PBMR nr 3 / 2014

12
POLAND BIKE MAGAZYN ROWEROWY N U M E R 3 / 2 0 1 4 , E G Z E M P L A R Z B E Z P Ł A T N Y W niedzielę, 27 kwiet- nia w Otwocku odbędzie się trzeci etap tegorocznego cyklu wy- ścigów amatorów na rowerach górskich, organizowanego przez byłego kolarza zawodowego Grzegorza Wajsa. Etap szczególny, bo w dniu kanonizacji Jana Pawła II. Za- wody wyjątkowo rozpoczną się o 12.00 od Mini Cross przed- szkolaków, potem o godzinie 12.30 ruszą wyścigi na dystan- sach MINI (29 km) i MAX (60 km), a o 12.45 na trasę FAN (5 km) wystartują uczniowie szkół podstawowych. UCZCIĆ PAPIEŻA Trzeci etap LOTTO Poland Bike Marathon w Otwocku uczci Jana Pawła II, który był człowiekiem niezwykle aktyw- nym ruchowo. Od młodości grał w piłkę, chodził na piesze wędrówki, jeździł rowerem, na nartach i pływał kajakiem. „Za papieżem na rowerze” - to hasło będzie towarzyszyć amatorom „dwóch kółek”, którzy zawitają 27 kwietnia do Otwocka. Ko- larskie Miasteczko, Biuro Za- wodów, start i meta wyścigów, tak jak przed rokiem, znajdą się na stadionie OKS Start Otwock przy ul. Sportowej 1. kontynuacja, strona 2. OTWOCK ETAP 3: 27 KWIETNIA NIEDZIELA WWW. POLANDBIKE.PL FB.COM/POLAND.BIKE.MARATHON OTWOCK W DNIU KANONIZACJI 8 POPRZEDNI ETAP 2 OPIS TRASY 6 RODZINNY MARATON

description

Poland Bike Magazyn Rowerowy nr 3 / 2014. Magazyn rowerowy zapowiadający 3. etap (Otwock) cyklu Poland Bike Marathon.

Transcript of PBMR nr 3 / 2014

Page 1: PBMR nr 3 / 2014

POLAND BIKEM A G A Z Y N R O W E R O W Y

N U M E R 3 / 2 0 1 4 , E G Z E M P L A R Z B E Z P Ł A T N Y

W niedzielę, 27 kwiet-nia w Otwocku odbędzie się trzeci

etap tegorocznego cyklu wy-ścigów amatorów na rowerach górskich, organizowanego przez byłego kolarza zawodowego Grzegorza Wajsa.

Etap szczególny, bo w dniu kanonizacji Jana Pawła II. Za-wody wyjątkowo rozpoczną się o 12.00 od Mini Cross przed-szkolaków, potem o godzinie 12.30 ruszą wyścigi na dystan-sach MINI (29 km) i MAX (60 km), a o 12.45 na trasę FAN (5 km) wystartują uczniowie szkół podstawowych.

UCZCIĆ PAPIEŻATrzeci etap LOTTO Poland Bike Marathon w Otwocku uczci Jana Pawła II, który był człowiekiem niezwykle aktyw-nym ruchowo. Od młodości grał w piłkę, chodził na piesze wędrówki, jeździł rowerem, na nartach i pływał kajakiem. „Za papieżem na rowerze” - to hasło będzie towarzyszyć amatorom „dwóch kółek”, którzy zawitają 27 kwietnia do Otwocka. Ko-larskie Miasteczko, Biuro Za-wodów, start i meta wyścigów, tak jak przed rokiem, znajdą się na stadionie OKS Start Otwock przy ul. Sportowej 1.

kontynuacja, strona 2.

OTWOCKETAP 3:

27 kWiEtNiANiEdZiElA

WWW.POLANDBIKE.PL

FB.COM/POLAND.BIKE.MARATHON

OTWOCK W DNIU KANONIZACJI

8 POPRZEDNI ETAP2 OPIS TRASY 6 RODZINNY MARATON

Page 2: PBMR nr 3 / 2014

POLAND BIKEM A G A Z Y N R O W E R O W Y

NR 3 / 2014NIEDZIELA, 27 kWIETNIA 2014ETAP 3: OTWOcks.2 WWW.POLANDBIKE.PL

OTWOCK W DNIU kANONIZAcJILOTTO POLAND BIkE MARATHON OBIERA kIERUNEk NA OTWOck, ODDALONY OD WARSZAWY O ZALEDWIE 20 kM.

BIURO ZAWODÓWStadion OkS Start Otwock, ul. Sportowa 1 (Miasteczko Poland Bike) – 26 kwietnia (sobota) godz. 17.00-20.00 oraz 27 kwietnia (niedziela) godz. 8.00-12.00 (dystanse FAN, MINI i MAX)

PROGRAM ZAWODÓW• 8.00-12.00 - zapisy w

Biurze Zawodów (dystanse

FAN, MINI i MAX)• 12.00 - start Mini cross

(2-4 i 5-6 lat) na terenie Miasteczka Poland Bike

• 12.20 - ustawianie zawod-ników w sektorach (I-VIII) na starcie dystansów MAX i MINI

• 12.30 - start dystansów MAX (60 km) i MINI (29 km)

• 12.40 - ustawianie zawod-

ników na starcie dystansu FAN (sektor I – rocznik 2000-2003, sektor II – rocz-nik 2004-2007)

• 12.45 - start dystansu FAN (5 km)

• 14.00 - dekoracja dystansu FAN i Mini cross

• 15.45 - dekoracja MINI i MAX oraz losowanie nagród dla uczestników

DODATKOWE INFORMACJEPodczas maratonu będzie funkcjonował elektroniczny system pomiaru czasu (start i meta) oraz na trasie kon-trolna mata elektronicznego pomiaru czasu. Po zakończeniu zawodów zawodnicy otrzymają swój wynik SMSem (warunek - przy rejestracji należy podać nr telefonu komórkowego). W

Miasteczku Poland Bike będzie można skorzystać z bezpłat-nego serwisu rowerowego firm OLSH i Beat Bike (regulacje sprzętu, hamulce, przerzutki, wymiana dętek, serwis postar-towy). Będzie też bezpłatny, profesjonalny masaż Zespołu Medycznych Szkół Policealnych z Otwocka, zarówno przed, jak i po starcie. Dla wszyst-

kich uczestników maratonu bufety na trasie i w Miasteczku Poland Bike („kolarski maka-ron”, ciasta, ciasteczka, owoce, batony, napoje, izotoniki itp.). Dla dzieci – chatka Małolatka (malowanie buziek, zajęcia i zabawy plastyczne, edukacyjne i integracyjne konkursy pod okiem wyspecjalizowanych animatorów).

INFORMACJE TECHNICZNE ZAWODÓW

jazdy na rowerach górskich. Krót-szy dystans MINI zamknie swoją rundę w  okolicy Celestynowa, natomiast dłuższy MAX pojedzie dalej na południe, gdzie teren jest jeszcze mocniej pofałdowany.

Rywalizacja rozegra się tradycyjnie na trzech dystansach: MAX (60 km), MINI (29 km) oraz FAN (5 km - dla uczniów i uczennic szkół podstawowych, otwarte mistrzo-stwa Otwocka w  kolarstwie gór-skim). Na terenie Miasteczka Po-land Bike na stadionie OKS Start Otwock swoje wyścigi Mini Cross będą mieli też najmłodsi w wieku 2-4 i 5-6 lat.

MSZA ŚWIĘTA- Mamy jeszcze szczególne zapro-szenie – dodał organizator LOT-TO Poland Bike Marathon Grze-gorz Wajs. - O  godzinie 19.00 w  Parku Miejskim w  Otwocku zostanie odprawiona Msza Święta dziękczynna za kanonizację Jana Pawła II. Weźmie w  niej udział również delegacja kolarzy, uczest-ników LOTTO Poland Bike Ma-rathon w Otwocku.

III etap LOTTO Poland Bike Ma-rathon w Otwocku organizowany jest we współpracy z  Urzędem Miasta Otwocka i  klubem OKS Start Otwock.

TRASA LOTTO POLAND BIkE MARATHON W OTWOCKU WIEDZIE SZLAKAMI I DUKTAMI LEŚNYMIMAZO-WIEckIE-GO PARkU kRAJOBRA-ZOWEGO.

TERMINARZ POLAND BIKE MARATHON 2014

3 27.04 (niedziela) OTWOCK4 11.05 (niedziela) WARSZAWA REMBERTÓW5 01.06 (niedziela) PŁOCK6 15.06 (niedziela) NADARZYN

29.06 (niedziela) DMP MTB Amatorów: URLE

7 06.07 (niedziela) WĄCHOCK8 20.07 (niedziela) GÓRA KALWARIA9 10.08 (niedziela) MIĘDZYRZEC PODLASKI

24.08 (niedziela) MEMORIAŁ kRÓLAkA: WARSZAWA10 30.08 (sobota) PIASECZNO

11 20.09 (sobota) KONSTANCIN JEZIORNA12 28.09 (niedziela) OSTRÓW MAZOWIECKA13 12.10 (niedziela) Finał: WARSZAWA WAWER

Więcej na www.polandbike.pl

PRESSPEKTW Y D A W N I C T W O

WYDAWNICTWO PRESSPEKTul. Łużycka12, 41-902 Bytom, www.presspekt.pl

NA ZLECENIEMAGAZYN WYDAŁO

WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE.

Redakcja nie odpowiada za treść reklam POLAND BIKE MARATHON

www.polandbike.pl

POLAND BIKEM A G A Z Y N R O W E R O W Y

REDAKCJA: Media Poland Bike,FOTO: Zbigniew Świderski,

DTP: Leszek Waligóra / PRESSPEKT, [email protected]

To będzie dopiero druga nasza wizyta w Otwocku – mówi

organizator LOTTO Poland Bike Marathon Grzegorz Wajs. – Przed rokiem mieliśmy swój debiut, a 27 kwietnia wspólnie z setkami amatorów MTB uczcimy Jana Pawła II w dniu jego kanoni-zacji. W Otwocku wyjątkowo rozpoczniemy zawody o 12.00 od wyścigu przedszkolaków Mini Cross, potem o 12.30 kolarski peleton ruszy na dystanse MINI i MAX, a o 12.45 uczniowie szkół podstawowych wystartują na trasę FAN.

WYDMY I TORFOWISKATrasa LOTTO Poland Bike Mara-thon w Otwocku wiedzie szlakami i duktami leśnymi Mazowieckiego Parku Krajobrazowego. Od ponad stu lat ten teren to tzw. „zielone płuca stolicy”, gdzie znajdziemy korzystny mikroklimat, a  bal-samiczny aromat sosen sprzyja wielogodzinnym pieszym i  rowe-rowym wędrówkom. Zwolennicy mocniejszych wrażeń też znajdą tu coś dla siebie. Wielkie piasko-we wydmy porośnięte sosnowymi borami, ukształtowane przez na-turę przed tysiącami lat, do tego podmokłe torfowiska, mogą sta-nowić nie lada wyzwanie nawet dla bardzo wymagających miłośników

Page 3: PBMR nr 3 / 2014
Page 4: PBMR nr 3 / 2014

POLAND BIKEM A G A Z Y N R O W E R O W Y

NR 3 / 2014NIEDZIELA, 27 kWIETNIA 2014ETAP 3: OTWOcks.4 WWW.POLANDBIKE.PL

OtWOCkA TRASA DLA KAŻDEGOO TRASIE OPOWIADA MAREK GRONOWSKI, kOORDYNATOR TRAS LOTTO POLAND BIkE MARATHON.

Start i meta są zlokalizo-wane na stadionie klubu OKS Start Otwock, a tra-

sa maratonu wiedzie szlakami i duktami leśnymi Mazowiec-kiego Parku Krajobrazowego. Od ponad stu lat ten teren to tzw. „zielone płuca stolicy”, gdzie znajdziemy korzystny mikroklimat, a balsamiczny aromat sosen sprzyja wielogo-dzinnym pieszym i rowerowym wędrówkom. Uczestnicy będą rywalizować na bardzo wyma-gającej trasie, w ocenie wielu z nich jednej z najcięższych na Mazowszu. Potwierdza to średnia prędkość zeszłorocznych triumfatorów, którzy uzyskali ok. 25km/h (podczas, gdy zazwyczaj wynosi ona ponad 30km/h). Zwolennicy moc-niejszych wrażeń też znajdą tu coś dla siebie. Wymagające podjazdy na piaskowe wydmy porośnięte sosnowymi borami, techniczne ścieżki oraz zjazdy do tego podmokłe torfowiska, stanowią nie lada wyzwanie nawet dla bardzo wymagających fanów mtb.

PIERWSZA SELEKCJADystans Mini (28 km) zamknie swoją rundę w  okolicy Celesty-nowa, natomiast Max (59 km) pojedzie dalej na południe od drogi krajowej nr 50, gdzie te-ren jest jeszcze mocniej pofał-

dowany. Na początku prawie 5 km „szerokości”, ale tam właśnie rozpocznie się wstępna selek-cja, gdyż wjeżdżamy w  pierwsze górki, które będą trwały niemal nieprzerwanie aż do rozjazdu Mini/Max na 12 km. Po drodze przetniemy „Ceglankę”, wy-magającym singlem ominiemy słynne bunkry przy Czerwonej Drodze, zaliczymy Dąbrowiecką Górę, potem nielichy podjazd zielonym szlakiem, a  na koniec bardzo szybki zjazd w  miejsco-wości Lasek - to pierwsza ćwiart-ka (a  na Mini prawie połowa).

Od tego momentu Mini kieruje się do mety niebieskim szlakiem (wspólnym dla obu dystansów) – ogólnie dość szybkim, ale chwila-mi wymagającym dobrej techniki ze względu na przejazdy przez błotne fragmenty z  głębokimi koleinami. Max natomiast skrę-ca w  lewo i pokonuje 5-kilome-trowy łącznik między rundami zielonym szlakiem pejzażowym. Pięknym, lecz także niepozba-wionym technicznych elemen-tów (tam i  z  powrotem). Druga ćwiartka to początkowo mocno interwałowa jazda krętym żółtym

szlakiem, a  następnie seria dość długich, mocnych podjazdów i  szybkich zjazdów szerokimi le-śnymi duktami. Tutaj Max osiąga półmetek.

OSTRE PODJAZDYPo pokonaniu „Czarcich Do-łów” wjeżdżamy na szlak o wiel-ce wymownej nazwie „Czartów Mazowieckich” - paradoksalnie droga nieco „łagodnieje”, ale nie na długo. Po około 3 km spokoj-niejszej jazdy znów natkniemy się na trudniejsze fragmenty. Po pokonaniu kilku konkretnych

podjazdów (które miejscami wspinają się na ponad 150 m npm), błotnistych dróżek na-szpikowanych korzeniami oraz technicznych singli mamy za sobą 3/4 trasy. Ponownie pejza-żowy łącznik (ale w przeciwnym kierunku) i powrót do mety nie-bieskim szlakiem w  ślad za dy-stansem Mini. Sama końcówka (ok. 3 km) przepięknym singlem od Torfów, niemalże opłotkami Karczewa, po przecięciu Czer-wonej Drogi w  stronę stadionu, a na finiszu niemal pełny obwód wokół bieżni.

LEŚNY ETAPWyścig prawie w 100% prowadzi duktami i ścieżkami leśnymi - z cy-wilizacją stykamy się sporadycznie, ale i  tam asfalty jedynie przecina-my. Trasa jest tak skomponowana, że omija praktycznie wszystkie „piaskownice”; jednej nie udało się uniknąć przy dojeździe do miejsco-wości Regut na rundzie Max (ok. 250 m piaszczystej drogi), reszta do przejechania przy odrobinie dobrych chęci i umiejętności. Ko-rzeni dużo nie ma, ale chyba lepiej powiedzieć, że ich nie widać, za to bardzo je czuć...wiecie zapewne, co to jest „Piekło Północy”? Ja nazwa-łem sobie rundę Max – „małym Piekłem Mazowsza” i  to bynaj-mniej nie ze względu na Czarcie Doły i  inne diabelskie klimaty - jechałem co prawda bez „amorka”, ale nadgarstków pod koniec już nie czułem...

BĘDZIE MOKROOgólnie trasa Mini (28 km) cał-kiem przyjemna, co wcale nie zna-czy, że łatwa. Natomiast dystans Max (ok. 59 km) jest dość wy-magający i  wytrzymałościowy ze względu na sporą ilość podjazdów na rundzie. Jest też kilka wodnych niespodzianek - jeśli ktoś nie bę-dzie chciał się taplać, swobodnie (ale wtedy dużo wolniej) może je ominąć lub przeskoczyć. Ci, którzy będą walczyć o wynik, nie unikną błotnego „makijażu”.

STARTUJĘ PO RAZ PIERWSZY, CO MAM ZROBIĆ?Startując po raz pierwszy (także po raz pierwszy w danym sezonie) należy zgłosić się do biura zawodów z wypełnionym czytelnie formularzem, a także dokonać opłat za numer startowy (20 zł) i udział w zawodach. Osoba w biurze zawodów wyda Ci numer startowy, który należy przymoco-wać do kierownicy roweru. Teraz już możesz udać się do odpo-wiedniego sektora startowego i cieszyć udziałem w zawodach. Jeśli jesteś zupełnym debiu-tantem na trasach Poland Bike Marathon będziesz startował z ostatniego sektora startowego.

JAK MOGĘ ZAPŁACIĆ ZA UDZIAŁ W ZAWODACH?Opłatę za udział w zawodach można uiścić gotówką w naszym biurze w Warszawie, w Biurze Zawodów przed startem, a także dokonując wpłaty na nasz rachu-nek bankowy.

GDZIE ZNAJDĘ BIURO POLAND BIKE W WARSZAWIE?Biuro Poland Bike w Warsza-wie znajduje się na Woli w Hali Sportowej Koło przy ulicy Obo-zowej 60. Czekamy na Was we wtorki, czwartki i piątki w godzi-nach 12.00 - 18.00. Z Centrum najwygodniej dojechać do nas tramwajem linii 24.

JAKI JEST NUMER RACHUNKU BANKOWEGO?Opłaty startowe prosimy wpłacać na poniższy rachunek bankowy: Bank Zachodni WBK S.A. - 66 1090 2590 0000 0001 2274 7265 Prosimy w tytule wpłaty / prze-lewu umieszczenie następują-cych informacji:• numer startowy (o ile jest

nadany),• nazwisko,• imię,• maraton którego dotyczy

wpłata.

JAKA JEST WYSOKOŚĆ OPŁAT?Wysokość opłaty startowej uza-leżniona od dystansu na jakim startuje zawodnik i wynosi:

• 60 zł - opłata za start na dystansie Mini lub Max. W dniu startu opłaty w Biu-rze Zawodów przyjmowane są do godziny 12.00.

• 30 zł - opłata za start na dystansie Mini lub Max dla osób urodzonych w latach 1944 - 1948. W dniu startu opłaty w Biurze Zawodów przyjmowane są do godziny 12.00.

• 30 zł - opłata za start na dystansie Fan. W dniu startu opłaty w Biurze Zawodów przyjmowane są do godziny 11.00.

• 580 zł - pakiet startowy Full obejmujący uczestnic-two we wszystkich impre-

zach z cyklu LOTTO Poland Bike Marathon 2013 na dystansach Mini lub Max.

• 300 zł - pakiet startowy Half obejmujący uczestnic-two w sześciu dowolnych imprezach z cyklu LOTTO Poland Bike Marathon 2013 na dystansach Mini lub Max.

• 280 zł - pakiet starto-wy Full-Fan obejmujący uczestnictwo we wszyst-kich imprezach z cyklu LOT-TO Poland Bike Marathon 2013 na dystansie Fan. Po-siadacze pakietu Full-Fan nie muszą każdorazowo potwierdzać swojego startu w zawodach.

• 150 zł - pakiet startowy Half-Fun obejmujący uczest-nictwo w sześciu dowolnych imprezach z cyklu LOTTO Poland Bike Marathon 2013 na dystansie Fan.

• Osoby urodzone w roku 1943 i starsze po wyku-pieniu numeru startowego upoważnione są do bez-płatnego udziału w zawo-dach z cyklu LOTTO Poland Bike Marathon 2013.

• 20 zł - jednorazowa opłata bezzwrotna za wydanie kompletu numeru starto-wego i chipa

ZAPŁACIŁEM ZA UDZIAŁ, MAM NUMER STARTOWY, CZY MUSZĘ POTWIERDZAĆ GDZIEŚ JESZCZE SWÓJ UDZIAŁ W ZAWODACH?Jeśli dokonałeś opłaty i masz już numer startowy nie musisz dodatkowo potwierdzać swojego udziału w zawodach. Pamiętaj jednak, aby mieć przy sobie na wszelki wypadek dowód wpłaty.

JAK PRAWIDŁOWO ZAMONTO-WAĆ NUMER STARTOWY?Numer startowy należy przymo-cować do kierownicy w sposób

uniemożliwiający bezpośredni kontakt chipa (pomarańczowa naklejka na odwrocie numeru) z metalowymi elementami roweru.

CO ZROBIĆ JEŚLI PRZEJEŻDŻA-JĄC PRZEZ LINIĘ METY MÓJ CHIP NIE ZADZIAŁAŁ?Jeśli przejeżdżając przez linię mety nie słyszałeś charaktery-stycznego sygnału dźwiękowego, należy o tym bezzwłocznie poinformować osoby w punkcie pomiaru czasu przy mecie.

WZIĄŁEM UDZIAŁ W ZAWO-DACH, NIE ZOSTAŁEM JEDNAK UJĘTY W WYNIKACH, LUB MOJE MIEJSCE ODBIEGA OD RZECZY-WISTEGO. CO ROBIĆ?Reklamacje związane z wyni-kami można zgłaszać w trakcie zawodów w punkcie obsługi pomiaru czasu lub w ciągu 5 dni po zawodach korzystając z formularza kontaktowego na stronie bikermania.pl

FAQ - CZYLI NAJCZĘŚCIEJ ZADAWANE PYTANIA DOTYCZĄCE UDZIAŁU W MARATONIE

Z CYWILIZA-CJĄ STYKA-MY SIĘ SPO-RADYCZNIE, ALE I TAM ASFALTY JE-DYNIE PRZE-cINAMY.

Page 6: PBMR nr 3 / 2014

POLAND BIKEM A G A Z Y N R O W E R O W Y

NR 3 / 2014NIEDZIELA, 27 kWIETNIA 2014ETAP 3: OTWOcks.6 WWW.POLANDBIKE.PL

PBMR: - Przedstawcie się czytelnikom „Poland Bike Ma-gazynu Rowerowego”. Skąd jesteście? Ile macie lat? Co robicie na co dzień, oczywiście poza jazdą na rowerze?Mariusz Pomorski: A  imię jego 40 i 5. Na co dzień walczę o utrzy-manie się na powierzchni jako tzw. przedsiębiorca na łódzkim rynku drukarni wielkoformatowych i re-klamy, czyli rozwiązuję nieswoje problemy, których bym nigdy nie miał gdyby nie ta działalność…Ewa Pomorska: Kobiety nie zwy-kły się chwalić wiekiem powiem tylko psycholog K4.Szymon Pomorski: Mam 18 lat, uczę się w  Liceum Ogólnokształ-cącym w klasie o profilu humani-stycznym, oprócz trenowania ko-larstwa i  nauki jestem aktywnym członkiem Związku Strzeleckiego „Strzelec”.Michał Pomorski: Jestem z Łodzi, gdzie się urodziłem, mam 11 lat, a na co dzień lubię czytać książki, rysować szczególnie rzeczy związa-ne z  rowerami i uczyć się choć to ostatnie trochę mniej.

PBMR: - Jak to wszystko się rozpoczęło? Kto z Was pierw-szy wsiadł na rower? Kiedy Wasze życie zaczęło „kręcić się” wokół dwóch kółek?Mariusz: Przez ponad 40 lat ro-wer był przepustką do wolności pod postacią wypraw większych i mniejszych, ale nigdy nie szły za tym aspiracje sportowe (za wyjąt-kiem porannych cza sówek na wy-kłady w trakcie studiów). Dopiero w  2012 postanowiłem „pokazać” tym w  obcisłych gaciach jak się jeździ i  oczywiście strasznie obe-rwałem, ale ambicje pozostały, a że na dobrze zorganizowanych mara-tonach mogą się ścigać całe rodzi-ny, to w krótkim czasie zarazili się tym synowie.Ewa: A nie… bo ja byłam pierw-sza, bo jestem najstarsza w  tym towarzystwie i  jako jedyna nie uważam, żeby moje życie kręciło się wokół dwóch kółek, choć resz-ta mojej rodziny robi co może aby tak było. Jestem głosem rozsądku pilnującym równowagi w  tym to-warzystwie.Szymon: Oczywiście wszystko za-częło się od taty, ale najpierw rower był narzędziem do turystycznych wycieczek i  wakacyjnych wypraw z  sakwami. Dopiero w  2012 tata z  Michałem zaczęli startować w maratonach.

PBMR: - Kolarska pasja. Na czym polega w Waszym przy-padku? Jak często jeździcie na rowerze?

Mariusz: Myślałem że nigdy nie będę już jeździł więcej niż na stu-diach, gdy dojeżdżałem na wy-kłady 17 km w  jedną stronę, ale jednak to teraz dzięki w  miarę regularnym treningom biję życio-we rekordy rocznych przebiegów. Jednak największą pasją pozostaną „sakwiarskie” włóczęgi. Rok bez kilkutygodniowej koniecznie sa-motnej wyprawy to rok stracony. Ale rekordy ciągle przede mną - wyprawa dookoła Morza Czarne-go, wypad za Ural, czy Andyjskie bezdroża to one dopiero pozwolą mi solidnie przetrzeć oponki, bo na Cape Epic może już nie starczyć sił.Szymon: Rowerem jeżdżę co-dziennie, bo regularnie dojeżdżam nim do szkoły, oprócz tego regu-larnie trenuję i  śledzę wszystkie ważne wyścigi szosowe i MTB.Michał: Polega to na tym, że mama mówi że już ma dosyć tego ciągłego gadania o rowerach. A co do jazdy to trenuję raz dwa razy w tygodniu, rzadko więcej.

PBMR: - Trudno jest Wam po-godzić swoje „kolarskie życie” z pracą zawodową i nauką w szkole?Mariusz: Coraz trudniej, im bar-dziej chcę się zbliżyć do „poland-bajkowej” czołówki tym trudniej. Dodatkowo w Łodzi nie ma przy-zwoitej sekcji dziecięcej i  czasem po prostu nie mam siły na dwa treningi, mój i  Michała. Dobrze, że mogę sobie w pewnym stopniu regulować godziny pracy.Szymon: Czasami tak. Szczegól-nie poniedziałki po maratonowych weekendach bywają ciężkie.Michał: Generalnie nie, ale gdy na „kolarsko” wyjeżdżam na cały weekend to muszę się trochę sprę-żyć z lekcjami w piątek.

PBMR: - Dokąd najczęściej i najchętniej wybieracie się na rowerze? Macie ulubione trasy, oczywiście poza tymi, gdzie rozgrywany jest LOTTO Poland Bike Marathon?Mariusz: - Najchętniej na wschód, najlepiej za Bug, drugi kierunek to Skandynawia gdzie można legalnie biwakować na dziko ale to tury-stycznie, a  najczęściej treningowo to oczywiście okolice Łodzi - Po-pioły, Tuszyn, Dłutów.Michał: Mamy kilka sprawdzo-nych miejsc treningowych. Wbrew pozorom okolice Łodzi nie są ta-kie płaskie. Moja ulubiona trasa to MTB Cross Daleszyce.Szymon: Dosłownie 15 min. od domu mam parę pętli xc, na któ-rych bardzo lubię trenować, często tam jeżdżę, bo jak Michał napisał,

okolice Łodzi nie są takie płaskie. Oprócz tego ciągnie mnie w Góry Świętokrzyskie, miedzy innymi dlatego w tym roku startujemy też na MTB Cross Maraton.

PBMR: - Gratulujemy pierw-szego miejsca w klasyfikacji rodzinnej podczas II etapu LOTTO Poland Bike Marathon 2014. Jak będziecie wspomi-nać trasę i rywalizację w No-wym Dworze Mazowieckim – Twierdzy Modlin?Mariusz: Dziękujemy, etap w Modlinie będę wspominał jako przejście od zwątpienia do rado-ści zwycięstwa. Po defekcie Mi-chała naszego głównego dostawcy punktów (przypadkowo odpięta szybkozłączka koła i  minuta stra-ty na starcie) straciłem nadzieje na dobra lokatę w klasyfikacji ro-dzinnej, na której nam bardzo za-leży, ale dzięki świetnemu startowi Szymona – 3 miejsce w  kategorii i  odrobinie szczęścia – rywale też mieli w  Modlinie przygody (po-zdrowienia dla rodzinki Lachów) z  niedowierzaniem usłyszeliśmy o zwycięstwie. A sama trasa jak na Mazowsze bardzo zróżnicowana, lubię ją.Ewa: Bardzo miło leżało mi się na leżaku na Bahama Beach przed Hotelem Royal.Szymon: Bardzo dobrze – tra-sa ciekawa jak na Mazowsze, no i pierwsze w tym roku miejsce na

podium.Michał: Dobrze i  źle, bo miałem defekt, ale widoki i  trasa były tak fajne, że warto było tam pojechać.

PBMR: - 27 kwietnia LOTTO Poland Bike Marathon zawita drugi raz z rzędu do Otwocka. Jeździliście już w tym miejscu? Z jakim skutkiem? Jak wspo-minacie trasę?Mariusz: Tak startowaliśmy tu na ubiegłorocznych wyścigach i  to właśnie po Otwocku nabrałem dużego szacunku dla konstrukto-ra tras PolandBike, który na tym samym obszarze wytyczył wg mnie ciekawszą i  bardziej wymagającą trasę niż konkurencja. Do dziś mam w oczach kilka ładnych obra-zów z zeszłorocznej pętli Max a nie spodziewałem się ich tak blisko Warszawy.

PBMR: - Jak długo startujecie w cyklu organizowanym przez Grzegorza Wajsa? Dlaczego wybraliście właśnie LOTTO Poland Bike Marathon?Mariusz: U Grzegorza Wajsa star-tujemy drugi rok z  rzędu. Z  po-czątku z  polecenia znajomych z  teamu, którzy zachwalali kame-ralność cyklu, bardziej rodzinną at-mosferę i mniejszy tłok na trasach i choć to już chyba przeszłość, bo PolandBike bardzo intensywnie się rozrasta (nawet mieliśmy pretensje do znajomych, że nas z tą kameral-

nością w balona zrobili), to w tym roku już samodzielnie wybraliśmy PB na główny cykl. Doceniam sta-rania Organizatora w  budowaniu ambitnych tras, plusem jest tylko 7 startów do generalki, ale przede wszystkim podoba mi się wyczule-nie Grzegorza i całej jego ekipy na głosy z peletonu, to że jest dostęp-ny dla każdego z zawodników i nie gra roli wyniosłego mistrza gdzieś na szczycie aeropagu sławy. Ewa: W  zeszłym roku próbowa-łam aż do etapu w  Międzyrzecu i tak się najeździłam, że na razie mi wystarczy.Szymon: Dla mnie to drugi sezon, wybraliśmy go ze względu na cie-kawe jak na Mazowsze trasy, dobrą organizację i otrzymany od nasze-go teamu pakiet startowy.Michał: Startuję w PB już drugi se-zon, dlatego bo są fajne trasy, duża konkurencja i dobra organizacja.

PBMR: - LOTTO Poland Bike Marathon 2014 składa się z 13 etapów, w tym aż 11 na Mazowszu. Jak ocenicie tegoroczny kalendarz? Lubicie mazowieckie trasy? Które najbardziej?Mariusz: No tu akurat mam sporo obaw, choć rozumiem racje orga-nizatora. Dla nas łodzian okoli-ce Warszawy to i  tak wyjazdy po 100-150km, a  nasze doświadcze-nie maratonowe, jak i turystyczne mówi że bliskość jakiegokolwiek

RODZINY W PELETONIE POLANDBIKE: POMORSCY Z ŁÓDZKIEGO LOTTO POLAND BIkE MARATHON TO MARATONY RODZINNE I ZDEcYDOWANIE DLA kAŻDEGO. RODZINA POMORSkIcH Z ŁODZI WYGRAŁA kLASYFIkAcJĘ RODZINNĄ PODcZAS II ETAPU W NOWYM DWORZE MAZOWIEckIM I ZOSTAŁA NOWYM LIDEREM TEJ NIEZWYkLE ISTOTNEJ PUNkTAcJI W LOTTO POLAND BIkE MARATHON 2014.

PO OTWOc-kU NABRA-ŁEM DUŻEGO SZAcUNkU DLA kON-STRUkTORA TRAS PO-LANDBIkE, kTÓRY NA TYM SAMYM OBSZARZE WYTYcZYŁ WG MNIE cIEkAWSZĄ I WYMAGA-JĄcĄ TRASĘ

Page 7: PBMR nr 3 / 2014

POLAND BIKEM A G A Z Y N R O W E R O W Ys.7NR 3 / 2014

NIEDZIELA, 27 kWIETNIA 2014ETAP 3: OTWOckWWW.POLANDBIKE.PL

dużego miasta (nie tylko Warsza-wy) to większa urbanizacja, płoty, ogrodzenia, teren prywatny wstęp wzbroniony i  przerośnięte poczu-cie własności miejskich właścicieli ziemskich skutkujące celowym niszczeniem oznaczeń, (patrz Wa-wer), rozsypywaniem gwoździ (Legionowo, Piaseczno) a  czasem agresją w  stosunku do zawodni-ków (bo obok spaceruje mój pie-sek na przykład) no i  wszędobyl-skie śmieci. Podobnych utrudnień nie obserwuję w  bardziej peryfe-ryjnych i dzięki temu przyjaźniej-szych miejscówkach jak Jasienica, Wąchock, Miedzyrzec, Kozienice. Ale na ocenianie przyjdzie czas po sezonie.Szymon: Nie jestem fanem tras podmiejskich, wolę lokalizacje oddalone od dużych miast, np. Wąchock (o  ile nie pada), czy Międzyrzec Podlaski itp. Z drugiej strony bardzo podobała mi się tra-sa w Płocku.Michał: Najbardziej podobało mi się w  Międzyrzecu i  cieszę się że jest w tegorocznym kalendarzu.

PBMR: - Dlaczego warto jeź-dzić na rowerze? Czy nama-wiacie swoich znajomych do tego typu aktywności? Co daje jazda na rowerze?Mariusz: Oj można by długo wymieniać zalety wspólnego ro-werowania zarówno na sportowo jak i  turystycznie. U  nas poza

tymi oczywistymi kolarstwo jest wspaniałym spoiwem międzypo-koleniowym, polem wolnym od konfliktów, o które tak łatwo mie-dzy ojcem a dorastającymi synami, omawiając starty nasze czy innych kolarzy doskonale się rozumiemy i czujemy podobne emocje. A zna-jomych oczywiście wyciągamy na wycieczki i  czasem na zawody. Dłuższe wyprawy to już jednak domena wypróbowanych przyja-ciół i kompanów tu nie lubię eks-perymentować.Szymon: Jasne, że warto. Rower jako środek transportu w  mieście jest najtańszy, najszybszy i najbar-dziej ekologiczny ze wszystkich sposobów komunikacji. Do tego można spędzać wakacje w  sio-dełku – „sakwiarskie wyprawy to coś świetnego. A jako sport rower daje mnóstwo adrenaliny i  satys-fakcji, oczywiście jeśli ktoś lubi rywalizację. Czy namawiam mo-ich znajomych do rowerowania? Cóż jednych nie trzeba namawiać, a drudzy czyli moi koledzy z klasy to 100% piłkarze, których do ro-weru raczej przekonać się nie da.Michał: Oczywiście że warto. Daje mi to dużo przyjemności, ale nie mam kogo namawiać, bo moi ko-ledzy też jeżdżą na rowerze.

PBMR: - Kto zajmuje się Wa-szymi rowerami na co dzień? Dbacie o swoje dwa kółka?Mariusz: Przy turystycznych ro-

werach wszystko robię sam, ale wyścigówki to zupełnie inne gru-py sprzętowe i tu znajomość z do-brym mechanikiem rowerowym jest nieoceniona. Zdarzało się, że Andrzej Liwiński lub Marcin Ra-wicki, nasi zaprzyjaźnieni łódzcy serwisanci ratowali nas w  trud-nych sytuacjach przed zawodami.Szymon: Staram się robić jak naj-więcej sam przy swoim sprzęcie, ale nie jestem zbyt dobrym me-chanikiem i  często kończy się to pomocą taty. Wszystkie bardziej skomplikowane naprawy w  rowe-rach startowych robimy w serwisie.

PBMR: - Kolarska dieta. Jest ważna? Zwracacie uwagę na to co jecie na co dzień? Macie ulubione potrawy?Mariusz: Od rozpoczęcia trenin-gów nieco bardziej nadzoruję wagę i  mam dobre usprawiedliwienie dla swojego łakomstwa na słody-cze, bo przecież musze zwiększać zapasy glikogenu. Jestem wszyst-kożerny więc nawet przedmarato-nowy makaron mi się nie przejada.Ewa: Tu to mogłabym się wypo-wiedzieć. Oczywiście, że jest ważna i dlatego ja się nią zajmuje, ciepła owsianka z olejem lnianym i baka-liami na śniadanie to podstawa.Szymon: Dzięki mamie wszyscy odżywiamy się bardzo zdrowo, na pewno to się liczy, w końcu na pa-rówkach i chipsach nie da się dale-ko zajechać.

Michał: Bardzo ważna, moja ma-musia robi same pyszne i  zdrowe potrawy. Ulubione to naleśniki i łosoś w warzywach.

PBMR: - Rower jest najważ-niejszy. A pozostałe dyscypli-ny? Lubicie coś jeszcze?Mariusz: Wcześniej było wspina-nie, ale teraz to kolarstwo tak nam się porozpychało w  życiorysie, że na nic innego poza turystyką ro-werową i kajakową nie ma czasu.Szymon: W  tym momencie ro-wer jest najważniejszym sportem. Tej zimy polubiłem też bieganie, po zakończeniu sezonu zamie-rzam sporo biegać, może nawet wystartuje w duathlonie lub biegu ulicznym. Oprócz tego przez 7 lat trenowałem wspinaczkę sporto-wą, jeździłem na zawody i  obozy. Chciałbym jeszcze kiedyś do tego wrócić. Marzy mi się również ukończenie Ironmana i  superma-ratonu biegowego.Michał: Lubię koszykówkę, uniho-keja, piłkę ręczną i pływanie.

PBMR: - Rower górski, czy szosowy? Który wybieracie? Dlaczego?Mariusz: A  czemu taki mały wy-bór? A rower wyprawowy, enduro czy szybki crossowy? Gdyby nie ograniczenia lokalowe miałbym co najmniej 5 rowerów, a  tak są tyl-ko 3 i niestety nie ma wśród nich szosówki, czego naprawdę żałuję. Może jak Michał zostanie mi-strzem świata, to kupi nam duży garaż z  jakimś małym domkiem i wtedy poszalejemy.Szymon: W tym momencie mam tylko górski i  miejski. Jeśli miał-bym mieć szosówkę, to tylko do treningu. Nie pociąga mnie ściga-nie na szosie.Michał: Ja chyba rower górski, bo moim zdaniem w  mtb jest mniej cwaniakowania i więcej się dzieje.

PBMR: - Ulubiony kolarz? Kibi-cujecie komuś wyjątkowo?Mariusz: Kiedyś na kapslach wypisywałem nazwiska Szurkow-skiego i  Szozdy. Dziś z  ogromną sympatią przyglądam się młodej gwardii szosowej i mtb, obserwuje też postępy jeżdżącego z nami na PB w zeszłym roku Patryka Piasec-kiego. Miło patrzeć jak radzi sobie zawodnik, który wkładał mi 30 minut przeciętnie na każdym dy-stansie Maks.Szymon: Oczywiście wszyscy Polacy w  szosowych i  mtb prote-amach. Oprócz tego z  szosowców bardzo cenie Sagana za różne za-bawne akcje z jego udziałem, Qu-intanę za to że dokonał niemożli-wego czyli ze slumsów wyrwał się

do światowego ścigania i  Nino Schurtera za niesamowitą wręcz siłę i wszechstronność.Michał: Moi ulubieńcy z  szosy to Sagan, Quintana, Contador i Bo-uhanni. W mtb Absalon i  Schur-ter.

PBMR: - Kolarska ciekawost-ka. Było coś szczególnego podczas wyścigów LOTTO Poland Bike Marathon, co wspominacie do dziś?Mariusz: Tu mamy wspólne od-powiedzi – Wąchock 2013 a  dla mnie szczególnie widok mojej żony kończącej ten błotno powo-dziowy Armagedon, gdy normal-nie potrafi objechać pół lasu, żeby ominąć jakąś małą kałużę. Do tego bycie dekorowanym przez samego Ryszarda Szurkowskiego to zdecy-dowanie więcej niż mógłbym się spodziewać.

PBMR: - Jakie znaczenie ma dla Was klasyfikacja rodzinna LOTTO Poland Bike Marathon? Chcecie ją wygrać? Jaki jest cel rodziny Pomorskich w tym sezonie?Mariusz: W  tym roku to główny rodzinny cel, rok temu byliśmy na trzecim miejscu w tym roku dzięki postępom Szymka widzę szanse na nawiązanie rywalizacji z  rodzina-mi Lachów, Kuszmidrów, Petry-szynów czy Wachników, których serdecznie przy tej okazji pozdra-wiamy.Ewa: Kibicuję moim chłopcom z całego serca.Szymon: Chcielibyśmy ją wygrać i  postaram się mieć w  to jak naj-większy wkład.Michał: Oczywiście chcemy wy-grać, ale przeciwnicy nie oddadzą nam jej za darmo, nasz cel to przy-jemność i walka do końca.

PBMR: - A jeśli chodzi o Wasze starty indywidualne i klasyfika-cje w kategoriach wiekowych?Mariusz: Przez ten niesamowicie rosnący poziom rywalizacji moje starty przypominają mi gonienie króliczka, w  zeszłym roku byłem trzeci w  M4, a  w  tym patrząc na wyniki rywali sukcesem może oka-zać się pierwsza dziesiątka, dlatego bardziej skupiam się na poprawia-niu ratingów niż na konkretnych miejscach – one lepiej pokazują dy-stans do liderów.Szymon: Chcę utrzymać się na po-dium w M1 na dystansie Mini.Michał: Ja usiłuję wygrać swoją ka-tegorię.

PBMR: - Tego oczywiście ży-czymy. I tradycyjnie – połama-nia kół!

RODZINY W PELETONIE POLANDBIKE: POMORSCY Z ŁÓDZKIEGO LOTTO POLAND BIkE MARATHON TO MARATONY RODZINNE I ZDEcYDOWANIE DLA kAŻDEGO. RODZINA POMORSkIcH Z ŁODZI WYGRAŁA kLASYFIkAcJĘ RODZINNĄ PODcZAS II ETAPU W NOWYM DWORZE MAZOWIEckIM I ZOSTAŁA NOWYM LIDEREM TEJ NIEZWYkLE ISTOTNEJ PUNkTAcJI W LOTTO POLAND BIkE MARATHON 2014.

MYŚLAŁEM ŻE NIGDY NIE BĘDĘ JUŻ JEŹDZIŁ WIĘ-CEJ NIŻ NA STUDIACH, GDY DOJEŻ-DŻAŁEM NA WYkŁADY 17 kM W JEDNĄ STRONĘ.

Page 8: PBMR nr 3 / 2014

POLAND BIKEM A G A Z Y N R O W E R O W Y

NR 3 / 2014NIEDZIELA, 27 kWIETNIA 2014ETAP 3: OTWOcks.8 WWW.POLANDBIKE.PL

TWIERDZA MODLIN... ZDOBYTA!POPRZEDNI ETAP: TWIERDZA MODLIN PONOWNIE ZDOBYTA!

Ta miejscowość na mapie Poland Bike gości od samego

początku, czyli sześciu lat. Frekwencja dopisała i co ważne - z roku na rok jest wyższa. Na starcie, pierwszy raz w pobliżu Hotelu Royal, stanęło tym razem prawie 700 miłośników jazdy na dwóch kółkach. Na trasie było wszystko. Sporo technicz-nych zjazdów i podjazdów oraz przejazdy przez historyczne fortyfikacje Twierdzy. Każdy też mógł zmierzyć się z "Wajsgó-rą", wymagającym podjazdem w okolicach Modlina.

WYNIKINa najdłuższym dystansie MAX (46 km) zwyciężył Adrian Jusiński (Sante BSA Whistle Team), przed Jackiem Tomczakiem (BLU Cer-sanit Team Refleks) i Grzegorzem Tomaszewskim (Dazar Olimpic Piaseczno). Wśród kobiet wygra-ła Katarzyna Różycka (Rozycky Team), wyprzedzając Katarzynę Pakulską (SK Bank Team) i  Ewę Dudę (Świat Rowerów Raleigh Team).

Trasę MINI (23 km) najszyb-

ciej pokonał Kamil Kuszmider (AGR Płońsk). Za nim finiszo-wali Paweł Błachucki (BLU Cer-sanit Team Refleks) i  Tomasz Bednarski (Legion Serwis Active Jet Merida Team). W rywalizacji kobiet triumfowała Magdalena Chmielewska (Warszawski Klub Kolarski), przed Izabelą Macut-kiewicz (SK Bank Team) i Sławą Staszczak z Kwiatkówka.

Na dystansie FAN (8 km) uczniowie i  uczennice szkół podstawowych ścigali się w otwartych mistrzostwach No-wego Dworu Mazowieckiego w  kolarstwie górskim. Wśród chłopców drugi raz z  rzędu w  LOTTO Poland Bike Mara-thon zwyciężył Dawid Bojarczak (Ergo Team Metal-Fach), przed Mateuszem Jakubiukiem z Mię-

dzyrzeca Podlaskiego i Kacprem Szabłowskim (KK24h Ostrołę-ka). W gronie dziewcząt najlep-sza okazała się Weronika Tyszka, wyprzedzając Oliwię Majew-ską (obie BDC NOSiR Nowy Dwór Mazowiecki) i  Aleksan-drę Lach (UKK Huragan Wo-łomin). Swoje wyścigi mieli też najmłodsi. W  Mini Crossie na terenie Miasteczka Poland Bike

wokół Hotelu Royal w Twierdzy Modlin jeździły przedszkolaki w wieku 2-4 i 5-6 lat.

DRUŻYNOWOW rywalizacji drużynowej w No-wym Dworze Mazowieckim triumfował TRW Cloudware Team, przed BLU Cersanit Team Refleks i SK Bank Team. Klasy-fikację rodzinną wygrała rodzina

Pomorskich, przed Petryszy-nami i  Lachami. W  punktacji Omnium Poland Bike wśród mężczyzn samodzielne prowa-dzenie objął Jacek Tomczak (BLU Cersanit Team Refleks), a  w  gronie kobiet nową liderką została Magdalena Chmielewska (Warszawski Klub Kolarski).

WSPÓŁPRACA PRZY ORGANIZACJIII etap LOTTO Poland Bike Marathon 2014 został zor-ganizowany we współpracy z  Urzędem Miasta Nowy Dwór Mazowiecki i  Nowodworskim Ośrodkiem Sportu i  Rekreacji, a  kolarskich amatorów MTB w  Twierdzy Modlin dopingo-wali burmistrz Nowego Dworu Mazowieckiego Jacek Kowalski, przewodniczący Rady Miejskiej Krzysztof Bisialski, naczelnik Wydziału Promocji i  Komuni-kacji Społecznej Zenon Klim-czewski oraz dyrektor NOSiR Dariusz Wąsiewski. Kolejne ko-larskie emocje już w  niedzielę, 27 kwietnia w  Otwocku, gdzie odbędzie się III etap LOTTO Poland Bike Marathon 2014. Zapraszamy!

NA STARcIE STANĘŁO PRAWIE 700 MIŁOŚNIKÓW JAZDY NA DWÓcH kÓŁkAcH.

Page 9: PBMR nr 3 / 2014

model e 866 falcon race

Page 10: PBMR nr 3 / 2014

POLAND BIKEM A G A Z Y N R O W E R O W Y

NR 3 / 2014NIEDZIELA, 27 kWIETNIA 2014ETAP 3: OTWOcks.10 WWW.POLANDBIKE.PL

II MARATON ROLLER CUP 2014WYSTARTUJ NA kULTOWEJ TRASIE NA II WARSZAWSkIM MARATONIE ROLLER cUP 2014

W niedzielę 18 maja odbędzie się II Warszawski Maraton

Rolkarski Roller Cup 2014 na zupełnie nowej trasie w samym centrum Warszawy. Zawody zo-staną zorganizowane przez ekipę Poland Bike, przy współpracy z Zarządem Dróg Miejskich i Fundacją Sport. Ruszyły już zapisy dla uczestników. Szczegóły na stronie www.rollercup.pl

ATRAKCYJNA TRASAKolorowe Miasteczko Rolkarskie z  Biurem Zawodów, ze startem i metą wyścigów znajdzie się w Ale-jach Ujazdowskich na wysokości Agrykoli. Trasa usytuowana jest w niezwykle atrakcyjnej i malowni-czej części Warszawy i wiedzie m.in. Alejami Ujazdowskimi, przez Plac Na Rozdrożu i Plac Trzech Krzyży. Runda liczy 3200 metrów.

MARATON DLA KAŻDEGO- Roller Cup ma charakter otwarty - mówi dyrektor zawodów Grzegorz Wajs. - Wystartować może każdy. Wystarczy mieć rolki i  kask. Na

pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Program imprezy obejmuje wyścigi dla przedszkolaków, dzieci, mło-dzieży, dorosłych oraz zawodowców. Trudno o piękniejszą trasę. Zarów-no uczestnicy zawodów, jak i kibice będą mogli podziwiać najbardziej urokliwe miejsca w Warszawie.

Strona internetowa organiza-tora zawodów: www.rollercup.pl. Zgłoszenia: przez stronę www.rollercup.pl i  bezpośrednio www.polandtime.pl/zapisy

PROGRAM II WARSZAWSKIEGO MARATONU ROLKARSKIEGO ROLLER CUP (18 MAJA, WARSZAWA)• 8.00-13.30 - zapisy w  Biu-

rze Zawodów (Al. Ujazdow-skie, Plac na Rozdrożu)

• 10.00 - zawody dla dzieci - Mini Cross (2-4 lata - 300 m, 5-6 lat - 600 m)

• 10.30-11.30 - zawody na dystansie Fan dla dzieci 7-15 lat (2 rundy - 6,4 km)

• 12.00 - dekoracja Mini

Cross i dystans Fan• 12.30-13.30 - zawody na

dystansie Fitness - 13 km (4 rundy)

• 14.00-17.00 - zawody na dystansie Maraton - 42 km (13 rund)

• 17.30 - dekoracja Fitness i Maraton

• 19.00 - zakończenie II War-szawskiego Maratonu Roller Cup

OŻARÓW RÓWNIEŻ ZAPRASZAEkipa Poland Bike zaprasza mi-łośników jazdy na rolkach rów-nież do Ożarowa Mazowieckiego. W niedzielę 13 lipca w Ożarowie Mazowieckim zostanie rozegrany II Roller Cup 2014. Obie im-prezy Roller Cup – warszawska i  ożarowska - w  swoim ubie-głorocznym debiucie odniosły sukces, gromadząc na starcie rekordową liczbę uczestników i  wzbudzając bardzo duże zain-teresowanie. Zapraszamy! Więcej na www.rollercup.pl i www.face-book.com/Fundacja.Sport

ROGRAM IMPREZY OBEJMU-JE WYŚcIGI DLA PRZED-SZkOLA-kÓW, DZIEcI, MŁODZIEŻY, DOROSŁYcH ORAZ ZAWO-DOWcÓW.

Page 11: PBMR nr 3 / 2014

Jazda z przyjaciółmi jest świetna. Prawdziwą radość sprawia możliwość kontaktu.

• Interkom w konferencji pomiędzy 3 rowerzystami do 500m w zasięgu wzroku

• Lekkie i aerodynamiczne

• Wodoodporne i pyłoodporne (IP67)

www.scalarider.pl

®

communication in motion®

Get Conn

ected

Interkom 1 na 1 z przełączaniem dla 5 rowerzystów

Łączność Bluetooth z telefonem GSM, GPS, przewodowa z MP3 stereo

Dostępne w dobrych sklepach rowerowych. Zapraszamy do współpracy hurtownie i sklepy rowerowe.

Jazda z przyjaciółmi jest świetna. Prawdziwą radość sprawia możliwość kontaktu.

• Interkom w konferencji pomiędzy 3 rowerzystami do 500m w zasięgu wzroku

• Lekkie i aerodynamiczne

• Wodoodporne i pyłoodporne (IP67)

www.scalarider.pl

®

communication in motion®

Get Conn

ected

Interkom 1 na 1 z przełączaniem dla 5 rowerzystów

Łączność Bluetooth z telefonem GSM, GPS, przewodowa z MP3 stereo

Jazda z przyjaciółmi jest świetna. Prawdziwą radość sprawia możliwość kontaktu.

• Interkom w konferencji pomiędzy 3 rowerzystami do 500m w zasięgu wzroku

• Lekkie i aerodynamiczne

• Wodoodporne i pyłoodporne (IP67)

www.scalarider.pl

®

communication in motion®

Get Conn

ected

Interkom 1 na 1 z przełączaniem dla 5 rowerzystów

Łączność Bluetooth z telefonem GSM, GPS, przewodowa z MP3 stereo