję klienta,– wzrost liczby klientów,– większe zainteresowanie źródeł rynkowych czyli szeroko rozu-

mianych interesariuszy (donatorów, sponsorów, wsparcia pu-blicznego, wolontariuszy, pracowników, itp.),

– większa skuteczność finansowa wszelkich podejmowanych działań2 .Jednocześnie uznaje się za konieczne stosowanie strategii zorien-

towanej na klienta, zawierającej następujące elementy: – Kultura przedsiębiorstwa– Struktura podporządkowana prawom rynku– Odpowiadanie na głosy klientów– Organizacja przepływu informacji– Wysokość wynagrodzeń ustalona wg zasad rynkowych– Przewidywanie potrzeb klienta– Jakość usług– Dostosowanie produktu do indywidualnych potrzeb– Profesjonalizm pracowników– Dostarczanie produktu z uwzględnieniem możliwości klienta3

Według powszechnych opinii największy wpływ na długoter-minowy wizerunek społeczny uczelni ma konstruowanie atrakcyj-nych dla studentów programów studiów, organizowanie dobrych warunków studiowania i oferty pozaprogramowej, składającej się

2 The complete guide to non-profit management, (2000), Smith, Bucklin and Associates, Inc., ed. by Robert H. Wilbur, II ed., John Wiley and Sons, Inc., New York, s. 57-58; Sargeant, A., (2004), Marketing w organizacjach non-profit, Oficyna Ekonomiczna, Kraków, s. 280-283.

3 Źródło: Hammack, Young, Non – profit Organizations in a Market Economy, San Francisco: Jossey-Boss Publishers; Manzer H., Marketing organizacji non-profit, Aida Media, 3/97, s. 40-42.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień152

na atmosferę życia studenckiego, co zazwyczaj skutkuje zadowo-leniem studentów i głoszeniem przez nich na zewnątrz pozytyw-nych opinii. Znaczenie mają też prestiżowe akredytacje, działalność naukowa wybitnych pracowników naukowo-dydaktycznych czy konferencje.

Każda szkoła ma swoją specyfikę, określony zespół pracowni-ków, sobie tylko właściwe tradycje, warunki pracy i perspektywy rozwoju. Planując zmiany trzeba wziąć pod uwagę, że wszelkie znaczące decyzje owocują po kilku latach, a ich skutki będzie od-czuwać się przez lat kilkanaście. Dlatego każda ingerencja w system promocji wymaga rozwagi i głębokich analiz, a zwłaszcza przewi-dywania dalekosiężnych konsekwencji przyjętych rozwiązań. Pro-mocję uczelni należy traktować jako jedno z zadań współczesnej szkoły, ułatwiających zwiększenie akceptacji uczelni przez otocze-nie, wzbudzenie sympatii i zaciekawienia klientów ofertą uczelni.

Szkoły wyższe jako instytucje zaufania społecznego winny szcze-gólnie dbać o dobry wizerunek rynkowy i doceniać jego rolę w pro-cesie rekrutacji i retencji studentów. Wśród elementów działalności uczelni, które w dużej mierze decydują o wysokiej ocenie społecznej, zwraca się uwagę na przejrzystość w prowadzeniu finansów, tro-skę o dobro społeczne, angażowanie się w działania charytatywne, elastyczną ofertę edukacyjną jako wyraz umiejętności szybkiego do-stosowywania się do zmiennego rynku, prowadzenie badań nauko-wych w dziedzinach społecznie aprobowanych i uznawanych za priorytetowe. W ramach kreowania wizerunku podejmowane są dłu-gotrwałe i racjonalne działania, które koncentrują się przede wszyst-kim na kształtowaniu właściwych relacji z szeroko definiowanymi „partnerami” rynkowymi, w tym studentami (potencjalnymi, aktu-alnymi), absolwentami szkoły, kooperującymi przedsiębiorstwami, reprezentantami mediów, władzami samorządowymi, instytucjami szkolnictwa wyższego, w tym komisjami akredytacyjnymi.

Potencjalny student powinien być postrzegany przez uczelnie jako klient, którego nie tylko trzeba dostrzegać, ale o którego trzeba intensywnie zabiegać. Jest to równoznaczne z koniecznością podej-mowania działań zgodnych z orientacją rynkową, czyli ukierunko-wanych na rozpoznanie potrzeb klientów oraz satysfakcjonujące

Anna Janus – TROSKA O KORZYSTNĄ POZYCJę RYNKOWĄ . . . 153

ich zaspokojenie. Promocja ma na celu przekazywanie informacji na temat produktu w taki sposób, aby zwiększyć wśród odbiorców poziom wiedzy na jego temat i doprowadzić do wzrostu sprzeda-ży. Informacje o produkcie powinny być przekazywane w sposób zaplanowany, zawarty w określonej strategii informacyjnej. Cało-kształt działań promocyjnych składa się na kampanię promocyjną, której fundamentem musi być wyraźne pozycjonowanie uczelni jako otwartej i nowoczesnej instytucji, oferującej najwyższy poziom naukowy i edukacyjny.

ZRóżNicoWANE KRytERiA MARKEtiNGoWE

Podstawą działań jest tutaj świadomość segmentacji rynku, u źró-deł której leży przeświadczenie, że rynek nie jest jednorodny – jest podzielony na oddzielne grupy nabywców, którzy mogą wymagać oddzielnych produktów lub oddzielnych instrumentów marketin-gu-mix. Zadaniem pracowników marketingu jest więc rozpoznanie grup potencjalnych i realnych klientów, na których można skupić wysiłki działań marketingowych.

Wymagania skutecznej segmentacji ukierunkowują działania uczelni na: • Wymierność – zdobywanie informacji o szczególnych cechach

klientów, służących dokładnej ocenie rozmiaru i potencjału seg-mentu

• odpowiednio duży rozmiar – przewidywanie wystarczająco du-żych zysków, aby zapewnić zyski na odpowiednim poziomie

• Możliwość rozróżnienia – segmenty nie mogą być zbyt duże, by można było jednoznacznie określić potrzeby klientów

• Dostępność – należy wybierać te segmenty, które są dostępne dla danej uczelni

• Możliwość działania – segment musi być „dopasowany” do uczelni, by mogła efektywnie wykonywać zadaniaNajbardziej odpowiadającą istocie marketingu jest więc jego or-

ganizacja według kryterium rynkowego pozwalającego wyodręb-nić typy nabywców. Wiąże się to z tym, że funkcje marketingowe

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień154

są rozlokowane tak, by efektywnie obsługiwać ważne dla uczelni segmenty rynku, co jest szczególnie ważne przy planowaniu ofert dla nabywców o zróżnicowanych cechach np. nabywców instytu-cjonalnych, indywidualnych itd. Takie rozwiązania służą uczelni przy tworzeniu sobie realnych szans na maksymalizację wpływów i zysku oraz mobilizowaniu pracowników do tworzenia produk-tów lepiej zaspokajających potrzeby klientów, a co za tym idzie, osiągana wyższego poziomu sprawności rynkowej.

Cele długoterminowe i krótkoterminowe – powinny wynikać z ogólnej strategii uczelni i odnosić się do dwóch obszarów:• ekonomicznego, określającego pożądany poziom sprzedaży pro-

mowanej oferty,• komunikacyjnego, ukierunkowanego na zmianę stosunku od-

biorców do uczelni i jej oferty.

W obydwu istotne jest:Trafne określenie grupy odbiorców – potencjalnych studen--

tów (np. uczniowie szkół średnich, maturzyści, osoby pracujące, studenci kończący studia i kontynuujący naukę np. na studiach po-dyplomowych), ośrodki opiniotwórcze w danej branży itd., osoby lub instytucje decydujące o wyborze lub mające wpływ na wybór uczelni i kierunku kształcenia (rodzice przyszłych studentów, ab-solwenci uczelni, pracodawcy).– Trafny wybór kanałów promocyjnych osobowych (pozwalają-

cych na kontakt zindywidualizowany) i nieosobowych (za po-średnictwem mediów)

– Skuteczność form promocji marketingowej – dostarczania infor-macji, argumentacji,

– Intensywność promocji w czasie – Aspekt kulturowy – zwrócenie uwagi kierowanie działań do grup

odbiorców reprezentujących różne kultury, normy i wartości– Dobór osób odpowiedzialnych za realizację kampanii promo-

cyjnej, umożliwiający sprawną realizację poszczególnych zadań, koordynację przebiegu prac i kontrolę osiągniętych wyników.

– Wielkość i struktura wydatków na promocję marketingową – określenie optymalnej wysokości budżetu.

Anna Janus – TROSKA O KORZYSTNĄ POZYCJę RYNKOWĄ . . . 155

– Aspekt prawny w kontekście pełnego ujawnienia wobec nie-określonego odbiorcy wszystkich cech oferowanych usług edu-kacyjnych (kierunki studiów, czas trwania, zakres programowy, zdobyte kwalifikacje, koszty, możliwości korzystania z dodatko-wych preferencji socjalnych) oraz w kontekście pertraktacji prze-dumownych i zawierania umów sprzedaży usługi edukacyjnej.Powyższe muszą odnosić się do podstawowych wymiarów wi-

zerunku uczelni, przy czym wizerunek powinien być interpretowa-ny jako własne, subiektywne wyobrażenie (opinia) podmiotu otoczenia na temat uczelni, powstałe w wyniku konfrontacji komunikatów, wysyłanych z uczelni z informacjami pochodzącymi z innych źródeł np. z własnego doświadczenia, od innych osób, od podmiotów konkurujących czy ze środ-ków masowego przekazu. Wizerunek może być różny w różnych grupach otoczenia podmiotowego uczelni; podlega też stałym przekształceniom ze względu na zmiany wewnątrz organizacji, i w jej otoczeniu4. Najbardziej popularnym synonimem wizerunku jest „renoma” uczelni – okre-ślenie „renomowana uczelnia” oznacza szkołę cieszącą się dobrą opinią i uznaniem, czyli wysokim prestiżem.

Wizerunek nie jest elementem stałym – przy sprawnym funk-cjonowaniu komórki promocyjnej ciągle podlega modyfikacjom i ulepszeniom, natomiast w sytuacji kryzysowej lub przy różnego typu zaniedbaniach, może stracić na wartości. Podstawą kreowane-go wizerunku uczelni (poprzez odpowiednie zestawienie i wyeks-ponowanie norm i wartości) jest zestaw cech tworzących tożsamość uczelni.

Wizerunek uczelni nie jest też efektem jednorazowej akcji pro-mocyjnej. Kampania promocyjna uczelni musi opierać się na długo-falowych działaniach. Jak podaje E. Hope, fundamentem tworzenia bazy informacyjnej o atutach szkoły wyższej, powinno być odnie-sienie do następujących walorów uczelni, które będą następnie pre-zentowane w działaniach promocyjnych i wizerunkowych5:

4 Na podstawie: W. Budzyński, Wizerunek firmy. Kreowanie, zarządzanie, efekty, Warszawa 2002, s. 11-17 oraz W. Budzyński, Public relations. Zarządzanie reputacją firmy, Warszawa 1998, s. 19-20.

5 Hope E., Serwis internetowy Epr.pl, http://www.epr.pl/pr-uczelni-kreo-wanie-tozsamosci-wizualnej,teoria-pr,1185,1.html, Fijorek G., Serwis internetowy

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień156

• szeroka oferta edukacyjna dostosowana do potrzeb rynku,• badania naukowe prowadzone w dziedzinach społecznie apro-

bowanych i uznawanych za priorytetowe,• wyrażana troska o dobro społeczne, angażowanie się w działa-

nia prospołeczne,• przejrzystość w prowadzeniu finansów.

Warunkiem istnienia i funkcjonowania uczelni na rynku eduka-cyjnym jest wizerunek poważnej, godnej zaufania instytucji, której można powierzyć własną edukację i szansę na dobrą pozycję na rynku pracy. Wiąże się to z koniecznością podejmowania działań wizerunkowych w określonych przez Gackowskiego i Łączyńskie-go czterech wymiarach wizerunku6:• wymiar psychologiczny, czyli sposób postrzegania wizerunku

przedmiotu promocji przez odbiorcę• wymiar socjologiczny odnoszący się do odbiorców działań pro-

mocyjnych jako do tzw. grupy docelowej, scharakteryzowanej na podstawie zmiennych demograficznych, geograficznych i społeczno-ekonomicznych

• wymiar marketingowy dotyczy planowania i wdrażania działań promocyjnych wizerunku tak, aby wzbudzić zainteresowanie odbiorców i zapewnić wymierną korzyść dla przedmiotu pro-mocji; w sytuacjach kryzysowych wymiar marketingowy odnosi się do jego obrony

• wymiar komunikacyjny tworzą kanały, jakimi przekazywany jest komunikat promocyjny od nadawcy do odbiorcy oraz uży-wane w tym celu kody: język, obrazy, symbole, konwencje.Wymienione wyżej wymiary powinny wzajemnie się uzupełniać

oraz spójnie funkcjonować w komunikacji marketingowej produk-tu. Pozyskanie skutecznego zainteresowania ze strony grupy do-celowej jest bezpośrednio związane z odpowiednim doborem cech przedmiotu promocji, które zostaną odpowiednio wyeksponowane

Agroworld http://www.agroworld.pl/content/na-wizerunek-uczelni-pracuje-sie -latami, Hope E., Forum Akademickie, http://www.forumakad.pl/archiwu-m/2001/10/artykuly/13-zaczy_uczelnia_musi_dbac_o_swoj_wizerunek.htm,

6 T. Gackowski, M. Łączyński, Metody badania wizerunku w mediach. Czym jest wizerunek. Jak i po co należy go badać, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2009.

Anna Janus – TROSKA O KORZYSTNĄ POZYCJę RYNKOWĄ . . . 157

w działaniach promocyjnych. Istotna jest komunikacja wizerunko-wych atrybutów uczelni (otwarta, dynamiczna, nowoczesna, z wie-loletnim doświadczeniem, z dużym potencjałem rozwojowym, profesjonalna, realizująca ambitne i unikatowe przedsięwzięcia na-ukowe na światowym poziomie).

oDbioRcy DZiAłAń MARKEtiNGoWycHucZELNi i icH ocZEKiWANiA

Szkoły wyższe pełnią wyjątkową rolę w kształtowaniu społe-czeństwa wiedzy. Funkcjonując w społeczeństwie industrialnym zdajemy sobie sprawę, że rola szkolnictwa wyższego jest wręcz de-cydującą o społecznym rozwoju. Poprzez różne techniki kształcenia i wychowania pokoleń wytwarza spójność systemów wartości, kul-tury, kształtuje ono postawy społeczne i obywatelskie. Szkoły są strukturami społecznymi realizującymi indywidualne i kolektywne cele w sieciach relacji:• wiedzy: poznanie (cognition), komunikowanie, kultura symbo-

liczna,• rynku: alokacja zasobów pracy, maksymalizacja użyteczności,• władzy: spójność społeczna, dominacja polityczna i ideologiczna.

Każda uczelnia w swoich strategiach postępowania marke-tingowego musi określić priorytety i przewidzieć konsekwencje podjętych decyzji. Podkreślanie tego aspektu w przedsięwzięciach promocyjnych świadczy o wartości zakumulowanych zasobów – wiedza, umiejętności, laboratoria i inne aktywa materialne i nie-materialne. Działania ukierunkowane na wiedzę odnoszą się do postulatów metodologicznych i epistemologicznych (dobra symbo-liczne) oraz warunków istnienia paradygmatu (międzynarodowa wspólnota uczonych – obecność Polski w European Higher Edu-cation Area (EHEA) determinuje jej aktywność na arenie między-narodowej, zaś udział silnych reprezentacji uczelni w istotnych wydarzeniach dla europejskiego szkolnictwa wyższego ma zna-czenie dla odbioru polskiego szkolnictwa wyższego w Europie. To, w jaki sposób prezentowane są doświadczenia polskich na arenie

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień158

międzynarodowej przyczynia się w znacznej mierze do kształto-wania wizerunku uczelni. Ważne jest jednak, aby w tym zakresie pamiętać o tym, iż otoczenie oczekuje nie tylko prestiżu, ale przede wszystkim zorientowania kształcenia na efekty. Stawianie na cele rynkowe pokazuje uczelnię jako przedsiębiorstwo sprzedające usługi kształcenia lub badawcze indywidualnym i kolektywnym nabywcom oraz o sprawnej komercyjnej eksploatacji posiadanych zasobów (proces dydaktyczny, publikacje, badania sponsorowane, konsulting). Ujawnia szkołę jako realizatora interesów. Natomiast przywiązywanie wagi do społecznego wymiaru istnienia (władzy) zwraca uwagę na usługi publiczne, promowanie narodowych lub grupowych interesów (np. „wartości duchowych narodu”), realizo-wanie jawne lub implicite celów politycznych.

Biorąc powyższe pod uwagę, należy zauważyć, iż duże znacze-nie mają relacje uczelni z otoczeniem: gospodarczym, rządowo-samorządowym oraz, z szeroko pojętym otoczeniem społecznym. Jakość tych relacji ma fundamentalny wpływ na kształtowanie jej pozycji społecznej. Aby miały one właściwy odpowiedni wymiar i charakter, należy mieć świadomość jakie grupy stanowią otocze-nia uczelni. Są to:• pracownicy uczelni - jako podmiot wewnętrzny• studenci i kandydaci na studia (aktualni i potencjalni klienci)• rodzice i rodziny obecnych oraz przyszłych studentów• absolwenci i ich rodziny• podmioty finansujące edukacyjną i badawczą działalność uczel-

ni (administracja rządowa, samorządowa, fundatorzy)• media krajowe i lokalne• podmioty gospodarcze• stowarzyszenia zawodowe• inne instytucje edukacyjne (prywatne i publiczne)• społeczność lokalna, krajowa czy nawet międzynarodowa7

7 Na podstawie: A. Payne, Marketing usług, Warszawa 1997, A. Sargeant, Marketing w organizacjach non-profit, Kraków 2004, s. 292-296, B. Iwankiewicz-Rak, Zarządzanie marketingowe szkołą wyższą, [w:] Marketing szkół wyższych pod red. G. Nowaczyk, M. Kolasiński, Poznań 2004, s. 58.

Anna Janus – TROSKA O KORZYSTNĄ POZYCJę RYNKOWĄ . . . 159

Zasadniczo najwięcej uwagi w działaniach promocyjnych po-święca się otoczeniu zewnętrznemu, należy jednak pamiętać o oto-czeniu wewnętrznym, gdyż jak pisze J. Goćkowski fundamentem szkoły wyższej są: osoby uczestniczące w różnych kręgach kompetencji merytorycznej, legitymujące się rozmaitymi umiejętnościami specjali-stycznymi i manifestujące w swej pracy rozmaite opcje/orientacje episte-mologiczno metodologiczne. Ludzie ci tworzą niepowtarzalny „ekosystem” organizacji życia intelektualnego, w którym teorie i metody pojmowane są jako narzędzia służące do tworzenia nowych doskonalszych teorii i metod, w ścisłym związku z kształceniem nowych pokoleń uczonych i inteligencji potrzebnej w życiu kulturalnym narodu i ekumeny cywilizacyjnej8.

Sukcesem pełnym będzie więc na pewno dbałość o elitarność, przy jednoczesnym doskonaleniu wizerunku szkoły. Rosnąca kon-kurencja, związana głównie z coraz mniejszą liczbą kandydatów na studia, uwarunkowaną postępującym niżem demograficznym, powinna mobilizować władze uczelni przede wszystkim do podno-szenia jakości kształcenia, przy jednoczesnym doskonalenia metod kreowania wizerunku szkoły w środowiskach kreujących docelowe audytorium uczelni.

Osiągnięcie sukcesu w tej dziedzinie wymaga między inny-mi określenia i przeanalizowania docelowego audytorium, aby stworzoną ofertę edukacyjną skierować do określonych kręgów konsumentów – funkcjonowanie uczelni wiąże się z pozyskaniem odpowiedniego nabywcy różnych jej usług, co wynika z działa-nia konkurencyjnego na rynku, gdzie sukces zależy od uzyskania przewagi konkurencyjnej. Jeżeli uczelnia chce działać zgodnie z zasadami przedsiębiorczości, musi gromadzić informacje o oto-czeniu, w tym szczególnie o ofertach innych szkół wyższych oraz o potrzebach i oczekiwaniach rynku docelowego. Informacje te stanowią zestaw kompleksowych danych, dzięki którym można zbudować dokładny model edukacyjnej rzeczywistości, a następ-nie przygotować strategię pozyskiwania studentów, której funda-mentem jest oferta edukacyjna, dostosowana do ich wymogów.

8 Goćkowski J.: Uniwersytet i tradycja w nauce, Fundacja na rzecz Nauki Polskiej,Kraków 1999, s.48.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień160

Podstawą analizy docelowego audytorium jest także oszacowanie aktualnego wizerunku uczelni oraz poznanie stosunku ludzi i ich sposobów reagowania na interesujące nas produkty rynku eduka-cyjnego.

Należy jednak pamiętać, że obecni i potencjalni studenci to nie jedyne audytorium przekazów uczelni. Działania zmierzające do upowszechnienia pozytywnej informacji nie powinny więc ograni-czać się jedynie do nich. Obejmuje podmioty zewnętrzne, z którymi szkoła współpracuje i które mogą partycypować w jej finansowa-niu (np. władze państwowe i samorządowe, donatorów tj. MENiS i KBN, różne stowarzyszenia i fundacje, a nawet rodziców studen-tów). Stąd istotne będą wszelkie działania, które tworzą pozytywny obraz uczelni w świadomości władz, przedsiębiorstw znajdujących się w otoczeniu bliższym uczelni, mediów, które często generują opinie o uczelniach i świadczonych przez nie usługach itd. Szcze-gólną grupę odbiorców stanowią tu pracodawcy, którzy otrzymują „gotowy produkt” w postaci przyszłego pracownika z określoną wiedzą. Jak zaznaczają to autorzy podręczników do marketingu, uczelnia wyższa zaspakaja zatem życzenia dwóch grup nabywców, sprze-dając usługę edukacyjną studentom, oraz spełniając oczekiwania praco-dawców, którzy nie nabywają usługi, ale chcą czynnie współuczestniczyć w jej tworzeniu Obie grupy nabywców powinny stanowić kluczowe audy-torium działań komunikacyjnych uczelni. Szczególnie wysoko cenionymi przez potencjalnych studentów stają się osobiste rekomendacje absolwen-tów uczelni, którzy już osiągnęli spektakularny sukces i wysoką pozycję zawodową lub właśnie „robią” karierę9.

Identyfikacja docelowego audytorium ma wpływ na określenie celów i instrumentów komunikacji marketingowej. Przy wyborze grupy docelowej należy wziąć również pod uwagę takie informa-cje, jak: wiedza odbiorców na temat posiadanego produktu, poziom zainteresowania nim, sposób użytkowania produktu i zakres w ja-kim zaspakaja on ich potrzeby.

9 Światowy G., Bartniak A., Polityka marketingowa w szkolnictwie wyższym, [w:] „Marketing usług profesjonalnych”, (2002), pod red. Rogozińskiego, K., AE w Poznaniu, Poznań, (tom IV), s. 155.

Anna Janus – TROSKA O KORZYSTNĄ POZYCJę RYNKOWĄ . . . 161

Istotnym elementem marketingowym jest też rozpoznanie ocze-kiwań wobec uczelni jako uczestnika życia społecznego. Otoczenie społeczno – polityczne uczelni wyższych wyznacza wszak ścisłe ramy jej funkcjonowania, jakimi są rozwiązania legislacyjne określa-jące zasady, warunki oraz kierunek rozwoju szkolnictwa wyższego we współczesnym europejskim społeczeństwie opartym na wiedzy. W najbardziej ogólnym ujęciu oczekuje się od nich realizacji obowiąz-ku edukacyjnego w szerokim tego słowa znaczeniu – nie tylko wypo-sażenia absolwenta w wiedzę merytoryczną, lecz również tworzenia systemów wartości, kreowania określonych postaw moralnych, przy-zwyczajeń kulturowych, stylów zachowań, co wiąże się ze społeczną funkcją uczelni, postrzeganej jako integralny element konkretnego re-gionu i narodu, współtworzącego jego kulturę. Funkcja kreatora postaw, jest niezwykle ważna nie tylko ze społecznego punktu widzenia. Uczelnia, która preferuje, nagradza i kreuje pewien sposób zachowania, systemy warto-ści i umie to zakomunikować otoczeniu, jest postrzegana jako uczelnia dobra, chętniej wybierana przez kandydatów. Uczelnie wyższe postrzegane są przez pryzmat ludzi – wykładowców, ich osiągnięć, sposobu nauczania i przeka-zywania wiedzy. W tym ujęciu szkolnictwu wyższemu przypisuje się rolę podmiotu kreującego zmiany lub strategie dostosowawcze do tychże zmian społecznych, politycznych, jakie mają miejsce we współczesnej Polsce i Euro-pie. Od uczelni oczekuje się konkretnych działań, oferty edukacyjnej, jakości wiedzy, które odpowiednio opakowane oraz sprzedane stanowiłyby kapitał konkretnych jednostek, instytucji, organizacji, czy grup społecznych.10.

Zmieniająca się świadomość, związana z coraz szerszym dostę-pem do informacji, rodzi oczekiwania związane nie tylko z krajowym rynkiem usług edukacyjnych, ale stopniowo zaczynające odnosić się do pytań związanych z formułowanymi przez Unię Europejską w Strategii Lizbońskiej postulatami zwiększenia tempa rozwoju społecznego, kulturowego i gospodarczego w kontekście zdolno-ści uczelni do współtworzenia procesu budowania społeczeństwa wiedzy i gospodarki opartej na wiedzy, jako głównych wyzwań

10 A. Dziedziczak-Foltyn, L. Prorok, Szkolnictwo wyższe i nauka w strategiach roz-woju społeczno-gospodarczego Polski i regionu [w:] Społeczna odpowiedzialność uczelni, red. K. Leja, Wydawnictwo Politechniki Gdańskiej, Gdańsk 2008, s 136.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień162

cywilizacyjnych współczesnej Europy. Szczególnie interesująca jest w tym przypadku zdolność do uczestnictwa we wspólnych z bizne-sem i lokalną władzą działaniach na rzecz wzrostu gospodarczego i zatrudnienia. Oczekuje się, że uczelnia będzie miała wpływ na po-strzeganie regionu jako bardziej atrakcyjnego miejsca do rozwijania wiedzy i innowacji dla wzrostu gospodarczego, tworzenia więk-szej liczby trwałych miejsc pracy i lokowania inwestycji. W konse-kwencji uczelnia ma wpływać na wzrost aktywności i mobilności społeczno-zawodowej lokalnego społeczeństwa, wysoki poziom wykształcenia oraz nieustanne podnoszenie kwalifikacji przez pra-cowników. Działania uczelni w tym zakresie powinny być nakiero-wane na pełne wykorzystanie potencjału naukowego.

Hołdując zasadzie otwarcia systemów edukacji na środowisko należy zwrócić uwagę na wzmocnienie powiązań ze światem pracy, działalnością badawczą i społeczeństwem poprzez: promowanie współpracy ze środowiskiem lokalnym, zachęcanie instytucji i osób indywidualnych do współpracy w ramach kształcenia i doskona-lenia zawodowego podejmowanie partnerskich przedsięwzięć z udziałem różnych firm i instytucji badawczych. Ma to z kolei do-bry wpływ na tworzenie efektywnych, bezpośrednich i intensyw-nych powiązań między szkolnictwem wyższym a światem pracy. Znaczący w tym zakresie będzie np. udział w procesie edukacji spe-cjalistów – praktyków spoza uczelni czy kształtowanie programów studiów w sposób ukierunkowany na wyższy poziom przygoto-wania praktycznego, przedsiębiorczość i umiejętności wyzwalania inicjatyw. Jest to związane ze zwiększeniem roli nauki w rozwo-ju gospodarczym, aby polska gospodarka stała się konkurencyjną i opartą na wiedzy drogą zwiększenia potencjału wiedzy poprzez badania naukowe, szerzenia jej poprzez kształcenie i wprowadza-nie do gospodarki poprzez innowacje.

W działaniach marketingowych należy też przewidzieć mo-tywacje związane z wszechstronnym rozwojem osobowym kan-dydatów. Wnioski dotyczące oczekiwań studentów wobec szkół wyższych można między innymi wyprowadzić na podstawie wy-ników międzynarodowego badania, zrealizowanego przez Deloitte i Katedrę Rozwoju Kapitału Ludzkiego Szkoły Głównej Handlowej

Anna Janus – TROSKA O KORZYSTNĄ POZYCJę RYNKOWĄ . . . 163

w Warszawie, zawarte w raporcie pt. Pierwsze kroki na rynku pracy. Międzynarodowe badanie studentów i absolwentów11. Badanie zostało przeprowadzone metodą wywiadu internetowego w dniach od 27 stycznia do 27 lutego 2011 r. W badaniu wzięło udział łącznie 3618 studentów i absolwentów z pięciu krajów: Czech, Słowacji, Polski, Litwy i Łotwy. Wyniki świadczą o potrzebie zmian w pro-gramach kształcenia tak, by były lepiej dostosowane do wymagań, jakie stawia rynek pracy oraz o oczekiwaniach uzyskania ze stro-ny uczelni wsparcia w samym procesie szukania pracy. Studenci oczekując dobrego przygotowania w tym zakresie, liczą na zdoby-cie takich umiejętności, jak autoprezentacja czy pisanie CV oraz na pomoc w odbyciu atrakcyjnego stażu czy praktyki.

Nie można też zapomnieć, że dla potencjalnych studentów zna-czenie mają takie walory jak: przyjazna administracja (dział studenc-ki, księgowość), łatwy dostęp do wykładowców, dobra organizacja, dbałość o szczegóły, dobre materiały dydaktyczne, oszczędność czasu i pakiet socjalny. Słuchacze studiów zaocznych i podyplo-mowych w większości pracują, są wśród nich często właściciele prywatnych firm, dyrektorzy, menedżerowie i nauczyciele. Jest to trudna grupa odbiorców, bardzo wymagająca i roszczeniowa.

Warto wziąć pod uwagę motywacje przy wyborze studiów za-ocznych i podyplomowych. Najczęściej studenci sugerują się chę-cią zmiany miejsca pracy i modą (kandydaci dość często podejmują decyzję pod wpływem impulsu, kierując się hasłami reklamowymi uczelni, albo opiniami znajomych, którzy też wybierają się na dany kierunek lub już go ukończyli. Elastyczność oferty powinna przewi-dywać sytuacje, w których traktowanie studiów sezonowo i wybie-ranie tych, które akurat cieszą się popularnością, będzie skutkowa-ło niezadowoleniem studenta i będzie on chciał zmienić kierunek. Odnosząc się do uwagi Andrzeja Zalewskiego, kierownika Studiów Podyplomowych Zarządzanie Zasobami IT i Zarządzanie Projekta-

11 Pierwsze kroki na rynku. Międzynarodowe badanie studentów i absolwentów, ra-port Deloitte i Katedry Rozwoju Kapitału Ludzkiego Szkoły Głównej Handlowej, Warszawa, kwiecień 2011 r., http://www.deloitte.com/assets/Dcom-Poland/Local %20Assets/Documents/Raporty,%20badania,%20rankingi/pl_PierwszeKrokiNaRyn-kuPracy2011.pdf. s.5-7.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień164

mi na Politechnice Warszawskiej: jeśli decydujemy się na dany kieru-nek głównie dlatego, że jest popularny, nie uwzględniając swoich indywi-dualnych zainteresowań, preferencji i celu, który chcemy osiągnąć, jeszcze podczas trwania nauki możemy mieć poczucie znudzenia. […] Najbardziej zadowoleni ze swoich decyzji o dalszym kształceniu są ci, którzy mają już pewne doświadczenia na rynku pracy. Podczas wykonywania codziennych obowiązków służbowych doskonale widzą, jakich umiejętności im brakuje i czego jeszcze chcieliby się nauczyć. Widzą też, jakie kompetencje będą im potrzebne w rozwoju na danym stanowisku i podczas ubiegania się o awans12, uczelnie w swojej dobrze przygotowanej ofercie studiów, powinny udostępniać kandydatom nie tylko informacje na temat zagadnień realizowanych podczas zajęć, ale także na temat wykła-dowców, którzy będą te zajęcia prowadzić oraz formy w jakiej będą odbywać się zajęcia. Cenna będzie tu możliwość praktycznego wy-korzystania wiedzy np. kierunki związane z zarządzaniem projek-tami, reklamą czy administrowaniem systemami informatycznymi w firmach, poza rzetelną wiedzą teoretyczną powinny oferować możliwość przećwiczenia konkretnych rozwiązań. Na pewno chęt-nych przyciągną w tym przypadku takie formy jak: ćwiczenia, labo-ratoria, warsztaty (również interaktywne) czy gry symulacyjne.

Trzeba też zwrócić uwagę na oczekiwania związane z umiejęt-nościami dydaktycznymi nauczycieli akademickich, którzy powin-ni wyróżniać się kompetencjami w zakresie nowoczesnych metod i technik prowadzenia zajęć.

iNStRuMENty MARKEtiNGoWEuMożLiWiAJącE buDoWANiE tRWAłycHpRZEWAG KoNKuRENcyJNycH

Za najskuteczniejsze instrumentarium uważane jest communi-cation-mix, w którym największe znaczenie ma promocja osobista

12 5 błędów najczęściej popełnianych przy wyborze kierunku, Instytut Automatyki i Informatyki Stosowanej Politechniki Warszawskiej, http://student.onet.pl/

Anna Janus – TROSKA O KORZYSTNĄ POZYCJę RYNKOWĄ . . . 165

i reklama. Istotą promocji osobistej szkoły wyższej jest prezentowa-nie oferty uczelni za pomocą bezpośrednich kontaktów interper-sonalnych pracowników z nabywcami usług edukacyjnych. Może ona przybrać formę bezpośredniej lub pośredniej promocji osobi-stej. Bezpośrednia prezentacja oferty to odpowiednio przeprowa-dzona rozmowa pracowników uczelni z potencjalnym studentem np. w czasie targów edukacyjnych, organizowanych przez uczelnię „drzwi otwartych”, składania dokumentów w dziekanacie lub akcji promocyjnych organizowanych w szkołach średnich.

Istotnym ogniwem w takim procesie komunikacji bywa pracow-nik „liniowy” (np. wykładowca, opiekun roku), który bezpośrednio kontaktuje się ze studentem i wpływa na jakość otrzymanej usługi. „Więzi interpersonalne” można analizować z punktu widzenia róż-nych relacji łączących pracownika ze studentem tj. stopnia znajo-mości, osobistych powiązań oraz wyrażanej troski. Ufność studenta w ustne rekomendacje pracownika jest większa, jeżeli obie strony znają się, istnieje między nimi związek nie tylko o charakterze for-malnym, ale i osobistym, oraz gdy pracownik w trakcie spotkania usługowego demonstruje szczerą troskę o dobro studenta.

Często skuteczna bywa rozmowa telefoniczna lub koresponden-cja o charakterze elektronicznym (e-mail) – tego typu kontakt z po-tencjalnym kandydatem stanowi szansę skutecznego wypromowa-nia konkretnego wydziału, kierunku lub danej specjalności. Jest to szczególnie ważne w sytuacji, gdy rekrutacją zajmuje się doraźnie powołany zespół lub pracownicy z innych jednostek uczelnianych np. działu dydaktyki.

„Promocja osobista” ma dużo szersze znaczenie, niż powszech-nie stosowane pojęcie „sprzedaży osobistej”. Nadając mu nową jakość działań promocyjnych oraz nowy styl funkcjonowania w odniesieniu do komunikacji z potencjalnym studentem. Dlatego przygotowywane w ramach akcji marketingowych programy szko-leniowe powinny przygotować i zaktywizować pracownika liniowego do zawarcia bliższej znajomości z potencjalnym kandydatem i wykorzysta-nia w stopniu optymalnym kontaktu w czasie sprzedaży m.in. poprzez badanie potrzeb i preferencji w zakresie oferty edukacyjnej, prowadzenia sprzedaży „krzyżowej” tj. poinformowania potencjalnego kandydata o

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień166

alternatywnej lub uzupełniającej ofercie usługowej, właściwego zacho-wania w czasie spotkania usługowego, skutkującego zjednaniem i powro-tem potencjalnego kandydata (złożenie dokumentów) oraz pozytywnymi opiniami rozpowszechnianymi w gronie znajomych i rodziny (polecanie oferty innym), a także aktywnego kształtowania przyszłych zachowań po-tencjalnego kandydata poprzez np. kolportaż materiałów informacyjno-reklamowych.13

Ważną rolę pełni również reklama, której przedmiotem może być zarówno uczelnia, jak i jej oferta. W promowaniu usług eduka-cyjnych i wizerunku uczelni wykorzystuje się:• reklamę prasową, zarówno w prasie codziennej, jak i czasopi-

smach specjalistycznych np. w piśmie dla pracowników nauki, studentów, młodzieży szkolnej, oraz w prasie o tematyce ogól-nospołecznej, a także w specjalnych wydaniach (np. dodatek w Rzeczpospolitej);

• reklamę telewizyjną i/lub radiową w ogólnokrajowych lub regio-nalnych stacjach i rozgłośniach z uwzględnieniem przestrzenne-go zróżnicowania adresatów reklamy oraz ich preferencji co do czasu i rodzaju audycji (o tematyce młodzieżowej, kulturalnej, publicystycznej, informacyjnej itp.);

• reklamę wydawniczą, czyli drukowane materiały reklamowe np. prospekty, informatory uczelniane i wydziałowe, ulotki, broszury informacyjne, foldery dystrybuowane bezpośrednio lub rozpowszechniane drogą pocztową;

• reklamę wystawienniczą, związaną z demonstracją oferty uczel-ni na targach i wystawach w formie m.in. plakatów, ulotek.Skutecznym instrumentem kształtowania pozytywnego wy-

obrażenia o uczelni i jej działalności oraz wyróżnienia na tle konkurentów, a nie tylko promowania konkretnej oferty eduka-cyjnej, jest public relations. PR spełnia kluczową rolę nie tylko w kreowaniu opinii o jej ofercie edukacyjnej, ale także w umacnia-niu jej misji i realizacji strategicznych celów oraz pomaga w reali-

13 Por.: Wiktor, J.W., Struktura systemu promocji. Próba polemiki z koncepcją Ph. Kotlera, „Marketing i Rynek”, Nr 3/2004, s. 2-8, Wiktor J.W., Promocja. System komu-nikacji przedsiębiorstwa z rynkiem, (2001), PWN, Warszawa, s. 128-129.

Anna Janus – TROSKA O KORZYSTNĄ POZYCJę RYNKOWĄ . . . 167

zacji wszelkich przedsięwzięć związanych z jej uczestniczeniem w życiu publicznym, zwłaszcza w tworzeniu partnerskich relacji z różnymi grupami otoczenia społecznego. Jest zatem postrze-gany nie tylko jako marketingowe narzędzie promocji, służące wyłącznie rozpowszechnianiu informacji rynkowych, ale przede wszystkim jako sztuka efektywnego dialogu ze środowiskiem uczelni jako instytucji publicznej, która cieszy się powszechnym zaufaniem.

Skuteczne public relations charakteryzuje się następującymi ce-chami:– komunikowanie się z różnymi elementami otoczenia,– dostosowanie sposobu komunikowania się do specyfiki rynku,– integrowanie wykorzystywanych form promocji w budowaniu

świadomości istnienia marek,– komunikacyjne wspieranie produktów wprowadzanych na

rynek,– docieranie ze szczegółową informacją o ofercie do przedstawi-

cieli ściśle sprecyzowanych grup docelowych (np. specjalistów, hobbystów)

– budowanie krótkich, zwięzłych, konkretnych wyselekcjonowa-nych informacji, odwołujących się do wyobraźni i doświadczeń odbiorcy,

– najważniejsze informacje znajdują się na początku i na końcuDziałania szkoły wyższej w sferze PR opierają się na zespo-

le środków umożliwiających pozyskiwanie i kształtowanie opinii publicznej, w tym przede wszystkim środowiska opiniotwórczego. Uczelnia może wykorzystać w tym celu informacje ogólne i specjal-ne w mediach, wizyty i spotkania z dziennikarzami, uczestnictwo w różnego rodzaju audycjach (radiowych, telewizyjnych), wywia-dy, konferencje prasowe, ogłoszenia, organizowanie dni otwartych połączonych ze zwiedzaniem i poznawaniem uczelni. Kolportaż materiałów informacyjnych w formie rocznych raportów, broszur, artykułów, czasopism służy popularyzacji wydarzeń związanych z firmą i jej ofertą. Coraz częściej materiały audiowizualne, a mia-nowicie slajdy, filmy na płytach CD pojawiają się jako środki pre-zentacji oferty. Projektowanie wizualnych atrybutów szkoły wyż-

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień168

szej opiera się na prostocie i jednoznaczności, dostosowaniu do charakteru instytucji, funkcjonalności (tj. łatwości adaptacji przez filie, ośrodki zamiejscowe), oryginalności i wyróżnianiu się w po-równaniu z konkurencją oraz wysokiej zauważalności („rzucanie się w oczy”).

Drugoplanową rolę w systemie komunikacji marketingowej szkoły wyższej pełni promocja dodatkowa, mająca na celu podwyż-szenie atrakcyjności oferty poprzez dodanie do niego różnorakich zachęt o charakterze ekonomicznym i psychologicznym, skierowa-nych bezpośrednio do potencjalnych kandydatów. Szkoły wyższe, przede wszystkim niepubliczne stosują bodźce cenowe np. okreso-we obniżki czesnego lub opłat rekrutacyjnych, konkursy, loterie, gry gwarantujące laureatom korzyści materialne, w tym finansowe np. zwolnienie z opłat czesnego przez dwa semestry, bezpłatny udział na pierwszych zajęciach kursów np. przygotowawczych, ję-zykowych, a także wręczanie drobnych upominków reklamowych, w tym drobiazgów praktycznych (np. długopisów, notesów, teczek konferencyjnych, kalendarzy) lub dekoracyjnych (np. balonów, chorągiewek, plakietek).

Działania te generalnie ukierunkowane są na potencjalnych stu-dentów, ale mogą również odnosić się do podmiotów kooperują-cych z uczelnią np. kadry nauczycielskiej szkół średnich w celu ich zaktywizowania w obszarze wspólnych inicjatyw promocyjnych (np. współorganizowania imprez towarzyszących dniom otwar-tym). Należy pamiętać, aby działania te korespondowały z pod-stawowymi założeniami strategii komunikacji uczelni, a upominki reklamowe nie ośmieszały jej dobrego imienia niskim poziomem wykonania lub banalnością. Powinny być wykorzystane w stosun-kowo krótkim czasie i nieregularnie, gdyż w przeciwnym wypadku tracą walor promocyjny.

Ważnym elementem promowania uczelni jest przestrzeganie ogólnie znanych zasad ułatwiających relacje z mediami, które uzna-wane są za skuteczne w realizacji celu, jakim jest uzyskanie publi-kacji. Ma to szczególne znaczenie, gdy potrzebna jest długotrwała współpraca związana z faktem, iż zmiany na rynku edukacyjnym wymuszają częste modyfikacje wizerunku uczelni wynikające np.

Anna Janus – TROSKA O KORZYSTNĄ POZYCJę RYNKOWĄ . . . 169

z ewaluacji otoczenia lub z korekt w założonych celach i strukturze działania organizacji.

W strategii marketingowej uczelni wyższej stosuje się popularne narzędzia wizerunkowe w Internecie (m.in. reklama typu display oraz Internet PR) oraz coraz bardziej rozwijający się e-mail marke-ting, SEM oraz social media marketing. Za najbardziej skuteczny zabieg uznaje się integrowanie poszczególnych narzędzi (tj. social media i e-mail marketingu) zaś za oryginalny i coraz częściej zwra-cający uwagę uchodzi marketing wirusowy i mobilny wykorzy-stujący nowe technologie. Podstawą budowania wizerunku uczel-ni w Internecie jest opracowanie elementów tożsamości rynkowej – identyfikacji wizualnej, stanowiącej podstawę budowania swojej tożsamości, aby być zauważalną i dobrze postrzeganą na zewnątrz. Służy temu szereg działań identyfikacyjnych – posiadanie oryginal-nego wyróżnika jest pierwszym elementem walki o miejsce w świa-domości potencjalnego studenta. Istotną rolę odgrywają tu powią-zane ze sobą atrybuty wizualne, takie jak: znak graficzny (logo), kolorystyka, liternictwo czy architektura, które pozwalają wyróżnić uczelnię i oferowane przez nią usługi spośród innych uczelni. Znak graficzny, cała jego typografia, barwy, symbol – powinien być od-zwierciedleniem charakteru uczelni i kojarzyć się z nią, ale powi-nien też być łatwym do zapamiętania, aby za pomocą tego logotypu można było uczelnię identyfikować w działaniach, które podejmuje na zewnątrz. Coraz częściej uczelnie posługują się Systemem Iden-tyfikacji Wizualnej, która umożliwia budowanie spójnej i wyrazi-stej tożsamości szkoły wyższej. Na system ten składają się między innymi oryginalne logo uczelni, jednolita kolorystyka, oznaczenie obiektów naukowo-dydaktycznych, wystrój stoisk targowych, oznakowanie środków transportu etc. Jednym z bardzo istotnych elementów jest budowanie zaangażowania użytkowników. Ważną rolę odgrywają tutaj narzędzia promocji serwisu, jak i budowanie wokół uczelni wyższej społeczności internetowej składającej się ze studentów, słuchaczy, kandydatów na studia, absolwentów, bizne-su, mediów, przedstawicieli jednostek wspierających i finansują-cych uczelnię, samorządu lokalnego.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień170

poDSuMoWANiE

Każda instytucja posiada szereg możliwości budowania swojej tożsamości, aby być zauważalną i dobrze postrzeganą na zewnątrz. Uczelnie podejmują szereg działań identyfikacyjnych, które umoż-liwiają jej wyróżnienie się wśród konkurencji. W przypadku bu-dowania wizerunku uczelni liczy się strategia i profesjonalizm po-zwalający na umiejętne eksponowanie cech nadających uczelni jej unikatowy, pozytywny charakter. System promocji uczelni obejmu-je zespół środków o zróżnicowanych funkcjach i różnej strukturze wewnętrznej. Tworzą one łącznie złożoną kompozycję promotion-mix, w której dominujące znaczenie posiadają następujące instru-menty: reklama, promocja sprzedaży, sprzedaż bezpośrednia, pu-blic relations, sponsoring. Aby promocja odniosła pożądany skutek, należy ustalić jej cele, a więc zaplanować efekty, jakie w wyniku działań promocyjnych chce się osiągnąć. Ważne jest także, by dążyć do tego, aby szkoła wyróżniała się ofertą spośród innych placówek tego typu, żeby nie była jedną z wielu, ale określoną i aby jej oferta kierowana była do konkretnego odbiorcy.

bibLioGRAFiA

Krzyżak M., Działania promocyjne szkół i uczelni, Marketing i Rynek 2000, nr 12.

Podstawy marketingu, Praca zb. pod. red. J. Pindakiewicza, Szkoła Główna Handlowa, Oficyna Wydaw. SGH, Warszawa 1997.

Podstawy marketingu, Praca zb. pod. red. J. Altkorna, Instytut Marketingu, Kraków 1995.

Michalak A., (red), Marketing, AE Poznań 1999.Mazur K.P., Marketing usług edukacyjnych, Akademia Pedago-

giki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej, Warszawa 2001.Payne A., Marketing usług, PWE Warszawa 1997.Kramer T., Marketing, „Książnica”, Katowice 1992.Przydatek E., Przydatek J., Promocja, Wydawnictwo Szkolne

i Pedagogiczne, Spółka Akcyjna, Warszawa 1999.

Anna Janus – TROSKA O KORZYSTNĄ POZYCJę RYNKOWĄ . . . 171

Gawrecki L., Techniki pracy menedżera oświaty, Wydawnictwo eMPi2, Poznań 1997.

Elsner D., Kreowanie wizerunku szkoły – czas zacząć, Nowa szkoła, Miesięcznik społeczno-pedagogiczny 1998, nr 9.

Komunikacja marketingowa, Praca zb. pod. red. M. Rydla, Ośro-dek Doradztwa i Doskonalenia Kadr, Sp z o.o., Gdańsk 2001.

Rydel M., Podręczny leksykon promocji, Public relations, rekla-ma, akwizycja, sales promotion (b.w.s), Gdańska Fundacja Kształ-cenia Menedżerów, Gdańsk 1998.

Wielki J., Elektroniczny marketing poprzez Internet, PWN War-szawa, Wrocław 2000.

Wiktor J.W., Euromarketing, koncepcje strategie metody, Mate-riały II sympozjum Marketingu Międzynarodowego, AE w Krako-wie, Wydział Zarządzania, Kraków.

Nagórski R., Edukacja na odległość (1), Dyrektor Szkoły 5/2000.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień172

R O Z P R A W Y I A R T Y K U Ł Y

Hanna Mackiewicz

poMiAR użytEcZNoŚciuSłuGi EDuKAcyJNEJ W SZKoLE WyżSZEJ

MEASuREMENt oF tHE EDucAtioNAL SERvicE utiLity iN tHE HiGHER ScHooL

StRESZcZENiE

W niniejszym artykule określono kryteria oceny użyteczności usługi edukacyjnej w szkole wyżej dla studentów, dla społeczno-ści akademickiej, dla społeczeństwa na przykładzie wykładów i la-boratoriów z przedmiotu Badania marketingowe. Kryteriami oceny użyteczności tejże usługi są osiągnięte efekty kształcenia rozumiane jako przyrost wiedzy w trzech wymiarach: 1. kwalifikacji facho-wych; 2 kwalifikacji społecznych oraz 3. samopoznania, przy zało-żeniu wolności i odpowiedzialności osoby.

SuMMARy

The aim of the article is to define the criteria of the educational service utility on the basis of the lectures and the laboratories on the subject of Marketing research. The fundamental criterion is the effect of the educational process. The educational effect means increase of knowledge in three dimensions: professional qualifications, social/interpersonal skills and self-knowledge assuming the freedom and responsibility of the person.

Słowa klucze: kryteria użyteczności usługi, wartość pracy dy-daktycznej, refleksja nad procesem dydaktycznym.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień174

Keywords: criteria for utility services, the value of teaching, re-flection on the learning process

WStęp

Usługa jest pracą, na którą składa się sekwencja czynności ja-kie jedna osoba wykonuje dla drugiej w celu osiągnięcia pożytku. W odniesieniu do usługi edukacyjnej w szkole wyższej, tę pracę wykonuje nauczyciel akademicki dla studentów i ze studentami. Zarówno student, jak i nauczyciel zdobywają wiedzę. Student na-bywa kwalifikacje fachowe, społeczne i umiejętność samopoznania, natomiast nauczyciel, w wyniku autodiagnozy i refleksji nad proce-sem dydaktycznym, otrzymuje wartość dodaną w postaci wiedzy na temat kierunku doskonalenia własnej pracy dydaktycznej.

Usługa edukacyjna jest pracą wymagającą poniesienia nakładów zarówno po stronie nauczyciela akademickiego, jak i studenta. Na-kładami tymi są: czas, wysiłek, kwalifikacje. Nauczyciel akademicki pracuje, by otrzymać dochody, nawiązać i utrzymać więzi z innymi, rozwijać kwalifikacje. Pragnie także dostrzec efekty swojej pracy. Student natomiast nie otrzymuje dochodów z tytułu uczestnictwa i zaangażowania się w pracę na zajęciach, nie daje mu to pewności zatrudnienia w przyszłości. Studentom pozostaje zaufać nauczycie-lowi, że warto poświecić czas, wysiłek, by doskonalić kwalifikacje na zajęciach. Nauczycielom pozostaje zaufać, że studenci dobrze wykorzystają czas na zajęciach. Zaufanie to budowane jest na fun-damencie odpowiedzialności zarówno osoby nauczyciela akade-mickiego, jak i studenta. O ile student ponosi odpowiedzialność głównie za działanie, to nauczyciel nadzoruje pracę studentów i za-ciąga zobowiązanie wobec nich, wobec społeczności akademickiej oraz społeczeństwa.

W artykule opisano pracę w formie autodiagnozy1 na przed-miocie Badania marketingowe, które były realizowane w roku akade-

1 Por: Polańska A: Kwalifikacje nauczycieli kluczowym warunkiem jakości edukacji akademickiej [w:] Zeszyty Naukowe WSAiB nr 18, Gdynia, 2012.

Hanna Mackiewicz – POMIAR UŻYTECZNOŚCI USŁUGI . . . 175

mickim 2011/2012 w semestrze letnim na kierunku Zarządzanie na 6 semestrze studiów stacjonarnych w Akademii Morskiej w Gdyni.

Celem artykułu jest zidentyfikowanie kryteriów oceny użytecz-ności zajęć z przedmiotu Badania marketingowe oraz weryfikacja tezy o tym, że kluczowe znaczenie dla efektów kształcenia ma odkrycie pragnienia i przyjęcie odpowiedzialności za nie.

O układzie i strukturze artykułu zadecydował przedmiot pomia-ru, czyli wiedza osoby. Stąd w pierwszym punkcie zwracam uwagę na osoby uczestniczące w spotkaniu usługowym, dalej szczegółowo opisuję zadania, które realizowałam na zajęciach, w trzecim punkcie odnoszę użyteczność usługi edukacyjnej do kwalifikacji studentów.

WiEDZA JAKo DobRo DLA oSoby

Człowiek działa, by zrealizować określony cel. Jako osoba wolna i odpowiedzialna dąży zawsze do jakiegoś dobra. W wypadku usłu-gi edukacyjnej, tym dobrem jest wiedza. Według Petera F. Druckera, „wiedza nie jest czymś bezosobowym. (…) Wiedza jest ucieleśnio-na w człowieku, jest zdobywana przez uczącą osobę, jest właściwie lub niewłaściwie użytkowana przez jednostkę”2. Człowiek całe ży-cie nieustannie podejmuje trud uczenia się, to naturalna potrzeba człowieka. Człowiek chce się rozwijać, pracować, chce wnosić swój wkład. W takim rozumieniu uczenia się, wiedzę zdobywa zarów-no student, jak i nauczyciel akademicki. Student zdobywa kwali-fikacje fachowe, społeczne, samopoznanie swych cech osobowych. Nauczyciel znajduje nowe pomysły na doskonalenie swej pracy dy-daktycznej w wyniku autodiagnozy przeprowadzonych zajęć.

W Międzynarodowym Słowniku Zawodów określono następu-jące zadania dydaktyczne nauczycieli akademickich (grupa głów-na 2. Profesjonaliści; podgrupa 2310)3:

2 Drucker P.F., Społeczeństwo pokapitalistyczne, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1999, s. 171.

3 http://www.ilo.org/public/english/bureau/stat/isco/isco88/2310.htm, po- brano 23 listopada 2012.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień176

a. projektują i modyfikują programy i przygotowują kursy do na-uczania, zgodnie z wymaganiami,

b. dostarczają studentom lektur i pełnią zadania opiekunów, pro-wadzą seminaria eksperymenty lab,

c. motywują studentów do dyskusji i samodzielnego myślenia,d. nadzorują, w razie potrzeby, eksperymentalne i praktyczne pra-

ce podejmowane przez studentów,e. organizują i oceniają prace egzaminacyjne i ćwiczenia.

Wyżej wymienione czynności składają się na usługę edukacyjną. Tak rozumiana usługa jest w dużym stopniu niematerialna. Z isto-ty niematerialności usług przyjmowanych na wiarę wynika, że na ocenę usługi przez studenta składają się elementy okołousługowe: sama osoba prowadzącego, miejsce zajęć, wyposażenie sal, materia-ły prezentowane na zajęciach oraz udostępnione do pobrania4. Poza udostępnionymi materiałami, student potencjalnie wychodzi z za-jęć jedynie z doświadczeniem tego, że coś poznał, zrozumiał lub że potrafi zastosować. W sensie niematerialnym, pojawia się pytanie o sens poznania. Student na studiach stacjonarnych ma trudności z oceną użyteczności wiedzy z przedmiotu.

cHARAKtERyStyKA pRAcy NAucZyciELANA pRZEDMiociE Badania marketingowe

Poniżej opisałam zajęcia z przedmiotu obowiązkowego Badania marketingowe, które odbyły się w roku akademickim 2011/2012, w semestrze letnim, na kierunku Zarządzanie na 6 semestrze stu-diów stacjonarnych w Akademii Morskiej w Gdyni. Zajęcia były re-alizowane w ramach 15 godzin wykładów i 15 godzin laboratoriów. Do dyspozycji studentów były także dwie godziny konsultacji ty-godniowo, z których studenci często korzystali szczególnie na eta-pie projektowania badania. Wykład był przeprowadzony w pierw-szej połowie semestru tak, by student mógł jak najszybciej poznać

4 Kotler Ph., Marketing. Analiza, planowanie, wdrażanie i kontrola, Geberthner &Ska, Warszawa 1994, ss. 428-429.

Hanna Mackiewicz – POMIAR UŻYTECZNOŚCI USŁUGI . . . 177

i zrozumieć cały proces badania marketingowego. Przygotowania do wykładu zabierały mi średnio 2h do każdego bloku dwugo-dzinnych zajęć. 4-6 godzin tygodniowo zabierało mi sprawdzanie arkuszy ćwiczeniowych około 80 prac studentów w fazie projek-towania oraz zwielokrotniony czas sprawdzania raportów w fazie końcowej zajęć (na sprawdzenie jednego raportu poświęcałam oko-ło ½ godziny). Studenci zapytani o średni czas pracy wskazywali na 2-4 godzin, które poświęcali na przygotowanie się do dwugo-dzinnych laboratoriów raz na dwa tygodnie (ww czas nie obejmuje samych godzin laboratoryjnych ani wykładów; obejmuje natomiast czas konsultacji; dużo więcej czasu zajmowało studentom przygo-towywanie raportów) oraz średnio 4-8 godzin na przygotowanie się do egzaminu.

Na początku zajęć przedstawiono studentom plan pracy, który obejmował główny cel zajęć, tematykę zarówno wykładów, jak i la-boratoriów, warunki zaliczenia oraz przygotowania do egzaminu, literaturę. Jako cel pracy zapisano: „poznanie, zrozumienie i zasto-sowanie elementarnej wiedzy o metodyce badań marketingowych. Po zakończonych zajęciach student powinien umieć samodzielnie przeprowadzić badanie popytu na konkretny produkt/usługę na konkretnym rynku. Celem zajęć jest też wzbogacenie wartości pracy dyplomowej przez wykorzystanie badań marketingowych w tych pracach dyplomowych. Zajęcia mogą być pomocne w przygotowa-niu do egzaminu dyplomowego”5 .

Cel pracy został wyznaczony na bazie 10-letniego doświadcze-nia prowadzenia zajęć w zmiennych warunkach dydaktycznych (zmienna liczba godzin zajęć w planie, zmienna liczba studentów). W kontekście tej praktyki uznałam za ważne, by student chętnie re-alizował powierzone mu zadania. Stąd zwróciłam uwagę na motyw wewnętrzny oraz użyteczność końcowego efektu upatrując je w pra-cy dyplomowej. Połowa studentów widziała takie możliwości.

Na pierwszym wykładzie zaprezentowano wypowiedzi przed-siębiorców, którzy przyjęli intuicję bądź wyniki badania marke-

5 Mackiewicz H., Plan pracy na przedmiocie Badania marketingowe realizowany w roku akademickim 2011/2012.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień178

tingowego za źródła informacji w procesie podejmowania decy-zji przedsiębiorczych/menedżerskich, następnie pokazano etapy procesu badania marketingowego. Na kolejnych wykładach prze-kazywano wiedzę z zakresu projektowania badania marketingo-wego (o doborze próby do badania; o metodach zbierania danych, o kwestionariuszu jako o narzędziu pomiarowym). W końcowej części wykładów skupiono się na przekazaniu wiedzy o metodach redukcji danych otrzymanych z pomiarów i wybranych metodach ilościowej analizy danych, a także o metodach prezentacji, kontroli badania i oceny jego wyników. Na ostatnim wykładzie zaprezen-towano dane PTBRiO na temat rynku badań marketingowych oraz zwrócono uwagę na etyczne aspekty badań marketingowych. Wy-kłady zakończono krótkim podsumowaniem elementarnej wiedzy o metodyce badań marketingowych.

Do zajęć jako podstawową literaturę podano podręcznik S. Kacz-marczyka, Badania marketingowe. Podstawy metodyczne, PWE, War-szawa 2011 (ze szczególnym uwzględnieniem metod zbierania danych, rozdział 7 i 8) oraz K. Kędzior i Z. Karcz, Badania marketin-gowe w praktyce, PWE Warszawa 2001 (całość). Studenci postrzegali pierwszą książkę jako trudną ze względu na wielość szczegółów metodycznych.

Na laboratoriach, studentom zaprezentowano przykładowe ra-porty z badania marketingowego, zwrócono uwagę na potrzebę kształtowania kwalifikacji. Studenci referowali wykonanie zadań na poszczególnych zajęciach, korzystali z uwag koleżanek i kole-gów w grupie jak również prowadzącego zajęcia. Wszyscy mieli możliwość wypowiedzenia się na zajęciach. Nadto zajęcia na temat budowania kwestionariusza właściwego oraz pisania raportu miały charakter warsztatowy. Na ostatnich zajęciach studenci ustnie pre-zentowali uprzednio pozostawione do oceny raporty pisemne. Do-kładny terminarz poszczególnych zadań był przedstawiony przeze mnie na początku zajęć tak, aby każdy mógł rozpoznać natężenie prac i odpowiednio zarządzać czasem. Na pierwszych pięciu la-boratoriach cyzelowany był projekt badania marketingowego tak, by uzyskać wynik prawdziwy. Studenci przygotowywali arkusze do sprawdzenia na poszczególne zajęcia, otrzymywali informację

Hanna Mackiewicz – POMIAR UŻYTECZNOŚCI USŁUGI . . . 179

o zaliczeniu lub niezaliczeniu prac i mieli możliwość poprawienia rezultatów pracy. W sumie studenci pozostawili do oceny 4 arku-sze na etapie projektowania oraz raport pisemny do sprawdzenia i oceny. W końcowej fazie poprawiony projekt został dołączony do raportu w części Wprowadzenie. Należy nadmienić, że zasadniczą składową oceny była nota uzyskana z raportu zarówno pisemnego jak i ustnego, a noty z arkuszy były jedynie wskazówką dla studen-tów, by skorygować swoją pracę na etapie projektowania.

Warunkiem zaliczenia laboratoriów było uzyskanie pozytywnej oceny z raportu. Na ocenę z raportu składała się średnia ocena z ra-portu pisemnego i ustnego. Na ocenę raportu pisemnego składała się ocena formalna (kompletność, logiczność opracowania), ocena merytoryczna (umiejętność opisu wyników; oddzielenia faktów od ich interpretacji; umiejętność formułowania wniosków), stopień ak-ceptacji zaleceń, zgodności wyników z problemem/pomysłem na ba-dania i trafności instrumentu pomiarowego. Na ocenę raportu ustne-go (prezentacji) złożyły się: formalna ocena prezentacji, umiejętność skupienia zarówno uwagi, jak i zainteresowania słuchaczy; trafność odpowiedzi na pytania z sali. 10% studentom nie udało się uzyskać zaliczenia, ocenę bardzo dobra uzyskało prawie 20% studentów, większość studentów uzyskała oceny dst (30%) i db (40%). W sesji poprawkowej połowie studentów udało się uzyskać ocenę dst.

Egzamin przeprowadzony było w formie pisemnej opisowo-testowej. Na egzamin złożyło się 20 pytań testowych i 3 pytania otwarte. Pytania testowe sprawdzały wiedzę teoretyczną z różnych etapów badania marketingowego (od projektowania przez realiza-cję badania w terenie, do redukcji, analizy danych oraz prezentacji wyników), rynku badań marketingowych w Polsce oraz samej isto-ty badań marketingowych. Pytania otwarte natomiast dotyczyły odpowiedzi na pytanie o różnicę miedzy trafnością a rzetelnością badania marketingowego, o ograniczenia etyczne badań marke-tingowych oraz krótkie propozycje rozwiązania opisanej sytuacji badawczej. 10% studentów otrzymało ocenę bdb, taki sam odsetek respondentów otrzymał ocenę ndst. Pozostali uzyskali oceny dosta-teczne (44%) i dobre (35%). W porównaniu z ocenami z zaliczenia laboratoriów wynika, że mniej było ocen bardzo dobrych, więcej

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień180

ocen dostatecznych niż dobrych. Oceny z egzaminu były niższe niż oceny z zaliczenia.

Na zajęciach zrealizowano 6 zadań. Pierwszym zadaniem było wskazanie na użyteczności zajęć

z badań marketingowych. Jako pierwsze i najważniejszą użytecz-ność badań marketingowych podano możliwość poznania rynku i całego otoczenia – i dzięki temu – zrozumienie wymagań i potrzeb nabywców6. W wypadku realizowania cudzego pomysłu, pocho-dzącego od osób zarządzających w konkretnym przedsiębiorstwie działającym na rynku, potencjalnie skutkuje to podjęciem działań wykonawczych w zakresie marketingu. W wypadku testowania własnego pomysłu, owocem zajęć może być odkrycie luki na ryn-ku i sposobu wypełnienia tej przestrzeni rynkowej w sposób bar-dziej skuteczny i efektywny niż czynią to obecni konkurenci. Nadto wskazano na możliwość wykorzystania raportu w pracy dyplomo-wej. Wskazano także na wartość wzajemnej współpracy na zaję-ciach. Podkreślono też, że praca na zajęciach jest okazją do odkrycia talentów badacza czy menedżera. Nadto wskazano na konieczność określenia własnego harmonogramu pracy na bazie przedstawio-nego planu pracy, co stanowiło „wartość dodaną” w postaci zarza-dzania czasem.

Drugim zadaniem było odkrycie pragnienia odwołując się do pra-cy licencjackiej (por tab. 1, poniżej), hobby lub dostrzeżonych proble-mów z życia codziennego czy w związku z wykonywaną pracą.

Tablica 1. Struktura studentów ze względu na fakt połączenia zainteresowań badawczych z pracą licencjacką

Specjalność Liczba osób

na spec-jalności

Liczba osób, która zdecydowała się połączyć pracę licencjacką z badaniami

marketingowymi, pośredniolub bezpośrednio

BE 19 17 LiHM 34 13

6 Kaczmarczyk S., Zastosowania badań marketingowych. Zarządzanie marketingowe i otoczenie przedsiębiorstwa, PWE, Warszawa 2007, s. 13.

Hanna Mackiewicz – POMIAR UŻYTECZNOŚCI USŁUGI . . . 181

ZP 33 19 Razem 86 49

Źródło: opracowanie własne.

Z danych w tablicy 1 wynika, że studenci specjalności BE (Biznes elektroniczny) i ZP (Zarządzanie przedsiębiorstwem) częściej łączy-li dwa przedmioty, tj. Badania marketingowe i Seminarium dyplomowe. O ile wśród studentów BE prawie wszyscy, w grupie studentów ZP – ponad połowa, to w wypadku specjalności LiHM (Logistyka i Handel Morski) tylko co 3 student widział taką możliwość.

Już w pierwszym przygotowywanym przez studentów zaleco-no: samodzielnie określić problem badawczy/pomysł, uzasadnić wybór i wskazać na użytkowników/adresatów raportu. Wielu stu-dentów miało z tym wielki problem. Zauważalny jest brak dosta-tecznych umiejętności studentów w zakresie syntezy wiedzy do tej pory pozyskanej na studiach. Brak było jasnego/komunikatywnego określenia problemu badawczego/pomysłu na badania, brak jasnej operacjonalizacji zmiennych, trudno było w ogóle mówić o układzie zmiennych/zależności. Najczęściej wybieranym typem badań mar-ketingowych były badania eksplanacyjne opisowe o charakterze re-trospektywnym. Badania o charakterze eksplanacyjnym o charakte-rze przyczynowo-skutkowym pojawiały się zdecydowanie rzadziej.

Trzecim zadaniem było zwrócenie uwagi na wartość pracy nad cyzelowaniem poszczególnych etapów projektowania badania tak, by uzyskać wynik oczekiwany, czyli prawdziwy7. Podjęto mozolną pracę poprawiania błędów na etapie projektowania badania mar-ketingowego. Najczęstszymi błędami na tym etapie były: błędy problemu badawczego (w tym także nieprecyzyjne jego sformuło-wanie), błąd wytypowania niewłaściwej populacji generalnej, błędy w zakresie metody doboru próby, błąd w zakresie identyfikowa-nych kryteriów wyboru metody zbierania danych, nadto – błąd nie-trafności instrumentu pomiarowego.

7 Kaczmarczyk S., Badania marketingowe. Podstawy metodyczne, PWE, Warszawa 2011, s. 55.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień182

Czwartym zadaniem było uaktywnienie studentów do współ-pracy w formie dzielenia się uwagami na temat prezentowanych wypowiedzi koleżanek i kolegów. Okazało się, że uwagi te niejed-nokrotnie były bardzo inspirujące, szczególnie w odniesieniu do tych problemów, które „żywo” dotyczyły społeczności studentów.

Piątym zadaniem było wyrobienie w studentach nawyku termi-nowego oddawania prac. W tym celu określane były terminy na od-danie poszczególnych opracowań do sprawdzenia, nieterminowość była odnotowywana przez nauczyciela akademickiego. Studenci starali się sprostać tym wymaganiom.

Szóstym zadaniem było opracowanie użytecznych raportów. To zadanie udało się zrealizować niewielu studentom. W części Za-lecenia w raporcie niejednokrotnie pojawiały się jedynie sugestie, oczywiste rekomendacje, bez konkretnych rozstrzygnięć i podania przykładowych dopracowanych pomysłów bezpośrednio do wy-korzystania w praktyce. Ci spośród studentów, którzy podjęli się przeprowadzenia badania eksplanacyjnego przyczynowo-skutko-wego, częściej formułowali konkretne rozstrzygnięcia.

Wiedza pozyskana w efekcie zajęć Badania marketingoweZ powyższego wynika, że w ramach przedmiotu Badania mar-

ketingowe, studenci mieli możliwość zdobycia wiedzy (rozumianej tu jako tej ucieleśnionej w człowieku) w trzech wymiarach: kwali-fikacji fachowych, społecznych oraz samopoznania. Ja również od-kryłam wartość dodaną tych zajęć w wyniku autodiagnozy procesu dydaktycznego oraz refleksji nad nią.

W ramach kwalifikacji fachowych studenci mieli możliwość na-bycia elementarnej wiedzy z zakresu badań marketingowych oraz umiejętność samodzielnego przeprowadzenia takiego badania w praktyce. Nabyte kwalifikacje fachowe mogą być bezpośrednio wy-korzystane na studiach w ramach przedmiotów: Seminarium dyplo-mowe, Seminarium magisterskie, Zarządzanie marketingowe, Biznesplan, Projektowanie działalności gospodarczej. Raport opracowany na zaję-ciach, może po poprawkach, być zamieszczony w pracy dyplomo-wej. Nadto wiedza o procesie badania marketingowego i umiejętno-ści samodzielnego przeprowadzenia badania może być ponownie

Hanna Mackiewicz – POMIAR UŻYTECZNOŚCI USŁUGI . . . 183

zastosowana przy pisaniu pracy magisterskiej. Nadto studenci, którzy mają umiejętność syntezy, mają szansę dostrzec możliwo-ści praktycznego wykorzystania kwalifikacji fachowych w procesie zarządzania przedsiębiorstwem omawianym na ww przedmiotach, ze szczególnym uwzględnieniem planowania i oceny zarówno sku-teczności, jak i efektywności firmy.

Nadto studenci, którym spodobała się praca badacza, otrzyma-li fundament pod budowę swoich kompetencji specjalisty ds. ba-dań marketingowych w przedsiębiorstwie lub w firmie badawczej i w ten sposób mogą potencjalnie znaleźć swoje miejsce na rynku pracy. Potencjalnie absolwent kierunku zarządzania może zostać menedżerem, który ma wiedzieć „coś o wszystkim”. Jestem prze-konana o tym, że nabył umiejętność obiektywnej oceny propozycji badań i potencjalnie umie wykorzystać wyniki raportów w procesie podejmowania decyzji, by zmniejszyć ryzyko i zwiększyć trafność decyzji.

Nabyte kwalifikacje fachowe mogą pomóc w zrozumieniu ko-niecznych wymagań i potrzeb nabywców, tym samym potencjalnie jako przedsiębiorcy mogą przyczyniać się do zwiększenia dobroby-tu w społeczeństwie.

Nadto studenci pracowali nad kompetencjami społecznymi ko-munikując innym o efektach swojej pracy, jak również formułując uwagi na temat usłyszanych wypowiedzi. Współpraca na rzecz dobra wspólnego sprzyja postawie bezinteresowności w dążeniu do prawdy. Temu też służyła pracochłonna praca studenta i na-uczyciela akademickiego na etapie projektowania badania marke-tingowego.

Ważnym efektem zajęć było samopoznanie swoich motywacji, talentów, cech charakteru. Nauczyciel akademicki również wzbo-gacił się o wiedzę płynącą z powyższej autodiagnozy. Utwierdziłam się w tym, że warto, by student indywidualnie rozwiązywał swój pomysł badawczy i otrzymywał informację zwrotną od nauczyciela na bieżąco. Na zajęciach z badań marketingowych, mogę z dużą ostrożnością, powiedzieć że mam do czynienia z trzema grupami studentów (mam świadomość tego, że nie zawsze u każdego mamy do czynienia z czystą formą takiego profilu):

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień184

a. studenci, którzy widzą sens tych zajęć (potencjalną wiedzę, o którą mogą się wzbogacić), którzy pracują z pasją (z radością i trudem); ważne są dla nich zarówno ocena z zajęć, jak i efekty kształcenia;

b. studenci, którzy w trudzie cyzelowali arkusze, raport i są po ludzku zmęczeni; pracują z poczucia obowiązku; ważna jest dla nich ocena w indeksie;

c. studenci, którzy chcą uzyskać pozytywną ocenę z zaliczenia i z egzaminu jak mniejszym kosztem (chcą osiągnąć założony efekt w jak najkrótszym czasie).Co piaty student pracował z pasją, przedstawił do oceny raport

na średnią ocenę bardzo dobrą. Słabością wielu prac był brak kon-kretnych zaleceń/rekomendacji. Należy także rozważyć zmianę podręcznika jako literaturę podstawową.

poDSuMoWANiE

Z powyższych rozważań wynika znaczenie użyteczności zajęć zarówno dla studenta, jak i nauczyciela akademickiego. Użytecz-ność usługi edukacyjnej w szkole wyższej na przykładzie przed-miotu Badania marketingowe została sprowadzona do użyteczności wiedzy ucieleśnionej w człowieku, splecionej z jego osobowością. Są to, dla przypomnienia, kwalifikacje fachowe (wiedza na temat badań marketingowych, umiejętność zastosowania tej wiedzy w sa-modzielnie przeprowadzonym badaniu), kwalifikacje społeczne otwierające studentów na współpracę z innymi (mam tu na myśli – innych studentów i nauczyciela akademickiego), nadto, co nie-zmiernie ważne dla rozwoju każdego człowieka, samopoznanie. W wyniku autodiagnozy, nauczyciel akademicki dostrzega wartość współpracy ze studentami oraz także samopoznania.

Tak sformułowana użyteczność pracy dydaktycznej jest ważna dla samych studentów i nauczyciela, szerzej dla społeczności aka-demickiej, jak również dla społeczeństwa jako całości. Zmieniając siebie, zmieniamy także otoczenie wokół nas. Student zaczyna do-strzegać wiedzę na przedmiocie jako „małą cegiełkę” budowli jaką

Hanna Mackiewicz – POMIAR UŻYTECZNOŚCI USŁUGI . . . 185

jego wiedza. Zaczyna zastanawiać się jak ją wykorzystać bezpośred-nio na studiach, a także w przyszłości życia zawodowego. Korzy-stają na tym nauczyciele innych przedmiotów, bo mogą odwołać się do wiedzy studenta. Student może wykorzystać tą wiedzę na rynku pracy do budowania dobrobytu. Stąd ważne jest dla studenta odkrycie wartości dobra na rynku, słuszności istnienia firmy, jak również odpowiedź na pytanie o to: jaki dobrostan chcę zapewnić sobie i innym.

W tym momencie należy wskazać na konieczność połączenia uży-teczności z odpowiedzialnością. Z przeprowadzonej autodiagnozy, można wywnioskować, że ważne jest zaangażowanie studentów. Zaangażowanie to jest rodzajem odpowiedzialności wewnętrznej osoby za rozpoznane w sobie dobro. To dobro jest jedynym moty-wem, które rozpoznane i umocnione uczuciem i wolą sprawia, że dana osoba zaczyna działać. Tylko motyw wewnętrzny jest w sta-nie wytrącić człowieka z bierności i skłonić do ruchu w kierunku szukania prawdy8 .

Pragnienie dobra można poznać po stałości, pełni, kreatywno-ści i inicjatywie. Stąd ważne jest, dobrze rozpoznane pragnienia na 1 semestrze Seminarium dyplomowego, na tyle dobrze, by mogły być motywem wewnętrznym dla pomysłu badawczego na przedmiocie Badania marketingowe. Jest to szczególnie ważne obecnie, kiedy mło-dzież ma nadmiar możliwości, błąka się wśród różnych propozycji. Niektórzy studenci nie chcą stwarzać sobie problemów i nic nie ini-cjują (postawa relatywizmu), z drugiej strony są i tacy studenci, któ-rzy negują wszelkie ograniczenia (idą w kierunku fantazji). Należy też zwrócić uwagę studentom na to, że podjęcie decyzji to jakby „rozcięcie przestrzeni”, że trzeba iść dalej w wybranym kierunku, a działanie jest dziełem projektu, którego realizacja dostarcza za-równo radości, jak i cierpienia.9

Reasumując, ważne jest to, by w życiu robić to, co jest prawdziwą pasją (realizacją pragnień i podjęciem trudu pracy nad tym), reali-

8 Krąpiec M.A., Prawo naturalne a etyka (moralność), [w:] Filozofia prawa a tworze-nie i stosowanie prawa, IWS-OTK, Katowice 1992.

9 Gucci G., Siła słabości (…), Wydawnictwo Salwator, Kraków 2011, ss. 17-60.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień186

zacją tego, w czym można być najlepszym na świecie oraz tego, co potencjalnie daje korzyści materialne10. Takie połączenie angażuje całego człowieka, jego rozum, uczucia, wolę.

W odniesieniu do Badań marketingowych, można to pokazać na rysunku (poniżej). Jeśli potraktować omawiany przedmiot jako skrzynkę z narzędziami pomocnymi do otrzymania wyniku praw-dziwego dzięki poprawnie metodycznie zaprojektowanemu bada-niu, to pełna użyteczność rezultatu zajęć jest uzależniona od tego czy student odkrył pragnienie i na ile jest w stanie, angażując całego siebie jako osobę, czyli swój rozum, uczucia i wolę zaangażować się w pracę na zajęciach.

Rys. 1. Warunki skutecznego działania na przedmiocie Badania marketingowe

Motyw wewnętrzny/pragnienie

Metodyka badaniamar-ketingowego

Dobro/efekt/rezultat działania

Na początku zajęć z omawianego przedmiotu ważne jest, by poja-wiło się pytanie dlaczego i po co to badanie ma być przeprowadzone. Stąd rodzi się odpowiedzialność studenta za działanie i zaniechanie działania. Nauczyciel akademicki natomiast ponosi odpowiedzial-ność za dobrostan studenta, studentów, społeczeństwa.

Mamy tu do czynienia z dwoma rodzajami odpowiedzialności: odpowiedzialność za swoje czyny i odpowiedzialność za określone przedmioty/dobra. W pierwszym wypadku mamy do czynienia z odpowiedzialnością negatywną/pustą/formalną, w drugim na-tomiast z pozytywną. Odpowiedzialność pozytywna to odpowie-dzialność za to, co zostało powierzone osobie. Takie podejście wy-zwala w osobie zaangażowanie – poczucie bycia odpowiedzialną/odpowiedzialnym. Osoba ma poczucie dwóch powinności, zarów-no bycia przedmiotem, jak i czynienia podmiotu.

10 Collins. J., Od dobrego do wielkiego (…), MT Biznes, Warszawa 2007, s. 117.

Hanna Mackiewicz – POMIAR UŻYTECZNOŚCI USŁUGI . . . 187

W odniesieniu do relacji nauczyciel akademicki – student, nad-zór nauczyciela nad studentami, pociąga za sobą zobowiązanie, które rodzi stosunek zawierzenia/zaufania.

bibliografia:Collins. J., Od dobrego do wielkiego (…), MT Biznes, Warszawa

2007, s. 117.Drucker P.F., Społeczeństwo pokapitalistyczne, Wydawnictwo Na-

ukowe PWN, Warszawa 1999, s. 171.Gucci G., Siła słabości (…), Wydawnictwo Salwator, Kraków

2011, ss. 17-60.http://www.ilo.org/public/english/bureau/stat/isco/isco

88/2310.htm, pobrano 23 listopada 2012.Jonas H., Zasada odpowiedzialności, Wydawnictwo Platan, Kar-

ków 1996, s. 171.Kaczmarczyk S., Badania marketingowe. Podstawy metodyczne,

PWE, Warszawa 2011, s. 55.Kaczmarczyk S., Zastosowania badań marketingowych. Zarządzanie

marketingowe i otoczenie przedsiębiorstwa, PWE, Warszawa 2007, s. 13.Kędzior K. i Karcz Z., Badania marketingowe w praktyce, PWE War-

szawa 2001Kotler Ph., Marketing. Analiza, planowanie, wdrażanie i kontrola,

Geberthner &Ska, Warszawa 1994, ss. 428-429.Krąpiec M.A., Prawo naturalne a etyka (moralność), [w:] Filozofia

prawa a tworzenie i stosowanie prawa, IWS-OTK, Katowice 1992.Mackiewicz H., Plan pracy na przedmiocie Badania marketingowe

realizowany w roku akademickim 2011/2012. Polańska A: Kwalifikacje nauczycieli kluczowym warunkiem jakości

edukacji akademickiej [w:] Zeszyty Naukowe WSAiB nr 18, Gdynia, 2012.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień188

R O Z P R A W Y I A R T Y K U Ł Y

Anna Dziewulska

ŚRoDoWiSKo pRZyRoDNicZEW GoSpoDARcE LoKALNEJ

tHE NAtuRAL ENviRoNMENt iNtHE LocAL EcoNoMy

StRESZcZENiE

Gospodarka lokalna prowadzona w miastach i gminach ma duże znaczenie dla praktycznej realizacji zrównoważonego rozwoju i w znaczący sposób wpływa na gospodarkę zasobami odnawialnymi i nieodnawialnymi. Doceniając wartość przestrzeni należy ją chronić, dostosowując jej zagospodarowanie i planowanie przestrzenne do możliwości wykorzystania środowiska. Prawidłowo prowadzona po-lityka przestrzenna w gminie powinna w głównej mierze dążyć do za-pewnienia określonej jakości środowiska i jego wszystkich elementów oraz prowadzić racjonalną gospodarkę zasobami przyrody i zapew-nić bezpieczeństwo ekologiczne. Dla prawidłowego wykorzystania środowiska w gospodarce lokalnej niezbędne są wspólne działania w ramach zarządzania środowiskowego, które w dużej mierze jest związane z prawidłowym kształtowaniem, planowaniem i zagospo-darowaniem przestrzennym. Powinno być ono w pełni zintegrowane z całościowym zarządzaniem jednostkami samorządowymi.

W ramach świadomego obniżania obciążenia środowiska moż-liwe jest wprowadzanie ekoinnowacji, których celem jest redukcja negatywnego oddziaływania działalności gospodarczej na środowi-sko przyrodnicze, poprzez obniżenie energochłonności, zużycia za-sobów naturalnych lub zmniejszenia emisji szkodliwych substancji. Wśród tych działań realizowane są liczne inwestycje ekologiczne, które nie tylko przyczyniają się do rozwoju lokalnego i stworzenia nowych miejsc pracy. ale również kreują wizerunek gminy.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień190

SuMMARy

The local economy conducted in cities and communities is of gre-at importance for the practical implementation of sustainable deve-lopment and significantly affects the economy with renewable and non-renewable resources. Appreciating the value of the space must be protected, adjusting its development and planning for the possi-ble use of the environment. Properly conducted in the municipality of spatial policy should primarily seek to ensure a certain quality of the environment and all of its components and lead rational mana-gement of natural resources and ensure environmental safety. For proper use of the environment in the local economy are necessary joint actions in the context of environmental management, which is largely associated with the proper shaping, planning and spatial development. It should be fully integrated into the overall manage-ment of the local government units.

As part of the deliberate reduction of environmental load, it is possible the introduction of eco-innovation, aimed at reducing the negative impact of economic activity on the environment, by redu-cing the energy intensity of consumption of natural resources or re-duce the emission of harmful substances. Among these measures are implemented numerous environmental investments, which not only contribute to local development and create new jobs. but also create the image of the municipality.

Słowa klucze: gospodarka lokalna, ekoinnowacje, ekologia bez-pieczeństwo ekologiczne, polityka przestrzenna w gminie, rozwój gospodarczy gminy.

Keywords: local economy, eco ecology ecological safety, spatial policy in the community, the economic development of the muni-cipality.

Gospodarka lokalna obejmuje działania na rzecz rozwoju syste-mu społecznego szczebla lokalnego, a tym samym rozwoju jednost-ki lokalnej. Jest ona procesem złożonym, w którym władze lokalne, przy wykorzystaniu posiadanych zasobów, w tym także ludności

Anna Dziewulska – ŚRODOWISKO PRZYRODNICZE W GOSPODARCE . . . 191

oraz kapitału zewnętrznego, stymulują rozwój gospodarczy danej jednostki terytorialnej. Rozwój lokalny jest więc procesem zmian ukierunkowanych na zamierzoną poprawę istniejącego stanu. Jako podstawowe zasoby niezbędne dla tego rozwoju przyjmuje się za-soby środowiska przyrodniczego, zasoby kapitałowe oraz zasoby demograficzne. Wśród czynników rozwoju lokalnego podkreśla się czynniki ekonomiczne, społeczne, techniczne, środowiskowe (eko-logiczne), wskazując m.in:– potrzeby mieszkańców,– zasoby (ilościowe i jakościowe) oraz walory lokalnego środowi-

ska przyrodniczego,– posiadaną infrastrukturę,– poziom oświaty i kultury społeczności lokalnej,– istniejący potencjał gospodarczy, naukowy, techniczny i kadrowy,– przepisy prawa sprzyjające inicjatywom lokalnym i rozwojowi

lokalnemu,– aktywną społeczność lokalną i przychylne nastawienie władz lo-

kalnych.1Wśród czynników warunkujących możliwości funkcjonowania

gospodarki lokalnej, jednym z najważniejszych jest środowisko przyrodnicze, które stanowi w każdym regionie świata podstawę do rozwoju lokalnego. Jest ono głównym determinantem dla go-spodarki lokalnej.

Środowisko przyrodnicze i jego zasoby mogą być walorem dla rozwoju , zaś z drugiej może stanowić ono poważną barierę ogra-niczającą realizację zamierzeń np. planów inwestycyjnych. Posia-dane zasoby naturalne – ich ilość i jakość, świadomość i kultura ekologiczna, działania na rzecz ochrony środowiska to obszary tematyczne, które stanowią podstawę i niejednokrotnie wyzwania dla zarządzających miastami i gminami. Jego poszczególne elemen-ty lub cała struktura wpływają na kierunki i możliwości rozwoju różnych form działalności człowieka. Właściwy stan środowiska przyrodniczego posiada także określoną wartość społeczną i eko-nomiczną. Walory krajobrazowe, jak i jakość środowiska wpływają

1 Domański R., Podstawy gospodarki przestrzennej, PWN, Warszawa 1990.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień192

na społecznie postrzeganą atrakcyjność konkretnego miejsca jako terenu osadnictwa. Szczególnie istotny wpływ na rozmieszczenie przestrzenne wywierają warunki naturalne wobec rodzajów dzia-łalności, związanych bezpośrednio z użytkowaniem elementów środowiska, takich jak gleby czy surowce mineralne. W takim przy-padku zasoby i walory środowiska stanowią podstawę działalno-ści człowieka i prowadzonej gospodarki lokalnej. Często także de-cydują o wartości nieruchomości. Czyste rzeki, czyste powietrze, niezniszczone lasy i duże obszary zieleni, atrakcyjny przyrodniczo krajobraz stać się może ważnym elementem w ofercie lokalizacyj-nej na rynku lokalnym, jak i regionalnym. Zauważa się, że zapo-trzebowanie na elementy środowiska o wysokiej jakości i wysokich walorach użytkowych wzrasta. Rośnie zatem wartość ekonomiczna takich obszarów. W związku z tym dzisiaj opłaca się dbać o środo-wisko, aby nasza mała ojczyzna stawała się terenem coraz bardziej atrakcyjnym dla przyszłych mieszkańców, jak i inwestorów zain-teresowanych obszarami o wysokich walorach przyrodniczych. Działania takie są korzystne dla gminy. Wraz ze wzrostem liczby ludności rosną środki finansowe, jakimi dysponuje samorząd lokal-ny, choćby poprzez wzrastające podatki. Tym samym występują możliwości rozwoju lokalnego.

poDStAWoWE ZADANiA GMiN

Dla właściwej gospodarki lokalnej ważne jest kształtowanie rozwoju gminy i miasta w sposób respektujący walory przyrody, który powinien być traktowany jako podstawowy element ładu przestrzennego. Środowisko przyrodnicze i kryteria ekologiczne powinny stanowić podstawę do lokalizacji osadnictwa i wszelkiej działalności gospodarczej. Szczególnie dotyczy to miejscowości i obszarów, gdzie działalność człowieka spowodować może po-ważne zmiany i degradację środowiska. Działania takie powinny prowadzić do:– zgodności zagospodarowania przestrzeni z cechami i walorami

środowiska przyrodniczego,

Anna Dziewulska – ŚRODOWISKO PRZYRODNICZE W GOSPODARCE . . . 193

– tworzenia warunków przestrzennych, zapewniających ochronę unikatowych wartości środowiska,

– kształtowania warunków umożliwiających uzyskanie utraconej równowagi ekologicznej.2Prawidłowo prowadzona polityka przestrzenna w gminie po-

winna w głównej mierze dążyć do zapewnienia określonej jakości środowiska i jego wszystkich elementów oraz prowadzić racjonal-ną gospodarkę zasobami przyrody. W działaniach tych pomocna będzie realizowana polityka ekologiczna, a wraz z nią utworzone programy ochrony środowiska z prowadzonym zarządzaniem zrównoważonym i środowiskowym. W interesie samorządów lo-kalnych i wszelkich podmiotów polityki przestrzennej jest przede wszystkim:– niedopuszczenie do nadmiernego rozpraszania zagospodaro-

wania z uwagi na większą możliwość degradacji środowiska,– ograniczenie wyłączania dobrych gleb z produkcji rolnej,– ochrona obszarów i obiektów poddanych ochronie prawnej

oraz innych terenów stanowiących najcenniejsze elementy w obszarze gminy (np. tereny dolin rzecznych, nadmorskie i nad-jeziorne, przyleśne), poprzez ograniczeniu zabudowy tych te-renów,

– dostosowanie sposobu zagospodarowania do występujących cech fizjograficznych, określających przydatność i odporność środowiska wobec różnych rodzajów działalności człowieka,

– ochrona środowiska przyrodniczego i jego poszczególnych ele-mentów oraz krajobrazu kulturowego, stanowiących wspólnie atrakcyjny czynnik lokalizacyjny oraz element lokalnej i regio-nalnej kultury i tożsamości.3Priorytetami polityki ochrony środowiska w nadchodzących la-

tach będą:– eliminacja nadmiernego zanieczyszczenia powietrza,

2 Kołodziejski J., O przyszły kształt polskiej przestrzeni, Ossolineum, Wrocław – Warszawa – Kraków 1991.

3 Gorzym-Wilkowski W.A., Gospodarka przestrzenna samorządu terytorialne-go, Wyd. UMCS, Lublin 2006.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień194

– zagospodarowanie odpadów nagromadzonych na składowi-skach i minimalizacja wytwarzania odpadów i unieszkodliwia-nie odpadów niebezpiecznych,

– uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej w gminach i w przemyśle,

– restrukturyzacja produkcji rolnej, – zwiększenie lesistości oraz objęcie ochroną wszystkich wartości

przyrodniczych.Gospodarka lokalna prowadzona w miastach i gminach ma

duże znaczenie dla praktycznej realizacji zrównoważonego roz-woju i w znaczący sposób wpływa na gospodarkę zasobami od-nawialnymi i nieodnawialnymi. W Polsce odpowiedzialność za większość usług komunalnych spoczywa na władzach lokalnych. Są to m.in. zaopatrzenie w wodę, usuwanie ścieków, gospodarka odpadami, ciepłownictwo. Władze lokalne mogą kształtować go-spodarkę komunalną za pomocą różnych instrumentów, zaczy-nając od bezpośrednich inwestycji, poprzez stanowienie prawa lokalnego i stosowanie narzędzi ekonomicznych , kończąc na dzia-łaniach edukacyjnych i promocyjnych. Zadania własne podmio-tów publicznych, obejmujące m.in. gospodarkę nieruchomościami, usługi komunalne, infrastrukturę techniczną, edukacje, kulturę, sport i rekreację wymagają wykorzystania do realizacji tych zadań środowiska przyrodniczego. Doceniając wartość przestrzeni należy ją chronić, dostosowując jej zagospodarowanie i planowanie prze-strzenne do możliwości wykorzystania środowiska.

W głównej mierze dbałość zasobów środowiska wynika z zapi-sów prawa ochrony środowiska, które samorząd lokalny, jak i użyt-kownicy przestrzeni muszą przestrzegać i realizować. Mechanizmy ekonomiczno-finansowe powinny wspierać skuteczność narzędzi prawnych i przyczyniać się do poprawy efektywności osiągania ce-lów związanych z polityką ekologiczną państwa, a tym samym z realizacją zadań z zakresu ochrony środowiska. W ramach działań niezbędnych do prawidłowego i harmonijnego rozwoju lokalnego istotne znaczenie stanowi zapewnienie bezpieczeństwa ekologiczne-go wszystkim mieszkańcom i użytkownikom określonej przestrze-ni. Wymaga to od decydentów działań w zakresie prawidłowego,

Anna Dziewulska – ŚRODOWISKO PRZYRODNICZE W GOSPODARCE . . . 195

racjonalnego i oszczędnego gospodarowania zwłaszcza gruntami, wodą i surowcami mineralnymi oraz właściwym wykorzystaniem gleb. Ich zagospodarowanie musi być dobrze zaplanowane i reali-zowane zgodnie z zasadą rozwoju zrównoważonego i konieczno-ścią ochrony środowiska

ZASoby ŚRoDoWiSKA pRZyRoDNicZEGoi bARiERy pRZyRoDNicZEW GoSpoDARcE LoKALNEJ

Środowisko przyrodnicze jest jednym z głównych determinan-tów rozwoju lokalnego i prowadzonej gospodarki lokalnej. Stwarza ono zwłaszcza dla zagospodarowania przestrzennego uwarunko-wania, wynikające ze stanu środowiska i przestrzeni produkcyjnej, wielkości zasobów wodnych, wymogów środowiska. Występowa-nie zasobów naturalnych, racjonalne gospodarowanie nimi, świa-domość i kultura ekologiczna, obok postępu w zakresie ochrony środowiska, jak i właściwego, skutecznego stosowania instrumen-tów w tym zakresie, są głównymi czynnikami ekologicznymi w za-kresie rozwoju lokalnego i regionalnego.4 Klasyfikacja walorów przyrodniczych daje możliwości właściwego planowania rozwo-ju i zagospodarowania terenu, przy wykluczeniu występujących ograniczeń.

Wśród barier przyrodniczych, które mogą ograniczać możliwo-ści zagospodarowania przestrzeni oraz realizowaną gospodarkę lokalną wskazuje się zwłaszcza bariery zasobowe, fizjograficzne, ekologiczne i prawne. Bariery zasobowe są barierami naturalny-mi, wynikającymi z braku lub ograniczenia występowania intere-sującego nas zasobu środowiska przyrodniczego (np. woda, gleba, roślinność, surowce mineralne). Ich brak lub nieodpowiednia ilość lub jakość może stanowić poważny problem w przypadku potrzeby

4 Kosiedowski W. (red.) Samorząd terytorialny w procesie rozwoju regionalne-go i lokalnego, Toruń 2005.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień196

wprowadzenia niektórych funkcji w zagospodarowaniu przestrzeni lub oczekiwań co do możliwości dalszego rozwoju. Bariery fizjogra-ficzne wynikają z występowania określonych uwarunkowań wy-branych elementów środowiska przyrodniczego i w głównej mierze dotyczą rzeźby terenu i posiadanego gruntu, stosunków wodnych i występujących wód powierzchniowych, gleb i ich rodzajów, uwa-runkowań klimatycznych. Elementy te lub nawet jeden z nich może w znacznym stopniu ograniczać możliwości zagospodarowania te-renu a tym samym rozwoju, powodować utrudnienia w lokalizacji nowych inwestycji lub konieczność wprowadzenia dodatkowych elementów technicznych czy zabezpieczeń. Szczególnie dotyczy to rzeźby terenu, która często decyduje o możliwościach a nawet kierunkach rozwoju. Słaba wytrzymałość gruntu stanowić będzie ograniczenie przy posadowieniu budynków, podobnie jak i wysoki poziom wód gruntowych. Brak dostępu do wody potrzebnej do ce-lów konsumpcyjnych i przemysłowych należy do barier uniemożli-wiających realizacje wielu inwestycji.5

Bariery ekologiczne ograniczają rozwój lokalny niektórych miast i gmin w związku z występującym zanieczyszczeniem środowiska i jego degradacją (zanieczyszczenie powietrza, hałas, promieniowa-nie, zanieczyszczenie wód, ścieki, skażenie gleb). Niekiedy określona funkcja gospodarcza z uwagi na przekroczenie norm wybranych ele-mentów środowiska przyrodniczego nie jest możliwa do realizacji.

Likwidowanie barier środowiskowych wymaga zintegrowania działań organizacyjnych, ekonomicznych i technicznych ze strony zarządzających. Dokładna analiza powinna zostać dokonana pod względem wyboru funkcji, możliwości kształtowania odpowied-nich powiązań komunikacyjnych i zapewnienia infrastruktury technicznej, społecznej i gospodarczej.6 Niezbędna jest konfronta-cja aktualnych celów ekonomicznych z potrzebami społecznymi i ekologicznymi oraz określenie dopuszczalnego poziomu rozwoju

5 Korenik S., Słodczyk J. (red.), Podstawy gospodarki przestrzennej – wybrane aspekty. AE Wrocław 2005.

6 Kosiedowski W. (red.) Samorząd terytorialny w procesie rozwoju regionalne-go i lokalnego, Toruń 2005.

Anna Dziewulska – ŚRODOWISKO PRZYRODNICZE W GOSPODARCE . . . 197

głównych funkcji. Wielokrotnie powstaje potrzeba poszukiwania innych rozwiązań przestrzennych lub też wydatkowania dodatko-wych środków finansowych na likwidację możliwych do pokonania ograniczeń czy też podjęcia dodatkowych rozwiązań technicznych. Konieczne jest ustalenie „progów”, które trzeba będzie „pokazać” użytkownikom i władzom lokalnym, aby pokonać je w związku z ustalonym kierunkiem rozwoju. Jednak w żadnym wypadku nie może nastąpić przekroczenie naturalnej odporności środowiska, które mogłoby doprowadzić do nieodwracalnych zniszczeń środo-wiska, a nawet katastrofy ekologicznej.

Wszystkie bariery działają w sposób wzajemnie powiązany, dlatego przezwyciężenie jednych może spowodować potęgowanie się innych. Pokonanie wszystkich barier i ograniczeń leży w kom-petencjach i możliwościach władz lokalnych. To ich mądrość wraz z dużym zaangażowaniem mieszkańców wpłynie na tempo doko-nywanych zmian w przestrzeni miast i gmin, które powinny dalej się rozwijać, jako atrakcyjne miejsca zamieszkania, zapewniające swym mieszkańcom dobrą jakość życia, większe możliwości dobre-go wykształcenia i lepszą pracę.

EKoFiZJoGRAFiA

Istotne znaczenie w gospodarce przestrzennej, a tym samym w gospodarce lokalnej odgrywa ekofizjografia, która określa możli-wości wykorzystania posiadanych zasobów naturalnych, wskazuje i ocenia obszary do racjonalnego zainwestowania i wyboru nowych miejsc pod różne funkcje, np. budownictwo, przemysł, rolnictwo. Z czynników fizjograficznych za najważniejsze uznaje się: rzeźbę terenu, układ i genezę warstw geologicznych, warunki hydrolo-giczne i hydrogeologiczne, rodzaj gleby oraz klimat. Ostatni z nich informuje o wielkości opadów atmosferycznych, temperaturze po-wietrza, kierunku i prędkości wiatru, usłonecznieniu.7 Każdy z nich może stanowić poważną barierę ograniczającą lub wręcz uniemoż-

7 A. Szponar, 2003, Fizjografia urbanistyczna, PWN, Warszawa, s. 11.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień198

liwiającą określone działania człowieka lub też wskazującą kierunki zagospodarowania. Ekofizjografia pokazuje możliwości zachowa-nia i zaprojektowania nowych systemów ekologicznych w oparciu o wymienione, możliwie samoregulujące się czynniki, w miejsce np. całkowicie zniszczonych przez człowieka.8 Działania te wymu-sza na nas Ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym .9 Zgodnie z jej zapisem należy dokonać szczegółowej analizy warun-ków, jakie stwarza nam środowisko przyrodnicze.

Opracowanie ekofizjograficzne. jest sporządzane podczas prac nad Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzen-nego gminy .10 Jego celem jest rozpoznanie aktualnych warunków środowiska przyrodniczego oraz przeprowadzenie analiz i ocen funkcjonowania środowiska pod kątem istniejącego i planowanego sposobu zagospodarowania przestrzennego gminy. Wskazanie po-trzeby opracowania ekofizjograficznego wynika z art. 72 ust. 6 usta-wy z dnia 27 kwietnia 2001 r. – Prawo ochrony środowiska, którego efektem jest z kolei Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 9 września 2002 r.11 Opracowanie to daje możliwości określenia ob-szarów problemowych, z uwagi na szczegółowe rozpoznanie cech wybranych elementów przyrodniczych lub określenia wielkości i zasięgów konkretnych zagrożeń środowiska lub zdrowia ludzi. Zgodnie z rozporządzeniem powinno ono obejmować charaktery-stykę stanu oraz funkcjonowanie:– poszczególnych elementów przyrodniczych i ich wzajemnych

powiązań oraz procesów zachodzących w środowisku,– dotychczasowych zmian w środowisku,– struktury przyrodniczej obszaru, w tym różnorodności biolo-

gicznej,– powiązań przyrodniczych obszaru z jego szerszym otoczeniem,

8 Ibid. s.13 9 Ustawa z dnia 27 marca 2003 r. (Dz.U. Nr 80, poz.717 z późń. zm.)10 Obowiązek wykonania opracowania ekofizjograficznego do studium gminy

określony został w art. 72 ust. 4 i 5 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska (Dz.U. z 2006 r. nr 129 poz. 902, z póżn. zm.

11 Dz.U. 02.155.1298 z dnia 23 września 2002 r.) w sprawie opracowań ekofizjo-graficznych.

Anna Dziewulska – ŚRODOWISKO PRZYRODNICZE W GOSPODARCE . . . 199

– zasobów przyrodniczych oraz walorów krajobrazowych i ich ochrony prawnej,

– jakości środowiska oraz jego zagrożeń wraz z identyfikacją źró-deł tych zagrożeń.W przypadku niemożliwości zapewnienia trwałości zachodze-

nia podstawowych procesów przyrodniczych i odnawialności zaso-bów środowiska, oraz z uwagi na zapisy ustawy o ochronie środo-wiska, mogą wystąpić w planowanych zadaniach inwestycyjnych znaczne ograniczenia. Tym bardziej, że należy również ograniczyć możliwość występowania zagrożeń i negatywnych oddziaływań na środowisko. Szczególnie istotne jest również określenie przy-rodniczych predyspozycji do kształtowania struktury funkcjonal-no-przestrzennej oraz dokonanie oceny przydatności środowiska, polegającej na określeniu możliwości rozwoju i ograniczeń dla róż-nych rodzajów użytkowania i form zagospodarowania obszaru.

Wnioski z analiz, prognoz i ocen, stosownie do przedmiotu i ska-li sporządzanych dokumentów planistycznych zagospodarowania przestrzennego, w szczególności muszą obejmować:– określenie przydatności poszczególnych terenów dla rozwoju

funkcji użytkowych, a w szczególności: mieszkaniowej, przemy-słowej, wypoczynkowo-rekreacyjnej, rolniczej, leśnej, uzdrowi-skowej, komunikacyjnej, z uwzględnieniem infrastruktury nie-zbędnej do prawidłowego spełniania tych funkcji,

– wskazanie terenów, których użytkowanie i zagospodarowanie, z uwagi na cechy zasobów środowiska i ich rolę w strukturze przyrodniczej obszaru, powinno być podporządkowane potrze-bom zapewnienia prawidłowego funkcjonowania środowiska i zachowania różnorodności biologicznej,

– określenie ograniczeń wynikających z konieczności ochrony za-sobów środowiska lub występowania uciążliwości i zagrożeń środowiska oraz wskazanie obszarów, na których ograniczenia te występują.Szczegółowy zakres opracowania problemowego dostosowuje

się do rodzaju i przedmiotu sporządzanego planu zagospodarowa-nia przestrzennego oraz stanu i specyfiki środowiska analizowane-go obszaru objętego tym planem. Powstałe analizy i oceny powinny

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień200

być wykorzystane do określenia predyspozycji i funkcji różnych ob-szarów oraz dostosowania planowanego zagospodarowania terenu do uwarunkowań przyrodniczych.

ZASoby ŚRoDoWiSKA pRZyRoDNicZEGoA MożLiWoŚci ZAGoSpoDARoWANiApRZEStRZENi

Ukształtowanie terenu oraz pokrycie powierzchni ziemi przez określone skały stanowi jeden z podstawowych czynników decy-dujących o dokonywanych wyborach zagospodarowania przestrze-ni i możliwościach rozwoju lokalnego. Istotny wpływ ma wysokość bezwzględna, deniwelacje terenu i jego spadki, rozczłonkowanie obszaru, jego rzeźba oraz parametry geotechniczne gruntu. Mówi się o występującej barierze wysokości (grawitacyjnej), która wiąże się z położeniem nad poziom morza i konfiguracją terenu.

W wysokich górach strome zbocza oraz spadek ciśnienia atmos-ferycznego wraz z wysokością ogranicza możliwości lokalizacji obiektów. Utrudnieniem jest także przyspieszona denudacja, ruchy masowe, zachodzące procesy erozji i wietrzenia. Lokalizacja miej-scowości w kotlinach – zwłaszcza u ich zboczy – ogranicza spo-sób zagospodarowania oraz wybór dominującej funkcji. Chociaż najbardziej przyjazna dla większości planowanych inwestycji jest rzeźba równinna i falista, to jednak zróżnicowaną rzeźbę terenu mogą odpowiednio wykorzystywać różne działy gospodarki, np. rolnictwo, budownictwo, transport i komunikacja, a szczególnie tu-rystyka i rekreacja.

Przy dużej deniwelacji terenu może wystąpić podwyższenie kosztów inwestycji z uwagi na poszukiwania rozwiązań technicz-nych wznoszonych obiektów. Duże spadki terenu (powyżej 10%) zdecydowanie zwiększają koszty fundamentowania budynku, zwłaszcza niepodpiwniczonego. Wynika to zarówno z podwyż-szonego fundamentu, jak również z konieczności wykonania stabil-nych podsypek pod posadzki. Dobra nośność gruntu jest gwarancją

Anna Dziewulska – ŚRODOWISKO PRZYRODNICZE W GOSPODARCE . . . 201

trwałości domu, przy optymalnych kosztach fundamentowania. Trudnym zadaniem jest realizacja inwestycji na gruntach nasypo-wych, zawodnionych, niejednokrotnie o płynnej konsystencji pod-łoża (tzw. kurzawki), na podłożach skalnych oraz na terenach zale-wowych.

Najkorzystniejszy dla inwestorów jest teren płaski, bezdrzewny i niezabudowny, co ułatwia lokalizację inwestycji. Większe spad-ki mogą utrudniać zabudowę, prowadzenie ulic, uzbrojenie terenu i prowadzenie robót budowlanych.12 Zabudowa na takim obszarze, podobnie jak prowadzenie produkcji roślinnej wymaga tarasowa-nia, a w przypadku budowy drogi i uzbrojenia terenu odpowied-niego również wyznaczenia jej przebiegu.

Wśród elementów klimatycznych, jako najistotniejsze wskazuje się m.in. temperaturę powietrza, wielkość i rozkład opadów, wil-gotność powietrza, promieniowanie słoneczne (natężenie i czas nasłonecznienia), wiatr (siłę i kierunek). Niedostateczny czas usło-necznienia może ograniczyć przeznaczenie terenu pod projektowa-nie szpitali, sanatoriów, domów wypoczynkowych, szkół i przed-szkoli oraz wprowadzenia tzw. plomb w zabudowie śródmiejskiej. Nieodpowiednie natężenie nasłonecznienia lub wiatru może unie-możliwić wykorzystanie zasobów naturalnych do produkcji ener-gii z odnawialnych źródeł środowiska. Przeważający kierunek wiatru wskaże lub ograniczy lokalizacje dla tzw. inwestycji „zapa-chowych”.

Zasoby wodne stanowią jeden z częściej występujących proble-mów dla funkcjonowania i rozwoju gospodarki lokalnej. Związa-ne jest to głównie z brakiem lub niedoborem wody, a także z jej nadmiarem, który może utrudniać zasiedlanie obszaru lub wszelką prowadzoną działalność gospodarczą. Jednocześnie występowanie rzek, jezior czy też większych obszarów zabagnionych w poważ-nym stopniu ogranicza możliwości zagospodarowania. Jednocze-śnie rzeka czy jezioro jest dużym walorem lokalizacji i w historii osadnictwa to ona często zachęcała do wyboru określonych miejsc. Jej ilość, jak i jakość decydować będą o funkcjonowaniu człowie-

12 A. Szponar, 2003, Fizjografia urbanistyczna, PWN, Warszawa, s. 62-63.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień202

ka. Brak odpowiedniej jakości wody może ograniczać także różne kierunki działalności gospodarczej. Pierwsza klasa czystości wody obok celów konsumpcyjnych wymagana jest np. dla zakładów przemysłu farmaceutycznego i spożywczego. Brak odpowiednich ilościowych lub jakościowych zasobów wód możliwych do budo-wy ujęć wodnych stanowi jeden z trudniejszych do pokonania ba-rier we wszelkiej działalności.

Jednym z podstawowych elementów związanych z możliwo-ścią posadowienia obiektów, obok rzeźby terenu, jest poziom (głę-bokość) zalegania wód gruntowych oraz zagrożenia powodziowe (terasy zalewowe). Duży obszar z podmokłościami i terenami zme-liorowanymi powoduje utrudnienia lub wręcz uniemożliwia podej-mowanie zadań planistycznych i urbanistycznych.

Dla obszarów zurbanizowanych niekorzystne jest występowa-nie wód gruntowych płytko zalegających, które kształtują stosunki gruntowo – wodne. Są one bardzo niekorzystne dla budownictwa z uwagi nie tylko na płytkość występowania, ale również obecność substancji organicznych, negatywnie oddziaływujących na beton. Powodują także zmianę właściwości geotechnicznych gruntów i stanowią dużą trudność przy koniecznym przed lokalizacją inwe-stycji odwodnieniem terenu. Szczególnie dużą trudność sprawia płytko zalegające zwierciadło wody gruntowej (do 1 m). Na takich terenach może dojść do podniesienia się poziomu wody i zalania. W przypadku wody gruntowej, której zwierciadło leży na poziomie 1–2 m poniżej powierzchni występuje ograniczenie zabudowy do budynków niepodpiwniczonych. Wraz ze wzrostem głębokości za-legania wody gruntowej warunki posadowienia budynku są coraz korzystniejsze. Sezonowe wahania zwierciadła wody gruntowej nie mają już większego wpływu. Przy głębokości co najmniej 3 m moż-liwa jest budowa kondygnacji podziemnych.13 W trakcie uzbrajania terenu pierwszy poziom wody ulega obniżeniu w wyniku prze-prowadzonej melioracji i wykonania kanałów odwadniających. Re-zultatem odwodnień jest osuszenie terenu. W tym wypadku może dojść jednak do niekorzystnego również osiadania gruntu.

13 A. Szponar, 2003, Fizjografia urbanistyczna, PWN, Warszawa, s. 133-137.

Anna Dziewulska – ŚRODOWISKO PRZYRODNICZE W GOSPODARCE . . . 203

Obszarami stanowiącymi szczególne ograniczenia w zagospoda-rowaniu terenu są doliny rzeczne, które w większości są obszarami zalewowymi. Konieczność zapewnienia bezpieczeństwa mieszkają-cej na tym terenie ludności powinna skutkować ograniczeniem za-gospodarowania na tych terenach. W miejscowym planie zagospo-darowania przestrzennego powinno się je pozostawić jako wolne od zabudowy i zainwestowania.

Doliny rzek stanowią jednocześnie barierę dla prowadzenia dróg. Na tego typu obszarach drogi powinny być budowane na wyższych terasach nadzalewowych. Nie należy także prowadzić drogi, które przecinać będzie tereny zalewowe lub też dodatkowo prowadzić na nasypach, które same stanowią zagrożenie uszkodze-nia przy wysokim poziomie wody. Na terenach stale podmokłych wytyczenie dróg wymaga dokładnego rozpoznania budowy geo-logicznej i możliwości przeprowadzenia melioracji. W przypadku konieczności poprowadzenia i niemożliwości ominięcia należy po-szukiwać miejsca, gdzie droga będzie najkrótsza.

Jednym z najbardziej istotnych zagadnień z udziałem wody jest budowa jego właściwego ujęcia. Lokalizacja terenu zurbanizowa-nego właściwie zaplanowana, powinna uwzględniać wielkość wy-stępujących zasobów wodnych, możliwych do wykorzystania do wybudowania ujęcia wody. Nie uwzględnienie wyników tej ana-lizy skutkuje niedoborem wody w ramach jej powszechnego czy zwykłego korzystania oraz wymaga reglamentacji wody w określo-nych porach dnia, jak to ma miejsce w przypadku niezaplanowane-go rozrastania się miejscowości.

Na terenach związanych z wodą tworzone są również, zgod-nie z ustawą Prawo wodne, strefy ochronne i obszary ograniczo-nego użytkowania.14 W strefach tych ograniczone jest umieszcze-nie w terenie innych obiektów, jak i wielu rodzajów działalności gospodarczej. Występowanie zbiorników wód podziemnych i towarzyszących im obszarów ochrony, związane jest z okre-śleniem zasad użytkowania tych terenów oraz odpowiedniego

14 Ustawa z dnia 18 lipca 2001 r Prawo wodne (Dz.U. Nr 115, poz. 1229, z późń. zm).

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień204

umocowania w miejscowych planach zagospodarowania prze-strzennego.

Ważnym elementem w rozwoju lokalnym mogą i powinny być zbiorniki retencyjne. Zbiorniki te mogą pełnić wiele funkcji, wśród których niektóre wykluczają się (np. funkcja energetyczna i przeciw-powodziowa, funkcja zaopatrzenia w wodę i rekreacyjna). Dla wielu miast i gmin odgrywają one istotną rolę w ochronie przed powo-dziami, możliwością utrzymania żeglowności rzeki, wykorzystania dla celów rekreacyjnych. Utworzenie sztucznego zbiornika wodne-go jest poważnym wyzwaniem dla zarządzających, jak i społeczno-ści lokalnej. Ich powstanie powoduje jednak znaczące zmiany lokal-nego środowiska naturalnego i dlatego budowie często towarzyszą protesty ekologów. W Polsce istnieje ponad 150 zbiorników retencyj-nych (największe to jezioro Solińskie i Jezioro Włocławskie), z czego połowa to zbiorniki powstałe przed II wojną światową. Zbiorniki retencyjne w Polsce charakteryzują się małą pojemnością. Łączna ich pojemność nie przekracza 8% objętości odpływu rocznego wód z obszaru kraju, co nie zapewnia dostatecznej ochrony przed okre-sowymi nadmiarami lub deficytami wody. Obecnie buduje się oko-ło 20 małych zbiorników retencyjnych, które stanowić będą przede wszystkim gwarancję bezpieczeństwa przeciwpowodziowego i wy-korzystania zgromadzonej wody w okresie suszy. Budowa tych zbiorników jest dowodem na dobre wykorzystanie środków euro-pejskich, środowiskowych, gminnych i rządowych.

Gleby na obszarach zurbanizowanych ulegają znacznym prze-kształceniom mechanicznym, geochemicznym, hydrologicznym. Ekspansja przestrzenna jest sprzeczna z występowaniem bardzo do-brych gleb. W granicach administracyjnych miast występują tereny rolnicze, które mogą mieć bardzo dobre gleby, objęte ochroną praw-ną. Ich nierolnicze wykorzystanie jest prawnie zabronione. Mogą być one jednak użytkowane, nadal pod funkcję rolniczą (często w mia-stach prowadzone są np. gospodarstwa ogrodnicze) czy też, zwłasz-cza przy dużym zanieczyszczeniu jako obszary zielone, np. parki, skwery. W związku z tym konieczna jest ocena oraz znajomość boni-tacji i właściwości gleb. Zagospodarowanie przestrzeni pod określoną funkcję powinno być dostosowane do gleby, którą posiadamy.

Anna Dziewulska – ŚRODOWISKO PRZYRODNICZE W GOSPODARCE . . . 205

Grunty niskich klas bonitacyjnych nieużytkowane rolniczo mogą być przeznaczone w planie miejscowym pod zalesienie, powodu-jąc jednocześnie zwiększenie walorów danego obszaru nie tylko w zakresie turystycznym (krajobrazowym), ale także wodo- i glebo-chronnym, klimatycznym (w skali mikro), finansowym (ulgi podat-kowe) i ekonomicznym (przyrost drzewostanu).15 Obszary leśne są także szczególnym rodzajem terenu, które ograniczają możliwości zagospodarowania, zwłaszcza obszarów zurbanizowanych oraz po-wstania inwestycji. Nie powinniśmy bowiem przeznaczać obszarów leśnych na inne cele z wyjątkiem rolniczych. Przeszkodą w swobod-nej zabudowie może być także istniejący drzewostan. Pomimo, że chcemy aby wokół nas występowała znaczna ilość zieleni biologicz-nie czynnej, to niekiedy jednak część drzewostanu wymaga usunię-cia. Na usunięcie każdego drzewa potrzebne jest zezwolenie, które wiąże się z opłatami, których wysokość uzależniona jest od gatunku drzewa i jego wielkości (dokonuje się pomiaru obwodu pnia na wy-sokości 130 cm).

Szczególne znaczenie dla rozwoju lokalnego , zwłaszcza w mia-stach oraz gminach miejskich i wiejsko- miejskich spośród zasobów przyrodniczych mają tereny zielone. Wpływają one na kształtowa-nie krajobrazu miasta i nadają mu specyficzny charakter. Roślinność podkreśla architekturę i stanowi dopełnienie. Wpływa na charakter oraz wygląd ulic i placów, kształtuje i porządkuje wnętrze miasta. Wprowadza ład przestrzenny oraz nadaje obszarom zurbanizowa-nym specyficzny i indywidualny charakter. Walory przyrodnicze w znacznym stopniu wpływają na wartość nieruchomości, wskazując tym samym na funkcję ekonomiczną. Doceniając otaczające nas śro-dowisko wprowadza się obowiązek tworzenia i ochrony terenów zieleni miejskiej, który uwzględnia się w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy oraz w miej-scowych planach zagospodarowania przestrzennego.

15 Łaguna D., Lendzion M., Przestrzeń [w] Łaguna T.M., Witkowska-Dąbrow-ska M., (red.) Ekonomiczne podstawy zarządzania środowiskiem i zasobami natu-ralnymi, Białystok 2005, str. 36.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień206

Kształtowanie terenów zieleni powinno być kompleksowym postępowaniem w zakresie planowania przestrzennego, projek-towania i urządzania różnych obiektów terenów zieleni, tak aby mogły one jak najlepiej spełniać swoje wszystkie funkcje. W miej-scowych planach i projektowanej przestrzeni, należy pozostawiać naturalne elementy lub kompleksy zieleni, wkomponowując je w obszar nowych inwestycji. Gdy w zagospodarowywanej przestrze-ni występuje brak lub niedobór terenów zielonych, jednym z wy-zwań powinno być ich wprowadzenie. Jakąkolwiek funkcję będą spełniać tereny zielone w obszarach zurbanizowanych, to zawsze będą one podnosić jakość tego środowiska, jak i jakość życia miesz-kańców.

ocHRoNA ŚRoDoWiSKAW RoZWoJu LoKALNyM

Ochrona środowiska należy do podstawowych zadań gminy, służących zaspokojeniu zbiorowych potrzeb wspólnoty, wymienio-nych w ustawie o samorządzie gminnym. Działania te opierają się przede wszystkim na podstawach prawa i decyzjach administracyj-nych. Stanowią one istotne wyzwania dla zarządzających, jak i sa-mej społeczności lokalnej. Podejmując różne działania konieczna jest realizacja wielu zasad ujętych w podstawowej ustawie Prawo ochrony środowiska, które powinny być brane pod uwagę przy reali-zacji zadań z zakresu gospodarki lokalnej. Dotyczy to zwłaszcza za-sad: kompleksowości ochrony (uwzględnienie ochrony wszystkich elementów środowiska), prewencji (obowiązek zapobiegania ewen-tualnemu, negatywnemu oddziaływaniu na środowisko), przezor-ności (ograniczenia tych działań , których negatywne skutki nie można przewidzieć). Zasada nadrzędności wskazuje na obowią-zek uwzględniania w dokumentach tworzonych m.in. na różnych poziomach samorządu terytorialnego (polityki, strategie, plany lub programy dotyczące przemysłu, energetyki, transportu, teleko-munikacji, gospodarki wodnej, gospodarki odpadami, gospodarki przestrzennej, leśnictwa, rolnictwa, rybołówstwa, turystyki i inne-

Anna Dziewulska – ŚRODOWISKO PRZYRODNICZE W GOSPODARCE . . . 207

go wykorzystywania terenu) zasad ochrony środowiska i wymagań zrównoważonego rozwoju.16

Ochrona przyrody, szczególnie na obszarach o dużej różnorod-ności biologicznej oraz walorach środowiskowych może i powinna odgrywać istotną rolę oraz wpływać na realizowaną gospodarkę lokalną. Działania z tym związane mogą prowadzić do ogranicze-nia działalności dla form uciążliwych dla środowiska lub też wska-zywać preferencje dla działań nieuciążliwych lub rozwijającym się dzięki zasobom środowiska przyrodniczego. Wynika to m.in. z za-pisów aktów prawnych takich jak: Prawo ochrony środowiska, Pra-wo wodne, Ustawa o ochronie gruntów rolnych i leśnych czy tez Ustawa o ochronie przyrody z 16 kwietnia 2004 r. Jak przewiduje art. 6 ust. 1 tej ostatniej powoływane są określone formy ochrony przyrody: parki narodowe, parki krajobrazowe, rezerwaty przyrody, obszary chronionego krajobrazu, użytki ekologiczne, obszary Natura 2000. Projekty studiów uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gmin, w części dotyczącej form ochrony przyrody i ich otuliny, wymagają uzgodnienia z regionalnym dyrektorem ochrony środowiska w zakresie ustaleń tych planów, mogących mieć negatywny wpływ na ochronę tych form.

Wdrażanie zasad zrównoważonego rozwoju i ochrona obsza-rów cennych przyrodniczo powinna być uwzględniona w rozwoju lokalnym. Dzięki takim działaniom, które podejmowane są zarów-no w zakresie zarządzania, planowania, jak i realizacji możliwe jest powstanie nowych miejsc pracy, a niekiedy nowych zawodów. Na terenach o dużym udziale obszarów chronionych, aktywność go-spodarcza społeczności lokalnych (np. turystyka, produkcja wyro-bów lokalnych) powiązana jest z działaniami na rzecz ochrony śro-dowiska i stanowi znaczną część lokalnego rynku pracy. Przyczynić się może również do podnoszenia atrakcyjności danego terenu i zmniejszenia odpływu ludzi młodych.17 Wyznaczanie obszarów chronionych o wysokiej randze, takiej jak parki narodowe, rezerwa-

16 Art. 8 Ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska (Dz.U. nr 62, poz.627 z późń. zmianami.

17 Ochrona przyrody a rozwój lokalny, natura2000.org.pl/e-szkolenia.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień208

ty przyrody i obszary Natura 2000 powoduje podniesienie atrakcyj-ności turystycznej danego terenu i ponadto promocję tego obszaru, wspierając tym samym rozwój lokalny. Z drugiej strony ochrona zasobów przyrodniczych powinna stanowić element zarządzania i rozwoju lokalnego, co powinno sprzyjać poprawie jakości życia mieszkańców danego terenu. Jednocześnie działania podejmowane w tym zakresie powinny dążyć do zapewnienia szeroko pojętego bezpieczeństwa ekologicznego.

Na terenie Polski znajduje się wiele gmin, na terenie których znajdują się obszary wydzielone jako formy chronione. Obszary te stanowią znaczną barierę ograniczającą możliwości zagospodaro-wania i prowadzenia inwestycji. Często są to np. tereny otwartych łąk, które są chronione w postaci użytków ekologicznych, nie mó-wiąc już o obszarach Natura 2000. Obszary te są często rejonami występowania siedlisk cennych gatunków zwierząt i w związku z tym rozpoczęcie działań inwestycyjnych w ich pobliżu powodu-je wystąpienie konfliktu i spowalnia proces inwestycyjny. Zgodnie z art. 15 ust. 1 pkt. 1 Ustawy o ochronie przyrody na terenie parków narodowych oraz rezerwatów przyrody zabroniona jest budowa lub rozbudowa obiektów budowlanych i urządzeń technicznych, z wyjątkiem obiektów i urządzeń służących celom parku narodo-wego albo rezerwatu przyrody. Na obszarach tych zabrania się także: prowadzenia działalności wytwórczej, handlowej i rolniczej, z wyjątkiem miejsc wyznaczonych w planie ochrony, zmiany sto-sunków wodnych, regulacji rzek i potoków, jeżeli zmiany te nie służą ochronie przyrody, zmiany przeznaczenia i użytkowania gruntów; wykonywania prac ziemnych trwale zniekształcających rzeźbę terenu (art. 15 ust. 1 pkt 7, 9, 11 i 22 ustawy). W szczególnych przypadkach mogą wystąpić odstępstwa, których decyzję podejmie minister właściwy do spraw środowiska. Dotyczy to potrzeby np. realizacji inwestycji liniowych celu publicznego, w przypadku bra-ku rozwiązań alternatywnych i po zagwarantowaniu kompensacji przyrodniczej wynikającej z ustawy o ochronie środowiska.

W procesie planowania, a następnie realizacji inwestycji projek-tanci, realizatorzy oraz inwestorzy przedsięwzięć mają liczne obo-wiązki związane z minimalizacją oddziaływania na środowisko,

Anna Dziewulska – ŚRODOWISKO PRZYRODNICZE W GOSPODARCE . . . 209

zarówno w trakcie realizacji, jak i funkcjonowania przedsięwzięć. Proces inwestycyjny po określeniu lokalizacji przyszłej inwestycji obejmuje uzyskanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Procedura oceny oddziaływania na środowisko planowanego przedsięwzięcia obejmuje zespół wymaganych prawem działań, zmierzających do uzyskania możliwie najbardziej precyzyjnych i wszechstronnych odpowiedzi na pytania dotyczące wpływu na: środowisko, człowieka, dobra materialne i kulturowe, podczas re-alizacji i eksploatacji przedsięwzięć a także możliwości ograniczenia negatywnych wpływów.18 Istniejący system obszarów chronionych i wprowadzane dla niego regulacje, określające zasady gospodaro-wania, wywołują niekiedy sprzeczności. Ochrona wartości specy-ficznych przestrzeni i potrzeba ich zachowania dla długookresowe-go rozwoju opartego na tych wartościach jest sprzeczna z interesem bieżącym, uzyskiwania natychmiastowych korzyści. Przykładem może być rozwój rolnictwa ekologicznego i agroturystyki oraz sprzedaż gruntów rolnych na realizację zabudowy mieszkaniowej i letniskowej, realizacja przedsięwzięć produkcyjnych niebezpiecz-nych dla środowiska. Stosunek części mieszkańców do zasięgu i sposobów ochrony wartości jest wysoce krytyczny. Wprowadzane formy ochrony nie powodują bowiem natychmiastowych korzyści. Występujące lub powoływane formy ochrony przyrody stanowią jednak często „zbawczy” element dla ich funkcjonowania. Stanowią jednak barierę dla dalszego rozwoju obszarów zurbanizowanych oraz wyzwanie dla samorządu miast, gmin, regionów.

Niejednokrotnie można zadać pytanie czy środowisko przyrod-nicze jest w zagospodarowaniu przestrzeni barierą czy stymulato-rem, a może stanowi neutralny czynnik rozwoju. Jednak to warunki przyrodnicze oraz potrzeby ochrony środowiska przyrodniczego i kulturowego stanowią ograniczenia, a nawet bariery ekspansji prze-strzennej szczególnie miast. Powinniśmy więc dążyć do jak najlep-szego powiązania zagospodarowania przestrzennego, zaczynając od miasta i gminy, z warunkami jakie stwarza nam środowisko. Wy-

18 Kawałczewska J., Poradnik ochrony środowiska dla małych i średnich przed-siębiorstw, Gdańsk 2006, s. 21.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień210

brany przez samorząd lokalny kierunek rozwoju społeczno-gospo-darczego powinien zapewnić zachowanie równowagi przyrodniczej oraz trwałość zachodzących w ekosystemie procesów. Podejmowa-ne działania powinny więc być realizowane zgodnie z zasadami ochrony środowiska oraz zrównoważonego rozwoju. Decydenci powinni poszukiwać takich rozwiązań, które optymalnie wykorzy-stają posiadane przyrodnicze zasoby lokalne, nie dokonując nieod-wracalnych zmian w środowisku przyrodniczym, które jest naszym największym bogactwem. W wielu krajach uważa się, że potrzeba ekologicznych połączeń jest fundamentalną zasadą w planowaniu przestrzennym zwłaszcza obszarów zurbanizowanych. Powinni-śmy więc dążyć do jak najlepszego powiązania krajobrazu z warun-kami naturalnymi, jakie stwarza sama przyroda.

ZAGRożENiA ŚRoDoWiSKoWEi bEZpiEcZEńStWo EKoLoGicZNE

Zanieczyszczenie środowiska stanowi wyzwanie dla gospodarki lokalnej i regionalnej. Istnieje potrzeba efektywnego wykorzystania posiadanych zasobów naturalnych i energii oraz zmniejszenie emi-sji związków węgla oraz degradacji środowiska. Prawidłowo funk-cjonującemu środowisku przyrodniczemu zagraża obecnie m.in. nadmierna rozbudowa sieci osadniczej i usługowej, występowanie przestarzałych technologii przemysłowych, niedostosowanie ukła-dów komunikacyjnych do warunków środowiska przyrodniczego. Często nie umiemy jeszcze tak gospodarować, aby rozwój prze-mysłu wydobywczego, chemicznego czy przetwórczego sprzyjał zachowaniu prawidłowych stosunków między organizmami a ota-czającym je środowiskiem, stąd zagrożona jest różnorodność biolo-giczna.

W dokumencie Polityka ekologiczna państwa na lata 2007-2010 z uwzględnieniem perspektywy na lata 2011-2014 stwierdza się, że pomi-mo podejmowanych wielu działań na rzecz ochrony środowiska w Polsce nie udało się wyeliminować wielu zagrożeń dla stanu przyro-dy i różnorodności biologicznej. Najważniejsze z tych zagrożeń to:

Anna Dziewulska – ŚRODOWISKO PRZYRODNICZE W GOSPODARCE . . . 211

– pomijanie wymagań ochrony przyrody lub niedostateczne ich uwzględnianie w strategiach rozwoju poszczególnych sektorów gospodarki i w planach rozwoju regionalnego i lokalnego,

– realizacja inwestycji (punktowych i liniowych) bez uwzględnia-nia potrzeb ochrony siedlisk oraz gatunków roślin i zwierząt,

– brak właściwego egzekwowania przepisów ochrony przyrody,– rozwój budownictwa mieszkaniowego i rekreacyjnego na obsza-

rach o wysokich walorach przyrodniczych– wspieranie takich kierunków rolnictwa, które negatywnie oddzia-

łują na poziom różnorodności gatunkowej i krajobrazowej.19

Tymczasem to ochrona różnorodności biologicznej była jednym z głównych celów określonych w Polityce ekologicznej państwa w la-tach 2009-2012 z perspektywą do roku 2016. W dokumencie podkreśla-no również potrzebę zakończenia procesu wyznaczania obszarów Natura 2000 oraz konieczność uwzględniania zasad ochrony przy-rody w planach zagospodarowania przestrzennego. Wiele proble-mów wynika głównie z konkurencji o przestrzeń i częstej koniecz-ności coraz intensywniejszego użytkowania na cele gospodarcze i społeczne, zapominając o potrzebie podtrzymywania naturalnych procesów przyrodniczych.

Od pewnego czasu zidentyfikowano działania na rzecz zaha-mowania degradacji środowiska i poprawy jego stanu. Wiąże się to z olbrzymimi nakładami finansowymi i zwiększonymi rygorami wobec działających i nowo budowanych obiektów zakładów, użyt-kowników ziem, wód, lasów, itp. Wśród elementów środowiska, które w największym stopniu uległy zanieczyszczeniu i ograniczają rozwój lokalny wskazuje się wodę, atmosferę, glebę i lasy. Istotnym problemem jest także hałas wytwarzany przez samego człowieka i jego działalność.

Przyjęta Polityka Wodna Państwa do roku 2030 określa, że najważ-niejszymi celami w zakresie wody powinna być poprawa ich stanu oraz dostępności do wód o dobrej jakości, poprawa bezpieczeństwa powodziowego, uporządkowanie systemu prawnego, organizacyj-

19 Polityka ekologiczna państwa na lata 2007-2010 z uwzględnieniem perspek-tywy na lata 2011-2014.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień212

nego i finansowego.20 Nadal woda wielu rzek jest skażona ściekami z zakładów chemicznych, ściekami pocelulozowymi i pocukrow-niczymi lub też występuje w nich woda zasolona. Wody gruntowe mają nadmierne ilości związków azotowych na skutek niewłaści-wego stosowania w rolnictwie nawozów sztucznych. Nadal za-nieczyszczone są dorzecza Wisły i Odry, zwłaszcza w ich górnych odcinkach. W związku z tym w ciągłej aktualizacji jest Program dla Wisły i jej dorzecza do 2020 r., który został już przedłużony do roku 2030. Z uwagi na konieczność odrabiania ogromnych dotychczaso-wych zaniedbań, przyjęto okres do roku 2020 jako niezbędny dla osiągnięcia stanu równowagi i uporządkowania spraw gospodaro-wania wodą w dorzeczu Wisły.

Zanieczyszczenie wód jest spowodowane nadal jeszcze brakiem wielu oczyszczalni ścieków. Polska przystępując do Unii Europej-skiej zobowiązała się do wypełnienia wymogów dyrektywy Rady 91/271/EWG z dnia 21 maja 1991 roku, dotyczącej oczyszczania ścieków komunalnych, zgodnie z określonymi w negocjacjach i za-pisanymi w Traktacie Akcesyjnym terminami i okresami przejścio-wymi.21 Większość prac powinna zostać zakończona w 2015 roku. Aby zidentyfikować faktyczne potrzeby w zakresie uporządkowa-nia gospodarki ściekowej, uszeregować ich realizację w taki sposób aby wywiązać się ze zobowiązań traktatowych, utworzono Krajowy program oczyszczania ścieków komunalnych (KPOŚK), przyjęty przez Rząd RP w grudniu 2003 r,, w międzyczasie dokonując kilkakrotnej aktualizacji. Program ten zakładał budowę lub rozbudowę sieci ka-nalizacyjnej, modernizację, rozbudowę lub budowę nowych oczysz-czalni ścieków. Dyrektywa nr 91/271/EWG w sprawie oczyszczania ścieków komunalnych, jak i regulacje krajowe (art. 43 ust. 1 ustawy z dnia 18.07.2001 Prawo wodne) wskazywały aglomerację o równo-ważnej liczbie mieszkańców (RLM) równej 2000 jako najmniejszą, dla której istnieje obowiązek wyposażenia jej w sieć kanalizacyjną dla ścieków komunalnych zakończoną oczyszczalnią ścieków. Wy-

20 Polityka Wodna Państwa do roku 2030.21 (Dz.U. WE L 135 z 30.05.1991 r., str. 40-52, z późn. zm.; Dz.U. WE Polskie

wydanie specjalne, rozdz. 15, t. 002, str. 26

Anna Dziewulska – ŚRODOWISKO PRZYRODNICZE W GOSPODARCE . . . 213

posażenie aglomeracji mniejszych od 2000 RLM w sieci kanalizacyj-ne i oczyszczalnie ścieków uwarunkowane jest potrzebami ochro-ny jakości wód w ciekach stanowiących odbiorniki ścieków z tych aglomeracji. W 2011 roku w Krajowym programie oczyszczania ścieków stwierdzono, że jeszcze 126 tzw. aglomeracji, określonych w Prawie wodnym, nie posiada oczyszczalni i ich budowa jest opóźniona.22

W Polsce po wystąpieniu intensywnych opadów lub nawałnic nadal występuje problem lokalnych podtopień i zalewania posesji, który związany jest z brakiem stałej i systematycznej konserwacji rowów melioracyjnych i przydrożnych oraz przepustów. Podtopie-nia powstają w przypadku, gdy właściciele gruntów po kolei nie konserwują urządzeń melioracyjnych. Właściciel nieruchomości nie należący do spółki wodnej powinien sam dbać o stan rowów na te-renie własnej posesji. Równocześnie gmina, stosownie do art. 77 ust. 1 Prawa wodnego, jako właściciel gruntu, jest zobowiązana do bezpo-średniego utrzymywania urządzeń melioracji wodnych szczegóło-wych, w tym rowów, które stanowią ciąg sieci odwodnieniowej.23 Brak należytego ich utrzymania powoduje zagrożenie powodzio-we. Problemem są nie tylko zamulone i zarośnięte rowy melioracyj-ne, ale również celowe ich niszczenie, zasypywanie i zaśmiecanie. Występujące nadal zanieczyszczenia atmosfery powodowanie są między innymi spalaniem wysoko zasiarczonych, niskokalorycz-nych paliw w energetyce przemysłowej i komunalnej, stosowaniem przestarzałych technologii o bardzo wysokich wskaźnikach emi-sji zanieczyszczeń do atmosfery i brakiem urządzeń zmniejszają-cych i neutralizujących zanieczyszczenia gazowe (filtry). Główny-mi źródłami emisji zanieczyszczeń do atmosfery jest energetyka przemysłowa, lokalne kotłownie i domowe paleniska, wytwarza-ne pyły przemysłowe (cementowe i metalurgiczne), popioły lotne oraz spaliny komunikacyjne. Działalność przemysłowa powoduje znaczne nieprawidłowości w obiegu węgla i siarki, związana jest

22 Krajowy program oczyszczania ścieków (kzgw.gov.pl/pl/Krajowy-pro-gram-oczyszczania-sciekow-komunalnych.html).

23 Ustaw z dnia 18 lipca 2001 roku Prawo wodne (tj. Dz.U. z 2005 r. Nr 239 poz. 2019 z poźn. zm.).

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień214

bowiem z reguły ze spalaniem surowców energetycznych. Przy spalaniu 1 kg węgla do atmosfery dostają się 2 kg dwutlenku wę-gla. Powiększająca się zawartość tego gazu w powietrzu prowadzi do poważnych zmian klimatycznych, w głównej mierze do wzrostu średniej temperatury powietrza i powstania efektu cieplarnianego. W związku z tym wskazane jest podejmowanie wszelkich działań związanych z ograniczeniem m.in. zużycia węgla w przemyśle i w innej działalności na rzecz źródeł energii odnawialnej. Stano-wi to ważne wyzwanie dla samorządu lokalnego, jak i wszelkich firm wykorzystujących energię w swojej działalności. Czynnikami zagrażającymi glebom jest przede wszystkim postępująca erozja, którą człowiek jest w stanie ograniczać oraz coraz większy obszar stepowienia i pustynnienia, związany z niedoborem wody. Wśród czynników antropogenicznych wskazuje się zatrucie metalami cięż-kimi i substancjami toksycznymi obecnymi w nawozach i środkach ochrony roślin, nieprawidłowe, nadmierne stosowanie nawozów mineralnych i środków ochrony roślin, eksploatację kopalń, zabu-dowę miejską, składowanie odpadów. Dodatkowo gleba przyjmuje zanieczyszczenia powietrza opadające na nią wraz z deszczem.

Poważnym zagrożeniem dla rozwoju lokalnego są zmniejszające się powierzchnie lasów oraz ich zdrowotność. Wskutek rabunko-wej gospodarki leśnej zostały przekroczone normy wyrębu drzew. Wielkie szkody w lasach powoduje nadmierne emisje tlenków, zwłaszcza siarki i azotu.

Środowisko, w którym żyjemy charakteryzuje się klimatem akustycznym pozostającym w ścisłym związku z rozwiązaniami urbanistycznymi. Tak więc układy komunikacyjne (drogowe, ko-lejowe, wodne, lotnicze), rozmieszczenie przemysłu i osiedli miej-skich względem siebie decydują o komforcie naszego życia. Naj-bardziej uciążliwymi emitorami hałasu są: ruch drogowy, zakłady przemysłowe oraz komunikacja kolejowa i lotnicza. W związku z tym wszelka budowa nowych szlaków komunikacyjnych, jak i ich modernizacja wymaga obecnie dokładnej analizy co do wy-stępujących poziomów hałasu. Inwestycje w tym zakresie powinny uwzględniać obowiązek eliminacji zagrożeń akustycznych poprzez m.in. wprowadzanie ekranów akustycznych. Z analizy pomiarów

Anna Dziewulska – ŚRODOWISKO PRZYRODNICZE W GOSPODARCE . . . 215

wynika że, głównym źródłem hałasu jest ruch drogowy. Przekro-czenia dopuszczalnych norm oscylują wokół wartości 20dB. Zareje-strowano je wzdłuż ciągów komunikacyjnych w centrach miast, jak i na wielu osiedlach, a nawet w uzdrowiskach. Stąd coraz częściej przy nowych inwestycjach drogowych czy też przy modernizacji dróg już istniejących dochodzi do wprowadzenia wzdłuż jezdni ekranów akustycznych. Działania te podwyższają koszt inwesty-cji , zatem dodatkowo zmniejszają budżet inwestorski i nie zawsze wprowadzają porządek przestrzenny, zgodny z oczekiwaniami mieszkańców na terenach już zamieszkałych.

Poprzez różnorodne działania na poziomie lokalnym dążymy do jakże ważnego dziś bezpieczeństwa ekologicznego, które to jest sta-nem społecznego przeciwdziałania skutkom przekształceń otaczają-cego środowiska, likwidacji lub zmniejszenia do minimum zagrożeń zdrowia i życia człowieka, których źródłem jest środowisko natural-ne. Dążymy do zapewnienia odpowiedniej ilości i jakości elementów środowiska, które są niezbędne w naszym życiu. Bezpieczeństwo eko-logiczne jest nowym wyzwaniem dla miast, gmin, regionów, państw.

ZARZąDZANiE ŚRoDoWiSKoWE

Z punktu widzenia prawidłowego wykorzystania środowiska przyrodniczego zachodzi konieczność podjęcia wyzwania przez wiele miast, gmin i regionów wprowadzenia zarządzania środowi-skiem. Wg B. Poskrobko „Zarządzanie środowiskiem jest nauką i dzia-łalnością praktyczną, zajmującą się projektowaniem, wdrażaniem, kontrolowaniem i koordynowaniem procesów gospodarowania śro-dowiskiem.”24 Zgodnie z cytowanym autorem procesy użytkowania, ochrony i kształtowania środowiska powinny przebiegać zarówno w obszarze przyrodniczym, jak i społecznym i gospodarczym.

Zarządzanie środowiskowe w gminach i regionach powinno obejmować cały system zarządzania wszelkimi procesami i zada-

24 B. Poskrobko, red. nauk., Zarządzanie środowiskiem. PWE, Warszawa 2007, s. 14-15.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień216

niami dotyczącymi kształtowania środowiska, jego wykorzystania i ochrony. W dużej mierze zarządzanie to jest związane z prawidło-wym kształtowaniem, planowaniem i zagospodarowaniem prze-strzennym oraz powinno być w pełni zintegrowane z całościowym zarządzaniem jednostkami samorządowymi.

Najczęściej wdrażanym w świecie tego typu zarządzaniem jest „system zarządzania środowiskowego” według normy ISO 14001. Jest on definiowany jako część systemu zarządzania organizacji (obejmującego strukturę organizacyjną, planowanie, odpowiedzial-ność, praktyki, procedury, procesy i zasoby), wykorzystywana do opracowania i wdrożenia jej polityki środowiskowej i zarządzania jej aspektami środowiskowymi.25

W ramach realizacji zarządzania środowiskowego konieczne jest m.in. dokonywanie ocen oddziaływania na środowisko planowanych przedsięwzięć, przeglądów elementów środowiska, bilansów ekolo-gicznych, audytów środowiskowych. Do instrumentów zarządzania ekologicznego na poziomie gminy należy zaliczyć przede wszystkim miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego oraz od strony dokumentacji strategiczno-planistycznej, w szczególności:26 – politykę ekologiczną gminy,– program ekorozwoju gminy,– program ochrony środowiska gminy,– plan gospodarki odpadami,– plan zaopatrzenia w energię,– gminny program edukacji ekologicznej.

Podejmując różnego rodzaju decyzje dokonuje się odpowied-niej wyceny środowiska, biorąc w głównej mierze analizę kosztów i korzyści, jednocześnie je minimalizując. Jednak z punktu widze-nia dbałości o środowisko niejednokrotnie należy ponieść wyższe koszty, aby w większym stopniu chronić środowisko. Przyczyni się to do osiągnięcia w przyszłości lepszych efektów w kształtowaniu

25 Polska Norma PN-EN ISO 14001. Systemy zarządzania środowiskowego. Wyma-gania i wytyczne stosowania, PKN, Warszawa, maj 2005.

26 Szczegółową i praktyczną analizę narzędzi i metod planowania zrównowa-żonego rozwoju gminy zob. w monografii: K. Giordano, Planowanie zrównoważonego rozwoju gminy w praktyce, Wyd. KUL, Lublin 2005.

Anna Dziewulska – ŚRODOWISKO PRZYRODNICZE W GOSPODARCE . . . 217

środowiska, tym samym pozostawiając możliwości jego odbudo-wy. Prowadzenie działań proekologicznych niejednokrotnie także zmniejsza wydatki związane z funkcjonowaniem jednostek samo-rządowych czy też firm. Poprawiony jest wizerunek, realizowana promocja miast, gmin, regionów. W Polsce już w drugiej połowie lat 90-tych jednostki samorządowe, które w ramach przygotowanych strategii rozwoju gminy przyjęły do realizacji program Agenda 21 stały się jednymi z pierwszych, do których wprowadzony został ka-pitał zagraniczny. Kapitał ten i powstające nowe firmy w znacznej mierze przyczyniły się do rozwoju lokalnego tych obszarów. Obec-nie wszystkie organizacje zobowiązane są w związku z podstawa-mi prawa z zakresu ochrony środowiska m.in. do:– włączenia dbałości o środowisko do strategii firmy, – produkcję wyrobów o jak najmniejszym negatywnym oddziały-

waniu na środowisko oraz wykorzystywanie technologii przyja-znych środowisku,

– analizę cyklu życia wyrobu w zakresie ich oddziaływania na środowisko.Jednocześnie mają powstawać firmy, których działalność ma

przyczynić się do poprawy stanu środowiska i do jego ochrony. W ramach nowych technologii należy korzystać z odnawialnych zasobów środowiska, wykorzystując odnawialne źródła energii. W tym zakresie w miastach i gminach wskazuje się zwłaszcza na po-trzebę rozwoju i modernizacji energetyki w kierunku przyjaznym dla ludzi i środowiska. Na obszarach wiejskich należy zwłaszcza ograniczyć chemizację rolnictwa. Ważną rolę powinno spełniać rolnictwo ekologiczne. W rejonach o wysokich walorach przyrod-niczych agroturystyka może być ważnym elementem rozwoju lo-kalnego. Niezbędna jest także realizacja działań związanych z za-rządzaniem środowiskowym, określonym m.in. poprzez regulacje ogólnoprawne, przyjęte instrumenty prawno-administracyjne, eko-nomiczne czy też społecznego oddziaływania.

Konieczne jest realizowanie zintegrowanego zarządzania zaso-bami wodnymi które opiera się na zasadach , zgodnie z którymi;– zlewnia traktowana jest jako podstawowy obszar wszelkich

działań planistycznych i decyzyjnych,

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień218

– występuje zintegrowane podejście do wód powierzchniowych i podziemnych,

– woda traktowana jest jako podstawowy czynnik kształtujący funkcjonowanie ekosystemów

– proces podejmowania decyzji jest uspołeczniony– w gospodarowaniu wodami wdrażane są mechanizmy ekono-

miczne.

EKoiNNoWAcyJNoŚć

W ramach zarządzania środowiskowego należy zwrócić uwagę na innowacje ekologiczne, które redukują negatywne oddziaływanie procesów gospodarczych na środowisko, tym samym zmniejszając szkody w środowisku. Jednostki samorządowe i przedsiębiorstwa, które wdrażają innowacje ekologiczne w korzystnym otoczeniu, przyczyniają się do budowy przewagi konkurencyjnej gospodarki lokalnej lub regionalnej. Innowacje te tworzą nową przestrzeń na rynku produktów i usług, które powstają w odpowiedzi na społecz-ne oczekiwania dotyczące zrównoważenia gospodarki i ochrony śro-dowiska. Istotnym elementem jest tu uwzględnienie spraw dotyczą-cych rozwoju społecznego i jakości życia. Działania te powinny być oparte o minimalizację zużycia zasobów naturalnych (materialnych, energii, przestrzeni) w całym cyklu życia produktów, dóbr i usług oraz minimalizację emisji zanieczyszczeń i substancji toksycznych. Ekoinnowacje są zatem zmianami, które świadomie dążą do obniże-nia obciążenia środowiska. Ich celem jest redukcja negatywnego od-działywania działalności gospodarczej na środowisko przyrodnicze, poprzez obniżenie energochłonności, zużycia zasobów naturalnych lub zmniejszenia emisji szkodliwych substancji.

W Ramowym Programie na rzecz Konkurencyjności i innowacji Komi-sji Europejskiej na lata 2007-2013 ekoinnowacje zostały opisane jako każda forma innowacji, której celem jest znaczący i widoczny postęp w kierunku zrównoważonego rozwoju, poprzez redukcje oddziały-wania działalności gospodarczej na środowisko lub efektywniejsze zużywanie zasobów naturalnych i energii. Celem ekoinnowacji jest

Anna Dziewulska – ŚRODOWISKO PRZYRODNICZE W GOSPODARCE . . . 219

dążenie do całkowitego wyeliminowania, a jeżeli to niemożliwe do znacznego ograniczenia szkodliwego oddziaływania na środowi-sko, w myśl koncepcji zrównoważonego rozwoju.27

W ramach ekoinnowacji wyróżnia się: – technologie środowiskowe służące ograniczeniu emitowanych

zanieczyszczeń oraz technologie i techniki powodujące ograni-czenie zużycia surowców i materiałów w procesach produkcyj-nych,

– innowacje organizacyjne, obejmujące systemy zarządzania śro-dowiskowego oraz współpracę pomiędzy jednostkami i przed-siębiorstwami, która pozwala na efektywny z punktu widzenia ochrony środowiska obieg materiałów i surowców,

– innowacje produktowe i usługowe, wprowadzające zmiany na etapie projektowania produktów lub usług,

– zielone innowacje systemowe, będące alternatywnymi systemami produkcji i konsumpcji, bardziej przyjazne środowisku niż do-tychczas stosowane, np. rolnictwo ekologiczne czy też wytwarza-nie energii opartej na odnawialnych źródłach energetycznych.28

Z punktu widzenia przedsiębiorcy, rozwoju lokalnego, jak i funk-cjonowania gospodarki najniższe ryzyko działań oraz największe oszczędności i korzyści finansowe występują przy stosowaniu eko-innowacji tzw. procesowych. Polegają one na wprowadzeniu kry-terium obniżenia materiało-, wodo-, i energochłonności w procesie produkcyjnym oraz na etapie dystrybucji. Zamiennie często stosuje się określenia: czysta technologia, efektywność materiałowa, zero emisji, zero odpadów. W ramach postawionych celów strategicz-nych w prowadzonej gospodarce wymienia się takie działania jak:– eliminację zagrożeń ekologicznych, – zwiększenie produktywności używanych zasobów, – pozyskanie nowych źródeł surowców i efektywne ich wykorzy-

stanie,

27 Ziółkowski B., Foresight w strategicznym rozwoju ekoinnowacyjności regionu – pierwsze doświadczenia Polski, Wyd. Diecezji Rzeszowskiej, Rzeszów 2009, s. 53.

28 Araszkiewicz K., Innowacje ekologiczne a konkurencyjność gospodarki re-gionu, AE Poznań 2012.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień220

– kreowanie nowoczesnych technologii o wysokiej efektywności, – wytworzenie nowych materiałów o wysokich cechach jakościo-

wych, takich jak wytrzymałość, niezawodność.Poprawa ekoinnowacyjności obejmuje: mniejsze wykorzystanie

materiałów i energii, mniejsze rozprzestrzenianie substancji szkodli-wych, zwiększoną podatność na recykling i większą wytrzymałość produktu, minimalizację wykorzystania zasobów nieodnawialnych. Efekty ekoinnowacyjności postrzegane są jako zmniejszenie obcią-żenia wywieranego przez prowadzoną działalność gospodarczą w zakresie energochłonności, wodochłonności oraz odpadowości produkcji. Za istotne dla środowiska w zakresie materiałochłonno-ści uznano także zmiany w sposobie zagospodarowania odpadów. Zmiany te obrazowane są udziałem masy odpadów składowanych oraz masy odpadów poddanych odzyskowi w ogólnej masie wy-tworzonych odpadów w danym okresie.

W przedsiębiorstwach usług komunalnych ekoinnowacje mogą obejmować:– optymalizację projektowania procesów technologicznych, ogra-

niczającą ich energo- i materiałochłonność do niezbędnego mini-mum;

– zmiany struktury wytwarzania energii, wprowadzenie odna-wialnych źródeł energii, redukcja zużywanej energii przez sto-sowanie automatyki, regulującej optymalizacje jej poboru;

– zmiany technologii uzdatniania wody pitnej;– wprowadzenie dodatkowych instalacji umożliwiających oczysz-

czanie wody, celem ponownego jej użycia, – wykorzystanie ciepła technologicznego do celów grzewczych

lub produkcyjnych;– wprowadzenie innych niż składowanie metod zagospodarowa-

nia odpadów, przy założeniu minimalizacji emisji zanieczysz-czeń z tych procesów.29 Dla wdrożeń ekoinnowacji konieczna jest odpowiednia infor-

macja, marketing oraz popyt rynkowy. Ważna jest rola sektora

29 Araszkiewicz K., Innowacje ekologiczne a konkurencyjność gospodarki re-gionu, AE Poznań 2012, s. 174.

Anna Dziewulska – ŚRODOWISKO PRZYRODNICZE W GOSPODARCE . . . 221

edukacyjnego, podnoszącego poziom wiedzy ekologicznej. Wśród instytucji wspomagających procesy ekoinnowacji wyróżnia się sa-morząd lokalny i jego jednostki, środowiskowe instytucje publicz-ne, prowadzące określoną politykę ekologiczną oraz organizacje pozarządowe i instytucje finansowe.

Ekoinnowacje są przedmiotem unijnych programów i konkur-sów, umożliwiających dofinansowania do rozwoju innowacyjnych rozwiązań, pozwalających na ograniczenie zużywania energii, wody i zasobów materialnych w gospodarce.

iNWEStycJE EKoLoGicZNE

Inwestycje te stanowią podstawę działań, których celem jest zachowanie dziedzictwa środowiska naturalnego poprzez zmniej-szenie lub eliminację negatywnego oddziaływania na środowisko przyrodnicze. Często są to inwestycje infrastrukturalne, najczęściej o zasięgu lokalnym, których celem jest:– zmniejszenie ilości zanieczyszczeń,– poprawa jakości wód powierzchniowych i podziemnych,– prawidłowa gospodarka wodno-ściekowa– minimalizowanie ilości wytwarzanych odpadów oraz wprowa-

dzanie systemu ich odzyskiwania i unieszkodliwiania,– wzrost wykorzystywania odnawialnych źródeł energii,– ochrona przyrody a zwłaszcza obszarów o największych walo-

rach środowiskowych,– poprawa stanu infrastruktury technicznej na obszarach słabiej

rozwiniętych.Wiele gmin i miast , korzystając ze środków własnych, funduszy

ochrony środowiska, dotacji UE i innych źródeł, realizuje obecnie inwestycje, które wyznaczone są prawem, a jednocześnie w dużym stopniu powodują rozwój lokalny miast i gmin. Są to najczęściej oczyszczalnie ścieków, sieć kanalizacyjna, termomodernizacje po-wiązane z usuwaniem materiałów zawierających azbest, moder-nizacje lokalnych kotłowni lub modernizacje dróg, usprawniające przejazd i ograniczające hałas i emisje.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień222

W ramach wprowadzanych ekoinnowacji wyróżniają się inwe-stycje związane z produkcją „czystej” energii, z gospodarką wodną, czy recyklingiem. Znajdują one coraz więcej zainteresowanych. Dla rozwoju gospodarki lokalnej istotne są zasoby wodne i ich regu-lacja, kompostowanie i przetwarzanie odpadów, regulacja przed skutkami burz i powodzi, pozyskiwanie energii z naturalnych źró-deł, czystość lasów i zwiększanie ich produktywności.

Samorządy coraz chętniej sięgają po alternatywne źródła pozy-skiwania energii, podejmują się także zadań z zakresu oczyszczalni ścieków, prowadzonej kanalizacji oraz składowisk odpadów. Dzię-ki montażowi kolektorów słonecznych i pomp ciepła coraz więcej mieszkańców np. Mazowsza, oraz szkół, przedszkoli czy urzędów może zaoszczędzić na ogrzewaniu ciepłej wody. Oprócz korzyści finansowych ważne są także korzyści środowiskowe. Sięganie po rozwiązania energooszczędne, a także rekultywowanie składowisk sprawia, że do atmosfery przedostaje się mniej szkodliwych sub-stancji.

W Polsce trwa obecnie realizacja kilkudziesięciu dużych inwe-stycji ekologicznych, które w pełni stanowią ekoinnowacje. Ich re-alizacja jest najczęściej możliwa dzięki środkom unijnym, które po-krywają większość kosztów inwestycji.

Jedną z nich jest bioelektrownia oraz farma solarna w Rzędowie na dawnych terenach kopalni Siarkopol w gminie Tuczępy w wo-jewództwie świętokrzyskim. Nad pracami w Rzędowie czuwa bli-sko 30 naukowców z całej Polski, zajmujących się tematyką energii odnawialnej, botaniką i rolnictwem. Badają m.in. uprawy roślin energetycznych na zrewitalizowanych terenach kopalni siarki oraz analizują prace elektrowni. Bioelektrownia, która planowo powin-na rozpocząć działalność we wrześniu 2015 r. ma produkować ener-gię z biogazu, uzyskiwanego z roślin, uprawianych na terenach po kopalni i skupowanych od rolników oraz wykorzystywać odpady organiczne z okolicznych zakładów i oczyszczalni ścieków. Bio-elektrownia zostanie wybudowana w nowoczesnej technologii, umożliwiającej bezzapachową i bezodpadową produkcję biogazu, w której wszelkie odpady pofermentacyjne przerabiane będą na na-wóz, a woda trafi do oczyszczalni i może być ponownie wykorzy-

Anna Dziewulska – ŚRODOWISKO PRZYRODNICZE W GOSPODARCE . . . 223

stana.30 Proekologiczne inwestycje prowadzone są także w gminie Białobrzegi, gdzie mieszkańcy będą korzystać z energii słonecznej do ogrzewania ciepłej wody. Rozwiązanie to zostanie także zasto-sowane m.in. w urzędach, szkołach, przedszkolach, strażnicy OSP. Dodatkowo w szkole podstawowej i gimnazjum w Białobrzegach zainstalowane zostaną pompy ciepła. Wykorzystanie odnawial-nych źródeł energii przyczyni się nie tylko do zmniejszenia kosztów związanych z ogrzewaniem wody, ale także do redukcji emisji sub-stancji szkodliwych do środowiska. Ponadto, dzięki rekultywacji gminnego składowiska odpadów gmina zyska także nowe tereny zielone.31 Na realizacji inwestycji skorzystają nie tylko mieszkańcy gminy, ale także środowisko. Dzięki zastosowaniu proekologicz-nych rozwiązań zmniejszy się bowiem emisja szkodliwych substan-cji chemicznych – dwutlenku węgla i dwutlenku siarki do atmosfe-ry. W gminie tej prowadzona jest także rekultywacja składowiska odpadów.

W gminie Łopuszno (powiat kielecki) na 36 hektarach gruntu powstanie fotowoltaiczna farma w Gnieździskach na terenach V i VI klasy gruntów oraz nieużytków rolnych, należących do wspól-noty wiejskiej i indywidualnych właścicieli. Inwestycja przyniesie również finansowe korzyści, w postaci wpływów za dzierżawę gruntów. Docelowo solary mają zostać ulokowane na terenie liczą-cym około 200 hektarów. Przedsięwzięciem zainteresowały się już kolejne firmy, wyrażające chęć współpracy z gminą w dziedzinie pozyskiwania ekologicznych źródeł energii.

W Wodzisławiu Śląskim w ciągu ostatnich dwóch lat wdrożono programy stanowiące zachętę do ochrony środowiska przez właści-cieli budynków jednorodzinnych. Z dofinansowaniem miasta, dzię-ki środkom z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, zmo-dernizowano ponad 100 kotłowni. W ramach programu prowadzi się również instalacje kolektorów słonecznych. Rozpoczęto 4-letni

30 http://www.sejmik.kielce.pl/item/31677-ekologiczne-inwestycje-w-gminie -tuczepy

31 http://mazowia.eu/media-wydarzenia/proekologiczne-inwestycje-w-gmi-nie-bialobrzegi.htmls

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień224

program budowy przydomowych oczyszczalni ścieków. Program jest komplementarny z zadaniem budowy kanalizacji sanitarnej w aglomeracji (ok. 200 km sieci). Dzięki Programowi Operacyjnemu Infrastruktura i Środowisko, z 50-procentowym dofinansowaniem ze strony miasta właściciele budynków znajdujących się poza aglo-meracją mogli zastąpić najczęściej nieszczelne szamba na nowocze-sną instalację, która redukuje zanieczyszczenia średnio o 85%.32

Inwestycje w ochronie środowiska, chociaż wykazują stosun-kowo długie okresy zwrotu nakładów finansowych, sprzyjają po-prawie jakości życia ludzi i szybszemu rozwojowi gmin. Inwesty-cje te zdecydowanie poprawiają atrakcyjność miast i gmin, tym samym jako bardziej atrakcyjne przyciągają nowych inwestorów i niejednokrotnie nowych mieszkańców. Wiele gmin wspiera także mieszkańców w ich własnych inwestycjach proekologicznych. Są to istotne przedsięwzięcia, umożliwiające zmniejszenie negatywnego oddziaływania na środowisko, a zwłaszcza zmniejszenie wykorzy-stania nieodnawialnych zasobów środowiska oraz emisję różnego rodzaju zanieczyszczeń.

Realizowany zrównoważony rozwój związany z modelem społe-czeństwa i właściwym gospodarowaniem zasobami poprawia jakość życia, nie niszcząc naturalnego środowiska. Dodatkowe korzyści z tego wynikające dla gospodarki lokalnej to przede wszystkim po-stępujący rozwój lokalny czy też stworzenie nowych miejsc pracy.

Inwestycje w środowisko kreują wizerunek gmin. Stanowią również długofalową, ale i trwałą jej promocję, która także nie jest możliwa bez ścisłej współpracy samorządów z instytucjami wspie-rającymi ich rozwój.

bibLioGRAFiA

Araszkiewicz k., Innowacje ekologiczne a konkurencyjność go-spodarki regionu, Wyd. AE Poznań 2012.

32 http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/432155,jakie_korzysci_gminie_przy- nosza_inwestycje_w_ochrone_srodowiska.html

Anna Dziewulska – ŚRODOWISKO PRZYRODNICZE W GOSPODARCE . . . 225

Domański R., Podstawy gospodarki przestrzennej, PWN War-szawa 2001.

Dziewulska A., Przyrodnicze bariery zagospodarowania prze-strzeni [w] Zarządzanie i edukacja, numer 64-65, str 181-198, War-szawa 2009.

Gorzym-Wilkowski W.A., Gospodarka przestrzenna samorządu terytorialnego, zarys, Wyd.UMCS, Lublin 2006.

Parysek J., Podstawy gospodarki lokalnej, Wyd UAM, Poznań 2001.

Poskrobko B. (red.), Zarządzanie środowiskiem. PWE, Warsza-wa 2007.

Giordano K., Planowanie zrównoważonego rozwoju gminy w praktyce, KUL, Lublin 2005.

Kawałczewska J., Poradnik ochrony środowiska dla małych i średnich przedsiębiorstw, EKOKONSULT, Gdańsk 2006.

Kołodziejski J. , O przyszły kształt polskiej przestrzeni, Ossoli-neum, Wrocław – Warszawa – Kraków 1991.

Korenik S., Słodczyk J. (red.), Podstawy gospodarki przestrzen-nej – wybrane aspekty. Wyd. AE Wrocław 2005.

Kosiedowski W. (red.) Samorząd terytorialny w procesie rozwo-ju regionalnego i lokalnego, Wyd. Dom Organizatora, Toruń 2005.

Łaguna T.M., Witkowska-Dąbrowska M., (red.) Ekonomicz-ne podstawy zarządzania środowiskiem i zasobami naturalnymi, Wyd. Ekonomia i środowisko, Białystok 2005.

Parysek J., Podstawy gospodarki lokalnej, Wyd UAM, Poznań 2001.Poskrobko B. (red.), Zarządzanie środowiskiem. PWE, Warsza-

wa 2007.Różycka W., Zakres badań ekofizjograficznych i zasady wdraża-

nia wyników do planów zagospodarowania przestrzennego, [w] Człowiek i środowisko, t.10, nr 4, Warszawa 1986

Szponar A., Fizjografia urbanistyczna, PWN, Warszawa 2003Ziółkowski B., Foresight w strategicznym rozwoju ekoinnowa-

cyjności regionu – pierwsze doświadczenia Polski, Wyd. Diecezji Rzeszowskiej, Rzeszów 2009

Ustawa z 27 kwietnia 2001 r. – Prawo ochrony środowiska (Dz.U. Nr 62, poz.627 z późń. zm.)

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień226

Ustawa z dnia 18 lipca 2001 r. – Prawo wodne (Dz.U. Nr 115, poz.1229 z późń. zm.)

Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz.U. Nr 92, poz. 880)

Ustawa z dnia 3 lutego 1995 r. o ochronie gruntów rolnych i le-śnych (Dz.U. nr 16, poz.78 z późń. zm.).

Ustawa z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowa-niu przestrzennym (Dz.U. Nr 80, poz. 717 z późń. zm.).

Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 9 września 2002 r. w sprawie opracowań ekofizjograficznych (Dz.U. Nr 155, poz. 1298).

R O Z P R A W Y I A R T Y K U Ł Y

Joanna Kizielewicz

ZARZąDZANiE RoZWoJEM tuRyStyKiNA SZcZEbLu LoKALNyM

– StADiuM pRZypADKu GDAńSK

MANAGEMENt oF touRiSMDEvELopMENt At tHE LocAL LEvEL

– A cASES tuDy GDAńSK

StRESZcZENiE

Władze samorządowe na szczeblu lokalnym zobowiązane są do realizacji szeregu zadań, które finansują głównie z dochodów własnych gminy/miasta. Z roku na rok, lista tych zadań jest roz-szerzana przez rząd, ale niestety w ślad za tym nie zawsze idzie odpowiednie zwiększanie dotacji celowych z budżetu państwa. Za-tem władze samorządowe w obliczu ważkich problemów społecz-nych i ekonomicznych, z jakimi się borykają tj. bezrobocie wśród młodych ludzi, bezdomność, zanieczyszczenie środowiska, kłopoty ze służbą zdrowia i innych, rozwój turystyki traktują często margi-nalnie. Celem artykułu jest ocena zaangażowania władz lokalnych w rozwój turystyki na przykładzie miasta Gdańsk.

SuMMARy

Local authorities are committed to implement a number of tasks, which are mainly financed by local public budgets. A list of tasks has been expanded by the Government annually, but, in the wake of this, it does not always go an increase of the targeted subsidies from the State budget. Local authorities, in the face of compelling social

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień228

and economic problems, such ase.g.: unemployment, homelessness, or e.g. environmental pollution, the development of tourism often treat marginally. The objective of this article is to evaluate the invo-lvement of local authorities in tourism development in the city of Gdansk.

Słowa klucze: zarządzanie turystyką, destynacje turystyczne, polityka turystyczna

Keywords: tourism management, tourist destinations, tourism policy

1. WStęp

Rozwój gospodarki turystycznej w gminie może być antidotum na liczne problemy, z jakimi borykają się władze samorządowe, poprzez rozwój infrastruktury turystycznej i paraturystycznej, za czym idzie napływ kapitału do gminy i tworzenie nowych miejsc pracy, rozwój przedsiębiorczości wśród społeczności lokalnej, ko-nieczność edukacji kadr do obsługi rynku turystycznego itp. „Roz-wój gospodarki turystycznej może także zmienić wizerunek mia-sta, a nowy pozytywny image może być katalizatorem kolejnych ekonomicznych przemian, takich jak napływ nowych mieszkańców czy przedsiębiorców.”1

Stosunek władz lokalnych do rozwoju funkcji turystycznych w ich jednostkach samorządowych można oceniać na różnych płaszczyznach. Po pierwsze istotne jest, czy w strukturach urzędów miast/gmin powoływane są jednostki organizacyjne, których zada-niem jest dbanie o rozwój i promocję gospodarki turystycznej. Po drugie, ważna jest również aktywność władz samorządowych w za-kresie zaangażowania w rozwój inwestycji proturystycznych w mie-ście/gminie. Po trzecie analizowane są dokumenty programowe do-tyczące rozwoju gospodarki turystycznej w mieście/gminie.

1 B.M. Kolb, Tourism marketing for Cities and Towns, ELSEVIER, Oxford 2006. p. 6.

Joanna Kizielewicz – ZARZĄDZANIE ROZWOJEM TURYSTYKI NA . . . 229

Warto tutaj także podkreślić, że najbardziej optymalne „plano-wanie rozwoju turystyki wymaga uważnej współpracy i koordyna-cji zarówno sektora publicznego, jak i prywatnego.”2

Celem badań w niniejszym artykule jest ocena działań i zaanga-żowania władz lokalnych w rozwój funkcji turystycznych na przy-kładzie miasta Gdańsk. Sformułowano także problemy badawcze (1) – Jak wygląda struktura zarządzania turystyką w badanej JST? (2) – Jakie są priorytety rozwoju turystyki w badanej JST?, (3) – Jaki jest zakres i obszary współpracy różnych grup interesów na rzecz rozwoju turystyki w badanych JST? Wybór destynacji do dokona-nia analizy porównawczej nie jest przypadkowy, gdyż Gdańsk, to sławne miasto historyczne oraz ośrodek kulturalny i turystyczny. W badaniach zastosowano metody analizy krytycznej, porównaw-czej oraz metody typu „deskresearch” dostępnej literatury polskoję-zycznej i obcojęzycznej. Dokonano szczegółowej analizy strategii i programów odnoszących się do rozwoju turystyki oraz przeglądu dokumentów i procedur oraz aktów normatywnych związanych z działalnością podmiotów odpowiedzialnych za zarządzanie roz-wojem na szczeblu lokalnym.

2. MoDELE ZARZąDZANiA DEStyNAcJAMi tuRyStycZNyMi

Zarządzanie rozwojem destynacji turystycznych to „podejmo-wanie działań przez podmioty polityki turystycznej działające na poziomie regionalnym/lokalnym, skierowanych na rozwój regio-nalnej/lokalnej gospodarki turystycznej, poprzez wyznaczanie celów i kształtowanie oczekiwanych efektów, z wykorzystaniem dostępnych instrumentów.”3 Inaczej zarządzanie destynacją tury-

2 C. Cooper, J. Flecher, D. Gilbert, S, Wanhill, Tourism – Principles and Practice, LONGMAN, Singapore 1998. p. 199.

3 B. Meyer, D. Milewski. (red.), Strategie rozwoju turystyki w regionie, Wyd. naukowe PWN, Warszawa 2009. s. 146.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień230

styczną „można określić, jako strategię lub metodę rozwoju regio-nalnej lub lokalnej gospodarki turystycznej.”4

W literaturze przedmiotu wskazuje się, że „zarządzanie regio-nem turystycznym powinno skupiać się w rękach jednostek, które posiadają do tego celu pełen zestaw instrumentów, w tym instru-mentów finansowych i decyzyjnych.5Na gruncie Polski są to jed-nostki administracji publicznej.”6W świecie stosowane są różne me-tody i modele zarządzania destynacjami turystycznymi. Mylne jest podejście, że za rozwój gospodarki turystycznej odpowiedzialne są wyłącznie władze samorządowe. Są przykłady, że rozwojem tury-styki zajmują się specjalnie do tego powołane podmioty, tzw. Or-ganizacje Zarządzania Destynacjami (ang. Destination Management Organization) lub na przykład agencje rozwoju, stowarzyszenia lub organizacje turystyczne. Oczywiście w każdym modelu uczestnic-two władz samorządowych jest konieczne, gdyż dysponują oni od-powiednimi instrumentami prawnymi, organizacyjno-techniczny-mi i finansowymi, które znacznie ułatwiają wdrażanie strategii, czy programów rozwoju turystyki.

W Europie, na przykład w Dubrowniku (Chorwacja) za rozwój turystyki jest odpowiedzialny Departament Przedsiębiorczości, Tu-rystyki i Morza działający w strukturze Urzędu Miasta Dubrow-nik oraz Turystyczna Wspólnota Miasta Dubrownik. Instytut do Spraw Zagospodarowania Przestrzennego Żupanii Dubrownicko-Neretwańskiejw2010 r. zaangażował firmę Horwath Consulting Zagreb do opracowania Projektu Sytuacyjnej Analizy Turystyki i Analizy Rynkowej Turystyki Żupanii Dubrownicko-Neretwańskiej (chor. Strategija razvoja turizma Dubrovačko-neretvanskežupanije, Trži-

4 I. Pietrzyk, Polityka regionalna Unii Europejskiej, i regiony w państwach członkowskich, Wyd. naukowe PWN, Warszawa 2003. s. 32.

5 E. Panafiluk, Strategia zarządzania turystyką na obszarach przyrodniczo cennych na przykładzie jednostek obszaru metropolitarnego Białegostoku, [w:] Wyzwania współczesnej polityki turystycznej. Problemy funkcjonowania rynku turystycznego, red. A. Rapacz, Prace Naukowe Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, nr 258.Wrocław 2012. s. 140. za D. Buhalis: Marketing the competitive destination of the future, Tourism Management 2000, No 21. ss. 97-116.

6 Tamże s. 140.

Joanna Kizielewicz – ZARZĄDZANIE ROZWOJEM TURYSTYKI NA . . . 231

šna i situacijska analiza).7Władze lokalne w Dubrowniku współpra-cują w zakresie realizacji ww. Strategii z gestorami bazy noclego-wej i gastronomicznej, agencjami turystycznymi, przewoźnikami morskimi, oraz spółką publiczną LIBERTAS, Towarzystwem Prze-wodników Turystycznych Dubrownik, Towarzystwem Przyjaciół Dubrownickich Zabytków, a także z Zarządem portu morskiego i Zarządem portu lotniczego. Poza tym w Dubrowniku, w działa-niach na rzecz rozwoju turystyki współdziałają wszystkie departa-menty administracyjne Urzędu Miasta Dubrownik.8

A na przykład w Czechach doskonały przykład stanowi Stowa-rzyszenie Czeski Raj. „Przez cztery lata swojej działalności potrafi-ło ono wypromować Czeski Raj, jako jeden z najatrakcyjniejszych regionów turystycznych w Republice Czeskiej. Największym suk-cesem było wpisanie tego obszaru na listę geoparków UNESCO. Stowarzyszenie prowadzi swoje działania we ścisłej współpracy z branżą turystyczną i władzami samorządowymi.”9 Stowarzysze-nie opracowało w pierwszym etapie swojej działalności „program zrównoważonego rozwoju turystyki w Czeskim Raju, złożony z trzech etapów: (1) Analiza potencjału turystycznego Czeskiego Raju, (2) Przygotowanie Strategii Rozwoju Turystyki, (3) Sporzą-dzenie Planów Średniookresowych, Planu Promocji oraz innych dokumentów.”10

W Polsce w różnych miejscowościach turystycznych sytuacja jest odmienna, na co pozwalają zapisy Ustawy o samorządzie gmin-nym11, dające władzom lokalnym pewną autonomię w zarządza-

7 Strategija razvoja turizmaDubrovačko-neretvanskežupanije,Tržišna i situ-acijska analiza, Zavod za Prostorno Uredenje Dubrovaćko-NervanskeŻupanije, Horwath HTL Hotel, Tourism and Leisure, Dubrovnik 2011.

8 Badania własne ankietowe oraz wywiad przeprowadzony z Panią Ileana Ilinić z Upravni Odjel za Poduzetništvo, Turizam i More, Dubrownik, Croatia, maj 2013.

9 P. Gryszel, Czeski Raj jako przykład zarządzania turystyką na poziomie lo-kalnym w Republice Czeskiej, [w:] Gospodarka turystyczna a grupy interesu, red. S. Wodejko, Szkoła Główna Handlowa w Warszawie, Warszawa 2006. s. 367.

10 Tamże. s. 369.11 Ustawa z 8.03.1990 r. o samorządzie gminnym Dz.U. 2013 poz. 594 Ob-

wieszczenie Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 11 marca 2013 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu ustawy o samorządzie gminnym.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień232

niu rozwojem miasta/gminy oraz realizacji zadań własnych i wy-nikających z ww. ustawy. W rozdziale 2. Art. 7. Pkt. 1. Ust. 10 ww. ustawy zapisano zakres działań i zadań własnych gminy, w tym m. in. w zakresie „kultury fizycznej i turystyki…”, przy czym w art. 9. ww. Ustawy wskazano również, że „w celu wykonywania zadań gmina może tworzyć jednostki organizacyjne, a także zawierać umowy z innymi podmiotami, w tym z organizacjami pozarządowymi.” I tak ko-rzystając z przytoczonych zapisów ustawy, np. w Gdyni powołano podmiot prawa handlowego pod nazwą: Agencja Rozwoju Gdy-ni Sp. z o.o., której celem „jest wszechstronne wspieranie rozwoju miasta Gdyni poprzez świadczenie usług na rzecz wspólnoty sa-morządowej, kreowanie wizerunku miasta i realizowanie projek-tów w obszarach gospodarka-turystyka-kultura, ze szczególnym naciskiem, na zrównoważone podnoszenie jakości życia mieszkań-ców miasta Gdyni.”12 Natomiast np. w Gdańsku szereg zadań w za-kresie rozwoju nowych produktów turystycznych miasta, realizacji projektów o charakterze turystycznym oraz prowadzenia promocji i informacji turystycznej miasta powierzono Gdańskiej Organizacji Turystycznej.13

W niektórych samorządach władze lokalne przejmują pełną kontrolę nad realizacją polityki turystycznej, a w tym zarządzaniem rozwojem rynku turystycznego w swoich jednostkach administra-cyjnych, powołując do tego celu wydziały lub referaty, ale są też takie samorządy, które w ogóle nie ingerują w rozwój tego sektora gospodarki i biernie przyglądają się rozwojowi sytuacji na rynku. O podejściu władz lokalnych do rozwoju funkcji turystycznych w mieście/gminie decyduje kilka zasadniczych czynników, między innymi: istniejące walory przyrodnicze i kulturowe, tradycje i zwią-zane z nimi wydarzenia kulturalne, rozrywkowe i turystyczne oraz handlowe, poziom zagospodarowania turystycznego obszaru, wiel-kość rejestrowanego popytu turystycznego, przychody generowane

12 Misja ARG Sp. z o.o., Gdynia http://www.arg.gdynia.pl/ (2013.07.28.)13 którą powołano w oparciu o Ustawę z dnia 25.06.1999 r. o Polskiej Organizacji

Turystycznej (Dz.U. Nr 62 z 1999 r.); Ustawy z 7.04.1989 r. Prawo o stowarzysze-niach (Dz.U Nr 79, z 2001 r., poz. 855).

Joanna Kizielewicz – ZARZĄDZANIE ROZWOJEM TURYSTYKI NA . . . 233

do kasy miasta z sektora turystycznego, nastawienie społeczności lokalnej do rozwoju turystyki oraz dostęp do źródeł finansowa-nia rozwoju gospodarki turystycznej i inne. Władze lokalne wielu miejscowości często nie dostrzegają roli i znaczenia, jaki turystyka może odgrywać w rozwoju społeczno-gospodarczym ich jedno-stek administracyjnych. Zdarza się, że zaangażowanie władz lokal-nych w rozwój funkcji turystycznych miasta/gminy jest znikomy i incydentalny, gdyż główny ciężar ich zainteresowań pochłaniają problemy bezrobocia, bezdomności, edukacji i oświaty, zanieczysz-czenia środowiska itd. Ponadto nawet w dokumentach strategicz-nych rozwoju miasta/gminy trudno jest doszukać się priorytetów dotyczących sektora turystycznego, a w strukturach urzędów nie funkcjonują żadne jednostki, których zadaniem jest dbanie o roz-wój turystyki. „Niedocenianie roli turystyki w rozwoju gospodarki regionu przez władze samorządowe może być wynikiem między innymi: traktowania turystyki, jako drugoplanowego segmentu gospodarki, niedoceniania atrakcyjności turystycznej środowiska naturalnego i kulturowego regionu, braku koncepcji rozwoju tury-styki w regionie i świadomości roli, jaką turystyka może odgrywać w rozwoju społeczno-gospodarczym regionu, oraz słabego lobby branży turystycznej w regionie.”14

W świecie znanych jest kilka modeli zarządzania rozwojem de-stynacjami turystycznymi, które są wykorzystywane przez władze samorządowe. (Tab. 1).

tab. 1. Modele zarządzania destynacjami turystycznymi

Nazwa modelu zarządzania opis modelu zarządzania

Model„diamentu”konkurencyjno-ści Portera

Zarządzanie rozwojem regionu turystycznego poprzez analizowanie zmian poszczególnych grup determinantów oraz wzajemnego ich wpływu w celu znalezienia szans rozwojowych pozwalających na wytworzenie unikalnych przewag konkurencyjnych.

14 J. Kizielewicz, Zarządzanie jakością rozwoju turystyki na poziome regionalnym, Zeszyty Naukowe Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni, nr 51, Gdynia 2004. s. 127.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień234

Model pętlijakościw regionieturystycznym

Wskazanie i zaprojektowanie wspólnych działań pod-miotów w regionie polegających na dynamicznym pod-noszeniu jakości poprzez identyfikację i wypełnienie luk występujących pomiędzy oczekiwanym, odczuwalnym, dostarczonym i pożądanym poziomem jakości.

Koncepcja kompleksowego zarządzania ja-kością (ang. TQM – Total Quality Management)

To filozofia zarządzania polegająca na maksymalizowa-niu konkurencyjności miejscowości turystycznej poprzez ciągłe dążenie do zaspokojenia potrzeb i oczekiwań klienta, a także zaangażowanie wszystkich jej członków w proces poprawy jakości produktu, funkcjonowania organizacji, ustalania celów organizacji.

Modelturystycznego łańcuchawartości

Odnosi się do próby postrzegania regionu od strony odbiorcy jego produktu, spojrzenie na działalność pod-miotów przez pryzmat tworzonej przez nich wartości dodanej.

ModeldoskonałościEuropejskiej FundacjiZarządzania Jakością (ang. EFQM – Europe-an Fundation for QualityManagement)

Uniwersalna koncepcja oceny zarządzania opartego na jakości mająca na celu wzmocnienie konkurencyjności przedsiębiorstw europejskich na szczeblu międzynarodo-wym, jako podstawowego czynnika gwarantującego ich długotrwały rozwój. Model zakłada istnienie trzech faz zarządzania jakością: strategicznej, operacyjnej i wynikowej.

Model ewolucji partnerstwa turystycznego

Stanowi organizacyjno-instytucjonalną podstawę kon-cepcyjną zarządzania regionem turystycznym. Zakłada się tutaj istnienie sprzężeń zwrotnych, które wpływają na proces ewolucji partnerstwa – w miarę jego rozwoju partnerzy dokonują ciągłej oceny wcześniej podjętych decyzji i działań oraz samych przyczyn partnerstwa po-przez pryzmat uzyskiwanych efektów, a wiec decydują o rozwoju regionu turystycznego.

Źródło: Opracowanie własne na podstawie: Ł. Nawrot, P. Zmyślony: Międzynarodowa konkurencyjność regionu turystycznego, Od programowania rozwoju do

zarządzania strategicznego, PROKSENIA, Kraków 2009. ss. 114-121. za N. Vanhove: The economics of tourism destinations, Butterworth- Heinemann, Oxford 2005. s. 115; M. Kachniewska: Zarządzanie jakością usług turystycznych, Wyd. Difin, Warszawa

2002. J. Łańcucki: (red.) Podstawy kompleksowego zarządzania jakością TQM,Wyd. Akademii Ekonomicznej, Poznań 2003. oraz F.M. Go, R. Govers: Integratedquality management for tourist destinations: a European perspective on achieving

competitiveness, Tourism Management, No 21. 2000. ss. 79-88.

Joanna Kizielewicz – ZARZĄDZANIE ROZWOJEM TURYSTYKI NA . . . 235

„Złożoność i różnorodność koncepcyjna do podejścia zarządza-nia regionem turystycznym spowodowała, że najwłaściwsze dla zarządzania regionem turystycznym powinno być podejście zinte-growane. Jego cechą jest realizacja strategii zarządzania regionem turystycznym, której cele uwzględniają potrzeby wszystkich zain-teresowanych decydentów.”15 W programowaniu rozwoju regionu turystycznego powinni uczestniczyć przedstawiciele wszystkich środowisk tzn.: władze samorządowe, organizacje turystyczne, sa-morządy gospodarcze w turystyce, przedsiębiorcy turystyczni i ho-telarscy, inwestorzy, stowarzyszenia i fundacje, środowiska nauko-we, oraz mieszkańcy. „Najtrudniejszym aspektem programowania i realizacji strategii rozwoju turystyki jest właśnie pogodzenie in-teresów społeczności lokalnych i priorytetów wyznaczonych przez władze szczebla lokalnego z priorytetami o charakterze ponadlokal-nym, formułowanymi przez władze województwa.”16 „Przyczyną tych konfliktów jest fakt, że pomimo szerokiej kampanii (zdaniem władz samorządowych) na rzecz informowania środowisk o prio-rytetach strategii i organizacji licznych spotkań na ten temat, nieste-ty odnotowuje się niewielkie zainteresowanie, szczególnie wśród mieszkańców.

3. iNStRuMENty ZARZąDZANiARoZWoJEM DEStyNAcJi tuRyStycZNycH

„Polityka turystyczna znajduje się w ścisłym związku z zarzą-dzaniem turystyką i administracją sektorem turystycznym, przy czym jest pojęciem szerszym, gdyż obejmuje działania nie tylko ściśle związane z turystyką, ale również te, które mają jakikolwiek wpływ na sektor turystyczny i związek z nim.”17„Priorytety poli-tyki turystycznej zależą od świadomości samorządów odnośnie

15 E. Panafiluk: Strategia zarządzania … op. cit. s. 141.16 J. Kizielewicz, Marketingowa strategia rozwoju regionów turystycznych, w:

Zeszyty naukowe Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy, Turystyka i Rekreacja, Tom 3 (2005), nr 2. Bydgoszcz 2005. s. 113.

17 A. Panasiuk, Ekonomika turystyki, Wyd. naukowe PWN, Warszawa 2007. s. 163.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień236

roli, jaką turystyka może odgrywać w rozwoju społeczno-gospo-darczym.”18Aktywność jednostek samorządu terytorialnego (JST) w zakresie rozwoju turystyki może mieć charakter doraźny, po-przez okresowe, incydentalnie wspieranie rozwoju funkcji tury-stycznych w mieście/gminie, lub długofalowy, gdzie JST mają wi-zję rozwoju rynku turystycznego w mieście/gminie i skutecznie ją realizują poprzez wdrażanie Lokalnej Strategii/Programu Rozwoju Turystyki. W tym modelu decyzje inwestycyjne i działania JST są przemyślane, zaplanowane i zmierzają do osiągniecia zakładanych priorytetów rozwoju.

Podmioty odpowiedzialne za rozwój destynacji turystycznych dysponują szeregiem różnorodnych instrumentów, dzięki którym mogą realizować politykę rozwoju turystyki w mieście/gminie. (Zobacz Tab. 2).

tab. 2. Wybrane instrumenty zarządzania rozwojem gospodarki turystycznej na szczeblu lokalnym

Kategoria instrumentów zarządzania

Rodzaj instrumentów

Instrumenty prawne

Ustawa o samorządzie gminnym1; Ustawa o podatkach i opłatach lokalnych2; Ustawa o finansach publicznych3; Ustawa Prawo Zamówień Publicznych4; Ustawa o partner-stwie publiczno-prywatnym5; Ustawa o koncesji na roboty budowlane lub usługi6; Ustawa o usługach turystycznych7; Ustawa o Polskiej Organizacji Turystycznej.8

Instrumenty administra-cyjne

Wydziały / Referaty/ Samodzielne stanowiska właściwe ds. turystyki; Studium uwarunkowań i zagospodarowania przestrzennego miasta/gminy; Strategia / Program Roz-woju Turystyki w mieście/gminie; Plan zagospodarowania przestrzennego miasta/gminyEwidencje działalności gospodarczej w mieście /gminie.

18 J. Kizielewicz, Partnerstwo na rzecz rozwoju polityki turystycznej w wo-jewództwach nadmorskich w Polsce, [w:] Wyzwania współczesnej polityki tury-stycznej. Problemy funkcjonowania rynku turystycznego, red. A. Rapacz, Prace Naukowe Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, nr 258.Wrocław 2012. ss. 197-198.

Joanna Kizielewicz – ZARZĄDZANIE ROZWOJEM TURYSTYKI NA . . . 237

Instrumenty organizacyjne

Współpraca z Lokalnymi Organizacjami Turystycznymi; Współpraca miast bliźniaczych w zakresie rozwoju tury-styki; Udział w klastrach turystycznych; Organizacja Cen-trów Informacji Turystycznej; Realizacja projektów Unii Europejskiej w zakresie turystyki; Inicjowanie tworzenia nowych produktów turystycznych regionu; Szkolenia kadr administracyjnych i turystycznych.

Instrumenty ekonomiczne

Aktywna polityka fiskalna JST (wprowadzanie opłaty klimatycznej, ulgi i okresowe zwolnienia z podatków i opłat lokalnych dla inwestorów i branży turystycznej); Realizacja inwestycji proturystycznych; PPP w zakresie inwestycji proturystycz-nych; Dotacje bezpośrednie na inwestycje proturystyczne; Finansowanie kampanii wizerunkowych miasta/gminy; Finansowanie promocji walorów turystycznych miasta/gminy.

Instrumenty społeczne

Debaty społeczne na temat kierunków rozwoju turystyki; Konsultacje środowiskowe kierunków rozwoju turystyki w mieście/gminie; Wydawnictwa i informatory samorządowe na temat zamierzeń JST; Ofi-cjalne strony internetowe JST; JST na YouTube.

Źródło: Opracowanie własne.

„Wykorzystanie instrumentów zarządzania przez jednostki sa-morządu terytorialnego w odniesieniu do gospodarki turystycznej w praktyce ma często formę deklaratywną. Tylko część samorzą-dów podejmuje działania skierowane bezpośrednią współpracę i aktywne oddziaływanie na gospodarkę turystyczną wraz z samo-dzielnym angażowaniem się w przedsięwzięcia o charakterze tury-stycznym. Stąd stosowane instrumenty można podzielić na aktyw-ne i bierne”19

19 B. Meyer, D. Milewski. (red.), Strategie rozwoju … op. cit. ss. 149-150.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień238

4. ZARZąDZANiE RoZWoJEM tuRyStyKi W MiEŚciE GDAńSK

4.1. podmioty odpowiedzialne za zarządzanie turystyką w Gdańsku

Ogromny potencjał turystyczny miasta Gdańska sprawia, że jest to wiodący ośrodek turystyczny i biznesowy w Polsce, któ-ry rokrocznie ściąga setki tysięcy turystów, dla których władze samorządowe we współpracy z podmiotami otoczenia przygoto-wują ciekawą ofertę wypoczynku, rekreacji i rozrywki. W struk-turze organizacyjnej Urzędu Miasta Gdańska nie funkcjonuje odrębny podmiot zajmujący się zarządzaniem rozwojem gospo-darki turystycznej na szczeblu lokalnym. Zadania w tym zakresie powierzono dwóm jednostkom organizacyjnym, tj. Biuru Współ-pracy Metropolitalnej działającym w ramach Wydziału Polityki Gospodarczej oraz Biuru Prezydenta ds. Promocji Miasta. Wśród najważniejszych zadań, jakie realizuje Biuro Współpracy Metro-politalnej w zakresie turystyki należy wymienić inicjowanie i roz-wój produktów oraz atrakcji turystycznych Gdańska oraz tworze-nie korzystnych warunków do rozwoju usług turystycznych przy współpracy z podmiotami rynku zainteresowanymi rozwojem rynku turystycznego w Gdańsku (Tab. 3).Natomiast Referat Wize-runku Miasta w Biurze Prezydenta ds. Promocji Miasta odpowie-dzialny jest za zadania związane z kreowaniem wizerunku miasta Gdańska, jako destynacji turystycznej oraz promocji produktów turystycznych Gdańska.20 (Tab. 3). Ponadto w Gdańsku znaczną część zadań z zakresu kreowania nowych produktów turystycz-nych oraz promocji turystyki przekazano Gdańskiej Organizacji Turystycznej (GOT).21 Członkami GOT są między innymi: Wy-dział Polityki Gospodarczej, Biuro Prezydenta ds. Promocji Urzę-

20 Biuro Prezydenta ds. Promocji Miasta Gdańska, Urząd Miasta Gdańska, Gdańsk 2013. http://www.gdansk.pl/online,22,8887.html (2013.06.28)

21 Stowarzyszenie jest dobrowolnym, samorządnym, trwałym zrzeszeniem o celach nie zarobkowych i działa na podstawie przepisów ustawy z dnia 25 czerw-ca 1999 r. o Polskiej Organizacji Turystycznej … op. cit.

Joanna Kizielewicz – ZARZĄDZANIE ROZWOJEM TURYSTYKI NA . . . 239

du Miejskiego w Gdańsku, Muzeum Historyczne Miasta Gdańska, Krajowa Izba Gospodarcza Bursztynu, przedsiębiorstwa hotelar-skie i gastronomiczne, organizatorzy turystyki oraz wyższe uczel-nie turystyczne.22 (Tab. 3).

Tab. 3. Podmioty zaangażowane bezpośrednio w proces zarzą-dzania rozwojem turystyki w mieście Gdańsk

Nazwapodmiotu

Zadania realizowane na rzecz rozwoju turystykiw mieście Gdańsk

BiuroWspółpracyMetropolitalnej w UrzędzieMiasta Gdańska

Inicjowanie i rozwój produktów oraz atrakcji turystycz-nych Gdańska; Tworzenie korzystnych warunków do rozwoju usług turystycznych; Prowadzenie i aktualizację turystycznych baz danych; Kreowanie i wizualizacja szlaków turystycznych w mieście; Współ-praca i wsparcie jednostek działających na terenie miasta, związanych z obsługą ruchu turystycznego i turystycz-nym rozwojem Gdańska.

ReferatuWizerunkuMiasta w Urzędzie Miasta Gdańska

Kreowanie i realizacja polityki promocyjnej Miasta; Promocja atrakcji i produktów turystycznych Gdańska; Inicjowanie i realizacja podróży studyjnych dla dzienni-karzy oraz branży turystycznej; Budowanie wizerunku Miasta poprzez udział w targach, prezentacjach i innych wydarzeniach promocyjnych o charakterze turystycznym, kulturalnym i gospodar-czym w kraju i za granicą.Prowadzenie projektu strategii marki Gdańsk; Współpra-ca promocyjna w projekcie Europejska Stolica Kultury – Gdańsk 2016.

22 Gdańska Organizacja Turystyczna, Gdańsk. www.gdansk4u.pl/GOT/oso-by-prawne (2013.07.24).

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień240

GdańskaOrganizacja Turystyczna

Wspomaganie organizacyjno-rzeczowe wszelkich działań zmierzających do rozwoju i promocji turystyki Gdańska i regionu pomorskiego; Promowanie walorów krajobrazo-wych, wypoczynkowych, folklorystyczno-kulturowych, gospodarczych i turystyki biznesowej; Rozpowszechnia-nie wiedzy o historii ziemi pomorskiej i jej dorobku cywi-lizacyjnego; Inicjowanie i kreowanie działań społecznych i gospodarczych na rzecz turystyki; Inicjowanie i wspo-maganie planów rozwoju i modernizacji infrastruktury turystycznej i paraturystycznej; Integracja organizacji, podmiotów turystycznych i samorządu terytorialnego; Doskonalenie kadr, prowadzenie szkoleń w zakresie turystyki; Prowadzenie miejskiej i regionalnej informacji turystycznej; Promocja atrakcji, obiektów i produktów turystycznych Gdańska i regionu pomor-skiego; Inicjowanie tworzenia i rozwoju markowych produktów turystycznych; Współpraca z POT i ROT

Źródło: Opracowanie własne na podstawie: Gdańsk Morze Turystycznych Atrakcji, …op. cit. s.28.;Statut Stowarzyszenia GOT … op. cit.; Biuro Prezydenta ds. Promocji Miasta Gdańska, UMG, Gdańsk 2013. http://www.gdansk.pl/online,22,8887.html

GOT współpracuje z administracją rządową oraz JST, a także podmiotami społecznymi, gospodarczymi i pozarządowymi działa-jącymi w zakresie turystyki. Ponadto prowadzi aktywną działalność wydawniczą oraz informacyjno-promocyjną dotyczącą Gdańska i Pomorza, jako regionu o wyjątkowych walorach turystycznych i gospodarczych. Ważnym zadaniem, jakie realizuje GOT jest rów-nież prowadzenie i wspieranie działalności punktów informacji tu-rystycznej oraz udział w imprezach promocyjnych krajowych i za-granicznych.23„W strukturze organizacyjnej GOT-u działa Gdańsk Convention Bureau (GCB), które reprezentuje usługodawców z ga-łęzi przemysłu turystycznego, włączonej do obsługi turystów bizne-sowych. Głównym zadaniem GCB jest rozwój i promocja wizerun-ku Gdańska oraz regionu jako miejsca atrakcyjnego dla organizacji

23 Statut Stowarzyszenia Gdańska Organizacja Turystyczna 15.05.2002 r. z póź-niejszymi zmianami, GOT, Gdańsk 2002. § 4.

Joanna Kizielewicz – ZARZĄDZANIE ROZWOJEM TURYSTYKI NA . . . 241

wszelkich form turystyki biznesowej (konferencji, spotkań, szkoleń, eventów, itp.).”24„Najbardziej znaczącym projektem zrealizowanym przez GCB była kampania promocyjna „Promocja turystyki bizneso-wej, jako markowego produktu Gdańska i Pomorza”.25

4.2. Misja i cele rozwoju turystyki w mieście Gdańsk

„Zadania postawione przed jednostkami samorządu terytorial-nego na wszystkich szczeblach wskazują na potrzebę przygoto-wania i realizacji strategii oraz planów strategicznych, które z ko-lei pozwalają na realizację podstawowych potrzeb oraz planów, a także programów rozwoju lokalnego i regionalnego.”26 W mieście Gdańsk nie opracowano odrębnej Strategii Rozwoju Turystyki, za to kwestie odnoszące się do rozwoju turystyki zawarto w Strategii Rozwoju Miasta Gdańska do 2015 roku oraz w Studium uwarunko-wań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy.

Strategia Rozwoju Gdańska do roku 2015 została przyjęta uchwa-łą Rady Miasta Gdańska Nr XXXIII/1011/04 z dnia 22 grudnia 2004 r. Następnie na mocy uchwały Nr XXV/516/12 Rady Miasta Gdańska z dnia 23 kwietnia 2012 r., zaktualizowane zostały Pro-gramy Operacyjne zawarte w Rozdziale 8 Strategii. I w obecnym kształcie, opracowano pięć Programów Operacyjnych w następu-jących blokach tematycznych, (1) Czas na Gdańsk (kultura, tury-styka, sport), (2) Gdańsk Moje Miasto, (3) Gdańsk – tu mieszkam, (4) Mobilny Gdańsk oraz (5) Innowacyjny Gdańsk.”27 W Strategii Rozwoju miasta Gdańska do 2015 r. wskazano wizję miasta w za-kresie turystyki, tzn. „W 2015 roku Gdański Obszar Metropolital-ny, jako Europejskie Centrum Turystyczne, powinien być: „Miej-

24 Strategia Rozwoju Gdańska do roku 2015, Uchwała Rady Miasta Gdańska Nr XXXIII/1011/04 z dnia 22 grudnia 2004 r. oraz Uchwała Nr XXV/516/12 Rady Miasta Gdańska z dnia 23 kwietnia 2012 r., Urząd Miasta Gdańska, Gdańsk 2012. s. 28.

25 Tamże. s.29.26 B. Meyer, D. Milewski.(red.), Strategie … op. cit. s. 35.27 Strategia Rozwoju Gdańska … op. cit.. s. 30.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień242

scem o wysokiej atrakcyjności turystycznej; Wielosezonowym centrum turystycznym, które dysponuje atrakcyjną, kompleksową, zróżnicowaną i czytelną na rynku ofertą turystyczną; Ośrodkiem, w którym turystyka jest ważną siłą napędową gospodarki, opartą na zasadach zrównoważo-nego rozwoju; Centrum efektywnie funkcjonującego systemu informacji turystycznej obejmującego całe województwo pomorskie; Popularnym, europejskim centrum turystyki kulturowej i weekendowej; Ważną pol-ską destynacją turystyki biznesowej; Doskonałym miejscem do organiza-cji międzynarodowych imprez; Światową Stolicą Bursztynu; znaczącym w Europie ośrodkiem sportów wodnych; liczącym się w Europie ośrodkiem życia kulturalnego.”Aby osiągnąć założony cel strategiczny wyzna-czono następujące cele operacyjne programu „Gdańsk Morze Tury-stycznych Atrakcji”: (1)Promocja atrakcji turystycznych Gdańska; (2) Efektywny system informacji turystycznej; (3) Gdańsk dla aktyw-nych oraz (4) Turystyka kulturowa.”28

Kwestie dotyczące rozwoju turystyki w Gdańsku zapisano także w Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy, które „jest podstawowym instrumentem polityki przestrzen-nej gminy dotyczący gospodarki przestrzennej na całym jej obsza-rze.”29 W dokumencie tym podkreślono, że „rozwój turystyki jest jednym z celów strategicznych Gdańska, a turystyka przyjazdowa powinna stać się istotną funkcją miastotwórczą”30 Ponadto wska-zano na „dwa główne kierunki działań zmierzających do wzmoc-nienia funkcji gospodarki turystycznej w Gdańsku, tj.: (1) odkrycie dla publiczności mało znanych, słabo eksponowanych bądź po prostu za-niedbanych atrakcji turystycznych, oraz (2) uzupełnienie oferty miejskiej obiektami usług rekreacyjnych, kulturalnych, a także bazą noclegową dla turystów o różnej zamożności.”31

28 Gdańsk Morze Turystycznych Atrakcji, Strategia Rozwoju Gdańska do roku 2015… op. cit. s. 31.

29 Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego mia-sta Gdańska, Biuro rozwoju Gdańska, Urząd Miasta Gdańska, Gdańsk 2012. s. 5.

30 Tamże. s. 81-82.31 Tamże. s. 81-82.

Joanna Kizielewicz – ZARZĄDZANIE ROZWOJEM TURYSTYKI NA . . . 243

4.3. Współpraca na rzecz rozwoju turystyki w mieście Gdańsk

Władze samorządowe miasta Gdańska są bardzo aktywne i otwarte na współpracę z różnymi podmiotami i grupami interesu zaangażowanymi w rozwój turystyki w mieście Gdańsk. (Tab. 4).

Tab. 4. Partnerzy i płaszczyzna współpracy Urzędu Miasta Gdańska z podmiotami prywatnymi i publicznymi w zakresie rozwoju turystyki

Podmiotwspółpracy Zakres współpracy

Gdańska Organiza-cja Turystyczna

Promocja i informacja turystyczna, w szczególności promocja turystyki biznesowej.

Pomorska Regio-nalna Organizacja Turystyczna

Promocja turystyczna Gdańska.

Polska Organizacja Turystyczna

Promocja zagranicznej turystyki przyjazdowej i tury-styki krajowej do Gdańska.

UrządMarszałkowski

Partnerstwo w projektach np.: „Pętla Żuławska – roz-wój turystyki wodnej”, rozwój produktów turystycz-nych, szlaki kulturowe, itp.

Miejska Instytucja Kultury Gdańsk 2016

Promocja miasta oparta na kulturze.

Branża turystyczna Wspieranie rozwoju produktów turystycznych.Polskie Towarzy-stwo Turystyczno- -Krajoznawcze

Opracowanie, oznakowanie oraz utrzymanie szlaków i tras turystycznych na terenie miasta Gdańska.

Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Gdańsku

Organizacja strzeżonych kąpielisk morskich oraz przy-stani wodnych (żeglarskich i kajakowych)

Zarząd Transpor-tu Miejskiego w Gdańsku

Organizacja linii tramwaju wodnego.

Park Kulturowy FortyfikacjiMiejskich„Twierdza Gdańsk”

Tworzenie kulturowych produktów turystycznych

Wyższe uczelnie o profilu turystycznym

Opracowania i analizy. doradztwo itp.

Źródło: Opracowanie własne na podstawie Gdańsk Morze Turystycznych … op. cit. s. 37

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień244

Przeprowadzona analiza pozwala wysnuć wniosek, że pomimo faktu, że w Gdańsku nie opracowano odrębnych dokumentów stra-tegicznych dla sektora turystyki, to zagadnienia dotyczące turystyki są dość szeroko ujęte w innych dokumentach planistycznych miasta. Aktywność władz lokalnych na rzecz rozwoju rynku turystyczne-go ogranicza się głównie do prowadzenia kampanii promocyjnych miasta, rozwoju systemu informacji turystycznej oraz wspierania rozwoju wybranych produktów turystycznych. Niestety niezbyt dużą aktywność władze lokalne wykazują w sferze realizacji inwe-stycji proturystycznych.

5. poDSuMoWANiE

Zarządzanie rozwojem destynacji turystycznych jest zjawiskiem trudnym, skomplikowanym oraz wieloaspektowym. Wynika to ze złożoności interakcji zachodzących pomiędzy podmiotami wystę-pującymi w destynacjach turystycznych, różnorodności tych desty-nacji pod względem uwarunkowań politycznych, prawnych i spo-łeczno-gospodarczych, ale przede wszystkim z faktu braku jednej teorii zarządzania, którą można by zaimplementować w każdym mieście/gminie o potencjale turystycznym.

Przeprowadzone badania dotyczące zaangażowania władz lo-kalnych miasta Gdańska w rozwój turystyki pozwalają na sformu-łowanie następujących wniosków:• W mieście Gdańsk trudno jest jednoznacznie wskazać stosowa-

ny przez władze lokalne model zarządzania destynacją tury-styczną.

• W mieście Gdańsk stosowany jest mieszany model zarządzania rozwojem destynacji turystycznej, gdyż znaleźć tutaj można za-równo elementy Koncepcji kompleksowego Zarządzania Jako-ścią, Modelu Doskonałości Europejskiej Fundacji Zarządzania Ja-kością, ale również Modelu ewolucji partnerstwa turystycznego.

• Mocną stroną działań władz lokalnych na rzecz rozwoju tury-styki jest otwartość na współpracę z różnymi grupami interesów i wspieranie ich działalności.

Joanna Kizielewicz – ZARZĄDZANIE ROZWOJEM TURYSTYKI NA . . . 245

• Słabą stroną zarządzania rozwojem turystyki w mieście Gdańsk jest fakt, że w strukturze urzędu nie powołano odrębnego pod-miotu odpowiedzialnego za rozwój turystyki, a zadania w tym zakresie powierzono innym wydziałom oraz podmiotom ze-wnętrznym, co może być powodem marginalizowania proble-mów związanych z rozwojem turystyki w mieście, rozmyciem się odpowiedzialności za realizowane zadania oraz trudnościa-mi w ich monitorowaniu i kontrolowaniu.

• Słabą stroną zarządzania rozwojem turystyki w mieście Gdańsk, jest również brak sektorowej Strategii i programów rozwoju tu-rystyki. Zadania w tym zakresie ujęto jedynie w ogólnych doku-mentach strategicznych Gdańska, co stwarza zagrożenie, że bez silnego lobby turystycznego zapisane w niej zadania na rzecz rozwoju turystyki mogą nie zostać zrealizowane zgodnie z zało-żeniami. „Posiadanie strategii rozwoju turystyki wzmacnia rolę tego sektora w działalności gospodarczej JST, wyznacza kierun-ki jego dalszego rozwoju oraz pozwala na mobilizację środków finansowych na dalszy rozwój.”32

• Słabą stroną zarządzania rozwojem turystyki w mieście Gdańsk jest fakt, że niektóre zadania, jak np. w zakresie promocji, są przypisane do podmiotów reprezentujących zarówno miasto, tj.Biuro Współpracy Metropolitalnej oraz Referat Wizerunku Miasta, oraz np. do GOT-u, co powoduje rozproszenie budżetu na promocję wśród kilku podmiotów.Powszechne jest zjawisko, że władze samorządowe nie mają

świadomości, który model zarządzania jest przez nich realizowany, a stosowane metody i instrumenty są dobierane intuicyjnie przez „menadżerów” miasta/gminy. Trzeba przy tym również pamiętać, że sukces turystyczny miasta/gminy nie jest tylko zasługą władz lokalnych, gdyż pracują na niego wszyscy uczestnicy rynku tury-stycznego, czyli organizatorzy turystyki, pośrednicy i agenci tury-styczni, centra informacji turystycznej, gestorzy bazy noclegowej

32 A. Rochmińska, A. Stasiak, Strategie rozwoju turystyki w Polsce, Opracowania, Wdrożenia, Finansowanie, Raport Wiadomości Turystyczne, red. A. Mularczyk, PART S.A., Warszawa 2011, s. 4.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień246

i gastronomicznej oraz instytucje kulturalno-rozrywkowe, ale także sami mieszkańcy. Walka konkurencyjna o klienta na rynku tury-stycznym jest obecnie bardzo zacięta. Konkurują ze sobą zarówno firmy turystyczne, ale i miasta/gminy i regiony oraz państwa.

Ustalenie, który model zarządzania destynacją turystyczną jest najbardziej pożądany i efektywny jest bardzo trudne, gdyż jego wy-bór jest podyktowany wieloma uwarunkowaniami natury prawnej, politycznej, organizacyjnej i finansowej oraz ekologicznej i to jed-nostki samorządu terytorialnego muszę podejmować decyzję, który model zarządzania będzie dla nich najbardziej efektywny ekono-micznie, odpowiedzialny społecznie i zrównoważony ekologicznie.

bibLioGRAFiA

Wydawnictwa zwarteCooper C., Flecher J., Gilbert D., Wanhill S. ,, Tourism – Princi-

ples and Practice, LONGMAN, Singapore 1998.Go F. M., Govers R., Integrated quality management for tourist

destinations: a European perspective on achieving competitiveness, Tourism Management, No21. 2000.

Gryszel P., Czeski Raj, jako przykład zarządzania turystyką na poziomie lokalnym w Republice Czeskiej, [w:] Gospodarka tury-styczna a grupy interesu, red. S. Wodejko, Szkoła Glówna Handlo-wa w Warszawie, Warszawa 2006.

Kachniewska M.: Zarządzanie jakością usług turystycznych, Wyd. Difin, Warszawa 2002.

Kizielewicz J., Marketingowa strategia rozwoju regionów tu-rystycznych, w: Zeszyty naukowe Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy, Turystyka i Rekreacja, Tom 3 (2005), nr 2. Bydgoszcz 2005.

Kizielewicz J., Partnerstwo na rzecz rozwoju polityki turystycz-nej w województwach nadmorskich w Polsce, [w:] Wyzwania współczesnej polityki turystycznej. Problemy funkcjonowania ryn-ku turystycznego, red. A. Rapacz, Prace Naukowe Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, nr 258.Wrocław 2012.

Joanna Kizielewicz – ZARZĄDZANIE ROZWOJEM TURYSTYKI NA . . . 247

Kizielewicz J., Zarządzanie jakością rozwoju turystyki na po-ziome regionalnym, Zeszyty Naukowe Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni, nr 51, Gdynia 2004.

Kolb B.M., Tourism marketing for Cities and Towns, ELSEVIER, Oxford 2006.

Łańcucki J., (red.) Podstawy kompleksowego zarządzania jako-ścią TQM, Wyd. Akademii Ekonomicznej, Poznań 2003.

Meyer B., Milewski D. (red.), Strategie rozwoju turystyki w re-gionie, Wyd. naukowe PWN, Warszawa 2009.

Nawrot Ł., Zmyślony P., Międzynarodowa konkurencyjność re-gionu turystycznego, Od programowania rozwoju do zarządzania strategicznego, PROKSENIA, Kraków 2009.

Panafiluk E., Strategia zarządzania turystyką na obszarach przyrodniczo cennych na przykładzie jednostek obszaru metro-politarnego Białegostoku, [w:] Wyzwania współczesnej polityki turystycznej. Problemy funkcjonowania rynku turystycznego, red. A. Rapacz, Prace Naukowe Uniwersytetu Ekonomicznego we Wro-cławiu, nr 258, Wrocław 2012.

Panasiuk A., Ekonomika turystyki, Wyd. naukowe PWN, War-szawa 2007.

Pietrzyk I., Polityka regionalna Unii Europejskiej, i regiony w pań-stwach członkowskich, Wyd. naukowe PWN, Warszawa 2003.

Rochmińska A., Stasiak A., Strategie rozwoju turystyki w Polsce, Opracowania, Wdrożenia, Finansowanie, Raport Wiadomości Tu-rystyczne, red. A. Mularczyk, PART S.A., Warszawa 2011.

Strategia Rozwoju Gdańska do roku 2015, Uchwała Rady Miasta Gdańska Nr XXXIII/1011/04 z 22.12.2004 r. i Uchwała Nr XXV/516/12 Rady Miasta Gdańska z dnia 23.04.2012 r., UMG, Gdańsk 2012.

Strategija razvoja turizma Dubrovačko-neretvanskežupanije-,Tržišna i situacijska analiza, Zavod za Prostorno Uredenje Dubro-vaćko-Nervanske Żupanije, Horwath HTL Hotel, Tourism and Le-isure, Dubrovnik 2011.

Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania prze-strzennego miasta Gdańska, Biuro rozwoju Gdańska, Urząd Miasta Gdańska, Gdańsk 2012.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień248

Vanhove N.: The economics of tourism destinations, Butterwor-th-Heinemann, Oxford 2005.

Dokumenty prawneUstawa z 7.04.1989 r. Prawo o stowarzyszeniach (Dz.U. Nr 79,

z 2001 r., poz. 855).Ustawa z 8.03.1990 r. o samorządzie gminnym (Dz.U. 2013 poz.

594).Ustawa z 12.01.1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych (Dz.U.

z 2010r. Nr 95, poz. 613).Ustawa z 29.08.1997 r. o usługach turystycznych (Dz.U. z 2004 r.

Nr 223, poz. 2268.). Ustawa z 25.06.1999 r. o Polskiej Organizacji Turystycznej (Dz.U.

Nr 62 z 1999).Statut Stowarzyszenia Gdańska Organizacja Turystyczna

15.05.2002 r. z późniejszymi zmianami, GOT, Gdańsk 2002.Ustawa z 19.12.2008 r. o partnerstwie publiczno-prywatnym,

(Dz.U. z 2009 r. Nr 19, poz. 100).Ustawa z 9.01.2009 r. o koncesji na roboty budowlane lub usługi,

(Dz.U. z 2009r. Nr 19, poz. 101).Ustawa z 29.01.2009 r. Prawo zamówień publicznych, (Dz.U.

z 2010 r. Nr 113 poz. 759).Ustawa z 27.08.2009 r. o finansach publicznych, (Dz.U. z 2009 r.

Nr 157, poz. 1240).

Materiały internetowe Biuro Prezydenta ds. Promocji Miasta Gdańska, UMG, Gdańsk

2013. http://www.gdansk.pl/online,22,8887.html (2013.06.28)Gdańska Organizacja Turystyczna, Gdańsk http://www.gdan-

sk4u.pl/GOT/osoby-prawne (2013.07.24.)Misja ARG Sp. z o.o., Gdynia http://www.arg.gdynia.pl/

(2013.07.28.)

Ustawa z 8.03.1990 r. o samorządzie gminnym (Dz.U. 2013 poz. 594) Obwieszczenie Marszałka Sejmu RP z dnia 11.03.2013 r. w spra-wie ogłoszenia jednolitego tekstu ustawy.

Joanna Kizielewicz – ZARZĄDZANIE ROZWOJEM TURYSTYKI NA . . . 249

Ustawa z 12.01.1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych (Dz.U. z 2010 r. Nr 95, poz. 613).

Ustawa z 27.08.2009 r. o finansach publicznych (Dz.U. z 2009 r. Nr 157, poz. 1240).

Ustawa z 29.01.2009 r. Prawo zamówień publicznych (Dz.U. z 2010 r. Nr 113 poz. 759).

Ustawa z 19.12.2008 r. o partnerstwie publiczno-prywatnym (Dz.U. z 2009 r. Nr 19, poz. 100).

Ustawa z 9.01.2009 r. o koncesji na roboty budowlane lub usługi (Dz.U. z 2009 r. Nr 19, poz. 101).

Ustawa z 29.08.1997 r. o usługach turystycznych (Dz.U. z 2004 r. Nr 223, poz. 2268, z późn. zm.).

Ustawa z 25.06.1999 r. o Polskiej Organizacji Turystycznej (Dz.U. Nr 62 z 1999).

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień250

R O Z P R A W Y I A R T Y K U Ł Y

Katarzyna Szelągowska-Rudzka

SpołEcZNA oDpoWiEDZiALNoŚćpRZEDSiębioRStW W StoSuNKuDo pRAcoWNiKóW pRZEMySłu

ELEKtRoMASZyNoWEGo W poLScEi W bułGARii – KoMuNiKAt Z bADANiA

coRpoRAtE SociAL RESpoNSibiLitycoMpARED to tHE ELEctRoMEcHANicAL

iNDuStRy WoRKERS iN poLANDAND buLGARiA

– StAtEMENt FRoM tHE StuDy

StRESZcZENiE

Artykuł przekonuje, że CSR przestaje być tylko koncepcją reali-zowaną przez przedsiębiorstwa. Staje się społeczną odpowiedzial-nością rożnego typu organizacji i daleko wykracza poza aktywność o charakterze filantropijnym czy charytatywnym, dotyczącą popra-wy wizerunku firmy. Staje się działalnością, która powiązana ze strategią i głównymi obszarami aktywności organizacji, przynosi jej liczne korzyści, w tym również ekonomiczne1. Dostarcza również korzyści innym jej adresatom, którymi są interesariusze przedsię-biorstwa (organizacji), tj.: klienci, dostawcy, pracownicy, udziałow-cy (akcjonariusze), społeczność lokalna, organizacje pozarządowe,

1 Dobra praktyka CSR. Element strategii firmy. Poradnik metodyczny. PKPP Lewia-tan, Warszawa 2010, http://pkpplewiatan.pl/_files/publikacje/CSRraport.pdf (z dn. 11.11.12), s. 9.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień252

władze lokalne, szkoły i uczelnie, środowisko naturalne (jako inte-resariusz nieosobowy)2.

Głównym celem artykułu jest prezentacja wyników badań na temat podobieństw i różnic w społecznie odpowiedzialnych działa-niach, skierowanych do pracowników przedsiębiorstw przemysłu elektro-maszynowego, w Polsce (woj. warmińsko-mazurskie) oraz w Bułgarii.

Ogólnie rzecz biorąc, w polskich i bułgarskich przedsiębiorstw przemysłu elektro-maszynowego, który brał udział w badaniach, nie są wyraźnie pokazane społecznie odpowiedzialnych działań w stosunku do pracowników. Niektóre inne działania CSR wymienio-ne w normie ISO 26000 potrzeba więcej rozwojowi.

SuMMARy

The number of enterprises and other organisations (non-govern-ment and public) which include the CSR idea into their activity and strategy increases.

The main goal of the article is presentation of the results of rese-arch on the similarities and differences in socially responsible activi-ty directed at employees of the enterprises of electro-machine indu-stry, in Poland (warmińsko-mazurskie province) and in Bulgaria.

Generally, in Polish and Bulgarian enterprises of electro-ma-chine industry, which took part in the research, there are clearly shown socially responsible activities in relation to the employees. Some other CSR’s activities mentioned in the ISO 26000 norm need more development.

Słowa kluczowe: społeczna odpowiedzialność przedsiębiorstw (CSR) przemysł elektromaszynowy, interesariusze.

2 E. Spodarczyk, Rola konsumenta w kształtowaniu koncepcji społecznej odpowie-dzialności przedsiębiorstwa. „Pieniądze i wieź”. Kwartalnik poświęcony proble-maty-ce ekonomicznej, prawnej i społecznej, nr 4/2010, ISSN 1506-7513, s. 74.

Katarzyna Szelągowska-Rudzka – SPOŁECZNA ODPOWIEDZIALNOŚć . . . 253

Keywords: corporate social responsibillity, electro-machine in-dustry, stakeholders.

1. WStęp

Szczególnym adresatem idei CSR są pracownicy. Oni bowiem w pierwszej kolejności odbierają i weryfikują wiarygodność celów i strategii CSR, następnie innym interesariuszom przekazują swo-je doświadczenia i opinie. Jeżeli są one pozytywne, pracownicy są usatysfakcjonowani ich podmiotowym traktowaniem przez praco-dawców, skuteczną motywacją, troską przełożonych przejawiającą się konkretnymi działaniami, informują o tych innych (klientów, dostawców, własne rodziny i znajomych – i szerzej społeczność lo-kalną). Dają tym samym świadectwo, że ich przedsiębiorstwo nie tylko głosi ideę CSR, ale praktycznie ją realizuje, poczynając od swoich pracowników3. Dlatego wśród działań społecznie odpowie-dzialnych nie może zabraknąć tych, skierowanych do pracowników jako najważniejszego kapitału organizacji, którzy najlepiej i najsku-teczniej mogą promować społecznie odpowiedzialne praktyki swo-jej firmy w kontaktach z szeroko rozumianym otoczeniem.

Celem artykułu jest zaprezentowanie wyników badania ankie-towego dotyczącego podobieństw i różnic w zakresie praktyk spo-łecznie odpowiedzialnych adresowanych do pracowników przed-siębiorstw branży elektromaszynowej w Polsce, w województwie warmińsko-mazurskim, oraz w Bułgarii.

2. iStotA KoNcEpcJi SpołEcZNEJ oDpoWiEDZiALNoŚci pRZEDSiębioRStW

3 K. Szelągowska-Rudzka, Pracownicy jako interesariusze społecznej odpowie-dzial-ności przedsiębiorstw – wyniki badań pilotażowych, „Zarządzanie i Edukacja”, Dwumiesięcznik Szkoły Wyższej im. Bogdana Jańskiego, Nr 72-73 – wrzesień-gru-dzień 2010, ISSN 1428-474X, s. 150.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień254

W literaturze przedmiotu znaleźć można wiele definicji społecz-nej odpowiedzialności przedsiębiorstw (Corporate Social Responsibi-lity). Ich przykłady prezentuje tab. 1.

tab. 1. Wybrane definicje społecznej odpowiedzialności przed-siębiorstw (CSR)

Autor/ źródło DefinicjaKomisja Europejska

„... koncepcja dobrowolnego uwzględniania przez firmę aspektów społecznych i ekologicznych podczas prowadzenia działań handlowych i w kontaktach z interesariuszami”

Światowa Rada Biznesu na rzecz Zrównoważonego Rozwoju

„...ciągłe zobowiązanie biznesu do zachowania etycz-nego oraz przyczyniania się do zrównoważonego rozwoju ekonomicz-nego poprzez poprawę jakości życia pracowników i ich rodzin, jak również lokalnej społeczności i społeczeństwa jako całości”

Międzynarodowa Korporacja Finan-sowa z Grupy Banku Światowego

„... zobowiązanie do przyczyniania się do zrównowa-żonego rozwoju poprzez pracę z zatrudnionymi, ich ro-dzinami, społecznością lokalną i społeczeństwem jako całością w celu podnoszenia jakości życia w sposób jaki jest dobry zarówno dla biznesu, jak i rozwoju”

P. Henslowe obejmuje całą politykę firmy (wewnętrzną, jak i zewnętrzną), jej działania i odpowiedzialność wobec akcjonariuszy, etyczne zwyczaje, transakcje i decyzje inwestycyjne.

R. Rabiański „koncepcja zarządzania biorąca pod uwagę odpowie-dzialność firmy za wpływ, jaki ma na pracowników, klientów, akcjonariuszy, społeczności lokalne oraz śro-dowisko naturalne. To także wkład biznesu w realiza-cję polityki zrównoważonego rozwoju gospodarczego”

M. Zamigała „wrażliwość przedsiębiorcy na równowagę miedzy interesami klientów, pracowników, akcjonariuszy, a także świadczenie usług na rzecz społeczności lokal-nej”

Źródło: R. Rabiański, Biznes odpowiedzialny społecznie. Zagadnienia, korzyści,praktyki. www.ciam.fii.org.pl/wpcontent/uploads/2011/01/Podrecznik-CSR.pdf

(z dn. 14.11.2012), s. 6-8; M. Zamigała, Jakość w systemie zarządzania przedsiębiorstwem, Wydawnictwo Placet, Warszawa 2008, [w:] R. Walkowiak, K. Krukowski (red.),

Społeczna odpowiedzialność organizacji. Od odpowiedzialności do elastycznych formpracy, Wydawnictwo Fundacja „Wspieranie i Promocja Przedsiębiorczości na Warmii

i Mazurach”, Olsztyn 2009, s. 12.

Katarzyna Szelągowska-Rudzka – SPOŁECZNA ODPOWIEDZIALNOŚć . . . 255

Najlepiej istotę społecznej odpowiedzialności przedsiębiorstw oddaje definicja zawarta w Normie ISO 260004 Guidance on Social Responsibility opublikowanej przez Międzynarodową Organizację Normalizacji w 2010 r. Zgodnie z nią, CSR to „odpowiedzialność organizacji za wpływ jej decyzji i działań na społeczeństwo i środo-wisko, poprzez przejrzyste i etyczne zachowanie, które:• przyczynia się do zrównoważonego rozwoju, zdrowia i dobro-

bytu społeczeństwa,• uwzględnia oczekiwania interesariuszy (osób lub grup, które są

zainteresowane decyzjami lub działaniami organizacji),• jest zgodne z obowiązującym prawem i spójne z międzynarodo-

wymi normami zachowania,• jest wprowadzone w całej organizacji i praktykowane w jej rela-

cjach”5 .Norma ISO 26000 wskazuje, że społeczna odpowiedzialność ma

być przewodnikiem nie tylko dla organizacji sektora prywatnego, ale dla każdej organizacji chcącej postępować w sposób odpowie-dzialny6. Przedstawia ona siedem zasad społecznej odpowiedzial-ności, którymi są: odpowiedzialność, przejrzystość, etyczne za-chowanie, uwzględnianie potrzeb interesariuszy, przestrzeganie prawa, poszanowanie międzynarodowych norm zachowania, re-spektowanie praw człowieka7 .

Norma ISO 26000 wyodrębnia siedem głównych obszarów od-powiedzialności, którymi są8:

4 Przy czym Norma ISO 26000 stanowi jedynie praktyczny przewodnik dla or-ganizacji pragnących wdrożyć ideę społecznej odpowiedzialności, nie przewiduje możliwości certyfikowania działań społecznie odpowiedzialnych.

5 RespEn. Odpowiedzialna przedsiębiorczość. Polskie i szwedzkie MSP wobec wyz-wań CSR, praca zb. pod red. A. Nikodemskiej-Wołowik, ISBN: 978-83-932564-0-2, Warszawa 2011, s. 10.

6 Ocena stanu wdrażania standardów społecznej odpowiedzialności biznesu. Zestaw wskaźników społecznej odpowiedzialności w mikro, małych, średnich oraz dużych przedsiębiorstwach. Raport Polskiej Agencji Rozwoju przedsiębiorczości, grudzień 2011. http://badania.parp.gov.pl/files/74/75/77/13079.pdf, (z dn. 14. 11.12), s. 36.

7 RespEn. Odpowiedzialna przedsiębiorczość..., op. cit., s. 10.8 RespEn. Odpowiedzialna przedsiębiorczość..., op. cit., s. 11.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień256

• Ład organizacyjny – zasady i wytyczne dotyczące zarządzania organizacją, które mają sprzyjać poprawie efektywności zarzą-dzania, z uwzględnieniem interesu społecznego, poszanowania interesariuszy oraz zasad etycznych.

• Prawa człowieka – zobowiązanie się organizacji do przestrzega-nia tych praw, w szczególności praw obywatelskich, politycz-nych, ekonomicznych, społecznych i kulturowych. Zwrócenie uwagi, aby były one przestrzegane także przez kooperantów danej organizacji.

• Stosunki pracy – obejmują działania na rzecz pracowników, takie jak9: zapewnienie prawa do godziwego wynagrodzenia, sprawie-dliwego traktowania i niedyskryminowania ze względu na płeć, poglądy, przynależność rasową, itp., zapewnienie prawa do go-dziwych warunków pracy, bezpieczeństwa i zdrowia pracowni-ków, prawa do informacji o bezpieczeństwie i warunkach pracy, prawa wolności w czasie wolnym od pracy, nietykalności, uczest-nictwa w decyzjach dotyczących zatrudnienia. Dotykają również sfery pracy wykonywanej przez innych w imieniu danej organiza-cji i zakładają ich przestrzeganie także w tych organizacjach.

• Ochrona środowiska naturalnego – wszystkie organizacje powin-ny dążyć do minimalizowania swojego negatywnego wpływu na środowisko, głównie poprzez zapobieganie zanieczyszcze-niom, zrównoważone zużycie surowców, zmniejszanie zmian klimatycznych, zabezpieczanie i restytucję środowiska przyrod-niczego.

• Praktyki handlowe – dotyczą przestrzegania etycznych zacho-wań w relacjach z innymi organizacjami i interesariuszami, w szczególności poprzez: przeciwdziałanie korupcji, uczciwą konkurencję, respektowanie praw autorskich, odpowiedzialne zaangażowanie polityczne oraz promowanie idei CSR w swoim najbliższym otoczeniu biznesowym.

• Relacje z konsumentami – powinny być oparte na uczciwości i transparentności oraz takich działaniach jak: wiarygodny mar-keting, obiektywne informowanie, uczciwe praktyki przy zawie-

9 R. Rabiański, Biznes odpowiedzialny społecznie...., op. cit., s. 10.

Katarzyna Szelągowska-Rudzka – SPOŁECZNA ODPOWIEDZIALNOŚć . . . 257

raniu umów, zapewnianie i ochrona zdrowia i bezpieczeństwa konsumentów, zrównoważona konsumpcja, zagwarantowanie właściwej obsługi, ochrony danych i prywatności klientów.

• Zaangażowanie społeczne i rozwój społeczności lokalnej – otwarcie się i aktywność organizacji społecznie odpowiedzialnej w rozwiązywaniu problemów społeczności lokalnej poprzez re-alizowanie projektów związanych z edukacją, kulturą, kreowa-niem przedsiębiorczości i zatrudnienia, rozwojem technologii, tworzeniem dobrobytu.„Społeczna odpowiedzialność przedsiębiorstwa to nie tylko

wypełnianie jego funkcji, jak np. dobry, nieszkodliwy produkt, prawa pracownicze, ochrona środowiska, standardy techniczne i etyczne, lecz także podejmowanie działań wychodzących poza egzekwowane prawem czy dobrym obyczajem minimum. Spo-łeczna odpowiedzialność przedsiębiorstwa oznacza, z jednej stro-ny, konieczność ponoszenia konsekwencji działań, z drugiej zaś konieczność odpowiadania na potrzeby nieokreślonych ludzi, or-ganizacji społecznych i podmiotów gospodarczych stanowiących jego otoczenie”10.

Organizacja odpowiedzialna społecznie pozostaje otwarta i słu-cha swojego otoczenia (prowadząc dialog z różnymi grupami in-teresariuszy), a jednocześnie dąży do osiągania zysków. Zakłada długofalową troskę o swoje dobre relacje z klientami i akcjonariu-szami, ale równie z pracownikami, dostawcami oraz społecznościa-mi lokalnymi11 .

Czynnikiem, który sprzyja podejmowaniu przez przedsiębior-stwa i inne organizacje praktyk społecznie odpowiedzialnych, są korzyści jakie wiążą się z realizacją koncepcji CSR. Do kluczowych spośród nich należą12: • Obniżanie kosztów – jest to możliwe dzięki: a) ograniczaniu

negatywnego wpływu przedsiębiorstwa na środowisko natu-

10 J. Adamczyk, Społeczna odpowiedzialność przedsiębiorstw. Teoria i praktyka, PWE, Warszawa 2009, s. 44.

11 R. Rabiański, Biznes odpowiedzialny społecznie..., op. cit., s. 8.12 R. Rabiański, Biznes odpowiedzialny społecznie..., op. cit., s. 17-19.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień258

ralne oraz poprawę rentowności działania za sprawą zmniej-szenia energochłonności i materiałochłonności produkcji i usług, kosztów zużycia energii, wody, czy wywozu odpadów; b) zmniejszaniu wydatków związanych np. z fluktuacją kadr, dzięki działaniom na rzecz pracowników, które poprawiają motywację do pracy, wywołują zaangażowanie, poprawę wy-dajności i powodują, że pracownicy zadowoleni z pracy pracu-ją lepiej.

• Wzrost przychodów – wiąże się bezpośrednio ze wzrostem zaangażowania w pracę usatysfakcjonowanych pracowników, a także ze zwiększeniem liczby i lojalności klientów oczeku-jących od przedsiębiorstwa działań społecznie odpowiedzial-nych w stosunku do środowiska lokalnego i naturalnego i na-gradzających te działania zwiększeniem zakupów w danej organizacji.

• Ograniczanie ryzyka biznesowego – poprzez lepsze poznanie potrzeb i oczekiwań interesariuszy oraz ich zaspokajanie dzięki skutecznemu zarządzaniu organizacją.

• Budowanie reputacji – przedsiębiorstwo realizujące praktyki społecznie odpowiedzialne zyskuje zaufanie i lojalność klientów, buduje tym samym swój pozytywny wizerunek jako organizacji, która realizuje cele ekonomiczne dbając jednocześnie o innych uczestników rynku.

• Lepszy dostęp do kapitału – wizerunek organizacji społecznie odpowiedzialnej zwiększa wiarygodność firmy oraz zaintereso-wanie nią ze strony pożyczkodawców i potencjalnych inwesto-rów, sponsorów itp.

• Poprawa relacji z otoczeniem społecznym – dotyczy przede wszystkim działań przynoszących korzyści społeczności lokal-nej (np. sponsoring, działalność charytatywna, staże dla uczniów i studentów, wolontariat pracowniczy na rzecz rożnych organi-zacji społecznych). Może również wiązać się z kształtowaniem otoczenia i zwiększaniem popytu na produkty firmy poprzez edukację konsumencką (informowanie o walorach produktów dbających o ochronę zdrowi konsumentów).

Katarzyna Szelągowska-Rudzka – SPOŁECZNA ODPOWIEDZIALNOŚć . . . 259

Inne korzyści dotyczące wdrażania koncepcji CSR, a wynikające także z tych głównych, wymienionych powyżej, to13:• zwiększanie lojalności klientów, • budowanie przewagi konkurencyjnej w oparciu o praktyki spo-

łecznie odpowiedzialne ukierunkowane na rożne grupy intere-sariuszy,

• budowanie pozytywnych relacji z innymi przedsiębiorstwami, jednostkami samorządowymi, rządowymi, mediami, kontra-hentami, współpracownikami,

• wzrost zaufania pracowników do przedsiębiorstwa,• zdolność do przyciągania i zatrzymywania najlepszych pracow-

ników,• utrzymanie wysokiej motywacji i zaangażowania pracowników

i menedżerów oraz poprawa produktywności pracy,• podniesienie poziomu kultury organizacyjnej.

W dalszej części opracowania przedstawiono działania społecz-nie odpowiedzialne skierowane do pracowników przedsiębiorstw branży elektromaszynowej w Polsce (województwo warmińsko-mazurskie) i w Bułgarii. Ich oceny dokonano z punktu widzenia występujących między nimi podobieństw i różnic.

3. ANALiZA poRóWNAWcZA DZiAłAń SpołEcZNiE oDpoWiEDZiALNycH, ADRESoWANycH Do pRAcoWNiKóW W bADANycH pRZEDSiębioRStWAcH bRANży ELEKtRoMASZyNoWEJ W poLScE i W bułGARii

Przemysł maszynowy wymaga modernizacji w postaci wysokich kwalifikacji zawodowych, efektywnego zarządzania potencjałem pracowników, bezpiecznych warunków pracy oraz zrównoważo-

13 R. Rabiański, Biznes odpowiedzialny społecznie..., op. cit., s. 15; RespEn. Odpo-wiedzialna przedsiębiorczość…, op. cit., s. 36-37.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień260

nego rozwoju, które powinien wpisać w swoją strategię biznesową i realizować szukając synergii między trzema obszarami funkcjo-nowania przedsiębiorstwa: ekonomicznym, środowiskowym i spo-łecznym14 .

Według danych Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Olsztynie z maja 2011 r. branża przemysłowa rozwija się, generuje 12,1% no-wych ofert pracy, jej przychody wzrosły o 18,4%, wydajność pracy jednego zatrudnionego poprawiła się o 13,6%, w stosunku do maja 2010 roku15.

Firmy przemysłu elektromaszynowego potrzebują jednak roz-wiązań, które umożliwią im wdrożenie inwestycji zgodnie ze zrównoważonym rozwojem. Jednym z pierwszym kroków w tym kierunku jest realizacja projektu pt. „Wymiana dobrych praktyk w ob-szarze CSR branży elektromaszynowej z Polski i Bułgarii. Przewodnik wdrażania społecznej odpowiedzialności”. Partnerem projektu jest Buł-garska Izba Branżowa – Przemysłu Maszynowego z siedzibą w So-fii (skupiająca 300 przedsiębiorstw). Projekt realizowany jest przez Region Warmińsko-Mazurski NSZZ „Solidarność” wraz z Fun-dacją „Instytut Społecznej Odpowiedzialności Organizacji” w ra-mach Priorytetu: VIII. Regionalne kadry gospodarki, Działania: 8.1. Rozwój pracowników i przedsiębiorstw w regionie, Poddziałania: 8.1.3. Wzmacnianie lokalnego partnerstwa na rzecz adaptacyjności, w województwie warmińsko-mazurskim16 .

Jednym z celów projektu jest porównanie podobieństw i różnic w poziomie wiedzy i praktycznym zastosowaniu rozwiązań spo-łecznie odpowiedzialnych w polskich i bułgarskich przedsiębior-stwach przemysłu elektromaszynowego, szczególnie z zakresu organizowania stanowisk pracy, ochrony środowiska i inicjatyw

14 Z. Mietlewski, E. Spodarczyk, K. Szelągowska-Rudzka, CSR in Warmińsko-Mazurskie Voivodeship comparative Analisis of CSR in machine biulding sector in Warmińsko-Mazurskie Voivodeship, Poland and Bulgaria, Spolocenska zodropoved-nost v podnikani. Medzinarodne socialne vedecke studie, ISBN 978-80-7165-908-2, Presov 2013, s. 95.

15 Z. Mietlewski, E. Spodarczyk, K. Szelągowska-Rudzka, CSR in Warmińsko-Mazurskie Voivodeship … op. cit., s. 95.

16 Z. Mietlewski, E. Spodarczyk, K. Szelągowska-Rudzka, CSR in Warmińsko- -Mazurskie Voivodeship … op. cit., s. 95.

Katarzyna Szelągowska-Rudzka – SPOŁECZNA ODPOWIEDZIALNOŚć . . . 261

lokalnych. Aby ten cel zrealizować w okresie od maja do lipca 2012 r. przeprowadzono równolegle badania ankietowe wśród przed-siębiorców tej branży w Polsce - w województwie warmińsko-ma-zurskim – oraz w Bułgarii. Kwestionariusz, na podstawie którego zbierano dane, zawierał części odpowiadające siedmiu obszarom działań społecznie odpowiedzialnych ujętych w Normie ISO 26000, w tym, stosunkom pracy odnoszącym się do pracowników.

W badaniach udział wzięło 202 respondentów, 170 (84,16%) z Polski i 32 (1,84%) z Bułgarii. Dla celów porównawczych z grupy 170 kwestionariuszy wylosowano 64, aby zachować reprezentatyw-ność firm biorących udział w badaniach. Ich strukturę ze względu na liczbę zatrudnionych prezentuje tab. 2.

tab. 2. Wyniki losowania próby firm do udziału w badaniach

POLSKA Wielkość firmy BUŁGARIAszt. % szt. %

2 3,12 Mikro(1–9 zatrudnionych) 1 3,12

4 6,25 Małe (10–49 zatrudnionych) 2 6,25

30 46,88 Średnie(50–249 zatrudnionych) 15 46,88

28 43,75 Duże (ponad 250 zatrudnio-nych) 14 43,75

64 100,00 32 100,00

Źródło: Z. Mietlewski, E. Spodarczyk, K. Szelągowska-Rudzka,CSR in Warmińsko-Mazurskie Voivodeship … op. cit., s. 98.

W obu grupach przedsiębiorstw biorących udział w badaniu do-minowały firmy działające na rynku powyżej 21 lat (61% w Polsce, 63% w Bułgarii). Wśród podmiotów polskich najliczniejsze były spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (42%) oraz spółki koman-dytowe (19%), wśród bułgarskich spółki akcyjne (75%). Polskie fir-my działały głównie na rynku europejskim (36%) i ogólnopolskim

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień262

(22%), przedsiębiorstwa bułgarskie na rynku globalnym (59%) i eu-ropejskim (34%)17

Działania społecznie odpowiedzialne dotyczące pracowników, deklarowane przez polskie firmy uczestniczące w projekcie to: kur-sy, szkolenia (w tym branżowe, językowe), wyjazdy integracyjne, inwestowanie w rozwój pracowników, dofinansowanie do badań i leczenia pracowników oraz ich rodzin, ochrona praw człowieka, inicjatywy nastawione na pracowników, lojalność wobec pracow-ników, wspomaganie pracowników, przekazywanie pracownikom informacji o sytuacji w firmie, poprawa warunków i atmosfery w pracy, tworzenie regulaminów zakładowych, organizacja bezpiecz-nej pracy, uczestnictwo pracowników w życiu sportowym, dofinan-sowanie dokształcania pracowników (w tym kursów pozazawodo-wych), zajęć rekrutacyjnych i sportowych, dodatkowe ubezpieczenia emerytalne, praktyka „otwartych drzwi”, sponsorowanie inicjatyw – poprawienie komunikacji wewnętrznej, wdrażanie polityk we-wnętrznych w zakresie zarządzania zasobami ludzkimi18 .

Z kolei przedsiębiorstwa bułgarskie społeczną odpowiedzial-ność w stosunku do pracowników realizują poprzez: szkolenia z zakresu zasobów ludzkich, wprowadzanie kodeksu praktyk, albo wewnętrznych regulacji, zdrowie i bezpieczeństwo (bhp), rozwój zasad (przepisów) bhp, polepszanie warunków pracy i wynagra-dzania, politykę socjalną dla pracowników firmy (tj. bony żyw-nościowe, koszty podróży), rozwój kariery zawodowej, programy związane z wolontariatem dla pracowników, programy dotyczące obiektywnych i sprawiedliwych zasada wynagradzania, satysfakcji i zaangażowania zatrudnionych, darmowe, coroczne badania den-tystyczne, zniżki w stołówce19 .

17 Mietlewski Z., Spodarczyk E., Szelągowska-Rudzka K.: CSR w województwie warmińsko-mazurskim w świetle badań. Analiza porównawcza CSR w branży elektroma-szynowej w województwie warmińsko-mazurskim w Polsce oraz w Bułgarii (raport wstęp-ny), Gdynia 2012, s. 10-12.

18 Z. Mietlewski, E. Spodarczyk, K. Szelągowska-Rudzka, CSR w województwie warmińsko-mazurskim w świetle badań..., op., cit., s. 6-7.

19 Z. Mietlewski, E. Spodarczyk, K. Szelągowska-Rudzka, CSR w województwie warmińsko-mazurskim w świetle badań..., op. cit., s. 7-8.

Katarzyna Szelągowska-Rudzka – SPOŁECZNA ODPOWIEDZIALNOŚć . . . 263

Informacje na temat ważności zagadnień dotyczących pracowni-ków wśród działań społecznie odpowiedzialnych badanych przed-siębiorstw prezentują tab. 3, 4.

tab. 3. Jakie działania są przez badanych kojarzone z CSR?

Działania Polska [%]

Bułgaria [%]

Ogółem[%]

Dobrowolne certyfikaty środowiskowe, społeczne, jakości

15,81 8,13 12,03

Działania prospołeczne 9,76 6,71 8,25Wprowadzenie kodeksu zachowań / regu-laminów wewnętrznych

6,98 11,48 9,20

Polityka jawności danych o wynikach przedsiębiorstwa

5,12 7,66 6,37

Polityka doboru dostawców 7,44 5,26 6,37Inicjatywy z zakresu opieki nad klientem/dialog z klientem

3,72 8,61 6,13

Należyte wywiązywanie się ze zobowiązań

6,05 8,13 7,07

Wprowadzenie instrumentów zapobiegają-cych łapownictwu

2,33 5,74 4,01

Polityka na rzecz równouprawnienia 8,37 6,71 7,55Polityka szkolenia zasobów ludzkich 11,16 10,05 10,61Polityka współuczestnictwa pracowników i związków zawodowych

7,91 4,78 6,37

Darowizny, sponsoring, filantropia 6,05 6,22 6,13Współpraca z organizacjami non profit 2,79 5,26 4,01Inwestycje na rzecz lokalnych wspólnot 6,51 5,26 5,90

Źródło: opracowanie własne na podstawie wyników badania.

W obu krajach (tab. 3) respondenci w widoczny sposób CSR kojarzą z działaniami dotyczącymi pracowników, w szczególności z polityką szkolenia zasobów ludzkich (w Polsce 11,16%, w Buł-garii 10,05%). Inne działania adresowane do pracowników, takie jak: wprowadzenie kodeksu zachowań/regulaminów wewnętrz-nych (w Polsce 6,98%, w Bułgarii 11,48%), polityka na rzecz rów-

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień264

nouprawnienia (w Polsce 8,37%, w Bułgarii 6,71%), czy polityka współuczestnictwa pracowników i związków zawodowych (w Pol-sce 7,91%, w Bułgarii 4,78%), także mają miejsce, jednak ogólnie nie-co częściej występują w firmach polskich.

tab. 4. Jakie motywacje i korzyści kojarzone są z przyjęciem spo-łecznej odpowiedzialności?

Działania Polska [%]

Bułgaria [%]

Ogółem[%]

Redukcja kosztów zarządzania i większa efektywność wykorzystania zasobów 11,00 8,57 9,90

W dłuższej perspektywie zwiększenie obrotów i dochodów firmy

12,92 5,71 9,64

Wzmocnienie lojalności klientów 10,53 9,14 9,90Poprawa sytuacji dostawców 1,81 6,86 4,16Łatwiejszy dostęp do kredytu 1,91 2,86 2,34Poprawa wizerunku i renomy firmy 19,63 10,86 15,63Większe możliwości innowacji i rozwinięcia nowych produkcji / usług 7,66 6,29 7,03

Lepsza atmosfera w zakładzie i lepsze stosunki z związkami zawodowymi

13,40 10,28 11,98

Lepsza efektywność i lojalność pracowni-ków 9,09 20,57 14,32

Zmniejszenie ryzyka i stawek ubezpiecze-niowych 2,39 5,71 3,91

Lepszy dialog z środowiskiem biznesowym i lokalną wspólnotą 7,66 6,29 7,03

Ułatwienie dostępu do konkursów i prze-targów lokalnych, regionalnych, krajowych i unijnych

1,91 6,86 4,16

Źródło: opracowanie własne na podstawie wyników badania.

W przypadku motywacji i korzyści identyfikowanych z wdro-żeniem CSR zauważyć można różnice w opiniach przedsiębiorców polskich i bułgarskich. Przedstawiciele bułgarskich firm przemysłu elektromaszynowego za najważniejszą korzyść z wdrożenia CSR

Katarzyna Szelągowska-Rudzka – SPOŁECZNA ODPOWIEDZIALNOŚć . . . 265

uważają lepszą efektywność i lojalność pracowników (20,57%), na-stępnie poprawę wizerunku i renomy firmy (10,86%) oraz lepszą atmosferę w zakładzie i lepsze stosunki ze związkami zawodowy-mi (10,28%). Polscy przedsiębiorcy natomiast nadal w działalności społecznie odpowiedzialnej widzą głównie korzyści związane z po-prawą wizerunku i renomy firmy (19,63%). Dostrzegają jednak po-zytywne następstwa tych działań, także w zakresie poprawy atmos-fery w zakładzie i stosunkach ze związkami zawodowymi (13,40%) oraz lepszą efektywność wykorzystania zasobów (9,09%).

Poza działaniami ukierunkowanymi na pracowników w obu gru-pach badanych przedsiębiorstw ważne pozostają takie korzyści do-tyczące społecznej odpowiedzialności przedsiębiorstwa jak: w dłuż-szej perspektywie zwiększenie obrotów i dochodów firmy (w Polsce 12,92%, w Bułgarii 5,71%), redukcja kosztów zarządzania i większa efektywność wykorzystania zasobów (zatem i ludzkich – przyp. Au-torki) (w Polsce 11,00%, w Bułgarii 8,57%) oraz wzmocnienie lojalno-ści klientów (w Polsce 10,53%, w Bułgarii 9,14%). Przy czym korzyści te częściej wymieniane są przez respondentów z Polski (tab. 4).

Konkretne działania CSR ukierunkowane na pracowników reali-zowane w obu grupach przedsiębiorstw prezentuje tabela 5.

tab. 5. Działania przedsiębiorstw na rzecz pracowników

Działania Polska[%]

Bułgaria[%]

Ogółem[%]

Polityka szkoleń i dokształcania zawodowe-go ponad ustalenia umów zbiorowych 21,17 24,76 22,32

Elastyczne godziny pracy 8,56 6,67 7,95Konsultacje i współudział pracowników/związków zawodowych 18,02 13,33 16,51

Promocja równouprawnienia 7,21 10,48 8,26Działania na rzecz niepełnosprawnych oraz wszelkich mniejszości 13,06 9,52 11,93

Certyfikacja BHP wykraczająca poza wymagania ustawy 9,91 16,19 11,93

Inicjatywy nastawione na rzecz potrzeb pra-cowniczych i na komunikację wewnętrzną 22,07 19,05 21,10

Źródło: opracowanie własne na podstawie wyników badania.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień266

Jak wynika z tabeli 5 polscy i bułgarscy respondenci do głównych działań społecznie odpowiedzialnych dotyczących pracowników swoich firm zaliczyli: politykę szkoleń i dokształcania zawodowego ponad ustalenia umów zbiorowych (w Bułgarii – 24,76%, w Polsce – 21,17%) oraz inicjatywy nastawione na rzecz potrzeb pracowni-czych i na komunikację wewnętrzną (w Bułgarii – 19,05%, w Pol-sce – 22,07%). Różnice polegają na tym, że w przedsiębiorstwach z Polski na kolejnych miejscach znalazły się konsultacje i współudział pracowników/związków zawodowych (18,02%) oraz działania na rzecz niepełnosprawnych i wszelkich mniejszości (13,06%), zaś w firmach z Bułgarii odpowiednio: certyfikaty BHP wykraczające poza wymagania ustawy (16,19%), konsultacje i współudział pra-cowników/ związków zawodowych (13,33%) oraz promocja rów-nouprawnienia (10,48%). W Polsce nieco częściej niż w Bułgarii podnoszono kwestię elastycznych godzin pracy (w Polsce – 8,56%, w Bułgarii – 6,67%), chociaż czynnik ten w obu krajach występował najrzadziej.

4. poDSuMoWANiE

Ogólne wnioski dotyczące podobieństw i różnic w zakresie dzia-łań społecznie odpowiedzialnych kierowanych do pracowników przedsiębiorstw przemysłu elektromaszynowego w województwie warmińsko-mazurskim oraz w Bułgarii prezentuje tab. 6.

tab. 6. Podobieństwa i różnicowe w działaniach społecznie od-powie-dzialnych na rzecz pracowników w badanych przedsiębior-stwach przemysłu elektromaszynowego w Polsce w i Bułgarii

Podobieństwa RóżniceWśród polskich i bułgarskich przed-się-biorstw tak samo często CSR koja-rzy się z polityką szkolenia zasobów ludzkich

Polityka na rzecz równouprawnienia i współuczestnictwa pracowników i związków zawodowych częściej koja-rzona jest z CSR przez respon-dentów polskich niż bułgarskich

Katarzyna Szelągowska-Rudzka – SPOŁECZNA ODPOWIEDZIALNOŚć . . . 267

Wśród korzyści z wdrożenia CSR obie grupy badanych wysoko umieszczają lepszą atmosferę w za-kładzie i lepsze stosunki ze związka-mi zawodowymi

W Bułgarii w szczególności podkre-śla się lepszą efektywność i lojalność pracowników; W Polsce nadal na plan pierwszy wysuwają się korzyści wizerunkowe

W zakresie działań CSR ukierunko-wa-nych na pracowników na plan pierwszy, i w przedsiębiorstwach bułgarskich, i polskich wysuwa się polityka szkoleń i dokształcania zawodowego wykracza-jąca poza ustalenia umów zbiorowych oraz inicjatywy na rzecz zaspokajania potrzeb pracowników i poprawy komunikacji wewnętrznej

W przedsiębiorstwach bułgarskich większe znaczenie niż w polskich mają certyfikaty BHP; w polskich natomiast bardziej liczą się konsul-tacje i współ-udział pracowników/ związków zawodowych

Źródło: opracowanie własne na podstawie wyników badania.

Ogólnie można stwierdzić, że zarówno w polskich, jak i w buł-garskich przedsiębiorstwach branży elektromaszynowej, biorących udział w badaniu, występują jasno zarysowane działania społecz-nie odpowiedzialne ukierunkowane na pracowników. Zdecydo-wanie najczęściej dotyczą one szkoleń, nastawienia na potrzeby pracowników i komunikację wewnętrzną. Rzadziej zarysowują się inne, ujęte w normie ISO 26000 aktywności, takie jak na przykład polityka równouprawnienia, elastyczne godziny pracy. Różnice do-tyczące poszczególnych działań wskazują na to, że wiele jest jeszcze do zrobienia w ramach rozwijania koncepcji społecznej odpowie-dzialności wśród badanych przedsiębiorstw, jednak mogą się one od siebie wzajemnie uczyć odwołując się do swoich doświadczeń. Służy temu między innymi realizacja projektu „Wymiana dobrych praktyk w obszarze CSR branży elektromaszynowej z Polski i Bułgarii. Przewodnik wdrażania społecznej odpowiedzialności”.

LitERAtuRA

J. Adamczyk, Społeczna odpowiedzialność przedsiębiorstw. Teoria i praktyka, PWE, Warszawa 2009.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień268

Dobra praktyka CSR. Element strategii firmy. Poradnik meto-dyczny. PKPP Lewiatan, Warszawa 2010, http://pkpplewiatan. pl/_files/publikacje/CSR raport.pdf (z dn. 11.11.12).

Z. Mietlewski, E. Spodarczyk, K. Szelągowska-Rudzka, CSR w woje-wództwie warmińsko-mazurskim w świetle badań. Analiza porównaw-cza CSR w branży elektromaszynowej w województwie warmińsko-mazurskim w Polsce oraz w Bułgarii (raport wstępny), Gdynia 2012.

Mietlewski Z., Spodarczyk E., Szelągowska-Rudzka K., CSR in War-mińsko-Mazurskie Voivodeship comparative Analisis of CSR in ma-chine biulding sector in Warmińsko-Mazurskie Voivodeship, Poland and Bulgaria, Spolocenska zodropovednost v podnikani. Medzinarod-ne socialne vedecke studie, ISBN 978-80-7165-908-2, Presov 2013.

Ocena stanu wdrażania standardów społecznej odpowiedzial-ności biznesu. Zestaw wskaźników społecznej odpowiedzialności w mikro, małych, średnich oraz dużych przedsiębiorstwach. Raport Polskiej Agencji Rozwoju przedsiębiorczości, grudzień 2011. http://badania.parp.gov.pl/files/74/75/77/ 13079.pdf, (z dn. 14.11.12).

Rabiński R.: Biznes odpowiedzialny społecznie. Zagadnienia, korzyści, praktyki. http://www.ciam.fii.org.pl/wpcontent/uplo-ads/2011/01/Podrecznik-CSR.pdf, (z dn.14.11.2012).

RespEn. Odpowiedzialna przedsiębiorczość. Polskie i szwedz-kie MSP wobec wyzwań CSR, praca zb. pod red. A, Nikodemskiej-Wołowik, ISBN: 978-83-932564-0-2, Warszawa 2011.

E. Spodarczyk, Rola konsumenta w kształtowaniu koncepcji spo-łecznej odpowiedzialności przedsiębiorstwa. „Pieniądze i wieź”. Kwartalnik poświęcony problematyce ekonomicznej, prawnej i społecznej, nr 4/2010, ISSN 1506-7513.

K. Szelągowska-Rudzka, Pracownicy jako interesariusze społecz-nej odpowiedzialności przedsiębiorstw – wyniki badań pilotażowych, „Zarządzanie i Edukacja”, Dwumiesięcznik Szkoły Wyższej im. Bog-dana Jańskiego, Nr 72-73 – wrzesień-grudzień 2010, ISSN 1428-474X.

M. Zamigała, Jakość w systemie zarządzania przedsiębiorstwem, Wydawnictwo Placet, Warszawa 2008, [w:] R. Walkowiak, K. Krukow-ski (red.), Społeczna odpowiedzialność organizacji. Od odpowiedzial-ności do elastycznych form pracy, Wydawnictwo Fundacja „Wspiera-nie i Promocja Przedsiębiorczości na Warmii i Mazurach, Olsztyn 2009.

R O Z P R A W Y I A R T Y K U Ł Y

Al-Hajri Jabir Hajjaj Mansour Al-Shahwani

ZNAcZENiE GAZu LNG Z KAtARuDLA popRAWy bEZpiEcZEńStWA

ENERGEtycZNEGo poLSKi

tHE iMpoRtANcE oF LNG GAS FRoM QAtAR FoR tHE iMpRovEMENtoF poLAND’S ENERGy SEcuRity

StRESZcZENiE

W artykule przedstawiono strukturę popytu i podaży na gaz ziemny w ostatnich latach w Polsce, ze szczególnym uwzględnie-niem perspektywy eksportu LNG z Kataru. Porównano zakres dywersyfikacji dostaw gazu ziemnego do Polski na tle wybranych państw UE. Następnie przybliżono wpływ LNG na krajowy rynek gazu oraz podjęto próbę określenia struktury dostaw tego surowca do Polski w perspektywie do 2030 roku. Przewidywane wielkości dostaw z uwzględnieniem odbioru LNG od 2014 roku. odniesiono do prognozy zapotrzebowania na gaz z Polityki energetycznej Pol-ski do 2030 roku.

SuMMARy

The article explains the importance of growth in natural gas de-mand in the last years in Poland and the structure of natural gas supplies considering its import from Qatar. Furthermore, the article takes within the scope of the diversification of natural gas supplies with special focus on building of LNG gas port in Świnoujście were characterised. Next, an attempt to determine the structure of natu-

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień270

ral gas supplies to Poland in the perspective until 2030 was made. Predicted natural gas supply scale, considering the receipt of this natural resource as LNG from 2014, was related to the forecast of natural gas demand taken from the Poland’s Energy Policy until 2030. The increase in the magnitude of the demand for natural gas in the perspective of the next few years will considerably depend on dynamics of the development of investments in the gas power industry.

Słowa klucze: zarządzanie rynkiem energii, bezpieczeństwo energetyczne, gaz ziemny, LNG.

Keywords: natural gas, LNG, energy security, EU single energy market

WpRoWADZENiE

Prezydent B. Komorowski odwiedzając Katar w grudniu 2013 r. powiedział, że to ważny kraj dla Polski, przede wszystkim ze względu na plany pogłębionej współpracy dwustronnej w obsza-rze energetyki. Przypomniał też, że Polska i Katar zawarły kontrakt na dostawy gazu skroplonego LNG (ang.: Liquid Natural Gas)1. Problem w tym, że opóźnia się realizacja projektu terminalu LNG w Świnoujściu, który miał odbierać katarski gaz. Według opozycji może dojść do sytuacji, że będziemy płacili za gaz, którego jeszcze nie będziemy w stanie odbierać. To „trudny problem ze względu na nasze polskie kłopoty ze spełnieniem wszystkich warunków ko-

1 LNG (ang. Liquefied Natural Gas) to gaz ziemny w postaci ciekłej o temp. poniżej -162 °C (temperatura wrzenia metanu, głównego składnika LNG). Podczas skraplania objętość redukuje się 630 razy, dzięki czemu „gęstość energii” skro-plonego gazu ziemnego wzrasta. Jedna czwarta gazu ziemnego, którym handluje się na skalę światową, jest transportowana właśnie w tym stanie. Skraplanie gazu ziemnego wiąże się z bardzo dokładnym jego oczyszczeniem z dwutlenku węgla, azotu, propanu - butanu, wilgoci, helu itp. Jest to bardzo czyste paliwo o liczbie oktanowej 130, po powtórnej zmianie na postać gazową zanieczyszczeń pozostaje bardzo niewiele, gaz jest właściwie całkowicie pozbawiony wilgoci. LNG z uwagi na niską temperaturę wymaga zbiornika kriogenicznego.

Al-Hajri, Hajjaj Mansour, Al-Shahwani – ZNACZENIE GAZU LNG . . . 271

niecznych do zrealizowania tej umowy z korzyścią dla Polski” – przyznał Komorowski.2

Polskie LNG (PLNG), operator gazoportu, zakończyło procedu-rę rozdzielania mocy w świnoujskim terminalu i zaoferowało po-tencjalnym klientom, którzy chcieliby sprowadzać do Polski skro-plony gaz ziemny, tzw. usługę regazyfikacyjną. Usługa ta polega na zmianie postaci, w której dostarczany jest surowiec, ze skroplo-nej na gazową. Zainteresowanie ofertą było jednak znikome. Pró-ba znalezienia klientów na korzystanie z gazoportu zakończyła się fiaskiem. Jak dotąd tylko PGNiG podpisało kontrakt na dostawy skroplonego gazu – na podstawie umowy z firmą Qatargas będzie sprowadzać do Polski 1,5 mld m sześć. LNG rocznie. Gazoport roz-pocznie działalność w połowie 2014 roku.

Do tego czasu operator terminalu zorganizuje jeszcze kilka pro-cedur poszukiwania chętnych na regazyfikację. Eksperci wątpią jednak w ich powodzenie. Zdaniem Andrzeja Szczęśniaka, nieza-leżnego eksperta rynku, gaz kupiony w Katarze będzie droższy niż kupowany na podstawie kontraktów spotowych i droższy od rosyj-skiego gazu dostarczanego rurociągiem jamalskim w ramach dłu-goterminowych kontraktów z Gazpromem.3 Jerzy Majchrzak, dy-rektor Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego, zapewnia jednak, że nie chodzi tylko o cenę. – LNG z Kataru nie dość, że jest drogi, to ze względu na skład nie nadaje się do produkcji chemicznej.4 Polskim firmom azotowym bardziej odpowiadałby tańszy gaz o gorszych właściwościach energetycznych - wyjaśnia. Według Majchrzaka taki gaz w postaci skroplonej mógłby dostarczyć polskiej chemii Gazprom. To paradoks, bo gazoport miał być ważnym elementem w polityce dywersyfikacji dostaw do Polski i uniezależnienia się od rosyjskiego surowca.

2 http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20131209/KRAJ/131209691 [dostęp z dnia 9 grudnia 2013].

3 http://szczesniak.pl/taxonomy/term/225 [dostęp z dnia 9 grudnia 2013].4 http://www.wprost.pl/ar/290987/Nikt-nie-chce-gazu-z-Kataru/ [dostęp z

dnia 9 grudnia 2013].

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień272

WpłyW LNG NA RyNEK

Światowy rynek gazu przechodzi szybkie i fundamentalne zmiany.5 Rozejście się cen gazu i cen ropy, które obecnie ma miej-sce, nie byłoby możliwe, gdyby nie eksplozja rynku gazu skroplo-nego – LNG.6 Możliwość sprzedaży gazu w formie skroplonej dała praktycznie nieograniczone możliwości sprzedaży gazu na całym świecie. Rynek gazu z rynku lokalnego i regionalnego, bo związa-nego siecią gazociągów, stał się rynkiem globalnym. Możliwym sta-ło się zakupienie gazu u odbiorców dotąd nieobecnych na rynku.7 Najszybciej z tej możliwości na dużą skalę skorzystała Japonia, nie posiadająca własnych złóż ani połączeń gazociągowych z krajami – producentami. W Europie na LNG w pierwszej kolejności i na największą skalę postawiła Hiszpania. Wprawdzie to Wielka Bryta-nia podpisała pierwszy kontrakt na LNG (z Algierią w 1964 r.), ale

5 Na rynku energetycznym XXI wieku umacnia się zwłaszcza pozycja gazu ziemnego, który odgrywa coraz większą rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa ener-getycznego podmiotu. Gaz ziemny jest w gospodarce światowej najważniejszym paliwem gazowym. Są różne teorie dotyczące pochodzenia geologicznego tego su-rowca. Jedna z tych teorii mówi, że gaz ziemny i ropa naftowa mają to samo pocho-dzenie. Identyczna jak dla ropy naftowej jest także technika poszukiwań złóż oraz wierceń. Pokłady gazu ziemnego są przeważnie związane ze skałami osadowymi (takimi jak piaski, gliny, piaskowce oraz skały węglanowe), rzadziej natomiast ze skałami magmowymi lub skałami metamorficznymi (czyli przeobrażonymi). Głównym składnikiem gazu ziemnego jest metan CH4, a towarzyszą mu wyższe węglowodory gazowe (etan, propan i butan) i ciekłe oraz inne składniki gazowe: dwutlenek i tlenek węgla, siarkowodór, azot, wodór, argon i hel.

6 Już od paru lat jesteśmy świadkami ciekawego procesu powstawania nieza-leżnego rynku gazu. Gaz dotychczas silnie związany z infrastrukturą przemysłową sprzedawany był zazwyczaj w ramach długookresowych kontraktów indeksowa-nych do cen produktów ropopochodnych. Kontrakty tego typu miały zapewnić stabilność dostaw oraz zminimalizować ryzyko po stronie finansującego budowę i utrzymanie infrastruktury przemysłowej. Umowy zawierane pomiędzy produ-centami gazu a kupującymi, wiązały na wiele lat obie strony, jednocześnie jednak cementowały rynek, nie dopuszczając graczy trzecich do wykorzystania infrastruk-tury i samego rynku. W stabilnym otoczeniu, gdzie nie istniała realna konkurencja pomiędzy dostawcami gazu, kontrakty były idealnym środkiem zarówno dla od-biorców, jak i producentów minimalizującym ryzyko i maksymalizującym zyski.

7 więcej: http://www.gf24.pl/5796/niezalezny-europejski-rynek-gazu-a-lng [dostęp z dnia 9 grudnia 2013].

Al-Hajri, Hajjaj Mansour, Al-Shahwani – ZNACZENIE GAZU LNG . . . 273

Hiszpania, pozbawiona połączeń gazociągowych z krajami produ-cenckimi, nie mająca perspektyw na wydobycie własnego gazu oraz pozostająca w dalszym ciągu w pewnej izolacji politycznej, szukała alternatywnych źródeł energii i już w 1970 r. postawiła w Barcelo-nie pierwszy terminal regazyfikacyjny.8

Po stronie krajów wydobywających gaz sytuacja była analogicz-na. To nie najwięksi producenci i eksporterzy gazu w pierwszej ko-lejności postawili na terminale skraplające gaz. Norwegia, drugi eks-porter gazu na świecie, swój pierwszy stricte eksportowy terminal skraplający, Snohvit, oddała do użytku dopiero w 2007 r. Wcześniej w wyniku mniejszej skali działalności oraz bliskości geograficznej klientów była zdecydowana rozwijać infrastrukturę gazociągów. Podobnie sytuacja wyglądała w przypadku, od lat największego dostawcy gazu do Europy i największego producenta gazu na świe-cie, Rosji. Jedyny jak dotąd rosyjski terminal skraplający powstał na wyspie Sachalin w 2009 r.

Największym dostawcą LNG na świecie stał się pozbawiony większych ilości ropy oraz gazociągów eksportowych Katar. Wśród największych eksporterów LNG do Europy w 2010 r. były: Katar, Algieria i Nigeria, Trynidad i Tobago oraz Egipt. Czynnik odległo-ści pomiędzy producentem i odbiorcą gazu stał się więc kluczowy w kontekście decyzji o inwestowaniu w LNG, wszak nawet decyzja Algierii o wejściu w LNG była podyktowana chęcią zdywersyfiko-wania portfela odbiorców gazu. Samo LNG rozwinęło się ponadto niejako wbrew Europie i polityce największych graczy europejskich, czego dowodem jest fakt, że największy wzrost rynku LNG notuje-my po otwarciu się rynku brytyjskiego na gaz z Kataru, a Niemcy

8 Analiza światowych rezerw i zasobów surowców energetycznych regularnie przeprowadzana przez Światową Radę Energetyczną (WEC) wskazuje, że udoku-mentowane rezerwy tych surowców wystarczą światu na pokrycie potrzeb - przy obecnym zużyciu: ropy naftowej na około 41 lat, gazu na około 64 lata i węgla na ponad 200 lat. Natomiast według przybliżonych szacunków światowe zasoby tych surowców są wielokrotnie większe od rezerw i wynoszą: węgla kamiennego - po-nad 740 mld t, ropy naftowej - ok. 320 mld t, gazu ziemnego - ok. 330 bln m3. Ocenia się, że przy dotychczasowym tempie wzrostu ich zużycia wystarczą one światu: ropy naftowej na około 125 lat, gazu ziemnego na około 210 lat i węgla na około 360 lat.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień274

w dalszym ciągu pozostają bez możliwości bezpośredniego impor-tu gazu skroplonego.

tab. 1. Mapa rezerw gazu ziemnego na świecie

Źródło: http://www.eniscuola.net/assets/5461/gas_resources.jpg [dostęp z dnia 9.12.2013]

poLSKi RyNEK GAZu

Obraz przemysłu gazowniczego w okresie do 2030 roku opie-ra się na wzroście wydobycia średnio o 2,3% rocznie, to znaczy z 2442 mld m3 /rok w roku 2000 do ok. 4831 mld m3/rok w 2030 roku, co stanowiłoby ok. 25% globalnego zużycia energii.9 Gaz sta-nie się w ten sposób drugim, po ropie naftowej, nośnikiem energii w świecie, spychając węgiel na trzecią pozycję. Zapotrzebowanie na gaz wzrośnie we wszystkich sektorach gospodarki, ale najbar-dziej w sektorze energetycznym, z 734 mld m3/rok w roku 2000 do 1845 mld m3/rok w 2030 roku.

9 Eve S. Sprunt E.S.: Natural Gas – Image vs, Reality. Journal o Petroleum Technology, February 2006, s. 24.

Al-Hajri, Hajjaj Mansour, Al-Shahwani – ZNACZENIE GAZU LNG . . . 275

Wedle szacunków różnych ekspertów największe zasoby ropy naftowej i gazu (poza Rosją) znajdują się w basenie Zatoki Per-skiej.10 Gospodarka krajów Unii Europejskiej zależy od dostaw tych surowców z zewnątrz: gazu w ponad 60 proc., ropy – prawie 80% (Patrze Wykres 1). Stan ten rodzi potrzebę dywersyfikacji do-staw ropy i gazu dla zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego państw UE. Doceniając te dążenia instytucji UE i rządów krajów członkowskich stwierdzić należy, że dostawy z krajów Zatoki Per-skiej wciąż odgrywają zasadniczą rolę w zaspokojeniu zapotrzebo-wania na nie w większości krajów UE.11

Obecnie wciąż jeszcze zapotrzebowanie Polski na gaz ziemny jest w przeważającym stopniu pokrywane importem z Rosji. Szu-kając w ramach możliwej dywersyfikacji dostaw gazu Polska pod-jęła określone rozmowy i porozumienia z Katarem, największym na świecie eksporterem gazu skroplonego LNG. Katar posiada trzecie co do wielkości zasoby gazu na świecie, po Rosji i Iranie. Warto przy tym zaznaczyć iż Katar podpisał z Rosją określone porozumie-nia o współpracy w wydobyciu i eksporcie gazu.12

Wstępna konsekwencja tej sytuacji jest taka, że zdywersyfikowa-ne zaopatrzenie gospodarki polskiej w energię (gaz) to wciąż jeszcze problem otwarty, złożony, nie pozbawiony zaszłości historycznych, politycznych i innych. Wciąż nie ma jasnej, jednoznacznej polityki energetycznej państwa, tj. skąd importować surowce energetyczne w ramach inicjatyw UE czy samodzielnie, skąd, z jakich państw? Wiele mówi się i dyskutuje na temat maksymalnego zredukowania dykta-tu polityczno-monopolistycznego rosyjskiego Gazpromu i potrzebie zawierania nowych porozumień (kontraktów) z innymi dostawcami gazu, kierującymi się zasadami i regułami wolnego rynku.13

10 Patrz: Ł. Izakowski, Jeszcze przez wiele lat nafta będzie rządzić światową gospodarką, „Rzeczpospolita” z 25.07.2007. www.rp.pl [dostęp z dnia 9 grudnia 2013].

11 Zob. tamże; patrz także: The International Energy Outlook 2013 (IEO2013).12 więcej: M. Hulbert, The Vital Relationship: Why Russia needs Qatar (and

Qatar could use Russia), http://www.europeanenergyreview.eu/site/pagina.php?id=3607 [dostęp z dnia 9 grudnia 2013].

13 Słownik terminów z zakresu bezpieczeństwa narodowego, W-wa 2002, s. 13; J. Stańczyk, Współczesne pojmowanie bezpieczeństwa, W-wa 1996, s. 30; P. Bożyk,

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień276

Wykres 1. Mapa rosyjskich gazociągów do UE

Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:RF_NG_pipestoEU.gif[dostęp z dnia 9 grudnia 2013]

Determinanty pozycji Rosji w Europie i świecie w okresie długim, Ekonomiczno-Informatyczny Kwartalnik WSE-I, nr 15/2008.

Al-Hajri, Hajjaj Mansour, Al-Shahwani – ZNACZENIE GAZU LNG . . . 277

ZASoby i EKSpLoAtAcJA GAZuW KRAJAcH ZAtoKi pERSKiEJ

Zatoka Perska pozostaje kluczowym obszarem dla strategicz-nych interesów wielu państw w układzie globalnym oraz regio-nalnym, np. na poziomie Unii Europejskiej.14 W obliczu wzrostu zapotrzebowania na energię zasadniczym celem UE jest wypra-cowanie wspólnej strategii energetycznej. Przyjęcie takiej polityki przez wszystkie państwa członkowskie UE napotyka jednak szereg uwag, zastrzeżeń, wątpliwości itp. Wynika to po części z historycz-nych zaszłości integracji europejskiej. Albowiem kiedy tworzono pierwszą Wspólnotę Węgla i Stali (Traktat Paryski z 1951 r.)15 Nie definiowano wówczas i nie określano szczegółowych aspektów polityki energetycznej Wspólnot. Dopiero w 1964r. państwa człon-kowskie tych Wspólnot podpisały protokół w sprawie rozpoczęcia prac projektowych nad wspólną polityką energetyczną.16 Na pod-stawie wymienionych projektów Rada Ministrów Wspólnot Euro-pejskich przyjęła w 1969 r. wstępne podstawy tej polityki, opierając ja na trzech filarach: zrównoważony rozwój, bezpieczeństwo do-staw i konkurencyjność.

Istnieje silny związek pomiędzy dynamiką rozwoju gospodar-czego poszczególnych regionów geograficznych a zapotrzebowa-niem na gaz ziemny. Rozmieszczenie zasobów charakteryzuje się dużą koncentracją głównie w krajach Zatoki Perskiej, które stano-wią swoisty „spichlerz naftowy” świata. W krajach tych wewnętrz-ne wykorzystanie surowca jest stosunkowo niewielkie, zaś eksport stanowi podstawowe źródło dochodów.

14 B. Łęgowska, Polityka naftowa państw arabskich Zatoki Perskiej, Łódź 2007, s. 26-48.

15 Europejska Wspólnota Węgla i Stali to funkcjonująca w latach 1952 – 2002 ponadnarodowa organizacja gospodarcza, której powstanie zapoczątkowało euro-pejskie procesy integracyjne. Więcej zob.: M.Kohnstamm, The European Coal and Steel Community. www.cvce.eu [dostęp z dnia 2 września 2013].

16 Patrz: Z. Doliwa-Klepacki, Europejska integracja gospodarcza, Białystok 1996, s. 161 i n.; Z. Ślusarczyk, Europejska Wspólnota Węgla i Stali, „Commentationes” Zeszyt Naukowy WSM, nr 1/2005; tenże: Europejska Wspólnota Gospodarcza i Euroatom (1957-1970), tamże nr 2/2005.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień278

Pojęcie Zatoki Perskiej obejmuje obszar Morza Arabskiego, wci-nający się między Półwysep Arabski a wybrzeże Iranu. Nazwa tego akwenu pojawiła się już w starożytności, nawiązuje do nazwy Persji (obecnie Iran). Na wniosek rządu Iranu ONZ w 1984 r. przyjęło za oficjalną nazwę tego obszaru „Zatoka Perska”. Nad Zatoką Perską położone są następujące kraje: Zjednoczone Emiraty Arabskie, Ara-bia Saudyjska, Katar, Bahrain, Kuwejt, Irak i Iran. Pod dnem Zatoki Perskiej i w rejonach nabrzeżnych znajdują się wielkie złoża gazu ziemnego.17

Wykorzystywanie tych złóż węglowodorów rozpoczęło się w końcu lat 30. ubiegłego wieku. Dynamiczny rozwój wydobycia nastąpił po II wojnie światowej z udziałem rządów i koncernów Wielkiej Brytanii i USA. Z pewnym opóźnieniem o dostęp do tych zasobów ropy zaczęła zabiegać Francja.18 Rozpoczął się wyścig tych państw o dominację w kontroli nad tymi zasobami ropy naftowej. W tym wyścigu Amerykanie zdobyli przewagę nad Wielką Bry-tanią i Francją, m.in. jako zwycięzcy w II wojnie światowej i duże zasoby finansowe.19 Z różnych szacunków wynika, że 2/3 rezerw węglowodorów na świecie posiadają kraje Zatoki Perskiej.20

pRZyGotoWANiA W poLScEDo iMpoRtu GAZu Z KAtARu

Wszystko to ma istotne znaczenie dla Polski, która buduje ter-minal LNG w Świnoujściu. Podpisana w 2009 r. w Katarze umowa jest niezwykle ważnym krokiem w kierunku dywersyfikacji dostaw gazu ziemnego. Umowa dotyczy dostawy 1 mln ton LNG rocznie (ok. 1,5 mld m3) przez okres 20 lat od 2014 roku. Szacunkowa śred-nioroczna wartość kontraktu przy obecnych cenach ropy naftowej wyniesie ok. 550 mln USD (ok. 1,8 mld PLN). Dostawy będą reali-

17 Patrz: W. Szymborski, Zatoka Perska, W-wa 1999, s. 15 i n.18 Patrz: A. Krajewski, Ropa ku chwale imperiów, „Dziennik G.P.” z 26-28.07.2013.19 A. Krajewski, Ropa na zgubę imperiów, „Dziennik G.P.” z 2-4.08.2013. 20 Por. BP Statistical World Energy Review, 2013, www.bp.com, [dostęp z dnia

23 listopada 2013].

Al-Hajri, Hajjaj Mansour, Al-Shahwani – ZNACZENIE GAZU LNG . . . 279

zowane przez Qatargas przy użyciu statków typu Q-flex, tj. umożli-wiających jednorazowo transport ok. 217 000 m3 gazu.21

W roku 2012 Polska importowała ponad 11 mld m3 gazu ziem-nego. Import ten stanowił około 75%. krajowego zapotrzebowania na to paliwo.22 Tylko w jednej trzeciej zapotrzebowania na ten suro-wiec pochodziło z wydobycia krajowego. Jego zużycie w gospodar-ce krajowej będzie rosło. Polska znajduje się na czwartym miejscu wśród krajów UE pod względem uzależnienia od dostaw gazu. Po-krywa w ten sposób prawie 90% zapotrzebowania krajowego.23

W prognozach dotyczących wzrostu importu gazu od 2015 r. przewiduje się import LNG, który ma prawie 17% tego zapotrzebo-wania.24 Dla zrealizowania tych planów potrzebne jest zbudowanie odpowiedniej infrastruktury – portu, magazynów i linii przesyło-wych. W drugiej połowie 2014 r. uruchomiony ma zostać w Świno-ujściu pierwszy w tej części Europy terminal LNG. Za jego pośred-nictwem od 2015 r. możliwe będzie dostarczanie około 5 mld m3

gazu skroplonego rocznie.25

Zaznaczyć jednak należy, że obecnie rynek LNG w Polsce stano-wi niewielki ułamek procenta całego rynku gazu. Na światowym rynku handlu gazem stanowi on natomiast ponad 32%. W związku z tym światowym trendem Polska zakłada w horyzoncie 15-20 lat zwiększyć import LNG, który mógłby zaspokoić nawet 50% zapo-trzebowania naszego kraju.26 Stan obecny i perspektywy wzrostu importu LNG do Polski przedstawia poniższy wykres.

21 www.rynek-gazu.cire.pl/st,43,292,tr,37,0,0,0,0,0,terminal-lng.html [dostęp z dnia 2 września 2013].

22 Patrz: M. Duszczyk, bezpieczeństwo energetyczne to kwestia kilku lat, „Dziennik” z 13.05.2013.

23 D. Niedziółka, Rynek energii w Polsce, W-wa 2010, s. 67 i n.; P. Fraczek, Wy-brane uwarunkowania zwiększenia znaczenia gazu ziemnego w krajowym sekto-rze energii, W-wa 2007, s. 62-68.

24 A. Łakoma, Umowa gazowa do 2025?, „Rzeczpospolita” z 5.10.2010.25 M. Duszczyk, bezpieczeństwo energetyczne … cyt. wyd.26 Por. M. Duszczyk, K. Majszyk, Lawinowo rośnie liczba firm, które chcą zaro-

bić na handlu LNG, „Dziennik G.P.” z 23.01.2013.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień280

Wykres 2. Zaopatrzenie Polski w gaz

Źródło: http://www.rp.pl/galeria/706160,1,291174.html [dostęp z dnia 9.12.2013].

LNG do portu w Świnoujściu będzie sprowadzany z Kataru. Kontrakt na 20 lat w tej sprawie podpisało PGNiG.27 Budowę ga-zoportu i infrastruktury towarzyszącej dofinansowuje UE na sumę prawie 560 mld zł.28 Polska liczy na dalsza pomoc UE w rozbudo-wie tego gazo portu oraz na rozbudowę odpowiednich magazynów oraz połączeń gazowych i kolejowych.29 Pomoc ta może doprowa-dzić do realnych możliwości zwiększenia kierunków i źródeł dy-wersyfikacji dostaw gazu do Polski.

Zakłada się m.in. budowę sieci 940 km gazociągów w ramach tzw. korytarza Północ-Południe, którymi LNG byłby dostarczany ze Świnoujścia aż do planowanego gazoportu na chorwackiej wy-

27 Por. M. Duszczyk, Skandynawskie i ukraińskie przedsiębiorstwa planują korzystanie z naszego gazoportu, „Dziennik G.P.” z 7.01.2013; M. Moskalewicz, Terminal to same korzyści, „Rzeczpospolita” z 24.08.2012.

28 Wywiad z R. Wardzińskim, prezesem Polskiego LNG – Opóźnienie będzie niewielkie, „Rzeczpospolita” z 1.02.2013; patrz także: T. Furman, Opóźniona budo-wa gazoportu w Świnoujściu, „Rzeczpospolita” z 23.01.2013.

29 Patrz: Wywiad z R. Puliti z Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju – „Gazoport da szanse wyboru”, „Rzeczpospolita” z 5.10.2012; patrz także: A. Kublik, Gazoport nabrał opóźnienia, „Gazeta Wyborcza” z 5.10.2012.

Al-Hajri, Hajjaj Mansour, Al-Shahwani – ZNACZENIE GAZU LNG . . . 281

spie Krk. Sieć ta to 12 gazociągów, których koszt budowy oblicza się na 4,5-5,0 mld euro. Z czego 30% ma pochodzić z funduszy UE. Sieć ta ma być zbudowana do 2023 r. co dałoby możliwość przepływu LNG również z południa Europy do Polski i innych krajów UE.30

Przedstawia to poniższy schemat.

poDSuMoWANiE

Rozwój hubów gazowych w całej Europie, podążający śladem brytyjskiego NBP i amerykańskiego Henry Hub są zarówno powo-dem, jak i dowodem rozwoju rynku gazu w Europie. Szybki rozwój rynku obrotu gazem w Wielkiej Brytanii, gdzie kontrakty długoter-minowe nigdy nie odgrywały tak znaczącej roli jak w Europie Kon-tynentalnej (głównie było to wynikiem faktu, iż WB była ekspor-terem gazu), pociągnął za sobą zmiany w całej Unii Europejskiej. Już istniejąca infrastruktura do odbioru LNG oraz wzrost mocy terminali regazyfikacyjnych, np. w Hiszpanii, Wielkiej Brytanii czy budowa nowych instalacji np. w Polsce, powinny umożliwić dal-szą liberalizację rynku gazu. Powstające terminale skraplające np. w Australii czy Malezji jeszcze przed paru laty nie miałyby wpływu na rynek europejski, dziś bez wątpienia, dzięki globalizacji rynku gazu, wpłyną na ceny na gaz ziemny w Europie oraz politykę kon-traktową zarówno odbiorców jak i sprzedających.

Polski rząd przygotował projekt zmiany niektórych aktów prawnych w sprawie budowy i wykorzystania infrastruktury gazo-wej oraz odpowiedniej integracji i współpracy firm realizujących te projekty.31 Gaz ziemny odgrywa coraz większą rolę w gospodarce, zwłaszcza w energetyce poszczególnych państw w układzie regio-nalnym i globalnym. To sprawia, że ich wydobycie i handel nimi mają olbrzymie znaczenie również polityczne. Wpływają w sposób zasadniczy na polityczną i gospodarczą pozycję państw eksportu-

30 M. Duszczyk, Korytarz priorytetem inwestycji Polskich, „Dziennik G.P.” z 19.02.2013.

31 Patrz: www.gazeta-prawna.pl [dostęp z dnia 23 listopada 2013].

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień282

jących te surowce. Zasoby gazu ziemnego w świecie, te rozpoznane i potwierdzone, wystarczyłyby na kilkadziesiąt lat. Należy jednak zaznaczyć, że rokowania na odkrycie nowych złóż są wielce ko-rzystne i zasoby perspektywiczne szacowane są jako dwukrotnie wyższe niż potwierdzone32. Gaz ziemny wchodzi w złotą erę, jed-nak stanie się to faktem tylko wtedy, jeśli znacząca część wielkich światowych złóż gazu niekonwencjonalnego – gazu z łupków, gazu zaciśniętego i metanu ze złóż węgla – okaże się możliwa do wydo-bycia w sposób opłacalny i akceptowalny środowiskowo.

Istotny wzrost podaży gazu przyniósłby szereg korzyści w po-staci większej różnorodności energetycznej i większego bezpie-czeństwa dostaw w krajach importujących większość własnego zapotrzebowania na gaz oraz korzyści globalne w postaci obniże-nia kosztów energii. Koniecznym jest zwrócenie uwagi na uwarun-kowania bezpieczeństwa, wydobycia i transportu gazu w postaci LNG z Kataru, a także perturbacje polityczne mogące się pojawić na wydłużających się drogach tranzytu gazu. Istotną rolę mogą ode-grać systemy podziemnych magazynów gazu.

Polityki energetyczne UE i Polski promują technologie wytwa-rzania energii elektrycznej charakteryzujące się niskim stopniem szkodliwego oddziaływania na środowisko przyrodnicze oraz wy-soką sprawnością (nowoczesne bloki gazowo-parowe osiągają 60% sprawność wytwarzania energii elektrycznej). Znaczny wpływ na wielkość zapotrzebowania na gaz ziemny w Polsce będzie mieć roz-wój inwestycji w energetykę gazową i budowa korytarza Północ-Południe.

W zakresie dywersyfikacji dostaw gazu ziemnego do Polski priorytetami powinny być: inwestycja w gazoport w Świnoujściu, rozbudowa krajowej bazy podziemnych magazynów gazu oraz eksport LNG z Kataru. Ale dodatkowo stan udokumentowanych zasobów gazu ziemnego Federacji Rosyjskiej i uwarunkowania geo-graficzne sprawiają, że dostawy gazu z tego kierunku będą wciąż odgrywać ważną rolę zarówno dla Polski, jak dla wielu państw UE.

32 B. Trzcińska, Surowce energetyczne, [w:] Energia w czasach kryzysu, (red.) K. Kuciński, Warszawa 2006, s. 72-96.

Al-Hajri, Hajjaj Mansour, Al-Shahwani – ZNACZENIE GAZU LNG . . . 283

Należy podkreślić, że budowanie obecnie przyszłości gazowej Pol-ski na podstawie analizowanych nieprecyzyjnych zasobów gazu w łupkach ilastych byłoby w perspektywie najbliższych lat nieod-powiedzialne.

Zatoka Perska pozostaje kluczowym obszarem dla strategicz-nych interesów wielu państw w układzie globalnym oraz regional-nym, np. na poziomie Unii Europejskiej. W obliczu wzrostu zapo-trzebowania na energię zasadniczym celem UE jest wypracowanie wspólnej strategii energetycznej. Aby sprostać przewidywanemu zapotrzebowaniu na gaz ziemny konieczne będzie zwiększenie wy-dobycia tych surowców, z krajów Zatoki Perskiej, głównie z Kataru. Państwa regionu łączy wiele podobieństw, są to m.in. wysoki roz-wój ekonomiczny, ustrój polityczny, położenie geograficzne, religia, jednolitość językowa wpływająca również na poczucie tożsamości i jedności. Wszystkie są członkami WTO, co sprawia, że państwa te zmagają się z podobnymi problemami. Muszą poradzić sobie m.in. ze znalezieniem równowagi pomiędzy ochroną lokalnego biznesu, i jednocześnie otworzyć swoje gospodarki na rynki światowe.33

bibLioGRAFiA

Ustawa z dnia 16 lutego 2007 r. O zapasach ropy naftowej, pro-duktów naftowych i gazu ziemnego oraz zasadach postępowania w sytuacjach zagrożenia bezpieczeństwa paliwowego państwa i za-kłóceń na rynku naftowym (Dz.U. z 2007 r., nr 52, poz. 343).

Al-Masny N., Bilateralism in Inter-regionalism, (in:) Wyzwania energetyczne gmin w Polsce i UE, (red.) C. Szyjko, s. 70-87, wyd. MM,. Warszawa 2012, ISBN 978-83-89710-69-7.

Al-Masny N., Between Europe and Africa: against regionalism in ecology education, (in:) Wyzwania energetyczne gmin w Polsce i UE, (red. C. Szyjko), s. 70-88, wyd. MM,. Warszawa 2012, ISBN 978-83-89710-69-7.

33 C. Klein, Joining the global rules-based economy: challenges and opportuni-ties for the GCC, „Middle East Policy”, February 2000, Vol. VII (No. 2).

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień284

Al-Masny N., Peak Energy, Climate Change, and the Limits to China’s Economic Growth, (in:) Contemporary Studies in Glo-bal Analysis and Policy, wyd. The college of Business and Eco-nomics, at University of Strasbourg 2012, s. 30-43. ISBN 978-83-89710-71-0.

Al-Masny N., Reflection on the current Mediterranean Crisis, (in:) Unia Europejska w procesie zmian, 2012, (red. C. Szyjko), s. 288 -291 , wyd. MM,. Warszawa 2012, ISBN 978-83-89710-80-2.

Botchway F., Charter of the Gulf Co-operation Council, Docu-ments in international economic law, Routledge 2006.

Brzeziński K., Bukowski M.: Niskoemisyjne dylematy Jak ogra-niczyć emisję gazów cieplarnianych i co to oznacza dla polskiej go-spodarki? Instytut Badań Strukturalnych WWF Polska, Polski Klub Ekologiczny Okręg Mazowiecki, Koalicja Klimatyczna, Warszawa 2011.

Findlay A.M., The Arab world, London, Routledge, 1994. Klein C., Joining the global rules-based economy: challenges and

opportunities for the GCC, „Middle East Policy”, February 2000, Vol. VII (No. 2).

Kulczycka J., Pietrzyk-Sokólska E. (red.), Ewaluacja sektora ener-getycznego w Polsce Instytut Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią PAN Wyd. IGMiE PAN Kraków 2012.

Lelek Ł., Ocena efektywności energetycznej. Analiza wzrostu bezpieczeństwa energetycznego [w:] Ewaluacja sektora energetycz-nego w Polsce (red.) J. Kulczycka, E. Pietrzyk-Sokulska Kraków 2012, s. 31–78.

Młynarski T., Bezpieczeństwo energetyczne państwa w świe-tle współczesnych wyzwań klimatycznych. Analiza na podstawie wybranych państw członkowskich Unii Europejskiej [w:] K. Ada-mek, (red. K. Wilczyńska) Bezpieczeństwo współczesnego świata Aspekty bezpieczeństwa narodowego Wyd. Wyższej Szkoły Han-dlu i Usług Poznań 2012.

Noland M., Pack H., The Arab economies in a changing world, Washington, Peterson Institute for International Economics, 2007.

Popczyk J., Energetyka rozproszona od dominacji energetyki w gospodarce do zrównoważonego rozwoju, od paliw kopalnych

Al-Hajri, Hajjaj Mansour, Al-Shahwani – ZNACZENIE GAZU LNG . . . 285

do energii odnawialnej i efektywności energetycznej. Wyd. Polski Klub Ekologiczny Okręg Mazowiecki, Warszawa 2011.

Pronińska K.M., Bezpieczeństwo energetyczne w stosunkach UE – Rosja. Geopolityka i ekonomia surowców energetycznych Dom Wyd. ELIPSA, Warszawa 2012.

Ramazani R. K., The Gulf Cooperation Council: Record and Ana-lysis, University of Virginia Press 1988.

Stańczyk J., Współczesne pojmowanie bezpieczeństwa, ISP PAN, Warszawa 1996.

Słownik terminów z zakresu bezpieczeństwa narodowego, AON, Warszawa 2002.

Tétreault M.A. (red.), Okruhlik G., Kapiszewski A., Political change in the Arab Gulf states: stuck in transition, London, Lynne Rienner Publishers, 2011.

Wenger A. (red.), Orttung W., Perovic J., Energy and the transfor-mation of international relations: toward a new producer-consumer framework, Oxford, New York, published by the Oxford University Press for the Oxford Institute for Energy Studies, 2009.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień286

R O Z P R A W Y I A R T Y K U Ł Y

ireneusz Niećko

RyNEK pRAcyW poWiAtAcH pRZyGRANicZNycH

WoJEWóDZtWA LubELSKiEGo

tHE LAbouR MARKEt iN tHE boRDER couNtiES oF LubELSKiE voivoDSHip

StRESZcZENiE

Przedmiotem niniejszego artykułu jest analiza stanu obecnego i perspektyw rynku pracy w powiatach chełmskim, bialskim i wło-dawskim oraz w miastach na prawach powiatu: Chełm i Biała Pod-laska. Analiza stanu faktycznego rynków pracy miała charakter po-równawczy.

Ponad 63% ludności analizowanych powiatów stanowią osoby w wieku produkcyjnym. Różnice między powiatami są nieznaczne. Najwięcej osób tej kategorii jest w powiecie chełmskim. Dużym pro-blemem jest bezrobocie. We wszystkich analizowanych powiatach stopy bezrobocia są większe niż średnia stopa bezrobocia w wo-jewództwie lubelskim. Co trzeci bezrobotny nie posiada doświad-czenia zawodowego, a niewiele mniejsze odsetki wskazują na brak kwalifikacji zawodowych. Brak kwalifikacji i doświadczenia zawo-dowego stanowi istotną barierę utrudniającą tym osobom wejście na rynek pracy.

Wydaje się, że w ciągu najbliższych 5 lat wzrost zatrudnienia może nastąpić głównie w handlu i usługach. W sektorze drobnej przedsiębiorczości np. w gastronomii, usługach remontowych, naprawach i diagnostyce pojazdów samochodowych itp. A także w leśnictwie i związanej z nim obróbce drewna.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień288

SuMMARy

The purpose of the article was the analysis of labour market in the counties: bialski, chełmski, włodawski and towns: Chełm and Biała Podlaska. The analysis was comparative.

Working age persons constitute more than 65% population of the counties. The differences between the counties are minimal. In the chełmski county there are the most persons of the category. The problem of unemployment is significant in the area. In all of the counties, unemployment rates are greater than the average rate in the lubelskie voivodship. Every third unemployed person does not have any professional experience and professional skills. Lack of professional experience and skills is the essential barrier to pursue employment.

It seems that in the 5 nearest years the increase in employment may be made in trade and in services.

Słowa klucze: perspektywy rynku pracy, gospodarka regional-na, struktura rynku pracy, zasoby pracy, bezrobocie.

Keywords: the perspective of the labor market, regional econo-my, the structure of the labor market, labor force, unemployment.

WStęp

Rynek pracy pełni ważne funkcje w każdej gospodarce, rów-nież w skali regionalnej czy powiatowej. Składa się on z określonej liczby podmiotów na danym obszarze, które można klasyfikować dwojako: z jednej strony występują pracownicy dążący do uzyska-nia dochodów – stanowią oni o podaży pracy, z drugiej zaś strony występują pracodawcy zgłaszający popyt na pracę. Struktura ryn-ku pracy jest tworzona z elementów, na które składają się zasoby kapitału ludzkiego z punktu widzenia grup wiekowych, wykształ-cenia i kategorii zawodowych oraz wykorzystanie tego kapitału. Rynek pracy tworzą również bezrobotni poszukujący zatrudnienia. Z punktu widzenia analiz rynku pracy ważna jest wielkość i struk-

Ireneusz Niećko – RYNEK PRACY W POWIATACH . . . 289

tura bezrobocia. Zbyt duże bezrobocie, szczególnie wśród młodzie-ży i problem bezrobocia długotrwałego są zjawiskami niekorzyst-nymi ekonomicznie i społecznie.

Przedmiotem niniejszego artykułu jest analiza stanu obecnego i perspektyw rynku pracy w powiatach chełmskim, bialskim i wło-dawskim oraz w miastach na prawach powiatu: Chełm i Biała Pod-laska. Analiza stanu faktycznego rynków pracy będzie miała cha-rakter porównawczy. Analizowane będą podobieństwa i różnice między tymi rynkami bliskimi sobie, jak również ich sytuacja w od-niesieniu do rynku pracy województwa lubelskiego. W niektórych analizach statystycznych Chełm będzie łączony z powiatem chełm-skim a Biała Podlaska z powiatem bialskim, co ułatwi analizę po-równawczą. Ponadto, przeanalizowane zostaną wybrane elementy systemu szkolnictwa na tych obszarach.

W ekspertyzie została zastosowana analiza źródeł wtórnych i pierwotnych. Do źródeł wtórnych należą dane statystyczne m.in. GUS, US w Lublinie, WUP w Lublinie oraz strategie rozwoju miast i powiatów. Ponadto przeprowadzono badania ankietowe z wyko-rzystaniem Internetu. Ankietę rozesłano do wszystkich jednostek samorządu terytorialnego na analizowanym obszarze (do urzędów gminnych, powiatowych i miast), w sumie do 46 jst. Zwrócono 23 wypełnione ankiety.

cHARAKtERyStyKAGoSpoDAREK poWiAtóW

Analizowane powiaty leżą przy granicach ukraińskiej i białoru-skiej, co jednak nie ma dostatecznego wpływu na rozwój ich gospo-darek. Korzyści ekonomiczne z tranzytu towarów przez tereny po-wiatów do przejść granicznych są niewielkie, ale z drugiej strony, takie instytucje jak straż graniczna czy urzędy celne tworzą miejsca pracy, gdzie pewna część ludności znajduje zatrudnienie. Czynnik bliskiego położenia przygranicznego wpływa w dużym stopniu na rozwój szarej strefy i nielegalnego handlu, z którego część ludności czerpie dochód. W małym stopniu z tego położenia korzysta handel

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień290

detaliczny (zakupy klientów z Ukrainy i Białorusi). Mimo, że wła-dze samorządowe wspierają rozwój turystyki i agroturystyki, go-ście zagraniczni nie są zainteresowani dłuższym pobytem na tych terenach.

W gospodarce powiatów największe znaczenie posiada sektor rolny, a w miastach dominują usługi, handel i budownictwo. Sek-tor rolny jest zdominowany przez mało efektywne gospodarstwa niskotowarowe. Niewiele jest gospodarstw wysokotowarowych i wielkopowierzchniowych, które mogłyby zatrudniać pracowni-ków najemnych z terenów wiejskich.

Istnieją różnice w strukturze gospodarczej między miastami i powiatami na prawach miejskich a powiatami typowo rolniczymi. Np. powiat chełmski cechuje się stosunkowo niekorzystną struktu-rą gospodarczą, z dominującą pozycją mało efektywnego sektora rolnego i słabo rozwiniętą działalnością pozarolniczą1. Tymczasem w Chełmie najwięcej podmiotów gospodarczych, według klasyfi-kacji PKD, znajduje się w sekcji G – handel hurtowy i detaliczny, oraz K – działalność finansowa i ubezpieczenia2. Dużą rolę odgry-wają też budownictwo, działalność usługowa, społeczna i komu-nalna oraz transport. Generalnie, rynek pracy w miastach (przede wszystkim w Chełmie i Białej Podlaskiej) jest stosunkowo bardziej urozmaicony i potencjalnie daje możliwości zatrudnienia dla więk-szej liczby kategorii zawodowych niż to ma miejsce na terenach wiejskich. Z tego korzystają niektórzy mieszkańcy wsi i mniejszych miejscowości, którym większe miasta dają zatrudnienie.

W strukturze firm na analizowanym obszarze dominują pod-mioty prywatne, wśród których zdecydowaną większość stanowią zakłady osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą. Są to z reguły mikroprzedsiębiorstwa, zatrudniające do 9 pracow-ników. Dla przykładu w Białej Podlaskiej wśród zarejestrowanych podmiotów zdecydowaną większość stanowią firmy sektora pry-watnego, których udział w ogólnej liczbie zarejestrowanych wy-nosi ponad 96%. Podobna struktura występuje w województwie

1 Strategia rozwoju powiatu chełmskiego na lata 2008-2015, s. 28.2 Strategia rozwoju miasta Chełm na lata 2008-2015, s. 33-34.

Ireneusz Niećko – RYNEK PRACY W POWIATACH . . . 291

lubelskim i całym kraju. Wśród przedsiębiorstw sektora prywatne-go 86% stanowią zakłady osób fizycznych prowadzących działal-ność gospodarczą, z kolei 10% to spółki handlowe, a pozostałe 4% spółdzielnie, stowarzyszenia i fundacje. Pod względem wielkości zatrudnienia dominują mikroprzedsiębiorstwa zatrudniające do 9 osób, których w Białej Podlaskiej jest 94%. W grupie przedsiębior-ców zatrudniających od 10-49 osób zarejestrowanych jest 5% pod-miotów, natomiast w kategorii od 50-249 osób zarejestrowanych jest tylko 1%3 .

Porównując gospodarki poszczególnych powiatów, najmniej ko-rzystnie wygląda sytuacja powiatu włodawskiego. Jest on najmniej-szy pod względem ludnościowym, a główne miasto Włodawa sta-nowi najsłabszy lokalny ośrodek miejski w porównaniu z Chełmem czy Białą Podlaską. Jest tam tylko kilku wyróżniających się praco-dawców. Struktura rynku pracy powiatu włodawskiego powoduje występowanie najwyższej stopy bezrobocia4 .

Najlepsza sytuacja jest w miastach na prawach powiatu. Chełm i Biała Podlaska stanowią lokalne ośrodki, gdzie skupiają się różnego rodzaju działalności w sektorze publicznym jak i prywatnym. Naj-bardziej atrakcyjne miejsca pracy z punktu widzenia ich stabilności dają instytucje publiczne: instytucje samorządowe i podległe im jed-nostki oraz zakłady, np. edukacyjne (szkoły), komunalne, jednostki opieki społecznej itp. Popyt na pracę w tych jednostkach jest bardzo duży, jednak podaż miejsc pracy jest bardzo ograniczona. W sekto-rze prywatnym na terenie tych miast znajduje się kilku znaczących pracodawców, do głównych pracodawców w Chełmie należą: Ce-mentownia „Chełm”, Zakład Produkcji Skórzanej „Escot” S.A., Spół-dzielnia Mleczarska „Biomlek”, Ybbstaler Fruchtsaft. Na terenie po-wiatu chełmskiego znajdują się jeszcze Cementownia Rejowiec S.A. i Browar Jagiełło. Natomiast do wyróżniających się firm w Białej Pod-laskiej należą: ALU–TEAM Polska spółka z o.o., California Trailer”, Kociuk & Magier, Zakład Włókienniczy „Biawena” sp. z o.o., Przed-

3 Strategia rozwoju miasta Biała Podlaska na lata 2008 – 2015, s. 30-33.4 A. Paździor, Obszary koniunktury gospodarczej w regionie lubelskim (eks-

pertyza naukowa), Lublin, s. 13.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień292

siębiorstwo Wielobranżowe „Budomex” spółka z o.o., Przedsiębior-stwo Produkcyjne, Handlowe i Usługowe „Dombud” spółka z o. o. Popyt na pracę w przedsiębiorstwach prywatnych jest uzależniony od koniunktury gospodarczej. W okresie słabej koniunktury zakłady te ograniczają koszty pracy. Z ekonomicznego punktu widzenia ich rozwój w największym stopniu decyduje o stanie rynku pracy i ma wpływ na spadek stopy bezrobocia. Ich ilość jest jednak niewystar-czająca i nie są na tyle duże, aby zaspokoić popyt na pracę.

O pewnej atrakcyjności Chełma i Białej Podlaskiej świadczy też fakt, że są to miasta akademickie, w których znajduje się po kilka szkół wyższych kształcących studentów głównie na poziomie licen-cjackim. Warto podkreślić, że niektóre z nich są znaczącymi praco-dawcami np. PWSZ w Białej Podlaskiej, S.W. im. B. Jańskiego WZ w Chełmie. Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Chełmie jest jednym z największych pracodawców w mieście i ponadto czynni-kiem innowacji. Obecność tych instytucji stanowi rynek pracy dla nauczycieli akademickich, a czasem specjalistów i naukowców, któ-rzy tworzą lub mogą w przyszłości stworzyć korzystne warunki dla lokalnego rozwoju.

Znacznie mniej korzystna jest sytuacja gospodarcza i na rynku pracy w większości gmin omawianych powiatów.

ZASoby pRAcy

Na zasoby pracy składają się wszystkie osoby, które wykonują lub chcą wykonywać pracę zarobkową, bądź przynoszącą dochód i są zdolne do jej podjęcia. O jakości zasobów pracy stanowi profil wy-kształcenia ludności na danym rynku pracy. Najistotniejszym pro-blemem wielu rynków pracy, także tych analizowanych, jest niedo-stosowanie profilu wykształcenia do potrzeb lokalnych gospodarek. Niekorzystnym zjawiskiem jest obecnie nadmiar osób z wykształce-niem wyższym bądź średnim humanistycznym. Również wykształ-cenie wyższe techniczne nie gwarantuje pracy w analizowanych po-wiatach, w związku ze słabym ich uprzemysłowieniem. Skutkiem tego jest odpływ młodych wykształconych kadr do dużych miast.

Ireneusz Niećko – RYNEK PRACY W POWIATACH . . . 293

W zasobach pracy wszystkich omawianych powiatów obserwu-je się kolejne dwa negatywne zjawiska demograficzne. Pierwszym jest emigracja osób w wieku produkcyjnym, bo tylko takie znajdują zatrudnienie w krajach docelowych, co zubaża lokalny rynek pracy, który zostaje stopniowo pozbawiany najbardziej aktywnych zawo-dowo jednostek. Prawdopodobnie większej części tych zasobów już nigdy nie da się odzyskać. Drugim zjawiskiem jest ujemny przyrost naturalny i co za tym idzie, starzenie się społeczeństwa. Będzie to za kilkanaście lat ogromny problem, natomiast obecnie struktura wieko-wa społeczeństwa jest jeszcze względnie korzystna. Ponad 63% spo-łeczeństwa stanowią osoby w wieku produkcyjnym. Różnice między powiatami są nieznaczne. Najwięcej osób tej kategorii jest w powiecie chełmskim (64,58%) a w pozostałych nieco mniej (bialski – 63,34%; włodawski – 63,95%)5. W całym województwie lubelskim odsetek ludności w wieku produkcyjnym jest nieco mniejszy. Jednak perspek-tywicznie, stosunkowo najkorzystniejsza sytuacja jest w powiecie bialskim, ponieważ odsetek ludności w wieku przedprodukcyjnym jest większy, a poprodukcyjnym nieco mniejszy niż w pozostałych.

tab. 1. Ludność w wieku produkcyjnym i nieprodukcyjnym (stan na 31.12.2011 r.)

Jedn

ostk

ate

ryto

rial

na

ogó

łem

ludn

ość

w w

ieku

prze

d-pr

oduk

-cy

jnym

ludn

ość

w w

ieku

prod

uk-

cyjn

ym

ludn

ość

w w

ieku

popr

o-du

kcyj

-ny

m

liczb

a

proc

ent

liczb

a

proc

ent

liczb

a

proc

ent

liczb

a

proc

ent

woj.lubelskie 2171857 100 410229 18,89 1372171 63,18 389457 17,93

pow. bialskiz BiałąPodlaską

172052 100 34744 20,19 108977 63,34 28331 16,47

5 Województwo Lubelskie – podregiony, powiaty, gminy, US Lublin 2012.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień294

pow. chełmski z Chełmem

146373 100 26773 18,29 94531 64,58 25069 17,13

pow.włodawski 39937 100 7519 18,82 25538 63,95 6880 17,23

Źródło: opracowanie własne na podstawie publikacji:Województwo Lubelskie – podregiony, powiaty, gminy, US Lublin 2012

Istotnym wskaźnikiem rynku pracy jest wskaźnik zatrudnienia, czyli odsetek osób zatrudnionych wśród ludności w wieku robo-czym. Pewnym problemem jest fakt, że nie ma jednej definicji po-jęcia zatrudnienia6 ani jednej metodologii liczenia tego wskaźnika. Według metodologii zalecanej przez Międzynarodową Organiza-cję Pracy w badaniach BAEL, za pracującego uznaje się osobę w wieku od 15 lat, która pracowała zarobkowo w ostatnim tygodniu, licząc od dnia badania, przynajmniej jedną godzinę7. Według ba-dania BAEL wskaźnik zatrudnienia dla województwa lubelskiego wynosił 51,2% (stan na koniec 2011r.)8. Z kolej, opierając się na da-nych US w Lublinie9 i biorąc pod uwagę tylko kategorię ludności w wieku produkcyjnym, wskaźnik zatrudnienia wynosił dla całego województwa lubelskiego jedynie 26,87%. Wymienione wskaźni-ki są jednak nieporównywalne z dwóch powodów. Po pierwsze – inne kategorie wiekowe osób są brane do obliczeń. Po drugie inne są definicje osoby pracującej. W publikacji Urzędu Statystycznego nie ujmuje się wielu kategorii pracujących, m.in. osoby pracujące na umowę o dzieło i umowę zlecenie, ponadto zakładać należy, że nie bierze się pod uwagę osób zatrudnionym bez umów, pracujących w szarej strefie. Do osób pracujących należą, m.in. osoby zatrudnione na podstawie stosunku pracy (umowa o pracę, powołanie, miano-wanie lub wybór, pracodawcy i pracujących na własny rachunek, właściciele, współwłaściciele i dzierżawcy gospodarstw indywidu-

6 J. Tyrowicz, Wskaźniki zatrudnienia – co się dzieje z zatrudnieniem w Polsce? w: http://www.bezrobocie.org.pl/x/565986 (z dn. 28.05.2013 r.).

7 Kwartalna informacja o rynku pracy, GUS Warszawa (z dn. 25.02.2013), s. 1.8 Tamże, s. 6.9 Województwo Lubelskie – podregiony, powiaty, gminy, US Lublin 2012.

Ireneusz Niećko – RYNEK PRACY W POWIATACH . . . 295

alnych w rolnictwie łącznie z pomagającymi członkami ich rodzin, osoby wykonujące wolne zawody i kilka mniejszych kategorii10. Ta definicja jest w pewnym sensie użyteczna, ponieważ określa formę i wielkość zatrudnienia, które jest legalne, systematyczne, w miarę re-gularnie przynoszące dochód, w odróżnieniu od zatrudnienia okre-ślanego jako „śmieciowe” (umowy o dzieło i zlecenia), dorywczego, nieregularnego itd. W ankiecie BAEL nie ma pytania o formalno-prawną podstawę umowy o pracę, zatem nie jest wykluczone, że wypełniają ją osoby pracujące bez umów. Zaletą tego badania jest to, że uwzględnia całe spektrum form i sposobów zarobkowania.

Badania BAEL realizowane są na próbie reprezentatywnej, dają obraz zatrudnienia w skali ogólnopolskiej i wojewódzkiej bez uwzględniania powiatów. Jedyne dostępne dane wstępne dotyczą-ce analizowanego problemu pochodzą z danych US w Lublinie. Po przeliczeniu uzyskujemy wielkości wskaźników zatrudnienia dla województwa lubelskiego o połowę mniejsze niż w BAEL.

Porównując stan zatrudnienia w powiatach do stanu zatrud-nienia w całym województwie, to we wszystkich powiatach są one niższe. Najniższy wskaźnik odnotowano w powiecie włodawskim – tylko 19,59%. Nieco lepsza jest sytuacja w powiecie chełmskim (wskaźnik zatrudnienia – 21,46%) i bialskim (wskaźnik zatrudnie-nia – 25,40%). Są to odsetki osób pracujących na najkorzystniejszych warunkach. Można przypuszczać tylko, że mniej więcej drugie tyle osób pracuje w na mniej korzystnych warunkach.

tab. 2. Wskaźniki zatrudnienia dla powiatów, stan na koniec 2011 r.

Jednostkaterytorialna

ludność w wieku produkcyjnym osoby pracujące

ogółemliczba

ogółemprocent liczba procent

woj. lubelskie 1372171 100 368706 26,87

10 Tamże, s. 20-21.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień296

pow. bialskiz Białą Podlaską 108977 100 27675 25,40

pow. chełmskiz Chełmem 94531 100 20293 21,46

pow. włodawski 25538 100 5004 19,59Źródło: opracowanie własne na podstawie publikacji:

Województwo Lubelskie – podregiony, powiaty, gminy, US Lublin 2012.

Analizując strukturę zatrudnienia w powiatach ze względu na płeć, obserwuje się, że zatrudnienie kobiet i mężczyzn rozkłada się po połowie, z niewielką przewagą kobiet. Może mieć to związek z tym, że w większości populacji występuje nieznaczna przewaga kobiet, lub też, że jest mniej pracy dla mężczyzn na tych rynkach pracy. Za tą drugą hipotezą przemawia fakt, że w powiatach gdzie są duże zakłady przemysłu ciężkiego występuje przewaga męż-czyzn wśród pracujących. Na przykład w powiecie łęczyńskim znajduje się kopalnia „Bogdanka”, której profil pracy predestynuje mężczyzn (por. wykres 1).

tab. 3. Pracujący (stan na 31.12.2011 r.)

Jednostkaterytorialna

ogółem Mężczyźni Kobietyliczba procent liczba procent liczba procent

woj.o lubelskie 368706 100 181391 49,20 187315 50,80pow. bialski z Białą Podlaską 27675 100 13263 47,92 14412 52,08

pow. chełmskiz Chełmem 20293 100 9567 47,14 10726 52,86

pow. włodawski 5004 100 2335 46,66 2669 53,34Źródło: opracowanie własne na podstawie publikacji:

Województwo Lubelskie – podregiony, powiaty, gminy, US Lublin 2012

Ireneusz Niećko – RYNEK PRACY W POWIATACH . . . 297

Wśród pracujących, co czwarty pracuje jako pracownik najemny. Przy czym wskaźnik ten jest najmniejszy w powiecie włodawskich a największy w powiecie bialskim. Z kolei w powiecie włodawskim występuje największy odsetek pracujących na własny rachunek. Wśród innych źródeł utrzymania znajdują się dochody z rent i eme-rytur, zasiłków i świadczeń socjalnych. Nieustalone źródła utrzy-mania stanowią kilka procent. Natomiast jedna trzecia ludności znajduje się na utrzymaniu pozostałych.

tab. 4. Źródła utrzymania (stan na 31.12.2011 r.)

Jednostkaterytorialna

ogółem Pracanajemna

praca nawłasny

rachunekinne źródła utrzymania

liczb

aw

tys.

proc

ent

liczb

aw

tys.

proc

ent

liczb

aw

tys.

proc

ent

liczb

aw

tys.

proc

ent

woj. lubelskie 2175,7 100 558,6 25,67 229,0 10,52 1388,1 63,8pow. bialski z Białą Podlaską 172,3 100 44,3 25,71 16,5 9,58 111,5 64,71

pow. chełmskiz Chełmem 146,8 100 35,9 24,46 12,7 8,65 98,2 66,89

pow. włodawski 40,1 100 9,2 22,94 4,1 10,22 26,8 66,83

Źródło: opracowanie własne na podstawie publikacji:Województwo Lubelskie – podregiony, powiaty, gminy, US Lublin 2012.

pRobLEM bEZRobociA

We wszystkich analizowanych powiatach i miastach na prawach powiatu stopy bezrobocia są większe niż średnia stopa bezrobocia w województwie lubelskim. Najtrudniejsza sytuacja jest w powie-cie włodawskim, gdzie stopa bezrobocia sięga 25,3%. Niekorzystna sytuacja jest też w powiecie chełmskim, w samym Chełmie bezro-bocie jest nieco niższe. Także stopa bezrobocia w Białej Podlaskiej i powiecie bialskim jest nieco wyższa niż w województwie.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień298

Z ogólnej liczby bezrobotnych, co piąty to bezrobotny, który nie ukończył 25 roku życia. W powiatach ten wynik jest nieco lepszy niż w województwie lubelskim. Najmniejszy odsetek tej kategorii bezrobotnych znajduje się w powiecie chełmskim. Problemem jest za to bezrobocie długotrwałe, szczególnie w powiecie włodawskim, gdzie ten odsetek jest zdecydowanie największy i wynosi 60,10% w stosunku do ogółu bezrobotnych tam zarejestrowanych. Sytu-acja na tym rynku pracy jest najtrudniejsza, co potwierdzają też inne wskaźniki. Brak szans na pracę powoduje, że ta kategoria się utrwala.

Warto przyjrzeć się też doświadczeniu i kwalifikacjom zawodo-wym bezrobotnych. Okazuje się, ze co trzeci bezrobotny nie posiada doświadczenia zawodowego, a niewiele mniejsze odsetki wskazują też na brak kwalifikacji zawodowych. Najlepsza sytuacja pod tym względem jest w powiecie bialskim a najtrudniejsza w powiatach chełmskim i włodawskim. Brak kwalifikacji i doświadczenia zawo-dowego stanowi istotną barierę utrudniającą tym osobom wejście na rynek pracy. W tych powiatach wskazane jest zastosowanie ta-kich instrumentów rynku pracy jak szkolenia, staże i prace inter-wencyjne.

tab. 5. Struktura bezrobocia (stan na koniec lutego 2013 r.)

Jedn

ostk

ate

ryto

rial

na

liczb

abe

zrob

otny

ch

ogół

em

bezr

obot

ni d

o 25

ro

ku ż

ycia

dług

otrw

ale

bezr

obot

ni

bezr

obot

ni b

ez

kwal

ifika

cji

zaw

odow

ych

bezr

obot

ni b

ez

dośw

iadc

zeni

a za

wod

oweg

o

liczba proc. liczba proc. liczba proc. liczba proc.woj.lubelskie 142957 31766 22,20 78348 54,80 39568 27,70 51646 36,10

pow. bialskiz BiałąPodlaską

11858 2397 20,21 6739 56,83 2121 17,89 3854 32,74

Ireneusz Niećko – RYNEK PRACY W POWIATACH . . . 299

pow. chełmskiz Chełmem

11318 2220 19,61 6269 55,39 3533 31,22 3850 34,02

pow.włodawski 4031 794 19,70 2424 60,10 1163 28,85 1441 35,74

Źródło: opracowanie własne na podstawie danych WUP w Lublinie

SyStEM SZKoLNictWA A RyNEK pRAcy

O jakości zasobów pracy stanowi profil wykształcenia ludności na danym rynku pracy. Najistotniejszym problemem wielu ryn-ków pracy, także tych analizowanych, jest niedostosowanie profilu wykształcenia do potrzeb lokalnych gospodarek. Niekorzystnym zjawiskiem jest obecnie nadmiar osób z wykształceniem wyższym bądź średnim humanistycznym. Również wykształcenie wyższe techniczne nie gwarantuje pracy w analizowanych powiatach, w związku ze słabym ich uprzemysłowieniem. Skutkiem tego jest odpływ młodych wykształconych kadr do dużych miast.

W całym województwie lubelskim mieszka ok. 16% osób z wy-kształceniem wyższym. W porównaniu z tym wskaźnikiem, odsetki osób z wykształceniem wyższym w powiatach są o kilka punktów procentowych niższe, najmniejszy odsetek tej kategorii osób miesz-ka w powiecie włodawskim – ok. 13%. Znaczny jest też odsetek osób z wykształceniem średnim i policealnym – ponad 30%. Jed-nak najbardziej pożądanym profilem wykształcenia w gospodarce gdzie dominuje drobna przedsiębiorczość, drobny handel i usługi oraz gospodarka rolna i przetwórstwo spożywcze jest wykształce-nie zawodowe. Lokalni pracodawcy głównie poszukują osób, które posiadają sprecyzowane umiejętności i doświadczenie zawodowe. Tymczasem z danych wynika, że odsetek osób z wykształceniem zasadniczym zawodowym jest stosunkowo niewielki. Zaledwie co piąty mieszkaniec posiada wykształcenie zasadnicze zawodowe. Największy odsetek tej kategorii występuje w powiecie bialskim, a najniższy w powiecie włodawskim.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień300ta

b. 6

. Poz

iom

wyk

szta

łcen

ia (2

011

r.)

Jednostkaterytorialna

ogół

em

wyż

sze

policealnei średnie

zasa

dnic

zeza

wod

owe

pods

taw

owe

ukoń

czon

e i

gim

nazj

alne

podstawowenieukończone i

bez wykształcenia

nieustalonypoziom

wykształcenia

l.%

l.%

l.%

l.%

l.%

l.%

l.%

woj

. lub

elsk

ie18

92,2

100

305,

416

,13

596,

931

,54

364,

819

,30

497,

526

,29

35,2

1,86

92,5

4,89

p. b

ials

kiz

Biał

ą Po

dl.

148,

510

022

,114

,88

47,4

31,9

231

,221

,01

39,9

26,8

72,

91,

925,

03,

37

pow

. che

łmsk

i z

Che

łmem

128,

610

019

,114

,85

39,7

30,8

724

,819

,28

35,8

27,8

42,

82,

186,

44,

98

pow

.w

łoda

wsk

i34

,910

04,

512

,89

10,6

30,3

76,

418

,34

10,6

30,3

70,

92,

581,

95,

44

Źród

ło: o

prac

owan

ie w

łasn

e na

pod

staw

ie p

ublik

acji:

Woj

ewód

ztw

o Lu

bels

kie

– po

dreg

iony

, pow

iaty

, gm

iny,

US

Lubl

in 2

012

Ireneusz Niećko – RYNEK PRACY W POWIATACH . . . 301

System szkolnictwa jest słabo dostosowany do potrzeb lokalnych zakładów pracy. Charakter gospodarek powiatów, czyli obecność wielu małych zakładów pracy o zróżnicowanym profilu produk-cji, handlu lub oferowanych usług wymaga elastycznego podejścia do kształcenia, szczególnie zawodowego. Niestety od lat 90-tych ubiegłego stulecia obserwuje się regres szkolnictwa zawodowego, na rzecz wykształcenia ogólnego. W latach 1990-2006 liczba zasad-niczych szkół zawodowych zmniejszyła się o 40%, a liczba kształcą-cych się w nich uczniów zmalała o 72%11. Skutkiem tego pojawiło się zjawisko znane wielu przedsiębiorcom poszukującym pracow-ników – brak na rynku ludzi o odpowiednim wykształceniu i do-świadczeniu zawodowym przy dużym bezrobociu.

Na podstawie analizy danych o liczbie szkół, liczbie uczniów i absolwentów – zasadnicze szkolnictwo zawodowe we wszystkich powiatach przedstawia się najgorzej w stosunku do innych typów szkół. Prym wiodą licea ogólnokształcące. W następnej kolejno-ści technika. Jednak to zasadnicze szkoły zawodowe zapewniają kształcenie o charakterze praktycznym.

tab. 7. Liczba szkół w roku szkolnym 2011/2012

Jednostka teryto-rialna

Pods

taw

owa

Gim

nazj

um

ZSZ

Lice

um

ogó

lnok

szta

ł-cą

ce

Lice

umpr

ofilo

wan

e

tech

niku

m

(i sz

koły

arty

styc

zne)

Szko

łapo

licea

lna

pow. bialskiz Białą Podlaską 80 39 7 13 3 8 12

pow. chełmskiz Chełmem 66 31 9 10 1 11 12

pow.włodawski 24 10 4 4 - 3 2

razem 170 80 20 27 4 22 26

Źródło: opracowanie własne na podstawie publikacji:Województwo Lubelskie – podregiony, powiaty, gminy, US Lublin 2012

11 Oświata i wychowanie w roku szkolnym 2005/2006, GUS, Warszawa 2006.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień302

Biorąc pod uwagę tylko szkoły ponadgimnazjalne, zauważamy przewagę w liczbie uczniów kształcących się w liceach ogólno-kształcących i profilowanych, na drugim miejscu znajduje się ka-tegoria uczniów kształcących się w technikach, najmniej uczniów w powiatach uczy się zawodu w zasadniczych szkołach zawodo-wych. Jeszcze bardziej jest to widoczne analizując wskaźniki skola-ryzacji (tab. 11)

tab. 8. Liczba uczniów w roku szkolnym 2011/2012

Jednostka terytorialna

Pods

taw

owa

Gim

nazj

um

ZSZ

Lice

umo

góln

oksz

tałc

ące

Lice

um p

rofil

owan

e

tech

niku

m (i

szk

oły

arty

styc

zne)

Szko

ła p

olic

ealn

a

pow. bialski z Białą Podlaską 10640 6453 954 3930 399 2683 1824

pow. chełmski z Chełmem 7914 4737 749 3102 581 2374 2641

pow. włodaw-ski 2233 1396 211 793 - 547 99

razem 20787 12586 1914 7825 490 5404 4564

Źródło: opracowanie własne na podstawie publikacji:Województwo Lubelskie – podregiony, powiaty, gminy, US Lublin 2012

Podobne jak w aspekcie ilości uczniów, są relacje między kwota-mi absolwentów omawianych rodzajów szkół.

Ireneusz Niećko – RYNEK PRACY W POWIATACH . . . 303

tab. 9. Liczba absolwentów w roku szkolnym 2011/2012

Jednostka terytorialna

Pods

taw

owa

Gim

nazj

um

ZSZ

Lice

umo

góln

oksz

tałc

ące

Lice

umpr

ofilo

wan

e

tech

niku

m

(i sz

koły

arty

styc

zne)

Szko

ła p

olic

ealn

a

pow. bialski z BiałąPodlaską

1998 2215 265 1441 185 701 577

pow. chełmski z Chełmem 1408 1656 233 1112 98 560 391

pow. włodaw-ski 426 446 89 290 - 123 13

razem 3832 4317 587 2843 283 1384 981

Źródło: opracowanie własne na podstawie publikacji: Województwo Lubelskie – podregiony, powiaty, gminy, US Lublin 2012

Przyczyną złej sytuacji szkolnictwa zawodowego jest, z jed-nej strony likwidacja wielu szkół zawodowych, ale z drugiej stro-ny aspiracje uczniów (a także ich rodziców), którzy chcą kształcić się w szkołach umożliwiających zdawanie matury i kształcenie w szkołach wyższych. Aż 76% gimnazjalistów z Chełma deklaro-wało zamiar kontynuowania nauki w liceach ogólnokształcących12. W takiej sytuacji odbudowa szkodnictwa zawodowego nie będzie sprawą łatwą.

WSKAŹNiKi SKoLARyZAcJi

Wskaźnik skolaryzacji jest jednym z podstawowych wskaźni-ków stosowanych do badania poziomu edukacji. Stopa skolaryzacji to odsetek osób uczących się obliczany w stosunku do liczby ludno-

12 I. Niećko, D, Jegorow, M. Cieślikowska, Gimnazjaliści z Lubelszczyzny na progu edukacji zawodowej, Chełm 2009, s. 18.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień304

ści w określonym przedziale wiekowym, według podziału na od-powiednie etapy kształcenia. Wskaźnik ten najwyższy jest w szko-łach podstawowych i wynosi około 100%. W miarę przechodzenia do następnych szkół wskaźnik ten maleje.

Do niniejszych analiz przyjęto wskaźnik skolaryzacji brutto13. Dostępne wskaźniki są z roku szkolnego 2011-2012. Wskaźniki sko-laryzacji na poziomie powiatów liczone są jedynie dla szkół pod-stawowych i gimnazjalnych. W miastach Biała Podlaska i Chełm wskaźniki skolaryzacji są wyższe niż 100% ponieważ część uczniów z poza granic administracyjnych tych miast dojeżdża tam do szkół z terenów – odpowiednio powiatów bialskiego i chełmskiego. Dla-tego też, z drugiej strony, wskaźniki skolaryzacji w wymienionych powiatach są niższe niż 100%.

tab. 10. Wskaźnik skolaryzacji brutto (w%) w roku szkolnym 2011/2012 w powiatach i miastach na prawach powiatu (szkoły podstawowe i gimnazja)

Jednostkaterytorialna Podstawowa Gimnazjum

grupy wieku 7-12 13-15 woj. lubelskie 98,31 98,26

bialski 95,24 91,84Biała Podlaska 109,10 116,54

Chełm 104,25 115,15chełmski 93,13 90,75

włodawski - -Źródło: dane US w Lublinie

13 Wskaźnik skolaryzacji brutto jest to relacja liczby osób uczących się (stan na początku roku szkolnego) na danym poziomie kształcenia (niezależnie od wieku) do liczby ludności (stan w dniu 31 XII) w grupie wieku określonej jako odpowiada-jąca temu poziomowi nauczania. Współczynnik skolaryzacji brutto np. dla pozio-mu szkoły podstawowej wylicza się dzieląc liczbę wszystkich uczniów szkół pod-stawowych bez względu na wiek na początku danego roku szkolnego przez liczbę ludności w wieku 7-12 lat (wiek przypisany do tego poziomu) według stanu w dniu 31 XII tego samego roku; wynik podaje się w ujęciu procentowym. http://www.stat.gov.pl/gus/definicje_PLK_HTML.htm?id=POJ-5063.htm (z dn. 1.06.2013 r.)

Ireneusz Niećko – RYNEK PRACY W POWIATACH . . . 305

Urząd Statystyczny wskaźniki skolaryzacji dla szkół ponadgim-nazjalnych liczy na poziomie podregionów. Według US nie jest za-sadnym liczenie wskaźników na poziomie powiatów ze względu na duże zróżnicowanie - brak rejonizacji, uczniowie mogą wybrać dowolną szkołę w całym kraju. Są ośrodki - powiaty, dla których wskaźnik skolaryzacji na tym poziomie wynosiłby około 300% ze względu na to, że uczą się tam osoby z innych powiatów, gdzie takich szkół nie ma. Jeszcze bardziej uwidacznia się to w przypad-ku szkół wyższych. Zatem zasadnym jest operowanie danymi bez-względnymi co do liczby studentów14 .

tab. 11. Wskaźnik skolaryzacji brutto (w %) w roku szkolnym 2011/2012 w podregionach (pozostałe szkoły)

Jednostka terytorialna

Zasa

dnic

za

Szko

ła

Zaw

odow

a

Lice

um o

gól-

noks

ztał

cące

tech

niku

m i

Lice

um

profi

low

ane

Szko

ła

polic

ealn

a

grupy wieku 16-18 16-18 16-18 19-21woj. lubelskie 12,65 63,78 42,90 24,74podregion bialski (powiaty: bialski, radzyński, parczewski, włodawski i Biała Podlaska)

12,18 60,12 41,76 17,15

podregion chełmsko-zamojski (powiaty: chełmski, zamojski, hrubieszowski, biłgorajski,tomaszowski, krasnostawski, Zamość i Chełm)

13,43 59,58 45,08 20,81

Źródło: dane US w Lublinie

14 Informacja uzyskana z Urzędu Statystycznego w Lublinie.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień306

tab. 12. Liczba studentów w roku akademickim 2011/2012 w podregionach (szkoły wyższe)

Jednostka terytorialna

studenciszkoły publiczne szkoły niepubliczne

2011 2011liczba liczba

podregion bialski 5948 0podregion chełmsko-zamojski 4021 4263

Źródło: dane US w Lublinie

pERSpEKtyWy RyNKu pRAcyW opiNii SAMoRZąDóW LoKALNycH

Kryzys gospodarczy, który dotknął również najsłabsze go-spodarczo regiony doprowadzając do stagnacji i zwiększenia bezrobocia, nie napawa optymizmem samorządów gmin, miast i powiatów co wykazały wyniki ankiety. Zdaniem większości przedstawicieli samorządów lokalnych, sytuacja na rynku pra-cy w ciągu najbliższych 5 lat nie zmieni się. Przeważa opinia, że zarówno wielkość zatrudnienia jak i wielkość bezrobocia będzie oscylować wokół obecnych wskaźników. Co trzeci badany sądzi, że sytuacja na rynku pracy może się pogorszyć. Na wzrost wiel-kości zatrudnienia i spadek stopy bezrobocia wskazują tylko poje-dynczy respondenci.

Samorządowcy nadzieję na wzrost zatrudnienia wiążą głównie z handlem i usługami. Wymieniali oni często sektor drobnej przedsię-biorczości w zakresie np. gastronomii, usług remontowych, napra-wy i diagnostyki pojazdów samochodowych itp. Z wcześniejszych analiz wynika, że te gałęzie gospodarki lokalnej zatrudniają naj-więcej ludności. Na terenach powiatów dominuje rolnictwo, a duże znaczenie posiada leśnictwo i co się z tym wiąże obróbka drewna. Respondenci wśród branż, w których możliwy będzie wzrost za-trudnienia wymieniali także budownictwo, ale często też uważa-ją, że ta branża będzie w najbliższych latach przeżywać stagnację.

Ireneusz Niećko – RYNEK PRACY W POWIATACH . . . 307

Pojedynczy respondenci wymieniali takie sektory jak np.: energia odnawialna, transport, magazynowanie towarów.

Głównie inwestycje przedsiębiorców, rozwój perspektywicz-nych branż i ogólny wzrost gospodarczy w województwie – we-dług przedstawicieli samorządów – mogą przynieść poprawę na lo-kalnych rynkach pracy. Również, choć w mniejszym stopniu widzą oni wpływ zwiększenia środków unijnych na wzrost zatrudnienia. Tylko pojedynczy respondenci wskazywali na roboty publiczne, prace interwencyjne i subsydiowanie zatrudnienia. Zdają sobie oni sprawę z tego, że te czynniki mogą złagodzić skutki bezrobocia ale nie wpłyną w długim okresie na wzrost zatrudnienia. Znamienne jest niedocenianie rozwoju szkolnictwa zawodowego jako czynnika mogącego wpłynąć na wzrost zatrudnienia.

poDSuMoWANiE i WNioSKi

W powiatach bialskim, chełmskim i włodawskim nie ma du-żych zakładów, które byłyby ich motorem napędowym i w naj-bliższych 5 latach ta sytuacja nie zmieni się. Istnieje jednak wiele małych i średnich przedsiębiorstw posiadających różnorodny pro-fil działalności. Zatem należałoby wspierać najbardziej perspekty-wiczne dla tych powiatów branże, np. w powiecie bialskim sektor logistyczny, spedycja, naprawa i diagnostyka pojazdów samocho-dowych, sektor rolno-spożywczy; w powiecie włodawskim m.in. branża agroturystyczna, obróbka drewna; w powiecie chełmskim m.in. rolnictwo (w tym rolnictwo ekologiczne), przetwórstwo rol-no-spożywcze, odnawialne źródła energii – gdzie przewiduje się wzrost zatrudnienia.

Ponad 63% ludności analizowanych powiatów stanowią osoby w wieku produkcyjnym. Różnice między powiatami są nieznacz-ne. Najwięcej osób tej kategorii jest w powiecie chełmskim (64,58%) a w pozostałych nieco mniej (bialski – 63,34%; włodawski – 63,95%)15. W całym województwie lubelskim odsetek ludności w wieku pro-

15 Województwo Lubelskie – podregiony, powiaty, gminy, US Lublin 2012.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień308

dukcyjnym jest nieco mniejszy. Perspektywicznie, stosunkowo naj-korzystniejsza sytuacja jest w powiecie bialskim, ponieważ odsetek ludności w wieku przedprodukcyjnym jest większy, a poproduk-cyjnym nieco mniejszy niż w pozostałych.

Porównując wielkości zatrudnienia w powiatach do stanu za-trudnienia w całym województwie, to we wszystkich powiatach są one niższe. Najniższy wskaźnik odnotowano w powiecie wło-dawskim – tylko 19,59% osób w wieku produkcyjnym jest zatrud-nionych (wniosek na podstawie metodologii liczenia osób pracują-cych Urzędu Statystycznego). Nieco lepsza jest sytuacja w powiecie chełmskim (wskaźnik zatrudnienia – 21,46%) i bialskim (wskaźnik zatrudnienia – 25,40%). Są to odsetki osób pracujących na najko-rzystniejszych warunkach. Można przypuszczać, że mniej więcej drugie tyle osób pracuje w na mniej korzystnych warunkach (np. umowy o dzieło, zlecenia, a także w szarej strefie).

Analizując strukturę zatrudnienia w powiatach ze względu na płeć, obserwuje się, że zatrudnienie kobiet i mężczyzn rozkłada się po połowie z niewielką przewagą kobiet. Wydaje się, że jest to spowodowane faktem, iż kobiety częściej niż mężczyźni znaj-dują pracę w takich sektorach jak usługi, handel, edukacja, opie-ka zdrowotna i socjalna, sektor samorządowy i jednostki podległe samorządom. W większości gmin są to sektory, które zatrudniają najwięcej osób.

We wszystkich analizowanych powiatach i miastach na prawach powiatu stopy bezrobocia są większe niż średnia stopa bezrobocia w województwie lubelskim. Najtrudniejsza sytuacja jest w powie-cie włodawskim, gdzie stopa bezrobocia sięga 25,3%.

Problemem jest bezrobocie długotrwałe, szczególnie w powie-cie włodawskim, gdzie ten odsetek jest zdecydowanie największy i wynosi 60,10% w stosunku do ogółu bezrobotnych tam zareje-strowanych. Co trzeci bezrobotny nie posiada doświadczenia za-wodowego, a niewiele mniejsze odsetki wskazują na brak kwalifi-kacji zawodowych. Brak kwalifikacji i doświadczenia zawodowego stanowi istotną barierę utrudniającą tym osobom wejście na rynek pracy.

Ireneusz Niećko – RYNEK PRACY W POWIATACH . . . 309

Lokalni pracodawcy głównie poszukują osób, które posiadają sprecyzowane umiejętności i doświadczenie zawodowe. Tymcza-sem z danych wynika, że odsetek osób z wykształceniem zasadni-czym zawodowym jest stosunkowo niewielki. Na podstawie analizy danych o liczbie szkół, liczbie uczniów i absolwentów – zasadnicze szkolnictwo zawodowe we wszystkich powiatach przedstawia się najgorzej w stosunku do innych typów szkół. Prym wiodą licea ogólnokształcące. W następnej kolejności technika. Jednak to zasad-nicze szkoły zawodowe zapewniają kształcenie o charakterze prak-tycznym.

Rozwój rynków pracy w powiatach wiąże się głównie z inwe-stycjami przedsiębiorców, rozwojem perspektywicznych branż i ogólnym wzrostem gospodarczym w województwie. Również, choć w mniejszym stopniu, wzrost zatrudnienia nastąpi poprzez realizację na tych terenach projektów dofinansowywanych ze środ-ków UE.

bibLioGRAFiA

J. Tyrowicz, Wskaźniki zatrudnienia – Co się dzieje z zatrudnie-niem w Polsce? w: http://www.bezrobocie.org.pl/x/565986 (z dn. 28.5.2013 r.).

A. Paździor, Obszary koniunktury gospodarczej w regionie lu-belskim (ekspertyza naukowa), Lublin.

I. Niećko, D, Jegorow, M. Cieślikowska, Gimnazjaliści z Lubelsz-czyzny na progu edukacji zawodowej, Chełm 2009.

Absolwenci szkolnictwa zawodowego w Lublinie i Chełmie wo-bec sytuacji na rynku pracy, red. B. Słomińska, Warszawa 2010.

Oświata i wychowanie w roku szkolnym 2005/2006, GUS, War-szawa 2006

Kwartalna informacja o rynku pracy (25.2.2013 r.), GUS, Warsza-wa 2013.

Województwo lubelskie: podregiony, powiaty, gminy, GUS, Lu-blin 2012.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień310

Strategia rozwoju miasta Chełm na lata 2008-2015.Strategia rozwoju powiatu chełmskiego na lata 2008-2015.Strategia rozwoju powiatu włodawskiego na lata 2008-2015.Strategia rozwoju miasta Włodawa na lata 2008-2015.Strategia rozwoju miasta Biała Podlaska na lata 2008-2015.Strategia rozwoju powiatu bialskiego na lata 2008-2015.http://www.wup.lublin.pl/wup/http://www.stat.gov.pl/lublinhttp://www.stat.gov.pl

R O Z P R A W Y I A R T Y K U Ł Y

izabela Straczewska

RoZWóJ ZRóWNoWAżoNy W tEoRiii pRAKtycE – StuDiuM pRZypADKu

NA pRZyKłADZiE FiRMy iKEA

SuStAiNAbLE DEvELopMENt iN tHEoRy AND pRActicE – A cASE StuDy

oN tHE ExAMpLE oF iKEA

StRESZcZENiE

Celem artykułu jest ukazanie rozbieżności pomiędzy teoretycz-nymi założeniami kierownictwa firmy związanymi z aspektem zrównoważonego rozwoju a świadomością i zaangażowaniem pra-cowników szeregowych w tej kwestii. Przeprowadzone wśród pra-cowników badania ankietowe potwierdzają brak, bądź jedynie nie-wielki stopień zainteresowania pracowników realizacją koncepcji ZR w przedsiębiorstwie. Wynikać może to zarówno z nieefektyw-ności szkoleń prowadzonych przez firmę w tym zakresie (niewy-starczająca wiedza pracowników) lub z braku potrzeby utożsamia-nia się z celami firmy.

SuMMARy

The purpose of this article is to show the discrepancy between the theoretical assumptions of the management company associa-ted with the aspect of sustainable development and the awareness and commitment of employees rank on this issue. Conducted a su-rvey among employees confirmed none, or only a small degree of interest in implementation of the concept ZR employees in the com-

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień312

pany. It can arise both from the inefficiency of training conducted by the company in this regard (insufficient knowledge workers), or in the absence of the need to identify with the company’s goals.

Słowa klucze: zrównoważony rozwój, kodeks zasad, standard IWAY, zarządzanie przedsiębiorstwem, relacje interpersonalne w firmie.

Keywords: sustainable development, a code of rules, IWAY standard, enterprise management, interpersonal relationships wi-thin the company.

WpRoWADZENiE

IKEA jest firmą o długoletniej tradycji i choć jej początki sięgają lat czterdziestych ubiegłego stulecia to od samego początku była przedsiębiorstwem specjalizującym się w projektowaniu i sprze-daży różnorodnych mebli i akcesoriów domowych. Dbałość firmy o stan środowiska naturalnego i propagowanie idei odpowiedzial-nego biznesu pojawiła się w latach 2000 i późniejszych, co nie dziwi ze względu na fakt, że pojęcie rozwoju zrównoważonego pierwszy raz pojawiło się w deklaracji Konferencji ONZ w Sztokholmie1 do-piero w latach siedemdziesiątych. Przyjęto wówczas główne zało-żenie mówiące, że: „Człowiek ma podstawowe prawo do wolności, rów-ności, odpowiednich warunków życia w środowisku. Dobra jakość tego środowiska pozwala na życie w godności i dobrobycie. Stąd też człowiek ponosi wielką odpowiedzialność za ochronę i polepszenie środowiska tak dla obecnych, jak i przyszłych pokoleń.2” Ostatecznie termin ten spre-

1 Gwałtowny rozwój cywilizacyjny powodujący degradację środowiska został dostrzeżony przez ONZ, która zapoczątkowała cykl spotkań, których efektem mia-ły być wypracowane stosowne deklaracje i oświadczenia regulujące sprawy zwią-zane z ochroną środowiska przyrodniczego. Podczas spotkania w roku 1972 ONZ zwróciło uwagę na konieczność priorytetowego traktowania środowiska jako wy-znacznika dla prawidłowego rozwoju wszystkich państw.

2 Kozłowski S. „Droga do ekorozwoju”, Wyd. PWN, W-wa 1994, s. 55.

Izabela Straczewska – ROZWóJ ZRóWNOWAŻONY W TEORII . . . 313

cyzowano na II sesji Rady Zarządzającej UNEP3 (United Nations Environment Programme) w1975 r. gdzie ekorozwój jawi się jako rozwój cywilizacji zgodny z prawami ekologicznymi. Wymaga on opracowania trendów i kierunków rozwoju cywilizacji opartych o prawa ekologii w sposób nie zakłócający homeostazy i symbiozy z przyrodą wskutek rozwoju gospodarczego, kulturalnego i spo-łecznego.4 Koncepcja zrównoważonego rozwoju jest ważnym ele-mentem zarówno prawa międzynarodowego, ale także i naszego krajowego, gdzie ma ona rangę konstytucyjną / zasada zrównowa-żonego rozwoju została zapisana w art. 5 konstytucji RP a jej defini-cja widnieje również w ustawie Prawo Ochrony Środowiska: „taki rozwój społeczno-gospodarczy, w którym następuje proces integrowania działań politycznych, gospodarczych i społecznych, z zachowaniem rów-nowagi przyrodniczej oraz trwałości podstawowych procesów przyrodni-czych, w celu zagwarantowania możliwości zaspokajania podstawowych potrzeb poszczególnych społeczności lub obywateli zarówno współczesne-go pokolenia, jak i przyszłych pokoleń .5”

Stopniowo zaczęto podejmować także próbę zdefiniowania tego, co kryje się pod hasłem Społecznej Odpowiedzialności Biznesu, jed-nakże pojęcie to jest na tyle szerokie, że jednoznaczna jego interpreta-cja staje się praktycznie niemożliwa, a przedsiębiorstwa interpretują CSR na swój własny indywidualny sposób. Potwierdzeniem tego jest stwierdzenie międzynarodowego autorytetu w tej dziedzinie, A.B. Carrolla, który interpretuje społeczną odpowiedzialność biznesu jako „eklektyczny obszar o niesprecyzowanych granicach, z przesłankami należącymi jednocześnie do wielu organizacji oraz posiadającymi rozmaite kwalifikacje i poglądy”6. Najbardziej ogólne ujęcie, zawierające jednak (łączące) wszystkie najważniejsze aspekty CSR, proponuje Komi-

3 Agenda ONZ do spraw środowiska utworzona w wyniku w/w konferencji w Sztokcholmie.

4 Delorme A. „Ochrona środowiska człowieka – humanistyczne widzenie świa-ta” Prace Naukowe Polskiego Klubu Ekologicznego. T I, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 1984, s. 23.

5 Ustawa z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska /Dz.U. 2001 Nr 62 poz. 627/, art. 3, pkt 50.

6 Carroll A.B. „Social issues in management research” Business and Society. 33/1/, 1994, s. 5-25.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień314

sja Europejska w komunikacie z dnia 25.10.2011 r. zatytułowanym „Odnowiona strategia UE na lata 2011-2014 dotycząca społecznej odpowiedzialności przedsiębiorstw”. Komisja definiuje tutaj CSR jako „odpowiedzialność przedsiębiorstw za ich wpływ na społe-czeństwo”. Poszanowanie prawa i układów zbiorowych pomiędzy partnerami społecznymi, jest warunkiem wstępnym wypełniania zobowiązań wynikających z tej odpowiedzialności. Aby w pełni wy-pełniać te zobowiązania, przedsiębiorstwa powinny dysponować mechanizmem integracji kwestii społecznych, środowiskowych, etycznych i tych związanych z prawami człowieka, jak i problemów konsumentów ze swoją działalnością oraz podstawową strategią, w ścisłej współpracy z zainteresowanymi stronami, w celu:

– maksymalizacji tworzenia wspólnych wartości dla ich właści-cieli/udziałowców i innych zainteresowanych stron i społeczeń-stwa jako całości

– rozpoznawania, zapobiegania i łagodzenia ich możliwych ne-gatywnych skutków.

Dla Steve’a Howarda, Dyrektora ds. Zrównoważonego Rozwoju IKEA Group, zrównoważony rozwój oznacza dbałość o ludzi i całą planetę – od rozwiązania problemu dzieci żyjących w ubóstwie po energię odnawialną. Do efektywnej realizacji tak szeroko założo-nych celów niezbędny jest cały sztab zaangażowanych ludzi (pra-cowników), którzy nie tylko będą mechanicznie wykonywać pole-cenia swoich przełożonych lecz także sami, w pełni świadomie będą utożsamiać się z reprezentowanymi przez swoją firmę wartościami.

W odpowiedzi na aktywnie rozwijającą się w świecie koncepcję zrównoważonego rozwoju firma w 2000 roku formalnie wprowa-dziła dokument zwany Kodeksem postępowania IKEA, tzw. IWAY, który obejmuje pięć kodeksów postępowania z różnych obszarów działalności firmy tj.– Kodeks zasad IKEA dotyczących zakupów produktów wyposa-

żenia domu– Kodeks zasad IKEA dotyczących zapobiegania pracy dzieci– Kodeks zasad IKEA dotyczących dystrybucji produktów wypo-

sażenia domu– Kodeks zasad IKEA dotyczących zakupów żywności

Izabela Straczewska – ROZWóJ ZRóWNOWAŻONY W TEORII . . . 315

– Kodeks zasada IKEA dotyczących zakupów produktów i usług marketingowych. Kodeks ten został opracowany o cały szereg dokumentów mię-

dzynarodowych poruszających tematykę zrównoważonego rozwo-ju. Dokumenty te to miedzy innymi: Uniwersalna Deklaracja Praw Człowieka (ONZ1948), Konwencja o Prawach Dziecka (ONZ 1989), Dziesięć Zasad ONZ Global Compact (ONZ 2000) czy Deklaracja z Rio dotycząca Środowiska i Rozwoju (ONZ 1992). Szczegółowe, wybrane kryteria IWAY dotyczące różnych aspektów funkcjono-wania firmy przedstawia poniższa tabela7 .

tab 1. Szczegółowy wykaz wybranych zasad Standardu IWAY

ZASADY IWAYobszar wymagania

Praca dzieci • IKEA nie dopuszcza wykonywania pracy przez dzieci. Należy zastosować wszelkie środki służące niedopuszczeniu do zatrudniania dzieci, mając przy tym na uwadze najlepiej pojmowany interes dziecka.• Dostawca IKEA nie może korzystać z pracy dzieci i musi podjąć odpowiednie działania, aby w jego własnym miejscu produkcji lub działalności lub też u jego podwykonawców nie miała miejsca praca dzieci.• Dostawca IKEA musi przestrzegać Konwencji Praw Dziec-ka ONZ (1989) i stosować się do wszystkich odnośnych praw, przepisów i rozporządzeń krajowych i międzynarodowych obowiązujących w kraju, w którym prowadzi on produkcję lub działalność.• Dostawca IKEA musi uzyskać dokumentację, aby w spo-sób zgodny z prawem udokumentować datę urodzenia wszystkich swoich pracowników.• Dostawca IKEA będzie prowadzić ewidencję pracowni-ków zawierającą daty urodzenia wszystkich zatrudnionych.• Dostawca IKEA musi przez cały czas informować IKEA o wszystkich miejscach produkcji lub działalności, włączając w to podwykonawców, gdzie ma miejsce produkcja lub dzia-łalność na rzecz IKEA.

7 W tabeli uwzględniono wymogi dotyczące dostawców ze względu na najroz-leglejszy rodzaj współpracy firmy w tym kierunku.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień316

Pracaprzymusowai niewolnicza

• Dostawca IKEA nie może korzystać z pracy przymusowej, pracy więźniów, pracy niewolniczej i pracy• niedobrowolnej.

Zanieczysz-czeniaśrodowiska

• Dostawca IKEA powinien zapobiegać poważnemu zanie-czyszczeniu środowiska, czyli takiemu, które może szeroko rozprzestrzenić się z terenu zakładu, i którego skutki będą bardzo trudne i kosztowne do naprawienia.• Dostawca IKEA zobowiązany jest zapewnić przestrzega-nie stosownych przepisów i uregulowań dotyczących spo-sobu postępowania, magazynowania, transportu, recyklingu i usuwania odpadów niebezpiecznych i innych niż niebez-pieczne, oraz, w przypadku takiego wymogu, jest zobowią-zany uzyskać konieczne pozwolenia i wykazać ich przestrze-ganie.• Dostawca IKEA zobowiązany jest zapewnić przestrzega-nie stosownych przepisów i uregulowań klasyfikacyjnych dotyczących zakupu, magazynowania, postępowania, stoso-wania i transportu substancji chemicznych.• Dostawca IKEA powinien mieć praktyczny plan zmniej-szenia emisji dwutlenku węgla (CO2 ) pochodzącego z trans-portu.• Dostawca IKEA zobowiązany jest stosować się do obo-wiązującego prawa i przepisów odnoszących się do ochrony środowiska, w tym do klasyfikacji środowiskowej, sprawoz-dawczości i kontroli dokonywanych przez odpowiednie or-gany.

Zagrożenia bezpieczeń-stwa

• Dostawca IKEA zabezpieczy pracowników przed nara-żeniem na poważne zagrożenia bezpieczeństwa, czyli takie, które mogą stworzyć bezpośrednie ryzyko dla życia pracow-nika lub ryzyko trwałego urazu.

Pracownicy/Umowy, wy-nagrodzenia,świadcze-nia, godziny pracy/

• Osoby pracujące u dostawcy IKEA muszą być zatrudnione zgodnie z odpowiednim prawem i przepisami, na podstawie odpowiedniej umowy (oferty lub delegacji) na piśmie. Przed zatrudnieniem dostawca IKEA zobowiązany jest przekazać pracownikom pisemne informacje dotyczących wynagrodze-nia i warunków zatrudnienia.• Dostawca IKEA będzie prowadzić przejrzysty system ewi-dencji godzin pracy i zarobków.• Dostawca IKEA musi wypłacać wynagrodzenie swoim pracownikom, włącznie z wynagrodzeniem za pracę w nad-godzinach i za godziny pracy zgodnie z wymogami prawa.• Dostawca IKEA jest zobowiązany zapewnić swym pra-cownikom odpowiedni czas na posiłki i przerwy.

Izabela Straczewska – ROZWóJ ZRóWNOWAŻONY W TEORII . . . 317

Ubezpieczenia pracowników od wypadków

• Dostawca IKEA zapewni wszystkim pracownikom ubez-pieczenie od wypadków pokrywające leczenie w związku z wypadkami w pracy.

Środowisko-we wymaga-nia transpor-towe

• Dostawcy muszą wypełnić i corocznie aktualizować do-kument Clean Cargo Performance Metrics oraz EPS (Envi-ronmental Performance Survey) o dane dotyczące własnych oraz czarterowanych statków. Dla lądowego przewozu kon-tenerów z i do portu zastosowanie mają wymagania dotyczą-ce transportu lądowego.

Źródło: opracowanie własne na podstawie IWAY Standard Minimum Requirementsfor Environment and Social & Working Conditions when Purchasing Products,

Materials and Services

Obecnie IKEA zatrudnia na całym świecie prawie 140.000 ludzi w 44 krajach. W Gdańsku firma liczy niecałe 300 pracowników zaj-mujących stanowiska w ośmiu głównych działach wymienionych w dalszej części pracy, przy okazji realizacji badania.

ŚRoDoWiSKo

By swoje działania wpisać w koncepcję zrównoważonego roz-woju IKEA stworzyła również tzw. strategię „People & Planet Posi-tive”, której celem ma być inspirowanie milionów klientów do pro-wadzenia bardziej zrównoważonego życia w domu, niezależność IKEA w kwestii surowców i energii oraz współtworzenie lepszego życia dla ludzi i lokalnych społeczności. W aspekcie ochrony środo-wiska naturalnego owe działania polegają głównie na:– promowaniu ograniczania zużycia wody (np. poprzez sprzedaż

specjalistycznych baterii do zlewozmywaków czy zmywarek o zmniejszonym poborze wody)

– promowaniu produktów energooszczędnych (np. oświetlenia typu LED, energooszczędnych lodówko-zamrażalek)

– promowaniu segregacji odpadów (np. poprzez sprzedaż specjal-nych produktów ułatwiających ową segregację)

– dbałości o zasoby naturalne (stosowanie w produkcji odnawial-nych i certyfikowanych surowców)

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień318

Do roku 2020 IKEA planuje tak gospodarować surowcami natu-ralnymi, by produkować tyle energii pochodzącej ze źródeł odna-wialnych, ile jej zużywa. Żeby taki bilans energetyczny mógł dojść do skutku, wykorzystuje się m.in. naturalną energię wiatru i słońca poprzez montaż paneli słonecznych na sklepach i budynkach IKEA czy budowę turbin wiatrowych.

Obecnie ponad 90% surowców wykorzystywanych do produkcji produktów sprzedażowych to surowce odnawialne, nadające się do recyklingu lub pochodzące z odzysku. Wykorzystywane natomiast drewno pochodzi od dostawców, którzy spełniają tzw. standardy leśne IWAY. Aktualnie ponad 20% drewna pochodzi z lasów zarzą-dzanych zgodnie z wymaganiami Forest Stewardship Council8 .

SpołEcZEńStWo/pRAcoWNicy

Oficjalnym priorytetem firmy w aspekcie społecznym jest stałe dążenie do poprawy warunków życia zarówno pracowników IKEA, jak i lokalnych społeczności na całym świecie. Stworzono w tym celu Fundację (IKEA Foundation), która wspiera projekty mające na celu stworzenie możliwości rozwoju milionom dzieci żyjącym w ubó-stwie – głównie w krajach rozwijających się. Przy wspólnym zaan-gażowaniu pracowników i klientów IKEA Foundation przekazuje na ten cel corocznie kilkadziesiąt milionów euro. IKEA współpracu-je także od ponad 10 lat z UNICEF na rzecz zaniechania w Indiach pracy dzieci oraz stworzenia lepszej przyszłości dla dzieci żyjących w ubóstwie. Do tej pory IKEA Foundation umożliwiła ponad trzem milionom dzieci otrzymanie odpowiedniej edukacji w 18 tysiącach nowych szkół oraz pomogła wielu dzieciom, poprawiając ich stan zdrowia i higieny poprzez montaż toalet, umywalek, a także źródeł wody pitnej. W 2012 roku pracownicy IKEA zaangażowali się rów-nież w projekt UNHCR, Agencji ds. Uchodźców przy ONZ. W ra-mach projektu m.in. zaprojektowano specjalne akcesoria kuchenne

8 Forest Stewardship Council A.C. (FSC) – to międzynarodowa organizacja pro-mująca odpowiedzialne gospodarowanie zasobami leśnymi świata

Izabela Straczewska – ROZWóJ ZRóWNOWAŻONY W TEORII . . . 319

dla uchodźców na Bliskim Wschodzie i w Północnej Afryce, a tak-że podsunięto parę pomysłów dotyczących pakowania namiotów w płaskie paczki, dzięki czemu łatwiej je transportować. Jak sama firma deklaruje – lepsze życie dla ludzi i lokalnych społeczności – to zasługa pracowników, którzy podzielają z firmą wspólne wartości. Z badań przeprowadzonych przez samą firmę wynika, że ponad 90% pracowników wie, jakie są cele firmy, prawie 80% czuje głębo-ką inspirację w pracy a przestrzeganie zasad zrównoważonego roz-woju jest obligatoryjnym i powszechnie znanym obowiązkiem każ-dego pracownika (od osób pracujących w sklepie i pomagających klientom wybrać produkty umożliwiające zrównoważone życie w domu, przez osoby pracujące z dostawcami i dbające o utrzyma-nie wysokich standardów, kończąc na projektantach i specjalistach ds. rozwoju produktu uwzględniających filozofię zrównoważone-go rozwoju w produktach). Jak jednak wygląda od strony pracow-ników realizacja wizji i celów postawionych przez kierownictwo firmy? Czy rzeczywiście nie tylko kierownictwo firmy lecz także pracownicy szeregowi interesują się i angażują w sprawy firmy związane z aspektem zrównoważonego rozwoju? Na te pytania ma dać odpowiedź przeprowadzone badanie.

bADANiE

Ponieważ jako metody badawcze wybrano indywidualny wy-wiad kwestionariuszowy autor zdecydował się na dobór próby nieprobabilistyczny /nielosowy/, w którym nie stosuje się żad-nych technik losowania, a rachunek prawdopodobieństwa nie jest uwzględniany. Jednostka z populacji trafiła do próby na podsta-wie arbitralnej decyzji badacza (dobór celowy) i determinowana była głównie przez dostępność do osób badanych (dobór oparty na dostępności danych). Respondenci zostali dobrani selektywnie pod kątem ich zatrudnienia w poszczególnych działach firmy w ten sposób aby reprezentowali oni wszystkie działy funkcjonujące w przedsiębiorstwie, a są to: sprzedaż (dział liczący 79 osób), biuro obsługi i kasy (dział liczący 63 osoby), dekoratornia (dział liczący

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień320

14 osób), logistyka (dział liczący 45 osób), restauracja (dział liczący 58 osób). Z oczywistych względów z badania wykluczono kierow-nictwo firmy (22 osoby) oraz działy odpowiedzialne za właściwe przygotowanie merytoryczne i organizacyjne szkoleń a także in-nych działań w zakresie zrównoważonego rozwoju firmy tj. admi-nistracja (licząca 12 osób), HR (liczący 4 osoby), dział marketingu i ekologii (liczący 5 osób).

Ostatecznie do grupy badawczej wytypowano 65 osób po 15 z każdego działu firmy, z wyjątkiem Dekoratorni, z której wyty-powano 5 osób. Odpowiedzi udało się uzyskać łącznie od 52 osób. 15 z działu sprzedaż, 13 z działu Biura obsługi i Kas, 1 z Dekorator-ni, 11 z działu Logistyki oraz 12 z Restauracji.

Badanie oparto o siedem pytań, na podstawie których będzie można zrealizować cel artykułu jakim jest ukazanie rozbieżności pomiędzy teoretycznymi założeniami kierownictwa firmy związa-nymi z aspektem zrównoważonego rozwoju a świadomością i za-angażowaniem pracowników szeregowych w tej kwestii.

Ankieta.1. czy zna i rozumie pani/pan istotę zrównoważonego rozwoju

przedsiębiorstwa? a. tak b. chyba tak c. raczej nie d. zdecydowanie nie2. czy pani/pana firma stosuje się do zasad zrównoważonego

rozwoju? a. tak b. chyba tak c. raczej nie d. zdecydowanie nie e. nie wiem3. czy umie pani/pan wymienić działania firmy związane ze stra-

tegią zrównoważonego rozwoju? a. tak /jakie?................................./ b. nie

Izabela Straczewska – ROZWóJ ZRóWNOWAŻONY W TEORII . . . 321

4. czy przeszła pani/pan szkolenie dotyczące realizacji zasad zrównoważonego rozwoju w firmie?

a. tak b. nie 5. czy dzięki szkoleniu zmieniła pani/pan swoje nastawienie do

realizacji zasad zrównoważonego rozwoju w firmie? /odpowie-dzi udzielają respondenci którzy pozytywnie odpowiedzieli na poprzednie pytanie/

a. tak, po szkoleniu zainteresowałam/em się ZR w firmie b. interesowałam/em się ZR w firmie zarówno przed jak i po

szkoleniu c. nie, szkolenie nie przekonało mnie do zainteresowania się

ZR w firmie d. szkolenie wpłynęło negatywnie na moje wcześniejsze po-

strzeganie ZR w firmie6. czy czuje pani/pan potrzebę utożsamiania się z celami firmy

wyznaczonymi w aspekcie zrównoważonego rozwoju? a. oczywiście, że tak b. raczej tak c. raczej nie d. zdecydowanie nie7. czy ma dla pani/pana znaczenie fakt realizacji przez firmę

koncepcji ZR? a. tak, praca w firmie realizującej zasady ZR jest bardziej

prestiżowa i satysfakcjonująca b. nie, jest mi to obojętne c. inne /………………………………/

Wyniki.

Poniżej przedstawiono strukturę odpowiedzi na poszczególne pytania kwestionariusza.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień322

tab. 1. Struktura odpowiedzi na pytanie 1

czy zna i rozumiepani/pan istotę

zrównoważonego rozwoju

przedsiębiorstwa?dział razem S BO+K D L Ra) tak 7: ≈ 13% 2 - 1 4 -b) chyba tak 41: ≈ 79% 12 12 - 6 11c) raczej nie 4: ≈ 8% 1 1 - 1 1d) zdecyd. nie - - - - - -łącznie 52: 100% 15 13 1 11 12

S: Sprzedaż, bo+K: Biuro obsługi + kasy, D:Dekoratornia, L: Lo-gistyka, R: Restauracja

Źródło: opracowanie własne

Z badań wynika, że znacząca część osób nie jest pewna swojej wiedzy dotyczącej aspektów zrównoważonego rozwoju przedsię-biorstwa. Nieco więcej niż jedna dziesiąta respondentów zna i rozu-mie owe zasady i nie ma co do tego wątpliwości. Niewielki odsetek stanowiły osoby dla których zrównoważony rozwój jest mało zna-ną i raczej niezrozumiałą koncepcją.

tab. 2. Struktura odpowiedzi na pytanie 2

czy pani/pana firma stosuje się

do zasadzrównoważonego

rozwoju?dział razem S BO+K D L Ra) tak 13: ≈ 24% 4 3 1 5 -b) chyba tak 37: ≈ 71% 11 10 - 4 12c) raczej nie 2: ≈ 5% - - - 2 -d) zdecydowanie nie - - - - - -

Izabela Straczewska – ROZWóJ ZRóWNOWAŻONY W TEORII . . . 323

e) nie wiem - - - - - -łącznie 52: 100% 15 13 1 11 12

S: Sprzedaż, bo+K: Biuro obsługi + kasy, D:Dekoratornia, L: Lo-gistyka, R: Restauracja

Źródło: opracowanie własne

Wśród badanych pracowników firmy prawie trzy czwarte twier-dzi, że firma prawdopodobnie stosuje się do zasad zrównoważone-go rozwoju, lecz nie jest o tym do końca przekonana. Pewność taką ma niespełna jedna czwarta badanych. Jedynie dwie osoby twier-dzą, że przedsiębiorstwo raczej nie stosuje się do zasad zrównowa-żonego rozwoju.

tab. 3. Struktura odpowiedzi na pytanie 3

czy umie pani/pan wymienić działania firmy związane ze

strategiązrównoważonego

rozwoju?dział razem S BO+K D L Ra) tak /jakie?/ 24: ≈ 46% 8 5 1 10 -b) nie 28: ≈ 54% 7 8 - 1 12łącznie 52: 100% 15 13 1 11 12

S: Sprzedaż, bo+K: Biuro obsługi + kasy, D:Dekoratornia, L: Lo-gistyka, R: Restauracja

Źródło: opracowanie własne

Nieco mniej niż połowa respondentów deklaruje, że potrafi wy-mienić działania firmy podejmowane w związku z realizacją kon-cepcji zrównoważonego rozwoju. Jednakże jedynie 11 osób takie działania wymienia. Ponadto są one szczątkowe i dotyczą w dzie-więciu przypadkach jedynie segregacji śmieci a w jednym przypad-ku optymalizacji kosztów. Tylko jedna z badanych osób wymieniła

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień324

kilka rodzajów działalności firmy wynikających z realizacji strategii zrównoważonego rozwoju i pokrywających się z deklaracjami sa-mej firmy w tym zakresie. Powinno się więc przyjąć, że odpowiedzi zaznaczone przez respondentów jako „a” bez wymienienia kon-kretnego działania powinny być jednak traktowane jako negatywne – skoro respondent nie umie wymienić działań firmy związanych ze strategią zrównoważonego rozwoju jego deklaracja budzi pewne wątpliwości.

tab. 4. Struktura odpowiedzi na pytanie 4

czy przeszła pani/pan szkolenie

dotyczące realizacji zasad

zrównoważonego rozwoju w firmie?

dział razem S BO+K D L Ra) tak 41: ≈ 78% 11 13 1 9 7b) nie 11: ≈ 22% 4 - - 2 5łącznie 52: 100% 15 13 1 11 12

S: Sprzedaż, bo+K: Biuro obsługi + kasy, D:Dekoratornia, L: Lo-gistyka, R: Restauracja

Źródło: opracowanie własne

Wśród licznych pracowniczych szkoleń, które firma oferuje swo-im pracownikom znajdują się i takie, których celem jest przybliżenie pracownikom zasad funkcjonowania firmy w aspekcie zrównowa-żonego rozwoju. Odbycie takiego szkolenia zadeklarowało prawie 80% respondentów, co stanowi znaczną większość badanych.

Izabela Straczewska – ROZWóJ ZRóWNOWAŻONY W TEORII . . . 325

tab. 5. Struktura odpowiedzi na pytanie 5

czy dzięki szkoleniu zmieniła pani/pan swoje nastawienie do realizacji zasad zrównoważonego rozwoju w firmie?

dział Razem S BO+K D L Ra) tak, po szkoleniu zainteresowałam/em się ZR w firmie

1: ≈ 2% - - - 1 -

b)interesowałam/em się ZR w firmie zarówno przed jaki po szkoleniu

2: ≈ 5% - - 1 1 -

c) nie, szkolenie nie przekonało mnie do zainteresowania się ZR w firmie

38: ≈ 93% 11 13 - 7 7

d) szkoleniewpłynęło negatywnie na moje wcześniejsze postrzeganie ZRw firmie

- - - - - -

łącznie 41: 100% 11 13 1 9 7

S: Sprzedaż, bo+K: Biuro obsługi + kasy, D:Dekoratornia, L: Lo-gistyka, R: Restauracja

Źródło: opracowanie własne

Na pytanie numer 5 odpowiadały jedynie osoby, które udzieliły twierdzącej odpowiedzi w pytaniu poprzednim. Wśród osób, które przeszły szkolenie wzrost zainteresowania tematyką zrównowa-żonego rozwoju zadeklarowała jedynie jedna osoba. Dwie kolejne osoby twierdzą, że interesowały się tą tematyką już przed szkole-niem i dalej są nią zainteresowani. Miażdżącą przewagę stanowią jednak osoby, których szkolenie nie zachęciło w żaden sposób do zainteresowania się tematem zrównoważonego rozwoju w firmie.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień326

tab. 6. Struktura odpowiedzi na pytanie 6

czy czuje pani/pan potrzebę

utożsamiania się z celami firmy

wyznaczonymi w aspekcie

zrównoważonego rozwoju?

dział razem S BO+K D L Ra) oczywiście, że tak 3: ≈ 6% - - 1 - -b) raczej tak 8: ≈ 15% 3 - - 2 1c) raczej nie 36: ≈ 69% 12 11 - 9 4d) zdecydowanie nie 5: ≈ 10% - 2 - - 7łącznie 52: 100% 15 13 1 11 12

S: Sprzedaż, bo+K: Biuro obsługi + kasy, D:Dekoratornia, L: Lo-gistyka, R: Restauracja

Źródło: opracowanie własne

Na pytanie o potrzebę utożsamiania się z celami firmy wyzna-czonymi w aspekcie zrównoważonego rozwoju około jedna piąta osób odpowiada twierdząco, przy czym jedynie dla trzech jest to absolutnie oczywiste a pozostali respondenci nie są do końca prze-konani co do takiego stanowiska. Większość osób (36) raczej nie utożsamia się z owymi celami a nieliczni są głęboko przekonani o braku takiej potrzeby.

Izabela Straczewska – ROZWóJ ZRóWNOWAŻONY W TEORII . . . 327

tab. 7. Struktura odpowiedzi na pytanie 7

czy ma dla pani/pana znaczenie fakt realizacji przez firmę

koncepcji ZR?dział razem S BO+K D L Ra) tak, praca w firmie realizującej zasady ZR jest bardziej prestiżowa i satysfak-cjonująca

13: ≈ 25% 7 2 1 3 -

b) nie, jest mi to obojętne 39: ≈ 75% 8 11 - 8 12

c) inne …… - - - - - -łącznie 52: 100% 15 13 1 11 12

S: Sprzedaż, bo+K: Biuro obsługi + kasy, D:Dekoratornia, L: Lo-gistyka, R: Restauracja

Źródło: opracowanie własne

Dla trzech czwartych badanych osób obojętnym jest fakt realiza-cji przez ich firmę koncepcji zrównoważonego rozwoju, natomiast dla pozostałych praca w firmie realizującej zasady ZR jest bardziej prestiżowa i satysfakcjonująca. Żadna z osób nie wypowiedziała się w innym aspekcie niż sugerowanym przez autora w odpowie-dziach.

poDSuMoWANiE

Po przeprowadzonych wśród pracowników firmy IKEA bada-niach nasuwa się kilka spostrzeżeń. Pomimo faktu przejścia szkole-nia dotyczącego zrównoważonego rozwoju większość pracowników i tak nie jest zainteresowana ową koncepcją i jej realizacją w firmie. Przyczyną tego może być zarówno fakt nieodpowiedniego przygo-towania merytorycznego szkoleń (np. szkolenia mało ciekawe czy prowadzone przez nieodpowiednie osoby) lecz także wewnętrzna

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień328

głęboka obojętność pracowników na sprawy związane ze zrówno-ważonym rozwojem. Skoro znaczna większość pracowników nie czuje potrzeby utożsamiania się z celami firmy w której pracują, nie należy również oczekiwać by byli szczególnie zaangażowani w kon-cepcję ekorozwoju firmy. Zadać można jedynie pytanie dlaczego tak się dzieje? Spory odsetek respondentów deklaruje swoje zrozumie-nie i wiedzę na temat istoty zrównoważonego rozwoju przedsię-biorstwa. Gdy jednak mają przedstawić działania podjęte przez fir-mę w tym kierunku okazuje się, że jedynie nieliczne osoby potrafią skonkretyzować i opisać co faktycznie firma robi w tym kierunku. Wynikać może to z deklarowanej „na wyrost” przez respondentów znajomości koncepcji ekorozwoju nie potwierdzonej rzetelną i kom-pleksową wiedzą w tym temacie, bądź z faktu braku prowadzenia takich działań przez firmę, co w aspekcie raportów przedstawianych i publikowanych przez samo przedsiębiorstwo wydaje się niemoż-liwe. Należało by więc zwrócić szczególną uwagę na proces właści-wej edukacji pracowników, który podyktowany powinien być ra-czej chęcią realnego zainteresowania się pracownika daną tematyką a nie obligatoryjnym przymusem narzucanym przez kierownictwo. Kolejną ważną uwagą w świetle przeprowadzonych badań jest fakt właściwej relacji pracownik – kierownictwo – firma. Niezadowolony pracownik nie będzie utożsamiał się z celami firmy i angażował w działania nie przypisane mu obligatoryjnie w obowiązki służbowe. Brak stosownej motywacji (niekoniecznie finansowej!) i prawidłowej atmosfery w firmie nie sprzyja wypracowywaniu wspólnych celów i dążeń firmy. By w firmie można było realizować z powodzeniem założenia koncepcji zrównoważonego rozwoju niezbędne wydaje się zaangażowanie nie tylko kierownictwa lecz także pracowników szeregowych, którzy przecież – zgodnie z deklaracją samej firmy – są filarem i głównym motorem napędowym firmy.

LitERAtuRA

Carroll A. „Social issues in management research” Business and Society. 33/1/, 1994, s. 5-25

Izabela Straczewska – ROZWóJ ZRóWNOWAŻONY W TEORII . . . 329

Delorme A. „Ochrona środowiska człowieka – humanistyczne widzenie świata” Prace Naukowe Polskiego Klubu Ekologicznego. T I, Uniwersytet Jagielloński, Kraków 1984, s. 23.

Kozłowski S. „Droga do ekorozwoju” , Wyd. PWN, W-wa 1994, s. 55.

Ustawa z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska/Dz.U. 2001 Nr 62 poz. 627/, art. 3, pkt 50.

IWAY Standard Minimum Requirements for Environment and Social & Working Conditions when Purchasing Products, Materials and Services.

ZARZĄDZANIE I EDUKACJA nr 91/2013 – listopad – grudzień330

Noty o AutoRAcH

Al-Hajri Jabir Hajjaj Mansour Al-Shahwani – Doha, mgr; Amba-sada KataruGozdowska Elżbieta – dr; Akademia Pedagogiki Specjalnej w War-szawieGwiazda Aleksander – dr inż.; Politechnika ŚląskaJanus Anna – mgr; Szkoła Wyższa im. Bogdana Jańskiego w War-szawieKizielewicz Joanna – dr; Akademia Morska w GdyniKlimiuk Zbigniew – dr hab.; Szkoła Wyższa im. Bogdana Jańskie-go w WarszawieKunasz Marek – dr; uniwersytet SzczecińskiMackiewicz Hanna – dr; Szkoła Wyższa im. Bogdana Jańskiego w WarszawieNiećko ireneusz – dr; Szkoła Wyższa im Bogdana Jańskiego Wy-dział Zamiejscowy w ChełmieStemplewska Ludmiła – dr; Szkoła Wyższa im. Bogdana Jańskiego w WarszawieStraczewska izabela – mgr; Szkoła Wyższa im. Bogdana Jańskiego w WarszawieSzelągowska-Rudzka Katarzyna – dr; Akademia Morska w GdyniWaśniewska Anetta – dr inż.; Szkoła Wyższa im. Bogdana Jańskie-go w Warszawie