Wolimy gonić, nie uciekać Inteligentna polityka Ceramika z...

7
Redaktor prowadzący: Monika Klimczyk, zespół: Marta Prusek-Galińska, Łukasz Bąk, Agata Molka, Katarzyna Krawiec, Mariusz Dorosiński, Natalia Zarzeka, Aleksander Kluba, DTP: ADATTO.com.pl, korekta: Justyna Toros-Kotońska, wydawca: Public PR Marcin Kałużny, dyrektor zarządzający wydawnictwa: Krzysztof Stadler, adres: 40-384 Katowice, ul. Ks. Bpa Bednorza 2a-6, tel: 32 661 49 71, [email protected] NR 2 (122) 29 LUTEGO 2016 MAGAZYN INFORMACYJNO - PROMOCYJNY >> 7 Inteligentna polityka ALIPLAST pionierem aluminium w Polsce >> 2 Wolimy gonić, nie uciekać Ceramika z Owczar z certyfikatem JAKOŚĆ ROKU ® www.jakoscroku.pl Zgłoś się do programu: Partner z najwyższej półki Temat wydania: Rozmowa z Dariuszem Zabrowarnym, prezesem zarządu Partner Systems Sp. z o.o. >> 2

Transcript of Wolimy gonić, nie uciekać Inteligentna polityka Ceramika z...

Redaktor prowadzący: Monika Klimczyk, zespół: Marta Prusek-Galińska, Łukasz Bąk, Agata Molka, Katarzyna Krawiec, Mariusz Dorosiński, Natalia Zarzeka, Aleksander Kluba, DTP: ADATTO.com.pl, korekta: Justyna Toros-Kotońska, wydawca: Public PR Marcin Kałużny, dyrektor zarządzający wydawnictwa: Krzysztof Stadler, adres: 40-384 Katowice, ul. Ks. Bpa Bednorza 2a-6, tel: 32 661 49 71, [email protected]

nr 2 (122) 29 LUTego 2016 magazyn InFORmaCyJnO - PROmOCyJny

>> 7Inteligentna politykaALIPLAST pionierem aluminium w Polsce>> 2

Wolimy gonić, nie uciekaćCeramika z Owczar z certyfikatem JAKOŚĆ ROKU®

www.jakoscroku.plZgłoś się do programu:

Partner z najwyższej półki Temat wydania:

Rozmowa z Dariuszem Zabrowarnym, prezesem zarządu Partner Systems Sp. z o.o. >> 2

QT | nr 2 (122) | poniedziałek 29 lutego 2016 | magazyn Informacyjno-Promocyjny jakoscroku.plF2

W województwie łódzkim, w niewielkiej miejscowości Owczary, położonej w powiecie opoczyńskim w gminie Mniszków, od ponad 30 lat funkcjonuje Zakład Ceramiki Budowlanej. Dzięki licznym i ambitnym inwestycjom na przestrzeni ostatniego dziesięciolecia, stanowi dziś nowoczesną cegielnię z europejskimi standardami. Jej wizytówka to pustak TERMOton P+W 25 DIAMENT, nagrodzony najbardziej prestiżowymi tytułami, w tym certyfikatem JAKOŚĆ ROKU® 2015.

– Zdobyte nagrody niezwy-kle cieszą, pokazują bowiem, że to, co robimy, nie pozostaje bez odzewu. Tym bardziej, że do-skonale wiemy, ile wysiłku nale-ży włożyć w coś, co chce się osią-gnąć. Wdrożenie linii TERMOton DIAMENT to kilka lat naszej cięż-kiej pracy, inwestycji w park ma-szynowy, zaangażowania naj-lepiej wykwalifikowanej kadry inżynierskiej i zakładowych sze-fów kontroli najwyższego szcze-bla – podkreśla Rafał Stępień, prezes zarządu ZCB Owczary R.E.R. Stępień Sp.j.

Produkcja tego wyrobu to proces niewiarygodnie wyma-gający. Aby osiągnąć wysoki sto-pień poryzacji, wykorzystuje się w nim elektroniczny system pre-cyzyjnego dozowania wagowe-go, a nie, jak w większości tego typu fabryk, objętościowego. Dzięki niemu producent gwa-rantuje pewność innych, równie ważnych, właściwości. Na jakość finalnego artykułu ma również wpływ doskonałość surowca. Za-kład w Owczarach, jako jedyny w Polsce, wykorzystuje do fabry-kacji wyrobów ściennych na skalę wielkoprzemysłową ił kamionko-wy, zapewniający ponadprzecięt-

I Jakie znaczenie ma dla Pana uzyskanie Certyfikatu JAKOŚĆ ROKU®?

– Dokument, jaki właśnie otrzy-maliśmy, to uhonorowanie do-tychczasowej działalności oraz po-twierdzenie, że przyjęta strategia rozwoju idzie we właściwym kie-runku. Jesteśmy partnerem, które-mu można ufać. Dostarczamy sys-temy, na których można polegać, a otrzymany tytuł jest rekomen-dacją i ważnym elementem na-

szego wizerunku. Zamierzamy w dalszym ciągu przykładać bar-dzo dużą wagę do wewnętrznych, jakościowych aspektów funkcjo-nowania, tak aby dostarczać kon-trahentom możliwie najlepsze roz-wiązania.

I Sukces to nie tylko dobre chęci i ciekawe, nieraz bar-dzo innowacyjne pomysły, ale również odpowiednie zaplecze. Jak wygląda to u Państwa?

FILTRY WODY | PARTNER you can trust, SYSTEMS you can rely on

Partner z najwyższej półki

BRANŻA BUDOWLANA | Ceramika z Owczar z certyfikatem JAKOŚĆ ROKU®

Wolimy gonić, nie uciekać

W Człuchowie, w województwie pomorskim, swoją siedzibę ma firma produkująca urządzenia do oczyszczania wody dla wojska. Jej zamiary ekspansji na rynek cywilny zostały przypieczętowane przyznaniem tytułu JAKOŚĆ ROKU® 2015 w kategorii INNOWACJA. W związku z tym, o planach na dalszy rozwój i zmianach po otrzymaniu statusu laureata, opowiada prezes zarządu Partner Systems Sp. z o. o. – Dariusz Zabrowarny.

– Zaplecze technologiczne oraz park maszynowy są, obok do-świadczonej załogi, kluczowym elementem w procesie powstawa-nia filtrów wody. W czasie pro-dukcji zapewniają jakość, a także spełnienie wysokich parametrów. Wykorzystywane urządzenia, jak i sukcesywne ich unowocześnia-nie, wynikające z wymagań klien-tów oraz rynku, pozwalają nam budować silną pozycję, poprzez

ne parametry. – Chodzi przede wszystkim o niską nasiąkliwość i wysoką wytrzymałość oraz wy-nikający z tego niespotykany do-tychczas w Polsce współczynnik przewodnictwa cieplnego na po-ziomie ʎ=0,170 W/mK – tłumaczy Andrzej Janiszewski, szef mar-ketingu. – To najbardziej inno-wacyjny pustak w branży cera-micznej, cieplejszy od wyrobów konkurencyjnych, zagranicznych producentów o minimum 20%, a dokładnie… to nawet o 37%! - dodaje, wyliczając z kalkulato-rem w ręku precyzyjny wynik.

TERMOton DIAMENT sta-nowi unikatowe, niesłychanie trudne do osiągnięcia, połącze-nie najlepszych walorów użytko-wych i technicznych. Doceniany jest nie tylko przez ostatecznych użytkowników, oceniających za-lety mieszkania w domach wzno-szonych z tych materiałów, ale przede wszystkim przez mura-rzy. – Z opinią fachowców liczy-my się najbardziej, wszak to wła-śnie mistrz murarstwa na placu budowy bierze cegłę do ręki, oce-nia jej kształt, wagę, wytrzyma-łość. Dlatego cieszy nas fakt, że to oni doceniają opatentowany układ drążeń, charakterystyczne ścianki

wewnętrzne o grubości 3-4 mm i specyficzny kształt, przypomi-nający plaster miodu – mówi Ra-fał Stępień. – Śmiało mogę przy-znać, wykorzystując analogię do sportu, że TERMOton DIAMENT znajduje się na czele peletonu materiałów budowlanych. Jed-nak jako firma wciąż jeszcze „go-nimy” tych prowadzących, a ry-nek w naszej branży, z uwagi na jego nieprzewidywalność, to trasa maksymalnie wymagająca. Zatem „gonimy”w odpowiednim dla nas tempie, z ambicjami do chorągiew-ki pierwszeństwa, ale ostroż-nie, bo czasami jesteśmy świadkami, że pele-ton, tuż przed metą „wchła-n i a ”

rozwijanie już istniejących roz-wiązań, czy też wprowadzanie nowych. Maszyny to narzędzia służące urzeczywistnianiu kon-cepcji i pomysłów naszych inży-nierów i technologów.

I Dzisiejszy rynek charak-teryzuje się stosunkowo szybkimi zmianami tech-nologii. Dość powszechne staje się również prze-świadczenie o tym, że ten, kto nie inwestuje w innowacje, automatycz-nie hamuje swój rozwój. Jakie rozwiązania Partner Systems pozwalają być „o krok” przed konkuren-cją?

– Myślę, że budujemy prze-wagę dzięki wykorzystywaniu środków unijnych. W związku z nową perspektywą finanso-wą, aktywnie składamy wnioski o dofinansowanie, aby móc się rozwijać oraz dostarczać klien-tom nowe produkty, a tym sa-mym określony standard jakości. Ale to nie jedyne działania w ob-szarze rozwoju. Zaangażowanie w prace badawczo-rozwojowe w spółce ma już całkiem dłu-gą historię i obejmuje realizację ciekawych przedsięwzięć o zde-cydowanie innowacyjnym cha-rakterze. Mogę w tym miejscu wymienić „Opracowanie techno-logii oraz prototypu instalacji do wytwarzania i regeneracji wę-gli aktywnych“, występujących w naszej grupie produktów jako Carbo Systems. Projekt realizo-waliśmy razem z Wojskowym Instytutem Techniki Inżynie-ryjnej. Ponadto, współpracujemy z jednostkami naukowymi (np. Instytutem Inżynierii Materia-łów Polimerowych i Barwników, Wojskową Akademią Technicz-

ną) oraz innymi instytucjami, co przyczynia się do tego, że posia-dana oferta spełnia bardzo wy-sokie standardy, które są między innymi wynikiem wymagań od-biorców.

I Czy Państwa kontra-henci to tylko wojsko?

– Nie. Od ponad 15 lat spe-cjalizujemy się w dostarcza-niu kompleksowych urządzeń do uzdatniania wody dla sekto-ra wojskowego, ale nasze filtry z powodzeniem wykorzystuje również rynek cywilny. Dzięki doświadczeniu i posiadanej tech-nologii dostarczamy urządzenia filtracyjne w ilościach i o para-metrach dostosowanych do wy-magań naszych klientów. Nasze

urządzenia są w stanie uzdat-niać czy też odsalać wodę wszę-dzie tam, gdzie jej czystość czy też zdatność do picia jest niezbęd-na i potrzebna.

I Gdzie w codziennej działalności znajduje odzwierciedlenie dbałość o jakość?

– Zapewnienie jak najwyższe-go poziomu, zarówno w kontek-ście produktowym, jak i obsłu-gi klienta, to główne założenia wdrożonej polityki. Dwutoro-we podejście do kwestii jakościo-wych to właśnie recepta na suk-ces i tą drogą dalej zamierzamy podążać. Dokładamy wszelkich

uciekinierów – dodaje z poko-rą prezes. - Jednak sama rywa-lizacja, na bezkompromisowo wyznaczonej trasie, tak jak każ-demu zawodnikowi, któremu za-leży na podnoszeniu umiejętno-ści, tak i nam, sprawia ogromną satysfakcję. Dlatego uważam, że nie cel sam w sobie jest najważ-niejszy, lecz określenie wspól-nego mianownika dla aspiracji, pasji i planu na jego osiągnięcie – podkreśla.

Spółka, z ambicjami tworze-nia wyrobów skomplikowanych, faktycznie realizuje założone cele, angażując się w działania, propagujące nowoczesne rozwią-zania, np. w zakresie budownic-twa niskoenergetycznego. Od po-nad roku uczestniczy w projekcie pierwszego w Polsce wznosze-nia domu zeroener-getycznego plus,

czyli takiego, którego zapotrzebo-wanie na energię do ogrzewania i oświetlenia wynosi zero. Wspól-nie ze Związkiem Pracodawców Ceramiki Budowlanej zamie-rza propagować zalety cerami-ki budowlanej, która sama w so-bie stanowi wyrób luksusowy i zdecydowanie przyszłościowy. Z ostatnich badań, przeprowa-dzonych przez Narodową Agen-cję Poszanowania Energii oraz Instytut Techniki Budowlanej na zlecenie Związku, wynika, że w przypadku ceramiki, ilość wil-goci w domu w stanie surowym, do odprowadzenia w pierwszym okresie po zamieszkaniu, jest od kilku do kilkunastu razy mniej-sza w porównaniu z konkuren-cyjnymi materiałami. Duże bo-wiem zawilgocenie ścian może

stanowić zagrożenie dla zdro-wia dorosłych i dzieci, szczegól-nie podatnych na choroby wyni-kające ze zbyt dużej wilgotności w mieszkaniu. Wspólnie z kon-kurencyjnymi firmami chce objąć wspólny front w prezentowaniu najważniejszych zalet ceramiki, zwłaszcza cech cieplno-wilgot-nościowych, akumulacyjnych, paroprzepuszczalności i paro-chłonności, które gwarantują, że ten materiał jest po prostu zdro-wy. – Posługując się raz jeszcze sportowym porównaniem, chcę podkreślić, że jako firma woli-my „gonić” niż uciekać. Jesteśmy dumni, że będąc polskim produ-centem wchodzimy w skład gru-py zasadniczej budowlanego pe-letonu i możemy brać udział w najbardziej zaawansowanych projektach budownictwa zdrowe-go i energooszczędnego – doda-je na zakończenie prezes spółki.

Marta Prusek-Galińska

Otrzymany Certyfikat JAKOŚĆ ROKU®

jest rekomendacją i ważnym elementem naszego wizerunku

starań, aby utrzymać dotychcza-sowy standard w sensie produk-cyjnym, ale również rozwijać re-lacje wewnątrz, jak i na zewnątrz przedsiębiorstwa, ponieważ sta-nowi to nie tylko o pozycji, ale także wytycza określony stan-dard usług.

I Aktywność biznesowa prowadzona z sukcesem pozwala często na zaan-gażowanie się również w różne dziedziny życia. Bardzo szeroko pomagają Państwo lokalnym środo-wiskom. Proszę powie-dzieć o tym więcej.

– W ramach naszych możliwo-ści wspieramy organizacje poza-rządowe, fundacje, ośrodki po-

mocy społecznej, szkoły, ogniska opiekuńcze czy stowarzyszenia. Wolimy pomagać dokładnie tam, gdzie pomoc jest faktycznie po-trzebna i może zostać efektywnie wykorzystana. Ponadto, chcemy dawać szanse młodym, zdolnym ludziom. Dlatego już kolejny rok sponsorujemy damską drużynę siatkówki, grającą w jednej z naj-większych amatorskich lig w Pol-sce. Takie działania bez wątpienia dają nam satysfakcję oraz moty-wację do dalszej pracy.

I Bardzo dziękuję za rozmowę i życzę realizacji zamierzonych celów.

Aleksander Kluba

QT | nr 2 (122) | poniedziałek 29 lutego 2016 | magazyn Informacyjno-Promocyjnyjakoscroku.pl F3

BRANŻA BUDOWLANA | JAKOŚĆ ROKU® DIAMENT dla TRASKO-INWEST z Ostrzeszowa

Razem możemy więcej

TRASKO-INWEST z perspektywy załogi

Rozmowa z Leszkiem Faltyniakiem, prezesem zarządu TRASKO-INWEST Sp. z o.o.

I Pana spółka, w efekcie sześcioletniego procesu weryfikacji, została nagrodzona Certyfikatem JAKOŚĆ ROKU® DIAMENT. To ogromny sukces, dzięki któremu dołączyliście do grona zaledwie kilkunastu polskich przedsiębiorstw, posługujących się tym wyróżnieniem. Co dla Pań-stwa oznacza przyznany Certyfikat?

– Przede wszystkim buduje wi-zerunek naszej firmy i ma wpływ na opinię klientów o niej. Za nami długa droga wspinania się po szczeblach jakości. Dzięki opiniom i ocenom niezależnych organiza-cji - czego efektem jest Certyfi-kat JAKOŚĆ ROKU® DIAMENT - wiemy, że nasza praca spotyka się z uznaniem nie tylko kontrahen-tów, z którymi współpracujemy. Spełniliśmy ostateczne kryteria przy nadaniu tego wyróżnienia, co stanowi potwierdzenie jako-ści świadczonych przez nas usług.

I Proszę powiedzieć, jak z perspektywy minionych lat ocenia Pan jakość pracy w swojej firmie?

– Historia działalności TRASKO-INWEST to systematycz-

ne umacnianie pozycji na rynku usług budowlanych i to w syste-mie generalnego wykonawstwa. Racjonalne gospodarowanie mająt-kiem i dbałość o profesjonalny po-tencjał kadrowy pozwoliły nam na wypracowanie solidnej pozycji na rynku, a przede wszystkim opinii podmiotu, który rzetelnie i spraw-nie realizuje inwestycje. Dobra oce-na inwestorów stanowi dla firmy budowlanej rzecz nie do przecenie-nia i cały czas mamy to na uwadze w codziennych zadaniach. Ponad-to, myślę ze wysiłek i zaangażowa-nie moje oraz pracowników spo-wodowały, że czas ponad 25 lat istnienia TRASKO-INWEST na rynku był z pewnością należycie wykorzystany. Połączenie profesjo-nalizmu załogi oraz jakościowych narzędzi to potencjał, z którego od lat czerpiemy korzyści, a któ-re z pewnością będzie miało swo-je odzwierciedlenie w przyszłości. Przedsiębiorstwa, takie jak nasze, muszą szczycić się przede wszyst-kim solidnością i fachowością. Je-stem przekonany, że w przypadku spółki TRASKO-INWEST te cechy nie zmieniają się od lat.

I Wspomniał Pan o zaan-gażowaniu i profesjonali-zmie swoich pracowników. Jaką wartość dla TRASKO--INWEST stanowi załoga?

– Ludzie to fundament wszyst-kiego, co robimy. Stanowią pod-stawową część naszej organiza-cji, co ważne - mamy w swoich szeregach głównie pracowników z długoletnim stażem. Wykwa-lifikowana kadra, w tym wyso-ce wyspecjalizowana grupa inży-niersko-techniczna, doświadczona w budowaniu obiektów na rynku europejskim, to cały sekret nasze-go sukcesu. Zapewniamy pracow-nikom możliwości ciągłego pod-noszenia kwalifikacji, tak, aby świadczony przez nas poziom usług spełniał nie tylko standar-dy techniczne i prawne, ale i ocze-kiwania klienta. Poza dostępem do szkoleń i oferowaniu wysokich standardów BHP, dbamy również o sprawy socjalne. Mam na myśli, z jednej strony, coroczne wyciecz-

ki, festyny, wspólne obchodzenie świąt itp., a z drugiej, także indy-widualne i otwarte podejście do ży-ciowych spraw i problemów, z któ-rymi stykają się nasi ludzie. Razem możemy więcej, dlatego doceniając ich bezcenny wkład w firmę, dba-my o więcej, niż jest wymagane na rynku pracy. Poza tym, w przed-siębiorstwie funkcjonuje przejrzy-sty schemat odpowiedzialności za powierzone zadania. Pozwala to na sprawne przekazywanie upraw-nień oraz obserwowanie wymier-nych efektów pracy. Dodatkowo, oferujemy sposób premiowania, uzależniony od wymiernych wy-ników finansowych spółki. W ten sposób kształtujemy świadomość odpowiedzialności każdego pra-cownika za jej wyniki. Na sukces naszej firmy pracujemy wszyscy.

I Załoga to fundament TRASKO-INWEST, idąc za tym porównaniem, co buduje pozostałą część przedsiębiorstwa?

– Aby z sukcesem komplekso-wo realizować inwestycje, dużą wagę przywiązujemy do rowoju technologii i metodologii pracy oraz ciągłego doskona-lenia stosowanych pro-cesów i rozwiązań. Po-lega to w głównej mierze na wykorzystywaniu efektywnych, nowocze-snych metod prowadze-nia projektów, używaniu sprawdzonych wyro-bów oraz współpracy z dostawcami i podwy-konawcami, wybrany-mi w drodze starannej selekcji. Dokonujemy analizy jakości usług na każdym etapie realiza-cji inwestycji, poprzez odbiory etapowe. Waż-nym elementem naszej działalności jest mini-malizacja niezgodności, wad i reklamacji oraz terminowość wykony-wanych prac. Prowa-dzimy stały monitoring wybudowanych obiek-tów pod kątem jakości

i przydatności eksploatacyjnej. Na okresowych spotkaniach za-rządu firmy z udziałem kierowni-ków budów, analizowane są - na bazie doświadczeń - przypad-ki decyzji, dotyczących projekto-wania, rozwiązań materiałowych i innych, kluczowych elemen-tów procesu budowlanego. Sche-mat organizacyjny naszej spółki pozwala na szybki obieg infor-macji. Cechuje nas elastyczność działania i szybkie podejmowa-nie decyzji. Służy temu struktu-ra firmy, ukształtowana wyłącz-nie dla sprawnej realizacji zadań w środowisku wieloprojektowym. W przypadku zwiększenia zakre-su prac czy zmian projektu, jeste-śmy przygotowani do szybkiego i natychmiastowego zarządza-nia zmienioną sytuacją. Gwaran-tujemy pełną kontrolę przebiegu procesu inwestycyjnego, krótkie terminy realizacji oraz wysoką ja-kość wykonania, co zostało doce-nione przez wielu kontrahentów polskich i zagranicznych.

I Co zatem stanowi dewizę Państwa działal-ności?

– To bezproblemowy przebieg procesu inwestycyjnego. Z nale-żytą starannością angażujemy się we wszystkie zadania. Celem na-szej polityki jakości jest bowiem zaoferowanie klientom usług o najwyższej jakości, wykraczają-cej znacznie poza wąsko rozumia-ną „należytą realizację inwestycji”. Przedstawiając naszą ofertę, pro-ponujemy o wiele więcej, niż tylko specjalistyczne wykonanie prac. Oferujemy przede wszystkim przejęcia trudów procesu budow-lanego oraz konstruktywną i bez-konfliktową współpracę.

I Na jakich zleceniach sku-piają się Państwo obecnie?

– Zlecenia zaplanowane na rok 2016 to m.in. wykonanie hali montażowej dla Teamtechnik Production Technology Sp. z o. o. ze Skawiny oraz magazyn wy-sokiego składowania, plus infra-struktura towarzysząca w Ze-lowie. Niedawno, bo z końcem ubiegłego roku, podpisaliśmy kon-trakty: Waimea Jasionka – Termi-nal Lotniczy Cargo oraz Waimea Bydgoszcz – Centrum Logistyczne Waimea Logistic Park Bydgoszcz.

MirosławPowązka, szef działu umów i fakturowania, dział prawny:

– W TRASKO-INWEST pracuję od samego początku, czyli od 1999 roku. Moim zdaniem, tak długi staż jest możliwy tylko wtedy, gdy poza dobry-mi warunkami zatrudnienia odczuwa się satysfakcję z wykonywanych zadań. Rzetelność firmy, zarówno wobec inwestorów, podwykonawców, jak i pracowników procentuje w obie strony.

GrzegorzDrożak, dyrektor kontraktu:

– Mój staż pracy w TRASKO-INWEST wynosi już kilkanaście lat, w za-sadzie trwa od początku powstania spółki. Zaczynałem jako kierownik robót, a obecnie pracuje w dziale realizacji jako pełniący obowiązki kie-rownika, menadżera budów, odpowiadając za stronę finansową realizo-wanych kontraktów. Swoje doświadczenia, związane z pracodawcą, oce-

I Jakie plany będą realizo-wane przez spółkę w 2016 roku?

– Cele na najbliższy okres to zwiększenie sprzedaży naszych usług budowlanych w kraju i za granicą. Plany średnio i długo-okresowe to rozszerzenie zakre-su świadczonych usług o niektóre roboty specjalistyczne - działal-ność w tym zakresie prowadzimy za pośrednictwem kilku firm, po-wiązanych z naszą spółką w gru-pie kapitałowej. Liczymy, że pod-mioty te będą rozszerzać swoją działalność i zdobywać nowych klientów.

I Co Pana zdaniem po-winno zostać w pamięci czytelnika po tej rozmo-wie?

– To, że jesteśmy godnym za-ufania partnerem biznesowym, stawiającym na profesjonalny zespół fachowców. Ponadto, je-steśmy kreatywni oraz otwar-ci na nowości i innowacje w bu-downictwie. Zdecydowanie warto nam zaufać.

I Dziękuję za rozmowę.Monika Klimczyk

niam ogólnie bardzo dobrze. Na obecnym stanowisku doceniam możliwość swobodnej kreacji, oczywiście w zakresie moich kompetencji oraz sposob-ność podejmowania decyzji.

Co ważne, dzięki współpracy z zarządem, również stabilnym i trwa-łym w swoim składzie osobowym od lat, spółka jest w dobrej kon-dycji finansowej. Z tego powodu, między innymi, uważam, że praca w TRASKO-INWEST jest godna polecenia, szczególnie dla ludzi energicz-nych, kreatywnych i lubiących działania w terenie, mam na myśli różne lo-kalizacje realizowanych budów.

KatarzynaFranikowska, specjalista ds. BHP:

– W TRASKO-INWEST pracuję od 2012 roku na stanowisku specjalisty ds. BHP. Początek mojej drogi zawodowej w spółce wykorzystałam na zaznajo-mienie się ze specyfiką jej działalności oraz na dokształcenie się w zakresie bezpieczeństwa pracy w budownictwie. Rok później objęłam samodzielne sta-nowisko podległe bezpośrednio pod prezesa zarządu, oparte na współpracy z kierownikami budów i przedstawicielami organów nadzoru (np. PIP, PIS).

W TRASKO-INWEST panuje miła atmosfera, sprzyjająca realizowa-niu obowiązków. Wartość dodaną stanowi możliwość poznawania bar-dzo ciekawych osób, których tu nie brakuje. Na szczególne podkreślenie zasługuje doskonała kooperacja z nadzorem budów oraz bezpośrednim przełożonym. Natomiast w kontekście całej spółki doceniam wymienio-ną już wcześniej atmosferę, zróżnicowaną kadrę oraz atrakcyjne wyna-grodzenia i dbałość prezesa spółki o kapitał ludzki, nie tylko ten pracujący stacjonarnie w siedzibie, ale przede wszystkim o ten, który wypracowu-je zyski dla spółki.

Polecam TRASKO-INWEST na pewno! Firma nie stoi w miejscu, ciągle się zmienia i szuka nowych rozwiązań, podążając wraz z postępem tech-nologicznym. Stwarza dzięki temu ciągle nowe możliwości oraz szanse na rozwój swój i pracowników.

BłażejMędryk, inżynier budowy:

– Mój staż pracy wynosi 3 lata. Na początku pracowałem w dziale przy-gotowania ofert, gdzie zostałem zaznajomiony z procesem sporządzania wycen obiektów, podstawami przepisów budowlanych i z nowoczesnymi materiałami dostępnymi w budownictwie. Następne 2 lata spędziłem na budowie, pracując jako inżynier. Nadzorowałem m.in. montaż konstruk-cji na budowie gazoportu w Świnoujściu. Praca w TRASKO-INWEST jest wymagająca, ponieważ stawia się w niej na samodzielność pracownika, ale daje dzięki temu możliwość własnego rozwoju zawodowego, a to wszyst-ko w przyjaznej atmosferze pracy.

QT | nr 2 (122) | poniedziałek 29 lutego 2016 | magazyn Informacyjno-Promocyjny jakoscroku.plF4

Nie zatrzymamy efektu globalizacji na świecie w obszarze gospodarczym czy społeczno-kulturowym. Jednak to, co możemy zrobić, to pielęgnować tradycje naszych przodków oraz wartości w których zostaliśmy wychowani. Przy postępie techniki, integracja tradycji z nowoczesnością jest prawdziwym wyzwaniem. Przykład pokazujący, że te wartości można połączyć, stanowi działalność dotycząca piekarnictwa, czyli produktów pierwszej potrzeby.

Pieczywo niezmiennie znajdu-je się na drugim miejscu w pirami-dzie żywieniowej. Najnowocześniej-sze linie produkcyjne wytwarzają masowe ilości tego asortymentu i, w połączeniu z prawdziwym rze-mieślnikiem z pasją do zawodu, od-dają smak i zapach, który kojarzy się z dzieciństwem.

Przykładem przedsiębiorstwa łą-czącego takie ujęcie tradycji z nowo-

PIEKARNICTWO | PIECZYWO ŻYTNIE na miarę Certyfikatu JAKOŚĆ ROKU®

Robimy swoje

czesnością jest gliwicki MDJ. Zakład piekarniczy, z sukcesem rozwijają-cy się od 1998 roku. - Dysponujemy dwiema oddzielnymi halami, jed-ną rzemieślniczą, połączoną z wy-piekiem asortymentu cukierniczego oraz drugą do produkcji przemysło-wej. Takie zaplecze to efekt kilkulet-nich inwestycji w park maszynowy oraz pracy zgranej i zaufanej załogi – mówi Damian Stolarczyk, właści-ciel i prezes zarządu MDJ Sp. z o.o.

Przedsiębiorstwo weszło w 2016 rok ze spokojem. Stabilizuje swoje działania po zakończonych inwe-stycjach i zmianach ofertowych. - Postanowiliśmy, na moment za-

trzymać się, aby zweryfi-kować efekty pracy z ostat-nich trzech lat oraz przede wszystkim po to, aby do-celowo zrobić dwa kolejne kroki do przodu, a nie tyl-ko jeden – dodaje Damian Stolarczyk – Często powta-rzam, że to historia nas oce-ni, a my po prostu robimy swoje. Cały czas planuje-my się rozwijać i podążać za trendami. Dlatego pra-cujemy nad innymi odmia-nami zbóż, które chcemy zastosować w piekarnic-twie – zdradza prezes.

Pieczywo pełnoziarniste, czy z mielonych ziaren to prozdrowot-ny asortyment, na który stawia MDJ. Dlatego spółka nawiązała współ-pracę z Uniwersytetem Rolniczym z Krakowa. Celem kooperacji jest uzyskanie naukowego potwierdze-nia jakości wypieków. Jako pierwsze do badania zostanie oddelegowane pieczywo żytnie, najbardziej charak-terystyczne dla naszego obszaru geo-graficznego. Pieczone od pokoleń, głownie na wsi. Dziś, nie przypomi-na wyglądem swojego pierwowzo-

I Państwa Zakład został nagrodzony certyfikatem JAKOŚĆ ROKU® ZŁOTO. Serdecznie gratuluję! Proszę

ru, ale nadal wyrabiane jest z ciem-nych, grubo mielonych ziaren żyta. Ponadto, to produkt o bogatych wa-lorach smakowych i zdrowotnych. Znajdują się w nim węglowodany, białka, lipidy, substancje mineral-ne czy witaminy z grupy B i E. Jego spożycie daje dłuższe uczucie syto-ści oraz ma dobry wpływ na pro-ces trawienia. Mało się o tym mówi, ale codzienne jedzenie chleba żyt-niego pozwala obniżyć poziom tzw. „złego” cholesterolu, ograniczyć ry-zyko wystąpienia chorób sercowo-

-wieńcowych, pomóc w wal-ce z cukrzycą czy po prostu wzmacniać odporność. Te witalne cechy każdego dnia docenia rzesza amatorów do-brego smaku, a ostatnio nie-zależna kapituła największe-go programu promującego jakość w polskich przedsię-biorstwach, która przyzna-ła firmie MDJ tytuł JAKOŚĆ ROKU® ZŁOTO 2016. – Zapa-nowanie nad światem piekar-skim pozwala czerpać z nie-go tylko to, co najlepsze, a my po prostu robimy swoje - pu-entuje Damian Stolarczyk.

Monika Klimczyk

Rozmowa z Januszem Gruszczewskim, właścicielem Zakładu Metalowego AGROMASZ w Mrągowie

BRANŻA ROLNICZA | Mrągowski AGROMASZ nagrodzony certyfikatem JAKOŚĆ ROKU® ZŁOTO

(AGRO)MASZyny nie do zastąpieniapowiedzieć, jakie działa-nia zostały zrealizowane w ubiegłym roku na rzecz doskonalenia jakości?

– Pomimo trudności, z jaki-mi producenci maszyn rolniczych musieli się zmierzyć, a mam tu na myśli suszę oraz brak programów unijnych wspierających rolnictwo, zrealizowaliśmy szereg dość kosz-townych przedsięwzięć, przekłada-jących się na poprawę jakości pro-duktów. Oddaliśmy do użytku halę o powierzchni 450m2, zakupiliśmy i uruchomiliśmy komorę śrutują-cą, pozwalającą na właściwe przy-gotowanie powierzchni wyrobów do malowania. Przeprowadzili-śmy również gruntowną moderni-zację ładowaczy czołowych, która w znacznym stopniu wpłynęła na poprawę walorów eksploatacyjno--użytkowych oraz design. Kolejna inwestycja to zakup i uruchomienie samojezdnego traktorka spawalni-czego, który automatyzuje spawanie

metodą GMAW, podnosząc dosko-nałość spoin w naszych wyrobach.

I Które cechy Państwa ma-szyn są szczególnie istotne z perspektywy odbiorców?

– Wieloletnie doświadczenie po-kazuje, że użytkownicy cenią wysoki poziom wykonania, przejawiający się przede wszystkim w trwałości i nie-zawodności. Jako producent cieszy-my się również zaufaniem ze wzglę-du na fachowość i profesjonalizm, wynikający z wielo-letniej specjalizacji w wytwarzaniu ła-dowaczy. Maszyny te wraz z osprzętem są niezbędne do za-ładunku i wyładun-ku oraz innych prac porządkowych w go-spodarstwach rol-nych, sadowniczych, sadowniczo-ogrod-niczych i w przed-

siębiorstwach komunalnych. Wsłu-chujemy się w opinie i oczekiwania naszych odbiorców, by wprowadza-nymi nowościami technologicznymi czy zmianami konstrukcyjnymi od-powiedzieć na ich najważniejsze po-trzeby.

I O tym, że robicie to doskonale, świadczy nie tylko uznanie klientów. AGROMASZ z roku na rok

może poszczycić się coraz bardziej prestiżowymi nagrodami.

– To prawda. W ostatnich 12 mie-siącach otrzymaliśmy m.in. „Laur Najlepszym z Najlepszych”, Puchar Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, przyznany za wysokiej jakości ła-dowacze czołowe do wszystkich typów ciągników krajowych i za-granicznych dostępnych na pol-

skim rynku. Ponad-to, podczas targów AGRO-TECH w Mi-nikowie Przemysło-wy Instytut Ma-szyn Rolniczych w Poznaniu nadał ładowaczowi Ł-103 znak promocyjny „WYRÓB NA ME-DAL”. Maszyna ta otrzymała również nagrodę specjalną – tytuł „Innowacyjny produkt o standar-

dzie europejskim” organizatorów targów w Minikowie. W lutym tego roku otrzymaliśmy również Złoty Medal Akademii Polskiego Sukce-su, za dynamiczny rozwój produkcji maszyn rolniczych i sukcesy w two-rzeniu sieci dystrybucyjnej w kraju i za granica . Czuję się zaszczycony również z tego względu, że w ostat-nim czasie doceniono także moją osobę „Złotym Medalem im. Jana Kilińskiego za zasługi dla rzemio-sła”, przyznanym przez Związek Rzemiosła Polskiego, a także uho-norowano szablą oficerską w kate-gorii Wzorowy Agroprzedsiębior-ca RP 2015. To oczywiście cieszy, ale zdecydowanie bardziej motywuje. Pokazuje również, że ten wysiłek i praca ma sens. Dlatego będziemy kontynuować tworzenie maszyn nie do zastąpienia.

I Gratulując tych wszyst-kich sukcesów, dziękuję za rozmowę.

Marta Prusek-Galińska

Z WładysławemPoślednikiem, prezesem zarządu Hodowli Roślin Smolice, rozmawia Mariusz Dorosiński

I Państwa spółka została nagrodzona prestiżowym Certyfikatem JAKOŚĆ ROKU®. Gratuluję! Proszę powiedzieć, jakie działa-nia zostały podjęte przez firmę, aby ten cel został osiągnięty?

– Działaniem stricte pod ką-tem uzyskania certyfikatu było tylko zgłoszenie się do programu poprzez wypełnienie niezbędnej dokumentacji. O to, co jest istotą programu czyli systemy jakościo-we, w tym wewnętrzne i zakłado-we oraz realizacja założeń polityki jakości ze szczególnym uwzględ-nieniem dbałości o wysoką ja-kość oferowanych nasion, zosta-ły wdrożone dawno temu. Dbamy o nie od samego początku działal-ności. Pomyślnie przeprowadzo-ny audyt i nadanie certyfikatu jest

BRANŻA ROLNICZA | SMOLICKA HODOWLA ROŚLIN nagrodzona certyfikatem JAKOŚĆ ROKU®

Jakość od pierwszego ziarenka w hodowli

potwierdzeniem wysokich stan-dardów w naszej działalności, któ-rej efektem są dobre nasiona. O ich jakość dbamy od pierwszego zia-renka w hodowli aż do nasion ofe-rowanych rolnikowi.

I Zatem, jakie wyzwania stają przed spółką i całą branżą rolniczą?

– Niewiele jest profesji wymaga-jących tak ogromnego zaangażo-wania, poświęcenia czasu, wiedzy, umiejętności, cierpliwości i wy-trwałości – jaką jest hodowla roślin. Wraz z coraz głębszymi zmiana-mi w otoczeniu rynkowym, do co-dziennych wyzwań, nieodłącznie związanych z pracą w hodowli, do-chodzą kolejne - hodowca musi być przewidujący, ukierunkować od-powiednio programy hodowlane i wykazywać cechy przedsiębior-cze, by przyszła komercjalizacja

odmiany przyniosła pożądane wy-niki i spełniała rynkowe oczekiwa-nia. Dopiero wtedy hodowlę moż-na uznać za efektywną. Punktem wyjścia do tego jest nauka, która

pełni niezwykle istotną rolę w no-woczesnej hodowli, inicjując proce-sy twórcze nowych odmian, na ba-zie których w dalszej kolejności są udoskonalane technologie uprawy.

I I robicie to skutecznie o czym świadczy uznanie

klientów i partnerów. Czy planujecie wprowa-dzać jakieś zmiany w sys-temie pracy?

– Nie przewidujemy rewolucji w najbliższych latach. Z doświad-czenia wiemy, że sumienna, rze-mieślnicza praca, gwarantująca odbiorcy dobry produkt, stanowi najlepszą wizytówkę. Dlatego pro-wadzona polityka jakości pozostaje ciągle aktualna. Oczywiście nie za-pominamy o wprowadzaniu postę-pu i nowości, poprawiających jakość

naszych produktów. Zainwestowali-śmy w oprogramowanie ERP, mają-ce na celu jeszcze sprawniejszą pracę wewnątrz firmy. Ponadto, jesteśmy otwarci na podjęcie współpracy z nowymi jednostkami naukowo--badawczymi i hodowlanymi, aby

wzajemnie podnosić swoją wiedzę i doświadczenie, a w efekcie końco-wym wprowadzać nowe jeszcze lep-sze odmiany hodowanych w spółce gatunków roślin uprawnych.

I Regularnie uczestni-czycie Państwo w targach i wydarzeniach branżo-wych, świętując przy tym sukcesy i otrzymując na-grody. Skąd takie efekty?

– Myślę, że jest to sukces nas wszystkich, czyli zespołu specja-listów i fachowców zatrudnio-nych w spółce. Obecnie, aż jedna czwarta pracowników angażuje się w proces hodowli oraz kontro-li jakości, czego efektem jest m.in. certyfikat JAKOŚĆ ROKU®, który potwierdza stosowaną przez fir-mę politykę jakości przy produk-cji nasiennej ponad 100 odmian za-rejestrowanych na polskim rynku. Ponadto, podczas tegorocznych tar-gów „Polagra Premiery” trzy od-miany naszej hodowli nagrodzono Złotymi Medalami, z których od-miana kukurydzy Rosomak zdoby-ła aż dwa. Drugim z nich jest Zło-ty Medal - Wybór Konsumentów.

I Gratulując sukcesów, dziękuję za rozmowę.

Obecnie, aż jedna czwarta pracowników angażuje się w

hodowlę oraz kontrolę jakości

QT | nr 2 (122) | poniedziałek 29 lutego 2016 | magazyn Informacyjno-Promocyjnyjakoscroku.pl F5

BRANŻA SPOŻYWCZA | ROLESKI zdobywcą Certyfikatu JAKOŚĆ ROKU® ZŁOTO

Złote lata RoleskiegoO tym, w jaki sposób Roleski utrzymuje pozycję lidera, rozmawiamy z JakubemKołodziejem, prokurentem firmy Roleski Sp.j.

I Produkty spółki Roleski już od 37 lat goszczą na stołach konsumentów całego świata. Proszę opowiedzieć o przełomo-wych momentach w histo-rii firmy.

– Najważniejszym wydarze-niem było bezapelacyjnie jej po-wstanie w 1972 roku. Z niewiel-kiego zakładu produkcyjnego szybko staliśmy się potentatem w produkcji ketchupu, majone-zu i dressingów. Kolejnym waż-nym etapem okazało się uzy-skanie w 1985 roku koncesji na produkcję majonezu, dzięki cze-mu wyrób tego specjału ruszył na dobre i pozwolił nam się rozwi-nąć. Już w latach dziewięćdziesią-tych rozpoczęliśmy analizę i stop-niowe wdrażanie zasady TQM, jednocześnie konsultując nasze działania z japońskimi doradca-mi tej ideologii. W 2000 roku, jako pierwsza firma w branży, wdro-żyliśmy system HACCP. Może-my pochwalić się, że już na 4 lata przed akcesem do Unii Europej-skiej uzyskaliśmy certyfikat IFS, co było wyjściem ponad standard przedsiębiorstw funkcjonujących w branży spożywczej i niemal od razu pozwoliło nam wypłynąć na szerokie wody rynków między-narodowych. W ostatnim cza-sie otrzymaliśmy wyrazy uzna-nia dla zakładu produkcyjnego od japońskich gości. Jak wiemy, to właśnie z Japonii wywodzi się metodologia Kaizen, 5S czy TQM, co ostatecznie potwierdza konse-kwentnie realizowaną politykę ja-kości.

I W jaki sposób Pana zdaniem można promo-wać się przez jakość? Jak ważny w kwestii odpowie-dzialnego marketingu jest ten aspekt?

– Praktyki niektórych firm jed-noznacznie wskazują na to, że promują się, kładąc nacisk tylko i wyłącznie na niską cenę. Jako spółka z wieloletnią tradycją wie-my, że nie tędy droga. W tej chwi-li jesteśmy w trakcie zmian na naszych etykietach, które służą zwiększeniu wiedzy na temat do-broczynności produktów, które spożywają konsumenci, do cze-go zachęcamy również inne fir-my. Sam wyrób wysokiej jakości czy konkurencyjna cena to dopie-ro połowa sukcesu. Producenci, którzy angażują się w komunika-cję z klientem, nie tylko promują jakość swoich wyrobów, ale rów-nież ich edukują, co wpływa na zwiększenie świadomości, doty-czącej zdrowego odżywiania i na popularność marki.

I Czynnie angażują się Państwo również w dzia-łania edukacyjne.

– Nasza spółka w ostatnich latach była organizatorem licz-

nych wykładów i konferencji. Podczas swoich wystąpień za-chęcaliśmy do zakładania ro-dzinnych firm, jak i prawnego normowania wszystkich zasad jej funkcjonowania, co może za-bezpieczyć dobytek na kolejne pokolenia. Pojawiła się nawet książka pt. „Konstytucje firm rodzinnych” - wydanie dedyko-wane Markowi Roleskiemu, jako propagatorowi tej ideologii i pre-kursorowi wspomnianego doku-mentu w Polsce. Zorganizowali-śmy również kongres, dotyczący biznesu rodzinnego. Ponadto, firma Roleski jest założycielem Family Business Network.

I - Wiele firm boryka się dzisiaj z problemem utrzymania stałych, efektywnych i zaanga-żowanych pracowników. W jaki sposób zbudować stały zespół i poczucie odpowiedzialności u lu-dzi, którzy wpływają na ugruntowanie sukcesu przedsiębiorstwa?

– Pewność i stabilność za-trudnienia, wynikająca z pozy-cji firmy, to tylko element całej układanki. Sukces Roleskie-go oparty jest również na sty-lu, w jakim pracownicy traktują swoje codziennie zajęcia - ludzie nie przychodzą tutaj do pracy, ale angażują się bezpośrednio w cele wytyczone przez właści-ciela, traktując je jako własne. Praca oparta jest na psycholo-gicznym poczuciu własności – oznacza to, że odpowiedzial-ność za pracę i produkt dotyczy wszystkich, na każdym etapie jego tworzenia, bez względu na funkcję sprawowaną w firmie. Pomimo, że wszystkie proce-sy są w pełni zmechanizowa-ne i kontrolowane na każdym etapie, jej właściciel - Marek Ro-leski codziennie odwiedza za-kład produkcyjny tak, aby nie tylko mieć pełną pieczę nad po-szczególnymi elementami pro-cesu, ale i bezpośredni kon-takt z pracownikami zakładu.

Takie podejście buduje zdrową atmosferę i nie tworzy sztucz-nych barier, z jakimi często spo-tykamy się w dużych przedsię-biorstwach czy korporacjach. Mamy pracowników, którzy

zaczynali pracę w zakładzie produkcyjnym wraz z Zofią i Markiem Roleskimi już w 1985 roku, co stanowi bezdyskusyjny dowód na zaangażowanie i uda-ną współpracę.

I Połączenie talentu i pewności siebie, czasem graniczącej z tupetem, to odważne stwierdzenie dotyczące osiągania sukcesu, które padło z ust Marka Roleskiego. Jakie predys-pozycje osobowościowe powinien mieć współcze-sny człowiek czynu?

– Powyższa maksyma nie sta-nowi uniwersalnej recepty na sukces, choć niezaprzeczalnie pomaga w dążeniu do jego osią-gnięcia. Wzorców jest dziś wiele, z drugiej strony mamy do czy-nienia z dużymi ograniczeniami instytucjonalnymi. Warto zadać sobie pytanie, czy widzimy w so-bie talent i czy starczy nam go na tyle, żeby tworzyć coś wyjątko-wego. Kolejnym ważnym aspek-tem jest praca nad rozwojem swoich kompetencji i predyspo-zycji. Choć wiadomo, że „nie od razu Kraków zbudowano”, to po-winno się wejść w świat biznesu w pełni świadomym szans i za-grożeń, jakie mu towarzyszą.

I Metodologia ciągłego doskonalenia nie jest Pań-stwu obca. Proszę podać przykład usprawniania procesów związanych z polityką jakości?

– Dwa lata temu wdrożyliśmy nową wersję sytemu HACCP. Od tego momentu bardzo dużo

zmieniło się pod kątem proce-sów, zachodzących w trakcie produkcji. Dziś dysponujemy zmechanizowanym zakładem produkcyjnym. Przebieg proce-sów, zachodzących na produkcji, można obserwować na specjal-nym panelu kontrolnym do pod-glądu wszystkich linii. Dane do-tyczące zarówno średniej normy produkcyjnej danego pracowni-ka, tego ile zostało mu do speł-nienia dziennej normy. Co po-zwala do minimum ograniczyć błąd, wynikający z działania czynnika ludzkiego. Na wspo-mnianym panelu, publikowane są również ważne ogłoszenia, a nawet życzenia świąteczne.

I Mogłoby się wydawać, że Roleski osiągnął już wszystko, ale wiem, że planują Państwo jeszcze zaskoczyć konkurencję, rynek i klientów.

– Obecnie pracujemy nad tym, aby nasze produkty za-witały na stoły Japonii, Arabii Saudyjskiej, a także Wietnamu. Planujemy również uzupełnie-nie wcześniej wspomnianej sza-ty graficznej opakowań, dzię-ki czemu klienci będą w stanie jeszcze precyzyjniej zapoznać się z dobroczynnymi właściwo-ściami produktów oferowanych przez spółkę.

I Dziękuję za rozmowę! Natalia Zarzeka

Musztarda � Gorczyca zawarta w musz-tardzie wspomaga między innymi odporność oraz ma właściwości antybakteryjne i przeciwgrzybiczne. 

� Działa przeciwbólowo i przeciwzapalnie, dlatego jest stosowana do produkcji plastrów łagodzących bóle mięśni i dolegliwości reumatyczne. 

� Usprawnia działanie przewodu pokarmowego, wspomagając trawienie, przyspieszając perystaltykę 

jelit, redukując uczucie wzdęcia oraz niestrawność, jak również zmniejszając ryzyko kamicy żółciowej. 

� Zawiera bardzo mało kalorii i tłuszczu, za to jest bogata w wapń, magnez i witaminę B. Warto wspomnieć, że jednym z dodatków obecnym w prawie każdej musztardzie jest kurkumina, silny antyoksydant o działaniu przeciwzapalnym.  To właśnie dzięki właściwościom przeciwutleniającym kurkumina jest skuteczna w terapii nowot-worowej, co zostało udowod-nione przez amerykańskich naukowców. 

Ketchup � Nowe ketchupy markowe Roleski opatrzone są „czystą etykietą”, która oznacza, że kupowany produkt nie zawiera żadnych zbędnych składników, czyli wszelkich dodatków „E” – konserwantów, barwników i zagęstników. 

� Ketchupy markowe Roleski składają się wyłącznie z pomi-dorów i przypraw, stanowią 

więc zdrową alternatywę dla innych produktów obecnych na rynku. Roleski oferuje ketchup, który ma w składzie jeszcze więcej pomidorów (aż 205 gramów pomidorów na 100 gramów produktu). 

� Więcej pomidorów to bardziej intensywny smak i aromat, a także więcej likopenu – przeciwutleniacza chroniącego organizm przed rozwojem nowotworów i chorobami ser-ca, np. zawałem czy chorobą wieńcową. 

� Likopen zmniejsza poziom „złego” cholesterolu we krwi, redukując tym samym ryzyko miażdżycy oraz spowalnia proces starzenia się skóry. 

Majonez � Majonez firmy Roleski zawiera w swoim składzie najwyższej jakości składniki, w tym nie-zwykle korzystne dla zdrowia kwasy Omega 3 i 6, które są 

niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organi- zmu. Wśród ich licznych dobroczynnych właściwości znajduje się między innymi obniżanie poziomu „złego cholesterolu” we krwi i tym samym zmniejsze-nie ryzyka chorób serca i naczyń, jak miażdżycy, nadciśnienia tętniczego czy zawału serca. 

� Oprócz tego, kwasy te ko-nieczne są dla prawidłowej pracy mózgu, a także działają odżywczo na skórę, włosy i paznokcie. Pomagają łagodzić stany za-palne stawów i kręgosłupa oraz podnoszą odporność organizmu na różnego typu bakterie i wirusy, a po przebytej chorobie przyspieszają procesy regeneracji. Warto dodać,  że kwasy Omega wspomagają odchudzanie, ponieważ nie odkładają się w tkance tłuszczowej oraz wzmagają wytwarzanie hormonów odpowiedzi-alnych za zmniejszenie apetytu.

Dbasz o zdrową, zbilansowaną dietę? Przeczytaj, dlaczego warto rozsmakować się w produktach marki Roleski

QT | nr 2 (122) | poniedziałek 29 lutego 2016 | magazyn Informacyjno-Promocyjny jakoscroku.plF6

W Spółdzielni Mieszkanio-wej „Na Skraju” w Warszawie aktualnie wdrażany jest nowy projekt informatyczny, który bę-dzie służył do obsługi wszyst-kich działów, w celu zintegro-wania danych. Jakie korzyści się z tym wiążą? System wpłynie na lepszą organizację pracy i prze-pływ informacji, poprawi wa-runki finansowe pracowników, zracjonalizuje zarządzanie za-sobami i co najważniejsze – usprawni obsługę mieszkańców.

Oprócz inwestycji informa-tycznych, wprowadzono sze-reg innych działań. Aktualny priorytet Spółdzielni to prowa-dzenie prac remontowych tak, aby mieszkanie uczynić przyja-znym dla ludzi. Co już zostało zrobione?

– Wymieniono wszystkie in-stalacje zimnej i ciepłej wody, w dużej mierze też centralnego

- Cieszy nas uznanie nieza-leżnych gremiów, zwłaszcza do-cenienie naszych standardów i jakości przewozów. Jednak naj-bardziej istotne jest zadowole-nie pasażerów – mówi Andrzej Wasilewski, prezes zarządu Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej. – To im dedykujemy przewozy nowoczesnymi pojazdami typu Flirt3 z klimatyzowanym, wyci-

I Gramet został nagro-dzony Certyfikatem JAKOŚĆ ROKU® ZŁOTO. Czemu Państwo zawdzię-czają ten sukces?

– R.G: Cieszymy, że nasza pra-ca znajduje uznanie kontrahentów i niezależnych gremiów. Certyfikat zawdzięczamy zaangażowaniu całej załogi, bo to ludzie tworzą tę firmę. Poważnie traktujemy odpowiedzial-ność wobec pracowników, ponieważ wiemy, jak ważny jest każdy z nich dla naszej organizacji. To właśnie pracownicy sprawiają, że firma jest tak silna i pełna energii. Zapewnia-my im pełne wsparcie, dając możli-wość rozwoju poprzez program cią-głych i zaawansowanych szkoleń, a także liczne świadczenia i usługi socjalne, aby pomóc im w osiągnię-ciu właściwej równowagi pomiędzy pracą i życiem osobistym. Mamy na-dzieję, że te działania pomogą nam umocnić wzajemne zaufanie oraz rodzinną atmosferę w firmie.

I Co to oznacza?– G.G.: Mocno zakorzeniły się

u nas tradycje familijne. Ich natu-

ogrzewania. Już 100% bloków ma docieplone elewacje. Dużą uwagę przywiązujemy również do estety-ki otoczenia. Remontujemy i malu-jemy klatki schodowe, dbamy o ele-menty małej architektury i zieleń. Przygotowywany jest program re-witalizacji zieleni. W 2013 r. odda-liśmy do użytkowania „Cynamo-nowy Dom” i przygotowujemy następną inwestycję. W wyniku dobrej współpracy z dzielnicą Ur-synów przyśpieszono regulowanie własności gruntów. Wszystko dla wspólnego dobra mieszkańców – mówi dr Ewa Krawczyk, prezes zarządu Spółdzielni Mieszkanio-wej „Na Skraju” w Warszawie. Warto nadmienić, że instytucja powstała na skutek podziału SBM „Ursynów” i funkcjonuje już od 25 lat. Prowadzi różnorodną działal-ność społeczno-oświatowo-kultu-ralną w klubie osiedlowym. Admi-nistruje 99 budynkami i niespełna 5800 mieszkaniami, zlokalizowa-nymi w dzielnicy Ursynów w War-szawie na terenie ok. 54 ha, gdzie żyje ok. 16 000 osób. Do majątku należą również 263 lokale użytko-we o łącznej powierzchni ok. 22 tys. m².

Agata Molka

Dla wspólnego dobraZintegrowany system informatyczny najnowszej generacji, zaimplementowany w spółdzielni mieszkaniowej. Czy to możliwe? Tak, ale tylko tam, gdzie tradycja idzie w parze z nowoczesnością.

Od kilku lat jesteśmy w Polsce świadkami dynamicznych zmian w branży kolejowej. Inwestycje w infrastrukturę czy zakup nowoczesnego taboru, skutkują znaczącą poprawą wizerunku kolei i rosnącą liczbą chętnych do podróżowania tym środkiem lokomocji. Łódzka Kolej Aglomeracyjna swoją elastyczną ofertą doskonale odpowiada na potrzeby mieszkańców regionu. Dbałość o wysoki poziom usług została dostrzeżona i nagrodzona certyfikatem JAKOŚĆ ROKU® BRĄZ.

Rozmowa z Robertem Garwolem, prezesem zarządu oraz Grzegorzem Garwolem, dyrektorem ds. marketingu i finansów w PPHU Gramet

BRANŻA KOLEJOWA | ŁKA nagrodzona certyfikatem JAKOŚĆ ROKU®

Łódzki przyjaciel podróżnych

BRANŻA KOLEJOWA | GRAMET nagrodzony certyfikatem JAKOŚĆ ROKU®

Polityka otwartych drzwi procentuje

szonym wnętrzem i z wolnym do-stępem do Wi-Fi. Ergonomiczne fotele, miejsca dla niepełnospraw-nych, wieszaki na rowery, a tak-że toalety z zamkniętym obiegiem i przewijaki dla niemowląt to ich podstawowe wyposażenie. W stan-dard wpisują się również kamery monitorujące, gniazda elektryczne przy każdym siedzeniu, biletoma-ty, kasowniki i nowoczesny system

ralnym następstwem stała się poli-tyka otwartych drzwi. Dzięki niej żaden z pracowników nie czuje się skrępowany, by do nas przyjść, na-wet z prywatnym problemem. Sta-ramy się wspierać w każdej sytu-

acji, by ludzie czuli się w firmie, jak u siebie i pracowali, jak na swoim. Dajemy szansę młodzieży rozpo-czynającej dopiero aktywność za-wodową, umożliwiając im odbycie stażu, praktyk czy pracy sezonowej. Czujemy satysfakcję, kiedy młodzi mogą się uczyć u nas nie tylko zawo-du, obowiązkowości, ale i doświad-czać zadowolenia z pierwszych za-robionych przez siebie pieniędzy.

I Zatem można powie-dzieć, że w Gramecie obo-wiązuje również polityka otwartych serc?

– R.G.: Wzniośle to brzmi, ale faktycznie tak jest i widzimy, że takie podejście procentuje. Zado-wolona kadra w naturalny sposób utożsamia się z wartościami fir-

informacji pasażerskiej. Jak pokazu-ją badania satysfakcji naszych pasa-żerów, to te aspekty podróżni doce-niają najbardziej – podkreśla.

Spółka od 2014 roku realizu-je przewozy na zlecenie Samorzą-du Województwa Łódzkiego, łą-cząc stolicę regionu z Sieradzem, Zgierzem, Łowiczem, Koluszka-mi i Kutnem, a od 4 stycznia br. - ze Skierniewicami. Rosnąca liczba pa-sażerów mobilizuje do stałego do-skonalenia oferty. Przykład stanowi obecność ŁKA na pierwszym w Pol-sce portalu www.koleo.pl, dedyko-wanym sprzedaży usług polskich przewoźników kolejowych. – Jego podstawową zaletą jest możliwość zakupu biletów różnych przewoź-ników, bez konieczności odwiedza-nia kilku stron internetowych – in-formuje Anna Lenarczyk, dyrektor handlowy w spółce. – Poza intu-icyjnością tej witryny, warto pod-kreślić funkcję podpowiedzi naj-bardziej atrakcyjnych kombinacji przejazdu - zwłaszcza pod wzglę-dem czasowym i cenowym. Portal będzie bowiem wskazywał najbar-dziej optymalną ofertę cenową „kro-

my, co gwarantuje rzetelne wyko-nywanie obowiązków, a to z kolei przekłada się na wartość wytwa-rzanych wyrobów. A w przypad-ku jakości nie uznajemy żadnych kompromisów.

I Czyli?– G.G.: Naszą strategia jest rozwój

poprzez kompleksowe wyposażanie zakładów taboru kolejowego oraz uzyskanie konkurencyjnej pozycji na rynku. Wierzymy, że sukces za-leży od oferowania jakości i warto-ści dla klienta. Nad jego satysfakcją czuwa doświadczony zespół, dba-jący o partnerstwo i zaufanie w re-lacjach z odbiorcami. Zapewniamy indywidualne podejście do każde-go klienta i zamówienia, nawet ma-łych partii produkcyjnych, a tak-że współpracę atrakcyjną cenowo. Dowodem są wygrywane kontrak-ty drogą przetargów m.in. dla PKP CARGO, PKP InterCity i Przewo-zów Regionalnych oraz czołowych producentów, jak np. NEWAG, Po-

joną na miarę”, uwzględniającą dane podawane przy logowaniu do por-talu, a dotyczące indywidualnych uprawnień do korzystania z różne-go rodzaju ulg – dodaje.

ŁKA stale pracuje na rzecz zwiększenia dostępności biletów – stąd sprzedaż biletów spółki w ka-sach i biletomatach innych prze-woźników, kasach i biletomatach (mobilnych i stacjonarnych) wła-snych oraz na platformach interne-towych, a także poprzez telefony ko-mórkowe.

Od 12 marca ŁKA uruchamia nowe, tym razem weekendowe, po-łączenia na trasie Łódź-Warszawa z atrakcyjnym czasem przejazdu. Będą to dwie pary pociągów sobot-nio-niedzielnych, uzupełniających luki w rozkładzie jazdy na tej trasie. - Kursy te dedykujemy uczęszczają-cym do stolicy nie tylko na studia zaoczne, ale i podróżnym odwie-dzającym Łódź w celach turystycz-nych, kulturalnych i rekreacyjnych. Z myślą o tych osobach, przygoto-waliśmy dodatkowe atrakcje w for-mie ulgowych wejść na interesujące wydarzenia w Łodzi, a także pakiet zniżek na usługi hotelowe czy ga-stronomiczne – informuje dyrektor Anna Lenarczyk.

– Jesteśmy przekonani, że nasze działania sprawią, iż pasażerowie odbierać będą ŁKA jako gwaran-ta coraz lepszej jakości usług trans-portowych w łódzkiej aglomeracji – dodaje prezes Andrzej Wasilewski.

Marta Prusek-Galińska

jazdy Szynowe PESA Bydgoszcz, PKP CARBOTABOR, ZNTK Mińsk Mazowiecki.

Dostarczamy im m.in.: drzwi przedziałowe, klamki, półki ba-gażowe, śmietniki, klimatyzatory oraz części do podwozia i nadwo-zia, zderzaków oraz pantografów. Wdrażamy innowacyjne produk-ty, obecnie nowoczesną toaletę z zamkniętym obiegiem, która z pewnością będzie podstawo-wym standardem.

Cieszymy się, że jako rodzimy producent możemy odpowiadać na potrzeby krajowych, ale inno-wacyjnych, na skalę europejską, przedsiębiorstw. Ważne, by pro-mować POLSKĘ i napędzać go-spodarkę, wspierając tym samym region i najbliższe otoczenie.

I Dziękuję za rozmowę. Marta Prusek-Galińska

Znakomite efekty pierwszych lat działalności były motorem dal-szego rozwoju. Dzisiaj, spółdziel-nia administruje 169 budynkami zlokalizowanymi na 3 osiedlach. Zarządza 8093 lokalami spółdziel-czymi, zamieszkałymi przez ok. 15 500 osób oraz 147 lokalami wspólnot mieszkaniowych.

I równie ważne – prowadzi intensywną działalność inwe-stycyjną. Tylko pod koniec ubie-głego roku zakończyła najnow-szą realizację: budowę budynku o pięciu kondygnacjach przy ul. Harcerskiej na os. Koniuchy. 45 mieszkań o zróżnicowanej po-wierzchni – od kawalerek o po-wierzchni 30 m² do 4-pokojowych o 82 m² czeka na nowych właści-cieli, którzy będą mieli do dyspo-zycji windę, balkony i komórki lo-katorskie. Dla zmotoryzowanych przewidziano miejsca postojowe w podziemnym parkingu. Stan

mieszkań „pod klucz” powo-duje, że zainteresowanych jest wielu.

A to nie wszystko. Powoli za-mykana jest lista chętnych na kolejne przedsięwzięcia. Dwa budynki na os. Tysiąclecia, je-den parterowy, drugi piętrowy, z cegły, o czystej bryle, nowo-czesnej konstrukcji, z miesz-kaniami o powierzchni od 47 do 72 m², z piwnicą, z pod-ziemnym garażem i własnym ogródkiem lub balkonem. Ko-lejne dwa budynki z 48 miesz-kaniami o powierzchni od 39 do 65 m² oraz garażami i miej-scami postojowymi powsta-ną na Osiedlu Świętopełka. – Z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie, tym bardziej, że bliskość Starego Miasta czyni te lokalizacje niezwykle atrak-cyjne i poszukiwane na ryn-ku nieruchomości – zapewnia Marek Żółtowski, prezes za-rządu SM „Kopernik” w To-runiu.

Agata Molka

Z tradycji ku nowoczesnościZmieniali się ludzie, technologie, ustroje polityczne, uwarunkowania społeczno-ekonomiczne gospodarki, a Spółdzielnia Mieszkaniowa „Kopernik” w Toruniu funkcjonuje nieprzerwanie już od 114 lat. Od pierwszych kamienic z początku XX wieku do nowoczesnych, kameralnych budynków, które powstaną w pierwszej połowie 2017 r. przeszła długą drogę.

Zadowolona kadra w naturalny sposób utożsamia

się z wartościami firmy, co gwarantuje rzetelne wykonywanie obowiązków

QT | nr 2 (122) | poniedziałek 29 lutego 2016 | magazyn Informacyjno-Promocyjnyjakoscroku.pl F7

I Robotyzacja to jeden z kluczowych kierunków rozwoju gospodarki w krajach o wysokim stopniu uprzemysło-wienia, w tym również w Polsce. Roboty to nie tylko precyzja, wysoka jakość pracy, lecz także oszczędności, wynikające z automatyzacji procesu technologicznego. Kiedy po raz pierwszy zetknął się Pan z tą technologią?

– Było to w połowie lat 70. XX wieku, w Świdnickiej Fabryce Wagonów, gdzie wówczas pra-cowałem jako spawalnik. Zna-lazłem się w dobrym miejscu

I Branża budownictwa mieszkaniowego na wy-najem w Polsce ciągle się rozwija, często prezentując innowacyjne podejście do kwestii zarządzania nieruchomościami. Bielsko--Bialskie TBS stanowi tego doskonały przykład. Pani prezes, jaki jest klucz do sukcesu?

– Przyjazna atmosfera i profesjo-nalizm w zarządzaniu - to coś, co nas wyróżnia. Staramy się do każde-go najemcy i właściciela podchodzić indywidualnie, odpowiadać w peł-ni na jego oczekiwania. Mieszkania TBS zaspakajają potrzeby mieszka-niowe osób, które nie mają możliwo-ści zakupu własnego „M”. Prawie 20-letnia historia towarzystwa po-

I Spółka otrzymała Certyfikat JAKOŚĆ ROKU®. Jak Pan myśli, które działania miały kluczowy wpływ na ten sukces?

– Przede wszystkim to wy-nik pozytywnych zmian zacho-dzących w przedsiębiorstwie. Regularnie, od początku dzia-łalności w 2002 roku, znacz-

O rozwoju rynku robotów przemysłowych z AndrzejemSiennickim, dyrektorem spółki Cloos Polska Sp. z o.o., rozmawia Agata Molka

Rozmowa z EwąKamińską, prezesem zarządu Bielsko-Bialskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego Sp. z o.o.

Rozmowa z Janem Kidajem, prezesem Aliplast Sp. z o.o.

BRANŻA SPAWALNICZA | Czy roboty przemysłowe zastąpią siłę ludzkich rąk?

Unowocześniamy polski przemysł

BUDOWNICTWO SPOŁECZNE | Przyjazna atmosfera w Bielsku-Białej

TBS: Zarządzanie z satysfakcją

BRANŻA BUDOWLANA | ALIPLAST pionierem aluminium w Polsce

Inteligentna polityka

i czasie. W latach 80-tych zaczęto zwiększać moce produkcyjne, po-trzebna była robotyzacja. Zrobiliśmy rozpoznanie techniczne, badaliśmy różne możliwości i już w 1985 roku pojawił się pierwszy robot. To był niebywały sukces! A potem przy-szedł rok 1989 i początek lat 90-tych. To okres burzliwych zmian społecz-nych i politycznych...

I … które otworzyły Panu nowe możliwości.

– Zgadza się. Rozpoczęliśmy funk-cjonowanie jako osobny podmiot gospodarczy – firma Cloos Polska. To było dokładnie 25 lat temu. Pierw-sze ćwierćwiecze za nami, a profil działalności ciągle ten sam.

I Co zatem stanowi core business Państwa działal-ności?

– Działamy w branży produk-tów i usług z zakresu automatyza-cji i robotyzacji spawalnictwa. Pro-jektujemy i wytwarzamy kompletne, w pełni zautomatyzowane stanowi-ska. Zajmujemy się sprzedażą nowo-czesnych urządzeń typu MIG/MAG/TIG oraz innych produktów związa-nych z tą techniką, a także ochroną i bezpieczeństwem na stanowiskach pracy.

I Jednym słowem - roboty to Państwa pasja. Co sta-nowi o przewadze konku-rencyjnej przedsiębiorstwa na rynku?

– To doświadczenie i komplekso-wość. Realizujemy cały cykl wdro-żenia urządzenia: od wykonania projektu, przez implementację, aż

kazuje, że tylko budowanie zaufania na linii zarząd - mieszkańcy i zarząd - właściciele zapewnia wysokiej ja-kości zarządzanie, a co za tym idzie obustronne zadowolenie.

I Jaki cel przyświeca Pań-stwu w codziennej działal-ności?

– Po pierwsze i najważniejsze, nie nastawiamy się na maksymali-zację zysku, tylko na realizację ce-lów statutowych. Mimo, że jesteśmy niewielką spółką, jakość świadczo-nych usług zarządzania jest wysoka. I na tym polu nie uznajemy żadnych kompromisów.

I W ostatnim czasie trud przedsiębiorstwa został dostrzeżony przez uznaną w branży organizację.

– Zgadza się. W konkursie or-ganizowanym przez Krajową Izbę Gospodarki Nieruchomościami „In-westycja Roku 2015”, w kategorii „tereny zieleni” zdobyliśmy drugie miejsce, a w „renowacja” – trzecie. Doceniono nas za naprawę balko-nów i elewacji w budynku wieloro-dzinnym przy ul. Wapiennej 44 oraz rozbudowę i wymianę urządzeń na

ną część dochodu przeznaczamy na inwestycje w rozwój firmy. W efekcie czego dysponujemy jednym z najnowocześniejszych, w środkowej Europie, parków maszynowo-technologicznych produkujących profile aluminio-we. Działamy w oparciu o inno-wacyjną technologię, gwarantu-jącą także możliwość uzyskania efektu imitacji drewna. Ponad-to, podczas procesu produkcji pamiętamy o środowisku na-turalnym i dbamy o nie, wyko-rzystując wodę deszczową zbie-raną z dachu i przechowywaną w specjalnych zbiornikach pod-ziemnych, wykorzystywaną do procesu obróbki aluminium na liniach lakierniczych.

I Jakie wyzwania stają przed spółką i całą branżą aluminium?

– Sektor ten znajduje się w komfortowej sytuacji, ponieważ jego rozwiązania mogą być za-stosowane w niemal każdej sfe-rze życia. Wychodzimy z założe-nia, że to my jesteśmy dla klienta, a nie on dla nas. W myśl tej zasa-dy, na specjalne życzenia, reali-zujemy innowacyjne zamówie-nia i niestandardowe projekty. To nasz ogromny atut, dzięki które-mu współpracujemy z partnera-mi takich stref rynkowych, jak: samochodowa, modelarska, wen-tylacyjna czy budowlana.

po serwis pogwarancyjny. Nie by-łoby to zapewne możliwe bez wła-snej hali produkcyjnej, wyposażonej w nowoczesne maszyny obróbcze oraz stanowisko doświadczalne. Po-siadamy doświadczony i kompetent-ny zespół pracowniczy oraz unikal-ne rozwiązania techniczne.

I Jakie przedsiębiorstwa leżą w kręgu Państwa zain-teresowań?

– W ostatnich latach wdrożyliśmy ponad 160 w pełni zautomatyzowa-nych i zrobotyzowanych stanowisk spawalniczych dla firm, zajmują-cych się wytwarzaniem konstruk-cji stalowych, kotłów grzewczych, taboru szynowego, maszyn budow-lanych, górniczych, rolniczych, pod-zespołów dla energetyki wiatrowej i dla branży automotive. Wiele inno-wacyjnych projektów zrealizowano przy wsparciu programów unijnych.

placu zabaw przy ul. Starzyń-skiego w Bielsku-Białej. Jesteśmy bardzo dumni z otrzymanych nagród, które stanowią potwier-dzenie zaangażowania wszyst-kich pracowników w wykony-wane zadania.

I A to nie wszystko... Towarzystwo zdobyło również prestiżowy cer-tyfikat JAKOŚĆ ROKU za świadczoną usługę kom-pleksowego zarządzania nieruchomościami. Kry-terium oceny podlegały m.in. standard obsługi mieszkańca, profesjona-lizm, stabilność i bezpie-czeństwo funkcjonowania oraz plany inwestycyjne. Co oznacza dla Pani pre-zes ta nagroda?

– Dziękuję! Bardzo się cieszę z przyznanego wyróżnienia. To uskrzydla, motywuje do po-dążania drogą jakości i dalsze-go rozwoju. Dlatego w dalszym ciągu będziemy podnosić stan-dard świadczonych usług oraz oddziaływać na rynek nierucho-mości w taki sposób, by świad-czone usługi w zakresie zarzą-dzania osiągnęły jak najwyższy możliwy poziom.

I Wierzę, że tak się stanie. Życząc sukcesów, serdecznie dziękuję za rozmowę.

Agata Molka Więcej na: www.tbs.bielsko.pl

I Pozycja spółki stale wzrasta, czy jest to efekt wyłącznie skutecznego zarządzania?

– Kierowanie to jedno, a jego efekt to drugie. Na trudnym kra-jowym rynku, charakteryzują-cym się dużą konkurencyjnością, osiągnęliśmy pozycję wicelidera w sprzedaży i dystrybucji alu-minium. Obecnie, zatrudnia-my ponad 360 pracowników. Aby wszystko odpowiednio się zazębiało, angażujemy wyłącz-nie wykwalifikowanych spe-cjalistów, którzy są cichymi bo-haterami osiąganych przez nas sukcesów. Dlatego regularnie inwestujemy w kapitał ludzki, zapewniając mu szkolenia oraz inne możliwości podnoszenia kwalifikacji.

I Jakie plany ma Pan na najbliższe miesiące?

– Przede wszystkim nie zwal-niamy tempa. Kto się nie rozwi-ja, ten się cofa, a więc stale my-ślimy o ewolucji i podejmujemy odpowiednie ku temu kroki. Za-planowaliśmy usprawnienie na-szej produkcji. Jako priorytet, sta-wiamy sobie za cel udoskonalenie procesu zarządzania produkcją, wprowadzając metody Kaizen i Lean Managment.

I Życząc dalszych sukce-sów, dziękuję za rozmowę.

Mariusz Dorosiński

I Spawalnictwo to dzie-dzina odpowiedzialna, ponieważ błędne wykonanie konstrukcji stalowej może zakończyć się tragicznie. W jaki sposób spełniają Pań-stwo rynkowe oczekiwania?

– Dostarczamy sprawdzone pro-dukty i usługi najwyższej jakości, potwierdzone certyfikatami CE. Ubiegamy się również o przyznanie certyfikatu JAKOŚĆ ROKU®. Każde zamówienie realizujemy komplekso-wo, „pod klucz”. Zapewniamy najlep-sze rozwiązania, pochodzące od jed-nego dostawcy pod marką CLOOS. To powoduje, że jesteśmy wiarygod-nym partnerem biznesowym, któ-remu warto zaufać. Unowocześnia-my polski przemysł i z nieskrywaną satysfakcją będziemy to robić nadal.

I Życząc dalszych sukce-sów, dziękuję za rozmowę.

Więcej na: www.cloos.pl

To dynamicznie rozwijający się podmiot branży chemicznej, posia-dający grono odbiorców z ponad 25 krajów na całym świecie, w dużej mierze liderów z segmentów ryn-ku: motoryzacyjnego, budowlane-go, górniczego czy morskiego. Ofe-ruje im ponad 700 opracowanych technologii żywic syntetycznych i ich dodatków.

Jedna z wiodących marek spół-ki - Estromal® - stanowi fundament jej sukcesu. To nienasycone żywice poliestrowe, tworzone głównie na bazie recyklatu PET. Ze względu na swoje dobre parametry mecha-niczne, termiczne oraz chemood-porność cieszą się uznaniem klien-tów w kraju i za granicą. Właśnie Estromal® uzyskał dla spółki certy-fikat JAKOŚĆ ROKU® DIAMENT w największym programie promu-jącym jakość w polskich przedsię-biorstwach.

– Istniejemy na rynku już po-nad 80 lat. Z roku na rok poszerza-

my ofertę, inwestując głównie w rozwojowe projekty, pozy-skujemy nowych klientów oraz osiągamy coraz lepsze wyni-ki finansowe – to potwier-dza nasze podejście do kwe-stii jakości – mówi Agnieszka Kozubek-Bespalenko, wi-ceprezes zarządu LERG S.A. – Przyznany certyfikat pla-suje nas w elitarnym gronie polskich liderów jakości. Sta-nowi dowód dobrze i konse-kwentnie realizowanej polity-ki w spółce. Co więcej, cieszy i napawa dumą kadrę pracow-niczą, ponieważ jest uznaniem dla ich troski o wysokie para-metry wyrobów, a partnerom daje poczucie bezpieczeństwa współpracy – dodaje Agniesz-ka Kozubek-Bespalenko.

Poziom oferowanych pro-duktów, obsługi i serwisu po-sprzedażowego, a także dyna-miczne tempo rozwoju, składa się na sukces, jaki spółka LERG odnosi od lat.

Monika KlimczykWięcej na: www.lerg.pl

Gotowi do zmian…… czyli elastyczni w podejściu do prowadzonego biznesu, otwarci na nowości i innowacyjne rozwiązania. Do tego w pełni zaangażowani, rzetelni i sumienni, czego też oczekują od swoich partnerów. Tak w kilku punktach można opisać spółkę LERG S.A. – wiodącego dostawcę żywic syntetycznych.