PRZEDSZKOLACZEK - zstwierdza.edu.pl · zwierząt na łące, przez zagadki historii, aż po ciało...

20
ZESPÓŁ SZKÓŁ Gazetka przedszkolna nr 3 w Nowym Dworze Maz. -Modlin Twierdza Grudzień 2016r. PUBLICZNE PRZEDSZKOLE nr 4 www.zstwierdza.edu.pl [email protected] W tym dniu radosnym, oczekiwanym, gdzie gasną spory, goją się rany, życzymy zdrowia, życzymy miłości, niech mały Jezus w sercach zagości, szczerości duszy, zapachu ciasta, przyjaźni, która jak miłość wzrasta, kochanej twarzy, co rano budzi i wokół pełno życzliwych ludzi! Wesołych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego 2017 roku życzą pracownicy Publicznego Przedszkola nr 4 w Zespole Szkół w Nowym Dworze Mazowieckim- Modlin Twierdza PRZEDSZKOLACZEK

Transcript of PRZEDSZKOLACZEK - zstwierdza.edu.pl · zwierząt na łące, przez zagadki historii, aż po ciało...

ZESPÓŁ SZKÓŁ Gazetka przedszkolna nr 3

w Nowym Dworze Maz. -Modlin Twierdza Grudzień 2016r.

PUBLICZNE PRZEDSZKOLE nr 4

www.zstwierdza.edu.pl [email protected]

W tym dniu radosnym, oczekiwanym, gdzie gasną spory,

goją się rany, życzymy zdrowia, życzymy miłości,

niech mały Jezus w sercach zagości, szczerości duszy,

zapachu ciasta, przyjaźni, która jak miłość wzrasta,

kochanej twarzy, co rano budzi

i wokół pełno życzliwych ludzi!

Wesołych Świąt Bożego Narodzenia

i Szczęśliwego Nowego 2017 roku

życzą pracownicy

Publicznego Przedszkola nr 4

w Zespole Szkół w Nowym Dworze Mazowieckim-

Modlin Twierdza

PRZEDSZKOLACZEK

Urodziny w tym miesiącu obchodzą:

*Mia L. gr. "Pszczółki" (1.12)

*Aleksandra K. gr. "Pszczółki" (2.12)

* Bartosz M. gr." Pszczółki" (2.12)

* Wiktor H. gr. "Pszczółki" (4.12)

* Daria B. gr. "Żabki" (20.12)

* Zuzanna M. gr. "Pszczółki" (22.12)

* Martyna P. gr." Tygryski" (30.12)

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!

Aktualności:

* W dniu 5.12.2016r. w budynku przedszkola odbyło się spotkanie z górnikiem.

* W dniu 6.12.2016r. w sali gimnastycznej odbyła się zabawa mikołajkowa.

* W dniu 7.12.2016r. w budynku Zespołu Szkół odbyła się lekcja przyrody dla grupy

„Delfinki".

* W dniu 13.12.2016r. w budynku przedszkola odbędzie się spotkanie z stewardessą.

* W dniu 14.12.2016r. dzieci z grup "Delfinki" i "Pszczółki" udadzą się na wycieczkę do

Muzeum w Wilanowie.

* W dniu 16. 12.2016r. w budynku przedszkola odbyło się spotkanie z kapelą górską.

* W dniu 16.12.2016r. w Publicznym Przedszkolu nr 2 odbył się konkurs muzyczny

pt." Gore gwiazdka Jezuskowi w nowodworskich przedszkolach ". Udział brali reprezentanci

wyłonieni podczas eliminacji wewnątrzprzedszkolnych.

* W dniu 20.12.2016r. odbyły się "Jasełka" dla rodziców wykonaniu dzieci:

9.00 – Tygryski, 10.00 – Żabki, 11.00 – Motylki, 12.00 – Delfinki, 13.00 – Pszczółki.

* W dniu 21.12.2016r. w sali gimnastycznej "PASTORAŁKI"

* W dniu 21.12.2016r. dzieci z grup "Delfinki" i "Pszczółki" były na wycieczce w "Wielkiej

fabryki Elfów" na PGE Stadionie Narodowym w Warszawie.

* W dniach 23.12.2016 - 01.01.2017r - FERIE ŚWIĄTECZNE. Zapisy na dyżur świąteczny

w dniach 12-16.12.2016r. do godz. 10.00

Poczytaj swojemu dziecku…

Najważniejszy prezent

To był czas ogromnego zamieszania w niebie. Aniołki szykowały się do drogi na ziemię aby tam myszkować po parapetach dziecinnych pokoików w poszukiwaniu listów do Świętego Mikołaja. Roboty było co niemiara. Trzeba przecież wyprostować skrzydełka, wyprać białe szaliczki i czapeczki, wypastować złote buciki… Po tych przygotowaniach aniołki stawały w kolejce i każdy wywoływany po imieniu podchodził do Mikołaja. A ten przydzielał mu dany rejon na świecie, gdzie aniołek miał szukać listów od dzieci. Wśród wielu aniołków były też dwa całkiem małe, które po raz pierwszy miały lecieć z taką ważną misją na ziemię. Był to Lolek i Felek. – Lolek!!! – zagrzmiał gromkim głos Mikołaj. – Jestem. – Lolek aż podskoczył z wrażenia.– I Felek. – zawołał Mikołaj – Z racji tego, że to Wasza pierwsza misja polecicie razem, żeby się wspierać.- Tak jest Mikołaju. – odpowiedziały chórem aniołki.– Wasz teren to…. – Mikołaj zajrzał do mapy – Polska.– Tak jest. – aniołki zasalutowały. – To ruszajcie kochani a uważajcie na ziemi na siebie – Mikołaj otworzył drzwi. Aniołki naciągnęły mocniej czapki, poprawiły szaliczki i ruszyły w sam środek śnieżnego puchu lecącego z nieba. Droga nie zajęła im dużo czasu, gdyż aniołki latają bardzo szybko a dzięki wiejącym wiatrom, które znają cały świat zawsze trafiają na wyznaczone miejsce. Tak też było i z naszymi smykami. Bez problemu trafiły do wyznaczonego kraju i rozpoczęły poszukiwania listów od dzieci. Wskakiwały na parapety i zaglądały przez szyby do dziecięcych pokoików. Jeżeli na parapecie leżał liścik, w sobie tylko znany sposób wyciągały go i chowały do specjalnej złotej teczki, którą potem miały przekazać Mikołajowi. Dzieci prosiły w listach o lalki, misie, autka, książeczki, gry… Aniołki czytały, uśmiechały się i kiwały głowami zadowolone. Dzieci zostawiały często obok listów poczęstunek dla aniołków, więc nasi skrzydlaci bohaterowie byli objedzeni jak bąki. Kiedy wydawało się, że odwiedziły już wszystkie domy przysiedli na gałęzi drzewa, żeby poprawić sobie srebrne sznurówki w złotych bucikach. – Felek popatrz – Lolek wskazał palcem na coś, co stało pomiędzy drzewami – to chyba dom w którym mieszka jakieś dziecko. Felek przyjrzał się budynkowi, który wskazał mu przyjaciel. – Eee, coś ty. Domy w których mieszkają dzieci są kolorowe i radosne a ten jest szary, ponury i smutny. – A ja ci mówię, że mieszka tam dziecko – Lolek nie dawał za wygraną – przecież w ogrodzie stoi huśtawka i jest piaskownica. Popatrz sam. Dorośli nie potrzebują takich rzeczy. Felek zeskoczył z gałązki i podfrunął bliżej. Okazało się że Lolek miał rację. W ogrodzi stały dziecięce zabawki. Felek popatrzył w okna domu. W jednym z nich stał bardzo, bardzo smutny chłopczyk i patrzył przed siebie. -Hmmm – mruknął Felek – Dziwne. Musimy to sprawdzić. Poczekał aż chłopiec odejdzie od okna i wskoczył lekko na parapet. Jakież było jego zdziwienie, kiedy na parapecie ujrzał list. Szybko go wyciągnął. Spojrzeli z Lolkiem na rysunek i oniemieli. – Musimy jak najszybciej dostarczyć ten list Mikołajowi – powiedział Lolek. I już śmigał białymi skrzydełkami w kierunku nieba. Kiedy dolecieli na miejsce natychmiast podążyli do pokoju Mikołaja.– No i jak tam kochani? – uśmiechnął się Mikołaj – misja zakończona? – O tak – aniołki potwierdziły z zapałem – ale mamy coś dziwnego. – Co takiego? – zainteresował się Mikołaj.

– To list, który znaleźliśmy w smutnym domu – odpowiedziały aniołki podając listy Mikołajowi. Ten przyjrzał się rysunkowi, podrapał się w białą brodę i pokiwał ze zrozumieniem głową. – Poważna sprawa chłopcy. Ale spisaliście się na medal. Ten list będzie załatwiony z pierwszej kolejności. – Ale o co w tym liście chodzi Mikołaju? Tam jest narysowana mama i tata a przecież dzieci mają rodziców. Mikołaj popatrzył smutno na swoich dzielnych posłańców. – Wiecie… czasami bywa tak, że rodzicom rodzą się nie ich dzieci. Oddają je wiec do specjalnych domów, aby tam mogły poczekać na swoją prawdziwą mamę i prawdziwego tatę. Wy trafiliście do takiego domu i tam dziecko zostawiło ten list, w którym napisało że chciałoby się spotkać ze swoimi prawdziwymi rodzicami. Aniołki otworzyły buzie ze zdziwienia. – I co teraz będzie? – zafrasował się Felek. – Jak znajdziemy jego rodziców? – Lolek czuł że zaraz się rozpłacze, więc powachlował się skrzydełkami. – Nie martwcie się. Wiem do kogo należy zadzwonić. – Mikołaj uśmiechnął się do aniołków sięgając jednocześnie po słuchawkę telefonu. A tymczasem na ziemi…. W pięknym, dużym i kolorowym domu mieszkało dwoje dorosłych ludzi, pan Piotr i pani Maria. Ich dom był piękny ale oni sami byli smutni. Stroili choinkę i ocierali łzy, piekli ciasteczka i spoglądali na siebie smutno. – Kochanie… to kolejne święta bez naszego dziecka – pani Maria zasmucona popatrzyła na męża.– Nie martw się – pan Piotr przytulił ją do siebie głaskając jej jasne włosy – Znajdziemy nasze dziecko, tylko musimy trochę poczekać. Wiesz… Nie dokończył, bo w pokoju zadzwonił telefon. Pani Maria podniosła słuchawkę. – Tak słucham. – powiedziała smutno. Głos w słuchawce zaczął coś tłumaczyć, a pani Maria robiła coraz większe oczy. – Tak rozumiem. Już, już zapisuję. – pomachała ręką do zdziwionego pana Piotra, który szybko podał jej notes i długopis. Pani Maria zapisała coś i zmienionym radosnym głosem powiedziała do kogoś w telefonie – Oczywiście, natychmiast tam jedziemy. Kiedy odłożyła słuchawkę śmiała jej się buzia i oczy.– Co się stało?- zapytał pan Piotr. – Dzwoniła pani Mirka z ośrodka, który pomaga nam znaleźć nasze dziecko. I powiedział,a że ktoś bardzo ważny, ale ona nie może powiedzieć kto, dał jej adres pod którym czeka na nasz synek! Pan Piotr już stał w korytarzu i zakładał płaszcz. – Śpieszmy się – zawołał – może uda nam się jeszcze zrobić z naszym synkiem pierogi? Kiedy zajechali pod szary dom, byli bardzo zdenerwowani. Zapukali do ciężkich drzwi, które po chwili otworzyła uśmiechnięta pani. – Czy to państwo macie ten adres od pani Mirki? – Tak – odpowiedzieli razem, trzymając się za dłonie.– Hohohoho – zawołała miła pani – To było ważne zlecenie! I poprowadziła ich długim korytarzem do pokoju o niebieskich ścianach. Siedział w nim przy stoliku chłopiec o czarnych jak węgielki oczach. Kiedy weszli do środka spojrzał na nich. I wtedy oni i on już wiedzieli, że chociaż nigdy wcześniej się nie widzieli, to znają się od zawsze, bo oni są jego rodzicami a on ich synkiem. Chłopiec podbiegł i przytulił się mocno do kolan mamy i taty. – Wiedziałem, że mnie kiedyś znajdziecie! Mikołaj zawsze daje prezenty- powiedział całując mamę Marię w policzek. – Tak synku on zawsze przynosi prezenty – tata Piotr przytulił synka do siebie – A teraz zakładaj buciki. Musimy spieszyć się do domu lepić pierogi na kolację wigilijną. tekst: dziecisawazne.pl

Nauczyciel radzi...

Książka dobra na wszystko czyli o tym dlaczego WARTO CZYTAĆ dziecku.

Dzisiejsze pokolenie rodziców z pewnością pamięta czasy, gdy ich własne mamy oraz

tatusiowie siadali wieczorami przy łóżku razem ze swoimi pociechami i czytali im książki.

Dzieci miały zbiór własnych ulubionych książek, i mimo że nie zawsze była możliwość

zakupienia ich w księgarni, szkolne i miejsce biblioteki przeżywały oblężenie. Dziś zwyczaj

czytania powoli zanika. Dlaczego warto kontynuować ten dobry nawyk?

1. Silna więź

Rodzice obecnie mają coraz więcej pracy co jest spowodowane przemianami

kulturowymi

i cywilizacyjnymi - w związku z tym mają mniej czasu niż kiedyś, mniejszy jego wymiar

spędzając z dzieckiem, któremu organizują opiekę oraz różnorodne zajęcia. Tymczasem

znalezienie dwudziestu minut dziennie na poczytanie książki dziecku na przykład przed

snem rozwija poczucie bezpieczeństwa małego człowieka, więzi z opiekunem i pozwala mu

spędzać czas w ciekawy sposób. Nie bez znaczenia jest bardzo ważna obecność codziennego

rytuału, co jest dla dziecka elementem jego stałego, bezpiecznego otoczenia.

2. Ciekawość świata

Na pólkach księgarń i bibliotek z łatwością znajdziemy książki na wiele tematów, które

z pewnością przybliżą małemu człowiekowi wiedzę. Począwszy od książeczek na temat

zwierząt na łące, przez zagadki historii, aż po ciało ludzkie- pole wyboru jest bardzo duże,

a każdego dnia czy tygodnia można przecież zmienić temat. Wiele książek dla dzieci obfituje

w nagrania głosowe, małe pluszowe maskotki, pola polisensoryczne do dodatkowo podnosi

ich atrakcyjność oraz rozwija wielozmysłowe poznawanie świata, co jest dla dzieci dobrą

i naturalną strategią poszerzania wiedzy.

3. Terapia.

Zabawni bohaterowie

bajek lub opowiadań stają się

ucieleśnieniem przeżywanych

przez dziecko lęków, obaw,

bólu czy niewyjaśnionych

zjawisk. Wiele dzieci już od

najmłodszych lat musi zmagać

się z różnymi negatywnymi

wydarzeniami, takimi jak

śmierć zwierzątka czy członka

rodziny, odejście któregoś

z rodziców lub też rozłąka. każde dziecko prędzej czy później pokona też poszczególne kroki

rozwojowe, na przykład pójście do przedszkola lub szkoły. Tłumaczenia rodziców i spokojne

rozmowy na temat tych wydarzeń nie zawsze zdają egzamin, dlatego też psychologowie

radzą, by wykorzystywać w tych trudnych chwilach naturalną dla dzieci ciekawość oraz

umiejętność animizacji otoczenia- ożywiania zabawek, maskotek czy nadawania różnych cech

bohaterom z bajek.

4. Wszechstronny rozwój.

Od najmłodszych miesięcy, podążając za kolorowymi ilustracjami i dźwiękami, dziecko

poznaje rzeczywistość w przyjemny dla siebie i radosny sposób. Wyraża swoje

zainteresowanie używaniem wyrazów dźwiękonaśladowczych, a także uczy się łączyć

usłyszaną historię z ilustracją. Bardzo mocno poszerza to jego zasób słów. Dziecko

w późniejszym okresie tworzy pierwsze ciągi przyczynowo-skutkowe, zauważając, co było

przyczyną, a co efektem jakiegoś zjawiska. Wszystko to wpływa także na jego rozwój mowy,

przyśpieszając ją i czyniąc bardziej płynną.

Czytanie książek przynosi wielostronne korzyści. Otwiera przed dzieckiem bardzo

szeroką rzeczywistość i pomaga mu sobie z nią poradzić. Czytanie wspólnie z opiekunem daje

mu ważny, najlepiej codzienny rytuał, a przede wszystkim rozwija niezbędne przywiązanie

i więź.

tekst: "Mój przedszkolak" nr 20 Jesień, s. 6

Ciekawostki z życia

PRZEDSZKOLAKA * Przedszkolaki na koncercie muzycznym.

Dnia 4 listopada przedszkolaki z wielka radością wzięły udział w koncercie

muzycznym grupy WIRTUOZ, który odbył się w sali gimnastycznej Zespołu Szkół. Nasi

milusińscy bardzo lubią występy artystów i chętnie uczestniczą w przedstawieniach.

Artyści zapoznali dzieci z instrumentami strunowymi tj. gitara klasyczna, gitara

elektryczna, bandżo, ukulele, mandolina. Dzieci z wielkim zainteresowaniem słuchały gry na

tych instrumentach i świetnie się bawiły. Panowie zaprosili przedszkolaków do wspólnej gry

na instrumentach. Przedstawiciele "Tygrysków", "Żabek", "Motylków", "Delfinków"

i "Pszczółek" stworzyły wspaniałą orkiestrę grając na tamburynie, janczarach, grzechotkach,

kołatkach. W nagrodę dzieci dostały naklejki i wielkie brawa. Były też zagadki muzyczne

i zabawa w "Echo", która wszystkim bardzo się spodobała. Nasze przedszkolaki tańczyły też

do piosenki pt. "Kaczuchy" i rytmicznie klaskały przy piosence kowbojskiej.

Jesteśmy dumne z naszych przedszkolaków, które grzecznie się zachowywały

i aktywnie uczestniczyły w koncercie. Z niecierpliwością czekamy na kolejne przedstawienia.

tekst: mgr Krystyna Rachwał foto: mgr Kinga Kuczkowska

* "Przygody niegrzecznej żabki" w wykonaniu PSZCZÓŁEK

We wtorek 08.11.2016 przedszkolaki z grupy Pszczółki wystąpiły w przedstawieniu pt."Przygoda niegrzecznej żabki". Cała akcja działa się na łące nad stawem. W poszukiwaniu zaginionej żabki zaangażowane były inne żaby, boćki, zajączek, pszczółka oraz żuczki. Cała historia skończyła się szczęśliwie, żabka odnalazła mamę dzięki swoim przyjaciołom i nauczyła się posłuszeństwa. Na widowni zasiadły dzieci z naszego przedszkola, zerówki szkolnej oraz rodzice małych aktorów. Za piękny występ dzieci zostały nagrodzone gromkimi brawami. Gra aktorów na scenie była wyśmienita a my nauczyliśmy się, że trzeba słuchać mamy i nie wolno się oddalać samemu. tekst: mgr Paulina Pasternakiewicz - Ruchała foto: mgr K.Kuczkowska

* "Delfinki " w Muzeum Kampanii Wrześniowej i Twierdzy Modlin Dnia 9.11.2016r. przedszkolaki z grupy "Delfinki" w Publicznym Przedszkolu nr 4 przy Zespole Szkół w Nowym Dworze Mazowieckim- Modlin Twierdza. wybrały się na wycieczkę do Muzeum Kampanii Wrześniowej i Twierdzy Modlin. Przed "Świętem Niepodległości" była to wspaniała okazja, aby przybliżyć dzieciom historię naszej miejscowości i utrwalić wiedzę patriotyczną. Zwiedzanie zaczęliśmy od ekspozycji zgromadzonych w salach. Pan przewodnik pokazywał nam eksponaty dotyczące historii Twierdzy Modlin od czasów carskich , I i II wojny światowej aż po współczesność. Chłopców oczywiście najbardziej interesowały karabinki, moździerze i pistolety. Każde dziecko miało okazję kręcić celownikiem przeciwlotniczym i siedzieć przy CKM-ie Browningu. Naszym "Delfinkom" spodobały się mundury żołnierskie i z ochotą mierzyli hełmy. Podziwialiśmy też chorągwie, ordery, fotografie znanych Polaków i popiersie gen. Thomme. Dzieci pochwaliły się znajomością wiersza W. Bełzy pt." Katechizm polskiego dziecka", za co dostały gromkie brawa. Na koniec wycieczki wyszliśmy na zewnątrz, gdzie stoi pomnik Baśki Murmańskiej i zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcia.Wielki entuzjazm wzbudzały sprzęty militarne zgromadzone przed budynkiem Muzeum. Przedszkolaki chętnie pozowały do zdjęć obok kutra, amfibii, bojowych wozów rozpoznawczych, samochodów wojskowych, samolotu Iskra , haubicy i wielu armat przeciwlotniczych . Dzieci rozpoznały też dawny samochód milicyjny- Fiat 125 z napisem MO, tak inny od dzisiejszych policyjnych aut. Przedszkolaki radośnie podziękowały za zwiedzanie bukietem białych i czerwonych róż. Zainteresowanie przeszłością kształtuje w dzieciach uczucia patriotyczne, uczy szacunku i przywiązania do symboli narodowych. Cel naszej wycieczki został osiągnięty. Dzieci są dumne, że są Polakami. Tekst: mgr Krystyna Rachwał, foto :mgr Ewelina Szczygieł

* Jesienny koncert z Bel Canto

Jednym z ważniejszych czynników wspierających i wzbogacających prawidłowy

rozwój dziecka jest jego kontakt z muzyką, tańcem i śpiewem. Dlatego 14 listopada nasze

przedszkole po raz kolejny odwiedzili Gucio i Duduś z zespołu Bel Canto, odkrywając przed

przedszkolakami tajemnice muzyki i wspólnej zabawy przy jej radosnych dźwiękach. Dzięki

rytmicznym melodiom wygrywanym na gitarze naszych milusińskich nie odstępował dobry

humor, a zaangażowanie i twórczość artystów sprawiła, że nie mieliśmy czasu na nudę. Na

zajęciach było mnóstwo śmiechu, bo oto dwóch "poważnych" muzyków oczarowało

najmłodszą widownię tańcząc i śpiewając razem z maluchami jakby byli ich rówieśnikami.

Pan Duduś i Gucio to osoby pełne pasji i miłości do muzyki, dzięki czemu dzieci

słuchają, śpiewają, tańczą oraz obcują z instrumentami, ale przede wszystkim świetnie się

bawią. Podczas krótkiego spotkania mieliśmy okazję usłyszeć opowieść o odzyskaniu

niepodległości przez Polskę przystępną dla najmłodszej widowni oraz posłuchać muzyki

wygrywanej na zwykłych deseczkach. Jednak nasi artyści nie byliby sobą gdyby nie

zaangażowali do swoich działań dzieci. W ten sposób mogły stworzyć drewniane "cymbałki"

układając poszczególne elementy od największego do najmniejszego. Nie zabrakło oczywiście

muzyki, muzyki i jeszcze raz muzyki, która jest nieodłącznym elementem spotkań

z Dudusiem i Guciem.

Z niecierpliwością czekamy na następną wizytę z nowymi instrumentami i pomysłami.

tekst, foto: mgr Kinga Kuczkowska

* Baśniowy ambaras w wykonaniu nauczycielek.

W dniu 16.11.2016 r. w naszym przedszkolu odbyło się przedstawienie, pt.: „Baśniowy ambaras” w wykonaniu aktorek, w które wcieliły się wszystkie nauczycielki naszego przedszkola. W rolę Wielkiego Baja wcieliła się p. Anna Przygódzka, Baby Jagi (Jadwigi) – p. Ewelina Szczygieł, Jasia – p. Magdalena Jurkiewicz-Łukasz, Małgosi – p. Monika Skrońska, Woźnego – p. Kinga Kuczkowska, Złej Królowej – p. Paulina Pasternakiewicz-Ruchała, wróżki Fantazji – p. Aleksandra Tobolczyk, krasnala Gapcia – p. Krystyna Rachwał, a jego pomocnikami byłi: krasnal Gburek – Borys Malec z gr. Motylki, Nieśmiałek – Kuba Gwardys z gr. Delfinki oraz Mędrek – Krzysio Sekutowicz z gr. Żabki zaś narratorem zebrą była p. Marta Kaczmarek. Ku uciesze wszystkich przedszkolaków panie swoim śpiewem i tańcem zachęcały do wspólnej zabawy oraz wysłuchania głównego wątku przedstawienia mówiącego o tym jakie jest ważne, żeby zamiast przez cały czas grania na tablecie, czy na komputerze i oglądania TV usiąść na fotelu z rodzicami i poprosić ich o przeczytanie ulubionej i ciekawej dla dziecka książki. W ten sposób każdy przedszkolak będzie mógł rozwijać umiejętność słuchania i czerpania przyjemności z poznawania świata baśni i bajek. Na koniec panie nauczycielki zorganizowały mini quiz, który polegał na odgadnięciu przez dzieci, w którą postać z bajek wcieliła się znana przez nie pani, a w nagrodę

tekst: mgr Aleksandra Tobolczyk Foto: mgr Irena Wiśniewska

* Co nieco o zawodzie strażaka …

W dniu 17.11.2016 r. nasze przedszkole odwiedziła Wojskowa Straż Pożarna z Pomiechówka. Strażacy – wujkowie: Andrzej, Zbigniew i Dawid pokazali naszym przedszkolakom, jakie stroje ubierają w czasie wyjazdu na akcje ratownicze przy wypadkach lub pożarach, a ku zdumieniu całego przedszkola na to wszystko mają zaledwie 1 minutę. Wujek Zbigniew ubrał się w specjalny strój strażaka, służący wejściu do pomieszczeń, gdzie temperatura jest bardzo wysoka, dzięki temu wyglądał jak prawdziwy kosmonauta. Wszystkie grupy zrobiły sobie z nim zdjęcie, a na dodatek nawet Panie nauczycielki chętnie pozowały do wspólnego zdjęcia z wujkiem Zbigniewem, który miał na sobie bardzo ciężkie ubranie. Strażacy przedstawili, również jak zachowują się w czasie wypadku, kiedy widzą osoby ranne lub poszkodowane oraz zademonstrowali co robią w sytuacjach zagrożenia życia. Otworzyli swoją czerwoną torbę, w której mieściły się medyczne przybory potrzebne do udzielenia pierwszej pomocy przy różnego rodzaju wypadkach.

Na koniec przedszkolaki udały się ze swoimi Paniami na przedszkolny plac zabaw w aby zobaczyć jak wygląda wóz strażacki , jakie jest jego wyposażenie. Dowiedziały się również jak wyglądają i do czego strażacy używają specjalnych nożyc służących do rozcinania aut, kiedy nie jest się w stanie wydostać człowieka poszkodowanego w czasie wypadku samochodowego. Wujek Dawid zademonstrował jak strażak gasi pożar używając do tego wodnego węża, a nasze dzieci miały ogromną frajdę, kiedy widziały lejącą się wodę na trawę placu zabaw. Dodatkową atrakcją dla przedszkolaków była możliwość przejścia przez wóz strażacki i zrobienia sobie zdjęcia. tekst: Aleksandra Tobolczyk , foto: Kinga Kuczkowska

*Obchody Ogólnopolskiego Dnia Praw Dziecka

Już po raz trzeci nasze przedszkolaki oraz dzieci z Miejskiego Żłobka nr 1 uczestniczyły w przemarszu z okazji Ogólnopolskich Dni Praw Dziecka, pokazując że pamiętają o swoich przywilejach. Jak co roku milusińscy zapoznani ze swoimi prawami dzięki wcześniejszym rozmowom z wychowawczyniami, ruszyły z transparentami w drogę. Ten dzień był wyjątkowy dla każdego z nas, ponieważ odczuwaliśmy zadowolenie z bycia ważną częścią tego wyjątkowego "spaceru" oraz dumę ze sprawowania pieczy nad realizacją istotnego celu jakim jest przestrzeganie KONWENCJI PRAW DZIECKA. 20 listopada dla nas dorosłych jest dniem wyjątkowym który trzeba pamiętać. Każdy z nas broni swoich praw w życiu, zaś najmłodsi nie mają takich możliwości. Jedyną tarczą i murem dla nich jesteśmy MY dorośli zaspakajając ich potrzeby. Ten przemarsz miał zaakcentować i uświadomić wszystkim jak ważne jest dziecko w świecie dorosłych. Kilkanaście transparentów z hasłami głoszącymi m.in. prawo do równego traktowania, prawo do opieki czy prawo do miłości stanowią cenną i pouczającą wiedzę dla przedszkolaka. Uświadomienie małemu człowiekowi jego praw to nie jest łatwa sprawa, ale osoba dorosła i świadoma musi ich przestrzegać i szanować. Dziecko samo w sobie jest jednostką indywidualną posiadającą swoje potrzeby jak i obowiązki. Bo nie zapominajmy, że z prawami wiążą sie także obowiązki, a okres dzieciństwa ma kojarzyć się dzieciom z miłością, bezpieczeństwem i radością. Przestrzegając prawa, które obowiązują w Konwencji Praw Dziecka, zaspakajamy ich podstawowe potrzeby, a tym samym stajemy się ich opoką i ochroną. tekst, foto: mgr Kinga Kuczkowska

* Sikorka Agatka w wykonaniu teatru "Gargulec"

W dniu 23.11.2016 r. nasze przedszkole odwiedzili aktorzy z teatru Gargulec, którzy zaprezentowali spektakl, pt.: „Sikorka Agatka”. Nasze przedszkolaki przekonały się z bohaterami przedstawienia jak ciężko jest przetrwać zimę naszym skrzydlatym przyjaciołom i w jaki sposób im pomóc. Wraz z tytułową bohaterką sikorką Agatką poznaliśmy zimowe obyczaje ptaków żyjących w Polsce. Z bocianem na moment przenieśliśmy się do Afryki, gdzie flaming i papuga zatańczyli egzotyczny taniec a sam Pan gospodarz opiekujący się ptakami zimą - wytłumaczył dzieciom dlaczego dzięcioł tak uparcie puka w drzewo swoim dziobem. Ku zdziwieniu publiczności na scenie pojawił się również podstępny kotek, który próbował upolować małego wróbelka, ale dzięki waleczności małego pieska jego plan legł w gruzach. W takim razie nasuwa się nam pytanie kto pomógł sikorce Agatce przetrwać zimę? Odpowiedź jest bardzo prosta. Nie kto inny jak dobry gospodarz, który dokarmiał ją zimą pyszną słoniną powieszoną przy karmniku dla ptaków. By nasze przedszkolaki poczuły się jak w teatrze, aktorzy zadbali o niezwykłą scenografię, piękne i kolorowe kostiumy oraz muzykę, która zachwyciła najbardziej wybredne ucho niejednego malucha. Na koniec największą atrakcją dla dzieci było usłyszenie chóru kur, które oczarowały swoją muzykalnością nie tylko koguta ale również wszystkie dzieci i panie. Tekst: mgr Aleksandra Tobolczyk, foto: mgr Ewelina Szczygieł

* Tęczowe Rymowanki w Nowodworskim Ośrodku Kultury

W dniu 25.11.2016 r. reprezentacja naszego przedszkola w składzie: Julia Przekora z gr. Pszczółki, Liwia Turek z gr. Delfinki, Zuzanna Gołębiowska z gr .Żabki oraz Maria Napiórkowska z gr. Tygryski wraz z Panią v-ce dyrektor Ireną Wiśniewską i nauczycielkami: p. Aleksandrą Tobolczyk i p. Eweliną Szczygieł wybrały się na konkurs „Tęczowe rymowanki” organizowany przez Nowodworski Ośrodek Kultury w Nowym Dworze Mazowieckim. Wszystkie przedszkolaki z terenu z nowodworskich przedszkoli wzbudziły ogromny zachwyt wśród publiczności nie tylko samą recytacją wybranych przez siebie wierszy, ale również rekwizytami i gestykulacją, która oczarowały jury.

Niespodzianką dla najmłodszych widzów na koniec konkursu był występ teatrzyku, który opowiadał o legendzie smoka wawelskiego.

Wśród zwycięzców I miejsce w kategorii dzieci w wieku 5-6 lat zdobyła Julia Przekora z gr. Pszczółek z naszego przedszkola, która recytowała wiersz W. Niewiadomskiej „Zebra”. Pozostałe przedszkolaki biorące udział w konkursie dostały pamiątkowe dyplomy i książki. Tekst: mgr Aleksandra Tobolczyk Foto: mgr Ewelina Szczygieł

*Jak leśna gromada o swój las dbała? w wykonaniu dzieci z grupy "Delfinki"

W dniu 30.11.2016 r. o godz. 9:30 w odbyło się przedstawienie pt. "Jak leśna gromada

o swój las dbała" w wykonaniu 5 - latków z gr. Delfinki. Było to kolejne przedstawienie

w ramach akcji "dzieci dzieciom", na które zaprosiliśmy wszystkie grupy przedszkolne,

maluszki ze żłobka, grupy "0" SP oraz rodziców z naszej grupy. Nasze przedstawienie miało

treści ekologiczne i zachęcało dzieci do dbania o przyrodę, o lasy, zwierzęta i ptaki.

Wszystkim dzieciom i gościom podobała się dekoracja, która przedstawiała las i zwierzęta.

W tle ustawione były choinki, gdzie dzieci zawiesiły karmnik dla ptaków i tam schowały się

misie. Rodzice przygotowali dzieciom przepiękne stroje i wielkimi brawami dziękujemy im za

to. Wszystkie dzieci spisały się na medal! Podziwialiśmy grę "Wrzosowych Ludków"

(Wojtusia, Liwii i Leny). Potem wystąpiły zwierzęta - sowa, wiewiórka, dzięcioł, jeże, zające

i misie ze swoją mamą. Krótkie scenki przeplatane były piosenkami i muzyką, słyszeliśmy

głosy lasu, śpiew ptaków. Dziesięcioro małych artystów grało dzieci (ubranych w czapki

z daszkiem i plecaki), które to dawały radę widzom. Na zakończenie dzieci wspólnie zagrały

na trójkątach, dzwonkach i "ptaszkach"(gwizdkach) tworząc orkiestrę, do piosenki "Szumią

w lesie stare drzewa".

Rodzice dumni ze swoich pociech dziękowali za występ wielkimi brawami. Pani

Wicedyrektor mgr Irena Wiśniewska pogratulowała dzieciom wspaniałego występu

i podziękowała wychowawczyniom za przygotowanie przedstawienia , a rodzicom za

przybycie. Nasze "Delfinki" pięknie się prezentowały. Rodzice z radością fotografowali swoje

dzieci na tle lasu i mocno je uściskali. Cieszymy się, że mamy zdolne przedszkolaki

i zapraszamy na następne przedtawienia.

Tekst:

* Dzień Pluszowego Misia

25 listopada był wyjątkowy. Swoje święto obchodziły nasi pluszowi przyjaciele - misie.

Z tej okazji przedszkolaki miały okazję przypomnieć sobie historię milutkiej zabawki oraz

wspólnie z paniami zorganizować wesołe zabawy. Trudno wyobrazić sobie dzisiejszy świat bez

Pluszowego Misia. Na pewno każdy z Nas ma swojego ulubionego pluszowego misia. Może to być

zupełnie mały, bury miś, odrobinę zapomniany, mieszający na strychu w pudle albo piękny,

kolorowy zamieszkujący dziecinny pokój. Może to być zupełnie malutki misio, którego nosimy „na

szczęście” przy kluczach lub torebce albo duży miś, do którego fajnie jest się przytulić w jesienno -

zimowe dni, a przy okazji przeczytać bajeczkę, której bohaterami są inne misie - „książkowe” - ale

równie sympatyczne jak te pluszowe. Nasi milusińscy właśnie tego dnia mieli wiele okazji do

wtulania się w mięciutkie, puchate futerko swoich przytulanek. Jedną z nich było przedszkole

"kino" z misiami w rolach głównych. Przedszkolaki jak na prawdziwym seansie mogli obejrzeć

bajkę z ich ulubionymi misiami. I tak każda grupa poznała historię "Troskliwych misiów"

czy "Kubusia Puchatka", ale żeby było jak w kinie każde dziecko otrzymało torebkę z popcornem.

Jakie było ich zaskoczenie kiedy "kinowy" przysmak przyniósł im prawdziwy miś z okazji swojego

święta. Nasz pluszowy gość podziękował za wesołe zabawy, które upamiętają jego święto. Radość

i zachwyt z wizyty niespodziewanego gościa opanował całe przedszkole na długi dzień.

tekst, foto: mgr Kinga Kuczkowska

Z mamą w kuchni… "Choineczka"

Składniki na 1 choinkę:

-2 płaty ciasta francuskiego na maśle (320 g x 2 ) -około 150 g gotowej masy makowej -1 białko -suszone żurawiny, kandyzowane owoce, płatki migdałów, lukier, cukier puder - dowolnie do dekoracji Ponadto: 1 jajko roztrzepane z 1 łyżką wody, do posmarowania Sposób przygotowania: Stolnicę oprószyć mąką. Wyłożyć na nią ciasto francuskie . Ciasto powinno dojść do temperatury pokojowej, wtedy nie kurczy się podczas pieczenia. Nożem do pizzy (lub zwykłym nożem) wyciąć w każdym płacie ciasta francuskiego dwa jednakowe trójkąty równoramienne. Białko ubić na pianę, wymieszać z masą makową. Jeden z trójkątów ułożyć na blaszce (wyłożonej wcześniej papierem do pieczenia) i posmarować przygotowaną masa makową. Przykryć drugim wyciętym trójkątem z ciasta francuskiego. Przecinając nożem dwie warstwy ciasta wyciąć pieniek, gałęzie - jak na zdjęciu poniżej (z reszty ciasta można przygotować szybkie ciasteczka francuskie z owocami lub dżemem). Gałązki choinki skręcić wokół własnej osi, tyle razy, na ile pozwoli ciasto, skleić na końcu, ściskając ciasto. Całość posmarować jajkiem roztrzepanym z 1 łyżką wody, można udekorować bakaliami. Piec w temperaturze 200 - 210 ºC przez około 15 - 17 minut lub do zarumienienia, w razie potrzeby przekręcając blachę podczas pieczenia by ciasto równo się dopiekło. Wyjąć, lekko przestudzić, podawać. tekst: mojewypieki.com

Coś dla przedszkolaka…

Pokoloruj obrazek.

www.domowyprzedszkolak.pl

Redaktor naczelny mgr Ewelina Szczygieł pod kierunkiem mgr Ireny Wiśniewskiej