TYGODNIK BEZPŁATNY

8 czerwca 2012 Rok II, nr 21 (62)Nakład 10 tys. egzemplarzy

wielkaRybNIcka KrZYżówKAsTr. 6

Zimna Zośkazrobiła swojeSezon na truskawki trwa. W centrum Rybnika co kawałek można natknąć się na sprzedawców tego

słodkiego przysmaku. amatorów nie brakuje, chociaż za kilogram owoców trzeba zapłacić 8 zł.

Więcej czytaj na str. 2

Zostali w szkolena 24 godziny

W gimnazjum nr 3 w Rybniku odbył się „V Maraton języka angielskiego”.

Wzięło w nim udział 30 uczniów.

Więcej czytaj na str. 5

Reklama

Reklama

Reklama

w PrEZENcIETErmINArZ KIBIcA

str. 7rYBNIK Do rozpoczęcia mistrzostw Europy w piłce nożnej pozostało niewiele czasu. Zapytaliśmy rybniczan, jaki to będzie turniej? Większość nie ma wątpliwości, że nasza reprezentacja wyjdzie z grupy. – a finał marzeń to mecz między Polską a Niemcami – wybiega w przyszłość pan krzysztof.

Trener Smuda czyni cuda

Dokończenie str. 2

8 czerwca 2012 2Wiadomości

Reklama

rYBNIK Sezon na truskawki trwa. W centrum Rybnika co kawałek można natknąć się na sprzedawców tego słodkiego przysmaku. amatorów nie brakuje, chociaż za kilogram owoców trzeba zapłacić 8 zł. – W tym roku truskawki gruntowe są drogie, bo wiele plantacji wymarzło – tłumaczą handlarze.

Trener Smuda czyni cudaWielkimi krokami zbli-

ża się Euro 2012. Wy-niki naszej krótkiej

sondy pokazują, że rybnicza-nie mogą pochwalić się pod-stawową wiedzą na temat turnieju. Tylko nieliczni py-tali skonsternowani: a z kim gramy?

Większość zapytanych przez nas mieszkańców zakłada, że biało-czerwoni wyjdą z grupy. – My i Rosjanie. Czesi i Gre-cy odpadną – zakłada Ziutka Słoninka, rybniczanka w śred-nim wieku, która podkreśla, że chociaż nie ogląda rozgry-wek klubowych, to polskiej reprezentacji z radością kibi-cuje. – Lubię naszych chłopa-ków. Trzymam za nich kciuki – zapewnia.

W sukces naszej reprezen-tacji wierzy również Krzysztof Wiśniewski. Mężczyzna, w ra-mach przygotowań do Euro, już od kilku dni nosi biało-czerwoną koszulkę z orzeł-kiem na piersi. – Mamy trzech

bardzo dobrych Polaków, któ-rzy grają w niemieckim klubie – podkreśla rybniczanin mając na myśli Błaszczykowskiego, Lewandowskiego i Piszczka. Jego zdaniem to wróży suk-ces. – Do tego świetny bram-karz Szczęsny. Oczywiście sa-mi nic nie zdziałają, ale widać, że cała kadra jest w formie. Wszystkie ostatnie mecze wy-graliśmy – chwali naszych za-wodników. Po chwili dorzuca jedno „ale”. – Było trochę za mało zgrupowań. Powinniśmy więcej ćwiczyć – uważa.

Większą dozą sceptycyzmu wykazuje się Paulina Górka. – Serce mówi że wyjdziemy z grupy, ale rozum podpowia-da, że nie – mówi rybniczanka, która zamierza oglądać mecze naszej reprezentacji na stadio-nie. – Mam już polską flagę, szalik i koszulkę – zapewnia.

Kilku rybniczan wróży naszej reprezentacji, niesio-nej dopingiem kibiców, suk-ces w postaci finału. – Tre-

ner Smuda czyni cuda. Naj-bardziej emocjonujący finał to oczywiście Polska: Ro-sja – twierdzi Paweł Dralec. Z kolei Krzysztof Wiśniew-ski marzy o grze biało-czer-wonych z reprezentacją Nie-miec. – Z wynikiem 3:0 dla nas – mówi.

Trener smuda z sąsiedniego powiatu

Mało kto wiedział, że trener polskiej reprezentacji, Franci-szek Smuda, pochodzi z Lubo-mi w powiecie wodzisławskim. Większość obstawiała, że to ro-dowity warszawiak. Ale zna-leźliśmy wyjątki. – Wiem, że Smuda jest z wodzisławskiego, bo mój mąż pochodzi z tam-tych stron. Sam kiedyś tre-nował, więc zna Smudę. Tym bardziej lubię naszego trenera – wyznaje pani Ziutka.

(m)

Zimna Zośka zrobiła swoje

Polskie, gruntowe truskaw-ki można kupić na Sobieskie-go, Kościelnej czy tuż koło bu-dynku poczty. Wszędzie kosz-tują 8 zł za kilogram. – I tak już staniały. Jeszcze tydzień temu trzeba było zapłacić 10 zł – podkreśla pani Kasia, jed-na ze sprzedawczyń.

Na drastyczne obniżki nie ma jednak co liczyć, bo truska-wek jest w tym roku mało. – Na pewno nie można mówić o urodzaju. Po pierwsze dłu-go był mróz. Zimna Zośka też zrobiła swoje. Po drugie bra-kuje deszczu. Plantatorzy mo-dlą się, żeby padało, bo tylko wtedy truskawki ładnie dojrze-ją – wyjaśnia pani Genowefa. – Wprawdzie teraz mieliśmy tro-chę opadów, ale były one zbyt gwałtowne i ziemia nie zdążyła się napić – dodaje pani Zofia.

Niekorzystna aura wpły-wa na wygląd owoców. – Tru-skawki są małe, ale za to bar-dzo smaczne. Przynajmniej

te z pól, które są naturalne. Klienci zachwalają. Kupują nie tylko rybniczanie, ale też Anglicy albo Czesi. Najpierw para z Czech kupiła na spró-bowanie, a po chwili przyszli po 5 koszyczków i jeszcze za-dzwonili po znajome małżeń-stwo – cieszy się pani Zofia.

W tej chwili rybniczanie ku-pują truskawki głównie po to, żeby zjeść je same, ze śmie-taną, makaronem albo ry-żem. – Ale jak tylko ceny tro-chę spadną, będą robić z nich przetwory na zimę – wyjaśnia pani Genowefa.

(m)

sPEcJAŁY

Weronikichilmon

codziennie nacaferybnik.pl

Devolay z suszonymi pomidorami i z serem pleśniowym

2 pojedyncze piersi z kurczaka, 4 suszone pomidory, 2 łyżki masła, 2 ząbki czosnku, sól, pieprz, 2 plastry sera żółtego (najlepiej podlaskiego), 0,5 sera pleśniowego

Mięso przykryć folią i rozbić lekko tłuczkiem, posolić, popieprzyć. Rozgnieciony czosnek, wymieszać z masłem, można dodać również posiekaną pietruszkę. Rozbitą pierś posmarować pastą z masła, ułożyć plasterek sera żółtego, kawałek pleśniowego i pokrojone dwa suszone pomidory. Zawinąć, obtoczyć w jajku i w bułce tartej,smażyć w głębokim oleju.. Można również każdą roladę posma-rować olejem, zawinąć w sreberko i piec w piekarniku ok. 25 minut,w tem.180-200˚.

Surówka z białej kapusty z czosnkiem0,5 białej kapusty, 1 duża marchewka, 2 małe ząbki czosnku, 1-1,5 łyżeczki cukru, 1,5 łyżki soku z cytryny (lub niewielka ilość kwasku cytrynowego), 1 łyżeczka musztardy, 4-5 łyżek oleju, sól, pieprz do smaku

Kapustę drobno poszatkować, dodać potartą marchewkę. Rozgnieciony czosnek wymie-szać z sokiem cytrynowym, cukrem, musztardą i olejem. Sos wlać do kapusty z mar-chewką, wymieszać i doprawić solą i pieprzem.

Zastrzyk gotówki dla rybnickich uczelni

Radni miejscy zadecydowa-li o udzieleniu dotacji trzem rybnickim uczelniom wcho-dzącym w skład Zespołu Szkół Wyższych. Politechni-ka Śląska i Uniwersytet Ślą-ski otrzymają w tym roku po 147 tys. zł. Kwotę większą o 6 tys. zł dostanie Uniwersytet

Ekonomiczny, który zobowią-zał się do utrzymania kaplicy akademickiej.

Dotacje zostały przekazane w celu dofinansowania pono-szonych przez uczelnie opłat za media oraz kosztów remon-tów bieżących. I tak Politech-nika Śląska otrzyma147 tys.

zł z przeznaczeniem na Cen-trum Kształcenia Inżynierów w Rybniku. Tyle samo należy się Uniwersytetowi Śląskie-mu na Ośrodek Dydaktyczny w Rybniku. Więcej, bo 156 tys. zł dostanie Uniwersytet Eko-nomiczny z przeznaczeniem na Rybnicki Ośrodek Nauko-wo-Dydaktyczny oraz utrzy-manie kaplicy akademickiej p.w. św. Teresy Benedykty od Krzyża, która to kaplica rów-nież znajduje się na terenie rybnickiego kampusu.

(m)

8 czerwca 2012 3Wiadomości

rAcIBórZ – W zawodzie architekta najciekawszy jest proces tworzenia, to, że można zobaczyć w realnej przestrzeni stworzony przez siebie projekt. Ten zawód łączy w sobie możliwość zawodowego spełnienia i równoczesnego zarabiania pieniędzy – wyjaśniła dr hab. inż. arch. Ewa Stachura z Instytutu architektury i Urbanistyki w PWSZ w Raciborzu.

artykuł sponsorowany

Architektura i urbanisty-ka w PWSZ to studia inżynierskie trwające

3,5 roku. W czasie 7 seme-strów nauki studenci zdobę-dą wiedzę z zakresu historii, budownictwa i technologii budowlanych, konstrukcji, fi-zyki budowli, projektowania architektonicznego i urbani-stycznego, poznają przepisy techniczno-budowlane, orga-nizację i przebieg procesu in-westycyjnego. - Kształcenie na kierunku architektura i urbanistyka otwiera wiele możliwości, można pójść w kierunku architektury krajo-brazu, aranżacji wnętrz, kon-serwacji zabytków, designu, projektowania plastycznego, graficznego, można pracować w sektorze reklamy. Praca w takim zawodzie daje satys-fakcję materialną i twórczą - podkreśliła Ewa Stachura. - Jest to elastyczne wykształ-

cenie jeśli chodzi o poszu-kiwanie pracy. Ukończenie takiego kierunku studiów zdecydowanie ułatwia start w życiu zawodowym - dodał dr inż. arch. Jerzy Cibis.

Czemu warto studiować architekturę i urbanistykę właśnie w Raciborzu? Od-powiedź jest prosta. Jest to świetna propozycja zarówno dla raciborzan, m.in. dla ab-solwentów raciborskiej Bu-dowlanki, jak i dla osób spoza powiatu raciborskiego. Stu-dia są bezpłatne, nie ma pro-blemów z miejscem w aka-demiku. Do dyspozycji stu-dentów jest też stołówka i basen, a koszty utrzymania w Raciborzu są niższe niż w większych miastach. Co istot-ne studenci, z racji tego, że uczelnia nie jest duża, mają bezpośredni bliski kontakt z kadrą na każdym etapie stu-diów. - U nas każdy student

jest traktowany indywidual-nie, dla każdego zawsze ma-my czas - podkreślił Jerzy Cibis. Kadrę tworzą doświad-czeni specjaliści wywodzący się z Politechniki Gliwickiej, Politechniki Krakowskiej, ASP w Krakowie. Pomysło-dawcą idei stworzenia tego kierunku w PWSZ w Raci-borzu był Jerzy Cibis. - Kie-rowała nami chęć realizacji nowego programu. Ambicją tego kierunku są autorskie pomysły. W architekturze trzeba być ciągle na bieżą-co i trzymać rękę na pulsie, dlatego tak ważne jest to, że możemy wprowadzać zmiany z dnia na dzień - wyjaśnił Je-rzy Cibis.

Nauka na kierunku Ar-chitektura i urbanistyka w PWSZ to nie tylko teoria. Wy-kładowcy szczególny nacisk kładą na praktykę. - W przy-szłym semestrze organizuje-

Reklama

Reklama

Studiuj architekturę i urbanistykę w PWSZ

my dla studentów wyjazd do Wiednia. Trzeba dać młodym ludziom dotknąć tej architek-tury, żeby mogli zobaczyć bu-dynki w realnej przestrzeni. Poza tym współpracujemy ze Starostwem Powiatowym w Raciborzu, Urzędem Mia-sta, Miejskim Konserwato-rem Zabytków, by studenci mieli jak najlepsze przygo-towanie praktyczne. Obecnie na potrzeby Urzędu Miasta w Raciborzu nasi studenci przygotowują projekty przy-stanków autobusowych. Naj-lepszy projekt zostanie wy-korzystany - podkreślił Je-rzy Cibis. - Staraliśmy się jak najbardziej zbliżyć pro-gram do realiów. Na etapie studiów inżynierskich nasi studenci uczą się realizowa-nia zamówienia dla określo-nego klienta. Praktyka, na którą kładziemy szczególny nacisk, jest bardzo ważna już na poziomie edukacji - doda-ła Ewa Stachura.

sisi

Zainteresowani studia-mi w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Raci-borzu mogą zapoznać się z dokładną ofertą edukacyj-ną, stypendialną oraz re-krutować się elektronicznie na stronie www.pwsz.ra-ciborz.edu.pl Szczegółowe informacje można również uzyskać pod nr tel. 32 418 23 18. Nie zwlekaj z decy-zją! Ilość miejsc jest ogra-niczona.

Reklama

Policjanci z Rybnika wyja-śniają okoliczności wypadku, do którego doszło wczoraj na terenie Chwałowic. Kierują-ca fordem escortem 41-letnia rybniczanka podczas manew-ru cofania z miejsca parkingo-wego najechała swoim pojaz-dem na rowerzystkę.

Zdarzenie miało miejsce na ulicy 1-go Maja około godziny 12.00. W rezultacie 71-letnia rowerzystka doznała złama-nia nogi i została przewiezio-na do rybnickiego szpitala.

Potrąciła rowerzystkę, gdy cofała

8 czerwca 2012 4WiadomościTekst płatny

rAcIBórZ Dwie sąsiadujące ze sobą dzielnice położone u wylotu miasta w kierunku południowym, wzdłuż Drogi krajowej nr 45 relacji Opole-Racibórz-chałupki. Świetnie zatem skomunikowane z czechami. Mają spory potencjał terenów pod budownictwo jednorodzinne oraz otwartych na inicjatywy społeczne mieszkańców.

HIsTOrIAStudzienna zapisała się

mocno w dziejach Raciborza. Pierwszy raz w 1258 roku, kiedy to w dokumencie księcia Władysława opolsko-racibor-skiego, wystawionym na rzecz raciborskich dominikanów, wzmiankowany jest kanał do-prowadzający stąd wodę z do-pływu Odry, Psiny, aż do cen-trum średniowiecznego mia-sta. Drugi raz z początkiem XX wieku, kiedy to magistrat zlecił budowę w Studziennej miejskich ujęć wody, co cieka-we eksploatowanych do dziś. Nazwa osady ma słowiańską proweniencję i nawiązuje do licznych studni, jakie się tu dawniej znajdowały. Formal-nie Studzienna stała się dziel-nicą Raciborza w 1927 roku. Sudół to z kolei najdalej wy-sunięta na południe dzielnica, wzmiankowana po raz pierw-szy w 1243 roku. W 1335 roku osada występuje jako Such-dol, co niewątpliwie wskazuje na skąpo nawodnioną dolinę. Jej mieszkańcy podlegali pro-boszczowi z pobliskich Bień-kowic. Samodzielną parafią Sudół jest dopiero od 1889 ro-ku, a dzielnicą Raciborza od 1977 roku. Dodajmy jako cie-kawostkę, że Sudół w pruskim systemie administracyjnym stanowił odrębny obwód urzę-dowy (Amtsbezirk – jednost-ka administracyjnego podzia-łu powiatu), obejmujący tak-że Studzienną. W 1927 roku, po włączeniu jej do Raciborza, był objęty obwodem urzędo-wym Wojnowice.

TOPOGrAFIAStudzienna. Centrum dziel-

nicy znajduje się na wysoko-ści szkoły, blisko kościóła p.w. Znalezienia Krzyża Św, który konsekrowano w 1935 roku. W dzielnicy Sudół centrum znajduje się w sąsiedztwie kościoła, na skrzyżowaniu dróg z Raciborza do Chału-pek (Droga Krajowa 45) oraz do Krzanowic (Droga Woje-wódzka 917). Generalnie za-budowa obu dzielnic koncen-truje się wzdłuż wspomnia-nej Drogi Krajowej nr 45, przy czym w Studziennej wyróżnia

się dwa skupiska: pierwsze to starsza część osady zamknięta pomiędzy ul. Myśliwską a na-sypem kolejowym, druga to osiedle domów jednorodzin-nych wzdłuż równoległych ulic Hulczyńskiej i Sobie-skiego. W Sudole zabudowa, złożona w większości z go-spodarstw rodzinnych, kon-centruje się wzdłuż ul. Hul-czyńskiej, Korczaka i Czynu Społecznego. Należy dodać, że obydwie dzielnice otaczają pola uprawne o wysokiej bo-nitacji gleb, a wielu mieszkań-ców Sudoła żyje z ich upra-wy. Statystycznie dodajmy, że Studzienna zajmuje 748 ha, zaś Sudół 532 ha. Łączna licz-ba mieszkańców, według sta-nu na koniec 2011 roku, to 2384.

INFrAsTrUKTUrA sPOŁEcZNA

W Studziennej funkcjonu-je Dwujęzyczna Szkoła Pod-stawowa nr 5 dla Mniejszo-ści Niemieckiej, kształcąca w zakresie klas 1-6. Dzielni-ca ma również przedszkole. Obydwie placówki skupione są w ramach jednego kom-pleksu. Budynek szkoły, sta-raniem miasta oraz Funda-cji Użyteczności Publicznej Hermanna Niermanna, zo-stał w 2012 roku gruntownie odnowiony. Studzienna ma również przychodnię zdrowia, podległą Centrum Zdrowia Sp. z o.o. w Raciborzu, oraz bo-

isko z zapleczem i salą sporto-wą. Drużyna LKS Studzienna prowadzi rozgrywki w klasie B Podokręgu Racibórz. Sudół ma własne przedszkole oraz Ochotniczą Straż Pożarną. W dzielnicy istnieje budynek po dawnej Szkole Podstawo-wej nr 6, w którym diecezja opolska zamierza urucho-mić wkrótce szkołę katolicką. Należy wspomnieć o aktyw-ności mieszkańców. Ich sta-raniem pielęgnowanych jest szereg tradycyjnych obrzę-dów, w Studziennej pogrze-banie basa, palenie bałwana, w Sudole dożynki oraz wiel-kanocna procesja konna. Ta ostatnia, zwana też Osterre-iten, gromadzi rokrocznie po-nad stu jeźdźców i jest jedną z największych na Śląsku.

INFrAsTrUKTUrA KOmUNALNA

W latach 2008-2010, w ra-mach projektu gospodarka wodno-ściekowa m. Raci-borza, współfinansowanego przez Unię Europejską, w Su-dole położono sieć kanalizacji sanitarnej, a jednocześnie od-nowiono szereg dróg dojazdo-wych. Wcześniej takie same prace wykonano w Studzien-nej. Obydwie dzielnice cieszą się przez to dużą popularno-ścią wśród inwestorów decy-dujących się na budowę domu jednorodzinnego. W latach 2006-2010 średnia cena metra kw. gruntu pod zabudowę wy-

Dzielnice Raciborza – Studzienna i Sudół

niosła tu: Studzienna 32,92 zł, Sudół 37,71 zł netto, a obec-nie – mając na uwadze ofer-ty z portali i biur pośrednic-twa – kształtuje się – zależnie od lokalizacji – podobnie jak w całym Raciborzu od 70 do nawet 100 zł za m kw. Dziel-nice częściowo objęte są miej-scowym planem zagospoda-rowania przestrzennego. Od północy granica planu prze-biega wzdłuż ul. Opawskiej, z zachodniej strony przebiega równolegle do DK 45, obejmu-jąc ul. Bojanowską oraz Czynu Społecznego. Na wschód od drogi krajowej plan obejmuje linię kolejową oraz zabudowa-nia w rejonie ul. Krętej, Urba-na oraz Henryka Pobożnego. Tereny przy ul. Opawskiej, Bogumińskiej i Bojanowskiej przeznaczone są pod zabudo-wę mieszkaniowo – usługową oraz zabudowę usługową. Po-zostałe tereny w przeważają-cej części przeznaczone zosta-ły pod zabudowę mieszkanio-wą jednorodzinną oraz tereny rolnicze. Tereny w rejonie Przedsiębiorstwa Energety-ki Cieplnej, ZPC MIESZKO S. A. a także przy ul. Jasnej przeznaczono pod urządze-nia infrastruktury technicz-nej oraz funkcje przemysłowe. Równolegle do ul. Opawskiej występuje znaczna rezerwa terenów usługowych, nato-miast rezerwy terenów dla zabudowy mieszkaniowej jed-norodzinnej występują m. in. przy ul. Władysława Broniew-skiego, Hulczyńskiej czy Sta-nisława Moniuszki. Przy ul. Jasnej w Studziennej, z dala od zabudowy jednorodzinnej, funkcjonuje największe w Ra-ciborzu centrum logistyczno-magazynowe. Tereny w jego sąsiedztwie przeznaczone są pod podobne inwestycje.

POŁĄcZENIA KOmUNIKAcYJNE

Głównym atutem obu dziel-nic jest położenie wzdłuż dro-gi krajowej, ułatwiającej szyb-

ką komunikację (nawet zimą z racji pierwszej kolejności od-śnieżania) z regionem ostraw-skim oraz opawskim w Cze-chach, z samym Raciborzem oraz województwem opol-skim (wzdłuż Bogumińskiej, Starowiejskiej-Cegielnianej). W 2011 roku Generalna Dy-rekcja Dróg Krajowych i Au-tostrad wykonała remont na-wierzchni DK 45 na wysokości ul. Hulczyńskiej. Studzienna i Sudół mają dostęp do komu-nikacji miejskiej prowadzonej przez Przedsiębiorstwo Ko-munalne. Znajdują się w dru-giej strefie TAXI.

wALOrY PrZYrODNIcZE I KULTUrOwE

Wspomniano o dorocznej procesji konnej wielkanocnej, wiodącej polami na zapleczu Sudoła i Studziennej. Polne drogi, wykorzystywane przez jeźdźców, mogą z powodze-niem służyć również jako tra-sy rowerowe. U wylotu Sudo-łu rozciąga się wspaniały wi-dok na dolinę Odry. Pomiędzy Studzienną a fabryką Rafako zachował się fragment staro-rzecza Odry, odciętego od rze-ki, podzielonego na akweny wykorzystywane przez węd-karzy. W sąsiedztwie wspo-mnianych akwenów jest roz-widlenie Odry na tzw. starą Odrę oraz kanał Ulgi. W miej-sce to, lubiane przez kolekcjo-nerów minerałów, można się dostać ze Studziennej dzięki tamie na Odrze tuż za Rafa-ko. Stąd też, nową ścieżką ro-werową po wale Ulgi, można podróżować rowerem w kie-runku Obory i Ostroga. Ca-ła trasa kończy się aż pod ra-ciborskim zamkiem. Polną drogą ul. Sosnowieckiej moż-na ze Studziennej, z dala od ruchu na DK 45, przedostać się do Bieńkowic w gminie Krzyżanowice i skorzystać z jej systemu ścieżek rowero-wych, a w samych Bieńkowi-cach obejrzeć np. najstarszą

czynną polską kuźnię. Pole-camy również podróż ze Su-doła w kierunku Bojanowa i Wojnowic. Ze wzniesienia, na którym w 1683 roku sta-cjonowała polska armia kró-la Sobieskiego idąca na Wie-deń, zobaczymy piękny widok na Racibórz. Drogi w gminie Krzanowice są pozbawione dużego natężenia ruchu po-jazdów.

ZAmIErZENIA INwEsTYcYJNE

Miasto zabiega aktualnie o dokończenie budowy kanali-zacji sanitarnej w Studziennej. Na sieć czeka ulica Bogumiń-ska. Aktualne są plany grun-towej modernizacji DK 45 na odcinku od skrzyżowania Bo-gumińska-Opawska do wylotu ul. Hulczyńskiej poza grani-ce Raciborza. Sudół ma mieć bezpośrednie połączenie z pla-nowaną obwodnicą Raciborza. Urząd Miasta pracuje aktual-nie nad trzema wariantami tej trasy, która skomunikuje poza obszarem śródmieścią lewo-brzeżną część miasta z drogą wojewódzką nr 935 Racibórz-Rybnik-Pszczyna. Inwestycja ma ruszyć w 2014 roku, wraz z uruchomieniem nowych unijnych programów pomo-cowych dla Polski. Istotnym wydarzeniem dla Studzien-nej i Sudoła będzie planowa-na już od 2012/2013 roku bu-dowa suchego zbiornika prze-ciwpowodziowego Racibórz Dolny. W jego czaszy znaj-dzie się spory areał pól w Su-dole (wzdłuż ul. Topolowej), zaś zapora czołowa zbiornika ma się znajdować w sąsiedz-twie wzmiankowanego rozwi-dlenia tzw. starej Odry i kana-łu Ulgi. W perspektywie Raci-bórz Dolny ma się stać stałym akwenem i elementem drogi wodnej Odra-Dunaj. Władze miasta na bieżąco reagują na potrzeby mieszkańców obu dzielnic związane z remon-tami dróg lokalnych.

studzienna znana jest z szeregu inicjatyw integrujących mieszkańców. Na zdjęciu dożynki 2009

sudół słynie w całej Polsce z procesji konnych wielkanocnych

8 czerwca 2012 5Wiadomości

rYBNIK W gimnazjum nr 3 w Rybniku odbył się „V Maraton języka angielskiego”. Wzięło w nim udział 30 uczniów. Obowiązują stylizacje na lata 60-te, 70-te, 80-te i 90-te. – Mając na uwadze zbliżający się jubileusz 50-lecia istnienia budynku szkoły, zbadamy czasy p.e.g., czyli przed erą gimnazjum – wyjaśnia nauczycielka Ewa Tyl.

rYBNIK Zakończyła się przebudowa przejścia dla pieszych na skrzyżowaniu ulic Sobieskiego, Powstańców Śląskich i Gliwickiej. Efekt nie wszystkim mieszkańcom przypadł do gustu. – Istniejący dotychczas „naturalny” ciąg pieszy od bazyliki do rynku został skutecznie utrudniony – uważa nasz czytelnik.

Naturalny ciąg został utrudniony

- Zwężono przejście, wybu-dowano krawężniki, postawio-no barierki, zrobiono wjazd na ul. Sobieskiego od ul. Gli-wickiej i dodatkowe światła, chyba tylko i wyłącznie po to, aby doprowadzić do cał-kowitej likwidacji działalno-ści gospodarczej na tych uli-cach - napisał nasz Czytelnik (imię i nazwisko do wiadomo-ści redakcji). Prezydent Adam

Fudali tłumaczy, że przebu-dowa była konieczna, ponie-waż dotychczasowe rozwią-zanie naruszało przepisy. - Do tej pory pasy szły przez sam środek skrzyżowania, co by-ło sprzeczne z prawem. Ruch pieszych został więc przesu-nięty i „wymodelowany’” tak, by było bezpieczniej - wyja-śnia włodarz.

Oznakowanie wprowadza kierowców w błąd

Nasz Czytelnik zwrócił też uwagę na oznakowanie, jakie obowiązuje w ciągu ulic Po-wstańców-Sobieskiego. - Od strony ulicy Gliwickiej moż-na swobodnie wjechać na uli-cę Sobieskiego (oznakowanie

„droga jednokierunkowa”). Po paru metrach napotykamy znak zakazu wjazdu z wyłą-

czeniem: TAXI, rowerzystów, Służb Miejskich, posiadaczy kart RSS i dostawców towaru do strefy RSS – wylicza i do-daje, że tym samym, kierowca wjeżdżający zgodnie z przepi-sami na ul. Sobieskiego, ale nie należący do grupy podlegającej wyłączeniu z zakazu wjazdu, zostaje na niej „uwięziony” al-bowiem zgodnie z przepisami nie może jechać dalej ze wzglę-du na zakaz wjazdu. Nie może też cofnąć, bo znajduje się na ulicy jednokierunkowej.

Prezydent Adam Fudali od-powiada, że trzeba poczekać na projekt modernizacji dep-taku Powstańców Śląskich-So-bieskiego. - W tej chwili przy-gotowujemy się do projektu technicznego. To zadanie chcemy wykonać w konsul-tacji ze Związkiem Architek-tów i Urbanistów. Będą w nim też uczestniczy studenci, któ-rzy przygotują pewne wizje i koncepcje. Naszym partne-rem będzie też CRIS - wyja-śnia prezydent.

Trzeba zaakcentować Dróżkę Prof. Libury

Ważnym punktem moder-nizacji deptaka ma być rewi-talizacja Dróżki Prof. Libu-ry. Władze miasta chcą, by była ona bardziej atrakcyjna i uczęszczana. - Powstańców i Sobieskiego mają wszystkie miasta na Śląsku. Ale Dróżkę Prof. Libury ma tylko Rybnik. Trzeba zrobić wszystko, że-by ją zaakcentować - puentu-je włodarz.

(m)

Już po raz piąty grupa uczniów gimnazjum nr 3 w Rybniku zamie-

rza udowodnić, że można zu-pełnie dobrowolnie spędzić w szkole 24 godziny weeken-du. – Mamy piżamy, stroje na w-f, jedzenie, picie i niektórzy śpiwory – wyliczają Natalia i Michalina, które wygląda-ją jak wyjęte żywcem z lat 90-tych. Na głowach czapki z daszkiem, do tego luźne blu-zy, szerokie spodnie oraz słu-chawki. – No i koniecznie łań-cuch na szyi – dodają.

Inną dekadę, bo lata 60-te, reprezentują Natalia Bana-siewicz, Wiktoria Grosman i Iza Toman. – Ciocie i bab-cie zrobiły przegląd gardero-by i znalazły to, co pasuje do tamtego okresu – cieszą się dziewczyny.

Maraton rozpoczął się o go-dzinie 16.00. Uczestnicy już

Zostali w szkole na 24 godziny

ReklamaReklamaReklama

Reklama ReklamaReklama

na wstępie zostali podzieleni na cztery drużyny i otrzyma-li pierwsze zadanie. – Wymy-ślają nazwę i logo swojej gru-py, czyli danej dekady – wyja-śnia Ewa Tyl, nauczycielka języka angielskiego. Później będą przygotowywać plakaty i scenki, wezmą udział w ka-raoke, a o ile pogoda pozwoli – w grze w podchody. – Zajęcia warsztatowe przeplatamy in-tegracją i dobrą zabawą – pod-kreśla Ewa Tyl.

Osoby, które poczują zmę-czenie, będą mogły uciąć so-bie drzemkę. Na pozostałych czeka seans filmowy.

(m)

8 czerwca 2012 6Rozrywka

Litery z pól ponumerowanych od 1 do 25 utworzą rozwiązanie – aforyzm Rudolfa Leonharda

8 czerwca 2012 7Sport

Mia

sto

Po

lsk

a

Uk

ra

ina

Wrs

zaw

aW

rocł

awG

dań

skP

ozn

ańk

ijów

Do

niec

kC

hark

ów

lwó

w

Pie

rwsz

e m

ecze

8.06

Pols

ka -

Grec

ja18

:00

Rosj

a - C

zech

y20

:45

9.06

Hola

ndia

- Da

nia

18:0

0Ni

emcy

- Po

rtug

alia

20:4

5

10.0

6Hi

szpa

nia

- Wło

chy

18:0

0Irl

andi

a - C

horw

acja

20:4

5

11.0

6Uk

rain

a - S

zwec

ja20

:45

Fran

cja

- Ang

lia18

:00

Dru

gie

mec

ze12

.06

Pols

ka -

Rosj

a20

:45

Grec

ja -

Czec

hy18

:00

13.0

6Ho

land

ia -

Niem

cy20

:45

Dani

a - P

ortu

galia

18:0

0

14.0

6Hi

szpa

nia

- Irla

ndia

20:4

5W

łoch

y - C

horw

acja

18:0

0

15.0

6Sz

wec

ja -

Angl

ia20

:45

Ukra

ina

- Fra

ncja

18:0

0

Trz

ecie

mec

ze16

.06

Grec

ja -

Rosj

a20

:45

Czec

hy -

Pols

ka20

:45

17.0

6Po

rtug

alia

- Ho

land

ia20

:45

Dani

a - N

iem

cy20

:45

18.0

6Ch

orw

acja

- Hi

szpa

nia

20:4

5W

łoch

y - I

rland

ia20

:45

19.0

6Sz

wec

ja- F

ranc

ja20

:45

Angl

ia -

Ukra

ina

20:4

5

Ćw

ierć

fina

ły21

.06

1 ćw

ierć

finał

1 m

gr.

A - 2

m g

r. B

20:

45

22.0

62

ćwie

rćfin

ał1

m g

r. B

- 2 m

gr.

A20

:45

23.0

63

ćwie

rćfin

ał1

m g

r. C

- 2 m

gr.

D 2

0:45

24.0

64

ćwie

rćfin

ał1

m g

r. D

- 2 m

gr.

C 20

:45

Pó

łfina

ły27

.06

(1) -

(3)

20:4

5

28.0

6(2

) - (4

)20

:45

Fina

ł01

.07

Fina

ł20

:45

Gru

pa

a

Pols

ka

Grec

ja

Rosj

a

Czec

hy

Gru

pa

B

Hola

ndia

Dani

a

Niem

cy

Port

ugal

ia

Gru

pa

C

Hisz

pani

a

Wło

chy

Irlan

dia

Chor

wac

ja

Gru

pa

D

Ukra

ina

Szw

ecja

Fran

cja

Angl

ia

Gru

pa

a

Pkt.

Bram

ki

1. 2. 3. 4.

Gru

pa

B

Pkt.

Bram

ki

1. 2. 3. 4.

Gru

pa

C

Pkt.

Bram

ki

1. 2. 3. 4.

Gru

pa

D

Pkt.

Bram

ki

1. 2. 3. 4.

Kib

icu

jesz

z

8 czerwca 2012 8Reklama

Wydawca:Fabryka Informacji s.c.ul. Batorego 7/2, II p., 47-400 RacibórzTel.: 32 415 18 66

Redaguje zespół:

Redaktor naczelny: Grzegorz Wawoczny Zastępca red. nacz.: Magdalena Sołtys

Reklama w gazecie:Małgorzata PlewczyńskaKierownik Działu ReklamTel.: 509 505 765,plewczynska@caferybnik.pl

Joanna KomanieckaSpecjalista ds. marketinguTel.: 512 039 720,komaniecka@caferybnik.pl

Monika DekaSpecjalista ds. marketinguTel.: 789 132 083

Druk:POLSKAPRESSE Sp. z o.o., Sosnowiecnakład: 10 000 egz.

Teksty dziennikarskie i zdjęcia są chronione prawem autorskim. Kopiowanie rozwiązań graficznych zabronione. Materiałów nieza-mówionych nie zwracamy.

ReklamaReklama

Reklama

Reklama Reklama

DA

RM

OW

E ogłoszenia drobne

tylko na: