Biznes Benchmark Magazyn #6
-
Upload
benchmarkpl -
Category
Documents
-
view
237 -
download
5
description
Transcript of Biznes Benchmark Magazyn #6
b e n c h m a r k m a g a z y n # 6 / 02 / 2014
BIZNES
BIZNESbenchmark.pl
Inwentaryzacjalicencji
Bezpieczeństwodanych
Laptop, tableti smartfon
jak sprawdzić legalność oprogramowania s. 20
w epoce BYOD s. 34
dla pracownika s. 52
OPROGRAMOWANIEI SPRZĘT IT
Rynek programówERP i CRM do
zarządzania s. 24
Od oprogramowania biurowegodo budowy sieci
i bezpieczeństwa danych.
# 6 / 02 / 2014
BIZNESRynek programów
ERP i CRM do zarządzania
siemens.com/plm/pl/free-solid-edge
Wypróbuj za darmo Solid Edge! Zobacz, dlaczego jesteśmy lepsi od konkurencji.
Rozwiązania dla przemysłu.
Teraz możesz, bez jakichkolwiek zobowiązań, wypróbować pełną wersję pakietu Solid Edge. Zobacz, w jaki sposób Solid Edge zapewnia szybkość i prostotę bezpośredniego modelo-wania dzięki elastyczności i możliwościom projektowania parametrycznego - wszystko to zaś w jednym, łatwym w użyciu pakiecie. Projektuj szybciej, bardziej intuicyjnie - po prostu lepiej.
Pobierz Solid Edge już teraz, otrzymasz dostęp do interak-tywnych materiałów szkoleniowych, filmów instruktażo-wych i forum użytkowników, które pomogą Ci poznać możli-wości oprogramowania.
Pobierz pakiet Solid Edge ze strony
siemens.com/plm/pl/free-solid-edgelub zadzwoń pod numer +4822 339 3523
SolidEdge_freetrial_A4_2013_pl.indd 2 13-08-23 14:15
siemens.com/plm/pl/free-solid-edge
Wypróbuj za darmo Solid Edge! Zobacz, dlaczego jesteśmy lepsi od konkurencji.
Rozwiązania dla przemysłu.
Teraz możesz, bez jakichkolwiek zobowiązań, wypróbować pełną wersję pakietu Solid Edge. Zobacz, w jaki sposób Solid Edge zapewnia szybkość i prostotę bezpośredniego modelo-wania dzięki elastyczności i możliwościom projektowania parametrycznego - wszystko to zaś w jednym, łatwym w użyciu pakiecie. Projektuj szybciej, bardziej intuicyjnie - po prostu lepiej.
Pobierz Solid Edge już teraz, otrzymasz dostęp do interak-tywnych materiałów szkoleniowych, filmów instruktażo-wych i forum użytkowników, które pomogą Ci poznać możli-wości oprogramowania.
Pobierz pakiet Solid Edge ze strony
siemens.com/plm/pl/free-solid-edgelub zadzwoń pod numer +4822 339 3523
SolidEdge_freetrial_A4_2013_pl.indd 2 13-08-23 14:15
3www.biznes.benchmark.pl Biznes benchmark magazyn
Według danych GUS, w Polsce Małe i Średnie
Przedsiębiorstwa (MŚP), zatrudniające maksymalnie do
249 osób (powyżej tej liczby pracujących w fi rmie osób,
w statystyce gospodarczej mówi się już o dużym przedsiębiorstwie)
stanowią 99,8 proc. wszystkich przedsiębiorstw i wytwarzają 47,6%
polskiego PKB. Liczba osób zatrudnionych w sektorze MŚP to zaś
68,2% wszystkich pracujących Polaków.
Struktura polskich fi rm z sektora MŚP stopniowo zaczęła upodabniać
się do tej występującej w większości krajów Unii Europejskiej. Jak się
okazuje, 92,5 proc. wszystkich przedsiębiorców z sektora MŚP to
osoby fi zyczne prowadzące działalność gospodarczą i zatrudniające
u siebie co najwyżej do dziesięciu osób. Co ciekawe, jak wynika
z raportu fi rmy PRM, około 60% przedsiębiorstw z sektora MŚP,
niezależnie od wielkości fi rmy, w Polsce korzysta z usług przedsiębiorstw
działających w branży IT, ale zaledwie 30 proc. z nich zatrudnia u siebie
własnych pracowników odpowiedzialnych za informatykę.
Jak widać w przytoczonych przeze mnie danych statystycznych,
Małe i Średnie Przedsiębiorstwa są głównym kołem zamachowym
polskiej gospodarki. Stanowią one też ogromy potencjał, jeśli chodzi
o możliwość wykorzystywania i stosowania w codziennej pracy
najnowszych technologii IT– niezależnie od branży, w jakie dana
fi rma działa. Okazuje się jednak, że ze stosowaniem technologii IT
w codziennej pracy nie jest już tak dobrze. O ile nasycenie samymi
komputerami jest na wysokim poziomie (praktycznie każda fi rma ma
na swoim wyposażeniu komputery stacjonarne i laptopy), ale stały
dostęp do Internetu deklaruje już tylko 93% fi rm MŚP.
Jeszcze gorzej wyglądają statystyki wykorzystania systemów
Finansowo-Księgowych (ok. 56%), oprogramowania inżynierskiego
i wspomagania produkcji (wykorzystuje je ok. 48,5% fi rm
produkcyjnych) czy stosowania systemów ERP, czy CRM. Do
używania tych dwóch ostatnich, wg badań GUS przyznaje się
zaledwie odpowiednio 13,5% i 16,5% małych i średnich fi rm, przy
czym dla fi rm zatrudniających do 49 osób jest to 8% i 12,5%, a dla
fi rm mających od 50 do 249 pracowników – 30 i 28,5 proc.
Jak widać, jeśli chodzi o informatyzację polskich przedsiębiorstw,
dostęp do Internetu czy wykorzystania oprogramowania i sprzętu
w codziennej pracy fi rm, jest jeszcze wiele do zrobienia. Dlatego też
bieżący numer Biznes Benchmark Magazyn poświęciliśmy w dużej
mierze oprogramowaniu, sprzętowi i infrastrukturze IT dla Małych
i Średnich Przedsiębiorstw. Znajdą w nim Państwo, zarówno porady
jak dobrać sprzęt komputerowy na potrzeby małych i średnich fi rm,
jak skonfi gurować i zbudować małą sieć, jak wybrać dostawcę
Internetu, jak również artykuły dotyczące oprogramowania biurowego,
grafi cznego czy inżynierskiego, które może być stosowane w każdej
fi rmie. Oczywiście, nie zapomnieliśmy o zarządzaniu przedsiębiorstwem
i systemach ERP czy CRM, również tych, które z powodzeniem mogą
być wykorzystywane nawet w kilkuosobowej fi rmie.
Zapraszam do lektury.
Redaktor naczelny Benchmark BiznesMarcin Bieñkowski
MŚP – podstawapolskiej gospodarki
Od redakcjiFo
to: M
. Soł
tysi
ak
siemens.com/plm/pl/free-solid-edge
Wypróbuj za darmo Solid Edge! Zobacz, dlaczego jesteśmy lepsi od konkurencji.
Rozwiązania dla przemysłu.
Teraz możesz, bez jakichkolwiek zobowiązań, wypróbować pełną wersję pakietu Solid Edge. Zobacz, w jaki sposób Solid Edge zapewnia szybkość i prostotę bezpośredniego modelo-wania dzięki elastyczności i możliwościom projektowania parametrycznego - wszystko to zaś w jednym, łatwym w użyciu pakiecie. Projektuj szybciej, bardziej intuicyjnie - po prostu lepiej.
Pobierz Solid Edge już teraz, otrzymasz dostęp do interak-tywnych materiałów szkoleniowych, filmów instruktażo-wych i forum użytkowników, które pomogą Ci poznać możli-wości oprogramowania.
Pobierz pakiet Solid Edge ze strony
siemens.com/plm/pl/free-solid-edgelub zadzwoń pod numer +4822 339 3523
SolidEdge_freetrial_A4_2013_pl.indd 2 13-08-23 14:15
4 www.biznes.benchmark.plBiznes benchmark magazyn
Redaktor naczelny: Marcin BieńkowskiRedaktorzy: Katarzyna Janik Artur Pęczak Maciej Stanisławski
Artur Żarski Alicja ŻebruńDyrektor Operacyjny: Sebastian Jaworski, tel.: 606 942 501 e-mail: [email protected]ł sprzedaży reklam: Agnieszka Garczyńska, tel.: 602 552 670 e-mail: [email protected] i skład: Kuba KuczmaWydawca: Benchmark Sp. z.o.o., ul. Wołczyńska 37 60-003 Poznań, NIP: 779-232-24-08
BIZNESbenchmark.pl
W numerze
Oprogramowanie biznesoweOprogramowanie biurowe dla fi rm s. 6
Systemy fi nansowo-księgowe s. 9
Oprogramowanie do e-fakturowania s. 13
Darmowe aplikacje CAD 3D do użytku komercyjnego s. 15
Przygotowywanie materiałów promocyjnychi reklamowych w fi rmie s. 17
Audyt legalności oprogramowania s. 20
Zarządzanie małą i średnią fi rmąRynek oprogramowania do zarządzania małą i średnią fi rmą s. 24
Wykorzystanie systemów ERP i CRMw małych i średnich fi rmach s. 26
Bariery wejścia MŚP w systemy ERP i BI s. 28
Analiza Big Data na potrzeby małej fi rmy s. 30
Wykorzystanie faktur elektronicznych w fi rmach s. 32
Bezpieczeństwo i sieciBezpieczeństwo danych w epoce BYOD s. 34
Hosting dla MŚP s. 36
Sieć komputerowa w małej fi rmie s. 38
Zabezpieczenia sieci WiFi s. 42
Rozpoczęcie działalności fi rmy w Internecie s. 44
Sprzęt dla małej i średniej fi rmyNotebook dla pracownika s. 46
Tablet w fi rmie s. 48
Projektor dla MŚP s. 50
Smartfon dla pracownika i biznesmena s. 52
www.biznes.benchmark.pl
15
50
30
36
Oprogramowanie CAD 3D dla małej fi rmy
Projektor do celów biznesowych
Analiza Big Data w małej i średniej fi rmie
Hosting dla MŚP
Oprogramowanie CAD 3D dla małej fi rmy
Projektor do celów biznesowych
Analiza Big Data w małej i średniej fi rmie
Hosting dla MŚP
CloudiA Cloud Computing
Centra danych
Outsourcing IT
Integracja sieciowa
Atende S.A.TE
+48 22 29 57 [email protected]
www.atende.pl
Reklama Wprost - 2013-08-28.indd 1 29.08.2013 14:14
6 www.biznes.benchmark.plBiznes benchmark magazyn
Pakiety biurowe dla fi rm
Pakiet biurowy to oprogramowanie niezbędne w niemal każdej fi rmie. Jest ono potrzebne do tworzenia raportów, listów, sprawozdań oraz
wielu innych dokumentów. Wielu przedsiębiorców nie wie jednak, na jaki pakiet się zdecydować.
Nie licząc systemu operacyjnego, oprogra-
mowanie biurowe jest jednym z najważniej-
szych narzędzi pracy w niemal każdej fi rmie.
Korzystają z niego nie tylko prezesi i wykwa-
lifi kowani specjaliści, ale również sekretarki,
stażyści i świeżo przyjęci pracownicy. O jego
ogromnej wartości świadczy przede wszyst-
kim to, że bez niego nie będziemy w stanie
przygotować praktycznie żadnego dokumen-
tu. Jednak pakiety różnią się między sobą
swoją ceną, możliwościami i popularnością.
Wbrew pozorom ostatni aspekt jest niezwykle
ważny, gdyż liczba osób korzystających z da-
nego typu programów decyduje o tym, czy
jest on ogólnie obowiązującym standardem.
W przypadku pakietów biurowych standar-
dem takim zdecydowanie jest oprogramo-
wanie Microsoftu. Świadczy o tym wydany
w kwietniu 2013 roku raport fi rmy Forrester
badający popularność różnych rodzajów
oprogramowania biurowego wśród klientów
biznesowych. Według niego w 85% fi rm uży-
wa się pakietu Microsoft Offi ce 2010, w 51%
przedsiębiorstw Offi ce 2007, w 28% Offi -
ce 2003 lub wcześniejszego, w 22% Offi ce
2013, w 17% Offi ce for Mac 2013, zaś w 9%
fi rm internetowych aplikacji Microsoftu. Doku-
menty Google są używane w 17% fi rm, zaś
Foto
: Fot
olia
Oprogramowanie biznesowe
opensource’owe Open Offi ce i LibreOffi ce
znajdują się w liczbie przedsiębiorstw miesz-
czącej się w granicy błędu statystycznego.
Popularność jest bardzo ważna, gdyż prze-
kłada się na kilka istotnych aspektów. Po
pierwsze, znalezienie pracownika obsługu-
jącego płynnie oprogramowanie Microsoftu
będzie znacznie łatwiejsze niż odnalezienie
osoby biegłej w używaniu mniej popularnych
programów. Jest tak, ponieważ programu
tego używa się na każdym szczeblu eduka-
cji zaczynając od szkoły podstawowej. Po
drugie, skoro pakiet taki jest standardem, to
poradzi sobie z otwarciem i edycją większości
otrzymywanych dokumentów. W przypadku
konkurencyjnych produktów nie będzie tak
dobrze. O ile problemów nie sprawia przeno-
szenie między różnymi programami prostych
dokumentów, to w przypadku skomplikowa-
7www.biznes.benchmark.pl Biznes benchmark magazyn
Pakiety biurowe dla fi rm
się doskonale. Zarówno Dokumenty Google,
jak też Microsoft Offi ce uruchomione w prze-
glądarce pozwalają na jednoczesne edytowa-
nie dokumentu przez kilka osób. Wszystkie
zmiany są nanoszone w locie, a każdy użyt-
kownik jest oznaczony innym kolorem kurso-
ra. Dzięki temu widać nie tylko, jakie zmiany
nanosi, ale też miejsce, w którym pracuje lub
za chwilę będzie pracować. Warto pamiętać,
że choć Microsoft Offi ce jest płatny, to licencję
na niego musi mieć tylko osoba udostępniają-
ca plik. Pozostały osoby mogą go edytować
w przeglądarkowej wersji aplikacji nawet jeśli
nigdy nie wykupiły Offi ce’a.
Jak widać, chmura to świetne rozwiązanie,
ale nawet ono nie jest idealne. Warto pamię-
tać, że jeśli usługa dysku w chmurze akurat
nie będzie działać, na jakiś czas stracimy
możliwość dotarci do naszych dokumentów.
Z tego powodu zaleca się przechowywanie
najważniejszych plików w dwóch miejscach,
zarówno w chmurze, jak też na dysku twar-
dym komputera. W ten sposób można nie-
mal całkowicie wyeliminować możliwość
utraty cennych danych. Można też stworzyć
foldery, które będą automatycznie synchro-
nizować się z chmurą. Dodatkowo Microsoft
Offi ce, w przeciwieństwie do Dokumentów
Google, sam zapisuje wszystkie pliki nie tyl-
ko w chmurze , ale też na dysku twardym
komputera. Dzięki temu odzyskanie jednej
z ostatnich wersji pliku nie będzie problemem
nawet w krytycznej sytuacji.
Open Offi ce / LibreOffi ceJeszcze do niedawna Open Offi ce był najpo-
pularniejszym darmowym pakietem biurowym.
Jego pierwsza wersja została zbudowana
na bazie StarOffi ce należącego do fi rmy Sun
i wydana w 2002 roku. W międzyczasie wła-
ścicielem oprogramowania stało się Oracle,
które przejęło Sun Microsystems w 2010
roku. Ponieważ Oracle nie miało tak bogatej
historii wspierania otwartego oprogramowa-
nia jak Sun, wiele osób obawiało się o dalszy
los programów tego typu rozwijanych wcze-
śniej przez Sun, do których należał też pakiet
Oprogramowanie biznesowe
Najważniejsza cecha pakietu biurowego to jego popularność.
nych plików wypełnionych wzorami, formułami
oraz szablonami może wystąpić wiele błędów.
Aspekt ten jest bardzo ważny, gdyż wysyła-
nie niekompatybilnych plików do klientów lub
partnerów może spowodować wiele nieporo-
zumień w trakcie komunikacji biznesowej.
Dysk w komputerze czy w chmurze?Od kilku lat coraz większą popularność zdo-
bywają dyski w chmurze i coraz częściej są
wykorzystywane także w coraz większej licz-
bie pakietów biurowych. O ile LibreOffi ce oraz
Open Offi ce tkwią jeszcze w poprzedniej de-
kadzie i ofi cjalnie nie oferują możliwości sie-
ciowych, to zupełnie inaczej jest w przypadku
oprogramowania Microsoftu oraz Google.
Firmy te umożliwiają użytkownikom bezpłat-
ne korzystanie ze stworzonych przez siebie
dysków w chmurze, które doskonale współ-
pracują z oprogramowaniem biurowym. Przy-
kładowo Microsoft Offi ce 2013 domyślnie za-
pisuje wszystkie dokumenty właśnie na dysku
w chmurze. Oczywiście plik można zapisać
też na dysku komputera, jednak wymaga to
wykonania kilku kliknięć.
Z kolei Dokumenty Google w swojej począt-
kowej fazie rozwoju działały tylko i wyłącznie
w chmurze. Teraz sytuacja ta uległa zmianie
i w pakiecie tym można pracować też, gdy
nie mamy połączenia z Internetem. W tym
celu należy zainstalować specjalny dodatek
w przeglądarce Google Chrome. Jeśli w trak-
cie edycji pliku połączenie z siecią zostanie
przerwane, zostanie on zapisany w przestrzeni
lokalnej i przeniesiony na dysk w chmurze, gdy
łączność z siecią zostanie odzyskana. Silna
integracja Dokumentów Google jest widocz-
na nawet teraz, gdyż ten pakiet biurowy nie
ma natywnych aplikacji, a wszystkie elementy
pakietu działają w przeglądarce. W przypadku
Microsoftu użytkownik może zdecydować, czy
woli w danym momencie korzystać z progra-
mu w sposób klasyczny, czy bardziej satysfak-
cjonuje go praca w oknie przeglądarki.
Mobilny dostęp i praca grupowaChmura to świetne rozwiązanie znacznie uła-
twiające pracę. Kiedyś by kontynuować pra-
cę na innym komputerze, trzeba było zapisać
plik na pendrive’ie lub dysku zewnętrznym
i następnie przenieść go na drugie urządze-
nie. Teraz wystarczy kilka kliknięć i mamy
dostęp do swoich plików nie tylko z pozio-
mu każdego komputera, ale również smart-
fonu i tabletu. Pod względem działania na
urządzeniach mobilnych o wiele lepiej radzą
sobie rozwiązania Microsoftu. Dzieje się tak,
gdyż Google stara się ograniczać dostępność
swoich aplikacji na mobilne urządzenia z sys-
temami Microsoftu. Z tego powodu z Doku-
mentów Google da się wygodnie korzystać
jedynie na telefonach i tabletach z systemem
Android lub iOS. W przypadku Microsoftu
sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Z oczywi-
stych względów wydany przez niego pakiet
biurowy działa nie tylko na dwóch najpopular-
niejszych platformach mobilnych, ale także na
systemie Windows Phone.
Kolejna zaleta pakietów biurowych pracują-
cych w chmurze to możliwość pracy grupowej
. Pod tym względem oba pakiety też spisują
8 www.biznes.benchmark.plBiznes benchmark magazyn
Oprogramowanie biznesowe
Open Offi ce. Wówczas na bazie Open Offi -
ce zaczął powstawać inny otwarty pakiet –
LibreOffi ce. Szybko zdobył on uznanie wielu
fi rm, miedzy innymi Novella, który na rzecz
LibreOffi ce porzucił swój pakiet Go-oo.
W 2011 roku LibreOffi ce został włączony do
repozytoriów wielu dystrybucji linuksowych,
w tym do najpopularniejszego Ubuntu, za-
stępując tym samym Open Offi ce’a.
Wydarzenie to zbiegło się ze zrezygnowa-
niem przez Oracle ze świadczenia usług
komercyjnych dla pakietu Open Offi ce
i przekazaniem praw do pakietu funda-
cji Apache. Obie wersje pakietu mają ten
sam komplet programów, czyli edytor
tekstu Writer, arkusz kalkulacyjny Calc,
edytor prezentacji Impress, edytor grafi ki
Draw, program do tworzenia baz danych
Base i program do tworzenia formuł ma-
tematycznych Math. Ważną cechą pakietu
LibreOffi ce jest to, że to najbardziej rozbu-
dowany pakiet biurowy ofi cjalnie działający
na systemach linuksowych. Oprócz tego
nie trzeba za niego płacić, nawet jeśli uży-
wa się go w przedsiębiorstwie. Oznacza
to, że jeśli komputery w fi rmie mają słu-
żyć do absolutnie podstawowych zadań,
można znacznie ograniczyć koszty opro-
gramowania, instalując na urządzeniach
darmowy i łatwy w obsłudze system ope-
racyjny Ubuntu, w skład którego wchodzi
też pakiet LibreOffi ce.
Dokumenty GoogleHistoria tego pakietu biurowego zaczyna
się w 2006 roku, gdy Google kupiło fi rmę
Upstartle pracującą nad procesorem tek-
stu Writely. W tym samym roku program
ten się integralnym składnikiem kont Go-
ogle. Firma Google jednocześnie rozwi-
jała aplikację do arkuszy kalkulacyjnych
i szybko dodała ją do pakietu Dokumenty
Google. Z biegiem czasu rozszerzano go
o kolejne elementy, a także interesujące
funkcje, takie jak możliwość trzymania
w chmurze 15 GB plików za darmo,
możliwość edytowania plików w trybie
offl ine oraz obsługa urządzeń mobilnych.
W skład tego pakietu wchodzi wiele apli-
kacji, jednak jego typowo biurowe ele-
menty to Dokumenty, Arkusze Kalkula-
cyjne i Prezentacje.
Obecnie Dokumenty Google znacznie
te. Oprócz tego w skład różnych wersji
pakietu Microsoft Offi ce wchodzi wiele
innych aplikacji. Pakiet we wszystkich
wersjach jest płatny.
W 2013 roku Microsoft zaczął odchodzić
od klasycznego modelu sprzedaży opro-
gramowania i przestawiać się na model
subskrypcji. Wykupienie abonamentu Of-
fi ce 365 upoważnia do korzystania z pa-
kietu Microsoft Offi ce w najnowszej wersji
z opcją bezpłatnej aktualizacji. Istnieją trzy
wersje subskrypcji różniące się między
sobą możliwościami i ceną. Jego najtańsza
wersja (Small Business Premium) to koszt
około 380 zł za rok. Użytkownik w zamian
dostaje możliwość korzystania z podsta-
wowych aplikacji, do których należą Word,
Excel, a także PowerPoint. Programy te
można zainstalować na pięciu kompute-
rach używanych przez jedną osobę.
W ramach subskrypcji Microsoft oferuje
coś więcej niż dostęp do swoich progra-
mów. Oprócz tego użytkownik otrzymu-
je 25 GB miejsca na dysku w chmurze
SkyDrive, dostęp do aplikacji mobilnych
i przeglądarkowych oraz pomoc tech-
niczną. Kolejne dodatki to możliwość wy-
konywania wideokonferencji za pomocą
Skype. Jeżeli w fi rmie nie są potrzebne
zaawansowane funkcje sieciowe, takie jak
praca w grupie, a możliwość zainstalowa-
nia pakietu na pięciu komputerach wydaje
się niepotrzebną fanaberią, można zdecy-
dować się na kupno Offi ce 2013 w wersji
dożywotniej. Taka licencja kosztuje 780 zł,
czyli tyle co dwuletnia subskrypcja najtań-
szego Offi ce’a 365. Wybór odpowiedniej
wersji oprogramowania nie powinien być
pochopny i warto go dokładnie przemyśleć.
Pakiety biurową różnią się swoimi moż-
liwościami, łatwością obsługi oraz ceną.
I wbrew obiegowej opinii nie każdy potrze-
buje drogiego oprogramowania Microsoft,
mimo że jest ono ogólnie obowiązującym
standardem. Z pakietu tego będą musiały
tak naprawdę korzystać przede wszystkim
fi rmy otwierające naprawdę rozbudowane
dokumenty tekstowe pełne obliczeń i wy-
pełnione skomplikowanymi formatowania-
mi. Z kolei do zwykłych, niezbyt skompli-
kowanych pism wystarczy praktycznie
dowolny edytor tekstu.
Dawid Kosiński
ustępują swoim odpowiednikom od Micro-
softu pod względem funkcjonalności i popu-
larności, jednak mimo to wiele osób korzy-
sta z tego oprogramowania. Dzieje się tak,
gdyż użytkownicy domowi nie muszą za nie
nic płacić, jest dynamicznie rozwijane i dzia-
ła w przeglądarce. Dzięki temu możliwe jest
korzystanie z nich na praktycznie na każdym
rodzaju komputera. Warto wspomnieć o tym,
że użytkownicy biznesowi mają obowiązek
płacić za korzystanie z Google Docs. Kosztuje
to 4 Euro za użytkownika miesięcznie lub dwa
razy więcej, jeśli zdecydujemy się na wersję
usługi obejmującą archiwizację danych oraz
możliwość odzyskania ich. Wspomniane ceny
nie zawierają podatków. Warto wspomnieć,
że w ramach obu pakietów otrzymuje się 30
GB miejsca na Dysku Google, telefoniczną
pomoc techniczną oraz gwarancję działania
programu przez 99,9% czasu.
Microsoft Offi ce 2013/365Rodzina Microsoft Offi ce to obecnie najpopu-
larniejszy pakiet biurowy na świecie, którego
pierwsza wersja została wprowadzona na ry-
nek w 1989 roku i od 25 lat jest konsekwent-
nie rozwijana. Działa na komputerach osobi-
stych z systemami Windows i Mac, a także
na wszystkich liczących się platformach mo-
bilnych, czyli Windows Phone, Android oraz
iOS. W skład każdego pakietu Offi ce wcho-
dzą edytor tekstu Word, arkusz kalkulacyjny
Excel, program do prezentacji PowerPoint
oraz aplikacja do robienia notatek OneNo-
Foto 1: Pakiet biurowy Microsoftu dostępny jest też na urządzenia mobilne z systemem Android.
9www.biznes.benchmark.pl Biznes benchmark magazyn
Oprogramowanie biznesowe
Systemy FKdla małej fi rmy
Podatki trzeba płacić, a ich rozliczanie wcale nie musi
być trudne. W ofercie polskich producentów oprogramowania fi nansowo-księgowego (FK) znajdują się aplikacje przydatne na różnych etapach rozwoju biznesu.
Do przeglądu wybraliśmy kilka aplikacji (są to
LeftHand Mała Księgowość, Varico KsH Księ-
ga Handlowa, Faktura iBiznes oraz Subiekt
nexo) dla fi rm rozliczających się na podstawie
KPiR oraz prowadzących pełną księgowość.
W zestawieniu nie mogło zabraknąć aplikacji
dostarczanych w modelu SaaS, czyli obsłu-
giwanych przez przeglądarkę. Mamy więc
Darmowy program do faktur ifi rma.pl oraz
Księgowość online w serwisie wfi rma.pl.
Uzupełnieniem materiału jest opis trzech
aplikacji dedykowanych dla przedsiębiorców
działających w określonej branży. Programy
te wspomagają prowadzenie: basenu lub
obiektu rekreacyjnego (virtualny.BASEN &
FITNESS), kancelarii prawnej (Wolters Kluwer
Kancelaria Prawna) oraz piekarni (Profi PIEK
(SQL)). Zaczynamy.
LeftHand Mała KsięgowośćLeftHand to jeden z nielicznych producentów
oprogramowania księgowego, który ma swojej
ofercie aplikacje dla systemu Windows i Linux.
Oferta ta obejmuje pakiety Mała Księgowość
i Mała fi rma dla przedsiębiorców rozliczają-
cych się w oparciu o KPiR oraz program Pełna
Księgowość dla podmiotów zobligowanych do
prowadzenia pełnych ksiąg handlowych.
Aplikacje LeftHand zostały przygotowane do
pracy wielostanowiskowej (w sieci) i korzysta-
ją ze wspólnej, darmowej bazy danych Fire-
bird. Wersje dla różnych systemów współpra-
cują ze sobą. Dzięki temu programy księgowe
mogą być stosowane w heterogenicznych
środowiskach IT, czyli takich, w których stacje
robocze i serwery z Windows i Linux koegzy-
stują obok siebie.
To właśnie brak dobrych aplikacji dla fi rm na
Linuksa wielokrotnie wymieniany jest jako czyn-
nik, który wydatnie ogranicza możliwość wyko-
rzystanie komputerów z tym systemem w oto-
czeniu biznesowym. LeftHand jest dobrym
przykładem na to, że wcale tak nie musi być.
Mała Księgowość to program do obsługi fi rm
rozliczających się w oparciu o KPiR. Aplikacja
10 www.biznes.benchmark.plBiznes benchmark magazyn
umożliwia szybkie rozpoczęcie pracy dzięki
wbudowanemu kreatorowi ustawień nowej
fi rmy. Mała Księgowość umożliwia kom-
pleksową obsługę sprzedaży i fakturowania,
w tym wystawianie dokumentów faktur MP,
marża i RR (nabycie produktów rolnych).
Najciekawsze funkcje programu to seryjne
wystawianie i wydruk dokumentów sprzeda-
ży, możliwość dodawania informacji o zale-
głych płatnościach na wydruku faktury oraz
generowanie korekt PIT dla niezapłaconych
kosztów i korekt VAT (złe długi). Program po-
zwala na zapisywanie faktur w formacie PDF
oraz eksport dokumentów rozliczeniowych
do systemu e-Deklaracje.
Mała Księgowość ma wbudowany moduł sprze-
daży z obsługą cenników i grup towarowych,
moduł magazynu (tworzenie dokumentów MM,
WZ, PW, RW) z funkcją inwentaryzacji oraz pro-
sty moduł zarządzania kontaktami (CRM).
W wariancie Mała Firma oprogramowanie
zostało rozszerzone o moduły kasa i bank,
środki trwałe oraz kadry i płace. Ta wersja
aplikacji zawiera kilka dodatkowych funkcji
m.in. przypomnienie o niezapłaconych faktu-
rach, kredyty kupieckie i blokady sprzedażo-
we, rozliczanie delegacji i kilometrówek oraz
narzędzia do ewidencji i rozliczania produkcji
(zlecenia, kompletacja, technologie).
Varico KsH Księga HandlowaVarico jest producentem oprogramowania
fi nansowo-księgowego dla sektora małych
i średnich przedsiębiorstw. W ofercie fi rmy
znajdziesz aplikację KPiR Książka Przycho-
dów i Rozchodów dla podmiotów rozlicza-
jących się na zasadach uproszczonych oraz
program KsH Księga Handlowa dla przed-
siębiorstw o dowolnym profi lu działalności
i jednostek budżetowych, zobligowanych do
prowadzenia pełnej księgowości.
KsH umożliwia prowadzenie księgowości
dla jednej lub wielu fi rm. Dostępna jest wer-
sja programu przygotowana specjalnie dla
biur rachunkowych. Aplikacja ma wbudowa-
ne funkcje obsługi rozrachunków i rozliczeń
z kontrahentami, umożliwia tworzenie doku-
mentów przekazywanych do systemu e-De-
klaracje oraz generowanie rozmaitych rapor-
tów i zestawień. KsH pomaga w prowadzeniu
rejestrów zakupów i sprzedaży VAT, w tym
ewidencjonowaniu transakcji krajowych, we-
wnątrzwspólnotowych i pozaunijnych. Apli-
kację wykorzystasz także do ewidencji i pro-
wadzenia operacji na środkach trwałych oraz
wartościach niematerialnych i prawnych.
Program pozwala na zaadaptowanie własnego
planu kont na podstawie jednego z kilku wzor-
ców. Dostępny jest przykładowy plan kont dla
jednostek budżetowych. KsH ułatwia również
codzienną pracę przez szybkie księgowania za
pomocą schematów księgowych, seryjny wy-
druk uzgodnień salda czy automatyczne wyli-
czanie deklaracji VAT VAT-7, VAT-7D, VAT-7K
i VAT-UE oraz deklaracji ZUS, z opcją eksportu
dokumentów do programu Płatnik.
Szablony automatyzują operacje księgo-
wania dokumentów handlowych, magazy-
nowych, kasowo-bankowych, kompensat,
operacji na środkach trwałych, płacowych
oraz przeksięgowań.
Aby było to możliwe, KsH integruje się z pro-
gramem Varico Obsługa Sprzedaży ObSp,
który umożliwia wystawianie faktur sprzedażo-
wych, paragonów i rachunków, obsługę kasy
i banku oraz prowadzenie gospodarki maga-
zynowej. Aplikacja pozwala na ewidencję VAT,
ma wbudowany moduł towarów i kontrahen-
tów z narzędziami do zarządzania cennikami
oraz zobowiązaniami i należnościami.
Faktura iBiznesFaktura iBiznes – Startowa to pod-
stawowa i najtańsza wersja progra-
mu do fakturowania z całej rodziny
oprogramowania ułatwiającego
prowadzenie własnej działalności.
Wydawcą aplikacji jest Firmatec.
Linia produktów Firmatec, skie-
rowanych dla przedsiębiorców
rozliczających się na uprosz-
czonych zasadach, obejmuje
łącznie sześć wersji pro-
gramów Faktura iBiznes.
Dodatkowo są to wersje:
Standardowa, Profesjonal-
na bez magazynu, Profe-
sjonalna, Sieciowa oraz
Firma iBiznes.
Faktura iBiznes w wersji
Startowa przeznaczo-
na jest dla fi rm usługo-
wych i handlowych.
Program umożliwia
wystawianie pod-
stawowych doku-
Oprogramowanie biznesowe
mentów sprzedażowych i korekt do nich –
faktur, rachunków, paragonów, w tym faktur
– marża, MP oraz zaliczkowa. Aplikacja ma
wbudowaną kartotekę kontrahentów oraz
towarów i usług. Umożliwia śledzenie na-
leżności oraz płatności od klientów. Faktura
iBiznes ma bogate funkcje eksportu faktur,
bazy klientów i kartotek towarów do pliku
(m.in. w formacie PDF i Excel); umożliwia ge-
nerowanie różnego rodzaju analiz i raportów
m.in. sprzedaży, rentowności.
Dopiero w programie Faktura iBiznes Standard
dostępna jest funkcja obsługi drukarek fi skal-
nych. Ta wersja programu
umożliwia dodatkowo
wystawianie fak-
11www.biznes.benchmark.pl Biznes benchmark magazyn
tur eksportowych oraz prowadzenie ewidencji
zakupów. Z kolei moduł Książki Przychodów
i Rozchodów dostępny jest w programie Faktu-
ra iBiznes w wersjach Profesjonalna, Sieciowa
oraz Firma iBiznes.
Firma iBiznes to najbogatsza wersja progra-
mu, która oprócz ewidencji sprzedaży i za-
kupów, pozwala na wystawianie ofert dla
klientów i zamówień. Aplikacja umożliwia pro-
wadzenie gospodarki magazynowej (obsługa
dokumentów WZ,PZ,PW,RW, MM), sprzedaż
za pomocą kodów kreskowych oraz śledze-
nie rozrachunków z kontrahentami z opcją
przypomnień o płatnościach. Firma iBiznes
ma wbudowany moduł kasa-bank, który po-
zwala na wystawianie dowodów KP i KW oraz
generowanie raportów kasowych.
Mocną stroną programu są zestawienia i anali-
zy sprzedaży, które mogą być generowane we-
dług klienta lub towaru. Raporty te pozwalają
ocenić strukturę sprzedaży w wybranym okre-
sie, rentowność oraz obroty. Wbudowany ka-
lendarz pozwala prowadzić notatki dotyczące
kontaktów z klientem czy operacji handlowych.
Wersja Firma iBiznes zawiera szereg przydat-
nych narzędzi dodatkowych, które ułatwiają
prowadzenie biznesu m.in. moduł obsługi
zleceń serwisowych, zleceń transportowych
oraz funkcje obsługi płatności masowych.
InsERT nexoInsERT jest dobrze znanym polskim przedsię-
biorcom producentem oprogramowania dla
małych i średnich fi rm. W połowie marca tego
roku fi rma wprowadziła na rynek nową, kolejną
po InsERT GT, generację programów ułatwia-
jących prowadzenie biznesu, InsERT nexo.
W skład pakietu wchodzą system sprzedaży
Subiekt nexo, oprogramowanie do prowa-
dzenia KPiR oraz ewidencji podatku zryczał-
towanego Rachmistrz nexo, a także system
fi nansowo-księgowy Rewizor nexo. Wszystkie
programy z pakietu ściśle ze sobą współpracu-
ją. Istnieje również możliwość płynnego przej-
ścia z rozliczania w oparciu o KPiR i aplikację
Rachmistrz na pełną księgowość w Rewizorze.
Pakiet dostępny jest w dwóch wersjach In-
sERT nexo, spełniający standardowe wyma-
gania różnej wielkości fi rm, oraz InsERT nexo
PRO dla przedsiębiorstw, które potrzebują do-
datkowych funkcjonalności i spersonalizowa-
nych rozwiązań. Ta wersja aplikacji umożliwia
tworzenie rozszerzeń, które dostosowują sys-
tem do specyfi cznych wymagań użytkownika
m.in. własne raporty, wzorce wydruków itd.
Użytkownicy oprogramowania InsERT mogą
wykupić usługi e-Abonament oraz e-Archi-
wizacja, umożliwiające aktualizacje oprogra-
mowania oraz archiwizację swoich danych.
InsERT nexo Link, udostępniany klientom
w ramach e-Abonamentu, pozwala na zdalny
dostęp do analiz sprzedażowych, fi nanso-
wych i księgowych z poziomu przeglądarki
internetowej oraz smartfonów z Windows
Phone 8. Wymiana dokumentów między
programami Subiekt oraz Rachmistrz i Rewi-
zor może odbywać się online, przez internet.
Funkcję tę warto wykorzystać, jeśli za nasze
fi nanse odpowiada biuro rachunkowe.
Subiekt nexoSubiekt nexo to funkcjonalny program do ob-
sługi sprzedaży w sklepach, hurtowniach, czy
zakładach usługowych. Aplikacja ma wbudo-
wane funkcje zarządzania gospodarką ma-
gazynową z rozdziałem na dokumenty han-
dlowe i magazynowe. Program umożliwia np.
wystawienie faktury z wielu dokumentów WZ.
Subiekt nexo wyposażono w rozbudowane
moduły kartotek kontrahentów oraz towarów
i usług. Istnieje możliwość prowadzenia za-
pisów z kontaktów z klientem (funkcje CRM)
oraz przypisywanie indywidualnych cenników
i poziomów rabatów. W Subiekt nexo zasto-
sowano pełny rozdział dokumentów maga-
zynowych i handlowych. Istnieje możliwość
wystawiania FS dokumentów WZ. Program
ma wbudowany moduł kasa-bank; umożliwia
prowadzenie rozrachunków z klientami.
Z punktu widzenia fi rm prowadzących dzia-
łalność handlową warto zwrócić uwagę na
możliwość dowolnego kształtowania polityki
cenowej, w tym możliwość przypisywania
cenników do klientów. Cena oraz rabat mogą
być określane w zależności od jednostki mia-
ry i wysokości progu sprzedaży.
ifi rma.plCoraz większym zainteresowaniem przed-
siębiorców cieszą się programy fi nansowo-
-księgowe dostarczane w modelu Software
as a Service. W ramach miesięcznego abo-
namentu otrzymasz dostęp do funkcjonal-
nej aplikacji do fakturowania i prowadzenia
uproszczonej księgowości (KPiR), obsługi-
wanej z dowolnego miejsca przez przeglą-
darkę internetową.
ifi rma.pl - Darmowy program do faktur onli-
ne to jedno z takich znakomitych narzędzi.
Właścicielem serwisu jest Power Media.
Aplikacja ma wbudowany moduł kartoteki
kontrahentów i towarów. Umożliwia wysta-
wianie faktur i rachunków dowolnego typu
na podstawie indywidualnych szablonów
dokumentów. Wszystkie wystawiane faktury
są przechowywane w certyfi kowanym archi-
wum, a wygenerowane dokumenty możesz
szybko przesyłać do kontranentów przez in-
ternet w formie e-faktur.
Interaktywne raporty pozwolą ci zapoznać się
z wynikami fi nansowymi fi rmy. Program wy-
posażono w intuicyjny kalendarz oraz system
notatek, które pomagają zapanować nad
terminami i sprawami do wykonania. Aplika-
cja integruje się z Allegro i najpopularniejszy-
mi sklepami internetowymi m.in. Magento,
Shoper i PrestaShop.
Dodajmy, że program do faktur to tylko pod-
stawowe narzędzie udostępniane w serwisie
ifi rma.pl. Dla bardziej wymagających przed-
siębiorców, spółka Power Media dostarcza
aplikacje Księgowość internetowa (prowa-
dzenie KPiR i ewidencji ryczałtowej), Biuro
rachunkowe oraz Program magazynowy.
wfi rma.plNajważniejszym konkurentem ifi rma.pl jest
serwis wfi rma.pl. Oferta wfi rma.pl obejmuje
Program do fakturowania, Księgowość on-
line, System magazynowy, aplikacje CRM
oraz Kadry i Płace a także moduł Analizy,
który pozwala ocenić efekty prowadzonej
działalności przez pokazanie podsumowań
poszczególnych kolumn KPiR z podziałem
na okresy. Wszystkie te aplikacje dostarcza-
ne są w modelu SaaS, a zatem obsługiwane
Oprogramowanie biznesowe
Interaktywne raporty pozwolą ci zapoznać się z wynikami fi nansowymi fi rmy. Program wyposażono w intuicyjny kalendarz oraz system notatek, które pomagają zapanować nad terminami i sprawami do wykonania.
12 www.biznes.benchmark.plBiznes benchmark magazyn
z poziomu przeglądarki internetowej.
Księgowość online to aplikacja dla przedsię-
biorców rozliczających się w oparciu o KPiR.
Aplikacja ma wbudowanych wiele przydatnych
funkcji, które ułatwiają prowadzenie małej fi r-
my. System automatycznie wypełnia pozycje
KPiR księgując operacje gospodarcze związa-
ne z wystawaniem faktur, czy prowadzeniem
magazynów. Na podstawie rodzaju operacji
program tworzy nowy zapis w odpowiedniej
w rejestrze VAT oraz aktualizuje stan magazy-
nu. Księgowość online ma zaprogramowane
schematy księgowe, które ułatwiają ewidencję
zdarzeń gospodarczych, w tym księgowanie
przychodów i kosztów. Jest to szczególnie
przydatne w sytuacji, w której przepisy przewi-
dują specyfi czny przebieg rozliczeń np. sprze-
daż materiałów budowlanych czy rozliczanie
wydatków poniesionych na zakup mediów.
Użytkownik wfi rma.pl nie musi wówczas pa-
miętać o kruczkach w przepisach.
Program ułatwia prowadzenie ewidencji prze-
biegu pojazdu (rozliczanie kilometrówek) oraz
prowadzenie rozliczeń zakupu samochodu
fi rmowego. Ma wbudowane funkcje auto-
matycznego wyliczania podatków (PIT, VAT)
oraz składek ubezpieczeniowych (ZUS). Sys-
tem umożliwia generowanie deklaracji rocz-
nych PIT-36, PIT-36L i PIT-28. Przygotowane
w programie deklaracje mogą być wysłane
bezpośrednio do urzędu skarbowego przez
internet, a deklaracje ubezpieczeniowe wy-
eksportowane do systemu Płatnik.
Na wszystko mamy aplikacjęKażdy biznes jest inny, a każda branża wy-
maga stosowania indywidualnych rozwiązań.
Na rynku znajdziesz różnorodne oprogramo-
wanie, które wspomaga prowadzenie dzia-
łalności handlowej, usługowej i produkcyjnej.
Oprócz standardowych funkcji związanej
z obsługą obszarów handlu i gospodarki ma-
gazynowej oraz fi nansów i księgowych, apli-
kacji te wspierają procesy zachodzące w fi r-
mach działających w różnych branżach. Do
przeglądu wybraliśmy trzy tego typu aplikacje.
Profi PIEK (SQL) to program do obsługi piekar-
ni lub cukierni. Virtualny.BASEN & FITNESS to
z kolei system do obsługi ruchu na basenach
i obiektach rekreacyjnych. Z kolei aplika-
cja Kancelaria Prawna ułatwia prowadzenie
(a jakże) kancelarii prawnej. Jakie specyfi czne
funkcje ma każda z tych aplikacji?
Oprogramowanie biznesowe
Virtualny.BASEN & FITNESSvirtualny.BASEN & FITNESS to jedna z kilku
aplikacji użytkowych fi rmy VIRTUAL, obok
virtualny.HOTEL i virtualna.RESTAURACJA,
zaprojektowanych do obsługi obiektów
hotelowych, gastronomicznych i rekreacyj-
nych. Program jest prosty we wdrożeniu,
a nauka kasjerów jego obsługi zajmuje tyl-
ko chwilę. W wielu przypadkach wystarczy
zdefi niować cennik usług, aby rozpocząć
pracę z systemem.
virtualny.BASEN & FITNESS umożliwia pro-
wadzenie ewidencji sprzedaży na obiekcie
rekreacyjno-sportowym (basenie, lodowisku,
kortach itp.) Program pozwala na zdefi nio-
wanie wielu cenników oraz różnych sposo-
bów naliczania opłat za pobyt, w zależności
od pory dnia i dnia tygodnia czy według
strefy. Zapewnia pełną obsługę kasy, współ-
pracuje z drukarkami fi skalnymi i czytnikami,
umożliwia drukowanie dokumentów sprze-
daży (fi skalne i niefi skalne).
Aplikacja obsługuje paski z transponderem,
bramki na wejściu i przejścia między stre-
fami (kołowrotkowe i uchylne) oraz szafki
z systemem elektronicznego otwierania itp.
W virtualny.BASEN & FITNESS istnieje moż-
liwość zdefi niowania dowolnej liczby szatni
oraz grup szafek.
Profi PIEK (SQL)Profi PIEK (SQL) fi rmy MAGRES to zintegrowa-
ny system informatyczny dla piekarni i cukier-
ni. Program przeznaczony jest dla zakładów
dowolnej wielkości, wspomagając procesy za-
chodzące w obszarach produkcji, sprzedaży,
gospodarki magazynowej i księgowości.
Profi PIEK (SQL) umożliwia ewidencję i rozli-
czanie produkcji w oparciu o plany produk-
cyjne, receptury i zamienniki. Aplikacja wspo-
maga procesy dystrybucji oraz usprawnia
pracę kierowców dowożących wyroby pie-
karnicze i cukiernicze do hurtowni i sklepów
(planowanie tras, dowody dostaw, faktury
zbiorcze rozliczanie zwrotów itd.). Profi PIEK
(SQL) zawiera moduł FK, który umożliwia
prowadzenie ewidencji księgowej w oparciu
o KPiR oraz Księgi Handlowe. Współpracu-
je z urządzeniami fi skalnymi (drukarki, kasy)
oraz czytnikami kodów kreskowych.
Kancelaria PrawnaProgram Kancelaria Prawna fi rmy Wolters Klu-
wer dostępny jest w trzech wersjach – Silver,
przeznaczonej dla najmniejszych kancelarii,
Gold, odpowiedniej do obsługi średnich i dużych
fi rm prawniczych oraz Platinum wzbogaconej
o moduł zarządzania dokumentami (DMS).
Kancelaria Prawna Silver ma wbudowany
moduł kontaktów, który pozwala na stworze-
nie wspólnej bazy danych adresowych klien-
tów kancelarii. Wbudowana biblioteka umoż-
liwia gromadzenie informacji o prowadzonych
sprawach. Z kolei Moduł Czynności służy
do rejestrowania wszystkich wykonywanych
pracach na rzecz klientów, włącznie z cza-
sem ich trwania, natomiast funkcja kalenda-
rza ułatwia planowanie zadań do wykonania
w pracy zespołów procesowych. Program
umożliwia synchronizację kontaktów i termi-
nów z programem Microsoft Outlook.
W wersji Gold program został rozbudowany
o moduły analityczne i rozliczeniowe, które
ułatwiają prowadzenie analiz oraz generowa-
nie zestawień dotyczących np. czasu pracy
i kosztów poniesionych w trakcie prowadzo-
nych spraw, analizy przychodów z podzia-
łem na klientów itd.
Artur Pęczak
Foto 1: Okno główne programu LeftHand Mała fi rma z rozwiniętym menu Magazyny/Towary.źródło: www.lefthand.pl
Foto 2: Ekran startowy w programie Faktura iBiznes dostarcza zbiorcze informacje na temat zaległych płatności , ofert, zamówień i faktur cyklicznych do wystawienia. źródło: fakturaibiznes.pl
13www.biznes.benchmark.pl Biznes benchmark magazyn
Oprogramowanie biznesowe
e-fakturowanie w praktyceObecnie e-faktury zaczynają być coraz powszechniej stosowane w obrocie
gospodarczym. Warto zatem zaopatrzyć w narzędzia pozwalające na ich wystawianie i spełniające kryteria wymogów prawnych. Jednym z nich jest ERP enova i Greenmail. System ten odpowiada za formalnie uporządkowany proces obsługi e-dokumentów, w tym e-faktur.
Trudno określić procedurę, aby mieć pewność, że działa się zgodnie
z intencją ustawodawcy, przy wystawianiu faktury, zwłaszcza, że Mi-
nisterstwo Finansów podkreśliło, że rozporządzenie nie przewiduje
wymogu stosowania obligatoryjnie bezpiecznego podpisu elektro-
nicznego weryfikowanego za pomocą ważnego kwalifikowanego
certyfikatu lub elektronicznej wymiany danych (EDI). Takie metody
zapewnienia integralności treści i autentyczności pochodzenia fak-
tury są wymienione w rozporządzeniu tylko przykładowo. Oznacza
to, że podatnik może stosować inne, dowolne środki zapewnienia
tych cech faktury, a zatem metody te stały się jedynie opcją, z której
przedsiębiorca może skorzystać.
„Podmioty gospodarcze mają pełną swobodę w tym zakresie i już pra-
wie każdy program dostępny na rynku do fakturowania może zapisać
fakturę do pliku albo w formacie pdf, albo w formacie XML. Choć już
nie każdy „umie” wysłać automatycznie fakturę mailem.Zagadnienia
związane z e-fakturami obejmują nie tylko kwestię wystawiania ich
w formie elektronicznej, ale również przechowywania” – mówi Jadwiga
Wojtas, dyrektor ds. produkcji i rozwoju systemu enova z firmy Soneta.
Przechowywanie fakturFaktury przesyłane drogą elektroniczną podatnik musi przechowywać
na terytorium kraju (jeżeli posiada siedzibę działalności gospodarczej
na terytorium kraju) w podziale na okresy rozliczeniowe w dowolny
sposób, zapewniający: autentyczność pochodzenia, integralność tre-
ści i czytelność tych faktur od momentu ich wystawienia do czasu
upływu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego; łatwe ich
odszukanie oraz zapewniający organowi podatkowemu lub organowi
kontroli skarbowej na żądanie, zgodnie z odrębnymi przepisami, bez-
zwłoczny dostęp do faktur.
W tym zakresie firmy zakładają sobie skrzynki pocztowe, w których
przechowują wraz inną pocztą maile, inni na tzw. „wszelki wypadek”
drukują faktury, mimo, że posiadają elektroniczną wersję. Często ma to
bardzo prowizoryczny charakter, aby nie rzec wprost mało profesjonal-
ny. Tak można, ale jak zrobić to dobrze. Warto zwrócić się do swoich
dostawców oprogramowania do fakturowania z zapytaniem o funkcjo-
nalności, które ułatwią wystawianie i wysyłanie, najlepiej automatycznie,
pocztą faktur elektronicznych, ułatwią komunikację z klientem w sprawie
potwierdzania otrzymania faktur elektronicznych, zapewnią przechowy-
wanie dokumentów oraz zapewnią dostępność organom skarbowym.
Programy do e-fakturowaniaPowstało wiele rozwiązań informatycznych dedykowanych do procesu
obsługi procesu wystawiania, wysyłania, archiwowania elektronicz-
nych dokumentów sprzedaży, które wspierają systemy ERP w tym
zakresie. Warto zwrócić uwagę na schemat działania rozwiązania dzia-
łającego w praktyce opartego o rozwiązanie klasy ERP enova i roz-
wiązanie dedykowane Greenmail, które tworzą zintegrowany system,
który pozwala na:
• wystawianie faktur elektronicznych w postaci pliku PDF;
• pozyskiwanie zgód od kontrahentów (odbiorców dokumentów) na
otrzymywanie dokumentów w formie elektronicznej;
• masowe podpisywanie dokumentów PDF;
• wysyłkę dokumentów do kontrahentów za pomocą e-maila;
• raportowanie rezultatów dystrybucji dokumentów;
• płatność za dokument finansowy on-line;
• archiwizację dokumentów elektronicznych;
• powiadomienia poprzez e-mail o zaistniałych zdarzeniach
w systemie.
14 www.biznes.benchmark.plBiznes benchmark magazyn
Użytkownik tego rozwią-
zania najpierw wysyłając
dedykowanego e-maila
może zapytać swojego
kontrahenta o zgodę
na otrzymywanie e-fak-
tur. Kontrahent poprzez
portal udziela zgody lub
odmowy. Po otrzymaniu
zgody aktywowane są
funkcje umożliwiające
generowanie i wysyła-
nie e-faktur. Następnie
użytkownik wystawia
e-fakturę w systemie ERP enova i wysyła automatycznie informacje do
modułu Greenmail. Z e-faktur tworzone są PDF w oparciu o standar-
dowe lub indywidualne szablony wizualizacji, pozwalające użytkowni-
kowi dostosować wygląd dokumentu do jego potrzeb. Zastosowa-
nie dołączonych do dokumentów metadanych pozwala na szybkie
i proste wyszukiwanie dokumentów w systemie. Moduł generacji PDF
umożliwia generację dokumentów PDF z danych źródłowych w for-
macie XML , co dodatkowo odbiorcy tego dokumentu daje możliwość
zaczytania go do swojego systemu informatycznego.
Obieg dokumentówUtworzone e-faktury mogą opcjonalnie być podpisane bezpiecznym
podpisem elektronicznym przy użyciu kwalifikowanego certyfikatu. Ob-
sługa e-podpisu w systemie zapewnia współpracę z każdym ze znanych
w Polsce Centrum Certyfikacji. Podpis elektroniczny oraz znacznik cza-
su dołączany jest do pliku PDF, stanowiąc jedną spójną całość. W sys-
temie istnieje możliwość oddzielnego znakowania czasem dokumentu
poza opcją e-podpisu poprzez użycie kwalifikowanego certyfikatu.
Weryfikacja e-podpisu następuje bezpośrednio w systemie bez ko-
nieczności używania dodatkowych zewnętrznych aplikacji. System
posiada deklarację zgodności z normą ISO/IEC Guide 22, która gwa-
rantuje zgodność naszego rozwiązania z wymaganiami polskiego i mię-
dzynarodowego prawa w zakresie stosowania podpisu elektronicznego.
Funkcjonalność wysyłki dokumentów to rozwiązanie dające możliwość
inteligentnej dystrybucji poczty e-mail z załączonymi dokumentami do
adresatów oraz udostępniające szczegółowe raporty doręczeń doku-
mentów. Rozwiązanie pozwala na obsługę i analizę niedostarczonych
wiadomości, ponowną wysyłkę wiadomości i szczegółowe raportowanie
przebiegu wysyłki. W ramach wysyłki możliwa jest masowa dystrybucja
wiadomości reklamowych/marketingowych, newsletterów, powiado-
mień, dokumentów elektronicznych, dowolnych innych materiałów.
Rozwiązanie zapewnia bezpieczną archiwizację wysłanych e-faktur. Doku-
menty wysłane nie będą mogły być skasowane. System dba o spójność
i integralność danych i zabezpiecza przed nieautoryzowaną ingerencją
w przechowywane dokumenty. Dostęp do e-faktur jest możliwy po uprzed-
niej autoryzacji oraz autentykacji użytkownika. Powiadomienia w systemie
są generowane na podstawie faktów zaistniałych w systemie w trakcie
przetwarzania oraz przechowywania dokumentów. System informuje po-
przez e-mail o takich zdarzeniach jak: wystawienie dokumentu, wyczerpanie
Warunki umożliwiające podatnikom wystawianie faktur w formie elektronicznej, stworzył Minister Finansów na postawie art. 106 ust. 10 ustawy o VAT w drodze roz-porządzenia, sposobu i warunków wystawiania oraz przesyłania faktur w formie elektronicznej.Z kolei w art. 106 ust. 11 tego przepisu zawarto upoważ-nienie Ministra Finansów do określenia w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw informatyzacji, w dro-dze rozporządzenia, zasad przechowywania oraz trybu udostępniania organowi podatkowemu lub organowi kontroli skarbowej faktur przesyłanych drogą elektronicz-ną, uwzględniając przepisy prawa Unii Europejskiej, po-trzebę zapewnienia kontroli prawidłowości i rozliczania podatku oraz stosowane techniki w zakresie przesyłania danych w formie elektronicznej i kodowania tych danych. Wypełniając delegację ustawową, o której mowa w powo-łanych przepisach, Minister Finansów wydał rozporzą-dzenie z dnia 20 grudnia 2012 r. w sprawie przesyłania faktur w formie elektronicznej, zasad ich przechowywa-nia oraz trybu udostępniania organowi podatkowemu lub organowi kontroli skarbowej. Formalnie można powiedzieć, że sprawa jest jasna, ale jak to działa w prak-tyce gospodarczej? Można powiedzieć, że każdy sobie rzepkę skrobie, bo w zasadzie od podatnika zależy sposób przekazania kontrahentowi dokumentu potwierdzającego daną transakcję, może on zatem zdecydować, czy będzie to faktura w wersji papierowej czy też elektronicznej.Lista podmiotów uprawnionych do wystawiania e-faktur jest taka sama jak w przypadku faktur w formie papie-rowej. Ale mimo to, w tym zakresie nie przewidziano żadnych szczególnych uregulowań. Faktury mogą być przesyłane w formie elektronicznej w dowolnym for-macie elektronicznym – jest tu pełna dowolność, ale pod warunkiem zapewnienia autentyczności pochodzenia, integralności treści i czytelności faktury. I to podatnik ma obowiązek zapewnić wyżej opisane warunki. Oznacza to, że zapewnienie autentyczności pochodzenia, integral-ności treści oraz czytelności faktury można zapewnić za pomocą dowolnych kontroli biznesowych, które ustalają wiarygodną ścieżkę audytu między fakturą, a dostawą towarów lub świadczeniem usług.
Uwarunkowania prawne dotyczące e-faktur
Utworzone e-faktury mogą opcjonalnie być podpisane bezpiecznym podpisem elektronicznym przy użyciu kwalifikowanego certyfikatu. Obsługa e-podpisu w systemie zapewnia współpracę z każdym ze znanych w Polsce Centrum Certyfikacji.
środków na koncie pre-paid, zbliżający się termin płatności, wykonanie płat-
ności, problem z dostarczeniem dokumentu, przeterminowana płatność,
konieczność podpisania nowej partii dokumentów.
Artykuł powstał na bazie materiałów dostarczonych przez
firmę Soneta, producenta systemu enova; www.enova.pl
Oprogramowanie biznesowe
15www.biznes.benchmark.pl Biznes benchmark magazyn
FreeCAD– bezpłatna alternatywa dla systemów CAD 3DWiosną 2009 po raz pierwszy zainteresowałem się „wielką niewiadomą”, jaką wtedy był FreeCAD –
darmowy system CAD 3D, oparty na jądrze OpenCASCADE, a rozwijany spontanicznie przez grupę entuzjastów. Swego czasu darmowe systemy operacyjne z rodziny Linux także powstawały i rozwijane były dzięki zaangażowanym w rozwój wolnego oprogramowania zapaleńcom, którzy chcieli stworzyć konkurencyjne w stosunku do Windowsa czy MacOS środowiska.
Chociaż uznani producenci sys-
temów CAD zaoferowali dar-
mowe narzędzia 2D do użytku
komercyjnego (najpopularniesze
to DraftSight od Dassault Syste-
mes i Solid Edge 2D Drafting od
Siemens PLM Software, a także
pracujący w oknie przeglądarki
system Autodesk, oferowany
pod nazwą AutoCAD WS), to
jednak CAD 3D pozostaje nadal
w zasadzie jedynie w komercyj-
nej ofercie. I tutaj otwiera się pole
dla takich systemów, jak specy-
fi czny BRL-CAD, czy FreeCAD,
który istotnie wydaje się być naj-
bardziej zbliżonym, zarówno pod
względem interfejsu, sposobu
pracy i obsługi, a także możli-
wości do pełnowartościowych,
komercyjnych opracowań.
W zamyśle FreeCAD ma kiedyś
osiągnąć poziom rozwoju po-
zwalający mu na konkurowanie
z systemami klasy Solid Edge,
SolidWorks, Creo, jednak na
chwilę obecną osoby decydu-
jące się na jego użycie, muszą
liczyć się z faktem, iż nadal
jest to produkt na stosunko-
wo wczesnym etapie rozwoju.
Jednak to, jak zmienił się w cią-
gu kilku ostatnich lat, napawa
optymizmem. FreeCAD jest
programem CAD 3D ogólnego
przeznaczenia. Jak wspomnia-
łem, jego rozwój odbywa się cał-
kowicie wg zasad Open Source
(licencje GPL i LGPL). FreeCAD
jest nastawiony na inżynierię me-
chaniczną i projektowanie pro-
duktu, wpisuje się jednak także
w szeroki zakres zastosowań in-
żynierii, jak architektura, czy inne
pokrewne dziedziny.
Narzędzia FreeCADa są ana-
logiczne do tych znanych pro-
gramów Catia, Inventor, Solid
Edge czy SolidWorks, ponieważ
FreeCAD podlega pod kategorie
MCAD, ale także CAE. Ma być
modelerem opartym na cechach
parametrycznych z modularną
architekturą oprogramowania,
która pozwala na łatwe roz-
szerzanie funkcjonalności, bez
modyfi kowania jądra (kernela)
systemu. Tak jak wiele nowo-
czesnych modelerów CAD 3D,
w przyszłości będzie posiadał
wyspecjalizowany moduł 2D,
pozwalający tworzyć dokumen-
tację płaską z rzutów modeli
3D. Aktualnie nie skupiano się
Oprogramowanie biznesowe
16 www.biznes.benchmark.plBiznes benchmark magazyn
Oprogramowanie biznesowe
W Polsce najbardziej znanym specjalistą od FreeCAD-a jest bloger Adrian Przekwas publikujący w siecim.in. anglojęzyczne tutoriale do tego systemu pod adresem: http://freecad-tutorial.blogspot. com/.Szkoda, że są one anglojęzyczne, ale postępowanie autora jest zrozumiałe – zdecydowana większość osób zainteresowanych tym darmowym CAD 3D mieszka za granicą. Osobą chcącym dowiedzieć się więcej o pracy z FreeCAD-em, można polecić artykułu Adriana Przekwasa „Filozofi a współczesnego modelowania CAD 3D”:http://wkupiesila.blogspot.com/2012/12/ fi lozofi a-wspoczesnego-modelowania-cad.html
na bezpośrednim kreśleniu 2D (jak np. w Au-
toCAD LT), animacjach czy uzyskiwaniu kształ-
tów organicznych (jak w Maya, 3D Max itp.),
chociaż potencjalnie, dzięki dużej zdolności
przystosowania, FreeCAD może być przydatny
w znacznie szerszym obszarze zastosowań.
Warto wspomnieć, iż w chwili obecnej rozwi-
jane są funkcjonalności i moduły pozwalające
na projektowanie i obsługę złożeń (assembly),
a także na projektowanie procesów obróbki
i wytwarzania (CAM) zaprojektowanego detalu.
Krótka charakterystyka systemuFreeCAD jest to wieloplatformowy system CAD
3D. Działa i zachowuje się dokładnie tak samo
na platformach Windows, Linux, jak i Mac OS
X. Jest aplikacją w pełni „okienkową” (inaczej
niż np. BRL-CAD). Posiada pełny interfejs użyt-
kownika, oparty na znanym frameworku Qt,
z przeglądarką 3D Open Inventor, pozwalającą
na szybki rendering scen i bardzo przystępną
reprezentacją grafi czną. We FreeCAD użyt-
kownik ma możliwość „projektowania” w trybie
linii poleceń, bez interfejsu grafi cznego, ale ze
wszystkimi narzędziami geometrii. W ten spo-
sób może być używany, np. jako serwer produ-
kujący treść dla innych aplikacji.
FreeCAD może być zaimportowany jako
moduł Pythona (języka programowania
opartego na skryptach), do innych aplikacji
potrafi ących wykonywać skrypty Pythona
lub w konsoli Pythona.
W interfejsie FreeCADa narzędzia zostały
pogrupowane w taki sposób, iż w danym
momencie wyświetlane są tylko narzędzia
potrzebne do wykonania określonego za-
dania (oszczędność przestrzeni roboczej
i zwiększona przejrzystość systemu).
FreeCAD jest podzielony na rdzeń i moduły,
które mogą być ładowane dopiero wtedy, gdy
są potrzebne. Większość narzędzi i typów
geometrii mieści się w modułach. Moduły za-
chowują się jak wtyczki i mogą być dodawane
lub usuwane z istniejącej instalacji FreeCADa.
Wszystkie obiekty w dokumencie FreeCADa
są zdefi niowane parametrycznie. Te parametry
mogą być modyfi kowane w czasie rzeczywi-
stym. Także relacje pomiędzy obiektami są za-
pisywane, więc modyfi kacja obiektu powoduje
modyfi kację obiektów zależnych. Użytkownik
ma możliwość tworzenia prymitywów geome-
trycznych (jak sześcian, kula, walec, stożek
czy torus) i budowania modelu w oparciu o ich
modyfi kacje, jak również przez wyciąganie
szkiców narysowanych na płaszczyźnie. Do-
stępne są zarówno operacje Boolean, jak i ro-
tacje, skalowanie, odbicie lustrzane, szyk itp.
W sieci można trafi ć na wiele różnych wersji
instalacyjnych FreeCAD-a. Najnowsze i naj-
bardziej stabilne dostępne są na stronie gru-
py SourceForge.Net (http://sourceforge.net/
projects/free-cad/?source=directory), a także
na ofi cjalnej stronie programu http://www.
freecadweb.org/. Pod tym adresem można
znaleźć również kompletną dokumentację
dotyczącą tego oprogramowania: przewod-
niki, poradniki, „kruczki i sztuczki” itp. – nie-
stety, większość jest w języku angielskim.
Maciej Stanisławski
Foto 1: Okno startowe FreeCAD. Zanim zaczniemy nasz pierwszy projekt, warto skorzystać z dostępnych (przeważnie online) zasobów.
Foto 2: Narzędzia/polecenia szkicowania zgrupowano na górnym pasku Menu.
17www.biznes.benchmark.pl Biznes benchmark magazyn
Oprogramowanie biznesowe
Oprogramowanie dla
GRAFIKAczyli aplikacje do przygotowania materiałów reklamowych w małej fi rmie
Opracowanie profesjonalnych materiałów reklamowych
to zwykle duży koszt. Są jednak tanie rozwiązania, z których mogą skorzystać mali przedsiębiorcy. Przyjrzyjmy się oprogramowaniu, które pomoże nam we własnym zakresie opracować materiały reklamowe dla naszej fi rmy.
Każda, nawet najmniejsza fi rma potrzebu-
je oprócz charakterystycznej nazwy także
identyfi kujących ją elementów informacyjno-
-wizualnych, jak logo, dokumenty fi rmowe
czy wizytówki. Powierzenie zaprojektowania
i wykonania tych elementów profesjonal-
nemu studio grafi cznemu to koszt, którego
wielu początkujących przedsiębiorców wola-
łoby uniknąć. Jeśli nie zależy nam na profe-
sjonalnych projektach i wystarczą nam pro-
ste produkty na bazie szablonów, możemy
skorzystać z niedrogiego lub nawet darmo-
wego oprogramowania, które pomoże nam
zaprojektować i wykonać materiały reklamo-
we we własnym zakresie.
Niedrogie oprogramowanie dla biznesuSerif PagePlus to świetny i niedrogi program
do składu komputerowego, który pozwoli
przedsiębiorcy wykonać profesjonalnie wy-
glądające materiały reklamowe, takie jak ulot-
ki, broszury, foldery i papiery fi rmowe czy inne
dokumenty – nawet interaktywne. Aplikację
wyposażono w liczne gotowe szablony publi-
kacji, które można dostosować do własnych
potrzeb. Mamy również narzędzie wspiera-
jące tworzenie wydruków oraz edytor zdjęć
i narzędzie do projektowania logo. Za Pa-
gePlus X5 (czyli starszą wersję programu, do-
stępną w polskich sklepach) zapłacimy około
300 złotych (wersja X7 dostępna online na
stronie producenta kosztuje około 82 funty).
Z kolei MAGIX Photo & Graphic Designer to
niedrogi, acz kompleksowy program, udo-
stępniający narzędzia do składu (DTP), a tak-
że do tworzenia i edycji grafi ki wektorowej
i bitmapowej. Możemy w nim utworzyć róż-
nego typu ilustracje, zaprojektować ulot-
ki, broszury, kalendarze czy zaproszenia.
Program obsługuje format PDF. Aplikację
wyposażono w gotowe szablony projektów
– 3000 różnych wzorców. Polskojęzyczny
17www.biznes.benchmark.pl Biznes benchmark magazyn
18 www.biznes.benchmark.plBiznes benchmark magazyn
Oprogramowanie biznesowe
interfejs ułatwia pracę z aplikacją. Nie do
pogardzenia jest również polskojęzycz-
ny przewodnik użytkownika. Za wersję 7,
dostępną w polskich sklepach, zapłacimy
około 200-300 złotych.
Choć proste wizytówki czy etykiety przygo-
tujemy za pomocą popularnego Worda, do
bardziej profesjonalnie wyglądających ma-
teriałów reklamowych warto użyć innego
narzędzia fi rmy Microsoft – programu Pu-
blisher. Aplikacja służy do tworzenia, perso-
nalizowania i udostępniania materiałów mar-
ketingowych i publikacji takich jak broszury,
biuletyny, karty pocztowe, wizytówki, papiery
fi rmowe itd. Program pozwala na dodawanie
ciekawych efektów do grafi k i tekstu, a także
ułatwia prace z obrazami, w tym zdjęciami.
Microsoft Publisher 2013 dostępny jest jako
osobna aplikacja – kupimy go za około 500
złotych. Jest też składnikiem pakietu Offi -
ce 2013 Professional, który kosztuje około
2000 złotych. W pakiecie, oprócz Publishe-
ra, znajdują się aplikacje: Word, Excel, One-
Note, Outlook, Access oraz PowerPoint
– program, za pomocą którego utworzymy
efektowną prezentację multimedialną.
Jeśli potrzebujemy dedykowanego narzędzia
do projektowania wizytówek, warto sięgnąć
po Business Card Designer Plus. Program
oferuje nie tylko narzędzia pomocne pod-
czas projektowania kart wizytowych, ale
również kilkadziesiąt szablonów projektów,
które można modyfi kować i dostosowywać
do własnycn potrzeb. Producent udostępnia
także liczne obrazki klipart, którymi możemy
wzbogacić nasze projekty, a także pozwala
dodawać do wizytówek różnorodne kształ-
ty, linie czy nawet kody kreskowe. Wbudo-
wany kreator ułatwia drukowanie wizytówek
w odpowiednim formacie. Za Business Card
Designer Plus zapłacimy niecałe 30 dolarów -
możemy go kupić poprzez stronę producenta
(www.businesscarddesignerplus.com).
Drugim ciekawym narzędziem do projek-
towania wizytówek jest BusinessCards
MX. Znajdziemy w nim ponad 750 szablo-
nów projektów, które możemy dostoso-
wać pod kątem naszej fi rmy. Oczywiście
możemy również zaprojektować wizytów-
kę od podstaw, za pomocą intuicyjnych
narzędzi programu. Do dyspozycji mamy
również pomocne grafi ki, które wzbogacą
wizytową kartę, a także różne fi ltry, którymi
upiększymy wstawiane obrazki. Program
umożliwia utworzenie bazy danych z nazwi-
skami osób, dla których projektowane są
wizytówki. Za BusinessCards MX zapłacimy
około 70 złotych.
Oprogramowanie za darmoJeśli chcemy oszczędzić na oprogramo-
waniu, możemy również skorzystać z po-
niższych propozycji – to darmowe aplika-
cje do projektowania i składu materiałów
reklamowych oraz tworzenia dodatkowych
elementów grafi cznych.
Pierwszym z nich jest Scribus – bezpłatny
otwartoźródłowy program, który na począt-
ku udostępniany był użytkownikom Linuxa.
Obecnie mogą z niego korzystać również
osoby pracujące pod systemem Windows
i Mac OS X. Mimo tego, iż jest darmowy, ofe-
ruje narzędzia i możliwości na poziomie pro-
fesjonalnych aplikacji DTP. Scribus współ-
pracuje z popularnym programem GIMP (do
grafi ki bitmapowej) oraz programami Open
Offi ce. Do tego mamy ogromne wsparcie
społeczności użytkowników programu. Nie-
którym osobom może nie przypaść do gustu
interfejs Scribusa, jednak warto podkreślić,
iż jest on polskojęzyczny.
Warto też wspomnieć o Serif PagePlus
Starter Edition X4. Jest to bezpłatna, okro-
jona z niektórych funkcji profesjonalnego
brata wersja programu do składu. Darmo-
wa edycja świetnie nadaje się do przygo-
towania różnorodnych materiałów mar-
ketingowych, broszur, ulotek, kalendarzy,
wizytówek, reklam czy biuletynów. Interfejs
jest przyjazny, a program łatwy w obsłudze.
PagePlus oferuje liczne szablony, a więcej
można pobrać z internetu. Niestety, darmo-
wa wersja nie umożliwia publikacji materia-
łów w formacie PDF, brak w niej wsparcia
dla modeli barw CMYK, HSL czy kolorów
Pantone, a także ma ograniczoną do pięciu
liczbę stron w projekcie.
Z kolei Gimp i Inkscape to bezpłatne, otwar-
toźródłowe programy do tworzenia i edycji
grafi ki bitmapowej (Gimp) i wektorowej (Inks-
cape). Gimp pozwoli na edycję zdjęć i innych
bitmapowych obrazów, natomiast za pomo-
cą wbudowanych w Inkscape narzędzi mo-
żemy zaprojektować dowolną wektorową
grafi kę, jak na przykład fi rmowe logo.
Foto 1: Adobe InDesign to obecnie jeden z najpopularniejszych programów do komputerowego składu DTP.
18 www.biznes.benchmark.plBiznes benchmark magazyn
19www.biznes.benchmark.pl Biznes benchmark magazyn
Oprogramowanie biznesowe
Studenci z własną, jednoosobową działalnością gospodarczą mogą korzystać z profesjonalnego opro-gramowania Adobe dużo taniej niż zwykli przedsiębiorcy. Koszt mie-sięcznej subskrypcji usługi Adobe CC (zawierającej wszystkie kreatywne aplikacje Adobe) wynosi w tym przypadku około 20 euro (ok. 84 zł), przy rocznym zobowiązaniu, lub (po promocyjnym okresie) ok. 31 euro (ok. 130 zł). Koszt usługi dla zwykłe-go użytkownika wynosi co najmniej 62 euro (ok. 260 zł) miesięcznie. Co istotne, z oprogramowania studenckiego Adobe można korzy-stać komercyjnie, w ramach umów cywilnoprawnych, jednak praca musi być wykonywana samodzielnie przez licencjobiorcę. Oprogramowa-nie instalujemy tylko na prywatnym komputerze. Studenckie wersje oprogramowania po okresie studiów powinno się uaktualnić do normal-nych wersji komercyjnych.
Zaprojektowanie fi rmowego logo warto powierzyć profesjonaliście. Jeśli jednak wolimy samodzielnie przygotować fi rmowy obrazek, mo-żemy skorzystać na przykład z jed-nego z wymienionych programów: EximiousSoft Logo Designer (cena około 40 dolarów), Sothink Logo Ma-ker (cena ok. 35 dolarów) lub Sothink Logo Maker Pro (ok. 60 dolarów), bądź Aurora 3D Text & Logo Maker (ok. 40 dolarów). Każdy z tych pro-gramów zawiera intuicyjne narzędzia wspomagajace projektowanie oraz bogatą bazę dodatków i szablonów, które przyspieszą proces twórczy.
Przedsiębiorczy student
Projektowanie logotypu
Profesjonalneoprogramowanie grafi czneOczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby
nawet w niewielkiej fi rmie korzystać również
z profesjonalnego oprogramowania grafi cz-
nego takich fi rm jak Adobe, Corel czy Quark.
Oferują one narzędzia do profesjonalnego
składu tekstu czy projektowania grafi ki wek-
torowej lub bitmapowej.
W przypadku pakietu CorelDRAW Graphics
Suite X6 warto zwrócić uwagę przede
wszystkim na program CorelDRAW X6 – to
jego narzędzia pozwolą przygotować wszel-
kie materiały reklamowe, wizytówki, broszu-
ry czy znaki fi rmowe. Aplikacja pozwala na
pracę z wektorową grafi ką, która umożliwia
dowolne skalowanie elementów. Narzędzie
Corel PowerTRACE umożliwia przetworze-
nie bitmapowego obrazka w wektorową
ilustrację, co przy pewnym nakładzie pracy
pozwoli zmienić niewielkiej rozdzielczości
grafi kę w obrazek możliwy do powiększenia
i wydruku w wyższej rozdzielczości.
W pakiecie CorelDRAW Graphics Suite X6
znajdziemy również inne pomocne aplikacje
oraz bogate zasoby w postaci tysięcy fontów,
zdjęć, obrazków clipart oraz szablonów, ramek
czy deseni, pomocnych przy projektowaniu
materiałów reklamowych. Pełny pakiet Co-
relDRAW Graphics Suite X6 kupimy za około
2700 złotych. Mamy jednak również alterna-
tywną opcję, możliwość subskrypcji – na przy-
kład za miesiąc korzystania z narzędzi pakietu
w chmurze zapłacimy około 130 złotych (rocz-
na subskrypcja wynosi ok. 1000 złotych).
Jeśli chodzi o oprogramowanie fi rmy Adobe, to
godne uwagi są przede wszystkim narzędzia Il-
lustrator (program do projektowania i tworzenia
grafi ki wektorowej) oraz InDesign (program do
składu, pomocny do przygotowania broszur i in-
nych materiałów reklamowych). Najnowsze wer-
sje aplikacji dostępne są na zasadzie subskrypcji
w usłudze Adobe CC. Członkostwo w usłudze
zapewnia nam dostęp do stałych aktualizacji
oprogramowania oraz do zasobów grafi cznych
i przestrzeni w sieciowym dysku. Koszt usługi
przy subskrybowaniu jednego programu (Illu-
strator CC lub InDesign CC) wynosi 24,59 euro
miesięcznie (przy rocznym zobowiązaniu).
Jeśli chcemy skorzystać z obydwu aplika-
cji, lepszym wyjściem jest pełna subskrypcja
usługi Adobe CC, kosztująca około 61,49
euro miesięcznie – dzięki niej zyskamy dostęp
do wszelkich narzędzi Adobe. Osoby, które
wolą pudełkowe oprogramowanie zakupione
z tradycyjną licencją, muszą zadowolić się
starszym oprogramowaniem Adobe Creative
Suite 6. Tutaj możemy zakupić pojedynczy
program w cenie około 2-3 tys. złotych lub na
przykład pakiet Adobe CS6 Design Standard,
zawierający programy Illustrator, InDesign
i Photoshop oraz kilka innych - koszt to około
5-6 tys. złotych brutto.
QuarkXPress to kolejny profesjonalny program
do projektowania i składu treści reklamowych
w postaci broszur, ulotek, folderów i innych pu-
blikacji. Narzędzie umożliwia niedestrukcyjną
edycję grafi ki (dzięki funkcji QuarkVista) i po-
zwala na zapis zaprojektowanych materiałów
także z myślą o przenośnych urządzeniach
z dotykowymi ekranami lub czytnikach ebo-
oków. QuarkXPress jest niestety bardzo drogim
programem – za najnowszą, 10. wersję aplika-
cji należy zapłacić około 7 tys. złotych brutto.
Użytkownik zyskuje jednak nie tylko program
do składania broszur, lecz potężne narzędzie,
które umożliwia również tworzenie serwisów
internetowych czy animacji Flash.
Alicja Żebruń
19www.biznes.benchmark.pl Biznes benchmark magazyn
20 www.biznes.benchmark.plBiznes benchmark magazyn
Oprogramowanie do inwentaryzacji zasobów ITZasadniczym etapem audytu legalności oprogramo-
wania jest sporządzenie spisu używanych w fi rmie aplikacji z listą posiadanych przez nią licencji. Proces ten można wydatnie zautomatyzować przy użyciu programów uplook/statlook, AuditPro oraz Axence nVision.
Zarządzanie licencjami jest skomplikowanym procesem, który wyma-
ga wiele uwagi, staranności oraz znajomości przepisów związanych
z licencjonowaniem oprogramowania. Za punkt wyjścia należy przyjąć
stworzenie katalog posiadanego sprzętu oraz zebranie i uporządko-
wanie posiadanych licencji, w tym faktur zakupu, innych dokumentów
potwierdzających nabycie programu, nośników, opakowań oraz nakle-
jek z kodem produktu. W artykule nie będziemy jednak omawiać zasad
licencjonowania, ale przedstawimy narzędzia, które pozwolą zbudo-
wać katalog sprzętu i aplikacji oraz przeprowadzić audyt legalności
używanego w fi rmie oprogramowania.
SAM na sam z licencjamiSoftware Asset Management (SAM) to zestaw dobrych praktyk bizne-
sowych, które obejmują procesy i procedury związane z zarządzaniem
Systemy ERP
Foto
: Fot
olia
Oprogramowanie biznesowe
21www.biznes.benchmark.pl Biznes benchmark magazyn
licencjami na oprogramowanie. Praktyki SAM umożliwiają zapew-
nienie zgodności z regulacjami oraz prawnymi aspektami używania
aplikacji, które są chronione prawami autorskimi. Wdrożenie proce-
sów i procedur SAM przyczynia się również do lepszego wykorzy-
stania posiadanych licencji w przedsiębiorstwie.
Microsoft wyróżnia cztery podstawowe kroki (etapy) wdrażania za-
rządzania oprogramowaniem w fi rmie:
• przeprowadzenie inwentaryzacji oprogramowania,
• sporządzenie zestawienia, które porówna listę używanych
aplikacji z posiadanymi licencjami,
• stworzenie polityk i procedur zarządzania oprogramowaniem
• przygotowanie i wdrożenie cyklicznego planu zarządzania
oprogramowaniem.
Zacznijmy więc od przeprowadzenia spisu oprogramowania, aby
dowiedzieć się z jakich aplikacji korzystają pracownicy, którzy
i gdzie? W tym celu możemy posłużyć się arkuszem kalkulacyjnym
oraz programem ProduKey, który pozwala uzyskać klucze produk-
tu zainstalowanych programów. Kolejny krok polega na zestawieniu
listy używanych aplikacji z posiadanymi licencjami.
Dla mniejszych fi rm Microsoft udostępnił oprogramowanie
w chmurze Windows Intune, które zapewnia funkcje scentralizo-
wanego zarządzania stacjami roboczymi z poziomu przeglądarki
internetowej, niezależnie od fi zycznej lokalizacji komputera. Więk-
Oprogramowanie biznesowe
sze fi rmy oraz korporacje mogą
wykorzystać w tym celu narzę-
dzia wchodzące w skład pakietu
Microsoft System Center.
Procesy związane z zarządza-
niem zasobami IT w organizacji
możesz również zautomatyzo-
wać za pomocą oprogramowa-
nia fi rm trzecich m.in. uplook/
statlook, AuditPro, Axence nVi-
sion czy GLPI z wtyczką OCS
Inventory NG lub FusionInvento-
ry. Spróbujmy przyjrzeć się bliżej
każdej z tych aplikacji.
uplookuplook to program do kontroli le-
galności oprogramowania fi rmy
media-press.tv, wcześniej A plus
C. Aplikacja upraszcza proce-
sy zarządzania licencjami i jest
chętnie wykorzystywana przez
administratorów IT oraz profe-
sjonalnych audytorów do pro-
wadzenia zautomatyzowanych
audytów legalności.
Program umożliwia inwentary-
zację plików multimedialnych
i czcionek, które również podle-
gają ochronie praw autorskich,
a o czym się często zapomina.
Aplikacja dostarcza informacj,
jakie nagrania dźwiękowe i fi l-
my pracownicy przechowują na
swoich dyskach. Uplook’a wy-
posażono w edytor wzorców
aplikacji oraz nowy moduł, który
służy umożliwia jednoznaczną
identyfi kację zainstalowanego
oprogramowania na podstawie
analizy kilku plików. Ma wbu-
dowane gotowe raporty stanu
legalności posiadanych aplikacji
oraz metryki sprzętu i oprogra-
mowania do podpisania przez
użytkowników odpowiedzial-
nych za daną stację roboczą.
Uplook ma wbudowany moduł
ewidencji sprzętu, który ułatwia
zarządzanie zasobami IT oraz
planowanie zakupów. Program
umożliwia tworzenie własnych
parametrów ewidencji, dodawa-
nie załączników do kart inwenta-
rzowych (np. faktur zakupu) oraz
generowanie kodów kreskowych.
Proces audytu legalności opro-
gramowania oraz ewidencji
sprzętu jest prowadzony zdalnie
w trybie ciągłym. Uplook śledzi
zmiany w komputerach, co po-
zwala administratorowi szybko
dostrzec nieuprawnione insta-
lacje wykonywane samodzielnie
przez użytkowników.
Uplook’a rozszerzymy o do-
datkowe moduły funkcjonalne,
które standardowo są częścią
programu statlook tego samego
producenta. Moduły Pracow-
nicy oraz weblook umożliwiają
zbieranie informacji na temat
aktywności użytkowników przy
komputerze – czasie pracy,
liczbie wydruków, sposobie
korzystania z internetu, komu-
nikatorów, FTP itd. Datalook
służy do blokowania nośników
Microsoft Assessment and Planning (MAP) Toolkit to darmowe narzędzie, które ułatwia planowanie oraz zarządzanie zasobami infrastruktury informatycznej w przedsiębiorstwie. MAP wspiera procesy oceny śro-dowiska IT, wdrażania nowych rozwiązań i migracji do wyższych wersji oprogramowania na podstawie scena-riuszy biznesowych np. przenoszenia serwerów i stacji roboczych do chmury.
MAP oceni środowisko IT
22 www.biznes.benchmark.plBiznes benchmark magazyn
wymiennych, natomiast moduł
helpdesk zapewnia zdalny do-
stęp do komputerów pracow-
ników oraz funkcje zarządzania
zgłoszeniami serwisowymi.
AuditProUplook i statlook mają silną konku-
rencję w postaci programów Au-
ditPro oraz Axence nVision. Audit-
Pro, czeskiej fi rmy truconneXion,
jest profesjonalnym narzędziem,
które wspomaga prace działów
informatyki w zakresie zarządza-
nia sprzętowymi i programowymi
zasobami IT. Aplikacja umożliwia
monitorowanie działań pracow-
ników, mierzenie efektywności
pracy przy komputerze oraz śle-
dzenie, w jaki sposób korzystają
oni z internetu. Ofi cjalnym dys-
trybutorem AuditPro w Polsce
jest Mediarecovery.
AuditPro umożliwia przepro-
wadzenie audytu posiadanego
sprzętu i legalności oprogramo-
wania. Funkcja kontroli aplikacji
dostarcza wiedzy na temat uży-
wanych przez pracowników pro-
gramów, co pozwala na bardziej
optymalne wykorzystanie posia-
danych przez fi rmę licencji. Nie-
używane oprogramowanie, jeśli
pozwalają na to warunki licencji,
warto przenieść na inne stanowi-
sko, oszczędzając w ten sposób
pieniądze. Zwróćmy uwagę, że
AudtiPro w wersji 7 zaprojekto-
wano z myślą o wsparciu proce-
sów SAM (Software Asset Mana-
gement) realizowanych w oparciu
o normę ISO 19770.
Wdrożenie AuditPro w fi rmie na-
biera sensu nawet wtedy, gdy za-
rządzamy jedynie kilkoma kom-
puterami. Producent udostępnia
darmową wersję programu dla
maksymalnie 5 stacji roboczych,
którą możemy użyć do prze-
prowadzenia własnych testów.
Dodajmy, że AuditPro z powo-
dzeniem sprawdzi się również
w dużych przedsiębiorstwach
i międzynarodowych korpora-
cjach. Funkcjonalność AuditPro
warto rozszerzyć o dodatkowe
moduły - Zarządzanie Zasobami,
SMS Connector, Kody kreskowe
oraz HelpDesk. Zarządzanie Za-
sobami AuditPro umożliwia pro-
wadzenie ewidencji środków IT.
Moduł ten pozwala przyporząd-
kować komputery oraz zainsta-
lowane na nich oprogramowanie
do miejsc i pracowników. Każdy
zasób może być opisany zesta-
wem cech oraz umieszczony
w strukturze fi rmy. Oznakowanie
środka trwałego kodem kresko-
wym przyspiesza jego identyfi -
kację i ogranicza liczbę pomyłek
w trakcie inwentaryzacji sprzętu.
Dostępna jest też aplikacja na
urządzenia mobilne, która ułatwia
prowadzenie spisu z natury.
Ważnym elementem ekosyste-
mu AuditPro jest moduł Monito-
rowanie komputerów. Pozwala
on śledzić aktywność pracow-
ników w internecie oraz sposób
korzystania przez nich z progra-
mów, drukarek czy wymiennych
nośników pamięci. Moduł mo-
nitorowanie komputerów wypo-
sażono w funkcje blokowania
dostępu do wybranych aplikacji
oraz kopiowania plików do pa-
mięci przenośnej.
Axence nVisionAxence nVision to dobrze znane
wielu polskim administratorom
narzędzie do kompleksowego
zarządzania siecią komputero-
wą, stacjami roboczymi i ser-
werami. W skład pakietu nVision
wchodzi pięć modułów: Network
do wykrywania i wizualizacji
sieci oraz ochrony przed awa-
riami, Users zbierający staty-
styki korzystania z komputerów
i internetu przez pracowników,
HelpDesk z wbudowanymi funk-
cjami zdalnego dostępu, bazą
zgłoszeń serwerowych oraz
chatem, DataGuard służący do
Oprogramowanie
Foto 1: Informacyjny ekran startowy programu uplook.źródło: www.aplusc-systems.com.
Foto 2: Informacyjny ekran startowy programu uplook.źródło: www.aplusc-systems.com.
Foto 3: Zarządzanie oprogramowaniem w AuditPro. Filtr produktów umożliwia zawężenie listy wyników. źródło: www.auditpro.pl.
Foto 4: AuditPro: raport prezentujący sumaryczne zestawienie czasu pracy użytkowników przy komputerze za wskazany okres. źródło: www.auditpro.pl
23www.biznes.benchmark.pl Biznes benchmark magazyn
ochrony danych przed wyciekiem oraz Inventory umożliwiający zau-
tomatyzowaną inwentaryzację sprzętu i oprogramowania.
Axence nVision pozwala sporządzić spis zainstalowanych programów
i aktualizacji systemu Windows. Tak przygotowana lista może zostać
szybko porównana z zestawieniem zakupionych przez fi rmę licencji.
Wykrywanie aplikacji zainstalowanych na komputerach odbywa się
przez analizę plików .exe oraz wpisów w rejestrze. Jest to metoda bar-
dzo dokładna, która ogranicza możliwość fałszowania lub ukrywania
programów używanych przez samych użytkowników.
Zebrane w ten sposób dane wykorzystywane są w trakcie prowa-
dzenia audytów legalności. Axence nVision generuje raport zgodno-
ści, który pozwala porównać listę zainstalowanego oprogramowania
z liczbą posiadanych licencji. Program ma wbudowaną rozbudowaną
bazę wzorców oprogramowania; umożliwia również odczyt numerów
seryjnych aplikacji Microsoft.
Moduł ewidencyjny Axence nVision zbiera informacje o konfi guracji
sprzętowej komputerów. Administrator ma możliwość defi niowania
własnych typów i pól wyposażenia. W bazie danych gromadzone są
numery inwentarzowe środków trwałych, informacje o dostawcach
oraz powiązane dokumenty np. zeskanowane faktury, gwarancje itd.
Program rejestruje historię zmian w konfi guracji sprzętu oraz opro-
gramowania. Producent udostępnił aplikację dla urządzeń mobilnych
Oprogramowanie biznesowe
Foto 5: Inwentaryzacja oprogramowania w programie Axence nVision.źródło: www.axencesoftware.com.
Foto 6: Microsoft Assessment and Planning (MAP) Toolkit to darmowe narzędzie, które ułatwia planowanie oraz zarządzanie zasobami infrastruktury informatycznej w przedsiębiorstwie.
z Androidem, która w połączeniu z kodami kreskowymi umieszczony-
mi na sprzęcie komputerowym, pozwala szybko i wygodnie przepro-
wadzić inwentaryzację zasobów IT w fi rmie.
GLPINa rynku znajduje się również oprogramowanie rozwijane w modelu
open source, które stanowi ciekawą alternatywę dla komercyjnych
rozwiązań do zarządzania zasobami IT. Tego typu narzędzia są chętnie
wykorzystywane zarówno przedsiębiorstwach prywatnych, jak i admi-
nistracji publicznej. Dobrym przykładem jest tutaj aplikacja webowa
GLPI, która działa w przeglądarce internetowej. Program umożliwia
prowadzenie ewidencji sprzętu oraz używanego w fi rmie oprogra-
mowania. Procesy te można zautomatyzować za pomocą darmo-
wych narzędzi OCS Inventory NG oraz FusionInventory, które w pro-
sty sposób uda nam się zintegrować z GLPI.
GLPI służy do ewidencji posiadanych komputerów, licencji na oprogra-
mowanie oraz informacji o urządzeniach peryferyjnych takich jak skanery,
drukarki, telefony lub tablice dydaktyczne. W bazie programu zgromadzi-
my szczegółowe dane na temat konfi guracji sprzętowej stacji roboczych
i serwerów, urządzeń sieciowych (adres IP, MAC oraz sieci VLAN) oraz wa-
runków licencji na oprogramowanie (liczba, ważność, umowy, dokumenty
zakupu). Każde urządzenie może zostać przypisane do pracownika oraz
umieszczone w strukturze biznesowej przedsiębiorstwa. GLPI umożliwia
śledzenie stanu urządzeń (np. w naprawie, sprawne) oraz zmian w ewiden-
cji środków trwałych. W połączeniu z systemem obsługi zgłoszeń serwiso-
wych ułatwia to zarządzanie awariami oraz prowadzenie napraw sprzętu.
ProduKeyW przypadku małych fi rm audyt legalności oprogramowania można
przeprowadzić samemu. Dotyczy to tylko podmiotów, w których liczba
stacji roboczych i serwerów nie przekracza kilkunastu sztuk, a zestaw
używanego oprogramowania biurowego ogranicza się do aplikacji Win-
dows i pakietu Offi ce. Wiele osób zadaje sobie pytanie, jak pobrać z re-
jestru systemu klucze produktów dla zainstalowanego oprogramowania.
Klucz produktu (ang. Product Key) to indywidualny ciąg znaków, który jest
wprowadzany w trakcie instalacji programu na komputerze. Dla systemu
Windows jest on zapisany na samoprzylepnej etykiecie Certyfi kat Auten-
tyczności Microsoft COA (ang. Certifi cate of Authenticity), umieszczonej
na obudowie komputera. W przypadku innych aplikacji (np. pakietu biuro-
wego Offi ce) może on zostać dostarczony w formie naklejki na opakowa-
niu płyty instalacyjnej lub wizytówki, ale również w formie elektronicznej.
W trakcie porządkowania licencji może zajść potrzeba zweryfi ko-
wania lub przyporządkowania COA z kluczem zapisanym w re-
jestrze systemu Windows dla danego programu. Tu z pomocą
przychodzą takie narzędzia jak ProduKey (www.nirsoft.net/utils/
product_cd_key_viewer.html), The Magical Jelly Bean KeyFinder
(www.magicaljellybean.com/ keyfi nder) oraz WinKeyFinder
(www.winkeyfi nder.com). ProduKey to niewielki program, które wyświe-
tla ProductID oraz klucz produktu dla systemu Windows (włączając w to
komputery z Windows 7 i 8), Microsoft Offi ce (w tym wersje 2007 i 2010)
oraz serwerów Microsoft Exchange i SQL Server. Aplikacja nie wymaga
instalacji na dysku; może być uruchamiana z wiersza poleceń.
Artur Pęczak
24 www.biznes.benchmark.plBiznes benchmark magazyn
ZWROT KU MŚPoprogramowanie dla małych średnich fi rm
Duże przedsiębiorstwa w większości zrealizowały już strategiczne projekty IT, a sektor MŚP ma
pod tym względem ma jeszcze spore zaległości. Producenci „dużych systemów” dostosowują je więc do potrzeb mniejszych fi rm – zarówno jeśli chodzi o funkcjonalność, jak i koszty wdrożenia.
Był 2009 rok. Spowolnienie gospodarcze zaczynało dawać się we
znaki dużym przedsiębiorstwom. Wbrew pogarszającej się koniunk-
turze, małe i średnie fi rmy stosunkowo dobrze radziły sobie na rynku.
Częściej niż duże przedsiębiorstwa realizowały projekty informatycz-
ne, traktując kryzys jako okazję do tańszej modernizacji zaplecza
IT i odrobienia różnic technologicznych jakie dzieliły je od najlepiej
zinformatyzowanych przedsiębiorstw. Ubiegły rok nie przyniósł pod
tym względem znaczących zmian. Sektor MŚP dalej inwestuje w IT,
a w najbliższych latach wszystko wskazuje na to, że inwestował bę-
dzie jeszcze więcej. To spółki dobrze zarządzane, świadome techno-
logicznie i szybko rozwijające się, mające jednocześnie duże potrze-
by w zakresie informatyzacji i pozytywnie oceniające swoją sytuację.
Z badania „Skaner MŚP” zrealizowanego na grupie 600 przedstawi-
cieli MŚP wynika, że co druga fi rma z tego sektora planuje w I kwar-
tale br. inwestycje. Co ciekawe, jest to stosunkowo trwała tendencja
obserwowana u mniej więcej połowy badanych.
Małe fi rmy, duże potrzeby Przez długi czas postrzegano fi rmy z sektora MŚP jako te, które mało
wymagają i mają zupełnie inne potrzeby informatyczne niż duże przed-
siębiorstwa. Ostatnie lata zweryfi kowały tę tezę. Po pierwsze, małe
fi rmy często generują przychody wyższe niż przedsiębiorstwa zatrud-
niające kilkaset osób. Po drugie, choć skala procesów biznesowych
w sektorze MŚP jest mniejsza niż w przedsiębiorstwach dużych, to
procesy te są zasadniczo podobne. Analogiczny jest też wpływ opty-
malizacji tych procesów na działanie organizacji. W praktyce oznacza
to, że rozważając wybór systemu ERP dla swojej fi rmy trzeba – ana-
logicznie jak ma to miejsce w dużych przedsiębiorstwach – spojrzeć
na procesy zachodzące w fi rmie jako na całość, wykraczając poza
kompetencje jednego działu czy funkcji biznesowej. Patrząc np. na
zarządzanie magazynami trzeba wziąć pod uwagę także pakowanie
towarów, rozmieszczanie ich, ładowanie na samochody, etc. Dopiero
wówczas potencjał przedsiębiorstwa zostanie wykorzystany w pełni.
De facto decyzja o zakupie systemu informatycznego klasy ERP powinna
wiązać się więc nie tyle z wielkością przedsiębiorstwa, co z jego potrze-
bami w sferze zarządzania. W przypadku średniej, szybko rozwijającej
się fi rmy, nie zawsze wybór systemu dedykowanego MŚP będzie najlep-
szym rozwiązaniem. Po analizie potrzeb może się okazać, że bezpiecz-
niejszym rozwiązaniem jest wdrożenie rozbudowanego systemu ERP,
który rośnie wraz z fi rmą. Skalowalność „dużego systemu” to dla śred-
Zarządzanie małą i średnią firmą
25www.biznes.benchmark.pl Biznes benchmark magazyn
nich przedsiębiorstw nie tylko gwarancja rozwi-
jania sfery IT w przyszłości, ale również szansa
na takie zaplanowanie tego procesu, aby suk-
cesywnie, etapami obejmować wdrożeniem
kolejne obszary. Co najważniejsze z punktu wi-
dzenia mniejszych firm – skalowalność systemu
umożliwia jego łatwą rozbudowę wraz z rozwo-
jem działalności i wymaganiami użytkowników
a sama inwestycja jest rozłożona w czasie.
Wymagania rosną Oferowanie „dużych systemów” mniejszym
firmom jest uzasadnione ich rosnącymi po-
trzebami, a także świadomością informatycz-
ną. Coraz więcej zapytań ze strony sektora
MŚP dotyczy choćby automatyzacji proce-
sów w obszarze produkcji czy logistyki. Ro-
śnie zainteresowanie ekranami dotykowymi,
obsługą procesów etykietowania czy w sfe-
rze księgowej – elektroniczną akceptacją
faktur kosztowych. Co ciekawe, dążenie do
automatyzacji jest szczególnie zauważalne
w małych przedsiębiorstwach, gdzie zasoby
personalne są ograniczone. Coraz większym
zainteresowaniem cieszą się także wdrożenia
systemów ERP z wykorzystaniem technologii
RFID. Wyraźnie widać, że sektor MSP po-
szukuje rozwiązań kompleksowych, posze-
rzanych o dodatkowe funkcjonalności – np.
o zarządzanie projektami czy system wagowy.
Potrzeby MŚP przekładają się też na kierunek
ewolucji systemów ERP. Zdecydowanie waż-
niejszy niż jeszcze 5-10 lat temu staje się in-
terfejs użytkownika. Systemy ERP oferowane
w ostatnich latach zapewniały użytkownikom
przede wszystkim możliwość dostępu do ro-
snącej ilości obszarów funkcjonalnych, teraz
zauważyć można trend do podnoszenia po-
ziomu ergonomii oprogramowania. Łatwość
dostępu do systemu wpływa na optymalne
wykorzystanie funkcji systemu, przyspiesze-
nie procesów biznesowych, poprawę jakości
podejmowanych decyzji, a w konsekwencji
na lepsze wyniki finansowe firm.
Spełnić wymagania MŚPDostosowywanie „dużych systemów” do
potrzeb MŚP polega też na maksymalnym
uproszczeniu i skróceniu czasu wdrożenia
do kilku-kilkunastu tygodni. Jest to możliwe
dzięki wyłączeniu pewnych funkcjonalności
dużych systemów ERP, które nie są priory-
tetowe dla firm z sektora MŚP. Metodologia
wdrożenia „dużego systemu” ERP u klien-
ta sektora MŚP daje możliwość stosowania
poszczególnych funkcji wybiórczo, niejako
w oderwaniu od reszty systemu. Wdrożenie
jest w tym przypadku bardziej funkcjonalne
i stanowiskowe niż procesowe. Takie podej-
ście jest możliwe m.in. dzięki mniej skompli-
kowanym i rozbudowanym strukturom or-
ganizacyjnym przedsiębiorstw MŚP. Często
zdarza się, że na jednym stanowisku pracy
wykonywanych jest za pośrednictwem sys-
temu informatycznego wiele wzajemnie nie-
korelujących ze sobą czynności. Przy ocenie
potrzeb wdrożeniowych bierze się więc pod
uwagę nie wielkość klienta, lecz jego potrzeby
i stopień skomplikowania potencjalnego pro-
jektu wdrożeniowego.
Takie podejście pozwala ograniczać też kosz-
ty. Zakładając, że wdrożenie systemu ERP
w większej firmie obejmującej około 50 użyt-
kowników i standardowy obszar funkcjonalny,
to koszt wahający się od kilkuset tysięcy do
miliona złotych, zastosowanie metodyki wdro-
żenia dedykowanej mniej skomplikowanym
projektom wdrożeniowym – charakterystycz-
nym dla średnich przedsiębiorstw – oznacza
oszczędności na poziomie kilkudziesięciu pro-
cent. Wynika to przede wszystkim z zastoso-
wania uproszczonej metodyki wdrożenia oraz
mniejszych oczekiwań wobec poszczególnych
funkcjonalności systemu. Jest to koszt akcep-
towalny dla większości średnich firm.
Skąd wziąć fundusze?Gdyby był on wciąż jednak zbyt wysoki, warto
rozważyć zakup systemu ERP w modelu out-
sourcingowym lub SaaS. Koszt pozyskania
rozwiązania informatycznego w takim modelu
jest relatywnie niski w stosunku do osiąganych
korzyści i co może bardziej istotne – rozłożony
w czasie. To bardzo dobre rozwiązanie zwłasz-
cza dla mniejszych przedsiębiorstw, których bu-
dżety nie pozwalają na zakup „stacjonarnej” li-
cencji systemu ERP. Warto jednak zauważyć, że
choć w zasadzie wszyscy znaczący dostawcy
oprogramowania są już dziś gotowi na oferowa-
nie swoich rozwiązań w modelu SaaS albo już je
w tym modelu udostępniają, to najczęściej jako
rozwiązanie hybrydowe, będące uzupełnieniem
tradycyjnego modelu dostarczania aplikacji.
W przypadku stacjonarnych wdrożeń, warto
rozważyć skorzystanie z funduszy unijnych,
choć tutaj trzeba uzbroić się w cierpliwość –
programy na najbliższe 7 lat nie zostały jeszcze
ogłoszone. Choć proces uzyskania dofinanso-
wania unijnego wygląda na bardzo skompliko-
wany i jest bardzo sformalizowany, na stronach
każdego programu unijnego dostępne są jed-
nak materiały pomocnicze. Ułatwiają one wy-
pełnienie formularzy i objaśniają krok po kroku
jak należy dane dokumenty wypełnić, by nie tyl-
ko otrzymać, ale i odpowiednio rozliczyć otrzy-
mane środki. Niepodważalną i największą zaletą
dofinansowania inwestycji ze środków unijnych
jest fakt, że nie jest to pożyczka, którą trzeba
zwrócić – środki otrzymywane są bezzwrotnie.
Alternatywną formą finansowania wdrożenia
systemu ERP jest leasing, który pozwala na
rozłożenie ciężaru inwestycji w czasie. To o tyle
ważne, że firmy spłacają stałe raty, w określo-
nym i dogodnym dla nich terminie. Pozwala to
na lepsze zarządzanie płynnością finansową
firmy i sprawia, że tak kosztowna inwestycja,
jaką jest wdrożenie systemu ERP, nie jest aż
tak odczuwalna finansowo. Samo rozłoże-
nie płatności na raty, jest również korzystne
z punktu widzenia podatkowego – ratę leasin-
gową można odliczyć od podatku i dzięki temu
obniżyć koszty całej inwestycji.
Klient może też zaciągnąć na wdrożenie syste-
mu ERP pożyczkę. Taką możliwość udostęp-
nia np. firma ORIX. W tym przypadku klient od
samego początku staje się właścicielem licencji
systemu na podstawie umowy sprzedaży oraz
faktury wystawianej bezpośrednio na niego.
ORIX dokonuje płatności za licencję na pod-
stawie podpisanej umowy pożyczki z klientem
oraz kopii faktury za licencję. Pożyczka jest od-
powiedzią na ograniczenia dotyczące finanso-
wania kosztów konsultingu (usługi wdrożenio-
wej), który bardzo często jest główną pozycją
kosztową projektu wdrożenia ERP. Klient może
otrzymać otwarty limit do wysokości kosztu
całego wdrożenia netto.
Maryla Pawlik
Autorka artykułu jest dyrektorem
ds. sprzedaży w firmie BPSC;
www.bpsc.com.pl
Przez długi czas postrze-gano firmy z sektora MŚP jako te, które mało wyma-gają i mają zupełnie inne potrzeby informatyczne niż duże przedsiębiorstwa.
Zarządzanie małą i średnią firmą
26 www.biznes.benchmark.plBiznes benchmark magazyn
Zastosowanie oprogramowania
ERP i CRMPrzedsiębiorcy podejmujący decyzję o inwestycji w oprogramowanie
biznesowe powinni mieć zawsze na uwadze strukturę działalności swojej fi rmy, jej bieżące potrzeby, ale również długofalowe plany biznesowe. Jedynie takie podejście zapewni wybranie optymalnych dla danego przedsiębiorstwa rozwiązań, zwłaszcza że jest to najczęściej inwestycja na wiele lat.
Ważne jest, aby fi rma sporządzająca zapyta-
nie ofertowe potrafi ła wskazać konkretny cel
biznesowy. Niestety nadal często spotykamy
się z sytuacją, że zapytania pełne są pytań
dotyczących pojedynczych funkcji, a kwe-
stia konkretnego celu jest pomijana. Zasta-
nawiając się nad wdrożeniem, powinno się
jasno określić w jakim zakresie spodziewa
się wsparcia ze strony systemu. Rozpo-
częcie wyboru rozwiązania od pytań takich
jak: „czy system pozwoli na monitorowanie
relacji z klientami lub skrócenie czasu do-
Foto
: Fot
olia
Zarządzanie małą i średnią firmą
stawy?”, a następnie późniejsze przepro-
wadzanie wdrożenia w oparciu o takie, kon-
kretne zagadnienia, umożliwia osiągnięcie
największych korzyści z danej inwestycji.
Rynek systemów ERP i CRMWyniki raportu branżowego „Epicor. System
na miarę potrzeb” pokazały, że rośnie świa-
domość przedsiębiorców w zakresie korzyści
wynikających z użytkowania oprogramowa-
nia biznesowego. Aż 35 proc. ankietowanych
postrzega rolę systemów do zarządzania
27www.biznes.benchmark.pl Biznes benchmark magazyn
zasobami przedsiębiorstwa (ERP) jako stra-
tegiczną, a 41 proc. widzi w nich wsparcie
w codziennej działalności. Systemy ERP
wspierają fi rmy w efektywniejszym wykorzy-
stywaniu własnych zasobów w celu zwiększe-
nia przychodów. Zakres narzędzi dostępnych
w systemach (ERP) jest bardzo szeroki oraz
stale rozbudowywany. W średnich i dużych
fi rmach systemy ERP są istotnym rozwiąza-
niem umożliwiającym sprawne zarządzanie
oraz optymalizację złożonych procesów biz-
nesowych zachodzących właściwie w każ-
dym obszarze ich działalności.
Większość przeprowadzanych przez nas
wdrożeń ma miejsce w fi rmach zatrud-
niających powyżej 50 pracowników. Zda-
rza się jednak, że implementujemy nasze
rozwiązania również w małych przedsię-
biorstwach. Małym fi rmom zależy przede
wszystkim na oprogramowaniu, które
będzie dobrane pod kątem ich budżetu.
Doświadczenie pokazuje, że takie przed-
siębiorstwa są najczęściej zainteresowane
wdrażaniem pojedynczych modułów oraz
aplikacji, co umożliwia stopniowe wdraża-
nie funkcjonalności w zależności od po-
trzeb oraz możliwości fi nansowych. Tego
typu narzędzia zapewniają małym przed-
siębiorstwom optymalizację procesów klu-
czowych z punktu widzenia ich działalności
oraz przyczyniają się do wzrostu ich konku-
rencyjności. Z powodów fi nansowych małe
przedsiębiorstwa często sięgają po syste-
my prekonfi gurowane, które są projekto-
wane na bazie doświadczeń wyniesionych
z wdrożeń przeprowadzonych w fi rmach
działających w konkretnej branży.
Dużym zainteresowaniem wśród grupy
małych fi rm cieszą się aplikacje do obsługi
sprzedaży stacjonarnej i internetowej oraz
systemy odpowiadające za zarządzanie re-
lacjami z klientami (CRM). Przedsiębiorcy
chętnie sięgają po system CRM ze względu
na jego funkcjonalności, która umożliwia im
optymalizację procesów zachodzących przy
obsłudze bieżących klientów, jak również
usprawnia działania związane z pozyska-
niem nowych kontraktów. Ponadto systemy
do zarządzania relacjami z klientami wspo-
magają fi rmy w budowaniu tzw. lejka sprze-
daży (pipeline’u), ocenie szans sfi nalizowania
umów, weryfi kacji aktywności pracowników
oraz efektywności działań handlowców, jak
również dostarczają bardzo szczegółową
dokumentację relacji z kontrahentami.
Dzięki możliwościom systemu fi rma ma
wgląd do historii zamówień, terminów do-
staw czy zestawienia reklamacji. Wszystkie
istotne informacje gromadzone są w jed-
nej, spójnej bazie. Takie kompleksowe
zestawienie informacji usprawnia anali-
zę poszczególnych segmentów klientów.
Szybkość i łatwość dostępu do informacji
sprawia, że handlowcy są bardziej wydajni
i efektywni w swoich działaniach, a tym sa-
mym mogą prowadzić bardziej owocne ne-
gocjacje. Profesjonalny system CRM wypo-
sażony jest w mechanizmy kontrolne oraz
mechanizmy sygnalizujące nieprawidłowo-
ści. CRM jest również istotnym elementem
w prowadzeniu komunikacji marketingowej,
ponieważ dostarcza danych dotyczących
efektywności prowadzonych programów
lojalnościowych i realizowanych akcji pro-
mocyjnych. Ważną zaletą systemu CRM dla
pracodawców jest także to, że przyczynia
się on do powiązania klienta z fi rmą, a nie
z jej przedstawicielami handlowymi. Ma to
szczególne znaczenia w dobie dużych rota-
cji personalnych w fi rmach.
Media społecznościowe – nowy kierunek w biznesieWraz z bardzo dynamicznym rozwojem
mediów społecznościowych na znaczeniu
nabiera także social CRM, który wspiera za-
rządzania relacjami klienckimi odbywającymi
się w innych niż tradycyjne, kanałach komu-
nikacji. Firmy coraz częściej decydują się na
obecność w mediach społecznościowych
przede wszystkim dlatego, że są tam obecni
(i aktywni) ich klienci. Media społecznościowe
oferują zupełnie nowe sposoby docierania do
potencjalnych klientów, jak również rozwija-
nia relacji z tymi konsumentami, którzy danej
fi rmie już zaufali. Umożliwiają one również
prezentację oferty fi rmy oraz budowanie jej
wizerunku w niespotykany dotąd sposób, za
pomocą różnych aplikacji oraz narzędzi przez
nie oferowanych. Co szczególnie ważne, dla
małych fi rm, obecność w mediach społecz-
nościowych jest możliwa nawet przy niezbyt
dużym nakładzie pieniędzy.
Trzeba jednak pamiętać, że działania prowa-
dzone w social media powinny być wsparte
rozwiązaniami IT, które będą mierzyć efek-
tywność prowadzonych kampanii. Bez tego
podejmowane kroki w social media mogą
przynieść więcej strat niż korzyści. Trzeba
mieć też na uwadze, że relacje z klientami
prowadzone w tego rodzaju kanałach nie są
odwzorowaniem relacji prowadzonych w tra-
dycyjny sposób. Charakteryzują się one więk-
szą anonimowością, co sprawia, że klient nie
zawsze będzie czuł się tak ściśle zobowiąza-
ny do utrzymywania kontaktu jak podczas np.
spotkań bezpośrednich czy rozmów telefo-
nicznych. Szczególnie w takich przypadkach
trudno sobie wyobrazić prowadzenie kampa-
nii bez wdrożenia narzędzi umożliwiających
monitoring działań oraz ocenę efektywności.
Małe fi rmy, które mają mocno ograniczone
środki fi nansowe na inwestycję w rozwiązania
IT, mogą rozważyć decyzję o wdrożeniu CRM
w oparciu o technologię Cloud Computing,
co znacznie ograniczy koszty związane z im-
plementacją oraz późniejszym użytkowaniem
tego narzędzia. Ponadto, technologia cloud
computing jest związana z innym sposobem
licencjonowania. Firma nie musi kupować li-
cencji, płaci jedynie abonament za wykorzysty-
wane funkcjonalności. Poprzez takie rozwiąza-
nie przedsiębiorstwo może swobodnie zmienić
swój wybór w zależności od aktualnego zapo-
trzebowania. Innymi słowy, chmura zapew-
nia małym lub rozpoczynającym działalność
fi rmom dostęp do nowoczesnych narzędzi IT
przy jednoczesnym dbaniu o ekonomikę.
Niezależnie od rozwiązania, które fi rma wy-
bierze oraz formy jego implementacji, na po-
czątku zawsze trzeba pochylić się nad analizą
przyszłego kształtu fi rmy. Małe fi rmy będące
u progu swojego rozwoju muszą pamiętać
by nie dopasowywać wybieranych rozwiązań
jedynie do bieżących potrzeb. Dynamicz-
nie zmieniające się środowisko biznesowe
sprawia, że decyzję o takiej inwestycji należy
rozpatrywać w kontekście dalszej perspekty-
wy. W tym pierwszym, przedwdrożeniowym
etapie należy zastanowić się nad zmianami
w profi lu działalności, które mogą nastąpić
w przyszłych latach. Takie podejście umożliwi
efektywne wykorzystanie funkcjonalności wy-
branego rozwiązania i podniesienie wskaźni-
ka tempa zwrotu z inwestycji.
Piotr Krzysztoporski
Autor artykułu jest dyrektorem ds. konsultingu
w Epicor Software Poland;
www.epicor.pl
Zarządzanie małą i średnią firmą
28 www.biznes.benchmark.plBiznes benchmark magazyn
Ograniczony dostęp małych i średnich fi rm do
drogich, nowoczesnych rozwiązań IT był jed-
nym z powodów dla których przez lata mię-
dzy MSP a dużymi organizacjami wytworzyła
się luka technologiczna. Obecnie około poło-
wa największych podmiotów gospodarczych
korzysta z ERP, podczas gdy w sektorze
MSP (z wyłączeniem mikroprzedsiębiorstw),
zależnie od branży, jest to tylko od kilku do
Systemy ERP i BI przez lata zarezerwowane były dla dużych organizacji z powodu wysokich barier wejścia. Czy można je zniwelować, tak aby
umożliwić dostęp do ERP szerszej grupie podmiotów z sektora MSP?
Obniżanie bariery wejścia w systemy ERP i BI
Foto
: Fot
olia
kilkunastu procent. Korporacje wykorzystują
ERP czy Business Intelligence nie tylko do
efektywnej obsługi procesów biznesowych,
ale także do zarządzania działalnością, mi-
nimalizacji ryzyka operacyjnego i szybkiego
podejmowania decyzji.
Takie same potrzeby coraz silniej uwidacz-
niają się w całym sektorze MSP. Na obecnym
rynku konkurencja między fi rmami ciągle ro-
śnie, a to oznacza, że również małe i średnie
organizacje chcą poprawiać swoją efektyw-
ność, m.in. właśnie z pomocą ERP. Mniejsze
organizacje też chcą być zdolne do szyb-
kiego podejmowania decyzji i opierać je na
twardych informacjach z analityki biznesowej,
a nie tylko na intuicji i cząstkowych danych.
Za wysokie koszty,zbyt duże zaangażowanieDla MSP kluczową barierą wejścia w system
ERP jest wysoki koszt. Należy podkreślić, że
koszt zakupu ERP to nie tylko cena licencji,
Zarządzanie małą i średnią firmą
29www.biznes.benchmark.pl Biznes benchmark magazyn
do organizacji średniej wielkości. W mode-
lu subskrypcyjnym główna różnica formal-
na polega na tym, że klient zamiast licencji
kupuje prawo do okresowego (rocznego)
korzystania z rozwiązania. Porównując kosz-
ty, subskrypcja pozwala rozpocząć pracę
w systemie ERP o ponad połowę taniej niż
przy zakupie licencji. Istotną zaletą sub-
skrypcji jest fakt, że od początku fi rma wie,
jakie będą jej koszty użytkowania rozwiąza-
nia i że może je rozłożyć na kolejne lata.
Oprócz stworzenia subskrypcyjnego modelu
sprzedaży, postanowiliśmy także rozszerzyć
funkcjonalność ERP o moduł Business In-
telligence, który został udostępniony także
w subskrypcji. Uznaliśmy, że już samo do-
danie funkcjonalności BI do zintegrowanego
systemu ERP będzie stanowić dla klientów
wartość dodaną. Po pierwsze dlatego, że BI
pracuje na bazie danych, na której już dzia-
ła ERP – klient nie musi zatem inwestować
w żadne dodatkowe środowisko bazodano-
we czy organizować hurtowni danych. Po
drugie, ponieważ już „na wejściu” moduł BI
jest zintegrowany z ERP, co znacząco obniża
jego koszty wdrożenia.
Przy okazji projektowania subskrypcyjnego
kanału sprzedaży dla Forte BI udało nam się
jeszcze dodatkowo obniżyć barierę kosztową
i wspomnianą wyżej barierę organizacyjną.
Otóż zdecydowaliśmy się udostępniać na
okres sześciu tygodni testową wersję syste-
mu. W czasie testów klient pracuje na swoich
rzeczywistych danych zgromadzonych w ba-
zie ERP. W czasie próbnym klient sam we
własnym zakresie tworzy katalog wymagań
wobec BI, które potem wykorzystywane są
na etapie wdrożenia. To testowanie aplikacji
ma dwie zasadnicze zalety:
• po pierwsze, pełni funkcje wdrożenia pi-
lotażowego, co oznacza, że po okresie
testowania, na podstawie wymagań okre-
ślonych przez klienta system wdrażany jest
wielokrotnie krócej – wystarczy bowiem tyl-
ko jego parametryzacja. Dzięki „pilotowi”,
docelowe wdrożenie Forte Business Intelli-
gence trwa zaledwie kilka dni, podczas gdy
wdrożenie standardowego rozwiązania BI
pochłania kilka tygodni;
• po drugie, okres testów daje klientowi dużą
elastyczność w zakresie budowania listy
wymagań. Klient pracuje z systemem, kie-
dy jemu jest wygodnie – my nie narzucamy
żadnych wymagań, przez co w fi rmie nie
ma poczucia, że kluczowi pracownicy są
odłączeni od bieżących działań. Wymaga
to wzięcia przez klienta odpowiedzialności
za etap analiz, ale z drugiej strony fi rma nie
ponosi żadnych kosztów z tytułu angażo-
wania konsultantów dostawcy.
Połączenie modelu subskrypcji i testowego
wdrożenia pozwala jednocześnie wyelimino-
wać koszty analiz przedwdrożeniowych, zre-
dukować koszty usług wdrożeniowych, wy-
eliminować koszty utrzymania systemu oraz
obniżyć o ponad połowę kosztową barierę
wejścia w użytkowanie systemu.
Technologia takżewpływa na koszty Na koniec warto podkreślić, że wybór tech-
nologii rozwiązania ERP ma przełożenie na
ponoszone przez klienta koszty na etapach
rozwoju i utrzymywania systemu. Jeżeli fi rmie
zależy na zredukowaniu do minimum wydat-
ków w tym obszarze, powinna wybierać roz-
wiązania tworzone w takich technologiach,
które są możliwie powszechnie wykorzysty-
wane w biznesie, ale w których koszt godziny
pracy specjalisty (informatyka, wdrożeniowca)
jest względnie niewysoki. Warto też zwrócić
uwagę, czy dostawca pozwoli ewentualnie
rozwijać system we własnym zakresie, np.
przy wykorzystaniu własnych informatyków.
Projektując System Zarządzania Forte kie-
rowaliśmy się także tym kryterium i dlatego
system opiera się m.in. na MS SQL Server
i narzędziach Analysis & Reporting Services.
Rynek IT przez lata przyzwyczaił nas do tego,
że niektóre kategorie rozwiązań są poza za-
sięgiem MSP. Sytuacja szybko się jednak
zmienia i zarówno w przypadku ERP, jak i Bu-
siness Intelligence, małe i średnie fi rmy mogą
już korzystać ze standardów zarezerwowa-
nych niegdyś dla bogatych i dużych przedsię-
biorstw. Ten trend będzie się jeszcze nasilał
w przyszłości, wraz z rozwojem technologii
chmury. Tym sposobem, dzięki technologiom
i nowoczesnym rozwiązaniom, MSP może
skutecznie adaptować najlepsze praktyki
i standardy zarządzania. Sektor ten ma ciągle
ogromny potencjał do uwolnienia.
Łukasz Wilczyński
Autor artykułu jest zastępcą dyrektora
Działu Zarządzania Produktami w fi rmie Sage;
ale również wszystkie koszty wdrożeniowe –
analizy przedwdrożeniowe, parametryzacja,
szkolenia – oraz późniejsze koszty utrzyma-
nia rozwiązania. Oprócz bariery kosztowej
jest także wyraźna bariera natury organi-
zacyjnej. Wdrożenie ERP wymaga od fi rmy
zaangażowania jej kluczowych pracowni-
ków. W przypadku mniejszych organizacji,
z uwagi na imitowane zasoby kadry mene-
dżerskiej, naprawdę trudno jest wyłączyć
z bieżących funkcji strategicznych pracow-
ników bez uszczerbku na działalności fi rmy.
Wynagrodzenia kadry menedżerskiej w MSP
stanowią istotny czynnik kosztowy, co po-
woduje, że angażowanie managementu
w długie wdrożenie jest dla fi rmy ryzykowne
i może być mało opłacalne. Z drugiej strony,
brak takiego zaangażowania grozi fi askiem
i źle wdrożonym systemem, bowiem zespół
projektowy nie jest efektywny.
Wspomniana bariera organizacyjna oraz wy-
sokie koszty powodują, że MSP często de-
cyduje się na opcję alternatywną: zamiast
wdrażać zintegrowany system do obsługi
całej działalności, fi rmy decydują się na infor-
matyzowanie obszarów po kawałku. Kupują
mniejsze, dedykowane rozwiązania i w ten
sposób systematycznie rozbudowują swo-
ją infrastrukturę systemową. Taki scenariusz
informatyzacji działalności w MSP jawi się
często jako rozwiązanie tymczasowe, ale za
to efektywne kosztowo, a czasem wręcz po
prostu jako jedyne wyjście. Niestety, fi rmy kie-
rując się aspektem fi nansowym i doraźnymi
potrzebami, nie czerpią korzyści z posiadania
spójnego systemu, ponieważ ich infrastruktu-
ra systemowa zazwyczaj nie jest dostatecznie
zintegrowana. Tymczasem o konkurencyjno-
ści fi rmy oraz efektywności w obszarze za-
rządzania i podejmowania decyzji decyduje
m.in. integracja danych i obiegu informacji
w ramach całej działalności – czyli coś, co
daje spójny system ERP.
Obniżyć cenę dostępu, zredukować pozostałe kosztyAby obniżyć barierę wejścia w system ERP
w fi rmie Sage uznaliśmy, że MSP należy dać
wybór. Stworzyliśmy zupełnie nową opcję
alternatywną poprzez udostępnienie zinte-
growanego systemu ERP w modelu sub-
skrypcyjnym. Zastosowaliśmy tę opcję dla
Systemu Zarządzania Forte adresowanego
Zarządzanie małą i średnią firmą
30 www.biznes.benchmark.plBiznes benchmark magazyn
Big data to zagadnienie, które niegdyś absorbowało tylko działy IT, by obecnie trafi ć do świadomości zarządów. Kierownictwo fi rm zaczyna pytać o big data, nie rozumiejąc jednak jeszcze w pełni wartości tej
koncepcji. Pomimo niepewności, wiele fi rm analizuje, w jaki sposób mogą skorzystać z big data. Organizacje, które tworzą i zbierają wiele informacji z zamiarem wydobycia z nich wartości, inwestują w systemy potrafi ące składować i analizować dane na dużą skalę.
Firma analityczna IDC w badaniu z marca
2013 r. prognozuje wysoki wzrost w obsza-
rze Big Data. IDC przewiduje, że wartość
rynku zwiększy się z 3,2 mld USD w 2010 r.
do 16,9 mld USD w 2015 r. Siłą napędową
wzrostu będą przede wszystkim średniej
wielkości fi rmy próbujące zyskać przewagę
konkurencyjną na bazie wiedzy pozyskanej
z pomocą otwartej chmury hybrydowejPrzygotujmy się na
dzięki analityce biznesowej, a także róż-
nej wielkości przedsiębiorstwa zmuszone
do zachowania zgodności z przepisami
w zakresie przechowywania danych. Nie-
zależnie od motywacji, trzeba pamiętać
o zachowaniu w działaniach IT szerszej
perspektywy niż proste dokupowanie pa-
mięci masowej. Rynek big data jest już dziś
mocno zatłoczony, co sprawia, że fi rmy
muszą starannie ocenić wiele różnych opcji
przed podjęciem inwestycji.
Skalowalne pamięci masoweBig data wymaga pojemnych pamięci maso-
wych. Duża część inwestycji dotyczyć będzie
właśnie infrastruktury pamięci masowych, two-
Foto
: Fot
olia
Zarządzanie małą i średnią firmą
31www.biznes.benchmark.pl Biznes benchmark magazyn
Big data może działać w chmurze prywatnej,
publicznej lub chmurze hybrydowej, która łą-
czy dwie pierwsze. Chmury prywatne są cza-
sami postrzegane jako zbyt drogie; wymaga-
ją znacznie większych nakładów na lokalne
systemy IT i kadry. Z drugiej strony, chmury
publiczne, kupowane od dostawców usług
zarządzanych, zachęcają niższymi kosztami
wejścia, ale niosą ze sobą ryzyko przywiąza-
nia do jednego dostawcy, ponieważ często
działają na bazie zamkniętych systemów pa-
mięci masowych i interfejsów API. Aby chro-
nić się przez takim przywiązaniem, fi rmy po-
winny szukać rozwiązań pamięci masowych,
które są elastyczne i mogą być stosowane
w wielu środowiskach: lokalnych, zwirtuali-
zowanych, chmurowych. Powinny też za-
pewniać wiele punktów dostępu.
Mechanizmy big data mogą być bardzo war-
tościowe dla fi rm, które chcą usprawnić swo-
ją działalność lub obsługę klienta. W tym kon-
tekście niezwykle obiecująca jest technologia
otwartej chmury hybrydowej, przeznaczona
dla organizacji pragnących realizować ideę
big data teraz lub w przyszłości. Niezależnie
od tego, czy fi rma zdecyduje się iść w kie-
runku big data, jednego możemy być pew-
ni: ilość danych generowanych i zbieranych
przez przedsiębiorstwa będzie rosnąć.
Czas działać Kwestia skalowalnych, inspirowanych chmurą
systemów pamięci masowych, bazujących na
standaryzowanym sprzęcie i oprogramowa-
niu open source, jest dziś istotna dla każdej
organizacji. Firmy, które nie planują przejścia
na solidne i skalowalne platformy składowania
danych, mogą w przyszłości mieć problemy
z zarządzaniem danymi. Ponadto, jeśli będą
one chciały czerpać korzyści z idei big data,
natkną się prawdopodobnie na ograniczenia
natury natury logistycznej i ekonomicznej.
Otwarta chmura hybrydowa przeciera szla-
ki jako przystępna cenowo, zrównoważona
platforma, dzięki której organizacje mogą
budować platformy pamięci masowych
z użyciem istniejących systemów, a później
elastycznie je rozwijać, dzięki czemu będą
gotowe na przyszłe wyzwania.
Gerald Sternagl
Autor artykułu jest EMEA Business
Unit Manager Storage w fi rmie Red Hat;
www.redhat.com
z pomocą otwartej chmury hybrydowej
ChmuraPotrzeba dynamiki to powód, dla którego tech-
nologia big data dobrze wpisuje się w architek-
turę chmurową, a popularność tego modelu
rośnie. Możliwa jest replikacja i separacja po-
szczególnych zbiorów danych, a także umiej-
scowienie ich w dowolnym miejscu na świecie,
co upraszcza skalowanie infrastruktury. Firmy
nie muszą budować i utrzymywać własnej
infrastruktury, zmniejszając koszty podczas
mniejszego obciążenia pracą. Tego typu roz-
wiązanie jest szczególnie istotne dla małych
i średnich fi rm, które chcą lub muszą analizo-
wać duże ilości zgromadzonych danych.
rzących platformy, z pomocą których można
wydobywać wartościowe informacje. W sytuacji,
gdy coraz więcej fi rm pragnie przełożyć olbrzy-
mie zbiory danych, pochodzących np. z działań
handlowych bądź obecności w mediach spo-
łecznościowych, na wartości biznesowe, zapo-
trzebowanie na rozwiązania pamięci masowych
przystosowane do wymogów big data rośnie.
Tradycyjne, instalowane lokalnie systemy, takie
jak NAS czy SAN, nie są wystarczająco ska-
lowalne lub elastyczne. Rozwiązania big data
nie są statyczne; są to dynamiczne platformy,
spełniające zarówno obecne, jak i przyszłe wy-
mogi w zakresie przechowywania danych.
Zarządzanie małą i średnią firmą
32 www.biznes.benchmark.plBiznes benchmark magazyn
Zarządzanie małą i średnią firmą
Od wielu lat do elektronicznej dokumentacji
przekonują dostawcy systemów informa-
tycznych, organizacje ekologiczne a także te
zrzeszające przedsiębiorców. Jednak bez-
skutecznie. W Finlandii, blisko 80% faktur
wystawianych jest w postaci elektronicznej.
Jeszcze więcej fi rm – według danych PKPP
Lewiatan – korzysta z e-faktur w Wielkiej
Brytanii. W Polsce z elektronicznych faktur
w relacjach biznesowych korzysta - według
różnych szacunków – od kilkunastu do nieco
ponad 20% przedsiębiorców. Mimo kampa-
nii informacyjnych, edukacyjnych, trudno ten
wynik uznać za sukces.
W labiryncie paradoksówChociaż fi rmy od lat zdają sobie sprawę
z tego, że elektroniczny obieg dokumen-
tów przynosi realne oszczędności w posta-
ci zmniejszenia kosztów przygotowywania,
drukowania, dystrybucji dokumentów czy
przyśpieszenia procesu płatności, to jednak
stosują je niechętnie. Wynika to z głównie
z pewnych zaszłości prawnych – przez wie-
le lat przepisy nie nadążały za potrzebami
biznesu. Urzędy skarbowe często różnie je
Od początku roku przepisy dotyczące e-faktur stały się bardziej przyjazne dla przedsiębiorców. To dobry moment, by poważnie zastanowić się nad wprowadzeniem faktur elektronicznych w firmach.
Wykorzystanie faktur elektronicznych w fi rmach
interpretowały w związku z czym właściciele
fi rm woleli stosować faktury papierowe – to,
co jest dobrze znane i powszechnie akcep-
towane. Trzeba też przyznać, że sam proces
zgody na otrzymywanie e-faktury wymagał
podpisania papierowego dokumentu, co
kompletnie kłóciło się z ideą elektronicznego
dokumentu i związanej z nią wygody. O tym
jak dużą barierą była konieczność zdobycia
pisemnej zgody odbiorców e-faktur na ich
otrzymywanie, jest przykład jednej z fi rm, któ-
ra na kilkanaście tysięcy faktur, jedynie kilka-
set wystawia elektronicznie.
Sytuację komplikowała także konieczność sto-
sowania kwalifi kowanego podpisu elektronicz-
nego i elektronicznej wymiany danych. Choć
ceny tego pierwszego rozwiązania systema-
tycznie spadały, by osiągnąć w końcu poziom
akceptowalny także przez wiele małych fi rm,
to przedsiębiorcy podchodzili do e-podpisu
nieufnie. Traktowali je jako rozwiązanie siłą na-
rzucone przez państwo, które nie pozostawiło
przedsiębiorcom żadnej alternatywy w postaci
stosowania choćby certyfi katów niekwalifi ko-
wanych. W końcu zaczęto zmieniać przepisy
na bardziej przyjazne dla przedsiębiorców.
Przełom czyli zgodadomniemanaSytuację zmieniło nieco wprowadzenie Roz-
porządzenia Ministra Finansów z dnia 17
grudnia 2010 r. w sprawie przesyłania faktur
w formie elektronicznej, zasad ich przecho-
wywania oraz trybu udostępniania organowi
podatkowemu lub organowi kontroli skarbo-
wej. W 2012 r. pojawiło się na horyzoncie ko-
lejne światełko w tunelu – w grudniu wprowa-
dzono nowe przepisy dotyczące wystawiania
i sposobu przechowywania oraz wysyłania
faktur. Prawo zrównało wreszcie faktury elek-
troniczne z tradycyjnymi i umożliwiło korzysta-
nie z e-faktur bez konieczności opatrywania
ich podpisem kwalifi kowanym. Wprowadzo-
no możliwość zapewnienia wiarygodności
e-faktur za pomocą dowolnych kontroli bizne-
sowych. Był to krok w dobrym kierunku, choć
ten zapis dalej wywoływał kontrowersje, a Izby
Skarbowe różnie go interpretowały. W prze-
syłanej e-mailem e-fakturze konieczne było
zachowanie integralności danych i auten-
tyczności pochodzenia dokumentu. Kwestią
sporną pozostała procedura potwierdzenia
tych wymagań podczas kontroli biznesowej.
Foto
: Fot
olia
33www.biznes.benchmark.pl Biznes benchmark magazyn
Zarządzanie małą i średnią firmą
Zapis prawny był bowiem niejasny.
Ogromnym ułatwieniem było za to wprowadze-
nie zasady zgody domniemanej. Od początku
2013 r. kwestie zgody na przesyłanie faktur leżą
w gestii umownej stron. Dopuszczono zgodę
ustną lub domniemaną czyli opłacenie pierwszej
faktury elektronicznej przez klienta uznaje się za
zgodę na otrzymywanie e-faktur.
Od 1 stycznia 2014 r. obowiązuje nowa de-
fi nicja e-faktury. Zgodnie z nowymi przepisa-
mi jest to dokument wystawiony i otrzymany
w dowolnym formacie elektronicznym. Przy
tym wybór samego formatu zależy od po-
datnika. Może to być na przykład faktura
w formie komunikatu XML lub też inny rodzaj
formatu elektronicznego (jak np. wiadomości
e-mail z załącznikiem w PDF, DOC, CSV, lub
faks otrzymany w formacie elektronicznym).
W praktyce oznacza to, że e-fakturą są też
faktury sporządzone w formie papierowej,
przetworzone na format elektroniczny, zeska-
nowane, a następnie wysłane i otrzymane
w formie wiadomości e-mail. Elektroniczną
fakturą jest też dokument w formacie elek-
tronicznym udostępniany za pośrednictwem
serwisu internetowego.
Nowe przepisy to szansa na upowszechnienie
e-faktur zwłaszcza zarówno małych, średnich,
jak i dużych fi rm, choć trzeba przyznać, że te
ostatnie znacznie częściej wdrażały e-fakturę.
Głównie ze względu na niższe koszty w porów-
naniu z jej papierowym odpowiednikiem i popra-
wę płynności fi nansowej. Dla fi rmy wystawiającej
kilkanaście czy kilkadziesiąt tysięcy faktur mie-
sięcznie, korzyści są łatwo namacalne.
W chmurze Zmiany prawne wpływają na rozwój systemów
informatycznych wspierających proces two-
rzenia, archiwizowania i dystrybucji faktur elek-
tronicznych. Dla małych mobilnych fi rm, opty-
malnym rozwiązaniem są programy oferowane
w chmurze obliczeniowej. Nie wymagają one
żadnych inwestycji w sprzęt czy infrastrukturę.
To zwykle bardzo proste w obsłudze aplikacje,
zaprojektowane z myślą o fi rmach wystawia-
jących kilka, kilkadziesiąt faktur miesięcznie.
Serwisy różnią się nieznacznie funkcjonalno-
ścią oraz interfejsem. Przy ich wyborze trzeba
zwrócić uwagę na to, że nie wszystkie oferu-
ją np. wersje angielskie faktur, część z nich
posiada też ograniczone możliwości edycji
dokumentów. Bardziej zaawansowane roz-
wiązania mają możliwość rejestracji operacji
fi nansowych realizowanych przez pracowni-
ków: wpłaty należności do kasy czy odbioru
należności od klienta. Automatycznie synchro-
nizują też kursy walut z NBP, mają możliwość
windykacji przeterminowanych należności, ge-
nerowania raportów i zestawień oraz integra-
cji płatności za faktury z systemami takimi jak
PayU, PayPal, DotPay czy Przelewy24.
W przypadku większych fi rm takie aplikacje
się jednak już nie sprawdzają. Wystawienie
i wysłanie kilkuset czy więcej faktur w krótkim
czasie wymaga rozwiązań, które pozwalają
zautomatyzować proces przygotowywania
e-faktur. Dla średniej fi rmy ważne jest też to,
by sposób generowania różnego rodzaju do-
kumentów księgowych – np. faktur krajowych
czy eksportowych – mógł zostać określony
indywidualnie przez użytkownika. Chodzi tutaj
nie tylko o temat i treść maila do konkretnego
kontrahenta lub grupy kontrahentów, ale tak-
że o takie parametry jak np. język faktury czy
też waluta. Bardziej zaawansowane rozwią-
zania pozwalają na automatyczną realizację
wysyłki nieograniczonej liczby e-faktur w zde-
fi niowanym wcześniej terminie, do określonej
grupy odbiorców. I mają jeszcze jedną zaletę
– pozwalają na archiwizowanie faktur, a ten
proces jest znacznie większym wyzwaniem
niż wystawianie e-dokumentów.
E-faktura jako elementwiększej całości W średnich fi rmach najlepiej i najwygodniej
powiązać wystawianie i dystrybucję faktur
z innymi procesami zachodzącymi w przed-
siębiorstwie. W takim ujęciu fakturowanie jest
fragmentem większej całości. Dla przykładu,
w systemie Impuls EVO, moduł do zarządza-
nia e-fakturami funkcjonuje jako fi nalny etap
całego procesu fakturowania, który integruje
i analizuje informacje z różnych działów fi rmy:
księgowości, produkcji, logistyki, sprzedaży,
etc, dzięki czemu obsługa e-faktur zawsze
jest powiązana z innymi procesami zachodzą-
cymi w fi rmie – np. zamówieniami.
Wdrożenie modułu dystrybucyjno-sprzeda-
żowego umożliwia powiązanie zamówień
klientów z dokumentami WZ i fakturami. Po
otrzymaniu zamówienia, fi rma wprowadza je
do systemu, na tej podstawie tworzony jest
dokument WZ i wystawiana jest faktura. Dzię-
ki temu łatwo kontrolować zamówienia, płat-
ności, znacząco ogranicza się też możliwość
pojawiania się błędów w wystawianych do-
kumentach. Co ważne, do e-faktury zawsze
dołączony jest link, po jego kliknięciu przez
klienta, następuje autoryzacja szyfrowanej in-
formacji i – jeśli została ona odczytana przez
właściwą osobę zdefi niowaną w systemie –
trafi a ona do systemu Impuls. Zapobiega to
sytuacjom, w którym dokument mógłby trafi ć
w niepowołane ręce. Takie rozwiązanie ma
jeszcze jedną zaletę - po kliknięciu przez od-
biorcę faktury na odpowiedni link, informacja
o otrzymaniu e-faktury automatycznie zapisu-
je się w systemie Impuls EVO, co przyśpiesza
płatności. W systemie pojawia się więc po-
twierdzenie odebrania faktury przez adresa-
ta. Rozwiązanie umożliwia też utworzenie do
obsługi e-faktur w fi rmie specjalnego portalu
www pozwalającego na generowanie, dystry-
bucję oraz podgląd dokumentów.
W związku z wprowadzonymi zmianami
prawnymi należy spodziewać się coraz po-
wszechniejszej akceptacji e-faktur. Rosnące
zainteresowanie rozwiązaniami eliminującymi
z obiegu papier w fi rmach wynika z dwóch
powodów. Pierwszy to możliwość ograni-
czenia kosztów, drugi to poprawa komfortu
pracy, która także ma wymiar fi nansowy. Fir-
ma przetwarzająca rocznie kilkadziesiąt tysię-
cy papierowych dokumentów, w ciągu kilku
lat tworzy gigantyczne archiwum, w którym
wyszukanie konkretnego dokumentu może
trwać nawet kilkadziesiąt minut. Elektroniczne
archiwum umożliwia wyszukanie dokumen-
tów ciągu kilku sekund z dowolnego miejsca,
w którym mamy podłączenie do Internetu.
Możemy wpisać dowolne hasło, nazwę klien-
ta czy przedmiot umowy i otrzymać natych-
miast precyzyjny wynik wyszukiwania.
E-faktura stanie się w Polsce standardem i to
nie ulega wątpliwości. Pytanie jakie powinni-
śmy sobie zadać brzmi zatem nie „czy?” tylko
„kiedy”? Z naszych doświadczeń wynika, że
liczba wdrożeń rozwiązania e-Faktura w ra-
mach systemu Impuls EVO uległa podwojeniu
na przestrzeni ostatnich 2 lat. Wprowadzone
w tym roku zmiany prawne mogą zachęcić
przedsiębiorców do tego, by na e-fakturę
spojrzeli oni jeszcze bardziej przychylnie.
Ireneusz Krak
Autor artykułu jest dyrektorem
ds. Rozwoju i Serwisu Aplikacji
w fi rmie BPSC; www.bpsc.com.pl
34 www.biznes.benchmark.plBiznes benchmark magazyn
Wykorzystywanie do służbowych celów prywatnych smartfonów może być równie wielkim błogosławieństwem jak i przekleństwem.
Błogosławieństwem, ponieważ pracodawca jest wstanie podnieść poziom satysfakcji i wydajności pracowników w prosty i szybki sposób. Ceną za to jest jednak narastające ryzyko utraty wrażliwych informacji.
Jak zabezpieczyć się przed cyberatakami w epoce BYOD?
Firma analityczna Gartner przewiduje, że do
2020 r. nie tylko biznes, ale też administracja
publiczna może mieć problemy ze skuteczną
ochroną aż 75 proc. Danych [1]. Powodem
jest m.in. popularyzacja trendu Bring Your Own
Device, czyli wykonywania pracy przy pomocy
prywatnych smartfonów, tabletów lub innych
przenośnych urządzeń. Firm, w których pra-
cownicy tak postępuję, i to za przyzwoleniem
przełożonych, będzie coraz więcej.
Zagrożenie rośnieW zachodnich gospodarkach 38 proc. praco-
dawców już dziś pozwala korzystać z prywat-
nych urządzeń, a kolejne 20 proc. powinno
wyrazić zgodę na BYOD w najbliższych 12
miesiącach. W trend wpisują się również pol-
scy pracodawcy, choć skala i dynamika wy-
korzystywania prywatnych urządzeń w służ-
bowych celach jest mniejsza. Ponad 30 proc.
rodzimych fi rm wręcz zastrzega, że tego typu
polityka nigdy nie zostanie wdrożona [2].
Z drugiej strony pracodawcy często nie mają
pełnej wiedzy o praktykach pracowników.
Przesłanie lub zapisanie elektronicznej wiado-
mości na niewielkim smartfonie lub pamięci
USB, które za chwilę trafi ają do kieszeni, nie
jest przecież żadnym wysiłkiem, a spowodo-
wane prze to straty mogą być ogromne.
Na urządzeniach przenośnych można zapi-
sywać różnego rodzaju dane, dość wymienić
bazy klientów, prezentacje ze strategicznymi
założeniami, wyniki fi nansowe, a nawet ko-
respondencje zdradzające aktualne nastroje
i priorytety w fi rmie. Wszystkie informacje
mają swoją mniejszą lub większą wartość,
którą cyberprzestępcy skrupulatnie przeli-
czają na pieniądze i bez skrupułów starają
się wykraść, biorąc na celownik coraz czę-
ściej urządzenia mobilne. Choćby dlatego,
że są słabiej chronione niż komputery i coraz
powszechniej użytkowane.
Niestety w tej sytuacji podstawowe środki
bezpieczeństwa jak stosowanie haseł i logi-
nów to zdecydowanie za mało. I jedno i dru-
gie cyberprzestępca może łatwo złamać,
przechwytując dane z prywatnych urządzeń
mobilnych, jak i dostając się do pozostałych
zasobów, które są gromadzone i przetwarza-
ne na fi rmowych serwerach.
Niepraktyczna politykaŚwiadomość zagrożeń ze strony cyber-
przestępców co prawda rośnie, ale wciąż
większość fi rm bagatelizuje problem i z przy-
mróżeniem oka zezwala na BYOD bez żad-
nych zabezpieczeń albo, przeciwnie, wdra-
Bezpieczeństwo i sieci
Rys. 1: Wieloskładnikowy system uwierzytelnienia użytkowników CERB. [źródło: Wheel Systems]
35www.biznes.benchmark.pl Biznes benchmark magazyn
rządzanie użytkownikami oraz kontrola do-
stępu do zasobów fi rmy z wykorzystaniem
urządzeń przenośnych. Taką możliwość
daje wieloskładnikowy system uwierzytel-
nienia użytkowników CERB fi rmy Wheel
Systems. Chroni on zasoby informacyjne
fi rmy m.in. poprzez konieczność wykorzy-
stania wieloskładnikowego uwierzytelnienia
na etapie logowania się do sieci fi rmowej
(z poziomu desktopów, laptopów lub ta-
bletów). Jednym ze składników może być
hasło jednorazowe wygenerowane przez
aplikację CERBToken.
Ochronny parasol może współtworzyć
także rozwiązanie, które pozwala na mo-
nitorowanie pracy na serwerach fi rmowych
bez konieczności instalowania oprogra-
mowania na urządzeniach pracowników.
Przykładem jest system FUDO również fi r-
my Wheel Systems, który rejestruje i anali-
zuje na bieżąco poczynania użytkowników.
W razie podejrzanych ruchów, których
źródłem może być złośliwe oprogramowa-
nie (działające na słabo zabezpieczonych
urządzeniach pracowników), możemy
szybko reagować na niecodzienną aktyw-
ność, a tym samym uchronić fi rmę przed
fi nansowymi stratami.
W epoce Bring Your Own Device zagrożenie
utraty cennych danych fi rmowych poprzez
urządzenia funkcjonujące poza fi rmowymi
sieciami zabezpieczeń będzie się nieste-
ty zwiększać. Dlatego ważne jest, by fi rmy
uświadomiły sobie to ryzyko i wprowadziły
odpowiednie polityki bezpieczeństwa, które
nie ignorują faktu wykorzystywania smartfo-
nów, tabletów i laptopów w codziennej pracy,
oraz rozwiązania pozwalające na skuteczną
ochronę tych informacji.
Paweł Jakub Dawidek
Autor artykułu jest dyrektorem
ds. technicznych i oprogramowania w fi rmie
Wheel Systems; www.wheelsystems.com
ża najczęściej niepraktyczną i nieskuteczną
politykę, której celem jest uniemożliwienie
pracownikom wykorzystywania w pracy pry-
watnych urządzeń.
Przykładem jest wątpliwa praktyka niektórych
pracodawców, ktorzy przypisują sobie prawo
dostępu do prywatnych urządzeń z fi rmowy-
mi zasobami. W świetle prawa rzeczywistość
jest jednak bardziej skomplikowana. Praco-
dawca nie może, ot tak, pozbawić pracow-
nika własności. Należy zatem przyjąć, że tego
typu komunikaty mają na celu jedynie znie-
chęcenie pracowników do BYOD. Nie sposób
też wyobrazić sobie powszechnego zakazu
przynoszenia do fi rm prywatnych smartfo-
nów, tabletów lub pamięci USB.
Pracownicy mają w zwyczaju upraszczanie
zadań. Rośnie jednocześnie presja na wy-
konywanie coraz większej liczby czynności
w coraz krótszym czasie. Dlatego przyby-
wa Polaków, ktorzy zaczynają pracę, zanim
przyjadą do biura. Komunikują się z partne-
rami biznesowymi w trakcie lunchów i jesz-
cze wieczorem. Urządzenia przenośne dają
tego typu możliwość, dzięki czemu czas
i miejsce przestają być ograniczeniem, co
zresztą zachwala sobie wielu pracodaw-
ców, którzy ofi cjalnie mogą piętnować
BYOD, ale po cichu dają przyzwolenie na
wykorzystywanie w pracy prywatnych lapto-
pów, tabletów lub smartfonów.
Znamienne wręcz stało się proponowanie
młodym kandydatom do pracy, by wykorzy-
stywali własne urządzenia. Dzięki temu pra-
codawca może podnieść swoją atrakcyjność
i poziom satysfakcji wśród pracowników,
a jednocześnie obniżyć koszty administra-
cyjne. Zamiast otwierać oddziały w terenie,
wystarczy wszakże umożliwić pracę na mo-
bilnych urządzeniach. Konsekwencje tego
mogą być jednak dotkliwe.
Ochronny parasolSzacuje się, że zawartość smartfona może
być warta co najmniej 1000 zł. Jeśli tak, to
ile cyberprzestępcy mogą zyskać, wkradając
się z poziomu prywatnych urządzeń do fi r-
mowych serwerów? Odpowiedź jest prosta:
tym więcej, im większy jest wolumen i im bar-
dziej wartościowe są dane.
Dlatego, oprócz edukacyjnych inicjatyw,
warunkiem koniecznym chronionącym fi rmy
przed cyberatakami jest scentralizowane za-
Bezpieczeństwo i sieci
Rys. 2: Zasada działania systemu FUDO. [źródło: Wheel Systems]
Odzwierciedleniem ten-dencji obrazującej ogromny wzrost liczby użytkowników urządzeń mobilnych są naj-nowsze badania TNS Polska. W 2012 r. ze smartfonów korzystało 25 proc. Polaków, a rok później – 33 proc. Za dwa lata odsetek powinien wynieść już 66 proc.
36 www.biznes.benchmark.plBiznes benchmark magazyn
O ile jeszcze kilka lat temu miarą wiarogodności fi rmy było posiadanie stacjonarnego numeru telefonu, co było dowodem na jej realny byt oraz
zdolność do zawierania długoterminowych umów, tak teraz rolę tę przejął serwis WWW. Nawet nieduży sklep czy zakład usługowy, jeśli chce dotrzeć do klientów musi mieć choćby podstawową witrynę w sieci. Teraz to Internet jest miejscem, w którym najczęściej rozpoczyna się szukanie potrzebnego towaru bądź usługi, a skrzynka e-mail jest jednym z podstawowych środków komunikacji.
Firma w Internecie,czyli hosting dla biznesu
Liczba krajowych dostawców lub zagranicz-
nych fi rm mających swoje oddziały w Polsce
zajmujących się stronami WWW i innymi usłu-
gami sieciowymi idzie obecnie w setki – po-
cząwszy od potentatów takich jak Home.pl,
1and1.pl czy Nazwa.pl, po dwu-trzy osobowe
fi rmy działające w mikroskali. Z reguły nie jest
tak, że przedsiębiorstwa czy instytucje zakła-
dające własne witryny kończą na tym swoją
aktywność w sieci – w większości wypadków
jest to dopiero początek drogi polegającej na
rejestracji dodatkowych domen (np. produk-
towych), tworzenia serwisów pomocniczych
w rodzaju e-sklepów czy blogów, a wresz-
cie okresowego odświeżania szaty grafi cznej
i funkcjonalnej serwisów w celu podążania za
panującymi na rynku trendami.
DomenaJak rozpocząć przygodę ze stroną dla naszej
fi rmy i na co zwracać uwagę przy wyborze
dostawcy? Rzecz pierwsza i podstawowa
– domena. Jest to nasz adres w sieci - ciąg
znaków (najczęściej tekst, choć mogą tam
również znaleźć się cyfry i niektóre znaki),
który po wpisaniu go w pasek przeglądarki
i zatwierdzeniu, spowoduje przejście właśnie
naszej strony (dla przykładu: biznes.bench-
mark.pl, tvn24.pl czy google.com).
Standardowo wszystkie fi rmy hostingowe –
słusznie licząc, na to, że jest to pierwszy krok
z zakupów usług w sieci – na swoich stronach
oferują formularz pozwalający sprawdzić
dostępność danego adresu (bo fi rm o tej
samej nazwie może być kilka) i rejestrację
jeśli okaże się wolny. Idealnie byłoby, (choć
w miarę rozwoju Internetu coraz mniej
prawdopodobnie), jeśli udałoby się wykupić po
prostu domenę w rodzaju NazwaNaszejfi rmy.
pl, jednak jeśli taka jest niedostępna, można
próbować z modyfi kacjami rozszerzeń
(.com, .net, .com.pl, .biz, .eu, .info, czy np.
lokalnych jak .wroc.pl) lub zdecydować się
na adres np. będący samą w sobie reklamą
naszej działalności np.: supersruba.pl czy
pyszniezjesz.com.
Ceny pierwszej rejestracji zaczynają się od 0 zł
(jako element promocji pakietu hostingowego),
standardowe z rozszerzeniem .pl nie powinny
przekraczać kilkunastu zł, zaś za odnowienie
trzeba będzie przygotować od 50 do 100 zł
– w zależności od fi rmy która nas obsługuje.
Standardowy czas ważności zakupu domeny
to rok i po jego upływie trzeba odnowić kon-
trakt, z reguły za wyższą cenę niż pierwsza
cena promocyjna. Jeśli nie odnowimy umowy,
nasz adres zostaje „uwolniony” i będzie mógł
być zarejestrowany przez kogo innego – nawet
przez konkurencję! W trakcie wyboru domeny,
trzeba zastanowić się nad wyborem fi rmy, któ-
ra będzie odpowiedzialna za przechowywanie
naszej strony WWW, udostępni miejsce na
pocztę fi rmową i zagwarantuje ciągłość ich
dostępności. W większości przypadków jest
to usługodawca, na którego stronie dokonamy
zakupu, ale nie jest to wymagane.
Dostawca usługSpektrum dostawców Internetu zarejestro-
wanych w Polsce jest tak duże, że – o ile
nie mamy szczególnych potrzeb – nie warto
korzystać z dostawców zagranicznych. Istot-
nym czynnikiem ograniczającym możliwość
skorzystania z zagranicznego dostawcy
może być fakt przechowywania danych osób
odwiedzających stronę (np. wprowadzanych
przez formularze) poza Polską – w świetle
obowiązującego prawa konieczne jest za-
warcie z taką fi rmą umowy powierzenia da-
nych osobowych na piśmie, a w przypadku
dostawcy np. z Azji czy Australii najczęściej
nie jest możliwe. Kolejna sprawa to wsparcie
klienta – zdecydowanie lepiej rozmawia się
z konsultantem w ojczystym języku, tym bar-
dziej, że sama tematyka rozmowy nierzadko
jest dla dzwoniących „czarną magią”.
Jeśli nie jesteśmy ekspertami IT lub nie mamy
kogoś takiego w zespole, to właśnie poziom
wsparcia klienta – z którego prędzej czy później
z pewnością przyjdzie nam skorzystać – po-
winniśmy uwzględnić przy wyborze dostawcy.
Bywa, że bardzo dobre cenowo oferty oferują
obsługę tylko w wybranych godzinach, w dni
robocze. Co więcej, może być ona świadczona
przez fachowców IT, którzy nie zawsze dys-
Bezpieczeństwo i sieci
37www.biznes.benchmark.pl Biznes benchmark magazyn
ponują wystarczającą wiedzą jak porozumieć
się ze zdenerwowanym klientem dzwoniącym
z problemami, których nawet nie potrafi dobrze
opisać. Najwięksi dostawcy Internetu zapew-
niają całodobowe wsparcie Call Centre na wy-
sokim poziomie, jednak koszty jego utrzyma-
nia zobaczymy na fakturze. Oczywiście warto
pokusić się o samodzielne znalezienie „złotego
środka” między tymi skrajnościami.
Innym rodzajem wsparcia coraz powszechniej
udostępnianym są kreatory stron pozwalające
na budowę profesjonalnie wyglądającej witry-
ny bez potrzeby znajomości języka HTML lub
zlecania tego informatykom. Dobry kreator,
to taki, gdzie przy podstawowej znajomości
komputera, metodą „drag and drop” sami
zdecydujemy o wyglądzie naszego serwisu.
Ale uwaga – serwis tworzony w ten sposób ma
swoje ograniczenia (np. co do osadzania w niej
formularzy czy apletów) i trzeba będzie posta-
wić ją od nowa jeśli zdecydujemy się na wybór
profesjonalnego systemu CMS. Niezależnie
od kreatorów dobrze jest jeśli hoster zapew-
nia zintegrowaną instalację popularnych sys-
temów aplikacji webowych, systemów CMS
i skryptów, takich jak np. systemy CMS (Wor-
dPress, Joomla!, Drupal), galerie zdjęć (np.
Coppermine) czy gotowe sklepy internetowe
(osCommerce, PrestaShop). Ciekawostką jest
oferowana przez niektórych dostawców możli-
wość stworzenia wielu stron na jednym koncie.
Poza stroną WWW drugą kluczową sprawą by
zaistnieć w e-świecie jest e-mail. Spytajmy do-
stawcę przed zakupem o ewentualne ograni-
czenia w liczbie kont pocztowych przypisanych
do domeny – nie warto tu iść na kompromisy.
Każdy pracownik powinien mieć swój własny
adres e-mail, a często oprócz tego sensowne
jest stworzenie adresów niespersonalizowa-
nych w rodzaju sprzedaz@mojafi rma.pl czy
biuro@mojafi rma.pl. Inne czynniki, o których
trzeba pamiętać, to rozmiar skrzynki poczto-
wej – 2 GB przypadające na konto to sensow-
ne minimum – oraz dopuszczalną wielkość za-
łączników w pojedynczej wiadomości. Bardzo
przydatna jest funkcjonalność „catch-all” która
przechwytuje wszystkie błędnie zaadresowane
wiadomości mające w adresie naszą domenę
i kieruje je na wskazaną skrzynkę, nie pozwala-
jąc tym samym zaginąć żadnym mailom.
Wynajęcie najtańszego hostingu na potrzeby
małej fi rmy to średnio wydatek od kilkudziesię-
ciu do 300 zł netto rocznie. Wybierając dostaw-
cę można zauważyć, że podobne oferty mogą
się radykalnie różnić ceną. Dzieje się tak dla-
tego, że choć sama usługa jest identyczna, to
przy droższych rozwiązaniach zapłacimy za to
czego nie widać czyli zaplecze sprzętowe, ko-
pie zapasowe oraz poziomy wsparcia Klienta.
Ochrona danychNajwiększe fi rmy w rodzaju nazwa.pl 1and1.
pl czy home.pl pracują na całych systemach
serwerowych w dedykowanych data center,
podczas gdy najmniejsi użytkują przestrzeń
dyskową i moc obliczeniową małych pojedyn-
czych serwerów czy nawet pecetów. W przy-
padku awarii, a takie prędzej czy później na-
stąpić muszą, ta druga opcja nie zapewnia
automatycznego przekierowania zapytań na
inne – działające urządzenie. Można przyjąć że
ok. 90% awarii, które występują w tych wiodą-
cych centrach hostingowych jest, poza lekkim
spowolnieniem działania, niezauważalne dla
korzystających. Po prostu wielopoziomowa
duplikacja sprawia, że zasoby urządzenia któ-
re uległo uszkodzeniu są udostępniane przez
drugie, identyczne zawierające takie same
dane. Naturalnie taki model pracy wymaga
zwielokrotniania wszystkich inwestycji sprzęto-
wych, a stać tylko największych graczy.
Dodatkowym poziomem ochrony danych jest
tworzenie kopii bezpieczeństwa. Pozwalają
one np. odzyskać skasowaną w wyniku błę-
du administratora stronę czy korespondencję.
W tym przypadki kluczowe są dwa czynniki
– częstotliwość wykonywania takiej kopii
(przyjmijmy że nie powinno to być rzadziej
niż raz dziennie) oraz czas jej przechowywa-
nia. Czasami włamanie czy błąd odkrywamy
dopiero po kilku dniach, stąd tak ważne jest
żeby można było sięgnąć do kopii np. sprzed
tygodnia. Niektórzy operatorzy – znów ci naj-
więksi – zapewniają czternastodniowy okres
przechowywania danych.
Jak widać, zaletą hostowania stron i pocz-
ty u małych dostawców jest niska cena –
czasami kilkukrotnie mniejsza niż w fi rmach
takich jak Home.pl czy Net-art. (nazwa.pl).
Jednak za wyższą cenę uzyskujemy znacz-
nie wyższą gwarancję bezpieczeństwa
i ciągłości działania naszych usług. Warto
też dodać, że więksi operatorzy znacznie
szybciej reagują też na globalne zagrożenia
atakami cyberprzestępców.
Mateusz Sołtysiak
Diana Paryskaspecjalista ds. marketingu, home.pl
Wraz z rozwojem technologii interneto-wych i mobilnych coraz łatwiejsze staje się rozpoczęcie działalności online. Można za-łożyć własną stronę internetową, sklep czy sprzedawać usługi nawet nie wychodząc z domu. Największą zaletą prowadzenia biznesu w sieci jest jego elastyczność. Można go uruchomić bez konieczności ponoszenia kosztów związanych z wy-najęciem pomieszczenia. Niewątpliwym atutem jest możliwość prowadzenia biznesu bezpośrednio z laptopa, tableta lub smartfona w dowolnym miejscu na świecie. Działalność online w przeciwień-stwie do tradycyjnego biznesu pozwala na dotarcie do tysięcy potencjalnych klientów w kilka chwil. W zależności od działalności jaką chcemy rozpocząć potrzebujemy różnych usług hostingowych. Koszty związane z założeniem sklepu czy strony WWW wahają się od kilku do kilkudziesię-ciu złotych miesięcznie. Mówi się, że jeżeli czegoś nie ma w Internecie to nie istnieje, dlatego tak ważne jest budowania wize-runku fi rmy w sieci. Wymaga to wyboru odpowiedniej nazwy domeny, stworzenia strony internetowej czy sklepu online. Z pomocą przychodzą fi rmy oferujące go-towe rozwiązania łączące hosting, dobór domeny czy kreowanie stron WWW lub witryny sklepowej. Do wyboru są pakiety podstawowe i te bardziej rozbudowane w zależności od zapotrzebowania i skom-plikowania usługi. Podczas poszukiwania fi rm oferujących gotowe rozwiązania biznesowe, należy dokładnie zapoznać się z ofertą. W szczególności warto zwrócić uwagę na dodatki, które mogą wspomóc rozwój przedsięwzięcia. Biznes online jest łatwy do założenia i opłacalny, należy jednak pamiętać, że fi rmy działające w Internecie podobnie jak fi rmy tradycyjne, nie mogą zapomnieć o odpowiednich działaniach marketingowych oraz utrzy-maniem dobrych relacji z klientami w celu maksymalizacji zysków.
38 www.biznes.benchmark.plBiznes benchmark magazyn38 www.biznes.benchmark.plBiznes benchmark magazyn
Bezpieczeństwo i sieci
Trudno niezgodzie się ze stwierdzeniem, że sieć to
w dzisiejszych czasach kręgosłup fi rmy. Poza tym, że pozwala ona na komunikację pomiędzy pracownikami, umiejętnie jej wykorzystana stanowi także narzędzie pozwalające na zwiększenie bezpieczeństwa (mimo że na ogół kojarzy się z potencjalnym niebezpieczeństwem włamania), gwarantuje błyskawiczny kontakt ze światem i po prostu dostęp do informacji bez ruszania się z miejsca.
Sieć komputerowa dla MSPInternet szerokopasmowy, który w dobie
usług chmurowych stanowi integralną część
sieci rozumianej też jako bezpośrednie połą-
czenie urządzeń w biurze, jest dostarczany
z reguły za pośrednictwem stacjonarnej linii
telefonicznej, łącza operatora kablowego
czy ISP. Czasem zdarza się, że jest to połą-
czenie bezprzewodowe od operatora sieci
komórkowej. Bezpośrednie połączenie z do-
stawcą Internetu zapewnia modem (rzadziej
bezpośrednio kabel), do którego podłączony
jest router rozprowadzający sieć po siedzibie
fi rmy biura. Typowy router oferuje połączenie
przewodowe i radiowe.
Sieci przewodowei bezprzewodoweKorzystanie z bezprzewodowej sieci WiFi
jest znacznie wygodniejsze dla użytkownika,
ale to tradycyjny kabel zakończony wtyczką
RJ45 daje gwarancję uzyskania dużych pręd-
kości przesyłu i niezawodności. Jeśli prowa-
dzimy działalność związaną z przerzucaniem
dużych ilości danych (np. biuro projektowe
czy fi rmę reklamową) nie warto pochopnie
rezygnować z archaicznego zdałoby się do-
stępu przewodowego. Mimo że specyfi kacje
routerów często sugerują, że ich pasmo ra-
diowe jest znacznie wydajniejsze od kablowe-
38 www.biznes.benchmark.plBiznes benchmark magazyn
Foto
: Fot
olia
39www.biznes.benchmark.pl Biznes benchmark magazyn 39www.biznes.benchmark.pl Biznes benchmark magazyn
Bezpieczeństwo i sieci
go (100 megabitów na sekundę vs. 150, 300
lub 450 Mb/s), te wartości nie uwzględniają
zakłóceń opóźnień i pasma WiFi, które spra-
wiają, że realna wydajność pasma radiowego
jest znacznie niższa. Przewaga tradycyjnego
transferu (co najmniej wewnątrz fi rmy) staje
się jeszcze większa, jeśli część przewodowa
routera pracuje w standardzie gigabitowym.
Skąd ta różnica? Sygnał bezprzewodowy jest
propagowany we wszystkie strony jednocze-
śnie, udostępniając go w celu przechwycenia
przez urządzenie odbiorcze (np. laptop, komór-
ka). Sprzętów takich może być w polu nadawa-
nia dużo więcej niż znajduje się w naszej fi rmie,
a im jest ich więcej, tym ostrzejsza toczy się
„walka o eter” i wyraźniejszy jest spadek pręd-
kości transmisji dla poszczególnych urządzeń.
Dla porównania dedykowany chipset routera
odpowiedzialny za ruch „po miedzi” adresują
pakiety dokładnie do konkretnego punktu, two-
rząc izolowane kanały transmisyjne.
Co do samych kabli, to można wykorzystać
te, które są sprzedawane wraz urządzeniami,
kupić w sklepach komputerowych lub popro-
sić o ich wykonanie znajomego informatyka,
a nawet wykonać to samemu. To żadna fi lozo-
fi a – kabel sieciowy, to zwykła skrętka sprze-
dawana na metry z dwoma standardowymi
końcówkami RJ45, zaciskanymi specjalnymi
szczypcami (zaciskarką). Wszystkie elementy
potrzebne do samodzielnego montażu kupić
można w każdym większym sklepie ze sprzę-
tem komputerowym. Przy zakupie nośnika
warto zainwestować w wyższy standard po-
zwalający na przesył z pasmem 1 Gbit/s oraz
ekranowanie zapewniające ochronę przed
zakłóceniami pochodzącymi od urządzeń
elektrycznych. Nawet jeśli wydawać się może
to działaniem na wyrost, zapewni to spokojną
przyszłą rozbudowę sieci.
Gwoli jasności – przy tworzeniu sieci w biurze
nie idzie wcale o prowadzenie bezpośrednich
kabli do każdego z urządzeń, byłoby to zresz-
tą niemożliwe, gdyż router ma 4-6 gniazd,
a samych komputerów jest nierzadko więcej.
Natomiast jednorazowe przygotowanie dobrej
infrastruktury pozwoli w przyszłości na pod-
łączenie do kabli urządzeń pośredniczących
w dystrybucji sieci, takich jak switche czy
wzmacniacze sygnału, które zapewnią spraw-
ne udostępnianie łączy w miarę wzrostu ilości
urządzeń końcowych, niezależnie od tego czy
będą podłączane fi zycznie czy radiowo. Opla-
tając pajęczyną biuro, nawet jeśli znajduje się
w domu, zdecydowanie nie warto pomijać ze
względów oszczędnościowych jakiegoś po-
mieszczenia – nie wiadomo przecież, jak roz-
winie się nasz biznes i jakie przemeblowania
będą potrzebne w przyszłości.
Nawet w wypadku małego kilkuosobowego
biura, nie powinno się łączyć komputerów
bezpośrednio przewodami z routerem, rzuca-
jąc kable „gdzieś pod wykładzinę”. W takim
wypadku przewody doprowadzające sieć
najlepiej poprowadzić w specjalnych natynko-
wych rynienkach, a każdą z nich zakończyć
odpowiednim gniazdem sieciowym RJ45,
w które to wepniemy skrętkę bezpośrednio
łączącą komputer z naszą siecią. Taka infra-
struktura jest bardziej profesjonalna i uniknie-
my sytuacji w której przypadkiem „jeżdżąc
na krześle” przerwiemy znajdujący się pod
wykładziną kabel. O położenie rynienek i pod-
łączenie gniazd najlepiej poprosić znajomego
informatyka lub zadanie to zlecić fi rmie zajmu-
jącej się infrastrukturą sieciową. Warto zazna-
czyć, że wszystkie rozprowadzone gwiaździ-
ście do wszystkich pomieszczeń i stanowisk
komputerowych kable powinny zbiegać się
w jednym miejscu – tam gdzie jest router.
39www.biznes.benchmark.pl Biznes benchmark magazyn
Nawet w wypadku małego kilkuosobowego biura, nie powinno się łączyć komputerów bezpośrednio przewodami z routerem, rzucając kable „gdzieś pod wykładzinę”.
40 www.biznes.benchmark.plBiznes benchmark magazyn
Fot. 1: Typowy router przeznaczony dla segmentu SOHO (Small Offi ce Home Offi ce) wyposażony jest w zintegrowany punkt dostępowy do sieci bezprzewodowej WiFi, Gigabitowy, czteroportowy przełącznik, jedno, dwa gniazda USB, i kilka włączników (w tym przełącznik włączający i wyłączający sieć bezprzewodową). Na zdjęciu tylny panel routera TP-Link TL-WDR3600 N600, który dodatkowo ma włącznik WPS do szybkiej aktywacji bezpiecznego połączenia bezprzewodowego z wykorzystaniem szyfrowania WPA2. [źródło: TP-Link]
Przy projektowaniu naprawdę niedużej sieci
(do ok. 7 komputerów) warto wziąć pod uwa-
gę ciekawą technologię Powerline, która wy-
korzystuje do przesyłu danych standardowe
przewody elektryczne 230 V. Unikamy w ten
sposób również konieczności kładzenia infra-
struktury kablowej, co w wypadku zabytko-
wych budynków może być nawet niemożliwe.
Sygnał w tego typu sieci wyprowadzany jest
z centralnego Access Pointa do okablowa-
nia energetycznego, skąd poprzez specjal-
ne adaptery wkładane do gniazdek zasilania
trafi a do urządzeń docelowych. Zaletą jest
prostota, wygoda, wadą jest stosunkowo sła-
ba wydajność max ok. 200 Mbit/s i większa
wrażliwość na wzrost odległości. Za użycie
Powerline przyjdzie nam także trochę więcej
zapłacić – podłączenie jednego stanowiska
kosztuje ok 200 zł.
Router – serce małej sieciRouter zintegrowany z przełącznikiem (swi-
tchem) to centralny punkt małej sieci. Za-
pewnia on połączenie z Internetem i spina
wszystkie fi rmowe komputery w jedną
działającą sieć. Jaki router zatem wybrać?
Najlepiej router z wbudowanym przełącz-
nikiem Ethernet 1 Gbit/s i zintegrowanym
bezprzewodowym punktem dostępowym
zgodnym ze standardami IEEE 802.11b/g/n
(i być może, jeśli takie na takie urządzenie
się zdecydujemy z najnowszym, dopie-
ro zaczynającym wchodzić na rynek IEEE
802.11ac) i przede wszystkim wspierający
standard WEP2 (najbezpieczniejszą me-
todę szyfrowania danych radiowych). Ko-
niecznie tę, i tylko tę metodę należy wybrać
jako wymaganą przy zarządzaniu dostępem
bezprzewodowym. Szybkość pracy części
przewodowej i bezprzewodowej routera
stanowi istotną kwestię przekładającą się
na późniejszy komfort pracy. W popular-
nych modelach routerów zdarza się, że
część przewodowa może pracować z szyb-
kością 100 Mbit/s lub 1 Gbit/s. Wybierając
odpowiedni dla nas router zawsze bierzmy
pod uwagę tylko te szybsze – w kompute-
rach już od dawna montuje się standardo-
wo gigabitowe karty sieciowe.
Sama podstawowa konfi guracja routera jest
procesem, z którym poradzi sobie osoba nie
mająca nawet dużego doświadczenia kompu-
Bezpieczeństwo i sieci
terowego. Po podłączeniu kablem do kompu-
tera, w pasku przeglądarki wpisuje się adres
IP urządzenia i podaniu nazwy użytkownika
oraz hasła uzyskujemy dostęp do jego funkcji.
Dane do pierwszego logowania znaleźć moż-
na w instrukcji (w najgorszym razie, na stronie
producenta). To tutaj ustawiamy hasło dostę-
powe dla urządzeń (w standardzie WEP2). Co
ważne, wiele routerów automatycznie po włą-
czeniu konfi guruje sieć, która od razu zaczyna
działać bez ingerencji ze strony użytkownika.
Niemnie należy zawsze zalogować się do ro-
utera i zmienić przynajmniej domyślne konto
i hasło administratora oraz sposób szyfrowa-
nia transmisji bezprzewodowej. Dzięki temu
zwiększymy bezpieczeństwo i unikniemy moż-
liwości łatwego włamania się do naszej sieci.
Możliwości małej sieciPoza udostępnianiem Internetu i sprawie-
niem, że komputery w fi rmie nawzajem „się
widzą” warto wykorzystać naszą sieć także
do udostępniania dodatkowych narzędzi
ułatwiających pracę. Bardzo przydatny jest
serwer druku, czyli urządzenie lub program
umożliwiające wysyłanie dokumentów na
41www.biznes.benchmark.pl Biznes benchmark magazyn
Fot. 2: ASUS RT-AC66U Black Diamond Dual-Band Wireless AC 1750 Gigabit Router to przykład routera zgodnego z bezprzewodowymi stanadardami IEEE 802.11a/b/g/n I najnowszym IEEE 802.11ac. [źródło: Asus]
Bezpieczeństwo i sieci
wspólną drukarkę z dowolnego podłączo-
nego komputera (a nawet telefonu komór-
kowego czy tabletu). Drukarka może być
podłączona bezpośrednio przez port USB,
który posiadają niektóre routery, lub za po-
średnictwem osobnego urządzenia. W osta-
teczności, komputer do którego jest fi zycz-
nie podłączona, może ją udostępniać innym
użytkownikom sieci, ale wiąże się to z (teore-
tycznym) spadkiem wydajności takiego stano-
wiska oraz pociąga konieczność jego ciągłej
pracy, bez wyłączania sprzętu. Niestety ogra-
niczeniem portów USB w routerach, z którym
wciąż zmagają się producenci, jest brak do-
brej obsługi pozostałych funkcji zaawanso-
wanych urządzeń drukujących, takich jak np.
skanowanie obrazów. Jeżeli potrzebujemy ich
w fi rmie, wówczas najlepiej kupić urządze-
nie wielofunkcyjne z wbudowanym własnym
modułem sieciowym. Odtąd każdy komputer
w fi rmowej sieci będzie mógł bez problemu
korzystać ze wszystkich dostępnych funkcjo-
nalności biurowego kombajnu.
Umieszczenie pliku (np. dokumentu) w sieci
pozwala wszystkim użytkownikom na dostęp
do jego najbardziej aktualnej wersji, niezależnie
z sprzętu którego użyjemy do jego otwarcia.
Ostatnio naniesione zmiany będą widoczne
np. z innego komputera niż ten, na którym
ostatnio pracowaliśmy. Na taki komfort pra-
cy pozwalają serwer plików NAS (Network
Access Server). NAS to niepozorne pudełko,
wyposażone w co najmniej jedno gniazdo
sieciowe, dysk twardy oraz we wnęki do za-
montowania kolejnych napędów. Najnowsze
modele tego sprzętu obsługują interfejsy trans-
feru danych SATA 6 Gbit/s dla dysków, a dla
dodatkowych pamięci USB – standard USB
3.0. Dyski NAS w prosty sposób udostępniane
są w sieci jako dodatkowy napęd przy użyciu
funkcji mapowania dysku sieciowego.
Przechowywane w taki sposób pliki są znacz-
nie bardziej zabezpieczone przed możliwą
awarią niż te zapisane w komputerze choćby
dlatego, że fi zycznie są zapisywane jednocze-
śnie na dwóch lub więcej fi zycznych nośni-
kach, a zatem w razie awarii jednego z nich
kopia wszystkich przechowywanych danych
jest do odczytania z drugiego w stanie 1 do
1. Serwer danych może być także miejscem
tworzenia kopii zapasowych najcenniejszych
dokumentów ze komputerów lokalnych. Żeby
nie trzeba było każdorazowo pamiętać o ta-
kim zabezpieczeniu, najlepiej wykorzystać je-
den z wielu programów do automatycznego
backupu (np. ShadowProtect, Paragon Bac-
kup & Recovery, Ferro Backup System).
Możliwości sieci i ich zalety są ogromne i nie
sposób ich przecenić. W obecnej dobie pod
tym terminem kryje się nie tylko połączenia
pomiędzy sprzętami w biurze, ale i stały do-
stęp do setek, jeśli nie tysięcy usług chmuro-
wych w Internecie, które też stanowić mogą
wyposażenie pracy małej, średniej fi rmy. Dla-
tego tym bardziej warto zadbać o to, by do-
stęp do nich był płynny i bezpieczny.
Dominik Gawroński
Umieszczenie pliku (np. dokumentu) w sieci pozwala wszystkim użytkownikom na dostęp do jego najbardziej aktualnej wersji, niezależnie z sprzętu którego użyjemy do jego otwarcia.
42 www.biznes.benchmark.plBiznes benchmark magazyn
Bez wątpienia sieć bezprzewodowa wygodniejsza
od sieci przewodowych, jednak większa wygoda niesie w sobie zwiększone niebezpieczeństwo tego, że do naszego systemu mogą próbować dostać się różni nieproszeni goście. Na szczęście przestrzegając kilku zasad i wykorzystując parę podstawowych wskazówek podczas początkowej konfiguracji dostępu do sieci w biurze możemy ją całkiem przyzwoicie samemu zabezpieczyć.
Router to serce sieci w każdym biurze - na
co dzień mało kto o nim pamięta, z reguły
stoi gdzieś pod biurkiem i migając dioda-
mi rozdziela pasmo Internetu wykupione od
operatora na wpięte doń komputery, drukar-
kę czy zalogowane bezprzewodowo urzą-
dzenia (a dodatkowo zarządza wewnętrzną
konfiguracją sieci). I słusznie, ale tylko pod
warunkiem, że poświęciliśmy mu wystarcza-
jąco dużo uwagi podczas procesu poprawnej
konfiguracji, od której na wiele miesięcy zale-
ży bezpieczeństwo całej sieci.
ABC bezpieczeństwaAby rozpocząć konfigurację routera, należy
podłączyć go kablem sieciowym z kompu-
terem, a następnie uruchomić kreator konfi-
guracji. Odnajdzie on urządzenie i uruchomi
w trybie standardowym. Można wpisać też
w adres przeglądarki jego adres IP w for-
macie xxx.xxx.xxx.xxx (znaleźć można go
w instrukcji lub na obudowie) i w ten sposób
przejść do panelu ustawień. Wszelkie po-
trzebne informacje (nazwa, hasło i domyślny
nr IP w sieci wewnętrznej) znajdują się zawsze
w załączonej do urządzenia instrukcji obsługi.
Jeśli to jest kolejna instalacja tego samego
urządzenia warto zacząć od przywrócenia
jego ustawień fabrycznych.
Bezpieczeństwo
SIECI WI-FIBudowanie zapory zaczynamy od wybrania
z opcji konfiguracji (opisanych w instrukcji)
wyłączenia dostępu radiowego do panelu
ustawień – odetnie to skutecznie możliwość
majstrowania przy urządzeniu przez kogo in-
nego niż tylko administratora siedzącego przy
komputerze podłączonego kablem.
Jeśli dodatkowo nadamy spersonalizowane
hasło dostępu do samego routera (nie mylić
z hasłem sieciowym, o którym za chwilę) to
można przyjąć, że nasz sprzęt jest bezpiecz-
ny. Wprowadzenie klucza uniemożliwi oso-
bom trzecim bezkarny dostęp do naszego
urządzenia i zmianę jego parametrów. Stan-
dardowe hasło routera wszyscy mogą znaleźć
na stronie internetowej producentów, gdzie
jest powszechnie dostępne, stąd wymóg
zmiany na inne, najlepiej zawierające kombi-
nacje dużych i małych liter oraz cyfr i symboli.
Tylko wtedy mamy gwarancję, że spełnia ono
swoją funkcję zabezpieczenia.
To, że dostęp do sieci WIFi powinien być au-
toryzowany, nie ulega wątpliwości, pierwszym
krokiem powinno być nadanie nazwy naszego
systemu – jasnej i czytelnej dla tylko zoriento-
wanych, stąd nazwa firmy, adres czy imię uko-
chanej itp. odpada na starcie! W ten sposób,
ktoś komu zależałoby na włamaniu akurat do
naszej sieci, miałby mocno ułatwione działanie.
Ustawienie jako nazwy sieci modelu route-
ra (często spotykana sytuacja!) szczególnie
w firmie równa się zostawieniu uchylonych
drzwi z narysowanymi na podłodze strzałka-
mi kierujących gości do kasetki z pieniędzmi.
Obecnie w Internecie bez kłopotu można zna-
leźć dokładne instruktaże złamania zabezpie-
czeń konkretnych modeli sprzętu.
W zakładce ustawień zabezpieczeń samej sie-
ci bezprzewodowej, spośród kilku dostępnych
metod absolutnie nie wolno polegać na szy-
frowaniu WEP. Łamania tego standardu uczą
już w „hakerskich przedszkolach”. Zamiast
tego polegać należy na metodzie WPA/WPA2.
Szczególnie WPA2 zostało uznane za niemal
Bezpieczeństwo i sieci
43www.biznes.benchmark.pl Biznes benchmark magazyn
w stuprocentowo bezpieczną ochronę. Rze-
czywiście profesjonalne testy potwierdzają, nie
ma szybkiego sposobu, aby taki kod złamać,
nawet z użyciem wydajnych komputerów.
Stosując ten standard możemy budować
hasła zawierające do 63 znaków z rozróżnia-
niem ich wielkości – szacuje się, że złama-
nie dobrego hasła zbudowanego tylko z 10
znaków musiałoby zająć nawet dwa tysiąc-
lecia obliczeń. Po prostu im dłuższe hasło,
tym większa pewność, że miną lata, zanim
ktoś włamie się do naszej sieci. Dlatego nie
ograniczajmy się w tym względzie: zamiast
wybrać do zabezpieczenia prosty ciąg zna-
ków „Mojebiuro123”, znacznie lepiej będzie
napisać w zasadzie to samo ale w formacie
np. „M01eBi\/R0I23”, gdzie „o” i „1” zostały
zastąpione zerem oraz literą I. Warto dorzuć-
my do tego kilka znaków w rodzaju %@(*^&
zwiększających siłę hasła.
Autentykacja hasłaJeśli zależy nam na skutecznej ochronie, war-
to skorzystać z systemu RADIUS – ma dwie
zalety, jest jeszcze bardziej bezpieczny niż
WPA, oraz znacznie mniej popularny, co skut-
kuje także i tym, że w sieci znaleźć można
mniej materiałów na temat jego hackowania.
RADIUS działa w ciekawy, ale prosty sposób:
osoba, która chce uzyskać połączenie z Inter-
netem wysyła swój indywidualny adres MAC
do wirtualnego urządzenia Network Access
Server (NAS). Sygnał ten jest przesyłany do
bazy danych RADIUSa, który przechowuje
zapisane informacje o użytkowniku, w tym
jego login, hasło, ale też indywidualny adres
danego urządzenia w sieci - MAC. Użytkow-
nik jest proszony o weryfikację tych danych
i dopiero gdy przebiegnie ona poprawnie
– uzyskuje dostęp. Minusem systemu jest
konieczność "postawienia" dedykowanego
serwera, oraz brak wsparcia przez wszystkich
producentów – ewentualne wdrożenie zacząć
trzeba od sprawdzenia czy nasz punkt dostę-
pu (router) wspiera ten standard
W ramach wygody dla użytkowników, którzy
nie muszą pamiętać długich haseł ze znaka-
mi w rodzaju %@()) $$, dostawcy routerów
i sprzętu sieciowego w 2007 r. opracowali
standard WPS (Wi-Fi Protection Setup), któ-
ry pozwala łączyć urządzenia poprzez rów-
noczesne naciśniecie przycisku na ruterze
i sprzęcie podłączanym. Jest to rozwiązanie
proste: wystarczy jednocześnie nacisnąć oba
przyciski i urządzenia są połączone. Jednak
uwaga – nie zawsze mamy możliwość sko-
rzystać z takiego rozwiązania. Czasami na
obudowie przycisku nie ma, a wtedy instruk-
cja wymaga od nas wpisania z klawiatury cyfr
składających się na PIN. Na ten moment cza-
tują hackerzy (a precyzyjniej mówiąc skonfigu-
rowane przez nich programy skanujące sieć)
przechwytując go podczas przesyłania.
Liczba kombinacji w przypadku hasła 8-cyfro-
wego wynosi milion, więc teoretycznie jest ono
niełatwe do złamania. Jednak specyfika dzia-
łania niektórych routerów pozwala programo-
wi napisanemu przez włamywaczy potwierdzić
odgadnięcie części znaków i skupienie mocy
obliczeniowej tylko na rozkodowaniu pozosta-
łego, znacznie krótszego ciągu.
Ochrona przed włamaniemW tej sytuacji jest kilka kroków, które utrudnią
hakerom włamanie do naszego systemu. Jeśli
router ma automatycznie włączony WPS PIN
wyłączmy tę opcję z panelu administracyjnego
(opcja „sieć bezprzewodowa”, pozycja „Disa-
ble Router’s PIN”). W tym samym miejscu wy-
łączyć warto też funkcję uPnP, która w podob-
ny sposób może być wykorzystana do ataku.
Uwaga: opcja WPS PIN może być włączona,
wyłączona lub nasz sprzęt może jej wcale nie
posiadać, aby się upewnić co do wariantu na-
leży uważnie przeczytać jego instrukcję.
Idealnie jest, kiedy sieć bezprzewodowa ma
sygnał o mocy, która pozwala na objęcie
wszystkich pomieszczeń w biurze czy domu,
a jednocześnie jest na tyle słaby, że z zewnątrz
nie jest łatwo się z nią połączyć. Niepowołane
osoby próbujące zalogowania gubią w takim
przypadku zasięg oraz odczuwają cały dys-
komfort ze słabym sygnałem związany. Nie
warto zdawać się tu na łut szczęścia –pamię-
tając, że moc sygnału można ustawić odpo-
wiednio do własnych potrzeb, warto poświęcić
chwilę na eksperymenty pozwalające osiągnąć
odpowiedni kompromis mocy.
Są jeszcze inne sposoby utrudniające oso-
bom postronnym podłączenie się do naszej
sieci. Jednym z nich jest np. przypisanie na
stałe adresów IP do adresów MAC przypi-
sywanych fabrycznie do konkretnych urzą-
dzeń. Aby to zrobić w „Punkcie Dostępowym”
określamy te adresy kart sieciowych, którym
chcemy zapewnić korzystanie z naszego WiFi.
Osoba, posługująca się sprzętem spoza listy–
nie uzyska zezwolenia na wejście do sieci. Ko-
rzysta się w tym przypadku np. z usługi DHCP,
przydzielającej IP do adresów fizycznych. Trze-
ba pamiętać, że filtracja MAC jest przydatna,
ale tylko jako pomocnicze rozwiązanie, nie
podstawowy mur obronny przed intruzami.
Ukrycie widoczności naszej sieci poprzez
wyłączenie SSID (przekazywanie sygnału
identyfikator sieci bezprzewodowej) to kolejne
proste zabezpieczenie Wi-Fi. Sprawi to że nie
pojawi się ona na liście systemów dostępnych
po włączeniu skanowania. Choć zabezpieczy
nas to przed próbami włamu przez począt-
kujących cyberwandali, dla profesjonalnych
włamywaczy nie będzie istotną barierą – tak
ukryty sygnał jest jednak z łatwością wykry-
wany przez specjalistyczne oprogramowanie.
Na koniec zła wiadomość i dobra. Niestety,
żadne nawet najbardziej zaawansowane me-
tody bezpieczeństwa nie dają gwarancji 100%
bezpieczeństwa. Tak już jest, że na kolejne
zabezpieczenia znajdują się sposoby na ich
obejście i walka ta nie dotyczy jedynie rynku IT.
Z drugiej strony, na szczęście jest mało praw-
dopodobne, że akurat do naszej sieci w biu-
rze włamać się będzie chciał jakiś „cybercrime
expert”, haker z górnej półki. Zasadniczym
zagrożeniem są domorośli, nierzadko nasto-
letni łamacze haseł, którzy łatwo zniechęcą się
po kilku nieudanych próbach i pójdą testować
swe umiejętności na innych – mniej skrupulat-
nie zabezpieczonych dostępach.
Sebastian Barcik
Bezpieczeństwo i sieci
Liczba kombinacji w przypadku hasła 8-cyfrowego wynosi milion, więc teoretycznie jest ono niełatwe do złamania. Jednak specyfika działania niektórych routerów pozwala programowi napisanemu przez włamywaczy potwierdzić odgadnięcie części znaków i skupienie mocy obliczeniowej tylko na rozkodowaniu pozostałego, znacznie krótszego ciągu.
44 www.biznes.benchmark.plBiznes benchmark magazyn
Uruchomienie strony internetowej jest obecnie jedną z podstawowych
czynności, w chwili gdy rozpoczynamy działalność gospodarczą. Bardzo często nazwę spółki wybiera się właśnie pod kątem dostępności domeny, która jest wizytówką fi rmy w Internecie. Jednak według badań przeprowadzonych przez GUS w październiku 2013 r., tylko 65% proc. Polskich przedsiębiorstw ma fi rmową stronę WWW.
Firmowy start– domena, hosting, strona WWW
Brak strony WWW w Internecie dotyczy
przede wszystkim podmiotów, które od lat
działają na rynku i nie widzą potrzeby wcho-
dzenia w nowe obszary działalności. Wynika
to także z braku umiejętności tworzenia stron
WWW lub przekonania o wysokich kosztach
ich przygotowania. Obecnie posiadając tylko
podstawową wiedzę z zakresu obsługi kom-
putera jesteśmy w stanie przygotować serwis
WWW i przeprowadzić promocję naszej marki
w Sieci. Rozpoczęcie działalności w Internecie
sprowadza się do kilka kroków, na które składa
się wybór domeny, hostingu oraz zaprojekto-
wanie strony WWW. Firmy hostingowe oferują
szereg rozwiązań, które maksymalnie uprasz-
czają wejście do świata globalnej sieci.
DomenaMimo, iż jedynie 2/3 polskich fi rm posiada
stronę WWW to, i tak z każdym rokiem coraz
więcej atrakcyjnych nazw jest rejestrowanych
przez nowe i istniejące spółki. Oczywiście na-
dal można znaleźć interesującą domenę, tym
bardziej, że nazwę fi rm tworzą zazwyczaj sło-
wa nieistniejące lub abstrakcyjne, takie jak np.
Google, Logitech, Skype, Zynga, czy Micro-
soft, . Posługując się trafi oną i rozpoznawalną
nazwą przedsiębiorca może budować silną
markę w Internecie. Nie dość, że wyróżni się
na tle konkurencji, to przyczyni się do promocji
produktu lub usługi, gdyż chwytliwa nazwa zo-
stanie łatwo zapamiętana i kojarzona.
Przy wyborze domeny możemy skorzystać ze
specjalnych wyszukiwarek, które poinformują
o dostępności pożądanego adresu. Dla przy-
kładu nie tak dawno fi rma home.pl zaprezen-
Foto
: Fot
olia
Bezpieczeństwo i sieci
45www.biznes.benchmark.pl Biznes benchmark magazyn
towała zaawansowaną wyszukiwarkę domen,
pod nazwą „Tropiciel Domen”. Pozwala ona
na szczegółowe określenie dwóch słów klu-
czowych, rodzaju działalności (np. technologie
mobilne, rolnictwo, handel) i preferowanej loka-
lizacji (Polska, Europa, Świat). Wyszukiwarka
potrafi odmieniać przez przypadki, dodaje od-
powiednie sufi ksy i prefi ksy, bądź całe słowa.
Od pewnego czasu wybierając domenę może-
my także zastosować znaki diakrytyczne takie
„ó” czy „ź”. Jest to jednak praktyka stosowana
niezwykle rzadko i zazwyczaj strona z polskimi
znakami zakładana jest dodatkowo do już ist-
niejącej nazwy pisanej fonetycznie.
Działaj w chmurzeObecnie przy wyborze rozwiązań serwerowych
coraz mniej fi rm bierze pod uwagę inwestowa-
nie we własne rozwiązania. Firmy zwracają się
w kierunku rozwiązań chmurowych ze wzglę-
du na niższe koszty i eliminację wydatków in-
westycyjnych związanych z drogim sprzętem,
administrowaniem i obsługą, czy wynagrodze-
niem zespołu. Kolejnym argumentem przema-
wiającym za wyborem rozwiązań od dostaw-
ców hostingowych jest skalowalność, czyli
możliwość szybkiego dostosowania do odpo-
wiedniej wielkości projektu i zwiększonego ru-
chu np. podczas piku odwiedzin strony WWW.
Nie do przecenienia jest szybkość wdrożenia
i uruchomienia środowiska, co daje wyjątkową
elastyczność działania fi rmom na wczesnym
etapie rozwoju lub w sytuacji rozpoczęcia no-
wego projektu. Ze względu na specyfi kę pro-
jektów typu start-up, usługi w chmurze dają
również możliwość szybkiego wyjścia z inwe-
stycji i minimalizacji strat w projekcie.
Z pewnością naturalnymi odbiorcami rozwią-
zań w chmurze są branże związane z nowymi
technologiami, agencje reklamowe, interak-
tywne i dostawcy treści, czyli organizacje które
wykorzystują infrastrukturę IT w kontekście In-
ternetu. Dla tej grupy już teraz funkcjonowanie
bez chmury byłoby trudne. Usługi IaaS (Inra-
structure as a Service) w chmurach publicz-
nych są często wykorzystywane na potrzeby
środowisk testowych i deweloperskich. Chmu-
ra IaaS jest również dobrym rozwiązaniem dla
organizacji, której dynamika wzrostu nie jest
znana. Na przykład, w sytuacji uruchomienia
intensywnej kampanii reklamowej wymagane
są duże zasoby, które muszą być dostarczone
na stosunkowo krótki okres czasu. Właściwie
każda usługa działająca w oparciu o trady-
cyjne środowisko może zostać uruchomiona
w chmurze, dzięki czemu uzyskuje się więk-
szą skalowalność i niezawodność. Dotyczy to
tradycyjnego webhostingu serwisów WWW,
dostępu do oprogramowania biurowego, księ-
gowego, specjalizowanych aplikacji, czy roz-
wiązań telefonii IP utrzymywanych w chmurze.
Liczba potencjalnych zastosowań jest w zasa-
dzie nieograniczona.
Hosting ale jaki?Dostawcy usług hostingowych oferują szereg
pakietów, które mogą być dopasowane do
indywidualnych potrzeb fi rmy. Różnią się one
liczbą dostępnych funkcji i ilością miejsca na
treści znajdujące się na stronie internetowej.
Inne wymagania będzie miała fi rma, która trak-
tuje stronę WWW jako wizytówkę w Internecie
zawierającą dane kontaktowe i wskazówki
dojazdu a inne, fi rma która poprzez witrynę
sprzedaje swoje produkty na cały świat.
Na potrzeby prowadzenia sklepów interne-
towych fi rmy hostingowe oferują specjalne
aplikacje, które ułatwiają prowadzenie handlu
w sieci. W ramach rozwiązań oferują narzędzia
do integracji sklepu z płatnościami elektronicz-
nymi, systemami fakturowymi lub porówny-
warkami cen. W ramach oferty, fi rmy takie jak
home.pl proponują bazy danych, konta FTP,
możliwość dodawania subdomen czy tworze-
nie skrzynek mailowych z nazwą sklepu. Oso-
by, które rozpoczynają przygodę z handlem
w Internecie mogą zdecydować się na zakup
podstawowego pakietu, a gdy będzie on nie-
wystarczający wykupić bardziej rozbudowany.
Nowoczesny hosting to coraz częściej nie tylko
możliwość stworzenia strony WWW i umiesz-
czenie jej na serwerze, ale także szereg usług
dodatkowych. Dla przykładu, home.pl współ-
pracuje z wieloma partnerami, których usługi
pozwalają klientom, na promocję fi rmy w sieci,
monitoring Internetu, wsparcie w procesie roz-
liczeń i faktur dla osób prowadzących biznes
czy nawet tłumaczenie stron WWW. Niedawno
wprowadziła też do swojej oferty rozwiązanie
Cloud Email Xchange, które najprościej można
nazwać zestawem narzędzi biurowych w po-
czcie elektronicznej. Pozwalają one na współ-
dzielenie zadań, kalendarzy, kontaktów czy
załączników, pomiędzy pracownikami fi rmy.
Strona WWW w 15 minutFirmy hostingowe od lat oferują rozwiązania,
które eliminują potrzebę posiadania wiedzy
technicznej w zakresie tworzenia stron WWW.
Narzędzia tego typu cały czas ewoluują i po-
zwalają użytkownikom na tworzenie atrakcyj-
nych witryn nawet w kilkanaście minut. Roz-
wiązania takie charakteryzują się bardzo łatwą
obsługą związaną z wykorzystaniem narzędzi
drag and drop (przeciągnij i upuść). Ich zale-
tą jest możliwość praktycznie nieograniczonej
edycji stworzonej strony w kilku kliknięciach.
Podstawowe rozwiązania do tworzenia witryn
często wliczone są w cenę usługi hostingowej,
jednak gdy zależy nam na tym, aby nasz stro-
na wyróżniała się designem i była maksymal-
nie funkcjonalna warto zainwestować w bar-
dziej rozbudowane narzędzia. Doliczając do
tego koszty rezerwacji domeny, która często
w pierwszym roku jest darmowa, daje nam to
koszt ok. 150-200 zł. rocznie.
Dla porównania, stworzenie strony przez
profesjonalną fi rmę to wydatek minimum
tysiąca złotych plus utrzymanie serwera.
W przypadku skorzystania z usług fi rmy ze-
wnętrznej należy także pamiętać, że zazwy-
czaj każdorazowa zmiana na stronie (treści
lub wizualizacji) będzie wymagała wsparcia
informatyka. Nowoczesne narzędzia do
tworzenia stron WWW dają użytkownikom
dostęp do łatwego w obsłudze panelu, za
pośrednictwem którego może samemu do-
konać zmian. Dodatkowo najnowsze rozwią-
zania do projektowania witryn opierają się na
technologii Responsive Web Design. Dzięki
niej strony automatycznie dostosowują się
do parametrów wyświetlania urządzeń mo-
bilnych takich jak przekątna ekranu i rozdziel-
czość, co zwalnia użytkownika z potrzeby
tworzenia osobnych wersji witryn na tablety
lub telefony komórkowe.
Dariusz Kowalski
Autor artykułu jest Kierownikiem
Hostingu w fi rmie home.pl
Nowoczesny hosting to coraz częściej nie tylko możliwość stworzenia strony WWW i umieszczenie jej na serwerze, ale także szereg usług dodatkowych.
Bezpieczeństwo i sieci
46 www.biznes.benchmark.plBiznes benchmark magazyn
Laptop dla pracownikaKomputer przenośny to podstawowe narzędzie pracy menedżerów i osób
zatrudnionych w działach handlu i marketingu. Coraz częściej tego typu urządzenia oferowane są również pracownikom biurowym, zastępując tradycyjne komputery stacjonarne. Sprawdźmy zatem, na jakie parametry warto zwrócić uwagę przy zakupie nowoczesnego notebooka dla fi rmy?
Klasyczne komputery przenośne (notebooki)
wyposażone są w procesory fi rm Intel lub
AMD. Minimalna wielkość pamięci RAM to 4
GB. Warto wybrać model wyposażony w 6
lub 8 GB albo sprawdzić, czy będzie istniała
możliwość rozszerzenia pamięci w później-
szym czasie (wolny slot na drugą kość RAM).
W typowych zastosowaniach biurowych wy-
starczy zintegrowana karta grafi czna np. In-
tel HD Graphics 4000.
Standardowym wyposażeniem kompute-
ra przenośnego jest karta sieci Ethernet,
karta sieci bezprzewodowej w standardzie
802.11n, moduł Bluetooth (najlepiej w spe-
cyfi kacji 4.0) oraz dwa lub trzy porty USB,
w tym co najmniej jeden szybki portu USB
3.0 do podłączenia dysku zewnętrznego.
Wyjście HDMI umożliwia wygodne podłą-
czenie komputera do monitora, telewizora,
projektora lub innego urządzenia multime-
dialnego. W ultrabookach nie znajdziesz na-
tomiast nagrywarki DVD lub Blu-ray.
Sprzęt dla MŚP
Dodatki dla biznesuNowoczesny komputer dla biznesu powinien być
wyposażony w podświetlaną klawiaturę, która
ułatwia pracę w nocy i ciemnych pomieszcze-
niach. W kwestii bezpieczeństwa warto posta-
wić na czytnik linii papilarnych, który umożliwia
zalogowanie się do systemu za pomocą odcisku
palca, zamiast hasła oraz czytnik kart krypto-
grafi cznych wykorzystywany do uwierzytelniania
w systemach korporacyjnych i bankowości elek-
tronicznej. Złącze stacji dokowania, spotykane
wyłącznie w modelach biznesowych, pozwala
na wygodną pracę w biurze z wykorzystaniem
zewnętrznego monitora, klawiatury i myszy.
Nie bez znaczenia jest również materiał, z jakiego
wykonano obudowę komputera. Droższe mo-
dele wykonane są z lepszej jakości plastiku oraz
mają sztywniejsze i bardziej wytrzymałe zawiasy.
W komputerach z wyższej półki producenci sto-
sują aluminium lub włókno węglowe. Materiały te
zapewniają większą trwałość oraz nadają urzą-
dzeniu wyjątkowy, biznesowy charakter.
Dyski SSDCoraz częściej dyski SSD wypierają z kompu-
terów przenośnych i stacjonarnych klasyczne
dyski magnetyczne. Nośniki te wykorzystują
półprzewodnikowe pamięci fl ash. Nie ma tu
części ruchomych, co przekłada się na wyż-
szą wydajność dostępu do danych (odczyt
i zapis) oraz większą odporność na uszkodze-
nia mechaniczne. Nośniki SSD są bezgłośne
i zużywają zdecydowanie mniej energii elek-
trycznej niż dyski magnetyczne.
Na rynku znajdują się modele notebooków
wyposażone w dyski SSD o pojemności od
128 do 256 GB. Jest to zauważalnie mniej
od dysków magnetycznych, które w standar-
dzie udostępniają 500 GB lub więcej miejsca
na dane. W zastosowaniach biznesowych
(poczta, dokumenty) pojemność nośnika SSD
powinna jednak większości osób w zupełno-
ści wystarczyć. Duże pliki multimedialne oraz
grafi czne można przechowywać na dysku ze-
wnętrznym USB 3.0 lub serwerze plików (NAS).
Większość napędów SSD wyposażonych jest
w interfejs Serial ATA (SATA), który stosowa-
ny jest również w klasycznych dyskach ma-
gnetycznych. Dzięki temu, można zwiększyć
wydajność starego komputera, wymieniając
w nim dysk na nośnik SSD. Obecnie najczę-
Zamiast na nowinki technologiczne, duża liczba fi rm stawia na sprawdzone, dobrze przetestowane i znane pracownikom rozwiązania. Mimo to istnieje wiele powodów, dla których warto wybrać Windows 8.
Fot. 1: Dell XPS 12 to klasyczny przykład konwertowalnego utrabooka, w którym zastosowano
bezramkowy ekran. Urządzenie możesz szybko przekształcić w tablet i odwrotnie. Źródło: Dell.
47www.biznes.benchmark.pl Biznes benchmark magazyn
Sprzęt dla MŚP
ściej montowane są dyski w for-
macie 2,5 cala. W nowoczesnych
ultrabookach coraz częściej spo-
tyka się jednak modele dysków
SSD w standardzie mSATA, które
zamknięto w mniejszej i cieńszej,
1,8 calowej, obudowie.
EkranW zastosowaniach biurowych
z powodzeniem wystarczy ekran
panoramiczny o rozdzielczości
1366×768 punktów. W przypad-
ku modeli wyposażonych w sys-
tem Windows 8 warto pokusić się
o zakup ekranu z rozdzielczością
HD+ (1600×900 pikseli) lub Full-
HD (1920×1080 punktów). Na-
leży pamiętać, że przy tak dużej
rozdzielczości, okna, ikony i pa-
ski narzędzi klasycznych aplikacji
Windows mogą być zbyt małe,
aby z nich komfortowo korzystać.
W wielu przypadkach konieczne
więc będzie zmniejszenie rozdziel-
czości w ustawieniach systemu.
Ciekawostką dotyczącą ekranów
jest to, że niedawno fi rma Leno-
vo wprowadziła do oferty ultra-
booki Idea Yoga 2 wyposażone
w niespotykany dotychczas w tej
klasie urządzeń, 13,3 calowy wy-
świetlacz o rozdzielczości QHD+
(3200×1800 pikseli). Zastosowa-
na w nim matryca IPS z dziesię-
ciopunktowym wielodotykiem
zapewnia szerokie widzenia oraz
dokładnie reaguje na dotyk i ge-
sty ręki użytkownika.
UltrabookiUltrabooki to nowa kategoria
laptopów, która zdobywa co-
raz większe grono zwolenników
wśród użytkowników indywidu-
alnych i biznesowych. Dwie pod-
stawowe cechy ultrabooków to
niewielka masa (nie więcej niż 1,6
kg) oraz grubość (maksymalnie 21
lub 23 mm dla komputerów kon-
wertowalnych, łączących w sobie
funkcje notebooka i tabletu).
W odróżnieniu od tabletów i netbo-
oków, ultrabooki oferują wydajność
i funkcjonalność zbliżoną do kla-
sycznych laptopów. Z tego wzglę-
du urządzenia tej klasy są chętnie
wybierane przez pracowników
działów sprzedaży, marketingu
oraz menedżerów, którzy potrze-
bują wysoce mobilnych, ale jedno-
cześnie użytecznych rozwiązań.
W ultrabookach montuje się ni-
skonapięciowe procesory np. Intel
Core i5-4200U, które w połącze-
niu z wydajnym i oszczędnym dys-
kiem SSD mogą działać na baterii
nawet 9 godzin bez ładowania.
Tablet, czy komputer?W sklepach pojawiły się również
urządzenia, które łączą cechy
klasycznego notebooka z ta-
bletem. Mowa o ultrabookach
konwertowalnych, które przez
odpowiednie złożenie obudo-
wy, szybko można przekształcić
w funkcjonalny tablet i na odwrót.
Urządzenia tego typu wypo-
sażone są w ekran dotykowy,
o rozmiarze od 10 do 13 cali,
który można obracać i składać
w osi pionowej (np. Dell Latitu-
de XT3, Lenovo X230t) lub po-
ziomej (m.in. Dell XPS Duo 12),
odchylać na zawiasach o 180
stopni (np. Lenovo z rodziny Flex
i Yoga), a nawet odczepiać od
komputera (m.in. Lenovo Thin-
kPad Helix). Poza kilkoma wy-
jątkami, są to jednak urządzenia
zdecydowanie droższe od pod-
stawowych modeli notebooków
z ekranem dotykowym.
Windows 8i ekrany dotykoweWindows 7 stał się godnym na-
stępcą Windows XP, i nic nie za-
powiada szybkiej detronizacji tej
wersji systemu przez najnowsze
dziecko Microsoftu, Windows 8.
Na rynku nadal dostępne są kom-
putery z Windows 7, choć z re-
guły są to modele skierowane dla
klientów biznesowych. Dotyczy to
również urządzeń konfi gurowa-
nych na życzenie klientów.
Wkrótce skończy się wsparcie dla
Windows XP i pakietu Offi ce 2003.
Po 8 kwietnia 2014 roku Microsoft
nie będzie już świadczył pomocy
technicznej dla tego systemu, nie
będą się również ukazywać jego
aktualizacje zabezpieczeń. Dla
wielu fi rm może to być istotny bo-
dziec do wymiany sprzętu i uży-
wanego oprogramowania.
Windows 8 wnosi wiele uspraw-
nień w zakresie wydajności,
stabilności i bezpieczeństwa no-
wej generacji komputerów PC,
umożliwiając szybszy start syste-
mu i dłuższą prace urządzenia na
bateriach. Najnowsza wersja sys-
temu Windows pozwala w pełni
wykorzystać możliwości ekranów
dotykowych, które montowane
są już w notebookach kosztują-
cych niewiele powyżej 2000 zł.
Windows 8 wprowadził na rynek
nowy interfejs użytkownika Metro
UI, który ujednolica środowisko
pracy na wszystkich urządze-
niach – komputerach, tabletach
i smartfonach wyposażonych
w system Windows Mobile. Win-
dows 8 Pro umożliwia synchroni-
zację i zarzadzanie ustawieniami,
aktualizacjami i opcjami zabezpie-
czeń na wszystkich urządzeniach
pracownika. W sklepie z aplika-
cjami dla systemu Windows zna-
leźć można już obecnie dziesiątki
nowych aplikacji przeznaczonych
dla biznesu – program poczto-
wy, kalendarz, komunikator IM,
prognozę pogody czy wiadomo-
ści. Wszystkie one zwiększają
produktywność, umożliwiając
pracownikom wykonywanie co-
dzienny zadań szybciej i lepiej.
W wersji Windows 8.1 Pro, bę-
dącej bezpłatną aktualizacją dla
Windows 8, klasyczny pulpit
wraz z (zmodyfi kowanym) przy-
ciskiem Start może być wyświe-
tlany bezpośrednio po urucho-
mieniu komputera. Ta wersja
systemu wprowadza lepszą
obsługę wielu monitorów, udo-
skonalone mechanizmy wyszu-
kiwania na komputerze, w usłu-
dze OneDrive i w Internecie oraz
możliwość powiększania i po-
mniejszania kafelków, aby zmie-
ścić na ekranie potrzebną ilość
informacji. W Windows 8.1 Pro
dodano możliwość odbierania
połączeń Skype bezpośrednio
na ekranie blokady oraz nowe
mechanizmy zintegrowanego lo-
gowania się za pomocą czytnika
linii papilarnych.
Gwarancje i serwisZasadniczym kryterium wybo-
ru komputera przenośnego dla
fi rmy jest obsługa gwarancyjna
i wsparcie serwisowe. Stan-
dardowa gwarancja udzielana
jest przez producenta na okres
12- lub 24- miesięcy, przy czym
w przypadku awarii komputer,
należy odesłać do serwisu.
Najwięksi dostawcy sprzętu tacy
jak Dell, Lenovo, HP czy Toshi-
ba oferują rozszerzony zakres
opieki serwisowej, obejmujący
naprawę sprzętu na miejscu
u klienta, w tym samym lub na-
stępnym dniu roboczym.
Dell sprzedaje komputery m.in.
dedykowane dla biznesu z za-
bezpieczeniem serwisowym Next
Business Day (NBD). W razie
awarii, laptopy naprawiane są
następnego dnia roboczego po
zgłoszeniu, w miejscu wskaza-
nym przez użytkownika.
Szeroki zakres usług gwaran-
cyjnych i serwisowych oferuje
również Lenovo. Oprócz wspar-
cia świadczonego następnego
dnia roboczego u klienta, istnieje
możliwość zamówienia usługi Ac-
cidental Damage Protection, któ-
ra zapewnia ochronę komputera
również w przypadku uszkodzeń
nieobjętych gwarancją, takich jak
zbicie ekranu czy zalanie.
Artur Pęczak
48 www.biznes.benchmark.plBiznes benchmark magazyn
Sprzęt dla MŚP
Tablety mają wiele przewag nad tradycyjnymi notebookami. Są lżejsze, wygodne do realizowania szybkich zadań, długo pracują bez
konieczności podłączenia ich do ładowarki. Są idealne do konsumpcji treści, ale czy nadają się do pracy?
Tablety na rynku dostępne są już od początku
lat 90. ubiegłego wieku, ale długo nie mogły
przebić się do fi rm. Przez lata uważano je wy-
łącznie za zabawki służące do zabicia wolnego
czasu. Na szczęcie tego typu podejście zaczęło
się jednak zmieniać. Wbudowane w tablety sys-
temy operacyjne stały się dojrzałymi produktami.
Czy tablet nadajesię do biura?
Nie brakuje już też aplikacji biurowych z praw-
dziwego zdarzenia pozwalających na przykład:
na edycję tekstów, zarządzanie listą kontaktów,
planowaniem spotkań, na pracę z arkuszami
kalkulacyjnymi itp.. Pojawiają się również apli-
kacje inżynierskie, a także systemy ERP, CRM
i programy wspomagające mobilną sprzedaż.
Argumenty za i przeciwMyśląc o zakupie tabletu do fi rmy, przede
wszystkim warto pamiętać o tym, że tablet
nie jest urządzeniem uniwersalnym. Nawet je-
śli się okaże, że w wielu zastosowaniach jest
wystarczający (a często nawet i lepszy) od tra-
dycyjnego komputera, to są to tylko wybrane
zagadnienia. Bardzo możliwe, że tablety wy-
starczą jako komputery służbowe dla pewnej
grupy pracowników. Najprawdopodobniej
jednak nie wszystkich. Niektóre zadania moż-
na wygodnie realizować za pomocą aplikacji
mobilnych i ekranu dotykowego, inne wyma-
gają wygodnej klawiatury i mocy obliczenio-
wej wydajnego desktopa.
Warto też rozważyć zakup dodatkowych
akcesoriów. Jeżeli pracownik będzie musiał
dużo pisać na swoim tablecie, nie można od
49www.biznes.benchmark.pl Biznes benchmark magazyn
Sprzęt dla MŚP
niego oczekiwać wydajnej pracy na ekrano-
wej klawiaturze. Na szczęście większość pro-
ducentów oferuje stacje dokujące dla swoich
urządzeń, które pełnią rolę dodatkowej baterii
a także sprzętowej klawiatury. Dostępne są
też uniwersalne klawiatury podłączane do ta-
bletu za pomocą złącza USB.
System operacyjnyWarto też pamiętać, że tablet tabletowi nie-
równy. Urządzenia te różnią się nie tylko
możliwościami sprzętowymi i swoją formą,
ale również dostępnym oprogramowaniem.
W tej chwili na rynku dominują trzy platformy
systemowe. Są to odpowiednio tablety z sys-
temem operacyjnym : Apple iOS, Google
Android i Microsoft Windows. Jeżeli przed-
siębiorstwo zatrudnia wielu pracowników, to
samo zarządzanie fl otą tabletów jest już nie
lada problemem. Jeżeli w fi rmie wykorzystuje
się przede wszystkim systemy i usługi Micro-
softu, to zarządzanie tabletami z systemem
iOS lub Android jest nieco trudniejsze. Nie po-
winien to być jednak warunek kluczowy przy
wyborze danej platformy. Android i iOS mają
swoje zalety, które mogą zmniejszać wagę
tej niedogodności. Warto też zaznaczyć,
że Apple w systemie iOS 6 znacznie ułatwił
zarządzanie fl otą tabletów. iPady obsługują
już pocztowe protokoły S/MIME, pozwalają
na ograniczenie uprawnień użytkownika do
danej aplikacji, pozwalają na zdalną kontrolę
uprawnień użytkownika, nie ma też problemu
z sieciami VPN.
Z Androidem jest nieco gorzej. Brakuje tu do-
brych systemów do zdalnego zarządzania,
a także, podobnie jak w przypadku Windows,
platforma ta cierpi z powodu dużego zainte-
resowania nią twórców złośliwego oprogra-
mowania. Tu jednak wiele zależy od danego
producenta tabletu. Niektórzy producenci,
tacy jak Samsung czy Motorola narzędzia do
korporacyjnego wdrożenia tabletów i aplika-
cje chroniące bezpieczeństwo systemu.
BezpieczeństwoA skoro już o bezpieczeństwie mowa, warto pa-
miętać, że wbrew temu co twierdzą producenci
tabletów, urządzenia te nie są lepiej zabezpie-
czone od tradycyjnych notebooków. Tablet
dużo chętniej będzie wynoszony z fi rmy przez
pracownika. To już jest pierwsze zagrożenie.
Tablet znajdujący się poza fi rmą łatwiej również
zgubić i jest bardziej narażony na kradzieże. Na
szczęście wszystkie trzy platformy systemowe
oferują rozwiązania chroniące dane.
Złośliwe oprogramowanie praktycznie nie ist-
nieje w świecie iPadów. Udało się to osiągnąć
dzięki zamknięciu systemu iOS na instalacje
aplikacji z innych źródeł niż ofi cjalne. Wirus, koń
trojański czy inny złośliwy kod nie mają szans
na przeniknięcie do oprogramowania. A co
w przypadku fi zycznej straty urządzenia? Ap-
ple zaimplementował możliwość 256-bitowego
szyfrowania danych, pozwala też administra-
torowi na zdalne zablokowanie urządzenia lub
wręcz całkowite wymazanie z niego danych.
Android nie jest już tak bezpieczny, ale nie
oznacza to, że należy się tej platformy oba-
wiać. System ten pozwala na instalowanie
aplikacji z dowolnego źródła, co może zakoń-
czyć się nieświadomym zainstalowaniem przez
użytkownika złośliwego oprogramowania. Sys-
tem ten, od edycji Ice Cream Sandwich, ma
wbudowaną możliwość szyfrowania danych,
zdalnego zablokowania tabletu lub wymazania
z niego danych. Istnieje też wiele rozwiązań an-
tywirusowych, minimalizujących zagrożenie ze
strony złośliwego oprogramowania.
Windows, podobnie jak Android, pozwala na
instalację aplikacji z nieofi cjalnych źródeł, co
również zwiększa jego podatność na złośliwe
oprogramowanie. Ma jednak wiele techno-
logii pozwalających na systemową ochronę
danych i ich szyfrowanie, takich jak BitLoc-
ker czy AppLocker. Daje też możliwość ad-
ministratorowi na szczegółową konfi gurację
uprawnień użytkownika.
OprogramowanieZ punktu widzenia użytkownika najważniejsze
jest jednak oprogramowanie i jego dostęp-
ność. Na nic nam wygodne zarządzanie fl otą
tabletów czy też ich odpowiednie zabezpie-
czenia, jeżeli nie możemy realizować w wy-
godny sposób powierzonych nam obowiąz-
ków. Tu już wszystko zależy od działalności,
jaką prowadzi twoja fi rma i obowiązków two-
jego pracownika. Czy potrzebny jest Microso-
ft Offi ce i Sharepoint? Jeżeli tak, Windows jest
jedyną sensowną alternatywą.
Jeżeli nie, należy sprawdzić dostępność po-
szczególnych rozwiązań i wybrać platformę
najlepiej spełniającą nasze potrzeby – tym
bardziej, że większość dostawców opro-
gramowania dla biznesu zaczyna przygoto-
wywać tabletowe, mobilne wersje swoich
rozwiązań, w tym tak zaawansowanych jak
programy CAD czy systemy ERP. W więk-
szości wypadków działają one w chmurze,
co zwiększa nie tylko bezpieczeństwo danych
ale również zmniejsza wymagania sprzętowe
odnośnie samego tabletu.
Dominik Gawroński
Warto pamiętać, że tablet tabletowi nierówny. Urządzenia te różnią się nie tylko możliwościami sprzętowymi i swoją formą, ale również dostępnym oprogramowaniem.
50 www.biznes.benchmark.plBiznes benchmark magazyn
Sprzęt dla MŚP
Projektor nawet w najmniejszym biurze umożliwia nie tylko poprowadzenie w wygodny sposób wewnętrznej prezentacji, ale
również pozwala w profesjonalny sposób zaprezentować klientom produkty czy inwestorom przedstawić wyniki fi nansowe przedsiębiorstwa. Podczas takiego spotkania znacznie łatwiej też o rzetelną, merytoryczną dyskusję. Dlatego projektor coraz częściej staje niezbędnym wyposażeniem każdej fi rmy, nawet jeśli nie dysponuje ona dużą salą konferencyjną.
Jeszcze 6-8 lat temu projektory spotkać
można było niemal wyłącznie w większych
fi rmach i korporacjach. Do rzadkości nale-
żały małe fi rmy dysponujące tego rodzaju
sprzętem. Dziś, gdy ceny projektorów za-
czynają się od ok. 1000 zł, trudno spotkać
fi rmę która nie miała by do swojej dyspo-
zycji tego rodzaju sprzętu. Przyjrzyjmy się
zatem na co zwrócić uwagę kupując pro-
jektor do biura. Oczywiście, o tym jaki mo-
del należy wybrać, zależy od podstawowej
kwestii – do czego i w jakich warunkach
chcemy go wykorzystywać. Inne będą
potrzeby mobilnego handlowca, a inne
rodzinnego biura księgowego, gdzie poza
pracą urządzenie może pełnić funkcję kina
domowego. Dla fi rm działających w bran-
ży szkoleniowej, czy handlowej opierającej
sprzedaż na licznych prezentacjach dla
PROJEKTOR– niezbędne wyposażenie każdego biura
klientów posiadanie dobrego projektora, to
po prostu wymóg konieczny do udanego
prowadzenia biznesu.
Trochę technikiNa obserwowany od kilku lat spadek cen pro-
jektorów miały wpływ rozwój technologii i silna
konkurencja pomiędzy poszczególnymi produ-
centami. Do niedawna na rynek był podzielony
między dwa standardy: DLP oraz LCD, ale od
dwóch lat coraz większe znaczenia ma techno-
logia LED. Wszystkie trzy różnią się miedzy sobą
metodą uzyskania obrazu, a każda z nich ma
swoje wady i zalety.
W tańszych projektorach DLP światło z lam-
py pada na system fi ltrów RGB znajdują się
na szybko wirującym kole. Następnie wiązka
światła o danej barwie składowej (czerwonej,
zielonej lub niebieskiej) trafi a na specjalny
układ DMD (ang. Digital Micromirror Device)
z zestawem sterowalnych miniaturowych lu-
ster. Lustra odbijając światło w różnych kie-
runkach tworzą obraz zsynchronizowany
z odpowiednią składową RGB. Następnie
obrazy dla kolejnych składowych koloru rzu-
cane są na ekran tworząc barwny, końcowy
obraz. Jeżeli synchronizacja obrazu z wirują-
cymi fi ltrami nie jest idealna to powstaje wów-
czas efekt tęczy. W droższych rozwiązaniach
stosuje się trzy matryce luster DMD, z których
każda tworzy obraz dla innej składowej bar-
wy. Tutaj obraz jest rzutowany przez specjalny
układ optyczny, w którym łączy się i powstaje
pełna paleta barw widoczna na ekranie.
Jednoukładowe, tańsze projektory DLP
oprócz wspomnianego efektu tęczy mają sto-
sukowo wolny czas reakcji, a odwzorowanie
kolorów jest stonowane. Wad tych pozba-
wione są projektory 3DLP (z trzema układami
DMD), dają one najlepszy i najbardziej wyra-
zisty obraz ze wszystkich typów projektorów,
ale są to niestety urządzenia bardzo drogie.
Najpopularniejszy obecnie standard LCD
(promowany przez potentata rynku – fi rmę
Epson), korzysta z trzech ciekłokrystalicznych
matryc, dzięki czemu kolory są żywsze, bar-
Fot. 1: Projektor BenQ MX503, to przykład urządzeniu umożliwiającego projekcję
trójwymiarowych obrazów. [źródło: BenQ]
51www.biznes.benchmark.pl Biznes benchmark magazyn
Sprzęt dla MŚP
dziej naturalne, a rzutowany obraz jest po-
zbawiony mankamentów jednoukładowych
modeli DLP. Płynniej odwzorowują też ruch na
ekranie. Wady, to słabsze natężenie światła
na ekranie, niezbyt głęboka czerń obrazu oraz
widoczna tzw. siatka – dające się niekiedy za-
uważyć przerwy między pikselami.
Z kolei technologia LED bazuje na wykorzy-
staniu diod zamiast lamp jarzeniowych. Ta
zmiana pociąga za sobą istotne konsekwen-
cje w postaci mniejszego zużycia energii, bra-
ku efektu „wypalania” w trakcie eksploatacji
i wydłużeniu czasu życia urządzenia nawet
do 20 tys. godzin (w porównaniu do 2-6 tys.
w sprzęcie LCD i DLP). Niestety parametry te
opłacamy zmniejszeniem jasności obrazu, co
sprawia że sprzęty tej klasy nie nadaje się do
komfortowego użytkowania w słabo zaciem-
nionych pomieszczeniach.
O czym pamiętać przy zakupieRegulacja wyświetlanej barwy pozwala wy-
świetlać obraz bez przekłamanych barw na-
wet na kolorowych powierzchniach (czyli po
prostu ścianach) u klienta czy w domu. Jeżeli
wierne oddanie kolorów jest szczególnie istot-
ny w działalności firmy (np. przy prowadzeniu
agencji graficznej) warto wybrać technologię
LCD, która zapewnia lepsze ich odwzorowa-
nie niż tańszy model projektora DLP. Najlep-
sze odwzorowanie barw zapewni zaś, nieste-
ty drogi, projektor 3DLP.
Wyświetlając w miejscu docelowym obraz
z nowego sprzętu, który świetnie prezento-
wał się w sklepie, może okazać się że jest on
słabo widoczny, szczególnie np. w pomiesz-
czeniu z oknami wychodzącymi na południe.
Dlatego bardzo ważne jest, by odpowiednio
wcześniej zwrócić uwagę na natężenie światła
i kontrast. Nie ma potrzeby zakupu projektora
z wyśrubowanymi parametrami jasności (któ-
re niestety zawsze znajdują odbicie w cenie),
ale wartość 1000 ANSI lumenów to minimum
dla rozwiązań stacjonarnych. Co do zasady,
im jaśniej jest w pomieszczeniach, gdzie bę-
dziemy korzystać z projektora tym wartość
ANSI powinna być wyższa.
Za jakości obrazu na ekranie czy ścianie odpo-
wiada moc lampy stanowiącej kluczowy ele-
ment urządzenia. Im wyższa, tym lepsza, ale te
mocniejsze z kolei żyją „krócej”. 200 W można
uznać za gwarancję jasnego czystego obrazu.
Parametr żywotności deklarowany przez produ-
centów waha się od 2000 do 5000 godzin, za
zadowalającą można uznać wartość 3000 go-
dzin, gdyż z reguły taki okres zaspokoi potrzeby
małej firmy, do czasu amortyzacji sprzętu. Jeśli
jednak wiemy, że będziemy używać projektora
intensywnie, już przy kupnie należy sprawdzić
dostępność serwisową i cenę lampy, by uniknąć
w przyszłości niespodzianek w razie jej wymiany.
Rozdzielczość i proporcje obrazu z projektora
nie powinny drastycznie odbiegać od standar-
dów sprzętu, na którym pracujemy, inaczej łatwo
o „rozjechanie” się dokumentów dobrze wyglą-
dających na monitorze. Obecnie rozdzielczość
1024×768 pikseli (WXGA) to minimum. W więk-
szości firm coraz częściej spotka się monitory
o proporcjach ekranu 16:9 (obraz ma wówczas
o 30% większą powierzchnię niż standardowy
do niedawna obraz o proporcjach 4:3). Przed
wyborem projektora upewnijmy się, że projektor
obsługuje proporcje adekwatne do większości
wykorzystywanych w biurze monitorów.
Szeroki zakres regulacji powiększenia obrazu,
to gwarancja możliwości użycia sprzętu za-
równo w salce konferencyjnej, jak i w niewiel-
kim gabinecie, szczególnie cenna dla tych,
którzy pracując w terenie nie zawsze wiedzą
w jakich warunkach przyjdzie im operować.
Parametr ultra short throw z kolei pozwala na
ustawienie sprzętu bardzo blisko powierzch-
ni, na którą jest rzutowany obraz. Dzięki temu
pozbędziemy się kłopotów z cieniem prowa-
dzącego na ekranie i jego oślepianiem.
Masa – z pozoru to oczywiste, że im cięższy
rzutnik tym trudniej zabrać go w podróż. Jeśli
skuszeni ceną czy parametrami technicznymi
nie zwrócimy w porę uwagi na ten aspekt, może
okazać się że zakupiliśmy świetny projektor,
który jednak przez większość czasu nie jest wy-
korzystywany. Naturalnie ograniczeniem tym nie
musimy się przejmować jeśli zakładamy, że ku-
pujemy sprzęt do używania jedynie w siedzibie
firmy. Sensowny ciężar do przyjęcia to do 2 kg.
Kolejnym parametrem, o którym łatwo zapo-
mnieć podczas zakupów jest głośność sprzę-
tu – wbudowana lampa wymaga chłodzenia,
a pracujące wentylatory potrafią generować
spory hałas. Powyżej pewnego poziomu, szcze-
gólnie podczas dłuższego wykorzystania staje
się on dokuczliwy dla prowadzącego oraz, co
gorsza potrafi rozpraszać uwagę odbiorców.
Kwestia ta straci na znaczeniu, jeśli zdecyduje-
my się na urządzenie oparte na technologii LED,
które nie wymagają tak intensywnego chłodze-
nia i z założenia są znacznie cichsze. Umownie
można przyjąć, że parametrem do przyjęcia jest
szum na poziomie poniżej 40 dB.
Dodatkowe kwestie, o które nie zawadzi spy-
tać podczas kupna to gwarancja, podstawowa
oraz na samą lampę (często są to dwie osobne
wartości) z opcją door-to-door. Funkcja lensshift
koryguje położenie obiektywu i eliminuje niepro-
porcjonalne zniekształcenia w formie trapezu, co
poprawia komfort oglądania. Przydatna bywa
opcja odtwarzania materiałów z pendrive'a czy
płyt CD DVD bez podłączania komputera. Jeśli
wybrany przez nas sprzęt ma wbudowany gło-
śnik, będziemy mieć znacznie lepsze wsparcie
audio niż z wykorzystaniem tylko "speakerów"
laptopa. Bardzo przydatny będzie też pilot –
ustawianie parametrów czy chwilowe wyłącza-
nie prezentacji nie będzie równoznaczne z kar-
kołomnym nierzadko sięganiem do przycisków
funkcyjnych na obudowie.
3D, Ultra Short throw, Pico - ciekawostki czy przyszłość rynku?Choć promowany marketingowo obraz 3D nie
jest w większości przypadków potrzebny w za-
stosowaniach biurowych, warto o nim pomyśleć
jeśli pracujemy na co dzień z wizualizacjami
projektów. Może mieć to znaczenie w wypadku
prezentacji projektów wykonywanych w syste-
mach CAD/CAM lub w przypadku usług me-
dycznych czy projektów architektonicznych.
Przykładowe urządzenia tej klasy to NEC V260
czy BenQ MX503.
Na rynku pojawia się też coraz większa oferta
projektorów typu Pico, czyli urządzeń o wiel-
kości telefonu komórkowego, a nawet będą-
cych elementami niektórych modeli smartfo-
nów. Pozwalają one na wyświetlanie obrazu
w warunkach „terenowych”, np. w przedziale
pociągu. Do zastosowań stacjonarnych się
one nie nadają, choćby z uwagi na zbyt słabą
moc źródła światła (80-100 ANSI lumenów)
i niską rozdzielczość, ale prezentacje ad-hoc
często odnoszą piorunujący skutek.
Coraz większą popularnością w zastosowa-
niach biurowych cieszą się projektory z ultrakrót-
ką ogniskową. Przykładem takiego projektora
jest Vivitek D795WT. Umożliwia on wyświetlanie
obrazu na ekranie z odległości zaledwie 2 cm,
dzięki czemu nadaje się do używania go wraz
z tablicą interaktywną.
Sebastian Barcik
52 www.biznes.benchmark.plBiznes benchmark magazyn
SMARTFONdla pracownikaSmartfon zapewnia stały dostęp do poczty e-mail i dokumentów
fi rmowych – w biurze, podróży służbowej oraz na wakacjach. Nowoczesne urządzenie dla pracownika musi jednak oferować coś więcej niż tylko możliwość robienia zdjęć i wrzucania ich na Facebook’a.
Na rynku znajdziemy modele smartfonów
w cenach 400 do ponad 2000 złotych. Produ-
cenci oferują całe linie produktowe urządzeń,
które różnią się przede wszystkim rozmiarem
i jakością wyświetlacza (rozdzielczość, ja-
sność, wierność odwzorowania barw) oraz
zastosowanymi podzespołami sprzętowymi
(procesor, ilość pamięci RAM).
Dzięki temu pracodawca może dać swoim
pracownikom różne modele smartfonów,
które należą do tej samej rodziny urządzeń,
mają podobny wygląd i obsługę, ale nale-
żą do innych kategorii cenowych. Inne też
może być ich przeznaczenie. To ważne,
bowiem fi rmy różnicują model smartfona
w zależności od stanowiska zajmowane-
go przez pracownika oraz wykonywanych
przez niego funkcji. Przyjrzyjmy się zatem
wybranym, najpopularniejszym obecnie,
dostępnym na rynku rodzinom i modelom
smartfonów dla fi rm.
Zróżnicowane smartfony SonyLinia smartfonów Sony Xperia obejmuje m.in.
podstawowy model E z 3,5 calowym wyświe-
tlaczem, modele Xperia M i Xperia SP, po to-
powy Z1 z 5 calowym ekranem dotykowym
Full HD TRILUMINOS z mechanizmem prze-
twarzania obrazów X-Reality.
Smartfon ma wbudowany czterordzeniowy
procesor o częstotliwości 2,2 GHz oraz 20,7
megapikselowy aparat wyposażony w prze-
twornik obrazu Exmor RS fi rmy Sony. Urządze-
nie jest wodoszczelne i odporne na kurz, dzięki
Sprzęt dla MŚP
System dla smatfona
Nowoczesne smartfony najczęściej wyposażone są w system Android, iOS (produkty Apple’a) oraz Windows Mo-bile (Nokia, wybrane modele HTC). Na targach MWC 2014 w Barcelonie Nokia pokazała trzy nowe modele smatfonów z rodziny Nokia X, wyposażone w zmo-dyfi kowaną wersję systemu Android.To właśnie dla Androida przygotowano największą liczbę aplikacji biznesowych, które wspomagają pracę przedstawicieli działów handlowych czy pracowników marketingu (SFA), magazynierów oraz menedżerów (dane analityczne, dostęp do dokumentów).
53www.biznes.benchmark.pl Biznes benchmark magazyn
Foto
: Fot
olia
Sprzęt dla MŚP
czemu sprawdzi się zarówno w warunkach
biznesowych jak i podczas wypadu za miasto.
BlackBerryNa rynku smartfonów liczą się obecnie urzą-
dzenia z systemem Android, iOS oraz Win-
dows Phone. Mimo, że w ostatnich latach pro-
ducent BlackBerry, kanadyjska fi rma Research
in Motion (RIM), została mocno zepchnięta do
narożnika, to terminale z logo jeżynki nadal
cieszą się powodzeniem wśród pracowników
i menedżerów wyższego szczebla.
Na polskim rynku dostępne są trzy modele
urządzeń tego producenta, wszystkie wyposa-
żone w najnowszy system operacyjny Black-
Berry OS 10. BlackBerry Z10 to typowy smart-
fon z dużym, 4,2 calowym, wyświetlaczem.
Modele Q10, oraz jego tańszy odpowiednik
Q5, wyposażono w klasyczną, pełnowymia-
rową klawiaturę BlackBerry, która doskonale
współpracuje z mniejszym, ale również doty-
kowym ekranem. Starszych modeli z serii Bold
i Curve, które nadal cieszą się dużym powo-
dzeniem wśród użytkowników, musimy szukać
na aukcjach, w komisach i na rynku wtórnym.
BlackBerry Hub gromadzi wiadomości e-ma-
il oraz komunikaty tekstowe. W tym samym
miejscu znajdziemy powiadomienia o nowych
wpisach na Facebooku, Twitterze, LinkedIn
i Foursquare. Do centrum powiadomień moż-
na się szybko dostać z dowolnego miejsca,
przeciągając palcem od dołu ekranu w górę.
Z kolei BlackBerry Balance pozwala oddzielić
sprawy służbowe od prywatnych. Funkcja ta
tworzy dwa profi le – jeden do pracy, a drugi do
użytku prywatnego, z których każdy umożli-
wia przechowywanie innych danych, aplikacji
i ustawień sieciowych. Dzięki BlackBerry Pro-
tect możesz natomiast zdalnie zablokować lub
wyczyścić zawartość swojego terminala, gdy
zostanie on zgubiony lub skradziony.
Najnowsze BlackBerry nie wymagają już do
działania usługi BlackBerry BIS. Wystarczy
zwykły pakiet internetowy, który pozwala na
dostęp do poczty e-mail oraz komunikatora
BlackBerry Messenger (BBM). Dodajmy, że
BBM pojawił się w sklepie Google Play i może
być instalowany również na urządzeniach
z systemem Android.
Galaxy Note 3Phablety to grupa urządzeń, które łączą
w sobie cechy smartfonu i tabletu, a rozmiar
ich wyświetlaczy zdecydowanie przekracza
5 cali. Najważniejszym reprezentantem tej
kategorii wydaje się być Samsung Galaxy
Note 3 (SM-N9005), który oprócz dużego,
5,7 calowego ekranu dotykowego FullHD sA-
MOLED, wyposażony jest w specjalny rysik
S Pen. Pozwala on na swobodne rysowanie
i szkicowanie, tworzenie notatek oraz wpro-
wadzanie tekstu w treści e-mail lub SMS-a.
To właśnie rysik nadaje Galaxy Note wyraź-
nie biznesowy charakter. Dołączona aplika-
cja Scrapbook (Album z wycinkami) umożli-
wia porządkowanie i gromadzenie informacji
w jednym miejscu. W albumie zapiszemy ob-
razy, notatki oraz linki do ciekawych materia-
łów w Internecie. Z kolei funkcja Multi Window
pozwala wyświetlić na ekranie okna dwóch
różnych aplikacji jednocześnie. Za pomocą
trybu przeciągnij & upuść w nowej funkcji Mul-
ti Window możemy szybko przeciągać tekst
i zdjęcia z jednego do drugiego okna aplikacji,
zwiększając w ten sposób swoją efektywność
pracy z dokumentami i notatkami.
iPhoneTelefony Apple’a, ze względu na cenę, upodo-
bali sobie członkowie zarządów i menedże-
rowie najwyższego szczebla. iPhone słynie
z aluminiowej obudowy, doskonałego, choć
niezbyt dużego (tylko 4 cale) wyświetlacza,
niezłego aparatu oraz dużej liczby wysokiej
jakości aplikacji w sklepie App Store.
Mimo, że parametry iPhone 5S odbiegają od
konfi guracji zastosowanych w topowych smart-
fonach konkurencji, wszystko działa tu sprawnie.
Nowością tej wersji telefonu jest wydajny proce-
sor zaprojektowany w 64-bitowej architekturze,
który współpracuje z koprocesorem M6 odpo-
wiedzialnym za odbieranie przetwarzanie sygna-
łów z wbudowanych w urządzenie czujników
(przyspieszeniomierza, żyroskopu, kompasu).
Wbudowany czytnik linii papilarnych wprowadza
dodatkową warstwę uwierzytelniania użytkow-
nika w trakcie odblokowywania smartfonu czy
płacenia za zakupy w sklepie Apple’a.
Telefon do zadań specjalnychNa rynku znajdziemy telefony specjalne,
zaprojektowane do pracy w trudnych wa-
runkach. Ich wadą jest wysoka cena. Alter-
natywą dla tego typu urządzeń są niskobu-
dżetowe telefony o wzmocnionej konstrukcji
i obudowie. Reprezentantem tej kategorii jest
Samsung Solid GT-B2710 (obecnie dostępny
już tylko w wolnej sprzedaży) – solidny telefon
z klasyczną klawiaturę, z którego z powodze-
niem mogą korzystać pracownicy magazynów,
działów produkcji czy ochrony. Urządzenie ma
odporny na zarysowania ekran, a jego obudo-
wa dobrze chroni przed czynnikami zewnętrz-
nymi takimi jak kurz i woda. Taki telefon nie
zarysuje się od kluczy; całkiem dobrze zniesie
również upadek z wysokości czy zalanie.
Artur Pęczak
Samsung KNOX
Android nie należy do najbardziej bez-piecznych systemów i zawsze warto za-instalować dobry program antywirusowy. Bezpieczeństwo urządzeń mobilnych to jednak nie tylko wirusy i złośliwe opro-gramowanie, którego celem jest kradzież pieniędzy z kont bankowych.Samsung wprowadził na rynek rozwiąza-nie KNOX. Jest to środowisko pracy urzą-dzeń przenośnych, które pozwala wyko-rzystywać je służbowo i prywatnie. KNOX umożliwia tworzenie stref bezpieczeństwa (kontenerów), w których przechowywane są aplikacje i dane stanowiące własność przedsiębiorstwa. Samsung KNOX może być elementem strategii Bring Your Own Device (BYOD), która zakłada wykorzy-stanie prywatnych urządzeń pracowników w celach służbowych.Środowisko KNOX zaprojektowano w oparciu o model ochrony systemu wykorzystujący trzy technologie kontroli dostępu. Customizable Secure Boot dba o to, aby na urządzeniu uruchamiane było wyłącznie zweryfi kowane i dopuszczone do użytku oprogramowanie. Mechanizm TrustZone-based Integrity Measurement Architecture (TIMA) sprawdza integral-ność programu rozruchowego oraz jądra systemu Linux. W przypadku wykrycia modyfi kacji, urządzenie jest blokowane. Trzecia z wymienionych technologii ochro-ny, Security Enhancements for Android, umożliwia tworzenie wydzielonych obsza-rów przechowywania aplikacji i danych. Informacje zgromadzone na urządzeniu pozostają chronione, nawet jeśli intruzowi uda się obejść standardowe zabezpiecze-nia systemu Android.
biznes.benchmark .p l