Zdrowy Bialystok Nr 7

24
nr 5(7)/2012 MORSEM BYĆ Podlaskie morsy zapraszają do wspólnych kąpieli – str. 8 GORYCZ PORAŻKI Uważaj na gry hazardowe – str. 10 OD PRZYBYTKU GŁOWA BOLI Podpowiadamy jak walczyć z bólem – str. 12 ODZYSKAJ MŁODOŚĆ Poznaj sekrety mikroderma- brazji – str. 16 Krzyżówka i konkurs z atrakcyjnymi nagrodami. Zapraszamy do lektury! miejski informator o tematyce zdrowia i urody Wygraj z rakiem! Październik to miesiąc walki z rakiem piersi, podpowiadamy jak poprawnie przeprowadzić samobadanie piersi – str. 4

description

Zdrowy Bialystok Nr 6 wrzesien 2012

Transcript of Zdrowy Bialystok Nr 7

Page 1: Zdrowy Bialystok Nr 7

nr 5(7)/2012

MORSEM BYĆ

Podlaskie morsy zapraszają do wspólnych kąpieli – str. 8

GORYCZ PORAŻKI

Uważaj na gry hazardowe – str. 10

OD PRZYBYTKU GŁOWA BOLI

Podpowiadamy jak walczyć z bólem – str. 12

ODZYSKAJ MŁODOŚĆ

Poznaj sekrety mikroderma-brazji – str. 16

Krzyżówka i konkursz atrakcyjnymi nagrodami.

Zapraszamy do lektury!

miejski informator o tematyce zdrowia i urody

Wygraj z rakiem!Październik to miesiąc walki z rakiem piersi, podpowiadamy jak poprawnie przeprowadzić samobadanie piersi

– str. 4

Page 2: Zdrowy Bialystok Nr 7

2 ZDROWY BIAŁYSTOK

Wydawnictwo Skryba, ul. Zwycięstwa 10A,15-703 Białystok, tel. 85 742 90 90, fax 85 742 90 92, e-mail: [email protected]

Redaktor naczelny: Barbara Klem, tel. 85 742 90 90, dziennikarze: Marzena Bęcłowicz, Małgorzata Sawicka, skład i łamanie: Marcin Dominów

reklama: Justyna Janowska tel. 533 379 533

Druk: Bieldruk Białystok.

Redakcja nie odpowiada za treść reklam i ogłoszeń. Redakcja zastrzega sobie prawo skracania i adiustacji publikowanych tekstów. Przedruki i wykorzystywanie opublikowanych materiałów mogą odbywać się wyłącznie za zgodą redakcji.

www.zdrowybialystok.pl

Zdjęcie na okładce: fot. Małgorzata Sawicka

Czy dbają Państwo o swój samochód? Regularnie wykonują ba-dania techniczne, zmieniają olej? A czy o swoje zdrowie dbają Państwo tak samo? Nie zapominajmy, że profilaktyka to naj-lepsza prewencja zdrowotna. Jest ona tańsza niż leczenie.

Dotykające nas choroby cywilizacyjne czy zawodowe odciskają piętno na

naszym organizmie – zazwyczaj w formie dolegliwości bólowych lub zmian,

które możemy dostrzec gołym okiem i wyczuć dotykiem. Jednak czasem

zdarza się, że objawy nie występują, a my zajęci codziennymi sprawami nie

jesteśmy świadomi niebezpiecznych zmian wewnątrz naszego ciała. Badania

wykonywane systematycznie pozwolą nam kontrolować stan zdrowia, za-

pobiegać i leczyć choroby. A co powinno się badać?

Po ukończeniu osiemnastego roku życia powinniśmy raz w roku:

Mierzyć ciśnienie tętnicze krwi (badanie możemy wykonać w domu) –

pozwoli to wykryć nadciśnienie prowadzące do groźnych chorób układu

krwionośnego, niewydolności nerek czy udaru mózgu.

Wykonać morfologię krwi z rozmazem i OB – morfologia służy do okre-

ślenia liczby krwinek białych, czerwonych, wartości hematokrytu (sto-

sunku objętości krwinek czerwonych do objętości pełnej krwi) i stężenia

hemoglobiny. Mała ilość tego ostatniego może świadczyć o rozwijającej

się anemii. Podwyższony poziom białych krwinek jest sygnałem, że or-

ganizm szykuje się do obrony przed zagrożeniami: infekcjami, stanami

zapalnymi, chorobami alergicznymi, pasożytniczymi, a także niektórymi

nowotworami. Zbyt mała ilość płytek krwi może oznaczać choroby szpi-

ku kostnego lub niewydolność nerek, natomiast ich nadmiar zwiększa

ryzyko zatorów, ale może też wskazywać na przewlekle stany zapalne,

reumatyzm i marskość wątroby. Wysokie OB występuje fizjologicznie u

kobiet przed i podczas menstruacji, w ciąży, w silnym stresie, w czasie

zażywania środków antykoncepcyjnych. Pojawia się także w czasie cho-

rób: zapalenia wyrostka robaczkowego, chorób reumatycznych, wątro-

by, niedoczynności i nadczynności tarczycy.

Wykonać badanie ogólne moczu, które sprawdza m.in. zawartość gluko-

zy, bilirubiny, ciał ketonowych, białka i pH. Odchylenia od normy świad-

czą o dysfunkcji nerek i wątroby. Można dzięki niemu wykryć cukrzycę,

zaburzenia metaboliczne oraz ropne zapalenie układu moczowego.

Odwiedzić dentystę - przynajmniej raz na pół roku (częstsze wizyty za-

lecane są u osób z próchnicą oraz kobiet w ciąży).

Poza tym w zależności od wieku wykonuje się:

Badanie poziomu glukozy w surowicy krwi – wystarczy je przeprowa-

dzać raz na trzy lata, natomiast w przypadku zdiagnozowanego nadci-

śnienia lub miażdżycy – konieczna jest coroczna kontrola.

Densytometria kości (badanie oceniające ilość minerałów w kościach)

- zalecane jest przede wszystkim kobietom i mężczyznom w wieku po-

wyżej 50 lat oraz osobom z przebytymi złamaniami kostnymi z powodu

nadmiernej kruchości kości.

RTG klatki piersiowej (dotyczy szczególnie osób palących) – służy do rozpo-

znania zapalenia płuc, guza w płucach, gruźlicy lub zwapnień aorty.

Badanie poziomu cholesterolu - powinni je wykonywać corocznie męż-

czyźni w wieku powyżej 30 lat i kobiety po 45 roku życia.

Dodatkowo osoby w starszym wieku powinny częściej mieć wykony-

wane: elektrokardiogram (EKG), test na krew utajoną w stolcu, USG jamy

brzusznej i badanie stężenia hormonów tarczycy.

Badania zalecane kobietom:Samobadanie piersi, które każda kobieta po 20 roku życia powinna wyko-

nać raz w miesiącu, w tym samym dniu cyklu (najlepiej kilka dni po men-

struacji). Wskazówki, w jaki sposób takie samobadanie wykonać, można

uzyskać u lekarza ginekologa. W ten sposób mamy szansę wykryć guzki,

często złośliwe, na etapie, w którym są one całkowicie wyleczalne.

Coroczne ogólne badanie ginekologiczne – dotyczy kobiet w wieku roz-

rodczym. Badanie pozwala wykryć tzw. cichych zabójców: raka piersi i

raka szyjki macicy. Poza tym każda kobieta, która rozpoczęła współży-

cie, musi mieć wykonywaną raz w roku cytologię.

Mammografię – jest to radiologiczna metoda badania piersi. Zalecane

jest wykonywanie mammografii raz na dwa lata po ukończeniu 49 ro-

ku życia.

Natomiast mężczyźni po ukończeniu 50 roku życia powinni wykonywać

badanie prostaty oraz antygenu PSA. Jest to rutynowe badanie przepro-

wadzane przez urologa. W przypadku problemów z oddawaniem moczu,

badanie powinno być wykonane bez względu na wiek. Marker PSA pozwala

na wykrycie bezobjawowego raka prostaty.

Na dzień dzisiejszy najczęstszymi zagrożeniami dla zdrowia są choroby

układu krążenia i choroby nowotworowe, a liczba zachorowań na nie ro-

śnie wraz z wiekiem. Badania okresowe zlecane przez pracodawców mają

na celu systematyczną kontrolę stanu zdrowia pracownika i jego zdolność

do kontynuowania pracy na danym stanowisku. Niestety, wykonywane są

raz na kilka lat i pozwalają na wykrycie bądź zdiagnozo-

wanie części problemów zdrowotnych. Gdyby częstotli-

wość i zakres robionych przez nas badań były większe,

zdiagnozowalibyśmy więcej chorób nie dających jeszcze

żadnych symptomów.

AGNIESZKA PIETRZYKOWSKA, WSPÓŁAUTORZY MATEUSZ MACIEJCZYK I MAŁGORZATA KNAŚ, SAMODZIELNA PRACOWNIA KOSMETOLOGII UMB

9 września br. odbyła się besiada miodowo-chlebowa organizowana przez Klub Kalina SM Rodzina Kolejowa. Na stoisku przygotowanym przez TPCH można było zmierzyć poziom cukru i ciśnienie – skorzystało z tych badań wielu białostoczan.

Fot.

Arc

hiw

um

temat numerutemat numeruBadania okresowe przepustką do „spokojnego snu”Badania okresowe przepustką do „spokojnego snu”

Kontrola to podstawaKontrola to podstawa

Page 3: Zdrowy Bialystok Nr 7

ZDROWY BIAŁYSTOK 3

Page 4: Zdrowy Bialystok Nr 7

4 ZDROWY BIAŁYSTOK

Rak piersi jest najczęściej występują-cym nowotworem złośliwym u kobiet. Stanowi on około 20% wszystkich za-chorowań na nowotwory złośliwe u Polek. Pamiętaj o comiesięcz-nym samobadaniu piersi.

Rak piersi występuje najczęściej po

menopauzie. Ryzyko zachorowania

wzrasta dodatkowo po 50 roku ży-

cia. Objęcie populacji programem

profilaktyki raka piersi w woje-

wództwie podlaskim wynosi:

46,36% i jest to trend rosnący.

Obserwacja częstości zachorowań

w poszczególnych grupach wie-

kowych wykazała, że znaczący wzrost

zachorowań występował w przedzia-

le wiekowym od 50 do 69 roku życia.

Wczesne wykrycie raka i wdrożenie

odpowiedniego specjalistycznego leczenia,

często prowadzi do wyleczenia. Coraz częściej

jednak w ryzyku zachorowania na raka piersi

wskazuje się na uwarunkowania genetyczne:

w Polsce około 10% przypadków raka piersi wy-

stępuje u kobiet, u których stwierdza się mutacje

w obrębie genów BRCA1.

Pośród czynników zwiększonego ryzyka zachoro-

wania znajdują się płeć żeńska, rak piersi występują-

cy wcześniej wśród członkow rodziny, długoletnie sto-

sowanie hormonalnej terapii zastępczej, urodzenie

pierwszego dziecka po 35 roku życia, bezdzietność,

późna menopauza, mutacje w genach BRCA1 i/lub

BRCA2, wczesna pierwsza miesiączka, leczenie

z powodu innych schorzeń piersi inne niż nowo-

twór choroby piersi. Jednak nie oznacza to, że brak przynależności do któ-

rejś z tych grup wyklucza możliwość zachorowania. Na raka piersi chorują

nawet dwudziestolatki. Niestety nie omija on również mężczyzn, rocznie

wykrywa się około 100 takich przypadków.

Większość nowotworów piersi wykrywana jest samodzielnie przez kobie-

ty. Dlatego też kobiety powinny zacząć samodzielnie badać piersi już od 20

roku życia. Badanie to powinno być nawykiem kontynuowanym przez całe

życie. Niestety wiele kobiet przyznaje, że nie bada się ze strachu – boją się

wykrycia nowotworu. Życie w nieświadomości wydaje się im łatwiejsze. Taką

postawę można jednak przypłacić życiem. Wczesne wykrycie nowotworu

daje praktycznie całkowitą szansę wyleczenia gdyż rak piersi charaktery-

zuje się długą fazą przedkliniczną – oznacza to, że potrafi rozwijać się przez

wiele lat, nie wykazując żadnych objawów. Dlatego tak ważne są badania

profilaktyczne. Zarówno samobadanie, USG oraz mammografia powinny

zostać wpisane do obowiązkowych badań każdej kobiety.

Najważniejszą częścią samokontroli piersi jest poznanie normalnego

kształtu i symetrii swoich piersi. Należy pamiętać, że zarówno rozmiar jak

i konsystencja piersi zmieniają się w okresie ciąży oraz wraz z procesem

starzenia się organizmu. Wiekszość nowotworów występuje pod postacią

pojedyńczych, twardych i bezbolesnych guzków. Jeśli kobieta regularnie

bada piersi może bez trudności wykryć wszelkie zmiany, które następnie

ocenia lekarz – specjalista.

Od lat październik jest miesiącem walki z rakiem piersi w ramach którego prowadzone są akcje profilaktyczne w całej Polsce

Wygraj Wygraj tę walkę

aktualnościaktualności

Samobadanie piersi skła-

da się z dwóch etapów:

oglądania stanu pier-

si oraz badania do-

tykowego – palpa-

cyjnego. Kobieta

powinna badać

się w ciepłym miej-

scu, gdzie można

się skupić, zacho-

wać prywatność i nie

spieszyć się. Badanie

należy wykonywać re-

gularnie co miesiąc, 2 – 3

dni po miesiączce. W okre-

sie przekwitania, po ustaniu

miesiączkowania, piersi powinno

się badać raz w miesiącu, w dniu ła-

twym do zapamiętania np. pierwsze-

go każdego miesiąca.

Aby zbadać piersi kobieta powinna ro-

zebrać się do pasa i stanąć przodem przed

lustrem. Najpierw trzeba dokładnie obejrzeć

piersi czy nie ma żadnych zmian w ich wyglądzie,

wielkości, kształcie, kolorze brodawek, a także czy

nie pojawiły się ewentualne dołki i wciągnięcia

skóry. Należy też porównać ze sobą wielkość

obu brodawek. W trakcie badania trzeba też

pamiętać o obejrzeniu górnej części piersi do-

chodzącej do pachy. Następnie oglądamy biust

z profilu. Splatamy ręce z tyłu głowy i obracamy

się raz na prawą, raz na lewą stronę.

Kolejny etap badania to badanie palpacyjne. Odbywa się ono w pozycji

stojącej, a następnie powinno być powtórzone w pozycji leżącej. Badanie

prawej piersi wykonuje się lewą ręką, lewej piersi – prawą. Badanie trzeba

przeprowadzić bardzo dokładnie, nie pomijając żadnego fragmentu gru-

czołu. Dłoń trzymamy równolegle do powierzchni skóry, dotykając pierś

całą powierzchnią dłoni, a nie tylko końcem palców. Bardzo ważne jest

by sprawdzić też pachę i dołki nadobojczykowe czy nie ma tam guzków.

Badając pierś wykonujemy ruchy w kształcie koncentrycznych okręgów,

rozpoczynamy od zatoczenia największego koła po obwodzie piersi, prze-

suwając się ruchem spiralnym zgodnie z ruchem wskazówek zegara aż do

brodawki. Następnie za pomocą ruchów promienistych (dzielimy pierś

podobnie do tarczy zegara) przesuwamy dłoń od brodawki w kierunku

godziny 12, a następnie 1, 2, 3 itd. aż zostanie zbadana cała pierś. Na ko-

niec lekko naciskamy brodawkę, by sprawdzić czy nie wydostaje się z niej

żadna wydzielina. Oprócz samokontroli, każda kobieta przynajmniej raz

w roku powinna być przebadana palpacyjnie przez lekarza rodzinnego

lub lekarza ginekologa.

MARZENA BĘCŁOWICZ

KONSULTACJA MERYTORYCZNA: WOJEWÓDZKI OŚRODEK KOORDYNUJĄCY

POPULACYJNY PROGRAM WCZESNEGO WYKRYWANIA RAKA PIERSI

Samobadanie piersi

Samobadanie piersi Samobadanie piersi jest podstawowym, jest podstawowym,

bardzo ważnym bardzo ważnym elementem elementem

w procesie wczesnego w procesie wczesnego wykrywania raka piersiwykrywania raka piersi

Page 5: Zdrowy Bialystok Nr 7

ZDROWY BIAŁYSTOK 5

Page 6: Zdrowy Bialystok Nr 7

6 ZDROWY BIAŁYSTOK

aktualnościaktualności

– Jest Pani viceprezesem fundacji „Dla Niej” w ramach której prowadzi pani szko-łę rodzenia oraz ćwiczenia dla kobiet z nietrzymaniem moczu, codziennie pra-cuje w przychodni, prowadzi kursy dla le-karzy, uczestniczy w szkoleniach w Polsce i za granicą i pewnie jeszcze wiele, wie-le innych. Jak pośród tych zajęć znajduje Pani czas dla siebie i co wówczas robi?– To prawda, wolnego czasu mam niewiele. A je-

śli już uda mi się wygospodarować wolną chwilę

uwielbiam wówczas po prostu oddać się słod-

kiemu lenistwu. W luźnym stroju domowym, bez

makijażu z bliskimi mi osobami i wiernym psem.

Kocham taki bierny odpoczynek.

Lubię też oglądać filmy sensacyjne z serii CSI:

Kryminalne zagadki. Wieczorem, kiedy pracuję

do późna, zerkam na zegar by zdążyć na film. Są

to takie „moje chwile”, kiedy mogę odprężyć się

po ciężkim dniu.

– Jest Pani dla pacjentek jak matka, kole-żanka, przyjaciółka; co skłoniło panią do wyboru takiego a nie innego zawodu?– Jak to często w życiu bywa – przypadek.

Ja pochodzę z Terespola (urodziłam się we

Frąborku), a kształcić się postanowiłam właśnie

w Białymstoku. Trzy razy zdawałam na medycy-

nę. Poza tym moja mama była położną, a ja ja-

ko dziecko wychowałam się praktycznie w izbie

porodowej. Co prawda o wyborze tego zawodu

zdecydowałam dopiero w ostatniej klasie liceum.

Miałam zdawać na romanistykę, chodziłam do

klasy o profilu humanistycznym, więc ta moja

decyzja o medycynie była zwrotem o 180 stop-

ni. Musiałam dużo nadrobić, szczególnie z przed-

miotów ścisłych.

– Nie żałuje Pani tej decyzji?– Nie, nie żałuję, lubię swoją pracę, cieszę się

kiedy mogę pomóc. Po ukończeniu nauki przez

28 lat pracowałam w PSK (obecnym USK) na pa-

tologii ciąży. Później gdy powstała nasza przy-

chodnia rozpoczęłam pracę tutaj. Pan dr nauk

med. Dariusz Bielecki kierował mnie na różne

kursy i szkolenia po ukończeniu których, mogę

pomagać pacjentkom dbać o zdrowie intymne.

To właśnie my jako pierwsi i jedyni na podlasiu

współpracując z ośrodkiem uro-ginekologicznym

w Hagen w Niemczech, wdrażamy w życie leczenie

jakie jest tam praktykowane. Pomagamy kobie-

tom majacym problemy z nietrzymaniem moczu.

Prowadzę ćwiczenia dla tych kobiet, proponuje-

my pessary, a dopiero w skrajnych przypadkach

zabiegi. Oczywiście w diagnozowaniu pacjentek

ogromnie ważne są rozmazy bezpośrednie, któ-

re bardzo pomagają nam w leczeniu pacjentek.

Przychodzi do nas po pomoc wiele kobiet, matek

z małymi córeczkami – cieszę się, że możemy im

pomóc. Pomoc którą niosę pacjentkom jest moją

pasją, chcę pomagać i lubię to robić.

Obecnie mój cel to rozmazy bezpośrednie, któ-

re wykonuję w mikroskopie kontrastowo-fazo-

wym. Jest to badanie pozwalajace wykryć wiele

schorzeń z jakimi zgłaszaja się do mnie pacjentki,

min. rozmazy są bardzo pomocne przy proble-

mach nietrzymania moczu i innych chorobach

pęcherza. Bowiem czasem wystarczy wyleczyć

stan zapalny by znikły inne dolegliwości. Poza

tym prowadzę też szkolenia dla lekarzy, właśnie

z wykonywania rozmazów.

Chciałabym dodać jeszcze jedną bardzo waż-

ną dla mnie informację. To wszystko co robię

obecnie zawdzięczam dr nauk med. Dariuszowi

Bieleckiemu – to właśnie on nakłonił mnie bym

kształciła się w kierunku wykonywania rozmazów.

To on motywował mnie pozytywnie do pracy, wy-

syłał na szkolenia i kursy, a jak było trzeba wyle-

wał na głowe przysłowiony „kubeł zimnej wody”

(śmiech). Dzięki niemu robię teraz to co robię, co

po prostu... kocham.

– A czy w natłoku tych obowiązków nie za-pomina pani o zdrowiu własnym i co może pani poradzić naszym czytelniczkom?– O swoje zdrowie dbam chyba najbardziej

wtedy, kiedy coś zaczyna mi dokuczać (śmiech).

Oczywiście wykonuję wszystkie badania profilak-

tyczne, które powinny robić kobiety. Staram się też

trzymać odpowiednią dietę. A innym kobietom

chciałabym powiedzieć by nie bały się kontrolnych

badań, szczególnie tych u ginekologa. Pracujacy

z nami dr. Konrad Florczak powiedział kiedyś, że

gdyby rak szyjki macicy bolał – to nie umierałoby

na niego tyle pacjentek. Myślę, że jest to najlep-

sze przesłanie skierowane do kobiet.

– Dziękuję za rozmowę.

Recepta na zdrowie według znanych białostoczan: Jolanta Czebotar, położna specjalistkaRecepta na zdrowie według znanych białostoczan: Jolanta Czebotar, położna specjalistka

„Nasza” Jola„Nasza” Jola

wywiad numeruwywiad numeru

O tym jak ważne jest zdrowie intymne, O tym jak ważne jest zdrowie intymne, z Jolantą Czebotar położną specjalistką z Jolantą Czebotar położną specjalistką z Przychodni Położniczo-Ginekologicznej z Przychodni Położniczo-Ginekologicznej przy ul. NMP Królowej Rodzin 21 przy ul. NMP Królowej Rodzin 21 w Białymstoku, rozmawia w Białymstoku, rozmawia Marzena Bęcłowicz.Marzena Bęcłowicz.

Z profesor Kari Bo - fizjoterapeutką i światowej sła-wy ekspertem w nauce wykonywania ćwiczeń z Norweskiego Kolegium Nauk Sportu w Oslo. Głównym obszarem zainteresowania pani profesor jest funkcjo-nowanie dna miednicy oraz nauka wykonywania ćwi-czeń i zdrowie kobiece.

Page 7: Zdrowy Bialystok Nr 7

ZDROWY BIAŁYSTOK 7

Page 8: Zdrowy Bialystok Nr 7

8 ZDROWY BIAŁYSTOK

Kąpiel zimą w lodowatej wodzie, bez uszczerbku dla zdrowia? Tak, to moż-liwe, każdy może tego doświadczyć, każdy może zostać morsem. A po czym poznać morsa? Po tym, że wita złą pogo-dę uśmiechem, a z noszenia sandałów rezygnuje dopiero gdy spadnie śnieg.

Wkrótce powita nas jesień i o ile mi, na same

wspomnienie tej ponurej pory roku robi się zimno,

tak mój rozmówca – Mariusz Wróbel, wiceprezes

Podlaskiego Klubu Morsów, już cieszy się zbliża-

jącym się ochłodzeniem i nie może doczekać się

kąpieli w… przeręblu.

– Wbrew pozorom kąpiel w zimnej wodzie nie

jest dla człowieka czymś wyjątkowym. Nie są wy-

magane jakieś niezwykłe przygotowania przed

wejściem do wody, ani szczególne predyspozy-

cje organizmu – wyjaśnia pan Mariusz i szybko

dodaje – potrzebna jest jedynie odpowiednia

rozgrzewka jak przed każdym wysiłkiem rekre-

acyjno-sportowym. Z nami kąpią się zarówno

nastolatkowie, jak i osoby w podeszłym wieku,

morsami bywają też dzieci, ale one wchodzą do

wody tylko aby się zmoczyć.

Morsować mogą więc praktycznie wszyscy, wy-

jątkiem są osoby mające problemy z sercem, gdyż

jednym z objawów wejścia do zimnej wody jest

wyraźnie przyspieszona akcja serca. Wiele osób,

prócz dbałości o zdrowie i kondycję sportową,

traktuje zimowe kąpiele jako rodzaj medycyny

naturalnej. Wśród morsów często spotka się osoby

liczące na poprawę zdrowia, którym nie jest w sta-

nie pomóc medycyna konwencjonalna.

– Pierwszy raz do zimnej wody może wejść

praktycznie każdy, jednak w towarzystwie do-

świadczonego morsa pokazującego, jak należy

zachowywać się w trakcie kąpieli. Mitem jest ko-

nieczność hartowania ciała zimną wodą. Owszem,

hartowanie sprzyja, ale innym celom – pozwala na

dłuższe zostanie w wodzie za pierwszym razem,

a przede wszystkim ma działanie psychologiczne.

Prawda jest taka, że nawet bez uprzedniego harto-

wania ciała, po wcześniej wykonanej rozgrzewce,

każda osoba jest w stanie wejść do zimnej wody

na krótką chwilę, bez negatywnych konsekwencji

zdrowotnych – tłumaczy pan Mariusz, a ja czuję,

że dreszcz biegnie mi po plecach.

Pomimo tego, że prawidłowo przeprowadzona

kąpiel (wraz z rozgrzewką) są czynnościami bez-

piecznymi, to jednak dla własnego bezpieczeń-

stwa należy kąpać się w grupie. Przed kąpielą trze-

ba być wypoczętym, dobrze się czuć i być kilka

godzin po ostatnim posiłku. Przed samym wej-

ściem do wody nie należy rozgrzewać się dodat-

kowo ani alkoholem ani ciepłymi płynami. Nie

ma potrzeby również stosowania jakichkolwiek

dodatkowych zabezpieczeń, jak np. smarowanie

ciała tłustym kremem.

– Idealnym miejscem do kąpieli jest brzeg zbior-

nika z łagodnym wejściem do wody. W przypadku

niskich temperatur powietrza, takie miejsca znaj-

dują się jednak tylko nad morzem. My kąpiemy

się w rzece w Nowodworcach, w miejscu gdzie

ma ona najsłabszy nurt. Kąpiel poprzedzamy kil-

kunastominutową rozgrzewką: umiarkowanie in-

tensywny bieg, ćwiczenia rozciągające, pajacyki,

przysiady, itp. Należy doprowadzić się do stanu

ustabilizowanego podwyższonego tętna i poczu-

cia, że jest nam w środku gorąco. Bezpośrednio

po rozgrzewce rozbieramy się i wchodzimy do

wody spokojnym, ale zdecydowanym krokiem

– kontynuuje pan Mariusz.

Kontakt rozgrzanego wewnętrznie organizmu

z lodowatą wodą powoduje, że naczynia krwio-

nośne w okolicach skóry blokują się i nie ma wy-

miany zimnej krwi z tą cieplejszą we wnętrzu cia-

ła. Stopniowo wchodząc do wody zwiększa się

morsom tętno oraz prędkość oddechu do takiego

stopnia jak przy szybkim biegu. Kąpiel powinna

trwać niezbyt długo 3 – 5 minut (czas ten zależy

od indywidualnych predyspozycji morsa) i należy

z niej wyjść zanim zacznie być nam zimno, a kąpiel

przestanie być przyjemnością. Po wyjściu z wody

można od razu wytrzeć się lub też pobiegać do

czasu wyschnięcia. Ponownie do wody można

wejść dopiero po kolejnej rozgrzewce.

– Korzyści z zimowych kąpieli jest wiele, są one

typowe: zahartowanie ciała, zwiększenie odpor-

ności organizmu na choroby zimowe, poprawa

wydolności układu sercowo-naczyniowego, lep-

sze ukrwienie skóry. Zimowe kąpiele to również

doskonały sposób na zimowe depresje. Taka ką-

piel to olbrzymi zastrzyk adrenaliny który doda-

je energii. Jedyną naszą wadą jest to, że odczu-

wamy dyskomfort podczas przebywania zimą

w przegrzanych i źle wentylowanych pomiesz-

czeniach – dodaje na koniec

pan Mariusz.

MARZENA BĘCŁOWICZ

FOT. MARIUSZ WRÓBEL

Morsy są normalnymi ludźmi – np. przy 30-stopniowym upale wejście do wody o temperaturze 15stC stanowi dla nich taki sam problem jak dla reszty osób

temat sezonutemat sezonuSpróbuj zimowych kąpieliSpróbuj zimowych kąpieli

Morsem byćMorsem być

Page 9: Zdrowy Bialystok Nr 7

ZDROWY BIAŁYSTOK 9

Page 10: Zdrowy Bialystok Nr 7

10 ZDROWY BIAŁYSTOK

„Czerwona wygrywa, czarna przegry-wa. Każdy szczęściu dopomoże, każ-dy dzisiaj wygrać może” – krzyczał Franek Dolas w filmie „Jak rozpętałem trzecią wojnę światową” – słowa te do-skonale obrazują istotę hazardu.

O ile większość osób traktuje gry hazardowe

jako dobrą zabawę i nigdy nie wydaje na nie wię-

cej pieniędzy niż wcześniej założyła, to nałogowi

hazardziści grając szkodzą rodzinie, swoim war-

tościom oraz zobowiązaniom społecznym i za-

wodowym. Co najmniej parę razy w roku tracą

kontrolę nad grą, a potem żałują, że znów dali się

ponieść chęci zagrania oraz przeżywania euforii

związanej ze zwycięstwem, by następnie oddać

się bez reszty wielkim emocjom towarzyszącym

przegranej i chęci odegrania się.

Badania z psychologii społecznej pokazują, że

ludzie bardzo nie lubią tracić i bardziej niż zwy-

cięstwo, przeżywają swoją przegraną. Towarzyszy

temu dodatkowo spadek poczucia własnej war-

tości, skuteczności oraz kontroli. Równocześnie

pojawia się silna potrzeba sukcesu i podwyższe-

nia samooceny. Stan napięcia w momencie od-

grywania się nie pozwala realnie ocenić sytuacji.

Rządza rewanżu jest przeogromna. Złość wzmaga

wolę walki, bez względu na koszty. Oczekiwanie

nagrody jest bardzo silne. – „Przecież inni wygry-

wają, mnie się kiedyś też udało, teraz na pewno

mi się poszczęści” – myśli hazardzista, a następnie

szuka okazji i środków do zrealizowania swoich

planów. Efekt jest zawsze ten sam.

Problem hazardu w społeczeństwie nasila się

z każdym rokiem. W 2007 r. Polacy wydali na gry

hazardowe około 8 mld złotych. Oblicza się, że dla

3% populacji hazard jest poważnym problemem.

Największym powodzeniem cieszą się automaty

do gry, ruletka, bingo, poker, blackjack, wyści-

gi konne. Ostatnio kwitnie tak zwany e-hazard,

czyli różne gry internetowe. Dostępność do nich

jest bardzo duża. Dzięki sieciowej anonimowo-

ści, może uzależniać się młodzież, a nawet dzieci.

Negatywne konsekwencje videoloterii są ogrom-

ne. Niewinne z pozoru zdrapki, doprowadziły do

bankructwa niejeden budżet domowy. Rachunki

telefoniczne zaskoczyły już wielu. Zamiast wyma-

rzonego samochodu lub dużej sumy pieniędzy,

zostały spore długi. Problem pojawia się w mo-

mencie, gdy taka sytuacja powtarza się. Zaczyna

się wówczas uzależnienie od hazardu, które trze-

ba leczyć.

Żeby zorientować się, czy jest się uzależnionym

od hazardu, wystarczy odpowiedzieć twierdząco

na parę pytań. Oto one:

– Czy kiedykolwiek sprzedałeś coś, a pieniądze

przeznaczyłeś na gry?

– Czy podejmowałeś grę hazardową w celu po-

zbycia się długów?

– Czy złość, bunt lub frustracja była powodem

zagrania?

– Czy oddawanie się hazardowi, pomagało

w zapomnieniu o kłopotach?

– Czy Twoi bliscy byli nieszczęśliwi z powodu

Twego grania?

– Czy wiesz, że gry hazardowe są przyczyną

Twoich problemów?

– Czy grasz stawiając ostatnie pieniądze?

– Czy po przegranej odczuwasz potrzebę ode-

grania się?

– Czy traciłeś czas na granie, zaniedbując obo-

wiązki lub zdrowy relaks?

– Czy granie hazardowe obniżyło Twoją re-

putację?

– Czy miałeś wyrzuty sumienia z powodu ha-

zardu?

– Czy granie stało się przyczyną obniżenia

sprawności życiowej lub wydajności?

– Czy kiedykolwiek gra hazardowa, stała się

ważniejsza od dobra rodziny?

– Czy miałeś zaburzenia snu z powodu gra-

nia?

– Czy grałeś dla uczczenia sukcesu?

Jeżeli na większość pytań odpowiedź brzmi tak,

to jak najprędzej należy podjąć leczenie. Niestety

w naszym kraju w państwowych ośrodka tera-

pii uzależnień, leczy się jedynie osoby u których

obok hazardu występuje uzależnienie od alkoholu

lub leków. Skuteczną formą leczenia patologicz-

nego hazardu jest psychoterapia. Nieoceniona

jest tu pomoc nieprofesjonalnych grup wsparcia

– Anonimowych Hazardzistów. Osoby towarzy-

szące w życiu nałogowym hazardzistów, często

cierpią na syndrom współuzależnienia. W takim

wypadku warto udać się po wsparcie do specja-

listy psychoterapii uzależnień i współuzależnień.

Patologiczny hazard bezwzględnie należy leczyć,

ponieważ negatywne konsekwencje nasilają się

z każdym miesiącem.

JACEK CHMIELEWSKI, PSYCHOLOG

– OŚRODEK LECZENIA UZALEŻNIEŃ BEZPIECZNA PRZYSTAŃ W BIAŁYMSTOKU

Dzięki powszechnej i łatwej dostępności do Internetu, e-hazard dotyczy również młodzieży▲

Fot.

Mar

zena

Bęcło

wic

z

medycynamedycynaPSYCHOLOGIA: PSYCHOLOGIA: Sprawdź czy dotyczy Cię problem uzależnienia od hazarduSprawdź czy dotyczy Cię problem uzależnienia od hazardu

Gorycz porażkiGorycz porażki

Page 11: Zdrowy Bialystok Nr 7

ZDROWY BIAŁYSTOK 11

www wwwwww.zdrowybialystok.plwww.zdrowybialystok.pl

Page 12: Zdrowy Bialystok Nr 7

12 ZDROWY BIAŁYSTOK

Preparaty przeciwbólowe to jedne z najczę-ściej stosowanych leków na całym świecie. Ich różnorodność sprawia, że często mie-wamy problemy z wyborem tego najodpo-wiedniejszego. Podpowiadamy co zażyć by pozbyć się bólu szybko i skutecznie.

Ból towarzyszy człowiekowi od początków je-

go istnienia. Ma różnorodne podłoże, może być

zarówno ostry lub przewlekły. Praktycznie zawsze

stanowi pierwszy ważny sygnał alarmowy, ostrze-

gając przed szkodliwymi zmianami toczącymi się

w naszym organizmie. Potraktujmy go więc jak

czerwone światło i swoistą przestrogę.

W 1986 r. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO)

wprowadziła drabinę analgetyczną, czyli trójstop-

niowy schemat stosowania leków przeciwbólowych

oraz innych farmaceutyków podawanych w celu

zmniejszenia dolegliwości bólowych w oparciu o ich

natężenie, lokalizację i przyczyny. I stopień doty-

czy leczenia słabego i średniego bólu. Zaliczono tu

takie substancje jak: paracetamol, pyralgina i nie-

steroidowe leki przeciwzapalne (NLPZ). II stopień

to leczenie średniego i mocniejszego bólu, zaś

substancje działające to tramadol i kodeina. W III

stopniu leczenie dotyczy silnego, przewlekłego

i narastającego bólu za pomocą morfiny, fenta-

nylu i petydyny.

Paracetamol zalecany jest w bólach głowy, migre-

nach, bólach reumatycznych, kręgosłupa, pleców,

zębów oraz w bólach menstruacyjnych. Wskazany

jest również jako lek przeciwgorączkowy w przezię-

bieniach i stanach grypopodobnych. Praktycznie

nie wykazuje działania przeciwzapalnego. Może

być podawany doustnie lub doodbytniczo. Dobrze

wchłania się z przewodu pokarmowego a mak-

symalne działanie występuje już po 30 minutach

i utrzymuje się przez 4-5 godzin. W przeciwień-

stwie do leków z grupy NLPZ polecany jest rów-

nież małym dzieciom, kobietom w ciąży, osobom

starszym, astmatykom oraz pacjentom z chorobą

wrzodową żołądka. Jego działanie przeciwbólowe

porównywane jest do aspiryny.

Jednym z najczęściej stosowanych preparatów

z grupy niesteroidowych leków przeciwzapalnych

jest ibuprofen, wykazujący działanie przeciwbólo-

we, przeciwgorączkowe i przeciwzapalne. Jego me-

chanizm działania polega na blokowaniu syntezy

prostaglandyn – neuroprzekaźników wywołujących

ból i opuchliznę. Stosowany jest w bólach różne-

go pochodzenia o natężeniu słabym do umiarko-

wanego, m.in. chorobie zwyrodnieniowej stawów

i kręgosłupa, reumatoidalnym zapaleniu stawów,

leczeniu zmian pourazowych (ścięgien, więzadeł,

mięśni, torebek stawowych) oraz innych dolegli-

wościach bólowych (bóle głowy, zębów, bolesne

miesiączkowanie) i gorączce. Ponadto hamuje on

agregację (zlepianie) płytek krwi. Wykazuje zdecy-

dowanie mniej działań niepożądanych niż pozo-

stałe leki z grupy NLPZ. Wchłania się bardzo szybko

z przewodu pokarmowego, działanie przeciwbó-

lowe występuje już po 30 minutach i utrzymuje się

przez 4-6 godzin. Szczególną ostrożność należy za-

chować podając lek chorym z astmą oskrzelową,

nadciśnieniem, niewydolnością nerek, wątroby

lub serca, osobom starszym oraz u kobiet w ciąży.

Nie należy stosować go u pacjentów, u których

wystąpiła nadwrażliwość na aspirynę/polopirynę

lub inny lek z grupy NLPZ.

Pierwszym lekiem nowej generacji, który wszedł

do powszechnego użycia jest aspiryna, znana rów-

nież jako kwas acetylosalicylowy. Wykazuje liczne

działania niepożądane, co w znacznym stopniu

ogranicza możliwość jej zastosowania. Długotrwale

przyjmowana działa silnie przeciwzakrzepowo oraz

drażniąco na błonę śluzową żołądka i dwunastni-

cy. Nie powinna być stosowana u osób uczulonych

na salicylany oraz z czynną chorobą wrzodową, jak

również u dzieci poniżej 12 roku życia ze względu

na ryzyko wystąpienia zespołu Reye’a (patologiczne

zmiany w wielu narządach, głównie mózgu i wątro-

bie). WHO uznało ją za jeden z najlepszych leków

na pierwszym szczeblu przeciwbólowej drabiny

analgetycznej w programie zwalczania przewle-

kłych bólów towarzyszących chorobom nowotwo-

rowym. Ze względu na działanie antyagregacyjne

aspiryna jest powszechnie stosowana w zapobie-

ganiu zakrzepom w naczyniach tętniczych (zawa-

łom serca, udarom mózgu).

Są też dostępne złożone preparaty farmaceu-

tyczne. Mogą one zawierać w swoim składzie kil-

ka substancji aktywnych, np. paracetamol, kofeinę,

kodeinę czy też ibuprofen z kwasem meklofena-

mowym, dzięki czemu ich działanie przeciwbólo-

we jest jeszcze silniejsze. Należy jednak pamiętać

o możliwości wystąpienia licznych działań niepo-

żądanych.

Przypominamy, iż przed zażyciem leku bez wcze-

śniejszej konsultacji z lekarzem należy zapoznać się

dokładnie z treścią ulotki, a jeśli ból utrzymuje się

dłużej niż kilka dni – niezwłocznie skonsultować

z lekarzem.

MATEUSZ MACIEJCZYK,WSPÓŁAUTORZY AGNIESZKA PIETRZYKOWSKA

I MAŁGORZATA KNAŚ, SAMODZIELNA PRACOWNIA KOSMETOLOGII UMB

Ból – co to jest i jak go leczyćBól – co to jest i jak go leczyć

Od przybytku głowa boliOd przybytku głowa boli

W wyborze najodpowiedniejszego środka przeciwbólowego pomoże nam doświadczony farmaceuta. Być może ten lek jest właśnie dla Ciebie.▲

Fot.

Mar

zena

Bęcło

wic

z

medycynamedycyna

Page 13: Zdrowy Bialystok Nr 7

ZDROWY BIAŁYSTOK 13

Page 14: Zdrowy Bialystok Nr 7

14 ZDROWY BIAŁYSTOK

Choroby ginekologiczne, na które cier-pią dorosłe kobiety, mogą również do-tyczyć małych dziewczynek. One też mogą mieć infekcje intymne. Każda mama powinna więc dbać o prawidło-wy rozwój narządów płciowych swojej córki i uważnie obserwować dziecko, a w razie potrzeby zgłosić się na wizytę do specjalisty ginekologii dziecięcej.

O tym, że stany zapalne narządu rodnego do-

tyczą również małych dziewczynek zapominają

lekarze wszystkich specjalności. Lekarze rodzinni,

bo do nich udają się mamy ze swoimi pociecha-

mi po pomoc kiedy np. mała dziewczynka skarży

się na pieczenie lub swędzenie sromu przy „siu-

sianiu”, najczęściej szukają przyczyn tych zmian

w układzie moczowym. Zlecają wówczas wyko-

nanie badania moczu, które przy stanie zapalnym

pochwy często będzie nieprawidłowe. Dotyczy to

zarówno dorosłych jak i młodych kobiet.

Są jednak i tacy lekarze, którzy zawczasu po-

myślą o wysłaniu cierpiącej pacjentki – nawet

tej bardzo młodej do ginekologa. Pamiętajmy,

że nasze kochane „maluchy” są prawie zupeł-

nie bezradne, zdane jedynie na swoje mamy lub

sporadycznie na doświadczonego lekarza. Jest

to szczególnie ważne ze względu na fakt, że kło-

poty ze zdrowiem intymnym naszych córek mo-

gą zacząć się bardzo wcześnie, bo od momentu

kiedy mała dziewczynka zaczyna korzystać z tej

samej toalety co jej mama. Stwarza to możliwość

występowania takich samych stanów zapalnych

sromu i pochwy u matki jak i córki.

Moje kochane mamy – u was stan zapalny na-

rządu rodnego nie zawsze daje dolegliwości w po-

staci świądu, pieczenia, upławów, bólów podbrzu-

sza, brzucha czy okolicy przydatków. Wam łatwiej

jest zdiagnozować objawy i zmobilizować się do

wizyty u lekarza, bo jesteście „dużymi odpowie-

dzialnymi dziewczynami”. Wasza pociecha nato-

miast nie zawsze potrafi powiedzieć co ją boli, co

„przeszkadza”. Często ukrywa swoje dolegliwości,

bojąc się wizyty u lekarza, szczególnie nieznane-

go jej jeszcze ginekologa.

Pierwsze spotkanie z lekarzem ginekologiem

może okazać się dla dziewczynki bardzo stresu-

jące. Dlatego ważne jest, aby dobrze przygoto-

wać dziecko do badania, tłumacząc mu jak bę-

dzie ono wyglądać.

Wizyta w gabinecie gineko-

logicznym jest konieczna w celu

wykonania badania lub pobrania

wymazu i postawienia prawidło-

wej diagnozy.

Z moich doświadczeń (położ-

nej) wynika, że te małe dziew-

czynki to wspaniałe „pa-

cjentki”. W czasie wizyty

w gabinecie ginekologicz-

nym nigdy nie kładę takiej

pacjentki na fotel. Rozmaz

pobieram na kozetce, żeby

mała dziewczynka nie była

zestresowana badaniem, ani

spotkaniem z „białym far-

tuchem”. Z doświadczenia

wiem, że moje małe pacjent-

ki potem chętniej przycho-

dzą do mnie na kontrolne

rozmazy już jako dorosłe ko-

biety. Także wtedy kiedy stwier-

dzam pod mikroskopem stan za-

palny u dorosłej kobiety, pytam ją

czy ma córkę, a jeśli tak, to zapra-

szam obie panie na badanie.

Cieszę się, że mogę pomagać

małym kobietkom, bo najwięk-

szą radością jest uśmiech na ich

twarzy, kiedy czują się dobrze, kie-

dy już „nic” nie dokucza, nie prze-

szkadza. Widzę wówczas radość

także w oczach ich matek.

Publiczne baseny, toalety w szkole, nocniki

w przedszkolu – to są najczęstsze przyczyny intym-

nych problemów małych dzieci, których można

uniknąć. Rozmawiajmy z naszymi córkami, uczmy

je skutecznej i mądrej dbałości o zdrowie intymne

już od najmłodszych lat. Otwarta i szczera rozmo-

wa na pewno nam w tym pomoże.

JOLANTA CZEBOTAR, POŁOŻNA SPECJALISTKA, PRZYCHODNIA POŁOŻNICZO-GINEKOLOGICZNA W BIAŁYMSTOKU

medycynamedycyna

polecamy polecamy Cytrynowa regeneracjaKoncentrat energizujący z 5% witaminą C skutecznie stymulują skórę

do naturalnej regeneracji. Skoncentrowana dawka witaminy C wni-

kając bezpośrednio w głąb skóry stymuluje syntezę białek włókien

kolagenowych oraz chroni je. Redukuje zmarszczki poprawiając ela-

styczność i napięcie skóry. Efektywnie rozjaśnia przebarwienia, oraz

wyrównuje koloryt skóry. Dodatkowo zabezpiecza ścianki naczyń

krwionośnych przed toksycznymi utleniaczami. Jej działanie wzmac-

nia witamina E, która wychwytując nadmiar wolnych rodników ogra-

nicza i hamuje proces starzenia. Cena: 95 zł/30 ml.

Woda pod kontroląInCell to pierwsza na świecie seria kosmetyków dostarczająca do serca

komórek składniki aktywne chroniące i regenerujące włókna kolagenu

i elastyny. Nowa hydromaska zapewnia efekt głębokiego nawilżenia na

poziomie wewnątrzkomórkowym. Dzięki specjalistycznemu połączeniu

lanoliny z kwasem hialuronowym intensywnie i dogłębnie nawilża,

tworząc na skórze ochronny film zapobiegający utracie wody. Zawarta

w masce witamina C i E efektywnie wychwytuje wolne rodniki i redu-

kuje wpływ UV na skórę, dzięki czemu pomaga chronić DNA komórek,

hamuje procesy starzenia i rewitalizuje. Cena: 99 zł/75 ml.Fot.

Eris

Fot.

Eris

PEDIATRIAPEDIATRIA: Nie lekceważ intymnych infekcji u swojej córki: Nie lekceważ intymnych infekcji u swojej córki

Duże problemy małych kobietDuże problemy małych kobiet

Problemy intymne małych dziewczynek biorą się często ze wspólnego korzystania z toalety. Matka mając infekcję narządów rodnych nie zdaje sobie sprawy, że córka siadając na toaletę po prostu zarazi się od niej.

Fot.

Mar

zena

Bęcło

wic

z

Page 15: Zdrowy Bialystok Nr 7

ZDROWY BIAŁYSTOK 15

Page 16: Zdrowy Bialystok Nr 7

16 ZDROWY BIAŁYSTOK

Skóra jest naszą wizytówką. To ona naj-szybciej odzwierciedla procesy starze-nia, zdradza oznaki zmęczenia, złego samopoczucia oraz uwidacznia efekty nieprawidłowej pielęgnacji. Warto wie-dzieć jak prawidłowo o nią zadbać.

W zdrowej skórze, średnio, co 28 dni zachodzi

pełny cykl odnowy naskórka. W czasie tego pro-

cesu komórki z głębszych warstw przemieszcza-

ją się do najbardziej zewnętrznej warstwy, gdzie

ulegają złuszczeniu. Proces ten jednak nie zawsze

przebiega prawidłowo. Metabolizm naskórka spo-

walnia się wraz z wiekiem, w wyniku stresu, prze-

męczenia, w wyniku działania czynników środo-

wiskowych oraz nadmiernej ekspozycji na słońce.

W efekcie martwe komórki mogą zalegać na po-

wierzchni skóry, co sprawia, że warstwa rogowa

ulega pogrubieniu i staje się sucha, szara i mniej

elastyczna. Dlatego też nieodzownym elementem

pielęgnacji każdej skóry powinien być peeling,

którego zadaniem jest usunięcie martwych ko-

mórek naskórka, a co za tym idzie odświeżenie,

wygładzenie i rozjaśnienie skóry.

Najogólniej peelingi dzielimy na mechaniczne,

chemiczne oraz fizykalne, a także na powierzchow-

ne, średniogłębokie i głębokie. Gabinety kosme-

tyczne w swojej ofercie posiadają różne rodzaje

peelingów (enzymatyczny, ziarnisty, kawitacyjny,

migdałowy czy mikrodermabrazja).

Mikrodermabrazja to zabieg ściśle kontrolo-

wanego, mechanicznego i bezinwazyjnego ście-

rania warstwy rogowej naskórka, mikrowarstwa

po mikrowarstwie. W trakcie zabiegu, to kontrola

wizualna osoby wykonującej złuszczanie pozwala

ocenić głębokość peelingu. Dzięki temu można

mieć pewność, że nie dojdzie do naruszenia cią-

głości skóry a także, że zabieg nie zostanie wy-

konany zbyt powierzchownie, gdyż wtedy jego

efekt będzie słabszy. Mikrodermabrazję można

wykonać za pomocą specjalnej głowicy pokry-

tej drobinkami diamentu (mikrodermabrazja dia-

mentowa) lub urządzeniem z głowicą rozpylającą

na skórę mikrokryształki tlenku glinu (mikroder-

mabrazja korundowa). Tlenek glinu (korund), jest

materiałem naturalnym, charakteryzuje go wyso-

ka czystość chemiczna i twardość porównywalne

do diamentu.

Mikrodermabrazję korundową wykonuje się

przy pomocy profesjonalnego urządzenia, w któ-

rym efekt złuszczania martwych komórek uzyskuje

się w wyniku delikatnego uderzania piasku korun-

dowego o naskórek – efekt porównywalny z „bu-

rzą piaskową”. Wszelkie zanieczyszczenia zostają

zassane do oddzielnego pojemnika. W przypadku

mikrodermabrazji diamentowej efekt złuszczenia

uzyskuje się poprzez działanie ścierające głowicy

pokrytej warstwą naturalnego diamentu i pompy

zasysającej martwy, zrogowaciały naskórek.

Niezwykłą zaletą mikrodermabrazji, jest fakt, iż

pomimo powierzchniowego oddziaływania, zmia-

ny histologiczne dotyczą nie tylko naskórka, ale

też skóry właściwej, która pobudzana jest do od-

nowy. To właśnie w niej dochodzi do wzmożonej

syntezy kolagenu i elastyny, pobudzenia metaboli-

zmu komórkowego oraz lepszego wykorzystywa-

nia tlenu przez komórki skóry. Mikrodermabrazję

można wykonać, jako jednorazowy zabieg lub

w serii. Rezultatem pojedynczego zabiegu jest

wygładzenie, rozjaśnienie i odświeżenie skóry.

Wykonanie serii zabiegów (3-6) w odstępach co

7–10 dni, stymuluje odnowę komórkową i wzrost

syntezy kolagenu.

Mikrodermabrazja stanowi najczęściej element

zabiegu kosmetycznego, rzadziej wykonuje się ją

samą. Dlaczego? W wielu przypadkach efekt za-

biegu można wzmocnić, stosując odpowiednie

preparaty specjalnie zaprojektowane do walki

z danym problemem skórnym. W połączeniu z od-

powiednimi kosmetykami podczas zabiegu, bar-

dzo dobre efekty można uzyskać w terapii blizn

potrądzikowych, rozstępów w fazie zapalnej, plam

pigmentacyjnych, leczeniu łojotoku, odmładza-

niu skóry. Należy jednak pamiętać, że zmiany tego

typu dotyczą głębszych warstw skóry i w walce

z nimi nigdy nie wystarczy jeden zabieg. Z każ-

dym kolejnym efekty potęgują się, dlatego w wal-

ce z problemami skórnymi konieczna jest seria

zabiegów. Pomimo wielu zalet zabiegu i faktu, iż

postrzegany jest, jako bezpieczny i prosty w wy-

konaniu, należy zachować ostrożność i oddać się

w ręce specjalisty. To właśnie kontrola wizualna

i doświadczenie osoby wykonującej zabieg de-

cydują o bezpieczeństwie.

MARTA WACEWICZ, WSPÓŁAUTOR: MAŁGORZATA KNAŚ,

SAMODZIELNA PRACOWNIA KOSMETOLOGII UMB,

CENTRUM KOSMETOLOGII I FARMACJI FUNDACJI UMB

zdrowe włosy zdrowe włosy

Siła mięty i wrzosuSzampon z ekstraktem z mięty i wrzosu przeznaczony jest do wło-

sów normalnych, ze skłonnością do szybkiego przetłuszczania się.

Intensywne wyciągi ziołowe zawarte w szamponie zapobiegają nad-

miernemu przetłuszczaniu się i działają odświeżająco na skórę głowy.

Jednocześnie włosy na całej swej długości nabierają blasku i spręży-

stości, stają się puszyste i miłe w dotyku. Cena: 8 zł/500 ml.

Biosiarka i bursztynSzampon z biosiarką i bursztynem stworzony został specjalnie do

pielęgnacji włosów przetłuszczających się i ze skłonnością do łupie-

żu. Biosiarka jest cenionym, aktywnym składnikiem o działaniu prze-

ciwłojotokowym i przeciwłupieżowym, a bursztyn znany jest z wła-

ściwości energizujących – zapobiega nadmiernemu przetłuszczaniu

się włosów oraz powstawaniu łupieżu. Cena: 8 zł/500 ml.Fot.

Joan

na

Fot.

Joan

na

Należy pamiętać, iż peeling dobierany jest indywidualnie w zależności od rodzaju i stanu skóry oraz po wyklucze-niu ewentualnych przeciwwskazań

Mikrodermabrazja - powierzchowny peeling, głębokie efektyMikrodermabrazja - powierzchowny peeling, głębokie efekty

Odzyskaj młodośćOdzyskaj młodość

urodauroda

Fot.

Cen

trum

Kos

met

olog

ii

Fot.

Just

yna

Jano

wsk

a

Page 17: Zdrowy Bialystok Nr 7

ZDROWY BIAŁYSTOK 17

Page 18: Zdrowy Bialystok Nr 7

18 ZDROWY BIAŁYSTOK

Podstawą wieczoru w hiszpańskim stylu są przekąski na bazie oliwek. Charakteryzują się one uniwersalnym smakiem, który sprawia, że można poda-wać je na tysiąc sposobów w zależności od dania, okazji, gustu czy… humoru.

Oliwki zawsze warto mieć pod ręką. Dlaczego?

Powodów jest wiele. Są źródłem witamin i mine-

rałów, dzięki czemu stanowią podstawę zrówno-

ważonej diety. Zawierają potrzebne organizmowi

tłuszcze jedno-nienasycone. Głównie są to kwasy

oleinowe, które wpływają na obniżenie poziomu

„złego cholesterolu”, podnosząc zarazem poziom

„dobrego”.

Oliwki są różnorodne pod względem kolorów

– występują w barwach od zielonego, poprzez

odcień różu i fioletu, po czarny. Spotkać je moż-

na w różnych rodzajach: z pestką, drylowane lub

siekane. Dostępne są także nadziewane, np.: an-

chois, migdałami, czosnkiem, papryką, cytryną,

czy serem. Hiszpańskie oliwki mają uniwersalny

smak, który sprawia, że można je jeść solo lub

jako jeden ze składników wielu potraw: przeką-

sek, sałatek, dań głównych. Są one uwielbiane

na całym świecie.

Bardzo często mamy ochotę na zjedzenie

smacznej przekąski, jednak nie mamy czasu na

jej przygotowanie. Wówczas sięgamy po goto-

we rozwiązania – batoniki, paluszki, krakersy. Są

jednak przekąski, które możemy przygotować sa-

modzielnie w kilka minut. Ich podstawą mogą być

hiszpańskie oliwki. Wystarczy odkręcić słoiczek

oliwek i dodać ulubione składniki – ser, owoce,

warzywa, świeże zioła lub przyprawy. W ten spo-

sób stworzymy pyszne i zdrowe dania, które nie

wymagają dużego zaangażowania oraz specjal-

nego sprzętu kuchennego. Można je więc przy-

gotować w domu, pracy, czy na wczasach.

Największym producentem oliwek na świecie

jest Hiszpania. Światowa produkcja oliwek wynosi

ok. 1 mln 700 tys. ton, z czego ok. 30% przypada

na Hiszpanię. 60% produkcji stanowią oliwki zielo-

ne, zaś 40% – czarne. Hiszpania zajmuje pierwsze

miejsce pod względem eksportu oliwek, co stano-

wi ok. 32% światowego eksportu. Swoją pozycję

zawdzięcza wysiłkowi i profesjonalizmowi całej

branży, która łączy wieloletnią tradycję i wysoką

jakość oliwek z zastosowaniem nowoczesnych

technologii w produkcji przemysłowej.

OPRAC. MB, FOT. HISZPAŃSKIE OLIWKI

kuchniakuchniaHiszpański wieczór we dwojeHiszpański wieczór we dwoje

Królowa przekąsekKrólowa przekąsek

Zajadając się oliwkami nie musi-my martwić się o figurę. Ich wartość kaloryczna wynosi bowiem około 150 kcal na 100 g. To bardzo niewiele w porównaniu do innych powszechnie spożywanych przekąsek.

Marynata Marynata z hiszpańskich, z hiszpańskich, zielonych oliwek zielonych oliwek z dorszemz dorszemSkładniki: 150g hiszpańskich zie-

lonych oliwek, 100g wędzonego

dorsza, 8g suszonych pomido-

rów, orzeszki ziemne, tymianek,

łyżeczka musztardy, łyżeczka

miodu, oliwa z oliwek.

Przygotowanie: do miseczki

włóż hiszpańskie zielone oliwki, mięso wędzonego dorsza,

orzeszki ziemne oraz pokrojone w paski suszone pomidory.

W osobnym naczyniu przygotuj marynatę – połącz musz-

tardę, miód i oliwę z oliwek, dodaj tymianek. Przygotowane

wcześniej składniki polej marynatą i wymieszaj.

konkurskonkursA dla naszych czytelników przygotowaliśmy konkurs,

w którym do wygrania mamy oliwki, torby i naczynia

na marynaty. Zadanie konkursowe polega na przesłaniu

na adres Zdrowy Białystok, ul Zwycięstwa 10A/201, 15-

703 Białystok, lub [email protected] swego

własnego pomysłu (przepisu) na marynatę z oliwkami.

Na zgłoszenia czekamy do 31.10.2012 r. Nagrodzimy

trzy osoby. Zapraszamy do zabawy!

Green-Up RageNapój Green-Up Rage o świeżym i klasycz-

nym smaku zawiera 50% więcej naturalnej

kofeiny w porównaniu do standardowych

napojów energetyzujących (48 mg/100 ml).

Jedna puszka napoju stanowi odpowied-

nik dwóch filiżanek mocnej kawy z ekspre-

su. Siła jego działania bierze się z naturalnej kofeiny z gu-

arany i zielonej kawy. Green-Up Rage to idealny produkt

dla osób, które żyją aktywnie i potrzebują dodatkowej

dawki energii oraz poprawienia swojej koncentracji. Zalecany

jest w sytuacjach zmęczenia psychicznego i fizycznego,

obniżenia energii życiowej, meteoropatii, osłabienia

koncentracji oraz przy wykonywaniu czynności wymaga-

jących odpowiedniej koncentracji. Cena 3,60 zł/250 ml.

Zielona z malinąDobrodziejstwa zielonej herbaty odkry-

to już przed wiekami. Wpływa ona pozy-

tywnie na organizm człowieka, ułatwia

spalanie tkanki tłuszczowej, wspomaga

utrzymanie prawidłowej masy ciała i jest

naturalnym źródłem przeciwutleniaczy,

które chronią organizm przed działaniem wolnych rodni-

ków. Herbata zielona z maliną to oferta dla konsumentów,

którzy nie są wielbicielami smaku zielonej herbaty, jednak

doceniają jej walory zdrowotne. Nowy produkt to połącze-

nie dobroczynnych właściwości herbaty zielonej z wyśmie-

nitym owocowym smakiem. Herbata zielona jest jednym

z najstarszych napojów świata, w którym według tradycji

tkwi tajemnica wiecznej młodości i długowieczności. Cena

4,5 zł/20 saszetek.

Mięta z cytrynąMięta z cytryną to połączenie dobroczyn-

nej mięty ze świeżym i orzeźwiającym

smakiem cytryny. Nowy produkt to oferta

dla osób, które nie lubią ziołowego sma-

ku mięty, jednak cenią jej dobroczynne

właściwości. Mięta w połączeniu z cytry-

ną tworzy orzeźwiającą kompozycję smakową, którą moż-

na delektować się zarówno w wersji na zimno – w upalne

dni, jak i na gorąco. Herbatka z liści mięty mentla piperita

znana jest ze swoich pozytywnych właściwości wpływają-

cych korzystnie na trawienie, dlatego jest idealnym napojem

po posiłku. Pomaga w utrzymaniu prawidłowych, natu-

ralnych procesów trawiennych oraz pozwala zachować

związany z tym komfort samopoczucia. Cena 3,60 zł/20

saszetek.

ziołowe nowościziołowe nowości

Fot.

Her

bapo

l Lub

lin

Fot.

Her

bapo

l Lub

lin

Fot.

Her

bapo

l Lub

lin

Page 19: Zdrowy Bialystok Nr 7

ZDROWY BIAŁYSTOK 19

Page 20: Zdrowy Bialystok Nr 7

20 ZDROWY BIAŁYSTOK

Większa i znacznie bardziej funkcjo-nalna od poprzedniej przychodnia, a przede wszystkim obszerny parking. Białostockie Centrum Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – bo o nim mowa – jedyny na Podlasiu ośrodek, leczący kompleksowo chorych na raka, wreszcie będzie wyglądał na placówkę XXI wieku.

Białostockie Centrum Onkologii wymagało

zmian już od wielu lat. Jednak do tej pory, jak

to zwykle bywa, problemem pozostawały pie-

niądze. Teraz, kiedy fundusze udało się znaleźć,

szpital w ciągu trzech lat zmieni się nie do po-

znania. Będzie ładną wizytówką miasta, a przede

wszystkim zapewni pacjentom leczenie w lep-

szych warunkach.

Wyjaśnijmy na początek, że, aby przeprowadzić

modernizację, która jednocześnie oznacza rozbu-

dowę placówki, trzeba przeznaczyć na inwestycję

znacznie większy teren. Tak więc, całą parcelę po-

między lokalizacjami Ogrodowa 12 i Warszawska

15 zajmie docelowo BCO. Oddział położniczo-

ginekologiczny Szpitala Wojewódzkiego im. J.

Śniadeckiego wyprowadzi się stąd zupełnie.

Wydawać się więc może, że nastały cudowne

czasy dla białostockiej onkologii. No... niestety

nie jest tak do końca. Dlaczego?

– Współczesne centra onkologii, które funkcjo-

nują w Polsce, a jako wzór można podać np. to

w Bydgoszczy, powstają poza miastem, budowane

są od podstaw według standardów, jakie odpo-

wiadają ich pracy – wyjaśnia Marzena Juczewska,

dyrektor BCO w Białymstoku. – Dlaczego jest ta-

ka potrzeba i dlaczego potrzebna jest onkologia?

Odpowiadanie na te pytania towarzyszyło blisko

połowie mojego życia zawodowego. Na szczę-

ście jednak wydaje mi się, że w ostatnich latach

zmieniło się podejście ludzi do naszego tematu.

Onkologia przeżywa swoje przysłowiowe pięć

minut. Rosnąca liczba zachorowań sprawia, że

temat raka wychodzi z ukrycia. Onkologia staje

się bliższa również urzędnikom, decydującym

o losach naszego Centrum.

BCO w Białymstoku funkcjonuje już pół wie-

ku. Rozwój specjalistycznego lecznictwa onko-

logicznego w województwie podlaskim zaczął

się bowiem w 1953 r., kiedy przy szpitalu położ-

niczo-ginekologicznym w Białymstoku, utwo-

rzono poradnię onkologiczną i 10 łóżek szpital-

nych. W 2004 r. po licznych zmianach nazwy,

przynależności i rozwoju przychodni powstało

dzisiejsze Białostockie Centrum Onkologii im. M.

Skłodowskiej-Curie, które specjalistyczną opieką

obejmuje ok. 1,3 mln osób mieszkających w woje-

wództwie podlaskim oraz w części województwa

warmińsko-mazurskiego (powiaty: Ełk, Giżycko,

Pisz, Olecko, Gołdap). Aktualnie BCO jest jedyną

w regionie północno-wschodnim Polski pełno-

profilową, specjalistyczną jednostką, zajmującą

się rozpoznawaniem i leczeniem chorób nowo-

tworowych. W skład Centrum wchodzą nastę-

pujące jednostki leczniczo-diagnostyczne: spe-

cjalistyczny szpital onkologiczny z 154 łóżkami,

specjalistyczna przychodnia onkologiczna z 10

poradniami, zakład radioterapii, zakład diagno-

styki obrazowej, zakład fizyki medycznej, zakład

patomorfologii, zakład diagnostyki laboratoryjnej

oraz zakład medycyny nuklearnej.

Obecnie w szpitalu BCO, mimo ciasnoty, leczy

się rocznie ok. 8.000 osób. Centrum może przyjąć

jednocześnie 154 pacjentów. Choć, trzeba dodać,

że dodatkowe miejsca znajdują się w szpitalach

„zaprzyjaźnionych” gruźliczym oraz MSWiA, które

wynajmują łóżka dla onkologii. Potrzeby Centrum

są jednak znacznie większe. Modernizacja spowo-

duje, że zmniejszą się, a może nawet znikną kolejki

na zabiegi operacyjne. Teraz czeka się na nie oko-

ło miesiąca. Na łóżko w szpitalu trzeba czekać od

ok. 6 tygodni do dwóch miesięcy, pomimo dobrej

organizacji pracy szpitala.

– Jesteśmy placówką, która leczy komplekso-

wo – uzupełnia Tomasz Filipowski, zastępca dy-

rektora BCO i jednocześnie kierownik Zakładu

Radioterapii. – Obecnie poszczególne zakłady

mieszczą się w kilku budynkach, co oczywiście

oznacza wędrówkę chorych. A dla naszych pacjen-

tów jest to niejednokrotnie szczególnie uciążliwe.

Albo inny przykład: pacjent w czasie radioterapii

przebywa w szpitalu osiem tygodni. Oznacza

to, że dwa miesiące „siedzi” w sali, niczym w celi

i obserwuje przez okno, jak rodzina, która chce

go odwiedzić, krąży pół godziny po ulicy szuka-

jąc miejsca parkingowego. Tereny zielone to nie

jest fanaberia. Centra onkologiczne potrzebują

przestrzeni, aby pacjent mógł wyjść z sali, miał

miejsce na wytchnienie, na odrobinę samotno-

ści i odreagowanie „złego losu”. Podsumowując,

z gospodarskiego punktu widzenia, zdecydowa-

nie lepiej byłoby wynieść szpital poza Białystok

i zbudować go od podstaw.

No cóż szkoda, że nie za miastem, że nie na łące,

ale z drugiej strony – dobrze, że wreszcie.

Ponieważ obecnie zaparkowanie w rejonie szpi-

tala na Ogrodowej graniczy z cudem, tak ważna

jest budowa parkingu. Znajdzie się on od stro-

ny ul. Warszawskiej, stąd też będzie do niego

wjazd. „Zniknie” w całości pod ziemią. Pomieści

156 aut!

Ostatni strop będzie jednocześnie dachem zie-

lonym garażu, zajmie powierzchnię 2 tys. mkw.

Znajdą się na nim tereny zielone, drogi wewnętrz-

ne i chodniki dla pieszych. Dla przechodniów ul.

Warszawskiej będzie to ładny widok, a dla Centrum

– jego wizytówka. Aż trudno się będzie domyślić,

co kryje pod sobą ten zielony skwerek.

Całość robót pierwszego etapu ma być zamknię-

ta do końca września 2014 r. Szpital jest placów-

ką prowadzoną przez samorząd województwa

podlaskiego, stąd budowę finansuje zarząd wo-

jewództwa podlaskiego wspólnie z BCO.

BARBARA KLEM

...trwa rozbudowa Białostockiego Centrum Onkologii...trwa rozbudowa Białostockiego Centrum Onkologii

Gigant na miarę XXI wGigant na miarę XXI w

Jest to skomplikowana budowa i – jak każdy remont – trudna. Prace komplikuje fakt, iż jest to szpital, w którym musi być zachowana ciągłość funkcjonowania obiektów. Główne wejście do BCO – wizualizacja obiektu.

warto wiedzieć, że...warto wiedzieć, że...

Zapamiętaj ten DOBRY NUMERZapamiętaj ten DOBRY NUMERSzukasz pomocy medycznej

w godzinach wieczornych lub nocnych?

Chcesz sprawdzić która apteka ma nocny dyżur?

Zadzwoń na ogólnopolskę informację

tel. 118 000 (z tel. stacjonarnych)

Page 21: Zdrowy Bialystok Nr 7

ZDROWY BIAŁYSTOK 21

Page 22: Zdrowy Bialystok Nr 7

22 ZDROWY BIAŁYSTOK

Szanowni Państwo to już rok kiedy spo-tykamy się z Wami za pośrednictwem „Zdrowego Białegostoku”. Jest nam nie-zmiernie miło, że tyle osób czyta naszą gazetę i uczestniczy w naszych konkursach.

Czas mija bardzo szybko, jeszcze niedawno

wylegiwaliśmy się na plaży, a tu już mamy jesień.

Pomimo swego piękna, jesień to niestety okres

kiedy nie trudno o przeziębienie. Aby nas nie do-

padło zadbajmy o swoją odporność. Niestraszne

nam będą wówczas wirusy, bakterie i pogoda pod

psem. Odporność ma wiele wspólnego z właści-

wym i regularnym odżywianiem się. Dlatego też

nasza dieta powinna być bogata w składniki od-

żywcze. Jesienią postawmy przede wszystkim na

pełnowartościowe produkty oraz warzywa i owo-

ce, których o tej porze roku nie brakuje.

Jak zwykle zapraszamy do czytania naszej ga-

zety. Tym razem szczególnie polecamy artykuły

o tym jak radzić sobie z bólem – „Od przybytku

głowa boli” oraz jakie kontrolne badania wykony-

wać – „Kontrola to podstawa”. Natomiast artykuł

„Morsem być” to pewnego rodzaju zachęta – za-

proszenie do zimowych kąpieli, jakie kierują do

czytelników „Zdrowego Białegostoku” członko-

wie Podlaskiego Klubu Morsów.

Hasło krzyżówki z poprzedniego numeru

brzmiało: „Niech kula trafnie hula”. Natomiast

najlepsze hasło reklamujące firmę Drop brzmia-

ło: „Pasztety drobiowe – to dobry smak i zdrowie”

przesłała nam je pani Edyta Pawlicz. Zwycięzcy

zostali powiadomieni listownie lub mailowo.

Wszystkim gratulujemy i zapraszamy po odbiór

nagród do naszej redakcji.

W tym numerze znów przygotowaliśmy dla

Państwa dwie zabawy. Zapraszamy do gry i prze-

syłania do nas maili i kartek z odpowiedziami.

Czekamy!

MB, FOT. REDAKCJA

ROZRYWKA krzyżówka

Po rozwiązaniu krzyżówki wpisz ha-

sło do ponumerowanych kratek.

Rozwiązanie wyślij na adres:

Zdrowy Białystok,

ul. Zwycięstwa 10A/201,

15-703 Białystok

lub [email protected].

Na zgłoszenia czekamy do 31 paź-

dziernika 2012 r. Decyduje da-

ta stempla pocztowego i wysła-

nia maila. Do wygrania produkty

ufundowane przez firmę Octownia

Białystok. Nagrodzimy pięć osób.

Zapraszamy do zabawy!

Barbara Borchard wygrała upominek od firmy Drop▲

wygraniwygrani

Edyta Pawilcz ucieszyła się z nagrody od firmy Drop▲

Janina Jabłońska otrzymała wejściówkę do klubu Kula hula

Dariusz Modzelewski z synem Piotrem odebrał wej-ściówkę do klubu Kula hula w imieniu żony Barbary

Dorota Gwoździej otrzymała wejściówkę do klubu Kula-hula

Oni wygrali, wygraj i TyOni wygrali, wygraj i Ty

Kichaj na jesieńKichaj na jesień

Page 23: Zdrowy Bialystok Nr 7

ZDROWY BIAŁYSTOK 23

Page 24: Zdrowy Bialystok Nr 7