Przygód kilka owcy i wilka

14

description

Dlaczego warto kupić tę książkę? - bo autorka opisała przyjaźń, jaką trudno sobie wyobrazić – między owieczką i wilkiem, - bo jest to historia pełna śmiechu, ale i wzruszeń, w której wszystko jest możliwe, - bo podczas czytania dzieci i dorośli świetnie się bawią, - bo Daniel de Latour zilustrował ją tak wyjątkowo i z takim poczuciem humoru, że każda kartka to graficzna przygoda, - bo skoro już trzeba ćwiczyć czytanie, to lepiej to robić na naprawdę wciągającej lekturze.

Transcript of Przygód kilka owcy i wilka

Page 1: Przygód kilka owcy i wilka
Page 2: Przygód kilka owcy i wilka

Przygod kilka owcy i wilka.indd 2Przygod kilka owcy i wilka.indd 2 2015-02-02 13:35:022015-02-02 13:35:02Podstawowy czarnyPodstawowy czarny

Page 3: Przygód kilka owcy i wilka

MUZA SA

Przygod kilka owcy i wilka.indd 3Przygod kilka owcy i wilka.indd 3 2015-02-02 13:35:052015-02-02 13:35:05Podstawowy czarnyPodstawowy czarny

Page 4: Przygód kilka owcy i wilka

Przygod kilka owcy i wilka.indd 4Przygod kilka owcy i wilka.indd 4 2015-02-02 13:35:072015-02-02 13:35:07Podstawowy czarnyPodstawowy czarny

Page 5: Przygód kilka owcy i wilka

Przygod kilka owcy i wilka.indd 5Przygod kilka owcy i wilka.indd 5 2015-02-02 13:35:072015-02-02 13:35:07Podstawowy czarnyPodstawowy czarny

Page 6: Przygód kilka owcy i wilka

Przygod kilka owcy i wilka.indd 6Przygod kilka owcy i wilka.indd 6 2015-02-02 13:35:082015-02-02 13:35:08Podstawowy czarnyPodstawowy czarny

Page 7: Przygód kilka owcy i wilka

Przygod kilka owcy i wilka.indd 7Przygod kilka owcy i wilka.indd 7 2015-02-02 13:35:092015-02-02 13:35:09Podstawowy czarnyPodstawowy czarny

Page 8: Przygód kilka owcy i wilka

Przygod kilka owcy i wilka.indd 8Przygod kilka owcy i wilka.indd 8 2015-02-02 13:35:092015-02-02 13:35:09Podstawowy czarnyPodstawowy czarny

Page 9: Przygód kilka owcy i wilka

Przygod kilka owcy i wilka.indd 9Przygod kilka owcy i wilka.indd 9 2015-02-02 13:35:102015-02-02 13:35:10Podstawowy czarnyPodstawowy czarny

Page 10: Przygód kilka owcy i wilka

10

a rzekami, za lasami, za łąkami, gdzieś niewysoko w górach pasło się na hali stado

owiec. Owce przebywały tam od wiosny aż do późnej jesieni. Na hali stał niewielki szałas, w któ-rym mieszkał baca, oraz zagroda, w której zamy-kano owieczki na noc. Zamykano je, żeby były bezpieczne przed wilkami, zakradającymi się do zagrody codziennie po zmroku. Wilki chętnie schrupałyby niejedną owieczkę, gdyby nie czujny strażnik – pies o imieniu Korek.

Korek to było jego drugie imię. Wymyśliły je owce, bo pies lubił wszędzie wtykać swój nos, a jego wścibstwo nie miało granic. Było to dziwne przezwisko, ale i jego pierwsze imię, nadane mu przez bacę, nie było lepsze.

Przygod kilka owcy i wilka.indd 10Przygod kilka owcy i wilka.indd 10 2015-02-02 13:35:102015-02-02 13:35:10Podstawowy czarnyPodstawowy czarny

Page 11: Przygód kilka owcy i wilka

11

– Nazwać psa Precel? – zastanawiały się nieraz owce. – Co to w ogóle jest precel? Proca to każdy rozumie. I nawet by pasowało do naszego Precla, znaczy Korka. Bo jak czasem wystrzeli w pogoni za watahą, nic go nie powstrzyma. Tak pędzi, że trawa zwija się za nim niczym dywan, i nawet najszybszy wilk nie zdoła z tej pogoni wyjść cało.

Tak, tak, Korek zawsze dopadł choćby koniec wilczego ogona. Nic dziwnego, że owce wolały się same nie oddalać, bo zdenerwowany pies potra-fił je tak przegonić, że mało nie pogubiły racic. Ale zwykle było u nich spokojnie, żadna zbytnio nie szalała ani nie odchodziła daleko.

Przygod kilka owcy i wilka.indd 11Przygod kilka owcy i wilka.indd 11 2015-02-02 13:35:102015-02-02 13:35:10Podstawowy czarnyPodstawowy czarny

Page 12: Przygód kilka owcy i wilka

12

No, chyba że jakiś baran zjadł za dużo szczawiu i kwas mu uderzył do rogatego łba. Tak, szczaw prawie każdemu szkodził. Co innego koniczyna – po niej dostawało się tylko wzdęć, które w miarę szybko ustępowały.

Korek, dzielny pies, nie z takimi baranami sobie radził. Takiego to najlepiej obszczekać po-rządnie, za rogi i do zagrody. Wtedy nawet naj-większy baran stawał się potulny jak baranek.

Jednym słowem, Korek miał swoje sposoby i na wilka, i na owcę, i na barana. A czasem i na samego bacę.

A baca…? Cóż, baca jak to baca. Lenił się całymi dniami, leżąc sobie pod szałasem, pykając fajkę, popijając owcze mleko i zagryzając przesolonym serem. Owcze sery zwykle są bardzo smaczne, lecz te, które wyrabiał nasz baca, takie nie były. Nic dziwnego, że owce się o to wściekały. Marno-wać takie dobre mleko! Myślały nawet o strajku głodowym, żeby coś wreszcie do bacy dotarło, ale po dłuższym zastanowieniu zrezygnowały z tego pomysłu. W końcu to ludzie jedzą sery, więc dla-czego one mają głodować w ich interesie? W tej kwestii Korek w zupełności zgadzał się z owcami

Przygod kilka owcy i wilka.indd 12Przygod kilka owcy i wilka.indd 12 2015-02-02 13:35:112015-02-02 13:35:11Podstawowy czarnyPodstawowy czarny

Page 13: Przygód kilka owcy i wilka

13

i częstowany przez bacę kawałkiem świeżo wy-produkowanego nabiału, nie ośmielał się go nawet powąchać. A baca nic a nic z tego nie rozumiał.

O czym by tu jeszcze…? Aha, poznaliśmy już owce, wilki, psa i bacę, więc pora na owieczkę.

Przygod kilka owcy i wilka.indd 13Przygod kilka owcy i wilka.indd 13 2015-02-02 13:35:112015-02-02 13:35:11Podstawowy czarnyPodstawowy czarny

Page 14: Przygód kilka owcy i wilka