2016 02 28 294 04
-
Upload
dwutygodnik-jjz -
Category
Documents
-
view
218 -
download
0
description
Transcript of 2016 02 28 294 04
Dwutygodnik parafii Zmartwychwstania Pańskiego Poznań–Wilda
www.jajestemzmartwychwstaniem.pl nr 4 (294) 28 lutego 2016 r.
Zapowiadany rekolekcjonista, ks. Jan Kaczkowski niestety z powodu znacznego pogorszenia stanu zdrowia nie może poprowadzić rekolekcji w naszej parafii. Dlatego tym bardziej zachęcamy do lektury jego książek oraz do śledzenia programów nagranych dla portalu Deon.pl (dział Religia/ Rekolekcje wielkopostne), a poświęconych rozważaniom wokół Drogi Krzyżowej.
J a J e s t e m
Zmartwychwstaniem
Liturgia słowa Czytanie z Ewangelii wg św. Łukasza (Łk 13, 1-9)
Czyż myślicie, że ci Galilejczycy byli więk-szymi grzesznikami niż inni mieszkańcy Galilei, że to ucierpieli? Bynajmniej, powia-dam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie.
W tym numerze polecamy:
Tekst o żołnierzach wyklętych – str. 8‐9,
Kolejne propozycje modlitewne – str. 11,
Darmowe warsztaty dla rodziców – str. 13,
Parafialną pielgrzymkę na Podlasie – str. 13.
List do parafian
Strona 2
Redakcja „Ja Jestem Zmartwychwstaniem” dziękuje za wszelkie ofiary składane do skar-bony w dniu ukazania się pisma i oświadcza, że są one przeznaczane wyłącznie na druk dwuty-godnika. Zapraszamy na stronę www.jajestemzmartwychwstaniem.pl, na której
publikujemy wszystkie numery – w kolorze.
Moi Drodzy, miałem dzisiaj tym listem zapraszać Was na rekolekcje wielkopostne, które planował poprowadzić dla nas ks. Jan Kaczkowski. Niestety, stan zdrowia ks. Jana znacz-nie się pogorszył. Tak znacznie, że musiał odwołać wszelkie wyjazdy, w tym przybycie do naszej parafii. Proszę Was o modlitwę w intencji ks. Jana. Pomyślałem, że ze względu na szacunek, jaki żywię dla ks. Jana (i pewnie nie ja jeden w naszej wspólnocie parafialnej), podjąłem decyzję, aby na czas rekolekcji nie zapraszać nikogo innego. Wierzę, że przyjmiecie tę decyzję ze zrozumieniem. Wygląda na to, że w tym roku tradycyj-nych rekolekcji wielkopostnych nie będzie. Spróbujmy wykorzystać to, co w jakiejś mierze zostaje nam ofia-rowane przez Wielki Post. Raz jeszcze zapraszam na nabożeństwa gorzkich żali z kazaniem pasyjnym i dro-gi krzyżowej, na jutrznię (od poniedziałku do soboty o godz. 7.45). Potrzebujemy słowa.
Papież Franciszek prosił i zachęcał, aby w czasie Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia w naszych parafiach czytać Ewangelię św. Łukasza. Jak zauważy-liście, przy ołtarzu Miłosierdzia Bożego pojawiły się znaki związane z obecnym rokiem duszpasterskim: świeca mająca upamiętniać 1050. rocznicę chrztu Pol-ski oraz pulpit z Pismem Świętym pobłogosławionym przez papieża Franciszka i z emblematem Roku Jubile-uszowego.
Każdego tygodnia spotykamy się w gronie osób, które czytają Pismo św., posługując się metodą lectio divina. To, co jest podstawą naszych spotkań, chciał-bym oddać do dyspozycji innych. Na stoliku obok ołta-rza zatem będą wykładane zapisy naszych cotygo-dniowych spotkań. Może to komuś będzie pomocne… Przypominam także, że te konspekty znajdują się na naszej stronie internetowej w zakładce Lectio divina.
I jeszcze jedno. Już wiele razy zapowiadałem, że chciałbym, aby w całym tygodniu naszego parafialnego życia duszpasterskiego znalazła się również sposob-ność spokojnego wyspowiadania się. W każdy czwartek adorujemy Pana od 15 do 21. Myślę zatem, że byłoby po drodze, aby w taki czwartek od 20 do 21 istniał dy-żur w konfesjonale i możliwość wyspowiadania się w ciszy, bez pośpiechu, w spokoju. Zaczynamy od naj-bliższego czwartku, 3 marca. Zapraszam.
Jak zawsze z sympatią o. Adam CR
Rozważanie nad Ewangelią Wspólnoty GALILEA
Przypowieść o synu marnotrawnym
Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem
Ciebie, już nie jestem godzien nazywać
się Twoim synem (Łk 15, 21)
Któż z nas nie jest przykładem syna marnotrawnego?
Któż z nas nie zbłądził w swoim życiu, dokonując złych wyborów? Któż z nas nie osądzał kogoś, nie znając do końca sytuacji, w jakiej została postawiona dana osoba?
W naszym życiu dokonujemy różnych wyborów. Pan Bóg dał nam wolną wolę, abyśmy mogli przeżyć życie zgodnie z własnym scenariuszem. Nie pozostawił nas jednak samymi. Dał nam Ducha Świętego. Dał nam swe-go Syna.
Ileż to razy schodziliśmy na złą drogę, a to przez kole-gów w szkole, a to przez chłopaka czy dziewczynę, w których się zadurzyliśmy, a to przez współpracowni-ków. Zbaczając z drogi, w której Jezus nie jest na pierw-szym miejscu, i pogrążając się coraz bardziej w grzechu, stajemy się coraz słabsi. W pewnej chwili myślimy, że Bóg obraził się na nas i bardziej brniemy w zakłamanie. Otóż to nie tak. Pan Jezus czeka na Ciebie. Czeka, aż przyjdziesz na spotkanie z Nim. On chce wejść do Two-jego życia. Chce być Twoim przyjacielem.
Czy jesteś gotowy jak syn marnotrawny przyznać się do swoich błędów? Czy jesteś gotowy na przebaczenie, jakie chce ofiarować Tobie Jezus? Czy jesteś gotowy na dary, jakie dla Ciebie przygotował?
Teraz jest ten czas, aby otworzyć drzwi Chrystusowi. On nie wejdzie, dopóki Go nie zechcesz zaprosić do swo-jego życia. On czeka na Ciebie. Czeka, aż przełamiesz więzy grzechu i zwrócisz się do Niego o pomoc. Jesteś Jego ukochanym synem i córką. Otwórz już dziś drzwi Chrystusowi. Pozwól Mu się prowadzić. Poproś Go o pomoc. Z Jezusem nie ma sytuacji bez wyjścia. On wskaże Ci drogę. Amen. | (EK)
Z życia parafii
28‐2‐2016 Strona 3
Myśli o miłosierdziu
Siostra Faustyna stwarza wyzwania niełatwe. Zrozumieć Boga w Jego miłosierdziu. Zrozumieć człowieka jako istotę, której potrzebne jest miłosierdzie. Być miłosiernym dla siebie, dla bliźnich, a nawet dla Boga
ks. Józef Tischner
„Drogi i bezdroża miłosierdzia”, str. 127
Minęło
17 lutego świętowaliśmy 180. rocznicę utworzenia Zgroma‐dzenia Zmartwychwstania Pań‐skiego.
W dniach 19‐21 lutego odbył się kurs ewangelizacyjny Nowe Ży‐cie. Wzięły w nim udział 22 oso‐by.
W niedzielę, 21 lutego, w jał‐mużnie krwi wzięło udział 15 osób, od 11 pobrano krew. Ser‐decznie dziękujemy wszystkim zaangażowanym w tę akcję.
Kończą się dzisiaj rekolekcje dla osób żyjących w związkach nie‐sakramentalnych, które głosił o. Jarosław Naliwajko, jezuita.
Nadejdzie
Pierwsza niedziela miesiąca dzi‐siaj to okazja do tego, aby wes‐przeć żywnością rodziny bardziej potrzebujące naszej parafii. Pa‐miętamy także o obiadach dla kilkorga dzieci ze Szkoły Podsta‐wowej nr 5 w Poznaniu (skarbo‐na św. Antoniego).
W tym tygodniu przypadają dni eucharystyczne miesiąca. W pierwszy czwartek miesiąca, 3 marca, o 18 Godzina Święta, a o 18.30 msza św. w intencji powołań kapłańskich i zakon‐nych. Po mszy św. wieczornej spotkanie wspólnoty Braci Ze‐wnętrznych. W pierwszy piątek miesiąca, 4 marca, o 8.30 nabo‐
żeństwo wynagradzające Naj‐świętszemu Sercu Jezusa, o 15 Godzina Miłosierdzia. Od 16.30 okazja do spowiedzi dla dzieci i o 17.30 msza św. szkolna. O 19.15 Eucharystia dla młodzie‐ży. W pierwszą sobotę miesiąca, 5 marca, o godz. 9 spotkanie wspólnoty Żywego Różańca. W tych dniach kapłani odwiedzą chorych z Najświętszym Sakra‐mentem.
We wtorek, 8 marca i w czwar‐tek, 10 marca, o godz. 19.15 ko‐lejne spotkanie dla rodziców dzieci pierwszokomunijnych.
W niedzielę 13 marca rozpoczy‐na się wizytacja biskupia Balce‐rzaka naszej parafii. Dokładny program zostanie przestawiony w następnym numerze gazety parafialnej.
W każdy wtorek mszą św. o godz. 18.30 swoje spotkanie rozpoczyna Dom Zmartwych‐wstania Wspólnoty Chrystusa Zmartwychwstałego Galilea. Po mszy św. spotkanie w mieszkaniu animatora. Spotkania są otwarte.
Również w każdy wtorek o godz. 18.30 odprawiamy mszę św., modląc się w intencji Duszpa‐sterstwa Trzeźwości. Po Eucha‐rystii spotkanie grupy wsparcia osób współuzależnionych w salce obok kancelarii parafialnej.
W każdy czwartek Wielkiego Postu o godzinie 19.15 spotkanie lectio divina. W styczniu rozpo‐częliśmy cykl poświęcony Ewan‐gelii wg św. Łukasza.
W każdy czwartek od godz. 15 do 21 zapraszamy na adorację Naj‐świętszego Sakramentu. Na za‐kończenie adoracji, o 20.45 od‐mawiamy kompletę. Od 20 moż‐liwość spowiedzi świętej.
Każdego 13. dnia miesiąca o godz. 18.30 msza św. w intencji Ojca Świętego, kapłanów, ojczy‐zny i społeczności Radia Maryja.
Kalendarz liturgiczny
29 II – poniedziałek 2 Krl 5, 1‐15a; Łk 4, 24‐30 1 III – wtorek Dn 3, 25. 34‐43; Mt 18, 21‐35 2 III – środa Pwt 4, 1. 5‐9; Mt 5, 17‐19 3 III – pierwszy czwartek miesiąca Jr 7, 23‐28; Łk 11, 14‐23 4 III – pierwszy piątek miesiąca, św. Kazimierza, królewicza Syr 51, 13‐20 lub Flp 3, 8‐14; J 15, 9‐17, 5 III – pierwsza sobota miesiąca Oz 6, 1‐6; Łk 18, 9‐14, 6 III – IV niedziela Wielkiego Postu Joz 5, 9a. 10‐12; 2 Kor 5, 17‐21; Łk 15, 1‐3. 11‐32, 7 III – poniedziałek Iz 65, 17‐21; J 4, 43‐54 8 III – wtorek Ez 47, 1‐9. 12; J 5, 1‐3a. 5‐16. 9 III – środa Iz 49, 8‐15; J 5, 17‐30 10 III – czwartek Wj 32, 7‐14; J 5, 31‐47 11 III – piątek Mdr 2, 1a. 12‐22; J 7, 1‐2. 10. 25‐30 12 III – sobota Jr 11, 18‐20; J 7, 40‐53 13 III – V niedziela Wielkiego Postu Iz 43, 16‐21; Flp 3, 8‐14; J 8, 1‐11
Z życia parafii
Strona 4
WILDA W CZASACH PRL na fotografii w naszym
kościele
W sobotę 13 lutego zainaugurowaliśmy wyjątkową wystawę fotograficzną – wyjątkową, bo choć zainicjowaną przez historyka sztuki dr Magdalenę MrugalskąBanaszak, to złożoną z fotografii mieszkańców Wildy – byłych i obecnych.
Efekt, który możemy oglądać wewnętrzu naszego kościoła, to wspólna praca zaprzyjaźnionej z naszą parafią pani historyk (pochodzącą stąd), która przez trzy lata zbierała zdjęcia, oraz wildzian – osób, które zechciały sięgnąć do swoich albumów, pudełek ze zdjęciami i poświecić odrobinę czasu, by je dostar‐czyć. Zaczęło się od ogłoszeń o dyżurach pełnionych w naszej parafii. Do akcji zbierania zdjęć włączyła się też Fundacja SPOT., która urządziła z p. Mrugalską‐Banaszak m.in. „mobilną” wystawę – zapowiadającą tę obecną.
Autorka, pytana podczas otwarcia wystawy,
o swoje oczekiwania względem tego projektu odpo‐wiedziała: ‐ Mnie się zawsze marzy, że znajdę zdjęcia miejsca, w którym postawiono „mój” blok, czyli ten duży przy skrzyżowaniu Hetmańskie j i Rolnej, teraz z muralem na jednej ze ścian. Nie udało mi się dotrzeć do zdjęć sprzed tego bloku, nie mówiąc o czasie, gdy był tam cmentarz ewangelicki.
Dziś możemy oglądać blisko 600 zdjęć obrazują‐cych życie w naszej parafii – życie codzienne, religij‐ne, uroczystości, ważne wydarzenia (jak pielgrzymka Jana Pawła II) spędzanie czasu wolnego, przestrzeń dzielnicy. Wystawie uroku dodają eksponaty uzupeł‐niające – przedmioty i gazety z tamtej epoki, kartki,
świadectwa szkolne. Graficznym opracowaniem całej
wystawy zajęła się p. Justyna Żarczyń‐ska. Natomiast całą oprawę estetyczną wraz z uzupełniającymi eksponatami zawdzięczamy kreatywności pani Emilii Przybeckiej i pracy jej oraz pani Elżbiety Jagodzińskiej, którym bardzo dziękujemy za ten ogromny wysiłek.
Zachęcamy do oglądania wystawy, zwłaszcza przy świetle dziennym. Pozostanie ona we wnętrzach świąty‐ni przynajmniej do końca kwietnia. |
ROMANA ZYGMUNT
Z życia parafii
28‐2‐2016 Strona 5
POMAGAMY OLI PIOTR
Naszej parafiance, która po wypadku
na skrzyżowaniu ul. Hetmańskiej
w grudniu 2013 r. przebywała 8 mie‐
sięcy w śpiączce w klinice Budzik.
Wybudzona ze śpiączki, cały czas
potrzebuje rehabilitacji.
Program Wielkiego Postu
Liturgia
Od poniedziałku do soboty o godz. 7.45 jutrznia w kościele
W każdy piątek Droga Krzyżowa
8.30 i 17.45 – dla dorosłych
17.30 – dla dzieci (kaplica Matki Bożej Łaskawej)
19.15 – dla młodzieży (kaplica Matki Bożej Łaskawej)
Droga Krzyżowa ulicami parafii – 18 marca o godz. 19
Gorzkie Żale z kazaniem pasyjnym – w każdą niedzielę o godz. 18
Słowo Rekolekcje pt. U Boga wszystko jest możliwe,
głoszone przez o. Jarosława Naliwajkę SJ dla osób żyjących w związkach niesakramental‐nych –kończą się dziś.
Rekolekcje wielkopostne z powodu stanu zdrowia ks. Jana Kaczkowskiego zostały odwo‐łane.
Jedenasta operacja Adasia
17 lutego już 11. raz operowano Adasia Rozwa‐dowskiego, tym razem w Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie na Oddziale Chirurgii Szczękowo‐Twarzowej. Była to wyjątkowo trudna i skompli‐kowana operacja, której podjął się dr Krzysztof Dowgierd z dr. Łukaszem Krakowczykiem wraz z zespołem (na zdj.). Leka‐rze przeszczepili kość strzałkową wraz z naczy‐niami do żuchwy Adasia. Cała operacja trwała ponad 7 godzin, po czym Adasia przewieziono na OIOM, gdzie przebywał w śpiącz‐ce farmakologicznej. Adaś jest bardzo opuchnięty.
Rekolekcje szkolne (14–18 marca) – prowadzi s. Jana Krogul OSU
Miłosierdzie Kolacje postne – w każdą środę w Sali Portre‐
towej po mszy św. wieczornej, ofiary będą przeznaczone na pomoc Oli Piotr.
Mama Adasia: Po operacji zawsze się łezka w oku
kręci, że Adaś znów cierpi i taki opuchnięty. Poszłam go zobaczyć około 19. Taki widok dzieci na OIOMie jest raczej dla ludzi o mocnych nerwach. Dobrze, że już jestem przyzwyczajona, bo przecież Adaś w pierwszym roku życia spędził pół roku na OIOMie. (…) W domu bez Adasia jakoś dziwnie. Po raz pierw
szy od wielu lat Adaś jest poza domem, a ja w domu. Ania też powiedziała, że bez Adasia jest nudno. To
nie to samo. Adaś w nosi w nasz dom tyle życia i energii. Jestem pewna, że w domu szybko odzyska wigor. Taki już jest Adaś.
W niedzielę po operacji, tj. czwartej doby po opera‐cji, Adasia ponownie wzię‐to na operację, by lekarze sprawdzili przyczynę nie‐pokojącego sinienia twa‐rzy. Udrożniono tętnicę, która doprowadzała krew
Z życia parafii
Strona 6
„Ja Jestem Zmartwychwstaniem” – dwutygodnik parafii Zmartwychwstania Pańskiego w Poznaniu. Ukazuje się od 1989 r.
Redaguje zespół: o. Adam P. Błyszcz, Romana Zygmunt, Agnieszka Kubczak, Danuta i Hieronim Piotrowie, Mał‐gorzata Świderska, Leszek Zygmunt. Projekt graficzny i skład: Romana Zygmunt. Współpraca: Janusz Marczewski, Emilia Mrowińska, Tomasz Szymczak (Rzym). Adres redakcji: ul. Dąbrówki 4, 61‐501 Poznań hwww.jajestemzmartwychwstaniem.pl Teksty i listy prosimy przekazywać mailowo: [email protected] lub [email protected] albo osobiście członkom redakcji.
Druk: EUROPRINT, ul. Pamiątkowa 19 tel./faks 0 61 833 73 85
Redakcja zastrzega sobie prawo do opracowania i skracania nadesłanych materiałów.
do przeszczepianego pła‐ta. Lekarze za wszelką cenę próbują uratować przeszczep, dlatego będą Adasiowi rozrzedzać krew jeszcze mocniej. W związku z tym chłopiec musi pozostać w śpiączce. Zdaniem lekarza operują‐cego krytyczna po takim przeszczepie jest czwarta doba. Nawet w niedzielę nie
mają dnia wolnego. Podziwiam doktora Dowgierda. Wielki z niego człowiek, że podejmuje się tak trudnych operacji. Wspaniali Ci lekarze i te pielęgniarki! Dziękuję wszystkim za
modlitwę i dobre myśli. Dzięki Wam jest łatwiej przez to przejść. |
Opracowanie RZ
Z życia parafii
28‐2‐2016 Strona 7
Parafia Zmartwychwstania Pańskiegoul. Dąbrówki 4, 61‐501 Poznań, tel. 0 61 833‐34‐62
Strona internetowa: www.poznancr.pl, email: [email protected]
konto bankowe: PKO Bank Polski S.A. III oddział Poznań 44 1020 4027 0000 1902 0313
5498 Biuro parafialne czynne:
od poniedziałku do piątku w godz. od 10 do 12,
w poniedziałki, środy i piątki (z wyłączeniem pierwszego piątku miesiąca) od godz. 16 do 17.30. Jeśli w nagłych wypadkach potrzebny
jest ksiądz, prosimy dzwonić: 61 833 35 60 lub 61 833 34 62.
Kajtek przygotowywany do przeszczepu
Po ubiegłorocznych wakacjach informo‐
waliśmy parafian o niebywałej zbiórce pie‐niędzy na wnuczka naszej parafianki, p. Anny Lipowicz – Kajtka, cierpiącego na rzadko spo‐tykaną i niezwykle ciężką chorobę, jaką jest pęcherzowe oddzielanie się naskórka. Jedyna nadzieja dla chłopca to przeszczep szpiku i komórek macierzystych (nowa metoda leczenia w USA), z czym wiązał się wyjazd do Stanów i kosztowne leczenie. Po‐trzeba na to było… 6 mln zł, które udało się zebrać w… sześć dni. Dzięki temu już 18 września Kajtuś z Mamą polecieli transportem medycznym do USA – na co naj‐mniej rok. Czemu tak długo? Najpierw był cały szereg badań i zatwierdzenie nowego protokołu leczenia. W tym czasie konieczny był też pierwszy zabieg – zało‐żenie dziecku sondy w ramach przygotowań do plano‐wanego przeszczepu.
Jak donosi rodzina Kajtka, jest już potencjalny dawca do przeszczepu – trzeba go jeszcze dokładnie przebadać. Tydzień przed rozpoczęciem terapii Kajtka czekają co‐dzienne wizyty u specjalistów i niezliczone badania. W dniu przyjęcia na oddział będzie zakładane wkłucie centralne, a potem 10 dni chemioterapii, dzień radiote‐rapii i przeszczep. Kajtek spędzi w szpitalu od kilku do kilkunastu tygodni: dziecko musi nabrać sil po prze‐szczepie, dopiero, jak skóra się wzmocni i organizm bę‐dzie wystarczająco silny przeprowadzane są operacje chirurgiczne w celu naprawy skutków dotychczasowej choroby, takich jak przykurczone i pozrastane paluszki u rączek i nóżek...
Jak donosi mama Kajt‐ka: przed nami bardzo ciężka i długa droga i żaden z lekarzy tego nie ukrywa, ale Kajtuś to mały wojow‐nik i wiem, że wygramy razem tę nierówną walkę z EB! Dlatego proszę Was o to, żebyście cały czas z nami byli i nas wspierali, bo bardzo tego potrzebu‐jemy♥. Jeżeli ktoś z Was miałby możliwość przeka‐zania 1% Kajtusiowi, to będziemy wdzięczni
z całego serca ☺. Otrzymaliśmy od Was już tak wiele, że aż wstyd mi prosić o więcej, ale nie mogę pozwolić na to, by naszemu małemu Rycerzowi czegokolwiek zabrakło. On już zawsze będzie dzieckiem po przeszczepie, choroba nie zniknie z dnia na dzień... Kajtuś nadal będzie potrze‐bował opatrunków, jak wrócimy i rehabilitacji. |
Oprac. RZ
U Boga wszystko jest możliwe…
W miniony czwartek jezuita, o. Jarosław Naliwajko z Krakowa, rozpoczął w naszej parafii rekolekcje dla związków niesakramentalnych „U Boga wszystko jest możliwe”.
Rekolekcjonista krótko nakreślił na wstępie
historię duszpasterstwa związków niesakramentalnych w polskim Kościele (zapoczątkowaną w Poznaniu w latach 70‐tych). Następnie w kontekście przypowieści o bogaczu i Łazarzu o. Jarosław rozważał ewangeliczną prawdę, że dobro i cnota są zawsze nagradzane a zło karane. Rozwód czy wolny związek oczywiście jednoznacznie narzucają ograniczenia w Kościele, ale „głód Eucharystii” w konsekwencji może prowadzić do innego, ale bardzo wartościowego przeżywania wiary.
Rekolekcjonista kilkakrotnie podkreślał, że zmienia się rozumienie Kościoła wobec osób rozwiedzionych, że w dzisiejszych czasach otacza się ich troską i docenia ich wkład w codzienne życie Kościoła. | (MŚ)
Historia
Strona 8
Witold Pilecki
Zygmunt SzendzielarzStefan Korboński
Łukasz Ciepliński August Emil Fieldorf
Wincenty Kwieciński
Franciszek Niepokólczycki
Danuta Siedzikówna
Jan Rzepecki Marian Bernaciak
Hieronim Dekutowski Kazimierz Kamieński
Stanisław Kasznica
Władysław ŁukasiukStanisław Marchewka Jan Rodowicz
Józef Rybicki Leon Taraszkiewicz
JAN TABORTOWSKI
Edward Taraszkiewicz
Żołnierze wyklęci
Zapomniani bohaterowie Dzień Żołnierzy Wyklętych przypada 1 marca. Tego dnia w 1951 r. wykonano wyrok śmierci na siedmiu członkach IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”.
Witold Pilecki „Druh”, Danuta Siedzikówna „Inka”, Zygmunt Szen‐
dzielarz „Łupaszka”. Nazwiska i pseudonimy znane ze słyszenia, ale czy potrafilibyśmy powiedzieć o nich coś więcej? Wraz z kolegami ze szkoły w ramach projektu przeprowadziliśmy ankietę dotyczącą właśnie żoł‐nierzy wyklętych. Zdecydowana większość pytanych na ulicy poznania‐ków o nich słyszała, jednak tylko nieliczni potrafili wymienić nazwiska kilku spośród nich i krótko wyjaśnić, o oznacza ta nazwa. O życiorysy nawet nie pytaliśmy, obawiając się, że odpowiedzi będą zbyt oderwane od rzeczywistości. A czy Ty potrafiłbyś to wyjaśnić? Jeśli nie masz pew‐ności – przeczytaj choć tych kilka informacji!
Ponieważ żyli prawem wilka Historia o Nich głucho milczy. Tak spuentował ich los Zbigniew Herbert w wierszu „Wilki”. Dziś
szacuje się, że wyklętych było ok. 20 tysięcy, zaś w konspiracji po II wojnie światowej działało nawet 250 tys. osób. Dlaczego walczyli? Nie zgodzili się na sowietyzację Polski. Chcieli polskiego, niezależnego od Moskwy rządu.
Niemcy podpisały ostatecznie kapitulację w Berlinie 8 maja 1945 roku, bo wcześniejszego aktu poddania w Reims 7 maja zachodnim aliantom nie zaakceptował Stalin. Jednak okupacja niemiecka na nie‐których obszarach Polski skończyła się już wcześniej. Została zastąpio‐na przez sowiecką. Pierwsza okupacja ziem polskich przez ZSRS rozpo‐częła się od ataku na Polskę 17 września 1939 r., a po wybuchu wojny niemiecko‐sowieckiej w 1941 r. i przesunięciach frontów Armia Czer‐wona ponownie przekroczyła przedwojenną granicę II Rzeczypospoli‐tej w styczniu 1944 roku. Już wcześniej rozpoczęła się taktyczna współpraca Armii Krajowej z Sowietami w walce z niemieckim okupan‐tem. Ta współpraca bardzo często kończyła się jednak podobnie, jak w przypadku Antoniego Burzyńskiego ps. Kmicic, który został podstęp‐nie pojmany i rozstrzelany przez sowieckich partyzantów wraz z czę‐ścią oddziału. Dowództwo po nim przejął Zygmunt Szendzielarz ps. Łupaszka. Z rozproszonych oddziałów stworzył V Wileńską Brygadę AK, zwaną także Brygadą Śmierci. W październiku 1943 r. liczyła ona ok. 100 żołnierzy. Prowadziła na Wileńszczyźnie walki z hitlerowcami, ich litewskimi sojusznikami oraz Sowietami. Łupaszka został areszto‐wany przez UB w 1948 r. Był więziony do 8 lutego 1951 r., kiedy to po procesie pokazowym, nie mającym nic wspólnego z rzeczywistym pro‐cesem, został 18‐krotnie skazany na śmierć. Wyrok został wykonany,
a miejsce jego pochówku zostało odnalezione podczas poszukiwań prowadzonych przez IPN na powąz‐kowskiej Łączce w 2013 roku.
Nadal jednak nie wiemy, gdzie znajduje się grób rotmistrza Pilec‐kiego Podejrzewamy jedynie, że został pochowany wraz z innymi polskimi patriotami na Łączce. Piszę pochowany, ale myślę raczej o wrzuceniu ciała do dołu, w którym leżą już zabici chwilę wcześniej lub ci, którzy nie wytrzymali brutalnych przesłuchań. Takich przesłuchań, o których Pilecki miał powiedzieć, że Oświęcim przy tym – to była igraszka.
Ten wybitny Polak walczył już w wojnie polsko‐bolszewickiej. W kampanii wrześniowej był do‐wódcą plutonu. Był mocno zaanga‐żowany w działania konspiracyjne ‐ stał się jednym z organizatorów Tajnej Armii Polskiej. Dobrowolnie został więźniem Auschwitz, gdzie stworzył siatkę konspiracyjną. Stamtąd uciekł i napisał pierwsze doniesienia z obozu, zwane Raporta‐
Historia
28‐2‐2016 Strona 9
mi Pileckiego. Walczył w powstaniu warszawskim. Aresztowany w „wolnej” Polsce w 1948 r., są‐dzony w pokazowym procesie, prowadzonym z naruszeniem na‐wet ówczesnego prawa, został za‐mordowany strzałem w tył głowy, podobnie jak polscy oficerowie w Katyniu. Zostawił żonę z dwójką dzieci. Jego syn, Andrzej, opowiada o ojcu w fabularyzowanym filmie dokumentalnym pt. „Pilecki”.
Filmu biograficznego doczekała się także Danuta Siedzikówna (na zdjęciu). Jej ojca wywieźli na wschód Sowieci, gdzie zmarł, mat‐kę zamordowali hitlerowcy. Ona sama została aresztowana przez UB za przynależność do AK. Została uwolniona z transportu przez
odział Łupaszki, do które go dołączyła jako sanitariuszka. Aresztowana ponownie przez UB w 1946 r. i skazana na karę śmierci. Została za‐strzelona przez dowódcę plutonu egzekucyjnego. Według świadka jej ostatnimi słowami było „Niech żyje Polska! Niech żyje major Łupaszko”. Siedzikówna była zaledwie sanitariuszką, a w chwili śmierci miała je‐dynie 17 lat. Miejsce jej pochówku zostało zidentyfikowane dopiero w 2015 roku.
Żołnierze wyklęci, czyli ci, którzy walczyli po 1945 r. lub byli zaan‐gażowani w konspirację cywilną, m.in. w organizacji Wolność i Nieza‐wisłość, nie dość, że zostali bestialsko zamordowani, to także pamięć o nich była zakłamywana. Nazywano ich polskimi bandytami, niemiec‐kimi kolaborantami. Polskich bohaterów i wielkich patriotów chowano w nieujawnianych miejscach. Kiedyś oczerniano, dziś po prostu się o nich zapomina. Na szczęście, dziś nie musimy podejmować takich tragicznych decyzji jak oni, ale naszym obowiązkiem jest chociażby zachowanie pamięci. Dzień Żołnierzy Wyklętych przypada 1 marca. Tego dnia w 1951 r. wykonano wyrok śmierci na siedmiu członkach IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość ” z Łukaszem Cieplińskim na czele. |
MARIA GOLIŃSKA
W ramionach krzyża
[Pamięci krzyża misyjnego]
Pod dachem wszechświata Przytulony do horyzontu
Stał samotny Krzyż Wysoki jak lot ptaka
Silny jak dąb Cichy jak przebaczenie Którego był symbolem
Szybko wysychał na nim deszcz Nigdy zaś ludzkie łzy Brał w swe ramiona
Każdą modlitwę Wyszeptaną u Jego stóp
I do Ojca ją niósł Słuchał cierpliwie
Śpiewu dzwonów z wierzy I spod Matczynej Groty
Melodii słodkich tkliwych Jakby świerszcz grał na okarynie Wszyscy wiedzieli, że tam stoi
Że czeka na dotyk serca Ciche westchnienie
Często przemykali zawstydzeni Zgorszeniem Bożego cierpienia
Tak bardzo pragnął być wpisany W prozę ludzkich spraw
Że poprosił wiatr By połamał mu skrzydła
Wtedy w krociach małych krzyży Chociaż poraniony
Świadek Jezusowego konania Trafił do naszych domów
Przypominając nieustannie O cudzie zmartwychwstania
DANUTA PIOTR
1% podatku dla Świetlicy Drodzy Parafianie, jak co roku informujemy o możliwości przekazywania 1% odpisu z Pań‐stwa podatku na funkcjonowanie Świetlicy u Zmartwychwstańców, do czego również bardzo serdecznie zachęcamy. Można tego dokonać, korzystając z poniższych danych: Nazwa OPP: Towarzystwo Przyjaciół Dzieci
Wielkopolski Oddział Regionalny KRS: 0000322302 W rubryce „cel szczegółowy” prosimy o zapis: TPD – Poznań Wilda, Świe‐tlica u Zmartwychwstańców. Już teraz dziękujemy! Zapraszamy również do wspierania działalności samego Towarzystwa Przyjaciół Dzieci poprzez wpisania do zeznania podatkowego tych samych danych, pomijając jednak dopisek „Świetlica u Zmartwychwstańców”.
Chrzest święty
Strona 10
Modlitwa z egzorcyzmem
Jubileuszowa droga chrzcielna V
Obecny rok duszpasterski poświęcony jest odkrywaniu znaczenia, warto‐ści chrztu świętego. To zadanie stoi przed każdym z nas. Zgodnie ze wskazaniami Episkopatu Polski publikujemy krótkie omówienie poszcze‐gólnych części liturgii chrzcielnej.
Po wezwaniu wstawiennictwa świętych (zwłaszcza świętych patronów dzieci, które maja przyjąć chrzest) następuje modlitwa z egzorcyzmem oraz nałożenie rąk kapłana na dzieci. Brzmi groźnie. Egzorcyzmy kojarzą się nam opętaniem, te zaś – pod wpływem kultury popular‐nej i mediów – z czymś strasznym, przerażającym, pie‐kielnym. Patrzymy na zjawisko opętania przez pryzmat filmów, w których opętani wyczyniają straszliwe rzeczy, nie pasuje nam to do tych niewinnych, często słodko śpiących dzieci, przyniesionych do świątyni. A jeśli już się zbudzą to ich płacz nie ma nic wspólnego z bramami piekła i demona. To co najwyżej prośba o nakarmienie i zdziwienie, że ktoś je budzi o tak nietypowej porze.
Spróbujmy zatem najpierw odpowiedzieć na pytanie, czym jest egzorcyzm. Ilekroć mówimy o egzorcyzmie w liturgii Kościoła, tylekroć mówimy o obrzędzie wyrzu‐cania, wypędzania złego ducha, demona. Czytając Nowy Testament (zwłaszcza ewangelie), poznajemy Jezusa Chrystusa, który wyrzuca demona i który tę władze przekazuje swoim uczniom, rodzącemu się Kościołowi.
Jak pisze ks. Bogusław Nadolski TChr w swoim „Lek‐sykonie Liturgii”, „Chrystusowe »Idź precz szatanie«, wypowiedziane nie tylko na pustyni, ale wypowiadane w całym Jego działaniu, szczególnie w Misterium Pas‐chalnym, jest aktualizowane w anamnezie liturgicznej i stanowi nadzieję na zwycięstwo oraz jego rękojmię”.
Warto w tym miejscu zaznaczyć, że w Kościele pier‐wotnym taką władzą egzorcyzmowania cieszyli się także świeccy!
My mówimy jednak o egzorcyzmie w sakramencie chrztu. Zatem przede wszystkim musimy sobie uświa‐domić, że o własnych siłach nie damy rady pokonać dy‐namiki grzechu. To podstawowa prawda chrześcijań‐stwa, która powinna zdominować nasze życie duchowe. Mówił o tej nędzy w sposób fascynujący nasz współzało‐życiel, o. Piotr Semenenko. Pisze o niej, zgodnie z kobie‐cym geniuszem, św. Faustyna Kowalska. Jesteśmy nędzą i ta nędza nie potrafi się przeciwstawić zakusom Złego! To jednak nie oznacza, że dzieci, które przystępują do sakramentu chrztu, są opętane. Tego nie wolno nam powiedzieć! Po Soborze Watykańskim II modlitwa eg‐zorcyzmu sakramentu chrztu ma formę upraszającą, czyli o zachowanie od Złego. W tradycyjnym ujęciu (tym sprzed Soboru Watykańskiego II) egzorcyzm był rozu‐
miany imperatywnie – w trybie rozkazującym. Niejako zakładał, że ktoś już znajduje się pod władzą Złego i trzeba demona wyrzucić. W liturgii sakramentu chrztu natomiast mamy do czynienia z jego formułą profilak‐tyczną – to prośba o zachowanie od dominacji demona.
Wydaje mi się, że potrzeba wiary, która w wielkiej pokorze odczytuje rzeczywistość i powiada, że całość nie jest pisana tylko przez miłość Boga, ale także przez głu‐potę człowieka i złość demona. Tej świadomości nam brakuje.
Ta modlitwa z egzorcyzmem jest zarazem pierwszym momentem w liturgii chrztu, który pokazuje swoistą dwubiegunowość tej celebracji. Owa dwubiegunowość objawia się w tym, że z jednej strony jest mowa o tym, od czego sakrament chrztu ma uwolnić człowieka: od grzechu pierworodnego; ma go – człowieka – uwolnić spod panowania demona. Jest zatem w sakramencie chrztu pewien dynamizm, siła, łaska. W pełni uwidacznia się to w symbolice wody, o czym będziemy mówić nieco później.
Ale w sakramencie chrztu jest także pewna siła, ła‐ska, która prowadzi człowieka, dziecko ku komuś, do kogoś. I to wyraża się w prośbie, aby to dziecko przed‐stawione do chrztu mocą tego sakramentu stało się dzieckiem Bożym, świątynią Ducha Świętego, bratem, siostrą Jezusa Chrystusa. Przy czym trzeba bardzo wy‐raźnie podkreślić, że jest jedno, jedyne źródło obydwóch sił: to Bóg. On sprawia, że katechumen (ten, który ma przyjąć chrzest) zostaje uwolniony od dominacji demona i zostaje przeznaczony do przyjaźni z Jezusem Chrystu‐sem.
Ta część liturgii sakramentu chrztu kończy się gestem nałożenia rąk kapłana na dziecko. Ten gest ma też głę‐bokie biblijne znaczenie. Więcej, ten gest należy do naj‐bardziej pierwotnych gestów wszystkich tradycji religij‐nych! Nie tylko tych związanych z tradycją biblijną! Dla‐tego też trudno jest określić jego jednoznaczne znacze‐nie.
Wydaje się, że w sakramencie chrztu (a zatem w po‐rządku kościelnym) ten gest oznacza przede wszystkim przyjęcie dziecka przez Boga i Kościół. |
REDAKCJA
Modlitwa
28‐2‐2016 Strona 11
Dobre postanowienia
Modlitwa za osoby
konsekrowane
krótce po zakończeniu Roku Życia Konsekrowanego war‐to przemyśleć wagę modli‐
twy za osoby konsekrowane. Wielu z nas zdaje sobie sprawę
(choć nie wszyscy), że w dzisiejszych czasach jesteśmy wystawieni na dzia‐łanie szatana poprzez innych ludzi i otaczający nas świat. Szczególnie na‐rażeni na ataki złego ducha są kapłani. Często słyszymy o tym, że kolejny ksiądz pogubił się w swoim powołaniu. My sami zresztą też wiele wymagamy od księży. Chcemy, aby byli wzorami wszelkich cnót. Oczekujemy od nich różnorakiej pomocy, i dobrze, że tak jest. Musimy jednak też dbać o naszych kapłanów i im pomagać – nie tylko finansowo czy dobrą radą – w myśl zasady „Macie takich kapłanów, jak się za nich modlicie”.
Jedną z form takiej pomocy jest Apostolat Margaretki. Jego istotą jest codzienna modlitwa za konkretnego kapłana, jako odpowiedź na prośbę Maryi Królowej Pokoju. Członkami Apostolatu Margaretka zostają ludzie o wielkich sercach, którzy pragną chronić swoich pasterzy najskutecz‐niejszą bronią, jaką jest modlitwa, i umacniać swoją osobistą więź z Chry‐stusem za pośrednictwem Najświętszej Maryi Panny.
Siedem osób w Margaretce połą‐czonych ofiarowywaniem dnia za ka‐płana wybiera formę modlitwy, która im najbardziej odpowiada i kontynuuje ją przez całe swoje życie, także po śmierci tego kapłana.
Każda z osób modli się indywidual‐nie tam, gdzie przebywa. Nie ma obo‐wiązku zbierania się na wspólną mo‐dlitwę. Ważne jest to, aby w każdym dniu tygodnia kapłan był objęty modli‐twą. Ta sama osoba może należeć do wielu Margaretek.
Druga propozycja to duchowa adopcja kapłana, która polega na
tym, że dana osoba zobowiązuje się do codziennej modlitwy za do‐wolnie przez siebie wybranego kapłana. W przeciwieństwie do Mar‐garetki, w duchowej adopcji mamy do wyboru adopcję terminową lub stałą. Terminowa polega na zobowiązaniu się na czas określony do adopcji, np. miesiąc, dwa miesiące, sześć miesięcy, rok, trzy lata itd. To po prostu dowolnie wybrany okres, z określoną datą zakoń‐czenia modlitwy. Stała polega na tym, że dana osoba zobowiązuje się modlić za danego kapłana do końca swojego życia.
Trzecia propozycja związana z wzmocnieniem duchowym oraz opieką nad kapłanami to post apostolski. Kultura małego wysiłku i szybkich efektów, która dzisiaj dominuje w naszym społeczeństwie, nie ułatwia nam spojrzenia na to, co Boże. W takiej kulturze post i modlitwa jawią się jako coś obciążającego i trudnego, bo są związa‐ne z wyrzeczeniem. Chrystus poprzez Swoje życie pokazuje nam, że modlitwa i post są wielkimi darami Ojca, a nie biczem na człowieka. W Ewangelii św. Marka w 9. rozdziale, 14‐29 odnaleźć można histo‐rię o uzdrowieniu epileptyka. Jezus wyjaśnia tam apostołom, dlacze‐go ich modlitwa była nieskuteczna: „Ten rodzaj można wyrzucić tyl‐ko modlitwą i postem”.
Przeglądając powyższe strony wpadłem na pewien pomysł. W na‐szym wildeckim domu zakonnym mieszka sześciu ojców i aby objąć ich codzienną modlitwą, potrzeba 42 chętne osoby. Należałoby przy‐gotować 42 fiszki. Na każdej z nich byłoby napisane imiona ojca i jeden dzień tygodnia. Koszyk z fiszkami mógłby stać w tyle kościoła np. przy stoliku, gdzie pan Marek sprzedaje prasę. Osoby, które chciałyby modlić się za naszych kapłanów po niedzielnej mszy pod‐chodziłyby do koszyka i losowały fiszkę z imieniem ojca i dzień, w którym modliłyby się za niego. Pomysł ten wymaga jednak regu‐larnej pracy, gdyż co tydzień należałoby przygotowywać 42 nowe fiszki. Może komuś z czytelników „Ja Jestem Zmartwychwstaniem” spodobał się ten pomysł i podjąłby trud cotygodniowego przygoto‐wywania fiszek? Prosimy o informację, byśmy mogli o tym przypo‐minać w kolejnych wydaniach naszego pisma.
Warto przemyśleć, co możemy zrobić dla naszych kapłanów, aby czuli nasze wsparcie, bo z pewnością go potrzebują. Może uda się wpleść którąś z powyższych propozycji do sensownych postanowień noworocznych, a teraz i wielkopostnych, czego życzę sobie i wszyst‐kim czytelnikom JJZ. |
TK
Fragmenty tekstu zaczerpnięto z: www.margaretka.org.pl, ddak.wordpress.com, www.postapostolski.pl. Odsyłamy także do po
wyższych stron w celu zasięgnięcia bliższych informacji.
W
Wiara
Strona 12
Z katechezy Papieża
Co możemy zrobić w Roku Miłosierdzia Bożego?
odczas audiencji ogólnej 27 stycznia Ojciec Święty wy‐
głosił katechezę pt.: „Boże Miłosier‐dzie zawsze działa, aby zbawić”. Boże miłosierdzie cały czas jest obecne w historii ludu Izraela w Piśmie Świętym. Jawi się to, gdy Bóg obdarza potomstwem patriar‐chów pomimo ich niepłodności, prowadzi ścieżkami pojednania, np. w historii Józefa Egipskiego i jego braci, interweniuje i lituje się, gdy życie Izraelitów w Egipcie staje się zbyt ciężkie. Miłosierdzie nie pozo‐staje obojętne na wołanie i cierpie‐nie uciśnionych, narażonych na przemoc, zniewolonych. Bóg nie jest obojętny i nie odwraca oczu od ludzkiego cierpienia. On słucha i interweniuje, aby zbawić, pobudza‐jąc ludzi zdolnych do działania na rzecz uciśnionych. Mojżesz, którego
jako noworodka Boże miłosierdzie uratowało od śmierci w wodach Nilu, stał się pośrednikiem tego sa‐mego miłosierdzia: przeprowadził lud przez Morze Czerwone i przez pustynię ku wolności. Bóg proponuje relację szczególnej miłości, gdy daje wskazania Mojżeszowi odnośnie do przymierza, mówi: „Jeśli pilnie słu‐chać będziecie głosu mego i strzec mojego przymierza, będziecie szcze‐gólną moją własnością pośród wszystkich narodów, gdyż do Mnie należy cała ziemia. Lecz wy będziecie Mi królestwem kapłanów i ludem świętym” (Wj 19,5‐6).
Papież Franciszek uświadamia nam, że my również w Roku Miło‐sierdzia możemy stać się pośredni‐kami miłosierdzia poprzez dzieła miłosierdzia, by dać ulgę, tworzyć jedność i dokonywać wielu dobrych
rzeczy. Ten rok jest dobrą okazją, aby spotkać się z osobami zwaśnio‐nymi, serdecznie się uściskać i prze‐baczyć sobie nawzajem. Miłosierdzie Boże czyni człowieka cennym, jak osobiste bogactwo, którego On strzeże i w którym ma upodobanie. Jesteśmy dziećmi Bożymi i możemy posiąść dziedzictwo dobroci i miło‐sierdzia wobec innych.
Czy ty jesteś gotów aby otworzyć swoje serce by dotrzeć do innych z dziełami miłosierdzia? A może odwracasz głowę od niewygodnych dla ciebie sytuacji, gdy ktoś wyciąga do ciebie rękę o pomoc? |
EWA KOŁODZIEJ
Wspólnota Galilea
Małżonkowie ze wspólnot i ruchów rodzinnych przygotowali teksty Dróg Krzyżowych. Rozważania pasyjne na każdy piątek Wielkiego Postu w jubileuszowym roku oparte są na tematyce miłosierdzia.
Na progu Wielkiego Postu w Roku Miłosierdzia dajemy małżonkom i całym rodzinom pomoc – rozważania Drogi Krzyżowej napisane przez małżonków dla małżonków. (…) Z przekonaniem zachęcam do korzystania z tych rozważań indywidualnie oraz we wspólnotach. Jestem pewny, że pomogą małżeństwom i ubogacą je w czasie przygotowania do świąt Zmartwychwstania Pańskiego. Tym bardziej, że w tym roku szczególnie przeżywamy tajemnicę Bożego miłosierdzia. A Boże miłosierdzie najmocniej wyraziło się we wcieleniu Syna Bożego, Jego śmierci i zmartwychwstaniu – mówi ks. Przemysław Drąg, dyrektor Krajowego Ośrodka Duszpasterstwa Rodzin KEP.
Prawdą jest, że małżeństwo to nie tylko droga usłana różami, ale czasami wręcz droga krzyżowa. Problemów i cierpienia nie brakuje nawet w dobrych i kochających się rodzinach. Dla chrześcijan jednak droga krzyżowa Jezusa to nie tylko ból i śmierć, to przede wszystkim znak nadziei – odkupienia i zmartwychwstania.
Tekst do pobrania na stronie: http://www.kodr.pl/malzenskie‐drogi‐krzyzowe.html
P
Polecamy
28‐2‐2016 Strona 13
Parafialna pielgrzymka na Podlasie W każdym roku pielgrzymujemy. W 2016 roku proponujemy Wam dwie parafialne wyprawy. Jedna z nich do pielgrzymka do Polski i po Polsce, która bezpowrotnie odchodzi, a która mogłaby być (i powin‐na być) inspiracją dla całej współczesnej Europy. Wybierzmy się na Podlasie! I zobaczmy wielokulturowość i tolerancję religijną tego regionu.
(Fot. Kościół i klasztor w Sejnach, Ludwig Schneider / Wikimedia)
W poprzednim wydaniu naszego pisma zamieściliśmy obszerniejsze opisy miejsc wartych odwiedzenia – właśnie na trasie tej pielgrzymki. Zapraszamy do zwiedzania nie tylko palcem po mapie .
Program:
1. 30 maja (poniedziałek) – Poznań – Tykocin (zwiedzamy synagogę i kościół, w którym był ochrzczony o. Piotr Semenenko, współzało‐życiel zmartwychwstańców) – Wasilków
2. 31 maja (wtorek) – Wasilków – Sejny (raz jeszcze synagoga i piękny zespół klasztorny po benedyktynach) – Puńsk (gmina, w której ję‐zykiem dominującym jest litewski) – Wasilków
3. 1 czerwca (środa) – Wasilków – Supraśl (spotkanie z prawosła‐wiem) – Sokółka (msza święta w kościele) – Kruszyniany (zwiedza‐nie meczetu polskich Tatarów i odwiedziny muzułmańskiego cmen‐tarza) – Wasilków
4. 2 czerwca (czwartek) – Wasilków – Grabarka (raz jeszcze prawo‐sławie) – Hajnówka (tutaj językiem pomocniczym jest białoruski i ponownie prawosławie)
5. 3 czerwca (piątek) – Wasilków – Białystok (zwiedzanie miasta) – Poznań
Koszt pielgrzymki (pobyt w hotelu oraz przejazd autokarem) – 610 zł.
Termin zgłaszania się – przedłużony. Przy zgłoszeniu należy wpłacić 100 zł zaliczki, która nie podlega zwrotowi.
Zapraszamy!
Katolicki Klub Mamy i Malucha działający przy naszej
parafii zaprasza
na darmowe warszta-ty dla rodziców.
Jeśli: - nie wiesz, jak rodzi się poczucie własnej wartości u dzieci, - nie masz pewności, jak Twoje poczucie własnej wartości wpływa na dziecko, - chciałbyś wyjaśnić sobie obie te rzeczy, to zapraszamy na seminarium!
Seminarium inspirujące „Jestem OK taki, jaki
jestem”, czyli jak dzieci rozwijają zdrowe poczucie
własnej wartości. Zajęcia są wprowadzeniem do zagadnienia poczucia własnej wartości i pewności siebie dla rodziców dzieci w wieku od 0 do 13 lat. Warsztaty poprowadzi adeptka Family Lab - w trakcie robienia certyfikatu, sama mama 2-letniego chłopczyka. TERMIN i MIEJSCE: 11 marca od godz. 17.30 do 19.30 w salce w parafii Zmartwychwstania Pań-skiego w Poznaniu.
Można przybyć z dziećmi, tylko
prosimy o informację, by zorgani-zować opiekę.
Kontakt: http://kkmim.blogspot.com
Polecamy
Strona 14
.
Do teatru zaprasza
Emilia
Mrowińska
7 marca o godz.19.00 Scena na Piętrze proponuje spektakl komediowy Gunnara Hayena „Trzy świnki”. Jest to sztuka dla dorosłych i zgodnie z regułą Wo‐ody’ego Allena mówiąca, że „komedia to tragedia, która przydarza się innym”. Tragedia rozgrywa się pomiędzy jedną kobietą a trzema mężczyznami. Opowiada o bardzo złożonej naturze mężczyzny, uka‐zuje problemy męskiej tożsamości i natury, specy‐ficzne i trudne relacje z kobietami, nawet z własną matką. Ukazuje też pewne skrywane strony męskich pragnień. Błyskotliwa gra, wirtuozerska muzyka w stylu gipsy jazz dopełnia specyficzny klimat tego spektaklu.
Gościnnie wystąpią aktorzy Teatru Rozrywki Trój‐kąt z Zielonej Góry: Beata Beling, Maria Weigelt, Artur Beling (także reżyser tej sztuki), Sławomir Krzywiź‐niak i Mariusz Wasiewski. Ceny biletów: 70 zł, 55 zł i 45 zł. Rezerwacja telefoniczna: (61) 855 26 81, 852 09 95, 602 310 699.
Natomiast 11 kwietnia o godz. 19.00 czeka nas
sceniczna adaptacja powieści Romain Rollanda „Colas Breugnon” z okazji stulecia przyznania Literackiej Nagrody Nobla dla autora. W roli głównej występuje Stanisław Górka. Pojawia się przed widzami w skromnej scenerii, która tu jest zdecydowanie atu‐tem spektaklu. W tej scenerii tytułowy bohater snuje opowieści o swoim życiu. Z lubością mówi o pracy, która jest zarazem jego pasją, o przyjaciołach, na któ‐rych zawsze może liczyć. To zabawny i lekki spektakl.
Górka, jako Colas Breugnon jest frywolny, ale nie wulgarny, prosty, ale nie prostacki, mądry, ale nie przemądrzały. Spektakl pokazuje historię wieśniaka w taki sposób, że chce się żyć i świętować to życie razem z nim. Dużo w tym humoru i delikatnej ironii. Całość uzupełniają piękne ballady Georgesa Brassen‐sa. Aktorowi towarzyszy przy fortepianie Jerzy Derfel.
Ceny biletów: 75 zł, 55 zł i 45 zł. Przypominam, że kasa Estrady jest czynna w: po‐
niedziałki, środy i czwartki w godz. 15 ‐18, we wtorki, piątki 10 – 13 i na godzinę przed spektaklem. |
Chrześcijańskie Stowarzyszenie Kultury
i Ewangelizacji „DROGA” zaprasza na spektakl „PASJA.
20 marca (niedziela), w godz. 18 – 20 w Centrum Duszpasterskim im. św. Jana
Pawła II przy Parafii św. Rocha w Poznaniu (ul. Św. Rocha 10)
Spektakl opowiada historię Jezusa od chrztu w Jordanie po zmartwychwstanie. Opowiadana historia ma ponad dwa tysiące lat i narosło wokół niej wiele klisz i uproszczeń. Twórcy spektaklu starają się spojrzeć na te wydarzenia w świeży sposób; dostrzec zarówno ich ludzki wymiar, jak i duchowe znaczenie. Scenariusz i reżyseria: Kathleen Ann Thomp-son Czas trwania spektaklu: I akt: 60 min., przerwa: 15 min., II akt: 45 min. Opłata za cegiełkę: 25,00 zł. Przelew należy dokonywać poprzez stronę: http://uczestnicy.pl/event/spektakl-pasja. Liczba miejsc ograniczona. Liczy się kolejność zgłoszeń. Gatunek przedstawienia to teatr fizyczny charak-teryzujący się oszczędnością środków insceniza-cyjnych. Nie ma scenografii, publiczność otacza scenę. Aktorzy grają bez makijażu i w neutral-nych kostiumach. Wszyscy (oprócz Jezusa) grają więcej niż jedną postać, starając się wydobyć z każdej z nich prawdę za pomocą technik pracy z ciałem i głosem. Doświadczenia tych postaci związane z wydarzeniami z życia Jezusa stanowią oś przedstawienia, nadając mu głęboko ludzki wymiar. Szczegółowe informacje: http://teatrdroga.pl/.
Kącik zdrowia
28‐2‐2016 Strona 15
NARZĄD SŁUCHU Co o nim wiemy?
Zmysł słuchu
Ucho składa się z trzech części: ucha zewnętrznego,
środkowego i wewnętrznego. Ucho zewnętrzne wychwytuje fale dźwiękowe,
wzmacnia je i kieruje na błonę bębenkową. Składa się z małżowiny usznej, przewodu słuchowego zewnętrzne‐go i powierzchni zewnętrznej błony bębenkowej.
Ucho środkowe stanowi niewielką przestrzeń wypeł‐nioną powietrzem, ograniczoną od strony zewnętrznej błoną bębenkową, a od strony wewnętrznej ścianą kostną ucha wewnętrznego. W jamie ucha środkowego znajdują się trzy kosteczki słuchowe: młoteczek, kowa‐dełko i strzemiączko. Ich zadaniem jest wzmocnienie drgań błony bębenkowej (17‐krotnie) i doprowadzenie ich do ucha wewnętrznego. Kosteczki słuchowe to naj‐mniejsze kości organizmu ludzkiego. Jamę ucha środko‐wego łączy z gardłem trąbka słuchowa (trąbka Eusta‐chiusza), której zadaniem jest wyrównywanie ciśnień po obu stronach błony.
Ucho wewnętrzne, podobnie jak środkowe, znajduje się w wydrążeniu kości skroniowej w postaci jam i kana‐łów, tworzących błędnik kostny, wewnątrz którego znaj‐duje się błędnik błoniasty. Z zewnątrz błędnik błoniasty otoczony jest płynem – przychłonką, a wewnątrz wypeł‐nia go śródchłonka. W błędniku wyróżnia się: ślimak, przedsionek, trzy kanały półkoliste i przewód słuchowy.
Zmysł równowagi Błędnik to niewielka część kości skroniowej, narząd,
który pozwala utrzymywać równowagę, czyli prawidło‐we położenie ciała w przestrzeni. Jeśli dokucza nam choroba lokomocyjna, to jej przyczyna leży w błędniku. Błędnik odpowiada również za wiele przypadków zawro‐tów głowy. W chorobach błędnika mogą występować następujące objawy: zawroty głowy, nudności i wymio‐ty, oczopląs, kłopoty ze słuchem – może to być niedo‐słuch, szumy uszne, trzaski, a nawet głuchota – jedno‐ albo obustronna, niekoniecznie w takim samym stopniu z każdej ze strony, uczucie pełności w uchu.
Choroby uszu Stany zapalne uszu – choroba ta bywa wyjątkowo
bolesna. U jej podłoża leży najczęściej infekcja wiruso‐wa, rzadziej bakteryjna lub grzybicza. Drobnoustroje mogą dostać się do ucha z wodą podczas kąpieli, np. w basenie. Inną drogą zakażenia jest trąbka słuchowa. Wyróżniamy zapalenie ucha zewnętrznego i środkowe‐go. Zapalenie ucha zewnętrznego obejmuje stan zapalny małżowiny usznej, zewnętrznego przewodu słuchowego z błoną bębenkową lub bez niej. Zapalenie ucha środ‐kowego jest spowodowane niedrożnością trąbki słu‐chowej, która to niedrożność wynika ze stanu zapalnego w obrębie błony śluzowej nosogardła, zatok, migdałków, prowadząc do zapalenia błony śluzowej ucha środkowe‐go. W typowych przypadkach zapalenie ucha poprze‐dzone jest infekcją wirusową górnych dróg oddecho‐wych, która poprzez trąbkę słuchową szerzy się na ucho. Zmiany zapalne ucha środkowego można podzielić na: zapalenia ostre (ropne i nieropne), przewlekłe (formy aktywne – z wyciekiem, i nieaktywne – bez wycieku), wysiękowe (jałowy płyn w jamie bębenkowej).
W leczeniu stanu ostrego należy uwzględnić leki z grupy niesteroidowych przeciwzapalnych (paraceta‐mol, ibuprofen, pyralgina, preparaty złożone), leki miej‐scowe obkurczające błonę śluzową nosa i nosogardła (udrożnienie gardłowego ujścia trąbki słuchowej), anty‐biotyki. Natychmiastowe podanie antybiotyku powinno nastąpić u dzieci poniżej 6. miesiąca życia, u dzieci z wysoką gorączką i wymiotami, u dzieci poniżej 2. roku życia z obustronnym zapaleniem ucha środkowego, u chorych z wyciekiem z ucha. W przypadku powtarzają‐cych się często zapaleń ucha środkowego należy rozwa‐żyć istnienie czynników sprzyjających nawrotom, jak bierne czy czynne palenie papierosów, refluks żołądko‐wo‐przełykowy, alergie, przerost migdałka gardłowego. W leczeniu należy skupić się przede wszystkim na elimi‐nacji czynników sprzyjających nawrotom zapalenia ucha.
>>>
Kącik zdrowia
Strona 16
Czyrak ucha powstaje w wyniku zakażenia bakteryj‐nego mieszków włosowych i gruczołów łojowych w re‐rezultacie uszkodzenia skóry przez drapanie, zbyt ener‐giczne czyszczenie ucha. Objawem jest silny, pulsujący ból ucha promieniujący do oka lub zębów. Czyraki za‐zwyczaj pękają, co powoduje wydzielanie się ropnej substancji, lub są nacinane przez lekarza. Leczenie pole‐ga na miejscowym stosowaniu antybiotyków.
Otoskleroza – to choroba ucha środkowego, którą rozpoznaje się u prawie 10 proc. osób badanych z po‐wodu niedosłuchu. Jest bardzo groźną chorobą, ponie‐waż może doprowadzić do całkowitej głuchoty – zwykle obustronnej. Na szczęście wczesne rozpoznanie daje szanse na całkowite uratowanie słuchu.
Głuchota starcza – ze względu na starzenie się społe‐czeństwa staje się coraz większym problemem. Nie ma określonej granicy wieku, w którym niedosłuch zaczyna się rozwijać. Jest to kwestia indywidualna, a rozwój cho‐roby może trwać nawet 25‐30 lat. Statystycznie scho‐rzenie częściej dotyka mężczyzn niż kobiet. Przyczyną rozwoju głuchoty starczej jest po prostu sam proces starzenia się. Dotyka on wszystkich komórek ciała, nie pomijając neuronów słuchowych. Starzenie się komórek nerwowych wiąże się z tym, że wraz z upływem lat zwiększa się liczba uszkodzeń w obrębie ucha we‐wnętrznego. Uszkodzenia te mogą być spowodowane np. niewielkimi zaburzeniami krążenia (powodowanymi m.in. przez miażdżycę tętnic ucha wewnętrznego), zabu‐rzeniami przemiany materii w obrębie neuronów słu‐chowych, długotrwałym narażeniem na hałas czy oto‐toksycznym działaniem różnych leków(niektóre antybio‐tyki). Dowiedziono, że głuchota starcza rozwija się czę‐ściej i wcześniej u osób, które w młodości przeciążały słuch (np. słuchając głośnej muzyki przez słuchawki umieszczone w uszach), przeszły choroby, które uszka‐dzają komórki nerwowe w uchu lub są dziedzicznie ob‐ciążone tą chorobą. Rozpoznanie głuchoty starczej, bio‐
rąc pod uwagę wiek chorego oraz cechy charaktery‐styczne tego schorzenia, nie nastręcza trudności. Niedo‐słuchu starczego, tak jak i całego procesu starzenia się, nie da się niestety wyleczyć. Nie należy jednak ani popa‐dać w panikę, ani ignorować jego objawów. Na rynku dostępnych jest wiele rodzajów aparatów słuchowych, które odpowiednio dobrane znacznie poprawiają kom‐fort życia i funkcjonowanie społeczne. W celu dobrania takiego aparatu należy zgłosić się do lekarza. Leczenie ogólne polega na podawaniu środków hamujących pro‐ces starzenia się organizmu oraz poprawiających krąże‐nie w uchu wewnętrznym.
Jak dbać o słuch?
Hałas otacza nas zewsząd. Dźwięki wydawane przez samochody, domowy sprzęt czy dochodzące z placu budowy są bardzo nieprzyjazne dla naszych uszu. Często sami krzywdzimy swój zmysł słuchu, nierozważnie korzy‐stając ze słuchawek czy telefonów komórkowych. Pro‐blemy z tym zmysłem bywają zaliczane do chorób cywi‐lizacyjnych. Przestrzegając prostych zasad, można unik‐nąć kłopotów ze słuchem.
Po pierwsze, należy chronić uszy przed hałasem – je‐śli korzystamy z przenośnych odtwarzaczy (np. MP3), używajmy ich nie dłużej niż godzinę dziennie, kupując nowy sprzęt, np. odkurzacz, wybierajmy modele pracu‐jące cicho, jeśli długo przebywamy w pobliżu głośno pracujących sprzętów (np. wiertarki), wkładajmy do uszu stopery.
Po drugie, postawmy na prawidłową higienę – żeby ucho działało jak trzeba, musi być oczyszczone z wosko‐winy. W przeciwnym razie może ona zatykać przewody i uniemożliwiać prawidłowe słyszenie dźwięków. Należy zrezygnować z patyczków kosmetycznych, bo łatwo nimi uszkodzić błonę bębenkową.
Po trzecie, trzeba leczyć każdą infekcję ‐ uszkodzenie słuchu może być efektem choroby. Dlatego nie lekce‐ważmy stanów zapalnych górnych dróg oddechowych czy nawet kataru. Częstym powikłaniem tych infekcji bywa zapalenie ucha, które niedoleczone może spowo‐dować pogorszenie słuchu.
mgr farm. Katarzyna Sopolińska
ul. Wierzbięcice 36/2 pl. Wiosny Ludów 2/24
(Kupiec Poznański)
ul. Św. Marcin 58/64ul. Dąbrowskiego 47 ul. Głogowska 83
Podziel się żywnością!
6 marca, w pierwszą niedzielę miesiąca, zbiórka żywności dla
potrzebujących, którymi opiekuje się parafialny zespół Caritas.
Prosimy o przynoszenie trwałych produk-
tów. Przypominamy, że jesteśmy zdani wy-łącznie na pomoc parafian.
Za wszelką pomoc Bóg zapłać!