NS57

24
1 Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain ISSN 2043-8540 Wydanie Nr 57 17 sierpień 2012 Cena / Price 30 p SPRAWA ZAMORDOWANEJ ŁOTYSZKI 15 sierpnia policja z Wisbech wypuściła z aresztu dwóch męż- czyzn podejrzanych o zamordo- wanie Alisy Dmitrijev, których w maju tego roku uznano za głównych podejrzanych o doko- nanie morderstwa na 17–latce. Str.8 WISBECH ST.ALBANS PROBLEMY PRACOWNIKÓW MAGAZYNU NFT Magazyn NFT w miejscowości St.Albans, obsługujący sieci ASDA, Morrison oraz Sainsbury okrył się ostatnio złą sławą. Stało się tak za sprawą niepra- widłowości i zaniedbań, które za sprawą pracowników ujrzały światło dzienne. str.4 BIRMINGHAM MILION FUNTÓW UKRYTY W SYPIALNI Policja z West Midlands prowa- dząc dochodzenie w sprawie śmierci polskiego kierowcy cię- żarówki odkryła milion funtów w sypialni jednego z podejrza- nych. str.7 Dwutygodnik we Wschodniej Anglii - Peterborough, Bedford, Cambridge, Huntingdon, Northampton, Corby, Wisbech, Soham, St.Ives, Wellingborough, Kettering, Ely, Bourne ŁOTYSZ Z BRONIĄ W CENTRUM PETERBOROUGH POLSKA MUSI ZGODZIĆ SIĘ NA REJESTRACJĘ ANGLIKÓW str.8 str.3 ILE ZARABIA WAREHOUSE OPERATIVE? str.13

description

Nasze Strony wydanie 57

Transcript of NS57

Page 1: NS57

1

Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain

ISSN 2043-8540 Wydanie Nr 57 17 sierpień 2012 Cena / Price 30 p

SPRAWA ZAMORDOWANEJ

ŁOTYSZKI

15 sierpnia policja z Wisbech wypuściła z aresztu dwóch męż-czyzn podejrzanych o zamordo-wanie Alisy Dmitrijev, których w maju tego roku uznano za głównych podejrzanych o doko-nanie morderstwa na 17–latce.

Str.8

WISBECH

ST.ALBANS

PROBLEMYPRACOWNIKÓWMAGAZYNU NFT

Magazyn NFT w miejscowości St.Albans, obsługujący sieci ASDA, Morrison oraz Sainsbury okrył się ostatnio złą sławą. Stało się tak za sprawą niepra-widłowości i zaniedbań, które za sprawą pracowników ujrzały światło dzienne.

str.4

BIRMINGHAM

MILIONFUNTÓWUKRYTY

W SYPIALNIPolicja z West Midlands prowa-dząc dochodzenie w sprawie śmierci polskiego kierowcy cię-żarówki odkryła milion funtów w sypialni jednego z podejrza-nych.

str.7

Dwutygodnik we Wschodniej Anglii - Peterborough, Bedford, Cambridge, Huntingdon, Northampton, Corby, Wisbech, Soham, St.Ives, Wellingborough, Kettering, Ely, Bourne

ŁOTYSZ Z BRONIĄW CENTRUMPETERBOROUGH

POLSKA MUSI ZGODZIĆ SIĘ NA REJESTRACJĘ ANGLIKÓW

str.8

str.3

ILE ZARABIAWAREHOUSEOPERATIVE? str.13

Page 2: NS57

2

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

NaSze StroNy

Polka w TrójkącieMiłosna PoTyczka łoTyszów

Anna Kopińska, to Polka będąca jedną z trzech osób w miłosnym trójkącie. Obok niej w trójkącie było jeszcze dwóch Łotyszy. Jeden z nich spędzi w więzieniu 6 lat, a drugi do końca życia nosić będzie blizny po czterech ranach zadanych nożem.

Kiedy 25-letni rodrigo Vasiljevs, mieszkający przez pewien czas w Peterborough, dowiedział się, że z jego ukochaną spotyka się znany mu dobrze 21-letni Indulis Sprogis, tak między mężczyzna-mi doszło do ostrego starcia. Nie skończyło się tylko na ostrej wymianie zdań. Vasiljevs trzy-krotnie uderzył swojego najlep-szego przyjaciela w głowę. Wziął

PeterBorouGh to co miał pod ręką. Wybór padł na stojące w pobliżu butelki. I to nimi właśnie trzykrotnie uderzył Sprogisa w głowę. Potem Vasil-jevs kopał Sprogisa, aż w końcu wziął nóż i na oczach kobiety czterokrotnie dźgnął mężczyznę uznawanego dotychczas za przy-jaciela. Do zdarzenia doszło w domu przy Heatherdale Close, w dziel-nicy Stanground w Peterborough. Napastnik po zadaniu ciosów nożem pozostawił ofiarę z licz-nymi urazami i zapadniętym płu-cem. Sprawca, absolwent uniwer-sytetu, zbiegł z miejsca zdarzenia. Ostatecznie jednak oddał się w ręce policji w Bristolu.Jak ustalono w toku przewodu sądowego, obaj mężczyźni znali się dosyć długo jeszcze przed przyjazdem do Wielkiej Brytanii.

Poznali się przed laty na Łotwie. Dopiero kiedy na ich drodze zna-lazła się Polka ich zmieniło się ich dotychczasowe, nie zakłócane konfliktami, życie. Początkowo pokrzywdzony był w związku z Anną Kopińską. Kiedy jednak ta we wrześniu 2011 wyjechała do Polski, by dokończyć studia, tak i on wró-cił na Łotwę. Kobieta ponownie przyjechała do Wielkiej Brytanii w kwietniu. Wtedy też zaczęła spotykać się z drugim mężczyzną, Vasiljevsem. Tymczasem jej były chłopak wrócił na wyspy trzy miesiące później. Kiedy wyszło na jaw, że kobieta utrzymuje kon-takty zarówno towarzyskie jak i płciowe, między dotychczasowy-mi przyjaciółmi doszło do ostrej sprzeczki, której finał już znamy. Dodać pozostaje jedynie tyle, że kiedy sprawa wyszła na jaw, Polka zostawiła obu Łotyszów i wyszła z domu. Pozostawiła ich w swoim towarzystwie, by wyjaśni-li sobie co zaszło. Anna Kopińska poszła do koleżanki. Wspólnie wróciły do miejsca, gdzie obaj mężczyźni próbowali wyjaśnić sobie zaistniałą sytuację. Kiedy Kopińska weszła do mieszkania zobaczyła jak Vasiljevs z nożem w ręku atakował Sprogisa. Sędzia Peter Murphy w Peter-borough Crown Court skazał napastnika na 6 lat więzienia.

Mateo

szczęściarze! wygrali 148 Milionów

Para ze Wschodniej Anglii wygrała w Euro Million ponad 148 milionów funtów. Jest to druga co do wielkości wygrana w historii Wielkiej Brytanii.

W zeszłym roku w lipcu padł rekord. Małżeństwo z Largs w North Ayrshire skreśliło poprawnie wszystkie wymagane liczby zgarniając przy tym 168 milionów funtów. Tegoroczni rekordziści mieszkają w Haverhill (20 mil na południe od Cambrid-ge). Już myślano, że zwycięzcy wyłamią się z grupy loteryjnych szczęśliwców i nie pozwolą na opublikowanie swoich danych osobowych. Jednak po czterech dniach zdecydowali się pozować do zdjęć. Z gigantycznym czekiem w dłoniach pozowali dla brytyj-skich gazet, podając przy tym swoje personalia i chwaląc się swoimi planami na zainwestowa-nie wygranych pieniędzy. Młoda para z Haverhill obecnie cieszy się z wygranej, nadal pozo-stając w lekkim szoku. Jak by nie było ich obecna fortuna jest dwa razy większa od Rihanny i Beyon-ce razem włącznie. Jest to już druga, tak wysoka,

wygrana na terenie Wschodniej Anglii w przeciągu 10 miesięcy. W październiku 2011 roku mał-żeństwo z Wisbech wygrało 101 milionów funtów. Obliczono, że gdyby ulokować te pieniądze na dobrej lokacie to z samych odsetek szczęśliwcy dziennie zarabialiby ponad 8 tysięcy funtów. Tylko w tym roku dzięki National Lottery w UK przybyło ponad 2900 nowych milionerów. Tak ogromna liczba wygranych z pewnością motywuje do dalszej gry w totka.W Wielkiej Brytanii osoby wygrywające tak pokaźne sumy bardzo często ujawniają swoje dane personalne do wiadomo-ści publicznej nie obawiając się potencjalnego zagrożenia. W Polsce takie sytuacje zdarzają się bardzo rzadko z obawy przed ewentualnymi porwaniami dla okupu czy też szantażami lub najzwyklejszym „atakiem” wie-lu organizacji charytatywnych chcących uszczknąć troszeczkę z wygranej puli. zjawisko to w uK jest bardzo dziwne ponieważ ludzie nie oba-wiają się takich zagrożeń, choć liczba porwań dla okupu czy też szantaży przewyższa polskie sta-tystyki.

Will O.

haVerhILL

New Marston’s, to pub powstają-cy w miasteczku Bourne, 12 mil na zachód od Spalding. Już dziś zapowiadane jest utworzenie miejsc pracy dla ponad 40 osób. Obiekt mieszczący się przy South Road jest obecnie w budowie. Oficjalne otwarcie przewidziano na grudzień 2012. Każdy kto jest zainteresowany podjęciem pracy w tym miejscu powinien udać się do Bourne.

BOurnE: PuB zAtrudni 40 OsóB

Na ogrodzeniu placu budowy znajduje się wielki banner z informacją o rekrutacji.

newsman

Page 3: NS57

3

Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain

WIELKA BRYTANIA

Polska musi zgodzić się

na rejestrację anglików

UE / PoLSKA

Polscy handlarze samochoda-mi już nie wierzą w zniesienie zakazu rejestracji samochodów z kierownicą po prawej stronie. Jednak po latach nacisków przez Unię Europejską i wyrzuconych w błoto pieniędzy poprzez pła-cenie kar za nieumożliwianie rejestracji anglików Polska zgodziła się na zniesienie tego zakazu.

Oczywiście RP stawia swoje warunki, ale na pierwszy rzut oka są do przyjęcia. W większości krajów europejskich nigdy nie było problemów z rejestracją samochodów z kierownica po prawej stronie. Nikt nie miał żad-nych do tego zastrzeżeń. W Polsce jednak mimo tego, że rząd zgodził się na zniesienie tego zakazu wiele instytucji nadal protestuje i stara się uniemożliwić legalizację „anglików” w Polsce. Między inny-mi Instytutu Transportu Samo-chodowego próbuje udowodnić poprzez różnego rodzaju testy, że legalizacja anglików stworzy dodatkowe zagrożenia drogowe. Instytucje negatywnie nastawio-ne do zniesienia zakazu mogą jeszcze powołać się na orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyj-nego, który orzekł, że odmowa rejestracji „anglika” nie narusza prawa europejskiego, jeśli urząd powoła się na „względy porządku publicznego”. NSA przypomniał przy tym wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, który mówi, że ważniejsze od swobody przepływu towarów na kontynencie jest bowiem bez-pieczeństwo i względy ochrony środowiska. Mimo to jak na razie wszystko idzie w dobra stronę. Rząd polski zgadzając się na zniesie zakazu postawił jednak swoje warunki. Każdy „anglik” będzie musiał mieć zmienione reflektory, aby bardziej oświe-tlały pobocze niż środek jezdni.

Każdy samochód musi mieć homologacje EU. Dodatkowo aby zarejestrować „anglika” w Polsce będzie trzeba wymienić lusterka boczne, aby po lewej stronie pojazdu pokazywały więcej jezd-ni. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze to zakaz zostanie zniesiony w 2013 roku. Są jednak osoby któ-rym pomysł ten za bardzo się nie podoba. Mianowicie obawiają się, że po zniesieniu zakazu Polskę zaleją jak to mówią „gruchoty” za marne grosze co spowoduje wzrost wypadków drogowych. Argumenty te są dość niepoważ-ne ponieważ w Wielkiej Brytanii

w porównaniu z Polską nie ma aż tylu starych samochodów. Dodatkowo kilkuletnie samocho-dy w UK można już kupić za kil-kanaście tysięcy złotych. Według ekspertów od przepływu towa-rów na terenie EU Polacy będą koncentrować się właśnie na zwożeniu do kraju tych lepszych i nowszych pojazdów. Z drugiej strony zachodzą obawy, ze gdy z brytyjskiego rynku zniknie nagle część samochodów to ceny aut pójdą drastycznie w górę. Tak źle i tak źle. Polska rzeczywistość.

Krzysztof Szczepaniak

nasze strony gazeta w BrandonSUffOlK / BRANDON

Starając się dotrzeć do jak naj-większej liczby odbiorców na terenie Wschodniej Anglii nie ustajemy w dotarciu do nowych punktów sprzedaży gazety Nasze Strony. Skupiając się na terenie East England, staramy się pozostać lokalnym wydaw-nictwem, dostarczając czytel-nikom istotnych i aktualnych informacji z naszego regionu.

Wraz 57 wydaniem Nasze Strony zawita do Brandon w Suffolk. Gazetę można od tej pory nabyć w nowo powstałym polskim sklepie „U Marcina” mieszczącym się przy 27 High Street, Brandon IP27 0AQ. Mamy nadzieje, że gazeta na stałe zagości w polskich domach w tym mieście. Chcielibyśmy również zaprosić lokalną Polonię do współpracy w celu udosko-nalenia i kształtowania tematyki zawartej na łamach Naszych Stron. Pamiętajcie, że ta gazeta jest dla was i mile widziane są wszelkie

sugestie. Wystarczy się z nami skontaktować mailowo pod adre-sem [email protected]. Polecamy także odwiedzenie naszego portalu www.naszestro-ny.co.uk gdzie można znaleźć więcej świeżych informacji nie-publikowanych dotąd w wersji papierowej.

red

UWaga: zakaz płyWania

Anglian Water przypomina o zakazie pływania w rzekach i jeziorach na terenie Wschodniej Anglii. Ostrzeżenie to zostało wydane po odnotowaniu kilku incydentów podczas pływania w podobnych miejscach.

Zakaz obowiązuje tam gdzie zbiorniki wodne nie są nadzoro-wane przez wykwalifikowanych ratowników wodnych – czyli wszędzie. Osoby pływające w takich miej-scach będą ukarane grzywną w

EAST ENGlAND wysokości do 500 funtów. Niestrzeżone zbiorniki wodne kryją wiele zagrożeń. Woda zazwyczaj jest mętna i trudno ocenić jej głębokość. Ciężko także stwierdzić co faktycznie znaj-duje się pod wodą. Zdarzały się przypadki utonięć ludzi, którzy zaplątali się w wodorosty czy też skakali do wody z pomostów, gdzie pod powierzchnią wody znajdowały się różne porzucone przedmioty. W lincolnshire w ubiegłym roku 17 letni chłopak skoczył z mola do wody i już nie wypłynął. Zaplątał się w pozosta-wione przez rybaków sieci i liny

newsman

Page 4: NS57

4

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

NaSze StroNywydano zgodę na Budowę meczetu

Rada miasta Cambridge po 8 miesiącach od złożeniu wnio-sku o budowę nowego super meczetu zdecydowała się zaak-ceptować projekt i dać zielone światło dla jego budowy.

Meczet powstanie przy Mill road na miejscu byłego magazynu Robert Sayle i ma kosztować 17,5 miliona funtów. Początkowo jego budowę okoliczni mieszkańcy próbowali zbojkotować rozsyła-jąc w okolicy ulotki z przekolo-ryzowanymi na jego temat infor-macjami. W ulotkach napisano, że nowy meczet ma być „mega meczetem”. Miałby mieścić około 3000 ludzi, spowodować korki, hałas w nocy oraz rzucać cień na pobliskie domy. Informacje te jednak mijają się

z prawdą i to bardzo. Budynek według planów miałby mieścić do 1000 osób i posiadać trzy pię-tra, więc wcale nie będzie aż tak wysoki, by mógł rzucać cień na okoliczne domy.Przy meczecie będzie również kafejka, biblioteka, ogród od stro-ny Mill Road oraz Study Centre, gdzie młodzi muzułmanie będą studiować Koran i nie tylko. Na terenie meczetu znajdzie się rów-nież parking dla 80 samochodów i 150 rowerów. Pomysł budowy meczetu poróż-nił, ale na szczęście nieznacznie, mieszkańców okolicy. 45 osób podpisało petycje o zakazie budowy tego budynku. Jednak zorganizowano drugą petycję o akceptacji meczetu przy Mill Road, którą w ostateczności pod-pisało 240 mieszkańców.

newsman

CaMBrIDGe

Jeden zwolniony?pięciu zawieszonych!

Magazyn NFT w miejscowości St.Albans, obsługujący sieci ASDA, Morrison oraz Sainsbury okrył się ostatnio złą sławą. Stało się tak za sprawą niepra-widłowości i zaniedbań, które za sprawą pracowników ujrzały światło dzienne.

Szefostwo warehouse’u NFt zamiast podjąć działania zmie-rzające do poprawy warunków pracy postanowiło ukarać pracowników zawieszeniem w obowiązkach pracy. W środe pierwszego, a w czwartek 5 kolej-nych. Zawieszeni w obowiązkach to Polacy.Pracownicy w obawie o swoje zdrowie i bezpieczeństwo, na wskutek warunków w jakich przyszło im wykonywać swoje codzienne obowiązki, zaintereso-wali dziennikarzy wydawanego na terenie Wielkiej Brytanii, polskiego tygodnika, The Polish Observer. Pracownicy przesłali do redakcji szereg materiałów fotograficznych oraz pliki video nagrane na terenie magazynu. Wierząc w zaoferowane im zaufa-nie ze strony dziennikarki, wysła-li oryginalne zdjęcia, na których widać zarówno warunki w jakich pracują, a także czynności wyko-nywane przez poszczególnych pracowników. To im właśnie, pra-

UK/ST.AlBANS

cownikom, z nadzwyczajną uwa-gą przyjrzeli się menadżerowie magazynu. Dopatrzyli się na nich osób, które rozpoznano następ-nie po nazwiskach. Menadżero-wie NFt w St.albans postanowili wymierzyć sprawiedliwość wg. własnych zasad.Cytowanego z imienia w treści artykułu pracownika wezwano w ubiegłą środę na spotkanie celem wyjaśnienia zaistniałych okolicz-ności. Dyscyplinarne spotkanie zakończyło się zawieszeniem go w wykonywanych obowiązkach pracy. Pracownika starającego się nagłośnić nieprawidłowości w magazynie, poważnie w ten spo-sób ostrzeżono. Usuwając go cza-sowo z miejsca pracy w magazy-nie tłumaczono, iż „naraził firmę na utratę reputacji” (Brought the

company’s name into disrepute).W dniu dzisiejszym, tj. czwar-tek, kolejne 5 osób, będące na zdjęciach opublikowanych w The Polish Observer, zostało zawieszonych w obowiązkach pracowniczych. Poskutkuje to z pewnością wszczęciem postępo-wania wyjaśniającego, kolejnymi spotkaniami dyscyplinarnymi, a w najgorszym wypadku zwolnie-niami. Przyglądamy się sprawie z uwagą. O warunkach pracy poinformowano między innymi Inspektorat Healt and Safety oraz miejscowy urząd miejski (Council). W magazynie około 40 %stanowią Polacy. Kolejne 40 % to osoby pochodzenia azjatyc-kiego, reszta to Wlosi, Czesi oraz Wegrzy.

mateo

wstrzymywał odJazd karteki

WeST ThURROCK

W ub.środę, jeden z pracowni-kow agencji pracy 24.7 Recruit-ment Service, wykonujący pracę na „despatchu” w magazynie DHL w West Thurrock na zlece-nie Marks & Spencer, odwiezio-ny został do szpitala.

Zanim jednak karetka pogotowia opuściła teren parkingu przy magazynie Dhl, pełniący funkcję shift managera, wstrzymywał niepotrzebnie odjazd ambulansu z medykami i pacjentem w środ-ku.

Czas płynął, a manager zastana-wiał się kto ma pojechać z pacjen-tem do szpitala. Wybór pomiędzy pracownikiem kontraktowym First Aid’erem, a innym reprezen-tatywnym pracownikiem - tym zajął się shift manager, a karetka stała w miejscu, choć była gotowa do odjazdu.To oburzyło wszystkich! Zarów-no pracowników na kontraktach w Dhl jak również pracowników agencyjnych.Czy istnieją procedury w tym zakresie? Czy ktokolwiek z pra-cowników magazynu jest w sta-nie zatrzymać odjazd karetki?Okazuje się, że mimo wszystko

dochodzi do wielu nieporozu-mień w tej kwestii!Pacjent narodowości polskiej odjechał do szpitala wraz z reprezentantem agencji pracy, który jednocześnie pełnił funkcję tłumacza.

newsman

podwyżki cen na kolei

Od stycznia 2013 roku bilety kolejowe mają podrożeć o śred-nio 6,5 procent.

Podwyżki cen mają pokryć część kosztów związanych z najwięk-szą w historii Wielkiej Brytanii modernizacją kolei. Jednak wzrost cen biletów od nowego roku nie będzie rozłożo-ny równomiernie w całym kraju. W Anglii ceny biletów mogą sko-czyć do góry nawet o 8 procent. W Szkocji natomiast już zapowie-dziano, że podwyżki nie przekro-czą 1 procenta. Walia wyłamała się całkowicie i jeszcze się nie

UK / KOleJ

określiła czy w ogóle nastąpią jakiekolwiek podwyżki.Brytyjskie połączenia kolejowe znane z wysokiego standardu, czystych i nowoczesnych składów pasażerskich chwalone są zarów-no przez miejscowych jak i tury-stów. Jeśli modernizacja kolei ma przynieść poprawę sytuacji, to po uniesieniu kolejowej poprzeczki w górę, pasażer będzie czuł się bardziej komfortowo.

newsman

Page 5: NS57

5

Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain

WIELKA BRYTANIA

PoSzuKIWANIA

W poprzednim wydaniu infor-mowaliśmy w ślad za apelem rodziny o poszukwianiach 30-letniego Sebastiana Wró-blewskiego, który po raz ostatni kontaktował się z rodziną 22 kwietnia br.

Przypomnijmy, iż poszukiwania z pomocą córki podjęła Barbara Wróblewska, matka zaginione-go. Po raz ostatni rozmawiała z synem w dniu 22 kwietnia. Seba-stian dzwonił do niej wówczas korzystając z usługi Skype. I choć wcześniej dzwonił do rodziny przynajmniej dwa, trzy razy w miesięcy, tak po tej ostatniej rozmowie słuch po Sebastianie zaginął. Zaniepokojona matka, starała się skontaktować z synem, ale bez skutecznie. Dodzwoniła się do przyjaciela, który poinfor-mował, iż Sebastian spakował swoje rzeczy i wyprowadził się z mieszkania w Hounslow. Barbara Wróblewska, zaniepo-kojona długim milczeniem syna

przeglądała stale brytyjską prasę za pośrednictwem Internetu. To tak wpadła na informację o zwłokach odnalezionych w rzece. Na szczęście nie było to ciało jej syna. Na tym etapie do pomocy w poszukiwaniach dołączyła nasza redakcja. Po publikacji naszego materiału w poprzednim wydaniu, dom Barbary Wró-blewskiej w Polsce odwiedzili policjanci, którzy poinformowani zostali przez anonimową osobę z Londynu o fakcie zaginięcia syna Sebastiana. Wizyta była

początkiem czynności mających na celu wszczęcie poszukiwań wg. przyjętych procedur. Osoba, która zadzwoniła z Londynu do policji w Warszawie, wyjawiła, iż widziała kilkakrotnie Sebastiana w Londynie. Ustalono spotkanie w celu złoże-nia oficjalnego powiadomienia o zaginięciu, na podstawie którego przeprowadzone zostaną dalsze czynności. Policja sprawdzi rów-nież numer spod którego dzwo-niono w sprawie Sebastiana.

mateo

OdkrytO zwłOkina szpitalnym

parkingucamBrIDge

15 sierpnia na czwartym piętrze szpitalnego parkingu Adden-brooke’s Hospital w Cambridge zauważono pozostawioną butlę z gazem. W tym samym czasie w powietrzu wyczuć dawała się specyficznie pachnąca substan-cja.

Personel szpitalny powiadomił o tym zarówno policję jak i straż pożarną. Służby po przybyciu na miejsce ewakuowały parking i wyłączyły z użytku cały parking. Pacjenci wraz z personelem szpi-tala musieli pozostać w budynku do czasu sprawdzenia całego terenu budynku parkingowego. W czasie przeszukania czwartego piętra oprócz odkręconej butli z gazem znaleziono również zwło-ki mężczyzny.

Według rzecznika policji zwłoki odkryto w samochodzie. Bardzo szybko udało się ustalić perso-nalia denata. Dzięki identyfikacji policja mogła niezwłocznie powiadomić rodzinę zmarłego. Śledczy uważają ten incydent za bardzo podejrzany i obecnie oczekują na wyniki ekspertyz biura koronera. O dalszym przebiegu tej sprawy będziemy informować na bieżąco na naszym portalu www.nasze-storny.co.uk

Will O.

NOWegO dWOrCAnie będzie

Zła wiadomość dla mieszkańców Bedford. Nowego dworca auto-busowego nie będzie. Decyzję podjęto ze względu na złą sytu-ację ekonomiczną spowodowaną kryzysem gospodarczym. Plany przebudowy centrum Bed-ford zostały ogłoszone w grudniu ubiegłego roku. Przedsięwzięcie miało kosztować miasto £300 milionów. W planach uwzględ-niono również wybudowanie zupełnie nowego dworca autobu-sowego. Jednak zamiast realizacji pierwotnego planu wybudowania

nowego budynku miasto znalazło oszczędności w wysokości £6 milionów, które przeznaczone zostaną na renowację starego dworca. Podczas remontu, który wymagany był już od dawna odnowiony zostanie także par-king allhallows i publiczne toa-lety. Więcej szczegółów na temat renowacji dworca zostanie ujaw-nionych w ciągu najbliższych miesięcy.

J.O.

BeDfOrD

sebastian wróblewskinadal pOszukiwany ?!!

nOwa grupa dO walki ze złOdziejami sklepOwymi

Tylko w zeszłym roku na tere-nie Peterborough odnotowano około 3 tysięcy udowodnionych kradzieży sklepowych.

Porównując rok 2011 i 2012 licz-ba kradzieży spadła o ponad 8%. mimo to, 15 sierpnia zostanie powołana specjalna grupa osób o nazwie Peterborough Business against crime, która będzie zajmować się tylko i wyłącznie wyłapywaniem sklepowych

PeTerBOrOUgH złodziejaszków. Podobne grupy działają już od dawna w innych miastach i każdego roku są coraz skuteczniejsze. PBac zostanie powołana na okres próbny trwa-jący 6 miesięcy. Po upływie tego czasu zostanie podjęta decyzja o dalszej działalności grupy. Nie wiadomo do końca ile osób będzie zaangażowanych w ten projekt i czy będą się czymś wyróżniać z tłumu. Wiemy natomiast, że grupa jest powołana i sponsoro-wana przez zrzeszenie lokalnych przedsiębiorców działających w centrum miasta oraz w centrum

handlowym Serpentine green z Hampton. PBac ma ściśle współ-pracować z cambridgeshire Police oraz Safer Peterborough Partnership Strategy.

newsman

Page 6: NS57

6

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

Page 7: NS57

7

Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain

WIELKA BRYTANIAZnaleZiono ciało

zaginionegomaratońcZyka

PoSzuKIWANIA

Grecka policja poinformowała o odnalezieniu ciała zaginionego w kwietniu Johna Lawtona, któ-ry zaginął podczas kwietniowe-go maratonu.

Na początku maja 2012 roku, pisaliśmy o zaginięciu 62 letniego Johna Lawton’a, który 8 kwietnia brał udział w greckim marato-nie. Niestety Brytyjczyk zaginął pomiędzy 4 a 5 etapem biegu. Sprawa jego zaginięcia była dość kontrowersyjna, ponieważ grec-ka policja jak i brytyjskie mini-sterstwo spraw zagranicznych, bardzo szybko zrezygnowało z dalszych poszukiwań. Rodzina zaginionego na własną rękę zorganizowała grupę wolon-tariuszy, głównie pochodzących z Cambridgeshire, którzy przecze-sywali górskie rejony przebiegu maratonu. Niestety grupa ta wróciła z niczym, narzekając przy tym jednocześnie na brak pomo-cy ze strony greckiej policji. Jedynie ambasada brytyjska

udzieliła im pomocy informacyj-nej oraz dostarczyła niezbędny sprzęt do poszukiwań. 13 sierp-nia 2012 roku grecka policja poinformowała, że odnaleziono ciało należące prawdopodobnie do Johna. Odkrycia dokonano na terenie odległym znacznie od drogi, w stronę szczytów gór-skich od miejsca jego zaginięcia. Przemarsz tego odcinka zająłby około 5 i pół godziny. Według greckiej policji, John musiał pomylić drogi maratonu i

pobiegł w złą stronę. Biorąc pod uwagę miejsce, gdzie znalezione zostało jego ciało można sądzić, że John ześlizgnął się ze strome-go zbocza górskiego i w wyniku poważnego upadku zmarł. Początkowo podejrzewano, że Brytyjczyk został porwany, lecz nikt nigdy nie wystąpił z żąda-niami okupu. Teraz już wiemy, że przyczyną jego zaginięcia była zwykła pomyłka w wyborze dro-gi maratonu.

Will.O. PrZysZłe gwiaZdyfootballu z

PeterboroughPETERBoRouGhPeterborough Regional College od tego roku rozpoczyna sze-reg kursów związanych z piłką nożną z nadzieją na wyłonienie przyszłych gwiazd footballu. Jeszcze w tym miesiącu organi-zowane będą zajęcia próbne dla obiecujących młodych graczy.

Kursy powstały przy współpracy college’u z klubem Peterborough United Football Club. Zajęcia prowadzone będą przez specjali-stów z branży oraz byłych graczy i trenerów The Posh. Football Development Centre w Peterbo-rough Regional College oferuje w pełnym wymiarze godzin BTEC w sporcie poziom 2 lub 3. Dodatko-wo 12 godzin tygodniowo trenin-

gu piłki nożnej, coachingu i meczy w lidze British Colleges Sport. Nowy kurs może stać się kluczem do kariery sportowej dla mło-dych i uzdolnionych piłkarzy. By dowiedzieć się więcej skontaktuj się z Cathy Mills z Peterborough Regional College pod numerem telefonu 01733 762152 lub drogą mailową [email protected]

J.S.

wyłowią glony Z rZeki nene

PETERBoRouGh

Agencja środowiskowa po długiej debacie z agencją anty powodziową zdecydowała usunąć sporą ilość glonów w obawie przed ewentualnymi powodziami.

Prace polegające na oczyszczaniu rzeki z wodnych chwastów mają przebiegać na 100 kilometrowym odcinku od Peterborough do Northampton. To właśnie w tym rejonie znajduje się najwięcej domów i budynków gospodar-czych zagrożonych podtopienia-mi. Jest ich około 4,5 tysiąca więc jest o co się martwić. Oczyszcze-nie Nene z glonów ma znacznie zmniejszyć ryzyko wystąpienia rzeki z koryta. Jest jednak pewien problem. Nie można tak po prostu wyłowić wszystkich glonów ponieważ spora ich część stanowi pożywie-nie i schronienie dla wielu gatun-ków ryb. Proces wyławiania glonów musi się odbyć zatem roz-sądnie, zważając na to co dokład-nie się wyławia. Do tej czynności zdecydowano użyć specjalnie

skonstruowanej maszyny, która podbiera glony z wody i wykłada je na brzegu rzeki. Proces oczyszczania ma potrwać do połowy października, a jego koszty przekroczą 50 tysięcy funtów. Miło by było, gdyby przy okazji pracownicy środowiskowi wyłowili wszystkie śmieci leżące na dnie Nene. Można tu znaleźć istne cuda w postaci wózków sklepowych, zużytych mebli, a nawet skuterów i rowerów.

Will.O.

milion funtów ukryty w syPialni

WELLINGBoRouGh

Policja z West Midlands prowa-dząc dochodzenie w sprawie śmierci polskiego kierowcy cię-żarówki odkryła milion funtów w sypialni jednego z podejrza-nych.

Przypomnijmy, że w listopadzie 2010 roku na postoju w Dudley odkryto zwłoki Bogdana Bartcza-ka, który przewoził telewizory LCD. Ładunek z ciężarówki znik-nął, a przyczyną śmierci kierowcy okazał się zawał serca. W styczniu 2012 roku policja aresztowała w tej sprawie dzie-więć osób, lecz wszyscy opu-ścili areszt za kaucją. Podczas prowadzonego śledztwa policja dokonała przeszukania domów podejrzanych i w jednym z nich,

pod łóżkiem w sypialni znale-ziono milion funtów w gotówce. Śledczy już ustalili, że pieniądze te pochodzą głównie ze sprzeda-ży skradzionych z polskiej cięża-rówki telewizorów.Jeszcze nie wiadomo czy znalezi-

sko zaważy na dotychczasowych decyzjach prokuratora, który zdecydował się na zwolnienie z aresztu wszystkich podejrzanych. Jakby nie było okradziono pojazd, w którym zmarł człowiek.

newsman

Page 8: NS57

8

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

NaSze StroNySprawa zamordowanej

Łotyszki z Wisbech

15 sierpnia policja z Wisbech wypuściła z aresztu dwóch męż-czyzn podejrzanych o zamordo-wanie Alisy Dmitrijev. Dwóch mężczyzn w wieku 28 i 31 lat policja aresztowała w maju tego roku uznała ich za głów-nych podejrzanych o dokonanie morderstwa na 17–latce.

Śledczy jednak przez tyle miesię-cy nie potrafili udowodnić winy obu zatrzymanych. Dlatego też w dniu 15 sierpnia mężczyźni zostali oczyszczeni z podejrzeń, po czym zostali zwolnieni do domów. Policja nadal prowadzi dochodze-nie w tej sprawie. Przypomnijmy, że Alisa Dmitrijeva ostatni raz

była widziana żywa około półno-cy, 31 sierpnia w Kings Lynn. Nie-stety ciało nastolatki znaleziono w Nowy Rok na terenie królew-skiej posiadłości Sandringham Estate. Śledczy nadal poszukują sprawców tego morderstwa. Każdy kto wie cokolwiek na temat zniknięcia i śmierci Alisy proszony jest o kontakt z policją w Wisbech.

newsman

WiSBech

Łotysz z bronią W ręku sterroryzoWaŁ asDę

W centrum miastaPeterBorouch

I tu mamy kolejną Łotewską gwiazdę z Peterborough, która wyróżniła się z tłumu. Tym razem mężczyzna zwrócił na siebie uwagę wymachując pistoletem w kierunku ludzi.

27 letni Dimitrius Tihanovs z Limetree Avenue, Peterborough, w dniu 31 marca 2012 roku wybrał się na zakupy do marketu Asda znajdującego się w centrum Peterborough. Wszedł do sklepu jak każdy z klientów. Nagle jednak, z niewia-domego powodu Łotysz wycią-gnął broń krótką i zaczął celować w stronę klientów. Momentami na na jego celowniku znajdowal się również personelu marketu. Pracownicy próbując jednocze-śnie ocenić powstałe zagrożenie próbowali zejść z pola widzenia szaleńca i wezwać ochronę obiektu. Mężczyzna w taki spo-sób terroryzował ludzi przez kil-ka minut. W pewnym momencie mężczyzna wyszedł ze sklepu. Uciekł w kierunku auta, stojącego na pobliskim parkingu. Odjeżdżając z parkingu Asdy nadal celował pistoletem do ludzi przez okno samochodu.

Policja bardzo szybko rozpoczę-ła poszukiwania przestępcy. Ku zdumieniu mundurowych Łotysz sam dał się złapać. Kilka godzin po zdarzeniu Dimitrius Tiha-novs powrócił do tego samego marketu jakby nic się nie stało i próbował ukraść paczkę orzesz-ków o wartości 0,79p. Wciskając pistacje do kieszeni w jeansach próbował wyjść na zewnątrz marketu. Widząca to obsługa sklepu, wezwała ochronę. W ten sposób wymachujący wcześniej Łotysz został zatrzymany przez jednego z ochroniarzy. Pomiędzy dwoma mężczyznami wywiązała się kłótnia i szarpa-

nina. Łotysz obrażał wulgarnie ochroniarza i rzucił paczką orzeszków o ścianę. Po kilku chwilach Dimitrius Tihanovs, był już aresztowany przez policję. Postawiono mu zarzut kradzieży, napaści oraz posiadania broni i użycia jej celem zastraszenia. Broń, którą użył Łotysz okazała się być wiatrówką, lecz wyglą-dem przypominała prawdziwy pistolet. Łotysz przyznał się przed sądem w Peterborough do zarzucanych mu czynów i w dniu 14 sierpnia został skazany na 18 miesięcy więzienia, gdzie nauczy się pokory i ogłady.

newsman

Page 9: NS57

9

Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain

Page 10: NS57

10

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

NaSze StroNy

Brytyjski major oaktaki jak sędziwy dąb bartekSherWood

W Wielkiej Brytanii nie brakuje miejsc godnych odwiedzenia. Jednym z nich jest okolica Leicester. NA szczególną uwage zasługuje okolica znana z tego, że mieszkał tu Robin Hooda. I to własnie tu, w lesie Sherwood Forest znajduje się Major Oak, będacy odpowiednikiem pol-skiego Bartka.

Las Sherwood otacza swoim drzewostanem miejscowość edwinstowe w hrabstwie Nottin-ghamshire. Łącznie jest to teren o wielkości około 423 hektarów. Jest pozostałością po puszczy, o znacznie większych rozmiarach, która zdobyła rozgłos dzięki legendzie o mieszkającym tu robin hoodzie. Według legendy, Robin Hood wraz ze swoją drużyna, często nazywaną banda, działał na tych terenach w latach 90. XII w.

Uprzykrzał zycie Króla Ryszarda I „Lwie Serce”. Na codzień odbierał kosztowności bogatym i rozda-wał biednym, czyniąc dokładnie to samo co słowacki Janosik. Do dziś nie wiadomo czy Robin Hood był postacią prawdziwą czy też fikcyjną. I choć nie ma na to stuprocentowych potwierdzeń, tak do roku 1261 powstała o nim niezliczona ilość legend.. To właśnie tu, w Sherwood forest rośnie Major Oak, który jest

odpowiednikiem Dębu Bartek. Jest jednym z najbardziej zna-nych drzew w Anglii, bo jak gło-szą lokalne przekazy był kiedyś kwaterą Robin Hooda. Liczy się, że drzewo ma około 800-1150 lat. Od XX wieku, jego masywne gałęzie są podtrzymywane przez system metalowych wsporników. Ocenia się, że dąb waży około 23 tony, a jego pień ma obwód około 10 metrów i nadal rośnie.

Will O.

tropikalne klimaty w bedfordshire

Już w listopadzie tego roku w Bedfordshire ruszy budo-wa nowoczesnego ośrodka wypoczynkowego Center Parcs Woburn Forest.

Budowa, która pochłonie £230 milionów obejmować będzie 700 domków, hotel z 75 sypialniami, ośrodek Spa z 12 sypialniami, restauracje, sklepy, basen, w którym przez okrągły rok panuje

klimat subtropikalny oraz wiele innych atrakcji. otwarcie planowane jest na wio-snę 2014 roku. Ośrodek wypo-czynkowy znajdować się będzie w lesie na obrzeżach Flitwick i Ampthill, około 7 mil od miasta Woburn. Będzie to już piąty kom-pleks Center Parcs w Wielkiej Brytanii. Center Parcs cieszą się coraz większą popularnością wśród Brytyjczyków stając się alterna-tywą do wakacji za granicą.

J.O.

BeDFORDSHIRe

Page 11: NS57

11

Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain

wieLka BrytaNia

laboteka w cambscamBridGe

Podczas tegorocznych wakacji Cambridge Library zamieni się w laboratorium naukowe. Odwiedzając laboratorium wszyscy głodni wiedzy będą mogli uzyskać odpowiedzi na nurtujące pytania.

Dzięki zainstalowanym specjalnie na tą okazję interaktywnym eks-ponatom, będzie można odkryć tajemnice światła, magnetyzmu i świata mikroskopowego. Nie zabraknie również niezwykłych pokazów i warsztatów, w których będzie można wziąć udział. Każdy odwiedzający wystawę będzie miał m.in. również moż-liwość obserwowania przez mikroskop owadów oraz szeregu ciekawych eksponatów przygoto-wanych przez Cambridge Science Centre. Wystawa w bibliotece to dosko-nała okazja dla dzieci, by zgłębić

świat nauki w bardzo ciekawy sposób. Podróż przez świat nauki nie skończy się na Cambridge, gdzie wystawę będzie można oglądać do 30 sierpnia.

Kolejne biblioteki, które odwiedzi objazdowa wystawa to:

Arbury 11 do 30 sierpniaHiston 11 do 30 sierpnia

Cambourne 1 do 9 wrześniaHuntingdon 11 do 20 wrześniaPapworth 11 do 20 wrześniaBuckden 11 do 20 wrześniaMarch 22 września do 7 paź-dziernikaWisbech 22 września do 7 paź-dziernikaWhittlesey 22 września do 7 paź-dziernikaRamsey 9 do 15 października

J.O.

dla najmłodszychPokoloruj ... elfa

Wellingborough Safer Communi-ty Team (SCT) zaprasza kobiety w wieku od 14 roku życia na cykl spotkań mających na celu popra-wę bezpieczeństwa kobiet. Sesje obejmować będą tematykę przemocy domowej, antyspołecz-nych zachowań, bezpieczeństwa w nocy, zbrodni nienawiści i ogólnych porad dotyczących bez-pieczeństwa. Wszystkie kobiety powyżej 14 roku życia zaproszone są do wzięcia udziału w spotka-niu. Przewidywany czas trwania sesji to półtorej godziny. Zajęcia są bezpłatne i z pewnością okażą się korzystne dla każdej kobiety biorącej w nich udział.

weLLiNGBorouGh

Bezpieczeństwo koBiet w wellingboroughbezpłatne sesJe infOrmacyJne

Tematyka spotkań odnosi się do życia codziennego, dzięki temu kobiety dowiedzą się jak lepiej chronić się przed zagrożeniami występującymi we współcze-snym świecie. Sesje odbędą się w dniach:poniedziałek 3 września – Hem-mingwell Skills Centre, Nest Farm crescentśroda 5 września – Surestart Cen-tre (Queensway), Penrith Driveponiedziałek 17 września – Redwell Leisure Centre, Barnwell Roadśroda 19 września – All Saints Church, Midland Roadponiedziałek 24 września – Hin-du Community Centre, Highfield Road

Joanna Owsiana

Przeludnione domy przyczyną choróB

PRoFiLAKTyKA

sarah Kennedy, kierownik przychodni millfields Health centre w peterborough zwołała spotkanie millfield and new england regeneration part-nership (manerp) by przedys-kutować kwestie nadmiernego zaludnienia domów w okolicy millfield.

Kierowniczkę przychodni zanie-pokoił fakt wzrostu zachorowań na astmę i świerzb. Coraz więcej pacjentów należą-cych do przychodni Millfields Health Centre przychodzi z wymienionymi wyżej dolegliwo-ściami. Powodem wzrostu zacho-rowalności są przeludnione domy, wilgoć w zaniedbanych domach oraz dzielenie materacy z innymi ludźmi. Dowody na przeludnienie domów w okry-tej złą sławą okolicy Lincoln Road posiada przychodnia. Gdy klikniemy na nieruchomość w naszym systemie komputerowym wyświetlają nam się nazwiska 20 – 30 osób pod jednym adre-

sem. To niepokojący obraz, mówi Sarah Kennedy. Brian Gascoyne przewodniczący MANERP przy-

znał, że problem ten należy jak najszybciej rozwiązać.

J.O.

Page 12: NS57

12

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

NASZE STRONY

PRACA CZY PICIE? CO SIĘ OPŁACA?

NORTHAMPTON

Wielu Brytyjczyków traktuje swoje uzależnienia od alkoholu lub narkotyków jako dobrą wymówkę, by nie iść do pracy. Rozbudowany system zasiłkowy pozwala uzależnionym na uzy-skanie wystarczających środ-ków �inansowych na przeżycie.

W taki sposób alkoholik czy narkoman nie musi pracować pobierając przy tym bene�ity. W hrabstwie Northamptonshire takich osób jest około 850 z czego 450 to alkoholicy, a 250 to osoby uzależnione od narkotyków. Pozostała setka pobiera zasiłki w związku z dolegliwościami zdrowotnymi powiązanymi z ich uzależnieniami. Dane te zostały opublikowane,

by naświetlić fakt, na co idą pie-niądze podatników. Statystyki sporządzono także dla potrzeb rządu, który dąży do zlikwidowa-nia części zasiłków i dzięki temu

będzie można określić co zlikwi-dować, a co zostawić w obecnej lub zmienionej formie. W samym Corby, Kettering i Wellingboro-ugh jest około 400 osób pobie-rających takie zasiłki. Miasto Northampton może „poszczycić” się 250 takimi osobami, a w oko-licznych wioskach mieszka około 150 uzależnionych bene�iciarzy. W całym kraju, aż 70 tysięcy ludzi nie pracuje pobierając zasiłki dla uzależnionych lub z powodu problemów zdrowotnych związa-nych z ich nałogiem.Do grupy sporej zasiłkowiczów doliczyć mozna również osoby nie dbające o swoją zdrową wagę.

Will O.

Policja z Bedford apeluje do każ-dej kobiety, która podczas wtor-kowych zakupów w centrum Bedford doznała nieprzyjemno-ści związanych z poczynaniami nastolatka i została przez niego ukradkiem dotykana.

Śledczy pragną porozmawiać z kobietami, które mogły doświad-czyć takiego zachowania wzglę-dem nich. Nastolatka, którego poniosła wyobraźnia przejawia-jące się brakiem kultury osobistej wypatrzyli operatorzy CCTV. Było to we wtorek 14 sierpnia. Ochro-na centrum handlowego zwróciła uwagę na dziwne zachowanie młodego człowieka w pobliżu sklepów w centrum miasta. Jak się już okazało 17 latek spe-cjalnie stwarzał takie sytuacje w

tłumie ludzi, by dotknąć prze-chodzących koło niego kobiet. Chłopaka zatrzymano, lecz nie można mu jak na razie postawić zarzutów ponieważ do tej pory nie wpłynęły żadne skargi wobec jego zachowania. Do takich sytu-acji doszło w centrum Bedford jak i w samym centrum handlo-wym Harpur. Możliwe, że już wcześniej nastolatek stosował takie praktyki w Bedford. Policja uważa też, że dotknięte w niewła-ściwy sposób kobiety po prostu uznawały to jako przypadkowe i stworzone niespecjalnie sytuacje. Dlatego prawdopodobnie do tej pory nie wpłynęły żadne skargi w tej sprawie. Policja prosi wszystkie potencjal-nie poszkodowane kobiety o kon-takt z prowadzącym to śledztwo DC Murphy pod numerem 01234 575308.

newsman

BEDFORD

NASTOLETNI OBMACYWACZ W BEDFORD

Page 13: NS57

13

Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain

WIELKA BRYTANIAByły marynarz

poskromiłcztero osoBowy

polski gang

UK / WEYmoUTh

Czterech polskich bandytów zostało skazanych za brutalne pobicie trzech mieszkańców Weymouth.

Do pobicia z udziałem czterech polskich bandytów doszło 16 miesięcy temu, lecz wyrok w tej sprawie zapadł dopiero w tym tygodniu. Czterech Polaków zakłóciło spokój na ulicy Wesley Street rozbijając doniczki deko-racyjne z kwiatami ustawione przed domami.Na nieszczęście polskiego gangu doniczki te należały do byłego komandosa królewskiej mary-narki wojennej Nigela Lepping-tona, który wyszedł na zewnątrz aby uspokoić czterech mężczyzn. Zwrócił im grzecznie uwagę, aby się uspokoili. W zamian za to dostał wiązkę obraźliwych słów pod swoim adresem. Nieocze-kiwanie do czterech Polaków wyszedł sąsiad Nigela i kazał im natychmiast wynosić się z tej ulicy. Doszło do bójki pomiędzy mężczyznami.Jak w sądzie opisywał Nigel „Nie mogłem uwierzyć w to co widzia-łem. Czterech obcokrajowców dosłownie tłukło mi sąsiada w biały dzień. Oni zachowywali się jak zwierzęta. Mój sąsiad był bity

pięściami i kopany po całym ciele. Rzucali nim po całej ulicy tak, że jego łokieć przebił okno mojego domu. Ruszyłem mu na ratunek”.Nigel rzucił się na mężczyzn wykorzystując technik jakich nauczył się podczas służby woj-skowej. Jest byłym komandosem i potrafi wiele. Ku jego zdziwieniu jego własna żona także wyszła z domu, aby pomóc mężowi. Nie-stety nie przewidziała, ze polski gang może być aż tak bezwzględ-ny i otrzymała kilka ciosów w tył głowy. Oboje uciekli do domu gdzie przebywało ich pięcioro dzieci. Bandyci nie odpuszczali i wtargnęli za para do budynku. Nigelowi udało się odeprzeć atak i wyrzucił ich z domu. Polacy na odchodne zdołali jeszcze rzucić w drzwi jakimś szklanym przed-miotem.Policja bardzo szybko ich aresztowała, lecz śledz-two z niewiadomych przy-czyn trwało aż 16 miesięcy. Nigel wraz z żoną przez ten cały czas żyli w strachu, że bandyci powrócą aby się zemścić. Dlatego też para zdecydowała się wypro-wadzić z domu, aby uniknąć takiej sytuacji.Sąd w Weymouth skazał polski gang na dwa lata odsiadki bez możliwości wcześniejszego zwol-nienia.

Will O.

ile zaraBia magazynierwarehouse operative?

Jeśli zastanawiasz się ile zaro-bić można zatrudniając się w magazynie na stanowisku Warehouse Operative przygo-towaliśmy przykładowe porów-nanie stawek, czasu pracy oraz przerw wpływających na wyso-kość wypłaty.

Podczas aplikowania o nowe sta-nowisko pracy, głównym czynni-kiem jest wysokość podstawowej stawki za godzinę pracy. Niejed-nokrotnie pracodawcy oferujący prace w magazynach, oferują minimalną obowiązującą kwotę (National Minimum Wage), któ-ra dziś wynosi 6,08 GBP. Warto wówczas zapytać o dodatkowe szczegóły dotyczące składające

się na składniki Twojej przyszłej wypłaty, by uniknąć przykrych niespodzianek. Wiadomo, że praca w magazynie jest ciężka, a oferującym je agencjom i kadrom zależy na tym, by znaleźć jak naj-tańszego pracownika, tak by wię-cej pozostało w firmowej kasie. Poniższe przykłady przedstawiaj stawki z 3 różnych magazynów.

Mateo

EAST of ENGLANd

tygodniówka magazyniera

Page 14: NS57

14

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

NaSze StroNy

medalowy szał

Po Igrzyskach Olimpijskich poczta królewska ma poważny problem z wandalami i to wła-śnie poczta królewska dała im przykład takiego zachowania.

Po tym jak brytyjski bokser wagi koguciej luke Campbell zdobył złoto w londynie, euforia zwy-cięstwa udzieliła się nawet na poczcie, której zarząd pozwolił pomalować jedną ze swoich histo-rycznych skrzynek na listy na złoty kolor. Niestety to był zły manewr. miesz-kańcy miast skąd pochodzą brytyj-scy medaliści zaczęli sami malo-wać na złoto, srebrno i brązowo skrzynki pocztowe często bardzo nieumiejętnie, co bardzo szpeciło niż chlubnie wyglądało.

Poczta prosi wszystkich o zaprze-stanie takich praktyk. w niektó-rych miasta doszło nawet do aresz-

towań za malowanie. Na przykład w Rob smith, właściciel jednej z restauracji w lymington, Hamp-shire postanowił sam pomalować jedną z takich skrzynek. Nawet mu to wyszło całkiem dobrze, po za kilkoma zaciekami na cokole. Jednak Rob zaraz po zakończeniu prac dekoracyjnych starej skrzyn-ki został aresztowany.

Royal mail informuje, że każda nielegalnie pomalowana skrzynka będzie natychmiast odmalowana na kolor czerwony więc szkoda czasu i pieniędzy na farbę – infor-muje rzecznik poczty. w całym kraju kibice zdążyli pomalować około 10 takich skrzynek. wszyst-kie już zostały przemalowane.

newsman

“Przestańcie malować skrzynki Pocztowe”

zmienią miastuwystrój na święta

W tym roku Spalding będzie mógł się poszczycić zupełnie nowym oświetleniem świą-tecznym. Choć do świąt zostało jeszcze około130 dni to miejscy radni już planują wystrój mia-sta w tym okresie.

wszystkie światła i świetlne ornamenty zostaną całkowicie zastąpione nowymi o jasno niebieskiej barwie lampionami. Największe zmiany będzie moż-

na zauważyć na takich ulicach jak Bridge street, market Place, Red lion street, Hall Place, she-ep market, station street, The Crescent oraz New road. Nowe światła mają kosztować około 57 tysięcy funtów i mają być nad wyraz funkcjonalne. oznacza to, że świetlne ornamenty nie będą, jak to miało miejsce wcześniej, symbolizować jedynie świąt Bożego Narodzenia. mają zostać tak skonstruowane, aby z powo-dzeniem można by było je użyć podczas innych okoliczności.

newsman.

SPaLdiNG

Page 15: NS57

15

Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain

wieLka BrytaNiaComfortmediCal24w trosce o bliskich ...

Decydując się na wyjazd do Wielkiej Brytanii stanęliśmy przed podjęciem trudnej decy-zji. Wielu z nas pozostawiło w kraju swoich najbliższych. Tęsknota i troska o rodzinę znajdującą się w Polsce niejed-nemu z nas spędza sen z powiek. Co zrobić w sytuacji, gdy nasi rodzice ze względu na wiek lub stan zdrowia potrzebują stałej opieki? Pomoc w rozwiązaniu tego dylematu oferuje firma Comfort Medical24.

ComfortMedical24 prowadzi usługi na terenie Śląska związane z opieką domową nad osobami starszymi oraz chorymi. Każdego roku przybywa osób starszych, które stoją przed trudnym wyborem między domowym zaciszem, a ośrodkami opieki seniorów. Aby seniorzy nie czuli się osamotnieni i niepotrzebni propozycją firmy jest opieka w domu pacjenta. To nie tylko pomoc przy czynnościach takich jak zrobienie zastrzyku, podanie leków czy zmiana opatrunków, ale przede wszystkim wspólny spacer, dobre słowo i uśmiech każdego dnia. Może to być opieka dzienna, nocna, całodobowa, jak również godzinowe zajęcie się osobą wymagającą opieki.

Comfort Medical24 to firma, która powstała w marcu 2011 roku. Została założona przez

dwie wspólniczki, które przez ostanie kilka lat specjalizują się w prowadzeniu własnej firmy na terenie Niemiec, odnosząc sukce-sy na rynku opieki nad osobami starszymi. Beata Finkeldey wła-ścicielka firmy Betreuung24Nord oraz Sabina Kolba menadżerka firmy Kolba-med-Agentur dzia-łają od wielu lat na terenie Niemiec, gdzie zebrały nie-zbędne doświadczenie, aby móc zbudować profesjonalne marki, które w krótkim czasie wzbudzi-ły zaufanie wśród niemieckich rodzin jak również wśród oddele-gowywanych opiekunek z krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Wieloletnie doświadczenie i profesjonalizm umożliwił świad-czenia usług opiekuńczo-medycz-

nych również na polskim rynku, równocześnie oferując usługi sprzątające. Kiedy bliska osoba wymaga opie-ki z racji swojego wieku czy stanu zdrowia pojawia się pytanie. Dom opieki? Czy pozostanie w swoim domu? Odpowiedz jest bardzo prosta, a korzyści dużo większe!Dla osoby starszej lub chorej pozostanie w domu to przede wszystkim poczucie bezpieczeń-stwa, komfortu oraz swobody, poczucie bliskości oraz miłości, brak poczucia wyobcowania, wyodrębnienia, czy osamotnie-nia, kontakt z bliskimi, życie z rodziną, poczucie wiary w to, że starość nie musi być smutna. Dla osób, które czują się odpo-wiedzialne za swoich starszych

ZAuFANA FirMA

rodziców czy dziadków to przede wszystkim zapewnienie kom-fortu sobie oraz podopiecznym. Poczucie bezpieczeństwa, prze-kazanie bliskiej osoby w ręce spe-cjalistów, skupienie się na pracy oraz realizacji własnych marzeń.

Comfort Medical24 oferuje bezpłatną konsultację, pomoc specjalistów, indywidualne podejście do pacjenta, opiekę ze strony najlepszych pielęgniarek oraz opiekunek, profesjonalnych oraz zaufanych pracowników, wyrozumiałość oraz odpowie-dzialność.Czynności opiekuńczo-medyczne wchodzące w zakres usługi to dojazd opiekunki do pacjenta, robienie zakupów, dostarczenie lub przygotowanie posiłków, pomoc przy spożywaniu posił-ków przez pacjenta, dbanie o czystość urządzeń kuchennych, naczyń stołowych, sprzętu sanitarnego, dbanie o czystość pomieszczeń użytkowych. Mycie, kąpanie, czesanie, przygotowanie łóżka, ustalanie wizyt lekarskich, realizowanie recept, pomoc przy załatwianiu potrzeb fizjologicz-nych, zapobieganie powstawaniu odleżyn. Pranie bielizny oso-bistej, pościelowej oraz lekkiej odzieży, pomoc przy drobnych pracach domowych. Pomoc przy ubraniu się pacjenta, podanie leków, spędzenie przyjemnie cza-su wolnego, rozmowa, spacery. Załatwianie spraw urzędowych na życzenie pacjenta. Nocne czu-wanie, ćwiczenia z osobą starszą (rehabilitacja). Możliwe jest rów-nież wprowadzenie dodatkowych usług na życzenie klienta. Dodatkowo firma prowadzi rów-nież usługi sprzątające. Zajmując się utrzymaniem czystości pry-watnych domów, mieszkań, gabi-

netów, biur, sklepów oraz innych pomieszczeń użytkowych. Comfort-”Błysk” to program dla osób, które mają już starszych rodziców, którzy sami nie będą w stanie wysprzątać całego miesz-kania na błysk. Jest to również doskonałą alternatywa dla osób przebywających poza granicami kraju, które chcą przyjechać już do czystego, wysprzątanego mieszkania i w pełni cieszyć się urlopem.

Comfort Medical24 zapewnia bezpłatną konsultację z przed-stawicielem, atrakcyjne ceny, gwarantowaną satysfakcję z wysokiej jakości świadczonych usług, uczciwych, zaufanych, dyspozycyjnych pracowników, brak dodatkowych kosztów zwią-zanych z zatrudnieniem pracow-ników,(ZuS, badania wstępne, dodatkowe świadczenia), mini-mum formalności, gwarantowane zastępstwa w razie nieobecności pracownika oraz dodatkowe usługi na życzenie klienta.

Głównym atutem firmy Comfort Medical24 jest szybkie i spraw-nie działanie, dyskrecja oraz bardzo konkurencyjne ceny. Lecz najważniejsze jest poczucie bez-pieczeństwa i komfortu wiedząc, że nasi najbliżsi znajdują się pod dobrą opieką specjalistów.

Więcej informacji na temat ofero-wanych usług pod numerem Tel. +48 796 125 785 bądź adresem email [email protected] udziela Katarzyna Kolba, kierow-nik ds. zarządzania oraz realizacji umów.

Biuro Comfort Medical24Tel.: +48 32-725 10 04 Fax. +48 32-724 95 13

Page 16: NS57

16

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

16

OGŁOSZENIA PRACA - EAST ENGLAND

INFORMACJA DLA CZYTELNIKÓW NASZYCH STRONOdkąd publikujemy ogłoszenia dotyczące ofert pracy, odbieramy coraz więcej telefonów dotyczących pomocy w przeprowadzeniu pierwszej rozmowy kwalifikacyjnej z podanymi w ogłoszeniach pracodawcami. Niejednokrotnie zdarzają się również prośby o potwierdzenie szczegółów dotyczących poszczególnych pracodawców. Pytania dotyczą informacji na temat okresowości wypłat (tygodniówka, dwutygodniówka), czasu i miejsca pracy (wymiar godzin, adres gdzie praca będzie wykonywana), lub też czy jest to praca na kontrakt stały czy tymczasowy? Dlatego też w niniejszym ogłoszeniu chcielibyśmy wyjaśnić, iż redakcja gazety Nasze Strony nie prowadzi czynności wyżej opisanych i nie dysponuje dodatkowymi informacjami ponad te, które są publikowane. redakcja

PRACOWNIK OCHRONYCAMbRIDgEFirma Interaction Recruitment zatrudni na stałe pracownika ochrony. Praca na pełny etat 8 godzin dziennie od poniedziałku do piątku. Zarobki £18,600 rocz-nie. CV należy wysłać do Danielle Baldwin na adres [email protected]

STOLARZ CAMbRIDgEFirma Caval Ltd zatrudni wykwa-lifikowanego stolarza. Wymagane referencje i ważna karta CSCS. Praca tymczasowa pięć dni w tygodniu, 40 godzin tygodniowo. Stawka £12.00. By dowiedzieć się więcej zadzwoń do Michaela Russell na numer 0113 2031241.

KIEROWCA CANbRIDgEInteraction Recruitment pilnie poszukuje doświadczonych kierowców do pracy na terenie Cambridge, Ely, Newmarket, Swavesey, South Cambs, Bury St Edmunds. Praca tymczasowa na pełen etat. Dni i godziny pracy do ustalenia. Stawka £7.00 - £8.50 za godzinę. By aplikować o tą pozycję wyślij CV do Holly Chapman na adres [email protected]

Kierowca ciężarówKiHuNTINgDONFirma Taylor Marketing Ltd zatrudni doświadczonego kie-rowcę ciężarówki do pracy na terenie Ely. Praca stała na nocną zmianę. System zmianowy 4 dni pracy 4 dni wolnego. Zarobki £20072 rocznie. CV należy wysłać

OfertyPRACY

do Jade Wing na adres [email protected]

REACH TRuCK DRIvERSPALDINgHR Go LTD zatrudni kierowcę wózka widłowego na nocną zmia-nę od 18 do 6 rano. Praca na stałe, stawka do negocjacji. Wymagana ważna licencja. By aplikować o tą pozycję zadzwoń do Graham Byng na numer 01733 555455.

CLEANER SPALDINgCastle Sports Complex zatrudni osobę do sprzątania na terenie Spalding Castle Sports Complex & Spalding Pool. Praca na stałe 32 godziny tygodniowo przez pięć dni w tygodniu na różne zmiany. Stawka średnia krajowa. Doświadczenie preferowane lecz nie wymagane. By otrzymać apli-kację napisz do Richard Johnson na adres Castle Sports Complex, Albion Street, Spalding, Lincoln-shire, PE11 2AJ lub na adres ema-il [email protected].

KIEROWCA KOPARKIbEDFORDFirma Constructive Resources Limited zatrudni kierowcę koparki. Praca tymczasowa, 9 godzin dziennie. Stawka £11.50 za godzinę. Zainteresowani pro-szeni są o kontakt z Leigh Marsh pod numerem 01908 370700 lub 07852 161519.

KsięgowabEDFORDKancelaria Sharman Law zatrud-ni księgową. Praca stała od 16 do 18 godzin tygodniowo od ponie-działku do piątku. Wynagrodze-nie zależne od doświadczenia. Obowiązkowa znajomość obsługi komputera. By dowiedzieć się więcej wejdź na stronę www.

sharmanlaw.co.uk. CV należy wysłać do Philip Elliott na adres email [email protected] MALARZbEDFORDFirma Trade Recruitment Ltd zatrudni malarza z ważną kartą CSCS. Praca tymczasowa na 4-6 tygodni. 40 godzin tygodniowo od poniedziałku do piątku w godzi-nach 7.30 – 16.30. Stawka £10 za godzinę. Zadzwoń do Lewis Whi-tehead na numer 01223 420741.

CLEANERNORTHAMPTONFirma JM Staff Services zatrudni osoby do sprzątania w Leisure Centre na terenie centrum mia-sta. Praca w co drugą sobotę i nie-dzielę po siedem godzin dziennie. Stawka £6.20 za godzinę. By dowiedzieć się więcej napisz na adres [email protected]

DEbENHAMS SuPERvISORNORTHAMPTONSieć domów towarowych Deben-hams poszukuje supervisora do pracy w sklepie w Northampton. Do obowiązków należeć będzie prowadzenie jednego z działów, zapewnienie obsługi klienta na najwyższym poziomie, estetycz-ne wyeksponowanie produktów oraz dbałość o ich dostępność. Praca stała. Stawka od £7.30 do £9.60 za godzinę.

RECEPCJONISTKANORTHAMPTONThe Northamton Clinic zatrudni recepcjonistkę do pracy w klini-ce. Wymagana znajomość obsługi komputera. Praca na stałe19,5 godziny tygodniowo. Dni i godzi-ny pracy do uzgodnienia. Stawka £7.25 za godzinę. By aplikować o tą pracę zadzwoń do Sue Esson na numer 0160 4632232 zew 0.

RESOURCER / RECRUITMENT COORDINATORPeterboroughIndustrious People zatrudni oso-bę dopowiedzialną za rekrutację pracowników tymczasowych. Praca tymczasowa do grudnia 2012 roku. Praca 40 godzin tygo-dniowo plus nadgodziny. Praca od poniedziałku do piątku od 8:30 do 17:30. Stawka £8.00 za godzi-nę. CV należy wysłać do Matthew Cannon na adres email [email protected].

SPRZEDAWCAPETERbOROugHSklep QD Stores Ltd zatrudni sprzedawcę. Praca tymczasowa pięć dni w tygodniu pomiędzy 8:45 a 17:45. Praca 39 godzin tygodniowo. Stawka najniższa krajowa. Doświadczenie nie jest wymagane. Obowiązki obsługa kasy, wykładanie towaru. By aplikować wejdź na stronę www.qdstores.co.uk

Page 17: NS57

17

Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain

wieLka BrytaNiauważaj gdzie strzelasz! jeśli masz wiatrówkę!

Po kilku ostatnich incydentach z użyciem wiatrówek w postaci strzelb i pistoletów na terenie Cambridgeshire i Bedfordshire policja ostrzega przed ich uży-waniem w miejscach publicz-nych.

Należy pamiętać, że jakiekolwiek imitacje broni mogą sprawiać wrażenie prawdziwej broni palnej. Jeżeli policja otrzyma zgłoszenie o osobie noszącej przy sobie taki rodzaj broni osoba ta zostanie potraktowana przez funkcjonariuszy jako osobę uzbrojoną w broń palną. Konse-kwencje tego mogą być różne w zależności od sposobu i miejsca użycia wiatrówek. W zeszłym tygodniu policja otrzymała zgło-szenie od jednego z kierowców ciężarówek odnośnie grupki mło-dych ludzi stojących na jednym z parkingów w Bedford, którzy wymachiwali bronią maszynową. Policja otoczyła młodych ludzi kilkoma radiowozami i potrak-towała ich jako potencjalnych przestępców posiadających broń palną. Jak się okazało, mężczyź-ni mieli wiatrówki, które były łudząco podobne do karabinów maszynowych. Kierowca cięża-rówki miał prawo się pomylić. Dzisiejsze wiatrówki robione są

camBridGeShire

tak, by jak najbardziej przypomi-nały prawdziwą broń. Ich kolor i kształt niczym nie odbiegają od broni palnej. Istotną różnice sta-nowi ich waga. By to sprawdzić, najpierw należałoby ją komuś odebrać. Policja również pragnie przypo-mnieć, że w przypadku postrzele-nia kogoś z broni wiatrowej, bez różnicy czy dotkliwie czy też nie, osoba usłyszy zarzuty i zostanie postawiona przed sądem. Zaleca się nie wychodzenia z tego typu bronią z domu. Najlepiej strzelać do tarczy czy też butelek u siebie w ogródku, lecz i do tego trzeba się umiejętnie przygoto-wać. Wszystko zależy od usytu-owania ogrodu. Jeżeli za płotem

może znajdować się ktoś kogo można zranić lub spowodować uszkodzenia mienia, to w takim wypadku strzelanie z wiatrówek także jest zabronione. Osoby, które nie mają miejsca, by móc swobodnie strzelać, mogą skorzystać z lokalnych ośrodków strzeleckich. To już są jednak spo-re koszty. Jeżeli nie jesteś pewny co do przepisów dotyczących posia-dania i używania wiatrówek lub jakiejkolwiek broni palnej zawsze możesz poradzić się spe-cjalistów od tych spraw dzwo-niąc pod numer 101 i prosząc o połączenie z Firearms Licensing Department.

K.S.

nazistowski litwinwieLka BrytaNia

The Phoenix Stop Smoking Service podniósł alarm po tym jak szpital w Bostonie opubliko-wał dane odnośnie liczby kobiet palących papierosy i wyroby tytoniowe w ciąży.

Okazało się, że Lincolnshire ma największą liczbę kobiet w ciąży, głównie pochodzących z Europy Wschodniej, które nie dbają o swoje i dziecka zdrowie. W ubie-głym roku aż 30 procent kobiet rodzących w szpitalu w Bostonie były nałogowymi palaczkami

papierosów. Większość z nich pochodziła z miasta Spalding i nie były Brytyjkami. Głównie chodzi tu o Polki, Litwinki i Łotyszki. Według statystyk w Lincolnshire problem ten jest na alarmującym poziomie a zwłaszcza w Spalding.

Każda kobieta może liczyć na profesjonalną pomoc w rzuce-niu palenia poprzez kontakt ze swoją midwife lub bezpośred-nio z organizacją: The Phoenix Stop Smoking Service dzwoniąc pod numer: 0800 840 1533 lub wysyłając sms o treści ‘QUIT’ pod numer 077814 81717.

J.O.

Przyłącz się do klubu

Huntingdon Football Community zaprasza do przyłączenia się do ich klubu piłkarskiego. Oferta ta kierowana jest do osób powyżej 16 roku życia. W każdy ponie-działek w Jubilee Park w Hun-tingdon organizowane są profe-sjonalne treningi a w niedziele rozgrywane są mecze grupowe. Można przyłączyć się do już ist-niejących drużyn lub stworzyć swoją własną formację. Raz w roku HFC organizuje prawdziwe zawody piłkarskie, gdzie każda zwycięska drużyna otrzymuje nagrodę. Członkostwo w klubie jest bezpłatne. Więcej informacji o zapisach i samej działalności klubu można uzyskać poprzez

kontakt z Stevem Woodford pod numerem 07446875009 lub mailowo pisząc na [email protected].

Zapraszamy.

HUNTINGDON

Page 18: NS57

18

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

NaSze StroNy Na SPortoWo

Ten lub podobny pojedynek zapowiadał się od dawna. To już zatwierdzone. Nasz czołowy zawodowiec w wadze ciężkiej Mariusz Wach (27-0, 15 KO) podpisał kontrakt na walkę z Władimirem Kliczką (58-3, 51 KO).

Krakowianin musiał wreszcie stanąć naprzeciw największych. Ma już parę wiosen na karku – i sporo spędzonym na ringu - no i dobrze aby nie zarzucano mu, że bije np. tych, którzy najlepsze lata mają już za sobą. Zmierzy się więc z niepokonanym od ośmiu lat czempionem pod koniec roku – najpewniej pod koniec listopada bądź na początku grudnia - na sta-dionie Imtech Arena w Hamburgu. Stawką pojedynku będą należące do Ukraińca pasy mistrzow-skie WBO, WBA, IBF i IBO. Mieszkający w Kijowie Władimir, czyli młodszy z braci Kliczko, nie bez przyczyny uznawany jest za jednego z największych pięścia-rzy wagi ciężkiej ostatnich lat.

Od czasu porażki z Lamonem Brewsterem (kwiecień 2004) wygrał szesnaście kolejnych walk. 36-latek w tym roku roz-prawił się z Tonym Thompsonem i Jeanem Marcem-Mormeckiem. No i chyba jeden z bardziej cen-nych wyników, to pokonanie Davida Haye’a w lipcu 2011 roku.

32-letni Wach, to mimo wszystko wciąż bokser na dorobku. Od bli-sko dwóch lat związany jest z dzia-łającą na terenie Stanów Zjedno-czonych grupę Global Boxing. W ostatni okresie pokonywał przed czasem siedmiu kolejnych prze-ciwników. Pretendent do pasów Kliczki w ostatnim występie pobił Tye’a Fieldsa, a wcześniej poradził sobie m.in. z Jasonem Gavernem czy Kevinem McBride. Z drugim z braci Kliczków, Wita-lijem, mierzyli się już Albert Sosnowski i Tomasz Adamek. Obaj zostali znokautowani. Jed-nak Wach, to zawodnik, który przez swoje warunki fizyczne bardziej nadaje się do takiego boju. To potężne, ponad dwu-metrowe chłopisko. - Jako jeden z niewielu nie muszę zadzierać

głowy, by spojrzeć mu prosto w oczy – powiedział krakowianin w rozmowie z „Newsweekiem”.

Obecnie teamy menadżerskie obu pięściarzy negocjują ostatnie szczegóły. Pojedynek „Wikinga” z panującym wciąż mistrzem będzie mogło zobaczyć wielu kibiców na żywo. Imtech Arena, czyli obiekt na którym grają piłka-rze HSV Hamburg, może pomie-ścić prawie 60 tysięcy widzów. Już teraz o walce rozprawiają eksperci. I niewielu z nich daje szanse naszemu. Ale... - Od kiedy pamiętam, nikt nie dawał mi szans na zrobienie kariery w bok-sie – przypomina polski zawod-nik. - Już niedługo będę miał szansę udowodnić ekspertom, że się mylą. Gdybym nie wierzył w wygraną, nie wchodziłbym do ringu. Ale oczywiście to jest boks, wszystko jest możliwe. Często jeden cios, jedno potknięcie czy moment dekoncentracji decydują o wyniku walki. Na szczęście ja nie mam w tej walce nic do stra-cenia.

Jac

BoKS zaWoDoWy

Wach z gigantem Kopacze wracają na boisKaeKStraKLaSa

Tak długiej przerwy między roz-grywkami piłkarskiej ekstra-klasy jeszcze nie było. Poprzed-ni sezon polska liga zakończyła 6 maja, a nowy zaczął się 17 sierpnia. Później, bo 25 sierp-nia, zaczęła rozgrywki w 1973 roku, ale wówczas na nowe zmagania trzeba było czekać jedynie dwa miesiące. Nikt mądry nie wie, dlaczego tak się stało, bo z powodzeniem mogła wystartować teraz ze dwa tygo-dnie wcześniej.

Zanim piłkarze wyszli za boiska, już zaczęto mówić o zmianach trenerów. Najbardziej zagro-żeni mają być Orest Lenczyk w Śląsku Wrocław – kandydatem na jego miejsce ma być Maciej Skorża – a Mariusza Rumaka w Lechu Poznań ma jakoby szansę zastąpić Henryk Kasperczak. Te nazwiska zagrożonych nie dziwią, bo po występach w europejskich ligach trudno się domyślić, co przez ostatnie miesiące robili ze swoimi drużynami. Ale i tak mają szczęście, bo kiedyś w GKS Kato-wice i Wiśle Kraków zwolniono szkoleniowców zanim zaczęła się gra. W przypadku Wisły wszyscy zastanawiają się kiedy Michała Probierza zmieni Franciszek Smuda, choć byłego selekcjonera mało kto chciałby zatrudnić, ale jego najważniejszym atutem ma być dobra znajomość z właścicie-lem klubu.

Wisła nie ma pieniędzy i nie poczyniła wielkich zakupów – jakościowo, bo ilościowo jest wielu nowych graczy – jednak wraz z Legią Warszawa uwa-żane są za kandydatów do mistrzostwa, a w Lecha, Śląsk i Ruch Chorzów nikt nie wierzy. „Biała Gwiazda” pozyskiwała zawodników z kartą ręku, w tym takich, jak powracający z Trab-zonsporu Arkadiusz Głowacki. Być może z tego samego klubu

przyjdzie inny z jej dawnych gra-czy, Paweł Brożek. Rzecz w tym, że Wisła nie ma w budżecie pie-niędzy i ma szukać sponsorów, którzy opłaciliby jego pensję. Choć niektórzy uważają, że jest to szukanie alibi, żeby pokazać kibicom – chcieliśmy, ale nie dali-śmy rady. Ale to właśnie powroty dawnych gwiazd, jak np. jeszcze Marka Saganowskiego do Legii, były najgłośniejszymi transfera-mi tego lata.Powód jest jeden, w polskiej eks-traklasie bieda aż piszczy. Tylko Jagiellonia Białystok wykoszto-wała się na zakupy, lecz wieszczy się, że w rewanżach może zabrak-nąć jej funduszy, bo robiła to na zasadzie „zastaw się, a postaw się”. Najstabilniejsza sytuacja ma być w Zagłębiu Lubin, za którym stoi tak potężny koncern, jak KGHM, choć w tym klubie nie było szaleństw, jeśli chodzi o zakupy. Ma jednak jeszcze jeden poważny atut, trenera Pavla Hapala. Czech wie co i jak ma robić. Nie zdzi-wiłoby więc, jeśli sięgnąłby po trzeci tytuł w historii Zagłębia. (dan)

Page 19: NS57

19

Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain

NaSze StroNy Na SPortowo

Zapomogi dla biednych emerytów

z PoDwÓrKa PzPN

Działacze Polskiego Związku Piłki Nożnej nie przestają dbać o to, aby nas dobrze zabawić. Choć dla niektórych to przestaje być śmieszne ...

tym razem, za rozbawianie wzięli się trenerzy. Tzn. dokład-nie – trenerzy-działacze (wysoko postawieni). Że Wojciech Łaza-rek ma skłonność do żartów, to wiedzieliśmy od lat. Ale tym razem obok niego nowy pomysł firmują Andrzej Strejlau i Anto-ni Piechniczek. Zwłaszcza ten ostatni nie wydawał się nam być osobą z poczuciem humoru. Panowie mianowicie wystąpili do władz PZPN o przyznanie żyjącym selekcjonerom polskiej kadry specjalnej zapomogi... Wystąpili do władz PZPN, to prawie jak do samych siebie, bo z

tymi strukturami są mocno zwią-zani. To prostu obecni członko-wie zarządu PZPN. No i co więcej wystąpili praktycznie we własnej sprawie. Bo przecież wspomnia-na trójka to właśnie... byli selek-cjonerzy polskiej reprezentacji. Zasiłki te miałyby w praktyce być czymś, jak klasycznie odbierana emerytura. Tyle, że panowie nie chcą dużo, ot jakieś 3-5 tysięcy złotych miesięcznie. Oprócz siebie prze-widzieli w gronie wspomaganych następujące osoby: Jacek Gmoch, Henryk Apostel, Władysław Stachurski, Janusz Wójcik, Jerzy Engel, Zbigniew Boniek, Paweł Janas i Franciszek Smuda.No i w skali roku byłoby to pomię-dzy 396-660 tysięcy złotych plus podatek. A to przecież nie jest tak dużo dla związku obracającego milionami.

Jac

RED. KRZYSZTOF MRÓWKAINTERIA.PLFELIETON

Śmieszny ten Superpuchar Pol-ski, jeśli jesteśmy już przy star-cie nowego sezonu piłkarskiego w Polsce. Nie wiedzieć dlaczego czekaliśmy na to trzy i pół mie-siąca, ale mamy wreszcie swoją ulubioną zabawę.

W Superpucharze zagrał mistrz z Wrocławia i zdobywca Pucharu Polski z Warszawy. Przez lata szu-kano jakiegoś stadionu dla Super-pucharu, który byłby dogodny dla obydwu drużyn. Wisła Kraków z Polonią Warszawa zagrała na przykład w... Starachowicach, w połowie drogi. Miało to jakiś sens i było szansą przypomnienia sobie o mniejszych ośrodkach. Potem jednak chuliganeria uniemożliwi-ła takie eksperymenty. Uznano, że najbardziej właściwym miej-scem dla Superpucharu i finału Pucharu Polski będzie Warszawa. Wiadoma rzecz, stolica...

Na to konto w ubiegłym roku nie odbył się mecz o Superpuchar między Wisłą (mistrz) i Legią (Puchar Polski). Planowano go na Stadionie Narodowym, lecz przecież nie po to go zbudowa-no, aby chuliganeria zdemolo-wała go jeszcze przed finałami Mistrzostw Europy... Mecz nie odbył się wcale.

Sierpień 2012 roku. Finały ME w Polsce i na Ukrainie już się odbyły. Nadszedł czas na Super-puchar Polski. Odbył się w War-szawie, lecz nie na Narodowym. Mecz rozegrano na stadionie Legii. Heca? Parodia? Kpina z neutralności? Tak! Dlaczego nie na Narodowym? Przecież byłoby szkoda takiego cacka na jakiś mecz o śmieszną stawkę (i policja nie dała zgody, a przecież tam rozgrywano mecze ME i stadion wybudowano CHYBA na największe krajowe imprezy)... U siebie Legia zrewanżuje się (kom-binowano błędnie, warszawianie przegrali w karnych) Śląskowi

za końcówkę poprzedniego sezo-nu i wszyscy będą zadowoleni. Ekstraklasa SA nie zdaje sobie sprawy jaką krzywdę robi pol-skiej piłce. Tłumaczenie, że klub Śląsk zaakceptował stadion Legii nie jest żadnym tłumaczeniem. Chociażby dlatego, że kibice Śląska nie zaakceptowali faktu, iż o Superpuchar grać się będzie na murawie rywala (pustki na trybunach świadczą, że kibice Legii także się odwrócili). Prawda jest brutalna - Ekstraklasa SA nie jest przygotowana do organizacji tej imprezy i poszła na łatwiznę. Spotkanie o Superpuchar na sta-dionie jednej z walczących o tro-feum ekip nie powinno się odbyć. Albo na neutralnym terenie albo nigdzie - taka była konieczność.

Podobną krzywdę zrobiono Pucharowi Polski. W poprzednim sezonie wleczenie Legii za uszy w tej imprezie było aż nadto widocz-ne. Oto garść faktów. Losowanie 1/16 finału w studiu TVN Turbo (Legia jest w jednej grupie kapi-tałowej z TVN i ITI) - Legia trafia na Rozwój II Katowice. Losowa-nie 1/8 finału na stadionie Legii, Legia trafia na Widzew (na swoim boisku). Losowanie 1/4 finału w siedzibie ITI - Legia trafia na Gryf Wejherowo. Losowanie pół-finału na stadionie Legii - Legia trafia na Arkę (pierwszy mecz w Gdyni, rewanż w Warszawie). Przed losowaniem trener Wisły publicznie powiedział, że wszy-scy wiedzą, iż Legia trafi na Arkę, a Wisła na Ruch Chorzów. Zro-biono wszystko, aby Legia drogę do finału miała jak najłatwiejszą. W dodatku finał Pucharu Polski

widZiane spod wawelu

polskajest krajem ogromnych możliwości

zamiast na Narodowym w War-szawie, odbył się w Kielcach (w sumie dlaczego nie na Legii?). Tak budowano rangę Pucharu Polski.

Na koniec z nieco innej beczki. Sporo ostatnio w Polsce czasu zaj-muje ludziom zwalczanie nepoty-zmu, klientyzmu i kumoterstwa. Słusznie, chociaż nie zawsze odbywa się to w zgodzie z logiką. Niekiedy wszelakiej maści refor-matorzy i politykierzy dochodzą do takiego wniosku, że dziecko rodzica obejmującego publiczną posadę w zasadzie powinno wyje-chać z kraju bo automatycznie pojawia się podejrzenie nepoty-zmu (przykład - syn ministra rol-nictwa pracuje w strukturach rol-niczych od 10 lat, ojciec właśnie został szefem resortu i... opozycja żądała odejścia Kalemby juniora). A teraz przykład z obszaru futbo-lu - jeśli Roman Kosecki zostanie prezesem PZPN to jego syn Jakub będzie musiał opuścić Legię i Polskę? Prawda, że absurd? Jeste-śmy państwem absurdów i takie rozwiązanie nie jest wykluczone. Polska krajem ogromnych możli-wości.

Page 20: NS57

20

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

20

NaSze StroNy Na SPortoWo

Nie zatrzymujcie ich

Związki sportu i muzyki szczególnie uwidoczniły się na zakończonej niedawno lon-dyńskiej Olimpiadzie. A na tym mariażu korzysta oczywiście też wielki biznes. Jednym z tych, którzy sponso-rowali reprezentację Wielkiej Brytanii podczas Igrzysk był Adidas. Po zakończeniu firma przygotowała też specjalny teledysk z udziałem brytyjskich medalistów. Tak, tak, do występu – a konkretnie do wtórowania Freddiemu i tańców - zaproszo-no samych sportowców. I tym razem wybrano im coś z kanonu brytyjskiej muzyki rockowej, z dość adekwatnym tytułem – to utwór grupy Queen “Don’t Stop Me Now”.

W nagrywaniu teledysku udział wzięli m.in.: Sir Chris Hoy, Jes-sica ennis, Victoria Pendleton, Louis Smith i Pete Reed. Jego „reżyserem” jest David Beckham. Piosenka już wywołała dyskusje, m.in. na samym Youtube. Np. po co to „rujnuje” obecność Bec-khama, który pcha się wszędzie, gdzie coś dzieje się przed kame-rami?

Zapraszamy do posłuchania i obejrzenia na stronie www.naszestrony.co.uk.

Jac

MuLtI BIzNeS

No i po Olimpiadzie. Wynik sportowy świetny dla Wielkiej Brytanii, mierny dla Polski. Ale nie tylko wyniki wzbudzały emocje. Konsekwencją gigan-tycznego otwarcia musiało być równie efektowne zakończenie. Wielu się podobało, my mamy mieszane uczucia.

Owszem, rozmach był, przez scenę przewinęło się mnóstwo artystów, jeszcze więcej ich było na murawie, a do tego imprezo-wali sportowcy. tylko nie wiemy - Brytyjczycy chcieli pokazać co najlepsze, czy to jakaś reprezen-tacja sceny muzycznej? Tylko według jakiego klucza? Rockowe radio Real XS z Manchesteru wolałoby bowiem np., aby wystą-piło Iron Maiden – kwintesencja brytyjskiego mocnego rocka. Tymczasem zaczął zespół Mad-ness, popularny ensemble new wave w latach 80. Nawet nie-najgorsi, ale z jakichś przyczyn, podczas przekazu telewizyjnego słabo słyszalni. Tak samo było z Pet Shop Boys (playback?). Poza tym, czy to byli oni tych rowerach w dziwacznych kostiumach? Później pojawili się jacyś gim-nastycy i zaśpiewał Ray Davies. „Waterloo Sunset” chyba wyko-nywał naprawdę, bo głos miał taki trochę słabnący, wszak od lat 60. upłynęło trochę czasu... Następnie śpiewali kolejni, ale ich nie podpisano, a nasi komen-tatorzy milczeli. W tym czasie na płytę wychodzili ludzie z flagami i jacyś sportowcy.No i wreszcie George Michael - słyszalny dobrze, choć po choro-bie. Annie Lennox co najwyżej w miarę, choć nie rozumiemy sym-boliki szkieletu statku, na którym ją wypchano na scenę...

Było też miejsce na supergrupę, a w jej składzie m.in. Mike Ruthe-ford z Genesis i Nick Mason z Pink Floyd. to prawdziwy smaczek. Wykonali oni popularny hit „Floy-dów” „Wish you were here” tzn. śpiewał jakiś młody człowiek, zdaje się popularny w jakichś kręgach, ale nie na tyle, aby jego dane zapamiętali dziennikarze ze wspomnianego rock radio. W tym czasie jakiś pan chodził po linie. Na końcu podał dłoń drugiemu panu, który się zapalił. Wreszcie zaprezentował się celebryta Russel Brand, znany główne z tego, że jest Russelem Brandtem. Sam nic wielkiego nie stworzył, więc wyżył się w repertuarze Beatlesów i zapo-wiedział Fat Boy Slima. Wystąpiły też znane modelki (m.in. Moss, Cambpell), które jakżeby inaczej – przeszły się. A co do Beatlesów, to z ekranu śpiewał zremaste-rowny John Lennon.

Nieźle wypadł zespół, którego muzyką nigdy nie byłem zain-teresowany, czyli Spice Girls. Fajny ten pomysł z taksówka-mi, no i dziewczyny nieźle się trzymają, jak na swój wiek. Poziom trzymał też Liam Gala-gher z grupą Beady Eye. Komik Eric Idle nie dał sie wystrzelić

z armaty, ale Monthy Python i „always Look on the Bright Side of Life” to jedne z symboli bry-tyjskiej rozrywki. Musiało się podobać i poruszyć publikę. A z armaty i tak kogoś wystrzelono. Muse musiał tu zagrać, wszak to oni stworzyli oficjalny kawałek i oficjalne wideo igrzysk. Do czasu było to najbardziej rocko-we wystąpienie tego wieczoru. Aż na ekranie pojawił się sam Freddie Mercury – i odbył dialog z publicznością! A jak Freddie, to na scenę wyszli Brian May i Roger Taylor i wraz z wokalistką Jessie J wykonali „We Will Rock You”.

Trzeba było przejść do zakoń-czenia i przekazania biznesu Brazylijczykom z rio, które za 4 lata zorganizuje igrzyska. Część artystyczną rozpoczął jakiś tańczący sprzątacz. Dobrze, że pojawiali się jeszcze inni tancerze i sam Pele, bo jeszcze Brazylijczycy pomyśleliby, że są tu kojarzeni z cleaningiem. Na koniec perełka popowa – nie-pełne Take That i rockowa – czyli niezniszczalni The Who. I to był chyba najlepszy performance tego wieczoru. A „My Generation”, to znakomite zwieńczenie impre-zy i całej olimpiady.

JP

LONDYN 2012 FINAł

teNdeNcyjNe zakończenie

usaiN chce Na Old traffOrd

Usain Bolt jest niekwestionowa-ną gwiazdą zakończonej wła-śnie Olimpiady. Jego dokonania na bieżni zostawiły niezatarte wrażenie, ale i poza nią nie przestaje zadziwiać. Jamajczyk wyraźnie pokazał konkurentom – w tym partnerom z reprezentacji jego kraju i szta-fety jednocześnie – kto tu rozdaje karty. Nie dość tego, wygrywając najwyraźniej zostawił sobie mar-gines na ustanowienie nowych rekordów. Nie można było wszak pozbyć się wrażenia, że jeszcze na rezerwy. Pewnie wykorzysta je na jakimś mityngu, gdzie za ustanowienie nowego rekordu zapłacą mu konkretną gotówkę...Ale i tego mu chyba mało. Po raz kolejny potwierdził, że chętnie wybrałby się do UK, ale nieko-niecznie na bieżnię, a na... boisko. Oto najszybszy człowiek na ziemi stwierdził, że posiada wystarcza-jące umiejętności piłkarskie, by grać w Manchesterze United.- Jeśli sir Alex Ferguson będzie chciał mnie sprawdzić, nie zawa-ham się ani chwili – tak powie-dział w rozmowie z „Daily Mail”. - Ludzie myślą, że żartuję, wyra-żając chęć gry dla United. Ale jeśli menedżer Alex Ferguson chciałby mnie sprawdzić, nie zawahałbym się ani chwili. Jako rekordzista świata na 100 i 200 metrów wie, że w lekko-

atletyce osiągnął już praktycz-nie wszystko, dlatego chciałby spróbować czegoś innego. To zresztą nie byłaby dla niego taka pierwszyzna. Przecież kiedyś uczestniczył w zajęciach MU i przeprowadził trening biegowy z Cristiano Ronaldo.No ale nie tylko biegać by chciał. - Nie chciałbym podjąć tego wyzwania, gdybym wiedział, że nie umiem wystarczająco dobrze grać w piłkę – stwierdził słynny sprinter. - A ja naprawdę umiem kopać futbolówkę i wiem, że mógłbym zrobić różnicę. Byłbym najszybszym piłkarzem na świe-cie, ale i grałbym całkiem nieźle.

Jamajczyk w ogóle uważa Ronal-do za lepszego niż Messi. Sam zresztą widzi swoje zasługi w obecnym poziomie Portugal-czyka. - Odkąd popracowałem z Ronaldo w 2009 roku, doszedł do 40 goli na sezon – uzasadnia. - Nie sądzę, aby był zdolny do takich osiągnięć bez mojego treningu. Plany Bolta poparli już fani Manutd I sam rio Ferdinand. o reakcji Sir alexa na razie cicho.

JP

MARKA NA POKAZ

Page 21: NS57

21

Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain

Page 22: NS57

22

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

dział usługi - ogłoszenia dla twojej firmy

Fiszka reklamowaza jedyne 10 GBP

zadzwoń i zleć ogłoszenie:

07402180554projekt bezpłatnie i od ręki

MIEJSCENA TWOJĄ

FISZKĘ REKLAMOWĄ

Page 23: NS57

23

Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain

Page 24: NS57