Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański...

153

Transcript of Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański...

Page 1: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać
Page 2: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, jest dostępna on-line na stroniewolnelektury.pl.Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fun-dację Nowoczesna Polska.

STANISŁAW WYSPIAŃSKI

Wesele

:• GOSPODARZ

• GOSPODYNI

• PAN MŁODY

• PANNA MŁODA

• MARYSIA

• WOJTEK

• OJCIEC

• DZIAD

• JASIEK

• KASPER

• POETA

• DZIENNIKARZ

• NOS

• KSIĄDZ

• MARYNA

• ZOSIA

• RADCZYNI

• HANECZKA

• CZEPIEC

• CZEPCOWA

• KLIMINA

• KASIA

• STASZEK

• KUBA

• ŻYD

Page 3: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

• RACHEL

• MUZYKANT

• ISIA

:• CHOCHOŁ

• WIDMO

• STAŃCZYK

• HETMAN

• RYCERZ CZARNY

• UPIÓR

• WERNYHORA

:Noc listopadowa; w chacie, w świetlicy¹. Izba wybielona siwo, prawie błękitna, jednymszarawym tonem półbłękitu obejmująca i sprzęty, i ludzi, którzy się przez nią przesuną.

Przez drzwi otwarte z boku, ku sieni, słychać huczne weselisko, buczące basy, piskanieskrzypiec, niesforny klarnet, hukania chłopów i bab i przygłuszający wszystką nutę jedenmelodyjny szum i rumot tupotających tancerzy, co się tam kręcą w zbitej masie w taktjakiejś ginącej we wrzawie piosenki….

I cała uwaga osób, które przez tę izbę–scenę przejdą, zwrócona jest tam, ciągle tam;zasłuchani, zapatrzeni ustawicznie w ten tan, na polską nutę… wirujący dookoła, w pół-świetle kuchennej lampy, taniec kolorów, krasych² wstążek, pawich piór, kierezyj³, barw-nych kaanów⁴ i kabatów⁵, nasza dzisiejsza wiejska Polska.

A na ścianie głębnej: drzwi do alkierzyka⁶, gdzie łóżko gospodarstwa i kołyska, i po-śpione na łóżkach dzieci, a górą zszeregowani Święci obrazkowi. Na drugiej bocznej ścia-nie izby: okienko przysłonione⁷ białą muślinową firaneczką; nad oknem wieniec dożyn-kowy z kłosów; — za oknem ciemno mrok — za oknem sad, a na deszczu i słocie krzewotulony w słomę⁸, w zimową ochronę okryty.

Na środku izby stół okrągły, pod białym, sutym obrusem, gdzie przy jarzących brą-zowych świecznikach żydowskich⁹ suta zastawa, talerze poniechane tak, jak dopiero cood nich cała weselna drużba wstała, w nieładzie, gdzie nikt o sprzątaniu nie myśli. Około

¹ e l — izba jasna, reprezentacyjna, gdzie m.in. przyjmuje się gości; także salę królewską w „dworcuBolesławowym” nazwie Wyspiański w dramacie les „świetlicą”. [przypis redakcyjny]

² s — barwny. [przypis redakcyjny]³ e e albo — sukmana granatowa z czerwonymi wyłogami i szerokim kołnierzem, ozdobionym

haami i błyszczącymi blaszkami, opadającym nisko na plecy; kierezja i rogatywka czerwona, „krakuska”, na-leżały do szczególnie charakterystycznych składników chłopskiego stroju spod Krakowa. [przypis redakcyjny]

⁴ — noszony pod sukmaną (kierezja) żupanik z rękawami, granatowy na czerwonej podszewce, na-szywany ędzlami i metalowymi guziczkami. [przypis redakcyjny]

⁵ — wcięta w pasie kurtka czerwona albo jasnobłękitna, z dwiema fałdami z tyłu, niekiedy naszywana.[przypis redakcyjny]

⁶ l e — izdebka przylegająca do większej izby, zwykle bez okien. [przypis redakcyjny]⁷ s e — dziś popr.: przysłonięte. [przypis edytorski]⁸ e l s — tzw. chochoł albo chachoł; motyw u Wyspiańskiego powtarzający się; występuje

np. w obrazie (pastelu) już w r., także w l s e () mowa jest o „krzewach w sło-mianej uwięzi”. ls e , tzw. warszawski, z r. objaśniał, podając formy oboczne: ,

etc.: „a) wierzch spiczasto okrągły, wierzchołek spiczasto wypukły […]; b) najwyższy snop w mendlu[…] (snop rozczapierzony i opuszczony w okap, niby daszek); c) snopek przykrywający ul […]; c) okrycie sło-miane, używane przez pasterzy w polu” i inne. Znaczenie, w jakim wyrazu używa Wyspiański, było, jak sięokazuje, opracowującym (przed Wesele ) nieznane. [przypis redakcyjny]

⁹ e s e — siedmioramienne o charakterystycznym kształcie; świece w nich zapalali Żydziw świąteczny wieczór piątkowy (przed szabatem); z uwagi na piękny kształt przyjęły się również poza środowi-skiem żydowskim. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 4: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

stołu proste drewniane stołki kuchenne z białego drzewa; przy tym na izbie biurko, zarzu-cone mnóstwem papierów; ponad biurkiem fotografia Matejkowskiego „Wernyhory”¹⁰i litograficzne odbicie Matejkowskich „Racławic”¹¹. Przy ścianie w głębi sofa wyszarzana;ponad nią złożone w krzyż szable, flinty, pasy podróżne, torba skórzana. W innym kąciepiec bielony, do maści¹² z izbą; obok pieca stolik empire¹³, zdobny świecącymi resztamibrązów, na którym zegar stary, alabastrowymi kolumienkami¹⁴ dźwigający złocony krąggodzin; nad zegarem portret pięknej damy w stroju z lat w lekkim muślinowymzawoju przy twarzy młodej w lokach i na ciemnej sukni.

U boku drzwi weselnych skrzynia ogromna wyprawna wiejska, malowana¹⁵ w kwiatkipstre i pstre desenie; wytarta już i wyblakła. Pod oknem stary grat, fotel z wysokimoparciem.

Nad drzwiami weselnymi ogromny obraz Matki Boskiej Ostrobramskiej¹⁶ z jej su-kienką srebrną i złotym otokiem promieni na tle głębokiego szafiru; a nad drzwiamialkierza takiż ogromny obraz Matki Boskiej Częstochowskiej¹⁷, w utkanej wzorzystejszacie, w koralach i koronie polskiej Królowej, z Dzieciątkiem, które rączkę ku błogo-sławieniu wzniosło.

Strop drewniany w długie belki proste z wypisanym na nich Słowem Bożym i rokiempobudowania.

W W

¹⁰ e s We — obraz Jana Matejki z r.; według relacji świadków jego reprodukcja wisiaław domu Włodzimierza Tetmajera w Bronowicach Małych. Wernyhora to legendarna (lub na pół legendarna)postać Kozaka–wróżbity, którego przepowiednie miały się spełnić w drugiej połowie XVIII i w początkach XIXwieku. Wróżby Wernyhory łączono z dalszymi losami Polski i Ukrainy, widząc w nim w szczególności proroka„zmartwychwstania” Polski i rzecznika pojednania między narodami obu krajów. Postać Wernyhory zyskaładużą popularność w literaturze romantycznej — u S. Goszczyńskiego, L. Siemieńskiego, M. Czajkowskiego, J.Słowackiego. e s e l e z występującą w nim postacią Wernyhory grano właśnie w teatrze krakowskimw roku (premiera marca). Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod We począwszy odkwietnia r. i rysował jego postać (projekty witraża). [przypis redakcyjny]

¹¹ e s e e — obraz J. Matejki s (dziś w Muzeum Narodowymw Krakowie), przedstawiający znany moment powitania „naczelnika w sukmanie” przez podkrakowskich ko-synierów z Bartoszem Głowackim po zdobyciu przez nich rosyjskich armat. Motyw ten, popularny i nasyconytreścią ideową w XIX w., był przedmiotem poematu T. Lenartowicza () i później sztukiW. L. Anczyca s . [przypis redakcyjny]

¹² — do koloru, w tym samym kolorze. [przypis redakcyjny]¹³e e (.) — styl cesarstwa; styl architektury, mebli itp., rozwinięty najpierw we Francji na począt-

ku XIX w., właśnie za cesarstwa Napoleona I, nawiązywał do form sztuki Rzymu cezarów. W meblarstwiecharakterystyczne były formy proste, przejrzyste, ozdoby z brązu. [przypis redakcyjny]

¹⁴ l s e l e — „klasyczne” kolumienki należały do znamiennych elementów konstrukcji zegaróww stylu cesarstwa; l s e — biały marmur, prześwietlony, jakby przejrzysty. [przypis redakcyjny]

¹⁵s l — takie skrzynie były sprzętami znajdującymi się w niemal każdym podkrakow-skim domu, należąc do wyprawy ślubnej; były barwne, malowane głównie w stylizowane kwiaty. [przypisredakcyjny]

¹⁶ s e s s e — kopia obrazu z Ostrej Bramy w Wilnie. [przypis redakcyjny]¹⁷ s e s s e — kopia obrazu z Jasnej Góry w Częstochowie. Wyspiański sam

namalował sobie szkic tego obrazu dla potrzeb scenografii Wesel (lecz na scenie zawieszono jego specjalnieprzygotowaną kopię). [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 5: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

AKT I e e e ¹⁸ Chłop, Literat, Mieszczanin

Cóz tam, panie, w polityce?Chińcyki trzymają się mocno⁉¹⁹

A, mój miły gospodarzu,mam przez cały dzień dosyć Chińczyków.

Pan polityk!

Otóż właśnie polityków

mam dość, po uszy, dzień cały.

Kiedy to ciekawe sprawy.

A to czytaj, kto ciekawy;wiecie choć, gdzie Chiny leżą?

No, daleko, kajsi²⁰ gdzieś daleko;a panowie to nijak nie wiedzą,że chłop chłopskim rozumem trafi,choćby było i daleko.A i my tu cytomy gazetyi syćko wiemy.

A po co — ?

Sami się do światu garniemy.

Ja myślę, że na waszej parafiiświat dla was aż dosyć szeroki.

¹⁸Czepiec — jedna z postaci, mających — wraz z nazwiskiem — prawzór w rzeczywistości. Błażej Czepiec,wówczas pisarz gminny w Bronowicach, był starostą weselnym na weselu L. Rydla. Oczywiście, jak i w in-nych wypadkach, postać w dramacie Wyspiańskiego nie jest odtworzeniem osoby rzeczywistej, lecz konstrukcjąo określonej funkcji w kompozycji utworu. [przypis redakcyjny]

¹⁹ s — jesienią r. wybuchło w Chinach tzw. powstanie bokserów, skierowaneprzeciw cudzoziemcom, właściwie przeciw imperialistycznej dominacji mocarstw europejskich na obszarach„Cesarstwa Nieba”. Interwencja wojskowa w r. tych państw (między nimi również monarchii Austro–Węgier) doprowadziła do stłumienia ruchu rewolucyjno–niepodległościowego i do zwiększenia zależności Chinod mocarstw. Z końcem roku — a w Wesel „rzecz dzieje się w roku tysiąc dziewięćsetnym” — rządchiński jeszcze opierał się ich naciskowi, kiedy spotkał się z żądaniem krwawych represji na powstańcach.Pytanie Czepca ma zatem treść najzupełniej aktualną. [przypis redakcyjny]

²⁰ s (gw.) — gdzieś. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 6: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

A tu ano i u nas bywają,co byli aże dwa rokiw Japonii; jak była wojna²¹.

Sielanka, WieśAle tu wieś spokojna. —Niech na całym świecie wojna,byle polska wieś zaciszna,byle polska wieś spokojna²².

Pon się boją we wsi ruchu.Pon nos obśmiwajom w duchu. —A jak my, to my się rwiemyino do jakiej bijacki.Z takich, jak my, był Głowacki²³.A, jak myślę, ze panowieduza by juz mogli mieć,ino oni nie chcom chcieć!

e s Flirt

Pani to taki kozaczek;jak zesiądzie z konika, jest smutny.

A pan zawsze bałamutny.

To nie komplement, to czuję i tego bynajmniej nie tłumię.

Dobrze, że przynajmniej pan umiezmiarkować, kiedy uczucie,a kiedy salonowa zabawka —ale w tym razie…

To sprawka

pani wdzięku, pani jest bardzo miła,pani tak główkę schyliła…

²¹ — w latach – toczyła się wojna japońsko–chińska; państwa europejskiewysłały tam również swoje oddziały wojskowe dla zabezpieczenia własnych interesów. [przypis redakcyjny]

²² e s e s — zapewne, mimo woli Dziennikarza, ironiczna paraaza słów Panny XIIz e s e s e J. Kochanowskiego „Wsi spokojna, wsi wesoła, / Który głos twej chwale zdoła?”.Czepiec tłumaczy sobie zdanie Dziennikarza lękiem przed „ruchem” mas chłopskich (por. wiersz następny).[przypis redakcyjny]

²³Głowacki — Wojciech Głowacki (ok. –), inaczej Bartosz, Bartos, bohater kościuszkowskiego po-wstania, chłop z podkrakowskich Rzędowic. Zbrojny w kosę (osadzoną „na sztorc” na –łokciowym drągu)odznaczył się pod Racławicami zdobywając armatę i przyczyniając się do opanowania całej baterii artyleriirosyjskiej, za co od Kościuszki otrzymał stopień oficerski. Zmarł po bitwie pod Szczekocinami wskutek odnie-sionych w niej ran. W postaci chłopa–kosyniera pozostał Głowacki w tradycji symbolem udziału ludu w walceo niepodległość kraju. Pisali o nim poeci, jak Lenartowicz i Anczyc, przedstawiali go malarze, jak Matejkoi W. Kossak. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 7: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Prawda? Tak jakbym się dziwiła,że mnie tyle honoru spotyka;pan redaktor dużego dziennikaprzypatruje się i oczy przymykana mnie, jako na obrazek.

A obrazek malowny, bez skazek,farby świeże, naturalne,rysunek ogromnie prawdziwy,wszystko aż do ram idealne.

Widzę, znawca osobliwy.

I czemuż pani się gniewa?

Że pan jak Lohengrin²⁴ śpiewanade mną jak nad łabędziem,że my dla siebie nie będziem,i po cóż tyle śpiewności?

Oto tak, tak z rozlewnościtowarzyskiej.

e s

Ach, cioteczko, ciotusieńko!

Co, serdeńko?

Chłop, Mieszczanin,Młodość, TaniecTamci tańczą, my stoimy;

chcemy tańczyć także i my.

Może który z panów zechce?

Z nikim z panów tańczyć nie chcę.

Potańcujcie trochę same.

²⁴Lohengrin — bohater z kręgu legend o Graalu, syn Parsifala. Pospieszył z pomocą Elzie z Brabantu nałodzi, którą ciągnął po wodzie łabędź. Spopularyzowała tę postać opera (dramat muzyczny) Ryszarda Wagnerapt. e ; tam to śpiewa bohater tytułowy słynną — zwłaszcza na przełomie wieków — arię do łabędzia.[przypis redakcyjny]

Wesele

Page 8: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

My byśmy chciały z drużbami,z tymi, co pawimi pióramizamiatają pułap izby²⁵.

Poszłybyście tam do ciżby?

To tak miło, miło w ścisku.

Oni się tam gniotą, tłocząi ni stąd, ni zowąd naraztrzask, prask, biją się po pysku;to nie dla was.

My wrócimy zaraz.

Cóżeś ty dziś tak wesoła?Odgarnij se włosy z czoła.

Raz dokoła, raz dokoła!

Ciotusieńka zła okropnie,zła okrutnie — a przelotnie —zaraz buzię pocałuję.

Hanka zawsze swego dopnie.Niech się panna wytańcuje.

l

Pochwalony, dobry wieczór państwu²⁶.

Pochwalony — gospodyni…

Tu wsiosko²⁷ od maleńkości, Klimina,po wójcie wdowa.

²⁵ — pękami pawich piór przybierano czerwone rogatywki, „krakuski”; szczególnie zdob-ne w pawie pióra i długie, powiewające wstążki, białe i czerwone, były czapki drużbów weselnych. [przypisredakcyjny]

²⁶ l — zwyczajowy skrót tradycyjnego powitania „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”, tupołączony charakterystycznie z „miejskim” e s . [przypis redakcyjny]

²⁷ s s (gw.) — wsiowska, wiejska, ze wsi. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 9: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Radczyni²⁸

jestem z Krakowa.

Macie syna.

Tańcuje tam.

Niech się bawi;

som ta dziwki, niech nie stoją.

Jakoś mu nie idzie sporo,bo się ino pogapuje.

Panowie dziwek się boją;zaraz która co przyniesie,ino roz sie przetańcuje.

Wyście sobie, a my sobie.Każden sobie rzepkę skrobie.

Matka, StarośćMyślałam, pomówię z matusią,toby wnuczka kołysała — ?

A toście wy skora, kumosiu;ledwo że wkoło spojrzała,już by mi synów swatała — ?

Hej, jo sie bawiła wprzódzi,teroz bym lo inszych chciała.Coraz więcej potrza ludzi.Żeniłabym, wydawała!

s s e Taniec

Drużba tańczy, proszę ze mną.

Panienka obcesem²⁹ wpada.

A w kółeczko…

²⁸ — żona radcy, radnego (m. Krakowa) albo posiadającego ceniony w monarchii austro–węgierskiejtytuł radcy (np. niem. — „radca dworu”). [przypis redakcyjny]

²⁹ ese — obcesowo, gwałtownie. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 10: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Dookoła.

Panienka se ta wesoła.Ano Kaśka będzie rada,jak przestoi.

Kaśka, jaka?

Ano ta, co w kącie taka…

Druhna?

Juści, druhna pirso³⁰,

co mi ją na żone rają.

Raz dokoła, raz dokoła…

Panienka się nie zgniwają,że ją lepiej gabne³¹ w pasie,ano Kaśka w sobie syrso.

Pewno drużba kocha Kasię — ?

Panienka se ta wesoła.

Raz dokoła, raz dokoła…

e s e

Jakby Jasiek chciał tańcować,tobym z Jaśkiem tańcowała — ?

A mogę sie ofiarować,by ino panienka chciała — ?

Proszę, proszę, chwilkę w koło,jak wesoło, to wesoło.Jasiek dzisiaj pierwszy drużba.

Najmilso mi tako służba.

³⁰ s (gw.) — pierwsza. [przypis redakcyjny]³¹ e (gw.) — gabnę, ujmę. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 11: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

l

Chłop, Kobieta,MieszczaninCóż ta, gosposiu, na roli?

Czyście sobie już posiali?³²

Tym ta casem sie nie siwo.

A mieliście dobre żniwo — ?

Dzięka Bogu, tak ta bywo.

Jak złe żniwo, to was boli,żeście się napracowali — ?

Zawszeć sie co przecie zgarnie.

Dobrze sobie wyglądacie.

I pani ta tyz nie marnie.

Jeszcze się widzicie młoda.

Jak po Marcinie jagoda³³.

Może jeszcze się wydacie — ?

A cóz sie ta tak pytacie⁈

s

Chłop, Ksiądz, MieszczaninKsiądz dobrodziej łaskaw bardzo.Proszę nas nie zapominać.

Są i tacy, co mną gardzą,żem jest ze wsi, bom jest z chłopa.Patrzą koso — zbędą prędko,a tu mi na sercu lentko.Sami swoi, polska szopa,i ja z chłopa, i wy z chłopa.

³² s l — takie pytanie Radczyni zadaje… w listopadzie! [przypis redakcyjny]³³ e — żartobliwie: po św. Marcinie (w listopadzie) jagody już powiędły. [przypis re-

dakcyjny]

Wesele

Page 12: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Ksiądz dobrodziej już niebawembędzie nosić pelerynkę³⁴ — ?

Może i należy mi się;lecz pewnego nic nie wi się.Inni także robią ślinkę!Może sprawię pelerynkę —

Może z konsystorza³⁵ przeciepopatrzą okiem łaskawem;życzę bardzo.

Choć co dadzą;

ino te ciarachy³⁶ tworde,trza by stoć i walić w mordę.

Moja duszko, tu sie mówio kościelnej dostojności,którą mają przyznać Jegomości.

Jo myślała, że co inne.

Naiwne to i niewinne.

Mąż, Miłość, ŻonaCięgiem ino rad byś godać,jakie to kochanie będzie.

A ty wolisz całowanie —będziesz kochać, a powiédzże — ?

Przeciem ci już wygodała.Przecież ci mnie nikt nie wydrze.

WeseleSerce do kochania radsze.Toś już moja! Radość, szczęście!Nie myślałem, że tak wiele.

Ano chciałeś, masz wesele.

³⁴ ele — narzucona na sutannę, była oznaką kanonika, wyższej godności kościelnej. [przypis redak-cyjny]

³⁵ s s — urząd podległy biskupowi, kancelaria diecezjalna. [przypis redakcyjny]³⁶ — pogardliwe przezwanie ludowe szlachcica lub mieszczanina. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 13: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Ach, nie patrzę, jak całuję;nie całuję, kiedy patrzę,a lica masz coraz gładsze.

A krew sie tak zesumuje³⁷.

Pocałujże, jeszcze, jeszcze,niechże tobą się napieszczę:usta, oczy, czoło, wieniec…

Takiś ta nienasyceniec.

Nigdy syty, nigdy zadość;taka to już dla mnie radość;całowałbym cię bez końca.

A to męcąco robota;nie dziwota, nie dziwota,żeś tak zbladnoł, taki wrzący.

Nie chwalący, nie chwalący,spokoju mi nie dawały.

A bo chciałeś.

Same chciały.

Cóz ta za śkaradne śtuki³⁸?

Myśmy takie samouki;kochałem się po różnemu,a ciebie chcę po swojemu,po naszemu.

A no z duszy;

jak ci dobrze, niech ta będzie.

WeseleTeraz ci mnie nic nie zwiedzie.Takem pragnął, zboża, słońca…

Mos wesele! — Pódź do tońca!

³⁷ e s e es e (gw.) — sumować się, szumować się: burzyć się. [przypis redakcyjny]³⁸ e (gw.) — szkaradne kobiety. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 14: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

e

Flirt, Kobieta, Kochanek,Miłość, Małżeństwo, PoetaŻeby mi tak rzekła która,

sercem już dysponująca,tak po prostu: „no, chcę ciebie”,jak jaka wiejska dziewczyna…

To niby ja ta dziewczyna,ja oświadczyć się mająca?Skądże taka pewna mina?

Wcale insze miałem planyjeźlim plany miał w ogóle —chciałem coś powiedzieć czule,chciałem zapukać w serduszko,coś usłyszeć, coś podsłuchać:jak się to tam musi ruchać,jak się to tam musi palić — ⁈

Muszę panu się pożalić,w serduszku nie napalone;jak kto weźmie mnie za żonę.będzie sobie ciepło chwalić;muszę panu się pożalić:choć zimno, można się sparzyć.

Amor mógłby gospodarzyć.

Amor ślepy, może zdradzić.

Amor: duch skrzydlaty, gończy.

Pretensji do skrzydeł wiele.

Więc się na pretensjach kończy.

A nie kończy się w kościele.

Byłby to już Amor w klatce.

Lis w pułapce.

Motyl w siatce.

Wesele

Page 15: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Paź królowej³⁹na usługach.

Ślub po zapłaconych długach.Miłość nęci rozmaita.

A, to z nami kwita.

Kwita —

nie myślałem, że coś świta,pani prawie obrażona — ?

Czegóż to pan jeszcze szuka?

Że nie poszła w las nauka.

Któż się uczył?

Tak wzajemnie

Ja od pani, pani ze mnie.

A na cóż mnie tej nauki?

Na nic.

Więc?

Sztuka dla sztuki.

Zawrót głowy, wielka chwała;niech pan sztuki płata różne,bylebym ja spokój miała.

Rozmowa z panienką młodą,jak ją zwykle młodzi wiodąw takim stylu skrzydełkowym;rozmowa z panną upartą:o miłości, o Amorze,o kochaniu, co w tym, owymz nagła się przejawić może; —szepty z panną czarującą,przez pół serio, przez pół drwiąco —zawsze jeszcze studium warto.

³⁹ l e — motyl wielkiej piękności, spotykany w Polsce; tu, oczywiście, żartobliwa gra słów (por.wiersz poprzedni, na tle całego błyskotliwego dialogu). [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 16: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Przez pół drwiąco, przez pół seriobawi się pan galanterią⁴⁰.

Ale gdzie ta, ale gdzie ta.

Pan poeta, pan poeta.Coś, jak liryzm, struna brzękła:ja o pana się przelękła,że ta strzała niespodzianamoże trafić, ale pana.

KobietaBawię panią galanteriąprzez pół drwiąco, przez pół serio;stąd się styl osobny stwarza:nikt nikogo nie dosięga,nikt nikogo nie obraża —na łokcie różowa wstęga —nie prowadzi do ołtarza. —Tajemnicą jest kobieta.

Słucham, co to za wymowa!

Słowa, słowa, słowa, słowa.

Ale gdzie ta, ale gdzie ta!

Jakaż znów refleksja nowa?

Pan poeta, pan poeta.

s Ksiądz, Małżeństwo, Mąż,

Miłość, ŻonaZwracam się do panny młodej,pijąc do pana młodego…

Cóz takiego, cóz takiego?

Może, hm, po pewnym czasie,bo to człowiek jest człowiekiem,ot, przykładem tylu ludzi —bo to człowiek jest człowiekiem,usiada się tylko z wiekiem…

⁴⁰ l e (z .) — tu dworność, elegancja względem pań. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 17: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Niby jak to kwaśne mliko.

Wyście młodzi, wyście młodzi,choć się dzisiaj wszystko godzi,przyjdzie czas, co was ochłodzi.

Dzięki, niech się ksiądz nie trudzi,niech nie trudzi się dobrodziej,wdał się Pan Bóg już w tę sprawęi ten wszystko załagodzi;byliśmy rano w kościele,braliśmy ślub u ołtarza.

No, ale to tak się zdarza;ogromnie przypadków wiele,i przypomnieć pożytecznie.

Podziękujże za obawę.

Zdarłabym jej łeb, jak krosna!

A kocha, bo jest zazdrosna.

Ach, kolorowa bajecznie⁴¹!

Chłop, Mąż, Mieszczanin,Miłość, ŻonaKochasz ty mnie?

Moze, moze —

cięgiem ino godos o tem.

Bo mi serce wali młotem,bo mi w głowie huczy, szumi…moja Jaguś⁴², toś ty moja⁈

Twoja, jak trza, juści twoja;bo cóż cie ta znów tak dumi?Cięgiem ino godos o tem.

⁴¹ l e e — żartobliwie ironiczny (ze strony autora) wyraz zachwytu estetycznego „barwnością”ludu, niemal przytoczenie tytułu powieści Sewera e e l , której wątku użyczyło małżeństwo Wło-dzimierza Tetmajera z Anną Mikołajczykówną. [przypis redakcyjny]

⁴² — forma spieszczona imienia Jadwiga; takie było imię młodej z Mikołajczyków Rydlowej. [przypisredakcyjny]

Wesele

Page 18: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Kobieta, Literat, MężczyznaA ty z twoim sercem złotemnie zgadniesz, dziewczyno–żono,jak mi serce wali młotem,jak cię widzę z tą koroną⁴³,z tą koroną świecidełek,w tym rozmaitym gorsecie,jak lalkę dobytą z pudełekw Sukiennicach, w gabilotce⁴⁴:zapaseczka⁴⁵, gors, spódnica,warkocze we wstążek splotce;że to moje, że to własne,że tak światłem gorą lica!

Buciki mom trochę ciasne.

A to zezuj, moja złota.

Ze sewcem tako robota.

Tańcuj boso.

Panna młodo⁈

Cóz ta znowu⁈ To ni mozno.

Co się męczyć? W jakim celu?

Trza być w butach na weselu.

s

KsiądzKtóż komu czego zabroni?

Zależy, za czym kto goni.

Tak cudzego pilnujecie — ?

Nie każdy ma jedno na świecie,a każdy ma swoje osobne,co go trzyma — a te drobne

⁴³ — chodzi tu o wieniec ślubny panny młodej: „jakby jakaś mitra wysoka, upleciona z trzęsidełzłocistych i z błyskotek, z kolorowych paciorków i wstążek” (z listu L. Rydla do Vondračka). [przypis redakcyjny]

⁴⁴ e l e — w gablotce kramu w hali krakowskich Sukiennic. [przypis redakcyjny]⁴⁵ se — zapaska, w stroju chłopek była zarazem fartuchem i pelerynką, zależnie od uwiązania. [przypis

redakcyjny]

Wesele

Page 19: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

rzeczki, małe, niepozorneskładają się na jedną wielką rzecz.

Ksiądz sobie, jako chcesz, przecz. —Szczęście każdy ma przed nosem,a jak ma, to trzeba brać —trzeba iść za serdecznym głosemi nie pozwolić się kpać⁴⁶.

No, mój panie,nie każdemu jednakie wołanie.A jak kto ręką sięgnie po co, a nie dostanie?

Chłop, Kobieta,Mieszczanin, TaniecA panny już bez pamięci,

widzę, hulają.

Do smaku.

Jak mnie Czepiec chwycił wpół,jak zawinął i obleciał w kółko,tom w oczach zobaczyła gwiazdy,jakby jakieś napowietrzne jazdy,kręcące się zawrotem kół.

Pot oblewa całe czółko;możesz się zaziębić wnet.

A tak — teraz to sobie myślę:co insze złoto, a co insze miedź.

Nie pleć, spocznij, cicho siedź.

A myśl moja het, het, het…

e

Flirt, Miłość, PoetaElektryczność z oczu bije.

Zgrzałam się przy tańcowaniu.

⁴⁶ — wykpić, oszukać. [przypis edytorski]

Wesele

Page 20: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Pani marzy o kochaniu —co tam pani serce czyje.

Może pańskie serce zatem — —?

Umie pani strzelać batem — —?

Jak to, co to — tak przez kogo?

Tak w powietrze, a szeroko.

Co tam panu serce czyje; —a umie pan kopnąć nogą — —?

Tak przez kogo — ?

Nie tak srogo —

tak w powietrze, a wysoko.

Na co, po co?

Dla niczego.

To nic złego.

I nic z tego.

To zagadka?

Sfinks⁴⁷.

Meduza⁴⁸.

Może z tego pan odgadnienowoczesny styl harbuza⁴⁹;tak jak ja odgadłam snadnie:

⁴⁷Sfinks — mitol. istota o ciele lwa i ludzkiej głowie; według mitu greckiego Sfinks stawiał pytania, odktórych zależał los człowieka: kto nie umiał odpowiedzieć, ginął. Przenośnie — oznacza osobę zagadkową.[przypis redakcyjny]

⁴⁸Meduza — w mitol. gr. jedna z trzech sióstr Gorgon, miała na głowie węże zamiast włosów, a jej wzrokmógł przemienić w kamień tego, kto na nią spojrzał. Przenośnie — osoba wzbudzająca lęk (tu żartobliwie).[przypis redakcyjny]

⁴⁹ — arbuz, przenośnie: odmowa, rekuza, odrzucenie starającego się. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 21: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

próżność na wysokiej skale,w swojej własnej śpiącą chwale.

Zeus i Pan Bóg mieszka w niebie,przedsię obaj są u siebie.Psyche⁵⁰ to najczulej pieści. —O tym, gdzie kto śpi wysoko,pani wie coś z głuchych wieści;nie dosięgło jeszcze oko.

Rozumiem coś z wielką biedą;nie dosięgło jeszcze oko,nie zawlokłam się na turnie;tak tam dumnie, szumnie, chmurnie.Bałamuctwa w wielkim stylu,które już przeżyło tylu,różni więksi, mniejsi, niscy;wszystko bardzo wyjątkowe,bardzo dziwne, bardzo nowe,tylko że tak robią wszyscy.

Słucham, co to za wymowa — ?

Słowa, słowa, słowa, słowa.

To uczucia tak się garną;szkoda, żeby szły na marno.

Ale gdzie ta, ale gdzie ta.Pan myśli, że ja zajęta?

Widzę, że pani pamięta,jaka komu etykieta⁵¹przylepiona i przypięta.

Szkoda, żeby szły na marnote uczucia, co się garną:Pan poeta, pan poeta.

Otóż to, to etykieta.

Cierpienie, Kobieta, Miłość,Młodość

s e

⁵⁰Psyche — w mitol. gr. ukochana Erosa, boga miłości, wyobrażana w postaci dziewczyny o skrzydłachmotyla, oznaczała też duszę ludzką. [przypis redakcyjny]

⁵¹e e — kartka z napisem o charakterze stałego zaklasyfikowania do odpowiedniej grupy przedmiotów.[przypis redakcyjny]

Wesele

Page 22: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Chciałabym kochać, ale bardzo,ale tak bardzo, bardzo, mocno.

To ta muzyka gra tak skocznoi pewno serce tobie skacze.Jeszcze się dosyć, dość napłacze,nim go kochanie ułagodzi.Pociesz się, serce, pociesz, miła,jeszcze niejedna łza, mogiła,od tej miłości ciebie grodzi.

Że to tak losy szczęściem gardzą,że tak nie sypią szczęściem w oczy,tylko tak zaraz błyski gasną,ledwo się w oczach świt roztoczy?

Musisz przejść wprzódy cierpień koło;przejść musisz wprzódy nędzę, bole,a potem kiedyś będzie wesoło,jak ci ból serce dość nakole.

Ja, gdybym była losów panią,na przykład taką, wiesz: Fortuną⁵².tobym odarła złote runo⁵³,żeby dać wszystko ludziom tanio;żeby się tak nie umęczali,w takiem gonieniu ciężkiem, długiem:każden, jak więzień, za swym pługiem;żeby się syto nakochali,żeby się wszystko im kręciło:jakby się złote nitki wiło.

A tu są takie Parki stare⁵⁴,co nożycami tną przędziwo…

A chyba to za jaką karęMiłość jest taką nieszczęśliwą.Za czyjąż winę, czyjąż karęrwać chcą przędziwo Parki stare…?Ach, tak bym chciała kochać bardzo!

Musisz się wprzódy dość naszlochać,napłakać, zbeczeć, razy wiele,aże postawią cię w kościele,a potem sobie możesz kochać.

⁵²Fortuna — w mitol. rzym. bogini losu i szczęścia. [przypis redakcyjny]⁵³ e — w mitol. gr. złote runo owcze, po które do Kolchidy wyprawił się Jazon (wyprawa Argonau-

tów); tu przenośnie — szczęście i dostatek. [przypis redakcyjny]⁵⁴Parki — w mitol. rzym. trzy prządki snujące nić ludzkiego życia; jedna z nich, najstarsza, przecinała ją

ostatecznie. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 23: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Ach, tym uczucia moje gardzą —nie to, nie jeszcze miałam w myśli:chciałabym, żeby się kto zjawił,kto by mi nagle się spodobał,żebym się jemu też udałai byśmy równo na to przyśli.Widzisz, takiego bym kochała,i to tak bardzo, bardzo, bardzo.

Ach, tym uczucia moje gardzą;przecie trza wprzódy wypróbować,trza coś przecierpieć, coś przeboleć,żeby móc miłość uszanować.

Już ja tam swoje będę woleć.

Szlachcic, Żyd

Przyjaźń, WeselePrzyszedł Mosiek na wesele…

Nu, ja tu przyszedł nieśmiele.

No, jesteśmy przyjaciele.

No, tylko że my jesteśmytacy przyjaciele, co się nie lubią.

A tak, jak są tacy, co skubią,to i są tacy, co się boczą.

Niech się boczą, a jak oni potrzebują,to ich u mnie jest bardzo wiele.

W zastawie.

No, to tak, jak w kieszeni; —pan dzisiaj w kolorach się mieni⁵⁵;pan to przecie jutro zruci — ?

Narodowy chłopski strój.

⁵⁵ l s e — ubrany jest bardzo barwnie. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 24: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

No, pan się narodowo bałamuci,panu wolno — a to ładny krój —to już było⁵⁶.

No, to jeszcze wróci.

Jak będzie każdy patrzeć przed nos swój,może co z tego będzie na inkszy raz.

Oto właśnie teraz taki czas.

No, ja to gram na skrzypce, a pan na bas⁵⁷.

Przyszedł Mosiek na wesele, to mu basuję.

Córka, Kobieta, OjciecNo, już ja wiem od mojej córki,że pan młody muzykę czuje.

WeselePragnąłem widzieć pannę Rachelę.

Ona przyjdzie sama tu;mówiła, że zamiast snuwoli widok panów i wesele —wykształcona.

Nawet wierzę.

Mówi, że ją muzyka bierze,za mąż jej nie biorą jeszcze;może ją przy poczcie umieszczę;moja córka, to kobita,a jest panna modern⁵⁸, całkiemjak gwiazda.

Więc satelita?

Jakie tylko książki są, to czyta,a i ciasto gniecie wałkiem,była w Wiedniu na operze,w domu sama sobie pierze —

⁵⁶ — chodzi o chłopomanię charakterystyczną dla okresu romantyzmu, połączoną z hasłami de-mokratycznymi i narodowymi; fiaska kolejnych powstań osłabiły zapały w tym kierunku. [przypis edytorski]

⁵⁷ s e s — tzn. każdy inaczej, obydwaj co innego mają na myśli. [przypis redakcyjny]⁵⁸ e — nowoczesna, modna (por. „modernizm”). [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 25: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

no, zna cały Przybyszewski⁵⁹,a włosy nosi w półkole,jak włoscy w obrazach anieliala…

A la Botticelli⁶⁰.

Żeby pan był przecie kiedychciał z nią gadać — ?

Chciałem, chciałem.

Raz byłem, to nie zastałem.

Ona lubi te poety;ona nawet chłopy lubi;ona chłopom kredyt daje,to mi się aż serce kraje,bo to rzecz drażniąca wielcei nieraz jestem w rozterce:tu interes — a tu serce. —Po co się pan z chłopką żeni?Są panny inteligentne.

One mnie się wydają przeciętne.Kocham te z Botticellego,lecz nie chcę zapychać niemikażdej piędzi naszej ziemi.

el

Kobieta, Poezja, ŻydAch, bon soir⁶¹.

Moja córka.

Jedna mnie tu zwiodła chmurka,jedna mgła, opary nocy;ta chałupa rozświecona,z daleka, jak arka w powodzi⁶²,błoto naokoło, potopy,hukają pijane chłopy;

⁵⁹ s e s — tzn. wszystkie utwory Przybyszewskiego; ostatnie lata przed Wesele były w Kra-kowie pod urokiem „przybyszewszczyzny” — stąd dowód na „nowoczesność” panny Racheli. [przypis redak-cyjny]

⁶⁰ s l ell — yzura wówczas modna, wzorowana na uczesaniu postaci kobiecych z obrazówwłoskiego malarza wczesnorenesansowego, Alessandra (Sandra) Botticellego (–); włosy były rozdzieloneprzedziałem na środku głowy, gładkie, spięte z tyłu nisko w węzeł. [przypis redakcyjny]

⁶¹ s (.) — dobry wieczór. [przypis redakcyjny]⁶² — biblijna arka Noego, statek, na którym podczas potopu uratował on wraz z sobą rodzinę

i przedstawicieli gatunków zwierząt. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 26: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

ta chałupa rozświecona,grająca muzyką w noc ciemną,wydała mi się arcyprzyjemną,jako arka, na kształt czarów łodzi,i przyszłam — — tate pozwoli…?

No, niech sobie Rachel poswywoli.No, pan się mną Żydem brzydzi, Córka, Ojcieca ją to pan musi uszanować;ona się ojca nie wstydzi.

Przyszła pani z nami potańcować;jeśli pani szuka parki,przygarniemy ją w noc ciemną.Tam są tańce — tam są grajki,a tu zastaw gospodarski.

el

Poeta, Poetka, Poezja, WieśEnsemble⁶³ jak z feerii⁶⁴, z bajki,ach, ta chata rozśpiewana,jakby w niej słowiki dźwięczą,i te stroje ukąpane tęczą.

Ma pani słuszność, ćmy brzęcząnajwięcej wokoło świec:gdzie błyska, muszą się zbiec.

Zlatują się w dobrej wierze,na oślep, serdecznie, szczerze;nie domyślają się wcale,że ich tam czeka ogarek,co im będzie skrzydła piec.

Na skrzydłach pani tu przyszła — ?

Na skrzydłach myśl moja zwisła;szłam, przez błoto po kolana,od karczmy aż tu do dworu; —ach, ta chata rozśpiewana,ta roztańczona gromada,zobaczy pan, proszę pana,że się do poezji nada,jak pan trochę zmieni, doda.

⁶³ se le (.) — całość zespolona. [przypis redakcyjny]⁶⁴ ee (z .) — widowisko fantastyczne, teatralne lub skomponowane na sposób teatralny. [przypis redak-

cyjny]

Wesele

Page 27: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Tak to czuję, tak to słyszę:i ten spokój, i tę ciszę,sady, strzechy, łąki, gaje,orki, żniwa, słoty, maje.Żyłem dotąd w takiej cieśni,pośród murów szarej pleśni:wszystko było szare, stare,a tu naraz wszystko młode,znalazłem żywą urodę,więc wdecham to życie młode;teraz patrzę się i patrzęw ten lud krasy, kolorowy,taki rześki, taki zdrowy —choćby szorstki, choć surowy.Wszystko dawne coraz bladsze,ja to czuję, ja to słyszę,kiedyś wszystko to napiszę;teraz tak w powietrzu wiszęw tej urodzie, w tym weselu;lecę, jak mnie konie niosą —od miesiąca chodzę boso,od razu się czuję zdrowo,chadzam boso, z gołą głową;pod spód więcej nic nie wdziewamod razu się lepiej miewam.

el e

Panna młoda jakieś słówkoma do ciebie.

Rzucam damę,

muszę służyć mojej pani.

Może słóweczko z wymówką,bo coś na mnie kiwa główką.

Takie tam drobnostki same.

Flirt, Kobieta, Miłość,Poeta

el e

A pan mi zostawia siebie.

Pani mnie interesuje.

Ja się patrzę i miarkuję.

Wesele

Page 28: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Tak od pierwszego spojrzenia?

Ach, myśli pan, tak z niechcenia?

Trzask gromu.

Spudłować można.

Otóż, panienko wielmożna:miłość, Amor, strzała złota.

Amor, Amor, bóg, bożyszcze,rzuca się na pastwę oślepi woła:i zapalę, i zniszczę.

Bellerofon⁶⁵ leci oklep.Pani poezją przesiąkła;ledwo słówek parę brząkłaMuza pani — a już błyski — ?

Pan sądzi, że koniec bliski;że mnie porwie Amor–bożek?

Oto od stóp głowy do nożek:Galatea⁶⁶!

UrzędnikCo, ja nimfa?

To samo mi właśnie powtarzapewien koncypient jurysta⁶⁷.

Więc go pani zaniedbuje,że to człowiek pracy — ?

Limfa⁶⁸:

to jest taki, jak się zdarzazbyt często, co tylko powtarza,co kto drugi gdzie umieści

⁶⁵Bellerofon — w mit. gr. heros, który dosiadłszy skrzydlatego konia, Pegaza, walczył z Chimerą, a takżedokonał zemsty na Antei, zrzucając ją z konia do morza. Kiedy próbował wzlecieć na Olimp, Zeus strącił gojednak z Pegaza. [przypis redakcyjny]

⁶⁶Galatea — w mit. gr. boginka morska, córka Nereusa (Nereida). Słynny obraz Rafaela przedstawial e . [przypis redakcyjny]⁶⁷ e s (z łac.) — praktykant adwokacki. [przypis redakcyjny]⁶⁸ — tj. człowiek limfatyczny, „bezkrwisty”; tu — w znaczeniu szczególniejszym: „nie indywidualista”.

[przypis redakcyjny]

Wesele

Page 29: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

w poezji albo w powieści;nie indywidualista.

Pani żąda z pierwszej ręki — ?

Jak od kwiatów, od jabłoni,od chmur, słońca, żabek, gadu,jak od kwitnącego sadu; —cała ta poezja, co goniw powietrzu, którą wichr miata,która co dnia świeża wzlata,z wszystkiego fosforyzuje — —pan to pisze, ja to czuję,więc…

I czegóż pani życzy?

Miodu, rozkoszy, słodyczymiłości, roznamiętnieniai szczęścia.

A miłość wolna⁶⁹?…

Ach, marzyłam o tym zawsze!

A gdyby tak szczęście łaskawszepożaliło się jej biedy?

Przestałabym marzyć wtedy.

Małżeństwo, Muzyka,Poeta, WieśJak się żenić, to się żenić!

Komu dzwonią lat południe,niech się spieszy użyć wczasu.

Tak się pić chce przy źródełku;ożenić się w tym pragnieniu,to tak jakby w uniesieniu…

W równe nogi wskoczyć w studnię.

⁶⁹ l — swobodny związek, wolny od „przesądów”, poza przyjętymi w społeczeństwie „uświęcony-mi” normami; hasło „wolnej miłości” było bardzo modne na przełomie wieków XIX i XX. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 30: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Nie utonę, nie utonę!

WeseleTopi się, kto bierze żonę.

Niech się stopi, niech się spali,byle ładnie grajcy grali,byle grali na wesele.Jak się tak muzyka miele,jak na żarnach⁷⁰, hula, dzwończy,niech se huka, stuka, puka,pląsa, bije, przybasuje,piska skrzypiec struną cienką,tak podskocznie, tak mileńko;niech się miele jak młyn wodnyw noc miesięczną, w czas pogodny;szumiejąca, niech się snuje,a niech w dźwiękach się nie kończy,choćby usnąć w tańcowaniuprzy mieleniu, przy hukaniu,w zapomnieniu, w kołysaniu;światy czarów — czar za światem! —jestem wtedy wszystkim bratemi wszystko jest moim swatemw tym weselu, w tej radości:Bóg mi gości pozazdrości.Granie miłe, spanie miłe,życie było zbyt zawiłe,miło snami uciec z życia,sen, muzyka, granie, bajka —zakupiłbym sobie grajka —spać, bo życie zbyt zawiłe,trza by mieć ogromną siłę,siłę jakąś tytaniczną,żeby być czymś na tej wadze,gdzie się wszystko niańczy w bladze —to już tak po uszy sięga,Los: fatyga, czas: mitręga.Spać, muzyka, granie, bajka,zakupiłbym sobie grajka,to mi się do duszy nada…

Ach, pan gada, gada, gada.

e

Literat, Poeta, SztukaJakże ci tu na weselu?

⁷⁰ — urządzenie do mielenia ziarna, składające się z dwu okrągłych płaskich kamieni. Te skojarzeniabyłyby znamienne dla L. Rydla jako autora e , gdzie motyw młyna odgrywa znaczną rolę.[przypis redakcyjny]

Wesele

Page 31: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Zdaje mi się, żem pan młody.

A mnie się widzi, że patrzęna piękno i szczęście cudze,że nie moje to, co moje.

To są takie niepokoje —a co mnie tam szczęście mojeczy nie moje, a bierz licho!

Tylko cicho, tylko cicho,bo jak najdziesz twoje,to tak jakbyś nalazł nutę.

Wiersze?

Wrażenia, wrażenia najszczersze,śpiewnik serdeczny, kantyczki⁷¹,całość w książce, komplet serca,i te wszystkie spotkania najpierwsze,i te wszystkie rozmowy u pola,i w ogródku, i we dworze,w sieni, na przysionku, w komorze,aż do ślubu, aże do kobierca:komplet serca.

To ciekawe,

że, co my rozumiemy przez prozę,przetapia się na dźwięk, rymyi że potem z tego idą dymypo całej literaturze.

Zupełnie tak, jak w naturze:kwiat w swoim zapachu się lotnii przychodzą różni markotnite same wąchać róże.

A gdyby tak ustroić się w różei wejść na ogromny stosdrzewa,i pokazać: jak śpiewaczłowiek, co w różach na czoleumiera — — ?

Trzeba by lutni Homera!

⁷¹ — zbiór polskich pieśni nabożnych, katolickich, śpiewanych na Boże Narodzenie (ale bywają i nainne okresy roku kościelnego). [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 32: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

A Los, a Atmosfera,a ogień, a płomieni góra,a czarna obłoków chmura,co by się ze stosu wzbiła⁈!

Śmierć⁉

A to byłaby Siła!

e s

Chłop, Literat, Naród,Ojczyzna, Poeta, Sztuka,Upadek, Wizja

Taki mi się snuje dramatgroźny, szumny, posuwistyjak polonez; gdzieś z kazamat⁷²jęk i zgrzyt, i wichrów świsty. —Marzę przy tym wichrów graniuo jakimś wielkim kochaniu.Bohater w zbrojej⁷³, skalisty,ktoś, jakoby złom granitu,rycerz z czoła, ktoś ze szczytuw grze uczucia, chłop „qui amat”⁷⁴,przy tym historia wesoła,a ogromnie przez to smutna.

To tak w każdym z nas coś woła:jakaś historia wesoła,a ogromnie przez to smutna.

A wszystko bajka wierutna.Wyraźnie się w oczy wciska,zbroją świeci, zbroją łyskapostać dawna, coraz bliska,dawny rycerz w pełnej zbroi,co niczego się nie lęka,chyba widma zbrodni swojej,a serce mu z bólów pęka,a on, z takim sercem w zbroi,zaklęty, u źródła stoi⁷⁵i do mętów studni patrzy,i przegląda się we studni.

⁷² — forteczne lochy, więzienie. [przypis redakcyjny]⁷³bohater w zbrojej — bohater w zbroi, rycerz; w postaci Zawiszy Czarnego objawi się Poecie w akcie

II. Kazimierz Przerwa–Tetmajer pisał w r. poemat dramatyczny s , który teatr krakowskiwystawił w lutym r. [przypis redakcyjny]

⁷⁴ (łac.) — który kocha; w IV Serii e K. Tetmajera ( r.) znajdował się cykl wierszy pt.. [przypis redakcyjny]

⁷⁵ l s — zarysowany tu obraz poetycki odpowiada obrazowi pędzla Jacka Malczewskiegoe s . Zwrócił na to uwagę już sam Wyspiański, który przesłał Malczewskiemu egzemplarz Wesel

z zakreślonym tym właśnie agmentem. Motyw „zatrutej studni” występuje często u tego znakomitego malarza,współczesnego Wyspiańskiemu, w funkcji symbolicznej. Cykl reprodukcji obrazów z tym motywem, pt.s , ukaże się w r. z poetyckim komentarzem L. Rydla. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 33: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

A gdy wody czerpnie ręką,to mu woda się zabrudni.A pragnienie zdroju męką,więc mętów czerpa ze studni;u źródła, jakby zaklęty:taki jakiś polski święty.

Dramatyczne, bardzo pięknie —u nas wszystko dramatyczne,w wielkiej skali, niebotyczne —a jak taki heros jęknie,to po całej Polsce jęczy,to po wszystkich borach szumi,to po wszystkich górach brzęczy,ale kto tam to zrozumi.

Dramatyczny, rycerz błędny,ale pan, pan pierwszorzędny:w zamczysku sam, osmętniały,a zamek opustoszały,i ten lud nasz, taki prosty,u stóp zamku, u stóp dworu,i ten pan, pełen poloru,i ten lud prosty, rubaszny,i ten hart rycerski, śmiały,i gniew boski gromki, straszny.

Tak się w każdym z nas coś burzy,na taką się burzę zbiera,tak w nas ciska piorunami,dziwnymi wre postaciami:dawnym strojem, dawnym krojem,a ze sercem zawsze swojem;to dawność tak z nami walczy.Coraz pamięć się zaciera — — —tak się w każdym z nas coś zbiera.

Duch się w każdym poniewiera,że czasami dech zapiera;tak by gdzieś het gnało, gnało,tak by się nam serce śmiałodo ogromnych, wielkich rzeczy,a tu pospolitość skrzeczy,a tu pospolitość tłoczy,włazi w usta, uszy, oczy;duch się w każdym poniewierai chciałby się wydrzeć, skoczyć,ręce po pas w krwi ubroczyć,ramię rozpostrzeć szeroko,wielkie skrzydła porozwijać,lecieć, a nie dać się mijać;a tu pospolitość niskawłazi w usta, ucho, oko; — —

Wesele

Page 34: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

daleko, co było z bliska —serce zaryte głęboko,gdzieś pod czwartą głębną skibą,że swego serca nie dostać.

Tak się orze, tak się zwalarok w rok, w każdym pokoleniu;raz wraz dusza się odsłania,raz wraz wielkość się wyłaniai raz wraz grąży się w cieniu.Raz wraz wstaje wielka postać,że ino jej skrzydeł dostać,rok w rok w każdym pokoleniui raz wraz przepada, gaśnie,jakby czas jej przepaść właśnie. —Każden ogień swój zapala,każden swoją świętość święci…

My jesteśmy jak przeklęci,że nas mara, dziwo nęci,wytwór tęsknej wyobraźniserce bierze, zmysły drażni;że nam oczy zaszły mgłami;pieścimy się jeno snami,a to, co tu nas otacza,zdolność nasza przeinacza:w oczach naszych chłop urastado potęgi króla Piasta⁷⁶!

A bo chłop i ma coś z Piasta,coś z tych królów Piastów — wiele!— Już lat dziesięć pośród siedzę,sąsiadujemy o miedzę.Kiedy sieje, orze, miele,taka godność, takie wzięcie;co czyni, to czyni święcie;godność, rozwaga, pojęcie.A jak modli się w kościele,taka godność, to przejęcie;bardzo wiele, wiele z Piasta;chłop potęgą jest i basta.

e s e e e Chłop, Mieszczanin,

SzlachcicSzczęść wam Boże!

Pochwalony.

⁷⁶ l s — Wyspiański pisał w latach – nieukończony rapsod (poemat) s . Do podaniao Piaście nawiązywali już romantycy, wiążący tak odległą przeszłość, jak i przyszłość Polski z mitem ludu–narodu, z rolą chłopów w historii. Rzecz charakterystyczna, jedno ze stronnictw ludowych w I poł. XX w.przyjmie właśnie nazwę „Piast”. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 35: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Pochwalony, ojcze, kumie —tyle gości od Krakowa!

A bo lo nich to rzecz nowa,co jest lo nos rzeczą starą,inszom sie ta rzondzom wiarą,przypatrujom sie jak czarom.

A to dla nich nowe rzeczy,to ich z ospałości leczy.

Pan brat — z miasta — do nas znowu.Jak się panu na wsi widzi?

Jak u siebie za pazuchą.

Tu ta ładniej, tam to brzydzij;z miastowymi to dziś krucho; Chłop, Obywatel, Patriota,

Szlachcicino na wsi jesce dusa,co się z fantazyją rusa.

Gdyby wam tak…

Nie powtórzyć; —

jakby kiedy co do czego⁷⁷,myśmy — wi sie, nie od tego; —ino kto by nos chcioł użyć —kosy wissom nad boiskiem⁷⁸.

Toście zawdy mocny pyskiem.

Ino sie napatrzcie pięści,niech no ino kaj–gdzie świsnę,to słychać, jak w ziobrach chrzęści.

Jak z tym Żydem…!

Tego Zyda,

było, jak go huknę w pysk —juzem myśloł, że sie stocył,on sie tylko krwiom zamrocył,a nie upod, bo był ścisk.

⁷⁷ e e — pierwsza wyraźna aluzja do gotowości chłopów do walki („kosy wissom nadboiskiem”) z nawiązaniem do tradycji „kosynierów spod Racławic”. Zaraz dalsze agmenty przynoszą prozaicznąwersję osadzającą tradycję i mit w codziennych realiach („było, jak go huknę w pysk”…) [przypis redakcyjny]

⁷⁸ s (gw.) — stodoła, szopa. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 36: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

A to było przy wyborze⁷⁹,w sali w tym sokolskim dworze⁸⁰,po co sie bestyjo darła,a to tak z całygo garła; —było, jak go huknę w pysk,myślołem juz, że sie stocył,on sie ino krwiom zamrocył,a nie upod, bo był ścisk.

PtakToście Ptaka wybierali?

A kiedy ptak, niechta leci.

Macie ta skrzydlate ptaki?

Ptok ptakowi nie jednaki,człek człekowi nie dorówna,dusa dusy zajrzy w oczy,nie polezie orzeł w gówna —pon jest taki, a ja taki;jakby przyszło co do czego,wisz pon, to my tu gotowi,my som swoi, my som zdrowi.

Pokłońcie się byle komu,poszukajcie króla Piasta.

Pon mi razy dwa nie powi,bo jo orze grunt i basta.Znom, co kruk, a co pędraki,bo jo orze grunt i basta.

Chłop, Ojczyzna, Poeta,SzlachcicBrat mój wiele podróżuje…

Szkoda, że pon nie lubuje,u nas wschodzi pikne żyto,pon pszenice odlazuje;pojonby sie pon z kobitą,swoja rola, swoja wola,swoje trocha, dobre i to.

Mnie to tak coś gna po świecie.

⁷⁹ e — podczas wyborów do parlamentu Austro–Węgier w r., poprzedzonych agitacjąi ostrą walką wyborczą. Jednym z kandydatów w okręgu krakowskim (w tzw. V kurii, obejmującej m. in.chłopów) był działacz chłopski Franciszek Ptak z Bieńczyc, który jednak w tych wyborach przegrał z IgnacymDaszyńskim, słynnym potem „trybunem robotniczym” (z PPS), ale wszedł do sejmu krajowego (we Lwowie),chociaż dopiero w r. [przypis redakcyjny]

⁸⁰s ls — budynek towarzystwa gimnastycznego „Sokół” — zresztą o szerszych ambicjach i osią-gnięciach polityczno–wychowawczych — w Krakowie przy drodze w stronę Woli Justowskiej (dziś ul. J. Pił-sudskiego). [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 37: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Kaj ta znów…

Nie rozumiecie;

panu trza powietrza dużo.

Jestem sobie pan, żurawiec⁸¹;zlatam, jak się ma na lato;buduję se gniazdo z róż,ciułam słomę z waszych strzech,przysiadam na kalenice⁸²,rozpatruję okolice:daleko czy blisko burz? —Rośnie wtedy wszystko u mnie, Grób, Poezjajak na próchnie, jak na trumnie;pełno wszelakiego ziela,które słońca żar aż spopiela —przy tym ta ogromna skala:jak w cmentarzu Ruisdala⁸³.A jak mnie kto w serce rani, Cierpienie, Poezjaostrz się tępy w biedrze złomi,tego ani leczyć, aniustrzec się i zażyć hartu;człowiek się na ból łakomi,że ból swój, że to są swoi — — —ucieka wtedy za morze.Jak tak sercem co zatarga,to ostanie w sercu skarga;chce mieć wtedy szumne łożefal, gdzie szuka snu w głębinie,snu w topieli, gnać w przestworze!Taki grot się ze mną włóczy;myślę, że ten ból jest siłą.

Weź pan sobie żonę z prosta:duza scęścia, małe kosta.

Żona

Cie cie cie, panie starosta!Wy byście ino swatali!

Jo chce, by sie ludzie brali,zeby sie jako garnęli,zeby sie tak w kupę wzięli,toby sie przecie nie dali.

⁸¹ e — neol. od: żuraw, ptak czujny, lecz wędrowny („zlatam, jak się ma na lato”); w tu użytym sensiemetaforycznym: bywający gościem w ojczyźnie (jak Tetmajer i wielu naówczas artystów odbywających częstepodróże, zwłaszcza na zachód i południe Europy). [przypis redakcyjny]

⁸² le — zwieńczenie strzechy, umocnione drewnianymi kozłami; do niedawna często znajdowały siętam gniazda bocianie (stąd obraz w metaforze Poety). [przypis redakcyjny]

⁸³ e s l — na obrazie Jakuba van Ruisdaela z XVII w., znakomitego pejzażysty holen-derskiego (wspomina o nim Hrabia w e s ), pt. e s , krzewi się bujna roślinnośćpośród rozburzonych grobowców i ruin budowli w tle. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 38: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

A to sie wam chwali, chwali…

Czegóż wy tak prosto z mostana panaście nastawali — ?Pon pedzieli, że żurawiec.

Ptak, Życie jako wędrówka

Ptak powrotny.

Pon latawiec⁸⁴!

e Chłop, Konflikt, Szlachcic

Patrzcie, kumie, patrzcie, kumie,jak sie wam to przydarzyło.

Pan Bóg daje, Pan Bóg bierze;ani mi sie o tym śniło.

Piękne pany, szumne pany,i cóż wy na to mówicie,że to niby różne stany — ?

Co tam po kim szukać stanu.Ot, spodobała się panu.Jednakowo wszyscy ludzie.Ot, pany się nudzą sami,to się pięknie bawiom z nami.

Bawiom, bawiom, moiściewy,a toć były dawniej gniewy! Grzech, Krew, SzatanNawet była krew, rzezańce⁸⁵i splamiła krew sukmany.

Byli ta tacy pohańce⁸⁶. Jo nic nie wiem, jestem czysty.To tam pewnie swoje robiCzart i ogień wiekuisty.Nie wódź nas na pokuszenie,Panie Jezusie najsłodszy…Wyście znali.

⁸⁴l e — ptak bez gniazda, według baśni — wieczny tułacz. [przypis redakcyjny]⁸⁵ e , e e — pierwsze przypomnienie tzw. „rzezi tarnowskiej” („rabacji”) z roku, kiedy chłopi

niektórych rejonów Galicji (Tarnowskie, Jasielskie) dokonali samosądu na szlacheckich mieszkańcach dworów.Niechęć o podłożu klasowym została celowo rozniecona przez administrację austriacką dla stłumienia przygo-towywanego właśnie powstania narodowego. Jedną z pośrednich ofiar wielkiej prowokacji stał się radykalnyludoman i patriota, Edward Dembowski. [przypis redakcyjny]

⁸⁶ e — etym.: poganie, tu jako określenie pejoratywne; Ojciec nie chce pamiętać o krwawej rozprawiesprzed ponad półwiecza. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 39: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Byłeś młodszy,

a ja bywał blisko, bywał,Choroba, Krew, Śmierć,Zbrodnia

widziałem, patrzały oczy,jak topniał śnieg i krew spłukiwał,a potem Widziadło kroczy⁸⁷.wielką czarną chustą wiejei Śmierć sieje…

Strasno podobno cholera…

Tylo sta luda zabiera. —Padali, jak bąki rażone,byle ka, pod płot, na gnoju.

Wieczyste odpocznienie…

Hań kreślicie krzyż daremno!Na czołach, jakby znaczone,plamy czarne i plamy czerwone.Dopust Boski — i rzeź dopust.Odbywało się w czas zapust⁸⁸.

Ot wy, dziadu, jakby kruk,włóczycie się przy weselu.

Ptak

Hej hej, stary przyjacielu,będzie pan twój wnuk.

Tu tańcują, tam hulają…

Sługa, ŻydW karczmie trza podmiatać izbę,kręcicie się tu po weselu.

Lepiej się im tańczy w błocie,tu wcale nie zamiatają —akurat Żyd o nich dbo.

⁸⁷W — uosobienie „pomoru”, tyfusu głodowego i cholery, który pochłonął ogromne ilościofiar w Galicji w latach następujących po „rabacji” ( – ). Dopatrywano się w tym „kary bożej”, zesłanejna lud. Na tle tych wydarzeń osnuł swą powieść Władysław Orkan. [przypis redakcyjny]

⁸⁸ s s — podczas karnawału; krwawa akcja chłopska rozpoczęła się w połowie lutego (z na ),więc w czas „zapust”; stąd też jej popularna nazwa: „krwawe zapusty”. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 40: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Co godocie, co godocie,córka wam robotę do,nie kręćcie się tu, tam służba.

Mosiek ta tyz tu nie drużba.

Ja tom tu po interesie.

Ciągnąć do swojego szynkwasu.

Chłop, Mieszczanin,SzlachcicZ weselem tyle hałasu,

że wszystko się gniecie tu.

On z miasta pan, ona chłopka,z miasta het poprzyjezdzali,z chłopami się przywitalijak się patrzy.

Taka szopka,

bo to nie kosztuje nicpotańcować sobie raz:jeden Sas, a drugi w las⁸⁹.

s

Chłop, Ksiądz, ŻydAno, panie arendarzu,jutro⁹⁰!

Termin, ja to wim.

A Mosiek jest akuratny,to dlatego trzymam z nim.

Co do czego Żyd jest nieprzydatny,to do takich rzeczy z groszemzawsze się przyda.

Po chłopach jednaka bieda;nic nie sprzedam z pustym koszem.

⁸⁹ e e s l s — paraaza zdania przysłowiowego (z XVIII w.) „Jeden do Sasa, drugi do Lasa”(Leszczyńskiego): każdy w inną stronę potem pociągnie. [przypis redakcyjny]

⁹⁰ e — dzierżawca, w szczególności dzierżawca karczmy, z reguły był nim w XIX w. Żyd. Tu jednakdrastyczne i paradoksalne są interesy łączące arendarza z Księdzem. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 41: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Bierę, płacę.

Daję, bierę.

Moje, twoje.

Twoje, moje.

Chłopską biedą nie obstoję.

Patrz dobrodzij, co się dzieje,przy stołach się chłopy biją!Czepiec Maćka gruchnoł w łeb.

Maciek ta ma mocną głowe.

Może mu i nic nie zrobił,może rozbił na połowe.

Pieniądz, PijaństwoA niech się ta chłopy biją.To Mosiek w nich wódkę leje,Żyd, chłop, wódka, stare dzieje.

A sprzedaję, bo mam sklep; —Czepiec jutro ma mnie płacić,to dziś wkoło bije w pysk.

Na chłopach się chcesz bogacić,drzesz podwójny zysk.

Chce dobrodzij na nich stracić,karczmę oddam.

Jeszcze czas.

Czas to pieniądz.

Dług rzecz święta:

jutro termin.

Żyd pamięta.

Pomów z Czepcem.

Wesele

Page 42: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

PijaństwoChamy piją.

Kto by zadarł z tą bestyją?

s e e

O mnie mowa — jestem ci jo.

Panie Czepiec, znów coś było!

Obmył sie juz, nic nie będzie,szyćko przeńdzie, wylicy–sie⁹¹.

PrzemocA wam to cosi patrzy–sieza te bitki, zwady, kłótnie.

Zawzięty jestem okrutnie,po co mi sie pies sprzeciwio.

Panie Czepiec, wyście winni,wyście zapłacić powinniza mój konicz⁹².

Ty psie ścirwo,

konic twój? Łżesz! Z nas się żywią,ssają naszą krew — grosz łudzą,nasze szyćko świństwem brudzą.

Panie Czepiec, macie dług.

Nawet konic nie był wart;te trzy kopki raił czart;nie dam nic.

Pozwijcie sądem.

s

Ciewy, ciewy, z kiepskim rządem!Toć to z waszej łaski inoMosiek w karczmie sie rozpiro.

⁹¹ l s e — wyleczy się. [przypis redakcyjny]⁹² — koniczyna. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 43: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

A bo wy nie chcecie płacić.

Bo drzecie skórę aż miło.

Prawda jest, za duży czynsz!Spuści z czynszu ksiądz dobrodzij.

s

A, bo trzeba drzyć takiego.

Jaka taksa słuszna, muszę.

s e

Nie dam księdzu, aż zapłaciswój dług.

e

Płaćcie dług‼

Cy kaci⁈

To któż moich groszy złodzij,czy Żyd jucha, cy dobrodzij⁉

Wódka —

Weź, skąd chcesz!

Psie dusze‼

Niech jegomość sie nie gniewa,ale takim w gorącości,żebym, psiakrew, potłukł kościnawet rodzonemu bratu.

s

Chłop, Konflikt, Szlachcic,ZbrodniaJak się kłócą, jak się łają!

Ha! temperamenta grają!Temperament gra, zwycięża:tylko im przystawić oręża,zapalni jak sucha słoma;tylko im zabłysnąć nożem,a zapomną o imieniu Bożem —

Wesele

Page 44: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

taki rok czterdziesty szósty⁹³ —przecież to chłop polski także.

A jakże to okropne, jakże…

Do dziś chwalą sobie te zapusty.

Znam to tylko z opowiadań,ale strzegę się tych badań,bo mi trują myśl o polskiej wsi:to byli jacyś psi,co wody oddechem zatruli,a krew im przyrosła do koszuli.Patrzę się na chłopów dziś…

To, co było, może przyjś —

Myśmy wszystko zapomnieli;mego dziadka piłą rżnęli⁹⁴…Myśmy wszystko zapomnieli.

Mego ojca gdzieś zadźgali,gdzieś zatłukli, spopychali:kijakami, motykamikrwawiącego przez lód gnali…Myśmy wszystko zapomnieli.

Jak się to zmieniają ludzie,jak się wszystko dziwnie plecie;myśmy wszystko zapomnieli:o tych mękach, nędzach, brudzie;stroimy sie w pawie pióra.

At, odmienia nas natura;wiara, co jest jeszcze w ludzie,że coś z tego przecie będzie;rok w rok idziem po kolędziei szukamy, i patrzymy,czy co kiedy z tego będzie — ?Ot, odmienia nas natura:wicher, co nad łanem wionie;drżenie, gdzieś aż w ziemi łonie; —par, który się wsiąka, wdycha,że się tak w tych zbożach tonie;

⁹³ e es s s — rok , „rabacja”. [przypis redakcyjny]⁹⁴ e l — aluzja do losu m.in. osób z rodzin Rydlów i Tetmajerów, które poniosły śmierć

lub ciężko ucierpiały podczas „krwawych zapust” z lutego r. Należy zaznaczyć, że zgodnie z intrygą prowo-katorów — rzeczników administracji austriackiej — w szczególnie wysokim stopniu wydarzenia te dotknęłypatriotyczny i demokratyczny odłam szlachty, gromadzącej się po niektórych dworach dla potrzeb konspiracjipolitycznej (szykowano powstanie, wybuchło ono i chwilowo zwyciężyło w Krakowie). [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 45: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

chocia gleba może licha,nie trza ustępować z drogi:były bogi, będą bogi;wiara jeszcze jakaś w ludzie.

Jak się wszystko dziwnie plecie…

Jak się wszystko plecie dziwno.

s s

Ksiądz dobrodziej chce się spieszyćchce odjechać, zaraz konie…

Bardzo mile czas tu schodzi;tak sie w swoim gruncie brodzi;ciekawi ci państwo młodzi.

Ciekawe, wszystko ciekawe.Strzemiennego!⁹⁵

Strzemiennego!

Kurdesz⁹⁶‼!

Coś staropolskiego — —

Kurdesz nad kurdeszami‼!

e s e

A, dziękuję, Jaśku.

Dobrze?

FlirtDobrze, dobrze — później jeszcze.

⁹⁵ e e e — toast pożegnalny (stp. przy wsiadaniu na koń). [przypis redakcyjny]⁹⁶ es — jedna z nazw (pochodzenia tureckiego) popularnej w Polsce w XVIII w. pieśni biesiadnej. F.

Bohomolec napisał tekst z reenem „Kurdesz, kurdesz nad kurdeszami”. Według Boya, miała to być ulubionapiosenka Włodzimierza Tetmajera. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 46: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Ja bo się panienką pieszczęjak jakim świętym obrazkiem,jak pisanką, malowanką.

Jeszcze będę tańczyć z Jaśkiem.

s e s e

Jasiek, drużba, słuchaj, bratku,co ci powiem na ostatku,zgadnij, co — ?

Nie wiem, co.

Że te panny to nos chcom.

Moze — jo tak myśle som.Kasper, drużba, słuchaj, bratku:co ci powiem na ostatku;zgadnij, co — ?

Nie wiem, no?

Że tak one ino kpiom.

Co ta o to, druhny som,jesceśmy nie lada jacy.

, Albośmy to jacy, tacy⁹⁷.. . . . . . . . . . . . . . . . . .

s e

I Zdobyłem se pawich piór⁹⁸,nastroiłem pawich piór:pawie pióra ładne,pawie pióra kradnę:postawie se pański dwór!

⁹⁷ l — początek znanego „krakowiaka”; Jasiek z Kasprem zapewne intonują tę piosenkę.[przypis redakcyjny]

⁹⁸ e se — popularne odtąd słowa z Wesel do dawnej piosenki ludowej, niegdyś pieśniżołnierskiej: Pod Krakowem czarny las, / Pytała się Kasia / O swojego Jasia, / Czy powróci z wojny wraz…Melodię tę wskazał Wyspiański dołączając do wydania zapis nutowy jako „Motyw muzyki wiejskiej, kończącyakt III”. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 47: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

II Zdobędę se pański dwór,wywlekę se złoty wór:złoty wór wysypieludziskom przed slipie:nakupie se pawich piór!

Małżeństwo, Miasto, WieśJaki taki niech se szczeka.Czy dziwota, czy dziwota:zamiast wody, że chcę mleka;że nie gonię, kto ucieka;na konkury lat nie trwonię,jak ci, co lat kwarantannę⁹⁹czekają, nim zgarną pannę.

Mego zdania to nie zmienia.

Punkt widzenia, kąt widzeniaO ten kredens, o tę szafęrozbiją się, jak o rafę,i najbardziej zakochani; —znałem takich, proszę pani,pięć lat byli zaręczeni —naraz kredens wszystko zmieni.

Mego zdania to nie zmienia.

e el

Flirt, Poetka, PoezjaPani się kiedy zakochaw chłopie…

Pan może wywróży.

Mam do chłopców pociąg duży,lecz być musi ładny chłopiec.Powrót, powrót do natury.

Nie tak trudno tego dociec:nie trafia się inszy który;skarżył się już pani ociecna ten literacki ton.

Na wszystko dla mnie pozwala;nawet sobie mnie zachwala.

⁹⁹ — tu przenośnie: długi okres czekania. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 48: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Interesujące, co?Wyzysk, handel, ja i on — ?

Wszystko się w poezji topiu pani, ojciec i chłopi.

Ogromnie dużo wierszy czytałam

Pisała pani kiedy?

Nie chciałam.

Gust ten właśnie wielki miałam,żeby nie pisać — lichą formą się brzydzę;ale za to, kędy spojrzę, to widzępoezję żywą zaklętą,tę świętą,i tym jestem szczęśliwa:że święta i dla mnie żywa.

Ze świętymi pani przestaje;za pan brat z różami w ogrodzie;za pan brat z obłokami,a ku swojej wygodziechce pani za pan brat z poetami.

Ach, pan ciągle mnie łaje —cała ta przyroda tajemnaprzestała mi być ciemna.

MiłośćChoć oko wykol, noc na dworze —to pannie serce żądzą gorzei wolałaby gdzie w komorzenie sama…?

Przyszłam na chwilę,

gdzie ta chata rozśpiewana,przybiegłam jak ćmy, jak motyle,co biegą — gdzie zapalonalampa — ale odejdę w pokorzedo domi będę sobie wyobrażać panaz daleka,a jak będę zakochana,przyszlę panu list i klucz.

A włócz się, poezjo, włócz,od komory do komory,od ogrodu różdo sadu tych śpiących drzew:

Wesele

Page 49: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

widać je tu z okienka;więc jak pójdzie panienka,a muśnie jej szal który krzew,to jej tęsknota i żaludzieli się przyciętej słomie,a z krzaka smutek i cieńudzieli się nieświadomiepanience…

A tak, a tak…

A jak się drużba przydarzy,serduszko się drużbą pocieszyi zgrzeszy.

A tak, a tak:

przez ogród pójdę, przez sad,a pan niech tu w oknie stoi.

Ujrzę panią rad,błądzącą przez mroczny sad,niby zakochaną i błędną,pół dziewicą, pół aniołem,pochyloną nad chochołem,jakby z obrazu Bern–Dżonsa¹⁰⁰ —gdy ja będę w cieple stać.

No, nie trza się o mnie bać;nie przeziębi najgorszy mróz,jeźli kto ma zapach róż;owiną go w słomę zbóż,a na wiosnę go odwiążąi sam odkwitnie.

To szczytnie; —ach, pani się trochę dąsa — ?

Patrz pan różę na ogrodzieowitą w chochoł ze słomy;przed tą pałubą¹⁰¹ słomianąposkarżę się mej poezji;wyznam, jakich się herezjinasłuchałam;jak się jęto kąsać, gryźćmnie, com przyszła zakochana! —

¹⁰⁰ e s — popularność znaczną zdobyły z końcem XIX wieku obrazy angielskiego malarzaEdwarda Burne–Jonesa (–), współtwórcy stylu nawiązującego do włoskiego malarstwa wczesnorene-sansowego (stąd nazwa prerafaelici). Znamienne dla jego obrazów były idealizowane postacie kobiece, wiotkiei eteryczne, częste motywy kwiatowe, nastrój melancholijny, kompozycja o cechach dekoracyjnych. [przypisredakcyjny]

¹⁰¹ — jak chochoł, słomiana osłona krzewu, może być również upleciona z trzciny. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 50: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Zmówię chochoł, każę przyśćdo izb, na wesele, tu —może uwierzycie mu,że prawda, co mówi Rachela.

Pani na imię Rachela —

Czy to postać rzeczy zmienia?

Ach, pani się zarumienia; —cieszę się pani imieniem —sproś pani, jakich chcesz, gości —imię pani tak liryczne…

WeselePrawda, śliczne —a teraz proszę Miłościwysłuchać. —Chcę poetycznościdla was i chcę ją rozdmuchać;zaproście tu na Weselewszystkie dziwy, kwiaty, krzewy,pioruny, brzęczenia, śpiewy…

I chochoła!

Już pan wierzy⁈Już to pana zajęło:słoma, zwiędła róża, noc,ta nadprzyrodzona Moc.

Może być weselna fetana wielką skalę!

A! teraz pana pochwalę.Adie¹⁰² — ta jedyna chwilka —pan mnie zajął, pan teraz poeta.

Otula się panna w szal —więc już adie⁈

Nie dorosłam do wielkich skal;bawię siępour passer le temps¹⁰³ tylko.

¹⁰² e (. e ) — żegnaj, pożegnanie. [przypis redakcyjny]¹⁰³ sse le e s (.) — dla zabicia czasu. K. Tetmajer napisał oktawą poemat sse le e s ( e e,

Seria III, r.). [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 51: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

e

Panno młoda, myślę sobie,że co zechcesz, to się stanie:miłość płonie z lic.

Jako, jo nie umiem nic;niby na moje zawołanie?

Na prośbę i rozkaz twój:żeś to dzisiaj panna młoda,jak jaśminy, jak jagoda…

I o cóz się to rozchodzi,że pon tyło się spodziwopo mnie?

Ty dzisiaj jesteś szczęśliwą,panno młoda — zaproś gościtych, którym gdzie złe wciórności¹⁰⁴dopiekają — którym źle —których bieda, Piekło dręczy,których duch się strachem męczy,a do wyzwoleństwa się rwie.

I po cóż te z Piekła duchy?

WeseleNiechaj przyjdą na podsłuchy,na Wesele, gdzie muzyka…

A to mi pon zabił ćwika¹⁰⁵;kaz się tylo luda zmieści?

Muzyka ich chwilę popieści;duch taki chwilę przystanie,a potem, jako dym znika.

Pon cosi trzy po trzy bają;może się inksi poznają,o co chodzi — ot, mój mąż.

e

¹⁰⁴ (gw.) — diabli (właściwie: wciornostki od: wciornostek — diabeł), użyte jako przekleństwo(bodaj to wciórności! — bodaj to diabli!), tu: zło, zły los. [przypis redakcyjny]

¹⁰⁵ — wprawił w zakłopotanie, sprawił kłopot. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 52: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Ach! pan młody! — ty pan młody!Słuchaj, przecie ty poetai ty dzisiaj sprawiasz Gody!

GośćJa szczęśliwy, do gospodysprosiłbym tu cały świat:takim rad, takim rad.

Zaprośże tego chochoła;tam za oknem skrył się w sad.

WeseleCha cha cha — cha cha cha,

przyjdź, chochole,na Wesele,

zapraszam cię ja, pan młody,wraz na godydo gospody!

Jest na tyle jeść i pić,mozes sobie z nami kpić!

Dla nas samych dość za wiele;

przyjdź, chochole,na Wesele!

Przyjdze, przyjdze, jak mos wole!

Cha cha cha…

Cha, cha, cha!

Skoro północ zacznie bić,do nas tu na izbę przydź.

Cha cha cha!

Cha cha cha…

Cy on nos tyz posłucha,bo to głucho psiajucha.

Sprowadź jeszcze, kogo chcesz,ciesz się z nami,ciesz Godami!

Wesele

Page 53: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Ciesz się, ciesz!

Cha cha cha,

czy on nas też posłucha — ?

Wesele

Page 54: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

AKT IIe s e s le l e

s s ¹⁰⁶

Trza rozbirać dzieci spać,już północno godzina.

Dziecko

Mnie sie nie chce spać,pokil¹⁰⁷ bedom grać,a tamte dziecka śpiom,niech se lezom, tak jak som.

Chodź tu zaraz.

Matusiu,

jesce ino w kółko raz;przyjrzę im sie z komina.

Nie bedzies kcieć¹⁰⁸ jutro wstać;z łóżka trzeba wyganiać,a do łóżka trzeba gnać.

Nie, nie póde, matusiu,zaroz bedom cepiny¹⁰⁹,

Obyczaje

muse widzieć cepiny,matusieńku, matusiu,ino dziś, ino dziś.

Ocy ci sie przymykają,ślipki ci sie mruzom.

Chciałabym być duzom:jak cepiny przypinają,jak druhny słuzom.

A przynieś tu lampę haw,pozakołysz dziecko,dobrze mi sie spraw,to pódzies w kółecko.

¹⁰⁶ s — Jadwisia (Jadwiga, rzeczywiste imię córki Tetmajerów). [przypis redakcyjny]¹⁰⁷ l (gw.) — lub pokiel: póki, jak długo. [przypis redakcyjny]¹⁰⁸ e (gw.) — chcieć. [przypis edytorski]¹⁰⁹ e (gw.) — czepiny, oczepiny: główna część obrzędu weselnego, polegająca na zdjęciu pannie młodej

wieńca, a nałożeniu czepca, oznaki mężatki. Odbywały się około północy, towarzyszyły im obrzędowe pieśni,potem weselnicy ze świecami obchodzili „młodą” dokoła (por.: „to pódzies w kółecko”). [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 55: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

s s l

e eJuz cepiny, juz cepiny,podciez tam, podciez juz,na mężatki szyćkie mus.

e e e e e Wesel es e e l s s s e el e e e e e

s

Czary, Sen, WizjaI. Kto mnie wołał,

czego chciał —zebrałem się,w com ta miał:jestem, jestem

na Wesele,przyjedzie tu

gości wiele,żeby ino wicher wiał.

II. Co się w duszy komu gra,co kto w swoich widzi snach:czy to grzech,czy to śmiech,czy to kapcan¹¹⁰, czy to pan,na Wesele przyjdzie w tan.

Aj, aj, aj — aj, aj, aj,a cóz to za śmieć⁈

Tatusiowi powiadaj,że tu gości będzie miał,jako chciał, jako chciał.

A ty mi się przepadaj,śmieciu jakiś, chochole,huś ha, na pole!

Tatusiowi powiadaj…

Huś ha, na pole,głupi śmieciu, chochole!

Szepnij w ucho mamusie…

¹¹⁰ — tu: biedak, ktoś bez znaczenia. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 56: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Wynocha, paralusie!¹¹¹

Kto mnie wołał,czego chciał…

A, słomiany nygusie,wynocha, paralusie!

Ubrałem sie, w com ta miał,sam twój tatuś na mnie wdział,bo się bał, bo się bał,jak jesienny wicher dął,zaś bym zwiądł, róży krzak,a tak, tak, a tak, tak,skądże bym ja sam to wziął…

Idź precz, idź precz, na pole,huś ha, hulaj, chochole!

Kto mnie wołał,czego chciał,. . . . . . . . . . . . . . . . . .

s W e

Odpocnijze haw, Wojtecku,bo i jo tańcem zmęcona.

O mojaś ty, serce, zona,moja duszo, tak mi smutnoo ciebie — idź ta ku muzyce,hulaj…

Tak se ta znów nie zyce,żebym wystoć nie mogłaprzy tobie.

Nagle mi się zawróciło w głowie,jakby twoje to wesele było,

¹¹¹W l s e — przekleństwo lud.; zwykle: „do paralusa” (lub „do palarusa”) — do diabła. Wła-ściwie: l s — paraliż („Bodaj cie paralus naruszył”). [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 57: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

„ale nie nase, Marysiu,ale nie nase¹¹²…”

Podź hań, przy dzieciach se siądź,pośpij, zaśpisz bolenie.

W głowie mi sie zamrocyło,inom ku muzyce wszed,i tak mi sie uwidziło,ze łazom koło nos cienie…

Wizja

Czarno figura po ścienieze światła — o, patrzajże sie,widzis, jak po wszyćkim goni — ?

„Pilnuj, parobku, koni,pon ci dziewuchę zgoni…”

Przystaw gęby, żonisiu.

Smęcisz czego — ?

Marysiu!

e l e s e l e s s e el l e e l esel s

s W Gotycyzm, Kochanek,

Kochanek romantyczny,Miłość silniejsza niż śmierć,Upiór, Wizja, Śmierć

Miałem ci być poślubiony,moja ślubna ty.

Bywałeś mój narzeczony,przyrzekałeś mi.

Byłaś dla mnie słońce złote,w moim domku zimno mnie.

Mróz jakisi od wos wionie,zimnem ubiór dmie.

Ogniem, żarem lico płonie,zaś krew w tobie wre.

¹¹² le e se s — podobnie jak dalsza: „Pilnuj, parobku, koni”, piosenki ludowe, dziś nieznanei o niezidentyfikowanej melodii; trzecia: „Pójdze, Maryś, po niewoli” rzeczywista piosenka ludowa spod Kra-kowa. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 58: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Miałam ci być poślubionai mój ślubny ty.

Maryś, Maryś, narzeczona,długie moje sny.

Ka ty mieszkasz, kaś ty jest?Jechałeś do obcych miest,czekałam cie długo, długoi nie doczekałam sie.Kaś ty jest, kajś ty jest,gdzie ty mieszkasz, gdzie?

Grób, TrupGoniłem do różnych miest,rozhulaniec, pędziwiatr,ażem gdziesi w ziemię wpad,gdzie mnie toczy gad.

O mój Boże, Boże mój,to juz ciebie tocy gad.

Zwabiło mnie echo z Tatr,otom jest, otom jest,zwabiły mnie głosy z chat,do myśli mi przyszedł gestprzypomnieć się z dawnych lat;domek mój, podobnoś grób, Ciało, Duch, Kondycja

ludzkanie jestem wymagający,przeszedłem niejedną z prób,ale żebym ja był trup,nie wierz, Maryś, bo to kłam;żywie Duch, żywie Duch,wytężyłem cały słuch,zwabiły mnie głosy z chat.

Ka twój grób, ka twój grób?Pono gdziesi zadaleko,nie dobiegnie, nie doleci.

es e

Łzy mnie palą, łzy mnie pieką,licho bierz grób mój;otom jest, otom twój;czy pamiętasz jeszcze dzień,jak nas gruszy cienił cień,tu w tym sadzie, na zieleni,śród połednia, śród promieni,przy mnie stałaś: w dłoni dłoń — ?

Wesele

Page 59: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Dawno, dawno, tyle lat.

Skłońże ku mnie główkę, skłoń.

Hańśmy stoli w dłoni dłoń —szedł od ciebie swat.

MarzenieDawno, dawno, tyle lat.

Miałabym tylo wesele,co jak dziś, jak to dziś.

Potańcujmy raz dokoła,potem zaś znów mus mnie iść.

Som tu twoi przyjaciele,ostań chwile.

Raz dokoła,

— — — — — — — — — — — — potem to już mus mnie iść:mus mnie woła, mus mnie woła.

Ano dziś nasze wesele;raz dokoła, raz dokoła.

Grób, TrupTaki smutek idzie z czoła…

Takie zimno wieje z ust…

Przytul mnie do twoich chust,przytul mnie do piersi, rąk…

Nie chytaj sie moich wstąg,taki wieje trupi ciąg.

Kochaj…!

Precz, nie sięgaj lic.

Nie broń mi się — nic to, nic…

Wesele

Page 60: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Zimnem dołu wieje strój,ty nie mój, ty nie mój!

Mus mnie woła, mus mnie woła,raz dokoła…

Stój, ach, stój!

s W e

Maryś — jakoześ ty blado — ?

To światła sie takie kładąpo twarzy…

Trzęsiesz się cała.

Uchyliłam drzwi i stamtąd powiałajakaś zawieja — to nic —

A to znów czerwoność do licprzyszła —

Z twojego patrzenia;

przytul mnie, Wojtecku, do siebie,wole ciebie, wole ciebie.

Bieda, Małżeństwo

„Pójdze, Maryś, po niewolina mój jeden zagon roli”.

¹¹³ e

Ktoś się za mną włóczy wciąż.

¹¹³Stańczyk — nadworny błazen (trefniś) trzech ostatnich Jagiellonów, wcześnie już wsławiony ostrym i traf-nym dowcipem w tradycji rósł w znaczenie jako bystry a odważny mędrzec zatroskany o los Polski. Postać jegomalował kilka razy Matejko, m.in. na obrazie s , wcześniej: e l e .Tu chodzi zapewne o ten obraz. Podobno reprodukcja Matejki wisiała nad biurkiem Starzewskiegow redakcji »Czasu«. — Postacią Stańczyka dla własnych celów politycznych posłużyli się twórcy obozu kon-serwatystów krakowskich — J. Szujski, S. Tarnowski, S. Koźmian, L. Wodzicki — pisząc e ,opublikowany w r. pamflet na dążności niepodległościowe, powstańcze i demokratyczne, w duchu za-chowawczym. Stąd nazywano konserwatystów galicyjskich „stańczykami”; »Czas« był ich organem. [przypisredakcyjny]

Wesele

Page 61: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Ktoś przede mną ciągle stąpa.

Błazen, Ojczyzna, Upadeks ¹¹⁴

Domek mały, chata skąpa:Polska, swoi, własne łzy,własne trwogi, zbrodnie, sny,własne brudy, podłość, kłam;znam, zanadto dobrze znam.

Zacz kto? —

Błazen.

Wielki mąż!

Wielki, bo w błazeńskiej szacie;wielki, bo wam z oczu zszedł,błaznów coraz więcej macie,nieomal błazeńskie wiece;Salve, bracie!¹¹⁵

Ojcze, Salve!

Szereg dobrych błaznów zrzedł,przywdziewamy szarą barwą;koncept narodowy gaśnie;gasną coraz te pochodnie,które do hajduków rękuprzywiązane żarem płoną.Skąpały, zżarły się świece,a że do rąk przytroczone,więc jeszcze palą się ręce,w tę samą zaklęte stronę. —Trzeba by do służby narodubłaznów całego zastępu;palą się hajduki¹¹⁶ w męce,z własnego bólu się śmieją;gasną świece narodowe,okropne rzeczy się dzieją,śmiechem i szyderstwem bieguobudzić, ośmielić zdolneserce spodlone, niewolne,które naszą krew zaprawia.

¹¹⁴ s — tak siedzi Stańczyk przedstawiony na obrazach Matejki: el e z , s , s , s (), jak

również na nieukończonych zachowanych szkicach. Aktor Kamiński, grając tę rolę na pierwszych przedsta-wieniach Wesel w Krakowie, ucharakteryzował się i przyjął pozę gorzko zadumanego Stańczyka z pierwszegoz wymienionych obrazów. [przypis redakcyjny]

¹¹⁵ l e (łac.) — witaj; l e e — powitanie na sposób staroszlachecki. [przypis redakcyjny]¹¹⁶ (węg.) — w wojsku polskim XVI i XVII w. szeregowiec piechoty węgierskiej, z czasem — służba

nadworna ubrana z węgierska; tu w znaczeniu przenośnym. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 62: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Sen, UpadekA wolicie spać —

To jedno!

Usypiam duszę mą biedną¹¹⁷ i usypiam brata mego;wszystko jedno, wszystko jedno,tyle złego, co dobrego,okropne rzeczy się dzieją.Patrzeć na przebiegi zdarzeń — Marzeniedalekie, dalekie od marzeń,tak odległe od wszystkiego,co było wielkie w kraju;że wszystko, co było, przepadło,bezpowrotnie w mroku zbladło:to bajki o Trzecim Maju!Matkę do trumny się kładło, Grób, Klęska, Matka,

Niewola, Ojczyzna, Śmierćsiostry i rodzinę całą;ksiądz pokropił i poświęcił,grabarze gruz przywalili;epigonów¹¹⁸ co zostało, Patriota, Pogrzeb, Polak,

Żałobana stypie¹¹⁹ się weseliliwesołością, co przeklina;w pijaństwie duszę zabili,a nie mogli zabić serca.Zostało serce, co woła,spłakane u bram kościoła,skrwawione u wrót świątynii jeszcze w męce okrutnej,w czułej litości rozrzutnejsamo siebie wini.

Asan¹²⁰ jako spowiedź czyni,spowiedź, widzę, cudzych grzechów;Acan się zalewa łzami, Grzech, Kłamstwo, Łzy,

Wyrzuty sumieniaduszę krwawi, serce krwawi;ale znać z Acana mowy,że jest — tak — przeciętnie zdrowy;jutro humor się naprawi. —Gotów mi płakać najrzewniej,

¹¹⁷Typ polskiej spuścizny romantycznej, w który jest wymierzona krytyka zawarta w scenie dialogu Dzien-nikarza ze Stańczykiem — to przede wszystkim romantyzm, któremu patronuje Zygmunt Krasiński. Wymie-niając najważniejsze piętnowane tu cechy, zbieżne z postawą ideową Krasińskiego, należy zwrócić uwagę na:jego konserwatywną politykę powstrzymywania Polaków od działań, które potencjalnie mogłyby przekształ-cić się w rozruchy godzące w niesprawiedliwą strukturę społeczną w kraju, podnoszące antagonizm intere-sów szlachty i chłopstwa („usypiam brata mego”, ubolewanie nad rozbratem „duszy z ciałem”), naznaczonebezsilnością odwoływanie się do idei Woli i Czynu, przy jednoczesnym kierowaniu uczuć patriotycznych kuobrzędowości pogrzebowo–żałobnej (motyw śmierci ojczyzny–Matki; tradycja mszy patriotycznych), a wresz-cie tony melancholijne (Dziennikarz mówi: „wolałbym już stokroć razy / policzone dni / niż ten bieg”; por.M. Bieńczyk, e s s e e , Gdańsk ), katastroficzne (pragnienie kresu, nie-szczęścia) i dekadenckie (charakterystyczne dla Krasińskiego poczucie postawienia nad otchłanią znajduje tuoddźwięk w słowach Dziennikarza: „Nad przepaścią stoję” itd., a jednocześnie łączy romantyka z postawamitwórców żyjących na przełomie XIX i XX wieku; por.Jarosław Włodarczyk, „Z rozłamów wielkiego ducha”

ls e e e s s e , Kraków ). [przypis edytorski]¹¹⁸e (z gr.) — pogrobowcy, potomkowie daremnie naśladujący wielkich poprzedników. [przypis re-

dakcyjny]¹¹⁹s — uczta po pogrzebie. [przypis redakcyjny]¹²⁰ s , — stp. forma grzecznościowa nieco poufała, jak Waćpan (skrót z Wasza Miłość Pan). [przypis

redakcyjny]

Wesele

Page 63: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

rozczulać się cudzych grzechów,u bliskiego widzieć tramy¹²¹,zbrodnie, brudy, grzechy, plamyi za swojego bliskiegouczynić publiczną spowiedź. —A! doprawdy! warte śmiechów —Może jeszcze rozgrzeszeniewziąć kapłańskie z cudzych zbrodni —

Wina ojca idzie w syna¹²²;niegodnych synowie niegodni;

Ojciec, Ojczyzna, Syn,Zdrada

ten przeklina, ów przeklina —ród pamięta, brat pamięta,kto te pozakładał pętai że ręka, co przeklęta,była swoja¹²³. — Rozbrat wiecznyduszy z ciałem¹²⁴, ciała z duszą;w nim się słabi kruszą —miecz do walki obosieczny —myśmy słabi. — Wielkość gniecie,przekleństwo nosi na grzbiecie:zbrodnie nosi, czarne kiry,szatę krwawą Dejaniry¹²⁵Wielkość: Zbrodnia; Małość: podła —Jakaż nasza dzisiaj Wola⁈Czarodziejska dłoń ogrodła¹²⁶nasze pola.

Czary

Łzy ze źródła!

Tyle żalów o nieswoje⁉A cóż tobie niepokojetych, co w grobach leżą?Myślisz — że się trupy odświeżąstrojem i nową odzieżą —a ty z trupami pod rękębędziesz szedł na Ucztę–mękę

¹²¹ — stp. belka; tu przetworzenie zwrotu z Biblii (Nowego Testamentu): „Widzisz trzaskę w oku brataswego, tramu w oku swoim nie obaczysz” (w przekł. ks. Wujka). [przypis redakcyjny]

¹²²W e s — tu również można dostrzec motyw, który z pism Krasińskiego zaczerpnął Szujski,współtwórca krytycznej szkoły historycznej krakowskiej. Szujski opublikował pełen patriotycznej goryczy listKrasińskiego do ojca pisany z Florencji stycznia r., w którym padają m.in. słowa: „Strasznymi bywajązapisy czynione przez przodków: zdrowie, choroba — materialnie, radość, smutek — moralnie, i jeszcze karalub chwała. My w testamencie dostali tylko wypłatę długów”. [przypis edytorski]

¹²³ e l s — chodzi tu o zdrajców sprawy narodu w okresie rozbiorów, o sprzedawczykówna żołdzie mocarstw rozbiorowych, zwłaszcza Rosji. [przypis redakcyjny]

¹²⁴ e s e — jest to dość wyraźna aluzja do słów z s l Zygmunta Krasiń-skiego (z powodów politycznych promowanego na najważniejszego z polskich wieszczów romantycznych przezSt. Tarnowskiego, jednej z ważnych postaci wśród krakowskich stańczyków): „Z szlachtą polską polski Lud. /Dusza żywa z żywem ciałem / Zespojone świętym szałem; / Z tego ślubu jeden Duch, / Wielki naród polskisam, / Jedna wola, jeden ruch (…)”. Konserwatywny projekt „zbawienia” ojczyzny oceniony został w dramacieWyspiańskiego jako niemożliwy do zrealizowania z powodu duchowej niemocy cechującej szlachtę — klasę, naktórą Krasiński wskazywał jednoznacznie jako na jedyną predystynowaną do roli przywódczej w Polsce. [przypisedytorski]

¹²⁵s e — Dejanira, żona Heraklesa, dowiedziawszy się o jego zdradzie, przesłała mu szatęprzesyconą krwią centaura Nessosa, która wżarła się w ciało Heraklesa, sprawiając straszne bóle. Dejanira, zroz-paczona tym, popełniła samobójstwo. Stała się symbolem cierpienia bez nadziei ratunku. Słowacki zwracał sięw e e do Polski: „Zrzuć do ostatka te płachty ohydne, / Tę Dejaniry palącą koszulę”. [przypisredakcyjny]

¹²⁶ — ogrodziła. [przypis edytorski]

Wesele

Page 64: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

i jako potrawy żuł,czym się tylko kiejś kto truł;wsączał w siebie i pił,czym tylko kto gdzie gnił;czy to ma być twoja krew⁈

Moja krew, moja krew —czy ja wiem — okrzyk mew,

Morze, Ptak

gdy gonią ponad skały,okrzyk mew osmętniały,żałośliwy, straszny,gdy od brzegu odbiegły daleko.Morze ciche, strop się chmurzy,ale burza i orkan daleko.Tylko głuchość i pustka bezmierna —a tu skrzydła rozchwiane do lotu,nie pragną, nie pragną powrotui wiedzą, że tam, gdzie dążą,wylądu szukać daremno;przekleństwu swojemu wierne, Los, Śmierćlecą — i nie śmieją ustać,aż krew do ust pocznie chlustaćze znużenia — wtedy padną,łzą nie pożegnane żadną,bo śmierć ulga, ulga zgon.

Zaśpiewałeś kruczy ton;tobież tylko dzwoni w głuszypogrzebowych jęków dzwon?— — — — — — — — — — — — A słyszałżeś kiedy, z wieżyjak dźwięczy i śpiewa On?

Zygmunt, Zygmunt¹²⁷…

Dzwon królewski: —

Siedziałem u królewskich stóp,królewski za mną dwór:synaczek i kilka cór,Włoszka¹²⁸ — a wielki chórkleru zawodził hymny; —a dzwon wschodził.Patrzali wszyscy w górę,a dzwon wschodził —zawisnął u szczytówi z wyżyn się rozdzwonił:głos leciał, polatał,kołysał się górnie,wysoko, podchmurnie —a tłum się wielki pokłonił.

¹²⁷ — dzwon „Zygmunt” zawieszono na wieży katedry wawelskiej za Zygmunta Starego.Narracja Stańczyka odtwarza sytuacje, które Matejko odmalował w swych obrazach — zrazu

s , potem s . [przypis redakcyjny]¹²⁸W s — królowa Bona, żona Zygmunta I, z rodu włoskich Sforzów. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 65: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Pojrzałem na króla,a król się zapłonił…Dzwon dzwonił— — — — — — — — — — — —

A toć on nam tętni dziś,jak grzebiemy¹²⁹, kto nam drogi;zwołuje nas, każąc iśćposłuchać kościelnych szumów,w wielkim zamęcie rozumów,w wielkim modlitew rozjęku,On pan, ten dzwon królewski,nie ustający w brzęku,o pękniętym sercu:nasz ton¹³⁰. — Nad przepaścią stojęi nie znam, gdzie drogi moje.

Byś serce moje rozkroił¹³¹,nic w nim nie najdziesz inszego,jako te niepokoje:sromota, sromota, wstyd,palący wstyd;jakoweś Fata¹³² nas pędzą¹³³w przepaść —

Ty Wid!

Ja Wstyd‼

Piekło wiem gorsze niż Dante¹³⁴,piekło żywe.

Żyję w Piekle¹³⁵!

Społem w przepaść!

¹²⁹ e e — majestatyczny dźwięk dzwonu „Zygmunta” rozbrzmiewał podczas więk-szych uroczystości, także pogrzebów, z których Kraków już wówczas słynął. W końcu XIX wieku chowanouroczyście Kraszewskiego, Mickiewicza, Lenartowicza, Matejkę, Asnyka (na Wawelu lub na Skałce). Głosicieltriumfów w XVI w., stał się wówczas głównie dzwonem żałoby. [przypis redakcyjny]

¹³⁰ se s — jest to jednocześnie ton patriotyzmu szczególnie uwznioślanyprzez Z. Krasińskiego: celebrujący powagę żałoby narodowej, narodowego nieszczęścia spowodowanego przezzabory. [przypis edytorski]

¹³¹ se e e — paraaza słów Stanisława Orzechowskiego z XVI w.: „Byś serce moje rozkroił,nie nalazłbyś w nim nic innego, jedno to słowo: zginiemy” ( ). [przypis redakcyjny]

¹³² — losy, przeznaczenie (lp. ). [przypis redakcyjny]¹³³ s — Łukasz Górnicki (XVI w.) pisał: „Sądy Boże pędzą nas, jako wiatry na morzu okręt,

a co wiedzieć, jeśli ku portowi czy ku zginieniu” ( ele ). Słowa Stańczyka są stylizowane na wzórwypowiedzi współczesnych autentycznemu „błaznowi” ostatnich Jagiellonów. [przypis redakcyjny]

¹³⁴ e e s e e — aluzja do e ( e ), części s e e Dantego (XIII–XIV w.)[przypis redakcyjny]

¹³⁵ e le — to stwierdzenie również można odnieść do twórczości i ideologii Z. Krasińskiego jakoautora e s e e . Rzeczywistość ziemską, szczególnie zaś polityczną uważał on za piekielną. [przypisedytorski]

Wesele

Page 66: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Społeczeństwo!

Oto tortury najsroższe,śmiech, błazeństwo —to my duchy najuboższe. —„Społem” to jest malowanka,„społem” to duma panka,„społem” to jest chłopskie „w pysk”,„społem” to papuzia kochanka,próżność, nadczłowieczeństwo —i przy tym to maleństwo:serce pęknione, co krwawi.

Asan prawi —jako najwalniejsi gębacze,odrośl od tych samych pniz moich dni.

Wolałbym już stokroć razypoliczone dniniż ten bieg, bieg, pęd, gonitwaku przepaści, otchłani, zawrotom!Ach, kresu, ach, kresu lotom!Stacza się sercowa bitwa,opadam coraz na głazy,mrze na ustach modlitwa,ach, kresu, ach, kresu lotom! —Niechby się raz wszystko spali¹³⁶,zetrze się, na proch się zsypie,jak kolumny, na gruz się rozwali,byśmy padli potrucijadami w pogrzebowej stypie;niechajby się raz wszystko spali,i te nasze polskie postydusz do polskich świętych¹³⁷,i te nasze tęczowe mostyczułości nad pustką rozpiętych¹³⁸,malowanki Częstochowskie¹³⁹w koronach — i wszystkie Wiary!Nieszczęścia wołam‼

Puszczyku¹⁴⁰…

¹³⁶ e s s s s l — niechby się spaliło. Tu oryginalna składnia — por. również dalsze wiersze(w. : „niechajby się raz wszystko spali”). [przypis redakcyjny]

¹³⁷ ls e s s ls — nie chodzi tu o autentycznych świętych, lecz raczej o rozpowszech-niony wówczas kult „wieszczów”, stosowane wobec nich (w szczególności A. Mickiewicza) „brązownictwo”,z podkreślaniem i rozwijaniem elementów mistycznych (towianizm). Być może jest tu aluzja do działalnościWincentego Lutosławskiego, który nawiązywał do mesjanizmu romantycznego i głosił odrodzenie duchowepoprzez rodzaj ascezy i kult „wieszczów”. [przypis redakcyjny]

¹³⁸ e s s — można odnieść to zdanie do postaci Irydiona, którego imię pocho-dzi od s — tęczy, w mitol. gr. posłanki bogów. Irydion miał być uosobieniem myśli, że miłość ojczyznyprzynosi zbawienie. Również następna wzmianka o „malowankach częstochowskich” nawiązuje do stylu poezjipatriotycznej Z. Krasińskiego, mianowicie s l s . [przypis edytorski]

¹³⁹ l s s e — banalne, odpustowe reprodukcje „obrazów świętych”; por. określenie „rymyczęstochowskie”, wiersze prymitywne. [przypis redakcyjny]

¹⁴⁰ s — głos puszczyków, ptaków nocnych, był uważany za zapowiedź nieszczęścia. [przypis redak-cyjny]

Wesele

Page 67: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Może by Nieszczęście nareściedobyło nam z piersi krzyku,krzyku, co by był nasz,z tego pokolenia. —Ach, Sumienia, Sumienia!Już było tych prawd bez likudla nas — Prawdy czy Fraszki⁇Stoimy u polskich granic,a mamy obecność za nic,od talentów zawisłe igraszki.

Puszczyku!

Zgrałeś się przy zielonym stoliku¹⁴¹czy z kobietami w gorączceopętałeś duszę mdłościąi w tej momentu palączceoślep gnasz we własne próchno.A gdy na nie wichry dmuchną,rozleci się zgasłe próchno,zamurują się otchłaniei krzyk i jęk, i wołaniezda ci się błazeństwem duszy,które nikogo nie skruszy,które zeżre siebie samo,a trzewia mu gniciem cuchną. —Znam ja, co jest serce targaćgwoźdźmi, co się w serce wbiły,biczem własne smagać ciało,plwać na zbrodnie, lżyć złej woli,ale Świętości nie szargać,bo trza, żeby święte były,ale Świętości nie szargać:to boli.

Tragediante…

Commediante¹⁴²,

dla ciebie błazeńska laska¹⁴³.

Piastujesz ją, piastun stary;znasz tylko: status quo ante¹⁴⁴;błazeństwo z tobą się zrosło.

¹⁴¹ e s el s l — tj. w karty lub w ruletkę. [przypis edytorski]¹⁴² e e e e (wł.) — aktor tragiczny, komediant; ta błyskawiczna wymiana epitetów po-

wtarza „dialog” pomiędzy cesarzem Napoleonem I a uwięzionym przez niego papieżem Piusem VII. [przypisredakcyjny]

¹⁴³ e s l s — godło błazna, zazwyczaj z dzwoneczkami. Komentatorzy zwracają uwagę, że Matejkow obrazie e l e dał mu laseczkę z główką w kapturze z oślimi uszami i z dzwo-neczkami, takim, jaki on sam miał na głowie. [przypis redakcyjny]

¹⁴⁴s s e (łac.) — poprzedni stan rzeczy. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 68: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Oto naści twoje wiosło:błądzący w odmętów powodzi,masz tu kaduceus¹⁴⁵ polski,mąć nim wodę, mąć.

Fatum nas w obłędy wodzi:u rozstajnych dróg zły Duch!Tu moje rozstajne drogi;ty mój Duch–zły — demon, Szatan;błazeństwem ja z tobą zbratan,byłem ci duszą poswatan,nim dusza stała się trup; —a teraz mi pachnie grób,czuję trąd.

Naści; rządź!

Masz tu kaduceus polski,mąć nim wodę, mąć.

Nie chcę żadnych więcej prób.Serce miałem kiedyś młode,porwałeś mi serce młode,wlałeś jad goryczny w krew¹⁴⁶.Nie widzę, nie widzę dróg,zaćmił mi się Bóg…

Fata pędzą, pędzą Fata —Wielkość — Nicość — pusty dzwon,serce strute —uderzyłeś błazna ton:moją nutę¹⁴⁷.Kłam sercu, nikt nie zrozumie,hasaj w tłumie!Masz tu kaduceus, chwyć!Rządź!Mąć nim wodę, mąć!Na Wesele! Na Wesele!

¹⁴⁵ e s (z łac.) — laska Hermesa, przewodnika dusz zmarłych w ich drodze do Hadesu, także jako heroldai posła Zeusa, również boga handlu. Laseczka Hermesa, w oplocie dwóch wężów, była skrzydlata. Tu ironicznie— jako symbol przewodnictwa ideowego, politycznego. Komentatorzy zwracają uwagę na później powstałyportret R. Starzewskiego pędzla Jacka Malczewskiego — z kaduceuszem uwieńczonym główką S. Koźmiana,jednego z przywódców krakowskich „stańczyków”. [przypis redakcyjny]

¹⁴⁶ l e — Dziennikarz, na którego gorzki sąd o przeszłości i o przyszłości narodu wpłynęli„stańczycy”, teraz oskarża o to ich rzekomego patrona. [przypis redakcyjny]

¹⁴⁷ e e — jest to wyjątkowo dotkliwa krytyka; Z. Krasiński, zanim porzucił wszelką krytykęszlacheckiej przeszłości, pisał o Polskiej historii i winach Polaków: „U nas było ogromne nic. Ni cnota, niniegodziwość, ale mezzo termino: błazeństwo. Ni sroga tragedia, ni idylla niewinna, ale mezzo termino: farsa.I tak leżąc na kożuchu, pijąc małmazję i piwo, trefnując dziwnie krotofilnie — zeszliśmy do grobu. (…) O, ześmiechu, który niegdyś rozlegał się po Polszcze całej, została nam tylko za wczesna starość. Polska lat pięćsetsię śmiała gardłem całym i komiczną była —– przez kompensacją my dziś płaczem i czujem nieco tragiczniej!”(list do ojca z .I.). Skazą na kulturze polskiej, która dręczyła Krasińskiego był brak przejęcia się jaką-kolwiek ideą, brak wzniosłości, pozostawiający ziejącą nicością pustkę, którą zasłania się błazenadą, cyrkiem,klownadą, operetką, kabaretem. „Uhonorowanie” Dziennikarza, który jest spadkobiercą tej rzewnej tradycji —laską błazeńską — jest jednoznaczne ze stwierdzeniem, że samo ubolewanie oraz płacz nad utraconą wielkościąi wzniosłością nie wystarczy, zaś w dalszych konsekwencjach prowadzi do samoośmieszenia. [przypis edytorski]

Wesele

Page 69: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Idź!Mąć tę narodową kadź,serce truj, głowę trać!Na Wesele! Na Wesele!Staj na czele‼!

e e

Może z mętów się dobędzie człowieka;może minie palączka i głód;ot, kaleka ja, ot, ja kaleka:każdy dzień piekielny trud.Młodości! wyrwi mię z cieśni¹⁴⁸,oplatają mnie grzyby i pleśni;o Młodości, jakożeś daleko,a to jeszcze wczora, prawie wczora…

Cóżeś tak się rozżalił, rozpalił,czy cię jakie przemieniły cuda?

A przeszedł tu koło mnie cień,cień goryczy pełen wielkoludai ostawił mi laseczkę kaduczą¹⁴⁹.

Nie przeczę, że rozmyślania uczą,ale cóż tak sobie żalisz serce?

Och, w okropnej jestem poniewierce;po torturach mię duchowych włóczą,więżą mnie konwenansowe szpangi¹⁵⁰:oto droga utarta do rangi,a ja gardzę, ja gardzę, ja plwamna to wszystko, ze serca szczerego —i nie zdołam rozerwać obroży,a wstrętów coraz się mnożyi cokolwiek słyszę, to mnie drażni.Przyjaźń farsą, Litość: kłam,a słyszę, że gadają o przyjaźni.Miłość farsą —słyszę wkoło półszepty miłości.Kłamstwo Szczerość, a widzę tu gościi muzyki słyszę swoje, polskie, nasze,i po ścianach złożone pałasze¹⁵¹,obrazeczki, sceny narodowe.

¹⁴⁸ — odległa i jakby odwrócona paraaza apostro z Mickiewicza.[przypis redakcyjny]

¹⁴⁹l se — tu: kaduceusz. [przypis redakcyjny]¹⁵⁰ e s e s — kajdany, więzy konwenansu, utartej i przyjętej formy bycia w sensie towarzyskim

lub obyczajowo–moralnym. [przypis redakcyjny]¹⁵¹ e s e […] — w opisie dekoracji wskazał autor: ponad sofą „złożone w krzyż sza-

ble”, „ponad biurkiem fotografia Matejkowskiego We i litograficzne odbicie Matejkowskich ”.[przypis redakcyjny]

Wesele

Page 70: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

To mnie drażni i męczy, i boli:Czy my mamy prawo do czego⁈!Czy my mamy jakie prawo żyć…?My motyle i świerszcze w niewoli,puchnąć poczniemy i tyćz trucizny, którą nas leczą.I tę naszą dolę kaleczą,widzieć i trupem gnić…

Rozżaliłeś się, działa muzyka,to się koło widzeń zamykai działa na nerwy.

Na nerwy⁉

Na nerwy działa te, na te sieci,które mają duszę w uwięzi,że gdy tak mi grają bez przerwy,zdało mi się, że moja duszaze mnie wyszła i koło mnie świeci.

Zdawało ci się — sam mówisz przez to,że o jedno złudzenie więcej.

Poezjo! — tyś to jest spokojną sjestą¹⁵²;chcesz mnie uśpić, znieczulić, zniewolić,

Poezja

byle słówka nie wyrzec goręcej.Ach, nie ukrywaj — nie udawaj,ty sameś w ogniu — to maskaten pozorny spokój — to kłam.A! ta muzyka tak brzęczy,jak z ula dzwonienie pszczół —a my jak szerszenie:to mi się rzuca do garłata duża wesołość narodowa,to mi się rozszerza głowaszumem, gwarnością, zawrotemi nawet mi jest wstrętny ból.

Daj rękę.

Ech, daj mi pokój —

wyjdę za próg — jak wieje od pól…Powietrza, powietrza!…

Daj dłoń…

Daj mi spokój!

¹⁵²s es (z hiszp.) — spoczynek, drzemka w spokoju (np. poobiednia). [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 71: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

e e ¹⁵³

Otwarła się toń!

Upomina się o swoje Umarła.Szumem, gwarnością, zawrotemidzie ku nam z powrotem;jakaś Przemoc wrotom grobu się wydarła,oto, słyszę, woła:

Daj dłoń‼

Puszczaj!

Ty mój!

Puszczaj!

Ty mój‼

Żelazem owita ręka,żelazem zakryta skroń.

Zbieraj się, skrzydlaty ptaku,nędzarzu, na koń, na koń,przepadnie przekleństwo, męka!

Co mówisz, okropne widziadło,na koń? — gdzie? — jak?Żelazna twoja dzwoni szczęka,żelazna więzi mnie ręka.

Na koń, zbudź się, ty żak,ty lecieć masz jak ptak!Bioręć w pętle.

Na arkan mnie wiąże!

Poznasz, ktom jest, gdy zaciążę —ty więzień mój, mnie służ;biorę przemocą, Ja Moc:za mną, przede mnąognia kurz;

¹⁵³ e — dalszy tekst ujawnia cechy, kojarzące go z historycznym Zawiszą Czarnym z Garbowa, którym.in. walczył pod Grunwaldem („Grunwald, miecze, król Jagiełło”), pozostał w tradycji jako symbol „ryce-rza niezłomnego”. Kazimierz Tetmajer był autorem „fantazji dramatycznej” s , którą wystawionow teatrze krakowskim sześć tygodni przed premierą Wesel . [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 72: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

po drogach, po których lecę,drzewa się palą jak świece,ciskają się błyskawice,jak lecę, Duch:wytężaj, wytężaj słuch!

Puszczaj, przepadaj w Noc —o, ręce, ręce martwieją…

Ty mój!

Precz. —

Słysz grom…

Zatrzasnął się cały dom…

A czy wiesz, czym ty masz być,o czym tobie marzyć, śnić?

Sen, marzenie, mara, wid.

Jutro dzień! przede dniem świt!Wiesz ty, czym ty mogłeś być?

Słowo, Widmo gończe!

Zwiastun‼

Głos jak marzeń moich piastun;Rycerz, Widmo, urojenieprzyoblekło szatę żywą.

Marzenie, Rycerz

Krwi, krwi pragnę, krwawe żniwo!Wracam do dom w noc szczęśliwą,

Krew, Walka

w noc ponurych wichrów łkań.Niosę dań, orężną dań.

Wracasz do dom ze snów, z dali…

Z dali, hen z zaświatów, z prochów. —Przeszedłem ogień, co pali,przeszedłem zapady lochów.

Wesele

Page 73: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Ścigam, gonię, moc roztrwonię.Niosę dań, orężną dań.

W noc ponurych wichrów łkańwstajesz z lochów, z prochów, skał…

Historia, Obowiązek,Ojczyzna, RycerzNa głos mój ty będziesz drżał:

Grunwald, miecze, król Jagiełło!Hajno się po zbrojach cięło,a wichr wył i dął, i wiał;stosy trupów, stosy ciał,a krew rzeką płynie, rzeką!Tam to jest‼ Olbrzymów dzieło;Witołd, Zawisza, Jagiełło,tam to jest‼ — Z pobojowiskazbroica się w skibach przebłyska,żelezce, połamane groty,drzewce powbijane do ciał,z trupów zapora, z trupów wał,rycerski zgotowiony stos:Ofiarnica —tam leć — tam chodź, tam leć‼!brać z tej zbrojowni zbroje.kopije, miecz i szczyt¹⁵⁴i stać tam wśród krwi,aż na ogromny głosbladością się powlecze świt,a ciała wstaną,a zbroje wzejdąi pochwycą kopije, i przejdą‼!Spiesz, tam leżą stosy ciał;przeparłem trumniska wieko,czas, bym wstał, czas, bym wstał.

ŁzyŁzy mnie pieką, łzy mnie pieką,czymże bym ja tam być miał.

Niosę dań, orężny szał.

Gotycyzm, GróbDech twój zimny, dech grobowy…

Patrzaj w twarz, patrz mi w twarz,ślubuj duszę, duszę dasz.

Za przyłbicą pustość, proch;w oczach twoich czarny loch,za przyłbicą Noc;zbroja głuchym jękiem brzękła.

¹⁵⁴s (stp.) — tarcza. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 74: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Miecz, miecz, siła nieulękła;patrzaj w twarz, patrzaj w twarz;ty mnie znasz.

Rycerz, Śmierć, Upiór,WizjaKtoś jest?

Moc.

— — Przyłbicę wznieś!

Rękę daj.

Duszę weź.

Patrz‼

Śmierć — — — Noc!

e

Potęga, wieczysta Potęga,Moc nieprzeparta‼

O czym mówisz — ?

Niedołęga

byłem — a dzieła to mitręgapróżna — mgła nic niewarta.Teraz naraz się koło mnie zapaliłoi gore — i piersi się palą;zdaje mi się, że słyszę gdzieś górą,jak skały się padająi w otchłań z łoskotem się walą.

Będziesz sonet pisać czy oktawę?

Ojczyzna, Poeta, WizjaNie — przewiduję inszą zabawę;poczułem na szyi arkan¹⁵⁵ —Polska to jest wielka rzecz:podłość odrzucić precz,wypisać świętą sprawęna tarczy, jako ideę, godło,

¹⁵⁵ — sznur, lina. [przypis edytorski]

Wesele

Page 75: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

i orle skrzydła przyprawić,husarskie skrzydlate szelkizałożyć,a już wstanie któryś wielki,już wstanie jakiś polski święty.

Zajmujące.

Ty tematem zajęty.

Myślałżeś ty co więcejniż poemat?

Może ja to myślę goręceji w tej chwili to jeszcze się pali —jeszcze — a jutro się zawaliw gruz ten pożarny gmach.A! chciałbym wstąpić w to PiekłoAch!

Rozpalony.

Piekło żywe

w tej chacie, w zaklętym dworze:Piekło górze!

A to coże⁈

e

Ó Pieniądz, Szlachcic, ZdradaHej, panie, panie Branecki¹⁵⁶,nie żałuj grosika, nie żałuj¹⁵⁷,pocałuj się z nami, pocałuj,nie żałuj dukacika, nie żałuj,daj że go nam z tej kieski!

Ha, szatańce, sztab moskieski¹⁵⁸,znajcie pana, bierzcie złoto,nie stoję ja pan o złoto;

¹⁵⁶ e e — Branicki lub Branecki Franciszek Ksawery (ok. –), hetman wielki koronny,współtwórca konfederacji targowickiej wraz z Sewerynem Rzewuskim i Szczęsnym Potockim; podczas powsta-nia kościuszkowskiego zaocznie skazany na śmierć jako sprzedawczyk i zdrajca narodu. [przypis redakcyjny]

¹⁵⁷ e s e — wers z ludowej pieśni dożynkowej. [przypis redakcyjny]¹⁵⁸s s es — Hetman wykupuje się diabłom pieniędzmi, jakie sam brał od carycy Katarzyny II.

„Chór” występuje w roli diabłów–oficerów rosyjskich (tak też ucharakteryzowani byli grający te role aktorzyw przedstawieniu krakowskim). Obraz cały wystylizowany na wzór Widma (Doktora) z cz. III (zepilogu). [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 76: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

piekielna mnie dziś gospoda:hulaj dusza, z wami zgoda.

ÓHulaj dusza, z nami w zgodzie,potańcujemy w gospodzie;pocałuj się z nami, pocałuj,nie żałujta, hetmanie, kieski,braliśta pieniążek moskieski,hej, hetmanie, hetmanie Branecki‼

Bierzcie złoto, pali złoto.

ÓPali pieniążek moskieski?

Piekielna mnie dziś gospoda:diabły moją piją krew;

Cierpienie, Kara, Szatan,Zaświaty

szarpają mi pierś, plecyska,psy zjawiska, łby ogniska;szarpają, sięgają trzew!

Wojewoda! Wojewoda¹⁵⁹!

Puszczajcie, litości!

Jezu‼

e

Ha, przepadli kędyś diabli,ktoś się doli ulitował;rana jeno straszna boli — —puste żale, mnie nie szkoda,bo ja pan, piekielny pan,drwię z serdecznych ran.Setkę lat przez puszczę gnam,przez bór gonię, gęsty las,przez ugory, łąki, błoń —upałami bije skroń,młotami serce wali,ogień wnętrzności pali — — —Każ muzyce dla mnie grać,mnie na Piekło stać.Ja pan, ćwierć kraju mam w ręku,a jak kto po cichuteńku

¹⁵⁹W e — w baśni dramatycznej L. Rydla e Wojewoda, jedna z głównych postaci,zapisawszy duszę diabłu dla zdobycia buławy hetmańskiej, na koniec musi mu ją oddać. Stąd analogia międzyHetmanem a Wojewodą. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 77: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

powie „Jezus” — ja wolny na chwilę,powietrzem się zasilę:odetchnąłem piersią całą;bierz ty, ile złota zostało,patrz, oto niecki,diabli mi to kazali nieść;co noc tak świeżych nasypią,a sztabowi, czerńcy przeklęci,krzyczą za mną: panie Branecki,nie żałuj; — krew moją chlipią — —Masz!

Hetmaniłeś ty, hetmanie,chocia byłeś łotr,i sam król był tobie kmotr¹⁶⁰;przewodziłeś, przewodziłeś,a my dzisiaj w psiej niewoli:nie hetmany, strzęp, łachmany, gruz;duszę ziębi mróz;ciebie ogień, ogień pali -przecz już nic nas nie ocali,ani król, ani ból,ani żale, ni płakanie,hej, hetmanie, hej, hetmaniedzisiaj to mój dzień miłości…

Czepiłeś się chamskiej dziewki⁈Polska to wszystko hołota,tylko im złota;trza było do bękartów Carycy¹⁶¹iść smalić cholewki:byłać ta we mnie cnota.Asan mi tu Polski nie żałuj,jesteś szlachcic, to się z nami pocałuj,jesteś wolny!

Bierz cię diabli.

Gębuj, widzęś nie przy szabli.

e

Ścigają psy, kąsają psy.

ÓPrzeklęty ty, przeklęty ty.

¹⁶⁰ — kumoter, kum, druh; F. K. Branickiego łączyła w latach młodości przyjaźń ze StanisławemAugustem. Później stał się jednak przeciwnikiem króla. [przypis redakcyjny]

¹⁶¹ — Branicki ożenił się z Aleksandrą Engelhardtówną, naturalną córką carycy Ka-tarzyny II. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 78: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Sursum corda, serce żreją —serce mi wyjmują z trzew.

ÓZaprzedałeś kraj, ty lew;złotem pysk ci zaleją!Złoty pan, weselny pan,pójdźże w tan, pójdźże w tan!

Złoto pali, złoto war;sursum corda¹⁶², wiwat Car!

ÓLejcie mu do pyska żar,sięgajcie mu dłońmi trzew.

Piją krew, żłopają krew,cielsko drą po kawale!

ÓZłoty pan, weselny pan,Pójdźże w tan, dalej w tan:na Weselu hula Śmierć,garniec pereł, złota ćwierć,zaprzedałeś Czortu kraj.

Polak, RosjaninŻłopią krew Czarty Moskale,sursum corda, wiwat Car!

ÓHuś ha, huś — haj go, haj¹⁶³!Pójdźże w tan, dalej w tan!Złoty pan! weselny pan!

Tyle się przewlekło marz okropnym śmiechem Piekła…

Cóż wam to? cóż wam to?Czy was panna młoda urzekła?

Oj, tu Diabły, ze samego Piekła,włóczyły przede mną człowieka,ach, powietrza, tchu…

¹⁶²s s (łac.) — w górę serca! [przypis redakcyjny]¹⁶³ — tradycyjny okrzyk przy szczuciu psów na łowach. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 79: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Cóż Don ucieka?

¹⁶⁴

e

Miałem rzec, cosi miałem rzec:Szczęść Boże przy weselu.

ÓPrzyjacielu, przyjacielu…

Kto! ty we krwi! precz, piekielny!

ÓJa weselny, ja weselny,dajcie, bracie, kubeł wody:ręce myć, gębo myć,chce mi się tu na Weselużyć, hulać, pić.

Precz, przeklęty, precz, przeklęty.

ÓDajcie, bracie, kubeł wody:gębę myć, ręce myć…

Krew na sukniach, krew na włosach…

ÓNie pyskuj, nie powtarzaj. —Już, już wiedzą o tym w niebiosach.

„A stało się to w Zapusty”.

Precz, przeklęty, precz, przeklęty.

ÓJeno ty nie przeklinaj usty,boś brat — drzyj! ja Szela‼Przyszedłem tu do Wesela,bo byłem ich ojcom kat,a dzisiaj ja jestem swat‼

¹⁶⁴ — to zjawa Jakuba Szeli; ukazuje się ona Dziadowi, który niedawno uparcie wracał do myśli o „krwa-wych zapustach”, drażniąc ojca panny młodej, co wydał córki za „panów” z miasta. Jakub Szela (–),chłop ze Smarzowej niedaleko Tarnowa, stanął lutego r. w Tarnowskicm Jasielskiem na czele żywioło-wego „poruszenia chłopskiego” przeciw szlachcie, sprowokowanego przez administrację austriacką w Galicji dlarozbicia przygotowań do powstania narodowego. Później władze austriackie stłumiły chłopski sprzeciw wobecpowrotu do pańszczyzny, a sam Szela musiał przenieść się z Galicji (w r.) na Bukowinę, gdzie otrzymał-morgową posiadłość od rządu cesarskiego, ale pozostawał pod nadzorem policyjnym. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 80: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Umyje się, wystroje się.Dajcie, bracie, kubeł wody:ręce myć, gębę myć,suknie prać — nie będzie znać;chce mi się tu na Weselużyć, hulać, pić —jeno ta plama na czole…

Cholera!

ÓZaraza, grób.

Precz, precz, ty trup!

ÓWidzisz, w orderach chodzę¹⁶⁵.

O! plamy na podłodze od nóg.

ÓTo krew, obmyję próg,dajcie ino, bracie, wody,kubeł wody — gębę myć,suknie prać — nie będzie znać.

Przeklęty! Maryjo, strać!

ÓGadu, gadu, stary dziadu,trza się do roboty brać;kubeł wody, gębę myć,nie bede próżno stać,na Wesele, na Wesele,podź tańcować, bośma brać.. . . . . . . . . . . . . . . . . .

s e s s e

Kasiu —

Kasiu —

¹⁶⁵ e — po pacyfikacji wsi, przeprowadzonej przez administrację cesarską latem r., wła-dze rozdały nagrody gromadom chłopskim zasłużonym w rozgromieniu szlachty gotującej się do powstania;oprócz nagród pieniężnych administracja rozdała również medale („ordery”). Legenda przyznała szczególnymedal honorowy Szeli właśnie, choć nie odpowiadało to rzeczywistości: chłopski prowodyr nadawał się dousunięcia z okolicy, w której był działał, więc i przeniesiono go na wschód, na wówczas austriacką Bukowinę.[przypis redakcyjny]

Wesele

Page 81: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Cóz ta, Jasiu?

Bo to widzis, Kasiu, że to —tak mnie ciągnie bez pół.

Pódź, Kasicko, ku mnie, cosimom ci sepnonć.

Co, że co — ?

Radź, co z nami — ?

Kiej na ogrodzie rosi.

Kiejbyśmy byli sami!…

Kasper — idze pod stodołę.

Po co? — Idze ty.

Wis, bracie,

idź ty pirwy — namość słomę.

Przyjdziewa.

[ ]Cóz sie trzymacie,

lgnies do niego — ?

To sie zeń.

Do zeniacki pirsy leń,a wpół chyci, zwyobraco.

Jest ta Kasie chycić za co.

Juz bym do wos nic nie cuł —ino ciągnie mnie bez pół.

Przynieś wódki.

Naści grosz.

Wesele

Page 82: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Zaros, juści racje mos,lece!

s e s Chłop, Flirt, Kobieta,

MężczyznaPowiedziałam tak na hece.

Kasiu, dyć to k'sobie miło,byśwa poszli spolnie ka.

Na ogrodzie sie zrosiło —jak kces gęby, na — Pocałunek

Ino by najmilej byłok'sobie, Kasiu, byle ka.

Juści, miło, Kaspruś — co?k'sobie —

Ano —

Juści…

Zaś.

Splezła mi się¹⁶⁶ wstązka kaś —

Wstązka od gorseta?

Nie ta,

przewiązka spodnicki.

Kabyśwa¹⁶⁷ pośli, Kasicko,mojeś ty palące policki.

„Ino mi się nie broń dziś,jutro mozes sobie iść”¹⁶⁸.

¹⁶⁶ le s (gw.) — spadła, obsunęła się. [przypis redakcyjny]¹⁶⁷ (gw.) — gdzie byśmy ( — gdzie, — –śmy, końcówka tzw. liczby podwójnej). [przypis

redakcyjny]¹⁶⁸ s e — piosenka w Krakowskiem raczej nieznana. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 83: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

s e s s

s el s eW twoje ręce.

Podziękować.

PocałunekA dej Kasię pocałować.

W twoje ręce!

Podziękować!

A teraz pocałuj z woli.

Ej ta, cóz to — ?

Nie zaboli —Kasiu, dziwcze, co za dąs,i on, i ja gołowąs;chcesz go, to ci go nie bronię;niedobrze ci w tej koronie.

Pódzies pon, patrzcie go,ledwo przysed, juz by kcioł.

Adie, druhna, jak nie, to nie.

Cało flaszkę bestia schloł.

Och, mójeśty, juz nie mogę tańcować,a tańce, nie chciałabym żałowaćjutro, że dzisiaj nie dosyć,jak dzisiaj, że nie dość wczora,ażem osłabła, aż prawie chora,ino, że mi nie trza doktora,ino tańca —

Jak paciorki różańca,taniec jeden, jak drugijednaki,

Wesele

Page 84: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

a łańcuch taneczny długi,do rana, a od rana do nocy.

Pokiel starcy piecywa i kołocy¹⁶⁹,hulać, hulać w kółecko, tańcować…

A pocałuj, bo będziesz żałować.

Tak ci mnie to granie tkliwi —

Poczekaj, będziemy szczęśliwi —

Mój ty Boże — !

W jakim dworze;postawimy se dwór modrzewiowy,brzózek przed oknami posadzę.

Brzoza straśnie sybko pusco,het ściany we trzy roki ocieni.

Będziemy se siedzieć w zieleni,będziemy se siedzieć w maju¹⁷⁰,we kwitnącym sadzie.

W paradzie.

„A jak będzie słońce i pogoda,słońce i pogoda…”¹⁷¹

„Pójdziemy se razem do ogroda —będziemy se fijołecki smykać…”

e s

Ach!

¹⁶⁹ (gw.) — kołaczy, ciasta. [przypis redakcyjny]¹⁷⁰ — w zieleni. [przypis redakcyjny]¹⁷¹ e s e — piosenka ludowa, popularna w kręgach ówczesnych krakowskich artystów.

Pierwsza strofka w całości: „A jak będzie słońce i pogoda, słońce i pogoda, / Pójdziemy se razem do ogroda. /Będziemy se fijołecki smykać, fijołecki smykać. / Będziemy se ku sobie pomykać”. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 85: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Aa! —

Bardzo ciemno.

Nie widno.

Zmęczonam, wciąż w kółko, w kółko…

I cóż? chłopy pani nie brzydną?

Nie wiem — nie; — patrzę na ludzijak na przeróżnych ludzi.

A tak się serduszko budzi.

Patrzę i usypiam serce;to ładne — to bardzo górne,ale z tego co? — ja czuję,muru głową nie przewiercę,a jak widzę w lichej poniewiercerzeczy górne i piękne, i czułe,

to mnie boli.

A ten ból przechodzi.

A pan ma swoją bibułę¹⁷²,żeby ból każdy przeszedł.

Epidemia.

Pan nie wierzy, co nie przewidziane?A wie pan, ojczyzna to chemia; Ojczyznaserce, jak się czego uczepi,to dynamit.

Coraz lepiéj,

jeszcze jeden taniec w kółko,a edukacja skończona.

Nie byłabym ja chłopu żona;nikt mnie w śluby nie poprosi —ale myślę, panie redaktorze,że tam w tej wiejskiej komorze,

¹⁷² — tu: papier, pisanie (dziennikarstwo). [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 86: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

w półblasku kuchennej lampy,że tam mój taniec coś znaczy.

Gdy sama to pani uznać raczy… —

FlirtPan skąd się tu bierze?

Ja się patrzę, lubię i nie wierzę,za to wierzę w panią.

Za co?

Za tę minkę, oczy, gest.

Podobam się?

W tym coś jest.

e el

To pani, o, proszę wejść.

PoezjaIdę za panem jak cień;pan się może śmiać,ale mnie się wymarzyło,że się tu zaczyna coś dziać — ?

Może — a w tej chwili na dworzepani mi się z dala pokazała,jak płomieniste widziadło.

Byłam w ten szal owita całai w świetle ode drzwi, ot tak.

Noc nasze przeinacza widzenia.

Ja prawie że jestem w trwodze —a wie pan, że się zwróciłam w drodze,bo mi w poprzek ścieżki przeszłajakaś osoba…

To są ludowe baśnie.

Wesele

Page 87: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Chodzą hałaśniew huczącym wichrze; pan widzi,jaki się huragan zrywa,jak świszczy i drzewa szamoce —

Zatrząsł szybami; — patrz pani,czego nie dostrzegam w ogrodzie…

Tak bardzo ciemno…

Ktoś wyrwał krzew różany.

Czy ten, co był w słomę odziany?

No ten chochoł.

Ktoś połamał? —

a myśmy, cośmy to chcieliz nim — ?

Myśmy lecieli

na lep poezji — i terazdwór się od poezji trzęsie;odbywa się wielkie darciepiór wszelijakiego drobiu:grunwaldzkie duchowe starcie,lecą pióra orle, pawie, gęsie,wnet ujrzymy husarię i króla;zatrzęsło sie tu ze wszech jak do ula.

W powietrzu atmosferyczna zmiana:chata stała się rozkochanaw polskości — właściwa skala:żar, co się duchem udziela,co się na powietrzu spalajak garść lnu.

Dawno nie miałem snu,jak ten wieczór, jak ta noc.

Przedziwna, przedziwna Moc,te potęgi walczące, ten wiatr,jakieś prastare siły.

Hen z Tatr

przylatują ku mnie przypomnienia!

Wesele

Page 88: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Skrzydeł! — nad ten las z kamienialecieć — w górę —

Na szczyty!

Walküra¹⁷³!

Dzisiejsze sny,

po tej nocy nieprzespanej,będą cudne — bo oczy patrzącestały się figurami ludne,które się niełatwo zatrzeć dadzą.

Chodźmy patrzeć!

s

Jakiś pon, jakiś ponzsiadają z siwka w podwórzu;koń ogromniec¹⁷⁴…

Weźcie konia

razem ze Staszkiem ku szopie;podrzućcie co żryć.

A pon musi wielgi być:ubiory na nim czerwone,siwa broda a lira u siodła,jak te dziady z Kalwaryje¹⁷⁵co nosa lirę u pasa.Niech pon wyjdą w sień.

Bania się z gośćmi rozbiław ten weselny dzień;kogóż ta ciekawość przywiodła?Latarkę zaświć! —

Jak żyje,

jeszczem takiego Polakanie ujzoł —

¹⁷³Walküra — Walkiria; w mitol. germ. dziewice kierujące z woli boga Odyna losami bitew; miały odpro-wadzać cienie poległych do Walhalli i podawać pierwsze czasze niebiańskiego napoju. Przebywały na szczytachgór, pędziły w chmurach na rumakach. Spopularyzowała je opera Wagnera e W l e; Walkirie pędzą w niejna szczyty górskie (słynny „galop Walkirii”). [przypis redakcyjny]

¹⁷⁴ e — ogromny, olbrzym. [przypis redakcyjny]¹⁷⁵ l e — Kalwaria Zebrzydowska, na południe od Krakowa, była słynnym miejscem od-

pustowym ( sierpnia), gdzie też schodzili się liczni żebracy, dziadowie–lirnicy, korzystający z ogromnegonagromadzenia wiernych, nawet z odległych stron. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 89: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Bo żyjesz mało;

jeszcze duża takich Polaków ostało,co są piękni.

A kaz się to wszyćko kryje? —O, zaroz będzie latarka,ino sie przypiece siarka¹⁷⁶.

s s

Słyszysz, ponoś ktoś w gościnę,jakiś jakby wielki gość…

Tu drzwi zawrzes — tam se gwarzcie,jo już mom tych tańców dość;a cóż ty mos za tęgom minę,coś ty jakisik niepewny — ?

Ino, matuś, zaś nie swarzcie —ja tak dziś przy Weselu rzewny;jakiś gość nie lada jaki…

Tu drzwi zawrzes, tam se gwarzcie.

Kto to taki, kto to taki — — ?

s We ¹⁷⁷

Sława, panie Włodzimierzu,zjechałem tu gość.

Spocznij, Wasza Mość;żona stroi się w alkierzu…

Ostań, panie Włodzimierzu.

Żona stroi się w alkierzu;niespodziany gość,właśnie była przy pacierzu,bo się dziecka kładło spać.

¹⁷⁶ s e e e s — tzn. jak tylko zapalą się — wówczas siarkowe — zapałki. [przypis redakcyjny]¹⁷⁷Wernyhora — por. objaśnienie Dekoracji na pocz. aktu I. Charakterystyczne jest tu pojawienie się Wer-

nyhory jako „Polaka”, więc w stroju „polskim”, zapewne szlacheckim, wita wszakże Gospodarza na sposóbukraiński: s . [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 90: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Niechajże żona w alkierzu¹⁷⁸…

Bo się dziecka kładło spać,a ci nie przestają grać:jak wesele, to wesele,to nie będą w miejscu stać;ot, tu żona jest w alkierzu.

Niechajże żony w alkierzu,niechże tańcuje Wesele.Siądźże, panie Włodzimierzu,mam Asaństwu nowin wiele:Pomówimy o Przymierzu.

Ano proszę, bardzo proszę.

Siadaj.

Siadam — zacny gość —

bardzo proszę, bardzo proszę;ceremonii dość.

Ja z daleka — hen od kresów¹⁷⁹,konia zgnałem.

Podły czas.

A do wszystkich spadłych biesów,toście tu są pierwszy raz;któż was zwabił w taki czas?A do wszystkich spadłych biesów,żeście tak niespodziewaniew noc i na to weseliskozechcieli tu, Ichmość Panie?

Z daleka, a miałem bliskoi wybrałem Weselisko, Weseleboście som tu jakoś wraz,i wybrałem Ichmość Mościdom, gdzie ludzie sercem prości.

Wasza Mość mieliście blisko,serceście zobligowali¹⁸⁰ —myśmy sobie prości — mali.

¹⁷⁸ e e — tzn. niechaj żona w alkierzu sobie zostanie. [przypis redakcyjny]¹⁷⁹ e es — zgodnie z legendą: z Ukrainy, „kresów Rzeczypospolitej”. [przypis redakcyjny]¹⁸⁰se e e l l — zobowiązaliście, podbiliście serce. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 91: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Z daleka, a miałem blisko;ledwom wymienił nazwisko,a zaraz mi pokazalitacy chłopcy, rześcy, mali.

Co to u nich serce z miską¹⁸¹;przybieżali, powiadali,czego nie zjęzykowali¹⁸²:że pan stary, że Dziad stary,że Dziad z lirą, brodą siwą…

Ot, dziadzisko z siwą brodą.Dawnoż było w duszy młodo;żeście sobie prości, mali,toście wielkich krzywd nie znali. —Chudobę¹⁸³ macie szczęśliwą.

A ot, takie złote żniwo,złote pola — pokoszone —wszystko błoto — zadyszczone; —sady ciche — kwitną, rodzą,jedne z drugich same wschodzą:złote żniwo, serce z miską;nie trzeba szukać daleko,kiedy było jakoś blisko.Pokażę waćpanu żonę.

Złote żniwo, serce złote:jeszcze u was w duszy młodo,żeście sobie prości, mali,toście wielkich krzywd nie znali. —Może żona ma robotę — ?

Żona stroi się w alkierzu,chce się wydać urodziwa,że to gość niespodziewany,każe zaraz podać piwa.

Zostaw, panie Włodzimierzu,że to chwila osobliwa…

Lepiej gwarzy się przy szklenie,że to z drogi, tyle błoto;lepiej gada się przy wenie¹⁸⁴.

¹⁸¹se e s — raczej: „serce jak na misce”, tzn. otwarte (por. „serce jak na dłoni”). [przypis redakcyjny]¹⁸² l (neol.) — naopowiadali. [przypis redakcyjny]¹⁸³ — mienie, gospodarstwo. [przypis redakcyjny]¹⁸⁴ e e — w dobrym nastroju. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 92: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Kiej się nie rozchodzi o to;że to chwila osobliwa,możemy na osobnościporozmawiać.

Słucham Mości;

a to chwila osobliwa.Wolnoć spytać o nazwisko… — ?

Nie poznałeś — ?

Ktoś mi znany,

ktoś serdeczny, ktoś kochany,ktoś, co groźny — dawny, stary,jak wiek cały…

Dawnej wiary.

Ktoś mi znany, niespodziany…

Przypominasz krwawe łuny¹⁸⁵i jęk dzwonów, i pioruny,i rzeź krwawą, krwawe rzeki?

A sen, sen jakiś daleki,jeszcze w uszach mam te dzwony —mieszają weselne grajki:jakieś stare dumy, bajki.

Jeszcze w uszach mam te dzwonyponad ich weselne grajki:jęk posępny, jęk męczony,tyle krwi rzezanych ciał;ja tam był, przy trupach stał;jeszcze w uszach mam te dzwony.Patrzyłem się na lud święty,jako upadał przeklęty,przekleństwami potępiony:kiedy ojce klną na synów,kiedy syny przeklną ojce,takie jęczące ogrojcełez krwawiących, łez serdecznychsłyszałem w tych głosach wiecznych:

¹⁸⁵ s e — aluzja do tzw. „koliszczyzny”, krwawego buntu chłopów ukraińskich przeciwpolskiej szlachcie w r. Postać Wernyhory zjawia się na tle tych właśnie historycznych wydarzeń; na takim teżtle ukazuje go Słowacki w e s e l e . Tam poeta każe mu opowiadać, iż porwie go „piekielny, białyrumak” z „lirą grającą u siodła”, ale że wróci, kiedy Polska będzie trupem; na dźwięk liry trup Polski powstanie.Przed Wesele , a nawet przed weselem Rydla, pisał Wyspiański rapsod pt. We . [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 93: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

w głosach dzwonów jęk szalony —jeszcze w uszach mam te dzwony.

Dawne czasy — dawne wieki,a sen, sen jakiś daleki,jęki przygłuszają grajki;jakieś stare dumy, bajki.

Ja stałem w pożarnej łuniena siwym, na siwym rumaku,czekając Bożego znaku.Za mną piorun po pioruniebije z chmur, przez niebo łyska.

Rzecz daleka — taka bliska,ktoś mi znany, niespodziany;ktoś, o którym jeszcze wczoratylko we śnie, tylko w marze:Pan–Dziad z lirą¹⁸⁶…

Wernyhora.

Pan–Dziad z lirą — Wernyhora!Wy mnie znany — spodziewany,Wy, o którym jeszcze wczoratylko we śnie, tylko w marze:jak owi dawni mocarze,Wy na koniu, siwym koniu,poprzed dom mój, z wieścią.

Słowem!

Wy ze Słowem — Wy ze Słowem!

Ja z Rozkazem.

Rozkaz–Słowo!

Dawno serce już gotowotem wezwaniem piorunowem.

Słowo–Rozkaz, Rozkaz–Słowo;dla serca serce gotowo.Słuchaj, panie Włodzimierzu:

¹⁸⁶ l — tak właśnie zjawia się Wernyhora w e s e l e , z lirą, w płaszczu dziadow-skim (tu jest jednak w typowym „stroju polskim”). Księżniczka mówi u Słowackiego: „Ten koń, z lirą grającąu siodła, / I z dumkarzem zapomnianym […]”. Wernyhora zaś zapowiada: „Aż kiedyś — gdy na godzinie /Stanie miesiąc o północy, / To koń znowu z siodła skinie / Mego ducha na kurhany, / Taj znów zagra dziadz powagą […]”. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 94: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

oto chwila osobliwa,pomówimy o Przymierzu.

To jak ze snu prawda żywa,chwila dziwnie osobliwa.Jakiż rozkaz?

Trzy zlecenia.

Chwila dziwnie osobliwa:żem niejako jest wezwany.

Roześlesz wici przed świtem¹⁸⁷,powołasz gromadzkie stany.

To jak ze snu prawda żywa;prawie że są wszyscy społemu mnie przez to weselisko.

Ma być jawne, co jest krytem;co dalekie było — blisko.Dziś u Waści weselisko;prawie że są wszyscy społem;roześlesz wici przed świtem;niech jadą we cztery strony.

Porozsełam konno gońce,roześlę wici przed świtem;zaraz się poradzę żony —ona swoim chłopskim sprytem.

Niech jadą we cztery strony!Bądź gotów, nim wstanie słońce.Skoro porozsełasz gońce,zgromadzisz lud przed kościołem,jak są zdrowi, prości, mali;ażeby godność poznali,Bogiem powitasz ich kołem,a wtedy przykaż im ciszą,niech żaden brzeszczot¹⁸⁸ nie szczęknie,a skoro rzesza uklęknie,niech wszyscy natężą słuch:czy tętentu nie posłysząod Krakowskiego gościńca — ?

¹⁸⁷ e les e e — za pomocą wici przekazywano w dawnej Polsce rozporządzenia królewskie,w szczególności zaś zwoływano tak pospolite ruszenie na wojnę (na wici, długim kiju, umieszczano „listy”, tj.zarządzenia, i przekazywano coraz dalej, jakby sztafetą). [przypis redakcyjny]

¹⁸⁸ es — klinga szabli. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 95: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Wytężam, wytężam słuch.

Ja wiem, żeś jest Asan zuchOd Krakowskiego gościńcaczy tętentu nie posłyszą,czy już jadę z Archaniołem — ?

Wytężam, wytężam słuch —choćby i największy zuch,jak to, co to, rozpoczęcie — —?

Słuchać ślepo, wierzyć święcie;ja wiem, żeś jest Asan zuch.

Ja mam stanąć przed kościołem?to jak we śnie prawda żywa.Któż mnie darzy tym zaszczytem;któż śle ku mnie dawne gońce:chwila dziwno osobliwa.

Bądź gotów, nim wstanie Słońce.

Wstaną kosy w słońca świcie;będę gotów!

Przysiąż Słowo.

Rzekłem.

Przysiąż.

Rośnie życie.

Czyli marą Wy widmową,czyliś Waść jest upiór grobów,czy ty próchno, czy ty czarem,żeś ze słowem przyszedł starem,żeś na mnie użył sposobówi co we mnie tajemnicą,ty mówisz jak rzecz prawdziwą;jako żywo, jako żywo — !

Mówię Słowo — rzecz prawdziwą;chwila, chwila osobliwa:wybrałem dziś weselisko,twój dworek, dróżkę, zagrodę. —Słyszysz, jaki wicher wyje!

Wesele

Page 96: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Słyszysz, wielki deszcz się pluszcze!Słyszysz, chrzęszczą wielkie drzewai jako trzaskają kuszcze¹⁸⁹:to tam moja drużba¹⁹⁰ śpiewa,tysiąc koni grudy bijeze złotymi podkowami!

Jezus, zmiłuj się nad nami — — !

Leć kto pierwszy do Warszawyz chorągwią i hufcem sprawy,z ryngrafem¹⁹¹ Bogarodzicy;kto zwoła sejmowe stany,kto na sejmie się pojawiSam w stolicy — ten nas zbawi!

Jako żywo, jako żywo;Waść mi takie dziwa prawi,i to jako rzecz prawdziwą.

Wszystko święte, wszystko żywo:z daleka, a miałem blisko;wybrałem twój dom, zagrodęi wybrałem Weselisko.Waszmość rękę miej szczęśliwą:Daję Waści złoty róg.

Złoty róg.

Możesz nim powołać chór.

Bratni zbór.

Na jego rycerny głosspotężni się Duch,podejmie Los.Daję w twoje ręce róg.

Dziękuj Bóg.

Waść masz porozsełać wici,lud zgromadzić przed kaplicą.

¹⁸⁹ s (z ukr.) — krzew, krzak. [przypis redakcyjny]¹⁹⁰ — tu w znaczeniu zbiorowym: drużyna, poczet. [przypis redakcyjny]¹⁹¹ — wypukła, srebrna lub złota blaszka, zwykle z wyrytym lub malowanym wizerunkiem Matki

Boskiej. Niegdyś, zawieszona na szyi, z wyobrażeniem orła polskiego, oznaczała oficera będącego na służbie.[przypis redakcyjny]

Wesele

Page 97: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Jutro? — skoro się zgromadzą?mają radzić? — co uradzą?

Jutro: wielką tajemnicą,jutro skoro się zgromadzą,niech nie radzą, nic nie radzą,jednoś niechaj w ciszy staną.Jutro wielką tajemnicą.A ty wstawszy bardzo rano,skoro zejdzie pierwsze słońce.ku drogom natężaj słuch.

Jutro⁈

Jutro‼!

Wszelki duch‼!

s s

Żono, słuchaj no, żonisia,pódź no, Hanuś!

Cóz takiego⁈

Osobliwy ten dzień dzisia,tyle naraz wiem nowego.

A złego co, cy dobrego?

A wiesz, mama, tyle tego,że mi w głowie huczy, szumi;kto zrozumi, kto zrozumi?

Cóz takiego, cóz takiego?możeś chory, któż ten stary?

Kto ten stary: — Wernyhora;jeno nie mów to nikomu,to ci mówię po kryjomu,i on był tu w tajemnicy.

Ka już posed — — ?

Wesele

Page 98: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Precz odjechał,

bardzo ważne mówił rzeczy:trza się zbierać.

A co tobie?

Trza się zbierać, pasy, torby,moja flinta, pistoletyi te szable wezmę obie — — !

O Jezusie, jakieś borby¹⁹²po nocy, gdzież to, cóż znowu — — ?

Mam być gotów.

Gwałtu, rety!

Ledwo stoisz, jesteś chory.

Zaraz konno jechać muszę.

Jeszcze spadniesz ka do rowu…

Poprzysiągłem się na duszę;konno muszę — — !

Cary¹⁹³, zmory,

jakaś siła⁈

Od tej pory

żyć zaczniemy — coś wielkiego!

Chowaj Boże czego złego.

Z daleka jechał, miał blisko;goniec, zwiastun, Wernyhora!Tam! już jakaś wielka Zgoda.Z daleka jechał, miał blisko —koniec i początek Sprawy.Kazał. — Słowo. Słuchać muszę,zaprzysiągłem się na duszę.Jego siła mnie urzekła:Duch narodu!

¹⁹² (z ukr.) — walka, bójka. [przypis redakcyjny]¹⁹³ — zapewne: czary. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 99: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Widmo z Piekła!

gwałtu, rety, jesteś chory,cosi, gdziesi, kajsi, ktosi –piłeś duza.

Duch ponosi!

s s e

Jasiek‼

Pon co⁉

Sam tu!¹⁹⁴

Juści!

Siodłać konia, dosiądź szkapy,pojedziesz zwoływać chłopy!

Jechać, teraz, trzeba — — ?

Musi!

Zagubię się w tej celuści,wszędy straszne błotne chlapy.

Aleś Jasiek, co przeleci!

Konia se odwiąze z szopy!

Musi! Ważne rzeczy.

Nasza¹⁹⁵?

Przeleć, przeleć w cztery strony;pukaj w okna, zakrzycz „musi”;niech tu staną przede świtem,niech tu staną przed kaplicąchłopy z ostrzem rozmaitem.

¹⁹⁴Sam tu! — wezwanie: przyjdź tu! (na sposób stp). [przypis redakcyjny]¹⁹⁵ s — tj. zapewne: nasza sprawa. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 100: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Chłopy z kosą — dobra nasza!

Dobędzie się i pałasza.

Że pon wojak — dobra nasza!

Dobra nasza!

Lecę duchem¹⁹⁶!

Tajemnica!

Chłopy z kosą!

Same wichry mnie poniosą!

Niech przed świtem staną.

Musi‼

A nie słuchaj, choć czart kusi,jeno prosto.

Swego nosa.

Nim na wrzosy padnie rosa,zanim ptaki zaświergocą…

Lecę duchem.

A leć z mocą!

Hej!

We

Masz w łapę, to jest dar.

Szczyre złoto, cóż to?

¹⁹⁶ e — szybko, co tchu. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 101: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Czar!

Owiń se o szyję sznuri dzierż mocno cięgiem róg.Bacuj¹⁹⁷ u rozstajnych dróg¹⁹⁸,by cię jaki czart nie zmóg.Nie chylaj się nigdzie po nic,ino leć.

Do samych granic!

Wróć, nim trzeci pieje kur¹⁹⁹;wrócisz, to se staniesz tu;wtedy zadmij tęgo w róg,to się taki wzmoże Duch,jaki nie był od lat stu —bo wszyscy wytężą słuch.Ino nie zgub, bo róg złoty,bo go zseła Jasny Bóg.

Wolę goreć w Piekle poty.

Bez tego złotego dźwiękuwniwecz pójdzie cały ruch.

Opasę sie.

Nie szarp w ręku!

Hajże — !

Leć, krakowski zuch!

e l s e

Moja copka z pawim piórem.

Stawaj tu przed trzecim kurem.

s s e

¹⁹⁷ — bacz, miej się na baczności. [przypis redakcyjny]¹⁹⁸ s — miejsce, gdzie mitologia ludowa lokuje „złe” — diabły, upiory, strachy. [przypis

redakcyjny]¹⁹⁹ — kogut; nocne pianie koguta miewało w mitologii ludowej (nie jedynie zresztą) znaczenie magiczne,

w szczególności trzecie, nad ranem. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 102: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Cy pon słyszą, co sie dzioło:teraz sie tak wicher wzdon,jak odjechał stary pon.

Toś ty przywodził starego,tego pana w delii²⁰⁰, w pąsach?

Kiela tego, tela tego,złote iskry miał na wąsach,a ta delijo pąsowa,to jak ogień, jak płomieniec,a koń diabeł, czart, odmieniec²⁰¹. Koń

Koń siwy, czaprakiem kryty,czaprak tkany, rozmaity.

U siodła pistolców dwoje.

I lira przez siodło zwisła.

Wszystko jakbyście widzieli…

Gdziesi, kiedyś coś widziałem…

Przy samiuśkim koniu stałem;szkapa jak ogonem świsła —skąd ta u niej tako siła —to pysk Kubie osmaliła.

Kuba strzymał?

A, psiawiara,

nijak strzymać się nie dała,ino het ogonem prała,żeśmy oba sie chyciliuzdek — aż i dosiadł Stary.

Siadł, pojechał —

A cy cary,

koń — jak ony nań sie zwalił,jakby wągle w nim rozpalił:

²⁰⁰ el — należący do stp. stroju szlachty wierzchni ubiór męski, narzucany na żupan, podbity futremi z futrzanym kołnierzem, przeważnie barwny. [przypis redakcyjny]

²⁰¹ e e — istota „nieczysta” (por. lud. „z piekła odmieniec”). [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 103: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

ogniem piernół, ogniem łysnął,jak się naroz bez płot cisnął,mnie i Kubie pysk osmalił.

A wszelki duch Pana Boga:na zegarze po północku.

Została zguba u proga…

Zguba⁉

e s

Na!

SzczęścieZłota podkowa —

Błyskotała sie na błocku.

Wymowniejsze niźli słowa:znak widoczny, oczywisty,że zawitał gość ognistyna stepowym siwym koniu,z lirą dzwoniącą u siodła:orły, kosy, szable, godła!

s s s e

Patrzaj, Hanuś!

Scęście w ręku!

Szczęście, szczęście znalezione.

Ka?

Pod progiem na przysieniu²⁰²;

szczęście w ręku.

Cała złota,

o mistyrna tyz robota.Któż to zgubił? — Schować trzeba.

²⁰² s e — u progu sieni domu. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 104: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Zwołać ludzi — spadło z nieba;trza pokazać zgromadzeniu.

s s

Ni ma cego — Scęście w ręku;tego z ręki się nie zbywa,w tajemnicy się ukrywa,światom się nie przekazuje:Scęście swoje sie szanuje!

Złota!

Prawda.

Rzuć do skrzyni!

Prawdziwieś do ręki wzięła;szczęście swoje się szanuje,czyli Piekła dar, czy z Nieba —aleć jensze szczęście moje.

Kobieta, MężczyznaCóz ty godos, ja sie boje.

A boś jeszcze nie pojęła:skończyć nędzę — zacząć dzieła.

Jakie dzieła, co za dzieła?cóżem to ja nie pojęła?

Orły, kosy, szable, godła,pany, chłopy, chłopy, pany:cały świat zaczarowany,wszystko była maska podła:chłopy, pany, pany, chłopy,szable, godła, herby, kosy,aż na głowie wstają włosy,wszystko była podła maskafarbiona — jak do obrazka:cały świat zaczarowany.

A cóż tobie, cy gorącka?

Snuło się to jak gorączka,jak gorączka na wulkanie,jak szumienie na organie:

Wesele

Page 105: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

takie figury w koronie,tacy pyszni szlachta w herbie,pałace, zamczyska, wille,tabunami gnane konie,sześciu paradników w tyle:hulaj dusza bez kontuszaz animuszem, hulaj dusza‼ani zbili pan w koronie,że stoimy gdzieś na szczerbie²⁰³,ani zbili²⁰⁴ szlachta w herbie,ani zbili chłop przy roli,czy tam kogo gdzie co boli:wół przy roli, świnia w ganku —hulajże, panie kochanku.

Połóżże sie, boś pijany.

Świat pijany, świat pijany,cały świat zaczarowanypuść mnie, ja mam jechać, muszę,poprzysiągłem się na duszę.

Gwałtu, rety‼!

s s e s ²⁰⁵

Co się dzieje⁇Co się stało?

Ot, szaleje!

Wy a wy — co wy jesteście:wy się wynudzicie w mieście,

Maska, Nuda, Pozory

to sie wam do wsi zachciało:tam wam mało, tu wam mało,a ot, co z nas pozostało:lalki, szopka, podłe maski,farbowany fałsz, obrazki;niegdyś, gdzieś tam, tęgie pyski Szlachcici do szabli, i do miski;kiedyś, gdzieś tam, tęgie dusze,półwariackie animusze:kogoś zbawiać, kogoś siekać;dzisiaj nie ma na co czekać.

²⁰³ s e e — na wyłomie (muru obronnego). [przypis redakcyjny]²⁰⁴ l — lud. zbilić, zbylić: pamiętać, pomyśleć o czymś, tu: ani zbili — w jakimś innym sensie, dziś mętnym

(jak cała przemowa Gospodarza); może: niewątpliwie lub tp. [przypis redakcyjny]²⁰⁵Goście: w I wydaniu dokładniej — Goście z miasta, do nich to zwraca się Gospodarz (”Wy się wynudzicie

w mieście”…) [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 106: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Nastrój? macie ot nastroje²⁰⁶:w pysk wam mówię litość moje.

l e

²⁰⁶ s — słowa zwrócone przeciw poszukiwaniu „nastrojów”, znamiennych dla sztuki modernistycz-nej ( ), ale tu raczej dla modnej wówczas postawy, podporządkowującej zachowanie się zmiennym,lecz przeważnie posępnym lub marzycielskim nastrojom, odpowiadającym pesymizmowi w poglądzie na świat.[przypis redakcyjny]

Wesele

Page 107: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

AKT III s

s s e e e e ees e s es es e es e

Ws s e se

s e s s

Spił sie, no!

Zwyczajna rzecz:

powinien mieć polski łeb Polaki do szabli, i do szklanki— a tymczasem usnął kiep.

Do szklanki i do kochanki —— chociaż nie — chociaż nie; —rzecz mi się inaczej widzi,coś mnie tak pod sercem rwie,może z tego będzie co; —wino, wódka — to nie to,czynnik główny: … miecz.

Miecz — miecz, czynnik główny miecz

Dziwna rzecz — dziwna rzecz;połóżcie go spać.

Szarpie sie.

Widzi mi się, jestem w lesie;uciekają drzewa precz….

Czy cię nudzi?

Wszystko nudzi,wszystko mi się przykrzy już;

Nuda

koło serca mi się studzi,odleciał mnie Anioł stróż;ino mi się widzi lasi te drzewa lecą precz:wszystko hula: has, has, has.

To sie spił.

Wesele

Page 108: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Ciekawa rzecz.

Wszystko zawsze jest ciekawe,wszystko interesujące.

Własny ton, muzyka duszy;ton, przez który dusza krzyczy.

Ciszej — czegoś sobie życzy.

Kapkę wina, w gardle suszy.

Masz —

Artysta, Poeta, Sztukae

Znam, znam: e l e²⁰⁷,życie nasze nic niewarte:kult Bachusa i Astarte²⁰⁸.Ha! trza znosić Fata, Los,konsekwentnie próżny trzos;o Wielkościach darmo śnić,trzeba żyć, trzeba żyć. —Bonaparte, ten miał nos.

e s e e s

Gdzieżeś ty się tak uwinoł,ledwo drugi dzień wesela,jużeś powalony z nóg.

Pijaństwo

Chłop, Pozycja społeczna,SzlachcicChciałem, żebym w tłumie zginął,

żeby się tak zniwelować²⁰⁹,zanurzyć się po szczyt głowyw ten świat zdrowy;indywidualność zdusić,do prostoty się przymusić,ale cóż, kiedy naturarozśpiewała moją duszę;mimo żem chciał się pogłębić,na plan pierwszy wstąpić muszę —czuję! psiakrew, serce czuję…

Choroba, Melancholia

²⁰⁷e l e (wł.) — niech żyje sztuka. Przybliżony cytat z wiersza K. Tetmajera l e z e , SeriiII (): „i chociaż życie nasze nic niewarte: / e l e!” Wiersz ten, głosząc hasło „sztuki dla sztuki”, stałsię bez mała programową deklaracją polskich modernistów. [przypis redakcyjny]

²⁰⁸ l s s e — Bachus w mitol. rzymsk. bóg wina; Astarte — babilońska i fenicka bogini miłości(także wojny, księżyca, niebios). [przypis redakcyjny]

²⁰⁹ el s — zrównać się, zejść. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 109: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Nie żarty, choroba serca;po cóż pijesz?

Niebezpieczno,

ach, to już prawie szaleństwo.

…A jednak i to… męczeństwo:żyć z tą pustką w duszy wieczną.

Piję, piję, bo ja muszę,bo jak piję, to mnie kłuje;wtedy w piersi serce czuję,strasznie wiele odgaduję:tak po polsku coś miarkujęszumi las, huczy las:has, has, has.Chopin gdyby jeszcze żył²¹⁰,toby pił —has, has, has,szumi las, huczy las.

Połóżże się na kanapie,jak się wyśpisz, pójdziesz w tan.

Tańcowałem z Morawianką,nikt jej nie chciał w taniec brać,

Chłop, Szlachcic, Taniec

przecie mnie na litość stać:ona chłopka, a ja pan,jak się prześpię, niech poczeka.

Sen — sen: — niech poczeka tam;…długa droga i daleka,jedzie drogą wielki pan…

Coś się marzy — — ?

²¹⁰ es e —- w bełkotliwych wynurzeniach pijanego Nosa komentatorzy dosłuchiwalisię echa deklaracyj S. Przybyszewskiego, jego fascynacji muzyką Chopina (którego kompozycje grywał podczaspijatyk w gronie cyganerii). W samej postaci Nosa odnajdywano uosobienie „przybyszewszczyzny” krakow-skiej. Owo zagadkowe „ram–tam–tam–tam–tam”, które w ustach Nosa zastanawiało może czasem któregoz czytelników Wesel , to niewątpliwie nic innego, tylko aza z el Chopina, które Przybyszewskigodzinami potrafił grywać w chwili największego napięcia, waląc coraz wścieklej, coraz rozpaczliwiej w kla-wiaturę. I więcej znalazłoby się cech przybyszewszczyzny w Nosie; pewne aktorstwo desperacji, owo „na planpierwszy wstąpić muszę”, i echa Nad–człowieka: „Bonaparte, ten miał nos” etc. W ten sposób, tą jedną figurą,Wyspiański otwiera — dla wtajemniczonych — okno na cały dwuletni bujny okres krakowskiego i polskiegożycia artystycznego. Nos, ten maruder przybyszewszczyzny, odcina się od tego całego Środowiska tragiczniegroteskową plamą” — stwierdzał T. Żeleński–Boy ( l „Weselu”, s , t. III, s. –). [przypis re-dakcyjny]

Wesele

Page 110: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

I ja śpiący.

Podź na łóżko, zgotowione.

Nie — zostanę tu w fotelu.

sHe, dobranoc, przyjacielu,tych prawdziwych już niewielu.

Przyjaźń

Pijaństwos s e e

Całowałem Morawiankę²¹¹,a trzymałem flaszkę w łapie;flaszka mi się przechyliłai czuję, że wino kapie;szkoda wina; — w tym przyczyna,że trzymałem flaszkę w łapie;chciałem wyjąć korek, a tukorek coraz na spód idzie;myślę sobie, daj go katu,wyciągnę korek za włos,za włos długi Morawianki,a ona poszła po szklanki;no, ale się jakoś stało,że wypiłem flaszkę całąi… musiałem wypić włos!i to mnie tak rozmarzyło,żem się kochać począł naraz —chcę całować drugi razi tutaj nowy ambaras,bom runął jak, jak — jak głaz.

Pamiętaj na drugi raz:wprzód całować, potem pić.

Wprzódy zmarnieć, potem żyć.

A podźcie juz, niechże śpiom.

Tom te rom tom, tom, tom, tom…

Ostawcie ich, podźcie już.

Kondycja ludzkaCiekawy stan takich dusz.

²¹¹ e — zapewne cząstkowa paraaza jakiejś piosenki, może żołnierskiej (Galicja i Cze-chy z Morawami wchodziły w skład Austrii, łączyła ich mieszkańców często wspólna służba wojskowa). [przypisredakcyjny]

Wesele

Page 111: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

My jeno znamy połowęo sobie — któż resztę wie — — ?

Gdzie to człowiek chadza w śnie:straszno tam, tutaj źle;

Sen

prawie co dzień myślę o tem:jak to długo może trwać — ?

Na ten temat myślę co dzień;jak się wyśpię, powiem mowę —chce mi się okrutnie spać,najlepiej na ten temat śpię.

Całe ciało zlane potem.

Trza mu suknie insze wdziać.

Wieczność — czy tak rozumiecie — ?Nieskończoność — hej, gdzieś, hej —

Czas, Przemijanie, Wino

ty mi, panno, wina lej;spłyniem, inni po nas przyjdą.

Czy oni już raz stąd wyjdą!Nie tłuczcie się — ruszaj tam,chcę mieć spokój, chcę być sam.

Spłyniem, inni po nas przyjdą;uciekajcie, kysz, a kysz —

s s le l e²¹².

Czas, Kondycja ludzka,Przemijanie

s s s e s el es s

e e e e Chłop, Muzyka, Wesele

Durny gajdusie²¹³,piniądze tobyś chcioł brać²¹⁴⁈

Nie gawędźcie, gospodorzu,połóżcie się spać;niech se potańcują inni.

²¹² s s le l e (.) — dosłownie: po nas potop, „po mojej śmierci niech się dzieje, co chce”, maksymaprzypisywana Ludwikowi XV (a raczej powiedziała doń tak pani de Pompadour, chcąc go pocieszyć po klęsceponiesionej pod Rossbach). [przypis redakcyjny]

²¹³ s (gw.) — tej formy nie ma w ls J. Karłowicza; — nicpoń, głupiec; s— niezgrabny, ociężały. [przypis redakcyjny]

²¹⁴ e — na zabawie chłopskiej po rzuceniu pieniędzy grajkom można sobie zatańczyćwedle własnej woli (np. na żądaną nutę). [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 112: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Psiekwie — mieście grać powinni;to mnie kazujecie leżeć,jagem wom zesypoł piniądze. —Patrzyć! — jak wom pyski spiere.Będziecie czy nie będziecie grać — ?

Nie gawędźcie²¹⁵, gospodorzu,połóżcie się spać;niech se potańcują inni.

Psiekwie — mieście grać powinni²¹⁶.

Szóstke–ście dali²¹⁷,juześmy wom przegrali;niech se potańcują inni.

Psiekwie — mieście grać powinni.

e e e

Dejze pokój —cóz ci ta o głupie granie;zastępujesz ta komu.

Następ²¹⁸ — jo im sprawie lanie.

Pojdze do dom, boś ochlany.

Caf się²¹⁹, babo — jo pijany?Szuruj²²⁰ do domu!Skrzypkowie, jo mom rękę silno,moze wicie — po dobroci.

O cóz to ci — o cóz to ci?

Następ, ja im sprawie lanie.

²¹⁵ — tu w znaczeniu gwarowym (podkrakowskim): przeszkadzać, zawadzać. [przypis redakcyjny]²¹⁶ e e — tzn. mnie grać powinniście. [przypis redakcyjny]²¹⁷s s — wówczas w Galicji dziesięć centów (korona równała się centom), nazwa zaś pozostała po

poprzednim systemie monetarnym Austrii. Boy twierdzi, że autentyczny Czepiec miał za złe Wyspiańskiemu, iżkazał mu się targować o tak małą kwotę, jakiej by „porządny” gospodarz nie dawał muzyce ( l „Weselu”).[przypis redakcyjny]

²¹⁸ s (gw.) — cofnij się. [przypis redakcyjny]²¹⁹ s (gw.) — cofnij się. [przypis redakcyjny]²²⁰ (gw.) — idź, wynoś się. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 113: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Dejze pokój.

Psie gazdonie²²¹,

pokil mówię po dobroci.

e s

Was ta śpi.

Mój ta śpi.

Młodość, WeseleTelo z tym Weselem zachodu.

Niech sie ta pocieszom z młodu.

Juści, ino tylecka człowieka,co sie nawesołuje z młodu;

Młodość, Starość

późni ino cięgiem narzeka:tego szkoda, tego szkoda…

Tak ta, jak ta, jak sie co da.

Ale piknie sie odbywo.Ino to miastowe państwo Chłop, Mieszczaninpatrzy sie, patrzy, a poziwo;widać to niewyspane cy jakie;poziwo, a nie odydzie;widać im sie szyćko udało; —a naprzyjezdzało niemało.

Tyło ozrywki w cały bidzie.

el e Flirt, Kobieta, Literat,

Poeta, Poezja, SztukaAch, panie, jak to piękna dla panachwila — ja panu oddana;a że to tak przemijai ani się pan coraz zbliża,ani ja, bo ja wciąż nieśmiała.

²²¹ (gw.) — wyraz obelżywy. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 114: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Pani by tam stała i stałana tym wichrze…

A, ten pęd; a potem te głosy coraz cichsze —coraz dalsze — i ta muzyka bliska,i te wszystkie na sadzie zjawiska,którem ja widziała —a że to tak przemija;że my się rozejdziemyże się wzajem zapomniemy,to jest, pan mnie zapomni,i jak się Rachel oprzytomni,to będzie marzyći może będzie smutna.

To będzie pani kontenta,że myśl tak upór nie zajętasmutkiem — a Smutek to Piękno.

A jak struny sie jakie rozpęknąi zacznie grać ten żal.

Wtedy pani weźmie szali przystanie jak Polymnia w ogrodzie²²²,i pomyśli — — jaki krój jest w modzie,jak się ubrać, mając pójść na ballub do koncertowych sal,a tam — to się spotkamy.

No a cóż ten serdeczny żali ta na moim czole chmura — ?

A od czegóż jest literatura ?to wejdzie w sztukę;w jakiejkolwiek formie, ale wejdzie:czy jako sonet, czy liryka,czy feleton powieści²²³.

A moja muzyka

serca — prawie miłość do pananajszczersza — — ?

Ta będzie najszczerzej oddana,co do wiersza.

²²² e e s l s e l — Polymnia albo Polihymnia, Muza poezji lirycznej i muzyki, wy-nalazczyni liry. Przedstawiano ją w pozie pełnej zadumy, często okrytą welonem. Jest rysunek Wyspiańskiegotak właśnie przedstawiający Polihymnię (z r.). [przypis redakcyjny]

²²³ ele e — felieton, tu: powieść drukowana w odcinkach w gazecie (.: e lle ). [przypisredakcyjny]

Wesele

Page 115: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

e Chłop, Kłamstwo, Kobieta,

Poeta, SzlachcicDziękuję ci, panie bratku,tak mi dobrze było tańcować.

Dobrze, kwiatku?

Jakem sie zaczęła kręcić tak w kółeczko,tak w kółeczko,takem i chciała pocałowaćdrużbę.

Dziecko⁈

No a wy, to sie całujecienie jak dzieci.

Pocałunek, Poeta

My jako poeci,to nam, to niby uchodzi,to się inaczej rozumie.

A ja to w sobie zatłumię?Niechże przecie sie wyszumięw czułości dla tych Krakusów.

Pocałunek

Wszystko dobrze, prócz całusów

Całus nie jest żadną stratą.

Drużbowie za głupi na to.

To tak mówisz na ostatku!

Nie trza, kwiatku!

e

Poeta, PoezjaCoraz piękniej — pani sama.

Pięknieję w tej samotności;pan już, widzę, przypiął skrzydła,

Wesele

Page 116: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

pan już upoetyzował chwilęi dom cały, wesele i gości.

Tak — już wszelakie straszydła,cały raj fantastycznościzimaginowałem żywy.

No i stał się pan szczęśliwy,miarkując talentu tyle;a my co — my nie poeci; —czy nie uważa pan, że nad nas lecijakaś kaskada czułości,że się nam na oczach świeci,jakbyśmy już coś widzieli — ?

Może, to może być,że staliście się anieli²²⁴przez tę noc nieprzespaną,przetańczoną, przegranąa dalej co — ?

Myślę właśnie,

co dalej z anielstwem począć —że do wozu się koniki zaprzągnie,my siądziemy — lokaj trzaśniez bicza — i wszystko…

Jak z bicza trzask zgaśnie.

No ale któżten ton tak wysoki uciągnie⁇Tam poza mną, jak stałam Chłop, Patriotaprzy skrzypaku — wysłuchałam:mówili o Polsce chłopii mówili wcale rozsądnie i szczerze:że tego, tamtego trzeba bić,że się nie trzeba dać, że trzeba jakoś żyć,że dłużej tak nie może trwać,i, wie pan — jakoś temu wierzę,że to było rozsądnie i szczerze.

Że jakby przyszło do czego…

Kiedy⁉

²²⁴ e s l e s el — nawiązanie do słów z wiersza J. Słowackiego o sile fatalnej jego poezji, która dzia-łać będzie: „aż was, zjadacze chleba — w aniołów przerobi” ( es e ). Wyspiański podejmuje dyskusjęz romantyzmem, z uwznioślonym wizerunkiem Polski, Polaków i polskości wykreowanym przez poezję roman-tyczną. Nadała ona naszemu patriotyzmowi ton trudny do utrzymania; nie wiadomo, co z tym projektowanympatriotycznym „anielstwem” począć, jak mówi Maryna — czyli nie ma sposobu, by je wykorzystać w codzien-nym życiu i działaniu. [przypis edytorski]

Wesele

Page 117: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Bo po co się to ciągle skarżyć biedy:po co myśleć.

Rzeczywiście, po co —

A za popędem idąc…

Jak kto! —

Oni i my — my i oni,na wyścigi — kto kogo przegoni!

A pan na Pegazie na chmurze.Mnie się zdaje — że coś jest…

Tam⁈

Tam — tu! — w całej polskiej naturzeprzemiana.

Obserwacja?

Ja wróżę.

PoetaAch, wierzę pani, i ja też przemieniony,a jeszcze sobie nie wierzęi choć wszystko pani mówię szczerze,to przed sobą prawdę własną kryjęi we mgle jakowejś żyję.Tyle się podłości i głupotykoło mnie wlokło jak psów,czepiało się moich rąk,czepiało się moich nóg;z tylum już zawracał drógdla mgieł, dla nocy, ciemności!Oszaleć — bo wszędy czujęten ustrój poetycznościi wszystko we mnie tańcuje:mgły i smutek, i podłości —i na skrzydłach mi ciężyciężar jakby cudzych łez:ktoś płaczei łzy się do mojej duszyczepiły — skrzydeł nie ruszymój Duch, bo spętany.Słyszałem, jakby gdzieś nad nami

Wesele

Page 118: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

w górze, czy u stropów, czy chmur,ktoś rzewnymi płakał łzami.

Co panu jest, co panu jest,niech pan idzie ochłonąć na dworze,na wichrze.

Tam! tam gorze

jeszcze więcej — tam mnie porywaten sad, gdzie drzewa ogromniejąi ponurość się rodzi straszliwaz krzewów i pni, i liści — co rdzewiejąw ciemni, jak majakispokojnych Słowiańskich Bogów.

— A, prawda się jak oliwazbiera; — cóż to pana boli?myśl — ?

Ta myśl mnie boli: —

jest ktoś, co mnie wiąże do roli,i ktoś, co mnie od roli odrywa;jest ktoś, co mi skrzydła rozwija,i ktoś, co mi skrzydła pęta;jest ktoś, co mi oczy zakrywa,i ktoś, co światło ciska;jest jakaś ręka świętai jest dłoń inna, przeklęta;jest Szczęście, co się ze mną mija,i Nieszczęście, które mnie tuli.

Że to pan wszystko tak pamięta,że pan tym wszystkim tak się czuli.

e e

Pódzies, smyku! pódzies, zdybiu²²⁵!

Dejciez pokój, panie wójcie.

Nie kręć się tu pod nogami,tu starszeństwo ino sami.

A jo coś wim i pedziołbym,żebyście się nie ciskali.

²²⁵ (gw.) — znajda. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 119: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Co…?

Wy macie pójść kajś z nim.

s e s s

Z tym…

s

Co śpi.

Ka?

Na Moskali!

Co, ja z nim, z tym, co śpi — — ⁈

Cyt, jemu sie cosik śni;był u niego jakiś pon,bary mioł jak chlebny piec.

Jakiś bardzo znakomity pon,jeźli bary mioł jak piec.

Zajechał konno w podwórze,a potem, jak se pogadaliz tym, co śpi — pon Jaśka wzion;Jasiek zaraz konia spioni zakrzyknął: bić Moskali!Myśmy dwa ze Staskiem stali.Jesce wam i to powtórzę,jak oni tu sie zgodali…

A ten pon — — ?

Gość z Ukrainy,

jakiś okropnie bogaty,straśnie polskie robił miny.

Stary — ?

Pono setne laty. —

Mówili o jakisi rzezi, krwi —że trza objezdzywać dwory;

Wesele

Page 120: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

pon był do szyćkiego skory,tak się prędziuśko zmówili,że jak stary już skońcyli,tośmy ledwo odskocylize Staskiem ode drzwii niby to, ze trzymomy siwka.

KońKoń był siwy — ?

Jak śnig, mliko,

a czaprak pozłocisty.

Czy to nie jakosi podrywka,czy Czart może ze mnie drwi?Kto go więcej widzioł?

Nik.

Staszek: bajok²²⁶, a ty: śpik²²⁷.

Nie wierzycie? — jest podkowa,bo koń złotem był podkuty;oddarła sie i jo naloz.

Koń, Szczęście

Gdzie jest?

A oddałem zaroz,

a matuś schowali do skrzynie.

Schowali podkowę do skrzyni — ?nikomu nie pokazali;jak na dobrom gospodynie.dobrze — to sie nawet chwali.Ale Szczęście! — Jo już wim,trza, żebyśmy poszli z nim.Słuchaj, Kuba, pódź ty ze mną,bo jest ciemno.Bedzies świciuł, zbierema się!

es e s sCzekajcie! Rozmówiewa sie!

e e

²²⁶ (gw.) — bajarz, łgarz. [przypis redakcyjny]²²⁷ (gw.) — malec. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 121: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

s e e

A cóżeś za…!

Panie wójcie!

Ni mocie ka? W drodze stójcie⁈

A strzeżcie sie — zmiłujcie sie —tak sie rozpytujom chłopy,jakby się co miało dziać:chcom sie do żelastwa brać.

Stanie sie, co ma sie stać.

Jasiek cosi po wsi goniłkonno — w okna wszystkim dzwonił.

Czy ja spał, gdziem ja był!

Wyście, panie wójcie, pił.

e e s

Mój ta śpi…

Wasz ta śpi…

Tyla sie naciskoł, szumioł,zwymyśloł het dookoła.

Mówił co i ciekawego?

A kto by ta co rozumioł?

To może co będzie — hę?

Tylo z tego, co z niczego;kajś sie zbiroł, kajś sie broł,moze by był kogo proł.

Moze by nie było źle?

Wesele

Page 122: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Moze byście chcieli ś nimkonno lecieć?

Konno, gdzie — ⁉

Jo to wim?

A mówił tyz więcy co?

Jo to wim?

Kto jak kto — ale jo!

e

Panowie macie tak wieleabsorbującej pracy — a Weselezwabiło pana.

Praca

Rad jestem

od głupstwa oderwać się chwilę.

Pańska praca: rzecz serio,a pan takim przekreśla ją gestem,tak ją wspomina niemile,tę rzecz serio.

Rzeczy serio nie ma;

wszystko jest prowizoryczne:przekonania, opinie, twierdzenia.

Prawda

Jednak Prawda — ?

Nawet Prawdy cienia!

To tak zależy od człowieka:ale gdy pan sam uciekaz posterunku — —?

Wesele

Page 123: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Pani, to akcyza²²⁸:

„Placówka”²²⁹ — imaginacja;Danaid²³⁰ zbyteczne trudy.

— — A to pan bywa wiele — ?

Tak z nudy.

Człowiek się tak w młyn zamiele,że bywam, i bywam wiele;wist²³¹, partyjka, kolacyjka,bliscy, dalsi przyjaciele.Z biegiem lat, z biegiem dniten umarł, tamtego brak;człowiek sobie marzy, śni,a z nudów przywdziewa ak —przyjechałem na weselei choć mi niejedno wspak,jakoś, jakoś dobrze mi.

No, moja ty urocza panno młoda,jakże wy sobie będziecie żyli?

Małżeństwo

A tak–ta, tak–ta, co jo wim,jescem sie nie zgodała ś nim.

Ja wiem, że twoja urodaniejedną trudność przesili,żeś sobie młoda;no, ale o czym wy będziecie mówili,jak tak nadejdzie wieczór długi:mówić się nie chce, trza przesiedzieć;on wykształcony, ty bez szkół —

Po cóz by, prose pani, godoł,jakby mi nie mioł nic powiedzieć,po cóż by sobie gębę psuł?

s

²²⁸ — cło na rogatkach miejskich, tu przenośnie — zajęcie uciążliwe. [przypis redakcyjny]²²⁹ l — zapewne od tytułu powieści Prusa w znaczeniu ważnego stanowiska, służby; tu w intencji

ironicznej. [przypis redakcyjny]²³⁰Danaidy — w mit. gr. córki Danaosa skazane na czerpanie wody sitem, zatem na pracę daremną i bez

sensu. [przypis redakcyjny]²³¹ s — gra w karty. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 124: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Cieszę się, a myślę sobie,że ci będzie, siostro, żal.

Czego żal?

Jakeś do pola ganiałakrasą²³² i siemieniatke²³³;jageś jesce była małai ty, i Hanusia, i ja,byłyśmy razem doma,że ci sie zacnie bez stajnie;żeś kole niej wyrosła zwycajniei bez cały ty wsioski roboty,bez tego harowanio;że jak ty bedzies panią,cieszę sie, a myślę sobie,że ci będzie, siostro, żal.

Czego żal — —?

Że ci sie będzie cniełobez tatusia, bez nos,bez tych płotów, bez ogroda;że choć sie chłopem uciesys,jesce tu płacząca przylecis,bo tutok duszę mos,bo tu sie serce przyjęło,a tam ci będzie samotnoi bez to ci będzie markotno,i bez to ci będzie żal.

Mało szkoda, krótki żal.

A teraz ty sobie chwal,rumień się teraz i pal;ale tutok dusza sie ostaniei tutok twoje kochanie,a tam ci będzie samotnoi bez to ci będzie markotno,i bez to ci będzie żal.

s e

Córka, Ojciec, Małżeństwo,Wesele.Tatuś sie Weselem cieszą…

²³² s (gw.) — krowa maści czerwono–białej lub czarno–białej. [przypis redakcyjny]²³³s e e (gw.) — krowa maści siemieniatej (s e e — pstry, w cętki lub brunatny, raczej używa

się w odniesieniu do kur: s e e — kura pstra). [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 125: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Niech sie bawią, niech sie weselą;tela tego, co te parę dni —a potem, jak sie pobiera,to już mnie do nich nic,niech se ta na swoich żarnach mielą,jako chcą — nie moje prawo.

Ale tatuś nam pomogą z tą sprawągrontów — do tej upłaty — ?

Jo patrzę swego — jo nie bogaty;posłaś, toś posła;cy tam za tego, cy za insego:telo, co byś sie wyniosłana tamten świat.

Może byście byli więcej rad,żebym za pana sie wydała,jak mię to przed laty chcioł — ?

Ten, co umarł; — ostał swat,boś sie przez Wojtka swatała,i swat ciebie wzioł.

Wspomnienia

A ja swata pokochała,a dzisiok, jak sie Jaga wydałai ja sobie moje przypomniałao tym zmarłym przyjacielu,jakem sie to ś nim poznałana Hanusinym weselu —zrobiło mi sie markotno,nie wiem czego —przecie wolałam mego —chyba, że onemu samotno.

Ka twój mąż?

Już legnoł, śpi,

zmęcony — a kazał mi tu być,tom przyszła — a nie wiem, po co;nic tu dla mnie, a tu ide,że tu tańczą — jak przed laty:kiedy do mnie przyszły swatyi od chłopa, i od pana,a ja byłam zakochana.

Idze ku nim.

Wesele

Page 126: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Ino patrze:

jak te druhny coraz bladszez umęcenia, a kręcom sie,nie ustanom, radujom sie.

Potańcuj se.

Ino patrzę…

Płaczesz — — ?

Tak się w oczach mgli,

wszystko widzę coraz bladsze.

e

Panna młoda — ze snu, z nocy?

A sen to miałam,choć nie spałam,ino w taki ległam niemocy…

Od miłości panna młoda osłabła.

— — — — — — — — — — — —We złotej ogromnej karocy Marzenie, Pieniądz, Poetanapotkałam na śnie diabła;takie mi sie głupstwo śniło,tak sie ta pletło, baiło.

I od razu diabeł jak z procy,i od razu kareta złota?

A tak–ta na śnie, nie dziwota,że sie jakie byle co zwidzi;niech ino pon nie szydzi,bo pon, to po dniu zdziwuje,jesce wsady rozgaduje,jakby cejco²³⁴ — choć ni ma co.

Są tacy, co za to płacą;że z jednego takiego bajaniamożna sobie powóz sprawić

²³⁴ e — jakby coś ważnego. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 127: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

i zestrojonego diabła,i ogromnie wielu gapiów zabawić.

Ojczyzna, Polak, SenOd tańcenia takem osłabła…Śniło mi się, że siadam do karety,a oczy mi sie kleją — o rety. —Śniło mi sie, że siedzę w kareciei pytam sie, bo mnie wieżą przez lasy,przez jakiesi murowane miasta„a gdzież mnie, biesy, wieziecie?”a oni mówią: „do Polski” —A kaz tyz ta Polska, a kaz ta?Pon wiedzą?

Po całym świecie

możesz szukać Polski, panno młoda,i nigdzie jej nie najdziecie.

To może i szukać szkoda.

A jest jedna mała klatka —o, niech tak Jagusia przymknierękę pod pierś.

To zakładka

gorseta, zeszyta trochę przyciaśnie.

— — — A tam puka?

I cóz za tako nauka?Serce — ! — ?

A to Polska właśnie.

e

Takie zimno bardzo rano;noc tę dzisiaj nieprzespanązapamiętam długie czasy.

Zapewne, noc to poślubna,ta jest zawsze siłopróbna.

Trochę to, co inne jeszcze.Ujęły mnie jakieś kleszcze

Wesele

Page 128: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

przestrachu, ogromne grozy.Uląkłem się nagle prozy,jaka jest we fantastycznym świecie:że to, co jest tu przed nami żywe,tak się nagle wiatrem zmiecie;że my próżno wyciągamy ręcedo widziadeł — bo to są widziadła,i tak mi fantazja zbladła,bo już się była układłado snu we widziadeł lesie.

A mnie to znowu teraz niesieten wicher z nocy.Określiłbym to tak, że dusza pnie siępo skale stromej w góręi wie — wie, że stanie tam!Taka pewność sił, tę teraz mam!

I to wszystko na żart — — ?

A ot tak, jak leci czartpo nocy — nie zeszła jeszcze noc.

Arkadia, Sielanka, WieśA trafiaj ty orły z proc,ja wolę gaik spokojny,sad cichy, woniami upojny:żeby mi się kwieciły jabłoniei mlecze w puchów koronie,i trawa schodziła zielona,kręciła się przy mnie żona,żebym miał kąt z bożej łaski,maleńki, jak te obrazki,co maluje Stanisławski²³⁵z jabłoniami i z bodiakiemwe złotawem słońcu takiem…żeby mi tam było cicho, spokojnie,a jeśli gwarno i rojnie,to od brzęczących pszczół, błyszczących much.. . . . . . . . . . . . . . . . . .

e e e

el s

A moi panowie tu.

²³⁵Jan Stanisławski (–), objąwszy katedrę pejzażu w krakowskiej ASP, wprowadził metodę studiówplenerowych. Jeden to z najwybitniejszych przedstawicieli impresjonizmu w malarstwie polskim. Malował małepejzaże liryczne, głównie o motywach ukraińskich (stamtąd pochodził) i podkrakowskich, znakomicie oddającnastrój. Zresztą słowa Pana Młodego świetnie charakteryzują jego „obrazki”. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 129: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Kosa!

Jaka piękna.

A bo nastawiona.

Prawda, ostro najeżona,jak do bicia — cóż to będzie z tego?

Ano nastawiona do użycia,ale to wy, panowie, nie wicie,jak widzę — co sie gotuje.

Cóż to Czepiec mówią — czy do bratajaka sprawa?

Ano właśnie: Sprawa.

Rzecz ciekawa —

Rzecz ciekawa,

Cóżeście to niby mieli,żeście tak nagle wlecieli — ?

Ej, pon jakby ślepy, ślepiec;nie do panam szedł.

No, Czepiec;

brat drzymie, budzić nie trzeba;czy co ważne — — ?

Ważno kosa.

Jeśli potrzebował do obrazukosy — postawcie ją w kącie —jak się zbudzi…

Aha, bratku, mom cie.

Juz sie obrazy skońcyły;panom ino obrazy, płótna.

Coś dziś u Czepca mina butna.

Wesele

Page 130: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Pańska ta za rezolutna;pon sie na mnie skrzywiom, jak rzekę,że my sie nie rozumiewai na nic rozmowa nasa.

No pewnie, my do Sasa, wy do lasa.

e s

s e e s e

Hej, hej, panie — — — !Cóz to pon śpią, trzeba wstać,trzeba się do czego brać.

el ese le

Cóż — wyście tu — któż hałasi⁉Gdzież Hanusia? Hanuś!

e

Cicho,nie potrza jej tu do rzeczy,co chcę panu powiadać.

Chłop, Przywódca,SzlachcicCóż mi kum do ucha skrzeczy,

o czym? — cóż z tą kosą, po co?

A tam ludzie sie szamocąwe wsi — tam sie garną, kupią;może idą już — pon śpią‼Zaspane ślipia.

Co ty mnie tu — co wy, co to?

A spieszy mi sie z robotą,juzem sie wycniół ze spaniai jestem gotów, i czekamdalszego rozkazowania,a pon sie nie wycniół i śpi.

A wam co się z kosą śni — — ⁈

Mnie sie nie śni, wstawaj pon;boć kum pono rozkaz wzionjakiś ważny, najważniejszy,i papiry, czy tam co.

Wesele

Page 131: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Ja, papiery, rozkaz, czyj?

Myjze sie pon prędzej, myj —niech po próżności nie stoję,bo mi próżno mitręga i wstyd.Pon mają pójść razem z chłopami,a chłopi tu wsioscy już somgotowi — i stoją tam!Zbierają się kole studnie z gościeńcai przywalą się tu do dziedzieńca,jak się poszarzeje świt.

Zachodzę, zachodzę w głowę…

Tam w Krakowie już wszystko gotowe.

Coście, kumie, coście, chłopie,zbajczyli²³⁶ przez długą noc? —Ja z Wami?

Wy z nami!

A wy wszyscy z kosami…?

Jak się patrzy, ostrzem tak.

Jakiś znak?

— — Jakiś znak?

Chłop, SzlachcicZbierajcie się, póki czas,byśwa byli radzi z was,a nie stójcie jak te ćmyalbo kpy;co kto ma, do ręki brać,na podwórze wyjść i stać;tam już ludzie som,co sie sami rwiom:chłopi, tak! A chłopi, tak!

— Jakiś znak.

Jakiś znak!

²³⁶ — wymyślić coś nierzeczywistego. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 132: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Panowie, jakeście som,jeźli nie pójdziecie z nami,to my na was — i z kosami!

Wy, a jako — ?

Wiecież, kto my⁉

Co wy o nas wiecie — nic.

O, pon, widno, niewidomy;widać, że nie znacie nas.

Widzę, żeście krwi łakomy;jeno że na krew nie czas.

Hej, pan młody, hej, pan młody,wyszczezyły²³⁷ mu się gody,to mu ino w myśli wczas.

A! wstydzę się waszych słów,choć mi radość z waszych lic.

Wyście bo to żarnych²³⁸ świcrozpalili z naszych lic.Panie, a cy pon pamięta,jak pon szeptoł nieraz w noc,co mówiła Panna Święta,jako w nas jest wielga moc,jako że moc jest zaklęta,że sie kiedyś opamięta…Wyście to pożarnych świcrozpalili z naszych lic.

A wy zaraz w rękę nóż.

A cóż czekać, cy jo tchórz?

Kumie, miarkujcie się w słowie.

A kiej słucho, niech sie dowie.

²³⁷ s e s — znaczenie wyrazu być może w związku z wyr. „wyszczerzać się”, śmiać się. [przypisredakcyjny]

²³⁸ — rozżarzony, palący się, jarzący. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 133: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Gębą toście bardzo harny²³⁹.

Kręć pon ino próżne żarny,poezyje, wirse, książki,podobajom ci sie wstążki,stroisz sie w te karazyje²⁴⁰,a jak trza sie mirzać²⁴¹ z czego,to pon w sobie szyćko skryje.

A przecież się nic nie dzieje.

A toć przecie wciąż mówicie,jeśli rozumiem co z tego;ponoć nawet pierwsi wicie:to rzecz wielka?

Jaka⁈

Konflikt, Marzenie, Poezja,SenDnieje²⁴²‼!

Dnieje, tak, to tam szalejeta majaka z chmur i mgły,ta majaka, co sie wiejeponad łan.

Na liściach skry.Opałowa rosa spływa;przesiewa się w dyjamentachz drzew, jak wiszar²⁴³ w skalnych pętach. —Cud!

Pon ino widzisz pchły,

pchły, świecidła, rosę, ćmy,a nie chcesz znać, co som my:że w nas dnieje, dusa świci,

²³⁹ — dumny, zuchwały. [przypis redakcyjny]²⁴⁰ e — karazja, grube wełniane sukno, z którego szyto chłopskie sukmany, jak również odzież żoł-

nierską. [przypis edytorski]²⁴¹ s — znaczenie wyrazu niejasne, zapewne: wykazać się, wziąć się do czegoś realnego. [przypis

redakcyjny]²⁴² e e — dialog stanowi krytykę konserwatywnych koncepcji politycznych dotyczących relacji między

polskim ludem a szlachtą, poruszanych m.in. w s l s i e e, gdzie Krasiński starając sięukoić lęk przed możliwą rzezią szlachty, rewolucją chłopską i w związku z tym rozbratem wewnątrz narodu— postulował ścisły sojusz między tymi dwoma stanami („Jeden tylko, jeden cud: / Z szlachtą polską polskilud”). Wykrzyknik Czepca: „Dnieje‼!” stanowi bezpośrednie nawiązanie do tytułu e i oznacza świtniepodległości Polski. [przypis edytorski]

²⁴³ s — ziele czepiające się kamieni, skał. Wyraz ten zrobił raczej niespodzianą „karierę” w literaturzemodernizmu, w poezji. Wyspiański kpił z tej maniery: „Wiszary”? znany wyraz, powszechnie zużyty, / ArturGórski, Miciński karmią się nim co dzień… [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 134: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

że zarucko²⁴⁴ kur zapieje,że na nas czekają w mieście,że nas tu jest ze dwiedzieściez kosom, cepem, żelaziwemi że to, to nie som sny.

Co on mówi? A to dziwne,bo mi się to dziś marzyło:jako dramat, jako sen.

Co za temat!

Chłopska krew

i ten jego pański gniew.

Nas czekają? — Was czekają?Zaraz — coś to — coś tu było,co już o tym mnie mówiło —lecz kto, jaki…

Ktoś tu był,

co przejechał duże światy,ponoś kajsi z Ukrainy;przywiózł hasło cy papiry,rozesłać kazał wiciny²⁴⁵ —a są tu za progiem ludzie,mogą świadczyć, jak z północkasłyszeli brząkanie liry.

Liry brzęki po północy,jakeś ty leżał w niemocy,ja słyszałem.

Ja słyszałem

od podwórza, z tego sadu.

Z tego sadu, spod jabłonki,ale sobie myślę: mrzonki —może ktoś się ubrał w dzwonki?

A był także jakiś taki —był też inny — nie pamiętam —ale mi coś świta —

²⁴⁴ (gw.) — zaraz. [przypis redakcyjny]²⁴⁵ — tu: wici; określenie to oznacza stosowany w dawnej Polsce sposób zwoływania pospolitego ru-

szenia; początkowo znakiem, że król zwołuje armię były wierzbowe gałązki (witki, wici) rozwożone od dworudo dworu, następnie zastapiły je listy ze stosowną informacją. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 135: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Chłop, Przywódca,SzlachcicPany —

wyście ino do majaki;niechże który wyjrzy w pole,co sie widzi hań na dole,kandy²⁴⁶ jest krakowsko ścizka.

I stąd widzieć, bo to z bliska;trza zobaczyć.

e e s

Po cóż gniewy?

takiście są rozpaleni.

A tam, panie, się rumieni;na powietrzu słychać śpiewy.

Wyście, Czepiec, w gorącości,to wam się coś marzy, dzwoni.

Panie młody, tam ktoś goni,tyle chłopa, tyle koni,idź pon ujrzyć.

e

Co tam znowu?

s e e

Kum pijany — ja pijany.Ładnie wam tak z kosą w dłoni.

Pijaństwo

Psiakrew — — jo mom stać,a tu ludzie chcom się rwać.Podźcie, chłopcy — Kasper, podź!Stańcie se tu kole proga.

l s ss e s e e e esel

²⁴⁶ — kędy, gdzie. Dom Tetmajera stał na wzniesieniu przy drodze bocznej, prowadzącej ku gościńcowiz Krakowa. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 136: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

, ,

Kobieta, Mężczyzna, Naróds

Zamknij, niech nie łazom baby.A więc co to — co to, co — ⁈

Któż to u was był — no kto?Jeźli mos pon w sercu Boga,to sie z nami zgódź.

Chłop, Mądrość, SzlachcicCzekaj, czekaj, coś mi świta:ktoś był u mnie, mówisz kumtaki w głowie słyszę szum —nie pamiętam, myśl ukrytanie może się dobyć z głębi — —coraz innych myśli tłum…

Pon se ino serce ziębitym myśleniem, sumowaniem:boby sie pon usroł na niem.

e e

Stado mi białych gołębiwyfurknęło przed sam nos,

Ptak

że aż Jaga krzykła w głos;powietrze się od nich kłębi.Jaga, podź no!

esel

Nie trza Jagi.Tu sie ważne grajom sprawy;podź ta pon, boś tu ciekawy,ino nie trza żadnych bab.

e s s l e s

Pódzies, selmo, jakiś drab!Bedzies mi tu groził wniść,żeś se wraził w rękę żyrdź,kces kim rządzić, taki cap —wraź se jeszcze na łeb ćwirć²⁴⁷!

²⁴⁷ — ćwierć; tu drewniane naczynie, służące do mierzenia (około litrów). [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 137: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Cóż ci o to?

Jasna pani!

Poszłabyś sie przespać ś nim.

Wyście wszyscy niewyspani,w izbach swąd, a we łbie dym.

e e Przeczucie, Wizjae

Huragan się czarnych wronzerwał z pola, gdzieś z tych stron,

Ptak

i z krakaniem wielkim goni;taki był głęboki tonw tym krakaniu czarnych wron,jakby jakiś niosły plonwe łbach.

Bracie — nie to.

Na chmurach się dziwy stroją.

Z daleka już widać róż;przypatrz się, tak oczy zmruż:co za gra tych pierwszych zórz!

Z chmur się stawia jakby troni jakieś zjawiska skrzydełkoło tronu.

Widzioł pon!

e s

Słyszcie, chłopy, podźcie patrzeć,jakieś wojsko w ogniu stoi.Całe pole pod Krakowemod tych kosisków się roi.

Ha! — już stoją!

Wesele

Page 138: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Tyś widziała —

muszę widzieć! płoniesz cała!

e s s

e s e

Cóż wy tutaj?

e e s

Podź sie patrz:dają znaki, dają znaki!

A cóż za świat jakiś taki;to ciekawe, to ciekawe.

W e e

e s e

sSłyszałem w powietrzu wrzawę,coś jakoby głosy, śpiew,ale wiatru zimny wieww coraz inną dmucha stronęi co było już widome,już, zdaje się, pojawione,staje się nagle znikome;umilka i cichnie śpiew,przestaje się chylić krzew…

e

eZe Zorzy się zrobiła krew:taki sznur krwi wydłużonyponad Kraków²⁴⁸ — krwawy pąs,jakby wieża Zygmuntowskamiała we dwie strony wąs.

e

e

²⁴⁸ — ze wzniesienia w Bronowicach roztaczał się widok na cały Kraków wraz z Wawelem nahoryzoncie. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 139: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Ogromny przyleciał ptak,hań se na ganecku siad,

Ptak

taki ci ogromiec kruk.Potem sie ze skrzydlich waguniósł, wzleciał, znowu spad,potrzaskał gałązki brzóz,strącił rosy gęsty deszczi posed — !

e s

Niech broni Bóg‼!Cóz wy chcecie, co wy chcecie⁉Cózeście sie kosów jeni;

eidźcież, kumie, haw do sieni,boście całom noc nie spali.

Coroz wiency nas sie wali.

e el s e

Gwałtu rety, Boże chroń!Kto wam wraził kosy⁉

Broń‼

Dejcie, matka, spokój dziś,trza nam iść.

Trza nam iść.

Coś mi świta; — świta w polu.Wszyscy widzą jakieś cuda.Sen — sny: bajki — Myśl: kąkolu!Precz, kąkolu, chwaście, precz. —Niechże wymiarkuję rzecz:ktoś był — kazał — co — ?

s

Co, bracie,w tobie się szamoce ból.

Przeczucie, Wizjae

Mgły się już rozwłóczą z pól;będzie ranek śliczny — Jaga,wczoraj były wichry, burza,

Wesele

Page 140: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

dzisiaj wszystko się rozchmurza,moja duszo, jużeś moja.

s

Mnie się w nocy zjawił duch:na nim była czarna zbroja;napadł na mnie tak obcesem,krzyczał słowa, takie słowa,wytężałem cały słuch.

e s e s s

Tak mi cięży, cięży głowa.To powietrza ranny wiew.Czy to prawda, bracie drogi,że oni tam jakiś śpiewnapowietrzny słyszą gdziesi?

A może we wichrach biesiśpiewają i pryszczą krewna chmury — ?

Na niebie ruch.

e

Mówisz, żeś wytężył słuch —bracie — skądś te słowa znam:„wytężać — wytężać słuch”.

e e s

e

Bratku, w niebie jakiś ruch,jakieś wojny, jakieś dziwy:gonitwy po chmurach konne.

A powietrze takie wonne…

Gonitwy po niebie konne;rycerze jacyś ogromnistoją równo w dwa szeregii dalekim łanem drzewcówgodzą na się wielkim pędem.

A to graniczy z obłędem,tyle zwidzeń, dziwów tyle;jak to człowiek z czego bylewysnuje znaczące rzeczy.

Wesele

Page 141: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Kobieta, Mężczyznae

Ach, jaka to wielka kosa,moiściewy, taka szczytna;można by nią ciąć niebiosana płaty, jak sztukę płótna.

Nie daj Boże ciąć po niebie;mowa jakaś bałamutna;zjawi się w naszy potrzebienie bluźniercza, ale bitna;panienka se rezolutna,jesce nic o kosach nie wi.

Jacyście wy, moiściewi,dajcie no mi ją do ręki.

A to juz nie lo panienki;Sprawa inso.

e s e s s

Sprawa, Sprawa!Duch! — przez Boga — Duch — miarkuję:Ta noc była: dziwna jawa —miałem gościa — kto przeczuje? —Była na dusze obława.

Widziałem rycerza w zbroi,bracie, mówisz: Duch!

Mój bracie,

przyleciał Duch — ludzie moi!Jeszcze w oczach, jak cień, stoi.Przypominam, przypominam:człowiek stary, z brodą siwą,twarz owita w siwy włos,w kożuchu ogromnym czerwonymprzyszedł tu.

s e s s e e

ePrzyjechał, wim,

trzymaliśmy konia razem z nim;koń był biały.

s e

W siodle lira.

Myśli zbieram, słuch naginam…

Wesele

Page 142: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

W siodle lira…

Dwa pistolce.

W mózgu kłuje — jakby kolce:myśli zbieram…

e s

Myśli zbira.

O mój Boże, jakiś chory —

Lżej, opadła z piersi zmora. —Słuchajcie — wytężcie słuch:był u mnie Duch: Wernyhora!

Co ty mówisz, wszelki duch⁈

Oblatywał nocą dwory,był spokojny, dziwnie silny,dawał mi rozkazy, hasła,a był w sprawach takich pilny,nic w nim Siła, Moc nie gasła.Spieszył się, wyleciał zara,miał objechać liczne dworyi miał wrócić do tej pory.

Tego rana⁈

Tego rana.

I cóż rozkaz — — ⁈

Wić posłana.

s e

Boże, toście wy są z Wici?

A som ludzie rozmaici;my ta wiemy od chłopaków,co sie trzymali czapraków,jak ta śkapa w dworcu stała.

Wesele

Page 143: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Co sie szarpią, to kopała;trzymaliśmy uzdki w łapach;mnie i Kubie pyski sprała;co za pon na takich śkapach!

Wernyhora! — Wernyhora!Obudziłem się ze snu —kazał broń — broń kazał brać!

Lecieć⁈

Nie — tu w miejscu stać.

Czekać, jak zapieje kur,wytężać, wytężać słuch,aż się pocznie słyszeć ruchod Krakowa na gościńcu.

e

Tyle luda na dziedzińcu.

e

Sami swoi!

e

Som i z Toń²⁴⁹.Cała pod Krakowem błońpełna ludu, pełna kos!

Jakaś złuda.

Jakiś los.

Jakoweś wołanie duszy;w tak długiej żyjemy głuszy.

Jakiś błysk, jakiś dźwięk.

Jakieś serce krzyczy w głos.

A! pon słucho! A! pon zmięk!

Słuchać, słuchać, co to być ma — — ?

²⁴⁹ — Tonie, wieś na północ od Krakowa, blisko Bronowic. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 144: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Ma być słychać tętent, pęd.

Tętent konia

Kto przyjedzie?

Nie tu, ale na gościniecwjedzie stary lirnik siwy.

Wjedzie stary Wernyhora⁉!

I przeżegna lirą niwy —wtedy trzeba się pokłonić,potem siąść na koń.

I gonić!

Nie wiem — potem co — tajemnopotem świt…

Jeszcze mrok, ciemno.

Jeszcze świt daleki, z dalałuna zorna się zapala,świt…

Ma zapiać trzeci kur.

Tak, na znak.

Te widma chmur

znaczą? — ?

Znaczą! Widma!

Wzdęła się na chmurach wydma;ucichło się, szumy zaszły.

Słuchać!

Słuchać.

Słuchać —

Wesele

Page 145: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Cóż…?

s

Jakiś pęd, ile mój słuch —szedł, lecz wplątał się w sad grusz;drzewa go więżą.

l e s

Brzęk much,nad malw badyle suchebrzęczy przedranny szum.

s e e

Poklękali, luda tłum,patrzajcie hań ku dworcowi.

e

Coraz nowi, coraz nowi‼

s e e e e

Czy on sam, czy jedzie społemz kim — czy jest kto z nim? — ?

Pokłońcie się o ziem czołem:ma przyjechać z ARCHANIOŁEM,od gościńca, od Krakowa…Na Zamku czeka KRÓLOWA²⁵⁰z Częstochowy.

Bracie, Duch!

Natężać, natężać słuch.

Rany Boskie, słyszę!

Kaj?

Hań, daleko, słyszę.

Gdzie⁈

se

Spadły liście suche z drzew.

²⁵⁰ l — Matka Boska Częstochowska jako „Królowa Korony Polskiej”. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 146: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

s e e

Ustał przecie wiatru wiew.

Zerwały się wrony dwieze sadu.

Z ogrodu w sad.

Zajść do pola!

Cicho!

Cyt!

l e

Może i słychać co — ?

s l l e s

Świt!

Słychać, słychać…

e

Wielki Duch!Wytężać, wytężać słuch.Słychać.

Cicho!

e s e e

Pędzi ktoś.

e s e e s

Zosiu, Zosiu, Boga proś,jedzie!

Tętni!

Jedzie!

Goni!

Wesele

Page 147: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

s

Będzie ze sta, do sta koni.

Tętni.

Jedzie.

Dudni.

Pędzi! — — —

Cicho — świta, świta, zorze!Prawie widno — to On — Boże!

Duch, Marzenie,Przywódca

On, On — cicho — Wernyhora. —W pokłon głowy, prawda żywa,Widmo, Duch, Mara prawdziwa.

Świtanie na lutniach gędzi…

Tętni.

Jedzie.

Tętni.

— Pędzi.

Ws s s le e s e Anioł, Chłop, Marzenie,

Matka Boska, Szlachcic— — — — — — — — — — — —Słuchajcie, kochani, dzieci —ażeby to była prawda:że Wernyhora tam leciz Aniołem, Archaniołem na czele;że tej nocy, gdy my przy muzyce,przy weselu, gdy my w tańcowaniu,tam, kędyś, stało się tak wiele:że Kraków ogniami płonie,a MATKA BOŻA w koronie,na Wawelskim zamkowym troniesiedząca, manifest pisze²⁵¹:skrypt, co przez cały kraj polecii tysiące obudzi i wznieci. —Słuchajcie, serce mi dysze,ażeby to prawda była:

²⁵¹ es s e — tu, zgodnie z tradycją poezji konfederacji barskiej, Matka Boska jest traktowana nibyregimentarz, który pisze i rozsyła manifesty. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 148: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

że Wernyhora tam leci,a za nim tabunem konie!

Coraz bliżej?

Klęknąć‼

— — — Stanął, wrył.

Strzymał, widać, z całych sił.

e

Gdyby to Archanioł był.. . . . . . . . . . . . . . . . . .

Ws s le l s s l e e ss le e e e s le s

e s l e e e lel s l s s s l e s e es e e e s e e s

Maryś, panie, panie — Jezu!koń w podwórcu padł.

l sCóż wy — Hanka — Jaga — hej,cóż wy — cóż to, Jaga — ej— — — — — — — — — — — —Cóż to, co to, czy zaklęci:stoją wsyscy jak pośnięci;słysta, Hanuś, Błażek, matuś,panie młody, Czepiec, tatuś,panie, cóż to — czy zaklęci;stoją syscy jak pośnięci;— — — — — — — — — — — —Aha; prawda, żywy Bóg,przecie miałem trąbić w róg;kaz ta, zaś ta, cyli zginoł,cyli mi sie ka odwinoł —kajsim zabył złoty róg,ostał mi sie ino sznur.— — — — — — — — — — — —

e l s e e s s s

. . . . . . . . . . . . . . . . . .Jak ci spadła czapka z piór.

Wesele

Page 149: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Tom sie chyloł po te copke,to mi może sie odwinoł.

Miałeś, chłopie, złoty róg,miałeś, chłopie, czapkę z piór:czapkę ze łba wicher zmiótł.

Bez tom wiechę z pawich piór.

Ostał ci sie ino sznur.

Najdę ka gdzie przy figurze.

Pod figurą ktosik stał²⁵².

Strasy u rozstajnych dróg — —cy to pioł, cy nie pioł kur?

W e e esel e e s s e e se s e s s le e e s e

s s eles s ls l e e le s e s s s e

s e e es e e e ll l e e e e s e

e e s s

Juz świtanie, juz świtanie —tu trza bydłu paszę nieść,trza rżnąć sieczki, warzyć jeść; —jakże ja se rade dam,oni w śnie — ja ino sam — ?— — — — — — — — — — — —Syćko tak porozwierane —syćko z rękami na usach,dech im zaparło w dusach;jako drzewa wrośli w ziem,jak tu, co tu radzić jem — ?— — — — — — — — — — — —Kajsim zabył złoty róg,u rozstajnych może dróg,copke strasny wicher zwiałbez tom wiechę z pawich piór;żebym chocia róg ten miał —ostał mi sie ino sznur.— — — — — — — — — — — —

²⁵² s — ktoś, domyślnie: może „zły”, bies u rozstajnych dróg (zgodnie z mitologią ludową). [przypisredakcyjny]

Wesele

Page 150: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Straśnie sie zasumowali,tak im czoła zmarszczek spion,jakby ciężko pracowali…

e e l s s e e sl s l e s Czary, Sen, Taniec

To ich Lęk i Strach tak wzion,posłyszeli Ducha głos:rozpion sie nad nimi Los.

Tak sie męcą, pot z nich ścieko,bladość lica przyobleko; —jak ich zwolnić od tych mąk?

Powyjmuj im kosy z rąk,poodpasuj szable z pęt,zaraz ich odejdzie Smęt.Na czołach im kółka zrób,skrzypki mi do ręki daj;ja muzykę zacznę sam,tęgo gram, tęgo gram.

e

Ka te kosy złożyć — — ?

W kąt.

s e e

Nik ich ta nie najdzie stąd.

Ze skałek²⁵³ postrzepuj prochi ciś je w piwniczny loch.Lewą nogę wyciąg w zad,zakreśl butem wielki krąg;ręce im pozałóż tak:niech się po dwóch chycą w bok;odmów pacierz, ale wspak.Ja muzykę zacznę sam,tęgo gram, tęgo gram:będą tańczyć cały rok.

s s e

Już ni majom kos.

²⁵³ e s e — raczej z panewek, na które w broni „skałkowej” sypano proch, a kurek ze „skałką”, tj. krzesi-wem, spadając powodował wybuch, wystrzał. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 151: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Rozśmiej im się w nos.

Już ich odszedł Smęt.

Już nie mają pęt.

Chytajom sie w tan.

Już nie czują ran.

Zniknoł czar!

MuzykaTo drugi CZAR!

l e s e s s s e e e²⁵⁴ e es e e s e s s e s e s e eesel s s se e s s le

le e ls e eel ls e le le s s es e e e s

Tyle par, tyle par!

Tańcuj, tańczy cała szopka,a cyś to ty za parobka?

se s

Kajsi mi sie zbyła copka —przeciem drużba, przeciem drużba,a drużbie to w copce służba.

s l

Miałeś, chamie, złoty róg,miałeś, chamie, czapkę z piór:czapkę wicher niesie,róg huka po lesie,ostał ci sie ino sznur,ostał ci sie ino sznur²⁵⁵.

e e Ptak

eJezu! Jezu! zapioł kur!Hej, hej, bracia, chyćcie koni!

²⁵⁴ e — kończyny, tu niby–ręce. [przypis redakcyjny]²⁵⁵ e e — słowa Wyspiańskiego do melodii ludowej, którą dołączył do tekstu; później

„przyjęły się” i słowa jako piosenka rzekomo ludowa. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 152: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

chyćcie broni, chyćcie broni‼Czeka was WAWELSKI DWÓR‼‼!

s l

Ostał ci sie ino sznur.— — — — — — — — — — — —Miałeś, chamie, złoty róg.

e

Chyćcie broni, chyćcie koni‼‼

e esel e s l e el e ls e le s s e s l e

s eles e s s ²⁵⁶ e e e e ee e e s e s s e

Nic nie słysom, nic nie słysom,ino granie, ino granie,jakieś ich chyciło spanie…⁈

e e es e s s le e e e e

e s s e e e e e s le esel

e e e

Pieje kur; ha, pieje kur…

e s ²⁵⁷ e

Miałeś, chamie, złoty róg….— — — — — — — — — — — —

²⁵⁶s — przybrania ludowego stroju krakowskiego. [przypis redakcyjny]²⁵⁷ e s — nieustanną, nieustającą. [przypis redakcyjny]

Wesele

Page 153: Weselewspolnotapolska.org.pl/kultura/literatura/wyspianski/... · 2017-11-02 · Sam Wyspiański pisał (nieukończony) rapsod WeUQ\KRUDpocząwszy od kwietnia r. i rysował jego postać

Ten utwór nie jest objęty majątkowym prawem autorskim i znajduje się w domenie publicznej, co oznacza żemożesz go swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać. Jeśli utwór opatrzony jest dodatkowymimateriałami (przypisy, motywy literackie etc.), które podlegają prawu autorskiemu, to te dodatkowe materiałyudostępnione są na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa – Na Tych Samych Warunkach . PL.

Źródło: http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/weseleTekst opracowany na podstawie: Stanisław Wyspiański, Wesele, wyd. Zakład Narodowy im. Ossolińskich,Kraków Wydawca: Fundacja Nowoczesna PolskaPublikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyowawykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN.Opracowanie redakcyjne i przypisy: Aleksandra Sekuła, Jan Nowakowski, Olga Sutkowska.Okładka na podstawie: anietok@Flickr, CC BY-SA .ISBN ----Wes W l e eWolne Lektury to projekt fundacji Nowoczesna Polska – organizacji pożytku publicznego działającej na rzeczwolności korzystania z dóbr kultury.Co roku do domeny publicznej przechodzi twórczość kolejnych autorów. Dzięki Twojemu wsparciu będziemyje mogli udostępnić wszystkim bezpłatnie.

esPrzekaż % podatku na rozwój Wolnych Lektur: Fundacja Nowoczesna Polska, KRS .Pomóż uwolnić konkretną książkę, wspierając zbiórkę na stronie wolnelektury.pl.Przekaż darowiznę na konto: szczegóły na stronie Fundacji.

Wesele