CZY WIECIE O SUKCESACH UCZNIÓW Z „ DWÓJKI”? · WOJEWÓDZKI KONKURS RECYTATORSKI pod hasłem...

W tym numerze:

1

XII/I nr 4/2018

Dwójeczka nr4

Wydanie specjalne dla kl. III- VII i II- III oddziałów gimnazjalnych.

Twórczość uczniowska 2

Jubileusz odzyskania

niepodległości

4

(nie)Profesjonalny

kącik astrologiczny

5

Konkurs na nowy rok 6

Kącik matematyczny 7

Ciekawostek o biblio-

tekach ciąg dalszy

10

Trudna droga do zwy-

cięstwa...

11

Szkolne plotki Wścib-

skiej Psotki

11

Podsumowanie konkursu

„Najciekawsza ozdoba

choinkowa”

12

Komunikat specjalny 12

Historia Dwójeczki w

pigułce

12

Kącik kulinarny 14

Dla fanów sportu 14

Cooltura 15

CZY WIECIE O SUKCESACH UCZNIÓW

Z „ DWÓJKI”?

WOJEWÓDZKI KONKURS RECYTATORSKI pod hasłem „Dzień bez komputera”.

- SP nr 2 reprezentowali uczniowie : w kategorii recytacji –Hanna Sudoł z kl. 2a,

Zuzanna Bromilska z kl. 3a , Bartek Sroka z kl. 4a , Amelia Jopek z kl. 4b, Ja-

kub Twardowski z kl.6b, Wojciech Kozak z kl. 7a oraz w kategorii piosenka:

Wiktoria Świder z kl.7a i Emilia Adler z kl.7a jak również Paula Kuman z kl. 2a .

Do etapu wojewódzkiego zakwalifikowali się w kategorii recytacja: Zuzanna Bro-

milska z kl. 3a , w kategorii piosenka: Paula Kuman z kl. 2a i Emilia Adler z

kl.7a .

Na konkurs ze szkoły oddano także 11 prac plastycznych. Do kolejnego etapu

zakwalifikowano rysunki uczennic: Kasi Skoczek z 0a , Pauli Kuman z kl. 2a i

Sary Andryszko z kl. 3a.

W Rzeszowie, w finale, sukces odniosła Paula Kuman z kl. 2a, zdobywając I

MIEJSCE

w województwie.

- X MIĘDZYSZKOLNY KONKURS INFORMATYCZNO-PRZYRODNICZY pod hasłem

„WISŁA – RZEKA WSZYSTKICH ZIEM POLSKICH”.

W finale II miejsce zdobył Michał Mielniczuk (Szkoła Podstawowa nr 2

w Sędziszowie Młp.)

PRZEDMIOTOWE KONKURSY KURATORYJNE – do etapu wojewódzkiego zakwa-

lifikowali się:

- SP J. ANGIELSKI: Wiktoria Antończak kl. VII B

- SP PRZYRODA: Michał Mielniczuk kl. VI B

- SP HISTORIA: Jakub Twardowski kl. VIB

- GIMNAZJUM:

J. POLSKI: Drozdowski Kacper kl.IIG, Maciej Pluta kl. IIID, Szymon Urbanek kl.

IIG

BIOLOGIA: Kacper Drozdowski II „g”

FIZYKA: Rafał Piwowar III „b”

MATEMATYKA: Rafał Piwowar III „b”

Zdobywcom nagród serdecznie gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów w ko-

lejnych wyzwaniach!!!

A.P.

2 Dwójeczka nr4 2018

TWÓRCZOŚĆ UCZNIOWSKA Róża

Rozdział 1. Wracając

Zapachy, uczucia, emocje... Nasze zmysły zawsze zwyciężają. Naszym przewodnikiem nie jest

serce, ono przegrywa.

Pani w okolicach siedemdziesiątki obserwowała z trzeciego piętra, przez okno, młodą dziewc-

zynę, która przechadzała się między blokami. Dzieciaki z podwórka nazywały starszą panią,

"całodobowym monitoringiem", a przecież był to tylko jej zwyczaj. Jednak tak sądziła tylko młodzież o

buntowniczym charakterze, reszta dzieci, jak tylko spostrzegła ją w oknie, uciekała przed jej wzrokiem,

a gdy spotykali ją osobiście mknęli do swoich mieszkań. Była postrachem wśród małolatów.

Staruszka uśmiechnęła się na wspomnienie przestraszonych bachorów i wróciła do obserwowa-

nia dziewczyny. Oczywiście, nie była to byle jaka nastolatka z osiedla. Była to jej wnuczka. Podobnie

jak babcia w młodości, miała długie do pasa, gęste brązowe włosy i to samo ciekawskie spojrzenie. Jej

oczy miały barwę ciepłego brązu, a dotykane promieniami słońca, jaśniały. Dziewczyna nie znosiła swo-

jej babci, chociaż bardzo ją kochała i zawsze jej broniła, gdy jakieś dzieciaki się z niej śmiały. Jednak

wolałaby mieć inną, milszą i okazującą uczucia babunię. Taką, do której możnaby wstąpić na herbatkę

i pogadać o wszystkim, i o niczym.

Pani w oknie zauważyła jak do wnuczki podbiegają dzieci z placu zabaw. Dziewczyna bowiem

była ulubienicą wszystkich okolicznych dzieciaków. Staruszka zamruczała pod nosem, że nic tu nie ma

do roboty i poszła spać.

Julka, Julka, Julka! - ucieszyły się kilkulatki i zaczęły przepychać się, żeby przytulić dziewczynę.

Tylko jedna dziewczynka pozostała sama na placu, zdezorientowana i zawstydzona. Gdy dzieciaki już

odpadły od brunetki, Julka podeszła do niej, a za nią pomaszerowała grupka przedszkolaków.

Hej, jestem Julka. A ty, jak się nazywasz? - dziewczyna przykucnęła obok małej.

To jest Mila! - wykrzyknął jakiś chłopczyk.

Julka przyglądnęła się dziewczynce. Miała góra cztery lata. Ubrana była w różową sukienkę, a blond

loczki spływały jej na ramiona. Patrzyła na nastolatkę jasno-niebieskimi oczami.

Mila, chciałabyś się z nami pobawić? - Zagadnęła Julka.

Może dzieci lubiły nastolatkę za otwartość i ciągłą chęć do zabawy i opieki nad nimi. Dziewczynka poki-

wała niepewnie głową i dała rączkę brunetce. Wkrótce Mila śmiała się i bawiła tak doskonale jak

wszystkie inne dzieciaki. Jednak robiło się coraz później, a nadal nikt po nią nie przychodził. W końcu,

gdy już wszystkie przedszkolaki poszły do domów, a dokoła było ciemno, Julka usiadła z Milą na ławce.

Czuła się zobowiązana do oddania jej w ręce jej opiekuna. Dziewczyna zaczęła opowiadać historie

małej, a ona słuchała uważnie, emocjonując się wyczynami bohaterów. Zatraciły się w świecie bajek i

nawet nie zauważyły, jak przyszedł starszy brat Mili. Widząc, że dziewczyny dobrze się bawią, oparł się

o ogrodzenie i też słuchał. Słuchał o smokach, rycerzach i księżniczkach, o dobrych zakończeniach.

Gdyby życie mogło być takie proste, pomyślał i podszedł do ławki.

Hej, Mila, szukałem cię od trzech godzin – chłopak uśmiechnął się, po czym zwrócił się do nastolatki -

dziękuję, że się nią zaopiekowałaś.

Nie ma sprawy – dziewczyna odwzajemniła uśmiech.

Sebastian – oczy tylko nieco ciemniejsze od oczu małej przeszyły swoim spojrzeniem brunetkę.

Julka.

*

Dziewczyna, klęcząc na mokrym chodniku, podtrzymywała ledwo oddychającego chłopaka. Jej

łzy mieszały się z kroplami deszczu, który teraz jakby nieco przeszedł.Róża leżała w kałuży krwi. Mokre

ubrania przylegały jej do ciała. Drżącą dłonią wyjęła przemoczoną komórkę i zadzwoniła na pogotowie.

Sygnał był słaby, rozmowę przerywało, ale udało jej się przekazać najważniejsze informacje. Odrzuciła

już i tak nienadawający się do niczego telefon i zaczęła szukać rany. Nie widziała, kto strzelał, ani

skąd, a co najgorsze, gdzie. Kałuża krwi powiększała się z każdym płytkim oddechem chłopaka. Jeszc-

ze tylko chwilę, pomyślała, wytrzymaj jeszcze chwilę…

Magdalena Bukiewicz

WCZORAJ 2017, DZIŚ 2018 Nie sądziłam, że kiedyś będę mogła to powiedzieć, a raczej napisać, ale rok 2017 był niewątpli-

wie najlepszym w moim życiu. Zwiedziłam ciekawe miejsca, wzbogaciłam swoją wiedzę i spędzałam

sporo czasu z osobami, które wywołują uśmiech na mojej twarzy. Nie zaprzeczę, zdarzyło mi się wiele

wpadek, dość śmiesznych i kontrowersyjnych, ale przyznajcie, bez nich nasze życie byłoby koszmarnie

nudne! Jako że jestem osobą, która doświadczyła ich milion, nie mogę narzekać na brak nudy. Co przy-

niesie mi rok 2018? Okaże się.

01.01, buenos dias 2018! Jak co roku siedziałam w swoim pokoju, spisując wszystko, co chcia-

łabym zrobić w ciągu tych 365 dni oraz swoje postanowienia noworoczne. Szczerze, sama nie wiem, z

jakiego powodu to robiłam. Tak czy inaczej postanowienia zdrowego odżywiania czy regularnych ćwi-

czeń zrywałam po kilku godzinach, więc jaki sens w ogóle je spisywać? Nie można na siłę się zmieniać.

Kocham niezdrowe jedzenie, słodycze i codzienne wylegiwanie się w łóżku przy dobrym serialu. Te

czynności są podstawowym elementem mojego dobrego samopoczucia. Święta, na które czekałam tak

długo, minęły zdecydowanie zbyt szybko. Na dodatek co to za święta bez śniegu?! Na szczęście

„Kevin…” uratował sytuacje. Wczoraj był Sylwester, tym razem Picolo było priorytetem. Niewiarygodne,

jak ten czas szybko leci. Zanim się obejrzymy, a będzie już upragniony koniec roku szkolnego, wakacje

i powrót do szkoły, by zacząć kolejny rok. Mam nadzieję, że wy też jesteście tak pozytywnie nastawieni

na nowy rok jak ja. Jeśli jednak odczuwacie rozżalenie, spójrzcie na to w ten sposób: być może spotka-

cie kogoś, kto zmieni wasze życie w pozytywnym tego znaczeniu, zawrzecie nowe przyjaźnie

(oczywiście te prawdziwe)! Możecie odbyć swoją wymarzoną podróż samolotem. Nasze życie składa

się z krótkich momentów, cudownych lub przykrych chwil, ale nawet te złe doświadczenia czegoś nas

uczą.

Życzę wam, żebyście w tym roku spełniali swoje marzenia, pozostali sobą, nie zmieniali się dla

kogoś, bo każdy jest wyjątkowy na swój sposób i przede wszystkim, abyście doceniali prawdziwe warto-

ści, jakimi są rodzina, przyjaciele. Byłabym zapomniała! Dużo się śmiejcie, bo śmiech to zdrowie!

Szczęśliwego Nowego Roku!

marzycielka

Z PAMIĘTNIKA ŚREDNIEJ K… Hu hu ha, hu hu ha nasza zima zła… Oficjalnie zima zaczyna się 21 grudnia, a tu już posypało.

Z Małą K miałyśmy niesamowitą radochę. Otwarłyśmy nawet okno dachowe, żeby „zaczerpnąć” trochę

śniegu. Kurczę, ale to zimne i szybko topnieje! W poniedziałek Duża K jak prawdziwy twardziel, wsiadła

i pojechała do szkoły. Pierwszy raz w zimie odkąd otrzymała prawo jazdy, czyli „papier” jak to się mówi.

Wracając do Dużej K, to mam wspomnieć, że ona też pisała do naszej gazetki. Jak zobaczyła, że ob-

chodzimy 15 lecie Dwójeczki, to bardzo się rozczuliła. Przypomniała sobie same miłe rzeczy, kto pisał,

jak chodziła do szkoły na 7:00 i pizzę na koniec roku. Zawsze podkreśla, że gazetka dużo ją nauczyła,

a nasza pani Ania udzieliła wiele cennych wskazówek, z których korzysta do dziś. Koniec o Dużej K.

Jeszcze kilka wspomnień… Pierwsze: My, czyli ja i Mała K byłyśmy na zabawie andrzejkowej, czyli di-

sco! Nie ma co, fajnie było. Wszyscy doskonale bawiliśmy się, a chłopcy stanęli na wysokości zadania…

Drugie: w tym roku do nas przyszedł Święty Mikołaj i wcale nie 6 grudnia, tylko z 2 na 3 grud-

nia. Oj działo się, działo! Najpierw wieczorem zaglądnął i przyniósł prezent dla mamy.

– A my ?- zapytałyśmy. –A Wy, jak byłyście grzeczne, to dostaniecie prezenty dziś w nocy! –

odpowiedział tajemniczo.

Kurczę, czy my byłyśmy grzeczne? No, Duża K, ona tak, oczywiście, bez wątpienia, sama dosko-

nałość. A my? Po naradzie stwierdziłyśmy ,że też! Był w nocy, napisał list, polecił wykonać zadania, roz-

szyfrować tajny kod i zabawa….

Czas tak szybko leci, niedługo święta. W niedzielę ja i Mała K robiłyśmy stroiki świąteczne.

Dwójeczka nr4 2018 3


Nie powiem, wyszły całkiem, całkiem. Ja zrobiłam zawieszkę gwiazdę, a Mała K bałwanka. Mama oczy-

wiście wszystko nadzorowała i pilnowała, by nie poniosła nas „ułańska fantazja”. Trochę pośmiałyśmy

się, trochę pokłóciłyśmy, ale koniec końców zjednoczyłyśmy siły. Wiemy, że ozdoby idą na szczytny cel i

też chcemy coś od siebie dać, tyle ile możemy, same… Choinka już ubrana, w tym roku z różowymi do-

datkami. Zrobiło się bardzo dostojnie i świątecznie. W klasach organizowano wigilie, niektórzy byli w

skansenie w Kolbuszowej. Każdy coś planuje i wykonuje. Ciekawe, czy otrzymaliście życzenia, na przy-

kład tego typu?

„Uczniom podstawówki pełnej lodówki,

gimnazjalistom – pierogów z kapustą.

Naszym Kochanym Pedagogom całej misy,

pełnej kiesy,

dużo zdrowia, szczęścia, powodzenia.

A wszystkim wiele radości,

dużo miłości, pasma sukcesów.

Świąt wesolutkich ,

zmartwień malutkich.

Prezentów moc

i wspaniałą sylwestrową noc.”

To życzenie z serca, takie szczere i serdeczne. Przypominam, że po przerwie świątecznej wrócimy już o

rok starsi. Jaki będzie ten 2018r.?

Średnia K

JUBILEUSZ 100 – LECIA ODZYSKANIA NIEPODLEGŁOŚCI PRZEZ POLSKĘ

Pragniesz aby twój tekst ukazał się w następnym numerze „Dwójeczki”? Masz jakieś pytanie

do redakcji? Chcesz abyśmy pomogli ci w rozwiązaniu twojego problemu zachowując przy tym

anonimowość lub masz chęć umieścić ogłoszenie? Napisz do nas na e-mail

[email protected] !

Dnia 20.12.2017 r. uczniowie kl. V- VII pod opieką nauczycieli z SP NR2 udali się do filii Woje-

wódzkiej Biblioteki Pedagogicznej w Sędziszowie Młp. na niezwykle ważny i interesujący wykład o

ostatnich latach historii naszego kraju przed 11listopada 1918r. Pan Maciej Rędziniak – pracownik

IPN Oddziału w Rzeszowie, znany uczniom z ubiegłego roku znowu przygotował ciekawą prezentację

multimedialną. Przypomniał również ważne postacie z tego okresu, a to: J. Piłsudskiego, R. Dmowskie-

go, czy gen. J. Hallera, którzy zabiegali i walczyli o odzyskanie tożsamości narodowej i suwerenności

kraju. Prelegent zwrócił także szczególną uwagę na rolę Lwowa w tamtych czasach – kolebki polskości

na wschodzie, gdzie m.in. powstało pierwsze polskie harcerstwo i oddziały strzelców. Uczniowie dowie-

dzieli się , że w l. 1918- 1919 ok. 6000 Polaków walczyło o Lwów, w tym ok. 1000 polskich Orląt. Zo-

baczyliśmy też unikatowe zdjęcia z tamtych i późniejszych lat, np. cmentarz - Pomnik Orląt Lwowskich,

gdzie pochowano tylko tych, którzy zginęli podczas obrony miasta. Opowieść wywołała u współcze-

snych nastolatków refleksje na temat patriotyzmu, przetrwania, braterstwa.

A. P.


(nie)PROFESJONALNY KĄCIK ASTROLOGICZNY

„Jest, jak jest, bo gdyby miało być inaczej, to by było.”. Ten przepiękny cytat Andrzeja Niewinne-

go Dobrowolskiego idealnie ukazuje bezsensowność horoskopów. Z drugiej strony, badania psycholo-

giczne wykazują, że gdy uwierzymy w te wróżby, będziemy podejmować działania, które w dalszym lub

bliższym terminie zaowocują w skutki opisane przez horoskop. Jako, iż znaki zodiaku są oklepane, a

według J.R.R Tolkiena „nawet szczęśliwe numery nie zawsze wygrywają”, użyłem moich (nie)

profesjonalnych zdolności astrologicznych i dokonałem podziału na oddziały. Mam nadzieję, że wszyst-

kie klasy będą zadowolone ze swoich horoskopów.

coolturalny

Klasy „a”- Uważajcie na siebie. Przez górowania Saturna w trzeciej kwarcie przyszłego roku, będziecie

wyjątkowo podatni na złamania. Za to w miesiącach parzystych czeka was wyjątkowe szczęście. Pora-

dy (nie)astrologa: pijcie dużo mleka i ubierajcie się ciepło, a także uważajcie na kamienie w butach

Klasy „b”- Z racji nadchodzącej ery Wodnika, będziecie mieć więcej energii, jednakże spłyną na was

negatywne fluidy, które będą utrudniać wam naukę. Jedzcie dużo chleba żytniego i nie patrzcie na ze-

gar o godzinie 11:11 i 22:22.

Klasy „c”- Gwiazda Polarna świeci na was wyjątkowo jasno, dzięki czemu nigdy nie braknie wam baterii

w telefonie i nie spotkają was awarie prądu. Jednakże przez to jasne światło czekają was problemy ze

snem. Aby im zapobiec, włóżcie do poduszki kawałek żwiru (umyty!) znaleziony w północnej części Sę-

dziszowa Młp.

Klasy „d”- Oko Lwa czujnie na was spogląda. Dzięki temu, nie będziecie mieć konsekwencji wynikają-

cych z przejedzenia, a także polepszy się wasz stan zdrowia, jednakże będziecie czuć się mniej pew-

nie, przez ten czujny wzrok. Rady: śpijcie co najmniej 7 godzin na dobę, i jedzcie z talerza umytego

dwa razy.

Klasy „e”- Przez wyjątkowo silne wibracje Wielkiego Wozu, nigdy nie braknie wam energii

i nie będziecie mieć problemów ze wstawaniem. Efektami ubocznymi będzie brak chęci do drzemek i

oglądania seriali. Aby uniknąć tego stanu, do pokoju wstawcie paprotkę.

Klasy „f”- Neutriny z okresu paleozoiku wracają i postanowiły uderzyć w was. Nie zaznacie strachu w

tym rok (no chyba, że w sytuacjach ekstremalnych). Oglądnie horrorów wysoko zalecane. Jednakże w

najbliższym czasie nie zajmujcie się ogrodnictwem. Wszystkie rośliny pod waszą opieką znikną w za-

skakujących okolicznościach. (nie)Profesjonalne rady: śpijcie pod kocem i po każdym posiłku róbcie po

3 przysiady.

Klasy „g”- G jak gołąb. Gołąb to ptak. Strzelcy strzelają do ptaków. Strzelec będzie waszym patronem

w tym roku. Z tej okazji będziecie mieć świetny wzrok. Ściąganie nie będzie dla was problemem

(oczywiście wszyscy wiemy, że tego nie robicie). Z drugiej strony będziecie mieć problemy z butami: bę-

dą się rozklejały i obcierały pięty. Porady: nie ubierajcie dziurawych skarpet i wyczyśćcie dokładnie

swoje szafki szkolne.


KONKURS NA NOWY ROK

Na szczęście,(…) na ten NOWY ROK! Niech ten zwrot z staropolskich życzeń będzie dobrą wróż-

bą w 2018 r., a więc do działaniaJ Przygotowaliśmy dla Was , tym razem, krzyżówkę bożonarodzenio-

wą. Rozwiązania nie powinny sprawić wiele kłopotu. Oczywiście jest to konkurs. Odpowiedzi prosimy

składać do Hanny Wołek kl.7b do dnia 18.01.2018 r. Pięciu wylosowanych szczęśliwców zdobędzie

nagrodę. Życzymy powodzenia!!!

1.

2.

3.

4.

5.

6.

7.

8.

9.

10.

11.

12.

13.

14.

1) Według tradycji, wieszamy je na choince

2) Jest koniecznym elementem podczas ży-

czeń wigilijnych

3) Miejsce, w którym Maria złożyła Jezusa

4) O północy w Wigilię

5) Kładziemy pod obrus wigilijny

6) Potrawa wiglijna, którą jemy z uszkami

7) Imię jednego z trzech Króli oddających

cześć Jezusowi

8) Pieśni śpiewane w okresie bożonarodze-

niowym

9) Inaczej prezenty, które trzej królowie zło-

żyli Jezusowi

10) Nazwa napoju, który wykorzystujemy do

toastu

11) Pod choinką…

12) Rodzaj ozdoby świątecznej

13) Efekty specjalne charakterystyczne dla

Sylwestra

14) Obchodzi imieniny 31 grudnia


Uwaga uczniowie! Od 2018 r. na łamach naszej gazetki dla wszystkich pozytywnie zakręconych, a

zwłaszcza miłośników matematyki, rusza nowy kącik informacyjny, w którym będziemy zgłębiać tajniki

królowej nauk . Mamy nadzieję, że każdy znajdzie w nim coś dla siebie. Będą tutaj nie tylko ciekawost-

ki matematyczne, sławni matematycy ale przede wszystkim łamigłówki, rebusy , figle z zapałkami, krzy-

żówki, recepta na zadania tekstowe, trochę matematycznego humoru i wiele konkursów. Autorką infor-

macji do kącika jest nauczycielka naszej szkoły, matematyczka, pani Anna Bednarz. W pierwszym od-

cinku proponuje rozwiązanie oryginalnej świątecznej, bo choinkowej - krzyżówki. Każdy ma szansę

otrzymać cenną nagrodę, bowiem 5 wylosowanych uczniów – szczęśliwców - za prawidłowe rozwiąza-

nie zadania zdobędzie szóstkę z matematyki (ocenę cząstkową z tego przedmiotu). Zachęcamy do

udziału w konkursie! Prawidłowe rozwiązania należy złożyć u organizatorki - pani Anny Bednarz do dnia

15 lutego 2018 r.

Zapraszamy do wspólnej zabawy.

KĄCIK MATEMATYCZNY

POZIOMO:

3. Jednostka miary długości.

4. Ma 12 miesięcy.

5. Jedna druga.

6. W systemie rzymskim to litera C.

7. Kąt 90° nazywamy kątem ...

9. Najmniejsza liczba pierwsza.

10. Rodzaj liczydła używanego w starożytno-

ści.

12. Np. 12.09.2004 r.

13. Prostopadłościan, którego wszystkie

ściany są kwadratami.

14. Wyniki mnożenia.

15. 24 miesiące to dwa ...

16. Czworokąt, którego wszystkie boki są

równe.

18. Okręgi, które mają wspólny środek.

21. Każdy kąt ma dwa ...

22. Prostą prostopadłą do ..., dzielącą go

na dwie równe części nazywamy syme-

tralną odcinka.

23. Jest okrągłe.

24. Wynik dodawania.

25. Powtarzający się układ cyfr w rozwinię-

ciu dziesiętnym ułamka.

26. Jednostka natężenia prądu.

27. Kąty, które mają wspólny jedynie wierz-

chołek, a ich ramiona leżą na przecinają-

cych się prostych to kąty ...

PIONOWO:

1.Jedno z przekształceń geometrycznych.

2.Np. rozwarty.

3.Oznaczenie funkcji cosinus.

7.Metr kwadratowy to jednostka ...

8.Jednostka miary długości.

11.Trzy miesiące.

12.Figura, która kształtem przypomina lata-

wiec.

17.Japońska sztuka składania papieru.

19.Sławny matematyk z Miletu.

20. Np. 3:1, 1:2.

1

4

2

3

X

II

5

V

6

II

7

8

IV

9

10

11

12

13

VII

14

V

I

X

III

15

16

17

18

IX

X

19

20

21

22

XI

23

24

25

III

26

27

VIII

I

I II

III IV

V

V

I V

II V

III

IX

X

XI

XII

XIII

Lite

ry z pó

l ozn

aczo

nyc

h lic

zba

mi o

d I d

o X

III utw

orzą

ha

sło

.

1

4

2

3

X

II

5

V

6

II

7

8

IV

9

10

11

12

13

VII

14

V

I

X

III

15

16

17

18

IX

X

19

20

21

22

XI

23

24

25

III

26

27

VIII

I


CIEKAWOSTEK O BIBLIOTEKACH CIĄG DALSZY… Jak zapowiadałam wcześniej, dziś gościem mojego cyklu o bibliotekach będzie Pani Marta Pondo pro-

wadząca naszą bibliotekę szkolną.

HW: Bardzo dziękuję, że przyjęła Pani moje zaproszenie. Od ilu lat opiekuje się Pani szkolną bibliote-

ką?

MP: Pracuję tu już 14 lat.

HW: Jak liczny jest księgozbiór naszej biblioteki?

MP: Bardzo liczny, zawiera 26 000 woluminów.

HW: Najstarszy egzemplarz książki z jakim się Pani miała okazję spotkać w swojej karierze to…?

MP: Była to książka Tadeusza Dobrowolskiego „Polska rzeźba ludowa” z 1933 roku.

HW: Budynki bibliotek niekiedy są perełkami architektonicznymi…Biblioteka która zapadła Pani w pa-

mięć, miała okazje Pani tam być lub zwiedzić ją przy internet to…?

MP: Zachwyciły mnie Biblioteka Geisel w San Diego i Biblioteka Uniwersytecka w Delft (Holandia). Są

pięknym dowodem na siłę człowieka.

HW: Gdyby trzeba było wybrać jedną książkę, ulubioną w Pani życiu, którą zabrałaby Pani na bezludną

wyspę to byłby kłopot czy natychmiast ma Pani faworyta?

MP: Bez kłopotu wybieram: książki Joanny Chmielewskiej i Kraszewskiego.

HW: A taki wybór: poezja czy proza?

MP: Proza.

HW: Którego z pisarzy współczesnych ceni Pani najbardziej?

MP: Jest wielu takich pisarzy.

HW: Jest pewniakiem, że lubi Pani czytać, ale czy była książka, lektura której Pani nie była w stanie do-

kończyć?

MP: Staram się zawsze poznać zakończenie.

HW: Czy wg Pani uczniowie lubią czytać? Wypożyczają tylko lektury obowiązkowe, czy szukają też in-

nych pozycji?

MP: Różnie. Są tacy, którzy czytanie traktują jak obowiązek. Na szczęście jest również spora liczba

uczniów dla których książka to przyjemność, a czytanie to sposób na miłe spędzenie wolnego czasu i

odpoczynek.

HW: A kto w bibliotece naprawia uszkodzone książki? Czy uczniowie dbają o pożyczone egzemplarze?

MP: Dbają. Najczęściej reperuję je sama, nie ma ich dużo.

HW: Savoir vivre w naszej bibliotece. Czy uczniowie znają go? Czego jeszcze uczniowie nie wiedzą lub

którą zasadę najczęściej łamią będąc gościem biblioteki? Proszę wykorzystać okazję, bo może po tym

wywiadzie nie będzie już z tym kłopotu…

MP: Uczniowie starsi znają zasady zachowania i je przestrzegają. Zdarza się czasami, że książki są po-

ustawiane w innym miejscu niż powinny. Ale zdarza się to rzadko…

HW: Bardzo dziękuję za poświęcony czas…Hanna Wołek, kl. VII b


TRUDNA DROGA DO ZWYCIĘSTWA…

Redakcja „Dwójeczki” z zainteresowaniem śledziła zmagania uczniów naszej szkoły w różnych

konkursach. Efektem naszych obserwacji jest zestawienie ważniejszych zawodów i prezentacja na-

zwisk uczniów walczących o sukces, będący potwierdzeniem ich ogromnej wiedzy czy wspaniałych

umiejętności. Poprosiliśmy też jednego z uczestników konkursu wiedzowego o krótką wypowiedź, jak

było na etapie rejonowym. Oto, co napisał Jakub Twardowski z kl.6b:

„W sobotę, 9.12.2017r., uczestniczyłem w II etapie kuratoryjnego Konkursu Historycznego.

Dużo czasu poświęciłem nauce, studiowałem mapy bitew, szukałem informacji w internecie i uczyłem

się z wielu książek. Jadąc na miejsce, trochę się denerwowałem. Miejsce wydarzenia to Zespół Szkół

nr 4 w Rzeszowie. Konkurs zaczął się o godz. 9.00. Pytania dotyczyły czasów od Kongresu Wiedeń-

skiego, przez powstanie listopadowe i Wiosnę Ludów, po powstanie styczniowe. Zadania nie były bar-

dzo trudne, ale nie były też bardzo łatwe. Mieliśmy pisać półtorej godziny, ale ja wyszedłem po 45 mi-

nutach. Część uczestników również wyszła tak wcześnie, więc albo konkurs był łatwy, albo nic nie wie-

dzieliśmy :-). Myślę, że poszło mi nie najgorzej, ale nie wiem, czy się zakwalifikuję do kolejnego etapu.

:-)”

Z wiarygodnych źródeł dowiedzieliśmy się, że Kubie udało się zakwalifikować do finału i są już

inni szczęśliwcy, którzy udowodnili swoją „moc”, pokonali etap rejonowy i będą walczyć o tytuł laure-

atów. BRAWO!

SZKOLNE PLOTKI WŚCIBSKIEJ PSOTKI

6 grudzień! Mikołajki! Ulubione święto większości dzieci i dorosłych również! Prezenty dostały oczy-

wiście grzeczne dzieci, ale i te troszkę niegrzeczne też. W tym numerze przygotowałam listę kil-

ku najciekawszych (najdziwniejszych) prezentów otrzymanych od św. Mikołaja…

- Jeden z czwartoklasistów otrzymał w prezencie pieska. Bardzo miły upominek, gdyby Niuniuś (tak

otrzymał na imię) nie zjadł swojemu właścicielowi zeszytu do j. polskiego. Interesujące… Pies

sam wpadł na ten pomysł, czy może uczeń podsunął mu go?

- Jedna uczennica z klasy szóstej zażyczyła sobie na Mikołajki jednorożca. Jakie było jej zdziwienie

gdy rano 6-go grudnia znalazła na swoim podwórku kucyka z rogiem jednorożca na czole… nikt

nie może tego potwierdzić, ale dziewczynka upiera się, że konik najzwyczajniej w świecie stał

sobie i skubał trawę (już to jest podejrzane, bo przecież był śnieg i trawa była przykryta białym

puchem).

- Inny uczeń z gimnazjum poprosił Mikołaja o telewizor do pokoju. Wszystko fajnie gdyby uczeń nie

chciał się pochwalić prezentem i nie przyniósłby go do szkoły. Nauczyciele byli trochę zdziwie-

ni… ale przyznali że w przyszłym roku też o to poproszą.

W grudniu miało miejsce najważniejsze dla męskiej części szkoły losowanie. Około godziny 17-stej,

w piątek odbyło się losowanie grup Mistrzostw Świata 2018. Dla piłkarzy, kibiców i wszystkich

amatorów piłki nożnej świat zamarł na moment. Trafiliśmy do grupy H wraz z Senegalem, Ko-

lumbią i Japonią. Według moich znajomych ekspertów nie jest źle i mamy szansę powalczyć na

boisku o wygraną. Tymczasem, czekając na pierwsze mecze zakupmy już szaliki, czapeczki i

wuwuzele… Trzymamy kciuki za Polskę! Polska gola, Polska gola, taka jest kibiców wola!!!

Psotka Hania


HISTORIA DWÓJECZKI W PIGUŁCE Dziś mam wielką niespodziankę dla Czytelników „Dwójeczki”! W związku z jubileuszem naszej

gazetki zaproszenie do rozmowy przyjęła Pani Anna Piechowiak redagująca ją od 15 lat i opiekująca

się początkującymi dziennikarzami, motywująca i czuwająca nad wszystkim, jednym słowem: dobry

duch przedsięwzięcia.

H. Bardzo dziękuję, że znalazła Pani czas i zgodziła się na rozmowę. Pierwszy numer gazetki ukazał się

w 2002/2003 r.. Jak to wtedy było? Skąd pomysł na taką działalność?

A. P. Pomysł był, jak to zazwyczaj bywa, spontaniczny a ponieważ od razu zgłosiła się grupka zapaleń-

ców, więc gazetkę udało się wydać. Nie było to łatwe wyzwanie, np. uczniowie korzystali z dyskietek.

Czy ktoś je jeszcze pamięta?

H. Czy gazetka miała kiedyś przerwę, czy ukazuje się nieprzerwanie przez te 15 lat?

A. P. Tylko przez 2 lata czasopismo miało inną nazwę, czyli „Głosik SU” ale tematyka artykułów była

zdecydowanie szkolna.

H. Czy uczniowie zawsze chętnie pisali artykuły? Jakie tematy najczęściej podejmowali na przestrzeni

lat?

A. P. Czasami potrzebowali podpowiedzi, mini pomysłu, później wykonanie pracy było już samodzielne.

Dbaliśmy o to, by tematy były atrakcyjne, humorystyczne, życiowe, szkolne i środowiskowe, zachęcają-

ce do działania.

H. Na przestrzeni 15 lat jestem pewna, że musiał się zdarzyć jakiś zabawny incydent, chochlik drukar-

ski czy po prostu pomyłka dziennikarska? Coś Pani przychodzi na myśl, a może udało się go na czas

wyłapać?

Kategoria ozdoba

I miejsce- Kasia Medygrał 6b, II miejsce- Ela Iwan 4a, III miejsce- Patrycja Ignaś 6b i Amelia Jopek 4b

Kategoria stroik

I miejsce- Oliwia Jarząb 5a, II miejsce- Kinga Szpara 4b, III miejsce- Ewelina Gnacek 7b

II-III KLASY GIMNAZJUM

Kategoria ozdoba

I miejsce- Adrianna Szpara 2f, II miejsce- Wiktoria Dziubek 2f, III miejsce- Sabina Papiernik 2a

Kategoria stroik

I miejsce- Patrycja Sroka 3c, II miejsce- Anna Witowska 2d 4b, III miejsce- Kacper Drozdowski 2g

PODSUMOWANIE SZKOLNEGO KONKURSU

”NAJCIEKAWSZA OZDOBA CHOINKOWA”

Wyniki tegorocznej, XXX już edycji Olimpiady Wiedzy Archimedes Plus Lingua Plus z języka an-

gielskiego: uczennice: Zuzanna Bromilska z klasy 3a, Wiktoria Antończak z klasy 7b oraz uczeń

Norbert Szeliga z klasy 7b uzyskali w tym ogólnopolskim konkursie wiedzy 100% poprawnych odpo-

wiedzi, co kwalifikuje ich do udziału w losowaniu nagród rzeczowych.

KOMUNIKAT SPECJALNY


A. P. Ogromną niespodzianką dla czytelników w pierwszym roku działalności był prezent w postaci

sianka na stół wigilijny dołączony do każdego egzemplarza „ Dwójeczki”, a w późniejszych latach przez

pomyłkę wydrukowaliśmy niektóre strony gazetki tekstem „ do góry nogami”- jak to się potocznie mó-

wi.

H. Czy ma Pani kontakt z uczniami wcześniej piszącymi do gazetki? Czy ktoś z nich rzeczywiście wybrał

dziennikarstwo jako sposób na życie?

A. P. Do dzisiaj utrzymuję kontakt z pierwszą redaktorką „Dwójeczki” Anną Maroń, która jeszcze two-

rzyła gazetkę najpierw w gimnazjum, później na studiach. Jestem też w kontakcie email z Sandrą Po-

słuszny, która wydawała czasopismo SoS w liceum Sióstr Prezentek w Rzeszowie.

H. Trzeba podkreślić fakt, że przez te wszystkie lata pracuje Pani z ciągle rotującą grupą dziennikarzy.

Każdego roku nowi adepci dołączają do drużyny i opuszczają ją z pewnym „szlifem” i doświadczeniem.

To musi być nie lada wyzwanie zapanować nad redakcją i utrzymać poziom gazetki?

A. P. Czasem jest stresująco, ale twórcy gazetki przyjmują wskazówki i starają się pisać solidne teksty.

H. Ja, bazując na swoim doświadczeniu, dostrzegam pewne plusy bycia częścią gazetkowej ekipy:

mam dużą swobodę w dobieraniu pomysłów (za co w tym miejscu serdecznie dziękuję) tym samym

wpływając na tematy, o których dyskutuje się na korytarzach, rozwijam umiejętności pisemnej wypo-

wiedzi, biorę udział w niecodziennych wydarzeniach, jak choćby wizyta w zaprzyjaźnionym Reporterze…

Stąd moje kolejne pytanie. Czy jest zainteresowanie pracą w „Dwójeczce”? Uczniowie się zgłaszają, czy

to Pani wybiera?

A. P. Nie będę ukrywać, w tworzeniu gazetki muszą uczestniczyć osoby, które w dużej mierze umieją

pisać, mają swoje pomysły, są odpowiedzialne, zależy im na jakości artykułów i pozyskaniu dużej liczby

czytelników. Robiąc korektę tekstów staram się minimalnie ingerować w zawartość materiałów, nano-

szę tylko drobne poprawki, więc uczniowie muszą posiadać predyspozycje do pisania.

H. No cóż, pytań byłoby jeszcze wiele, zwłaszcza przy takiej okazji, ale objętość gazetki ma pewne gra-

nice. Na tym musimy zakończyć rozmowę.

W imieniu zespołu redakcyjnego pragnę Pani serdecznie podziękować za nieocenioną pomoc przy two-

rzeniu artykułów, niesłabnące zaangażowanie i motywowanie nas. Życzymy dużo zdrowia i sił na kolej-

ne 15 lat redagowania „Dwójeczki”. Serdecznie gratuluję jubileuszu…

Jeszcze raz dziękuję za poświęcony czas. Hanna Wołek, kl. VII b

Comme ci, comme ça. – Tak sobie. [kɔm si, kɔm

sa]

Bonsoir. – Dobry wieczór. [bõswar]

Bonne soirée. – Miłego wieczoru. [bɔn sware]

Bonne nuit. – Dobranoc. [bɔn nɥi]

Pardon. – Przepraszam. [pardõ]

À bientôt. – Do zobaczenia wkrótce. [a bjɛ to]

À demain. – Do jutra. [a d(ə)mɛ ] Attention! – Uwaga! [atɑ sjõ]

D’accord. – Zgoda. [dakɔr]

Bon courage! – Powodzenia. [bõ kuraʒ]

ZOSTAŃ POLIGLOTĄ!

Pani Ewelina Bal ponownie zachęca do poznawania języka francuskiego

Oto słowniczek:


KĄCIK KULINARNY

Pierniczek białoruski

Składniki:

21 dag chałwy orzechowej

szklanka cukru

3 szklanki mąki

jajko

¾ szklanki powidła śliwkowego

łyżeczka sody

cukier waniliowy

sól

cynamon

tłuszcz do smarowania formy

Wykonanie

Chałwę rozetrzeć, dodać jajko, cukier, powidło, wanilię, cynamon, sodę i szczyptę soli. Wszyst-

ko wymieszać na jednolitą

masę , dodać mąkę i zagnieść ciasto . Po 30-45 min. ciasto rozwałkować i ułożyć na natłuszczonej

blasze. Piec ok. 45 minut w temperaturze nie wyższej niż 180 C .

SMACZNEGO !!!

DLA FANÓW SPORTU

CIEKAWOSTKI o dyscyplinie pt. PIŁKA RĘCZNA

1. Rekord w sile rzutu piłką należy do Polaka. Karol Bielecki posyła je z prędkością dochodzącą do

120km/h.

2. Johan Pettersson ze Szwecji omal nie umarł podczas meczu w 2002 roku: zderzył się z bramka-

rzem, stracił kilka zębów i prawie połknął język. Karol Bielecki w meczu z Chorwacją stracił oko.

3. Piłka ręczna potocznie nazywana jest „szczypiorniak”, od nazwy miasta w którym rozegrano pierw-

szy mecz w Polsce w 1917 roku.

4. Piłka ręczna jest drugą najszybszą grą na świecie (zaraz po hokeju)

5. Szwecja jako jedyny kraj była 3 razy z rzędu w finale Igrzysk Olimpijskich w piłce ręcznej. Mimo tego

osiągnięcia nigdy nie wygrali Igrzysk Olimpijskich

6. Najwyższym zwycięstwem polskiej reprezentacji była wygrana z Wielką Brytanią 55:11

„Z szkolnego sportowego podwórka” - Zawody w piłce ręcznej dla kl. 4-7

Dnia 2 grudnia w hali naszej szkoły odbył się międzyszkolny turniej w piłce ręcznej. Brały w nim udział

żeńskie drużyny szkół należących do naszej gminy np. Borek Wielki, Szkodna, Czarna Sędziszowska i

„Trójka” czyli SP3. W zawodach uczestniczyła także nasza placówka- SP2. Emocje podczas gry były

ogromne, nawet jeśli było się widzem. Wszystko przebiegało dynamicznie i widowiskowo. Każda dziew-

czyna próbowała zdobyć gola, niektórym się to nawet udało. Zawody wygrała „Trójka”. Niestety nasza

szkolna reprezentacja nie zajęła miejsca na podium. Pocieszeniem jest fakt, że każda zawodniczka

walczyła o gola. Jestem przekonana, że w następnym roku zajmiemy dużo lepsze miejsce!

Julia Pazdan kl. 6B


Dnia 9 grudnia 2017r. w naszej szkole odbyły się zawody w piłkę ręczną chłopców. Wzięło w nich

udział 7 drużyn, które rywalizowały ze sobą w dwóch grupach 4 i 3 osobowych. Zawodnicy z SP nr 2

rozpoczęli turniej bezbarwnie, ulegając Czarnej Sędziszowskiej aż

1-6. W drugim meczu przegraliśmy ze Szkodną 1 - 3. Było już jasne, że nie możemy wyjść z grupy, ale

postanowiliśmy walczyć o honorowe zwycięstwo. Wygraliśmy z Borkiem Wielkim 4-3. Zajęliśmy 6 miej-

sce w stawce 7 drużyn. Wygrała SP nr 3, zresztą tak jak u dziewcząt. Były to niezbyt udane dla nas roz-

grywki. Miejmy nadzieję, że następne zawody będą obfitować w lepsze wyniki.

Skład naszej drużyny: Hubert Kmieć, Andrzej Oleś, Kuba Idzik, Kuba Flis, Antek Kaznecki, Szymon Po-

jasek, Szymon Mazur, Emil Grabowski.

NAJBARDZIEJ DOCHODOWY SPORT ŚWIATA

Wielu ludzi twierdzi, że jeśli chodzi o sport, realną korzyść finansową przynieść nam może jedynie

uprawianie piłki nożnej, niekiedy golfa, może też siatkówki. Jednak według niektórych wyliczeń dyscy-

pliną sportową, przy której ,,kręcą się” największe kwoty, jest boks.

Sport w którym dwóch zawodników walczy ze sobą jedynie przy użyciu pięści. Przez większość osób ten

rodzaj walki nie jest uznawany za szczególnie ambitny, bo przecież cóż skomplikowanego może być w

okładaniu się pięściami po głowach przez dwie osoby. To tylko pozory, ponieważ boks jest sportem nie-

zwykle trudnym, wymagającym wielogodzinnych, wyczerpujących treningów i techniki, której opanowa-

nie zabiera niezwykle dużo czasu. Rekordzistą w tej dziedzinie jest bez wątpienia Floyd Mayweather,

który ustanowił nowy rekord w zarobkach sportowców. Astronomiczne 300 milionów dolarów zarobio-

ne w 2015 roku jest wynikiem pensji, nagród specjalnych, oraz wpływów z kontraktów reklamowych,

Takie wyniki sprawiają, że każdy z nas ma ochotę rzucić wszystko, zakupić rękawice i wskoczyć na

ring.

_Suhak_

COOLTURA O straszności słów kilka

Każdy z nas lubi horrory. No okej, nie każdy. Ale wszyscy zetknęliśmy się z tym gatunkiem cho-

ciaż raz, czy to przez seriale, filmy, książki, komiksy, gry komputerowe etc. Dzisiaj poświęcę trochę cza-

su na historię tego gatunku, twórcom, którzy straszą całe pokolenia i co ciekawszym podgatunkom.

Ogólnie pojęty horror ma swój początek w epoce romantyzmu, kiedy to twórcy zaczęli sięgać do

naszych najsilniejszych i najbardziej prymitywnych uczuć oraz wrócili (i udoskonalili go) do gatunku,

jakim jest powieść gotycka. Pisarzem, który miał największy wkład w literaturę grozy

i wpłynął na dzisiejszych twórców jest amerykański romantyk, alkoholik, wierszokleta i oportunista

Edgar Allan Poe, znany ze swoich poematów takich jak „Kruk” czy „Annabel Lee” oraz opowiadań np.

„Serce oskarżycielem”, „Berenice” czy „Złoty żuk”. Stworzył on pierwszą w historii postać detektywa,

czym wpłynął na żyjącego później Sir Arthura Conana Doyla do stworzenia Sherlocka Holmesa. Jego

opowiadania charakteryzują się odosobnieniem głównego bohatera, który wyróżnia się spośród społe-

czeństwa. Następny pisarz, który niezwykle mocno wpłynął na horror jest Howard Phillips Lovecraft,

autor tzw. mitologii Cthulhu, który niestety został zapomniany. Oprócz tego należy wymienić także Mat-

thew Gregorego Lewisa i jego powieść „Mnich”, Marry Shelley- autorkę kultowego „Frankensteina” ,

Brama Stokera i „Drakulę”.

Niekoronowanym królem współczesnej literatury grozy jest Stephen King. Pisarz, którego powie-

ści rozeszły się nakładem 350 mln egzemplarzy i na stałe wpisały się w kanon klasyki literatury grozy

np. „Miasteczko Salem”, „Podpalaczka”czy „Cmętarz zwieżąt”. Inspirował się twórczością Poe’a i Love-

crafta. Większość jego książek zostało przeniesione na srebrny ekran jak np. „TO” z tego roku czy

uznawane za wybitne „Lśnienie” Stanley’a Kubricka. Inny znany pisarz horrorów to R.L. Stine nazywany

GAZETKĘ PRZYGOTOWALI:

Informacje: Hanna Wołek, Klaudia Białek, Natalia Kłos, Julia Pazdan, Andrzej Oleś ,

Michał Mielniczuk , Magdalena Bukiewicz, Aleksandra Kmieć, Zuzanna Kapusta,

Szymon Urbanek, gościnnie– Natalia Makuch opiekun Redakcji - Anna Piechowiak

Nakład: 70 egzemplarzy


Stephenem Kingiem dla dzieci. Był autorem m.in serii książek „Gęsia Skórka” na podstawie, której

ukazał się serial oraz film.

Jednakże kto powiedział, że horrory muszą straszyć? Ktoś kiedyś wpadł na szalony pomysł,

wziął podstawowe elementy horroru, dodał ironii i groteski i stworzył gatunek nazywany czarną kome-

dią. W jego konwencji tworzono głównie filmy. Twórcą, który najbardziej upodobał sobie ten gatunek

był Tim Burton, autor m.in. „Gnijącej panny młodej” czy „Soku z żuka”. Oprócz tego należy wymienić

także filmy takie jak „Re-animator”, „Martwica mózgu”„Pulp Ficiton” czy niektóre skecze Latającego

Cyrku Monty Pythona.

W latach 70. I 80. niezwykle popularne były slashery. W gruncie rzeczy, wciąż są one tworzone

jednak nie spotykają się z aż tak duża aprobatą widowni. Elementem grozy w tych filmach są niewyja-

śnione śmierci bohaterów. Przykłady: „Teksańska masakra piłą mechaniczną”, „Piątek trzynastego”

czy „Koszmar z ulicy Wiązów”.

Kolejny gatunek horroru, który wypada znać to gore. Charakteryzuje się on, ogromną ilością

brutalnych scen, hektolitrami przelanej krwi i tonami wnętrzności wypełniających ekran

i znikomą fabułą. Oczywiście pierwszy film, jaki nasuwa się na myśl to „Piła” i w gruncie rzeczy jest to

podręcznikowy przykład gore.

Następne dwa, wyjątkowo podobne gatunki to monster attack, np. cała seria „Obcy”

i animal attack. W gruncie rzeczy, są one o tytułowym ataku- czy to zwierząt (często zmutowanych lub z

niewiadomych przyczyn przerośniętych) albo potworów (wyników eksperymentów lub klątw czy innych

takich). Największy procent słabych horrorów to właśnie te określane jako animal attack.

Każdy z nas oglądał film o ożywionych trupach. Ten typ horroru określamy mianem zombie

movie. Było, jest i będzie ich mnóstwo. Co ludzie widzą w tych filmach? Osobiście nie rozumiem. Może

to brutalność, może szczypta tajemnicy, albo dreszcze na myśl o tym, że to wszystko mogłoby być

prawdą? Najlepsze z gatunku to filmy tj. „Resident Evil” czy „Noc żywych trupów” oraz serial „The Wal-

king Dead”.

Czy horrory są dla każdego? Zdecydowanie nie. Trzeba lubić zdrową dawkę lęku. Jeżeli szukasz

horroru (czy to książkowego czy filmowego) lub masz propozycje co do tematu następnej „Cooltury”

pisz na e-mail redakcji: [email protected]

coolturalny

CZY WIECIE O SUKCESACH UCZNIÓW Z „ DWÓJKI”? · WOJEWÓDZKI KONKURS RECYTATORSKI pod hasłem...

Documents

Transcript of CZY WIECIE O SUKCESACH UCZNIÓW Z „ DWÓJKI”? · WOJEWÓDZKI KONKURS RECYTATORSKI pod hasłem...