Ain Eingarp nr 3

16
JAGODA KAWIOR || ALEXANDRA POTTER || ARIADNE STONE || DANIELLE WESTON || LEX WHEELER A IN E INGARP Tygodnik Ministerstwa Magii Nr 3, 21.10.2013 W numerze: - Felieton - jaki wy- brać dom? - Wywiad z Ursagitą Viae o świadomym śnie - Słów kilka o horo- skopie - Rozrywka: Zgadnij kto to oraz język el- fów!

Transcript of Ain Eingarp nr 3

Page 1: Ain Eingarp nr 3

Jagoda Kawior || alexandra Potter || ariadne Stone || danielle weSton || lex wheeler

Ain EingArp

Tygodnik Ministerstwa Magii

Nr 3, 21.10.2013

W numerze:

- Felieton - jaki wy-brać dom?- Wywiad z Ursagitą Viae o świadomym śnie- Słów kilka o horo-skopie- Rozrywka: Zgadnij kto to oraz język el-fów!

Page 2: Ain Eingarp nr 3

2 Szybkie newSy

Redakcja - Jagoda Kawior (red.nacz,skład, korekta, newsy, rozrywka, wywiady, ogłoszenia, archiwum ŚM, co,gdzie, kiedy?), Alexandra Potter (new-sy), Ariadne Stone (kulinaria, opowiadania), Danielle Weston (ciekawostki), Lex Wheeler (wywiad, Kącik Wrózbiarski) Wydawca - Ministerstwo Magii (mm.boo.pl)

AKADEMIA MAGII MIRABILA:

Kolejne zmiany na stanowisku rektora. Z funk-cji zrezygnowała Quera Oldman. Kto ją zastąpi?

Przekonamy się już wkrótce!

PROJEKT SKAMANDER

Jesteś fanem „Fantastycznych stworzeń i jak je znaleźć”? Jeśli tak, to już dziś zgłoś się do Pro-jektu Skamander organizowanego przez Juliet Hale oraz Emailen Riddle. Data i miejsce Pro-jektu: strona 4.

UNIWERSYTET NAUK MAGICZNYCHAnna McKinley oraz Sam Torres zdobyli I oraz II miejsce w Międzyszkolnej Olimpiadzie z Transmutacji. UNM gratulujemy tak świetnego wyniku!

INSTYTUT LUMOSZe szkoły został wyrzucony opiekun warsztatów klimatycznych Mef Houdon. Obecnie zajęcia te są wycofane z planu zajęć szkolnych. Zmiana na stanowisku opiekuna Ravenclawu - Krukonów przejmie prof. Rafael Weden.

INIMICUMRok szkolny wznowiony! 20 października odbyła się oficjalna inauguracja roku, który potrwa aż do połowy grudnia. Na uroczystościach została przedstawiona nowa kadra profesorska, opiekuno-wie domów oraz prefekci naczelni.

ARGO MAGIC SCHOOLPilnie poszukiwana osoba na stanowisko DYREK-TORA SZKOŁY! Zgłoszenia należy wysya na sowę [email protected] do 5 listopada. Szczegó-ły na stronie szkoły.

Świat Magii

Wolne posady W:

Departamencie Międzynarodowej Współpracy Czarodziejów, Departamencie Magicznej Edukacji i DepartamencieMagicznych Gier i Sportów

- więcej w dziale „Ogłoszenia” str. 16

MINSTERSTWO MAGII

Page 3: Ain Eingarp nr 3

Myślę, że każdy pamięta, jak to wpisując swoje ŚM’owe dane w formularzu na stronie potencjalnej szkoły, zastanawiał się do jakiego domu przydzieli go tiara.

Nie ukrywa-jąc większość

nowych uczniów wybiera w rubryce dom preferowany Gryffindor, bo z książki można wy-nieść, że to dom bez wad, lecz wpisując w polu o nazwie uza-sadnienie „bo tak” trafiają do Huffle-puffu, bo to dom dla sierot życiowych. Nowi Puchoni, nie chcą przyjąć do wiadomości, że są uczniami najmniej lubianego domu zapominają o ca-łym ŚM i żyja dalej. Pozostawiając bez komentarza prze-konanie 13-letnich dzieci, że Gryffin-dor to raj a Huffle-puff to miejsce gor-sze od psychiatryka. Zajmijmy się tym, dlaczego Gryffindor to według większo-ści miejsce idealne. Przyczyn jest wiele, ale chyba główną jest fakt, iż w książ-ce właśnie temu do-mowi poświęca się najwięcej miejsca. Gryfoni są kreowa-ni na zwycięzców (chociaż często

przypadkowych) - to oni zdobywa-li Puchar Domów, to oni wykształcili „dobrych i prawych” ludzi i wreszcie, po-siadają najlepszą drużynę w quiddit-chu. Kolejnym ar-gumentem jest fakt, że trójka głównych bohaterów, którzy skądinąd walczą o pokój w Czarodziej-skim Świecie. Jed-nak czy w ŚMowych Gryffindorach jest równie kolorowo? Okazuje się, że bycie w tym domu ciągnie za sobą wiele wad. Patrząc po szkołach

w ŚM, to właśnie Gryfoni najczęściej olewają zajęcia, naj-mniej angażują się w życie szkoły czy jakiekolwiek kon-kursy. Naturalnie to nie reguła - zdarza się, że przedstawi-ciele tego domu fak-tycznie reprezentują jego zalety. Przejdźmy teraz do Ravenclawu - domu gromadzącego ludzi mądrych, bystrych i z otwartymi umy-słami. W serii jest stawiany jako dom dla kujonów, czy przemądrzałych. A w Świecie Magii?

Najczęściej jest to grupka 5-6 osób, które faktycznie walczą o I miejsce Rankingu Domów. Często są to ludzie mili i nierzadko to właśnie Ravenclaw posiada największą frekwencję na lek-cjach. Hufflepuff, mimo tragicznego przed-stawienia w książ-kach w interneto-wym świecie jest ostoją ludzi spo-kojnych, mądrych, i co najważniejsze miłych. Slytherin natomiast w rze-czywistości nie jest

tylko dla wrednych typów którzy chcą nam zrobić tyle przykrości ile się da, lecz jest to do dal sprytnych ludzi o wysokich ambi-cjach i ludzi którzy nie dają sobą po-miatać. Resumując KAŻ-DY dom ma swoje wartości i jest wart tego aby w nim być. I bez względu na to, jak zadecyduje Tiara Przydziału, zawsze warto godnie repre-zentować swój dom i walczyć o Puchar. Bo chyba to wła-śnie jest największa bolączka ŚM - nie-zależnie od szkoły, prawie zawsze do walki o tytuł najlep-szego domu startują góra dwa z czterech domów. I najczę-ściej jest to ta naj-wierniejsza garstka uczniów, którym w ogóle chce się przy-chodzić na lekcje.

>> Alexandra Potter

dylematy Tiary przydziałuFeLieTOn 3

Page 4: Ain Eingarp nr 3

Konkursy szkolne i międzyszkolne

23.10AMR, LUMOS

Konkurs z języ-koznawstwa

org.:Mateo Morgan

25.10AMS

Tajemnice Ho-gwartu

org.: Frances Blackwood

26.10WH

Wykreślanka

org: Jagoda Black, Romilda

Vane

4 cO, gdzie, kiedy?

III ETAP M.O. Z ZA-

KLĘĆ I URO-KÓW25.10

godz. 20.30/join pokoj_

zyczen

PROJEKT SKAMANDER

26.10godz. 18.00/join polana

projekty międzyszkolne

27.10HPS

Konkurs z astronomii

org.:Yvonne Royce

27.10HPS

Krzyżówka z zielarstwa

org.: Przemek Brian

31.10AMS

„Co bym zmie-nił w serii HP?”

org: Frances Blackwood

Page 5: Ain Eingarp nr 3

wywiad 5

„poczucie realności było zbyt duże...”

LD, czyli świadomy sen to stan, w którym możemy kontrolować to, co się dzieje we śnie. Wbrew pozorom taka sytuacja nie jest jedynie wytworem ludzkiej wyobraźni, lecz prawdziwym zjawiskiem. O świadomym śnieniu, hipnagogii oraz OOBE rozmawia z Ursa-gitą Viae Lex Wheeler. Lex Wheeler: Dziękuję Ci, że poświęciłaś mi parę minut. Wiem jak jesteś ostatnio zapraco-wana. Powiedz, proszę jak zaczęła się Twoja przygo-da ze świadomym śnieniem.

Ursagita Viae: Ogólnie zaczęło się to chyba kiedy miałam cztery lata, jeszcze wtedy nie do końca potrafi-łam odróżnić sen od rzeczywistości a śniło mi się, że latałam po pokoju. Moja babcia była stricte zaskoczona kiedy mnie zoba-czyła próbującą skoczyć z fotela i przelecieć przez cały pokój tylko machając rękami.

L: Każdy byłby chyba zdziwiony, no ale chyba nor-malne jest to, że ludzie we śnie la-tają i opuszczają własne ciało?

U: Niekoniecznie. Powiem szczerze, że w niektórych moich świado-mych snach pró-bowałam latać, ale nie byłam w stanie. Nauczyłam się to kontrolować dopiero później. Powiedzmy, że poczucie realności było zbyt duże.

L: A jak w takim razie wygląda

różnica między tymi dwoma sna-mi?

U: W zwykłych snach.. zwykłe sny kierują się pewną specyficzną logiką która wtedy wy-daje się normal-na, ale przy świa-domym śnieniu człowiek zaczy-na coraz bardziej niuanse tej logiki wychwytywać, za-czyna wypatrywać

tych drobnych niejasności i nie-doskonałości, czy na przykład to, że na środku salonu stoi bawół co w normalnym śnie byłoby zupełnie normalne a w śnie świadomym już zaczyna razić.

L: Czy coś w ostat-nim czasie ru-szyło do przodu? Albo czy kiedyś straciłaś nad tym

kontrolę?

U: Nad świado-mym śnieniem?

L: Tak.

U: Nie. Kontroli nie straciłam ni-gdy aczkolwiek byłam już bardzo blisko tego, że znów osiągnę ten etap w którym nie będę w stanie od-różnić snu od rze-czywistości.

L: Ale jednak nie powstrzymywa-łaś się i kontynu-owałaś?

U: Nie. To było zbyt kuszące chociaż powiem szczerze, że na samym początku kiedy zaczynałam świadomie śnić, już tak w pełni zdając sobie z tego sprawę i analizując każdy swój krok w tamtym kierunku jwstem w stanie powiedzieć, że by-łam przerażona.

Page 6: Ain Eingarp nr 3

L: Czym mogłaś być przerażona?

U: Przerażona byłam tym, że za-częłam zdawać sobie sprawę jakie rzeczy wychodzą z człowieka kie-dy znajduje się w swoim własnym świecie w którym nie ma ani jutra ani konsekwencji. Do tej pory przy-pominam sobie chwile w której rano obudziłam się, wyszłam na ulicę i zobaczyłam dziewczynę której jeszcze tej samej nocy we śnie roz-trzaskałam głowę o asfalt.

L: A czy chcia-łabyś w swoich snach podróżo-wać?

U: Już to robiłam. (śmiech)

L: To może jakieś konkretne miej-sce?U: Oczywiście, no jest wiele ta-kich miejsc w które chciałabym się dostać, dziś na przykład próbo-wałam się dostać do Czarnobyla, ale niestety nie mo-głam bo zachciało mi się wycieczki w pewne miejsce. (śmiech)

L: Możesz opisać jak wygląda Twój powrót do ciała fizycznego?

U: Są właściwie ta-kie same jak prze-budzenie z tym tylko, że mogę bez-pośrednio decydo-wać o momencie chyba, że zostanie mi on przerwa-ny. Powiedzmy, że jeżeli jestem w pełni kontroli i mam zaspokojo-ne wszystkie po-trzeby (śmiech) to jestem sama zade-cydować o swoim powrocie.

L: A jak u Ciebie jest z wizjami? U: Hipnagogią?…

Zaczęły się poja-wiać jakoś na prze-łomie 2010/2011 roku o ile dobrze pamiętam.

L: Jak się one za-częły?

U: Pierwsza z nich była kompletnie przerażająca, nie wiedziałam co się dzieje, przy zasy-pianiu otworzy-łam oczy i nagle zobaczyłam przed sobą, w sumie na-wet nie wiem co to było, wygląda-ło jak jakiś całun roślinny, który co

chwila się zmie-niał, pnącza, znaki – nie byłam w sta-nie tego odczytać.

L: Czy uda Ci się to kontynuować?

U: Myślę, że tak.

L: Czy wiesz już jakbyś chciała to wykorzystać?

U: Przede wszyst-kim podążę za radą mojego zna-jomego i posta-ram się opuszczać ciało w sposób szybki i kontrolo-wany, ponieważ to

mi kompletnie nie wychodzi. Następ-nym etapem naj-prawdopodobniej będzie już samo OOBE.

L: Widzę, że szyb-ko rozwijasz się w tej sferze.

U: Oczywiście.

L: Zatem dziękuję Ci ponownie.

U: Dziękuje rów-nież.

6 wywiad

Page 7: Ain Eingarp nr 3

Co i jak z Horoskopem?Jak wspominałem w poprzednim artykule pragnę przybliżyć Wam zagadnienia związane z Horoskopem. Jest to nic innego jak kolejna forma przepowiadania przyszłości, inaczej wróżenie z ciał niebieskich pod odpowiednim znakiem zodia-ku. Wiąże się z tym mnóstwo innych czynności, ale ogólnie nazywa się to Astrologią.

Jak dobrze wie-my, każdy czło-

wiek ma własną datę urodzenia. Składa się na nią: dzień urodzenia, miesiąc, rok oraz to, o czym zazwy-czaj zapominamy – godzina i minu-ta. Zazwyczaj liczy się głównie sama data, ale przy tworzeniu horo-skopu bierze się pod uwagę czas. Dlaczego? Już to wyjaśniam. Jeżeli każdy ma własną datę urodzenia i przypisany znak zodiaku to wio-skując horoskop również tworzy się indywidualnie dla każdej osoby uwzględniając ja-kiś okres czasowy. Pisząc okres czaso-wy mam oczywi-ście na myśli to, ile ten horoskop jest ważny, np. dnio-

wy, tygodniowy, miesięczny oraz roczny. Poza tym do stworzenia ho-roskopu przydało-by się miejsce uro-dzenia, wystarczy najczęściej sama miejscowość. Gdy już będziemy mieć te podstawo-we i najważniejsze dane zaczynamy drugi etap. Powin-niśmy dowiedzieć się jaki był układ planet i innych ciał podczas tej daty, w tym czasie i w tej miejscowości, którą na przykład dostaliśmy. Moż-na własnoręcznie przeszukać jakieś archiwa ze zdję-ciami czy wykonać własnoręcznie ob-liczenia, ale zwa-żając na to, jaką mamy technikę po prostu można wpisać odpowied-nie dane do odpo-

kącik wróżbiarSki 7

Page 8: Ain Eingarp nr 3

wiednich progra-mów i zobaczyć dany układ. Prze-chodząc do głów-niej czynności po prostu patrząc na ten obraz przed-stawiający planety, wyczytujemy róż-ne rzeczy lub szu-kamy odpowiedzi na pytania, które nas interesują. Są oczywiście głównie symbole jakiś domów astro-logicznych, planet, gwiazd i znaków zodiaków by móc np. określić w ja-kiej chwili wystę-pował jaki znak itp. Dla ułatwienia astrolodzy przypi-sali znaki zodia-ków do miesięcy i poszczególnych liczb określających poszczególnie dni w jakimś miesią-cu. To każdy wie, dlatego nie zatrzy-muję się dłużej a idę dalej. Chciałbym teraz odnieść się do ho-roskopów, które przeczytać można w kolorowych ga-zetach bądź jakiś innych nie związa-nych z ezoteryką pismach. Ludzie wierzą, że to co jest tam napisa-ne to prawda i że faktycznie dotyczy ich życia bądź sfer

życiowych. Są one zazwyczaj tygo-dniowe bądź mie-sięczne. Zależy to już od gazety. Mu-szę stwierdzić, że te horoskopy nie mają z naszym ży-ciem kompletnie nic wspólnego. Bo jak, logicznie my-śląc i znając cho-ciażby najbardziej podstawowe fakty nt. tworzenia ho-roskopów, można napisać tygodnio-wy horoskop dla, np. Koziorożca czy Barana sko-ro ten znak może mieć ileśtysięcy ludzi a każdy taki człowiek ma inny czas urodzenia i miejscowość. Data urodzenia wia-domo może być zbliżona do siebie a nie koniecznie.

Każdy taki czło-wiek ma inne ce-chy, życie i wia-dome jest, że nie można połączyć wszystkichzdoby-tych wiadomości tak by napisać ho-roskop ogólny dla Koziorożca czy Barana. To tak samo jak-by mówić, że każ-dy człowiek łamie kość w tym samym czasie, miejscu porze i nie wiado-mo jeszcze jak. No raczej się chyba należy z tym zgo-dzić, że żadna taka kolorowa pra-sa nie zatrudnia profesjonalnego astrologa bo zaś musieliby płacić za takie horosko-py, ale to nawet nie możliwe. Moż-na nawet posunąć

się do stwierdze-nia, że wierzenie w takie horoskopy nie przyniesie nic dobrego, bo pi-szę je osoby, które nawet nie wiedzą czym jest Astrolo-gia, sam z własne-go doświadczenia stwierdzam, że naprawdę bardzo rzadko i o ile w ogóle czytam ta-kie horoskopy to praktycznie za-wsze mijają się z moją obecną sytu-acją jaką mam w życiu. Jednak jeżeli tak naprawdę ktoś bardzo potrzebu-je horoskopu po-winien poszukać kogoś z dobrymi pre f e re n c j a m i . Sam osobiście nie będę wymieniał nazwiskami osób,

które są świetne jeżeli chodzi o ho-roskopy ale gorąco namawiam do po-rządnego szuka-nia.

W następnym ar-tykule pojawią się informacje doty-czące Chiroman-cji o której nieco wspomniałem w pierwszym arty-kule poświęconym wróżeniu z kart.daru wróżbiar-skiego. Nie ważne czy ktoś ma do-skonale rozwinię-tą intuicję czy ma predyspozycje do jasnowidzenia czy po prostu patrząc w karty widzi całe życie jakiejś osoby, bo chodzi tylko o to, że taka oso-ba zawsze sobie z kartami pora-dzi. Zobaczy tą…. „głębię”, która kryje się za tymi obrazkami, sym-bolami. Zobaczy to co powinna lub to, co potrzebuje by odpowiedzieć na pytania lub problemy. Mó-wiąc szczerze to osoba bez zdolno-ści wróżbiarskich poza obrazkami nie zobaczy nic, chociażby sie-działa dzień i noc. Niestety nie ma

8 kącik wróżbiarSki

Page 9: Ain Eingarp nr 3

kącik wróżbiarSki 9

takiej opcji by coś zobaczyła. Nie chodzi też o to by mieć niewadomo jak rozwiniętą wy-obraźnię, ale ra-czej trzeba umieć dostosować to, co widzimy w kar-tach do sytuacji jaka została nam przedstawiona. K a r -ty mimo swo-ich przypisanych symboli mają też te ogólne. Jak na przykład bardzo popularna karta oznaczona nume-rem XIII – jest to „Śmierć”. Więk-szość osób, które nie znają tej karty łączą ją dosłownie ze śmiercią jako zakończeniem ży-

cia. Nie jest to do końca złe gdyż ta karta oznacza za-kończenie głównie jakiś spraw, sytu-acji bądź zależnie od tego z jakimi kartami się poja-wi, może to być też znak by po-zbyć się złych lub przestarzałych na-wyków. Kopniak do tego by zacząć się rozwijać, poże-gnać się z wydep-tanymi ścieżkami, tym wszystkim co jest takie znane i lepsze dlatego bo jest i my to znamy. Więc symbole, które widzimy nie zawsze znaczą to, co znaczyłby ten symbol w jakiejś innej sytuacji.

Weźmy te-raz na tapetę kartę „Sąd”. Co się z nią kojarzy? Problemy z prawem, ogólne niep owo dzenia czy poważny pro-blem? Oczywiście, że nie! Ta kar-ta, sama w sobie przekazuje nam, że nie ma proble-mów bez wyjścia. Zawsze jest jakieś wyjście, ale trze-ba zatrzymać się, przysiąść i na spo-kojnie pomyśleć. Należy jednak pa-miętać że sprawie-dliwość nie zawsze zaspokoi każdego. Czasem będzie to tylko jedna ze stron, zanim jed-nak zabierzemy się do sprawiedliwej

oceny powinni-śmy uzbroić się w ogromne pokłady cierpliwości, po-dejść do problemu lub sprawy obiek-tywnie i wysłu-chać wszystkich „za” oraz „prze-ciw”, ponieważ tyl-ko wtedy można liczyć na dobrą i sprawiedliwą oce-nę sytuacji. Jed-nak muszę przy-znać, że poczuć można było bliski opis instytucji jaką jest Sąd. Myślę, że w tym artykule przy-bliżyłem nieco Wam, czytelnikom tą technikę wróż-biarską. Oczy-wiście liczę, że przekonacie się co

do jej sprawdzal-ności bądź sami zacznienie się nią interesować o ile wcześniej mieli-ście takie plany. A jeżeli przeczytali-ście bo Was cieka-wiło to również się cieszę. W każdym bądź razie w na-stępnym artykule zamierzam opisać coś z czym każdy z nas na pewno sięstyknął chociaż raz w życiu – Ho-roskop. Jak na ra-zie mogę podzię-kować za uwagę :)

>>Lex Wheeler

Page 10: Ain Eingarp nr 3

Ariadne Stone (Yerch)

Harmonia CZ. III

Pozwolił swoim myślom pobłą-

dzić we własnych wspomnieniach i tym razem z uśmiechem przy-pomniał sobie jak w pierwszej klasie oskarżał posępne-go nauczyciela o próbę kradzieży Kamienia Filozo-ficznego. Albo jak w drugiej klasie Snape przepięknie rozbroił Lockhar-ta. Nawet Ron uznał, że to było zabawne. Wspo-mniał trzecią klasę i to, jak tym razem on, Ron i Hermio-na użyli zaklę-cia Expelliarmus wobec Snape’a. A potem jego mina, gdy dowiedział się, że Syriusz uciekł mu sprzed nosa, tak samo jak moż-liwość zdobycia Orderu Merlina. Przynajmniej te-raz powinien do-stać pośmiertnie odznaczenie za specjalne zasługi dla czarodziejskie-go świata.

Harry dziwił się sobie, że nagle stał się taki senty-mentalny. Zwłasz-cza, że chodziło, o Snape’a - czło-wieka, którego

nienawidził całym sercem i któremu szczerze życzył jak najgorzej. Jednak teraz, gdy oceniał Mistrza Eliksirów z perspektywy, Harry doszedł do wniosku, że Ho-gwart nie byłby tym samym miej-scem, gdyby nie obecność w nim właśnie Snape’a. „Wyrośnięty nie-toperz”, „Dupek w sutannie” i jeszcze wiele innych okre-śleń, krążyło po nim w szkole. Naj-bardziej wymaga-jący, stronniczy i złośliwy nauczy-ciel w Hogwar-cie. Ale nie da się ukryć, że ta szkoła będzie wyglądać

zupełnie inaczej bez jego płomien-nych przemówień w stylu; „kipiącego kociołka i unoszą-cej się z niego roz-iskrzonej pary”.Wreszcie przemo-wa się skończyła i oczom Harry’ego ukazał się pięk-ny, majestatyczny, biały grobowiec, do którego zosta-ło włożone ciało Snape’a. Harry uśmiechnął się w duchu na myśl o Snape’ie, dla które-go jedynym słusz-nym kolorem jest czarny. W końcu grobowiec zapadł się w ziemię a kil-ka osób wrzuciło do dziury kwiaty, na co Harry znów

poczuł rozbawie-nie. Po kilku mi-nutach mistrz ce-remonii wskazał różdżką na górę piachu leżącą nie-opodal grobowca i jednym ruchem przesunął ją nad dziurę, przysypu-jąc zarówno grób, jak i leżące na nim kwiaty, a dwóch urzędników Mi-nisterstwa Magii ustawiło nagro-bek.Ludzie szybko się rozchodzili, zde-cydowana więk-szość kierowała się w stronę maja-czącego w oddali zamku. Harry się nie spieszył, chcąc przyjrzeć się na-grobkowi. Dur-

sley’owie nie wie-dząc za bardzo, co robić, czekali na niego w od-dali. Jednak, gdy Harry zbliżył się do grobu, zauwa-żył czarownicę w podeszłym wieku, która trzymając w żylastej dłoni naj-brzydszy bukiet kwiatów, jaki Har-ry kiedykolwiek widział, złożyła go na grobie. Stała chwilę przygląda-jąc się nagrobko-wi i trzęsąc się w konwulsjach. Był to pierwszy i chy-ba jedyny prze-jaw smutku, jaki Harry zobaczył na pogrzebie. Nie wiedział, kim była ta kobieta, ale nie chcąc jej przeszka-dzać, dołączył do Dursley’ów i ra-zem udali się do Hogwartu.W Sali Wejściowej czekała na nich McGonagall.- Potter, prosiła-bym cię jeszcze na słówko do moje-go gabinetu. Pana krewnych rów-nież. – powiedzia-ła tonem niezno-szącym sprzeciwu.Szli cała drogę w milczeniu. Ciotka Petunia i Dudley, co rusz podskaki-

10 OpOwiadanie

Page 11: Ain Eingarp nr 3

OpOwiadanie 11

wali, gdy zobaczy-li ruchomy obraz czy zbroję. Raz na-wet głośno krzyk-nęli, gdy zobaczyli zbliżającego się w oddali Bezgłowe-go Nicka, którego głowa nagle opa-dła, gdy podrapał się w lewe ucho.

Zatrzymali się przed chimerą. McGonagall już miała podać hasło, gdy zza rogu wyło-nił się Irytek z na-ręczem balonów w y p e ł n i o n y c h wodą. Gdy tylko zauważył grupkę osób, zakwiczał z uciechy i zaczął raz po raz rzu-cać w nich wodą. Harry był pewien, że to ciężkie dni u McGonagall spra-wiły, że wydarła się na poltergeista, tak mocno, że ten bez żadnych ko-

mentarzy, w po-płochu uciekł do lochów.- Evanesco! – Wskazała różdżką na olbrzymią ka-łużę zagradzającą przejście do gabi-netu dyrektora.Pierwsze głosy usłyszeli już na schodach prowa-dzących do po-mieszczenia, lecz dopiero po otwar-ciu dębowych drzwi, rozpętało się piekło. Harry stwierdził, że wi-dok, jaki ujrzał w galerii portretów Hogwartu, ide-alnie nadawał-by się do Kaplicy Sykstyńskiej, jako zamiennik Sądu O s t a t e c z n e g o Michała Anioła. Wszystkie portre-ty opuściły swo-je ramy i toczyły zażarte pojedynki na argumenty (na

jednym czy dwóch na pięści) prze-bywając w sąsied-nich malowidłach. Kilku bardziej dystyngowanych dyrektorów przy-glądało się tym zamieszkom z pobłażaniem, a w przypadku Dum-bledore’a z rozba-wieniem.McGonagall już po raz drugi tego dnia udowodniła, że ma stalowy głos. Portrety spojrzały zdziwione, a nie-które wręcz zmie-szane po sobie.- Nadal nie doszli-ście do kompro-misu w sprawie portretu Snape’a? – spytał rozbawio-ny Harry, zatrzy-mując wzrok na sędziwej czarow-nicy, której każdy włos odstawał w inną stronę.- Jak widzisz, Har-

ry – odezwał się promiennie Dum-bledore. – Dla-tego myślę, że w tym przypadku najlepszym roz-wiązaniem bę-dzie demokracja. – Uśmiechnął się do innych dy-rektorów. – Za-proponowałbym to wcześniej, ale taką hordę na-prawdę ciężko jest przekrzyczeć. – Ukłonił się w kierunku McGo-nagall, która nie wiedzieć, czemu spłonęła rumień-cem. Głosowanie w porównaniu do zażartej kłótni, było zdecydowa-nie mniej ciekawe, jednak Harry nie bez zadowolenia zauważył, że głosy układają się na ko-rzyść Snape’a. Nie trwało długo, aż na ścianie pojawił

się nowy portret z wizerunkiem po-sępnego Mistrza Eliksirów. Wywo-łało to kilka ci-chych westchnień zawodu, lecz uci-chły natychmiast napotykając mor-dercze spojrzenie Harry’ego.- Severusie, chłop-cze! – Dumble-dore natychmiast przeszedł do ram Snape’a. – Tak się cieszę, że cię wi-dzę, pomimo two-jej mniej optymi-stycznej reakcji.- Albusie, jestem teraz skazany na wieczność w tym miejscu – zawar-czał. – Dobrze, że mam portret w In-stytucie Eliksirów, bo w przeciwnym razie umarłbym pewnie z nudów. Mogło mnie spo-tkać coś gorszego?C.D.N.

Page 12: Ain Eingarp nr 3

naBÓR W MInIsTeRsTWIe MaGII!

Ministerstwo poszukuje pracowników do departamentów:- Magicznej Edukacji (szef: Lex Wheeler)

- Międzynarodowej Współpracy Czarodziejów (szef: brak!)- Magicznych Gier i Sportów (szef: Vain Devil)

Jeśli pragniesz zasilić szeregi pracowników MM, już dziś wyślij swoje CV (zgodne ze wzorem na stronie: http://mm.boo.pl/infopage.php?id=4) do

szefa odpowiedniego departamentu!

Czekamy na Ciebie!

Sowy do szefów:DMWC: [email protected]

DME: [email protected]: [email protected]

12 OgłOSzenia

Page 13: Ain Eingarp nr 3

naBÓR W aIn eInGaRp!

Redakcja Ain Eingarp poszukuje pracowników na stanowiska:- Dziennikarz w dziale News

- Dziennikarz w dziale Kto, gdzie, kiedy?- Redaktor oraz dziennikarz w dziale Wywiad

- Dziennikarz działu Rozrywka

Wymagania:- Dział news - przynajmniej 1 obszerny tekst tygodniowo

- Dział Kto, gdzie, kiedy? - kompleksowe zajawki dot. wydarzeń w ŚM, w tym olimpiad, konkursów, naboru uczniów i nauczycieli, etc.

- Dział Wywiad - minimum 1 obszerny (lub dwa mniejsze) wywiad tygodniowo- Rozrywka - umiejętność tworzenia różnego rodzaju krzyżówek, wykreślanek,

rozsypanek, etc.

Zgłoszenia prosimy wysyłać na sowę redaktor naczelnej: [email protected]

naBÓR W Hp sCHool

Dyrekcja HP School poszukuje nauczycieli następujących przedmiotów:

- Wróżbiarstwo- Historia Magii

Chętni proszeni są o zgłoszenia poprzez formularz na stronie szkoły.

Chcesz własne ogłoszenie? Napisz na [email protected]!

OgłOSzenia 13

Page 14: Ain Eingarp nr 3

Ciasto Hagrida

Składniki:

• 25 dag płatków owsianych,• 3 łyżki mąki,• 20-25 dag cukru,• 10 dag margaryny lub masła,• 2 jajka,• 2 łyżeczki proszku do pieczenia,• sok z polowy cytryny i otarta z niej skórkę,• olejek migdałowy

Przygotowanie:

Masło utrzyj z cukrem i w trakcie ucierania dodawaj jajka, make, skórkę cy-trynową, sok, olejek i płatki. Włóż masę do małej tortownicy - natłuszczonej i wysypanej płatkami. Następnie piecz ciasto w średnio nagrzanym piekarni-ku przez 50-60 minut. Ciastoprzyrządza się szybko i łatwo. Na koniec udekoruj je według własnego po-mysłu!

14 przepiSy

Page 15: Ain Eingarp nr 3

Zgadnij, kim/czym jestem?

Różdżki z jesionu. Różdżki wy-konane z tego drzewa są częto uznawane za dosyć uparte. Ich właściciele zresztą również czę-sto zachowują się jak kozły w ka-puście. Jednak, co ciekawsze, ist-nieje magiczny przesąd mówiący o tym, iż różdżek wykonanych z jesionu nie wolno przekazywać innym osobom do ręki, ponie-waż mogą stracić swoją magicz-ną moc.

Ktoś Ci zrobił głupi kawał? Nie wiń za to od razu swojego przy-jaciela, tylko sprawdź, czy przy-padkiem nie ma w twoim otocze-niu Topka. Topek jest niewielkim stworzeniem, które posiada do-syć specyficzne, błazeńskie po-czucie humoru.

J.K. Rowling, autorka sagi o Harrym Potterze, szczerze nie-nawidziła swojego nazwiska. Powód? W czasach szkolnych często przezywano ją wałek do ciasta „rolling pin”. Z tego po-wodu zawsze chciała zmienić nazwisko na pospolite „Potter”.

Wiele nazw w Harrym Potte-rze pochodzi... z mapy. M.in. nazwisko profesora eliksirów „Snape” pochodzi od małej wioski w Anglii.

Poniżej zamieściliśmy opis różnych osób i przedmiotów związanych z Harrym Potterem. Na ich podstawie zgadnij o czym/o kim mowa!

rOzrywka 15

„Jestem drzewcem, które lubi walić na oślep gałęziami, jeśli zosta-nę zaatakowane”

„Jestem mugolką. Całe życie zazdrościłam mojej siostrze zdolności magicznych. Przez to znienawidziłam ją i jej rodzinę. Musiałam się zaopiekować siostrzeńcem”

„Zostałem zniszczony w 1992 roku. Moim schronieniem w Ho-gwarcie była klapa w podłodze, a dokładniej lustro Ain Eingarp”

„Zostałem ściągnięty z emerytury, aby uczyć w Hogwarcie. Byłem dobrym przyjacielem Dumbledore’a. Moją ulubienicą była Lily Evans”

Język elfówPoniżej znajdują się cytaty z Harrego Pottera zapisane w języku elfów. Spróbuj je odczytać i zgadnąć, kto to powie-dział!

„Eizdęb ynwałs... einats ęis ądnegel... elacw myb ęis ein ałiwizdz, ybydg dątdo net ńeizd onawyzan meind oge’yrraH arettoP...”

„Awtąlk sutaicurc anniwop ćaząiwzor ic kyzęj”

„Śćontęjobo i eineżaweckel otsęzc ąjazdązryw jecęiw dwyzrk żin anwaj ćęhcein”

„On arbod, jad umerats op hcarowaz, einrE”

„Aj ein makuzs hcyndaż wótopołk. Ot ytopołk elkywz ąju-djanz einm”

Page 16: Ain Eingarp nr 3

obrazek tygodnia

Horoskop 21-27.10.2013

BaRaN Nie porywaj się teraz na ambitne przedsięwzięcia. Czas służy regeneracji sił i odpoczynku. Dopiero od

piątku staniesz się bardziej aktywny i będziesz wszę-

dzie najlepszy.

byk

Planety zadbają by niczego Ci nie zabrakło. Możesz

teraz podejmować ważne decyzje i snuć plany na przyszłość. Masz w so-

bie wiele sił i potencjału, popatrz optymistycznie w

przyszłość.

BliźNięta

Mimo tego że zapragniesz odpocząć po zeszłym

tygodniu, to i w tym czeka Cię mnóstwo pracy i spraw

do załatwienia. Zadbaj o witaminy i minerały, twój organizm może potrzebo-

wać wzmocnienia.

rak

Nie chowaj się w skorupkę i nie cofaj przed niczym. Czekają Cię wspaniałe

możliwości, tylko wykaż się większą odwagą i działaj bez wahania. Załatwiaj sprawy materialne, możesz teraz

szybko się wzbogacić.

leW

To spokojny tydzień, który poświecisz miłości i twórczo-ści. Może odkryjesz w sobie

talenty artystyczne, bądź wybierzesz się na wystawę, Będziesz czuł piękno wokół

siebie i w sobie, dzięki czemu twój partner będzie tobą oszo-

łomiony.

PaNNa

Uważaj na plotki, możesz się dowiedzieć czegoś

ważnego na temat swej pracy, ale nic nikomu nie

mów dopóki informacje nie zostaną potwierdzone. W miłości nie wyolbrzymiaj

problemów, oraz nie szukaj powodów do sprzeczek.

Waga

Możesz być roztargniona, dlatego umowy czytaj dwa razy i nie reaguj impulsyw-nie w ważnych sprawach. Postaraj się w tym czasie

zająć tylko tym co napraw-dę musisz. Odpocznij,

zrelaksuj się, idź do kina lub na spacer.

sKoRPioN

Zmiany jakie wprowadzisz teraz będą Ci służyć latami. Dlatego wszystko dokładnie

przeanalizuj i wylicz. Nie bój się być dociekliwy, to

pierwszy klucz do sukcesu. W miłości planety pomogą

pozbyć się sercowych kłopo-tów i rozterek.

stRzeleC

Przed tobą wspaniały tydzień. Będziesz w dobrym humorze i doskonale zaopiekujesz się

tymi którzy będą potrzebować twojej pomocy. W pracy nieco napięta atmosfera i kończące się terminy projektów, jednak nawet sprawy zawodowe nie

zepsują Ci nastroju.

KozioRożeC

Będziesz czuł większą od-powiedzialność na swych

barkach, co może wprowadzić Cię w stres i pogorszenie

nastroju. Z wszystkim sobie znakomicie poradzisz, więc

nie martw się na zapas.

WodNiK

Czeka Cię dużo pracy, latania i załatwiania. Będziesz w swoim żywiole, jednak zacznij robić notatki, ponieważ wśród za-

mieszania możesz się pogubić co i kiedy miałeś zrobić. Za-dbaj o zdrowie możesz łatwo

się przeziębić.

ryby

Uporządkuj rachunki i za-łatw męczące obowiązki. Nie odkładaj niczego na później.

Szczęście będzie sprzyjać Ci w podróży i w nauce. W miłości wyjaśnisz spory i odzyskasz

dobry nastrój.

16 hOrOSkOp