1
2
Historia waleczna, krwia i potem spisana.
W krainie nad Czarną, w mieście zacnym Staszowie
żyją wędrownicy, każdy wam o nich opowie.
Waleczni są i sławni, rzemiosłem niejednym się trudniący,
potrzebującym pomagający.
15 jest ich w jednym szeregu.
Spotkania zaś mają w piwnicy.
Nie straszne im ni deszcz, ni wiatr ni słota.
Spać pod chmurką lubią, dachem dla nich są gwiazdy,
odpocząć lubią wszędzie, Ziemia jest dla nich domem.
Nie pogardzą ciepłym łóżkiem i suto zastawionym stołem
jednak miejsce swoje zawsze odnajdą, gdziekolwiek by ich wiatr wyniósł.
Celem ich najważniejszym jest pomoc potrzebującym.
Mają też za zadanie zgłębianie sensu istnienia,
poznanie ludzkich morali i wielu ciekawych obyczai.
Waleczni są i czcigodni i każdy z nich musi iść własną drogą,
lecz czasem się spotykają i wtedy nawet najgorsze przeszkody rozdzielić już nie mogą.
Szczyty wszelkie razem zdobywają,
wiedzę tajemną nieraz odkrywają.
cyyyyyyyy,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
3
Są to ludzie bardzo weseli,
umiejący odnaleźć drogę w najodleglejszym zakątku alei.
Uparci oni są także,
ale dobry skutek z tego wynika a jakże!
Uczą się oni siebie, do duszy swej kluczyk mają,
i czasem z uczuć i uczynków dobrych symfoniję piękną grają.
Ludzie ich znają też w świecie
potwierdzi to nawet najmłodsze dziecię.
Bo zdolni są oni nad wyraz
i ich talenty mieszkaniec miasta poznał nieraz.
Celem ich są wędrówki,
zdeptali kraj nasz od morza do „głodówki.”
Poznali oni różne obyczaje,
bawiąc się przy tym wspaniale.
Mieszkańcy grodu zacnego popierają ich w pełni,
bo odważni są oni i dzielni.
Chlubę i sławę często miastu przynoszą
i morale ludności niebanalnie podnoszą.
Zwą się oni „Igniculus”
i do służby wszelkiej jest to odpowiedni dla wszystkich „stimulus.”
4
Za coz tak wyjatkowego podziwiaja ich mieszkancy tej ojczyzny malej ?
Otóż mózgi są to nieprzeciętne
do wszystkiego zawsze chętne.
Sprzątać, skakać i gotować,
leżeć w trawie i harcować.
Robić piękne fotogra* e
lubią także astrogra* ę.
5
Książka to ich jest przyjaciel
Obrazy cudowne też tworzą
może nową galerię w mieście założą?
Szyć także pięknie umieją i to pewne
nigdy, przenigdy nie skrnąbrnieją.
Pierwszą pomoc dobrze też znają
po lasach często ganiają.
Ojczyznę kochają szczerze
w to im na pewno uwierzę.
Postępują oni jak rycerze
co dobrze odbija się na każdej biosferze.
Bohaterowie nasi w ciemnym blasku zimowym
spotykają się często w piwnicy i tam prowadzą długie rozmowy.
Piją ciepłą herbatę i dania regionalne gotują
nad wszystkimi w pomysłowości górują.
Mają oni następców odważnych i dzielnych jak wiecie
i uczą ich wszystkiego co najważniejsze w świecie.
6
Znają naszą historię,
umieją na jej cześć wyśpiewać glorię.
Poza tym cenią najważniejsze wartości
rzadko kiedy cokolwiek ich złości.
Kochają poezję nad wyraz
i uczą młodszych rycerzy jak postępować należy.
Ze kobiety należy szanować,
uwielbiają często harcować.
Sprawiedliwie wszystkich oceniać
i starania wszelkie umieć doceniać.
Przebaczać należy też godnie
powiedzą Ci o tym zgodnie.
I starsi są tam i młodsi,
i nie przeszkadza im to przecie,
że są najlepszymi osobami na świecie.
Przyjaźń znają bardzo dobrze,
ubogich zawsze obdarzają szczodrze.
Stwarzają warunki wszechstronne
7
do rozwoju każdego wygodne.
Zarówno intelekt swój rozbudzają
i wyobraźnie także pobudzają.
Emocjonalnie i duchowo też są silni,
duchowo i społecznie kompatybilni.
Miejsce w szeregu swym znają
i bez potrzeby się z niego nie wychylają.
Nieskrępowanie kształtują osobowość człowieka,
każda młoda osoba w pewnym wieku na to czeka.
Szanują nad wyraz prawo i godność,
nie doskwiera im nigdy samotność.
Są wolni od wszelkich nałogów,
i nie boją się nawet życiowych progów.
Umacniają i upowszechniają w społeczeństwie umiłowanie najcenniejszych wartości
najczęściej w imię sprawiedliwości.
Są samorządni,
do wypełniania wszelkich obywatelskich obowiązków na pewno godni.
Kształtują potrzebę kontaktu z nieskażoną przyrodą
8
i bardzo rzadko ulegają modom.
Poznają ludzi ras różnych,
nieczęsto czasem próżnych,
jednak tolerują ich nad wyraz
nie zetrze tego nawet czas.
To koniec peanów na cześć ich,
ponieważ przechwałki bezpodstawne jest to kich.
Więc przejdźmy nareszcie do rzeczy,
żeby nikt nam nie przyszedł w odsieczy.
Za opieszałość i słów potok
żeby nie był to dla was bezsensowny słowotok.
Więc wędrownicy ci znamienici,
w powiecie pospolici.
Uradzili rzecz niebywała
i także poważna i niemała,
że od tej pory do swych zasług
dopiszą więcej obowiązków i hałasów.
9
Stwierdzili, że podołają zadaniu niełatwemu
przed nikim nie a* szowanemu.
Spotkali się na herbacie
i pomysłami strzelali jak w najlepszej armacie.
Przemowił Grzegorz Waleczny.
Niczyj to podopieczny.
I przedstawił on wszystkim druhom
Projekt, który trzymał za pazuchą.
Mówił on co niemiara
Ze z przedsięwzięcia tego będzie spora chwała.
I zaczął snuć on opowieść
Której teraz mam zaszczyt przytoczyć treść.
10
„Więc gdy młody jeszcze byłem
Miód i mleko z wiatrem piłem.
Tra# łem na kraj mazurski
Memu sercu zawsze ludzki.
Ale zacznijmy od początku
Skoro siedzimy tu, w cichym zakątku.
Bo wy młodzi jesteście za wiele
I kiedy posłuchacie na pewni zrobi się weselej.
Więc zaczynam, nie śmiać się proszę
Tak wiem, to prawie tak jakbym już nosił bambosze.
Więc wiecie o początkach drużyny
Prawie tak jak lubicie jarzyny.
Powstała ona dość dawno
Jednak papier o tym pisze jawno.
Przy szkole imieniem Staszica
historia robi się bladolica.
W każdym razie numer 21 uczniowie obrali
a potem harcerze się reaktywowali.
11
I teraz siedzą tutaj w tej sali
i słuchają o historycznej dali.
Mówimy o mnie i o moich kolegach
We wczesnej młodości naszej przedbiegach.
Wywiało nas wtedy na Mazury
Nie uznawaliśmy wtedy żadnej chałtury.
I tra# liśmy na zlot grunwaldzki
nie opuściliśmy na nim żadnej przechadzki.
Urzekł nas klimat i czar tamtejszej wspólnoty
i wracać wcale nie mieliśmy stamtąd ochoty.
Nszyscy sobie obiecaliśmy
i przysięgę takową składaliśmy.
Ze powrócimy w tamte strony
Nawet gdybyśmy mieli wspaniałe żony.
I że zajmiemy się rycerzami
To pewne, jak to, że jesteśmy harcerzami.
I nie udało nam się powrócić
W życiu czasem udaje nam się wywrócić.
12
Jednak słowo nasze jest zawsze święte
i to w harcerzu jest piękne
że polega się na nim jak na Zawiszy
Nawet wśród burz, wichrów i ciszy.
Nadszedł czas spełnienia woli
bez zbędnych ceregieli i swawoli.
I padło na Was moi podwładni
Zebrani tutaj gromadnie.
Chce was zarazić czarem i kulturą
Nie jest to jak wam się wydaję żadną bzdurą.
Bo mądrzy jesteście to wiecie
I rycerzy także poznać chcecie.
Bo w życiu bez historii i tradycji
nie otrzymacie nagród mimo waszej ambicji.
Zagłębić się w tą tradycję należy
Każdy z was mi kiedyś uwierzy.
A teraz powiedzcie: Co wy na to ?
Tylko proszę, nie mówcie, że jak na lato.”
durą.
i.
13
I Grzegorz zakończył swoją wypowiedź.
Zaznaczmy, że uzyskał bardzo pozytywną odpowiedź
Wszystkich pomysł ten zachwycił
I wyobraźnię każdego podsycił.
Wędrownicy planowali już stroje i gwarę
i szykowali się na wyborową zabawę.
Przygotować zamierzali się bardzo merytorycznie
i do tego ćwiczyli jeszcze * zycznie.
Uczyli się tańca dworskiego
i życia średniowiecznego, sielskiego.
Napisali konspekty swych zbiórek
do pieśni odległych powstał także chórek.
Prawo, kodeks i zasady rycerskie poznawali
ze wszystkim bardzo szybko się zaznajamiali.
14
Powstały cykle zbiórek wspaniałe
na każdą okazję doskonałe.
Cykl pierwszy obejmował historię
utrwalali oni wtedy sobie teorię.
Poznawali starodawne pieśni i zwyczaje
ksiąg niezliczonych i mądrych wszelakie rodzaje.
Czytali i pilnie się uczyli
i na nagrodę znakomitą zasłużyli.
Poznali tradycję, zwyczaje i kulturę
a nawet monety i przedawnioną koniunkturę.
Powstały piękne mosiężne tablice
słów tam spisanych nigdy nie wyliczę.
Dotyczyły postępowania i kodeksu
a także praw i pragnień plebsu.
Słuchano pieśni i muzyki pradawnej
Słów łaciny dawnej i genialnej.
15
Która o czasach chwalebnych mówiła
I damy dworu zazwyczaj bawiła.
Zgłębiono całą Bogarodzicę
Najznamienitszą w czasach dziewicę.
Pieśń tą umiano zaśpiewać
Która czyny grunwaldzkie po wsze czasy będzie opiewać.
I przypominać młodzieży wszelakiej
O waleczności i unii dwojakiej.
O tym, że bitwa została wygrana
Ze strony krzyżackiej zaś z kretesem przegrana.
O tym że Witold i Jagiełło tam byli
A potem jeszcze trudne czasy przeżyli.
Wspomina także znaczącą rolę kościoła
Który na przestrzeni wieków zmienił się zgoła.
Nie walczy już mieczem lecz słowem
I to jest jego odwiecznym padołem.
oppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
16
Strofy tej zacnej pieśni poznano na pamięć
I nowożytnej muzyki nie bano się mamieć.
Męczyć, zmieniać i dręczyć ją zaczęto
Każdy obecny tam to teraz pamięto.
Jak utwory cudowne szybko powstawały
I żadne niewiasty wtedy nie milczały.
Wszystkie śpiewały na wzór „Jaśka do Śląska”
I nikt nie powiedział, że każda z nich to głupia gąska.
Niewiasty głosy swe ćwiczyły
Poza tym wierszy na pamięć się uczyły.
Mężczyźni zaś jak to zazwyczaj w zwyczaju
Czytali księgi strategiczne w tramwaju.
W szachy-grę królewską grać zaczęli
Obiekcji co do niej najmniejszych nie mieli.
Potem przyszedł czas na Matejkę
Zaczęto ustalać do obrazów kolejkę.
17
Poczet królów polskich analizować zaczęto
Nawet swoje design’erskie komiksy poczęto.
Na wzór malarza wielkiego
Powstały rysunki człowieka prostego.
Bitwę pod grunwaldem w szczegółach omówiono
I wszelkie taktyki tam zastosowane zgłębiono.
Potem na pomysł wpadnięto wspaniały
W wykonaniu trochę niedoskonały,
Ze każdy szanujący się rycerz i dama
Powinien mieć osłonięte kolana.
A mówiąc językiem prostszym
Strój swój wyrzucić najnowszy.
I uszyć według projektu
Średniowieczny wzór obiektu
Strojem potocznie zwanego
Wykonany z materiału delikatnego.
Powstały przepiękne suknie
no.
18
Wykonane często na płótnie.
Najczęstszym materiałem użytkowym
Jednak w sklepie zakupionym nowym
To suknie i płótna lniane
Aksamity, barchany i kiecki bawełniane.
Stroje były sznurowane
Guziki często miały wbudowane.
O kształcie bardzo dziwnym
I haftki posiadające między innym.
Stroje niewieście były ciężkie i ozdobne
W średniowieczu bardzo modne.
Suknię spodnią i wierzchnią posiadały
Charakter epoki w odpowiedni sposób oddawały.
Nakrycie głowy panie też miały
I same go wykonywały.
Zaś panowie mieli troszkę gorzej
Ponieważ musieli ruszać się chorzej.
Wykonywali zbroje wspaniałe
19
Do walki zawsze doskonałe.
Drewniane i blaszane one były
I nigdy się nie niszczyły.
Grzebień i dzwon i szparę wzrokową
Zasłonę policzek i tarcze wyborową.
Napracowali się panowie niezmiernie
I trzymali się przy tym dzielnie.
Efekt końcowy był doskonały
I każdy rycerz na swój sposób był wspaniały.
Kiedy skończono już to zadanie
Nadszedł czas na chwilowe rozstanie.
Jednak nie trwało ono zbyt długo
I niech nikt się z tego powodu nie rugo.
Potem uczono się sztuki kucharskiej
Prawie tak ambitnie jak felczerskiej i lekarskiej.
Paleniska w lesie rozpalano
I placki wyborne na nich układano.
Pyszne były i zdrowe
20
Po niedługim czasie do jedzenia gotowe.
A felczerów i lekarzy się w średniowieczu słuchano
Więc nauki w tej kwestii nie zaniedbywano.
Zioła lecznicze i owoce poznawano
I potem działania ich w praktyce sprawdzano.
Powstały pyszne syropy i mikstury
Nawet wyszły przypadkiem malinowe kon* tury.
Wszyscy ze smakiem się nimi zajadali
Potem na rynku wewnętrznym wyroby swoje sprzedawali.
Życiorys Zawiszy Czarnego także poznali
21
I Nawet broszurę w tym temacie wydali.
Częścią zwiadu było to zadanie
I szybko wszyscy odpowiedzieli na nie.
Poznali genezę bitwy i historii
A także wiele na ten temat ciekawych teorii.
Poza tym znaleźli wzmiankę o kościele
I o zacnym królu Jagielle
Który modlił się na Św. Krzyżu
Niczym ten Franciszek z Asyżu.
Dzwon także ufundował
I pracami w jego osadzeniu w kościele kierował
Dzwon ten przez mieszkańców bardem zwany
I przez naszych wędrowników był widziany.
Poza tym odnaleźli ślady bitwy w Rakowie
O tym każdy się kiedyś dowie.
Bo grunwaldzkim las ten jest zwany
Przez turystów i grzybiarzy lubiany.
Znaleźli też wzmiankę o kaplicy
W której Bóg się najbardziej liczy.
22
Nakazał ją wybudować Ulryk von Jungingen
Który za życia zakon zamienił w cień
I mistrzem jego genialnym był
Wśród mistrzów zakonnych wiodący prym.
Zgłębili temat nie lada
I znaleźli hasło „Grunwaldzka brygada”
Powstała ona na wojnie
I działała na kielecczyźnie spokojnie
Było to 1944 roku,
Biła się ona z komunistami o zmroku.
23
Silnych miała dowódców
Prawie tak jak średniowiecze kupców.
Podczas zadań wspaniałych grunwaldzkich
Nie było tak jak w średniowieczu zabaw pijackich.
Odbyły się zaś trzy biwaki
Na których wspaniale bawiły się dzieciaki.
Poznały tematy rycerstwa
I jeszcze bardziej zachęciły się do harcerstwa.
Wędrownicy pomocą i radą im służyli
I dzięki temu we wspólnocie razem zadania robili.
Stwierdzono że trzeba zachęcić
I ciekawość innych ponęcić
Tematyką tą piękną i wspaniałą
Niezależnie od wieku dla wszystkich doskonałą.
I ostatnie zadanie bitwą nazwane
Na Zlocie hufca zostało wykonane.
Odbyło się ono w formie gry dziwacznej
W wykonaniu bardzo „smacznej.”
I nie chodzi tu o kucharskie doznania
24
Lecz bardziej o umysłowe wyznania.
Gra była ogromna planszowa
Określona przez skrybów terminem wyborowa.
Każdy był pionkiem na wielkiej tarczy
I nikt nikogo nie wyniańczy.
Dostawało się pytania różne
Czasem z czasem walczące i dłużne.
Należało na nie odpowiedzieć prawdziwie i szczerze
I odpowiedź umieścić na specjalnym papierze.
Wtedy poruszało się do przodu
A nagrodą główną był wielki garnek miodu.
Poza tym strzelano też z łuku
Przy aplauzie oklasków i huków.
Rzucano w dal kamieniami
I wiązano nogi rzemieniami.
Smiechu było co niemiara
Dla króla to wielka o* ara.
Drabinę z lin budowano
I Bogurodzicę pięknie śpiewano.
25
Odbyło się pasowanie na rycerza
Którego przechrzcili z miana harcerza.
Konno jeździć się uczono
Nie wiadomo jak to sprawiono.
Czołgano się i walczono
I winy wszystkie odkupiono.
Spiewano dużo i szczerze
Śpiew był oddany w o* erze.
W podzięce za wspaniałą zabawę
I wyśmienicie ugotowaną strawę.
Grę zuchy wygrały
I bardzo głośno się z tego śmiały.ardzo głośno się z tego śmiały.
26
Bo martwiły się nieboraczki
Że najmłodsze, że mają na piersi znaczki.
Ze harcerze są przecież starsi i mądrzejsi
Jednak okazało się, że zuchy są zdecydowanie najlepsiejsi.
Nagrodę szybciutko zutylizowali
I głęboko się potem schowali
Bawiąc się w starą zabawę
Przegrani zaś poszli na strawę.
Zarówno duchowo jak i psychicznie nażarci
Psychicznie troszeczkę podarci
Poszli spać wszyscy grzeczniutko.
A wędrownicy cichutko
Zaczęli spisywać te czyny
Przy kon* turach z maliny.
Zakronikowali wszystko piękniutko
Wiedząc, że będzie im to potrzebne raniutko.
Kronikę wklepali w komputer
Rycerz najgodniejszy siadł na skuter
I zawiózł to do najdroższych niewiast
Które sprawdziły szybko wraz.
27
Ucichły na chwilę zadania
Lecz nie stracono sensu przesłania.
Cel został osiągnięty
I przez wszystkich doskonale ogarnięty.
Rozpowszechniono kulturę i sztukę
I szklanek od tej pory nie tłukę.
Wszyscy już znają Zawiszę
To ten o którym ciągle tu piszę
Wiedzą że żona jego to Barbara
A gadająca papuga to ara.
Nie pomylą krzyżaka i Litwina
I wspaniała to jest nowina.
Może przyłączą się do nas w przyszłym roku
I mamy nadzieję, że nie będą w amoku.
Zgłaszając się do wspólnoty
Nie z braku ochoty
Lecz z chęci szczerych
Odpowiednich do naszej nowej ery.
28
Bardzo zadowoleni jesteśmy
I nadal do zadań grunwaldzkich się śpieszmy.
Bo mimo że są wykonane
Nie dla wszystkich są poznane.
Będziemy ideą ludzi zarażać
Tych, co nie będą się do niczego zrażać.
I razem będziemy wojować
I dobrze się sprawować.
Pojedziemy na pola bitewne
Co okaże się dla nas sławienie.
W warsztatach udział weźmiemy
Już teraz tego bardzo chcemy.
Kończymy tą krótką opowieść
Ponieważ idziemy jak rycerze coś zjeść.
Najlepiej jajecznicę z kopy jaj
Ale słowo nam daj
29
Że rycerzy wszystkich będziesz sławił
I kością się nie dławił.
Na pożegnanie krzykniemy głośno Czuwaj!
Co oznacza, do ideałów najwyższych fruwaj.
Pomoc y udzielaj potrzebującym
I najbardziej tego pragnącym.
Kiedy ojczyzna będzie w potrzebie
A los uśmiechnie się do Ciebie
Nie wahaj się walczyć i iść życia drogą
Poznane wartości Ci w tym dopomogą.
Harcerz i rycerz to prawie to samo
Krzyczymy dzisiaj : andiamo.
Spotkamy się jeszcze nieraz
Żegnamy się już teraz.
Z pieśnią ustach wesołą
I nadzieją kolorową.
Top Related