"Czy coś się stało?!”

ISSN 2082 - 5927

BEZPŁATNY DWUTYGODNIK INFORMACYJNY

17 listopada 2017 [180] NAKŁAD: 25 000

www.gazeta.jasnet.pl

Jastrzębie-Zdrój, Wodzisław Śląski, Żory, Pawłowice, Zebrzydowice, Mszana...

DW UTYGODNI K I NFORMACYJNY

JasNetwww.gazeta.jasnet.pl

KAŻDA MARKA / KAŻDY ROCZNIKW KAŻDYM STANIE

SZYBKI DOJAZD I GOTÓWKA! TEL. 601 281 861

SKUP AUT ZA GOTÓWKĘ

Nasza SondaCzy bary osiedlowe są uciążliwe dla mieszkańców?

A. Tak, to spory problemB. Nie, nie sprawiają kłopotówC. Może czasami, ale niewielkieD. Nie mam zdania

NAJWIĘKSZY W REGIONIE

SERWIS OGŁOSZENIOWY

www.ogloszenia.jasnet.pl 16% 9% 1%74%

jastrzębianin

Wyklejone na słupie?

Przed Walnym w SM „JAS-MOS”

Czy coś się stało?!

Gospodarka tak, bezprawie nie!

O rzut młyńskim kołem

Oszczędzać ciepło

Sport

Ogłoszenia

Nieruchomości

2

4

5

6

7

8

10

11

12

19.11.2017JASTRZĘBIE-ZDRÓJJAR POŁUDNIOWY

STRONA 2

"Czy coś się stało?!”STRONA 5

STRONA 5

+48 570 177 300drukarniajastrzebie.pl

dla najbardziej potrzebujących z miasta. Mam nadzieję, że pomysł tra� w końcu po podatny grunt, a ludzie za to odpowiedzialni pójdą po rozum do głowy i zorientują się, że lepiej po-darować coś drugiemu człowiekowi, niż wy-dawać kasę na papier i klej!

Marcin Gołębiowski

www.JasNet.pl2 publicystykalistopad 2017

MATERIAŁ SPONSOROWANY

Wyklejone na słupie? Każdy, kto choć trochę zna rzeczywistość polityczną, zauważy gołym okiem, że zbliżają się wielkimi krokami wybory samorządowe. Dostrzec to można zarówno na ulicy, jak i w sieci. Władza ochoczo oddaje zrealizowa-ne inwestycje, choć wielkiego bumu w tym za-kresie możemy spodziewać się w 2018 roku. Bo to przecież, jak wspomniałem wcześniej, rok wyborczy. Scenariusz się nie zmienia i za każdym razem jest ten sam. Bez względu na to kto urzęduje w jastrzębskim magistracie. Z jed-nej strony to dobrze, bo �nalizują się oczeki-wane inwestycje, z drugiej zaś oceniam te dzia-łania jako wyrachowane i pełne populizmu. Bo przecież remontowane chodniki, ulice, czy lampy oświetleniowe nie musiały czekać trzech lat, aż za�niszuje kadencja 2014-2018 obecnej władzy. Ale cóż, tak już jest i myślę, że jeszcze dużo czasu musi minąć, zanim zmieni-my tą cwaniacką taktykę. Jednak, tak jak wspo-minałem wcześniej, w przypadku partii polity-cznych, to zrozumiałe. Natomiast w przypadku lokalnych stowarzyszeń, to raczej mierna tak-tyka, a raczej ślepa ulica. Potwierdzeniem tego może być przecież taktyka jednego z lokal-nych ugrupowań, które w poprzednich wybo-rach postawiło na taką rozgrywkę i… długole-tni prezydent poległ w drugiej turze.

Przypomina to klejenie plakatów na słu-pach. Dlaczego? A no dlatego, że ich żywot jest krótki. Można by nawet powiedzieć, że w kampanii wyborczej, bardzo krótki. Co chwilę, ktoś ten plakat zakleja, chcąc mieć swoje na wierzchu. Musi być na wierzchu, bo zazwyczaj organizacje lokalne „budzą” się do działania „chwilę” przed wyborami myśląc, że mieszkańcy się na nabiorą. Czy takie organi-zacje nie przypominają do złudzenia owego plakatu? Przebijają się na chwilę, by być za-uważone, licząc na to, że kilka dobrych naz-wisk zrobi dobry wynik wyborczy…Ba, nawet otwierają swoje siedziby w centrum miasta…

Może jestem krytyczny, lecz proszę mi wskazać organizacje miejskie, które podej-mują realne działania na rzecz mieszkańców. A do tego robią to w sposób systematyczny! Ja takich nie zauważam.

Oczywiście nie mówię tutaj o organiza-cjach charytatywnych czy pomocowych, które działają na co dzień, lecz nie aspirują do działań w lokalnej polityce. Dlaczego o tym piszę? Otóż robię to celowo, by mieszkańcy zwrócili uwagę na rok przed wyborami, kto tak naprawdę działa. Warto na to spojrzeć i wy-

brać do jastrzębskiego samorządu działaczy aktywnych, a nie stawiać na „etatowych” kan-dydatów. Może to jest szansa na pojawienie się nowych twarzy, które dadzą świeże spoj-rzenie na wiele spraw w mieście. Bez względu na to skąd są i kogo reprezentują. Jeżeli dzia-łają, to niech mają swoje przysłowiowe pięć minut! A przecież wiemy, że są działacze spo-łeczno-polityczni ciężko pracujący na rzecz mieszkańców i funkcjonujący poza samorzą-dem. Może warto dać im szansę? Może warto postawić na młodych, odważnych działaczy? I nie mam tutaj na myśli siebie, bo do najmłod-szych już nie należę.

Tak się złożyło, że wspomniałem w dzisiej-szym pisaniu o słupach i klejonych na nich plakatach. Zrobiłem to celowo, gdyż jakieś 10 lat temu zaproponowałem by słupy ogłosze-niowe były komercyjne, tak jak np. w Żorach. Oczywiście, żaden z gospodarzy nie podjął te-matu, a szkoda. Może nie mają w tym swojego interesu, a wyborcze zaklejanie przynosi im satysfakcję. Ja natomiast w dalszym ciągu uważam, że można by było przekazać słupy ogłoszeniowe jakiejś organizacji charytatyw-nej i dochód z klejenia ogłoszeń na nich, prze-znaczyć np. na zakup wózków inwalidzkich

Marcin GołębiowskiLider Stowarzyszenia Samorządne Jastrzębie

www.gazeta.JasNet.pl 3informacje listopad 2017

Deputaty na finiszu

Dariusz P. powraca! Przesadne poczucie własnej wartości, po-wierzchowny urok osobisty, brak empatii, ego-centryzm, skłonność do ryzyka i manipulacji... Tak ponad dwa lata temu prokurator Rafał Spruś scharakteryzował osobę, o której usłysza-ła cała Polska. Dariusz P. – ochrzczony przez me-dia (chyba nieco na wyrost) biblijnym Hiobem – został oskarżony o podpalenie domu w Rupta-wie, w wyniku czego zginęła jego żona i czwórka dzieci. Mężczyzna został skazany na dożywocie. W kwietni tego roku obrońca Dariusza P., me-cenas Eugeniusz Krajcer, złożył apelację od wy-roku gliwickiego sądu. „Stoję na stanowisku, że wymiar sprawiedliwości nie rozwiał wszystkich wątpliwości dotyczących wydarzeń sprzed czterech lat. Nie dopuszczono wielu dowodów,

które mogły mieć niebagatelny wpływ na osta-teczny finał procesu. Dość powiedzieć, że je-dyną hipotezą, jaką rozważał sąd, było podpa-lenie” – mówił naszemu portalowi adwokat. W czwartek, 9 listopada, odbyła się pierwsza rozprawa przed Sądem Apelacyjnym w Katowi-cach w tej sprawie. Jak poinformował przewo-dniczący składu orzekającego, do sądu wpły-nął list syna Dariusza P. – Wojciecha, w którym mężczyzna przekonuje o niewinności swojego ojca. Osobne, liczące prawie 100 stron pismo, ochrzczone mianem „osobistej apelacji”, przesłał także sam oskarżony. Co ciekawe, swoją apela-cję złożyła również prokuratura. Jej zdaniem syn Dariusza P. powinien dostać 1 mln złotych za-dośćuczynienia.

Już 204 tysiące wniosków o wypłatę rekom-pensaty za utracone prawo do bezpłatnego wę-gla wpłynęło do poszczególnych spółek górni-czych. W praktyce oznacza to, że 94 procent upra-wnionych złożyło wymagane dokumenty. Wnio-ski można składać do 18 listopada włącznie w 38 punktach lub wysłać pocztą - w tym drugim przy-padku potrzebne jest notarialne poświadczenie danych i podpisu. „Cieszymy się, że od strony logistycznej całe przedsięwzięcie zostało zrealizowane szybko

i sprawnie. Warto zauważyć, że sporo w tym za-sługi spółek górniczych i ich pracowników, któ-rzy przyjmowali wnioski. Wypłaty spodziewane są w listopadzie, a najdalej w grudniu” – mówi poseł Grzegorz Matusiak. Po złożeniu wniosków są one weryfikowane – w przypadku braków formalnych osoba skła-dająca zostanie poproszona o ich uzupełnienie w ciągu siedmiu dni. Wniosek spełniający wymogi formalne, po potwierdzeniu uprawnienia danej osoby do re-kompensaty, będzie skierowany do realizacji.

Zginął 34-letni górnik „34-letni górnik zginął w kopalni Budryk, należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Zo-stał porażony prądem w rejonie podziemnej sta-cji transformatorowej” - informuje Wyższy Urząd Górniczy. Dyspozytor WUG powiedział, że do wypadku doszło we wtorek, 14 listopada, po południu. Na miejscu była prowadzona akcja reanimacyjna, jednak poszkodowany zmarł przed godz. 17.00. Szczegółowe okoliczności wypadku ma wy-

Premie po 25 000 zł? „Wspólna Reprezentacja Związków Zawodo-wych działających w Jastrzębskiej Spółce Wę-glowej wnosi o wypłatę wszystkim pracowni-kom JSW premii jednorazowej w wysokości po 25 000 zł na każdego pracownika oraz wypłatę wszystkim byłym pracownikom JSW, którzy nie zostali objęci ustawą o wypłacie rekompensaty za deputat węglowy, jednorazowej premii w wy-sokości po 10 000 zł, a także dalszą realizację wę-gla deputatowego dla osób uprawnionych zgo-dnie z ZUZP” – czytamy w piśmie skierowanym do Zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

Jak podkreślają związkowcy, premie pocho-dziłyby ze środków uzyskanych z likwidacji re-zerw przeznaczonych na przegrane sprawy są-dowe z emerytami, którzy utracili prawo do de-putatu węglowego. Ponadto stanowiłyby re-kompensatę za wyrzeczenia załogi w ostatnich trzech latach, w których to znacznie ograniczo-no jej zarobki. „Żądanie związków zawodowych podpisanych pod pismem jest celowym wpro-wadzaniem w błąd załogi Spółki i kolejnym dzia-łaniem na szkodę firmy i zatrudnionych w niej pracowników” – czytamy w oświadczeniu JSW.

Komunikat Zarządu JSW S.A.

W związku z pismem przesłanym w dniu 7.11.2017 r. przez ZZ „Jedność”, ZZRG w Polsce oraz ZZG w Polsce, Zarząd JSW SA informuje:

Ewentualne rozwiązanie rezerwy z tytułu deputatu węglowego dla emerytów i rencistów nie spowoduje wpływu środków pieniężnych na rachunek JSW SA. Rozwiązanie jakiejkolwiek rezerwy nie ma wpływu na poziom gotówki, którą Spółka dysponuje.

Wobec powyższego absurdalne żądanie wypłat, o których mowa w ww. piśmie, nie ma uzasadnienia.

Żądanie związków zawodowych podpisanych pod pismem jest celowym wprowadzaniem w błąd załogi Spółki i kolejnym działaniem na szkodę firmy i zatrudnionych w niej pracowników.

JSW S.A.

Jestem dla Was

Nie tylko w Sejmie

Reklama

Jestem dla Was

Nie tylko w Sejmie

Poseł na Sejm RP Grzegorz Matusiak

Biuro Poselskie Grzegorza Matusiaka w Jastrzębiu-Zdrojuul. Mazowiecka 2, 44-335 Jastrzębie Zdrój

Biuro Poselskie Grzegorza Matusiaka w Łaziskach Górnych ul. Świerczewskiego 1, 43-170 Łaziska Górne

Biuro Poselskie Grzegorza Matusiaka w Rydułtowachul. Bema 25, 44-280 Rydułtowy

883 114 914 biuro.m@poczta.fm

Reklama

Wiceminister szefem JSW? „Nie zamierzam brać udziału w konkursie na stanowisko prezesa JSW” - mówił niedawno wi-ceminister energii Grzegorz Tobiszowski. W ten sposób minister Tobiszowski uciął pojawiające się spekulacje na temat jego potencjalnej kan-dydatury. Jak zauważył cierpko, taka dezinfor-macja nie jest dziełem przypadku. Przypomniał, że podobnie było w przypadku jego rzekomego

ubiegania się o fotel szefa Węglokoksu, grupy Tauron – a teraz JSW. „Dzieje się to w momencie, kiedy mamy przed sobą barbórki, kiedy będzie-my robić podsumowanie roku, kiedy zajmujemy się rynkiem mocy, kiedy zajmujemy się tematem dotyczącym, ile węgla potrzeba nam na rynku” – dodał wiceszef resortu energii. Zatem komu za-leży na tym „informacyjnym zamieszaniu”?

jaśnić Okręgowy Urząd Górniczy w Gliwicach – pod nadzorem WUG.

Order dla prałata „W uznaniu znamienitych zasług dla Rzeczy-pospolitej jako niezłomnego kapelana 'Solidar-ności', wspierającego duchowo i materialnie pol-skich górników, krzewiącego ideę walki o Polskę niepodległą i sprawiedliwą, a także za pogłębi-anie i propagowanie postaw patriotycznych”. Tak brzmi oficjalne uzasadnienie na stronie Prezydenta RP Andrzeja Dudy, który w sobotę, 11 listopada, w Narodowe Święto Niepodległo-ści uhonorował najwyższym odznaczeniem państwowym Orderem Orła Białego księdza prałata Bernarda Czerneckiego. Oprócz jastrzę-bskiego kapelana, odznaczenia otrzymali aktor Franciszek Pieczka i rzeźbiarz Andrzej Pityński. Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że prałat Czernecki jest „synem śląskiej ziemi, Ślązakiem z krwi i kości, który zawsze mówił o sobie: 'jes-tem Polakiem'”. Jastrzębski kapelan zabrał głos w imieniu od-znaczonych: „Tak Rzeczpospolita nam dziękuje, ale my także dziękujemy Rzeczpospolitej. Do-skonale wiemy, że nie jesteśmy na Polskę zdani, ale że jesteśmy Polską obdarowani. Mamy różne wychowanie, różne zawody, różny stan, ale we wszystkich nas jest ta sama bardzo gorąca mi-łość do Matki Ojczyzny”.

Jak podkreślił, „jest przekonany, że te odznacze-nia przyczynią się do tego, że nasze drogi do wolnej, niepodległej ojczyzny nie będą zapo-mniane. „Jeszcze Polska nie zginęła, póki ją kochamy” – powiedział na koniec. Przypomnijmy, że Order Orła Białego to naj-starsze i najwyższe odznaczenie państwowe na-dawane za znamienite zasługi cywilne i wojsko-we dla pożytku Rzeczypospolitej Polskiej, poło-żone zarówno w czasie pokoju, jak i w czasie wojny. Nie dzieli się na klasy. Nadawany jest naj-wybitniejszym Polakom oraz najwyższym rangą przedstawicielom państw obcych.

fot. JSW

fot. Krzysztof Sitkowski/KPRP

www.JasNet.pl4 publicystykalistopad 2017

w granicach i na podstawie prawa. Ważne jednak, aby te zadania służyły przede wszystkim loka-torom.

A co z przyszłością w Spółdzielni Mieszkaniowej „JAS-MOS”? Przed nami wiele zadań do wykonania, roz-poczęliśmy proces wymiany wind. Mamy na na-szych zasobach ponad 50% starych wind. Do tego czasu nie było pomysłu na całkowite systemowe rozwiązanie tego problemu. W miesiącu wrześniu odbyłem serię spotkań z lokatorami w terenie, przy naszych placach zabaw. Uzyskałem tam pozytywną akceptację na przeprowadzenie tej inwestycji. W budynkach, w których będzie się to wiązało z po-dniesieniem kosztów remontowych, przeprowa-dziliśmy ankietowanie. Na wniosek lokatorów bę-dziemy montować przy placach zabaw elementy do gimnastyki, ćwiczeń dla dorosłych. Przy okazji chcę wspomnieć, że jest pomysł na zamontowanie poidełek przy placach zabaw.

Kolejne nowe zadanie, nad którym Zarząd pracuje to Zintegrowany System Informatyczny. Na jakim etapie jest sprawa? Nad tym zadaniem nie pracuje tylko Zarząd, ale także nasi pracownicy, w dodatku ze wszystkich ko-mórek organizacyjnych. Pomysł unowocześnienia i poprawienia organizacji pracy poparła Rada Nadzorcza. Zmuszają nas do tego okoliczności ze-wnętrzne. To po pierwsze - nowe przepisy podat-kowe i ochrony danych osobowych (JPK, RODO itp.). Po drugie, to konieczność dalszej poprawy ja-kości pracy z wykorzystaniem bazy informatycznej. Najważniejszą cechą dobrego systemu informaty-cznego jest bez wątpienia pełna integracja wszy-stkich jego elementów.

W tym momencie w Waszej spółdzielni odbywa się lustracja, jakie są efekty kontroli lustratora? Lustrator w naszej spółdzielni zakończył swoją kontrolę. Instytucję lustracji reguluje prawo spół-dzielcze. Zgodnie z nim każda spółdzielnia ma obo-wiązek przynajmniej raz na trzy lata poddać się lu-stracji. Może być ona jednak przeprowadzona w każdym czasie na żądanie walnego zgromadze-nia, rady nadzorczej lub 1/5 członków spółdzielni. Celem lustracji jest sprawdzenie m.in., czy władze spółdzielni prawidłowo gospodarują środkami spółdzielców. Z czynności lustracyjnych lustrator sporządza protokół, który składa radzie i zarządowi spółdzielni. Na jego podstawie przeprowadzający lustrację związek rewizyjny lub KRS opracowuje wnioski polustracyjne, przekazywane władzom spółdzielni. W naszym przypadku ocena pracy Za-rządu wypadła pozytywnie. W tym miejscu chciał-bym bardzo podziękować wszystkim pracowni-kom za pozytywną wery�kacje pracy. Ponieważ lu-strator bada wszelkie aspekty działalności spół-dzielni, a my usłyszeliśmy z ust lustratora same po-chwały. Jeszcze raz dziękuję pracownikom człon-kom Rady Nadzorczej oraz Zarządowi za pozyty-wną wery�kację naszej wspólnej pracy.

Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia w realizacji nowych zadań.

Nowe, znowelizowane zapisy prawa zmieniły zasady członkostwa w Spółdzielni… Tak, zgodnie ze znowelizowanym art. 3 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, człon-kiem spółdzielni jest osoba �zyczna, której przy-sługuje spółdzielcze lokatorskie lub własnościowe prawo do lokalu. Obecnie pracownicy zakończyli wery�kacje wszystkich kartotek lokali mieszkal-nych i ustalili. Liczba członków SM „JAS-MOS wzro-sła znacząco z 4 843 członków do 7 271 członów spółdzielni.

A co ze zmianami w statucie? Będziecie gotowi na najbliższe Walne Zgromadzenie? 25 października 2017 roku zakończyła prace Komisja Statutowa, którą powołała Rada Nadzor-cza na wniosek członków Spółdzielni. Głównym ce-lem było przygotowanie zmian statutowych pro-ponowanych przez członków. Zarząd kończy razem z prawnikami opracowywać zmiany wynikające także ze zmiany prawa i przedstawimy je na najbliż-szym Walnym Zgromadzeniu.

W listopadzie odbędzie się Walne Zgromadzenie, na którym to członkowie rozstrzygną czy pana odwołać ze stanowiska prezesa Zarządu SM. Faktem jest, że moja praca oraz całego Zarządu podlega ocenie przez lokatorów udzielając na WZ absolutorium. W maju br. do pozytywnego wyniku brakło 4 głosów na 98 oddanych głosów ( 47 za – 51 przeciw), na 4843 członków SM „JAS-MOS. Człon-ków, którzy powinni być na tym Walnym Zgroma-dzeniu. Walne Zgromadzenie wtedy mogło, ale nie podjęło decyzji odwołaniu członka Zarządu. Wię-kszość Rady Nadzorczej pozytywnie ocenia pracę prezesa i pozostałych członków zarządu. Natomiast w SM „JAS-MOS” powstał spór kompetencyjny po-między byłym przewodniczącym Rady Nadzorczej, a Zarządem. Poskutkowało to, że Rada Nadzorcza postanowiła dokonać zmiany na tym stanowisku. Aby uspokoić i nie doprowadzić do wojenki, jaka jest toczona w innych spółdzielniach postanowio-no też zwołać Walne Zgromadzenie, które roz-strzygnie czy faktycznie ma zostać prezes, który nie

otrzymał absolutorium, pomimo zatwierdzenia sprawozdań w tym �nansowego sprawozdania oraz bardzo dobrym wynikiem �nansowym, który otrzymał pozytywną opinią rewidenta biegłego.

Daję więc panu szansę i proponuję, aby w paru zdaniach przedstawić - jakie zmiany, jakie działania podjął Pan wraz z Zarządem, pracownikami Spółdzielni w ciągu ostatnich dwóch lat? Faktycznie okres dwóch lat, to czas wielu zmian w Spółdzielni Mieszkaniowej „JAS-MOS”. Począ-wszy od organizacji pracy Spółdzielni, zmian kad-rowych, podejścia do obsługi i do załatwiania spraw oraz problemów naszych członków. Zaczęliśmy od zmian organizacyjnych i wymiany pracowników na stanowiskach kierowniczych. Zwłaszcza w admini-stracjach osiedlowych. Dokonaliśmy wery�kacji funkcjonowania, jakości pracy i obsługi lokatorów według wytycznych standardów jakości usług ISO 9001:2015. Wprowadziliśmy zasadę sprzątania ca-łych klatek schodowych, dokonaliśmy wymiany wodomierzy na wodomierze radiowe, przystosowa-liśmy na wszystkich budynkach instalację AZART do odbioru cyfrowych kanałów naziemnych MUX-8. Poprawiliśmy bezpieczeństwo i jakość placów za-baw, systematycznie poprawiamy jakość placów gospodarczych. Włączyliśmy się w program termo-modernizacji budynków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i za ten rok możemy uzyskać wsparcie �nansowe wysokości około 1,5 miliona złotych. Uzyskaliśmy zwrot za termomodernizację w latach 2011-2016, za tzw. „białe certy�katy”, na kwotę 240 tys. złotych. Podjęliśmy ścisłą współpracę z Powiatowym Urzędem Pracy wskutek czego otrzy-maliśmy 550 tysięcy złotych wsparcia na stworzenie miejsc pracy oraz ponad 40 tysięcy złotych na szko-lenie pracowników. Nasze zmiany objęły także sy-stemową gospodarkę terenami zielonymi (trawniki, żywopłoty, kwiaty, krzewy, drzewa). W tym roku kończymy pełną inwentaryzację piwnic i wspólnych pomieszczeń. Porządkujemy parkingi, w tym miej-sca dla niepełnosprawnych, a także malujemy miej-sca postojowe. Udało się też wymienić tablice ogło-szeniowe na całych zasobach. Zgodnie z zalecenia-mi po kontrolach dokonaliśmy remontu i moderni-zacji pomieszczeń szatni dla pracowników zgodnie z wymogami BHP. W zakresie gospodarki lokalami, uporządkowaliśmy umowy na najem lokali użytko-wych oraz dzierżawy terenów. Dostosowujemy Spółdzielnię i jej funkcjonowanie do zmian ustawo-wych, które weszły w życie we wrześniu 2017 roku. Po kilku miesiącach kończymy etap przygotowań do wprowadzenia Zintegrowanego Systemu Infor-matycznego poprawiającego znacząco obsługę Spółdzielni.

Sporo zadań pan wymienił jednym tchem, aż trudno uwierzyć, że taka praca została wykonana w ciągu 24 miesięcy… Chcę mocno pokreślić, że ten dobry wynik pra-cy zawdzięczamy całemu Zarządowi, wszystkim pracownikom, Radzie Nadzorczej, jak i też lokato-rom, którzy nas w tym działaniu wspierają. Uwa-żam, że w życiu można wiele zrobić, jeżeli robi się to sercem iw zespole. Taki zespół stworzyliśmy w na-szej Spółdzielni i wspólnie realizujemy zadania,

Reklama

Przed Walnym w SM „JAS-MOS”Uważam, że w życiu można wiele zrobić, jeżeli robi się to sercem i w zespole. Taki zespół stworzyliśmy w naszej Spółdzielni i wspólnie realizujemy zadania, w granicach i na podstawie prawa. Ważne jednak, aby te zadania służyły przede wszystkim lokatorom – mówi prezes Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej „JAS-MOS” Piotr Szereda.

MATERIAŁ SPONSOROWANY

Prezes Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej „JAS-MOS” Piotr Szereda

www.gazeta.JasNet.pl 5publicystyka informacje listopad 2017

RUNMAGEDDON - Bieg dla zuchwałych

Takiej imprezy w Jastrzębskiej Spółce Węglo-wej jeszcze nie było! Po raz pierwszy zorganizo-wany zostanie Runmageddon. To jeden z naj-bardziej widowiskowych i ekstremalnych bie-gów. Zachęcamy pracowników i ich rodziny do wzięcia udziału w tym nietypowym wydarzeniu. Sześć kilometrów morderczej trasy i ponad dwadzieścia przeszkód, a to wszystko w górni-czej scenerii. Tym właśnie wyróżnia się Runma-geddon. Polega na jak najszybszym przebie-gnięciu dystansu i pokonaniu trudnych prze-szkód. Runmageddon odbędzie się w niedzielę, 26 listopada, w Pawłowicach na terenie kopalni Pniówek. Trasa będzie przebiegać przez górni-cze zwałowisko. Każdy ruch i kopalnia należąca do JSW bę-dzie reprezentowana przez drużynę, składają-cą się z osób wyznaczonych przez dyrektorów

To jeden z możliwych scenariuszy, który mógłby się przydarzyć samotnej, starszej oso-bie. Mogą być też inne. Upadek w łazience, za-słabnięcie w kuchni, nagły skok ciśnienia, para-liżujący ból czy inne przypadki, które wymagają natychmiastowej pomocy, a nie zawsze telefon jest pod ręką albo nie zawsze jest się w stanie z niego prawidłowo skorzystać. I co wtedy? Jak wezwać pomoc? Zwłaszcza kiedy nie można się ruszyć, ból obezwładnia czy zaczyna tracić się świadomość. Nie zawsze da się wtedy wybrać właściwy numer telefonu i precyzyjne przeka-zać informację o swoim stanie. Może wystarczyć sił i świadomości tylko na jeden ruch. Nacisnąć czerwony guzik, przymocowany do nadgarstka lub zawieszony na szyi. I to wystarczy, żeby uzy-skać skuteczną pomoc.

Bo od naciśnięcia czerwonego guzika wszy-stko się zaczyna. Zaczyna działać cały mecha-nizm teleopieki. Czerwony guzik to w rzeczywi-stości specjalny telefon, który po naciśnięciu łą-czy się automatycznie z teleopiekunem w Cen-trum Alarmowym i powoduje jego natychmia-stowa reakcję. Odpowiada on i próbuje się do-wiedzieć, co się stało i jaka jest sytuacja. Jeśli po-trzebujący jest na tyle świadomy, żeby ją przed-stawić, reaguje w zależności od potrzeby. Może coś doradzić, może poprosić wskazane osoby o pomoc lub wezwać odpowiednie pogotowie. I pozostanie w kontakcie, dopóki nie nadejdzie pomoc lub problem nie zostanie rozwiązany.

Jak to działa? Po przyjęciu starszej osoby na listę podopiecznych zostaje w jej mieszkaniu za-instalowany specjalny nadajnik. Obejmuje swo-im zasięgiem cały lokal i nie wymaga obsługi. Podopieczny dostaje specjalny duży przycisk, który może być na specjalnej opasce na ręce lub jako wisiorek na szyi. Naciśnięcie tego przycisku powoduje, że nadajnik łączy się z Centrum Alar-mowym. Centrum to pozyskuje, na etapie reje-stracji podopiecznego, informacje na temat stanu jego zdrowia, chorób i dolegliwości, le-czenia, leków i wykorzystuje te dane do organi-zacji pomocy. Tworzy także listę osób, które w pierwszym rzędzie może zawiadomić, które jak najszybciej mogą zorientować się w sytuacji i udzielić pierwszej pomocy lub poinformować o stanie potrzebującego. Może to być członek rodziny lub sąsiadka. Oni to, zwłaszcza jak mają klucze do mieszkania, mogą znaczne szybciej zadziałać niż nawet pogotowie, które musi do-jechać. Jeśli takich osób akurat nie ma w dyspo-zycji lub sytuacja tego wymaga, teleopiekun sam zawiadamia pogotowie i udziela mu pier-wszych informacji.

Jak mówią pracownicy teleopieki, już sama przynależność do niej stwarza poczucie bez-pieczeństwa i komfort psychiczny dla podopie-cznych. Wiedzą oni, że w razie potrzeby nie zo-staną pozostawieni bez pomocy. Zresztą, nie musi to być nawet potrzeba nagłej pomocy. Jeśli podopieczny potrzebuje pierwszej porady, trze-ba mu przypomnieć o zażyciu leków czy po pro-stu czuje się źle psychiczne, może nacisnąć czer-wony guzik i skontaktować się ze Śląskim Cen-trum Alarmowym teleopieki. Możliwy jest rów-nież kontakt w drugą stronę, tzn. jeśli zostało tak ustalone, to teleopiekun sam zadzwoni i spra-wdzi raz na jakiś czas, czy podopiecznemu nic

się nie stało. Teleopieka działa całodobowo i 7 dni w tygodniu, w „śwątek” czy piątek. Dyżurują tam kompetentni i przeszkoleni opiekunowie, którzy potrafią udzielić pierwszej porady i uru-chomić akcję pomocy. Są tam również inni spe-cjaliści jak psycholodzy czy asystenci senioralni.

Do kogo jest skierowana teleopieka? Do osób w podeszłym wieku i tych nie w pełni sa-modzielnych (niepełnosprawnych, zagrożo-nych nagłym pogorszeniem się zdrowia lub ma-jących trudności z wykonywaniem codziennych czynności).

Potrzebujesz coraz częstszej pomocy we własnym domu? Masz lęki z powodu samotno-ści lub obawy przed pogorszeniem się zdrowia? Czy zauważasz spadek swojej aktywności i sa-modzielności życiowej? Czy czujesz się samot-nie lub z dala od swoich bliskich? Jeśli tak, to te-leopieka jest dla ciebie i jak najszybciej się z nią skontaktuj. Czerwony guzik pomoże ci w po-trzebie i poczujesz, że nie jesteś sam.

Jak można zostać jej podopiecznym? Należy skontaktować się z biurem Stowarzyszenia EBI w Jastrzębiu-Zdroju przy ul. Armii Krajowej 25, w dni robocze, w godzinach od 8 do 16, lub po prostu zdzwonić pod numer tel. 32 470 60 77. Można zgłosić się również do Ośrodka Pomocy Społecznej w Jastrzębiu, Rybniku, Wodzisławiu Śląskim lub Raciborzu. Należy tam pobrać i wy-pełnić wniosek oraz uzyskać potwierdzenie swego lekarza domowego. I to wszystko. CAŁA TELEOPIEKA JEST CAŁKOWICIE BEZPŁATNA!!!

Wszystko to jest organizowane w ramach projektu „Bezpiecznie we własnym domu”, pro-wadzonego na Śląsku – pilotażowo w Jastrzę-biu-Zdroju i Częstochowie, przez Stowarzysze-nie EBI, we współpracy z firmami Opiekanova i BlueForm. Oprócz wymienionych miast w pro-jekcie partnerami są Wodzisław Śląski, Rybnik i Racibórz. Całość finansowana jest przez „ciotkę Unię” (z Europejskiego Funduszu Społecznego), budżetu państwa i wkładu własnego realizato-rów. Rozwiązania organizacyjne i techniczne oparte są na tych działających już skutecznie od lat, na obszarze Francji, Niemiec i Szwecji. Nie-stety, liczba miejsc jest ograniczona i nie wszy-scy "załapią się" się od razu, ale realizatorzy sta-rają się usilnie o zwiększenie ilości miejsc. Bo taka opieka może po prostu oznaczać pomoc w trudnej sytuacji, a nawet przeżycie.

JN

"Czy coś się stało?!”„Pani Aniu, czy coś się stało?!”- zaniepokojona sąsiadka stuka do drzwi kobiety w podeszłym wieku. Nasłuchuje przez chwilę. Cisza. Stuka ponownie już mocniej i pyta głośniej. Znowu odpowiada jej cisza. W końcu otwiera drzwi kluczami, które przezornie dała jej pani Ania i wchodzi do mieszkania. Z sypialni dobiega cichy jęk. Biegnie tam. Na podłodze leży skurczona z bólu pani Ania. Palce prawej dłoni kurczowo ściskają nadgarstek lewej ręki, na którym zapięta jest opaska z dużym, czerwonym guzikiem. Sąsiadka zorientowawszy się w sytuacji szybko dzwoni po pogotowie.

Reklama

pracy. Specjalnie dla pracowników Jastrzębskiej Spółki Węglowej dedykowana jest oddzielna ka-tegoria oraz puchar. Jednocześnie zorganizowany zostanie Run-mageddon Kids, czyli impreza dedykowana naj-młodszym. Udział mogą wziąć dzieci w wieku od czterech do jedenastu lat. Dla nich przygoto-wane zostaną przeszkody na odcinku jednego kilometra. Dzieci można zgłaszać na stronie in-ternetowej www.runmageddon.pl Na terenie Pniówka powstanie również mia-steczko festiwalowe dla kibiców i rodzin ucze-stników. Co zaś się tyczy samych zawodów, ko-nieczne będzie na przykład czołganie się w bło-cie, skakanie, wspinanie po linie rozwieszonej nad wodą czy przechodzenie pod zawieszony-mi nisko zasiekami. Na każdego uczestnika bę-dzie czekał pakiet startowy i specjalny medal.

www.JasNet.pl6 publicystykalistopad 2017

MATERIAŁ SPONSOROWANY

Gospodarka tak, bezprawie nie!

Rodzinny dramat w Jastrzębiu Dramat rodzinny na ulicy Małopolskiej. Nie żyje małżeństwo - 65-letnia kobieta i 68-letni mężczyzna. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 68-latek udusił swoją żonę, a następnie popełnił samobójstwo. Wiadomo także, że służby zostały zaalarmowane przez 45-letnią córkę, która mie-szkała z rodzicami. Ponieważ kobieta nie mogła dostać się do mieszkania, poprosiła o pomoc

w otwarciu drzwi. Był czwartek, 2 listopada, tuż po godzinie 22.00. W chwilę potem do wszystkich dotarło, że cztery ściany lokalu na Małopolskiej skrywają rodzinną tragedię. Na miejscu zdarzenia pracują policjanci i prokurator. Wstępnie wyklucza się udział osób trzecich.

Wojewoda śląski unieważnił uchwałę Rady Miasta, którą pod obrady wnieśli radni Prawo i Sprawiedliwość. Okazało się, że radni Klubu PiS (gdzie 1/3 to prawnicy!), bezprawnie chcieli zmu-sić prezydent miasta do przejęcia starych budyn-ków po kopalni „Jas-Mos”. W sprawie drugiej uchwały o powołaniu przez nich komisji doraź-nej, toczy się postępowanie sprawdzające woje-wody. Decyzja zapadnie do dnia 19 listopada br. Sprawy gospodarcze w mieście są ważne, ale nie można zajmować się nimi łamiąc obowiązujące przepisy.

To, że należy szukać alternatyw dla górnic-twa, na którym obecnie opiera się nasze miasto, to sprawa jasna. Nie powinno też nikogo zaska-kiwać, że należy to robić z głową, z poszanowa-niem publicznego pieniądza, zasady rzetelności i gospodarności. Tymczasem radni z Klubu PiS wpadli na pomysł, aby miasto przejęło budynki po likwidowanej kopalni „Jas-Mos”. Samo prze-jęcie budynków nie jest jakieś nadzwyczaj tru-dne, ale co dalej? Jakie będzie przeznaczenie tych obiektów i skąd wziąć pieniądze na moder-nizację? Na razie radni tego nie wiedzą. Wpraw-dzie mówią, że po pieniądze można sięgnąć chociażby z funduszy Grupy Wyszehradzkiej, lub z Kancelarii Prezydenta RP, ale nie są to ża-dne konkretne wyliczenia i zapewnienia, a ra-czej pobożne życzenia czy marzenia. Gdyby po-mysł radnych PiS okazał się klapą, koszty ponie-śliby mieszkańcy. Z budżetu miasta wydano by pieniądze, które można by zagospodarować w rozsądniejszy sposób.

Radni PiS uważają, że budynki pokopalniane będą w przyszłości atrakcyjne dla przedsiębior-ców. Mogą znajdować się tam hale magazyno-we, nowo powstałe firmy (startupy), poszukują-ce swojego miejsca na rynku. Ale czy ktoś zec-hce prowadzić działalność gospodarczą na tere-nie, pod którym będzie prowadzone wydobycie węgla, do roku 2025? Nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć, że nie będzie to bez znaczenia dla obiektów funkcjonujących na powierzchni.

Jednakże Klub PiS przeforsował w Radzie Miasta uchwałę zobowiązującą Prezydenta Mia-sta do nabycia gruntów i budynków, po kończą-cej działalność kopalni „Jas-Mos”. Mało tego, po-wołano specjalną komisję doraźną, której celem jest niejako kontrolowanie czy prezydent mia-sta wykonuje tą uchwałę. Mimo tego, że Alina Chojecka już podczas sesji sygnalizowała, że te uchwały są niezgodne z prawem, bo wkraczają w kompetencje ściśle przynależne prezyden-towi, nikt z klubu PiS nie chciał o tym słyszeć. Ra-cję radnej Aliny Chojeckiej potwierdził Nadzór Prawny Wojewody Śląskiego, który unieważnił Uchwałę z dnia 28.09.2017 r. w sprawie zobo-wiązania Prezydenta Miasta do nabycia grun-tów i budynków, po kończącej działalność KWK „Jas-MoS”, uwzględniając przy tym Strategię Rozwoju Miasta, stwierdzając, iż „(…) Rada Mia-sta nie była uprawniona do podjęcia przedmio-towej uchwały.”

W tym momencie warto postawić pytanie, dlaczego przewodniczący Rady Miasta Łukasz Kasza, prawnik z wykształcenia, wprowadza pod obrady sesji projekty, które są niezgodne z pra-wem? Czy tak ma wyglądać propagowanie wie-dzy prawniczej wśród mieszkańców Jastrzębia-Zdroju, na czym podobno zależy panu przewo-dniczącemu?

Co do spraw gospodarczych, to lepiej skupić się na terenach, które sukcesywnie przygotowa-ne są dla przedsiębiorców. Jest to Katowicka Spe-

cjalna Stefa Ekonomiczna - Podstrefa Jastrzę-bsko-Żorska, pola Moszczenica, Bzie i Ruptawa. Tereny te były już od 1996 r. przeznaczone na działalność gospodarczą. Jednak dopiero od 2016 r. wykonano tam znaczące inwestycje, bez których nie ma co liczyć na jakiekolwiek zainte-resowanie biznesu. Nikt bowiem nie będzie bu-dował fabryki na polu, które nie jest odpowied-nio uzbrojone (gaz, prąd, woda, drogi dojazdo-we). Dla przykładu można podać, że w polu Bzie, dopiero w 2017 r. przebudowano ulicę Rolniczą i usunięto dwa słupy energetyczne, które stały w… środku pola. Wcześniej był to problem nie do pokonania.

Takie działania miasta skutkują pojawieniem się pierwszych przedsiębiorców. W Moszczenicy podpisano listy intencyjne z firmami ECO GREEN i GLI-THERM; w Bziu - Ekop Energia (firma chce zakupić jeszcze jedną działkę); w Ruptawie - Ja-met. Są to pierwsze oznaki zainteresowania ja-strzębskimi terenami inwestycyjnymi. Za tymi firmami przyjdą następne. Konkretne działania, przystosowujące te obszary dla przedsiębior-ców, zaczynają przynosić skutki. Jastrzębska Spółka Kolejowa jest zainteresowana, aby na te-renie byłej kopalni „Jas-Mos” powstałe duże cen-trum przeładunkowe. Także Miasto Jastrzębie-Zdrój wspiera ten projekt.

Może warto, aby radni, przede wszystkim z Klubu PiS, skupili swoje pomysły gospodarcze na inicjatywach, które już istnieją i mają szansę zakończyć się powodzeniem. Ktoś kiedyś po-wiedział: „Po pierwsze gospodarka”. Trudno jed-nak zaczynać jakieś przedsięwzięcie nie wie-dząc ile będzie kosztować, w jaki sposób będzie działać i kto za to wszystko zapłaci. Nie mniej ważną sprawą jest również to, że wszelkie dzia-łania muszą być podejmowane zgodnie z pra-wem, do czego - zresztą prawników z wykształ-cenia - nie trzeba chyba specjalnie przekony-wać.

Klub radnych PO

Reklama

Zdaniem radnych PiS to idealne miejsce na biznes ...

... i w interesie miasta jest je przejąć

Za policyjnymi taśmami Zamknięta jedna z ulic w centrum miasta, spe-cjalny namiot, teren ogrodzony policyjnymi taśmami... Tak we wtorek, 7 listopada, w godzi-nach przedpołudniowych wyglądało miejsce, gdzie zginął 28-letni Jacek Hryć. A to wszystko za sprawą wizji lokalnej, a właściwie ekspery-mentu procesowego, z udziałem sprawców po-bicia i świadka, który feralnego dnia wybrał się z 28-latkiem do pobliskiej dyskoteki. „Eksperyment został przeprowadzony w celu sprawdzenia pewnych okoliczności zdarzenia. Na tę chwilę mogę powiedzieć, że dotychczaso-we ustalenia prokuratury potwierdziły się” – mó-wi prokurator rejonowy Jacek Rzeszowski. Można tylko zgadywać, że nasz rozmówca miał na myśli między innymi zmianę kwalifikacji

prawnej czynu, popełnionego przez jednego z podejrzanych. Jak pisaliśmy wcześniej, pro-kuratura postawiła 23-letniemu Dawidowi K., który odmówił udziału we wtorkowej wizji lo-kalnej, zarzut zabójstwa. „To właśnie jego zacho-wanie mogło przyczynić się bezpośrednio do śmierci ofiary pobicia” - mówił naszemu portalo-wi prokurator. W miejscu, gdzie został przeprowadzony eksperyment procesowy, zebrał się spory tłu-mek gapiów. Wielu z obserwatorów zdarzenia nie przebierało w słowach, komentując całą sy-tuację. „Jako prokuratura mieliśmy obowiązek poinformować strony procesowe o przeprowa-dzeniu eksperymentu” – zauważa na koniec pro-kurator Jacek Rzeszowski.

Zwłoki przy drodze Zwłoki mężczyzny leżące w rowie meliora-cyjnym. Tak brzmiała pierwotna informacja, któ-rą otrzymali jastrzębscy policjanci od przypad-kowego przechodnia. „Do zdarzenia doszło w so-botę, 4 listopada, około godziny 9.30 na ulicy Po-wstańców Śląskich. Na miejsce udał się policyjny patrol, który potwierdził fakt znalezienia zwłok.

Jak ustalono w toku działań operacyjnych, ciało należało do 46-letniego mieszkańca Świerklan. Nie ujawniono obrażeń na ciele, które mogłyby wskazywać na udział osób trzecich. Prokurator zarządził sekcję zwłok” – informuje mł. asp. Bo-gusława Dudek, oficer prasowy KMP w Jastrzę-biu-Zdroju.

www.gazeta.JasNet.pl 7publicystyka informacje listopad 2017

Reklama Reklama

TOYOTA RYBNIKKONSEKul. Prosta 100, tel. 32 432 90 40

KREDYTY POŻYCZKI RÓWNIEŻ - NOWOŚCI!!!KREDYTY I POŻYCZKI DLA PRACUJĄCYCH ZA GRANICĄ

ORAZBEZPIECZNY KREDYT NA SPŁATĘ ZOBOWIĄZAŃ ZABEZPIECZONY HIPOTEKĄ

TWÓJ BANK CI

ODMÓWIŁ?

ZAPRASZAMYDO NAS!

JASTRZĘBIE-ZDRÓJ Arki Bożka 16CD BIAŁY BUDYNEK STARY TARG

(droga od Kauflandu do targu)tel: 509 637 097, 32 47 310 18 WODZISŁAW ŚLĄSKI ul. Jana Pawła II Naprzeciwko DYWYTY

tel. 511 615 453, 509 637 097

Przy aplauzie głośnych przekleństw, gwizdów i podniesionych głosów jakiś osiedlowy siłacz dźwiga sporych rozmiarów koło. Takie używane w starodawnych wozach konnych. Chwyta je oburącz, robi krok do przodu i popycha przed siebie. Koło z charakterystycznym dźwiękiem zatrzymuje się na pobliskiej ścianie. Domorosły osiłek otrzymuje burzę oklasków, po czym triumfalnym krokiem wraca do stolika i podnosi czekającą tam na niego butelkę piwa. Za chwilę kolejny kandydat pójdzie w jego ślady. Już zaciera ręce jak Pudzianowski.

Takich obrazków jest zdecydowanie więcej. Ten konkretny rozegrał się w jednym z ogród-ków piwnych na ulicy Pomorskiej. Dzisiaj to miejsce świeci pustkami. Zaś bar zakończył swo-ją działalność. Poskładane ławki czekały przez jakiś czas na lepsze czasy, podobnie koło – da-wny atrybut szampańskiej zabawy klientów nie-czynnego pubu. Ale, jak podejrzewają mie-szkańcy, to może być tylko cisza przed burzą. Bo ogródek, i owszem, umarł śmiercią naturalną, pozostali jednak bywalcy innych szynków i ich zamiłowanie do „dobrej zabawy”. Od ulicy Pomorskiej na Zieloną nie jest zno-wu tak daleko. Tutaj, w jednym z czteropiętro-wych bloków, którego balkony wychodzą wprost na lokal gastronomiczny, mieszka star-sza kobieta. Właśnie rozkłada na stole plik doku-mentów. Oto historia jej walki o prawo do ciszy nocnej, do odpoczynku, wreszcie – do zwykłej ludzkiej godności. „Właściciel pubu został po-uczony o przestrzeganiu ciszy nocnej. Nieste-ty, nie stosuje się do tego” – czytamy w jednym z pism, podpisanym przez jastrzębskiego rad-nego. „Straż miejska, policja, spółdzielnia mie-szkaniowa, Rada Miasta, prezydent...” – lista osób i instytucji, które prosiła o interwencję wy-daje się nie mieć końca. Na wiele jednak to się nie zdało. Ulica Pomorska raz jeszcze. Podobnie jak w przypadku Zielonej, adresatów próśb i żalów lokatorów, którzy zamieszkali w pobliżu osie-dlowego baru, było wielu. Ot, chociażby prezy-dent miasta, który w stosownym piśmie infor-mował uprzejmie, iż nie jest osobą kompeten-tną do załatwienia „przedmiotowej sprawy”. Je-go taktowność polegała także na tym, że wska-zał zrozpaczonym mieszkańcom do kogo powi-nni się zwrócić. Do Straży Miejskiej, która mu po-dlega i Policji, z którą współpracuje. Tak też uczy-nili. Jeden z mieszkańców bloku przy ulicy Po-morskiej opisuje sytuację sprzed kilku lat. Za-alarmowany przez niego policyjny patrol pod-jeżdża w okolice opisanego tu już ogródka pi-wnego. Z włączonym kogutem. Klientela baru momentalnie milknie. Cisza jak makiem zasiał. Kiedy policjanci oddalają się na bezpieczną odległość wszystko wraca do „normy” – znowu słychać wrzaski, piski i głośny śmiech. Albo inny

obrazek. Zdesperowany jastrzębianin dzwoni na policję z prośbą o interwencję. Podaje swoje pełne dane, żąda ścigania sprawców naruszenia ciszy nocnej. Wszystko zgodnie z przepisami. Kiedy odkłada słuchawkę, jest dokładnie godzi-na 22.43. Policjanci zjawiają się o 23.25. Od 10 minut pub jest nieczynny. Szarpią chwilę za klamkę, po czym wracają do radiowozu. Kiedy potem poprosiliśmy policjantów o usto-sunkowanie się do opisanych przypadków, usły-szeliśmy od jednego z oficerów: „Co się tyczy pa-trolu, który jakoby miał pocałować klamkę w pu-bie na Pomorskiej. Owszem, może się zdarzyć, szczególnie w przypadku nagromadzenia się du-żej ilości interwencji, że policyjny radiowóz poja-wi się na miejscu zdarzenia po 40 minutach. Ale to są odosobnione przypadki” – wyjaśniał. Po chwili dodał: „Statystyki w przypadku ogródków piwnych czy w ogóle lokali gastronomicznych wskazują na pewną prawidłowość, w świetle któ-rej w perspektywie kilkunastu ostatnich lat liczba interwencji w tych miejscach konsekwentnie zmniejszała się. Nie zmienia to jednak faktu, że

w podległym nam rejonie służbowym znajduje się 170 takich przybytków. Nie możemy być przy każdym z nich”. Ale oprócz ulicy Pomorskiej, Zielonej czy in-nych jest jeszcze jeden adres. Aleja Piłsudskiego, przy której znajduje się jastrzębski magistrat. Będąc w tym miejscu nie sposób przytoczyć te-go, co napisał nam jeden z magistrackich urzę-dników. „Zgodnie z art. 18 Ustawy o wychowa-niu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholi-zmowi zezwolenie na sprzedaż alkoholu może być cofnięte w przypadku powtarzającego się co najmniej dwukrotnie w okresie 6 miesięcy, w miejscu sprzedaży lub najbliższej okolicy, za-kłócania porządku publicznego w związku ze sprzedażą napojów alkoholowych przez dany punkt sprzedaży, gdy prowadzący ten punkt nie powiadamia organów powołanych do ochrony porządku publicznego lub w przypadku stwier-dzenia sprzedaży i podawania napojów alko-holowych osobom nieletnim, nietrzeźwym, na kredyt lub pod zastaw ” – czytamy. A na kogo tak naprawdę spada odium opisanych sytuacji? „Za utrzymanie ładu i porządku na terenie ogród-ków piwnych zasadniczo odpowiada podmiot prowadzący w tym miejscu działalność gospo-darczą. W zależności od okoliczności i rodzaju naruszonego porządku oraz zakresu obowią-zków cedowanych przez pracodawcę na pra-cownika odpowiedzialność mogą ponosić rów-nież pracownicy zatrudnieni na terenie ogród-ków piwnych” – pada na koniec. I już na sam koniec – jeden z osiedlowych ba-rów. We wczesnych godzinach przedpołudnio-wych panuje tu umiarkowany ruch. Kiedy pada pytanie o właściciela, barmanka robi się ostro-żna. „Ale o co chodzi?” – odpowiada pytaniem na pytanie. Nieoczekiwanie w sukurs przychodzą jej stali klienci. Sugerują, żeby lepiej przyjrzeć się lokalowi po drugiej stronie ulicy, szczegól-nie w czasie weekendów. „Panie, to że kilku dziadków chce się napić piwa, pograć w karty i porozmawiać, czy to jest powód, żeby robić z tego aferę?! No, sam pan powiedz” – pyta jeden z nich. Nie, pada odpowiedź, pod warunkiem, że ci „dziadkowie” nie są zbyt krzepcy i nie rzu-cają młyńskim kołem...

Damian Maj

O rzut młyńskim kołem"Polityka to troska o dobro..."

„Jeśli polityka to troska o dobro publiczne, to również kościół powinien i ma prawo wypowia-dać się na jej temat” – mówił ksiądz biskup Ta-deusz Pieronek, który odwiedził w poniedziałek, 13 listopada, nasze miasto na zaproszenie Klu-bu Obywatelskiego. Na początku spotkania biskup odniósł się do postaw ludzkich – wartości i godności czło-wieka jako dóbr niezależnych od rasy, pocho-dzenia czy religii. Mówił także o wartościach chrześcijańskich, nacechowanych wiarą w Bo-ga, stawianiu Go na pierwszym miejscu i miłości do bliźniego, bez względu na to, kim jest ten drugi człowiek. Ponadto nawiązał do sytuacji politycznej w kraju, podkreślając, że wiele aspe-któw życia publicznego mija się z nauką Koś-cioła, zasadami demokracji, a nawet poczuciem zwykłej sprawiedliwości. Po jego wystąpieniu padły pytania ze strony licznie zgromadzonej publiczności. „Czy obec-nie Imię Boże nie jest nadużywane w kontekście działalności politycznej, na przykład przez ucze-stników Marszu Niepodległości?” – zapytał je-den ze słuchaczy. Zdaniem gościa jest wiele przykładów świadczących o niewłaściwym wy-korzystywaniu chrześcijańskiej symboliki – cho-ciażby napis „Bóg z nami” na pasach niemieckich żołnierzy w czasie II wojny światowej, co stano-wiło jaskrawe nadużycie i złamanie przykazań bożych. Kolejne pytanie brzmiało: „Czy zdradę sta-nowi zwracanie się do instytucji unijnych w przy-padku uznania, że łamana jest zasada prawo-rządności w kraju?” „To nie Unia przyszła do nas, ale my do niej, zrobiliśmy to świadomie, co wiąże się z pewnymi ustępstwami z naszej strony” – pa-dło w odpowiedzi. Biskup Tadeusz Pieronek odniósł się także do działalności Radia Maryja, zauważając, że roz-głośnia ma służyć wielkiemu celowi, jakkolwiek zdarzają się odstępstwa od tej zasady. Zgroma-dzeni słuchacze pytali również o politykę Epi-skopatu, handel w niedzielę czy wyłamywanie się księży z przyjętych zasad i nauki Kościoła. Spotkanie wzbudziło duże zainteresowanie. Prowadził je poseł Krzysztof Gadowski.

www.JasNet.pl8 informacje publicystykalistopad 2017

Reklama

25 listopada JASTRZĘBIE-ZDRÓJ 23 listopada TYCHY, LUBLINIEC 24 listopada RACIBÓRZ, KATOWICE

Potrącony na... chodniku Czy spacer chodnikiem może okazać się nie-bezpieczny dla życia lub zdrowia? Mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju, który postanowił wybrać się na rogatki naszego pięknego miasta, ma wyro-bione zdanie na ten temat. Ale może nie uprze-dzajmy faktów... „W poniedziałek, 6 listopada, około godziny 13.50 policyjny patrol udał się na ulicę Podha-lańską, gdzie według zgłoszenia został potrą-cony 59-letni mężczyzna. Wedle informacji fun-kcjonariuszy, kierujący nieustalonym pojaz-dem, wykonując manewr skrętu w drogę po-przeczną przy kompleksie garaży, nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu, który poruszał się chodnikiem w kierunku ulicy Cichej” – relacjo-nuje mł. asp. Bogusława Dudek, oficer prasowy KMP w Jastrzębiu-Zdroju. Ale na tym nie koniec tych wątpliwych rewelacji. Z relacji poszkodo-

wanego i jego żony wynika bowiem, że kiero-wca zatrzymał się, składając solenną obietnicę, że zaparkuje samochód i wróci na miejsce zda-rzenia. I to były ostanie słowa, jakie małżeństwo usłyszało od sprawcy potrącenia. „Miał nim być starszy mężczyzna, zasiadający za kierownicą samochodu w ciemnym kolorze” – dodaje pani rzecznik. Dodajmy zapobiegliwie, że 59-letni mężczyzna z obrażeniami prawej nogi został przewieziony do jastrzębskiego szpitala. No i sprawiedliwości stało się zadość! Mun-durowi zatrzymali sprawcę poniedziałkowe-go potrącenia. Okazał się nim... prawie 80-letni mężczyzna (rocznik '38 – przyp. aut.), mieszka-niec Jastrzębia-Zdroju, nie posiadający upraw-nień do prowadzenia pojazdów. Aktualnie po-licjanci prowadzą czynności wyjaśniające w tej sprawie.

Kto dożywia bezdomnych? „To wszystko zależy od mieszkańców. Czy są tolerancyjni” – tak odpowiadają osiedlowi dzia-łacze, kiedy pada pytanie o fakt „dożywiania” osób bezdomnych. Jak podkreślają, towarzy-stwo bezdomnych bywa uciążliwe, dlatego do-noszenie im „zupek czy suchego prowiantu” nie jest najlepszym pomysłem. „Jastrzębscy bez-domni szykują się powoli do okresu zimowego. Na ich celowniku są piwnice i klatki schodowe, gdzie często pozostawiają po sobie małe 'pamią-tki'. Mowa, oczywiście, o zaspokajaniu przez nich potrzeb fizjologicznych” – słyszymy na jednym z osiedli. Swego czasu Kazimierz Janoska, przewodni-czący Zarządu Osiedla Gwarków, przekonywał, aby wiaty na śmieci – przed jednym z bloków na

Wielkopolskiej – pozbawić dachów. „Mieszkań-cy są zadowoleni, bo bezdomni omijają teraz te przybytki szerokim łukiem. Skończyło się pijań-stwo, wulgaryzmy, dzikie okrzyki” – konkludo-wał. Ale sytuacja zmieniła się – rok po wprowadze-niu tej „innowacji” zadaszenie wróciło na swoje miejsce. „Ludzie nie chcieli oglądać pojemników na śmieci z okien bloku. Natomiast bezdomni, choć pojawiają się na osiedlu, nie zaczepiają lu-dzi. Są bezkolizyjni. Zazwyczaj śpią lub szukają surowców wtórnych, choć nie wszyscy” – dodaje przewodniczący. „Co ciekawe, niedawno do gro-na jastrzębskich bezdomnych dołączył Węgier, tym samym towarzystwo zrobiło się zgoła mię-dzynarodowe” – pada na koniec.

MATERIAŁ SPONSOROWANY

Oszczędzać ciepło Rano wchodzę do samochodu, szyby zamar-znięte. ZIMA. Warto sobie przypomnieć, że im zimniej tym więcej płacimy za wszystko. W tym również, za energię cieplną w naszych mieszka-niach. Wielokrotnie już pisaliśmy na ten temat, ale warto cały czas przypominać pewne zasady. Jeśli będziemy przestrzegali zasad związanych z ogrzewaniem, na pewno mniej zapłacimy za dostarczone nam ciepło. Jednak jest to zbioro-we działanie. Jeśli ja przestrzegam tych zasad, a inni nie to, i tak stanę się płatnikiem zwiększo-nego zużycia energii cieplnej.

Na początek musimy „odczarować” jeden mit, powtarzany z uporem maniaka. Otóż ten mit dotyczy opłat pobieranych przez Spółdziel-nię. Dowiedziałem się niedawno, że mamy „grzać, bo za to kasujemy pieniądze”. Nie my grzejemy i nie my kasujemy. Spółdzielnia jest tylko pośrednikiem między ostatecznym od-biorcą ciepła (właściciel mieszkania), a przedsię-biorstwem produkującym i dostarczającym energię cieplną (PGNIG TERMIKA Energetyka Przemysłowa S.A. dawniej PEC i takiej uprosz-czonej nazwy używać będę). Niektórzy idą dalej. Dzwonią do nas potem do PEC i dowiadują się dwóch różnych interpretacji. My informujemy, że PEC dokonuje jakiegoś remontu i nie podaje właściwego „parametru grzewczego”, a PEC oświadcza , że nie wykonuje żadnych prac (co okazuje się nieprawdą). Zawsze starają się zrzu-cić winę na mniejszego. Niech się Spółdzielnia tłumaczy, bo „prosty lud to kupi”. I dzwonią mie-szkańcy do nas, że zamykamy dopływ ciepła, co okazuje się nieprawdą.

Staramy się podejmować działania mające na celu zaoszczędzenie pieniędzy mieszkań-ców. Efekt? Przedsiębiorstwa produkujące i do-starczające ciepło występują do URE (Urząd Re-gulacji Energetyki) i podwyższają cenę za ogrze-wanie. Bilans im musi się zgadzać. W ubiegłym roku trzy razy dokonywano takich podwyżek. Kto za to dostał po głowie? Spółdzielnia!!! Czy my mamy wpływ na decyzję URE? Nie mamy i mieć nie będziemy!! Nawet byli tacy, którzy za-rzucali Zarządowi, że nie negocjuje cen z PEC. Jaka negocjacja i z kim? Nie ma takiej możliwo-ści, to są ceny ustalane przez monopolistów. W odpowiedzi na opór mogą nas odłączyć od sieci i co wtedy?

To jest sytuacja bardzo podobna jak ze śmie-ciami. My dostajemy po głowie od naszych mie-szkańców, a nie mamy nic do śmieci w tym mie-ście (od 01.07.2013r). Ciekawi mnie zresztą ile zapłacimy za śmieci w najbliższym czasie. Skoro Miasto rozpisało przetarg, to „pachnie” podwyż-ką cen. Czasem się nie dziwię, bo mało jest ta-kich, którzy dokonują selekcji odpadów, ale to temat na inny materiał.

Wracając do tematu ogrzewania, kilka infor-macji na temat zasad prawidłowego funkcjo-nowania centralnego ogrzewania w mieszka-niach.

1. Jeśli wymieniacie Państwo grzejniki należy sprawdzić czy posiadają one wszystkie możliwe atesty i aprobaty techniczne, na możliwość za-montowania i używania grzejnika w bloku mie-szkalnym, o odpowiednim ciśnieniu i przepły-wie. 2. Grzejnik musi być prawidłowo zainstalo-wany, czyli tył grzejnika musi być lekko uniesio-

ny do góry, aby powietrze zbierało się na samym końcu grzejnika i żeby można było go łatwiej odpowietrzyć. 3. Jeśli grzejnik jest zabudowany, trzeba pa-miętać o zrobieniu otworów u góry i u dołu, któ-re powodują ruch ciepłego powietrza. Zabudo-wane grzejniki to zawsze pogorszenie bilansu cieplnego. 4. Głowica termostatyczna musi być zamon-towana w poziomie i nie może być niczym za-słonięta.

Na koniec jedna bardzo istotna uwaga. Spra-wność grzejnika nie polega na tym, że musi on być gorący. Jego rola to oddawanie ciepła. Istotą jego pracy jest to, że temperatura w ogrzewa-nym pomieszczeniu musi być zgodna z norma-mi. Normy te określone są w Prawie Budowla-nym i ustalają minimalne temperatury (łazienka 25 stopni C, pokoje 20 stopni C). Nie sprawdzaj-my temperatury grzejnika, tylko temperaturę pomieszczenia. Tych kilka uwag pozwoli nam na niemałe oszczędności naszych pieniędzy. Oczywiście to nie wszystko. Wiele na ten temat pisaliśmy i jed-nym z najważniejszych elementów jest wietrze-nie pomieszczeń. Wietrząc pomieszczenie, rób-my to krótko przy zamkniętych głowicach ter-mostatycznych kaloryferów. Jeśli tego nie zro-bimy, zużycie energii cieplnej będzie natych-miast wzrastało. Niestety spowoduje to zwię-kszone wielokrotnie koszty za dostarczoną energię cieplną do naszych mieszkań.

Jeśli wspólnie dostosujemy się do tych wy-magań, o których pisałem to wspólnie nie stra-cimy naszych pieniędzy. Zaoszczędzimy też na emisji pyłów do atmosfery, które powodują smog tak dla nas w ostatnich latach uciążliwy. Niestety przestarzała energetyka cieplna, opar-ta w naszym kraju o węgiel, niesie ze sobą takie skutki. Na liście 100 najbardziej zagrożonych smogiem miast w Europie, aż 38 to polskie mia-sta. O tym też trzeba pamiętać, chociaż to temat na Śląsku niepopularny. Ratowanie górnictwa niesie ze sobą niestety również negatywne skutki dla zdrowia, górników również. To jest jednak temat dla rządzących tym krajem. My je-steśmy tylko biernymi odbiorcami końcowymi, zarówno ciepła jak i smogu.

Dariusz Janicki

www.gazeta.JasNet.pl 9w regionie kultura listopad 2017

na wolny czas   Kilka dni temu na wniosek żorskich śledczych i prokuratora sąd tymczasowo aresztował na trzy miesiące mężczyznę, który wywołał na stacji paliw fałszywy alarm bombowy. 45-latek kilka dni wcześniej opuścił więzienne mury. Po trzech dniach wrócił na drogę przestępczą i ponownie trafił do aresztu. Po opuszczeniu zakładu karnego 45-latek wieczorem zjawił się na stacji paliw. Podczas robienia zakupów zagroził ekspe-dientce, że ją zabije i poinformował, iż za 15 minut wybuchnie tam bomba. Jak się okazało, mężczyzna odwiedził też inny punkt, gdzie podobnie grożąc pracownicy, oświadczył, że w cią-gu najbliższych dwóch godzin „wysadzi w powietrze" wszystkie miejscowe stacje. Po otrzymaniu zgłoszenia policjanci błyskawicznie ruszyli do akcji. Ewakuowali personel stacji i sprawdzili, czy sprawca nie mówił prawdy. Alarm okazał się na szczęście fałszywy. Intensywne poszukiwania 45-latka, który odjechał taksówką z miejsca zdarzenia i od tego czasu ukrywał się przed munduro-wymi, zakończyły się sukcesem. Sprawcę, nieposiadającego stałego miejsca zamieszkania, zatrzymali po południu żorscy dzielnicowi. Mężczyzna był kompletnie pijany, a w jego organiz-mie stwierdzono blisko 3 promile alkoholu. Prokurator przedstawił mu zarzut wywołania fałszywego alarmu bombowego i dwóch gróźb karalnych, ponadto złożył wniosek o tymczasowe aresztowanie niebezpiecznego 45-latka. Sąd przychylił się do jego wniosku. On sam natomiast przyznał się do winy i wyjaśnił, że nie miał zamiaru zrobić nic złego, a ro-zum odebrał mu alkohol. 45-latek wkrótce odpowie za przestępstwa, których dopuścił się tuż po odbyciu poprzedniego wyroku. Tym razem grozi mu nawet do 8 lat za kratkami.

„Tu wybuchnie bomba!”

W zabytkowym parku obok Willi Reitzensteinów w Pawłowi-cach, w której działa ośrodek zdrowia oraz niepubliczna porad-nia pedagogiczno-psychologiczna, ruszyło inhalatorium. Mie-szkańcy gminy będą mogli skorzystać z dobrodziejstw solanki z Zabłocia, wydobywanej około 10 km od Pawłowic. Ma ona cen-ne właściwości profilaktyczne i najwyższą na świecie zawartość jodu. Projekt obiektu opracowała Pracownia Projektowa F-11 z Kra-kowa. Prace budowlane rozpoczęły się w kwietniu tego roku. Elementem charakterystycznym budowli jest przeszklona ścia-na i wieża nad głównym wejściem doświetlająca wnętrze. Kolo-rystyka jest utrzymana w tonacji biało-szarej. W inhalatorium znajdują się drewniane ławki oraz miejsce do zabawy dla naj-młodszych, a docelowo będzie również kilka leżaków. W podziemnym zbiorniku mieści się 10 metrów sześciennych solanki, która jest rozpylana w powietrzu z fontanny za pomocą specjalnych dysz i krąży w obiegu zamkniętym. Z obiektu o po-wierzchni 250 metrów kwadratowych jednorazowo może korzy-stać około 30 osób. Budynek jest dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych, wewnątrz znajdą się sanitariaty i poidełko z wodą ze studni głębinowej. Wykonawcą zadania była firma SKID z Pawłowic, a wartość in-westycji wynosi 1,9 mln zł. Obiekt będzie czynny od poniedział-ku do piątku – od 8.00 do 20.00, a w soboty i niedziele od 9.00 do 20.00. Wstęp będzie kosztował 1 zł.

 Inhalatorium za złotówkę

Organizujesz koncert, imprezę kulturalną?

Daj nam znaćnapisz na gazeta@jasnet.pl

  

O tym, jak ważna jest obecność wokół siebie dobrych i ży-czliwych ludzi przekonał się 79-letni wodzisławianin. Gdy usły-szał niepokojące odgłosy dochodzące z piwnicy, poprosił o po-moc sąsiada. 36-latek zatrzymał na gorącym uczynku włamywa-cza i obezwładnił go. Potem czekał na przyjazd policji. W jednym z pomieszczeń mężczyźni zauważyli wyłamane okno. 36-letni sąsiad kazał zaczekać starszemu panu w bezpiecz-nym miejscu. Po chwili ujrzał nieznanego mężczyznę z jakimś przedmiotem w ręce. Nie czekając na atak z jego strony, obez-władnił go i zadzwonił na policję. Włamywacz był zdezoriento-wany całą sytuacją i zaczął się wygrażać mężczyźnie. Nie spło-szyło to jednak sąsiada. Trzymając sprawcę tak, aby nie uciekł, czekał spokojnie na stróżów prawa. Policjanci zatrzymali 43-latka i przewieźli do aresztu. Mężczy-zna usłyszał już zarzuty. Przyznał się do przestępstwa. Jak ustalili śledczy, mężczyzna dopuścił się go w warunkach recydywy. W styczniu opuścił zakład karny, gdzie odsiadywał wyrok za kra-dzież i rozbój.

Nie ma jak sąsiad...

Muzeum Drukarstwa i Galeria „Przystanek Grafika” zaprosili zainteresowanych na swoją ostatnią w tym roku wystawę. Aktu-alnie prezentowana wystawa pokazała różnorodny świat eksli-brisów – grafików i twórców amatorów, mieszkających lub uro-dzonych w granicach historycznego Śląska Cieszyńskiego. Podczas wystawy wieńczącej rok 2017 nie mogło zabraknąć gościa szczególnego – burmistrza Cieszyna Ryszarda Macury, który na ręce Karola Franka, prezesa Muzeum Drukarstwa i dłu-goletniego pracownika Cieszyńskiej Drukarni Wydawniczej, złożył podziękowania za podtrzymywanie tak pięknej tradycji w mieście i ogromne zaangażowanie. Podziękowania zostały skierowane również w stronę autorów prac – grafików i twórców amatorów. Wystawa będzie czynna do 22 grudnia w godzinach otwarcia Muzeum Drukarstwa.

 Ostatnia taka wystawa CIESZYN

Jastrzębie-Zdrój

Wodzisław Śląski

RybnikWODZISŁAW ŚLĄSKI

Reklama Reklama

Imprezy wyjazdowe

Stowarzyszenie Aktywny Senior, tel. 535 997 170

Zapraszamy do

KAMELEONAKAMELEONASpecjalna oferta

na galanterię skórzaną

KAMELEON, Jastrzębie-Zdrójul. Harcerska 1b (C. H. Gwarek)

tel. 324 711 549

19 listopada"Mała Syrenka" - spektakl dla dzieciDom Zdrojowy ul. Witczaka, godz.16.00, wstęp za biletami25 listopadaJastrzębskie Śpiewania - Konkurs Piosenki PoetyckiejKino „CENTRUM”, al. PiłsudskiegoZgłoszenia przyjmowane będą do 13 listopada 2017 r.25 listopadaKORTEZ - KoncertKino „CENTRUM”, al. Piłsudskiego, godz.19.00, wstęp za biletami29 listopada"Jezioro Łabędzie" - widowisko baletowe z LwowaKino „CENTRUM”, al. Piłsudskiego, godz.18.00, wstęp za biletami10 grudnia"Chory na sukces" - spektakl komediowyKino „CENTRUM”, al. Piłsudskiego, godz.19.00, wstęp za biletami

19 listopadaKoncert Teresy WernerWodzisławskie Centrum Kultury, godz. 16.00, wstęp za biletami6 grudniaMikołajki z WCKWodzisławskie Centrum Kultury, godz. 8.30, wstęp za biletami8 grudnia"Dziadek do orzechów"Widowisko baletowe w wykonaniu IMPERIAL LVIV BALLETWodzisławskie Centrum Kultury, godz. 18.00, wstęp za biletami

2 grudniaBiesiada Śląska "Przidź na ławka pod familok"Rybnickie Centrum Kultury, godz.17.00, wstęp za biletami16 grudniaWujek.81. Czarna ballada - spektakl teatralnyRybnickie Centrum Kultury, godz.19.00, wstęp za biletami

24 listopada"Jezioro Łabędzie" - widowisko baletoweTeatr im. A. Mickiewicza godz.19.00Wstęp za biletami, rezerwacja tel. 03385816523 grudniaHeca 2017 "Śmieszny Mikołaj” - spektakl kabaretowyTeatr im. A. Mickiewicza godz.16.00Wstęp za biletami, rezerwacja tel. 0338581652

16 grudniaFabryka Bombek, Kraków, Łagiewniki, Park św. Mikołaja w Zatorze, z obiadem, wyjazd. godz. 8.0019-21 styczniaWarszawa, Niepokalanów, Wilanówzwiedzanie Zamku Królewskiego, 3 posiłki

Cieszyn

ŻORYPAWŁOWICE

NAJNIŻSZE CENY W REGIONIE

NAJKRÓTSZE TERMINY REALIZACJI ZAMÓWIEŃ

WYDRUKI NA NAJWYŻSZEJ JAKOŚCI MATERIAŁACH

PROFESJONALNE PROJEKTY GRAFICZNE

+48 570 177 300 drukarniajastrzebie.pl

www.sport.JasNet.pl10 sportlistopad 2017

Potentaci za mocni dla JKH GKS

4 listopada Hala Widowiskowo-Sportowa była areną 9. edycji Turnieju Kumite, w którym wzięło udział niemal czterystu karateków z 38 klubów z Polski i Czech. Gospodarze imprezy, Jastrzębski Klub Karate Kyokushin Kumite, okazali się bardzo... niegościnni, ale wyłącznie w dobrym, sportowym tego słowa znaczeniu. Podopieczni shihana Janu-sza Piórkowskiego wygrali klasyfikację generalną z 7 złotymi, 4 srebrnymi i 6 brązowymi miejscami na podium. W ramach imprezy rozdano 41 kompletów me-dali w rywalizacji kata (walki z cieniem) oraz kumite (walki z rywalami). Zmagania odbywały się na trzech matach w kategoriach od sześciolatków po seniorów. Licznie przybyli kibice byli świadkami prawdziwie japońskiego ducha walki i znakomi-tych akcji (chociażby w wykonaniu jastrzębiani-na Łukasza Janczukowicza, którego finałowy bój z Wojciechem Ramzą z Lądka był ozdobą finiszu zawodów). Na siedem złotych medali dla JKKK Ku-mite złożyły się sukcesy: wspomnianego już Jan-czukowicza (kumite - seniorzy +80 kg), a także To-masza Kaperczaka (kumite - seniorzy do 80 kg), Pa-tryka Cegielskiego (kumite - kadeci +45 kg), Anny Gatner (kumite - kadetki do 35 kg), Konstancji Piór-

kowskiej (kata - juniorki i seniorki), Oskara Kozieła (kata - juniorzy młodsi) oraz Tymoteusza Wojtalika (kata - chłopcy). Cztery srebrne krążki to z kolei efekt startów Natalii Chrapek, Julii Smelich, Patry-ka Cegielskiego i Aleksandra Makarewicza. Nato-miast sześć brązów to dzieła Tomasza Klimkowicza, Klaudii Cieślickiej, Dominika Matlocha, Nikoli Tysz, Justyny Brzuski oraz Eweliny Arciszewskiej.

Japoński duch walki w Jastrzębiu

Paulina Żemła zanotowała kolejny znakomity występ tej jesieni. 12 listopada w Gdyni zawodni-czka Klubu Judo Koka wywalczyła brązowy medal 16. Judo Baltic Cup, w ramach którego rozegrany został Puchar Polski Juniorek Młodszych. Bratanica olimpijki z Aten Anny Żemły-Krajewskiej stanęła na najniższym stopniu podium w kategorii do 52 kg. W swojej pierwszej walce w turnieju głównym ja-strzębianka trafiła na Julię Jakubowską z Samuraja Koszalin. Żemła musiała wprawdzie uznać wyż-

szość rywalki, ale ponieważ ta dotarła aż do finału (zdobywając ostatecznie srebro), naszej judoczce pozostała szansa na medal w repasażach. Tu podopieczna Mateusza Klimka i Rafała Mą-czyńskiego spisała się znakomicie, notując kom-plet zwycięstw. Paulina Żemła pokonała kolejno Martę Kaliniecką (Yuko Józefów), Klaudię Wenzel (Olimpia Poznań) i, w pojedynku o brąz, Rosjankęz obwodu kaliningradzkiego Jelizawietę Kuzminą (Krasnaja Zwiezda Guriewsk).

Żemła na podium Judo Baltic Cup

Innego scenariusza być nie mogło. 8 i 12 listo-pada siatkarze Jastrzębskiego Węgla dwukrotnie bez straty seta pokonali w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów cypryjską Omonię Nikozja (28:26, 25:13, 25:16 na wyjeździe oraz 25:17, 25:19 i 25:16 u sie-bie) i tym samym wrócili do Ligi Mistrzów, w której po raz ostatni występowali w sezonie 2014/15. Podopieczni Marka Lebedewa byli lepsi w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła, a sam szkole-niowiec postanowił w drugim meczu dać odpo-cząć liderowi naszego zespołu, Salvadorowi Olivie. Punkt na wagę awansu zdobył Maciej Muzaj, koń-cząc ekwilibrystycznym atakiem drugiego seta (bo tyle potrzebowali nasi siatkarze do postawienia "kropki nad i"). Niestety, w rewanżu z Omonią miał miejsce mały zgrzyt. Przez całą drugą partię oraz połowę trzeciej Klub Kibica, który zawsze wspierał zespół z sektora za linią końcową boiska, z powodu konfliktu z władzami Jastrzębskiego Węgla nie prowadził dopingu. W efekcie 13 listopada zarząd

Jastrzębski w Lidze Mistrzów!

1. GKS Jastrzębie 37 pkt., 2. ŁKS Łódź 34 pkt., 3. Warta Poznań 33 pkt., 4. Radomiak Radom 33 pkt. Tak wygląda czołówka II ligi po rundzie jesiennej i konia z rzędem temu, kto stawiał na taki rozwój wydarzeń. Podopieczni Jarosława Skrobacza są sensacją rozgrywek i to mimo... obniżki formy, któ-rą zanotowali w ciągu ostatnich dwóch tygodni. W pierwszą sobotę listopada jastrzębianie pokonali w derbach rybnicki ROW 2:1 (bramki: Szczepan 4, Adamek 73 - Krotofil 38). Mecz odby-wał się przy pełnych trybunach Stadionu Miejskie-go i w obecności pół tysiąca fanów rywali (w tym sympatyków Górnika Zabrze), którzy przy okazji... zdemolowali swój sektor. Następnie nasi piłkarze wygrali w Koszalinie, zwyciężając miejscową Gwar-dię 2:0 (Szczepan 15, Adamek 77), która po słabym początku sezonu notowała ostatnio passę spotkań bez porażki. Nie można jednak nie dostrzec, iż

w obu przypadkach GieKSa nie rozegrała dobrych zawodów, co podkreślał trener Skrobacz. - Wygraliś-my, ale nie powiem, że zrealizowaliśmy wszystko, bo tak nie było. Męczyliśmy się i ten mecz nie był ładny dla publiczności - mówił szkoleniowiec po derbach. - Ani Gwardia, ani my nie zagraliśmy do-brego spotkania. Zapewniam, że potrafimy grać le-piej. Mówi się, że nawet jak grasz słabiej, to wygraj mecz i właśnie się tak stało - podsumował z kolei w Koszalinie. Potwierdził to zresztą trener Gwardii Tadeusz Żakieta. - Jeśli zespół gra słabo i wygrywa, to świadczy to tylko o jego klasie. To nie przypadek, że GKS jest liderem - ocenił. Teraz przed jastrzębianami jeszcze dwa pojedy-nki z rundy wiosennej, które odbywają się awansem w listopadzie. 18 listopada GieKSa zagra w Klucz-borku, a tydzień później podejmie Gryf Wejherowo (25.11, godz. 13).

GieKSa liderem po rundzie jesiennej

Jastrzębskiego Węgla poinformował o zakończe-niu współpracy z Klubem Kibica. Tak czy inaczej, za sprawą odprawienia Cypryj-czyków jastrzębianie dołączyli do dwóch innych polskich zespołów, które zagrają w fazie grupowej Ligi Mistrzów, czyli ZAKSY Kędzierzyn i Skry Beł-chatów. Losowanie grup 17 listopada w Moskwie. Co istotne, triumf nad Omonią to kolejny progno-styk rosnącej formy naszych siatkarzy. W pier-wszym listopadowym meczu PlusLigi Jastrzębski Węgiel zagrał bowiem wreszcie tak, jak życzyliby sobie tego najbardziej wybredni fani, gromiąc w Hali Widowiskowo-Sportowej mocne Cuprum Lubin w trzech setach do 17, 17 i 18. Deklasacja mającej spore ambicje drużyny z Dolnego Śląska pozwoliła podopiecznym Lebedewa na odzyska-nie kontaktu z czołówką. Do końca miesiąca JW zagra jeszcze u siebie z Łuczniczką Bydgoszcz (18.11, godz. 15) oraz pojedzie na Onico Warszawę (26.11) i Czarnych Radom (29.11).

Początek listopada był dla jastrzębskich hoke-istów prawdziwą "próbą ognia". Podopieczni Ro-berta Kalabera, do grona których po półtorarocz-nym pobycie w Polonii Bytom powrócił czeski na-pastnik Richard Bordowski, zagrali kolejno z mi-strzem Polski Cracovią oraz z wicemistrzem i aktu-alnym liderem ekstraligi GKS Tychy. Skala domina-cji tych ekip w polskim hokeju jest tak ogromna, że brak którejkolwiek z nich w finale byłby sensacją dekady. A jednak nasz zespół podjął rękawicę i mi-mo porażek mógł być z siebie zadowolony. W meczu z Cracovią na Jastorze (1:3; bramki: Vo-zdecky 60 - Sykora 32, Szinagl 49, Novajovsky 50) zawiodła skuteczność drużyny z Leśnej. Goście rzu-cili się na JKH GKS jak głodne wilki, ale jastrzębianie przetrwali wojnę w pierwszej tercji, a na początku drugiej nie wykorzystali karnego (Tomasz Kulas)

i sytuacji sam na sam (Leszek Laszkiewicz). W 32. mi-nucie "Pasy" szczęśliwie otworzyły wynik wpycha-jąc Tomasza Fuczika wraz z krążkiem za linię bram-kową, a w trzeciej poszły za ciosem. Nasz zespół stać było jedynie na honorowego gola Martina Vozdec-ky'ego. - Takie okazje sam na sam należy wykorzy-stywać, jeśli gra się z rywalem tej klasy, co Cracovia. Przeciwnik wygrał zasłużenie - podsumował gorzko Kalaber. W Tychach było podobnie (0:3; bramki: Woźnica 10, Rzeszutko 48, Cichy 60). Jastrzębianie znów napsuli faworytowi krwi, marnując co naj-mniej trzy wyśmienite sytuacje (m.in. Jakub Gimiń-ski trafił w poprzeczkę), ale to faworyt cieszył się ze zwycięstwa, punktując nasz zespół w końcówce. Teraz przed JKH GKS dwa mecze na Jastorze z Polo-nią Bytom (17.11, godz. 18) i Orlikiem Opole (24.11, godz. 18) oraz wyjazd na Podhale Nowy Targ (19.11).

Mariusz Czerkawski na Jastorze Mikrusy JKH GKS (rocznik 2008 i młodsi) awan-sowały do turnieju finałowego mini-hokeja Czer-kawski Cup, który odbędzie się w przyszłym roku na Stadionie Narodowym (na tę okazję zamienionym w lodowisko). Podopieczni Jacka Chrabańskiego zakwalifikowali się na stołeczne zawody za sprawą zajęcia drugiego miejsca w eliminacyjnej imprezie zorganizowanej 11 listopada na Jastorze. Mali ja-strzębianie pokonali tu kolejno WTH Wrocław 12:1, Zagłębie Sosnowiec 11:0, Orlik Opole 8:3 i Naprzód Janów 5:0, za sprawą czego zameldowali się w fina-le. W boju o złoto JKH GKS prowadził z GKS Tychy po golu Antoniego Galanta, ale rywale zdołali w koń-cówce odwrócić losy pojedynku i ostatecznie wy-grali 2:1. Obok Tychów i Jastrzębia do finałów Czer-kawski Cup awansował zdobywca brązu, Orlik Opole. JKH GKS zagrał w składzie: F. Zacharjasz, M. Szczęsny, W. Breske, F. Chrobociński, J. Czyż, J. Dąbrowa, A. Galant, N. Gołofit, P. Górny, T. Krawiec, P. Krzyształa, W. Landziński, J. Majchrzak, M. Mi-dzierski, P. Muzyka, Ł. Sikora, M. Wałęga, M. Kijas. Co istotne, przy Leśnej przy tej okazji pojawił się sam Mariusz Czerkawski. Najsłynniejszy polski ho-keista przeprowadził specjalny trening dla naszych

młodych zawodników. Czerkawski bynajmniej nie stał z boku, ale sam "tarzał się" po lodzie i udzielał wskazówek młodszym kolegom. Chwalił również poziom organizacyjny jastrzębskich kwalifikacji. Warto dodać, że we wszystkich poprzednich trzech edycjach Czerkawski Cup hokeiści JKH GKS każdorazowo meldowali się w pierwszej czwórce, a dwa lata temu zdobyli złoto.

10 listopada Hala Widowiskowo-Sportowa sta-ła się areną spotkania z dwiema gwiazdami w ra-mach akcji "Graj o siebie". Dla starszego pokolenia kibiców "magnesem" pierwszej wielkości był słynny siatkarz, serbski mistrz olimpijski Vladimir Grbić, który poprowadził trening z adeptami Akademii Ta-lentów Jastrzębskiego Węgla. Natomiast dla młod-szych świętem okazała się możliwość zobaczenia na żywo piosenkarza Dawida Kwiatkowskiego, lau-reata Europejskiej Nagrody Muzycznej MTV dla naj-lepszego polskiego i europejskiego wykonawcy. Młody wykonawca dosłownie nie mógł opędzić się od fanek. Natomiast Vladimir Grbić, dla którego na hali pojawiło się nieco starsze pokolenie jastrzębian, nie miał zamiaru "bawić się" w oficjalne wystąpie-nia i po prostu przystąpił do zajęć. - Nie jestem tu po to, żeby przemawiać, ale aby coś pokazać - po-wiedział Grbić. Jeden z najlepszych siatkarzy w hi-storii wystąpił w dresie sportowym i rzeczywiście poprowadził normalny trening z zawodnikami. Nie zabrakło dawki dobrego humoru, a gość w żaden sposób nie dał odczuć swoim młodszym kolegom z parkietu, że jest legendą. - Jeśli myślisz, że przy

rozegraniu zawsze będziesz stał w idealnym miej-scu pod siatką, to się mylisz - mówił Serb, stawiając krzesło na środku boiska, siadając na nim wygod-nie i pokazując w ten sposób zawodnikom, że czym innym jest "idealna sytuacja treningowa", a czym innym samo spotkanie, kiedy po drugiej stronie siatki jest rywal. Spotkanie z Grbiciem za-kończyło się wspólnym pamiątkowym zdjęciem.

Trening z Vladimirem Grbiciem

Pływacy w płetwach KS Nautilus wywalczyli sie-dem medali Pucharu Europy Juniorów, który odbył się w Gliwicach. Dorobek ten pozwolił jastrzębia-nom na zdobycie szóstej pozycji w klasyfikacji me-dalowej (jako najlepsza polska ekipa). W klasyfika-cji generalnej zwyciężyli pływacy Obwodu Moskie-wskiego (6 złotych, 4 srebrne, 6 brązowych), przed Ukraińcami i Estończykami. W imprezie brali udział także m.in. Czesi, Białorusini, Austriacy i Słowacy. Złote medale dla Nautilusa wywalczyli: Krystian Albrecht (50 m pod wodą), Łukasz Majda (50 m bi-fins) oraz sztafeta mieszana 4x100 m bi-fins w skła-dzie Balbina Sikora, Magdalena Gorys, Filip Giba i Łukasz Majda, która w pokonanym polu pozosta-

wiła m.in. Rosjan z Moskwy i Sankt Petersburga. Trzy srebrne krążki to z kolei efekt świetnych startów wspomnianej Sikory (dwa srebra w stylu bi-fins, gdzie lepsza okazała się tylko Rosjanka Ujezdna), a także sztafety pań na dystansie 4x100 m po powierzchni w składzie Magdalena Gorys, Wikto-ria Oszkiel, Balbina Sikora i Emilia Pacyna. Nato-miast jedyny brąz był dziełem sztafety juniorów na 4x100 m po powierzchni (Łukasz Majda, Jakub Pe-laczyk, Miłosz Mik, Filip Giba). Sukces w Gliwicach jest znakomitym prognostykiem przed zbliżającym się Finałem Klubowego Pucharu Polski, którego eki-pa Krzysztofa Radomskiego będzie gospodarzem na Lagunie w dniach 25-26 listopada.

Płetwy warte Pucharu Europy

fot. Magdalena Kowolik

fot. Magdalena Kowolik

www.gazeta.JasNet.pl 11ogłoszenia listopad 2017

OGŁOSZENIA

Kopalnie JSWGaleria „Jastrzębie” (Tra�ka): Jastrzębie-Zdrój, Warszawska 2Galeria „Zdrój” (Tra�ka): Jastrzębie-Zdrój, ul. Podhalańska 26C.H. Gwarek: Jastrzębie-Zdrój, ul. Harcerska 1D.H. Kłos: Jastrzębie-Zdrój, ul. Kościuszki 2JasNet: Jastrzębie-Zdrój, na ul. Podhalańska 31Delikatesy Centrum: Jastrzębie-Zdrój, ul. Opolska 5Mała Galeria (Rossmann): Jastrzębie-Zdrój, al. Piłsudskiego 25TESCO: Jastrzębie-Zdrój, al. Piłsudskiego 2aAvita: Jastrzębie-Zdrój, ul. Słowackiego 1Delikatesy Centrum: Jastrzębie-Zdrój, ul. Ogrodowa 1Sklep ogólnospożywczy: Jastrzębie-Zdrój, ul. Wiejska 29Stokrotka: Jastrzębie-Zdrój, ul. Wrzosowa 4BPolo Market: Jastrzębie-Zdrój, ul. 11 Listopada 2Papirus: Jastrzębie-Zdrój, os. 1000-lecia 2aSklep ABC: Jastrzębie-Zdrój, ul. Wiejska 13BABC: Jastrzębie-Zdrój, ul. Ruchu Oporu 3Lewiatan: Jastrzębie-Zdrój, ul. Komuny Paryskiej 1Lewiatan: Jastrzębie-Zdrój, ul. Świerklańska 108Stokrotka: Jastrzębie-Zdrój, ul. Kusocińskiego 22Lewiatan: Jastrzębie-Zdrój, ul. Marusarzówny 21JSS Społem: Jastrzębie-Zdrój, ul. Wyspiańskiego 25Waldi: Jastrzębie-Zdrój, ul. Ligonia 6Szpital Wojewódzki: Jastrzębie-Zdrój, al. Jana Pawła II 7Netto: Jastrzębie-Zdrój, al. Jana Pawła II 2Delikatesy Centrum: Jastrzębie-Zdrój, ul. Cieszyńska 116APiekarnia Jedynka: Jastrzębie-Zdrój, ul. Rolnicza 154Tisław: Jastrzębie-Zdrój, ul. Beskidzka 11aDelikatesy Centrum: Jastrzębie-Zdrój, ul. Jasna 11Stokrotka: Jastrzębie-Zdrój, ul. Katowicka 24

SPAR: Jastrzębie-Zdrój, ul. Mazowiecka 24Le Clerc: Jastrzębie-Zdrój, al. Piłsudskiego 35Fresh Market: Jastrzębie-Zdrój, ul. Turystyczna 63AJedynka: Jastrzębie-Zdrój, ul. Wrocławska 725KWK Zofówka: Jastrzębie-Zdrój, ul. Rybnicka 6Market Świstak: Jastrzębie-Zdrój, ul. Trugutta 61Sklep spoż.: Jastrzębie-Zdrój, ul. Długosza 9Market Świstak: Jastrzębie-Zdrój, Ks. Płonki 1AAuchan (Matras): Żory, ul. Francuska 11Carrefour: Pawłowice, ul. LWP 22Intermarche: Pawłowice, ul. Świerczewskiego 59ANetto: Świerklany, ul. Kościelna 6UG Zebrzydowice: Zebrzydowice, ul. Ks. Janusza 6Biedronka: Zebrzydowice, ul. Kochanowskiego 15AGaleria Świstak: Zebrzydowice, ul. Ks. Janusza 10ASklep Żabka: Zebrzydowice, ul. Słowackiego 2aGaleria Karuzela: Wodzisław Śląski, ul. Targowa 19Delikatesy: Wodzisław Śląski, os. 1 Maja 15PSS Społem: Wodzisław Śląski, ul. Kopernika 92Sklep spoż. „ADA”: Wodzisław Śląski, os. XXX-lecia 62CŚwiat Alkoholi: Wodzisław Śląski, ul. Leszka 52Sklep spoż. „Agnieszka”: Wodzisław Śląski, 1 Maja 29APSS Społem: Wodzisław Śląski, ul. Górnica 18Sklep spożywczy: Mszana, ul. 1 Maja 236Lewiatan: Mszana, ul. 1 Maja 73 ALewiatan: Gołkowice, ul. 1 Maja 143Brago: Godów, ul. 1 Maja 26 ASklep spoż.-chem.: Połomia, ul. Centralna 153BSklep spoż. „Sander”: Rogów, ul. Raciborska 83

Gazetę JasNet znajdziesz w ponad 70 punktachna terenie Jastrzębia-Zdroju i okolic, m.in.:

Najbliższe wydanie gazety JasNet już 1 grudnia 2017

JasNet Jastrzębski Portal Informacyjnyul. Podhalańska 31

Redaktor naczelny: Zbigniew WachowiecSkład i opracowanie graficzne: www.drukarniajastrzebie.pl

Reklama: tel. 531 350 850

Wszelkie prawa do opracowań graficznych zastrzeżone. Za treść ogłoszeń i reklam redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

www.gazeta.jasnet.plwww.jasnet.pl

JasNet44-335 Jastrzębie-Zdrójtel. 32 474 00 00

Ogłoszenia i redakcja: biuro@jasnet.pl, tel. 32 474 0000

Zakład Instalacyjno-Budowlany Instal-Miedź zatrudni montera instalacji wod.-kan., c.o., gaz., spawacza gazowego. Zatrudnimy też do przyuczenia zawodu.Tel. 32 47 07 280

Zatrudnię dziewczynę do pracy w pubie na weekendy. Tel. 515 225 449

Zatrudnię kierowcę do rozwożenia pizzy. Tel. 515 225 449

Zatrudnię kierowcę kat. C+E. Praca w ruchu międzynarodowym kierunki : Hiszpania, Niemcy, Węgry, Rumunia, Bułgaria, Grecja.Wynagrodzenie podstawa: 2500 zł. + dieta: 50 Euro /dzień.Tel. 668 011 841

Zatrudnię cieśli dekarzy wymagane doświadczenie w zawodzie.Tel. 669 847 268

Zatrudnię operatora koparki, praca od zaraz. Wszystkie informacje dotyczące pracy pod nr telefonu. Cv proszę przesyłać na adres e-mail: kontakt@weker02.plTel. 609 480 181

PRACA

Praca od zaraz!!Tel. 608 496 859

Apteka Zdrowit zatrudni Magistra Farmacji. Oferujemy: atrakcyjne wynagrodzenie, pracę w stabilnej i bezpiecznej �rmieTel. 783949130mail: praca@aptekizdrowit.pl

Zatrudnię cieśli dekarzy wymagane doświadczenie w zawodzie.Tel. 669 847 268

Firma „Eken” sp. z o.o. zatrudni osobę na stanowisko instalator wod.-kan. i c.o. z doświadczeniem zawodowym. Cv na mail: eken@eken.com.pl lub kontakt osobisty. Jastrzębie-Zdrój ul. Rybnicka 4A. Tel. 32 47 57 541

Dom Przyjęć oferuje pracę na stanowisku: kelnerka. Wymagania: umiejętność pracy w zespole, dobra organizacja pracy, dbanie o czystość miejsca pracy. Cv ze zdjęciem proszę składać na e-mail rekrutacja.kelner@vp.pl.Tel. 510 539 931

MOTORYZACJA

Nissan. Autko w super stanie krajowe pierwszy właściciel. Aso opony na felgach zimowych gratis, auto ma wszystko oprócz nawigacji, stan igła. Tel. 606 191 624

Citroen C4 2010r. Wyposażenie: nawigacja, klimatyzacja, elektr. szyby, opony letnie i zimowe. Stan techniczny bardzo dobry. Serwisowany. Cena 19.900 zł.Tel. 603 095 977

INNE

Tanio sprzedam ku�e z Gwarków, z medalami, oryginalne.Tel. 32 47 14 895

Sprzedam drewniane biurko robione u stolarza. Długość 110cm. Szerokość 60cm. Wysokość 75cm.Tel. 797 790 314

Danka, lat 48. Szukam przyjaciela lub przyjaciółki, z dobrym charakterem.Tel. 510 521 838

WIĘCEJ NA JASNET.PL

Oferujemy na wynajem, bezpośrednio lokal usług. - handl. lub na biuro, pow. 50m2 lub 100m2 w centrum Jastrzębia-Zdroju przy Al. Piłsudskiego. Tel. 518 409 049

Do wynajęcia lokal 100 m2 w Jastrzębiu-Zdroju. W naszym budynku od kilkunastu lat z powodzeniem działają różne �rmy. Nowy lokal znajduje się na piętrze. Tel. 601 080 896

Wynajmę Hala 500 m wysoka na 5,35 m + pom. socjalne 220 m. Plac ogrodzony 600 m2, utwardz. parking. Tel. 606 895 978

Do wynajęcia lokal (70m2) o wypracowanej renomie i świetnej lokalizacji pod salon fryzjerski, gabinet kosmetyczny lub inną działalność; posiada również łazienkę i pomieszczenie socjalne, witrynę okienną oraz duży prywatny parking dla klientów. Wejście bezpośrednio z głównej ulicy (deptak). Lokal jest położony na parterze Centrum Handlowego Gala w samym centrum Pawłowic.Tel. 509 483 800

Sprzedam M-4 w nowoczesnym stylu. Więcej informacji pod numerem telefonu lub e-mailemTel. 512 512 949, ania122339@vp.pl

Sprzedam dom w Marklowicach Górnych. Dom jest podpiwniczony, z poddaszem użytkow. i garażem. Wyposażony w połączenie światłow. telefonu, RTV i internetu. Na działce jest możliwość pobudowania drugiego domu. Tel. 32 46 93 111, eszypula@wp.pl

NIERUCHOMOŚCI

Wynajmę mieszkanie na ulicy Wielkopolskiej 2 piętro.Tel 690 527 903

Sprzedam M-4 pow. 45 m2 na pierwszym piętrze w bloku 4-piętr. Bardzo ciepłe, ciche i w bardzo dobrej lokalizacji (ul. Śląskiej 81). Mieszkanie świeżo wyremontow. (w roku 2017). W każdym pokoju tapety i nowe panele na podłogach. W łazience i kuchni kafelki. Wymienione wszystkie drzwi. Nowiutka kuchnia i łazienka. Sprzęty AGD w kuchni i łazience nowiutkie (na gwarancji) wliczone w cenę mieszkania. Dodatkowo w przedpokoju zostaje nowa szafa wnękowa, a w łazience pojemna szafa do su�tu będąca jednocześnie zabudową pralki, która też zostaje w mieszkaniu. W mieszkaniu jest balkon i do mieszkania należy także piwnica.Czynsz to około 400 zł/m-c. Mieszkanie nie wymaga żadnego wkładu �nansowego.Tel. 607 126 886

Wynajmę lokal położony na parterze budynku usytuowanego przy kopalni Borynia. Bezpośrednie wejście do lokalu przy głównym ciągu pieszych od strony placu autobusowego. Tel. 608 612 208

"Społem" PSS w Wodzisławiu Śl. sprzeda kamienicę (parter + piętro) na działalność handlową i mieszkal.Kamienica przy ul. Korfantego 35 w Radlinie. Tel. 32 45 54 492

Szukam domu do wynajęcia w Jastrzębiu-Zdroju. Tel. 698675172

Sprzedam mieszkanie przy ul. Pomorskiej w Jastrzębiu. Duży balkon, 53m, mieszkanie jest do własnej aranżacji, okna wymienione, szafa typu komandor.Tel. 665 747 318

Sprzedam bez pośredników mieszkanie przy ul. Małopolska drugie piętro dwa pokoje nieprzechodnie w bloku czteropiętrowym z balkonem, piwnica, cicha okolica.Tel. 608 113 082

Sprzedam mieszkanie M-3 o pow. 49 m2. Parter po gruntownym remoncie w Jastrzębiu-Zdroju przy ul. Wielkopolskiej, bez pośredników. Cena 120 tys. Tel. 666 898 041

Sprzedam działkę przy drodze gł. do Zebrzydowic w 3 linii zabudowy z wszystkimi mediami w granicy działki, ustawna, nasłoneczniona, blisko lasu, dojazd drogą utwardzoną. Tel. 660 206 696

Posiadam do wynajęcia w Szotkowicach dwa garaże murowane pod jakakolwiek działalność. Tel. 500 150 772

Mam do wynajęcia garaż z kanałem na ulicy Granicznej. Tel. 607 104 311

Posiadam garaż do wynajęcia na ulicy Karola Miarki w Jastrzębiu-Zdroju na dłuższy okres za 300zł miesięcznie. Tel. 530 195 311

Mam do wynajęcia garaż na ulicy Wielkopolskiej. Cena najmu 200 zł. Tel. 506 252 541 (po godz. 10.00)

NOWO OTWARTY SKLEP Jastrzębie-Zdrój, ul. Katowicka 24 (obok klubu Kaktus)

32 474 49 86 Pn-Pt: 9-17, Sob: 9-13

12 www.JasNet.plnieruchomościlistopad 2017

Al. Piłsudskiego 29, Jastrzębie-Zdrój, "Kaskada". Tel: 32 47 30 110, 501 22 10 28, 501 22 10 29Al. Piłsudskiego 25, Jastrzębie-Zdrój "Mała Galeria". Tel: 32 4718 909, 602 630 275

arkady@nieruchomosciarkady.plwww.nieruchomosciarkady.pl

M2, Jastrzębie, ul. H.Sawickiejpow. 36.00 m2cena 65 000 złtel. 602 630 275okazja, dzielnica Zdrój, parter

M2, Jastrzębie, Osiedle Barbarypow. 34.50 m2, p. 9cena 89 000 złtel. 602 630 275przytulne 2 pokoje po remoncie

M4, Jastrzębie, ul. Ruchu Oporupow. 60.60 m2cena 115 000 złtel. 501 221 029układ szwedzki, cena do neg.

M4, Jastrzębie, ul. Staszicapow. 60.00 m2cena 123 000 złtel. 501 221 028parter, dzielnica Zdrój

M4, Jastrzębie, Os. 1000-leciapow. 55.00 m2cena 123 000 złtel. 501 221 029cena do negocjacji

M4, Jastrzębie, ul. Katowickapow. 55.68 m2, p. 10cena 125 000 złtel. 602 630 275ładne i zadbane M4 w centrum

M4, Jastrzębie, ul. Śląskapow. 53.00 m2cena 125 000 złtel. 501 221 029super układ, ślizgi

M5, Jastrzębie, ul. Armii Krajowejpow. 74.00 m2, p. 2cena 158 000 złtel. 501 221 029duże, słoneczne, do neg.

M5, Jastrzębie, ul. Wielkopolskapow. 70.00 m2, p. 7cena 168 000 złtel. 501 221 028układ 2x2, wyremontowane

M6, Jastrzębie, ul. Opolskapow. 70.00 m2cena 169 000 złtel. 501 221 029nowocześnie wykończone

Lokal w galerii, Jastrzębie, centr.pow. 95.00 m2cena 1425 złtel. 602 630 275do wynajęcia, cena netto

Lokal w galerii, Jastrzębie, centr.pow. 96.64 m2, p. 1cena 2800 złtel. 602 630 275duży lokal do wynajęcia

Lokal w galerii, Jastrzębie, centr.pow. 73.00 m2, p. 1cena 2583 złtel. 602 630 275do wynajęcia w centrum

Dom, Bielsko-Biała, ul. Straconkapow. 270.00 m2, dz. 1500.00cena 899 000 złtel. 602 630 275luksusowa willa w górach

Dom, Pruchnapow. 80.00 m2, dz. 2091.00cena 190 000 złtel. 501 221 029okazja! duża działka, do neg.

Dom, Jastrzębie, ul. Karola Miarkipow. 200.00 m2, dz. 943.00cena 250 000 złtel. 501 221 029zdrój, okazja, do neg.

Dom, Mszana, ul. 1 Majapow. 120.00 m2, dz. 3271.00cena 265 000 złtel. 602 630 275dom+mieszkanie+duża działka

Dom, Biecz, lubuskiepow. 130.00 m2, dz. 4291.00cena 290 000 złtel. 602 630 275dom+mieszkanie+piękny ogród

Nowa inwest., J-bie, 2km od cent.pow. 123.85 m2cena 299 000 złtel. 602 630 275ostatni dom. 0% prowizji

Domy, Żory, ul. Osinypow. 131.00 m2cena 299 000 złtel. 602 630 2754 nowe domy, blisko do centrum

Dom, Jastrzębie, Dąbrowskiegopow. 149.26 m2, dz. 440 m2cena 358 696 złtel. 501 221 029kupujący nie płaci prowizji!

Dom, Jastrzębie-Zdrój, Akacjowapow. 120.00 m2, dz. 300cena 359 000 złtel. 501 221 028zabudowa bliźniacza, Zdrój

Bud.usł.-mieszk,J-bie,Pszczyńskapow. 420.00 m2, dz. 1321.00cena 650 000 złtel. 602 630 275usługi+3 duże mieszkania

Bud.usł.handlowy, Świerklanypow. 627.83 m2, dz. 1209.00cena 4 200 złtel. 602 630 2752 bud.mieszk-usług. do wynaj.

Działka, Jastrzębie, ul. Frysztackapow. 1000.00 m2cena 60 000 złtel. 501 221 028

Działka, Jastrzębie, Dubielecpow. 1380.00 m2cena 75 000 złtel. 501 221 028blisko centrum, wym 34x40

Działka, Jastrzębie, ul.Rozwojowapow. 4100.00 m2cena 123 000 złtel. 602 630 275, 324 718 909

Działka, J-bie, ul. Powstańców Śl.pow. dz. 5017.00cena 145 000 złtel. 602 630 275dz. budowlana-rolna

M2, Jastrzębie, ul. Marusarzównypow. 35.00 m2cena 77 000 złtel. 881 404 854niskie piętro

M3, Jastrzębie, Małopolskapow. 47.40 m2cena 110 000 złtel. 883 100 480

M3, Jastrzębie, Os. Chrobregopow. 47.40 m2cena 119 900 złtel. 883 100 480

M3, Jastrzębie, ul. 1000-leciapow. 36.00 m2cena 85 000 złtel. 881 404 854do wprowadzenia

M3, Jastrzębie, ul. Małopolskapow. 47.05 m2, p. 1cena 109 000 złtel. 881 404 854wyłączność, idealne 1 piętro

M3, Jastrzębie, ul. Śląskapow. 33.00 m2cena 63 000 złtel. 883 100 495najtańsze M3 w centrum

M3, Jastrzębie, ul. Śląskapow. 35.00 m2, p. 2cena 99 000 złtel. 883 490 100zamiana na M4 ślizgi

M3, Jastrzębie, ul. Poznańskapow. 47.50 m2, p. 6cena 122 900 złtel. 883 490 100po remoncie

M3, Jastrzębie, ul. Małopolskapow. 47.00 m2cena 112 900 złtel. 883 490 100wolne od zaraz

M3, Jastrzębie, Szarych Szeregówpow. 45.87 m2cena 96 000 złtel. 883 100 495

M3, Jastrzębie, ul. Miodowapow. 35.00 m2cena 89 000 złtel. 883 490 100super oferta

M4, Jastrzębie, Szkolnapow. 55.70 m2cena 178 000 złtel. 883 100 480

M4, Pawłowice, Polnapow. 55.70 m2cena 165 000 złtel. 883 100 480

M4, Jastrzębie, ul. Wielkopolskapow. 55.70 m2cena 128 000 złtel. 883 100 495m-4 centrum -skorzystaj z mdm

M4, Jastrzębie, ul. Turystycznapow. 55.70 m2cena 135 000 złtel. 881 404 854wyłączność, blok dwuklatkowy

M4, Jastrzębie, ul. Łowickapow. 47.00 m2cena 117 000 złtel. 881 404 854polecamy

M4, Jastrzębie, ul. Turystycznapow. 55.70 m2cena 165 000 złtel. 883 100 495komfortowe po remoncie

M5, Jastrzębie, ul. Zielonapow. 70.03 m2cena 122 000 złtel. 883 100 495do zamieszkania

M5, Jastrzębie, ul. Opolskapow. 70.50 m2cena 177 000 złtel. 883 100 495

M5, Jastrzębie, ul. Wielkopolskapow. 70.00 m2cena 163 000 złtel. 883 100 480

Lokal użytk., J-bie, 11 Listopadapow. 53.00 m2cena 1300 złtel. 883 100 480lokal na wynajem

Dom, Warszowicepow. 230.00 m2, dz. 1499.00cena 450 000 złtel. 883 490 100duża negocjacja ceny

Dom, Łaziskapow. 120.00 m2, dz. 1300.00cena 240 000 złtel. 881 404 854polecamy

Dom, Skrzyszówpow. 158.00 m2, dz. 1853.00cena 275 000 złtel. 881 404 854polecamy

Dom, Jastrzębie, Ruptawapow. 95.00 m2, dz. 516.00cena 320 000 złtel. 883 100 495dom do zamieszkania

Dom, Jastrzębiepow. 120.00 m2, dz. 250.00cena 360 000 złtel. 883 490 100stan deweloperski

Działka, Jastrzębie, Bzie Górnepow. 2478.00 m2cena 90 000 złtel. 883 100 480

Działka, Jastrzębie, Ruptawapow. 807.00 m2cena 58 000 złtel. 883 490 100możliwa zamiana na M3