W NUMERZE - Sokołów Podlaski · 2018-03-17 · problem współczesnego świata, jakim jest tak...

8
I Liceum Ogólnokształcące im. Marii Skłodowskiej-Curie w Sokołowie Podlaskim 1-2/2018/147-148 Fot. Bartek Zawadzki, I D Fot. Piotr Kacprzyk, I D W NUMERZE: - Origami, czyli czary z papieru- Niepokojący wyścig szczurów trwa- Kiedy gra komputerowa staje się ryzykowna- Świat naszych rodziców i dziadków, czyli Dialog pokoleń- Perełki fotograficzne - Nagrodzona praca w konkursie plastycznym Boże NarodzenieTo prawda, że są widoki lepsze od innych. Takie, które zapierają dech w piersiach, unikalne, nieu- chwytne. Ale głównym zadaniem fotografa nie jest szukanie takich widoków. Zadaniem fotografa jest je tworzyć. I wcale nie trzeba dale- ko szukać – świetnym źródłem jest otoczenie, przyroda, czy na- wet zwykła szyba po jesiennym deszczu.(P. Kacprzyk)

Transcript of W NUMERZE - Sokołów Podlaski · 2018-03-17 · problem współczesnego świata, jakim jest tak...

Page 1: W NUMERZE - Sokołów Podlaski · 2018-03-17 · problem współczesnego świata, jakim jest tak zwany wyścig szczurów. Dotyczy on każdego, jednego mniej, innego bardziej – każdy

I L

ice

um

Og

óln

ok

szta

łcą

ce

im

. M

ari

i S

kło

do

ws

kie

j-C

uri

e w

So

ko

łow

ie P

od

las

kim

1-2/2018/147-148

Fot. Bartek Zawadzki, I D

Fot. Piotr Kacprzyk, I D

W NUMERZE: - Origami, czyli czary z papieru… - Niepokojący wyścig szczurów trwa… - Kiedy gra komputerowa staje się ryzykowna… - Świat naszych rodziców i dziadków, czyli „Dialog pokoleń” - Perełki fotograficzne - Nagrodzona praca w konkursie plastycznym „Boże Narodzenie”

„To prawda, że są widoki lepsze od innych. Takie, które zapierają dech w piersiach, unikalne, nieu-chwytne. Ale głównym zadaniem fotografa nie jest szukanie takich widoków. Zadaniem fotografa jest je tworzyć. I wcale nie trzeba dale-ko szukać – świetnym źródłem jest otoczenie, przyroda, czy na-wet zwykła szyba po jesiennym deszczu.” (P. Kacprzyk)

Page 2: W NUMERZE - Sokołów Podlaski · 2018-03-17 · problem współczesnego świata, jakim jest tak zwany wyścig szczurów. Dotyczy on każdego, jednego mniej, innego bardziej – każdy

Origami jest to sztuka składania papieru, pochodząca z Chin, rozwinięta w Japonii i dlatego uważa się ją za tradycyjną sztukę japońską. W XX w. osta-tecznie ustalono, że w procesie robienia klasycznego origami nie należy ciąć, kleić i dodatkowo ozdabiać.

Praktyka origami powstała ok. roku 700. Pier-wotnie z papieru tworzono dekoracje na ceremo-nie religijne, jednak z biegiem czasu zaczęto przyozdabiać również domy.

W 1797 r. w Japonii powstał pierwszy podręcz-nik origami, w którym pokazano 49 sposobów składania żurawia, japońskiego symbolu szczęścia i życia.

Jest ono obecne w wielu aspektach życia codziennego począwszy od architektu-ry aż do medycyny. Origami również znalazło swoje miejsce w fizyce. W architekturze na bazie kształtów powstałych podczas składania papieru two-rzone są budynki i różnego rodzaju pomniki. Jest to o tyle wygodny sposób tworzenia, że można przewiedzieć zachowanie tego obiektu architektonicznego wobec różnych zjawisk atmosferycznych.

origami - wykonane z jednej, kwadratowej kartki papieru, bez nacięć, bez kleju;

kirigami - odmiana origami dopuszczająca wykonanie małych nacięć;

origami modułowe - utworzone z wielu Identycznych lub podobnych elementów, połączonych bez użycia kleju;

kusudama - elementy wykonywane jak wyżej, ale połączone za pomocą kleju, lub nicią;

Origami

Mistrzem origami okazał się uczeń I D, Adrian Strus, który za-prezentował swą pasję i prace na lekcji wiedzy o kulturze.

Odmiany origami:

Adrian Strus, I D

-2-

Page 3: W NUMERZE - Sokołów Podlaski · 2018-03-17 · problem współczesnego świata, jakim jest tak zwany wyścig szczurów. Dotyczy on każdego, jednego mniej, innego bardziej – każdy

Zdaniem Julii….

Ten film powinien obejrzeć każdy licealista

Serial opowiada o uczennicy szkoły średniej, która popełnia samobójstwo po serii nieprzyjem-nych doświadczeń związanych z różnymi osobami ze szkoły. Uczeń szkoły średniej, Clay Jensen, znajduje pudełko zostawione pod drzwiami swojego domu. W środku jest siedem ponumerowanych po obu stronach kaset magnetofonowych. Okazuje się, ż nagrała je Hannah Baker koleżanka z klasy Claya i jego sympatia, która popełniła samobójstwo ty-dzień wcześniej. Nastolatka nagrała historię, w której wyjaśnia przyczyny swojej śmierci. Na ka-setach zostało opisanych trzynaście doświadczeń, które doprowadziły Hannę do podjęcia decyzji o odebraniu sobie życia. Każda historia jest powią-zana z inną osobą, która w założeniu autorki ma być też adresatem taśm, a następnie przekazać przesyłkę kolejnej osobie.

Twórcy serialu skupiają się na takich problemach jak: zastraszanie, znęcanie się nad innymi, siłę mediów społecznościowych, przez które staliśmy się stalkerami i ekshibicjonistami jednocześnie, nienawiść w internecie, problemy wieku dojrze-wania… „13 powodów” to film emocjonujący i ciekawy o świecie nastolatków, w którym jedno słowo bywa jak kropla drążąca skałę…

Julia Pawluk, I D

Redakcja „Kujona” przypomina o zbliżających się festiwalach filmowych (Berlinale) i nominacjach oscarowych. Warto wiedzieć, co dzieje się w świecie współczesnego kina. Wybierzcie się na wyjątkowy polski film „Twój Vincent”, „Dunkierkę”, „Blade Runner 20149”, „Klient”, „Uciekaj” (uznane za najlepsze filmy 2017 roku). Stwórzcie listę filmów godnych polecenia.

https://pl.aliexpress.com/item/

/www.olx.pl/

-3-

Page 4: W NUMERZE - Sokołów Podlaski · 2018-03-17 · problem współczesnego świata, jakim jest tak zwany wyścig szczurów. Dotyczy on każdego, jednego mniej, innego bardziej – każdy

W ostatnim czasie moją uwagę zwrócił problem współczesnego świata, jakim jest tak zwany wyścig szczurów. Dotyczy on każdego, jednego mniej, innego bardziej – każdy dąży do osiągnięcia swych celów. Zapominamy jednak często o drugim człowieku, jego uczuciach, emocjach. Niejednokrotnie nie liczymy się ze zdaniem innych, uważając się za kogoś lepsze-go. Ludzie podejmują często bardzo wyczerpujący wysiłek, dążąc do osiągnięcia materialnego i zawodowego sukcesu. Większość z nich nigdy nie zastanawiała się nawet nad skutkami tej nieustannej pogoni. Dziś na każdym kroku słyszymy o roz-padających się związkach, rodzinach. Życie wielu ludzi skręca dziś w złą stronę, dla sławy i pieniędzy są w stanie zrobić wiele rzeczy, któ-rych później mogą żałować. Zastanawiam się często, dlaczego ludzie żyjący w ten sposób nie mogliby przez chwilę pomyśleć nad swoim życiem i spróbować zmienić je na lepsze, na-prawić błędy. Oczywiście, trudno w dzisiejszych cza-sach toczyć sielankowe życie przedstawione na przykład przez Jana Kochanowskiego w utwo-rze Na lipę, czy Mikołaja Reja w Żywocie czło-wieka poczciwego – bez pieniędzy nie da się przeżyć, a te trzeba jakoś zarobić. Człowiek ze swej natury szuka jednak najkorzystniejszego dla niego sposobu wzbogacenia się, potrafi bezlitośnie wykorzystywać innych dla wła-snych korzyści. Przypomina mi się kobieta, która lubiła powtarzać: Pieniądze nie mają w życiu znaczenia, najważniejsza w życiu jest rodzina, najśmieszniejsze jest to, że straciła swoją rodzinę właśnie przez poświęcenie całe-go życia karierze zawodowej i mówi o tym, jakby nic się nie stało.

Dzięki nieustannemu po-stępowi technologii i cywilizacji ludzie wpadają w wiele nałogów, które dawniej nie miały miejsca. Jest to na przykład uzależnienie od aplikacji takich jak: Facebook, Snapchat, czy Instagram. Może i aplikacje te ułatwiają życie, ale wielu ludzi z nich korzystających poświęca im mnóstwo czasu. Chcąc dzielić się swoim życiem z innymi przez wysyłanie zdjęć, czy umieszczanie postów, ludzie nie mają tak naprawdę czasu na ważniejsze rzeczy, chociażby spędzanie czasu z rodziną. Świat nieustannie idzie do przodu, wszystko ulega zmia-nom. Drogi Czytelniku, warto zastanowić się nad tym, czego tak naprawdę się pragnie. Do trumny nie zabierzemy przecież pieniędzy czy dóbr materialnych.

Krzysztof Wierzbicki, IIA

Wyścig szczurów nie ustaje…

Świat wokół nas Okiem felietonisty

www.istockphoto.com

-4-

Page 5: W NUMERZE - Sokołów Podlaski · 2018-03-17 · problem współczesnego świata, jakim jest tak zwany wyścig szczurów. Dotyczy on każdego, jednego mniej, innego bardziej – każdy

W ostatnich latach zaobserwowano coraz większą liczbę ludzi spędzających swój wolny czas przed monitorem i grają-cych w różnego rodzaju gry. Rynek tego rodzaju produktów jest ogromny i stale się powiększa. Nabycie gry w naszych czasach nie stanowi już problemu. Są one wydawane coraz częściej w wersji cyfrowej, a nabyć je można płacąc nawet walutą wirtualną i od razu rozpocząć swoją przygodę. Szybki roz-wój tego rodzaju usług spowodowany jest wzrostem zapotrzebowania na nie wśród graczy których liczba sięga obecnie1,3 mld ludzi na świecie .

Produkty wypuszczane na rynek mają różną tematykę i wymagania,

ale wszystkie pozwalają zasiąść przed komputerem i zniknąć

ze świata żywych nawet na kilka godzin. Rozwój tej dziedziny jest bardzo dynamicz-ny, a ostatnie lata pokazały ze można zara-biać grając w gry komputerowe. Słyszymy już coraz częściej o uprawianiu tzw. e-sportu co w rzeczywistości oznacza zaa-wansowaną grę - taki "sportowiec" jest nie-zwykle popularny wśród dzieci, młodzieży a nawet dorosłych. Rosnące pule nagród pieniężnych w turniejach popularnych gier sięgają nawet 10 milionów dolarów dla dru-żyny zwyciężającej. Aby taką pulę wygrać, nie wystarczy już sięgnąć po grę na 30 min dziennie, lecz trzeba stałej pracy, aby być w czołówce światowej. Problemem staje się więc ilość czasu poświęconego na gry. Do-celowo miały być rozrywką umilającą prze-rwy pomiędzy czynnościami w życiu, dającą upust emocjom, relaksującą człowieka.

Dzisiaj od tego się odchodzi na rzecz rywalizacji pomiędzy gracza-mi, która bardzo często wyzwala negatywne emocje . jako użytkow-nik kilku różnych tego rodzaju gier mogę stwierdzić , że spędzając czas przed komputerem denerwuję się i pragnę więcej, ponieważ trzeba być coraz lepszym, aby gry dawały sa-tysfakcję. Jak z różnych danych dostępnych w internecie wynika kolejne pokolenia są coraz bardziej uzależnione od wirtualnej rozrywki, która nie tylko nie edukuje społe-czeństwa, ale je uwstecznia. Zamiast spędzać czas ucząc się, czy bawiąc dzieci w wieku 9-11lat potrafią spę-dzić kilkanaście godzin dziennie grając np. w tzw. strzelanki w Inter-necie, ponieważ "one chcą być e-sportowcami". Uważam ,że należy szukać rozwiązań, ponieważ gry niejako wymykają się z pod kontro-li, powodują nie tylko ubytki w nau-ce, zdrowiu, obniżają wydajność w pracy , ale także osłabiają relacje społeczne. Sądzę że, coraz dłuższe spędzanie czasu w wirtualnych grach powoduje osłabienie społe-czeństw. Co przełoży się na rozwój, gospodarkę czy obronność danego kraju ,bo tam gdzie ludzie dbają o swój świat gry a niewiele czy wręcz wcale nie interesują się realnym życiem, to nie może być dobrze. Wirtualna rozrywka - gry kompute-rowe, a szczególnie pewna ich część jest zagrożeniem i to nie tylko dla pojedynczych osób, ale dla całego narodu, czy można rzec świata.

Gry komputerowe - rozrywka czy zagrożenie?

Łukasz Sadłowski, II A

Świat wokół nas Okiem felietonisty

-5-

Page 6: W NUMERZE - Sokołów Podlaski · 2018-03-17 · problem współczesnego świata, jakim jest tak zwany wyścig szczurów. Dotyczy on każdego, jednego mniej, innego bardziej – każdy

„W latach 80-tych, kiedy został wpro-wadzony stan wojenny przez Wojciecha Jaruzelskiego, byłam jeszcze mała, miałam wtedy 8 lat. Wraz z mamą wybierałyśmy się do Siedlec na zakupy, w których było trzeba stać w długich kilkugodzinnych, a nawet dniowych kolejkach. Często bywało tak, że zanim doszłyśmy do lady , towaru już nie było. Pamiętam, jak pewnego dnia do sklepu przyszła dostawa butów, wtedy nie patrzyło się tak jak teraz na ich markę, czy wygląd, lecz na to, czy pasowały na nogę. Ludzie, którzy posiadali jakieś znajomość mieli tro-chę więcej możliwość, wiedzieli, kiedy przy-jeżdża nowy towar, mogli wcześniej stać w kolejce i mieli pewność, że dostaną to, czego oczekują. Czasem stawaliśmy w kilka osób w kolejkę, aby uzyskać więcej, np. papieru toaletowego, który było można kupić głów-nie w aptece. Staliśmy we czworo, wtedy każde z nas dostawało swój przydział rolek na sznurku. Ludzie na ulicy patrzyli z zazdrością na

papier przewieszony przez szyję.

W kolejkach stało się również po rzeczy potrzebne do budowy domów, po meble, ubrania, artykuły AGD, chemię oraz wiele innych rzeczy. Codziennie od godziny 13 można myło zakupić napoje wysokoprocen-towe w sklepach spożywczych i monopolo-wych. Co miesiąc do każdego domostwa przychodził sołtys, który miał w posiadaniu wyznaczoną ilość kartek dla danej rodziny. Na kartkach był określony produkt oraz jego ilość, jaką mogliśmy zakupić. Dzięki nim byliśmy uprawnieni do zakupu takich rzezy jak mięso, słodycze, cukier, papierosy, kawa, benzyna oraz wiele innych. W PRL w stałej sprzedaży był tylko ocet i grysik makarono-wy.

Chleb był zazwyczaj przywożony co drugi dzień, do wyznaczonej wsi. Jeżeli zostało przywiezione za mało, to był on tak dzielony, aby nie za-brakło dla nikogo, niezależnie od tego, czy rodzina była duża czy ma-ła i czy potrzebowała więcej. Ro-dzina pracująca za granicą, wracając przywoziła niedostępne w Polsce owoce, czy nieznaną w kraju coca colę. Rarytasem dla dzieci była gu-ma do żucia Donald. Dzielono ją na kilka części, po czym dziecko otrzy-mawszy kawałek miało pozwolenie do trzykrotnego przeżucia i przeka-zania gumy dalej. Stan wojenny był bardzo

niebezpiecznym czasem, wprowa-

dzono wtedy godzinę policyjną.

Utworzono ZOMO

(Zmotoryzowanie Odwody Milicji

Obywatelskiej). W PRL dochodziło

do licznych zamieszek, w których

poległo wielu protestujących.

Karolina i Kamila Krasnodębskie z II E wysłuchały historii o życiu w

latach 80-tych

Dialog pokoleń Historie o tym, jak było dawniej...

http://osrodekkultury.pl

-6-

Page 7: W NUMERZE - Sokołów Podlaski · 2018-03-17 · problem współczesnego świata, jakim jest tak zwany wyścig szczurów. Dotyczy on każdego, jednego mniej, innego bardziej – każdy

„Nasi dziadkowie w czasach dzieciń-stwa żyli zupełnie inaczej niż my. Kiedyś nie było gotowych, łatwych w przyrządzeniu pro-duktów typu pizza, zupka chińska. Jedynie raz do roku na Gwiazdkę dostawali słodycze. Wa-rzywa i owoce miały dużo większą wartość odżywczą, niż obecnie. Jest to skutek przede wszystkim przetwarzania i nawożenia. Ulubio-ną i wspominaną przez lata potrawą była „pajda” chleba ze śmietaną i cukrem. Zdecydo-wanie spożywali mniej jedzenia. Nie podjadali co chwilę. Dopiero po skończonej pracy na polu wracali, by coś przekąsić. Dużo więcej ruszali się, nie musieli chodzić na siłownię, aby zapewnić sobie codzienną dawkę ruchu. Wła-snymi rękami prali, gotowali, rąbali drzewo, nosili wodę ze studni, wyprowadzali krowy na łąkę... Wszędzie poruszali się pieszo, mało lu-dzi posiadało taki środek transportu, jak samo-chód. W tamtych czasach kobiety nie wiedzia-ły, co to są maseczki, lakiery, cienie, róże, pod-kłady... Same sobie robiły np. płukanki do wło-sów z pokrzyw zebranych na łące.

Dialog pokoleń Historie o tym, jak było dawniej...

http://osrodekkultury.pl

Przed laty życie było zupeł-nie inne. Ludzie tak nie spieszyli się, mimo że nie było tylu środków transportu. Zawsze byli na czas. Nie lubili spóźniać się. Mieli więcej czasu dla siebie, rodziny, przyja-ciół. A teraz, każdy gdzieś podąża, gdzieś gna. Kiedyś wspólnie spę-dzano czas, bawiono się, rozmawia-no. Nie należy zapominać, kto jest w tym wszystkim najważniejszy, gdyż czasu spędzonego z bliskimi nie da się kupić, a często może być już za późno na odwiedziny…”

Magdalena Żelazowska z II A wysłu-chała opowieści babci

www.google.pl

Telewizyjne dobranocki z przeszłości

Jacek i Agatka - dobranocka emitowana w latach1962 - 1973; jej autorką była pisarka Wanda Chotomska.

Gąska Balbinka - nieanimowana kreskówka

z lat 50. i 60. ubiegłego wieku.

-7-

Page 8: W NUMERZE - Sokołów Podlaski · 2018-03-17 · problem współczesnego świata, jakim jest tak zwany wyścig szczurów. Dotyczy on każdego, jednego mniej, innego bardziej – każdy

Kolejny sukces - Anny Borowej - I miejsce - w miej-skim konkursie plastycznym, organizowanym przez SOK - ”Boże Narodzenie”. Wyróżniono także pracę Marii Mostowiec z I B. Gratulacje!

Rys. Anna Borowa, II A

Prezentujemy prace wysłane na konkursy fotograficzne, w których główny temat sta-nowi przyroda. Trzeba przyznać, że autorzy zdjęć - Piotr Kacprzyk i Bartłomiej Za-wadzki z klasy I D - wiedzą doskonale, na czym polega sztuka robienia dobrych, cie-kawych i pięknych zdjęć.

Fot. Piotr Kacprzyk

Fot. Bartłomiej Zawadzki

Opracowanie numeru: Piotr Kacprzyk, Kamila Krasnodęb-ska, Karolina Krasnodębska, Julia Pawluk, Adrian Strus, Łukasz Sa-dłowski, Krzysztof Wierzbicki, Mag-dalena Żelazowska - pod kierunkiem p. Doroty Bartnik i p. Małgorzaty Kacprzyk

Fot. Piotr Kacprzyk