formy płatności w internecie szybko zyskują na znaczeniu ˆ · biorąc pod uwagę sprzedaż w...

1
1 A27 Dziennik Gazeta Prawna, 21 lutego 2014 nr 36 (3677) gazetaprawna.pl PłATNOśCI Coraz więcej sposobów na płatności w internecie Chociaż duża część społeczeństwa wciąż preferuje gotówkę także podczas zakupów w sieci, bezgotówkowe formy płatności w internecie szybko zyskują na znaczeniu Grzegorz Stanisławski dgp@ infor.pl O tym, że zainteresowanie Polaków nowoczesnymi for- mami płatności w interne- cie rośnie, donosi badanie jednej z firm zajmujących się analizą zjawisk w han- dlu internetowym. Z sonda- żu, w którym udział wzięło 1,5 tys. internautów, wyni- ka jednak, że większość re- spondentów nadal reguluje należności najczęściej prze- lewem bankowym. W ubie- głym roku zrobiło tak 67 proc. kupujących w sklepach inter- netowych oraz 76 proc. na au- kcjach. Przelew to ta forma płatności, do której dostęp ma każdy użytkownik konta w banku. Wymaga od kupują- cego zalogowania do serwisu transakcyjnego swojego ban- ku i wypełnienia skrupulatnie rubryczek w formatce przele- wu internetowego. To zabiera sporo czasu, jest niewygodne i naraża klienta na popełnie- nie błędów na przykład przy wprowadzaniu kwoty płatno- ści. Należy dodać, że zwykły przelew internetowy jest bar- dzo tani, w większości ban- ków wręcz bezpłatny. Na jego niekorzyść przemawia jednak to, że odbiorca płatności musi poczekać co najmniej kilka godzin, aż pieniądze znajdą się na jego rachunku. Zwykle dopiero wtedy wysyła towar, co znacznie wydłuża czas od dokonania zakupu do otrzy- mania nabywanego produktu. Upraszczanie przelewów Dlatego o wiele wygodniej- szą formą regulowania na- leżności internetowych jest szybki e-przelew, oferowany przez przez agentów rozli- czeniowych (w tym tzw. in- tegratorów płatności). I to właśnie ta metoda zapłaty za zakupy w sieci bardzo szyb- ko zdobywa popularność. Ze wspomnianego wyżej bada- nia wynika, że transakcji za pośrednictwem tego typu rozwiązań dokonuje 42 proc. użytkowników e-sklepów oraz 50 proc. aukcji interneto- wych. Odsetek osób korzysta- jących z usług integratorów płatności wzrósł w przypad- ku e-sklepów o 19 pkt proc., a aukcji o 13 pkt proc. w po- równaniu z poprzednim ro- kiem. Na czym polega szybki e-przelew? Otóż wybierając tę formę płatności na stro- nie sklepu internetowego, automatycznie jesteśmy przenoszeni na stronę logo- wania w serwisie transak- cyjnym własnego banku. Po tym, jak wpiszemy login i ha- sło, system prosi nas jedynie o potwierdzenie wykonania płatności i jej autoryzację – zwykle hasłem jednorazo- wym. Wszystkie dane do prze- lewu, a więc nazwę odbiorcy, tytuł przelewu, kwotę oraz numer rachunku, wypełnia za nas system transakcyjny. Taka forma płatności jest o wiele wygodniejsza niż przelew tra- dycyjny. Ponadto sprzedawca od razu po wykonaniu przez nas przelewu otrzymuje in- formację o tym, że płatność wykonaliśmy. Dzięki temu niemal natychmiast może przystąpić do wysyłki towa- ru, co wydatnie skraca czas oczekiwania na zamówiony produkt. Okazuje się jednak, że tę formę płatności można jesz- cze uprościć. I są przyczyny, dla których warto to robić. Jak mówi prezes jednego z największych sklepów in- ternetowych w Polsce, wciąż dużym problemem dla han- dlu internetowego jest po- rzucony koszyk. To zjawisko polegające na tym, że klient przechodzi cały proces doko- nywania zakupów w inter- necie, ale nie finalizuje go, ponieważ ma problemy z do- konaniem płatności. Aż za 50 proc. porzuconych koszyków odpowiadają właśnie kłopo- ty z wykonaniem transakcji płatniczej. Szef sklepu inter- netowego jest więc zdania, że gdyby wprowadzić jeszcze prostszy sposób płacenia za zakupy w sieci niż e-prze- lew, porzuceń byłoby znacz- nie mniej. Pomysł, jak to zrobić, zna- lazł jeden z integratorów płat- ności. Uprościł e-przelew do maksimum, a więc do jed- nego kliknięcia. Aby móc ko- rzystać z tego rozwiązania, należy jednak najpierw za- rejestrować się w systemie. Później, po zalogowaniu do niego, płacenie sprowadza się do zatwierdzenia płatności. Ta forma transakcji ma wszelkie zalety e-przelewu, bo odbiorca pieniędzy od razu dostaje in- formację, że płatność została zlecona i może przystąpić do wysyłki. Ponadto system nie musi przenosić kupującego na stronę jego banku – trans- akcja odbywa się na stronie sklepu. Niestety, są i wady. Kupujący musi być klientem konkretnych banków, wska- zanych przez integratora płatności. Z systemem eks- presowego e-przelewu musi być bowiem zintegrowany ra- chunek w konkretnym banku. Karta na pomoc Być może więc jeszcze lep- szym rozwiązaniem będzie pomysł na płatności inter- netowe, który w tym roku wprowadzi jedna z organi- zacji płatniczych. Organiza- cja ta rozmawia na ten temat z kilkoma bankami. Do końca tego półrocza ma je wprowa- dzić kilka banków, a pierwszy z nich zrobi to już w marcu. Chodzi o wirtualny portfel, do którego będzie można pod- piąć wszystkie posiadane przez siebie karty płatnicze. Jeżeli przejdzie się ten proces – płatności mają się odbywać, podobnie jak przy rozwiąza- niu opisanym wyżej, za jed- nym kliknięciem. Organiza- cja płatnicza podkreśla, że jej propozycja jest o tyle wygod- na dla klienta, że niezależnie od tego, w którym banku ma kartę, będzie mógł skorzy- stać z jej rozwiązania. Mało tego, do wirtualnego portfela będzie mógł nawet podpiąć kartę z logo innej organiza- cji płatniczej. Zaletą tego roz- wiązania jest to, że nie trzeba na nowo budować sieci akcep- tacji. To znaczy wszystkie te sklepy, które dziś przyjmują płatności kartami bankowy- mi, będą akceptować także płatności przy wykorzystaniu wirtualnego portfela. Tymczasem płatności kar- tą również zyskują na zna- czeniu w polskim internecie. Zgodnie z cytowanym wyżej badaniem, z płatności kartą korzysta 28 proc. klientów sklepów internetowych oraz 18 proc. uczestników aukcji. Ta forma płatności niesie ze sobą jednak pewne niedogodności, podobnie zresztą jak tradycyj- ne przelewy bankowe. Chodzi o to, że płacąc kartą w inter- necie klient również jest zobo- wiązany do wypełniania wielu pól i wprowadzenia wielu da- nych. Ponadto istnieje czynnik ryzyka w postaci konieczno- ści podania kodu autoryza- cyjnego, znajdującego się na odwrocie karty płatniczej. Nie- uczciwy sprzedawca, znając ten kod, może wykorzystać go do kradzieży pieniędzy z karty. Jeszcze innym zagrożeniem jest możliwość wykradze- nia danych posiadacza karty z bazy sklepu internetowe- go. Kilka takich przypadków odbiło się ostatnio głośnym echem w Stanach Zjednoczo- nych. W tamtejszych sklepach kupowali także nasi rodacy. Nie wiadomo, czy są wśród osób, których dane padły łu- pem złodziei. Warto dodać, że tego ro- dzaju zagrożenia nie dotyczą klientów polskich sklepów in- ternetowych, które korzysta- ją z usług licencjonowanych dostawców usług płatniczych i integratorów płatności. Dane karty wprowadzane są na bez- piecznej stronie takiego po- średnika i takich rozwiązań należy używać. Być może więc lepszym sposobem na dokonywanie płatności internetowych jest skorzystanie z propozy- cji banków wprowadzających różnego rodzaju rozwiązania w zakresie płatności mobil- nych. Systemy te stwarzają także możliwości dokonywa- nia operacji w sklepach inter- netowych. Większość z nich umożliwia przelewanie pie- niędzy bezpośrednio z aplika- cji mobilnej zainstalowanej na telefonie komórkowym. Aplikacja ta oczywiście musi być skojarzona z ra- chunkiem bankowym, pro- wadzonym przez bank, któ- ry administruje systemem. Warunkiem użycia systemów mobilnych do płatności w in- ternecie jest jednak podpisa- nie przez sklep odpowiedniej umowy z bankiem oferują- cym płatności mobilne i za- instalowanie na stronie skle- pu odpowiedniego modułu transakcyjnego. SMS przy małych kwotach Sondaż na temat preferowa- nych form płatności za zaku- py w internecie wskazuje, że wciąż bardzo duży udział ma w nich gotówka. Polacy płacą nią przy odbiorze towaru za- mówionego w sieci. 59 proc. korzystających ze e-sklepów oraz 52 proc. kupujących na aukcjach deklaruje, że reali- zuje płatności w taki sposób. Co ciekawe, sporo jest osób, którym zdarza się płacić za towar kupiony w interne- cie bezpośrednio w siedzibie sprzedającego. To ci, którzy preferują osobisty odbiór za- kupionych produktów. W ten sposób płatności realizuje 14 proc. klientów e-sklepów oraz 11 proc. korzystających z au- kcji. Niestety, badanie nie po- kazuje, jak dużo spośród nich płaci gotówką, a jak dużo np. kartą płatniczą. W segmencie mikropłat- ności w sieci, których war- tość nie przekracza 20 zł, niepodzielnie króluje usłu- ga SMS Premium. Jednak biorąc pod uwagę sprzedaż w internecie jako całości, jest to najrzadziej wykorzysty- wana forma płatności. Ko- rzysta z niego jedynie kilka procent kupujących w sieci. Zasada działania tej usługi jest prosta: klient wysyła krótką wiadomość tekstową na podany przez sprzedaw- cę numer. Opłata doliczana jest do jego rachunku tele- fonicznego. SMS-em zwrot- nym klient otrzymuje kod, który gwarantuje dostęp np. do treści w internecie. Niepodważalną zaletą tego rozwiązania jest łatwość przeprowadzenia transak- cji, bo nie trzeba logować się do systemu transakcyj- nego banku czy wprowa- dzać danych z karty kre- dytowej. Nawet nie trzeba mieć konta osobistego, wy- starczy komórka. Wadą SMS- -ów Premium jest cena, jaką za obsługę takich transakcji płacić muszą sprzedawcy, np. wydawnictwa dostarczające treść w sieci. W zależności od obsługującej system fir- my oraz notowanych obro- tów prowizja wynosić może od 45 do nawet 55 proc. kwo- ty transakcji. Zdaniem specjalistów rola nowoczesnych form płatności w sieci będzie rosła. Podkre- ślają oni jednak, że płatno- ści online nie zawsze są roz- wiązaniem korzystnym dla wszystkich sklepów i klien- tów. Pamiętać trzeba o ukry- tych kosztach transakcji, któ- rymi często obarczany jest klient. Co więcej są branże, w których produkt powsta- je dopiero na zamówienie klienta i możliwość zapłace- nia całej kwoty po odbiorze zamówienia będzie dla niego bardziej komfortowa. Projekt realizowany z Narodowym Bankiem Polskim w ramach programu edukacji ekonomicznej Zdaniem specjalistów rola nowoczesnych form płatności w sieci będzie rosła. Podkreślają oni jednak, że płatności online nie zawsze są rozwiązaniem korzystnym dla wszystkich sklepów i klientów RM W internecie kupujemy coraz więcej Źródlo: Branżowy serwis internetowy (Interaktywnie.com) Wartość rynku e-commerce w Europie (mld dol.) 2008 2009 2010 2011 2012 2012 2008 2009 2010 2011 145,9 145,9 150,3 150,3 162,3 162,3 182,6 182,6 Wartość polskiego e-commerce (mld zl) e-sklepy aukcje 202,7 202,7 4,5 6,5 3,5 8,1 6 9,5 7,5 10 8,5 13

Transcript of formy płatności w internecie szybko zyskują na znaczeniu ˆ · biorąc pod uwagę sprzedaż w...

Page 1: formy płatności w internecie szybko zyskują na znaczeniu ˆ · biorąc pod uwagę sprzedaż w internecie jako całości, jest to najrzadziej wykorzysty-wana forma płatności.

1

A27Dziennik Gazeta Prawna, 21 lutego 2014 nr 36 (3677) gazetaprawna.pl

płatności

Coraz więcej sposobów na płatności w internecieChociaż duża część społeczeństwa wciąż preferuje gotówkę także podczas zakupów w sieci, bezgotówkowe formy płatności w internecie szybko zyskują na znaczeniu

Grzegorz Stanisławski dgp@ infor.pl

O tym, że zainteresowanie Polaków nowoczesnymi for-mami płatności w interne-cie rośnie, donosi badanie jednej z firm zajmujących się analizą zjawisk w han-dlu internetowym. Z sonda-żu, w którym udział wzięło 1,5 tys. internautów, wyni-ka jednak, że większość re-spondentów nadal reguluje należności najczęściej prze-lewem bankowym. W ubie-głym roku zrobiło tak 67 proc. kupujących w sklepach inter-netowych oraz 76 proc. na au-kcjach. Przelew to ta forma płatności, do której dostęp ma każdy użytkownik konta w banku. Wymaga od kupują-cego zalogowania do serwisu transakcyjnego swojego ban-ku i wypełnienia skrupulatnie rubryczek w formatce przele-wu internetowego. To zabiera sporo czasu, jest niewygodne i naraża klienta na popełnie-nie błędów na przykład przy wprowadzaniu kwoty płatno-ści. Należy dodać, że zwykły przelew internetowy jest bar-dzo tani, w większości ban-ków wręcz bezpłatny. Na jego niekorzyść przemawia jednak to, że odbiorca płatności musi poczekać co najmniej kilka godzin, aż pieniądze znajdą się na jego rachunku. Zwykle dopiero wtedy wysyła towar, co znacznie wydłuża czas od dokonania zakupu do otrzy-mania nabywanego produktu.

Upraszczanie przelewówDlatego o wiele wygodniej-szą formą regulowania na-leżności internetowych jest szybki e-przelew, oferowany przez przez agentów rozli-czeniowych (w tym tzw. in-tegratorów płatności). I to właśnie ta metoda zapłaty za zakupy w sieci bardzo szyb-ko zdobywa popularność. Ze wspomnianego wyżej bada-nia wynika, że transakcji za pośrednictwem tego typu rozwiązań dokonuje 42 proc. użytkowników e-sklepów oraz 50 proc. aukcji interneto-wych. Odsetek osób korzysta-jących z usług integratorów płatności wzrósł w przypad-ku e-sklepów o 19 pkt proc., a aukcji o 13 pkt proc. w po-równaniu z poprzednim ro-kiem.

Na czym polega szybki e-przelew? Otóż wybierając tę formę płatności na stro-nie sklepu internetowego, automatycznie jesteśmy przenoszeni na stronę logo-wania w serwisie transak-cyjnym własnego banku. Po tym, jak wpiszemy login i ha-sło, system prosi nas jedynie o potwierdzenie wykonania płatności i jej autoryzację – zwykle hasłem jednorazo-wym. Wszystkie dane do prze-lewu, a więc nazwę odbiorcy, tytuł przelewu, kwotę oraz numer rachunku, wypełnia za

nas system transakcyjny. Taka forma płatności jest o wiele wygodniejsza niż przelew tra-dycyjny. Ponadto sprzedawca od razu po wykonaniu przez nas przelewu otrzymuje in-formację o tym, że płatność wykonaliśmy. Dzięki temu niemal natychmiast może przystąpić do wysyłki towa-ru, co wydatnie skraca czas oczekiwania na zamówiony produkt.

Okazuje się jednak, że tę formę płatności można jesz-cze uprościć. I są przyczyny, dla których warto to robić. Jak mówi prezes jednego z największych sklepów in-ternetowych w Polsce, wciąż dużym problemem dla han-dlu internetowego jest po-rzucony koszyk. To zjawisko polegające na tym, że klient przechodzi cały proces doko-nywania zakupów w inter-necie, ale nie finalizuje go, ponieważ ma problemy z do-konaniem płatności. Aż za 50 proc. porzuconych koszyków odpowiadają właśnie kłopo-ty z wykonaniem transakcji płatniczej. Szef sklepu inter-netowego jest więc zdania, że gdyby wprowadzić jeszcze prostszy sposób płacenia za zakupy w sieci niż e-prze-lew, porzuceń byłoby znacz-nie mniej.

Pomysł, jak to zrobić, zna-lazł jeden z integratorów płat-ności. Uprościł e-przelew do maksimum, a więc do jed-nego kliknięcia. Aby móc ko-rzystać z tego rozwiązania, należy jednak najpierw za-rejestrować się w systemie. Później, po zalogowaniu do niego, płacenie sprowadza się do zatwierdzenia płatności. Ta forma transakcji ma wszelkie zalety e-przelewu, bo odbiorca

pieniędzy od razu dostaje in-formację, że płatność została zlecona i może przystąpić do wysyłki. Ponadto system nie musi przenosić kupującego na stronę jego banku – trans-akcja odbywa się na stronie sklepu. Niestety, są i wady. Kupujący musi być klientem konkretnych banków, wska-zanych przez integratora płatności. Z systemem eks-presowego e-przelewu musi być bowiem zintegrowany ra-chunek w konkretnym banku.

Karta na pomocByć może więc jeszcze lep-szym rozwiązaniem będzie pomysł na płatności inter-netowe, który w tym roku wprowadzi jedna z organi-zacji płatniczych. Organiza-cja ta rozmawia na ten temat z kilkoma bankami. Do końca tego półrocza ma je wprowa-dzić kilka banków, a pierwszy z nich zrobi to już w marcu. Chodzi o wirtualny portfel, do którego będzie można pod-piąć wszystkie posiadane przez siebie karty płatnicze. Jeżeli przejdzie się ten proces – płatności mają się odbywać, podobnie jak przy rozwiąza-niu opisanym wyżej, za jed-nym kliknięciem. Organiza-cja płatnicza podkreśla, że jej propozycja jest o tyle wygod-na dla klienta, że niezależnie od tego, w którym banku ma kartę, będzie mógł skorzy-stać z jej rozwiązania. Mało tego, do wirtualnego portfela będzie mógł nawet podpiąć kartę z logo innej organiza-cji płatniczej. Zaletą tego roz-wiązania jest to, że nie trzeba na nowo budować sieci akcep-tacji. To znaczy wszystkie te sklepy, które dziś przyjmują płatności kartami bankowy-

mi, będą akceptować także płatności przy wykorzystaniu wirtualnego portfela.

Tymczasem płatności kar-tą również zyskują na zna-czeniu w polskim internecie. Zgodnie z cytowanym wyżej badaniem, z płatności kartą korzysta 28 proc. klientów sklepów internetowych oraz 18 proc. uczestników aukcji. Ta forma płatności niesie ze sobą jednak pewne niedogodności, podobnie zresztą jak tradycyj-ne przelewy bankowe. Chodzi o to, że płacąc kartą w inter-necie klient również jest zobo-wiązany do wypełniania wielu pól i wprowadzenia wielu da-nych. Ponadto istnieje czynnik ryzyka w postaci konieczno-ści podania kodu autoryza-cyjnego, znajdującego się na odwrocie karty płatniczej. Nie-uczciwy sprzedawca, znając ten kod, może wykorzystać go do kradzieży pieniędzy z karty. Jeszcze innym zagrożeniem jest możliwość wykradze-nia danych posiadacza karty z bazy sklepu internetowe-go. Kilka takich przypadków odbiło się ostatnio głośnym echem w Stanach Zjednoczo-nych. W tamtejszych sklepach kupowali także nasi rodacy. Nie wiadomo, czy są wśród osób, których dane padły łu-pem złodziei.

Warto dodać, że tego ro-dzaju zagrożenia nie dotyczą klientów polskich sklepów in-ternetowych, które korzysta-ją z usług licencjonowanych dostawców usług płatniczych i integratorów płatności. Dane karty wprowadzane są na bez-piecznej stronie takiego po-średnika i takich rozwiązań należy używać.

Być może więc lepszym sposobem na dokonywanie

płatności internetowych jest skorzystanie z propozy-cji banków wprowadzających różnego rodzaju rozwiązania w zakresie płatności mobil-nych. Systemy te stwarzają także możliwości dokonywa-nia operacji w sklepach inter-netowych. Większość z nich umożliwia przelewanie pie-niędzy bezpośrednio z aplika-cji mobilnej zainstalowanej

na telefonie komórkowym. Aplikacja ta oczywiście musi być skojarzona z ra-chunkiem bankowym, pro-wadzonym przez bank, któ-ry administruje systemem. Warunkiem użycia systemów mobilnych do płatności w in-ternecie jest jednak podpisa-nie przez sklep odpowiedniej umowy z bankiem oferują-cym płatności mobilne i za-instalowanie na stronie skle-pu odpowiedniego modułu transakcyjnego.

SMS przy małych kwotachSondaż na temat preferowa-nych form płatności za zaku-py w internecie wskazuje, że wciąż bardzo duży udział ma w nich gotówka. Polacy płacą nią przy odbiorze towaru za-mówionego w sieci. 59 proc. korzystających ze e-sklepów oraz 52 proc. kupujących na

aukcjach deklaruje, że reali-zuje płatności w taki sposób. Co ciekawe, sporo jest osób, którym zdarza się płacić za towar kupiony w interne-cie bezpośrednio w siedzibie sprzedającego. To ci, którzy preferują osobisty odbiór za-kupionych produktów. W ten sposób płatności realizuje 14 proc. klientów e-sklepów oraz 11 proc. korzystających z au-kcji. Niestety, badanie nie po-kazuje, jak dużo spośród nich płaci gotówką, a jak dużo np. kartą płatniczą.

W segmencie mikropłat-ności w sieci, których war-tość nie przekracza 20 zł, niepodzielnie króluje usłu-ga SMS Premium. Jednak biorąc pod uwagę sprzedaż w internecie jako całości, jest to najrzadziej wykorzysty-wana forma płatności. Ko-rzysta z niego jedynie kilka procent kupujących w sieci. Zasada działania tej usługi jest prosta: klient wysyła krótką wiadomość tekstową na podany przez sprzedaw-cę numer. Opłata doliczana jest do jego rachunku tele-fonicznego. SMS-em zwrot-nym klient otrzymuje kod, który gwarantuje dostęp np. do treści w internecie.

Niepodważalną zaletą tego rozwiązania jest łatwość przeprowadzenia transak-cji, bo nie trzeba logować się do systemu transakcyj-nego banku czy wprowa-dzać danych z karty kre-dytowej. Nawet nie trzeba mieć konta osobistego, wy-starczy komórka. Wadą SMS-

-ów Premium jest cena, jaką za obsługę takich transakcji płacić muszą sprzedawcy, np. wydawnictwa dostarczające treść w sieci. W zależności od obsługującej system fir-my oraz notowanych obro-tów prowizja wynosić może od 45 do nawet 55 proc. kwo-ty transakcji.

Zdaniem specjalistów rola nowoczesnych form płatności w sieci będzie rosła. Podkre-ślają oni jednak, że płatno-ści online nie zawsze są roz-wiązaniem korzystnym dla wszystkich sklepów i klien-tów. Pamiętać trzeba o ukry-tych kosztach transakcji, któ-rymi często obarczany jest klient. Co więcej są branże, w których produkt powsta-je dopiero na zamówienie klienta i możliwość zapłace-nia całej kwoty po odbiorze zamówienia będzie dla niego bardziej komfortowa.

Projekt realizowany z Narodowym Bankiem Polskim

w ramach programu edukacji ekonomicznej

Zdaniem specjalistów rola nowoczesnych form płatności w sieci będzie rosła. Podkreślają oni jednak, że płatności online nie zawsze są rozwiązaniem korzystnym dla wszystkich sklepów i klientów

RM

W internecie kupujemy coraz więcej

Źródło: Branżowy serwis internetowy (Interaktywnie.com)

Wartość rynku e-commerce w Europie(mld dol.)

2008 2009 2010 2011 2012 20122008 2009 2010 2011

145,9145,9 150,3150,3162,3162,3

182,6182,6Wartość polskiego e-commerce (mld zł)

e-sklepy

aukcje

202,7202,7

4,5

6,5

3,5

8,1

6

9,5

7,5

10

8,5

13