W CIENIU CZEPKA- czerwiec 2015

28
www.doipip.wroc.pl W CIENIUCZEPKA BIULETYN INFORMACYJNY DOLNOŚLĄSKIEJ OKRĘGOWEJ IZBY PIELĘGNIAREK I POŁOŻNYCH ISSN 1425 - 6584 NUMER 6/284/ CZERWIEC 2015 OSTATNI DYŻUR PRZECIW AGRESJI WSPOMNIENIA TO CICHA NUTA...

Transcript of W CIENIU CZEPKA- czerwiec 2015

Page 1: W CIENIU CZEPKA- czerwiec 2015

www.doipip.wroc.pl

W CIENIUCZEPKABIULETYN INFORMACYJNY DOLNOŚLĄSKIEJ OKRĘGOWEJ IZBY PIELĘGNIAREK I POŁOŻNYCH

ISSN 1425 - 6584

NUMER 6/284/ CZERWIEC 2015

OSTATNI DYŻUR

PRZECIW AGRESJI

WSPOMNIENIA TO CICHA NUTA...

Page 2: W CIENIU CZEPKA- czerwiec 2015

2

W CIENIU CZEPKA Biuletyn informacyjny Dolnośląskiej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych we Wrocławiu (www.doipip.wroc.pl)

Wydawca: Dolnośląska Okręgowa Izba Pielęgniarek i Położnych we Wrocławiu.

Redaguje Prezydium DORPiP:Urszula Olechowska, Leokadia Jędrzejewska, Anna Szafran, Lucyna Bogumił, Ewa Koziarz, Beata Łabowicz, Marzenna Golicka,Jolanta Kolasińska, Teresa Szerszeń

redakcja techniczna, skład, korekta, i przygotowanie do druku – Włodziwoj Sawicki

Materiałów niezamówionych redakcja nie zwraca, w tekstach publikowanych zastrzega sobie prawo skrótów, zmian tytułów oraz poprawek stylistycz-no–językowych.

Artykuły, listy, uwagi i inną korespondencję prosimy nadsyłać na adres redakcji: Dolnośląska Okręgowa Izba Pielęgniarek i Położnych we Wrocławiu, ul. Po-wstańców Śląskich 50, 53–333 Wrocław, fax 373–20–56, e–mail: [email protected]

REDAKCJA NIE PONOSI ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA TREŚĆ TEKSTÓW, OGŁOSZEŃ I REKLAM

DOIPiP NIE PROWADZI POŚREDNICTWA PRACY W KRAJU I ZAGRANICĄ

UWAGA: Nie przyjmujemy do publikacji tekstów przekazywanych telefonicznie!Nasza okładka: Majowe uroczystości , Numer zamknięto 11.06.2015 r. Do druku przygotowano 16.04.2015 r. Nakład 3500 egz. Pismo nieodpłatnie rozprowadzane wśród członków Samorządu Pielęgniarek i Położnych. Druk ABIS. Wszystkie artykuły (i nie tylko) na str. www.doipip.wroc.pl

WYKAZ TELEFONÓW W SIEDZIBIE BIURA DOIPiP WE WROCŁAWIUSekretariat ................................................ 71 333 57 02Sekretariat ................................................. 71 333 57 16Sekretariat ..................................... 71 373 20 56 tel/faxPrzewodnicząca ........................................ 71 333 57 03Wiceprzewodnicząca ............................... 71 333 57 05Sekretarz .................................................... 71 333 57 04Skarbnik ..................................................... 71 333 57 07Dyrektor Biura ........................................... 71 333 57 00Ewidencja/rejestr piel. i poł. ..................... 71 333 57 09Praktyki zawodowe ................................... 71 333 57 07Księgowość ................................................ 71 333 57 06Radca prawny ............................................ 71 333 57 05Kasa ............................................................ 71 333 57 01Biblioteka ................................................... 71 333 57 10Okręgowy Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej ............... 71 364 04 44Okręgowy Sąd Pielęgniarek i Położnych ........................... 71 364 04 44Dział Kształcenia (tel/fax) .......................... 71 333 57 08Dział Kształcenia ........................................ 71 364 04 35Kierownik Działu Kształcenia ..................... 71 333 57 12Księgowość Działu Kształcenia .................. 71 333 57 14Dział Kształcenia Oddział w Lubinie ......... 76 746 42 03

DOLNOŚLĄSKA OKRĘGOWA IZBA PIELĘGNIAREK I POŁOŻNYCH we Wrocławiu, ul. Powstańców Śląskich 50, 53–333 Wrocław, e–mail: [email protected]. 71/ 333 57 02, tel/fax 71/ 373–20–56 www.doipip.wroc.pl

KONTO IZBY: NUMER KONTA BANKOWEGO, na który należy przekazywać składki członkowskie:

Dolnośląska Okręgowa Izba Pielęgniarek i Położnych we Wrocławiu, ul. Powstańców Śląskich 50, 53–333 Wrocław, Bank PEKAO SA O/Wrocław63 1240 6670 1111 0000 5641 0435

GODZINY PRACY BIURA Dolnośląskiej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnychponiedziałek – czwartek – od 800 do 1600 z wyjątkiem wtorków i piątkówwtorek – od 800 do 1700 a w piątek do 1500

DZIAŁ KSZTAŁCENIA tel./fax 71 333 57 08, tel. 71/ 364 04 35poniedziałek – czwartek – od 800 do 1600 z wyjątkiem wtorków i piątkówwtorek – od 800 do 1700, a w piątek do 1500

BIURO W LUBINIE, ul. Odrodzenia 18/2, 59-300 Lubin, tel./fax 76/746 42 03

KONTO DZIAŁU KSZTAŁCENIABank PEKAO SA O/Wrocław13 1240 6670 1111 0000 5648 5055

KASA poniedziałek ......................................................... 10–16 wtorek ................................................................... 8 – 13 środa ...................................................................... 10–16 czwartek ..................................................................8–13 piątek ........................................................... NIECZYNNA

BIBLIOTEKA wtorek ..........................................................od 13 do 17czwartek ..................................................... od 13 do 16piątek ..............................................................od 9 do 14

OKRĘGOWY RZECZNIK ODPOWIEDZIALNOŚCI ZAWODOWEJ tel. 71/ 364 04 44, informacja o dyżurach na stronie internetowej DOIPiP w zakładce ORGANIZACJA PRACY BIURA- ORzOZ

OKRĘGOWY SĄD PIELĘGNIAREK I POŁOŻNYCHInf.: tel. 71/ 364 04 44 lub w Sekretariacie Biura DOIPiP

DYŻURY RADCY PRAWNEGO poniedziałki 14 – 16; środa 14 – 17 (mgr E. Stasiak);

KASA POŻYCZKOWA PRZY DOIPIP Bank PKO BP IV Oddział Wrocław, ul. Gepperta 4Nr: 56 1020 5242 0000 2702 0019 9224

Informacje o stanie swojego konta w Kasie Pożyczko-wej można uzyskać w czasie dyżuru w środy od 1500 do 1630 telefonicznie lub osobiścieKSIĘGOWOŚĆ IZBY NIE PROWADZI KASY POŻYCZ-KOWEJ I NIE UDZIELA INFORMACJI

KONSULTANCIWOJEWÓDZCY W DZIEDZINACH:PIELĘGNIARSTWA – mgr JOLANTA KOLASIŃSKA, UM Wydział Nauk o Zdrowiu, ul. Bartla 5, 51-618 Wrocław, e-mail: [email protected], tel. 0-71/ 784 18 45;

PIELĘGNIARSTWA ANESTEZJOLOGICZNEGO I INTENSYWNEJ OPIEKI– mgr EWA PIELICHOWSKA 4 Wojskowy Szpital Kliniczny z Polikliniką SP ZOZ ul. Rudolfa Weigla 5, 50-981 Wrocławemail: [email protected]: 261-660-207, 608-309-310

PIELĘGNIARSTWA CHIRURGICZNEGO I OPERACYJNEGOmgr BEATA LABOWICZ Wojewódzki szpital Specjalistyczny w Legnicy ul. Jarosława Iwaszkiewicza 559-220 Legnicatel: 76/72-11-401 661-999-104email: [email protected]

PIELĘGNIARSTWA EPIDEMIOLOGICZNEGO – mgr KATARZYNA SALIKSamodzielny Publiczny Szpital Kliniczny Nr 1, ul. M. Skłodowskiej-Curie 58, 50-368 Wrocław tel. 71 327-09-30, 71/784-21-75 606 99 30 95; e-mail: [email protected],

PIELĘGNIARSTWA W GINEKOLOGII I POŁOŻNICTWIE – mgr URSZULA ŻMIJEWSKA, Szpital Specjalistyczny im. A. Falkiewicza, ul. Warszawska 2, 52-114 Wrocław, tel. 0-71/342-86-31 wew. 344, 604-93-94-55, 667-977-735

PIELĘGNIARTSWA ONKOLOGICZNEGO – mgr ELŻBIETA GARWACKA-CZACHORDolnośląskie Centrum Onkologii we Wrocławiupl. Hirszfelda 1253-413 Wrocławtel. 71/36-89-260 lub 603 38 58 98e-mail: [email protected]

PIELĘGNIARSTWA PEDIATRYCZNEGO – mgr DOROTA MILECKA Uniwersyteckii Szpital Kliniczny, ul. Borowska 213, 50-556 Wrocław tel. 071/733-11-90, 733-11-95, 662-232-595

Page 3: W CIENIU CZEPKA- czerwiec 2015

3

ODREDAKCJI

Czerwcowy numer naszego biuletynu rozpoczynamy od publikacji życzeń, jakie w imieniu środowiska pielęgniarek i położnych, otrzymali reprezentanci naszych profesji. Te miłe i przyjazne sercu słowa pokazują, że jesteśmy istot-ną częścią społeczności. która potrzebuje naszej pracy i naszego zaangażo-wania.

Chcąc pokazać swoją pracę i swoje umiejętności, a także wybrać spośród nas najlepszych profesjonalistów, corocznie organizowane są konkursy, któ-rych celem jest wyłonienie najlepszej pielęgniarki czy położnej. W niniejszym numerze zapraszamy do konkursu Położna na Medal (II edycja).

Opowiadając o codziennej pracy pielęgniarki, przedstawiamy artykuł na temat roli pielęgniarki w pracowni aferezy. Choć nazwa pracowni brzmi nie-co egzotycznie, zadania pielęgniarki są związane z codziennością i potrzeba-mi społeczeństwa.

W numerze prezentujemy także relację z konferencji PTP w Lasocinie, która odbyła się z okazji obchodów Międzynarodowego Dnia Pielęgniarki.

Na progu lata zapraszamy do uważnej lektury artykułu, dotyczącego wpły-wu słońca na organizm człowieka. Opalamy się chętnie w ciepłe i słoneczne dni, często nie pamiętając, że promieniowanie słoneczne może nam zaszko-dzić i wymaga zachowania zasad bezpieczeństwa.

Dużo miejsca w czerwcowym numerze poświęcamy tematowi, który już od kilku miesięcy jest ważny. Problem dotyczy kontaktów pielęgniarek z pacjen-tami lub rodzinami pacjentów agresywnych. Przedstawiamy ponownie proce-dury postępowania pielęgniarki/położnej objętej ochroną funkcjonariusza pu-blicznego oraz załącznik – wzór zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa wobec funkcjonariusza publicznego. Sprawa szczególnie ważna, gdy zostają naruszone dobra osobiste pracownika, cieszącego się statusem funkcjonariu-sza publicznego.

Życząc Państwu, by owe zawiadomienia nie były potrzebne, zapraszamy do lektury.

Redakcja

W NUMERZE:4-5

14 24

20

18

10

6 25

6

Życzenia

Ostatni dyżyr

Przeciw agresji

Położna na medal

Wpływ słońca

W pracowni aferezy

Wspomnienia to cicha nuta...

Podziękowania

Pamięć i serce

23 Wszystkim dziękuję12 Konferencja PTP w Lasocinie

Page 4: W CIENIU CZEPKA- czerwiec 2015

4 INFORMACJE

NACZELNA IZBA PIELĘGNIAREK l POŁOŻNYCH Warszawa, 19 maja 2015 r.Naczelna Rada Pielęgniarek i Położnych02-757 Warszawa, ul. Pory 78, lok. 10, Tel. (22) 327 61 61, Fax. (22) 327 61 60

Pani Urszula Olechowska Przewodnicząca Dolnośląskiej Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnych we Wrocławiu

Szanowna Pani Przewodnicząca,Międzynarodowy Dzień Pielęgniarki oraz Dzień Położnej wiążą się z refleksją o zawodach pielęgniarki i położnej, które postrzegane

są przez pryzmat empatii, poświęcenia, dobroci, towarzyszenia człowiekowi w zdrowiu i w chorobie. W obliczu coraz nowych wyzwań współczesności, postępu medycyny, płaszczyzna obszarów działalności pielęgniarek i położnych poszerza się, a różnorodne formy opieki muszą zaspokoić rosnące potrzeby zdrowotne człowieka, społeczeństwa. Pielęgniarstwo, położnictwo na przestrzeni ostatnich lat ulegało wielu przeobrażeniom, a dzięki wszechstronnemu przygotowaniu zawodowemu jesteśmy coraz bardziej świadomi swojej tożsamości i społecznej roli. Nikogo już dzisiaj nie trzeba przekonywać, że pielęgniarki i położne to samodzielni i odpowiedzialni profe-sjonaliści o gruntownym wykształceniu i doskonałym przygotowaniu zawodowym. Ale też o wysokim morale etycznym, o czym przy-pominają nam wielkie osobistości światowego i krajowego dziedzictwa w pielęgniarstwie i położnictwie: Florencja Nightingale, Hanna Chrzanowska, Rachela Hutner czy Stanisława Leszczyńska. Pielęgniarki i położne służą autentycznemu dobru człowieka, jego życiu, zdrowiu, jakości tego życia oraz godności umierania.

Pielęgniarstwo światowe, jako zawód ma historię liczoną założeniem przez Florence Nightingale w 1860 r. pierwszej szkoły pielę-gniarskiej. Tworzenie podstaw szkolnictwa pielęgniarskiego, jego formalizowanie poprzez akty prawne praktyki pielęgniarskiej to rów-nież okres uświadamiania odrębności zawodowej na szczeblu krajowym i międzynarodowym. Przejawem determinacji i siły, dwadzie-ścia cztery lata temu, było utworzenie w Polsce samorządu zawodowego, będącego gwarancją samodzielności zawodów pielęgniarki i położnej. To dzięki takiemu zaangażowaniu nasze zawody są autonomiczne i niezależne, a pielęgniarki i położne postrzegane obecnie, jako wysokiej klasy profesjonaliści: kompetentne, odpowiedzialne i etyczne osoby.

Pragnę podkreślić, że jako samorząd dążymy do dialogu z całym środowiskiem medycznym w systemie, wszystkimi partnerami na rynku usług zdrowotnych. Angażujmy się w naprawę relacji międzyludzkich, zapewniając bezpieczeństwo naszym pacjentom, co w konsekwencji przekłada się na bezpieczeństwo wykonywania zawodów. Wykonujemy przecież zawody zaufania publicznego, któ-re pełnią ważną społecznie funkcję, i robimy wszystko, aby ta świadomość była powszechna, wyszła poza nasze środowisko zawodo-we. Wiemy, że przy malejącej liczbie pielęgniarek i położnych w systemie ochrony zdrowia ten system będzie niesprawny. Dlatego, ja-ko samorząd zawodowy wciąż uświadamiamy politykom, organizatorom opieki zdrowotnej, pacjentom, że bezpieczeństwo pacjenta oraz jakość świadczeń zdrowotnych zależy także od pielęgnowania, które realizowane jest przez dobrze przygotowane zawodowo pie-lęgniarki i położne.

Serdecznie dziękuję za zaproszenie na uroczyste obchody Międzynarodowego Dnia Pielęgniarki i Dnia Położnej we Wrocławiu. Nie-stety z powodu innych zobowiązań służbowych nie mogę z Państwem celebrować tej uroczystości.

Na ręce Pani Przewodniczącej, z okazji Międzynarodowego Dnia Pielęgniarki i Dnia Położnej pragnę przekazać wszystkim pielęgniar-kom i położnym - członkom Dolnośląskiej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych, życzenia pomyślności. Życzę Państwu nieustającej chęci do podejmowania nowych wyzwań i osiągania wytyczonych celów. Życzę Państwu zasłużonej satysfakcji z pracy zawodowej, tak-że tej finansowej oraz szczęścia w życiu osobistym i dużo zdrowia.

Prezes Grażyna Rogala-Pawelczyk

... Z NAJLEPSZYMI ŻYCZENIAMI...

Page 5: W CIENIU CZEPKA- czerwiec 2015

5INFORMACJE

Legnica, 4 maja 2015 roku

Pani Urszula Olechowska Przewodnicząca Dolnośląskiej Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnych we Wrocławiu

Szanowna Pani Przewodnicząca!Społecznej wartości pracy pielęgnia-

rek i położnych nie da się w żaden spo-sób przecenić. W Legnicy jest ich ponad tysiąc, a każda z tych osób gotowa jest zawsze śpieszyć na ratunek ludzkiego zdrowia i życia.

W dzisiejszych czasach środowisko to działa w niezwykle trudnych warunkach finansowych i organizacyjnych, co czę-sto uniemożliwia mu satysfakcjonujące wypełnianie swej misji. Wciąż obserwu-jemy niepokojące zjawisko odchodze-nia z zawodu, a także opuszczanie kra-ju w poszukiwaniu lepszych perspektyw pracy poza granicami. Tymczasem pol-skie społeczeństwo starzeje się i coraz więcej ludzi wymagać będzie właśnie pielęgniarskiej stałej opieki. Wyrażając nadzieję na szybkie i zdecydowane roz-wiązanie tego problemu przez władze państwowe, przekonany jestem, iż dla dobra pacjentów pielęgniarki i położne gotowe są jednak na wiele wyrzeczeń

Za to obdarzamy je szczególnym sza-cunkiem.

Całemu środowisku, z okazji Między-narodowego Dnia Pielęgniarki i Położ-nej, składam życzenia jak najlepszych warunków pracy, zadowolenia z efek-tów pełnionej służby, sukcesów w nie-sieniu pomocy chorym i wszelkiej oso-bistej pomyślności.

Z wyrazami poważania

Z upoważnienia Prezydenta MiastaJadwiga Zienkiewicz

(Zastępca Prezydenta)

Wrocław, 15.05. 2015 r.

Szanowna Pani mgr Urszula OlechowskaPrzewodnicząca Dolnośląskiej Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnychwe Wrocławiu

Szanowna Pani Przewodnicząca,Pragnę serdecznie podziękować za zaproszenie na uroczystości związane z obchoda-

mi Międzynarodowego Dnia Pielęgniarki i Dnia położnej, które odbędą się 20 maja br.Z przykrością muszę poinformować, iż z uwagi na wcześniej podjęte oraz potwierdzo-

ne zobowiązania nie będę mógł wziąć udziału w uroczystości.Proszę pozwolić, iż chociaż tą drogą przekażę wyrazy głębokiego uznania za trud co-

dziennej i niezwykle odpowiedzialnej pracy na rzecz dobra pacjentów. Pragnę podkre-ślić, iż rola Pielęgniarek i Położnych w prawidłowym funkcjonowaniu szpitali jest nie do przecenienia.

Składając na ręce Pani Przewodniczącej życzenia zawodowej i osobistej dla członków samorządu pomyślności chciałbym wyrazić nadzieję na dalszą dobrą współpracę mie-dzy naszymi korporacjami zawodowymi.

Z wyrazami szacunku

Prezes Dolnośląskiej Izby LekarskiejJacek Chodorowski

Wrocław 4 maja 2015 r.

Dolnośląska Okręgowa Izba Pielęgniarek i Położnych wg Wrocławiu

Z okazji zbliżającego się Międzynarodowego Dnia Pielęgniarki oraz Dnia Położnej składam Państwu najserdeczniejsze życzenia.

Dziękuję Paniom, Panom za rzetelną pracę, opiekę i dbałość o pacjentów, za stwa-rzanie im miłej, łagodzącej ból, cierpienie, atmosfery. Dziękuję za szacunek jakim w co-dziennej pracy obdarzacie każdego pacjenta. Państwa trud nie jest daremny i przyczy-nia się do przywracania zdrowia, radości życia chorym, potrzebującym, a także ich bli-skim.

Mając tego świadomość, życzę Państwu dalszej wytrwałości w realizacji codziennych zadań. Niech pogoda ducha i uśmiech nigdy Was nie opuszcza.

Proszę przyjąć jeszcze raz życzenia wszelkiej pomyślności w życiu zawodowym oraz prywatnym.

Członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego Jerzy Michalak

Wszystkim Paniom i Panom, Położnym, Pielęgniarkom i Pielęgniarzom,

z okazji Międzynarodowego Dnia Pielęgniarki oraz Krajowego Dnia Położnej,życzę dumy i satysfakcji z wykonywania zawodu oraz wszelkiej osobistej pomyślności

Anna KnotzDyrektor Oddziału we Wrocławiu

Towarzystwa Ubezpieczeń INTER Polska S.A.

Page 6: W CIENIU CZEPKA- czerwiec 2015

6 INFORMACJE

NIPiP-NRPiP-DM.0028.03.59,2015.AS Warszawa, dnia 25 maja 2015 r.

Pan/PaniPielęgniarka/PielęgniarzPołożna/Położny

Szanowni PaństwoW imieniu Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych uprzejmie informuje, że Ogólno-

polska Kampania Społeczna pt. „Ostatni dyżur” uroczyście rozpocznie się konferencją prasową, w dniu 27 maja 2015 roku o godz. 11.00 w Hotelu Gromada Centrum w War-szawie. W konferencji prasowej wezmą udział Przewodniczące/y Okręgowych Rad Pie-lęgniarek i Położnych, Członkowie Prezydium Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych, Przewodniczące Organów Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych.

W trakcie konferencji planowana jest projekcja krótkich spotów reklamowych, przy-bliżenie kampanii mediom oraz zaprezentowanie problemów dotykających pielęgniar-ki i położne na podstawie sporządzonych wcześniej raportów, zarówno w formie wer-balnej, jak i w postaci interaktywnej aplikacji Oculus. Podczas wydarzenia urucho-miona zostanie również strona internetowa kampanii: www.ostatnidyzur.pl. na której można podpisać Receptę (apel) kierowaną do polskich decydentów o podjęcie natych-miastowych działań w celu opracowania, a także wdrożenia programu zabezpieczenia społeczeństwa w świadczenia realizowane przez pielęgniarki i położne. Wspomnianą wyżej petycję można również podpisać bezpośrednio na konferencjach lokalnych.

Działania kampanii prowadzone będą w całej Polsce, zarówno poprzez Internet, jak również regionalne konferencje. Konferencje „Ostatni dyżur” będą spotkaniami dedy-kowanymi lokalnym mediom oraz politykom. Celem spotkań będzie promocja inicja-tywy w lokalnych społecznościach oraz wybrzmienie specyfiki i skali problemu w da-nym regionie.

Zachęcam do wspierania akcji oraz oglądania konferencji, która będzie relacjono-wana „na żywo” pod linkiem: http://streamonline.pl/konferencjalivenrpip/

Z poważaniem

Prezesdr n. med. Grażyna Rogala-Pawelczyk

Naczelna Rada Pielęgniarek i Położnych 02-757 Warszawa, ul. Pory 78, lok. 10 www.nipip.pl, Kampania Społeczna - strona: www.ostatnidyzur.pl

Uchwała 206/VI/2014Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych

z dnia 6 czerwca 2014 r.

w sprawie przyjęcia procedury postępo-wania pielęgniarki/ położnej objętej ochro-ną przewidzianą dla funkcjonariusza pu-blicznego w przypadku agresywnego za-chowania pacjenta/ rodziny

Na podstawie art. 22 ust. 1 pkt 9 ustawy z dnia 1 lipca 2011 r. o samorządzie pielę-gniarek i położnych (Dz. U. Nr 174 poz. 1038 ze zm.) w zw. z art. 4 ust 1 pkt 1-5 i art. 5 ust 1 pkt 1-9 ustawy z dnia 15 lipca 2011r. o zawodach pielęgniarki i położnej (Dz. U. Nr 174, poz. 1039 z późn. zm.) uchwala się, co następuje:

§ 1. Naczelna Rada Pielęgniarek i Po-łożnych przyjmuje procedurę postępowa-nia pielęgniarki/ położnej objętej ochroną przewidzianą dla funkcjonariusza publicz-nego w przypadku agresywnego zachowa-nia pacjenta/ rodziny, która stanowi załącz-nik nr 1 do niniejszej uchwały.

§ 2. Ustala się również wzór wniosku za-wiadomienia o popełnieniu przestępstwa wobec funkcjonariusza publicznego, który stanowi załącznik nr 2 do niniejszej uchwa-ły.

§ 3. Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia.

Sekretarz NRPiP Joanna Walewander

Prezes NRPiPGrażyna Rogala-Pawelczyk

PRZECIW AGRESJI Poniżej oraz obok publikujemy po-nownie wraz z załącznikami Uchwa-łę Nr 206/VI/2014 Naczelnej Rady Pie-lęgniarek i Położnych z dnia 6 czerw-ca 2014 r. w sprawie przyjęcia pro-cedury postępowania pielęgniar-ki/ położnej objętej ochroną prze-widzianą dla funkcjonariusza pu-blicznego w przypadku agresywne-go zachowania pacjenta/ rodziny. Publikacja jest szczególnie dedyko-wana dla nowowybranych delega-tów na VI Zjazd Krajowy Pielęgniarek i Położnych

Page 7: W CIENIU CZEPKA- czerwiec 2015

7INFORMACJE

Załącznik nr 1 do Uchwały nr 206/VI/2014 Naczelnej Rady Pielęgniarek i Po-łożnych z dnia 6 czerwca 2014 r. w sprawie przyjęcia procedury postępowania pielęgniarki/ położnej objętej ochroną przewidzianą dla funkcjonariusza pu-blicznego w przypadku agresywnego zachowania pacjenta/rodziny

Procedura dotyczy zasad postępowa-nia pielęgniarki, położnej w przypadku zachowania osoby agresywnej podczas i w związku z wykonywaniem czynno-ści polegających na udzielaniu świadczeń zdrowotnych, o których mowa w art. 4 ust 1 pkt 1-5 i art. 5 ust 1 pkt 1-9 ustawy z dnia 15 lipca 2011r. o zawodach pielęgniarki i położnej (Dz. U. Nr 174, poz. 1039 z późn. zm.) korzystających z ochrony przewidzia-nej dla funkcjonariuszy publicznych zgod-nie z art. 11 ust 2 ww. ustawy.

CEL Zapewnienie ochrony pielęgniarkom

i położnym, stworzenie bezpiecznych wa-runków pracy oraz prawidłowe i niezakłó-cone wykonywanie przez nich obowiąz-ków służbowych podczas oraz w związku z udzielaniem świadczeń zdrowotnych wo-bec pacjenta.

OKREŚLENIE POJĘĆ

Agresja [łac. aggressio „napaść”, „natarcie”], psy-

chol. działanie (fizyczne, słowne,) zmierza-jące do spowodowania szkody, wyrządze-nia krzywdy fizycznej lub psychicznej, skie-rowane na inną osobę, także zamiar takie-go działania lub względnie trwała tenden-cja do takich działań.

1. Agresja fizyczna – atak skierowany na inną osobę, w którym atakujący posłu-guje się określonymi częściami ciała lub narzędziami przyjmującym formę uderze-nia, potrącenia, kopnięcia, pobicia itp. po-

wodującym zadanie bólu lub uszkodzenia ciała.

2. Agresja słowna (werbalna)

– posługiwanie się sformułowaniami werbalnymi, szkodliwymi dla atakowanej osoby, wywołując w niej strach, poczucie krzywdy lub odrzucenie emocjonalne.

Pobudzenie – to stan psychicznego podniecenia

i wzmożonej aktywności.

Osoba agresywna – pacjent, rodzina pacjenta, opiekun itp.

Naruszenie nietykalności cielesnej – to każda umyślna czynność osoby

agresywnej oddziałująca na ciało pielę-gniarki, położnej, która nie jest przez nią akceptowana. Każde bezprawne dotknię-cie, upokorzenie lub inny krzywdzący kon-takt fizyczny (umyślne sprawienie bólu np. kopnięcie, szarpanie za włosy, spoliczko-wanie, popchnięcie itp.) lub czynności, które są dla niej obraźliwe, krzywdzące, kłopotliwe.

Czynna napaść – każde działanie zmierzające bezpo-

średnio do naruszenia nietykalności cie-lesnej i wyrządzenia w ten sposób do-legliwości fizycznej. Staje się więc prze-stępstwem dokonanym w chwili przed-sięwzięcia działania zmierzającego bez-pośrednio do naruszenia nietykalności cielesnej, które w rzeczywistości nie mu-si nastąpić.

Znieważenie – to każde zachowanie osoby agresyw-

nej, uwłaczające godności osobistej pie-lęgniarki, położnej, stanowiące przejaw lekceważenia, pogardy, mające obelżywy, obraźliwy charakter (obraźliwe słowa, ge-sty). W praktyce jest to używanie w stosun-ku do pielęgniarki i położnej słów wulgar-nych, powszechnie uznanych za obelżywe, gesty.

OPIS ZASAD ZASTOSOWANIA PROCEDURY

Warunki:

• Objęcie pielęgniarki i położnej szcze-gólną ochroną przewidzianą dla funkcjo-nariusza publicznego możliwe jest dopie-ro po zaistnieniu przesłanek zawartych w art. 4 ust. 1 pkt 1-5 i art. 5 ust. 1 pkt 1-9 ustawy z dnia 15 lipca 2011r. o zawodach pielęgniarki i położnej, które muszą wy-stąpić podczas i w związku z wykonywa-niem przez pielęgniarkę, położną wskaza-nych w ww. przepisach prawnych czynno-ści.

• Zaistnienie zdarzenia „podczas i w związ-ku” z wykonywaniem przez pielęgniarkę, położną świadczenia zdrowotnego ozna-cza zbieżność czasową i miejscową zacho-wania osoby agresywnej i wykonywania obowiązków służbowych przez funkcjona-riusza publicznego niezależnie od miejsca pracy i formy zatrudnienia.

• Pełnienie obowiązków służbowych przez pielęgniarkę i położną może mieć miej-sce również poza godzinami pracy, jeśli w tym czasie podejmuje czynności zwią-zane z udzielaniem świadczeń zdrowot-nych jednak musi zaistnieć związek czaso-wo – przyczynowy pomiędzy zaistniałym zdarzeniem a udzielanym rodzajem świad-czeń.

PROCEDURA POSTĘPOWANIA PIELĘGNIARKI/POŁOŻNEJ OBJĘTEJ OCHRONĄ PRZEWIDZIANĄ DLA FUNKCJONARIUSZA PUBLICZNEGOW PRZYPADKU AGRESYWNEGO ZACHOWANIA PACJENTA/RODZINY

Page 8: W CIENIU CZEPKA- czerwiec 2015

8 INFORMACJE

• W świetle art. 11 ust. 2 ustawy z dnia 15 lipca 2011r. o zawodach pielęgniarki i po-łożnej, pielęgniarka i położna wykonują-ca czynności, o których mowa poniżej jest traktowana w taki sposób przez prawo, w jaki sposób kodeks karny traktuje funk-cjonariuszy publicznych. Na przykład: na-ruszenie jej nietykalności cielesnej, znie-waga czy czynna napaść na nią będzie kwalifikowana jako przestępstwo, o któ-rym mowa w przepisach kodeksu karne-go.

Przesłanki:

1. Ochrona prawna przysługująca pielę-gniarce objętej ochroną przewidzianą dla funkcjonariusza publicznego podczas wy-konywania czynności zawodowych pole-gających na:

• rozpoznawaniu warunków i potrzeb zdrowotnych pacjenta;

• rozpoznawaniu problemów pielęgna-cyjnych pacjenta;

• planowaniu i sprawowaniu opieki pie-lęgnacyjnej nad pacjentem;

• samodzielnym udzielaniu w określo-nym zakresie świadczeń zapobiegaw-czych, diagnostycznych, leczniczych i re-habilitacyjnych oraz medycznych czynno-ści ratunkowych;

• realizacji zleceń lekarskich w procesie diagnostyki, leczenia i rehabilitacji;

2. Ochrona prawna przysługująca położ-nej objętej ochroną przewidzianą dla funk-cjonariusza publicznego podczas wykony-wania czynności zawodowych polegają-cych na:

• rozpoznawaniu ciąży, sprawowaniu opieki nad kobietą w przebiegu ciąży fizjo-logicznej, a także prowadzeniu w określo-nym zakresie badań niezbędnych w moni-torowaniu ciąży fizjologicznej

• kierowaniu na badania konieczne do jak najwcześniejszego rozpoznania ciąży wysokiego ryzyka;

• prowadzeniu porodu fizjologicznego oraz monitorowaniu płodu z wykorzysta-niem aparatury medycznej;

• przyjmowaniu porodów naturalnych, w przypadku konieczności także z nacię-ciem krocza, a w przypadkach nagłych także porodu z położenia miednicowego;

• podejmowaniu koniecznych działań w sytuacjach nagłych, do czasu przyby-cia lekarza, w tym ręcznego wydobycia

łożyska, a w razie potrzeby ręcznego zba-dania macicy;

• sprawowaniu opieki nad matką i nowo-rodkiem oraz monitorowaniu przebiegu okresu poporodowego;

• badaniu noworodków i opiece nad ni-mi oraz podejmowaniu w razie potrzeby wszelkich niezbędnych działań, w tym na-tychmiastowej reanimacji;

• realizacji zleceń lekarskich w procesie diagnostyki, leczenia i rehabilitacji;

• samodzielnym udzielaniu w określo-nym zakresie świadczeń zapobiegaw-czych, diagnostycznych, leczniczych i re-habilitacyjnych.

PROCEDURA POSTĘPOWANIA PIELĘGNIARKI, POŁOŻNEJ

1. W przypadku agresywnych zachowań ze strony osoby agresywnej, pielęgniarka, położna podejmuje działania w zakresie:

a. wyciszenia agresji poprzez rozmowę w celu wyjaśnienia powodu jej powstania,

b. zachowania bezpiecznej odległości wobec osoby agresywnej,

c. informowania ww. osoby o przysłu-gującej pielęgniarce, położnej ochronie prawnej przewidzianej dla funkcjonariu-sza publicznego i konsekwencjach praw-nych z tym związanych,

2. W przypadku zaistnienia zachowań, jakich dopuściła się osoba agresywna wo-bec funkcjonariusza publicznego należy:

a. w przypadku zaistnienia przesłanek przestępstwa zawiadomić organa ściga-nia składając zawiadomienie stanowiące załącznik nr 1 o przestępstwie uwzględ-niając:

• okoliczności ze wskazaniem, że do zda-rzenia doszło w czasie i w związku z wyko-nywaniem czynności służbowych podczas udzielania świadczeń zdrowotnych,

• wskazać w trakcie, jakich czynności (udzielanego świadczenia) doszło do zda-rzenia,

b. odnotować powyższy fakt w obowią-zującej dokumentacji medycznej, uwzględ-niając, powyższe przesłanki,

c. wskazać świadków zdarzenia, jeśli to możliwe z imienia i nazwiska,

d. poinformować niezwłocznie kierow-nika oddziału / placówki, lekarza dyżurne-

go, przełożonego o zaistniałej sytuacji,e. w przypadku doznanych obrażeń

przez pielęgniarkę, położną, poddanie się badaniu przez biegłego lekarza medycyny sądowego.

OCHRONA PRAWNOKARNA NALEŻNA FUNKCJONARIUSZOWI PUBLICZNEMUPielęgniarka i położna objęta ochro-

ną przewidzianą dla funkcjonariusza pu-blicznego w myśl art. 11 ust. 2 ustawy o za-wodach pielęgniarki i położnej podczas i w związku z wykonywaniem przez nie-go świadczeń zdrowotnych chroniony jest przez odrębne przepisy Kodeksu Karne-go w przypadku naruszenia nietykalności cielesnej, czynnej napaści na funkcjona-riusza publicznego oraz znieważenia funk-cjonariusza publicznego. Przepisy ustawy karnej odnoszące się do ochrony prawno-karnej funkcjonariusza publicznego ma-ją za zadanie chronić godność i nietykal-ność cielesną pielęgniarek i położnych. O naruszenie nietykalności cielesnej funk-cjonariusza można oskarżyć tylko kogoś, kto zrobił to podczas pełnienia przez funk-cjonariusza obowiązków służbowych lub w związku z nimi i będzie podlegał odpo-wiedzialności prawnokarnej.

1. Przestępstwa popełnione przeciw-ko funkcjonariuszowi publicznemu ściga-ne są z urzędu, a skierowanie aktu oskar-żenia, inicjowanie dowodów, występowa-nie przed sądem to obowiązek prokurato-ra,

2. Sprawca przestępstwa przeciwko funkcjonariuszowi publicznemu odpo-wiada surowiej, i zagrożony jest karami: grzywny, kary ograniczenia wolności, kary pozbawienia wolności,

3. Organy ścigania po wpłynięciu zawia-domienia winny podjąć działania zmierza-jące do ukarania sprawcy, nie jest tu ko-nieczne uzyskanie wniosku o ściganie od pokrzywdzonego (pielęgniarki, położnej)

4. Odpowiedzialność za napaść na funk-cjonariusza została uregulowana odrębny-mi przepisami.

PODSTAWA PRAWNA

1. Ustawa z dnia 15 lipca 2011r. o zawo-dach pielęgniarki i położnej (Dz. U. Nr 174, poz. 1039 z późn. zm.)

2. Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. Ko-deks Karny (Dz. U. Nr 88, poz. 553 z późn. zm.)

Sporządził: Zatwierdził:

Page 9: W CIENIU CZEPKA- czerwiec 2015

9INFORMACJE

Załącznik nr 2 do Uchwały nr 206/VI/2014 Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych z dnia 6 czerwca 2014 r. w sprawie przyjęcia procedury postępowania pielęgniarki/ położnej objętej ochroną przewidzianą dla funkcjonariusza publiczne-go w przypadku agresywnego zachowania pacjenta/ rodziny

...................................................................................(miejscowość, data)

..........................................................................................

..........................................................................................

.......................................................................................... (dane pokrzywdzonej pielęgniarki, położnej)

DO ..............................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................

(dane jednostki Policji lub prokuratury)

ZAWIADOMIENIE O POPEŁNIENIU PRZESTĘPSTWA WOBEC FUNKCJONARIUSZA PUBLICZNEGO

Na podstawie art. 11 ust. 2 ustawy z dnia 15 lipca 2011r. o zawodach pielęgniarki i położnej zawiadamiam, że w dniu ............................................................................. (data, godzina ) w ............................................................................................................................................................................

(miejsce popełnienia przestępstwa)

...............................................................................................................................................................................

...............................................................................................................................................................................(imię, nazwisko sprawcy, ewent adres lub w przypadku braku danych osobowych opis wyglądu sprawcy)

podczas i w związku z .......................................................................................................................................... (rodzaj wykonywanych świadczeń zdrowotnych)

dokonał: ......................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................

(opis zachowania przestępnego – opisać zwięźle stan faktyczny oraz zachowanie sprawcy, które zdaniem zawiada-miającego nosi cechy przestępstwa i ewentualnie podać dowody i świadków na poparcie swoich twierdzeń).

W związku z powyższym wnoszę o wszczęcie w powyższej sprawie postępowania przygotowawczego.

Świadek: imię i nazwisko, adres / stanowisko. ..............................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................

………………………………………… (podpis pokrzywdzonej pielęgniarki, położnej)

.................................................................(czytelny podpis osoby przyjmującej zgłoszenie)

Page 10: W CIENIU CZEPKA- czerwiec 2015

10 POŁOŻNICTWO

Wystartowała II edycja kampanii społecz-no-edukacyjnej i konkursu „Położna na me-dal” zorganizowana przez Akademię Malu-cha Alantan. Patronat merytoryczny nad te-goroczną kampanią i konkursem objęła Na-czelna Rada Pielęgniarek i Położnych, Pol-skie Towarzystwo Położnych, Fundacja Ro-dzić po Ludzku, Stowarzyszenie Dobrze Uro-dzeni oraz portal edukacjapacjenta.pl.

Celem kampanii jest wzrost świadomości położnych nowoczesnych standardów opie-ki okołoporodowej i podniesienie standar-dów pracy w zgodzie z przyjętymi wymaga-niami środowiska i oczekiwaniami pacjen-tów oraz uświadomienie roli położnej, jej kompetencji i odpowiedzialności w oparciu o przyjęte standardy pracy jaką na co dzień wykonuje.

Przez najbliższe 9 miesięcy będzie można głosować na najlepsze położne w całej Pol-sce w konkursie „Położna na medal”. Nomi-nowanie i oddawanie głosów odbywać się będzie za pośrednictwem strony www.po-loznanamedal.pl. W tym roku spośród no-minowanych położnych zostaną wybrane 3 najlepsze, które uzyskają największą licz-bę głosów. Dodatkowo, konkurs wyłoni 3 najlepsze położne z poszczególnych woje-wództw. Kryteria oceny położnej powstały w oparciu o rekomendacje Konsultanta Kra-jowego w dziedzinie pielęgniarstwa gineko-logicznego i położniczego.

Położnictwo na przestrzeni ostatnich lat zmieniło swoje oblicze, a wraz z nim zmie-niło się społeczne widzenie porodu i opieki okołoporodowej. Odradzająca się idea trak-towania ciąży i porodu jako fizjologicznego procesu – wchodząca w program prokreacji ekologicznej – spowodowała konieczność wprowadzenia zmian w systemie opieki nad kobietą, matką i dzieckiem z uwzględ-nieniem standardów opieki okołoporodo-

wej. Obowiązujące rozporządzenie Ministra Zdrowia z 20 września 2012 roku w spra-wie standardów postępowania medyczne-go przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych z zakresu opieki okołoporodowej sprawo-wanej nad kobietą w okresie fizjologicznej ciąży, fizjologicznego porodu, połogu oraz opieki nad noworodkiem (Dz.U. z 2012 r. poz. 1100) nakłada na położną realizację określonych zadań podczas sprawowania opieki nad ciężarną, w tym edukację przed-porodową uwzględniającą praktyczne i teo-retyczne przygotowanie do porodu, karmie-nia piersią, pielęgnowania noworodka i ro-dzicielstwa.

– Chcemy promować położne, które swój zawód wykonują z pasją i prawdziwym od-daniem. Wielu pacjentów głosowanie trak-tuje jako podziękowanie położnym za pro-fesjonalizm, wrażliwość i otwartość - pod-kreśla Iwona Barańska z Akademii Malucha Alantan, organizatora konkursu.

Stosowanie standardów przez położ-ną w okresie porodu fizjologicznego obej-muje m.in.: monitorowanie stanu rodzącej, wsparcie kobiety w wyborze i zastosowaniu technik oddechowych i relaksacyjnych, nie-farmakologicznych metod łagodzenia bólu, pozycji, które uznaje za najwygodniejsze. Umożliwienie dziecku – bezpośrednio po porodzie – nieprzerwany i co najmniej dwu-godzinny kontakt z matką „skóra do skóry”. W kolejnych godzinach pomoc i edukacja w zakresie prawidłowego karmienia pier-sią oraz tworzenie warunków do prawidło-wej laktacji. Takie postępowanie powoduje, że rodząca staje się ważną, a przede wszyst-kim świadomą całego procesu osobą. W wy-niku dokonujących się zmian w opiece oko-łoporodowej oraz przemiany kulturowej w postrzeganiu narodzin, które z wydarze-nia medycznego stają się także wydarze-

niem rodzinnym, niezbędnym jest zachęca-nie rodzących do korzy tania podczas poro-du ze wsparcia wybranej przez nią bliskiej osoby.

W opiece nad matką i dzieckiem w środo-wisku domowym, położna rodzinna obej-muje opieką i edukacją kobietę pomiędzy 21. a 26. tygodniem ciąży i prowadzi eduka-cję do czasu porodu. Po porodzie realizuje nie mniej niż cztery wizyty, podczas których diagnozuje i monitoruje stan zdrowia mat-ki i dziecka wg ustalonych kryteriów, oce-nia relacje w rodzinie, wspiera w sytuacjach trudnych. Promuje karmienie piersią i roz-wiązuje problemy laktacyjne oraz umacnia-nie w rodzicielstwie.

Położna w swojej praktyce traktuje kobie-tę oraz jej rodzinę z szacunkiem i na zasa-dach partnerskich, stara się poznać jej pre-ferencje i potrzeby w zakresie sprawowanej opieki oraz uzyskuje każdorazowo zgodę na wykonanie realizowanych świadczeń me-dycznych.

Dla uzyskania dobrych relacji z kobie-tą niezbędna jest otwartość na współpra-cę i współdziałanie, empatia, cierpliwość i wyrozumiałość, które powinny stać się wyznacznikami przyjaznego położnictwa. Spokojna i wzbudzająca zaufanie postawa położnej z pewnością pomoże kobiecie zła-godzić lęk i stres związany z ciążą, porodem i połogiem oraz przyczyni się do tego, że na-rodziny dziecka staną się najważniejszym a zarazem najpiękniejszym wydarzeniem rodzinnym.

Więcej informacji na stronie: www.poloznanamedal.pl.

Z wyrazami szacunku,

Zespół „Położna na medal”

POŁOŻNA NA MEDAL WYSTARTOWAŁA DRUGA EDYCJA

Page 11: W CIENIU CZEPKA- czerwiec 2015

11POŁOŻNICTWO

Page 12: W CIENIU CZEPKA- czerwiec 2015

12 PTP

Ledwie minął rok od poprzedniej Konfe-rencji w Lasocinie zorganizowanej przez Za-rząd Oddziału Polskiego Towarzystwa Pie-lęgniarskiego we Wrocławiu z okazji Między-narodowego Dnia Pielęgniarki.

W dniach 15-16 maja spotkały się pielę-gniarki wrocławskich i podwrocławskich szpitali aby uroczyście obchodzić swoje

święto. Pomimo borykania się z codzien-nymi trudnościami życia zawodowego, fre-kwencja dopisała.

Spotkanie otworzyła Pani Teresa Ficht-ner-Jeruzel – Przewodnicząca Zarządu Od-działu PTP we Wrocławiu. Z okazji Dnia Pie-lęgniarki złożyła koleżankom i kolegom naj-

serdeczniejsze życzenia zdrowia oraz wszel-kiej pomyślności.

Tematem przewodnim obchodów Mię-dzynarodowego Dnia Pielęgniarki, który ogłosiła Międzynarodowa Rada Pielęgnia-rek był: „PIELĘGNIARKI SĄ SIŁĄ NA RZECZ ZMIAN: EFEKTYWNA PRAKTYKA I RACJO-NALNE KOSZTY”

SPRAWOZDANIE Z KONFERENCJI PTP W LASOCINIE

Sekretarz Zarządu Oddziału PTP we WrocławiuAnna Skałubińska

Page 13: W CIENIU CZEPKA- czerwiec 2015

13PTP

Pani Przewodnicząca serdecznie przy-witała wszystkich uczestników oraz za-proszonych gości: • Panią Ludmiłę Domagałę, która reprezen-

towała Marszałka Województwa Dolnoślą-skiego.

• Panią Dorotę Milecką, członka Prezydium Zarządu Głównego PTP w Warszawie.

• Przedstawicieli Dolnośląskiej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych we Wrocła-wiu: Panią Urszulę Olechowską – Prze-wodniczącą DOIPiP, Panią Annę Szafran – Sekretarza DOIPiP, Panią Bożenę Bedryk – Dyrektora Biura, Panią Barbarę Stryjew-ską – Sekretarkę DOIPiP.

• Panią Lilianę Pietrowską – Przewodniczą-cą Zarządu Regionu Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.

• Panią Beatę Dąbrowską – Przewodniczącą Towarzystwa Położnych we Wrocławiu.

• Panie Kierowniczki Ośrodków Szkolenia Podyplomowego Pielęgniarek: Panią Kry-stynę Łukowicz-Domagalską oraz Panią Jolantę Westwalewicz.Zaproszeni goście kolejno zabierali głos,

życząc wszystkim pielęgniarkom wszystkie-go najlepszego z okazji ich święta jednocze-śnie składając kwiaty na ręce Pani Teresy Fichtner-Jeruzel.

Szczególnym gościem w tym roku by-ła Pani Beata Brzezińska – pielęgniarka ze Szpitala MSWiA we Wrocławiu – odznaczona Złotą Honorową Odznaką Polskiego Towa-rzystwa Pielęgniarskiego. Złota Honorowa Odznaka PTP przyznawana jest przez Za-rząd Główny Towarzystwa Pielęgniarskiego raz na dwa lata, pielęgniarkom, które wy-różniają się bardzo dobrą pracą zawodową

oraz dodatkową pracą społeczną na rzecz Polskiego Towarzystwa Pielęgniarskiego.

Na uroczystość przybyły również laureat-ki X Ogólnopolskiego Konkursu Pielęgniar-ka Roku 2014. Cel Konkursu polega na wy-łonieniu i nagrodzeniu pielęgniarek liderów, osób o najlepszym przygotowaniu zawodo-wym, etycznym i zaangażowaniu na rzecz środowiska pielęgniarskiego.

Tegoroczny III etap konkursu odbył się we Wrocławiu w dniu 27. 02. 2015 roku. Patro-nat Honorowy nad Konkursem objęli: Mar-szałek Województwa Dolnośląskiego oraz Przewodnicząca DOIPiP we Wrocławiu.

Pani Krystyna Minkiewicz – pielęgniarka SPSK nr 1 we Wrocławiu – zajęła I miejsce

Pani Barbara Zając WSS im. J. Gromkow-skiego we Wrocławiu – zajęła II miejsce

Panie Magdalena Małek WSS im. J. Grom-kowskiego we Wrocławiu oraz Panie Aneta Nitecka i Lidia Waśniewska SPSK nr 1 we Wrocławiu zajęły III miejsce ex equo.

Nagrody Marszałka Województwa Dol-nośląskiego zostały wręczone przez Pa-nią Ludmiłę Domagałę. Laureatki otrzyma-ły również nagrody książkowe które zosta-ły wręczone przez Panią Jolantę Kowalik - Przewodniczącą Komisji Konkursowej.

Po przerwie kawowej podczas której od-wiedzane były stoiska przybyłych firm me-dycznych, prezentowany był referat nauko-wy.

W tym roku temat konferencji brzmiał: „Samodzielny Szpital Kliniczny

wczoraj i dziś”.

Motto: „Doskonalić przyszłość Szpitala każdego dnia – dla pacjentów, dla nauki”.

Gości przywitała Pani Julia Peszyńska- Przełożona Pielęgniarek SPSK nr1.

W 2014 r. SPSK nr 1 obchodził 60- lecie swojego istnienia w formule prawnej, jed-nak działalność medyczna szpitala ma swo-ją dłuższą historię, przedstawiła ją Pani Vio-letta Magiera – zastępca Dyrektora ds. Pie-lęgniarstwa SPSK nr 1

Historię Klinik Dziecięcych od czasów po-wojennych do dziś referowała Pani Dorota Mazur – Oddziałowa Kliniki Endokrynologii i Diabetologii Wieku Rozwojowego.

Po części naukowej swoje produkty pre-zentowały firmy medyczne. Po wspólnym obiedzie był czas na relaks. Większość osób udała się na spacer podziwiając piękne wi-doki oraz odwiedzając miejsca poznane podczas poprzednich pobytów. Pogoda do-pisała, chociaż klimat w Parku Krajobrazo-wym Gór Sowich był nieco bardziej rześki niż we Wrocławiu. Szum pobliskiego stru-myka wpływał kojąco na samopoczucie wszystkich przybyłych gości.

Wieczorem przy muzyce i grillu odbyło się spotkanie towarzyskie. Atrakcją wieczo-ru tradycyjnie była nasza koleżanka – pielę-gniarka „Walerka” Renata Walerian, która bez wątpienia posiada talent kabaretowy. Występowała w wielu strojach tematycz-nych, przedstawiła m.in. apel lasociński, pokazała pielęgniarkę yeti oraz pielęgniar-kę kosmiczną.

Rano pogoda zrobiła się jeszcze ładniej-sza, nadszedł czas wyjazdu, powrotu do co-dzienności, odjechaliśmy z nadzieją, że za rok znów się spotkamy, aby radośnie świę-tować.

Page 14: W CIENIU CZEPKA- czerwiec 2015

14 PIELĘGNIARSTWO

HISTORIA OPALANIA I NIE TYLKOSłońce od początku dziejów było w cen-

trum zainteresowań ludzi. Przez tysiące lat było uważane za źródło życia, w starożytno-ści ludzie czcili go jako swojego boga. Egip-cjanie, Rzymianie, Persowie i Grecy uważa-li słońce za swoje najwyższe bóstwo. W dzi-siejszych czasach już nie jesteśmy czcicielami bóstwa, ale doskonale zdajemy sobie sprawę, że promieniowanie słoneczne stwarza środo-wisko oraz warunki do istnienia życia na Zie-mi. Całe nasze życie jest uzależnione od świa-tła słonecznego. Hipokrates, uważany za oj-ca medycyny, odkrył korzystny wpływ słoń-ca w leczeniu niektórych chorób. Wykorzysta-nie światła słonecznego w celach leczniczych nazwał helioterapią. Od tamtej pory słońce nadal jest jednym z najbardziej skutecznych zabójców zarazków, nadal ma w sobie moc uzdrawiającą.

Kolejnym przykładem, już z bliższej nam hi-storii, jest opracowanie przez duńskiego leka-rza Nielsa Finstena skutecznej metody lecze-nia gruźlicy przy pomocy promieni słonecz-nych. W 1903 roku otrzymał za swoje opra-cowanie nagrodę Nobla. Fakt ten na pewno ośmielił innych badaczy i naukowców do pro-wadzenia dalszych badań nad wykorzysta-niem słońca w leczeniu chorób zakaźnych. W większości infekcji, włączając w to anginę, za-palenie płuc, trąd, terapia światłem słonecz-nym daje dobre efekty. Wracając do bakterio-bójczej zdolności promieniowania słoneczne-go, warto wspomnieć o hodowli bakterii Do-wnsa i Blunta, którzy w 1877 roku przez przy-padek odkryli, że słońce zabija zarazki. Bakte-rie rosły tylko w tych próbówkach, które sta-ły w cieniu.

A co z opalaniem ciała w dawnych czasach? Przebywanie na słońcu, a co za tym idzie za-żywanie kąpieli słonecznych, skutkiem któ-rych była brązowa barwa skóry, było modne już w starożytności. Dopiero w czasach chrze-ścijańskich zaczęto doceniać naturalną bla-dość ciała, stała się również znakiem rozpo-znawczym elit. Było tak aż do początku XX wieku, kiedy to Coco Chanel pojawiła się w Cannes opalona, czym wywołała prawdziwy skandal. Spadła na nią fala krytyki, ale…Już w niedługim czasie złoty odcień opalonej skó-

ry stał się obiektem pożądania na salonach. Świadomie czy nie, ta francuska projektant-ka spopularyzowała modę na opaleniznę, po-stępując wbrew dotychczasowym regułom. W roku 1914 wylansowała kostium plażowy oraz spodnie typu Capri. Trend się przyjął. Po II wojnie światowej wręcz się nasilił, a już od lat sześćdziesiątych zaczęło się prawdzi-we szaleństwo. Odkrycie szkodliwego wpły-wu słońca na skórę niewiele zmieniło. Wysta-wianie się na zbyt intensywne działanie pro-mieniowania słonecznego zaczęto kojarzyć z oparzeniami, alergiami, zmianami pigmen-tacyjnymi, starzeniem się naskórka oraz no-wotworami.

PROMIENIOWANIE SŁONECZNE – DEFINICJE I DZIAŁANIEDo Ziemi docierają promienie słoneczne,

ale nie wszystkie, pewna ich część zostaje za-trzymana przez warstwę ozonową atmosfery.

Słońce było i pozostaje najdoskonalszym źródłem światła. To właśnie dlatego żadne światło sztucznie stworzone przez człowieka nigdy nie będzie dorównywać Słońcu. Powo-dem jest spektrum promieniowania, jego ol-brzymi zakres. Przebywanie w pomieszcze-niach z bardzo nowoczesnym oświetleniem nigdy nam nie zastąpi światła słonecznego.

Chcąc oddzielić pozytywne działanie pro-mieniowania od tego szkodliwego musi-my pamiętać o tym, że promienie słonecz-ne dzielimy na: promienie UV, promieniowa-nie widzialne oraz promieniowanie podczer-wone. Podział ten warunkuje długość fali: UV – najkrótsza, podczerwone – najdłuższa. Zło-ty środek to promieniowanie widzialne, któ-re odpowiada za działanie przeciwdepresyj-ne związane z przebywaniem na słońcu. Nie-stety, promienie UV i IR (podczerwone) są w dużej mierze jednak szkodliwe. Promieniowa-nie IR stanowi największą część promienio-wania słonecznego. Mamy szczęście, że du-ża jego dawka zostaje przefiltrowana przez parę wodną w atmosferze, w przeciwnym ra-zie temperatura na Ziemi byłaby zbyt wyso-ka. Promienie podczerwone powodują roz-grzanie tkanek na skutek rozszerzenia naczyń krwionośnych. Nadmierna ilość tego promie-niowania może wywołać udar słoneczny. Ilość

promieni UVC charakteryzujących się bardzo krótką długością fali, która dociera do Zie-mi jedynie poprzez tzw. dziury ozonowe, jest mała. Promieniowanie to wywołuje rumień, ale też działa bakteriobójczo na skórę, w ca-łości zostaje pochłonięte przez warstwę rogo-wą naskórka.

Fale, które będą głównym bohaterem ni-niejszej pracy, to promienie UVA i UVB. To wła-śnie one sieją największe spustoszenie w na-szych organizmach przy nieumiejętnym ko-rzystaniu z kąpieli słonecznych.Promieniowanie UVA:• wnika bardzo głęboko, do dolnych partii skó-ry właściwej,• niszczy włókna kolagenowe,• powoduje pigmentację oraz pierwszą opale-niznę, nazywaną wczesną,• odpowiada za fotoalergie, nowotwory skó-ry,• natężenie UVA jest takie same przez cały dzień, niezależnie od pory roku i pogody,• promienie przenikają przez szyby i chmury.Promieniowanie UVB:• wnika do komórek warstwy rozrodczej na-skórka i je niszczy,• przyczynia się do zmian nowotworowych,• powoduje pigmentację bardziej trwałą, tzw. opaleniznę właściwą.

Nasz organizm posiada dwa własne me-chanizmy obronne przeciwdziałające szkodli-wemu wpływowi promieniowania UV. Pierw-szym z nich jest właśnie opalenizna. Bezpo-średnia pojawia się od razu po nasłonecznie-niu w wyniku fotooksydacji obecnej w skórze melaniny, a ta właściwa pojawia się dopiero po około 72 godzinach, kiedy to zachodzi pro-ces wzmożonej syntezy melaniny w wyniku zwiększenia się ilości melanocytów i ich po-większeniem się.

Pogrubienie warstwy rogowej naskórka pod wpływem promieniowania UVB jest dru-gim mechanizmem obronnym naszego orga-nizmu. Pogrubienie naskórka ma tworzyć za-porę przed przenikaniem kolejnych dawek promieniowania.

W związku z analizą mechanizmów obron-nych możemy jednak stwierdzić, że nie są one identycznie skuteczne dla wszystkich miesz-kańców Ziemi. A to ze względu na intensyw-ność naturalnego zabarwienia skóry, czy-li karnację, a naukowo nazywamy tę właści-wość fototypem.

WPŁYW SŁOŃCA NA ORGANIZM CZŁOWIEKA

OKSANA SWIŻYŃSKA – słuchaczka Policealnej Szkoły Cosinus we Wrocławiu, kierunek Kosmetyka.

Artykuł powstał na podstawie pracy semestralnej „Wpływ czynników ze-wnętrznych na skórę. Ochrona przed promieniowaniem słonecznym” napisa-nej pod kierunkiem mgr piel. Elżbiety Garwackiej-Czachor.

Page 15: W CIENIU CZEPKA- czerwiec 2015

15PIELĘGNIARSTWO

FOTOTYPY ORAZ BIOKLIMATYCZNE UWARUNKOWANIA REKREACJIJestem szczęśliwą posiadaczką polskiego

wydania książki „Kosmetologia i farmakolo-gia skóry” autorstwa Marie-Claude Martini, (red. naukowy prof. Waldemar Placek). Po-zycja bardzo wszechstronna, przydatna i dla lekarzy, ale też dla ciekawskich, jak ja. Piszę o tym, bo jedynie w tej książce spotkałam się z graficznym obrazem rozmieszczenia mela-nosomów u przedstawicieli różnych ras i to zadziałało na moją wyobraźnię.

Rasa celtycka – ma małą ilość melanoso-mów, stopniowa utrata melaniny przy migra-cji keranocytów na powierzchnię skóry powo-duje oparzenia.

Rasa kaukaska– ilość melanosomów więk-sza, melanina uwalniana jest dopiero po do-tarciu na powierzchnię skóry. Migracja mela-nosomów jest sprawna, a opalenizna nie jest tak niebezpieczna, jak u przedstawicieli rasy celtyckiej.

Rasa negroidalna – ilość melanosomów jest bardzo duża, docierając w stanie nienaru-szonym na powierzchnię skóry tworzą osłonę barwnikową.

W zależności od stężenia w organizmie me-laniny, która barwi nie tylko skórę, ale też wło-sy i tęczówkę oka, określamy fototypy. W lite-raturze naukowej określa się 6 fototypów. Fo-totyp pierwszy przypisujemy rasie celtyckiej, której przedstawiciele nie mogą się opalać. Fototyp szósty przyporządkowany został ra-sie negroidalnej, ludność tej rasy ma natu-ralnie czarną skórę, więc opalać się w celu zmiany zabarwienia skóry już nie musi. Cieka-wostką jest fakt, że barwnik brązowy (eume-lanina) występuje tylko u ludności rasy czar-nej, a barwnik czerwony (feomelanina) obec-ny jest tylko u przedstawicieli rasy celtyckiej. Rasa kaukaska posiada oba te barwniki. Po-zostałe cztery fototypy należą do rasy kauka-skiej i w zależności od natężenia koloru skó-ry, włosów i oczu przedstawiciele tych fototy-pów muszą bardziej lub mniej chronić siebie przed niepożądanym działaniem promienio-wania ultrafioletowego.

Fototyp organizmu oraz lokalizacja miejsca na Ziemi, gdzie poddajemy się działaniu pro-mieni słonecznych, są kluczowymi elementa-mi do określenia przepisu na bezpieczne opa-lanie. W monografiach pracowników nauko-wych PAN Instytutu Geografii i Przestrzen-nego Zagospodarowania natrafiłam na roz-dział poświęcony wpływowi promieniowa-nia UV. Pisząc o klimacie, jego różnorodno-ści, zwracają uwagę czytelnika na ogromne znaczenie kąpieli słonecznych, jako elemen-tu klimatoterapii. Kąpiele słoneczne są for-mą rekreacji, ale również mogą być formą le-czenia klimatycznego. Korzystanie z bodźców radiacyjnych odbywa się wtedy na zalecenie i pod kontrolą lekarzy. My zazwyczaj korzysta-my z kąpieli słonecznych bez kontroli lekarza, więc sami musimy mieć świadomość zagro-żeń nadmiernego promieniowania UV.

Podczas dużego nasłonecznienia przeby-

wanie na obszarach o dużych zdolnościach odbijania promieniowania słonecznego (su-chy piasek, woda, śnieg) może się nasilić i po-wodować nieprzyjemne uczucie gorąca. Nad-mierna dawka UV może powodować choroby skóry, oczu oraz zaburzenia układu immuno-logicznego. Ostre objawy: oparzenia słonecz-ne i świetlne zapalenie rogówki. Przewlekłe choroby: przedwczesne starzenie się skóry, nowotwory skóry i choroby oczu. Coraz czę-ściej też słyszymy o fotoalergiach.

Do oszacowania rumieniotwórczego pro-mieniowania UV używa się tzw. minimalnej dawki rumieniowej MED. (ang. Minimal Ery-thermal Dose). Dawka 1 MED to efektyw-na dawka UV, która powoduje powstanie ru-mienia na nieeksponowanej wcześniej skórze człowieka.

DOBRODZIEJSTWA PŁYNĄCE Z DZIAŁANIA PROMIENIOWANIA SŁONECZNEGOW tej części postanowiłam skupić się na

pozytywnym działaniu promieniowania sło-necznego, więc nie będzie tutaj ani jednego zdania o jego szkodliwości, a to dlatego, że niszczące działanie UV zostanie szczegółowo opisane dalej.

Wiemy, że Słońce jest niezbędne do pra-widłowego funkcjonowania organizmu. Jest to wiedza intuicyjna, bo pies czy kot też lu-bią się wylegiwać w słoneczny dzień, a nigdy nie czytali mądrych książek. Wiedzą, że to jest dobre, bo to korzystnie wpływa na samopo-czucie. Zwierzaki nie wiedzą, że w czasie le-niwego wylegiwania się w ich organizmach odbywa się synteza witaminy D. Co ciekawe, u nich znajduje się w futerku, więc zażywają jej w czasie wylizywania się.

Przebywanie w promieniach słonecznych wzmacnia odporność, przemiana materii jest lepsza, więc widząc efekty w naszej sylwetce jesteśmy jeszcze bardziej zmotywowani do dalszego dbania o ładny wygląd. W ten spo-sób pozytywnie się nakręcamy. Pani Profe-sor Beata Stanisz z Katedry i Zakładu Chemii Farmaceutycznej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu w swoich artykułach zwraca uwa-gę na kolejne zalety promieniowania słonecz-nego: sprzyja ono podwyższeniu wydolno-ści psychicznej i fizycznej poprzez zwiększe-nie stężenia tlenu w tkankach, podwyższa to-lerancję na przeszczepy skórne, ma ogromny wpływ w leczeniu ciężkich schorzeń dermato-logicznych (AZS, łojotok, łuszczyca). Umiar-kowane działanie promieniowania czyni skó-rę gładką i elastyczną. Opalona skóra sku-teczniej zwalcza zarazki niż blada. Codzienna porcja właściwej dawki UV jest tak samo waż-na, jak dawka witamin i minerałów. A jak już mówimy o witaminach, to słoneczną witami-ną na pewno jest witamina D. Kto z nas nie pa-mięta z dzieciństwa powtarzane przez mamy i babcie slogany o tym, że dziecko bez słońca na pewno będzie rachityczne i słabe, a widok bobasów biegających na golasa po plażach w latach 80-90 tych był czymś powszechnym.

To ostatnie się zmienia, pod wpływem eduka-cji o szkodliwości promieniowania dla dzieci szczególnie w wieku do 12 miesięcy, ale też aspekty kulturowo – światopoglądowe spra-wiły, że dzieci na plaży są coraz częściej ubra-ne. Już w roku 1822 Jędrzej Śniadecki opisał kąpiele słoneczne jako tanią i efektywną me-todę leczenia krzywicy.

Dzisiaj chciałam się podzielić informacją o witaminie D, ale o jej mniej znanym działa-niu, które jest nadal badane. Myślę, że nowe zastosowanie witaminy D w leczeniu bardzo poważanych chorób niesie nadzieję wielu pa-cjentom. W Gazecie Farmaceutycznej w 2011 roku ukazało się opracowanie pani profesor dr. hab. Elżbiety Anuszewskiej o nowym spoj-rzeniu na witaminę D. Uwagę moją artykuł ten zwrócił w związku z tematem stwardnienia rozsianego, (SM, sclerosis multiplex), bo kil-ka lat temu taką diagnozę usłyszał ktoś z mo-jej rodziny. Na podstawie wieloletnich obser-wacji wiąże się występowanie nowych rzu-tów SM z okresowymi niedoborami witami-ny D. Są także opinie, że ekspozycja na świa-tło słoneczne w okresie wczesnego dzieciń-stwa, zwiększająca syntezę tzw. cholekalcy-ferolu (D3) w skórze, może zmniejszać ryzyko wystąpienia SM.

Witamina D – tradycyjnie uznawana za czynnik przeciwkrzywiczy i zapobiegający osteoporozie obecnie postrzegana jest ja-ko hormon steroidowy częściej, niż substan-cja o działaniu witaminowym. Najnowsze ba-dania wskazują na udział witaminy D w utrzy-maniu prawidłowego funkcjonowania mięśni i nerwów, układu sercowo – naczyniowego, w profilaktyce nowotworów i cukrzycy. Moż-liwe, że witamina D będzie pomocna w sku-tecznym leczeniu demencji.

W 1985 roku Morimoto z Uniwersytetu w Osace zauważył, że u pacjenta leczonego na osteoporozę preparatami wit. D ustąpiły zmiany łuszczycowe. Fakt ten wykorzystano w terapii innych stanów zapalnych skóry.

NEGATYWNE SKUTKI DZIAŁANIA PROMIENIOWANIA UVPrzyszła pora, aby jednak pokazać tę ciem-

ną stronę Słońca. Nasze wspaniałe naturalne źródło światła i ciepła jest również głównym naturalnym źródłem promieniowania ultra-fioletowego. Jest też najistotniejszym czyn-nikiem zewnętrznym wpływającym na pro-ces starzenia się naszej skóry, powodując po-jawienie się zmian skórnych i zaostrzenie in-nych chorób ogólnoustrojowych. Niektóre dermatozy, chociaż nie są wywołane przez słońce, nasilają się pod wpływem nasłonecz-nienia, np. opryszczka (wyzwalana przez zim-no).

Reakcje wywołane przez promieniowanie słoneczne najczęściej są dzielone na:1. reakcje skóry zdrowej (rumień, zaburzenia barwnikowe, zwyrodnienia skóry właściwej i naskórka):• nowotwory skóry (podstawnokomórkowy i kolczystokomórkowy)

Page 16: W CIENIU CZEPKA- czerwiec 2015

16 PIELĘGNIARSTWO

• Xeroderma pigmentosum – występuje naj-częściej u dzieci2. reakcje indywidualne:• pochodzenia endogennego (porfirie, pela-gry)• pochodzenia pozaustrojowego, fotoderma-tozy idiopatyczne (świerzbiączka letnia, osut-ki świetlne, pokrzywka słoneczna, przetrwałe posłoneczne zapalenie skóry).

Fotostarzenie się skóry. Niestety, przy nadmiernej ekspozycji na

promienie słoneczne skóra bardzo szybko ule-ga degradacji i ukazuje cechy przedwczesne-go starzenia się. Zmiany kliniczne, które opi-sują opracowania medyczne to między inny-mi: rogowacenie słoneczne, zaburzenia barw-nikowe (piegi, plamy soczewicowe, punk-towe odbarwienia, trwałe przebarwienia), zmarszczki, elastoza, teleangiektazje, purpu-ra, zaskórniki. Za fotostarzenie się w głównej mierze odpowiadają wolne rodniki.

Solaria. I te starego typu, i te nowoczesne są tak samo niebezpieczne jak nadmierne opalanie się w słońcu. Nie będę rozwijać tego tematu, bo na szczęście opalanie się w sola-riach już stało się niemodne.

FILTRY PRZECIWSŁONECZNENatura dała naszym organizmom mechani-

zmy obronne do walki ze szkodliwym promie-niowaniem słonecznym, ale to dużo za ma-ło, aby jednocześnie korzystać ze słońca i być bezpiecznym. Filtry przeciwsłoneczne są na-szymi sprzymierzeńcami w utrzymaniu zdro-wia i urody w czasie opalania. Filtry znane są praktycznie od tak dawna, jak długo ludzkość się opala. Z takim tylko rozróżnieniem, że te znane od wieków są całkowicie naturalne i za-zwyczaj były stosowane nieświadomie, a no-woczesne filtry mają historię dużo krótszą, bo pierwsze filtry chemiczne zostały wpro-wadzone na rynek mniej niż sto lat temu, bo w 1928 roku. Filtry dzielimy ze względu na ich sposób działania na fizyczne i chemiczne.

Filtry fizyczne działają na zasadzie lustra i odbijają promienie słoneczne. Pozostają na powierzchni skóry. Są to substancje pocho-dzenia mineralnego. Najczęściej jest to: tle-nek tytanu, tlenek cynku, tlenek żelaza. Filtry te odbijają fale całego spektrum, więc chro-nią przed promieniami zarówno UVA jak UVB. Niektóre emulsje przeciwsłoneczne są produ-kowane całkowicie bez filtrów chemicznych, jedynie na bazie filtrów fizycznych ( z TiO2 lub ZnO), ale w tym przypadku niezwykle istotne jest zachowanie jednolitej warstwy prepara-tu.

Zasadą działania filtrów chemicznych jest pochłanianie promieniowania. Jeśli chodzi o zasadę działania filtrów fizycznych – jest ona genialnie prosta i nie wzbudza większych po-dejrzeń w sferze działań ubocznych. Z filtrami chemicznych już jest gorzej. Mogą rozgrzewać skórę, uczulać, powodować inne niepożąda-ne reakcje organizmu. Filtry syntetyczne są najbardziej aktywne. Znalazłam informację w książce pani Marie-Claude Martini o tym, że

filtry chemiczne podlegają odpowiednim nor-mom i regulacjom, a lista dozwolonych sub-stancji na dzień dzisiejszy zawiera 26 filtrów chemicznych. Naukowcy cały czas pracu-ją też nad tym, aby filtry chemiczne były jak najmniej toksyczne. Nowoczesne filtry che-miczne są całkowicie nierozpuszczalne, więc pozostają na powierzchni skóry (jak filtry fi-zyczne). Najstarsze filtry chemiczne, tzw. PA-BA, mają zdolność przechodzenia przez war-stwę rogową i pozostałą część naskórka, mo-gą zostać wchłonięte w skórze właściwej. Fil-try chemiczne mogą chronić tylko przed pro-mieniami UVB lub UVA (wąskie spektrum dzia-łania) lub przez UVB i UVA jednocześnie (sze-rokie spektrum).

Najczęściej obecnie stosowane: Oktokrylen – ochrona przed UVBAvobenzon – ochrona przed UVATrisiloxan drometrizolu – ochrona przez

UVB i UVATinosorb M® jest filtrem najnowszej gene-

racji (UVA i UVB). Ma podwójne działanie: roz-prasza i odbija promienie słoneczne, ale też pochłania energię światła słonecznego. Filtry są obecne w kosmetykach do pielęgnacji co-dziennej (kremy na dzień), ale ich największa skuteczność jest oczekiwana w kosmetykach do opalania. Najlepszy kosmetyk chroniący przed szkodliwym działaniem promieni sło-necznych powinien działać na promienie UVA i UVB oraz być fotostabilny – czyli nie ulegać rozkładowi pod wpływem słońca.

Współczynnik SPF (Sun Protection Factor) określa czas, w którym skóra może być podda-na działaniu promieni słonecznych bez więk-szego uszczerbku na zdrowiu. Filtry dzielimy, ze względu na SPF, na niskie 2 – 4 – 6, średnie 8 – 10 – 12, wysokie 15 – 20 – 25, bardzo wysokie 30 – 40 – 50 i ultra wysokie +50. Filtry dobiera-my do karnacji (fototypu), zaczynając od wyż-szych. Kremy z wysokim filtrem są szczegól-nie zalecane dzieciom, osobom z jasną kar-nacją, pacjentom po zabiegach z zakresu me-dycyny estetycznej (peelingi, dermabrazje), osobom po przeszczepach.

Mówiąc o ochronie przed promieniowa-niem nie możemy zapomnieć o związkach wy-chwytujących wolne rodniki, dających aktyw-ną ochronę przeciwsłoneczną. Związki wy-chwytujące wolne rodniki chronią nas przed skutkami promieniowania UVA. Można je rów-nież stosować jako przygotowanie do opala-nia, tzw. antyoksydanty są wprowadzane do produktów codziennego użytku, aby chronić skórę przed promieniowaniem widzialnym oraz falami UVA. Związki wychwytujące wolne rodniki są obecne w preparatach przeciwsło-necznych obok filtrów. Mają za zadanie chro-nić skórę przed działaniem promieni, które nie zostały zaabsorbowane i mogą przyczynić się do powstawanie wolnych rodników.

Są to między innymi: o Witamina E o Beta – karoten o Wyciągi roślinne (ginkgo biloba, ro-

smarin, echinacea)

Jak już wspominałam powyżej, to właśnie wolne rodniki są odpowiedzialne za fotosta-rzenie się skóry, więc dobry kosmetyk do opa-lania koniecznie powinien zawierać środek na to zagrożenie.

Filtry naturalne. Chciałabym jeszcze napisać o filtrach natu-

ralnych, wspominałam o nich wyżej. Fachow-cy z dziedziny farmakologii uważają, że nie mają one większych właściwości ochronnych, mogą wspomagać procesy naprawcze już po ekspozycji na słońce, ale nie zapobiegają. Mo-im zdaniem warto jednak o nich pamiętać. Nawet jeśli moc filtrów naturalnych jest sła-ba, ich obecność jest na pewno przydatna, bo nawet niska, dodatkowa ochrona anty- UV jest przydatna, nawet na poziomie 1- 2 SPF.

Przebojem w tym rankingu jest bezapela-cyjnie kit pszczeli. Ma on nieprzeciętną zdol-ność pochłaniania promieni słonecznych. Ży-wica wymieszana z woskami, produkowana przez pszczoły do uszczelniania ula zawiera w sobie liczne substancje pochłaniające UVA i UVB (kwas kofeinowy, kwas kumarowy, fe-rulinowy, benzoesowy), dodatkowo znaj-dziemy w składzie kitu związki antyseptycz-ne i przeciwzapalne (alkohol i aldehyd cyna-monowy, flawonoidy). Najczęściej stosowany w pomadkach i szty�ach ochronnych. MasłoShea – z orzeszków drzewa masłowego. Za-wiera odżywcze substancje tłuszczowe, wit. E, F. Stosowane na końcówki włosów podczas kąpieli słonecznych ochronią przed przesu-szeniem i słoną wodą. Melanina – naturalna z wełny czarnych owiec lub gruczołów kała-marnic i ośmiornic. W kosmetykach pełni ro-lę antyutleniacza. Wyciąg z arniki – wzmac-nia naczynka krwionośne, działa przeciwza-palnie, pochłania UVA i UVB. Wyciąg z korze-nia tarczycy bajkalskiej, zawiera ponad 20% związków flawonoidowych. Naturalny kwas PABA – z drożdży, wykazuje działanie ochron-ne w zakresie UVB. Kwas ferulowy – wystę-puje naturalnie w wielu roślinach drzew igla-stych, ziarnach ryżu, kukurydzy, żyta, psze-nicy. Posiada zdolności absorbowania pro-mieniowania UVB, wykazuje zdolności anty-oksydacyjne. No i henna. Również jest natu-ralnym filtrem przeciwsłonecznym. Plemiona afrykańskie od dawna ją wykorzystują w ten sposób, że codziennie rano smarują nią całe ciało. Lawson blokuje dostęp promieni UV do głębszych partii skóry, więc w ten sposób uni-kają poparzeń. We współczesnej kosmetolo-gii w preparatach do opalania wykorzystywa-ne są flawonoidy obecne w lawsonii, a to za-bezpiecza skórę przed starzeniem się i utratą elastyczności.

ZASADY ROZSĄDNEGO KORZYSTANIA Z PROMIENI SŁONECZNYCHSkoro dobrnęliśmy do tego momentu, to

oznacza, że już wiemy, jakie promieniowanie i w jaki sposób nam szkodzi, mamy również wiedzę o tym, co nas może ochronić. Przy-szła pora na uporządkowanie zasad mądre-go bezpiecznego korzystania z promieni sło-

Page 17: W CIENIU CZEPKA- czerwiec 2015

17PIELĘGNIARSTWO

necznych.Od czego zacząć? Myślę, że od określenia

swojego fototypu oraz przeanalizowania wa-runków geograficzno – klimatycznych, te dwa czynniki będą najważniejsze w całym naszym postępowaniu ochronnym.

1. Czy mamy jasną cerę, włosy i tęczówkę oka, czy w genach otrzymaliśmy karnację po-łudniowca, to ważne, aby dobrać odpowied-nią wysokość SPF.

2. Gdzie przebywamy na słońcu: na pusty-ni, w skandynawskich fiordach czy na basenie w Polsce. Do oceny natężenia promieniowa-nia nadfioletowego używa się wskaźnika UV Index (UVI), który jest jednostką miary pro-mieniowania UV, ilustrującą jego oddziaływa-nie na skórę człowieka. Znając wartości UVI można określić maksymalny czas bezpieczne-go przebywania na słońcu do pojawienia się pigmentacji. Jest to międzynarodowy stan-dard pomiaru UV emitowanego przez Słoń-ce. Skala indeksu UV to od 1 do 16, ale zarów-no w Polsce jak i prawie na całym świecie nie spotyka się wartości powyżej 10. W wielu kra-jach poziom promieniowania UV jest podawa-ny wraz z prognozą pogody.

3. W zasadzie niezależnie gdzie przebywa-my na kuli ziemskiej w godzinach najwięk-szej aktywności Słońca (11.00 – 14.00) najle-piej unikajmy wystawiania się na promienio-wanie. Przebywanie w cieniu redukuje dawkę UV do 50% i więcej.

4. Pamiętajmy, że powierzchnie śniegu, wo-dy, piasku mają zdolności odbijania promie-niowania, więc potęguje to działanie UV, czy-sty śnieg odbija nawet 80% UV, woda ok. 30%, a suchy piasek do 25%. Przez lekkie zachmu-rzenie przedostaje się ponad 90% UV, a z każ-dym 1000 metrów w górach ilość promienio-wania wzrasta o 10 -12%. Natężenie UVA jest zawsze takie samo, o czym już wspominałam, niezależnie od pogody, pory roku, UVA prze-nika przez szyby. Zjawisko pojawienia się nie-prawidłowo zbudowanej elastyny (uszkodzo-ne białko) to tzw. elastoza słoneczna, która powstaje pod wpływem działania UVA (wol-ne rodniki), a inaczej mówiąc, kończy się to zwiotczeniem skóry.

5. Jak już wiemy, jaki filtr jest dla nas odpo-wiedni, stosujmy kosmetyki z filtrami. Zwra-cajmy uwagę, czy w skład specyfiku wcho-dzą filtry o szerokim spektrum działania (UVA i UVB), czy są obecne antyutleniacze. Wodo-odporność też ma znaczenie, ale niezależ-nie od tego powtarzajmy nakładanie emulsji i kremów anty UV, co kilka godzin.

6. Filtry są skuteczne, ale część badaczy jednak skłania się do umiarkowanego ich sto-sowania ze względu na uczulenia oraz inne re-akcje.

Złoty środek jak zwykle jest najlepszy, więc wspomagajmy się kapeluszem z dużym ron-dem, przewiewnymi, suchymi ubraniami, okularami ochronnymi, korzystajmy z odbite-go promieniowania, bo pod parasolem w cie-niu też się opalimy (znane mi z autopsji), a bę-dzie to przyjemniejsze i bezpieczniejsze.

7. Usta chrońmy pomadką, bo to też poten-cjalne miejsce pojawienia się raka. Pomyślmy sobie o pracowitych mądrych pszczołach i za-wartym w sztyfcie kicie pszczelim, a od razu poczujemy się bezpieczniej.

8. To, jakie leki przyjmujemy, może wkrótce po ekspozycji na promieniowanie być „wypi-sane” na naszej skórze. Nie prowokujmy sami reakcji alergicznych, sprawdźmy, czy nasze le-ki nie są fotouczulające.

9. Wszelkie przebarwienia i znamiona mo-gą być początkiem tego najgorszego – nowo-tworu, więc czujnie obserwujmy wszystkie zmiany barwy, kształtu, unikajmy naświetla-nia tych miejsc, aby nie narażać je na szkodli-wy wpływ UV.

10. Samoopalacze nie ingerują w syntezę melaniny i też nie chronią przed promienio-waniem.

11. UMIAR. Magiczne słowo, które moim zdaniem jest kluczem do sukcesu i to nie tyl-ko w opalaniu. Bądźmy na tyle umiarkowa-ni, aby skorzystać z dobrodziejstwa przeby-wania w słonecznej aurze, i na tyle rozsądni, aby zminimalizować negatywny wpływ wro-gich promieni.

BADANIA I ROZWÓJ W DZIEDZINIE OCHRONY PRZECIWSŁONECZNEJNa wstępie tego opracowania obiecałam

opowiedzieć o badaniach w dziedzinie ochro-ny przeciwsłonecznej, o naukowcach – pasjo-natach, którzy pracują nad nowymi rozwiąza-niami w tej dziedzinie.

Filtry przeciwsłoneczne. Począwszy od henny aż do Tinosorbu® M przeszliśmy ogrom-ną drogę rozwoju i stworzenia coraz bardziej doskonałych związków chemicznych, elimi-nuje się działania szkodliwe substancji, a two-rzy się nowe substancje o szerokim spektrum działania. Firma BASF opracowała nowocze-sne narzędzie BASF SunScreen Simulator, które pozwala oszacować wskaźnik SPF oraz UVA – metrię. Pomaga w dobieraniu kompo-zycji składników aktywnych w preparatach ochrony słonecznej. Jest to wirtualne labo-ratorium, uzupełniające wiedzę dotychczas zdobytą na podstawie testów.

Jakie płyną z tego korzyści: • rozwój w dziedzinie badań nad filtrami an-ty UV• sprawdzenie fotostabilności i zbliżanie się do idealnego sunscreenu• testy wirtualne wykonywane przed kosztow-nymi testami in vitro, in vivo• skrócenie czasu dotarcia produktu na rynek poprzez szybkie stworzenie prototypu

Firma BASF pod hasłem Personal Care pra-cuje nad rozwojem w dziedzinie filtrów oraz innych produktów ochrony przeciwsłonecz-nej.

Firmy kosmetyczne oczywiście też nie mo-gą zostawać w tyle, bo tylko stosowanie no-woczesnych środków stabilizujących kosme-tyki na działanie promieniowania gwarantu-je sukces. Na polskim rynku mamy dostęp do kosmetyków z najnowocześniejszymi filtrami

z rodziny Tinosorb, są to produkty firm SVR i Avene.

Cieszę się, że trafiłam na publikacje pani Jolanty Maciejewskiej, dermatologa z Byd-goszczy, która zajmuje się badaniami nad łuszczycą (praca doktorska), ale jej fascyna-cją naukową jest profilaktyka czerniaka. Już w trakcie studiów lekarskich razem z profeso-rem Waldemarem Plackiem (Kierownik Klini-ki Dermatologii, Chorób przenoszonych drogą płciową i Immunodermatologii Collegium Me-dicum w Bydgoszczy) tworzyła program pro-filaktyki dla mieszkańców województwa ku-jawsko – pomorskiego, tzw. akcje dermato-skopowe.

PODSUMOWANIEMuszę przyznać, sama nie spodziewałam

się, że temat ochrony przeciwsłonecznej mo-że być tak interesujący. Dzięki temu, że szuka-łam materiałów do pracy semestralnej, natra-fiłam na bardzo dużo wartościowych dla mnie informacji. Podjęłam się próby usystematy-zowania tej informacji, aby była interesująca, a przede wszystkim pouczająca. Mam nadzie-ję, że mi się to chociaż trochę udało. Ja osobi-ście na pewno skorzystam z tej wiedzy i będę próbowała ją zaszczepiać innym osobom w moim otoczeniu, abyśmy mogli jak najdłużej pozostawać po jasnej stronie Słońca.

LITERATURA: 1. Bio – Med Koszalin. Medycyna i kosmetologia estetyczna. Portal: bio-med.pl 2. Bioklimatyczne uwarunkowania rekreacji i tu-rystyki w Polsce. K. Błażejczyk, A. Kunert. PAN IG i PZ Monografie, Warszawa 2011 3. Dermatologia. Ochrona skóry przed słońcem. J. Maciejewska. Medycyna praktyczna dla pa-cjentów. Portal: mp.pl 4. Dział chemii kosmetycznej Care Chemicals BASF. Portal: personal-care.basf.com 5. Farmacja i ja. Miesięcznik dla farmaceutów, 07/08 2008 6. Filtry naturalne. Portal: mediweb.pl 7. Klinika Medycyny Estetycznej i Kosmetologii Lekarskiej w Poznaniu. S. Kuczyński. Portal: moda.com.pl 8. Kosmetologia i farmakologia skóry. Marie--Claude Martini, wyd. polskie W. Placek, PZWL 2014 9. Kosmetologia. Ochrona skóry przed negatyw-nymi skutkami promieniowania UV. B. Stanisz, Farm Pol, 2009, nr 65 (5) 10. Kosmetologia. Podstawy. M. Kaniewska, WSIP 2011 11. Nowe spojrzenie na witaminę D. Prof. dr. hab. E. L. Anuszewska, Gazeta Farmaceutyczna, luty 2011 12. Od starożytności po XXI wiek – stare i nowe zastosowania henny w kosmetykach. D. Pietrzyk. Przemysł kosmetyczny, nr 2/2011 13. Ostrożnie ze słońcem. I. Walecka, Na zdrowie. Dostępne bez recepty, rocznik 2006, nr 2 14. Podstawy anatomiczno-dermatologiczne w kosmetyce. M. Kaniewska, WSIP 2013 15. Raport WHO o ochronie przez promieniowa-niem UV. Global Solar UV Index A Practical Guide. WHO Library Catalogue in Publication Data, Swit-zerland, Geneva 2002 16. Sekrety zdrowia. Dr. Vernon W. Foster, Znaki Czasu 2009 17. Zabiegi upiększające twarzy, szyi i dekoltu. J. Dylewska - Grzelakowska, WSIP 2013

Page 18: W CIENIU CZEPKA- czerwiec 2015

18 PIELĘGNIARSTWO

W pracowni aferezy pracujemy na najnow-szym modelu maszyny Spectra Optia. Najczę-ściej wykonywanymi procedurami są: MNC – Pobieranie komórek macierzystych, TPE – Terapeutyczna wymiana osocza, SPD – Prze-twarzanie osocza, BMP – Czyszczenie szpiku, PMN – pobieranie granulocytów, RBCX – usu-

wanie/wymiana krwinek czerwonych, PLTD – usuwanie płytek, WBCD – usuwanie krwinek białych.

System do aferezy Spectra Optia to przeno-śny, automatyczny separator składników krwi, służący do przeprowadzania procedur tera-peutycznej aferezy z wykorzystaniem wirów-ki i detekcji optycznej (automatyczna kontro-la interfejsu, w skrócie AIM). Ekran dotykowy systemu Spectra Optia umożliwia operatoro-wi komunikację z systemem. Wykonując wy-świetlane na nim polecenia, operator wpro-wadza dane pacjenta i parametry procedury, ładuje i wypełnia zestaw drenów oraz prze-prowadza procedury i rozwiązuje ewentual-ne problemy. System wyświetla szczegółowe dane o procedurze, umożliwiając operatoro-wi regulację jej parametrów, w celu osiągnię-cia określonego rezultatu lub usunięcia pro-blemu. Po zakończeniu procedury system do-

starcza podsumowania danych z jej przebie-gu, uwzględnianych w karcie pacjenta. Maszy-na jest przyjemna i prosta w obsłudze, każda czynność jest opisana i pokazana na ekranie. System Spectra Optia jest wyposażony w wie-le funkcji zabezpieczeń, które ułatwiają wła-ściwą reakcję operatorowi.

Ze względu na możliwość występowania różnych nagłych reakcji pacjenta podczas za-biegu, niezbędne jest aby operator monito-rował pacjenta i system przez cały czas trwa-nia procedury. U pacjentów z upośledzonym lub nieprawidłowym metabolizmem cytry-nianów może występować zwiększone ry-zyko nadwrażliwości na cytryniany. Antyko-agulant stosowany podczas procedury służy do zabezpieczenia krwi, która pozostaje po-za ustrojem. Płyn ten jest obojętny dla orga-nizmu, zostaje wydalony ale w bardziej wraż-liwszych organizmach może ze sobą zabierać elektrolity powodując mrowienia i drętwie-nia. W trakcie każdej procedury należy stoso-wać technikę aseptyczną, aby zapewnić bez-pieczeństwo pacjenta i jakość produktu. Dla zapewnienia komfortu pacjentowi i właściwej pracy systemu należy przed podłączeniem do zestawu płynów stosowanych w trakcie pro-cedury upewnić się, czy mają one temperatu-rę pokojową.

Do przeprowadzenia procedury potrzebne są następujące zasoby: • System do Aferezy Spectra Optia • Zestaw drenów do wymiany Spectra Optia • 0,9% chlorek sodu• Antykoagulant ACD-A • Płyn zastępczy przepisany przez lekarza opiekującego się pacjentem (w przypadku procedury TPE)• Materiały do pobierania próbek krwi• Karta procedury aferezyJeżeli wykorzystywany jest dostęp obwodo-wy:• Dwa wenflony o średnicy umożliwiającej uzyskanie przepływów wymaganych w trak-cie procedury• Materiały do przygotowania miejsca wkłucia

dożylnego• Aparat nadgarstkowy do mierzenia ciśnie-nia krwi

Do przeprowadzenia procedury potrzebne są nam następujące dane: płeć, wzrost, wa-ga oraz wartości morfologiczne: hematokryt, leukocyty i płytki krwi. Na podstawie płci, wzrostu i wagi system Spectra Optia oblicza całkowitą objętość krwi (TBV) pacjenta. Do przeprowadzenia procedury system mnoży dwukrotnie objętość TBV i tą objętość opra-cowuje.

Konieczność obserwacji pacjenta przez ca-ły czas trwania procedury wynika z możliwo-ści wystąpienia skutków ubocznych, do któ-rych można zaliczyć: lęk, ból głowy, zawroty głowy, parestezje palców i twarzy, gorączka, dreszcze, krwiak, hiperwentylacja, nudno-ści i wymioty, omdlenia, pokrzywka, niedoci-śnienie, reakcje alergiczne. Należy znać moż-liwe reakcje pacjenta na procedury aferezy i być przygotowanym do podjęcia odpowied-nich działań w razie ich wystąpienia.

Przy zabiegu poboru MNC musimy pamię-tać, że potrzebna jest odpowiednia ilość ko-mórek CD34+ niezbędna do przyjęcia się prze-szczepu. W przypadku przeszczepu AUTO jest to ok. 2 - 2,5 komórki x 106 /kg masy ciała bior-cy, a w przypadku przeszczepu ALLO – genicz-nego 4 -5 komórek x 106 /kg masy ciała biorcy. Ilość komórek jest ustalana wg standardów danego ośrodka, w którym wykonywany jest przeszczep. Jeżeli podczas jednego zabiegu nie uzyskamy odpowiedniej ilości komórek zabieg powtarzamy na kolejny dzień.

Przeszczep Allo-geniczny wiąże się z du-żym ryzykiem wystąpienia tzw. choroby prze-szczep- przeciwko-gospodarzowi (GVHD). Choroba ta polega na tym, że przeszczepio-ne od dawcy komórki immunologiczne, roz-

mgr Agnieszka ByczukSzpital Kliniczny Nr 1 we WrocławiuKlinika Hematologii, Nowotworów Krwi i Transplantacji Szpiku

ROLA PIELĘGNIARKI W PRACOWNI AFEREZY

Afereza to już popularny w krwiodawstwie zabieg uzyskiwania koncentratu płytek krwi, białych krwinek lub krwinek czerwonych poprzez odseparowanie ich z krwi pełnej człowieka. Pozostałe elementy krwi w czasie zabiegu powra-cają do krwioobiegu. Z upływem czasu wzrastają możliwości techniczne i te-rapeutyczne aferezy. Poniższy artykuł pokazuje, jak już szerokie są możliwości zastosowania aferezy w hematologii i rolę pielęgniarki w stosowanej terapii

Page 19: W CIENIU CZEPKA- czerwiec 2015

19PIELĘGNIARSTWO

poznają tkanki biorcy jako obce i rozpoczy-nają skierowany przeciwko nim atak. Prowa-dzi to do poważnego wyniszczenia organizmu gospodarza. Opisana reakcja najczęściej do-tyczy komórek nabłonka i niektórych narzą-dów miąższowych. Dlatego pierwszymi ob-jawami choroby są wysypka, pokrzywka, su-chość i łuszczenie się skóry oraz nabłonków przewodu pokarmowego i dróg moczowych (co prowadzi do biegunek i zapalenia pęche-rza). GVHD jest ciężką i trudną do wyleczenia chorobą. Walka z nią polega głównie na zapo-bieganiu rozwojowi. Odbywa się to poprzez zmniejszenie ilości limfocytów (komórek im-munologicznych) dawcy lub zablokowanie ich funkcji.

Metoda ECP, którą również wykonujemy w naszym ośrodku polega na pozaustrojo-wym naświetleniu promieniami ultrafioleto-wymi leukocytów pacjenta poddanych działa-niu 8-metoksypsoralenu, a następnie przeto-czeniu ich z powrotem do krwi pacjenta. Me-chanizm działania ECP jest w części poznany. Zastosowanie 8-metoksypsoralenu (8-MOP) i UVA na wyizolowane z krwi obwodowej leu-kocyty prowadzi m.in. do apoptozy (zapro-gramowanej śmierci) nieprawidłowych i zak-tywowanych komórek T, a tym samym niszczy np. nowotworowe limfocyty w skórnych chło-niakach T-komórkowych.Proces składa się z następujących etapów:1. Kolekcja limfocytów od pacjenta za pomo-cą aferezy2. Transfer materiału komórkowego do po-jemnika służącego do naświetlania3. Dodanie odpowiedniej objętości roztworu zawierającego foto - sensytyzer - psoralen (8--MOP)4. Naświetlanie komórek za pomocą ilumina-tora UVA-PIT5. Wykonanie re-transfuzji materiału komór-kowego.

Do przeprowadzenia przeszczepu dla pa-cjentów, którzy nie mają dawcy rodzinne-go potrzebujemy Honorowych Dawców Szpi-ku. Jedynie dla 25-30% chorych znajduje się dawcę rodzinnego. W pozostałych przypad-kach poszukuje się dawcy niespokrewnione-go. Istnienie dwóch obcych osób o identycz-nych kombinacjach antygenów HLA waha się między 1:100 a 1:1 000 000. Najtrudniej-szy jest dobór dawców dla chorych z rzadki-mi układami antygenów HLA. Dzięki pozyska-niu dużej liczby potencjalnych dawców szpiku zwiększa się prawdopodobieństwo szybkiego doboru zgodnego antygenowo dawcy i wyko-nania przeszczepu ratującego życie.

Klinika Hematologii, Nowotworów Krwi i Transplantacji Szpiku w SPSK Nr1 we Wrocła-wiu od sierpnia 2014 roku rozpoczęła współ-pracę z Fundacją DKMS Baza Dawców Komó-rek Macierzystych, Polska ul. Altowa 6 lok.9, 02-386 Warszawa. Pobieramy szpik i komórki macierzyste dla wielu ośrodków z kraju i z za-granicy.

Zapraszamy zdrowych, młodych ludzi do podjęcia decyzji o pozostaniu Honorowym

Dawcą Szpiku. Rejestracji można dokonać drukując ze strony DKMS (www.dkms.pl) an-kietę, którą wysyłamy wypełnioną i podpisa-ną, a w odpowiedzi otrzymujemy zwrotnie ze-

staw do pobrania wymazu ze śluzówki od we-wnętrznej strony policzka.

Pamiętajmy, że cząstka nas może pomóc drugiemu człowiekowi.

Page 20: W CIENIU CZEPKA- czerwiec 2015

20 OGŁOSZENIA

Urodziłam się 4 grudnia 1925 roku na Wo-łyniu (kresy) w miejscowości Wacławka. Do 14-tego roku życia byłam szczęśliwym dziec-kiem, mieszkając w zamożnym domu ze swo-imi najbliższymi.

1 września 1939 r. zamiast szkolnego dzwonka usłyszałam huk bomb z niemiec-kich samolotów. Właśnie rozpoczęła się II Wojna Światowa. Wówczas nie wiedzieliśmy co nas czeka.

Niedługo bo już 17 września 1939 r. wkro-czyły do Polski wojska rosyjskie. Od tej po-ry zaczął się horror 6-cio letniej okupacji. Ro-sjanie od razu zaczęli swoje rządy – wywóz-ka na Syberię i do łagrów , walka z kapitali-zmem i religią.

Nadszedł czas jeszcze gorszy, banderow-cy, zaplanowali dzień w którym mieliśmy zginąć. Sąsiad Ukrainiec nie należący do ich bandy uprzedził nas o ich zamiarach. Nocą omijając ukraińskie wsie wyszliśmy jakby na spacer, zostawiając wszystko co mieliśmy, cały dorobek swojego życia.

Udało nam się znaleźć dach nad głową w miasteczku Międzyrzec w opuszczonym przez Żydów getcie. Zamieszkaliśmy z trze-ma rodzinami w trzy pokojowym mieszka-niu, w pokojach był tylko sufit i podłoga.

Nie mieliśmy co jeść, ani w co się ubrać,

podłoga służyła do spania, siedzenia. Jedze-nie przynosili nam ludzie z miasteczka. Pano-wał głód, choroby, świerzb i wszy . Pomaga-ła nam wtedy pewna Ukrainka, która ukrad-kiem w nocy, przyprowadziła nam jedną

z naszych krów. Było to dla wielu rodzin wy-bawienie od głodu .

Potem znowu Ukraińcy zaczęli napadać na miasteczka, panował strach, Jesienią 1943 r. chodziliśmy spać do kościoła, ale i to nie było

Kazimiera Żółkiewska

„WSPOMNIENIA TO CICHA NUTAWYJĘTA Z TOMÓW PRZESZŁOŚCIWSPOMNIENIA TO NIĆ WYSNUTAZE ZŁOTEJ PRZĘDZY MŁODOŚCI”

kurs pielęgniarski - Kiwerce

Page 21: W CIENIU CZEPKA- czerwiec 2015

21PIELĘGNIARSTWO

bezpieczne. Znowu musieliśmy uciekać do powiatowego miasta Równa.

Wtedy zaczęła się inna sceneria życia, ła-panki na ulicach, trzeba było mieć Ken-kar-tę żeby uniknąć wywozu do Niemiec, kto jej nie miał musiał ukrywać się po piwnicach. Oprócz tego codziennie bombardowania…

W myślach mam ciągle widok szubienicy gdzie wieszali partyzantów i nieraz wisieli tak przez kilka dni.

Następnie odkryła się nowa karta historii. W dniu 2 lutego 1944 r. wkroczyło wojsko ro-syjskie, a po niedługim czasie zobaczyliśmy czołg i żołnierzy w polskich mundurach. Na-reszcie nadzieja na lepsze. Oby!

Następnie mobilizacja do I Armii Wojska Polskiego. Wtedy został powołany mój oj-ciec i brat Wacław.

6 czerwca 1944 dostałam kartę zgłoszenia się do koszar. Odprowadziła mnie mama. Po raz pierwszy jako 18 letnia dziewczyna opu-ściłam rodzinę. Mnie i moje koleżanki wpro-wadzili do pomieszczeń z pryczami pokry-tymi słomą. Spałyśmy tam 2 doby, następ-nie wagonami towarowymi wyruszyłyśmy w nieznane.

Jak długo jechaliśmy nie pamiętam. Wy-siadłyśmy w Sumach. Zaprowadzono nas do łaźni, kazano zastawić cywilne ubrania i jeszcze najgorsze– obcięto mi moje warko-cze ponieważ we włosach zalęgły się wszy. Dostałyśmy wojskowe drelichowe mundury, czapki oraz buty.

Razem z żołnierzami którzy już tam by-li przed nami, złożyłyśmy przysięgę wojsko-wą. Ze łzami w oczach spoglądałam na po-wiewającą biało-czerwoną flagę.

(po przysiędze – zdjęcie u góry z lewej, Autorka po prawej)

Rozpoczęły się przydziały do nowych re-sortów: biura, kuchnia itp. Nas zachęcała pa-ni porucznik do wzięcia udziału w organizo-wanym kursie pielęgniarskim. Zapisałam się na kurs pielęgniarski, wierząc, że największą przysługę na wojnie oddam ratując życie lu-dziom.

Dalej los powiódł nas z Sum do Żytomie-rza, a następnie do Kiwerc. Dostałam przy-dział do Szpitala Polowego Ewakuacyjnego. Mieszkaliśmy w stodole, spaliśmy na sienni-kach i poduszkach wypchanych słomą.

Wykłady odbywały się w wiejskiej szko-le. Siedziałyśmy w ławkach i słuchałyśmy jak mjr Szpilman opowiadał nam o udziela-niu pomocy rannym. W głowach kotłowało się od anatomii, chirurgii i leczenia chorych. Niestety nie mogłyśmy dalej kontynuować nauki, ponieważ front ruszył już na Warsza-wę.

Z naszym szpitalem skierowano nas do Ła-skarzewa nad Wisłą. Osłanialiśmy Powstanie Warszawskie, tam dopiero dotarło do nas co znaczy słowo „wojna”. Braliśmy udział w walce z Niemcami przeżywaliśmy piekło kie-dy było forsowanie Wisły.

Różnymi środkami transportu przywożeni byli ranni, ciężarówkami, furmankami a lek-

ko ranni szli kierując się śladami krwi, który-mi zlana była droga do naszego szpitala. Wo-da w Wiśle również była czerwona od krwi rannych żołnierzy. W tym piekle przeżyliśmy godziny grozy ponieważ byliśmy w okrąże-niu.

Nie baliśmy się o swoje życie bo trzeba by-ło uspokajać chorych, wysłuchać ich, przy-jąć adresy do ich bliskich, czasem napisać parę słów pożegnalnych do rodziców, żon, dzieci, dziewczyn.

Rozpacz nie trwała wiecznie, wreszcie na-sze wojsko przerwało front i odbiło nas i nasz szpital. Tu wytrwaliśmy aż do października, kiedy to upadło powstanie warszawskie.

Front pełną parą ruszył naprzód w kierun-ku Berlina. Nas skierowano na tyły do wy-zwolonego już Chełma. W barakach opusz-czonych przez Niemców, od podstaw organi-zowałyśmy 63 Szpital Ewakuacyjny.

Kierowano do nas chorych niezdolnych do walki. Ja trafiłam na oddział wewnętrz-ny. Byli tam chorzy na: gruźlicę, malarię, żo-łądek, nerki itp. Warunki do leczenia były

skrajnie ubogie, dokuczał brak leków, sprzę-tu, izolacji, wszyscy chorzy byli w jednym pa-wilonie. Brak personelu – na ponad 100 cho-rych dwóch lekarzy i 1 pielęgniarka Rosjanka i my 2 niedouczone, ja i koleżanka Irena.

Pracowałyśmy bardzo ciężko, 24 godzi-ny na zmianę. Jednocześnie podjęłyśmy na-ukę na kursie młodszych pielęgniarek. Nie-raz nie miałam siły obudzić się wstać i pójść na obiad.

Kurs skończyłam z wynikiem bardzo do-brym. Otrzymałam awans z plutonowego na sierżanta.

Niespotykanym również przeżyciem dla mnie było spotkanie z moim ojcem. Podczas wojny jednostki oznakowane były numera-mi poczty polowej. Któregoś dnia przyjmu-jąc chorego zobaczyłam numer poczty polo-wej ojca, ugięły się nogi pode mną i łzy po-płynęły z oczu. Chory podał mi miejscowość której już dziś nie pamiętam, ale niedaleko ok. 40 km od Chełma. Po dyżurze pomimo zmęczenia z trudem pokonałam drogę: tro-chę gazikiem wojskowym, trochę furmanką,

Chełm – awans na sierżanta

Chełm – 63 Szpital Ewakuacyjny

Page 22: W CIENIU CZEPKA- czerwiec 2015

22

a resztę na pieszo. Gdy dotarłam na miejsce i otworzyły się

drzwi, a w nich stanął mój ojciec, nikt chy-ba nie zdziwił się, że ojciec nie poznał wła-snej córki. Idąc na wojnę, zostawił w domu dziewczynkę z warkoczykami, a tu, spotkał sierżant w mundurze. Dla takiej chwili chcia-ło się dalej żyć.

Następnym szczęśliwym zdarzeniem był dzień w którym dostałam list od mamy z wia-domością że żyją, mama babcia i dwóch bra-ci.

Z frontu nadchodziły coraz lepsze wiado-mości, nasze wojska były coraz bliżej Berlina. Wkrótce największa radość, nadszedł upra-gniony koniec wojny. Długo jeszcze nie mo-gliśmy uwierzyć że to prawda.

Koniec wojny przeżyliśmy w Chełmie i tu kończy się praca w szpitalu ewakuacyjnym.

Rozkazem przeniesiono nas do Otwocka, gdzie zorganizowano „Sanatorium Dla Wyż-szych Oficerów”. Na pierwszy turnus sylwe-strowy roku 1945/1946 przybyły same osobi-stości: marszałek Rola-Żymierski, Rokosow-ski, generałowie: Popławski, Moguczy, Pław-ski, Rej, Berling, ministrowie, członkowie rzą-du. Zaczęło się lepsze życie, zabawy tańce, dobre jedzenie, pięknie urządzone sale.

Po zdemobilizowaniu trzeba wracać do domu, do rodziny. Moja rodzina osiedliła się

niedaleko Ścinawy. Mimo wielu przeżyć nale-żymy do najszczęśliwszej rodziny na świecie, nikt nie zginął na wojnie, cała rodzina znala-zła się w komplecie.

Znowu trzeba było pomyśleć co dalej z ży-ciem. Wyjechałam do Wrocławia. 1 wrze-śnia 1949 roku zostałam przyjęta do pracy w 4 Okręgowym Wojskowym Szpitalu jako młodsza pielęgniarka na oddziale wewnętrz-nym, ordynatorem był dr Baraban. Szpital mieścił się przy ulicy Traugutta.

Cały personel pomagał po pracy przy od-budowie nowego szpitala przy ulicy Czer-skiej. Z ulicy Traugutta jeździliśmy na Czer-ską, porządkować teren sadząc drzewa owo-cowe, a w szklarniach sadziliśmy jarzyny. Sprzątaliśmy po malarzach, a potem nosili-śmy łóżka i inne meble urządzając oddziały w naszym szpitalu.

Na przełomie 1950-1951 szpital był już na Czerskiej. Rozpoczęty kurs pielęgniar-ski w 1949 dla uzyskania tytułu pielęgniarki i czarnego szerokiego paska na czepku, koń-czyłyśmy już łącznie z egzaminem w lutym 1952 roku. I jako dyplomowane pielęgniarki dostawałyśmy stanowiska.

Mnie przypadła praca na Izbie przyjęć, ale na bardzo krótko, ponieważ otwarto oddział ginekologiczno – położniczy, zaproponowa-no mi stanowisko oddziałowej. Na początku nie bardzo chciałam się zgodzić ponieważ nie byłam pewna, czy sobie poradzę.

Będąc oddziałową przez siedem lat radzi-łam sobie świetnie, ale musiałam zrezygno-wać ze stanowiska z powodu częstych zwol-nień na chorujące dzieci. Lepiej pasowała mi praca zmianowa.

Zaczęłam pracę na Sali operacyjnej chirur-gii ogólnej jako instrumentariuszka.

Kochałam tę pracę – to był mój żywioł. Pra-cując w okresie powojennym nie było też lek-ko. Dom, dzieci i praca zawodowa.

Udzielałam się w pracach społecznych, du-

żo pracowałam dla koła PTP, które już wtedy działało bardzo prężnie. Z lekarzami wyjeż-dżaliśmy niosąc pomoc ludziom na wsiach , to były „białe niedziele”.

Musiało jeszcze wystarczyć czasu na sport. Na terenie szpitala było boisko do siatkówki (to była dziedzina sportu jeszcze z czasów szkoły, którą kochałam), nieraz łącznie z ko-mendantem płk. Leszczyńskim graliśmy do zmroku. Życie naszego pokolenia nie pozwa-lało na nudę.

Nie zapominam też o tym że byliśmy w róż-

ny sposób doceniani i nagradzani. Jeżeli cho-dzi o mnie zostałam nagrodzona: krzyżami, medalami, odznakami, dyplomami, nagro-dami pieniężnymi, artykułami w prasie. Naj-wyższe moje odznaczenie to Krzyż Kawaler-ski Orderu Odrodzenia Polski, Złoty Medal Si-ły Zbrojne w Służbie Ojczyzny, Srebrny Me-dal Sił zbrojnych, Srebrny Krzyż Zasługi, Me-dal za Zasługi Dla Obronności Kraju, Odzna-ka Zasłużonych dla Ślaskiego Okręgu Woj-skowego, Odznaka za Wzorową Pracę w Służ-bie Zdrowia, a na dodatek prezydent Kwa-śniewski awansował mnie z rangi sierżanta do podporucznika.

Dużo wydarzyło się w moim życiu, to są tyl-ko urywki…

Dziś żyję już tylko odliczaniem czasu i za każdy dzień dziękuję Panu Bogu. Żyję rów-nież życiem pozostałej mojej ukochanej ro-dziny: braci z żonami, Zygmunta i Jana, sy-nów Piotra i Maćka, synowych Joli i Krysi, wnuczek Moniki i Kasi, wnuka Pawła i 4 let-niej prawnuczki Igusi.

Na koniec moich wspomnień chcę przyto-czyć słowa, które mam zapisane na odwrocie zdjęcia kursantek z Kiwerc z 1944 roku:

„wspomnienia to cicha nutaWyjęta z tomów przeszłościWspomnienia to nić wysnutaZe złotej przędzy młodości”z płk Szpilmanem w Otwocku

Autorka

Oddziałowa ginekologii

Page 23: W CIENIU CZEPKA- czerwiec 2015

23OGŁOSZENIA /PODZIĘKOWANIA

W 1986 roku przyjechałam do Wrocławia, na stałe zatrud-niając się w Szpitalu Kolejowym na oddziale Chirurgii Ogól-nej. Przez 18 lat pracowałam na tym oddziale. W tamtym cza-sie Ordynatorem oddziału był Pan doc. Marek Łabiński.

Obowiązki oddziałowej pełniła Pani Eugenia Czerwińska Chciałabym przypomnieć ją – wspaniałą, wrażliwą i mądrą kobietę, szanowaną i lubianą przez wszystkich pracowni-ków szpitala. Zawsze troszczyła się o swoje pielęgniarki, dba-ła, abyśmy się wzajemnie szanowały, pomagały sobie w tej ciężkiej ofiarnej pracy. Z całego serca życzę Jej dużo zdrowia i dziękuję za tak szlachetną postawę.

Dziękuję wszystkim obecnie pracującym pielęgniarkom oddziału Chirurgii Ogólnej oraz pani pielęgniarce oddziało-wej Marioli Marynicz za owocną współpracę, cierpliwość i go-towość do służenia potrzebującym chorym. Życzę dużo zdro-wia każdej z Was.

Chciałabym podziękować lekarzom, chirurgom na czele z Ordynatorem dr. Tomaszem Kulpą, który w sposób rzeczo-wy i mądry kieruje oddziałem.

Wyrazy uznania i podziękowanie kieruję do zawsze miłych i uśmiechniętych Pań Sekretarek.

Jestem wdzięczna ówczesnej Przełożonej Szpitala Pani mgr Teresie Fichtner za to, że mogłam poznać pracę pielę-gniarki na różnych stanowiskach pracy. Ze względu na wie-loletnie zaangażowanie w sprawach pielęgniarskich Pani mgr Teresa Fichtner zasługuje na autorytet i szacunek wszystkich pielęgniarek.

Kolejne lata mojej pracy związane były z Pracownia Tomo-grafii Komputerowej. Cieszę się, że poznałem tylu sympatycz-nych ludzi, odpowiedzialnych techników i techniczki z pra-cowni rentgenowskiej. Dziękuję za miłą współpracę.

Ostanie 10 lat pracy spędziłam na Bloku Operacyjnym. Uważam, że to było moje przeznaczenie. W tej pracy zrozu-miałam, jaka odpowiedzialność ciąży na pracy instrumen-tariuszek podczas zabiegów operacyjnych. Było dla mnie ogromnym zaszczytem uczestniczyć w tak ważnym etapie le-czenia, w którym ważą się losy chorego. Z całego serca kieruję do wszystkich, obecnie pracujących instrumentariuszek, wy-razy uznania za ich cierpliwość dla mnie, życzliwość, dobroć i opiekę duchową w trudnych chwilach mojego życia. Wszyst-kie stanęłyście na wysokości zadania. Szanuję Waszą pracę i fachowość. Szczególne podziękowania kieruję dla obecnej Pani Oddziałowej Lidii Wajdy i Urszuli Pawlak, które w spo-sób mądry i ludzki kierują pracą Bloku Operacyjnego. Wyrazy podziękowania kieruję do Pań Sanitariuszek, które uczciwie i ofiarnie wykonują swoją pracę. Bez nich żadna operacja nie mogłaby się odbyć.

Serdeczne podziękowania za miłą i życzliwą atmosferę pra-cy pragnę złożyć Lekarzom Anestezjologom oraz Pielęgniar-kom z Anestezjologii i Reanimacji za wspaniałą współpracę i życzliwe kontakty między ludzkie.

Gorące podziękowania kieruję do Pań z centralnej steryli-zacji, których praca umożliwia płynną i bezpieczną pracę Blo-ku Operacyjnego.

Odchodząc na emeryturę pomostową, chciałabym wyrazić słowa uznania dla pracy Lekarzy Urologów z Panią Ordyna-tor dr. Zenobią Jabłońską oraz wszystkich miłych pielęgnia-rek na czele z Panią Oddziałową Lidią Malcher.

WSZYSTKIMDZIĘKUJĘ

Anna Gorąca, pielęgniarka

Page 24: W CIENIU CZEPKA- czerwiec 2015

24

Byłym już słuchaczkom specjalizacji w dziedzinie pielęgniarstwa chirurgicznego dla pielęgniarek składam najszczersze gratulacje. Niech tytuł specjalisty przyniesie Paniom wiele satysfakcji, zapewni lepszą przyszłość i zmotywuje do dalszego samorozwoju.

Jolanta WiktorskaDział Kształcenia w Lubinie

Dolnośląskiej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych we Wrocławiu

Podziękowanie

Pani Michalinie Mossoń i Pani Krystynie Stefaniszyn w związku z przejściem na emeryturę pragniemy podziękować za wieloletnią pracę, osobiste zaangażowanie, życzliwość. Życzymy zdrowia oraz samych radosnych dni i pomyślności na długie lata.

Naczelna Pielęgniarka oraz koleżanki pielęgniarki

ZOZ Oława

Podziękowanie

Składam serdeczne podziękowania dla Pielęgniarek i Lekarzy z Oddziału Chorób Płuc VIcDolnośląskiego Centrum Chorób Płuc we Wrocławiu za wspaniałą opiekę, profesjonalizm oraz okazany mi szacunek.Szczególnie gorąco dziękuję piel. oddziałowej mgr Barbarze Korneckiej oraz mgr Irenie Moczarnej.

Bożena Hajok

Podziękowania

Dla zespołu pielęgniarskiego, lekarskiego i pomocniczego Oddziału Intensywnej Terapii w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznymw Legnicy za opiekę, leczenie , serce, wielki profesjonalizm i troskę jaką otoczono moją mamę, która odeszła 24.03.2015 roku.Dla moich koleżanek, które pomogły mi w tych trudnych chwilach: Annie Kłusek,Elżbiecie Piekarz,Małgorzacie Słupskiej-Kartaczowskiej,Annie Cebince,Edycie Mikołajków i Pani Naczelnej Beacie Łabowicz.Dziękuję Wam wszystkim z całego serca , że byliście ze mną w tych najtrudniejszych dniach mojego życia.

Z wyrazami wdzięczności i wielkiego szacunku.

Agata Cierzniewska.

Page 25: W CIENIU CZEPKA- czerwiec 2015

25PAMIĘĆ I SERCE

„Przez Niego synowie światłości rodzą się do wiecznego życia,

a bramy nieba otwierają się dla wierzących. On swoją śmiercią wybawił nas od śmierci, a Jego zmartwychwstanie jest zadatkiem

naszego zmartwychwstania”

Z głębokim smutkiem żegnamy naszą Koleżankę

JULITĘ JANKOWIAKKtóra nad ranem, 2 maja 2015 roku,

w pierwszą sobotę miesiąca odeszła do Pana.

Dziękujemy Jej za piękną postawę człowieka – pielęgniarki,

oddanej całym sercem swoim najbliższym, przyjaciołom, koleżankom

i pacjentom.Pracowała na Oddziale Chirurgii Ogólnej II

przy Al. Wiśniowej we Wrocławiu, chociaż większość swojego zawodowego życia

spędziła w zlikwidowanym już dziś Szpitalu im. J. Babińskiego.

Zachowamy w sercu pamięć i dar modlitwy oraz wiarę na spotkanie w wieczności

w obecności Zmartwychwstałego Pana.

Pracownicy Oddziału Chirurgii II Szpitala DSS im. T. Marciniaka

w lokalizacji przy Al. Wiśniowej we Wrocławiu.

Z głębokim żalem żegnamy naszą koleżankę pielęgniarkę

JULITĘ JANKOWIAK Składając wyrazy współczucia i słowa otuchy najbliższym

Na zawsze pozostanie w naszych sercach

Zespół Pielęgniarski Przełożona Pielęgniarek DSS. im.T.Marciniaka

Al. Wiśniowa 36 we Wrocławiu.

RAZEM MIAŁYŚMY SIĘ ZESTARZEĆ...Tu Ciebie nie ma, lecz jesteś przecież...

i pozostaniesz w jasnym świecie,Jest coś, co mrokom się opiera,

jest pamięć.A ona nie umiera...

2 maja 2015r. odeszła do Pana w wieku 56 lat moja koleżanka

JULITA JANKOWIAK

– specjalistka w dziedzinie pielęgniarstwa chirurgicznego. Przyjechała do Wrocławia z „pyrlandii” 35 lat temu.

Rozpoczęła pracę na oddziale chirurgicznym w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym

im. J. Babińskiego przy pl .l-go Maja (obecnie pl. Jana Pawła II).

Po zamknięciu szpitala pracowała na oddziale chirurgicznym w Szpitalu Kolejowym przy Al Wiśniowej. W 2011 r. szpital ten również uległ likwidacji, a personel

podjął pracę w Dolnośląskim Szpitalu Specjalistycznym im. Marciniaka – lokalizacja przy Al. Wiśniowej

we Wrocławiu. W 2013 r. zdała egzamin państwowy i została specjalistką w

dziedzinie pielęgniarstwa chirurgicznego.Moja koleżanka, jak Florence Nightingale,

była zawsze przy łóżku chorego, będąc wzorem siostry miłosierdzia.

Całe swoje życie poświeciła człowiekowi choremu, niosąc mu pomoc medyczną i duchowe wsparcie. Zawsze życzliwa,

serdeczna, opiekuńcza.

Julito – moja Przyjaciółko, wiem, że tam, gdzie teraz przebywasz, jesteś szczęśliwa,

bez bólu i cierpienia. Zasnęłaś z uśmiechem na twarzy, w otoczeniu bliskich

w miesiącu Maryjnym, umajonym zapachem kwiatów i śpiewem ptaków.

Nasza przyjaźń przetrwała do końca Twoich ziemskich dni.

A teraz nie usłyszę Twojego głosu, nie otrzymam kartki

z pozdrowieniami z Darłówka, nie odezwie się telefon,

nie zrobimy wspólnych zdjęć, nie usiądziemy na ławeczce koło szpitala

i nie porozmawiamy o naszym życiu, nie wypijemy ulubionej kawy,

nie powspominamy starych dobrych czasów. A kiedy nadejdą wakacje,

nie zobaczę Cię, jak otwierasz okno, jak podlewasz i pielęgnujesz

swoje ulubione kwiaty na balkonie.Pozostały piękne wspomnienia, tylko wspomnienia...

Moja dusza płacze, bo już Ciebie nie ma, ale mówię: DO ZOBACZENIA JULITO

a nie żegnaj.Będziesz w moim sercu i myślach zawsze,

a kiedyś spotkamy się w Wieczności...

Z wyrazami współczucia dla Rodziny, zawsze pamiętająca koleżanka Mery z mężem Andrzejem i rodziną.

Page 26: W CIENIU CZEPKA- czerwiec 2015

26 PAMIĘĆ I SERCE

Nie płaczcie po mnie, przecież jestem ciągle wśród was... W waszych sercach, w waszych umysłach,

Szczęśliwa, uwolniona od cierpień ... Aż po niezmierzony czas.

Z głębokim żalem zawiadamiamy, że dnia 12 maja zmarła nasza Koleżanka – wieloletnia pielęgniarka

Wojewódzkiego Szpitala im. Babińskiego

ZOFIA SUCHOJADWyrazy współczucia i słowa otuchy

Mężowi i Dzieciom oraz najbliższej Rodzinie

składają Koleżanki – Pielęgniarki.

Z głębokim żalem żegnamy naszą koleżankę pielęgniarkę

TERESĘ PLUTĘpozostanie w naszej pamięci

Zarząd Międzyzakładowej Organizacji Związkowej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego

Pielęgniarek i Położnych przy DCCHP we Wrocławiu

Koleżance

Marii KosatkoWyrazy szczerego współczucia i słowa otuchy z powodu śmierci

BRATA

składająOkręgowy Rzecznik oraz Zastępcy

Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej

„Odeszła cicho i bez pożegnania jak ktoś kto nie chce swym odejściem smucić,

jak ktoś kto wierzy w chwili rozstania, że ma niebawem z dobrą wieścią wrócić”

Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość o nagłej śmierci naszej koleżanki pielęgniarki

TERESY PLUTYDziękujemy TERENIU za wieloletnią współpracę,

za życzliwość, cierpliwość, i wyrozumiałość, za czas, serce i ręce gotowe nieść pomoc pacjentom.

Koleżanki pielęgniarki i współpracownicy oddziału IV Dolnośląskiego Centrum Chorób Płuc we Wrocławiu

Dorocie Polańskiej, Pielęgniarce Oddziałowej

szczere wyrazy współczucia z powodu śmierci OJCA

składa Zespół Kliniki Pediatrii i Chorób Infekcyjnych Uniwersytetu Medycznego i SPSK nr 1 we Wrocławiu

„Oto Ja jestem z Wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata”

Słowa nadziei i otuchy kierujemy do naszej koleżanki

Bernadety Rafalskiej po stracie MAMY.

Wszyscy współpracownicy Oddziału Chirurgii II DSS im. T. Marciniaka, Al. Wiśniowa we Wrocławiu.

„Śmierć jest spoczynkiem podróżnego, jest kresem mozołu wszelkiego.”

Umberto Eco

Z głębokim żalem i smutkiem zawiadamiamy

że 14 maja 2015 r. odeszła od nas nasza Koleżanka

IZABELA KUSIAKDobry przyjaciel, osoba serdeczna,

życzliwa troskliwa i oddana Pielęgniarkana zawsze pozostanie

w naszych sercach i pamięci

wyrazy szczerego współczuciaRodzinie i najbliższym składa

Dyrekcja, koleżanki, koledzy i współpracownicy Dolnośląskiego Centrum Chorób Płuc we Wrocławiu

Beacie Kasprzak pielęgniarce z Kliniki Chirurgii Szczękowo-Twarzowej

wyrazy szczerego współczuciaz powodu śmierci BRATA Dariusza

Koleżanki i koledzy z Kliniki Chirurgii Szczękowo-Twarzowej USK we Wrocławiu

„Bliscy, których kochamy zostają w pamięci na zawsze.”

Naszej Koleżance

Kazi Kapłonoraz Jej Rodzinie, wyrazy żalu i głębokiego współczucia

z powodu śmierci TEŚCIOWEJ

składają koleżanki z Zespołu Gabinetów Medycyny Szkolnej oraz

współpracownicy z Wrocławskiego Centrum Zdrowia SP ZOZ

Page 27: W CIENIU CZEPKA- czerwiec 2015

27PAMIĘĆ I SERCE...

Z głębokim żalem żegnamy naszą koleżankę pielęgniarkę

IZABELĘ KUSIAKpozostanie w naszej pamięci

Zarząd Międzyzakładowej Organizacji Związkowej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego

Pielęgniarek i Położnych przy DCCHP we Wrocławiu

Z głębokim smutkiem i żalem zawiadamiamy że dnia 5 maja 2015 roku zmarła

nasza Koleżanka pielęgniarka

KRYSTYNA KUNECKA dobry człowiek, serdeczna, opiekuńcza, życzliwa troskliwa, oddana pielęgniarka.

Zawsze pozostanie w naszych sercach i pamięci.

Wyrazy szczerego współczucia rodzinie składają

Pielęgniarki i Położne Szpitala Specjalistycznego im. A. Falkiewicza, ul Warszawska 2 we Wrocławiu

18 maja 2015 r.na Cmentarzu Osobowickim

we Wrocławiu pożegnaliśmy

naszą koleżankę

IZABELĘ KUSIAK

pielęgniarkę oddziału VA i INP D.C.Ch.P we Wrocławiu,

która odeszła od nas przedwcześnie.

Nie ma takich słów, które by oddały nasz żal i ból po

utracie kogoś tak dobrego i życzliwego.Kiedy podjęła pracę na naszym oddziale bardzo szybko

stała się dla nas bliską, pełną empatii, ciepłą i wrażliwą osobą. Zawsze oddaną, z sercem na dłoni dla nas i pacjentów.

Została częścią naszej Rodziny. Z nieustanną życzliwością, cierpliwością i opiekuńczością stała się dla nas wzorem

godnym do naśladowania. Żyła dla innych, przede wszystkim dla Swej Rodziny, odważnie

i wytrwale zmagając się z trudami życia...Nawet w tych ostatnich najtrudniejszych chwilach,

kiedy walczyła o każdy dzień życiazawsze myślała o innych, zapominając o Sobie.

Droga Izo jesteśmy wdzięczni za ten czas z Tobą, który został nam dany. Zapewniamy, że pamięć o Tobie

pozostanie żywa na zawsze w naszych sercach i modlitwie. Wiemy że kochałaś morze, wierzymy że teraz cieszysz się

spokojem, błękitem i bezmiarem najpiękniejszych z mórz.Dziękujemy za Twą obecność w naszym życiu

i dobro jakie nam wyświadczyłaś.Będziemy Cię zawsze kochali.

Koleżanki i kolega z DCCHP oddz.VA i INP we Wrocławiu

Z głębokim żalem i smutkiem żegnamy naszą koleżankę

BARBARĘ ROSIŃSKĄ

która zawsze pozostanie w naszych sercach i pamięci.Z wyrazami szczerego współczucia dla najbliższych

Za-Dyrektora ds pielęgniarstwa

Przełożona Pielęgniarek i PołożnychPołożne i pielęgniarki z Oddziału Ginekologiczno-Położniczego

z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego

Marii Kosatko z powodu śmierci BRATA wyrazy współczucia i słowa otuchy

składają pielęgniarki z Kliniki Chirurgii Małoinwazyjnej Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego

„Bóg wie, co robi. Nie myli się w przydzielaniu ludziom czasu. Każdemu daje czas na zrobienie tego, co chce, by zrobił„

Michel Quoist

Z głębokim smutkiem i żalem zawiadamiamy że 17 maja 2015 r.

odeszła nagle i niespodziewanie nasza Koleżanka

TERESA PLUTADobry przyjaciel, osoba serdeczna,

życzliwa troskliwa i oddana Pielęgniarkana zawsze pozostanie w naszych

sercach i pamięci

Wyrazy szczerego współczuciaRodzinie i najbliższym składa

Dyrekcja, koleżanki, koledzy i współpracownicy Dolnośląskiego Centrum Chorób Płuc we Wrocławiu

„Bliscy, których kochamy zostają w pamięci na zawsze.”

Naszej Koleżance

Steni Pabichoraz Jej Rodzinie, wyrazy żalu i głębokiego współczucia

z powodu śmierci MAMY

składają Koleżanki i Współpracownicy z Wrocławskiego Centrum Zdrowia SP ZOZ

Page 28: W CIENIU CZEPKA- czerwiec 2015