Moje życie

Post on 24-Feb-2016

43 views 0 download

description

Moje życie. Jest 12 czerwca 1995 roku. - PowerPoint PPT Presentation

Transcript of Moje życie

Moje życie

Jest 12 czerwca 1995 roku.Tego dnia, w radzyńskim szpitalu, o godzinie 11:55, przychodzi na świat pozornie wspaniałe dziecko o imieniu Alicja. Rodzice są zakochani w maleństwie. Jednak po dłuższym spędzaniu czasu z małą istotą oraz wysłuchiwaniu jej nieustannego płaczu, nie spodziewają się, że wyrośnie z niej coś dobrego.

Do końca walczą by dziecko wyrosło na w miarę normalne.

Niestety są bezsilni.

Alicja co dnia obserwuje swój widok za oknem, który zmienia się wraz z porami roku.

LATEM

JESIENIĄ

Gdy świat staje się wystarczająco ponury, żeby spać całymi dniami.

Niekoniecznie samemu…

I niekoniecznie przyzwoicie…

Jednak największą atrakcję stanowi śnieg.

Szczególnie ten pierwszy.

Wyobraźnia dziecka rozwija się widząc cuda natury.

Nie zapominajmy o wiośnie, kiedy towszystko budzi się do życia.

Nawet Alicja.

Nawet Alicja.

Co nie wróży nic dobrego.

Zaczynają się pierwsze spacerki z rodzicami,

które niesamowicie fascynują Alę.

Pierwsze zuchwałe pozy…

Pierwsza jazda rowerem…

Pierwsze niebezpieczne postępki…

Pierwsze fochy na mamę…

Pierwszy strach…

Pierwsze interesy…

Pierwsze szalone urodziny w gronieznajomych…

Pierwsze samodzielne spożywanie posiłku…

I najważniejsze:

Niekończąca się przyjaźń.

Do dziś : )

Wszystko to miało miejsce w pięknym mieście, jakim jest Radzyń Podlaski.

W mieście, gdzie zwierzęta wydają się być czasem bardziej sympatyczne od ludzi.

W mieście tak pobożnym…

I pozwalającym wzbić się ponad ziemię.

Mała Ala cieszyła się z każdego dnia.Nieświadoma, że już wkrótce będziemusiała wejść w dorosłe życie.

Uczyła się pilnie całymi dniami.

Przynosiło to efekty.

Dzięki Mleczarni SPOMLEK, już jako dziecko mogła odbywać tam praktyki.

Niestety Radzyń nie zatrzymuje czasu. Ala dorasta.

Karczma dla małego dziecka była nie lada atrakcją. Szczególnie z rodziną.

Teraz wygląda to nieco inaczej…

Dziś już nie jest dzieckiem.

To ona zajmuję się dziećmi.

Podczas jej ewolucji, Radzyń zmienia się. modernizacja szpitala

powstanie supermarketu Topaz

modernizacja Ali podwórka

Dosyć ciekawym

aspektem są częste

pożary na łąkach,

które dziewczynka

obserwuje ze swojego

okna.

2005r.

2007r.

2012r.

Za co lubimy Radzyń?

Za cudne szejki u pana Kopińskiego.

Za niespodziewanych gości.

Za radość z chorowania.

Za zbieranie żywności dla potrzebujących.

Za wspaniałą kanapę w jednym ze sklepów.

Za uśmiechnięte samochody.

Za odwiedzanie przeziębionych przyjaciół.

Za niewinność małych dzieci.

Za piękne okolice, takie jak Ustrzesz, a w szczególności żwirownia.

Za możliwość wycieczek

rowerowych.

Oczywiście, że znaczna część ludzi preferuje większe miasta. Ale czy naprawdę chcielibyśmy żyć w zamożniejszym Radzyniu?

Pełnego sopockich Sheraton’ ów.

Natłoku ludzi.

Z dostępem do morza.

I dziwnymi postaciami.

Mieszkając w Radzyniu, cieszymy się każdego dnia z życia tak beztroskiego.

Dziś Ala uczęszcza do I Liceum Ogólnokształcącego, do klasy o rozszerzonej matematyce i fizyce.

Licealiści są w pełni świadomi zbliżającej się matury, dlatego też pilnie się uczą.

Niestety nie wszyscy.

Alicja wciąż dojrzewa.

Może i nie wiąże z Radzyniemprzyszłości, jednak jest pewna, żebędzie tu wracać. Dlaczego?

Bo właśnie tu nauczyła się żyć.

Dziękuję za uwagę.

Źródła: iledzisiaj.pl własny album