To by∏ bardzo dobry rok · W oparach urz´dniczego absurdu 8 No to jadziem na Bielany... 12 W...

20
Nr 37 (rok XII), czerwiec 2008 ISSN 1506-1426 Pismo Cz∏onków i Mieszkaƒców Spó∏dzielni Budowlano-Mieszkaniowej „DEMBUD” Walne Zgromadzenie cz∏onków SBM DEMBUD odb´dzie si´ 14 czerwca 2008 roku, o godzinie 10 w sali Teatru Na Woli, ul. Kasprzaka 22 UWAGA! UWAGA! UWAGA! UWAGA! UWAGA! UWAGA! UWAGA! UWAGA! KURIER: Dobiega koƒca kadencja obecnej Rady Nadzorczej, to do- bry moment na podsumowanie tak˝e dzia∏alnoÊci Zarzàdu, które- go jest pani wiceszefem. Jaka jest sytuacja Spó∏dzielni? EL˚BIETA SZOSTAK: Odpowiem na to pos∏ugujàc si´ cytatem z proto- ko∏u pokontrolnego. Napisano w nim: „Bioràc pod uwag´ wskaêniki ekonomiczne, jak rów- nie˝ przeprowadzone podczas badania szczegó∏owe analizy, ocenia sie, ˝e w najbli˝szym okre- sie nie istnieje zagro˝enie dla kontynuacji dzia∏alnoÊci gospo- darczej Spó∏dzielni, nie grozi tez jej znaczàce pogorszenie p∏ynno- Êci finansowej i wyp∏acalnoÊci”. Czyli jest dobrze? OczywiÊcie. Jak wypada Dembud na tle in- nych spó∏dzielni mieszkaniowych w Warszawie? Ci´˝ko to porównaç, chocia˝by ze wzgl´du na naszà specyfik´. Przecie˝ my nie jesteÊmy spó∏- dzielnià tego typu co wi´kszoÊç istniejàcych w naszym mieÊcie. Nie mamy w swoim – jak to si´ obecnie okreÊla – zasobie cz∏on- ków ze spó∏dzielczym prawem lokatorskim. U nas sà tylko w∏a- snoÊci spó∏dzielcze oraz odr´b- ne w∏asnoÊci. Nie jesteÊmy te˝ ˝adnym spó∏dzielczym kolosem. Istniejemy co prawda od 20 ju˝ lat, mamy trzy spore osiedla oraz kilka mniejszych, w sumie jest to oko∏o 200 tys. metrów kwadratowych powierzchni u˝ytkowej, ale nie zaliczamy si´ do tych wielkich. 2 Rozmowa z wiceprezes El˝bietà Szostak To by∏ bardzo dobry rok Oddajemy do Paƒ- stwa ràk kolejny, 37. ju˝ numer naszej spó∏dzielczej gazety. Kurier, który dla Was przygotowaliÊmy, ró˝ni si´ od poprzed- nich. Ma wi´kszà ob- j´toÊç – tym razem jest to 20 stron, ale z ka˝dym nowym nu- merem b´dzie ich przybywa∏o! Tak˝e pod wzgl´dem za- wartoÊci jest on inny od dotychczaso- wych. Pierwszy raz wyszliÊmy poza na- sze spó∏dzielcze sprawy i pozwolili- Êmy sobie zaprezen- towaç Paƒstwu kilka materia∏ów dotyczà- cych ca∏ego miasta. I tak znajdà Paƒstwo krótki opis tej cz´Êci Bielan, w której po- wstaje nasza kolejna inwestycja. Poleca- my tak˝e felieton warszawski. Zapre- zentowaliÊmy rów- nie˝ kilka ksià˝ek o naszym mieÊcie, które sà godne pole- cenia. ˚yczymy mi∏ej lektury. Prawda zwyci´˝a 2 Najwa˝niejsza jest wspó∏praca 4 Sprawozdanie Zarzàdu 6 W oparach urz´dniczego absurdu 8 No to jadziem na Bielany... 12 W NUMERZE

Transcript of To by∏ bardzo dobry rok · W oparach urz´dniczego absurdu 8 No to jadziem na Bielany... 12 W...

Nr 37 (rok XII), czerwiec 2008ISSN 1506-1426

Pismo Cz∏onków i Mieszkaƒców Spó∏dzielni Budowlano-Mieszkaniowej „DEMBUD”

Walne Zgromadzenie cz∏onków SBM DEMBUDodb´dzie si´ 14 czerwca 2008 roku, o godzinie 10

w sali Teatru Na Woli, ul. Kasprzaka 22

UWAGA! ● UWAGA! ● UWAGA! ● UWAGA! ● UWAGA! ● UWAGA! ● UWAGA! ● UWAGA!

KURIER: Dobiega koƒca kadencjaobecnej Rady Nadzorczej, to do-bry moment na podsumowanietak˝e dzia∏alnoÊci Zarzàdu, które-go jest pani wiceszefem. Jakajest sytuacja Spó∏dzielni?

EL˚BIETA SZOSTAK: Odpowiem na topos∏ugujàc si´ cytatem z proto-ko∏u pokontrolnego. Napisanow nim: „Bioràc pod uwag´wskaêniki ekonomiczne, jak rów-nie˝ przeprowadzone podczasbadania szczegó∏owe analizy,ocenia sie, ̋ e w najbli˝szym okre-sie nie istnieje zagro˝enie dla

kontynuacji dzia∏alnoÊci gospo-darczej Spó∏dzielni, nie grozi tezjej znaczàce pogorszenie p∏ynno-Êci finansowej i wyp∏acalnoÊci”.

Czyli jest dobrze?OczywiÊcie.

Jak wypada Dembud na tle in-nych spó∏dzielni mieszkaniowychw Warszawie?

Ci´˝ko to porównaç, chocia˝byze wzgl´du na naszà specyfik´.Przecie˝ my nie jesteÊmy spó∏-dzielnià tego typu co wi´kszoÊç

istniejàcych w naszym mieÊcie.Nie mamy w swoim – jak to si´obecnie okreÊla – zasobie cz∏on-ków ze spó∏dzielczym prawemlokatorskim. U nas sà tylko w∏a-snoÊci spó∏dzielcze oraz odr´b-ne w∏asnoÊci. Nie jesteÊmy te˝˝adnym spó∏dzielczym kolosem.Istniejemy co prawda od 20 ju˝lat, mamy trzy spore osiedlaoraz kilka mniejszych, w sumiejest to oko∏o 200 tys. metrówkwadratowych powierzchniu˝ytkowej, ale nie zaliczamy si´do tych wielkich. ➥ 2

Rozmowa z wiceprezes El˝bietà Szostak

To by∏ bardzo dobry rok

Oddajemy do Paƒ-stwa ràk kolejny, 37.ju˝ numer naszejspó∏dzielczej gazety.Kurier, który dla WasprzygotowaliÊmy,ró˝ni si´ od poprzed-nich. Ma wi´kszà ob-j´toÊç – tym razemjest to 20 stron, ale z ka˝dym nowym nu-merem b´dzie ichprzybywa∏o! Tak˝epod wzgl´dem za-wartoÊci jest on innyod dotychczaso-wych. Pierwszy razwyszliÊmy poza na-sze spó∏dzielczesprawy i pozwolili-Êmy sobie zaprezen-towaç Paƒstwu kilkamateria∏ów dotyczà-cych ca∏ego miasta.I tak znajdà Paƒstwokrótki opis tej cz´ÊciBielan, w której po-wstaje nasza kolejnainwestycja. Poleca-my tak˝e felietonwarszawski. Zapre-zentowaliÊmy rów-nie˝ kilka ksià˝eko naszym mieÊcie,które sà godne pole-cenia. ˚yczymy mi∏ejlektury.

Prawda zwyci´˝a ➽ 2Najwa˝niejsza jestwspó∏praca ➽ 4SprawozdanieZarzàdu ➽ 6W oparachurz´dniczegoabsurdu ➽ 8No to jadziem na Bielany... ➽ 12

W NUMERZE

2

➥ Jednak jesteÊcie w gronie tych li-czàcych si´ spó∏dzielni...

Tak, ale wynika to chyba z troch´innych przyczyn. OkreÊl´ to tak,o ka˝dej naszej inwestycji mo˝napowiedzieç, ˝e stworzyliÊmy namapie Warszawy jakieÊ nowecharakterystyczne miejsce. Boprzecie˝ i ¸ucka, i ˚elazna, i JanaPaw∏a, i S∏onimskiego to cieka-we i fajne kawa∏ki miasta. O na-szych mniejszych cacuszkach jakFranciszkaƒska czy Oboêna na-wet nie wspominam.

Który z obiektów Dembudu lubiPani, podoba si´ Pani najbardziej?

Hmm... Na pewno Oboênà. Bo toi budynek mieszkalny o niezwy-kle interesujàcej bryle architekto-nicznej, i równie interesujàcypod wzgl´dem rozwiàzaƒ archi-tektonicznych teatr, a w zasadzietzw. ma∏a scena istniejàcego ju˝Teatru Polskiego. Zresztà prosz´tylko przespacerowaç si´ tami zobaczyç licznie odwiedzajà-cych to miejsce ludzi. Naprawd´ten obiekt wpisa∏ si´ ju˝ na trwa-∏e w pejza˝ miasta i jest lubianyprzez warszawiaków.

A w tym roku...Nadal mnóstwo pracy. W∏aÊniepe∏nà parà ruszy∏y roboty przybudowie kameralnego budynkuprzy Gr´ba∏owskiej. I ruszy∏y pra-ce przy, jak to si´ fachowo okre-Êla, „umowie o wybudowaniu lo-kalu w ramach inwestycji przy uli-cy Gr´ba∏owskiej 19 i 21 w celuustanowienia odr´bnej w∏asnoÊcilokalu”. Pracujemy tak˝e nad sfi-nalizowaniem kupna pozosta∏egofragmentu dzia∏ki przy ulicy Fran-ciszkaƒskiej, tak by dokoƒczyç t´równie pi´knà inwestycj´ i zabu-dowaç go∏à Êcian´ budynku.

Dzi´kuj´ za rozmow´.Rozmawia∏ Pawe∏ Ludwicki

To by∏ bardzo dobry rok

Z nieskrywanà radoÊcià przeczytaliÊmy,w którymÊ z lutowych numerów tygodnika„Wprost”, schowanà gdzieÊ w Êrodku nume-ru, niewielkà wzmiank´ zatytu∏owanà„OÊwiadczenie”, w którym wydawcy tego˝periodyku przepraszajà pana Paw∏a Piskor-skiego! A dlaczegó˝, spyta ktoÊ, mia∏oby tonas radowaç? Po prostu, przy okazji szkalo-wania by∏ego prezydenta Warszawy dosta∏osi´ i nam! Rzecz dotyczy∏a artyku∏u niejakie-go Jaros∏awa Jakimczyka, który w 2006 rokuopublikowa∏ paszkwil zatytu∏owany „Polity-ka, narkotyki i kamienie szlachetne”, w któ-rym... Zresztà nie ma co cytowaç tego stekubzdur wymyÊlonych, prawdopodobnie, naczyjeÊ konkretne zamówienie. Ograniczmysi´ do zacytowania wspomnianego oÊwiad-czenia wydawcy tygodnika. „W artykule Poli-tyka i szlachetne kamienie znalaz∏y si´ nie-prawdziwe zarzuty dotyczàcego tego, ˝e Pa-we∏ Piskorski, b´dàc prezydentem m.st. War-szawy, mia∏ zamiar wy∏udziç kredyt z zagra-nicznego banku, by∏ powiàzany z przest´pca-mi oraz wp∏ywa∏ na wyniki przetargów grun-tów w taki sposób, ˝e wygrywa∏a je Spó∏-dzielnia DEMBUD. Majàc powy˝sze na uwa-dze, przepraszamy pana Paw∏a Piskorskiegoze wzgl´du na to, ˝e publikacja ta naruszy∏ajego dobra osobiste, choç nie by∏o to na-szym zamiarem”.Na swoim blogu eurodeputowany Piskorskinapisa∏: „Ciesz´ si´, ˝e sprawiedliwoÊciwreszcie staje si´ zadoÊç, choç ˝a∏uj´, ˝e naodwo∏anie tych nieprawdziwych zarzutówmusia∏em czekaç tak d∏ugo. Mam nadziej´,˝e fina∏ tej sprawy b´dzie przestrogà dlawszystkich, którzy mieliby ochot´ atakowaçmnie za pomocà k∏amliwych i szkalujàcychmnie zarzutów”.Tyle by∏y prezydent Warszawy i ca∏y czascz∏onek naszej Spó∏dzielni. No, có˝ jak to

mówià: oliwa sprawiedliwa zawsze nawierzch wyp∏ywa czy Pan Bóg nierychliwy,ale sprawiedliwy. Mo˝emy si´ cieszyç, ˝e po-ma∏u, poma∏u, ale coraz cz´Êciej k∏amstwana temat naszej spó∏dzielni sà wyjaÊnianeprzez m.in. sàdy powszechne. ZaÊ fala arty-ku∏ów pe∏nych pomówieƒ, przeinaczeƒi k∏amstw o nas i naszej dzia∏alnoÊci jest co-raz s∏absza i nieuchronnie odchodzi do prze-sz∏oÊci. Czytelnicy nie dajà ju˝ wiary w sen-sacyjne doniesienia niektórych publikatorów,a i organy powo∏ane do wyjaÊniania takichdoniesieƒ, po tym jak kilka razy si´ sparzy∏yna „rewelacjach” prasowych, te˝ stajà corazbardziej sceptyczne. Dowodem tego niechb´dzie to, ˝e w∏aÊnie otrzymaliÊmy pismoz praskiej prokuratury o umorzeniu post´po-wania w sprawie rzekomych nieprawid∏owo-Êci w dzia∏alnoÊci naszej spó∏dzielni! I mamynadziej´, ˝e ju˝ nikt nigdy nie nabierze si´ nadziennikarskie bajdurzenia o tym, ˝e jeste-Êmy podejrzanà spó∏dzielnià, bo mieszkajàu nas i politycy, i samorzàdowcy, i biznesme-ni, i – ponoç – gangsterzy. I wszystkim im„za∏atwialiÊmy” mieszkania po zani˝onychcenach. Czas wciskania czytelnikom takichg∏upot – mamy takà nadziej´ – ju˝ mija!

Prawdazwyci´˝a

W 2006 roku pisalibzdury (reprodukcje

po lewej stronie), a dwa lata póêniej

wszystkoodszczekiwali i przepraszali,

co prawda gdzieÊ w Êrodku numeru w malutkiej, ma∏o

widocznej ramce, alesprawiedliwoÊcista∏o si´ zadoÊç

(reprodukcjatytu∏owej strony

„Wprost” powy˝ej).

3

KURIER: Ile obiektów Dembuduju˝ Pan zaprojektowa∏?

JAKUB WAC¸AWEK: Bàdêmy ÊciÊli,wspó∏projektowa∏, bo wszystkierealizacje powstawa∏y w zespo-∏ach autorskich, których by∏emcz∏onkiem. I tak: osiedla przy ul.¸uckiej i Jana Paw∏a projekto-wa∏a pracownia Bo∏tuç&Wac∏a-wek, S∏onimskiego – zespó∏ Bo∏-tuç, Stiasny, Wac∏awek, a pozo-sta∏e, tj. Grzybowska, Sienna,Franciszkaƒska i Gr´ba∏owska – Stiasny&Wac∏awek. Jak wi-daç, troch´ si´ tego uzbiera∏o.

Projektuje Pan nie tylko dlaDembudu?

OczywiÊcie. W Warszawie mamkilka innych realizacji. Te bar-dziej znaczàce to Ratusz Bia∏o-∏´ka czy osiedla Inflancka/Staw-ki dla firmy Echo Investment.

A które ze swoich prac ceniPan sobie najbardziej?

No, te˝ mi zadano pytanie.Kurtuazja nakazuje powie-dzieç, ˝e te dla Dembudu. Aletak naprawd´ to lubi´ i RatuszBia∏o∏´ki, i Franciszkaƒskà.W ogóle lubi´ pracowaç dla tejspó∏dzielni, bo mo˝na jà zali-czyç do klasy Êredniej/wy˝szej.Ich obiekty sà bardzo dobrzeopracowane pod wzgl´demarchitektonicznym i u˝ytko-wym. Prosz´ zwróciç uwag´,˝e inwestycje dembudowskiesà dopracowane w najdrob-niejszych szczegó∏ach. I jesz-cze jedno. Staramy si´, by ka˝-dy obiekt mia∏ jakiÊ swój, nieja-ko osobisty, wyró˝nik. I tak ka-mienica przy Siennej róg ˚ela-znej ma na swoim szczycierzeêb´ Strzelca d∏uta Zbignie-wa Gosa. Inne majà wn´trzazdobione ceramikà, które sàdzie∏em mojej ˝ony Krystyny...

Jak si´ obecnie buduje w War-szawie?

Strasznie! Naprawd´. Co praw-da zawsze bardzo trudno si´pracowa∏o w obecnej i by∏ejstolicy, tj. Warszawie i Krako-wie, ale to, co si´ dzieje obec-nie przechodzi, jak to si´ mówi,ludzkie poj´cie! By cokolwiekzrobiç w naszym mieÊcie, trze-ba pokonaç drog´ przez m´k´.Podam przyk∏ad. By uzyskaçwszelkie wymagane zgody na

wybudowanie du˝ej inwestycjiprzy ulicy ¸uckiej, potrzebowa-liÊmy pó∏ roku, a teraz, by uzy-skaç pozwolenia na dziesi´cio-krotnie mniejszà inwestycj´przy ulicy Gr´ba∏owskiej, po-trzebowaliÊmy a˝ pó∏tora roku!

Z inwestycjà przy Gr´ba∏ow-skiej od samego poczàtku by∏yk∏opoty...

Tak. KupiliÊmy dwie dzia∏kiz drewnianymi domkami, które,jak wszystkim powszechniewiadomo, majà swój okrestrwania. I tak te˝ by∏o w tymprzypadku, oba budyneczki, sta-wiane przed wojnà w ramachtaniego budownictwa, by∏yw kompletnej ruinie. I co nie-zwykle wa˝ne, nie przedstawia-∏y jakichÊ walorów architekto-nicznych. Konserwator zabyt-ków wyrazi∏ zgod´ na ich roz-biórk´... OczywiÊcie nie spodo-ba∏o si´ to pewnym, nazwijmyto, kr´gom i oczywiÊcie pojawi-∏y si´ k∏amliwe oraz napastliwewstosumku do nas artyku∏yw niektórych tytu∏ach praso-wych. Potem nie spodoba∏a si´elewacja zaprojektowanego bu-dynku. Przypomn´, by∏a czarna,co zosta∏o uznane za zbyt agre-sywne. No to zmieniliÊmy jà najasnà oraz dodaliÊmy jako sta∏yelement zieleƒ i mam nadziej´,˝e teraz jest OK.

B´dàc na uroczystoÊci wmuro-wania kamienia w´gielnego,widzia∏em rosnàce w bezpo-Êrednim sàsiedztwie budowystare drzewa...

Wszystkie odpowiednio za-bezpieczone! Szczególnàopiekà otoczyliÊmy stuletnidàb. Zresztà my zawsze dba-my o zieleƒ na naszych tere-nach. Przypomn´, ˝e nawettam, gdzie mamy formalnezgody na wycinki, staramy si´tego nie robiç. Tak by∏o np.w trakcie budowy osiedla przyulicy S∏onimskiego.

Na zakoƒczenie zapytam, kiedyzostanie oddany do u˝ytku bu-dynek przy Gr´ba∏owskiej?

Za nieca∏y rok, wiosnà 2009...

Dziekuj´ za rozmow´.Rozmawia∏ Pawe∏ Ludwicki

Rozmowa z architektem Jakubem Wac∏awkiem

Ci´˝ko si´ buduje w stolicy

4

KURIER: W czerwcu mija kaden-cja obecnej Rady...

WIES¸AW JASI¡SKI: Tak, jesteÊmyw przededniu, mo˝na by rzec,ma∏ej rewolucji. Nie, nie cho-dzi mi o koniec kadencji. Takby∏o zawsze. Problemem nato-miast, czy mo˝e inaczej, sytu-acjà niekorzystnà dla Spó∏-dzielni jest nowe, znowelizo-wane Prawo Spó∏dzielcze, któ-re wprowadzi∏o du˝e ograni-czenia w naszej dzia∏alnoÊci.Wedle nowych zapisów usta-wy w Radzie Nadzorczej mo˝-na byç tylko przez dwie kaden-cje. I koniec. Poza tym samarada mo˝e mieç maksymalnie9 cz∏onków, co te˝ jest dla nasniekorzystne.

Dlaczego?Ju˝ t∏umacz´. W naszej Spó∏-dzielni mamy 13 osiedli. I dotej pory ka˝de z nich mia∏oswojà reprezentacj´ w tymnajwy˝szym gremium Spó∏-dzielni. Teraz ju˝ nie. Sprawadruga. Z dotychczasowej Radya˝ jedenastu jej cz∏onków niema ju˝ prawa zasiadaniaw niej. I to jest niedobre, bo

dotychczas przejÊcie od jednejrady do drugiej odbywa∏o si´p∏ynnie, bez ˝adnych zak∏ó-ceƒ. Robota sz∏a normalnie.Teraz w nowej radzie zasiàdànowi ludzie, którzy dopierob´dà si´ uczyç, co z czym, poco i na co... To niedobre roz-wiàzanie, ale có˝...

To a˝ takie trudne?Prosz´ mi wierzyç, praca narzecz Spó∏dzielni nie nale˝y do∏atwych zaj´ç. Teraz zasiadaw niej wielu dobrze wykszta∏-conych i obeznanych z jej funk-cjonowaniem ludzi. Niektórzysà w niej 3, a nawet 4 kaden-cje. Sà tacy, którzy sà zwiàzanize Spó∏dzielnià od poczàtku jejistnienia, tj. od roku 1989.

Miejmy nadziej´, ˝e uda si´ tenpoczàtkowy okres przetrwaçbez wi´kszych strat. Prosz´powiedzieç, jak ocenia Pan do-tychczasowà Rad´ i jej prace?

No có˝, nie chwalàc si´, mog´stwierdziç jedno: to by∏a do-bra Rada, która Êwietnie wy-wiàzywa∏a si´ ze swoich obo-wiàzków. MieliÊmy 10 posie-

dzeƒ, na których podj´liÊmya˝ 40 uchwa∏. To odzwiercie-dla nat∏ok spraw, którymi si´zajmowaliÊmy.

A jak uk∏ada∏a si´ wspó∏pracaz Zarzàdem Spó∏dzielni?

Bardzo dobrze! Naprawd´.Moja praca w Radzie i jak sà-dz´, pozosta∏ych jej cz∏onkówto by∏o wsparcie i pomocw dzia∏aniach Zarzàdu. Nie by-

∏o ˝adnych wojenek i rywaliza-cji, co w innych tego rodzajuorganizacjach gospodarczychjest nagminne. Nie ogranicza-liÊmy si´ te˝ tylko do funkcjikontrolnych i przys∏owiowegopatrzenia na r´ce prezesa i je-go zast´pców. Nie, wszystkieproblemy (a by∏o ich niema∏o)rozwiàzywaliÊmy wspólnie.

By∏o a˝ tak sielankowo?Tu nie chodzi o ˝adnà sielan-kowoÊç, ale o normalnà prac´na rzecz Spó∏dzielni. I powiemwi´cej, dzi´ki temu zostawia-my naszym nast´pcom czystepole do dalszej dzia∏alnoÊci.I zmuszeni ustawà do wycofa-nia si´ z czynnego dzia∏ania,mamy g∏´bokie przeÊwiadcze-nie, ˝e zostawiamy sprawySpó∏dzielni uporzàdkowane.Nie ma ˝adnych trudnych anizabagnionych spraw!

Dzi´kuj´ za rozmow´.I ja dzi´kuj´. Korzystajàc z okazjichcia∏bym serdecznie podzi´-kowaç moim wspó∏pracowni-kom w Radzie, ca∏emu Zarzà-dowi oraz wszystkim pozosta-∏ym pracownikom Spó∏dzielni,a tak˝e mieszkaƒcom. Miejmynadziej´, ˝e nast´pne lata b´dàrównie owocne dla nas wszyst-kich jak te dotychczasowe.

Rozmawia∏ Pawe∏ Ludwicki

Rozmowa z Przewodniczàcym Rady Nadzorczej Wies∏awem Jasiƒskim

Najwa˝niejszajest wspó∏praca

Przed ostatnim posiedzeniem Rady Nadzorczej.Stojà od lewej: Piotr Matuszewski, Jacek Plastura, Wieƒczys∏aw ˚aczek.Siedzà od lewej: Marek Widenka,Wies∏aw Jasiƒski i Roman Kantorski

5

Lokale mieszkalne

Zarzàd Spó∏dzielni Budowlano-Mieszkaniowej uprzej-mie informuje, ˝e Uchwa∏à Rady Nadzorczej nr 261/2008z dnia 13.03.2008 r. od 01 kwietnia 2008 r. obowiàzujàw Spó∏dzielni nowe stawki op∏at eksploatacyjnych zazajmowane lokale.

WysokoÊç miesi´cznej op∏aty eksploatacyjnej za zajmo-wany przez Panià/Pana lokal, obowiàzujàcej od dnia1.04.2008 r. podana jest w za∏àczonym naliczeniu.

Uzasadnienie dla nowych stawek op∏at eksploatacyj-nych podajemy poni˝ej:

1. Obs∏uga Spó∏dzielni zwiàzana z administrowaniemzasobami oraz z zarzàdem ogólnym – stawka wyno-si∏a 1,40 z∏/m2 i wzros∏a do 1,44 z∏/m2 podwy˝szeniestawki o 0,04 z∏/m2 uwzgl´dnia Êredniorocznà inflacj´2,5 % za 2007 r.

2. Podatek od nieruchomoÊci – stawka wynosi∏a 0,05z∏/m2 i wzros∏a do 0,06 z∏/m2, podwy˝szenie stawki0,01 z∏/m2 wynika z poni˝szej zmiany.

– Uchwa∏a Rady miasta sto∏ecznego Warszawy z dnia22.11.2007r. okreÊlajàca wysokoÊci stawek podatku odnieruchomoÊci na 2008 r.• grunty 0,25 z∏ od 1m2 powierzchni w skali roku• lokale mieszkalne 0,59 z∏ od 1m2 powierzchni u˝ytko-wej w skali roku

3. Ubezpieczenia majàtkoweStawka w kwocie 0,06 z∏/m2 ulega zmniejszeniu o 0,02z∏/m2 z uwagi na wynegocjowane z ubezpieczycielemzmniejszenie stawki ubezpieczeniowej.

4. Wywóz nieczystoÊci sta∏ychStawka wynosi∏a 0,20 z∏/m2 i wzros∏a do 0,24 z∏/m2

w zwiàzku z podniesieniem od 01.01.2008 r. op∏aty zask∏adowanie odpadów wprowadzonej Rozporzàdze-niem Rady Ministrów z dnia 6.06.2007 r.

5. Utrzymanie czystoÊci powierzchni wspólnych i od-Ênie˝anieStawka wynosi∏a 0,55 z∏/m2 i wzros∏a do 0,64 z∏/m2 z ty-tu∏u wprowadzenia dodatkowego sprzàtania w dni usta-wowo wolne od pracy w godz. 7– 11.

6. Utrzymanie zieleniStawka wynosi∏a 0,05 z∏/m2 i wzros∏a do 0,07 z∏/m2

z uwagi na wprowadzenie wy˝szej stawki podatku VAT.

7. Dzia∏alnoÊç spo∏eczna, oÊwiatowa i kulturalnaWprowadzona ustawowo stawka 0,01 z∏/m2

8. Op∏ata sta∏a za zamówionà moc cieplnà – SPECStawka wynosi∏a 0,69 z∏/m2 i wzros∏a do 0,72 z∏/m2

SPEC od 17.11.2007 r. wprowadzi∏o nowà cen´ za za-mówionà moc cieplnà.

Lokale u˝ytkowe

Zarzàd Spó∏dzielni Budowlano-Mieszkaniowej uprzejmieinformuje, ˝e Uchwa∏à Rady Nadzorczej nr 261/2008z dnia 13.03.2008 r. od 01 kwietnia 2008 r. obowiàzujàw Spó∏dzielni nowe stawki op∏at eksploatacyjnych bruttoza zajmowane lokale. Uzasadnienie podane jest poni˝ej.

WysokoÊç miesi´cznej op∏aty eksploatacyjnej za zajmo-wany przez Panià/Pana lokal, obowiàzujàcej od dnia1.04.2008 r., podana jest w za∏àczonym naliczeniu.

Uzasadnienie dla nowych stawek op∏at eksploatacyj-nych podajemy poni˝ej:

1. Obs∏uga Spó∏dzielni zwiàzana z administrowaniemzasobami oraz z zarzàdem ogólnym – stawka wynosi-∏a 1,71 z∏/m2 i wzros∏a do 1,76 z∏/m2, podwy˝szeniestawki o 0,05 z∏/m2 uwzgl´dnia Êredniorocznà inflacj´2,5% za 2007 r.

2. Podatek od nieruchomoÊci – stawka wynosi∏a 1,88z∏/m2 i wzros∏a do 1,95 z∏/m2, podwy˝szenie stawki0,01 z∏/m2 wynika z poni˝szej zmiany.

– Uchwa∏a Rady miasta sto∏ecznego Warszawy z dnia22.11.2007 r. okreÊlajàca wysokoÊci stawek podatku odnieruchomoÊci na 2008 r.• grunty 0,25 z∏ od 1m2 powierzchni w skali roku• lokale u˝ytkowe 19,01 z∏ od 1 m2 powierzchni u˝ytko-

wej w skali roku

3. Ubezpieczenia majàtkoweStawka w kwocie 0,07 z∏/m2 ulega zmniejszeniu o 0,02z∏/m2 z uwagi na wynegocjowane z ubezpieczycielemzmniejszenie stawki ubezpieczeniowej.

4. Wywóz nieczystoÊci sta∏ychStawka wynosi∏a 0,32 z∏/m2 i wzros∏a do 0,37 z∏/m2

w zwiàzku z podniesieniem od 01.01.2008 r. op∏aty zask∏adowanie odpadów wprowadzonej Rozporzàdze-niem Rady Ministrów z dnia 6.06.2007 r.

5. Utrzymanie czystoÊci powierzchni wspólnych i od-Ênie˝anieStawka wynosi∏a 0,83 z∏/m2 i wzros∏a do 0,96 z∏/m2 z ty-tu∏u wprowadzenia dodatkowego sprzàtania w dni usta-wowo wolne od pracy w godz. 7–11.

6. Utrzymanie zieleniStawka wynosi∏a 0,06 z∏/m2 i wzros∏a do 0,09 z∏/m2

z uwagi na wprowadzenie wy˝szej stawki podatku VAT.

7. Dzia∏alnoÊç spo∏eczna, oÊwiatowa i kulturalnaWprowadzona ustawowo stawka 0,01 z∏/m2

8. Op∏ata sta∏a za zamówionà moc cieplnà – SPECStawka wynosi∏a 0,84 z∏/m2 i wzros∏a do 0,89 z∏/m2

SPEC od 17.11.2007 r. wprowadzi∏o nowà cen´ za zamó-wionà moc cieplnà.

Nowe stawki eksploatacji(przyk∏ad dotyczy Osiedla ¸ucka)

Dla ka˝dego Osiedla podjàta by∏a odr´bna uchwa∏a Rady Nadzorczej, ustalajàca stawki eksploatacji wynikajàce z kosztówfunkcjonowania danego Osiedla.

6

I. Podstawy prawne dzia∏aniaSpó∏dzielnia Budowlano-Mieszkaniowa„DEMBUD” dzia∏a od 1989 r.Postawà prawnà dzia∏alnoÊci Spó∏dzielnijest wpis do Krajowego Rejestru Sàdowe-go pod numerem 78123.Spó∏dzielnia dzia∏a na podstawie:- ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spó∏-

dzielniach mieszkaniowych,- ustawy z dnia 16 wrzeÊnia 1982 r. prawo

spó∏dzielcze,- Statutu Spó∏dzielni.W 2007 r. odby∏y si´ dwa Walne Zgroma-dzenia Cz∏onków Spó∏dzielni.W dniu 16.06.2007 r. Walne ZgromadzenieCz∏onków Spó∏dzielni zgodnie z kompeten-cjami wynikajàcymi z prawa spó∏dzielcze-go, statutu Spó∏dzielni i porzàdku obrad:- dokona∏o oceny dzia∏alnoÊci Spó∏dzielni

za rok 2006- udzieli∏o absolutorium cz∏onkom Zarzàdu- ustali∏o najwy˝szà sum´ zobowiàzaƒ- zatwierdzi∏o sprawozdanie finansowe zarok 2006Zgodnie z kompetencjami Walnego Zgro-madzenia podj´te zosta∏y uchwa∏y doty-czàce oceny ca∏okszta∏tu dzia∏alnoÊci Spó∏-dzielni za okres sprawozdawczy.Natomiast w dniu 17 listopada 2007 r. od-by∏o si´ Nadzwyczajne Walne Zgromadze-nie Cz∏onków Spó∏dzielni, do odbycia któ-rego zobowiàza∏y Spó∏dzielni´ przepisyznowelizowanej ustawy o spó∏dzielniachmieszkaniowych, obowiàzujàce od dnia31.07.2007 r., w celu dokonania zmianw Statucie, tak aby by∏ zgodny z wy˝ejwspomnianymi przepisami.

II. Rada NadzorczaRada Nadzorcza w 2007 roku pracowa∏aw sk∏adzie wybranym przez Walne Zgro-madzenie w 2005 roku. Sprawozdaniez dzia∏alnoÊci Rady Nadzorczej jest przed-miotem oddzielnego punktu.

III. ZarzàdW okresie sprawozdawczym sk∏ad pi´cio-osobowego Zarzàdu uleg∏ zmianie,w dniu 16 listopada 2007 uchwa∏à RadyNadzorczej, zgodnie z zaleceniami polu-stracyjnymi, z Zarzàdu zosta∏ odwo∏anyPan Krzysztof Zwoliƒski:Od 17 listopada 2007 r. Zarzàd dzia∏a∏w sk∏adzie:Witold Romanowski – Prezes ZarzàduEl˝bieta Szostak – Zast´pca Prezesa ds.EkonomicznychDorota Bujalska – Zast´pca Prezesa ds.TechnicznychRoman K´pka – Zast´pca Prezesa ds. Eks-ploatacjiZarzàd pracowa∏ i wykonywa∏ swoje statu-towe obowiàzki zgodnie z dokonanym po-

dzia∏em zakresu czynnoÊci okreÊlonymw strukturze organizacyjnej Spó∏dzielnii Regulaminem Zarzàdu uchwalonym przezRad´ Nadzorczà.Na 47 posiedzeniach Zarzàdu odbytychw okresie styczeƒ–grudzieƒ 2007 r. podj´to55 uchwa∏ w sprawach nale˝àcych do kom-petencji Zarzàdu, a wÊród nich g∏ówne tre-Êci uchwa∏ dotyczy∏y spraw cz∏onkowsko-lokalowych, ekonomiczno-finansowychoraz inwestycyjnych.Podejmowane przez Zarzàd decyzjew sprawach cz∏onkowskich (przyj´ciew poczet cz∏onków Spó∏dzielni, wykreÊle-nie z rejestru cz∏onkowskiego) na bie˝àcosà uwzgl´dniane w Rejestrze, a dokumen-tacja êród∏owa w tych sprawach znajdujesi´ w dokumentach cz∏onkowskich.

IV. Sprawy cz∏onkowsko-mieszkanioweWg stanu na koniec roku 2007 liczba cz∏on-ków Spó∏dzielni wynosi∏a 1479 osóbw tym: osoby prawne 43W roku 2007 przyj´to do Spó∏dzielni 48osób z tytu∏u nabycia spó∏dzielczego w∏a-snoÊciowego prawa w drodze zawartychaktów notarialnych, a tak˝e osób zaintere-sowanych uzyskaniem lokalu w realizowa-nych inwestycjach.Aktualne przepisy znios∏y obowiàzekcz∏onkostwa w Spó∏dzielni przy posiadaniuprawa do lokalu i cz´Êç osób pozostaje po-za gronem spó∏dzielców, b´dàc w∏aÊcicie-lami prawa do lokalu w budynkach Spó∏-dzielni.Obs∏uga cz∏onków Spó∏dzielni w zakresiespraw ich dotyczàcych, m.in. spraw zwià-zanych z cz∏onkostwem, spraw ekonomicz-no-finansowych, (op∏aty eksploatacyjnefundusz remontowy), spraw zawieranychumów o budow´ lokalu (na odr´bnà w∏a-snoÊç lub spó∏dzielcze w∏asnoÊciowe pra-wo) – prowadzona jest bezpoÊredniow biurze Spó∏dzielni w godzinach pracyBiura. Dok∏adne informacje dotyczàce przy-j´cia interesantów przez Zarzàd w ramachskarg i wniosków podawane sà mieszkaƒ-com ka˝dorazowo w wydawanym nume-rze Kuriera Dembudu.Zainteresowaniem cieszy si´ proces wyod-r´bniania w∏asnoÊci lokali, którego realiza-cja zapewniona zosta∏a przez podj´cie wew∏aÊciwym czasie uchwa∏ Zarzàdu zgodniez wymogami ustawy z 15 grudnia 2000 r.o spó∏dzielniach mieszkaniowych.Do koƒca roku 2007 z∏o˝ono w tych spra-wach 310 wniosków; w 2007 r. podpisano182 akty notarialne:- ˚elazna 41 – 3- Ostrowska – 37- Grzybowska – 16- Parkowe – 7- Prezydenckie – 44

- ¸ucka 18/20 – 62- Oboêna – 13Zarzàd podjà∏ uchwa∏y umo˝liwiajàce wy-odr´bnienie w∏asnoÊci lokali w kolejnychbudynkach, tj. przy ulicy Czerniakowskiej131 i Franciszkaƒskiej 14 w Warszawie.W osiedlu „˚elazna” proces wyodr´bnianiaw∏asnoÊci lokali poprzez zawieranie odpo-wiednich aktów notarialnych b´dzie mo˝li-wy po uregulowaniu tytu∏u w∏asnoÊci grun-tów przez Urzàd m.st. Warszawy.Obecnie Spó∏dzielnia czeka na wydanieprzez Urzàd wypisu z kartoteki budynkówi lokali, co pozwoli na ujawnienie budyn-ków w ksi´dze wieczystej, po czym mo˝li-we b´dzie przenoszenie w∏asnoÊci lokali.Terminy w tych sprawach nie zale˝à odSpó∏dzielni, dlatego nie jest mo˝liwe okre-Êlenie, kiedy mo˝na b´dzie zrealizowaçwnioski o przeniesienie w∏asnoÊci lokali.

V. Dzia∏alnoÊç inwestycyjnaDla zaspokojenia potrzeb mieszkaniowychcz∏onków i ich rodzin w ramach dzia∏alno-Êci inwestycyjnej kontynuowano i zakoƒ-czono zadanie inwestycyjne Budynekmieszkalno-us∏ugowy przy ulicy Czernia-kowskiej 131 i Budynek mieszkalno-us∏ugo-wy przy ul. Franciszkaƒskiej 14 oraz przygo-towano do realizacji inwestycje p. n. „Budy-nek mieszkalny przy ul. Gr´ba∏owskiej 19i 21”.Zakres rzeczowy zakoƒczonej inwestycji:• Budynek mieszkalno-us∏ugowy przy ul.Czerniakowskiej 13130 lokali mieszkalnych

3 lokale u˝ytkowe23 miejsca postojowe w gara˝u wielosta-nowiskowymSpó∏dzielnia otrzyma∏a pozwolenie na u˝yt-kowanie budynku w dniu 15.10.2007 r.,i rozliczy∏a to zadania inwestycyjne w grud-niu 2007 r.Ustalono ostateczny koszt budowy stano-wiàcy podstaw´ do indywidualnych rozli-czeƒ z cz∏onkami z tytu∏u wk∏adów budow-lanych.• Budynek mieszkalno-us∏ugowy przy ul.Franciszkaƒskiej 1428 lokali mieszkalnych

5 lokali u˝ytkowych40 miejsc postojowych w gara˝u wielosta-nowiskowymSpó∏dzielnia otrzyma∏a pozwolenie na u˝yt-kowanie budynku w dniu 14.12.2007 r., na-tomiast rozliczenia tego zadania inwesty-cyjnego dokona w I pó∏roczu 2008 r.Dzia∏alnoÊç inwestycyjna prowadzona jestprzez Spó∏dzielni´ w systemie:• zleconym w zakresie projektowania i wy-

konawstwa,• przez w∏asne s∏u˝by w zakresie przygoto-

wania inwestycji, nadzoru i odbiorów.

SPRAWOZDANIE ZARZÑDU Z DZIA¸ALNOÂCI SPÓ¸DZza okres sprawozdawczy – rok 2007

7

WielkoÊç nak∏adów na realizacj´ inwestycjiwg stanu na dzieƒ 31.12.2007 r. wynosi∏a30 212 792,00 z∏otych w tym:w roku 2007 – 15 257 807,00 z∏otychw tym:Franciszkaƒska 12 443 994,00 z∏otychCzerniakowska 2 721 444,00 z∏otychGr´ba∏owska 316 809,00 z∏otychPodstawowym êród∏em finansowania in-westycji by∏y i sà wnoszone przez cz∏on-ków zaliczki na wk∏ady budowlane zgodniez zawieranymi umowami z przysz∏ymi u˝yt-kownikami, a kredytem bankowym sfinan-sowany by∏ koszt nabycia gruntu przy uli-cy Czerniakowskiej 131 w wysokoÊci 3355000,00 z∏ i zosta∏ sp∏acony w okresiemaj–paêdziernik 2007 r.Inwestycja b´dàca w przygotowaniu:• Gr´ba∏owska 19 i 21 obejmuje koszt na-bycia gruntu i prac projektowych. Na zakupgruntu Spó∏dzielnia zaciàgn´∏a kredyt in-westycyjny na kwot´ 2 740 000,00 z∏otychz terminem sp∏aty na 30.06.2008 r.

VI. Gospodarka zasobami Spó∏dzielniEfekty rzeczowe dzia∏alnoÊci inwestycyjnejpoza zaspokojeniem potrzeb mieszkanio-wych cz∏onków i ich rodzin powi´kszajàwielkoÊç zasobów mieszkaniowych Spó∏-dzielni i poprzez zwi´kszenie ogólnego po-tencja∏u gospodarczo-finansowego Spó∏-dzielni przyczyniajà si´ do dalszej poprawyefektywnoÊci dzia∏ania, co jest dzia∏aniemz korzyÊcià dla ogó∏u cz∏onków Spó∏dzielni.WielkoÊç eksploatowanych zasobóww okresie sprawozdawczym uleg∏a zmia-nie i wynosi ogó∏em 194 452 m2, w tymwyodr´bniona w∏asnoÊç lokali44 861 m2 i obejmuje:19 budynków mieszkalno-us∏ugowych,wraz z miejscami postojowymi gara˝owy-mi, w których znajdujà si´:1094 lokale mieszkalne wraz z pomieszcze-niami przynale˝nymi o powierzchni 115 369 m2

267 lokali u˝ytkowych wraz z pomieszcze-niami przynale˝nymi o powierzchni 36 087 m2

1470 miejsc postojowych w gara˝ach wie-lostanowiskowych o powierzchni ∏àcznej42 996 m2

Zarzàdzanie zasobami mieszkaniowymiprowadzone jest bezpoÊrednio przez Za-rzàd Spó∏dzielni przy zastosowaniu zasadywewn´trznego rozrachunku ekonomiczne-go, tzn. ka˝de Osiedle pokrywa koszty eks-ploatacji dotyczàce danego Osiedla we-d∏ug obowiàzujàcych w Spó∏dzielni Zasadrozliczania kosztów gospodarki zasobamii ustalania op∏at za u˝ywanie lokali.Ewidencja kosztów i przychodów z podzia-∏em na poszczególne osiedla umo˝liwia od-noszenie rzeczywiÊcie ponoszonych kosz-

tów na dany zespó∏ budynków (Osiedle)i ich rozliczanie z cz∏onkami w skali rocznej.¸àczna wysokoÊç kosztów eksploatacji zarok 2007 wynios∏a 16 995 263,00 z∏otych.Koszty gospodarki zasobami Spó∏dzielni zarok 2007 zosta∏y rozliczone w ca∏oÊci dowyniku „0”, co zgodne jest z art. 6 Ustawyz 15 grudnia 2000 r. o spó∏dzielniach miesz-kaniowych.Indywidualne rozliczenie przypadajàce nadany lokal zosta∏o przes∏ane cz∏onkomw marcu 2008 r.Utrzymanie w∏aÊciwego stanu techniczne-go zasobów (poza bie˝àcà konserwacjà)wymaga prowadzenia niezb´dnych pracremontowych, które to remonty finanso-wane sà z funduszu remontowego Spó∏-dzielni, tworzonego z op∏at wnoszonych naten cel.W roku 2007 na fundusz remontowy w ra-mach pobieranych op∏at naliczono kwot´ 1 838 737,00 z∏otych, a wydatkowano 1 579 211,00 z∏otych.Stan funduszu remontowego na koniec ro-ku 2007 wynosi 2 343 004,00 z∏otych pouwzgl´dnieniu naliczeƒ i wydatków 2007roku oraz stanu na poczàtek roku 2007.Potrzeby remontowe zasobów naszej Spó∏-dzielni okreÊla si´ na podstawie komplek-sowych przeglàdów. W ramach prac re-montowych w 2007 r. mi´dzy innymi wyko-nano:• na osiedlu Ostrowska

przy al. Jana Paw∏a II 61- wymiana wodomierzy i ciep∏omierzy- docieplenie stropu nad przejazdem• na osiedlu Graniczna

przy ulicy Grzybowskiej 2- likwidacja przecieku w pasa˝u- naprawa Êwietlika- oczyszczenie elementów ze stali nie-

rdzewnej na balkonach od ulicy Grzybow-skiej

• na osiedlu Parkowe przy ulicy Sady ˚oliborskie 2

- uszczelnienie dylatacji gara˝u• na osiedlu ˚elazna

przy ulicy Krochmalnej 57 A, ˚elaznej 69 A i ˚elaznej 67

- naprawa koryta drena˝owego przy wyjeê-dzie z gara˝u.

- wymiana nagrzewnicy gara˝owej- naprawa rynny betonowej w budynku

Krochmalna 57• na osiedlu ¸ucka 18/20- uszczelnienie dylatacji w gara˝u na pozio-

mie +1- naprawa izolacji tarasu od ulicy Wroniej- naprawa izolacji zewn´trznej Êciany bu-

dynku- prze∏o˝enie p∏yt chodnikowych od ulicy

¸uckiej i naprawa schodów- naprawa dachu nad klatkà III

- naprawa kwietników i barierek od ulicyWroniej

- zaizolowanie pionów c.o. w ca∏oÊci ciep∏eji zimnej wody.

• na osiedlu „Prezydenckie”- malowanie i naprawa klatek schodowych

w budynku przy ulicy S∏omiƒskiego 19- wymiana gresu i naprawa barierek przy

klatce biurowej budynku przy ulicy S∏o-miƒskiego 15

- modernizacja wjazdu do gara˝u w budyn-ku przy ulicy S∏omiƒskiego 19.

VII. Stan finansowyStan finansowy Spó∏dzielni na koniec2007 roku jest dobry, co potwierdza spra-wozdanie finansowe (bilans) za 2007 rok.Majàtek trwa∏y Spó∏dzielni (budynki,grunty, Êrodki trwa∏e w budowie) stano-wià 98,06% ogólnej wartoÊci majàtku,który jest sfinansowany jest w 100%przez fundusze w∏asne Spó∏dzielni.Stan Êrodków pieni´˝nych na koniec 2007roku w kwocie 6 574 613,00 z∏ pozwalana pokrycie zobowiàzaƒ krótkotermino-wych w kwocie 5 981 528,00 z∏otych, coÊwiadczy o zachowaniu p∏ynnoÊci finan-sowej Spó∏dzielni.Bilans Spó∏dzielni sporzàdzony na dzieƒ31.12.2007 r. zamykajàcy si´ po stronieaktywów i pasywów sumà bilansowàw wysokoÊci 413 931 374,00 z∏otych zo-sta∏ zbadany przez profesjonalnà firm´ dobadania sprawozdaƒ finansowych i zosta-je przed∏o˝ony Walnym ZgromadzeniuCz∏onków.Bilans wraz z opinià bieg∏ego rewidentaby∏ wy∏o˝ony do wglàdu dla zaintereso-wanych.

VIII. LustracjaW dniach od 24.09.2007 r. do 26.10.2007 r.Krajowa Rada Spó∏dzielcza przeprowadzi∏austawowà lustracj´ dzia∏alnoÊci SBM„DEMBUD” za okres od IV kwarta∏u 2005do 30.06.2007r. Protokó∏ z tej lustracji znaj-duje si´ w Biurze Spó∏dzielni i jest do wglà-du cz∏onków Spó∏dzielni.Powy˝sza lustracja, oceniajàc dzia∏aniaSpó∏dzielni generalnie jako w∏aÊciwei zgodne z prawem, wskaza∏a uchybieniai b∏´dy, które nale˝y wyeliminowaç. Efek-tem lustracji by∏o pismo z dnia 21.11.2007r. Krajowej Rady Spó∏dzielczej, w którymzawarto 10 zaleceƒ polustracyjnych. Dochwili obecnej wszystkie te zalecenia zo-sta∏y spe∏nione, a nadto – po uchwaleniuna Walnym Zgromadzeniu w dniu16.06.2007 r. zmian w statucie Spó∏dzielni– w dniu 20.12.2007 r. z∏o˝yliÊmy wniosekdo Krajowego Rejestru Sàdowego o za-rejestrowanie ww. zmian.

Warszawa, dnia 31 marca 2008 r.

ZIELNI BUDOWLANO-MIESZKANIOWEJ „DEMBUD”

8

Zasadniczymi aktami praw-nymi na podstawie, którychdzia∏a Spó∏dzielnia Budowla-no-Mieszkaniowa „Dembud”,jest Prawo Spó∏dzielcze z 1982r. i ustawa o spó∏dzielniachmieszkaniowych z 2000 r.Obie te ustawy by∏y i sà bar-dzo cz´sto (a nawet zbyt cz´-sto – Ustawa o spó∏dzielniachmieszkaniowych od 2003 r. by-∏a zmieniana dziewi´ç razy)nowelizowane, ponadto w tejdrugiej szereg przepisów Try-buna∏ Konstytucyjny uzna∏ zaniewa˝ne z powodu ich

sprzecznoÊci z Ustawà Zasad-niczà. Jak ju˝ wiadomo „w ko-lejce” do rozpoznania przezTrybuna∏ czeka kilka dalszychwniosków skar˝àcych po-szczególne postanowieniaustawy o spó∏dzielniachmieszkaniowych.Ciàg∏e zmiany prawa, likwida-cja (a potem przywracanie)szeregu unormowaƒ praw-nych, nadmierna ingerencjaw spó∏dzielczoÊç mieszkanio-wà, dà˝enie do rozbicia i dez-integracji spó∏dzielni – to tylkoniektóre z efektów i skutków

wspomnianych zmian. Nieja-sne prawo, niespójne, zmie-niane doraênie dla celów poli-tycznych – nie s∏u˝y ani spó∏-dzielniom, ani spó∏dzielcom.Liczne zmiany ustaw, brakspójnoÊci mi´dzy nimi, w po-∏àczeniu z przewlek∏ymi proce-durami administracyjnymii z fatalnym dzia∏aniem w∏adzWarszawy, doprowadzi∏y doparadoksalnej sytuacji: otowszystkie osiedla Spó∏dzielniBudowlano-Mieszkaniowej„Dembud” sà gotowe do do-konywania w nich przew∏asz-

czeƒ lokali – z jednym wyjàt-kiem. W najstarszym osiedluSpó∏dzielni przy ul. ˚elaznej67, 69a i Krochmalnej 57 dodziÊ nie mo˝na zawieraç aktównotarialnych przenoszàcychw∏asnoÊç lokali. Przyczynyopóênieƒ le˝à nie po stronieSpó∏dzielni i jej organów, alewynikajà z barier zewn´trz-nych, których prze∏amywaniepoch∏ania znaczne si∏y i Êrodki.

Okiem radcy

W oparach urz´dniczego aCi´˝ko byç spó∏dzielcà w Warszawie. Ciàg∏e zmiany przepisów prawnych,zupe∏ne niezrozumienie naszych potrzeb i oczekiwaƒ ze strony legislatorów i wreszcie doraêne interesy polityczne – to wszystko niezwykle utrudnia namprawid∏owe funkcjonowanie. Tak˝e dzia∏ania administracji samorzàdowej,które po wielokroç sà nam nieprzyjazne i uniemo˝liwiajà niejednokrotniejakiekolwiek dzia∏ania. Poni˝ej prezentuj´ Paƒstwu kilka co bardziejdrastycznych przyk∏adów dzia∏aƒ, które sà dla nas – jak to okreÊla si´ w m∏odzie˝owym slangu – nie do przejÊcia.

9

Jaskrawym przyk∏adem wybo-istej drogi do realizacji inwe-stycji sà budowy przy ul. Gr´-ba∏owskiej i Bonifraterskiej.

„Bezcenna” dzia∏eczkaDla pierwszej inwestycji Prezy-dent m.st. Warszawy wyda∏w dniu 6.01.2006 r. decyzj´o warunkach zabudowy, któraprzewidywa∏a m.in., ˝e budo-wa realizowana b´dzie ∏àczniena trzech dzia∏kach: dwóchprywatnych o powierzchni 636m2 i 598 m2 oraz z∏àczonej z ni-mi ma∏ej dzia∏ce o powierzchni137 m2, od lat funkcjonalniezwiàzanej z obiema ww. dzia∏-kami i niemajàcej samodzielnie˝adnej wartoÊci, a dotàd dzier-˝awionej od miasta za 15 gro-szy rocznie za 1 m2 (czyli za20,55 z∏ rocznie!).Po zakupie dwóch ww. prywat-nych dzia∏ek (w paêdzierniku2006 r.) Spó∏dzielnia Budowla-

no-Mieszkaniowa „Dembud”wzmog∏a starania o nabycie odmiasta Warszawy brakujàcejma∏ej dzia∏ki o powierzchni 137m2.Poczàtkowo Ratusz niezobo-wiàzujàco wyceni∏ t´ dzia∏k´na 106 000 z∏ (czyli za czynszza ponad 5 tysi´cy lat!), a póê-niej wycofa∏ si´ z transakcji.Nie mogàc czekaç, ZarzàdSpó∏dzielni zleci∏ zmian´ pro-jektu, Spó∏dzielnia 14.12.2007

r. uzyska∏a pozwolenie na bu-dow´, rozpocz´to prace, zo-sta∏ po∏o˝ony kamieƒ w´giel-ny i szybko powstaje tam ele-gancki budynek. TymczasemUrzàd m.st. Warszawy og∏osi∏przetarg ograniczony naww. dzia∏k´ o powierzchni 137m2, z kwotà wywo∏awczà 451 000 z∏!.OczywiÊcie nikt si´ do tegoprzetargu nie zg∏osi∏, tym bar-dziej ˝e by∏o tylko dwóchuprawnionych do oferty: SBM.„Dembud” i Spó∏dzielnia, któraod lat eksploatuje sàsiedni bu-dynek i nie jest zainteresowanadodatkowym, bezu˝ytecznymdla niej terenem. Powstaje py-tanie, kto tu jest ograniczony?Przetarg czy urz´dnicy miejscy,którzy stracili nie tylko czynszroczny w kwocie 20,55 z∏ (takàstrat´ mo˝na przeboleç), alei 106 tysi´cy z∏ do kasy miastaplus coroczne wysokie op∏atyza u˝ytkowanie wieczyste tejdzia∏ki (rz´du 20–30 tysi´cy z∏)Ocen´ pozostawiamy czytelni-kom.

Franciszkaƒska róg BonifraterskiejSpó∏dzielnia uzyska∏a od Pre-zydenta m.st. Warszawyw dniu 27.04.2005 r. decyzj´o warunkach zabudowy, prze-widujàcà realizacj´ budynkuprzy ul. Franciszkaƒskiej(na dzia∏ce kupionej przezSBM „Dembud” od w∏aÊcicie-la) i – w drugim etapie – budo-w´ naro˝nika ul. Bonifrater-skiej i Franciszkaƒskiej na cz´-Êci wi´kszych dzia∏ek b´dà-cych we w∏adaniu miasta. Bu-dowa przy ul. Franciszkaƒskiejprzebieg∏a bez zak∏óceƒ,w dniu 8.12.2005 r. Spó∏dziel-

nia otrzyma∏a pozwolenie nabudow´, a w dniu 14.12.2007r. decyzj´ zezwalajàcà na u˝yt-kowanie domu przy ul. Fran-ciszkaƒskiej 14.Do grudnia 2007 r. Urzàd m.st.Warszawy nie zrobi∏ praktycz-nie nic w celu przygotowaniapodzia∏u ww. wi´kszych dzia-∏ek i sprzedania Spó∏dzielni te-renu niezb´dnego do realizacjidrugiego etapu budowy. Odgrudnia 2007 r. trwa wymianakorespondencji mi´dzy po-szczególnymi komórkamiUrz´du m.st. Warszawy, m.in.w pismach z dnia 13.12.2007r., z dnia 18 i 25.01.2008 r.urz´dnicy potwierdzajà, ˝e „te-ren o powierzchni oko∏o 600m2 nie mo˝e byç zagospoda-rowany jako nieruchomoÊçodr´bna” oraz ˝e „inwestycjajest zgodna ze stadium uwa-runkowaƒ i kierunków zago-spodarowania przestrzennegomiasta Warszawy” (to taka na-miastka planu miejscowego,którego dotàd Rada Warszawynie uchwali∏a). Skutek – jak narazie – jest zerowy, mimo ˝egrunt od stycznia bie˝àcegoroku jest wyceniony na 8 831 000 z∏, Spó∏dzielnia jestgotowa do rozpocz´cia inwe-stycji.W urz´dowych pismach ciàglepojawia si´ zwrot o „przeanali-zowaniu dokumentów w celupodj´cia decyzji o ewentual-nym wydzieleniu cz´Êci dzia-∏ek i przekazaniu ich SBM„Dembud” pod budow´ przyul. Bonifraterskiej”.Mimo up∏ywu kilku lat – bez˝adnego skutku.

Marcin Bagiƒskiradca prawny

SBM DEMBUD

bsurdu

Pusta Êciana nadal szpeci pi´kny budynek (zdj´cie sprzed roku)

Ca∏y, w pe∏ni dokoƒczonybudynek istnieje póki co tylkona wizualizacjach...

10

Szcz´Êliwa

Ostatni rzut oka na akt erekcyjny: Przewodniczàcy RadyWies∏aw Jasiƒski oraz wiceprezes Dorota Bujalska

Zabytkowa ∏uska w r´kach architektów Grzegorza Stiasnego i JakubaWac∏awka oraz Prezesa Dembudu Witolda Romanowskiego...

WmurowaliÊmy trzynasty ka-mieƒ w´gielny! 12 maja 2008roku. Na budowie przy ulicyGr´ba∏owskiej 19/21. I na pewnoszcz´Êliwa to b´dzie 13. Akterekcyjny wydrukowany na czer-panym papierze, ukryty w spe-cjalnej tulei, którà okaza∏a si´ ∏u-ska od rosyjskiego armatniegopocisku kaliber 75 milimetrówz poczàtku XX stulecia, z wygra-werowanà inskrypcjà, spoczà∏w fundamentach powstajàcejWilli Nero. Uroczystego wmuro-wania dokonali obaj architekciprojektujàcy nasz nowy budynek,czyli pp. arch. Jakub Wac∏aweki Grzegorz Stiasny z pracowni AREsp. z o.o. oraz prezes DembuduWitold Romanowski i prezes RadyNadzorczej Wies∏aw Jasiƒski.Nowy budynek to kameralny trzy-kondygnacyjny obiekt z 13 miesz-kaniami o powierzchni od 50 do200 mkw., z podziemnym gara˝emna 18 aut. Na poczàtku przysz∏egoroku gotów b´dzie do zasiedlenia.

11

trzynastka!

Do wmurowania aktuprzystàp...

Moment przed... Z∏o˝enie w fundamentach I chwila zadumy Prezesa...

12

Nasza 13. inwestycja przy ulicyGr´ba∏owskiej jest zarazempierwszà na... Bielanach. W na-szej blisko 20-letniej historiibudowaliÊmy w ca∏ej praktycz-nie Warszawie. Na Woli (naj-wi´cej), ÂródmieÊciu, Mokoto-wie, nawet na Pradze, ale naBielanach nie. JakoÊ tak si´sk∏ada∏o... Mo˝e zawa˝y∏o natym przeÊwiadczenie z daw-nych lat, ˝e Bielany to nie naj-lepsza dzielnica. Daleko odcentrum, w pobli˝u Huty War-szawa i tego „niedobrego”postpeerelowskiego molochamieszkaniowego, czyli osiedlana Wrzecionie. Mo˝e w∏aÊniedlatego. Ale nim si´ zoriento-waliÊmy, to za sprawà metraprzesta∏o byç daleko, Hutaznikn´∏a z mapy miasta, Wrze-ciono si´ ucywilizowa∏o...W ogóle ta dzielnica sta∏a si´miejscem, gdzie dobrze jestmieszkaç i ˝yç! Okaza∏o si´, ˝eBielany to nie tylko s∏ynny La-sek i Akademia WychowaniaFizycznego oraz wspomnianeju˝ blokowisko przy Hucie,ale... No w∏aÊnie, czy ogó∏mieszkaƒców naszego miastawie, ˝e tak jak ˚oliborz maswój s∏ynny i podziwiany „˚oli-borz Oficerski”, na którym ka˝-dy chyba chcia∏by mieszkaç, to

Bielany majà swojà „ZdobyczRobotniczà” i sàsiadujàce z niàosiedle domków jednorodzin-nych w kwartale ulic Gr´ba-∏owskiej w∏aÊnie Twardow-skiej? A przecie˝ to miejscamagicznie urokliwe, które woj-skowemu osiedlu z sàsiedniejdzielnicy nie doÊç ˝e w niczymnie ust´pujà, to mo˝e nawet jeprzewy˝szajà!„Zdobycz Robotnicza” – nazwadzisiaj mo˝e nie najlepiejbrzmiàca, wszak jest nazwà hi-storycznà, jeszcze przedwojen-nà. Obszar zamkni´ty ulicamiKasprowicza i ˚eromskiego.Cudowny miniÊwiat kameral-nych domów jednorodzinnychpoprzecinany uliczkami w nocyrozÊwietlanymi najprawdziw-szymi gazowymi latarenkami,ca∏y zatopiony w bujnie rozro-Êni´tej zieleni. Plac Konfedera-cji – dzisiaj trwale oszpeconywielkim, o fatalnej architekturzekoÊcio∏em, który swym ogro-mem zdominowa∏ ca∏à okolic´– wed∏ug za∏o˝eƒ projektantówmia∏ byç centralnym punktemosiedla. Od niego rozchodzi∏ysi´ uliczki Lipiƒska, P∏atnicza,Przybyszewskigo i Kleczewska.Ta ostatnia, szczególnie urodzi-wa, z licznymi willami-bliênia-kami o doskona∏ej architektu-

No to jadziem

13

rze. To w∏aÊnie przy tej ulicydom swój ma znana aktorkaKrystyna Sienkiewicz. Pi´kny,zatopiony w zieleni niby-dwo-rek, a mo˝e chatynka wiejska,w której i sklepik „z rzeczaminiepotrzebnymi” jest, i wspa-nia∏a, w stylu troch´ francuskielokaliki przypominajàca, re-stauracyjka z przepysznà pol-skà kuchnià z cenami jak naj-bardziej normalnymi, czyliprzyst´pnymi, na ka˝dà kie-szeƒ!Natomiast za ulicà Kasprowi-cza, we wspomnianym ju˝kwartale ulic Twardowskieji Gr´ba∏owskiej, jest drugie,znacznie mniejsze osiedle dom-ków jednorodzinnych. Przylegaono bezpoÊrednio do pi´knegoLasku Lindego na ty∏ach Szpita-la Bielaƒskiego. Ta enklawa ci-chego, zatopionego – podobniejak „Zdobycz Robotnicza” – wzieleni miasteczka w metropoli-tarnym molochu wzi´∏a si´ z...wystawy! W 1932 roku na tychw∏aÊnie terenach zorganizowa-no wystaw´ pod znamiennymtytu∏em: „Tani dom w∏asny”.Ustawiono tutaj 21 prototypo-wych domów jednorodzinnychna sprzeda˝. Przewa˝a∏y kon-strukcje drewniane, wolnosto-jàce jedno- i dwukondygnacyj-

ne. Prezentowane wzorce by∏yzaprojektowane przez ówcze-snà awangard´ architektonicz-nà. Wszystkie w niezwykle no-woczesnej formie przewa˝niekubistycznej z p∏askimi dacha-mi. Szczególnie interesujàcyby∏ nagrodzony na wystawiedom Millera przy ulicy Karskiej5-7. Nas najbardziej zadziwi∏czas, w którym on powsta∏.Otó˝ 17 sierpnia wylano funda-menty, Êciany parteru by∏y go-towe po tygodniu, dach po∏o-˝ono 13 dni póêniej, a ostatecz-ne wykoƒczenie i oddanie do-mu do u˝ytku nastàpi∏o 10wrzeÊnia, czyli po 24 dniach! Toby∏o tempo! Ach, dzisiaj tylkopomarzyç...I w∏aÊnie tu nasza Spó∏dzielniawznosi kameralnà Will´ Nero.Dobrze b´dzie si´ tutaj miesz-kaç... Ech, tylko pozazdroÊciçtym, którzy b´dà jej lokatorami!Ale nawet jeÊli nie masz miesz-kania w tej okolicy, to choçbypospaceruj w tej okolicy warto.Dlatego, jeÊli znajdziesz chwil´wolnego czasy, pakuj si´ dometra i zanuç piosenk´, któràwiele lat temu Êpiewa∏ niezapo-mniany Jarema St´powski: „noto jadziem na Bielany, ca∏a pakarusza dziÊ”.

Jan Kucel

na Bielany...

14

Jeszcze rok temu o naszym sztandarowym obiekcie, czyliapartamentowcu Przy Trakcie pisaliÊmy, ˝e le˝y on przy pasa˝uOboêna. Dzisiaj ju˝ tak nie napiszemy, bowiem na wniosekTeatru Polskiego i Spódzielni Budowlano-MieszkaniowejDembud Rada Warszawy podj´∏a uchwa∏´ o nadaniu temupasa˝owi imienia Arnolda Szyfmana! Tak wi´c nie doÊç tego, ˝etworzymy zupe∏nie nowe, nie wahamy si´ u˝yç tego okreÊlenia,kultowe miejsca naszego miasta, to przyczyniamy si´ douhonorowania naprawd´ wielkich obywateli naszego grodu.I znowu, nie chwalàc si´, mo˝emy powiedzieç, ˝e pasa˝Szyfmana ju˝ sta∏ si´ ulubionym miejscem nie tylko studentówz Uniwerku, ale wszystkich warszawiaków.

Pasa˝ Arnolda Szyfmana

Rzeczpospolita opubli-kowa∏a w swoim dodat-ku NieruchomoÊci z 5maja br. ranking „Top10” obejmujàcy najdro˝-sze apartamenty w War-szawie. List´ wytypowa-li analitycy z Noble Ban-ku. Najwy˝ej wycenionoVill´ Monaco przy ulicyZbyszka Cybulskiego naMokotowie. Metr kwa-dratowy apartamentuw tym budynku osiàgacen´ od 26 nawet do 45tysi´cy z∏otych za jedenmetr! Na drugim upla-sowa∏a si´ RezydencjaOpera przy ul. Nieca∏ej,gdzie trzeba za metrmieszkania zap∏aciç od

15 do 50 tysi´cy z∏o-tych! Trzecie miejscew rankingu zajà∏ naszapartamentowiec PrzyTrakcie, który nie wie-dzieç czemu eksperciz Noble Banku i redakto-rzy z „Rzepy” nazwaliRezydencjà Schillera. Zametr kwadratowy w na-szym obiekcie ch´tni nazamieszkanie przy pasa-˝u Szyfmana muszà za-p∏aciç 40 tysi´cy z∏o-tych. Nasi spó∏dzielcyna rynku pierwotnymp∏acili za metr tylko 8 ty-si´cy. Tak wi´c w ciàguzaledwie dwóch lat uzy-skali pi´ciokrotne prze-bicie!

Arnold Szyfman urodzi∏ si´w Ulanowie (powiat Nisko) 23 listopada 1882 roku,a zmar∏ àw warszawie 11stycznia 1967 roku. Doktor fi-lozofii Uniwersytetu Jagiel-loƒskiego, re˝yser, dyrektorteatru. By∏ jednym z wspó∏-twórców Teatru Polskiego.W 1910 roku zorganizowa∏ to-warzystwo akcyjne budowytego˝ teatru. Dodajmy, pierw-szego nowoczesnego teatruw Warszawie! 29 stycznia1913 roku uroczyÊcie otwartot´ placówk´ propagujàcà pol-skà kultur´. Szyfman skom-pletowa∏ zespó∏ najlepszychpolskich aktorów i najwybit-niejszych scenografów.Wprowadzi∏ nowoczesnà re-˝yseri´. Wystawia∏ polskie

dramaty romantyczne i sztukiwspó∏czesnych polskich (alenie tylko) autorów. W 1915 ro-ku zosta∏ zes∏any w g∏àb Ro-sji. Po powrocie w 1918 rokuponownie zosta∏ dyrektoremTeatru Polskiego w niepodle-g∏ym ju˝ kraju! W tym okresiezosta∏ te˝ szefem Teatru Ma∏e-go. Obiema scenami kierowa∏a˝ do wybuchu wojny w 1939roku. Po wyzwoleniu w latach1946–49 oraz 1955–57 po-nownie dyrektorowa∏ Teatro-wi Polskiemu. Od 1950 do1965 roku by∏ dyrektorem od-budowy Teatru Wielkiego.W 1957 roku za∏o˝y∏ MuzeumTeatralne. Autor wielu ksià˝eko tematyce teatralnej, jak wy-dany w 1964 roku „Labiryntteatru”.

„TOP 10” APARTAMENTOWCÓW1. Villa Monaco,

ul. Cybulskiego, 26–45 tys. z∏ za mkw.

2. Rezydencja Opera,ul. Nieca∏a, 15–50 tys. z∏ za mkw.

3. Rezydencja Schillera,ul.Oboêna, od 40 tys. z∏ za mkw.

4. Rezydencja Multico,ul. Bitwy pod Rokitnà, od 25 tys. z∏ za mkw.

5. Mondrian House,ul. Ludowa, 20–30 tys. z∏ za mkw.

6. Apartamenty Morskie Oko,ul. Ludowa, od 20 tys. z∏ za mkw.

7. Szucha Residence 11,al. Szucha, od 20 tys. z∏ za mkw.

8. Z∏ota 44, ul. Z∏ota, od 30 tys. z∏ za mkw.

9. Rezydencja Parkowa II,ul. Parkowa/Làdowa, 20–45 tys. z∏ za mkw

10. ¸owicka, ul. ¸owicka, od 18 tys. z∏ za mkw.

Ranking nieruchomoÊci

15

Rzecz o warszawskich latarniach......tych wspó∏czesnych, ale tak˝e i gazo-wych oraz starych pastora∏kach. Praca Ja-ros∏awa Zieliƒskiego, wydana niezwyklestarannie przez Wydawnictwo JedenÂwiat, jest pierwszà bodaj w historii sto-∏ecznego grodu kompleksowà próbà opisuoÊwietlenia jego ulic. Od, jak to nazwa∏ au-tor, epoki Êwiec i oleju, poprzez er´ gazu, a˝po elektrycznoÊç, która mia∏a okresy m.in.lamp ∏ukowych, ˝arowych, sodowych, rt´-ciowych... W ksià˝ce mamy te˝, co jak naj-bardziej zrozumia∏e, interesujàce opisy la-

tarni i panujàcychw ró˝nych okre-sach mód na ichkszta∏t. Poprzeczne,lampy ∏ukowe,„kielichowe”, kin-kiety czy, jak je re-klamowano „no-woczesne oprawyuliczne wyrobu Fa-bryki ˚yrandoliElektrycznych A.Marciniak Spó∏ka

Akcyjna wszystkie one sà opisane w pracyZieliƒskiego. Podobnie jak same latarnie:s∏ynne i ponownie bardzo modne pastora∏-ki, czy zapomniane ju˝ latarnie wzór 1936/2,na których – co widaç nawet go∏ym okiemlaika – wzorowali si´ budowniczowie po-wojennej Warszawy sytuujàc latarnie wzór1949/wz2 przy ulicy Czerniakowskiej...My polecamy t´ ksià˝k´ z racji interesujà-cych opisów latarni gazowych, którychsporo si´ zachowa∏o w okolicach naszejtrzynastej inwestycji przy ulicy Gr´ba∏ow-skiej na Bielanach.

Jaros∏aw Zieliƒski „Latarnie warszaw-skie. Historia i technika”, Wydawnictwo

Jeden Âwiat, Warszawa 2007

Lektura obowiàzkowaTen wspaniale wydany przez wydawnictwoNeoMedia Hanna Kielich-Rainka albumka˝dy warszawiak powinien mieç w domu!„Warszawa – z ruin do ˝ycia. Fotografie1945–1949” autorstwa najwi´kszego varsa-vianisty prze∏omu XX i XXI wieku, profeso-ra dr. hab. Marka Kwiatkowskiego, jest

dzie∏em niezwyk∏ym. Przypomina czasyniezbyt przecie˝ odleg∏e, bo koniec pierw-szej po∏owy ubieg∏ego wieku, gdy stolicaPolski dêwiga∏a si´ z wojennych spusto-szeƒ, ale ju˝ dla wielu mieszkaƒców nasze-go miasta zupe∏nie nieznane! Zebrane, ska-talogowane i opracowane przez Profesoraw ciàgu wielu lat, fotografie dokumentujà-ce tamten czas, sà niezwykle intrygujàcàkronikà zmartwychwstania zrównanegoprzez hitlerowskich barbarzyƒców miasta.Historia ta dzisiaj jest ju˝ nieco zapomnia-na, dlatego pracaProfesora powin-na byç tym bar-dziej wa˝nài obowiàzkowàlekturà ka˝degowarszawiaka! Bonaprawd´ wartozobaczyç, na ja-kim pustkowiu,poÊród morza ruin sta∏ cz´Êciowo tylkospalony koÊció∏ Zbawiciela czy jak prezen-towa∏a si´ parterowa Marsza∏kowska. Po-patrzeç i poczytaç o ówczesnej komunika-cji: radzieckich „trajlusiach”, francuskichautobusach Chausson i starych przedwo-jennych jeszcze tramwajach.Praca ta jest niejako kontynuacjà wczeÊniej-szej ksià˝ki Marka Kwiatkowskego zatytu∏o-wanej „Warszawiacy to Warszawa! Foto-grafie 1914–1939” wydanej tak˝e przez wy-dawnictwo NeoMedia (którà równie˝ gorà-co polecamy).

Marek Kwiatkowski „Warszawa – z ruindo ˝ycia. Fotografie 1945–1949”

Wydawnictwo NeoMedia Hanna Kielich-Rainka Warszawa 2007

90 lat po odzyskaniu niepodleg∏oÊci„Warszawa 1914–1920” to niezwykle intere-sujàca praca dwóch znanych varsaviani-stów: Lecha Królikowskiego oraz Krzyszto-fa Oktabiƒskiego. Ten pierwszy to dla na-szego miasta wielce zas∏u˝ony cz∏owiek.Od wielu lat prezes Towarzystwa Przyjació∏Warszawy. Inicjator wielu akcji na rzeczWarszawy. Wspó∏twórca (wespó∏ z profe-sorem Markiem Kwiatkowskim) medaluimienia Stanis∏awa Augusta dla osób „bu-dujàcych majestat stolicy Rzeczpospolitej”.Specjalista-historyk, znawca fortyfikacjiwarszawskich oraz autor monumentalnejhistorii szkolnictwa sto∏ecznego. Napisa∏kilkanaÊcie ksià˝ek zwiàzanych tematyczniez nadwiÊlaƒskim grodem, m.in. „Warszaw-skie adresy Marsza∏ka”, „Twierdza Warsza-wa”, „Bitwa warszawska,” a tak˝e, „Obliczastolicy”, „Globalizacja a rozwój stolicy”.Wspó∏autor omawianej ksià˝ki, KrzysztofOktabiƒski, jest równie˝ varsavianistà.Równie˝ pope∏ni∏ kilka prac o naszym

mieÊcie. Z cyklu„Warszawskie Ter-mopile: Wola, ˚o-liborz, Bielany”czy „W kr´gu ˚e-romskiego i Wit-kiewiczów” orazwiele innych.Polecana tutajksià˝ka jest bardzointeresujàcym opi-sem kszta∏towaniasi´ naszego mia-sta jako stolicy Polski, od momentu roz-pocz´cia dzia∏aƒ wojennych w 1914 rokupoprzez histori´ ucieczki Rosjan z Warsza-wy po przegranej bitwie o Modlin, okupa-cji pruskiej, wyzwolenia miasta i ukonsty-tuowania si´ w∏adz polskich, i wreszciepo bitw´ warszawskà 1920 roku. Ca∏oÊçjest bogato ilustrowana zachowanymiz tamtego okresu fotografiami i pocztów-kami. A, i jeszcze jedno, Królikowski po-kazujàc zdj´cia np. z wycofywania si´ Ro-sjan z miasta w 1915 ulicà Targowà za-mieszcza tak˝e fotografi´ wspó∏czesnà,tak by czytelnik móg∏ porównaç zmianyjakie zasz∏y (bàdê nie) w pokazywanymmiejscu...

Lech Królikowski, Krzysztof Oktabinski„Warszawa 1914-1920” Wydawnictwa

Akademickie i Profesjonalne Warszawa 2007

GoÊciu z PragiKrzysiek Mich jest dziennikarzem. Urodzi∏si´, wychowa∏ i ciàgle jeszcze mieszka naPradze. I jak przysta∏o na dobrego war-szawskiego ˝urnalist´ robi kronik´ swojegokawa∏ka miasta. Na razie, pióro zamieni∏ naaparat fotograficzny i za jego pomocà zapi-suje odchodzàcà starà Pragie. Na 215 stro-nach elegancko wydanego przez wydaw-nictwo Most albumu pokaza∏ Mich zamie-niajàcà si´ w ruin´ niezwyk∏ej urody archi-

tektur´ tej dzielni-cy. Oglàdajàc al-bum, nie sposóbnie zadaç sobiepytania: gdzie sàw∏adze tego mia-sta? Jak mo˝naby∏o dopuÊciç dotakiej degradacjitego przepi´k-nego fragmentu – by∏o nie by∏o

– stolicy du˝ego europejskiego kraju? Lu-dzie, kupcie sobie ten album, bo to, cow nim jest uwiecznione, ju˝ nied∏ugo mo˝eprzestaç istnieç...

Krzysztof Mich „Moje miasto Praga”Wydawnictwo Most, Warszawa 2008

Varsaviana, czyli ksià˝ki o naszym mieÊcie,które warto kupiç, przeczytaç, mieç...Nie ukrywamy, ˝e nasza prezentacjajest nieobiektywna, stronnicza i wy-biórcza. Ot, prezentujemy te pozy-cje o Warszawie, które nam si´ po-dobajà, majà coÊ wspólnego z na-szà spó∏dzielnià bàdê sà dzie∏emnaszym przyjació∏. Ale mo˝emy za-pewniç, ˝e wszystkie tutaj prezen-towane ksià˝ki sà naprawd´ godnepolecenia!

JEDYNE TAKIE...

WST¢P WOLNY

MUZEUM WYCHODèSTWA POLSKIEGOim. Ignacego Jana Paderewskiego

¸azienkiKrólewskie,

Podchorà˝ówka

Czynnecodziennie

(oprócz poniedzia∏ków)

od 900 do 1600

� �

17

Rzecz o „Sercu Warszawy”

T́ wystaw´ po prostu trzebaobejrzeç! W goÊcinnych sa-lach Muzeum WychodêstwaPolskiego im. Ignacego JanaPaderewskiego w Królewskich¸azienkach a˝ do po∏owywrzeÊnia goÊciç b´dà wybitnedzie∏a polskiej sztuki malar-skiej z lat 1820–1939 ze zbio-rów Muzeum Okr´gowego im.Leona Wyczó∏kowskiegow Bydgoszczy. I naprawd´jest co podziwiaç. Poczàwszyod „Rycerza na bia∏ym koniu”namalowanego w latach1835–1840 przez Piotra Micha-∏owskiego, a na „Portrecie ko-biecym” Stanis∏awa IgnacegoWitkiewicza z roku 1929, czyTadeusza Makowskiego „Trojedzieci pod lampà” z 1930 rokuskoƒczywszy. A mi´dzy nimitakie tuzy malarstwa jak: Fran-ciszek Ksawery Lampi z XIXwieku, przedstawiciel nurtu ro-mantycznego, ze szko∏y naza-reƒskiej Maksymiliana Anto-niego Piotrowskiego i jegoprzepi´kne dzie∏o zatytu∏owa-ne „Scena balkonowa” – por-tret rodzeƒstwa artysty z 1839roku. Poza tym bydgoscy mu-

zealnicy przywieêli do Warsza-wy p∏ótna takich mistrzów, jak:Jacek Malczewski, W∏adys∏awPodkowiƒski, Teodor Axento-wicz, Leokadia ¸empicka, Woj-ciech Weiss czy Leon Wyczól-kowski. Ach, nie sposóbwszystkich ich tutaj wymieniç.W sumie na wystawie zapre-zentowano ze zbiorów bydgo-skich a˝ 60 obrazów.

A skàd pomys∏ prezentowaniapolskiej sztuki malarskiejw murach Podchorà˝ówki?Ano z bardzo prozaicznej przy-czyny znalaz∏y si´ one w Mu-zeum kierowanym niestrudze-nie od blisko pó∏wiecza przezniezmordowanego profesoraMarka Kwiatkowskiego. Otó˝siedziba Muzeum Okr´gowe-go w Bydgoszczy jest obec-

nie... remontowana! I profesorKwiatkowski, uwa˝ajàc, ˝emiejsce dzie∏ nie jest w maga-zynach, udost´pni∏ sale Pod-chorà˝ówki kolegom z Pomo-rza. – Niech te wspania∏e p∏ót-na cieszà tak˝e oczy warsza-wiaków – powiedzia∏ naotwarciu wystawy dyrektor ̧ a-zienek.

Pawe∏ Ludwicki

PRZERÓBKII POPRAWKIKRAWIECKIE

Barbara Pyrekul. ˚elazna 67 m. 24

tel. 627-01-99

Profesor Marek Kwiatkowski nie doÊç – jak to za-znaczyliÊmy w materiale o wystawie malarstwa(tekst powy˝ej) – ˝e od prawiepó∏ wieku dyrektoruje Mu-zeum ¸azienki Królewskie, toca∏y czas jest niestrudzonymbadaczem polskiej kultury! Mi-mo ogromu obowiàzków wy-nikajàcych z – jak On to nazy-wa – bycia dozorcà tego „naj-pi´kniejszego kompleksu pa∏a-cowo-parkowego”, to znajdu-je jeszcze czas na badania na-ukowe i pisanie znamienitychdzie∏ z zakresu historii sztuki.Nie ma roku, by Profesor niewyda∏ przynajmniej trzech,czterech pozycji dotyczàcycha to architektury, a to historiikamienic warszawskich, a torzeêby, a to problemów

i spraw zwiàzanych z ¸azienkami. W ostatnich ty-godniach ukaza∏a si´ niewielka, ale jak˝e wa˝na

ksià˝eczka pt. „Serce Warsza-wy”. Rzecz, jak wszystkie pra-ce Profesora napisana niezwy-kle wartkim j´zykiem, dotyczyproblemu tzw. ¸azienek Pó∏-nocnych i ich deprecjacji. Dzi-siejsze problemy tej cz´Êci ze-spo∏u pa∏acowo-ogrodowegopoprzedzone zosta∏y niezwy-kle ciekawym opisem historiitego terenu. Je˝eli interesujeszsi´ miastem, w którym prze-cie˝ mieszkasz, pracujeszi w ogóle ˝yjesz, to ksià˝k´ t´powinieneÊ obowiàzkowoprzeczytaç.

Marek Kwiatkowski„Serce Warszawy”

Wydawnictwo ATENA 2008

Najlepsi polscy malarze w Podchorà˝ówce

18

Od dziesiàtków lat to pytanie nur-tuje urbanistów, architektówi wszystkich warszawiaków.

W ciàgu ostatnich 64 lat (ale ten czasszybko leci!) koncepcje rozwoju stolicyzmienia∏y si´ wielokrotnie. Wpierw namiejscu starego, obarczonego felera-mi kapitalistycznego, dzikiego rozwojumiasta – g´stej zabudowy ze s∏ynnymipodwórkami studniami czy nieskanali-zowanymi slamsami na obrze˝ach –mia∏o powstaç wielkie socrealistycznemiasto. I cz´Êciowo uda∏o si´ to ów-czesnym budowniczym zrealizowaç,czyli wznieÊç Pa∏ac Kultury, wybudo-waç MDM i takie inne. Dzisiaj stano-wià one ciekawostk´ architektonicznà.Szczególnie „dar od Narodu Radziec-kiego” noszàcy niegdyÊ imi´ genera-lissimusa Józefa Stalina. Dzisiaj, liczà-cy sobie ju˝ 53 wiosenki olbrzym jestju˝ zabytkiem. I moim zdaniem, s∏usz-nie, bo takiego socrealistycznegoobiektu nie znajdzie si´ na zachód odBugu! Zresztà wystarczy przespacero-waç si´ pod ów pa∏ac i popatrzeç nalicznie odwiedzajàce go wycieczki za-graniczne i poobserwowaç, jaki wzbu-dza on zachwyt (szczególnie wÊród Ja-poƒczyków, Chiƒczyków i innychmieszkaƒców najwi´kszego kontynen-tu). Co ciekawe, budowniczy wielkiejsocjalistycznej stolicy, oprócz budowywznios∏ych budowli socjalizmu, za-dbali o restytucj´ wi´kszoÊci przedwo-jennych zabytkowych obiektów! I takz wielkim pietyzmem zrekonstruowa-no unikatowa w skali Êwiatowej Sta-rówk´ (i uchroniono jà od kretyƒskichpomys∏ów co poniektórych uspraw-niaczy historii i ods∏oni´cia jej na Wi-s∏´!), odbudowano Krakowskie Przed-mieÊcie i Nowy Âwiat (znowu ratujàct´ ulic´ przed jeszcze g∏upszym pomy-s∏em wyprostowania jej!) i wreszcie,co chyba najwa˝niejsze, odbudowanowszystkie prawie koÊcio∏y! Poza bodajjednym, którego w∏adze koÊcielnepodnosiç z ruin nie chcia∏y.

Po odejÊciu do historii epoki stali-nizmu, zmieni∏y si´ koncepcjedalszej odbudowy miasta i jego

rozwoju. Poczàtkowo nie by∏o nawetêle, ekipy jeszcze przedwojennych ar-chitektów reprezentujàcych dobrà,starà szko∏´ architektury, realizowaliw miar´ ciekawe projekty urbanistycz-ne. Poza tym – trzeba to obiektywnieprzyznaç – mieliÊmy wówczas dosko-na∏ych urbanistów, którzy Êwietnie ro-zumieli, czym jest miasto, jakie sà je-go potrzeby i czego nie wolno robiç!Jak to jednak w naszym kraju bywa,

znowu przewa˝y∏y wzgl´dy politycznei doskona∏e pomys∏y architektówi urbanistów szlag trafi∏. Trzeba by∏o –zgodnie z zaleceniami wszechrzàdzà-cej partii komunistycznej – budowaçszybko, du˝o i byle jak ma∏ych miesz-kaƒ-klitek (ma∏ych, ˝eby by∏o wi´cej).Tak ma∏ych, ˝e jak obliczono, gdybyna noc szczelnie zamknàç okna, toÊpiàcy w pokoju lokatorzy musielibysi´ podusiç! I nie stawa∏o si´ tak ni-gdy, bo wspomniane okna nigdy nieby∏y szczelne! Po tej radosnej twór-czoÊci partyjno-architektonicznej pozo-sta∏y do dnia dzisiejszego obrzydliwe,wielkie na dziesi´ç i wi´cej pi´ter, sza-re klocki z malutkimi okienkami i bal-konikami nazywanymi z∏oÊliwe wybie-gami dla pche∏. No, trzeba przyznaç,niektóre „klocki”, udajàce prawdziwedomy, by∏y po∏o˝one i liczy∏y sobie tyl-ko cztery pi´tra (nie trzeba by∏o insta-lowaç w takich budynkach niezwyklekosztownych wind!).

Ale... Znowu trzeba to obiektyw-nie przyznaç, pomi´dzy rozrzu-conymi luêno blokami sadzono

drzewa i innà zieleƒ. Tak powsta∏yosiedla zatopione dzisiaj w zieleni!Rzecz raczej w innych metropoliacheuropejskich i Êwiatowych niespotyka-na. Bo tak w ogóle to „w∏adza ludo-wa” – znowu trzeba to obiektywnieprzyznaç – dba∏a o zieleƒ miejskà. Bu-dowano parki, skwery i inne terenyzielone. A potem przysz∏a gierkowskaepoka domów z wielkiej p∏yty. Miesz-kania w tych domach mia∏y ju˝ ca∏-kiem inny standard. By∏y przedewszystkim znacznie wi´ksze. Nikt ju˝nie s∏ysza∏ o trzypokojowym lokalu,który (jak to za Gomu∏ki bywa∏o) mia∏-by powierzchni´ ca∏kowità np. 38 me-trów, Gierkowskie M-4 to by∏o mini-mum 60 – 70 metrów. Wznoszono te˝wówczas inne obiekty u˝ytecznoÊcipublicznej: dworce (np. Centralny, któ-ry dzisiaj tyle wzbudza kontrowersji),biblioteki (Narodowà na Polu Moko-towskim), teatry (Powszechny na Pra-dze) i inne. Budowano te˝, jak to ∏ad-nie okreÊlano, trasy szybkiego ruchu.I tak powsta∏a Trasa ¸azienkowskai Wis∏ostrada. Mia∏a te˝ socjalistycznastolica aspiracje, by byç niby to nowo-czesnà metropolià. Budowano zatempierwsze wie˝owce, zwane podówczasdrapaczami chmur. Poza istniejàcymiwczeÊniej Pa∏acem Kultury i akademi-kiem Politechniki Warszawskiejo wdzi´cznej nazwie Riviera, zbudo-wano w tym okresie m.in. dwa wyso-koÊciowce Intraco (jeden przy Staw-

kach, drugi przy Cha∏ubiƒskiego), bu-dowy paru innych rozpocz´to. Bliênia-czego do wie˝y Intraco przy skrzy˝o-waniu Alej Jerozolimskich i Cha∏ubiƒ-skiego i s∏ynny Z∏ocisty Wie˝owiecprzy placu Bankowym, zwanym wów-czas placem Feliksa Dzier˝yƒskiego.Ten ostatni w ostatnich latach PRL-uzosta∏ przez jugos∏owiaƒskiego wyko-nawc´ przerobiony na „B∏´kitny” i ja-ko taki do dzisiaj funkcjonuje.

Potem by∏y czasy stanu wojenne-go, kiedy to miasta raczej si´ sy-pa∏o, ni˝ budowa∏o... I wreszcie

nasta∏y czasy Wolnej Polski i naszemiasto, jak by si´ mog∏o zdawaç, na-reszcie mog∏o si´ zaczàç rozwijaç.Niestety, rzeczywistoÊç okaza∏a si´nieco skrzeczàca. Bo Warszawa, obj´-ta w latach czterdziestych tzw. Dekre-tem Bieruta, zosta∏a ca∏kowicie zna-cjonalizowana! Dzisiaj jest w pokaênejswej cz´Êci obj´ta roszczeniami daw-nych w∏aÊcicieli, a ustawy reprywaty-zacyjnej jakoÊ w ciàgu bez ma∏a 20lat nie dorobiliÊmy si´. Poza tym na-sze miasto – co jest chyba ewenemen-tem w skali ca∏ego Êwiata, nie ma pla-nów zagospodarowania przestrzenne-go! A bez tego jakikolwiek sensownyrozwój nie jest mo˝liwy. Co prawda,ka˝dy nowy w∏odarz miasta obiecuje,˝e natychmiast, od razu itp. takie pla-ny ka˝e zrobiç, ale póêniej okazujesi´, ˝e tak naprawd´ to wygodniej,a mo˝e bardziej intratnie, rzàdzi si´bez owego dokumentu... Wiadomo,chaos bywa „twórczy”. Dzisiaj dysku-sja, jaka ma byç Warszawa zosta∏azdominowana dwoma, a w zasadziejednym tematem, tj. budowà jak naj-wi´kszej liczby wysokoÊciowców w sa-mym centrum, najlepiej tak, by zas∏o-niç Pa∏ac Kultury. I co rusz dowiaduje-my si´ o kolejnych pomys∏achupchni´cia jakiejÊ kolejnej wie˝y bez-poÊrednio przy PKiN-ie. Ostatnio na-wet wpadli co niektórzy na pomys∏wzniesienia takowego w... parku! Na-prawd´! W parku przy Âwi´tokrzy-skiej. I natychmiast ktoÊ radoÊnie ob-wieÊci∏, ˝e to wcale nie park, tylko...teren zielony!

Ana rezie w kwadracie: JanaPaw∏a, Al. Jerozolimskie, ˚ela-zna i Chmieln,a olbrzymie,

Êmierdzàce i us∏ane tonami Êmieci„dzikie pola” z wielkà dziurà przyprzejÊciu podziemnym prowadzàcymdo Dworca Centralnego, od 64 latstraszà i nikomu to jakoÊ nie przeszka-dza... Ludwik Maciejewski

Jaka Warszawa

19

Potrzebujesz pomocy? Serwis sprzàtajàcy jest w pobli˝u!

ul. ˚elazna 69a, paw. 10, tel. 624-65-66, tel./fax 652-16-62

● Sprzàtanie codzienne i po remontach – mieszkaƒ, biur, sklepów.

● Mycie okien, pranie dywanów, wyk∏adzin iverticali.

● NajnowoczeÊniejszy sprz´t i najlepsze ÊrodkiczystoÊci.

● Wysoka jakoÊç us∏ug, terminowoÊç, niskie ceny. ● Zlecenia przyjmujemy codziennie:

● poniedzia∏ek–piàtek od godz. 8 do 16 ● w soboty od godz. 10 do 14

● po godzinach informacje przyjmujeautomatyczna sekretarka.

KEM

zaprasza na

WAKACYJNE KURSYJ¢ZYKA ANGIELSKIEGO

SUMMER POLISHLESSONS FOR FOREIGNERS

w siedzibie szko∏y: ul. ¸ucka 18 m. 135zg∏oszenia i informacje: tel. 022-654 5913

www.greenisland.pl

Informacje i telefon Administracja osiedla / Administration office Osiedle „˚elazna” – ul. ˚elazna 67, 69a i ul. Krochmalna 57, tel. 624 65 67Osiedla „¸ucka” – ul. ¸ucka 18 i 20, tel. 620 97 90 Osiedle „Ostrowska” – aI. Jana Paw∏a II 61, tel. 636 66 89 Osiedle „Parkowe” – ul. Sady ˚oliborskie 2, tel. 832 44 43Osiedle „Prezydenckie” - ul. S∏omiƒskiego 15, 17, 19, tel. 637 52 70 Osiedle „Graniczna” – ul. Grzybowska 2, tel. 436 11 41Kamienica „Pod Strzelcem” – ul. ˚elazna 41, tel. 890 20 84Apartamentowiec „Przy Trakcie” – ul. Oboêna 9, tel. 022 211 32 21Budynek Czerniakowska 131, tel. 022 841 04 55Budynek Franciszkaƒska 14, tel. 022 635 18 22

Ochrona / Security serviceOsiedle „˚elazna” – ul. ˚elazna 67, 69a i Krochmalna 57, tel. 654 01 93Osiedle „¸ucka” – ul. ¸ucka 18 i 20, tel. 654 18 58 Osiedle „Ostrowska” – AI. Jana Paw∏a II 61, tel. 838 24 79 Osiedle„Parkowe” – ul. Sady ˚oliborskie 2, tel. 0-604-697-866 Osiedle „Prezydenckie”– bud. Zachodni, ul. Z. S∏omiƒskiego 19, tel. 637 52 71 – bud. Wschodni, ul. Z. S∏omiƒskiego 15, tel. 637 52 74 Osiedle „Graniczna” – ul. Grzybowska 2, tel. 436 11 52 Kamienica „Pod Strzelcem” – ul. ˚elazna 41, tel. 890 20 84Apartamentowiec „Przy Trakcie” – ul. Oboêna 9, tel. 022 211 32 24Budynek Czerniakowska 131, tel. 022 841 04 55Budynek Franciszkaƒska 14, tel. 022 635 18 22

Biuro SBM Dembud / OfficeKamienica „Pod Strzelcem” ul. ˚elazna 41 lok 9, tel. 620 11 74; 652 18 75,652 18 76, 652 18 77, fax 620 27 45, pon. 10–18, wt.-piàt. 8–16 Prezes Zarzàdu SBM Dembud Witold Romanowski przyjmuje w ka˝dàÊrod´ w godz. l0–l6 Zast´pca Prezesa ds. eksploatacji Roman K´pkaprzyjmuje w ka˝dy poniedzia∏ek w godz. l2–l8 e-mail: [email protected]

Telefony alarmowe / Emergency 112Policja / Police 997 Stra˝ Po˝arna / Fire Brigades 998 Pogotowie Ratunkowe / Medical Emergency Service 999Pogotowie Gazowe / Gas Service 992 Pogotowie Energetyczne / Power Engineering Service 022 833 79 52 Pogotowie dêwigowe OTIS / Elevator service 0-800 444 555

0-607 444 555Wszelkie p∏atnoÊci z tytu∏u op∏at eksploatacyjnych nale˝y wnosiç z góry,najpóêniej do 15. dnia ka˝dego miesiàca.

Reklama na ∏amach Kuriera Dembudu Informacji udziela:Dzia∏ Promocji i Sprzeda˝y SBM Dembud, Dorota Kwiatkowskaul. ˚elazna 41tel. 620 11 74, 0-601 39 37 36 e-mail: [email protected]

Informacje i telefony

Nr 37 (rok XII), czerwiec 2008, ISSN 1506-1426

Zarzàd Spó∏dzielni Budowlano-Mieszkaniowej

„DEMBUD” zawiadamia, ˝e w dniu 14 czerwca 2008 r.w sobot´ o godz. 10 odb´dzie si´ WALNEZGROMADZENIE CZ¸ONKÓWSPÓ¸DZIELNI w sali TEATRU NA WOLIw Warszawie przy ul. KASPRZAKA 22.

Porzàdek obrad:

1. Otwarcie i wybór Prezydium.2. Wybór Komisji: skrutacyjnej, wyborczej,

wnioskowej.3. Przyj´cie porzàdku obrad.4. Przyj´cie protoko∏u z poprzedniego Walnego

Zgromadzenia z dnia 17.11.2007r.5. Przedstawienie wniosków polustracyjnych

przez Rad´ Nadzorczà.6. Sprawozdanie Rady Nadzorczej.7. Sprawozdanie Zarzàdu, przedstawienie

sprawozdania finansowego i bilansu za 2007 r.8. Przyj´cie sprawozdania Rady Nadzorczej.9. Przyj´cie sprawozdania Zarzàdu.

10. Przyj´cie sprawozdania finansowego.11. Absolutorium dla cz∏onków Zarzàdu.12. Wybory Rady Nadzorczej.

a. OkreÊlenie liczebnoÊci Rady Nadzorczej w nowej kadencji.b. Wybory cz∏onków Rady Nadzorczej.

13. Zmiana regulaminu Rady Nadzorczej.14. Uchwa∏a o najwy˝szej sumie zobowiàzaƒ.15. Zmiany w statucie.16. Wolne wnioski.17. Zakoƒczenie obrad.

Protokó∏ z poprzedniego Walnego ZgromadzeniaCz∏onków Spó∏dzielni, sprawozdania i bilans oraz projekty uchwa∏ b´dà wy∏o˝one w biurzeSpó∏dzielni SBM „DEMBUD” (Warszawa, ul. ˚elazna 41, lok. 9) od dnia 15.05.2008 r. w godz. 10–15 z wyjàtkiem sobót.Cz∏onkowie Spó∏dzielni majà prawo zapoznania si´ z tymi dokumentami.

PREZES ZARZÑDUWITOLD ROMANOWSKI

Z A W I A D O M I E N I E

Wydawca: Spó∏dzielnia Budowlano-Mieszkaniowa „DEMBUD", ul. ˚elazna 41 lok. 9, 00-836 Warszawa, tel. 652 18 75 Redaguje: Pawe∏ Ludwicki z zespo∏em, foto Andrzej Marzec.e-mail: [email protected]: Agencja Cool, tel. 602 588 519 Za treÊç reklam redakcja nie odpowiada. Egzemplarz bezp∏atny. Do u˝ytku wewn´trznego.