folder do wystawy Anny Baumgart "Zaśpiewajcie, niewolnicy"

3
Anna Baumgart lubi gry – z historią, z tradycjami kultury, ze schematami naszego myślenia. Lubi także przed‑ stawienia. Sytuacje teatralne czy performatywne powracają w jej pra‑ cach z wielką regularnością. Niemal nieustannie ktoś kogoś tu odtwarza, wchodzi w czyjąś rolę, próbuje spro‑ stać jakiemuś zapisanemu wcześniej scenariuszowi. Niekiedy efektem takiego działania jest ujawnienie represji, przemocy wpisanej w po‑ dobny układ, wydobycie jej na plan pierwszy. Kiedy indziej – coś więcej, czyli owej represji przekroczenie w subwersywnym geście zerwania ze społecznymi normami. Właśnie o takich grach opowiada wystawa „Zaśpiewajcie, niewolnicy”. Tytuł to pierwsze słowa z „Księcia Niezłomnego” Juliusza Słowackie‑ go, dramatu otoczonego w historii polskiego teatru szczególną legendą. Najistotniejszym składnikiem tej legendy stało się przedstawienie Je‑ rzego Grotowskiego i Teatru Labo‑ ratorium z 1965 roku. Doszło w nim do wzorcowej realizacji głównej idei Grotowskiego: aktu całkowitego. Ak‑ tor Ryszard Cieślak składał z siebie ofiarę na oczach widzów i powtarzał transgresywną demonstrację swoje‑ go bohatera, umierającego niczym Chrystus. A co by było, gdyby ten motyw zestawić ze sztuką, w której męski heros przestaje być protago‑ nistą, a główne role zaczynają grać kobiety? „Zaśpiewajcie, niewolnicy” prowokuje taką konfrontację. Z jed‑ nej strony widzimy zrekonstruowa‑ ną scenografię do „Księcia Niezłom‑ nego”, choć opuszczoną już przez bohatera. Z drugiej – filmy wideo, w których kobiety, bohaterki Baum‑ gart, szukają ucieczki z pułapki, w jaką zostały pochwycone. Także w ich doświadczeniu pojawia się wątek samoofiarowania, ale już inaczej umiejscowiony, inaczej ujęty. „Książę” Grotowskiego stał się emblematycznym wydarzeniem w historii bardzo wpływowej tradycji teatralnej, nazwanej kilka lat temu przez teatrologa prof. Dariusza Ko‑ sińskiego „polskim teatrem przemia‑ ny”. W teatrze przemiany chodziło – paradoksalnie – o wyjście poza ramy teatru, zerwanie z teatralną iluzją, z oszustwem sceny oraz poszukiwanie doświadczeń bardziej źródłowych, z nadzieją na odkrycie elementarnej cząstki człowieczeństwa. To był teatr metafizyki, spraw ostatecznych, ponadczasowych. U Baumgart – ina‑ czej, mamy do czynienia z teatrem polityki, operującym między ideolo‑ gicznymi nakazami a ciałami, które te nakazy realizują lub sabotują. Ale mówiąc przewrotnie, to rów‑ nież teatr przemiany. Przemiany politycznych dyskursów, ideowych dyspozycji. A także jeszcze prościej: teatr z czasów przemiany, czyli teatr z czasów systemowej transformacji. Bo Baumgart z wielką uwagą kon‑ troluje puls społecznych i mental‑ OTWARCIE: 4.07.2014 (PIĄTEK), GODZ. 18 5.07–17.08.2014 kurator: Tomasz Plata ANNA BAUMGART nych przemian w Polsce ostatnich kilkunastu lat. Na „Zaśpiewajcie, niewolnicy” skła‑ dają się prace Baumgart ze wszyst‑ kich okresów jej twórczości – od wczesnych filmów wideo (odsłania‑ jących praktyki uwewnętrzniania przez kobiety represyjnych sche‑ matów myślenia i działania), przez figuratywne rzeźby, rekonstrukcję nawiązującej do architektury piw‑ nicy Josefa Fritzla scenografii do spektaklu „Śmierć i dziewczyna”, po nowy, niepokazywany jeszcze publicznie film „§1000”. Realizacjom Baumgart towarzyszą interwencje o charakterze teatralnym, m.in. seria monologów „dopisanych” przez reży‑ serkę Weronikę Szczawińską postaci Bombowniczki – naga kobieta w ciąży z maską świni na twarzy staje się w efekcie Feniksaną, zapomnia‑ ną kobiecą bohaterką „Księcia Niezłomnego”. Wystawa rozgrywa się na granicy między sztukami wi‑ zualnymi a teatrem i performansem. Czy może raczej: odkrywa performa‑ tywny potencjał tego, co wizualne. Dowodzi, że to, co widzialne, może zostać odmienione, że nie jesteśmy skazani na obrazy, które zastaliśmy, które nam podsunięto, ponieważ w performatywnej grze możemy je przeobrazić w coś nowego, nadać im nowy sens. Tomasz Plata

description

 

Transcript of folder do wystawy Anny Baumgart "Zaśpiewajcie, niewolnicy"

Anna Baumgart lubi gry – z historią, z tradycjami kultury, ze schematami naszego myślenia. Lubi także przed‑stawienia. Sytuacje teatralne czy performatywne powracają w jej pra‑cach z wielką regularnością. Niemal nieustannie ktoś kogoś tu odtwarza, wchodzi w czyjąś rolę, próbuje spro‑stać jakiemuś zapisanemu wcześniej scenariuszowi. Niekiedy efektem takiego działania jest ujawnienie represji, przemocy wpisanej w po‑dobny układ, wydobycie jej na plan pierwszy. Kiedy indziej – coś więcej, czyli owej represji przekroczenie w subwersywnym geście zerwania ze społecznymi normami. Właśnie o takich grach opowiada wystawa „Zaśpiewajcie, niewolnicy”.Tytuł to pierwsze słowa z „Księcia Niezłomnego” Juliusza Słowackie‑go, dramatu otoczonego w historii polskiego teatru szczególną legendą. Najistotniejszym składnikiem tej legendy stało się przedstawienie Je‑rzego Grotowskiego i Teatru Labo‑ratorium z 1965 roku. Doszło w nim do wzorcowej realizacji głównej idei Grotowskiego: aktu całkowitego. Ak‑tor Ryszard Cieślak składał z siebie ofiarę na oczach widzów i powtarzał transgresywną demonstrację swoje‑go bohatera, umierającego niczym Chrystus. A co by było, gdyby ten motyw zestawić ze sztuką, w której męski heros przestaje być protago‑nistą, a główne role zaczynają grać kobiety? „Zaśpiewajcie, niewolnicy”

prowokuje taką konfrontację. Z jed‑nej strony widzimy zrekonstruowa‑ną scenografię do „Księcia Niezłom‑nego”, choć opuszczoną już przez bohatera. Z drugiej – filmy wideo, w których kobiety, bohaterki Baum‑gart, szukają ucieczki z pułapki, w jaką zostały pochwycone. Także w ich doświadczeniu pojawia się wątek samoofiarowania, ale już inaczej umiejscowiony, inaczej ujęty.„Książę” Grotowskiego stał się emblematycznym wydarzeniem w historii bardzo wpływowej tradycji teatralnej, nazwanej kilka lat temu przez teatrologa prof. Dariusza Ko‑sińskiego „polskim teatrem przemia‑ny”. W teatrze przemiany chodziło – paradoksalnie – o wyjście poza ramy teatru, zerwanie z teatralną iluzją, z oszustwem sceny oraz poszukiwanie doświadczeń bardziej źródłowych, z nadzieją na odkrycie elementarnej cząstki człowieczeństwa. To był teatr metafizyki, spraw ostatecznych, ponadczasowych. U Baumgart – ina‑czej, mamy do czynienia z teatrem polityki, operującym między ideolo‑gicznymi nakazami a ciałami, które te nakazy realizują lub sabotują. Ale mówiąc przewrotnie, to rów‑nież teatr przemiany. Przemiany politycznych dyskursów, ideowych dyspozycji. A także jeszcze prościej: teatr z czasów przemiany, czyli teatr z czasów systemowej transformacji. Bo Baumgart z wielką uwagą kon‑troluje puls społecznych i mental‑

OTWARCIE: 4.07.2014 (PIĄTEK), GODZ. 18

5.07–17.08.2014kurator: Tomasz Plata

ANNA BAUMGART

nych przemian w Polsce ostatnich kilkunastu lat.Na „Zaśpiewajcie, niewolnicy” skła‑dają się prace Baumgart ze wszyst‑kich okresów jej twórczości – od wczesnych filmów wideo (odsłania‑jących praktyki uwewnętrzniania przez kobiety represyjnych sche‑matów myślenia i działania), przez figuratywne rzeźby, rekonstrukcję nawiązującej do architektury piw‑nicy Josefa Fritzla scenografii do spektaklu „Śmierć i dziewczyna”, po nowy, niepokazywany jeszcze publicznie film „§1000”. Realizacjom Baumgart towarzyszą interwencje o charakterze teatralnym, m.in. seria monologów „dopisanych” przez reży‑serkę Weronikę Szczawińską postaci Bombowniczki – naga kobieta w ciąży z maską świni na twarzy staje się w efekcie Feniksaną, zapomnia‑ną kobiecą bohaterką „Księcia Niezłomnego”. Wystawa rozgrywa się na granicy między sztukami wi‑zualnymi a teatrem i performansem. Czy może raczej: odkrywa performa‑tywny potencjał tego, co wizualne. Dowodzi, że to, co widzialne, może zostać odmienione, że nie jesteśmy skazani na obrazy, które zastaliśmy, które nam podsunięto, ponieważ w performatywnej grze możemy je przeobrazić w coś nowego, nadać im nowy sens.

Tomasz Plata

PARTER

[1]BOMBOWNICZKA, 2004Odlew z ciała modelki. Dziewczyna w ciąży, ubrana tylko w krótką spód‑niczkę, która odsłania łono. Postać ma zaciśniętą pięść, a twarz skrytą za maską świni.Dzięki uprzejmości Muzeum Narodo‑wego w Warszawie.

[2]MONOLOGI FENIKSANY, 2014Tekst i reżyseria: Weronika Szcza‑wińskaMuzyka: Krzysztof KaliskiAktorki ‑lektorki: Natasza Aleksan‑drowitch, Dagna Dywicka, Lena FrankiewiczStudio nagraniowe: Maciej WróbelMłoda reżyserka teatralna Weroni‑ka Szczawińska „dopisuje” Bom‑bowniczce serię monologów. Co powiedziałaby bohaterka Baumgart, gdyby przemówiła? Na pewno nie byłby to jeden zwarty monolog, bo Bombowniczka jest przecież rady‑kalnie niejednoznaczna. Mówiłaby więc nieco chaotycznie, w dodatku tak, by nie tylko słowa znaczyły, ale też sposób ich wypowiadania, towa‑rzyszące słowom dźwięki, szelesty, współbrzmienia. U Szczawińskiej monologi Bombowniczki stają się zarazem monologami Feniksany, głównej kobiecej bohaterki Księcia Niezłomnego Juliusza Słowackiego. Powraca temat uwikłania kobie‑ty między sytuacjami podległości i buntu, doświadczeniami ofiary i emancypującego się podmiotu.

[3]PRAWDZIWE? (LECĄ ŻURAWIE), 2001PRAWDZIWE? (MIŚ), 2001Postać Baumgart wmontowana w sceny z dwóch słynnych filmów: Lecą żurawie Michaiła Kałatozowa i Misia Stanisława Barei. Co się sta‑nie, kiedy podejmiemy role wymyślo‑ne dla nas przez kulturę popularną? Dokonamy „wrogiego przejęcia” popowych schematów, ujawnimy ich przemocowy, wychowawczy charak‑ter? Czy może raczej zatracimy się w komedii lub melodramacie, odnaj‑dziemy dwuznaczną przyjemność w naśladowaniu podsuwanych nam wzorców zachowań?

[4]Scenografia do KSIĘCIA NIEZŁOM‑NEGO, 1965Projekt: Jerzy GurawskiRekonstrukcja jednego z najsłyn‑niejszych projektów scenogra‑ficznych współczesnego teatru, stworzonego na potrzeby legendar‑nego przedstawienia Teatru Labo‑ratorium Jerzego Grotowskiego. Usadzona za drewnianym parkanem publiczność miała „podglądać” kaźń Księcia Niezłomnego. Jak mówili twórcy, inspiracją była struktura corridy. Na wystawie w scenografię wprowadzono jedną zmianę: ołtarz, na którym umierał Książę umiesz‑czono poza parkanem. W efekcie nieobecność Księcia, męskiego protagonisty, stała się tym bardziej widoczna.

[5]KTO MÓWI, 1998MATKA, 1999PREZERWATYWY, PIENIĄDZE, MONEY, LADY – NO PROBLEM, 1999O czym opowiadał Książę Niezłomny w reżyserii Jerzego Grotowskie‑go? Wedle jednej z interpretacji – o szczególnej relacji między mężczy‑zną a kobietą, o sytuacji, w której mężczyzna obsadza kobietę w roli Matki, a zarazem kata, czyli w roli Matki ‑dominy. Ta skomplikowana gra o charakterze seksualnej trans‑gresji mężczyźnie daje szansę na wyzwolenie się od społecznych kon‑wencji, ale kobietę jednoznacznie uprzedmiotawia (okazuje się ona po prostu męskim fetyszem). Zgodnie z taką interpretacją Książę stawał się ofiarą Feniksany (był przez nią kastrowany), ale też nad nią do‑minował. W efekcie podtrzymywał tradycyjny podział płci. Pamiętając o tym wszystkim, wspomnienie o Księciu konfrontujemy z pracami, w których w głównych rolach wystę‑pują kobiety. Bohaterki wczesnych filmów Baumgart są perfekcyjnymi obiektami socjalizacji i kulturo‑wego treningu, jednocześnie w ich zachowaniach odnajdujemy niejako rewers sytuacji z przedstawienia Grotowskiego: tutaj to kobiety podtrzymują status quo. Kobiecość to dla nich zawsze funkcja tego, co męskie, wyłącznie męska akceptacja daje im poczucie spełnienia.

[6]DO Utworu o matce i ojczyźnie BO‑ŻENY KEFF, 2008Matka i córka, siostry, dwie ko‑biety. Wideo powstało na wystawę Moja matka nie jest boska (Bunkier Sztuki, 2008), inspirowaną Utworem o matce i ojczyźnie Bożeny Keff. Pra‑ca została oparta na tańcu dwóch kobiet, zmaganiu się i wzajemnym wspieraniu dwóch ciał. Ta relacja nabiera wymiaru wręcz metaforycz‑nego: można w niej dostrzec odbicie naszych związków z ojczyzną, histo‑rią. Przez chwilę wydaje się, że tym razem owo zmaganie zakończy się sukcesem – ucieczką z zamkniętej przestrzeni.

[7]Rysunki do EKSTATYCZEK, HISTERYCZEK I INNYCH ŚWIĘ‑TYCH, 2004W 2004 roku Anna Baumgart zreali‑zowała projekt wideo Ekstatyczki, histeryczki i inne święte o autode‑strukcyjnych zachowaniach kobiet. W utrzymanym w dokumentalnym stylu filmie pokazała cięcie ciała, wymiotowanie, wyrywanie włosów – odgrywane przez bohaterki. Podczas realizacji filmu powstał też cykl rysunków. Na wystawie nieprzypad‑kowo umieszczono je obok zrekon‑struowanej scenografii do Księcia Niezłomnego. I w Księciu, i w Eks-tatyczkach mamy do czynienia z zapisem procesu samoofiarowania podejmowanego w nadziei na spe‑cyficzne wyzwolenie. I u Baumgart, i u Grotowskiego samoofiarowanie skojarzone jest z sytuacjami bli‑skimi satysfakcji erotycznej. Warto uważnie przyjrzeć się obu pracom, aby wydobyć dzielące je różnice. W jednym z wywiadów Baumgart mówiła o Ekstatyczkach: „Kusi mnie możliwość przedefiniowania pojęcia histeria, transformacja ze słowa ‑obelgi w słowo ‑komplement. Dla mnie histeryczka brzmi intere‑sująco, jest synonimem twórczego podejścia kobiet do świata, buntow‑niczej, rewolucyjnej postawy. Coś, co feminizm już odkrył i prześledził na podstawie dziewiętnastowiecz‑nej histerii – że to rodzaj autosztu‑ki – nigdy nie zostało przyjęte do społecznej świadomości”.

I PIĘTRO

[8]SYNEKDOCHA WARSZAWA, 2012 Wideo w konwencji found footage. Wykorzystano w nim m.in. fragmen‑ty filmów Jak daleko stąd, jak blisko Tadeusza Konwickiego, Gorączka Agnieszki Holland i Hiroszima, moja miłość Alaina Resnaisa. Lokalna historia narodowa została w efekcie zderzona z historią uniwersalną. Jak mity polskiej martyrologii wy‑padają na tle wspomnienia o zagła‑dzie Hiroszimy? Czy są zrozumiałe? Czy wpisują się w jakąkolwiek uniwersalną narrację? Czy podobne zestawienia pomaga nam w ich zro‑zumieniu, przepracowaniu? A może tylko utwierdza nas w przekonaniu o wyjątkowości naszej ofiary?

[9]§1000, 2014Baumgart zaczęła pracować nad tym projektem, gdy w archiwum norwe‑skiego muzeum historycznego w Fal‑stad odnalazła czarno ‑białe zdjęcia prezentujące amatorskie przed‑stawienie teatralne. Informacje na temat zdjęć były skromne. Fotografie przedstawiały samych mężczyzn. Wiadomo było, że to nazistowscy funkcjonariusze, których zaraz po wyzwoleniu Norwegii osadzono w byłym obozie dla jeńców wojen‑nych i więźniów politycznych (SS Strafgefangenenlager Falstad). Co robili na scenie? O czym mówiło ich przedstawienie? Szukając odpowie‑dzi, Baumgart stworzyła po części fikcyjną, ale prawdopodobną narra‑cję: oto zimą 1947 roku do więzienia w Falstad przyjeżdża ekipa Polskiej Kroniki Filmowej. PKF filmuje no‑woroczną rewię przygotowaną przez nazistowskich funkcjonariuszy. To spektakl zrealizowany w formie luź‑no powiązanych ze sobą skeczy pod wspólnym tytułem §1000. Naziści nawiązują tutaj do paragrafu 1000 norweskiej konstytucji, dotyczącego wolności słowa. Rewia budzi za‑strzeżenia inspektora ministerstwa sprawiedliwości, który uznaje, że propaguje ona nazistowskie treści. Na cenzurę nie godzi się jednak naczelnik więzienia – pan Bugge. W dwuczęściowym filmie dochodzi więc do spotkania trzech systemów: nazizmu, komunizmu i demokra‑cji. Podstawowym tematem staje

się kwestia granic wolności słowa w sytuacji, gdy chcą z niej korzystać przeciwnicy demokracji. Przy okazji widzimy całą mechanikę manipulo‑wania pamięcią i sposób działania tzw. polityki historycznej. Norwescy naziści, wystawiając przedstawienie na własny temat, w gruncie rzeczy przejmują kontrolę nad przeszłością, opowiadają jej własną wersję. To teatr prawdziwie ideowy, polityczny, zaangażowany, a zarazem manipu‑lancki, przemocowy.Szczególne podziękowania dla V.O. Miłogost Reczek.Film z Kolekcji Bunkra Sztuki.

[10]PIWNICA FRITZLA, 2014W 2009 roku Baumgart zaprojekto‑wała scenografię do przedstawienia Śmierć i dziewczyna. Dramaty księż-niczek wg Elfriede Jelinek w war‑szawskim Teatrze Dramatycznym. Jej pomysł był dosadny: postanowiła zrekonstruować na scenie piwni‑cę Josefa Fritzla. W przestrzeni wystawy powtarza tamten gest, ale sprowadza go do najprostszej posta‑ci: w jednej z galeryjnych sal sufit został obniżony, pomieszczenie ma tylko 170 cm wysokości. Dokładnie tyle, ile piwnica Fritzla. Widz, który tu wchodzi, musi odczuć opresyjność tej przestrzeni na własnym ciele. Oto teatr, w którym sami stajemy się aktorami.

[11]Scenografia do ŚWIEŻYCH WIŚNI, 2010W 2010 roku Baumgart nakręciła film Świeże wiśnie. Punktem wyjścia były historie kobiet werbowanych do domów publicznych w niemiec‑kich obozach koncentracyjnych. Po wojnie kobiety te były powszechnie dyskryminowane, podejrzewano je o dobrowolną zgodę na świadczenie usług seksualnych. Na wystawie z fil‑mu pozostał zaledwie ślad, fragment scenografii: wyklejony na podłodze wzór obozowych baraków. 

[12]SEHGAL/RE//MIX, 2014Choreografia: Cezary TomaszewskiTino Sehgal to jeden z najgłośniej‑szych dziś twórców sztuki perfor‑mans. Jego praktyka jest przewrot‑nym powrotem do źródeł gatunku, Sehgal sprzeciwia się bowiem doku‑mentowaniu własnych prac. Uznaje,

że ich podstawową wartością jest jednorazowość, tymczasowość. Niczym klasycy happeningu i sztuki performansu z lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych usiłuje kreować sytuacje, które dają uczestnikom szansę na autentyczne, niezapośred‑niczone spotkanie w realnym miej‑scu i czasie, tu i teraz. Choreograf Cezary Tomaszewski nawiązuje do Sehgala w sposób nieoczywisty: już sam pomysł, by remiksować, powtarzać za artystą trzeba uznać za przewrotny. Bo w jaki sposób powtarzać to, co miało pozostać niepowtarzalne? W jaki sposób wracać do przeszłości, która – jak się wydawało – wydarzyła się tylko raz? Zaraz po wyjściu z Piwnicy Fritzla podobne pytania nabierają szczególnego znaczenia. Są pyta‑niami o sposób opisywania tego, co nieopisywalne, dokumentowania tego, co nasza pamięć wypiera. Czy efemeryczny perfomans jest tu jakimś rozwiązaniem?

galeria dolna

[13]NATASCHA, 2006Rzeźba wykonana na podstawie zdjęcia znalezionego w mediach. Przedstawia Nataschę Kampusch, Austriaczkę przez osiem lat wię‑zioną i gwałconą w willi na przed‑mieściach Wiednia. Na wpół poma‑lowana praca pokazuje szczelnie przykrytą kocem dziewczynę w mo‑mencie uwolnienia przez policję. Gest ukrycia twarzy można w tym wypadku rozumieć jako odmowę uczestnictwa w spektaklu. To dobry finał wystawy rozgrywającej się między przestrzeniami sztuk wi‑zualnych i performansu. Tu przed‑stawienie ostatecznie się załamuje. Nie ma już nic do oglądania. Czy takie zakrycie się przed spojrzeniem publiczności można rozumieć jako gest polityczny? Jako uwolnienie się od reguł represyjnego systemu? To emancypacja czy tylko prozaiczna ucieczka, rezygnacja z walki?

Fragment „Szumi mroczy mruczy bulgocze przelewa się, tylko nie przyciskaj bo ci bączka puszczę” wy‑korzystany w Monologach Feniksany pochodzi z Białego małżeństwa Ta‑deusza Różewicza. W tekście wyko‑rzystano również fragmenty Księcia Niezłomnego Juliusza Słowackiego.

Patroni medialni:

05.07.2014SOBOTA

GODZ. 14

Indywidualne ścieżki narracjiPo wystawie Anny Baumgart Zaśpiewajcie, niewolnicy oprowadzi

Tomasz Plata.

06–07.07.2014NIEDZIELA I PONIEDZIAŁEK

GODZ. 9:30–14, 15–18

Podmiot i wolnośćWarsztaty teatralne towarzyszące wystawie Anny Baumgart Zaśpiewajcie,

niewolnicy poprowadzi Grzegorz Pacek.

Warsztaty dla młodzieży od 14 lat. Udział w warsztatach jest możliwy tylko po wcześniejszej rezerwacji.

Zapisy: +48 12 422 10 52 w. 108 lub [email protected]

13.07.2014NIEDZIELAGODZ. 12

Indywidualne ścieżki narracjiPo wystawie Anny Baumgart Zaśpiewajcie, niewolnicy oprowadzi

Karolina HarazimMazur.

Oprowadzanie w języku angielskim.

27.07.2014NIEDZIELAGODZ. 12

Indywidualne ścieżki narracjiPo wystawie Anny Baumgart Zaśpiewajcie, niewolnicy oprowadzi

Grzegorz Niziołek.

10.08.2014NIEDZIELAGODZ. 12

Indywidualne ścieżki narracjiPo wystawie Anny Baumgart Zaśpiewajcie, niewolnicy oprowadzi

Dorota Sajewska.

Wydarzenia towarzyszące

wystawie

ANNA BAUMGART

Artystka postkonceptualna, reży‑serka, scenografka i producentka filmowa. Tworzy prace wideo, rzeźby i instalacje. Jej twórczość zalicza‑na jest do nurtu sztuki krytycznej. Artystka pokazywała swoje prace w najważniejszych instytucjach w Polsce i na świecie, m.in. w Mu‑zeum Sztuki Nowoczesnej w Warsza‑wie czy Brooklyn Museum w Nowym Jorku. Jej filmy prezentowane były na festiwalach wideo i festiwalach filmu dokumentalnego, m.in. LOOP w Barcelonie (nagroda publiczności 2011), Videonale w Bonn, GotoEast w Wiesebaden, Videobrasil w São Paulo, w Sarajewie, Mediolanie i Jerozolimie. Rzeźby oraz prace wideo Anny Baumgart znajdują się w prestiżowych kolekcjach sztuki, m.in. Hauser&Wirth, FRACFonds Régionald’ArtContemporainPoito‑uCharentes, Zachęty – Narodowej Galerii Sztuki, Śląskiego Muzeum Sztuki, Parlamentu Europejskiego. Anna Baumgart poza twórczością artystyczną podejmuje też wiele działań, „dospołecznych”, czego przykładem była  Café Baumgart, prekursorska wobec istniejących dziś klubokawiarni, przywracająca tradycję kawiarni artystycznych jako miejsca spotkań, dyskusji, ak‑cji. Od sierpnia 2013 prowadzi nowy projekt kawiarniany baumgart/pa‑cek akademicka w budowie.

Galeria Bunkier Sztukipl. Szczepański 3a, Kraków

www.bunkier.art.plfb/bunkiersztuki

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.