Teoretyzowanie komunikacji

download Teoretyzowanie komunikacji

of 224

description

The book contributes to the debate over the issue of the disciplinary status of Communication Studies, which theorizes the Communication Practice. The author attempts to develop an original stance which may be the first step towards the creation of an autonomous Communication Discipline. The work may be also considered a proxy dialogue with Robert T. Craig and his concept of placing the research of communication within the framework of a practical discipline. The attempt to indicate what conditions would enable the Communication Studies to become autonomous is based on the assumption that the studies may only become an independent academic discipline when their basic research subject (i.e. the process of communication) is constituted outside the existing fields of science – when a communication ontology is specified. It requires a redefinition of the research perspective and a modification of the understanding of the relation between theory and practice. Therefore the treatise is mainly concerned with two issues: 1) communication understood as an activity specific to people; 2) considerations over the relative process – discipline of communication – regarded as one of the practical disciplines. In other words, the subject of the work is not the communication process itself, but the system of its scrutiny, a somewhat autonomous discipline, which provides a framework for theorizing the Communication Process (understood as a form of social practice). Such assumptions entail three main aims of the work. They include: 1) displaying the historical and cultural sources of the contemporary approaches to the notion of communication; 2) presentation of the theoretical concepts of Robert T. Craig as a means of dealing with the “lack of communication between the theorists of communication” – metatheory of communication research as a philosophical-methodological foundation of the discipline of communication; 3) demonstrating the philosophical implications stemming from assuming the communication studies to be a practical discipline. The book is not an attempt to delineate and categorize any forms of theorizing of the communication process. It is an endeavour to indicate such a way of conducting research of the relative subject which would serve “a purpose”. The first chapter is devoted to the cultural and historical sources of the contemporary approaches to the notion of communication. It deals with the issues which mainly concern our understanding of the process of communication as an activity specific to people. The chapter focuses on the development and the origin of our understanding of the communication processes and presents two basic approaches towards them: the transmission and the constitutive one. This part of the treatise also contains a presentation of the work’s assumptions and defines its scope. The author uses the Shannon-Weaver transmission model to show that the research of the process of communications may not be limited to the category of transmission, which nevertheless may not be discarded altogether. Its limits need to be overcome while the model should be included in the constitutive approach. In this context it introduces the understanding of the process of communication as a kind of a practice – in its social and individual aspect. The second chapter is devoted to the deliberations over the disciplinary status of the communication studies and presents tentative terminology which may help to constrain the “terminological chaos” found in communication research. Additionally, the main research perspectives of the communication studies are reconstructed on the basis of the work of Juergen Habermas and Arthur P. Bochner. The third chapter begins with a presentation of the origin of the differentiation between practical and theoretical disciplines as well as the sources of the American researcher’s concepts. The introduction of the terminology developed by Thomas Kuhn and transposed to humanities is used to describe what

Transcript of Teoretyzowanie komunikacji

Emanuel Kulczycki

Teoretyzowanie komunikacji

BiBlioteka koMUNikaCJi Komunikacji koMUNikaCJi SPoeCZNeJtoM iiii TOM I Biblioteka Filozofii SPoeCZNeJ toM

Teoretyzowanie komunikacji

Emanuel Kulczycki

Teoretyzowanie komunikacji

BIBlIoTEK A KoMUNIK ACJI SPoECZNEJ ToM II

UNIWERSY TET IM.ADAMA MICKIEWICZ AWydawnictwo Naukowe Instytutu Filozofii UAM Pozn a 2012

KolEgIUM WYDAWNICZETadeusz Buksiski (przewodniczcy), Bolesaw Andrzejewski, Krzysztof Przybyszewski (sekretarz), Barbara Kotowa, Jan Such

KoMITET REDAKCYJNY BIBlIoTEKI KoMUNIKACJI SPoECZNEJBolesaw Andrzejewski (redaktor serii) Norbert Leniewski, Mikoaj Domaradzki, Micha Wendland, Emanuel Kulczycki, Jarosaw Boruszewski

RECENZJA NAUKoWAprof. dr hab. Anna Paubicka prof. dr hab. Anna Zeidler-Janiszewska

REDAKCJA I KoREKTAIzabela Baran

FoTogRAFIA NA oKADCEDreamstime photo by Chachas

Publikacja jest dostpn na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Uycie niekomercyjne-Bez utworw zalenych 3.0 Polska. Pewne prawa zastrzeone na rzecz autora. Zezwala si na wykorzystanie publikacji zgodnie z licencj pod warunkiem zachowania niniejszej informacji licencyjnej oraz wskazania autora jako waciciela praw do tekstu. Tre licencji jest dostpna na stronie http://creativecommons.org/licenses/by-nc-nd/3.0/pl/

ISBN 978-83-7092-122-4

Wydawnictwo Naukowe Instytutu Filozofii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu 60-568 Pozna, ul. Szamarzewskiego 89c tel. 61 821 94 63, fax 61 847 15 55

Spis treciWstp .................................................................................................................................. Rozdzia I Komunikacja jako przedmiot refleksji 1. Kultura jako grunt bada nad komunikacj ............................................................... 2. Definiowanie komunikacji ........................................................................................... 3. rda refleksji nad procesem komunikacji. Dwa modele komunikacji................. 3.1. Rozrnienie na ujcie i model komunikacji ..................................................... 3.2. Transmisyjne ujcie komunikacji ....................................................................... 3.3. Konstytutywne ujcie komunikacji ................................................................... 4. Praktyka indywidualna i spoeczna. Proces komunikacji jako praktyka ............... Rozdzia II Perspektywa badawcza. Ku dyscyplinie praktycznej 1. Chaos terminologiczny w refleksji nad komunikacj ................................................ 2. W stron samodzielnej dyscypliny .............................................................................. 3. Dyscyplina komunikacji a ontologia komunikacyjna ............................................... 4. Gwne perspektywy badawcze w ramach studiw nad komunikacj .................. Rozdzia III Dyscyplina praktyczna. Geneza, cel, metoda 1. Kilka uwag o projekcie komunikacji jako dyscyplinie praktycznej ......................... 2. Filozoficzna geneza dyscypliny praktycznej .............................................................. 2.1. Punkt wyjcia i rdo koncepcji Roberta T. Craiga ........................................ 2.2. Rola Arystotelesowskiego podziau nauk ......................................................... 3. Ksztatowanie dyscypliny praktycznej poprzez wzorce........................................... 4. Perspektywa praktyczna i cel dyscypliny komunikacji ............................................ 5. Metodologia dyscyplin praktycznych; dyscyplina praktyczna a prakseologia ...... 5.1. Metodologia dyscyplin praktycznych w ujciu Roberta T. Craiga ................. 5.2. Metodologia dyscyplin praktycznych w polskiej refleksji filozoficznej ......... 9 15 18 22 25 27 36 41

49 58 65 73

85 91 93 95 104 114 122 124 132

Rozdzia IV Konstytuowanie dziedziny badawczej 1. Teoria a praktyka............................................................................................................ 1.1. Uwagi wprowadzajce .......................................................................................... 1.2. Relacja teoria praktyka jako kontinuum ......................................................... 1.3. Rodzaje teorii w studiach nad komunikacj ...................................................... 1.4. Praktyczna teoria ugruntowana jako droga krytyczno-indukcyjna .............. 2. Droga krytyczno-dedukcyjna ...................................................................................... 2.1. Teorie komunikacji jako dialogiczno-dialektyczna dziedzina ........................ 2.2. Dwa filary drogi krytyczno-dedukcyjnej .......................................................... 2.3. Siedem tradycji teorii komunikacji..................................................................... 3. Krytyka krytyczno-dedukcyjnego sposobu konstytuowania dziedziny ................ 4. Kwestia narzdziowoci projektu dyscypliny komunikacji ................................. 5. Dialogiczno-dialektyczna koherencja a praktyka komunikacyjna..........................

137 137 139 142 148 153 153 155 158 168 174 180

Zakoczenie ...................................................................................................................... 193 Bibliografia........................................................................................................................ 197 Summary ........................................................................................................................... 207 Table of Contents ............................................................................................................. 211

Mojej onie

Wstp

Celem tej ksiki jest prba wskazania podstawowych warunkw niezbdnych do wypracowania filozoficznego gruntu dla refleksji nad procesem komunikacji oraz rozwaa nad statusem dyscyplinarnym odnonej refleksji. Realizacja tego przedsiwzicia wymaga ju na wstpie postawienia jasnej i wyranej tezy goszcej, i refleksja nad procesem komunikacji dopiero wtedy moe osign status autonomicznej dyscypliny akademickiej, gdy bdzie uprawiana w perspektywie praktycznej jako jedna z dyscyplin praktycznych. rdem postawienia takiej tezy jest niezgoda na sposb ujmowania odnonej refleksji i jej statusu w ramach nauk(i) o komunikacji. Mowa mianowicie o sytuacji, w ktrej gosimy istnienie samodzielnej dyscypliny naukowej reflektujcej nad procesem komunikacji jedynie na bazie zaoenia, i wiele subdyscyplin w ramach swoich bada podejmuje zagadnienie komunikacji midzyludzkiej. Brak akceptacji powyszej przesanki wynika przede wszystkim z braku podejmowania w ramach nauki o komunikacji samowiadomej refleksji metodologicznej, co powoduje natomiast utrzymywanie si wielu sprzecznych pogldw i twierdze. To, co badacze okrelaj mianem refleksji komunikacyjnej bd komunikologicznej, nie stara si szuka swojego ugruntowania. Nie chodzi oczywicie o jakie transcendentalne, poza-kulturowe warunki istnienia praktyk komunikacyjnych, lecz o metodyczn refleksj nad sposobem istnienia komunikacji w ramach kultury oraz refleksji nad narzdziowym charakterem odnonych praktyk. Ksika ta wcza si w trwajc dyskusj dotyczc problemu dyscyplinarnoci bada nad komunikacj. Dla polskiego Czytelnika, ktry nie mia sposobnoci zapoznania si z publikacjami anglojzycznymi na ten temat, umiejscowienie tej

10

Wstp

kwestii na mapie wspczesnej myli humanistycznej moe by problematyczne, gdy wrd polskich badaczy podejmujcych explicite problem praktyk komunikacyjnych w ramach nauki o komunikacji ciko odnale nie tylko odniesienie do tego zagadnienia, ale przede wszystkim prb nawizania wiadomej dyskusji. Dlatego te niniejsza rozprawa, korzystajc z dorobku polskiej myli filozoficznej (przede wszystkim za poznaskiej szkoy metodologicznej), podejmuje si takiego dialogu. Mona powiedzie, i gwnym interlokutorem, a zarazem bohaterem prezentowanej dysertacji jest amerykaski profesor komunikacji z University of Colorado w Boulder Robert T. Craig oraz jego szeroko (zarwno na kontynencie europejskim, jak i amerykaskim) dyskutowana koncepcja ujcia refleksji nad komunikacj w ramach dyscypliny praktycznej poprzez indukcyjno -dedukcyjne studia krytyczne. Craig, byy prezydent najwikszego towarzystwa badaczy komunikacji (International Communication Association), w ostatnich dekadach ubiegego wieku podj prb filozoficznego wypracowania forum dla dialogu midzy rnymi ujciami komunikacji, aby paradoksalna sytuacja braku komunikacji midzy teoretykami komunikacji moga zosta rozwizana. Jego publikacje z zakresu metodologicznej i filozoficznej refleksji nad dziedzin badawcz i dyscyplin komunikacji wywary przemony wpyw na sposb rozumienia refleksji komunikacyjnej i jej statusu. Polskiej recepcji myli amerykaskiego autora niestety nie mona wskaza. Niekiedy pojawiaj si wzmianki na jej temat, jednak najczciej wycznie w kontekcie popularyzatorskiego podrcznika Ema Griffina Podstawy komuni kacji spoecznej (2003) , w ktrym autor prezentuje Craigowski schemat siedmiu tradycji teorii komunikacji. Jednake ju sama dogbna lektura ksiki Griffina wskazaaby na wpyw, jaki na autora wywar badacz z Boulder: struktura treci prezentowanej w podrczniku oparta jest na mapie myli komunikacyjnej przedstawionej przez Craiga w jednym z jego najwaniejszych tekstw Commu nication Theory as a Field (1999a). Dodatkowym problemem w odnoszeniu si do myli amerykaskiego badacza jest brak jakichkolwiek tumacze jego tekstw na jzyk polski. W zwizku z tym w niniejszej ksice z koniecznoci pojawiaj si ustalenia translatorskie oraz dyskusje z nielicznymi fragmentami tekstw, w ktrych autorzy wzmiankuj badacza z Boulder, a dygresje jzykowe i terminologiczne s wynikiem prby przezwycienia chaosu terminologicznego wystpujcego w szeroko rozumianych studiach nad komunikacj. Praca ta jest gosem w debacie dotyczcej sposobu ujmowania i rozumienia procesu komunikacji oraz statusu uprawnia refleksji nad nim. Studia nad komunikacj s stosunkowo modym polem badawczym i nie wypracoway jeszcze nie tylko dyscyplinarnego statusu, ale przede wszystkim dopiero od kilku dekad podejmuj rozwaania, ktre pozwoliyby okreli sposb istnienia ich podstawowego przedmiotu badawczego: komunikacji. Oznacza to, i tematyka tej pracy oraz rozwaania, do ktrych si w niej odnosz, przypominaj toczc si dyskusj pomidzy stanowiskami mila Durkheima i Maxa Webera na temat sposobu

Wstp

11

istnienia faktu spoecznego oraz perspektywy badawczej (podmiotowej lub przedmiotowej), w ktrej powinny by uprawiane badania socjologiczne. Oczywicie powysze porwnanie z socjologi jest jedynie metaforycznym przyblieniem tematyki rozprawy. Wydaje si jednak uzasadnione, gdy za prardo refleksji nad statusem dyscyplinarnym dyscypliny komunikacji uznamy prb wyodrbnienia prasoznawstwa z socjologii na konferencji synnego Niemieckiego Towarzystwa Socjologicznego w roku 1930 i zdecydowany brak akceptacji takiego kroku przez wczesnego prezydenta towarzystwa Ferdinanda Tnniesa. Wwczas prasoznawstwo byo rozumiane jako subdyscyplina socjologii, ktra w aden sposb nie moe osign autonomicznego statusu przedmiot i metoda bada prasoznawstwa wchodziy w skad socjologii. Podejmowana prba wskazania warunkw, ktre pozwol usamodzielni refleksj nad komunikacj, opiera si na odmiennych zaoeniach: nie chc wyodrbnia procesu komunikacji z przedmiotu badawczego socjologii czy psychologii, lecz wskaza na konieczno ujmowania komunikacji jako podstawowego przedmiotu badawczego dla projektowanej dyscypliny komunikacji. Oznacza to, i nie wskazuj na moliwo zautonomizowania jakiej subdyscypliny, lecz twierdz, i dopiero wtedy refleksja nad komunikacj moe by samodzielna, gdy wskae swj przedmiot badawczy poza istniejcymi dyscyplinami naukowymi. Wymaga to nie tylko przeformuowania perspektywy badawczej, w ktrej bd podejmowane badania, ale rwnie zmian rozumienia relacji pomidzy teori a praktyk. Dlatego na problematyk niniejszego studium skadaj si dwa zagadnienia: 1) komunikacja pojmowana jako swoicie ludzki proces; 2) refleksja nad odnonym procesem dyscyplina komunikacji rozumiana jako jedna z dyscyplin praktycznych. Innymi sowy, przedmiotem studium nie jest sam proces komunikacji jako taki, lecz sposb refleksji (i jej status) nad nim, czyli pewna dyscyplina badawcza, w ramach ktrej dokonuje si teoretyzowania procesu komunikacji (rozumianego jako rodzaj praktyki spoecznej). Nie oznacza to, i w pracy sam przedmiot badawczy dyscypliny komunikacji zostanie pominity. Proces komunikacji jest zagadnieniem, ktremu zostanie powicone wiele uwagi. Po pierwsze dlatego, e nie mona mwi o refleksji jako takiej, pomijajc jej przedmiot. Po drugie, sposb pojmowania procesu komunikacji (jego definiowania i wyznaczania granic) zostanie w studium poddany analizie i krytyce. Taki zabieg pozwoli wysun zastrzeenia przeciwko wspczesnym sposobom uprawiania refleksji nad procesem komunikacji i wskaza na potrzeb zredefiniowania tzw. nauki o komunikacji. Nie naley si rwnie obawia pomieszania w pracy przedmiotu refleksji (komunikacji jako procesu) z sam refleksj (dyscyplin komunikacji) wprowadzenie i objanienie dodatkowych terminw w dalszej czci pracy pozwoli jasno przedstawi oraz rozrni odnone porzdki1. Na obecnym etapie mona byoby1 Wyraz komunikacja bdzie te niekiedy uywany na oznaczenie samego pojcia, czyli w charakterze metajzykowym. Bd to sygnalizowa cudzysowem lub takimi frazami, jak pojcie komunikacji.

12

Wstp

stwierdzi, i tak jak z jednej strony mamy przedmiot bada (tj. proces komunikacji), tak z drugiej mamy pewn refleksj nad owym przedmiotem czyli np. nauk o komunikacji. Z wielu wakich powodw ju teraz zaprzestan uywa tego okrelenia (nauka o komunikacji) do oznaczenia przedstawianej w tej pracy perspektywy badawczej2, a wyraz komunikacja stosowany bdzie odtd wycznie jako nazwa procesu. Jednake, gdy bdzie mowa o sposobie uprawiania refleksji nad procesem komunikacji (praktykami komunikacyjnymi), ktry ma wyoni si z niniejszego studium, bd posugiwa si terminami dyscyplina komunikacji lub komunikacja jako dyscyplina praktyczna. Takie zaoenia implikuj troisto stawianego w pracy celu. Mowa mianowicie o: 1) ukazaniu historycznych i kulturowych rde wspczesnych sposobw ujmowania pojcia komunikacji; 2) przedstawieniu teoretycznych propozycji Roberta T. Craiga jako sposobu poradzenia sobie z brakiem komunikacji pomidzy teoretykami komunikacji, czyli prby metateoretycznego ujcia bada nad komunikacj poprzez stworzenie filozoficzno -metodologicznego gruntu do stosownych rozwaa; 3) pokazaniu filozoficznych implikacji wynikajcych z ujmowania refleksji nad komunikacj jako dyscypliny praktycznej. Ksika ta nie prbuje zarysowa i podda kategoryzacji wszelkich form refleksji nad procesem komunikacji, lecz stanowi przedsiwzicie starajce si wskaza taki sposb uprawiania bada nad odnonym przedmiotem, ktry cechowaby si narzdziowoci, czyli suyby do czego. Warunkuje to zatem wybory co do treci i formy prezentowanych koncepcji oraz aspektw podejmowanych w pracy. Oznacza to, i przyjte zaoenia metateoretyczne wyznaczaj sposb prezentacji przedmiotu w rozprawie oraz okrelaj zakres analizowanych i krytykowanych tekstw rdowych. Realizacja celu podejmowanego w rozprawie warunkowana jest eksplikacj dwch zagadnie, w ktrych naley poszukiwa problematycznoci wspczesnej refleksji nad procesem komunikacji. Rekonstrukcja i zrozumienie koncepcji Craiga wymagaj zarysowania towarzyszcych badaniom nad komunikacj okolicznoci, w jakich amerykaski badacz rozpocz tworzy podwaliny swojego ujcia, majcego by remedium na obecne problemy w refleksji nad komunikacj. Sytuacja, w ktrej znaleli si badacze, u swych podstaw ma dwa czynniki: wieloznaczno terminu komunikacja oraz (nie)instytucjonalne ugruntowanie bada nad komunikacj. Mona powiedzie, e jak pierwszy zwizany jest z wyznaczeniem granic podejmowanej dziedziny badawczej, tak drugi odnosi si do zdestabilizowanego pojcia dyscyplinarnoci. Pierwszy rozdzia niniejszej rozprawy powicony jest kulturowym i historycznym rdom wspczesnych uj komunikacji. Podejmowane s w nim zagadnienia zwizane przede wszystkim z rozumieniem procesu komunikacji jako swoicie ludzkiego procesu. Rozwaania koncentruj si na rozwoju i genezie2

Zostanie to odpowiednio uargumentowane i wyranie zasygnalizowane w drugim rozdziale.

Wstp

13

rozumienia procesw komunikacyjnych oraz prezentuj dwa podstawowe ujcia tyche: transmisyjne i konstytutywne. Ta cz rozprawy suy rwnie do prezentacji przyjmowanych w pracy zaoe oraz okrelenia zakresu podejmowanych zagadnie. Na przykadzie transmisyjnego modelu Shannona-Weavera pokazuj, e w ref leksji nad procesem komunikacji nie mona poprzesta na kategorii transmisji, ktrej jednake nie mona cakowicie odrzuci, lecz naley j przekroczy i wczy w ramach ujcia konstytutywnego. W tym kontekcie wprowadzam rozumienie procesu komunikacji poprzez kategori praktyki w jej aspekcie spoecznym i indywidualnym. Rozdzia drugi wcza si w dyskusj dotyczc statusu dyscyplinarnego studiw nad komunikacj oraz prezentuje propozycje terminologiczne, ktre mog suy ograniczeniu chaosu terminologicznego. Rekonstruuj gwne perspektywy badawcze w ramach studiw nad komunikacj oraz wskazuj, e skonstruowanie narzdzia badawczego mogcego objania praktyki komunikacyjne wymaga zaprezentowania perspektywy praktycznej, w ktrej odnona refleksja bdzie uprawiana. Prezentacj projektu komunikacji jako dyscypliny praktycznej w oparciu o rozwaania Roberta T. Craiga rozpoczyna rozdzia trzeci, gdzie wskazywana jest geneza rozrniania dyscyplin praktycznych i teoretycznych oraz rda koncepcji amerykaskiego badacza. Wprowadzenie aparatu pojciowego wypracowanego przez Thomasa Kuhna i przeniesionego na grunt rozwaa humanistyki suy do prezentacji tego, czym jest dyscyplina praktyczna. Odbywa si to poprzez dwa wzorce: studia retoryczne i metodologi wypracowan przez Abrahama Kaplana. Analiza zaoe dyscyplin praktycznych warunkuje wprowadzenie rozrnie na dyscyplin praktyczn pierwszego i drugiego rzdu, co nastpnie implikuje prezentacj projektowanych podstawowych zaoe metodologii wszelkich dyscyplin praktycznych zarwno w ujciu Roberta T. Craiga, jak i w ramach polskiej myli filozoficznej. Rozwaania zaprezentowane w ostatnim rozdziale cz klamr trzy pierwsze czci. Opierajc si na ustaleniach dotyczcych komunikacji jako praktyki spoecznej, perspektywy praktycznej i komunikacji jako dyscypliny praktycznej oraz wprowadzajc Craigowski schemat ukonstytuowania si dziedziny badawczej dyscypliny komunikacji (poprzez drog krytyczno-dedukcyjn i krytyczno-indukcyjn), wskazuj na warunki, jakie naley naoy na proces komunikacji, aby mg on by postrzegany jako podstawowy przedmiot badawczy samodzielnej dyscypliny reflektujcej nad nim. Poprzez wskazanie na odnone warunki prezentuj moliw do obrania drog, ktr badacze komunikacji mog pody, aby wypracowa grunt nie tylko dialogu pomidzy rnymi teoriami komunikacji, ale rwnie do zrealizowania projektu teoretyzowania praktyk komunikacyjnych w ramach autonomicznej dyscypliny komunikacji. Rozwaania podejmowane w tej ksice su nie tylko udzielaniu podstawowych odpowiedzi, ale rwnie stawianiu pyta tylko w ten sposb

14

Wstp

moemy wiadomie i racjonalnie budowa przestrze publicznego dyskursu i ustala (negocjowa) wspln wizj wiata. Na zakoczenie chciabym jeszcze zarysowa relacj pomidzy 1) rozwijanym tutaj filozoficznym namysem nad teoretyzowaniem praktyki komunikacyjnej w ramach dyscypliny komunikacji a 2) filozofi komunikacji jako wzgldnie autonomiczn subdyscyplin filozofii. Zagadnienie to jest szczeglnie wane, gdy filozoficzny namys uprawiany przeze mnie nad dyscyplin komunikacji Czytelnik mgby zrozumie jako inn nazw filozofii komunikacji wwczas jednak doszoby do pomieszania porzdku metodologicznego, ktry dzieli te dwie dziedziny refleksji filozoficznej. Prowadzony w tej pracy namys ujmuje wyniki refleksji nad sposobami postpowania badawczego w refleksji nad komunikacj jako przesanki wnioskw odnoszcych si do procesu komunikacji. Natomiast filozofia komunikacji posuguje si hipotezami dotyczcymi charakterystyki praktyk komunikacyjnych jako przesankami tumaczcymi przyjte metody w refleksji na praktykami komunikacyjnymi. Oznacza to, e namys prowadzony w tej rozprawie naleaoby umiejscowi zarwno na poziomie filozofii humanistyki (gdy reflektuj nad refleksj), jak i filozofii komunikacji (gdy refleksja prowadzona jest bezporednio nad praktykami komunikacyjnymi).

Rozdzia I

Komunikacja jako przedmiot refleksji1. Kultura jako grunt bada nad komunikacjZagadnienie pocztkw komunikacji oraz jej spoecznego funkcjonowania w kulturze doczekao si wielu opracowa na gruncie socjologii, psychologii, filozofii, nauk o kulturze oraz wielu innych nauk szczegowych, np. matematyki, informatyki czy biologii przy zaoeniu odpowiednio szerokiego pojmowania tego fenomenu, gwnie poprzez pryzmat transmisji informacji. W obliczu tak ogromnej literatury niniejsza praca nie pretenduje do roli wyczerpujcej monografii na temat koncepcji komunikacji, jej definiowania i funkcjonowania w spoeczestwie. Zawiera w istocie prb pewnych ucile i kategoryzacji w dziedzinie studiw nad komunikacj. Starania takie warto podejmowa, szczeglnie wychodzc z gruntu rozwaa filozoficznych, gdy kwestia definiowania komunikacji jest nadal otwarta i niezwykle kopotliwa, a filozoficzny aparat pojciowy moe by pomocny w problemach elementarnych z punktu widzenia refleksji nad procesem komunikacji. Przegld rnych teorii komunikacji, a zwaszcza ich kategoryzacji (Baylon, Mignot, 2008; Dobek-Ostrowska, 2004, 2001; Filipiak, 2003; Fiske, 1999; Goban-Klas, 1999; Littlejohn, 2002; Mattelart, Mattelart, 2001; Pisarek, 2008), pozwala wysun kilka zastrzee, dla ktrych wyeksplikowania konieczna jest wczeniejsza prezentacja akceptowanego w tej pracy zaoenia: o przyjciu antypsychologistycznego gruntu do rozwaa nad komunikacj. Wspczenie konkuruj ze sob dwa sposoby zestawiania komunikacji (aspektu komunikacyjnego) z innymi fenomenami: z jednej strony uwaa si, i

16

Rozdzia I

praktyki komunikacyjne mog by wyjaniane/objaniane przez czynniki psychologiczne, socjologiczne czy ekonomiczne; oznacza to, i proces komunikacji jest redukowany np. do stanw psychiki uczestnikw interakcji bd do warunkw ekonomicznych. Z drugiej strony przyjmuje si, e to komunikacja jest czynnikiem logicznie pierwszym, za pomoc ktrego wszelkie czynniki psychologiczne, socjologiczne czy ekonomiczne mog by rozumiane. W takiej perspektywie zakada si, e komunikacja jest zwizkiem spoecznym nieredukowalnym do stanu psychiki uczestnikw interakcji. Podejmowane w pracy rozwaania wpisuj si w w drugi, antypsychologistyczny nurt refleksji. Nie oznacza to, i konstatuj brak zasadnoci prowadzenia bada procesw komunikacyjnych z perspektywy psychologizmu1. Co wicej, naley uzna, i takie podejcia s dominujcym sposobem ujmowania komunikacji. Jeeli przyjrzymy si podstawowym modelom i teoriom, okae si, e prowadzone s one w nastawieniu metajzykowym (np. filozofia lingwistyczna, psycholingwistyka) i metaprzedmiotowym2 (np. medioznawstwo, prasoznawstwo, cz socjologii) (Przywara, 2008). W podejciach tych przyjmuje si zasadnicze zaoenie, i komunikacja rzeczy wicie zachodzi, w jej trakcie stosowane s rozmaite rodki, jest intencjonalnym dziaaniem podmiotu, ktry w procesie komunikacji pragnie zrealizowa konkretny cel najczciej: przekaza komunikat. Gregory J. Shepherd uwaa, i wspczesne pojcie komunikacji jest () spreparowane z dwch podstawowych skadnikw: psychologizmu (jednostka jako rdo znaczenia, arbiter sensu oraz miejsca w rzeczywistoci) oraz mechanicyzmu (wszystko jest wytwarzane mechanicznie i moe by wyjanione przez zasady mechaniki)3 (Shepherd, 1999, s.156). Innymi sowy, proces komunikacji zredukowany jest do indywiduum, ktre wytwarza1 Chodzi zarwno o psychologizm filozoficzny, jak i psychologizm metodologiczny. Krystyna Zamiara, analizujc problem psychologizmu w odniesieniu do zagadnienia uzasadniania wiedzy naukowej, pisze, i psychologizm filozoficzny gosi, e normy epistemologiczne s wywiedliwe z ustale typu psychologicznego, a moliwo sprowadzenia owych norm do psychologii jest podstaw ich legitymizacji; natomiast psychologizm metodologiczny gosi, e wszelkie (a wic w szczeglnoci normatywne) twierdzenia nauk humanistycznych s wywiedliwe z ustale typu psychologicznego (Zamiara, 2000, s.246). 2 Nastawienie metajzykowe i metaprzedmiotowe w badaniach nad komunikacj rozumiem nastpujco: nastawienie metajzykowe za cel swoich bada stawia (zgodnie z formu Harolda Lasswella) nadawc, sposb kodowania i dekodowania komunikatu oraz problem moliwoci odbioru komunikatu przez odbiorc; nastawienie metaprzedmiotowe za cel swoich bada stawia przede wszystkim content analysis, czyli analiz zawartoci treci i formy przekazw (Pisarek, 2008, s.245). Innymi sowy, nastawienia metajzykowe i metaprzedmiotowe skadaj si na tzw. transmisyjne ujcie komunikacji, o ktrym szerzej bd pisa w dalszej czci pracy. Naley zauway, i pod pewnymi wzgldami moglibymy nastawienia te nazwa podmiotowym i przedmiotowym, jednake kolidowaoby to z przyjmowan przeze mnie terminologi, ktra perspektyw podmiotow czy z antynaturalizmem, a przedmiotow z naturalizmem (zob. rozdzia II.4. Gwne perspektywy badawcze w ramach studiw nad komunikacj). 3 Wszystkie fragmenty rde obcojzycznych, jeli nie zaznaczono inaczej w bibliografii, podaj we wasnym przekadzie.

1. Kultura jako grunt bada nad komunikacj

17

komunikacj redukowaln do mechanicznych zasad transmisji. Jak pokazywa Ludwig Wittgenstein w Dociekaniach filozoficznych, takie pogldy uporczywie wracaj, jakbymy nie mogli pogodzi si z myl, i znaczenie nie jest mentaln aktywnoci jednostki. Komunikacja rozwaana z perspektywy psychologizmu pojmowana jest jako proces kodowania i dekodowania zaoonego przekazu. Dlatego te owe modele, tkwic w przesankach narzuconych przez filozofi wiadomoci, odwouj si do modelu nadawca-przekaz-odbiorca, ktry umiejscawia pocztek procesu komunikacyjnego w indywidualnym podmiocie. W takim podejciu, najczciej implicite, przyjmowane s nastpujce zaoenia, z ktrymi w niniejszej pracy bd dyskutowa. Po pierwsze, przyjmuje si, e gwnym narzdziem (medium) komunikacji jest jzyk, pismo, druk, rodki masowego przekazu (prasa, telewizja, internet). Istnienie wymienionych narzdzi opiera si na zaoeniu, i baz ich funkcjonowania jest jzyk, pojmowany jako co odseparowanego od wiata, czyli taki, jaki zdaniem Donalda Davidsona nie istnieje. Jak pisze Jerzy Kmita w Jak sowa cz si ze wiatem: jzyk () stanowi jedn z dziedzin kultury, i to kluczowych zarwno dla owej kultury, jak i dla bada nad ni. Jego kluczowe znaczenie () bierze si w pierwszym rzdzie std, e stanowi on narzdzie komunikacji o charakterze pojciowym w najwyszym stopniu (Kmita, 1998, s.83). Jzyk we wszystkich swych funkcjach (komunikacyjnej, deskryptywnej, performatywnej, poznawczej) opiera si na znakach jzykowych oraz na ustaleniu relacji midzyznakowych (syntaktyka), relacji znaku do odniesienia przedmiotowego (semantyka) oraz relacji midzy znakiem a uytkownikiem jzyka (pragmatyka). Jak susznie zauwaa Kmita, jzyk jest kluczowym narzdziem dla danej kultury ze wzgldu na dwa czynniki: jako narzdzie bada nad dan kultur oraz jako narzdzie komunikacji o charakterze pojciowym. Jednake rozpatrywanie procesw komunikacyjnych jedynie przez pryzmat jzyka jest jak si zdaje niewystarczajce. I nie mam tutaj na myli rozpowszechnionej w podejciu psychologistycznym dystynkcji: komunikacja werbalna i niewerbalna. Chodzi mianowicie o to, e komunikacja miaa miejsce, zanim ludzie wynaleli pismo, i, co najwaniejsze, przed wytworzeniem si znaku, a dokadniej symbolu semantycznego. Oznacza to, i analiza i rozwaania nad komunikacj nie mog by redukowane do komunikacji o charakterze pojciowym, gdy wwczas musielibymy zaoy, i komunikacja zaistniaa dopiero w momencie wytworzenia relacji symbolizowania. W zwizku z tym trzeba skierowa sw uwag przede wszystkim na mow i na sytuacj, w ktrej mylenie nie byo jeszcze oddzielone od dziaania, a zatem przywoa moment przed narodzinami symbolu: skierowa nasz uwag rwnie na praktyki komunikacyjne w kulturze magicznej. Takie zespolenie

18

Rozdzia I

dziaanio -mylenia, realizujce si w mowie, wci jest jednym z podstawowych sposobw realizowania praktyk komunikacyjnych w kulturze na poziome potocznoci4. W podejciu psychologistycznym przyjmuje si, e wiadome podmioty komunikuj si ze sob i w ten sposb przekazuj informacje, tworz relacje spoeczne, zawizuj grupy, a ich czynnoci mentalne s utosamiane ze znaczeniem. Innymi sowy, zakada si, e analiza procesw komunikacyjnych powinna sprowadza si do analizy stanu psychiki konkretnych uczestnikw interakcji. Oznacza to, i podmioty wiadome swego ja tworz grupy, a zatem i niejako wytwarzaj kultur. Uwaam, e odpowiedniejsze do analizowania procesw komunikacyjnych wydaje si stanowisko przeciwne, goszce, i dopiero w interakcjach spoecznych konstruuje si w jednostkach wiadomo wasnego ja, jani w rozumieniu Georga Herberta Meada. Utrzymanie tego stanowiska w niniejszych rozwaaniach jest moliwe, jeli zostanie wprowadzone odpowiednie pojcie kultury, ktr bdziemy rozumie jako spoecznie podzielany ukad wartoci oraz odpowiednie sposoby tworzenia i realizowania tych wartoci, a wic pewn rzeczywisto mylow. Odwouj si tutaj do tradycji kulturalizmu rozpocztej przez Floriana Znanieckiego oraz do spoeczno -regulacyjnej koncepcji kultury Jerzego Kmity. Jednoczenie naley podkreli, i ogranicz si do wybranych zaoe tych koncepcji; wybr ten uwarunkowany jest potrzebami niniejszego ujcia. Za cechy konstytutywne kultury bd uznawa za Ann Paubick: (1) brak dziedziczenia biologicznego kultury; (2) uczenie si kultury osobno przez kadego osobnika w procesie socjalizacji; (3) to, e proces nabywania kultury przez jednostk nie jest tosamy z procesem jej genezy (Paubicka, 2006, s.9). Zgodnie z koncepcj spoeczno-regulacyjn kultura danej spoecznoci jest zespoem wszystkich form wiadomoci spoecznej funkcjonujcych w praktyce tej spoecznoci (Kmita, 1982, s.72). Formy te reguluj praktyk spoeczn i rozumiane s jako: zbir tych wszystkich przekona, ktre w odnonej spoecznoci (1) s powszechnie respektowane, a przy tym (2)zdeterminowane s funkcjonalnie zapotrzebowaniami praktyki tej spoecznoci (Kmita, 1982, s.82).

2. Definiowanie komunikacjiSposb zdefiniowania przedmiotu badawczego oraz jego zakres determinuj proces konstruowania teorii oraz su wyborowi bazy empirycznej do bada.4 Wicej na ten temat napisaem w pracy Sytuacja komunikacyjna w kulturze archaicznej a symbo liczno komunikacji (Kulczycki, 2012a).

2. Definiowanie komunikacji

19

Innymi sowy, przedmiot badawczy ma zasadniczy wpyw na wyznaczenie dziedziny badawczej. Dlatego te naley zdefiniowa, w jaki sposb w niniejszej pracy bdzie ujmowane pojcie komunikacji5. Jednake najpierw przyjrzyjmy si podstawowym sposobom definiowania komunikacji oraz problemom, jakie z nich wynikaj. Susznie zauwaa Theodore Clevenger, e trwajcy problem z definiowaniem komunikacji dla celw akademickich czy naukowych wynika z faktu, i czasownik komunikowa jest mocno rozpowszechniony w jzyku. Dlatego nie jest atwo go uchwyci. W rzeczywistoci jest to jeden z najbardziej przecionych terminw (Clevenger, 1991, s.351). Badacze wielokrotnie prbowali uj wszelkie aspekty komunikacji w jedn spjn definicj, jednake nie jest to moliwe i przede wszystkim nie byoby owocne. Jedn z nieusuwalnych przyczyn trudnoci rozstrzygajcego zunifikowania rnych definicji jest to, i u podstaw kadego pojcia le zaoenia epistemologiczne i ontologiczne, ktre odnosz si do definiowanego przedmiotu badawczego. Przy rozpatrywaniu definicji komunikacji punktem wyjcia powinien by sam sposb definiowania terminw. Zgodnie z t myl Francis A. Cartier i Kenneth A.Harwood przyjrzeli si artykuom przesyanym do publikacji w najbardziej prestiowym czasopimie z dziedziny bada nad komunikacj Journal ofCommunication. Zauwayli, e gdy autor jest zainteresowany gwnie konkretn faz czy aspektem komunikacji, wwczas jego definicja caego procesu jest nastawiona na wyrniony aspekt (Cartier, Harwood, 1953, s.71). Stwierdzili, i w zalenoci od stawianego problemu autorzy uywali definicji: 1) deskryptywnych, 2) normatywnych, 3) intuicyjnych, 4) funkcjonalnych. Pierwszy rodzaj definicji (definicje deskryptywne) suy do pokazania, czym jest i jak wyglda sam proces komunikacji. Jednake adna definicja deskryptywna nie jest w stanie uj wszystkich skadnikw komunikacji zatem musimy zdecydowa si na wyeksponowanie poszczeglnych elementw i pominicie innych. Pozostaje jednake pytanie: co pozwoli nam o tym zadecydowa. Nie mniejsze problemy maj badacze posugujcy si definicj normatyw n, poprzez ktr staraj si pokaza, czym dokadnie powinna by komunikacja. Oprcz problemw natury metafizycznej, ktre cz si w tym kontekcie z kategori powinnoci, dodatkowo stajemy przed nastpujc kwesti: w jaki sposb mona stwierdzi, jak powinna wyglda komunikacja, skoro nie jestemy w stanie uzgodni, czym ona jest. Zdaniem Cartiera i Harwooda nie powinnimy rwnie z gry odrzuca definicji intuicyjnych, ktre mog okaza si dla nas wskazwk, zdoln doprowadzi do kilku odpowiedzi, a co waniejsze, sprowokowa do postawienia wakich pyta.5 Analiza etymologiczna wyrazu komunikacja zostanie przedstawiona w dalszej czci wywodu zostan rwnie podane powody takiego umiejscowienia odnonych rozwaa w prezentowanej strukturze argumentacyjnej (zob. rozdzia I.3. rda refleksji nad procesem komunikacji. Dwa modele komunikacji).

20

Rozdzia I

Ostatnim rodzajem rozwaanych definicji jest definicja funkcjonalna, ktra mwi, do jakiego celu przeznaczone jest odniesienie przedmiotowe danego terminu. Jednake w ujciu przywoywanych autorw mona definiowa w ten sposb tylko rzeczy-narzdzia ujmowane w wszym znaczeniu (maszyny, metody, narzdzia w potocznym ujciu). Dlatego uwaaj oni, e definiowanie komunikacji w ten sposb prowadzi do bdu: mwienie, e funkcj komunikacji jest transfer idei od jednej osoby do drugiej, nie wnosi niczego nowego. To tak, jakbymy powiedzieli, e komunikacja suy do komunikacji (Cartier, Harwood, 1953, s.72). Z problemem wieloci definicji komunikacji sprbowa zmierzy si Frank E.X. Dance, ktry w The Concept of Communication przyj, i pojcie jest rezultatem generalizowania operacji umysowych: wstpne ujcie oraz percepcja pojedynczych czynnoci bd realnoci prowadzi do grupowania przedmiotw postrzeganych oraz etykietowania takich grup. Ta grupa jest pojciem, a nazwa lub termin su jako etykiety okrelonego pojcia. Pojcie jest oglnym obrazem umysowym, wyabstrahowanym z przedmiotw postrzeganych i, oglnie rzecz biorc, polega na pierwotnie indukcyjnym procesie zakorzenionym w obiektywnej rzeczywistoci (Dance, 1970, s.202). Przy takim zaoeniu badacz ten przyjrza si definicjom komunikacji, a nastpnie wyrni 15 komponentw pojciowych, z ktrych skadaj si analizowane definicje. Poprzez jeden z tych komponentw lub ich kombinacj moemy, zdaniem Dancea, zrekonstruowa pojcie komunikacji w kadej koncepcji. Owe skadniki su postrzeganiu odnonego fenomenu poprzez pryzmat: 1)symbolu, jzyka, mowy; 2) rozumienia; 3) interakcji, relacji, procesu spoecznego; 4)redukcji niepewnoci; 5) procesu; 6) transferu, transmisji, wymiany; 7) poczenia, zwizania; 8) wsplnoci; 9) kanau, nonika, rodkw; 10) reprodukowania wspomnie; 11) wyuczonej reakcji, modyfikowania zachowa, odpowiedzi, zmiany; 12) bodca; 13) intencjonalnoci; 14) czasu i sytuacji; 15) wadzy (Dance, 1970, s.204-208). Blisze przyjrzenie si powyszym komponentom oraz sposobom definiowania prowadzi Dancea do nastpujcych wnioskw. Teoretyzowanie komunikacji zalene jest, po pierwsze, od poziomu oglnoci, nastpnie od tego, czy uznajemy, i komunikacja charakteryzuje si intencjonalnoci, oraz tego, czy definicja ma nam pozwoli na formuowanie sdw normatywnych (Dance, 1970, s.208). Pierwsze zagadnienie wie si z wskim lub szerokim wyznaczeniem zakresu pojcia. Jeeli chcemy uzna, i komunikacja polega na tworzeniu zwizkw spoecznych przy uyciu rnych rodkw, wwczas nasze pojcie bdzie szerokie, ale i nieostre. Przy takim stanowisku pojawia si istotne niebezpieczestwo: komunikacj traktujemy jako wszechobecny aspekt rzeczywistoci, pojawiaj si postulaty goszce, i wszystko jest komunikacj, nie mona si nie komunikowa. Niejednokrotnie doprowadza to do takiej sytuacji, e cokolwiek powiemy na temat owego wszystkiego, powiemy co o komunikacji. Analizujc powysze komponenty pojciowe, dochodzimy do wniosku, i zestawiajc je

2. Definiowanie komunikacji

21

ze sob, otrzymamy nie tylko pojcie komunikacji, ale na przykad (przy stosownych chciach) rwnie: socjalizacji, spoeczestwa itd. Wwczas pojcie to (jak i wyrnione skadniki) staje si bezuytecznym sowem-kluczem. Ograniczajc zakres pojcia, mona powiedzie na przykad, e komunikacja jest rodkiem wymiany informacji poprzez telefony, telegrafy, radio. Bdzie to ostra definicja, pozostaje jednake pytanie czy wystarczajca. Zdaniem Dancea, od drugiego aspektu intencjonalnoci zaley to, czy bdziemy uznawa, e komunikacja odbywa si za pomoc wiadomie i celowo nadawanych komunikatw (znakw), czy raczej e polega na odbieraniu komunikatw (znaki i oznaki). W pierwszym przypadku wany jest sam proces nadawania, co oznacza, e dla zaistnienia komunikacji nie jest istotne to, czy komunikat zosta przez kogo odebrany, nie mwic o prawidowym odczytaniu. Wane jest, e by to proces wiadomy i celowy. Natomiast w drugim przypadku mamy do czynienia z sytuacj, w ktrej warunkiem zaistnienia komunikacji jest odbiorca zdolny otrzyma komunikat (nadany intencjonalnie lub nie). Stephen W. Littlejohn, analizujc kategori intencjonalnoci w badaniach nad komunikacj, przyj, i musimy rozway odpowiedzi na dwa pytania: 1) czy komunikacja musi by wiadoma i celowa?; 2) czy komunikat musi zosta odebrany? (Littlejohn, 2002, s.7). Odpowiedzi na te pytania determinuj to, czy bdziemy postrzega komunikacj jako proces transmisji komunikatu, czy raczej konstruowania rzeczywistoci. Kwestia sdw normatywnych zwizana jest z uznaniem bd odrzuceniem twierdzenia, e z naszej definicji wynikaj przesanki pozwalajce: 1) stwierdzi, e proces komunikacji zakoczy si sukcesem; 2) wskaza, ktry sposb komunikacji jest lepszy lub gorszy. Innymi sowy, teoretyzujc komunikacj, moemy stworzy tak definicj, ktra pozwoliaby odpowiedzie na pytanie czsto zadawane przez praktykw i nauczycieli komunikacji: jak skutecznie komunikowa. Co wicej, takie ujcie zakada, e jedynie skuteczny, udany akt komunikacji jest komunikacj. Nawizujc do wczeniej przyjtej spoeczno-regulacyjnej koncepcji kultury, moglibymy powiedzie, e efektywno komunikacji polega na uwiadomieniu sobie zaoe normatywnych i dyrektywalnych, ktre reguluj praktyk komunikacji. Jak pisze Kmita, niewiele moglibymy efektywnie komunikowa sobie wzajemnie za porednictwem zda zawierajcych np. sowo drzewo, gdybymy nie respektowali wsplnie takich zaoe semantyki tego sowa, jak np. sd, e drzewo jest rolin, e posiada korzenie wronite w ziemi (Kmita, 1985, s.35). W zwizku z tym moemy przyj, e teoretyzowanie komunikacji uwzgldniajce powyszy aspekt polega rwnie na eksplikacji i uwzgldnieniu zaoe semantyki komunikacji. U podstaw tych rnych uj le odmienne zaoenia metateoretyczne. Prowadzi to do tego, i definiowane pojcie komunikacji wpisane jest w sie zoon z innych poj zanurzonych w rnych dyskursach oraz wyznacza sposb

22

Rozdzia I

konstruowania teorii komunikacji6. Oznacza to, e odnone pojcie jest spltane z najwaniejszymi dziedzinami nauk humanistycznych i spoecznych, w ktrych komunikacja moe by definiowana jako autopoietyczne, symboliczne, spoeczne zdarzenie, w ktrym nie ma uczestnikw, ale rwnie jako symboliczne dziaanie aktorw; komunikacja masowa odbywajca si poprzez media lub komunikacja twarz-w-twarz; jako podstawowa czynno kulturowa lub jako instrumentalizacja zbiorowej wiedzy (Schmidt, 2003, s.129-130). Dlatego te Dance uwaa, i wymagamy zbyt wiele od konstruowanego przez nas pojcia (Dance, 1970, s.210). A zatem powinnimy mwi zamiast o pojciu komunikacji o rodzinie poj zorganizowanych na rnych poziomach. Autor ten nawizuje tym samym do Abrahama Kaplana, ktry w The Conduct of Inquiry, odnoszc si do rozwaa Wittgensteina na temat podobiestw rodzinnych i problemu irrelewantnoci poj podejmowanego przez Willarda V. O. Quinea, pisze, e znaczenie pojcia jest podobiestwem rodzinnym pord jego rnych sensw (Kaplan, 1998, s.48). Posugujc si rodzin poj komunikacji, nadal jestemy zagroeni problemem bdnego koa w definiowaniu zagadnienie to podnoszone jest jako jeden z najwikszych bdw teoretykw komunikacji: definiendum zakada ju definiens, innymi sowy komunikacja definiowana jest w lub poprzez komuni kacj (zob. Schmidt, 2003, s.130).

3. rda refleksji nad procesem komunikacji. Dwa modele komunikacjiNiezalenie od sposobu definiowania i wyjaniania komunikacji naley rozway, w jaki sposb sama komunikacja staa si przedmiotem zainteresowania badaczy. Nie powinnimy ulega pokusie, ktra sprowadziaby nas do pogldu, i komunikacja bya przedmiotem refleksji (czy to filozoficznej, czy to jedynie na poziomie potocznoci) od momentu pojawienia si grup ludzkich. Naley rwnie pamita, i pojcie to podlega historycznemu rozwojowi i jest zanurzone w tradycji. W niniejszym studium komunikacja ujmowana bdzie jako fenomen swoicie ludzki, co oznacza, i jako przedmiot badawczy humanistyki jest ona zawsze czyja, a wic nie istnieje niezalenie od dziaajcych i dowiadczajcych podmiotw. Komunikacja si bdzie charakteryzowaa wspczynnikiem humanistycznym w rozumieniu Floriana Znanieckiego, ktry pisa, i przedmioty humanistycznego badania () jako przedmioty teoretycznej refleksji s () ju6 Zagadnienie wpywu przyjmowanych zaoe metateoretycznych na ksztat teorii zostanie zaprezentowane w rozdziale II.3. Dyscyplina komunikacji a ontologia komunikacyjna.

3. rda refleksji nad procesem komunikacji.Dwa modele komunikacji

23

przedmiotami komu danymi w dowiadczeniu lub czyimi wiadomymi czynnociami (Znaniecki, 1922, s.33). Takie ujcie komunikacji pozwala nie tylko na jednoznaczne odcicie si od rozumienia komunikacji jako elementu systemu transportowego, ale rwnie skania nas do uznania relatywizmu kulturowego w naszych rozwaaniach7. Oznacza to, i pojcie komunikacji oraz sama komunikacja zanurzone s w tradycji, rozumianej jako moment dziejw, ktry potrzebuje potwierdzenia, uchwycenia i kultywacji (Gadamer, 2007, s.388). Do poj tradycji, kultywacji, nalecych do kluczowych terminw koncepcji Craiga, powrcimy w momencie przedstawiania celw dyscypliny praktycznej, stawianych przed refleksj nad komunikacj. Wedle powyszych zaoe ograniczymy si w niniejszym studium do komunikacji bdcej przedmiotem refleksji w kulturze zachodniej (euroatlantyckiej), abstrahujemy od namysu prowadzonego chociaby w filozofii Wschodu. Zwizane jest to przede wszystkim z tym, i jak pisz W. Burnett Pearce i Vernon E.Cronen:Komunikacja zawsze miaa wzajemny zwizek logiczny z kultur: podstawowe zaoenia i zwyczaje kulturowe determinuj formy i funkcje komunikacji, a formy i funkcje komunikacji determinuj rozwj instytucji kulturowej. () adna inna kultura oprcz wspczesnej kultury Zachodu nie bya wiadoma tego zwizku (Pearce, Cronen, 1980, s.25).

Para poj komunikacja-kultura od czasw strukturalizmu staa si nierozczna, a jej czony nawzajem si objaniaj: kultura jest komunikacj, a komunikacja jest uregulowana kulturowo. Dokonawszy powyszych ustale, moemy podj prb przedstawienia historycznych i kulturowych rde wspczesnego sposobu postrzegania komunikacji. Punktem wyjcia powinno by jednake odrnienie dwch sposobw ujmowania pocztkw bada nad komunikacj. Refleksja nad praktykami komunikacyjnymi ma bardzo dug tradycj, moe by jednake postrzegana jako stosunkowo mody aspekt badawczy. Pierwsze z tych podej pozwala upatrywa zainteresowania komunikacj ju w momencie stawiania pytania o sowo, jzyk, czynno nazywania czy poznania bytu. Z tej perspektywy wszystkie te aktywnoci ludzkie s praktykami komunikacyjnymi, a skoro ju wtedy byy tematem rozwaa, naleaoby uzna, e od tamtego momentu ma miejsce refleksja nad komunikacj. Trzeba jednak pamita o tym, i aparat pojciowy pozwalajcy mwi o praktykach komunikacyjnych czy dziaaniach komunikacyjnych zosta stworzony stosunkowo niedawno. Narzucanie owej siatki pojciowej na rozwaania np. Heraklita jest oczywicie moliwe7 Zaoenie to naley podkreli, gdy niejednokrotnie w ramach refleksji nad komunikacj i mediami ujmuje si elementy transportowe (zob. Briggs, Burke, 2010, s.131-137).

24

Rozdzia I

i moe przynie interesujce rezultaty, pozostaje jednake pytanie, czy Heraklit rzeczywicie zajmowa si komunikacj, czy te my w rozwaania dotyczce logosu niejako wkadamy aspekt komunikacyjny. W takim ujciu refleksji nad komunikacj pojawia si istotne niebezpieczestwo: termin komunikacja staje si sowem-fetyszem, sucym do objaniania poprzedzajcych nas spoeczestw i kultur. I chocia ju Arystoteles okreli ludzi mianem mwicych zwierzt (termin odczytywany jako pochodny od zoon politikon), to dopiero od koca XIXwieku definiujemy czowieczestwo poprzez zdolno do komunikowania si z innymi. W ten wanie sposb ujmowana jest refleksja w drugim podejciu. Wwczas to sam termin komunikacja zostaje zdefiniowany jako fenomen, ktrego zrozumienie niezbdne jest do objanienia szerszych aspektw spoeczno-kulturowego funkcjonowania ludzi. Komunikacja jest charakterystycznym pojciem myli dwudziestowiecznej, w ktrej staa si centralnym narzdziem objaniajcym zarwno kwestie spoeczne, polityczne, jak i sprawy konkretnego indywiduum. Marksici, freudyci, feministki, semiotycy, filozofowie jzyka by wymieni jedynie kilka nurtw mylowych wszyscy oni zaczli rozwaa problemy ludzkie w kategoriach komunikacji, ktra jest postrzegana poprzez dualizm mostu czcego ludzi oraz przepaci rozdzielajcej jednostki. Zdaniem Johna Durhama Petersa dystynkcja ta pojawia si wraz z rozprzestrzenieniem si nowych technologii, ktre w pewien sposb ucieleniy dug tradycj spekulacji na temat niematerialnego, umysowego kontaktu midzyludzkiego (Peters, 1999, s.5). Telegraf, radio czy telefon przetworzyy klasyczne ujcie procesu komunikacji8, jako fizycznego transferu czy transmisji, w nowy rodzaj quasi-fizycznego poczenia ponad czasem i przestrzeni, a komunikacja interpersonalna zacza by rozwaana w kategoriach komunikacji zaporedniczonej przez media. Zaczto analizowa komunikacj nie jako porozumienie si ludzi, ale jako zestrajanie si, nadawanie na tych samych falach czy tworzenie dobrych wibracji. Komunikacja midzyludzka zostaa rozpoznana jako element komunikacji masowej, a nie jako punkt wyjcia do analizy wszelakich form komunikowania si. Swoist cech wspczesnej refleksji nad komunikacj jest to, i filozoficznie najbogatsze rozwaania dotyczce zwizanych z tym fenomenem problemw (intersubiektywnoci, zaamania si rozumienia czy konstruowania poprzez komunikacj) mog zosta rozpoznane u tych mylicieli, ktrzy rzadko lub niekiedy wcale nie posugiwali si terminem komunikacja9. W podrcznikach do teorii8 Przez kilka chwil traktowaem komunikacj jako pojcie, aby podkreli wag tego terminu we wspczesnej refleksji. Obecnie wracamy do ujmowania komunikacji (o ile sowu temu nie towarzysz wyrazy wskazujce inny sposb rozumienia) jako zjawiska. 9 Analiz stanowisk filozoficznych i socjologicznych, ktre rozwaajc nie -komunikacj, w rzeczywistoci analizuj najistotniejsze dla badaczy komunikacji zagadnienia z ni zwizane, Czytelnik moe znale w: J. D. Petersa Speaking into Air: A History of the Idea of Communication (1999), D. Schillera Theoretizing Communication (1996) czy A. Mattelarta The Invention of Communication (1996).

3.1. Rozrnienie na ujcie i model komunikacji

25

czy nauki o komunikacji rzadko przywouje si takie prace, jak Traktat logiczno filozoficzny Ludwiga Wittgensteina, The Meaning of Meaning C.K. Ogdena oraz I.A. Richarda, Bycie i czas Martina Heideggera czy Ja i Ty Martina Bubera oraz wiele innych. Nie oznacza to jednake, i nie s w nich zawarte rozwaania cile zwizane z interesujc nas refleksj. Naley pamita o tym, e problemy komunikacyjne nie s podnoszone wycznie tam, gdzie pada sowo komunikacja.

3.1. Rozrnienie na ujcie i model komunikacjiUjmowanie fenomenu komunikacji przy uyciu modeli jest charakterystyczne dla refleksji w ramach tzw. nauk o komunikacji. Na pocztku rozdziau wskazalimy, i w takich rozwaaniach przyjmuje si, e komunikacja rzeczywicie zachodzi, a celem bada winno by wyjanienie / objanienie odnonego procesu. Dlatego te w ramach tego typu refleksji nie odnajdujemy odwoa do filozofii komunikacji Karla-Ottona Apla czy Jrgena Habermasa, ktrzy stawiaj pytania o warun ki zaistnienia komunikacji w ogle. Nie oznacza to oczywicie, i sdy goszone przez nich byyby dla nas nieuyteczne. Wrcz przeciwnie; celem nie jest jednak wycznie przedstawienie standardowych uj przedmiotowych w ramach przywoywanych bada, a raczej ukazanie elementarnych problemw nkajcych owe ujcia. Pojcie modelu jest powszechnie uywane w humanistyce i rwnie powszechnie w niej naduywane. Gdy mowa jest o modelu komunikacji, wwczas najczciej pojmuje si go jako wyobraenie cech istotnych i podanych w strukturze odnonego procesu. Model ma by reprezentacj przebiegu i suy stawianiu diagnoz spoecznych. Susznie zauwaa Tomasz Goban-Klas, i modele takie () s w istocie uproszczonym, czasami nawet skrajnie uproszczonym, obrazem rozwaanych zjawisk, a w adnym wypadku nie mog by badane zamiast nich (Goban-Klas, 1999, s.52). Chocia modele posiadaj warto heurystyczn, to jednake po lekturze podrcznikw i opracowa na temat komunikacji mona odnie wraenie, i rzeczywistym przedmiotem refleksji nie jest komunikacja, ale skadniki odnoszcego si do niej modelu. Dlatego te czasami mona spotka si z wiksz liczb podstawowych modeli, ktre w rzeczywistoci okazuj si jedynie mutacjami modelu transmisyjnego i konstytutywnego. W zwizku z tym niekiedy bdziemy mwi po prostu o ujciu transmisyjnym czy konstytutywnym, co bdzie oznaczao, i mamy na myli ca prezentowan perspektyw, a nie konkretny model10 (np. Shannona-Weavera czy Harolda Lasswella).10 Naley zaznaczy, i tak jak w polskiej literaturze przedmiotu konsekwentnie stosuje si termin model transmisyjny czy model rytualny do oznaczania konkretnego modelu (zob. Dobek-

26

Rozdzia I

Dopiero teraz, gdy zostay przedstawione podstawowe zaoenia przyjmowane w pracy, mona podj si prby przyblienia dwch gwnych uj (modeli) komunikacji. Czynione jest to z trzech powodw: 1) jest to najbardziej rozpowszechnione ujcie w literaturze przedmiotu, na ktrym opieraj si wszelkie prby przedmiotowego analizowania komunikacji innymi sowy, w ramach konkretnego modelu rne koncepcje s ze sob zbiene nie ze wzgldu na podobn metod badania komunikacji, lecz z powodu podobnego postrzegania jej istoty; 2) pozwoli to nam wskaza na psychologizm uj transmisyjnych oraz na antypsychologizm uj konstytutywnych cho nie jest to zagadnienie podnoszone przez badaczy komunikacji, to naszym zdaniem uwiadomienie sobie ta metodologicznego, ktre stoi za nasz koncepcj, pozwoli uzyska wiksz samowiadomo w podejmowanych badaniach; 3) wskazanie na dwa podstawowe sposoby, podug ktrych wspczenie prbuje si definiowa fenomen komunikacji, jest warunkiem przedstawienia propozycji Roberta T. Craiga ujcia studiw nad komunikacj jako dyscypliny praktycznej. Craig jednym z metateoretycznych filarw swojej konstrukcji czyni metamodel konstytutywny, ktry ma znosi przeciwiestwa i problemy wczeniejszych podej, bdc niejako syntez ujcia transmisyjnego i konstytutywnego. Celowo nie rozpoczynaem rozwaa dotyczcych definiowania komunikacji od analizy etymologicznej. Nie chciaem, aby ten baga teoretyczny ju na wstpie narzuci nam konkretne rozumienie terminu. Pamitajc, e analiza historii wyrazu nie moe zastpi analizy historii pojcia, przyjrzyjmy si samemu wyrazowi. Jak si okae, etymologia sowa moe pomc nam zrozumie, dlaczego wspczenie traktuje si kade ujcie komunikacji jako szczegowy przypadek jednego z dwch uj: transmisyjnego lub konstytutywnego. Wyraz komunikacja pochodzi od aciskiego czasownika communicare (by w relacji [w zwizku] z kim, udzieli komu wiadomoci, naradza si) oraz rzeczownika communio (wsplno, poczucie cznoci). Forma communicatio pojawia si najpierw w acinie w XIV w., nastpnie zostaa wchonita przez jzyki narodowe; oznaczao to wejcie we wsplnot, utrzymywanie z kim stosunkw (Dobek-Ostrowska, 2006, s.61). W XVI wieku wyraz communicatio uzyska drugie znaczenie transmisja, przekaz; wizano je najczciej z rozwojem poczty i pocze drogowych. W jzyku polskim odnotowano pierwsze uycie tego sowa w XVI wieku w pisowni communikacija (wsplno ludzi lub Boga i ludzi) oraz communicowa (przyjmowa komuni, oznajmia, porozumiewa si) (Pisarek, 2008, s.13). Na-Ostrowska, 2006; Goban-Klas, 1999; Pisarek, 2008), tak w literaturze anglojzycznej terminy te s czsto uywane zamiennie (zob. Craig, 1989, 1999a; Littlejohn, 2002; Peters, 1999).

3.2. Transmisyjne ujcie komunikacji

27

pocztku XX wieku polski rzeczownik komunikacja oznacza zarwno porozumiewanie si ludzi, jak i transport poprzez drogi ldowe czy wodne, take poczt, telegrafy itd. Komunikacja ujta jako przedmiot humanistycznego badania wymaga od nas rozpatrzenia wielu zagadnie i relacji, od ktrych zaley to, jak szeroko postawimy granice odnonemu pojciu. Zanim jednake zostan podniesione te kwestie, naley przyjrze si dwm gwnym ujciom komunikacji. Zgodnie z powyszymi ustaleniami odnoszcymi si do etymologii wyrazu, komunikacja oznacza: 1) proces sucy przekazywaniu informacji, wiedzy, idei, uczu, emocji bd sucy porozumieniu; 2) tworzenie i / lub poczucie wsplnoty, utrzymywanie relacji spoecznych. Mona powiedzie, e wszelkie sposoby definiowania komunikacji (charakteryzujcej si wspczynnikiem humanistycznym) odnosz si zasadniczo do jednego z dwch znacze sowa komunikacja (OSullivan i in., 2005, s.138). Nie oznacza to oczywicie cakowitego usunicia drugiego znaczenia; chodzi bardziej o rnorakie akcentowanie funkcji, jakie ma spenia proces komunikacji. Definiowanie komunikacji jako procesu sucego do transmisji lub przekazywania informacji, wiedzy, idei, uczu czy emocji zwizane jest z modelem, ktry w literaturze przedmiotu nazywa si modelem transmisyjnym (inaczej nazywanym telegraficznym, hydraulicznym lub szko procesu komunikacyjnego). Natomiast ujmowanie komunikacji jako praktyki spoecznej, ktra suy przede wszystkim tworzeniu zwizkw i wizi spoecznych w ramach interakcji spoecznych oraz polega na spoecznym tworzeniu znacze, zwizane jest z modelem konstytutyw nym (rytualnym lub orkiestralnym). W literaturze przedmiotu podzia ten przyj si i suy do prezentowania sposobu teoretyzowania komunikacji na linii transmisja interakcja.

3.2. Transmisyjne ujcie komunikacji11Refleksja nad komunikacj utosamiana jest najczciej z refleksj nad procesem, w ktrym transferuje si informacj lub idee czy wiedz. Takie podejcie zyskao wielu zwolennikw 12, gdy cechuje si wzgldn prostot i oglnoci. Nie bez11 Podrozdzia 3.2. Transmisyjne ujcie komunikacji zawiera rozszerzone i zmienione fragmenty z mojego artykuu rda transmisyjnego ujcia procesu komunikacji (Kulczycki, 2012b). Artyku porusza kwesti wyaniania si metafor, na ktrych wyroso rozumienie tego pojcia, tutaj natomiast skupiam si na przeksztaceniach modelu i jego krytyce. 12 Ujmowanie procesu komunikacji w kategoriach transmisji mona odnale chociaby w modelach Georga Gerbnera [1956], Theodorea M. Newcomba [1953], Elihu Katza i Paula F. Lazarsfelda [1955], Brucea H. Westelya i Malcolma S. McLeana [1957], Wilbura Schramma [1954], Abrahama Molesa [1971].

28

Rozdzia I

znaczenie jest te to, e jest to ujcie ilociowe (a wic i atwo mierzalne) oraz zgodne z potocznym wyobraeniem tego procesu. Taka specyfika sposobu mierzenia si z problem procesu komunikacji najwicej zawdzicza najbardziej znanemu modelowi transmisyjnemu13 autorstwa Claudea Shannona zarys tej koncepcji pojawi si po raz pierwszy w tekcie A Mathe matical Theory of Communication (1948). W tym samym roku jego nauczyciel Norbert Wiener w Cybernetyce, czyli sterowaniu i komunikacji w zwierzciu i maszynie zapowiadzia przedstawienie nowej koncepcji komunikacji, jednak pozostaa ona na poziomie potocznego rozumienia tego procesu i pocztkowo odnona ksika nie wpisaa si w kanon literatury komunikacyjnej14. Nie oznacza to wcale, i Shannon zasadniczo przekroczy rozwaania Wienera15. Punktem wyjcia do matematycznej teorii komunikacji byy rozwaania z zakresu kryptografii, a kluczowym zagadnieniem badawczym problem wykorzystania kanaw komunikacyjnych: kabli telefonicznych i fal radiowych. Analiza tych problemw zaowocowaa wspomnian wczeniej monografi, ktra w nastpnym roku zostaa ponownie wydana, opatrzona ju komentarzami wsppracownika Shannona, Warrena Weavera. Weaver mia nie tyle objani koncepcj Shannona, co przystosowa j dla wikszej liczby odbiorcw, przekadajc j na terminy mniej przeraajco matematyczne (Winkin, 2007, s.29). Weaverowska wersja modelu (tzn. po naniesieniu poprawek Weavera) skada si z piciu podstawowych skadnikw 16. Komunikacja ujmowana jest w sposb linearny, zatem geneza procesu ma miejsce w rdle informacji, ktre produkuje13 Czasami jako pierwszy model transmisyjny przywouje si tzw. model wszechmocy propagandy autorstwa Sergea Tchakhotinea z 1939 roku. Jednake ze wzgldu na krytyk zosta on szybko porzucony i nie znalaz kontynuatorw. Musz rwnie wytumaczy si ze stwierdzenia, i to wanie model Shannona jest najczciej przywoywanym modelem, gdy Czytelnik moe spotka si ze zgoa odmiennym zdaniem. Niekiedy to miejsce zajmuje model aktu perswazyjnego Harolda Lasswella (z roku 1948) miaby to by model najbardziej znany i najczciej cytowany w podrcznikach (Goban-Klas, 1999, s.56). Jednake stwierdzenie to wynika ze specyfiki medioznawczego ujcia caych studiw nad komunikacj. 14 W ksice Cybernetyka i spoeczestwo, ktra ma by uproszczon wersj ksiki wczeniejszej, Wiener pisze: Kiedy si komunikuj z inn osob, przekazuj jej pewn informacj, a kiedy ona z kolei porozumiewa si ze mn, przekazuje mi informacj zwrotn, zawierajc wiadomo pierwotnie dostpn jej, lecz nie mnie (Wiener, 1961, s.16). 15 Nie bd tutaj przywoywa caej koncepcji Shannona i szczegowo analizowa jej elementw, gdy jest to model bardzo czsto omawiany w literaturze przedmiotu i szeroko rozpatrywany. Podnios przede wszystkim powody rozpowszechnienia tego ujcia oraz podejm si jego krytyki. Czytelnika zainteresowanego samym modelem odsyam przede wszystkim do artykuu A Mathematical Theory of Communication (Shannon, 1948) oraz ksiki The Mathematical Theory of Communication (Shannon, Weaver, 1964). Istniej take opracowania w jzyku polskim (Dobek-Ostrowska, 2006, s.38-39; Fiske, 1999, s.21-34; Goban-Klas, 1999, s.57-58; Mattelart, Mattelart, 2001, s.52-57; Winkin, 2007, s.28-35). 16 Pisz w tym miejscu o piciu skadnikach, zgodnie z oryginalnymi tekstami Shannona i Weavera. Do podstawowych skadnikw modelu nie zaliczyli oni szumu, chocia ten pojawia si w graficznych przedstawieniach modelu. Szum oznacza wszelkie zakcenia mogce wpyn na proces odbioru sygnau i winien by analizowany przede wszystkim jako kwestia techniczna. Jednake pniejsi badacze wanie w tym elemencie odnaleli sposb na rozszerzanie owego matematycznego modelu starajc si tak modyfikowa rozumienie szumu, aby obejmowa kwestie semantyczne, pragmatyczne czy kontekst, w ktrym proces ma miejsce.

3.2. Transmisyjne ujcie komunikacji

29

informacj. Nastpnie poprzez nadajnik (przekanik) przekaz zostaje przeksztacony w sygna (proces kodowania), ktry poprzez odpowiedni kana (np. drut telefoniczny) dociera do odbiornika (np. aparatu telefonicznego) i trafia do punktu przeznaczenia adresata. Po drodze moe pojawi si szum wewntrz kanau, ktry utrudnia proces dekodowania w odbiorniku. Biorc pod uwag zamierzony cel badawczy Shannona, ktry odnosi si do wskazania jak najlepszego sposobu przesyania sygnau poprzez kable telefoniczne i fale radiowe oraz minimalizacji wszelkich zakce, moemy powiedzie, i nie ma to nic wsplnego z komunikacj ludzk. Wszak Shannona, a potem Weavera interesowa przede wszystkim efekt transmisji sygnau to znaczy takie przesyanie informacji zakodowanej w cyfrach binarnych (bitach), ktre umoliwia odbiornikowi jak najbardziej lustrzane i jak najmniej znieksztacone odczytanie. Spopularyzowana wersja modelu obudzia ponownie w badaczach marzenie Kartezjusza o zmatematyzowaniu caej wiedzy o dziaalnoci czowieka. Badacze pragnli znale matematyczne i sformalizowane podstawy do badania ludzkich zachowa, ktre mogyby ugruntowa rodzc si refleksj. Dlatego te tak chtnie przejmowali i rozwijali te rozwaania. Robert T. Craig pisze, i badacze komunikacji posuguj si tym modelem, chocia ani nie mieli nic wsplnego z jego powstaniem, ani do koca go nie rozumiej (Craig, 1999a, s.125). Wspczenie podnosi si rwnie kwesti spoeczno-kulturowego oddziaywania odnonej koncepcji. Zdaniem Craiga (1999a) czy Winkina (2007) za rozprzestrzenienie tego modelu odpowiadaj rwnie przesanki ideologiczne: takie ujcie praktyk ludzkich suy interesom ekspertw technicznych, inynierw poprzez umacnianie przekona kulturowych odnoszcych si do wartoci sdw goszonych przez owych ekspertw (miaoby to odnosi si do potocznego przekonania, i wiarygodno rda informacji wzrasta, gdy ta oparta jest na tzw. twardej nauce). Twrcy modelu przedstawili trzy poziomy (Shannon, Weaver, 1964, s.4-5). Pierwszy poziom A odnosi si do technicznych problemw, z jakimi spotykamy si w transmisji informacji podstawowe pytanie dotyczy tego, na ile adekwatnie moemy przekazywa informacje (ujte za pomoc cyfr binarnych). Celem jest oczywicie identyczno informacji pomidzy nadajnikiem i odbiornikiem. Poziom B17 dotyczy problemw semantycznych i skupia si na ustaleniu tego, jaki jest satysfakcjonujcy poziom interpretacji komunikatu przez odbiornik. Innymi sowy, idzie tu o to, czy nadawana informacja, trafiajc do odbiorcy, przekazuje podane znaczenie. Poziom C odnosi si do problemw efektywnoci samego procesu czy przekazana informacja prowadzi do podanego (narzucanego przez ni) zachowania. Moglibymy powiedzie, i owe poziomy odpowiadaj poziomom syntaktyki, semantyki i pragmatyki w badaniach nad jzykiem. Doko17 Chocia Shannon i Weaver chcieli, by ich model ujmowa gwnie poziom techniczny, to jednak zaangaowali matematyczn aparatur modelu rwnie do badania dwch pozostaych poziomw.

30

Rozdzia I

nujc takiego porwnania, atwo zauwaymy, i opierajc si na aparaturze matematycznej, winnimy pozosta na poziomie A. Tak si jednake nie stao, a pojcia komunikacji i informacji stay si terminami niemale synonimicznymi, definiowanymi przez siebie nawzajem18. Weaver, rozszerzajc ujcie Shannona na wszelkie sytuacje, doprowadzi do dwu skutkw: pomieszania odnonych poj oraz takiego spopularyzowania tej koncepcji, i stracia ona przejrzysto. Jak pisze Winkin: mona powiedzie wszystko, nie mwic nic: odtd model jest powszechnie stosowany, budujc ogln zgod i porozumienie (Winkin, 2007, s.35). Chocia w literaturze przedmiotu spotykamy krytyk ujcia transmisyjnego, to pomimo susznoci poszczeglnych argumentw, nie skupia si ona na zasadniczych kwestiach19. Dyskutowana jest przede wszystkim linearno i jednokierunkowo takiego ujcia, a take zbytnia oglno, ktra zezwala wykorzystywa to narzdzie zarwno na gruncie biologii, jak i humanistyki. Komunikacja, zdaniem krytykw, zachodzi symultanicznie i nie ma mowy o oddzieleniu sytuacji nadawcy od odbiorcy konieczne jest dodanie kolejnego elementu, mianowicie sprzenia zwrotnego ( feedback). W ten wanie sposb prbuje si uratowa ujcie transmisyjne: dokadajc coraz to nowe elementy (przeksztaca si w model w dwukierunkowy lub trjktny, w centrum umiejscawiajc komunikat). Zauwaa si rwnie, i znaczenie i tre w takim modelu s w rzeczywistoci irrelewantne, jest to ujcie ilociowe, a sam proces sprowadza si do poprawnego zdekodowania komunikatu w penej abstrakcji od kontekstu (chocia, jak wspomnielimy wczeniej, niekiedy prbuje si odpowiednio szeroko zinterpretowa pojcie szumu). Pomijajc nawet rodowd odnonego ujcia, winnimy si skupi na przesankach, na ktrych jest ono zbudowane. Wszak wyraone s one jedynie implicite, a powinny by podniesione i zaakceptowane lub odrzucone. Zrozumienie nieprzydatnoci takiego ujcia np. na gruncie wspczesnej filozofii wymaga przekroczenia metafor 20, na ktrych si ono opiera, i zwrcenia uwagi gwnie na zaoenia lece u podstaw samego modelu. Przede wszystkim traktowanie nadawcy i odbiorcy jako wyizolowanych podmiotw, ktre sytuuj18 Susznie zauwaa Micha Wendland, e jedn z konsekwencji interdyscyplinarnego charakteru nauki o komunikacji i chaosu terminologicznego jest, midzy innymi, problematyczno ustalenia relacji midzy pojciem komunikacji a pojciem informacji. S to pojcia tak podstawowe, e naleaoby oczekiwa, i nie bd ju one wywoywa wikszych dyskusji i wtpliwoci. Tak jednak nie jest (Wendland, 2010, s.61). 19 Interesujca krytyka Michaela Fleischera suy mu rozprawieniu si nie tyle z ujciem transmisyjnym, co z przygotowaniem gruntu pod krytyk ujcia konstytutywnego a ostatecznie prezentacji stanowiska konstruktywistycznego (Fleischer, 2010, s.165-172). 20 James W. Carey (a za nim cae rzesze badaczy) pisa, i transmisyjny pogld na komunikacj uformowa si na metaforach zaczerpnitych z transportu i geografii. Od XIX wieku a do czasw wspczesnych przemieszczanie towarw czy ludzi oraz przekazywanie informacji byy postrzegane jako istotowo tosame procesy i oba oznaczane tym samym rzeczownikiem: komunikacja. Owa tosamo wywodzi si ma z marzenia ludzkoci o szybkim przemieszczaniu si i przekazywaniu myli na odlego (Carey, 2007).

3.2. Transmisyjne ujcie komunikacji

31

si na ksztat kartezjaskiej relacji podmiotowo-przedmiotowej, wymaga wspczenie szczeglnego uzasadnienia. Takie podmioty rozpatruje si jako niezanurzone w kontekcie spoeczno -kulturowym. S to wyabstrahowane, czyste byty, na praktyki ktrych nie wpywa ad aksjonormatywny. W takim wypadku komunikacja rozpoczyna si w jednym podmiocie, a koczy na drugim. Trudno przyj takie zaoenie: i nadawca sam konstruuje komunikat, pakuje go za pomoc nadajnika w pudeko kodu i przesya do odbiorcy. W omawianym modelu abstrahuje si rwnie od caoci kontekstu sytuacyjnego (chyba e jest on rdem szumw) oraz zakada przeroczysto i neutralno samego medium. To take moe by bdnym zaoeniem: zmiana rodka komunikacji nie tylko wpywa na sam komunikat, ale moe rwnie przyczyni si do zmian form wiadomoci spoecznej. Redukcja procesu konstruowania komunikatu-znaczenia do psychiki indywiduum jest nie do przyjcia z perspektywy kulturalizmu czy szeroko rozumianego antypsychologizmu. Tworzenie znacze, symboli nie odbywa si na drodze jednostkowej decyzji, lecz w interakcji spoecznej. Co wicej, radykalnie psychologistyczne rozumienie podmiotw sytuacji komunikacyjnej zakada pen adekwatno na linii myl jzyk rzeczywisto. Jedynie przy takim zaoeniu mona bowiem postulowa istnienie takiego procesu przekazywania informacji, ktry w warunkach braku szumu osiga pen skuteczno i zamierzony efekt sygna zostaje w peni zdekodowany i wywiera zamierzony wpyw. Krytyka reprezentacyjnego ujcia jzyka, ktry stanowi zwierciado rzeczywistoci i jest zgodny z myl, pokazuje, e ujcie to nie moe by podstaw, na ktrej buduje si wspczesne rozumienie procesw komunikacyjnych. Badacze uznajcy ujcie transmisyjne nie stawiaj sobie pyta, ktre podnosi ju empiryzm brytyjski (a w szczeglnoci Locke): jak jest moliwe porozumienie pomidzy dwiema jednostkami, skoro znaczenia znajduj si wewntrz nas. Taki model komunikacji jest do utrzymania tylko wtedy, gdy przyjmuje si, e kada komunikacja jest wiadoma i intencjonalna oraz ju do samego zaistnienia (a wic skutecznego odkodowania) wymaga adresata komunikatu. Dlatego te powoywanie si na model Shannona-Weavera przy rozpatrywaniu komunikacji niewerbalnej czy intrapersonalnej jest albo nieporozumieniem, albo wiadectwem niezrozumienia samej koncepcji tych badaczy. Mimo i rozumienie genezy transmisyjnego ujcia komunikacji jako wynikajcego z potocznego zespolenia istoty rodkw transportu i przekazu myli wydaje si zadowalajce, mona wskaza te na inne podoe takiego podejcia. Mona wrci do Platoskiego Fajdrosa czy do Lockeowskiej semiotyki. Chocia ujcie transmisyjne za podstawowe elementy konstrukcyjne uznaje podmiot (kategoria, ktrej zaistnienie moliwe jest dopiero w momencie wytworzenia w kulturze koncepcji umysu oraz ja) i myl, a przede wszystkim wiadomo mylenia (jako pocztek werbalizacji komunikatu), to jednak mona sprbowa wskaza na inne czynniki odpowiedzialne za sukces technicznego modelu komunikacji jako zgodnego z potocznym rozumieniem tego procesu. Abstrahujc od metafor

32

Rozdzia I

transportowo-mechanicznych, Rob Wiseman w dysertacji z 2003 roku The deve lopment of ideas about communication in European thought from ancient Greece to the early modern age prbuje wskaza na genez transmisyjnego pojmowania komunikacji, kierujc swoje rozwaania na czasy archaicznej Grecji doby Homera. Spojrzenie takie budzi moe wtpliwoci ju przy pierwszym zetkniciu, gdy zdamy sobie spraw z tego, i w greckiej kulturze archaicznej nie zostao jeszcze kulturowo skonstruowane pojcie umysu ani tym bardziej wiadomoci mylenia. Jednake ujcie to nie stara si narzuca wspczesnego aparatu pojciowego Iliadzie czy Odysei, a jedynie, przy zaoeniu kulturowo -historycznego rozwoju i zakotwiczenia poj, prbuje wskaza na elementy, ktre na drodze przemian kulturowych przeksztaciy si w nadawc, odbiorc czy kana. Zdaniem Wisemana Grecy czasw Homera nie mwili o wkadaniu myli w sowa, poniewa nie widzieli rnicy pomidzy myl a sowem. Komunikacja bya rozpatrywana jako proces wydychania sw z puc jednej osoby i zagniedaniu si ich bezporednio w pucach drugiej nie odbywao si to za pomoc wyrnionego kanau, a znaczenie komunikatu nie byo oddzielone od przekazywanych sw. Wszystkie procesy, ktre okrelamy wspczenie mianem umysowych czy emocjonalnych, w Iliadzie charakteryzowane s fizjologiczne w odniesieniu do poszczeglnych narzdw. Rekonstrukcja Wisemana opiera si na nieszablonowym odczytaniu homeryckich terminw: thumos i phrenes, z ktrych to wyoniy si wspczesne pojcia umysu i myli. Phrenes odczytane jest nie jako przepona, ale puca, thumos za jako oddech, ktry odnosi si rwnie do ycia, ducha, czynnoci yciowych (Wiseman, 2007, s.8-9). Phrenes s organami, ktrymi co odczuwamy; Wiseman przyrwnuje t sytuacj do postrzegania przez ludzi ich gw jako siedliska procesw mentalnych, a serca emocjonalnych. Wspczenie ujmujemy procesy mentalne, emocje i uczucia jako nasze wewntrzne procesy, ktrych znaki widzimy na zewntrz. Jednake archaiczni Grecy nie postrzegali zewntrznych objaww (np. paczu) jako znakw emocji (np. smutku) pakanie nie byo znakiem, lecz sam emocj. Analizujc fragmenty Iliady, w ktrych pojawiaj si dwa odnone pojcia, Wiseman doszed do przekonania, i poczenie phrenes z thumos przypomina wspczesne rozumienie umysu, a samo thumos pojcie mylenia czy myli. Phre nes powinno by odczytywane w niektrych kontekstach jako zdolno pojmowania, gdy jest to miejsce, w ktrym postrzega si rzeczy i je rozpoznaje. Nie wdajc si w szczegowe analizy historyczne i filologiczne Wisemana, przyjrzyjmy si, jak rekonstruuje on rozumienie procesu komunikacji implicite zawartego u Homera. Mwienie wydarza si, kiedy sowa s wydychane lub wydmuchiwane z phre nes. Suchanie jest procesem odwrotnym, naley jednak pamita, e u Homera nigdzie nie pojawiaj si uszy jako organ sucy do suchania (Wiseman, 2007, s.18). Komunikacja zachodzi wtedy, gdy jedna osoba wydycha sowa w phrenes innej:

3.2. Transmisyjne ujcie komunikacji

33

Wida tu oczywiste podobiestwa pomidzy tym ujciem a podstawowymi czciami wspczesnego modelu komunikacji jako transmisji: obecno nadawcy i odbiorcy oraz materialnego fizjologicznego kanau dla sw kierowanych od jednej do drugiej osoby (). Istnieje jednake istotna rnica pomidzy tym antycznym modelem homeryckim a wspczesnym transmisyjnym. W tym ostatnim komunikat istnieje poza osob mwic. W ujciu homeryckim nie ma czego takiego sowa nigdy nie s oddzielone od osoby (Wiseman, 2007, s.15-16).

Powysza analiza suy Wisemanowi do wykazania, i skonstruowanie w kulturze kategorii myli czy mylenia nie tyle ma swj pocztek w pojciu umysu, co raczej zalene jest od zmiany sposobu rozumienia kategorii mwienia oraz komunikacji. Klasyczne ujcie Shannona-Weavera przywoywane jest najczciej jako historyczny punkt wyjcia, jednake zinterpretowane i poszerzone wersje tego modelu mocno zakorzeniy si na gruncie psychologii spoecznej i medioznawstwa. Mowa tutaj przede wszystkim o rozwaaniach Harolda Lasswella, Paula F. Lazarsfeda, Bernarda R. Berelsona, Elihu Katza czy Charlesa Wrighta i Denisa McQuaila. Chocia wypracowali oni swoje wasne, oryginalne stanowiska, to jednak postrzeganie przez nich procesu komunikacji wpisuje si w ujcie transmisyjne. Zagadnienia rozwaane przez psychologw spoecznych i medioznawcw poczwszy od lat czterdziestych i pidziesitych ubiegego wieku, opieraj si na bazowych ustaleniach, ktre chcielibymy podda pod dyskusj, bazujc na rozwaaniach ju poczynionych w niniejszej pracy. Nie chodzi w tym momencie o pen charakterystyk punktw zapalnych tych koncepcji, ale raczej o zwrcenie uwagi badaczy na istnienie problemw, ktre wymagaj gruntownego przemylenia. S to: 1) problem definiowania komunikacji poprzez jej poziomy i czce si z t kwesti zagadnienie komunikacji intrapersonalnej; 2) kwestia znakowej i oznakowej komunikacji w perspektywie werbalnego i niewerbalnego jej ujcia problem komunikowania i manifestowania; 3) redukcja refleksji nad procesem komunikacji do rozwaa praso- i medioznawczych21. Charakterystyk procesu komunikacji w literaturze przedmiotu rozpoczyna si niejednokrotnie od przedstawiania poziomw (levels) komunikacji, na ktrych odnony proces zachodzi. Prezentuje si je poprzez piramid komunikacji (McQuail, 2008, s.36). U podstawy wystpuje najwicej aktw komunikacyjnych, na szczycie niewiele. Najniej znajduje si komunikacja intraper sonalna, nastpnie komunikacja interpersonalna, komunikacja midzy grupami,21 Ostatni punkt zapalny w obrbie bada nad komunikacj jest cile zwizany nie tylko z zagadnieniem komunikacji jako przedmiotu refleksji, ale rwnie ze statusem owej refleksji (przyjmowan perspektyw badawcz). Dlatego zagadnienie to bdzie podniesione w rozdziale drugim, w ktrym zostan przyjte dodatkowe zaoenia, pozwalajce w bardziej wnikliwy sposb przyjrze si owej redukcji.

34

Rozdzia I

komunikacja instytucjonalna (organizacyjna) i na szczycie komunikacja masowa. Nasze wtpliwoci mog budzi co najmniej dwie kwestie. Po pierwsze, przy zaoeniu odrbnoci komunikacji interkulturowej (niebranej pod uwag w piramidzie) prbuje si j umiejscowi w tym schemacie poniej komunikacji masowej. Oznaczaoby to, i traktujemy ten rodzaj komunikacji jako rzadko wystpujcy w wiecie ludzkim. Godzi si zauway, i przy takim zaoeniu ontologizujemy kultur i, co wicej, uznajemy, i komunikacja interkulturowa nie zachodzi pomidzy dwiema jednostkami ludzkimi, lecz pomidzy kulturami, co przy przyjmowanej przez nas definicji kultury (rozumianej jako rzeczywisto mylowa) nie moe mie miejsca. Po drugie, po przeciwnej stronie schematu umiejscowiony jest taki rodzaj komunikacji, ktry dotyczy ma akcji i reakcji centralnego orodka nerwowego czowieka jest to proces psychiczny i biologiczny. Mowa tutaj o komunikacji intrapersonalnej, ktrej zinterpretowanie w przyjmowanej przez nas perspektywie antypsychologizmu obarczone jest trudnociami. W jaki mianowicie sposb mielibymy rozumie komunikacj, ktr tworzy i odbiera jeden podmiot? Odcicie si od tego problemu powoduje niepodejmowanie zagadnienia czynnoci kulturowych, ktre wygldaj na akt komunikacyjny. Mowa np. o sytuacji modlcej si osoby, ktra wierzy, i jest to sytuacja dialogiczna w rozumieniu Dantego, modlcy jest syszany. Innym przykadem moe by rozmowa czowieka z samym sob: werbalizowanie wypowiedzi. Wydaje si, i obie przykadowe sytuacje zbiene s ze sob w tym, i zakadaj istnienie drugiego czonu relacji dialogicznej. W pierwszym przypadku bdzie to jaki absolut, w drugim natomiast moglibymy uzna, i przez podmiot zakadany jest ukad wartoci, normy i dyrektywy. Uznajc rozwaania Wittgensteina o nieistnieniu jzyka prywatnego oraz akceptujc zaoenie o dialogicznoci kadego aktu komunikacji, mona powiedzie, e podmiot w takiej sytuacji nie tyle rozmawia z samym sob, co (dziki kulturze) jest syszany. Wilhelm von Humboldt, analizujc relacj mylenia i mwienia, tak pisa o tej kwestii: niezalenie wic od wszelkiego porozumiewania si czowieka z czowiekiem, mwienie stanowi nieodzowny warunek mylenia jednostki w pustelniczej samotnoci. W rzeczywistoci jednak jzyk rozwija si wycznie jako zjawisko spoeczne. Albowiem czowiek rozumie sam siebie tylko wtedy, gdy uda mu si sprawdzi u innych zrozumiao swoich sw (Humboldt, 2002, s.405). Bolesaw Andrzejewski, analizujc pisma Humboldta, przestrzega jednak przed pogldem goszcym, jakoby jzyk mia by czym wtrnym wobec przyrody: Sowa nigdy nie naladoway rzeczywistoci zewntrznej, lecz artykuoway j zgodnie z psychosomatycznymi potrzebami i moliwociami podmiotu (Andrzejewski,1989, s.156). Innymi sowy, wczenie w obszar refleksji komunikacyjnej komunikacji intrapersonalnej powinno si odby poprzez takie jej ujcie, aby mona byo rozpatrywa j w szerszym aspekcie jako praktyk kulturow na poziomie indywidualnym i spoecznym.

3.2. Transmisyjne ujcie komunikacji

35

Rwnie czsto moemy spotka si z dystynkcj form komunikacji: na werbaln i niewerbaln (zob. np.: Dobek-Ostrowska, 2004, 2006; Filipiak, 2003). Tak charakterystyk procesw komunikacyjnych uprzywilejowuje psychologia. Abstrahujc od szerszej dyskusji nad rnymi niewerbalnymi formami komunikacji, przyjrzyjmy si podstawowemu opisowi teje. Bogusawa Dobek-Ostrowska uwaa, i sygnay niewerbalne mog by wysyane zarwno wiadomie, jak i niewiadomie () komunikowanie niewerbalne jest spontaniczne. () Znaczenie komunikowania niewerbalnego jest zdeterminowane kulturowo (Dobek-Ostrowska, 2004, s.30-31). Aby utrzyma powysz dystynkcj, naleaoby dokona pewnego dookrelenia. Pord form komunikacji niewerbalnej wyrnia si m.in. takie elementy, jak wygld fizyczny, budowa ciaa, mimika twarzy, gestykulacja, fryzura, ubranie, makija czy te elementy chronemiczne (punktualno, oczekiwanie). Dlatego te uznaje si, i komunikacja niewerbalna odbywa si za pomoc znakw i oznak. Za znakow komunikacj niewerbaln uznaje si m.in. wiadom gestykulacj czy te takie ubrania lub fryzury, ktre komunikuj przynaleno do subkultury. Z kolei oznakowa komunikacja odbywa si ma np. poprzez niewiadom gestykulacj i mimik czy budow ciaa. Takie rozumienie komunikacji musi zakada rwnie jej nieintencjonalne formy (choby szybszy oddech), a jak staralimy si pokaza, w ujciu transmisyjnym komunikacja postrzegana jest jako proces wiadomy i dobrowolny. Co wicej, wydaje si, i poprzez niektre formy komunikacji niewerbalnej (przede wszystkim oznakowe) w sposb nieuzasadniony rozszerza si zakres samego pojcia komunikacji. Kmita odrnia akt zakomunikowania pewnego stanu rzeczy od procesu jego zamanifestowania: przywdzianie okrelonego stroju posiada niejednokrotnie jako swj sens (w naszej kulturze) zamanifestowanie odpowiedniego stanu rzeczy, prawie nigdy jednak zakomunikowanie go, tj. podanie do wiadomoci w imieniu wasnym lub w imieniu jakiej grupy, instytucji itp. Gdyby te sensy byy identyczne, to np. przywdzianie odpowiedniego stroju daoby si zastpi zoeniem odpowiedniego owiadczenia pisemnego lub ustnego. Tak jednak nie jest (Kmita, 1975, s.212). Taka komunikacja nie opiera si na transmisji komunikatu, ale raczej na interpretacji danego znaku przez odbiorc ze wzgldu na posiadan przez niego wiedz. Jak pisze Bruno Ollivier:Jeli ja nie wystarczam, eby komunikowa, to rwnie dlatego, e komunikujc si, oddziauj na drugiego i e ten drugi oddziauje na mnie. Zamiast wychodzi od struktury spoecznej, mona zatem, aby skonstruowa analiz komunikacji jako dziaania spoecznego, oprze si na obserwacji interakcji (Ollivier, 2010, s.156).

Model transmisyjny nie jest wystarczajcym narzdziem do analiz procesw komunikacyjnych, jednake nie oznacza to, i mona si w peni od niego odci pomimo e jest filozoficznie niedoskonay, obfitujcy w paradoksy, ideologicznie

36

Rozdzia I

zacofany i powinien zosta co najmniej uzupeniony, jeli nie cakowicie odsunity przez model, ktry ujmuje komunikacj jako konstytutywny proces, ktry produkuje i reprodukuje wspdzielone znaczenia (Craig, 1999a, s.125). Tak alternatyw miaby si sta model konstytutywny, ktry mgby pomc zrozumie wspczesne problemy spoeczne. Jednake przytoczona przed chwil opinia Roberta T. Craiga nie suy jemu samemu do wychwalenia ujcia konstytutywnego i automatycznego uczynienia z niego narzdzia namysu. W swojej, jak sam to ujmuje, metateoretycznej refleksji badacz ten posuguje si modelem konstytutywnym, aby na jego bazie zaprezentowa metamodel, ktry bdzie pierwszym filarem, sucym zrekonstruowaniu dziedziny badawczej dyscypliny komunikacji. Ow dziedzin ma si sta teoria komunikacji. Propozycja Craiga zostanie poddana pod dyskusj dopiero w rozdziale III i IV niniejszego studium. Dzieje si tak z dwch powodw: po pierwsze, zrozumienie jej wymaga szerszego przedstawienia kontekstu, w jakiej zostaa zaprezentowana; po drugie, naley wprowadzi i scharakteryzowa pojcie komunikacji jako dyscypliny praktycznej, do ktrej ta propozycja si odnosi.

3.3. Konstytutywne ujcie komunikacjiOmawiane powyej transmisyjne ujcie procesw komunikacji jest w pewnym sensie jednolite, tzn. charakterystyka takich modeli jest pozytywna i ma miejsce poprzez przedstawienie wsplnej dla nich cechy: linearnego ujmowania komunikacji jako transmisji komunikatw / informacji / symboli / sygnaw. Zaprezentowanie drugiego rodzaju podejcia nie jest ju takie proste, gdy modele konstytutywne22 znaczco rni si od siebie. Najczciej wstpnej charakterystyki dokonuje si poprzez skontrastowanie ich z ujciem transmisyjnym dlatego rne koncepcje, ktrych bazow przesank nie jest ujcie procesu komunikacji jako transmisji (lub jedynie jako transmisji), umieszcza si pod wsplnym szyldem. I cho s w wieloraki sposb nazywane (model nietransmisyjny, rytualny, koncepcja orkiestralna) oraz rni si pod wieloma wzgldami, to jednak istot i wano komunikacji wsplnie widz w czterech kwestiach: 1) spoecznym tworzeniu znacze, 2) interakcyjnej (symbolicznej) charakterystyce samego procesu, 3) byciu uczestnikiem komunikacji, a nie jej twrc oraz 4) wanoci komunikacji nie ze wzgldu na przekaz informacji, lecz z powodu konstruowania wiata spoeczno -kulturowego (w ujciu tym zakada si, e tylko niewielki22 Mwienie o ujciu konstytutywnym jako o modelu komunikacji wynika jedynie z przyjtej w literaturze przedmiotu konwencji.

3.3. Konstytutywne ujcie komunikacji

37

procent wszystkich aktw komunikacyjnych przekazuje komunikat ktry sam w sobie nie jest celem komunikacji). Dlatego te mona powiedzie, e w ujciu konstytutywnym istotna cz komunikacji jest w pewnym sensie nieintencjonalna 23, tzn. nie musi polega na wiadomym i zamierzonym przekazywaniu komunikatu, ale moe odbywa si poprzez czynnoci rutynowe (nawyki kulturowe jest to mylenie w perspektywie porcznoci). Taka perspektywa nie zakada ju rozpatrywania komunikacji jedynie jako skutecznej (efektywnie przekazujcej informacje) lub nieskutecznej. Blisze przyjrzenie si wszystkim konstytutywnym modelom wymagaoby zbyt dalekiego odejcia od postawionego celu. Pena charakterystyka ujcia konstytutywnego nie mogaby si wszak zatrzyma na koncepcjach orkiestralnych Yvesa Winkina, Jamesa Careya lub rytualnej perspektywie Erica W. Rothenbuhlera, dramaturgicznym ujciu Ervinga Goffmana, rozwaaniach Charlesa Ogdena, Ivora Richarda czy te psychologw spoecznych Gregoryego Batesona i Raya Birdwhistella z krgu szkoy Palo Alto oraz chicagowskiej szkole interakcjonizmu symbolicznego z Georgem H. Meadem i Herbertem Blumerem na czele. Byby to wci zbir niepeny: np. John Fiske ujciom transmisyjnym przeciwstawia tzw. szko semiotyczn z pracami Charlesa S. Peircea czy Ferdynanda de Saussurea. Do tego winnimy wwczas dooy kategori przed-rozumienia z hermeneutyki filozoficznej, ktra to zestawiona z problematyk interakcji symbolicznej przynosi interesujce wnioski. A wwczas tak postawiony problem poprowadziby do tzw. krytycznej analizy dyskursu, ktra stara si by interdyscyplinarnym podejciem do bada nad komunikacj, bd do teorii dziaania komunikacyjnego Habermasa. W zwizku z tym skupi si jedynie na bazowych problemach, przed ktrymi staj badacze niezgadzajcy si na wycznie transmisyjne rozwaanie kategorii komunikacji24. Pozwoli to w dalszej czci zrekonstruowa metateoretyczne filary koncepcji Roberta T. Craiga. Podnoszenie wagi fenomenu komunikacji w ujciu konstytutywnym jako czynnika pozwalajcego zrozumie procesy spoeczne nawizuje do dorobku pragmatyzmu amerykaskiego. Nie mona jednak zapomina, i rde wyrosego na pragmatyzmie interakcjonizmu symbolicznego trzeba szuka w filozofii kontynentalnej: poczwszy od przeciwstawienia si dualizmowi Kartezjusza,23 Oczywicie nie oznacza, i s to zachowania nieintencjonalne w klasycznym (fenomenologicznym) ujciu. Powinnimy raczej mwi o dwch poziomach intencjonalnoci, gdzie poziomem pierwszym byoby mylenie w perspektywie porcznoci, drugim za dziaania (intencjonalne) komunikacyjne. 24 W ujciu konstytutywnym nie tyle odrzuca si ca perspektyw transmisyjn, co raczej wcza j w szersze rozwaania na temat roli komunikacji w budowaniu wiata spoeczno -kulturowego, konstruowania samowiadomoci podmiotu. Wykorzystujc instrumentalnie triad heglowsk, mona byoby powiedzie, e dla Roberta T. Craiga model transmisyjny (Shannona-Weavera) jest tez, model konstytutywny (np. propozycja Jamesa W. Careya) jest antytez, a syntez jest dla niego metamodel konstytutywny, ktry ma znosi niedoskonaoci ujcia transmisyjnego oraz sta si jednym z dwch filarw dziedziny badawczej dyscypliny komunikacji.

38

Rozdzia I

a po nawizywanie do stanowiska Hegla oraz koncepcji przedstawie zbiorowych Emila Durkheima i koncepcji rozumienia ludzkiego dziaania Maxa Webera. Przyjmowane w interakcjonizmie zespolenie mylenia i dziaania doprowadzio do ujcia jzyka jako przejawu dziaania, co nastpnie postawio komunikacj w centralnym punkcie teorii spoecznych. Takie umiejscowienie spowodowao dostrzeenie jej roli w konstytuowaniu porzdku spoecznego. Przeciwstawiono si dotychczasowemu postrzeganiu jzyka, ktry mia by tylko biernym narzdziem, rodkiem komunikacji, a nie wymiarem konstytutywnym spoeczestwa, w ktrym usytuowane s wartoci i praxis (Haas, 2006, s.20). Proces komunikacji w ujciu transmisyjnym umiejscowiony jest najczciej w perspektywie twardego realizmu. Przyjmuje si, i niezalenie od podmiotu istnieje wiat zoony z rzeczy, wydarze i procesw, ktre moemy obserwowa. Wwczas jzyk, znak czy symbol ujmowany jest jako etykieta lub nazwa odnonych, obserwowanych obiektw. Dlatego te uczestnik komunikacji zwraca si ku dwm poziomom: wiata realnego rzeczywistoci fizycznej oraz poziomowi jzykowemu, za pomoc ktrego moe przekazywa wiedz o wiecie (jzyk postrzegany jest wtedy jako zwierciado natury). Wysunicie na pierwszy plan konstytutywnej roli komunikacji odwraca powysz relacj: sowa nie s nazwami rzeczy () lecz rzeczy s znakami sw (Carey, 2007, s.44). Rzeczywisto zaczyna by postrzegana nie jako istniejca poza podmiotami, ale jako konstytuowana przez nie i postrzegana przez pryzmat kultury. Nie jawi si ju jako co, co trzeba odkry, lecz jako co wytwarzanego i odtwarzanego wanie przez komunikacj postrzegan jako interakcja spoeczna. Nie mam tutaj na myli sytuacji, w ktrej postuluje si istnienie wiata realnego, ktrego percepcja moe by jedynie zaporedniczona przez formy jzykowe czy symboliczne. Takie ujcie jzykowych obrazw wiata ma czsto charakter subiektywistyczny i psychologistyczny. wiat wytwarzany poprzez komunikacj jest jedynym dostpnym wiatem dla jednostki ludzkiej. Innymi sowy, wiat spoeczno -kulturowy jest obiektywnym wiatem jednostek partycypujcych w kulturze jest to ich wiat przeywany. Jak pisze Wendland:wiat spoeczny, dostpny jzykowo (komunikacyjnie), jest te jedynym wiatem dostpnym czowiekowi dowiadczenie wiata w sposb niezaporedniczony jzykowo (komunikacyjnie), a zarazem kulturowo czyli spojrzenie na wiat sub specie aeterni wydaje si mrzonk w tym sensie, e abstrahuje od warunku intersubiektywnej komunikowalnoci dowiadczenia (Wendland, 2008a, s.24).

Komunikacja moliwa jest dziki obiektywnoci wiata kulturowego, wsplnego wiata, o ktrym moemy rozmawia i do ktrego moemy si odnosi jako do intersubiektywnego horyzontu i gruntu wszelkich procesw komunikacyjnych. I nawet gdybymy zgodzili si z radykaln interpretacj tego stanowiska, i system

3.3. Konstytutywne ujcie komunikacji

39

kulturowy i spoeczny s w caoci wytwarzane przez komunikacj i dziki niej, to i tak pozostaj one niezalene od konkretnych aktw komunikacyjnych: tak jak relacje syntaktyczne istniej niezalenie od uycia jzyka. Naley oczywicie odrni od siebie moment socjalizacji jednostki od momentu konstytuowania owego wiata spoeczno -kulturowego w interakcjach midzyludzkich. Winnimy rwnie zwrci uwag na istotno zaoenia o pierwszestwie kultury nad jednostk, ktra moe sta si uczestnikiem tej pierwszej dopiero dziki wsplnocie, a nie wasnej dobrowolnej decyzji: zakadajc nawet, e czowiek dysponuje wrodzon gotowoci nabycia kadego jzyka, od stosownego kontaktu ze wsplnot jednak zaley, ktry opanuje i czy w ogle opanuje jaki (Paubicka, 2006, s.36). Dopiero dziki wsplnocie jednostka moe sta si wiadoma siebie (pojawiajce si ja podmiotowe I w rozumieniu Meada25): jeeli jednostka osiga swoj osobowo tylko przez komunikowanie si z innymi, tylko przez wytwarzanie procesw spoecznych za pomoc komunikacji znaczcej, to osobowo nie moe poprzedza organizmu spoecznego; musi on istnie wczeniej (Shepherd, 1999, s.323). Spoeczno-kulturowy wiat, ktry staje si horyzontem rozumienia czowieka, jest wytwarzany poprzez interpretacj znacze w ramach interakcji midzyludzkiej. Charakteryzujc wstpnie interakcj majc miejsce jedynie pomidzy ludmi, moemy pody za Elbiet Haas, ktra definiuje j jako:dziaania spoeczne zachodzce midzy osobami lub grupami osb, w ktrych s one dla siebie nawzajem przedmiotami dziaania. Dziaanie X w stosunku do Y powoduje odpowie