PRZEDSZKOLACZEK - zstwierdza.edu.pl · grupach wiekowych, także dla naszych przedszkolaków....

12
ZESPÓŁ SZKÓŁ Gazetka przedszkolna nr 6 w Nowym Dworze Maz. -Modlin Twierdza Marzec 2017 r. PUBLICZNE PRZEDSZKOLE nr 4 www.zstwierdza.edu.pl [email protected] Drodzy Rodzice, Serdecznie zapraszamy do przeczytania kolejnego numeru gazetki przedszkolnej „Przedszkolaczek”. W tym numerze m.in. o pięciu najczęstszych błędach, które popełniamy w komunikacji dzieckiem, o uroczystościach, w których udział brały przedszkolaki. „Przedwiośnie” Sczerniały dachy i pola. Na drodze - błoto do kolan. Gołębie gruchają dziś głośniej: Przedwiośnie! Przedwiośnie! I wróble ćwierkają inaczej. I wrona inaczej dziś kracze. I bałwan się skurczył od rana, że... prawie już nie ma bałwana! Nos tylko mu sterczy żałośnie... Przedwiośnie! Przedwiośnie! Przebiega kot przez podwórze. Ostrożnie omija kałuże: -Brrr! Wszędzie woda i woda. To nie dla kota pogoda! Jest mokro. Jest szaro. Nieznośnie. Przedwiośnie... Wiadomo, przedwiośnie! A wiosna, gdzież się podziewa? Za jakie skryła je drzewa? W leszczynach się chowa czy klonach, słoneczna, promienna, zielona? Na razie są tylko bazie. I kotki na wierzbie - na razie... A potem już może za tydzień, na stałe się wiosna rozgości. Widzicie? Już idzie! Już idzie, bo pąki pękają z radości. Maria Terlikowska PRZEDSZKOLACZEK

Transcript of PRZEDSZKOLACZEK - zstwierdza.edu.pl · grupach wiekowych, także dla naszych przedszkolaków....

ZESPÓŁ SZKÓŁ Gazetka przedszkolna nr 6

w Nowym Dworze Maz. -Modlin Twierdza Marzec 2017 r.

PUBLICZNE PRZEDSZKOLE nr 4

www.zstwierdza.edu.pl [email protected]

Drodzy Rodzice,

Serdecznie zapraszamy do przeczytania kolejnego numeru gazetki przedszkolnej

„Przedszkolaczek”. W tym numerze m.in. o pięciu najczęstszych błędach, które popełniamy

w komunikacji dzieckiem, o uroczystościach, w których udział brały przedszkolaki.

„Przedwiośnie”

Sczerniały dachy i pola.

Na drodze - błoto do kolan.

Gołębie gruchają dziś głośniej:

Przedwiośnie! Przedwiośnie!

I wróble ćwierkają inaczej.

I wrona inaczej dziś kracze.

I bałwan się skurczył od rana,

że... prawie już nie ma bałwana!

Nos tylko mu sterczy żałośnie...

Przedwiośnie! Przedwiośnie!

Przebiega kot przez podwórze.

Ostrożnie omija kałuże:

-Brrr! Wszędzie woda i woda.

To nie dla kota pogoda!

Jest mokro. Jest szaro. Nieznośnie.

Przedwiośnie...

Wiadomo, przedwiośnie!

A wiosna, gdzież się podziewa?

Za jakie skryła je drzewa?

W leszczynach się chowa czy klonach,

słoneczna, promienna, zielona?

Na razie są tylko bazie.

I kotki na wierzbie - na razie...

A potem już może za tydzień,

na stałe się wiosna rozgości.

Widzicie? Już idzie! Już idzie,

bo pąki pękają z radości.

Maria Terlikowska

PRZEDSZKOLACZEK

Urodziny w tym miesiącu obchodzą:

* Kacper L. gr. "Pszczółki" (01.03)

*Jakub K. gr. "Pszczółki" (07.03)

* Maria S. gr. "Żabki" (12.03)

* Wojciech K. gr. "Motylki" (12.03)

* Michał K. gr. "Tygryski" (13.03)

*Łukasz G. gr. "Motylki" ( 14.03)

* Sebastian Z. gr. "Delfinki" (14.03)

* Oliwier M. gr. "Motylki" (17.03)

* Sebastian C. gr. "Delfinki" (18.03)

*Alicja K. gr. "Motylki" (20.03)

* Nicole M. gr. "Pszczółki" (22.03)

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!

Aktualności:

* W dniu 10.03.2017r. odbędzie się przedstawienie „Wiosenny wiaterek” w wykonaniu

aktorów z Teatru „Bel Canto”

*W dniu 15.03.2017r. o godz. 9:10 odbędą się ZAJĘCIA OTWARTE dla rodziców dzieci

z grupy "Pszczółki".

*W dniu 16.03.2017r. odbędzie się wycieczka dla wszystkich przedszkolaków do Teatru

„Roma” na spektakl „Księga dżungli”.

* W dniu 21.03.2017r. uroczyste obchody pierwszego dnia Wiosny.

* W dniu 23.03.2017r. o godz. 9:10 odbędą się ZAJĘCIA OTWARTE dla rodziców dzieci

z grupy "Delfinki".

* W dniu 24.03.2017r. w cyklu "Dzieci dzieciom" odbędzie się przedstawienie w wykonaniu

dzieci z grupy „Żabki” pt. "Smerfowa przygoda". Serdecznie zapraszamy wszystkich

przedszkolaków oraz rodziców dzieci występujących w przedstawieniu.

Poczytaj swojemu dziecku…

Globus W pewnej klasie stał Globus. Szczycił się tym, że pomagał ludziom w zdobywaniu wiedzy. Uważał, że bez jego pomocy nie dowiedzieliby się wielu cudownych rzeczy o świecie. Był również dumny ze swojego wyglądu. Był okazały, kolorowy, miał srebrny, grawerowany stojak. Osobom, które wchodziły do klasy od razu rzucał się w oczy. Czuł się panem miejsca. Pewnego dnia w klasie zamieszkała Mapa. Początkowo Globus przyglądał się jej z zaciekawieniem. Była trochę śmieszna, bo płaska, ale była równie kolorowa, też miała kontynenty, no i też posiadała srebrne elementy. Różnice go pociągały. Cieszył się, że ma przy sobie "bratnią duszę", z którą może ciekawie spędzać czas. Dobrze im było razem. Któregoś dnia do klasy wleciały motyle. Grzecznie przywitały się z Globusem, ale całą uwagę skoncentrowały na Mapie. Podziwiały ją, oglądały z każdej strony, zachwycały się jej pięknem i delikatnością. Zaczęły rozmawiać z Mapą i okazało się, że jest bardzo miła. Globus poczuł się dotknięty. Myślał sobie: "O ta Mapa! Niby tu taka miła i przyjazna, a co robi - zabiera mi znajomych. Nie mogę jej na to pozwolić, bo niedługo przestaną się mną interesować. Przestanę być ważny. A co będzie jak w ogóle przestanę być potrzebny?". Następnego dnia nie odezwał się już do Mapy. Tak było i dnia kolejnego, i przez cały najbliższy tydzień. Mapa nie wiedziała, co się stało. Zastanawiała się, co zrobiła, że Globus mógł poczuć się urażony, ale nic takiego nie mogła sobie przypomnieć. Pytała - Globus milczał. Było jej przykro, bo nie chciała stracić tej przyjaźni. Globus zaś tego nie widział. Coraz częściej myślał o Mapie jak o zagrożeniu. Już myślał o tym, jak się jej pozbyć z klasy. Stał się bardzo drażliwy. Zauważyły to pozostałe sprzęty. Któregoś dnia Stara Tablica nie wytrzymała. Kiedy upewniła się, że Mapa niczego nie usłyszy, zwróciła się do Globusa: "Słuchaj, młodzieńcze. Od jakiegoś czasu cię obserwuję. Zauważyłam, że zmieniłeś swój stosunek do Mapy. Nie wiem, dlaczego tak się stało. Jeżeli chcesz chętnie wysłucham, co takiego się wydarzyło i jeżeli będę mogła - pomogę". Globus miał szacunek dla Starej Tablicy. Była bardzo mądra. Bez lęku powiedział jej o swoich niepokojach. Mówił: "Wiesz, Stara Tablico, na początku bardzo się cieszyłem, że znalazłem kogoś tak podobnego do mnie. Potem zacząłem się bać, że ona mnie zastąpi, że przez nią stanę się nieważny, albo, co gorsza w ogóle niepotrzebny. Nie chce tego! Chcę być zauważany, potrzebny, ważny. Gdyby tak nie było? Nawet nie chcę o tym myśleć." Stara Tablica wysłuchała wszystkiego uważnie, po czym powiedziała: "Wiesz, Globusiku, każdy z nas potrzebuje być zauważony, lubiany, potrzebuje czuć się ważny. Kiedy tego nie ma, czuje się bardzo źle. Każdy z nas ma coś ze sobą wspólnego, ale też każdy ma coś, co go wyróżnia. Ty i Mapa jesteście bardzo podobni. Jednak macie również wiele rzeczy, które was różnią, więc nie jesteście tacy sami. Przez to i Ty, i Mapa będziecie potrzebni do różnych rzeczy. Nie musisz się wiec bać, że staniesz się bezużyteczny, że odejdziesz w zapomnienie. Owszem, na początku mogą się Mapą zachwycać, bo jest nowa, ale to nie znaczy, że Ty staniesz się przez to zapomniany. Przypomnij sobie, jak Ty oczarowałeś wszystkich, kiedy tu przyszedłeś. Wszyscy czuliśmy się zagrożeni, ale nic złego się nie stało, bo przecież każdy z nas ma tu swoje miejsce i swoje zadanie do wykonania." Globus z wielką uwagą słuchał tego, co mówiła Stara Tablica. Na początku trudno mu było w to uwierzyć. Potem zaczął się zastanawiać nad znaczeniem słów Starej Tablicy. Myślał dzień i drugi, i trzeci? Po tygodniu postanowił porozmawiać z Mapą. Bał się okrutnie, ale przyrzekł sobie, że wszystko jej wyjaśni. Wieczorem odezwał się nieśmiało. Mapa z wielkim zdziwieniem popatrzyła na niego. Początkowo podejrzewała, że Globus ma jakieś nieczyste intencje, jednak im dłużej go słuchała, tym bardziej wierzyła w to, co mówił. Rozmawiali całą noc. Następnego dnia rano w całej klasie zapanował spokój. Zgoda między Globusem i Mapą przywróciła radość i gwar klasowych sprzętów. A Stara Tablica spokojnie uśmiechała się wiedząc, że po raz kolejny uratowała przyjaźń. tekst: www.psychologia.net.pl

Nauczyciel radzi...

5 najczęstszych błędów, które popełniamy w komunikacji z dzieckiem Jeśli nasze dziecko nie stosuje się do naszych poleceń, może warto zastanowić się, w jaki sposób je komunikujemy. Zdarza się, i to wcale nierzadko, że nasze prośby lub polecenia nie są właściwie przez dzieci odbierane, bo dajemy im sprzeczne sygnały. Ale to nie jedyny powód. Przeczytaj, dlaczego dziecko może nas nie słuchać. Wydajemy zbyt wiele poleceń na raz Gdy sięgam pamięcią do dzieciństwa, przypomina mi się wizyta cioci i rodzinny obiad przy stole. Ciocia, co chwilę strofowała mnie i brata. Słyszeliśmy: "Wyprostuj plecy", "Zdejmij łokcie ze stołu", "Jak trzymasz widelec?", "Nie odzywaj się w czasie jedzenia" itp. Liczba uwag i poleceń oszołomiła nas. Nie wiedzieliśmy już, co zrobić, by zadowolić ciocię. Gdyby nie szybka interwencja rodziców, którzy poprosili ją o większą wyrozumiałość dla kilkulatków, pewnie stracilibyśmy całkowicie apetyt. Jeśli wydajemy dziecku setki poleceń w ciągu dnia, przestaje nas ono słuchać. Nasz głos staje się szumem, tłem. W takich sytuacjach często dochodzi do konfliktów. Gdy dziecko nas nie słucha, zaczynamy podnosić głos, ono nas wciąż ignoruje i... awantura gotowa. Rada: Dostosuj się do możliwości swojego dziecka. Niektórym dzieciom wystarczy powiedzieć: "posprzątaj pokój" i one wiedzą, że trzeba poukładać zabawki i klocki, poskładać ubrania i wyrzucić śmieci do kosza. Innym trzeba dokładnie sprecyzować swoje oczekiwania: "Poustawiaj pluszaki na półce" itp. Co ważne, kolejne polecenia wydajemy, gdy jedno zostanie wykonane! Nie dajemy dzieciom jednoznacznych komunikatów Dobór słów i forma komunikatu mają ogromne znaczenie w porozumiewaniu się z dzieckiem. Jeśli chcemy, by dziecko coś zrobiło od razu, komunikat musi być jednoznaczny: "Idź do łazienki i umyj zęby", "Poskładaj te zabawki". Zwroty w stylu: "Czy mógłbyś pójść teraz i umyć zęby?" lub "Pójdziesz teraz umyć zęby, ok?", dają dziecku możliwość odmówienia wykonania polecenia, a za skorzystanie z tej możliwości nie możemy go karać. Zbyt często powtarzamy polecenia nie dodając ostrzeżenia Może się zdarzyć, że dziecko nie usłyszy za pierwszym razem naszego polecenia. Powtórzmy mu więc je jeszcze raz, ale nie podkreślajmy tego, że robimy to ponownie. Unikajmy zdań typu: "Mówiłam ci już dwa razy, abyś nie chodził w butach po dywanie"; "Już pięć razy powtarzam ci, abyś skończył grać". Zwracając się w ten sposób do dziecka, będziemy wypowiadać te zdania w nieskończoność. Jeśli zwracamy się do niego "piąty raz" i nie poniosło ono żadnych konsekwencji, to słowa powtórzone "siódmy" czy "dziesiąty raz" też nie zrobią na nim żadnego wrażenia. Nie jesteśmy konsekwentni Jeśli powtarzasz drugi raz polecenie, dodaj ostrzeżenie, np. "Jeśli nie wyłączysz gry teraz, to następnym razem będziesz grał o 15 minut krócej" lub "Jeśli nie umyjesz zębów teraz, to będziemy czytać książeczkę przed snem o 5 minut krócej". Dziecko musi wiedzieć, co je czeka, gdy nie wykona polecenia. Jeśli mimo ostrzeżenie nie zrobi tego, o co je poprosimy, musimy ostrzeżenie wdrożyć w życie. Jeśli tego nie zrobimy, damy dziecku sygnał, że nie musi nas słuchać, bo i tak nie spotka go za to kara. Konsekwencja to podstawa wychowania dzieci. Nie chwalimy dzieci za to, co zrobiły Jeśli chcemy, by nasze dziecko stale nas słuchało, warto pamiętać nie tylko o ostrzeżeniach i konsekwencjach, ale również o... chwaleniu dziecka. Każdy z nas potrzebuje wzmocnienia, wsparcia, dziecko przede wszystkim. Jeśli twoje dziecko posprząta zabawki, wyłączy grę czy umyje zęby, wtedy gdy je o to poprosisz, podkreśl jak bardzo się z tego cieszysz. Powiedz: "Świetna robota, dziękuję, że zająłeś się tym, gdy cię o to poprosiłam". To na pewno zachęci dziecko do jeszcze lepszej współpracy z rodzicem. tekst.www.babyonline.pl

Ciekawostki z życia

PRZEDSZKOLAKA * Witaj Zimo w wykonaniu "Motylków".

W czwartek 9 lutego grupa „Motylki” w ramach akcji „Dzieci- dzieciom” przygotowała przedstawienie pt. „Witaj Zimo”. Celem inscenizacji było zachęcenie dzieci do aktywnego spędzania czasu wolnego zimą utrwalenie zasad bezpieczeństwa, właściwych zachowań podczas zabaw ruchowych oraz uprawiania sportów zimowych. Dla „młodych aktorów”, stawiających często pierwsze kroki na scenie, udział w przedstawieniu, a zwłaszcza dobre odegranie swoich ról, zaprezentowanie się w piosenkach i tańcu było dużym wyzwaniem. Kształtowało ono wiele pozytywnych cech i umożliwiało wszechstronny rozwój przedszkolaków. W tym dniu swoje pociechy mogli zobaczyć również rodzice.

„Motylki” doskonale zaprezentowały swoje zdolności aktorsko- recytatorskie. Zaproszeni goście z dużą uwagą śledzili występy małych artystów, a na koniec nagrodzili ich gromkimi brawami. Tekst: mgr Monika Skrońska foto: mgr Kinga Kuczkowska

* Koncert muzyczny „Instrumenty strunowe” w wykonaniu „Wirtuoz”

Emocje są czymś bardzo osobistym, bardzo ważnym w przekazie artystycznym. Podobnie jest z muzyką, dlatego dnia 1 lutego 2017 roku w naszym zespole wystąpili muzycy z Łódzkiego Biura Koncertowego „WIRTUOZ”. Odbyły się ciekawe koncerty w różnych grupach wiekowych, także dla naszych przedszkolaków.

Artyści podjęli tematykę instrumentów strunowych elektrycznych, prezentując dzieciom: skrzypce elektryczne i wiolonczelę elektryczną. Muzycy zabrali przedszkolaków w podróż do muzycznego lasu, gdzie dzieci miały za zadanie odgadywać różne zagadki muzyczne. Rozpoznawały dźwięki instrumentów takich jak: bandżo, fortepian, saksofon, trąbka. Przedszkolaki rozpoznawały muzykę pochodzącą z bajek: „Smerfy”, „Bolek i Lolek”, „Reksio”, „Pszczółka Maja”. Nie zabrało również zagadki dla pań Nauczycielek, muzycy zagrali utwór z popularnego serialu „Czterdziestolatek”. Wszyscy zatańczyliśmy do popularnego utworu „Kaczuchy”, granego na skrzypcach elektrycznych. Muzycy zabrali nas także do świata Westernu gdzie wspólnie bawiliśmy się przy muzyce contry. Podczas koncertu panowała wesoła atmosfera, dzieci miały okazję uczyć się przez zabawę, metoda ta jest bardzo atrakcyjna dla przedszkolaków. Czekamy na następne koncerty tego zespołu. Tekst: mgr Anna Przygódzka, foto: mgr Ewelina Szczygieł

*Wszyscy bawią się wspaniale, jak co roku w karnawale

Karnawał to miła tradycja przepełniona muzyką i zabawą, gdzie ważnym elementem tego okresu są bale karnawałowe. Bal karnawałowy dla przedszkolaków to dzień niezwykły, często wyczekiwany przez wiele tygodni. Jest atrakcją bardzo lubianą przez dzieci, dostarczającą im wielu przeżyć i radości. Tak też było u nas na balu w dniu 10.02.2017 r. na hali sportowej przy Zespole Szkół Tego dnia już od rana w przedszkolu pojawiały się kolorowe postacie. Dzieci przebrane były za bohaterów znanych bajek, w salach przedszkolnych można było spotkać wróżki, królewny, delikatne motylki, rycerzy, piratów, policjantów, Spider-Mana, Batmana, ... nie sposób zliczyć i wymienić tych wszystkich postaci. Rozpoznać dzieci było bardzo trudno. Dzieci powitała pani v-ce dyrektor Irena Wiśniewska. Następnie wszyscy uczestnicy balu przeszli do wspólnej poleczki. Wystrój sali wprowadził w radosny nastrój oraz zachęcał wszystkich do wesołej zabawy. Następnie odbyła się parada, na której dzieci uczestniczyły w pokazie strojów karnawałowych tworząc pociąg ze swoimi paniami. Na sali podczas pląsów robiło się kolorowo, wszyscy bawili się wesoło, uśmiech nie znikał z twarzy mimo chwilowego zmęczenia. Przedszkolaki brały również udział w konkursie tańca na gazecie. Po kilku chwilach wypoczynku muzyka znowu porwała wszystkich do tańca w rytm samby, walczyka, Kaczuch. Kiedy czas zabawy dobiegł końca dzieci z żalem opuszczały salę balową. Bal umożliwił dzieciom i wychowawcom spędzenie czasu w miłej atmosferze. Wspólna zabawa przyniosła wiele radości naszym wychowankom, a to było głównym celem tego balu. Po powrocie do przedszkola na dzieci czekał słodki poczęstunek. Dziękujemy dzieciom i rodzicom za zaangażowanie w przygotowanie pięknych balowych strojów. Kolejny bal karnawałowy już za rok… tekst: mgr Aleksandra Tobolczyk , foto: mgr Kinga Kuczkowska

Z mamą w kuchni… SOWIE OCZKO

Składniki:

ciasto kruche: 4 szklanki mąki pszennej kostka margaryny pół kostki smalcu 5 żółtek pół szklanki cukru pudru 1 łyżeczka proszku do pieczenia 1 łyżka kakao 2-4 łyżki śmietany do zagniatania ciasta masa kokosowa: 100 g wiórków kokosowych 250 ml mleka szklanka cukru dodatkowo: marmolada 2 śnieżki 400 ml zimnego mleka 2 płaskie łyżki żelatyny 1 łyżka kakao opakowanie biszkopcików (150 g ) czekolada do dekoracji Sposób przygotowania: Na stolnicę przesiewamy mąkę, cukier puder i proszek do pieczenia, dodajemy margarynę, smalec i żółtka, zagniatamy ciasto. By nam się dobrze zlepiło dodajemy 2- 4 łyżki śmietany np. 12 %. Nasze ciasto dzielimy na 3 części, do jednej dodajemy kakao i zagniatamy. Wstawiamy do lodówki by odpoczęło. Na masę kokosową gotujemy 250 ml mleka ze szklanką cukru, (na karmel tak około 5 minut, pilnując by nie wykipiało), wsypujemy wiórki i jeszcze gotujemy by nam masa zgęstła. Dużą blaszkę wykładamy papierem do pieczenia. Ciemne ciasto wykładamy na dno blaszki, na nim smarujemy masę kokosową. Dwie części ciasta białego wałkujemy na cienki placek o jednym boku długości naszej blaszki. Możemy pociąć na 7 pasków i na każdym rozsmarować marmoladę i zwinąć w rulon. Nasze rulony układamy obok siebie na masie kokosowej. Wstawiamy do piekarnika na godzinę i pieczemy w 170 stopniach na złoty kolor. Po upieczeniu studzimy. Żelatynę rozpuszczamy w pół szklanki wrzątku. Na upieczone ciasto wykładamy ubitą jedną śnieżkę w 200 ml zimnego mleka z połową żelatyny. Na białą śnieżkę układamy biszkopciki, a na nie następną ubitą śnieżkę z łyżką kakao i resztą żelatyny. Całe ciasto możemy udekorować startą lub roztopioną czekoladą. Wstawiamy do lodówki. Najlepiej smakuje na drugi dzień. tekst: www.zmiiksowani.pl

Coś dla przedszkolaka…

Kolumna po lewej stronie wskazuje ilość buziek i gwiazdek, jaką trzeba narysować

w kolumnie środkowej i tej, która jest po twojej prawej stronie.

www.dzieciakiwdomu.pl

Znajdź drogę do Wiosny.

www.domowyprzedszkola.pl

Redaktor naczelny mgr Ewelina Szczygieł pod kierunkiem mgr Ireny Wiśniewskiej