RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie»...

42
RAFAL DLUGASZEK U ŹRÓDEL WISLOKI wydanie II, wersja wstępna 18 grudnia 2001

Transcript of RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie»...

Page 1: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

RAFAŁ DŁUGASZEK

U ŹRÓDEŁ WISŁOKI

wydanie II, wersja wstępna18 grudnia 2001

Page 2: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

Wydawca:STOWARZYSZENIEMIŁOŚNIKÓWNIEZNAJOWEJ

OCR & TEXMichał Wierzbicki

Page 3: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

Wstęp 1

WSTĘP

Od roku 1988 Koło PTTK nr 18 działające przy Wydziale Fizyki Techniczneji Matematyki Stosowanej Politechniki Warszawskiej użytkuje budynek byłejleśniczówki w Nieznajowej, w Beskidzie Niskim. Często w niej przebywajączacząłem zbierać wiadomości o okolicy.

W publikowanym obecnie wydawnictwie starałem się zamieścić informa-cje o historii i zachowanych pamiątkach przeszłości (kapliczkach, cerkwiachitd.) kilkunastu łemkowskich wiosek, zarówno tych obecnie zamieszkanychjak i opuszczonych. W swej pracy wzorowałem się na przewodniku WitoldaGrzesika i Tomasza Traczyka „Od Komańczy do Krempnej”. Mam nadzieję,że mój informator może być uzupełnieniem tego wydawnictwa.

Ze względu na charakter pracy nie wszędzie podaję odnośniki do źródeł.Dane z lat 1581, 1629 i 1680 pochodzą, z rejestrów poborowych, natomiastz lat 1890, 1918, 1931 i 1936 z schematyzmów grekokatolickich (opisów sta-nu parafii). Informacje o cmentarzach wojskowych podaję za opracowaniemRomana Frodymy „Cmentarze wojskowe z okresu I wojny światowej w rejo-nie Beskidu Niskiego i Pogórza”. Z tej pracy pochodzą również tłumaczeniainskrypcji z płyt nagrobnych.

Większość wiadomości o losach i wyglądzie wiosek przed i w trakcie IIwojny światowej pochodzi od ich starszych mieszkańców. Dziękuję wszyst-kim, którzy pomagali mi w zbieraniu i redakcji materiałów. Szczególnie dzię-kuje mieszkańcom opisywanych wiosek za ich liczne informacje, WitoldowiGrzesikowi i Markowi Dembińskiemu za cenne uwagi oraz Agacie Długosz zawykonanie rysunków.

NIECO O HISTORII OKOLICY

Na pewno od XI wieku dorzecze górnej Wisłoki należało do Polski. Aż dorozbiorów leżało w granicach starostwa i powiatu bieckiego woj. krakowskie-go.

Tereny górskie polskich Karpat prawdopodobnie długo pozostawały nie-zamieszkane. Osadnictwo na opisywanym w tym przewodniku terenie zaczęłosię dopiero pod koniec wieku XV. Wszystkie wioski były zakładane na tzw.prawie wołoskim. Właścicielowi wsi oddawano np. co dziesiątego wieprza,dwudziestego barana i część produktów pasterskich — sery, sukno. Zwol-nienie z powinności i danin wynosiło zwykle początkowe 24 lata. Większośćwiosek zakładano na surowym korzeniu, czyli zaczynano od karczunku lasu.Zasadźca wsi, zwany kniaziem (później przyjęła się niemiecka nazwa sołtysa)dostawał więcej ziemi i pozwolenie na budowę młyna, folusza itp. W wie-

Page 4: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

2 Nieco o historii okolicy

lu sprawach osadnicy i sołtysi mieli dużo swobody, np. w sądownictwie. Teprzywileje dawane były w związku z trudami osadnictwa w wąskich, zalesio-nych dolinach górskich. Gospodarka pasterska dość szybko przekształciła sięw rolno-pasterską.

Pochodzenie osadników karpackich jest do dzisiaj dyskusyjne. W polskimpiśmiennictwie najbardziej rozpowszechniona jest tzw. teoria migracji woło-skich. Przyjmuje ona, że napływ ludności wołoskiej związany był z wędrów-kami na północ łukiem Karpat pasterskich ludów bałkańskich, które pocią-gnęły za sobą ludność ruską. Istnieje jednak wiele wątpliwości na ten temat.Pewnym podsumowaniem dotychczasowych badań jest artykuł T. A. Olszan-skiego w Magurach ‘88. Niewątpliwe jest to, że większość osadników była wy-znania prawosławnego, a wspólnota i kultura łemkowska powstała już tutajdzięki różnym wpływom, z dominacją ruskich. Należy zaznaczyć, że okre-ślenie ruski długo, aż do początków XIX wieku, oznaczało ukraiński. SłowaUkraina, ukraiński są bardzo późne, powstały dla odróżnienia od Rusi mo-skiewskiej.

Większość terenów nad górną Wisłoką należało do właścicieli Żmigrodu.W XIV wieku był on w posiadaniu Bogoriów, a od początków XV Wojszy-ków. Ich własnością była najstarsza z opisywanych wiosek — Grab. Istniałaona już w 1490 roku. Na początku XVI wieku Katarzyna Wojszykowa wnio-sła w posagu połowę majątku (obejmującego miasto Żmigród i kilkanaścieokolicznych wiosek) do rodziny Stadnickich. W roku 1510 posiadają oni m.in.Krempną, Grab i Świątkową (Małą), ale prawie do końca tego wieku współ-właścicielami (w 1/2 lub 1/4) wiosek byli Wojszykowie. W 1581 roku doStadnickich należał Żmigród i wiele osad, z wołoskich były to: Krempna,Żydowskie, Olchowiec, Grab, Ożenna, Rostajne, Długie, Świątkowa Mała iNieznajowa (prawnie była królewska). Przed 1629 rokiem doszły Wyszowat-ka i Radocyna. Stadniccy również dzierżawili królewskie miasteczko Osiek(niedaleko Jasła) i okoliczne wioski. W 1633 roku właścicielem Grabiu, Ra-docyny, Rostajnego, Długiego, Świątkowej Małej, Ożennej i Wyszowatki jestKochanowski, ale już w 1680 roku należą one do Jana Wielopolskiego, kancle-rza wielkiego koronnego. W posiadaniu Stadnickich pozostały m.i.n. ŻmigródStary i Nowy, Kąty, Krempna, Hałbów, Ropianka, Olchowiec, Ciechania, Po-lany i Żydowskie.

Tereny po lewej stronie Wisłoki były królewskie. Najstarsze wioski to:Świątkowa, Nieznajowa, Wołowiec i Bartne (wszystkie założone przed 1581rokiem). Do roku 1629 powstały: Krywa, Banica i Czarne. Najpóźniej za-łożono Jasionkę i Lipną. Wszystkie królewskie osady podlegały starostwubieckiemu. Najczęściej były one w dzierżawie, zwykle u osób piastującychten urząd. Znane są dokumenty Augusta II z 1718 roku przywracające jeponownie starostwu i Augusta III z 1756 oddający te wioski w dzierżawę

Page 5: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

Nieco o historii okolicy 3

księciu Franciszkowi Lubomirskiemu, m.in. miecznikowi koronnemu — sta-roście bieckiemu. W roku 1765 przejmuje dzierżawę, za pozwoleniem Sta-nisława Augusta, Wilhelm Siemiński. Wykupił on te posiadłości od władzaustriackich po zaborze w 1772 roku.

Byłe łemkowskie wioski Stadnickich w wieku XVIII często zmieniały wła-ścicieli, m. in. należały do książąt Lubomirskich, Wiśniowieckich i krótko do1784 roku do ks. Karola Stanisława Radziwiłła, słynnego „Panie Kochanku”.Potem poprzez kilku właścicieli (m.in. w latach 1801–1855 należały ponowniedo hr. Fr. Stadnickiego) trafiły do Lewickich. Również byłe wioski królewskiezostały przez Lewickich przejęte drogą rodzinną od Siemieńskich. Całe dobraobejmowały m.in. Żmigród Nowy i Stary, a z wiosek łemkowskich: Bartne,Banicę, Wołowiec, Krywą, Jasionkę, Czarne, Nieznajomą, Radocynę, Roz-stajne, Grab, Ożenną, Wyszowatkę, obie Świątkowe, Kąty, Kotań i Żydow-skie. Natomiast Stadniccy na poczatku XIX wieku swoją siedzibę rodzinnąprzenieśli do Nawojowej, kupili w jej okolicy kilkanaście wiosek. Całość dóbrżmigrodzkich nabyła w 1890 roku hr. Franciszka Potulicka, a od niej w 1919hr. Aleksander Skrzyński z Zagórzan. Tylko Grab miał innego właściciela —Bronisława Bożemskiego. Zniesienie pańszczyzny w 1848 roku znacznie zmie-niło stosunki społeczne na wsi. Po uwłaszczeniu w rękach byłych właścicielipozostała tylko niewielka część ziemi (były to głównie lasy). Na tym terenienie istniały folwarki.

W latach 1769–1770 całe polskie Podkarpacie objęte było intensywny-mi działaniami partyzanckimi konfederatów barskich. Walczył tutaj Kazi-mierz Pułaski mianowany regimentarzem krakowsko-sanockim i sandomier-skim. Zalożono warowne obozy m.in. powyżej Grabiu i Koniecznej, którebyły kilka razy oblegane. Z tych obozów Kazimierz Pułaski często organizo-wał wypady aby atakować Rosjan. Zorganizowano nawet wyprawę na Lwów.Przegraną walkę z Rosjanami stoczono w Świerzowej Ruskiej. 13 styczniaI770 roku Polacy odbili obóz w Grabiu wcześniej zajęty przez Rosjan. Jed-nak już jesienią tego roku na cały ten teren wkroczyły wojska austriackie,tworząc tzw. kordon sanitarny. Zostało to usankcjonowane traktatami roz-biorowymi dwa lata później.

W 1849 roku przechodziły przez Beskid Niski, m.in. przez Grab, wojskarosyjskie w celu stłumienia węgierskiego powstania. W czerwcu przebywał wŻmigrodzie car rosyjski Mikołaj I i książę Paskiewicz.

Władze austriackie w roku 1783 zlikwidowały starostwo bieckie. Utworzo-no dystrykt dukielski. W roku 1878 powstały nowe powiaty. Obie Świątkowe,Świerzowa, Rostajne, Wyszowatka, Grab i Ożenna należały do jasielskiego, awioski położone bardziej na zachód do gorlickiego. Podział taki utrzymał sięaż do 1975 roku. Obecnie tak przebiega granica województw krośnieńskiegoi nowosądeckiego.

Page 6: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

4 Nieco o historii okolicy

Olbrzymie zniszczenia przyniosła pierwsza wojna światowa. Wycofują-ce się we wrześniu 1914 roku oddziały węgierskie często paliły wioski. Pokrótkiej przerwie walki powróciły tutaj w grudniu tego samego roku. Za-cięcie atakowano Czarną, Banicę, Konieczną i przełęcze karpackie. Bardzoczęsto walczono kilkakrotnie o te same linie okopów. Na początku kwietnia1915 roku wojska rosyjskie przystąpiły do dużej ofensywy, tzw. wielkanoc-nej. Przyniosła ona atakującym tylko niewielkie sukcesy. Na początku majaRosjanie zajmowali Gorlice, Siary, Magurę Wątkowską, Dziamerę, KamiennyWierch i Rotundę. 2 maja 1915 roku rozpoczęła się tzw. operacja gorlicka.Na około 80 tys. Rosjan uderzyło ponad 200 tys. żołnierzy armii austriackieji niemieckiej. We wszystkich armiach znajdowali się również Polacy. Po kilkudniach niezwykle krwawych walk Rosjanie zostali odrzuceni bardzo głębo-ko na wschód. Na polach bitew pozostały tysiące poległych żołnierzy. Tylkopierwszego dnia zabitych lub rannych zostało około 20 tys. ludzi łącznie poobu stronach. Władze austriackie zorganizowały w latach 1915–1918 plano-wą budowę cmentarzy wojskowych. Powstało 20 okregów cmentarnych. Naopisywanym terenie znajdował się okręg nr 1, żmigrodzki. Jego kierownikiemi jednocześnie projektantem większości cmentarzy był Dusan Jurkovic, wy-bitny słowacki architekt. Jego ulubionym tworzywem było drewno i kamień.Niestety zapomniane, a często również dewastowane cmentarze są co rokuw gorszym stanie. Na naszym terenie można je odnaleźć w Banicy, Krywej,Czarnem, Lipnej, Długiem, Radocynie, Grabiu i Ożennej. Niedaleko znajdu-ją się bardzo ciekawe cmentarze na Rotundzie (nad Zdynią), Beskidku (nadKonieczną) i w Krempnej.

Od 1926 roku datuje się przechodzenie Łemków na prawosławie, co byłozwiązane m. in. z silną agitacją proukraińską prowadzoną przez kościół unickioraz częstymi nieporozumieniami między mieszkańcami a proboszczami. Byłto proces masowy, wiarę zmieniały często całe wioski. Aby powstrzymać tenruch utworzono w roku 1934 unicką Apostolską Administrację Łemkowsz-czyzny, podległą bezpośrednio papieżowi. Wcześniej tutejsze unickie parafienależały do dwóch dekanatów unickiej diecezji przemyskiej — dukielskiego igorlickiego. Większa ilość unitów pozostała jedynie w Grabiu, Ożennej, Ro-stajnem i w Krywej. Prawie we wszystkich wioskach prawosławni pobudowalitzw. czasownie. Ich nazwa pochodzi zapewne od słowa „czasow” oznaczają-cego kaplicę. Często były to świątynie o bardzo prostej konstrukcji szkie-letowej, oszalowane deskami. W niektórych wioskach wybudowano cerkwieprawosławne o konstrukcji zrębowej. Zachowały się takie w Bartnem i Boda-kach.

Ze sporami wyznaniowymi związane są kwestie polityczne, oraz sprawaświadomości zbiorowej Łemków. Od końca XIX wieku na łemkowszczyźnieścierały się dwa nurty myśli narodowej. Orientacja zwana staroruską opowia-

Page 7: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

Nieco o historii okolicy 5

dała się za jednością kulturową i państwową wszystkich Rusinów, mieszkań-ców Białorusi, Rosji i Ukrainy. W czasie obu wojen światowych jej zwolennicybyli poważnie represjonowani przez Austriaków i Niemców. Druga orientacjabyła proukraińska. Uznawali oni Łemków za jedną z grup etnograficznychUkrainy. Na ludność oddziaływano m. in. poprzez towarzystwa kulturalneprowadzące czytelnie w niektórych wioskach: proukraińską Proświtę i pro-moskiewskie Tow. im. Michała Kaczkowskiego (obie organizacje działały naterenie całej Galicji). Wśród mieszkańców wielu było również zwolennikówniezależności całej Łemkowszczyzny, po obu stronach Karpat. Taką intencjęmieli twórcy Ruskiej Rady Narodowej powstałej w 1918 roku w ŚwiątkowejWielkiej obejmującej kilka sąsiednich wiosek.

We wrześniu 1939 roku walki toczono w Krempnej i Grabiu. Teren tenprzyłączono później do Generalnego Gubernatorstwa. Przeprowadzono eks-terminację ludności żydowskiej. Wywożono ich do gett w Żmigrodzie, Gorli-cach i Grybowie, a następnie do obozów koncentracyjnych. Masowe mogiłyrozstrzelanych znajdują się na przełęczy Hałbów powyżej Krempnej i w Gor-licach. Podobnie traktowano Cyganów. Istniał przymus pracy, głównie przyścince i zwożeniu drewna. Pobierano wysokie kontrybucje. Zimą codziennieodśnieżano drogę Żmigród–Krempna–Grab. Od 1942 roku zaczęto wywozićmłodych ludzi na roboty do Niemiec. Górski teren sprzyjał rozwojowi party-zantki. M.in. w masywie Magury Wątkowskiej miał bazę batalion z 5 pułkustrzelców podhalańskich AK liczący w 1944 roku 248 ludzi, w tym Czecha,Słowaka i 16 Rosjan. Oddział ten atakował Niemców w rejonie Żmigrodu,Kątów i Myscowej.

12 września 1944 roku, podczas operacji dukielskiej rosyjski korpus kawa-lerii zdobył masyw Żydowskiej Góry, na południe od Krempnej i zatakowałCiechanię i Grab. Znalazł się jednak w okrążeniu. Niezwykle zacięte walkitoczyły się przez kilka dni. Rosjanie zdołali się przebić do Tylawy dopiero26 września. W tym czasie wszystkie wioski zajęli Niemcy. Mieszkańcy obuŚwiątkowych, Rostajnego i częściowo Grabiu musieli wyjechać w okolice Gła-dyszowa i dalej na zachód. Niemcy wycofali się w styczniu następnego roku.Na wiosnę 1945 roku prowadzono duży pobór do Armii Czerwonej. Po wojnieaktywne było UPA. Były to głównie oddziały przybyłe ze wschodu.

Po wojnie znaczna część mieszkańców uległa propagandzie radzieckiej iwyjechała do ZSSR. Stosowano również różne formy przymusu. Akcja tatrwała od wiosny 1945 do lata 1946 roku. Całkowicie opustoszały niektó-re wioski, a w pozostałych zostało przeważnie po kilka rodzin. Natomiastwszystkich, którzy zostali wysiedlono latem 1947 roku w ramach akcji „Wi-sła”. Łącznie do ZSRR wyjechało z całego powiatu jasielskiego 7270 osób,a z gorlickiego 13510. Natomiast w 1947 roku wysiedlono odpowiednio 900i 11385 osób. Do Grabiu i Świątkowych napłynęli osadnicy z okolic Jasła

Page 8: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

6 Ludowe rzeźby kamienne

i Nowego Targu. W Ożennej, Jasionce i Wyszowatce powstały PGR-y. Po1956 roku wróciła część Łemków z zachodu, głównie do Wołowca i Grabiu.Jednak do tej pory Nieznajowa, Radocyna, Długie, Lipne, Rostajne pozosta-ją niezamieszkane, jeśli nie liczyć pojedynczych budynków leśników. Po 1947roku zniszczono w tych wioskach wszystkie cerkwie i większość budynków. Wlatach 70-tych w Kotani, Nieznajowej, Wyszowatce i Ożennej istniały obozydla więźniów. Pracowali oni w PGR-ach przy wypasie bydła i owiec.

LUDOWE RZEŹBY KAMIENNE

Charakterystycznym elementem Łemkowszczyzny są kamienne krzyże i ka-pliczki. Można je spotkać we wszystkich opisywanych w tym przewodnikuwioskach. Większość z nich powstała w Bartnem. Kamieniarze w tej wioscewymieniani byli już w 1765 roku. Rzeźbiono w kamieniu również w sąsiednichBodakach i Przegoninie. Materiałem był piaskowiec pochodzący z kamienio-łomów na Magurze Wątkowskiej i Maguryczu. Przed 1945 rokiem w samymBartnem było pięć spółek zajmujących się wydobywaniem kamienia.

Najczęściej spotykanym wyrobem ludowych kamieniarzy jest wykuty zjednego bloku piaskowca krzyż z postacią Chrystusa. Najstarsze pochodzą zkońca XIX wieku. Niektóre, zwłaszcza te wcześniejsze wykonane są zgodnie ztradycją łacińską, tzn. stopy Chrystusa są złączone i przybite jednym gwoź-dziem. Spotyka się również krzyże łacińskie, mające tylko jedna poprzeczkę.Za najwybitniejszego kamieniarza uważany był Wasyl Gracoń, tworzący napoczątku naszego wieku. Według Romana Reinfussa Chrystus Wasyla Gra-conia ma krępe ciało, pochyloną na prawe ramię głowę, włosy proste, dwapalce u rak zgięte. Nieco schematyczna lecz pełna bólu twarz charakteryzu-je się występowaniem wąsów i zaznaczeniem łuków brwiowych jedną linią.Korpus jest dość krótki, walcowaty. Podobne ujęcie postaci Ukrzyżowanegoprezentowali również inni ludowi kamieniarze.

Duży wpływ na miejscowych twórców wywarł Iwan Szatyński, rzeźbiarzpochodzący z okolic Dobromila. Osiedlił się on około 1911 roku w Rostajnem,a potem przeniósł się do Nieznajowej. Jego dziełem są postacie Chrystusa wy-konane zgodnie z zasadami anatomii. Widocznych jest wiele szczegółów budo-wy ciała np. układ mięśni. Rozpowszechnił on wschodni sposób ujęcia scenyukrzyżowania, tzn. przybicie stóp oddzielnie dwoma gwoździami i umieszcze-nie ich na podpórce. Istnieje nagrobny krzyż podpisany przez Szatyńskiegona cmentarzu w Nieznajowej pochodzący z 1911 roku. Jego dziełem są rów-nież niektóre kamienne figury świętych. Ludowi rzeźbiarze często wzorowalisię na jego twórczości. Jednak zawsze w ich dziełach można zauważyć większyschematyzm i jednocześnie większą ekspresję. Najwięcej przydrożnych krzyży

Page 9: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

Ludowe rzeźby kamienne 7

znajduje się w Świerzowej Ruskiej, Czarnem i Długiem, natomiast nagrob-nych na cmentarzach w Bartnem, Świerzowej Ruskiej, Świątkowej Wielkiej,Wołowcu i Czarnem.

Spotkać możemy też krzyże żeliwne. Wykonywane one były zapewne wmiejskich odlewniach. Jednak ich kamienne cokoły są dziełem miejscowychtwórców. Umieszczone są na nich różnorodne ornamenty oraz czasami pła-skorzeźby świętych.

Oprócz krzyży często występują na tym terenie rzeźbione w piaskowcufigury. Powszechne jest przedstawienie Świętej Rodziny. Np. identyczne rzeź-by, z krępymi i statycznymi postaciami znajdują się w Krywej, Nieznajowej,Ożennej i Świątkowej Wielkiej. Wszystkie pochodzą z 1901 roku. Taka samafigura, już niestety zniszczona stała w Rostajnem. Często spotykamy rzeźbyMatki Bożej z Dzieciątkiem. Znajdują się one m.in. na cmentarzach w Wołow-cu i Krywej. Piękna ludowa figura stoi przy drodze w Lipnej. W ŚwiątkowejWielkiej i Świerzowej Ruskiej spotkamy stojących na wysokich kolumnachświętych Mikołajów. Większość figur była niegdyś polichromowana.

Niewątpliwie w łemkowskich wioskach znajdują się również rzeźby wy-konane przez miejskich rzemieślników. Przykładem może być Matka Boża zDzieciątkiem stojąca na cmentarzu w Krywej. Pochodzi ona z 1900 roku i jestpodpisana przez W. Serwońskiego z Gorlic. Jednak zdecydowana większośćkamiennych wyrobów wyszła spod dłuta miejscowych ludowych artystów.

Innym wyrobem ludowych kamienieniarzy są kapliczki. W dużym blokupiaskowca, mającym do półtora metra wysokości wykuwano niszę. Wyżejumieszczano wykonany z takiego samego materiału daszek oraz banię zwień-czoną krzyżem. Jak twierdzi jeden z mieszkańców Świątkowej kapliczki sądziełem rzeźbiarzy z Bartnego. Ze względu na ciężar główne ich części (kor-pus, podstawa, daszek) wykonywano na miejscu. Materiał transportowano znajbliższych kamieniołomów. W przypadku Świątkowej znajdowały się one wŚwierzowej Ruskiej i przy drodze do Rostajnego. Krzyże z postacią Chrystu-sa oraz rzeźby umieszczane w niszach przywożono już zrobione z Bartego. Wniszach, zamykanych metalowymi drzwiczkami, najczęściej znajdował się ma-ły ołtarzyk. Stały na nim ikony lub drewniane świątki. Czasami umieszczanotam kamienne rzeźby. Zachowały się dwie kapliczki mieszczące w niszach ka-mienne świątki. W Nieznajowej w niszy znajduje się duża figura Matki Bożej,a w Grabiu, niedaleko ostatniego przystanku PKS, rzeźba Świętej Rodzi-ny. Jak wygladały takie kapliczki przed wojną możemy zobaczyć na tereniepierwszego gospodarstwa w Bartnem, idąc od strony bacówki PTTK. Ka-pliczka jest pokryta kolorową polichromią, a znajdująca się wewnątrz figuraMatki Bożej z Dzieciątkiem jest przystrojona w piękne szaty.

Page 10: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

8 Radocyna

RADOCYNA

Niegdyś była to duża wioska położona u źródeł Wisłoki. Obecnie są tutajtylko bacówki i stajnie dla zwierząt. Można napotkać dużo starych piwnici studni, zdziczałych śliw, jabłoni i czereśni. Obok ujścia strumyka Lipneznajduje się leśniczówka oraz budynki robotników leśnych. Miejsce to by-ło przed drugą wojną światową niezamieszkane. W lesie poniżej lesniczówkifunkcjonuje baza namiotowa. Przed leśniczówką stoi duży drewniany krzyżpostawiony na pamiątkę zniesienia pańszczyzny. Sam krzyż pochodzi z 1936roku, ale żeliwna tabliczka na nim z 1899 roku. Zabudowania Radocyny za-czynały się około 1 kilometra na południe od obecnej leśniczówki i ciagnęłysię aż do samych źródeł Wisłoki.

Wzdłuż drogi stoją zniszczone kapliczki i krzyże. Między innymi, ok. 1km od leśniczówki w trawie, po zachodniej stronie drogi, znajdują się resztkicokołu żeliwnego krzyża. Można jeszcze odczytać datę 1893. Niedaleko odrozwidlenia drogi do Koniecznej stoi murowany, duży budynek dawnej szkoły,postawiony wysiłkiem mieszkańców w roku 1912. Odnowiony został przezPGR w 1973 roku (jeszcze niedawno była widoczna data). Obecnie bacowieużywają go jako oborę.

Nieco dalej na południe, po przeciwnej stronie drogi niż szkoła, międzywysokimi drzewami znajduje się miejsce po cerkwi. Jeszcze w 1955 roku stałjej drewniany budynek. Obecnie jest to koszar dla owiec. Każdego lata roz-deptują one kolorowe, emaliowane płytki posadzkowe. Cerkiew pw. św. Ko-smy i Damiana zbudowano w 1898 roku. Poprzednia świątynia stała bli-sko Wisłoki i ucierpiała podczas powodzi. Właścicielka wsi (po uwłaszczeniuchłopów należała do niej tylko część lasów) zaofiarowała cały materiał nanową cerkiew, jeśli stanie ona dalej od rzeki. Każdy z gospodarzy dobrowol-nie oddał jedną krowę na rzecz budowy. Parafia w Radocynie obejmowałarównież Długie.

Około 100 m za miejscem po cerkwi, po tej samej stronie drogi znajdujesię duży łemkowski cmentarz, częściowo zniszczony i bardzo zarośnięty. Wjego południowo-wschodnim narożniku stoją trzy identyczne nagrobki. Nacokole środkowego jest wklejona polakierowana figurka Matki Bożej. Od pół-nocnej strony do cmentarza parafialnego przylega inny, wojskowy, na którympochowanych jest 4 Austriaków i 79 Rosjan. Jest zniszczony, ale stoi jeszczeduży, murowany z kamienia obelisk (jest na nim inskrypcja, w tłum.: „Nieznaliśmy życia drugiego człowieka. Teraz śmierć nas połączyła”) oraz kilkadrewnianych krzyży nagrobnych.

Radocyna istniała w 1629 roku, należała wtedy do Stadnickich. W roku1686 liczyła 87 domów, 479 grekokatolików i 7 żydów. Była tutaj szkoła lu-dowa, w której uczył diakon. Zimą 1914/15 wioska znajdowała się prawie na

Page 11: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

Lipna 9

linii frontu. Od roku 1926 istniała duża czytelnia im. Kaczkowskiego. Praw-dopodobnie wtedy większość ludności przeszła na prawosławie. Zbudowanoczasownię nieco na północ od cerkwi unickiej. W 1936 roku mieszkało tutaj 2grekokatolików, 435 prawosławnych, 28 rzymskich katolików (byli to żołnierzestraży granicznej). Rodzina żydowska prowadziła sklep. Istniał również dru-gi sklep łemkowski. Niedaleko wioski, w stronę Czarnego, mieszkali Cyganie.Zajmowali się kowalstwem. Strażnica graniczna znajdowała się po przeciwnejstronie Wisłoki niż wioska. Mieszkało tam pięciu strażników z rodzinami. Wczasie wojny zajęli ją Niemcy.

W maju 1945 roku cała wioska dobrowolnie wyjechała do ZSRR, łącz-nie z prawosławnym księdzem. Zabrali ze sobą chorągwie i dzwony z cerkwi.Osiedlono ich w okolicach Krzywego Rogu. Większość z nich chciała wrócić.Udało się tylko jednej rodzinie. Łemko wykorzystał swoje przedwojenne do-kumenty z polskiego wojska oraz nieład w administracji radzieckiej. Wróciliw listopadzie 1945 roku razem z polskimi repatriantami. Po wykryciu sprawyukrywali się u znajomych po obu stronach granicy polsko-czechosłowackiej.Jednak w 1947 roku musieli wyjechać na ziemie zachodnie. Przez dwa lata powojnie w budynku szkoły stacjonował oddział wojska polskiego uczestniczącym.in. w wysiedlaniu Łemków na zachód Polski.

Pod koniec lat 50-tych w Radocynie zamieszkało dwóch Łemków. Miesz-kali razem w budynku po szkole, ale wobec nacisków ze strony PGR wyjechaliprzed 1973 rokiem.

LIPNA

Ta mała wioska leżała wzdłuż lewego dopływu Wisłoki. Obecnie jest to pięk-na, wąska dolinka całkowicie niezamieszkana.

Ok. 1,5 km od Wisłoki, po południowej stronie drogi znajduje się bardzociekawa rzeźba Matki Bożej z Dzieciątkiem. Kilkaset metrów dalej głównystrumyk przepływa pod drogą. Odchodząc ok. 200 m na północ od drogiodnajdziemy ślady po cerkwi unickiej. Drewnianą świątynię pw. NarodzeniaNajświętszej Marii Panny zbudowano w roku 1885. Została ona zniszczonapo 1955 roku. Obecnie widoczne są ślady łemkowskiego cmentarza, któryznajdował się obok cerkwi. W jego północno-zachodnim narożniku znajdujesię cmentarz wojenny. Pochowano na nim 56 Austriaków i 97 Rosjan. W1990 roku odnaleźć można było jedynie leżącą płytę inskrypcyjną z napisem,w tłum.: „Wojna burzy — wojna buduje”.

Pierwsza wzmianka o Lipnej pochodzi z 1765 roku, była wtedy wioskąkrólewską. W 1884 roku liczyła 204 mieszkańców, była przysiółkiem Czarne-go. W okolicy toczono ciężkie walki zimą 1914/15 roku. Przed 1931 rokiem

Page 12: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

10 Długie

cała wioska przeszła na prawosławie. W Lipnej znajdowała się szkoła. Jejdrewniany budynek, naprzeciw cerkwi, po drugiej stronie drogi istniał jesz-cze w 1955 roku. Nauczycielem był Polak, który potem zginął w Oświęcimiu.W 1936 roku żyło tutaj 130 prawosławnych, 1 rzymski katolik, 4 żydów. Powojnie cała wioska została wysiedlona.

DŁUGIE

Jak wskazuje nazwa, wioska ciągnęła się długim pasem wzdłuż prawego do-pływu Wisłoki. Obecnie ten teren używany jest do wypasu owiec, stoi tutajkilka bacówek. Tuż za Wisłoką (widoczne są przyczółki starego mostu) popółnocnej stronie drogi znajduje się ukryty wśród drzew łemkowski cmen-tarz. Pozostało na nim kilka kamiennych nagrobków z płaskorzeźbami MatkiBożej i świętych. Około 300 metrów dalej znajdowała się cerkiew pw. Św. Dy-mitra, którą zbudowano w 1745 roku. Była tutaj filia parafii w Radocynie.Budynek cerkwi stał jeszcze w 1955 roku. Obok niej istniał cmentarz woj-skowy z pierwszej wojny światowej, na którym pochowano 37 Austriaków i207 Rosjan. Niestety drewniane krzyże i ogrodzenie zostały prawie całkowiciezniszczone.

Idąc drogą do Wyszowatki widzimy zniszczone kapliczki i krzyże. Jeszczekilka lat temu było ich więcej, w latach 1985–86 były konserwowane. Nieste-ty ktoś je nieustannie niszczy. Podobno dużo zniknęło za sprawą więźniówpracujących tutaj w latach 70-tych.

W latach 1581 1 1629 wioska była własnością Stadnickich. Miała trzydworzyszcza wołoskie i sołtysie, należała do parafii w Grabiu. W 1881 rokuznajdowało się tutaj 36 domów i mieszkało 247 osób. W latach dwudziestychnaszego wieku cała wioska przeszła na prawosławie. Wybudowano nową cer-kiew. Stała ona po północnej stronie drogi ok. 1 km od Wisłoki niedalekoza dość wysoką kamienną kapliczką. Cerkiew została rozebrana przez PGRok. 1953 roku. Uzyskany z rozbiórki materiał użyto do postawienia stajniw Jasionce. W 1936 roku mieszkało w Długim 190 prawosławnych, żyła teżrodzina cygańska.

CZARNE

Jak podaje Krystyna Pieradzka, Czarne zostało prawdopodobnie lokowanew 1569 roku. Wioska nie występuje w rejestrze poborowym z 1581 roku, byćmoże była ona jeszcze zwolniona z płacenia podatków. W roku 1628 były wCzarnem trzy gospodarstwa posiadające ziemię i dwa bezrolne. Wioska by-

Page 13: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

Czarne 11

ła własnością królewską, należała do parafii w Bednarce. W 1765 roku byłotutaj 18 ról. W 1880 roku stały 54 domy, żyło 330 mieszkańców Rusinów i Po-laków. Zajmowano się tkactwem, wydobywaniem i destylacją nafty. Istniałaszkoła jednoklasowa. W roku 1926 lub 1927 cała wioska przeszła na prawo-sławie, w 1931 roku istniała czytelnia im. Kaczkowskiego i szkoła z językiemukraińskim. W roku 1936 mieszkało tutaj 304 prawosławnych, unicki ksiądz,4 rzymskich katolików i 1 żyd (prowadził sklep). Po wojnie część wioski wy-jechała do Rosji, pozostało 9 rodzin, działała szkoła. Następne wysiedleniaprzeprowadzono w czerwcu 1947 roku. W Czarnem pozostała tylko jedna ro-dzina, ponieważ Łemko był gajowym. Po roku 1956 mieszkały w wiosce trzyłemkowskie rodziny. Stały również budynki gospodarcze i mieszkalne PGR zJasionki.

Budynek przy krzyżówce dróg nad Wisłoką zajmował ostatni łemkowskimieszkaniec tej wioski, który został wysiedlony do Rosji i następnie powróciłw 1946 roku. Po śmierci swojej żony (jest pochowana na miejscowym cmen-tarzu) w 1976 roku wyjechał do Grybowa. Zmarł w 1980 roku. Obecnie jegodom zajmują przybysze z Warszawy.

Obok drogi stoi duża, murowana, dziewiętnastowieczna kapliczka. W środ-ku znajdują się bardzo ciekawe ludowe polichromie z przedstawieniami Chry-stusa Zmartwychwstałego, Zwiastowania i wypędzenia szatana z raju. Wzdłużdrogi, co kilkadziesiąt metrów spotykamy kamienne kapliczki (najstarsza z1868 roku) i krzyże (najstarszy z 1894 roku). Na przełęczy pomiędzy Czar-nem i Jasionką, ok. 20 metrów od drogi stoi obelisk poświęcony o. MaksymowiSandowyczowi, ufundowany przez prawosławnych mieszkańców łemkowszczy-zny w 1934 roku. Był to prawosławny ksiądz rozstrzelany przez Austryjakóww roku 1914, jest on pochowany w Zdyni. Zatarty przez czas napis na obeliskugłosi:

1914–1934Pam�ti muqenika o. Maksima Sandoviqa, Tal rgovc v�i vs�h� pogibxih� za V�ru i Russki$i Narod�Pravoslavny russki l�di L mkovwiny

Około półtora kilometra od Wisłoki znajduje się drewniana cerkiew unic-ka pw. św. Dymitra, zbudowana według napisu w prezbiterium w 1789 roku.Być może widoczne na słupach wieży daty 1893 i 1895 oznaczaja rok jej budo-wy, a wcześniej babiniec zamykała kopuła. Świątynia niszczeje mimo podjetejw 1981 roku decyzji o przejęciu jej od parafii prawosławnej w Zdyni i prze-niesieniu do skansenu w Nowym Sączu. Brak jest podłóg w babińcu i nawieoraz wyciętych ikon chramowych (były to przedstawienia, od lewej strony:św. Mikołaja, Chrystysa Nauczającego, Matki Bożej z Dzieciątkiem i św.

Page 14: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

12 Nieznajowa

Dymitra. Ikonostas o charakterze barokowo-rokokowym został namalowanyprzez Jana Bogdańskiego (polskiego malarza zamieszkałego w Jaśliskach) w1895 roku. Cała wewnętrzna powierzchnia cerkwi pokryta jest iluzjonistycznąpolichromią (tzn. przedstawiająca gzymsy, kolumny i pilastry) oraz scenamize Starego i Nowego Testamentu. Polichromie mogły powstać na przełomieXIX i XX wieku, lub w okresie międzywojennym. Zniszczony ołtarz głównyz baldachimem i ołtarzyk boczny pochodzą zapewne z tego samego okre-su co ikonostas. W prezbiterium znajduje się kuty krzyż, prawdopodobniepochodzący z jednej z kopułek, oraz deski pierwotnie zakrywające od tyłuikonostas. Na nich widnieje napis informujący o budowie i remontach świa-tyni. W 1962 roku istniało zrębowe ogrodzenie i stała od strony południowejbramka drewniana kryta gontem, zakończona cebulką z kutym krzyżem. Zkońca XIX wieku pochodziły polichromie na zewnątrz gzymsu nawy (w kolo-rach: białym, czerwonym i granatowym) oraz fryz arkadkowy z malowanymipękami kwiatów, dzisiaj już niewidoczny. Można próbować uzyskać klucze odcerkwi we wspomnianym jedynym zamieszkanym domu.

Na zachód od unickiej świątyni stała duża, drewniana czasownia prawo-sławna z ok. 1930 roku, rozebrana przez PGR Jasionka po 1955 roku. Jeszczeleżą belki jej podwalin i resztki kopułki.

20 metrów na północ od wejścia do cerkwi unickiej było wejście na cmen-tarz wojskowy projektu Dusana Jurkovica. Jest on bardzo zniszczony, w 1989roku istniały resztki kamienno-drewnianego ogrodzenia, zwalona płyta in-skrypcyjna (napis, w tłum.: „Byliśmy owocem — staliśmy się nasieniem, któ-re wyda tysięczny plon.”), stał jeden drewniany krzyż nagrobny. Na cmenta-rzu pochowanych jest 27 Austriaków i 372 żołnierzy armii rosyjskiej, a wśródnich Polak kpt. Zieliński. W 1914 i 1915 roku toczyły się w okolicy zaciętewalki, wioska kilka razy przechodziła z rąk do rąk. W rejonie KamiennegoWierchu na zachód od Czarnego front utrzymywał się całą zimę, aż do maja1915 roku.

Obok na dużym łemkowskim cmentarzu znajduje się kilkanaście intere-sujących nagrobków żeliwnych i kamiennych, oraz resztki zrębowej kostnicy.

NIEZNAJOWA

Nieistniejąca dziś wioska leżała u ujścia Zawoi do Wisłoki. Była ona lokowanana prawie wołoskim w lasach królewskich przez Steczka Oleska ze Świątko-wej zgodnie z pozwoleniem Zygmunta I z 4 września 1546 roku. W roku 1581wymieniano ją w dobrach Stadnickich, miała jedno gaspodarstwo sołtysie ijedno kmiecie, a w 1629 roku również folusz, stępy i młyn. Należała wtedydo parafii w Grabiu. W roku 1716 została przywrócona starostwu bieckiemu,

Page 15: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

Nieznajowa 13

następnie była dzierżawą księcia Franciszka Lubomirskiego, a od 1765 rokuWilhelma Siemińskiego, który po zajęciu tych terenów przez Austrię wykupiłNieznajową i inne wioski na własność. W połowie XIX wieku dobra te prze-szły w ręce Lewickich. W 1886 roku mieszkało tutaj 332 unitów. Nieznajowabyła filią parafii w Czarnem. W roku 1890 kupiła te dobra hr. FranciszkaPotulicka ze Żmigrodu, a w 1919 hr. Aleksander Skrzyński z Zagórzan. W1914 roku przez wioskę wycofywały się wojska węgierskie. Potem przez kil-ka miesięcy stacjonowały tutaj oddziały rosyjskie. W 1918 roku żyło tu 315grekokatolików, funkcjonowała poczta. Wiosną 1945 roku wszyscy łemkowscymieszkańcy wioski wyjechali do ZSRR.

Na terenie Nieznajowej stoją cześciowo zniszczone kapliczki. W jednejz nich, nad Zawoją zachowała się kamienna, duża rzeźba Matki Bożej ześladami malowania (ma ona czarne włosy i oczy oraz niebieską sukienkę).Wzdłuż drogi stoją krzyże, jeden z nich pochodzi z końca XIX wieku. Przydrodze do Rostajnego stoi figura Św. Rodziny z 1901 roku. Na jej cokoleznajdują się trzy płaskorzeźby świętych: Mikołaja, Piotra i Pawła. W lesie,na granicy z Wołowcem rozpadała się kapliczka postawiona z kamienia wXIX wieku. Na wiosnę 1991 roku rozpoczął się jej remont. Jeszcze w 1962roku była w niej XIX-wieczna, kamienna rzeźba Św. Rodziny.

Około 500 metrów od ujścia Zawoi znajdują się pozostałości cmentarzałemkowskiego. Stoi na nim kilkanaście ciekawych nagrobków, m.in. wiejskiegonauczyciela oraz w południowo-wschodnim narożniku jeden grób z podpisemtwórcy — Szatyńskiego. Rzeźbiarz ten mieszkał przez czas w Nieznajowej (ojego twórczości piszę na str. 6–8). Tuż obok znajdowała się drewniana cerkiewunicka pw. św. Kosmy i Damiana zbudowana w 1790 roku przez Teodora Ru-sinkę z Biesiadki (wioska ta jest położona po stronie słowackiej). Pozostałypo niej ślady kamiennej podmurówki i portal znajdujący się obecnie w mu-zeum w Bartnem. Była ona trójdzielna, prezbiterium i nawa były zwieńczoneuskokowo, nad babińcem stała wieża. Cerkiew została zniszczona dopiero po1965 roku, resztki wieży stały jeszcze w roku 1971.

Pod koniec lat dwudziestych (prawdopodobnie w 1926 lub 1927 roku)cała wioska przeszła na prawosławie, wyjątek stanowił jeden komunista, nieprzyznający się do żadnej wiary. Cerkiew unicka opustoszała, obok postawio-no czasownię. Msze przyjeżdżał odprawiać ksiądz z Wołowca. W 1930 roku,w nocy wyniesiono do czasowni wyposażenie cerkwi unickiej. W 1936 rokumieszkało w Nieznajowej 220 prawosławnych, 6 grekokatolików, 20 rzymskichkatolików i 3 żydów.

Między cerkwiami stała drewniana szkoła, z jedną salą do nauki i miesz-kaniem nauczyciela (był nim Polak). W lecie w szkole mieściły się obozyPrzysposobienia Wojskowego, na które przyjeżdżały polskie dziewczęta. Nie-daleko cerkwi unickiej znajdował się posterunek policji, w którym pracowały

Page 16: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

14 Nieznajowa

Cerkiew w Nieznajowej, obecnie nieistniejąca.

dwie osoby.Widoczne ruiny niedaleko drogi do Rostajnego to pozostałość dużego tar-

taku, w którym kocioł parowy napędzał trak, żarna młyńskie i prądnicę.Obok stały stajnie i mieszkali pracownicy; zarabiali 15–20 gr. na godzinę.Przed II wojną światową całość dzierżawił Żyd. W roku 1939 kocioł wywie-ziono, podobno przyczyną był za mały przerób młyna.

Drugi tartak, wodny, prowadził Polak — Dobrzański. Położony był wzakolu Wisłoki ok. 800 m powyżej ujścia Zawoi. Woda była doprowadzonakanałem ziemnym. Obecnie na tym miejscu znajdują się domki letniskowe.Często był za niski stan wody. Działała prądnica 110 V, światło było zain-stalowane w tartaku i w domu obok. Dobrzański był dodatkowo naczelni-kiem poczty, a zatrudniał Łemków. W roku 1945 Niemcy wysadzili tartaki dom mieszkalny. Zachował się młyn, bo był umieszczony w podziemiach.Właściciel uruchomił go po wojnie i mieszkał w odbudowanym domu. SamDobrzański zmarł ok. 1988 roku, a tartak spłonął w 1978.

Nieznajowa była znana w okolicy dzięki targom odbywajacym się co dwatygodnie (niektóre osoby mówią, że co miesiąc). Handlowano głównie wołamii krowami. Przyjeżdżali Żydzi ze Żmigrodu i Gorlic. Już w XIX wieku odby-

Page 17: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

Nieznajowa 15

wały się cztery duże jarmarki: na Wniebowstąpienie, 13 sierpnia, 10 wrześniai 30 października. Miejsce po targach to duże obniżenie wokół ruin tartakuprzy drodze do Rostajnego.

W chałupie używanej obecnie przez koło PTTK nr 18 z wydziału FizykiTechnicznej i Matematyki Stosowanej Politechniki Warszawskiej znajdowałasię leśniczówka. Na drzwiach był napis: Lasy Zagórzany, Leśnictwo Niezna-jowa. Były to lasy prywatne hr. Aleksandra Skrzyńskiego. Część leśniczówkizajmował leśniczy, a drugą, z wejściem od tyłu rodzina gajowego, obaj byliPolakami. Do budynku był pociągnięty prąd z tartaku Dobrzańskiego. Domieszkania gajowego przychodziły dzieci ze szkoły aby słuchać radia. Le-śniczy nie wrócił w 1939 roku z wojny i siłą jego mieszkanie zajął jeden zRusinów. W 1945 roku, gdy właścicielka lasów przysłała nowego leśniczego,Łemko z zemsty spalił stodołę.

W centrum wioski stała zbudowana za czasów austriackich karczma, pro-wadził ją Żyd. Miejsce po karczmie jest bardzo łatwe do zlokalizowania. Jestto wyraźne obniżenie terenu obok kamiennej kapliczki z 1925 roku, ok. l00 mna północ od ujścia Zawoi.

W Nieznajowej znajdowały się dwa sklepy, jeden w centrum prowadziłŻyd, a drugi w końcu wioski Łemko. Można było kupić podstawowe towary:sól, cukier. Inny Żyd mieszkał z czwórką dzieci naprzeciwko tartaku, w któ-rym pracował. Był biedny, nie handlował. W czasie wojny całą jego rodzinęwywieziono.

Podczas wojny Niemcy często używali mieszkańców do różnych prac np.do wywozu drewna. W roku 1944 leśniczówkę zajął sztab niemiecki, walki to-czyły się w Ciechani i Żydowskim. W budynkach gospodarczych leśniczówkiżyła wtedy rodzina gajowego i uciekinierzy z Grabiu i Rostajnego. Niemcymieli w Nieznajowej duże składy amunicji (m.in. wokół tartaku Dobrzań-skiego), a na górze Żydówce wybudowali drewniane schrony używane potemprzez UPA. Wioska została wyzwolona dopiero w styczniu 1945 roku. Niedłu-go potem mieszkańcy wyjechali do ZSRR. Po wysiedleniu Rusinów w 1945roku Polacy przenieśli się do Czarnego. W nocy 1 kwietnia 1947 roku oddziałUPA zabrał gajowege z domu. Polak zginał w nieznanym miejscu.

Istniejący drewniany dom na północ od Zawoi przeniesiono w latach 60-tych z grzbietu nad Lipną (używało go wcześniej wojsko). Mieszkał w nimpolski osadnik. W części domu urządził prywatne schronisko. Przeniósł się doWołowca około 1970 roku. W 1955 roku leśniczówka wróciła do swej dawnejroli. Od 1969 była w niej prądnica. W roku 1969 wioskę zajął zakład karny.Budynek schroniska zajmowali strażnicy, a leśniczówkę więźniowie (w częścina lewo od wejścia) i kuchnia. Zaowocowało to m.in. szybkim zniszczeniemstojącej jeszcze wieży cerkwi, dewastacją krzyży i kapliczek. Pobyt więźniówzakończył dopiero stan wojenny w 1981 roku.

Page 18: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

16 Nieznajowa

FeszowkaZydowka

Uherec

Wisloka

Zawoja

do Czarnego

do Rostajnego

do Wolowca

602

0 1 km

do W

olow

ca

500

8.5.

4.

3.

1.

9.

3.2.6.

7.

Okolice Nieznajowej

1. cerkiew unicka2. cerkiew prawosławna3. tartaki4. leśniczówka5. byłe schronisko6. szkoła7. posterunek policji8. karczma9. kapliczka z rzeźbą Matki Boskiej

Obiekty nr 1,2,5,6,7,8 obecnie nie istnieją.Miejsca po tartakach są w ruinie.

Page 19: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

Nieznajowa 17

Za wspomnianą kapliczką, obok karczmy mieszkał właściciel największegogospodarstwa. Większość informacji o Nieznajowej pochodzi od jego syna.Oto fragmenty jego opowieści:

Dom stał tuż za naszą kapliczką. Kapliczkę wystawili rodzice zanim sięurodziłem, była zamykana na klucz, tata czasami ją otwierał. Przez szybkęwidać było trzy figurki: małego Chrystusa, Matkę Bożą i św. Józefa. Dom stałszczytem do drogi, wszystko było w jednym budynku. Przed nim była studnia,teraz jest zasypana, ale są jeszcze jej ślady. Obok niej stał dom mojej babki.Postawiła go po ożenku syna. Widoczna tutaj piwnica jeszcze należała dobabki, a za płotem już stała karczma. Mogłem patrzeć z mojego podwórka wjej okna.

Dziadek mój zginął przypadkowo podczas pierwszej wojny światowej, gdywyglądał przez okno. Dowiedziałem się, że mój ojciec był w Ameryce, gdysołtys przychodził do niego w 1939 roku z pretensjami, że w czasie wojny(pierwszej) nic nie ucierpiał i żeby teraz wojował. Mieliśmy też amerykańskąmaszynę do szycia. Do nas przychodził i jej używał szewc z Wołowca. Naszegospodarstwo było największe we wsi, miało 40 ha, ale sporo było nieużytkówi 4 ha lasu. Pole ciągnęło się długim pasem za domem.

Lekarza nie było, aż w Żmigrodzie, był to Żyd. Ludzie stosowali różnezabobony np. jak ktoś umarł to chodzili do umarłego, śpiewali, a gdy wracalito trzeba było dotknąć pieca.

Domów było około 60, były malowane jednolicie na niebiesko, a wewnątrzbielone wapnem. Dwa były kurne, jeden obok nas. Na ścianach, w rogach wi-siały święte obrazki, albo za szkłem, albo malowane na szkle. Wszyscy jedliz jednej, glinianej miski. Talerzy nie było, tylko jako ozdoba stały oparte wkredensie. Łyżki były drewniane, był tokarz w Nieznajowej co je robił. Po do-mach robili wycinanki, które były przylepiane na ścianach, wisiały też pająkize słomy. Meble to były skrzynie, a potem komody. Na deskach łóżka leżałasłoma, a na niej prześcieradło. Używano lamp naftowych, u niektórych byłyzegary. Przed domami stały studnie z żurawiami. Sady były niewielkie, rosłypojedyncze drzewa. W ogródkach rósł barwinek, czosnek, cebula, kapusta. Napolach sadzono zboża jare i ziemniaki. Hodowano głównie krowy, świnie, gęsii indyki. Owiec było mało.

Jak było wesele to trwało kilka dni. Najpierw bawiono się całą noc u mło-dego (kawalerski wieczór) potem furmankami jechano do panny młodej i przyśpiewach trzeba było się wkupić w jej łaski. I dopiero do cerkwi. Na BożeNarodzenie chodzili, również po obcych wioskach, kolędnicy — dorośli róż-nie poprzebierani, zawsze z gwiazdą. W domach nie było choinki. Kładzionosiano pod obrus, pod stołem leżała siekiera i łańcuch. W rogach izby stałozboże. Pieczono duży okragły chleb, podawano łazanki, grzyby. Były ciasta,ale mniej niż jest teraz. Na Wielkanoc za to były prawie same ciasta. W lany

Page 20: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

18 Jasionka

poniedziałek używano wiader. Okazje do schodzenia się po domach stanowiłodarcie piór gęsich.

Przeważnie chodzono boso, niektórzy w kierpcach. Na niedziele i świętanoszono buty skórzane z cholewami. Tkano materiały z wełny na krosnach wdomach, potem niektóre folowano w stępach. Z takiego sukna robiono czuchyw kolorach zależnych od koloru owiec, białe lub brązowe. Jako ozdoby miałytroki z wełny. Kapelusze noszono bardiowskie (pochodzące z miasta Bardejówna Słowacji) ze sztucznymi kwiatami. Kożuchy były wyszywane. Kobiety naj-częściej miały stroje z materiałów szmuglowanych ze Słowacji. Tkaniny byływzorzyste, ciemne, z drobnymi kwiatkami, drobniutko fałdowane. Z przodunoszono zapaski, zawsze zakładano chustki na głowę. Panny miały warko-cze, a mężatki „koronę” na głowę aby się odróżnić, oraz czepki wyszywane zprzodu.

Tuż po Nowym Roku 1943 wywieźli mnie na roboty do Niemiec. W 1945roku w Berlinie zostałem wcielony do ruskiego wojska, do saperów. Wróciłemw 1946 roku i już nikogo nie było w wiosce, tylko jedna została, taka trochę„wariatka”. Wszystkie domy stały i cerkwie, wszystko było. Trochę ludzi byłojeszcze w Czarnem. Dowiedziałem się, że wywozili do Ruskich, przymusu po-dobno nie było. Cała moja rodzina jest w Rosji. Najpierw wywieźli ich gdzieśdalej, ale oni zobaczyli jak jest i wrócili do granicy, dalej ich nie puścili. Du-żo osób z Nieznajowej jest w Kałuszu, na Podolu, na Wołyniu. I co miałemrobić, wyjechałem zaraz na zachód, mieszkam we Wrocławiu. Przyjechałemtutaj zobaczyć co jest, pod koniec lat 50-tych, była jeszcze cerkiew.

JASIONKA

Nazwa wioski pochodzi od łemkowskiego słowa „jasień”, „jasiń” oznaczają-cego jesion. Obecnie znajdują się tutaj tylko budynki mieszkalne i gospodar-cze PGR. Wszystkie one powstały po 1947 roku. Do ich budowy używanom. in. materiału z rozbiórki cerkwi unickich w Radocynie, Długim i Lipnejoraz prawosławnych w Czarnem i Długim. Jedyne ślady dawnej wioski totrzy żeliwne krzyże z przełomu XIX i XX wieku. Przy drodze do Krzywej,w miejscu gdzie ją przecina czerwony szlak ze Zdyni do Wołowca, stoi figuraMatki Bożej z Dzieciątkiem z roku 1906. Nieco dalej znajduje się krzyż z1869 roku.

Jasionkę założono dość późno. Pierwsza wzmianka o niej pochodzi dopie-ro z 1765 roku. Miała wtedy 12 ról, w tym sołtysie. Była wioską królewską.W 1882 roku mieszkało w niej 274 grekokatolików. Jasionka nie przeszła naprawosławie. Nie było tutaj żadnej cerkwi, wioska należała do parafii unickiejw Wołowcu (w 1933 roku przeniesiono siedzibę parafii do Krywej). W 1931

Page 21: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

Krywa 19

roku żyło tutaj 249 unitów, 4 żydów i jeden katolik obrządku zachodnie-go. Istniała karczma i sklep żydowski. Działała w Jasionce duża łemkowskaorkiestra. W wiosce pracował wiatrak.

Do ZSSR w 1945 roku wyjechało 10 rodzin. Pozostałych, około 40 ro-dzin wysiedlono w 1947 roku na ziemie zachodnie Polski. Nikt ze starychmieszkańców nie powrócił do wioski.

KRYWA (KRZYWA)

W wiosce znajduje się obecnie kilkanaście gospodarstw. Dojeżdżają tutaj au-tobusy z Gorlic jadące przez Pętną i Banicę. Pośrodku wioski stoi drewnianacerkiew p.w. św Kosmy i Damiana. Została ona zbudowana w 1924 roku namiejscu poprzedniej z 1854 roku spalonej podczas I wojny światowej. Nowacerkiew jest zwieńczona trzema ośmiobocznymi kopułami zakończonymi „ba-rokowymi” hełmami i kutymi krzyżami. Jest to typ budowli rzadko spotykanyna Łemkowszczyźnie. Niestety nie zachowały się żadne fragmenty dawnegowyposażenia. Obecnie odprawiają się tutaj nabożeństwa katolickie obrządkurzymskiego.

Obok wejścia do świątyni, na terenie przycerkiewnym znajduje się ma-ły cmentarz wojskowy. Duży, drewniany krzyż stojący niegdyś nad zbiorowąmogiłą leży obecnie zwalony. Po przeciwnej stronie drogi niż cerkiew, za go-spodarstwem odnajdziemy cmentarz łemkowski. Jest na nim wiele ciekawych,kamiennych nagrobków. Stoją tutaj m.in. figury Matki Bożej z Dzieciątkiem:ludowa, z końca XIX wieku oraz wykonana przez polskiego rzemieślnika W.Serwońskiego z Gorlic w 1900 roku. Obok murowanego budynku obecnejszkoły znajduje się figura Świetej Rodziny z 1901 roku. Niedaleko za wioskąw stronę Jasionki stoi częściowo zniszczony żeliwny krzyż z 1897 roku. Najego kamiennym cokole znajdują się m.in. płaskorzeźby Matki Bożej i Św.Mikołaja.

Krywa była wioską królewską. W roku 1564 starosta biecki Mikołaj Ligęzapowierza Szczepanowi Liliczowi z Pętnej jej lokację. Wioska nie jest wymie-niana w rejestrze poborowym z roku 1581. Być może była jeszcze wtedyzwolniona od płacenia podatków. W 1629 roku posiadała dwa gospodarstwawołoskie i młyn. W Krywej mieszkał pop, mimo że należała ona do parafii wBednarce. W roku 1765 miała 6 ról, a w 1890 227 grekokatolickich mieszkań-ców. Podczas I wojny światowej wioska została poważnie zniszczona, m.in.spalono cerkiew. W latach dwudziestych nie znaleźli się w Krywej zwolenicyprawosławia, wioska pozostała unicka. W roku 1931 mieszkało tutaj 203 gre-kokatolików i 14 żydów. Istniała dwuklasowa szkoła z ukraińskim językiemnauczania. Szkoła znajdowała się tuż za cerkwią, na miejscu obecnego gospo-

Page 22: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

20 Banica

darstwa. W Krywej działała żydowska karczma i prywatny, łemkowski sklep.W wiosce mieszkało kilka rodzin cygańskich. Krywą wysiedlono w 1947 roku.

Od początku XIX wieku istniał spór między ludnością Krywej i Wołowcao siedzibę parafii. W wieku XVIII obejmowała ona obie te wioski i Nieznajo-wą. Do 1776 roku parafia była w Wołowcu, później do 1784 w Krywej, a potym roku w Nieznajowej. W roku 1812 Nieznajową przyłączono do parafii wCzarnem, a wioską parafialną uczyniono Wołowiec. Mieszkańcy Krywej zabie-gali o przeniesienie parafii zarówno u władz kościelnych jak i w administracjiaustriackiej. Konflikt pogłębił się po roku 1927, gdy Wołowiec przeszedł naprawosławie, a Krywa pozostała unicka. Wybudowano tutaj nawet mieszka-nie dla księdza. Zezwolenie na przeniesienie parafii uzyskano dopiero w 1933roku.

BANICA

Obecnie na terenie wioski, która leżała nad przepływającym tutaj potokiemznajdują się tylko dwa domy. W położonym niżej działa całoroczne schroni-sko lubelskiego „Almaturu”. Idąc w górę potoku zauważymy wśród drzew,na zachód od drogi, cmentarz wojskowy z I wojny światowej. Pochowanychjest na nim 12 Austriaków i 40 Rosjan. Obiekt ten jest od kilku lat odna-wiany przez warszawskich i lubelskich przewodników. Do tej pory odtworzo-no centralny drewniany krzyż oraz kamienny murek. Wycięto gęste zaroślaniszczące cmentarz. Jeśli przejdziemy potok i pójdziemy jeszcze kilkadziesiątmetrów dalej napotkamy resztki czasowni prawosławnej. Zbudowano ją wlatach trzydziestych naszego wieku po przejściu części mieszkańców Banicyna prawosławie. Była to mała, dwudzielna świątynia o budowie zrębowej.Obecnie możemy oglądać zwalone dwie kopuły i małe banie je wieńczące.

Górny skraj doliny przecina asfaltowa droga z Pętnej do Krywej. Jesttutaj przystanek PKS. Przy drodze znajduje się pomnik polskich lotnikówpoległych w katastrofie „Liberatora” w 1944 roku. Samolot ten wracał doWłoch po dokonaniu zrzutów dla Powstania Warszawskiego i został uszko-dzony przez niemiecki myśliwiec. Mieszkańcy Banicy pochowali lotników wmiejscu rozbicia się samolotu. W roku 1945 ich szczątki przeniesiono na cmen-tarz w Krywej.

Pierwsze wiadomości o Banicy pochodzą z roku 1629. W wiosce znajdo-wały się cztery pełnorolne gospodarstwa wołoskie. Mieszkały tutaj równieżdwie rodziny komorników nie posiadające ziemi. Banica była wioską królew-ską i należała do parafii w Bednarce. W roku 1765 było tu l0 ról. W 1931 rokużyło w Banicy 205 grekokatolików, a w 1936 roku 156 unitów i 100 prawo-sławnych. Prawosławni mieszkańcy wybudowali czasownię. Cerkwi unickiej

Page 23: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

Wołowiec 21

w Banicy nie było. W roku 1943 Niemcy w odwet za akcję partyzantów roz-strzelali wszystkich mieszkańców Banicy urodzonych w 1922 roku. Po wojniewioska została wysiedlona.

WOŁOWIEC

Niegdyś była to duża wioska. Przed 1939 rokiem znajdowało się tutaj około180 gospodarstw. Obecnie stoi tu zaledwie kilkanaście zabudowań, wiekszośćmieszkańców stanowią Łemkowie.

W centrum wioski, na skarpie, powyżej

Przydrożny krzyż z Wołowca

drogi, stoi drewniana cerkiew pw. OpiekiMatki Bożej. Była to dawniej świątynia unic-ka, obecnie kilka razy w roku odprawia wniej msze ksiądz prawosławny z Bartnego.Zbudowano ją prawdopodobnie w XVIII wie-ku. Jest ona trójdzielna, nad nawą i pre-zbiterium znajdują się dwuuskokowe kopułyzwieńczone baniami i kutymi krzyżami. Wlatach 50-tych, po wysiedleniu Łemków ba-cowie trzymali w cerkwi owce i krowy. Łem-kowie, którzy powrócili do Wołowca, zastaliją w bardzo złym stanie. Aby ponownie jąużytkować do celów liturgicznych wykonanoremont, m. in. postawiono zupełnie na no-wo zrąb prezbiterium. Zniszczony ikonostasuzupełniono ikonami ze zbiorów w Łańcu-cie. Od wiosny 1990 roku trwa bardzo po-ważny remont świątyni. Wymieniono znacz-ną część belek zrębu nawy i babińca orazwszystkie gonty pokrywające cerkiew.

Na wschód od cerkwi znajduje się bar-dzo interesujący stary cmentarz. Wśród wysokich drzew odnajdziemy kilka-naście kamiennych nagrobków wykonanych zapewne przez ludowych twórcowz Bartnego. Stoją tutaj również dwie rzeźbione figury Matki Bożej, jedna znich pochodzi z 1903 roku. W Wołowcu znajdują się też kamienne i żeliwnekrzyże przydrożne z końca XIX i początków XX wieku.

Wioska wymieniana jest w 1581 roku jako świeżo założona. Miała wtedytrzy gospodarstwa i należała do parafii w Ropicy. Była to wioska królewska.W 1680 roku istniał w Wołowcu młyn, a w 1765 roku wioska miała już 26ról. W roku 1890 mieszkało tutaj 832 grekokatolików. Około 1927 roku cała

Page 24: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

22 Wołowiec

wioska przeszła na prawosławie. W Wołowcu mieszkał ksiądz prawosławny,który przyjechał z Rosji. Wybudowano czasownię tuż obok drogi, poniżej cer-kwi unickiej. Prawdopodobnie w 1938 roku rozpoczęto budowę dużej cerkwiprawosławnej. Budowali ją ludzie, którzy właśnie ukończyli cerkiew unicką wGładyszowie. Ta w Wołowcu miała być taka sama, a więc na planie greckie-go krzyża z centralną kopułą. Takie budowle są typowe dla światyń ukraiń-skich. Dziwi więc fakt takiej budowy w wiosce prawosławnej. W 1936 rokumieszkało w Wołowcu 665 prawosławnych i tylko 31 unitów oraz 2 żydów.Rodzina żydowska prowadziła karczmę około 60 metrów od cerkwi w stronęNieznajowej. Poza wioską mieszkały dwie rodziny cygańskie. Zajmowały siękowalstwem.

Od XIX wieku istniał konflikt między

Rzeźba Matki Bożej z Dzieciąt-kiem znajdująca się na cmen-tarzu w Wołowcu

mieszkańcami Wołowca i Krywej o siedzibęparafii. Aż do 1933 roku była ona w Wołow-cu. O jej przeniesienie walczyli mieszkańcyKrywej, zwłaszcza po przejściu Wołowca naprawosławie. Budynki plebańskie znajdowa-ły się około 50 metrów na zachód od mostkuna dopływie Zawoi.

Podczas okupacji Niemcy nakładali naŁemków obowiązek pracy przy wycinaniulasów. W 1944 roku w wiosce stacjonowa-ły oddziały niemieckie. W 1945 roku wiek-szość mieszkańców uległa propagandzie ra-dzieckiej i wyjechała do ZSRR. Odbywałosię to dobrowolnie. Zabrano całe wyposaże-nie cerkwi prawosławnej, nawet dwa dzwo-ny. Trzeci dzwon zdołały ukryć w studniosoby pozostające (pozostało 14 rodzin). W1947 roku nie wysiedlono tylko jednej rodzi-ny ponieważ miała amerykańskie obywatel-stwo. Ale z powodu trudności życia w opusz-czonej okolicy również oni niedługo potemwyjechali. W roku 1958 powróciło do Wo-

łowca osiem łemkowskich rodzin. Wspomniany dzwon przez ten czas przele-żał ukryty na cmentarzu w Rudzie Śląskiej, a teraz jest w Wołowcu.

Page 25: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

Ożenna 23

OŻENNA

Wioska była położona w rozległej dolince nad samymi źródłami Ryjaka, pra-wego dopływu Wisłoki. Obecnie są tutaj tylko zabudowania PGR. Nazwapochodzi od słows „ożynna” oznaczającego po prostu jeżynę.

Można jeszcze odnalaźć kilka śladów po dawnej wiosce. Przy drodze, ok.200 metrów od ostatniego przystanku PKS w Grabiu stoi zadbana kamiennakapliczka, a jeszcze 100 metrów dalej duża rzeźba Św. Rodziny. Niestety jejcokół z przedstawieniami św. Mikołaja, Piotra i Pawła leży zwalony z tyłu.

Drewniana cerkiew unicka p.w. Wasyla Wielkiego, zbudowana w 1867 ro-ku stała obok drogi tuż przed ujściem dość dużego strumyka, z lewej strony(idąc z Grabiu), do Ryjaka. Rozebrano ją w 1953 roku. Jest to już za ostat-nimi zabudowaniami PGR. Była to filia parafii w Grabiu. Za miejscem pocerkwi są pozostałości cmentarza łemkowskiego i wojskowego z okresu I woj-ny światowej. Na tym drugim zachowały się fragmenty ciekawego obelisku zkrzyżami kamiennymi. Zarówno ślady cerkwi jak i cmentarza są w lecie bar-dzo zarośnięte wysokimi pokrzywami. Duże cmentarze wojskowe znajdują sięrównież na zboczach Czeremchy.

Wiadomo, że w latach 1581 i 1625 wioska miała 3 dworzyszcza wołoskie isołtysie i należała do Stadnickich. W 1908 roku żyło tutaj 369 mieszkańców.Działały bractwo Św. Krzyża i czytelnia Proświty. W okresie międzywojenymnie znaleźli się tutaj zwolennicy prawosławia. W 1936 roku żyło w Ożen-nej 334 grekokatolików. W roku 1945 większość mieszkańców wyjechała doZSRR. Pozostało 6 rodzin. Wysiedlono ich w roku 1947 na ziemie zachodnie.W latach 70-tych obok PGR istniał obóz dla więźniów.

GRAB

W tej dość dużej i rozległej wiosce mieszka m.in. kilkanaście łemkowskich ro-dzin. W lecie czynne jest Szkolne Schronisko Młodzieżowe. Przy końcowymprzystanku PKS (kilka kursów dziennie z Jasła) znajduje się sklep. W Gra-biu można zobaczyć stare „chyże” (domy) łemkowskie, przydrożne krzyże ikamienne kapliczki. Wewnątrz jednej z nich, ok. 100 metrów na północ odsklepu znajduje się kamienna rzeźba Świętej Rodziny.

Na początku wioski, od strony Wyszowatki, znajduje się kaplica rzym-skokatolicka. Stoi ona na miejscu światyni unickiej. Cerkiew pw. św. Kosmyi Damiana zbudowano w 1809 roku. Znajdował się w niej ikonostas z 1856roku. Spaliła się ona ok. 1850 roku. Do celów liturgicznych używano późniejprowizorycznego drewnianego budynku. Obecną kaplicę zbudowano, mimotrudności stawianych przez ówczesne władze, w latach 1972–73. Do poczat-

Page 26: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

24 Grab

ku lat 80-tych ksiądz przyjeżdżajacy z Krempnej odprawiał zarówno mszełacińskie jak i unickie. Był to kapłan grekokatolicki, który uniknął wysiedle-nia po wojnie. Za kaplicą znajduje się duży cmentarz. Odnajdziemy na nimwiele ciekawych żeliwnych kamiennych nagrobków z przełomu XIX i XX wie-ku, m.in. figurę Św. Jana Nepomucena z 1861 roku, niestety bez zniszczonejgłowy.

Na terenie drugiego gospodarstwa na po-

5 10 15 20 m

a b c

d

e f

Wybrane rzuty poziome cer-kwi: a) w Pielgrzymce, b) wGrabiu, c) w Krempnej, d) wŚwierzowej, e) w Ożennej i f)w Kotani. Rys. arch. A. Ma-stej

łudnie od szkoły znajduje się cmentarz woj-skowy z pierwszej wojny światowej. Jest onniewidoczny z drogi. Aby do niego dojść na-leży przejść ścieżką obok szkoły około 50 me-trów i skręcić w lewo. W grupie dużych świer-ków znajdziemy cmentarz. Zachował się drew-niany krzyż centralny o pięknej dekoracji rzeź-biarskiej oraz kamienny murek. Niestety krzy-że nagrobne leżą usunięte z boku. Drugi cmen-tarz można odnaleźć już poza wioską. Przydrodze z Grabiu do granicy, ok. 700 m odstrażnicy WOP stoi stara kapliczka. Cmen-tarz znajduje się 250 m na północ od niej wwyraźnej kępie drzew i zarośli. Ziemny na-syp, murek i niewielka fosa tworzą jakby za-rys cytadeli. Centralny, duży krzyż leży zwa-lony. Stoją jeszcze drewniane krzyże nagrob-ne o bardzo ciekawym kształcie. Jeszcze nie-dawno, bo w 1989 roku można było odczytać

niektóre nazwiska. Cmentarz projektowali Jurkovic i Kaspar.Grab jest najstarszą z opisywanych wiosek. W roku 1490 Kazimierz Ja-

giellończyk poświadcza, że Jan Wojszyk ze Żmigrodu zapisał żonie Jadwidze2000 grzywien posagu i wiana na połowie miasta Żmigród i wsi doń przyle-głych m.in. Grabiu. W roku 1497 miał miejsce napad mieszczan bardiowskichna wioskę w odwet za napady zbójników na kupców. Widocznie posądzanomieszkańców Grabiu o kontakty z miejscowymi zbójnikami zwanymi beskid-nikami. Wiadomo, że co najmniej od połowy XV wieku szlak handlowy zeŻmigrodu na Słowację biegł przez Krempną, Ciechanię i Grab. W 1530 rokuwioska jest opuszczona. W roku 1581 stanowiła własność Mikołaja Stadnic-kiego, miała 17 dworzyszcz wołoskich, jednego komornika bez bydła, jednegozagrodnika bez roli i dworzyszcze sołtysie. We wsi był pop i stała cerkiew. Wroku 1629 pracował młyn, było 18 dworzyszcz wołoskich. W wiekach XVI iXVII w skład parafi wchodziły: Radocyna, Dołchy (Długie), Ożinna (Ożen-na), Świętkowa (Mała), Wiszowatka, Nieznajowa i Rostajne. W księdze pa-

Page 27: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

Grab 25

Cerkiew w Grabiu, spalona około 1950 roku.

rafialnej istniał zapis o nadaniu 23 marca 1633 roku przez właściciela wsiKochanowskiego praw i przywilejów chłopom z jego dóbr. Obejmowały one:Grab, Świątkową (chodzi tu zapewne o Świątkową Małą), Wyszowatkę, Ra-docynę, Ciechanię, Żydowskie, Długie, Myscową i Polany.

W latach 1769–1771 powyżej Grabiu znajdował się jeden z obozów kon-federatów barskich. Dowodził nimi Kazimierz Pułaski. Często wybierał się ztego miejsca atakować Rosjan, m. in. podjął próbę zdobycia Lwowa. Potyczkistaczano również w pobliżu obozu (np. koło Żmigrodu i w Świerzowej). Wstyczniu 1770 roku podczas nieobecności konfederatów wojska carskie zaję-ły Grab. 13 stycznia tego roku oddziały Mączyńskiego, Pułaskiego i milicjiradziwiłłowskiej odbiły obóz z rąk rosyjskich. Jednak był on tak zniszczony,że Polacy przenieśli się do Koniecznej i Izb.

W roku 1849 przeszły tędy wojska rosyjskie w celu stłumienia powstaniawęgierskiego. W 1881 roku żyło w Grabiu 611 mieszkańców głównie greko-katolików, była szkoła ludowa jednoklasowa. W 1890 roku wspomina się opoczcie w Grabiu. W 1904 roku przy parafii założono bractwo Św. Krzyża.W roku 1908 istniała czytelnia Proświty, a w szkole uczyło dwóch nauczycieli.

Page 28: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

26 Wyszowatka

W czasie pierwszej wojny spalone zostały m.in. budynki plebanii i szkoły.W 1931 roku mieszkało tutaj 510 grekokatolików, 21 rzymskich katolikówi 8 żydów. Działały Bractwo Apostolskiej Modlitwy i czytelnia Kaczkow-skiego. Istniała szkoła trzyklasowa z ukraińskim językiem nauczania. Pro-boszcz miejscowej parafii unickiej był jednocześnie dziekanem dukielskiegodekanatu, obsługiwał rownież nieobsadzoną parafię w Rostajnym. Wiekszośćmieszkańców nie przeszła na prawosławie. W 1936 roku wioska liczyła 609grekokatolików, 35 prawosławnych, 26 rzymskich katolików (byli to funkcjo-nariusze Służby Granicznej z rodzinami) i 8 żydów. Zbudowano czasownięprawosławną poza wioską, obok drogi odchodzacej do Wyszowatki. Zostałaona rozebrana przez Niemców w 1944 roku podczas kopania umocnień wokółGrabiu. W Grabiu mieszkały trzy żydowskie rodziny, prowadziły one sklepy.W wiosce istniał również spółdzielczy sklep łemkowski. W Grabiu żyło kilkarodzin cygańskich. Strażnica graniczna znajdowała się prawie w tym samymmiejscu co obecna.

We wrześniu 1939 roku tutaj oraz w Wyszowatce i Rostajnym były od-działy Obrony Narodowej. Doszło tylko do małej potyczki ze Słowakami.Po kilku dniach Polacy wycofali się. W czasie wojny Niemcy utrzymywaliw Grabiu placówki w szkole i w strażnicy, obie po ok. 40 żołnierzy. Wysie-dlono na roboty ponad sto osób. Tuż przed nadejściem frontu u unickiegoksiędza przebywali ukraińcy — uciekinierzy ze Lwowa, byli to m.in. sędziai prokurator. We wrześniu 1944 roku Grab na kilka godzin zajęli Rosjanie,ale wycofali się do Ciechani. Niemcy próbowali atakować na wschód. Bar-dzo ciężkie walki trwały przez kilkanaście dni, były m.in. naloty lotnicze nawioskę. W październiku wysiedlono mieszkańców w okolice Gorlic. Niemcywyjechali z wioski 17 stycznia 1945 roku.

Na wiosnę tego roku wojsko rosyjskie i polskie rozpoczęło przymusowewysiedlanie ludności do ZSSR. Wszyscy musieli opuścić wioskę. Jednak dzię-ki interwencji w Jaśle (powołano się na wcześniejsze zapewnienia władz odobrowolności tej akcji) około 40 rodzin zawróciło z drogi. Wyjechało 399osób. W roku 1947 wysiedlono całą pozostałą ludność na ziemie zachodnie.Od końca wojny aż do zakończenia akcji „Wisła” w wiosce stacjonował od-dział Wojska Polskiego.

W latach 50-tych osiedliły się w Grabiu rodziny z okolic Jasła i NowegoTargu. Po 1956 roku powrócili niektórzy dawni mieszkańcy.

WYSZOWATKA

Nazwa pochodzi od słowa „wisz” oznaczającego zarośla, sitowie, mokrą łakę.Do 1968 roku obowiązywała pisownia nazwy Wyszowadka. Obecnie znajdują

Page 29: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

Rostajne 27

się tutaj jedynie zabudowania PGR. Wjeżdżają do Wyszowatki autobusykursujące na trasie Jasło–Grab. W wiosce działa sklep. Przy drodze stojądwa krzyże kamienne, oba z 1904 roku. Na terenie PGR, ok. 50 m poniżejprzystanku PKS stoi dobrze utrzymana duża kapliczka murowana z kamienia,otynkowana i kryta gontem, postawiona w 1924 roku.

W 1629 roku wioska była własnością Marka Antoniego Stadnickiego.Znajdowały się tutaj trzy dworzyszcza wołoskie i dworzyszcze sołtysie. W1890 roku żyło tu 303 grekokatolików, a w roku 1918 tylko 183. Po 1931 roku(było wtedy 210 grekokatolików) prawie cała wioska przeszła na prawosła-wie. Zbudowano drewnianą cerkiew prawosławną (wcześniej nie było żadnej,również unickiej). Miejsce po cerkwi znajduje się w górze wioski, miedzy obec-nymi biurami PGR, a główną drogą. Asfaltowy parking przed tymi biuramizakrył łemkowski cmentarz. Nad rowem przydrożnym leży zwalony krzyż zrzeźbioną postacią Chrystusa oraz niedaleko rozbita kapliczka. W 1936 ro-ku mieszkało w Wyszowatce 178 prawosławnych i 41 unitów. W roku 1938wybudowano szkołe.

We wrześniu 1939 roku polskie oddziały Obrony Narodowej okopały sięwokół wioski. Niemcy nie zaatakowali. Jedynie w nocy Słowacy podeszligrzbietem od granicy i zaczęli ostrzeliwać Polaków, lecz wkrótce się wyco-fali. Oddziały polskie po kilku dniach odeszły na północ.

Po drugiej wojnie światowej całą wioskę wysiedlono do ZSRR. Wyjechało240 osób. W latach 70-tych obok PGR znajdował się obóz dla więźniów.

ROSTAJNE

Nazwa pochodzi zapewne od rozstaju dróg. W niektórych źródłach możnaspotkać nazwę wioski „Rozstajne”, ale taka pisownia występuje rzadziej niż„Rostajne”. Wioska rozciągała się po prawej stronie Ryjaka, przed jego uj-ściem do Wisłoki. Niestety zachowało się bardzo mało jej śladów. Odnajdzie-my jedynie dużą kapliczkę zbudowaną z kamienia oraz dwa krzyże żeliwne.Kilka lat temu pozostałości po wiosce było więcej, m.in. stała figura ŚwiętejRodziny identyczna z tymi, które znajdują się w Nieznajowej i Świątkowej.Budynki znajdujące się obecnie przy przystankach PKS Rostajne Leśniczów-ka i Rostajne Skrzyżowanie leżą na terenie należącym przed wojna do wsiŚwiątkowa Wielka. Granica między wioskami przebiegała Wisłoką.

Wioska została założona przed 1581 rokiem, miała wtedy 7 dworzyszczwołoskich, należała do parafii w Grabiu. Była własnością Mikołaja Stadnic-kiego. W rejestrze poborowym z 1629 jej nie ma, ale podatek ze Świątków-ki, Radocyny i Długiego zapłacił sołtys Andrzej Rostański. NieumieszczenieRostajnego w rejestrze mogło być spowodowane czasowym zwolnieniem z

Page 30: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

28 Rostajne

podatku np. z powodu powodzi lub pożaru. W 1888 roku żyło tu 389 greko-katolików i 7 żydów.

Wieś została spalona wraz z plebanią i cerkwią przez wojska wegierskie w1914 roku. Ludność mieszkała w ziemiankach, część przeniosła się do sąsied-nich wiosek, głównie Grabiu. W 1918 roku żyło tutaj 283 mieszkańców. Odzakończenia wojny, aż do 1936 roku msze odprawiał proboszcz parafii unic-kiej z Grabiu. Tylko niewielka część mieszkańców przeszła na prawosławie.W 1936 roku mieszkało w Rostajnym 298 grekokatolików, 20 prawosławnychi 7 żydów. Stało około 65 domów, z tego cztery były kurne. Cerkiew unicka,parafialna pw. św. Kosmy i Damiana była drewniana. Znajdowała się onaokoło 1200 metrów na południe od Wisłoki i 80 metrów na wschód od obec-nej drogi. Nie pozostały po niej i po cmentarzu żadne ślady. Zbudowano ją w1921 roku na miejscu poprzedniej z 1791, spalonej podczas pierwszej wojnyświatowej. Rodzina żydowska była w Rostajnym tylko jedna. Żyd prowadziłkarczmę i sklepik. Jego żona piekła bułki na sprzedaż. Dodawała do nichtrochę ziemniaków, podobno były bardzo miękkie. Koło cerkwi istniał dru-gi sklep, prowadził go Łemko. Szkoła postawiona po pierwszej wojnie byłatymczasowa. W latach 30-tych zbudowano nową, drewnianą, naprzeciw cer-kwi. Nauczycielem był Polak. W roku 1939 rozpoczęto komasację gruntów.Utwardzona droga kończyła się tuż przed Wisłoką, a więc jeszcze na terenieŚwiątkowej Wielkiej. Mostu nie było.

W 1911 roku osiedlił się w Rostajnem Iwan Szatyński. Był rzemieślnikiemz okolic Dobromila, prawdopodobnie był Ukraińcem. Początkowo miał tar-tak wodny w górze wioski w stronę Grabiu, ale potem z niego zrezygnował.Drugi raz ożenił się w Nieznajowej i tam się przeniósł. Zmarł przed drugąwojna. Jego syn, Włodzimierz ożenił się z Rusinką. Obaj rzeźbili krzyże ifigury przydrożne, zajmowali się też stolarką, robili szafy, kredensy a nawetmaszynki do oddzielania plew od ziarna (wialnie). Dokładniej podobno robiłojciec. Syn mieszkał w Rostajnym za Ryjakiem, około 200 m poniżej cerkwi.Miał tokarkę reczną, a potem z napędem wodnym. W 1945 wraz z prawiecała wioską wyjechał do Rosji, gdzie zginał.

W górnej części wioski, przy ostatnim potoczku mieszkał Cygan z rodziną.Był kowalem, kuźnia stała obok domu. Miał ok. hektara ziemi. Jego drugimzajęciem była gra na skrzypkach. M.in. za opłatą uczył gry córkę jednego zgospodarzy. Często był członkiem kapel weselnych (typowy skład: skrzypce,trąbka, stustrunowe cymbały, harmonia). Grali głównie Cyganie ale i Rusini.Za wesele 4–5-ciu ludzi dostawało 50 zł, na 6-ciu 60 zł. W czasie wojny poli-cja ukraińska zabrała żonę i siostrę Cygana. Oddano je Niemcom, zginęły wobozie koncentracyjnym. Został sam z dwójką dzieci, syn miał wtedy 3 mie-siące. Jego samego kilka razy wyprowadzano na rozstrzelanie. Odkładano to,bo potrzebny był kowal w wiosce. W 1947 roku na weselu w Grabiu znajomy

Page 31: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

Świątkowa Mała 29

porucznik uprzedził go o wysiedleniach. Dzięki temu uniknął wywiezienia nazachód. Od lat 50-tych mieszka w Świątkowej Małej. Prowadził tam kuźnię.

W czasie wojny aktywna była policja ukraińska. Represjonowała one rów-nież Łemków. Ze wschodu przyjechał ksiądz unicki, nastawiony proukraińsko.Jednocześnie był nauczycielem w szkole. Podczas walk w 1944 roku wysiedlo-no ludność za Nieznajową i Gładyszów. W wiosce stały niemieckie oddziałym.in. kuchnia polowa. Pod koniec wojny działało w okolicy UPA. Do Rosjiw roku 1945 wyjechała większość — 269 mieszkańców. Pozostało 11 rodzin.Wysiedlono ich w 1947 roku.

ŚWIĄTKOWA MAŁA (ŚWIĄTKÓWKA)

W wiosce znajduje się kilka starych zabudowań oraz cerkiew z 1762 roku.Stoi ona przy nieutwardzonej drodze odchodzącej na południe niedaleko odprzystanku PKS. Świątynia unicka pw. Michała Archanioła długo nie byłaużytkowana po 1947 roku. Teraz służy jako kaplica rzymskokatolicka. Mszeodbywają się co drugą niedzielę, na przemian ze Świątkową Wielką. W cerkwina północnej ścianie nawy znajduje się cenne przedstawienie Sądu Ostatecz-nego. W roku 1990 zaczęto odnawianie wyposażenia świątyni. Obok cerkwiznajduje się stary łemkowski cmentarz.

Jest to jedna ze starszych wiosek w okolicy, istniała juz w 1510 roku,wcześniej niż Świątkowa Wielka. Wioska należała do Stadnickich. W 1581roku miała 7 dworzyszcz wołoskich i jedno sołtysie, należała do parafii wGrabiu. W roku 1629 należała do Stadnickich, ale cztery lata później już doKochanowskiego. W 1891 roku liczyła 247 mieszkańcow grekokatolików i 4żydów.

W pierwszej wojnie światowej wzięło udział 27 osób, 4 zginęły. W lip-cu 1927 roku cała wioska przeszła na prawosławie. Jednym z powodów byłaniezgoda unickiego księdza (była to filia parafii ze Świątkowej Wielkiej) napostawienie szkoły na ziemi należącej do parafii. Nie zbudowano prawosław-nej czasowni, ale chodzono do Świątkowej Wielkiej. W 1936 roku żyło tutaj11 grekokatolików i 270 prawosławnych.

W wiosce były 62 gospodarstwa. Pracował tartak parowy nad Wisłoką,nieco powyżej obecnego mostu. Było dwóch kowali (Łemko i Cygan), jedenszewc, dwóch krawców. Nie było sklepu, ale działał mały kiosk. W 1945 rokuzostało 7 rodzin, inni (250 osób) wyjechali do ZSRR. Pozostałe osoby wysie-dlono w 1947 roku na ziemie zachodnie. Później przybywali osadnicy z okolicNowego Targu, a od 1956 roku powracali łemkowie. Od lat 50-tych mieszka wŚwiątkowej Małej Cygan z Rostajnego, jeszcze do niedawna prowadził tutajkuźnię. Jej budynek nadal stoi.

Page 32: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

30 Świątkowa Wielka

ŚWIĄTKOWA WIELKA

Część mieszkańców wioski stanowią łemkowie. Przedwojenne budynki to m.in. murowana szkoła (w lecie czynne jest tutaj schronisko młodzieżowe), sklepi leśniczówka. Do Świątkowej Wielkiej kursują autobusy z Jasła.

Ozdobą wioski jest piękna, drewniana, unicka cerkiew pw. Michała Ar-chanioła z 1757 roku. Data ta jest napisana nad drzwiami świątyni. Obecnązakrystię zbudowano po 1933 roku. Na początku lat 50-tych naszego wieku wcerkwi znajdowały się dwa ikonostasy. Jeden prawdopodobnie XVIII-wiecznystał przed prezbiterium, natomiast drugi, jeszcze wcześniejszy, był złożonyna strychu. W roku 1958 nie było już żadnego z nich. Wewnątrz świątyniznaczna część pięknej polichromii pochodzi z drugiej poł. XVIII wieku, lubpoczatków XIX. Zaczęto ją odnawiać w roku 1991. Na zewnątrz cerkwi możnazauważyć kolorowe gzymsy. Jak dowiodły badania starych gontów z dachówi ścian również one były malowane na jaskrawe kolory np. na czerwono i nie-biesko. Obecnie msze odprawia co dwa tygodnie, na przemian ze ŚwiątkowąMała, ksiądz rzymskokatolicki przyjeżdżający z Desznicy. Po drugiej stro-nie drogi niż cerkiew znajduje się duży cmentarz łemkowski z kilkunastomakamiennymi nagrobkami.

Świątkową Wielką założono po roku 1564, była wsią starostwa bieckiego.Oznacza to, że była to własność królewska administrowana przez starostębieckiego. W roku 1581 stała tu cerkiew, mieszkał sołtys oraz pop (musiaławięc istnieć cerkiew, parafia miejscowa obejmowała też Jaworze), płaconopodatek z 18 łanów kmiecych (co najmniej tylu było gospodarzy z rolą),jednego zagrodnika bez roli i jednego komornika. W roku 1629 zmniejszyłasię liczba łanów kmiecych, były tylko cztery, ale zaczął działać młyn. Istnie-jący niegdyś w księdze parafialnej w Grabiu zapis poświadczający, m.in. żeŚwiątkowa należała do Kochanowskiego, dotyczy zapewne jedynie Świątko-wej Małej. Świątkowa Wielka była nadal wsią królewską. W roku 1765 miała26 ról. Działał tutaj tartak.

Zapisy z księgi parafialnej mówią o kilku plagach nawiedzających wioskę.W latach 1830–31 panowała epidemia cholery, w roku 1847 był wielki głód,w 1849 cholera, w 1889 wielka susza. W roku 1882 zorganizowano szkołę.Ortografii fonetycznej używano w niej w latach 1893–1933, potem stosowanotzw. elementarz krynicki. Rok 1911 zaznaczył się silną agitacją moskalofilskąprowadzoną przez miejscowego studenta Wasyla Korbę przed wyborami doSejmu Galicyjskiego. W 1891 roku żyło tu 725 grekokatolików, 8 rzymskichkatolików i 10 żydów. Przed pierwszą wojną światową założono dużą czytel-nię im. Kaczkowskiego. W wojnie wzięło udział 56 mieszkańców, 7 zginęło.Połowa wioski została spalona przez wojska węgierskie w 1914 roku, m.in.

Page 33: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

Świątkowa Wielka 31

plebania i szkoła. Część mieszkańców wyjechała z wojskami rosyjskimi, w1915 roku większość z nich powróciła. W roku 1916 powstała tutaj RuskaRada Ludowa z miejscowym unickim proboszczem ks. Petro Kałamuckim,dążąca do niezależności Łemkowszczyzny.

W roku 1925 Łemkowie założyli spółdzielnię

Figura Św. Rodziny wŚwiątkowej Wielkiej

spożywczą (należała ona do Związku Spółdziel-ni Ukraińskich we Lwowie) i zbudowali sklep,który spłonął w 1928 roku. Postawiono wów-czas nowy, murowany budynek używany do dzi-siaj. Istniały również dwa sklepy prywatne, pro-wadzone przez łemków. Siłami społecznymi po-stawiono murowaną szkołę. Działało teatralnekółko amatorskie, wystawiano 2–3 sztuki rocz-nie. Wybudowano również drewnianą mleczar-nię. Znany ze społecznej działalności był panJózef Żwirko. Był kierownikiem szkoły, a po zwol-nieniu (w latach 30-tych władze polskie dążyłydo tego aby wszyscy nauczyciele na Łemkowsz-czyźnie byli Polakami) prowadził spółdzielczysklep. W 1927 roku cała wioska, z wyjatkiemjednej rodziny przeszła na prawosławie, a jużrok później zbudowano nowa cerkiew. Była drew-niana, stała naprzeciw wylotu drogi z Wołowca(obecnie jest to teren gospodarstwa). Na miej-scu mieszkał ksiądz prawosławny. Zdarzały sięnieprzyjemne incydenty: próby zajęcia siłą cer-kwi unickiej, włamania i wynoszenie sprzętów.

W wiosce pracowało 9 kowali i 2 krawców.Obok figury Świętej Rodziny, na końcu wioski,

jeden z gospodarzy wyrabiał olej, głównie ze lnu ale i ze słoneczników. Stałoddzielny budynek olejarni wielkości spichlerza. Był to jedyny taki zakładw okolicy, dopiero przed samą wojną wybudowano drugi w Krempnej. Tutajpracowały też stępy, mielono jęczmień na pęczak. Stępy pracowały również uinnego Łemka, w centrum wioski. W Świątkowej Wielkiej mieszkały 3 rodzinyżydowskie. Działały dwie karczmy. Jedna, żydowska, stała przy drodze doWołowca ok. 100 m od krzyżówki, druga przy początku drogi do Rostajnego.

W 1938 roku zbudowano drogę z Desznicy do miejsca obecnego przy-stanku PKS Rostajne Skrzyżowanie. Poprowadzono ją nieco inaczej niż bie-gła wcześniej. Poprzednio znajdowała się bliżej rzeki, często ją przekraczała,szła obok murowanej kapliczki, która teraz stoi tyłem do drogi, niedalekoza sklepem. Przeprowadzono też komasację gruntów. Po komasacji wioska

Page 34: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

32 Świerzowa Ruska

liczyła 186 domów. Nowe stawiano pod Mareszką, na Rzeszówkach (ta częśćwioski, obecnie niezamieszkana położona była nad potokiem równoległym doŚwierzówki i położonym od niego bardziej na wschód) oraz w stronę Rostaj-nego. Zbudowano drewniane mosty na Świerzówce: przy sklepie, koło szkołyi tuż przed jej ujściem do Wisłoki. Na Wisłoce, aż do Krempnej były tylkosame brody. W 1936 roku Świątkowa Wielka miała 815 mieszkańców pra-wosławnych, 26 grekokatolików i 2 rzymskich katolików. Lasy gromadzkieznajdowały się pod Uhercem i na Kolaninie, dużo było prywatnych.

W czasie okupacji istniał przymus pracy, głównie przy ścince i zwożeniudrewna. Zimą trzeba było codziennie odśnieżać drogę Kąty–Krempna–Grab.Duży oddział AK, liczący w roku 1944 297 ludzi stacjonował na Kolaninie iMagurze. UPA, aktywne zwłaszcza po wojnie składało się z ludzi przybyłychze wschodu, miejscowych wcielano siłą. Podczas natarcia radzieckich odzia-łów na Polany i Grab w 1944 roku ludność wysiedlono w okolice Gładyszowai dalej na zachód. Większość mieszkańców (838 osób) wyjechało w 1945 rokudo ZSRR, pozostały cztery rodziny.

Zaraz po wojnie dość często przyjeżdżało do wioski polskie wojsko, za-wsze był z nimi radziecki major. W udanej zasadzce zorganizowanej przezpolskie wojsko zginęło trzech członków UPA oraz jeden polski oficer. Polscypogranicznicy stacjonowali w Krempnej. W maju 1947 roku wywieziono po-zostałe rodziny na zachód w ramach akcji „Wisła”. Po roku 1957 niektórzyz nich wrócili.

ŚWIERZOWA RUSKA

Obecnie jest to malownicza, całkowicie niezamieszkana dolinka. W niektórychźródłach spotyka się nazwę wioski Świerżowa Ruska.

Idąc ze Świątkowej do Bartnego napotkamy figurę Świętej Rodziny z 1938roku. 50 metrów dalej na wysokim cokole stoi św. Mikołaj, ze śladami koloro-wej polichromii. W dalszej części doliny znajduje się rzeźbiona figura MatkiBożej z 1894 roku i trzy duże krzyże z postacią Chrystusa, wszystkie z końcaXIX wieku.

Miejsce po cerkwi unickiej odnajdziemy na skarpie, po drugiej stroniestrumyka. Należy iść około 70 metrów drogą przechodzącą przez potok nie-daleko wspomnianej rzeźby Św. Rodziny. Po drewnianej cerkwi p.w. św. Ja-na Chrzciciela zbudowanej w 1894 roku pozostała jedynie mała kopułka. Naznajdującym się obok cmentarzu stoi kilkanaście krzyży. Większość z nich jestwyrzeźbiona w kamieniu, najstarszy pochodzi z 1883 roku. Jest też nagrobekz polskim napisem z 1904 roku.

Wioska została założona prawdopodobnie w 1574 roku jak podaje Krysty-

Page 35: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

Świerzowa Ruska 33

Cerkiew w Świerzowej Ruskiej, obecnie nieistniejąca.

na Pieradzka. Świerzowa nie jest jednak wymieniana w spisach podatkowychlat 1581 i 1629. Dopiero w 1680 roku podano, że miała 4 gospodarstwa zziemią, jedno bezrolne oraz młyn. Była to wioska królewska. W roku 1765posiada już 27 ról i tartak. Mieszkał tutaj, oprócz sołtysa, krajnik — zarządcawszystkich wiosek łemkowskich starostwa bieckiego.

21 lipca 1770 roku miała tutaj miejsce potyczka oddziału Kazimierza Pu-łaskiego z Rosjanami. Około 200 Polaków próbowało zorganizować zasadzkęna carskiego generała. Rosjanie nie dali się zaskoczyć i po zaciekłej walcekonfederaci wycofali się z dużymi stratami.

W 1908 roku mieszkało w Świerzowej 455 grekokatolików i 6 izraelitów(rodzina żydowska prowadziła karczmę na terenie dworskim), była też szko-ła ludowa jednoklasowa. Istniał sklep prowadzony przez katolika. W górzepotoku znajdował się folwark Majdan zajmowany przez robotników leśnych.

W pierwszej wojnie światowej uczestniczyło 28 mieszkańców, 3 zginęło.W lipcu 1927 roku wioska przeszła na prawosławie, unickie pozostały jedy-nie dwie rodziny. Wybudowano cerkiew prawosławną, przy głównej drodze,na wysokości świątyni unickiej. W roku 1933 założono czytelnię Proświty,zamkniętą następnie przez władze polskie. Działała spółdzielnia spożywcza„Nasz Trud” należąca najpierw do Związku Spółdzielni Ukraińskich we Lwo-wie, a potem do polskiego związku w Warszawie. Działał również łemkowski

Page 36: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

34 Informacje o innych miejscowościach

sklep prywatny. W 1936 roku mieszkało tutaj 406 prawosławnych, 22 unitówi 2 katolików obrządku łacińskiego. Istniała szkoła jednoklasowa z ukraińskimjęzykem nauczania. Jej drewniany budynek stał niedaleko cerkwi prawosław-nej. Nadal pracowała karczma postawiona przed I wojną światową. Wszyscymieszkańcy wioski — 530 osób wyjechali w 1945 roku do ZSRR. Zabrali zesobą całe wyposażenie cerkwi. Już po tym wydarzeniu powróciło do Świe-rzowej Ruskiej kilka osób z robót przymusowych w Niemczech. Wysiedlonoich w 1947 roku.

INFORMACJE O INNYCHMIEJSCOWOŚCIACH

KONIECZNA

Wioska została założona w wieku XVI przez Gładyszów. W latach 1769–70znajdował się tutaj obóz konfederatów barskich. Pod koniec XIX wieku wy-budowano prowadzącą przez Konieczną ważną drogę łączącą Gorlice z Bar-dejowem. Do 1939 roku było tu przejście graniczne. Obecnie znajduje się wKoniecznej kilkadziesiąt zabudowań. Część mieszkańców stanowią Łemkowie.W centrum wioski stoi drewniana cerkiew p.w. św. Wasyla zbudowana w ro-ku 1899. Na znajdującym się obok cmentarzu pochowanych jest w zbiorowejmogile 80 żołnierzy austriackich i 108 rosyjskich. Polegli oni zimą i wiosną1915 roku, gdy przez Konieczną przebiegał front. Drugi cmentarz wojskowyz tego okresu znajduje się na granicznym grzbiecie Beskidka, dokładnie po-wyżej cerkwi. Pochowanych jest na nim 168 Austriaków i 135 Rosjan. Nadcmentarzem dominuje wysoka wieża. Projekantem całości był Dusan Jurko-vic. Do Koniecznej dojeżdżają przez Gładyszów i Zdynię autobusy z Gorlic.

ZDYNIA

Wioska jest wymieniana już w roku 1437. Należała do Gładyszów. W Zdynistoi cerkiew drewniana p.w. Opieki Matki Bożej z roku 1795. Obecnie jest toparafialna cerkiew prawosławna. Na cmentarzu, po przeciwnej stronie drogi,znajdują się groby żołnierzy poległych w 1915 roku. Pochowany jest tutajrównież prawosławny ksiądz o. Maksym Sandowycz rozstrzelany przez Au-striaków 6 września 1914 roku. Na wzgórzu Rotunda, na południowy zachódod Zdyni znajduje się inny duży cmentarz wojskowy z czasów I wojny świa-towej. Jest on niestety bardzo zniszczony. Nad mogiłami wznosiło się pięćwysokich, drewnianych wież z olbrzymimi krzyżami. Obecnie odnajdziemy

Page 37: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

Informacje o innych miejscowościach 35

tylko szkielety czterech z nich. W Zdyni od 1990 roku odbywa się corocz-nie w lipcu „Łemkowska Watra” — kilkudniowe święto łemkowskiej kultury.Wcześniej spotkania te odbywały się w Bartnem.

GŁADYSZOW

Nazwa pochodzi od założycieli wioski. Została ona lokowana w wieku XVI.Gładyszów został poważnie zniszczony wiosną 1915 roku, gdy leżał na zieminiczyjej między pozycjami austriackimi i rosyjskimi. Spalona została m.in.cerkiew unicka. Nową świątynię p.w. Michała Archanioła poświęcono w 1938roku. Stoi ona do dzisiaj. Jest widoczna wśród drzew około 100 metrów nawschód od drogi prowadzącej przez wieś. Wybudowano ją na planie krzy-ża greckiego z centralna, dużą kopułą. W swej bryle wprost nawiązuje dobudowli huculskich. Obecnie jest to kościół rzymskokatolicki. Po przeciwnejstronie drogi znajduje się drewniana kaplica p.w. Jana Chrzciciela zbudo-wana w roku 1857. W latach 1915–1938 służyła jako prowizoryczna cerkiewunicka. Obecnie jest użytkowana przez prawosławnych. Na cmentarzu para-fialnym, znajdującym się przy drodze, ok. 500 metrów od cerkwi pochowanyjest m.in. ostatni generalny wikariusz Apostolskiej Administracji Łemkowsz-czyzny, zmarły w 1956 roku. W Gładyszowie, zwłaszcza w przysiółku Wirch-ne, możemy zobaczyć domy z początku naszego wieku. W okolicach wioskiznajduje się kilka cmentarzy z okresu I wojny światowej.

BARTNE

Jest to duża wioska zamieszkana przez Łemków. Założono ją w wieku XVI.Należała do dóbr królewskich. W górze wioski znajduje się schronisko PTTK.Do Bartnego kursują z Gorlic dwa autobusy PKS dziennie. Znajdują się tu-taj dwie cerkwie. Pierwsza, idąc od schroniska, to świątynia prawosławna zroku 1928 p.w. Św. Św. Kosmy i Damiana. Niżej stoi dawna cerkiew unic-ka pod tym samym wezwaniem zbudowana w 1842 roku. Obecnie jest tofilia Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu. Kluczami od niej dysponuje p.Madzik mieszkający za strumykiem, obok budynku sklepu. W miejscu, gdzieodchodzi od drogi ścieżka do cerkwi unickiej, został postawiony w latach trzy-dziestych naszego wieku krzyż na pamiątkę ofiar Talerhofu. Był to obóz, wktórym podczas I wojny światowej Austriacy więzili prorosyjskich działaczyz Galicji.

Bartne było bardzo znane jako największy ośrodek ludowego kamieniar-stwa na Łemkowszczyźnie. Pierwsze wzmianki o tutejszych kamieniarzachpochodzą z XVIII wieku. Wytworem ludowych rzeźbiarzy były krzyże, ka-pliczki i figury świętych. Możemy je spotkać w Bartnem i wielu okolicznych

Page 38: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

36 Informacje o innych miejscowościach

wioskach. Piszę o tym na str. 6–8.

KREMPNA

Jest to duża wioska posiadająca dobrą komunikację autobusową z Jasłem iKrosnem. We wsi znajdują się sklepy, bar i poczta oraz kilka ośrodków wypo-czynkowych. W lecie w szkole czynne jest schronisko młodzieżowe. Krempnazostała założona przed 1510 rokiem. Należała wtedy do Stadnickich. W cen-trum wioski stoi piękna, datowana przez niektórych badaczy nawet na XVIIwiek, cerkiew unicka p.w. św. Kosmy i Damiana. Jest ona trójdzielna, nawai prezbiterium są zwieńczone dachami namiotowymi z uskokami. Nad babiń-cem wznosi się wieża. Cerkiew zwieńczają trzy hełmy z kutymi krzyżami.Główny ikonostas pochodzi z 1835 roku, natomiast na południowej ścianienawy wiszą ikony ze starszego, z 1646 roku. Jest tutaj również wiele innychcennych ikon. Obecnie cerkiew użytkuje miejscowa parafia rzymskokatolicka.

Na wzgórzu, ponad szkołą znajduje się ciekawy, niedawno odrestaurowanycmentarz wojskowy z czasów I wojny światowej. Znajdują się tutaj drewnianekrzyże nagrobne oraz centralne kamienno-betonowe mauzoleum. Cmentarzprojektował Dusan Jurkovic.

Page 39: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

Posłowie 37

Posłowie

Człowiek żyje tak długo, jak długo pozostaje w pamięci ludzkiej. Jak mą-dra jest ta myśl przekonaliśmy się, gdy jako członkowie koła PTTK nr 18działającego przy Wydziale Fizyki Technicznej i Matematyki Stosowanej Po-litechniki Warszawskiej — znaleźliśmy i zagospodarowaliśmy budynek byłejleśniczówki, na terenie wsi Nieznajowa w Beskidzie Niskim. Coraz częstszepobyty w Nieznajowej odkrywały przed nami piękno i historię tych okolic.Przydrożne kapliczki przyciągały wzrok, opuszczone cmentarze — intrygowa-ły, stare cerkwie — zachwycały. Wciąż powracało pytanie: jak przed laty żylitu ludzie?

Zaczęły się poszukiwania nielicznych żyjących mieszkańców wsi i okolic,wypytywania, skrzętne notowanie każdej najdrobniejszej informacji. I tak zpomysłu utworzenia „wydziałowej chatki” narodziło się coś więcej — myślo uchwyceniu i zatrzymaniu pamięci o Łemkach, ich tradycjach, obyczajach,ich kulturze. Przyświeca nam nie tylko idea zbierania informacji, ale takżeotoczenie opieką nielicznych pozostałych kapliczek i cmentarzy. Chcielibyśmytakże rozpowszechniać wiedzę o kulturze tego regionu. Zachować i ochraniaćpiękno Beskidu Niskiego.

STOWARZYSZENIE MIŁOŚNIKÓW NIEZNAJOWEJKOŁO PTTK NR 18

BIBLIOGRAFIA

1. R. Brykowski, „Łemkowska drewniana architektura cerkiewna w Pol-sce, na Słowacji i Rusi Zakarpackiej”, Warszawa 1985.

2. R. Frodyma, „Cmentarze wojskowe z okresu I wojny światowej w rejo-nie Beskidu Niskiego i Pogórza”, SKPB Warszawa 1989.

3. W. Grzesik, T. Traczyk, „Od Komańczy do Krempnej”, OM PTTKWarszawa 1987. Wydanie drugie: „Od Komańczy do Bartnego”, wyd.St. Kryciński, Warszawa 1992.

4. W. Jarosławycz, „Historia parafii w Świątkowej Wielkiej”, w: Magu-ry ‘87, SKPB Warszawa 1987.

5. „Katalog Zabytków Sztuki w Polsce”, powiat gorlicki, maszynopis, In-stytut Sztuki PAN Warszawa.

Page 40: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

38 Bibliografia

6. St. Kryciński, „Kamienne świątki z Bartnego”, w: Spotkania z Zabyt-kami, nr 3/4/1985.

7. A. Kulewski, B. Mościcki, „Beskid Niski. Przewodnik dla turysty pie-szego”, maszynopis.

8. „Lustracja dóbr królewskich województwa krakowskiego 1765”, PWNWarszawa 1973.

9. T. A. Olszański, „Geneza Łemków — teorie i wątpliwości” w: Magu-ry ’88, SKPB Warszawa 1985.

10. T. A. Olszański, „I wojna światowa w Karpatach”, SKPB Warszawa1985.

11. A. Mastej, „Zabytkowe cerkwie w jasielskiem”, w: Rocznik Jasielski,nr 2 1970–71.

12. J. Michalak, „W dorzeczu górnej Wisłoki (Nowy Żmigród, Krempna iokolice)”, wyd. sp. z o.o. „Roksana”, Krosno 1997.

13. J. Modrzejewski, „Akowcy na Podkarpaciu”, Muzeum Regionalne PTTKw Brzozowie, Brzozów 1990.

14. B. Mościcki, „Gorlickie”, wyd. „Rewasz”, Pruszków 1992.

15. „Nad rzeka Ropą”, T. III: Szkice historyczne, Kraków 1968.

16. K. Pieradzka, „Na szlakach Łemkowszczyzny”, Kraków 1939. Reprint,wyd. St. Kryciński, Warszawa 1990.

17. R. Reinfuss, „Łemkowie jako grupa etnograficzna”, w: Prace i Mate-riały Etnograficzne, T. VII/1948–49, Lublin 1949.

18. R. Reinfuss, „Śladami Łemków”, wyd. PTTK „Kraj”, Warszawa 1990.

19. R. Reinfuss, „Rzeźba figuralna Łemków”, w: Polska Sztuka Ludowa, nr3/4/1963.

20. „Rejestr poborowy województwa krakowskiego z roku 1581”, w: A. Pa-wiński, „Polska XVI wieku pod względem geograficzno-statystycznym”,T. III, Warszawa 1886.

21. „Rejestr poborowy województwa krakowskiego z roku 1629”, Zakładim. Ossolińskich, Wrocław 1956.

Page 41: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

Bibliografia 39

22. „Rejestr poborowy województwa krakowskiego z roku 1680”, PWNWrocław 1959.

23. Wł. Sarna, „Opis powiatu jasielskiego”, Jasło 1908.

24. „Słownik geograficzno-historyczny województwa krakowskiego w śre-dniowieczu”, cz. I–II, Zakład im. Ossolińskich, 1980–1989.

25. „Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiań-skich”, Warszawa 1880–1902.

26. „Studia z dziejów Jasła i powiatu jasielskiego”, Kraków 1962.

27. „Schymatyzm wseho kłyra hreko-katołyczeskoho Eparchij Peremyskoj,Sambirskoj i Sjanickoj na rok 1890”, Peremyszl 1890.

28. „Szematyzm wseho hreko-katołyczeskoho kłyra złuczenych EparchijPeremyskoj, Sambirskoj i Sjanickoj na rik 1918”, Peremyszl 1918.

29. „Szematyzm hreko-katolickoho Duhowienstwa Apostolskoj Administrasz-czi Łemkowszcziny 1936”, Lviv 1936.

Page 42: RAFA− D−UGASZEKwierzba/dlugasz.pdf · 2003. 10. 9. · ka i Radocyna. Stadniccy równie» dzier»awili królewskie miasteczko Osiek (niedaleko Jas“a) i okoliczne wioski. W 1633

SPIS TREŚCI

WSTĘP . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 1

WYBRANE WYDARZENIA HISTORYCZNE . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .1

LUDOWE RZEŹBY KAMIENNE . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 6

RADOCYNA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 8

LIPNA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 9

DŁUGIE . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 10

CZARNE . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .10

NIEZNAJOWA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 12

JASIONKA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 18

KRYWA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 19

BANICA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 20

WOŁOWlEC . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 21

OŻENNA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 23

GRAB . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 23

WYSZOWATKA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 26

ROSTAJNE . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 27

ŚWIĄTKOWA MAŁA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 29

ŚWIĄTKOWA WIELKA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 30

ŚWIERZOWA RUSKA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 32

INNE MIEJSCOWOŚCI (Konieczna, Zdynia, Gładyszów,Bartne, Krempna) . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 34

POSŁOWIE . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 37

BIBLIOGRAFIA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 37