idealistkanr4

24
- felieton - D la Wolnych Konopi ten projekt to bicie piany. Jak wiemy, obecne przepisy wystarczą by nie ścigać za posiadanie marihuany. Mimo to Po- licja ściga, prokuratura oskarża, sądy ska- zują. Proponowane przez rząd przepisy nie dają żadnych gwarancji na poprawę sytuacji. Przedstawiciele rządzącej ekipy sami przy- znali się w mediach, że niekaralność małych ilości to chwyt reklamowy. Projekt nadal zupełnie lekceważy fakt odmienności Can- nabis od innych narkotyków. Projekt nie przewiduje żadnej rekompensaty dla osób, które pod rządami obecnych przepisów sie- działy w więzieniu za posiadanie marihuany. Władze nie chcą dopuścić aby te informacje dotarły do opinii publicznej. Nam zależy. Marszałek Sejmu od 2 miesięcy bezpod- stawnie blokował nam możliwość zbierania podpisów pod naszym projektem ustawy, na- rażając nas na poważne straty finansowe. Wielokrotnie wzywał nas do uzupełnienia braków formalnych zgłoszenia, żądając od nas przedstawienia opinii Naczelnej Izby Le- karskiej, albo czekania sobie do upływu 14 dni. Z samego tylko faktu przedłużania się rejestracji Inicjatywy i nieprzeprowadzenia jej w ciągu wakacji straciliśmy około 200 000 złotych. światełko w tunelu pojawiło się w momencie ogłoszenia wyroku przez Sąd Naj- wyższy, który przyznał rację Wolnym Kono- piom i zgodził się z zarzutami jakie postawi- liśmy marszałkowi. Po raz kolejny udowod- niliśmy, że nasze argumenty i prowadzona przez nas próba mediacji z polskim syste- mem nie jest bezpodstawna i ma rację bytu nie tylko w naszej świadomości, ale także w samym systemie polskiego prawa! Nadal jednak spotykamy się z brakiem racjonalnych argumentów ze strony rządzących. Projekt rządu nie mówi nic o dozwolonej uprawie na własny użytek przez osoby uży- wające marihuany w celach leczniczych. Na- si lobbyści już zapowiedzieli ostrą walkę w Sejmie w pracach nad uchwaleniem ustawy. Poza tym, akcje społeczne mające na celu zwrócenie uwagi opinii publicznej będą pro- wadzone przy użyciu wszelkich demokratycz- nych metod. Na pewno nie pozwolimy, aby tworzone prawo pomijało nasze wspólne in- teresy. Gwarantujemy pokojowy i zgodny z prawem przebieg działań. Tego samego oczekujemy jednak od rządzących. Mamy jednak poważne wątpliwości co do tej kwestii. WE WTOREK RZąD PRZYJąŁ PROJEKT USTAWY POZWALAJąCEJ NA NIEKARANIE ZA NIEWIELKIE ILOśCI. JEDNAK NA WEJśCIE NOWYCH PRZEPISóW NIE ZAPOWIADA SIę PRZEZ CO NAJMNIEJ NAJBLIżSZY ROK. CAŁY CZAS ZAPADAJą WYROKI SKAZUJąCE NA WIęZIENIE (DO 3 LAT) OSOBY ZŁAPANE Z NIEWIELKą ILOśCIą GANDZI! OD 2 DO 8 LAT GROZI ZA UPRAWę. W TYM KIERUNKU RZąD NIE OCZAROWAŁ NAS żADNYM POMYSŁEM Tekst Aga i Niepajacuj LISTOPAD 2010 NAKŁAD 20 000 TRYBUNA WOLNYCH KONOPI ISSN: 2081-7460 STR 3 - VACLAV HAVEL, ZASTOSOWAŁ AKT ŁASKI WOBEC 19-LATKA, KTóRY ZA POCZęSTOWANIE KOLEGóW MARIHUANą DOSTAŁ KARę STR 6 - RZąD ZMIENIA KULAWE I SZKODLIWE PRAWO. DO SEJMU TRAFIŁA NOWELA USTAWY O PRZECIWDZIAŁANIU NARKOMANII STR 14 - SPOŁECZNY KLUB KONOPNY (ANG. CANNABIS SOCIAL CLUB) –GRUPA OSóB ROZWIąZUJACYCH PROBLEMY ZWIąZANYCH Z MARIHUANą STR 22 - HK RUFIJOK POCHODZI Z RYDUŁTóW PIERWSZY RAZ ZETKNąŁ SIę Z KULTURą HIP HOP OK. 13 ROKU żYCIA REKLAMA stanoWisKo Wolnych Konopi W zWiÑzKu z rzÑdoWym projeKtem noWelizacji ustaWy przeciW narKomanii DOKOŃCZENIE NA STRONIE 14

Transcript of idealistkanr4

Page 1: idealistkanr4

- ideaLISTKA nr 3/2010 str.1-

- felieton -

Dla Wolnych konopi ten projekt to bicie piany. Jak wiemy, obecne przepisy wystarczą by nie ścigać za posiadanie marihuany. Mimo to Po-

licja ściga, prokuratura oskarża, sądy ska-zują. Proponowane przez rząd przepisy nie dają żadnych gwarancji na poprawę sytuacji. Przedstawiciele rządzącej ekipy sami przy-znali się w mediach, że niekaralność małych ilości to chwyt reklamowy. Projekt nadal zupełnie lekceważy fakt odmienności Can-nabis od innych narkotyków. Projekt nie

przewiduje żadnej rekompensaty dla osób, które pod rządami obecnych przepisów sie-działy w więzieniu za posiadanie marihuany. Władze nie chcą dopuścić aby te informacje dotarły do opinii publicznej. Nam zależy.

Marszałek Sejmu od 2 miesięcy bezpod-stawnie blokował nam możliwość zbierania podpisów pod naszym projektem ustawy, na-rażając nas na poważne straty fi nansowe. Wielokrotnie wzywał nas do uzupełnienia braków formalnych zgłoszenia, żądając od nas przedstawienia opinii Naczelnej Izby le-karskiej, albo czekania sobie do upływu 14 dni. Z samego tylko faktu przedłużania się rejestracji Inicjatywy i nieprzeprowadzenia jej w ciągu wakacji straciliśmy około 200 000 złotych. światełko w tunelu pojawiło się w momencie ogłoszenia wyroku przez Sąd Naj-wyższy, który przyznał rację Wolnym kono-piom i zgodził się z zarzutami jakie postawi-liśmy marszałkowi. Po raz kolejny udowod-niliśmy, że nasze argumenty i prowadzona przez nas próba mediacji z polskim syste-mem nie jest bezpodstawna i ma rację bytu nie tylko w naszej świadomości, ale także w samym systemie polskiego prawa! Nadal jednak spotykamy się z brakiem racjonalnych argumentów ze strony rządzących.

Projekt rządu nie mówi nic o dozwolonej uprawie na własny użytek przez osoby uży-wające marihuany w celach leczniczych. Na-si lobbyści już zapowiedzieli ostrą walkę w Sejmie w pracach nad uchwaleniem ustawy. Poza tym, akcje społeczne mające na celu zwrócenie uwagi opinii publicznej będą pro-wadzone przy użyciu wszelkich demokratycz-nych metod. Na pewno nie pozwolimy, aby tworzone prawo pomijało nasze wspólne in-teresy. gwarantujemy pokojowy i zgodny z prawem przebieg działań. Tego samego oczekujemy jednak od rządzących. Mamy jednak poważne wątpliwości co do tej kwestii.

WE WTOREk RZąD PRZYJąŁ PROJEkT USTAWY POZWAlAJąCEJ NA NIEkARANIE ZA NIEWIElkIE IlOśCI. JEDNAk NA WEJśCIE NOWYCH

PRZEPISóW NIE ZAPOWIADA SIę PRZEZ CO NAJMNIEJ NAJBlIżSZY ROk. CAŁY CZAS ZAPADAJą WYROkI SkAZUJąCE NA WIęZIENIE (DO 3 lAT) OSOBY ZŁAPANE Z NIEWIElką IlOśCIą gANDZI! OD 2 DO 8 lAT gROZI ZA UPRAWę.

W TYM kIERUNkU RZąD NIE OCZAROWAŁ NAS żADNYM POMYSŁEM Tekst Aga i Niepajacuj

LISTOPAD 2010 NAKŁAD 20 000TRYBUNA WOLNYCH KONOPI ISSN: 2081-7460

STR 3 - VAClAV HAVEl, ZASTOSOWAŁ AkT ŁASkI WOBEC 19-lATkA, kTóRY ZA POCZęSTOWANIE kOlEgóW MARIHUANą DOSTAŁ kARę

STR 6 - RZąD ZMIENIA kUlAWE I SZkODlIWE PRAWO. DO SEJMU TRAFIŁA NOWElA USTAWY O PRZECIWDZIAŁANIU NARkOMANII

STR 14 - SPOŁECZNY klUB kONOPNY (ANg. CANNABIS SOCIAl ClUB) –gRUPA OSóB ROZWIąZUJACYCH PROBlEMY ZWIąZANYCH Z MARIHUANą

STR 22 - Hk RUFIJOk POCHODZI Z RYDUŁTóW PIERWSZY RAZ ZETkNąŁ SIę Z kUlTURą HIP HOP Ok. 13 ROkU żYCIA

REKLAMA

stanoWisKo Wolnych Konopi W zWiÑzKu z

rzÑdoWym projeKtem noWelizacji ustaWy przeciW narKomanii

DOKOŃCZENIE NA STRONIE 14

Page 2: idealistkanr4

- ideaLISTKA nr 3/2010 str.1-

RedakcjaAdres: ul. Nowogrodzka 23, 00-511 [email protected]

redaktor naczelny: Tomasz [email protected]

korekta tekstu: Siou [email protected], Malina, Aga

współpraca redakcyjna: niepajacuj: [email protected], siolyoo: [email protected], Teone, Shpenyo, Squart, Andrzej, Simon

Wydawca: Fundacja BIURO Ds. ZAŁATWIANYCH INNACZEJ39-451 Skopanie, Osiedle 16/29

Redakcja i wydawca pragną pokreślić, że wszyst-kie materiały zawarte w Idealistce mają charak-ter wyłącznie publicystyczny. Prezentowane teksty mają na celu jedynie szerzenie świadomo-ści społecznej na temat medycznego, prawnego, kulturowego i przemysłowego wykorzystania konopi w Polsce i na świecie. Artykuły nie są za-mierzoną promocją ani reklamą środków odu-rzających w rozumieniu ustawy o przeciwdziała-niu narkomanii. Nie namawiają do konsumpcji środków psychoaktywnych i przestrzegają przed jej konsekwencjami zdrowotnymi i karnymi. Ide-alistka nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanych materiałów reklamowych. Arty-kułów nie zamówionych nie zwracamy. Redakcja zastrzega sobie prawo do zmian i skrótów w na-desłanych artykułach i listach.

REKLAMA

- ideaLISTKA nr 3/2010 str.1-

WolneKonopie

W zWiÑzKu z Wyda

rzeniami W rybniKu

Tomek jest pierwszym w Polsce zare-jestrowanym przez polskie MSWiA lobbystą na rzecz legalizacji marihu-any. Tomek leczy marihuaną udoku-

mentowane zaburzenia zdrowotne, dlatego niezwłocznie zgłosił się na policję z żądaniem zwrotu skonfiskowanej własności. Dzięki jego odwadze i determinacji nie aresztowano dwóch przyjaciół, którzy przewozili przesyłkę, ale wszyscy mają postawione zarzuty popeł-nienia zbrodni. Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności. Wydarzenie nagłośniły lokalne me-dia podając informację o zatrzymaniu 300 działek dilerskich przeznaczonych na niele-galny rynek.

W akcie protestu Tomek zorganizował w Rybniku czterodniowy Marsz. Tomek ma po-twierdzone przez lekarza prawo do używania cannabis w celach medycznych. Do sądu wy-stąpił ze skargą o zwrot zatrzymanej marihu-any. Zapowiada się głośny proces. W ramach działalności lobbingowej wszczął postępowa-nie wyjaśniające przeciwko lokalnym służbom policyjnym, w zakresie prawidłowości prze-chowywania skonfiskowanej marihuany. Po-licjantów nakazał przebadać na obecność marihuany we krwi.

Akcja postawiła na nogi policję z 4 są-siednich miast, wywołała popłoch wśród lokalnych urzędników. Aktywiści Inicjatywy Wolne Konopie w ciągu kilku dni dosłownie zablokowali 150 tysięczne miasto. Masze-rując głównymi ulicami wzywali władze lo-kalne do interwencji w sprawie represjono-wania osób używających konopi. W południe Tomek zasadził pod komendą 18 doniczek konopi, domagając się od władz uszanowa-

nia tego aktu. Akcja miała trwać cztery dni.

Już po dwóch dniach Tomka, głównego organizatora wraz z grupą uczestników tuż przed marszem zatrzymała Policja na 48 go-dzin, pod zarzutem nielegalnego wtargnięcia na posesję. Interwencja była bezprawna i miała na celu niedopuszczenie do zwołania kolejnego zgromadzenia w poniedziałek –kie-dy utrudnienia w ruchu byłyby dla mieszkań-ców i władz nadzwyczaj dotkliwe.

Wszystkie zatrzymane osoby przebywały w lokalu legalnie. Tomek miał umowę z właści-cielem na prowadzenie w lokalu ogródka piw-nego, oraz wszystkie klucze. Wskutek fałszy-wych oskarżeń i zmowy policji z właścicielem nieruchomości osoby zaangażowane w orga-nizację marszu poniosły dotkliwe straty finan-sowe. Podczas zatrzymania Policja dopuściła się szeregu nadużyć proceduralnych. Wszy-scy zatrzymani złożyli zażalenia do sądu oraz skargi na czynności Policji do prokuratury okręgowej.

Tomek wykonując czynności lobbingowe kontynuuje postępowanie wyjaśniające. Na działania Policji w Rybniku, złożył stosowne skargi do Komendanta Wojewódzkiego w Ka-towicach oraz do MSWiA.

Z zasadzonych pod komendą w Rybniku 18 doniczek kilka rozdano miastu, pozostałe To-mek postawił w swoim domu, gdzie zamierza otworzyć pierwszy w Polsce punkt uprawy legalnych krzaków jako Cannabis House

Tomek publicznie ogłosił ten fakt w lokal-nych mediach.

SIERPNIOWE WYDARZENIA OkAZAŁY SIę PRZEŁOMOWE DlA

POlSkIEJ lEgAlIZACJI. NA POCZąTkU MIESIąCA, NIEDAlEkO

gRANICY POlSkI Z CZECHAMI POlICJA SkONFISkOWAŁA

PRZESYŁkę ZAWIERAJąCą 300 gRAMóW MARIHUANY

PRZEWOżONą DlA MIESZkAńCA RYBNIkA, gŁóWNEgO

ORgANIZATORA MARSZU WYZWOlENIA kONOPI W

WARSZAWIE, TOMASZA OBARY DOKOŃCZENIE NA STRONIE 7

- edytorial -

Page 3: idealistkanr4

- felieton -

W Polsce liczba osób skazanych za po-siadanie drobnych ilości marihuany sięga tysięcy. Wiąże się to z dużymi wydatkami z kasy państwa na pro-

cesy i wykonywanie wyroków, które przekraczają 80 mln złotych rocznie. Olbrzymie są też koszty społeczne, wynikające z przetrzymywania w wię-zieniach, wraz z kryminalistami, najczęściej mło-dych osób, które przyłapano z drobną ilością ko-nopi. Osoby te, przebywając w więzieniu, przesta-ją się uczyć i pracować, więc są zaprogramowanym na wiele lat, a czasem do końca życia, ciężarem społecznym. Czy jako naród stać nas na marno-trawienie ich energii? Rzekoma szkodliwość ma-rihuany jest zbyt nikłym powodem dla wielkich strat społecznych biorących się z ich wykluczenia. Wielkie są też straty moralne wynikające z zamy-kania w więzieniach młodych użytkowników ma-rihuany - przeważnie idealistycznie myślących osób, wiedzionych ciekawością świata - które z wyroku prawa trafiają nagle w środowisko prze-stępców. Ich przetrzymywanie w więzieniach jest w rzeczywistości piętnem na władzach naszego państwa, które represjonuje własne społeczeń-stwo ponad miarę i wciska się z policyjnym nad-zorem we wszelkie zakamarki prywatności.

Zauważmy, że wielu naszych prominentnych działaczy politycznych, z premierem Tuskiem na czele, delektowało się swego czasu marihuaną, więc powinni, podobnie jak prezydent Havel, czuć się nieswojo, gdy za podobne zachowanie inne osoby są zamykane w więzieniach, a oni pozosta-ją na wolności. System rządów opartych na podej-rzliwości, inwigilacji i zastawianiu pułapek pora już zakończyć! Jesteśmy w nowej erze, panie premie-rze Donaldzie Tusk i panie prezydencie Bronisła-wie Komorowski. Teraz rządzicie niepodzielnie Wy i czas pokazać, że jesteście normalnymi ludźmi, a nie kolejną ekipą wiedzących lepiej, niż społe-czeństwo, czym się można odurzać, a czym nie.

Urząd prezydenta posiada prerogatywę jed-noosobowego ułaskawiania skazańców. Pora najwyższa skorzystać z tego przywileju i zacząć

z poziomu urzędu prezydenckiego luzować cu-gle prawa, zwłaszcza tego najbardziej niespra-wiedliwego i absurdalnego, wynikającego z ir-racjonalnych lęków, niechęci wobec obcych oraz powszechnej ignorancji? Najwyższa pora, aby Prezydent RP ułaskawił więźniów sumień - do-browolnych posiadaczy niewielkich ilości nar-kotyków - i pokazał, że jest politykiem światlej-szym i bardziej dalekowzrocznym od jego po-przedników. Więźniowie skazani za posiadanie narkotyków są w istocie więźniami politycznymi, gdyż nie kierują swoich działań przeciw komu-kolwiek. Sporadyczne używanie narkotyków jest wyrazem ich ciekawości świata, czasem rytua-łem środowiskowym, czasem formą autoterapii. To nie są osoby o mentalności przestępców! Zamykanie ich w więzieniach to wyraz nadmier-nej ingerencji państwa w sfery najbardziej oso-biste człowieka. Od prawa wymagamy, aby chro-niło obywateli przed zbytnią inwigilacją i krymi-nalizacją prywatnych sfer życia, a nie walczyło za nasze pieniądze z wiatrakami i wymuszało na nas wszystkich życie w odgórnie zdefiniowa-nej cnocie. Totalitaryzm ma wiele postaci, lecz wszystkie one wynikają z uzurpacji państwa co do wiedzy, co jest dobre dla jednostki. Spróbuj-cie Państwo zakazać podawania wina podczas mszy świętych, a zobaczycie, czym w istocie jest penalizacja narkotyków, gdyż alkohol jest także narkotykiem i pora to sobie uświadomić! W do-datku dużo cięższym i groźniejszym od marihu-any! Nie jest to jednak powód, aby go zakazywać podczas mszy świętej czy uroczystości rodzin-

nych, których świadkami są także dzieci lub młodzież.

Prezydenta wybieramy po to, aby nas chronił przed zakusami aparatu władzy, które prowadzą do marnotrawstwa, szkód społecznych i czynienia z kraju obozu ludzi wykorzystywanych przez pod-ziemie gospodarcze. To bowiem jedynie podzie-mie gospodarcze korzysta na mnożących się zakazach dotyczących narkotyków, gdyż środki odurzające były w użyciu i będą, niezależnie od zakazów, czy ich braku.Mając powyższe na uwadze zwracamy się do Pre-zydenta RP z następującym apelem:

APEL DO PREZYDENTA BRONISŁAWA KOMOROWSKIEGOPanie Prezydencie,apelujemy do Pana o skorzystanie z prawa do amnestii i objęcia nią wszystkich więźniów sumie-nia, zwanych dawniej więźniami politycznymi, do których w pierwszym rzędzie zaliczyć dziś trzeba osoby skazane za posiadanie niewielkich ilości narkotyków przeznaczonych na własne potrzeby. Są to tysiące obywateli, przeważnie młodych, któ-rych dotknęło represyjne prawo antynarkotykowe i którzy za naturalną w młodym wieku ciekawość świata i nowych doświadczeń płacą dziś cenę niewspółmierną do czynów, które popełnili.Amnestia dla skazanych za narkotyki byłaby syg-nałem początków państwa, w którym przemiany prowadzą rzeczywiście do większej wolności oso-bistej, państwa prawdziwie demokratycznego. Podstawą tej wolności powinno być prawo do

świadomego wybierania form autoterapii, do któ-rych należą również środki psychoaktywne, a państwo powinno gwarantować dobrą jakość tych środków, podobnie jak gwarantuje jakość le-karstw czy alkoholu.Byłby to zarazem krok zmierzający do wyelimino-wania przestępczości związanej z narkotykami - poprzez ich legalizację. Historia wyraźnie bowiem pokazuje, że prohibicja prowadzi wyłącznie do mnożenia przestępczości i przemocy oraz budo-wy państwa podziemnego, zaś łagodzenie zaka-zów w tym obszarze przynosi wymierne korzyści społeczne i finansowe.Oczekujemy od Pana Prezydenta jak najszybsze-go ułaskawienia wszystkich obywateli skazanych za posiadanie narkotyków na własne potrzeby. Byłby to chlubny w historii polskiej państwowości akt, a zarazem czytelny dla setek tysięcy obywa-teli sygnał, że coś się jednak zmienia w polityce po zmianie w pałacu prezydenckim.Na taki ruch Prezydenta RP czekają tysiące mło-dych więźniów zamkniętych w przepełnionych więzieniach. Dla nich oraz ich rodzin każda godzi-na skrócenia odsiadki jest bezcenna.Dlatego apelujemy do Pana o jak najrychlejsze zainicjowanie tego demokratycznego procesu.KOMITET WOLNYCH KONOPI, reprezentujący ponad 100 tys. obywateli Warszawa, wrzesień 2010 r.

Lee: WYDAWCA, TŁUMACZ, DZIENNIkARZ, CZŁO-NEk RUCHU EkONOMII kOMPlEMENTARNEJ.

lustro dla

tusKalee

BAZYlISZkI MAJąCE ZŁE INTENCJE BOJą SIę PATRZEć W lUSTRO.

WIEDZIAŁ O TYM ZAPEWNE PREZYDENT CZECH VAClAV HAVEl, kTóRY W 2000 ROkU ZASTOSOWAŁ

AkT ŁASkI WOBEC 19-lATkA, kTóRY ZA POCZęSTOWANIE kOlEgóW

MARIHUANą DOSTAŁ kARę CZTERECH lAT WIęZIENIA BEZ ZAWIESZENIA. -

gDYBYM TEgO NIE ZROBIŁ, NIE MógŁBYM SPOJRZEć SOBIE W OCZY - POWIEDZIAŁ PREZYDENT HAVEl, gDY

JUż PODPISAŁ AkT UŁASkAWIENIA

Page 4: idealistkanr4

- felieton -

WEuropie środkowej wybiły się Czechy, można tam wyhodować do 5 krza-ków konopi bez obawy, że trafi się do więzienia. W Polsce były premier

Jarosław Kaczyński powątpiewał na jednej z kon-ferencji prasowych: „Czy marihuana jest z konopi? Chyba nie”. Jednak – jak stwierdził – „z marihu-aną trzeba walczyć”. Ministerstwo sprawiedliwo-ści – jeszcze pod wodzą Zbigniewa Ziobry - przy-gotowało projekt ustawy zaostrzającej politykę narkotykową - za posiadanie miało grozić aż do 8 lat więzienia.

NIE MA TAKIEj SIŁY, BY NAM PALIå ZABRONILI

Wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego była niefortunna, ale stanowi dobitną ilustrację konserwatywnego dyskursu narkotykowego. Marihuana jest narkotykiem, a narkotyków używają niebezpieczni narkomani ze strzy-kawkami, żebrzący o działkę na dworcach. Zważywszy, że takim redaktorom jak Artur Bazak i Mateusz Matyszkowicz (Teologia Po-lityczna) konopie kojarzą się z lewicową kontrkulturą , spór traci jakikolwiek aspekt merytoryczny na rzecz ideologicznej walki z lewackim złem. Polityka narkotykowa staje się trzebieniem zła, a uzależnieni orężem w partyjnych przepychankach, instrumentali-zowani tak samo, jak dziadek w Wehrmach-cie. Na szczęście rządy PiS mamy za sobą, choć prawo nadal karze za posiadanie naj-mniejszej ilości.

„Polska pali gandzię” – śpiewa Mewa, ślą-ska artystka związana z muzyką reggae i hip – hop. „Wstawić nazwę miasta… pali gan-dzię”. Warszawiacy manifestują to rokrocznie podczas „Marszu miliona blantów”. Liczba

uczestników stale rośnie i w tej chwili mówi się nawet o 5 tysiącach osób. Emblemat ma-rihuany jest stale obecny w naszej kulturze, przyozdabia odzież głównie młodych ludzi, którzy czasami chętniej utożsamiają się z zielonym liściem niż godłem narodowym. Jednak po konopie sięgają wszyscy. Dwu-dziestolatkowie i czterdziestolatkowie, stu-denci i pracownicy fizyczni, pracownicy kor-poracji i bezrobotni…

Gdy na scenę jednego z katowickich klu-bów wchodzi hip-hopowy Hemp Gru, już po chwili w głośnikach wybrzmiewa: „się jara dziewczyno, się jara chłopaku, to czysta ma-rycha bez odoru maku, bez odoru wojny…”, a w powietrzu unoszą się opary spalanych konopi indyjskich. Skręty wędrują po sali. Pali każdy, kto ma ochotę. Ochrona się nie wtrąca, więc można, ale nielegalnie. Państwo w państwie.

DZIEcI POLITYKóW W TARAPATAchKiedy wyszło na jaw, że Tomasz Lepper hodu-

je konopie, jego ojciec, ówczesny minister rolni-ctwa Andrzej Lepper, starał się przekonać opinię publiczną, że legalizacja przyniesie profity dla budżetu państwa. Jego głos jednak ledwo prze-darł się przez medialną wrzawę i nie został po-traktowany na serio.

Kiedy za posiadanie siedmiu i wprowadze-nie do obrotu sześciu gramów marihuany skazany został syn ministra kultury Stanisław Zdrojewski, Donald Tusk nie mówił o legali-zacji, uznając zapewne, że na tak radykalne środki jest jeszcze w Polsce za wcześnie. Je-go rząd miał przygotować jednak ustawę, o której wiadomo było tylko tyle, że politykę nar-kotykową zliberalizuje. Casus Zdrojewskiego

udało się więc zracjonalizować w podobny sposób jak aferę hazardową.

STATuS quO NIcZYM OBRONA cZ¢STOchOWY

Dlaczego marihuana jest tak pechową używką? W 1997 roku Światowa Organizacja Zdrowia opublikowała słynny raport dotyczą-cy konopi, jednak już rok później brytyjski „New Scientist” wykazał, że zatajony został jeden z rozdziałów dokumentu. Zawierał ze-stawienie suszu konopi indyjskiej z narkoty-kami legalnymi – tradycyjnym alkoholem i popularną nikotyną, a także z opiatami. Ba-dania zagrożeń wynikających z użytkowania środków wypadły korzystnie na rzecz niele-galnej marihuany. Mówi się, że prominenci WHO „wpadli w szał”, gdy zapoznali się z kon-trowersyjnym dokumentem.

Skoro więc prawo jest nieskuteczne, a w nie-których kręgach marihuana popularnością do-równuje wódce, skoro coraz więcej osób przyzna-je się do jej palenia, a badania niezależnej WHO okazały się dla konopi korzystne, dlaczego nie zalegalizować używki?

Nie w smak to politykom. Nie w smak to również zorganizowanym grupom przestęp-czym, kartelom narkotykowym, które – szcze-gólnie w Ameryce Łacińskiej – korumpują poli-tyków i policję, zapewniając sobie monopol na handel narkotykami. Byłoby zbytnim uproszcze-niem i nadużyciem stwierdzenie, że nad Wisłą sytuacja wygląda podobnie, jednak to polskie grupy przestępcze głównie zyskują na obecnych regulacjach prawnych. Pewne jest, że silne lob-by spirytusowe i przemysłu tytoniowego jak Częstochowa będą bronić istniejącego status quo, aby tylko nie doprowadzić do wprowadzenia

konkurencyjnego środka, który osłabi pozycję wódki czy papierosów. Warto przypomnieć, że to również rozgrywki biznesowe zadecydowały, że konopie zostały zdelegalizowane w USA na początku XX wieku, gdy jeszcze służyły w prze-myśle, m. in. do produkcji papieru. Niewielu zależy na prostowaniu stereotypów.

cZY PIcIE PIWA jEST fuRTKÑ DO SPO˚YWANIA DENATuRATu?

Ze stereotypami jest taki problem, że ich siła tkwi w braku debaty na temat polityki narkotyko-wej w Polsce. Duża w tym zasługa mediów, które do niedawna o narkotykach albo nie traktowały wcale, albo powierzchownie, reprodukując fałszy-we twierdzenia.

O stereotypach można by napisać oddzielny artykuł. Najczęściej pojawia się ten, że marihua-na jest furtką do twardych narkotyków. Pytanie: czy picie piwa jest furtką do spożywania denatu-ratu? No, i czy piwo nie jest furtką do marihuany, wobec czego - czy nie powinniśmy zdelegalizować złocistego napoju?

Inną powielaną „mądrością ludową” jest zało-żenie, że legalne alkohol i papierosy wyrządziły ludziom dość zła, aby „wprowadzać” kolejną używkę. Otóż ta kolejna używka już jest, a co wię-cej – jej zdobycie nie sprawia trudności. Rzecz w tym, że gdy dystrybucją zajmuje się świat prze-stępczy, sprzedawana marihuana zawiera do-mieszki innych, groźniejszych i silniej uzależnia-jących narkotyków. Dealer nie cofnie się też przed sprzedażą konopi nieletniemu. Zupełnie jakby czasy amerykańskiej prohibicji niczego nas nie nauczyły...

KARANIE SI¢ NIE OPŁAcAZa legalizacją przemawiają też względy eko-

nomiczne. Wartość rynku narkotykowego w Polsce liczy się w milionach złotych. Nie trzeba wielkiej wyobraźni, aby uświadomić sobie rząd wielkości wpływów do państwowej kasy, gdyby opodatkować konopie indyjskie. Tymczasem eksperci Instytutu Spraw Publicznych policzyli w grudniu, że ustawa o przeciwdziałaniu nar-komanii kosztuje nas każdego roku 80 mln zło-tych. „Najdroższy” jest artykuł 62 mówiący o tym, że za posiadanie jakiejkolwiek ilości niele-galnych substancji psychoaktywnych grożą trzy lata odsiadki.

Dobra polityka uznawałaby, że środki pochła-niane przez kryminalizację, policję, więzienie, etc. – bez porównania lepiej procentowałyby, gdyby były wykorzystane na pomoc ludziom uzależnio-nym i zagrożonym uzależnieniem – pisze konsty-tucjonalista, profesor Wiktor Osiatyński w pracy “Niezamierzone konsekwencje. Polityka Narko-tykowa i Prawa Człowieka” pod redakcją Kasi Malinowskiej-Sempruch. Osiatyński sytuuje się wśród zwolenników otwartej polityki narkotyko-wej, traktującej narkomanię jako chorobę, a uza-leżnionych jako chorych.

Chorych ludzi nie zamyka się w więzieniach. Nie skazuje się ich na resocjalizację, umieszcza-jąc w zakładach karnych wraz z przestępcami (wedle polskiego prawa za posiadanie marihuany grozi kara podobna jak za pedofilię czy gwałt). Chorym (niepełnosprawnym) ludziom pomaga się na rynku pracy, nie przekreśla zaś ich szans wpi-sem o karalności do akt. Chorych ludzi się leczy.

- Jeżeli penalizujemy posiadanie, to wtedy po drugiej stronie bariery staje zarówno han-dlarz, dealer narkotykowy, jak również jego ofia-ra. Ofiara ma być po naszej stronie – zaznacza Osiatyński.

jAKI jEST SENS ÂcIGANIA I KARANIA KONSuMENTóW? ˚ADEN!

Argumentem za liberalizacją ustawy jest też reorganizacja pracy służb bezpieczeństwa. Poli-

a mo˚e legalizacja

PREMIER TUSk WYZNAŁ, żE PAlIŁ TRAWkę, AlE W CZASACH

STUDENCkICH. PREZYDENT ClINTON „PAlIŁ, AlE SIę NIE ZACIągAŁ”. OBAMA PAlIŁ I SIę ZACIągAŁ. W

HOlANDII JUż OD DAWNA MOżNA lEgAlNIE kUPIć MARIHUANę W COFFEE SHOPACH. W HISZPANII I

PORTUgAlII ZDEPENAlIZOWANO JEJ POSIADANIE. NAWET ZWYklE

kONSERWATYWNE STANY ZJEDNOCZONE, PIONIERZY WOJNY Z

NARkOTYkAMI, lIBERAlIZUJą SWOJą POlITYkę, A W WIElU STANACH JUż

OD DAWNA MARIHUANą WSPOMAgA SIę MEDYCYNA

domi

niK Ła

ciaK

- ideaLISTKA nr 3/2010 str.4-

Page 5: idealistkanr4

- ideaLISTKA nr 3/2010 str.1-

Wydane nakładem Krytyki Politycznej “Odczarowanie” to siedem roz-mów, które Jan Smoleński prze-prowadził ze znanymi artystami.

Wśród nich Adam Zieliński, bardziej znany jako Łona, Pablopavo i Krzysztof Jaryczewski. Reżyser słynnego “Że życie ma sens” Grzegorz Lipiec, Magdalena Łazarkiewicz, aktorka Renata Dan-cewicz i, chyba najbardziej interesujący rozmów-ca, Maciej Maleńczuk.

Smoleński odczarowuje narkotyki metodą wy-wrotową. Rozmawia z Magdaleną Łazarkiewicz, która z senytmentem wspomina swoje życie stu-denckie i towarzyszący mu haszysz. Rozmawia z Renatą Dancewicz, pyta o jej narkotykowe do-świadczenie. Dancewicz wymienia używki. Mówi, że nie widzi nic złego w tym, że ludzie próbują. Nie wstydzi się, bo nie jest politykiem, którego można łatwo skompromitować. Dzisiaj nie bierze i nie może zrozumieć, dlaczego politycy chcą zaglądać do naszych domów? Żadnego moralizowania.

Oczywiście, artyści nie mówią: bierzcie nar-kotyki, to niewiele bardziej szkodliwe od tiktaków. Ostrzegają przede wszystkim przed tymi twardy-mi. Wspominają znajomych, którzy zeszli po sesji z heroiną, Smoleński w kolejnych wywiadach przywołuje smutną statystykę, jak niewielu hero-inistów już nigdy więcej nie wraca do browna. Mówią chórem, że konieczne jest przedefiniowa-nie narkotyków. O tym, że kiedy na równi traktu-je się konopie i heroinę, a alkohol i konopie już nie, to po heroinę zdecydowanie łatwiej sięgnąć. O tym, jak staliśmy się zakładnikami społecznej paniki, którą sami wywołaliśmy.

Może gdyby o prawie narkotykowym decydo-wali ci, którzy mają doświadczenia, byłoby bar-dziej racjonalne? Maleńczuk jeszcze przed roz-mową zastrzega, że nie będzie rozmawiać z prawiczkiem o seksie. Brałeś? Rozmowa leci dalej.

Książkę można zamówić na stronie: www.krytykapolityczna.pl. Jest też w księgarniach.

odczaroWanieczyli o narKotyKachz artystami

TO NIE JEST O TYM, JAk ARTYśCI gRZEJą PO

BRAMACH I NIC IM SIę NIE DZIEJE, BO Są BOgAMI. Z DRUgIEJ STRONY TO NIE

JEST O CUDOWNYCH UZDROWIENIACH RODEM Z

APElóW SZkOlNYCH. ARTYśCI U SMOlEńSkIEgO

NIE Są TYMI FAJNYMI lUDźMI, kTóRZY

ODWIEDZAJą MŁODZIEż W SZkOŁACH I MóWIą:

PATRZCIE JAkI JESTEM ZAJEBISTY. TO DlATEgO, żE

RZUCIŁEM NARkOTYkI. A ZACZąŁEM JAk WSZYSCY,

OD MARIHUANY - TUTAJ POWINNA NASTąPIć

ZNANA CHYBA WSZYSTkIM TYRADA. ZA TO ARTYśCI U

SMOlEńSkIEgO NIE MAJą ZŁUDZEń. PRAWO

NARkOTYkOWE JEST ZŁE, A MITY, kTóRYMI OBROSŁY

UżYWkI, CZASEM BARDZIEJ SZkODlIWE OD

SAMYCH NARkOTYkóWTekst Dominik Łaciak

REKLAMA

cja, która obecnie zajmuje się wyłapywaniem „planktonu” narkotykowego, musiałaby się prze-stawić na walkę z biznesem narkotykowym, za którym stoją dobrze zorganizowane grupy prze-stępcze. Na łeb na szyję spadłyby również poli-cyjne statystyki, które służą przecież jako miara skuteczności policji. Obecnie wystarczy, że am-bitny aspirant złapie za rękę siedemnastoletnie-go licealistę, który być może próbuje pierwszy raz.

Absurd tej sytuacji obnażył pewien doktorant prawa z Gdańska. J.S. wszedł do komisariatu policji i położył na biurku woreczek z pół grama suszu konopi indyjskiej. Taka ilość wystarczyła, aby przeszukać mieszkanie jego matki, zaś jego samego zatrzymać w areszcie na 24 godziny.

Jak powiedział „Wyborczej”, tylko dzięki pro-wokacji mógł złożyć skargę do Trybunału Kon-stytucyjnego na obowiązujące prawo, jego zda-niem – niezgodne z ustawą zasadniczą.

„Wielu orędowników obowiązującego prawa nie zdaje sobie sprawy z tego, że angażowanie prawa karnego w rozwiązywanie społecznych problemów obwarowane jest w Konstytucji RP szeregiem warunków, wśród których są: skutecz-ność w realizacji celu, proporcjonalność skutków do uciążliwości użytych środków dla obywateli, oraz brak alternatywnych strategii. Obowiązująca „Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii” nie spełnia żadnego z nich” – twierdzi dr Mateusz Klinowski w swoim tekście: „Polityka narkotyko-wa, czyli popis demagogii”.

- Jaki jest sens ścigania i karania konsumen-tów? Żaden! Organy ścigania i wymiaru sprawied-liwości są niewydolne, jeśli dwadzieścia godzin zajęło im postawienie mi zarzutu z art. 62 ust. 3, czyli przypadek mniejszej wagi. A gdyby w tym samym momencie swój czyn ujawnili wszyscy konsumenci z Trójmiasta? – pytał J.S.

Wydaje się, że do legalizacji jeszcze długa dro-ga. Są jednak powody do optymizmu. Potrzeba nam jednak jeszcze więcej takich „komandosów” jak J.S., którzy obnażają sens istniejącego prawa. Potrzeba włączyć problematykę narkotykową do debaty publicznej, czym zajmuje się już “Gazeta Wyborcza” czy “Krytyka Polityczna”. Bo, jak twier-dzi prof. Vetulani z Instytutu Farmakologii Polskiej Akademii Nauk w Krakowie: - Nasze społeczeń-stwo jest już przygotowane do zaakceptowania legalizacji marihuany.

Dominik Łaciak (www.litery.blog.pl)

Dominik Łaciak (1989) - DUMNY BIERUNIANIN, STUDENT TRZECIEgO ROkU POlITOlOgII, CZŁO-NEk śląSkIEgO klUBU kRYTYkI POlITYCZNEJ, CZŁONEk STOWARZYSZENIA MŁODZI AkTYWNI, REDAkTOR MAgAZYNU “kWADRAT” (PISZE DO WIElU gAZET). ZWOlENNIk lIBERAlIZACJI PRA-WA NARkOTYkOWEgO, UCZESTNIk DEBAT. MI-ŁOśNIk FIlMóW EMIRA kUSTURICY, QUENTINA TARANTINO I MICHElA gONDRY’EgO, kSIążEk MICHElA HOUEllEBECQ’A, I HERBATY. W SIECI PROWADZI BlOgI: WWW.lITERY.BlOg.Pl I WWW.BIERUN.BlOg.Pl.

- recenzja -

PABlOPAVO

MACIEJ MAlEńCZUk

RENATA DANCEWICZ

fot:

o.pl

fot:

idol

s.pl

fot:

IMAN

SAY

SO

Page 6: idealistkanr4

- felieton -

Rząd wydaje się nie zawracać sobie głowy prawie 9 tysiącami obywateli skazywa-nych każdego roku na karę pozbawienia wolności pod zarzutem posiadania, w

większości drobnych ilości marihuany. Propozycja w postaci dodania do obowiązujących przepisów nowego artykułu (art. 62a), nie stwarza żadnych nadziei na zmianę praktyki działania organów ści-gania. Co z tego, że powtórzony zostanie w zapis mówiący, iż prokurator może umarzać postępo-wanie toczące się w sprawie o posiadanie niewiel-kich ilości narkotyków, skoro i dzisiaj posiada on dokładnie te same uprawnienia? Daje mu je ko-deks postępowania karnego, ale jaki urzędnik państwa będzie chciał w posiadaniu narkotyków widzieć czyn o niskiej społecznej szkodliwości? Żyjemy przecież w państwie narkofobii, rządzeni przez osoby o niskich kwalifikacjach.

I tutaj docieramy do sedna problemu – działa-nia rządu zdeterminowane są właśnie presją opinii publicznej nakręcanej narkofobią z jednej strony i brakiem fachowości urzędników z drugiej. Dlatego właśnie Minister Sprawiedliwości Krzysz-tof Kwiatkowski o polityce narkotykowej opowia-da propagandowe bzdury, wtóruje mu Sekretarz Stanu Julia Pitera. W międzyczasie Polska stała się europejskim liderem karania za konsumpcję narkotyków, jednocześnie profilaktyka i leczenie uzależnień są na tak niskim poziomie, że o prawa naszych pacjentów upominać muszą się organi-

zacje międzynarodowe, w tym ONZ. W tle nastę-puje stały wzrost podaży narkotyków i dynamicz-ny rozwój rynku tzw. dopalaczy. Oczywiście znów nikt nie wiąże ze sobą faktów – porażka w walce z narkotykami i ich legalnymi odpowiednikami ma bowiem źródło w narzędziach, za pomocą których jest prowadzona. Politycy to najwyraźniej fetyszy-ści zakazów. Wolą zapełniać rejestry skazanych, łamać życie młodym ludziom, niż przyznać, że „plaga narkomanii” to problem, z którym poradzić sobie można wyłącznie słuchając rad specjali-stów, a nie podszeptów moralnej intuicji czy, co gorsza, doradców do spraw wizerunku.

Polityka narkotykowa w Polsce jest domeną osób, które nie mają o niej zielonego pojęcia. Nie tylko dlatego, że specjalistom politycy nie ufają. Występuje tutaj swoista symetria. Sam reprezen-tuję inicjatywę obywatelską, która zajmuje się zjawiskiem używania i nadużywania zakazanych dziś środków. Ale jak pomóc politykom w wypra-cowaniu sensownego rozwiązania, skoro po ich stronie brakuje po prostu partnerów do rozmowy? Brakuje chęci i kompetencji.

Wbrew spiskowym teoriom, miałkość polskie-go życia publicznego i polityki prawie zawsze jest wynikiem niskich kwalifikacji jego uczestników. Szkodliwość i nieskuteczność polityki narkotyko-wej w Polsce wynika nie ze złych intencji, ale w pierwszej kolejności z przyjęcia fałszywych prze-słanek, które legły u jej podstaw. Oto one: (a) za-kazane używki są bardziej szkodliwe i mniej przy-datne niż legalne (alkohol, tytoń, leki); (b) kara pełni kluczową rolę w walce z uzależnieniem; (c) istnieje odrębna kategoria dealerów z małą ilością narkotyków, która odpowiada za wzrost dostęp-ności narkotyków; (d) osoby sięgające po narko-tyki mają jakiś bliżej niezidentyfikowany moralny defekt.

Każda z tych przesłanek zdaje się uzasadniać karanie posiadania nawet dowolnie małej ilości narkotyku. A to rezygnacja z karania tego czynu jest pierwszym krokiem na drodze do poprawy fatalnej sytuacji w obszarze zapobiegania narko-manii. Tymczasem, choć penalizację posiadania wprowadzono z łatwością przy poparciu wszyst-kich środowisk politycznych w 1999 roku, wyco-fanie się z niej jest zadaniem trudnym. Jak bo-wiem wytłumaczyć teraz społeczeństwu, że kon-sumpcja narkotyków nie podlega karze?

Z tej to przyczyny rządowy projekt zmiany pra-wa stanowi wyraz politycznego kompromisu, wręcz kunktatorstwa, a nie odważną próbę prze-wartościowania dotychczas stosowanej, niesku-tecznej i bezprawnej strategii. Zamiast jedynego sensownego rozwiązania – rezygnacji z karalności posiadania narkotyków na własne potrzeby – otrzymujemy koślawe potwierdzenie wpisanych

już kodeks postępowania karnego uprawnień prokuratorskich. Szkopuł w tym, że brak ustawo-wych, czy też doktrynalnych wskazówek, w jaki sposób rozumieć zwrot „niewielka ilość narkoty-ków”, czy „przypadek mniejszej wagi”, spowodu-je, że nadal ściganiu podlegać będzie każdy bez wyjątku. A ewentualne decyzje o odstąpieniu od karania pozostawi się sądom.

Rządowa propozycja jest zatem półśrodkiem. Próbą działania w taki sposób, aby nie wzbudzić niczyich emocji. Ale liczenie rządu na dobrą wolę wykonujących prawo policjantów i prokuratorów zakrawa na kpinę. Nowelizację ustawy o przeciw-działaniu narkomanii trzeba jednak ratować, jest to przecież jedyna w tym momencie realna szansa na zmianę praktyki organów ścigania. Rola w tym or-ganizacji pozarządowych, w tym Polskiej Sieci Po-lityki Narkotykowej. Jaka jest nasza propozycja?

W obecnej sytuacji jedynym rozwiązaniem jest uzupełnienie rządowej propozycji o ustawową definicję terminu „niewielka ilość narkotyków”. Pozwoli to na zlikwidowanie arbitralności decyzji prokuratorskich odnośnie tego, kto zasługuje, a kto nie zasługuje na karę pozbawienia wolności w związku z posiadaniem narkotyków. Definicja taka będzie więc miała za zadanie oddzielić dea-lerów od konsumentów. Przynajmniej z punktu widzenia organów ścigania.

Kolejny ważny element naszych działań na-prawczych to wpisana do nowej wersji ustawy delegacja do wydania przez Prokuratora Gene-ralnego wytycznych określających sposób postę-powania policji i prokuratury z posiadaczami niewielkich ilości narkotyków.

Rzecz w tym, że osoby te nie tylko karane są w sposób niesłychanie surowy, ale stają się wcześ-niej przedmiotem szeregu działań, które mają charakter państwowej represji – czasowego za-trzymania, przeszukania miejsca zamieszkania itd. Prokurator Generalny powinien wyraźnie określić, jakie działania powinny być podejmowa-ne względem osób zatrzymanych z narkotykami, a na co organy państwa nie powinny sobie pozwa-lać. Kosztowne czynności wykonywane w ramach „śledztw narkotykowych” są nie tylko niepotrzeb-ne, ale stanowią przykład pozaprawnego repre-sjonowania obywateli.

Powróćmy do najważniejszego elementu na-szej propozycji – definicji niewielkiej ilości narko-tyków. Przybrała ona formę opracowanej w gronie ekspertów przez redakcję poświęconego polityce narkotykowej pisma „Monar na Bajzlu” tabeli wartości granicznych. Wzięliśmy pod uwagę prze-de wszystkim to, ile narkotyków mogą mieć przy sobie i w domu okazjonalni konsumenci. Oczywi-ście wartości te są w jakimś stopniu arbitralne, ale równocześnie stanowią funkcjonalną prze-

słankę dla natychmiastowego ustalenia, czy do czynienia mamy z dealerem, czy zwykłym użyt-kownikiem.

Naszym zdaniem cały system ma działać w ten sposób: zatrzymana osoba trafia na komendę, tam posiadana przez niego substancja jest bada-na i ważona; jeżeli nie zostanie przekroczona określona ilość z tabeli (może to być np. połowa czy jedna czwarta zaproponowanej wartości), nie są prowadzone dalsze czynności i osoba wychodzi wolna. Postępowanie jest umarzane. Jeżeli zaś ilość jest większa, przeszukiwane jest miejsce zamieszkania, co ma miejsce dzisiaj w niemal każdym przypadku. Jeżeli i wówczas całość za-bezpieczonych narkotyków nie przekracza war-tości z tabeli, prokurator nadal ma możliwość umorzenia postępowania. Jeżeli przekracza, po-stępowanie toczy się normalnie, a oskarżony może domagać się umorzenia postępowania czy odstąpienia od ukarania przed sądem.

Wynika stąd, że również my liczymy na wy-kształcenie się właściwej, racjonalnej praktyki postępowania z osobami będącymi konsumenta-mi narkotyków. Ale nasze rachuby opierają się na czymś więcej niż pobożnych życzeniach, jak w przypadku projektu rządowego. Ich podstawą są wartości graniczne narkotyków, jako sztywne granice zakresu oportunistycznego ścigania.

Wartości graniczne są podstawą reformy po-lityki narkotykowej, o ile tylko reforma ta ma być traktowana poważnie. Jeżeli uda nam się ją wpro-wadzić przy okazji rządowej nowelizacji, będzie to pierwszy krok na drodze do wypracowania bar-dziej racjonalnej polityki narkotykowej. A na tym nam wszystkim powinno zależeć najbardziej.

maTeUSZ kLinoWSki DR NAUK PRAWNYCH, MGR FILOZOFII MATEUSZ KLINOWSKI, WYKŁADOWCA WY-DZIAŁU PRAWA I ADMINISTRACJI UJ, NAUKOWIEC UNIWERSYTECKI ZAJMUJąCY SIę LOGIKą, FILOZOFIą UMYSŁU ORAZ POLITYKą, POLITYCZNY AKTYWISTA, Z ZAMIŁOWANIA EKOLOG, OD LAT ZAJMUJE SIę PO-LITYKą NARKOTYKOWą, ZWIąZANY Z POLSKą SIECIą POLITYKI NARKOTYKOWEJ, LAUREAT NAGRóD ZA DZIAŁALNOŚć NAUKOWą, W TYM STYPENDIUM PO-LITYKI, PUBLICYSTA, BLOGGER, OBECNIE PRACUJE NAD ZMIANą PRAWA NARKOTYKOWEGO W POLSCE, EKSPERT KOMISJI SEJMOWYCH, RóWNIEŻ: SKU-TECZNIE BLOKUJE BUDOWę DROGI EKSPRESOWEJ PRZEZ PRZYRODNICZO UNIKALNE TERENY GMINY WADOWICE, KANDYDAT NA RADNEGO MIASTA WA-DOWICE W NAJBLIŻSZYCH WYBORACH.WWW.MATEUSZKLINOWSKI.PLWWW.FACEBOOK.COM/PAGES/MATEUSZ-KLI-NOWSKI-BLOG/120757174604982?REF=SGMWWW.NARKOPOLITYKA.PL/WWW.POLITYKANARKOTYKOWA.PL/

doczego

potrzebne sÑWarto

Âcigrani

czne

RZąD ZMIENIA WRESZCIE kUlAWE I SZkODlIWE PRAWO. DO SEJMU PO UZgODNIENIACH MIęDZYRESORTOWYCH TRAFIŁA NOWElA USTAWY O PRZECIWDZIAŁANIU NARkOMANII. Z ZAŁOżENIA MA ONA UMOżlIWIć REAlIZACJę śWIATŁEgO HASŁA lECZYć ZAMIAST kARAć. AlE gDY PRZYJRZYMY SIę SPRAWIE NIECO DOkŁADNIEJ, TO, CO SIę NAM OBIECUJE, TO PRZYMUSOWE lECZENIE ZAMIAST PRZYMUSOWEgO ZAMkNIęCIA W WIęZIENIU. ABSURDAlNE kARY ZAMIENIAMY WIęC NA FIkCYJNE lECZENIE. gDZIE TUTAJ POSTęP?

- ideaLISTKA nr 3/2010 str.6-

mateu

sz Ka

linoW

sKi

Page 7: idealistkanr4

- ideaLISTKA nr 3/2010 str.1-

cannafest 2010 je první roåníK nejvÉtšího mezinárodního KonopnÉho veletrhu v åesKÉ republice, Který probÉhne v praze na výstavišti incheba holešovice 19-21 listopadu 2010 Po vzoru již zaběhlých zahraničních veletrhů se zaměřením na

konopí přichází na podzim konečně i do České republiky na tradiční pražské výstaviště první ročník největšího mezinárod-ního konopného veletrhu Cannafest 2010. Vystavovatelé z více

než 15ti zemí zde představí ve třech dnech své produkty a služby v šesti hlavních kategoriích: Přírodní zdroje, Pěstování, Doplňky, Umění, Média, Instituce. Zastoupeny budou především přední výrobci pěstební techni-

ky či hnojiv, nejlepší šlechtitelé konopných semen, výrobci textilií i kos-metiky, představí se všechna nejznámější média zabývající se konopnou osvětou, dále nejrůznější instituce sdružující firmy využívající konopí jako přírodní zdroj nebo např. bojující za legalizaci či využití konopí v medicíně. Samozřejmostí je účast předních growshopů nejen z České republiky, pestrou nabídku rozšíří rovněž firmy nabízející vaporizéry či jiné kuřácké potřeby.

Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że Policja wstrzymuje się z interwencją obawiając się kolejnej prowokacji. Tomek będzie zabiegał o umożliwienie mu utworzenia Cannabis Social Club na wzór legalizacji hiszpańskiej.

Do własnej uprawy konopi mają mieć dostęp pełnoletni mieszkańcy miasta pod nadzorem jego władz. Zgłoszenie tego faktu organom ści-gania oraz przeprowadzenie eksperymentu w porozumieniu z lokalnymi władzami gwaranto-wałyby uniknięcie odpowiedzialności karnej.

Co ciekawe – podczas badania Tomka w związ-ku z zatrzymaniem, lekarz potwierdził, że Tom-kowi należy w ciągu 12 godzin dostarczyć lek Bedrocan – medyczna marihuana – dla którego w Polsce nie ma zamiennika! Jest to doprawdy precedens w polskim prawie, aby orzeczenie le-karskie wymagało podania substancji, której sto-sowanie jest prawnie zabronione. Policja oczywi-ście nie dostarczyła Tomkowi leku, co również będzie przedmiotem postępowania przed proku-raturą. Jest to chyba pierwszy tego typu przypadek w Polsce, że lekarz zalecił podać pacjentowi Be-drocan. Powstaje pytanie, czy NFZ po raz pierwszy w historii sfinansuje leczenie marihuaną? Ode-branie 300 gramów suszu państwo powinno Tom-kowi zrekompensować, zapewniając mu dostęp do wybranego przez siebie leku.

Dla wszystkich, którzy chcą wesprzeć Tom-ka finansowo, podajemy jego numer konta:10 2490 0005 0000 4000 5582 0354 ; Tomasz Obara, Skopanie Osiedle 16/29 Skopanie 39-451

DOKOŃCZENIE ZE STRONY 2

- relacja -

Page 8: idealistkanr4

- ideaLISTKA nr 3/2010 str.1-

- felieton -

Ostatnim i chyba jedynym protestem w tym mieście był protest, który odbył się 15 sierpnia 1919r., kiedy to ponad trzyty-sięczny tłum zebrał się pod kopalnią

„Mysłowice” domagając się wypłacenia swojego wynagrodzenia. Niestety, nie obyło się bez ofiar.

Tyle, jeżeli chodzi o krótkie przedstawienie historii sprzeciwu, który był obecny w tym po-nad 650-letnim mieście. Najwyższy czas skupić się na teraźniejszości, w której to mieszkańcom przyszło żyć w czasach paradoksu, absurdu, nonsensu... Bo jak inaczej nazwać to, co w tym mieście wyprawiają jego włodarze?! Miast w podobnej sytuacji jest z całą pewnością znacz-nie więcej na terenie całego kraju. Jednak tyl-ko w Mysłowicach wyłącza się oświetlenie dróg, tylko tutaj mieszkańcy z okien obserwują trzy-metrowe chaszcze i w końcu tylko tutaj nie zabezpiecza się budżetu miasta na jego pod-

stawową egzystencję. Strach pomyśleć, co cze-ka nas zimą, gdy przyjdą pierwsze śniegi, a pługi i solarki będą stały w garażach, bo miasto nie ma funduszy na ich utrzymanie.

Jak inaczej, jak nie absurdem określić rezyg-nację z OFF Festivalu, na który przyjeżdżali lu-dzie z całej Polski. Sam osobiście poznawałem mieszkańców tak odległych miast jak Białystok, Gdynia, Warszawa czy Poznań... Ludzie ci w chwili, gdy spacerowaliśmy po Mysłowicach, rezygnując często z udziału w występach na samym festiwalu, byli tym miastem zachwyceni. Trójkąt Trzech Cesarzy (jedyne takie miejsce w Polsce), miejsce po dawnym obozie pracy, pro-menada, dzielnica Piosek (pomimo tego, że niebezpieczna, ale za to z pięknym zabudowa-niem, typowym dla miasta górniczego) i wiele innych miejsc, z których niestety nasze miasto nie korzysta, a powinno.

Pytam! - Co robi Pan Prezydent, co robią radni, czym zajmuje się Wydział Promocji miasta?! W moim odczuciu są to instytucje martwe!

Naprzeciw temu, o czym mowa powyżej, wy-szła Nieformalna Mysłowicka Grupa Alternaty-wa, obecnie: Górnośląska Grupa Alternatywa. Główni organizatorzy drugiej już odsłony impre-zy środowiskowej „Freestyle Event”, której pierwsza edycja, nie miałaby miejsca, gdyby nie wsparcie Wolnych Konopi. Faktycznie, Urząd Miasta wyraził zgodę na jej realizację, aczkolwiek nie okazując przy tym najmniejszego zaintere-sowania. Mysłowickie media pominęły fakt, że młodzi ludzie poświęcili swój czas oraz energię na realizację pierwszej odsłony. Szum, a właś-ciwie istna burza, zrodziła się dopiero w chwili, gdy do jednej z redakcji dotarła informacja o tym, że część Alternatywy tworzą długoletni konsu-menci konopi. I tutaj pojawia się nagonka tzw.

„obiektywnych” artykułów, umieszczanych na różnych portalach internetowych na naszą gru-pę, co sprawia nam niemały problem przy samej organizacji „Freestyle Event II”. Widać, że robić dobre rzeczy można, ale już nie w momencie, gdy „odpala się lole”... Wtedy jesteśmy już nar-komanami, degeneratami, marginesem społe-czeństwa.

Prościej jest zrobić z nas „tajemniczą grupę”, pomimo tego, iż grupa ma swą nazwę, a jest nią: Alternatywa. Prościej jest z naszej strony interne-towej wyrwać wszystko z kontekstu, ładnie ubrać w słowa, wrzucić na swój redakcyjny portal i opa-trzyć dużym czerwonym tytułem: „Mysłowice: Nielegalna impreza pod honorowym patronatem”, „Prezydent popiera legalizację konopi?”

Dlaczego nielegalna? Posiadamy wszystkie niezbędne zezwolenia, więc już sam tytuł artyku-łu jest przekłamany. Co do Pana Prezydenta, to nie wiem czy popiera legalizację. Póki co wiemy, że palił premier Donald Tusk, a skoro palił, to skąd miał? Skoro mamy tak dobrych śledczych w my-słowickich redakcjach, to może zajmiecie się Pań-stwo tą sprawą? W ramach ciekawostki dodam, że najpierw były konopie, dopiero później człowiek wymyślił przestępstwo.

Prywatnie dodam tylko tyle, że jestem chodzą-cym przykładem na to, że marihuana nie uzależ-nia. Ponieważ sięgam po nią z całą pewnością rzadziej niż niejeden z Państwa czytających ten artykuł po kieliszek dobrej wódki czy zimnego Leszka, a jestem jej długoletnim konsumentem.

Bez objawów ubocznych, bez stwarzania za-grożenia dla społeczeństwa, jak stwierdził lekarz. Wolność wyboru, która jest nam zabierana! Pyrsk !

REKLAMA

W paradoKsieWŁadzy„MAŁE MIASTECZkO góRNY śląSk. MŁODZIEż TAM kRZYCZY: OI! OI!”MYSŁOWICE, RóWNIEż Są TAkIM MAŁYM MIASTECZkIEM. JEDNAk TUTAJ MŁODZIEż NIE „kRZYCZY” NIC. JEDYNYM SŁYSZAlNYM TU kRZYkIEM JEST kRZYk ROZPACZY I BEZRADNOśCITekst kermit

Page 9: idealistkanr4

- felieton -

RED DRAGON TATTOO ul.Trakt św.Wojciecha 22, Gdańsk OruniaKRÓLESTWO - Komis płytowy Al..NMP 3, CzęstochowaDjembe Planet ul. Wenedów 7/7, PiłaHydroonline ul. Zielkowice 121, Zielkowicef.p.h.u. VF Wojciech Flanek ul. Kornela Makuszyńskiego 22A, KrakówWytwórnia WIELKIE JOŁ ul.Bobrowie-cka 1A, WarszawaHEMPSZOP ul.Dąbrowskiego 5a, WarszawaDOBRA KARMA ul.Górczewska 67, WarszawaBONGOZ ul. Jagielońska 19, SzczecinANDERGRAND Al..Wojska Polskiego 49, SzczecinCANNABIS HOUSE ul.Królowej Jadwigi 3, SopotVERT ul.Półwiejska 20, PoznańSiIDBANK.PL ul.Malinnik 8/9, Jelenia GóraMINIRAMP ul.Długa 9, PoznańKamuflage Skateshop, Al. Jerozolim-skie 179, Warszawa.FHU Kameleon Skate Shop, ul.Mosto-wa 5A, AugustówBuszek ul.Bociana 6, Krakówpihont-pl ul. Jana Kazimierza 35/37 lokal 327, WarszawaLeszek Kiciński ul. Powstańców Wlkp. 31, KargowaDaniel Spyra ul. 1go Maja 42, BiałaNanga ul. Słoneczna 26, ZłotówMarcin Zakrzewski ul. Rumiankowa 6, WołominìWUJOî Marcin Jurecki Plac Piastów 6a, GliwiceAzylon ul. Staszica 6a, RybnikPrzemysław Wieromiejczyk ul. Piotra Skargi 114, PabianiceTomasz Lepkowski ul. Franciszkańska 32/3, ZabrzeGrowshop.com.pl ul. Konopnickiej 28/12, GrudziądzCannabis.fr.pl Pl. Konstytucji 3, skr-poczt 66, WarszawaAjzu.pl ul.Bema 35, Wałbrzychzaawansowanenawozy.pl ul. Suchar-skiego 21/3, Zielona GóraHurtownia Synchro ul. Rojna 92, ŁódźMerryShopik.pl ul. Działkowa 11, KaletyGrower S.C ul. Łomżyńska 13/15, ŁódźKlub No Mercy ul. Józefa Bema 65, WarszawaKlub Progresja ul. Kaliskiego 15a, WarszawaKlub Mandala ul. Emilii Plater 9/11, WarszawaPunkt & Radio Luxembourg ul. Górczewska 67 , WarszawaKlub CDQ ul. Burakowska 12, WarszawaPub Zakątek ul. Chmielna 5, WarszawaSklep z kanapkami ul. Krakowskie Przedmieście 11, WarszawaM25 ul. Mińska 25, WarszawaSkateshop Chrom Rondo Jazdy Polskiej box12, WarszawaSkateshop Chrom Rondo Jazdy Polskiej box19, WarszawaSkateshop Chrom Metro Ratusz (box12), WarszawaKiosk ul. Wspólna Droga 3, WarszawaDiler.hemplobby.info ul. Nowogrodzka 23, Warszawa

PestkaShop.pl ul. Nowogrodzka 23, WarszawaSensiBank.pl ul. Nowogrodzka 23, WarszawaTrawka.org/seedbank ul. Nowogrodz-ka 23, WarszawaQuakemind.pl ul. Nowogrodzka 23, WarszawaMaciej Szafran SKR. 1059 ul. Dworco-wa 20B, SzczecinNaturalmistic.pl ul. Nowogrodzka 23,WarszawaDizaster.pl Al.Kościuszki 22, Łódźbe-smart.eu ul. 6 sierpnia 1/3, Łódźbronx hip-hop shop ul. Rewolucji 1905r 3, Łódźgrowshop.pl SlepiË·rna A1, K¯iniceKamil Murawski ul. Gostyń 89A, ŚwierznoNordicGrow Polska Sp. Z.o.o ul. Chmielniec 19a/45, KrakówSeeds of Colours Narcissenstraat 18 RD, Santpoortsmartshop.pl ul. Wólczańska 12, Łódźsztaf piotr ul. Rolnicza 1, MπkoszyceE-Commerce Skrytka pocztowa 230, ŁódźMariusz Wiśniewski KAZMATAZ ul. Wyspiańskiego 14/1, Zgorzelecf2seeds.fr.pl UP Kraków 64 ul. Radzikowskiego 29, KrakówBladeville.pl ul. Siemianowicka 78, ChorzówInter City Skate Shop ul. Strumykowa 15, ToruńGX Collection Gamon Marcin ul. Modrzewiowa 2/9, Ruda ŚląskaAVANGARDA ul. Okrzei 11/16, Jelenia GóraAndergrand skate shop ul. 3 maja 11, Rybnikcamdentown ul. Powstańców Śląskich 17, RybnikRobert Galinski ul. Bursztynowa 37/54, LublinHEJ JOE ul. Zł ota 8, WarszawaSkateShop Enklawa ul. Podwale/ róg Krupniczej, WrocławChmura SkateShop ul. Sienkiewicza 38, KielceSkateShop ul. Okrzei 3/6, Dąbrowa GórniczaHEMP SZOPul. grunwaldzka 31 C.H OLIMP, PłońskGrowshop Jamajka ul. Kępa 10 A, Sosonowiec

Pewni wszyscy czytelnicy Idealistki setki razy słyszeli o proponowanych zmianach. Zanim jednak przejdę do omawiania tego w jaki sposób owe zmiany mogą wpłynąć

na życie codzienne, warto pokrótce jeszcze raz o nich wspomnieć. Na wstępie trzeba wylać zimny kubeł na rozpalone głowy, bo żadnej legalizacji narkotyków ten projekt nie przewiduje! Posiadanie narkotyków dalej będzie zabronione pod groźbą kary. Jedynie w przypadkach, kiedy Policja złapie kogoś z ilością nieznaczną narkotyków, przezna-czoną na własny użytek, wówczas wespół w zespół z Prokuraturą dostaje w łapki instrument pozwa-lający stosunkowo szybko postępowanie umorzyć. Muszą być jednak spełnione kolejne przesłanki w postaci niecelowości skazywania takiej osoby na jakąkolwiek karę kryminalną; sam czyn z kolei musi charakteryzować się niską szkodliwością społeczną. Drugą ważną zmianą jest ułatwienie organom wymiaru sprawiedliwości umarzanie toczącego się postępowania karnego, jeżeli w jego trakcie osoba uzależniona lub używająca narkoty-ków szkodliwie (takimi sformułowaniami posłu-guje się ustawa) podda się leczeniu, rehabilitacji lub weźmie udział w programie profilaktyczno-leczniczym. Dotychczasowy problem z tą furtką umożliwiającą ucieczkę spod karzącej ręki prawa

był taki, że warunkowo umorzyć postępowanie karne można było w stosunku do osoby nie kara-nej. Teraz ma się to zmienić i z tego dobrodziejstwa mogłyby korzystać również osoby karane. Sądzę, że w przypadku miłośników roślinności indyjskiej i siewnej w rachub powinien raczej wchodzić udział w programie profilaktyczno-leczniczym, nie lecze-nie i rehabilitacja. Przecież ciężko porównywać uzależnienie osoby od lat biorącą heroinę ze zwy-czajami weekendowego palacza trawki. Jednak wśród osobników obserwowanych w przyrodzie, którzy palą trawkę codziennie, możliwość, że pój-dą na leczenie z prawdziwego zdarzenia jak naj-bardziej wchodzi w rachubę, zwłaszcza jeżeli Pro-kurator lub Sąd pokuszą się o ekspertyzę sądową biegłego z zakresu uzależnień. No dobrze, ale co dobrego daje podjęcie leczenia lub udział w pro-gramie profilaktycznym w trakcie postępowania karnego? Otóż taka osoba może mieć umorzone postępowanie we własnej sprawie. Wszystko jed-nak zależy od dobrej woli Prokuratury lub Sądu, które muszą brać pod uwagę przede wszystkim wyniki leczenia. Nowelizacja ustawy wprowadza również obowiązek zbierania informacji przez Pro-kuratora lub Sąd na temat używania środków odurzających lub substancji psychotropowych. Niektórym może się ta zmiana nie spodobać na zasadzie skojarzenia, że oto Państwo gromadzi o mnie informacje bez mojej zgody. Dodatkowo zu-pełnie naturalna jest obawa, że takie informacje mogą zostać w przyszłości użyte przeciwko osobie, której dotyczą. Idea ustawodawcy była zgoła od-mienna. Chciał wiedzieć z kim ma do czynienia; nie po to, żeby go ścigać i wsadzać do więzienia, ale po to, aby wyciągnąć pomocną dłoń do osób wyjątkowo pochłoniętych przez swoje „odlotowe” hobby. Jak będzie w rzeczywistości przekonamy się niebawem, oby nie na własnej skórze.

Jakby nie było należy trzymać kciuki za szybkim wejście w życie projektu zmiany ustawy o przeciwdzia-łaniu narkomanii. Chciałoby się więcej, jednak należy docenić najpoważniejszy wysiłek inicjatorów projektu i całego suportu w powrocie do stanu sprzed karal-ności posiadania. Drobnym kroczkiem do celu.

drobnymKroczKiemdocelu

OD DŁUżSZEgO CZASU W SEJMIE TRWAJą PRACE NA PROJEkTEM

ZMIANY USTAWY O PRZECIWDZIAŁANIU NARkOMANII.

PROJEkT ZMIAN PRZESUWA AkCENTY W POlSkIE POlITYCE

NARkOTYkOWEJ ZE śCIgANIA OSóB UżYWAJąCYCH NARkOTYkI NA ICH lECZENIE. PROJEkT JEST

PRZEJAWEM ZROZUMIENIA W MINISTERSTWO

SPRAWIEDlIWOśCI, ODPOWIADA ZA TO M.IN. PANI BARBARA

WIlAMOWSkA. kOSZTOWNA POlITYkA PROHIBICJI

NARkOTYkOWEJ NIE PRZYNIOSŁA ZAMIERZONYCH SkUTkóW W

POSTACI REDUkCJI POPYTU NA NARkOTYkI. WYWOŁAŁA

NATOMIAST SZEREg NEgATYWNYCH kONSEkWENCJI,

NA CZElE ZE STYgMATYZACJą WYROkIEM kARNYM OSóB, kTóRE

ZOSTAŁY PRZYŁAPANE NA POSIADANIU NIEWIElkIEJ IlOśCI

NARkOTYkóW. OD STRONY MERYTORYCZNEJ NAD

PROJEkTEM CZUWAŁ WYBITNY SPECJAlISTA OD PROBlEMATYkI

NARkOTYkóW I NARkOMANII DOBRZE- PROF. kRZYSZTOF

kRAJEWSkITekst krzychu z kraka

REKLAMA

lista dystry bucji

Page 10: idealistkanr4

Od lat naukowcy donoszą o niezwykłych właściwościach konopi w terapii chorób onkologicznych. Warto pokrótce prze-analizować najważniejsze odkrycia w

tej dziedzinie. Naukowcy z Uniwersytetu w Al-cala w Hiszpanii udowodnili, że związki zawarte w konopi hamują podziały komórek raka pro-staty i pobudzają je do samobójczej śmierci.

Inni hiszpańscy naukowcy pod przewodni-ctwem Guillermo Velasco z Complutense Uni-versity odkryli, że THC powoduje śmierć róż-nego rodzaju komórek nowotworowych mózgu w hodowli laboratoryjnej. Naukowcy zaobser-wowali, że komórki giną w procesie autofagii. Jest to rodzaj śmierci, w której komórki same niszczą obumarłe lub uszkodzone elementy swojej struktury, co rzadko zdarza się w przy-padku nowotworów. Następnie autorzy pracy badali myszy chore na guzy mózgu typowe tak-że dla ludzi. Wykazali, że THC zabija komórki nowotworowe w procesie autofagii. Tetrahydro-kannabinol podano śródczaszkowo również dwóm pacjentom chorym na glejaka wielopo-staciowego (jednego z najbardziej złośliwych nowotworów mózgu) i tu także zaobserwowa-no obumieranie komórek guza. Do niemalże identycznych wniosków doszli również badacze z St George University w Londynie. Dodatkowo zauważyli, że THC oddziaływuje podobnie na niemal wszystkie rodzaje nowotworów. Najlep-sze efekty przynosi właśnie przy raku mózgu, a także płuc oraz leukemii.

W kwietniu 2007 roku badacze z Harvardu i Columbia University skupili się na wpływie THC na nowotwory płuc. Potwierdzili wcześniejsze hipotezy. Doszli do wniosku, że endocannabinol, który jest aktywowany, przez THC likwiduje sta-ny zapalne płuc i tym samym ogranicza rozwój nowotworu. Podczas testów na myszach oka-zało się, że aktywny składnik marihuany może zmniejszyć wzrost guza nawet o połowę.

Kolejne badania przeprowadzone w Madrycie pod przewodnictwem Lanosa Casanovy na szczepie nagich myszy ukazały jak konopie ha-mują wzrost raka skóry. Okazało się, że guzy, w których sąsiedztwie wstrzykiwano kanabinoidy, były mniej ukrwione, a ich komórki produkowa-ły mniejsze ilości czynników sprzyjających po-wstawaniu nowych naczyń krwionośnych. Dzię-ki temu dostęp związków odżywczych i tlenu do komórek guza był ograniczony. Podobnie jak w innych przypadkach zaobserwowano też nasi-lenie procesu samobójczej śmierci komórek nowotworowych, która jest naturalną drogą eli-minacji “chorych” komórek z organizmu.

W pierwszych miesiącach bieżącego roku udowodniono również, że składniki konopi sku-tecznie zwalczają nowotwory szczęki oraz pier-si. W pierwszym przypadku podczas badania przeprowadzonego na Uniwersytecie Stanowym w Nowym Jorku potwierdzono, że kannabinoidy są silnymi inhibilatorami oddychania komórko-wego nowotworu szczęki i są dla niego silnie toksyczne. W przypadku nowotworu piersi prze-prowadzono nawet próbę na 87 ludziach. Kolej-ne badania potwierdziły, że THC zmniejsza wzrost guza oraz jego zdolność do metastazy (przerzutów). Analiza histopatologiczna ujawni-ła z kolei, że kanabinoidy hamują rozmnażanie komórek nowotworowych, powodując ich apo-ptozę (obumieranie) oraz osłabiają angiogenezę (zdolność do przerzutów) guza.

Wyniki tych i setek innych badań dostarczy-ły silnych dowodów na zasadność użycia kana-binoli w terapii nowotworów. Zastosowania marihuany w terapii chorób onkologicznych nie ograniczają się jednak wyłącznie do hamowa-nia wzrostu, rozwoju oraz przerzutów guzów. Konopie prócz dających nadzieję składników aktywnych posiadają jeszcze szereg innych

właściwości, które dla osób zmagających się z nowotworem mogą okazać się zbawienne.

Chemia - tak przyjęło się nazywać leki prze-ciwnowotworowe, które często działają jak bom-ba, która prócz celu niszczy wszystko, co znaj-duje się wokół. Mimo, że dziś rzadziej zdarza się by zawartość kroplówki potrafiła roztapiać pla-stikowe przewody, ta metoda leczenia, podobnie jak naświetlania i inne inwazyjne metody walki z nowotworami niemal zawsze powoduje skut-ki uboczne. Godzinny spędzone w toalecie na pewno nie dodają sił do dalszej walki (uważam, że to zdanie jest niepotrzebne, zaś moim zda-

niem ono dobrze obrazuje sytuację osoby po chemii). Do tego brak apetytu i ciągłe nudności dodatkowo osłabiają chorego. Z czasem może dojść do poważnego wyniszczenia organizmu, znacznego spadku wagi, a co za tym idzie i spad-ku sił. Często w następstwie choroby i powyż-szych dolegliwości pojawia się zespół wynisz-czenia nowotworowego, czyli tzw. kacheksja.

Konopia znów przychodzi z pomocą. Każdy palacz doskonale wie jak wpływa ona na apetyt. Poprzez obniżenie poziomu glukozy we krwi ma-rihuana niesamowicie go poprawia. Żaden inny lek nie potrafi tak doskonale podnieść łaknienia.

W badaniach klinicznych udowodniono, że związki chemiczne zawarte w marihuanie bardzo skutecznie hamują mdłości i wymioty u pacjentów poddanych chemioterapii. Bez wątpienia konopia jest niemal niezastąpionym dodatkiem przy terapii nowotworów.

Marihuana przynosi ulgę cierpiącym, któ-rym medycyna nie jest już w stanie pomóc. Prócz zwiększenia apetytu, czy powstrzyma-nia torsji jest doskonałym lekiem przeciwbó-lowym. THC oddziałuje bowiem na tą część ośrodkowego układu nerwowego, w którym znajduje się centrum zarządzające przepły-wem sygnałów bólowych z całego ciała do kory mózgowej. Dodatkowo THC działa prze-ciwbólowo, zwiększając produkcję endorfin odpowiadających za nasze dobre samopoczu-cie. Składniki marihuany doskonale radzą sobie z bólem o słabym i średnim natężeniu.

Gdy ból jest już tak silny, że lekarze decydu-ją się przepisać pacjentowi jeden z najsilniej-szych narkotyków – morfinę, marihuana znów przychodzi z pomocą. Morfina jest silnym opia-tem, doskonale radzi sobie z bólem, lecz niemal całkowicie hamuje wszystkie funkcje organi-zmu. Powoduje brak apetytu, ospałość, nudno-ści i szereg innych działań niepożądanych. Dzię-ki konopi można oszczędzić choremu dodatko-wych przykrości. Jak? Użycie konopi zwiększa podatność na morfinę, dzięki czemu można stosować mniejsze jej dawki. Pozwala to za-oszczędzić pacjentowi licznych efektów ubocz-nych wywołanych podawaniem morfiny.

Prócz szansy na nowe skuteczne leki antyno-wotworowe, które mogłyby powstać w przyszłości, prócz polepszenia łaknienia, zatrzymania torsji, działania przeciwbólowego oraz euforycznego, konopie dają nam jeszcze jedno. Dają nam nadzie-ję, która w trudnych chwilach jest naprawdę waż-na. Państwo nie powinno pozbawiać nas tej na-dziei, nie powinno odbierać nam możliwości le-czenia się lekiem, który został dla nas stworzony i wyrósł z ziemi ponad 12 tysięcy lat temu.

noWotWory

Konopie

i nadzieja

kAżDEgO DNIA TAkA DIAgNOZA WYWRACA DO góRY NOgAMI śWIAT SETEk POlAkóW. POWODUJE SZOk U BlISkICH, MIlIONY ŁEZ, TYSIąCE MYślI. WIElU WCIąż żYJE W NIESŁUSZNYM PRZEkONANIU, żE OZNACZA TYlkO JEDNO – WYROk śMIERCI. TYMCZASEM DUżA IlOść CHORYCH NAPRAWDę WRACA DO ZDROWIA, UDAJE IM SIę TOCZYć ZWYCIęSkIE BOJE Z CHOROBą PRZEZ DŁUgIE lATA. W POlSCE WCIąż WYkRYWAMY NOWOTWORY ZBYT PóźNO, gDY Są JUż W STADIACH ZAAWANSOWANYCH. ZMNIEJSZA TO SZANSę NA PRZEżYCIE, POWODUJE, żE WIElU lUDZI gINIE W WAlCE Z CHOROBą. NAJWAżNIEJSZE TO SIę NIE PODDAWAć. (RACJA) DOWIEDZIONO, żE MARIHUANA MOżE POMóC ZARóWNO TYM, kTóRZY W PORę WYkRYlI SWOJą NIEZAAWANSOWANą CHOROBę, JAk I TYM, kTóRZY WAlCZą Z NIą OD DŁUżSZEgO CZASUTekst Squart

- ideaLISTKA nr 3/2010 str.10-

- medycyna -

W WIElU TRADYCYJNYCH kUlTURACH, MARIHUANA NADAl STANOWI NAJPOWSZECHNIEJSZY I NAJBEZPIECZNIEJSZY śRODEk PRZECIWBólOWY. JEJ ZASTOSOWANIE MA JEDNAk O WIElE SZERSZE ZASTOSOWANIE lkECZNICZE.

Page 11: idealistkanr4

- ideaLISTKA nr 3/2010 str.1-

Słowniki są oczywiście bardziej wiarygod-nym źródłem informacji, jednak co on nam w tym momencie mówi? Mówi nam, że każda substancja od której można się

uzależnić fizycznie to narkotyk. Zauważmy jed-nak jak silne uzależnienie fizyczne powodują substancje takie jak tytoń czy alkohol, mimo to nie nazywa się ich narkotykami i nie zakazuje się ich posiadania.

Mało tego, lata badań nie udowodniły jakoby marihuana w jakikolwiek sposób uzależniała fizycznie. Nie można zatem wpasować naszego przedmiotu rozważań do definicji słownikowej.

A co z definicją wikipedii? Jest ona ciekawie skonstruowana, gdyż mowi o “NIEKTóRYCH substancjach odurzających(..)”. Jak zatem stwierdzić czy dana substancja działająca na ośrodkowy układ nerwowy to ta NIEKTóRA sub-stancja, czy też nie? Czy alkohol jest taką sub-stancją? Czy marihuana jest? Definicja nie może sobie pozwolić na taką niedokładność, przyjmij-my więc, że odpowiednią definicją jest słowniko-wa w którą konopia się nie wpasowuje.

Czym więc ona jest? Wielu zwolenników ma-rihuany twierdzi, że jest to używka. Ponadto, używka mniej szkodliwa niż to, co aktualnie się

za nie uważa (papierosy, alkohol, może nawet kawa?). Uważa się, że na całym świecie alkohol zabija jedną osobę co 8 sekund, co daje blisko 3,9mln zgonów od samego alkoholu rocznie! Podaje się z kolei, że papierosy zabijają około 5mln ludzi rocznie. I są to substancje legalne na całym świecie? To przecież śmieszne, *nie za-notowano bowiem śmiertelnego przypadku przedawkowania lub zażywania marihuany!* Mimo to, jest ona nielegalna i uznawana za nar-kotyk. Absurd?

Idąc dalej tym tropem, dochodzimy do jeszcze jednego szokującego faktu. Otóż wiele osób nie

ma pojęcia, że marihuana ma wiele własności leczniczych. W niektórych częściach świata, wy-stępuje ona jako tzw. “Marihuana lecznicza” a THC zawarte w konopi jest nawet sztucznie wy-twarzane przez firmy farmaceutyczne jako lek. Lista problemów przy których stosowanie prze-tworów konopnych przynosi pozytywne efekty zwiększa się wraz z każdymi badaniami, aktual-nie wygląda ona tak:

-ADHD-AIDS-Alkoholizm-Alzheimer-Anoreksja-Astma-Arterioskleroza-Artretyzm-Bezsenność-Biegunki-Bóle-Bóle menstruacyjne-Bóle mięśniowe-Bóle nowotworowe-Bóle reumatyczne-Crohn (Leśniowski)-Demencja-Depresja-Dermatozy-Dyskinezje-Dystonia-Egzemy-Epilepsja-Glejak wielopostaciowy-Gronkowiec złocisty MRSA, MSSA-Grzybica-HBV-Hemoroidy-HCV-HIV-Huntington-Infekcje-Jaskra-Jęczmień oka-Kacheksja-Leukemia-Łuszczyca-Miażdżyca-Migreny-Nowotwory mózgu-Nowotwory piersi-Nowotwory płuc-Nowotwory skóry-Odleżyny-Oparzenia-Padaczka-Paraplegia-Parkinson-Plamica wątrobowa-Porażenie mózgowe-PTSD-Retinopatia cukrzycowa-Skurcze spastyczne-Stwardnienie rozsiane-Szumy uszne-Świąd-Tetraplegia-Tiki nerwowe-Tinnitus-Tourett-Trądzik-Udary mózgu-Urazy mózgu-Wymioty-Wytrzeszcz-Zapalenie gardła-Zapalenie oskrzeli-Zapalenie wątroby typu B-Zapalenie wątroby typu C-Zapalenie węzłów chłonnych-Zapalenie żyły-Zawał serca-Zespół napięcia przedmiesiączkowego-Zespół stresu pourazowego-Żylaki

Tyle pozytywnych zastosowań? Prosi się aż, żeby skonfrontować marihuanę z definicją le-ku:

Wikipedia:Lek - każda substancja, niezależnie od po-

chodzenia (naturalnego lub syntetycznego), wprowadzana do organizmu w celu osiągnięcia pożądanego efektu terapeutycznego, lub w celu zapobiegania chorobie, często podawana w ści-śle określonej dawce. Lekiem jest substancja modyfikująca procesy fizjologiczne w taki spo-sób, że hamuje przyczyny lub objawy choroby, lub zapobiega jej rozwojowi.

Słownik:Lek - substancja, która ma pomagać chore-

mu lub chronić zdrowie; Myślę, że obie definicje nie pozostawiają żadnych wątpliwości. Dlaczego więc, zakazuje się używania tak wszechstronne-go leku? Ile osób już zabiła konopna prohibicja? Ile osób może jeszcze uratować jej zniesienie? To pytanie zostawiam do przemyślenia wam.

marihuanajestnarKotyKiemCZY kONOPIA INDYJSkA, ZWANA TEż MARIHUANą TO NARkOTYk? WIElU POWIE, żE TAk, PRZYJRZYJMY SIę JEDNAk DEFINICJI SŁOWA NARkOTYk.DEFINICJA SŁOWNIkOWA MóWI:NARkOTYk - SUBSTANCJA, kTóRą PRZYJMOWANIE POWODUJE PO JAkIMś OkRESIE UżYWANIA UZAlEżNIENIE FIZYCZNE.NA WIkIPEDII MOżNA Z kOlEI WYCZYTAć: NARkOTYk - POTOCZNA NAZWA NIEkTóRYCH SUBSTANCJI ODURZAJąCYCH DZIAŁAJąCYCH NAOśRODkOWY UkŁAD NERWOWYTekst Paweł k

REKLAMA

- medycyna -

Page 12: idealistkanr4

Będąc zapalonym growerem, nie mo-głem sobie odpuścić wizyty u moich ulubionych sąsiadów. Jako, że opinie, które słyszałem o tej imprezie były

skrajnie różne, byłem niezmiernie ciekaw jak to wszystko się uda.

Na miejsce dotarliśmy pierwszego dnia tar-gów o godzinie czternastej. Miejsce, w którym odbyły się targi przypominało starą, ogromną halę produkcyjną. Trochę industrialny klimat do-brze zrobił całej imprezie. Przed wejściem do hali znajdowała się strefa gastro. Przy daniach z grilla i piwie można było lepiej poznac przybyłych tam gości oraz samych wystawców. W środku, pośród gęstych obłoków przewijały się tłumy lu-dzi. Frekwencja była naprawdę wysoka. Samych wystawców było prawie stu. Można było zapoznać się ze wszystkimi nowinkami ze świata konopi. Najnowsze maszyny do wytwarzania haszyszu, obok sprzęt do sprasowania naszego haszu. Ko-lejne to miliony fajek, gadżetów konopnych, od-żywek dla roślin, bonga, najnowsze vapo dla tych, którzy szczególnie cenią sobie zdrowe palenie. Po prostu wszystko!

Jeżeli ktoś nie wie na czym polega 100% biologiczna uprawa, mógł się wybrać np. na wykład fi rmy Plagron, które dotyczyły właśnie tej metody. Była ona promowana na Cannabizz w sposób szczególny. Wielkie uznanie dla re-prezentacji fi rmy BioBizz. Po teście ziela z ich bio uprawy mogę polecic ją wszystkim. Podob-nych wykładów, na rozmaite tematy było kilka. Przekonstruowałam ten akapit, bo brzmiał zbyt kumpelsko Sporo atrakcji oraz nowinek i ciekawostek ze świata konopi. Odwiedzający otrzymywali wiele próbek, katalogów i mogli zasięgnąc konkretnych informacji na tematy związane z uprawą czy też wykorzystywaniem konopi. Jeżeli ktoś się zmęczył, mógł ode-tchnąc przy stanowisku fi rmy Hesi, która go-ści witała piwkiem, lub jak ktoś wolał herba-tą. Jak dla mnie impreza mistrz, no bo kiedy ostatnio mieliście okazję porozmawiać z za-łożycielami waszej ulubionej fi rmy od pestek (w moim przypadku Dutch Passion), przejść kawałek dalej i porozmawiać z twórcami naj-

lepszych na świecie nawozów z Advanced Nu-trients? Spotkać osoby zajmujące się legaliza-cją w całej Europie, czy też stestować najnow-sze wodne vapo? Tylko na takich imprezach jest to możliwe.

Cannabizz odwiedziło sporo Polaków. Zdzi-wiło mnie jednak to, iż sporo z naszych rodaków myślało, że to będzie to impreza w stylu canna-bis cup gdzie darmowego zioła będzie można skosztowac przy każdym stoisku. Przytoczę cho-ciażby rozmowę z moim znajomym (dodam, że palącym, ale o growingu nie mającym pojęcia, nota bene jak większość polskich palaczy).

-Jedziesz na Cannabis Cup do Pragi? -Co ? Cannabis Cup w Pradze? Chyba coś Ci się

pomyliło! - odparłem. -No tak, ziomek mi mówił, że 17-19 w Pra-

dze jest Cannabis Cup. Uśmiechając się zrozumiałem o co mu

chodzi. -Nie Cannabis Cup tylko Cannabizz- targi

konopne!- A to nie to samo?

- Stary jasne, że nie! Pojechał, po kilku godzinach oglądania

stwierdzając, że to jedna z nudniejszych im-prez. Jasne, że nudne! Ale tylko dla kogoś, kto nie zajmuje się uprawą, dla kogoś kto nawet nie wie, że są różne odmiany konopi lub, że istnieją nawozy produkowane specjalnie dla konopi. Sporo Polaków, tak samo jak mój zio-mek, pojechało tam na darmowe palenie! Duże rozczarowanie, tak? Jednak to nie Ho-landia chłopaki! Zamysł tej imprezy był zupeł-nie inny i w moim odczuciu, jako growera, spełnił swoje zadanie bardzo dobrze. Czułem się w pełni usatysfakcjonowany po takim weekendzie w Pradze. Trochę to namotałam i dodałam coś jakby od Ciebie, na zakończe-nie; aby wyraźnie zaznaczyc, jaka była rola tych targów i podkreślic to Twoją prywatną opinią! Naturalnie możesz to podsumowac po swojemu. Niebawem w Pradze odbędą się kolejne targi konopne – Cannafest. Miejcie oczy i uszy szeroko otwarte. Widzimy się na miejscu!

targi Kono

pnecanna

bizz17-19 WRZESIEń, PRAgA. W TYM

WŁAśNIE TERMINIE I MIEJSCU, SPRZYMIERZONE SIŁY IMPERIUM

kONOPNEgO ZE WSZYSTkICH STRON śWIATA ZJECHAŁY SIę, ABY POkAZAć

CO MAJą NAJlEPSZEgO DO ZAOFEROWANIA gROWEROM ORAZ PAlACZOM, TYM kTóRZY PAlą, BO

lUBIą JAk ORAZ TYM, kTóRZY PAlą, ABY PRZEZWYCIężYć CHOROBę.

MOWA OCZYWIśCIE O PIERWSZYCH CZESkICH TARgACH kONOPNYCH

CANNABIZZ

Tekst Teone

- ideaLISTKA nr 3/2010 str.12-

- relacje -

REKLAMA

C

M

Y

CM

MY

CY

CMY

K

ad-140x190_4_print.pdf 1 9/14/2009 12:22:59 PM

fot:

ww

w.ca

nnab

izz.

cz/n

ews

Page 13: idealistkanr4

Ta legendarna już firma posiada w swojej ofercie tzw. kolorowe mixy (tylko femi). Są to zestawy pakowane po sześć pestek, trzy odpowiednio dobrane do siebie od-

miany, co jak łatwo policzyć, daje nam po dwie rośliny każdej odmiany. Pestki poszczególnych odmian są różnych kolorów. Mój wybór padł na zestaw kolorowy numer pięć, w którego skład wchodzą Euforia, Brain Storm oraz Jorge’s Dia-monds#1. Był to strzał w przysłowiową dychę. Dziewczyny po wykiełkowaniu trafiły od razu do docelowych 10 litrowych doniczek wypełnionych w dwudziestu procentach podłożem kokoso-wym od spodu. Reszta to średniej klasy ziemia o odpowiednim pH, a do tego keramzyt oraz dolomit. Po dwóch dniach maleństwa były już na powierzchni i cieszyły się obszarem całego metra kwadratowego. Przy 400W HPS ‘ie z włącznikiem czasowym nastawionym na osiem-naście godzin dnia i sześć godzin nocy, okres wegetatywny można było uznać za rozpoczęty. Przez pierwsze dwa tygodnie dziewczyny były karmione samą wodą z filtra odwróconej osmo-zy. Podlewanie na początku odbywało się dwa do trzech razy w tygodniu, ilością pół litra na donicz-kę. Z czasem zwiększałem dawkę, aby na koń-cu wyniosła półtora litra na planta. Po dwóch tygodniach rozpocząłem nawożenie. Mój zestaw na weg zawierał Hesi Super Vit, Hesi TNT, Hesi Power Zyme oraz Co2 dodawane do wody. Daw-kowanie było takie jakie proponuje producent (oprócz kilku pierwszych dawek aby na początku nie przekarmić roślin). Mój plan w przypadku tego indoor’a był taki, aby rośliny były wysokie. Na wegu były pięć tygodni, po osiągnięciu dzie-sięciu pięter odrostów zastosowałem FIM. Po pięciu tygodniach wzrostu nadszedł czas, aby zaindukować kwitnienie. Dwa dni po przestawie-niu fotoperiodu tak, aby noc i dzień trwały po dwanaście godzin, dziewczyny po raz pierwszy dostały zestaw odżywek na kwitnienie. W skład zestawu wchodził tak samo jak na początku He-si Super Vit, Power Zyme i Co2, doszły Hesi Bloom Complex oraz Big Bud od Advanced Nu-trients. Doszła też druga lampa 400W, co łącznie dawało 800W na metr kwadratowy. Moje dziew-czyny rosły bardzo żwawo od samego początku. Po rozpoczęciu kwitnięcia urosły jeszcze ok. 50-60 cm i były już wysokie na 150-160 cm. Pierwsze białe włoski pojawiły się po około tygodniu. Po trzech tygodniach od przestawienia cyklu oświet-lania roślin zapodałem im kwas giberelinowy ga3 poprzez oprysk. Rośliny były do siebie bardzo podobne, może poza jednym Brainstormem, który dziwnie zmutował i nic z niego nie wyszło. Co do zapachu, to naprawdę intensywny zrobił się w około szóstym tygodniu kwitnienia. Panny kwitły przez 10 tygodni. W siódmym tygodniu topy były bardzo zbite i tak ogromne, że prak-tycznie każdy odrost musiał być podwiązany. Przez ostatni tydzień były podlewane samą wodą. Kiedy przyszedł czas zbiorów cały wysiłek został wynagrodzony i to z nawiązką! Plon był napraw-dę zacny i przekroczył stówkę na planta.

Jeżeli chodzi zaś o gotowy już susz z ziarna od DP - była to poezja. Po tygodniu schnięcia w dobrze wentylowanym boxie, topy trafiły do szczelnie zamkniętego pojemnika. Najspokoj-niejszy zapewnił mi Brain Storm, który był świet-nym paleniem na poranki, natomiast Jorge’s Diamond #1 oraz Euforia to zdecydowanie jedne z najlepszych odmian jakie próbowałem. Powa-lają swą mocą, JD produkuje sporo THCV które to odpowiada za sativovy high. Euforia, jak sama nazwa wskazuje, to także mocna sativa.

Z czystym sumieniem polecam wam eks-peryment z kilkoma odmianami w ogrodzie jednocześnie. W końcu co trzy rodzaje palenia to nie jeden, spróbuj, jeżeli lubisz palić różne sorty tego samego dnia.

KoloroWaprzy

goda z dutchpass

ion

SZYkUJąC SIę DO kOlEJNEgO INDOOR’A POJAWIŁ PROBlEM, kTóRY DOPADA CHYBA WIękSZOść gROWERóW. kWESTIA DOTYCZY JAką ODMIANę lUB ODMIANY ZAINSTAlOWAć W SZAFIE. PO DŁUgICH NAMYSŁACH STWIERDZIŁEM, żE ODMIAN BęDZIE kIlkA. TYlkO JAkIE? JAk JE DOPASOWAć? JAk OgólNIE WIADOMO, RóżNE ODMIANY RóżNIE ROSNą. MAJą INNE TEMPO WZROSTU, JEDNE kWITNą DŁUgO INNE ZAś kRóTkO. TRZEBA TROCHę POgŁóWkOWAć, ABY DOBRAć ŁADNY ZESTAW PASUJąCYCH DO SIEBIE ROślIN. I TU Z POMOCą PRZYCHODZI DOBRZE NAM WSZYSTkIM ZNANA MARkA DUTCH PASSIONTekst Teone

- ideaLISTKA nr 3/2010 str.13-

- felieton -

Page 14: idealistkanr4

REKLAMA

Ostatnie działania związane z zamknięciem firm z dopalaczami w naszych odczuciu jest dalekie od praworządności i przede wszyst-kim racjonalnego podejścia do tematu poli-tyki narkotykowej. Po pierwsze legalnie dzia-łające firmy z dnia na dzień zostały okrzyk-nięte przez politykę i media firmami z pogranicza mafii. Pytamy zatem jak doszło do powstania takich firm? kto wydał zgodę na ich powstanie? Co z podatkami, które owe firmy płaciły? Co się stanie z tymi pieniędzmi? Czy to znaczy, że w naszym systemie praw-nym i podatkowym są w obrocie pieniądze pochodzące z przestępstwa? Jak państwo chce się z tych pieniędzy rozliczyć?

Nasze działania przedstawiły odpowied-nie projekty (m.in. Cannabis House), które miałyby pomóc w prowadzeniu racjonalnej polityki narkotykowej. Aby jednak wprowa-dzać je w życie niezbędna jest debata na najwyższym szczeblu – a niechęć i brak kompetencji na arenie politycznej w tym te-macie sprowadzają taką debatę do poziomu piaskownicy. Nasze projekty są popierane przez wiele znamienitych osób z dziedziny nauki i kultury. Jednak ich argumenty też są spychane na margines debaty publicznej! śmiemy twierdzić, że gro polityków jest ab-solutnie nieprzygotowanych do podjęcia z nami dyskusji z uwagi na brak odpowiednich kompetencji i elementarnej wiedzy w tema-cie polityki narkotykowej. Dlatego stale bę-dziemy edukować, informować i przygoto-wywać nasz parlament do podjęcia z nami

takiej dyskusji. Trudno bowiem rozmawiać z kimś na tak poważny temat bez odpowied-niego przygotowania do takiego tematu!

Wolne konopie nadal prowadzą i będą pro-wadzić akcję „Inicjatywy 100 tys. podpisów”. Nadmienimy, iż ostatnie działania rządu dopro-wadziły także do zamknięta ponad 200 punk-tów, w których zbieraliśmy owe podpisy. Sieć smar szopów była jednym z bazowych miejsce, w których owe podpisy mogliśmy gromadzić! Spontaniczne zamknięcie tych punktów prowa-dzi do ponoszenia przez nas kolejnych gigan-tycznych kosztów. Państwo nie dało nam abso-lutnie żadnej alternatywy i obecnie jesteśmy po raz kolejny zmuszeni do stworzenia odpowied-nich warunków do tego, aby naszą Inicjatywę właściwie przeprowadzić. Naturalnie Wolne konopie sobie z tym poradzą, ale niepodważal-nie po raz kolejny polityka rzuciła nam kolejną kłodę pod nogi. Czy po raz kolejny nie świadczy to o próbie zepchnięcia tematu na margines? Nasze działania z pewnością na to nie pozwolą, ale oczekujemy dojrzalszego podejścia ze stro-ny naszych polityków!

Pomimo wielu trudności, z którymi przyszło nam się zmierzyć Wolne konopie są cały czas przygotowane na przeprowadzenie racjonalnej i twórczej debaty publicznej. Nasze działania będą nadal skierowane na edukację i prowadze-nie właściwej debaty z politykami i społeczeń-stwem. Prędzej czy później taka debata odbyć się musi – głos kilku milionów Polaków nie mo-że być notorycznie pomijany. Apelujemy zatem o dobre przygotowanie do tej dyskusji, bo zależy nam tylko i wyłącznie na podjęciu jej w sposób racjonalny i dojrzały.

DOKOŃCZENIE ZE STRONY 1

cannabishouse cz.1SPOŁECZNY klUB kONOPNY (ANg. CANNABIS SOCIAl ClUB) –ZRZESZENIE OSóB FIZYCZNYCH POWOŁANE WCElU UTWORZENIA gRUPY SAMOPOMOCY ROZWIąZYWANIA PROBlEMóW ZWIąZANYCH Z UżYWANIEM MARIHUANYTekst Niepajacuj

PODSTAWY PRAWNE

•USTAWA z DNiA 29 liPcA 2005 R. O PRzEciWDziAłANiU NARkOmANii (Dz.U.2005.179.1485)

•ROzPORząDzENiE RADY miNiSTRóW z DNiA 27 czERWcA 2006 R. WS. kRAjOWEgO PRO-gRAmU PRzEciWDziAłANiA NARkOmANii (Dz.U.06.143.1033)

•kODEkS kARNY, kODEkS POSTęPOWANiA kARNEgO•USTAWA PRAWO O STOWARzYSzENiAch

ART. 2 UST. 1, ART. 10 UST. 1 USTAWY O PRzEciWDziAłANiU NARkOmANii

Przeciwdziałanie narkomanii należy do zadań własnych gminy, obejmujących m.in. •zwiększanie dostępności pomocy terapeutycznej i rehabilitacyjnej dla osób uzależnionych i osób

zagrożonych uzależnieniem;•wspomaganie działań instytucji, organizacji pozarządowych i osób fizycznych, służących rozwią-

zywaniu problemów narkomanii.

ART. 22 USTAWY O PRzEciWDziAłANiU NARkOmANii

1.Ministrowie właściwi do spraw oświaty i wychowania, zdrowia, kultury i ochrony dziedzictwa narodowego, rolnictwa, spraw wewnętrznych, administracji publicznej, transportu, Minister

Obrony Narodowej i Minister Sprawiedliwości, każdy w zakresie swojego działania, są obowiązani rozwijać i popierać działalność edukacyjną oraz zapobiegawczą podejmowaną w celu informowa-

nia społeczeństwa o szkodliwości narkomanii.2.Organy wymienione w ust. 1 są obowiązane prowadzić działalność wychowawczą, edukacyjną,

informacyjną i zapobiegawczą polegającą na:1) promocji zdrowego stylu życia;

2) wspieraniu działań ogólnokrajowych i lokalnych organizacji, o których mowa w art. 5 ust. 3, oraz innych inicjatyw społecznych.

ART. 4 PkT 22 USTAWY O PRzEciWDziAłANiU NARkOmANii

Rehabilitacja to proces, w którym osoba z zaburzeniami psychicznymi spowodowanymi przez przyjmowaniem środków odurzających lub substancji psychotropowych osiąga optymalny stan

zdrowia, funkcjonowania psychicznego i społecznego;W przypadku marihuany stworzenie warunków do kontrolowanego zażywania będzie kluczowym środkiem do umożliwienia osiągnięcia optymalnego stanu funkcjonowania jednostki z zaburze-

niami wynikającymi z zażywania różnych nielegalnych substancji.

ART. 4 PkT 12 USTAWY O PRzEciWDziAłANiU NARkOmANii

Ograniczanie szkód zdrowotnych i społecznych-działania ukierunkowane na zmniejszenie prob-lemów zdrowotnych i społecznych wynikających z używania w celach innych niż medyczne środ-ków odurzających; w przypadku marihuany najmniej uciążliwym dla osoby zażywającej sposo-

bem zmniejszenia problemów jest właśnie możliwość kontrolowanej konsumpcji.

ART. 2 UST. 1, ART. 10 UST. 1 USTAWY O PRzEciWDziAłANiU NARkOmANii

Organ gminy w celu realizacji zadań opracowuje projekt gminnego Programu Przeciwdziałania Narkomanii, uwzględniając:

1) Potrzebę odpowiedniego kształtowania polityki społecznej, gospodarczej, oświatowo-wycho-wawczej i zdrowotnej, w szczególności poprzez:

•działalność wychowawczą, edukacyjną, informacyjną i zapobiegawczą;•leczenie, rehabilitację i reintegrację osób uzależnionych;

•ograniczanie szkód zdrowotnych i społecznych;

- program Cannabis House -

Page 15: idealistkanr4

- ideaLISTKA nr 3/2010 str.1-

2) kierunki działań wynikające z krajowego Programu dla JST

kSzTAłTOWANiE POliTYki SPOłEczNEj

Ponieważ niemożliwym jest całkowite wykluczenie konsumpcji marihuany, należy położyć nacisk na takie działania, które zmniejszą skalę nadużywania (używania szkodliwego) i zminimalizują

szkody zdrowotne związane z konsumpcją.Rozwiązanie w postaci utworzenia konopnego klubu społecznego– grupy samopomocy w rozwią-zywaniu problemów zdrowotnych i społecznych związanych z niekontrolowaną konsumpcją mari-

huany przyczyni się do ograniczenia szkód zdrowotnych i społecznych.Problem jest najłatwiej kontrolować w skali lokalnej, co daje możliwość reagowania w sposób

dostosowany do lokalnych warunków, zwyczajów, lokalnej skali problemu.Idea klubu społecznego łączy działania edukacyjne, informacyjne, zapobiegawcze z działaniami

na rzecz rehabilitacji ograniczania szkód.Wsparcie takiej inicjatywy jest zatem pożądane z punktu widzenia odpowiedniego kształtowania

polityki zdrowotnej i społecznej.

kiERUNki DziAłAń WYNikAjącE z kRAjOWEgO PROgRAmU DlA jST.

kierunek 1: Monitorowanie epidemiologiczne problemu narkotyków i narkomanii na szczeblu lokalnym i wojewódzkim w szczególności poprzez:

•zbieranie i analizę danych statystycznych dotyczących problemu narkotyków i narkomanii,

•badania ankietowe w populacji generalnej oraz wśród młodzieży szkolnej na poziomie lokalnym i wojewódzkim,

•oszacowanie liczby użytkowników narkotyków, w tym użytkowników problemowych.Wskaźniki monitoringu:

1. Aktualizowana corocznie charakterystyka trendu następujących wskaźników:•zgłaszalność do leczenia oraz korzystanie z innych rodzajów pomocy i wsparcia,

•ceny narkotyków,•notowania przez Policję w związku z używaniem narkotyków.

2. Charakterystyka rozpowszechnienia używania narkotyków oraz jego dynamiki.3. Coroczna aktualizacja i okresowa walidacja oszacować liczby użytkowników narkotyków, w tym

użytkowników problemowych.

kiERUNki DziAłAń WYNikAjącE z kRAjOWEgO PROgRAmU DlA jST.

kierunek 2: Monitorowanie reakcji społecznych na problem narkotyków i narkomanii w szczegól-ności poprzez:

•zbieranie i analizę danych statystycznych na poziomie lokalnym,Wskaźniki monitoringu- charakterystyka trendów w zakresie:

•postaw wobec narkotyków,•postaw wobec narkomanii i narkomanów,•polityki wobec narkotyków i narkomanii.

FiNANSOWANiEźródłem finansowania zadań gminnego Programu Przeciwdziałania Narkomanii są środki finan-

sowe pochodzące z opłat za korzystanie z zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych. .

TOlEROWANA UPRAWA kierunek 1 -Monitorowanie epidemiologiczne

Idea tolerowanej uprawy konopi w celu oszacowania ilości użytkowników dostarczy danych o wia-rygodności nieporównywalnej z żadnymi badaniami statystycznymi.

Pozwoli to na rzetelną walidację oszacować liczby użytkowników marihuany, w tym użytkowników problemowych. Ponieważ to marihuana jest zwykle tą pierwszą nielegalną substancją, z którą

użytkownik ma kontakt, empiryczna weryfikacja dotychczas zebranych danych statystycznych na temat używania tej substancji ma znaczenie pierwszoplanowe dla podejmowania dalszych dzia-łań. Z punktu widzenia ochrony zdrowia zebranie wiarygodnych danych to cel o wiele bardziej

doniosły, niż cele kryminalno polityczne, które w tym przypadku niesłychanie utrudniają dotarcie do grupy docelowej.

TOlEROWANA UPRAWAkierunek 2 -Monitorowanie reakcji społecznych

Instrumenty tolerowanego dostępu do konopi w celu uzyskania danych na temat charakterystyki trendów dostarczą informacji od bezpośrednio zainteresowanych osób.

Przeprowadzenie eksperymentu na poziomie gminy doprowadzi do uzyskania nowego narzędzia do badania postaw społecznych, które z powodzeniem będzie można zastosować w skali całego

kraju.

EkSPERYmENT – art. 27 k.k. Art.27.§1. kodeksu karnego

Nie popełnia przestępstwa, kto działa w celu przeprowadzenia eksperymentu poznawczego me-

dycznego, technicznego lub ekonomicznego, jeżeli spodziewana korzyść ma istotne znaczenie poznawcze, medyczne lub gospodarcze, a oczekiwanie jej osiągnięcia ,celowość oraz sposób

przeprowadzenia eksperymentu są zasadne w świetle aktualnego stanu wiedzy.

UczESTNicY:grupa samopomocy w rozwiązywaniu problemów narkomanii (ograniczanie szkód zdrowotnych i społecznych wynikających z używania marihuany pochodzącej z nielegalnego obrotu). Pełnoletni (min.21 lat) członkowie stowarzyszenia zwykłego przystępujący na podstawie pisemnej deklara-

cji.Również pełnoletnie osoby fizyczne(min.21lat) działające we własnym zakresie na podstawie pi-

semnego oświadczenia.

kORzYŚci •Marginalizacja problemu nielegalnego obrotu

•Poprawa dostępu do pomocy medycznej dla osób z problemami narkotykowymi•Odbudowa zaufania do państwa– wiarygodnego partnera w rozwiązywaniu problemów społecz-

nych•Promocjaideisamorządnościjakoskutecznegonarzędziarozwiązywaniaproblemówspołecznych

RYzYkO•Obowiązkowe wstępne badanie lekarskie, w którym lekarz psychiatra wydaje opinię na temat

użytkownika (stopień uzależnienia aktualny stan zdrowia psychicznego, używanie innych substan-cji psychoaktywnych, medyczne wskazania/przeciwwskazania).

•Obowiązkowe konsultacje okresowe np. co 6 miesięcy w celu uzyskania opinii w przedmiocie j.w.

WSkAźNiki REAlizAcji SPODziEWANYch kORzYŚci

• % uczestników problemowych, u których lekarz psychiatra stwierdzi osiągnięcie optymalnego stanu zdrowia, funkcjonowania psychicznego i społecznego w związku z udziałem w ekspery-

mencie• % uczestników deklarujących rezygnację z nabywania środków odurzających pochodzących z

nielegalnego obrotu na rzecz udziału w eksperymencie

WSkAźNiki REAlizAcji SPODziEWANYch kORzYŚci W kONTEkŚciE cElóW PROgRAmU

kierunek 1 - Monitorowanie epidemiologiczneWskaźniki monitoringu:

•weryfikacja dotychczasowych danych na temat liczby użytkowników, w tym użytkowników prob-lemowych,

•zgłaszalność– ilość osób deklarujących chęć udziału w eksperymencie. Przeprowadzenie eksperymentu umożliwi:

•faktycznej ilości osób zainteresowanych legalnym dostępem do marihuany –na podstawie pi-semnej deklaracji i badań lekarskich,

•wpływu tolerowanego i kontrolowanego dostępu do marihuany na poziom ochrony zdrowia pub-licznego.

kierunek 2 - Monitorowanie reakcji społecznychTu reakcją społeczną jest deklaracja świadomego wyboru i organizacja w zbiorowość dla jego

rozwiązania. Organizując się w zbiorowości grupa sygnalizuje problem, z którym chce poradzić sobie bez represji ze strony Policji i wymiaru sprawiedliwości.

Eksperyment ma dowieść, że szkodliwość społeczna czynów z ustawy o przeciwdziałaniu narko-manii których przedmiotem są konopie zwykle nie uzasadnia represji kryminalnej.

kierunek 3-Monitorowanie reakcji społecznychW badanej grupie można przeprowadzić szeroko zakrojony wywiad, co do charakterystyki tren-

dów w zakresie:•postaw wobec narkotyków (czy marihuana powinna być objęta prohibicją, czy lepiej jak jest do-

stępna i dlaczego) - postaw osób używających marihuany (różnice w zakresie jakości, bezpieczeństwa, działania,

form konsumpcji w porównaniu z marihuaną pochodzącą z nielegalnego obrotu),•polityki wobec narkotyków i narkomanii (czy właściwym jest ściganie konsumpcji i uprawy kono-

pi).

Bezpośrednio zainteresowana grupa dostarczy najbardziej wartościowych informacji.Badania może przygotować, sfinansować i przeprowadzić gmina w zakresie swojego gminnego

Programu. Można również przeprowadzić ogólnopolskie badanie w porozumieniu z MAPS.

ciąg DAlSzY PREzENTAcji PROgRAmU „cANNABiS hOUSE” W NASTęPNYm NUEmRzE. cAłOŚĆ zNAjDUjE Się OBEcNiE NA STRONAch:

WWW.WOlNEkONOPiE.PlWWW.OTWARTAPESkA.Pl

- program Cannabis House -

Page 16: idealistkanr4

Pióro ci nie obce, piszesz lewą i prawą ręką naraz? W głowie siedzi ci ganja pomysł?

A może fotografujesz nie tylko piękne panie, ale również piękno przyrody?

może roznosi cię energia i chcesz coś zrobić dla poszerzenia świadomości Twoich sąsiadów?

PODziEl Się z NAmi SWOimi POmYSłAmi, TEkSTAmi, zDjęciAmi!

PRAcE WYSYłAj NA ADRES:[email protected]

NAjciEkAWSzE POjAWią Się W NASTęPNYm WYDANiU iDEAliSTki, A TAkŻE NA STRONAch

WOlNYch kONOPi.zAPRASzAmY DO WSPółPRAcY!!!

- ideaLISTKA nr 3/2010 str.16-

Czas na proste i podstawowe pytanie: Tworzysz jakąś muzykę? Masz chęć wesprzeć inicjatywy, próbujące prowa-dzić ten kraj ku normalności na miarę

XXI wieku? Jeśli Twoja twórczość (czy też jej fragment) wpisuje się w „propaganjową” sty-listykę, prześlij nam swój numer, będący tego wyrazem. Na chwilę obecną przygotowaliśmy już cztery kompilacje muzyczne, mające wspie-rać działalność Inicjatywy Wolne Konopie i wszelkie jej akcje na rzecz racjonalizacji obo-wiązujących przepisów. Jak wiecie pierwsza z tego cyklu ukazała się w maju w 2008 roku płyta reggae „Propaganja 2008”. W roku 2009 przed Marszem Wyzwolenia Konopi ukazał „Diss na rząd”. Rok 2010 przyniósł nam dwie kompilacje – „Naturalna Moc Słowa”, gdzie każdy zespół występuje w roli LIVE BANDS, oraz typowo rapowa płyta GRUBE JOINTY. Na naszych kolejnych projektach poza utworami dobrze znanych nam artystów, pojawią się wa-sze najlepsze numery! Czekamy na kawałki do końca marca 2011! W maju czas na piątą PRO-PAGANJE!

Jeszcze w tym roku w naszych domowych bibliotekach muzycznych nie może zabraknąć „Grubych Jointów II – HARWEST” oraz doskona-łej solowej płyty śląskiego nawijacza HK Rufijok.

Obu projektom patronuje Protest Song. Pierwsza solowa płyta Rufijoka „Who?Ja w To

Wbijom” to eksperymentalny projekt, który oso-biście prowadzi Metrowy. Płyta oparta jest głów-nie na bitach samego DINA (znanego wszystkim z „Nowej Fali” czy „Mocy” Grubsona), ale także DJ HWR czy Grubsona. Rufijok wierny swoim śląskim korzeniom doskonale udowadnia, że śląska gwara ma swoją moc. Wyszczekany, by-stry synek spod rydułtowskiej hołdy zapewne zaskoczy niejednego odbiorcę!

„Grube Jointy II” z kolei to kontynuacja bardzo dobrze przyjętego przes słuchaczy wiosennego projektu muzycznego. Protest Song przyłączył się do gromadzenia nowego, ciekawego mate-riału na drugą edycję. Znajdziemy tu rewelacyjny rmx „Kontrkultury” Majkela, w którym wzięli udział m.in. Metrowy, Skorup, Rufijok, Mass Cypher, Bu i sam Majkel naturalnie. Metrowy zadbał też i o to, aby na „Grubych Jointach II” nie zabrakło również solowych kawałków artystów. Także niewątpliwie będzie czego posłuchać.

Nad swoją solową płytą pracuje już także Me-trowy. „DEDORS – Dziennik z podróży w miejscu” Metrowy & Goście będzie ciekawą eskapadą po zakątkach i tych miłych i tych mniej przyjemnych, które Metrowy miał okazję odwiedzić ostatnimi czasy.

KrzeWide¢

muzÑsWÑ

JAk POWSZECHNIE WIADOMO, PAlI MASA lUDU – BEZ WZglęDU NA WIEk I ZAWóD. PAlI TEż WIęCEJ TWOICH SąSIADóW, NIż MógŁBYś PODEJRZEWAć. PAlą TEż ARTYśCI I TO DO NICH W gŁóWNEJ MIERZE kIERUJEMY NASZE SŁOWA. BYCIE ARTYSTą NA SWóJ SPOSóB OBlIgUJE DO gŁOśNEgO I ODWAżNEgO WYPOWIADANIA MYślI. TAlENT WSZAkżE STOI U PODSTAW TYCH FORM PRZEkAZU, kTóRE Są NIEDOSTęPNE DlA PRZECIęTNYCH ZJADACZY CHlEBATekst Aga & Siou

- wkład własny -

chcesz WspÓlnie

z nami tWorzyå idealistK¢?

Page 17: idealistkanr4

Urodził się i mieszka w Gliwicach. Kształcił się w kierunku informa-tycznym, ale była też szkolna pasja do muzyki. Zaowocowała ona w póź-

niejszym czasie konkretnymi produkcjami, które obecnie możemy znaleźć na płytach wielu hip-hopowych artystów. Sam także pracuje nad swoją- „180 stopni”. Nadal chętnie bierze jednak udział w projektach młodych nawijaczy, u których dostrzega po-tencjał i czuje, że jego praca zaowocuje cie-kawą aranżacją muzyczną. Dobrym przykła-dem będzie tutaj chociażby solowa płyta Rufijoka „Who? Ja W To Wbijom”. Jak sam przyznaje podoba mu się to, iż pomimo trud-nej w odbiorze śląskiej nawijki jest to projekt prawdziwy i szczery. Dlatego też bity DINA znajdziemy na większości numerów tegoż mixtapu.

DINO rozpoczął swoją drogę z muzyką jeszcze w szkolnym radiowęźle, gdzie moty-wowali go jego znajomi doceniając ciekawy repertuar szerzący się na szkolnym koryta-rzach. Kolejne kroki, tym razem już z muzy-kami stawiał dzięki znajomości z GunJ’em. To on nakłonił go do tworzenia bitów dla gliwi-ckiej sceny hip- hopowej. Powoli, acz syste-matycznie moc DINA docierała do kolejnych artystów i muzyków. Doskonale nam wszyst-kim znana „Nowa Fala” czy „Biba” tworzona wspólnie z Grubsonem, czy chociażby „Moc” (Grubson & Gural), „Bezkres” ze Wspólnym Mianownikiem, „Poznaj Majkela” . Współpra-cował także przy realizacji materiału takich artystów jak Czaper, Alias, czy Bełi, z którym zrealizował cały projekt „Efekt synergiczny”. Wielokrotnie z jego pomysłów korzystał także DJ Feel’X. Z kolei Eskobar i Majkel stworzyli

na jego bicie kawałek „Wojna o Wawel”. Jego bit „Taki schemat mam na Chonabibe” znaj-dziemy na mixtape Chonabibe, gdzie dograli się Jarecki i BRK. D.I.N.O. zaognił także pły-tę Rahima „Podróże po amplitudzie” swoimi bitami do kawałków „Darkside” i „Ciii”. Nie-podważalnie jednym z ciekawszych projektów jest jego autorska „Proca Dawida”, na którym to kawałku usłyszymy takich nawijaczy jak: Skorup, Esko, Rahim, Grubson, Metrowy, To-tenton, Majkel, Kecaj, Goska, Staho, Kordian, Kura, Czaper, Jurand, Hop Beat, Młody.

Debiutancka płyta Rufijoka „Who?Ja w To Wbijom” wręcz kipi od jego bitów! Póki Co do kawłka Loozer , Podpalamy mix 2 do ka-wałka „Rap się kulo” , Chwytać nie pytać 180s do „Kumulacji”, Podpalamy aranż no-we mix do „Rok za rokiem” czy Bujaj się do „Się kobiety”

Doskonała forma DINA przejawia się tak-że w doskonałym rmx „Kontrkultury” Maj-kela. Nieprzeciętna moc bitu przyciągnęła takich artystów jak Metrowy, Rufijok, BU, Mass Cypher, Skorup, Perez, Gajowy i natu-ralnie sam Majkel! Ich wspólne dzieło znaj-dzie się na składance „Grube Jointy II – Har-west”, która niebawem zagości w naszej płytotece.

Płodność DINA nie zna jednak granic! Po-wstają bowiem kolejne perły. Chociażby w postaci bitów do solowego krążka Metrowe-go „DEDORS – dziennik z podróży w miejscu Metrowy & Goście”. „Kiedy muzyka przesta-nie grać”, „O Kurwa”, „Ślę grube parchy” będą stanowić tęgi podkład do kawałków Metrowego.

Niewątpliwie taki człowiek w ekipie Pro-test Song to prawdziwy skarb muzyczny. Mu-zyk, który z rozrzewnieniem wspomina swo-je młodociane, spontaniczne imprezy. Gdzie przy akompaniamencie pianina i gitary, w

rodzinnej atmosferze bawili się do białego rana… Tworzy jednocześnie muzykę, która bezpretensjonalnie wdziera się do naszego umysłu z mocą prawdziwego PIERDOLNIę-CIA! Spokojny ze swej natury tworzy jednak ekstremalne wędrówki muzyczne.

Co go drażni na polskiej arenie muzycznej? Cytuję: „Te stare pyry co siedzą w telewizji i nie pokazują tego jak daleko muzyka w Polsce już jest i pokazują jakieś rolnicze kawałki, które te pyry słuchały jak były młode.”

Podsumowując: „Masz dwie ręce dwie nogi ? Jak tak, to możesz wszystko.” (DINO)

di

no

TWóRCA JEDNYCH Z NAJMOCNIEJSZYCH BITóW NA POlSkIEJ

SCENIE HIP-HOPWEJ. Z JEgO

MOCY kORZYSTAlI I NADAl CZERPIą MIęDZY INNYMI: TOTENTON AkA

WIElEBNY gUNJ, MAJkEl, lASTRIkO,

gRUBSON, WSPólNY

MIANOWINk, SADAM, ZAJONC,

RAHIM, PEZET, MAŁOlAT, OSTR, MŁODY, FOkUS,

METROWY, SkORUP, Hk RUFIJOk

Tekst Aga

REKLAMA

- artykuł -

Page 18: idealistkanr4

- ideaLISTKA nr 3/2010 str.18-

- relacja -

Założeniem imprezy Intruz Clash było pokazanie możliwości DJa oraz MC, z którym tworzył swój duet. W imprezie udział wzięli Metrowy (3ODA Kru) & DJ

HWR (Tru Kru) jako Legalize Ganja Mother Fucker, HK Rufi jok (Rasowy Recordz) & DJ Say.on jako Rap Się Kulo Sound System, Cheeba & Jahdas jako Forfi ter Sound oraz Mass Cypher & DJ Wojna jako Goorky Team. Całość imprezy poprowadził Majkel z ekipy MaxFloRec.

Bitwa toczyło się w systemie pucharowym. Każda z ekip miała 15 minut, aby przekonać do siebie publiczność, która to decydowała o dalszym przebiegu imprezy. Czynny udział publiki z całą pewnością dopingował i moty-wował jeszcze bardziej zawodników. Walki wyglądały imponująco a publiczność nie od-stępowała zawodnikom na krok – zdzierali gardła, a oklaski wprawiały w wibrację cały lokal. Po pierwszych eliminacjach wiedzieli-śmy już, że do fi nału przechodzą HK Rufi jok & DJ Say.on oraz Mass Cypher & DJ Wojna. Pozostała jeszcze tylko walka o III miejsce, a potem rozstrzygający fi nał imprezy.

Pomimo genialnej oprawy dzień 10 wrześ-nia nie okazał się szczęśliwym dniem dla żadnej drużyny! Po gorących eliminacjach, a w trakcie walki o III miejsce uwagę wszystkich przybyłych na imprezę zajęło coś zupełnie innego. Tuż pod lokalem doszło do pożaru jednego z samochodów. Jak się później oka-zało był on spowodowany pozostawieniem niedopałka w samochodzie. Niedopałek do-prowadził jednak do doszczętnego spłonięcia

samochodu. Pomimo usilnych prób przy uży-ciu wielu gaśnic dopiero straż pożarna okiełz-nała ogień. Niestety… w ramach środków bezpieczeństwa straż pożarna zdecydowała o odłączeniu prądu w całej okolicy. Zwycięzca Clashu tym samym nie został wyłoniony!

Ekipa Protest Song nie mogła jednak do-puścić, aby pierwszy tego typu Clash w Ryb-niku nie został do końca rozstrzygnięty. Mie-liśmy dwie drużyny, które decyzją publiczności okazały się być najlepsze. Koniecznie trzeba było zorganizować fi nał! 30 września Protest Song był już gotowy z kolejnym Clashem – In-truz Clash FINAŁ Z PRąDEM!!!

Tym razem impreza trwała do ostatniego klienta! A fi nał okazał się dużym sukcesem śląskiego nawijacza HK Rufi joka & DJ Say.on. O ich zwycięstwie zdecydowała naturalnie publiczność. Doskonały popis jego wyszcze-kanej, śląskiej nawijki i doborowych bitów wyszukanych przez DJ Say.on dosłownie roz-niosły klub! Calsh zakończył się rozdaniem pucharów, które ufundował znany nam wszystkim WUJO. Gigantyczne bongosy od WUJA były strzałem w dziesiątkę! A sama impreza z całą pewnością była wyjątkowo udana.

Duże uznanie takiej imprezy z pewnością odbije się pozytywnie na dalszej współpracy pomiędzy Protest Song a Intruzem! Najbliższy efekt współpracy będziemy mogli niebawem zobaczyć na zdjęciach, które Intruz wykona na płytę HK Rufi joka „Who? Ja W To Wbijom”. Z pewnością o podobnej współpracy będziemy słyszeć jeszcze nie raz!

intruzclashW ryb

niKu

PROTEST SONg NAWIąZAŁ śCISŁą WSPóŁPRACę Z FIRMą ODZIEżOWą INTRUZ. FIRMA INTRUZ WSPOMAgA PROTEST SONg W REAlIZACJI DEBIUTANCkIEJ PŁYTY Hk RUFIJOk „WHO?JA W TO WBIJOM” REAlIZUJąC DlA NAS SESJę ZDJęCIOWą. POCZąTkI WSPóŁPRACY EkIPY PROTEST SONg I INTRUZA ROZPOCZęŁY SIę JEDNAk JUż WE WRZEśNIU, kIEDY TO WSPólNIE ZORgANIZOWAlI DUżą BITWę INTRUZ ClASH W RYBNIkU Tekst Aga

PROTEST SONg NAWIąZAŁ

DEBIUTANCkIEJ PŁYTY Hk

WBIJOM” REAlIZUJąC DlA

INTRUZA ROZPOCZęŁY SIę

OD lEWEJ DJ WOJNA, Hk RUFIJOk, METROWY, MASS CYPHER

CHEEBA (EAST WEST ROCkERS)

SAY.ON

JAHDAS (RAINBOW HI-FI)

Hk RUFIJOk (PROTEST SONg RAP ARMY

Page 19: idealistkanr4

- ideaLISTKA nr 3/2010 str.1-

- felieton -

Intruz jest elementem łÑczÑcym wszystkIe odłamy kultury mIejskIej. jest fIrmÑ, dla której styl ̊ ycIa nIe jest wyznaczany przez najnowsze trendy, kolorowe brukowce czy telewIzje.

samI defInIujemy nasz własny styl ̊ ycIa. łÑczymy ludzI z pasjÑ, którzy dzI¢kI swojej zajawce udowadnIajÑ, ̊ e mIasto wcale nIe jest takIe szare jak mogłoby sIe wydawaå. nIe ma perspektyw? stwórz je sam.

Page 20: idealistkanr4

- felieton -

Nietykalni, czyli nieśmiertelne NTK - trzy litery, które można zobaczyć nie tylko na wlepkach, ale przede wszystkim ścianach, w wielu miej-

scach bliżej lub dalej oddalonych od ich ro-dzinnego miasta, czyli Łodzi. Grupa ta ma w swoich szeregach wiele indywidualności, różnorako utalentowanych, którzy są zamie-szani we wszystkie gałęzie szeroko pojętej kultury Hip-Hop. Początki ekipy sięgają zło-tej ery i roku 1995, kiedy to deskorolka i pierwsze blanty kszałtowały jej artystyczno-przyjacielski skład, który ma niemały wkład w kształtowanie życia imprezowego Ziemi Obiecanej, poprzez organizowanie wielu im-prez - poczynając od koncertów, street spon-tanów, przez audycję w Radiu Łódź, aż po udział w projektach typu Meeting of Styles czy Outline Colour Festiwal. Po wielu latach kwitnącej zabawki, 23 czerwca 2009 r. EN-TEKA wydali nakładem wytwórni MaxFloRec, album pod tytułem „Nieodwracalne Teksty Kreślone Na Twardym Kartonie”. Z zespołem spotkałem się by porozmawiać o pewnej pa-lącej kwestii, która dotyczy nas wszystkich, a także by przybliżyć oryginalny styl życia i poglądy kolektywu na dzisiejszą rzeczywi-stość oraz oczywiście podpytać o rodzące się w bólach plany na najbliższą przyszłość. Od-palamy?

Zacznijmy z grubej rury, świat bez konopi, żart czy koszmar? Czyli, jakby to było gdy-by...TEKU: Na szczęście świat bez konopi nie istnieje, bo byłoby mniej zielono, mniej tlenu

na świecie, smutno, przytłaczająco i najważ-niejsze - co ja bym palił...? Piekło na ziemi!KLIFORD: Na pewno ktoś wymyśliłby coś innego o podobnym działaniu; mamy alter-natywę w postaci alkoholu czy innych uży-wek, które są legalne. Nie byłoby ubrań czy niektórych leków, ale żyć bez marihuany oczywiście można.ENTER: Nie potrafię sobie wyobrazić takiego świata, ja to kocham!TEKU: Bardzo ważna jest tu wolna wola i na tym polega demokracja, że każdy może sobie wybrać co chce - alkoholicy mogą kupić wó-dę, a kofeiniści kawę, to dlaczego marihua-niści nie mogą mieć dostępu do marihuany? Holandia zalegalizowała tą kwestie i jakoś świat tam się nie zawalił, a wręcz zmniejszy-ła się twarda narkomania, prawie wszyscy jarają i dobrze im z tym. Widziałem, byłem, wiem... Tam nie jest to postrzegane jako problem.

Jak w Kalifornii, marihuana do celów lecz-niczych...TEKU: Może to banalne, ale wiem po sobie, że ilekroć mam jakieś dolegliwości żołądko-we, wystarczy zajarać, mięśnie się rozluźnia-ją i wszystko przechodzi jak ręką odjął.ENTER: Codziennie rano, dla zdrowia, pół blanta i kawka. ;) Wiadomo, że trafka dobrze działa też na poważniejsze choroby, typu stwardnienie rozsiane, rak, czy jaskra. Uśmierza także ból...KLIFORD: Marihuana jest bohaterem wielu komedii, np. „Harold i Kumar”, ten film jest też metaforą naszego społeczeństwa. Nie-

którzy boją się i palą po cichu w domu; z drugiej zaś strony inni, węsząc w tym interes, wymyślają jak obejść prawo i w efekcie sprzedają nam produkt, który ma być za-miennikiem, a tymczasem szkodzi naszemu organizmowi. Granica moralna zostaje tu przekroczona, bo Ci sprzedawcy wiedzą, że handlują słabym towarem.TEKU: Gdyby trawka była legalna, nie mieli-byśmy do czynienia z nieuczciwymi dilerami, którzy psują materiał, bo byłoby to uregulo-wane. Nie musielibyśmy truć się różnymi gównami. A państwo miałoby na tym i zysk i kontrolę nad szarą strefą, która w tym mo-mencie jest ogromna i prawie niemożliwa do skontrolowania.ENTER: Chciałbym móc sam sobie wyhodo-wać krzaczek i żeby nie stał za tym żaden paragraf, gdyż według mnie nie jest to nic złego.

Minusy palenia.TEKU: Oczywiście paląc, robimy to przez płu-ca, niszcząc je – to jasne. A dziury w głowie, zamulenie, to normalna sprawa, która może być spowodowana także tym, że się rano nie wyśpisz lub jesteś zdenerwowany i kierujesz się emocjami. Ja jak zajaram to od razu mam piękniejsze spojrzenie na świat. ;)ENTER: Jesteśmy raperami, mamy przez to bardziej rozwiniętą wyobraźnie, a marihuana dodatkowo poszerza percepcję. Dlatego ko-go byś nie zapytał, każdy powie, że jak robi swoją rzecz i zajara, robi to lepiej, bo bardziej się wczuwa i więcej jest w tym ekspresji.TEKU: Znam wielu ludzi, którzy palą napraw-

nietylKoKono

pielENIWE NIEDZIElNE

POPOŁUDNIE, MAŁA WŁOSkA kNAJPkA I gRUPA ZNAJOMYCH, A

RACZEJ „RODZINA” JAk O SOBIE MóWIą. TO NIE SCENARIUSZ

RODEM Z FIlMU, CHOć „MAFIJNE” CIASTECZkA

POJAWIŁY SIę TEgO WIECZORU... Rozmawiał Zamber/Łukasz Supeł

- ideaLISTKA nr 3/2010 str.20-

Page 21: idealistkanr4

- felieton -

dę długo, więcej niż połowę swojego życia, są już w dość zaawansowanym wieku i radzą sobie elegancko. Ale wiadomo, to artyści, a oni od zawsze musieli się wspomagać. Tak, czy tak, trzeba tego po prostu spróbować, żeby wyrobić sobie swoje zdanie na ten te-mat. Najgorsi są ci, którzy nie mają pojęcia na temat gandzi, za to najwięcej do powie-dzenia, np. politycy.KLIFORD: Niektórzy używają marihuany że-by zdobyć parę punktów w sondażach. Np. Bill Clinton, który zdobył parę ludzkich dusz przyznając się do konsumpcji. Choć z drugiej strony mogli się od niego odwrócić, kiedy przyznał, że się nie zaciąga... ;)

Holandia, konopia turystyczna.KLIFORD: Przez miesiąc miałem przyjem-ność mieszkać w „kraju wiatraków”, razem z bratem. Pierwszym planem po przybyciu na miejsce, było odnalezienie coffee shopu. Podeszliśmy do pierwszego-lepszego gościa i jeszcze zanim zdążyliśmy zapytać o cokol-wiek, odpowiedział, że zaprowadzi nas do „kofika”. Czyli wiadomo, że wiele osób tam przyjeżdża w tym samym celu.ENTER: Holandia to konopne wesołe mia-steczko dla całego świata.KLIFORD: Będąc już w „kofiku” kupiliśmy pierwszą pozycję z samej góry, najdroższą „Amnesię”. Skręciliśmy przekaźnik, gramy w szachy, nagle podnoszę głowę, a tam jakiś gość coś do mnie mówi. Nic nie rozumiem po holendersku, a ten coś do mnie macha, nie wiem może brudny jestem... ;) Po chwili okazało się, że z dobre dwie minuty rozma-

wiał z facetem, który stał… za mną. Było bardzo wesoło, polecam! ;)TEKU: My z kolei nabyliśmy „Santa Marię”, skręciliśmy dwa lolki w pięciu, a potem było ciężko zejść z piętra po schodach. A przecież ekipa zaprawiona w bojach… Później znala-złem tą odmianę jeszcze tylko raz i znów wszyscy się skasowali. Cymes!ENTER: Pierwszą wizytę w prawdziwym Cof-fee Shop`ie wspomina każdy. A do momentu, w którym pojedziesz tam i otworzysz oczy na całe to gówno z kitraniem się u nas po bra-mach, nic nie zobrazuje Ci tego lepiej. Bo tutaj zawsze będzie towarzyszył temu pewien strach, a przecież chodzi o to, żeby pozbyć się ciśnienia i wyluzować. Wtedy dopiero można zrozumieć działanie i moc tej rośli-ny.TEKU: Zakaz jest głupi, bo legalizacja zadzia-łałaby dobrze dla obu stron. Ci, którzy palą mieliby spokój w wyznaczonych miejscach, a policja i rząd miałyby nad tym kontrolę. Mało tego, bo Polska miałaby ogromny hajs z konopnych podatków, za który można by np. spróbować załatać dziurę budżetową. A tak, tak czy siak ktoś zgarnia te pieniądze zamiast państwa.

Zioło jako religia.ENTER: Ja osobiście to jaram, kopcę i będę palił. Bo to kocham, jest mi z tym dobrze i tyle.TEKU: Lubię reggae, ale jamajskie, a stąd daleko nam do Jamajki. Nie odbieram niko-mu prawa do wiary rastafariańskiej, ale nie-łatwa to religia. Zresztą Hajle Sellasje był

tyranem. (sic!) Oni wierzą, że to bóg i OK, ale tu na naszej ziemi, jest to dla mnie lekka hi-pokryzja... Ja mogę wierzyć w Boba Marley`a. ;) I wierzę! Bardzo podoba mi się za to jedno z założeń rastafarianizmu, które mówi o tym, że człowiek jest kościołem. Ziele zaś, to bo-ska roślina - posadzona przez boga dla ludzi – a że kościół trzeba wypełniać bogiem, to człowieka należy wypełniać zielem. To do mnie przemawia i do tego się stosuję. :)ENTER: Religia to showbiznes, stworzony po to, by wkręcać ludzi i nimi manipulować.KLIFORD: Podoba mi się to, że jest w tym wszystkim jakaś idea, która jednoczy ludzi. Że pod jej wpływem organizują się, by mani-festować swoje prawo do wolności. I wierzą w nie!TEKU: Tyle, że to nie jest wolność, jeżeli krę-gi biznesowe, powiązane z rządami mocar-nych państw zakazują nam konopi, bo jest ona dla nich niewygodna biznesowo. Nieste-ty ta hipokryzja jest kontynuowana. Dlatego popieramy wszelkie działania mające na ce-lu wyjście z tej chorej sytuacji.ENTER: Widziałem film biograficzny o wspo-mnianym już Bobie Marley`u, pt. „Duchowa podróź”. Zagadnięty o to, że zażywa nielegal-ne narkotyki odpowiedział, iż według boga nie jest to nielegalne. - Skoro on dał mi tą roślinę to znaczy, że chciał, żebym z niej ko-rzystał – rzekł.

To się nie mieści w płucach! Jakie macie plany na najbliższy czas?TEKU: Plany mamy szerokie. Najpierw, nie-bawem, wydajemy eNTepKę, która już jest

nagrana, trzeba ją tylko jeszcze zmiksować, zmasterować oraz dodać „rodzynki”. Jest to 6 solowych numerów każdego z nas i siódmy - wspólny. Następnie planujemy stworzyć drugą wersję naszej pierwszej płyty, która zostanie nagrana jeszcze raz, do ostrej mu-zyki rock`owej chłopaków z dawnej Moutzy. Planujemy mieć tu kilku ciekawych gości, ale nie zapeszajmy... Zaczęliśmy też prace nad drugą płytą. Nawiązaliśmy też dalszą, zaje-bistą współpracę ze Śląskiem (WIELKIE po-zdro dla 3ody!); dwa kawałki są już zresztą faktem dokonanym. Z tego tytułu pojawimy się na składance Harvest, a Parchy pojawią się u nas. ;) I oby tak dalej!ENTER: Ja niezależnie dodam, jako założy-ciel Centrum Eudezet Label - wytwórni ma-jącej na celu wydawać 3 tytuły w skali roku – że pod tym szyldem ukaże się wkrótce mo-ja pierwsza solowa płyta. Będzie to dwupły-towy krążek. Mordercze skillsy już wkrótce! ;)

Coś od siebiePozdrawiamy najserdeczniej wszystkich Czy-telników i Działaczy IdeaLISTKI, a także wszystkich walczących o zalegalizowanie naszej kochanej roślinki! Wspieramy ta ideę i jesteśmy z Wami! Zapraszamy także na koncerty i do smako-wania naszych dokonań! JEDNA MIŁOŚć!POKóJ!

- ideaLISTKA nr 3/2010 str.21-

Page 22: idealistkanr4

- ideaLISTKA nr 3/2010 str.1-

REKLAMAREKLAMA

Postanowił zagłębiać się w ten nurt coraz bardziej. Poznał też ludzi, któ-rych jako jedynych w okolicy, jarała ta kultura -->BRWA CREW 4 LIFE!!! ).

Po jakimś czasie doszedł do wniosku, że chciałby włożyć coś od siebie do tej kultury. Zaczął najpierw od bombingu z kilkoma za-jawkowiczami. Po czasie i kilku mniej lub bardziej udanych pracach widząc, że ekipa od graffi ti rozpada się postanowił spróbować sił w rapie. Niestety słomiany zapał ziomków, z którymi wówczas próbował tworzyć pierwsze tracki zgasił także i jego chęci. Zostawił rap na prawie 2 lata. Do pisania tekstów powrócił pod wpływem HST, którego docenił za jego kunszt i pionierskie rapowanie z wykorzysta-niem elementów gwary. Dało mu to impuls żeby powrócić do pisania. Opcja na nagranie tego była znikoma, przez co kombinował z kasetami , bumboxami , plastikowymi mikro-fonami komputerowymi itp.

Wszystko zaczęło się pozytywnie nastra-jać kiedy poznał ziomków z pobliskiego Ryb-nika z ekipy DEBE skład. Zaproszony do wspólnego projektu ‘’Jak Jest’’ udzielił kilku zwrotek a tzw. w międzyczasie zgrał na ich sprzęcie swoje pierwsze demo pt. ‘’Szybki Szpil’’. Z biegiem czasu zaczął poznawać coraz więcej ludzi z rybnickiego podziemia. Wspólne z nimi zgrywał kawałki w różnych dziwnych miejscach czego wynikiem był al-bum pt. ‘’ Wspólnie”.

Znajomość w tym okresie z ekipą Wład-cy Marionetek, a nade wszystko z Gajosem dała mu dobrego muzycznego kopa. Rozpo-czął z nim owocną, bezinteresowną współ-pracę - To jemu zawdzięczam 90 % tego co osiągnąłem do tej pory jako raper – podkre-śla Rufi jok. Z Gajosem zrobił płyty ‘’ Fer-mynt’’ i “Who? Ja W To Wbijom Mikzteip” pod szyldem RASOWY RECORDZ. Równolegle promowały go ziomki z ekipy SILESIA CRIME promującej śląska kulturę hip hop bez wzglę-du skąd jesteś i kogo znasz.

Mikzteip okazał się na tyle dobrym projek-tem że Rufi jok został wcielony do ekipy PRO-TEST SONG. Już wkrótce płyta ‘’Who? Ja W to Wbijom!’’ na bitach najlepszych producen-tów i z udziałem konkretnych gości śląskiej rap sceny i nie tylko. Oryginalość tej płyty za-interesowała takich producentów bitów jak D.I.N.O, BRK, Dj HWR, Grubson czy Młody. A na płycie usłyszymy gościnnie wiele cieka-wych nawijek: Metrowy, Grubson, Bu, Rahim, Majkel, Skorup, Marian Wielkopolski aka Mass Cypher, Perez, Gajos, Fresh, Fobia, MC. Niepodważalnie współpraca z taką ekipą po-może młodemu nawijaczowi ze Śląska roz-winąć skrzydła. Nasz czarny śląski diament jest dużym skarbem w ekipie Protest Song!

Co go drażni w muzyce z gatunku, który wykonuje: „Przede wszystkim drażnią mnie banalne teksty, nawijanie pod publikę i brak oryginalności”. (HK Rufi jok)

hKrufijoK

POCHODZI Z RYDUŁTóW (DOkŁADNIE Z DZIElNICY RADOSZOWY) . PIERWSZY

RAZ ZETkNąŁ SIę Z kUlTURą HIP HOP Ok. 13 ROkU żYCIA - POżYCZYŁ

kIlkA kASET Z RAPEM OD STARSZEJ kUZYNkI.

PO kIlkAkROTNYM PRZESŁUCHANIU

DOSZEDŁ DO WNIOSkU, żE TO JEST WŁAśNIE

MUZYkA, kTóREJ SZUkAŁ

Tekst Aga

- protest song -

Z pewnością banału w jego twórczości nie znajdziemy. Zapraszamy do poznania bliżej śląskiej nawijki i śląskiej mentalności. Z prawdziwą satysfakcją będziemy na bieżą-co zamieszczać teksty HK Rufi joka na na-szej stronie zarówno w wersji oryginalnej jak i z tłumaczeniem śląskiej gwary. Wielo-krotnie HK Rufi jok podkreślał, że zależy mu na promowaniu śląskiej kultury, a nie na izolowaniu się.

Zapraszamy na Śląsk!

PROTEST SONg PREzENTUjE!

JUż NIEBAWEM PREMIERA PŁYTY

Hk RUFiJok"WHo?Ja W To

WBiJom"

Page 23: idealistkanr4

Dobre imprezy wymagają odpowiedniej oprawy dźwiękowej. Najlepszym sposobem na udane party jest za-tem dobry DJ stojący za sprzętem.

Dobry, to taki, który selekcjonuje utwory wy-ciągające na parkiet nawet największych zamulaczy, łącząc je w oryginalne sety sprawnie miksujące ze sobą różne style w muzyce. To także taki który do perfekcji opa-

nował techniki używania dwóch gramofonów i miksera. Ekipie MaxFloRec udało się włą-czyć do swoich szeregów kolejnego DJ’a spełniającego te kryteria.

DJ HWR pochodzi z Pyskowic i legitymuje się stosunkowo krótkim stażem za gramofo-nami, jednak upór i zaangażowanie w granie pozwoliły mu szybko osiągnąć profesjonalny poziom. HWR’a w otoczeniu MaxFlo można było spotkać już od jakiegoś czasu jednak dziś ofi cjalnie dołącza do grona artystów działają-cych pod wspólnym szyldem. Z chęcią dzieli-my się też jego specjalnie na tą okazję przy-gotowanym mikstejpem.

“Gulash Mixtape” to potrawa przyrządzona, z ulubionych składników DJ’a HWR’a. Tłuste imprezowe bity, nieco klasyki, blendy, skrecze oraz elementy czerpane spoza hip-hopu po-łączone w spójną całość rękami DJ’a. Zapra-szamy do sprawdzenia tego materiału na www.maxfl orec.pl

HWR zaskreczował, zacutował oraz zmik-sował także Remont Mikstape ekipy Tru Kru, której jest członkiem. Polecamy ten materiał do sprawdzenia na kanale youtube zespołu. www.youtube.com/trukrugliwice

- ideaLISTKA nr 3/2010 str.23-

REKLAMAREKLAMA

lENIWE NIEDZIElNE POPOŁUDNIE, MAŁA WŁOSkA

kNAJPkA I gRUPA ZNAJOMYCH, A RACZEJ „RODZINA” JAk O SOBIE

MóWIą. TO NIE SCENARIUSZ RODEM Z FIlMU, CHOć

„MAFIJNE” CIASTECZkA POJAWIŁY SIę TEgO WIECZORU...

dj hWri jegogulashmiX tape

teraz jestWojna Druga odsłona płyty Grube Jointy już nie-

bawem. Materiał muzyczny stworzony w ścisłej współpracy i powiązany z wytwór-nią Protest Song. Pierwsza część Lega-

lizacyjnej Trylogii ukazała się 29.05 - pierwsze egzemplarze trafi ły do rąk uczestników tegorocz-nego Marszu Wyzwolenia Konopi w Warszawie.

Potem było już tylko głośniej, a popularność ma-teriału nie spada do teraz. Przy drugiej płycie twórcy poszli krok dalej. Zjednoczyli praktycznie całą hip-hopową scenę wokół jednej idei - Wyzwolenia Konopi tu i teraz. Niech spłoną wiadra Join-ty i majki. Oprócz klasycznego rapu z naj-wyższej półki usłyszycie również klimaty reggae i folkowe niespodzianki. Wieś się wściekła, spodziewaj się piekła!!

Grube Jointy 2 - muzyka zmieniają-ca świadomość. Produkt nie do spożycia przez ludzi. Do tej płyty dołączony będzie TAKI INSERT, że Holendrzy będą przyjeż-dżali kupować...

- protest song/grube Jointy -

zagrychana impr ez¢ - KruhaszKi Składniki:20 dkg cukru20 dkg masła 20 dkg śmietany 30% starty na proszek haszysz

Opcjonalne składniki:cukier waniliowy cynamonsproszkowane orzechykakao

Przygotowanie:Składniki należy dokładnie wymieszać w garnku. Następnie gotować ciągle mieszając na małym ogniu. Czas gotowania około 40 minut. Aby spraw-dzić czy konsystencja jest już odpowiednia łyżecz-ką nakładamy mała ilość na talerzyk. Powinna od razu tężeć. Gdy tak się stanie wylewamy gotową masę na płaskie naczynie (talerz bądź brytfanka płaska). Odstawiamy na kilka minut aż wystygnie. Mokrym nożem wycinamy gotowe kru-haszki.

SmacznegoCzadowa Kucharka

grube jointy,

Wolne Konopie i stoprocent

zawsze za...

Wyczekiwana seria koszulek „zawsze

za”, znana z marszowego teledysku soboty

ju˝ wkrótce pojawi si´ w sprzeda˝y. tak by

ka˝dy mógł bez słów wyraziç otoczeniu

swojà postaw´. „zawsze za” - bardziej

oficjalnego komunikatu nie mo˝esz

przekazaç tym temacie.

Page 24: idealistkanr4

- ideaLISTKA nr 3/2010 str.1-

- felieton -