Biuletyn 48

60

Transcript of Biuletyn 48

Page 1: Biuletyn 48
Page 2: Biuletyn 48

W dniach od 28 lutego do 2 marca br. dziennikarze pol-skich gazet akademickich, a wÊród nich redaktor naczelna„Biuletynu AON”, wzi´li udział w podró˝y studyjnej doBrukseli, zorganizowanej przez Przedstawicielstwo Ko-

misji Europejskiej w Polsce.Program wyjazdu obejmował

zwiedzanie siedziby Komisji Europej-skiej oraz Parlamentu Europejskiego,a tak˝e cykl spotkaƒ, m.in. z komi-sarzem ds. programowania finanso-wego bud˝etu Januszem Lewan-dowskim, europosłem Jarosławem

Wał´sà, rzecznikiem prasowym z Ko-misji Europejskiej Cezarym Lewa-nowiczem, Andrzejem Sander-skim z działu prasowego

Parlamentu Europejskiego.W trakcie wyjazduredaktorzy m.in.

dowiedzielisi´, co

RREEDDAAKKTTOORRZZYY GGAAZZEETT AAKKAADDEEMMIICCKKIICCHH

WW SSTTOOLLIICCYY EEUURROOPPYY

nale˝y do zadaƒ PrzedstawicielstwaKomisji Europejskiej w Polsce, otrzy-mali pakiet informacji dotyczàcychzbli˝ajàcej si´ prezydencji Polski w Radzie Unii Europejskiej, poznaliofert´ programów unijnych skiero-wanà do młodzie˝y, a tak˝e dowie-dzieli si´, w jaki sposób funkcjonuje

sieç informacyjna Europe Direct,zarzàdzana przez KE. Ponadtodelegaci wzi´li udział w co-dziennej konferencji prasowejKomisji Europejskiej (MiddayBriefing).

Nad przebiegiem po-dró˝y studyjnej czuwały:Marta Angrocka-Krawczyk z Wydziału Prasy PKE orazEwa Modzelewska z Wy-działu Informacji i Komuni-kacji PKE, które doskonalesprawdziły si´ w tej roli.

Mo˝liwoÊç uczestni-ctwa w wyjeêdzie to du˝ewyró˝nienie dla naszej re-dakcji, a jednoczeÊnieokazja do promowanianaszej uczelni.

Ewa CiunowiczFotografie: Zbigniew Sulima

Dziennikarze na sali posiedzeƒ Parlamentu Europejskiego

W siedzibie PE dziennikarzy przyjà∏ europose∏ Jaros∏aw Wa∏´sa

Spotkanie z komisarzem ds. programowania finansowego bud˝etu UE Januszem Lewandowskim

Page 3: Biuletyn 48

w numerze

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 2011 1

Szanowni Paƒstwo!

Nasza uczelnia t´tni ˝yciem. W minionym kwartaledu˝à aktywnoÊcià wykazali si´ studenci, którzy

byli organizatorami: konferencji naukowych(Logistyka a bezpieczeƒstwo, Patriotyzmfundamentem bezpieczeƒstwa narodowego RP w XXIwieku), debaty (Stosunki polsko-rosyjskie w rocznic´katastrofy smoleƒskiej), spotkaƒ (m.in. z KrzysztofemLiedelem – dyrektorem Centrum Badaƒ nadTerroryzmem Collegium Civitas, BogusławemBł´dowskim z Klubu Piłkarskiego Legia Warszawa,

Tomaszem Staniaszkiem z Security Manager w Flextronics Logistics,gen. Waldemarem Skrzypczakiem – byłym dowódcà wojsk làdowych),wyjazdów studyjnych (do Torunia – w którym brali udział studenci KołaNaukowego Historii WojskowoÊci, do Poznania i Trójmiasta – gdzie zawitałPodró˝niczy Klub Studencki), a tak˝e imprez dostarczajàcych du˝ej dawkihumoru i rozrywki (Wybory Miss i Mistera AON, Juwenalia 2011).

Niezwykle wa˝nymi przedsi´wzi´ciami, przeprowadzonymi na terenieAkademii, były: Moduł Kursu Wysokiego Szczebla Europejskiego KolegiumBezpieczeƒstwa i Obrony oraz çwiczenie studyjno-seminaryjne „AlliedReach 2011”, w którym wzi´li udzia∏ najwy˝si dowódcy NATO. Wydarzeniate z pewnoÊcià podniosły presti˝ i rang´ naszej uczelni.

Paƒstwa uwag´ powinna równie˝ przyciàgnàç rozmowa z szefemCSOPBMR w SZ RP płk. dr. Leszkiem Słomkà, który wypowiedział si´ natemat skutków trz´sienia ziemi w Japonii.

˚ycz´ przyjemnej lektury.Redaktor naczelna „Biuletynu AON”

SPIS TREÂCI

WWyywwiiaadd – Fukushima i co dalej...Rozmowa z szefem CSOPBMR w SZ RP p∏k. dr. Leszkiem S∏omkà ........................2

WWyyddaarrzzeenniiaa ..........................................................................................................4

ZZ ˝̋yycciiaa ssttuuddeennttóóww ..............................................................................................18

SSppoorrtt ii rreekkrreeaaccjjaa ................................................................................................42

WWssppóó∏∏pprraaccaa mmii´́ddzzyynnaarrooddoowwaa – Historyczny poczàtek przyjaêni. Peer Schwan ....46

HHiissttoorriiaa WWoojjsskkoowwooÊÊccii – Walki wojsk paƒstw Osi w Afryce Północnej 1941–1942.Sprz´t i uzbrojenie wojsk niemieckich. Dariusz Ogórek ........................................49

BByy jj´́zzyykk bbyyłł ggii´́ttkkii...... – Dooko∏a s∏owa. Andrzej Wajda ........................................51

PPrraawwoo – Ustawowa definicja „miejscowoÊci pobliskiej”. Andrzej Knapik ............53

WWyyddaawwnniiccttwwaa ....................................................................................................54

MMeeddiiaa ................................................................................................................56

Redaktor naczelna: EEwwaa CCiiuunnoowwiicczz tel./fax 22 681-40-32,

e-mail: [email protected],

opracowanie graficzne, sk∏ad i ∏amanie:DDaarriiuusszz ¸̧yyssiioo,

korekta: JJoollaannttaa PPuucchhaallsskkaa,

fotografie: ZZddzziiss∏∏aaww RRuuttkkoowwsskkii,

Wydawca: Akademia Obrony Narodowej.

NaÊwietlanie i druk: Wydawnictwo AON,zam. 411/11,

zamkni´cie numeru: 16.05.2011 r.,nak∏ad: 500 egz.Adres redakcji:

Akademia Obrony Narodowej 00-910 Warszawa 72,

al. gen. A. ChruÊciela 103, bud. 2. Wydanie internetowe: www.aon.edu.pl.Redakcja zastrzega sobie prawo do skrótów,adiustacji oraz zmiany tytu∏ów nades∏anych

tekstów. Materia∏ów niezamówionych nie zwracamy.

Teksty i fotografie zamieszczane sànieodp∏atnie. Publikowane artyku∏y wyra˝ajà

indywidualne poglàdy autorów; sà sprawdzaneprzez system antyplagiatowy.

Autorem fotografii na stronach pierwszej i ostatniejok∏adki jest Dariusz ¸ysio.

Page 4: Biuletyn 48

11 marca br. ogromna fala tsunami, wywołana trz´-sieniem ziemi, wdarła si´ na teren Japonii. Ostatnie ta-kie trz´sienie ziemi miało miejsce 140 lat temu i po-chłon´ło 140 tys. ofiar.

Japonia jest krajem poło˝onym na styku płyt tektonicz-nych w obr´bie tzw. „ognistego pierÊcienia Pacyfiku”, a wi´c w strefie cz´stych trz´sieƒ ziemi i erupcji wulka-nicznych – na jej terytorium znajduje si´ około 80 czyn-nych wulkanów. W wyniku kataklizmu powa˝nemu za-gro˝eniu uległo 11 reaktorów jàdrowych. Jak to mo˝liwe,˝e na takim terenie zbudowano elektrownie atomowe? CzyJapoƒczycy nie zdawali sobie sprawy z zagro˝enia?

Faktycznie, terytorium Japonii le˝y na terenach ak-tywnych sejsmicznie, dlatego te˝ Japoƒczycy posiadajà bo-daj najwi´kszà wiedz´ i doÊwiadczenie, jak skuteczniefunkcjonowaç w takich warunkach. Jak pokazujà wskaênikigospodarcze i ekonomiczne, Japonia jest jednym z naj-bardziej zaawansowanych technologicznie krajów Êwiata,pomimo problemów i wyzwaƒ wynikajàcych ze szczegól-nych warunków geologicznych i geograficznych. Odpo-wiedzi na powy˝sze pytania mo˝na odnaleêç, Êledzàc hi-stori´ rozwoju budownictwa w Japonii. Z łatwoÊcià mo˝nadostrzec wprowadzanie sukcesywnych zmian, pozwalajà-cych na przechodzenie od lekkich konstrukcji drewnianychdo współczesnych, bardzo wytrzymałych i zarazem „ela-stycznych” budowli ˝elbetonowych. Niewàtpliwie noweprojekty in˝ynierskie były wielokrotnie weryfikowane przeznatur´, co umo˝liwiało ich stopniowy rozwój.

Potrzeba budowy du˝ej iloÊci elektrowni jàdrowychwynikała przede wszystkim z szybko rosnàcych potrzebprzemysłu i społeczeƒstwa oraz ograniczonych zasobów in-nych surowców energetycznych. Energia atomowa – po-mimo cz´sto podnoszonych problemów, zwiàzanych m.in.z gospodarkà odpadami radioaktywnymi – jest nadal uwa-˝ana za energi´ „czystà”, uzyskiwanà w najefektywniejszysposób.

Odnoszàc si´ do samej katastrofy i aktu uszkodzeniareaktorów jàdrowych, nale˝y podkreÊliç, i˝ wstrzàsy tek-toniczne nie spowodowały uszkodzenia instalacji! Bez-poÊrednià przyczynà awarii było uszkodzenie przez fal´tsunami systemów chłodzàcych reaktory jàdrowe. Z po-wszechnie dost´pnych publikacji wynika, i˝ osłony elek-trowni jàdrowych mogły skutecznie ochroniç instalacjeprzed falami o wysokoÊci do 6 m. Jak ju˝ wiemy, 12-me-trowe fale zalały i uszkodziły stacje pomp zasilajàce układychłodzenia reaktorów, co w konsekwencji doprowadziłodo przegrzania rdzeni reaktorów. Samo usytuowanie elek-trowni jàdrowych wzdłu˝ wybrze˝a morskiego jest uza-sadnione, zwa˝ywszy na wyspowy charakter kraju orazbardzo du˝e zapotrzebowanie tego typu elektrowni nawod´ jako zasadnicze medium chłodzàce. Niestety, jakwskazuje szereg publikacji, równie˝ popełniono pewne

bł´dy konstrukcyjne, np.lekkomyÊlnie umieszczajàcblisko reaktora zbiorniki doschładzania wypalonego pa-liwa. Wzrost temperatury w rdzeniu reaktora mógł spo-wodowaç stopienie si´ wy-palonych pr´tów paliwo-wych, a tym samym staç si´êródłem dodatkowego uwol-nienia izotopów promienio-twórczych do atmosfery.

W kolejnych dniach po trz´sieniu ziemi zacz´ły do nasdocieraç informacje o ryzyku zwiàzanym z funkcjono-waniem reaktorów. LudnoÊç z okolic elektrowni zo-stała bardzo szybko ewakuowana i przebadana. W połowie kwietnia wypadek w elektrowni Fukushima,poło˝onej 240 km na północ od Tokio, oceniono nasiódmy – najwy˝szy stopieƒ w siedmiostopniowej Mi´-dzynarodowej Skali Wydarzeƒ Nuklearnych i Radiolo-gicznych (INES). Czy przyj´te dawki promieniowaniamogà powa˝nie zagra˝aç zdrowiu Japoƒczyków? Jakocenia Pan ryzyko?

Mi´dzynarodowa Skala Zdarzeƒ Jàdrowych i Radio-logicznych pozwala na szybkà i jednoznacznà klasyfika-cj´ tego typu wypadków. Siódmy, najwy˝szy stopieƒ okre-Êla si´ mianem „wielkiej awarii”. W praktyce oznacza touwolnienie du˝ych iloÊci izotopów promieniotwórczych(m.in. I-131, Cs-137), gwałtowny wzrost promieniotwór-czoÊci na du˝ym obszarze, cz´sto wykraczajàcym pozagranice paƒstwa, oraz koniecznoÊç przeprowadzenia ak-cji ratowniczo-ewakuacyjnej. Zdarzenie takie ma rozle-głe skutki zdrowotne i Êrodowiskowe. Posługujàc si´ od-powiednimi narz´dziami, mo˝na prognozowaç i oceniaçsytuacj´ ska˝eƒ promieniotwórczych ju˝ we wst´pnymetapie awarii. Bardzo istotnymi czynnikami, wpływajà-cymi na rodzaj i iloÊç substancji promieniotwórczychuwolnionych do otoczenia, sà cechy konstrukcyjne reak-tora, rodzaj uszkodzenia oraz przebieg awarii. Natomiastna zasi´g ska˝eƒ oraz ich rozkład w terenie majà wpływm.in. warunki atmosferyczne oraz ukształtowanie terenu.Do szybkiej oceny sytuacji ska˝eƒ stosuje si´ obecnie pro-gramy komputerowe, tj. H-PAC. Wraz z pojawieniem si´pierwszych informacji o awarii w Fukushimie w CentrumSzkolenia OPBMR w SZ RP wykonano prognozy uwzgl´d-niajàce korzystne i niekorzystne warunki (czynniki) do roz-przestrzeniania si´ ska˝eƒ promieniotwórczych. Z uzy-skanych danych wynikało, ˝e w promieniu 3–5 km oduszkodzonych reaktorów jàdrowych b´dzie wyst´powaçstrefa bezpoÊredniego zagro˝enia ̋ ycia, natomiast w pro-mieniu od 15 do nawet 35 km od epicentrum awariimogà powstaç warunki istotnie zagra˝ajàce zdrowiu ludzi.

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 20112

FUKUSHIMA I CO DALEJ...Rozmowa z szefem Centrum Szkolenia przed Bronià Masowego Ra˝enia w SZ RP p∏k. dr. Leszkiem S∏omkà

Page 5: Biuletyn 48

Opracowane wyniki znalazły swoje potwierdzenie w kolejnych komunikatach prasowych oraz komunikatachPolskiej Agencji Atomistyki. Wraz z rozwojem sytuacjiwładze Japonii powi´kszały rejon ewakuacji ludnoÊcido 20 km wokół elektrowni jàdrowej. Podejmujàc prób´oszacowania skutków zdrowotnych, nale˝y uwzgl´dniçich krótko- i długotrwały charakter. W odniesieniu do za-pisów Prawa Atomowego roczna dopuszczalna dawkapromieniowania jonizujàcego dla człowieka wynosi 1 mSv. Powołujàc si´ na dane prasowe, na poczàtkuawarii wartoÊç mocy dawki wynosiła od 0,4 do 0,5 mSv/h, w zwiàzku z czym osoby przebywajàce w danym rejonieprzez 2 godziny mogły otrzymaç rocznà dawk´ promie-niowania. Zatem realne zagro˝enie ˝ycia i zdrowia mo˝ewyst´powaç w rejonach sàsiadujàcych z elektrownià jà-drowà. Stàd te˝ konieczne było przeprowadzenie spraw-nej ewakuacji ludnoÊci poza ska˝ony obszar. Nale˝y ocze-kiwaç, ̋ e proces wygaszania reaktorów b´dzie długotrwałyi skomplikowany pod wzgl´dem technicznym i organiza-cyjnym. Zatem nie nale˝y wykluczyç powa˝nego ryzykapojawienia si´ dalszych utrudnieƒ i strat.

Rzecznik Âwiatowej Organizacji Zdrowia (WHO) ocenił,˝e wykrycie podwy˝szonego poziomu radioaktywnoÊciw ˝ywnoÊci w nast´pstwie kryzysu nuklearnego w Ja-ponii jest powa˝nym problemem. Jak du˝y obszar mógłulec ska˝eniu? Kiedy ̋ ywnoÊç z tych terenów b´dzie si´nadawała do spo˝ycia?

Ska˝enie ˝ywnoÊci, w tym szczególnie wody, płodówrolnych i paszy dla zwierzàt, jest bardzo istotnym proble-mem, który towarzyszy takim zdarzeniom. Ustalenie rze-czywistego obszaru, na którym doszło do ska˝enia wody i ̋ ywnoÊci, odbywa si´ na podstawie analizy pobranych pró-bek. Najprawdopodobniej w promieniu kilkudziesi´ciu ki-lometrów od elektrowni jàdrowej przez najbli˝sze dekadynie b´dzie mo˝na uprawiaç roÊlin i hodowaç zwierzàt orazkorzystaç z innych zasobów. Do monitorowania stopnia ska-˝enia ̋ ywnoÊci na terenie danego kraju słu˝y system, w składktórego wchodzà wyspecjalizowane oÊrodki. Dla przykładu,w Polsce, zgodnie z obowiàzujàcymi przepisami (Prawo Ato-mowe), wyspecjalizowane placówki (m.in. wojewódzkiestacje sanitarno-epidemiologiczne) prowadzà pomiary za-wartoÊci izotopów promieniotwórczych (Cs-137, Sr-90)w wodach powierzchniowych, w wodzie do picia, mlekui innych podstawowych produktach ˝ywnoÊciowych orazpaszach surowych (Cs-134 , Cs-137). Przy próbie okreÊla-nia terminu zdatnoÊci do spo˝ycia poszczególnych pro-duktów nale˝y uwzgl´dniç czas połowicznego zaniku (roz-padu) izotopów promieniotwórczych. Dla Cs-137 wynosion 30 lat, natomiast dla Sr-90 ponad 29 lat, to znaczy, ˝epo tych okresach aktywnoÊç promieniotwórcza zmniejszysi´ o połow´.

Czy chmura radioaktywna powstała po wybuchach w elektrowni Fukushima, która dotarła do Polski, sta-nowiła dla nas w jakimÊ stopniu zagro˝enie? Czy za-warta w niej iloÊç szkodliwych substancji mogła êlewpłynàç na nasze zdrowie?

Stwierdzona obecnoÊç w Polce niewielkich iloÊci I-131 (93 mBq/m3 w Katowicach, 26.03.2011r.1) niestanowi zagro˝enia dla naszego zdrowia. Nie było zatemuzasadnionej potrzeby dystrybucji oraz spo˝ywania pre-paratów zawierajàcych jod stabilny, np. w postaci płynuLugola. Dla porównania podaje si´, ˝e w czarnobylskiejchmurze st´˝enie I-131 wynosiło nawet 200 Bq/m3,czyli ponad twa tysiàce razy wi´cej.

W wyniku sytuacji w Japonii kraje Unii Europejskiej wy-raziły wst´pnà zgod´ na przeprowadzenie testów wy-trzymałoÊci w swoich elektrowniach jàdrowych, by zbadaçzabezpieczenia na wypadek katastrof oraz aktów terro-ryzmu. Dlaczego dopiero teraz? Czy przed budowà elek-trowni nikt nie zastanawiał si´ nad ich usytuowaniem?

Nale˝y podkreÊliç, ˝e kwestie bezpieczeƒstwa za-wsze były priorytetowo rozpatrywane przy wyborze lo-kalizacji oraz w procesie budowy elektrowni jàdrowychw krajach Unii Europejskiej. Uwa˝am, ˝e awaria w Czar-nobylu uÊwiadomiła wszystkim katastrofalne skutki, jakiemogà wywołaç zaniedbania w sferach konstrukcyjnej i or-ganizacyjnej. Innym bodêcem, istotnie wymuszajàcympopraw´ bezpieczeƒstwa obiektów energetyki jàdrowej,jest zagro˝enie terrorystyczne. Zapewne czynniki te przy-czyniły si´ do poszukiwania doskonalszych rozwiàzaƒ o charakterze narodowym i mi´dzynarodowym. Istotnàrol´ w tym zakresie zacz´ły odgrywaç Mi´dzynarodowaAgencja Energii Atomowej i NATO. O wysokim poziomiebezpieczeƒstwa mo˝e Êwiadczyç bardzo niska awaryj-noÊç elektrowni jàdrowych w Europie. Obecnie w 14krajach UE funkcjonujà 143 reaktory jàdrowe, które sàulokowane w 33 elektrowniach. Przyj´cie przez przy-wódców krajów UE zobowiàzaƒ dotyczàcych przepro-wadzenia testów, głównie badajàcych odpornoÊç nawstrzàsy, mo˝na potraktowaç jako sprawne wyciàganiewniosków z zaistniałej katastrofy. Najprawdopodobniejprzy projektowaniu elektrowni jàdrowych kraje euro-pejskie, w mniejszym zakresie ni˝ np. Japonia, uwzgl´d-niały zagro˝enia wynikajàce z trz´sieƒ ziemi oraz tsu-nami. Ponadto, na podj´cie takiej decyzji mogły wpłynàçpojawiajàce si´ doniesienia, głównie ze strony przeciw-ników energetyki jàdrowej, o ukrywanych nieprawidło-woÊciach wyst´pujàcych w niektórych obiektach tegotypu. Niewàtpliwie przyj´cie przez Uni´ Europejskàwspólnych działaƒ poprawi bezpieczeƒstwo energetykijàdrowej na kontynencie.

DDzzii´́kkuujj´́ zzaa rroozzmmooww´́..Rozmawiała Ewa Ciunowicz

1. Patrz: Komunikat specjalny PAA z 26.03.2011 r., godz.15.00.

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 2011 3

Page 6: Biuletyn 48

Moduł Kursu Wysokiego Szczebla Europejskiego Kolegium Bezpieczeƒstwa i Obrony

W dniach 7–11 marca 2011 r. w Akademii Obrony Na-rodowej, pod przewodnictwem dr. hab. RyszardaSzpyry, został zorganizowany Moduł Kursu WysokiegoSzczebla Europejskiego Kolegium Bezpieczeƒstwa i Obrony.

Od wielu lat w Unii Europejskiej dostrzegano po-trzeb´ kształcenia personelu w obszarze bezpieczeƒ-stwa i obronnoÊci, przewidzianego do obj´cia kluczo-wych stanowisk zarówno w unijnych, jak i krajowychinstytucjach zajmujàcych si´ tà problematykà. W wyniku

wysiłków podejmowanych przez ró˝ne gremia w 2005 r.zostało powołane Europejskie Kolegium Bezpieczeƒstwai Obrony (ESDC) w celu zapewnienia edukacji w zakresie Europejskiej Polityki Bezpieczeƒstwa i Obrony,obecnie Wspólnej Polityki Bezpieczeƒstwa i Obrony(CSDP) na strategicznym poziomie. Do zadaƒ kolegiumnale˝y:

• kreowanie, w wymiarze unijnym, szeroko poj´tejkultury bezpieczeƒstwa i obrony;

• przygotowywanie wyspecjalizowanych kadr dopracy na stanowiskach w UE zwiàzanych z problematykàWPBO;

• przygotowywanie osób obejmujàcych stanowi-ska administracyjne oraz sztabowe w krajach członkow-skich UE w zakresie znajomoÊci polityki, instytucji i pro-cedur unijnych.

Kształcenie w ramach kolegium ma sprzyjaç szero-kiemu pojmowaniu CSDP oraz rozwijaniu kontaktówosobistych mi´dzy uczestnikami sesji. Kolegium przy-j´ło form´ sieci skupiajàcej instytucje edukacyjne i na-ukowe krajów unijnych, zajmujàce si´ problematykàbezpieczeƒstwa i obrony. Struktura organizacyjna kole-

gium obejmuje: Komitet Sterujàcy (Steering Committee)odpowiedzialny za ogólnà koordynacj´ i kierowanie pra-cami kolegium; Wykonawczà Rad´ Naukowà (ExecutiveAcademic Board) odpowiadajàcà za jakoÊç i spójnoÊçprocesu kształcenia; Sekretariat Administracyjny (Admi-nistrative Secretariat). Wykonawcza Rada Naukowa, w której zasiadajà przedstawiciele instytucji wchodzàcychw skład kolegium, jest odpowiedzialna za przygotowaniei wdra˝anie programu akademickiego poszczególnychkursów.

Kształcenie realizowane przez kolegium ma form´kursów prowadzonych w ró˝nych wymiarach czasowychoraz w ró˝nych obszarach tematycznych. Zaj´cia odby-wajà si´ w formie sesji, w przypadku dłu˝szych kursów– podzielonych na tygodniowe moduły, zarówno stacjo-narne, jak i realizowane przy wykorzystaniu sieci inter-netowej (Advanced Distance Learning – ADL).

Kształcenie w ramach kolegium obejmuje personelsłu˝by cywilnej, dyplomacji, funkcjonariuszy policji i siłzbrojnych paƒstw członkowskich UE i instytucji UE za-anga˝owanych w CSDP. W odniesieniu do Êrodowiskawojskowego uczestnikami powinni byç oficerowie conajmniej w stopniu pułkownika (lub równorz´dnym).J´zykami roboczymi u˝ywanymi w kolegium sà, zgodniez zasadami stosowanymi w instytucjach europejskich, an-gielski i francuski, bez tłumaczenia. Warunkiem otrzy-mania dyplomu/certyfikatu ukoƒczenia studiów ma byçuczestnictwo we wszystkich modułach. Taki dyplom jestuznawany przez wszystkie kraje członkowskie Unii Eu-ropejskiej. Do udziału w niektórych kursach kolegium za-praszane sà tak˝e paƒstwa partnerskie UE i inne organi-zacje mi´dzynarodowe.

Akademia Obrony Narodowej nale˝y do grona zało-˝ycieli kolegium i od poczàtku uczestniczy w jego dzia-łalnoÊci. Jednà z form uczestnictwa w aktywnoÊci kolegiumjest stała obecnoÊç przedstawiciela Akademii w pracachWykonawczej Rady Naukowej. Uczestnictwo w posie-dzeniach tego gremium pozwala na aktywne anga˝owa-nie AON w nurt bie˝àcych spraw, podejmowanych przezorgana Europejskiego Kolegium Bezpieczeƒstwa i Obrony.Aktualnie przedstawicielem AON w tej radzie jest dr hab.Ryszard Szpyra.

Najwa˝niejszym kursem kolegium jest organizo-wany corocznie Kurs Wysokiego Szczebla (High LevelCourse). Kurs ten trwa jeden rok akademicki i ma form´mieszanà – kształcenia za poÊrednictwem Internetu orazczterech tygodniowych sesji zjazdowych, organizowa-nych kolejno w ró˝nych krajach.

Główne edukacyjne cele Kursu Wysokiego Szczeblaw ramach Europejskiego Kolegium Bezpieczeƒstwa

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 20114

KONFERENCJE NAUKOWE

Page 7: Biuletyn 48

i Obrony to umo˝liwienie jego uczestnikom zrozumieniakompleksowej natury Wspólnej Polityki Bezpieczeƒstwai Obrony (Common Security and Defense Policy – CSDP)jako kluczowego jej narz´dzia oraz poznanie jej aspek-tów strukturalnych i instytucjonalnych. Obejmuje onrównie˝ ocen´ rozwoju Wspólnej Polityki Bezpieczeƒ-stwa i Obrony oraz umiej´tnoÊç efektywnej współpracyz ró˝nymi aktorami w ramach CSDP.

Kurs został tak zaprojektowany, by zgromadzonapodczas wykładów wiedza stanowiła solidnà podstaw´dyskusji grup roboczych na temat polityki bezpieczeƒstwaUnii Europejskiej w kontekÊcie Êrodowiska mi´dzynaro-dowego. Jest on równie˝ forum interagencyjnej wymianydoÊwiadczeƒ mi´dzy specjalistami z ró˝nych dziedzin(dyplomacja, prawo, administracja, komponent cywilnyoraz wojskowy) z krajów unijnych. Ma on równie˝ na celupromocj´ europejskiej kultury bezpieczeƒstwa oraz ujed-nolicenie rozwiàzaƒ stosowanych przez europejskà wspól-not´ w zakresie bezpieczeƒstwa i obronnoÊci. Dzi´kitemu mo˝liwy jest rozwój długofalowych rozwiàzaƒ,opartych na celach polityki bezpieczeƒstwa i obrony za-warte w traktacie unijnym.

Uczestnicy kursu to specjaliÊci pracujàcy na kie-rowniczych stanowiskach, zwiàzanych ze strategicznymiaspektami CSDP. Drugi komponent stanowià: pracow-nicy dyplomacji, instytucji prawnych, administracji cy-wilnej, personel wojskowy, przedstawiciele Êrodowiskakademickich oraz sektora prywatnego zaanga˝owanych w powy˝szà kwesti´.

Bie˝àcy Kurs Wysokiego Szczebla podzielony jest nacztery moduły. Pierwszy został zorganizowany przez Bel-gijski Instytut Obronny we wrzeÊniu 2010 r. Odbył si´ w Brukseli, a obejmował wprowadzenie do EuropejskiejPolityki Bezpieczeƒstwa i Obrony. Moduł drugi badałmo˝liwoÊci Unii Europejskiej w zakresie reagowania kry-zysowego, a uczestnicy goszczeni byli w listopadzie 2010 r.w Baltic Defence College w Tartu. Trzeci odbył si´ w dniach 7–11 marca w Warszawie, gdzie instytucjà od-powiedzialnà za organizacj´ zjazdu była AkademiaObrony Narodowej we współpracy z DepartamentemPolityki Bezpieczeƒstwa Mi´dzynarodowego Minister-stwa Obrony Narodowej oraz paryskim Institut des Hau-tes Etudes de Defense Nationale (IHEDN), a tematemjego były działania zewn´trzne Unii w ramach CSDP. Mo-duł podsumowujàcy kurs odb´dzie si´ w HungarianZrnyi Miklos National Defence University w Budapesz-cie w czerwcu 2011 r. Kierownikiem organizowanego w Warszawie modułu był dr hab. Ryszard Szpyra, którywraz z dr Joannà Kozaczyƒskà z DPBM MON oraz AliceBurt Riley z IHEDN stanowili jego kierownictwo.

Bie˝àcy moduł, który miała zaszczyt po raz pierw-szy organizowaç Akademia Obrony Narodowej, skupiałsi´ na regionalnej polityce Unii Europejskiej wzgl´dem

Bałkanów Zachodnich, Europy Wschodniej czy UniiAfrykaƒskiej. Intencjà strony polskiej było równie˝ przed-stawienie mi´dzynarodowemu forum uczestników ogól-nych zało˝eƒ polskiego przewodnictwa w Radzie Euro-pejskiej, które Polska obejmie w tym roku.

W czasie kursu prowadzone jest systematyczne ba-danie opinii jego uczestników na temat zarówno całego

kursu, jak te˝ i poszczególnych jego przedsi´wzi´ç. Podokonaniu szczegółowej analizy tych opinii przez Se-kretariat ESDC w Brukseli okazało si´, ˝e moduł organi-zowany w Warszawie został bardzo wysoko ocenionyprzez jego uczestników. Mo˝liwe to było dzi´ki wysokiejjakoÊci i rangi prelegentów, z których 10 przybyło bez-poÊrednio z Brukseli z odpowiednich instytucji unijnychoraz 10 z kraju. Równie˝ ocena strony organizacyjnejbyła bardzo wysoka. Rang´ i znaczenie kursu podkreÊlafakt, ̋ e otwierał go minister Bogdan Klich wraz z szefemSztabu Generalnego WP, a ostatnim prelegentem byłMaciej Popowski – zast´pca sekretarza generalnego Eu-ropejskiej Słu˝by Działaƒ Zewn´trznych. Zaproszeni eks-perci reprezentowali zarówno instytucje unijne, dyplo-macj´, jak i administracj´ publicznà. Komponentwojskowy reprezentowany był przez byłych dowódcówunijnych operacji (EUFOR Tchad) oraz misji (EULEXw Kosowie czy EUJUST Themis w Gruzji).

Ponadto równolegle do przebiegu Modułu KursuWysokiego Szczebla odbyło si´ posiedzenie Wykonaw-czej Rady Naukowej Kolegium. Personel kierowniczykolegium przyj´ty został tak˝e przez rektora AON. W czasie tego spotkania oferowano naszej uczelni ko-lejne formy aktywnoÊci w ramach kolegium i dzi´kowanoza dotychczasowà aktywnoÊç.

dr hab. Ryszard SzpyraFotografie: Zdzis∏aw Rutkowski

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 2011 5

Page 8: Biuletyn 48

Logistyka a bezpieczeƒstwo

W dniach 15–16 kwietnia 2011 r., za sprawà Koła Na-ukowego Studentów Logistyki, po raz drugi w murachAkademii Obrony Narodowej odbyła si´ konferencjapt. Logistyka a bezpieczeƒstwo. W ciàgu dwóch dniponad stu przedstawicieli z szesnastu oÊrodków aka-demickich z kraju i zagranicy dzieliło si´ wiedzà, kon-frontowało swoje poglàdy, a tak˝e prowadziło twórczedyskusje.

Sympozjum rozpocz´li Paweł Krekora – prezes koła,oraz Aleksandra Sosnowska, którzy powitali przybyłychgoÊci. W ramach spotkania odbyły si´ trzy panele tema-tyczne: Bezpieczeƒstwo podmiotów gospodarczych, Za-rzàdzanie Bezpieczeƒstwem w łaƒcuchach dostaw orazZarzàdzanie jakoÊcià w logistyce. Wykład, otwierajàcycz´Êç merytorycznà, pt. Audytowanie systemów zarzà-dzania bezpieczeƒstwem poprowadził Pan Leszek Sit-kowski – dyrektor generalny Lloyd’s Register Quality As-surance, który ju˝ wczeÊniej goÊcił na spotkaniachorganizowanych w ramach Akademii BezpieczeƒstwaŁaƒcuchów Dostaw.

Pierwszà sekcj´ tematycznà rozpoczà∏ Krzysztof ̊ u-kowski, który opowiedział o działalnoÊci mecenasa kon-ferencji – firmy Flextronics Logistics Poland, oraz roli, jakàpełni bezpieczeƒstwo w całym cyklu ˝ycia produktu.Kolejnym prelegentem był Dariusz Goł´biewski – prezesDGM Poland, który przybli˝ył zagadnienia zwiàzane z bezpiecznà obsługà materiałów w logistyce. Barbara Ma-łyska z Kolejowej Oficyny Wydawniczej natomiast przed-stawiła kształtowanie si´ infrastruktury kolejowej oraz jejwpływ na szeroko rozumiane bezpieczeƒstwo. Nast´p-nie komendant Komendy Regionalnej Stra˝y OchronyKolei w Warszawie wskazywał na aspekty zabezpiecze-

nia infrastruktury kolejowej przed kradzie˝ami, aktamiwandalizmu i dewastacji. W swojej prelekcji zwróciłuwag´ na działania prewencyjne SOK, a tak˝e akcjeprzeprowadzane przez grupy operacyjno-interwencyjneSOK. Jako ostatni w pierwszej cz´Êci spotkania wystàpiłŁukasz Kister – ekspert w dziedzinie bezpieczeƒstwa in-formacji, który zajàł si´ tematykà bezpieczeƒstwa łaƒ-

cucha dostaw w obszarach niestabilnych politycznie,gdzie szczególnà uwag´ zwrócił na fakt, i˝ koszty pono-szone na popraw´ nadszarpni´tego wizerunku firmyznacznie przewy˝szajà koszty zwiàzane z zapewnianiembezpieczeƒstwa.

W drugim panelu, poÊwi´conym zagadnieniomzwiàzanym z zarzàdzaniem bezpieczeƒstwem w łaƒcu-chach dostaw, zostały przedstawione cztery referaty.Agnieszka Sterniak i Marcel Rowiƒski z firmy TRANSskoncentrowali si´ na zaawansowanym systemie infor-macyjnym TRANS, który ma słu˝ebny charakterw nowoczesnej logistyce. Udowodnili równie˝, i˝ GiełdaTRANS jest narz´dziem, które pozwala na du˝o wi´cejani˝eli klasycznie pojmowana giełda. Z kolei przedsta-wicielki naszych sàsiadów zza wschodniej granicy: Stu-kalina Oksana i Maha Mariya z Lviv Polytechnic Natio-nal University, zaprezentowały zebranym referat pt.Responsibility and guarantees in the supply chain. Drin˝. Józef Okulewicz – opiekun Studenckiego Koła Logi-styki Stosowanej z Politechniki Warszawskiej, zaprezen-tował swoje przemyÊlenia nt. Logistyka a bezpieczeƒ-stwo, przedstawił pokrótce swojà koncepcj´ działaniasystemu, który powinien zachowywaç okreÊlone własno-Êci. Podczas konferencji nie zabrakło równie˝ wystàpie-nia jednego z organizatorów – Paweł Krekora skupił si´ naukazaniu, jak kształtuje si´ bezpieczeƒstwo ruchu dro-gowego w Polsce na tle Europy.

Ostatni panel dotyczył zarzàdzania jakoÊcià w logi-styce. Iwona Zemła oraz Jakub Szupieƒko z NKL Dialogz Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach pierwszyraz wyst´powali przed tak licznym gronem, a mimo tow ciekawy sposób potrafili przekazaç swojà wiedz´ z za-kresu jakoÊci, przedstawiajàc istot´ TQM w obszarze lo-

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 20116

Fot. Z. Rutkowski

Fot. Z. Rutkowski

Page 9: Biuletyn 48

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 2011 7

gistyki przedsi´biorstw. Ostatni referat zaprezentowałyYuliya Zhylyuk i Marta Bukaylo – przedstawicielki Lviv Po-lytechnic National University. Ich referat dotyczył systemuKAIZEN jako systemu zarzàdzania jakoÊcià.

Konferencj´ zakoƒczył opiekun Koła NaukowegoStudentów Logistyki Akademii Obrony Narodowej dr Ja-cek Kurowski, który serdecznie podzi´kował wszystkimprelegentom i zebranym słuchaczom za bardzo liczneprzybycie. Spotkanie podsumowa∏ słowami: system jest takdobry, jak ̋ àda tego klient. Ku wielkiemu zadowoleniu Êro-dowiska naukowego przemawiajàcy pokazali, ˝e w prak-tyce mo˝na, a nawet trzeba wdra˝aç teori´.

Nast´pnego dnia studenci pod opiekà kadry dydak-tycznej Akademii wzi´li udzia∏ w wycieczkach studyj-nych. Pierwszà atrakcjà dnia było wspólne zwiedzanieMuzeum Wojska Polskiego. Nast´pnie uczestnicy po-dzielili si´ na dwie grupy – jedna z nich udała si´ z dr. Te-

lesforem Markiewiczem na lotnisko, gdziemogła przyjrzeç si´ z bliska funkcjono-waniu Warsaw Airport Services, druga na-tomiast wraz z dr. Sławomirem Augusty-nem zobaczyła, jak działa LotniczePogotowie Ratunkowe.

Z dumà mo˝na powiedzieç, i˝ orga-nizatorzy stan´li na wysokoÊci zadania.Bardzo dobra organizacja (jak na logisty-ków przystało!) oraz miła atmosfera, któradopełniała program konferencji – dałypełne zadowolenie wszystkim uczestni-kom, którzy ju˝ dziÊ odliczajà czas donast´pnej edycji.

Anita Pachulska

Fot. Z. Rutkowski

Fot. E. Ciunowicz

Fot. E. Ciunowicz

Page 10: Biuletyn 48

W konferencji, której oficjalnego otwarcia dokonałrektor-komendant AON gen. dyw. dr in˝. Romuald Ra-tajczak, wzi´li udział: przedstawiciele MinisterstwaObrony Narodowej, Ministerstwa Spraw Wewn´trznychi Administracji oraz Biura Bezpieczeƒstwa Narodowego,kadry naukowej AON, reprezentacja jednostki strzelec-kiej „Strzelec 1313”, uczniowie klasy wojskowej oraz ka-

dra z Zespołu Szkół nr 7. Honorowym goÊciem była Ja-dwiga Zakrzewska – poseł na Sejm RP, wiceprzewodniczàcaSejmowej Komisji Obrony Narodowej, przewodniczàcaDelegacji Sejmu i Senatu RP do Zgromadzenia Parlamen-tarnego NATO.

Konferencja nt. Patriotyzm fundamentem bezpie-czeƒstwa narodowego w XXI wieku byłaju˝ piàtà inicjatywà studentów AON w porozumieniu ze StowarzyszeniemRuch Wspólnot Obronnych, a sfinanso-wana została z dotacji Ministerstwa ObronyNarodowej. Jej celem było okreÊleniewspółczesnych wyzwaƒ dla polskiego pa-triotyzmu w tworzeniu bezpieczeƒstwanarodowego Polski w XXI wieku orazwspółtworzenie bezpieczeƒstwa Europy.Co wi´cej, zamiarem organizatorów tegonaukowego przedsi´wzi´cia było: propa-gowanie wartoÊci patriotycznych i oby-

watelskich, poszerzanie wiedzy z zakresu bezpieczeƒstwanarodowego, promocja obronnoÊci oraz wymiana po-glàdów mi´dzy reprezentantami Êrodowisk akademic-kich.

Konferencja została podzielona na trzy panele tema-tyczne. Pierwszy dotyczył znaczenia patriotyzmu w polskiejtradycji obrony narodowej i walki o wolnoÊç, drugi odnosiłsi´ do roli patriotyzmu w tworzeniu bezpieczeƒstwa na-rodowego i europejskiego, natomiast w panelu trzecim zo-stały zidentyfikowane wyzwania współczesnego patrioty-zmu w tworzeniu bezpieczeƒstwa narodowego RP w XXIwieku. Prelegenci wyst´pujàcy w ka˝dym z paneli repre-zentowali Êrodowiska studenckie Akademii Obrony Na-rodowej, Wojskowej Akademii Technicznej w Warsza-wie, Wy˝szej Szkoły Policji w Szczytnie oraz Wy˝szejSzkoły Administracji w Bielsku-Białej.

W pierwszym panelu, zatytułowanym Patriotyzm –znaczenie w polskiej tradycji obrony narodowej i walkio wolnoÊç wystàpiło trzech prelegentów: TomaszOchocki – student AON (Poj´cie patriotyzmu), MonikaSakowska – studentka AON (Patriotyzm a Ojczyzna i oj-cowizna), oraz Sylwia Lasota – studentka WSPol (Ro-mantyzm – niezwykły czas polskiego patriotyzmu).

Panel drugi nosił tytuł Rola patriotyzmu w tworzeniubezpieczeƒstwa narodowego i europejskiego. Swoje pre-zentacje przedstawili: Agnieszka Gmyz i Bartosz Didyk –studenci AON (Patriotyzm a tworzenie bezpieczeƒstwanarodowego), Olga Majorczyk – studentka WSPol (Obo-wiàzek a potrzeba patriotyzmu w tworzeniu bezpie-czeƒstwa narodowego i europejskiego), Krzysztof Szwarc– student WAT (Patriotyzm w dobie globalizacji i inte-gracji europejskiej) oraz Leszek Wiszniewski – student

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 20118

PATRIOTYZM FUNDAMENTEM BEZPIECZE¡STWANARODOWEGO W XXI WIEKU

19 kwietnia br. w Akademii odbyła si´ konferencja naukowa zorganizowana przez Koło Naukowe StudentówBezpieczeƒstwa Narodowego, Stowarzyszenie Wspólnot Obronnych oraz Instytut Bezpieczeƒstwa Paƒstwa Wy-działu Bezpieczeƒstwa Narodowego AON.

Page 11: Biuletyn 48

WSA (Patriotyzm i bezpieczeƒstwo w czasach globaliza-cji – problemy i wyzwania zwiàzane z członkostwem Pol-ski w NATO i UE).

Podczas ostatniego panelu, zatytułowanego Wyzwa-nia dla polskiego patriotyzmu w tworzeniu bezpieczeƒstwanarodowego RP w XXI wieku, głos zabrali: Małgorzata Kru-kowska, Wioleta Chwedoruk – studentki AON (Kształto-wanie patriotyzmu u młodego pokolenia Polaków), Mag-dalena Witecka – studentka AON (Internet w kształtowaniunowoczesnej postawy patriotycznej i to˝samoÊci narodo-wej), Jakub Mróz – student AON (Antypatriotyczna pro-paganda), Barbara Drapikowska – studentka AON (Wielo-kulturowoÊç a patriotyzm – swoi a obcy – asymilacjamniejszoÊci kulturowych z perspektywy bezpieczeƒstwawewn´trznego), oraz Wojciech Tr´bacz – student AON(Budowanie to˝samoÊci narodowej i jej rola wobec sze-rzàcego si´ fundamentalizmu islamskiego).

Konferencja została dofinansowana przez Minister-stwo Obrony Narodowej, zaÊ patronat medialny nadnià obj´ły: Ilustrowany Magazyn Wojskowy „Armia“ orazportal www.stosunki.pl.

Szczegółowe informacje o konferencji mo˝na uzy-skaç na stronie: http://konferencja-aon.webnode.com.

Barbara Drapikowska, Milena PalczewskaFotografie: Zdzis∏aw Rutkowski

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 2011 9

Akademi´ Obrony Narodowej odwiedzili:• dyrektor Niemieckiej Centrali Wymiany Aka-

demickiej (Deutscher Akademischer Austauschdienst e.v.–– DAAD) dr Randolf Oberschmidt, który m.in. pozna∏przebieg wdra˝ania procesu boloƒskiego w AON orazdziałalnoÊç Sekcji Studentów Erasmusa (14 lutego),

• delegaci z Royal Military College (Kingstone,Kanada) – na zdj´ciu po prawej. Celem spotkania byłynegocjacje w sprawie porozumienia o współpracy mi´-dzy RMC, WAT i AON (2 marca),

• prezes szwedzkiej SAAB Technologies Poland Sp.z o.o. Anders Berntsson, który spotkał si´ z rektorem--komendantem AON (3 marca),

NASI GOÂCIE

Page 12: Biuletyn 48

• dyrektor Polsko-Szwajcarskiej Izby GospodarczejUlrich Schwendimann. Rozmowy z dziekanem WydziałuZarzàdzania i Dowodzenia płk. prof. dr. hab. in˝. Jaro-sławem Wołejszo oraz profesorem wizytujàcym dr. in˝.Bogdanem Lentem dotyczyły okreÊlenia mo˝liwoÊci dzia-łaƒ izby w intensyfikacji i pogł´bianiu współpracy Aka-demii Obrony Narodowej z uczelniami i przemysłem naterenie Szwajcarii oraz instytucjami szwajcarskimi w Polsce (11 marca),

• przedstawiciele Uniwersytetu Helmuta Schmidtaw Hamburgu: zast´pca dyrektora Centrum WspieraniaKształcenia przez Technologi´ mgr Andrea Neusius, któraprzeprowadziła wykład na temat zastosowaƒ kształceniana odległoÊç w Bundeswehrze, oraz ekspert Centrum kpt. Jan Strobah (30–31 marca),

• attaché obrony Izraela płk Yuvak Bazal – nazdj´ciu po prawej, którego wizyta wiàzała si´ z planamizintensyfikowania kontaktów z Akademià (7 kwietnia),

• komendant Akademii Wojskowej Litwy im. gen.Jonasa ˚emaitisa płk Gintaras Bagdonas oraz prorektorprof. Valdas Rakutis w ramach współpracy uczelni (11kwietnia),

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 201110

• przedstawiciele paƒstw europejskich oraz USA w ramach modułu Europejskiego Kolegium Bezpieczeƒstwai Obrony (4–12 marca) – wi´cej na s. 4–5,

Page 13: Biuletyn 48

• delegaci z Ministerstwa Obrony Mongolii, podprzewodnictwem radcy ministra Tsogsurena Ganbolda,przebywajàcy w Polsce na zaproszenie podsekretarzastanu ds. polityki obronnej w MON (11 kwietnia),

• profesor Loyola Marymount University w Los An-geles Bohdan W. Oppenheim, który przeprowadziłwykład nt. Wspinaczka po szczeblach wartoÊci dodanejw przemyÊle: Lean Product Development i Lean SystemsEngineering – ogromna szansa dla Polski (19 kwietnia).

Red.Fotografie: Zdzis∏aw Rutkowski

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 2011 11

Podzi´kowania od dowódcy ISAF

Gen. David H. Petraeus zło˝ył podzi´kowania nar´ce gen. dyw. dr. in˝. Romualda Ratajczaka za pub-likacj´ w „Zeszytach Naukowych AON” wykładu pt.Combatant Commander’s Perspective. Generał Petra-eus, jeszcze jako dowódca Dowództwa CentralnegoUSA (CENTCOM), przebywał z oficjalnà wizytà w Polscena poczàtku kwietnia ubiegłego roku.

W Akademii Obrony Narodowej 8 kwietnia 2010 r.wygłosił wykład skierowany do kadry naukowej i stu-

dentów, w którym przedstawił swoje doÊwiadczenia z operacji na Bałkanach, w Iraku i Afganistanie.

Monika Lewiƒska

Fot. Z. Rutkowski

Page 14: Biuletyn 48

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 201112

Głównym celem çwiczenia, w którym wzi´ło udziałponad 200 przedstawicieli NATO, sztabów generalnychpaƒstw członkowskich, a tak˝e mi´dzynarodowych or-

ganizacji politycznych i pozarzàdowych, była wymianapoglàdów na temat zmian zachodzàcych w Êrodowiskustrategicznym, mi´dzy innymi w zwiàzku z prowadzo-nymi obecnie operacjami wojskowymi, a tak˝e prze-analizowanie przyszłych sposobów działania wojsko-wych struktur Sojuszu.

Minister obronynarodowej Bogdan Klichpodczas otwarcia çwiczenia powiedział, i˝ jest to jednoz najwa˝niejszych od wielu lat spotkaƒ, odbywajàcych si´w Polsce, z udzia∏em wojskowych przedstawicieli NATO.Dowódcy wojskowi majà okazj´ uczestniczyç w wa˝nej

rozmowie na temat wyzwaƒ, które stojà obecnie przedNATO, dotyczàcych kwestii operacyjnych, struktur na-towskich oraz zdolnoÊci obronnych.

Naczelny dowódca Połàczonych Sił ZbrojnychNATO w Europie admirał James Stavridis podkreÊlił, ̋ e tospotkanie jest niezwykle wa˝ne dla przyszłoÊci Sojuszu,nawiàzujàc przy tym do słów wypowiedzianych przez

Jana Pawła II: PrzyszłoÊç zaczyna si´ dziÊ. Przewodniczàcy Komitetu Wojskowego NATO

admirał Giampaolo Di Paola podczas konferencjiprasowej ocenił, i˝ Polska doskonale sobie radzi z nowymi wyzwaniami. Podzi´kował równie˝ mi-nistrowi Klichowi, Wojsku Polskiemu oraz AkademiiObrony Narodowej za przeprowadzenie çwiczenia.

Organizatorem „Allied Reach 2011” było So-jusznicze Dowództwo do spraw Operacji NATO(Allied Command Operations – ACO) wraz z Kwa-terà Głównà Najwy˝szego Dowódcy Sił Sojuszni-czych NATO do spraw Transformacji (HeadquartersSupreme Allied Commander Transformation –SACT).

Red.Fotografie: Zdzis∏aw Rutkowski

ALLIED REACH 2011W dniach 9–11 maja 2011 r. w Akademii Obrony Narodowej odbyłosi´ çwiczenie studyjno-seminaryjne z udziałem najwy˝szych dowód-ców NATO. Uroczystej inauguracji çwiczenia dokonali: minister obronynarodowej Bogdan Klich oraz naczelny dowódca Połàczonych Sił Zbroj-nych NATO w Europie admirał James Stavridis.

Page 15: Biuletyn 48

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 2011 13

•• 11 marca 2011 r. kanclerz AON płk Cezary Da-nielski oraz prezes firmy Teldat sp.j. z Bydgoszczy Hen-ryk Kruszyƒski podpisali umow´ o współpracy naukowej,badawczej oraz rozwojowej w obszarze rozwoju zauto-matyzowanych systemów dowodzenia.

• 25 marca 2011 r. dziekan Wydziału Zarzàdzaniai Dowodzenia płk prof. dr hab. in˝. Jarosław Wołejszooraz dyrektor Szkół Lotniczych Leszek Pikosz, reprezen-

tujàcy Europejskie Lotnicze Liceum Profilowane Trans-portowo-Spedycyjne SIMP w Warszawie, podpisaliumow´ patronackà, umo˝liwiajàcà uczniom ELLPTSm.in. uczestnictwo w wybranych wykładach oraz udziałw konsultacjach kadry dydaktycznej, organizowanychw Instytucie Lotnictwa i Obrony Powietrznej.

Red.

AKADEMIA WSPÓŁPRACUJE

Wydział Zarzàdzania i DowodzeniaDDookkttoorraattyy• 22.02. – ppłk mgr Witold Słomiany (Rachunek

kosztów w ocenie szkolenia ˝ołnierzy w jednostce woj-skowej). Promotor: prof. dr hab. Janusz Płaczek.

• 17.05. – ppłk mgr in˝. Robert Ryczkowski (Wspo-maganie komputerowe çwiczeƒ dowódczo-sztabowychwojsk obrony przeciwlotniczej). Promotor: dr hab. An-drzej Glen.

Wydział Bezpieczeƒstwa NarodowegoDDookkttoorraattyy• 19.04. – płk mgr Dariusz Dachowicz (Wojska

Specjalne Rzeczypospolitej Polskiej w operacjach pozagranicami kraju). Promotor: dr hab. in˝. Marian Kozub.

• 19.04. – mgr Michał Wierciƒski (Zaanga˝owanieresortu obrony narodowej w militarne inicjatywy Euro-pejskiej Polityki Bezpieczeƒstwa i Obrony). Promotor: płkdr hab. Andrzej Ciupiƒski.

Red.

AWANSE NAUKOWE

1166 mmaarrccaa ppooddcczzaass ppoossiieeddzzeenniiaa SSeennaattuu ppooddjj´́ttoouucchhwwaałłyy ww sspprraawwaacchh:

• uchylenia uchwał Rady Wydziału Zarzàdzania i Dowodzenia z 8 marca 2011 r.: w sprawie zastàpieniauprawnienia do nadawania stopni naukowych w dziedzinie „nauki wojskowe” odpowiednio przezuprawnienie w dziedzinie „nauki humanistyczne“ w dys-cyplinie nauki o obronnoÊci w Wydziale Zarzàdzania i Do-wodzenia AON oraz w sprawie zastàpienia uprawnieniado nadawania stopni naukowym w dziedzinie „naukiwojskowe” odpowiednio przez uprawnienie w dziedzinie„nauki humanistyczne“ w dyscyplinie nauki o bezpie-czeƒstwie w Wydziale Zarzàdzania i Dowodzenia AON.Sprawa b´dzie ponownie rozpatrzona przez Rad´ Wy-działu Zarzàdzania i Dowodzenia;

• przyj´cia sprawozdaƒ z działalnoÊci dydaktyczneji naukowo-badawczej, finansowej oraz polityki perso-nalnej prowadzonej w podstawowych jednostkach or-ganizacyjnych Akademii Obrony Narodowej w 2010roku;

• przyj´cia sprawozdania z działalnoÊci naukowejAkademii Obrony Narodowej w 2010 roku;

• oceny funkcjonowania administracji AkademiiObrony Narodowej w 2010 roku;

• uchwalenia planu rzeczowo-finansowego Aka-demii Obrony Narodowej na rok 2011;

• zasad podziału Êrodków finansowych dla jedno-stek organizacyjnych Akademii;

• form studiów na poszczególnych kierunkach orazwarunków i trybu rekrutacji na pierwszy rok studiów w Akademii Obrony Narodowej w roku akademickim2012/2013. Senat AON uchwalił nast´pujàce formy stu-diów na poszczególnych kierunkach w Akademii ObronyNarodowej: kierunek „bezpieczeƒstwo narodowe” – sta-cjonarne i niestacjonarne studia I stopnia (licencjackie), sta-cjonarne i niestacjonarne studia II stopnia (magisterskie); kie-runek „bezpieczeƒstwo wewn´trzne” – studia I stopnia(licencjackie); kierunek „stosunki mi´dzynarodowe” – I stopnia (licencjackie); kierunek „historia” – stacjonarnei niestacjonarne I stopnia (licencjackie); kierunek „euro-peistyka” – stacjonarne i niestacjonarne I stopnia (licen-cjackie ); kierunek „administracja” – stacjonarne i nie-stacjonarne I stopnia (licencjackie ); kierunek „logistyka”–stacjonarne i niestacjonarne studia I stopnia (licencjackie),stacjonarne i niestacjonarne studia II stopnia (magister-skie); kierunek „zarzàdzanie” – stacjonarne i niestacjo-narne studia I stopnia (licencjackie), stacjonarne i nie-stacjonarne studia II stopnia (magisterskie);

Z OBRAD SENATU AON

Page 16: Biuletyn 48

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 201114

• uchwalenia regulaminu wyborczego AkademiiObrony Narodowej;

• ustalenia liczby przedstawicieli społecznoÊci aka-demickiej w składzie Senatu Akademii Obrony Narodo-wej i przyj´cia terminarza czynnoÊci wyborczych. W skład Senatu ma wchodziç: 22 przedstawicieli na-uczycieli akademickich posiadajàcych tytuł naukowy pro-fesora lub stopieƒ naukowy doktora habilitowanego, 6 przedstawicieli pozostałych nauczycieli akademickich,4 przedstawicieli pracowników nieb´dàcych nauczycie-lami, 8 przedstawicieli studentów – po trzech z WBN i WZiD, oraz dwóch przedstawicieli doktorantów – pojednym z WBN i WZiD;

• aprobaty wniosku rektora-komendanta Akade-mii Obrony Narodowej do ministra obrony narodowejo przyznanie nagrody ministra dla nauczycieli akade-

mickich prof. dr. hab. Bogdanowi Szulcowi za całokształtdorobku;

• aprobaty wniosku rektora-komendanta Akade-mii Obrony Narodowej do ministra obrony narodowej o przyznanie nagrody ministra dla nauczycieli akade-

mickich prof. dr. hab. Janowi Wojnarowskiemu za cało-kształt dorobku;

• aprobaty wniosku rektora-komendanta Akade-mii Obrony Narodowej do ministra obrony narodowej o przyznanie nagrody ministra dla nauczycieli akade-mickich dr. hab. Januszowi Solakowi za osiàgni´cia na-ukowe – wyró˝nionà rozpraw´ habilitacyjnà nt. Konse-kwencje zamro˝onego konfliktu o Naddniestrze dlabezpieczeƒstwa europejskiego;

• aprobaty wniosku rektora-komendanta Akade-mii Obrony Narodowej do ministra obrony narodowej o przyznanie nagrody ministra dla nauczycieli akade-mickich ppłk. dr. Zbigniewowi Redziakowi za osiàgni´-cia naukowe – wyró˝nionà rozpraw´ doktorskà nt. Po-dejmowanie decyzji w warunkach ryzyka;

• aprobaty wniosku rektora-komendanta Akade-mii Obrony Narodowej do ministra obrony narodowej o przyznanie nagrody ministra dla nauczycieli akade-mickich płk. dr. hab. Markowi Wrzoskowi za osiàgni´ciaorganizacyjne w roku akademickim 2009/2010.

Red.

PIERÂCIE¡ DLA MINISTRA

OBRONY NARODOWEJ

NOWY ZAST¢PCA

REKTORA-KOMENDANTA

AKADEMII OBRONY NARODOWEJ7 marca 2011 r. minister obrony narodowej

Bogdan Klich otrzymał PierÊcieƒ Pamiàtkowy AON.W uroczystoÊci wr´czenia wzi´li udział: szef SztabuGeneralnego WP gen. Mieczysław Cieniuch, radcaministra obrony narodowej gen. dyw. Bogusław Pa-cek oraz kierownicza kadra AON.

Red.

11 kkwwiieettnniiaa 22001111 rr.. ssttaannoowwiisskkoo zzaasstt´́ppccyy rreekkttoorraa--kkoo--mmeennddaannttaa AAOONN oobbjjààłł ppłłkk ddrr JJaarroossłłaaww TToommaasszzeewwsskkii..

Płk dr Jarosław Toma-szewski jest absolwentemWy˝szej Szkoły Oficer-skiej Wojsk Rakietowychi Artylerii (1984) orazAkademii Obrony Naro-dowej (1993). Stopieƒnaukowy doktora naukwojskowych uzyskał w 1998 r. na WydzialeWojsk Làdowych AON.

W latach 1984–1991dowodził pododdzia-łami artylerii w jednost-kach liniowych i podod-działami szkolnymi w Wy˝szej Szkole Oficerskiej WojskRakietowych i Artylerii w Toruniu. Od 1993 do 2003 r. byłwykładowcà, adiunktem i kierownikiem zakładu w Ka-tedrze Wojsk Rakietowych i Artylerii i w Katedrze Wspar-cia Działaƒ AON. Nast´pnie do 2006 r. zajmował stano-wisko szefa Oddziału Analiz i Planowania ZasobówKadrowych w Generalnym Zarzàdzie Zasobów Osobo-wych SG WP, zaÊ do 2011 r. szefa Oddziału PersonalnegoSG WP.

Biuro Rektora

Fot. Z. Rutkowski

Fot. Z. Rutkowski

Page 17: Biuletyn 48

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 2011 15

28 kwietnia br. Medalem Srebrnym za DługoletniàSłu˝b´ został uhonorowany płk Jacek Mroczek, natomiastGwiazdà Iraku: ppłk Marcin Pietrzak, mjr Grzegorz Pi-larski, mjr Wojciech Sójka oraz kpt. Mariusz Gàsiorow-ski. Odznaczenia wr´czył płk dr Jarosław Tomaszewski.

Tego dnia po˝egnano równie˝ mjr. Marcina Adam-skiego, który zakoƒczył słu˝b´ w AON.

Red.

28 lutego 2011 r. w Sali TradycjiAkademii Obrony Narodowej odbyłosi´ uroczyste po˝egnanie mjr. Mar-cina Magonia, który zakoƒczył zawo-dowà słu˝b´ wojskowà.

Red.

OBCHODY ÂWI¢TAKONSTYTUCJI 3 MAJA

PO˚EGNANIA

Fot. Z. Rutkowski

Fot. Z. Rutkowski

WWyyddzziiaałł BBeezzppiieecczzeeƒƒssttwwaa NNaarrooddoowweeggoo AAOONN uuzzyy--sskkaałł uupprraawwnniieenniiaa ddoo nnaaddaawwaanniiaa ssttooppnnii nnaauukkoowwyycchhddookkttoorraa ii ddookkttoorraa hhaabbiilliittoowwaanneeggoo ww ddzziieeddzziinniiee nnaauukkhhuummaanniissttyycczznnyycchh ww ddyyssccyypplliinniiee nnaauukk oo bbeezzppiieecczzeeƒƒ--ssttwwiiee..

W roku akademickim 2011/2012 studia doktoranc-kie b´dà realizowane w systemie bezpłatnych studiów sta-cjonarnych oraz płatnych studiów niestacjonarnych.Szczegółowych informacji udzielajà: dr hab. Marian Ko-zub, tel. 22 681-33-07, e-mail: [email protected],oraz Anna Kaczorek, tel. 22 681-46-57, e-mail:[email protected].

WWyyddzziiaałł BBeezzppiieecczzeeƒƒssttwwaa NNaarrooddoowweeggoo oottrrzzyymmaałłrróówwnniiee˝̋ uupprraawwnniieenniiaa ddoo pprroowwaaddzzeenniiaa ssttuuddiióóww II ssttoopp--nniiaa nnaa kkiieerruunnkkuu „„ssttoossuunnkkii mmii´́ddzzyynnaarrooddoowwee““,, ww rraa--mmaacchh ddwwóócchh ssppeeccjjaallnnooÊÊccii:: wwssppóółłcczzeessnneejj ddyypplloommaaccjjiioorraazz bbeezzppiieecczzeeƒƒssttwwaa mmii´́ddzzyynnaarrooddoowweeggoo..

WWyyddzziiaałł ZZaarrzzààddzzaanniiaa ii DDoowwooddzzeenniiaa AAOONN uuzzyysskkaałłuupprraawwnniieenniiaa ddoo nnaaddaawwaanniiaa ssttooppnnii nnaauukkoowwyycchh ddookk--ttoorraa ii ddookkttoorraa hhaabbiilliittoowwaanneeggoo nnaauukk hhuummaanniissttyycczznnyycchh ww ddyyssccyypplliinniiee nnaauukkii oo oobbrroonnnnooÊÊccii..

Na tej podstawie Rada Wydziału uchwaliła nast´-pujàce specjalnoÊci: dowodzenie, sztuka wojenna, stra-tegia obronnoÊci, ekonomika obronna, logistyka, dy-daktyka obronna, zarzàdzanie zasobami obronnymi,zarzàdzanie instytucjami publicznymi, zarzàdzanie w Êrodowisku informacyjnym, zarzàdzanie w Êrodowi-sku teleinformatycznym, operacje i techniki operacyjne.

W roku akademickim 2011/2012 studia dokto-ranckie b´dà realizowane w systemie bezpłatnych stu-diów stacjonarnych oraz płatnych studiów niestacjonar-nych. Szczegółowych informacji udzielajà: prof. dr hab.Czesław Jarecki, tel. 22 681-33-88, e-mail:[email protected], oraz mgr Gra˝yna Górska-Cader,tel. 22 681-35-55, e-mail: [email protected].

Serdecznie zapraszamy wszystkich zainteresowanych.

Nowe uprawnienia dla wydziałów

Page 18: Biuletyn 48

KursyKKuurrss ppooddssttaawwoowwyy ddllaa ssppeeccjjaalliissttóóww KKrraajjoowweeggoo SSyyss--

tteemmuu WWyykkrryywwaanniiaa SSkkaa˝̋eeƒƒ ii AAllaarrmmoowwaanniiaa W dniach 21–25 lutego br. w CSOPBMR odbył si´

tygodniowy kurs podstawowy dla specjalistów Krajo-wego Systemu Wykrywania Ska˝eƒ i Alarmowania (KSWSiA). W kursie wzi´li udział słuchacze zarównowojskowi, jak i cywilni, co sprzyjało wymianie doÊwiad-czeƒ w zakresie działania podsystemów funkcjonalnychKSWSiA. W trakcie kursu szkoleni mieli mo˝li-woÊç zdobyç wiedz´ i umiej´tnoÊci w zakresie progno-zowania i oceny sytuacji ska˝eƒ pod kierunkiem na-uczycieli akademickich centrum.

mjr Mariusz Młynarczyk

KKuurrss ssppeeccjjaalliissttyycczznnyy OOPPBBMMRRW dniach 14–25 marca br. CSOPBMR przy wspar-

ciu Centrum Symulacji i Komputerowych Gier Wojennychoraz Departamentu Kontroli MON przeprowadziło kurstaktyczny dla oficerów OPBMR. W kursie uczestniczyłodziesi´ciu oficerów i podoficerów z wojsk làdowych i siłpowietrznych. Tematyka zaj´ç dotyczyła przede wszyst-kim pracy szefa wojsk chemicznych w procesie plano-wania, organizowania oraz kierowania przedsi´wzi´ciamiOPBMR w działaniach taktycznych brygady, a zasadniczacz´Êç zaj´ç prowadzona była w formie çwiczeƒ grupo-wych. Słuchacze zapoznali si´ równie˝ z najnowszymi na-rz´dziami informatycznymi, wspierajàcymi proces pro-gnozowania sytuacji ska˝eƒ i strat po uderzeniach broniàmasowego ra˝enia oraz awarii elektrowni jàdrowej.

ppłk Paweł Maciejewski

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 201116

CENTRUM SZKOLENIA OPBMR W SZ RP – WYDARZENIA

Europejski projekt „Mobilna plat-forma rozpoznania ska˝eƒ biologicznych”

6 kwietnia br. asystent ZOPBMR mjr Mariusz Mły-narczyk, pełniàcy jednoczeÊnie funkcj´ narodowego ko-ordynatora programu rozwoju sprz´tu rozpoznania ska˝eƒbiologicznych BIO EDEP, uczestniczył w 8. posiedzeniuProgramowej Grupy Przygotowawczej, nadzorujàcej stanprzygotowaƒ do uruchomienia fazy wykonawczej pro-gramu. Celem spotkania było zaktualizowanie stanu wie-dzy koordynatorów narodowych oraz koordynatorów

z ramienia Europejskiej Agencji Obrony w zakresie za-awansowania prac nad kluczowymi dokumentami pro-gramu oraz synchronizacja działania zespołów roboczychopracowujàcych wymagania taktyczno-techniczne po-szczególnych projektów, wchodzàcych w skład programu.W obradach uczestniczyli przedstawiciele: Francji, Nor-wegii, Niemiec, Belgii, W´gier, Włoch, Holandii oraz Pol-ski. Kolejne spotkanie planowane jest na ostatnià dekad´czerwca tego roku.

ppłk Paweł Maciejewski

Nowi oficerowie w CSOPBMRPoczàtek roku zaowocował wzmoc-

nieniem potencjału CSOPBMR. Szef Cen-trum płk dr Leszek Słomka przywitał trzechnowych oficerów, którzy na przełomiestycznia i lutego przybyli do Akademii. PłkWłodzimierz Wàtor, dotychczas pełniàcysłu˝b´ w DO SZ RP, objàł obowiàzki kie-rownika Zakładu Doktryn i Analiz, ppłk Pa-weł Maciejewski z WSOWL we Wrocławiu– adiunkta w Zakładzie OPBMR, a kpt.Marcin Szerszeƒ z 1. br w Siedlcach –młodszego specjalisty.Tekst i fotografia: mjr Mariusz Młynarczyk

Na zdj´ciu od lewej: p∏k W∏odzimierz Wàtor,p∏k Leszek S∏omka (szef CSOPBMR), pp∏k Pawe∏ Maciejewski, kpt. Marcin Szerszeƒ

Page 19: Biuletyn 48

Seminarium naukowe21 kwietnia br. w Klubie AON odbyło si´ zorgani-

zowane przez Centrum Szkolenia Obrony Przed BroniàMasowego Ra˝e-nia w Siłach Zbroj-nych RP semina-rium naukowe nt.Narodowy poten-cjał naukowo-ba-dawczy i przemy-słowy w aspekciebudowania zdol-noÊci europejskichw dziedzinie obronyprzed bronià maso-wego ra˝enia.

Celem obradbyło przedstawie-nie kierunków pracw obszarze euro-pejskich zdolnoÊciOPBMR, zdefinio-wanie narodowychpotrzeb w tej dzie-dzinie oraz doko-nanie przeglàdu aktualnych i perspektywicznych mo˝li-woÊci polskich oÊrodków naukowo-badawczych i przemysłu w tym zakresie. Natomiast myÊlà przewod-

nià spotkania była intensyfikacja prze-pływu informacji o potrzebach i mo˝liwo-Êciach ich realizacji pomi´dzy gestoramisprz´tu, oÊrodkami naukowo-badawczymioraz przemysłem.

W seminarium wzi´li udział przed-stawiciele: DNiSW MON, DPZ MON,DPBM MON, szefostwa OPBMR SZ RPoraz szefostw OPBMR RSZ i równorz´d-nych, Krajowego Punktu KontaktowegoProgramów Badawczych UE, Wojsko-wego Instytutu Chemii i Radiometrii,Wojskowego Instytutu Higieny i Epide-miologii, Przemysłowego Instytutu Auto-

matyki i Pomiarów, Instytutu Optoelektroniki WAT, In-stytutu Przemysłu Organicznego, Instytutu Ochrony

RoÊlin oraz Przemysłowego Instytutu Telekomunikacji.Przedsi´wzi´cie odbyło si´ pod patronatem szefa

Obrony Przed Bronià Masowego Ra˝enia SZ RP. mjr Mariusz Młynarczyk

Fotografie: Zdzis∏aw Rutkowski

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 2011 17

Z okazji Âwi´ta Wojsk Chemicznych składam ˝ołnierzom i pracownikom Centrum Szkolenia OPBMR oraz wszystkim sympatykom tego rodzaju wojsk,

najserdeczniejsze ˝yczenia zdrowia oraz wszelkiej pomyÊlnoÊci.

płk Leszek Słomka

Page 20: Biuletyn 48

z ˝ycia studentów

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 201118

1111 mmaarrccaa bbrr.. ooddbbyyłł ssii´́ wwyykkłłaaddoottwwaarrttyy nntt.. SSppoołłeecczzeeƒƒssttwwoo mmeeddiiaa--ttyyzzoowwaannee ii jjeeggoo oobbrrooƒƒccyy..

Lutowy wykład poÊwi´conospołeczeƒstwu sieci i jego wrogom,co miało słu˝yç podkreÊleniu istnie-nia ró˝nych postaw wobec zjawiskaswobodnego przepływu informacji.Nawiàzujàc do tego, profesor za-proponował mo˝liwe i prawdopo-dobne wizje ewolucji społeczeƒstwainformacyjnego, wyró˝niajàc, np.społeczeƒstwo wiedzy jako wariantoptymistyczny, w którym post´p na-ukowy i technologiczny oraz zasoby wiedzy stanowiàpodstawowe determinanty rozwoju cywilizacyjnego. Dowariantów, z którymi mo˝na wiàzaç nadzieje na pozy-tywny „bieg rzeczy”, zaliczono wizj´ „społeczeƒstwacybernetycznego”, zapewniajàcego swoistà równowag´mi´dzy „homeostazà społecznà” a sprawnoÊcià syste-mów sterowania. Natomiast do wariantów ocenianychnegatywnie, a raczej budzàcych obawy, zaliczono wizj´„społeczeƒstwa orwellowskiego” b´dàcego swoistà eg-zemplifikacjà antyutopii George’a Orwella („1984”). Z kolei wariantem budzàcym tzw. mieszane uczucia,wyró˝nionym przez prof. Sienkiewicza i nawiàzujàcymdo prac znanego medioznawcy i niegdyÊ wykładowcyAON – prof. T. Gobana-Klasa, była wizja „społeczeƒstwamediatyzowanego”. Chodzi o społeczeƒstwo, któregokształtowanie powodowane jest skalà i intensywnoÊciàwykorzystywania mediów, systemów komunikowaniamasowego. Jednym ze skutków tego procesu mo˝e byçmedialne kształtowanie tzw. społecznego wzburzenia,czyli percepcji zagro˝eƒ i ryzyka. Nale˝y przy tym za-uwa˝yç, ˝e post´puje dalsza konwergencja systemów te-leinformatycznych i systemów mediów elektronicznych,co oznacza tak˝e, ˝e Internet stał si´ potencjalnym czyn-nikiem dalszej „mediatyzacji” społeczeƒstwa – na dobrei na złe.

66 kkwwiieettnniiaa bbrr.. ooddbbyyłł ssii´́ wwyykkłłaadd oottwwaarrttyy nntt.. KKrryyzzyyss ii kkoonnfflliikktt jjaakkoo oobbiieekktt bbaaddaaƒƒ nnaauukkoowwyycchh..

W wykładzie profesor Sienkiewicz nawiàzał do do-robku metodologicznego listopadowej konferencji na-ukowej w AON, poÊwi´conej metodologii badaƒ bezpie-czeƒstwa narodowego. Wyró˝niono charakterystycznepostawy badajàcych zjawiska kryzysów i konfliktów. O iletradycja badaƒ konfliktów si´ga staro˝ytnoÊci (np. wojnapeloponeska Tukidydesa) i obejmuje bardzo ró˝ne nurty:sztuk´ wojennà, psychologi´ i socjologi´ konfliktów, ba-

dania konfliktów organizacyjnych i aspekty prawne, politologi´ i sto-sunki mi´dzynarodowe itp., a tak˝ewspółczesne dziedziny badaƒ sys-temowych (teori´ decyzji, teori´gier, analiz´ systemowà, teori´ sys-temów), o tyle badanie kryzysówsystemów społecznych podj´to do-piero w ubiegłym stuleciu (najwcze-Êniej badajàc kryzysy ekonomiczne).W badaniach nad konfliktami i kry-zysami mo˝na dostrzec nader cz´stebł´dy indukcji (hipotezy nie sà kon-sekwencjami jakichkolwiek teorii na-

ukowych), a wiele hipotez ma charakter empirycznychgeneralizacji, w zasadzie nieweryfikowalnych i niepo-zwalajàcych na tworzenie sensownych prognoz. Postulo-wana przez profesora teoria kryzysów i konfliktów stanowiwyraz przyj´cia paradygmatu holistyczno-systemowego,który niczego nie obiecuje, lecz stwarza podstawy dlaumiarkowanego wszak˝e, ale jednak „optymizmu meto-dologicznego”.

1133 mmaajjaa bbrr.. wwyykkłłaadd ppooÊÊwwii´́ccoonnyy bbyyłł mmaatteemmaattyycceeddyysskkrreettnneejj ii jjeejj zzaassttoossoowwaanniiuu..

Celem kolejnego spotkania nie był bynajmniej wy-kład z tzw. matematyki dyskretnej, co z oczywistych po-wodów było niemo˝liwe (co najwy˝ej mo˝na byłobymówiç o jakimÊ „wst´pie do…”), lecz po prostu odpo-wiedzi na pytania: „czym jest owa matematyka dys-kretna?” oraz „dlaczego wykładana jest np. na studiachna kierunkach informatycznych?”. Najcz´Êciej przyjmujesi´, ˝e matematyka dyskretna to nie tyle dział (gałàê) ma-tematyki, co raczej zbiorcza nazwa wszystkich działówmatematyki, które zajmujà si´ badaniem struktur nie-ciàgłych, tzn. zawierajàcych zbiory co najwy˝ej przeli-czane (czyli dyskretne) oraz ich własnoÊci. Do tych dzia-łów zalicza si´ np. logik´ matematycznà, teori´ liczb,kombinatoryk´, teori´ mnogoÊci, ale tak˝e teori´ gier,kryptografi´ itp. Na osobnà uwag´ zas∏ugujà zadaniakomiwoja˝era, przydziału itp., tradycyjnie zaliczane dobadaƒ operacyjnych. Zgodnie z uj´ciem matematykadyskretna stanowi zbiór metod matematycznych wyko-rzystanych w informatyce do projektowania i analizy al-gorytmów komputerowych, i traktowana jest jako mate-matyczne podstawy informatyki. Na zakoƒczenieprofesor przedstawił przykład zastosowania teorii grafówdo analizy sieci informacyjnych i tzw. układów zło˝onychw aspekcie ich bezpieczeƒstwa i niezawodnoÊci.

WYKŁADY OTWARTE PROF. PIOTRA SIENKIEWICZA

Page 21: Biuletyn 48

21 kwietnia br. odbyło si´ piàte ju˝ EuropejskieSpotkanie Rembertowskie1 zorganizowane przez kołonaukowe europeistyki „Młoda Europa” oraz Stowarzy-szenie Polska 2030+. W zwiàzku z rocznicà katastrofysmoleƒskiej podj´to trudny i wzbudzajàcy du˝e emocjetemat relacji polsko-rosyjskich w kontekÊcie „Nowegootwarcia polsko-rosyjskiego”. W debacie wzi´li udział: drKazimierz Wóycicki (moderator) – szef Zespołu Dorad-ców Sejmowej Komisji ds. Polityki Zagranicznej, repre-zentujàcy Studium Europy Wschodniej UniwersytetuWarszawskiego, i prof. Henryk Szlajfer z UniwersytetuWarszawskiego, który w latach 1993–2008 był dyrekto-rem Departamentu Strategii i Planowania Polityki, De-partamentu Ameryki oraz Archiwum w MSZ, red. Sła-womir Popowski – dziennikarz, publicysta, wykładowca,znawca spraw wschodnich, były wieloletni moskiewskikorespondent PAP i „Rzeczpospolitej“, obecnie redaktor„Studia Opinii“, dr Jan Malicki – dyrektor Studium Eu-ropy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego, oraz drAgnieszka Legucka i dr Agnieszka Bryc jako przedstawi-cielki kadry naukowej Akademii Obrony Narodowej.

Prawie wszyscy dysputanci byli zgodni co do tego, ̋ enazywanie polsko-rosyjskich stosunków z perspektywy„nowego otwarcia” nie jest do koƒca trafne. W polityce za-granicznej, a szczególnie w stosunkach polsko-rosyjskichpojedyncze wizyty, nawet na najwy˝szym szczeblu, jakDmitrja Miedwiediewa w Polsce w 2010 r., nie stanowiàprzełomu, je˝eli nie zmieniajà dotychczasowych relacji inie rozwiàzujà trudnoÊci we wzajemnej współpracy.

Dyrektor Studium Europy Wschodniej dr Jan Malickiwyznaczył cztery najwa˝niejsze problemy w relacjach z Ro-sjà. Po pierwsze Katyƒ – jest to bardzo wa˝na dla Polakówsprawa, jednak w tej sferze nie ma ˝adnych post´pów.

Nadal pytamy: jaki jest powód utajniania 180 tomów aktkatyƒskich przez Rosj´. Dlaczego wyjaÊnienie sprawy trwa

tak długo, skoro nikt nie ̋ yje z osób, które podpisywały si´na dokumencie z 1944 r. i najprawdopodobniej tak˝eosoby fizycznie wykonujàce zalecenia z tego dokumentu.Nie ma w tej sprawie realnego post´pu. Po drugie Smoleƒsk– bez współpracy Rosji nie da si´ normowaç stosunków pol-sko-rosyjskich. Brak współpracy przewa˝a nad serdeczno-Êcià wielu Rosjan wobec Polaków. Po trzecie kontakty w sfe-rze edukacji – dr Jan Malicki podkreÊlał, ˝e musi byçwymiana akademicka. Prezydent RP podpisał ustaw´ o po-wołaniu centrum polsko-rosyjskiego. Ludzie z Rosji zapisujàsi´ na stypendia do Polski – ich liczba ciàgle wzrasta. Czywidaç wsparcie Rosji? Nie wiadomo.

Inny poglàd na t´ spraw´ miał Sławomir Popowski.Uwa˝ał on, ˝e zagadnieƒ Katynia i Smoleƒska nie powinno si´ stawiaçna pierwszym miejscu, bo sprawy teulegajà instrumentalizacji, co niesprzyja ich rozwiàzaniu, a powoduje,˝e stajà si´ one „zakładnikami” politykiwewn´trznej obu paƒstw. Według re-daktora stosunki polsko-rosyjskie na-brały nowej formuły po obj´ciu wła-dzy przez Platform´ Obywatelskà, aleaby poprawiç relacje z Rosjà, nale˝ypozbyç si´ w pierwszej kolejnoÊci„polskich syndromów”. Pierwszy tosyndrom Targowicy, który charaktery-zuje si´ ciàgłà obawà przed uległoÊciàwobec Rosji, którà uto˝samia si´ ze

z ˝ycia studentów

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 2011 19

DEBATA NA TEMAT STOSUNKÓW POLSKO--ROSYJSKICH W ROCZNIC¢ KATASTROFY SMOLE¡SKIEJ

Page 22: Biuletyn 48

zdradà polskoÊci. Drugi syndrom wynika z tradycji insu-rekcji, ˝e Polacy powinni za wszelkà cen´ walczyç z Ro-sjà. Nie zgadzajàc si´ z ˝adnym z tych syndromów, re-daktor przekonuje, ˝e z Rosjà nale˝y rozmawiaç, boPolska nie zmieni swojego poło˝enia ani Rosja nie znik-nie z mapy Êwiata. Ale musimy tak rozmawiaç, ˝ebyjednoczeÊnie broniç swoich interesów. Przekonywałtak˝e, ˝e dwie sprawy, jakimi sà: Katyƒ i Smoleƒsk, niesà najwa˝niejszym problemem dla Polski. Trzeba je roz-patrywaç w kontaktach wzajemnych, ale nie stawiaçprzed wszystkimi innymi kwestiami poruszanymi z Rosjà.

W nawiàzaniu do tego wàtku prof. Henryk Szlajferjest zdania, ˝e sprawy Smoleƒska i Katynia mogà byç in-strumentem w polityce wobec Rosji, ale trzeba umieç jeumiej´tnie wykorzystaç, aby poruszyç społeczeƒstworosyjskie do wewn´trznej dyskusji, ale jednoczeÊnietrzeba „zachowaç proporcje”, bo Rosjanie w koƒcu mu-szà sami uporaç si´ ze spuÊciznà stalinizmu. Trzeba za-stanowiç si´, jak mo˝emy pomóc Rosji przy pomocyKatynia, ale trzeba znaç granice tego argumentu. Profe-sor sprowokował słuchaczy, aby pomyÊleli nad tym: cozostanie w relacjach polsko-rosyjskich, je˝eli zapomnimyna chwil´ o Katyniu i Smoleƒsku? Niewiele. Kontakty go-spodarcze nie sà takie złe, natomiast gdy mówimy o otwarciu w dziedzinie polityki gospodarczej, musimyzadaç sobie pytanie o rosyjskie inwestycje w Polsce. Niktnie chce mówiç o tym, bo to jest problem. Rosjanie in-westujà wsz´dzie, tylko nie w Polsce. Czasami sami wy-syłamy dziwne sygnały, z których wynika, ˝e nie wiemy,czego chcemy od Rosji, jakà mamy wobec niej strategi´,i popełniamy błàd, bo staramy si´ samodzielnie wyst´-powaç przeciwko Moskwie, a trzeba szukaç sojusznikóww realizacji celów polityki zagranicznej wobec Rosji,chocia˝by w Unii Europejskiej.

Udział w dyskusji miały tak˝e panie dr AgnieszkaBryc i dr Agnieszka Legucka. Pierwsza z nich wyraziławàtpliwoÊç, ˝e „jest dobra i zła polityka zagraniczna”.CzegoÊ takiego nie ma. Polityka zagraniczna mo˝e byçskuteczna albo nie, a w przypadku Polski brakuje strate-gii wobec Rosji, nie ma dokumentu MSZ, w którym by-łyby usystematyzowane cele polityki zagranicznej Polskiwobec Rosji. Dr Bryc podkreÊlała, ˝e polityka nie po-winna byç nacechowana emocjami, bo dotyka kom-pleksów polskich, co wykorzystuje Rosja. Natomiast drAgnieszka Legucka była zdania, ˝e Rosja potrafi wygry-waç swoje interesy w Unii Europejskiej, antagonizujàcpaƒstwa członkowskie, a polskie stereotypy, emocje i „wojna polsko-polska” osłabiajà pozycj´ Polski w UE i w negocjacjach z Rosjà. Dzi´ki temu Moskwa zyskujeargument, ̋ e polskie propozycje nie sà godne uwagi, bocechuje je tradycyjna antyrosyjskoÊç.

Ewelina Rapaprezes Koła Naukowego „Młoda Europa”

Współpraca: dr Agnieszka Legucka opiekun Koła

Fotografie: Ewa Ciunowicz

Przypisy:1. Europejskie Spotkania Rembertowskie prowadzone sà

od 2010 r. z inicjatywy pracowników Instytutu Nauk Humani-stycznych Wydziału Bezpieczeƒstwa Narodowego: dr KarolinyHelnarskiej i dr Agnieszki Leguckiej. Do tej pory w spotkaniachuczestniczyli mi´dzy innymi: Lech KoÊciuk – szef zespołu opra-cowujàcego „Strategiczny Przeglàd Obronny“; Paweł Zalewski– poseł Parlamentu Europejskiego, profesor Kazimierz Łastaw-ski – wykładowca i historyk. Odbyła si´ te˝ debata nt. Partner-stwa Wschodniego z udziałem ekspertów. Wszystkie spotkaniapomagali przygotowaç studenci Koła Naukowego „Młoda Eu-ropa“ na kierunku europeistyka.

z ˝ycia studentów

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 201120

Spotkanie z Krzysztofem Liedelem1177 lluutteeggoo bbrr.. zzee ssttuuddeennttaammii AAOONN ssppoottkkaałł ssii´́ KKrrzzyysszz--

ttooff LLiieeddeell –– ddyyrreekkttoorr CCeennttrruumm BBaaddaaƒƒ nnaadd TTeerrrroorryyzzmmeemmCCoolllleeggiiuumm CCiivviittaass..

Spotkanie, zorganizowane przez Wydawnictwo DI-FIN oraz Koło Naukowe Studentów Bezpieczeƒstwa Na-rodowego, było poÊwi´cone analizie powstawania polskiejstrategii i polityki bezpieczeƒstwa w odniesieniu do za-gro˝enia, jakim jest terroryzm mi´dzynarodowy, obec-nemu systemowi przeciwdziałania terroryzmowi mi´dzy-narodowemu w Polsce oraz dyskusji na temat strategiidziałaƒ antyterrorystycznych przyj´tych w innych krajach.

Krzysztof Liedel promował równie˝ swojà ksià˝k´ pt.Zwalczanie terroryzmu mi´dzynarodowego w polskiejpolityce bezpieczeƒstwa.

KOŁO NAUKOWESTUDENTÓW BEZPIECZE¡STWA NARODOWEGO

Red.

Fot. E. Ciunowicz

Page 23: Biuletyn 48

Bezpieczeƒstwo na Stadionie Legia Warszawa2299 mmaarrccaa 22001111 rr.. ww rraammaacchh pprroojjeekkttuu ,,,,CCeell:: MMeennee--

dd˝̋eerr BBeezzppiieecczzeeƒƒssttwwaa””,, KKoołłoo NNaauukkoowwee SSttuuddeennttóóww BBeezz--ppiieecczzeeƒƒssttwwaa NNaarrooddoowweeggoo ooddwwiieeddzziiłł BBoogguussłłaaww BBłł´́ddooww--sskkii zz KKlluubbuu PPiiłłkkaarrsskkiieeggoo LLeeggiiaa WWaarrsszzaawwaa..

GoÊç Wydziału Bezpieczeƒstwa Narodowego pra-cuje na stanowisku dyrektora ds. bezpieczeƒstwa w Klu-bie Piłkarskim Legia Warszawa. Odpowiada on za bez-pieczeƒstwo pracowników i zawodników na stadioniepodczas meczów piłki no˝nej.

Spotkanie przybrało form´ debaty mi´dzy goÊciema zgromadzonymi studentami AON. Poruszone tematydotyczyły m.in. procesu wejÊcia kibiców na stadion, po-siadania materiałów niebezpiecznych (race dymne, pe-tardy hukowe), wywieszania flag o niewłaÊciwej treÊcioraz roli monitoringu w identyfikacji kibiców na stadio-nie. Na zakoƒczenie prelegent omówił incydenty zaist-niałe podczas meczów o Puchar Intertoto Legii z VectràWilno z 2007 r. oraz meczu o Puchar Ekstraklasy ze Âlà-skiem Wrocław z 2011 r.

Nie ulega wàtpliwoÊci, ˝e bezpieczeƒstwo na sta-dionach piłkarskich stanowi dziÊ spore wyzwanie dlaklubów piłkarskich oraz dla organizatorów zbli˝ajàcychsi´ Mistrzostw Europy EURO 2012 w Polsce i na Ukrainie.

Spotkanie zostało zorganizowane z inicjatywy Sek-cji Bezpieczeƒstwa Imprez Masowych i Zgromadzeƒ,działajàcej w Kole Naukowym Studentów Bezpieczeƒ-stwa Narodowego.

Tekst i fotografia: Łukasz Âwitalski

z ˝ycia studentów

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 2011 21

Europoltech 2011W dniach 13–15 kwietnia br. w Warszawie odby-

wały si´ Mi´dzynarodowe Targi Techniki i Wyposa˝eniaSłu˝b Policyjnych oraz Formacji Bezpieczeƒstwa „Euro-poltech 2011”, w których miała okazj´ uczestniczyçSekcja Bezpieczeƒstwa Imprez Masowych Koła Nauko-wego Studentów Bezpieczeƒstwa Narodowego, działa-jàcego przy naszej uczelni.

Targi te były Êwietnà okazjà, aby bli˝ej przyjrzeç si´mo˝liwoÊciom technicznym w zakresie zabezpieczaniaimprez masowych. W targach bowiem uczestniczyłowiele firm z bran˝y teleinformatycznej, oferujàcych za-bezpieczenia systemów oraz obiektów, jak równie˝przedsi´biorstwa produkujàce specjalistyczny sprz´tprzeznaczony dla słu˝b bezpieczeƒstwa paƒstwa, np.odzie˝ ochronnà, roboty wielozadaniowe do celów an-tyterrorystycznych.

W ramach osobnych paneli odbywały si´ równie˝obrady zwiàzane z tematykà „Europoltech 2011”.

Grzegorz MurdzaFotografie: Łukasz Âwitalski

Page 24: Biuletyn 48

Spotkanie kół naukowych AON, UJ i WAT15 kwietnia br. Koło Naukowe Studentów Bezpie-

czeƒstwa Narodowego zorganizowało spotkanie kół na-

ukowych, w którym udział wzi´li członkowie kół na-ukowych bezpieczeƒstwa narodowego z UniwersytetuJagielloƒskiego, Wojskowej Akademii Technicznej orazAkademii Obrony Narodowej.

Wizyta miała na celu wymian´ doÊwiadczeƒ zwià-zanych z funkcjonowaniem kół oraz zaprezentowaniedotychczasowej działalnoÊci. W spotkaniu wzi´li tak˝eudział: dyrektor Instytutu Bezpieczeƒstwa Paƒstwa WBNAON dr in˝. Krzysztof Gàsiorek, który przedstawił sposóbprowadzenia studiów na kierunku bezpieczeƒstwo na-rodowe, oraz opiekun KNSBN AON mjr Mariusz Mły-narczyk. Członkowie wszystkich kół naukowych mielitak˝e okazj´ zwiedzenia Centrum Symulacji i Kompute-rowych Gier Wojennych.

Wizyta przebiegła w miłej atmosferze i z pewnoÊciàb´dzie stanowiç zalà˝ek do rozwini´cia owocnej współ-pracy mi´dzy kołami.

Olga Figiel

z ˝ycia studentów

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 201122

Powszechny dost´p do broni palnej a bezpieczeƒstwo narodoweKolejne spotkanie z tego cyklu odbyło si´ 20 kwiet-

nia br. Organizatorem przedsi´wzi´cia była Sekcja Stra-tegiczno-Obronna KNSBN.

Podczas spotkania goÊç specjalny – były dowódcawojsk làdowych gen. Waldemar Skrzypczak, podzielił si´ze studentami AON swoimi doÊwiadczeniami z operacjistabilizacyjnej w Iraku. Jak si´ okazało, gen. Skrzypczakjest przeciwnikiem powszechnego dost´pu do broni,gdy˝ – jego zdaniem – trafiłaby w r´ce nieodpowie-dzialnych osób. Opowiedział si´ za przechowywaniembroni na wypadek wojny w magazynach koszar wojsko-wych – to samo tyczy si´ broni, która mogłaby byç wy-korzystywana przez organizacje strzeleckie.

Red.

KOŁO NAUKOWE STUDENTÓW LOGISTYKI

Kondycja Polskich Łaƒcuchów Dostaw 20111 marca br. przedstawiciele KNSL AON wzi´li udział

w konferencji nt. Kondycja Polskich Łaƒcuchów Dostaw2011, zorganizowanej przez Wydawnictwo Eurologisticsw Warszawie. Prezentacje odbywały si´ równolegle nadwóch salach konferencyjnych. Uczestnicy mieli mo˝li-woÊç wyboru interesujàcych ich tematów: salonu logi-styki kontraktowej oraz salonu morskiego.

Logistyka wokół nas 2011W dniach 3–4 marca br. członkowie KNSL AON go-

Êcili na X Konferencji „Logistyka wokół nas 2011“, zor-ganizowanej przez Studenckie Koło Logistyki Uniwersy-tetu Ekonomicznego w Poznaniu AELOGIC. Tematemprzewodnim pierwszego dnia spotkania była motologi-styka, natomiast drugi dzieƒ poÊwi´cony był na wy-cieczki studyjne.

Monika Wojdygo

Fot. E. Ciunowicz

Page 25: Biuletyn 48

z ˝ycia studentów

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 2011 23

Dni Transportu 2011W dniach 31 marca i 1 kwietnia br. członkowie

KNSL uczestniczyli w VI Seminarium Bran˝y TSL „DniTransportu 2011” pod hasłem „Nowoczesna logistykajako remedium na kryzys”. Konferencja została zorga-nizowana w Krakowie przez Koło Naukowe LogistykiTILOG z Politechniki Krakowskiej. Na konferencji po-jawiły si´ takie firmy, jak: BCS Polska, Delvivo, Login-trans, Coca Cola HBC Polska, Open Nexus i In-terLAN. Odbyły si´ tak˝e zaj´ciapraktyczne, w któ-rych studenciuczestniczylipod kierun-kiem

osób prowadzàcych przedsi´biorstwa prezentujàce si´we wczeÊniejszych panelach. Drugi dzieƒ upłynàł podznakiem wykładów przedstawicieli kolejnych firm, ta-kich jak: Quantum Software, Omega Pilzno, JMD orazInspekcji Transportu Drogowego, za sprawà którejuczestnicy konferencji byli Êwiadkami bardzo poucza-jàcego pokazu pracy funkcjonariuszy tej instytucji.

Kamil Matras

Optymalizacja kosztów w zarzàdzaniu flotà31 marca br. przedstawiciele KNSL wzi´li udział

w konferencji zorganizowanej przez magazyn „FlotaAu-toBiznes“, tym samym zacieÊniajàc współprac´ z wydaw-nictwem Eurologistics. Tematyka wystàpieƒ dotyczyłaoptymalizacji kosztów w zarzàdzaniu flotà. W mi´dzy-czasie mo˝na było obejrzeç wystaw´ samochodów.

Alicja Markiewicz

X Forum Młodej LogistykiJubileuszowa edycja Forum Młodej Logistyki, która

za sprawà Studenckiego Koła Logistyki Stosowanej z Po-litechniki Warszawskiej ju˝ od dziesi´ciu lat gromadzi stu-dentów z całej Polski – właÊnie za nami. Jednak˝e echopo niej z pewnoÊcià b´dzie nam towarzyszyç jeszczeprzez długi czas. Wszystko za sprawà sukcesu członkówKoła Naukowego Studentów Logistyki AON.

Formuła tego presti˝owego konkursu została w tymroku podzielona na dwa etapy. W pierwszym z nich, o charakterze kwalifikacyjnym, zespoły musiały przygo-towaç zestaw pytaƒ, który był oceniany przez grono za-proszonych specjalistów z czołowych firm bran˝y TSL

pod kàtem merytorycznym. SpoÊród osiemnastu kół na-ukowych, które zgłosiły swój udział – dziesi´ç zostało za-proszonych do cz´Êci finałowej. WÊród nich znalazł si´tak˝e zespół KNSL AON.

Podczas drugiego etapu, który odbył si´ 7 kwietniabr. w gmachu głównym Politechniki Warszawskiej, naj-lepsza dziesiàtka stan´ła do rywalizacji o zaszczytne ty-tuły oraz, jak si´ póêniej okazało, tak˝e płatne sta˝e, któ-rych fundatorami byli liczni sponsorzy. Idea konkursuopierała si´ na udzielaniu fachowych, rzeczowych od-powiedzi na wylosowane pytania, dotyczàce szerokorozumianej logistyki. Po odczytaniu pytania przez pro-wadzàcych, zespół miał minut´ na skonstruowanie wy-

Fot. Archiwum KNSL

Fot. Archiwum KNSL

Page 26: Biuletyn 48

czerpujàcej odpowiedzi, a nast´pnie trzy minuty na jejzaprezentowanie. Ponadto ka˝dy z zespołów musiał braçaktywny udział w dyskusji plenarnej, broniç swojego sta-nowiska, a tak˝e wypowiedzieç si´ na wybrany problemlogistyczny, który był bardzo rygorystycznie traktowanyprzez kapituł´ konkursu. To wszystko podkreÊla, ˝e for-

muła X Forum Młodej Logistyki była skoncentrowanana rywalizacji kół naukowych, konfrontacji posiadanejwiedzy, a tak˝e umiej´tnoÊci wykazania si´ wielomakompetencjami, którymi na co dzieƒ muszà charaktery-zowaç si´ przyszli, najlepsi mened˝erowie logistyki.

Wystàpienie zespołu KNSL AON, który wykazał si´fachowà i dogł´bnà znajomoÊcià wielu ró˝nych zagad-nieƒ, dotyczàcych m.in. krajowej i mi´dzynarodowejspedycji, funkcjonowania polskich firm przewozowych w Unii Europejskiej, aktualnego stanu rynku TSL w Pol-

sce, a tak˝e koncepcji prowadzenia biznesu społecznieodpowiedzialnego (CSR), spotkało si´ z ogromnym uzna-niem ze strony zarówno organizatorów, jak te˝ grupydziesi´ciu specjalistów, którzy bacznie Êledzili i ocenialiprzebieg całego konkursu.

Ku naszemu miłemu zaskoczeniu zespół w składzie:Sławomir Nizioł, Ewald Bednarczyk, Patryk Auerbach,Kamil Matras, Karolina CieÊliƒska, Paulina Piłat, AgnieszkaSamociuk, Kamil Pastuszka, Marek Tyburski, Jarek No-wicki, Jakub Ognik, Aleksandra Sosnowska, pod prze-wodnictwem prezesa KNSL AON Pawła Krekory, zajàłbardzo wysokie – trzecie miejsce, w klasyfikacji gene-ralnej, ust´pujàc jedynie grupom z Wojskowej AkademiiTechnicznej oraz Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiej-skiego. Pod wzgl´dem punktacji Ko∏o Naukowe Stu-dentów Logistyki uplasowa∏o si´ na drugim miejscu, z do-robkiem trzynastu punktów, tracàc do czo∏owej dwójki(zespo∏y WAT i SGGW uzyska∏y po 14 punktów) zaled-wie jeden punkt, co jest najlepszym potwierdzeniemwysokiego poziomu rywalizacji, a tak˝e zaci´tej konku-rencji.

Nasza ci´˝ka praca przeło˝yła si´ na wymierne ko-rzyÊci. Dru˝ynowo wywalczyliÊmy jeden płatny sta˝ w fir-mie logistycznej FM Logistic oraz dodatkowo indywidu-alne wyró˝nienie, równie˝ w postaci sta˝u, otrzymałPaweł Krekora, który odebrał nagrod´ z ràk przedstawi-ciela niemieckiej firmy Fiege.

Jest to spektakularny sukces KNSL AON w ciàgublisko dziesi´cioletniej działalnoÊci. Nigdy wczeÊniej nieodnotowaliÊmy tak wysokiego miejsca w tak presti˝owejkonferencji jakà jest Forum Młodej Logistyki. Gratulujemywyniku i ju˝ teraz zapowiadamy zaciekłà walk´ podczasnast´pnej edycji konkursu.

Patryk Auerbach

z ˝ycia studentów

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 201124

Akademia Bezpieczeƒstwa Łaƒcuchów Dostaw1144 mmaarrccaa bbrr.. ooddbbyyłł ssii´́ wwyykkłłaadd oottwwaarrttyy ww rraammaacchh pprroo--

jjeekkttuu AAkkaaddeemmiiaa BBeezzppiieecczzeeƒƒssttwwaa ŁŁaaƒƒccuucchhóóww DDoossttaaww nntt..IISSOO 2288000000::22000077 wwddrroo˝̋eenniiee ssyysstteemmuu,, kkttóórryy pprrzzeepprroowwaaddzziiłłTToommaasszz SSttaanniiaasszzeekk zz SSeeccuurriittyy MMaannaaggeerr ww FFlleexxttrroonniiccss LLoo--ggiissttiiccss PPoollaanndd SSpp.. zz oo..oo..

Prowadzàcy rozpoczàł swoje wystàpienie od przed-stawienia informacji na temat firmy Flextronics. Słucha-cze mogli dowiedzieç si´, i˝ jest to znaczàce, mi´dzy-narodowe przedsi´biorstwo, Êwiadczàce usługilogistyczne na całym Êwiecie. Firma zajmuje si´ ochronàmarek, symboli oraz projektowaniem produktów. W Pol-sce oddział firmy znajduje si´ w Łodzi, gdzie oferujem.in. usługi magazynowe, spedycyjne oraz celne dlawielu klientów, w szczególnoÊci z bran˝y elektronicznej.Prelegent, przedstawiajàc zadania, jakich podejmuje si´

firma Flextronics, bardzo cz´sto podkreÊlał, jak du˝eznaczenie ma dla firmy bezpieczeƒstwo.

Nast´pnie Tomasz Staniaszek omówił etapy wpro-wadzania w firmie Flextronics normy ISO 28000, czylistandardu w zakresie zarzàdzania bezpieczeƒstwem łaƒ-cucha dostaw. W podsumowaniu wystàpienia słuchaczemogli przekonaç si´, jak wielkie korzyÊci miało dla firmywdro˝enie normy ISO. Zdecydowanie zmniejszyło si´ ry-zyko zagro˝enia bezpieczeƒstwa łaƒcucha dostaw, na-stàpiła równie˝ integracja systemu z ju˝ wczeÊniej dzia-łajàcymi systemami. Dzi´ki wprowadzeniu standardufirma znacznie zyskała na presti˝u i konkurencyjnoÊci.

Słuchaczom do gustu przypadł sposób prowadzeniawykładu, a w szczególnoÊci przytaczane przez prowa-dzàcego przykłady praktycznego zastosowania systemówbezpieczeƒstwa.

Alicja Markiewicz

Fot. SKLS PW

Page 27: Biuletyn 48

2211 mmaarrccaa bbrr.. ggooÊÊcciilliiÊÊmmyy ppoonnoowwnniiee TToommaasszzaa SSttaa--nniiaasszzkkaa –– sseeccuurriittyy mmaannaaggeerraa zz ffiirrmmyy FFlleexxttrroonniiccss LLooggiissttiiccssPPoollaanndd,, kkttóórraa zzoossttaałłaa mmeecceennaasseemm kkwwiieettnniioowweejj kkoonnffee--rreennccjjii nntt.. LLooggiissttyykkaa aa bbeezzppiieecczzeeƒƒssttwwoo.. PPooddcczzaass ssppoottkkaanniiaappoorruusszzoonnee zzoossttaałłyy kkwweessttiiee zzaarrzzààddzzaanniiaa bbeezzppiieecczzeeƒƒssttwweemmww łłaaƒƒccuucchhaacchh ddoossttaaww..

Tomasz Staniaszek przedstawił czynniki majàcewpływ na zachowanie bezpieczeƒstwa podczas całegołaƒcucha dostaw. Zwrócił uwag´ na aspekt Êrodowiskazewn´trznego rozumianego jako uwarunkowania spo-łeczne i polityczne, zwiàzane głównie ze zmianami de-mograficznymi wyst´pujàcymi w społeczeƒstwie, a tak˝ez politykà rzàdu, która potrafi przynieÊç wiele zmian za-równo negatywnych, jak i pozytywnych.

Kolejnym aspektem było Êrodowisko wewn´trzne. Pre-legent zaznaczył, i˝ na zachowanie bezpieczeƒstwa w firmie składajà si´: bezpieczeƒstwo jego personelu, bez-pieczeƒstwo kontrahentów, a tak˝e historia incydentóworaz wymagania prawne i inne. Z ka˝dego niepo˝àdanegozajÊcia nale˝y wyciàgnàç właÊciwe wnioski i stworzyç regu-lamin umo˝liwiajàcy zapobieganie podobnym zajÊciom w przyszłoÊci. Wa˝na jest tak˝e ochrona fizyczna. Istotne sàÊrodki monitoringu, a tak˝e wszelkiego rodzaju zabezpie-czenia budynku i terenu zewn´trznego. Takie elementy, jak:weryfikacja osób wje˝d˝ajàcych na teren obiektu, podziałbudynku na strefy bezpieczeƒstwa, z uwzgl´dnieniem kon-troli dost´pu do nich, elektroniczny system ochrony, a tak˝estworzenie odpowiednio dopasowanych procedur ochrony,zmniejszajà ryzyko ponoszenia strat przez przedsi´bior-stwo. Nieocenione znaczenie ma tak˝e zachowanie bez-pieczeƒstwa informacji. We współczesnych czasach dbałoÊç

o najwy˝sze bezpieczeƒstwo informacji, stanowiàcych ta-jemnice firmy, warunkuje zaufanie klientów, a tak˝e ochron´danych przedsi´biorstwa. OczywiÊcie, nale˝y pami´taçtak˝e o ciàgłoÊci działania, aby nie było sytuacji, w którejmamy w firmie przestój i nie jesteÊmy w stanie spełniç wy-magaƒ klientów.

Ostatnim czynnikiem wpływajàcym na utrzymaniebezpieczeƒstwa, wymienionym przez prowadzàcego, byłobezpieczeƒstwo procesów. Nale˝y zachowaç ostro˝noÊçpodczas wszystkich procesów wyst´pujàcych w przebiegucałego łaƒcucha dostaw, takich jak: przyj´cie towaru, jegoprzechowywanie, wysyłka, transportowanie oraz gospo-darka odpadami.

Monika Wojdygo

44 kkwwiieettnniiaa bbrr.. ooddbbyyłłoo ssii´́ kkoolleejjnnee ssppoottkkaanniiee ww rraa--mmaacchh AABBŁŁDD.. WWyykkłłaadd pptt.. ZZaarrzzààddzzaanniiee rryyzzyykkiieemm ww ttrraannss--ppoorrcciiee ddrrooggoowwyymm ttoowwaarróóww ppoopprroowwaaddzziiłł JJeerrzzyy RRóó˝̋yykk zz ffiirrmmyy CCDDSS––OOddsszzkkooddoowwaanniiaa.. PPrreelleeggeenntt oommóówwiiłł ggłłóóww--nniiee zzaaggaaddnniieenniiaa zzwwiiààzzaannee zz uubbeezzppiieecczzaanniieemm ww oobbsszzaarrzzeettrraannssppoorrttuu..

Na wst´pie Jerzy Ró˝yk zaznaczył, i˝ w obecnej sy-tuacji gospodarczej coraz wi´ksza liczba przedsi´biorcówdecyduje si´ na ubezpieczenie transportowanego towaru.Podajàc przykłady ró˝nego rodzaju ataków, napadów orazkradzie˝y ładunków, które cz´sto miały miejsce w przy-padku jazdy polskich TIR-ów na Wschód – do Rosji, Ukra-iny i Białorusi, zwrócił uwag´ studentów na mo˝liwoÊci do-datkowego ubezpieczenia towarów, co skutecznie mo˝ezminimalizowaç straty w przypadku zdarzenia losowego.Istnieje wiele mo˝liwoÊci ubezpieczenia si´ w towarzy-stwach ubezpieczeniowych. Rozró˝niamy kilka rodzajówubezpieczeƒ transportowych, m.in. takie jak: obowiàz-kowe odpowiedzialnoÊci cywilnej przewoênika, CARGOoraz mało znane i prawie niestosowane w naszym krajuubezpieczenie kabota˝owe. Ka˝de z tych ubezpieczeƒ mainny zakres, parametry oraz ró˝ni si´ zarówno konstrukcjà,jak i zakresem. Jerzy Ró˝yk wspomniał tak˝e o kwestii OCP i OCS. Głównym obszarem działalnoÊci w tym zakresie sàubezpieczenia transportu i przechowywania towarów,ubezpieczenia od odpowiedzialnoÊci cywilnej przewoê-ników i spedytorów.

Wystàpienie było urozmaicone przykładami, cowzbudzało zainteresowanie wÊród słuchaczy, a tak˝eobjawiło si´ du˝à iloÊcià zadawanych pytaƒ, na którenasz prelegent cierpliwie odpowiadał.

Monika Wojdygo

z ˝ycia studentów

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 2011 25

Akademia Bezpieczeƒstwa Łaƒcuchów Dostaw to projekt realizowany przez Koło Naukowe Studentów Logi-styki pod Patronatem Instytutu Logistyki oraz Lloyd’s Register Quality Assurance. Podczas cyklu bardzo ciekawychspotkaƒ studenci majà okazj´ zdobyç cennà wiedz´ z zakresu bezpieczeƒstwa w łaƒcuchach dostaw..

Tematyka kilkunastu spotkaƒ z udziałem przedstawicieli zarówno Êwiata nauki, jak równie˝ biznesu zostałapodporzàdkowana m.in. kwestiom zarzàdzania bezpieczeƒstwem ładunku, stosowanym rozwiàzaniom w celu ogra-niczania strat w łaƒcuchach dostaw, a tak˝e przedstawieniu normy ISO 28000:2007.

Fot. E. Ciunowicz

Page 28: Biuletyn 48

z ˝ycia studentów

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 201126

W dniach 26–28 kwietnia 2011 r. studenci historiiWydziału Bezpieczeƒstwa Narodowego i członkowieKoła Naukowego Historii WojskowoÊci, pod opiekà mjr.Piotra Lotarskiego, uczestniczyli w wyjeêdzie studyjnymdo Torunia. Wyjazd odbył si´ dzi´ki dwóm studentkomhistorii – Ewelinie Czerwiƒskiej i Jasmin Kaweckiej, którezorganizowały wyjazd i pobyt studentów w Toruniu,oraz dr. Mirosława Gi´tkowskiego – przewodnika i wspa-niałego znawcy historii Torunia.

Głównym celem wyjazdu było zwiedzenie toruƒ-skiego poligonu artyleryjskiego (najwi´kszego tego typuobiektu w Europie!). Dzi´ki goÊcinnoÊci dr. MirosławaGi´tkowskiego w planach było tak˝e obserwowaniestrzelaƒ artyleryjskich na poligonie. Oprócz tego uczest-nicy wyjazdu mieli okazj´ zwiedziç najpi´kniejsze w Polsce gotyckie Stare Miasto i poznaç Toruƒ od mniejznanej, nocnej strony.

We wtorek 26 kwietnia, po niezbyt długiej podró˝ypociàgiem, braç studencka po długich poszukiwaniachdotarła do miejsca zakwaterowania – Centrum SzkoleniaArtylerii i Uzbrojenia w Toruniu. Na miejscu udzielononam krótkiego instrukta˝u co do sposobów zachowaniasi´ w CSAiU i zakwaterowaliÊmy si´ w swoich pokojach.Po godzinnej drzemce studenci rozpocz´li zwiedzaniegrodu Kopernika i Piernika.

Po kilku minutach zlokalizowane zostały wszystkiemiejsca strategiczne w obr´bie trzech kilometrów odmiejsca zakwaterowania (tutaj nale˝y pochyliç si´ naddosyç specyficznym charakterem studentów historii, któ-rzy zamiast zwiedzaç puby i bary, jak przystało na praw-dziwych studentów, ustalili poło˝enie pi´ciu gotyckichkoÊciołów, trzech muzeów i skansenu z XIX w. w samymcentrum miasta). Do wieczora uczestnicy wyjazdu mieliczas wolny, który został spo˝ytkowany w im tylko zna-nych celach.

Nast´pny dzieƒ – Êroda 27 kwietnia, rozpoczàł si´od wyjazdu wojskowym Starem na poligon artyleryjski.Nie wiadomo, dlaczego wszyscy byli zachwyceni mo˝li-woÊcià zakurzenia całego ubrania, jadàc na odkrytej„pace” Stara. Na poligonie rozdane zostały mapy, busolei wyznaczone cele marszu. Uczàc si´ wojskowej topo-

grafii, zwiedzaliÊmy teren poligonu, nierzadko trafiajàc naÊlady wojskowych manewrów – łuski, okopy, punkty ob-serwacyjne i tym podobne. Wszystkich zdziwiło, ˝e po-mimo tak wczesnej pory na toruƒskim poligonie jest a˝taki urodzaj rydzów… Po przejÊciu kilku(nastu?) kilo-metrów uczestnicy mieli mo˝liwoÊç spróbowania swoichumiej´tnoÊci w tzw. małpim gaju. Około godziny czter-nastej znów zapakowaliÊmy si´ na Stara i wróciliÊmy do„cywilizacji”, z optymizmem patrzàc w przyszłoÊç i kartydaƒ toruƒskich restauracji. Po wyczerpujàcym przedpo-łudniu wspaniale zapowiadał si´ wieczór przesyconysłodkim nicnieróbstwem, czyli zwiedzanie, zwiedzanie i jeszcze raz zwiedzanie. Toruƒ to zdecydowanie histo-ryczny raj na ziemi, jak mawiali nasi przodkowie: „gdzienie spojrzysz tam zabytek”. Krzy˝ackie bruki ciasnych uli-czek znów musiały zmieÊç twardà, polskà stop´ turysty!

Wszyscy wrócili dosyç wczeÊnie do pokojów, ponie-wa˝ w perspektywie mieliÊmy słodkie marzenie ka˝degostudenta AON – nazajutrz mieliÊmy zobaczyç strzelanie ar-tyleryjskie. Jednak rankiem w czwartek dowiedzieliÊmy si´,˝e strzelanie zostało odwołane z powodu zbyt niskiej wil-gotnoÊci Êciółki na poligonie. Po chwilowym okresie zwàt-pienia i narzekania „na czym ten Êwiat stoi” sami sobiestrzeliliÊmy… po pierniku! Rozpocz´ło si´ polowanie napamiàtkowe toruƒskie wypieki, słynne Katarzynki nie miałygdzie si´ schroniç, wsz´dzie wytropiło je studenckie oko.Po polowaniu nastàpił czas po˝egnania z Toruniem, wy-jechaliÊmy z miasta w samo południe.

Wszyscy uczestnicy wyjazdu chcà serdecznie po-dzi´kowaç Ewelinie Czerwiƒskiej i Jasmin Kaweckiej zazorganizowanie wyjazdu, oraz dr. Mirosławowi Gi´t-kowskiemu i mjr. Piotrowi Lotarskiemu za prawdziwie oj-cowskà opiek´ podczas tej eskapady. Do zobaczeniawkrótce!

Michał PrzybylakFotografie: Radosław Szwed

STUDENCI HISTORII W TORUNIU

Page 29: Biuletyn 48

W CytadeliWyprawa do XIX-wiecznej twierdzy – Cytadeli War-

szawskiej, była pierwszym przedsi´wzi´ciem klubu w 2011 r. Studenci poznali histori´ tego miejsca, obecne

funkcje, jakie spełnia,oraz plany dotyczàce mo-dernizacji i rozwoju kom-pleksu nale˝àcego obec-nie do Wojska Polskiego.W Muzeum X PawilonuCytadeli Warszawskiejdowiedzieli si´, i˝ to miejsce było przeznaczone niegdyÊna cele wi´zienne dla polskich powstaƒców i działaczyniepodległoÊciowych. Tam właÊnie osàdzono, a nast´p-nie stracono na stokach Cytadeli m.in. Romualda Trau-gutta, jednego z przywódców powstania listopadowego.Przygotowana wewnàtrz X Pawilonu ekspozycja robiładu˝e wra˝enie, które pot´gował surowy wystrój orazpomieszczenia stylizowane na okres „ÊwietnoÊci” wi´-zienia. W muzeum przybli˝ono równie˝ twórczoÊç ze-słanego na Syberi´ malarza Aleksandra Sochaczewskiego.

Jakub Lasota

z ˝ycia studentów

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 2011 27

PODRÓ˚NICZY KLUB STUDENCKI

Fot. Ola Podliƒska

W siedzibie Słu˝by Kontrwywiadu Wojskowego11 marca br. Podró˝niczy Klub Studencki goÊcił

w siedzibie Słu˝by Kontrwywiadu Wojskowego przy ul.Oczki 1 w Warszawie. Celem wycieczki była wystawa pt.„Pami´ci ofiar terroru komunistycznego w Wojsku Pol-skim”, która przeniosła nas do czasów mrocznej historiinaszego kraju. W podziemiach gmachu znajdowała si´ciekawie zaaran˝owana ekspozycja. Mo˝na było tak˝eobejrzeç pomieszczenia, w których odbywały si´ prze-słuchania, zapadały, a nawet były wykonywane wyroki.Warto było si´ tam wybraç.

Tekst i fotografia: Ola Podliƒska

W PoznaniuNasza wyprawa do Poznania rozpocz´ła

si´ 27 marca 2011 r. o porze tak wczesnej, ˝ea˝ strach o tym pisaç, głównie ze wzgl´du nazmian´ czasu. W zwiàzku z tym (a tak˝e za-pewne i innymi przeciwnoÊciami losu) na sta-cji w Warszawie stan´ło zaledwie szeÊcioroniewyspanych, ale gotowych do drogi Êmiał-ków. O godzinie 9.20 byliÊmy na miejscu. Naszpełen wra˝eƒ dzieƒ zacz´liÊmy od zwiedzaniaStarego Browaru, b´dàcego jednoczeÊnie cen-trum handlowym i galerià sztuki nowoczesnej,o czym mogliÊmy si´ przekonaç dzi´ki naszemuwspaniałemu przewodnikowi.

Ciàg dalszy na stronie 30.

Fot. Ola Podliƒska

Page 30: Biuletyn 48

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 2011

ppłk mgr in˝. WWiieessłłaaww BBuuddnnyy (l. 44).Absolwent WSOWŁ, studiów mecha-nicznych i podyplomowych w Akade-mii Górniczo-Hutniczej w Krakowieoraz podyplomowych w AON. Słu˝b´wojskowà rozpoczàł w 24. pułku łàcz-noÊci w Kwidzynie. W latach 1993–2007dowodził batalionem radioliniowo-ka-blowym oraz 1. batalionem dowodze-

nia w 5. pułku dowodzenia w Krakowie. Brał udział w mi-sji stabilizacyjnej na stanowisku szefa G6 MND-CS w Iraku. Jest szefem Wydziału Identyfikacji Bojowej w Za-rzàdzie G6 DWLàd. Uczestnik Cracovia Maraton. Tematpracy koƒcowej: Identyfikacja bojowa w SZ RP.

ppłk dypl. mgr in˝. SSttaanniissłłaaww CCzzee--sszzeejjkkoo (l. 45). Studiował w WOSR, naUniwersytecie Bundeswehry w Mona-chium (Niemcy), w WAT oraz AON(studia dyplomowe i podyplomowe).Był m.in. oficerem pułkowej GrupyAnalizy Danych 1. pułku rozpoznaniaradioelektronicznego w Grójcu, nie-etatowym inspektorem CFI II stopnia.

W Wojskach Radiotechnicznych dowodził plutonem, po-sterunkiem, kompanià. Zast´pca dowódcy w 8. brt, do-wódca 23. brt w Słupsku. Od 2006 r. starszy specjalista w Szefostwie WRt w Dowództwie SP, kolejno: w OddzialeZastosowania Bojowego, Oddziale Szkolenia. Temat pracykoƒcowej: Działania elektroniczne w operacjach połà-czonych.

ppłk dypl. DDaarriiuusszz DDoobbrrooƒƒ (l. 46). Ab-solwent WSOWOPL, AON i studiówpodyplomowych w Koszalinie (zarzà-dzanie). Uczestnik kursu oficerówoperacyjnych w Fort Hood w Teksasie(2003). Słu˝b´ rozpoczàł w 83. pplot w Koszalinie. W latach 1999–2001 kie-rował sztabem 55. pplot w Szczecinie, a w latach 2001–2006 dowodził dplot

w 3. pplot 12. DZ. Uczestnik II zmiany PKW w Iraku, w 2008 r. pełnił obowiàzki szefa Wydziału Działaƒ Infor-macyjnych Kwatery Głównej NATO w Kosowie. Obecniezast´pca dowódcy elblàskiego 13. pplot. Temat pracy koƒ-cowej: Tarcza antyrakietowa jako element bezpieczeƒ-stwa kraju.

ppłk mgr nawig. AAddaamm FFoorreemmnnyy(l. 44). Absolwent WOSL, WKDO i Politechniki Gdaƒskiej (studia ma-gisterskie i podyplomowe na WydzialeZarzàdzania i Ekonomii). Słu˝y w 49.pÊb w Pruszczu Gdaƒskim, kolejnojako: oficer operacyjny, nawigator sek-cji słu˝b, starszy oficer operacyjny, szefsekcji, a od 2004 r. jako szef sztabu. Od

2003 r. wykonuje loty na Êmigłowcach Mi-2 i Mi-24 (PKWAfganistan) w charakterze nawigatora pokładowego.Uczestnik IV zmiany PKW Irak jako szef wydziału wojskaeromobilnych – szef zmiany TOC MNDCS. W 2008 r.był szefem sztabu Samodzielnej Grupy Powietrznej w Afganistanie. Temat pracy koƒcowej: PrzygotowanieSamodzielnej Grupy Powietrznej do działaƒ w Afgani-stanie w ramach III zmiany Polskiego Kontyngentu Woj-skowego.

ppłk mgr WWiieessłłaaww IIwwaannoowwsskkii (l. 45).Absolwent WSOWZ (rozpoznanie),Uniwersytetu Warszawskiego (Wy-dział Dziennikarstwa), WAT (Organi-zacja i Zarzàdzanie – podyplomowo)oraz AON (Bezpieczeƒstwo Narodowe– podyplomowo). Dowódca plutonu w 41. pz w Szczecinie, nast´pnie w la-tach 1990–2003 dowódca plutonu

i kompanii w WAT. Dalszà słu˝b´ pe∏ni∏ w LogistyceWAT (Wydział UiSW, Oddział Techniczny), a od 2003 r.w Sztabie Generalnym WP – obecnie w Oddziale Plano-wania Dyslokacji i Zagospodarowania Przestrzennego w Zarzàdzie Planowania Strategicznego P5. Temat pracykoƒcowej: Wpływ przedsi´wzi´ç organizacyjno-dysloka-cyjnych SZ RP na bezpieczeƒstwo paƒstwa.

ppłk dypl. in˝. WWiittoolldd KKaałłaammaarrzz (l. 46).Absolwent WOSR oraz AON. Słu˝b´wojskowà rozpoczàł w 4. pułku zakłó-ceƒ radiolokacyjnych w Gi˝ycku, gdziepełnił obowiàzki dowódcy plutonu orazkompanii. W latach 1999–2005 pełniłobowiàzki dowódcy dywizjonu prze-ciwlotniczego oraz szefa OPL w 15.Brygadzie Zmechanizowanej. Brał

udział w misji stabilizacyjnej w Iraku jako szef WydziałuOperacji Bie˝àcych MND-CS. Od lipca 2005 r. jest szefemsztabu 15. gołdapskiego pułku przeciwlotniczego. Tematpracy koƒcowej: Afryka jako teatr działaƒ wojennych.

mjr DDiirrkk KKoossss (l. 36). Niemiec. Uczyłsi´ j´zyka polskiego w Niemczechprzez 10 miesi´cy. W Bundeswehrzeod 1993 r., był m.in. dowódcà kompa-nii czołgów w 9. BPanc., dowódcàkompanii w misji KFOR w 2007 r.,oficerem sztabowym w 41. BPanc.„Lipperland”. Temat pracy koƒcowej:Polityka bezpieczeƒstwa Niemiec

w XXI wieku – cele i perspektywy jej realizacji.

ppłk mgr in˝. MMaarriiuusszz ŁŁoossiikk (l. 41).Absolwent WSOWZ, AON i studiówpodyplomowych w US Army Commandand General Staff College (Kansas,USA). Słu˝b´ rozpoczàł w 9. BKPanc. w Braniewie. W latach 2003–2007 pełniłsłu˝b´ w Zarzàdzie Operacji Làdowych– G3 Dowództwa WLàd. jako specjali-sta Oddziału Szkolenia Dowództw.

Obecnie jest starszym specjalistà Oddziału Analiz i U˝y-cia Wojsk Làdowych w Zarzàdzie Planowania Operacyj-nego – P3 SG WP. Temat pracy koƒcowej: Kierunki prze-obra˝eƒ w wojskach làdowych na poczàtku XXI wieku.

ppłk dypl. in˝. DDaarriiuusszz NNiieekkee (l. 47).Absolwent WSOWZ, AON i WAT(podyplomowe studia zarzàdzaniakryzysowego i bezpieczeƒstwa lokal-nego). Słu˝b´ pełnił kolejno jako: do-wódca plutonu rozpozpoznania (5. pz/12. DZ i 8. brozp/20. DPanc),dowódca grupy specjalnej (8. brozp),dowódca plutonu zabezpieczenia de-

santowego, nast´pnie dowódca kompanii szkolnej (16. bpd/6. BDSz), dowódca kompanii szkolnej w PKW

Absolwenci Podyplomowych Stu diów Operacyjno-Strategicznych

p∏k dr hab. Jaros∏aw Wo∏ejszo

Kierownictwo i kadra naukowo-dydaktyczna WZiD

p∏k dr hab. Marek Wrzosek

p∏k dr hab. Andrzej Polak

p∏k dr Jacek Joniak

pp∏k dypl. Jerzy Wy∏upek

pp∏k mgr in˝. Jacek Lewandowski

Page 31: Biuletyn 48

Absolwenci Podyplomowych Stu diów Operacyjno-Strategicznych

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 2011 29

ISAF w BiH (1995–1996), szef S3 i szef sztabu 7. bkpow/25.BKPow, oficer sekcji S3 sztabu 25. BKPow. Od 2004 r. w SG WPspecjalista i starszy specjalista kolejno w GZO-P3, SzefostwieDziałaƒ Specjalnych i ZPO-P3. Obecnie starszy specjalista w Oddziale Analiz i U˝ycia Wojsk Specjalnych OT i ̊ W (ZPO-P3). Temat pracy koƒcowej: Operacje specjalne w Êwietle doku-mentów doktrynalnych Sojuszu Północnoatlantyckiego.

ppłk dypl. mgr ekonomii RRoobbeerrtt PPaałłcczzyyƒƒsskkii(l. 46). Absolwent WOSL, studiów dyplo-mowych i ekonomicznych w AON. Słu˝b´rozpoczàł w 1. BRt w Warszawie. W latach1990–1996 słu˝ył jako oficer kierunkowySD, oficer operacyjny i starszy oficer opera-cyjny w 1. BRt. Po ukoƒczeniu w 1998 r.studiów dyplomowych w AON pełnił obo-wiàzki starszego oficera i starszego specjali-

sty w pionie operacyjnym sztabu DWLOP i DSP. W 2000 r. od-był praktyk´ sztabowà w Dowództwie Sił PowietrznychKrólestwa Danii. Od lipca 2006 r. jest starszym specjalistà Od-działu GotowoÊci Bojowej, Mobilizacyjnej i Oceny Taktycznej(TACEVAL) Zarzàdu A3 w DSP. Temat pracy koƒcowej: U˝ycielotnictwa sił powietrznych poza granicami kraju.

ppłk mgr MMaarriiuusszz HHeennrryykk PPooggoonnoowwsskkii(l. 42). Absolwent WSOWP (1991) oraz w Zielonej Górze: WSP (2000 – politolo-gia), UZ (2005 – podyplomowe: zarzàdzaniezasobami ludzkimi). Od 1991 r. dowódcaplutonu czołgów w 89. pcz w ˚aganiu. Na-st´pnie kolejno na jedenastu stanowiskachkadrowych w 11. DKPanc. Od 2004 r. w Wy-dziale Słu˝by Poza Granicami Paƒstwa

w G1 Dowództwa WLàd. jako specjalista, a nast´pnie jako szefkoordynuje sprawy osobowe zwiàzane z kierowaniem ̋ ołnierzyz WLàd. do słu˝by w PKW, strukturach NATO oraz na kursy za-graniczne. Temat pracy koƒcowej: Geniusz wojenny.

ppłk dypl. MMiirroossłłaaww PPoollaakkooww (l. 44). Absol-went WSOWZ, AON i Akademii Podlaskiej(podyplomowe studia edukacji obronnej).Dowódca plutonu w CSSWRiA, nast´pniedowódca plutonu, kompanii i oficer opera-cyjny w 22. Karpackiej BPG. Od 2000 r. w DWLàd. w Zarzàdzie Operacji Làd. W la-tach 2003–2004 szef sztabu POLUKRBATPKW w Kosowie, 2006–2008 dowódca pol-

sko-litewskiego batalionu sił pokojowych w Orzyszu. W IVzmianie PKW w Afganistanie dowódca Zgrupowania Bojowego,gdzie za dowodzenie operacjami został odznaczony Krzy˝em Ko-mandorskim Orderu Krzy˝a Wojskowego. Aktualnie słu˝y w pio-nie szkolenia DWLàd. Temat pracy koƒcowej: Osiàganie celówISAF przez zgrupowanie bojowe PSZ na przykładzie IV zmianyPKW w Afganistanie.

ppłk mgr in˝. PPiioottrr SSoołłoommoonnooww (l. 45). Ab-solwent WSOWIn˝, ATR i studiów pody-plomowych na WSHE we Włocławku (z BHP). Ukoƒczył KTO w AON (2002).Słu˝b´ rozpoczàł w 18. bsap w L´borku,nast´pnie słu˝ył w 3. pdm we Włocławkujako dowódca kompanii mostowej, szefsztabu batalionu i szef S3 pułku. Nast´pniew dowództwie 1. KZ w Bydgoszczy jako

specjalista WIn˝., a w latach 2003–2007 dowodził batalionemin˝ynieryjnym w 5. pin˝ w Szczecinie Podjuchy. Uczestnik IIzmiany PKW w Iraku oraz dowódca PKW w Afganistanie

w 2006–2007 roku. Jest szefem WIn˝. 16. DZ w Elblàgu. Tematpracy koƒcowej: Identyfikacja zagro˝eƒ minowych w opera-cjach SZ RP poza granicami kraju.

ppłk mgr ZZbbiiggnniieeww ÂÂllii˝̋eewwsskkii (l. 52). Ab-solwent WSOWP, WKDO w CDO Rem-bertów, Uniwersytetu w Poznaniu (studiapedagogiczne) i Zielonej Górze (studia po-dyplomowe z zarzàdzania kryzysowego)oraz Europejskiego Centrum Studiów nadBezpieczeƒstwem w Garmisch-Partenkir-chen. Był m.in. dowódcà batalionu zme-chanizowanego, dowódcà batalionu czo∏gów

oraz szefem sztabu 34. BKPanc w ˚aganiu. Uczestnik misjiONZ UNDOF na Wzgórzach Golan (szef wydziału operacyj-nego) oraz PKW Irak podczas IV zmiany w 2005 r. (szef cen-trum dowodzenia MNDCS). Temat pracy koƒcowej: Rolawojsk làdowych w zwalczaniu terroryzmu na terenie kraju.

ppłk dypl. PPiioottrr WWaallcczzaakk (l. 47). AbsolwentWSOWZ (1987), AON (1996) i studiów po-dyplomowych na UWM w Olsztynie (2007).Był m.in. kierownikiem sekcji szkolenia,dowódcà batalionu szkolenia, batalionu za-bezpieczenia i szefem szkolenia – zast´pcàdowódcy 20. BZ w Bartoszycach. Od 2007 r.w IWsp SZ (Bydgoszcz) – szef wydziału go-towoÊci bojowej, nast´pnie zast´pca szefa

oddziału operacyjnego. Uczestnik misji pokojowych ONZ:PKW UNDOF (2003) – zast´pca dowódcy, oraz PKW UNIFIL(2009) – ostatni dowódca. Temat pracy koƒcowej: Dowodzenietylnà strefà działaƒ przez Inspektorat Wsparcia Sił Zbrojnychw operacji obronnej.

ppłk mgr SSłłaawwoommiirr WWaalliisszzeewwsskkii (l. 47). Ab-solwent WSOWP, studiów ekonomicznychna Uniwersytecie Szczeciƒskim i podyplo-mowych w AON. Słu˝b´ rozpoczàł w 41.pz w Szczecinie. W latach 1996–2001 do-wodził dplot w 12. BZ. Uczestnik operacjiw byłej Jugosławii i Iraku, w latach2005–2008 został skierowany do strukturNATO w Holandii. Jest starszym specjali-

stà Zarzàdu Operacji Làdowych G3 w DWLàd. Temat pracykoƒcowej: Rola elementów współpracy cywilno-wojskowejkomponentu làdowego SZ RP w operacji połàczonej.

ppłk mgr DDaarriiuusszz ˚̊uucchhoowwsskkii (l. 44). Ab-solwent WOSS, studiów w ATR, Zaawan-sowanego Kursu Oficerów Logistyki –FORT LEE Virginia USA (2002). Słu˝b´pełnił w 8. OSSCz w Chełmnie jako do-wódca plutonu szkolnego i kompanii za-opatrzenia, w 3. pdm we Włocławku jakokierownik sekcji technicznej i zast´pcaszefa logistyki. W 2003 r. specjalista wy-

działu planowania G4 w 1. KZ w Bydgoszczy. W latach2004–2006 pełnił obowiàzki szefa sztabu 1. BLog w Bydgosz-czy, nast´pnie był szefem Wydziału Operacyjnego G4 w Do-wództwie Komponentu Làdowego w Heidelbergu. Uczestnikoperacji w Afganistanie w latach 2007–2008 jako szef Wy-działu Operacyjnego CJ4 w Dowództwie ISAF Kabul. W latach2009–2010 asystent DCOS Support w IJC Kabul. Jest zast´pcàszefa oddziału w SPL w IWsp. SZ. Temat pracy koƒcowej:Rola i miejsce Połàczonej Grupy Wsparcia Logistycznego w re-alizacji zadaƒ zabezpieczenia logistycznego wojsk w operacjiNATO.

Page 32: Biuletyn 48

Nast´pnym punktem wycieczki był Rynek StaregoMiasta. Dzi´ki „głównodowodzàcej” naszej wycieczki –Oli, zwiedzanie odbyło si´ w sposób niezwykle zorgani-zowany i zobaczyliÊmy wszystko, co było warte zoba-czenia, a tak˝e usłyszeliÊmy o wszystkim par´ słów. NiemogliÊmy sobie odmówiç oczywiÊcie skosztowania po-znaƒskiego specjału – „Êwi´tego rogala” (rogala Êw. Mar-cina). Niestety, wybraliÊmy najdro˝szà kawiarenk´ w mieÊcie. Z racji szokujàcej ceny (której nie sprecyzuj´ze wzgl´du na ludzi o słabszych nerwach) zakupiliÊmyjednego dorodnego rogala i, podziwiajàc trykajàce si´ w samo południe ratuszowe koziołki, zajadliÊmy si´ po-dzielonym na kawałeczki smako∏ykiem. Po tym niezwy-kle sycàcym posiłku postanowiliÊmy jednak˝e wybraç si´na obiad do baru „Caritas“, który łàczył w sobie pomocdla potrzebujàcych, niskie studenckie ceny oraz klimat i smak najlepszych lokali (i znakomite naleÊniczki).

Kolejnym punktem wyprawy, do którego p´dzili-Êmy tu˝ po obiedzie, było Muzeum Motoryzacji, gdziemogliÊmy podziwiaç skarby minionego wieku. Nast´pnieudaliÊmy si´ do Zamku Cesarskiego. Zwiedzanie zaj´łonam niecałà godzin´, ale wywarło niemałe wra˝enie.UdaliÊmy si´ równie˝ do Muzeum Powstania Poznaƒ-skiego Czerwiec 1956. Nowoczesne muzeum, zapro-jektowane podobnie jak warszawskie Muzeum PowstaniaWarszawskiego (kto był, ten wie, o co chodzi), równie˝zrobiło na nas wra˝enie. W Muzeum Archeologicznymnatomiast podziwialiÊmy zbiory ze staro˝ytnego Egiptu,Ameryki Południowej i Ârodkowej (cywilizacja Inków i Majów) oraz ze Êredniowiecznej Polski. MieliÊmy tak˝eokazj´ zało˝enia zbroi rycerskiej (a raczej hełmu i miecza,bo nikt nie odwa˝ył si´ przymierzyç wa˝àcej 18 kg kol-czugi).

Po krótkiej przerwie na kaw´ (czas nas gonił niemniej ni˝ nasza „głównodowodzàca”) udaliÊmy si´ do Ba-zyliki Archikatedralnej Êw. Piotra i Pawła, gdzie mogliÊmyzobaczyç m.in. grób Mieszka I czy Bolesława Chrobrego.Nast´pnie skierowaliÊmy si´ do ostatniego punktu naszejwycieczki (a raczej powlekliÊmy si´, zm´czeni ju˝ po-dró˝à), miejsca niezwykle urokliwego – Malty. Znajdujesi´ tam jeziorko – miejsce regat, których niestety, nie mie-liÊmy okazji zobaczyç – otoczone niewielkim parkiem i alejkami spacerowymi. Po chwili odpoczynku i podzi-wiania wyruszyliÊmy ju˝ w kierunku powrotnym, a wi´cna dworzec PKP.

Czas, który został przeznaczony na zwiedzenie Po-znania, został w pełni wykorzystany. Po oko∏o czterogo-dzinnej podró˝y pociàgiem, która ju˝ do ciekawych nienale˝ała, zm´czeni, ale w równym stopniu zadowoleni,dotarliÊmy do Warszawy. A wra˝enia? Zdecydowanieniezapomniane!

Ola WenelczykAnna Skabara

Podró˝ studyjna do Trójmiasta16 kwietnia 2011 r. z inicjatywy studentów PKS we

współpracy z członkami Sekcji Studentów Erasmusaodbyła si´ podró˝ studyjna do Trójmiasta. Celem wy-jazdu była wizyta w Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni, 3. Flotylli Okr´tów oraz zapoznanie si´ z hi-storià i osobliwoÊciami Gdaƒska.

Pomimo póênej pory wyjazdu, wyznaczonej na go-dzin´ 1.00, wszyscy uczestnicy stawili si´ w znakomi-tych humorach, niezmàconych nawet przez panujàcychłód. Na miejsce dotarliÊmy przed godzinà 9.00, roz-poczynajàc oficjalnà cz´Êç wizyty od zapoznania si´ zespecyfikà słu˝by, historià, zadaniami oraz osiàgni´ciamiMarynarki Wojennej RP. Nast´pnie przyszła kolej nawejÊcie na pokłady kilku okr´tów. Dane nam byłozwiedziç okr´t rakietowy ORP ORKAN, fregat´ rakie-towà ORP gen. Tadeusz KoÊciuszko oraz okr´t pod-wodny ORP Orze∏, na którego pok∏adzie poczu-liÊmy si´ jak bohaterowie filmu„Polowanie na Czerwony Paêdzier-nik”.

Nast´pnie udaliÊmy si´do Akademii MarynarkiWojennej w Gdyni. Na-szà wizyt´ uÊwietniłospotkanie z komen-dantem-rek toremAMW kontradm. dr.in˝. Czesławem Dyr-czem. ZostaliÊmy za-poznani z misjà, histo-rià oraz osiàgni´ciamiAkademii. PracownicyAMW zaprezentowali namurzàdzenia oraz oprowadzili po pra-cowniach wykorzystywanych na co dzieƒ w procesie kształcenia studentów, zarówno wojsko-wych, jak i cywilnych. Szczególne wra˝enie zrobiło nanas planetarium, centrum symulacji oraz Wydział Na-

z ˝ycia studentów

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 201130

Ciàg dalszy ze strony 27.

Page 33: Biuletyn 48

z ˝ycia studentów

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 2011 31

wigacji i Uzbrojenia Okr´towego. Kolejnym punktemnaszej podró˝y było Akwarium w Gdyni, w którymmieliÊmy mo˝liwoÊç zapoznania si´ z wieloma, równie˝egzotycznymi, gatunkami ryb, gadów oraz płazów, po-chodzàcych z niemal całego Êwiata. Po dniu pełnymwra˝eƒ udaliÊmy si´ do hotelu „Lucky“. Noc nie wszyst-kim przyniosła oczekiwany wypoczynek…

Drugi dzieƒ wyjazdu upłynàł pod znakiem zwie-dzania starego hanzeatyckiego miasta Gdaƒska. Z racjimnogoÊci obiektów do obejrzenia oraz ograniczonegoczasu podzieliliÊmy si´ na dwie grupy. Pierwsza z nichuległa urokowi polskiego morza, natomiast druga po-stanowiła „wycisnàç z Gdaƒska tyle, ile si´ da”. Udałonam si´ zobaczyç m.in. spichlerz gdaƒski, pierwszystatek zwodowany w Polsce po drugiej wojnie Êwiato-wej – Sołdek, słynny ˚uraw, Muzeum Bursztynu, za-

bytkowà starówk´, ulic´ Długà, Fontann´Neptuna, Dwór Artusa, Bazylik´

Mariackà Wniebowzi´ciaNMP. Trójmiasto opu-

ÊciliÊmy około go-dziny 17.00,meldujàc si´ w Warszawie o 23.00.

Pomimodługiej i m´czà-

cej podró˝y au-tokarem, wszyscy

wróciliÊmy z uÊmie-chami na twarzach,

jeszcze bardziej zintegro-wani oraz bogatsi o nowe do-

Êwiadczenia i znajomoÊç historiinaszego kraju.

Tomasz OchockiFotografie: Ola Podliƒska, Krzysztof Harasimczuk

WW sseemmeessttrrzzee lleettnniimm ww rraammaacchh pprrooggrraammuu EErraassmmuuss ww AAkkaaddeemmiiii OObbrroonnyy NNaarrooddoowweejj nnaauukk´́ ppooddjj´́łłoo ssiieedd--mmiioorroo ssttuuddeennttóóww zz eeuurrooppeejjsskkiicchh uucczzeellnnii:: NNaattiioonnaall MMiillii--ttaarryy UUnniivveerrssiittyy ((BBuułłggaarriiaa)),, UUnniivveerrssiittyy ooff LLaattvviiaa ((ŁŁoottwwaa)),, EEss--ttoonniiaann AAvviiaattiioonn AAccaaddeemmyy ((EEssttoonniiaa)),, UUnniivveerrssiittyy ooff DDeeffeennccee((CCzzeecchhyy)),, TToommaass BBaattaa UUnniivveerrssiittyy iinn ZZlliinn ((CCzzeecchhyy)) oorraazzEEccoollee ddee CCoommmmeerrccee EEuurrooppeeeennnnee ((FFrraannccjjaa))..

15 lutego br. odbyło si´ spotkanie powitalne zagra-nicznych studentów w AON, podczas którego rektor-ko-mendant AON wr´czył im legitymacje studenckie. W trakcie kolejnych dni członkowie Sekcji Studentów

Erasmusa zapoznawali zagranicznych przyjaciół z kulturà,historià i tradycjami Polski oraz ze specyfikà i strukturà na-szej uczelni. W ramach „Welcoming Week” studencizwiedzili starówk´, Muzeum Wojska Polskiego, Biblio-tek´ Uniwersytetu Warszawskiego, Muzeum PowstaniaWarszawskiego oraz Zamek Królewski.

W dniach 8–9 kwietnia podczas Dni Europejskichzagraniczni studenci prezentowali histori´ i kultur´paƒstw, z których przyjechali, oraz dorobek ich macie-rzystych uczelni.

STUDENCIZ PROGRAMU ERASMUSW AKADEMII

Fot. Z. Rutkowski

Fot. E. Ciunowicz

Page 34: Biuletyn 48

Studenci programu Erasmus wzi´li równie˝ udział w pierwszym ogólnopolskim finale zawodów sporto-wych Erasmus Student Network Olympics, który odbył

si´ na terenie oÊrodka sportowego AON. Dru˝yny z dziesi´ciu miast Polski rywalizowały w czterech dyscy-plinach sportowych: futsalu, pływaniu, marszobiegu z elementami wiedzy o UE, Polsce i programie Erasmusoraz w kategorii „ogólnosprawnoÊciowej”

Red.

z ˝ycia studentów

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 201132

Biuro mieÊcisi´ w pokoju nr143, bud. 101(obok sali Senatu).Na pytania studen-tów AON, zwià-zane z programemErasmus oraz dzia-łalnoÊcià w sekcji,odpowiadajà stu-denci SSE, nad któ-rymi opiek´ objàłZespół ds. ProcesuBoloƒskiego – BiuroProgramu Erasmus.

Red.

OTWARCIE INTERNATIONAL STUDENTSASSISTANCE OFFICE

Od 8 marca br. na terenie AON funkcjonuje biuro obsługiwane przez studentów z Sekcji Studentów Erasmusa

Fot. Z. Rutkowski

Fot. Z. Rutkowski

Fot. Z. Rutkowski

Page 35: Biuletyn 48

z ˝ycia studentów

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 2011 33

PPrraaccoowwnniiccyy WWyyddzziiaałłuu WWyycchhoowwaawwcczzeeggoo oorraazz ssttuu--ddeennccii AAOONN zzaacchh´́ccaallii mmłłooddzziiee˝̋ ddoo ppooddjj´́cciiaa nnaauukkii ww nnaa--sszzeejj uucczzeellnnii..

W marcu w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie ju˝po raz pi´tnasty otwarto Mi´dzynarodowy Salon Eduka-cyjny „Perspektywy”. Swojà ofert´ edukacyjnà zapre-zentowało ponad 300 wystawców, w tym 100 uczelnikrajowych i 50 zagranicznych. Organizatorzy oszaco-wali, ˝e targi odwiedziło ponad 50 tys. osób.

W Ostroł´ce natomiast odbyły si´ V Młodzie˝oweTargi Pracy i Edukacji. Przedsi´wzi´cie to było skierowanedo młodzie˝y szkół ponadgimnazjalnych i pomaturalnychz Ostroł´ki i powiatu ostroł´ckiego. Targi zostały zorga-nizowane przy współpracy Wojewódzkiego Urz´duPracy w Warszawie – Filia w Ostroł´ce oraz WojskowejKomendy Uzupełnieƒ w Ostroł´ce. Swojà ofert´ oprócz

AON zaprezento-wały inne szkoływy˝sze publiczne i prywatne z całegokraju, a tak˝e wy-brane jednostki woj-skowe.

Przedstawiciele Wy-działu Wychowawczego

wzi´li równie˝udział w Powiato-wych Targach Edukacyjnych w Garwoli-nie, VI Łosickich Spotkaniach Edukacyj-nych, Płockich Targach Edukacyjnych,a tak˝e III Targach Szkół Wy˝szych w Miƒsku.

Cieszymy si´, ˝e nasza oferta edu-kacyjna wzbudza du˝e zainteresowanie,czego dowodem było liczne grono mło-dzie˝y zgromadzone przy naszym stoiskuna targach edukacyjnych oraz wysoka

frekwencja podczas dnia otwartego, któryodbył si´ 9 kwietnia br.

Informacje na temat kierunków stu-diów w AON dost´pne sà na portalach:Wirtualna Polska, edustrona.pl, student-news.pl, w radiu „Planeta FM”, a tak˝e w prasie: „Metro”, „Gazeta Współcze-sna”, „Dziennik Wschodni”, „Moje Mia-sto Lublin”.

Marcin Sawicki,Paweł Stobiecki

Fotografie: Klub AON

ROZPOCZNIJ STUDIA W AKADEMII!

Page 36: Biuletyn 48

Podstawy Ratownictwa Taktycz-nego rozpoczynajà cykl artykułóww „Biuletynie AON” poÊwi´conychzagadnieniom zwiàzanym z „czer-wonà taktykà“. W obecnym oraz w kolejnych artykułach b´dà poru-szane i opisywane poszczególne za-gadnienia: historyczne podstawy ratow-nictwa taktycznego, terminologia i typologia,medycyna cywilna a medycyna wojskowa, statystykaurazów, wytyczne TCCC, sprz´t ratowniczy, oraz çwi-czenia i szkolenia w Polsce. Mam nadziej´, i˝ w całymcyklu publikacji uda si´ przedstawiç oraz, mo˝liwie jaknajrzetelniej, uporzàdkowaç wiedz´ zwiàzanà z Ratow-nictwem Taktycznym.

Ostatnie lata w Polsce ukazujà zauwa˝alnie zwi´k-szony wzrost zainteresowania Ratownictwem Taktycznym.Wchodzi ono w skład działania zarówno jednostek woj-skowych przeznaczonych do działaƒ bojowych, jak równie˝

jednostek realizacyjnych, podlegajàcychMinisterstwu Spraw Wewn´trznych i Ad-

ministracji oraz premierowi.Na Êwiecie zainteresowanie tà

tematykà i rozpowszechnienie si´tego typu działalnoÊci datuje si´ na

rok 1993. Wtedy to doszło do dra-matycznych wydarzeƒ w stolicy Somalii

– Mogadiszu, gdzie w działaniach bojowychpodczas jednej operacji zgin´ło dziewi´tnastu ˝ołnierzy,a rany odniosło osiemdziesi´ciu czterech. Misja zapla-nowana na czterdzieÊci pi´ç minut przerodziła si´ w wielogodzinnà, regularnà bitw´ pomi´dzy siłami ame-rykaƒskimi (w wi´kszoÊci przedstawicielami Amerykaƒ-skich Sił Specjalnych) a siłami tak zwanego „wojska” Mo-hameda Farraha Aidida. Podczas operacji straty w sprz´cie oraz w ludziach post´powały z ka˝dà minutà.Ewakuacja z pola działania stała si´ prawie niemo˝-liwa. Ratownicy udzielali pomocy w miar´ mo˝liwoÊci,ale nie na wystarczajàcym poziomie. Do głównych bł´-dów, które przyczyniły si´ do tak wysokich start, mo-˝emy zaliczyç: braki sprz´towe w wyposa˝eniu ratow-ników medycznych, braki odpowiedniego wyposa˝eniaindywidualnego ka˝dego ˝ołnierza oraz brak przeszko-lenia do działania ratowniczego w warunkach bojo-wych. Ratownicy byli szkoleni do pracy w warunkachcywilnych, które sà znaczàco odmienne od tych, którepanujà w działaniach specjalnych na współczesnympolu walki. Szczegółowe zbadanie i przeanalizowaniecałej sytuacji spowodowało lawin´ zmian w mental-noÊci podejÊcia do ˝ycia i zdrowia operatorów dzia-łaƒ bojowych oraz do przemian w szkoleniu i wy-posa˝aniu, zarówno ratowników medycznych, jak i indywidualnych ̋ ołnierzy. Konsekwencjà było roz-pocz´cie prac nad utworzeniem standardów, ade-kwatnych do realiów działaƒ. Prace jako pierwszerozpocz´ło Dowództwo Morskich Działaƒ Specjal-nych US Army. Po trzech latach zbierania danych,wymiany informacji z najlepszymi ekspertami z dzie-dziny ratownictwa oraz działaƒ bojowych w 1996 r.w magazynie „Military Madicine Supplement“ po-jawiły si´ pierwsze ogólnikowe wytyczne TCCC (Tac-tical Combat Casual Care).

Wytyczne pierwotnie były przeznaczone dlawojsk specjalnych, ale w bardzo szybkim czasie stałysi´ one podstawà do wyszkolenia ˝ołnierzy z USA orazinnych armii NATO. Stosowane zasady w bardzo

szybko przeniesiono na grunt wewnàtrzkrajowy. Jed-

z ˝ycia studentów

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 201134

PODSTAWY RATOWNICTWA TAKTYCZNEGO– ZARYS HISTORYCZNY

Fot. Medyk Rescue Team

Page 37: Biuletyn 48

nostki policyjne w USA po wydarzeniach z 1997 r.,kiedy to w Hollywood dwóch Êwietnie uzbrojonych za-machowców napadło na bank. Podczas poÊcigu na uli-cach miasta rozpocz´ła si´ czterdziestoczterominutowawalka, w wyniku której zostało rannych dwunastu poli-cjantów oraz oÊmiu cywilów. Kolejnymi zdarzeniami, po-czàtkujàcymi proces wdra˝ania wytycznych TCCC dosłu˝b mundurowych były masakry w szkołach w Colum-bine i Politechnice Virginia Tech. To właÊnie dzi´ki stoso-waniu odpowiednich procedur współpraca ratownikówtaktycznych z cywilnymi słu˝bami ratowniczymi zmini-malizowała starty, które w przypadku Columbine i tak byłynajwi´ksze w tego typu wydarzeniu w historii USA.

W Polsce wydarzenia, które zmieniły na zawszementalnoÊç oraz praktyczne podejÊcie do ratownictwa

taktycznego, dokonały si´ w 2003 r. Stało si´ tak po tra-gicznej akcji pojmania niebezpiecznych przest´pców wpodwarszawskiej Magdalence, w efekcie której zgin´łodwóch gangsterów i dwóch antyterrorystów, natomiastsiedmiu antyterrorystów zostało rannych.

Na gruncie wojskowym przemianyzacz´ły si´ dokonywaç w latach uczest-nictwa polskich ˝ołnierzy w misji w Irakui Afganistanie. Wtedy to pojawiło si´ re-alne zagro˝enie ˝ycia i zdrowia biorà-cych udział w działaniach na terenieafgaƒskiej prowincji Ghazni. Operacjete wymusiły na Wojsku Polskim dokona-nie zmian w wyszkoleniu, przygotowy-waniu ratowników i ˝ołnierzy oraz w ichwyposa˝eniu. Post´p jest zauwa˝alny,choç jeszcze daleki od rozwiàzaƒ wpro-wadzonych w innych krajach natow-skich.

Serdecznie zach´camy do lekturykolejnej cz´Êci artykułów poÊwi´conychRatownictwu Taktycznemu, dotyczàcej

terminologii i typologii obszaru poj´ciowego zwiàza-nego z „czerwonà taktykà“.

mgr Grzegorz Małecki

z ˝ycia studentów

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 2011 35

Fot. J.D. – Paramedyk

Fot. J.D. – Paramedyk

Fot. Medyk Rescue Team

Page 38: Biuletyn 48

WYBORY MISS I MISTERA AON 2011 ˚aroƒ, Edyta Grunt, Robert Kamiƒski), natomiast głównymi partneramii sponsorami: Fresita, magazyn „Sophisti”, Anytime Fitness, StudioMody Francoise, Casablanca Suknie Âlubne, Stefan Media Produc-

tion, La Biosthetique, AgencjaArtystyczna „Plus i Minus”,AUTO-SIM, MultiQ, Biuro Era-smus AON oraz Sekcja Studen-tów Erasmusa AON. Stylizacjefryzur kandydatek i kandyda-tów przygotowało Atelier Fry-zjerskie Fabryka Marzeƒ, wiza˝– firma Mary Kay, zaÊ chore-ografi´ – Daria Szubierajska.

Wszyscy uczestnicy kon-kursu zaprezentowali si´ w stro-jach militarnych, panie w suk-niach Êlubnych firmy Casablancaoraz sukniach firmy Francoise,zaÊ panowie w strojach nocnychfirmy H&M oraz strojach casualmarki H&M.

W tym roku kandydaci i zwyci´zcy zostali obdarowaniatrakcyjnymi nagrodami. A byłyto: trzydniowe wejÊciówki do

klubów fitness, zestawy kosmetyków La Biosthetique, profesjonalna su-szarka firmy Remington, mie-si´czne karnety do klubu fitness.Dla tegorocznej Miss AON przy-gotowano nagrod´ w postacidwudniowego pobytu dladwóch osób w Karwii, pakietuna zabiegi SPA oraz profesjonal-nej sesji zdj´ciowej

Uczestnikom wydarzeniaczas umilił wyst´p wokalny ubie-głorocznej Miss AON JoannyDuƒki oraz pokaz tanecznydwunastoosobowej grupy „Be-long 2 Beat”.

Tekst i fotografie: Ewa Ciunowicz

36

Tegorocznà Miss AON została Agata Matosek, zaÊMisterem Przemek Wójcik.

Wybory odbyły si´ 31 marca br. w Show Club w Warszawie. Gal´ konkursowà poprowadzili Karo-lina Komuda oraz Robert Kamiƒski, natomiast w jurykonkursu zasiedli: prorektor ds. studenckich dr AnetaNowakowska-Krystman, styliska polskich gwiazd Ewa

Rubasiƒska, reporterka Polsat Sport Karolina Szostak,przedstawiciel firmy Mary Kay Cyprian Ciemny, foto-graf Stefan Kwass, fryzjerka z Fabryki Marzeƒ BeataBondaruk, przedstawicielka Anytime Fitness JoannaOlobry, Miss AON 2010 Joanna Duƒka oraz MisterAON 2010 Bartosz Czajkowski.

Prezentacji kandydatek i kandydatów, opróczstudentów AON, przyglàdała si´ kierownicza kadraAON z rektorem-komendantem gen. dyw. dr. in˝.Romualdem Ratajczakiem oraz pracownicy naszejuczelni. Organizatorem konkursu była UczelnianaRada Samorzàdu Studentów AON (Marta Malanow-ska – główny koordynator, Karolina Komuda, Katarzyna

Page 39: Biuletyn 48

MMiissss AAOONNAAggaattaa MMaattoosseekk (na zdj´ciu powy˝ej w Êrodku) – studentka

I roku bezpieczeƒstwa narodowego. Uwielbia czekolad´, szaleƒ-stwo na nartach i chwile, gdy nic nie musi. Zawsze stawia naswoim, a swojà prawdziwà natur´ pokazuje dopiero za kierownicà.

WWiicceemmiissss,, MMiissss FFoottoo,, MMiissss PPuubblliicczznnooÊÊcciiKKaarroolliinnaa KKaalliisszzeewwsskkaa (na zdj´ciu powy˝ej po prawej) – to

przebojowa dziewczyna z wieloma pasjami. Fascynujà jà modai podró˝e. Uwielbia tak˝e zwierz´ta. Lubi aktywnie sp´dzaç czasw gronie bliskich przyjaciół. Wa˝ne miejsce w jej ˝yciu zajmujemuzyka. Od dziecka çwiczy gr´ na fortepianie. Karolina jest stu-dentkà II roku bezpieczeƒstwa narodowego.

IIII WWiicceemmiissss,, MMiissss PPii´́kknnyycchh WWłłoossóówwWWeerroonniikkaa OOddzziieemmcczzyykk (na zdj´ciu powy˝ej po lewej) – stu-

dentka I roku zarzàdzania. Jej pasje to skoki spadochronowe i bun-gee. Marzy o otwarciu własnej firmy, która takie skoki umo˝liwiinnym. Kieruje si´ mottem, i˝ w ̋ yciu nie ma pora˝ek, sà tylko na-uczki. Otwarta na ludzi, optymistycznie nastawiona do Êwiata.

WYBORY MISS I MISTERA AON 2011

37

MMiisstteerr AAOONN,, MMiisstteerr FFaabbrryykkii MMaarrzzeeƒƒ,, MMiisstteerr FFoottoo,, MMiisstteerr PPuu--bblliicczznnooÊÊccii

PPrrzzeemmeekk WWóójjcciikk (na zdj´ciu powy˝ej w Êrodku) – student I roku bezpieczeƒstwa narodowego. Jest pasjonatem sportu,a szczególnie piłki no˝nej. Interesuje go równie˝ anatomia stawukolanowego. Jego najwi´kszy cel: chciałby zaprowadziç ład i po-rzàdek na Êwiecie!

WWiicceemmiisstteerrOOnnddrreejj SScchhwwaarrzz (na zdj´ciu powy˝ej po lewej) – student pro-

gramu Erasmus z Tomas Bata University w Zlinie (Czechy) – obec-nie na Wydziale Zarzàdzania i Dowodzenia AON. Interesuje si´ lot-nictwem.

IIII WWiicceemmiisstteerrMMaaxxiimmee TTaannnnoouurrii (na zdj´ciu powy˝ej po prawej) – student

programu Erasmus z Ecole de Commerce Europeenne w Lyonie(Francja) – obecnie na Wydziale Zarzàdzania i Dowodzenia AON.W naszym kraju najbardziej podobajà mu si´ dziewczyny.

Page 40: Biuletyn 48

Gwiazdy juwenaliów: Sidney Polak, Marika, Sofa oraz SensithiefSound, zagwarantowały w tym roku studentom AON wspaniałàzabaw´.

Koniec roku akademickiego coraz bli˝ej. Pogoda, jak przystałona zbli˝ajàce si´ lato, coraz bardziej wprowadza nas w wakacyjnyklimat. Mimo zbli˝ajàcego si´ „widma” sesji, zaliczeƒ i obronprac dyplomowych, maj i czerwiec chyba ka˝demu studentowikojarzà si´ tak˝e z juwenaliami oraz Êwietnà zabawà!

11 maja br. na placu XXX-lecia na terenie kampusu Akade-mii Obrony Narodowej odbył si´ koncert pod nazwà „MajoweWibracje – Juwenalia AON 2011”. Tego dnia pierwszy publik´ roz-grzał młody, ale jak˝e utalentowany projekt Sensithief Sound(Kud’lacz & Riddimband). Po przypomnieniu wszystkim fanom

muzyki reggae, ˝e akurat na ten dzieƒ przypada 30.rocznica Êmierci Boba Marleya, wokalista Ku-

dłacz rozbujał całà publicznoÊç, takimi pio-senkami jak: „Âlepa miłoÊç”, „Jedyne” czy„Falami”, którà Êpiewali ju˝ wszyscy sto-jàcy pod scenà.

Po wyst´pie pierwszego zespołu,rektor-komendant AON gen. dyw. dr in˝. Romuald Ratajczakprzekazał studentom klucz– symbol władzy. Głos za-brała tak˝e burmistrz dziel-nicy Rembertów AgnieszkaKàdeja – która wspomina-

38

jàc w humorystyczny sposób swoje studenckielata – goràco zach´ciła wszystkich do dobrejzabawy.

Nast´pny na scen´ wyszedł zespół Sofa,którego fanklub, w koszulkach z charaktery-stycznà pandà – symbolem Sofy, był widocznyju˝ od samego poczàtku koncertu. Pozytywnaenergia płynàca od wokalistów – Kasi i Tomka,pr´dko ogarn´ła całà publicznoÊç.

Page 41: Biuletyn 48

Podobnie jak w ubiegłym roku, swój re-pertuar zaprezentowała goràco oczekiwanaMarika, okrzykni´ta przez naszego konferan-sjera „pierwszà damà Majowych Wibracji”.Porwała wszystkich do bujania si´ pod scenà i wtórowania słowom jej piosenek. „Esta Fe-sta”, „Masz to”, „Moje serce”, a w szczegól-noÊci „Siła ognia” na tyle rozgrzały atmosfer´,˝e Marika postanowiła wynagrodziç swoim fa-

39

nom wspaniałe przyj´cie i przeszła do strefy publicznoÊci, gdzie roz-dawała autografy oraz swoje płyty.

Tu˝ po godzinie 23.00 na scen´ wyszła gwiazda wieczoru – Sid-ney Polak. Artysta wyst´p rozpoczàł od znanego hitu, którego refren„skacz, skacz, skacz!” rozruszał wszystkich, bez wyjàtku! Charaktery-styczne przebojowe kompozycje, humorystyczne teksty spowodo-wały, ˝e zespół oraz jego hity np: „Blask”, „Chomi-czówka”, „Chorwat” oraz „Skuter”, znane szerokiejgamie słuchaczy, zach´ciły wszystkich do taƒca ipodskoków. Jednak to najbardziej znany utwórSidneya – „Otwieram wino”, którego publicznoÊçdomagała si´ od samego poczàtku, zdecydowanieÊpiewany był najgłoÊniej.

Organizatorzy Majowych Wibracji – Juwena-liów AON 2011 serdecznie dzi´kujà wszystkim oso-bom zaanga˝owanym w zorganizowanie koncertu– a osób tych było tak wiele, ˝e aby je wymieniç,nie wystarczyłoby miejsca przeznaczonego na ar-tykuł. Mamy nadziej´, ˝e za rok, bogatsi w wie-

dz´ i kolejne doÊwiadczenia, zorgani-zujemy jeszcze lepszy koncert,pokazujàc lewobrze˝nej Warszawie,˝e po prawej stronie Wisły studencite˝ mogà bawiç si´ rewelacyjnie!

Sponsorami juwenaliów byli:AON, Miasto Stołeczne Warszawaoraz Blizn, patronat medialny obj´ły:Radio ESKA, GrubaBiba.pl – Impre-zowy portal społecznoÊciowy, TVPW– Studencka Telewizja Internetowa,radio.nadaje.com, natomiast partne-rami zostali: House Connection Mu-sic Agency, planetanowosci.pl, IRKA –Instytut Rozwoju Kultury Alternatyw-nej, students.pl, reggaenet.pl, KlubTaneczny TEAM, nuta.pl, poli-buda.info, kulturalnie.waw.pl, stu-dente.pl, student.pl, studentnews.pl,dlastudenta.pl, klubowa.pl.

Katarzyna ˚aroƒ, Anna ˚aroƒFotografie: Dariusz ¸ysio

Page 42: Biuletyn 48

Jak co roku, zwieƒczeniem juwenaliów była Wielka Pa-rada Studentów.

14 maja br. tu˝ po godzinie 16.00 warszawscy stu-denci w kolorowych przebraniach, jak zawsze zwracajàcna siebie uwag´ całej stolicy, ruszyli z Placu Zamko-

wego, przez Krakowskie PrzedmieÊcie, Nowy Âwiat,Aleje Jerozolimskie, Marszałkowskà i Batorego, a˝ do Sta-dionu Syrenki. Tematem przebrania studentów AON

były „pszczółki AONówki”, które pod ochronà Strzel-ców dzielnie zmierzały do studenckiego ula, którym, jakzwykle, było miejsce koncertu juwenaliowego PolitechnikiWarszawskiej, Szkoły Głównej Handlowej oraz UczelniŁazarskiego. Wszyscy AONowcy zało˝yli czułki, ˝ółte i czarne boa oraz balonowe skrzydełka. „Królowa-matka”studentów AON – prorektor ds. studenckich dr Aneta No-wakowska-Krystman, godnie wspierajàc swoich studen-tów, tak˝e nie odmówiła zało˝enia pszczelich czułków.

Katarzyna ˚aroƒ, Anna ˚aroƒ

Lidzbark 2011 przed nami!

Rok 2011 jest dla Samorzàdu Studentów AON ro-kiem, podczas którego organizujemy – ju˝ po raz drugi– nie tylko Juwenalia, ale tak˝e obóz integracyjny w Lidzbarku. Wychodzàc naprzeciw potrzebom nowychstudentów Akademii i rozumiejàc, jak trudno jest oswoiçsi´ oraz wdro˝yç w nieznane jeszcze studenckieÊrodowisko, pełne nowo napotkanych ludzi, staramy si´im to ułatwiç. Ju˝ we wrzeÊniu spróbujemy ponownie za-skoczyç nowych studentów AON, przygotowujàc im jaknajlepsze przejÊcie do studenckiej rzeczywistoÊci, którawcale nie jest taka zła! Ju˝ teraz serdecznie zapraszamy nawyjazd, przypominajàc, i˝ mimo ˝e propozycja obozuskierowana jest przede wszystkim do osób, które pomyÊl-nie przejdà proces rekrutacji na pierwszy rok studiów I i IIstopnia, zach´camy tak˝e do wyjazdu ich znajomych orazstudentów starszych roczników, którzy, dzielàc si´ swoimdoÊwiadczeniem, chcà wprowadziç nowe kole˝anki i kolegów z I roku w Êrodowisko oraz ˝ycie studenckie.

Katarzyna ˚aroƒ, Anna ˚aroƒ

z ˝ycia studentów

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 201140

WIELKA PARADA STUDENTÓW

Fot. K. ˚aroƒ

Chłopak został powołany dowojska, do jednostki lotniczej.Przy po˝egnaniu matka prosi:

– Uwa˝aj synku na siebie,lataj nisko i powoli!

Dwóch komandosów tu˝ przedakcjà:

– Ok. Zsynchronizujmy zegarki! U mnie jest dwunasta.

– Ja mam za dwie dwunasta.– No dobra. Poczekamy te dwie minuty.

Kapral mówi do szeregowca:– Masz ˝etony telefoniczne?– Jasne, stary!– Masz mówiç: Tak jest panie

kapralu! A wi´c masz ˝etony tele-foniczne?

– Nie, panie kapralu!

– Szeregowy Oferma! Ju˝ po raz trzeciw tym miesiàcu prosicie o przepustk´ z powodu

nagłej choroby dziadka.– Tak jest panie sier˝ancie. Sam si´ nawet zastana-

wiałem, czy dziadek nie symuluje.

Page 43: Biuletyn 48

3311 mmaarrccaa bbrr.. ooddbbyyłłaa ssii´́ cczzwwaarrttaa ww ttyymm rrookkuu aakkaa--ddeemmiicckkiimm zzbbiióórrkkaa kkrrwwii pprrzzyyggoottoowwaannaa pprrzzeezz WWyyddzziiaałłWWyycchhoowwaawwcczzyy AAOONN oorraazz WWoojjsskkoowwee CCeennttrruumm KKrrwwiioo--ddaawwssttwwaa ii KKrrwwiioolleecczznniiccttwwaa..

Dzi´ki zaanga˝owaniu studentów oraz kadry udałosi´ zebraç imponujàcà iloÊç 176 jednostek krwi (czyliokoło 79,2 l). Kolejne akcje b´dà si´ odbywaç w ka˝dyostatni czwartek miesiàca (z wyłàczeniem okresu waka-cyjnego). Wszystkim krwiodawcom serdecznie dzi´ku-jemy!

Paweł StobieckiFotografie: Anna Skolimowska

W Pa∏acu Prezydenckim22 lutego br. pracownicy Klubu AON zorganizowali

wycieczk´ do Pałacu Prezydenckiego. Uczestnicy wy-

jazdu mieli mo˝liwoÊç zwiedzeniawn´trz pałacu oraz zapoznania si´z historià budowli. W wycieczcewzi´li udział m.in. studenci pobie-rajàcy nauk´ w naszej uczelni w ramach programu Erasmus.

Paweł StobieckiFotografie: Klub AON

W Belwederze22 marca br. studenci AON zwiedzili Belweder.

W trakcie wycieczki zobaczyli m.in. sale: białà, mali-nowà, zielonà, pompejaƒskà i Virtuti Militarii. Szczególne

wra˝enie wywarł na nich wystrój Pałacu Belwederskiego,który podkreÊla jego pi´knà architektur´ oraz wieloletniàhistori´.

Joanna ZagdaƒskaFotografia: Klub AON

z ˝ycia studentów

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 2011 41

KOLEJNA UDANAZBIÓRKA KRWI W AON

Z KLUBU AON

Page 44: Biuletyn 48

W tegorocznym XXXI Półmaratonie Wiàzowskim,mimo zimowej aury oraz lodowatego wiatru, 27 lutego

w biegu głównym na dystansie 21,097 km wystartowałoa˝ 1165 zawodników, zaÊ na dystansie 5 km by∏o ich268. WÊród nich znaleêli si´ równie˝ reprezentanci Aka-demii Obrony Narodowej.

Na dystansie 21,097 km wystartowali: SławomirBartoszuk (czas: 01:50:11), Bronisław Jesinowicz (czas:01:52:18), Jarosław Kilichowski (czas: 01:52:39), MarekKinasiewicz (czas: 02:03:05), Grzegorz Rosłan (czas:02:10:03), Mariusz Kozioł (czas: 02:29:05), HieronimCzupta (czas: 02:44:05); na dystansie 5 km: Gra˝yna Je-sinowicz (czas: 00:28:07), Cezary Kozioł (czas:00:28:29).

Zwyci´zcom wr´czono puchary, dyplomy, nagrodyrzeczowe oraz pieni´˝ne, natomiast wszyscy, którzyukoƒczyli zawody, zostali udekorowani pamiàtkowymimedalami.

Bronisław Jesinowicz

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 201142

XXXI PÓŁMARATON WIÑZOWSKI

DDoommiinniikkaa GGnniicchh –– zzaawwooddnniicczzkkaa UUcczznniioowwsskkiieeggooKKlluubbuu JJuuddoo „„AAOONN WWaarrsszzaawwaa””,, zzddoobbyyłłaa zzłłoottyy mmeeddaall ww MMiissttrrzzoossttwwaacchh PPoollsskkii JJuunniioorreekk ii JJuunniioorróóww ww JJuuddoo,, kkttóórreeooddbbyyłłyy ssii´́ ww ddnniiaacchh 11––22 kkwwiieettnniiaa 22001111 rr.. ww KKààttaacchhWWrrooccłłaawwsskkiicchh..

Podopieczna trenera Cezarego Majewskiego w dro-dze do finału pokonała cztery przeciwniczki: Joann´ Ber-nacik z AZS Poznaƒ, Gabriel´ Ponichter´ z AZS Uniwer-sytet Warszawski, Karolin´ Mazurkiewicz z GwardiiOpole. W decydujàcym starciu okazała si´ lepsza odKlaudii Kurzej z Juvenii Wrocław. W walce o złoto Do-minika wykonała w 45. sekundzie najładniejszy rzut za-wodów, oceniony przez s´dziów na ippon-O-soto-gari.Jest to drugi tytuł mistrzyni Polski zdobyty przez Domi-nik´. Przypomnijmy, ˝e w 2008 r. wygrała OgólnopolskàOlimpiad´ Młodzie˝y. Serdecznie gratulujemy!

Adam Matyja

MISTRZOSTWA POLSKI MŁODZIE˚Y W JUDO

MISTRZYNI POLSKI JUNIOREK W JUDO

GGrrzzeeggoorrzz LLeewwiiƒƒsskkii –– ssttuuddeenntt ppiieerrwwsszzeeggoo rrookkuu zzaa--rrzzààddzzaanniiaa AAOONN,, zzaawwooddnniikk UUKKJJ „„AAOONN WWaarrsszzaawwaa”” –– zzddoo--bbyyłł bbrrààzzoowwyy mmeeddaall nnaa MMiissttrrzzoossttwwaacchh PPoollsskkii MMłłooddzziiee˝̋yy ww JJuuddoo,, kkttóórree ooddbbyyłłyy ssii´́ ww ddnniiaacchh 1155––1177 kkwwiieettnniiaa bbrr.. ww MMłłaawwiiee..

Nasz reprezentant w swojej kategorii wagowej – 73kg, w drodze do medalu stoczył szeÊç walk, wygrywajàcpi´ç z nich. Poziom zawodów był bardzo wysoki, a Êwiadczy o tym fakt, i˝ Grzegorz musiał pokonaç zwy-ci´zc´ ostatniego Pucharu Polski seniorów Jacka Brysza

Fot. Bogusław Wawro

Page 45: Biuletyn 48

z „Czarnych” Bytom (wygrana przez ippon) oraz trzeciegozawodnika tych zawodów Sebastiana Przybysza z AZSAWF Gdaƒsk.

Z Mistrzostw Polski z bràzowym medalem wróciłtak˝e drugi zawodnik UKJ „AON Warszawa” Igor Dzier-˝anowski, który wystartował w kategorii wagowej 90 kg.Piàte miejsce, w kategorii wagowej 81 kg, zdobył Mar-cin Ludwiniak. W klasyfikacji punktowej mistrzostw klubz Rembertowa zajàł siódme miejsce.

Cezary MajewskiTrener, wykładowca SWFiSzO AON

Wiosenno-Zimowe Manewry SportoweDu˝e zainteresowanie zawodami sportowymi wÊród

studentów i pracowników AON spowodowało, ˝e wewspółpracy z instruktorami Studium Wychowania Fi-zycznego i Szkolenia Ogniowego postanowiliÊmy stwo-rzyç cykl imprez o nazwie Wiosenno-Zimowe Manewry

Sportowe. W ramach manewrów zawodnicy zmierzyli si´w takich konkurencjach, jak: badminton – nad któregoprzebiegiem czuwał Tadeusz Kupiecki, pływanie – którekoordynował sam szef SWFiSO Grzegorz Szylberg, tenisstołowy – w którego organizacj´ zaanga˝ował si´ były in-struktor Studium, trener naszych tenisistów stołowych mjrMirosław Bembnowicz, oraz dwudniowy turniej siat-

kówki – zorganizowany przez ppłk. Adama Matyj´ i Hu-berta Milewskiego. W organizacji i przeprowadzeniuimprez uczestniczyli równie˝ działacze naszego klubu. O efektach sportowej rywalizacji mo˝na było przeczytaçna stronach www.StudenciAON.pl oraz www.azsaon.pl.W tym miejscu warto wspomnieç o udanej współpracyStudium oraz Klubu w organizacji tego, niemałego prze-

cie˝, przedsi´wzi´cia. W sumie we wszyst-kich zawodach wzi´ło udział blisko 450studentów i pracowników AON, co sta-nowi rekord frekwencji w ostatnich latach.

Akademickie Mistrzostwa Warszawy i MazowszaKiedy na hali i pływalni rozstrzygały

si´ walki o mistrzowskie tytuły Akademii,nasi sportowcy walczyli o wyniki w ra-mach Akademickich Mistrzostw War-szawy i Mazowsza. Najwi´kszy sukces natym polu odnieÊli nasi trójboiÊci siłowi –Łukasz Pianka, który zdobył złoto w ka-tegorii 82,5 kg, oraz Sylwester Cieplak,

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 2011 43

SPORTOWE ZMAGANIA NASZYCH REPREZENTANTÓW

Fot. Bogusław Wawro

Fot. M. Bembnowicz

Page 46: Biuletyn 48

zdobywca srebra w kategorii do 75 kg. Czwarte miejscew kolarstwie górskim w Warszawie przypadło Barto-szowi Franczakowi, natomiast w turnieju finałowym te-nisa stołowego wystartujà Joanna Walasek i Paweł Guba.Na polu zmagaƒ w biegach przełajowych zaistnieli nasibiegacze i biegaczki, a na basenie rozkr´cajà si´ pływacy.

Piłkarze natomiast w ostatnim meczu wygrali z AZSUKSW 5:0 i tym samym awansowali do I Ligi AMWiM.Przed nami jeszcze zmagania lekkoatletów i turniej siat-kówki pla˝owej – tutaj te˝ liczymy na naszych zawodni-ków. Na arenie krajowej w Akademickich MistrzostwachPolski w biegach przełajowych awans do finału wywal-

czył Grzegorz Lewiƒski, do Poznania jadà nasi kolarzegórscy, natomiast kontuzje i pech pokrzy˝owały planytrójboistów siłowych, którzy wrócili z ̧ odzi bez medalu.To, o czym teraz pisz´ w du˝ym skrócie, wymagało du˝opotu i wysiłku na treningach.

Współpraca z organizacjami pozarzàdowymi na rzecz rozwoju kultury fizycznej Miło jest nam poinformowaç, ˝e podj´liÊmy współ-

prac´ z Fundacjà „Dzieło Nowego Tysiàclecia”. Korzy-stajàc z naszego know-how oraz zaanga˝owania wolon-tariuszy, przygotowujemy imprez´ pod nazwà „DzieƒSportu” dla stypendystów fundacji, którzy w lipcu wezmàudział w corocznym obozie, tym razem w Bydgoszczy.Projekt ten finansowo wesprze Zarzàd Główny AZS. Pod-j´liÊmy ju˝ współprac´ z Organizacjà Ârodowiskowà AZSw Bydgoszczy. Poprzez takie działanie chcemy rozwijaçkultur´ fizycznà oraz promowaç Akademi´ wÊród zdolnejmłodzie˝y i zach´ciç jà do studiowania w Akademii.

Co nas czeka w nowym roku akademickimPoczàtek nowego roku akademickiego upłynie pod

znakiem wyborów władz do zarzàdu klubu. Odb´dà si´one prawdopodobnie pod koniec paêdziernika. A ju˝ te-raz zostawiamy pod rozwag´ wszystkim członkom klubukwesti´ kandydatów do zarzàdu kolejnej kadencji. Tymsamym zach´camy do zaanga˝owania si´ w działalnoÊç,bo musimy pami´taç, ˝e to, jak b´dzie wyglàdał sport nanaszej uczelni, zale˝y w du˝ej mierze od nas.

Karol DanilukPrezes KU AZS AON

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 201144

Amir Mazloum – student pierwszego roku kierunkulogistyka na Wydziale Zarzàdzania i Dowodzenia Aka-demii Obrony Narodowej – jest miłoÊnikiem turystyki ro-werowej oraz wielu innych, ekstremalnych pasji, takichjak skoki z wysokoÊci czy lotnictwo. Ka˝dego roku orga-nizuje dla AZS Ârodowisko Warszawa otwarte wycieczkirowerowe z cyklu „Bajery Rowery”. Jest równie˝ człon-kiem kadry sportowych obozów integracyjnych dla stu-dentów pierwszego roku. Amir zgodził si´ opowiedzieçnam o swojej rowerowej pasji oraz zwiàzanych z niàprzedsi´wzi´ciach.

Skàd wziàł si´ pomysł na rowerowe wyprawy?Wszystko zacz´ło si´ od przeja˝d˝ek po własnej

okolicy. Kiedy to zacz´ło nam si´ nudziç, stwierdzili-Êmy: „a dlaczego nie pojechaç gdzieÊ dalej?”. Zacz´liÊmy

planowaç, przygotowywaç coraz dalsze wyjazdy, a˝ Pol-ska stała si´ dla nas za mała. Wtedy zorganizowaliÊmy

ROWEREM PO ÂWIECIE

Fot. Natalia Ryszkowska

Page 47: Biuletyn 48

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 2011 45

nasz pierwszy wyjazd do Wenecji, a ˝e przygody sà bar-dzo uzale˝niajàce, tote˝ od tamtej pory co roku organi-zujemy nowà wypraw´.

Kto uczestniczy w wyjazdach? W rowerowych przedsi´wzi´ciach, oprócz mnie,

uczestniczy Michał Zduniak – student piàtego roku Wy-działu Lotniczego Politechniki Warszawskiej, który odwielu lat pasjonuje si´ turystykà rowerowà, a tak˝e grà nagitarze i fotografià (zapraszamy do galerii na:www.longwayride.com.pl).

Dokàd udało si´ do tej pory dotrzeç na rowerach?Pierwsza wyprawa odbyła si´ w 2008 r. Wyruszyli-

Êmy wtedy z Warszawy do Wenecji, a nast´pnie do Lju-bljany. Cała wyprawa zaj´ła nam cztery tygodnie. Prze-jechaliÊmy ok. 2100 km. Podczas drugiej wyprawy w 2009 r. przez Alpy i Szwajcari´ dotarliÊmy do Pary˝a.W ciàgu 30 dni pokonaliÊmy 3400 km. Celem trzeciejwyprawy w 2010 r. było zdobycie Nordkappu. Wyru-szyliÊmy z Helsinek, a nast´pnie norweskimi Fiordami do-tarliÊmy do Narwiku. Podczas wyprawy zmagaliÊmy si´ z mroênym, surowym klimatem oraz z dniami polar-nymi. Wyprawa zaj´ła nam około 27 dni, a długoÊç trasywyniosła 2500 km.

Jakie wyprawy sà planach?Naszym celem na przysz∏y rok sà rejony Ty-

betu. Jest to bardzo ambitne wyzwanie zewzgl´du na to, i˝ Êrednie poło˝enie Tybetu

to a˝ 3500 m n.p.m. Klimat jest tam bar-dzo surowy i cz´sto niegoÊcinny.

Trasa zaczyna si´ w Chi-nach, a konkret-

nie w mie-Ê c i e

Changdu (okr´g Sichuan), do którego chcemy si´ dostaçsamolotem. Nast´pnie wyruszymy na zachód przez prze-ł´cze i płaskowy˝e tybetaƒskie. Zamierzamy zwiedziçstolic´ Tybetu „Lhase” i słynny pałac tybetaƒskich mni-chów „Potala”. Ten pierwszy etap to około 2000 km.Wi´kszoÊç nocy sp´dzimy „na dziko”, podobnie jak nawszystkich poprzednich wyprawach.

Nast´pnie udamy si´ na południowy zachód w kie-runku pasma Himalajów, głównà drogà G318, któraprzechodzi 60 km w linii prostej od najwy˝szej góryÊwiata Mount Everest. Mamy zamiar podjechaç podbaz´ wypadowà alpinistów u podnó˝a Everestu, któraznajduje si´ na wysokoÊci ok. 5200 m n.p.m.

Naszym ostatecznym celem jest przemierzenie pa-sma Himalajów najwy˝ej po∏o˝onà drogà Êwiata (na wy-sokoÊci ok. 5500 m n.p.m) , a potem dokonanie „po-t´˝nego zjazdu” do stolicy Nepalu Katmandu, gdziezamierzamy zakoƒczyç całà wycieczk´.

Całà wypraw´ planujemy rozpoczàç w przysz∏ymroku na przełomie lipca i sierpnia, a czas jej trwania sza-cujemy na siedem do oÊmiu tygodni. W tym czasie prze-jedziemy tras´ 3200–3500 km.

Jaki jest cel wypraw?Jedziemy przede wszystkim po to, aby spełniç nasze

marzenia. JesteÊmy młodymi i ambitnymi osobami, którepoza studiami i studenckim ˝yciem chcà prze˝yç du˝owi´cej – zwiedzaç Êwiat, spotykaç niezwykłych ludzi,prze˝ywaç niezwykłe przygody, przełamywaç własnesłaboÊci, zarówno te fizyczne, jak i psychiczne.

Trzeba jednak pami´taç, ˝e osiàgajàc rozgłos, mo-˝emy zrobiç coÊ wi´cej. Dwa lata temu weszliÊmy w skład stowarzyszenia MO˚ESZ, działajàcego na rzeczpsychoprofilaktyki i rozwoju dzieci i młodzie˝y. W pierw-szej akcji zbieraliÊmy pieniàdze na schodołaz dla nie-pełnosprawnego Maçka, która zakoƒczyła si´ wi´kszymsukcesem, ni˝ si´ mogliÊmy spodziewaç, poniewa˝ fun-dacja otrzymała dwa schodołazy oraz dotacj´ na reha-bilitacj´. BraliÊmy równie˝ udział w wielu spotkaniach z młodzie˝à, podczas których zach´caliÊmy młode osobydo aktywnego sp´dzania czasu.

Jak wyglàdajà przygotowania do wyjazdu?Taki wyjazd to olbrzymie przedsi´wzi´cie logi-

styczne. Na wypraw´ do Tybetu musimy zorganizowaçok. 20 tys. zł. Staramy si´ pozyskaç sponsorów, aby po-kryç choç cz´Êç kosztów. Współpraca z nami to Êwietnaokazja do promocji, nawet na długo przed naszym wy-jazdem. Niecierpliwie czekamy na zgłoszenia mediów i firm zainteresowanych patronowaniem naszemu przed-si´wzi´ciu.

Rozmawiała Ewa CiunowiczFotografie: Micha∏ Zduniak

Page 48: Biuletyn 48

Pewnego słonecznego dniaw maju 1998 r. moje spokojne˝ycie wykładowcy w Akademii Do-wodzenia Bundeswehry w Ham-burgu zostało wytràcone z równo-wagi. Z samego rana wezwał mniedo siebie szef wydziału, a z regułynie oznaczało to nic dobrego,który miał dla mnie zupełnie nie-oczekiwanà wiadomoÊç. Miałemjak najszybciej zdecydowaç, czyprzyjàç, prawdopodobnie naminimum dwa lata, funkcj´pierwszego niemieckiego oficerałàcznikowego w „Polskiej Aka-demii Dowodzenia” w Warsza-wie.

Szef wydziału, widzàc mojezdumienie, dodał, ˝e wsparciePolski w przygotowaniach do przystàpienia do NATO jestdla Federalnego Ministerstwa Obrony w Bonn sprawà o najwy˝szym priorytecie. W niedawnej rozmowie z na-szym ministrem obrony Volkerem Rühe polski ministerobrony narodowej Janusz Onyszkiewicz wspomniał, ˝ebyłby bardzo rad, gdyby uzyskał w Warszawie wsparcieze strony niemieckiego oficera łàcznikowego, którymógłby propagowaç m.in. wiedz´ na temat systemu do-wodzenia i pracy w sztabach. Minister Rühe obiecał pol-skiemu ministrowi pomoc w tej kwestii i właÊnie otrzy-maliÊmy rozkaz szybkiego oddelegowania oficerałàcznikowego do Warszawy. W wytypowaniu mnie przezkomendanta Akademii istotny był równie˝ fakt, ˝e do-piero przed kilkoma miesiàcami powróciłem do Nie-miec z Chorwacji, gdzie przez cztery lata sprawowałemfunkcj´ attaché obrony. Uwa˝ano, ˝e dzi´ki temu – jakniewiele wiedziano wtedy w Niemczech na temat j´zy-ków słowiaƒskich – znakomicie kwalifikuj´ si´ do poro-zumiewania równie˝ w Polsce. Mój przeło˝ony poinfor-mował mnie, ˝e na nauk´ j´zyka polskiego w Niemczechnie ma ju˝ czasu, a najpóêniej we wrzeÊniu, z poczàt-kiem nowego roku szkolnego w Polsce, musz´ zaczàçmojà nowà prac´. Decyzj´ powinienem podjàç szybko.Usłyszałem równie˝, ˝e na moje stanowisko tutora w ra-mach wojskowego studium dyplomowego ministerstwoznalazło ju˝ nast´pc´.

Nawet bez tej delikatnej presji nie zastanawiałbym si´długo. Zbyt bardzo zale˝ało mi na odegraniu choçby tejmałej roli we wr´cz fantastycznym procesie rozszerzeniaNATO na Wschód. Pierwsze dwadzieÊcia lat mojej słu˝by

w Bundeswehrze pracowałemnad przygotowaniem i çwicze-niem „strategii obrony wysuni´-tej“ mi´dzy Lubekà i Pasawà,która w takim samym stopniubyła skierowana przeciwko Pola-kom, Niemcom w NRD, Rosja-nom, Czechom i Słowakom. Re-akcje na pierwszy promyknadziei na zmian´, który roz-błysnàł w polskiej stoczni nadBałtykiem, były sceptyczne: taknaprawd´ nikt nie wierzył w ostateczny sukces. A jednakto, na co nikt nie liczył, co byłoniewyobra˝alne, nastàpiło w la-tach 1989 i 1990 i uruchomiłoprocesy przemian w całej Euro-pie Wschodniej. I nagle Polska,

sàsiad, z którym meandry historii wiàzały nas bardziej ni˝z jakimkolwiek innym krajem, miała niedługo wstàpiç doNATO. Najmroczniejsze momenty w historii Niemiecbyły cz´stokroç zwiàzane z wielkim cierpieniem Polski.Szybko podjàłem decyzj´, moi najbli˝si byli ze mnàzgodni, a wielu moich kolegów dodawało otuchy.

15 lipca 1998 r. po raz pierwszy przekroczyłem prógAkademii Obrony Narodowej, aby omówiç szczegółymojej pracy w Warszawie. Towarzyszył mi niemiecki at-taché obrony. Powitali mnie płk Waldemar Brzostek i płkAdam Tomaszewski, którzy zagwarantowali dobre wa-runki pracy i zakwaterowanie w akademiku AON. Uzgod-niliÊmy, ˝e rozpoczn´ słu˝b´ od poczàtku wrzeÊnia.

W ciàgu szeÊciu tygodni w Niemczech, które pozo-stały do rozpocz´cia pracy, pomimo wielu wysiłków, naj´zykowej drodze od południowosłowiaƒskiego chor-wackiego do zachodniosłowiaƒskiego polskiego nie po-sunàłem si´ zbyt daleko. Dlatego kamieƒ spadł mi z serca, gdy w pierwszym dniu słu˝by w Rembertowieprzyszedł do mnie pp∏k Mariusz Wiatr i w doskonałymniemieckim zaproponował mi swojà pomoc. Przez całedwa lata prawie codziennie korzystałem z jego pomocyi jeszcze dzisiaj pełen wdzi´cznoÊci myÊl´ o Mariuszu,prawdziwym wzorze kole˝eƒstwa i gotowoÊci niesieniapomocy, bez którego czasami byłbym zupełnie bez-radny.

W pierwszych tygodniach otrzymywałem pomocze wszystkich stron: płk Adam Tomaszewski, pod któregowydział podlegałem, dał mi wystarczajàco czasu na za-poznanie si´ z moimi nowymi obowiàzkami i zatroszczył

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 201146

HISTORYCZNY POCZÑTEK W PRZYJAèNIWspomnienia pierwszego niemieckiego oficera łàcznikowego w AON

P∏k w st. spocz. Peer Schwan – autor artyku∏u

Page 49: Biuletyn 48

si´ o wyposa˝enie pomieszczenia słu˝bowego, którebyło nawet lepsze ni˝ mój gabinet w Hamburgu. Rów-nie˝ gen. Tadeusz Jemioło, ówczesny komendant AON,odwiedzał mnie cz´sto, interesujàc si´ bardzo warun-kami w „akademii partnerskiej” w Hamburgu. Nie mógłuwierzyç, ˝e wykładowca w Hamburgu ma tylko 15 go-dzin wykładowych w tygodniu, a reszta czasu jest prze-znaczona na indywidualny rozwój zawodowy.

Wsz´dzie w AON spotkałem si´ z ˝yczliwym przy-j´ciem i ˝ywym zainteresowaniem sprawami NATO,Bundeswehry i niemieckiej Akademii Dowodzenia.Szybko zorientowałem si´, ˝e moi nowi koledzy nie dys-ponujà zbyt du˝à znajomoÊcià j´zyków zachodnich, cooznaczało, ˝e musiałem podciàgnàç si´ w polskim. P∏kAdam Tomaszewski wyraził zgod´ na nauk´ j´zyka, a mjrMikołaj Pikutin organizował dla mnie – jak tylko to byłomo˝liwe – kilkugodzinne zaj´cia. Pod czujnym okiempani Marii Kordy i jej dwóch kole˝anek robiłem po-st´py, ale jeszcze wiele lat póêniej miałem przed oczymakarcàce spojrzenia, gdy na tablicy musiałem pisaç sło-wami czterocyfrowe liczby i za ˝adne skarby nie udawałomi si´ to bez popełniania bł´dów.

Od pierwszego dnia mojej pracy w Polsce towarzy-szyło ogromne wzajemne zainteresowanie. Czy do War-szawy mogłaby przyjechaç delegacja wykładowców z Hamburga, aby przedstawiç nowà operacyjnà kon-cepcj´ Bundeswehry „Wolnych Operacji”? Czy słucha-cze studiów dyplomowych niemieckich z Hamburga,którzy dotychczas jeêdzili tylko do krajów Europy Za-chodniej, mogliby przyjechaç na kilka dni do AON – nietylko, aby si´ poznaç, lecz równie˝ przeprowadziçwspólne çwiczenia? Czy polscy oficerowie mogliby wziàçudział w corocznym komputerowym çwiczeniu KORA w Akademii Dowodzenia w Hamburgu? Czy uczestni-czenie w danym çwiczeniu mo˝na zorganizowaç w takisposób, aby pewnego dnia – co za pi´kna muzyka przy-szłoÊci – umo˝liwiç udział „online” z Warszawy? Czy Pol-

ska oddeleguje rychło oficera łàczniko-wego do Hamburga?

Byłem dumny, gdy moje nieustannewysiłki na rzecz zacieÊniania współpracykoƒczyły si´ sukcesem lub przynajmniejprzygotowywały grunt dla póêniejszej re-alizacji planowanych projektów. Pod ko-niec mojej dwuletniej pracy w Rember-towie coroczne wymiany grup słuchaczyi liczne wizyty wykładowców, jak i regu-larne spotkania komendantów obu aka-demii w towarzystwie delegacji były ju˝rutynà. Pomimo całotygodniowej pre-zentacji niemieckiego modelu symulacji

pola walki w Rembertowie ambitny projekt podłàczeniaAON „online”, niestety, nie został zwieƒczony sukcesem,poniewa˝ strona polska, ze zrozumiałych zresztà powo-dów, zamierzała przetestowaç modele oferowane przezinne paƒstwa NATO, które ponadto mogła nabyç pobardziej przyst´pnych cenach. Nie doczekałem si´ rów-nie˝ podj´cia słu˝by przez polskiego oficera łàczniko-wego w Hamburgu, z którym moglibyÊmy si´ podzieliçobowiàzkami.

Moja praca w charakterze wykładowcy w AON od-bywała si´ na wielu płaszczyznach. Na kursach dla pol-skich oficerów majàcych pełniç słu˝b´ w strukturachNATO referowałem na temat pracy w sztabach NATO w j´zyku angielskim, w grupach słuchaczy wojskowychstudiów dyplomowych, w których polscy oficerowiewojsk làdowych uczyli si´ j´zyka niemieckiego i w któ-rych był słuchacz z Niemiec, wykładałem w j´zyku nie-mieckim na temat taktyki w niemieckich wojskach là-dowych, a na wielu wydziałach miałem pojedynczewykłady na temat Bundeswehry. Poniewa˝ do koƒca nieudało mi si´ w pełni opanowaç polskiej terminologii fa-chowej, w mojej pracy wspierali mnie zazwyczaj wykła-dowcy – dzi´ki swojej doskonałej znajomoÊci j´zyka

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 2011 47

Mariusz Wiatr pomaga∏ mi prawie ka˝dego dnia

Wyk∏ad nt. „Wolnych Operacji“ przeprowadzi∏ w Warszawie p∏k. dypl. Hofeditzz Hamburga (drugi od lewej)

Page 50: Biuletyn 48

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 201148

niemieckiego – ppłk Mariusz Wiatr lub płk WiesławKulma.

Ju˝ kilka tygodni po przybyciu do Warszawy zosta-łem skonfrontowany z nowym nieoczekiwanym wyzwa-niem. Pułkownicy Adam Tomaszewski i Bogdan Szulc za-proponowali mi – w analogii do polskich wykładowców– napisanie pracy doktorskiej. Idea ta opanowała mnie i pomimo mojego, ju˝ niezbyt młodzieƒczego wieku(miałem wtedy 50 lat) zdecydowałem si´ podjàç to wy-zwanie. W wyborze tematu uwzgl´dniono moje do-tychczasowe doÊwiadczenie i wykształcenie. Temat z zakresu G 2 „Rozpoznanie w mi´dzynarodowych ope-racjach pokojowych“ został równie˝ zaakceptowany.Czekała mnie ci´˝ka praca. Wieczorami oraz w week-endy i Êwi´ta studiowałem materiały êródłowe i formu-łowałem kolejne fragmenty tekstu, ale bez cierpliwejpomocy mojego promotora, płk. Leopolda Ciborow-skiego, a przede wszystkim j´zykowego wsparcia zestrony ppłk. w st. sp. Paw∏a Seydaka, który władał j´zy-kiem niemieckim lepiej ni˝ przeci´tny Niemiec, nigdy nieosiàgnàłbym mojego celu. W dniu 11 grudnia 2000 r.przybyłem do Rembertowa – w tym czasie pełniłem ju˝obowiàzki szefa wydziału G 2 w sztabie II (GE/US) Kor-

pusu w Ulm – na obron´ mojej pracy. 20-minutowy„autoreferat” oraz udzielenie odpowiedzi na pytaniazwieƒczyły mojà dwuletnià prac´ i jednoczeÊnie mojewysiłki w nauce j´zyka polskiego w tym czasie.

Równie ekscytujàce było dla mnie przystàpieniePolski do NATO 12 marca 1999 r. Zainteresowanie naarenie mi´dzynarodowej, przede wszystkim w Niem-czech, było ogromne. Przyjechała ekipa filmowa telewi-zji ZDF, aby nakr´ciç reporta˝ o mojej pracy w Warsza-wie. Nakr´ciła zaj´cia z grupà słuchaczy studiówdyplomowych, w której wykładałem niemiecki, a na-st´pnie wyemitowała dłu˝szy fragment materiału nagra-nego w Niemczech. „Polska starannie przegotowała si´do NATO i swojej nowej współpracy” – komentowanoz uznaniem w wielu niemieckich mediach.

Wa˝nym praktycznym przyczynkiem do niemiecko--polskiej współpracy i współdziałania w NATO było wy-danie latem 2000 r. kompendium z zestawieniem naj-wa˝niejszych wojskowych poj´ç fachowych w j´zykachpolskim, niemieckim i angielskim. Ppłk Rainer Oest-mann, wykładowca w Akademii Dowodzenia Bunde-swehry, który wczeÊniej wydał t´ pozycj´ w wersji nie-miecko-angielskiej, zach´cił Mariusza Wiatra i ppłk.Mariana Kweçk´ do uzupełnienia kompendium o wyra-˝enia w j´zyku polskim i wydania go w toruƒskim wy-dawnictwie Adam Marszałek pod tytułem: „Wspólne za-danie – Ein gemeinsamer Auftrag – Common mission”.Minister obrony narodowej dr Janusz Onyszkiewicz i płk Bogdan Szulc napisali słowo wst´pne.

Jesienià 2000 r. powróciłem do Niemiec pełen nie-zapomnianych wra˝eƒ. ˚aden z poprzednich etapówmojej dotychczasowej słu˝by nie wywołał u mnie takwielkich emocji. Oficerowie, którzy przez dziesi´cioleciauznawali Bundeswehr´ za swojego wroga – tak jak myNiemcy z Zachodu, dla których Wojsko Polskie PRL stałow jednej linii z Armià ZSRR i Narodowà Armià LudowàNRD – pracowali teraz z całych sił na rzecz lepszej przy-szłoÊci i zawierali nowe przyjaênie. W póêniejszych latachtakie przyjaênie stały si´ przyjemnà normalnoÊcià, alepod koniec lat dziewi´çdziesiàtych we współpracy AONi Akademii Dowodzenia Bundeswehry była to nowoÊç.

W pami´ci pozostanie mi przede wszystkim wspa-niały duch kole˝eƒstwa, który od pierwszego dnia towa-rzyszył mi w Rembertowie. Oprócz ju˝ wymienionychosób nigdy nie zapomn´ pułkowników Jerzego Zieliƒ-skiego i Mariana Kozuba z Wydziału Wojsk Lotniczych,płk. Michała Huzarskiego, płk. Bogdana Hanaka – za-st´pcy szefa Logistyki AON, oraz płk. Piotra Lemanowiczaze sztabu ówczesnego Pomorskiego Okr´gu Wojskowegow Bydgoszczy, a tak˝e wielu innych kolegów, z którymidane mi było, choçby krótko, współpracowaç.

płk w st. spocz. Peer SchwanTłumaczenie: Gra˝yna Psujka

S∏uchacze Wydzia∏u Si∏ Powietrznych ADB na wspólnyh çwiczeniach z WWLot w Warszawie

Po udanej obronie pracy doktorskiej (11 grudnia 2000 r.)

Page 51: Biuletyn 48

Od momentu rozpocz´cia działaƒ wojennych w Afrycei w walkach o Tobruk w latach 1941–1942 Rommel dys-ponował poczàtkowo m.in. 5. Dywizjà Lekkà, 15. DywizjàPancernà i 90. Dywizjà Lekkà. Głównymi elementami za-czepnymi 5. Dywizji Lekkiej były: dwubatalionowy pułkczołgów1 liczàcy 150 wozów (w tym połowa to PzKpfw IIIi IV), dwa zmotoryzowane bataliony ci´˝kich karabinówmaszynowych (trzy kompanie strzeleckie po 210 ludzi, 66motocykli z przyczepkami), dwa zmotoryzowane dywi-zjony niszczycieli czołgów oraz dwa zmotoryzowane dy-wizjony artylerii przeciwlotniczej.

W kwietniu 1941 r. skład dywizji przedstawiał si´ na-st´pujàco: 5. pułk pancerny, 3. batalion rozpoznawczy, 2.zmotoryzowany batalion karabinów maszynowych, 8. zmo-toryzowany batalion karabinów maszynowych, 33. zmoto-ryzowany dywizjon niszczycieli czołgów, 39. zmotoryzo-wany dywizjon niszczycieli czołgów, 1. dywizjon artyleriizmotoryzowanej (z 75. pułku), 605. zmotoryzowany dy-wizjon artylerii przeciwpancernej, 606. zmotoryzowanydywizjon artylerii przeciwlotniczej, zmotoryzowany batalionłàcznoÊci „Libia”, oraz oddziały pomocnicze, takie jak:zmotoryzowane kolumny zaopatrzenia w wod´ (nr: 531,797, 801, 803), piekarnia polowa, 633. zmotoryzowana ko-lumna sanitarna, szpital polowy Nr 4/572, ruchomy warsz-tat polowy.

Dodatkowo do dyspozycji 5. Dywizji Lekkiej zostałaoddana 2. eskadra rozpoznawcza bliskiego zasi´gu (z 14.dywizjonu rozpoznawczego). Dywizja była w pełni zmoto-ryzowana i wyposa˝ona w du˝à iloÊç sprz´tu przeciwpan-cernego. 39. dywizjon miał zwykłe holowane armaty kal. 37mm (Pak 35/36), zaÊ 605. dywizjon – samobie˝ne niszczy-ciele czołgów z działami o kal. 47 mm (Pak 47 (t)). Niestety,wymieniony sprz´t nie był skutecznym Êrodkiem walki z do-brze opancerzonymi brytyjskimi czołgami, takimi jak „Va-lentine” i „Matylda”. Nowsze armaty kal. 50 mm (Pak 38)znajdowały si´ w kompaniach ppanc zmotoryzowanych ba-talionów karabinów maszynowych (i tak 8. batalion miał ich15, a 2. batalion tylko 6 sztuk). Ponadto ka˝da z kompaniikarabinów maszynowych miała po trzy rusznice przeciw-pancerne Pancerbüchse 38/39, ale wobec brytyjskich czoł-gów były one prawie zupełnie nieskuteczne.

W kwietniu 1941 r. 5. Dywizja Lekka miała na wypo-sa˝eniu: 103 r´czne karabiny maszynowe, 90 ci´˝kich ka-rabinów maszynowych, 21 granatników kal. 50 mm, 12moêdzierzy kal. 81 mm, 18 rusznic ppanc kal. 7, 92 mm, 27armat ppanc kal. 37 mm, 24 armaty ppanc 50 mm, 27 sa-mobie˝nych dział Pak (t) kal. 47 mm., 25 samobie˝nych ar-mat przeciwlotniczych kal. 20 mm Flak 30, na podwoziu

SdKfz 10 (nowsza wersjaz armatà kal. 20 mm Flak38 nosiła oznaczenieSd.Kfz.10/5)2, 12 lekkichhaubic polowych kal. 105mm (105 mm leichte Fel-dHaubitze18), 30 samo-chodów pancernych ró˝-nych typów, 50 czołgówlekkich PzKpfw I i II, 56czołgów PzKpfw III i 24czołgi PzKpfw IV – ró˝-nych odmian.

Stan etatowy dywi-zji cz´sto si´ zmieniał, co było powodowane zabieraniempojedynczych pododdziałów do odwodu Rommla, a w za-mian przydzielano inne pododdziały. Zmieniała si´ tak˝esiła bojowa pułku pancernego, poniewa˝ zniszczone czołgitypu PzKpf II, których produkcja została zakoƒczona wio-snà 1940 r., zast´powano wozami PzKpfw III. W paêdzier-niku 1941 r. z jednostek 5. Dywizji Lekkiej na terenie Libiiutworzono 21. Dywizj´ Pancernà, która w listopadzie i grudniu tego roku uczestniczyła w walkach na przedpo-lach Tobruku, a w poczàtkach 1942 r. brała udział w nie-miecko-włoskiej kontrofensywie, bitwie pod Ghazalà orazw zdobyciu Tobruku.

15. Dywizja Pancerna3 – druga niemiecka jednostka,która została skierowana do Afryki, była pełnowartoÊciowàdywizjà pancernà4. Jednak˝e ze wzgl´du na to, ˝e jej pod-oddziały docierały na front stopniowo, w zasadzie nigdy nieuczestniczyła w walkach w pełnym składzie etatowym5.

Skład 15. Dywizji w kwietniu 1940 r. przedstawiał si´ na-st´pujàco: 8. pułk pancerny, 15. Zmotoryzowana BrygadaStrzelców (104. i 115. zmotoryzowane pułki piechoty), 15. ba-talion motocyklowy, 33. batalion rozpoznawczy, 33. dywizjonniszczycieli czołgów, 33. pułk artylerii, 33. batalion saperów(pionierów), 33. dywizjon artylerii przeciwlotniczej, 33. ba-talion zapasowy, 78. batalion łàcznoÊci, oraz pododdziałypomocnicze, jak np.: 33. sekcja kartograficzna, szpital polowy,ruchomy warsztat polowy.

Latem 1942 r. 15. Dywizja Pancerna posiadała na wy-posa˝eniu m.in. 379 r´cznych karabinów maszynowych, 26ci´˝kich karabinów maszynowych, 49 rusznic ppanc. kal.7,92 mm, 39 moêdzierzy kal. 88 mm, 97 armat ppanc. kal.37 mm, 4 ex-brytyjskie armatohaubice kal. 87,6 mm (25 fun-tówka), 24 lekkie haubice polowe kal. 105 mm (105 mm le-ichte FeldHaubitze18), 8 ci´˝kich haubic polowych kal.150 mm (15 cm schwere Feldhaubitze 18), 6 samochodów

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 2011 49

WALKI WOJSK PA¡STW OSIW AFRYCE PÓŁNOCNEJ 1941–1942Sprz´t i uzbrojenie wojsk niemieckich

mgr Dariusz Ogórek

Page 52: Biuletyn 48

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 201150

pancernych z krótkolufowymi armatami kal. 75 mm (SdKfz233), 28 samochodów pancernych (SdKfz 221, 222, 223,232), 27 transporterów opancerzonych (SdKfz 250,251,252, 253), 6 samobie˝nych niszczycieli czołgów typu„Marder” I, II, III6 (uzbrojone w niemieckie armaty prze-ciwpancerne kal. 75 mm (PaK 40), lub zdobyczne radziec-kie działa kal. 76,2 mm F-22, wz. 1936 (PaK 36(r)), 50 czoł-gów PzKpfw II, 82 PzKpfw III, 24 PzKpfw IV oraz innepojazdy samochodowe (osobowe i ci´˝arowe).

Natomiast 90. Dywizja Lekka7 była w zasadzie słabàzmotoryzowanà dywizjà piechoty, w której skład w 1941 r.wchodziły: 155. pułk strzelców (trzybatalionowy), 361. pułkpiechoty (dwubatalionowy), 580. mieszana kompania roz-poznawcza, 361. batalion artylerii, 900. batalion pionierów,190. kompania łàcznoÊci. Dywizja była systematyczniewzmacniana, m.in. przez dodanie pułku piechoty zmoto-ryzowanej, batalionu czołgów oraz dywizjonu artylerii i dy-wizjonu ppanc, przez co jej stan w 1942 r. zbli˝ył si´ do peł-noetatowej dywizji zmotoryzowanej8.

W sumie po reorganizacjach i kolejnych wzmocnie-niach 90. Dywizja miała na wyposa˝eniu9: 493 r´czne ka-rabiny maszynowe, 51 ci´˝kich karabinów maszynowych,33 rusznice przeciwpancerne kal. 7.92 mm, 48 moêdzie-rzy kal. 81 mm, 30 armat ppanc. kal. 37 mm, 72 armatyppanc. kal. 50 mm, 12 lekkich dział piechoty kal. 75 mm,6 ci´˝kich haubic polowych kal. 150 mm, 16 armat prze-ciwlotniczych ró˝nych typów i kalibrów, 4 ex-brytyjskie ar-matohaubice kal. 87,6 mm, 16 lekkich haubic polowychkal. 105 mm, 2 samochody pancerne SdKfz 221 i 6 SdKfz222, 25 czołgów PzKpfw II, 40 czołgów PzKpfw III oraz 12PzKpfw IV.

W powy˝szym zestawieniu zwraca uwag´ du˝a liczbaarmat ppanc kal. 37 mm, które miały ograniczonà sku-tecznoÊç w zwalczaniu brytyjskich, dobrze opancerzonychczołgów, takich jak „Matylda” czy „Valentine”. Zwraca te˝uwag´ wykorzystywanie przez Niemców sprz´tu zdobycz-nego. Wynikało to z dwóch zasadniczych powodów: popierwsze, Rommel od samego poczàtku miał ogromnetrudnoÊci z dostawami zaopatrzenia (kłopoty rosły w miar´,jak Niemcy i Włosi tracili kontrol´ nad Morzem Âródziem-nym), a po drugie, niemieckie Naczelne Dowództwo trak-towało Afryk´ jako drugorz´dny teatr działaƒ wojennych –priorytetem był front wschodni i tam kierowano w pierw-szej kolejnoÊci produkcj´ niemieckich fabryk. Natomiast w 1941 r., kiedy Niemcy w Rosji błyskawicznie parli na-przód, zdobywali po drodze ogromne iloÊci sprz´tu rosyj-skiego, który (po drobnych przeróbkach) wykorzystywali

sami bàdê uzbrajali swoich sojuszników. I tak do AfrykiPółnocnej trafiły np.: doskonałe rosyjskie armaty kal. 76,2mm-F-22, wz. 1936 (PaK 36 (r)).U˝ywany był te˝ sprz´tfrancuski, brytyjski, włoski, czechosłowacki oraz … polski,np. karabin przeciwpancerny kal. 7,92 „UR” (Panzerbüchse35 (p))10.

Warto jeszcze wspomnieç, ˝e w Dutsche Afrika Korpspolskich akcentów było wi´cej – wielu ˝ołnierzy mówiło popolsku, byli to np. Âlàzacy wcieleni do Wehrmachtu. Po-nadto niektóre oddziały (głównie 3 DPanc) przed wysłaniemdo Afryki çwiczyły na poligonach w Gross-Born (Borne-Su-limowo) i Arys (Orzysz). Na terenie Pustyni Bł´dowskiej pro-wadzono natomiast próby terenowe sprz´tu i pojazdów.

Przypisy:1. Pułk czołgów 5. DLek. był słabszy o jeden batalion od

swojego odpowiednika w typowej niemieckiej dywizji pancernej.2. W publikacjach cz´sto stosowane jest oznaczenie

Sd.Kfz.10/4 dla obu wersji.3. 15. Dywizja Pancerna została sformowana w listopadzie

1940 r. z pododdziałów 33. Dywizji Piechoty oraz 8. pułku pan-cernego z 10. Dywizji Pancernej.

4. Niemieckie dywizje pancerne w Afryce były słabszeetatowo od dywizji walczàcych w tym czasie w Rosji o jedenpułk piechoty.

5. I tak np.: na poczàtku sierpnia 1941 r. z 15. Dywizji zo-stał zabrany 104. zmotoryzowany pułk piechoty, który wszedł w skład nowo sformowanej 21. Dywizji Pancernej (powstałej z 5. DLek.).

6. Samobie˝ny niszczyciel czołgów typu „Marder III byłu˝ywany głównie na froncie wschodnim, ale 66 sztuk zostałorównie˝ dostarczonych do Afryki Północnej – od lipca do listo-pada 1942 r. Szybko okazało si´, ˝e jest bardzo skuteczny prze-ciwko brytyjskim czołgom „Matylda.

7. Dywizja poczàtkowo nosiła miano: Dywizja Afrykaƒska,90, Dywizja Lekka, a po kolejnej reorganizacji od wrzeÊnia1942 r. 90. Lekka Dywizja Afrykaƒska.

8. Jednak˝e 90. Dywizja nie posiadała własnych podod-działów transportowych – zaopatrzenie dostarczano za poÊred-nictwem kolumn transportowych nale˝àcych do dowództwa.

9. Typy i modele uzbrojenia takie jak wymienione powy˝ej.10. Po rozpocz´ciu operacji „Torach“ (noc 7/8 listopada

1942 r.), a w szczególnoÊci po bitwie o przeł´cz Kasserine,Niemcy masowo zacz´li u˝ywaç zdobytego sprz´tu amerykaƒ-skiego, o którym Rommel wyra˝ał si´ z podziwem. Najlepszymprzykładem wykorzystania takiego zdobycznego sprz´tu byłpółgàsienicowy transporter opancerzony M 3 Half-Track.

Z ˝ałobnej karty

22 kwietnia 2011 r., prze˝ywszy 57 lat, zmarła HHeennrryykkaa KKoowwaallcczzuukk. Długoletnia pracownica Wydziału Wydawniczego AON.

Page 53: Biuletyn 48

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 2011 51

„Co czytasz, panie? Słowa, słowa, słowa”.W. Szekspir Hamlet

„Na poczàtku było Słowo…”. Tajemnic´ tego Słowai „wszystkich słów ˝ywota” niech zgł´biajà teolodzy.Anim godzien, anim kompetentny, by wchodziç w ichpoletko badawcze. Tym bardziej ˝e o ubóstwieniu słowaju˝ kiedyÊ pisałem („Jak słowo si´ czyta”, „Biuletyn AON”2007 nr 3(33). Przypomn´ jeno, ˝e sumeryjski bo˝ekEnki – pan wszystkich prawdziwych „słów – poj´ç – siłkosmicznych”, władał Êwiatem właÊnie przez owe „słowa– reguły – siły”.

Przytoczyłem te˝ przykład ilustrujàcy wiar´ w mocsłowa, urzeczenie słowem. Oto galijski Herkules jestzgrzybiałym starcem, który wiedzie za sobà rzesz´ słu-chaczy przykutych do jego ust misternymi łaƒcuszkamiza uszy. A Êwieckim i bli˝szym naszym czasom manife-stem wiary w moc słowa jest okrzyk J. Conrada: „Dajciemi właÊciwe słowo, a porusz´ ziemi´”.

Zajm´ si´ tedy słowem zwykłym. Przez małe „s” pi-sanym, powszednim i pospolitym, lecz tak˝e tym od-Êwi´tnym: uczonym oraz poetyckim. Zróbmy wi´crundk´ dookoła słowa, korzystajàc z màdroÊci ludowej,wiedzy j´zykoznawców i słowu poÊwi´conych strof mi-strzów słowa poetyckiego.

Słów mamy pod dostatkiem na wszelkie okazje, wewszystkich odcieniach znaczeniowych. Mo˝emy: mówiç,gadaç, powiadaç, rzec coÊ, nawijaç, laç wod´, głosiç,gwarzyç, gl´dziç, relacjonowaç, perrorowaç, przema-wiaç, rozprawiaç lub fanzoliç, pleÊç duby smalone…

Jakikolwiek synonim dopasuj´ do swej aktywnoÊcij´zykowej, zawsze – jak pisze w „Elegii X” Zbigniew Je-rzyna – „Powtarzam słowa – w wielkim grobie ziemi / palisi´ mała latarka j´zyka”. Iskierkami słów oÊwietla onwszystko: niebo i ziemi´, owoce trudu ràk ludzkich i mà-drych głów. Bo „j´zyk to ˝ycie samo przełamujàce si´ w pryzmacie słowa” (W. Doroszewski).

Nic wi´c dziwnego, ˝e w estymie ma słowo tak˝emàdroÊç ludowa, o czym Êwiadczà przysłowia, porzeka-dła, których podmiotem jest właÊnie słowo. Ów zaczynmyÊli. Wiadomo: „Màdrej głowie doÊç dwie słowie”(liczba podwójna). Przysłowie to wnikliwie, dowcipnie i krytycznie analizuje Jerzy Bralczyk w „444 zdaniach pol-skich”. Chwali za lakonicznoÊç, lecz gani za „mrukli-woÊç i milczkowstwo”. Wszak nawet Cezar w najzwi´ê-lejszym meldunku: „Veni. Vidi. Vici.” u˝ył a˝ trzech słów.Ale człek lotny pojmie rzecz nawet „w pół słowa”. Zatemtak˝e wypowiedzi dwuwyrazowe mogà pobudziç do

czynu. Jak np. raczej re-toryczne pytanie:„Ociec, praç?”.

Ale czasem wystar-cza samo „słowo”. Kiedyje komuÊ dajemy, nawetnie dopełniajàc go dru-gim rzeczownikiem czyprzymiotnikiem: „ho-noru, harcerskie, ˝oł-nierskie”, na którym po-winno si´ polegaç „jak na Zawiszy”. R´czymy słowem.Bierzemy odpowiedzialnoÊç za nie i za konsekwencje na-szej obietnicy. Jak ów szlachcic, który ponoç kazał kró-lowi całowaç konia pod ogonem: „Słowo si´ rzekło, ko-byłka u płota”. Bo verbum nobile zobowiàzuje. Nie tylkoszlacheckie. Tak˝e i „kozacze słowo nie dym”. Nie ucho-dzi rzucaç słów na wiatr, gadaç po pró˝nicy, robiç z g´by cholew´.

„Verba valant, scripta Manet”. Słowa ulatujà, pozostajàte zapisane. AliÊci bywa tak, ˝e „słowo wyleci wróblem, a powraca wołem”. Jak w operowej balladzie o plotce,która spot´gowana w łaƒcuszku przekazów, zrazu cicha –na koƒcu rozbrzmiewa „jak pot´˝ny ryk armaty”.

Słowo bywa bohaterem tytułów. Oto garÊç z wieluprzykładów, przypomnianych napr´dce: staroruska saga„Słowo o połku Igora”, powieÊç Brunona Jasieƒskiego„Słowo o Jakubie Szeli”, poemat Broniewskiego „Słowoo Stalinie” (choç postaç wàsatego satrapy szemrana, topoezja wysokich lotów). A jeszcze „Słówka” Boya, „Słowami´dzy ludêmi” Walerego Pisarka i „Słowo o słowie” Je-rzego Bralczyka, które wszystkim polecam.

J´zykoznawcy rozmyÊlajà nad słowem i ono opisujà.Poeci rzeêbià w słowach lub przesiewajà je, by wybraçnajcelniejsze. Jak w wierszu Miłosza „Słowa”: „Zupełniejakby z bełkotu w powietrzu, / słów przesypywanych szu-flà, odmienianych na tony / coÊ zostawało (...) W tym na-tłoku słów „Poeci ratujà własne ja, / dodajàc nocami przyÊwiecach słowo do słowa”.

Podobnie o swym „niepró˝nujàcym pró˝nowaniu”pisze w wierszu „Słowo i ciało” Tuwim: „Nie mam ˝ad-nego zaj´cia: / jestem tylko łowcà słów. / Czujny i zasłu-chany / wyszedłem w Êwiat na łów (…) / Muskajà mniesłowa skrzydłami, / ˝àdłami tnà do krwi. / Skłutemu,strutemu słowami, / tak słodko mi!”.

„Łowca słów” jest zarazem w ich mocy. Tych „w sercu zamkni´tych”. Jak u Broniewskiego, dla którego„mowa polska jest groêniejsza ni˝ burza i od słowików

DOOKOŁA SŁOWApłk w st. spocz. dr Andrzej Wajda

Page 54: Biuletyn 48

mi´ksza”. A „Słowa gł´binne rodzà si´ z dna rzeki – za-dumy Wisły”.

Z uwznioÊlonej zadumy nad słowem otrzàsa nasNorwid w „Rzeczy o wolnoÊci słowa”. „Najmniej, boznanà rzeczà lub znanà najbł´dniej / Bywa słowo. – Na-łóg je codzienny podrz´dni / I rozlewa jak wod´, tak ˝enie ma chwili / Na globie, w której nic by ludzie nie mó-wili, (…) Tak i słowo brzmi ciàgle i ciàgle jest w ruchu,/ Bardziej ni˝ ÊwiatłoÊç jego promienica w duchu”.

Nawet bowiem najbardziej promienne słowablaknà, gdy sà nadu˝ywane. Nawet w zbo˝nym celu.Tym bardziej zaÊ, gdy manipulujà nimi ró˝ni demagodzy.Ponadczasowà prawd´ zawiera wiersz Kasprowicza:„Rzadko na moich wargach – / Niech dziÊ to warga mawyzna – / Jawi si´ krwià przepojony, / Najdro˝szy wyraz:Ojczyzna. / Widziałem, jak si´ na rynkach gromadzàkupczykowie, / licytujàcy si´ wzajem, / Kto jà najgłoÊniejwypowie. / Widziałem, jak mi´dzy ludêmi / Ten si´ urzà-dza najtaniej, / Jak poklask zdobywa i rent´, / Kto krzy-czy, i˝ ˝yje dla niej”.

Mo˝na tako˝ nadu˝yç i sam wyraz „słowo” (jako jawłaÊnie czyni´, lecz to właÊnie ono jest herosem tego fe-lietonu). Ale nie grzeszy tym Słowacki, choç je trzykroç po-wtarza w bliskim sàsiedztwie, gdy˝ retoryka grecka do-puszcza t´ figur´ stylistycznà, pod warunkiem ˝ezastosowano „polyptosis”, czyli – wieloprzypadkowoÊç.WłaÊnie jak nasz wspaniały Juliusz w wierszu „W albumie E. Hr. Krasiƒskiej”: „Chcia∏bym, a˝eby tu wpisane s∏owo /JeÊli na wieki ma s∏owem pozostaç, / Aby słów miało nie-Êmiertelnà postaç, / Albo posàgów pi´knoÊç marmurowà.”

Choç „W słowach tylko ch´ç widzim, w działaniupot´g´. Trudniej dzieƒ dobrze prze˝yç, ni˝ napisaçksi´g´”, to przecie˝ bywa tak, ˝e niektóre słowa owocujàczynem. Maurycy Mochnacki za bezpoÊrednià pobudk´do powstania listopadowego uwa˝ał poemat Mickiewi-cza: „Słowo stało si´ ciałem, a Konrad Wallenrod – Bel-wederem”.

Słowackiemu w „Królu – Duchu” słowo jawi si´jako esencja polskoÊci i êródło siły naszego narodu. Po-

eta sławi „Cudowne jakieÊ Lecha pokolenie! / Majàce w sobie całe Polski Słowo / – I moc i rózg´ cudów moj-˝eszowà”. Tym jest słowo rodzime dla wspólnoty j´zy-kowej. A czym jest dla jednostki? Tu znów przywołajmyNorwida.

„Tak słowo jest w człowieku… Akordem atomu.Nieustannie człek mówi!... – Słowo, niêli narz´dziem, ce-lem było wczeÊniej!” Nic wi´c dziwnego, ˝e autor „Pro-methidiona” za najwy˝szà powinnoÊç i urok poezji orazwymowy uwa˝ał – „odpowiednie daç rzeczy – słowo”.

AliÊci mówiç mamy nie tylko do rzeczy, lecz i do lu-dzi. To do nich ma słowo trafiaç, ich urzekaç, bawiç lubzasmucaç, przekonywaç, krzepiç, pobudzaç bàdê po-wstrzymywaç… Dlatego nie mog´ si´ powstrzymaç, i przytocz´ soczystà, barwnà pochwał´ i zarazem swoistàtypologi´ słowa pióra mistrza gaw´dy, Melchiora Waƒ-kowicza z „Karafki La Fontaine’a”. Oto waƒkowiczowa„Inwokacja do j´zyka”.

„MyÊl´ o nim, jak w najci´˝szych chwilach ten nie-zauwa˝alny, bo nieodłàczny towarzysz podbiega z roz-strzygajàcà pomocà: słowem, tak siedzàcym w celu, ˝ewzruszenie wpływa na jego soczystoÊç; słowem – pato-sem, ˝e nagle, gdzie by powstał zgiełk, staje cisza; sło-wem – komikiem, który rozrzedził patos; słowem – neo-logizmem, który wyr´cza pisarza, słowem – poczeƒcem,na którego nie obci´tà jeszcze p´powin´ patrzy rozpro-mieniony rodzic; słowem – pyrtkiem, jeszcze nie domy-tym, nic to, ˝e z zasmarkanà g´busià; słowem – ciosem,przechowywanym w czeluÊciach zgrzebnego j´zyka; sło-wem z lamusa, jeszcze na ten aby raz wydobytym jak za-rdzewiały brzeszczot; słowem – wspomnieniem, pach-nàcym saszetkami z heliotropu; słowem – mitem w chmurze nierozpoznania; słowem – wyzwaniem, sło-wem ̋ àdlàcym, słowem smacznym, słowem kolorowym,słowem pachnàcym, słowem kojàcym, słowem – zakl´-ciem, słowem – przekleƒstwem, słowem – błogosła-wieƒstwem, słowem – wytrychem, słowem – tylko dlaCiebie”.

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 201152

WWyyppoo˝̋yycczzaallnniiaa oorraazz CCzzyytteellnniiaa ((bbll.. 1144))

poniedziałek–czwartek w godz.11.00–19.00piàtek w godz. 10.00–15.00sobota w godz. 13.00–19.00dni przedÊwiàteczne w godz. 10.00–15.00

OOÊÊrrooddeekk IInnffoorrmmaaccjjii NNaauukkoowweejj ii BBiibblliiooggrraaffiicczznneejj ((bbll.. 1144))poniedziałek–piàtek w godz.8.00–15.00

AArrcchhiiwwuumm WWyyooddrr´́bbnniioonnee ((bbll.. 9955))wtorek w godz. 10.00–15.00

WWyyppoo˝̋yycczzaallnniiaa nnrr 22 ((bbeelleettrryyssttyycczznnaa,, bbll.. 9955))wtorek w godzinach 10.00–17.00

CCzzyytteellnniiaa IInntteerrnneettoowwaa ((bbll.. 1144))poniedziałek–piàtek w godz. 8.00–14.45

SSeekkccjjaa WWyyddaawwnniiccttww TTooppooggrraaffiicczznnyycchh ((bbll.. 9955))wtorek w godz. 10.00–15.00

GGooddzz iinnyy pprraaccyy BBiibbll iiootteekkii GGłłóówwnneejj AAOONN

Page 55: Biuletyn 48

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 2011 53

Prawo do zwrotu kosztów codziennych dojazdówdo miejsca pełnienia słu˝by i z powrotem przysługuje˝ołnierzowi zawodowemu na zasadach okreÊlonych w art. 68 ust. 2, 3, 5, 7, 8 i 9 ustawy z 11 wrzeÊnia 2003 r.o słu˝bie wojskowej ˝ołnierzy zawodowych (Dz.U. z 2010 r., nr 90, poz. 993 z póên. zm.).

Przesłanki nabycia tego prawa okreÊla art. 68 ust. 2tej ustawy. ̊ ołnierz zawodowy, aby nabyç to prawo musizamieszkiwaç:

• poza miejscem pełnienia słu˝by,• w miejscowoÊci, która nie jest miejscowoÊcià po-

bliskà w rozumieniu ustawy z 22 czerwca 1995 r. o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej.

MiejscowoÊcià pobliskà, zgodnie z treÊcià definicjizawartej w art. 1a ust. 1 pkt 7 ustawy z 22 czerwca 1995r. o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych, jest „miejscowoÊç, doktórej najkrótszy czas dojazdu làdowym Êrodkiem pu-blicznego transportu zbiorowego nie przekracza, zgod-nie z rozkładem jazdy, dwóch godzin w obie strony łàcz-nie z przesiadkami, liczàc od stacji (przystanku) najbli˝ejmiejsca pełnienia słu˝by do stacji (przystanku) najbli˝ejmiejsca zamieszkania”.

Powy˝sza definicja posługuje si´ terminem „làdowegoÊrodka publicznego transportu zbiorowego” – zaczerpni´-tym z ustawy z 16 grudnia 2010 r. o publicznym transpor-cie zbiorowym (Dz.U. z 2011 r., nr 5, poz. 13).

Zgodnie z art. 4 ust. 1 pkt 14 tej ustawy „pu-bliczny transport zbiorowy to powszechnie dost´pny,regularny przewóz osób, wykonywany w okreÊlonychodst´pach czasu i po okreÊlonej linii komunikacyjnej,liniach komunikacyjnych lub sieci komunikacyjnej”.

W definicji tej mieszczà si´ Êrodki transportu dro-gowego i kolejowego na obszarze zarówno gmin, jak i miast oraz powiatów i województw oraz Êrodki ogól-nokrajowe. Nie wyłàczono z niej „komunikacji miej-skiej”.

Ustawa ta zawiera równie˝ w art. 4 ust. 1 pkt 13definicj´ przystanku komunikacyjnego – jako „miejscaprzeznaczonego do wsiadania i wysiadania pasa˝erówna danej linii komunikacyjnej, w którym umieszcza si´informacje dotyczàce w szczególnoÊci Êrodków trans-portu, a ponadto w transporcie drogowym, oznaczonezgodnie z przepisami ustawy z 20 czerwca 1997 r. –prawo o ruchu drogowym”.

Najkrótszy czas dojazdu ustala si´, liczàc łàcznieczas jazdy i czas „przesiadek”, czyli czas mi´dzy przy-jazdem Êrodka transportu na przystanek i najbli˝szymczasem odjazdu nast´pnego Êrodka transportu.

Z powy˝szego wynika, ̋ e ustalenie, czy miejsce za-mieszkania ˝ołnierza znajduje si´ w „miejscowoÊci po-bliskiej” w stosunku do miejsca pełnienia słu˝by, ustalasi´ indywidualnie dla ka˝dego ˝ołnierza ubiegajàcegosi´ o przyznanie omawianych Êwiadczeƒ.

Andrzej KnapikRadca prawny

USTAWOWA DEFINICJA„MIEJSCOWOÂCI POBLISKIEJ”

ww kkoolloorrzzeeca ∏a stro na – 427 z∏2/3 stro ny – 284 z∏1/2 stro ny – 214 z∏1/3 stro ny – 142 z∏1/4 stro ny – 107 z∏1/8 stro ny – 53 z∏II stro na – 1000 z∏III stro na – 711 z∏IV stro na – 1285 z∏

cczzaarrnnoo--bbiiaa∏∏ee ((wweewwnnààttrrzz nnuummeerruu))ca ∏a stro na – 285 z∏2/3 stro ny – 190 z∏1/2 stro ny – 143 z∏1/3 stro ny – 95 z∏1/4 stro ny – 71 z∏1/8 stro ny – 36 z∏

Do p∏a ty:� wy bór miej sca pu bli ka cji + 10%war to Êci za mó wie nia,� opracowanie ma te ria ∏ów – redakcyjne i gra ficz no -tech nicz ne – po uzgodnieniu, � nie ty po we for ma ty oraz in ser ting –po uzgod nie niu,� do war to Êci za mó wie nia na le ̋ ydo li czyç 23% po dat ku VAT.

Ter min re zer wa cji po wierzch ni re kla mo wej do 20. dnia mie sià ca poprzedzajàcego miesiàc zamkni´cia numeru. Wi´cej informacji na stro nie in ter ne to wej AON: www.aon.edu.pl.

ZZ AA PP RR AA SS ZZ AA MM YYDD OO RR EE KK LL AA MM YY

Cen nik re kla mo wy przy formacie 195 mm x 270 mm:

Sekcja Spraw Studenckich (bl. nr 101, pok. nr 4), czynna jest od poniedzia∏ku do piàtku w godz. 7.30–11.00 oraz 13.00-15.30,

tel. 22 681-38-76, e-mail: [email protected].

Page 56: Biuletyn 48

Bolesław Balcerowicz Siły zbrojne w stanie pokoju, kryzysu, wojnyWarszawa 2010, Wydawnictwo Naukowe Scholar, 261 s. (sygn. bibl. 17741/III).„Siły zbrojne w stanie pokoju, kryzysu, wojny” toksià˝ka oferujàca Czytelnikowi przede wszystkimrzetelnà wiedz´ o wojsku: zarówno o jego wn´trzu(organizacji, strukturach, funkcjonowaniu), jak i o jego miejscu oraz znaczeniu w paƒstwie i stosunkach mi´dzynarodowych.

Paweł Soroka (red.) Uwarunkowania i konsekwencje profesjonalizacji SiłZbrojnych RP Kielce 2010, Kieleckie Towarzystwo EdukacjiEkonomicznej, 108 s. (sygn. bibl. 9231/II, 9230/II).Niniejsza publikacja zawiera referaty ekspertów i wypowiedzi uczestników konferencji naukowej, którazostała zorganizowana 2 wrzeÊnia 2009 r. przez Wy˝szàSzkoł´ Ekonomii i Prawa im. Edwarda Lipiƒskiego w Kielcach i Zarzàd Targów Kielce jako imprezatowarzyszàca XVII Mi´dzynarodowego SalonuPrzemysłu Obronnego. W publikacji zaprezentowanopoglàdy – tak˝e te krytyczne – na profesjonalizacj´polskiej armii. Wypowiedzi panelistów prezentujàdoÊwiadczenia z działaƒ wdra˝ajàcych profesjonalizacj´w polskiej armii oraz ukazujà bariery utrudniajàceszybkà profesjonalizacj´.

Charles R. Figley, William P. Nash (red. nauk.)Stres bojowy. Teorie, badania, profilaktyka i terapiaWarszawa 2010, Wydawnictwo Naukowe PWN,Wojskowy Instytut Medyczny, 401 s. (sygn. bibl.17812/III).Autorzy wprowadzajà Czytelnika w zagadnieniadotyczàce radzenia sobie ze stresem bojowym,przedstawiajàc jego êródła oraz urazy nimspowodowane. Prezentujà spotykane w wojsku postawywobec stresu bojowego i zasady pomocypsychologicznej w warunkach misji. Omawiajàprowadzone programy radzenia sobie ze stresem napolu walki, w tym programy interwencyjne, któremogà ocaliç ˝ycie i zdrowie psychiczne ˝ołnierzy napolu walki, a tak˝e tych, którzy zakoƒczyli słu˝b´. W ksià˝ce podkreÊlono niebagatelnà rol´ włàczeniaduchowoÊci w proces powrotu do zdrowia po urazie i readaptacji po doÊwiadczeniach w strefie działaƒwojennych. Podano tak˝e szczegółowe sugestie i radydla rodzin oraz przyjaciół ˝ołnierzy nara˝onych na stresbojowy.

Zbigniew Piàtek, Arkadiusz Letkiewicz (red. nauk.)Terroryzm a infrastruktura krytyczna paƒstwa –zewn´trznego kraju Unii EuropejskiejSzczytno 2010, Stowarzyszenie Ruch WspólnotObronnych, 292 s. (sygn. bibl. 9586/P).Na poczàtku XXI wieku społecznoÊç mi´dzynarodowa,przedstawiciele władz paƒstw o rozwini´tej demokracji,ale te˝ zwykli obywatele nadal zadajà sobie pytanie: w jaki sposób zmieniç potrzeb´ bezpieczeƒstwa nagwarancje bezpieczeƒstwa i czy jest to w ogólemo˝liwe? AktualnoÊç w tej kwestii nie pozostaje, rzeczjasna, bez zwiàzku z wydarzeniami, które wstrzàsn´łyÊwiatem zachodnim we wrzeÊniu 2001 r.

Zbigniew Ciekanowski (red.)Infrastrukturabezpieczeƒstwapublicznego.Ogólnokrajowe i lokalnewyzwania cywilizacyjneWarszawa 2010,Wydawnictwo Wy˝szejSzkoły Zarzàdzania i Prawaim. Heleny Chodakowskiej,516 s. (sygn. bibl. 9313/II).Publikacja jest efektemkonferencji naukowej, która

odbyła si´ 23 kwietnia 2010 r. na WydzialeZamiejscowym w Płoƒsku Wy˝szej Szkoły Zarzàdzaniai Prawa im. Heleny Chodkowskiej w Warszawie.Zawiera materiały, które zostały przedstawione w formie referatów podczas spotkania, a tak˝e te, które zło˝ono tylko do publikacji. W konferencji wzi´liudział zarówno przedstawiciele nauki, szkolnictwa oraz praktycy z Polski, jak i naukowcy z BrzeskiegoUniwersytetu Paƒstwowego im. A.S. Puszkina oraz Uniwersytetu Obrony w Brnie. Autorzyposzczególnych opracowaƒ podzielili si´ refleksjamidotyczàcymi funkcjonowania i rozwoju ró˝nych sfer˝ycia zarówno w skali regionu, jak i kraju.Zaprezentowali rol´ infrastruktury w zapewnieniubezpieczeƒstwa publicznego oraz zagro˝enia zwiàzane z jej nieprawidłowym lub zbyt powolnym rozwojem.Cele konferencji zostały osiàgni´te. Jej uczestnicy –pracownicy naukowo-badawczy, podj´li istotne dlawspółczesnego rozwoju bezpieczeƒstwa problemy,natomiast studenci mieli okazj´ zgł´biç omawianekwestie, a tak˝e poznaç ludzi nauki i praktyki, którzytworzà dziÊ i jutro bezpieczeƒstwa.

Tomasz R. Aleksandrowicz,Krzysztof LiedelZwalczanie terroryzmulotniczegoSzczytno 2010,Wydawnictwo Wy˝szejSzkoły Policji, 88 s. (sygn.bibl. 17999/III, 18000/III),18001/III).Terroryzm lotniczy niestanowi zbyt cz´stoprzedmiotu odr´bnychbadaƒ, dlatego ambicjà

autorów niniejszej publikacji było wypełnienie tej luki,choç Êwiadomie ograniczyli oni przedmiot swoichbadaƒ. Terroryzm lotniczy to obszar badawczy b´dàcyprzedmiotem zainteresowaƒ nie tylko prawników,politologów, socjologów, psychologów, czy specjalistówz dziedziny zarzàdzania, lecz tak˝e przedstawicieli nauktechnicznych, pirotechników, chemików, pilotów czynawet meteorologów. Niniejsza ksiàzka nie wyczerpujeproblematyki zwalczania terroryzmu lotniczego,stanowiç ma raczej swego rodzaju zarys podstawowejwiedzy, dotyczàcej omawianej tematyki

Biblioteka Główna

Na półce z ksià˝kami...

Page 57: Biuletyn 48

W ksi´garni AON

Zbigniew LachPotencja∏ zagro˝eƒ kryzysowych paƒstwi regionów Êwiata

Pawe∏ CieÊlarU˝ycie wojsk in˝ynieryjnychw operacjach wsparcia pokoju

M. Pelc, A. Krupa, T. Zieliƒski (red. nauk.)Metody iloÊciowe w zarzàdzaniu

Marek WrzosekIdentyfikacja zagro˝eƒ organizacji zhierarchizowanej

Leszek ElakFunkcjonowanie polskichkontyngentów wojsko-wych poza granicamikraju

Stanis∏aw Zajas, Damian OzgaLotnictwo a Êrodowiskonaturalne

Ksi´garnia Akademicka czynna od wtorku do soboty w godz. 12.00–17.00, tel. 22 681-46-08

e-mail: [email protected]

16 z∏22 z∏26 z∏

26 z∏

33 z∏ 23 z∏

Page 58: Biuletyn 48

Biuletyn Akademii Obrony Narodowej nr 2(48) 201156

W ankiecie dotyczàcejodbioru naszego czasopisma,przeprowadzonej w marcubr., zapytaliÊmy pracownikówi studentów AON o dost´p-noÊç naszego czasopisma,jego format oraz oczekiwaniawzgl´dem tematyki w nimzawartej. A oto wyniki an-kiety:

Na pytanie, czy „Biule-tyn AON” jest łatwo dost´pny, spoÊród 76 osób a˝ 59%respondentów odpowiedziało negatywnie, natomiast do41% ankietowanych czasopismo dociera bez problemu.Biuletyn, na podstawie rozdzielnika, jest rozprowadzanydo jednostek organizacyjnych uczelni oraz rozkładany nastojakach w głównych budynkach AON. Niestety, przytak niskim nakładzie (500 egz., z czego 100 jest wysyła-nych do bibliotek i instytucji na zewnàtrz), nie jest mo˝-liwe dotarcie z czasopismem w formie papierowej dowszystkich pracowników i studentów Akademii. Dlategote˝ udost´pniamy je w formie elektronicznej na stronieinternetowej: www.aon.edu.pl oraz www.studenciaon.pl.

Paƒstwa zdaniem, bardziej odpowiednim forma-tem dla naszego czasopisma jest A4 (61%). Za formatemA5 opowiedziało si´ 39% ankietowanych.

Tematyka poruszana w „Biuletynie AON” spełniaoczekiwania 87% respondentów, co uwa˝amy za du˝ysukces, natomiast 13% ankietowanych ma inne pomysłyna zawartoÊç naszego czasopisma.

Na pytanie, jakie tematy wzbudziłyby Paƒstwa za-interesowanie, otrzymaliÊmy wiele sugestii. Mile wi-dziane sà artykuły na tematy: naukowe (wyniki badaƒ na-ukowych, streszczenia wystàpieƒ z konferencjimi´dzynarodowych i krajowych), kulturalne, dotyczàce

współpracy mi´dzynarodowej, historii i rozwoju AON,dydaktyczne oraz zwiàzane z aktywnoÊcià studentówcywilnych (ratownictwo taktyczne, Combat Tactical Fight,ratownictwo specjalistyczne, inicjatywy samorzàdu, kon-kursy, stypendia, propozycje zawodowe po ukoƒczeniustudiów), dotyczàce przedsi´wzi´ç logistycznych (po-prawa stanu sal wykładowych, funkcjonowanie kasyna,zagospodarowanie przestrzenne), a tak˝e prawne (roz-wiàzania zwiàzane ze słu˝bà wojskowà wraz z komen-tarzem). Nasi Czytelnicy chcieliby tak˝e uzyskiwaç bie-˝àce informacje i zapowiedzi nadchodzàcych wydarzeƒ,co nie do koƒca jest mo˝liwe przy kwartalnym cyklu wy-dania.

Za poÊrednictwem ankiety dowiedzieliÊmy si´ rów-nie˝, i˝ poczytnoÊcià cieszà si´: wywiady z osobisto-Êciami AON, wydarzenia zwiàzane ze zmianami kadro-wymi, informacje z ˝ycia studentów, cykl o historiiwojskowoÊci, felietony Andrzeja Wajdy oraz nowoÊciwydawnicze ksi´garni AON.

Serdecznie dzi´kujemy Paƒstwu za udział w ankie-cie oraz propozycje zmian.

Ewa Ciunowicz

ANKIETOWANI ODPOWIEDZIELI…

Page 59: Biuletyn 48

W dniach od 28 lutego do 2 marca br. dziennikarze pol-skich gazet akademickich, a wÊród nich redaktor naczelna„Biuletynu AON”, wzi´li udział w podró˝y studyjnej doBrukseli, zorganizowanej przez Przedstawicielstwo Ko-

misji Europejskiej w Polsce.Program wyjazdu obejmował

zwiedzanie siedziby Komisji Europej-skiej oraz Parlamentu Europejskiego,a tak˝e cykl spotkaƒ, m.in. z komi-sarzem ds. programowania finanso-wego bud˝etu Januszem Lewan-dowskim, europosłem Jarosławem

Wał´sà, rzecznikiem prasowym z Ko-misji Europejskiej Cezarym Lewa-nowiczem, Andrzejem Sander-skim z działu prasowego

Parlamentu Europejskiego.W trakcie wyjazduredaktorzy m.in.

dowiedzielisi´, co

RREEDDAAKKTTOORRZZYY GGAAZZEETT AAKKAADDEEMMIICCKKIICCHH

WW SSTTOOLLIICCYY EEUURROOPPYY

nale˝y do zadaƒ PrzedstawicielstwaKomisji Europejskiej w Polsce, otrzy-mali pakiet informacji dotyczàcychzbli˝ajàcej si´ prezydencji Polski w Radzie Unii Europejskiej, poznaliofert´ programów unijnych skiero-wanà do młodzie˝y, a tak˝e dowie-dzieli si´, w jaki sposób funkcjonuje

sieç informacyjna Europe Direct,zarzàdzana przez KE. Ponadtodelegaci wzi´li udział w co-dziennej konferencji prasowejKomisji Europejskiej (MiddayBriefing).

Nad przebiegiem po-dró˝y studyjnej czuwały:Marta Angrocka-Krawczyk z Wydziału Prasy PKE orazEwa Modzelewska z Wy-działu Informacji i Komuni-kacji PKE, które doskonalesprawdziły si´ w tej roli.

Mo˝liwoÊç uczestni-ctwa w wyjeêdzie to du˝ewyró˝nienie dla naszej re-dakcji, a jednoczeÊnieokazja do promowanianaszej uczelni.

Ewa CiunowiczFotografie: Zbigniew Sulima

Dziennikarze na sali posiedzeƒ Parlamentu Europejskiego

W siedzibie PE dziennikarzy przyjà∏ europose∏ Jaros∏aw Wa∏´sa

Spotkanie z komisarzem ds. programowania finansowego bud˝etu UE Januszem Lewandowskim

Page 60: Biuletyn 48