2016 02 28 294 04

16
Dwutygodnik parafii Zmartwychwstania Pańskiego Poznań–Wilda www.jajestemzmartwychwstaniem.pl nr 4 (294) 28 lutego 2016 r. Zapowiadany rekolekcjonista, ks. Jan Kaczkowski niestety z powodu znacznego pogorszenia stanu zdrowia nie może poprowadzić rekolekcji w naszej parafii. Dlatego tym bardziej zachęcamy do lektury jego książek oraz do śledzenia programów nagranych dla portalu Deon.pl (dział Religia/ Rekolekcje wielkopostne), a poświęconych rozważaniom wokół Drogi Krzyżowej. Ja Jestem Zmartwychwstaniem Liturgia słowa Czytanie z Ewangelii wg św. Łukasza (Łk 13, 1-9) Czyż myślicie, że ci Galilejczycy byli więk- szymi grzesznikami niż inni mieszkańcy Galilei, że to ucierpieli? Bynajmniej, powia- dam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie. W tym numerze polecamy: Tekst o żołnierzach wyklętych – str. 89, Kolejne propozycje modlitewne – str. 11, Darmowe warsztaty dla rodziców – str. 13, Parafialną pielgrzymkę na Podlasie – str. 13.

description

W tym numerze polecamy: Tekst o żołnierzach wyklętych – str. 8‐9, Kolejne propozycje modlitewne – str. 11, Darmowe warsztaty dla rodziców – str. 13, Parafialną pielgrzymkę na Podlasie –str. 13.

Transcript of 2016 02 28 294 04

Page 1: 2016 02 28 294 04

Dwutygodnik parafii Zmartwychwstania Pańskiego Poznań–Wilda

www.jajestemzmartwychwstaniem.pl nr 4 (294) 28 lutego 2016 r.

        

     

  

   Zapowiadany rekolekcjonista, ks. Jan Kaczkowski niestety z powodu znacznego pogorszenia stanu zdrowia  nie  może  poprowadzić  rekolekcji  w  naszej  parafii.  Dlatego  tym  bardziej  zachęcamy  do lektury  jego  książek  oraz  do  śledzenia  programów nagranych  dla  portalu Deon.pl  (dział  Religia/ Rekolekcje wielkopostne), a poświęconych rozważaniom wokół Drogi Krzyżowej.  

J a J e s t e m

Zmartwychwstaniem

Liturgia słowa Czytanie z Ewangelii wg św. Łukasza (Łk 13, 1-9)

Czyż myślicie, że ci Galilejczycy byli więk-szymi grzesznikami niż inni mieszkańcy Galilei, że to ucierpieli? Bynajmniej, powia-dam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie.

 

W tym numerze polecamy: 

Tekst o żołnierzach wyklętych – str. 8‐9, 

Kolejne propozycje modlitewne – str. 11, 

Darmowe warsztaty dla rodziców – str. 13, 

Parafialną pielgrzymkę na Podlasie – str. 13. 

Page 2: 2016 02 28 294 04

List do parafian

Strona 2

Redakcja „Ja Jestem Zmartwychwstaniem” dziękuje za wszelkie ofiary składane do skar-bony w dniu ukazania się pisma i oświadcza, że są one przeznaczane wyłącznie na druk dwuty-godnika. Zapraszamy na stronę www.jajestemzmartwychwstaniem.pl, na której

publikujemy wszystkie numery – w kolorze.

Moi Drodzy, miałem dzisiaj tym listem zapraszać Was na rekolekcje wielkopostne, które planował poprowadzić dla nas ks. Jan Kaczkowski. Niestety, stan zdrowia ks. Jana znacz-nie się pogorszył. Tak znacznie, że musiał odwołać wszelkie wyjazdy, w tym przybycie do naszej parafii. Proszę Was o modlitwę w intencji ks. Jana. Pomyślałem, że ze względu na szacunek, jaki żywię dla ks. Jana (i pewnie nie ja jeden w naszej wspólnocie parafialnej), podjąłem decyzję, aby na czas rekolekcji nie zapraszać nikogo innego. Wierzę, że przyjmiecie tę decyzję ze zrozumieniem. Wygląda na to, że w tym roku tradycyj-nych rekolekcji wielkopostnych nie będzie. Spróbujmy wykorzystać to, co w jakiejś mierze zostaje nam ofia-rowane przez Wielki Post. Raz jeszcze zapraszam na nabożeństwa gorzkich żali z kazaniem pasyjnym i dro-gi krzyżowej, na jutrznię (od poniedziałku do soboty o godz. 7.45). Potrzebujemy słowa.

Papież Franciszek prosił i zachęcał, aby w czasie Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia w naszych parafiach czytać Ewangelię św. Łukasza. Jak zauważy-liście, przy ołtarzu Miłosierdzia Bożego pojawiły się znaki związane z obecnym rokiem duszpasterskim: świeca mająca upamiętniać 1050. rocznicę chrztu Pol-ski oraz pulpit z Pismem Świętym pobłogosławionym przez papieża Franciszka i z emblematem Roku Jubile-uszowego.

Każdego tygodnia spotykamy się w gronie osób, które czytają Pismo św., posługując się metodą lectio divina. To, co jest podstawą naszych spotkań, chciał-bym oddać do dyspozycji innych. Na stoliku obok ołta-rza zatem będą wykładane zapisy naszych cotygo-dniowych spotkań. Może to komuś będzie pomocne… Przypominam także, że te konspekty znajdują się na naszej stronie internetowej w zakładce Lectio divina.

I jeszcze jedno. Już wiele razy zapowiadałem, że chciałbym, aby w całym tygodniu naszego parafialnego życia duszpasterskiego znalazła się również sposob-ność spokojnego wyspowiadania się. W każdy czwartek adorujemy Pana od 15 do 21. Myślę zatem, że byłoby po drodze, aby w taki czwartek od 20 do 21 istniał dy-żur w konfesjonale i możliwość wyspowiadania się w ciszy, bez pośpiechu, w spokoju. Zaczynamy od naj-bliższego czwartku, 3 marca. Zapraszam.

Jak zawsze z sympatią o. Adam CR

Rozważanie nad Ewangelią Wspólnoty GALILEA

Przypowieść o synu marnotrawnym

Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem

Ciebie, już nie jestem godzien nazywać

się Twoim synem (Łk 15, 21)

Któż z nas nie jest przykładem syna marnotrawnego?

Któż z nas nie zbłądził w swoim życiu, dokonując złych wyborów? Któż z nas nie osądzał kogoś, nie znając do końca sytuacji, w jakiej została postawiona dana osoba?

W naszym życiu dokonujemy różnych wyborów. Pan Bóg dał nam wolną wolę, abyśmy mogli przeżyć życie zgodnie z własnym scenariuszem. Nie pozostawił nas jednak samymi. Dał nam Ducha Świętego. Dał nam swe-go Syna.

Ileż to razy schodziliśmy na złą drogę, a to przez kole-gów w szkole, a to przez chłopaka czy dziewczynę, w których się zadurzyliśmy, a to przez współpracowni-ków. Zbaczając z drogi, w której Jezus nie jest na pierw-szym miejscu, i pogrążając się coraz bardziej w grzechu, stajemy się coraz słabsi. W pewnej chwili myślimy, że Bóg obraził się na nas i bardziej brniemy w zakłamanie. Otóż to nie tak. Pan Jezus czeka na Ciebie. Czeka, aż przyjdziesz na spotkanie z Nim. On chce wejść do Two-jego życia. Chce być Twoim przyjacielem.

Czy jesteś gotowy jak syn marnotrawny przyznać się do swoich błędów? Czy jesteś gotowy na przebaczenie, jakie chce ofiarować Tobie Jezus? Czy jesteś gotowy na dary, jakie dla Ciebie przygotował?

Teraz jest ten czas, aby otworzyć drzwi Chrystusowi. On nie wejdzie, dopóki Go nie zechcesz zaprosić do swo-jego życia. On czeka na Ciebie. Czeka, aż przełamiesz więzy grzechu i zwrócisz się do Niego o pomoc. Jesteś Jego ukochanym synem i córką. Otwórz już dziś drzwi Chrystusowi. Pozwól Mu się prowadzić. Poproś Go o pomoc. Z Jezusem nie ma sytuacji bez wyjścia. On wskaże Ci drogę. Amen. | (EK)

Page 3: 2016 02 28 294 04

Z życia parafii 

28‐2‐2016  Strona 3 

Myśli o miłosierdziu  

Siostra Faustyna stwarza wyzwania niełatwe. Zrozumieć Boga w Jego miłosierdziu. Zrozumieć człowieka jako istotę, której potrzebne jest miłosierdzie. Być miłosiernym dla siebie, dla bliźnich, a nawet dla Boga 

 ks. Józef Tischner 

„Drogi i bezdroża miłosierdzia”, str. 127

Minęło  

17  lutego  świętowaliśmy  180. rocznicę  utworzenia  Zgroma‐dzenia  Zmartwychwstania  Pań‐skiego. 

W dniach 19‐21  lutego odbył się kurs  ewangelizacyjny Nowe  Ży‐cie. Wzięły w nim udział 22 oso‐by. 

W  niedzielę,  21  lutego,  w  jał‐mużnie  krwi  wzięło  udział  15 osób, od  11 pobrano  krew.  Ser‐decznie  dziękujemy  wszystkim zaangażowanym w tę akcję. 

Kończą  się  dzisiaj  rekolekcje  dla osób  żyjących  w  związkach  nie‐sakramentalnych,  które  głosił o. Jarosław Naliwajko, jezuita. 

 

 Nadejdzie  

Pierwsza  niedziela miesiąca  dzi‐siaj  to okazja do  tego,  aby wes‐przeć żywnością rodziny bardziej potrzebujące  naszej  parafii.  Pa‐miętamy  także  o  obiadach  dla kilkorga dzieci  ze  Szkoły  Podsta‐wowej nr 5 w Poznaniu  (skarbo‐na św. Antoniego). 

W  tym  tygodniu  przypadają  dni eucharystyczne  miesiąca. W pierwszy  czwartek  miesiąca, 3  marca,  o  18  Godzina  Święta, a o  18.30  msza  św.  w  intencji powołań  kapłańskich  i  zakon‐nych.  Po  mszy  św.  wieczornej spotkanie  wspólnoty  Braci  Ze‐wnętrznych. W  pierwszy  piątek miesiąca, 4 marca, o 8.30 nabo‐

żeństwo  wynagradzające  Naj‐świętszemu  Sercu  Jezusa,  o  15 Godzina  Miłosierdzia.  Od  16.30 okazja  do  spowiedzi  dla  dzieci i o 17.30  msza  św.  szkolna. O 19.15 Eucharystia dla młodzie‐ży. W pierwszą sobotę miesiąca, 5 marca,  o  godz.  9  spotkanie wspólnoty  Żywego  Różańca. W tych dniach  kapłani odwiedzą chorych  z  Najświętszym  Sakra‐mentem. 

We wtorek,  8 marca  i w  czwar‐tek, 10 marca, o godz. 19.15 ko‐lejne  spotkanie  dla  rodziców dzieci pierwszokomunijnych. 

W  niedzielę  13 marca  rozpoczy‐na  się wizytacja  biskupia Balce‐rzaka  naszej  parafii.  Dokładny program  zostanie  przestawiony w  następnym  numerze  gazety parafialnej. 

W  każdy  wtorek  mszą  św. o godz.  18.30  swoje  spotkanie rozpoczyna  Dom  Zmartwych‐wstania  Wspólnoty  Chrystusa Zmartwychwstałego  Galilea.  Po mszy św. spotkanie w mieszkaniu animatora. Spotkania są otwarte. 

Również w każdy wtorek o godz. 18.30  odprawiamy  mszę  św., modląc  się  w  intencji  Duszpa‐sterstwa  Trzeźwości.  Po  Eucha‐rystii  spotkanie  grupy  wsparcia osób współuzależnionych w salce obok kancelarii parafialnej. 

W  każdy  czwartek  Wielkiego Postu o godzinie 19.15 spotkanie lectio  divina. W  styczniu  rozpo‐częliśmy  cykl  poświęcony  Ewan‐gelii wg św. Łukasza. 

W każdy czwartek od godz. 15 do 21  zapraszamy na adorację Naj‐świętszego  Sakramentu.  Na  za‐kończenie  adoracji,  o  20.45  od‐mawiamy kompletę. Od 20 moż‐liwość spowiedzi świętej. 

Każdego  13.  dnia  miesiąca o godz. 18.30 msza św. w intencji Ojca Świętego, kapłanów, ojczy‐zny i społeczności Radia Maryja. 

  Kalendarz liturgiczny 

 29 II – poniedziałek 2 Krl 5, 1‐15a; Łk 4, 24‐30 1 III – wtorek Dn 3, 25. 34‐43; Mt 18, 21‐35 2 III – środa Pwt 4, 1. 5‐9; Mt 5, 17‐19 3 III – pierwszy czwartek miesiąca Jr 7, 23‐28; Łk 11, 14‐23 4 III – pierwszy piątek miesiąca, św. Kazimierza, królewicza Syr 51, 13‐20 lub Flp 3, 8‐14; J 15, 9‐17, 5 III – pierwsza sobota miesiąca Oz 6, 1‐6; Łk 18, 9‐14, 6 III – IV niedziela Wielkiego Postu Joz 5, 9a. 10‐12; 2 Kor 5, 17‐21; Łk 15, 1‐3. 11‐32, 7 III – poniedziałek Iz 65, 17‐21; J 4, 43‐54 8 III – wtorek Ez 47, 1‐9. 12; J 5, 1‐3a. 5‐16. 9 III – środa Iz 49, 8‐15; J 5, 17‐30 10 III – czwartek Wj 32, 7‐14; J 5, 31‐47 11 III – piątek Mdr 2, 1a. 12‐22; J 7, 1‐2. 10. 25‐30 12 III – sobota Jr 11, 18‐20; J 7, 40‐53 13 III – V niedziela Wielkiego Postu Iz 43, 16‐21; Flp 3, 8‐14; J 8, 1‐11 

Page 4: 2016 02 28 294 04

Z życia parafii 

Strona 4 

WILDA W CZASACH PRL na fotografii w naszym 

kościele 

 W  sobotę  13  lutego  zainaugurowaliśmy wy­jątkową wystawę  fotograficzną  – wyjątkową, bo  choć  zainicjowaną  przez  historyka  sztuki dr Magdalenę Mrugalską­Banaszak,  to  złożo­ną  z  fotografii mieszkańców Wildy  –  byłych i obecnych.  

Efekt,  który możemy oglądać wewnętrzu naszego kościoła,  to  wspólna  praca  zaprzyjaźnionej  z  naszą parafią pani historyk  (pochodzącą  stąd),  która przez trzy lata zbierała zdjęcia, oraz wildzian – osób, które zechciały  sięgnąć  do  swoich  albumów,  pudełek  ze zdjęciami  i  poświecić  odrobinę  czasu,  by  je  dostar‐czyć. Zaczęło  się od ogłoszeń o dyżurach pełnionych w naszej parafii. Do akcji zbierania zdjęć włączyła się też  Fundacja  SPOT.,  która  urządziła  z  p.  Mrugalską‐Banaszak  m.in.  „mobilną”  wystawę  –  zapowiadającą tę obecną. 

 Autorka,  pytana  podczas  otwarcia  wystawy, 

o swoje  oczekiwania  względem  tego  projektu  odpo‐wiedziała: ‐ Mnie się zawsze marzy, że znajdę zdjęcia miejsca,  w  którym  postawiono  „mój”  blok,  czyli  ten duży przy skrzyżowaniu Hetmańskie  j  i Rolnej,  teraz z muralem na jednej ze ścian. Nie udało mi się dotrzeć do zdjęć sprzed tego bloku, nie mówiąc o czasie, gdy był tam cmentarz ewangelicki. 

Dziś  możemy  oglądać  blisko  600  zdjęć  obrazują‐cych życie w naszej parafii – życie codzienne,  religij‐ne, uroczystości, ważne wydarzenia (jak pielgrzymka Jana  Pawła  II)  spędzanie  czasu  wolnego,  przestrzeń dzielnicy. Wystawie uroku dodają eksponaty uzupeł‐niające  –  przedmioty  i  gazety  z  tamtej  epoki,  kartki, 

świadectwa szkolne. Graficznym  opracowaniem  całej 

wystawy zajęła się p. Justyna Żarczyń‐ska. Natomiast całą oprawę estetyczną wraz  z  uzupełniającymi  eksponatami zawdzięczamy  kreatywności  pani Emilii Przybeckiej i pracy jej oraz pani Elżbiety  Jagodzińskiej,  którym bardzo dziękujemy za ten ogromny wysiłek. 

Zachęcamy  do  oglądania wystawy, zwłaszcza  przy  świetle  dziennym. Pozostanie ona we wnętrzach świąty‐ni przynajmniej do końca kwietnia. |  

ROMANA ZYGMUNT 

Page 5: 2016 02 28 294 04

Z życia parafii 

28‐2‐2016  Strona 5 

POMAGAMY OLI PIOTR  

Naszej parafiance, która po wypadku 

na skrzyżowaniu ul. Hetmańskiej 

w grudniu 2013 r. przebywała 8 mie‐

sięcy w śpiączce w klinice Budzik. 

Wybudzona ze śpiączki, cały czas 

potrzebuje rehabilitacji. 

   

Program Wielkiego Postu 

Liturgia 

Od poniedziałku do soboty o godz. 7.45 jutrznia w kościele 

W każdy piątek Droga Krzyżowa 

8.30 i 17.45 – dla dorosłych 

17.30 – dla dzieci (kaplica Matki Bożej Łaskawej) 

19.15 – dla młodzieży (kaplica Matki Bożej Łaskawej) 

Droga Krzyżowa ulicami parafii – 18 marca o godz. 19 

Gorzkie Żale z kazaniem pasyjnym – w każdą niedzielę o godz. 18 

 

Słowo  Rekolekcje pt. U Boga wszystko  jest możliwe, 

głoszone  przez  o.  Jarosława Naliwajkę  SJ  dla osób  żyjących  w  związkach  niesakramental‐nych –kończą się dziś. 

Rekolekcje  wielkopostne  z  powodu  stanu zdrowia ks. Jana Kaczkowskiego zostały odwo‐łane.  

Jedenasta operacja Adasia   

17  lutego  już 11. raz operowano Adasia Rozwa‐dowskiego,  tym  razem  w  Szpitalu  Dziecięcym w Olsztynie  na  Oddziale  Chirurgii  Szczękowo‐Twarzowej.  Była  to  wyjątkowo  trudna  i  skompli‐kowana  operacja,  której  podjął  się  dr  Krzysztof Dowgierd  z  dr.  Łukaszem Krakowczykiem  wraz z zespołem  (na  zdj.).  Leka‐rze  przeszczepili  kość strzałkową  wraz  z  naczy‐niami  do  żuchwy  Adasia. Cała operacja trwała ponad 7  godzin,  po  czym  Adasia przewieziono  na  OIOM, gdzie  przebywał  w  śpiącz‐ce  farmakologicznej.  Adaś jest bardzo opuchnięty. 

Rekolekcje szkolne  (14–18 marca) – prowadzi s. Jana Krogul OSU  

Miłosierdzie  Kolacje postne – w każdą środę w Sali Portre‐

towej  po  mszy  św.  wieczornej,  ofiary  będą przeznaczone na pomoc Oli Piotr. 

 

 Mama Adasia: Po operacji zawsze się łezka w oku 

kręci, że Adaś znów cierpi i taki opuchnięty. Poszłam go zobaczyć około 19. Taki widok dzieci na OIOM­ie jest raczej dla  ludzi o mocnych nerwach. Dobrze,  że już  jestem  przyzwyczajona,  bo  przecież  Adaś w pierwszym roku życia spędził pół roku na OIOM­ie. (…) W domu bez Adasia  jakoś dziwnie. Po raz pierw­

szy od wielu lat Adaś jest poza domem, a ja w domu. Ania  też  powiedziała,  że  bez  Adasia  jest  nudno.  To 

nie  to  samo.  Adaś  w  nosi w nasz  dom  tyle  życia i energii.  Jestem  pewna,  że w  domu  szybko  odzyska wigor. Taki już jest Adaś. 

W niedzielę po operacji, tj. czwartej doby po opera‐cji,  Adasia  ponownie wzię‐to  na  operację,  by  lekarze sprawdzili  przyczynę  nie‐pokojącego  sinienia  twa‐rzy.  Udrożniono  tętnicę, która  doprowadzała   krew 

Page 6: 2016 02 28 294 04

Z życia parafii 

Strona 6 

„Ja Jestem Zmartwychwstaniem” – dwutygodnik parafii Zmartwychwstania Pańskiego w Poznaniu. Ukazuje się od 1989 r.  

Redaguje zespół: o. Adam P. Błyszcz, Romana Zygmunt, Agnieszka Kubczak, Danuta i Hieronim Piotrowie, Mał‐gorzata Świderska, Leszek Zygmunt. Projekt graficzny i skład: Romana Zygmunt. Współpraca: Janusz Marczewski, Emilia Mrowińska, Tomasz Szymczak (Rzym). Adres redakcji: ul. Dąbrówki 4, 61‐501 Poznań hwww.jajestemzmartwychwstaniem.pl Teksty i listy prosimy przekazywać mailowo: [email protected] lub [email protected] albo osobiście członkom redakcji.  

Druk: EUROPRINT, ul. Pamiątkowa 19 tel./faks 0 61 833 73 85  

Redakcja zastrzega sobie prawo do opracowania i skracania nadesłanych materiałów. 

do  przeszczepianego  pła‐ta.  Lekarze  za  wszelką cenę  próbują  uratować przeszczep,  dlatego  będą Adasiowi  rozrzedzać krew  jeszcze  mocniej. W związku z tym chłopiec musi pozostać w śpiączce. Zdaniem  lekarza  operują‐cego  krytyczna  po  takim przeszczepie  jest  czwarta doba. Nawet  w  niedzielę  nie 

mają  dnia  wolnego.  Po­dziwiam doktora Dowgier­da.  Wielki  z  niego  czło­wiek,  że podejmuje się  tak trudnych  operacji.  Wspa­niali  Ci  lekarze  i  te  pielę­gniarki! Dziękuję  wszystkim  za 

modlitwę  i  dobre  myśli. Dzięki  Wam  jest  łatwiej przez to przejść. | 

 Opracowanie RZ 

Page 7: 2016 02 28 294 04

Z życia parafii 

28‐2‐2016  Strona 7 

Parafia Zmartwychwstania Pańskiegoul. Dąbrówki 4, 61‐501 Poznań, tel. 0 61 833‐34‐62 

Strona internetowa: www.poznancr.pl,  e­mail: [email protected] 

konto bankowe: PKO Bank Polski S.A. III oddział Poznań 44 1020 4027 0000 1902 0313 

5498 Biuro parafialne czynne: 

od poniedziałku do piątku w godz.  od 10 do 12, 

w poniedziałki, środy i piątki (z wyłączeniem pierwszego piątku miesiąca) od godz. 16 do 17.30. Jeśli w nagłych wypadkach potrzebny  

jest ksiądz, prosimy dzwonić:  61 833 35 60 lub 61 833 34 62. 

Kajtek przygotowywany do przeszczepu 

  Po  ubiegłorocznych  wakacjach  informo‐

waliśmy  parafian  o  niebywałej  zbiórce  pie‐niędzy na wnuczka naszej parafianki, p. Anny Lipowicz – Kajtka, cierpiącego na rzadko spo‐tykaną  i  niezwykle  ciężką  chorobę,  jaką  jest pęcherzowe oddzielanie się naskórka. Jedyna nadzieja  dla  chłopca  to  przeszczep  szpiku  i  komórek macierzystych  (nowa metoda  leczenia w USA),  z  czym wiązał  się wyjazd do  Stanów  i  kosztowne  leczenie. Po‐trzeba na to było… 6 mln zł, które udało się zebrać w… sześć  dni. Dzięki  temu  już  18 września  Kajtuś  z Mamą polecieli  transportem medycznym do USA – na  co naj‐mniej  rok.  Czemu  tak  długo? Najpierw  był  cały  szereg badań  i  zatwierdzenie  nowego  protokołu  leczenia. W tym czasie konieczny był  też pierwszy  zabieg –  zało‐żenie  dziecku  sondy w ramach  przygotowań  do  plano‐wanego przeszczepu. 

Jak donosi rodzina Kajtka, jest już potencjalny dawca do przeszczepu – trzeba go jeszcze dokładnie przebadać. Tydzień  przed  rozpoczęciem  terapii  Kajtka  czekają  co‐dzienne  wizyty  u  specjalistów  i  niezliczone  badania. W dniu  przyjęcia  na  oddział  będzie  zakładane  wkłucie centralne, a potem 10 dni chemioterapii, dzień radiote‐rapii  i przeszczep.  Kajtek  spędzi w  szpitalu od  kilku do kilkunastu  tygodni:  dziecko  musi  nabrać  sil  po  prze‐szczepie, dopiero,  jak skóra się wzmocni  i organizm bę‐dzie  wystarczająco  silny  przeprowadzane  są  operacje chirurgiczne  w  celu  naprawy  skutków  dotychczasowej choroby,  takich  jak  przykurczone  i  pozrastane  paluszki u rączek i nóżek... 

Jak  donosi mama  Kajt‐ka: przed  nami  bardzo  ciężka i długa  droga  i  żaden z lekarzy  tego  nie  ukrywa, ale Kajtuś  to mały wojow‐nik  i wiem,  że  wygramy razem  tę  nierówną  walkę z EB!  Dlatego  proszę  Was o to,  żebyście  cały  czas z nami byli  i nas wspierali, bo  bardzo  tego  potrzebu‐jemy♥.  Jeżeli  ktoś  z Was miałby  możliwość  przeka‐zania  1%  Kajtusiowi,  to będziemy  wdzięczni 

z całego serca ☺. Otrzymaliśmy od Was już tak wiele, że aż wstyd mi prosić o więcej, ale nie mogę pozwolić na to, by  naszemu małemu Rycerzowi  czegokolwiek  zabrakło. On już zawsze będzie dzieckiem po przeszczepie, choroba nie zniknie z dnia na dzień... Kajtuś nadal będzie potrze‐bował opatrunków, jak wrócimy i rehabilitacji. | 

Oprac. RZ  

  

U Boga wszystko jest możliwe… 

 W  miniony  czwartek  jezuita,  o.  Jarosław Naliwajko  z Krakowa,  rozpoczął w naszej parafii rekolekcje  dla  związków  niesakramentalnych „U Boga wszystko jest możliwe”. 

 Rekolekcjonista  krótko  nakreślił  na  wstępie 

historię  duszpasterstwa  związków niesakramentalnych  w  polskim  Kościele (zapoczątkowaną  w  Poznaniu  w  latach  70‐tych). Następnie  w  kontekście  przypowieści  o bogaczu i Łazarzu o. Jarosław rozważał ewangeliczną prawdę, że dobro  i cnota są zawsze nagradzane a zło karane. Rozwód czy wolny związek oczywiście jednoznacznie narzucają  ograniczenia  w  Kościele,  ale  „głód Eucharystii”  w  konsekwencji  może  prowadzić  do innego,  ale  bardzo  wartościowego  przeżywania wiary. 

Rekolekcjonista  kilkakrotnie  podkreślał,  że zmienia  się  rozumienie  Kościoła  wobec  osób rozwiedzionych, że w dzisiejszych czasach otacza się ich  troską  i  docenia  ich  wkład  w  codzienne  życie Kościoła. | (MŚ) 

Page 8: 2016 02 28 294 04

Historia 

Strona 8 

Witold Pilecki

Zygmunt SzendzielarzStefan Korboński  

Łukasz Ciepliński August Emil Fieldorf

Wincenty Kwieciński

Franciszek Niepokólczycki

Danuta Siedzikówna

Jan Rzepecki Marian Bernaciak

Hieronim Dekutowski Kazimierz Kamieński 

Stanisław Kasznica

Władysław ŁukasiukStanisław Marchewka Jan Rodowicz

Józef Rybicki Leon Taraszkiewicz

JAN TABORTOWSKI

Edward Taraszkiewicz 

 Żołnierze wyklęci  

Zapomniani bohaterowie  Dzień  Żołnierzy  Wyklętych  przypada  1  marca.  Tego  dnia w 1951 r. wykonano wyrok śmierci na siedmiu członkach IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. 

  Witold  Pilecki  „Druh”,  Danuta  Siedzikówna  „Inka”,  Zygmunt  Szen‐

dzielarz „Łupaszka”. Nazwiska i pseudonimy znane ze słyszenia, ale czy potrafilibyśmy powiedzieć o nich coś więcej? Wraz z kolegami ze szkoły w ramach projektu przeprowadziliśmy ankietę dotyczącą właśnie żoł‐nierzy wyklętych. Zdecydowana większość pytanych na ulicy poznania‐ków o nich słyszała, jednak tylko nieliczni potrafili wymienić nazwiska kilku spośród nich  i krótko wyjaśnić, o oznacza  ta nazwa. O życiorysy nawet nie pytaliśmy, obawiając się, że odpowiedzi będą zbyt oderwane od rzeczywistości. A czy Ty potrafiłbyś to wyjaśnić? Jeśli nie masz pew‐ności – przeczytaj choć tych kilka informacji! 

 Ponieważ żyli prawem wilka Historia o Nich głucho milczy.  Tak  spuentował  ich  los  Zbigniew  Herbert  w  wierszu  „Wilki”.  Dziś 

szacuje  się,  że  wyklętych  było  ok.  20  tysięcy,  zaś  w  konspiracji  po  II wojnie światowej działało nawet 250 tys. osób. Dlaczego walczyli? Nie zgodzili  się  na  sowietyzację  Polski.  Chcieli  polskiego,  niezależnego  od Moskwy rządu. 

Niemcy  podpisały  ostatecznie  kapitulację  w  Berlinie  8  maja  1945 roku,  bo  wcześniejszego  aktu  poddania  w  Reims  7  maja  zachodnim aliantom  nie  zaakceptował  Stalin.  Jednak  okupacja  niemiecka  na  nie‐których obszarach Polski skończyła się już wcześniej. Została zastąpio‐na przez sowiecką. Pierwsza okupacja ziem polskich przez ZSRS rozpo‐częła się od ataku na Polskę 17 września 1939 r., a po wybuchu wojny niemiecko‐sowieckiej w 1941  r.  i  przesunięciach  frontów Armia Czer‐wona ponownie przekroczyła przedwojenną granicę  II Rzeczypospoli‐tej  w  styczniu  1944  roku.  Już  wcześniej  rozpoczęła  się  taktyczna współpraca Armii Krajowej z Sowietami w walce z niemieckim okupan‐tem.  Ta  współpraca  bardzo  często  kończyła  się  jednak  podobnie,  jak w przypadku Antoniego Burzyńskiego ps. Kmicic, który został podstęp‐nie pojmany  i  rozstrzelany przez  sowieckich partyzantów wraz  z  czę‐ścią  oddziału.  Dowództwo  po  nim  przejął  Zygmunt  Szendzielarz  ps. Łupaszka.  Z  rozproszonych  oddziałów  stworzył  V  Wileńską  Brygadę AK,  zwaną  także Brygadą Śmierci. W październiku 1943  r.  liczyła  ona ok. 100 żołnierzy. Prowadziła na Wileńszczyźnie walki z hitlerowcami, ich  litewskimi  sojusznikami  oraz  Sowietami.  Łupaszka  został  areszto‐wany przez UB w 1948 r. Był więziony do 8 lutego 1951 r., kiedy to po procesie pokazowym, nie mającym nic wspólnego z rzeczywistym pro‐cesem,  został  18‐krotnie  skazany  na  śmierć. Wyrok  został wykonany, 

a miejsce  jego  pochówku  zostało odnalezione  podczas  poszukiwań prowadzonych przez IPN na powąz‐kowskiej Łączce w 2013 roku. 

Nadal  jednak  nie  wiemy,  gdzie znajduje  się  grób  rotmistrza  Pilec‐kiego  Podejrzewamy  jedynie,  że został  pochowany  wraz  z  innymi polskimi patriotami na Łączce. Piszę pochowany,  ale  myślę  raczej o wrzuceniu ciała do dołu, w którym leżą  już  zabici  chwilę wcześniej  lub ci, którzy nie wytrzymali brutalnych przesłuchań.  Takich  przesłuchań, o których  Pilecki  miał  powiedzieć, że  Oświęcim  przy  tym  –  to  była igraszka. 

Ten  wybitny  Polak  walczył  już w wojnie  polsko‐bolszewickiej. W kampanii  wrześniowej  był  do‐wódcą  plutonu.  Był  mocno  zaanga‐żowany w działania konspiracyjne  ‐ stał  się  jednym  z  organizatorów Tajnej  Armii  Polskiej.  Dobrowolnie został  więźniem  Auschwitz,  gdzie stworzył  siatkę  konspiracyjną. Stamtąd  uciekł  i  napisał  pierwsze doniesienia z obozu, zwane Raporta‐ 

Page 9: 2016 02 28 294 04

Historia 

28‐2‐2016  Strona 9 

mi Pileckiego. Walczył w powstaniu warszawskim.  Aresztowany w „wolnej”  Polsce  w  1948  r.,  są‐dzony  w  pokazowym  procesie, prowadzonym  z  naruszeniem  na‐wet  ówczesnego  prawa,  został  za‐mordowany  strzałem w  tył  głowy, podobnie  jak  polscy  oficerowie w Katyniu.  Zostawił  żonę  z dwójką dzieci.  Jego syn, Andrzej, opowiada o ojcu  w fabularyzowanym  filmie dokumentalnym pt. „Pilecki”. 

Filmu  biograficznego  doczekała się  także  Danuta  Siedzikówna  (na zdjęciu).  Jej  ojca  wywieźli  na wschód  Sowieci,  gdzie  zmarł, mat‐kę  zamordowali  hitlerowcy.  Ona sama  została  aresztowana  przez UB za przynależność do AK. Została uwolniona  z  transportu  przez 

odział Łupaszki, do które go dołączyła jako sanitariuszka. Aresztowana ponownie  przez  UB  w 1946  r.  i  skazana  na  karę  śmierci.  Została  za‐strzelona  przez  dowódcę  plutonu  egzekucyjnego. Według  świadka  jej ostatnimi słowami było „Niech żyje Polska! Niech żyje major Łupaszko”. Siedzikówna  była  zaledwie  sanitariuszką,  a w  chwili  śmierci miała  je‐dynie  17  lat.  Miejsce  jej  pochówku  zostało  zidentyfikowane  dopiero w 2015 roku. 

Żołnierze wyklęci, czyli ci, którzy walczyli po 1945 r.  lub byli zaan‐gażowani w konspirację  cywilną, m.in. w organizacji Wolność  i Nieza‐wisłość,  nie  dość,  że  zostali  bestialsko  zamordowani,  to  także  pamięć o nich była zakłamywana. Nazywano ich polskimi bandytami, niemiec‐kimi kolaborantami. Polskich bohaterów i wielkich patriotów chowano w  nieujawnianych  miejscach.  Kiedyś  oczerniano,  dziś  po  prostu  się o nich  zapomina.  Na  szczęście,  dziś  nie  musimy  podejmować  takich tragicznych  decyzji  jak  oni,  ale  naszym  obowiązkiem  jest  chociażby zachowanie  pamięci.  Dzień  Żołnierzy  Wyklętych  przypada  1  marca. Tego dnia w 1951 r. wykonano wyrok śmierci na siedmiu członkach IV Zarządu  Głównego  Zrzeszenia  „Wolność  i  Niezawisłość  ”  z  Łukaszem Cieplińskim na czele. | 

 MARIA GOLIŃSKA 

 

W ramionach krzyża 

 [Pamięci krzyża misyjnego] 

 Pod dachem wszechświata Przytulony do horyzontu 

Stał samotny Krzyż Wysoki jak lot ptaka 

Silny jak dąb Cichy jak przebaczenie Którego był symbolem 

Szybko wysychał na nim deszcz Nigdy zaś ludzkie łzy Brał w swe ramiona 

Każdą modlitwę Wyszeptaną u Jego stóp 

I do Ojca ją niósł Słuchał cierpliwie 

Śpiewu dzwonów z wierzy I spod Matczynej Groty 

Melodii słodkich tkliwych Jakby świerszcz grał na okarynie Wszyscy wiedzieli, że tam stoi 

Że czeka na dotyk serca Ciche westchnienie 

Często przemykali zawstydzeni Zgorszeniem Bożego cierpienia 

Tak bardzo pragnął być wpisany W prozę ludzkich spraw 

Że poprosił wiatr By połamał mu skrzydła 

Wtedy w krociach małych krzyży Chociaż poraniony 

Świadek Jezusowego konania Trafił do naszych domów 

Przypominając nieustannie O cudzie zmartwychwstania 

 DANUTA PIOTR 

1% podatku dla Świetlicy  Drodzy Parafianie, jak co roku informujemy o możliwości przekazywania 1% odpisu z Pań‐stwa podatku na funkcjonowanie Świetlicy u Zmartwychwstańców, do czego również bardzo serdecznie zachęcamy. Można tego dokonać, korzystając z poniższych danych:  Nazwa OPP:   Towarzystwo Przyjaciół Dzieci  

Wielkopolski Oddział Regionalny KRS: 0000322302 W rubryce „cel szczegółowy” prosimy o zapis: TPD – Poznań Wilda, Świe‐tlica u Zmartwychwstańców. Już teraz dziękujemy! Zapraszamy również do wspierania działalności samego Towarzystwa Przyjaciół Dzieci poprzez wpisania do zeznania podatkowego tych samych danych, pomijając jednak dopisek „Świetlica u Zmartwychwstańców”. 

Page 10: 2016 02 28 294 04

Chrzest święty 

Strona 10 

Modlitwa z egzorcyzmem 

 

Jubileuszowa droga chrzcielna V  

Obecny rok duszpasterski poświęcony jest odkrywaniu znaczenia, warto‐ści  chrztu  świętego.  To  zadanie  stoi  przed  każdym  z  nas.  Zgodnie  ze wskazaniami Episkopatu Polski publikujemy krótkie omówienie poszcze‐gólnych części liturgii chrzcielnej.  

Po  wezwaniu  wstawiennictwa  świętych  (zwłaszcza świętych  patronów  dzieci,  które maja  przyjąć  chrzest) następuje modlitwa  z egzorcyzmem oraz nałożenie  rąk kapłana na dzieci. Brzmi groźnie. Egzorcyzmy kojarzą się nam opętaniem, te zaś – pod wpływem kultury popular‐nej  i mediów –  z  czymś  strasznym, przerażającym, pie‐kielnym. Patrzymy na  zjawisko opętania przez pryzmat filmów, w których opętani wyczyniają straszliwe rzeczy, nie  pasuje  nam  to  do  tych  niewinnych,  często  słodko śpiących dzieci, przyniesionych do świątyni. A jeśli już się zbudzą  to  ich  płacz  nie ma  nic  wspólnego  z bramami piekła  i demona. To  co najwyżej prośba o nakarmienie i zdziwienie, że ktoś je budzi o tak nietypowej porze. 

Spróbujmy zatem najpierw odpowiedzieć na pytanie, czym  jest  egzorcyzm.  Ilekroć  mówimy  o  egzorcyzmie w liturgii Kościoła, tylekroć mówimy o obrzędzie wyrzu‐cania, wypędzania złego ducha, demona. Czytając Nowy Testament  (zwłaszcza  ewangelie),  poznajemy  Jezusa Chrystusa,  który  wyrzuca  demona  i  który  tę  władze przekazuje swoim uczniom, rodzącemu się Kościołowi. 

Jak pisze ks. Bogusław Nadolski TChr w swoim „Lek‐sykonie  Liturgii”,  „Chrystusowe  »Idź  precz  szatanie«, wypowiedziane  nie  tylko  na  pustyni,  ale wypowiadane w całym  Jego  działaniu,  szczególnie  w Misterium  Pas‐chalnym,  jest  aktualizowane  w  anamnezie  liturgicznej i stanowi nadzieję na zwycięstwo oraz jego rękojmię”. 

Warto w  tym miejscu zaznaczyć,  że w Kościele pier‐wotnym taką władzą egzorcyzmowania cieszyli się także świeccy! 

My mówimy  jednak  o  egzorcyzmie  w  sakramencie chrztu.  Zatem  przede  wszystkim musimy  sobie  uświa‐domić, że o własnych siłach nie damy rady pokonać dy‐namiki  grzechu.  To  podstawowa  prawda  chrześcijań‐stwa, która powinna zdominować nasze życie duchowe. Mówił o tej nędzy w sposób fascynujący nasz współzało‐życiel, o. Piotr Semenenko. Pisze o niej, zgodnie z kobie‐cym geniuszem, św. Faustyna Kowalska. Jesteśmy nędzą i ta nędza nie potrafi się przeciwstawić zakusom Złego! To  jednak  nie  oznacza,  że  dzieci,  które  przystępują  do sakramentu  chrztu,  są  opętane.  Tego  nie  wolno  nam powiedzieć!  Po  Soborze Watykańskim  II modlitwa  eg‐zorcyzmu  sakramentu  chrztu  ma  formę  upraszającą, czyli o zachowanie od Złego. W tradycyjnym ujęciu (tym sprzed  Soboru Watykańskiego  II)  egzorcyzm  był  rozu‐

miany  imperatywnie  – w  trybie  rozkazującym. Niejako zakładał,  że  ktoś  już  znajduje  się  pod  władzą  Złego i trzeba demona wyrzucić. W  liturgii sakramentu chrztu natomiast mamy  do  czynienia  z  jego  formułą  profilak‐tyczną – to prośba o zachowanie od dominacji demona. 

Wydaje mi  się,  że  potrzeba wiary,  która w wielkiej pokorze odczytuje rzeczywistość i powiada, że całość nie jest pisana tylko przez miłość Boga, ale także przez głu‐potę  człowieka  i  złość  demona.  Tej  świadomości  nam brakuje. 

Ta modlitwa z egzorcyzmem jest zarazem pierwszym momentem  w  liturgii  chrztu,  który  pokazuje  swoistą dwubiegunowość  tej  celebracji. Owa  dwubiegunowość objawia się w tym, że z  jednej strony  jest mowa o tym, od  czego  sakrament  chrztu ma  uwolnić  człowieka:  od grzechu  pierworodnego; ma  go  –  człowieka  –  uwolnić spod  panowania  demona.  Jest  zatem  w  sakramencie chrztu pewien dynamizm, siła, łaska. W pełni uwidacznia się to w symbolice wody, o czym będziemy mówić nieco później. 

Ale w  sakramencie  chrztu  jest  także pewna  siła,  ła‐ska,  która  prowadzi  człowieka,  dziecko  ku  komuś,  do kogoś.  I  to wyraża się w prośbie, aby  to dziecko przed‐stawione  do  chrztu  mocą  tego  sakramentu  stało  się dzieckiem  Bożym,  świątynią  Ducha  Świętego,  bratem, siostrą  Jezusa  Chrystusa.  Przy  czym  trzeba  bardzo wy‐raźnie podkreślić, że jest jedno, jedyne źródło obydwóch sił:  to Bóg. On  sprawia,  że  katechumen  (ten,  który ma przyjąć chrzest) zostaje uwolniony od dominacji demona i  zostaje przeznaczony do przyjaźni  z  Jezusem Chrystu‐sem. 

Ta część liturgii sakramentu chrztu kończy się gestem nałożenia  rąk kapłana na dziecko. Ten gest ma  też głę‐bokie biblijne znaczenie. Więcej, ten gest należy do naj‐bardziej pierwotnych gestów wszystkich  tradycji  religij‐nych! Nie tylko tych związanych z tradycją biblijną! Dla‐tego  też  trudno  jest określić  jego  jednoznaczne znacze‐nie. 

Wydaje się, że w sakramencie chrztu (a zatem w po‐rządku  kościelnym)  ten  gest oznacza przede wszystkim przyjęcie dziecka przez Boga i Kościół. | 

REDAKCJA

Page 11: 2016 02 28 294 04

Modlitwa 

28‐2‐2016  Strona 11 

Dobre postanowienia  

Modlitwa za osoby 

konsekrowane  

krótce  po  zakończeniu Roku Życia  Konsekrowanego war‐to  przemyśleć  wagę  modli‐

twy za osoby konsekrowane. Wielu  z  nas  zdaje  sobie  sprawę 

(choć  nie  wszyscy),  że  w  dzisiejszych czasach  jesteśmy  wystawieni  na  dzia‐łanie  szatana  poprzez  innych  ludzi i otaczający  nas  świat.  Szczególnie  na‐rażeni na ataki złego ducha są kapłani. Często  słyszymy  o  tym,  że  kolejny ksiądz pogubił się w swoim powołaniu. My  sami  zresztą  też wiele wymagamy od  księży.  Chcemy,  aby  byli  wzorami wszelkich  cnót.  Oczekujemy  od  nich różnorakiej  pomocy,  i  dobrze,  że  tak jest. Musimy jednak też dbać o naszych kapłanów  i  im  pomagać  –  nie  tylko finansowo  czy  dobrą  radą  –  w  myśl zasady „Macie takich kapłanów, jak się za nich modlicie”. 

Jedną  z  form  takiej  pomocy  jest Apostolat  Margaretki.  Jego  istotą  jest codzienna  modlitwa  za  konkretnego kapłana,  jako  odpowiedź  na  prośbę Maryi  Królowej  Pokoju.  Członkami Apostolatu  Margaretka  zostają  ludzie o wielkich  sercach,  którzy  pragną chronić  swoich  pasterzy  najskutecz‐niejszą  bronią,  jaką  jest  modlitwa, i umacniać swoją osobistą więź z Chry‐stusem za pośrednictwem Najświętszej Maryi Panny. 

Siedem  osób  w  Margaretce  połą‐czonych  ofiarowywaniem  dnia  za  ka‐płana  wybiera  formę  modlitwy,  która im najbardziej odpowiada i kontynuuje ją  przez  całe  swoje  życie,  także  po śmierci tego kapłana. 

Każda z osób modli się  indywidual‐nie  tam,  gdzie  przebywa. Nie ma  obo‐wiązku  zbierania  się  na  wspólną  mo‐dlitwę.  Ważne  jest  to,  aby  w  każdym dniu tygodnia kapłan był objęty modli‐twą.  Ta  sama  osoba  może  należeć  do wielu Margaretek. 

 Druga  propozycja  to  duchowa  adopcja  kapłana,  która  polega  na 

tym,  że dana osoba zobowiązuje  się do codziennej modlitwy za do‐wolnie przez siebie wybranego kapłana. W przeciwieństwie do Mar‐garetki,  w  duchowej  adopcji  mamy  do  wyboru  adopcję  terminową lub stałą. Terminowa polega na zobowiązaniu się na czas określony do adopcji,  np. miesiąc,  dwa miesiące,  sześć miesięcy,  rok,  trzy  lata itd. To po prostu dowolnie wybrany okres,  z określoną datą zakoń‐czenia modlitwy. Stała polega na tym, że dana osoba zobowiązuje się modlić za danego kapłana do końca swojego życia. 

Trzecia  propozycja  związana  z  wzmocnieniem  duchowym  oraz opieką  nad  kapłanami  to  post  apostolski.  Kultura  małego  wysiłku i szybkich efektów, która dzisiaj dominuje w naszym społeczeństwie, nie  ułatwia  nam  spojrzenia  na  to,  co  Boże.  W  takiej  kulturze  post i modlitwa jawią się jako coś obciążającego i trudnego, bo są związa‐ne z wyrzeczeniem. Chrystus poprzez Swoje życie pokazuje nam, że modlitwa i post są wielkimi darami Ojca, a nie biczem na człowieka. W Ewangelii św. Marka w 9. rozdziale, 14‐29 odnaleźć można histo‐rię o uzdrowieniu epileptyka. Jezus wyjaśnia tam apostołom, dlacze‐go ich modlitwa była nieskuteczna: „Ten rodzaj można wyrzucić tyl‐ko modlitwą i postem”. 

Przeglądając powyższe strony wpadłem na pewien pomysł. W na‐szym wildeckim domu zakonnym mieszka sześciu ojców i aby objąć ich codzienną modlitwą, potrzeba 42 chętne osoby. Należałoby przy‐gotować  42  fiszki.  Na  każdej  z  nich  byłoby  napisane  imiona  ojca i jeden dzień tygodnia. Koszyk z fiszkami mógłby stać w tyle kościoła np.  przy  stoliku,  gdzie  pan  Marek  sprzedaje  prasę.  Osoby,  które chciałyby modlić się za naszych kapłanów po niedzielnej mszy pod‐chodziłyby  do  koszyka  i  losowały  fiszkę  z  imieniem  ojca  i  dzień, w którym modliłyby  się  za niego. Pomysł  ten wymaga  jednak  regu‐larnej  pracy,  gdyż  co  tydzień  należałoby  przygotowywać  42  nowe fiszki.  Może  komuś  z  czytelników  „Ja  Jestem  Zmartwychwstaniem” spodobał  się  ten pomysł  i  podjąłby  trud  cotygodniowego przygoto‐wywania  fiszek? Prosimy o  informację,  byśmy mogli  o  tym przypo‐minać w kolejnych wydaniach naszego pisma. 

Warto przemyśleć, co możemy zrobić dla naszych kapłanów, aby czuli  nasze  wsparcie,  bo  z  pewnością  go  potrzebują.  Może  uda  się wpleść którąś z powyższych propozycji do sensownych postanowień noworocznych, a teraz i wielkopostnych, czego życzę sobie i wszyst‐kim czytelnikom JJZ. | 

TK  

Fragmenty tekstu zaczerpnięto z: www.margaretka.org.pl, ddak.wordpress.com, www.postapostolski.pl. Odsyłamy także do po­

wyższych stron w celu zasięgnięcia bliższych informacji. 

W

Page 12: 2016 02 28 294 04

Wiara 

Strona 12 

Z katechezy Papieża  

Co możemy zrobić w Roku Miłosierdzia Bożego?   

odczas  audiencji  ogólnej 27 stycznia  Ojciec  Święty wy‐

głosił katechezę pt.: „Boże Miłosier‐dzie  zawsze  działa,  aby  zbawić”. Boże  miłosierdzie  cały  czas  jest obecne  w  historii  ludu  Izraela w Piśmie  Świętym.  Jawi  się  to,  gdy Bóg  obdarza  potomstwem  patriar‐chów  pomimo  ich  niepłodności, prowadzi  ścieżkami  pojednania,  np. w  historii  Józefa  Egipskiego  i  jego braci,  interweniuje  i  lituje  się,  gdy życie  Izraelitów  w Egipcie  staje  się zbyt  ciężkie. Miłosierdzie  nie  pozo‐staje obojętne na wołanie  i  cierpie‐nie  uciśnionych,  narażonych  na przemoc, zniewolonych. Bóg nie jest obojętny  i  nie  odwraca  oczu  od ludzkiego  cierpienia.  On  słucha i interweniuje, aby zbawić, pobudza‐jąc  ludzi  zdolnych  do  działania  na rzecz  uciśnionych. Mojżesz,  którego 

jako  noworodka  Boże  miłosierdzie uratowało  od  śmierci  w  wodach Nilu,  stał  się  pośrednikiem  tego  sa‐mego  miłosierdzia:  przeprowadził lud  przez  Morze  Czerwone  i  przez pustynię ku wolności. Bóg proponuje relację  szczególnej miłości, gdy daje wskazania Mojżeszowi  odnośnie  do przymierza,  mówi:  „Jeśli  pilnie  słu‐chać  będziecie  głosu mego  i  strzec mojego przymierza, będziecie szcze‐gólną  moją  własnością  pośród wszystkich  narodów,  gdyż  do Mnie należy cała ziemia. Lecz wy będziecie Mi  królestwem  kapłanów  i  ludem świętym” (Wj 19,5‐6). 

Papież  Franciszek  uświadamia nam,  że my  również w  Roku Miło‐sierdzia możemy  stać  się  pośredni‐kami  miłosierdzia  poprzez  dzieła miłosierdzia,  by  dać  ulgę,  tworzyć jedność  i dokonywać wielu dobrych 

rzeczy.  Ten  rok  jest  dobrą  okazją, aby  spotkać  się  z osobami  zwaśnio‐nymi, serdecznie się uściskać  i prze‐baczyć sobie nawzajem. Miłosierdzie Boże  czyni  człowieka  cennym,  jak osobiste  bogactwo,  którego  On strzeże  i w  którym ma upodobanie. Jesteśmy  dziećmi  Bożymi  i możemy posiąść  dziedzictwo  dobroci  i miło‐sierdzia wobec innych. 

 

Czy ty jesteś gotów aby otworzyć swoje  serce  by  dotrzeć  do  innych z dziełami  miłosierdzia?  A  może odwracasz  głowę  od  niewygodnych dla ciebie sytuacji, gdy ktoś wyciąga do ciebie rękę o pomoc? | 

 EWA KOŁODZIEJ 

Wspólnota Galilea  

 

Małżonkowie ze wspólnot i ruchów rodzinnych przygotowali teksty Dróg Krzyżowych. Rozważania pa­syjne na każdy piątek Wielkiego Postu w jubileuszowym roku oparte są na tematyce miłosierdzia. 

Na progu Wielkiego Postu w Roku Miłosierdzia dajemy małżonkom i całym rodzinom pomoc – rozważania Drogi Krzyżowej napisane przez małżonków dla małżonków. (…) Z przekonaniem zachęcam do korzystania z tych roz­ważań indywidualnie oraz we wspólnotach. Jestem pewny, że pomogą małżeństwom i ubogacą je w czasie przygo­towania do świąt Zmartwychwstania Pańskiego. Tym bardziej, że w tym roku szczególnie przeżywamy tajemnicę Bożego miłosierdzia. A Boże miłosierdzie najmocniej wyraziło się we wcieleniu Syna Bożego, Jego śmierci i zmar­twychwstaniu – mówi ks. Przemysław Drąg, dyrektor Krajowego Ośrodka Duszpasterstwa Rodzin KEP. 

Prawdą jest, że małżeństwo to nie tylko droga usłana różami, ale czasami wręcz droga krzyżowa. Problemów i cierpienia nie brakuje nawet w dobrych i kochających się rodzinach. Dla chrześcijan jednak droga krzyżowa Jezusa to nie tylko ból i śmierć, to przede wszystkim znak nadziei – odkupienia i zmartwychwstania. 

Tekst do pobrania na stronie: http://www.kodr.pl/malzenskie‐drogi‐krzyzowe.html 

P

Page 13: 2016 02 28 294 04

Polecamy 

28‐2‐2016  Strona 13 

Parafialna pielgrzymka na Podlasie  W  każdym  roku  pielgrzymujemy. W  2016  roku  proponujemy Wam dwie parafialne wyprawy. Jedna z nich do pielgrzymka do Polski i po Polsce, która bezpowrotnie odchodzi, a która mogłaby być (i powin‐na być)  inspiracją dla całej współczesnej Europy. Wybierzmy  się na Podlasie!  I  zobaczmy  wielokulturowość  i  tolerancję  religijną  tego regionu. 

 (Fot. Kościół i klasztor w Sejnach, Ludwig Schneider / Wikimedia)

 W poprzednim wydaniu naszego pisma  zamieściliśmy obszerniejsze opisy miejsc wartych odwiedzenia – właśnie na trasie tej pielgrzymki. Zapraszamy do zwiedzania nie tylko palcem po mapie .  

Program:  

1. 30 maja  (poniedziałek) – Poznań – Tykocin  (zwiedzamy  synagogę i kościół, w którym był ochrzczony o. Piotr Semenenko, współzało‐życiel zmartwychwstańców) – Wasilków 

2. 31 maja (wtorek) – Wasilków – Sejny (raz jeszcze synagoga i piękny zespół klasztorny po benedyktynach) – Puńsk  (gmina, w której  ję‐zykiem dominującym jest litewski) – Wasilków 

3. 1  czerwca  (środa)  – Wasilków  –  Supraśl  (spotkanie  z  prawosła‐wiem) – Sokółka (msza święta w kościele) – Kruszyniany (zwiedza‐nie meczetu polskich Tatarów i odwiedziny muzułmańskiego cmen‐tarza) – Wasilków 

4. 2  czerwca  (czwartek) – Wasilków – Grabarka  (raz  jeszcze prawo‐sławie)  –  Hajnówka  (tutaj  językiem  pomocniczym  jest  białoruski i ponownie prawosławie) 

5. 3  czerwca  (piątek)  – Wasilków  – Białystok  (zwiedzanie miasta)  – Poznań 

 

Koszt pielgrzymki (pobyt w hotelu oraz przejazd autokarem) – 610 zł.  

Termin zgłaszania się – przedłużony. Przy zgłoszeniu należy wpłacić 100 zł zaliczki, która nie podlega zwrotowi. 

Zapraszamy!  

Katolicki Klub Mamy i Malucha działający przy naszej

parafii zaprasza

na darmowe warszta-ty dla rodziców.

Jeśli: - nie wiesz, jak rodzi się poczucie własnej wartości u dzieci, - nie masz pewności, jak Twoje poczucie własnej wartości wpływa na dziecko, - chciałbyś wyjaśnić sobie obie te rzeczy, to zapraszamy na seminarium!

Seminarium inspirujące „Jestem OK taki, jaki

jestem”, czyli jak dzieci rozwijają zdrowe poczucie

własnej wartości. Zajęcia są wprowadzeniem do zagadnienia poczucia własnej wartości i pewności siebie dla rodziców dzieci w wieku od 0 do 13 lat. Warsztaty poprowadzi adeptka Family Lab - w trakcie robienia certyfikatu, sama mama 2-letniego chłopczyka. TERMIN i MIEJSCE: 11 marca od godz. 17.30 do 19.30 w salce w parafii Zmartwychwstania Pań-skiego w Poznaniu.

Można przybyć z dziećmi, tylko

prosimy o informację, by zorgani-zować opiekę.

 Kontakt: http://kkmim.blogspot.com 

Page 14: 2016 02 28 294 04

Polecamy 

Strona 14 

Do teatru zaprasza 

 Emilia 

Mrowińska   

7 marca o godz.19.00 Scena na Piętrze proponuje spektakl  komediowy Gunnara Hayena  „Trzy  świnki”. Jest  to  sztuka  dla  dorosłych  i  zgodnie  z  regułą Wo‐ody’ego  Allena  mówiąca,  że  „komedia  to  tragedia, która  przydarza  się  innym”.  Tragedia  rozgrywa  się pomiędzy  jedną  kobietą  a  trzema  mężczyznami. Opowiada o bardzo złożonej naturze mężczyzny, uka‐zuje  problemy  męskiej  tożsamości  i  natury,  specy‐ficzne  i trudne  relacje  z  kobietami,  nawet  z  własną matką. Ukazuje  też pewne  skrywane  strony męskich pragnień.  Błyskotliwa  gra,  wirtuozerska  muzyka w stylu  gipsy  jazz  dopełnia  specyficzny  klimat  tego spektaklu. 

Gościnnie wystąpią aktorzy Teatru Rozrywki Trój‐kąt z Zielonej Góry: Beata Beling, Maria Weigelt, Artur Beling  (także  reżyser  tej  sztuki),  Sławomir  Krzywiź‐niak i Mariusz Wasiewski. Ceny biletów: 70 zł, 55 zł i 45 zł. Rezerwacja  telefoniczna:  (61)  855 26 81,  852 09 95, 602 310 699. 

 Natomiast  11  kwietnia  o  godz.  19.00  czeka  nas 

sceniczna adaptacja powieści Romain Rollanda „Colas Breugnon”  z  okazji  stulecia  przyznania  Literackiej Nagrody Nobla dla autora. W roli głównej występuje Stanisław  Górka.  Pojawia  się  przed  widzami w skromnej scenerii, która tu  jest zdecydowanie atu‐tem spektaklu. W tej scenerii tytułowy bohater snuje opowieści  o  swoim  życiu.  Z  lubością  mówi  o  pracy, która jest zarazem jego pasją, o przyjaciołach, na któ‐rych zawsze może liczyć. To zabawny i lekki spektakl. 

Górka,  jako  Colas  Breugnon  jest  frywolny,  ale  nie wulgarny,  prosty,  ale  nie  prostacki,  mądry,  ale  nie przemądrzały.  Spektakl  pokazuje  historię  wieśniaka w  taki  sposób,  że  chce  się  żyć  i  świętować  to  życie razem z nim. Dużo w tym humoru i delikatnej  ironii. Całość uzupełniają piękne ballady Georgesa Brassen‐sa. Aktorowi towarzyszy przy fortepianie Jerzy Derfel. 

Ceny biletów: 75 zł, 55 zł i 45 zł. Przypominam, że kasa Estrady  jest  czynna w: po‐

niedziałki, środy i czwartki w godz. 15 ‐18, we wtorki, piątki 10 – 13 i na godzinę przed spektaklem. | 

 

 Chrześcijańskie Stowarzyszenie Kultury

i Ewangelizacji „DROGA” zaprasza na spektakl „PASJA.

20 marca (niedziela), w godz. 18 – 20 w Centrum Duszpasterskim im. św. Jana

Pawła II przy Parafii św. Rocha w Poznaniu (ul. Św. Rocha 10)

Spektakl opowiada historię Jezusa od chrztu w Jordanie po zmartwychwstanie. Opowiadana historia ma ponad dwa tysiące lat i narosło wokół niej wiele klisz i uproszczeń. Twórcy spektaklu starają się spojrzeć na te wydarzenia w świeży sposób; dostrzec zarówno ich ludzki wymiar, jak i duchowe znaczenie. Scenariusz i reżyseria: Kathleen Ann Thomp-son Czas trwania spektaklu: I akt: 60 min., przerwa: 15 min., II akt: 45 min. Opłata za cegiełkę: 25,00 zł. Przelew należy dokonywać poprzez stronę: http://uczestnicy.pl/event/spektakl-pasja. Liczba miejsc ograniczona. Liczy się kolejność zgłoszeń. Gatunek przedstawienia to teatr fizyczny charak-teryzujący się oszczędnością środków insceniza-cyjnych. Nie ma scenografii, publiczność otacza scenę. Aktorzy grają bez makijażu i w neutral-nych kostiumach. Wszyscy (oprócz Jezusa) grają więcej niż jedną postać, starając się wydobyć z każdej z nich prawdę za pomocą technik pracy z ciałem i głosem. Doświadczenia tych postaci związane z wydarzeniami z życia Jezusa stanowią oś przedstawienia, nadając mu głęboko ludzki wymiar. Szczegółowe informacje: http://teatrdroga.pl/. 

Page 15: 2016 02 28 294 04

Kącik zdrowia 

28‐2‐2016  Strona 15 

 NARZĄD SŁUCHU Co o nim wiemy?    

 Zmysł słuchu 

 Ucho  składa  się  z  trzech części: ucha  zewnętrznego, 

środkowego i wewnętrznego. Ucho  zewnętrzne  wychwytuje  fale  dźwiękowe, 

wzmacnia  je  i  kieruje  na  błonę  bębenkową.  Składa  się z małżowiny usznej, przewodu słuchowego zewnętrzne‐go i powierzchni zewnętrznej błony bębenkowej. 

Ucho środkowe stanowi niewielką przestrzeń wypeł‐nioną  powietrzem,  ograniczoną  od  strony  zewnętrznej błoną  bębenkową,  a  od  strony  wewnętrznej  ścianą kostną ucha wewnętrznego. W  jamie ucha  środkowego znajdują  się  trzy  kosteczki  słuchowe: młoteczek,  kowa‐dełko  i strzemiączko.  Ich  zadaniem  jest  wzmocnienie drgań  błony  bębenkowej  (17‐krotnie)  i  doprowadzenie ich do ucha wewnętrznego. Kosteczki  słuchowe  to naj‐mniejsze kości organizmu  ludzkiego. Jamę ucha środko‐wego  łączy  z  gardłem  trąbka  słuchowa  (trąbka  Eusta‐chiusza), której zadaniem jest wyrównywanie ciśnień po obu stronach błony. 

Ucho wewnętrzne, podobnie jak środkowe, znajduje się w wydrążeniu kości skroniowej w postaci jam i kana‐łów, tworzących błędnik kostny, wewnątrz którego znaj‐duje się błędnik błoniasty. Z zewnątrz błędnik błoniasty otoczony jest płynem – przychłonką, a wewnątrz wypeł‐nia  go  śródchłonka. W  błędniku  wyróżnia  się:  ślimak, przedsionek, trzy kanały półkoliste i przewód słuchowy.  

Zmysł równowagi  Błędnik  to niewielka część kości skroniowej, narząd, 

który  pozwala  utrzymywać  równowagę,  czyli  prawidło‐we  położenie  ciała  w  przestrzeni.  Jeśli  dokucza  nam choroba  lokomocyjna,  to  jej przyczyna  leży w błędniku. Błędnik odpowiada również za wiele przypadków zawro‐tów  głowy. W  chorobach  błędnika mogą  występować następujące objawy: zawroty głowy, nudności  i wymio‐ty, oczopląs, kłopoty  ze  słuchem – może  to być niedo‐słuch,  szumy uszne,  trzaski, a nawet głuchota –  jedno‐ albo obustronna, niekoniecznie w takim samym stopniu z każdej ze strony, uczucie pełności w uchu.  

Choroby uszu  Stany  zapalne  uszu  –  choroba  ta  bywa wyjątkowo 

bolesna. U  jej podłoża  leży najczęściej  infekcja wiruso‐wa,  rzadziej  bakteryjna  lub  grzybicza.  Drobnoustroje mogą  dostać  się  do  ucha  z wodą  podczas  kąpieli,  np. w basenie.  Inną  drogą  zakażenia  jest  trąbka  słuchowa. Wyróżniamy  zapalenie ucha  zewnętrznego  i  środkowe‐go. Zapalenie ucha zewnętrznego obejmuje stan zapalny małżowiny usznej, zewnętrznego przewodu słuchowego z  błoną  bębenkową  lub  bez  niej.  Zapalenie  ucha  środ‐kowego  jest  spowodowane  niedrożnością  trąbki  słu‐chowej, która to niedrożność wynika ze stanu zapalnego w obrębie błony śluzowej nosogardła, zatok, migdałków, prowadząc do zapalenia błony śluzowej ucha środkowe‐go.  W  typowych  przypadkach  zapalenie  ucha  poprze‐dzone  jest  infekcją  wirusową  górnych  dróg  oddecho‐wych, która poprzez trąbkę słuchową szerzy się na ucho. Zmiany  zapalne  ucha  środkowego można  podzielić  na: zapalenia  ostre  (ropne  i  nieropne),  przewlekłe  (formy aktywne  –  z wyciekiem,  i  nieaktywne  –  bez  wycieku), wysiękowe (jałowy płyn w jamie bębenkowej). 

W  leczeniu  stanu  ostrego  należy  uwzględnić  leki z grupy  niesteroidowych  przeciwzapalnych  (paraceta‐mol,  ibuprofen, pyralgina, preparaty złożone),  leki miej‐scowe  obkurczające  błonę  śluzową  nosa  i  nosogardła (udrożnienie gardłowego ujścia  trąbki słuchowej), anty‐biotyki. Natychmiastowe podanie antybiotyku powinno nastąpić  u  dzieci  poniżej  6.  miesiąca  życia,  u  dzieci z wysoką gorączką  i wymiotami, u dzieci poniżej 2. roku życia  z  obustronnym  zapaleniem  ucha  środkowego, u chorych z wyciekiem z ucha. W przypadku powtarzają‐cych się często zapaleń ucha środkowego należy rozwa‐żyć  istnienie  czynników  sprzyjających  nawrotom,  jak bierne czy czynne palenie papierosów,  refluks  żołądko‐wo‐przełykowy,  alergie, przerost migdałka  gardłowego. W leczeniu należy skupić się przede wszystkim na elimi‐nacji czynników sprzyjających nawrotom zapalenia ucha. 

 >>> 

Page 16: 2016 02 28 294 04

Kącik zdrowia 

Strona 16 

Czyrak ucha powstaje w wyniku  zakażenia bakteryj‐nego mieszków włosowych  i gruczołów  łojowych w  re‐rezultacie uszkodzenia skóry przez drapanie, zbyt ener‐giczne  czyszczenie  ucha. Objawem  jest  silny,  pulsujący ból  ucha  promieniujący  do  oka  lub  zębów.  Czyraki  za‐zwyczaj  pękają,  co  powoduje  wydzielanie  się  ropnej substancji, lub są nacinane przez lekarza. Leczenie pole‐ga na miejscowym stosowaniu antybiotyków.

Otoskleroza  –  to  choroba  ucha  środkowego,  którą rozpoznaje  się u prawie 10 proc. osób badanych  z po‐wodu niedosłuchu.  Jest bardzo  groźną  chorobą, ponie‐waż może doprowadzić do całkowitej głuchoty – zwykle obustronnej.  Na  szczęście  wczesne  rozpoznanie  daje szanse na całkowite uratowanie słuchu. 

Głuchota starcza – ze względu na starzenie się społe‐czeństwa  staje  się coraz większym problemem. Nie ma określonej granicy wieku, w którym niedosłuch zaczyna się rozwijać. Jest to kwestia indywidualna, a rozwój cho‐roby może  trwać  nawet  25‐30  lat.  Statystycznie  scho‐rzenie  częściej  dotyka  mężczyzn  niż  kobiet.  Przyczyną rozwoju  głuchoty  starczej  jest  po  prostu  sam  proces starzenia  się. Dotyka  on wszystkich  komórek  ciała,  nie pomijając neuronów słuchowych. Starzenie się komórek nerwowych  wiąże  się  z  tym,  że  wraz  z  upływem  lat zwiększa  się  liczba  uszkodzeń  w  obrębie  ucha  we‐wnętrznego.  Uszkodzenia  te  mogą  być  spowodowane np. niewielkimi  zaburzeniami krążenia  (powodowanymi m.in. przez miażdżycę tętnic ucha wewnętrznego), zabu‐rzeniami  przemiany  materii  w  obrębie  neuronów  słu‐chowych,  długotrwałym  narażeniem  na  hałas  czy  oto‐toksycznym działaniem różnych leków(niektóre antybio‐tyki). Dowiedziono,  że głuchota  starcza  rozwija  się  czę‐ściej  i wcześniej  u  osób,  które w młodości  przeciążały słuch  (np.  słuchając  głośnej  muzyki  przez  słuchawki umieszczone w uszach), przeszły  choroby,  które uszka‐dzają komórki nerwowe w uchu  lub są dziedzicznie ob‐ciążone tą chorobą. Rozpoznanie głuchoty starczej, bio‐

rąc  pod  uwagę  wiek  chorego  oraz  cechy  charaktery‐styczne tego schorzenia, nie nastręcza trudności. Niedo‐słuchu starczego,  tak  jak  i całego procesu starzenia się, nie da się niestety wyleczyć. Nie należy jednak ani popa‐dać w  panikę,  ani  ignorować  jego  objawów. Na  rynku dostępnych  jest wiele  rodzajów  aparatów  słuchowych, które  odpowiednio  dobrane  znacznie  poprawiają  kom‐fort  życia  i  funkcjonowanie społeczne. W celu dobrania takiego  aparatu  należy  zgłosić  się  do  lekarza.  Leczenie ogólne polega na podawaniu środków hamujących pro‐ces starzenia się organizmu oraz poprawiających krąże‐nie w uchu wewnętrznym.  

Jak dbać o słuch?  

Hałas otacza nas  zewsząd. Dźwięki wydawane przez samochody,  domowy  sprzęt  czy  dochodzące  z  placu budowy są bardzo nieprzyjazne dla naszych uszu. Często sami krzywdzimy swój zmysł słuchu, nierozważnie korzy‐stając  ze  słuchawek  czy  telefonów  komórkowych.  Pro‐blemy z tym zmysłem bywają zaliczane do chorób cywi‐lizacyjnych. Przestrzegając prostych  zasad, można unik‐nąć kłopotów ze słuchem. 

Po pierwsze, należy chronić uszy przed hałasem – je‐śli  korzystamy  z  przenośnych  odtwarzaczy  (np.  MP3), używajmy  ich  nie  dłużej  niż  godzinę  dziennie,  kupując nowy sprzęt, np. odkurzacz, wybierajmy modele pracu‐jące  cicho,  jeśli  długo  przebywamy  w  pobliżu  głośno pracujących sprzętów (np. wiertarki), wkładajmy do uszu stopery. 

Po drugie, postawmy na prawidłową higienę –  żeby ucho działało jak trzeba, musi być oczyszczone z wosko‐winy. W przeciwnym  razie może ona zatykać przewody i uniemożliwiać prawidłowe słyszenie dźwięków. Należy zrezygnować z patyczków kosmetycznych, bo łatwo nimi uszkodzić błonę bębenkową. 

Po trzecie, trzeba leczyć każdą infekcję ‐ uszkodzenie słuchu może  być  efektem  choroby.  Dlatego  nie  lekce‐ważmy  stanów  zapalnych  górnych  dróg  oddechowych czy  nawet  kataru.  Częstym  powikłaniem  tych  infekcji bywa zapalenie ucha, które niedoleczone może spowo‐dować pogorszenie słuchu. 

 mgr farm. Katarzyna Sopolińska 

 

  

ul. Wierzbięcice 36/2 pl. Wiosny Ludów 2/24 

(Kupiec Poznański) 

ul. Św. Marcin 58/64ul. Dąbrowskiego 47 ul. Głogowska 83  

Podziel się żywnością!

6 marca, w pierwszą niedzielę miesiąca, zbiórka żywności dla

potrzebujących, którymi opiekuje się parafialny zespół Caritas.

Prosimy o przynoszenie trwałych produk-

tów. Przypominamy, że jesteśmy zdani wy-łącznie na pomoc parafian.

Za wszelką pomoc Bóg zapłać!