NS30

32
1 Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii ISSN 2043-8540 Wydanie Nr 30 29 Lipiec 2011 DODATEK SPORTOWY WIRTUALNE UK WYBUCHOWY BIMBEREK Policja ostrzega, że w lokalnych sklepach w Peterborough może być sprzedawana podrobiona wódka, pochodząca z nielegal- nej fabryki, która eksplodowała w środę 20 lipca, zabijając przy tym pięciu Litwinów. Str.3 BOSTON Cena / Price 20 p W 32 strony dookoła Wielkiej Brytanii ... ORTOGRAFY WARTE MILIONY Sklepy internetowe tracą na sprzedaży poprzez błędy w pisowni występujące na ich stronach. Najnowsze ana- lizy stron internetowych pokazują, że jeden błąd w witrynie może zmniejszyć sprzedaż o połowę. Str.6 Str.15 Str.8 lEpiEj miEć POLSKIE PRAWKO W przeciągu ostatnich 12 miesięcy na te- renie Cambridgesire aż 2533 zagranicznych kierowców zostało uchwyconych przez speed cameras. Żaden z nich nie zapłacił i nie zapłaci mandatu. Kierowcy z innym niż brytyjskie prawo jazdy są nie do odszukania przez DVLA i brytyjską policję – podaje Cambridge News. ENACA2707_wydanie30.indd 1 28/07/2011 23:39:52

description

Nasze Strony wydanie 30

Transcript of NS30

Page 1: NS30

1

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

ISSN 2043-8540 Wydanie Nr 30 29 Lipiec 2011

dodatekSportoWy

WIrtuaLNe uk

WybuchoWy bImberek

Policja ostrzega, że w lokalnych sklepach w Peterborough może być sprzedawana podrobiona wódka, pochodząca z nielegal-nej fabryki, która eksplodowała w środę 20 lipca, zabijając przy tym pięciu Litwinów.

Str.3

boStoN

cena / price 20 p

W 32 strony dookoła Wielkiej Brytanii ...

ortografyWarte

mILIoNySklepy internetowe tracą na sprzedaży poprzez błędy w pisowni występujące na ich stronach. Najnowsze ana-lizy stron internetowych pokazują, że jeden błąd w witrynie może zmniejszyć sprzedaż aż o połowę.

Str.6

Str.15

Str.8

lEpiEj miEćpolskieprawko

W przeciągu ostatnich 12 miesięcy na te-renie Cambridgesire aż 2533 zagranicznych kierowców zostało uchwyconych przez speed cameras. Żaden z nich nie zapłacił i nie zapłaci mandatu.Kierowcy z innym niż brytyjskie prawo jazdy są nie do odszukania przez DVLA i brytyjską policję – podaje Cambridge News.

ENACA2707_wydanie30.indd 1 28/07/2011 23:39:52

Page 2: NS30

2

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

dziękujemy ...

NASZE STRONY mAją ROcZEki NiEpRZERwANiE idą dO pRZOdu

Co się stało rok temu?

No właśnie, co? W sumie to nic takiego, prócz tego, że zmieniło się nasze życie wraz z wydaniem pierwsze-go numeru Naszych Stron. dokładnie tak! minął już rok, z czego jesteśmy bardzo dumni, biorąc pod uwagę fakt, że poza kilkoma osobami mało, kto wierzył w nasze przetrwanie. A jednak! minoł rok i Nasze Strony mają się bardzo do-brze, dzięki nieocenionemu

od WydAWCy ... wkładowi kreatywnych osób, które w nas uwierzyły i wsparciu małych firm, które wbrew pozorom dużo mogą. kiedy zaczynaliśmy jeszcze nie docieraliśmy do np. manchesteru czy Liver-poolu, więc może przybliżę naszym czytelnikom z północy jak NS stawiało swoje pierwsze kroki. Na początku był chaos. na-dmiar pracy przytłaczał nas każdego dnia, każdy zajmował się wszystkim i ciężko było ocenić, o której położymy się spać. Pierwsze wydanie ukazało się w lipcu ubiegłego roku w 5 mias-tach wschodniej Anglii. NS wtedy miało nakład 1000 kopii tygodniowo i 24 st-rony. Właśnie tak, NS było tygodnikiem, lecz tworzenie gazety ukazującej się raz w tygodniu wykańczało nas

fizycznie. Było nas za mało i dlatego postanowiliśmy wrzucić na luz, choć nie ukrywam, że nadal mamy as-piracje na tworzenie tygod-nika. Wracając do samych początków, to można powiedzieć, że mieliśmy troszeczkę ułatwione pole manewru, ponieważ w mia-stach jak Peterborough czy Cambridge nie było żadnych polskich gazet odnoszących się bezpośrednio do lokalnej Polonii. Hmm, w sumie to nadal nie ma poza kilkoma kolorowymi magazynami o charakterze poradnikow-ym. Słowo gazeta rozum-iemy przez szary papier w odpowiednim formacie nasyconym porządną dawką informacji. To jest właśnie to, co tworzymy i mamy z tego dużą satysfakcję. z 1000 kopii nakładu zrobiło

się 8000 miesięcznie w postaci odświeżonego gra-ficznie produktu z 32 stron-ami. Cały czas się rozwijamy i ulepszamy po przez np. dodanie działu sportowego, biznesowego i muzycznego. działów tych już niebawem znacznie przybędzie w NS tak jak i liczba stron. W tej chwili Nasze Strony ukazują się w ponad 30 miastach w uk, a nawet w Warszawie i katowicach. dążymy do pozyskania nowych mi-ast, ale wszystko w swoim czasie. Co nagle to po di-able. korzystając z okazji chciałbym wyróżnić osoby i firmy, które przyczyniły się do rozwoju naszej gazety. Bez waszej pomocy praw-dopodobnie byśmy mogli mówić “NS było i się zmyło”. Wielkie dzięki dla joanny owsianej, Adama Andrze-

jko, jarosława Pindaka, jacka Przybyło, marcina Laskowskiego, Barbary i michała Galik, janusza Galik, Tomasza Rosika, kamila Wo-jtasika, Łukasza kazimierc-zaka, iwonie Chodzickiej, Sebastiana Gapskiego, ewy klaibor, Rosy i Sarkana,Firmy, które dodały nam skrzydeł - Piekarnia eunice, Cris moto Garage, extreme Cars, Wicktoria’s Salon, Hamilton Brady, Car Ser, Auto expert, kR Signs, Food-Fellas, mTm Garage, jumaro, jaro expres, Witty Fox de-sign, millfield Auto Parts,Wielkie dzięki dla portali obadajto.com i peterboro.pl

wydawcaPolskiej Gazety Lokalnej

Nasze StronyKrzysztof Szczepaniak

Newsbridge

ENACA2707_wydanie30.indd 2 28/07/2011 22:39:30

Page 3: NS30

3

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

“Porywacze z euroPy

wschodniej” – nowe fakty Odnotowano jeden przy-padek próby porwania dwóch chłopców w małej wiosce Earith. W całym hrabstwie Cam-bridgeshire można zauważyć, coś na zasadzie “masowej his-terii”, zupełnie nieuzasadnionej – podaje policja.Policja przyznaje, że maso-wa histeria odnosząca się do wschodnio europejskich pory-waczy dzieci wymyka się z pod kontroli. Mieszkańcy hrabstwa sami nakręcają się na portalach typu Facebook i Mamsnet, pop-rzez wypisywanie postów na temat rzekomych prób porwań. Policja sprawdza wszystkie te informacje i apeluje, że in-cydenty te nie są potwierd-zone, a na pewno nikt czegoś takiego nie zgłosił jeszcze na policję. No, może poza jednym przypadkiem próby porwania dwóch chłopców w wiosce Earith. 29 czerwca dwóch mężczyzn o wschodnio europe-jskim wyglądzie próbowało wciągnąć dwóch bawiących się w ogródku chłopców. Według świadków, napastnicy poruszają się czarnym samo-chodem typu kombi.Oczywiście brytyjska policja nie bagatelizuje tego incyden-tu i prowadzi wraz z lokalną szkołą akcję ostrzegawczą, aby zwrócić uwagę mieszkańców na ten problem. Dzieci w szkołach dostają ulotki infor-macyjne dla swoich rodziców z ostrzeżeniami i prośbami o czujność. Jest to pierwszy i jak na razie jedyny potwierdzony incydent tego typu. Nie ma mowy o masowych porwani-ach, jakie według internautów mają miejsce na terenie hrab-stwa.

Will O

euroPortfel

WIELKA BRYTANIA

Polak unii zwinął

wisiorek?

Jak wynika z danych przed-stawionych przez Peterbor-ough City Council liczba od-notowanych przypadków rasizmu w miejskich szkołach podstawowych podwoiła się w ciągu roku. W roku szkol-nym 2009/2010 zgłoszonych zostało 167 rasistowskich in-cydentów. O połowę mniej, czyli 83 przypadki zostały od-notowane w roku 2008/2009.Najczęściej były to wyzwiska, rzadziej ataki fizyczne lecz był też przypadek, w którym za ra-sistowski atak odpowiedzialny był rodzic. Lecz czy te liczby dają prawdziwy obraz sytuacji w szkołach? Zain Awan członek AVC Forum, grupy do spraw nierówności wśród młodzieży twierdzi, że tych przypadków jest znacznie więcej. Młodzi ludzie często boją się zgłaszać rasistowskie ataki pod swoim adresem ponieważ nie wiedzą jakie będą tego konsekwencje. Dodał jeszcze, że w mieście tak zróżnicowanym kulturowo i rasowo jak Peterborough, ra-sistowskie ataki powinny być powodem do niepokoju dla władz miasta. Potrzebna jest odpowiednia edukacja dzieci w podstawówkach by takie incydenty zdarzały się jak na-jrzadziej, lecz nie zapomina-jmy, że bardzo dużą rolę w tej kwestii odgrywają rodzice.

J.O.

euroPromocja

Policja ostrzega, że w lokalnych sklepach w Peterborough może być sprzedawana podrobiona wódka, pochodząca z nielegalnej fabryki, która eksplodowała w środę 20 lipca, zabijając przy tym pięciu Litwinów. Po zakończeniu badań na mie-jscu wybuchu policja jasno stwierdziła, że w warsztacie w Bostonie Litwini produkowali podrobioną wódkę markowych firm. Zachodzą podejrzenia, że wódka ta z powodzeniem może być sprzedawana w lokalnych sklepach w Peterborough jak i w Bostonie. Szykują się kolejne kontrole sklepów w tych dwóch miastach.Policja pragnie ostrzec wszyst-kich tych, którzy piją podrobi-one alkohole przed skutkami ich spożywania. Do produkcji takich wódek często używa się przeróżne chemikalia, które można znaleźć w składach środków czyszczących. Substancje te mogą być zabójcze dla człowieka, lub poważnie uszkodzić system ner-wowy. Substancje te również mogą być zagrożeniem dla osób trudniących się ich produkcją, co pokazuje ostatnia sytuacja z Bos-tonu.Jak rozpoznać podrobiona wódkę? Najczęściej zdarza się, że podrobiona wódka ma etyki-etki i banderole słabej, jakości co można zauważyć na pierwszy rzut oka. Często także można zauważyć błędy ortograficzne na owych etykietkach – informuje HR RevenueKażdy, kto posiada wiedze o dystrybucji podrobionych alko-holi proszony jest o kontakt z miejscową policją.

Newsman

wybuchowybimberek

P.A.c.A Presents: PolAnd cAn be liked!

Polskie Klimaty? To dobre klimaty, o czym wszyscy będziecie mogli się przekonać już niebawem. Szykuje się porządne par-ty przy między innymi polskiej muzie, zdrowo wysmażonych smakołykach z grilla i polskim alko... Impreza ta jest organizow-ana w odświeżonym Club Caliente, który mieści się w Peterbor-ough na dzielnicy Parmwell. O muzykę zadbają doświadczeni DJ-eje. Grila przejmują tradycyjnie panowie z FoodFellas, a całą resztą zaopiekuje się P.A.C.A.

wszystkich serdecznie zapraszamy już 12 sierpnia o godzinie 19.00.

Club Calient Ltd, Parnwell Centre, Peterborough PE1 4YL.

ENACA2707_wydanie30.indd 3 28/07/2011 23:17:35

Page 4: NS30

4

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

WIELKA BRYTANIA

Urzędy City Council, a dokładnie zasiadający za wieloma biurkami urzędnicy – ludzie prości, tacy jak my - szpiegują mieszkańców miast. Uzbrojeni w noktowizory, kamery na podczerwień, lornetki, aparaty, dyktafony zakupione za pieniądze podatnika podglądają! Finansujemy z własnej kieszeni proceder, którego w nieświadomy sposób jesteśmy w centrum zainteresowania. Instalacje komputerowe i tel-ewizji przemysłowej oraz sprzęt szpiegowski to narzędzia pracy miejskich urzędów do „troski” o podatnika. Wielka Brytania na-dal jest w szoku po ujawnieniu i nagłośnieniu afery podsłuchowej gazety News of the World. Wszyst-ko wskazuje na to, że nie tylko dziennikarze w UK dopuszczają się szpiegowania obywateli. Do-kumenty poświadczające wydatki z budżetów miast, potwierdzają, że również urzędy miast mają swoje za uszami. Co najgorsze - wcale się z tym nie kryją. Sytu-acja dotyczy każdego z nas. War-to więc poświęcić chwilę i stać się świadomym procederu, w którym to my obywatele jesteśmy na celowniku!Zacznijmy od zbierania danych przez urzędy miast na temat podatników. Prawie każdy z nas spotkał się w urzędzie przy załatwianiu jakiejś sprawy z for-mularzem gdzie urząd pyta nas o nasze preferencje seksualne, pochodzenie etniczne, a nawet czy kiedyś chorowaliśmy przez długi czas. Mało kto podczas wypełniania form zastanawia się po co te wszystkie zbędne pyta-nia. Automatycznie odpowiada-my, byle by tylko mieć już sprawę z głowy. Formularze te urzędy

skrzętnie wykorzystują do zebra-nia jak największej liczby danych na temat danego mieszkańca, aby w razie potrzeby wiedzieć o nim jak najwięcej. Inne sposoby obse-syjnego zbierania danych przez urzędy mogą się wydawać po-dobne do znanych z filmów o Jam-sie Bondzie. Nic bardziej mylnego. Małżeństwo z Dorset było szpie-gowane przez Pool City Council, aby udowodnić im, że skłamali w formularzu o przyjęcie ich dziecka do szkoły. Małżeństwo napisało w aplikacji zgłoszeniowej, że mieszka pod jednym adresem. Po nie długim czasie okazało się jednak, że rodzina posiada dwie nieruchomości w jednym mieście i spędza trochę czasu w jednym i trochę w drugim domu. Urzędnicy nieustannie śledzili samochodami rodzinę, robili no-tatki i wielokrotnie obserwow-ali ich z ukrycia. Po ujawnieniu sprawy rodzina ta podała City Council do sądu wygrywając przy tym 12 tysięcy funtów. Urzędy miast nieprzerwanie stosują takie szpiegowskie praktyki.

Miejskie kanałypodsłuchowe

Często ma to miejsce w bardzo błahych sprawach. Według ra-portu sporządzonego przez Big Brother Watch w ubiegłym roku urzędy miast korzystały z usług ludzi trudniących się szpiegost-wem aż 8575 razy. Szpiegowano oszustów zasiłkowych, wandali, podpalaczy, co jest zrozumiałe, ale w wielu przypadkach szpie-gowano mieszkańców miast z błahych powodów. W 2010 roku 12 miast korzystało z usług de-tektywów przeciwko osobom, które nie sprzątają po swoim psie czy kocie. Urząd Gloucester-shire szpiegował rolnika, który przeganiał swoje owce przez ulice, co jest zabronione. Urząd Bromley zaś szpiegował osoby, które pozostawiały na chod-niku, przed Charity Shop worki z używanymi ubraniami oraz osoby rozprowadzające ulotki po domach. Urząd Cambridgeshire zastawił pułapkę szpiegowską na gazeciarzy, którzy sprzedawa-li prasę bez odpowiednich uprawnień. Inne urzędy zaś przyznają się do bardzo częstego

UK NA PoDSłUChU

przeszukiwania kubłów na śmieci w celu sprawdzenia czy dane do-mostwo odpowiednio segreguje śmieci. Urząd miasta Test Valey w hampshire ostatnio zmuszony był do zwolnienia jednego z pra-cowników odpowiedzialnych za wywóz śmieci, ponieważ nag-minnie „nurkował” w kubłach w poszukiwaniu dowodów, co skończyło się dziesiątkami zażaleń od mieszkańców miasta.

Jak do tego wszystkiego doszło?Urzędy miast w Wielkiej Bryta-nii dostały prawne przyzwole-nia do takich praktyk na mocy rozporządzenia uprawnień śledczych Act 2000. Z tym, że prawo to zostało skonstruow-ane w celu walki z potencjalnym terroryzmem i przestępczością. Jak widać regulacje te doskonale zdają egzamin w łapaniu gazeci-arzy, roznosicieli ulotek i osób, które nie sprzątają po swoim czworonożnym pupilu. Niektóre urzędy tak się zagalopowały w eg-zekucji prawa, że zainwestowały w prawdziwie szpiegowskie sprzęty. Na przykład urząd Basil-don w ubiegłym roku wydał 1757 funtów w szpiegowskim sklepie na takie zabawki jak lornetki z dużym zoomem, noktowizyjne gogle, urządzenia do śledzenia opierające się na technologii GPS. Urzędnicy z Sevenoaks także zabawiają się w szpiega kosztem podatnika - zakupując cztery czułe na ruch kamery na podczerwień i kilka innych gadg-etów.

urzędy proszą o nasze Maile i nuMery telefonów.Według emerytowanego sędziego, a obecnego komisarza ds. nad-zoru komunikacji w ubiegłym roku urzędy miast wystąpił z aż 1756 prośbami o udzielenie im szczegółowych danych na te-mat ich podatników z wyraźnym podkreśleniem, że chodzi głównie o adresy mailowe i numery tel-efonów. Po co im to? Chcą do nas zadzwonić czy napisać maila? Raczej nie. Zachodzą podejrze-nia, że niektórzy z nas mogą być

podsłuchiwani lub też, że ktoś grzebie w naszych skrzynkach mailowych. Takie praktyki są karygodne zwłaszcza, jeżeli są stosowane wobec ludzi, którzy dokonują małych wykroczeń jak zostawianie worków z ubraniami przed sklepem, który zajmuje się ich zbiórką. Większość z tych lud-zi nawet nie zdaje sobie sprawy, że taki czyn jest uznawany za łamanie prawa. Metody te łudząco przypominają czasy zim-nej wojny, kiedy ktoś grzebał w śmietniku był uznawany albo za włóczęgę albo za agenta służb specjalnych. Jak widać te same metody są nadal kontynuowane. Dziś celem jest zwykły podatnik, który pomylił kubły wyrzucając pojemnik po jogurcie – to jedyna, choć zasadnicza różnica.Rząd Wielkiej Brytanii zobowiązał się do szczegółowego określenia praw śledczych, jakie mogą prowadzić urzędy City Council, aby nie ingerowały w nasze życie bez poważniejszego powodu. W końcu to urząd mia-sta funkcjonuje dla nas, a nie my dla niego.

Krzysztof Szczepaniak

ENACA2707_wydanie30.indd 4 28/07/2011 17:33:03

Page 5: NS30

5

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

WieLka BrytaNia

Walijska policja aresztowała Polaka, który strzelał do przejeżdżających samochodów.Zdarzenie miało miejsce wcz-esnym rankiem w poniedziałek 25 lipca br. w okolicach mias-teczka Gwynedd (Snowdonia). Policja została zaalarmowana przez okolicznych mieszkańców odnośnie mężczyzny strzelającym do przejeżdżających samochodów. Funkcjonariusze zablokowali pobliskie drogi w celu ujęcia przestępcy. Strzel-cem okazał się 27 letni Polak, który strzelał z broni na met-alowe kulki. Broń ta w Wielkiej Brytanii klasyfikowana jest na równi z bronią palną. Nikomu na szczęście nic się nie stało. Trzy samochody zostały uszkodzone. Polak będzie sądzony w Lon-dynie za dokonanie przestępstwa

przy użyciu broni palnej oraz za zniszczenie mienia. Nad Polakiem „wisi” także polski nakaz aresz-towania.Po tragicznych zajściach w Nor-wegii policja w całej Unii Eu-ropejskiej bardzo poważnie pod-

Polak strzelał do samochodów

RhoSTRyFaN

chodzi do tego typu przypadków. okolice Snowdonii podczas se-zonu letniego są oblegane przez turystów, czyli potencjalnie są zagrożone atakiem, jaki miał mie-jsce w Norwegii.

Will O

dożywocie PraktykantaPraktykant pedofil z jednego z lokalnych przedszkoli w Bir-mingham usłyszał dziś wyrok dożywocia.Paul anthony Wilson (21 lat) dopuścił się dwóch gwałtów na małych dzieciach podczas zajęć w przedszkolu Little Stars Nursery w dzielnicy Nechells, Birming-ham. Incydenty dokładnie miały miejsce w toalecie oraz sali do za-baw. Mało tego, Wilson wszystko nagrywał telefonem komórkow-ym i robił zdjęcia, które później udostępniał w sieci. Podczas śledztwa odkryto, że pedofil nieustannie zachęcał dzieci do aktywności seksualnej. Mało tego, mężczyzna ten szykował się do podjęcia pracy w charakterze nauczyciela w jednej z miejskich podstawówek. Wilson przyznał się do winy, po czym sąd skazał

go na dożywocie z możliwością ubiegania się o zwolnienie warunkowe po 15 latach.Sędzia skazując Wilsona dodał „Jesteś zboczony i do tego bardzo inteligentny co czyni ciebie jeszc-ze bardziej niebezpiecznym”.

Will O

BIRMINGhaM

ENACA2707_wydanie30.indd 5 28/07/2011 17:33:19

Page 6: NS30

6

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

WieLka BrytaNia

Sklepy internetowe tracą na sprzedaży poprzez błędy w pi-sowni występujące na ich stro-nach. Najnowsze analizy stron internetowych pokazują, że jeden błąd w witrynie może zmniejszyć sprzedaż aż o połowę. Dlaczego tak się dzieje? Błędy ortograficzne oraz błędy w pisowni odrzucają konsumentów, dla których taka strona traci wiarygodność. Szc-zególnie w obecnych czasach kon-sumenci korzystający z Internetu obawiają się o oszustwa i swoje bezpieczeństwo w sieci. Obawy te podziela również Confedera-tion of British Industry (Kon-federacja Przemysłu Brytyjsk-iego) ostrzegając, że zbyt wielu pracodawców zmuszonych było do zainwestowania pieniędzy w lekcje pisowni mające na celu poprawę ich umiejętności. Najnowsze badania przeprow-adzone przez CBI pokazują, że 42% pracodawców jest nieza-dowolonych z podstawowych umiejętności czytania i pisania zatrudnianych przez nich absol-wentów szkół średnich i uczelni wyższych. Połowa z tych praco-dawców musiała zainwestować w dokształcenie swoich pra-cowników w tej dziedzinie. Jest to poważny problem dla gospodarki online, oznacza to, że ten sek-tor gospodarki nie jest tak efek-tywny jak mógłby być. Charles Duncombe przedsiębiorca prowadzący trzy sklepy in-ternetowe zwraca uwagę na umiejętności poprawnej pisowni przy rekrutacji pracowników, gdyż jest świadomy konsek-wencji popełnianych błędów.

Przy rekrutacji zauważył on zbyt wiele aplikacji, które zawierały błędy ortograficzne i gramatyc-zne. Nawet listy motywacyjne wielu kandydatów napisane były skrótami jakich używa się przy pisaniu sms-ów lub w sieci na portalach społecznościowych. Aplikujący o pracę mieli również trudności z poprawną pisownią bez dostępu do komputerowego sprawdzania pisowni. Złych naw-yków możemy również nabierać na portalach takich jak Facebook,

ortografywarte miliony

WirtuaLNe uk

gdzie istnieje większa tolerancja wobec niepoprawnej pisowni i gramatyki. Jednakże obecna sytu-acja jest prawdziwym problemem w Wielkiej Brytanii i rząd pow-inien podjąć kroki nad poprawą zarówno umiejętności czytania i pisania jak i liczenia absolwen-tów szkół. Matematyka jest także dziedziną, w której Brytyjczycy się nie sprawdzają na czym także tracą pracodawcy oraz gospodarka.

Joanna Owsiana

Castingwśród

polaków

Brytyjska stacja telewizyjna BBC3 szuka osób do filmu do-kumentalnego o młodych lud-ziach z Europy Wschodniej, którzy chcą przeprowadzić się do Wielkiej Brytanii.Stacja telewizyjna poszukuje osób w wieku pomiędzy 18-30 lat. Zainteresowani muszą mówić po angielsku i planować swoją pierwszą przeprowadzkę do Wielkiej Brytanii w lipcu lub sierpniu tego roku.Celem projektu jest ukazanie procesu przeprowadzki do in-nego kraju oczyma imigrantów. Będzie to film o podróży, którą odbywają osoby podejmujące trudną decyzję o pozostawie-niu za sobą dotychczasowego życia, aby rozpocząć nowe, poza granicami swojej ojc-zyzny.W filmie zostaną przed-stawione osoby z takich krajów, jak Polska, Czechy, Słowacja i Węgry. Stacja chce sfilmować ich pierwsze dni w nowym otoczeniu: szukanie pracy, mieszkania, zawieranie now-ych znajomości oraz zapytać ich o refleksje na temat różnic między życiem w Polsce i Wiel-kiej Brytanii.Chętni do wzięcia udziału w projekcie mogą wysyłać swoje zgłoszenia na adres: [email protected] lub zadzwonić pod numer 016 1244 3905.Premiera filmu ma nastąpić już we wrześniu na kanale BBC3.

Will O

UK W KADRZE

ślub williamai pkb brytanii

Produkt Krajowy Brutto Wiel-kiej Brytanii wzrosło w II kwartale o 0,2 proc., podał urząd statystyczny. To trochę mniej niż w pierwszych trzech miesiącach tego roku. Gospodarka Wielkiej Bryta-nii przyspieszyła w drugim kwartale zgodnie z oczekiwan-iami analityków. Ale wzrost PKB był o 0,3 pkt proc. niższy niż na początku roku.Tak niski wzrost to głównie wina słabej produkcji przemysłowej, która spadła o 1,4 proc. w skali kwartału. Ponadto brytyjski urząd staty-styczny wyjaśnił, że do wyham-owania przyczyniły się jed-norazowe czynniki, takie jak ślub księcia Williama, skutki marcowego trzęsienia ziemi i tsunami w Japonii oraz niespo-tykanie upalna pogoda.

ZwięksZąZatrudnienie

Aż trzy czwarte prywatnych pracodawców planuje w najbliższych trzech miesiącach zwiększyć zatrudnienie – wynika z badań, a większość pozostałych – w ciągu najbliższego roku.

Chorobowe brytyjskiChleniuChów

Tylko 7 proc. osób pobierających zasiłki chorobowe na Wyspach tak naprawdę nie jest w st-anie wykonywać żadnej pracy zawodowej. Wygląda więc na to, że spora grupa pobiera te świadczenia tak naprawdę z lenistwa.

Will O

UK W sKRóciE

Ponad 300 nowych domów w cambridgeBudowa ponad 300 nowych domów na południowych obrzeżach miasta została zatwierdzona i może rozpocząć się jeszcze w tym roku. Plany obejmują postawienie 306 domów, w tym 40% tanich domów. Pozytywne rozpatrzenie planów budowy nowej dzielnicy Clay Farm, było możliwe dzięki przyjęciu warunków, które obejmują wybudowanie w przyszłości do 2300 domów (w tym 40% domów w przystępnych cenach), nowych szkół podstawowych oraz średnich, lokalnego centrum ze sklepami, obiektów sportowych i rekrea-cyjnych. Do tych ostatnich wlicza się ogródki działkowe, chodniki i ścieżki rowerowe. Fakt, że 40% z nowo wybudowanych domów ma być w przystępnych cenach jest szansą dla mieszkańców, którzy mają trudności z wynajęciem bądź kupieniem domu. Kolejnych 353 now-ych domów zostanie już niedługo wybudowanych w Trumpington Meadows, plany zostały zatwierdzone 13 lipca.

J.O.

ENACA2707_wydanie30.indd 6 28/07/2011 20:14:33

Page 7: NS30

7

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

nasze strony przedstawiają ludzi z pasją ...

jedni wiedzę zdobywają studiując długie lata. drudzy dociekliwie i z pasją nie przestają pogłębiać zasobów wiedzy. radek, który przed dwoma laty w peterbor-ough otworzył studio Fotogra-ficzne i pracownię reklamy z powodzeniem pasuje do obu tych grup. zainteresowanie grafiką komputerową, fotografią i reklamą, to nowoczesne dziedz-iny wiedzy, które pochłonął z ogromną ciekawością. podparł je solidnym przygotowaniem na studiach. dziś jest właścicielem firmy, która może stworzyć wiz-erunek firm, reklamę produktu, a nawet portfolio wschodzącej gwiazdy pop, modelki stawiającej pierwszy krok na wybiegu, czy też album rodzinny … Firma witty Fox design spec-jalizuje się w realizacjach, które nadadzą obiektowi – tak na-zwijmy np.: produkt lub firmę, wizualizację charakteryzującą się najwyższą jakością i bliskością oryginałowi. jeśli dla przykładu jesteś producentem truskawek, czy też pieczarek i zamierzasz nadać odpowiedni charakter swojemu produktowi i przed-miotowi przedstawionemu na zdjęciu, wizytówce lub folderze reklamowym, nadać mu tak-iego wyrazu jak by miał ożyć. Bądź pewien, że radek znajdzie sposób, by tak właśnie się stało. nie mniej, elastycznie i profes-jonalnie udaje mu się uchwycić to co jest w ruchu. jeśli planujesz przygotować album rodzinny, czy też drzewo rodzinne i odpow-iednio je postarzeć kompute-rowo, by dziadkowie z łezką w oku zaniemówili jak wnuk przebywający na emigracji pamięta o swojej rodzinie - to bez problemu na radka też można liczyć. tyle o możliwościach. Może trochę więcej o podstawach i o samej firmie. Firma powstała w 2008 roku. oczywiście jak już wspomnieliśmy w peterbor-ough. doświadczenie radka, właściciela witty Fox design,

opiera się o wiedzę jaką zdobył na studiach na kierunku Grafiki Komputerowej i Mulitmedii na wydziale informatyki politech-niki szczecińskiej. zastosowania praktyczne dała mu praca w agencji reklamowej w Gdańsku, gdzie zasady wynikające z te-orii mógł stosować w prawdzi-wych zleceniach od klientów o różnym stopniu zaawansowania wymagań dotyczących reklamy dla firmy, czy też dla nowego produktu.witty Fox design to również usługi fotograficzne. to element szczególny w pracy radka. Foto-grafia rodzinna, portrety, praca z dorosłymi osobami i dziećmi – to stanowi duże wyzwanie. umiejętne podejście do foto-grafowanych osób, wzbudzenie zaufania i elastyczna rozmowa sprawia, że osoby fotografowane są zachwycone nawet zdjęciem paszportowym, a te - warto wspomnieć można wydrukować od razu na miejscu. zaufani klienci polecają sobie radka wzajemnie. stąd też prośby o obecność i udokumentowanie wesel, przyjęć, okazjonalnych spotkań. tu ujawnia się to o czym pisaliśmy wcześniej. wprawne oko dostrzeże ulotne chwile, które budzą potem szereg emocji

kreator wizerunku

u oglądających je osób. radek ma również trochę pracy przy biurku. nie wszystko czym gotowy jest zaskoczyć powsta-je przu użyciu komputera lub aparatu. zdjęcia poddawane są wprawdzie odpowiedniemu pr-zygotowaniu i obróbce, ale jeśli marzysz by w salonie powiesić wspaniale wyglądający foto por-tret rodzinny lub na specjalną okazję przygotować oszkloną ramkę – antyramę, czy też al-bum z okazji ukończenia roczku przez ukochanego potomka – to też jest możliwe w witty Fox design. do prac nieco bardziej pracochłonnych należy retusz zdjęć. z popękanych, zniszczo-nych i pogiętych fotosów, które pamiętają jeszcze rosyjską „zorkę” lub „smienę” uratować można cenne dla wspomnień obrazy. tym również na spec-jalne życzenie klienta radek może zająć się bezproblemowo. obok wymienionych wyżej usług, w które radek wkłada dużo ser-ca i cierpliwości, są również i takie, które charakteryzują się jego świeżym i nowatorskim podejściem do zagadnienia re-klamy. jeśli zaczynasz z własną firmą i nie do końca jesteś prze-konany jak wyglądać ma twoja pierwsza kampania reklamowa

peterBorouGh

to zdaj się na witty Fox design. pierwsze wyjście do klienta jest bardzo ważne. radek wprawnym i uważnym okiem grafika kom-puterowego, fotografa – odna-jdzie właściwą charakterystykę twojej firmy. profesjonalne ul-otki, wizytówki, katalogi i fold-ery reklamowe, logotypy, szyldy, bandery – to wszystko załatwisz w jednym miejscu. jeśli podążasz z duchem czasu i myślisz o po-siadaniu własnej strony inter-netowe, łatwej w obsłudze, jej ak-tualizacji, nawet dla niemających pojęcia o języku html, szablonach css, lub kodzie php – to zdaj się na radka. próbując opisać jed-nym zdaniem firmę witty Fox de-sign bez wątpliwości można ująć to następująco: kompleksowa obsługa firmy. jeśli masz obawy lub czujesz niepewność jak innym powiedzieć co planujesz, czym zajmuje się twoja firma, lub jaki właśnie interes chcesz otworzyć – to zacznij od wizerunku. pamiętaj jednak o tym, by wydatek na reklamę, autopromocję, budowę lub poprawę marki produktu, firmy – wpisać po stronie inwest-ycji, a nie kosztów. to złota zas-ada handlu, gdzie dźwignią jest reklama. skąd bowiem inni mają wiedzieć co robisz? z reklamy! podsumowując możliwości firmy jako jej dodatkowy atut wymienić można nowoczesne podejście do klienta i elastyczne doradz-two. jeśli czujesz, że pora na zmiany to wystarczy poprosić o redesign istniejących projektów reklamowych. wypracowaną i

posiadaną już markę, znak fir-mowy, logo - można nieznacznie przemodelować, by wydobyć to co przykuwa uwagę potencjal-nych klientów. jeśli do tej pory reklamowałeś się za pomocą ul-otek i wizytówki, a marzy Ci się również strona internetowa, to pora iść śladem firm zadowolo-nych z usług witty Fox design. argumentem przemawiającym za wyborem tej firmy jest możliwość obniżenia kosztów przy zamawianiu usług w pakie-tach. wówczas logo twojej firmy będzie identyczne zarówno w wersji cyfrowej jak i papierowej. dla czytelników gazety nasze strony, radek zaoferował zniżkę na swoje usługi. wszy-scy, którzy przyjdą do jego stu-dia z tym artykułem mogą liczyć na 25% tańszą usługę niż w obowiązującym cenniku.

WIll O.witty Fox Design. 14 Godric SquarePeterborough Pe2 7JLtel. +441733687204Mob. [email protected]

ENACA2707_wydanie30.indd 7 26/07/2011 17:02:41

Page 8: NS30

8

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

WieLka BrytaNiatrującerośliny

Brytyjscy naukowcy alarmują, aby uważać na trujące rośliny Cykuty, które osiągają gigantyc-zne rozmiary, zwłaszcza w East Anglia.Cykuta to roślina z rodziny selerowatych zawierająca trujące alkaloidy, które mogą doprowadzić u człowieka do paraliżu układu nerwowego, co kończy się śmiercią. Ostat-nie rekordowo suche miesiące i zaraz po nich obfite opady sprawiły, że rośliny te w UK osiągają gigantyczne rozmi-ary dochodzące nawet do 3 metrów wysokości. Im większe rozmiary rośliny tym większe stężenie trujących substancji alarmują naukowcy. Truciznę Cykuty już w starożytnej Grecji używano, jako zabójczy środek stosowany w wyrokach śmierci. Skazany był zmuszany do wypi-cia trucizny, po czym doznawał paraliżu, miał trudności z odd-ychaniem i następnie umierał. Znane osoby, które zmarły przez tą truciznę to na przykład Sokrates (grecki filozof) i Fok-ion (grecki polityk).Wracając do UK roślina ta doskonale wykorzystała połączenie wilgoci i ciepła, co sprawiło, że osiąga niespo-tykane dotąd w UK rozmiary. Roślinę tą można spotkać przy drogach, nieużytkach, przy stawach i jeziorach. Naukowcy ostrzegają, że po dotknięciu tej rośliny należy niezwłocznie umyć ręce. W razie, jakich kol wiek dziwnych objawów występujących po kontakcie z rośliną należy jak najszybciej zgłosić się do szpitala.Jak wygląda Cykuta?Jest to roślina z zielonymi liśćmi, obsypanymi czer-wonymi kropkami oraz kwit-nie białymi kwiatkami. Ich jad emituje specyficzny zapach, opisywany przez naukowców, jako podobny do zapachu moc-zu myszy. Cokolwiek to znaczy, na pewno nie pachnie jak fiołki. Will O.

cambridge

W przeciągu ostatnich 12 miesięcy na terenie Cambridge-sire aż 2533 zagranicznych kiero-wców zostało uchwyconych przez speed cameras. Żaden z nich nie zapłacił i nie zapłaci mandatu.Kierowcy z innym niż brytyjskie prawo jazdy są nie do odszukania przez DVLA i brytyjską policję – podaje Cambridge News.Brytyjska policja i DVLA nie jest w stanie „wlepić mandatu” za-granicznym kierowcą, ponieważ Wielka Brytania nie ma dostępu do zagranicznych baz danych kierowców w przeciwieństwie do innych krajów Unii Europe-jskiej. Brytyjski rząd kilka lat temu popełnił wielki błąd nie podpisując umowy z krajami UE o dostępie do zagranicznych baz danych, przy czym sam nie udostępnia innym krajom swo-jej bazy danych. Wynik tego taki, że na przykład polscy kierowcy z polskimi prawo jazdami mogą

jeździć bezkarnie po brytyjskich drogach. Ten problem odbija się także w druga stronę, ponieważ brytyjscy kierowcy szalejący po polskich drogach także są nieuch-wyceni przez polski wymiar sprawiedliwości.Wracając do Cambridgesh-ire przez ostatnie 12 miesięcy 2533 zagranicznych kierowców nie zapłaciło mandatów, co ko-

bezproblemowepolskie prawo jazdy

CAmBRIDGE

sztuje skarb państwa prawie 150 tysięcy funtów. Opozycja rządzących domaga się zmienie-nia prawa brytyjskiego i pod-pisania umowy o wymianie infor-macji z innymi krajami odnośnie kierowców. Rządzący o dziwo twierdza, że temat ten niebawem będzie podniesiony w brytyjskim parlamencie.

Will O

SPOrTdOdaTek

SPecjalny

ZajrZyj na stronę 15stą!Jeśli jesteś fanem sportu i brak Ci aktualnych wiadomości sportowych to czeka tam na Ciebie miła niespodzianka ...

strony: 15, 16, 17 i 18 to w tym wydaniu

dodaTek sporTowy

polakpodniebnym terrorystą?W poniedziałek 25 lipca sa-molot brazylisjkich linii taM Linhas Aéreas o godzinie 21 wystartować miał z Rio de Janeiro do Frankfurtu. Ni-estety przez głupi żart Polaka będącego pasażerem samolo-tu lot opóźnił się i maszyna opuściła lotnisko dopiero we wtorek o 5.30. Polak groził, że wysadzi samolot w powietrze.

22 lata dlajakuba

tomczakaNa 12 lat za gwałt oraz 10 lat za pobicie trafi za kratki Jakub Tomczak – orzekł Sąd Okręgowy w Poznaniu. Dodat-kowo będzie on musiał odbyć oba wyroki jeden po drugim, a o warunkowe zwolnienie będzie mógł się ubiegać po dziewięciu latach więzienia.

Mateo

w Skrócie

ENACA2707_wydanie30.indd 8 29/07/2011 01:04:06

Page 9: NS30

9

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

W ubiegłą sobotę w Town Hall odbyło się uroczyste zakończenie roku szkolnego 2010/2011.Jak na polską szkołę przystało na-jpierw odśpiewano Hymn Polski, następnie Hymn Polskiej Sobotniej Szkoły, którego słowa i muzykę w całości zawdzięczamy Joannie Ber-nat.Podziwiać można było liczne występy dzieci, pokaz slajdów z minionego roku szkolnego. Roku pełnego wydarzeń takich jak II Międzynarodowy Dzień Dziecka czy Laxton Hall. Następnie Pani dyrektor Aneta Weigelt wręczyła wyróżnienia dla dzieci które w tym roku szczególnie przyłożyły się do nauki, i było warto bo prócz dyplomu za wybitne osiągnięcia w nauce, dzieci otrzymały nagrody w postaci książek. Nowy rok szkolny 2011/2012 rozpoczyna się już 10 września.Nagrody dla uczniów za wybitne osiągnięcia w nauce:Kl. 1a - Witczak Martyna; Kl. 1b -

Nowak Julia, Sierszuła Wanessa, Wolna Aleksandra; Kl. 2a - Dominik Brandt, Aleksandra Synowiec, Joanna Zając; Kl. 2b - Kacper Surdy, Maja Kucmus, Nadia Szymiec; Kl. 3a - Synowiec Marta i Gabriela Rudnik; Kl. 3b - Robert Gacki, Jakub Piechota; Kl. 4 - Bartłomiej Rak; Kl. 5 - Gabriela Gil, Karolina Mier-zejewska, Julia Ksiądz, Wiktoria Obarska; Kl. 6 - Kamil Rog, Natalia Zielinska, Kamila Danowska; Kl. 1 gimn. – Paulina BrodaNagrody trenera piłki nożnej:Szymon Deptuła; Nadia SzymiecJoanna Zając; Dominik Chromiński; Adrian Bilicz; Samuel Biros; Alex KalmuczakPSS w Peterborough pragnie również serdecznie podziękować:Za pomoc w grupach przedszkol-nych następującym osobom: Edyta Majewska - za pomoc w zajęciach w Polskiej Szkole, Patryc-ja Shadwell - za pomoc w zajęciach w Polskiej Szkole; Anna Ciciala-Puskarczyk - za pomoc w zajęciach

Polska Sobotnia Szkoła - Wakacje! NASZE STRONy - SPRAWy LOKALNE

w Polskiej Szkole; Michał Wójcik - za pomoc w zajęciach w Polskiej Szkole; Wioletta Figura - za pomoc w zajęciach w Polskiej Szkole; Bar-tek Łysoń – za wykonanie strony internetowej i przygotowywanie materiałów medialnych dla Polsk-iej Szkoły; Marek Gołębiewski – za projekt i wydrukowanie świadectw i dyplomów na zakończenie roku szkolnegoTrenerom piłki nożnej – Markowi Chromińskiemu i Sławomirowi Ka-jfasz; Piotr Budakiewicz – za wyko-nywanie zdjęć dla Polskiej Szkoły; Wioletta Sierszuła - za pomoc i zaangażowanie w życie Polskiej SzkolyZa pomoc w kl. 2bIwona Burnac - za pomoc i zaangażowanie w zycie Polskiej SzkolyAnna Nowak – za pomoc w zajęciach w Polskiej SzkoleZa pomoc w przy organizow-aniu Dnia Dziecka: Ilona Tessmer – Baj - za pomoc podczas Dnia

Dziecka; Tomasz Smułka – za zaangażowanie i pomoc Zdzisław Bułak - za pomoc pod-czas Dnia Dziecka, za dokony-wanie zakupów dla Polskiej Sz-koly; Beata Wiśniewska (mama Anastazji Jankoś) – za pomoc w przygotowaniach do poloneza; Łopatka Krzysztof - za pomoc podczas Dnia Dziecka; Krzysztof Hernik - za pomoc podczas Dnia DzieckaDamian Chrupczalski – za trans-port i przewożenie różnych materiałów dla szkoly

Jolanta Zielińska – za pomoc podczas Dnia Dziecka; Aleksan-dra Rajska – za zaangażowanie i pomoc w Polskiej Szkole; Adri-anna Kaźmierczak – za nam-alowanie portretu Kopernika i prowadzenie zajęć plastycznychŻebrowska Wioletta – za zakup nagród książkowych w PolsceJoanna Bernat – za przygotow-ywanie uczniów do imprezy w yaxley oraz do Dnia DzieckaMonika i Jacek Borkowscy – za zasponsorowanie strojów dla drużyny piłki nożnej

ENACA2707_wydanie30.indd 9 28/07/2011 21:17:39

Page 10: NS30

10

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

WieLka BrytaNia

Whitacre Management opracował plan utworzenia nowego centrum wypoczynku i sprzedaży detalic-znej w Whittlesey, dzieki czemu powstałoby około 300 nowych miejsc pracy. Według planu na 120 akrach miałby stanąć super-market oraz inne komercyjne i rekreacyjne jednostki wraz z parkiem w pobliżu centrum nurkowania Gildenburgh Water.Choć pomysł wydaję się być dobry dla rozwoju Whittlesey to jego zatwierdzenie stoi pod znakiem zapytania, ponieważ Fenland Dis-trict Council, otrzymał już jeden projekt do rozpatrzenia.W kwietniu tego roku Harrier De-velopments złożył wniosek o za-twierdzenie budowy 460 domów i nowego supermarketu tesco. Na nowym osiedlu miałby powstać jeszcze dom starców oraz cen-

trum społeczności lokalnej. Tesco wraz ze stacją paliw utworzyłoby około 200 nowych miejsc pracy. Mało prawdopodobne wydaje się zatwierdzenie obydwu projek-tów, jak mówi radny Derek Steb-bing „nie sądzę, że jest tam mie-

Kolejnych 300 miejsc pracy?

WhittLeSey

urzędoweniejasności

Kolejne spory wystąpiły w Northampton odnośnie wyłączenia 33 tysięcy ulic-znych latarni w całym hrab-stwie Northamptonshire.Opozycyjni radni zarzucają rządzącym hipokryzję z pow-odu oświetlenia budynku City Councilu, podczas gdy w całym hrabstwie wyłącza się połowę latarni. Faktyc-znie, budynek Councilu w centrum Northampton jest znacznie oświetlony, podczas gdy nikogo nie ma w środku. Przecież mieliśmy oszczędzać, prawda? Pyta opozycja. Nawet parking dla pracowników urzędu, gdzie w nocy nie ma ani jednego samochodu jest bardzo dobrze oświetlony przez kilka reflektorów. Radni odpierają ataki tłumacząc, że “budynek jest oświetlony ze względów bezpieczeństwa”. Najwidoczniej zapomnieli, że sami wyłączyli latarnie w osi-edlach mieszkalnych, gdzie mieszkańcy też obawiają się teraz o swoje bezpieczeństwo. Spór trwa i to na pewno jeszc-ze nie koniec debaty nad tym problemem. Jedno jest pewne, że opozycyjni radni na pewno wykorzystają ten problem w następnej kampanii wyborczej.

Will O

NA BOISKU I OBOK

zapisz się na Kartach historii!Polish arts & Culture asso-ciation (P.a.C.a.) ma zaszczyt zaprosić rodaków do bardzo interesującego projektu organ-izowanego przez University of Sussex.Ze stowarzyszeniem P.a.C.a. skontaktował się pracownik uniwersytetu prowadzący badania na temat migracji międzynarodowej oraz tej wewnątrz kraju.Badania mają na celu wyjaśnienie przyczyn migracji, przybliżenie owego zjawiska, jego genezy oraz wszystkiego co pośrednio lub bezpośrednio wiąże się z tym zagadnieniem zarówno w sferze masowej jak i indywidualnej.Dodatkowo, każdy imigrant, który zechce przedstawić swoją historię po przyjeździe do UK ma szanse trafić do specjalnej księgi, która po ukończeniu projektu będzie prezentowana w bibliotece miejskiej.Pragniemy zaprosić wszystkich zainteresowanych na wywiady z jednym z profesorów Univer-sity of Sussex, który jest koor-dynatorem projektu. Wywi-ady na życzenie rozmówcy są całkowicie anonimowe, dla kandydatów nie posługujących się sprawnie językiem angiel-skim uniwersytet zapewnia profesjonalnego tłumacza.Jest to niepowtarzalna okazja na zaistnienie, każdy kto zgłosi się jako ochotnik otrzymuje szansę na zapisanie się na kart-ach historii Wielkiej Brytanii. Każdy zgłaszający się otrzyma szansę rozmowy z doktorem prowadzącym badania nad migracją i historią imigrantów i będzie miał swój wkład w fi-nalny efekt badań. Rozmowy odbywają się w Peterborough w miejscu i terminie dogodnym dla rozmówców.kontakt dla zainteresowanych: P.A.C.A.: 077 94 14 23 14

Clark Kent/Peterboro.pl

NA SKRÓTY

jsce na dwa nowe supermarkety”. Obydwa projekty z pewnością wniosą coś nowego do okolicy, lecz to, który z nich zostanie przyjęty zależy od decyzji Fen-land District Council.

J.O.

SPORTdOdATeK

SPecjAlNYSTR.15

adenbrooks parkingZarząd Addenbrookes Hospital z Cambridge przedstawił plany bu-dowy nowego super parkingu dla pacjentów i odwiedzających.Plany dotyczą budowy 30 metrowego budynku z powierzchnią wystarczająca na pomieszczenie 1200 samo-chodów. Jest to tylko mała część rozbudowy tego kompleksu szpi-talnego, lecz nie podano jeszcze wszystkich szczegółów jak szpi-tal będzie dokładnie wyglądał w przyszłości. Nowy budynek miał by powstać około 2020 roku.Radny Heatcock twierdzi, że w przyszłości szpital ten będzie

WhittLeSey

potrzebować więcej takich parkingów, więc warto by się zastanowić nad wprowadzeniem dogodniejszego transportu mie-jskiego docierającego w okolice szpitala. W taki sposób pacjenci

i odwiedzający nie będą mus-ieli przyjeżdżać samochodami i nie będzie trzeba wykładać mil-ionów funtów na nowe budynki parkingowe.

Will O

ENACA2707_wydanie30.indd 10 28/07/2011 18:52:28

Page 11: NS30

11

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

nasze strony - zdrowie, uroda

dni Piękna na wyspach to cykl BezPŁatnyCH imprez dedykow-any wszystkim Polkom i Polakom, którzy chcą zasięgnąć informacji i wiedzy na temat:- pielęgnacji skóry twarzy- pielęgnacji ciała i paznokci- aplikacji makijażuJeśli myślisz o kursach kosme-tycznych, ale brakuje Ci czasu, znajomości języka angielskiego lub funduszy, nasze dni Piękna

będą idealne dla Ciebie. wiedza w pigułce, a do tego praktyczne porady kosmetyczne to coś dla miłośników urody na wyspach.Miasta, w których zawitamy:4 września - Milton Keynes (uK) - biuro główne oriflame, tilers road, Kiln Farm, MK11 3eH,10 września - Bradford (uK) - Polski ośrodek24 września - Leeds (uK) - Biuro oriflame

Dni PiĘkna na WysPach

25 września - Birmingham1 października - Luton (uK) - Klub Polskich Kobiet2 pazdziernika - Leicester (uK) - miejsce do potwierdzenia8 i 9 października - szkocja15 pazdziernika - Londyn (uK)22 pazdziernika - Limerick (irlan-dia)23 pazdziernika - dublin (irlan-dia)wszystkich zainteresowanych uczestnictwem w którymkolwiek ze szkoleń prosimy o darmową rejestracje na naszej stronie www.dnipiekna.co.uk osoby za-rejestrowane poinformujemy o bliższych godzinach oraz miejs-cach spotkań juz wkrótce. ilość miejsc na wszystkich szkoleniach jest ograniczona, dlatego też pro-simy o zgłaszanie się jak najszyb-ciej.

ZaPRasZaMy!Po bliższe informacje zapraszamy na naszą stronę dni Piękna lub też prosimy o kontakt z agnieszką pod numerem 07933649883 lub adresem mailowym:[email protected]

PuPa WaRtaMilionokrągły milion funtów warte są najcenniejsze pośladki świata. nie są jednak własnością żadnej z modelek, ani też aktorek. należą do 56-letniego Grahama Butter-fielda z wielkiej Brytanii.Graham pracuje w sklepie me-blowym w mieście Barnoldswick na stanowisku testera materacy. Jego pośladki są wyjątkowo czułe. zmysł dotyku w tym miejscu jego ciała wyczulił się do tego stopnia, że jest on w stanie rozpoznać pupą materiał i sposób wykona-nia każdego mebla.to czy dany mebel trafi do sprzedaży czy też nie zależy właśnie od tego jak czują się na nim pośladki Grahama. nic dzi-wnego, że firma zatrudniająca Butterfielda postanowiła zafundować swojemu pra-cownikowi wysokie ubezpiec-zenie.sam posiadacz ultraczułych

pośladków zastrzegł, że nigdy przesadnie nie dbał szczegól-nie o tę cześć swojego ciała. Jego zdaniem ma tyłek jak każdy inny człowiek. Ci, którzy zazdroszczą Butterfieldowi wiedzą doskonale na czym polega jego praca. na moszczeniu zadka na wygodnych fotelach i kanapach. za każdą wbita w pupę drzazgę otrzyma on niebagatelną kwotę odszko-dowania. will o.

ENACA2707_wydanie30.indd 11 28/07/2011 17:37:54

Page 12: NS30

12

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

WieLka BrytaNiaNIEZALEŻNE DORADZTWO

FINANSOWE - DNI OTWARTE

Życie wymaga od nas podejmow-ania wielu decyzji. Większość z nich nie wymaga udziału osób trzecich, są jednak takie, w których najlepiej oprzeć się na ocenie specjalisty. Wiele codzi-ennych decyzji związanych z fi-nansami rodziny, na przykład: gdzie najlepiej zrobić zakupy lub w jakiej firmie ubezpieczyć samochód, może być skutec-znie podejmowanych samodziel-nie. Są jednak sytuacje, w których decydując o przyszłości i bezpieczeństwie finansow-ym całej rodziny powinniśmy poradzić się profesjonalisty. Wykwalifikowany niezależny doradca finansowy, przed udzieleniem jakiejkolwiek po-rady, przyjrzy się dokładnie Państwa sytuacji, biorąc pod uwagę plany na przyszłość, potrzeby i możliwości danej rodziny. Produkt, czyli porada, którą Państwo otrzymają, będzie bezstronny, oparty jedynie na jednej zasadzie: co jest najlepsze dla Państwa i rodziny. Rozsądne zarządzanie fi-nansami rodziny wiąże się ze

świadomością i zrozumieniem procesów i świadczeń finansow-ych danego kraju, w naszym wy-padku Wielkiej Brytanii. Elementy, które wchodzą w skład niezależnego doradztwa finan-sowego to:Ubezpieczenie siebie i rodziny na wypadek śmierci, wypadku lub chorobyUbezpieczenie siebie i rodziny na wypadek tzw. utraty dochodu Doradztwo w sprawie kredytów hipotecznych i zakupu domuOszczędności i inwestycje finan-sowe – np. na cel wykształcenia dzieciEmerytury - III filarZacznijmy od prostego przykładu: Rodzina Państwa Kowalskich planuje zakup domu i szuka kredytu hipotecznego. Zadaniem niezależnego doradcy finansowe-go jest, po dokonaniu tzw. wywi-adu z klientem, znalezienie najlep-szego kredytu na obecnym rynku finansowym. W odróżnieniu od usług banków, które oferują ty-lko swoje produkty, niezależny doradca finansowy ma dostęp do setek ofert i warunków finan-

NaSze Porady

DORADZTWOFINANSOWE

Dlaczego każda rodzina potrzebuje niezależnego doradztwa finansowego?

sowych. Znajdzie on dla Państwa nie tylko najtańszy kredyt, ale również pomoże Państwu z formalnościami związanymi z zakupem domu. Państwo Kowalscy będą zapewne mieli jeszcze inne potrzeby wymagające profesjonalnej opinii: np. jak najkorzystniej ubezpieczyć się na wypadek śmierci, choroby lub bezrobocia?; w jaki sposób oszczędzać, aby pokryć koszty wykształcenia/ślubu dzieci?; w jaki sposób zapewnić sobie najkorzystniejszą emeryturę?Część usług świadczonych przez niezależnych doradców finan-sowych jest związana z krytyczną oceną istniejących warunków finansowych – np. sprawdzenie czy obecny kredyt hipoteczny jest ciągle korzystny i przedstawia najlepszą ofertę rynkową (tzw. remortgage) lub np. ocena polisy na życie - czy przedstawia najlep-sze warunki finansowe. Zwykle usługa ta jest bezpłatna. Jeżeli zastanawiają się Państwo nad zakupem domu, chcieliby Państwo dowiedzieć się więcej na temat ubezpieczeń na wypadek śmierci lub nieszczęśliwych wypadków lub po prostu porozmawiać z wykwalifikowa-nym doradcą na temat planow-ania finansowego na potrzeby rodziny , Ashley Law Peterbor-ough zaprasza Państwa na dzień otwarty poświęcony rodzinie. Zapraszamy do naszej siedziby przy ulicy 8a Cowgate (wejście przez bramę za ‘Subway’) w sobotę 6 sierpnia w godzinach od 10:00 do 14:00. Informacje dotyczące usług finansowych będą dostępne w języku pol-skim, będzie również możliwość porozmawiania z doradcą w obecności tłumacza. Serdecznie zapraszamy na kawałek ciasta i dobrą kawę. Wszystkie usługi do-radcy finansowego w trakcie dni otwartych i w wyniku indywidu-alnych spotkań zorganizowanych jako rezultat dni otwartych są całkowicie bezpłatne.

Mark ChivaAshley Law Peterborough

8a Cowgate, Peterborough PE1 1NA

ENACA2707_wydanie30.indd 12 28/07/2011 18:04:56

Page 13: NS30

13

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

klub włÓczykijazdobądź najwyższy

szczyt waliijeśli mieszkasz w wielkiej bryta-nii i jeszcze nie odwiedziłeś walii to nie masz na co czekać! Spakuj plecak i ruszaj w drogę, bo walia ma naprawdę wiele do zaoferow-ania. więc jeśli masz dosyć „urok-ów” miasta i chcesz wyrwać się od szarej codzienności to w zielo-nych zboczach walijskich gór na pewno znajdziesz odskocznię od trudów życia i naładujesz baterie, by mieć siłę do dalszych zmagań na emigracji. by przekonać się o tym osobiście wybraliśmy się na spontaniczny weekend i bez wątpienia miejsce to urzekło nas swoim pięknem i spoko-jem jaki można tam odnaleźć. Gdy nadszedł dzień powrotu odczuwając niedosyt obiecaliśmy sobie, że jeszcze tu wrócimy, ponieważ jest tu tyle do zobac-zenia, że nie sposób ogarnąć wszystkiego w kilka dni. Snowdon – zdobądź najwyższy szczyt Waliiwalia znajduje się w południowo-zachodniej części wielkiej bryta-nii i leży nad Morzem irlandzkim. jest to teren górzysty, na powier-zchni którego rozciąga się pasmo Gór kambryjskich. Najwyższy szczyt Snowdon mierzy 1085 metrów n.p.m. Na szczyt prow-adzi pieszy szlak, lecz piękne widoki można również podziwiać jadąc na samą górę kolejką, która wyjeżdża z miasta llanberis. wszelkie niezbędne informacje dotyczące rozkładu jazdy oraz cen przejazdu dostępne są na stronie http://www.snowdon-railway.co.uk. Nie jest to jed-nak jedyna atrakcja. Pasmo Gór kambryjskich pokrywa niemal całą powierzchnię walii, więc z pewnością jest wiele szczytów do zdobycia i każdy znajdzie tu coś dla siebie. Park Narodowy Snowdoniaw północno-zachodniej części

walii znajduje się Park Narodowy Snowdonia, obejmujący masyw Snowdon. Park odwiedzany jest rocznie przez około 6 milionów turystów i tym samym znajduje się na trzecim miejscu w rankingu najczęściej odwiedzanych parków narodowych w anglii i walii. wzdłuż parku rozciąga się 60 km linii brzegowej, jest to przepiękne połączenie gór i morza, którym można się zauroczyć nawet w deszczową pogodę. wędrując po górach i dolinach wyłaniają się piękne widoki, z mnóstwem jezi-or, górskich strumieni i wodos-padów, które widać dosłownie na każdym kroku. Dodatkowego uroku do całości dodają owiec-zki pasące się na zielonych pastwiskach oddzielonych od siebie kamiennymi murkami. 1800-letnia tradycja wykor-zystania kamienia do budowy domów, zamków oraz ogrodzeń warta jest poświęcenia choć chwili uwagi. by poznać historię przemysłu łupkowego warto wybrać się do National Slate Mu-seum znajdującego się w llan-beris. by dowiedzieć się więcej

wejdź na stronę http://www.museumwales.ac.uk/en/slate/. Dodatkowo można odwiedzić podziemne wiktoriańskie ko-palnie łupków, które znajdują się w grotach w miejscowości llechwedd. Dla odwiedzających dostępne są dwie podziemne wy-cieczki, podczas, których można z bliska poznać pracę górników. więcej informacji znajdziesz na stronie http://www.llechwedd-slate-caverns.co.uk/. Noclegw całej walii znajduje się wiele pól namiotowych. Miejscem wartym polecenia do rozbicia namiotu jest llyn Gwynant. jest to dobra baza położona nad jezi-orem z malowniczym widok-iem na góry i wodospady. a co najważniejsze znajduje się zaled-wie 10 mil od miejscowości llan-beris, gdzie znajduje się stacja, z której można wyruszyć kolejką na szczyt Snowdon. w miejscowości llyn Gwynant znajduje się The Pen-y-Gwryd Hotel, który jest historycznym miejscem. Hotel ten został wybudowany w 1810 roku i później służył jako baza

SNowDoN

treningowa himalaistom, którzy jako pierwszy zdobyli najwyższy szczyt świata Mount Everest. Tak, to tu trenowali Edmund Hillary i Tenzing Norgay, po czym 29 maja 1953 roku stanęli na szczycie Mount Everest. w hotelu znajdują się autografy himalaistów oraz gablotka z ich ekwipunkiem używanym podczas wyprawy. z pewnością warto zjeść obiad w takim miejscu. Dodatkowego klimatu dodaje kominek oraz przywieszone pod sufitem buty dawniej używane do wspinaczek górskich. więc jeśli preferujesz nocleg w hotelu zamiast namiotu odwiedź stronę http://www.pyg.co.uk by dowiedzieć się więcej.

Nie sposób wymienić wszyst-kich atrakcji jakie czekają na nas w walii. lecz mogę obiecać, że każdy znajdzie tu coś dla sie-bie począwszy od sportów eks-tremalnych, zamków pięknych ogrodów oraz atrakcji dla całej rodziny. by zobaczyć co walia ma nam jeszcze do zaoferowania odwiedź strony, na których zna-jdziesz główne atrakcje.www.tentop.co.ukwww.northwales.co.ukwww.attractionsofsnowdonia.comwww.adventuresinwales.co.ukwww.visitllandudno.org.ukwww.boulderadventures.co.uk

Joanna Owsiana

ENACA2707_wydanie30.indd 13 28/07/2011 17:37:39

Page 14: NS30

14

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

ENACA2707_wydanie30.indd 14 28/07/2011 17:37:22

Page 15: NS30

15

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

ISSN 2043-8540 Wydanie Nr 30 29 Lipiec 2011

LekkoatLetyka

feLIetoN

str.17

Piłka noŻna

SPECJALNY DODATEK SPORTOWY

na bieŻnipoSzLI

na Pięści

Na ostatnim mityngu Ligi Diamentowej w Monte Carlo, zwłaszcza, że działy się tam dość kontrowersyjne rzeczy. Zawodnicy skoczyli na siebie z pięsciami ...

Str.18

czesio “muryNIo”wsiadł na karuzeLe

Nie trzeba było długo czekać - ruszyła karuzela, na której siedzą piłkarscy trenerzy. Ciągle ci sami ...

Str.17

zagraliprzegraliawansowali

redagujeJacek Przybyło

Pucharna ulicy

zNaLezIoNy Wspaniałe i liczne gole, cu-downe kombinacje techniczne i sukcesy mistrzów – tak pow-inny wg. popularnej opinii wyglądać mistrzostwa Amery-ki A jak było na prawdę?

Str.16

DunDee vs. ŚląskDunDee uniteD - Śląsk WrocłaW 3:2

ENACA2707_wydanie30.indd 15 29/07/2011 00:38:28

Page 16: NS30

16

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

NaSze StroNy Na SPortoWo

Puchar na ulicy znaleziony

Wspaniałe i liczne gole, cu-downe kombinacje technic-zne i sukcesy mistrzów – tak powinny wg. popularnej opinii wyglądać mistrzostwa Ameryki Południowej. Te czasy jednak minęły. Do finału dotarmosił się Paragwaj, który w nor-malnym czasie gry nie wygrał żadnego meczu. Puchar zdobył Urugwaj. Bo ktoś musiał.

„Jechać z nimi, bo surowi są!” - tak się często krzyczy do chłopaków z swojej drużyny, kiedy trafiają na kogoś, kto niby miał umieć grać w piłkę, a w trakcie gry okazuje się inaczej. I tak będzie można krzyknąć do swoich, kiedy będę grali np. z Argentyną – gospodarzami zakończonego właśnie Copa America. To nie przypadek, że Polska wygrała ostatnio z rezerwami Ar-gentyny. Tu nawet i trzecie rezer-wy powinny być mocne. A nie są, bo jak mają być, kiedy pierwsza jedenastka ma problemy z nomi-nalnie najsłabszymi zespołami futbolowego kontynentu.Argentyna dotarła do ćwierćfinału ratując się mec-zem z Kostaryką dokooptowaną do reszty stawki na specjalne zaproszenie. W ¼ zagrała niezły mecz z Urugwajem, a Leo Messi pokazał przebłyski talentu. Jed-nak Diego Forlan, Luis Suarez i spółka byli najlepiej grającymi z tzw. faworytów i to oni wzięli Puchar. Podnieśli go z ziemi, bo tak sobie leżał i nikt inny nie chciał się po niego schylić. Nie było chętnych? Nawet Chile, zawsze dobry zespół, o którym słynny trener Oscar Tabarez z Urugwaju mówił, jaka to mocna ekipa. Zresztą po ostatnich Mistrzostwach Świata i pierwszych meczach tego turnie-ju, rzeczywiście można było oczekiwać więcej. I Chile dostało jedną z największych szans w his-torii, aby zdobyć trofeum, które-go jeszcze nigdy nie miało. No ale cóż, jak się nie potrafi przepchnąć Wenezueli, za który to przy-padek nawet na głowy naszych piłkarzy wylano by wiadro pomyj, to czegóż wymagać... Brazylia skompromitowała się to-

talnie po ćwierćfinale z Paragwa-jem. Niby miała sporą przewagę na boisku, ale cóż, w futbolu gra się na gole. A tych nie strzelała. W czym, trzeba przyznać przeszkadzał też kapitalny bram-karz Paragwaju, Villar. Doszło nawet do przepychanek w dog-rywce i wyrzucenia dwóch graczy. Kompletną degrengoladą „Canar-inhos” okazały się rzuty karne. I trudno powiedzieć, że obrońcy Pucharu nie strzelili żadnego... Villar bronił tylko raz, oni po prostu nie trafiali w bramkę! Nie ma się więc co dziwić, że najczęstsze słowa wymieni-ane przez brazylijskie media po tym spotkaniu, to: ”wstyd, hańba, upokorzenie”. I chyba rację miał dziennik „O Globo” pisząc, że ten dzień i nie strzele-nie czterech jedenastek prze-jdzie do historii piłki nożnej. Urugwaj wyszedł z tego etapu, bo z konfrontacji Urugwaj – Ar-gentyna ktoś wyjść musiał. A był to zespół najbardziej w tym momencie przekonujący. I tak już zostało do końca imprezy. Jego zawodnicy rzeczywiście pr-zypominali tych graczy, których pamiętamy z MŚ.W półfinale nawet Wenezue-la – niby lepsza od Paragwaju, a odpadła po karnych. I w ten sposób rzeczony Paragwaj, który awansował z trzeciego miejsca w grupie i nie wygrał żadnego meczu, dotarł do finału.

W końcu fajerWerkiZdecydowanie zasłużenie brązowy medal zdobyło Peru. W meczu 3. miejsce pokonało w La Plata Wenezuelę 4-1, a hat-tricka zdobył Paolo Guerrero, który z pięcioma w sumie golami na kon-cie, został najlepszym strzelcem

tych rozgrywek.W finale Urugwaj pokazał na co go stać. Jego zawodnicy potrak-towali od pierwszych minut Paragwaj, tak jak powinno się traktować outsajderów – zdecy-dowanym, bezpardonowym atak-iem. Już w 2. min mógł być karny, a Villar musiał wybijać piłkę z linii. Jednak w 12. min po strzale niezawodnego Suareza, był bez-radny. Wkrótce swoje dorzucił Forlan i w ten sposób dwójka najbardziej chyba znanych obec-nie Urugwajczyków na świecie sprawiła, że ich zespól mógł już powoli świętować. Forlan jeszcze przypieczętował sukces.To piętnasty tytuł dla Urugwaju w tej rozgrywanej od 1910 roku imprezie. Dzięki temu Urugwaj został najbardziej utytułowaną drużyną w jej historii. To tym cenniejsze, że do tej pory dzielił pierwszą pozycję z gospodarzami tego turnieju, Argentyńczykami, którzy mają na koncie 14 tytułów.

Co ciekawe, na Copa America mieliśmy też polski akcent. Podczas jednego z meczów ktoś wywiesił transparent „J...ć PZPN”. Kibice wszyst-kich krajów łączcie się... JP

arGeNtyNa

KoszulKa nie sPadnie

River Plate, to jeden z najsłynniejszych klubów w Argentynie i całej Ameryce Południowej. Niestety, ostatnio spadł z I ligi. Nie mogą z tym pogodzić się jego fani. Przygo-towali więc oni akcję o nazwie „Koszulka nie spadnie”. Celem akcji jest to by po spadku, River występowało w innych trykotach niż zwykle.- Historia największego klubu pozostanie niezmieniona – mówi jeden z kibiców River.- Nasze dzieci, nasze wnuki, nikt nie zo-

baczy zdjęcia albo jednego obra-zu chwalebnego zespołu Red w Nacional B. Mimo, że historia Riv-er się zmieniła i dziś jesteśmy w dołku, to wciąż możemy napisać historię w sposób jaki chcemy. Możemy wymazać przyszłość, na którą nie zasługujemy.Fani chcą zastąpić tradycyjne czerwono-białe koszulki trykota-mi z jednym czarnym pasem na piersi, pokazując jednoczesnie, jak czują się z tym, że River spadł do niższej klasy rozgrywkowej.

Jac

nie dla ueHiszpański europoseł Santiago Fisasa Ayxeli wpadł na pomysł, aby na trykotach sportowych reprezentacji zamiast symboli narodowych, pojawiła się flaga UE. Chodzi mu nie tylko o stroje piłkarskie, ale również rugby, czy reprezentacji olimpijskich. Pro-jekt Hiszpana ma nazwę „Europe-jski wymiar sportu”. Spodobał się we władzach Unii, ale nieoniec-znie podoba się tu, za Kanałem.- Sport ma szczególne znac-zenie w naszym kraju, to część naszej tradycji. Unia Europe-jska nie powinna się wtrącać w takie sprawy - mówi angielska europosłanka Emma McClarkin. - Nie może narzucać symboli, które będą nosić nasi sportow-cy. Wyobrażacie sobie Wayne`a Roonney`a czy Jessikę Ennis w

koszulce z flagą Unii Europejsk-iej? To kompletna głupota . Pomysł na „europejskie” koszulki wziął się z golfowego turnieju Ryder Cup. Tam sytuacja jednak jest trochę inna, ponieważ w imprezie z założenia występuje reprezentacja Europy, bez podziału na poszczególne kraje Starego Kontynentu.

Jac

ENACA2707_wydanie30.indd 16 28/07/2011 23:08:37

Page 17: NS30

17

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

Nie trzeba było długo czekać - ruszyła karuzela, na której siedzą piłkarscy trenerzy. Ciągle ci sami - dobrze znane twarze, krawaty i gadka. Na-jbardziej spodziewana, ba - oc-zekiwana - zmiana nastąpiła jeszcze przed pierwszym wykopem w sezonie ligowym.

Nie mogło być jednak inac-zej, skoro Michał Probierz z Jagiellonią zrobił to co zrobił. Na starcie rundy wiosennej pop-rzedniego sezonu miał osiem punktów przewagi nad Wisłą, lecz kapitał ten roztrwonił do tego stopnia, iż nie tylko nie został mistrzem, lecz nie stanął ze swoją ekipą nawet na pudle. Owszem, wystąpił w europejs-kich pucharach, lecz zaszczytu tego dostąpił z czwartego mie-jsca w lidze i postaci prezentu od Legii, która wzięła Puchar Polski. Już wiosną Probierz zagrał va banque przykładając pistolet do głowy swojemu pracodawcy za pomocą starań o wotum zaufania. Dostał, lecz chyba zapomniał, że polski klub i futbol w całości to nie rząd i parlament i za wotum takowym na długo skryć się nie da. W zimie, za czasów Probierza z Jagiellonii ostatecznie uciekł do Turcji Kamil Grosicki, jeden z największych asów ekipy z Pod-lasia (pół roku wcześniej jedną nogą był już w Grecji, nawet w telewizji pożegnał się z kibicami). Obraz mamy pełny - trener w zi-mie wygnał gwiazdora, stracił medal w lidze a w ostatnich dniach z jego drużyny jesień średniowiecza uczynił Irtysz Pawłodar. Ekipa, o której kibice nie wiedzą nawet z jakiego jest kraju. Słabizna w każdym ra-zie taka, że w kolejnej rundzie

wywróciła się na następnym byle jakim rywalu (gruzińskim Rusta-wi) przegrywając u siebie 0-2...W tych okolicznościach przy-rody Probierz pożegnał się z Białymstokiem, o co zabiegał - takie sprawiał wrażenie - od dawna. W jego miejsce dumnie i szybko wkroczył specjalista od zadań niełatwych i gładkich ko-mentarzy wygłaszanych ze swadą w telewizji. Czesław Michnie-wicz dziwnym zrządzeniem losu na świat przyszedł na Białorusi (mama wojażowała do rodz-iny w odwiedziny), piłkarsko w ekstraklasie niespecjalnie spełniony (ogony w Amice Wron-ki) ma za to swoją stronę w inter-necie i zeznania w sprawie afery korupcyjnej “Fryzjera” i setek innych oszustów. Jako trener popularny “Murynio” ostatnio utrzymał Widzew w ekstraklasie (szacunek), zdobył tytuł mistrza Polski z Zagłębiem Lubin w 2007 r. i Puchar Polski z Lechem. 41 lat, dość burzliwa kariera i duża gotowość pracy wszędzie. Ty-powy karuzelowy.

W mieście gdzie doszło do kom-promitacji, głowa spadła, a inną wstawiono. W Śląsku, gdzie pracuje stary wyga spod Wawelu - Orest Lenczyk - od wypadnięcia drużyny za burtę Ligi Europy dzielił kwadrans. Wtedy jednak piękny strzał Dudka zmniejszył rozmiary porażki do 2-3 i dał awans. Tłum kibiców z Polski cieszył się jak dzieci - wszak ra-dowano się z przegranej. Nie jest to jednak dziwne - dawała awans. Głowa Lenczyka pozostała na starym miejscu, a Lokomotiw So-fia nie musi być przeszkodą nie do pokonania. Wspomnienie sprzed 31 lat (Śląsk pod wodzą Lenc-zyka przegrał z Dundee United na jego murawie aż 2-7 w Pucha-rze UEFA) zostało wymazane. Na następne sukcesy czeka do-brodziej i magnat medialny w jed-nej osobie - Zygmunt Solorz-Żak. Wreszcie Wisła. Wszyscy bali się kompromitacji, mając w pamięci wpadki z Levadią i Karaba-chem. Tym razem krakowianie przeszli pierwszą przeszkodę, wcześniej zaczynając przygo-towania i pozyskując nowych graczy. Ta droga jest słuszna, a jak niesłuszna była poprzednia koncepcja (wyprzedawać wszyst-ko na łapu capu pierwszym z

Czesław “Murynio” wsiadł na karuzelę

brzegu kupcom) wiedzą wszyscy pod Wawelem i chyba wreszcie także właściciel klubu. Czy zbu-dowano dobrą ekipę, przeko-namy się po awansie do Ligi Mistrzów (oby) lub Ligi Europy (bardziej prawdopodobne). Na razie na Reymonta jest spokój i zaufanie do Holendrów. Legia do boju w Europie jeszc-ze nie przystąpiła. Jej rywal to turecki Gaziantepspor. War-szawianie mają piękny sta-dion, lecz sytuacja z trenerem, który już się pożegnał, postawił piłkarzom pizzę na odchodne i dalej pracuje, jest daleka od nor-malnej. Takiego człowieka się nie szanuje, bowiem on siebie nie szanuje. Piłkarze Legii to wiedzą, Maciej Skorża chyba nie. Nawet nie przeczuwa jak szybko się go pozbędą przy pierwszym nie-powodzeniu. Po prostu wejdą mu na głowę. Tak skończy się piękna kariera człowieka, który po 2,5 roku pracy w Wiśle i przejściu do Legii powiedział publicznie, że on całe życie marzył o tym by pracować w Legii. Kibicom Wisły dał w twarz - jego słowa znaczą przecież, że będąc szkolenio-wcem Białej Gwiazdy marzył o pracy w Legii. Ciekawe, czy jak w przyszłości trafi do Lecha, powie, iż całe życie marzył o pracy w Lechu (Arce, Cracovii, Widzewie, Pogoni, Sandecji - niepotrzebne skreślić).

Krzysztof Mrówka, INTERIA.PL

specjalnie dla Naszych Stron

PS Irtysz Pawłodar (Jertis Pawłodar) jest ekipą z Kazachsta-nu. Jagiellonia była trzecim jej ry-walem w europejskich pucharach w historii. Wcześniej nie przeszła Omonii Nikozja i Haladasu Szom-bathely. Pokonanie białostocczan jest największym sukcesem Irty-sza. Dla Jagiellonii wstyd i hańba.KM

NASZE STRONy NA SPORTOWO

RED. KRZYSZTOF MRÓWKAINTERIA.PLFELIETON

dundee vs. Śląskdundee united - Śląsk wroCław 3:2

Kibice Śląska Wrocław, którzy tłumnie zawitali do szkockiego Dundee, nie mogli narzekać na brak emocji. Przegrywać po pięciu minutach 0:2, a mimo to odrobić straty i awansować, to nie mała sztuka.Po pierwszej połowie przy stanie 3:1 dla Dundee, wydawało się że znowu będzie rzeź niewiniątek jak w sezonie 1980/81, gdy w Pucharze UEFA Śląsk Wrocław przegrał z Dundee United

2:7. Stało się to wówczas pod wodzą obecnego trenera Oresta Leńczyka. W drugiej połowie wrocławianie wspierani okr-zykami ok. 2000 polskich kibiców zagrali jednak dużo lepiej w de-fensywie i nie pozwolili sobie strzelic kolejnego gola. Doping z setek gardeł bardzo się przydał. Potężna “bomba” Dudka w 75 minucie z 25 metrów zapewniła Śląskowi wymarzony awans.

Mateo

fot.: http://www.polnews.co.uk

fot.: http://www.polnews.co.uk

ENACA2707_wydanie30.indd 17 28/07/2011 22:18:21

Page 18: NS30

18

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

NaSze StroNy Na SPortoWo

Nowy lider rankingu atP World Tour, Serb Novak Djoković prowadzi również wśród na-jbogatszych tenisistów tego se-zonu. Zarobił w nim od stycznia 7 608 673 dolarów. z polskich tenisistów najwyżej notowany, bo na 46. miejscu, jest Łukasz Kubot z dorobkiem 406 536 dol. Djoković zwyciężał w tym roku w dwóch z trzech imprez Wiel-kiego Szlema - Australian Open i Wimbledonie, czterech im-prezach rangi atP Masters 100 w Indian Wells, Miami, Madrycie i Rzymie, a także turniejach ATP w Dubaju i w Belgradzie.W sumie wygrał dotychczas 48 spotkań i poniósł jedną porażkę ze Szwajcarem Rogerem Feder-erem w półfinale Roland Garros, gdzie triumfował Hiszpan Rafael Nadal. Tenże tenisista jest drugi w klasyfikacji przychodów z dor-obkiem 5 250 169 dol. Kolejne pozycje zajmują: Federer - 2 502 919. 4. Andy Murray (W. Bryta-nia) 2 495 054.

JP

kasa z kortów ...

ten to się napchał ...

Na pięści Na bieżNi

Lekkoatletyka żadko pojawia się w mediach brytyjskich. I to mimo, że mają tu znakomitych zawodników. My Polacy chyba bardziej poważamy „Królową Sportu”. Nie wypada więc nie wspomnieć o ostatnim mityngu Ligi Diamentowej w Monte Car-lo, zwłaszcza, że działy się tam dość kontrowersyjne rzeczy.

Rekordów tym razem nie pobito, choć było blisko. Jednej setnej sekundy zabrakło 25-letniemu Briminowi Kipropowi Kipruto, mistrzowi olimpijskiemu z Pe-kinu i wicemistrzowi z Aten do pobicia rekordu świata na 3000 m z przeszkodami. Kenijczyk miał 7.53,64, a rekord należy do Ka-tarczyka Saifa Saaeeda Shaheena. Jak zwykle wszyscy najbardziej czekali na bieg na 100 m. Trzyk-rotny mistrz olimpijski i świata Usain Bolt nie zawiódł i choć źle wystartował, zdołał odnieść zwycięstwo w czasie 9,88. To jego najlepszy wynik w tym sezonie, ale nie najlepszy na świecie. Szyb-ciej od niego biegało w tym roku aż czterech zawodników, a lider-em klasyfikacji jest inny Jamajc-zyk Asafa Powell - 9,78. Największą niespodziankę sprawił Brytyjczyk Mo Farah, który wygrał rywalizację na 5000 m z najlepszym tegorocznym czasem i UK - 12.53,11.Zgodnie z przewidywaniami spisał się francuski tyczkarz Re-naud Lavillenie. Mistrz europy pokazał, że nie ma na niego w tym sezonie mocnych i pokonał poprzeczkę na wysokości 5,90 m. Nie zawiódł też Kenijczyk David Rudisha, rekordzista świata na 800 m. Tym razem przebiegł dys-tans w 1.42,61, czyli najszybciej w sezonie. Również najlepszy wynik tego roku odnotował na

MoNte CarLo

1500 m inny reprezentant Kenii, 21-letni Silas Kiplagat - 3.30,47. Jednak chyba najciekawiej było po zakończeniu biegu na 1500 m. Dwóch reprezentantów Francji: Mehdi Baala i Mahiedine Mekhis-si-Benabbad, z których jeden zajął 9., a drugi 11. miejsce, rozpoczęło żarliwą dyskusję. Chyba nie uz-godnili zdań, bo rychło doszło do wymiany ciosów, którą przerwali dopiero sędziowie.obaj biegacze zostali zawi-eszeni przez swoją federację i wkrótce staną przed komisją dyscyplinarną. Dyrektor za-wodów, Jean-Pierre Schoe-bel, ogłosił natomiast, że obaj Arabowie zostaną pozbawieni premii za udział w imprezie. Pomyślcie Państwo – przy-biega taki jedenasty i jeszc-ze miał dostać premię. Jed-nak Monaco rzeczywiście nie ma co zrobić z pieniędzmi ... Jac

DaviD znów zapachNie

Niezwykle korzystne wieści dotarły do nas z otoczenia piłkarsko-celebryckiej familii Beckhamów. Szczególnie dla tych, którzy lubią zadbać o siebie. Otóż tym razem znów sam ojciec rodziny, David, wypuści nową serię kosmetyków. Hurra! David Beckham Homme pojawi się w sklepach we wrześniu. Pomoże mu w tym marka Coty Beauty.- David Bekcham Homme, to dla nas strategiczne posunięcie – powiedział Steve Mormoris, wiceprezes marketingu globalne-

go Coty Beauty. - to powrót do męskich korzeni tej marki, ukazujący Davida jako spor-towca i człowieka z aspiracjami. Jesteśmy ambitni i chcemy nowe-go hitu w tej branży.Perfumy połączą akcenty cytru-sowe, imbirowe, sosnowe i pie-przowe z nutą kaszmiru, skóry, rozmarynu i czegoś tam jeszcze... Więcej zobaczycie podczas kam-panii telewizyjnej oraz przec-zytacie na stronie internetowej tego zapachu.

JP

Mike człowiekieMNowy program zadebiutował na antenie CBS, a w nim – słynny aktor, Mike Tyson. A właściwie dwóch Mike’ów tysonów. Bokser, który rzeczywiście grywa oraz M. Tyson, pielęgniarz z Michigan. Program wyszukuje bowiem oso-by o tych samych imionach i na-zwiskach, celebrytę i „zwykłego człowieka”. Będą oni musieli również wcielić się w swoje role. O ile dla pielęgniarza, który ze względu na identyczność nazwiska z mistrzem boksu musiał parokrotnie używać pięści, nie będzie problemem trening w ringu; o tyle trudno wyobrazić sobie „Bestię” w roli pielęgniarza. - Nie ma problemu – odpowiada bokser zapytany o to jak sobie poradzi. - Jestem przecież aktorem. Zagram to.

Mike Tyson były mistrz świata deklaruje poza tym, że się w ogóle zmienił. - Jestem teraz innym człowiekiem – mówi. - Próbuję być spokojnym facetem. Nie chcę już być zwierzęciem.

JP

ENACA2707_wydanie30.indd 18 28/07/2011 23:06:34

Page 19: NS30

19

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

ENACA2707_wydanie30.indd 19 28/07/2011 17:37:11

Page 20: NS30

20

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

NaSze StroNy

z 29 wydaniemnaszych stronzdobyliśmysnowdon ...

najwyższy szczyt walii

by 30 wydaniem świętować rokwtrwałej pracy dla naszych stałych czytelników

ENACA2707_wydanie30.indd 20 29/07/2011 00:08:05

Page 21: NS30

21

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

WIELKA BRYTANIA

Jest nas tylko 37 milionów

Polska straciła milion obywa-teli. To ci, którzy wyjechali po wstąpieniu do Unii za pracą i nie mają zamiaru wracać. Na emi-gracji radzą sobie lepiej niż w kraju. Nawet kryzys na Zachodzie nie spowodował masowych pow-rotów. Z danych GUS wynika, że wróciło 340 tys. osób.Ponad milion Polaków, którzy wyjechali po 2004 roku, nie wróci już do kraju. Wielu z nich nawet w kryzysie świetnie radzi sobie za granicą – zakłada firmy, dokształca się, pnie do góry. Z drugiej strony nie widzą w Polsce zmian, które miałyby ich przyciągać do kraju. Demogra-fowie wskazują: GUS powinien to uwzględnić i zrewidować in-formacje dotyczące liczby osób mieszkających w Polsce. Jest nas nie 38,2 mln, ale niespełna 37 mln.– W Wielkiej Brytanii jestem od siedmiu lat – mówi „DGP” Sylwia Jońska. Najpierw wykonywała proste prace, sprzątała, była kelnerką, choć w kraju skończyła studia z rachunkowości. Zapisała się jednak do college’u, aby lepiej opanować angielski. – Po półtora roku dostałam pracę księgowej. Teraz pracuję w kolejnej firmie na lepszych warunkach – podkreśla.W międzyczasie urodziła dziecko i do kraju już nie wróci. Widzi dla siebie lepszą przyszłość na Wys-pach niż w Polsce. Planuje zakup własnego domu.Takich jak ona są setki tysięcy. To właśnie dla nich powstają za granicą firmy zajmujące się doradzaniem, jak się rozwijać. – Zapotrzebowanie na porady prawne i konsultingowe, jak założyć biznes i jak go prowadzić, jest ogromne – mówi „DGP” Elżbieta Ślebzak, która 10 lipca uruchomiła w W. Brytanii czaso-pismo „Twój Sukces UK”.Ślebzak zauważa, że po pierwszym okresie emigracji, gdy Polacy często pracowali poniżej kwalifikacji i nie znali dobrze języka, teraz zaczynają myśleć inaczej. – Szukają szansy, nie chcą życia spędzić w fabryce. Są obrot-ni, zdeterminowani, szybko się uczą – mówi.Twierdzą tak nie tylko sami Po-lacy. – Podczas gdy po 2004 roku większość Polaków skłonna była

pracować fizycznie, po kryzy-sie szukają oni lepiej opłacanej pracy. Imigranci z Polski są do-brze wykształceni – mówi Car-los Vargas-Silva z uniwersytetu w Oksfordzie. Co więcej, nie jest tak, że Polska wyłącznie traci na wyjeździe fachowców. Emigranci przesyłają do kraju mnóstwo gotówki – od 2004 roku aż 110 miliardów złotych.Zdaniem Ślebzak Polacy, którzy mieli wrócić do kraju, zrobili to po pierwszej fali kryzysu. – Resz-ta już nie wyjedzie – twierdzi. Zgadzają się z tym demografowie. Wskazują, że według oficjalnych statystyk w 2009 roku za granicą przebywało blisko 1,9 mln Po-laków.– Dane GUS są jednak niedo-szacowane, na co wskazują m.in. statystyki brytyjskie i ir-landzkie. Można przyjąć, że za granicą przebywa 2,4 mln naszych rodaków – mówi prof. Krystyna Iglicka z Centrum Sto-sunków Międzynarodowych. Jej zdaniem co najmniej połowa z nich nie wróci. Bo nawet według GUS około 75 proc. Polaków przebywających za granicą jest tam ponad rok.Z tego też powodu, zgodnie z definicją ustaloną przez ONZ,

powinni być wliczani do ludności kraju przebywania. Przyznaje to także sam GUS. – Ludność Pol-ski liczy obecnie nie 38,2 mln, ale 36,8 mln, a może nawet mniej – podkreśla Iglicka.Nawet kryzys na Zachodzie nie spowodował masowych pow-rotów. Z danych GUS wynika, że wróciło 340 tys. osób. – Efektem kryzysu jest wzrost niepewności. Pojawia się wtedy tendencja, aby zostać dłużej tam, gdzie się jest – ocenia dr Paweł Kaczmarczyk z Ośrodka Badań nad Migracjami. Co więcej, rodacy nie wracali do Polski. – Przenosili się do Nor-wegii, Szwecji czy Holandii. Kra-jów atrakcyjnych pod wzglądem płac czy szerokiego dostępu do świadczeń – wskazuje prof. To-masz Panek z SGH.Powrotom nie sprzyja też to, że ponad 47 proc. emigracji to głównie ludzie młodzi, w wieku 20 – 34 lata. Zakładają rodziny i rodzą dzieci. A za granicą łatwiej o pomoc w ich wychowaniu. – Jest bardzo duży rozdźwięk, nie mówiąc o płacach, między Polską i Zachodem pod względem ułatwień w opiece nad dziećmi, pomocy państwa, ułatwień w życiu codziennym i funkcjonowaniu administracji –

podkreśla prof. Panek. O planach związanych z trwałym osiedlani-em się za granicą świadczą także inwestycje Polaków. Coraz więcej z nich kupuje tam nieruchomości. Tak jest w W. Brytanii – na co wskazuje Piotr Nowotniak, kon-sul generalny RP w Manchester-ze.Eksperci wskazują, że powinny zostać podjęte środki, które zachęcą młode osoby do pozos-tania w kraju. – Jeśli więcej osób wyjedzie, to więcej osób star-szych będzie przypadać na osoby w wieku produkcyjnym – oce-nia prof. Irena Kotowska z SGH. – Kolejnym pokoleniom może się więc nie opłacać pracować w Polsce, bo będą obciążone coraz większymi podatkami na rzecz rosnącej liczby emerytów. To może zachęcać do emigracji i prowadzić do dalszego wylud-niania się kraju – podsumowuje prof. Iglicka.Ale emigracja ma też plusy. Odciążała w ostatnich latach rynek pracy. Dzięki niej bez-robocie nie urosło do gigantyc-znych rozmiarów ok. 3,5 mln osób i wynosi dziś 1,9 mln. Pon-adto dzięki emigracji tysiące młodych ludzi uzyskało nowe doświadczenie, poprawiło znajomość języka i zdobyło kapitał na usamodzielnienie się lub założenie biznesu. Takich przykładów nie brakuje. Ag-nieszka Kraszewska do Londynu wyjechała w 2007 roku. Nie były to zwykłe saksy i praca na zmywaku. Przez rok pracowała jako inżynier przy budowie linii metra we wschodnim Londynie. Na Wyspy przeniósł się w tym czasie jej mąż. Choć Kraszewska pracowała w zawodzie, to chciała wracać do Polski i założyć bi-znes. Od dawna marzyła o salo-nie sukien ślubnych. – Zaczęłam więc odkładać pieniądze i przesyłać je do Polski – opowi-ada. Wystarczyły jej dwa lata pracy w W. Brytanii, aby odłożyć wystarczająco dużo. W 2009 roku wróciła do rodzinnego Gdańska i zainwestowała oszczędności w salon sukien ślubnych Evinion. Sklep działa już dwa lata.Do kraju płyną także olbrzy-mie pieniądze od emigrantów. Ma to pozytywny wpływ na rozwój gospodarki, zwiększa oszczędności i konsumpcje rod-zin, ogranicza biedę. Jedni kupują odzież, żywność, AGD i sprzęt RTV oraz samochody. Inni budują domy i nabywają mieszkania lub uruchamiają własny biznes. W ubiegłym roku emigranci przysłali do naszego kraju blisko

17 mld zł. A od czasu wstąpienia naszego kraju do UE ponad 110,2 mld zł.

Pierwsza fala słabo znała języki

Antje Roeder

Uniwersytet w Dublinie, Insti-tute for International Integration Studies

Po 2004 roku fala polskich imigrantów przybrała rozmi-ary tsunami i dzisiaj Polacy to największa grupa z nowych państw UE. Ci, którzy zdecy-dowali się na pracę w Irlan-dii po 2004 roku, byli dobrze wykształceni. W większości to młodzi mężczyźni. Lecz ten bi-lans szybko się wyrównał – do urządzonych mężów zaczęły dołączać żony. Przyjezdni z pierwszej fali – mimo relaty-wnie dobrego wykształcenia – pracowali na stanowiskach do tej pory zarezerwowanych dla przedstawicieli nizin społecznych.Główną przeszkodą na drodze do lepszych zawodów była bariera językowa. Po wybu-chu kryzysu w 2008 roku część Polaków wyjechała. Jednak nie tylko do ojczyzny, lecz także do sąsiednich anglojęzycznych kra-jów.

Druga fala bardziej ambitna

Carlos Vargas-Silva

PhD Senior Researcher The Mi-gration Observatory, University of Oxford

Od wejścia Polski do UE liczba Polaków w W. Brytanii z 75 tys. podskoczyła do 521 tys. Kul-minacyjna fala była w 2007 roku – 96 tys. Ale już w 2009 roku przyjechało 39 tys. Choć wielu Polaków wyjechało, to jednak wciąż stanowią jedną z największych grup imigranck-ich. W samym Londynie mieszka ich 123 tys. Ok. 85 proc. z nich jest w wieku produkcyjnym. W połowie 2011 roku w W. Brytanii pracowało ok. 390 tys. Polaków. Wśród nich jest wyższy wskaźnik zatrudnienia (82 proc.) niż wśród miejscowych (70,7 proc.). Niższa jest też stopa bezrobocia (o 2 pkt proc.). Podczas gdy po 2004 roku większość skłonna była pracować fizycznie, po kry-zysie szukają wysoko opłacanej pracy. Są dobrze wykształceni.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna

ENACA2707_wydanie30.indd 21 28/07/2011 23:45:42

Page 22: NS30

22

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

KoNcerty, SPeKtaKLe, muzyKa, teatr ...Amy Winehouse

bawiła się śmierciąBrytyjska wokalistka, amy Wine-house - zmarła w wieku 27 lat w swoim mieszkaniu w północnym Londynie. Uzależnienie od narko-tyków i alkoholu doprowadziło ją do tragicznego końca jej życia i kariery. Fani Amy, mimo upływu kilku dni od jej śmierci wciąż składają kwiaty, znicze i kartki z wyrazami uznania dla jej muzyc-znej twórczości. Amy od samego początku kariery nadużywała al-koholu i narkotyków, ale prawdzi-we jej problemy pojawiły się wraz z jej albumem „Back to Black”, który ukazał się w 2006 roku i został obsypany aż pięcioma nagrodami Gramy. Na jej ciele zaczęło pojawiać się coraz więcej tatuaży, znacznie schudła i zmieniła swój styl ubioru czy makijażu. Nie zachowywała się normalnie. Po 2006 roku w brytyjskiej prasie można było znaleźć coraz to nowsze zdjęcia wokalistki w tragicznym st-anie przez nadużycia alkoholu i narkotyków. Amy się zmieniła i nikogo nie dziwiło, co było tego przyczyną. Jej szybka sława, skan-dale i plotki stały się pożywką dla mediów, nieodstępujących ją na krok. Nie potrafiła sobie z tym poradzić uciekając w używki różnego rodzaju. W 2007 w Mi-ami Winehouse poślubiła Blake’a Fieldera-Civila. 16 lipca 2009 doszło jednak do rozwodu, które-go głównym powodem była zdra-da po stronie amy oraz niewielka ilość czasu, jaki małżonkowie spędzali razem. Amy stopniowo

staczała się i wyniszczała swój organizm. W 2008 roku jej ojciec przyznał oficjalnie, że wokalistka cierpiała na rozedmę płuc. Jej płuca były wydolne w zaledwie 70%. Główny wpływ miały na to papierosy i kokaina. Występ Winehouse 18 czerwca 2011 roku w Belgradzie inaugurował jej europejską trasę koncertową 2011. Upojona alkoholem Wine-house pojawiła się na scenie z blisko godzinnym opóźnieniem. Zapominała tekstów piosenek,

LoNdyN

nie mogła utrzymać mikrofonu w rękach, znikała ze sceny, a krótko później ogłoszono, że odwołano jej dwa kolejne koncerty, w At-enach i Stambule. 21 czerwca ogłoszono, że zostały odwołane wszystkie pokazy jej europejsk-iej trasy koncertowej. 23 lipca 2011, około godziny 16 (17 czasu polskiego), Winehouse została znaleziona martwa w swoim mieszkaniu w londyńskiej dziel-nicy Camden.

Jerry

street & breake Dance Festival

w northampton

W przyszłym miesiącu w North-ampton będzie miała miejsce pierwsza tego typu impreza w tym mieście. Street & Brake Dance Festival to nic innego jak walki na taniec grup i szkół tanecznych z całego hrabstwa i nie tylko. Podczas imprezy będzie można również zobaczyć występy grup tanecznych niezwiązanych z ul-icznym tańcem, takich ja zumba

dance itp. Organizacja na pewno będzie na światowym poziomie dzięki dość słynnemu tancerzowi zwanym “Swifty”, który od 5 lat organizuje tego typu zawody na całym świecie. Dwudniowa im-preza odbędzie się 6 i 7 sierpnia w Billing Aquadrome, North-ampton. Bilety już od 15 funtów. Więcej szczegółowych informacji na www. urbanweekend.co.uk

reD hot chili peppers w Uk!!!W poprzednich wydaniach pisałem o nowej płycie Red Hot Chili Peppers. Pisałem też o tym, że RHCP nie zagrają w tym roku w UK. MYLIŁEM SIĘ !!! i dobrze.Jak podaje oficjalna strona. RED HOT CHILI PEPPERS przyjadą jeszcze w tym roku do UK. Wc-zoraj zespół podał oficjalną informację dotyczącą koncertów w U.K. Wszystkie imprezy odbędą się w listopadzie tego roku.Przedsprzedaż biletów już w ten piątek.4.11 – Dublin, O2 / 7.11 – London,

O2 / 9.11 – London, O2 / 10.11 – London, O2 / 12.11 – Glasgow, SECC Hall 4 / 14.11 – Manches-ter Evening News Arena, 15.11 – Manchester Evening News Arena

/ 17.11 – Sheffield, Motorpoint Arena / 19.11 – Birmingham, LG Arena / 20.11 – Birmingham, LG arena

Zapraszam Jarek

aloe blacc“potrzebUje

Dolara”Aloe Blacc chyba już wszyscy znają przez jego debiutancki kawałek “I need Dollar” wypuszc-zony w ubiegłym roku, lecz dalej cieszący się dużą popularnością. Aleo w grudniu tego roku rozpoc-zyna trasę koncertową po Wiel-kiej Brytanii. W planach jest 11 koncertów zaczynając od Bir-mingham przez Manchester, Leed i Londyn kończąc na Brighton.Wokalista ten reprezentuje całkowicie odświeżony mix jazzu, rocku, blusa i hip hopu. Mieszan-ka ta przyciąga fanów dobrych klimatów całymi rzeszami na jego koncerty jak lep na muchy. W samy UK Aloe Blacc od maja ubiegłego roku sprzedał prawie pół miliona płyt a jego kawałek “I need Dollar” na youtubie liczy już sobie 13 milionów oglądających. Bilety na koncerty wachają się od 34 do 39 funtów w zależności od miasta. Wejściówki można jeszcze kupić on-line np. na stro-nie www.viagogo.co.uk .

Trasa koncertowa :Birmingham , HMV Institute –3 grudzieńLeeds , O2 Academy – 4 grudzieńNottingham, Rock City – 5 grudzieńManchester , Manchester Acad-emy – 7 grudzieńNewcastle, O2 Academy – 8 grudzieńSheffield, Plug – 9 grudzieńLiverpool, O2 Academy – 11 grudzieńGlasgow, ABC – 12 grudzieńBristol, Bristol O2 Academy – 14 grudzieńLondon, HMV Hammersmith Apollo – 15 grudzieńBrighton, Dome – 16 grudzień

ENACA2707_wydanie30.indd 22 28/07/2011 17:36:15

Page 23: NS30

23

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

KoNcerty, SPeKtaKLe, muzyKa, teatr ...Rockowo i ze smakiemczyli voytoola pResents

Voytoola Presents to cykl im-prez rockowych organizow-anych przez Wojciecha Fer-eta, członka zespołów Red Cow Down i 3:40. Pierwsza tego typu impreza odbyła się w Peter-borough w Club Revolution. To dopiero początek tego rodzaju imprez. Jeśli jesteś fanem mocnej muzyki, dobrego piwa, smażonej kiełbaski i nie boisz się kalorii ani też decybelii, czytasz ten tekst i po woli rozpływasz się w marze-niach - to dobrze się składa. Jeśli wiesz, że adrenalina wyzwalana podczas takich imprez pozwala spalić nadmiar posiadanej en-ergi i układajacego się po bocz-kach tłuszczyku - to bądź pewien, że Voytoola Presents zaspokoi zarówno Twoje zmysły muzyczne jak i te smaku i powonienia.Organizator zapewnia, że wkrótce odbędą się kolejne imprezy tego typu w kolejnych miastach. Pe-terborough, to dopiero początek, by pokazać, że można się dobrze zabawić. Następnymi miastami,

gdzie zawita to swoiste hard rockowe głośne “kino” - będzie Cambridge, Bedford i Corby. Niedzielna impreza zorganizow-ana w Peterborough przypadła wszystkim jej uczestnikom do gustu. Rockowcy na scenie dali pełen popis swoich możliwości nie dając odpocząć bębenkom, a na fanów doznań kulinarnych czekały wypieczone na grillu mięsiwa. I wiecie co na dodatek? Dla pierwszych 25 osob, które przyszły po bilety jako pierwsze - przed koncertem do ręki

PeterBorouGh

wręczano piwo. Puszka piwa na dzień dobry. Nie wierzycie? Nie dowiary - powiecie? Sprawdzcie sami co Voytoola przygotuje następnym razem ...Na scenie Revolution Club wystąpili dla nas: Voyt & Substac-ja & Adrian & Alex (warta uwagi wręcz wybuchowa mieszanka: trance & dub step & electric gui-tar), Grin (hard core), Rusty G’S (grunge), Beverly Hellbillies (punk rock).

Mateo

komedia że boki zrywać

W niedzielę po południu amator-ska grupa teatralna wystawiła sztukę “Mieszczanin Szlachcic-em” Moliere’a.Wydarzenie miało miejsce w Pol-skim Klubie znajdującym się na

Stanground i nie było by w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt, iż mieszkając w Peterbor-ough ponad pięć lat nie było mi dane zobaczyć tu polskiej sztuki, ani nic co sztuką możnaby było

nazwać. Sztuki przez duże “S”, mimo że aktorzy biorący udział w tym przedsięwzięciu uważają się za amatorów.Widzowie w wieku przedsz-kolnym jak i seniorzy byli ska-zani na dużą dawkę humoru, co przełożyło się na gromkie brawa. Zaraz po występie aktorzy zapowiedzieli, że to jeszcze nie koniec. Zamierzają zagrać jeszcze raz w Peterborough, a także w okolicznych miastach.Arkadiusz grający rolę krawca w spektaklu powiedział: „Nie ma chyba lepszego uczucia na świecie niż świadomość, że wystawiło się komedię z której boki można było zrywać.”Grupa teatralna oraz Stowar-zyszenie Polish Arts and Culture Association East Anglia (PACA) dziękują wszystkim widzom za tak liczne przybycie oraz za wszelkie datki. Podziękowania należą się również Panu Piotrowi Juszczykowi z Polskiego Klubu za udostępnienie sali oraz firm-ie FoodFellas, która zapewniła gościom polskie smakołyki.

Dżon/Peterboro.pl

NIE BąDź GAPA:

ENACA2707_wydanie30.indd 23 28/07/2011 17:36:05

Page 24: NS30

24

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

Voytoola Presents: fotorePortaż

ENACA2707_wydanie30.indd 24 29/07/2011 00:17:42

Page 25: NS30

25

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

ZakońcZenie Roku SZkolnego w PSS PeteRboRough

ENACA2707_wydanie30.indd 25 29/07/2011 00:36:54

Page 26: NS30

26

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

ENACA2707_wydanie30.indd 26 29/07/2011 00:20:47

Page 27: NS30

27

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

ENACA2707_wydanie30.indd 27 29/07/2011 00:23:46

Page 28: NS30

28

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

28

dział usługi - ogłoszenia dla twojej firmy

Fiszka reklamowaza jedyne 10 GBP

zadzwoń i zleć ogłoszenie:

07795148565

MIEJSCENA TWOJĄ

FISZKĘ REKLAMOWĄ

wymiaryfiszki:50 mm

x60 mm

07849 466 733 lub

07756 979 675

D.P. SERVICE

Usługi Transportowe.

Przewozy i przeprowadzki

077 5688 5742

Dental SurgeryPolski

Dentysta w Peterborough 01733 348433

Nagłe Przypadki 075540 21601

MTM Auto Repairs & M.O.T Centre

Auto Naprawa i Stacja M.O.T

365 Dogsthorpe Road, Peterborough, PE1 3RETEL: 01733 555 359 MOB:07920 485 898

KR SIgnSUsługi Reklamowe

Ulotki, bannery, oklejanie samochodów,

plakaty, druk,

01733 68 71 32

Blacharstwo i lakier-nictwo oraz restaurow-

anie zabytkowych samochodóww Peterborough

07809 646 69 [email protected]

Raf WoodPolska Stolarnia- Zabudowy wnęk- Meble ogrodoweUsługi stolarskie

w pełnym zakresie

Peterborough 0785 66 835 18

Naprawa i serwis

komputerów

Peterborough

07773779051

MAYA CLEAnIng SERVICE

Peterborough07857424642

Tradycyjny polski gRILL.

Kompleksowa obsługa

imprez okolicznościowych od 71.99+VAT (do 20 osób)

07707 786 9794

Millfield Auto Parts

Części do samochodówPeterboroug i

okolice01733 557 457

Profesjonalna i skuteczna pomoc przy uzyskiwaniu

zasiłkówPeterborough01733 343207

Lakiernia Samochodowa

Mencetter SquareUnit 22

PE4 6BX Peterborough

0751 0886 017

Mechanika Samochodowa Peterborough07892 707 331

Przeprowadzki

Transport

Wakefield

07716739814

Stylizacja Paznokci

Serdecznie Zapraszam

Peterborough Edyta

07783 14 27 04

ENACA2707_wydanie30.indd 28 28/07/2011 22:31:48

Page 29: NS30

29

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

reklama i ogłoszenia nasze sTronY

zadzwoń: 07795148565

ENACA2707_wydanie30.indd 29 28/07/2011 17:35:33

Page 30: NS30

30

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

INFORMATOR BEZPŁATNYPRZYDATNE

ADRESY I TELEFONYTELEFONY ALARMOWE

(POLICJA, POGOTOWIE RATUNKOWE,

STRAŻ POŻARNA)TEL: 999, TEL: 112

Ambasada RP w Londynie,47 Portland Place,London W1B 1JH

Tel: 020 7580 4324-9,tel: 0870 774 2700

Konsulat Generalny RP,73 New Cavendish Street,

London W1W 6LS, pon., śr, pt.9.00 – 14.00, czw. 13.00 – 18.00,

tel: 020 7580 0476,tel: 0870 774 2800.

East of England Polish Community

Organisation194 Histon Road

Cambridge CB4 3HJTelefon: 07914 49 33 52

East European Advice Centre,Biuro Porad dla osób z Europy

Wschodniej. Pokój 209, PalingswickHouse, 241 King Street,

Hammersmith, London W6 9LP,tel: 020 8741 1288, e-mail: eeac@

btopenworld.com

Home Office, Immigration& Nationality Department,

Luna House, 40 Wellesley Road,Croydon CR9 2BY,

tel: 0870 606 7766,www.homeoffice.gov.uk

NHS Direct – porady medyczne24h na dobę,

tel: 0845 4647,www.nhsdirect.nhs.uk

Szpitale:Addenbrooke:

Cantrala: 01223 245 151Minicom: 01223 274 604

Cambridge University HospitalsNHS Foundation Trust

Hills Road, Cambridge, CB2 0QQ

Polskie Kościoływ Cambridge:

Kościół pw. Matki Bożej i Męczenników Angielskich

DIECEZJA EAST ANGLIA,Hills Road, CB2 1JR

Kościół pw. Matki Bożej i Męczenników Angielskich

(Our Lady and the English Martyrs Church)Msze: niedziela, godz. 12.15

Duszpasterze:Ks. Piotr Kisiel

Tel. 01223 368538,07833918113

Kaplica pw.Matki BożejKrólowej Polski

DIECEZJA EAST ANGLIA,CAMBRIDGE

(diocese of East Anglia)231 Chesterton Road, CB4 1AS

Kaplica pw. Matki Bożej KrólowejPolski

(Our Lady the Queen of Poland Chapel)

Msze:niedziela, poniedziałek, środa,

godz. 19.30wtorek, czwartek, godz. 10.00

piątek, godz. 15.00pierwszy piątek m-ca, godz. 19.30

sobota, godz. 9.30Duszpasterze: Ks. Piotr Kisiel

Chrzescijanski KosciółSłowo Wiary

Abbey Church Newmarket Road141, Cambridge CB58HA

nabożeństwa:niedziela 3pm; czwartek 7pm

kontakt pastorAdam Senska 07840064758

POGOTOWIA AWARYJNE

WaterCambridge Water Company

90 Fulbourn Road,Cambridge CB1 9JN

Customer service / reporting leaks:

(01223) 70 60 50

Anglian Water24 hour: 0845 714 5145

Leaks: 0800 771 881Billing and general enquiries(Mon-Fri 8am-8pm, Sat 9am-

-1pm): 08457 91 91 55

Crime PreventionCambridge Police

Parkside, Cambridge CB1 1JGTel: 0345 456 456 4

W sprawach nagłych:999 bądź 112

Zwykłe zgłoszenia0845 456 456 4

Abandoned VehiclesCity CouncilCity Council

Tel: 01223 458282or email:

[email protected] Revenue & Customs

Inland Revenue, Eastbrook,Shaftesbury Road,

Cambridge CB2 2DTTel: 0845 302 1453Written enquiries:

Inland Revenue,Cambridgeshire Area,

Hereward House, Broadway,Peterborough PE1 1TJ

Polska Gazeta Lokalna Nasze Strony. Wydawca: “Newsbridge” Publishing & Advertising Agency, Redaktor Naczelny Adam Andrzejkotel.: 074 021 805 54, [email protected],

Dział Reklamy - Advertising: Krzysztof Szczepaniak, tel.: 07795148565, e-mail: [email protected],

Redakcja East England: Joanna Owsiana, tel. 0759 502 88 00, e-mail [email protected],

Dział MuzycznyRecenzje - Koncerty: Jarosław Pindak, tel. 077 83303212, email: [email protected],

Grafika / Rysunek: Marcin Laskowski,

Współpraca: Obadajto.com, Peterboro.pl, Red Cow Down, Filmypl.co.uk

ENACA2707_wydanie30.indd 30 28/07/2011 17:35:20

Page 31: NS30

31

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

ENACA2707_wydanie30.indd 31 28/07/2011 17:35:00

Page 32: NS30

32

Nasze Strony - Polska Gazeta Lokalna w Wielkiej Brytanii

ENACA2707_wydanie30.indd 32 28/07/2011 17:34:45