w nowych realiach gospodarkiLubelski rynek pracy jest motorem wzrostu zatrudnienia w całym...

23
POTENCJAŁ INWESTYCYJNY LUBLINA w nowych realiach gospodarki wydawca partner

Transcript of w nowych realiach gospodarkiLubelski rynek pracy jest motorem wzrostu zatrudnienia w całym...

Page 1: w nowych realiach gospodarkiLubelski rynek pracy jest motorem wzrostu zatrudnienia w całym województwie, z którego ściąga pracowników. Z danych GUS wynika, że w lutym br. –

POTENCJAŁ INWESTYCYJNY LUBLINA

w nowych realiach gospodarki

wydawca partner

Page 2: w nowych realiach gospodarkiLubelski rynek pracy jest motorem wzrostu zatrudnienia w całym województwie, z którego ściąga pracowników. Z danych GUS wynika, że w lutym br. –
Page 3: w nowych realiach gospodarkiLubelski rynek pracy jest motorem wzrostu zatrudnienia w całym województwie, z którego ściąga pracowników. Z danych GUS wynika, że w lutym br. –

KONTAKT

Urząd Miasta Lublin Wydział Strategii i Przedsiębiorczości +48 81 466 25 13

dr Mariusz Sagan – dyrektor [email protected] +48 466 25 00

Przemysław Gruba – sektor przemysłowy [email protected]

Sędzimir Prożogo – sektor usługowy [email protected]

Województwo lubelskie

Prezydent dr Krzysztof Żuk

Powierzchnia 148 km2

Gęstość zaludnienia 2306 os./km2

Liczba ludności 339 682

LUBLIN

Page 4: w nowych realiach gospodarkiLubelski rynek pracy jest motorem wzrostu zatrudnienia w całym województwie, z którego ściąga pracowników. Z danych GUS wynika, że w lutym br. –

WSTĘP

Kryzys gospodarczy wywołany pandemią koronawirusa sprawił, że miasta na całym świecie stanęły przed wyzwaniem znalezienia nowego modelu ekonomicznego uwzględniającego pozycje poszczególnych aglomeracji z ich potencjałem demograficznym i ekonomicznym.

W tym szczególnie trudnym czasie należy na nowo określić standardy i priorytety działania. Warunkiem uczestnictwa w gospodarce przyszłości jest utrzymanie płynności firm i zachowanie miejsc pracy. By powyższe za-łożenia zostały zrealizowane, potrzebny jest mocny impuls, który wyzwoli na nowo potencjał gospodarczy i ekonomiczny Lublina.

Nasze miasto w ostatnim czasie stało się jedną z najszybciej rozwijają-cych się metropolii w kraju. Jest nowoczesnym, otwartym i rozpoznawalnym miejscem, nie tylko w Polsce, ale również w Europie. To efekt trafnych in-westycji infrastrukturalnych, które przekładają się zarówno na jakość życia mieszkańców, jak i potencjał gospodarczy. Miasto Lublin w ciągu ostatnich 10 lat przeznaczyło na inwestycje infrastrukturalne prawie 5 mld zł, z czego blisko 60% pochodziło z funduszy europejskich. Skuteczny okazał się tak-że stworzony mechanizm wspierania inwestycji, który opiera się na ścisłej współpracy z uczelniami i lokalnymi instytucjami. To pozwoliło przyciągnąć do Lublina prawie 80 podmiotów zewnętrznych, które zainwestowały tu swój kapitał. Dobre podejście do wspierania przedsiębiorczości, trafne inwestycje oraz strategia utrzymania zdywersyfikowanej gospodarki miasta doprowadzi-ły do sytuacji, w której łatwiej jest w Lublinie utrzymać jej stabilny rozwój.

Jestem przekonany, że za 10 lat Lublin będzie ważną, europejską me-tropolią z prestiżowymi uczelniami wyższymi, kształcącymi świetnych fa-chowców, a także liczącym się centrum przemysłowym z firmami, które inwestują w ośrodki badawczo-rozwojowe

dr Krzysztof Żuk, Prezydent Miasta Lublin

Page 5: w nowych realiach gospodarkiLubelski rynek pracy jest motorem wzrostu zatrudnienia w całym województwie, z którego ściąga pracowników. Z danych GUS wynika, że w lutym br. –

55

Jak Lublin inspiruje przedsiębiorców w czasie pandemii?

Zwiewnie odziana dziewczyna medytująca w idyllicznej, łąkowej scenerii – taki m.in. obrazek mogli zobaczyć w ostatnich latach mieszkańcy najwięk-szych miast Polski w ramach kampanii promującej Lubelszczyznę. Na innym młoda kobieta niesie koszyk pełen jabłek. Te billboardy doskonale wpisywały się w wizerunek regionu jako zielonej, zacisznej krainy. To jednak tylko część prawdy o Lubelszczyźnie, której stolica to dziś tętniące życiem, wielokultu-rowe miasto akademickie i jeden z najprężniej rozwijających się ośrodków gospodarczych Polski, przyciągający zaawansowane technologicznie firmy. Lublin jest na dobrej drodze, aby stać się europejską metropolią z praw-dziwego zdarzenia. Pandemia Covid-19 tego awansu raczej nie zatrzyma. Przeciwnie, może uwypuklić niektóre z czynników przesądzających o atrak-cyjności inwestycyjnej miasta.

W ciągu ostatnich kilkunastu lat z miasta leżącego na uboczu Unii Eu-ropejskiej, odciętego komunikacyjnie i borykającego się ze skutkami dezin-dustrializacji oraz emigracją, Lublin stał się reprezentacyjną wschodnią bramą do UE, miastem nowoczesnym i dynamicznym, przyjaznym tak dla przedsiębiorców, jak i mieszkańców. Chętnie inwestują tam zarówno zaawan-sowane technologicznie firmy przemysłowe, jak i usługowe. Kwitną branże informacyjna i telekomunikacyjna, przemysł motoryzacyjny, maszynowy i lot-niczy, ale też branża biotechnologiczna. Miasto może się również pochwalić działającymi już na międzynarodową skalę rodzimymi przedsiębiorstwami, budowanymi od zera, a także odnoszącymi sukcesy na świecie start-upami.

Page 6: w nowych realiach gospodarkiLubelski rynek pracy jest motorem wzrostu zatrudnienia w całym województwie, z którego ściąga pracowników. Z danych GUS wynika, że w lutym br. –

6

To się udało dzięki inwestycjom w infrastrukturę, które poprawiły dostęp-ność komunikacyjną Lublina, dużej podaży wykwalifikowanych pracowników oraz stale rozwijającej się powierzchni magazynowej i biurowej. Wszyscy przedstawiciele biznesu zgodnie wskazują że Lublin może się pochwalić wy-jątkowo przyjaznym i życzliwym samorządem, który animuje cały tamtejszy ekosystem wsparcia biznesu, tworzony też przez otwarte na współpracę uczelnie, inkubatory przedsiębiorczości oraz branżowe klastry.

Prowadzimy innowacyjną, zaawansowaną technologicznie działalność. Od początku jesteśmy w Lublinie i nigdy nie planowaliśmy wyprowadzki, bo to miasto bardzo przyja-zne dla przedsiębiorców. Kapitalna jest przede wszystkim współpraca z Urzędem Miasta. Nasza inwestycja, polegająca na budowie zakładu produkcji profesjonalnych środków do dezynfekcji i środków czystości, była bardzo trudna, nie było takiej wcześniej w Polsce. Otrzymaliśmy bardzo duże wspar-cie ze strony miasta, dzięki czemu wszystko poszło sprawnie. Lublin to też bardzo dobre miejsce do życia: miasto na tyle duże, że jest tu wszystko co potrzebne, ale na tyle małe, że nie jest męczące.

Konkurencyjność Lublina potwierdzają liczne raporty. Przykładowo, w opu-blikowanym jesienią 2019 r. przez Klub Jagielloński rankingu 100 obszarów funkcjonalnych Polski, który porównywał miasta pod względem rozwoju w ostatnich kilkunastu latach oraz potencjału do dalszego wzrostu, Lublin zajął wysokie, ósme miejsce. Znalazł się także na liście 60 najbardziej atrak-cyjnych dla inwestorów europejskich miast niestołecznych, sporządzonej w 2019 r. przez fDi Magazine, think-tank związany z „Financial Timesem”. W tym koszyku, obok m.in. Monachium, Goteborga i Rotterdamu, znalazło się wprawdzie aż dziewięć miast z Polski – co w ocenie twórców zestawienia świadczy o stosunkowo równomiernym rozdziale inwestycji zagranicznych pomiędzy stolicę a inne ośrodki – ale tylko jedno położone na wschód od Wisły. Ten sam think-tank w rankingu „Polskie miasta przyszłości” dwa ra-zy z rzędu zaliczył Lublin do czołówki (5. i 6. miejsce) w kategorii „Kapitał ludzki i styl życia”, co dobrze oddaje jedną z jego największych przewag konkurencyjnych: dostępność wykwalifikowanych pracowników, których na Lubelszczyznę przyciągają dobre warunki do życia. Inną z tych przewag odzwierciedla 2. miejsce Lublina w tym samym zestawieniu pod względem efektywności kosztowej (stosunku zarobków do kosztów życia) wśród du-żych miast. Na jeszcze inny atut wschodniej bramy UE wskazuje druga lokata w kategorii „Wsparcie lokalnych władz dla biznesu” w tegorocznym rankingu brytyjskiego think-tanku Emerging Europe, obejmującym 75 miast Europy Środkowo-Wschodniej. Lepiej pod tym względem wypadł tylko Budapeszt.

– To właśnie postawa urzędników, którzy są otwarci i proaktywni, była tym, co ostatecznie przekonało nas, żeby zainwestować w Lublinie. Wła-śnie tu spotkaliśmy się z największą wolą współpracy, opiekuńczością. Mogliśmy rozpocząć rekrutację zanim otworzyliśmy biuro, bo Urząd Miasta udostępnił nam lokal do prowadzenia rozmów – wspomina Filip Merklejn dyrektor lubelskiego oddziału firmy Lingaro (jej siedziba mieści się w War-szawie, a pozostałe oddziały w Manili, Singapurze i Cincinnati) zajmującej się consultingiem i wytwarzaniem narzędzi IT, szczególnie z zakresu analizy

0

2015 2016 2017 2018 III 2019

30

20

40

50

10

43,9 44,4 45,4 45,3 45,7

Przedsiębiorstwa działające na terenie Lublina(w tys.)

4 202nowe firmy zostały zarejestrowane w ubiegłym roku

Przemysław Śnieżyński, prezes spółki Medisept

Page 7: w nowych realiach gospodarkiLubelski rynek pracy jest motorem wzrostu zatrudnienia w całym województwie, z którego ściąga pracowników. Z danych GUS wynika, że w lutym br. –

7

potencjał inwestycyjny lublina

danych i business intelligence. – Po roku od uruchomienia biura stwierdzam z zadowoleniem, że ta współpraca nie ustała. Gdy tylko wybuchła pandemia Covid-19 pracownicy Wydziału Strategii i Przedsiębiorczości Urzędu Miasta zadzwonili do mnie z pytaniami, czy mogą jakoś pomóc, czy mamy jakieś problemy, oraz z instrukcjami, jak załatwić ważne sprawy – dodaje.

O sukcesie stolicy Lubelszczyzny najlepiej jednak świadczą twarde da-ne. W strategii rozwoju miasta na lata 2013-2020 władze wytypowały kilka priorytetowych dla perspektyw lokalnej gospodarki branż. To sektor nowo-czesnych usług dla biznesu, sektor IT, przemysł medyczny, farmaceutyczny i biotechnologiczny, przemysł maszynowy, motoryzacyjny, przetwórstwo żywności, w tym produkcja żywności funkcjonalnej, oraz transport i logistyka. Reprezentantów każdej z tych branż w Lublinie konsekwentnie przybywa. Tylko w ostatnim roku zakłady produkcyjne otworzyły tam takie przedsię-biorstwa jak Borg Automotive (regeneracja i sprzedaż części samochodo-wych), Turck (produkcja czujników i innych komponentów do automatyzacji procesów) i Data Module (dostawca technologii wyświetlania, technologii dotykowych i systemowych dla przemysłu) oraz – w podlubelskich Niemcach

– Varroc Lighting System (producent systemów oświetlenia zewnętrznego oraz elektronicznego dla przemysłu motoryzacyjnego). W lubelskim sektorze usługowym działalność rozpoczęli m.in. globalni giganci, jak PwC i Capgemini, a także Predica, Pakke, Onwelo, ProService Finteco, Cushman&Wakefield, Venture Devs i wspomniane Lingaro. Z kolei nowi inwestorzy z sektora lo-gistyki i transportu to FedEx, TNT Express, Tedi Dystrybucja, InPost i PKS.

Urząd Miasta podaje, że w 2019 r. w priorytetowych branżach przemysłu działało w Lublinie 145 firm, ponad dwukrotnie więcej niż w 2012 r., zanim obowiązywać zaczęła nowa strategia rozwoju. Zatrudnienie w tych przed-

11%ogółu zarejestrowanych przedsiębiorstw to firmy zagraniczne

Page 8: w nowych realiach gospodarkiLubelski rynek pracy jest motorem wzrostu zatrudnienia w całym województwie, z którego ściąga pracowników. Z danych GUS wynika, że w lutym br. –

8

siębiorstwach zwiększyło się o 70 proc., do blisko 20 tysięcy osób. W prio-rytetowych branżach usługowych działało 151 firm, w porównaniu do 76 w 2012 r. Liczba ich pracowników zwiększyła się w tym czasie o 75 proc. Szczególnie imponujący jest przy tym rozwój sektora nowoczesnych usług dla biznesu. Według branżowej organizacji ABSL, w I kwartale br. w Lublinie działały 72 takie centra usługowe (m.in. badawczo-rozwojowe, informatycz-ne, outsourcingowe), o 6 więcej niż rok wcześniej. Od 2012 r. ich liczba się potroiła. Pracowało w nich 7,9 tys. osób, a liczba ta w minionych czterech latach rosła w tempie 12,8 proc. rocznie. Dla porównania, w całym kraju zatrudnienie w tym sektorze rosło w tempie 12,1 proc. rocznie. ABSL ocenia, że Lublin może już uchodzić za ośrodek wyspecjalizowany w nowoczesnych usługach dla biznesu. Udział tego sektora w całkowitym zatrudnieniu w mie-ście jest bowiem większy niż średnio w innych miastach, w których sektor ten odgrywa istotną rolę.

Lubelski rynek pracy jest motorem wzrostu zatrudnienia w całym województwie, z którego ściąga pracowników. Z danych GUS wynika, że w lutym br. – tuż przed wybuchem pandemii Covid-19 – sektor przedsiębiorstw (tylko firmy z co najmniej 10 pracownikami) zatrudniał w całym woje-wództwie lubelskim 211,7 tys. osób, o 27,1 proc. więcej niż dekadę wcześniej. Większym wzrostem zatrudnienia mogą się pochwalić tylko cztery województwa.

Pandemia Covid-19 może wytrącić Lublin – podobnie jak wszystkie ośrodki gospodarcze – z dotychczasowej ścieżki rozwoju. Nie jest jednak przesą-dzone, że nowa ścieżka będzie gorsza. – Wskutek pandemii przewartościują się kryteria lokalizacji inwestycji – zauważa dyrektor Sagan. O tym, które czynniki nabiorą dla inwestorów znaczenia, a które stracą, wciąż niewiele wiadomo. Pozrywane łańcuchy dostaw i kłopoty z dostawami komponentów mogą sprawić, że międzynarodowe firmy będą przenosiły produkcję bliżej rynków zbytu. – Zanim pandemia dotarła do Europy, wiele fabryk w Chi-nach zostało czasowo zamkniętych, co stwarzało zagrożenie dla dostaw dóbr pośrednich. Aby ograniczyć takie zagrożenia na przyszłość, firmy bę-dą prawdopodobnie starały się zdywersyfikować źródła dostaw. Choć nie oczekuje się, że Chiny stracą pozycję globalnego dostawcy. Wywołany przez pandemię proces dywersyfikacji może stworzyć nowe możliwości krajom Europy Środkowo-Wschodniej, które mogą zwiększyć swój udział w glo-balnych łańcuchach dostaw – argumentuje w opublikowanym niedawno raporcie „Postpandemiczne przesunięcia produkcji: szansa dla krajów Eu-ropy Środkowo-Wschodniej” Grzegorz Sielewicz, główny ekonomista firmy Coface w Polsce.

W tym nowym globalnym ładzie Lublin może się dobrze odnaleźć choćby z powodu większej niż w innych częściach Polski dostępności pracowników, której sprzyja dodatkowo napływ kadr z państw sąsiadujących, między innymi z Ukrainy i Białorusi. Pandemia przyspieszyła też procesy cyfryzacji, firmy na całym świecie przekonały się, jak wiele usług można świadczyć na odległość. – Pracownicy nie będą musieli szukać pracy w największych ośrodkach, będą preferowali te, w których dobrze się żyje. A Lublin ma wiele do zaoferowania – przekonuje Marzena Strok-Sadło, członek zarządu i sekretarz Klastra Lubelska Medycyna. I dodaje, że w trudnych czasach 2010 2015 2019

Zatrudnienie w branżach priorytetowych Lublina(w tys.)

Zmiana % 2010/2019 102%

9,7

14,8

19,5

0

20

10

Page 9: w nowych realiach gospodarkiLubelski rynek pracy jest motorem wzrostu zatrudnienia w całym województwie, z którego ściąga pracowników. Z danych GUS wynika, że w lutym br. –

9

potencjał inwestycyjny lublina

pracodawcy doceniają lojalność pracowników i ich niską rotację, z których Lublin również jest znany. Potwierdza to Zbigniew Kurant, prezes firmy Noy-en, która produkuje w Lublinie myjnie przemysłowe, maszyny czyszczące oraz preparaty chemiczne do mycia. – Wskutek pandemii wzrośnie waga współpracy w zespole, a wraz z tym znaczenie trwałości tych zespołów. Znaczenie współpracy pracowników widoczne jest również w przypadku pracy zdalnej. W firmie Noyen od lat staramy się budować zespół z najlep-szymi specjalistami, z którymi chcemy związać się na wiele lat. Teraz takie działanie przynosi korzystne efekty – mówi prezes Kurant.

Bliżej niż na Mokotów

Jako wschodnia brama UE, Lublin jest ważnym węzłem komunikacyjnym. Leży na przecięciu szlaków północ-południe i wschód-zachód. Pierwszy z nich to droga krajowa 19, łącząca trzy aglomeracje Polski Wschodniej: Białystok, Lublin i Rzeszów. Docelowo będzie to fragment trasy Via Carpa-tia, która połączy północne i południowe kraje Europy, od Litwy po Grecję. Szlak ten jest wpisany na unijną listę priorytetowych inwestycji, które mają być finansowe z funduszu Łącząc Europę na lata 2021-2027, ma też szansę stać się częścią Transeuropejskiej Sieci Transportowej TEN-T. Odcinek S19 do Rzeszowa, który ma zostać ukończony w 2021 r., zapewni szybki dojazd do autostrady A4, co z kolei poprawi komunikację między Lublinem a Śląskiem,

2015 2016 2017 2018 III 2019

Przeciętne wynagrodzenie w Lublinie(w tys. zł)

5,0

4,5

4,0

3,0

3,5

Page 10: w nowych realiach gospodarkiLubelski rynek pracy jest motorem wzrostu zatrudnienia w całym województwie, z którego ściąga pracowników. Z danych GUS wynika, że w lutym br. –

10

która obecnie – co przyznają niektórzy lubelscy przedsiębiorcy z branży przemysłowej – jest czasochłonna.

Stolicę Lubelszczyzny ze stolicą kraju łączy będąca na ukończeniu dro-ga ekspresowa S17, która skróci czas przejazdu między tymi miastami do 1h 30 min (dziś to około 2h, a jeszcze niedawno 2h 30 min). To oznacza, że do Lublina z Warszawy będzie można dojechać szybciej niż z niektórych podwarszawskich miejscowości do biurowych dzielnic stolicy, takich jak np. Mokotów. S17 w najbliższych latach ma zostać przedłużona do granicy z Ukrainą w Hrebennem. Z kolei droga krajowa 12, która prowadzi z Lublina do przejścia granicznego w Dorohusku, do 2025 r. ma się stać drogą ekspre-sową. Będzie to połączenie Ukrainy z Via Carpatia. Istniejąca już obwodnica Lublina wyprowadziła z miasta uciążliwy niegdyś ruch tranzytowy.

Lublin jest również ważnym węzłem kolejowym, przez który przebiega m.in. linia nr 7, łącząca Warszawę z Dorohuskiem na granicy z Ukrainą. Po modernizacji, która dobiega końca, ze stolicy kraju do Lublina będzie można dojechać pociągiem w 1h 30 min (obecnie co najmniej 2h 20 min) . W ciągu dwóch lat podróżnych przywitać ma Zintegrowany Intermodalny Dworzec Metropolitalny, który będzie węzłem przesiadkowym, skupiającym w jednym miejscu komunikację kolejową, autobusową i samochodową (parkingi P+R i infrastruktura dla aut elektrycznych).

W ciągu 10 lat przyciągnęliśmy do Lublina 80 firm z zewnątrz, zarówno krajowych, jak i zagranicznych, w tym 60 usługowych i 20 przemysłowych. To nie byłoby możliwe bez inwestycji infrastrukturalnych, poprawiających dostępność komunika-cyjną miasta, w tym budowy drogi ekspresowej do Warszawy. Ale biznes docenia też dostępność powierzchni biurowych i produkcyjnych, dużą podaż wykwalifikowanych pracow-ników oraz wysoką jakość życia.

Przedsiębiorcy doceniają międzynarodowy Port Lotniczy LUZ, zlokalizowany w pobliskim Świdniku. Z centrum Lublina dojazd zajmuje 15 minut autem lub 20 minut koleją, z podstrefy ekonomicznej – jeszcze mniej. Otwarte pod koniec 2012 r. lotnisko w ub.r. obsłużyło przeszło 4 tys. lotów, z których skorzystało 360 tys. pasażerów. Aktualnie port oferuje stałe połączenia do

dr Mariusz Sagan, dyrektor Wydziału Strategii i Przedsiębiorczości Urzędu Miasta Lublin

Page 11: w nowych realiach gospodarkiLubelski rynek pracy jest motorem wzrostu zatrudnienia w całym województwie, z którego ściąga pracowników. Z danych GUS wynika, że w lutym br. –

11

potencjał inwestycyjny lublina

Dublina, Eindhoven, Londynu, Oslo, Tel Awiwu i Warszawy. Co roku w okresie wakacyjnym pojawiają się też loty do rejonów typowo turystycznych, obecnie do Chorwacji (Split), Grecji (Korfu) i Turcji (Antalya).

– Dużym atutem Lublina jest międzynarodowe lotnisko. Możliwość podró-żowania z Lublina do wielu europejskich miast korzystnie wpływa na prowa-dzenie biznesu. Połączenie z Monachium przyczyniło się kiedyś do zdobycia przez Noyen ważnego kontraktu – mówi Zbigniew Kurant, prezes Noyen.

W zakresie rozwoju infrastruktury dobrą wiadomością dla Lublina są plany finansowe UE. Oprócz tradycyjnego budżetu na lata 2021-2027, który będzie opiewał na niemal 1,1 bln euro, kraje UE będą miały do wykorzysta-nia do 2024 r. 750 mld euro z Funduszu Odbudowy i Rozwoju. W rezultacie Polska, która przed pandemią musiała się liczyć z tym, że z kolejnego unij-nego budżetu otrzyma mniej niż 104 mld euro z budżetu aktualnego (na lata 2014-2020), teraz może sięgnąć aż po 160 mld euro. Dodatkowe fundusze na inwestycje mogą pomóc złagodzić ubytek w dochodach Lublina związany ze zmianami w systemie podatkowym (obniżka PIT do 17 proc., zwolnienie młodych z PIT).

Infrastruktura biznesowa dla każdego

Lublin to jedno z miast, które mogą uchodzić za miarę sukcesu specjalnych stref ekonomicznych. Choć po stworzeniu w 2018 r. tzw. Polskiej Strefy In-westycji, dzięki której na wsparcie (ulgi podatkowe) dostępne niegdyś w SSE mogą liczyć firmy inwestujące w dowolnym miejscu w kraju, tereny lubelskiej strefy – a formalnie podstrefy mieleckiej SSE Euro-Park – wciąż są sercem tamtejszej gospodarki, szczególnie sektora przemysłowego i logistycznego. I choć miasto nie dysponuje już tam gruntami na sprzedaż, wciąż pojawiają się nowi inwestorzy.

Na obszarze podstrefy liczącej 128 ha działalność prowadzi 66 przedsię-biorstw o kapitale zarówno krajowym, jak i zagranicznym. Łączna wartość zrealizowanych inwestycji to już ponad 2 mld zł, a o tym, że spełniły pokła-dane w nich nadzieje świadczyć może to, że w podstrefie pracuje obecnie niemal 4,5 tys. osób, dwa razy więcej, niż wynikało z planów inwestorów. Przegląd tego, co wytwarza się dziś na terenie podstrefy, to dobra ilustracja branżowej dywersyfikacji Lublina. To m.in. napędy i silniki elektryczne (ABM Greiffenberger), dźwigi i windy (Lift Service), części do śmigłowców i sa-molotów (Asquini), czujniki (Turck), systemy aluminiowe dla budownictwa (Aliplast), okna i drzwi (Polskone), zadaszenia tarasów i ogrodów (Gorbi), wyposażenie dla sklepów i magazynów (Modern-Expo), środki dezynfeku-jące i środki czystości (Medisept), maszyny czyszczące (Noyen), odczynniki, testy diagnostyczne i sprzęt do diagnostyki (BioMaxima), strzykawki i inne wyroby medyczne (Margomed), maszyny rolnicze (Henryk Batyra), grzejniki konwektorowe (Verano), produkty zbożowe (Lubella), tuby laminatowe (El-pes), opakowania i ulotki farmaceutyczne i kosmetyczne (Intrograf).

Poza podstrefą odżywają tereny należące niegdyś do upadłych zakładów Daewoo, Odlewni Lublin oraz wzdłuż ul. Mełgiewskiej i Metalurgicznej. Tam powstało m.in. centrum logistyczne Grupy Raben, a także kompleks maga-zynowy Goodman. Ten ostatni to jeden z siedmiu istniejących obiektów tego typu, ale w budowie i w planach są już kolejne. Deweloper Panattoni buduje

Nowoczesne powierzchnie biurowe(w tys. m2)*

Nowoczesne powierzchnie magazynowe(w tys. m2)**

100

200

300

400

0

0

300

200

100

2012

2013

2014

2015

2016

2017

2018

2019

2020

2021

88 118,

1

130,

3

133,

3

147,

1

177,

9

205,

0

207,

9 247,

828

5,1

396,

6

232,

0189,

0

162,

6

146,

885,7

15,0

15,0

15,0

Szacunki bazujące na trwających w 2019 r. budowach

Szacunki Colliers International bazujące na planach deweloperów

* Źródło: Urząd Miasta Lublin** Źródło: Colliers International

Page 12: w nowych realiach gospodarkiLubelski rynek pracy jest motorem wzrostu zatrudnienia w całym województwie, z którego ściąga pracowników. Z danych GUS wynika, że w lutym br. –

12

już trzeci park magazynowo-produkcyjny, a jeden z istniejących zamierza rozbudować. Colliers International szacuje, że w 2019 r. powierzchnia ma-gazynowa w Lublinie z przeznaczeniem na wynajem powiększyła się o 43 tys. mkw, sięgając 232 tys. mkw. Mimo szybkiego stałego wzrostu, w ca-łości była objęta umowami najmu. Biorąc pod uwagę trwające już prace budowlane oraz plany deweloperów, w 2021 r. powierzchnia magazynowa może się zbliżyć do 400 tys. mkw. To będzie dla stolicy Lubelszczyzny duży atut w czasie wywołanego przez pandemię Covid-19 rozkwitu handlu inter-netowego oraz nearshoringu (przenoszenia produkcji bliżej rynków zbytu).

Jeszcze kilka lat temu w Lublinie trudniej niż o przestrzeń magazyno-wą i produkcyjną było o powierzchnię biurową wysokiej klasy. Ale i to się zmienia, czemu sprzyja to, że – jak podkreślone jest w „Raporcie o stanie polskich metropolii” – w lubelskim obszarze metropolitalnym poziom po-krycia powierzchni planami zagospodarowania przestrzennego jest o ponad 20 proc. wyższy niż średnio w analizowanych miastach. Według Colliers International, w „mieści inspiracji” – jak brzmi promocyjne hasło Lublina – istniało na koniec ub.r. 48 nowoczesnych budynków biurowych, oferujących łącznie ok. 191,3 tys. mkw powierzchni. To zapewniało Lublinowi siódme miejsce na liście największych rynków biurowych w Polsce. W ciągu dwóch minionych lat nowoczesna powierzchnia biurowa w stolicy Lubelszczyzny urosła o ponad 20 tys mkw. Colliers szacuje, że do końca 2023 r. zasoby te zwiększą się o kolejnych 51,5 tys. mkw, a na koniec 2025 r. mogą być nawet dwukrotnie większe niż dzisiaj. Szybki rozwój rynku powierzchni biurowej, przy zachowaniu atrakcyjnych cen najmu, był jednym z czynników, które przesądziły o tym, że w 2018 r. Lublin otrzymał nagrodę „Wschodzącego miasta roku”, przyznawaną najbardziej perspektywicznym dla branży no-woczesnych usług dla biznesu miastom z Europy Środkowo-Wschodniej. Z kolei w realizowanym w latach 2017-2019 przez Antal, Cushman & Wake-field i Vastint badaniu atrakcyjności inwestycyjnej miast (BEAS), bazującym na ocenach kadry zarządzającej firm, Lublin zdobył najwyższe noty spośród ośmiu największych miast w kategorii „Nieruchomości”.

Z powodu pandemii Covid-19 i upowszechnienia się pracy zdalnej w fir-mach, czynsze w Lublinie mogą jeszcze zmaleć, przyciągając nowych in-westorów. – Wynajmujemy pół piętra w biurowcu przy Nałęczowskiej 14. W planach mieliśmy wynajęcie całego piętra, ale teraz może to nie być konieczne – mówi Filip Merklejn, dyrektor lubelskiego oddziału Lingaro.

– Nie mieliśmy problemu ze znalezieniem atrakcyjnego biura. Być może w następstwie pandemii będzie o to jeszcze łatwiej, bo popyt na biura i ceny najmu zmaleją. Praca zdalna w firmach pozostanie bardziej popu-larna niż przed pandemią, oczekują tego pracownicy – przyznaje Justyna Daniel, dyrektorka oddziału firmy Concentrix (dawniej Convergys) w Lublinie.

Wielomilionowy rynek pracy

Formalnie, według danych GUS, Lublin liczy 340 tys. mieszkańców, Urząd Miasta Lublin szacuje, że w rzeczywistości jest ich prawie 360 tys. Cały obszar metropolitalny, uwzględniający też przylegające gminy, liczy ponad 700 tys. mieszkańców. W praktyce jednak siła przyciągania Lublina sięga znacznie dalej. – Działające tu firmy mają dostęp do pracowników prak-

Page 13: w nowych realiach gospodarkiLubelski rynek pracy jest motorem wzrostu zatrudnienia w całym województwie, z którego ściąga pracowników. Z danych GUS wynika, że w lutym br. –

13

potencjał inwestycyjny lublina

tycznie z całego województwa, ale też z Podkarpacia i z Ukrainy – zwraca uwagę dyrektor Mariusz Sagan. Pracodawcy szczególnie cenią sobie tych imigrantów, którzy do Lublina przyjechali już na studia.

Koszty pracy w stolicy Lubelszczyzny pozostają nieco niższe niż średnio w Polsce. W całym województwie przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wynosiło w I kwartale 2020 r. 4500 zł, w po-równaniu do blisko 5400 zł średnio w kraju. W samym Lublinie wynosiło około 4800 zł. I choć to jest wciąż czynnik przyciągający tu przedsiębior-stwa, o wiele ważniejsza jest dostępność i jakość kadr. To ma związek m.in. z relatywnie korzystną wciąż strukturą demograficzną Lublina, będącego miastem młodym: 49 proc. mieszkańców ma mniej niż 40 lat, a 60 proc. jest w wieku produkcyjnym. – Firmy w Lublinie cenią sobie dostępność wykwalifikowanych kadr. Stosunkowo mała rotacja pracowników to dodat-kowy czynnik obniżający koszty prowadzenia działalności – mówi Paulina Olchowska, Project Manager Klastra Wyżyna Motoryzacyjna i Maszynowa.

Analizowaliśmy możliwości budowy fabryki chemii prze-mysłowej m.in. w Lubartowie oraz w Dębicy ze względu na dostępność terenu i walory komunikacyjne. Jednak zdecy-dowana większość inżynierów oraz pracowników biurowych pracujących w firmie to absolwenci lubelskich uczelni lub osoby pochodzące z Lublina, które wyjechały na studia, ale zdecydowały się wrócić do miasta. Pracownicy produkcji również mieszkają w Lublinie lub dojeżdżają do firmy z oko-licznych miejscowości – aglomeracji Lublina.

O wysokiej jakości lubelskich kadr przesądzają tutejsze uczelnie wyższe. Jest ich łącznie dziewięć, w tym pięć publicznych i cztery niepubliczne. Wśród nich są m.in. Politechnika Lubelska, Uniwersytet Medyczny oraz Uniwersytet Przyrodniczy. Łącznie kształci się na nich ponad 60 tys. osób, co daje około 16 tys. absolwentów rocznie. Z perspektywy biznesu szczególnie ważne jest to, że duża część studentów wybiera kierunki techniczne i informatyczne. PwC w „Raporcie o stanie polskich metropolii” podkreśla, że w Lublinie na studia informatyczne przyjmowanych jest rocznie o 30 proc. więcej studen-tów niż średnio w analizowanych miastach. – Mury lubelskich uczelni co roku opuszcza 500-600 osób z kompetencjami IT – podaje Maciej Zaporowski, kierownik referatu wspierania akademickości w Wydziale Strategii i Przed-siębiorczości Urzędu Miasta. Władze aktywnie zabiegają o to, aby takich absolwentów było jeszcze więcej. Temu służy program „Lubelska Wyżyna IT” i projekt „Uczeń na Wyżynie IT”, w ramach którego działające w Lublinie firmy z branży IT pokazują nastolatkom, jakie będą mieli możliwości, jeśli wybiorą się na studia informatyczne. Z kolei organizowana od kilku lat konferencja

„Inżynierowie dla Lublina” ma zachęcać uczniów do wyboru technicznych kierunków kształcenia pod kątem pracy w lokalnym przemyśle.

Cechą wyróżniającą lubelskie uczelnie jest też stopień ich internacjona-lizacji. W obecnym roku akademickim około 11 proc. wszystkich studentów pochodzi zza granicy – takim wynikiem nie może się poszczycić żadne inne akademickie miasto w Polsce. To w dużej mierze zasługa strategicznych działań władz miasta wspólnie z lubelskimi uczelniami, w tym zainauguro-

Zbigniew Kurant, prezes Noyen

Powierzchnia objęta planem zagospodarowania przestrzennego

53,3%

Page 14: w nowych realiach gospodarkiLubelski rynek pracy jest motorem wzrostu zatrudnienia w całym województwie, z którego ściąga pracowników. Z danych GUS wynika, że w lutym br. –

14

wanego w 2011 r. programu „Study in Lublin”. Jeszcze w roku akademickim 2012/2013, stopień internalizacji lubelskich szkół wyższych wynosił zaledwie 3 proc. – Około połowa zagranicznych studentów pochodzi z Ukrainy, drugą największą grupą są studenci z Tajwanu, którzy przyjeżdżają studiować na Uniwersytet Medyczny. Z naszych szacunków wynika, że około 20-25 proc. spośród absolwentów zagranicznych lubelskich uczelni zostaje w Lublinie po zakończeniu edukacji – mówi Wiktoria Herun, koordynatorka programu

„Study in Lublin”. Internacjonalizacja uczelni przynosi Lublinowi liczne korzy-ści. Przede wszystkim, łagodzi skutki niekorzystnych zmian demograficznych, z którymi borykają się wszystkie ośrodki akademickie w Polsce. Tym samym zwiększa napływ młodych ludzi na lokalny rynek pracy. Po drugie, buduje wielokulturowość, otwartość i tolerancyjność miasta, co ma duże znaczenie dla zagranicznych inwestorów. Po trzecie, zapewnia wysokie kompetencje językowe także u polskich studentów.

W odpowiedzi na duże zainteresowanie zagranicznych studentów, lubel-skie uczelnie chętnie tworzą kierunki w językach obcych. Według danych Urzędu Miasta, w roku akademickim 2018/2019 istniały łącznie 63 takie kie-runki, podczas gdy dwa lata wcześniej 40, a cztery lata wcześniej zaledwie 11. W rezultacie, jak podaje Antal, ponad 90 proc. studentów mówi po angielsku, 30 proc. po niemiecku a 20 proc. po rosyjsku. To nie są jedynie deklaracje. Fundacja Pro Progressio policzyła, że w Lublinie działają 82 centra outso-urcingowe z obsługą w języku angielskim, 11 z obsługą w języku niemieckim, ale też co najmniej po dwa z obsługą w języku czeskim, ukraińskim, rosyj-skim, francuskim, hiszpańskim, włoskim, japońskim i węgierskim. – Biuro w Lublinie otworzyliśmy dlatego, że w biurze w Szczecinie, istniejącym od 12 lat, trudno było nam już znaleźć pracowników mówiących po niemiecku. W zachodniej Polsce, jak ktoś dobrze mówi po niemiecku, wyjeżdża do pracy

Page 15: w nowych realiach gospodarkiLubelski rynek pracy jest motorem wzrostu zatrudnienia w całym województwie, z którego ściąga pracowników. Z danych GUS wynika, że w lutym br. –

15

potencjał inwestycyjny lublina

za granicę. Tu było o takich pracowników łatwiej. Zatrudniamy też ponad 100 osób z Ukrainy, również w kadrze zarządzającej – opowiada Justyna Daniel z amerykańskiej firmy Concentrix.

Lubelskie uczelnie są również otwarte na potrzeby pracodawców. – KUL zaprosił mnie na spotkanie, żeby przedyskutować co cenię w studentach i absolwentach tej uczelni. Z WSPA współpracujemy z kolei w zakresie staży. Nie chcieliśmy oferować darmowych staży, bo to nie fair wobec studentów. Ale uczelnia zdobyła grant, dzięki któremu może stażystom płacić. Nie-których byłych stażystów już zatrudniamy. Współpracujemy też z UMCS

– mówi Filip Merklejn z Lingaro. Jak dodaje, w porównaniu do Warszawy pracowników w Lublinie charakteryzuje lepsze nastawienie, większy zapał.

– Wszystkie wydziały Politechniki Lubelskiej pozyskują informację z rynku, jakich absolwentów powinny kształcić. Wydział Elektrotechniki i Informatyki Politechniki Lubelskiej już od 10 lat korzysta z grantów na zmianę programu nauczania zarówno na studiach magisterskich, jak i inżynierskich. To, czego studentów powinniśmy uczyć, oparliśmy na szerokich konsultacjach z firma-mi. Program realizowany od października ub.r. na studiach pierwszego stop-nia zmienił się wobec poprzedniego w 30 proc. – zapewnia dr hab. Dariusz Czerwiński, profesor Politechniki Lubelskiej, kierownik Katedry Informatyki na Wydziale Elektrotechniki i Informatyki.

Wykwalifikowane kadry to jednak nie tylko absolwenci szkół wyższych, ale także szkół technicznych i branżowych, których w Lublinie jest aż 30. Kształcą pracowników m.in. dla branży logistyczno-spedycyjnej, motoryza-cyjnej, maszynowej, chemicznej, spożywczej, IT, elektrycznej oraz budow-lanej. Od 2015 r. w mieście działa zespół zadaniowy ds. szkolnictwa zawo-dowego, tworzony przez przedstawicieli firm, szkół, uczelni, urzędu pracy i władz miasta, którego celem jest dostosowanie programów kształcenia do potrzeb pracodawców.

Nie dziwi, że we wspomnianym badaniu BEAS Lublin najwyższe noty zebrał właśnie w kategorii „Potencjał edukacyjny, rozumiany jako dostęp-ność przyszłych pracowników”. Lepiej oceniony pod tym względem był tylko Kraków. Jednocześnie Lublin uzyskał najlepszą ze wszystkich ośmiu miast objętych badaniem ocenę pod względem dostępności specjalistów (kategoria „Potencjał zatrudnienia”).

Justyna Daniel, dyrektorka biura Concentrix w Lublinie: Tym, co się w Lublinie może inwestorom podobać, jest jakość kapi-tału ludzkiego. Pracownicy tu są młodzi, dynamiczni, otwar-ci, kreatywni, mniej zmęczeni niż w bardziej rozwiniętych miastach. To zapewnia firmom większą elastyczność. Niższe koszty pracy to dodatkowa korzyść.

Ojcowska opieka

Wspólnym mianownikiem wszystkich rozmów z przedstawicielami lubel-skiego biznesu są pochwały dla urzędników z Wydziału Strategii i Przedsię-biorczości oraz Biura Obsługi Inwestorów. Potwierdzają to również rankingi. W opublikowanym w czerwcu 2019 r. zestawieniu najbardziej przyjaznych

Justyna Daniel, dyrektorka biura Concentrix w Lublinie

Page 16: w nowych realiach gospodarkiLubelski rynek pracy jest motorem wzrostu zatrudnienia w całym województwie, z którego ściąga pracowników. Z danych GUS wynika, że w lutym br. –

16

dla biznesu miast Europy Środkowo-Wschodniej, sporządzonym przez thin-k-tank Emerging Europe, Lublin znalazł się na piątym miejscu w kategorii

„wsparcie lokalnych władz”. Spośród polskich metropolii wyżej był tylko Po-znań. Z kolei w przywoływanym już badaniu BEAS Lublin uzyskał najwyższą notę (8 na 10 pkt.) spośród ośmiu największych miast w kategorii „Wsparcie ze strony przedstawicieli administracji publicznej”. Od 2016 r. inwestorzy, zarówno krajowi, jak i zagraniczni, mogą znaleźć wszelkie niezbędne infor-macje o warunkach działalności w Lublinie, a także potrzebne kontakty, na specjalnych stronach internetowych.

– Dbamy o dobrą współpracę w mieście między przedsiębiorstwami, władzami, uczelniami, w ramach klastrów – zapewnia dyrektor Mariusz Sagan. Przedsiębiorstwa to dostrzegają. – Lublin na pewno wyróżnia to, że tutejszym władzom zależy na przyciąganiu nowych inwestorów bardziej niż większym ośrodkom. To przejawia się właśnie podejściem Urzędu Miasta do biznesu: troskliwym, wspierającym – przyznaje Przemysław Śnieżyński, prezes Mediseptu.

Pracownicy Urzędu Miasta zaangażowani w bezpośredni kontakt z in-westorami nie tylko pełnią rolę ich opiekunów, ale też widzą siebie jako animatorów całego ekosystemu gospodarczego Lublina, na który składają się firmy, uczelnie, instytucje samorządowe oraz instytucje otoczenia biz-nesu. Współpraca między tymi interesariuszami koncentruje się w ramach tzw. lubelskich wyżyn gospodarczych. Obecnie w Lublinie funkcjonuje pięć takich ekosystemów, w których działają również sformalizowane klastry, związanych z kluczowymi z perspektywy Lublina sektorami gospodarki: Lubelska Wyżyna Biotechnologiczna, Lubelska Wyżyna Medyczna, Lubelska Wyżyna IT, Lubelska Wyżyna Motoryzacyjna i Maszynowa oraz Lubelska Wyżyna Lotnicza.

– Współpraca w ramach klastrów cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Kiedy tworzyliśmy klastry, często musieliśmy do tej współpracy zachęcać. Ale dziś wszyscy sobie zdają sprawę z tego, jakie to niesie korzyści – zapew-nia Marzena Strok-Sadło, członek zarządu i sekretarz istniejącego od 2014 r. Klastra Lubelska Medycyna. Tylko ten jeden klaster skupia już ponad 150 podmiotów, w tym ponad 120 firm, 10 szpitali publicznych i dwa prywatne oraz 9 lubelskich uczelni wyższych. Wśród firm są nie tylko te bezpośrednio związane z medycyną, ale również firmy informatyczne, które coraz częściej są zainteresowane projektami z obszaru medycyny i zdrowia. Według da-nych Urzędu Miasta, poza tzw. wyżynami gospodarczymi w Lublinie działa jeszcze 13 innych klastrów.

Lubelskie uczelnie są otwarte na współpracę z biznesem, nie tylko w zakresie kształcenia kadr, ale też wspólnych projektów badawczych. Na wszystkich pięciu publicznych szkołach wyższych działają centra komercja-lizacji badań i transferu technologii. Ułatwianie przepływu wiedzy między nauką a biznesem to także jedno z zadań Lubelskiego Parku Naukowo-

-Technologicznego, istniejącego od 2005 r. – Przedsiębiorstwa zlecają nam badania na zasadach komercyjnych, ale w ostatnich latach dużą popularno-ścią cieszą się wspólne wnioski o granty na badania – mówi dr hab. Dariusz Czerwiński, profesor Politechniki Lubelskiej, dyrektor Instytutu Informatyki. Współpraca nauki i biznesu zaprocentowała w trakcie pandemii, która stwo-

Wynalazki zgłoszone w Lublinie w 2018 r.

217

Page 17: w nowych realiach gospodarkiLubelski rynek pracy jest motorem wzrostu zatrudnienia w całym województwie, z którego ściąga pracowników. Z danych GUS wynika, że w lutym br. –

17

potencjał inwestycyjny lublina

rzyła zapotrzebowanie na nowe produkty i usługi. Naukowcy z Uniwersytetu Przyrodniczego pomogli firmie Noyen stworzyć robota do dezynfekcji rąk.

Filip Merklejn, dyrektor biura Lingaro w Lublinie, wspomina, że po prze-prowadzce z Warszawy uderzyło go to, że w stolicy Lubelszczyzny konku-rencja między firmami ma inny charakter, mniej agresywny. – We wspólnym interesie, na przykład kształcenia kadr, firmy z jednej branży są skłonne do współpracy – mówi. Ten duch współpracy, a także dobre stosunki biznesu z samorządem, po pandemii może zyskać dla inwestorów na znaczeniu. W dobie kryzysu firmy mają podobne problemy, które mogą wspólnie roz-wiązywać. Jednocześnie zwiększa się rola organów administracji publicznej w gospodarce, które z jednej strony udzielają wsparcia, ale z drugiej wpro-wadzają nowe regulacje, wymogi sanitarne itp.

Klastry nie wyczerpują długiej listy działających w Lublinie instytucji składających się na biznesowy ekosystem. Tworzą go też m.in. Izba Przemy-słowo-Handlowa, Izba Rzemiosła i Przedsiębiorczości, Forum Pracodawców, Lubelski Klub Biznesu i kilkanaście innych organizacji.

Hodowanie jednorożców

Jak przystało na miasto akademickie, gdzie współpraca naukowców z przed-siębiorcami jest na porządku dziennym, Lublin jest też jedną z najbardziej innowacyjnych polskich metropolii.

Według opublikowanego w grudniu ub.r. raportu Fundacji Startup Poland, Lublin jest czwarty na liście największych ekosystemów startupowych nad Wisłą, za Warszawą, Wrocławiem i Krakowem, ale przed Trójmiastem czy Poznaniem. Stolica Lubelszczyzny utrzymała tym samym pozycję z poprzed-niej edycji tego raportu. Pod względem niektórych wskaźników wypada zaś jeszcze lepiej. Przykładowo, startupów przybywa szybciej tylko w Krakowie. Stosunek ich liczby do liczby mieszkańców wyższy jest zaś tylko w dwóch miastach (Warszawie i Wrocławiu). W ostatnich latach Lubelskie wyraźnie awansowało też w rankingu potencjału innowacyjnego województw, spo-rządzanego przez Bank Millennium. Podczas gdy w 2016 r. było na dziewiątej pozycji, w 2018 r. już na piątej, a rok później na szóstej. Pod tym względem Lubelszczyzna deklasuje inne województwa wschodniej Polski.

Potencjał innowacyjny Lublina to m.in. konsekwencja pielęgnowania racz-kujących, nowatorskich firm. W „mieście inspiracji” działa 16 inkubatorów i akceleratorów przedsiębiorczości oraz 3 platformy startowe. Istnieją przy uczelniach wyższych, ale także poza nimi. Swój inkubator ma m.in. Lubelski Park Naukowo-Technologiczny, kolejny prowadzi Samsung we współpracy z instytutem NASK i Politechniką Lubelską. Ponadto działają tu platformy startowe Unicorn Hub i Idealist. Mnogość tego typu podmiotów, z których każdy ma nieco inny profil, ułatwia aspirującym przedsiębiorcom realizację pomysłów z różnych dziedzin. Od 2017 r. Lublin jest polskim partnerem globalnego konkursu Creative Business Cup. Organizuje jego krajową od-słonę, wyłaniając najlepszy start-up, który otrzymuje możliwość zapre-zentowania się podczas ogólnoświatowego finału imprezy w Kopenhadze. W ub.r. zwycięzcą CBC w Polsce był lubelski startup Prevlly, opracowujący prewencyjny plaster przeciwodleżynowy, który w pierwszej fazie rozwoju korzystał z platformy startowej Unicorn Hub. Lubelski ekosystem startu-

Zgłoszenia patentowe dokonane w 2018 r. w Lublinie

120

Uczelnie

9

Studenci(w tys.)

2017 2018 2019

80

60

40

20

0

63 61 60,4

szkół wyższych

Page 18: w nowych realiach gospodarkiLubelski rynek pracy jest motorem wzrostu zatrudnienia w całym województwie, z którego ściąga pracowników. Z danych GUS wynika, że w lutym br. –

18

powy wydał na świat także takie firmy jak Ozobot, producent robotów do nauki programowania, Plantalux, producent oświetlenia wspomagającego wzrost roślin w uprawach szklarniowych oraz Predictail, tworzący systemy wspomagające utrzymanie turbin wiatrowych. – Startupy to nasza mocna strona, powstaje ich tu naprawdę dużo. W ub.r. było ich aż 480, podczas gdy w 2013 r. funkcjonowało ok 30. Fundacja Startup Poland wymienia nas jako miasto z jedną z największych koncentracji startupów w Polsce – mówi Diana Ciszewska-Tolak, specjalistka ds. rozwoju przemysłów kreatywnych w Urzędzie Miasta Lublin.

O innowacyjności Lublina przesądza jednak nie tylko prężna scena startu-powa, ale także wynalazki zrodzone na uczelniach. Na tym polu wyróżnia się Politechnika Lubelska, która w 2019 r. uzyskała patenty na 116 wynalazków, przy czym aż 75 pochodziło z Wydziału Mechanicznego. To rekord w historii uczelni, która już wcześniej pod względem liczby patentów w przeliczeniu na liczbę pracowników była liderem wśród polskich uczelni technicznych. Duża liczba patentów to właśnie główna przyczyna wysokiej pozycji Lubelskiego we wspomnianym Indeksie Millennium. Trzy lata z rzędu Politechnika Lubel-ska zajmuje 1. miejsce w rankingu Perspektyw jako najbardziej innowacyjna uczelnia w Polsce. PolLub skutecznie transferuje najlepsze z rozwiązań na rynek. Z jej murów wyrosły w ostatnich latach trzy spółki typu spin-off. Z kolei UMCS kilka lat temu uruchomił centrum badawcze Ecotech Complex, który służy współpracy biznesu z naukowcami.

Szeroki dostęp do fachowej wiedzy oraz rynek pracy pełen specjalistów sprawia, że w Lublinie chętnie inwestują też innowacyjne, nowatorskie firmy.

– Lubelski przemysł jest bardzo wydajny, w wysokim stopniu zautomaty-

Page 19: w nowych realiach gospodarkiLubelski rynek pracy jest motorem wzrostu zatrudnienia w całym województwie, z którego ściąga pracowników. Z danych GUS wynika, że w lutym br. –

19

potencjał inwestycyjny lublina

zowany. Stawiamy na przyciąganie średniej wielkości, inżynieryjnych firm, które potrzebują wysoko wykwalifikowanych pracowników – mówi Mariusz Sagan. Wiele przedsiębiorstw lokuje w Lublinie nie tylko produkcję, ale też centra badawczo-rozwojowe. – Pod względem działalności B+R to jest idealne miasto. Mamy tu dostęp do naukowców ze wszystkich praktycznie dziedzin. W naszym przypadku nie mamy problemów, aby skonsultować zagadnienia z dziedziny mikrobiologii – mówi Przemysław Śnieżyński, pre-zes Mediseptu, który już ma swoje laboratorium, a w grudniu ub.r. otrzymał dotację na budowę kolejnego laboratorium – tym razem wirusologicznego. Tę inwestycję spółka zaplanowała już w 2018 r., a pandemia Covid-19 po-kazała, że decyzja była trafiona. W związku z pandemią można oczekiwać, że Lublin, ze swoim silnym przemysłem medycznym i biotechnologicznym, będzie takich inwestycji przyciągał coraz więcej.

Duch kreatywności to jednak coś więcej niż nowe technologie, wynalaz-ki. Lubelski samorząd stawia też na rozwój szeroko rozumianego sektora kreatywnego, do których zalicza się m.in. architekturę, wzornictwo, modę, rękodzieło ale też produkcję gier komputerowych. – Ten sektor zawsze w Lublinie istniał, ale teraz rozwija się wyjątkowo szybko, w tempie około 8 proc. rocznie. To dobra wiadomość, bo sektor kreatywny charakteryzuje się dużą elastycznością, potrafi dopasować się do zmieniających się okoliczności, stanowi pewien pomost między mikrofirmami a dużymi przedsiębiorstwami

– mówi Diana Ciszewska-Tolak. Z danych miasta wynika, że udział podmiotów z sektora kreatywnego wśród nowych przedsiębiorstw wyniósł w 2019 r. 7,7 proc., w porównaniu do 6,7 proc. średnio w Polsce, a w stosunku do 2012 r. wzrósł o 1,6 pkt proc.

Miasto kompaktowe

– Zanim przyjechałem do Lublina tworzyć nowy oddział, nigdy tu nie byłem. Zauroczyłem się i chciałbym tu zostać – podkreśla Filip Merklejn, dyrektor lubelskiego biura Lingaro. Jak tłumaczy, w stolicy Lubelszczyzny dobrze się żyje. Dlaczego? Bo wszędzie jest blisko, nie marnuje się czasu na dojaz-dy. Miasto jest przystępne cenowo, zielone, oferuje liczne atrakcje, bogate życie kulturalne, a przede wszystkim tempo życia jest znacznie niższe niż np. w Warszawie, spokojniejsze, co w połączeniu z wcześniej wymienionymi czynnikami zapewnia bardzo wysoki komfort życia.

Filip Merklejn nie jest w tej ocenie odosobniony. – W Warszawie dojeż-dżałam do pracy 45 minut, tutaj mam 7 minut. Wiele osób, które począt-kowo pracowały w większych ośrodkach, wraca do Lublina, żeby tu założyć rodzinę. Za cenę mieszkania w Warszawie tu można kupić dom. A przy tym oferta edukacyjna jest bogata, podobnie jest z kulturą. W mieście jest bezpiecznie, a okolice Lublina dają wiele możliwości spędzania wolnego czasu – mówi Justyna Daniel, dyrektora lubelskiego oddziału Concentrix. Nic dziwnego, że we wspomnianych ankietowych badaniach firmy Antal (BEAS), Lublin uzyskał bardzo wysoką ocenę (7,8 pkt na 10 możliwych) w kategorii „jakość życia”.

O atrakcyjności oferty kulturalnej Lublina oraz bogactwie przyrodniczym całego regionu świadczy rosnąca – przed pandemią – liczba turystów od-wiedzających miasto. W 2019 r., jak podaje Urząd Miasta, z noclegów w Lu-

Filip Merklejn, dyrektor Lingaro

Page 20: w nowych realiach gospodarkiLubelski rynek pracy jest motorem wzrostu zatrudnienia w całym województwie, z którego ściąga pracowników. Z danych GUS wynika, że w lutym br. –

20

blinie skorzystało ponad 573 tys. turystów, to prawie dwukrotnie więcej niż w 2010 r. W odpowiedzi na ten wzmożony ruch turystyczny w mieście kwitnie baza noclegowa. W 2019 r. liczyła 55 obiektów, w których dostępnych było 4,6 tys. miejsc, o 11 proc. więcej niż rok wcześniej i 80 proc. więcej niż pięć lat wcześniej. A przecież te dane nie obejmują oferowanych na wynajem krótkoterminowy mieszkań. Do stolicy Lubelszczyzny przyjezdnych przycią-gają m.in. takie imprezy jak Carnaval Sztukmistrzów, Festiwal Inne Brzmie-nia, Festiwal Teatrów Europy Środkowej „Sąsiedzi”, Jarmark Jagielloński, Konfrontacje Teatralne oraz Festiwal Fantastyki Falkon. Stali mieszkańcy również nie mają problemu z zagospodarowaniem czasu wolnego. Dużą po-pularnością cieszy się Zalew Zemborzycki, kompleks basenów Aqua Lublin czy Centrum Spotkania Kultur.

O jakości życia w Lublinie przesądza też przyjazna skala i niezbyt gęsta zabudowa. Z wyliczeń BiqData.pl wynika, że 20 proc. powierzchni miasta stanowią tereny zielone. To jeden z lepszych wyników wśród polskich me-tropolii. Po Lublinie z łatwością można się poruszać rowerem, czemu sprzyja infrastruktura (w 2019 r. przybyło niemal 19 km dróg rowerowych, a ich łączna długość sięgnęła 170 km), ale też relatywnie małe natężenie ruchu kołowego. Już wcześniej „miasto inspiracji” miało status jednej z bardziej przyjaznych dla rowerzystów dużych miast (ranking Morizon). Oprócz za-gęszczenia infrastruktury, wynikało to m.in. z istnienia bardzo sprawnego systemu roweru miejskiego. W tegorocznym rankingu portalu centrumro-werowe.pl, bazującym m.in. na liczbie udostępnianych rowerów i liczbie mieszkańców przypadających na każdy z nich, cenie ich najmu, liczbie stacji itp., Lubelski Rower Miejski zajął 6. miejsce na 53 sklasyfikowane. To ważny aspekt w dobie koroawirusa, który na całym świecie skłania ludzi do re-zygnacji z komunikacji zbiorowej i samochodowej na rzecz jazdy rowerem.

Jednocześnie Lublin pozostaje przyjazny dla kierowców. Według opubli-kowanego w maju raportu firmy Oponeo, stolica Lubelszczyzny zajmuje pod tym względem pierwsze miejsce wśród miast z ponad 300 tysiącami miesz-kańców. To zasługa tego, że po lubelskich ulicach jeździ się płynnie, a ceny paliwa oraz opłaty za parkowanie są niskie. W Lublinie działają również systemy współdzielenia samochodów oraz skuterów elektrycznych. Samo miasto dużo inwestuje zaś w zrównoważony rozwój i ekologiczny transport m.in. powiększając zeroemisyjny tabor komunikacji publicznej.

Jakość życia w miastach może się okazać tym aspektem ich konkuren-cyjności, którego znaczenie po pandemii znacznie wzrośnie. – Upowszech-nienie pracy zdalnej pozwala na zachowanie większej równowagi między pracą a czasem wolnym. O to na pewno łatwiej w Lublinie niż na przykład w Warszawie – przewiduje Marzena Strok-Sadło.

Wyjątkowość Lublina znajduje także odzwierciedlenie w sposobie podej-mowania kluczowych dla miasta decyzji. Lubelski samorząd od lat włącza w ten proces mieszkańców, stosując min. mechanizmy referendalne, tak zaawansowane narzędzia jak panel obywatelski, oraz wpisane na stałe w finanse miasta budżety obywatelskie. W tym roku realizowana jest siód-ma edycja klasycznego Budżetu Obywatelskiego finansującego inicjatywy na poziomie dzielnic oraz całego miasta. Równolegle z nim od 2017 roku funkcjonuje Zielony Budżet Obywatelski, dzięki któremu mieszkańcy zyskują bezpośredni wpływ na aranżację zieleni miejskiej i nowe nasadzenia. We-

Zasoby mieszkanioweMieszkania oddane do użytkowania (w tys.)

Hotele

3,0

2,5

2,0

1,5

1,0

0,5

0

2017 2018 2019

1

22

22

5

31

2,72,9

2,3

obiektów z zapleczem konferencyjnym

Page 21: w nowych realiach gospodarkiLubelski rynek pracy jest motorem wzrostu zatrudnienia w całym województwie, z którego ściąga pracowników. Z danych GUS wynika, że w lutym br. –

21

potencjał inwestycyjny lublina

dług PwC, była to pierwsza inicjatywa partycypacyjna tego typu w Polsce. Jesienią tego roku rusza także pierwsza edycja Młodzieżowego Budżetu Obywatelskiego finansującego pomysły działań na rzecz lokalnej społecz-ności o charakterze edukacyjnym, kulturalnym, sportowym, społecznym lub obywatelskim.

Tego rodzaju inicjatywy cementują przywiązanie mieszkańców do Lu-blina, budują lokalny patriotyzm. – W Lublinie każdy chce się przyczyniać do rozwoju miasta, widać duże zaangażowanie. To przyciąga młodych ludzi, którzy chcą mieć dobrze zorganizowany czas wolny i przyjazne otoczenie – mówi Justyna Daniel z Concentrix.

Przy bardzo szerokim udziale mieszkańców powstaje także nowa strate-gia rozwoju Lublina, programująca rozwój miasta w 10-letniej, wielowymia-rowej perspektywie. Osią tego wieloetapowego procesu jest partycypacja społeczna rozumiana jako udział jak największej i możliwie zróżnicowanej grupy obywateli miasta w projektowaniu jego przyszłości. Jego istotą jest głębokie włączenie mieszkańców w proces decyzyjny, a co za tym idzie od-danie im części władzy i odpowiedzialności za miasto. W ramach rozpisanego dwa lata procesu powstanie dokument będący z jednej strony projekcją wyobrażeń mieszkańców oraz zbiorem refleksji nad obecnym stanem Lu-blina w różnych obszarach, z drugiej zaś rezultatem rzeczywistych potrzeb miasta wynikających z jego organicznego rozwoju oraz trendów i prądów jakie niosą je ku przyszłości.

– Do tej pory żaden polski samorząd nie zastosował tak rozległego i za-awansowanego mechanizmu partycypacyjnego w procesie tworzenia dłu-goterminowej strategii rozwoju miasta. Regułą jest natomiast tworzenie strategii w modelu eksperckim, w którym konsultacje społeczne stanowią jedynie element formalny realizowany na końcu całego procesu. Budując strategię Lublin 2030 chcemy te proporcje odwrócić, opierając proces na bezpośrednim dialogu z mieszkańcami, którym przypisujemy rolę współ-autorów, a nie adresatów strategii miasta – mówi Michał Furmanek, główny specjalista ds. planowania strategicznego w Urzędzie Miasta Lublin

Page 22: w nowych realiach gospodarkiLubelski rynek pracy jest motorem wzrostu zatrudnienia w całym województwie, z którego ściąga pracowników. Z danych GUS wynika, że w lutym br. –

Opracowanie

Grzegorz Siemiończyk (e-mail: [email protected]), Hanna Wawrowska (e-mail: [email protected]), Irmina Zakrzewska (e-mail: [email protected])

Koordynacja prac

Irmina Zakrzewska

Opracowanie graficzne / skład

Agata Klepka i Aleksandra Olszewska – OKI OKI Studio(e-mail: [email protected])

Fotografie Lublina

Lublin (fot. UM Lublin)

Fotografie

Krzysztof Żuk (UM Lublin), Przemysław Śnieżyński (materiały prasowe), Mariusz Sagan (UM Lublin), Zbigniew Kurant (materiały prasowe), Justyna Daniel (materiały prasowe), Filip Merklejn (materiały prasowe)

Teksty

Wstęp (dr Krzysztof Żuk), „Jak Lublin inspiruje przedsiębiorców w czasie pandemii?” (Grzegorz Siemiończyk)

CopyrightGremi Media S.A.

Wydawca

Gremi Media S.A.ul. Prosta 51, 00-838 Warszawawww.rp.pl

Warszawa, Lipiec 2020

Page 23: w nowych realiach gospodarkiLubelski rynek pracy jest motorem wzrostu zatrudnienia w całym województwie, z którego ściąga pracowników. Z danych GUS wynika, że w lutym br. –