Z Opola na Górę św. Anny

Dla Turysty

Długa i piękna trasa prowadząca do jednego z najchętniej odwiedzanych miejsc na Opolszczyźnie. Możesz przejechać ją w jeden dzień lub zostać na noc na Górze św. Anny, gdzie bez problemu znajdziesz nocleg w tamtejszych pensjonatach, agroturystykach lub Domu Pielgrzyma.Góra św. Anny to najwyższe wzniesienie w masywie Chełma (408 m.), a także przepięknie położona wioska.  W okolicy znajdziesz wiele atrakcji, których nie zabraknie nawet na kilkudniowy pobyt. Liczne szlaki piesze i rowerowe, rezerwaty przyrody, rezerwat geologiczny w dawnym kraterze wulkanu, niezwykłe Sanktuarium św. Anny z ponad trzydziestoma rozrzuconymi po lesie kapliczkami, amfiteatr z czasów hitlerowskich Niemiec czy letni tor saneczkowy – wszystko to przyciąga wielu turystów z całej Polski.

Szczegółowa mapa trasy:

Długość trasy: 79,2 km

Naszą wycieczkę rozpoczynamy w centrum miasta, na Placu Wolności. Ruszamy od romantycznego Mostu Groszowego (zwanego też „zielonym mostkiem”) w kierunku południowym, bulwarami nad Kanałem Młynówka. Jedziemy nimi aż do

ujścia kanału z Odry, gdzie stoją budynki dawnej stoczni rzecznej. Dalej jedziemy piękną trasą rowerową wzdłuż Odry do Kamionki Bolko, która jest najpopularniejszym kąpieliskiem w Opolu, odległym zaledwie o 10 min. jazdy rowerem od centrum. Kiedy miniemy promenadę spacerową nad kamionką, brukowana droga opada w dół i zakręca w lewo wokół kamionki. Na tym zakręcie zjeżdżamy w prawo, w wąską, polną drogę. Mijamy niewielki staw po lewej i dojeżdżamy do trawiastego nasypu drogowego. Wjeżdżamy pod górę na nasyp, którym biegnie asfaltowa szosa. Przy niekorzystnym wietrze następny odcinek może być mniej przyjemny ze względu na sąsiedztwo wysypiska śmieci. Możemy je ominąć, skręcając w lewo i dojeżdżając do głównej trasy samochodowej przy ul. Popiełuszki, którą dojedziemy do Opola-Groszowic (trasa niebieska w Google Maps). Minusem tego wariantu jest ruch samochodowy, który towarzyszy nam przez 2,5 km). Jeśli nie lubisz towarzystwa samochodów, na nasypie skręć w prawo i jedź dalej drogą w kierunku wysypiska śmieci. Tuż za nim nawierzchnia zmienia się z asfaltu na betonowe płyty, a droga biegnie polami wzdłuż Odry.

Do Groszowic wjeżdżamy ul. Jana Augustyna, skręcamy w prawo przed neoromańskim Kościołem św. Anny Aleksandryjskiej, jedziemy ul. Buhla, równolegle do głównej drogi i dalej prosto ul. Rudzkiego. Na rozwidleniu jedziemy w lewo obok Hotelu Villa Park z przyległym do niego parkiem. Za nim przecinamy ruchliwą ul. Oświęcimską, wjeżdżamy w ul. Dunikowskiego i prosto przez tory jedziemy  do  stawów  w  Groszowicach. Pomiędzy dwoma stawami wjeżdżamy  do  Lasów Grudzickich  i  ok. 1 km dalej, na skrzyżowaniu leśnych dróg skręcamy w lewo. Kilometr dalej dojeżdżamy do dużego skrzyżowania ze słynnym szlakiem pielgrzymkowym Św. Jakuba do Santiago de Compostella w Hiszpanii.

Stoją tu ławki ze stołami, w sam raz na leśny piknik. Naprzeciw widać głaz leśniczego Hugo von Ehrensteina, który zasłużył się innowacjami w gospodarce leśnej. Skręcamy w prawo i od tej pory jedziemy niebieskim szlakiem rowerowym.  Za lasem dojeżdżamy do Kosorowic, wjeżdżamy na asfaltową szosę i przecinamy główną drogę wioski, jadąc prosto. Po ok. 2 km skręcamy w lewo, w polną drogę, jadąc po chwili skrajem lasu. Skręcamy w pierwszą drogę w prawo i wjeżdżamy do Kamienia Śląskiego.

Kamień Śląski to jedna z najpiękniejszych opolskich wiosek, warta dłuższego postoju. Główną atrakcją miejscowości jest Sanktuarium św. Jacka, które mieści

się w dawnym Pałacu Odrowążów. Udokumentowana historia tego miejsca liczy sobie ok. 900 lat. Pierwotnie był to zamek obronny, w którym gościł m.in. Bolesław Krzywousty czy wspomniany ród Odrowążów. Później stał się on siedzibą rodową magnatów śląskich, do których należał Kamień Śląski i okoliczne ziemie. Zniszczony podczas II wojny światowej został odbudowany na początku lat 90-tych XX w. Obecnie należy do Diecezji Opolskiej i jest znaczącym ośrodkiem pielgrzymkowym na Śląsku. Pałac otoczony jest parkiem krajobrazowym, w którym ostatnio można spotkać pasące się owce. W jego centrum stoi dzwonnica z siedmioma dzwonami, których dźwięk rozlega się o każdej pełnej godzinie. Tuż obok znajduje się sanatorium Sebastianeum. Zaraz za nim rozpoczyna się park i 9-dołkowe pole golfowe Karolinka Golf Park, a obok niego lotnisko sportowe z torem wyścigowym. Przy sanktuarium, w dawnej wozowni jest również coś dla smakoszy – popularna restauracja z kuchnią śląską. Niedaleko sanktuarium, na łąkach pomiędzy Kamieniem Śląskim, a Kamionkiem są siedliska susłów, które można obserwować z dużej altany na zachodnim skraju łąki. 

Wjeżdżając do Kamienia, docieramy niebieskim szlakiem do ul. Mickiewicza i skręcamy w lewo. Tuż przed kościołem św. Jacka skręcamy łagodnie w wąską uliczkę w prawo i dojeżdżamy do głównego Placu Myśliwca. Za stawkiem z fontanną widać bramę Sanktuarium św. Jacka. Skręcamy przed nim w lewo, w ul. Bronisławy i po kilku  zakrętach wyjeżdżamy na otwartą łąkę. Skręcamy w lewo i jedziemy  cały  czas niebieskim szlakiem, mijając po lewej stronie  pole golfowe Karolinka Golf Park, a po prawej  sportowe lotnisko i tor wyścigowy Silesia Ring. Za nimi dojeżdżamy do pierwszych zabudowań Siedlca i skręcamy w prawo, jadąc dalej asfaltową szosą przez wioskę. Mijamy zagajnik, za nim niewielkie Sprzęcice i dojeżdżamy do drogi wojewódzkiej nr 409, skręcając w lewo.  Następne 600 m. jedziemy umiarkowanie ruchliwą trasą samochodową, a której skręcamy w prawo przy Muzeum Sztuki Sakralnej.  Wjeżdżamy do Ligoty Dolnej i jedziemy przez całą wioskę. Tuż za nią po lewej stronie stoi zabytkowy piec wapienniczy z płaskorzeźbą Ikara z Ligoty. Powstała w 1939 r. i była symbolem niemieckiej paramilitarnej organizacji lotniczej NSFK. Od 1937 r. było tu lotnisko szybowcowe, należące w czasie wojny do Luftwaffe. Za piecem znajdują się dawne kamieniołomy z rezerwatem roślinności kserotermicznej (ciepłolubnej).

Kierujemy się dalej prosto, przejeżdżając przez wiadukt nad autostradą A4. Półtora kilometra dalej przejeżdżamy przez maleńką wioskę Oleszka za zabytkową kaplicą nawiedzenia Najświętszej Marii Panny

. Po kolejnych 1,5 km docieramy do Żyrowej, gdzie warto zatrzymać się, by zobaczyć pałac. W czasach piastowskich istniał tu zamek będący własnością Księstwa Opolskiego. Obecny  pałac  został  zbudowany w latach 1631-44 przez hrabiego Melchiora Ferdynanda von Gaschina i jest jednym z najbardziej  okazałych zabytków barokowych na Opolszczyźnie. W 1899 roku zamek stał się własnością amerykańskiego milionera, który kupił go dla swoje córki Mary Knowlton. W 1910 r. gościł w nim cesarz niemiecki Wilhelm II. W czasie II wojny światowej mieściło się tu archiwum wojskowe III Rzeszy. Obecnie pałac jest restaurowany na potrzeby hotelu. Tuż przy pałacu stoi zabytkowy barokowy kościół św. Mikołaja. 

Od kościoła jedziemy dalej żółtym szlakiem rowerowym (ul. Korfantego) i zaraz za zagajnikiem skręcamy w lewo, wyjeżdżając polną drogą z wioski. Gdy droga zbliża się do skraju lasu, po pewnej chwili skręcamy w lewo. Dalej czeka nas łagodny podjazd piękną, leśną drogą. Pięćset metrów dalej, po prawej stronie znajdują się ukryte w lesie tunele Hamburgi. Swoją nazwę wzięły od napisu nad wejściem do jednego z nich. Prawdopodobnie były to schrony przeciwlotnicze dla pracowników pobliskiej huty w Zdzieszowicach. Wedle lokalnych legend ciągnęły się aż do amfiteatru, choć trudno to sprawdzić, bo obecnie są zasypane i zagrodzone metalowymi drzwiami. Siedemset metrów dalej dojeżdżamy do niewielkiego leśnego parkingu przy rozwidleniu dróg. Jadąc dalej prosto dotrzemy do amfiteatru na Górze św. Anny. Został zbudowany w czasach hitlerowskich Niemiec. W 1934 r. NSDAP otrzymała na własność tutejsze kamieniołomy. Amfiteatr powstał dla upamiętnienia Niemców, którzy zginęli w okolicy podczas III powstania śląskiego. Obiekt miał 7 tys. miejsc siedzących i 20 tys. stojących. Często był sceną hitlerowskich wieców partyjnych. Na wapiennej skale nad amfiteatrem wznosi się Pomnik Czynu Powstańczego wg. projektu Xawerego Dunikowskiego. Upamiętnia powstańców, którzy zginęli w krwawej bitwie z niemieckim Freikorpsem podczas III powstania śląskiego w 1921 r.

Do centrum wioski docieramy, jadąc od leśnego parkingu przed amfiteatrem w prawo, drogą z kostki brukowej pod górę. Na jej końcu skręcamy w lewo, wjeżdżając na krótki odcinek na drogę samochodową. Tuż przed zajazdem skręcamy w lewo, w wąską ulicę biegnącą pod górę. Po lewej stronie mijamy letni tor saneczkowy. Po prawej stronie z kolei widzimy kamieniołomy w dawnym kraterze wulkanu, w których utworzono rezerwat geologiczny. To całkiem spore zagłębienie ze ścieżkami spacerowymi. Można tu zobaczyć tufy wulkaniczne, brunatnoczerwone bomby wulkaniczne oraz słupy i żyły nefelinitu. Tuż za nim skręcamy w prawo, w ul. Powstańców Śląskich. Warto tu zwrócić uwagę na wapienne kamienie, z których zbudowana jest droga. Sprowadzano je z Jury Krakowsko-Częstochowskiej, a na niektórych z nich wyraźnie widoczne są skamieliny prehistorycznych ślimaków i innych stworzeń morskich. Ulicą Powstańców Śląskich docieramy do głównej ulicy wioski (ul. Leśnicka), skręcamy w lewo i dojeżdżamy do Rynku. Znajdziemy tu klika restauracyjek, stragany z pamiątkami i lodziarnie. W jego centrum stoi pomnik Jana Pawła II, obok którego roztacza się piękny widok na górującą nad okolicą Bazyliką św. Anny, z prowadzącymi do niego stromymi schodami. 

Sanktuarium św. Anny to ważne centrum pielgrzymkowe na szlaku św. Jakuba. Obok bazyliki z relikwiami św. Anny wznosi się klasztor Franciszkanów z arkadowym dziedzińcem zwanym Rajskim Placem, na którym stoi 15 stuletnich konfesjonałów. U jego podnóża, po północnej stronie znajduje się grota wykonana na wzór tej z Lourdes. Na wschodnich zboczach góry znajduje się słynna kalwaria - ponad trzydzieści kapliczek zbudowanych na początku XVIII w., które otaczają pierścieniem sporą polanę. Przy polanie stroi plenerowy ołtarz, na którym odprawiał mszę Jan Paweł II podczas jednej ze swoich wizyt w Polsce. Z sanktuarium związanych jest wiele legend. Jedna z nich mówi, że wracał tędy z wojny książę hiszpański, który wśród łupów wiózł posążek św. Anny. Na górze konie stanęły w

miejscu i nie chciały ruszyć dalej. Książę uznał to za znak i zbudował w tym miejscu kościół, w którym postawił posążek. Inna z legend mówi o smoku, który żył w grocie na wzgórzu.

Z Góry św. Anny wyjeżdżamy ul. Strzelecką w kierunku północnym. Przejeżdżamy przez wiadukt nad autostradą A4 i zaraz za nim skręcamy w lewo. Objeżdżamy Miejsce Odpoczynku Podróżnych przy autostradzie, naprzeciw którego widać zabytkowy wiatrak. Dalej poruszamy się niebieskim szlakiem rowerowym, wjeżdżającym do lasu, w którym znajduje się Rezerwat Biesiec. Na pierwszym skrzyżowaniu leśnym skręcamy w prawo i po chwili na rozwidleniu dróg w  lewo.  Siedemset metrów dalej mijamy  ukrytą w lesie po prawej stronie Jaskinię Chełmską, za którą wyjeżdżamy z lasu do Ligoty Dolnej. Dojeżdżamy do asfaltowej drogi, skręcamy w prawo i od razu w lewo. Dojeżdżamy do kolejnej asfaltowej szosy, skręcamy w lewo i wjeżdżamy do Niwek. W Niwkach skręcamy w lewo, na drogę wojewódzką nr 409 i od razu w prawo. Dwa i pół kilometra dalej docieramy do Poznowic. Przejeżdżamy drogą biegnącą skrajem wioski (ul. Powstańców Śląskich) i na skrzyżowaniu skręcamy w drugą w prawo ul. Dworcową, wjeżdżając do lasu. Jedziemy ok. 2 km. i na trzecim leśnym skrzyżowaniu skręcamy w lewo. Po przejechaniu kolejnych 2 km. przecinamy prosto asfaltową drogę i wjeżdżamy na zielony szlak rowerowy, który początkowo pokrywa się z czarnym szlakiem. Kilometr dalej skręcamy ostro w prawo, zgodnie z zielonym szlakiem. Przejeżdżamy przez tory kolejowe, skręcamy za nimi w lewo i dojeżdżamy do Tarnowa Opolskiego.

Przez Tarnów Opolski przejeżdżamy zielonym szlakiem rowerowym. Najpierw skręcamy w lewo w ul. Powstańców Śląskich, która w pada w ul. Dworcową. Dojeżdżamy do przejazdu kolejowego przy stacji, przed którym skręcamy łagodnie w prawo. Na skwerku przy stacji (za torami) powstała niedawno tężnia solankowa, przy której możemy chwilę odpocząć. Nasza trasa biegnie dalej ul. Kopernika, która kończy się na ul. Koraszewskiego. Tu skręcamy w lewo i na następnym skrzyżowaniu jedziemy prosto, skrajem lasu. Mijamy boisko i wjeżdżamy do lasu. Jedziemy prosto ok. 1,5 km i skręcamy w lewo na trzecim skrzyżowaniu dróg leśnych. Cztery kilometry dalej docieramy do skrzyżowania z ławkami, krzyżem i pomnikiem leśniczego. Skręcamy w prawo na niebieski szlak rowerowy i od tej pory wracamy do Opola tą samą trasą, którą jechaliśmy na początku wycieczki. Jedziemy 1 km prosto, skręcamy w lewo i po kolejnym kilometrze skręcamy w prawo. Kilometr dalej wyjeżdżamy z lasu przy Stawach Groszowickich. Jedziemy

prosto, wjeżdżając do Groszowic ul. Dunikowskiego. Przecinamy prosto główną drogę i ul. Księdza Rudzkiego dojeżdżamy do kościoła, przy którym skręcamy w lewo, w ul. Jana Augustyna. Na pierwszym rozwidleniu dróg jedziemy w lewo, a później w prawo, docierając drogą z betonowych płyt do wysypiska śmieci. Tuż za nim zjeżdżamy w dół z asfaltowej drogi na drogę gruntową, która mijając niewielki stawek, dociera do ciągu pieszo-rowerowego wokół Kamionki Bolko. Skręcamy w lewo, mijamy kamionkę i jadąc cały czas ścieżką spacerową wzdłuż Odry, docieramy do ujścia Kanału Młynówka. Skręcamy w prawo i bulwarami nad Młynówkądocieramy do końca naszej wycieczki przy Pl. Wolności.

Autorem trasy jest Przemysław Supernak – podróżnik, bloger podróżniczy, pasjonat wycieczek rowerowych, organizator wypraw i współtwórca Opolskiego Festiwalu Podróżniczego. Rodowity Opolanin zafascynowany nie tylko dalekimi krajami, ale również swoim rodzinnym miastem i regionem. Mimo, iż poznał niejedno piękne miejsce na świecie, w którym wielu chciałoby się osiedlić, od urodzenia mieszka w Opolu, podkreślając, że to dla niego najlepsze miejsce do życia. Prowadzi w mediach społecznościowych fan page podróżniczo-turystyczny SuperGlob: www.facebook.com/superglob1

Dane kontaktoweWydział Promocji

ul. Koraszewskiego 7-9

45-011 Opole

bp [at] um.opole.pl

www.opole.pl

Lokalizacja

TagiTrasy roweroweOpole na rowerzerowerwycieczkaodkryj OpoleGóra św. Anny