Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę,...

108
Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi Śri Sathya Sai Babie Stowarzyszenie Sathya Sai w Polsce Kochaj wszystkich, wszystkim służ

Transcript of Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę,...

Page 1: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Pismo dedykowane ukochanemu BhagawanowiŚri Sathya Sai Babie

Stowarzyszenie Sathya Sai w Polsce

Kochaj wszystkich, wszystkim służ

Page 2: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

„SAI RAM” jest oficjalnym biuletynem Organizacji Sathya Sai w Polsce. Ukazuje się cztery razy w roku jako kwartalnik.

Ze względu na konieczność utrzymania poprawności językowej pisma, a także z powodów technicznych zastrzegamy sobie prawo

dokonywania zmian i skrótów w nadsyłanych tekstach.

Wszelkie listy i artykuły prosimy kierować na adres redakcji: e-mail: [email protected]

Wpłaty na prenumeratę należy dokonywać na konto wydawcy: „Stowarzyszenie Sathya Sai”

ul. Gajowicka 160/7, 53-150 Wrocław Konto Bank BPH I/O Kraków

nr rachunku: 721060 00760000 3300 00223139

Adres sekretariatu Organizacji Sathya Sai w Polsce oraz Stowarzyszenia Sathya Sai:

Stowarzyszenie Sathya Sai ul. Gajowicka 160/7, 53-150 Wrocław

tel. (071) 361-73-31

Oficjalna strona internetowa Organizacji Sathya Sai w Polsce www.sathyasai.org.pl

Cena 1 egz. „Sai Ram” – 8,00 zł (wraz z kosztami wysyłki) Magazyn redagują: Grażyna Botwicz, Bogusław Posmyk, Jarosław Karwowski

Stała współpraca: Ryszard Basak, Maria Quoos, Iwona Piotrowska, Ewa Serwańska

Page 3: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

Spis treściOd Redakcji . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 4Ati Rudra Maha Jadźnia sprzyja odsłonięciu boskiej natury człowieka – dyskurs . . . . . . . . . . . . . 6Przebywanie w towarzystwie świętych prowadzi do oczyszczenia umysłu i szczęśliwości – dyskurs . . . 14Aby osiągnąć boskość, stale rozmyślajcie o Bogu – dyskurs . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 20Rozwijaj w sobie miłość do Boga i doświadczaj szczęścia w prakriti – dyskurs . . . . . . . . . . . . . . . . 26Pogłębiajcie człowieczeństwo i bądźcie przykładem dla społeczeństwa – dyskurs . . . . . . . . . . . . 33Ati Rudra Maha Jadźnia – fotoreportaż . . . . . . . . 45Ciało to bańka wodna – nauki Baby . . . . . . . . . 46Dźniana Wahini – strumień odwiecznej mądrości . . . . 50Dlaczego Bhagawan nie leczy siebie? – A. Kumar . . . . 55Paciorki boskiego różańca . . . . . . . . . . . . . 59Miłość i służba – relacja . . . . . . . . . . . . . . 64Sai służba bez granic – M. Quoos. . . . . . . . . . . 68O Sai Babie dowiedziałem się od księdza – wywiad . . . 73Lekarze bez granic – relacja . . . . . . . . . . . . 78Boska brygada – relacja . . . . . . . . . . . . . . 82Zasiać chęć do pracy – relacja . . . . . . . . . . . . 86Obóz miłości – relacja . . . . . . . . . . . . . . . 87Oddychanie bez granic – relacja . . . . . . . . . . . 90Czy tłumaczyć badżany i mantry?. . . . . . . . . . 93O życiu i żywieniu – odżywianie sattwiczne . . . . . . 97Humor Sai . . . . . . . . . . . . . . . . . . 105Ati Rudra Maha Jadźnia: 9-20 sierpnia . . . . . . . 107

Page 4: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

Słowo wstępne

Od RedakcjiOm Sai Ram

Zapraszamy wszystkich wielbicieli i sympatyków naszego ukochanego Baby do lektury nieco odmienionego „Sai Ramu”, a to za sprawą zmiany redakcji, która przeniosła się spod Wa-welu nad morze, do Gdańska. No niezupełnie, bo skład i szatę graficzną nadal będzie tworzył krakowianin Jarek Karwowski, a druk i kolportaż też pozostanie w Krakowie.

Ogromnie dziękujemy Ani Kołkowskiej, która przekazała nam redagowanie „Sai Ramu” za jej wielką pracę i cóż, posta-ramy się, żeby nasz kwartalnik nadal spełniał Wasze oczeki-wania.

Oczywiście, najważniejsze są słowa naszego Mistrza, Jego nauki, i lwią cześć zawartości numeru nadal będą stanowić dyskursy, fragmenty niewydanych jeszcze książek, zwłaszcza z serii „Wahini”, opracowania Jego wykładów w formie pytań i odpowiedzi i oczywiście – wychowanie w wartościach ludzkich. Co do zmian, to generalnie będzie w „Sai Ramie” trochę więcej tekstów filozoficznych, w których postaramy się w jak najbar-dziej dostępny sposób przekazywać głębię myśli Sathya Sai Baby i filozofii Wschodu, w miarę wolnego miejsca zapraszając na nasze łamy też innych mistrzów nauczających w podobnym duchu. A dla równowagi będą też artykuły lżejsze, jak humor, czy komiks dla dzieci o młodości Baby albo dział dietetyczny.

Chcemy też trochę uatrakcyjnić szatę graficzną i ułatwić czytanie, stąd zdjęcia dołączone do artykułów, śródtytuły i tzw. leady, czyli zdania wprowadzające w treść artykułów.

Najważniejszy jest jednak Wasz udział, naszych Czytelników, prosimy więc o nadsyłanie tekstów do Redakcji na wszelkie interesujące Was tematy na adres: [email protected] albo listownie: 80-097 Gdańsk-7, skr. p. 58.

Page 5: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

Wróciliśmy do tradycji 108 stron „Sai Ramu” i postaramy się tę świętą liczbę utrzymać.

Numer, który czytacie, jest w dużym stopniu poświęcony II Obozowi Medycznemu „Służba bez granic”. To, jak dotąd, największe przedsięwzięcie naszej polskiej Organizacji, w któ-rym staraliśmy się urzeczywistniać idee Swamiego. Dziękujemy za teksty o tym lokalnym wydarzeniu, o którym żadna gazeta pewnie nie napisała, a które jednak ma swój wymiar kosmiczny, bo rzadko się zdarza, żeby 90 osób pracowało przez kilka dni w pocie czoła, radośnie, w duchu miłości i całkowicie bezinte-resownie, co więcej dokładając się jeszcze finansowo. Mówię o wymiarze kosmicznym, bo dla Boga tylko takie czyny mają znaczenie.

Pojawiały się wątpliwości, czy to dobrze, że dwa czasopisma poświęcone naszemu Swamiemu wychodzą w Trójmieście, czy to nie regionalna monopolizacja. Wydaje się jednak, że w dobie Internetu, miejsce redagowania tekstów ma niewielkie znaczenie, a przyda się lepsza współpraca ze „Światłem Miłości”, żeby te dwa tytuły wzajemnie się uzupełniały, przekazując w naszym kraju idee największego duchowego Nauczyciela.

To duża odpowiedzialność, ale też ogromne szczęście. Za co z całego serca dziękujemy.

W imieniu redakcji Boguś Posmyk

Lingam Śiwy podczas ceremonii Ati Rudry w Puttaparthi we wrześniu br.

Page 6: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

Dyskurs

Ati Rudra Maha Jadźnia sprzyja odsłonięciu

boskiej natury człowiekaDyskurs Bhagawana Śri Sathya Sai Baby wygłoszony pierwszego

dnia Ati Rudra Maha Jadźni 9 sierpnia 2006 r.

Gdy ludzie ulegli fascynacji językiem angielskim, Zapomnieli o własnej religii i ojczystym języku. Gdy zapomnieli własnej religii i języka, Zniknęła kultura. Gdy zniknęła kultura, na ziemi zginęła prawość. Gdy zginęła prawość, zachwiała się wysoka pozycja Indii. Przejrzyjcie wreszcie na oczy, Bharatijowie! O szlachetni! Cóż jeszcze mogę wam wyjaśnić? Jak was przekonać?

Bharat to święty kraj. To kraj poświęcenia. To kraj święty. To kraj, który wydał na świat wiele cnotliwych kobiet.

Czy Sawitri, która przywróciła do życia zmarłego męża, Nie była cnotliwą niewiastą z Bharatu? Czy Ćandramati, która mocą prawdy ugasiła wielki pożar, Nie była cnotliwą niewiastą z Bharatu? Czy Sita, która weszła w ogień, by dowieść swej cnoty i wyszła zeń nietknięta, Nie urodziła się w tym wspaniałym kraju, w Bharacie? Ten wielki kraj, Bharat, otoczony jest oceanem sattwy. Hinduskie pochodzenie lśni cnotą i czystością. Bharat to żyzna gleba dla szlachetnych uczuć. Czy ten wspaniały kraj, Bharat, nie jest nauczycielem całej ludzkości?Czy jest na świecie inny kraj, w którym cnotliwa niewiasta

przywróciłaby do życia swego zmarłego męża? Bharat jest oj-

Page 7: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

czyzną wielu takich czystych kobiet. W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance strzeżoną przez demony pod drzewem Asiokawana. Codziennie błagał ją, aby mu uległa. Ale przez dziesięć miesięcy niewoli Sita ani razu nie podniosła głowy nawet na sekundę, by spojrzeć Rawanie w twarz. Taka była czysta i niewinna. Bharat jest dla wszystkich krajów świata jak nauczyciel. Chociaż nie wszyscy mężczyźni w tym kraju żywią wielkie i szlachetne uczucia, to każda hinduska kobieta jest na pewno cnotliwa, szczera i prawa. Kobiety Bharatu zawsze z pokorą witają powracających do domu mężów. W jakim innym miejscu mógłby zstąpić na świat Pan Śiwa, jeśli nie w tak świętym kraju, jakim jest Bharat?

Boga nie można ujrzeć jedynie dzięki oddawaniu Mu czci, składaniu ślubów czy wykonywaniu rytuałów takich jak jadźnia. Tylko czystość serca i szlachetne cechy umożliwiają widzenie Boga. Wszystkie przedmioty w tym świecie zostały stworzone przez wszechobecnego i wszechmocnego Pana, który jest zarów-no stwórcą, jak też i tym, który podtrzymuje i unicestwia cały wszechświat. Każdy przedmiot we wszechświecie jest darem od Boga. Bóg obecny jest w każdym przedmiocie. Iśwara sarwa bhutanam – Bóg mieszka wewnątrz wszystkich istot; iśawa-sjam idam sarwam – Bóg przenika cały wszechświat. Dlatego też każdy przedmiot, z jakim macie do czynienia, uważajcie za ucieleśnienie boskości. Ludzie mówią, że to jest chusteczka (Swami pokazał chusteczkę). W rzeczywistości to nie tak. Jest to kawałek materiału utkany z wielu nici – lecz i to też nie jest właściwy opis. Jest to forma, manifestacja bawełny. Z bawełny powstały nici, z których utkano materiał.

Jaka jest natura Boga? Bóg jest nirgunam, nirandźanam, sanathana niketanam, nitja, śuddha, buddha, mukta, nirma-la swarupinam – Bóg jest pozbawiony atrybutów, czysty; jest ostatecznym schronieniem; jest odwieczny, bez skazy, oświecony, wolny; jest ucieleśnieniem świętości. Ludzie nadali Mu różne imiona, ale Bóg jest ponad i poza wszelkimi nazwami i formami. Bóg jest wszechprzenikający. Dlatego mówi się o Nim: sarwatah panipadam tat sawathokśi siromukham, sarwatah śruthimalloke sarwamawrutja tiśthati – Bóg przenika cały wszechświat mając wszędzie swe stopy, głowy, usta i uszy.

Page 8: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

Jesteście zainteresowani swym ludzkim ciałem. Jednak ciało jest jak bańka z wody. Umysł jest kłębowiskiem myśli. Dlatego człowiek nie powinien pokładać ufności w ciele i umyśle. Nie ma wątpliwości, że ciło jest darem od Boga. W rzeczywistości uro-dziliśmy się po to, by ofiarować Bogu to wszystko, co Bóg nam dał. W Bhagawadgicie Pan Kriszna powiedział: Mamaiwamśo dźiwaloke dźiwabhuta sanathana – odwieczna atma obecna we wszystkich istotach jest częścią mnie. Powiedział: Jesteście mo-imi amsa, czyli cząstkami. Tak więc nie jesteście tylko ludźmi. Imiona, jakimi się posługujecie, nadali wam rodzice. Prawdę mówiąc, w chwili narodzin nie mieliście żadnych imion! Ludzkość jest związana z boskością, a boskość zawsze pozostaje czysta i święta. Bóg zstępuje od czasu do czasu tylko po to, by obudzić w ludziach ich świętą naturę. Gdy dharma upada, zstępuje Bóg, by ją podtrzymać i w ten sposób wypełnić swą obietnicę.

Jada jada hi dharmasja bhawati Bharata, abhjuttanamadhar-masjatadatmanam srudźamjaham – gdy dharma upada, a głowę podnosi adharma, Ja zstępuję, aby podtrzymać dharmę.

W dzisiejszym świecie prawość upadła, a prawda poszła w zapomnienie. Cały świat przepełnia niesprawiedliwość, brak dyscypliny i niewłaściwe zachowanie. W takim stanie chaosu jedynym środkiem zaradczym jest wiara w Boga. Jedynym schronieniem jest prawda, bo prawda to Bóg. Miłość jest Bogiem – żyjcie w miłości. Bez miłości człowiek nie może żyć. Dlatego musi miłować Boga, aby otrzymać od Niego dar miłości. Boga można osiągnąć jedynie przez miłość.

Jak powiedział występujący wcześniej pandit, Ati Rudra pole-ga na wielokrotnym śpiewaniu Namakam i Ćamakam. Te hymny podtrzymują ludzkie życie. Skąd pochodzi ich moc? Namakam i Ćamakam to hymny zaczerpnięte z Czarnej Jadźurwedy. To jest Weda, od której pochodzą inne wedy, a także śastry, itihasy i purany. Niestety, obecnie Wedy straciły swą wyjątkową pozycję, ponieważ mało kto je zna. Osoby, które dogłębnie studiują Wedy i regularnie śpiewają wedyjskie mantry, są obecnie rzadkością. Tymczasem systematyczne studiowanie Wed i praktykowanie zawartych w nich zaleceń zapewnia człowiekowi wszelkie formy bogactwa. Wedy nauczają fundamentalnych zasad rządzących

Page 9: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

ludzkim życiem i przeznaczeniem. Wedy są darem od Boga dla całej ludzkości, darem zapewniającym jej wszelkie powodze-nie. Wedy nie wyróżniają nikogo ze względu na religię, kastę czy narodowość itd. Wedyjskie mantry mogą śpiewać wszyscy i każdy z osobna. (Swami zawołał dwóch chłopców studiujących w Prasanthi Nilayam pochodzących z zagranicy i poprosił ich o zaśpiewanie Śri Suktam.)

Życzeniem Swamiego jest, aby Wedy dotarły do wszystkich krajów, aby każdy – niezależnie od religii, kasty, narodowości itd., uczył się Wed i śpiewał je. Przedwczoraj przybyły tu osoby z Iranu i Iraku. Ci wielbiciele są tu nadal. Staramy się, aby każdy mógł poznać Wedy. Wedy usuwają wszelkie zmartwienia.

Celebrowana obecnie jadźnia różni się od innych rytuałów, takich jak ofiara Putra Kameśthi czy Aśwamedha. Ati Rudra wykonywana jest w intencji dobra całej ludzkości. Niewielu jest takich szczęśliwców, którzy uczą się Wed i propagują je. Niestety, jest wiele takich osób, które studiowały Wedy, ale nie czynią nic, aby ich nauczać. Obecnie studenci wszystkich placówek edukacyjnych Śri Sathya Sai uczą się Wed. Jednak przedtem trzeba nabyć wiedzę o sanskrycie – języku Wed.

Obecnie mieszkańcy wszystkich krajów uczą się Wed, szczególnie Rigwedy. Poznają także Jadźurwedę, Samawedę i Atharwawedę. Winaj Kumar jest liderem młodzieży w sta-nie Karnataka. Powierzono mu zadanie nauczania Wed całej młodzieży ze stanu Karnataka i propagowania ich przesłania. Podobnych liderów ustanowiono w innych stanach Indii, jak Andhra Pradeś, Kerala itd. Nie tylko w Indiach, we wszystkich krajach organizacje Sathya Sai ustanowiły liderów młodzieży, których zadaniem jest propagowanie Wed i śpiewania ich.

Wedy nie mogą pójść w zapomnienie. Zawierają w sobie ta-jemnicę stworzenia. Wskazują cel i sens ludzkiego życia. Mówią o stworzeniu, podtrzymywaniu i unicestwieniu wszechświata. Cztery aśramy – porządki ludzkiego życia, a mianowicie: brah-maćaria, grihastha, wanaprastha i sannjasa, mają swe źródło w Wedach. Obecnie ludzie są w stanie pojąć chwałę Wed.

Gdziekolwiek się znajdziecie, nawet na wsiach, spotkacie kobiety śpiewające wedyjskie mantry. Kobiety i mężczyźni różnią

Page 10: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

10

się od siebie budową ciała, ale jeśli chodzi o dostęp do Wed, nie ma między nimi żadnej różnicy. Weda jest święta. Niezwykle ważną jej częścią jest Ati Rudra. Hymn Rudram utożsamiany jest z Panem Iśwarą. Stanowi on esencję wszystkich Wed – Rig-wedy, Jadźurwedy, Samawedy i Atharwawedy.

Inną ważną cechą Rudram jest jedność (ekatwa) obu jego części – Namaka i Ćamaka. Namaka podkreśla aspekt nieprzy-wiązania, natomiast Ćamaka dotyczy aspektu pragnień. Ale jedna jest istota obu tych części. Co należy odrzucić, a czego pragnąć? Należy odrzucić zło i pragnąć dobra. Oba te aspekty są bardzo istotne. Namaka kładzie nacisk na wirakti – nieprzy-wiązanie, Ćamaka zaś dotyczy różnych pragnień.

Ludzie zwykle sądzą, że tjaga, czyli wyrzeczenie, polega na porzuceniu rodzinnego życia, domu, ziemi czy innej formy bo-gactwa. Tymczasem wcale nie o to chodzi! Te przedmioty można porzucić z łatwością. Prawdziwa tjaga polega na wyrzeczeniu się przedmiotów swych pragnień.

Człowiek musi uświadomić sobie cel ludzkiego życia. Nie urodziliśmy się po to, by tylko jeść, pić i czerpać doczesne przy-jemności. Urodziliśmy się jako ludzie po to, by pomagać innym. Zawsze pomagaj, nigdy nie rań. Nie powinniśmy nikogo krzywdzić. Nie powinniśmy mówić szorstko. W rzeczywistości te szlachetne cechy są w nas. O ludzkim ciele mówi się w sanskrycie panćab-hutika, to znaczy, że składa się ono z pięciu elementów – ziemi, wody, ognia, powietrza i przestrzeni. W skład ciała wchodzą też panćendrije, czyli pięć zmysłów, które łakną spełnienia pragnień. Jednak w głębi naszej osobowości ukryte są również pewne war-tości, takie jak satja – prawda, dharma – prawość, śanti – spokój, prema – miłość oraz ahimsa – zasada niekrzywdzenia. I te war-tości powinniśmy wydobywać z wnętrza i przejawiać w naszym codziennym życiu. Ten proces nazywam educare.

Obecnie proces nabywania wiedzy z książek nazywa się edukacją. Ale to nie jest prawdziwa edukacja, jaką mamy zdobyć. Prawdziwa edukacja to educare, w wyniku której wrodzone nam szlachetne cechy będą przejawiać się w naszym codziennym życiu. Możemy tego dokonać własnym wysiłkiem, bez pomocy innych, którzy łyżeczką karmiliby nas czymś, co pochodzi z ze-

Page 11: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

11

wnątrz. Człowiek może żyć w świętości. Aby tak żyć, potrzebuje łaski Boga, niczego innego. Zgodnie z powiedzeniem: Sarwada sarwa kaleśu sarwathana Hari ćintanam – wszędzie, zawsze, w każdych okolicznościach kontempluj Boga. Na tym polega prawdziwe oddanie Bogu. Ozdób jest wiele, ale złoto jest jedno; krowy mają różne kolory, ale mleko jest jedno.

Bóg jest jeden, chociaż nazywamy Go różnymi imionami – Rama, Kriszna, Jezus czy Allah. To są tylko różne imiona przypisywane Bogu. Ekam sath wiprah bahudha wadanthi – prawda jest jedna, ale mędrcy określają ją rożnymi imionami. Dlatego jeśli chodzi o Boga, nie powinniśmy tworzyć żadnych różnic. Jeśli ktoś pragnie poznać sekret, istotę Boga, powinien otwierać swe serce. Możecie kontemplować Boga o takim imieniu, jakie wam odpowiada. Nie ma w tym nic złego. Ale złem jest od-dawanie czci Bogu o określonym imieniu i formie, jednocześnie piętnowanie innych imion i form przypisywanych Bogu.

Niektórzy lubią imię Narajana, ale nie lubią imienia Śiwa. To jest niewłaściwe. Iśwara i Narajana to tylko różne imiona przypisane jednemu Bogu. Jednemu Bogu oddajemy cześć posługując się różnymi Jego imionami i formami. Spokój umy-słu będzie udziałem tych, którzy uświadomią sobie tę jedność. Niewłaściwym jest obdarzanie miłością jednej formy Boga i odczuwanie nienawiści do innej. Jeśli będziecie żywić takie uczucia, nie spełni się wasze pragnienie Boga. Nie tylko młodzi, wszyscy – starzy i młodzi, muszą zrozumieć tę zasadę i stosować ją. W rzeczywistości tylko Bóg chroni obecnie ten świat. Imię Boga jest potężniejsze niż bomby atomowe. Imię Boga ochrania dobro i karze zło. Dlatego, jeśli będziecie nieprzerwanie wielbić Boga, wówczas z pewnością świat będzie chroniony.

Ta jadźnia prowadzona jest w intencji dobra całego świata. Ma ona pewien bardzo ważny aspekt. Ati Rudra Maha Jadźnia ochrania i wzbudza w człowieku jego boską naturę, a jedno-cześnie oddala i pomniejsza cechy demoniczne. Tak więc działa dla dobra ludzkości. Tę jadźnię może wykonywać każdy, komu na sercu leży dobro świata.

Wszystkie materiały i środki niezbędne do prowadzenia tej jadźni zorganizował własnym wysiłkiem Winaj Kumar. Z miłością podjął się tego zadania i wykonał wszystko niemalże własnymi

Page 12: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

12

rękami. Ludzie przychodzili do niego i ofiarowywali ryż, owoce, warzywa i inne produkty, ale on niczego od nikogo nie przyjął.

Koszty prowadzenia tej jadźni są bardzo wysokie. Winaj Kumar wszystko zorganizował sam. Moim życzeniem jest, aby wszystkie stany miały takich oddanych liderów sewadal. On wykonuje wielką pracę – jestem bardzo szczęśliwy z powodu jego służby. Nie przyjmował żadnych propozycji pomocy w organizacji jadźni mówiąc: „Jest ze mną Sai i on mi pomoże”.

Dziesięć lat temu ożenił się. Jego żona służy Swamiemu wraz z nim. Kiedy przedstawili mi propozycję zorganizowania tej jadźni, zapytałem ich: „Kochani, proponujecie zaaranżowanie Ati Rudra Maha Jadźni w Prasanthi Nilayam. Czy chcielibyście mieć syna?”. Odpowiedzieli jednogłośnie, że nie taka jest ich intencja. Wtedy zapytałem, co jeszcze chcieliby mieć. Odpo-wiedzieli: „Swami, pragniemy tylko Ciebie”. Jeszcze nigdy nie słyszałem takiej odpowiedzi od żadnego małżeństwa.

Zgodnie ze swym imieniem, Winaj Kumar wykonuje ogromną pracę, robi to z miłością i pokorą. Jego ojciec był urzędnikiem podatkowym. Był kolegą Lakszminarajany. Winaj do dziś zwią-zany jest z Lakszminarajaną – traktuje go jak własnego ojca. Powinniśmy mieć coraz więcej takich dusz.

Jeśli liderzy będą dobrzy i kompetentni, na świecie nie będzie problemów. Niestety, obecnie świat znajduje się w opłakanej sy-tuacji, ponieważ brakuje właściwych przywódców. We wszystkich dziedzinach życia potrzebni są dobrzy przywódcy – w edukacji, polityce, religii, duchowości itd. Tymczasem w każdej dziedzinie tacy przywódcy są teraz rzadkością. Gdziekolwiek nie spojrzeć, wszystkie ludzkie dążenia zanieczyszczone są szaleństwem pieniędzy. Wszędzie tylko biznes.

Jednakże w Organizacji Sathya Sai takich problemów nie ma. Wszystko jest tu za darmo. Zapewniamy bezpłatne kształ-cenie od pierwszej klasy do studiów doktoranckich. Tak samo działają nasze szpitale. Szpital ogólny i dwa szpitale specjali-styczne świadczą bezpłatne usługi medyczne, zaś inne szpitale pobierają opłaty sięgające 300 do 400 tysięcy rupii za operację serca. Jak biedni mogą uzbierać takie kwoty? To przekracza ich możliwości. W naszych szpitalach wszystkie usługi medyczne,

Page 13: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

1�

nawet te specjalistyczne, są bezpłatne. Biedni, którzy zgłaszają się na leczenie do naszych szpitali, przybywają tu bez pienię-dzy i wracają do swych domów całkowicie wyleczeni ze swych chorób. Wszystkie usługi powinniśmy świadczyć bezpłatnie. Moim życzeniem jest, aby wszyscy sewacy oraz studenci służyli innym bezpłatnie. Wówczas zaskarbią sobie łaskę Swamiego. Słowo przestrogi – możecie zapomnieć o wszystkim, ale nigdy nie zapominajcie o powtarzaniu boskiego imienia.

Ucieleśnienia miłości!Ati Rudra Maha Jadźnia jest ofiarą wielką, najświętszą

i najbardziej skuteczną. Życie tych, którzy ją wykonują, będzie uświęcone. Przy każdej homakundzie, to znaczy przy każdym miejscu palenia świętego ognia, 11 kapłanów – ritwików wyko-nuje rytuał. Jest 11 homakund, zatem w jadźni uczestniczyć będzie 121 kapłanów. Przy każdej homakundzie jest jedna osoba odpowiedzialna za prawidłowe wykonywanie rytuałów. Wszyst-kie te osoby muszą działać w jedności, aby ofiara była skuteczna. Jedność umożliwia osiągnięcie wszystkiego. Z jedności rodzi się czystość, a w czystości przejawia się boskość. Tak więc wszyscy muszą traktować siebie nawzajem jak braci i siostry. Jeżeli z ja-kiegokolwiek powodu wpadniecie w gniew, pozbądźcie się go, gdyż jest on waszym wrogiem. Kama – pragnienie, lobha – chciwość, moha – zaślepienie, mada – duma oraz matsarja – zazdrość, to sześciu wrogów, którzy przysparzają człowiekowi kłopotów.

Ucieleśnienia boskiej jaźni!Nie jesteście zwykłymi ludźmi, jesteście naprawdę ucieleś-

nieniami boskiej jaźni. Imiona nadano wam w celu identyfika-cji, ale w rzeczywistości jesteście ucieleśnieniami boskiej jaźni, a nie jedynie ludźmi. Życzę wam szczęśliwego, spokojnego życia, w zadowoleniu i szczęśliwości. Jeśli nie będziecie prawdziwie od-dani Bogu, wasze życie nie będzie szczęśliwe. Dlatego, bangaru – moi złoci! – musicie zanurzyć się w oddaniu, nie w oceanie. Tylko oddanie zaprowadzi was do Boga.

tłum. Ewa Serwańska red. Izabela Szaniawska

[Źródło: www.sathyasai.org] © Sri Sathya Sai Books & Publications Trust, Prasanthi Nilayam

Page 14: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

1�

Dyskurs

Przebywanie w towarzystwie świętych prowadzi

do oczyszczenia umysłu i szczęśliwości

Dyskurs Bhagawana Śri Sathya Sai Baby wygłoszony drugiego dnia Ati Rudra Maha Jadźni 10 sierpnia 2006 r.

Ritwikowie1, ucieleśnienia świętości, wielbiciele i studenci!Bharat jest krajem wszelkiego dostatku. To kraj święty, który

wydał na świat wielu wielkich uczonych, muzyków, a także wiele nieskazitelnych kobiet. Ogromnym nieszczęściem jest to, że ludzie urodzeni w takim świętym kraju nie potrafią docenić pradawnej chwały i bogatego dziedzictwa kulturowego swej ojczyzny.

Rytuały wykonywane dziś rano przez głównego kapłana mają wielką wagę i doniosłe znaczenie wewnętrzne. Ludzie ob-serwują rytuały, ale nie są w stanie doświadczyć kryjącej się za nimi wiedzy.

Powinniśmy starać się doświadczać w sercu tego, co słyszymy od starszych. Manasjekam waćasjekam karmanjekam mahatma-nam; manasjanjat waćasjanjat karmanjanjat duratmanam – szla-chetni są ci, których myśli, słowa i czyny pozostają w idealnej harmonii; ci zaś, którym brak takiej harmonii, to ludzie źli.

Konieczne jest, aby wszyscy, którzy obserwują te rytua-ły i słuchają śpiewanych tu wedyjskich mantr, doświadczali w swych sercach boskich uczuć. W Bharacie, wszędzie znaj-dziecie doskonałe dzieła w dziedzinie muzyki i literatury.

Śrawanam – słuchanie, kirtanam – śpiewanie, wisznusma-ranam – kontemplowanie Boga, padasewanam – służenie Jego

1 Ritwik – kapłan uczestniczący w ofiarach wedyjskich.

Page 15: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

1�

lotosowym stopom, wandanam – oddawanie Bogu czci, arćanam – wielbienie, dasjam – służenie, sneham – przyjaźń z Bogiem, atmaniwedanam – całkowite oddanie się Bogu – oto dziewięć form oddania prowadzącego do osiągnięcia boskości. Te formy oddania Bogu upowszechniane są od niepamiętnych czasów.

Nigdzie nie znajdziecie tak głębokiego oddania i tak nieza-chwianej wiary, jakie spotkać można w Bharacie. Tylko tutaj ludzie potrafią w spokoju przechodzić przez próby i udręki nie-ustannie kontemplując Boga. Nigdzie na świecie nie znajdziecie tyle świętości. Wszędzie panuje nieszczęście i cierpienie. Urodzić się w tym świętym kraju jest wielkim szczęściem.

Nigdzie na świecie nie wykonuje się świętych rytuałów takich jak jadźnia czy jaga. Ludzie sądzą, że jadźnia to ofiara złożona w świętym ogniu, tymczasem prawdziwa jadźnia polega na ofiarowaniu Bogu siebie, na zadowoleniu Boga i staniu się godnym Jego miłości. Nie powinno się wykonywać jadźni w in-tencji osiągnięcia egoistycznych celów. Intencją jadźni powinno być dobro całego świata.

W Bharacie celebruje się jadźnie i jagi od niepamiętnych czasów. Wykonywano je nawet w tretajudze. Wówczas demony próbowały przeszkadzać w celebrowaniu jadźni, ponieważ nie rozumiały znaczenia Wed. Wraz z nadejściem dwaparajugi ludzie zaczęli rozumieć prawdę i znaczenie jadźni i jag.

Król Dźanaka nie osiągnął spełnienia, mimo że wykonywał wiele jadźni i jag. Prawdę mówiąc, każdy powinien je wykonywać, a to znaczy tylko tyle, że wszystko, co się robi, winno się czynić w celu zadowolenia Boga. Powinniśmy być głęboko przekonani o tym, że cokolwiek czynimy, czynimy to w celu zadowolenia Boga.

W rzeczywistości, celem ludzkiego życia jest zadowolenie Boga. Człowiek nie powinien marnować życia na jedzenie i picie. Celem ludzkiego życia jest osiągnięcie wyzwolenia. Człowiek powinien starać się rozpoznać swą prawdziwą naturę.

Każdego, kogo spotykacie, pytacie: Kim jesteś? Tracicie czas. Nigdy nie zadajecie pytania: Kim jestem? Jeśli poznacie prawdę o sobie, poznacie prawdziwą naturę wszystkich innych. Nie traćcie czasu pytając o innych. Jest taka modlitwa:

Page 16: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

1�

Kalaja namah, Kalaja kalaja namah, Kaladarpa damanaja namah, Kalatitaja namah, Kalaswarupaja namah, Kalanijamitaja namah.Oddaję cześć czasowi, Temu, który trwa ponad czasem, Temu, który pokonał czas, Temu, który przekracza czas, Temu, który jest ucieleśnieniem czasu, Temu, który sprawuje władzę nad czasem.

Dlatego nie marnujcie ani jednej chwili życia. Obecnie ludzie gonią za korzyściami materialnymi, rozwojem intelektualnym i zaspokojeniem zmysłów, ale nikt nie czyni wysiłku, aby osiąg-nąć samorealizację. Jak długo trwają przyjemności zmysłowe i cielesne? Wszystkie są przemijające, nietrwałe. Trwałe jest tylko to, co wypływa z serca. Dlatego czyńcie wszystko, by usatysfakcjonować sumienie. Będzie to możliwe wówczas, gdy zwiążecie się z właściwym towarzystwem.

Satsangatwe nissangatwam, Nissangatwe nirmohatwam, Nirmohatwe niśczalatattwam, Niśczalatattwe dźiwanmukti.Właściwe towarzystwo prowadzi do nieprzywiązania, Rezultatem nieprzywiązania jest uwolnienie się od złudzenia, Owocem wolności od złudzenia jest stałość umysłu, Stały umysł prowadzi do wyzwolenia.

Jeśli przebywacie w złym towarzystwie, stajecie się źli. Mówi się: „Przedstaw mi swoje towarzystwo, a powiem ci, kim jesteś”. To, jakie cechy nabywasz, zależy od towarzystwa, w jakim przebywasz.

Dlatego powinniście przebywać w towarzystwie osób szla-chetnych i uduchowionych. Wszyscy, którzy tu przybyli, tworzą zgromadzenie ludzi uduchowionych. Nigdzie indziej nie znajdzie-

Page 17: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

1�

cie się w takim towarzystwie. Jeśli będziecie przebywać wśród takich ludzi, narodzą się w was szlachetne uczucia. Parująca woda tworzy chmury. Ale nie wszystkie chmury przynoszą deszcz. Deszcz zależy od rodzaju chmury. Obecnie nie ma czy-stych deszczy. Ludzkie życie uzależnione jest od wody. Czysta woda zapewnia zdrowie i długie życie.

Zanieczyszczona woda jest przyczyną wielu chorób. Dlate-go człowiek powinien dbać o czystość środowiska i pić jedynie czystą wodę. Wówczas będzie zdrowy i szczęśliwy. Szczęście jest bardzo istotnym czynnikiem zdrowia.

Studenci! Chłopcy i dziewczęta!Jesteście młodzi. Czyste środowisko i czyste pożywienie są

dla was bardzo ważne. Zawsze przebywajcie w dobrym towarzy-stwie. Niech wasze słowa niosą dobro. Miejcie zdrowe rozrywki, czyńcie dobro. Życie jest grą – grajcie w tę grę. Pracujcie dla dobra innych i bądźcie szlachetni, aby zasłużyć sobie na wyzwo-lenie. Do każdego mówcie spokojnie, z empatią i współczuciem. Unikajcie szorstkich słów, bo takie słowa ranią czyjeś uczucia. Niech wasze słowa poruszają serca innych. Zawsze pomagajcie, nigdy nie rańcie.

Saha nawatu, Saha nau bhumaktu, Saha wirjam karawawahai, Tedżaswinawaditamastu ma widwiśawahai.Oby Pan nas chronił i żywił, Obyśmy pracując razem, wzrastali w inteligencji i zaletach, Obyśmy żyli w przyjaźni, bez konfliktów!

Mówcie do innych tak, aby wasze dobre słowa budowały przyjaźń. Przebywanie w dobrym towarzystwie sprawi, że wasze serca wypełnią się szlachetnymi uczuciami. Jeśli będziecie ży-wić dobre myśli, wasze czyny również będą dobre. A jeśli dobre będą wasze czyny, ich rezultaty muszą być dobre.

Języka, który jest darem od Boga, powinniście używać tak, aby łagodnie i słodko mówić święte słowa.. Tradycją Bharatu jest, że ludzie mówią tu święte słowa. Gdy do waszego domu

Page 18: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

1�

przyjdzie ktoś starszy, podejmujcie go z szacunkiem i ofiarujcie mu wygodne miejsce do siedzenia. Nigdy nie zwracajcie się do starszych niewłaściwymi i pozbawionymi szacunku słowami. To, czy będziecie dobrzy czy źli, w głównej mierze zależy od używanych przez was słów. Jeśli będziecie mówić grzecznie, zaskarbicie sobie szacunek społeczeństwa i inni również będą zwracać się do was grzecznie.

Studenci!Nigdy nie bądźcie dumni z powodu swego wykształcenia.

Jeśli teraz będziecie dumni, w przyszłości staniecie się egoista-mi. Jeśli wasze słowa będą niosły dobro, wasze serca też będą dobre. Jeśli wasze serca będą pełne słodyczy, wszystkie wasze uczucia będą słodkie. Dlatego sprawcie, aby wasze serca były czyste, miękkie i słodkie.

W ciągu najbliższych dni wysłuchacie wielu uczonych. Bę-dziecie mieli okazję słuchać ich świętych słów. Zadbajcie o to, aby ich słowa odcisnęły się w waszych sercach.

Ucieleśnienia miłości!Żyjcie współczuciem, uprzejmością i miłością. Wypełnijcie

swe życie miłością. Miłość to nektar. Zawiera w sobie nieopisaną słodycz. Zawsze więc mówcie do innych uprzejmie. Nawet jeśli spotkacie wroga, pokłońcie się mu. Nie odwracajcie się plecami nawet do wrogów. Bądźcie przyjaźni w stosunku do wszyst-kich. Wedy mówią, że powinniśmy żyć razem, pracować razem i w jedności osiągać szlachetne cele.

Żyjmy razem, wzrastajmy razem, Żyjmy w jedności i razem wzrastajmy w mądrości, Żyjmy razem w przyjaźni i harmonii.

To jest najważniejsze przesłanie Wed. Bóg dał wam miękki język, a taki język nie powinien wypowiadać szorstkich słów. Miękki język powinien mówić miękko i słodko. Twarde słowa sprawią, że stwardnieją wasze serca. Jeśli będziecie mówić grzecznie, rezultaty waszych słów będą dobre. Natomiast szorst-kie słowa zawsze przyniosą niedobre konsekwencje.

Page 19: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

1�

Ucieleśnienia miłości!Główny kapłan w swym wystąpieniu poruszył bardzo dobry

duchowy temat. Starajcie się zrozumieć znaczenie wszystkiego, o czym mówił podczas tej jadźni.

Nie ograniczajcie swojego wykształcenia tylko do tego, czego uczą was w klasie. Wiedza książkowa jest czymś sztucznym. Taka sztuczna edukacja niewiele jest warta. Ważne jest nie to, co sztuczne, lecz to, co prawdziwe, co płynie z serca.

W ciągu najbliższych dni wysłuchacie wystąpień wielu uczo-nych mówców, którzy poruszą ważne tematy. Ich słowa wzbogacą waszą wiedzę i oczyszczą was. Śrawanam – słuchanie, kirta-nam – śpiewanie, wisznusmaranam – kontemplowanie Boga, padasewanam – służenie Jego lotosowym stopom, wandanam – oddawanie Bogu czci, arćanam – wielbienie, dasjam – służe-nie, sneham – przyjaźń z Bogiem, atmaniwedanam – całkowite oddanie się Bogu – to dziewięć form oddania. Pierwszą jest śra-wanam. Zatem słuchajcie o dobru i starajcie się je wchłaniać. Opuszczajcie takie miejsca, gdzie ludzie wypowiadają nieprzy-zwoite słowa. Niech całe zło rozpuści się w powietrzu.

Przyswajajcie sobie tylko to, co dobre. Dobro pozostanie z wami na zawsze. Tylko dobro jest wieczne i święte. Przyswajaj-cie sobie to, co święte, i żyjcie odwiecznymi wartościami. Boskie nauki są pełne słodyczy. Słowa Boga są nektarem. Człowiek nigdy nie powinien ignorować boskich nauk. Możecie poświęcić nawet ciało, ale nigdy nie porzucajcie nauk Boga.

Ludzkie ciało składa się z pięciu elementów. Nikt nie wie, kiedy nastąpi jego koniec. Wcześniej lub później musi ono odejść. Nie nadawajcie ciału wielkiej ważności. Życie nie polega tylko na utrzymywaniu ciała.

Przebywajcie ze świętymi ludźmi, żeby oczyścić umysł i doświadczać szczęśliwości. Nie wystarczy jedynie towarzystwo świętych, trzeba jeszcze nasycić serce ich świętymi naukami.

tłum. Ewa Serwańska red. Izabela Szaniawska

[Źródło: www.sathyasai.org] © Sri Sathya Sai Books & Publications Trust, Prasanthi Nilayam

Page 20: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

20

Dyskurs

Aby osiągnąć boskość, stale rozmyślajcie o Bogu

Dyskurs Bhagawana Śri Sathya Sai Baby wygłoszony trzeciego dnia Ati Rudra Maha Jadźni 11 sierpnia 2006 r.

Pan Kajlasy przejawił swoją boską formę – Półksiężyc zdobi jego głowę, Chłodne wody rzeki Gangi płyną między lokami zmatowanych włosów, Promienne trzecie oko ma pośrodku czoła, A purpurowa szyja jaśnieje blaskiem jeżyn. Nosi bransolety z węży i wężowy pasek, Całe ciało pokrywa wibhuti, Czoło zdobi kropka kumkum, Czerwone usta rozświetla sok betelu, Kolczyki z diamentami zwisają z jego uszu,. Całe ciało emanuje olśniewającym boskim blaskiem.

Ucieleśnienia miłości!Pan Dakszinamurti1 przenika cały wszechświat. Świat jest

odbiciem, reakcją i oddźwiękiem Dakszinamurtiego. Jest młody. Był, jest i zawsze będzie młodzieńczy. Jednakże jego uczniowie są czcigodnymi starcami; są przesiąknięci świętą wiedzą. Roz-powszechnili jego przesłanie na niezliczone sposoby. Prawdziwej natury Pana Dakszinamurtiego nie da się opisać.

Zdumiewające są opowieści o Panu; Oczyszczają życie ludzi we wszystkich trzech światach, Są niczym sierpy, co przecinają doczesne więzy, Są niczym dobry przyjaciel, który pomaga w potrzebie, Są niczym schronienie dla mędrców i proroków prowadzących leśną ascezę.

1 Dakszinamurti — imię (‘Forma Południowa’) Pana Śiwy jako milczącego nauczyciela. Przedstawia się go siedzącego pod banjanem i w ciszy uczącego czterech riszich u swoich stóp.

Page 21: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

21

Któż zdoła opisać chwałę Dakszinamurtiego? Jego natura przeczy wszelkim opisom. Jest On uosobieniem ciszy. Samo jego milczenie uczy całej mądrości. Z tego milczenia emanuje sudźńana (rozróżniająca wiedza), widźńana (wyższa mądrość) i pradźńana (stała niepodzielona świadomość). Promienieje boską mądrością. Na Jego twarzy zawsze igra słodki uśmiech. Nie da się opisać natury Dakszinamurtiego. Jest On nirgunam, nirańdźanam, sanatana, niketanam, nitja, śuddha, buddha, mukta, nirmala swarupinam – Bóg jest bez atrybutów, niepo-szlakowany, wieczny, jest ostatecznym celem, niezmienny, czysty, oświecony, wolny, jest ucieleśnieniem świętości.

Żaden opis, żadne rozwodzenie się nie jest w stanie w pełni oddać Jego prawdziwej natury. Jego forma jest promienna i pełna błogości. Jak ktoś mógłby opisać takie ucieleśnienie miłości?! Jest On ucieleśnieniem prawdy.

Stworzenie wyłania się z prawdy i rozpływa się w prawdzie, Czy jest w kosmosie miejsce, gdzie prawda nie istnieje? Wyobraźcie sobie tę nieskazitelną prawdę.Na tym świecie nie ma miejsca, którego nie przenika prawda.

Prawda jest niezmienna. Każda rzecz może na tym świecie się zmienić, ale nie prawda!

Słynna artystka, nieżyjąca M.S. Subbulakshmi, przed roz-poczęciem koncertów zawsze modliła się o błogosławieństwa Pana Dakszinamurtiego. Nikt nie wykona nawet najmniejszego zadania bez Jego błogosławieństwa. Wszystko jest możliwe wy-łącznie dzięki Jego boskiej woli. Z Niego wyłoniły się wszystkie boskie formy. Jest młodzieńcem, niemniej tkwią w Nim wszelkie boskie moce. Gdzie znaleźć tak wszechobecnego, zawsze mło-dego Dakszinamurtiego?

Sarwatah pani padam tat sarwato ‘kszi-śiro-mukham, sarwatah śrutimal loke sarwam awritja tiszthati – mając wszędzie swoje ręce, stopy, oczy, głowę, usta i uszy, przenika On wszystko, cały wszech-świat. Dakszinamurti jest obecny w naszych oczach, które widzą, uszach, które słyszą i nosie, który wdycha powietrze. Wszystkie słowa, które wypowiadamy, należą do Niego. W rzeczywistości jest on źródłem wszystkich naszych poczynań w stanie przebudzenia, marzeń sennych i snu głębokiego. Z tego powodu powinniśmy żyć z ciągłą świadomością natury Pana Dakszinamurtiego.

Page 22: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

22

Boskość przenika wszystko. W tym wszechświecie nie ma miejsca, którego nie przenikałby Bóg. Na tym świecie nie ma rzeczy, która nie jest boska. Każda rzecz, każda osoba – ba!, na-wet owady i bakterie są ucieleśnieniami Dakszinamurtiego. Ten jeden boski pierwiastek przejawia się w różnorakich formach.

Klejnotów jest wiele, lecz złoto jest jedno. Krów jest wiele, lecz mleko jest jedno. Istot jest wiele, lecz oddech jest jeden. Form jest wiele, lecz Bóg jest jeden.

Każdy musi uświadomić sobie tę prawdę. Możecie wyśpie-wywać chwałę Boga rozlicznymi imionami, takimi jak Rama, Kriszna, Gowinda, Narajana itd. Są to imiona przypisane Bogu przez człowieka. Jednak Bóg nie ma żadnego szczególnego imie-nia ani formy. Wszystkie imiona i formy są Jego. Dakszinamurti przenika wszystkie istoty. Jest on ćajtanja swarupa (ucieleśnie-niem świadomości). Gdziekolwiek istnieje świadomość, tam jest Dakszinamurti. Świadomość Dakszinamurtiego jest obecna we wszystkich ludzkich istotach.

Lecz człowiek nie potrafi zrozumieć tej boskiej świadomości z powodu przywiązania do fizycznego ciała. Dzieje się tak dla-tego, że zespół ciało-umysł-intelekt-ćitta-ahamkara przesłania Dakszinamurtiego. Ponadto, w urzeczywistnieniu boskości przeszkadzają ariszadwargi (sześciu wewnętrznych wrogów w postaci żądzy, gniewu, chciwości, zaślepienia, pychy i zazdro-ści). Są one niczym ciemne chmury, które zasłaniają wspaniale jaśniejące słońce. Myślimy, że słońce jest niewidoczne, ale kiedy po pewnym czasie ciemne chmury rozchodzą się, pojawia się ono w całej swojej świetności. Podobnie, jeśli zdołacie usunąć ‘chmury’ adźńany (niewiedzy), ahamkary (ego) i ariszadwarg, będziecie w stanie pojąć Dakszinamurtiego jako obecną w was promienną boską świadomość.

Każdy człowiek powinien starać się wyzbyć ariszadwarg. Można pozbyć się tych ciemnych chmur recytując boskie imię i stale kontemplując boskość. W istocie, ariszadwargi nie są cechami wrodzonymi. Człowiek sam nabywa je w ciągu swojego życia. Przychodzą jedna po drugiej i osiadają na podobieństwo grubych chmur na psychice ludzkiej istoty.

Page 23: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

2�

Na przykład, pojedyncza bransoletka na ręce nie wydaje dźwięku. Gdy dołoży się drugą, zaczynają brzęczeć. Ludzka istota rozpoczyna życie w pojedynkę. Stopniowo rozwija iluzo-ryczne potrzeby, takie jak rodzina itp. Jest to kama (pragnienie, pożądanie). Z powodu tego pragnienia żeni się i wraz z żoną stają się dwojgiem. Z czasem tych dwoje stają się wieloma, mając dzieci, wnuki itd. Rodzina się powiększa. Całe to przywiązanie człowieka wynika z jego własnego działania, nie jest to dar boży. Dlatego należy czynić wysiłki, aby już od wczesnych okresów życia nie uwikłać się w te więzy. Takiego przesłania na własnym przykładzie nauczał Pan Dakszinamurti. Ponieważ nigdy nie był w ten sposób zniewolony, zawsze wyglądał młodo i świeżo.

Człowiek nie może degenerować się do poziomu zwierzęcia. Powinien wieść życie ludzkiej istoty. Tylko wtedy zasługuje na to miano. W przeciwnym razie grozi mu degeneracja do zwykłego zwierzęcia.

Takie cechy jak kama (żądza), krodha (gniew), lobha (chci-wość), moha (zaślepienie), mada (pycha) i matsarja (zazdrość) przejawiają się najbardziej u zwierząt. Zawsze powinniśmy żyć jak dwunożne ludzkie istoty, a nie jak czworonożne zwierzęta. Każdy musi stale pamiętać, że jest ludzką istotą, a nie zwierzę-ciem. Musi rozwinąć wiarę, że nie jest zwykłą ludzką istotą, ale ucieleśnieniem boskości. W zrozumieniu tej prawdy człowiekowi przeszkadza umysł, intelekt, ćitta (pamięć), zmysły i ego.

Mówicie: ‘To jest moja chusteczka’. Wynika z tego, że jesteście czymś różnym od chusteczki. Podobnie mówicie: ‘Ten garnuszek jest mój’. Oznacza to, że garnuszek jest czymś oddzielnym od was. W taki sam sposób powiadacie: ‘To jest moje ciało’. Stwierdzenie to implikuje, że nie jesteście ciałem. Gdy mówicie: ‘Mój umysł’, znaczy to, że jesteście różni od umysłu. W takim razie nasuwa się pytanie, kim jesteście. Ponieważ jesteście czymś innym niż wszystkie te rzeczy, możecie mówić ‘moje ciało, mój umysł’. Nie-prawdaż? Tego rodzaju dociekanie utrwala prawdę, że jesteście sobą, a nie ciałem, umysłem, intelektem, ćittą, zmysłami czy ahamkarą (ego). Jednakże, przyoblekając się w te szaty i akce-soria, rozwijacie w sobie rozmaite cechy.

Page 24: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

2�

Pan można przyrządzić przez zmieszanie trzech składników, mianowicie liści betelu, proszku z orzechów betelu i ćunnam (gaszonego wapna). Kiedy się go żuje, jama ustna i wargi robią się czerwone. Za ten kolor odpowiedzialne jest wapno, ale trzeba go dodawać w bardzo małych ilościach, gdyż w przeciwnym razie ist-nieje niebezpieczeństwo zapalenia jamy ustnej. Podobnie, człowiek powinien ustalać rozsądne granice dla swoich poczynań. Tylko gdy trzyma się ustalonych ram, może wieść życie istoty ludzkiej. Z chwilą przekroczenia swoich granic staje się demonem. Człowiek powinien żyć tak, jak przystało ludzkiej istocie. W wyrazie manawa (człowiek) są trzy sylaby: ‘ma’ znaczy maja (iluzja lub ignorancja), ‘na’ – bez, zaś ‘wa’ – zachowanie się. Zatem manawą jest ten, którego zachowanie pozbawione jest iluzji. Pan Dakszinamurti nauczał ta-kiej świętej dźńany (mądrości). Podkreślał, że mimo przywdziania ludzkiego ciała, nie należy się do niego przywiązywać.

Ucieleśnienia miłości!Najważniejszą i wrodzoną cechą ludzkiej istoty jest miłość.

Jest to dar od matki. Miłość jest Bogiem, żyjcie w miłości. Wy-pełnijcie życie miłością. Kogokolwiek spotykacie, traktujcie go jako ucieleśnienie Boga. Nawet gdy spotykacie kogoś wam wrogiego, pozdrawiajcie go. Dopiero wtedy będzie można was uznać za prawdziwie ludzkie istoty.

Stale pamiętajcie o tym, że Swami jest wiecznym świadkiem wszystkiego, co dzieje się na świecie i że was obserwuje. Nie wiążcie się z ugrupowaniami szerzącymi podziały. Gdy przy-łączycie się do takiej walczącej grupy, zobaczycie, jak narastać będą wszelkiego rodzaju konflikty. Dzisiaj na świecie jest wiele takich ugrupowań. Nie znajdzie się nikogo, kto nie należy do ta-kiej czy innej grupy. Jedyną różnicą jest stopień zaangażowania. Ktoś, kto stale rozmyśla o Bogu jest najszlachetniejszym z ludzi. Sarwada sarwa kaleszu sarwatra Hari ćintanam – zawsze, o każdej porze i wszędzie rozmyślaj o Bogu. Poświęć swój czas na kontemplację Boga. Również wasze ciało musi poświęcić się pracy dla Boga. Całe wasze życie musi wypełniać boskość.

Gdy ktoś prowadzi tak święte życie, jego intelekt rozkwi-ta. Wasze życie będzie boskie dopiero wtedy, gdy rozwiniecie w sobie oddanie Bogu. Wtedy człowieczeństwo zostanie uświę-

Page 25: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

2�

cone, a życie będzie spełnione. Przede wszystkim, musicie żyć jak prawdziwe ludzkie istoty, bo tylko wtedy możecie osiągnąć boskość. W tretajudze, Śri Ramę początkowo uważano za zwy-kłego człowieka. Dopiero gdy zabił Rawanę i zniszczył wojska demonów, ludzie zaczęli wysławiać go jako Boga.

Ucieleśnienia miłości!Nie doświadczycie błogości, dopóki rządzą wami ariszadwar-

gi (sześciu wrogów).Bóg jest ucieleśnieniem błogości.Nitjanandam, parama sukhadam, kewalam dźńanamurtim,

dwandwatitam, gagana sadriśam, tattwamasjadi lakszjam, ekam, nitjam, wimalam, aćalam, sarwadhi sakszibhutam, bha-watitam, trigunarahitam – atma jest ucieleśnieniem wiecznej błogości, najwyższego szczęścia, absolutnej mądrości, znajduje się ponad przeciwieństwami, jest rozległa jak niebo, jest celem wskazanym przez wielki aforyzm Tattwamasi, jest jednym bez drugiego, wieczna, czysta, niezmienna, jest świadkiem wszystkich zachowań intelektu, wykracza ponad wszelkie stany umysłu, wolna od trzech gun – sattwy, tamasu i radźasu. Aby doświadczyć boskości, trzeba zawsze starać się żyć w szczęściu i pozbyć się owych sześciu wewnętrznych wrogów.

Musimy dążyć do tego, aby osiągnąć stan, w którym nie ma już par przeciwieństw. Dopiero wiodąc tak święte życie, będziecie mogli być uważani za prawdziwie ludzkie istoty. Jeśli mimo to pojawią się w was jakieś złe cechy, by się ich pozbyć, wspominajcie imię Boga. Gdy będziecie stale rozmyślać o Bogu, sami staniecie się Bogiem.

Ucieleśnienia miłości!Naprawdę jesteście wszyscy ucieleśnieniami miłości. Bez

miłości nie moglibyście przeżyć nawet sekundy. Wyrażacie tę miłość na wiele sposobów. Wzrastajcie w miłości. Żyjcie jako ucieleśnienia miłości i stopniowo osiągnijcie Boga. To jest ważne przesłanie, które dzisiaj wam przekazuję. Temat ten rozwinę w następnych dniach.

tłum. Kazik Borkowski, red. Izabela Szaniawska [Źródło: www.sathyasai.org]

© Sri Sathya Sai Books & Publications Trust, Prasanthi Nilayam

Page 26: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

2�

Dyskurs

Rozwijaj w sobie miłość do Boga i doświadczaj szczęścia w prakriti

Dyskurs Bhagawana Śri Sathya Sai Baby wygłoszony czwartego dnia Ati Rudra Maha Jadźni 12 sierpnia 2006 r.

Ciało składa się z pięciu elementów i prędzej czy później musi zginąć, ale jego mieszkaniec ani się nie rodzi, ani nie umiera. Mieszkaniec nie ma żadnych przywiązań i jest wiecznym świadkiem. Prawdę mówiąc, mieszkaniec w formie atmy jest doprawdy samym Bogiem.Ciało jest jak żelazny sejf, w którym schowane są cenne

klejnoty atmy i takich wartości jak satja, dharma, śanti i prema. Jeżeli nie ma w nim żadnych klejnotów, jaka jest jego wartość? Posiada on wartość tylko wtedy, gdy są w nim klejnoty.

Satja jest jednym z najważniejszych i najcenniejszych klejno-tów. Dharma to inny wartościowy klejnot podobny diamentowi. Pokój jest niebędny dla każdego człowieka. Nawet gdy przycho-dzi do Swamiego milioner, to powiada: „Swami, mam wszystko, ale nie mam spokoju”. Bez spokoju nie może być szczęśliwego życia. Tylko osoba, która wchłonie wartości satji, dharmy, śanti i premy może wieść pozbawione przywiązania, wyrzeczone życie. Kto jest prawdziwie wyrzeczony? Ten może nazywać się praw-dziwie wyrzeczonym, kto wyrzekł się owoców swoich pragnień i działań. Na tym polega prawdziwy pokój. Jak długo człowiek posiada pragnienia, nie może mieć prawdziwego spokoju.

Bez prawdy, prawości, miłości i pokoju Wartość całej twojej edukacji jest równa zeru; Bez prawdy, prawości, miłości i pokoju

Page 27: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

2�

Twoja dobroć i świętość twoich czynów miłosierdzia jest równa zeru; Bez prawdy, prawości, miłości i pokoju Użyteczność wszystkich twoich stanowisk lub władzy jest równa zeru; Pozbawiony prawdy, prawości, miłości i pokoju, Wynik wszystkich twoich dobrych uczynków jest równy zeru. Te cztery wartości są prawdziwym fundamentem ludzkiego życia.Cenne klejnoty satji, dharmy, śanti i premy są w każdym

człowieku. Obowiązkiem każdej istoty ludzkiej jest je chronić. Bez tych wartości ciało jest jak pusty, bezwartościowy, żela-zny sejf. Czym jest prawda? Prawdą jest to, co nie zmienia się z czasem i jest wieczne. Każdy słyszał o prawdzie.

Jednak ludzie próbują trzymać się od niej z dala. Człowiek zwraca się do nieprawdy, aby uciec od trudności. Satjannasti paro dharmah – nie ma większej dharmy niż przestrzeganie prawdy. Czym jest dharma? Dharma jest rzeczywistym, praw-dziwym fundamentem budowli życia. Możesz zbudować wie-lopiętrowy budynek, ale bez fundamentu nie postoi on długo. Tak więc, dharma jest prawdziwą podstawą życia człowieka. Są dwa typy dharmy: laukik (doczesna) i adhjatmik (duchowa). Dharma światowa podlega zmianie, ale dharma duchowa jest wieczna. Kiedy fundament będzie słaby, ściany budowli zawalą się w krótkim czasie. Dlatego dharma jest właściwą ścieżką, po której każdy powinien stąpać.

Prema (miłość) jest dachem tej rezydencji, a śanti (pokój) jest życiem. Człowiek nie może żyć w domu bez dachu. Niestety, obec-nie satja, dharma, śanti i prema wydają się zupełnie zanikać. Dzisiaj nawet bogata osoba odczuwa brak ducha ofiary. Życie takiej osoby jest jak życie w domu pozbawionym dachu, a ona sama wystawiona jest na słońce i deszcz. Dlatego konieczne jest posiadanie właściwego dachu.

To miłość podtrzymuje życie człowieka. Od chwili narodzin dziecko kocha swoją matkę, a matka kocha dziecko. Trudno jest opisać w słowach głębię miłości między matką i dzieckiem.

Page 28: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

2�

W czasie II wojny światowej, podczas wyzwalania Rangunu spod okupacji Japończyków, wielu ludzi zginęło pod bombami. Po stracie wszystkich swoich bliskich, matka i syn koniecznie chcieli udać się piechotą do wioski w pobliżu Chennai (Ma-dras). Nie mieli schronienia ani jedzenia, więc schronili się pod drzewem. Matka żebrała chodząc od domu do domu, oddając większość z tego, co dostała, swemu synowi i dzieląc się z nim najmniejszym okruszkiem. Kiedy wyżebrała za mało, oddawała wszystko jemu, a sama nic nie jadła. W konsekwencji, z dnia na dzień stawała się coraz słabsza.

Pewnego dnia syn, nie mogąc już patrzeć na jej cierpienie, powiedział: „Od dzisiaj, matko, będziesz odpoczywać, a ja będę przynosić żywność dla nas obojga”. Od tamtego dnia on chodził żebrząc od domu do domu i oddawał większość z tego, co uże-brał, swojej matce. Dzielił się z nią najmniejszym okruszkiem. Czasami okłamywał matkę mówiąc, że już jadł. Z tego powodu on również bardzo osłabł. Zabrakło mu siły, aby troszczyć się o matkę, a matce brakło sił, aby chronić syna.

Pewnego dnia chłopiec stanął przed domem urzędnika i po-prosił o jałmużnę. Urzędnik odpoczywał w fotelu na werandzie czytając gazetę. Ulitował się nad chłopcem, poszedł do domu i przyniósł trochę pożywienia na liściu bananowca. Powiedział mu, żeby usiadł i zjadł to sam. Ale chłopiec odpowiedział, że chce zabrać jedzenie do domu. Na to urzędnik rzekł: „Myślę, że nie jesteś naprawdę głodny, jeśli chcesz jeść w domu”.

Kiedy wypowiadał te szorstkie słowa, chłopiec poczuł zawro-ty głowy i upadł. Urzędnik usłyszał, jak ten wyszeptał słabym głosem: „Najpierw dla mojej matki, dla mojej matki…”. Mówiąc to, wydał ostatnie tchnienie.

Kiedy ta smutna wiadomość dotarła do jego matki, ta po-grążyła się w smutku. Niezdolna, by znieść śmiertelną rozpacz po stracie swego drogiego syna, matka też wydała ostatnie tchnienie. Zarówno matka jak i jej syn poświęcili swoje życia z powodu wzajemnej miłości. Tak głęboka była wówczas miłość między matką a dzieckiem.

Dzisiaj z powodu samolubstwa osłabła miłość nawet między matką a dzieckiem! Życie bez miłości jest nic nie warte. Miłość

Page 29: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

2�

to życie. Matka powinna kochać swego syna, a dzieci powinny kochać swoją matkę. W ten sposób, wzajemna miłość między matką a jej dziećmi powinna wrastać. Nawet małpa zawsze nosi z sobą swego potomka. Miłość jest niezbędna. Ten cenny klejnot miłości jest obecny w żelaznym sejfie ciała. Gdzie jest miłość, tam jest pokój. Gdzie jest pokój, tam jest niestosowanie przemocy. Pokój to zadowolenie.

Budda wyrzekł się swego królestwa, opuścił żonę i dziecko i propagował zasadę niestosowania przemocy. Szerzył ideę Ahim-sa paramo dharmah – ahimsa jest najwyższą dharmą. Powinni-śmy kultywować satję, dharmę, śanti, premę i ahimsę, które są pięcioma tchnieniami ludzkiego życia. Człowieka można nazwać ludzką istotą dopiero wtedy, gdy przestrzega tych pięciu warto-ści. Powinien podejmować takie działania, które będą pogłębiać w nim pięć wartości. Jadźnie (święte rytuały), jagi (składanie ofiar), dźapa (powtarzanie imienia Pana), tapas (wyrzeczenie), itd. są po to, by rozwijać w człowieku te wartości. Kto trzyma się tych pięciu wartości, jest człowiekiem szlachetnym, a jego życie będzie zbawione. Natomiast, jeżeli nie przestrzega żadnej z nich, jego życie jest bezużyteczne. Człowiek powinien przede wszystkim wieść życie w prawdzie i podążać ścieżką dharmy, by uzyskać postęp na drodze duchowej.

Ucieleśnienia miłości!Dzisiaj, gdziekolwiek się udamy, ujrzymy tylko szaloną

pogoń za pieniądzem. Nawet starzy ludzie, którzy zbliżają się do końca swego życia, szaleją na tym punkcie. Dzisiaj ludzkie pragnienia człowieka się zwielokrotniły. Wiek, w którym żyjemy, to nie kali–juga, ale kalaha-juga (wiek konfliktu). Główną tego przyczyną są pieniądze. Przywiązujemy zbyt wielkie znaczenie do ciała, które jest jak żelazny sejf. Zamiast tego powinniśmy przywiązywać większą wagę do znajdujących się wewnątrz niego cennych klejnotów wartości ludzkich. Bez tych klejnotów żelazny sejf jest bez wartości.

Wartości powinny być główną troską ludzkiego życia. Bez nich życie nie służy żadnemu celowi. Ptaki i inne zwierzęta ma-ją miłość w sobie i nie mają żadnych pragnień. Są zadowolone,

Page 30: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

�0

kiedy zaspokoją głód. Ale człowiek nie postępuje w ten sposób. On chce wszystkiego. Nawet jeżeli posiada pięć budynków, chce dziesięciu więcej. Dlaczego pragnie tylu domów? Czy jeden nie wystarcza do wygodnego życia? Ale człowiek chce wielu rezy-dencji. Jest zwodzony przez swoje własne bezgraniczne prag-nienia. Pragnienia dzisiejszego człowieka są nadmierne. Musi je zmniejszyć. Mniejszy bagaż stwarza większy komfort i czyni podróż przyjemną.

Wykonujemy wiele pracy dla innych bez żadnych oczekiwań. Ja nie mam na własność nawet jednego domu. Gdziekolwiek się udaję, przebywam w domach wielbicieli. Ludzie powinni zmniejszyć swoje pragnienia w podobny sposób. Gdy opanuje-cie swoje pragnienia, będziecie mogli żyć w spokoju. Ale nigdy nie zmniejszajcie swojej miłości do Boga. Pogłębiajcie ją coraz bardziej. Mając miłość do Boga, będziecie mieć wszystko.

Ucieleśnienia miłości!Dzisiaj słuchaliśmy przemówień wygłaszanych przez star-

szyznę. Wszystko, co usłyszeliście, powinniście wprowadzać w życie. Umieśćcie na stałe w swych sercach wartości satji, dharmy, śanti i premy. Mając spokój i miłość, możecie osiągnąć wszystko.

Jeżeli zagadniecie kogokolwiek z naszych studentów, zo-baczycie, że żaden z nich nie ma pragnień. Wszyscy ci chłopcy są wysoko wykształceni. Po zakończonych studiach zdobywają stopnie magistra administracji, magistra zarządzania przedsię-biorstwem, magistra nauk przyrodniczych czy doktorat filozofii (MA, MBA, M.Sc., PhD). Nie ma w nich pragnienia, aby wracać do swoich domów. Jeżeli wrócą, mogą uzyskać bardzo wysoką pensję. Chłopiec z MBA może zarobić od jednej do dwu lakh miesięcznie (sto do dwustu tysięcy rupii). Ale oni nie chcą wra-cać. „Co mogą nam dać pieniądze? Czy dadzą nam szczęście?” – pytają. Oni chcą pracować tutaj. Traktują pracę jako oddawanie czci a obowiązek jak Boga. Mają bardzo rozwinięte poczucie obo-wiązku. Wszyscy studenci powinni mieć taką mocną wiarę.

Gdziekolwiek spojrzycie, zobaczycie, że ludzie są pełni prag-nień. Co osiągają przez nadmierne pragnienia? One rujnują

Page 31: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

�1

ich życie. Tak więc, musimy kontrolować swoje pragnienia. Czy można daleko zajść z ciężkim bagażem na głowie? Zmniejsz swój bagaż, aby podróż twego życia była wygodniejsza.

Jako kawaler jesteś szczęśliwy i beztroski. Kiedy ożenisz się, to tak, jakbyś zyskał dodatkowe dwie nogi. Kiedy chcesz wyjść, martwisz się, że żona zostaje sama w domu. Po roku ro-dzi się syn. Teraz masz sześć nóg, zamiast czterech. Gdy liczba nóg wzrasta, stajesz się coraz bardziej opieszały. W ten sposób kroczysz przez życie coraz wolniej.

Ucieleśnienia miłości!Utrzymujcie miłość w swoim sercu. Kochajcie wszystkich.

Ale nadmiernie nie obarczajcie siebie zbyt wieloma zobowią-zaniami, gdyż to powiększa wasze niepokoje i problemy. Nasi nauczyciele wiedzą dobrze, czym są te trudności. Będziecie wieść szczęśliwe życie dopiero wtedy, gdy zmniejszycie swoje obciążenia. Wtedy mniej miejsca będzie na dźwiganie trudności i cierpień.

Dakszinamurti także uprzekazywał tę prawdę o poświęce-niu. Udzielał swoich nauk przez ciszę. Zawsze miał uśmiechnięte oblicze, ponieważ nie miał żadnych niepokojów i zobowiązań. (Tutaj Swami przypomniał historię matki i syna, którzy stracili życie z miłości do siebie nawzajem i podkreślił, że nie powinni-śmy zaniechać miłości, nawet kosztem swego ciała.)

Śmierć nastąpi prędzej czy później. Możemy mieć zdrowe ciało, ale musimy opuścić je pewnego dnia. Powinniśmy zadbać o dobre imię, nawet kosztem własnego życia. Zdobycie dobrego imienia to życiowa powinność. Dobre imię pozostaje nawet wtedy, gdy odchodzi się z tego świata. Dlatego powinniście zapracować na dobre imię w społeczeństwie. Nie chodzi o zyskanie wielkiego imienia, powinniście mieć dobre imię.

Milioner może być uważany za kogoś wielkiego, ale on także je ziarna zbóż, a nie złoto. Dopóki żyjecie, jesteście zależni od pokarmu, który odżywia wasze ciało. Redukujcie swoje przywią-zanie do ciała. Dzielcie swoją miłość z każdym. Nie ograniczajcie miłości tylko do swojej rodziny i nie prowadźcie samolubnego życia. Nawet ryba jest lepsza niż egoista [ang.: fish – ryba, selfish

Page 32: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

�2

– egoista]. Ryba pływa swobodnie i szczęśliwie w wodzie wiodąc wygodne życie. Człowiek obarczył się zbyt wieloma obowiązka-mi i przywiązaniami. To z powodu ciężkiego brzemienia upadł tak nisko.

Dlatego powinniście zmniejszać swoje obciążenia i spędzać coraz więcej czasu na kontemplacji Boga. Kiedy rozwijacie miłość do Paramatmy (Boga), możecie doświadczać szczęścia w prakriti (naturze).

Obowiązek jest Bogiem. Praca jest wielbieniem. Podążajcie za tymi dwoma zasadami w życiu. Nie bierzcie na siebie nad-miernej odpowiedzialności. Bóg bierze na swoje barki odpowie-dzialność za każdego (głośne oklaski). Czy jest jakiś powód do niepokoju, gdy Bóg przejmuje nad nami opiekę? Niepokoimy się, ponieważ nasze rozumienie tej prawdy jest tylko teoretyczne. Nie powinniśmy być tacy. Gdy ofiarujemy wszystko Bogu, będziemy wolni od zmartwień. Spokoju doświadczycie dopiero wtedy, gdy uwolnicie się od niepokojów.

Możecie podejmować wiele jadźni i jag oraz wiele duchowych praktyk, lecz wszystkie będą bezużyteczne, jeżeli nie zrozu-mie się ich fundamentalnego znaczenia. Możecie zapomnieć o wszystkim na świecie, ale nigdy nie zapominajcie Boga. Za-wsze skupiajcie swój umysł na Bogu. Takie jest moje dzisiejsze przesłanie dla was.

tłum. Ryszard Basak red. Izabela Szaniawska

[Źródło: www.sathyasai.org] © Sri Sathya Sai Books & Publications Trust, Prasanthi Nilayam

Page 33: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

Dyskurs

Pogłębiajcie człowieczeństwo i bądźcie przykładem

dla społeczeństwaDyskurs Bhagawana Baby wygłoszony piątego dnia Ati Rudra

Maha Jadźni, 13 sierpnia 2006 r.

Dzień, w którym wielbiciele gromadzą się i melodyjnie wyśpiewują chwałę Boga, dzień, w którym kojone są cierpienia ubogich, a wszyscy ludzie współżyją jak bracia i siostry, dzień, w którym wspaniałą ucztę otrzymują grupy dasów (sług Boga), którzy stale rozmyślają o Bogu, dzień, w którym odwiedzają nas szlachetne dusze i z miłością opowiadają historie o Bogu – cieszcie się takim dniem jako dniem prawdy. Wszystkie inne dni są tylko rocznicami śmierci. Czy muszę mówić więcej, o szlachetne dusze?

Ucieleśnienia miłości!Sriniwasan, nasz przewodniczący Organizacji Śri Sathya

Sai Sewa w Indiach, właśnie stwierdził, że Winaj, który dosko-nale przygotował tę Jadźnię, jest błyskotliwym i wykształconym młodym człowiekiem. Bardzo mnie to cieszy.

Chociaż Sriniwasan nie wspomniał o młodzieży, muszę dodać, że młodzież też jest odpowiedzialna za niepokoje w dzi-siejszym świecie.

Mimo swego wykształcenia i inteligencji głupiec nie pozna swojej prawdziwej jaźni, a człowiek nikczemny nie porzuci swoich złych cech.

Dzisiejsza młodzież, uzyskawszy maturę i stopnie pomatu-ralne, niewątpliwie jest wykształcona. Ale młodzi ludzie obej-mują wysokie stanowiska, zamiast wcielać w życie to, co jest

Page 34: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

istotą edukacji. Pysznią się myśląc ‘mam dobre wykształcenie, zdobyłem wysokie stopnie akademickie.’ Z powodu tej pychy za-pominają o kulturze i tradycjach własnego kraju oraz o religii.

Kiedy zafascynowaliśmy się językiem angielskim, podupadła znajomość własnej religii i języka. Kiedy podupadła znajomość własnej religii i języka, zanikła kultura; Kiedy zanikła kultura, na ziemi podupadła prawość; Kiedy podupadła prawość i znikła z ziemi, Upadła wysoka pozycja Bharatu (Indii).

W dzisiejszym świecie gdziekolwiek spojrzeć, widać niepo-koje i chaos. Wygasł szacunek dla starszych i własnego kraju. Zniknął humanitaryzm. Ten brak szacunku i bezprawie roz-przestrzeniły się na wszystkie pola – moralne, fizyczne, doczesne, a nawet duchowe. Wszyscy, od milionera do nędzarza, stali się żebrakami. Nędzarz żebrze o jałmużnę; milioner też żebrze. Kto jest wielki, a kto mały w tym zawodzie żebrania?

Prawdę mówiąc, to biedak, który nie ma codziennie nor-malnego posiłku i dlatego żebrze o jałmużnę, wydaje się nieco bardziej wspaniałomyślny, gdyż gotów jest podzielić się swoim pożywieniem z drugim żebrakiem. Milioner na jałmużnę nie rzuci nawet monety. Bogaty człowiek nie wyciągnie pomocnej dłoni nawet w świętych, szlachetnych i dobroczynnych przed-sięwzięciach. Ale bogaci udają, że przekazują hojne datki na takie cele i dla zdobycia rozgłosu załatwiają w gazetach druk swoich zdjęć opatrzonych wielkimi tytułami. Gdy przychodzi do działania, nie ma ich. Ale kiedy zdarzy się, że coś robią, okazuje się, że są nikczemni i nic nie warci.

Młodzież musi z entuzjazmem dążyć do naprawy tej sytu-acji. Młodzi to właściwe osoby do zmiany tego kraju na lepsze. W innych społecznych grupach nie ma energii fizycznej, prze-nikliwości zmysłów i lotności intelektualnej właściwych mło-dzieży. Jeżeli podejmą mocne postanowienie, mogą dokonać wszystkiego. Młodzi powinni przyrzec sobie, że swoje zdolności zmysłów, energię mentalną, energię fizyczną, moce intelektu-alne i atmiczne będą wykorzystywać dla dobra społeczeństwa. Muszą chronić boską energię swoich zmysłów i pracować dla

Page 35: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

dobrobytu społeczeństwa. Muszą ochraniać kraj. Dopiero wtedy będą zasługiwać na miano prawdziwych ludzkich istot.

Niestety, obecnie młodzież staje się słaba, bo ulega błahym atrakcjom. Można zobaczyć szczupłego i wychudzonego nawet szesnastoletniego chłopca, który powinien być fizycznie silny. Nie jest to wynik niedożywienia. Stał się słaby na skutek nad-używania zmysłów. Osłabianie zmysłów przez złe ich używanie to wielki błąd. Człowiek słabnie, kiedy zmysły słabną.

Niestety, dzisiaj młodzi źle spożytkowują energię witalną swoich zmysłów. Na dodatek rodzice także zachęcają do tego nadużywania dając im za dużo pieniędzy. Tak więc, rodzice tak-że popełniają wielki grzech takim wsparciem. W rzeczywistości to oni są odpowiedzialni za schodzenie swych podopiecznych na złe drogi. Dzieciom niewątpliwie trzeba dać swobodę, ale tylko w niezbędnym zakresie. Nadmierna wolność rodzi pobłażliwość. Taka pobłażliwość w połączeniu z nieograniczonymi pieniędzmi w rękach dzieci, psuje je. Nadmiar pieniędzy sprowadza wiele zła. Pieniądze muszą być wydawane właściwie. Nie marnujcie pieniędzy. Niewłaściwe ich używanie jest złem. Nie marnujcie po-żywienia; pożywienie to Bóg. Nie marnotrawcie czasu; stracony czas to stracone życie. Dzisiejsza młodzież marnuje pieniądze, pożywienie i czas. W ten sposób ulega zepsuciu.

W jaki sposób patrzy dzisiejsza młodzież? Ich wzrok nie pozostaje spokojny nawet przez sekundę. Rozbiegane oczy błą-dzą wszędzie wokół. Sposób widzenia współczesnej młodzieży można przyrównać do wrony. Cokolwiek zobaczą, tego pragną. Czego pragną? Tego, co niewłaściwe.

Młodzież powinna przede wszystkim zapanować nad tym, jak patrzy. Oczy niosą nam wielką naukę. Jakie widzenie, takie stworzenie. Dlatego nie powinniście patrzeć na nikogo, mając złe zamiary. Nie powinniście pragnąć wszystkiego, co zobaczycie.

Jestem szczery. Nie zrozumcie mnie źle. Studenci jeżdżą do koledżu na motocyklach. Gdy zobaczą jakieś przechodzące dziewczyny, zatrzymują się i gapią się na nie. Z powodu takiego nieodpowiedzialnego zachowania zdarza się obecnie wiele wy-padków. Rośnie również liczba wypadków, w których biorą udział pojazdy dwukołowe. Jeżdżąc na motocyklu, młodzi mężczyźni

Page 36: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

gapią się też na wszystko, co się dzieje na bazarach, na każdą kobietę idącą ulicą, a szczególnie wlepiają wzrok, gdy mijają szkołę dla dziewcząt. Czy w takim celu Bóg dał wam oczy?

Czy wiesz, dlaczego otrzymałeś oczy? Czy po to, by patrzeć na wszystko, co spotykasz? Nie, nie; zostałeś obdarzony oczami, abyś mógł dostąpić wizji Pana na Kajlasie. Czy wiesz, dlaczego otrzymałeś umysł? Czy po to, by włóczył się po drogach i bezdrożach? Nie, nie; zostałeś obdarzony umysłem, aby doświadczyć błogości przez rozmyślanie o pięknej formie i imieniu Boga.

Dzisiaj młodzież, a szczególnie młodzi mężczyźni, mają za-trute widzenie. Ich mowa jest zła. Złe jest też ich postępowanie, język i zachowanie. Plotkują o wyglądzie i charakterze przecho-dzących ludzi. Ale brak im czasu na rozmowę o atmanandzie (błogości atmy). A w rzeczywistości to błogość jest piękna. Nic nie może temu pięknu dorównać.

Jeśli chcecie przeżywać taką atmiczną błogość, powinniście – w szczególności młodzież – panować nad swoim wzrokiem. Gdy tylko spojrzycie na nieodpowiedni obiekt, przypomnijcie sobie przestrogę: ‘Uważaj!, Urodziłeś się jako ludzka istota, a nie jako zwierzę! Bóg dał mi oczy, abym oglądał cuda Jego stworzenia, a nie patrzył na powierzchowne piękno ludzi.

Gdy spotyka się trzech chłopców, rozmawiają tylko o bła-hostkach. A jakże, w istocie, święty jest nasz język!

O języku, znawco smaków! Zaiste jesteś święty. Mów prawdę w możliwie najprzyjemniejszy sposób. Nieustannie recytuj boskie imiona Gowindy, Madhawy i Damodary. Jest to twoja najważniejsza powinność.

Nasz język to dar od Boga dany w celu wypowiadania słodkich słów. Nigdy nie powinniśmy więc mówić niegodziwych słów. Język musi być zawsze używany w świętych celach. Za pomocą oczu musimy przeżywać piękno postaci Boga. Niektó-rzy młodzi ludzie odwiedzają świątynie, ale zamiast oglądać boską postać Pana, wpatrują się w kobiety obecne w świątyni. Czy takiego patrzenia oczekuje się od istoty ludzkiej? Z powodu

Page 37: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

niewłaściwego patrzenia, bezużytecznego gadania oraz zacho-wania, a także słuchania plotek, człowiek staje się demonem. Szczególnie młodzież musi być dzisiaj bardzo ostrożna. Powinna panować nad swoimi zmysłami. Taka powściągliwość sprawi, że przestaniecie błądzić.

Ucieleśnienia miłości!Mówię to wszystko powodowany miłością do was. Możecie

ukrywać wszystkie swoje złe zamiary i ukazywać anielską twarz. Ja jednak tego robić nie mogę. Muszę nazywać rzeczy po imieniu, mówić prawdę. Rodzice również powinni być ostrożni w tym względzie. Niektórzy okazują zbytnią pobłażliwość wobec pragnień swoich dzieci – „Mój kochany syn!”. Możecie okazywać dziecku swoją miłość, ale nie w razie złego zachowania. Jeśli dziecko jest zepsute na skutek waszej ślepej miłości, komu przynosi to ujmę? Tylko rodzicom!

Wedy głoszą: Matru dewo bhawa, pitru dewo bhawa, aćarja dewo bhawa, atithi dewo bhawa – czcij matkę jak Boga, czcij ojca jak Boga, czcij nauczyciela jak Boga, czcij gościa jak Boga. Rodzice dali wam życie. To oni odpowiadają za wasze narodzenie. Dlatego musicie kochać rodziców całym sercem niezależnie od okoliczności. Musicie zrozumieć prawdę, że przede wszystkim wasza matka jest Bogiem, a zaraz po niej – ojciec i że oni stale was chronią.

Na nic zdadzą się wasze życiowe osiągnięcia, jeśli zapo-mnicie o prawdziwych ucieleśnieniach boskości (to jest o matce i ojcu), znajdujących się przed wami? Nasz Sewa-Dal (organiza-cja służebna) oraz skrzydło młodzieżowe [Organizacji Sai] będą szerzyć takie nauki i próbować powstrzymać degenerację spo-łeczeństwa. W realizacji tego zadania możecie napotkać liczne przeszkody, ale powinniście pokonać je i kroczyć naprzód. To zadanie nawracania społeczeństwa na właściwą drogę wypeł-niać trzeba nawet z narażeniem życia.

Młodzież nie powinna marnować pieniędzy ani słów. Utrzy-mujcie ciszę. W każdej sytuacji zachowujcie opanowanie. Mówi się Mounah kalaham nasti – jeśli zachowujesz milczenie, nie ma kłótni. Sriniwasan, przewodniczący Organizacji Śri Sathya Sai Sewa w Indiach, radził młodzieży, aby zdobyła właściwe

Page 38: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

wyszkolenie techniczne, ale to, czego dzisiaj się uczycie, nie jest techniką, lecz ‘trik-niką.’ Człowiek ulega zepsuciu wyłącznie z powodu swoich ‘trików’ [kombinowania].

Uczniowie i studenci!Członkowie skrzydła młodzieżowego!Musicie podtrzymywać godność swojej rodziny. Musi-

cie zrozumieć bliski związek, jaki istnieje między jednostką a społeczeństwem i stosownie do tego postępować. Młodzieniec Prahlada został wysłany przez ojca Hiranjakaśipu do swoich nauczycieli, Ćandy i Amarki, po naukę różnych śastr (pism świętych). Uczył się u nich wielu przedmiotów. Po pewnym czasie ojciec wezwał Prahladę, posadził go sobie na kolanach i spytał: „Drogi synu! Jak ci idzie nauka? Czego się nauczyłeś?”. Prahlada odpowiedział:

Ojcze! Nauczyciele nauczyli mnie wielu rzeczy. Zrozumiałem, czym są cztery cele życia: dharma (prawość), artha (dobrobyt), kama (spełnienie pragnień) i moksza (wyzwolenie). Studiowałem wiele przedmiotów i pojąłem istotę edukacji.

Wtedy Hiranjakaśipu spytał: „Czy możesz przedstawić mi jakiś temat z tych, których się nauczyłeś?”.

Prahlada rzekł: „Dla każdego człowieka najważniejszy jest charakter. Człowiek bez charakteru jest jak zwierzę”.

Ta odpowiedź syna bardzo zdenerwowała Hiranjakaśipu. Nawet królewscy dworzanie oniemieli słysząc słowa Prahlady. Hiranjakaśipu zawołał jedną z kobiet i wskazując na nią zapytał: „Kim jest ta kobieta?”.

„To moja matka” – odrzekł Prahlada. W rzeczywistości nie była to jego prawdziwa matka. Była tylko służką. Następnie Hiranjakaśipu przywołał wszystkie kobiety, kazał im stanąć przed sobą i spytał: „Kim są te kobiety?”.

Prahlada dał piękną odpowiedź mówiąc: „Wszystkie kobiety młodsze ode mnie to moje młodsze siostry, a te starsze – moje starsze siostry”.

Ojciec był wręcz przerażony. Bardzo rozgniewały go odpo-wiedzi syna. Wezwał nauczycieli i zbeształ ich: „To takie nauki

Page 39: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

wpajacie dzieciom? Gdy dorosną, będą naturalnie przestrzegać tych zasad.”. Ojciec ostrzegł ich: „Nie powinniście uczyć dzieci takich rzeczy”. Polecił nauczycielom, by oduczyli Prahladę na-wyku kontemplowania imienia Hari (boskie imię Pana Wisznu). Nauczyciele Ćanda i Amarka bardzo się przestraszyli.

Gdy tylko wrócili do gurukuli [dom guru i jego szkoła], na różne sposoby próbowali odwieść Prahladę od powtarzania imienia Boga. Udzielali mu ustnej nagany, a nawet karali go fi-zycznie. Prahlada jednak nie ustępował. Powiedział im otwarcie: „Szacowni nauczyciele, czy ktoś, kto odwodzi ucznia od kontem-placji boskiego imienia Hari, jest prawdziwym guru? Podobnie jak prawdziwy ojciec, który doradza dziecku, by osiągało Hari (Boga), także i guru powinien zachęcać ucznia do kontempla-cji Hari. Wy zaś zamiast uczyć mnie takich rzeczy, próbujecie wciągnąć w sprawy doczesne. Nie chcę takiej edukacji”.

I opuścił gurukulę podejmując swoją misję śpiewania o chwale Pana Hari. Zaczął uczyć swoich kolegów: „Nikt nie jest wyższy niż Hari”. Oddanie Bogu jest niezbędne dla każdego człowieka. Boskość jest wrodzona we wszystkich istotach.

Mówi się: Iśwara sarwa bhutanam – Bóg jest wewnętrznym mieszkańcem wszystkich istot. Pragnę, abyście i wy, podobnie jak Prahlada, zachęcali wszystkich do nieustannego oddawania czci i rozmyślania o boskości. Gdy zaczniecie rozpowszechniać takie ideały, szybko możecie spowodować cudowną przemianę w społeczeństwie. Jednakże zanim podejmiecie się tej misji, musicie zacząć od własnego domu. Rodzice mogą dać wam tyl-ko fizyczne ciało. A kto podtrzymuje atmatattwę (pierwiastek atmy)? Jedynym schronieniem jest Bóg. Rodzice powinni więc dawać przykład i wpajać dzieciom pragnienie urzeczywistnienia boskości.

Ciało składa się z pięciu żywiołów i wcześniej czy później musi się rozpaść, ale wewnętrzny mieszkaniec nie ma ani narodzin, ani śmierci. Ten mieszkaniec nie ma żadnych przywiązań, jest wiecznym świadkiem.

Page 40: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

�0

Niezależnie od tego, jak dobrze będziecie odżywiać ciało, wcześniej czy później na pewno się rozpadnie. Wydaje się, że nikt nie wie, czy właściwą rzeczą jest spędzanie czasu od-dalając się jedzeniu, spaniu i prokreacji, tak jak zwierzęta. Nie, zdecydowanie nie! Człowiek musi uświęcać każdą chwilę swojego życia rozmyślając o Bogu. Rodzice muszą uczyć tego dzieci. Bo tylko to pozostaje w nas i idzie za nami poza śmierć. Najważniejszym obowiązkiem rodziców jest nauczanie dzieci tej świętej drogi. Guru (nauczyciele) również muszą uczyć tak szlachetnych rzeczy.

Dzisiaj guru przekazują uczniom i studentom jedynie wiedzę książkową. Dzieci także zdają się mieć upodobanie do takiej wiedzy. Dlatego każdy z was powinien odwiedzić jakąś szkołę i nauczać tam tych szlachetnych rzeczy.

Czy to właściwe, byście wy, urodzeni jako ludzie, wypowia-dali nieprzyzwoite uwagi na temat kobiet? Jeśli nękacie kobiety swoimi obrzydliwymi słowami, czy inni to przemilczą? Czy po-wstrzymają się przed nękaniem członków waszej rodziny? Czy oszczędzą waszą żonę i dzieci? Tak więc, przede wszystkim mu-sicie szanować innych. Tylko wtedy możecie liczyć na ich miłość i szacunek. Od teraz wszyscy, a szczególnie młodzież, musicie doskonalić swoje człowieczeństwo. To właśnie w tym świętym celu stworzyliśmy skrzydło młodzieżowe przy Organizacjach Śri Sathya Sai Sewa. Młodzież musi dawać przykład społeczeństwu. Ci, którzy bezcelowo włóczą się po bazarach, są prawdziwymi osłami. Nie można ich uważać za istoty ludzkie. Młodzież nie po-winna wieść takiego życia. Osły porykując włóczą się po ulicach. Nie jesteście osłami. Zaprawdę, jesteście Bogiem. Zatem trwajcie mocno w swoim świętym człowieczeństwie. Podtrzymujcie swój prestiż. Jest to najważniejszy obowiązek młodzieży.

Są jeszcze inni młodzi ludzie, którzy potajemnie czytują bezwartościowe książki. Trzymają takie śmiecie między kart-kami swoich podręczników i czytają je, tak by inni nie widzieli. Udają, że czytają podręczniki, a w rzeczywistości są to tandetne powieści. W ten sposób próbują oszukać nauczycieli. Jest to zachowanie niegodne ludzkiej istoty. Kiedy tylko pojawi się w wa-szym umyśle zła myśl, w tej samej chwili przypomnijcie sobie,

Page 41: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

�1

że jesteście ludzką istotą, a nie zwierzęciem. Wasze zachowanie powinno być takie, jak przystoi istocie ludzkiej. Tylko wtedy macie prawo nazywać się ludzką istotą. Wasza edukacja zyskuje wartość tylko wtedy, gdy pielęgnujecie wartości ludzkie.

Ucieleśnienia miłości!Jest we mnie wielka miłość do was. Nikt nie może zmierzyć

mojej miłości ani porównać jej do czegoś innego. Moja miłość jest jednolita, bez żadnych uprzedzeń czy przychylności.

Mojej miłości może dorównać jedynie moja miłość. Nie dbam o to, co ludzie mogą o mnie powiedzieć. Niektórzy także mnie oskarżają. Piszą o mnie różne rzeczy w gazetach. Publikują też pomówienia nadchodzące z zagranicy. W tym kontekście chciałbym zadać jedno pytanie. Czy osoba kopiująca te zniesła-wiające teksty i publikująca je w gazecie może być nazywana dziennikarzem? Absolutnie nie! Prawdziwy dziennikarz nigdy nie nurza się w takich oszczerstwach. Polega na zebranych przez siebie wiadomościach i na własnym doświadczeniu. Nigdy nie przywiązuje wagi do jakichś pomówień opublikowanych przez kogoś innego, gdzieś w Londynie czy w Ameryce.

Ci, którzy wsłuchują się w takie śmiecie i roznoszą je, są jak psy. Kiedy jakiś pies zaszczeka, inny pies z pobliskiej ulicy słyszy to i też zaczyna szczekać. Tak więc ci, którzy naśladują innych, są jak psy, a nie ludzkie istoty.

Niechaj inni myślą, co chcą; my jesteśmy oddani prawdzie. Jesteśmy zaiste ucieleśnieniami prawdy. Dlatego nie powinniśmy dawać wiary nieprawdzie. Jeśli ludzie mówią o was jakiś non-sens, niech mówią. Psy szczekają. Nie mamy z nimi nic wspól-nego. Ci, którzy krytykują nas w złych zamiarach, zachowują się jak psy, a nie jak ludzkie istoty.

Do Swamiego przyjeżdża wiele ludzi. Czy wysyłaliśmy im jakieś zaproszenia? Wcale nie! Niektórzy ludzie zazdroszczą Swamiemu uznania, jakie na całym świecie zdobywa jego wiel-ka pomoc humanitarna, dlatego próbują zniesławić jego imię. Chciałbym tym ludziom powiedzieć tylko tyle. Niech spróbują zebrać wokół siebie tak wiele ludzi całego świata, ze wszystkich dróg życia. To niemożliwe; nie zbierze się wokół nich nawet

Page 42: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

�2

dziesięć osób. Dlaczego? Dlatego, że w nich nie ma dobroci i skłonności do pomagania. Można ją znaleźć tylko w boskości. Tylko ona przyciąga wszystkich.

Ucieleśnienia miłości!Widzimy i słyszymy tak wiele rzeczy ze świata. Ale niech one

na was nie wpływają. Trwajcie w swojej miłości do Swamiego. Nie macie powodu, by kryć się z miłością; nadal obsypujcie wszystkich miłością. Dopiero wtedy wasz umysł stanie się czy-sty i święty, a wasze narodziny w postaci ludzkich istot zostaną uświęcone. W przeciwnym razie zdegenerujecie się do poziomu demonów. Nie dajcie się zwieść słowami innych. Przechowujcie starannie w pamięci wszystko to, co usłyszeliście w tej świętej jadźńaśali [ofiarnym holu]. Utrzymujcie Boga w swoim sercu.

Ucieleśnienia miłości!Mogliście odnieść wrażenie, że Swami używa zbyt ostrych

słów. Nie martwcie się tym. Skądinąd, powinniście być szczęś-liwi, że Swami mówi prawdę. Boskość jest niezwyciężona. Nie jest czymś, co trzeba reklamować.

Przejrzyjcie dowolną gazetę – każda jest pełna reklam i ogłoszeń. Większość z nich zawiera fałszywe stwierdzenia. Przepaści, do jakiej zdegradowała się ich zdolność rozróżniania, nie da się opisać. Jest to czysta głupota. Gdyby byli naprawdę ludzkimi istotami, nie ogłaszaliby tak fałszywych rzeczy. Jeśli są tak ciekawi, powinni przyjechać i zobaczyć, co się tutaj dzieje i cieszyć się z tego. Poważnym błędem jest podawanie wiado-mości i ogłoszeń bezkrytycznie, w oparciu o pogłoski. Także czytelnicy powinni dokładać starań, by prawda tryumfowała.

Nikt nie ukarze was ani nie zniszczy, jeśli wyrazicie oddanie prawdzie. Tak więc zawsze wspierajcie prawdę. Wasza prawda jest waszym świadkiem, a Swami jest wiecznym świadkiem wszystkiego, co dzieje się na świecie. Nie powinniśmy być głup-cami. Musimy stać się kwiatami, które będą ofiarowane Bogu. Tymczasem żyjemy jak głupcy. To niedobrze.

Drodzy uczniowie i studenci! Jest wiele rzeczy, które trzeba wam powiedzieć. Wspominam wszystkie te sprawy jedynie po to, by skorygować wasze postępowanie. Miłość! Miłość! Miłość!

Page 43: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

Miłość! Pielęgnujcie miłość! To wystarczy. Jednakże tej miłości nie należy roztaczać na wszystko bez wyjątku na tym świecie. Powinna być trwale ukierunkowana na Boga. Wówczas sta-niecie się dobrymi ludźmi. W przeciwnym razie, jakiż pożytek z waszej edukacji?

Dzisiejsza edukacja prowadzi do niepokojów. Jeśli chce-my naprawy tej sytuacji, edukacja musi zostać uzupełniona o educare. Edukację można zdobyć z podręczników, zaś educare musi przejawić się z serca. Trzeba więc zająć się także educare. Educare łączy się z przejawieniem wartości ludzkich, które tkwią utajone w sercu. Świecką edukację można zdobyć z książek. Książka jest jak mukku (nos), zaś educare jest oddechem, który wdychamy przez nos. Gdy zabraknie oddechu, następuje śmierć. Podobnie, człowieczeństwo nie może przetrwać bez wartości ludzkich, które muszą przejawić się w procesie educare.

Drodzy uczniowie i studenci!Wszyscy jesteście ucieleśnieniami boskiej jaźni. Wszyscy

jesteście bardzo dobrymi chłopcami i dziewczętami. Jesteście zaprawdę złotymi dziećmi! Ale nie powinniście być jak to złoto 14-karatowe. Musicie być czystym 24-karatowym złotem. Nie powinniście tracić swojej wartości. Jeśli będziecie żyć na po-dobieństwo czystego złota, udzielę wam wszystkim wszelkiej możliwej pomocy. Pomogę finansowo i duchowo w każdym przedsięwzięciu, jakiego się podejmiecie.

Stańcie się dobrymi dziećmi. Przynoście dobre imię swoim rodzicom, instytucji i Swamiemu.

(Tu Swami przywołał dwóch studentów kampusu Pra-santhi Nilayam, jednego z Ameryki i jednego z Rosji, i kazał im recytować fragmenty Wed: Namakam i Śri Suktam.) Ten chłopiec jest z Ameryki, a ten z Rosji. Widzieliście, jak jednym głosem recytowali! Ci chłopcy potrafią recytować wiele wedyj-skich mantr, takich jak Namakam czy Ćamakam. Są też inni studenci z różnych krajów, którzy uczą się Wed. Tylko Hindusi lekceważą Wedy.

Cudzoziemcy uczą się sanskrytu i czysto oraz z właściwą intonacją recytują Wedy. W przeciwieństwie do nich, czego uczą

Page 44: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

się Hindusi? „Ding dong bell; pussy is in the well” [angielska rymowanka: Dzyń, dzyń dzwonku; kiciuś w studni]. Takich rymów uczymy dzieci w żłobkach od najmłodszych lat! To nie jest właściwa edukacja.

Musimy zrozumieć świętość hinduskiej kultury i ducho-wości. W hinduskiej kulturze moralność i prawość to matka i ojciec; opanowanie to siostra, a odwaga to brat. Niestety, obec-nie ludzie utrzymują przelotne związki, zapominając o związ-kach wiecznych i świętych. Nie należy rozwijać tych głupich ulotnych powiązań. Powiedz mi, z kim przestajesz, a powiem ci, kim jesteś.

Ponieważ mamy mnóstwo czasu, w nadchodzących dniach wyjaśnię wam to bardziej szczegółowo. Będę was uczył tego, co jest dla was niezbędne. Nikogo się nie obawiam. Jestem przywią-zany do prawdy. Nie dbam o to, co ludzie mogą o mnie pomyśleć. Ten, kto wierzy w prawdę, nie obawia się nikogo. W najbliższych dniach odsłonię więcej przed wami.

tłum. Kazik Borkowski red. Izabela Szaniawska

[Źródło: www.sathyasai.org] © Sri Sathya Sai Books & Publications Trust, Prasanthi Nilayam

Zdarzyło w Prashanthi Nilayam

Guru Purnima – 11 lipcaObchody tego święta duchowych przewodników rozpoczęły

śpiewy Wed oraz pieśni do guru. Swami pobłogosławił 50 osób na wózkach inwalidzkich, po czym śpiewano badżany. Po południu wystąpiła 67-osobowa orkiestra muzyków z 22 krajów, która wykonywała utwory europejskich kompozytorów. Bhagawan pobłogosławił muzyków, po czym do końca uroczystości śpie-wano badżany.

Page 45: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

Fotoreportaż

Ati Rudra Maha Jadźnia

Page 46: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

Nauki Baby w pytaniach i odpowiedziach

Ciało to bańka wodna(na podstawie wykładów Sathya Sai Baby „Summer Showers”

w 1991 r. w Brindawan)

Co sprawia, że człowiek uważa się za przemijające ciało, a nie za nieśmiertelną atmę?

Człowiek wierzy w trzy błędne koncepcje związane z ciałem. 1. Uważa, że ciało jest jego rzeczywistym „ja”. Tak nie jest,

ponieważ gdy mówi „to jest moja chusteczka”, bez wątpienia odróżnia siebie od swojej chusteczki. Podobnie, mówiąc, „to jest moje ciało”, stwierdza, że nie jest tym ciałem.

2. Człowiek myśli, że jest właścicielem różnych rzeczy, ta-kich jak domy, grunty i pojazdy. Gdy budujesz dom, mówisz o nim „mój”. Kiedy go sprzedasz, nie jest już twój. Przedmiot należy do człowieka, póki go posiada i używa. Własność jest tylko przejściowa, jak chmury na niebie, lecz człowiek do niej się przywiązuje. W rzeczywistości nic nie należy do człowieka. Wszystkie te nieporozumienia powstają z powodu maji, czyli złudzenia, które jest przyczyną poczucia, że coś się posiada i innych aberracji ludzkiego umysłu.

3. Człowiek wierzy, że to, co przemijające, jest wieczne. Nawet związki z matką, ojcem, dziećmi, mężem i żoną opierają się na błędnej identyfikacji z ciałem. Nikt nie przynosi ze sobą odzie-nia, gdy się rodzi. Nikt nie zostawia adresu, pod który udaje się w godzinie śmierci. Człowiek myli rzeczy nierzeczywiste z realnymi, żyjąc w iluzorycznym świecie. Zapomniawszy, kim naprawdę jest, robi błędy. Człowiek nie należy do nikogo i nikt nie należy do niego. Problem w tym, że pozorną różnorodność świata bierze za prawdę. Pisma wyraźnie stwierdzają, że rze-czywistość jest jedna, chociaż określa się ją różnymi nazwami. Jedność stała się wielością. Ale podstawą różnorodności jest jedność. Istnieje tylko Jedność, która jest Bogiem.

Page 47: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

Czym więc jest ciało?Ciało to tylko narzędzie, które musi być utrzymywane w do-

brym stanie, w trakcie naszej duchowej podróży. Ciało podlega różnym zmianom, ale indywidualność pozostaje niezmienna. Nie powinniśmy uważać, że ciało istnieje realnie, ale naszym obowiązkiem jest utrzymywanie go w zdrowiu i w sprawności. Można przyrównać je do łodzi, którą mamy bezpiecznie żeglować po wodach życia. Łódź ciała nie powinna zabiegać o rozwój dziur czy szczelin. Łódź jest w wodzie, lecz wody nie powinno w niej być. Musimy zatem pozostać w świecie i wypełniać swoje obo-wiązki, ale nie powinniśmy dopuszczać zmartwień do naszych umysłów, gdyż wtedy nasze ciała stają się podatne na wszelkie choroby, wywołane nawet bardziej przez zmartwienia niż przez konsumpcję niewłaściwego pożywienia. Zmartwienie jest tylko wykreowanym przez umysł lękiem.

Ciało można też porównać do bańki wodnej, która wynurza się z wody, przez chwilę utrzymuje się na wodzie i z powrotem do wody powraca. Podobnie, bańka zwana nara (człowiek) wy-nurzyła się z wody zwanej Narajana (Bóg) i do Niego wraca.

Pamiętajmy jednak, że Bóg mieszka w naszym ciele, a nie w jakimś odległym miejscu. Jak drogocenny klejnot złożony w bezwartościowym, żelaznym sejfie, boska atma rezyduje w naszym ciele. Zrozumienie tego kieruje na drogę prawdy.Jak utrzymać ciało w dobrej kondycji?

Musimy uregulować nasze odżywianie i inne życiowe przy-zwyczajenia. Powinniśmy traktować nasze ciało tak jak ubranie i oddawać je od czasu do czasu do czyszczenia. Czystość to stan naturalny dla ludzkiego ciała, które brudzi się wskutek niewłaściwego używania. Utrzymujcie je w czystości i pierzcie z pomocą Boga, wykorzystując takie praktyki jak: modlitwa, powtarzanie imion Boga, medytacja i wielbienie Boga. Tylko Bóg może oczyścić nasze serca. Dbajcie o czystość myśli, słów, uczuć, spojrzeń i czynów. Jeśli używa się zmysłów i ciała w nieczysty sposób, natura ludzka ulega degeneracji w demoniczną. We wszystkim musi być przestrzegane umiarkowanie.

Page 48: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

Ciało jest prawdziwym fundamentem ludzkiego życia. Bez silnego i zdrowego ciała człowiek łatwo staje się ofiarą licznych dolegliwości. Czyste, szlachetne i wzniosłe idee mogą emanować tylko z silnego i zdrowego ciała. Niezdrowe idee rozwijają się w niezdrowym ciele. Otrzymując te bezcenne ludzkie narodziny powinniśmy szukać w sobie atmy, a nie gonić za pożywieniem (annam). Jeśli wierzymy w siebie, niezbędne pożywienie samo do nas przyjdzie. Powinniśmy jednak jeść, by żyć, a nie żyć, aby jeść.Dlaczego chorujemy?

Głównie z przyczyn psychologicznych oraz z powodu nie-właściwego odżywiania i trybu życia. Zawsze powinniśmy mieć pozytywne nastawienie i przeświadczenie, że mamy dobre zdrowie. W dawnych czasach ludzie bywali młodzi w wieku 80, 90, a nawet 100 lat. Kriszna i Ardżuna w czasie wojny pod Kurukszetrą mieli 86 i 84 lata, a byli w młodzieńczej formie. Bhiszma miał 116 lat i był dowódcą armii Kaurawów. Walczył ciężko przez 9 dni. Młodość zawdzięczali stanowi umysłu, po-żywnemu jedzeniu i, ponad wszystko, wierze w atmę. Musicie więc uwierzyć w siebie i zdobyć duchową moc.Czy poddawanie ciała różnym próbom przyczynia się do postępów na duchowej ścieżce?

Nie. Nie powinniśmy poddawać ciała próbom w ramach ascezy czy pokuty. Robiąc to, mijamy się z celem, którym jest od-nalezienie wiecznej atmy. Poddając ciało takim doświadczeniom nie możemy poznać atmy. Przez zaniechanie jedzenia i picia nie osiągniemy wyzwolenia. Samorealizację osiągnąć można tylko przez poznanie naszej prawdziwej natury.Jak więc prowadzić idealne życie?

Przestrzegaj umiarkowania w jedzeniu, utrzymuj ciało w dobrym stanie, wypełniaj właściwie swoje obowiązki, ogra-niczaj przywiązanie do ciała, wykorzeniaj poczucie „ja” i „moje” we wszystkich myślach, słowach i czynach, zmniejsz do mini-mum lub wręcz wyeliminuj poczucie bycia sprawcą i tym, który korzysta z owoców działania. Ponadto, odważnie stawiaj czoła zmiennym kolejom życia, jednakowo traktując radość i smutek,

Page 49: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

zysk i stratę. Umysł powinien być stały, nie może chwiać się co chwilę. Prawdziwego wielbiciela Boga charakteryzuje auten-tyczne oddanie i gotowość do akceptowania wszystkiego, co przychodzi, jako daru od Boga. Dzięki nieszczęściom, trudom i zmartwieniom, w pełni może się ujawnić rzeczywista moc czło-wieka. Prawdziwe oddanie jest podparte silną wiarą i pozostaje niezmienne w każdych okolicznościach.Na czym polega, Swami, Twój program ograniczania prag-nień?

Składa się z czterech podstawowych wskazań. Nie marnuj pożywienia, gdyż jest ono Bogiem. Pożywienie

jest niezbędne dla ludzkiego życia, bowiem ciało bez niego nie przetrwa.

Nie marnuj pieniędzy. Efektem marnotrawstwa pieniędzy jest utrata spokoju umysłu i doprowadzanie życia do ruiny. Należy unikać bezładnego wydawania pieniędzy dla egoistycz-nych celów.

Nie marnuj energii. Wszystko w życiu zależy od zachowa-nia właściwej równowagi, która została zachwiana z powodu niewłaściwego wykorzystania wiedzy. Wiedza powinna być przekształcana w odpowiednie umiejętności. Jeśli energia w ciele będzie właściwie wykorzystana, to równowaga zostanie zachowana, a ciało utrzyma się w dobrej formie.

Nie marnuj czasu. Ludzkie życie marnotrawione jest na rozmyślania o przeszłości i martwienie się o przyszłość. Nie będąc zadowolonym z tego, co ma i tęskniąc za tym, czego nie ma, człowiek traci spokój umysłu. Myślenie o przeszłości, która nieodwołalnie przeminęła i o przyszłości, która jest niepewna, to czysta strata czasu. Przyszłość i przeszłość zawarta jest w teraźniejszości. Musimy więc ucznić z teraźniejszości jak najlepszy użytek. Porzućmy zmartwienia, nie marnujmy cza-su i prowadźmy idealne życie, wiodące do nieśmiertelności, do spełnienia celu ludzkiego życia.

(tłum. BP)

Page 50: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

�0

Biblioteka Sai

Dźniana Wahini strumień odwiecznej mądrości

(fragment) „Dźniana wahini” to jedna z książek Sathya Sai Baby, która

niedługo ujrzy światło dzienne w naszym kraju. Stanowi serię artykułów, jakie ukazały się w magazynie „Sanathana Sarathi”. Przedstawiamy początkowy fragment tej książki, zastrzegając, że nie jest to jeszcze ostateczna wersja tłumaczenia, więc za

niedoskonałości przepraszamy. Przetłumaczone i w trakcie redakcji są również książki Bhagawana: „Sandeha niwarini”, „Widja wahini”,

„Sutra wahini”.

Tak jak mgła rozprasza się, gdy ogarną ją promienie słońca, tak ignorancja rozpływa się w promieniach wiedzy. Prawdziwą wiedzę zdobywa się przez nieustanne docieka-

nia. Każdy powinien stale dociekać natury Brahmana. Zada-wać sobie pytania:, czym jest „ja”, co sprawia, że rodzimy się i umieramy? Tak jak usuwa się łuskę okrywającą ziarno ryżu, tak ignorancja, która przywarła do umysłu, musi być starta przez ciągłe dociekanie natury atmy. Ale najpierw trzeba zdobyć pełnię wiedzy o tym, że możliwe jest wyzwolenie, czyli osiągnię-cie mokszy. Po uzyskaniu tej wiedzy, której źródłem jest atma, należy trzymać się ścieżki prowadzącej do Brahmana i działać zgodnie z uzyskaną mądrością.

Wszelkie wątpliwości, których doznaje umysł, muszą być rozwiązane z pomocą tych, którzy wiedzą, czyli sadguru. Każdy ma szansę ich spotkać. Aby jednak niezachwianie kroczyć drogą, którą wskaże wam guru (lub pisma święte), musicie ściśle prze-strzegać jego reguł i wskazówek, najlepiej przebywając w jego towarzystwie lub wiążąc się z nim w inny sposób. Przebywanie w pobliżu mędrca, który urzeczywistnił prawdę, pozwoli wam czynić bardzo szybkie postępy, ale musicie gorliwie wypełniać

Page 51: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

�1

zalecenia nauczyciela i pism, przestrzegając reguł całkowitego wyrzeczenia. Na tym polega prawdziwa asceza (tapas), która mo-że zaprowadzić was na najwyższe stopnie rozwoju duchowego.

Gdy niewiedza i jej towarzyszka iluzja znikną, atma zalśni w was swym cudownym blaskiem. Wszystko, co widzimy, jest tylko mirażem. To zasłona skrywająca to, co istnieje naprawdę, którą błędnie uważamy za rzeczywistość. Rzeczy mają swój początek i koniec, podlegają ewolucji i inwolucji. Gdy zacznie się proces inwolucji (pralaja), przetrwa tylko mulaprakriti, czyli substancja przyczynowa. Po zniszczeniu wszechświata pozosta-nie jedynie jego nieprzejawiona przyczyna. (...)

Aby urzeczywistnić atmę, będącą ucieleśnieniem dźńany, trzeba pokonać cztery przeszkody. Są to: laja, wikszepa, kszaja i rasa-aswadanam. Przedstawmy je po kolei. Laja

Ospałość. Gdy umysł wycofuje się z zewnętrznego świata, to pogrąża się w głębokim śnie (suśupti) w wyniku przemożnego wpływu samsary. Duchowy aspirant powinien podczas medy-tacji powstrzymać tę tendencję i skupić umysł na zgłębianiu natury atmy. Musi zachować nieustanną czujność umysłu i przezwyciężyć senność, odkrywając jej przyczyny i stopniowo je eliminując. Gdy tylko proces medytacji zostanie przerwany przez senność, natychmiast należy go kontynuować. Najczęst-szą przyczyną senności podczas medytacji jest niestrawność. Przejadanie się oraz wyczerpanie po zbytnim wysiłku powodują znużenie i senność, wymagają więc dostatecznego snu. Po nie-przespanej nocy zaleca się krótki sen w południe, ale, general-nie, medytujący nie powinni spać w ciągu dnia. Nie jedzcie nic, dopóki nie poczujecie prawdziwego głodu, praktykujcie sztukę umiarkowanego jedzenia. Gdy wypełnicie pożywieniem trzy czwarte żołądka, przerwijcie jedzenie, mimo że jeszcze macie apetyt. W ten sposób nauczycie żołądek właściwej pracy. Nie przesadzajcie z ćwiczeniami, bo nawet długim spacerem można się przeciążyć. Spacerujcie, aż przezwyciężycie ospałość, ale pamiętajcie, nie zaczynajcie medytacji natychmiast po poko-naniu senności.

Page 52: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

�2

WikszepaNiestałość. Umysł lgnie do przedmiotów zewnętrznych, więc

konieczny jest nieustanny wysiłek, by zwrócił się ku wnętrzu wbrew bodźcom zmysłowym, które go przyciągają. Ten zwrot umysłu ku wnętrzu można osiągnąć dzięki surowym ćwicze-niom intelektu oraz drogą dociekania i wnikliwości. Celem jest zrozumienie, że doświadczenia zmysłowe są przelotne, nietrwa-łe, zmienne i dlatego nierzeczywiste. Są one mitja a nie satja. Musicie przekonać samych siebie, że to, czego pożądacie jako źródła przyjemności lub unikacie jako źródła bólu, jest tylko krótkotrwałym produktem działalności zmysłów. Ćwiczcie w ten sposób, by uwolnić się od zamętu zewnętrznego świata i zanurzyć się w głębokiej medytacji.

Wróbel ścigany przez sokoła szuka w desperacji schronienia wewnątrz budynku, a potem obawia się porzucić schronienie. Podobnie, naturalna jest obawa umysłu przed opuszczeniem schronienia, jakim jest atma i powrotem do zewnętrznego świata. Wikszepa to skłonność umysłu, by porzucić bezpieczne schronienie na rzecz doczesnych, światowych pokus. Dopiero po przezwyciężeniu wikszepy możliwa jest pełna koncentracja umysłu podczas medytacji.Kszaja

Umysł jest przyciągany z ogromną siłą przez nieuświado-mione popędy i instynkty oraz przez doczesny świat z jego nie-zliczonymi atrakcjami. Z tego powodu doświadcza nieszczęść, a nawet może utonąć się w ich odmętach. Ten stan nazwano kszaja, czyli upadek.

W tym stanie rozpacz może doprowadzić nawet do całkowitej inercji, która jednak nie ma nic wspólnego z samadhi. Można też, aby uciec od cierpień, pogrążyć się w marzeniach, czyli budować zamki na piasku. Takie są rezultaty przywiązania do pokus, którymi nęci zewnętrzny świat.

Można też przywiązać się do świata wewnętrznego i wyobra-żać sobie różne sposoby poprawienia swej sytuacji w przyszłości lub ciągle porównywać to, co jest, z przeszłością. Obie te formy

Page 53: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

przywiązania tworzą kszaję, a ich siłą napędową jest przyciąga-nie przez doczesny świat. Przywiązanie do świata jest źródłem pragnień, a pragnienia prowadzą do złudnych projekcji. Rasa – Aswadana

Gdy już kszaja i wikszepa zostaną pokonane, osiąga się stan sawikalpanandy – błogostanu wynikającego z doskonałego po-łączenia podmiotu z przedmiotem. Na tym poziomie doświadcza się rasa-aswadanam, czyli słodkiej błogości. Nie jest to jednak najwyższy ani ostateczny błogostan, którego nie można osiągnąć lub zdobyć, bo obecny jest w każdym człowieku i tylko trzeba go sobie uświadomić. Rasa, czyli słodycz podmiotowo-przed-miotowego samadhi jest pokusą, której należy unikać, gdyż nie jest to pełne samadhi. Przynosi tak wiele radości, że ta radość może stać się przeszkodą w dalszym rozwoju. Takiej radości doświadcza ktoś, kto długo dźwigał wielki ciężar i pozbył się go albo skąpiec, który zabił węża strzegącego upragnionego skarbu. Zabicie węża symbolizuje sawikalpa samadhi, a wejście w po-siadanie skarbu – nirwikalpa samadhi, najwyższe samadhi.

Gdy słońce wschodzi, znika ciemność oraz trudności z nią związane. Podobnie, wraz z urzeczywistnieniem atmy, znikają wszelkie rodzaje zniewolenia i powodowany przez nie smutek. Ale w ułudzie pozostają ci, którzy zapomnieli skąd pochodzą, a główną przyczyną utraty pamięci jest egoizm. Gdy egoizm ogarnie człowieka, zapomina on o ideałach i stopniowo spada z gwiezdnych szczytów na najgłębsze dno. Egoizm tworzy roz-łamy, nienawiści i przywiązania. Wskutek przywiązań i emocji, zawiści i nienawiści, człowiek zatraca się w działaniu, pogrąża-jąc się w materialnym świecie. Prowadzi to do kolejnego wcielenia się w fizyczną postać, niestety ponownie wypełnioną egoizmem. By uwolnić się od bliźniaczego wpływu przyjemności i bólu, trzeba uniezależnić świadomość od wpływu ciała i nie skupiać się na sobie podczas działania. Następstwem tej wolności jest pozbycie się przywiązań i nienawiści. Największą jednak prze-szkodą w drodze do wyzwolenia, czyli mokszy, są pragnienia. Pragnienia przywiązują do koła narodzin i śmierci przynosząc niekończące się zmartwienia i męki.

Page 54: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

Gdy docieka się znaczenia powyższych prawd, wiedza stop-niowo staje się coraz bardziej jasna i przejrzysta, aż w końcu przychodzi wyzwolenie. Moksza to tylko inne słowo na całko-witą niezależność – od każdego zewnętrznego przedmiotu i od każdej osoby.

Trening i kontrola umysłu mogą doprowadzić praktykują-cego do mokszy. Umysł musi być jednak przesycony myślami o Bogu, które wspomagają proces poznawania natury rzeczy-wistości. Gdy umysł uwolni się od wpływów zewnętrznych, gdy stanie się czysty – świadomość ego zwiędnie. Niedopuszczanie do tego, by świat w jakikolwiek sposób na nas oddziaływał – to ścieżka samorealizacji, której nie przebędzie się ani w niebie (swarga) ani na górze Kailaśa.

Płomieni pragnień nie da się ugasić bez opanowania umy-słu, lecz umysłu też nie opanuje się bez ugaszenia ognia prag-nień. Umysł jest nasieniem, pragnienie jest drzewem. Tylko atmadźńani (ten, który doświadczył atmy) może wyrwać to drzewo z korzeniami.

Umysł, pragnienia i atmadźńana wzajemnie od siebie za-leżą.

Dźiwanmukti to ktoś, kto zna atmę. Wiedzę tę uzyskał przebywając w świecie pełnym fałszu (mitja), kontemplując swe błędy oraz upadki. Dzięki temu uzyskał wgląd w naturę przyjemności i bólu i osiągnął równowagę między nimi. On wie doskonale, że bogactwo, przyjemności i doczesna radość nie mają wartości, a nawet wspólnie tworzą toksyczną truciznę. Dźiwanmukti przyjmuje pochwały, potępienie a nawet nieszczęś-cia z jednakowym spokojem, nie poruszają go nawet zaszczyty ani hańba. Rzecz jasna, osiągnął ten poziom po wielu latach systematycznej, wytrwałej dyscypliny, podczas których nieraz doświadczał zwątpienia i rozpaczy. Porażki ukształtowały w nim jeszcze większą surowość w pracy nad sobą oraz żarliwość w przestrzeganiu duchowej dyscypliny. W dźiwanmuktim nie ma już ani śladu „woli życia”, jest on zawsze gotowy, by wejść w objęcia śmierci.

Tłum. Bogusław Posmyk

Page 55: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

Wielbiciele pytają – Kumar odpowiada

Dlaczego Bhagawan nie leczy siebie?

Zapraszamy do cyklu artykułów, w których Anil Kumar, najbliższy współpracownik i tłumacz Swamiego,

wspaniały wykładowca, odpowiada na pytania słuchaczy. Swami powiedział w jednym z dyskursów, że jeśli będziemy się o to modlić, to się wyleczy. Dlaczego nie modlimy się tak, by mógł siebie uzdrowić?

– W tym pytaniu jest pewna nieścisłość. Jeżeli jest choroba, jest też uzdrowienie z niej. Ale gdy nie ma dolegliwości, jaki ma sens pytanie o wyleczenie?

Baba powiedział: „Nigdy nie doświadczam bólu. Nigdy nie brałem żadnej tabletki, pigułki czy zastrzyku. Nigdy nie cierpię, choć wygląda tak, jakbym cierpiał.”

Czy to jasne? Wydajemy się być szczęśliwi, choć jesteśmy nieszczęśliwi. (Śmiech) To dlatego, że jesteśmy dobrymi aktorami. A Bóg jest super-aktorem, który może grać lepiej niż my wszy-scy. My udajemy szczęśliwych na naszym ludzkim poziomie, to dlaczego On nie miałby zagrać, na boskim poziomie, cierpienia? Jeżeli tak, to rodzi się pytanie, „Dlaczego On udaje?” Powód jest taki, że bierze na siebie nasze cierpienia. Dlaczego cierpi za nas? Czyni tak, by zmniejszyć nasze cierpienia, bo moglibyśmy ich nie udźwignąć.

Tak więc Baba nie musi siebie leczyć, bo nie cierpi. Ale dla-czego powiedział, „Jeżeli będziecie się o to modlić, uzdrowię się”. Powiedział tak, żeby namówić nas do modlitwy. (Śmiech) Kiedyś nie mógł w ogóle mówić. Jego głos był tak cichy, że nie mogłem go usłyszeć. Wezwał mnie i rzekł, „Nie mogę mówić”

Pomyślałem „Co mam powiedzieć?”

Page 56: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

A wtedy On zapytał, „Co mam robić?” (Śmiech) I dodał: „Ty mów za Mnie”.

Odpowiedziałem: – Chciałbym jeszcze trochę pożyć (Śmiech). – Nie mogę przemawiać, bo ludzie czekają na Twoje słowa. Jeśli zacznę mówić, nie wiem czy dożyję jutra. Ludzie chcą słuchać Ciebie, a nie mnie.

– To co mam robić? – Możesz robić, co tylko chcesz.(Śmiech). Możesz poprosić

kogoś innego, by mówił. Swami, nie odważę się mówić za Ciebie, bo nikt nie może Cię zastąpić – chyba że właśnie opuścił dom wariatów. (Śmiech).

Nikt nie może Go reprezentować ani zastąpić. Nikt nie może powiedzieć, „On dał mi swoją moc.”

Są jednak ludzie, którzy mówią: „Baba dał mi cześć swojej mocy” albo „Baba mówi przeze mnie”. Dlaczego miałby mówić przez innych, czyż sam nie potrafi mówić? (Śmiech)

To idiotyczne, niemądre, głupie gadanie i nigdy nie dajmy się na to nabrać. Nie stańmy się ofiarami takich ludzi. Nikt Jego nie reprezentuje. Nikt nie otrzymał specjalnych mocy ani pełnomoc-nictw do otwarcia Jego delegatury. On nie potrzebuje żadnego medium, by mówiło przez Niego, ponieważ On jest w tobie, z tobą i wokół ciebie. On i ty to jedno. Nie ma nikogo trzeciego. Jak możemy dowiedzieć się, czy osiągnęliśmy samoreali-zację?

Bardzo dobrze. Skąd mamy wiedzieć, czy jesteśmy zreali-zowani?

Jak mógłbym dowiedzieć się, czy jestem bogaty? Mogę pójść do banku i kasjer mi powie. (Śmiech) Jak mógłbym poznać, że jestem wykształcony? Mam dyplomy i stopnie naukowe.

Jak jednak dowiedzieć się, czy „ja” jestem zrealizowany? Gdy zapomnisz o tym „ja”, już jesteś zrealizowany. (Śmiech).

Jeśli mówisz, wiem, że jestem bogaty, wiem, że jestem wy-kształcony, wiem, że jestem zrealizowany, wcale nie jesteś zre-alizowany, gdyż „ja” jest wciąż obecne. Gdy nie istniejesz, wtedy

Page 57: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

jesteś zrealizowany. Urzeczywistnienie to ty. Jak więc możesz mówić, że jesteś zrealizowany?

Oto przykład. Wyobraźcie sobie zabawkę z cukru. By sprawdzić głębokość

wody, puszczamy ją na sznurku do zbiornika i wyciągamy. Ale co się dzieje? Nie ma jej. Rozpuściła się.

Problemem nie jest więc puszczanie, ale rozpuszczanie. Po-winniśmy dążyć do rozpuszczania, a nie tylko do puszczania. Skąd więc mam wiedzieć, czy jestem zrealizowany? Gdy „ja” rozpuści się, jesteś zrealizowany. (…)

Nie przypominam sobie, by Bhagawan mówił do kogoś, „je-steś zrealizowaną duszą”. Prosty fakt, że jesteśmy tu, świadczy, że samorealizacja jest jeszcze przed nami. Zrealizowana dusza znajduje się w błogostanie, widzi tylko jedność. Nie rozumiem więc tego pytania.Czy duchowa ewolucja kontynuowana jest po śmierci?

Nie spotkałem nikogo, kto wrócił po śmierci i powiedział, „ewoluowałem”. (Śmiech) Ale pisma jasno mówią: „Śmierci nie ma”. Zrozumienie śmierci pomoże ci zrozumieć, że śmierci nie ma. Oto przyczyna, dla której musimy zrozumieć, czym jest śmierć – by wyzwolić się ze śmierci. Tak, śmierci nie ma. Śmierć mogłaby być, gdyby były narodziny, ale narodzin też nie ma. Dusza, jak i duch, jest wieczna, nieśmiertelna. Swami często mówi:

Prawdziwa boskość w tobie jest ponad narodzinami i śmiercią. Tak zwane narodziny to tylko pojawienie się ciała, a tzw.

śmierć to tylko unicestwienie ciała. Zacytuję Bhagawana: „Przechodzicie z jednego pokoju do drugiego. To nie znaczy, że w następnym pokoju jesteście już martwi i przygotowujecie się do ponownych narodzin w sąsiednim pokoju. Przechodzicie tylko z pokoju do pokoju. Wszystko zależy od was.”

Narodziny i śmierć to tylko zmiana ubrania. To dlatego Jezus na krzyżu mówił do Matki; „Śmierć jest ubraniem dla życia”.

Page 58: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

Ale czym jest duchowa ewolucja? To droga kropli do oceanu, to przeświadczenie, że kropla jest jego częścią, że nie istnieje oddzielnie. Kropla i ocean są tym samym. Iskra i ogień są tym samym. Piana, fala i woda też. Podobnie glina i garnek, złoto i klejnoty. Ten rodzaj doświadczenia jest kulminacją ewolucji świata organicznego. Mamy mało czasu na pracę w organizacji. Baba współczując przyspiesza karmę. Wyjaśnij, proszę.

Przyśpieszenie karmy nie ogranicza się do pracy w orga-nizacji. Wyjaśnijmy – nasz praca w organizacji nie różni się od pracy w biurze. Liczy się duch, a nie sama praca. Dopóki myślę, że wykonuję pracę, w organizacji czy w biurze, z poczuciem „ja”, jest to śmieszne. Ale gdy wykonuję pracę z poczuciem: „Baba, ty jesteś wykonawcą, a ja narzędziem w Twoich rękach” z pew-nością przyspieszy to karmę, prowadząc do jej unicestwienia, do wyzwolenia.

Tłum. BP (źródło: www.saibaba.ws)

Zdarzyło w Prashanthi Nilayam

Ashadi Ekadashi – 7 lipcaTo kulminacyjny dzień święta obchodzonego w stanach

południowych Indii: Maharastra i Goa. Tego dnia ludzie idą w wielkiej procesji do Pandharpur – siedziby Pana Witthala (Wisznu, Kriszna).

Tysiące pielgrzymów, m.in.mieszkańców Bombaju (stolicy Maharastry) przybyło do Prasanthi Nilajam, by czcić Witthalę u stóp Sai Baby. Uroczystość rozpoczęto pieśniami i tradycyj-nymi tańcami oraz ofiarowaniem Babie girlandy z tulsi (bazylii). Następnie wykonano musical „Boskie przykazanie – Ja jestem ja” a potem Swami pobłogosławił budowę centrum sportowego obok planetarium. Po południu dzieci ze Śri Sathya Sai Bal Vikas zagrały muzyczny spektakl „10 przykazań”.

Page 59: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

108 imion Baby

Paciorki boskiego różańcaW Nim obecne są wszystkie formy Boga. On wysłuchuje

modlitw we wszystkich językach, odpowiada nam, gdy przywo-łujemy jakiekolwiek imię Boga, nawet, gdy źle je wymawiamy. Pod warunkiem, że wezwanie wypływa z tęsknoty serca. Bha-gawan jest tak blisko nas, że słyszy nawet nasze najcichsze westchnienia. Mawia, że sznur 108 lub 1008 imion zalecany jest w świętych pismach nie dlatego, że Boga cieszy modlitwa długa i głośna, ale z tego względu, że tak wiele imion daje szansę, że wypowiemy choć jedno z nich ze szczerą tęsknotą. Zadaniem tej książki jest pogłębienie tej tęsknoty i wypełnienie naszych umy-słów czcią dla Bhagawana, który obdarzy nas łaską, jeśli tylko na nią zasłużymy. Każde ze 108 imion tu omawianych jest jak małe okno, które promieniuje światłem Jego chwały i umożliwia dostęp do Jego łaski. To sznur drogocennych kamieni, a każdy wyraża Jego chwałę oraz współczucie.

Profesor N. Kasturi, nieżyjący już biograf Sathya Sai, na-pisał powyższe słowa we wstępie do „Ashtothara Sathanama Rathnamala – girlandy 108 cennych klejnotów”, niewielkiej książki, zawierającej różaniec albo dżapamalę boskich imion opatrzonych pięknymi komentarzami Kasturiego.

W praktyce zalecanej przez Babę dżapy albo namasmara-ny, czyli powtarzania imion Boga, ważne jest, abyśmy powta-rzając te imiona byli świadomi znaczenia, jakie każde z nich niesie – podkreśla Kasturi. A oto niektóre z tych boskich imion, w sanskrycie i po polsku, wraz z komentarzami. Om Śri Sathya Sai Babaja Namah

Pokłońmy się przed Bhagawanem Śri Sathya Sai BabąBaba urodził się jako syn Iśwarammy. Stało się tak w od-

powiedzi na jej modlitwy do Sathyanarajany. Chłopiec otrzymał więc imię Sathyanarajana i do 14 roku życia nazywano Go

Page 60: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

�0

Sathya. Ale gdy wypełnił się czas, oznajmił, że jest Sai Babą, który ponownie przyszedł na świat.

„Sai” oznacza Pana, Mistrza (szahi, szach, padyszach, sahi, saji, Sai).

„Sa” to Sarweśwara – Pan, „aji” to matka, a „baba” to ojciec. Tak więc imię Sai Baba znaczy: mistrz, matka i ojciec.„Namah” – to pokłon, czci pełen, składany ze złożonymi

rękami. Połączone dziesięć palców u rąk oznacza połączenie dziesięciu zmysłów – zewnętrznych i wewnętrznych. „Namah”, według Baby, musi być wykonany z odpowiednim, wewnętrznym nastawieniem: „nie moja, ale Twoja wola” (na mama). „Namah” to zewnętrzny wyraz wewnętrznego poddania.

„Om Śri” należy wymawiać przed każdym imieniem, gdyż Om to pierwotny, boski, stwórczy dźwięk, który trwa niezmiennie, niezależnie od wszelkich zmian we wszechświecie – również, według jogi, we wnętrzu kręgosłupa. Ten dźwięk jest wizytów-ką Brahmana, a zatem i Baby. Słowo „Śri” wyraża najwyższą chwałę. Om Śri Sathyaswarupaja Namah

Ucieleśnienie PrawdyBaba objawił nam, którzy nie możemy pojąć Jego chwały,

że przybył na świat w ludzkiej formie (Narakara), będąc Bogiem nie mającym formy (Nirakara), tak jak to przyrzekł w Shirdi. Jest On ucieleśnieniem prawdy (sathya swarupa). Kiedy Bóg przybywa jako człowiek, Jego boskość w najmniejszym stopniu nie zostaje umniejszona ani splamiona. Jego naturą jest prawda (sathya), która jest niezmienna.

– Tylko głupcy twierdzą, że jestem tym ludzkim ciałem – mawiał Kriszna. Baba również ostrzega nas przed taką igno-rancją.

– Choćbyście bardzo długo i na wszelkie sposoby próbowali, nigdy nie pojmiecie tajemnicy mojego majestatu – powiedział – którego przebłysk możecie jednak dostrzec, dzięki intensywne-mu studiowaniu pism świętych i wierze w to, czego nauczają.

Page 61: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

�1

Słowa Baby, Jego wola, muszą się spełnić, gdyż jest On Prawdą.

– Nie wypowiadam żadnego słowa, które nie miałoby zna-czenia – podkreśla Baba.

Słowo „sathya” składa się z trzech głosek: sa, th i ya. „Sa” osiąga się poprzez „th” i „ya”, co oznacza, że samorealizację (sakshatkara) zdobywa się poprzez ascezę, pozbycie się przy-wiązań (thapas) oraz opanowanie i sublimację zmysłów (yama). Sathya to błogość duchowego urzeczywistnienia. Baba jest tą Błogością. Om Śri Sathyadharmaparajanaja Namah.

Który przywraca prawdę i prawośćBaba oświadczył, że przybył na ziemię, by ustanowić króle-

stwo prawdy, dharmy, pokoju i miłości. Tam gdzie jest prawda, tam będzie i miłość, a nieprawda (asatja) jest tylko rezultatem lęku, który znika w obliczu miłości. Mawia też, że tam gdzie jest dharma, tam będzie i pokój (śanti), gdyż aśanti – niepokój jest skutkiem niesprawiedliwości, czyli adharmy. Baba oczekuje od nas życia w prawdzie, zgodnego z dharmą. Przybył na świat, by przywrócić cześć dla pism świętych i zwyczaj ich studiowania. „Parajana” oznacza „zainteresowanie, zaabsorbowanie”. Jako że przywrócenie prawdy i zasad moralnych jest najważniejszym celem Jego misji, jest On zaabsorbowany poprawianiem społe-czeństwa i pojedynczych ludzi.

Baba mawiał w Shirdi podczas swojej poprzedniej inkarna-cji: „Musicie zawsze trzymać się prawdy i wypełniać wszystkie przyrzeczenia. Wtedy będę z wami wszędzie i o każdej godzinie.” Obecnie nawołuje nas w ten sam sposób do życia w zgodzie z prawdą i moralnością. Twierdzi, że: „Moje imię to Sathya (prawda), jestem Sathya, Moje czyny i Moja chwała to również Sathya.” Przybył na ten świat, by rozpowszechnić dharmę oraz ustanowić ją w każdym ludzkim sercu. Jego miłosierne zaan-gażowanie w przywrócenie na Ziemi prawdy i dharmy sprawiło, że przybrał to śmiertelne ciało i przebywa między nami.

Page 62: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

�2

Om Śri Sadhuwardanaja NamahWspierający cnotySadhu (świątobliwi) przestrzegają cnót, takich jak prawość,

pobożność i dążenie do doskonałości. Baba wspiera te cnoty w ludziach, których sam wybrał i którzy mieli szczęście poddać się Jego przewodnictwu. Kładzie szczególny nacisk na praktykę, doświadczenie i charakter człowieka, który jest owocem praktyki duchowej (sadhany) oraz na cnoty, które są jak słodki sok wy-pełniający owoce. Powiedział, że słynna fraza z Bhagawadgity: „Kiedykolwiek upada prawość i przeważa nieprawość, przyob-lekam ludzkie ciało, by chronić dobrych, zniszczyć czyniących zło i ustanowić dharmę na solidnych fundamentach. Dlatego rodzę się w kolejnych erach”, nie odnosi się do sadhu w żółtych, mnisich szatach, ale do dobrych ludzi, którzy wyrzekli się doczesnych rzeczy i przyjemności. Znane są liczne przykłady wyleczenia przez Niego ran zadanych przez nieprawość. Najważ-niejsze zalecenia, jakie nam dał, to: czcij swoich rodziców, szanuj nauczycieli, ludzi starszych i uczonych, szukaj sposobności służenia innym, szerz radość i zadowolenie, nie dopuszczaj się oszczerstw, ignoruj wady innych, nie wychwalaj swoich zasług, skupiaj uwagę na Sai, który jest w każdej istocie. Wypełniając te zalecenia rozwiniemy w sobie wartości, jakie mają sadhu. On kocha i przywiązuje do Siebie dobrych ludzi wszystkich kast i ras, ze wszystkich krajów. Każdy jest zachęcany do walki z własnymi wadami i nałogami, do bycia lepszym człowiekiem, bo w ten sposób może zyskać Jego miłość. On widzi poprzez pozory i kłamstwa. Nie można zdobyć Jego zaufania przez zewnętrzne oznaki dobroci lub czystości. Można zadowolić Go tylko autentyczną, konsekwentną szczerością. Om Śri Sadhudżana Poshanaja Namah

Obrońca dobraSadhu znaczy „dobry”, dżana to „osoba”, a poshana to

„ochrona i prowadzenie”.„Przybyłem, gdyż sadhu i sadhakowie modlili się o to” – rzekł

Baba. Gdy ludzie uczciwi i cnotliwi płaczą tęskniąc za zbawicie-lem, gdy czyniący dobro cierpią, udręczeni przez warunki życia,

Page 63: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

okrucieństwo i lekceważenie, wtedy przybywa zbawiciel. Baba jest Narakarą (Bogiem w ludzkiej postaci), w którego wcielił się Nirakara (Bóg bezforemny), by pomóc dobrym ludziom, jak przyrzeczono to w Bhagawadgicie.

„Jeżeli choroba lub ubóstwo przeszkadza ci w duchowym rozwoju, spieszę ku tobie z mą łaską i pomagam, gdyż moje zadanie to sadhuposhana – opieka nad dobrem”, mówi Baba. Cechy sadhu, zalecane przez Babę, to przestrzeganie w życiu codziennym takich wartości, jak zwięzła i słodka mowa, goto-wość służenia innym, niedostrzeganie u nich wad oraz pokora. W jednym z dyskursów stwierdził, że jest Wasudewą przybyłym ponownie, „by przywrócić sadhu (dobrym ludziom), którzy utra-cili wiarę w siebie i w Boga – energię życiową, wiarę we własne siły i własną jaźń”. Czyż mógłby wszechmiłosierny Sai dopuś-cić, by Jego dzieci były dręczone i znieważane przez „ślepych”, „głuchych” i „pozbawionych serca”. Om Śri Sarwa Dżana Prijaja Namah

Wszystkim drogi Baba oświadczył: „Jeżeli nazywasz Mnie Prema Swarupa,

nie jesteś w błędzie”. Nazwa ta znaczy, że jest On miłością – wszystko przenikającą. Powiedział też: „Jeśli mam jakieś przyrzeczenie do spełnienia, to jest nim dawanie wszystkim radości”. Słowo sarwadżana znaczy „wszyscy ludzie”. Baba jest wszystkim drogi – sarwadżanaprija. W Jego obecności czujemy się jak na królewskim przyjęciu, na które wszyscy są zaproszeni. Ignoranci, biedacy, ludzie cierpiący i ludzie nikczemni są nawet bardziej zapraszani niż mądrzy, bogaci, szczęśliwi i dobrzy. Dla wszystkich, którzy potrzebują matki, szukają ojca, przyjaciela, przewodnika, poszukują Boga, Baba jest spełnieniem ich dążeń. On kocha wszystkich i przez wszystkich jest kochany. Błogosławi nas mówiąc, że Jego misja pomoże pokonać przeszkody, patrzeć pozytywnie, osiągnąć mądrość i stan nieprzerwanej radości. Nikt nie odchodzi od Niego bez cennego daru Jego łaski. Baba dzierży lampę miłości, której światło rozsiewa pokój, harmonię, braterstwo i ducha wzajemnej pomocy.

(tłum. BP)

Page 64: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

Obóz medyczny „Służba bez granic”Dubeninki-Żytkiejmy, 6-9 lipca 2006 – relacje uczestników

Miłość i służbaCzłowiek powinien służyć nie z myślą o tym, że wyświadcza innym przysługę, ale ze świadomością, że spłaca swój dług u Boga. Każdy, nawet najdrobniejszy akt służby, zmniejsza ten dług. Nie proście o stanowiska czy autorytet. Uświadomcie sobie, że ciało zostało wam dane, byście służyli bliźnim. Ten, kto naprawdę służy, jest prawdziwym liderem. Uświęcajcie swoje życie przez wstąpienie na ścieżkę służby i spłacanie długu zaciągniętego u Boga.

Sathya Sai Baba – dyskurs z 12 kwietnia 2000 r.

Miłość do Boga najlepiej jest wyrażać w postaci miłości do bliźnich, służąc im jak ukochanemu Bogu. Bądźcie przekonani, że Bóg żyje w każdej istocie. Nie ma takiego miejsca, gdzie nie byłoby Boga, ale nie zobaczycie Go, dopóki będzie w was żyło poczucie „ja” – ego. Pasterki (gopi) nie miały ego, ich „ja” było wtopione w Krisznę. Ego postrzega wielość. Gdy tylko zrozumiecie, że ja i wy to jedno, wszędzie będziecie dostrzegać jedność; tylko ta jedność jest wieczna i niezmienna.

Sathya Sai Baba – dyskurs z 25 grudnia 1999 r.

Tegoroczny, drugi obóz medyczny, „Służba bez granic” trwał cztery dni, od czwartku 6 lipca do niedzieli 9 lipca br. Większość uczestników obozu (90 osób) przyjechała wcześniej, już w środę po południu, aby przygotować się organizacyjnie do podjęcia swoich zadań w czwartek, od rana.

Zakwaterowani byliśmy w szkole podstawowej w Dube-ninkach, która w okresie letnim prowadzi szkolne schronisko młodzieżowe. Warunki zakwaterowania, w porównaniu z rokiem ubiegłym, uległy znacznej poprawie – były wygodne materace do spania i możliwość korzystania z natrysków.

Page 65: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

Nasza praca dla lokalnej społeczności zamieszkałej w gminie Dubeninki realizowana była w następujących obszarach:Pomoc medyczna

Prowadzona była przez zespół skła-dający się z lekarzy, dyplomowanych masażystów i personelu medycznego. Tym razem był to zespół międzyna-rodowy, dzięki uczestnictwu lekarzy i masażystów z Niemiec.

Gabinety otwarte były, dla wszyst-kich zgłaszających potrzeby otrzymania porady lekarskiej, w ośrodku zdrowia i szkole podstawowej w Dubeninkach oraz w szkole podstawowej i przedszko-lu w Żytkiejmach. Również można było zamawiać wizyty domowe.

Pomocy i porad udzielali lekarze następujących specjalności: internista-neurolog, okulista, chirurg-ortopeda, ortopeda (ze specjalnością – akupunktura), psychiatra, psychoterapeuta, pulmonolog oraz masażyści specjalizujący się w masażu lecz-niczym i terapii manualnej.

W czasie trwania obozu udzielono pomocy około 400 pa-cjentom.Służba na rzecz wsi

Pomoc w tej dziedzinie realizowana była poprzez działalność grupy remontowej. Przeprowadzono prace remontowe w domu wieloosobowej rodziny będącej w trudnej sytuacji materialnej. Prace polegały na wymianie instalacji wewnątrz budynku oraz robotach malarskich, posadzkarskich i porządkowaniu przy-ległego terenu .

Nawiązano bliski kontakt z tą rodziną, a w najbliższym cza-sie przekazane zostaną meble i inne urządzenia do wyposażenia i umeblowania mieszkania.

Inicjatywa bezpłatnej naprawy rowerów cieszyła się nie-zwykłym zainteresowaniem mieszkańców. Kilkoro uczestników obozu przy pomocy swoich własnych narzędzi i zakupionych

Page 66: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

części, pracując z niezwykłym poświęceniem do późnych godzin nocnych, naprawiło około 85 rowerów, czym sprawili ogromną radość, szczególnie młodym mieszkańcom gminy.

Dużym zainteresowaniem cieszył się również „butik” pro-wadzony w świetlicy w Żytkiejmach. Wiele osób mogło zaopa-trzyć, zarówno młodszych, jak i starszych członków swoich rodzin, w odzież zabawki, a także torby, plecaki, pościel, koce i ręczniki.

Okoliczni mieszkańcy chętnie korzystali z obsługi fry-zjerskiej, wykonującej strzyżenie włosów dzieciom, kobietom i mężczyznom.Zajęcia dla dzieci i młodzieży

Przeprowadzone były przez nauczycieli, psychologów i pla-styków. Uczestniczyło w nich około 70 osób. Programem swym obejmowały zajęcia plastyczne i sportowe, gry i zabawy eduka-cyjne, naukę wierszy i piosenek.

Zajęcia prowadzone były bardzo ciekawie. A miejscem ich był zarówno teren przy remizie strażackiej, jak i świetlica w Żytkiej-mach czy dom kultury w Dubeninkach. W trakcie zajęć dzieci uczyły się wierszy, piosenek oraz wykonywały prace plastyczne, których wystawę można było oglądać na sobotnim spotkaniu uczestników obozu medycznego z mieszkańcami gminy.Zajęcia dla kobiet

Przeprowadzone zostały warsztaty dla kobiet pod hasłem „Kobieta filarem rodziny”, które były kontynuacją zajęć przepro-wadzonych na poprzednim obozie.Zajęcia dla osób poszukujących pracy

Osoby poszukujące pracy mogły zapoznać się z metodami, jakie obecnie stosuję się w ramach tzw. aktywnego poszuki-wania pracy. Spotkanie z mieszkańcami

Na wieczornym, plenerowym spotkaniu z mieszkańcami (bez ogniska, ze względu na trwające upały) wystąpiły dzieci i młodzież ze specjalnie przygotowanym programem na temat wartości ludzkich. Przedstawiony był również spektakl pod

Page 67: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

tytułem „Modlitwa żaby” wg przypowieści A.de Mello oraz śpie-wano różne piosenki.

Ważnym elementem była wystawa prac plastycznych po-wstałych w trakcie zajęć z dziećmi i młodzieżą oraz wystawa zdjęć z ubiegłorocznego obozu medycznego w Żytkiejmach. Dzieci i młodzież obdarowane zostały upominkami .

W miłej atmosferze i nastroju wspólnie spożywano wieczorny posiłek, na który złożyły się smaczne dania wegetariańskie.

W czasie trwania obozu prowadzona była stołówka, która przygotowywała posiłki. Wyżywienie pod hasłem „czyste zdro-we jedzenie – czyste zdrowe myśli” było niezwykle smaczne, apetyczne i podawane w miłym nastroju. Produkty były staran-nie dobrane i dobrze przyprawione. Korzystali z nich uczestnicy obozu i inne osoby potrzebujące i współpracujące.

Słowa podziękowania należą się wielu osobom. Zarówno tym, którzy pomogli w zorganizowaniu tego obozu, osobom korzystającym z naszej pomocy, jak i uczestnikom obozu.

Samorząd lokalny wyraził zgodę na nieodpłatne korzystanie z placówek oświatowych, placówek służby zdrowia oraz udo-stępnił autobus do przewozu mieszkańców.

W czasie trwania obozu bardzo dobrze układała się współ-praca z kierownictwem i personelem szkół, ośrodków zdrowia i lokalnych placówek handlowych, a mieszkańcy gminy Du-beninki darzyli nas swą wdzięcznością, uprzejmością oraz serdecznością.

Grażyna Botwicz – zastępca koordynatora ds. sewy

Page 68: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

Parę słów koordynatora

Sai służba bez granicGdy myślę o naszym tegorocznym „obozie medycznym”, wy-

daje mi się niemożliwe, że mamy już go za sobą. Tak długo się do niego przygotowywaliśmy, tyle było oczekiwania, napięcia i tyle niewiadomych, na które odpowiedzi, jak to u Swamiego bywa, przychodziły w ostatniej chwili. Teraz, pisząc ten tekst, z tygodniowym dystansem, widzę jak Swami ćwiczył naszą cierpliwość i naszą wiarę w Niego. A także, jak wiele wydarzeń z pogranicza cudów towarzyszyło tym dniom.

I tak, koncepcja, jaką mieliśmy zabierając się do przygoto-wywania obozu została zrealizowana, jednak sposoby i osoby decydujące o jej powodzeniu całkowicie dobierane były przez Swamiego a nie przez nas.

Sama idea zorganizowania w tym roku obozu w międzyna-rodowym składzie wyszła od Dr Upadhyay, który podczas mego pobytu w Puttaparthi zaoferował nam swoją pomoc. Urzeczona tą obietnicą udałam się do Londynu na spotkanie z doktorem i koordynatorem sewy w Angielskiej Organizacji Sai. Po omówie-niu wszystkich detali dotyczących naszej współpracy szczęśliwa wróciłam do kraju, by po tygodniu otrzymać maila z wiadomoś-cią, że pilniejsze zadania nie pozwolą w tym roku na przyjazd angielskiej grupy medycznej do Polski. Sai Ram! Zrezygnowali-śmy z idei międzynarodowego obozu. Postanowiliśmy, że zrobimy sami tyle, na ile nas stać. Gdy tylko zrezygnowaliśmy, pojawiła się nagle możliwość współpracy z Niemiecką Organizacją Sai. Rodziło się to jednak tak długo, że odwiązałam się także i od tego pomysłu, gdy nagle zadzwonił do mnie Dr Ramesh (Hindus mieszkający od 40 lat w Niemczech). „Jestem ortopedą, jeśli się przydam, to przyjadę chętnie na wasz obóz!”–powiedział. To była wspaniała wiadomość. Długo wyglądało na to, że będzie jedynym cudzoziemcem na naszym obozie, gdy po jakimś cza-sie Oliver – terapeuta specjalizujący się w leczeniu ajurwedą

Page 69: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

i homeopatią, przysłał z Niemiec krótkiego maila: „Rozmawiałem z Dariuszem na warsztatach WWL w Niemczech, przylatuję do Polski 04 lipca o godz. 14:15”. Potem doszły jeszcze dwie Niemki: psycholog – Marianna i Elizabeth – świetna masażystka. Swoją pomoc w tłumaczeniu zaofiarowała także Iwona, mieszkająca na stałe w Berlinie i należąca do tamtejszej Organizacji Sai. Gdy jeszcze nadszedł list od Olka Owczarenko, lekarza pochodzącego z Ukrainy, a mieszkającego na stałe w Polsce, w którym wyrażał szczerą chęć uczestniczenia w obozie „Sai służba bez granic”, pomyślałam zadowolona: A jednak będzie obóz międzynarodowy.

Nasz polski skład wolontariuszy też się zmieniał i do końca nie było pewne, czy osoby deklarujące wcześniej swoje uczest-nictwo, które miały już z góry przydzielone zadania, przyjadą do Dubeninek czy też nie.

„Zabawa”, jaką zaaranżował Swami z przewiezieniem na-szych gości z lotniska w Warszawie do Dubeninek, a także naszej wspaniałej okulistki Ani Wiktorko z pielęgniarką – osób niezbędnych na obozie, jak również olbrzymiej ilości darów za-równo z Niemiec, jak i od naszych wielbicieli z Polski – ta „zaba-wa”, wymagała dużej odporności psychicznej i wiary. Ostateczna wersja transportowa, która okazała się być absolutnie doskonała, skrystalizowała się na dzień przed wyjazdem na obóz!Z ośrodka do szkoły

W samych Żytkiejmach również nastąpiły niepokojące zmiany. Dwa dni przed rozpoczęciem naszej akcji pani doktor odmówiła udostępnienia nam obiecanego przez tamtejszego wójta ośrodka zdrowia. Tymczasem wójt wyjechał na urlop. Ośrodek niedawno został sprywatyzowany, a pani doktor miała pełne prawo się rozmyślić. Z pomocą przyszła nam dyrektorka szkoły, w której mieliśmy zakwaterowanie. I znowu okazało się, że poprzez tę zamianę dostaliśmy więcej pomieszczeń niż posiadał ośrodek. W szkole mogliśmy zorganizować rejestrację, pokoje dla lekarzy i częściowo dla masażystów, a nawet dla na-szej wyjątkowej fryzjerki – Ani Troszczyńskiej, która na obozie miała pełne ręce roboty.

Page 70: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

�0

Pacjenci poszli do „butiku”Pierwszego dnia o godz. 8:00 rozpoczęliśmy naszą sewę.Szkolny autobus, prezent dla nas od wójta gminy, przywiózł

pierwszych pacjentów do Dubeninek i zawiózł naszych wolonta-riuszy do Żytkiejm. W tych dwóch wsiach koncentrowała się na-sza praca. W ośrodku zdrowia w Dubeninkach pani doktor, która znała nas z ubiegłego roku, z chęcią zgodziła się na współpracę. Tamtejsi mieszkańcy od rana zaczęli się rejestrować do naszych lekarzy. Jednak, gdy o 10:00 odebrałam telefon z informacją, że w Żytkiejmach nie ma żadnych pacjentów, przeraziłam się. Co teraz? Dlaczego? Może nie potrzebują nas, a my sami się tam wpychamy z pomocą? Swami, jak to rozumieć? Pojechałam na-tychmiast do Żytkiejm. Nasi lekarze faktycznie nie mieli pracy. Jednak odetchnęłam z ulgą, gdy zajrzałam do tamtejszej świet-licy. Od ósmej rano był tam urządzony tzw. „butik”, w którym wyłożono całą przywiezioną przez nas, odzież. W butiku był tłum! No tak, najpierw wszyscy udali się do świetlicy w obawie, że tych darów zabraknie. Do godz. 18:00 w Żytkiejmach przyjęto ok. 50 pacjentów. To wspaniale, jak na pierwszy dzień.

Przy wspólnej kolacji w szkolnej stołówce z dużym entu-zjazmem przekazywano sobie relacje z pierwszego dnia służby bez granic. Nasłuchiwałam z radością. Wiedziałam już, że moje wątpliwości nie miały sensu i że wszystko idzie w dobrym kierunku.Jakaż to była ekipa

Z dnia na dzień przybywało pacjentów oraz pracy na wie-lu frontach. Zmęczeni, ale radośni wpadaliśmy do szkoły na wspaniałe posiłki przygotowywane przez „grupę kuchenną” pod przywództwem Basi Bieleckiej. Jakaż to była ekipa! Myślę, że niczym nie ustępowała ekipie z kuchni w Puttaparthi.

Ale nie tylko ta ekipa była doskonała. Mieliśmy jeszcze grupę remontowo –budowlaną pod przewodnictwem Adama, dwie grupy Marty i Irenki, prowadzące przez trzy dni zajęcia z dziećmi zarówno w Dubeninkach jak i w Żytkiejmach, grupę zajmującą się naprawą rowerów dla mieszkańców tych okolic, z nieocenionym Wiesiem, który zjawił się na obozie ze swoją pro-

Page 71: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

�1

pozycją niezwykłej sewy, zupełnie nieoczekiwanie, a tak bardzo potrzebnie. No i naturalnie dużą grupę medyczną – 8 lekarzy, 6 masażystów i rejestratorki, pracującą pod kierunkiem Janu-sza Szelugi. Plus oczywiście, całą grupę organizacyjno-trans-portową, bez której trudno wyobrazić sobie funkcjonowanie wszystkich pozostałych.

Kochany Swami dobrał doskonale ludzi do każdej ekipy. Któregoś wieczoru przy kolacji rozejrzałam się po sali i pomyśla-łam, że to niesamowite! Niemal 90 osób współpracowało z sobą w radości i z entuzjazmem, oddając innym swój czas, swoje siły, swoje pieniądze. Bez narzekania, bez oczekiwania na wy-nagrodzenie czy podziękowanie, znosząc z pokorą spartańskie warunki zakwaterowania, trudne warunki pracy i ogromny upał. Tylko Swami mógł zebrać taką wspaniałą grupę „sewaków”. Jak miło i łatwo współpracować w takim zespole.Starszy pan rozpłakał się jak dziecko

Ilość przeżyć i doświadczeń, jaką gromadzili członkowie poszczególnych grup była niezwykła. Nie ma możliwości, by opisać je w jednym artykule. Może zrobią to uczestniczący w tych przeżyciach. Mnie poruszało wiele zaistniałych w re-lacjach z naszymi „podopiecznymi” sytuacji. Zdarzyło się, na przykład, że pewna pacjentka, z wdzięczności za okazane serce, przyniosła naszej rejestratorce kilogram cukru i trzy banany. Przyniosła to, co miała. Inna upiekła dla nas ciasto ciesząc się, że i ona może zrobić coś dla nas. Przypominam też sobie moich ostatnich pacjentów, którzy poinformowani o rezultatach „elektro-masaży” przyjechali z innej gminy, by z nich skorzystać. Widząc moje zmęczenie ze współczuciem dopytywali się, „Ale pewnie za niedzielę płacą wam podwójnie?”. Nie znali zasad naszej służby, nie byli stąd. Gdy pokrótce wyjaśniłam im, że to bezinteresowna służba zorganizowana na bazie prywatnych składek ludzi dobrej woli, że przyjechaliśmy tutaj na koszt włas-ny i sami opłacamy sobie nasz pobyt, starszy pan rozpłakał się jak dziecko. Nie mógł w to uwierzyć.

Jednak chyba największym przeżyciem była dla wszystkich radość matki pięciorga dzieci, której zniszczony dom został wy-

Page 72: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

�2

remontowany przez naszą ekipę z naszych organizacyjnych skła-dek. Płakała nieustannie, nie wierząc własnemu szczęściu.Liczby miłości

O tegorocznym obozie „Sai służba bez granic” można na-pisać jeszcze wiele, ale żaden artykuł nie odda tych przeżyć i wzruszeń, jakich doświadczali wszyscy biorący w nim udział. Podsumowując mogę tylko podać kilka liczb:

Uczestniczyło nas ok. 90 wolontariuszy. W ciągu trzech i pół dnia przyjęliśmy prawie 400 pacjentów. W zajęciach dla najmłodszych – Balvikas, uczestniczyło 70 dzieci. Ekipa re-montowo-budowlana dokonała cudu przemieniając walący się dom w przytulne miejsce do zamieszkania. Grupa zajmująca się „butikiem” uszczęśliwiła niezwykłą ilość mieszkańców Żytkiejm i okolic dużą ilością odzieży i zabawek dla dzieci. Naprawiliśmy ok. 85 rowerów. Do tego wszystkiego rozdaliśmy ogromną ilość miłości!

Jestem niezwykle wdzięczna Swamiemu, że dał mi możli-wość uczestniczenia w tym przedsięwzięciu, w dodatku w tak wspaniałym towarzystwie.

Dziękuję za tę wspólną sewę wszystkim jej uczestnikom.Sai Ram!

Majka Quoos przewodnicząca Polskiej Organizacji Sai

Page 73: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

Wywiad

O Sai Babie dowiedziałem się od księdza

Rozmowa z Jarkiem Rynkiewiczem, koordynatorem działalności służebnej i współorganizatorem obozów medycznych „Służba bez

granic” w roku 2005 i 2006.

Czym różnił się tegoroczny obóz medyczny od zeszłorocz-nego, który był przecież na tych samych, skądinąd twoich terenach?– Przede wszystkim zasięgiem. Pacjenci przyjeżdżali nawet z okolic Gołdapi, czyli daleko spoza granic goszczącej nas gminy Dubeninki. Prawie trzykrotnie większa była liczba uczestników – 90 osób i poważniejsze były też środki finansowe. Ponadto za-oferowaliśmy mieszkańcom więcej usług. – Ale domek, odnawiany przez członków najliczniejszej bry-gady budowlanej, był jak przed rokiem tylko jeden…– Tak, choć początkowo planowaliśmy wyremontować więcej mieszkań, bo wstępnie zgłosiło się do prac remontowych ok. 30 osób. Po dłuższych rozważaniach, przy 12-osobowej (później do-szło jeszcze kilka osób) brygadzie „budowlańców”, zdecydowali-śmy się rzucić wszystkie siły na remont jednego domku, którego stan był najgorszy, a rodzina znajdowała się w najtrudniejszej sytuacji. Nie był to łatwy wybór, bo informacje zdobywane od miejscowych instytucji i mieszkańców bywały sprzeczne. O tym wyborze zadecydowało to, że ojciec mieszkającej tam 7-osobowej rodziny – m.in. dwie małe dziewczynki i dwójka prawie doro-słych dzieci – który przeżył kilka zawałów i załamanie nerwowe, od kilku miesięcy przebywał w szpitalu. Do tego doszła jeszcze choroba matki i naprawdę tragiczny stan mieszkania. – W zeszłym roku budżet remontowy został znacznie przekro-czony, w związku z czym powstało pewne napięcie. W tym roku również.

Page 74: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

– Z tym, że przekroczenie budżetu było już nieznaczne. Zakres prac jest zawsze wielką niewiadomą, a nie można nie zrobić rzeczy, które są konieczne…– No tak, pamiętam jak przed rokiem okazało się, że budynko-wi grozi zawalenie i konieczne są tony betonu, by wzmocnić fundamenty. I nie można było tego nie zrobić. Na szczęście znalazł się ofiarodawca cementu. Ale te dwa remonty różniły się zasadniczo. Wtedy był remont zewnętrzny – płot, fasada budynku, obecnie odnawianie pokoi, kuchni, łazienki, holu, strychu…– Tak było. Praca zaczęła się od wyniesienia wszystkich sprzętów, całego skromnego dobytku, na podwórze. Gdy zostały z powro-tem wniesione, to było już zupełnie inne mieszkanie. Czyste, pachnące świeżą farbą, jak nowe. – Jaka była twoja rola w trakcie obozu?– Zasadniczą moją rolą było jego techniczne przygotowanie tu na miejscu, tak, że po rozpoczęciu obozu mogłem, nawet bar-dzo chciałem, wreszcie trochę odpocząć. Niestety niewiele, bo równolegle miałem na głowie imprezy gminne, które w swojej pracy zawodowej organizuję w wakacje.– Co było dla ciebie najważniejsze w tym obozie?– To, że udało się pozyskać do pracy wiele osób spoza organizacji, które niewiele lub w ogóle nie słyszały o Sai Babie, a wykazały się wielką ofiarnością. Na przykład Adam, który odpowiadał za remont, Grzegorz, którzy zaopatrywał w materiały remontowe swoim busem. Kilka dni przed obozem odwiedził mnie Wiesiek z Suwałk. Przyznał się, że naprawia rowery dla domu dziecka i zaproponował swoje usługi. Jego bezpłatne naprawianie ro-werów miało podczas obozu tak wielkie wzięcie, że pierwszego dnia pracował do 12 w nocy. Pomagał mu Marian z Grudziądza, też spoza organizacji. Mając dziesięciu takich ludzi można by góry przenosić. Sam na obóz wprosił się Witek z Suwałk, spe-cjalista od terapii manualnej i jego pomocnik Janek. Dyrektorka Gminnego Centrum Kultury dała nam pomieszczenia, służyła wszelką pomocą. Podobnie dyrektorka szkoły, gdzie uczestnicy nocowali, czy pani świetlicowa z Żytkiejm – bardzo zaangażo-wały się i wspierały nasze działania.

Page 75: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

– Myślę, że życzliwość mieszkańców i władz, to w dużej mierze zasługa twojej pozycji i dobrego imienia, jakie masz w gminie, dzięki twojej pracy. Opowiedz trochę o swojej działalności. – Pewnie miało to jakieś znaczenie przy organizacji pierwszego obozu... Od urodzenia, z dziada, pradziada mieszkam w Przero-śli oddalonej 12 km od Dubeninek, leżącej jednak w sąsiednim województwie – podlaskim. Dubeninki leżą w warmińsko-ma-zurskim. Granica województw przebiega tak samo, jak przed wojną przebiegała granica polsko-niemiecka. Przerośl była po stronie polskiej, a Dubeninki – niemieckiej i zasiedlone zostały po wojnie przez ludność przyjezdną, m.in. z okolic Przerośli. W swojej miejscowości pełnię różne funkcje społeczne i od dwu-dziestu kilku lat jestem dyrektorem ośrodka kultury. Ale może najważniejsze jest to, że śpiewam w dwóch zespołach ludowych i prowadzę imprezy folklorystyczne. Z tego jestem najbardziej tu znany. Jedną z imprez, jaką organizuję od kilku lat, jest powia-towy przegląd zespołów ludowych Suwalszczyzny śpiewających majowe pieśni religijne. W zeszłym roku, gdy jeszcze nie wiedzia-łem, że będziemy robić obóz medyczny, wystąpił na niej ksiądz z Żytkiejm z zespołem oazowym i zespół ludowy z Dubeninek, z liderką – katechetką, z którą pracujemy w jednej szkole.– I wiedzą, że jesteś wielbicielem guru z Indii?– Wiedzą, że jestem w jakiejś „sekcie”. Jestem też pedagogiem na pół etatu oraz przewodniczącym komisji profilaktyki alkoholowej, jak również społecznym kuratorem sądowym. W Żytkiejmach prowadziłem liczne spotkania na temat uzależnień. Młodzież z Gimnazjum w Dubeninkach uczestniczyła w pogadankach na temat lokalnych tradycji ludowych, które prowadziłem u siebie w Ośrodku Kultury w Galerii i Izbie Regionalnej. Znano mnie tam, i możliwe, że to miało wpływ na organizację obozu. – Jesteś być może jedyną osobą w naszej organizacji, która publicznie przyznaje się, że jest wielbicielem Sai Baby, wie-dzą o tym też władze i księża i…akceptują twoją działalność, a nawet wspierają. Czy tu jest oaza tolerancji?– Myślę, że sytuacja tu nie różni się szczególnie od innych re-gionów Polski. Też byłem kiedyś bliski utraty pracy w związku

Page 76: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

z wyznawanymi poglądami. Być może najbardziej pomogło mi to, że moja rodzina, a zawsze byli w niej społecznicy – dziadek był przed wojną współzałożycielem Ochotniczych Straży Pożarnych – jest jedną z kilku najstarszych i największych w Przerośli i jest głęboko zakorzeniona w środowisku. Może mnie lubią albo cenią za to, co robię. Przed kilku laty, gdy zakładaliśmy Klub Seniora, osoba duchowna ostrzegała przed przychodzeniem na spotka-nia, rozgłaszając, że jestem w sekcie. Mimo wszystko powstał 18-osobowy zespół, w którym śpiewamy godzinki, gorzkie żale i inne pieśni religijne, a starszym paniom nie przeszkadzają moje poglądy. Wcześniej większość z nich śpiewała w chórze kościel-nym, ale w związku z jakimiś nieporozumieniami, o których nie warto mówić, śpiewają w GOK-u. Bardzo je lubię i szanuję, organizuję dla nich wycieczki. Dużo rozmawiamy i śpiewamy razem, często też zwierzają mi się ze swoich przeżyć i problemów. Ja po prostu lubię ludzi, lubię z nimi przebywać, rozmawiać i te starsze panie chyba to czują.– To niezwykłe, jak w tej dalekiej, gdzieś pod ruską granicą Przerośli, trafiłeś na Swamiego. Opowiedz o tym.– O Sai Babie dowiedziałem się od…księdza, który przed kilku-nastu laty uczył w miejscowej szkole angielskiego. – Mówił o Swamim w negatywnym sensie?– Nie, w pozytywnym. Przyjeżdżał tu z Suwałk, był bioterapeutą, współzałożycielem klubu psychotronicznego w Suwałkach. Pod-czas kazania w kościele usłyszałem, że Bóg narodził się na Ziemi, czyni różne cuda i mieszka w Indiach. Zaczepiłem go w parku pytając o jakąś książkę, chyba „Ludzie jak Bogowie”, w której było coś o Sai Babie. Potwierdził jej wartość i zaprosił do klu-bu ezoterycznego w Suwałkach. Zobaczyłem tam film o Babie, widziałem, jak stwarza wibuthi i usłyszałem, że każdy musi podjąć trud rozwoju duchowego. Poczułem, że to coś ważnego, ale nie miałem pojęcia, co to jest ten rozwój duchowy. Bardzo prosiłem, błagałem wręcz tego gościa w pomarańczowej sukien-ce, z „afro” na głowie podobnym do Hendrixa, by mi powiedział, o co chodzi. Głęboko w sercu czułem, że jest to bardzo ważne i znajduje się w zasięgu mojej ręki. Potem trafiłem na książkę

Page 77: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

o Sai Babie, na zjazd wielbicieli i tak się zaczęło. Uczestnictwo w zjazdach wiązało się z ogromnymi wyrzeczeniami i trudnoś-ciami. W końcu żona to zaakceptowała widząc zmiany w moim zachowaniu i uznała że nie jest to mój kolejny szalony pomysł i słomiany zapał.– Zdumiewające, że władze zaakceptowały ideę obozu me-dycznego prowadzonego w końcu przez „sektę”. – Przede wszystkim wójt tamtejszej gminy okazał się człowie-kiem bardzo otwartym. Przełamanie nieufności władz nastą-piło jednak w zeszłym roku i dzięki temu mogliśmy już działać na większą skalę. W tym roku współpraca była wręcz idealna, żadnych problemów. Wszystkie pozwolenia udało się uzyskać bez trudu, a kontakt z władzami był bardzo ciepły. Nasza praca została doceniona. Bardzo dziękuję wszystkim, dzięki którym mogliśmy wspólnie zrobić coś tak wspaniałego i zarazem pożytecznego.

Rozmawiał Bogusław Posmyk

Majka i Jarek z wizytą w wyremontowanym mieszkaniu w Dubeninkach.

Page 78: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

Relacja

Lekarze bez granicDruga edycja obozu medycznego „Sai Służba bez granic”

przeszła już do historii jako kolejny sukces Swamiego i wielbicieli Jego idei. W porównaniu do pierwszego, raczej skromnego, drugi obóz stał na wyższym poziomie i zrealizowany został z większym rozmachem. Zjechało prawie 90 pielgrzymów z całej Polski, i nie tylko, aby zupełnie bezinteresownie zrobić coś dobrego dla innych i pobyć w duchowej wspólnocie ludzi wyznających te same wartości.

Ekipa medyczna udzieliła w sumie około 400 porad pacjen-tom w dwóch miejscowościach. Pracowaliśmy w dwóch grupach medycznych. Jedna w Gminnym Ośrodku Zdrowia w Dubenin-kach, a druga w szkole w Żytkiejmach.

Lekarzy było ośmiu. Oprócz nich – sześciu masażystów, cztery rejestratorki oraz trzech tłumaczy języka niemieckiego, bo w odróżnieniu od pierwszego obozu z ekipą wyłącznie krajową, wspomagali nas lekarze z zagranicy. Dr Ramesh, ortopeda i dr Marianna, psychiatra wraz z Oliverem – naturoterapeutą i Eli-zabeth – masażystką, przyjechali z Niemiec. Był jeszcze Białoru-sin, dr Oleg Owczarenko, internista pracujący w Poznaniu. Po raz drugi udział w obozie wzięły panie dr Anna Wiktorko, oku-

listka i dr Ela Kolanow-ska, pulmonolog z Łodzi. Z Gdańska przyjechali dr Kazimierz Insiński, ortopeda zajmujący się również akupunkturą oraz autor niniejszej informacji. Grupa nie-miecka przywiozła dużo lekarstw, sprzętu orto-pedycznego w postaci

Page 79: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

stabilizatorów stawów oraz okulary. Wszystko było rozdawane bezpłatnie. Harmonogram pracy specjalistów został ustalony wcześniej i podany do wiadomości pacjentów.

Organizatorzy zapewnili naszej grupie medycznej doskonałe warunki noclegowe w położonym nad jeziorem nowym pensjo-nacie. W jeziorze woda była czysta, ciepła i pachnąca, toteż, kto chciał, pływał wieczorami do woli.

Najwięcej pacjentów zgłaszało się do internisty i okulisty, ale ortopedzi, pulmonolog i masażyści też mieli sporo pracy. Było też trochę przypadków psychiatrycznych. Miałem przyjemność pojechać z dr. Rameshem na konsultację do pacjentki liczącej 85 lat, bo również w ten sposób udzielaliśmy pomocy pacjentom. Dr Ramesh jest człowiekiem bardzo ciepłym, o wielkim poczuciu humoru. Pacjentka, do której pojechaliśmy, miała sztywny lewy staw kolanowy i skarżyła się na bóle kręgosłupa. Dr Ramesh zbadał ją, a następnie poprosił, aby stanęła prosto. On stanął za nią, a następnie splecionymi dłońmi uniósł jej wielki brzuch do góry i spytał czy nadal boli ją kręgosłup. Pacjentka powie-działa, że nie boli.

– No to teraz Pani wie skąd ból kręgosłupa… – i wszyscy zaczęliśmy się śmiać.

Cała dokumentacja medyczna, jaka powstała w czasie pra-cy naszych lekarzy, została przekazana pani doktor z ośrodka zdrowia w Dubeninkach.

W niedzielę poszedłem na mszę do kościoła w Du-beninkach. W połowie mszy matki wyprowadziły dwie blade dziewczynki na świe-że powietrze. Nagle zrobił się ruch. Zemdlał chłopiec i zanim ktokolwiek zdążył go powstrzymać upadł na po-sadzkę. Dwóch mężczyzn wy-niosło go i położyli w cieniu muru kościelnego. Wyszed-

Page 80: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

�0

łem za nimi wiedząc, że będę potrzebny. Uniosłem jego nogi do pionu i otworzył po chwili oczy. Nagle nadbiegła matka chłopca krzycząc wniebogłosy,- Jezus, Maria, Jezus, Maria! Kiedy zo-baczyła, że z dzieckiem nic się nie dzieje, wróciła do kościoła. Zrobiłem to samo, kiedy już byłem pewny, że z chłopcem jest wszystko w porządku. I pomyślałem sobie, kto tak naprawdę jest reżyserem tego wszystkiego co działo się podczas obozu?

Przewodnicząca naszej organizacji, duch sprawczy obozu medycznego, Majka Quoos, przekazała naszym zagranicznym przyjaciołom – medykom dyplomy gratulacyjne za ich uczestni-ctwo wspierające szlachetną ideę służby bez granic.

Gdy zastanawiam się nad efektami naszego obozu, przypo-mina mi się cytat ze „Śri Isopanisad” – „Zwykły człowiek pracuje, by zaspokoić własne zmysły. Ta sama zasada pracy dla zado-wolenia własnych zmysłów rozciągnięta jest na społeczeństwo, do jakiego dany człowiek należy, na naród czy nawet na całą ludzkość, przybierając różne pięknie brzmiące nazwy: altruizm,

socjalizm, komunizm, nacjo-nalizm czy humanitaryzm. Owe – „izmy” są z pewnością bardzo atrakcyjnymi form-ami karma-bandhany, czyli niewoli karmy.” Jednakże wedyjskie nauki zawarte w „Śri Isopanisad” głoszą, że jeśli ktoś naprawdę chce po-święcić życie któremuś z tych – „izmów”, powinien w jego centrum postawić Boga.

W świetle powyższych rozważań, udział w przed-sięwzięciu „Sai służba bez granic” najwięcej daje jego uczestnikom, choć mate-rialne efekty tej pracy też są znaczące.

Page 81: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

�1

Podsumowując w kilku zdaniach nasze wspólne przed-sięwzięcie, co oczywiście nie jest łatwe, myślę, że choć grupa medyczna jest lokomotywą całego projektu, to liczy się cały pociąg, wszystkie wagony. Z podziwem patrzyłem na pracę grupy remontowej, pań pracujących w kuchni, organizatorów zabaw dla dzieci, pani fryzjerki, warsztatu naprawy rowerów i wielu bezimiennych osób, które bezinteresownie i z radością pracowały dla innych. Jestem przekonany, że brałem udział w eksperymencie socjalnym Bhagawana Sathya Sai Baby, któ-rego efekt można nazwać społeczną solidarnością bez granic. Może jest to zaczątek lepszego systemu społecznego, opartego o fundamentalne wartości.

Janusz Szeluga

Masaż energetycznyKarol Domański z Bydgoszczy jest masażystą, który łączy

pracę manualną z bioterapią, czyli przekazem energetycznym. Łączy techniki masażu segmentarnego z masażem klasycznym. Zajmuje się tą formą pomagania ludziom od kilkunastu lat. Podczas Obozu Medycznego przyjął w ośrodku zdrowia w Du-beninkach 49 osób. Przeważały panie w wieku od 10 do 82 lat. Przeważały osoby z Żytkiejm i Dubeninek, a 2 osoby dojechały z odległej Gołdapi.

– Prawie wszyscy byli usatysfakcjonowani, tylko jedna osoba nie była zadowolona z wyników masażu – mówi Karol. – Pa-cjentów kierował do mnie dr Insiński. Kierowniczka przychodni i pielęgniarki były bardzo uprzejme i uczynne. Moją klientką była też kierowniczka szkoły w Dubeninkach, w której spaliśmy. Mówiła, że bardo dobrze się czuje po masażu. Bardzo się cieszę, że mogłem służyć ludziom na tym wspaniałym obozie.

(BP)

Page 82: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

�2

Relacja

Boska brygadaChoć obóz „Sai służba bez granic” nazywa się „medyczny”, to, gdyby chciało się w nazwie ująć dwie najważniejsze i angażujące największą liczbę uczestników formy działal-ności, powinien nazywać się medyczno-remontowy. Inny był jednak zasięg działania obu ekip.

Lekarze, masażyści służyli setkom osób z okolicznych wio-sek, a „remontowcy” – jednej rodzinie. Ale rzecz nie polega na ilości. Łzy szczęścia i wdzięczności jednej osoby, jednej rodziny, której „z nieba spadła” ogromna pomoc, warte są tyle samo, co radość uzdrowionych pacjentów. Każda łza szczęścia, która wypływa z oka osoby roniącej wcześniej tylko łzy smutku, jest więcej warta niż radości raju. Ale jeśli zależy nam na wdzięcz-ności i czyjaś wdzięczność jest źródłem satysfakcji, to znaczy, że jeszcze mamy sporo do przerobienia. Bo tylko czyn całkowicie bezinteresowny ma wartość i wpisuje się na listę prawdziwie nie-biańskich czynów, które jako jedyne docierają do Najwyższego.

Przed rokiem podczas Obozu Medycznego ratowaliśmy roz-padającą się chałupę w Żytkiejmach. Od zewnątrz. W tym roku

odnawialiśmy wnętrze domku (po-łówki bliźniaka) angażując więcej pracy i dużo więcej środków finan-sowych. Strasznie „zapuszczone” mieszkanie, w którym praktycznie wszystko wymagało naprawy po 4 dniach remontu stało się przy-jemnym, ciepłym i …gustownym wnętrzem.

No, nie tylko wnętrze, gdyż naprawiony został też komin oraz ocieplony dach, na którego remont zabrakło już czasu i środków, lecz wolontariusze niemieccy zaoferowa-

Page 83: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

li się, że sfinansują w przyszłym roku jego remont. Z zewnętrz-nych prac wstawiliśmy jeszcze szyby w oknach, pomalowaliśmy ramy i framugi oraz wymieniliśmy drzwi wejściowe, ale było to tylko uzupełnienie generalnego remontu mieszkania. Dlaczego to mieszkanie?

Wybrane zostało spośród kilku, ze względu na najgorszy stan i fatalną sytuację 7-osobowej rodziny, której głowa od dwóch miesięcy przebywała w szpitalu, po trzech zawałach i załamaniu nerwowym.

– Sądzę, że ojciec rodziny nie wytrzymał psychicznie trud-ności, jakie dotknęły tę liczną rodzinę, związane z biedą i bez-robociem panującym w tej po PGR-owskiej wsi i koniecznością wykupienia na własność nieruchomości z Agencji Rolnej, przez co zostali z długami, bez środków do życia – mówi Leszek z Gdańska, który rozmawiał z sąsiadem. Co prawda, sezonową pracę dostała matka od gminy, która w ten sposób ich wsparła, ale tylko dwie godziny dziennie.

Myślę, że dla tej rodziny, gnieżdżącej się w dwóch pokojach, ta radykalna zmiana warunków, ta nieoczekiwana, „spadła z nieba” czystość, może przyczynić się do duchowej odnowy. To mechanizm, który zbadano w Nowym Jorku, gdy wyremontowa-no najbrudniejszy dworzec autobusowy na Brooklynie i okazało się, że tzw. element przestępczy, od lat związany z tym dworcem, po prostu się wyniósł, źle czując się w sterylnej przestrzeni. Po-dobnie stało się na innym dworcu. Środowisko życia ogromnie wpływa na nasze postępowanie. Czystość zewnętrzna zachęca do czystości wewnętrznej. Jak remontowaliśmy

Remont przeprowadziliśmy bardzo solidnie, bo wśród 16 wolontariuszy było kilka osób, którym nieobca była branża budowlano-remontowa. Podczas pierwszego spotkania brygady padło pytanie, kto prowadzi firmę budowlaną. Zgłosił się Adam i on został kierownikiem budowy. Niestety, nie wyznaczył bryga-dzistów, w związku z tym, gdy go nie było, bo zajmował się zaku-pami, brakowało czasem koordynatora. Wtedy pracami kierowało kilku fachowców, który spontanicznie się wyłonili, w większości

Page 84: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

tych samych, co przed rokiem w Żytkiejmach, i praca wartko posuwała się do przodu. Najpierw trzeba było wynieść wszystkie sprzęty i złożyć je na podwórzu. Zostały przykryte folią, lecz niebo było łaskawe (mniej dla rolników) i rodzinny, skromny dobytek nie był narażony na zamoknięcie. Później zabrano się do mycia ścian, ale okazało się, że instalacja elektryczna, częś-ciowo aluminiowa, jest w fatalnym stanie. Zapadła decyzja o jej wymianie, w związku z czym wszyscy dostali „niezły wycisk”. Przez kilka godzin zajmowano się głównie kuciem bruzd w ścia-nach, od czego mdlały ręce i pojawiały się pęcherze. Zabrakło elektrycznych narzędzi do kucia. Równolegle pracowali szklarze. Położenie kabli należało do Roberta, z zawodu elektryka. Kable tego samego dnia czy raczej późnego wieczoru trzeba było za-gipsować, by od rana następnego dnia przystąpić do malowania pomieszczeń. Było to główne zadanie drugiego dnia. Konstanty zajmował się m.in. trzema dziurawymi piecami kaflowymi. Prze-rdzewiały i cieknący był też bojler, który trzeba było wymienić – hydraulika należała do Andrzeja. Bojler podgrzewany jest z kuchennego pieca. Konstanty wylepiając nową wymurówkę stwierdził, że wężownica jest skorodowana i ją też należałoby wymienić. Niestety, stwierdzono to pod koniec remontu i okazało się to już niemożliwe. Ale po prowizorycznej naprawie jakiś czas jeszcze wytrzyma. Ostatnim akordem czwartego dnia remontu było kładzenie wykładzin, które zostały zakupione za prywatne środki dwóch wolontariuszy. Sponsorów tego remontu było zresz-tą więcej. W prace włączyli się też domownicy – starsze dzieci i matka, zgodnie z zasadą wychowania poprzez pracę. Dramatyczna końcówka

Ogromna praca została wykonana na piętrze, gdzie sufit i ściany klatki schodowej zostały pokryte płytami kartonowo-gipsowymi, co poprawiło estetykę i dodatkowo ociepliło poddasze. Sporo waty szklanej poszło na ocieplenie strychu.

Były poważne obawy, że zabraknie czasu, aby terminowo zakończyć wszystkie prace. Ponadto rodzina była już trzy doby bez mieszkania, normalnych posiłków, sanitariatów. No może tak dramatycznie nie było, bo dzieci nocowały w szkole razem z nami i z nami się stołowały, dziwiąc się, że bez mięsa.

Page 85: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

– Mocowanie płyt kartonowo-gipsowych zakończyliśmy w sobotę o 22 – relacjonuje Leszek. – W niedzielę obudziło mnie o � rano pianie koguta. Zbudziłem Adama i Wojtka z Grudzią-dza i wzięliśmy się za szpachlowanie i wykańczanie tych płyt, żeby mogły wyschnąć przed malowaniem. Chodziło o to, żeby umożliwić pracę pozostałym wolontariuszom.

Potem zostało jeszcze położenie wykładziny, wniesienie mebli, powieszenie karniszy i trzeba było wracać do domu.

Zostało trochę farb i materiałów budowlanych, które zabrał Kostek, zobowiązując się, że je spożytkuje, przywożąc za rok taką samą ilość świeżych.

Reasumując, specjalne podziękowania należą się kilku oso-bom, które w ten remont zaangażowały się na sto procent, którzy zarówno ciężko harowali, jak i zarządzali jego przebiegiem, kie-rowali pracą innych. Tacy ludzie jak Adam, Andrzej, Grzegorz, Kostek, Krzysiek, Leszek, Robert, Wojtek pokazali, że praca jest święta, że praca jest drogą do wyzwolenia, że polega na dawaniu, a nie braniu wynagrodzenia. To wspaniale, że pomogliśmy tej rodzinie. Teraz od nich samych zależy to, czy w mieszkaniu będzie czysto, czy uszanują ten wysiłek. Wierzę, że tak się stanie. Naj-ważniejsza rzecz, jaką daliśmy podczas tego remontu, to przykład dla dzieci. Że można bezinteresownie pomagać, ciężko pracować wcale nie dla pieniędzy. Może dzieciom spodoba się to nowe czy-ste, schludne mieszkanie i będą chciały tę czystość podtrzymywać. Kto wie, może przez całe życie.

Ale najwięcej skorzystała nie rodzina, ale wolontariusze, bo, jak mówi Swami, „ręce, które pomagają są bardziej święte niż usta, które się modlą, a słu-żenie człowiekowi to służenie Bogu. Bezinteresowna służba to najskuteczniejsze narzędzie rozwoju duchowego, najkrótsza droga do Boga.

(BP)

Page 86: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

Relacja

Zasiać chęć do pracy Podczas Obozu Medycznego Tomek Kalko poprowadził

w Gminnym Centrum Kultury w Dubeninkach warsztaty „Po-szukuję pracy” dla osób mających trudności ze znalezieniem zatrudnienia. Zainteresowanie jednak, mimo bardzo wysokiego bezrobocia w tym regionie, nie było duże. Przyszły 4 osoby.

– Najczęściej, gdy prowadzę tego typu warsztaty przychodzą osoby, którym tak naprawdę nie chce się pracować – mówi Tomek. – Tu jednak przyszły gospodynie domowe autentycznie zainte-resowane znalezieniem pracy. Sytuacja kobiet jest szczególnie trudna. Często spotykają się z odmową.

Czy udało mu się tchnąć w nie wiarę we własne siły, co jest koniecznym warunkiem sukcesu? Nie wiadomo, choć Tomek wie, jak to robić. Prowadzenie szkoleń to jego zawód, jednak warsztaty dla bezrobotnych prowadzi poza pracą zawodową jako bezinteresowną służbę. Prowadził m.in. w Warszawie szkolenia dla bezdomnych.

– Na spotkania przychodzą ludzie całkowicie pozbawieni wiary, że pracę można znaleźć, często zdemoralizowani przez system społeczny i uważający, że wszystko im się po prosu na-leży i powinni być nadal utrzymywani przez opiekę społeczną. 70-80 proc. sukcesu to uruchomienie w ludziach przekonania, że powinni sami o siebie zadbać. Dopiero wtedy mogą nabrać chęci do pracy. A z drugiej strony pracodawcy również bezskutecznie szukają pracowników – podsumowuje Tomek.

Bezrobotni przekonani o niemożności znalezienia uczciwej, dobrze płatnej pracy i pracodawcy nie mogący uruchomić fabryk czy zebrać plonów z braku pracowników. To kwadratura koła, a może zaklęty krąg pozorów, braku chęci zarówno do uczciwej pracy, jak i uczciwej płacy.

By może to, co robi Tomek w kierunku zmiany świadomości jest nawet ważniejsze, niż tworzenie nowych miejsc pracy.

(BP)

Page 87: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

Relacja

Obóz miłościJeszcze rok temu, jak dziś wielu ludzi, same zadawałyśmy

pytania: Co motywuje tych ludzi, którzy przyjeżdżają do takich miejscowości jak Żytkiejmy czy Dubeninki, aby tworzyć obóz medyczny. Co kieruje nimi, że pokonują trudności i przeszkody związane z wyjazdem. Co motywuje, że pracują długie godziny w pocie czoła przy trzydziestostopniowym upale.

Niemalże tygodniowy okres trwania obozu, jaki był nam dany do przeżycia, na zawsze pozostanie w naszej pamięci, a chwilę szczęścia, jakich tam doświadczyłyśmy, wyryły się w naszych sercach. Każdego dnia dołączali do nas inni uczest-nicy, którzy również odpowiedzieli na apel miłości Swamiego. Mówiliśmy różnymi językami, pochodziliśmy z odmiennych kręgów, nie tylko kulturowych, ale i społecznych. Każdy z nas miał różny bagaż doświadczeń z przeszłości, ale złączyliśmy się w imieniu miłości, aby wypełnieniając ją, nieść pomoc innym. Hasło: „Kochaj wszystkich, służ wszystkim”, które patronowało całemu przedsięwzięciu, zrobiło na nas takie wrażenie, że stało się mottem naszej pracy i poczynań nie tylko w trakcie obozu, ale i po powrocie z niego.

Nigdy nie zapomni-my chwili, gdy zapro-ponowano nam uczest-nictwo w obozie. Ania, Marta i Karol, z którymi reprezentowaliśmy gru-pę szczecińską, okazali nam tak wiele zrozu-mienia i wsparcia, i to oni jako pierwsi udzielili nam lekcji miłości, tej samej, którą obdarza

Page 88: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

nas Swami. Sam fakt, iż zarekomendowali nas na obozie i po-mogli uwierzyć, iż każdy z nas może coś od siebie dać innym, był dla nas czymś nie do przecenienia. Tkwiły w nas od zawsze ogromne pokłady miłości, niespożytkowanej energii oraz prze-można potrzeba podzielenia się nią z innymi.

„Nasze dzieci”, bo tak nazywaliśmy dzieciaki z Dubeninek, z którymi spędziliśmy najwięcej czasu na zabawach i grach, a z którymi bardzo się zżyliśmy, tworzyły grupę 39 osobową. Zajęcia były prowadzone w głównej mierze przez Martę, która pełna entuzjazmu i zapału w pracy z maluchami spełniała się nie tylko jako opiekunka i pedagog, ale przede wszystkim jako dobra przyjaciółka. Dzieci wręcz do niej lgnęły. Jej młodzieńczy zapał i wewnętrzne ciepło zdołało zachęcić do wspólnej zabawy nawet najbardziej nieśmiałe dzieci.

Lekcję cierpliwości pokazała nam Ania. Dzięki swej wro-dzonej łagodności i mądrości ogarniała i zarazem dopingowała tych, którzy tworzyli grupę pracującą z dziećmi. Wielu z nas wie, jak wiele cierpliwości i miłości musimy w sobie pielęgnować, aby przygotować się na realne doświadczenia związane z praktyko-waniem ludzkich wartości, których naucza nas Swami. Dzieci bardzo szybko wyczuwają szczerość ludzkich intencji i serce, jakie staraliśmy się im okazać. Dzięki temu dzieci miały spo-sobność doświadczyć głębi tej miłości, a najlepszym dowodem na to było ogromne zaangażowanie, jakie maluchy wykazywały

podczas nauki pio-senek, prowadzonej z wielką radością przez Karola, wy-trwałych prób przed-stawienia, z pięk-nym przesłaniem o Mesjaszu, wysta-wionego przez dzie-ci na pożegnalnym ognisku. Wszyscy, którzy przybyli na to ognisko, zarówno

Page 89: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

uczestnicy obozu, rodzice, dziadkowie, mieszkańcy tych miej-scowości, jak i same dzieci, były wzruszone i bardzo szczęśliwe z faktu, iż zrobiły coś wspólnie i tym samym sprawiły innym wiele radości.

Oczywiście, nie wszystko szło gładko, „Pokochaj moją niepewność”. Miłość Jego sprawia, że wszystko jest możliwe, a takie właśnie sytuacje stwarzają nam pole do kształtowania charakteru, uczą nas przystosowania i pokory, przez co wzra-stamy duchowo.

Wszyscy, gdy pracowaliśmy i wspólnie radowaliśmy się, czy-niliśmy to dla Niego i w Jego imieniu. Ci, którzy tam byli, czuli obecność Swamiego w swoich czynach i słowach, ponieważ Jego miłość była w nas.

Wtedy też słowa, które na początku obozu powiedziała nam Ania, nabrały dla nas szczególnego znaczenia: „Tyle dostajesz, ile sam dajesz”. W trakcie trwania obozu „miłości” – to chyba najtrafniejsze określenie tego niezwykłego przedsięwzięcia, jakie przychodzi nam na myśl, starałyśmy się oddać to, co w nas najlepsze i najczystsze, pozwoliłyśmy by Swami przez nas działał i mówił. Miłość, której tam doświadczyłyśmy, czy-ni nas zdolnymi do dzielenia się nią z innymi ludźmi. Dlatego, gdziekolwiek będziemy i czymkolwiek będziemy się zajmować, nigdy nie wolno nam zapomnieć, że jesteśmy stworzeni do mi-łości. Jego miłości.

Ania i Basia ze Szczecina

Page 90: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

�0

Oddychanie bez granicPodczas Obozu Medycznego odbyły się również warsztaty

hatha-jogi poprowadzone przez Renatę Saniewską z Białe-gostoku, skierowane zwłaszcza dla osób mających problemy z kręgosłupem. W warsztatach wzięło udział jedynie kilka osób, bo niestety kolidowały one z pracą wolontariuszy. Wiedza przekazana przez Renatę jest bardzo cenna, i dla zdrowia, i dla ducha, więc warto ją przybliżyć.

Warsztaty rozpoczęły się wykładem, a potem przyszedł czas na ćwiczenia. W pozycji stojącej, gdyż tylko na to pozwa-lały warunki. Podczas ćwiczeń ruchy ciała koordynowane były z oddechem.

Renata Saniewska zaczęła uprawiać jogę przed kilkudziesię-ciu laty, w wieku 15 lat, pod wpływem znanej książki Michaliny Michalskiej: „Hatha Joga dla wszystkich”. Potem uzupełniała wiedzę w Indiach i USA. Od 15 lat zajmuje się terapią.

– Dowiedziałam się m.in., że nasze problemy powstają wsku-tek tego, że „żyjemy głową” intelektem, że można je rozwiązywać poprzez ciało, a zwłaszcza przez odpowiednie oddychanie. Za pomocą oddechu likwiduje się napięcia w ciele, więc najważniej-sze w pracy z ciałem jest wyciszenie oddechu, uregulowanie go – podkreśla Renata.

Brzuch do przodu to wdech, wciągnięcie brzucha to wydech. Wdychamy siłę i radość, wydychamy wszystkie swoje niepokoje i lęki.

– To tzw. oddychanie intencjonalne, które daje nieprawdopo-dobny wzrost poziomu energii. Wdycham spokój, a wydycham niepokój, wdycham siłę, a wydycham swoją słabość. Co się wtedy dzieje w moim ciele? Brzuch się napina przy wdechu, wypycham go jak balon, prostuję plecy między łopatkami, takim niewidocznym ruchem a na wydechu wciągam brzuch i wycią-

Page 91: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

�1

gam minimalnie odcinek między łopatkami. Takie oddychanie sprawia, że poprawia się nasza kondycja psychiczna, stajemy się bardziej stabilni, spokojniejsi, „oparci” o siebie i z minuty na minutę poprawia się nasze samopoczucie, wrasta poziom energii – przekonuje nas Renata.

Oddychamy najpierw na siedząco, potem na stojąco. Bardzo ważne jest wtedy ustawienie stóp, których palce muszą być nie-znacznie skierowane do środka. Plecy powinny być proste, a po-śladki rozluźnione. Obie stopy muszą być obciążone jednakowo, zwłaszcza, gdy mamy problemy z kręgosłupem, podobnie pięty, palce i boczne krawędzie stóp. Stoimy solidnie na nogach, przy lekko zgiętych kolanach, bo to pozycja wygodna dla kręgosłupa. Pod stopami czujemy energię Matki Ziemi, a nad głową – energię Ojca. Ręce ciągnie „coś” w dół, a głowę lekko w górę. Oddycha-my spokojnie, bez napięcia. Między górą a dołem, między lewą a prawą stroną powinna być doskonała równowaga.

– Każda komórka naszego ciała jest nasycona tymi potężnymi energiami Matki i Ojca. Ale gdy jesteśmy napięci, zmartwieni, przygarbieni, to nie odczuwamy tych energii. Bardzo istotne jest wyciąganie kręgosłupa, stawów. Powinniśmy rozpoczynać dzień ćwiczeniami rozciągającymi kręgosłup – zaleca Renata.

Chwytamy lewą ręką za prawy kciuk i na wydechu wy-ciągamy maksymalnie ręce w górę, w barkach, w łokciach i w nadgarstkach. Za rękami idzie kręgosłup. To podstawowe ćwiczenie dla osób mających problemy z kręgosłupem. Na wde-chu rozluźniamy ręce, łokcie są zgięte, a na wydechu znów się rozciągamy. To samo można robić również w łóżku, na leżąco, a wtedy dodatkowo, na wydechu, wypychamy pięty.

To tylko pierwsze z ćwiczeń dobrych dla kręgosłupa, które wykonywaliśmy na warsztatach. Później były następne, trud-niejsze do precyzyjnego opisania. Zresztą bardzo trudno dobrze nauczyć się ćwiczeń z książki. Następnie trenowaliśmy oddech „udżaji” – oddech „krtań – nos”. Oddycha się tak jakby wypo-wiadało się bezdźwięcznie samogłoskę „a”. To wrodzony nasz oddech, tak oddychają dzieci, a potem o nim zapominamy, gdy pojawia się stres.

Page 92: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

�2

– To zaczarowany oddech – mówi Renata. – Tak oddychając możemy zmienić swój charakter, np. z choleryka na flegmatyka. Ten oddech krtaniowy daje nam energię i uruchamia przeponę. Pamiętajmy przy tym o ruchach brzucha. Obserwujmy pojawia-jące się emocje. Gdy np. w pracy mamy poczucie krzywdy czy odczuwamy żal, oddech udżaji jest dla nas ratunkiem. Wtedy wdychajmy spokój, a wydychajmy swój żal. Tym oddechem zmieniamy swoją energetykę, swoje myślenie, swoje podejście do konfliktowej sytuacji. Konflikt przestaje być ważny. Stwier-dzamy, że nie ma czym się denerwować.

Następnie ćwiczyliśmy oddech „głowa-szyja” dobroczynny dla odcinka szyjnego kręgosłupa. Przy wdechu podnosimy brodę jak najwyżej, a przy wydechu powoli opuszczamy brodę, aż dotkniemy do mostka. Luźna twarz, skupieniami się na szyi. W kolejnych wariantach tego ćwiczenia łączyliśmy wdech z obrotami szyi.

Następnie Renata przypomniała, jak ważne jest siedzenie z prostym kręgosłupem, bez korzystania z oparcia. W takiej pozycji obok walorów zdrowotnych jesteśmy uważni, nastawieni na słuchanie drugiego człowieka. To pozycja „kochaj wszystkich, wszystkim służ”.

Było jeszcze wiele ćwiczeń ruchowych połączonych z oddy-chaniem, np. „strzelanie z łuku”.

Były też afirmacje: „Czujemy się i jesteśmy spokojni zdrowi, silni, bezpieczni, radośni i szczęśliwi. Z każdym dniem, pod każdym względem stajemy się coraz lepsi i dzieje się nam coraz lepiej. Dajemy i bierzemy miłość”.

BP

Page 93: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

Czy tłumaczyć badżany i mantry?

Kwestia tłumaczenia religijnych tekstów zapisanych w san-skrycie: badżanów, czyli pieśni oraz mantr – świętych formuł związanych z określonymi bóstwami, zapoczątkowanych sylabą OM, wzbudza wiele kontrowersji. Być może zbliżona jest w naszym ruchu liczba zwolenników i przeciwników tłumaczenia tych tekstów na język polski. Bo też obie strony mają na uzasadnienie swojego stanowiska całkiem racjonalne argumenty. W duchowości jednak nie zawsze racjonalność jest najważniejsza. Jakie są najważniejsze argumenty przeciwników tłuma-czeń?Przede wszystkim twierdzą, że sanskryt, święty język, język aniołów, jest nieprzetłumaczalny. Istota tego języka nie polega na znaczeniu słów, ale na mocy, energii dźwięków, które prawidłowo wymawiane wchodzą w kontakt z określonymi sferami duchowy-mi i bóstwami. Istotą mantr są bidże, sylaby nasienne, z których najważniejszą, stwórczą, tożsamą z Bogiem, jest OM. Tłumacze-nie nie przekazuje ich własności energetycznych, nie ujmuje ich wewnętrznej mocy, zdolności wspierania określonych cech u osób recytujących, nie zapewnia łączności z duchowymi bytami. Istot-nie, wydaje się, że w przypadku mantr, a zwłaszcza tych, z którymi pracuje się na co dzień, ta argumentacja jest słuszna. Argumenty zwolennikówAle w przypadku badżanów, które, choć napisane w sanskrycie, są zwykle modlitwą pochwalną do określonych bóstw, przeka-zującą określone, werbalne treści, tłumaczenie ma sens. Mimo że nie może być wierne, zwłaszcza jeżeli ma służyć do śpiewania, czyli posiadać określoną liczbę sylab i rymy. Tym sensem jest wspieranie oddania Bogu, czyli bhakti osoby śpie-

Page 94: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

wającej. Tym sensem jest ułatwienie wielbienia określonej for-my Boga całym sercem, dzięki rozumieniu śpiewanych wersów. Tłumaczenie na język polski sprawia, że bardziej angażujemy się w treść badżanów i łatwiej otworzyć nam serca, bardziej zaanga-żować się uczuciowo. Inną zaletą jest poznanie przekazywanych w badżanach cech tych boskich istot, o których śpiewamy. Tak więc, tłumaczenie badżanów może ułatwiać wielbienie Boga oraz pełnić funkcję edukacyjno-poznawczą. Oczywiście, wiele zależy od jakości tłumaczenia.Tłumaczenia JoliPionierką tłumaczenia badżanów i mantr na język polski jest chyba Jola Włodarczak z Gdańska. Wydaje mi się, że tłuma-czenia Joli, która przełożyła już blisko sto badżanów spełniają obie powyższe funkcje, choć nie zawsze udaje się je obie zawrzeć w jednym badżanie. W niektórych tłumaczeniach funkcja edu-kacyjna, opisowa, zdecydowanie przeważa, w związku z czym wydają się przegadane, choć na pewno są skarbnicą wiedzy na temat określonej boskiej istoty. Precyzyjne tłumaczenie tak zwięzłej, skondensowanej formy, jak „mantryczne” pieśni w sanskrycie, jest jednak raczej niemożliwe, tym bardziej że werbalnych treści jest w nich często niewiele i rolą tłumacza-poety jest znalezienie optymalnej formy i najwłaściwszych słów. To bardzo wysoki stopień trudności. Miałem okazję doświadczyć w okresie kilku lat oddziaływania na mnie tłumaczeń badżanów i mantr, dzięki uczestnictwu Joli w czwartkowych spotkaniach gdańskiej grupy. Niełatwo przyszło mi zaakceptować polskie wersje badżanów, bo byłem zwolenni-kiem poglądu, że tylko sanskryt daje określone korzyści duchowe. Ale z czasem okazało się, że polskie teksty często sprawiają, że uczuciowo wchodzi się głębiej, że serce łatwiej się otwiera. Po kilku miesiącach niektóre polskie teksty zaczęły działać tak jak mantry, czyli utrzymywały się dłużej w umyśle i zwiększały wewnętrzne zaangażowanie i koncentrację. Śpiewanie badżanów najpierw w sanskrycie, a potem po polsku, okazało się optymalne, bo po-zwalało skorzystać zarówno z mocy sanskryckich dźwięków, jak i ze znajomości ich znaczenia. Nawet śpiewanie mantr po polsku ma sens, ale tylko jako dodatek do recytacji w sanskrycie.

Page 95: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

Zapraszam do lektury kilku tłumaczeń Joli, moim zdaniem bardzo udanych. Zacznijmy od mantr.

Mantra „Twamewa matha cha pita twamewa....” zyskała następującą formę:

Bóg jest ojcem mym oraz matką jest mą Najwierniejszy przyjaciel i krewny to On Mą mądrością jest Pan, źródło siły mam w Nim Moim skarbem jest Bóg, dla mnie jest wszystkim tym Swej mądrości i siły hojnie udziela mi Moim Panem jest Bóg, wszystkie formy są Nim.

Jedna z najważniejszych mantr hinduskich „Asato ma”, ostatnio spopularyzowana w utworze muzycznym kończącym III część filmu „Matrix, została przetłumaczona w ten sposób:

Od iluzji w prawdę prowadź mnie Od ciemności do światłości Twej I od śmierci do wieczności prowadź mnie.

I jeszcze mantra – błogosławieństwo, kończąca spotkania reli-gijne. Loka samastha sukhino bhawantu po polsku brzmi:

Niech świat wokół nas w szczęściu boskości trwa.

Badżany skierowane są do różnych form Boga. Oto przykład badżanu do Śiwy: „Hari om namah śiwaja...”.

Tobie Śiwo się pokłaniam Wszechobecny, wzniosły Panie Jako boska wibracja Ty przenikasz przez wszystko, stwórczym pradźwiękiem jesteś Om Ty wszechmocy najwyższa złudną niszczysz dwoistość tych, którzy w egoizmie tkwią Jako władca wszechświata dajesz szczęścia obfitość, bogactwa duchowego dar Więc do stóp Twych się kłaniam i dziękuję za miłość, najwyższy, boski Panie Sai.

Page 96: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

Do Kriszny: „Mana mohana nandalal...”Boski książę cudna postać twa w duszy mojej i umyśle trwa Wciąż urzekasz mnie, gdy pojawiasz się w ogrodzie serca Wrindawan Przenajsłodszy Panie Sathya Sai W duszy mojej i w umyśle trwaj I miłości swej nektar we mnie wlej w ogrodzie serca Brindawan Jakże pragnę, aby postać twa Na zawsze pozostała tam Już na zawsze pozostała tam Gdy pojawiasz się, w jasyr bierzesz mnie, czarowny Panie Sathya Sai Z tobą dusza ma być na wieczność chce urzekający Kriszno Sai

I jeszcze badżan należący do typu „Sarwa dharma”, czyli skie-rowany do wielu form Boga: „Hey Nirakari Allah...”

Jako bezforemny Allah i jako Rama żył nasz Pan A teraz ponownie powrócił na ziemię błogosławiony Sathya Sai. Jako bezforemny Allah i jako Rama żył nasz Pan Nanaka, Jezus, Budda, Mahawira Takie imiona nosił Pan A teraz ponownie powrócił na ziemię błogosławiony Sathya Sai. Jest naszym ojcem i boską matką Bóg jako człowiek w Panu Sai Na wiernych życzenie powrócił na ziemię błogosławiony Sathya Sai.

(BP)

Page 97: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

Odżywianie sattwiczne

O życiu i żywieniuNiełatwo odpowiedzieć na pytanie, dlaczego ludzie jedzą byle co i byle jak, wydając na to duże pieniądze. Większość z nas nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że je byle co, objadając się byle czym z przekonaniem, że je zdrowo i, co najistotniejsze, obficie. Obfite jedzenie, z jak największą ilością mięsa i mleka, to dla naszych rodziców i dziadków, którzy dzieciństwo spędzali pod-czas wojny lub w siermiężnych latach budowy socjalizmu, naj-ważniejszy warunek zdrowia i prawidłowego rozwoju dziecka. Na nic zdają się krzyki niemowląt, którym papki mięsne nie smakują i kiepskie samopoczucie trochę starszych dzieci po wypiciu krowiego mleka, o którym makrobiotycy mówią, że jest bardzo dobrym pokar-mem, ale dla młodych cieląt. Są tacy, co chcie-liby zmienić swój jadło-spis, namawiani przez przyjaciół lub auto-rów książek (rzadziej przez lekarzy, którzy zazwyczaj też jedzą by-le co), ale brak im silnej woli. Niektórzy jedliby inaczej, ale boją się sprawiać kłopot spra-cowanej żonie, matce, albo mięsolubnemu mężowi. A co właściwie czło-wiek powinien jeść? Są dwie podstawowe

Page 98: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

szkoły. Pierwsza, że człowiek pochodzi od drapieżników, więc jest istotą mięsożerną, druga, że pochodzi od istot roślinożer-nych. Niewątpliwie jest istotą wszystkożerną. Najbardziej zna-nym w Polsce orędownikiem człowieka drapieżcy i diety stricte zwierzęcej jest dr Kwaśniewski, który w swojej Arkadii aplikuje maksymalną ilość białek i tłuszczy zwierzęcych, wbrew zalece-niom wszelkich uczonych dietetyków i dieta ta daje pożądane wyniki, czyli spadek wagi. Ale na krótko. Przemiana białek jest wysoce energochłonna, białka dostarczają mało energii, więc się chudnie. Zwykle na kilka miesięcy. Pacjenci Kwaśniewskiego, mimo zatruwania się produktami przemiany białek i tłuszczy zwierzęcych, nie mieszają ze sobą antagonistycznych składni-ków pokarmowych, stąd pozytywne początkowo efekty. Rodzima dietaPolska to w ogóle ciekawy dietetycznie kraj. Większość jest mięsożerna, a ryba nie jest tu uważana za mięso, tylko za da-nie postne, czyli prawie roślinne. Nawet w klasztorach fakt, że można nie jeść nawet ryby, wzbudza u zakonnych ascetów nie-pokój o zdrowie, a nawet życie szaleńca. Cóż, żyjemy w kraju, który przez kilkadziesiąt lat biedował, a jedzenie mięsa stało się podstawowym prawem i obowiązkiem każdego. Odgórne ograni-czanie jego konsumpcji powodowało rozruchy i zmiany rządów, a spędzanie nocy i dni pod sklepami mięsnymi było uważane za najwyższe poświęcenie. Gdy zlikwidowano kartki na mięso, a sklepy mięsne zapełniły się, konsumpcja mięsa, o dziwo, zmalała. Ale nadal wegetaria-nizm jest w Polsce zjawiskiem marginalnym, niedostrzeganym przez ogół. Do niedawna posiłek bezmięsny, poza frytkami czy zapiekankami oraz ofertą znikających barów mlecznych, był niedostępny. Powoli kraje zachodnie, gdzie odsetek wegetarian jest wielokrotnie wyższy, a przykład dają największe gwiazdy Hollywood, estrady, a nawet sportu, sprawiają, że wegetarianizm staje się u nas nawet modny. Ale wciąż w wąskich kręgach. Moja droga do wegetarianizmuJak sięgnę pamięcią, pierwszą refleksję na temat niejedzenia mięsa wywołało, gdy miałem naście lat, opowiadanie Lema

Page 99: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

��

o istotach na najwyższym poziomie rozwoju, które zawitawszy na Ziemię dziwili się, że jedne istoty zabijają tu i jedzą drugie, bardzo do nich podobne tylko dlatego, że same stoją na nieznacz-nie wyższym poziomie intelektualnym. Później przeczytałem o psie – rekordziście, który przeżył trzydzieści kilka lat, bo właś-ciciel karmił go wyłącznie dietą roślinną. Z czasem dochodziły do mnie kolejne informacje. Na przykład, że z badań prowadzonych bodajże przez FAO wynika, że mapa krajów długowiecznych, czyli o najwyższym odsetku ludzi żyjących ponad 90 lat, prawie pokrywa się z mapą biedy, czyli odżywiania niskobiałkowego. We Francji, z kolei, stwierdzono, że naród ten był najzdrowszy i najlepiej się odżywiał w czasach okupacji hitlerowskiej, czyli totalnej biedy i odżywiania głównie roślinnego. W Indiach prze-prowadzono doświadczenia na identycznych klonach szczurów, z których część odżywiano w tradycyjnie europejski sposób, opierając się na posiłkach gotowanych i konserwach. Okazało się, że chorują na nowotwory, wrzody i inne przypadłości w ta-kim samym stopniu jak ludzie, podczas gdy szczury odżywia-ne pokarmem naturalnym, nieprzetworzonym, były całkowicie zdrowe. Te i inne informacje przekonywały mój świadomy umysł, ale podświadomość nie wyobrażała sobie życia bez mięsa. Czując się na początku lat 80. buddystą, w czasie sesji medytacyjnych przez kilka dni nie jadałem mięsa, ale nawet nie pojawiała się myśl, żeby to przedłużyć. Dopiero przed kilkunastu laty, gdy po latach duchowego zastoju znów wróciłem do praktykowania, zdecydowałem się na eksperyment. Miesiąc bez mięsa. I wbrew obawom, okazało się, że przyszło to nadspodziewanie łatwo. Żad-nej tęsknoty za mięsem, prawie żadnych objawów odstawienia narkotyku, którym mięso z pewnością jest. A za to dużo lepsze samopoczucie. Jeszcze przez jakiś czas towarzyszyły mi ryby, ale one też odeszły. Po paru miesiącach stwierdziłem, że skończyły się prześladujące mnie od dzieciństwa przeziębienia i dręczący niepokój. Wkrótce pojawił się w moim życiu Sai Baba. Wróćmy jednak do problemu z początku artykułu. Czy człowiek jest drapieżnikiem? Budowa zębów, które nie są w stanie rozszarpać np. jelenia oraz układ pokarmowy typowydla zwierząt owocożernych (drapież-

Page 100: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

100

niki mają m.in. bardzo krótkie jelita, przez które niestrawione resztki mięsa są szybko usuwane, inny żołądek, inną wątrobę itd) a w szczególności małp, wskazuje na to, że owoce są naj-właściwszym pożywieniem dla człowieka. Jak mówi Biblia, ta-kie właśnie było odżywianie w raju, lecz poza rajskim ogrodem człowiek też musiał sobie radzić, szczególnie gdy przyszły chłody. Zaczął więc zabijać, potem mięso piec, gotować i...przyzwyczaił się. W mięsie są substancje wyciągowe działające narkotycznie, spokrewnione z kofeiną, takie jak kwas moczowy i trudno się od mięsa odzwyczaić. Maria Grodecka, największa w Polsce propagatorka wegetarianizmu, pisze w swych książkach, że największym problemem wynikającym z konsumpcji mięsa jest nadmiar białka w organizmie (sprawia to również nadmierna konsumpcja soji), co powoduje zwiększone wydzielanie dużych ilości kwasu solnego rozbijającego cząsteczki białka, przed któ-rym z kolei organizm broni się wydzielając śluz. Śluz utrudnia wchłanianie pokarmu i jego nadmiar jest objawem groźnej cho-roby, zwanej białkówką, której objawem jest m.in. zanieczysz-czenie organizmu śluzem. Do fatalnych skutków nadmiaru białka jeszcze powrócę. A oto wypowiedź Sai Baby na temat wegetarianizmu.„Warto zaznaczyć, że wegetarianie są mniej podatni na choroby, a zwierzęce pożywienie jest niezgodne z potrzebami ludzkiego ciała. Proteiny roślinne oraz zawarte w mleku mają wyższą ja-kość. Jedzenie mięsa wpływa niekorzystnie nie tylko na ludz-kie ciało, ale ma również niszczący wpływ na umysł. Wskutek jedzenia mięsa budzą się w człowieku zwierzęce skłonności. Takie są twoje myśli, jakie spożywasz pokarmy. Dzisiaj ludzie postępują gorzej nawet niż dzikie zwierzęta. Stali się okrutni i bezlitośni, stwardniały im serca, brakuje im współczucia. Główną przyczyną tego stanu rzeczy jest spożywanie niewłaś-ciwego pożywienia.” Jakie jedzenie jest więc najzdrowsze?Warzywno-owocowe, najlepiej z naziemnych części rośliny, su-rowe, nieprzetworzone, niesmażone, niegotowane, gdyż procesy termiczne zabijają to, co najbardziej wartościowe w pożywieniu:

Page 101: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

101

aminokwasy, enzymy, witaminy, a przede wszystkim subtelną energię, którą rośliny czerpią wprost ze światła. Rośliny są pierwszym odbiorcą energii słonecznej, zwierzęta mają jej już znacznie mniej. Gotowania potraw de facto te potrawy zabija, pozbawiając je pierwiastków życia – np. białka ulegają denaturacji. Ale w Pol-sce tylko gotowane, gorące potrawy nazywa się pełnowartoś-ciowym posiłkiem. A jest akurat odwrotnie. Najwartościowsze jest to, co surowe i o temperaturze nie wyższej niż trzydzieści kilka stopni. Odżywianie sattwicznePożywienie surowe, nieprzetworzone to podstawa odżywiania sattwicznego, czyli optymalnego dla ludzkiego organizmu. Na-zwa pochodzi od sattwy – jednej z trzech gun, podstawowych jakości tworzących świat, guny związanej z dobrem, czystością, harmonią. Ajurweda – indyjska medycyna naturalna dzieli pożywienie na tamasowe (ciężkie, przynoszące ociężałość), radżasowe (pobu-dzające) oraz sattwiczne (lekkie, zdrowe, darzące dobrą energią). Ajurweda twierdzi, że nawet myśli ludzkie biorą się ze spożywa-nego posiłku, że jedząc przejmujemy emocje kucharza i efekty niewłaściwej hodowli lub uprawy.Sattwiczna dieta to nie tylko czyste jedzenie, które spożywa-my, ale także czyste powietrze, które wdychamy, czyste obrazy, które widzimy, dźwięki, których słuchamy i czyste przedmioty, których dotykamy.Sattwiczne odżywianie to przyjmowanie przez zmysły wyłącz-nie tego, co dobre – to sattwiczne uczucia i myśli. To również dokładne przeżuwanie, jedzenie bez pośpiechu, w umiarko-wanych ilościach, w ciszy, w dobrym towarzystwie, w czystym pokoju, tylko raz lub dwa razy dziennie oraz poszczenie jeden dzień w tygodniu. „Sattwiczne odżywianie dotyczy wszystkiego, co konsumujemy przez 5 organów zmysłów: oczy, uszy, nos, ręce i usta. Pożywienie takie musi mieć sattwiczną naturę. Należy pobierać sattwiczny pokarm przez wszystkie zmysły. Dopiero gdy pozbędziemy się

Page 102: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

102

pięciu odmian zła, związanego z zanieczyszczeniem mowy, wzro-ku, słuchu, myśli i czynów, będziemy w stanie urzeczywistnić naszą własną boskość i stać się najwyższą duszą – Paramatmą” – podkreśla Baba. Cztery krokiW książce Gerarda Sattwica: „Sattwiczne jedzenie i zdrowie”, w dużym stopniu opartej o wypowiedzi Sathya Sai Baby, przed-stawiono 4 kroki do sattwicznego odżywiania. Pierwszy krokSpożywanie owoców oddzielnie i zamiast śniadania. Chodzi o to, że owoców nie powinno się łączyć z innymi pokarmami, gdyż ich trawienie trwa bardzo krótko, średnio pół godziny. Jeśli spożywane są po potrawach mających długi i odmienny cykl przemiany materii, np. białkowych, to czekając na swą kolej fer-mentują i powodują zaburzenia trawienne. Najlepiej jeść owoce i pić soki owocowe na pusty żołądek i do 12 w południe nie jeść nic albo jeść tylko owoce. Dlaczego. Według Ajurwedy w ciągu doby są trzy naturalne cykle jedzenia i trawienia:1. 12 w południe – 20 – jedzenie i trawienie2. 20–4 rano – asymilacja (wchłanianie i przyswajanie pokar-

mu)3. 4–12 w południe – wydalanie zużytych komórek ciała i resz-

tek pożywienia. Tak więc na jedzenie jest tylko okres czasu między godziną 12 a 20, przy czym najlepiej jeść między godziną 12 a 14 oraz między 17 a 19. Dobrze zachować 5 godzin odstępu między posiłkami. W tym pierwszym okresie najlepiej spożywać posiłek z dużym udziałem skrobi, a w tym drugim – z udziałem białka. Nie jedz owoców w trakcie posiłku ani nie popijaj jedzenia so-kami. Generalnie nie powinno się pić podczas posiłku ani tuż po i przed, by nie rozcieńczać soków trawiennych. Drugi krokZaprzestanie konsumpcji przetwarzanego pożywienia, mięsa, ryb, jajek oraz używek.

Page 103: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

10�

Trzeci krokWłaściwe łączenie produktów, których jest pięć rodzajów. Bogate w: białko, skrobię, cukier, tłuszcze oraz kwasyDobre połączenia: białka-tłuszcze, skrobia-tłuszcze, cukier-kwas, tłuszcze-kwas.Złe połączenia: białka-skrobia, białka-cukier, białka-kwas, skrobia-cukier, tłuszcze-cukier, skrobia-kwas.Czwarty krokOdrzucenie produktów podgrzewanych w wysokiej temperatu-rze, m.in. chleba, i stopniowe przestawianie się na pożywienie surowe lub tylko częściowo ugotowane.

Według Sathya Sai Baby najlepsze sattwiczne pożywienie to świeże, surowe owoce, orzechy, warzywa, korzonki, rośliny bul-wiaste oraz moczone lub kiełkujące nasiona roślin strączkowych, jedzone umiarkowanie i rosnące bez chemikaliów. Warzywa i ziarna mogą być częściowo ugotowane, lecz muszą być na-tychmiast zjedzone – nie powinny być odgrzewane. Sattwiczne jest też surowe mleko pochodzące od krowy hodowanej z mi-łością oraz produkty mleczne nie podgrzewane i konsumowane w małych ilościach. „Wszystkie spośród 8,4 mln gatunków stworzeń jedzą pokarmy surowe. Wyjątkiem jest człowiek. Spożywając pokarmy natu-ralne cieszą się pokojem i dobrym zdrowiem.” Tak Sai Baba w jednym z dyskursów komentuje ludzkie odżywianie. W innym miejscu mówi:„Człowiek jest ofiarą podniebienia, któremu chce dogodzić. Prze-twarza naturalne produkty niszcząc istotę życia w nich zawartą i w ten sposób coraz bardziej naraża się na choroby”Baba często przypomina o konieczności oczyszczania pożywie-nia poprzez modlitwę i mantry, dzięki czemu negatywne myśli i emocje osób przygotowujących jedzenie są neutralizowane. Baba podkreśla, że nasze myśli, które często przychodzą nie wiadomo skąd i trudno się od nich uwolnić, pochodzą z poży-wienia. Mówi, że możemy uniknąć chorób przez spożywanie wyłącznie czystego pokarmu.

Page 104: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

10�

„Czystość pożywienia zapewnia się przez czystość naczyń uży-tych do gotowania, czystość produktów, właściwy proces przy-gotowania. Wiele chorób wynika ze spożywania produktów otrzymywanych w nieuczciwy sposób i z zanieczyszczenia po-żywienia złymi wibracjami podczas przyrządzania potraw przez kucharzy o złym charakterze” – przestrzega Baba.Nasz zdrowie zależy od naszych myśli.„Większość schorzeń ma swoje źródło w umyśle. Zakłócenia w umyśle wywołują reakcje w ciele. Człowiek może cieszyć się dobrym zdrowiem tylko wówczas, gdy wyeliminuje złe myśli i uczucia. Złe myśli wywołują niestrawność, wpływają na serce, zakłócają ciśnienie krwi, wywołują choroby umysłowe” – przy-pomina Bhagawan. Baba zachęca, by stopniowo przechodzić na odżywianie sat-twiczne i podkreśla, że najlepsze są owoce. Bez właściwego odżywiania zdrowie i szybki rozwój duchowy są praktycznie niemożliwe. Często przypomina, żeby ograniczyć liczbę posił-ków. Mawia, że osoba jedząca 3 razy dziennie to rogi – człowiek chory. Dwa razy dziennie jada bhogi – człowiek używający życia. Natomiast człowiek zdrowy i zaawansowany duchowo, czyli jogi, je tylko raz dziennie. Jak w kontekście tych słów określić osoby jedzące pięć i wię-cej razy dziennie, do czego zresztą zachęcają zachodni lekarze i dietetycy? Najlepiej sprawdzić samemu. Po prostu ograniczyć liczbę posiłków, zmienić dietę i zobaczyć, co stanie się z samo-poczuciem.Na temat ograniczenia ilości pożywienia Baba mówi takie słowa:„Człowiek potrzebuje pokarmu o wartości energetycznej ok. 1 kilokalorii na minutę. By zdrowo żyć potrzebuje więc tylko ok. 1500 kcal. dziennie, młodzież – 2000 kcal. Ponieważ czło-wiek znacznie przekracza te granice, cierpi na wszelkie rodzaje chorób.

Więcej o sattwicznym odżywianiu w następnym Sai Ramie. Bogusław Posmyk

Page 105: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

10�

Humor SaiTwierdzenie, że mądrość, inteligencja idą w parze z poczu-

ciem humoru, nie jest specjalnie odkrywcze, ale w przypadku Swamiego nabywa szczególnych znaczeń. Bo dla kogoś, kto żyje w ciągłym błogostanie i nie doświadcza smutku, żarty, przekomarzanie się z wielbicielami, to naturalny sposób bycia. Humor Sai objawia się najczęściej w rozmowach z nimi, ale też w przypowieściach, dyskursach i kalamburach słownych. Zacznijmy od nich.

KalamburyInterviewNie domagaj się interview, ale szukaj inner view (wewnętrznego wglądu). DiamentCzy myślisz, że diamenty dadzą ci radość? Zamiast nich szu-kaj stanu DIE MIND (wygaśnięcia umysłu), który da ci czystą i trwałą radość. PuttaparthiBaba mawia, że gdy porzucimy nasze ego i przyjedziemy do Puttaparthi z otwartymi sercami, On będzie mógł wypełnić je miłością. Czyli jadąc do Puttaparthi musimy PUT APART THE I (porzucić „ja”).CierpliwośćLekarz powinien mieć więcej cierpliwości (patience), a nie pa-cjentów (patients).RodziceDzięki nim mamy cudowną sposobność życia na ziemi. Za po-święcenie rodziców (parents) musimy zapłacić im rentę (pay rents).

Page 106: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

10�

PokójLudzie krzyczą, „chcę pokoju” (I want peace), lecz nie chcą po-rzucić „I” (ja, ego) ani „want” (pragnień). „I” i „want” związane są ze światem zewnętrznym. Pokój jest wewnątrz, na zewnątrz są „pieces” (fragmenty).HelloNie pozdrawiaj nikogo, gdy serce wypełnione jest gniewem czy niechęcią. Wypełnij się czystą pustką (hollow) z której serdecz-ne „Hello” emanuje.TelevisionTo TELE-VISHAM (trucizna)StudiowanieStudiuj (study) by być gotowym (steady).

AnegdotyFryzjerPewien młodzieniec obecny na audiencji u Swamiego miał wło-sy do ramion. Baba poradził mu, by je ściął, bo wygląda jak dziewczyna. – Czy zechcesz ściąć mi pierwszy lok, Swami – zapytał młodzie-niec z nadzieją.Baba potrząsnął głową udając oburzenie.– Jestem Baba a nie barber (fryzjer). MantraPrzed wielu laty prof. Kasturi był z Babą w Benares i ogarnęło go pragnienie uzyskania mantry od Swamiego. Wspomniawszy o tym Babie wykąpał się w świętych wodach Gangesu i pościł cały ranek, aby ją otrzymać. Ale godziny mijały, przyszło po-łudnie i nic. Kasturi ronił łzy zawodu. Podczas lunchu usiadł obok Swamiego. – Kasturi, czemu nie jesz – spytał Swami. – Mantra... – zaczął biedny Kasturi, powstrzymując płacz. – Jaki jest cel mantry – zapytał Baba. – Zbliżenie się do Boga – odrzekł Kasturi.

Page 107: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

10�

Baba spojrzał na ramię Kasturiego i swoje własne. Prawie się stykały. Baba roześmiał się:– Jak bardzo jeszcze chcesz się zbliżyć?Dobry człowiekPodczas audiencji Swami zwrócił się do duńskiego małżeństwa, mówiąc do żony o jej mężu: – To dobry człowiek.Żona z radością odpowiada: – Tak, bardzo dobry, Swami. – Nie, nie bardzo dobry, tylko dobry. Trzęsienie ziemiPewna kobieta z Kalifornii miała obsesję na punkcie przyszłego trzęsienie ziemi w San Francisko. Baba wysłuchał jej lęków po-zornie zgadzając się, że trzęsienie ziemi może się zdarzyć. – Więc co mam robić, Swami – pyta nieszczęsna kobieta.Baba schylił się i wyszeptał dramatycznie: – Gotuj się na śmierć!Zmartwienie czy mądrość? – Co oznacza słowo WIFE (żona) – zapytał Baba wielbiciela pod-czas audiencji i odpowiedział: „Worry Invite For Ever” (Zmartwienie zaproszone na zawsze). Widząc jednak reakcję jego żony, poprawił definicję: „Nie – Mądrość (wisdom) zaproszona na zawsze”.

Źródło: www.saibaba.ws

Zdarzyło w Prashanthi Nilayam

Ati Rudra Maha Jadźnia: 9-20 sierpniaTę wielką ceremonię ofiarną w intencji pokoju na świecie

i dobra całej ludzkości wykonywano przez 12 dni w boskiej obecności Śri Sathya Sai Baby. Wcześniej taką ofiarę wykonał tylko sam Śiwa po zabiciu demona Basmasury.

Rudra Jadźnia to najświętsza i najpotężniejsza ceremonia ofiarna, skierowana do Pana Śiwy, źródła kosmicznej energii dla całego stworzenia, którego boska forma przenika cały

Page 108: Pismo dedykowane ukochanemu Bhagawanowi · W Ramajanie demon – król Rawana porwał Sitę, niewinną żonę Ramy, i więził ją na Lance ... Imiona, jakimi się posługujecie,

Sai Ram – lato 2006

10�

wszechświat. Nie wykonywano do tej pory tej ceremonii, ponie-waż wymaga ona obecności boskiej istoty. Obecnie dokonała się w obecności Sai Śiwy.

Podstawą Ati Rudry jest hymn wedyjski Śri Rudram, po-święcony Śiwie (Rudra to jedno z Jego imion – obecne w Wedach), będacy częścią Yadżur Wedy. Śri Rudram składa się z 11 pieśni zwanych anuwakami, z których każda niesie inne przesłanie, prośbę o inne cele, czasem bardzo szczegółowe, jak uleczenie z konkretnych chorób. 9 anuwak nazwano „Namakam” a dwie dłuższe – „Camakam”. W Śri Rudram wymienia się imiona Śiwy, wielbi Jego aspekty i atrybuty. Hymn ten zawiera też zakodowane sekretne informacje, np. instrukcje przygotowania ajurwedyjskich leków. Pan Śiwa wielbiony jest w tradycyjnej formie Lingi, która obmywana jest w rytuałach abhisheki na centralnym ołtarzu – jednym z 11 tzw, homa kund – usytuowanym w pobliżu fotela, na którym zasiadał Bhagawan. Rudrabischeka, Rudra Homa (ofiara ognia), Rudra Parayana, Śri Sai Gajatri Homa i inne rytuały pro-wadzone są przez 11 kapłanów wedyjskich na 11 ołtarzach, czyli celebruje je 121 kapłanów. Podczas Ati Rudry wykonuje się 14641 rudr, będących połączeniem 14641 namak i 1331 camak.

Ati Rudrę zainaugurował Bhagawan 9 sierpnia o godz. 15 zapaleniem lampy. Następnie z zasadami i celami Ati Rudry za-poznał zgromadzonych Vinay Kumar, organizator jadźni. Sathya Sai Baba wygłosił dyskurs, w którym powiedział m.in., że Bóg nie przejawia się poprzez ceremonie ofiarne, ale w odpowiedzi na ludzkie wartości i święte uczucia w sercach. Powiedział też, że Wedy są darem Boga dla ludzi, należą do całej ludzkości i powinny by śpiewane na całym świecie. Następnego dnia rano nastąpiło uroczyste ustawienie Lingi na ołtarzu przez Bhagawana i materializacja przez Niego klejnotu „oko lingi”. Od 3 dnia do 11 dnia program jadźni był jednakowy. Składał się z ceremonii: Rudra Parayana, Rudra Homam, Rudrabhishekam oraz z przemówień i programów muzycznych. Przez dwanaście dni Swami codziennie wygłoszał dyskursy.

Mamy nadzieję, że tak potężna ceremonia ofiarna zmieni oblicze tego świata, lecz zmiana ta musi dokonać się w ludzkich sercach.