ATMosfera 1/05 (21)

20
BIULET YN FIRMY ATM S.A. Nr 1/2005 (21) ATM sprawnoæ, efektywnoæ i jakoæ (czêæ II) Tomasz Dziubiñski, Marek Patrzykont str. 6 Hewlett-Packard w rodowisku na- ukowo-technicznym Piotr Brychczyñski, Hewlett-Packard str. 8 Cyfrowy monitoring wizyjny w sieciach IP przysz³oæ telewizji przemys- ³owej (CCTV) Daniel Pakulski, Sony Poland, Mi³osz Segovia, ATM S.A. str. 11 Od architektury CISC do EPIC Pawe³ Pisarczyk str. 14 W NUMERZE: To by³ wa¿ny rok w historii firmy ATM Mi³o nam oddaæ w Pañstwa rêce pierwszy numer biuletynu w nowym, 2005 roku. Sk³adaj¹c ¿yczenia samych sukcesów w realizacji Pañstwa osobistych i zawodowych zamiarów, chcemy podzieliæ siê z Pañst- wem naszym zadowoleniem z tego, co uda³o siê nam osi¹gn¹æ przez ostatni rok. Miniony rok by³ dla firmy ATM wyj¹tkowy. Staliœmy siê spó³k¹ pub- liczn¹, zakoñczyliœmy certyfikacjê naszego systemu zapewnienia ja- koœci na zgodnoœæ z norm¹ ISO 9001, zostaliœmy Z³otym Certyfikowa- nym Partnerem naszego najwiêkszego dostawcy — firmy Cisco Systems, zrealizowaliœmy wiele ciekawych projektów, z nadwy¿k¹ wy- konaliœmy plany finansowe i zbudowaliœmy pomyœlne perspektywy na kolejny rok. Wchodz¹c na gie³dê, poddaliœmy siê zaostrzonym rygorom przej- rzystoœci dzia³ania i obowi¹zkom otwartej komunikacji z obecnymi i po- tencjalnymi akcjonariuszami. W zamian zyskaliœmy lepsz¹ widocznoœæ na rynku, wzrost zaufania naszych Klientów i Partnerów, a tak¿e sta³¹, niezale¿n¹ ocenê naszej dzia³alnoœci. Przygotowania, postêpowanie przed Komisj¹ Papierów Wartoœciowych i Gie³d oraz przeprowadzenie oferty publicznej akcji by³y sporym wysi³kiem i zajê³y nam wiêksz¹ czêœæ roku. Trzeba zauwa¿yæ, ¿e proces ten przypad³ akurat w okresie wstêpowania Polski do Unii Europejskiej, zmian prawnych i zmiany kie- rownictwa Komisji. Na koniec jednak osi¹gnêliœmy cel — nasz debiut na warszawskim parkiecie nale¿y zaliczyæ do udanych. Zdajemy sobie sprawê, ¿e status spó³ki gie³dowej jest równoczeœnie wyró¿nieniem i wy- zwaniem. Poniewa¿ wierzymy, ¿e oferujemy rynkowi wyj¹tkowe po³¹- czenie kompetencji i nieszablonowego podejœcia do technologii, któ- rymi siê zajmujemy, jesteœmy przekonani, ¿e temu d³ugofalowemu wyzwaniu sprostamy. Zdajemy sobie sprawê, ¿e wiarygodnoœæ rynkowa nie jest dobrem, które mo¿na jednorazowo nabyæ, ale wynikiem dobrej organizacji i sta- ³ej dba³oœci o wizerunek firmy. Dlatego inwestujemy nie tylko w pro- jekty daj¹ce bezpoœrednie, krótkoterminowe efekty, ale równie¿ wci¹¿ ulepszamy nasze wewnêtrzne narzêdzia i procedury. W ci¹gu ostatnie- go roku niezale¿ni audytorzy mieli kilkakrotnie okazjê doceniæ nasze wysi³ki, przyznaj¹c nam wysokie noty za spójnoœæ i kompleksowoœæ

description

Magazyn teleinformatyczny ATMosfera - biuletyn firmy ATM S.A.

Transcript of ATMosfera 1/05 (21)

Page 1: ATMosfera 1/05 (21)

������������ �� �� � �������� ����

����������� !

"#"$%&����

'(�$�� ���������

�� ��������������

� ����� ��������

������

)"�*"%%+,�-$��.

����.��'�$/ ��+

/$���+%"-0�'-1�&2

�������������������

�� !���"� �� �#

������

3&#���&2��'%��'�4

�'1&(�&��'"-'�-0

�,���1&�15��

%"*"�'1('��1"2&�+

5��"(�33�6�

� ���!�� ��!���� $������! �#�

��%����$�&�'� � (��$)()

�������

7.��-0'%"$%/�&

3��3.��,�3

� �%���� �����

������

������������ ������ ������������������� ���

Mi³o nam oddaæ w Pañstwa rêce pierwszy numer biuletynu w nowym,2005 roku. Sk³adaj¹c ¿yczenia samych sukcesów w realizacji Pañstwaosobistych i zawodowych zamiarów, chcemy podzieliæ siê z Pañst-wem naszym zadowoleniem z tego, co uda³o siê nam osi¹gn¹æ przezostatni rok.

Miniony rok by³ dla firmy ATM wyj¹tkowy. Staliœmy siê spó³k¹ pub-liczn¹, zakoñczyliœmy certyfikacjê naszego systemu zapewnienia ja-koœci na zgodnoœæ z norm¹ ISO 9001, zostaliœmy Z³otym Certyfikowa-nym Partnerem naszego najwiêkszego dostawcy — firmy CiscoSystems, zrealizowaliœmy wiele ciekawych projektów, z nadwy¿k¹ wy-konaliœmy plany finansowe i zbudowaliœmy pomyœlne perspektywy nakolejny rok.

Wchodz¹c na gie³dê, poddaliœmy siê zaostrzonym rygorom przej-rzystoœci dzia³ania i obowi¹zkom otwartej komunikacji z obecnymi i po-tencjalnymi akcjonariuszami. W zamian zyskaliœmy lepsz¹ widocznoœæna rynku, wzrost zaufania naszych Klientów i Partnerów, a tak¿e sta³¹,niezale¿n¹ ocenê naszej dzia³alnoœci. Przygotowania, postêpowanieprzed Komisj¹ Papierów Wartoœciowych i Gie³d oraz przeprowadzenieoferty publicznej akcji by³y sporym wysi³kiem i zajê³y nam wiêksz¹czêœæ roku. Trzeba zauwa¿yæ, ¿e proces ten przypad³ akurat w okresiewstêpowania Polski do Unii Europejskiej, zmian prawnych i zmiany kie-rownictwa Komisji. Na koniec jednak osi¹gnêliœmy cel — nasz debiutna warszawskim parkiecie nale¿y zaliczyæ do udanych. Zdajemy sobiesprawê, ¿e status spó³ki gie³dowej jest równoczeœnie wyró¿nieniem i wy-zwaniem. Poniewa¿ wierzymy, ¿e oferujemy rynkowi wyj¹tkowe po³¹-czenie kompetencji i nieszablonowego podejœcia do technologii, któ-rymi siê zajmujemy, jesteœmy przekonani, ¿e temu d³ugofalowemuwyzwaniu sprostamy.

Zdajemy sobie sprawê, ¿e wiarygodnoœæ rynkowa nie jest dobrem,które mo¿na jednorazowo nabyæ, ale wynikiem dobrej organizacji i sta-³ej dba³oœci o wizerunek firmy. Dlatego inwestujemy nie tylko w pro-jekty daj¹ce bezpoœrednie, krótkoterminowe efekty, ale równie¿ wci¹¿ulepszamy nasze wewnêtrzne narzêdzia i procedury. W ci¹gu ostatnie-go roku niezale¿ni audytorzy mieli kilkakrotnie okazjê doceniæ naszewysi³ki, przyznaj¹c nam wysokie noty za spójnoœæ i kompleksowoœæ

Page 2: ATMosfera 1/05 (21)

� � � � � � � � �

procesów zarz¹dzania dzia³alnoœci¹ oraz za stopieñ i jakoœæ ich informatycznego wspomagania.Potwierdzaj¹ to uzyskany certyfikat ISO 9001 i status Z³otego Partnera Cisco. Firma Cisco — nasznajwiêkszy partner technologiczny — da³a nam jeszcze inne wyrazy uznania, wyró¿niaj¹c naszychpracowników tytu³ami „In¿yniera Roku 2004” i „Project Managera Roku 2004” przy okazji corocz-nej konferencji partnerskiej.

Nie mamy jeszcze ostatecznych wyników finansowych za miniony rok, jednak z pewnoœci¹ mo-¿emy stwierdziæ, ¿e wykonaliœmy nasze plany. Wype³niliœmy prognozy zawarte w naszym Prospek-cie emisyjnym, odnotowuj¹c znacz¹co (o oko³o jedn¹ trzeci¹) wiêksze przychody i prawie trzykrot-nie wiêkszy zysk ni¿ w roku 2003. Daje to nam poczucie, ¿e trafiamy w potrzeby rynku i potrafimyje dobrze zaspokajaæ. Szczególn¹ satysfakcjê daje nam rosn¹ce zainteresowanie Klientów naszyminowymi us³ugami, ³¹cz¹cymi szerokopasmow¹ telekomunikacjê z integracj¹ kompleksowych roz-wi¹zañ teleinformatycznych. Stale inwestujemy zarówno w materialne podstawy tej dziedziny dzia-³alnoœci, jak i w nasze mo¿liwoœci ich efektywnego wykorzystania.

Uruchomiliœmy na przyk³ad nowatorsk¹ na polskim rynku us³ugê utrzymania zapasowego cen-trum operacyjnego dla kilku instytucji finansowych. W ramach tej us³ugi nasz Klient mo¿e w gwa-rantowanym, krótkim czasie wznowiæ w naszym centrum kluczowe elementy swojej dzia³alnoœci,przerwane na skutek zdarzeñ losowych. Do dyspozycji pracowników Klienta stawiamy komplet-

nie wyposa¿one pomieszczenia biurowe wrazz niezbêdn¹ infrastruktur¹ teleinformatyczn¹(w tym serwery, stacje robocze, drukarki, sieæLAN i po³¹czenia z globalnymi systemami in-formacyjnymi).

Stale otwieramy nowe wêz³y dostêpowenaszej sieci telekomunikacyjnej, przy czym co-raz czêœciej wykorzystujemy technologiê do-stêpu radiowego. Popyt na oferowane przeznas us³ugi dostêpowe o wysokim poziomie ja-koœci po³¹czone z ciekawymi Ÿród³ami treœci(portale, witryny multimedialne) z regu³y wy-przedza nasze mo¿liwoœci, co jest gwarancj¹szybkiego zwrotu z realizowanych projektówinwestycyjnych.

Na zakoñczenie pragnê zapewniæ Szanow-nych Czytelników — naszych pracowników,akcjonariuszy, klientów, partnerów i sympaty-ków — ¿e nie zamierzamy spocz¹æ na laurach.Plany na rok 2005 s¹ równie ambitne i mamywszelkie podstawy, aby je zrealizowaæ. ¯yczêwszystkim Pañstwu i sobie, ¿ebyœmy za rokmogli ponownie spojrzeæ wstecz w równieoptymistycznym nastroju co dziœ.

Roman Szwed

Prezes Zarz¹du ATM S.A.

Page 3: ATMosfera 1/05 (21)

� � � � � � � � �

Pod koniec listopada 2004 roku

ATM S.A. rozpoczê³a rozbudowê Cen-

trum Telekomunikacyjnego ATMAN-

-Grochowska o Centrum Ochrony

Danych. Nowe Centrum jest zlokali-

zowane w bezpoœrednim s¹siedztwie

aktualnego Centrum Telekomunika-

cyjnego. Zakup nieruchomoœci zo-

sta³ sfinansowany d³ugoterminowym

kredytem inwestycyjnym, a niezbêd-

ne prace remontowo-adaptacyjne

bêd¹ realizowane ze œrodków w³as-

nych spó³ki. Natomiast ju¿ w po³o-

wie grudnia ATM mog³a pochwaliæ

siê sfinalizowaniem negocjacji, za-

warciem wieloletnich kontraktów

i uzyskaniem zamówieñ na wyko-

rzystanie Centrum Ochrony Danych

z trzema instytucjami finansowymi.

£¹czna wartoœæ ju¿ zawar-

tych kontraktów przekroczy-

³a przewidywany poziom in-

westycji zwi¹zanych z COD

(ponad 4,5 mln z³). Dziêki temu

Zarz¹d oczekuje bardzo szybkiego

zwrotu nak³adów inwestycyjnych.

Rozbudowa Centrum Telekomuni-

kacyjnego ATMAN-Grochowska

o Centrum Ochrony Danych roz-

szerzy ofertê Spó³ki w ramach us³ug

outsourcingu telekomunikacyjnego.

W nowym Centrum Ochrony

Danych s¹ ulokowane rezerwowe

powierzchnie biurowe, wêz³y tele-

komunikacyjne i zapasowe centra

przetwarzania danych. COD œwiad-

czy us³ugi na rzecz klientów po-

szukuj¹cych rozwi¹zañ, które za-

pewniaj¹ profesjonaln¹ obs³ugê

krytycznych zasobów teleinforma-

tycznych z mo¿liwoœci¹ natychmias-

towego odtworzenia g³ównych

procesów biznesowych. Istotnym

atutem COD i Centrum Telekomu-

nikacyjnego ATMAN-Grochowska

jest ich nieograniczony dostêp do

Internetu i ³¹cza do bezpoœrednich

punktów styku z wszystkimi opera-

torami dzia³aj¹cymi na rynku, a tak¿e

sta³a opieka konsultingowa i serwi-

sowa w zakresie integracji sieciowej

i oprogramowania biznesowego.

ATM S.A. jest operatorem teleko-

munikacyjnym, ale jednoczeœnie

œwiadczy us³ugi integracyjne i obie

te umiejêtnoœci znakomicie siê uzu-

pe³niaj¹ przy realizacji tej nowej

klasy us³ug.

����������� ��������������������������������������������������������������������

���� !�!����"�#������ �������������"�����$���� �%�� �����&��������������#����'���(���

(rsz)

Spó³ka ATM S.A. podpisa³a z Agen-

cj¹ NC3 (NATO Consultation, Com-

mand and Control) umowê general-

n¹ BOA (Basic Ordering Agreement),

na mocy której ATM bêdzie mog³a

braæ udzia³ w przetargach na dosta-

wy produktów i œwiadczenie us³ug

z zakresu informatyki i ³¹cznoœci dla

si³ zbrojnych oraz jednostek admi-

nistracji NATO.

BOA precyzuje warunki udzia³u

dostawcy w przetargach og³asza-

nych przez NATO i znacznie uprasz-

cza kwestie proceduralne zwi¹zane

z przetargami miêdzynarodowymi.

Umowa obejmuje us³ugi integracji

i konsultingu oraz us³ugi teleko-

munikacyjne, a w szczególnoœci out-

sourcing telekomunikacyjny.

Podpisanie umowy poprzedzone

by³o nadaniem przez Ministerstwo

Gospodarki i Pracy spó³ce ATM S.A.

„Deklaracji uprawnienia”, umo¿li-

wiaj¹cej wspó³pracê z Agencj¹ NC3.

Aby uzyskaæ „Deklaracjê uprawnie-

nia”, ATM S.A. musia³a spe³niæ sze-

reg wyrafinowanych wymogów do-

tycz¹cych jakoœci, bezpieczeñstwa

i organizacji, co dodatkowo pod-

nios³o wartoœæ firmy i u³atwia wspó³-

pracê z najbardziej wymagaj¹cy-

mi klientami i partnerami, tak¿e np.

z sektora finansowego czy teleko-

munikacyjnego. (md)

Page 4: ATMosfera 1/05 (21)

� � � � � � � � �

Firma ATM S.A. otrzyma³a w 2004

roku dofinansowanie z Unii Euro-

pejskiej na modernizacjê i roz-

budowê sieci telekomunika-

cyjnej spó³ki. Dziêki temu ATM

zmodernizuje wyposa¿enie istniej¹-

cych wêz³ów telekomunikacyjnych

oraz uzupe³ni je o dodatkowe trans-

misyjne modu³y dostêpowe, a tak-

¿e uruchomi nowe wêz³y w War-

szawie i innych du¿ych miastach na

terenie Polski. Te inwestycje maj¹ na

celu zwiêkszenie poda¿y i zakresu

terytorialnego ju¿ œwiadczonych

us³ug telekomunikacyjnych oraz

umo¿liwi¹ wprowadzenie do ofer-

ty rynkowej firmy nowych us³ug

telekomunikacyjnych i teleinforma-

tycznych:� us³ug telekomunikacyjnych trans-

misji danych œwiadczonych w try-

bie outsourcingu dla du¿ych przed-

siêbiorstw wielooddzia³owych

wraz z us³ug¹ modernizacji i/lub

rozbudowy oraz integracji syste-

mów teleinformatycznych przed-

siêbiorstwa,� us³ug szerokopasmowej trans-

misji danych œwiadczonych dla

operatorów telekomunikacji mo-

bilnej,� us³ug dystrybucji treœci multi-

medialnych w sieciach szeroko-

pasmowych.

������������� ����������������������������� �����

������������������������ ����������

(bw)

W maju 2004 roku ATM S.A. uzyska³a tytu³ Gold Partner CISCO Systems,

który jest kolejnym, cennym certyfikatem w kolekcji naszej firmy.

Natomiast ju¿ w paŸdzierniku ubieg³ego roku — po wdro¿eniu przez

ATM kilku zaawansowanych projektów — firma CISCO, w uznaniu

dla profesjonalizmu i zaanga¿owania specjalistów ATM oraz wysoko

oceniaj¹c zastosowane techniczne

rozwi¹zania, przyzna³a osobom

odpowiedzialnym za ich realizacjê

tytu³y: Account/Project Manager

w roku finansowym 2004 i CISCO

Certified Internetworking Expert

w roku finansowym 2004 wœród

partnerów CISCO Systems. S¹ to

dwa niezale¿ne, presti¿owe wyró¿-

nienia i oba otrzymali pracownicy

firmy ATM S.A.

Projekty, które zosta³y najwy¿ej

ocenione przez firmê CISCO Systems,

by³y realizowane w ramach part-

nerskiej wspó³pracy z Polkomtel S.A.,

jednym z najwiêkszych krajowych

operatorów telefonii komórkowej.

W obu systemach wykorzystano plat-

formê Cisco Mobile eXchange i au-

torskie oprogramowanie stworzo-

ne przez ATM. (md)

!"�� #!$��#%�&�

�� ���� �������� �������� ���

������ ������ !""#

Page 5: ATMosfera 1/05 (21)

� � � � � � � � �

Firma ATM S.A., operator sieciATMAN, poinformowa³a o uru-chomieniu drugiego punktu stykuz sieci¹ internetow¹ Telekomuni-kacji Polskiej. Nowy punkt stykuma (podobnie jak poprzedni) prze-pustowoœæ 622 Mb/s i wykorzys-tuje technologiê ATM. Inwestycjata umo¿liwi obs³ugê stale rosn¹-cego ruchu IP pomiêdzy sieciamiATMAN i TP — obecnie przekraczaon 500 Mb/s, a ATMAN jest naj-wiêkszym wœród operatorów tele-

komunikacyjnych odbiorc¹ us³uginternetowych TP.

Sieæ ATMAN posiada równie¿ponad 60 bezpoœrednich punktówstyku z innymi krajowymi operato-rami, portalami i dostawcami treœcioraz 3 niezale¿ne Ÿród³a wymianyruchu ze œwiatowymi zasobami In-ternetu. ATM S.A. œwiadczy us³ugidla operatorów telekomunikacyj-nych, ISP, ogólnopolskich i lokalnychsieci kablowych i osiedlowych, me-diów oraz du¿ych i œrednich firm.

„Jesteœmy bardzo zadowoleniz modyfikacji umowy o wspó³pracyz TP S.A. w zakresie us³ug IP. Dziêkinowym uregulowaniom zapewnia-my sobie odpowiedni poziom nieza-wodnoœci oraz mo¿liwoœci dalszegorozwoju. Sta³y rozwój infrastruktu-ry telekomunikacyjnej pozwalautrzymaæ pozycjê sieci ATMAN jakoczo³owego dostawcy profesjonal-nych us³ug internetowych w Pol-sce” — powiedzia³ Janusz Nowa-kowski, dyrektor Dzia³u Wspó³pracyz Operatorami Telekomunikacyjny-mi w ATM S.A.

Spó³ka ATM S.A. podpisa³a w grud-niu ubieg³ego roku czteroletnikontrakt na œwiadczenie us³ugidostêpu do Internetu dla DomuMaklerskiego Banku Ochrony Œro-dowiska SA. Internet dostarczanybêdzie dwiema niezale¿nymi dro-gami, co zapewni klientowi mo¿-liwoœæ nieprzerwanego korzystaniaz us³ugi.

DM BOŒ jest kolejnym domemmaklerskim pod³¹czonym do Inter-netu sieci¹ ATMAN na mocy wielo-

letniej umowy. Dziêki takim kon-traktom ATM S.A. od listopada2000 roku nieprzerwanie umacniaswoj¹ pozycjê w obs³udze sektorabankowo-finansowego. Strony nieujawni³y wysokoœci kontraktu.

ATM S.A. wygra³a te¿ przetargna dostawê Internetu dla UrzêduPatentowego Rzeczpospolitej Pol-

skiej. ATM bêdzie zapewnia³a tejinstytucji dostêp do krajowych i za-granicznych zasobów Internetuprzez 5 lat. Urz¹d Patentowy jestpod³¹czony œwiat³owodem dowarszawskiej sieci ATMAN, co dajenieograniczone mo¿liwoœci ewen-tualnego wzrostu pasma transmisji.

ATM S.A. przez wiele lat utrzymywa-³a pozycje lidera rynku w zakresieinstalacji systemów superkompute-rowych w Polsce. Dziêki wspó³pra-cy z firmami Hewlet Packard (HP)i Intel, ATM S.A. pozostaje nadaljednym z g³ównych dostawców su-perkomputerów, tym razem wyko-rzystuj¹c najbardziej innowacyjnetechnologie — tak zwanych klast-rów obliczeniowych.

W paŸdzierniku ubieg³ego rokuATM S.A. wygra³a og³oszony przezPoznañskie Centrum Superkompu-terowo-Sieciowe (PCSS) przetargwarty oko³o 1,6 mln z³ na klasterobliczeniowy wraz z oprogramo-waniem. Jego uruchomienie nast¹-pi³o ju¿ w grudniu. Ten jeden z naj-wiêkszych klastrów obliczeniowychw Polsce to unikalna 218-proce-sorowa instalacja wykorzystuj¹ca

klaster serwerów firmy HP i archi-tekturê Itanium 2 (IA64) firmy Intel.Jest to tak¿e jeden z pierwszychw Europie du¿ych systemów opar-tych na Itanium 2, a pracuj¹cychpod kontrol¹ nowego j¹dra syste-mu Linux. Wiêcej informacji na tentemat mo¿a znaleŸæ w artykule„Hewlett-Packard w œrodowiskunaukowo-technicznym” (strona 8).

��������������� �����������������������

�������������� ������!�"����������#$$

%&������'"���� ����!���� !����&�

(jn)

(md)

(jm)

Page 6: ATMosfera 1/05 (21)

� � � � � � � � � � � � � � � �

������ ����� ����������� � �����������������

W pierwszej czêœci artyku³u mieliœ-

my niew¹tpliw¹ przyjemnoœæ przed-

stawiæ Pañstwu historiê powstawa-

nia Systemu Zarz¹dzania Operacjami

i Projektami. Omówiliœmy tak¿e po-

krótce szeœæ pierwszych aplikacji

wchodz¹cych w sk³ad systemu. Przy-

pomnijmy, najwa¿niejsze podsys-

temy sk³adaj¹ce siê na SZOP to:� Lejki handlowe� Lejki inwestycyjne� Lejki projektów� EWITA (System logistyczny)� SZJ (System Zarz¹dzania Jakoœci¹

— ISO)� SZUS (System Zarz¹dzania Us³u-

gami Sta³ymi)� RCP (Rejestracja czasu pracy)� Baza kontrahentów (baza danych

dot. klientów, dostawców i part-

nerów)

� Portal klienta� Portal pracownika

W drugiej czêœci artyku³u posta-

ramy siê przybli¿yæ Pañstwu funk-

cjonalnoϾ czterech kolejnych apli-

kacji wchodz¹cych w sk³ad systemu.

� ��������������������������

Modu³ RCP powsta³ jako jeden z pier-

wszych podsystemów systemu

SZOP. Aplikacja pozwala groma-

dziæ i przetwarzaæ dane dotycz¹ce

pracoch³onnoœci wszystkich reali-

zowanych przez firmê projektów,

w tym projektów wewnêtrznych.

Gromadzone s¹ tak¿e dane doty-

cz¹ce pracoch³onnoœci innych za-

dañ wykonywanych przez pracow-

ników Pionu Techniki i Us³ug

Profesjonalnych w ramach swoich

obowi¹zków. Wprowadzenie od-

powiednich kategorii zadañ oraz

rodzajów czynnoœci wykonywanych

przez pracowników pozwoli³o fir-

mie gromadziæ dane, których ana-

liza dostarcza pe³nej informacji na

temat sposobu wykorzystywania

czasu pracy przez pracowników

firmy. Rozbudowany system rapor-

tów i stale rosn¹ce doœwiadczenie

pozwalaj¹ coraz lepiej szacowaæ

i wyceniaæ przysz³¹ pracoch³onnoœæ

projektów oferowanych naszym

klientom.

������� ���!� �"#

Baza kontrahentów ma jeszcze

d³u¿sz¹ historiê ni¿ RCP. Pocz¹tki

aplikacji siêgaj¹, jak ³atwo siê do-

myœliæ, rozbudowanych arkuszy ex-

celowych. Obecnie baza jest pod-

systemem systemu SZOP, który

pozwala gromadziæ najwa¿niejsze

dane dotycz¹ce klientów, dostaw-

ców i partnerów firmy, a tak¿e osób

ich reprezentuj¹cych w kontaktach

z ATM S.A. Aplikacja zasila danymi

$�%������&�'&(��&)�*������������� �

����� ���� �� !�"����� �� �������� ���������

�� ������� ������ � � ��� ���� ������� � ����� ������

����� ����� �� � ��� ����� ������ ��� � ���������� ���

������������ ������� ����������� ������� ���������

�� ������� �����!�� ������ �� "� ��#���� ������� ����

���� �������� ����������� ������� ������� ���������$

���!���� ����$���� %&' �� �!���� ����� ��������������

������ � �$��� ��������� ������������� ���� (��� )��

�� ������ ������� ����������* ����� ���� ����* ����

� ������ ����� ��� ��� � �� ������ ��� �������� ���

� ���� ����#� ���!� ����$�� � ����������� �� ������� �� ���

!���� ������� ��������� ������ ������ ������� � � ����

��� ���� � � ������� � ���� ��� �!��� "#$%&&#' �� ���(

�!��� ������� ��* ������$�� ������ ��������� ����

����+������

Page 7: ATMosfera 1/05 (21)

� � � � � � � � � � � � � � � �

wiele innych modu³ów systemu

SZOP, w tym Lejki projektów i system

logistyczny EWITA. Bazê kontrahen-

tów wyposa¿ono tak¿e w funkcje

u³atwiaj¹ce pracê Dzia³u Marke-

tingu. Usprawniaj¹ one akcje pro-

wadzone przez ten dzia³, a tak¿e

przyczyniaj¹ siê do tego, i¿ „ATMo-

sfera” trafia we w³aœciwe rêce.

��������������

Portal klienta to aplikacja intrane-

towa, która stanowi zal¹¿ek fir-

mowego systemu CRM. Aplikacja

umo¿liwia zarówno szczegó³owy,

jak i przekrojowy przegl¹d wszyst-

kich zgromadzonych danych, które

dotycz¹ dowolnego klienta ATM S.A.

Portal klienta pozwala zatem

ujrzeæ kompleksowy obraz wspó³-

pracy firmy z danym klientem,

wspó³pracy maj¹cej czêsto wielolet-

ni¹ historiê. Aplikacja jest oczywiœ-

cie w pe³ni zintegrowana z pozo-

sta³ymi modu³ami systemu SZOP, co

umo¿liwia natychmiastowe przej-

œcie od informacji zbiorczej, prze-

krojowej do danych szczegó³owych,

na podstawie których informacja ta

powsta³a. Nie trzeba byæ prorokiem,

aby przewidzieæ, i¿ system ten bêdzie

siê w najbli¿szym czasie intensyw-

nie rozwijaæ, ewoluuj¹c w kierunku

systemu klasy CRM dostosowane-

go do potrzeb ATM S.A.

�����������������

Portal pracownika jest aplikacj¹ in-

tranetow¹, która grupuje wiele ró¿-

nych funkcji u¿ytecznych zarówno

dla szeregowych pracowników, jak

i dla mened¿erów firmy.

Ponadto Portal pracownika umo¿-

liwia u¿ytkownikom systemu SZOP

zg³aszanie zauwa¿onych przez nich

usterek systemu oraz propozycji do-

tycz¹cych dalszego rozwoju systemu.

Najnowszym dokonaniem jest

dzia³aj¹ca w ramach Portalu pracow-

nika aplikacja, która jest pierwsz¹

wersj¹ systemu e-learnigowego

naszej firmy. Umo¿liwia ona two-

rzenie szkoleñ elektronicznych, po-

zwala na ich odbywanie przez pra-

cowników przypisanych do tych

szkoleñ w dogodnym dla nich cza-

sie (jak i powrót do treœci szkolenia

w póŸniejszym okresie). Aplikacja

umo¿liwia tak¿e zarz¹dzanie ca³ym

procesem e-szkoleñ. Wszystkie pro-

wadzone obecnie wdro¿enia we-

wnêtrzne wspierane s¹ obowi¹z-

kowymi szkoleniami przysz³ych

u¿ytkowników, dostêpnymi za po-

œrednictwem firmowego intranetu.

Dotyczy to tak¿e wprowadzania

nowych funkcjonalnoœci w ramach

wdro¿enia systemu ISO. W naszej

ocenie system znacz¹co u³atwia

szkolenie pracowników i uspraw-

nia procesy wdro¿eniowe.

����������� ���������������������� �����

System SZOP jest oczywiœcie stale

rozwijany. Za budowê i wdro¿enie

Systemu, a tak¿e za jego dalszy

rozwój odpowiada Biuro Projektów

i Zarz¹dzania Jakoœci¹, kierowane

przez Marka Patrzykonta. W ramach

biura dzia³a dedykowany zespó³

doskona³ych programistów, zajmu-

j¹cych siê g³ównie rozwojem syste-

mu SZOP.

Usterki zg³aszane przez u¿yt-

kowników, na szczêœcie nieliczne,

s¹ usuwane bardzo szybko. Udaje

siê tak¿e szybko odpowiadaæ na

pilne potrzeby dotycz¹ce nowych

funkcji systemu, które s¹ zg³aszane

przez u¿ytkowników lub kierow-

nictwo firmy. Jednoczeœnie prowa-

dzone s¹ d³ugoterminowe prace

nad rozszerzeniem funkcjonalnoœci

systemu SZOP. Wystarczy wspom-

nieæ, ¿e w czasie dziel¹cym uka-

zanie siê obu czêœci tego artyku-

³u opracowano i wdro¿ono Lejki

inwestycyjne, aplikacjê znacznie

u³atwiaj¹c¹ kontrolê wydatków in-

westycyjnych prowadzonych zgod-

nie z zatwierdzonym bud¿etem in-

westycyjnym firmy.

Najistotniejsze prace nad dalszym

rozwojem systemu SZOP koncentro-

waæ siê bêd¹ wokó³ doskonalenia

funkcji usprawniaj¹cych zarz¹dza-

nie firm¹, szczególnie w aspekcie

efektywnoœci dzia³ania i optymali-

zacji kosztów, a tak¿e wokó³ funkcji

pozwalaj¹cych lepiej komunikowaæ

siê firmie z jej klientami i partnera-

mi, przy wykorzystaniu nowoczes-

nych, elektronicznych kana³ów ko-

munikacji.

Z punktu widzenia „cyklu rozwo-

ju” systemu, SZOP, tak jak ca³a nasza

organizacja, wszed³ w fazê optyma-

lizacji. Jesteœmy proaktywni, potra-

fimy obserwowaæ i analizowaæ to,

co dzieje w firmie i na rynku, na któ-

rym dzia³amy. Coraz lepiej potrafimy

te¿ przewidywaæ nadchodz¹ce okaz-

je, nowe trendy i zagro¿enia oraz

przygotowywaæ siê szybko, z odpo-

wiednim wyprzedzeniem, na ich na-

dejœcie. S³owem, zmierzamy w kie-

runku modelu firmy, który Gartner

okreœla mianem „Przedsiêbiorstwa

Czasu Rzeczywistego”. System Za-

rz¹dzania Operacjami i Projektami

stanowi narzêdzie, bez którego ta-

kie proaktywne podejœcie do prowa-

dzenia biznesu by³oby niemo¿liwe.�

Page 8: ATMosfera 1/05 (21)

� � � � � � � � �

Firma Hewlett-Packard od pocz¹tkuswego istnienia jest mocno osadzo-na w œrodowisku naukowo-tech-nicznym. Znana jest nie tylko jakojeden z najwiêkszych na œwiecieproducentów sprzêtu kompute-rowego, pamiêci masowych i sys-temów informatycznych, ale tak¿eod dawna jako wytwórca sprzêtupomiarowego, instrumentów labo-ratoryjnych i kalkulatorów wyko-rzystywanych w pracach naukowo--badawczych. Obecnie HP oferujeklientom dzia³aj¹cym w œrodowis-ku naukowo-technicznym nowa-torskie, zaawansowane technolo-gicznie rozwi¹zania, bazuj¹ce naprzemys³owych i kreowanych przezrynek standardach oprogramowa-nia otwartego, np. zwi¹zanego z sys-temem Linux. Ponadto, na ca³ymœwiecie — tak¿e w Polsce — firmajest g³êboko zaanga¿owana w roz-wój sektora naukowo-badawczegoi wspó³pracê z instytutami nauko-wymi oraz firmami, które wspieraj¹ich dzia³alnoœæ.

������������� ����������

Œrodowisko naukowo-badawczejest niezwykle zró¿nicowane, dla-tego HP oferuje ca³y wachlarz roz-wi¹zañ komputerowych o wielkiej

wydajnoœci: od systemów modu³o-wych typu blade i serwerów wy-dzia³owych po centra superkompu-terowe, zapewniaj¹ce najwy¿szena œwiecie moce obliczeniowe. Wewszystkich rozwi¹zaniach HP stosu-je najbardziej zaawansowane tech-nologie, bazuj¹ce na 32- i 64-bito-wych mikroprocesorach, takich jakIA-32, Opteron, Intel Itanium,PA-RISC i Alpha, które umo¿liwiaj¹budowanie wydajnych, skalowa-nych systemów do zastosowañ na-ukowo-technicznych. Systemy te,tworzone wg architektury odpo-wiadaj¹cej potrzebom i mo¿liwoœ-ciom finansowym klientów — odklastrów z³o¿onych z tanich, jedno-procesorowych komputerów, po-przez konfiguracje wieloproceso-rowe obs³uguj¹ce setki wêz³ów, poglobalne sieci typu grid — mog¹dzia³aæ pod kontrol¹ ró¿nych sys-temów operacyjnych, takich jakLinux, Microsoft Windows, HP-UX,Tru64 UNIX czy OpenVMS.

Zastosowania naukowo-badaw-cze wymagaj¹ nie tylko systemówo wielkiej mocy przetwarzania, aletak¿e instalacji pamiêci masowycho ogromnej pojemnoœci, umo¿liwia-j¹cych przechowywanie setek giga,a nawet terabajtów danych. Do-brym przyk³adem takich aplikacji s¹

badania nad struktur¹ ludzkiegogenomu, sk³adaj¹cego siê z ponad3 milionów par DNA. Wiod¹ce orga-nizacje badawcze — Whitehead In-stitute Center for Genome Researchi Wellcome Trust Sanger Institute —przy pomocy superkomputerowychsystemów HP analizuj¹ setki tera-bajtów danych w celu uporz¹dko-wania sekwencji bia³ek. Chc¹c zdaæsobie sprawê ze skali przedsiêwziê-cia wystarczy powiedzieæ, ¿e za-wartoœæ ca³ej, najwiêkszej na œwie-cie Biblioteki Kongresu, w którejzgromadzone s¹ miliony tytu³ów,mo¿na zapisaæ w pamiêci masowejo pojemnoœci 20 terabajtów. Pod-stawow¹ technologi¹ w zakresiepamiêci masowych rozwijan¹ przezHP jest architektura SAN (storagearea network) — HP StorageWorks.

��� ������������ ���������������

������������������������������������ �������

������� ��� ��� ��� ������ ������ � ����� � ��������

����� ������� ���������� �������� �� ������

�������������� ����� �������� �������� ����� ��� �� ���

���� ��������� ������������� !"# $��%�����&����

�� ��������� ������%' ���(� ��� ) �� ����� � ��������

����*)*������*&�����*��� ��������*�� �+*���������

Klaster serwerów HP Integrity rx 2600.

Page 9: ATMosfera 1/05 (21)

� � � � � � � � �

���������������� ������ ���������������������������

Hewlett-Packard ju¿ od pocz¹tku

lat 90. minionego stulecia podejmu-

je wiele ró¿norodnych dzia³añ na

rzecz rozwoju œrodowiska nauko-

wo-badawczego. Obejmuj¹ one

przede wszystkim opracowywanie

nowych us³ug i produktów, w tym

oprogramowania, przeznaczonych

dla sektora nauki i techniki, podej-

mowanie badañ w laboratoriach

HP Labs, nawi¹zywanie wspó³pracy

z firmami pracuj¹cymi na rzecz œro-

dowiska naukowego, a tak¿e — co

bardzo istotne — popieranie two-

rzenia otwartych standardów opro-

gramowania, wykorzystywanego

w badaniach naukowych. Jednym

z najistotniejszych standardów jest

system operacyjny Linux, którego

rozwój od lat wspiera HP. Obecnie

Linux sta³ siê dominuj¹cym system

operacyjnym dla zastosowañ bio-

informatycznych i badañ materia-

³owych.

Dlatego jednym z przedsiêwziêæ,

w które zaanga¿owa³ siê HP, by³o

utworzenie stowarzyszenia Gelato.

Jest to ogólnoœwiatowe konsorcjum

organizacji badawczych, którego

celem jest rozwijanie skalowanych

rozwi¹zañ opartych na otwartym

oprogramowaniu systemu Linux.

Rozwi¹zania te, funkcjonuj¹ce na

platformie procesorów Itanium,

przeznaczone s¹ dla œrodowiska

akademickiego, administracji pañ-

stwowej i instytucji badawczych

dzia³aj¹cych na rzecz przemys³u.

Ponadto, HP przyk³ada bardzo du¿¹

wagê do stworzenia we wszystkich

regionach geograficznych sieci cer-

tyfikowanych partnerów wdra¿a-

j¹cych rozwi¹zania linuksowe.

Temu celowi s³u¿y program —

HP Certified Linux Partner Program

— realizowany obecnie w Europie,

na Bliskim Wschodzie i w Afryce.

Podstawowym za³o¿eniem progra-

mu jest nie tylko wejœcie z rozwi¹-

zaniami linuksowymi na rynek edu-

kacyjny i naukowy, ale tak¿e ich

rozprzestrzenianie na inne segmen-

ty rynku, takie jak finanse, teleko-

munikacja, energetyka czy admi-

nistracja pañstwowa. Wspó³praca

z certyfikowanym partnerem przy-

nosi znaczne korzyœci obu stronom.

W ka¿dym kraju objêtym progra-

mem, w tym równie¿ w Polsce, nie

wiêcej ni¿ kilku partnerów uzyska

ze strony HP wsparcie w akcjach

marketingowych, w prowadzeniu

biznesu i w realizacji projektów li-

nuksowych.

������ ������� ����������������������������

W Polsce naturalnym partnerem

Hewlett-Packard w zakresie wspó³-

pracy ze œrodowiskiem naukowo-

-badawczym jest firma ATM S.A.

Dlatego bêdzie ona jednym z kilku

certyfikowanych partnerów dzia³a-

j¹cych w ramach HP Certified Linux

Partner Program. W ci¹gu ostatniej

dekady ATM wyposa¿y³a wiêkszoœæ

polskich oœrodków akademickich

w serwery obliczeniowe wielkiej mo-

cy firmy SGI, które zwyczajowo na-

zywa siê superkomputerami. Dziê-

ki temu bez w¹tpienia spó³ka ATM

zajmuje w Polsce pozycjê lidera na

tym rynku. Z wielu dotychczasowych

instalacji warto wymieniæ trzy naj-

wiêksze:� 160-procesorowy superkompu-

ter SGI Origin 3800 w poznañ-

skim PCSS,� 128-procesorowy superkompu-

ter SGI Origin 2800 w krakow-

skim Cyfronecie,� 100-procesorowy superkompu-

ter SGI Origin 3800 w Instytucie

Meteorologii i Gospodarki Wod-

nej w Warszawie.

Superkomputery w Poznaniu

i Krakowie s¹ podstawowymi wêz-

³ami rozproszonego klastra oblicze-

niowego, dzia³aj¹cego na rzecz wie-

lu oœrodków akademickich w Polsce.

Natomiast superkomputer w IMGW

s³u¿y do numerycznego opracowy-

wania dok³adnych prognoz pogo-

dy dla terytorium ca³ego kraju.

Obecnie dobr¹ wspó³pracê z fir-

m¹ HP na niwie naukowej rokuje

wygranie przez ATM S.A. og³oszone-

go przez Poznañskie Centrum Su-

perkomputerowo-Sieciowe (PCSS)

przetargu, a nastêpnie uruchomie-

nie w grudniu 2004 roku klastra

obliczeniowego wraz z oprogra-

mowaniem. Nowy klaster obli-

czeniowy — o maksymalnej mocy

obliczeniowej 1,1 TFLOP i z suma-

ryczn¹ pamiêci¹ operacyjn¹ systemu

o pojemnoœci 0,5 TB — jest jednym

z najszybszych superkomputerów

w Polsce. WartoϾ realizowanego

przez ATM kontraktu wynosi oko³o

1,6 mln z³. Godny odnotowania jest

fakt, ¿e po raz pierwszy dostawa

dotyczy systemów Hewlett-Packard.

Poniewa¿ HP posiada bogat¹ ofertê

serwerów, wybiegaj¹c¹ daleko po-

za zastosowania naukowe, wspó³-

praca z HP daje ATM S.A. nowe

mo¿liwoœci oferowania superkom-

puterów dla innych bran¿ wy-

magaj¹cych wielkich mocy oblicze-

niowych.

Page 10: ATMosfera 1/05 (21)

� � � � � � � � �

��

Superkomputer dostarczony

dla PCSS i uruchomiony w postaci

klastra obliczeniowego sk³ada siê

ze 109 wêz³ów tworzonych przez

dwuprocesorowe serwery firmy

Hewlett-Packard o symbolu HP In-

tegrity rx 2600. Ka¿dy z wêz³ów,

wyposa¿ony w 64-bitowe proce-

sory Intel Itanium 2, pracuje pod

kontrol¹ 64-bitowego systemu ope-

racyjnego GNU/Linux z najnowszym

j¹drem, z serii 2.6. System pod³¹-

czono do sieci SAN i istniej¹cych

zasobów pamiêci masowej. Po-

nadto, w ramach realizowanego

kontraktu firma ATM S.A. dostar-

czy równie¿ niezbêdne oprogra-

mowanie do zarz¹dzania i moni-

torowania klastra oraz kompilatory,

a tak¿e przeprowadzi szkolenie wy-

branych pracowników PCSS w za-

kresie budowy, obs³ugi, zarz¹dza-

nia i strojenia (tuning) dostarczonego

klastra.

We wdro¿eniu, podobnie jak

w wiêkszoœci du¿ych projektów su-

perkomputerowych, szczególny

nacisk po³o¿ono na opracowanie

œrodowiska do monitorowania wy-

dajnoœci wykonania aplikacji i pro-

filowania kodu. Jest to szczególnie

istotne w przypadku procesora

Itanium 2, który implementuje zu-

pe³nie nowy model programowy

(EPIC) i wymaga nowego podejœcia

do tworzenia oraz optymalizacji

oprogramowania. System zainstalo-

wany w PCSS zostanie udostêpnio-

ny polskiemu œrodowisku naukowe-

mu, a tak¿e w ramach projektów

Clusterix oraz EGEE (Enabling Grids

for E-sciencE). Tak oto wspó³praca

obu partnerów — HP i ATM — w ra-

mach linuksowego programu przy-

bra³a realn¹ postaæ!

���������� ���

��������� ��������������������������

��������������� ���������������������������������

�����������������������������������������

������ �������� ������!" ���������!" ���#�����! ��� � ���! ����$

�����% ��� ��������" �������� �&���� � '( ��� ���������� ��$

��&� #��� )������$������ *)�+ � �������� ,������ - #��� ,����

����%���� � �������" � ����� ����� ����&� � ������� �������� )�

�� ������ ����� ������������� ����� ��������� �!���� � � ����

� ������ � ������� ./012���3� 4������� �� ����� �� ������� � ��$

������ � ��������� ���%����%��" ������ �� ������������ �$

����&� �!��&� � ���������� ����5" �� �������� ��� ������" ���!$

���� ������������� ��� 6�������� �� ������������ � �#��������

�������6�� � �������� 4����� ������� ������% �������� �� �$

���� ���������" ���������� ������� ���&�� 7!���� �� ������

������������������������ ���&�����������

8���69���������������������:;;�;;;����

Page 11: ATMosfera 1/05 (21)

� � � � � � � � � � � �

��

Obecnie urz¹dzenia do monitorin-

gu w sieci IP, popularnie zwane

„kamerami sieciowymi”, s¹ tak na-

prawdê zintegrowanymi z optyk¹

i automatyk¹ serwerami, obs³ugu-

j¹cymi m.in. protoko³y TCP/IP, HTTP,

FTP i SMTP. Instalacja i sterowanie

nimi jeszcze nigdy nie by³y tak pros-

te. Wpiêcie do sieci poprzez inter-

fejs Ethernet/RJ45 i nadanie adresu

IP wraz z ustawieniem podstawo-

wych parametrów nie trwa nawet

5 minut, a do konfiguracji zarówno

pojedynczej kamery, jak i systemu

wystarczy zwyk³y komputer PC wy-

posa¿ony w standardow¹ przegl¹-

darkê internetow¹.

Poza szybk¹ implementacj¹, za

nowymi rozwi¹zaniami przemawia

ekonomia. Jeœli w obiekcie istnie-

je sieæ LAN zbudowana w oparciu

o skrêtkê miedzian¹ kategorii 5., ju¿

dla kilkupunktowej sieci monitoringu

IP koszt wdro¿enia bêdzie relatywnie

ni¿szy od systemów analogowych,

które wymagaj¹ zakupu dedyko-

wanego okablowania koncentrycz-

nego i dodatkowego osprzêtu.

Oszczêdnoœci wi¹¿¹ siê równie¿

z du¿o wiêksz¹ funkcjonalnoœci¹

urz¹dzeñ cyfrowych. Te nowe cechy

zilustrujemy przyk³adami rozwi¹-

zañ z dynamicznie rozwijaj¹cej siê

rodziny profesjonalnych kamer IP

firmy Sony.

A wiêc, jak wygl¹da nowy stan-

dard telewizji przemys³owej?

Inteligentne oprogramowanie

wbudowane w ka¿d¹ z kamer sie-

ciowych zapewnia nam szereg ko-

rzyœci zwi¹zanych z zarz¹dzaniem

i kontrol¹. W przeciwieñstwie do

tradycyjnych systemów CCTV —

efektywnych jedynie wówczas, gdy

monitorowanie jest prowadzone

przez jednego obserwatora, zwykle

w dedykowanym pomieszczeniu

nadzoru — sieæ kamer IP pozwala

na obserwowanie obrazów za po-

moc¹ komputerów osobistych wielu

ludziom znajduj¹cym siê w ró¿nych

miejscach. W praktyce oczywiœcie

wykorzystywane s¹ zaawansowane

funkcje zarz¹dzania, pozwalaj¹ce

na dostêp do kamer u¿ytkownikom

posiadaj¹cym odpowiednie upraw-

nienia i autoryzacjê, np. kierowni-

kowi ochrony lub pracownikom

okreœlonego dzia³u w firmie. Zarów-

no oprogramowanie wbudowane

w kamerê, jak i aplikacja do zarz¹-

dzania systemem (RealShot Manager)

pozwalaj¹ definiowaæ ró¿ne pozio-

my kontroli i modyfikacji ustawieñ,

tworz¹c nieograniczone mo¿liwoœ-

ci implementacji za³o¿eñ polityki

bezpieczeñstwa.

Wszystkie kamery Sony spe³nia-

j¹ wymogi bezpieczeñstwa, takie

jak ochrona has³em czy filtrowanie

IP, oraz zapewniaj¹ dostêp do pro-

cesu monitorowania i kontrolowa-

nia maksymalnie 50 u¿ytkownikom

jednoczeœnie (model SNC-RZ30P —

na zdjêciu na nastêpnej stronie).

Dowolna liczba kamer mo¿e byæ

kontrolowana i sterowana poprzez

administratora wyposa¿onego np.

� ������ ������� �������� �������������

����������� � � �!������

���������������� ������������������ �� ���������� ��� ����������������

���������� ����� � ������ � �������� �� � ������� �������� �� ����� ������ ����� ����

��������� ���������� ���� �� ���������� ���������� ���� � �� ����� ��� ��!�"

�� ��������� #��� � �������� ��������� ���� ������� �!���� ������� � ������$� �������

!���������� � �������$� � ����� �� ����!���� ����� ��� ������� ����� � ���������

���!�����%" &!������ �����!$� ���������� ���� ��������� ��� ��������� ������

���� ��� ���� ���� ��!� ��!����� �� ������� ���!��$� ���������%���� �� �� � ��!���

������� ��� !��������� ���������� �� ���� !���� ������� � �������� ����� ����� �����

���%��'�� ������'�(����'�'�����'������!'��! �����"

Page 12: ATMosfera 1/05 (21)

��

� � � � � � � � � � � �

w standardowego laptopa, nie ma

potrzeby instalowania dedykowa-

nych monitorów wideo, multiplek-

serów ani innego specjalistycznego

sprzêtu. Dodatkowo, dziêki sieci IP

wszystkie zadania mo¿na realizowaæ

zdalnie, co w wypadku nadzoru

np. nad kilkoma odleg³ymi obiek-

tami przy zastosowaniu tradycyjnych

technologii by³oby praktycznie nie-

mo¿liwe, a z ca³¹ pewnoœci¹ nie-

zwykle kosztowne.

Sama rejestracja i obróbka obra-

zów pozyskiwanych przez kamery

(pliki w standardach MPEG-4 i M-JPEG)

stwarza wiele nowych mo¿liwoœci

dla systemów ochrony. Kompresja

obrazu do formatu MPEG, spraw-

dzaj¹ca siê przy ogl¹daniu on-line

obrazów z sieci dziêki ograniczeniu

iloœci przesy³anych danych do stru-

mienia 512 kb/s przy szybkoœci 25

klatek na sekundê, nie do koñca jed-

nak odpowiada potrzebom syste-

mów zabezpieczenia mienia. Za to

cyfrowa obróbka obrazów w forma-

cie JPEG niesie ze sob¹ szereg ko-

rzyœci, zaczynaj¹c od kadrowania,

wyostrzania obrazów, a koñcz¹c na

dobrej jakoœci wydruku. Do³¹czane

do pliku JPEG metaznaczniki (meta-

tags) pozwalaj¹ na jednoznaczn¹

identyfikacjê Ÿród³a (kamery IP)

i czasu zdarzenia oraz np. pocz¹tku

sekwencji zarejestrowanej w trybie

alarmowym. Dziêki nim mo¿liwe jest

równie¿ szybkie przegl¹danie na-

grania: po podaniu czasu i adresu

kamery od razu otrzymujemy ¿¹da-

n¹ sekwencjê. Ten, kto choæ raz prze-

gl¹da³ kilkunastogodzinne nagra-

nie z magnetowidów analogowych,

na pewno od razu doceni ró¿nicê.

W rozwi¹zaniach Sony mo¿na

zdefiniowaæ kilka trybów rejestracji

obrazu ró¿ni¹cych siê jakoœci¹, a co

za tym idzie równie¿ wymaganiami

dotycz¹cymi pojemnoœci noœni-

ków, na których dokonywany jest

zapis. Na przyk³ad kamera w trybie

normalnej pracy mo¿e rejestrowaæ

8 klatek na sekundê z rozdzielczoœ-

ci¹ 320 x 240, a przechodz¹c w tryb

alarmowy a¿ 24 klatki na sekundê

z rozdzielczoœci¹ VGA.

Warto tu zaznaczyæ, ¿e tryb alar-

mowy mo¿e byæ uruchamiany z po-

ziomu oprogramowania przez ad-

ministratora systemu, jak i na skutek

reakcji samej kamery na zdefiniowa-

ne warunki brzegowe zmian w re-

jestrowanym obrazie. Kamera dzia³a

wiêc sama jako czujnik ruchu, ana-

lizuj¹c z du¿o wiêksz¹ precyzj¹ ni¿

analogowe czujki PIR zmiany jakie

nastêpuj¹ w otoczeniu. Badaniu pod-

dawany jest wektor ruchu, a nie

natê¿enie poziomu œwiat³a, co po-

zwala na efektywne wykorzystanie

tych rozwi¹zañ w trudnych warun-

kach, np. na zewn¹trz obiektu przy

zmiennej pogodzie czy przy s³abym

oœwietleniu. Dodatkowo kamery

Sony posiadaj¹ z³¹cza szeregowe,

umo¿liwiaj¹ce pod³¹czenie zewnê-

trznych urz¹dzeñ alarmowych typu

kontaktron, oraz czujki reaguj¹ce na

dŸwiêk zbitej szyby lub dym w po-

mieszczeniu.

Oprogramowanie RealShot Man-

ager mo¿e pracowaæ w trybie klient-

-serwer. Zarz¹dzanie sieci¹ kamer

przy jego pomocy sprowadza siê od

strony administracyjnej do obs³ugi

niezwykle przejrzystego, wygodne-

go interfejsu graficznego, pozwa-

laj¹cego importowaæ mapy obiek-

tów, prze³¹czaæ siê pomiêdzy nimi

jednym klikniêciem, nanosiæ na nie

ikony urz¹dzeñ, okna podgl¹du, de-

finiowaæ i przenosiæ ustawienia œcie-

¿ek czasowych dla kamer IP i okreœ-

laæ tryby ich pracy. Spe³nia on tak¿e

SNC-RZ30P

Page 13: ATMosfera 1/05 (21)

��

� � � � � � � � � � � �

wiele innych po¿ytecznych funkcji,

jak programowanie tras ruchu dla

obrotowych kamer Pan-Tilt-Zoom

(PTZ) czy maskowanie tzw. obszarów

prywatnych, które w trakcie ogl¹-

dania i rejestracji zostaj¹ przes³o-

niête cyfrowym filtrem.

Zgromadzony materia³ archiwal-

ny mo¿e byæ przechowywany we-

wn¹trz urz¹dzenia (kamery posia-

daj¹ w³asn¹ wbudowan¹ pamiêæ

typu flash), na dyskach twardych

serwerów sieciowych oraz noœni-

kach jednokrotnego zapisu typu

DVD lub streamer.

Poza rejestracj¹, wygodnym

przegl¹daniem czy wykorzystaniem

analizy obrazu przy definiowaniu

alarmów, na bazie dostarczanego

bez dodatkowych op³at API mo¿na

tworzyæ ca³kiem nowe, w³asne apli-

kacje, np. zliczaj¹ce liczbê osób prze-

chodz¹cych przed kamer¹, zazna-

czaj¹ce na mapie punkty hot spot,

w których osoby przemieszczaj¹ce

siê w obrêbie obiektu zatrzymuj¹ siê

najczêœciej, rozpoznaj¹ce rysy twa-

rzy czy analizuj¹ce siatkówkê oka.

W katalogu na rok 2005 poja-

wi³o siê 8 nowych produktów, roz-

szerzaj¹c rodzinê kamer IP CCTV

Sony do 12 modeli.

Obok sztandarowego produktu

SNC-RZ30P, kamery z PTZ i 25-krot-

nym zoomem optycznym, pojawi³

siê nowy model kamery obrotowej

SNC-RZ25P, wzbogacony o obs³ugê

MPEG-4 i wbudowany mikrofon.

W ofercie pozostaj¹ kamery SNC-

-CS3P ze zmiennoogniskowym obiek-

tywem oraz SNC-Z20P z 18-krotnym

zoomem optycznym, wyposa¿ona

w zasilanie poprzez Ethernet (stan-

dard PoE). Po udanym debiucie

modelu SNC-P1 w 2004 roku do li-

nii prostych kamer z kompresj¹

MPEG do³¹czy³y obecnie kolejne:

SNC-P5, SNC-M1/M1W (na zdjêciu)

i SNC-M3/M3W, wyposa¿one jak

ich poprzedniczka w dwustronn¹

komunikacjê g³osow¹, a wzboga-

cone o opcjê transmisji bezprzewo-

dowej w standardzie wi-fi 2,4 GHz.

Na bazie wczeœniejszych do-

œwiadczeñ z rozwi¹zaniami analo-

gowymi, Sony poszerzy³o ofertê tak-

¿e o kamery typu Mini-Fixed Dome,

cechuj¹ce siê niewielkimi rozmiara-

mi i kopu³ow¹ obudow¹. Modele

SNC-DF40P i SNC-DF70P (na zdjêciu),

obs³uguj¹cy standard PoE i dostar-

czany we wzmacnianej aluminiowo-

-polikarbonowej obudowie do in-

stalacji w miejscach nara¿onych na

akty wandalizmu, z pewnoœci¹ znaj-

d¹ uznanie w oczach instalatorów

systemów CCTV.

Warto zaznaczyæ, ¿e rozwi¹za-

nia Sony w powi¹zaniu z mo¿liwoœ-

ciami szerokopasmowej sieci ATMAN

stanowi¹ unikaln¹ ofertê, wzbo-

gacon¹ o mo¿liwoœæ œwiadczenia

us³ug centralnego repozytorium da-

nych pochodz¹cych z monitorin-

gu, dziêki kolokowaniu serwerów

w Centrum Danych ATM czy szybkiej

i niezawodnej transmisji obrazów

w ramach us³ug objêtych gwarancj¹

jakoœci (SLA). Wœród ju¿ zrealizo-

wanych b¹dŸ trwaj¹cych projektów

s¹ typowe aplikacje wewn¹trzbu-

dynkowe, wykorzystuj¹ce dodatko-

w¹ funkcjonalnoœæ kamer SNC-P1,

zwi¹zan¹ z obs³ug¹ strumieni audio

do potrzeb komunikacji g³osowej,

jak i mniej typowe zastosowania,

np. monitoring przejezdnoœci ulic.

Lista dodatkowych zastosowañ wy-

daje siê byæ nieograniczona, co chwi-

la pojawiaj¹ siê nowe pomys³y na

wykorzystanie kamer IP, jak zdalne

ogl¹danie przez sieæ projektów wit-

ryn i organizacji wnêtrza krajowej

sieci butików z ekskluzywn¹ odzie-

¿¹ czy nadzór nad stanem poziomu

wody w rzece w po³¹czeniu z ze-

wnêtrznym systemem czujników.

Ju¿ cztery pierwsze produkty sta-

nowi³y bardzo ciekaw¹ i zró¿nico-

wan¹ propozycjê, dziœ pe³na paleta

rozwi¹zañ Sony zaspokoi nawet

najbardziej wyszukane oczekiwania,

a potêga cyfrowego przetwarzania

i obróbki obrazu zdecyduje o rych-

³ym zmierzchu systemów analogo-

wych. Monitoring wizyjny oparty

na standardzie IP to technologia

niedalekiej przysz³oœci, dostêpna

ju¿ dziœ w sieci ATMAN.

Wiêcej informacji na temat urz¹dzeñSony znajduje siê pod adresemhttp://www.sonybiz.net/networkvideo/

SNC-M1/M1W

SNC-DF70P

Page 14: ATMosfera 1/05 (21)

��

� � � � � � � � � � � � � � � � � � �

Rozwój technologii komputerowej

nie jest zwi¹zany wy³¹cznie z postê-

pem w dziedzinie mikroelektroniki.

Miniaturyzacja i id¹ca za tym mo¿-

liwoœæ stosowania wiêkszych czêsto-

tliwoœci do taktowania mikroproce-

sorów wyznaczaj¹ jedynie kierunek,

pozwalaj¹cy na tworzenie zaawan-

sowanych uk³adów. O prêdkoœci

i mo¿liwoœciach procesora decydu-

je jego mikroarchitektura i model

programowy, a mówi¹c innymi s³o-

wami b³yskotliwoœæ i innowacyjnoœæ

projektantów. Wspó³czesne pro-

cesory posiadaj¹ bardzo wyrafino-

wan¹ mikroarchitekturê i zaawan-

sowane modele programowe. Jest

to wynikiem wieloletniej ewolucji

i zmieniaj¹cego siê podejœcia do ich

projektowania.

�����������

Projektanci pierwszych procesorów

zak³adali, ¿e komputery bêd¹ pro-

gramowane bezpoœrednio w kodzie

maszynowym. Dlatego kosztem

ograniczenia liczby rejestrów two-

rzono procesory o bardzo rozbudo-

wanych zestawach instrukcji, które

mia³y u³atwiaæ pisanie programów.

Instrukcje by³y implementowane

w procesorze jako mikroprogram,

a czasy ich wykonywania by³y d³u-

gie. Procesory o takich cechach mo-

delu programowego zosta³y nazwa-

ne procesorami CISC (Complex

Instruction Set Computing).

������������

Wraz z rozwojem jêzyków progra-

mowania wysokiego poziomu i ich

kompilatorów szybko zauwa¿ono,

¿e programy wykorzystuj¹ jedynie

ma³y podzbiór instrukcji procesora

i projektowanie procesorów o z³o-

¿onym modelu programowym po-

zbawione jest wiêkszego sensu.

Zaobserwowano, ¿e tranzystorów

przeznaczonych do realizowania nie-

wykorzystywanych instrukcji mo¿na

u¿yæ do budowy dodatkowych re-

jestrów lub do zwiêkszenia rozmia-

ru pamiêci podrêcznej. Zapropo-

nowano uproszczenie instrukcji,

zmniejszenie liczby trybów adreso-

wania i automatow¹ implementa-

cjê jednostek wykonawczych, czyli

elementów procesora odpowia-

daj¹cych za wykonywanie okreœ-

lonych grup instrukcji. Implemen-

tacja jednostek wykonawczych

jako automatów skoñczonych mia-

³a umo¿liwiæ znaczne skrócenie

czasu przetwarzania pojedynczych

instrukcji. W celu uproszczenia ope-

racji dekodowania instrukcji zde-

cydowano, by wszystkie instrukcje

mia³y ten sam format i tê sam¹ d³u-

goœæ. Tak narodzi³a siê idea proce-

sora RISC (Reduced Instruction Set

Computing). W procesorach RISC

wprowadzono tak¿e pojêcie poto-

ku, czyli œcie¿ki przetwarzania in-

strukcji wewn¹trz procesora. Wy-

konanie instrukcji podzielono na

logiczne etapy, z których ka¿dy

�������������

��������������

�������

��������� � ������ � ���� � ������ � ��������� �� ��

������� ������� �� ��� �� ����� �� ���� ������ ���������

��������� � ���� � ��� �� �� � ������� �� ��� ������

��� �� ����� �� ��� � �������������� � ���������

���� ������� ������������ ����� �������� ��� ���������

�� ������ �������� �������� �� ������� ��������� ���

�������� ������� ��������� ���� ������� ����������

���� ����������� ��� ����� ����� ����������

������� ���� � ���� ����������� ��� ��������� �������

����������! ������ �� ������� � ���� ������ ������ � �����

�����" �������"��"�������"��������"��������

Page 15: ATMosfera 1/05 (21)

��

� � � � � � � � � � � � � � � � � � �

wykonywany by³ niezale¿nie na o-

kreœlonym stopniu potoku. Instrukcja

po pobraniu z pamiêci przemiesz-

czana by³a w g³¹b potoku i przecho-

dzi³a przez jego stopnie. Po przejœciu

przez dany stopieñ potoku mo¿na

by³o wykonywaæ w nim kolejn¹ in-

strukcjê. Najprostszy potok sk³ada

siê z czterech stopni: pobrania in-

strukcji, dekodowania, wykonania

i zapisu wyniku. Dziêki wprowadze-

niu potoku mo¿liwe by³o równo-

czesne wykonanie i pobieranie kolej-

nych instrukcji, co dawa³o w efekcie

wydajnoœæ rzêdu pojedynczej in-

strukcji na cykl zegara.

Ró¿nica pomiêdzy procesorami

RISC i CISC zosta³a zobrazowana

na rys. 1.

���������������� ��

Ograniczenie technologiczne zwi¹-

zane z czêstotliwoœci¹ taktowania

sprawi³o, ¿e zaczêto poszukiwaæ

innej metody zwiêkszenia prêdkoœci

przetwarzania instrukcji. Zaobserwo-

wano, ¿e mo¿na wprowadziæ do

procesora dodatkowy potok i pró-

bowaæ wykonywaæ dwie instrukcje

równolegle. Je¿eli nawet zdarza³y-

by siê sytuacje, w których do rów-

noleg³ego wykonania dwóch instruk-

cji w dwóch potokach wymagane

by³yby te same jednostki wykonaw-

cze, to zysk zwi¹zany z równoleg³ym

wykonaniem innych instrukcji i tak

by³by wystarczaj¹co du¿y. Opraco-

wana architektura zosta³a okreœ-

lona mianem architektury super-

skalarnej i doœæ szybko zaczêto j¹

stosowaæ w procesorach typu RISC.

Pocz¹tkowo z wykorzystaniem ar-

chitektury superskalarnej wi¹za³o siê

wiele trudnoœci. G³ównym proble-

mem by³a koniecznoœæ kompilacji

i generacji takiego kodu, w którym

wystêpuje minimalna korelacja po-

miêdzy dwoma nastêpuj¹cymi po

sobie instrukcjami. Dopiero odpo-

wiednio wygenerowany kod wy-

nikowy programu móg³ w pe³ni

wykorzystaæ mo¿liwoœci nowego

podejœcia.

���� ������������� ���������

W celu uniezale¿nienia siê od kom-

pilatorów i optymalizacji wykonania

wprowadzono spekulatywne wy-

konanie instrukcji. Procesor w trak-

cie wykonania programu, na pod-

stawie znajomoœci swojego stanu

wewnêtrznego (alokacja rejestrów

i jednostek wykonawczych), automa-

tycznie wybiera instrukcje do wy-

konania, które mog¹ byæ przetwo-

rzone równolegle. Instrukcje mog¹

byæ wykonywane niezgodnie z ko-

lejnoœci¹ okreœlon¹ w programie,

jednak ostateczny efekt dzia³ania

programu musi byæ taki sam. Na

przyk³ad, procesor mo¿e wykonaæ

operacjê dodawania, która nastê-

puje po w³aœnie wykonywanej in-

strukcji, je¿eli nie zale¿y ona od ak-

tualnej instrukcji i nie wykorzystuje

tych samych jednostek wykonaw-

czych. Podstawowym problemem

zwi¹zanym ze spekulatywnym wy-

konaniem kodu jest przewidywanie

rozga³êzieñ. Przy wyborze kolejnej

instrukcji procesor musi uwzglêdniaæ

instrukcje skoków warunkowych

i podejmowaæ decyzje o wyborze

w³aœciwej œcie¿ki. Je¿eli skok zosta-

nie Ÿle przewidziany, nastêpuje

znacz¹ca degradacja wydajnoœci.

Procesor musi wtedy wstrzymaæ

przetwarzanie, anulowaæ niepotrzeb-

nie wykonane instrukcje i rozpo-

cz¹æ przetwarzanie od w³aœciwego

miejsca w pamiêci. Minimalizowa-

nie efektów b³êdnego przewidywa-

nia skoków stanowi jeden z g³ów-

nych problemów przy projektowaniu

wspó³czesnych procesorów.

Idea spekulatywnego wykonania

instrukcji i architektury superskalarnej

przedstawiona zosta³a na rys. 2.

������������������

Pocz¹tkowo superskalarna architek-

tura by³a wy³¹cznie domen¹ pro-

cesorów typu RISC. Spowodowane

to by³o ich prostym i spójnym mo-

delem programowym. Instrukcje

w procesorach RISC skorelowane

s¹ ze sob¹ wy³¹cznie przez rejestry,

a równy rozmiar s³owa rozkazowe-

go znacznie u³atwia dekodowanie

instrukcji. Ponadto du¿a pamiêæ pod-

rêczna minimalizuje efekty b³êdnego

przewidywania skoków i eliminuje

Instrukcje w pamiêci operacyjnej

Procesor CISC

Pobranie

Wykonanie

Zapis

Instrukcje w pamiêci operacyjnej

Procesor RISC

Potok

Dekodowanie

Rys. 1. Ró¿nica pomiêdzy procesorami RISC i CISC.

Page 16: ATMosfera 1/05 (21)

��

� � � � � � � � � � � � � � � � � � �

koniecznoϾ pobierania instrukcji

bezpoœrednio z pamiêci. Pocz¹wszy

od procesora Intel Pentium, super-

skalarnoœæ przesta³a byæ wy³¹cznie

cech¹ procesorów RISC. Postêp mi-

kroelektroniki i zwiêkszaj¹ca siê gês-

toœæ upakowania tranzystorów po-

zwoli³a na realizacjê superskalarnej

architektury procesorów typu CISC.

Dziêki mo¿liwoœci u¿ycia praktycz-

nie dowolnej liczby tranzystorów

mo¿na by³o szeroko rozbudowywaæ

logikê mikroprocesora i implemen-

towaæ skomplikowane mechanizmy,

pozwalaj¹ce na przetwarzanie po-

tokowe. W procesorze Intel Pentium

Pro wprowadzono po raz pierwszy

spekulatywne wykonanie instrukcji,

dziêki czemu uda³o siê osi¹gn¹æ

wydajnoœæ przetwarzania rzêdu

jednej instrukcji na cykl zegara. Ta-

ki wspó³czynnik wydajnoœci by³

wczeœniej osi¹galny wy³¹cznie dla

procesorów RISC. Od czasu naro-

dzin procesora Intel Pentium mik-

roarchitektura najbardziej popular-

nej rodziny procesorów CISC sta³a

siê praktycznie taka sama jak mi-

kroarchitektura procesorów RISC.

Procesory firmy Intel, pocz¹wszy

od Pentium, zaczêto okreœlaæ mia-

nem post-RISC. Kolejne generacje

procesora Intel Pentium stanowi¹

ju¿ tylko udoskonalenie koncepcji

Pentium Pro, zarówno na poziomie

mikroarchitektury, jak i technologii

wykonania.

������������� ����

Opracowanie nowych technologii

wytwarzania uk³adów VLSI pod

koniec lat dziewiêædziesi¹tych poz-

woli³o na zmniejszenie odleg³oœci

pomiêdzy elementami i na znaczne

zwiêkszenie czêstotliwoœci taktowa-

nia. Procesory mog³y byæ taktowa-

ne zegarem przekraczaj¹cym 1 GHz.

Niestety, wraz ze zwiêkszaniem

czêstotliwoœci taktowania zaczê³y

uwidaczniaæ siê nowe problemy.

Podstawow¹ trudnoœci¹ dla projek-

tantów okaza³o siê odprowadzanie

ciep³a, wydzielanego podczas pra-

cy uk³adu przez jego bardzo z³o¿o-

ne czêœci. Jak mo¿na siê domyœliæ,

problem ten dotyczy³ g³ównie pro-

cesorów post-RISC, w których logi-

ka uk³adów przetwarzaj¹cych jest

najbardziej skomplikowana. Okaza-

³o siê tak¿e, ¿e czêstotliwoœæ takto-

wania jest ograniczona wartoœci¹,

dla której okres impulsu zegarowego

jest mniejszy ni¿ czas jego propa-

gacji do najdalszych fragmentów

uk³adu. Z jednej strony problem

odprowadzania ciep³a mo¿na roz-

wi¹zaæ zwiêkszaj¹c powierzchniê

uk³adu. Z drugiej strony nie mo¿na

tego zrobiæ ze wzglêdu na ograni-

czony czas propagacji i pojemnoϾ

paso¿ytnicz¹. Dla projektantów pro-

cesorów sta³o siê jasne, ¿e czêstot-

liwoœæ taktowania powoli zbli¿a siê

do wartoœci granicznej i trzeba po-

szukaæ nowych metod pokonania

tej przeszkody.

Pod koniec lat dziewiêædziesi¹-

tych firma Intel rozpoczê³a prace nad

nowym procesorem, który z jednej

strony mia³ byæ pierwszym uk³adem

64-bitowym tej firmy, a z drugiej

strony mia³ posiadaæ zupe³nie nowy

model programowy i now¹ mikro-

architekturê, zapewniaj¹c¹ solidn¹

podstawê dla dalszego rozwoju

procesorów. Pojawi³ siê pomys³ no-

wego modelu programowego o na-

zwie EPIC (Explicitly Parallel Instruc-

tion Computing).

Model programowy EPIC wywo-

dzi siê ze starej koncepcji o nazwie

VLIW (Very Large Instruction Word),

a polega na wykonywaniu prostych

instrukcji grupowanych w wielkie

s³owa rozkazowe. Instrukcje grupo-

wane s¹ w wielkie s³owa rozkazo-

we na poziomie kompilacji, tzn.

kompilator okreœla sposób równo-

leg³ego wykonania instrukcji. Proce-

sor pobiera s³owa i wykonuje wiele

instrukcji równoczeœnie bez koniecz-

noœci spekulowania i analizowania

zale¿noœci pomiêdzy nimi. Dziêki

prostej logice instrukcji mo¿e istnieæ

wiele jednostek wykonawczych,

a procesor mo¿e wykonywaæ wiele

instrukcji tego samego typu w po-

jedynczym takcie zegara. Okreœ-

lon¹ liczbê tranzystorów „zaoszczê-

dzonych” wskutek uproszczenia

logiki uk³adów przetwarzania mo¿-

na przeznaczyæ na zwiêkszenie

Rys. 2. Architektura superskalarna i spekulatywne wykonanie kodu.

Pobranie

Dekodowanie

Wykonanie

Zapis

Instrukcje w pamiêci operacyjnej

Procesor RISC o architekturze superskalarnej

Potok 2

Pobranie

Dekodowanie

Wykonanie

Zapis

Potok 1

wykonanie instrukcji w przód +

przewidywanie skoku

Instrukcja skoku

warunkowego

Page 17: ATMosfera 1/05 (21)

��

� � � � � � � � � � � � � � � � � � �

liczby rejestrów i jednostek wyko-

nawczych. Idea modelu programo-

wego EPIC zosta³a przedstawiona

na rys. 3.

Wspó³czesne procesory EPIC

pozwalaj¹ na wykonanie do szeœciu

instrukcji w pojedynczym cyklu ze-

gara, co znacznie przekracza mo¿-

liwoœci innych uk³adów. Podsta-

wowym problemem, podobnie jak

w przypadku architektury super-

skalarnej, jest optymalnoϾ kodu

generowanego przez kompilatory.

Kompilatory dla procesorów EPIC

rozwijaj¹ siê jednak bardzo szybko,

a potencja³ tkwi¹cy w nowym po-

dejœciu jest bardzo du¿y.

������������

�� ����

Procesor Itanium jest pierwsz¹ im-

plementacj¹ architektury EPIC. Ak-

tualna wersja tego procesora to

Itanium 2. Itanium jest procesorem

64-bitowym o bardzo du¿ej liczbie

rejestrów i licznych mechanizmach

eleminuj¹cych znane problemy

zwi¹zane z wykonywaniem kodu

na dotychczasowych procesorach

(ze wzglêdu na ograniczony rozmiar

artyku³u mechanizmy te nie bêd¹

omawiane). Procesor Itanium 2 wy-

posa¿ony jest w wiele jednostek wy-

konawczych (6 jednostek arytmetyki

sta³opozycyjnej, 4 jednostki arytme-

tyki zmiennopozycyjnej, 4 jednost-

ki load/store), bardzo du¿¹ pamiêæ

podrêczn¹ i interfejs do bardzo

szybkiej magistrali pamiêci. Poje-

dyncze, wielkie s³owo rozkazowe

zawiera trzy instrukcje procesora.

W Itanium 2 wprowadzono tak¿e

spekulatywne wykonanie du¿ych

s³ów rozkazowych, dziêki czemu

procesor mo¿e przetwarzaæ do szeœ-

ciu instrukcji w pojedynczym cyklu

zegara. Dostêpne wersje procesora

taktowane s¹ zegarem nie przekra-

czaj¹cym 1,6 GHz, a mimo tego ich

wydajnoϾ przekracza wydajnoϾ

innych procesorów, taktowanych

dwa razy wiêksz¹ czêstotliwoœci¹.

Ze wzglêdu na swoje mo¿liwoœci

procesor jest u¿ywany g³ównie do

realizacji konstrukcji superkompu-

terowych. Stosuje siê go tak¿e do

budowy du¿ych serwerów, u¿ywa-

nych do przetwarzania wielkich

zbiorów danych.

W kolejnej czêœci artyku³u zostanie omó-wiony system operacyjny GNU/Linux naplatformie Itanium 2 i problematykamonitorowania wydajnoœci aplikacji.

Pobranie

Dekodowanie

Wykonanie

Zapis

Instrukcje w pamiêci operacyjnej

Procesor EPIC

Potok 2

Pobranie

Dekodowanie

Wykonanie

Zapis

Potok 1

Instrukcjaskokuwarunkowego

Rys. 3. Model programowy EPIC.

Page 18: ATMosfera 1/05 (21)

��

� � � � � � � �

�����������Marek R¿anek po studiach na Poli-technice Warszawskiej, gdzie specja-lizowa³ siê w dziedzinie telekomu-nikacji i techniki mikroprocesorowej,w roku 1982 rozpocz¹³ pracê w fir-mie „CEKAR” (Centrum Kompute-ryzacji Rynku), produkuj¹cej m.in.

kasy elektroniczne. By³y to bardzociekawe dwa lata intensywnej prak-tyki w dziedzinie techniki mikropro-cesorowej. Jednak widz¹c brak per-spektyw finansowych, przez kilkakolejnych lat prowadzi³ biznes ro-dzinny w bran¿y spo¿ywczej. Pomi-mo sukcesów finansowych Marekszybko zorientowa³ siê, ¿e cen¹ zatê szko³ê ¿ycia mo¿e byæ zaprze-paszczenie wielu lat nauki i wykszta³-cenia zawodowego, które uzyska³na Politechnice.

Dlatego Marek podj¹³ decyzjêpowrotu do bran¿y, od 1988 rokupracuj¹c kolejno w kilku firmachna stanowiskach specjalistycznychi kierowniczych, zwi¹zanych z pro-jektowaniem, budow¹ i utrzyma-niem systemów sieciowych. W Przed-siêbiorstwie Handlu Zagranicznego„Universal” by³ odpowiedzialny zabudowê sieci komputerowej, opar-tej na masowo wtedy wdra¿anychkomputerach PC i technologii NovellNetWare, oraz za jej integracjê z ist-niej¹cym systemem minikompute-rowym, a nastêpnie migracjê zaso-bów do nowej sieci. Dziêki szerokim

kontaktom z dostawcami oraz pro-ducentami sprzêtu i oprogramo-wania, Marek postanowi³ spróbo-waæ pracy w firmach sprzedaj¹cychnowoczesne rozwi¹zania. Najpierww eksperckiej firmie BlueBridge,nastêpnie w dynamicznej i nasta-wionej na codzienny sukces firmieComputerLand.

W po³owie 1994 roku Marekwzi¹³ udzia³ w spotkaniu partneróworganizowanym przez firmê FORESystems, pioniera i ju¿ w owymczasie lidera w technologii ATM.Wówczas pozna³ kierownictwo fir-my ATM (zbie¿noœæ nazw przypad-kowa!), które podobnie jak Marekwidzia³o du¿¹ przysz³oœæ w rozwi-janiu tej technologii w Polsce. Dla-tego w marcu 1995 roku Marekprzeniós³ siê do firmy ATM na sta-nowisko mened¿era odpowiedzial-nego za rozwijanie biznesu, a na-stêpnie obj¹³ stanowisko dyrektorajednej z podstawowych jednostekbiznesowych firmy ATM, Dzia³uSieci i Telekomunikacji, na którymjest zatrudniony do dzisiaj.

(jsz)

ATMosfera: Marku, przez ponaddziesiêæ lat szuka³eœ swojego miej-sca w bran¿y informatycznej. Jakiedoœwiadczenia z tych lat uwa¿aszza najcenniejsze?

Marek R¿anek: Rzeczywiœciesporo lat up³ynê³o zanim trafi³emdo ATM. Nie by³y to jednak latastracone! Najpierw jako m³odycz³owiek, jeszcze na studiach fas-cynowa³em siê technik¹ mikro-procesorow¹. Dziœ, po trzydziestulatach od pojawienia siê mikropro-cesorów widaæ jak zdominowa-³y one œwiat. Dziêki temu zainte-resowaniu oraz pracy w CEKARwiem, jak siê programuje na po-ziomie asemblera oraz na czym po-lega sterowanie systemami czasurzeczywistego. Czas spêdzony w Uni-versalu zaprocentowa³ znajomoœ-ci¹ oprogramowania systemowego

i aplikacyjnego, specyficznego dladu¿ego przedsiêbiorstwa, oraz na-uczy³ mnie odpowiedzialnoœci zarzetelne i terminowe wykonywaniewszelkich modernizacji systemu.Natomiast doœwiadczenia i wiedzazdobyte w Universalu i BlueBridge’upozwoli³y mi na swobodne obraca-nie siê w œwiecie sieciowym i tele-komunikacyjnym, w tym na osobistepoznanie wielu dostawców i pro-ducentów. Wreszcie, prowadzenieprzed laty w³asnego ma³ego biznesu,a potem dzia³anie w tak du¿ej firmiejak ComputerLand umo¿liwi³y misprawne rozwijanie biznesu w ATM.

ATMosfera: W³aœnie, w marcu2005 roku minie dziesiêæ lat twojejpracy w ATM! Co sk³oni³o ciê do za-trudnienia siê w rozwijaj¹cej siê do-piero, wówczas jeszcze ma³ej firmieinformatycznej?

Marek: Sam nie wiem, jak b³yska-wicznie minê³y te lata! Wydaje misiê z perspektywy czasu, ¿e wszyst-kie œcie¿ki prowadzi³y mnie 10 lattemu do ATM. O moim przejœciudo firmy zadecydowa³o kilka czyn-ników. Ju¿ w trakcie spotkaniapartnerów FORE Systems w po-³owie 1994 r. zauwa¿y³em per-spektywiczne podejœcie kierownic-twa ATM do wdra¿ania nowychtechnologii — tego nie widzia³emw poprzednich firmach. Spotka³emwtedy znanego mi ju¿ wczeœniejKsawerego Stojdê — jedn¹ z naj-bardziej ciekawych i wyrazistychosobowoœci ATM. To on namówi³mnie do zatrudnienia siê w ATM.Ponadto identyfikowa³em siê z jasn¹wizj¹ kierunku rozwoju ATM, przed-stawion¹ przez ówczesnego i obec-nego prezesa, Romana Szweda,

�� ������������������������������

Page 19: ATMosfera 1/05 (21)

��

� � � � � � � �

opart¹ na przejrzystoœci prowadze-nia biznesu, rzetelnej wiedzy, naj-lepszych technologiach, ale i umie-jêtnoœci przewidywania, co bêdzieza parê lat... Kiedy wiêc pojawi³emsiê w 1995 roku jako zwolennik roz-wijania w ATM technologii siecio-wych ATM, to chyba pasowa³em dokoncepcji kierownictwa ATM. I taksiê zaczê³o…

ATMosfera: Rozumiem, ¿e zna-cz¹co przyczyni³eœ siê do rozwojufirmy, który w efekcie doprowadzi³do obrania gie³dowego kursu.Zatem jakie twoje projekty wp³y-nê³y na tak znaczny wzrost firmy?

Marek: W pewnym stopniu chybasiê przyczyni³em, ale dla mnie naj-wa¿niejsze jest to, czego siê w ATMnauczy³em i co zrobiliœmy razem.Dopiero zespó³ osób, które bardzochc¹ czegoœ dokonaæ i umiej¹ siêprzy tym stale uczyæ, decyduje o roz-woju i sukcesie. W³aœnie na takizespó³ trafi³em, w niego siê wpisa-³em i z nim siê rozwija³em — touwa¿am za mój sukces i udzia³ wewzroœcie firmy. Jak do tego docho-dziliœmy? Przede wszystkim ATMdoskonale funkcjonowa³a w œrodo-wisku naukowym. W po³owie lat 90,posiadaj¹c najlepsz¹ ofertê i zna-komitych fachowców, którzy — jakprezes — czêsto wywodzili siê z te-go œrodowiska i znali jego potrzeby,by³a nieomal monopolist¹ w dosta-wie superkomputerów do kilku naj-wiêkszych uczelni w Polsce.

W Komitecie Badañ Naukowychpowsta³a inicjatywa, aby te uczel-nie po³¹czyæ sieci¹, która integro-wa³aby œrodowisko akademickie,pozwalaj¹c im wymieniaæ siê zaso-bami i udostêpniaæ je dla celówpublicznych. Tak powsta³ projektsieci POL-34. Firma ATM odgrywa-³a w tym projekcie znacz¹c¹ rolê,a mnie uda³o siê wygraæ kilka prze-targów na wyposa¿enie wêz³ówsieci ATM. A sieæ POL-34 w pierw-szych kilku latach by³a oparta na tejw³aœnie technologii i da³a pocz¹tekrealizowanej obecnie w ramachprogramu PIONIER ogólnokrajowejsieci naukowej o bardzo wysokiejprzep³ywnoœci, opartej na tech-nologiach optycznych. Dziêki tym

projektom du¿o siê nauczy³em i po-zna³em wielu wspania³ych ludzi,tworz¹cych wielkie rozwi¹zania zama³e pieni¹dze, jakimi niestety dys-ponuje polska nauka.

ATMosfera: ...ale na nauce œwiatsiê nie koñczy³?

Marek: Oczywiœcie, ¿e nie! Szcze-gólnie, ¿e mo¿liwoœci inwestycyjnerynku akademickiego niestety ma-la³y. Dlatego zajêliœmy siê równie¿rynkiem komercyjnym — najpierwenergetyk¹, a póŸniej telekomu-nikacj¹ i bankami. Stworzyliœmypionierskie rozwi¹zanie sieci kor-poracyjnej w Zak³adzie Energe-tycznym w Skar¿ysku-Kamiennej(ZEORK S.A.). To by³ mój pierwszyw ATM komercyjny projekt sieciszerokopasmowej ATM o takiej roz-leg³oœci terytorialnej. Nasza wspó³-praca rozwija siê do dziœ znakomi-cie i w³aœnie pod koniec grudnia2004 roku zakoñczyliœmy realizacjêkolejnego projektu modernizacji sie-ci korporacyjnej, tym razem w tech-nologii Gigabit Ethernet.

Natomiast dziêki Staszkowi Kani,który obecnie pracuje w firmieActivCard, równolegle zrealizowa-liœmy du¿y projekt sieci korpora-cyjnej ATM dla Rybnickiej Spó³kiWêglowej. Wdro¿enia sieciowena uczelniach oraz doœwiadczeniaw energetyce (Zak³ad Energetycznyw P³ocku, Elektrociep³ownie War-szawskie), jak równie¿ kilka spek-takularnych sieci pilotowych dlawojska, pozwoli³y nam na perfek-cyjne opanowanie technologii ATMi demonstrowanie gotowych roz-wi¹zañ z pe³n¹ integracj¹ danych,g³osu i obrazu, co znacznie po-mog³o mi w rozwijaniu biznesu. Tozreszt¹ jest cecha wyró¿niaj¹caATM — oferujemy wy³¹cznie spraw-dzone, przetestowane rozwi¹za-nia, które potem dzia³aj¹ bezawa-ryjnie przez lata.

ATMosfera: Ta cecha musia³a ci,Marku, jako osobie odpowiedzial-nej za rozwój sprzeda¿y, znacznieu³atwiaæ pracê...

Marek: To prawda! Dziêki temupod koniec 1996 mieliœmy bar-dzo dobr¹ ofertê w zakresie sieci

szerokopasmowych, która trafi³aw zapotrzebowanie rynku. Z naszychus³ug skorzysta³a Polska TelefoniaCyfrowa, operator sieci Era, dla któ-rej po wygraniu pierwszego przetar-gu zbudowaliœmy trzy pocz¹tkowewêz³y sieci szkieletowej w centrumWarszawy. To by³ dla mnie spekta-kularny sukces, do którego znako-micie przyczyni³a siê równie¿ pra-cuj¹ca ze mn¹ od pocz¹tku MonikaSuchecka, do dziœ opiekuj¹ca siê tymklientem, oraz Adam Gwozdowski(wówczas nasz g³ówny ekspert odtechnologii ATM; obecnie sieci¹PTC opiekuje siê technicznie JacekTobiasz). Nastêpnie w 1998 roku,w wyniku wygrania kolejnego, kom-pleksowego przetargu uruchomi-liœmy ogromn¹ sieæ LAN, obejmuj¹c¹kilka tysiêcy stanowisk komputero-wych w nowej siedzibie PTC w Ocho-ta Office Park i wiele wêz³ów ATM,równie¿ w kilku innych lokalizacjachw Warszawie. Ta sieæ, rozwijana dodziœ, to wiêcej ni¿ sto prze³¹cznikówATM na terenie kraju! A ówczesnysukces otworzy³ ATM mo¿liwoœciwspó³pracy z PTC tak¿e w innychdziedzinach. Przede wszystkim war-to tu wymieniæ wspólny projekthelp desku wewnêtrznego, o na-zwie Atmosfera.

W tym miejscu nale¿y te¿ poch-waliæ siê budow¹ w ubieg³ychdwóch latach kompleksowego sys-temu bezprzewodowej sieci PWLANdla drugiego, równie¿ bardzo wa¿-nego dla nas operatora — firmyPolkomtel S.A. Wdro¿yliœmy tamrównie¿ autorskie rozwi¹zaniasoftware’owe, wi¹¿¹ce sieciow¹platformê sprzêtow¹ z oprogra-mowaniem biznesowym. Wszystkieprojekty wykonywane dla Polkom-tel S.A. opieraj¹ siê na technologiifirmy Cisco. Ze wzglêdu na nowa-torski charakter i du¿y stopieñ trud-noœci tych projektów oraz profes-jonalny sposób ich realizacji, Ciscoprzyzna³o prowadz¹cym je pracow-nikom ATM S.A. tytu³y In¿ynieraRoku 2004 i Project Managera Ro-ku 2004. Otrzymali je Robert Œlaskii Konrad £uczak. Ubieg³y rok by³w ogóle udany, jeœli idzie o wspó³-pracê z Cisco, bowiem w maju otrzy-maliœmy tytu³ Z³otego Partnera.

Page 20: ATMosfera 1/05 (21)

� � � � � � � �

��������� � ������� ���������� ���� ��� ����� ���� ���� !"�#

����������������� ��� ���������� ��� ���������������������� �������������������������� ������� ���� ������� �

������ �������������������!��"�� ������������! ��"��������#���$#���#������ ����#���$#���#���� ��"��� ������� �

���������������� %���&�'�&����

����!��"��#��� ()*���+�,���*���"��(�����-"��� ))

����� .�/0"�� �1"2����

������� ���!����$ 3� � �� /&4��

���������������%�5 ������� � ������� �

ATMosfera: Tak wiêc do portfe-la sprzeda¿y dochodzi³y kolejnebran¿e...

Marek: Tak! Kolejnym sektorem by-³a bankowoœæ. Staszek Kania uru-chomi³ w 1997 r. kampusow¹ sieæLAN w BRE Banku. Potem nawi¹za-liœmy z Bankiem szersze kontakty,które — oprócz sieci — zaowocowa-³y wdro¿eniem systemu bankowoœ-ci internetowej o nazwie interBresok.W latach 2001—2002, uruchomi-liœmy ogólnopolsk¹ sieæ WAN,opart¹ na rozwi¹zaniach Cisco. Na-tomiast jeszcze pod koniec lat 90.,wraz z przyjœciem do ATM TomkaDziubiñskiego rozpoczêliœmy bu-dowê szerokopasmowej sieci tele-komunikacyjnej ATMAN. Staj¹c siêoperatorem o zasiêgu krajowym,mogliœmy póŸniej wdro¿yæ równie¿us³ugi telekomunikacyjne wi¹¿¹cewiele lokalizacji sieci WAN. Dziêkitemu Bank ma obecnie jednegopartnera, który w ramach jednejumowy SLA jest odpowiedzialnyzarówno za dzia³anie sieci, jak i ³¹-czy dla tych sieci...

ATMosfera: Takie wiêc by³y po-cz¹tki sztandarowego biznesu, ja-kim od kilku lat jest w ATM out-sourcing telekomunikacyjny...

Marek: Mniej wiêcej tak. Sam po-mys³ powsta³ wczeœniej, ale musia³byæ dobrze przygotowany. Nato-miast BRE Bank by³ kilka lat temupierwszym naszym klientem zama-wiaj¹cym outsourcing telekomuni-kacyjny w tej skali, obejmuj¹cyjedn¹ umow¹ SLA zarówno sieæ,jak i ³¹cza. Mamy w rêku wszelkieatuty, by zajmowaæ siê tak¹ dzia-³alnoœci¹. Potrafimy projektowaæ,wdra¿aæ i uruchamiaæ systemy in-formatyczne, integrowaæ je w ra-mach sieci oraz œwiadczyæ us³ugi

telekomunikacyjne. Klienci corazczêœciej nie chc¹ mieæ do czynieniaz kilkoma operatorami, lecz z jed-nym, który zagwarantuje odpo-wiedni¹ jakoœæ i niezawodnoœæus³ug telekomunikacyjnych, staj¹csiê w ten sposób „operatorem ope-ratorów”. I tak dochodzimy do kon-cepcji outsourcingu telekomuni-kacyjnego oferowanego przez ATM.Polega ona na braniu odpowiedzial-noœci za projektowanie, budowêi utrzymanie infrastruktury sieciowo--telekomunikacyjnej klienta, a wiêcza czynnoœci, które przecie¿ nie s¹przedmiotem jego podstawowejdzia³alnoœci biznesowej. Dziêki temus³u¿by informatyczne klienta mog¹bardziej zaanga¿owaæ siê w obs³u-gê kluczowych potrzeb biznesu,przek³adaj¹c je na wymagania dlanas, a póŸniej monitoruj¹c i nadzo-ruj¹c nasz¹ dzia³alnoœæ i jej zgod-noœæ z umow¹ SLA.

ATMosfera: Zwiêkszenie poziomuodpowiedzialnoœci niew¹tpliwiewp³ywa na wizerunek firmy na gie³-dzie. Czy wejœcie ATM na gie³dê spo-wodowa³o jakieœ zmiany w orga-nizacji pracy twojego dzia³u?

Marek: Wprost nie, choæ nie przy-padkowo w ostatnich latach zmie-nia nam siê profil dzia³alnoœci — dotypowych projektów integracyjnychdo³o¿yliœmy znacznie bardziej z³o-¿one, zawieraj¹ce specjalistyczneoprogramowanie, ³¹cz¹ce systemysieciowe z systemami biznesowymi,zaawansowane systemy zarz¹dza-nia, bezpieczeñstwa, zapasowesystemy i centra operacyjne, gwa-rantuj¹ce ci¹g³oœæ procesów biz-nesowych, a bazuj¹ce na zasobachi umiejêtnoœciach firmy, oraz oma-wiany ju¿ outsourcing telekomu-nikacyjny. Do tego wszystkiego mój

dzia³ jest naturalnie przygotowanyi w tym kierunku siê zmienia. W tensposób tworzymy unikaln¹ war-toœæ dodan¹, wynikaj¹c¹ z po³¹cze-nia integracji z telekomunikacj¹. Toprawdziwy wyró¿nik firmy, zarównowœród integratorów, jak i operato-rów. Natomiast gie³da wp³ywawprost na skalê biznesu, wiêc po-wiêkszyliœmy siê o kilka osób. Czu-jemy jeszcze wiêksz¹ odpowie-dzialnoœæ za firmê. Jeœli bowiemwobec akcjonariuszy zobowi¹zu-jemy siê do wypracowania okreœ-lonego zysku i realizacji za³o¿onychplanów, to s³owa musimy dotrzy-maæ. Od wyników finansowychbezpoœrednio zale¿y wartoœæ akcji,tak¿e zdolnoœæ kredytowa firmy,niezbêdna do realizacji du¿ychprojektów. A obecnoœæ na gie³dzieniew¹tpliwie podnosi wiarygod-noœæ i szanse ATM równie¿ w sek-torze administracji publicznej.

ATMosfera: Marku, jesteœ wiecz-nie zabiegany, ale przecie¿ nie sa-m¹ prac¹ cz³owiek ¿yje. Jak zatemspêdzasz wolny czas?

Marek: W pierwszych latach pracyw ATM rzeczywiœcie ogrom zadañnie pozwala³ na wiele wolnego cza-su. Czêsto zarywa³em soboty i nie-dziele, na szczêœcie obecnie zdarzasiê to sporadycznie. Aby wiêc za-chowaæ równowagê, staramy siê,w miarê mo¿liwoœci co roku, spêdzaæatrakcyjny urlop z rodzin¹, najchêt-niej w ciep³ym klimacie. Sporo cza-su latem spêdzamy te¿ w naszymdomku nad jeziorem ko³o Ostródy.No i koniecznie raz do roku wyje¿-d¿amy na narty! A jak tylko pogodapozwala, staramy siê te¿ z ¿on¹ i sy-nem jeŸdziæ w czasie weekendówna wycieczki rowerowe.

ATMosfera: Dziêkujê za wywiad.