SYSTEMY ZARZĄDZANIA JAKOŚCIĄ -...

108
Cena 4.20 zł (w tym 8% VAT) Nr 6 (84) Listopad/Grudzień 2016 SYSTEMY ZARZĄDZANIA JAKOŚCIĄ NR INDEKSU 344583 NOWA NORMA ISO 9001:2015 REBRANDING – KOSZT CZY INWESTYCJA? str. 14 str. 70 Większe bezpieczeństwo – większa wartość str. 18 Mieczysław Obiedziński DYREKTOR OPERACYJNY TÜV SÜD POLSKA SP. Z O.O. O RANKINGU NAJLEPSZYCH SAMORZĄDÓW str. 76

Transcript of SYSTEMY ZARZĄDZANIA JAKOŚCIĄ -...

Cena 4.20 zł (w tym 8% VAT) Nr 6 (84) Listopad/Grudzień 2016

SYSTEMY ZARZĄDZANIA JAKOŚCIĄ

NR INDEKSU 344583

NOWA NORMA ISO 9001:2015

REBRANDING – KOSZT CZY

INWESTYCJA?

� str. 14

� str. 70

Większe bezpieczeństwo – większa wartość � str. 18

Mieczysław ObiedzińskiDYREKTOR OPERACYJNY TÜV SÜD POLSKA SP. Z O.O.

O RANKINGU NAJLEPSZYCHSAMORZĄDÓW

� str. 76

Innowacyjność, najwyższa jakość, pewna przyszłość

Seoyon Electronics Poland Sp. z o.o.ul. Antonio Gaudiego 6A, 44-109 GliwiceLokalizacja GPS: 50°18'53.927"N, 18°35'58.668"Etel: (+48) 32 331 96 22, fax: (+48) 32 230 15 [email protected], www.seoyonelec.plNIP: 631-253-67-88, KRS: 0000289252

Za dotychczasową działalność oraz sposób zarządzania i potencjał rozwojowy firma została uhono-rowana prestiżowymi nagrodami i wyróżnieniami koncernu Hyundai i Kia oraz w roku 2016 firma zo-stała laureatem XXII edycji konkursu Polska Nagroda Jakości.

Seoyon Electronics Poland Sp. z o.o. – międzynarodowa spółka o kapitale koreańskim, znajdującasię w Katowickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej, w podstrefie Gliwice. Firma produkuje elektro-niczne przełączniki oraz elementy zapłonowe do samochodów osobowych takie jak:

• przełączniki wycieraczek i świateł,• elementy układów zapłonowych: stacyjki, zamki drzwiowe, kluczyki, • przełączniki deski rozdzielczej, środkowych konsoli oraz kolumny kierownicy,• przełączniki paneli drzwiowych• inne układy elektroniczne (PCB), m.in.: system „Smart Key System” – inteligentny klucz jako elek-troniczna kontrola i autoryzacja dostępu do pojazdu, polegająca na możliwości wyłączanie immobi-lizera i włączania zapłonu bez konieczności wkładania kluczyka do stacyjki.

www.zrb-romaniuk.pl

ZRB Stanisław Romaniuk

ul. Augusta Fieldorfa 26/721-500 Biała PodlaskaTelefon: 83 344 27 49

Fax: 83 344 27 49

Fakty 5

01-496 Warszawaul. Korfantego 75tel. 22 832 42 51, 22 832 42 5322 832 42 54, fax 22 832 24 99e-mail: [email protected]

Redaguje kolegiumMariusz Piotr Gryżewski (redaktor naczelny)e-mail: [email protected]

Agnieszka Żądło (sekretarz redakcji)e-mail: [email protected]

Jerzy Bojanowicz,Piotr Danilczuk, Cezary Głogowski, Elżbieta Łagowska, Piotr Nowacki, Tomasz Rekowski, Agnieszka Rowicka, Czesław Rychlewski, Magdalena Szczygielska, Michał Tabaka, Zbigniew WawrzkowiczAdiustacja i korektaAgnieszka Żądło,Magdalena Szczygielska

Dział marketingu i reklamy01-496 Warszawaul. Korfantego 75tel. 22 832 42 51, 22 832 42 53,

22 832 42 54, fax 22 832 24 99e-mail: [email protected]

Projekt i składMaxMedia (Daniel Kuciński)

Dystrybucja w PolsceEMPIK; INMEDIO Sp. z o.o.; RUCH SA

PrenumerataKIOSK24.PL; KOLPORTER SA;RUCH SA: Zamówienia na prenumeratę w wersjipapierowej i na e-wydania można składaćna stronie www.prenumerata.ruch.com.pl. Ewentualne pytania prosimy kierować naadres e-mail: [email protected] kontaktując się z Infolinią pod nu-merem: 22 693 70 00.Druk: MaxMediaWydawcaMaxMedia01-932 Warszawa, ul. Estrady 67NIP 118-088-54-88

Numer oddano do druku: 03.11.2016 r.Za treść ogłoszeń redakcja ponosiodpowiedzialność w granicach wskaza-nych w ust. 2 art. 42 ustawy Prawo pra-sowe. Publikowane zdjęcia i materiały sąwłasnością redakcji oraz prezentowanychfirm i instytucji. Przedruk tylko za zgodąwydawcy. Redakcja zastrzega sobieprawo do skrótów.

PATRONATMEDIALNY

POLSKA NAGRODA JAKOŚCI 6

SYSTEMY ZARZĄDZANIA JAKOŚCIĄ 14

Nowe ISO 9001:2015Nowelizacja Normy ISO9001 w 2015 roku,a w wersji polskiejw 2016 roku zwracaszczególną uwagę naujednolicenie wszystkich10 rozdziałów dokumen-tów z uwzględnieniemwyeksponowania rozdziału5, poświęconego roli i odpowiedzialności najwyższegokierownictwa przy wdrażaniu, nadzorowaniu i utrzyma-niu Systemu Zarządzania Jakością (SZJ) w organizacjiprzemysłowej, usługowej lub administracyjnej.

GALA VIP 2016 36

MODERNIZACJA ROKU 46

ZNAKI OSTRZEGAWCZE 50

DIAGNOZY – PROGNOZY 52

ECHA POLSKIE 54

FORUM PRZEDSIĘBIORCÓW 56

PRAWO 58

GOSPODARKA 62

Mieszkanie Plus nie wywoła rewolucjiJestem zdania, że program Mieszkanie Plus niewpłynie negatywnie na rynek deweloperski, ponieważbeneficjentami programu są osoby, które nie sąi raczej nigdy nie stałyby się klientami deweloperów– mówi Konrad Płochocki, dyrektor generalny PolskiegoZwiązku Firm Deweloperskich.

ROZMOWA NUMERU 72MARKI POLSKIEJ EKOLOGII 74

RANKING SAMORZĄDÓW 76

Zrównoważony rozwój samorządów docenionyGdańsk, Kołobrzegi Zielonki to zwycięzcyprestiżowego„RankinguSamorządów 2016”,podkreślającegodokonania liderówzrównoważonego roz-woju, zorganizowanegopo raz kolejnyprzez dziennik„Rzeczpospolita”.

OSKARY SAMORZĄDU 87NAGRODA WOJEWODY ŁÓDZKIEGO 88LUBUSKI LIDER BIZNESU 90CEZARY ŚLĄSKIEGO BIZNESU 92MARKA – ŚLĄSKIE 94

Województwośląskie zagłębia sięw eksport Eksperci ogólnopol-skiego ProgramuRozwoju Eksportuwskazują, że Śląskwyróżnia nie tylkobogactwo zasobówi rozwinięty przemysł,ale także – będącynieco w cieniu – po-tencjał eksportowyinnych branż.

KRUSZEC BIZNESU 98

TARGI ENERGETAB 101

MOTORYZACJA 104

TARGI 106

Spis treści

www.magazynfakty.plcodzienna porcja nowych informacji

6 Fakty

POLSKA NAGRODA JAKOŚCI

Inwestycja znacząco umożliwi zwięk-szenie mocy i zdolności produkcyj-nych. Związana jest z umacnianiempozycji firmy na rynku europejskim

i globalnym, jako wiodącego dostawcytechnologii doładowania silników dla pro-ducentów samochodów osobowych i użyt-kowych. Zakończenie inwestycji nastąpiw pierwszym kwartale 2017 roku.

Polski oddział ze świetną renomąBorgWarner Poland Sp. z o.o. jest

częścią amerykańskiego koncernu Borg-Warner Inc., producenta komponentóworaz systemów zaawansowanych techno-logii dla układów napędowych i przenie-sienia napędu w pojazdach samochodo-wych. BorgWarner Inc. to obecnie 6 od-dzielnych wyspecjalizowanychdywizji w 19 krajach na świecie,zatrudniających ponad 30 ty-sięcy pracowników w 74 loka-lizacjach.

Firma specjalizuje sięw produkcji systemów doła-dowania silników, sterowaniarozrządem, termiką, emisjąspalin oraz przeniesieniem na-pędu dla branży motoryzacyj-nej. Stosowane technologieprzyczyniają się do zmniejsze-

nia zużycia paliwa i emisji substancji szko-dliwych, przy równoczesnej poprawie wła-sności jezdnych.

BorgWarner w Polsce to aktualnie trzydywizje produkcyjne zlokalizowane w Pod-karpackim Parku Naukowo-Technologicz-nym w Jasionce: Turbo Systems – projek-towanie i produkcja turbosprężarek, Mor-se Systems – produkcja łańcuchów roz-rządów, napinaczy i modułów rozrządówze zmiennymi fazami oraz TransmissionSystems – produkcja elementów przekład-ni automatycznych.

BorgWarner w podrzeszowskim kam-pusie zatrudnia obecnie ok. 1 tys. osób,w tym ok. 150 wysoko wykwalifikowanychinżynierów w Centrum Technicznym Tur-bo Systems. W latach 2017–2020 plano-

wany jest dalszy wzrost zatrudnienia po-przez nowe, dalsze inwestycje.

Solidny i odpowiedzialny pracodawca

Umiejętne zarządzanie i inwestowaniew kapitał ludzki to najlepsza droga do sta-łego doskonalenia kultury organizacyjnej,a w konsekwencji odnoszenia namacalnychbiznesowo sukcesów i budowania przewagikonkurencyjnej firmy w kluczowych ob-szarach działalności. Polityka zatrudnieniarealizowana przez firmę opiera się na kil-ku filarach: określonej kulturze korpora-cyjnej, atrakcyjnym wynagrodzeniu, od-powiednio dopasowanym pakiecie świad-czeń pracowniczych, możliwości rozwojuosobistego i podnoszenia kwalifikacji orazpoczuciu bezpieczeństwa.

Wysoki standard zarządzaniaBorgWarner Poland Sp. z o.o. zarzą-

dzany jest poprzez Zintegrowany SystemZarządzania, obejmujący 3 standardy opar-te na międzynarodowych normach: ISO TS16949, ISO 14001 oraz OHSAS 18001, któ-ry nadzorowany jest przez kierownictwospółki. System sprawdza także wpływ pro-cesów firmy na środowisko oraz wspieraćbezpieczne metody pracy. Koordynuje rów-nież wszystkie działania związane z jakością,środowiskiem i bezpieczeństwem. W re-zultacie produkty są zgodne z określonymiwymaganiami i oczekiwaniami klientów,a także odpowiadają najnowszym rozwią-zaniom technicznym.

Dowodem znakomitości organizacjisą liczne nagrody przyznawane za wysoką

jakość produktów oraz inwesty-cje w kapitał ludzki.

Szczególnym jednak uho-norowaniem pozycji BorgWarnerPoland Sp. z o.o. jest przyznanadwukrotnie przez koncern Fordnagroda Gold Award w 2015 r.i nagroda Silver Award w 2016 r.w 17. i 18. edycji World Excel-lence Awards za dostarczanienajwyższej jakości produktów,usług i terminową realizację do-staw. �

Turboinwestycja w BorgWarnerRozpoczęta jesienią 2016 roku rozbudowa zakładu dywizji Turbo Systemszwiększy do ponad 17 tys. m2 powierzchnię zakładu BorgWarner Poland Sp. z o.o. i pozwoli na instalację nowych linii produkcyjnych oraz innowacyj-nych technologii wytwarzania.

Dyrektor BorgWarner Poland Sp. z o.o. Marek Zabielski

Projekt rozbudowy BorgWarner Poland Sp. z o.o.

8 Fakty

POLSKA NAGRODA JAKOŚCI

Piotr Nowacki

Organizatorzy Polskiej NagrodyJakości z Krajowej Izby Go-spodarczej nie zdradzają, jakduże było zainteresowanie zdo-

byciem prestiżowego wyróżnienia. Może-my jedynie dać wiarę słowom sekretarzakonkursu dra inż. Mirosława Rechy, któryw wywiadzie udzielonym naszemu maga-zynowi przyznaje, że tegoroczna edycja za-skoczyła go liczbą zgłoszeń w porównaniuz ubiegłorocznymi plebiscytami.

Udało się także pozyskać honorowy pa-tronat wiceprezesa Rady Ministrów, mini-stra rozwoju i finansów, Mateusza Mora-wieckiego, co podniosło rangę wydarzenia,które od ponad 20 lat cieszy się dużą po-pularnością zarówno przedsiębiorców, jaki organizacji samorządowych i publicznych.Konkursowi postawiono nie lada wyzwa-nie – promowanie nowoczesnych metod za-rządzania, które pozwolą polskim organi-zacjom osiągać sukces na rynku krajowymi międzynarodowym.

LaureaciW tym roku okres oczekiwania na

zgłoszenia upłynął pod koniec marca br.Z kolei 29 września 2016 r. w siedzibie Kra-jowej Izby Gospodarczej w Warszawieprzy ul. Trębackiej odbyło się posiedze-nie plenarne Komitetu Polskiej NagrodyJakości. W skład Komitetu, liczącego71 członków, weszli wybitni przedstawicielenauki, biznesu, praktyki i samorządu go-spodarczego. Komitet na posiedzeniu wy-łonił laureatów nagród zespołowych XXIIedycji konkursu Polskiej Nagrody Jakości,laureatów Polskiej Honorowej Nagrody Ja-kości 2016 oraz laureatów XIX edycji kon-kursu Polskiej Indywidualnej Nagrody Ja-kości im prof. Edwarda Kindlarskiego.

30 sierpnia 2016 roku Prezydium Ko-mitetu Polskiej Nagrody Jakości wyłoniłotakże finalistów X edycji konkursu „Znako-mity Przywódca” oraz finalistów VII edycjikonkursu „Znakomity Pełnomocnik Sys-temów Zarządzania”.

Wśród nich znalazły się wybitnepostaci świata biznesu, edukacji, nauki

i opieki zdrowotnej, ale także świetnie pro-sperujące przedsiębiorstwa, docenione zawzorcowe stosowanie zasad zarządzaniajakością. Lista laureatów znajduje sięw ramce obok.

Różne modele zarządzaniaKoncepcja Polskiej Nagrody Jakości jest

oparta na „Modelu Znakomitości” EFQM(Europejskiej Fundacji Zarządzania Jako-ścią). Model ten opiera się na kryteriach no-woczesnej, światowej koncepcji zarządza-nia organizacją – Total Quality Manage-

ment (TQM). W Polsce ta koncepcja zo-stała nazwana „Zarządzanie przez Ja-kość” – ZPJ.

Model „Znakomite Przywództwo” tojakościowe zasady dla menadżerów-lide-rów, którzy stosując je, są zdolni prowadzićorganizację do nowych wyzwań i osiągaćwraz z załogą wyróżniające się wyniki. Re-alizacja przywództwa w zarządzaniu sys-temami jakości to ustalanie celów i kie-runków rozwoju systemów zarządzania,wspieranie ich realizacji oraz kontrolauzyskiwanych efektów.

Jakość po królewskuJak co roku 11 listopada na Zamku Królewskim w Warszawie odbędzie sięuroczystość wręczenia Polskich Nagród Jakości. Sukces laureatów w tymroku jest tym większy, że do konkursu zgłosiła się rekordowa liczba chętnych.

Nagrody zespołowe, wyróżnienia oraz dyplomy dla fi-nalistów przyznawane będą tym organizacjom, którepoprzez wdrożenie „Modelu Doskonalenia Zarządza-nia” Polskiej Nagrody Jakości (PNJ) oraz Zarządzaniaprzez Jakość (TQM) w ciągu ostatnich lat osiągnęłyznaczącą poprawę satysfakcji klientów, pracownikóworaz innych interesariuszy oraz polepszenie jakościpracy, procesów, wyrobów lub usług, ochrony zdrowiai środowiska, bezpieczeństwa i higieny pracy, satys-fakcji społeczeństwa.

Statuetki Polskiej Nagrody Jakości

Celem Modelu „Znakomity Pełno-mocnik Systemów Zarządzania” jest wdra-żanie zasad, które pomogą w doskonaleniuoraz promowaniu w Polsce wybitnych li-derów tych systemów, którzy swoją co-dzienną pracą przyczyniają się do rozwo-ju polskiej gospodarki, polityki, samo-rządności, nauki, kultury oraz wdrażająi upowszechniają w swoich organizacjachnowoczesne metody zarządzania, a tym sa-mym przyczyniają się do poprawy jakościzarządzania organizacji.

Finaliści z dyplomamiNagrody i wyróżnienia zespołowe przy-

znawane są organizacjom, które osiągnę-ły najwyższą ocenę u ekspertów i sędzióworaz członków Komitetu PNJ. Z kolei dy-plomy finalisty otrzymują te firmy, któreprzeszły III etap selekcji (wizytę), a nie otrzy-mały nominacji do nagród i wyróżnieńw Konkursie PNJ.

Nagrody zespołowe, wyróżnienia orazdyplomy dla finalistów przyznawane będątym organizacjom, które poprzez wdrożenie„Modelu Doskonalenia Zarządzania” Pol-skiej Nagrody Jakości (PNJ) oraz Zarzą-dzania przez Jakość (TQM) w ciągu ostat-nich lat osiągnęły znaczącą poprawę satys-fakcji klientów, pracowników oraz innych in-teresariuszy oraz polepszenie jakości pracy,procesów, wyrobów lub usług, ochronyzdrowia i środowiska, bezpieczeństwa i hi-gieny pracy, satysfakcji społeczeństwa.

Organizacje startujące w Polskiej Na-grodzie Jakości powinny najpierw uczest-niczyć w konkursie Regionalnej NagrodyJakości, jeśli takie istnieją w danym woje-wództwie. Wyjątek stanowią organizacjeprodukcyjne i usługowe oraz edukacyjneogólnopolskiego znaczenia, a także or-ganizacje publiczne poziomu wojewódz-kiego (urzędy wojewódzkie i marszał-kowskie).

XXIII edycjaZgłoszenia do kolejnej XXIII edycji

przyjmowane są do marca 2017 r. Jak po-dają organizatorzy: „Z uzyskania statusulaureata, wyróżnionego Polską Nagrody Ja-kości, wynika szereg korzyści związanychchoćby z możliwością używania znaku i ha-sła PNJ, posługiwania się tym tytułemw kampaniach reklamowych, a więc pro-mocja organizacji jako dostawcy wyrobówlub usług znakomitej jakości.

Po otrzymaniu nagród i wyróżnieńzwycięzcy będą mogli dzielić się swoimi do-świadczeniami w zakresie Modelu PNJi TQM na seminariach, organizowanychprzez Krajową Izbę Gospodarczą, PolskieCentrum Badań i Certyfikacji S.A. (PCBC)oraz Klub Polskie Forum ISO 9000. Przy-znane nagrody są dla laureatów potwier-

dzeniem uznania dla wysokiej jakości ich or-ganizacji.

Można też oczekiwać korzyści wyni-kających z uzyskania pozytywnej opiniiklientów i społeczeństwa dla organizacjipublicznych i edukacyjnych oraz pozy-skania nowych klientów na wyroby lubusługi dla organizacji produkcyjnych

i usługowych. Laureaci nagrody i wyróż-nieni staną się organizacjami modelowy-mi dla innych polskich organizacji w dzie-dzinie jakości, ponieważ Model PNJ i kon-cepcja TQM mogą być stosowane wewszystkich dziedzinach gospodarki, bezwzględu na wielkość, rodzaj produkcjilub usługi”. �

POLSKA NAGRODA JAKOŚCI

Fakty 9

Laureaci XXII edycji konkursu Polskiej Nagrody Jakości:1. Flextronics International Poland Sp. z o.o.

w kategorii: wielka organizacja produkcyjno-usługowa2. Grupa Azoty Zakłady Azotowe Kędzierzyn S.A.

w kategorii: wielka organizacja produkcyjna3. BorgWarner Poland Sp. z o.o.

w kategorii: bardzo duża organizacja produkcyjno-usługowa4. Seoyon Electronics Poland Sp. z o.o.

w kategorii: duża organizacja produkcyjna5. Przedsiębiorstwo Usług Naukowo-Technicznych „Pro Novum” Sp. z o.o.

w kategorii: średnia organizacja naukowo-techniczna6. Urząd Miejski w Bielsku-Białej

w kategorii: organizacja publiczna samorządowa7.Powiatowy Zakład Opieki Zdrowotnej w Starachowicach

w kategorii: publiczna organizacja ochrony zdrowia

Wyróżnienie XXII Edycji Konkursu Polskiej Nagrody Jakości:1. VIVADENTAL Sp. z o.o.

w kategorii: niepubliczna organizacja ochrony zdrowia

Laureaci XIX edycji konkursu Polskiej Indywidualnej Nagrody Jakości im. prof. EdwardaKindlarskiego:1.prof. Małgorzata Wiśniewska

w kategorii: nauka; Uniwersytet Gdański2. Antoni Kleniewski

w kategorii: praktyka; Klub Polskie Forum ISO 9000

Finaliści X edycji konkursu „Znakomity Przywódca”:1. Małgorzata Zaława-Dąbrowska – dyrektor Samodzielnego Publicznego

Zespołu Zakładów Lecznictwa Otwartego Warszawa-Żoliborz2. Urszula Wojciechowska – dyrektor Zespołu Szkół w Otrębusach

Finaliści VII edycji konkursu „Znakomity Pełnomocnik Systemów Zarządzania”:1. Mirosława Borzęcka – POLMO Łomianki S.A.2. Agnieszka Morawska-Wolkiewicz – TÜV NORD POLSKA

Tak wyglądało rozdanie nagród PNJ podczas gali w 2015 r.

10 Fakty

POLSKA NAGRODA JAKOŚCI

Dyrektor Małgorzata Zaława--Dąbrowska otrzymała wyróż-nienie jako efektywny lider, for-mułujący misję oraz wytycza-

jący kierunki działania Samodzielnego Pu-blicznego Zespołu Zakładów LecznictwaOtwartego Warszawa-Żoliborz, tworząc naprzestrzeni ostatnich 11 lat jeden z naj-większych i najnowocześniejszych zakładówlecznictwa otwartego w kraju. Swoim za-angażowaniem, profesjonalizmem orazcharyzmą przyczyniła się do rozwoju sto-łecznego podmiotu leczniczego, stosującnowoczesne metody zarządzania orazprzyczyniając się do poprawy jakości pu-blicznych usług medycznych.

Wyremontowała większość z 12 pla-cówek Zakładu, zakupiła nowoczesnysprzęt medyczny oraz uruchomiła noweporadnie i pracownie diagnostyczne, po-mimo ogólnokrajowych ograniczeń kon-traktowych ze strony NFZ. Zwiększyła tak-że zatrudnienie w Zakładzie, szczególniewśród tzw. białego personelu – lekarzy (wtym wielu specjalistów) oraz pielęgniarek.Zakład obecnie zatrudnia prawie 800 pra-cowników oraz udziela kompleksowychświadczeń zdrowotnych dla ok. 200 tys. pa-cjentów na terenie Żoliborza, Bielan orazŁomianek.

Chętnie angażuje się również w dzia-łania edukacyjne, wykładając na UczelniŁazarskiego w Warszawie oraz będącczłonkiem Konwencji Pracodawców przyWarszawskim Uniwersytecie Medycznym.SPZZLO Warszawa-Żoliborz uczestni-czy w Mazowieckim Klastrze WspieraniaInnowacji w Medycynie, prowadzi dy-daktykę dla studentów WUM w ramachmedycyny rodzinnej i studentów AWFw zakresie pielęgniarstwa. Uzyskał teżakredytację do prowadzenia szkoleniaspecjalizacyjnego dla lekarzy w dziedziniemedycyny rodzinnej.

Działania Małgorzaty Załawy-Dą-browskiej na rzecz podwyższenia jakościusług medycznych wielokrotnie zostały

docenione przez niezależne gremia eks-pertów. Poprzedni sukces to Polska Na-groda Jakości 2015, najważniejsze wyróż-nienie jakościowe dla przedsiębiorstw w kra-ju. SPZZLO Warszawa-Żoliborz otrzymałGrand Prix w kategorii „Organizacje pu-bliczne – ochrona zdrowia”. Nagroda,którą mogą się poszczycić nieliczne orga-nizacje ochrony zdrowia, została przy-znana za skuteczne zarządzanie zakła-dem leczniczym zgodnie z zasadami TotalQuality Management. 2 lata wcześniej za-rządzanie przez jakość na poziomie woje-wódzkim zostało docenione MazowieckąNagrodą Jakości.

Przedsiębiorstwo od kilku lat posiadarównież godło promocyjne „Teraz Polska”przyznane za usługi rehabilitacyjne dladzieci i młodzieży. Natomiast w 2011 rokuMałgorzata Zaława-Dąbrowska uzyskałatytuł Menadżera Roku w konkursie „Suk-ces Roku w Ochronie Zdrowia – LiderzyMedycyny”. Jest to ważna nagroda w bran-

ży medycznej, której celem jest uhonoro-wanie liderów, których działania wyróżniająsię znacząco na tle całego sektora. Po-twierdzeniem znaczącej pozycji dyrektorapublicznego zakładu opieki zdrowotnej sąz pewnością rokroczne zaproszenia naForum Ekonomiczne w Krynicy, w którymMałgorzata Zaława-Dąbrowska uczest-niczy od 5 lat. To prestiżowe wydarzenie dlaEuropy Środkowo-Wschodniej przyciągaprzedstawicieli świata ekonomii, naukioraz polityki.

Małgorzata Zaława-Dąbrowska efek-tywnie łączy funkcję menadżera dużego za-kładu opieki zdrowotnej z pracą lekarza. Po-mimo licznych obowiązków dyrektorskichpracuje jako lekarz alergolog w Przychod-ni Specjalistycznej dla Dzieci i Młodzieżyprzy ul. Kochowskiego 4 oraz pełni funk-cję asystenta w Warszawskim Szpitalu DlaDzieci SP ZOZ przy ul. Kopernika 43.

Anita Karykowska

Małgorzata Zaława-Dąbrowska– „Znakomity Przywódca 2016”Prestiżowy konkurs, którego organizatorami są Krajowa Izba Gospodarcza,Polskie Centrum Badań i Certyfikacji oraz Polskie Forum ISO 9000, zostałrozstrzygnięty. Tytuł „Znakomitego Przywódcy” otrzymała dyrektor SPZZLO Warszawa-Żoliborz.

Małgorzata Zaława-Dąbrowska podczas ubiegłorocznej uroczystości wręczeniainsygniów Polskiej Nagrody Jakości na Zamku Królewskim w Warszawie.

W jaki sposób Seoyon Electronics, fir-ma o kapitale koreańskim, zaistniała narynku europejskim?

– Spółka rozpoczęła swoją działal-ność w 2007 r. jako Shinchang Poland Sp.z o.o., jeden z zagranicznych oddziałów(oprócz Chin i USA) firmy Shinchang Elec-tric Co. LTD z Centralą w Korei Połu-dniowej. Pierwszą produkcję rozpoczęto rokpóźniej. W listopadzie 2012 r., w związkuz przejęciem przez firmę Hanil E-HWA,spółka zmieniła nazwę na Daedong PolandSp. z o.o. W lutym 2016 r. nastąpiła kolej-na zmiana nazwy firmy na Seoyon Elec-tronics Poland, która miała na celu poprawęwizerunku oraz ujednolicenie nazwy wszyst-kich firm grupy Seoyon. W chwili obecnejspółka polska zatrudnia 670 pracownikóww systemie dwóch zmian produkcyjnychi posiada dalsze możliwości wzrostu pro-dukcji.

Produkujemy elektroniczne przełącznikioraz elementy zapłonowe do samochodówosobowych, sprzedawanych na rynek eu-ropejski. Firma specjalizuje się w produk-cji przełączników wycieraczek i świateł,elementów układów zapłonowych takichjak stacyjki, zamki drzwiowe, kluczyki orazprzełączników deski rozdzielczej, środko-wych konsoli pojazdów oraz paneli drzwio-wych.

Odnieśmy się do hasła „Innowacyjnerozwiązania” – w jakim kierunku firma pla-nuje swój rozwój?

– W najbliższym czasie firma będzierozwijała się w kierunku produkcji układówelektronicznych PCB. Na rynku europejskimrozpoczyna sprzedaż tzw. „Smart KeySystem”, czyli inteligentnego klucza jakoelektronicznej kontroli i autoryzacji dostę-pu. Zastosowanie takiego rozwiązania po-zwala na otwieranie drzwi pojazdu przezkierowcę oraz wyłączanie immobilizerai włączanie zapłonu bez konieczności wkła-dania kluczyka do stacyjki.

„Przewaga dzięki technice”?

– Aby zapewnić najwyższą jakość wy-robów, zarząd firmy podjął decyzję o wdro-żeniu najwyższej jakości wyspecjalizowa-nego oprzyrządowania kontrolno-pomia-rowego. Linie produkcyjne oraz laborato-ria pomiarowe i wytrzymałościowe wypo-sażone są w elektroniczne testery wizyjneoraz sekwencyjne prestiżowych i uzna-nych na rynku marek. Każdy wyrób pod-dawany jest szczegółowej kontroli na zgod-ność z parametrami technicznymi, funk-cjonalnością i innymi wymaganiami klien-ta, a dodatkowo walidacji, wykonywanej za

pomocą maszyn wytrzymałościowych, ma-szyn trójwymiarowych, projektorów i wie-lu innych elektronicznych przyrządów po-miarowych. Testery umożliwiają dokona-nie oceny działania produktu przy wyeli-minowaniu błędu ludzkiego.

Dla zachowania najwyższych stan-dardów BHP oraz spełnienia wymagańklientów wybudowaliśmy dodatkową halę,zwaną clean room, o bardzo restrykcyjnychwarunkach. W niej wytwarzane są pro-dukty najbardziej czułe pod względem za-stosowanej w nich elektroniki. Produkcjaodbywa się po uprzednim włożeniu od-powiednich ubrań antystatycznych. Przedwejściem do pomieszczenia zainstalowa-no specjalną komorę nadmuchową. Abyspełnić parametry i warunki środowisko-we, odpowiadające wymaganiom normyPN-EN-ISO 14644-1 Klasa 8, mamy filtrytypu Hepa oraz odpowiednią wymianę po-wietrza.

Jak spółkę postrzegają sami pracow-nicy?

– Obok celu, jakim jest uzyskanie naj-wyższego poziomu zadowolenia klienta,dbamy o satysfakcję i dobre warunki pra-cy. Zarząd firmy ma pełną świadomość, żekomfort zatrudnionych jest bardzo ważnydla funkcjonowania spółki. Pracownicymają możliwość realizacji własnych po-mysłów i innowacji. Ze względu na specy-fikę produkcji firma daje szerokie możliwościpracy kobietom, absolwentom wyższychuczelni oraz uczącym się. W zamian za za-angażowanie oferujemy bezpieczne i czy-ste warunki pracy, a także integracyjne im-prezy plenerowe z udziałem członków ro-dzin.

Rozmawiał Piotr Nowacki

Innowacyjność, najwyższa jakość, pewna przyszłośćW dowód uznania za pracę zespołową, sposób zarządzania i potencjał rozwo-jowy firmę Seoyon Electronics Poland Sp. z o.o. uhonorowano prestiżowyminagrodami i wyróżnieniami koncernu Hyundai i Kia, a w roku 2016 PolskąNagrodą Jakości. Rozmawiamy z prezesem spółki, Jae Il Shin

POLSKA NAGRODA JAKOŚCI

Fakty 11

12 Fakty

POLSKA NAGRODA JAKOŚCI

We wrześniu podczas plenarnego ze-brania Komitetu Polskiej Nagrody Jako-ści wybrano laureatów i wyróżnionychw XXII edycji konkursu. Czym zaskoczy-ła pana tegoroczna odsłona?

– XXII edycja konkursu Polskiej Na-grody Jakości była kolejnym bardzo waż-nym etapem promocji koncepcji Zarzą-dzania przez Jakość, czyli koncepcji TQM– Total Quality Management. Pewnymzaskoczeniem był start większej liczby or-ganizacji niż w ubiegłym roku. Należyzaznaczyć, że kandydaci opracowują sa-

moocenę swojej pracy, która składa sięz 70–80 stron. Jest ona podstawowym ele-mentem doskonalenia zarządzania i po-winna być powszechnie stosowana przyocenie organizacji. Przykładem tego możebyć obowiązek realizacji tej formy samo-kontroli w organizacjach publicznych – ad-ministracji rządowej i samorządowej. Obo-wiązek jej wprowadzenia w tych urzędachwynika z postanowień Ustawy z dnia 27sierpnia 2009 r. o finansach publicznych.

Czy w tym roku zostały uwzględnio-ne jakieś innowacje w formule konkursu?

– Co kilka lat modyfikowane są naszewymagania. Jest to oczywiste we wszystkichświatowych nagrodach dotyczących Za-rządzania przez Jakość, ponieważ przed or-ganizacjami biznesowymi systematyczniestawiane są nowe wyzwania, spowodowa-ne zmieniającymi się wymaganiami narynkach. Sekretariat Polskiej Nagrody Ja-kości systematycznie śledzi przeobrażają-ce się potrzeby klientów i wprowadza nowewartości do kryteriów nagrody, które od-zwierciadlają bieżące trendy. Są to między

innymi problemy dotyczące społecznejodpowiedzialności organizacji, zarządza-nia wiedzą, zarządzania ryzykiem, zarzą-dzania innowacją, przeciwdziałania za-grożeniom korupcyjnym. Dotyczy to rów-nież prowadzonych przez nas szkoleń i kry-teriów samooceny organizacji.

W obecnych czasach organizowanychjest wiele konkursów gospodarczych, w tympoświęconych jakości. Czym na ich tle wy-różnia się Polska Nagroda Jakości?

– PNJ oparta jest na koncepcjachtrzech światowych nagród jakości: De-minga z Japonii, Malcolma Baldrige’az USA oraz EFQM w Europie. Wszystkiete nagrody zostały ustanowione z chęciwprowadzenia w przedsiębiorstwach sku-tecznych, nowoczesnych metod zarządza-nia. Uczyniły m.in. Japonię jednym z naj-bardziej „jakościowych” państw na świecie.To samo dotyczy USA i Europy Zachodniej.

Na podstawie doświadczeń tych na-gród grupa specjalistów, przeszkolonychw Japonii, USA i Niemczech, opracowa-ła polskie wymagania, które dotyczą wdro-

Promujemy Globalne Zarządzanie przez Jakość

Polska Nagroda Jakości oparta jest na koncepcjach trzech światowych nagródjakości: Deminga z Japonii, Malcolma Baldrige’a z USA oraz EFQM w Europie. Wszystkie te nagrody zostały ustanowione z chęci wprowadzeniaw przedsiębiorstwach skutecznych, nowoczesnych metod zarządzania – mówi dr inż. Mirosław Recha, sekretarz Komitetu Polskiej Nagrody Jakości

POLSKA NAGRODA JAKOŚCI

żenia nowoczesnych metod zarządzania or-ganizacją. Nagroda jest ustanowiona po to,aby przedsiębiorstwa, stosując odpo-wiednie metody i narzędzia osiągały świa-towy poziom jakości swoich produktów. Tunie chodzi o samą nagrodę, ale przedewszystkim wdrażanie nowoczesnych me-tod zarządzania organizacją. Inne nagro-dy, które są poświęcone jakości, starają siętylko nagradzać uczestników swoich kon-kursów, nie wdrażając u nich nowocze-snych metod i narzędzi zarządzania jako-ścią.

Jak wysoko ustawiona jest poprzecz-ka podmiotom, które zasługują na statuslaureata PNJ?

– Firmy startujące w konkursie PolskiejNagrody Jakości muszą najpierw startowaćw Regionalnej Nagrodzie Jakości, gdzieprzechodzą szkolenia oraz muszą opra-cować swoją samoocenę. Uczestnicy bio-rący udział w naszym konkursie są szko-leni na dwudniowym kursie. Następnieotrzymują materiały dotyczące samooce-ny, która jest podstawowym elementemkażdej organizacji, pragnącej sprawnie i do-brze zarządzać swoją firmą. Doświadcze-nie uczy, że zastosowanie samoocenyw praktycznej działalności organizacjiprzynosi szereg bardzo wymiernych ko-rzyści. Do profitów tych można zaliczyćm.in. zdyscyplinowanie i usystematyzo-wanie podejścia do usprawnienia działal-ności; ocenę opartą na faktach, a nie na per-cepcji indywidualnej; spójność kierunkówdziałań w określeniu tego, co należy reali-zować; sposoby i kierunki szkolenia zało-

gi w problematyce TQM; integrowanie róż-nych inicjatyw organizacyjnych w nor-malne, zwykłe operacje i procesy; bardzoskuteczne diagnozowanie; obiektywnąocenę w odniesieniu do zestawu kryteriówszeroko uznawanych w całej Europie;środki mierzenia postępu w czasie, przezokresowe samooceny; działania pobu-dzające do usprawniania procesu, ogni-skujące się w miejscach, gdzie są najbar-dziej potrzebne; metodykę do stosowaniawe wszystkich obszarach zarządzania – odposzczególnej jednostki funkcjonalnej aż docałej organizacji; sposób kreowania i pro-

mowania dobrej pracy i odpowiedzialno-ści wśród załogi oraz nadania „świeżego”zapału w dążeniu do osiągania coraz lep-szych rezultatów; szansę promocji do-brze pracujących członków załogi orazmożliwość dzielenia się swoimi osiągnię-ciami z innymi; nagradzanie wyróżniają-cych się osiągnięć; sposób porównania pra-cy poszczególnych komórek funkcjonalnychw organizacji; metodę porównania osią-gnięć organizacji w stosunku do firm kon-kurencyjnych lub najlepszych w branży zapomocą wyników osiąganych przez te or-ganizacje np. w konkursach Polskiej Na-grody Jakości czy Regionalnych NagrodachJakości.

Reasumując, proces samooceny dajeorganizacji okazję do analizy jej pracy,analizy jej mocnych stron i obszarów wy-magających poprawy. Pozwala to zorien-tować się, jak daleko organizacja posunę-ła się we wdrażaniu koncepcji Zarządzaniaprzez Jakość i co należy jeszcze uczynić, abyosiągnąć sukces.

Jak na przestrzeni lat polskie firmy wy-wiązywały się z zadań, jakie stawia przednimi polityka jakości, i na ile wdrażanepraktyki projakościowe przekładają się naich funkcjonowanie oraz pozycję rynkową?

– Startując w Polskiej Nagrodzie Ja-kości, są już przygotowane do czekającychje wymagań. Przechodzą różne etapy se-lekcji. Wniosek wraz z samooceną firmy naj-pierw jest oceniany przez sekretariat PNJ,który bada treść i zawartość samooceny. Je-żeli nie spełnia on wymagań konkursu, nieprzechodzi się do dalszych etapów. Jeżeli

wniosek jest poprawnie przygotowany, zo-staje oceniony przez grupę ekspertów, któ-ra określa mocne i słabsze strony organi-zacji. Następnie przyznaje punkty wedługściśle określonych zasad podanych w in-strukcji dla ekspertów.

Jeżeli wniosek otrzymał więcej niż 450punktów (maks. 1000 punktów), eksperciprzeprowadzają wizytę w zakładzie, spraw-dzając, czy informacje przedstawione w sa-moocenie potwierdzają się w praktyce. Powizycie eksperci mogą podwyższyć punk-tację lub ją obniżyć. Jeżeli wniosek eksper-ci ocenili poniżej 450 punktów, organiza-

cja nie przechodzi do dalszego etapu se-lekcji.

Po wizycie ekspertów ich raport zostajeprzesłany do Kolegium Sędziowskiego.Kolegium Sędziów na posiedzeniu zapo-znaje się z ocenami ekspertów i podejmu-je decyzję o nominacjach na: laureatów, wy-różnionych i nagrodzonych dyplomami.Następnie wnioski Kolegium Sędziow-skiego zostają przez Sekretariat PNJ prze-kazane członkom Komitetu PNJ. Na ze-braniu plenarnym Komitetu zostają wyło-nieni, w odpowiednich kategoriach, laure-aci i wyróżnieni bieżącej edycji konkursuPolskiej Nagrody Jakości.

Na czym polega przewaga Total Qu-ality Management nad innymi narzędzia-mi służącymi poprawie jakości i utrzy-maniu jej na wysokim poziomie?

– Total Quality Management jest filo-zofią Globalnego Zarządzania przez Jakość.Wszystkie systemy, metody i narzędziajakości są elementami tej koncepcji. Niemożna więc mówić o jakiejkolwiek prze-wadze TQM nad innymi narzędziami słu-żącymi poprawie i doskonaleniu jakości za-rządzania organizacją.

Proszę więc powiedzieć, jak wieleprzedsiębiorstw i instytucji w Polsce sto-suje założenia Zarządzania przez Jakość?Jakimi argumentami przekonałby pantych, którzy nie sięgnęli jeszcze po to na-rzędzie, że warto je wdrożyć?

– Jak już powiedziałem, TQM to filo-zofia nowoczesnego zarządzania organi-zacją, a nie metoda zarządzania. Dlategonie ma organizacji, która nie byłaby zain-teresowana dobrym zarządzaniem swoją fir-mą. Wszyscy stosują niektóre elementyTQM, jak chociażby normy, metody i na-rzędzia jakości.

Struktura Polskiej Nagrody Jakościskłada się z szeregu Regionalnych NagródJakości, poprzez które propagowana jest fi-lozofia TQM, w tym szczególnie metoda sa-mooceny organizacji, będącej podstawąanalizy pracy organizacji w dwóch zasad-niczych obszarach, potencjale i wynikach or-ganizacji. Na potencjał organizacji składająsię przywództwo, strategia i polityka, pra-cownicy, partnerzy i zasoby oraz procesy,wyroby i usługi. Natomiast wyniki organi-zacji to: zadowolenie klientów, zadowole-nie pracowników, zadowolenie społeczne,a także wyniki kluczowe.

Chodzi o to, aby zarządzając organi-zacją, stosować najbardziej nowoczesne sys-temy, metody i narzędzia jakości. Dlategonasza nagroda ma w swoich założeniachprzede wszystkim przekazywać nowocze-sne podejście do Globalnego Zarządzaniaprzez Jakość.

Rozmawiał Tomasz Rekowski

Fakty 13

Struktura Polskiej Nagrody Jakości składa się z szeregu Regionalnych Nagród Jakości, poprzez którepropagowana jest filozofia TQM, w tym szczególniemetoda samooceny organizacji, będącej podstawąanalizy pracy organizacji w dwóch zasadniczych obszarach, potencjale i wynikach organizacji.

14 Fakty

SYSTEMY ZARZĄDZANIA JAKOŚCIĄ

Prof. nadzw. dr inż. Janusz Bronisław BerdowskiWykładowca Europejskiej UczelniInformatyczno-Ekonomicznej

Wpostanowieniach ogólnychtej nowelizacji stwierdzono, żew obliczu wymagań współ-czesnej gospodarki najwyższe

kierownictwo powinno wykazywać przy-wództwo i zaangażowanie w odniesieniu doSZJ. Nie kto inny jak prezes, dyrektor na-czelny czy właściciel firmy prywatnej po-winien nadzorować skuteczne wdrażanieSZJ, dbając o jego utrzymanie i doskona-lenie. Decyzję o przystąpieniu do wdroże-nia wymagań Normy ISO 9001 w organi-zacji podejmuje najwyższe kierownictwo,

a więc osoba kierująca i zarządzającawszystkimi procesami głównymi, wspo-magającymi i administracyjnymi.

W niniejszym tekście przedstawiamkilka osobistych refleksji na temat wyma-gań zawartych w Normie PN-EN ISO9001:2016. Refleksje mają charakter za-równo teoretyczny, jak i praktyczny, bo wy-nikają z doświadczenia zdobytego podczas34 lat pracy zawodowej na stanowiskachkierowniczych (w tym 11 lat pracy jako dy-rektor przedsiębiorstwa w ZPOW Łowicz;8 lat jako dyrektor ds. produkcyjno-tech-nicznych Zjednoczenia Fruktopol; 8 lat jakowicedyrektor Instytutu Biotechnologii Prze-mysłu Rolno-Spożywczego; 3 lata jakodyrektor Departamentu Przemysłu Rolno-Spożywczego w Ministerstwie Rolnictwai Gospodarki Żywnościowej; 4 lata jako dy-

Nowe ISO 9001:2015

Nowelizacja Normy ISO 9001 w 2015 roku, a w wersji polskiej w 2016 rokuzwraca szczególną uwagę na ujednolicenie wszystkich 10 rozdziałów doku-mentów z uwzględnieniem wyeksponowania rozdziału 5, poświęconego rolii odpowiedzialności najwyższego kierownictwa przy wdrażaniu, nadzorowa-niu i utrzymaniu Systemu Zarządzania Jakością (SZJ) w organizacji przemy-słowej, usługowej lub administracyjnej.

SYSTEMY ZARZĄDZANIA JAKOŚCIĄ

rektor Polskiego Centrum Badań i Certy-fikacji).

Wymagania dotyczące przywództwa

Kompleksowe wymagania dotycząceprzywództwa, jego zaangażowania i prze-jęcia odpowiedzialności za skutecznośćSZJ zostały wyeksponowane w rozdziale 5.Normy. Do obowiązków najwyższego kie-rownictwa należy zapewnienie, że politykajakości, opracowana i podpisana przeznaczelnego dyrektora, jest zgodna z kie-runkami strategicznymi oraz kontekstem or-ganizacji. Twórca nowej Normy (ISO)zwraca uwagę na konieczność umieszcze-nia w polityce jakości kierunku strategicz-nego rozwoju przedsiębiorstwa oraz celówjakości. Kontekst organizacji to nic innegojak określenie czynników zewnętrznych i we-wnętrznych, bardzo istotnych dla celudziałania przedsiębiorstwa. Kontekst ze-wnętrzny, który musi być pod nadzorem na-czelnego dyrektora, to otoczenie prawneoraz czynniki związane z konkurencją,rynkiem krajowym i międzynarodowym, po-ziomem wskaźników ekonomicznych orazuwarunkowań socjalnych i kulturowych.Kontekst wewnętrzny jest związany z funk-cjonowaniem organizacji wraz z poziomemwiedzy i kompetencjami pracowników. Po-winien on być w centrum zainteresowanianaczelnego dyrektora, który zatwierdzai podpisuje politykę jakości. Naczelny dy-rektor bierze czynny udział w ustanowieniui doskonaleniu zatwierdzonych procesówwraz z ich wzajemnym oddziaływaniem napoziom zarządzania jakością w przedsię-biorstwie. W tym celu istotnym elementemjest określenie potrzebnych zasobów zwią-zanych z infrastrukturą, techniką, po-trzebnymi materiałami i zasobami ludzki-mi.

Do naczelnego dyrektora należy nad-zór nad opracowaniem prawidłowegoschematu organizacyjnego przedsiębior-stwa oraz jego zatwierdzenie z konkretnądatą jego obowiązywania, jego aktualiza-cją po wprowadzeniu różnego rodza-ju zmian organizacyjnych, związanychz jego rozwojem czy ograniczeniem pro-dukcji i usług. Według wymagań nowejNormy ISO 9001:2015 jest to podstawo-wy dokument, który jest niezbędny do pra-widłowego kierowania SZJ w przedsię-biorstwie. Na podstawie tego dokumentusą formułowane zakresy obowiązków,uprawnień i odpowiedzialności pracow-ników. Nie tylko liderów poszczególnychprocesów, ale również pozostałych osóbzatrudnionych na istotnych stanowis-kach obowiązuje zasada zastępowalności,a więc podanie funkcji oraz imienia i na-zwiska osoby, która będzie zastępowała

kierownika procesu podczas jego nie-obecności w razie urlopu, choroby, dele-gacji zagranicznej lub krajowej.

Do wymagań Normy ISO 9001:2015rozdziału 5. należy zaliczyć:• skuteczność SZJ;• zgodność polityki jakości i celów jakościSZJ z kontekstem i kierunkami strategicz-nymi organizacji;• integrację działania SZJ z procesami biz-nesowymi organizacji;• promowanie podejścia procesowego i my-ślenia uwzględniającego ryzyko;• dostępność zasobów niezbędnych dlaSZJ;• znaczenie skutecznego zarządzania ja-kością i jego zgodności z wymaganiamiSZJ;• ocenę realizacji celów SZJ;• nagradzanie osób przyczyniających się doskuteczności SZJ;• korzyści z doskonalenia jakości produk-tów i usług oraz spełniania nowych wy-magań jakościowych;• wspieranie innych zadań kierowniczych.

Skuteczność SZJNajwyższe kierownictwo, które zna

wymagania Normy ISO 9001:2015, posiadaogromny wpływ na skuteczność systemu za-rządzania, gdyż nie kto inny jak dyrektor na-czelny przedsiębiorstwa zatwierdza wszyst-kie procedury systemowe związane z za-rządzaniem jakością. W bardzo wieluprzedsiębiorstwach, pomimo że w normienie uwzględniono takiego wymogu, spośródścisłego kierownictwa jest powoływanypełnomocnik ds. zarządzania jakością,który jest podporządkowany dyrektorowinaczelnemu. W dużych przedsiębiorstwachpełnomocnik jest w randze dyrektora ds. ja-kości, który z upoważnienia dyrektora na-czelnego czuwa nad skutecznością zarzą-dzania jakością, poczynając od dostawcówsurowców, poprzez proces produkcji i ma-gazynowania oraz dystrybucji do klientówzewnętrznych.

Wszystkie niezgodności, stanowiącezałącznik do raportu z audytów, są przed-miotem analizy przez osoby audytowaneoraz natychmiast usuwane przez urucho-mienie działań korekcyjnych i korygujących.Poważne niezgodności są przekazywane donajwyższego kierownictwa, które podejmujedecyzje o ich usunięciu, tym samym mawpływ na skuteczność SZJ.

Kontekst i kierunki strategiczne organizacji

Politykę jakości, zatwierdzoną przez na-czelnego dyrektora, muszą znać wszyscypracownicy i każdy z nich musi utożsamiaćsię z jej treścią dotyczącą swojego stano-wiska pracy.

To najwyższe kierownictwo określastrategię i misję firmy oraz cele jakościowe,które muszą być zgodne z kierunkamistrategicznymi organizacji. Cele jakościo-we, w porozumieniu z kierownictwem fir-my oraz pełnomocnikiem ds. zarządzaniajakością oraz kierownikami poszczególnychprocesów, muszą być uściślone i dostoso-wane do roli i zadań każdego procesu. Każ-dy proces musi mieć własne cele jakościo-we, które będą korespondowały z celamigłównymi jakości przedsiębiorstwa. Napodstawie poszczególnych procesów, pod-czas audytu certyfikującego realizowanegoprzez trzecią niezależną stronę, mogęstwierdzić, że większość przedsiębiorstw po-siada jedynie cele jakościowe i strategicz-ne, a nie dokonuje ich cedowania i dosto-sowania do merytorycznych zadań okre-ślonego procesu.

Mapa procesów wykonana w przed-siębiorstwie powinna być zbieżna z celamijednostkowymi poszczególnych procesów,które mają wpływ na realizację celów ja-kościowych głównych, ustalonych i za-twierdzonych przez najwyższe kierownic-two.

SZJ jest integralnie związany z proce-sami biznesowymi w organizacji. Dyrektornaczelny przedsiębiorstwa, który odpo-wiada za zysk swojej organizacji na koniecroku kalendarzowego, powinien zdawać so-bie sprawę z tego, że spełnienie wymagańNormy ISO 9001 jest ściśle skorelowanez najwyższą jakością produkowanych wy-robów, które trafiają do zewnętrznychklientów, mających wpływ na efekty eko-nomiczne organizacji. W nowej normie ISO9001:2015 wyeksponowano ryzyko w biz-nesie, które jest nieodzowne przy podej-mowaniu różnego rodzaju decyzji w za-leżności od zmieniającej się sytuacji na ryn-ku krajowym i zagranicznym.

Promowanie podejścia procesowego

Zgodnie z wytycznymi Normy ISO9001:2015 organizacja powinna ustanowić,wdrożyć i stale doskonalić SZJ, w tym ko-nieczne procesy i ich powiązania, a więcokreślić wymagane wejścia i oczekiwanewyjścia określonych procesów, w celu pra-widłowego nadzoru nad procesami. Nale-ży określić sekwencję tych procesów i ichwzajemne oddziaływanie oraz ich mie-rzalność, monitorowanie i wskaźniki nie-zbędne do zapewnienia skuteczności dzia-łań. Obowiązkiem najwyższego kierow-nictwa jest zapewnienie zasobów materia-łowych, ludzkich i innych do realizacjitych procesów oraz zapewnienie ich do-stępności. Mianowanie liderów poszcze-gólnych procesów wraz z przekazaniemuprawnień i odpowiedzialności za realiza- �

Fakty 15

16 Fakty

cję, należy również do obowiązków naj-wyższego kierownictwa.

W Normie ISO 9001:2015 położononacisk na zagadnienia i działania odnoszącesię do ryzyk i szans oraz ich umiejscowie-nia w SZJ. Sposoby postępowania z ryzy-kiem mogą obejmować unikanie ryzyka,uwzględnianie ryzyka po to, aby prześledzićmożliwości eliminacji źródła ryzyka, zmia-nę prawdopodobieństwa lub konsekwencji,podział ryzyka lub utrzymanie ryzyka przezcelową decyzję. Możliwości związane z ry-zykiem mogą obejmować wprowadzenienowych wyrobów, otwieranie nowych ryn-ków zagranicznych, pozyskiwanie nowychklientów i wiele innych działań podejmo-wanych przez kierowników poszczegól-nych procesów.

Audyt OJest to kolejne zadanie dla najwyższego

kierownictwa, które decyduje o zasobachfinansowych niezbędnych do wdrożeniaSZJ. Przed podjęciem decyzji o wdroże-

niu SZJ należy zarządzić tak zwany audyt0, który określi stan istniejący przedsię-biorstwa, zwracając uwagę na wyposaże-nie techniczne i jego ewentualne uzupeł-nienie w niezbędne maszyny i urządzenia.Przy audycie 0 trzeba zwrócić uwagę na za-plecze socjalne, drogi komunikacyjne dlapersonelu, surowców i wyrobów gotowychoraz drogę usuwania odpadów produk-cyjnych, czy nie krzyżują się prowadząc dokontaminacji, która nie może mieć miej-sca przy realizacji SZJ. Te wszystkie uwa-gi i stwierdzenia, określone podczas audytu0, muszą być związane z określeniemkosztów ewentualnej modernizacji obiek-tu oraz niezbędnych zakupów inwesty-cyjnych.

Następnym zagadnieniem jest zapew-nienie odpowiednio kompetentnych za-sobów ludzkich oraz zakresu szkoleniaich ze znajomości wymagań normy orazznajomości procedur i instrukcji.

Po opracowaniu wszystkich kosztówzwiązanych z zapewnieniem zasobów, dy-rektor naczelny w imieniu najwyższego kie-

rownictwa, podejmuje decyzję o wdrożeniuSZJ, zatwierdzając harmonogram nie-zbędnych prac do wykonania w wyzna-czonych terminach przez określone osoby,z podaniem stanowiska oraz imienia i na-zwiska.

Znaczenie skutecznego zarządzania jakością i jego zgodności z wymaganiami SZJ

W SZJ obowiązuje zasada przepływuinformacji od góry, czyli od najwyższego sta-nowiska kierownictwa, do dołu, czyli do naj-niższego stanowiska i odwrotnie: od naj-niższego do najwyższego. Na każdym sta-nowisku pracy obowiązuje skuteczne za-rządzanie jakością w oparciu o przepisyprawne oraz o dokumentację stanowisko-wą. O możliwości eliminowania błędów ja-kościowych na każdym stanowisku pracytrafnego sformułowania użył ManfredKets de Vries. Zwracając się do przywód-cy zarządzającego przedsiębiorstwem i od-powiedzialnego za komunikację z perso-

nelem powiedział: „Skromność jest silniezwiązana z człowieczeństwem, ponieważopiera się na trafnej ocenie samego siebie.Dobrzy przywódcy wiedzą, że nie całascena do nich należy”.

Ocena realizacji celów SZJW tym zakresie trzeba dokonać oceny

okresowej realizacji celów wyznaczonychdla przedsiębiorstwa oraz dla poszcze-gólnych procesów. Na podstawie roczne-go harmonogramu audytów wewnętrz-nych opracowywane są raporty z audytóworaz karty niezgodności, z których jasno wy-nika, czy system, który jest przedmiotemwdrożenia, działa w sposób prawidłowyi prowadzi do osiągnięcia zamierzonych wy-ników.

Niezależnie od audytów wewnętrz-nych w przedsiębiorstwach produkcyjnychsą prowadzone inspekcje przez pracowni-ków nadzoru, które również dostarczają in-formacji na temat realizacji wytycznych za-wartych w wymaganiach Normy ISO9001:2015 oraz w procedurach i instruk-

cjach opracowanych z dokumentacji jako-ściowej.

Pełnomocnik ds. SZJ informuje naj-wyższe kierownictwo, a szczególnie na-czelnego dyrektora, w odstępach ustalonychna podstawie procedury komunikacji we-wnętrznej o wynikach wdrożenia SZJ przezposzczególnych liderów procesów obo-wiązujących w przedsiębiorstwie. W przy-padku zagrożenia, że SZJ nie osiąga za-mierzonych wyników zostają podjęte od-powiednie działania korygujące przez naj-wyższe kierownictwo, po zbadaniu i ana-lizie przyczyn.

Nagradzanie osób przyczyniającychsię do skuteczności SZJ

Najwyższe kierownictwo przedsię-biorstwa, za pośrednictwem swoich za-stępców oraz kierowników poszczegól-nych procesów, powinno, oprócz innychobowiązków takich jak realizacja planu pro-dukcji na rynek wewnętrzny i na eksport,zwrócić uwagę na skuteczność SystemówZarządzania Jakością.

Każdy człowiek zatrudniony na okre-ślonym stanowisku świadomy swojej pra-cy, ponosi pełną odpowiedzialność za jej ja-kość i pragnie być zauważonym, nie tylkoprzez bezpośredniego przełożonego, alerównież przez najwyższe kierownictwo.Oprócz uznania finansowego w postaci do-datkowej premii, można wyróżniać pra-cowników np. tytułem Człowiek Roku w za-kresie jakości i wręczać odpowiednie trofeana ogólnych zebraniach załogi, po zakoń-czeniu realizacji planu asortymentowegoi jakościowego.

Korzyści z doskonalenia Ten temat jest związany z innowacjami,

nowymi produktami i usługami, na któreczeka klient zewnętrzny. Wiek XXI charak-teryzuje się eksplozją nowych wyrobówi usług. Zupełnie nowe możliwości daje In-ternet. Proces ciągłego doskonalenia jestw interesie, a nawet obowiązkiem podmio-tów gospodarczych, które różnymi droga-mi szukają informacji o potrzebach klien-ta, impulsów dotyczących przyszłych ocze-kiwań. Coraz częściej współpracują z pla-cówkami naukowymi i wyższymi uczel-niami.

Najwyższe kierownictwo powinno za-chęcać podległy personel do doskonaleniaproduktów i usług, by spełniały wymaga-nia, zaspokajały potrzeby i oczekiwaniaklientów.

Wspieranie innych zadań kierowniczych

Najwyższe kierownictwo, oprócz nad-zoru nad funkcjonowaniem SZJ, ma teżinne zadania kierownicze związane z re-

SYSTEMY ZARZĄDZANIA JAKOŚCIĄ

Twórca nowej Normy (ISO) zwraca uwagę nakonieczność umieszczenia w polityce jakości kierunkustrategicznego rozwoju przedsiębiorstwa oraz celówjakości. Kontekst organizacji to nic innego jak określe-nie czynników zewnętrznych i wewnętrznych, bardzoistotnych dla celu działania przedsiębiorstwa.

Fakty 17

alizacją rocznego planu produkcji i sprze-daży wyrobów. Jednym z nich jest udziałw różnego rodzaju międzynarodowychwystawach i targach związanych z pre-zentacją własnej firmy i promocją wyro-bów. Można pokazywać swoje produktynp. na Międzynarodowych Targach Po-znańskich, targach SIAL w Paryżu, targachw Kolonii i wielu innych branżowychimprezach.

Kierownicza rola najwyższego kie-rownictwa to m. in. reprezentowanie wła-snej firmy przed organami administracjicentralnej i lokalnej oraz dbałość o jej wła-ściwe postrzeganie na rynku krajowymi międzynarodowym. Z tych względówbardzo wielu dyrektorów zabiega o skró-coną nazwę firmy. Rejestruje ją w odpo-wiednich urzędach, posługuje się nią w me-diach oraz w kampaniach reklamowych.W porozumieniu z władzami lokalnymi za-biegają o kojarzenie firmy z miejscowością,w której firma ma siedzibę. Zobowiązujeto dodatkowo do dbania o doskonałą ja-kość określonej grupy wyrobów.

Kończąc obecne rozważania, pragnęprzytoczyć własną myśl na podstawiemoich doświadczeń podczas kierowaniaróżnymi organizacjami na przestrzeni33 lat mojej pracy zawodowej: „Bez od-powiedzialnego, kreatywnego kierownic-twa wdrożenie i utrzymanie przy ciągłymdoskonaleniu systemu zarządzania jako-ścią graniczy z cudem, pomimo otrzy-mania certyfikatu”.

BibliografiaBerdowski J.B., Berdowski F.J.: Zarządza-nie jakością warunkiem konkurencyjnościprzedsiębiorstwa. Oficyna WydawniczaWSM, Warszawa 2004.DIN – EN ISO 9001 – DIN (projekt). ISO,Genewa 2014.Ejdys J., Kobylińska U., Lulewicz-Sas A.: Zin-tegrowany system zarządzania jakością,środowiskiem i bezpieczeństwem pracy. Ofi-cyna Wydawnicza, Politechnika Białostocka,Białystok 2012.ISO 9001:2015 Quality management system.Requirements. ISO, Genewa 2015.Michalski K., Sitko J.: Systemy wspomaga-nia w inżynierii produkcji. WydawnictwoPKJS, Gliwice 2012.Roszak K.: Integracja systemów zarządza-nia – teoria i praktyka. WydawnictwoUKCS, Lublin 2012.Rusek M.: Oczekiwania i możliwości jakiedaje nowa Norma ISO 9001. Klub PolskieForum ISO 9000, 2014.Brian T.: Przywództwo. Wydawnictwo MTBIZNES Sp. z o.o. Warszawa, 2014.Urbaniak M.: Zarządzanie jakością – teo-ria i praktyka. Wydawnictwo Difin, Warszawa2014.

SYSTEMY ZARZĄDZANIA JAKOŚCIĄ

Rola i zadania najwyższego kierownictwa (przedstawione w wersji skróconej wg koncepcji autora)

Interpretacja zawartych w 5. paragrafie Normy ISO 9001:2015 wymagań takich jak 5.1.2 Orientacja naklienta, 5.2 Polityka Jakości, 5.3. Zadania (role) odpowiedzialności i uprawnienia w organizacji.

Pozytywne zakończenie audytu certyfikującego w firmie Eskimos-Sokółka. W pierwszymrzędzie od lewej: Janusz Chojnowski – spec. ds. kontraktacji, Iwona Bagińska – labo-rantka mikrobiolog, dr Maciej Marcinkowski – audytor DQS, prof. Janusz Berdowski– audytor DQS, Marek Kaniewski – dyr. zakładu, wiceprezes, Beata Woronowicz – spec.ds. handlu, Iwona Chomik – spec. ds. BHP, Katarzyna Bietka – spec. ds. płac, Katarzy-na Steczkowska – laborantka mikrobiolog. W drugim rzędzie od lewej: Krzysztof Pło-nowski – pełnomocnik ds. SJiBŻ, Emilia Aleksandrowicz – spec. ds. kontraktacji, Stani-sław Szarkowski – zast. kierownika technicznego, Radosław Pyłko – kier. ds. produkcji,Paweł Trockim – spec. ds. handlu i logistyki, Małgorzata Ogieł – spec. ds. handlu, Ma-rzena Chojnowska – zast. kier. ds. jakości, Marek Nierad – kier. ds. technicznych

18 Fakty

SYSTEMY ZARZĄDZANIA JAKOŚCIĄ

TÜV SÜD działa na świecie od 150 lat,ciesząc się świetną prasą i opinią. Jak wy-gląda historia państwa firmy?

– W tym roku TÜV SÜD obchodzi150-lecie. Wszystko zaczęło się 6 stycznia1866 roku. 21 operatorów kotłów parowychz Mannheim założyło organizację, która sta-ła się dzisiejszą TÜV SÜD AG. Impulsemdo podjęcia prac nad stworzeniem nowejorganizacji był wybuch kotła parowego ma-jący miejsce 28 stycznia 1865 roku, w wy-niku którego zmarła jedna osoba, a kilkaosób zostało rannych. Od tego momenturozpoczęła się historia organizacji TÜVSÜD i jej główny cel – ochrona ludzi, śro-

dowiska i własności przed niekorzystnymiskutkami stosowania różnorakich techno-logii. Założenia te nie zmieniły się do dziś,a długoletnie doświadczenie sprawia, że sto-sowane obecnie procedury oraz usługisprawdzające i certyfikujące są z powo-dzeniem wykorzystywane w nowych ob-szarach przemysłu. Przez 150 lat istnieniana całym świecie utrwaliło się postrzeganieTÜV SÜD jako organizacji przeprowa-dzającej niezależne i bezstronne nadzorywszystkich obszarów rozwoju technicz-nego.

TÜV SÜD Polska działa na rynku od1998 roku jako jeden z wielu oddziałów

TÜV SÜD na świecie. W ramach naszychdziałań są utworzone działy: Manage-ment Service zajmujący się certyfikacjąsystemów zarządzania, szkoleniami, usłu-gami dla przemysłu spożywczego orazdział Industry Service obejmujący usługinadzoru, inspekcji technicznych, certyfikacjiZKP, certyfikacji spawaczy oraz szkoleńi certyfikacji personelu NDT. DziałaniaTÜV SÜD Polska pozwalają skutecznie po-łączyć korzyści płynące ze znajomości ryn-ku lokalnego z wiedzą i wieloletnim do-świadczeniem pochodzącym z całego świa-ta. Dzieląc się nim, auditorzy, eksperci i rze-czoznawcy TÜV SÜD Polska przyczynia-

Jakość tworzą ludzieWywiad z Mieczysławem Obiedzińskim – dyrektorem operacyjnym TÜV SÜD Polska, auditorem wiodącym TÜV SÜD

SYSTEMY ZARZĄDZANIA JAKOŚCIĄ

ją się do poprawy funkcjonowania przed-siębiorstw, pozwalając uzyskać wymiernekorzyści finansowe.

Certyfikaty jakości stały się już tak po-pularne i to we wszystkich branżach, że za-stanawiam się, czy klienci w ogóle jeszczezwracają na nie uwagę. Czy pana zdaniemtego typu dokumenty mają jeszcze dla nasznaczenie, czemu służy ich posiadanie?

– Przyrównam certyfikację do procesuedukacji, ponieważ widać dość bliską ana-logię. Na początku lat 90. posiadanie wy-kształcenia wyższego pozwalało bez pro-blemu znaleźć pracę. Wraz z upowszech-nieniem i dostępnością edukacji, liczbaosób z dyplomem diametralnie się zwięk-szyła. Analogicznie jest z certyfikacją – fak-tycznie spowszechniała. To, co wcześniej byłoprzewagą – dziś jest standardem, a nawet po-kuszę się o stwierdzenie, że normą. To po-woduje, że firmy i organizacje, które są świa-dome wyzwań – nie tylko lokalnych, ale i kra-jowych wymagań – zwracają uwagę nie tyl-ko na certyfikat, ale też na to, przez jaką jed-nostkę certyfikacyjną został on przyznany.

W branży spożywczej, w której działamaktywnie jako auditor, certyfikacja w ramachstandardów BRC, IFS, FSSC stała siępodstawą do nawiązania współpracy czyw ogóle rozpoczęcia rozmów. Podejście jed-nostki TÜV SÜD to ocena firmy „oczamiklienta”. Dla nas ważne jest, by wskazać na-szym klientom słabe strony działań, po-wodujących problemy z klientem, niespeł-nienie jego wymagań, a co za tym idzie– utratę biznesu.

Posiadanie certyfikatu, a dokładnieposiadanie certyfikowanego systemu todla organizacji i jej kierownictwa narzędzieułatwiające zarządzanie, wprowadzaniezmian oraz utrzymanie określonych stan-dardów działania. To pozwala łatwiejwprowadzać nowych pracowników, roz-wijać ich kompetencje. Certyfikat wydanyprzez renomowaną jednostkę certyfikują-cą pozwala budować zaufanie naszychfirm nie tylko w Polsce, ale też na świecie.Jest też mocnym argumentem w procesiepozyskiwania kontrahentów.

Od czego powinna zacząć firma, któ-ra chciałaby przeprowadzić proces certy-fikacji? Jakie zasady, nazwijmy je „ABCcertyfikacji”, powinna poznać i czegomoże się spodziewać?

– Pierwszym krokiem jest wybór jed-nostki. Przedsiębiorstwo powinno przedewszystkim zwrócić uwagę na międzynaro-dową renomę i doświadczenie firmy zaj-mującej się certyfikacją. Kolejnym kro-kiem jest przesłanie zapytania. By przygo-tować ofertę, wymagane jest zebranie nie-zbędnych informacji o organizacji. Pod-stawowe informacje to zakres działalnościfirmy, objęty certyfikacją, poziom i struktura

zatrudnienia, liczba lokalizacji. Zakres da-nych jest zależny od rodzaju normy, stan-dardu czy stopnia integracji. Na postawietych danych jednostka określa czas audituoraz przygotowuje ofertę – po jej akcepta-cji rozpoczyna się proces planowania au-ditu, doboru auditorów oraz terminówcertyfikacji. Warto tutaj zwrócić uwagę nato, czy auditor jest fachowcem w swojejbranży – uzyskać wstępne informacje o jegosylwetce i doświadczeniu.

Co oznacza transfer certyfikatu sys-temu zarządzania do TÜV SÜD Polska?

– Transfer certyfikatu jest to uznanie ak-tualnego certyfikatu systemu zarządzania,przyznanego przez inną akredytowanąjednostkę certyfikującą, w celu kontynuacjiprocesu certyfikacji. Zgodnie z wytyczny-mi IAF, transfer aktualnego certyfikatusystemu zarządzania wymaga spełnieniaokreślonych wymagań. Jest on możliwy nakażdym etapie procesu certyfikującego w ra-mach auditu nadzoru lub recertyfikujące-go. Aby przystąpić do transferu należy: po-siadać aktualny i akredytowany certyfikatsystemu zarządzania w jednostce będącejczłonkiem organizacji MLA oraz przedło-żyć jego kopię; usunąć niezgodnościwskazane w ostatnim raporcie z auditu;przedłożyć raporty z 3 ostatnich auditów.W ostatnich latach widzimy silny trendtransferu certyfikatu do TÜV SÜD Polska.Klientom coraz częściej zależy na współ-

pracy z rzetelnym partnerem, który w ra-mach procesu certyfikacji faktycznie zi-dentyfikuje obszary wymagające doskona-lenia, aby jeszcze lepiej spełniać wymaga-nia klienta.

Jak szerokie jest portfolio państwausług w dziedzinie certyfikacji?

– Oferta TÜV SÜD Polska obejmujeszeroki zakres usług wspierających firmyw codziennej walce na konkurencyjnym ryn-ku. Prowadzimy certyfikację systemówISO, norm branżowych, standardów pry-watnych. Posiadamy akredytacje PolskiegoCentrum Akredytacji (PCA) w zakresie cer-tyfikacji wyrobów (AC 161) oraz zatwier-

dzoną jednostką notyfikowaną nr 2527.Wspieramy organizacje w zakresie usługtechnicznych m.in. certyfikacji ZKP EN1090, badań nieniszczących, odbiorów i za-twierdzeń technicznych instalacji i urządzeń,auditów efektywności energetycznych. TÜVSÜD Polska jest również akredytowana dobadania i opiniowania sprawozdań przed-siębiorstw energetycznych występującycho uzyskanie świadectw pochodzenia z Ko-generacji. W ofercie firmy znajdują siętakże inspekcje i certyfikacje produktów,działania wspomagające producentówżywności, jak również szkolenia i semina-ria biznesowe oraz techniczne. Generalniewspieramy branżę polskiej gospodarkiw utrzymaniu swojej pozycji oraz wzmoc-nieniu jej na rynkach europejskich i świa-towych.

Co jest największą przewagą, którapaństwa wyróżnia na tle innych jednostek?

– Ludzie, którzy lubią to, co robią i za-wsze z pasją wspomagają naszych klientów– nasi auditorzy, eksperci i rzeczoznawcy,trenerzy, pracownicy biur. Mam szczęściewspółpracować z najlepszymi specjalista-mi, którzy są arcymistrzami w swoim fachu.Do nich zaliczam m.in. dyrektorów dzia-łów TÜV SÜD Polska: Katarzynę Gody-lę, Macieja Musiała, Piotra Kukułę oraz wi-cedyrektora Artura Donatha. Duży wkładw rozwój naszej organizacji włożył teżpan Krzysztof Jankowski. Dużym osobi-

stym szacunkiem będę zawsze darzył śp.doktora Ryszarda Musiała, który zbudowałpodwaliny naszej firmy w Polsce i od któ-rego sam wiele się nauczyłem, kiedy za-czynałem swoją karierę jako auditor. Jegozaangażowanie, bezcenna wiedza, deter-minacja pozwoliły wyszkolić i wyselekcjo-nować grupę auditorów TÜV SÜD, którzyod wielu lat wspierają naszych klientów pod-czas auditów certyfikujących. „Jakość two-rzą ludzie” – to motto najlepiej ujmuje na-szych pracowników i współpracownikówTÜV SÜD Polska.

Rozmawiał Piotr Nowacki

To, co wcześniej było przewagą – dziś jest standar-dem, a nawet pokuszę się o stwierdzenie, że normą. To powoduje, że firmy i organizacje, które sąświadome wyzwań – nie tylko lokalnych, ale i kra-jowych wymagań – zwracają uwagę nie tylko na cer-tyfikat, ale też na to, przez jaką jednostkęcertyfikacyjną został on przyznany.

Fakty 19

20 Fakty

SYSTEMY ZARZĄDZANIA JAKOŚCIĄ

KGHM Polska Miedź S.A. kierujesię najlepszymi praktykamii międzynarodowymi standar-dami zarządzania korporacyj-

nego i zrównoważonego rozwoju. Wszyst-kie oddziały przestrzegają wszelkich wy-mogów prawa, w tym prawa górniczego,wymogów akredytacyjnych, certyfikacyj-nych i innych.

Od lat 90.KGHM jako lider zmian już na po-

czątku lat 90. zaczął wdrażać, w pierwszejkolejności w hutach i w spółkach zależnych,standaryzowane systemy zarządzania. Po-czątkowo dotyczyło to systemu zarządza-nia jakością i wynikało z konieczności po-szukiwania rynków zewnętrznych lub speł-nienia wymagań handlowych. Działania teudowodniły, że standaryzacja i wdrożenieprocedur utrzymania jakości są istotnymczynnikiem konkurencyjności. Równieżdziałania proekologiczne oraz warunkibezpieczeństwa są istotnymi czynnikamikształtującymi pozytywny wizerunek firmyi wpływają w coraz większym stopniu najej wynik finansowy. Stanowią równieżpodstawę zrównoważonego rozwoju,a więc i społecznej odpowiedzialności biz-nesu.

Wiodącym oddziałem w zakresie wdra-żania systemów zarządzania była HutaMiedzi Cedynia, która już w 1995 rokuwdrożyła system zarządzania jakością.Obecnie w KGHM w trzech oddziałachhutniczych, w Głogowie, Cedynii Legnicyoraz w Zakładach Wzbogacania Rud, sto-sowany jest certyfikowany zintegrowany sys-tem zarządzania, spełniający wymaganianorm jakości, środowiska i BHP. W Za-kładach Górniczych i Jednostce Ratow-nictwa Górniczo-Hutniczego (JRGH)funkcjonują certyfikowane systemy zarzą-

dzania bezpieczeństwem i higieną pracy,a w Zakładzie Hydrotechnicznym wdro-żono systemy zarządzania spełniające wy-magania norm, środowiska, BHP orazw 2014 roku certyfikowany system zarzą-dzania energią wg ISO 50001. W Central-nym Ośrodku Przetwarzania Informacji(COPI) funkcjonuje system zarządzaniausługami IT wg normy ISO 20000-1.

Aktualnie w ramach rozwoju systemówzarządzania trwają prace związane z wdro-żeniem, w całym KGHM systemu zarzą-dzania energią wg ISO 50001, którego cer-tyfikacja przewidziana jest na wrzesień2017 roku.

Poprawa efektywności energetycznejw naszej firmie jest nie tylko obowiązkiemwynikającym z nowej ustawy, ale koniecz-nością warunkującą dalszy, stabilny rozwój.Wzrost zużycia energii elektrycznej, gazu,chłodu, ilości powietrza wtłaczanego podziemię spowodowane są między innymi no-wymi inwestycjami w obszarze podstawo-wego ciągu produkcyjnego, ale także wy-dłużającymi się drogami odstawy urobkupod ziemią i uruchamianiem nowych sta-cji klimatycznych.

W spółce prowadzone są również in-tensywne prace nad dostosowaniem ist-niejących i funkcjonujących systemów za-rządzania w oddziałach hutniczych, Za-kładach Wzbogacania Rud i ZakładzieHydrotechnicznym do nowych wymagańnorm zarządzania jakością (ISO 9001:2015)i środowiskiem (ISO 14001:2015). Pierw-szą certyfikację wg wymagań nowych normzaplanowano już na marzec 2017 roku.

- Sukces firmy zależy od stopnia speł-nienia potrzeb oraz oczekiwań partneróww biznesie, do których można zaliczyć: wła-ścicieli, klientów, pracowników, podwyko-nawców oraz społeczeństwo. Wprawdziekażdy z nich zainteresowany jest w innymzakresie, ale ich wspólnym celem jest do-bra sytuacja firmy i jej rozwój, aby produ-kowane przez nią wyroby i świadczoneusługi były wysokiej klasy. W ramachwspółpracy z tymi partnerami należy iden-tyfikować i w miarę potrzeby uwzględniaćich oczekiwania w działalności firmy.Współczesnego partnera biznesowego in-teresują nie tylko wyniki ekonomicznespółki, ale w coraz większym stopniu po-ziom bezpieczeństwa wyrobu, prowadze-nie procesów produkcji w sposób przyja-zny dla środowiska, efektywne wykorzy-stanie energii, warunki pracy podczas pro-dukcji niezagrażające życiu i zdrowiu pra-cowników. Naszym celem i wyzwaniem jestskuteczne wdrożenie wymaganych stan-dardów zarządzania, za co wspólnie jakokadra zarządcza oraz wszyscy pracowni-cy naszej firmy jesteśmy odpowiedzialni –mówi Piotr Walczak, wiceprezes ds. pro-dukcji KGHM Polska Miedź.

Wdrożone i certyfikowane systemy za-rządzania w oddziałach KGHM są nie tyl-ko wymogiem narzucanym przez rynek(uwzględniając wymagania giełdowe), alerównież skutecznym sposobem zarządza-nia przyczyniającym się do optymalizacjiprocesów biznesowych, spełniania corazwyższych wymagań klientów oraz dbało-ści o otaczające nas środowisko.

Systemy zarządzania oparte o mię-dzynarodowe standardy, takie jak ISO9001, ISO 14001, ISO 50001, PN-N 18001,OHSAS 18001 czy inne, to bardzo dobrenarzędzie wspierania zarządzania organi-zacją, niezależnie od jej wielkości. �

Lider zmianSystemy zarządzania według norm ISO są standardami wyznaczającymiprzedsiębiorstwom sposób działania. Coraz więcej firm szuka dostawców i kooperantów wyłącznie wśród przedsiębiorstw posiadających wdrożony i certyfikowany system zarządzania jakością. Wdrożenie systemu zarządzanianie jest zatem modą, lecz warunkiem konkurencyjności.

22 Fakty

SYSTEMY ZARZĄDZANIA JAKOŚCIĄ

Wiele organizacji jest zaintere-sowanych systematycznymidziałaniami na rzecz bezpie-czeństwa i higieny pracy. Sku-

teczność tych działań wymaga, aby byłyprowadzone w ramach uporządkowanegosystemu zarządzania wdrożonego w tychorganizacjach. Dzięki temu firma uzysku-je nie tylko wyższy poziom BHP, ale też sa-tysfakcjonujące efekty ekonomiczne. Sku-teczne wdrożenie systemu jest pomocne tak-że w zapewnieniu zgodności z wymaga-niami prawnymi.

Normalizacja krajowa dotycząca BHP

Normy okazały się ważnym narzę-dziem służącym poprawie stanu BHP.Pierwszą normą poświęconą systemomzarządzania BHP była norma brytyjska BS8800:1996 Guide to occupationalhealth andsafety management systems. W tym samymroku podjęto decyzję o rezygnacji z opra-cowania Normy Międzynarodowej po-święconej temu zagadnieniu i zachęconokrajowe jednostki normalizacyjne do opra-cowania norm krajowych. Efektem pracnormalizacyjnych w Polsce są następujące

polskie normy dotyczące systemów zarzą-dzania BHP:• PN-N-18001 Systemy zarządzania bez-pieczeństwem i higieną pracy – Wymagania, • PN-N-18004 Systemy zarządzania bez-pieczeństwem i higieną pracy – Wytyczne, • PN-N-18002 Systemy zarządzania bez-pieczeństwem i higieną pracy – Ogólne wy-tyczne do oceny ryzyka zawodowego, • PN-N-18011 Systemy zarządzania bez-pieczeństwem i higieną pracy – Wytyczneaudytowania.

Podstawową normą dotyczącą syste-mów BHP jest PN-N-18001. Norma ta de-finiuje system zarządzania BHP jako „częśćogólną systemu zarządzania organizacją,która obejmuje strukturę organizacyjną, pla-nowanie, odpowiedzialność, zasady po-stępowania, procedury, procesy i zasoby po-trzebne do opracowania, wdrażania, re-alizowania, przeglądu i utrzymania politykibezpieczeństwa i higieny pracy”.

W ujęciu tej normy bezpieczeństwo i hi-giena pracy to „stan warunków i organizacjipracy oraz zachowań pracowników, za-pewniający wymagany poziom ochronyzdrowia i życia przed zagrożeniami wy-stępującymi w środowisku pracy”.

Norma określa wymagania dotyczącetego systemu. Do tego, aby system zostałwdrożony i poprawnie funkcjonował, po-trzebne jest zaangażowanie kierownictwaorganizacji. W jego gestii będzie zapew-nienie środków na realizację systemu, usta-lanie i aktualizowane polityki i celów pro-cesu oraz przeprowadzanie przeglądów sys-temu. Jednak w proces powinni się włączyćtakże pracownicy organizacji na etapieplanowania, wdrażania, działań korygują-cych oraz wszelkich działań na rzecz do-skonalenia systemu.

Dokument pozwala zidentyfikować teczynniki bezpieczeństwa i higieny pracy,które organizacja może nadzorować i naktóre ma wpływ. Norma może być stoso-wana w każdej organizacji zamierzającejwdrożyć, utrzymywać i doskonalić systemBHP. Jest kompatybilna z normami dot.SZJ i zarządzania środowiskowego orazwykazuje zbieżność z wytycznymi MOP(ILO-OSH 2001).

Normalizacja międzynarodowaKrajowe normy poświęcone systemom

zarządzania BHP przez pewien czas speł-niały swoją rolę. Jednak ze względu na dużezainteresowanie przedsiębiorstw certyfi-kacją systemów zarządzania BHP podję-to kolejną próbę opracowania Normy Mię-dzynarodowej. Inicjatorem tych prac byłBrytyjski Instytut Normalizacyjny, który, wewspółpracy z innymi krajowymi jednostkaminormalizacyjnymi, opracował dokumentOHSAS 18001:1999. Stał się on podstawąprac normalizacyjnych nad nową NormąMiędzynarodową. W 2013 roku utworzo-no komitet projektowy ISO/PC 283 doopracowania normy ISO 45001 Occupa-tional health and safety management sys-tems – Requirements with guidance for use.Jej opublikowanie planowane jest na koniec2017 r. Więcej można się dowiedzieć nawww.pkn.pl

Źródło: „Wiadomości PKN” 2/2016

Bezpieczeństwo i higiena pracymuszą być przestrzeganeKażda organizacja jest odpowiedzialna za minimalizowanie ryzyka zagrażają-cego zdrowiu lub życiu swoich pracowników. Tymczasem według szacunkówMiędzynarodowej Organizacji Pracy w 2013 roku z wykonywaniem pracy zawodowej związanych było 2,34 mln zgonów.

Standardy jakościowe, eksponującemarkę i jakość świadczonych usług,służące do pełnego zadowoleniaklienta, związały z nami wiele

przedsiębiorstw i osób, współpracującychpo kilkanaście lat, wiedzących, że mają doczynienia z solidnym partnerem, któryrozwiąże ich problemy i dobrze zrealizujeusługę.

Dla Multiserwis Sp. z o.o. klienci to nietylko zleceniodawcy, ale przede wszystkimpracownicy. Bez solidnych, kompetent-nych i rzetelnych ludzi nie moglibyśmy od-nieść sukcesu, tak samo jak bez uczciwychi solidnych zleceniodawców. Dlatego sto-sunek do naszych pracowników, dbanieo ich zdrowie i bezpieczeństwo oraz ich lo-jalność ma dla nas priorytetowe znaczenie.Od 2005 r. w spółce Multiserwis rozpo-częliśmy systemowe podejście do bezpie-czeństwa pracy – poprzez wdrożenie wy-magań standardu SCC. Od tego momen-tu BHP stało się jednym z kluczowych wy-zwań dla naszego przedsiębiorstwa.

W 2009 r. poszliśmy o krok dalej, roz-szerzając przyjęte rozwiązania o wymaga-nia normy OHSAS 18001 i ISO 14001 (wy-magania środowiskowe), odczytując od-powiednio wcześnie nowy trend w bizne-sie – wskaźniki BHP jako element marke-tingowy. Tym samym od 2009 r. Multiser-wis posiada zintegrowany system zarzą-dzania bezpieczeństwa pracy, jakości,ochrony zdrowia i ochrony środowiska,w skrócie z ang. HSEQ. Jest to system ści-śle wkomponowany w istotę funkcjono-wania przedsiębiorstwa, a więc uwzględ-niający wszystkie etapy jego działalności. Ta-kie podejście stanowi również istotę nowowydanych norm ISO.

Po 25 latach działalności śmiało mo-żemy powiedzieć, że w Multiserwis Sp. z o.o.Zintegrowany system zarządzania HSEQdoskonale wspiera funkcjonowanie i roz-wój przedsiębiorstwa na każdym etapie.Dziś firma osiąga prawie 600 mln zł obrotu

i zatrudnia ponad 3200 pracowników. Je-steśmy obecni zarówno na rynku pol-skim, biorąc udział w realizacji dużych in-westycji na skalę krajową (związanychnp. z modernizacją sektora energetyczne-go), jak również w szeregu inwestycji prze-mysłowych lub infrastrukturalnych na te-renie całej Europy.

Oczywiście zdarzają się nam też sytu-acje trudne, typu reklamacje czy wypadkiprzy pracy, ale zawsze z tych zdarzeń sta-ramy się wyciągnąć jakąś istotną lekcję na

przyszłość i nie popełniać więcej tych sa-mych błędów, co funkcjonujące u nas roz-wiązania systemowe w pełni nam umożli-wiają i zapewniają. Główną przyczynątych niekorzystnych sytuacji zazwyczaj jestpojedynczy człowiek lub grupa ludzi. Ktośkiedyś powiedział: „gdyby nie czynnikludzki, prowadzenie biznesu byłoby bajką.Niestety, bez ludzi nie ma biznesu”.

Ciągłe doskonalenie systemowe jestwięc nieodzownym elementem w życiuprzedsiębiorstwa na co dzień. �

Systemy zarządzania – istotny element sukcesu firmyMultiserwis Sp. z o.o. to przedsiębiorstwo istniejące na rynku od 25 lat. Od samego początku swojego działania firma stawia na dobre standardyjakościowe, w pierwszym okresie swojej działalności zapożyczone z koncernuwłaściciela, a od 2001 r., czyli od 15 lat, swoje własne, stale doskonalone i dostosowywane do zmieniających się realiów.

Kompleksowe podejście do systemu

Rozmowa z Ewą Stępnik – pełnomocnikiem za-rządu ds. Systemu HSEQ w Multiserwis Sp. o.o.

Skrót HSEQ, czyli nazwa normy stosowanej w Mul-tiserwis, oznacza po przetłumaczeniu z angielskiegozdrowie (health), bezpieczeństwo (safety), środowi-sko (environment), jakość (quality). Który z tych ele-mentów jest priorytetowy z punktu widzenia państwafirmy? – HSEQ to nie jest nazwa stosowanej u nas normy, tylko

istniejącego w Multiserwis systemu zarządzania. Nazwa ta nie jest zresztą stosowanatylko u nas, wiele firm zaczęło już swoje zintegrowane systemy zarządzania tak okre-ślać. Normy, na których nasz system się opiera to ISO 9001 (jakość), ISO 14001 (śro-dowisko), OHSAS 18001 i Standard SCC (bezpieczeństwo pracy i ochrona zdrowia).Czy któryś z elementów systemu ma dla nas priorytetowe znaczenie? Nie. Wszyst-kie elementy systemu są jednakowo ważne, wynikają z siebie i nawzajem się uzu-pełniają. Od samego początku przyświecają nam hasła TQM, czyli kompleksowegopodejścia do rozwiązań systemowych. Czy w państwa firmie istnieje hierarchia certyfikatów, według której należy siędostosowywać do norm jakości?– Posiadamy zintegrowany system zarządzania HSEQ i jeden certyfikat dla wszyst-kich obszarów systemu. Tak, jak powiedziałam wcześniej, wszystkie elementy sys-temu są dla nas jednakowo ważne, więc robienie jakiejkolwiek hierarchii i tak mijałobysię z celem.

Rozmawiał Tomasz Rekowski

SYSTEMY ZARZĄDZANIA JAKOŚCIĄ

Fakty 23

24 Fakty

SYSTEMY ZARZĄDZANIA JAKOŚCIĄ

Rozwój i utrzymanie majątku tech-nicznego jest podstawowym ele-mentem działalności przedsię-biorstw przemysłowych. Sku-

teczne zarządzanie aktywami jest bardzozłożonym zestawem procesów.

Z roku na rok dane GUS potwierdza-ją rosnące inwestycje w dynamiczny rozwójprzemysłu i infrastruktury. Stale rosnące ak-tywa to sukces, ale i wyzwanie dla opera-torów tych zasobów. Właściwe utrzymaniemajątku to już nie tylko zasady wewnątrz-organizacyjne, ale także wymogi klientów,prawne, branżowe oraz firm ubezpiecze-niowych, które coraz częściej domagają sięwdrożenia i przestrzegania praktyk za-wartych m.in. w ISO 55000. Należy zwró-cić uwagę na skalę problemów w biznesiezwiązanych z niewystarczającą jakościąprocesów w utrzymaniu majątku tech-nicznego.

Koszty utrzymania majątku technicznego

W firmach przemysłowych (także w ob-szarze infrastruktury ogólnoużytkowej)wydatkowane są miliony, a często miliar-dy na utrzymanie majątku i jego renowa-cję oraz rozwój. Często tym procesom to-warzyszy wiele marnotrawności związanychm.in. z nieekonomicznym zarządzaniem go-spodarką remontową, zaopatrzeniem tech-nicznym czy awaryjnym charakterem pra-cy majątku. Również wszelkie założeniastrategiczne upadają, gdy niezawodnośćmajątku jest niewystarczająca (często stra-ta jednego procenta dostępności to milio-ny zł/euro, utrata klientów itp.).

Koszty pracy, ubezpieczeń, mediówi surowców są od kilku do kilkudziesięciuprocent wyższe, gdy procesy zarządzaniatechniką nie działają prawidłowo. Dosko-nalenie produkcji, logistyki, jakości może być

szybko zniweczone, gdy standardy dlawspomnianych procesów technicznych sąna zbyt niskim poziomie. Również, co wy-nika ze statystyk, większość wypadkóww przemyśle (wydobycie, produkcja, trans-port) związana jest z dysfunkcją majątku lubjego zabezpieczeń, naruszeniem dobrychpraktyk i wymagań utrzymania technicz-nego majątku.

Jak przyznaje Włodzimierz Biel, prezesznanej organizacji certyfikacyjnej, DNVGL Business Assurance „norma ISO55001to kolejna, udana, standaryzacja najlepszychpraktyk zarządzania w kluczowych obsza-rach współczesnego biznesu. Jak pozosta-łe normy dotyczące systemów zarządzaniaadoptuje podejście „riskbased”, czyli kon-centracji na najistotniejszych aspektachzarządzania majątkiem technicznymw celu uzyskania jak najwyższej efektyw-ności. Autorzy normy podkreślają, że

ISO 55000 pomoże?Z pomocą do polskich przedsiębiorstw (produkcyjnych, transportowych, wydobywczych oraz operatorów infrastruktury) przychodzi nowa seria norm– ISO 55000, która standaryzuje kwestie strategicznego i operacyjnego zarządzania majątkiem technicznym.

Właściwe utrzymaniemajątku to już nie tylkozasady wewnątrzorga-nizacyjne, ale takżewymogi klientów,prawne, branżowe orazfirm ubezpieczeniowych,które coraz częściej do-magają się wdrożenia i przestrzegania praktykzawartych m.in. w ISO 55000.

SYSTEMY ZARZĄDZANIA JAKOŚCIĄ

systemy zarządzania majątkiem zgodnez normą ISO55001 przyczyniają się do re-dukcji kosztów produkcji oraz utrzymaniaruchu, zwiększenia bezpieczeństwa ope-racyjnego i BHP, stabilizacji procesówprodukcyjnych, wydłużeniem okresu eks-ploatacji zasobów technicznych, zmniej-szeniu zapasów części zamiennych, itd.Wszystkie te aspekty zwiększają atrakcyj-ność organizacji certyfikowanej na zgod-ność z ISO55001, stanowią o dodatkowychwyróżnikach jakościowych.

ISO 55000 międzynarodowym standardem

Zestaw norm ISO 55000 wydany zo-stał w 2014 r. i składa się jak dotąd z wio-dących wytycznych dla standaryzacji pro-cesów zarządzania techniką, inwestycjamioraz zarządzania ryzykiem eksploatacyj-nym. W ujęciu praktycznym stanowi to pod-stawę do wdrożenia i standaryzacji dobrychpraktyk zarządzania technicznego i utrzy-mania ruchu w przedsiębiorstwach i orga-nizacjach posiadających w eksploatacjiznaczący majątek techniczny. Dokument za-wiera m.in. obszerne podsumowanie ter-minów i definicji związanych z zarządza-niem majątkiem. Daje wskazówki i wyma-gania na 28-punktowej liście kontrolnej do-brych praktyk w zakresie zarządzania ak-tywami. Zazwyczaj największe zastoso-wanie ma w przemyśle gazowym, energiielektrycznej i wody, drogownictwie, trans-porcie lotniczym i kolejowym, obiektów uży-teczności publicznej, procesach, przemyśleprodukcyjnym i zasobów naturalnych.Może być również wykorzystywana za-równo w sektorze publicznym, jak i pry-watnym.

Ponadto norma stanowi specyfikacjęwymagań dla zintegrowanego i efektywnegosystemu zarządzania procesami w obsza-rze technicznym. W teorii norma odnosi siędo majątku ogólnie i w wytyczne możnawpisać każdy rodzaj aktywów (w tym na-wet intelektualne). W praktyce jednak pra-ce nad ISO 55000 w większości oparte byłyna zagadnieniach dotyczących majątkutechnicznego i infrastruktury. Eksperci za-chęcają do konsultacji praktycznego po-dejścia do ISO 55000, aby uniknąć błędów,jakie były popełnione przy wdrożeniachwcześniejszych serii ISO.

Ponieważ dziedzina jest niezwykle zło-żona, to i standardy wdrażane w organizacjiwymagają strategicznego planowania i ko-operacji wielu organów przedsiębiorstwa.

Pierwsza w Polsce debata nt. zarządzania majątkiem technicznym

W odpowiedzi na zainteresowanie ryn-kowe firma BalticBerg Consulting specja-lizująca się w doradztwie w zarządzaniu

technicznym i utrzymaniu ruchu wrazz uznaną w przemyśle organizacją certyfi-kacyjną DNV GLBusiness Assurance zor-ganizowała pierwsze w Polsce konsultacjedotyczące praktycznych wymagań wdro-żeniowych i certyfikacyjnych. Spotkanie od-było się w Warszawie w dniach 27–28.09i miało mieszaną formę szkolenia i deba-ty pod nazwą „Nowoczesne zarządzaniemajątkiem i utrzymaniem technicznym– ISO 55000 w praktyce”.

Szkolenie poprowadził ekspert wio-dący BalticBerg w zakresie zagadnień po-wiązanych z nową serią ISO, ArkadiuszBurnos – dyrektor zarządzający i starszykonsultant BalticBerg. Uczestnicy mieliokazję przez 2 dni zapoznać się ze szcze-gółami normy oraz narzędziami i prakty-

kami spełniającymi jej wymagania. Podczascałego szkolenia obecny był również audytorwiodący polskiego oddziału jednej z naj-większych na świecie firm certyfikacyjnychDNV GL, która posiada również akredy-tację certyfikacyjną ISO 55000. Wymianadoświadczeń w zakresie certyfikacji ISOi ciągłego rozszerzenia oraz utrwalania ko-rzyści biznesowych ze standaryzacji były jed-nym z wiodących tematów debaty. Wśróduczestników byli managerowie technicznii operacyjni oraz eksperci Grupy Azoty, Gru-py Lotos, Keller Grundbau, VolkswagenMotor Polska, Ernst & Young, GE Power,KIRCHHOFF Polska, ELOKON Polskaoraz Maricom. Więcej informacji o spo-tkaniu można znaleźć również na stronie or-ganizatora www.balticberg.pl. �

Fakty 25

„Nowoczesne zarządzanie majątkiem i utrzymaniem technicznym – ISO 55000w praktyce” – szkolenie i debata zorganizowane przez firmę BalticBerg Consultingwe wrześniu w Warszawie

Arkadiusz Burnos, ekspert BalticBerg Consulting

„Seria norm ISO 55000 to niezwykle ważny, ale i wy-magający dokument. Stanowi wytyczną dla dobrychpraktyk zarządzania majątkiem przedsiębiorstw. Bar-dzo długo brakowało tego typu standardu, a trakto-wany jako poprzednik standard BSI PAS 55 był zbytogólny. System zarządzania majątkiem technicznymwg ISO 55000 to nie tylko polityka zarządzania akty-wami, ale także strategie eksploatacji maszyn i syste-mów oraz zarządzanie ryzykiem i cyklem życia majątku,

tak by był on możliwie najbardziej opłacalny, ale też bezpieczny. Norma ISO 55000pozwala także na uregulowanie struktury majątku technicznego i odpowiedzialnościza jego elementy. Jest to jednak dopiero punkt wyjściowy. Firmy zarządzające zna-czącym majątkiem muszą dostosować swoje procesy i wdrożyć odpowiednie na-rzędzia, by spełnić wymogi normy. Praktyczne wymagania trzeba jednakuszczegółowić i upraktycznić, najlepiej poprzez konsultacje w przemyśle i wśród ope-ratorów infrastruktury.”

26 Fakty

SYSTEMY ZARZĄDZANIA JAKOŚCIĄ

Wydział uzyskał w ostatnich latach ty-tuł laureata oraz Złote Godło za usługiedukacyjne w Konkursie Najwyższa Jakość– Quality International 2014 i 2015. Jakważne jest dla państwa zachowanie stan-dardów utrzymania wysikiego poziomukształcenia?

– Wymienione tytuły są dla nas bardzodużym wyróżnieniem, a także motywacjądo dalszych wysiłków. Uważam, że za-chowanie standardów wysokiej jakościkształcenia jest jednym z kluczowych ele-mentów związanych z efektywnym i sku-tecznym zarządzaniem. Dzięki temu każ-dego roku na Wydziale ma zamiar studio-wać znacznie więcej kandydatów niż prze-widują limity przyjęć. Dostępne dane ze-wnętrzne wskazują na bliską 100-proc.zatrudnialność absolwentów. To bardzo wy-mierne wskaźniki, które potwierdzają wy-soką jakość kształcenia i pozwalają z opty-mizmem patrzeć w przyszłość. Z tych po-wodów zachowanie określonych standar-dów kształcenia jest bardzo ważne i cieszyfakt, że jest to dostrzegane przez podmio-ty również spoza Uczelni. Dowodzą tegoprzyznane wyróżnienia, a także uzyskanaw roku 2016 pozytywna ocena polskiej Ko-misji Akredytacyjnej.

Funkcjonuje u państwa na wydzialekomisja ds. zapewnienia jakości kształce-nia. Są państwo do tego zobligowani usta-wowo jako uczelnia, czy to efekt „nad-gorliwości” w dobrym tego słowa znacze-niu?

– W pewnym sensie byliśmy zobligo-wani jako Wydział do utworzenia komisjids. zapewniania jakości kształcenia. W jej

skład wchodzą przedstawiciele wszystkichjednostek Wydziału, przedstawiciele stu-dentów i doktorantów oraz przedstawicie-le pracodawców. Są zatem reprezentowanewszystkie grupy uczestniczące w procesiekształcenia oraz interesariusze zewnętrzni.Komisja bardzo mocno wspomaga władzewydziału w zapewnianiu wysokiej jakościkształcenia, a także pomaga w przekazywaniuistotnych treści powiązanych z jakościąkształcenia do wszystkich pracownikówWydziału. Z pewnością jest bardzo ważnym,potrzebnym i aktywnym elementem całegosystemu zapewniania jakości kształcenia. Za-tem powołanie komisji to raczej koniecznośći potrzeba, a nie nadgorliwość, nawet w do-brym znaczeniu tego słowa.

Prowadzą państwo również KsięgęJakości Wydziału Budowy Maszyn i Lot-nictwa Politechniki Rzeszowskiej. Co onazawiera?

– Księga Jakości Wydziału BudowuMaszyn i Lotnictwa zawiera charakterystykęWydziału i jego strategię, Politykę Jakościoraz opis procesu kształcenia, a także pro-cesów wspomagających. Załącznikami doKsięgi są struktura organizacyjna Wydzia-łu, wykaz zadań, obowiązków i odpowie-dzialności oraz mapa procesów. Księga Ja-

kości jest podstawowym dokumentem We-wnętrznego Systemu Zapewniania JakościKształcenia Wydziału Budowy Maszyni Lotnictwa Politechniki Rzeszowskiej.Syntetycznie przedstawia elementy syste-mu oraz powiązanie między nimi. Jest do-kumentem, do którego wgląd mają wszy-scy pracownicy Wydziału.

Dla kogo te standardy są ważniejsze– dla kadry zarządzającej, pracowników czysamych studentów?

– Standardy są jednakowo ważne dlawszystkich trzech wymienionych grup. Ka-drze zarządzającej ułatwiają stawianie kon-kretnych zadań w zakresie jakości kształ-cenia, także prowadzenie nadzoru i kontroli.Są również swego rodzaju drogowskazemdla pracowników. Studentom gwarantująz kolei przekazywanie treści kształcenia nanajwyższym poziomie. Dzięki temu w pro-cesie kształcenia studenci uzyskują wiedzę,umiejętności i kompetencje, które są po-żądane przez pracodawców na współcze-snym, wymagającym rynku pracy. To wła-śnie tworzy zespół powiązanych elementów,czyli system, gwarantujący osiągniecie po-stawionych celów.

Rozmawiał Piotr Nowacki

Jakość kształcenia przekłada sięna „zatrudnialność”

Rozmowa z prof. Jarosławem Sępem, dziekanemWydziału Budowy Maszyn i Lotnictwa PolitechnikiRzeszowskiej

Instalacja do nakładania powłok metodą EB-PVD w Laboratorium Badań Materiałówdla Przemysłu Lotniczego.

SYSTEMY ZARZĄDZANIA JAKOŚCIĄ

Fakty 27

Instytut prowadzi zakrojonena szeroką skalę badaniafizykochemicznych własno-ści ciał stałych, w szczegól-

ności w niskich i ultraniskichtemperaturach. Mimo że głów-nym celem działalności INTiBSPAN są badania podstawoweo charakterze czysto naukowym,uzupełniane są także pracamibadawczo-rozwojowymi o cha-rakterze innowacyjnym. Komer-cjalizacja wyników tych prac pro-wadzona jest przez specjalniepowołaną do tego spółkę celo-wą – Centrum Transferu Tech-nologii INTech Sp. z o.o. (CCTINTech). Obecnie CCT INTechposzukuje partnerów bizneso-wych w celu dalszego rozwojuszeregu technologii opracowa-nych w INTiBS PAN.

Stenty endowaskularneJedną z nich jest opraco-

wane we współpracy z Uni-wersytetem Medycznym weWrocławiu nowatorskie za-stosowanie powłoki grafeno-wej do powlekania stentówendowaskularnych. Rozwią-zanie to powoduje większąadhezję komórek śródbłonkado przedmiotu implantacji,szybszy wzrost komórek śród-błonka w miejscu wszczepie-nia oraz hamuje proces róż-nicowania komórek śródbłonka w kierun-ku fibroblastów, ograniczając ryzyko re-stenozy w miejscu wszczepienia. Wychodziw ten sposób naprzeciw stosowanym obec-nie metodom angioplastyki wieńcowej, niezapewniającym stuprocentowej skutecz-ności leczenia. Dodatkowo powłoka gra-fenowa zabezpiecza implant przed korozjąi skraca czas regeneracji po implantacji.

Detektor luminescencyjnyInnym ostatnio opracowanym wyna-

lazkiem jest detektor luminescencyjny do za-

stosowań w teremometrii optycznej. Umoż-liwia on stworzenie urządzenia do precy-zyjnej lokalizacji komórek nowotworo-wych, do których wprowadzone zostaną na-nocząstki luminoforu z odpowiednio nada-nymi biofunkcjami.

Ponadto dzięki wysokiej dokładnościkontroli temperatury, możliwe będzie wy-woływanie hipertermii komórek nowo-tworowych, a dzięki temu ich selektywneniszczenie. Aplikacja wynalazku stanowi-łaby zatem połączenie elementów terapii fo-todynamicznej i hipertermii.

Nanokrystaliczne apatytyW INTiBS PAN prowadzono też pra-

ce nad zastosowaniem nanokrystalicznychapatytów jako materiałów o szerokim po-tencjale aplikacyjnym w medycynie rege-neracyjnej, w szczególności w zastosowa-niu do tkanki kostnej. W efekcie stworzo-ny został nanokrystaliczny hydroksyapatytwapiowy domieszkowany litem – nowo-czesny, bioaktywny materiał, który umoż-liwi dostarczenie litu w miejsce uszkodze-nia tkanki oraz pozwoli na jego kontrolo-wane uwalnianie w dawce terapeutycznej.

Powyższe rozwiązania poddawane sąobecnie ochronie patentowej.

Instytut Niskich Temperaturi Badań Strukturalnych

im. Włodzimierza Trzebiatowskiego Polskiej Akademii Nauk

ul. Okólna 2, 50-422 Wrocławtel. 71 343 50 21 / fax. 71 344 10 29

e-mail: [email protected] www: www.intibs.pl

Instytut z kategorią A+Instytut Niskich Temperatur i Badań Strukturalnych im. Włodzi-mierza Trzebiatowskiego Polskiej Akademii Nauk we Wrocławiu(INTiBS PAN) jest jedną z wiodących jednostek naukowych wyróżnionych kategorią A+ przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

28 Fakty

SYSTEMY ZARZĄDZANIA JAKOŚCIĄ

Ewaluacja gwarancją

Z całym przekona-niem, jako członekRady ds. Wielostron-nego Porozumieniaprzy EA, mogę zapew-nić, że systemy akredy-tacji w całej Europiedziałają na podobnychzasadach, czego dowo-dem są ewaluacje prze-prowadzane w jednostkach akredy-tujących przez EA – mówi dyrektor PCA,Lucyna Olborska.

kompetencji i bezstronności

SYSTEMY ZARZĄDZANIA JAKOŚCIĄ

Gdyby miała pani pokusić się o ocenęobowiązujących norm akredytacyjnych, ja-kie uwagi i sugestie nasuwają się paniw pierwszej kolejności?

– Na skalę światową normalizacjaw obszarze oceny zgodności, w tym nor-malizacja w zakresie wymagań dotyczącychkompetencji jednostek oceniających zgod-ność, prowadzona jest przez dwie mię-dzynarodowe organizacje ISO oraz IEC.Normy serii ISO 17000, których przed-miotem są kompetencje jednostek ocenia-jących zgodność są opracowywane przezkomitet ISO / CASCO. Skupienie w jed-nym miejscu zadań związanych z norma-lizacją w obszarze wymagań akredytacyj-nych sprzyja harmonizacji prac, a tym sa-mym harmonizacji opracowywanych lubnowelizowanych wymagań akredytacyj-nych. Aktualne normy akredytacyjne, nie-zależnie od ich przedmiotu i zakresu,mają nie tylko jednolitą i taką samą struk-turę wymagań, ale również identycznewymagania dotyczące tych samych ele-mentów systemu zarządzania.

Takie podejście obserwujemy np. w od-niesieniu do wymagań dotyczących bez-stronności, poufności informacji czy skarg.Te same treści wymagań znajdziemy w tymprzypadku w normie akredytacyjnej doty-czącej laboratoriów, jak i jednostek certy-fikujących. Wymagania wszystkich normakredytacyjnych dotyczące systemu za-rządzania jednostek oceniających zgodnośćsą zgodne i bazują na wymaganiach i za-sadach funkcjonowania systemu zarzą-dzania określonych w normie ISO 9001.Obecnie jednostki oceniające zgodność, któ-re zbudowały i wdrożyły system zarzadzaniazgodny z wymaganiami normy ISO 9001mogą na bazie tego systemu wdrażać wy-magania norm serii ISO 17000, wykorzy-stując we właściwym zakresie dyspozycjei ustalenia (polityki, procedury i procesy)funkcjonujące w ramach systemu ISO9001. Nie występuje wówczas koniecz-ność budowania i wdrażania oddzielnegosystemu zarządzania dla poszczególnychnorm serii ISO 17000.

Z punktu widzenia rodzaju i rygoryzmuwymagań, obowiązujące normy akredy-tacyjne charakteryzuje zdecydowane ukie-runkowanie na wymaganie bezstronnościi ciągłości w działaniu oraz zapewnienieprzydatności wyników prowadzonej dzia-łalności w powiązaniu z podejściem pro-cesowym do prowadzonej przez jednost-ki działalności. Taka optyka jest np. pre-zentowana obecnie w nowelizowanej nor-mie dotyczącej laboratoriów – ISO/IEC17025. Powszechnie we wszystkich nor-mach serii ISO 17000 oczekuje się od jed-nostek oceniających zgodność identyfiko-wania ryzyka oraz jego minimalizacji lub

eliminacji. W aktualnych normach znaj-dziemy natomiast znacząco mniej wyma-gań odnośnie dokumentacji systemu za-rządzania – udokumentowania polityk,procedur i procesów czy też organizacji– np. wyznaczania kierowników ds. jako-ści oraz powiązania zadań i odpowie-dzialności z określonymi funkcjami lub sta-nowiskami. Ogólnie można podsumo-wać, że wymagania aktualnych norm akre-

dytacyjnych pozwalają jednostkom oce-niającym zgodność na większą elastycznośćprzy projektowaniu i wdrażaniu systemuzarządzania, a wymagania odnośnie dzia-łalności technicznej, której wyniki powin-ny być zawsze miarodajne i przydatne dozamierzonego zastosowania są bardziejjednoznaczne.

Jako członek międzynarodowych or-ganizacji i komitetów ma pani rozeznanie �

Z punktu widzenia rodzaju i rygoryzmu wymagań,obowiązujące normy akredytacyjne charakteryzujezdecydowane ukierunkowanie na wymaganie bezstron-ności i ciągłości w działaniu oraz zapewnienie przydat-ności wyników prowadzonej działalności w powiązaniuz podejściem procesowym do prowadzonej przez jed-nostki działalności.

Fakty 29

30 Fakty

w globalnych postępach działań na rzeczjakości. Czy nasz system akredytacyjny bar-dzo różni się od np. niemieckiego czy an-gielskiego pod względem wyśrubowanianorm akredytacyjnych?

– Z całym przekonaniem, jako członekRady ds. Wielostronnego Porozumieniaprzy EA (European co-operation for Ac-creditation), mogę zapewnić, że systemyakredytacji w całej Europie działają na po-dobnych zasadach, czego dowodem sąewaluacje przeprowadzane w jednost-kach akredytujących przez EA. Ich celem,oprócz oceny w zakresie spełniania wy-magań i kompetencji danej jednostki, jestharmonizacja działań jednostek akredy-tujących w Europie. Osiągane jest tom.in. poprzez udział pracowników jed-nostek akredytujących w ewaluacjach in-nych jednostek. PCA w tym roku było pod-dane ewaluacji, a uczestniczyło w niej je-denastu ewaluatorów – przedstawicieli kra-jowych jednostek akredytujących z 10krajów UE.

EA na poziomie europejskim, ale teżIAF i ILAC na poziomie światowym, pu-blikują szereg dokumentów wyjaśniają-cych zastosowanie poszczególnych normw praktycznej działalności. Część z nich macharakter dobrowolny, jednak zdecydo-wana większość przeznaczona jest do obo-wiązkowego stosowania. Powoduje to, żetakie same wymagania nakładane są na jed-nostki oceniające zgodność np. w Niem-czech i w Polsce.

Działalność PCA w ramach współpracymiędzynarodowej ma szczególne znacze-nie dla jednostek oceniających zgodnośćw kraju. Dzięki temu z jednej strony mo-żemy dowiedzieć się, jak pracują inne jed-nostki akredytujące, ale przede wszystkimzabrać głos w przypadku ustalania zasadakredytacji obowiązujących później wszyst-kich członków EA, IAF i ILAC. Jesteśmy teżw stanie inicjować prace na poziomie kra-jowym w poszczególnych obszarach oce-ny zgodności – równolegle, gdy przystępujedo nich np. EA.

Jak przebiega współpraca PCA z pol-ską administracją oraz samorządem go-spodarczym? Czy któryś z obsługiwa-nych obszarów gospodarki jest najbardziejwymagający?

– Tegoroczne hasło Światowego DniaAkredytacji brzmi „Akredytacja: globalnenarzędzie wspierające politykę publiczną”i dotyczy właśnie wykorzystania akredyta-cji we wszystkich obszarach sektora pu-blicznego – na poziomie administracji kra-jowej i samorządowej. Jedno z zadań, ja-kie zostało wyznaczone dla akredytacjidoskonale wpisuje się zatem w tegorocznehasło – akredytacja jest globalnym narzę-dziem, którego celem jest pomoc w reali-

zacji zadań władz lokalnych, krajowychi międzynarodowych.

Normy, ocena zgodności i akredytacjasą narzędziami rynku, które mogą byćstosowane przez organy administracji pu-blicznej w obszarze odpowiednich regula-cji prawnych dotyczących szeroko rozu-mianego bezpieczeństwa publicznego,w tym ochrony zdrowia i środowiska. Akre-dytacja jest więc wiarygodnym narzędziem,które umożliwia organom administracji pu-blicznej zapewnienie zaufania do prowa-dzonej przez nie polityki publicznej. Nato-miast akredytowane działania w zakresieoceny zgodności, czyli certyfikacja, wzor-cowania, badania, inspekcja oraz walida-

cja i weryfikacja są ważnymi czynnikami dlasektora publicznego pod kątem spełnieniacelów realizowanej polityki. Wykorzystanieakredytacji przez administrację publicznąna całym świecie pokazuje, jakim może onabyć efektywnym i dynamicznym narzędziemdla rządów i regulatorów.

PCA od kilku lat sukcesywnie rozwi-ja współpracę z administracją państwowąw zakresie wykorzystania akredytacji napotrzeby autoryzacji i notyfikacji jednostekoceniających zgodność. Współpraca ta za-owocowała podpisaniem wielu porozu-mień. W maju 2016 roku podpisaliśmy po-rozumienie z ministrem cyfryzacji. Wcze-śniej porozumienia zawarliśmy między in-nymi z ministrem infrastruktury i rozwo-ju oraz prezesem Urzędu Transportu Ko-lejowego, a także Głównym InspektoremJakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych.

Skuteczna kooperacja z regulatoramiwymaga od PCA szerokiego kontaktuz akredytowanymi jednostkami oceniają-cymi zgodność. W bardzo wielu przypad-kach PCA jest pośrednikiem między regu-latorem i jednostką oceniającą zgodność.Regulatorzy zwracają się do PCA z proś-bą na przykład w kwestiach wyjaśnieniaotrzymywanych wyników działalności akre-dytowanych podmiotów, np. badań czy cer-tyfikacji. Dlatego też PCA coraz szerzej wy-chodzi z inicjatywą organizowania trój-stronnych spotkań: przedstawicieli regula-torów, akredytowanych jednostek ocenia-jących zgodność i PCA, których celem jest

omówienie obszarów wymagających do-datkowych wyjaśnień. Pomaga to regula-torom w podejmowaniu decyzji, w oparciuo wyniki przedstawiane przez akredytowanejednostki oceniające zgodność.

Jakie działania wpisują się w stoso-waną przez PCA politykę antykorupcyjnąi jak postrzega pani jej zasadność oraz efek-tywność w kontekście wiarygodności Cen-trum oraz etyki stosowanych praktyk?

– Wdrożony w PCA System Przeciw-działania Zagrożeniom Korupcyjnym(SPZK) to część ogólnego systemu za-rządzania, którego celem jest wprowa-dzenie rozwiązań mających na celu zwięk-szenie zaufania do funkcjonowania PCA

w zakresie rzetelności i bezstronności re-alizowanych zadań. Nie jest to nic nowe-go dla funkcjonowania jednostki akredy-tującej, jaką jest PCA. Od początku dzia-łania naszej instytucji, czyli od 2001 roku,system zarządzania został wdrożonyw oparciu o normę PN-EN ISO/IEC 17011„Ocena zgodności – Wymagania ogólnedla jednostek akredytujących prowadzą-cych akredytację jednostek oceniającychzgodność”. Wówczas w PCA zaczęłyfunkcjonować regulacje dotyczące konfliktuinteresów oraz etycznego postępowaniaodnoszące się do personelu stałego i kon-traktowego, czyli naszych auditorów.

W związku z wprowadzeniem Rządo-wego Programu Przeciwdziałania Korup-cji na lata 2014–2019, którym objęte zosta-ło również PCA, zintensyfikowane zosta-ły działania informacyjno-prewencyjnew tym obszarze. Opracowaliśmy broszuręinformacyjną odnoszącą się do etycznegopostępowania, przeciwdziałania korupcjii konfliktu interesów, utworzyliśmy pod-stronę w Intranecie o nazwie „Antykorup-cja” z informacjami na ten temat, prowa-dzone też były szkolenia oraz warsztaty te-matyczne.

Podsumowując, działalność PCA odzawsze opierała się na dwóch filarach. Jed-nym z nich są kompetencje personelu tech-nicznego, a drugi to wiarygodność za-pewniana przez transparentność działania,niezależność i bezstronność.

Rozmawiała Magdalena Szczygielska

SYSTEMY ZARZĄDZANIA JAKOŚCIĄ

W związku z wprowadzeniem Rządowego ProgramuPrzeciwdziałania Korupcji na lata 2014–2019, którymobjęte zostało również PCA, zintensyfikowane zostałydziałania informacyjno-prewencyjne w tym obszarze.

Fakty 31

SYSTEMY ZARZĄDZANIA JAKOŚCIĄ

Pierwsza część ewaluacji zostałaprzeprowadzona w dniach 6–10czerwca 2016 r., natomiast drugaczęść odbyła się w dniach 26–30

września br. Oceniano całą działalność akre-dytacyjną PCA, obejmującą akredytacjęi nadzór nad akredytowanymi laboratoriamiwzorcującymi, badawczymi, medycznymi,organizatorami badań biegłości, jednost-kami certyfikującymi wyroby, systemy za-rządzania, osoby, jednostkami inspekcyj-nymi, weryfikatorami GHG oraz – w ra-mach organizacji FALB (Forum of Accre-dittaion and Licencing Bodies) – weryfi-katorami EMAS.

Zespół oceniający, reprezentujący EA,składał się z ewaluatorów z zagranicznychjednostek akredytujących, w tym z: belgij-skiej (BELAC), norweskiej (NA), tureckiej(TURKAK), słowackiej (SNAS), brytyjskiej(UKAS), greckiej (ESYD), hiszpańskiej(ENAC), niemieckiej (DAkkS) oraz bo-śniacko-hercegowińskiej (BATA). W ra-mach FALB ocenę przeprowadził ewaluatorz portugalskiej jednostki akredytującej(IPAC).

Wyniki oceny PCA są pozytywne. Ze-spół oceniający zebrał wystarczające do-wody potwierdzające kompetencje PCAw obszarze działalności akredytacyjnej do-tychczas objętej porozumieniem EA MLAoraz w obszarze akredytacji organizatorówbadań biegłości (PTP). Zespół będziewnioskował o utrzymanie dla PCA do-tychczasowego zakresu porozumienia EAMLA, a także rozszerzenie zakresu o ob-szar akredytacji PTP, jako jednej z pierw-szych w Europie jednostek akredytują-cych posiadających uznanie w tym obsza-rze w ramach EA MLA. Zespół oceniają-cy nie sformułował niezgodności w odnie-sieniu do działalności akredytacyjnej re-alizowanej przez PCA, co jest dużym suk-cesem i niecodzienną sytuacją w funkcjo-nowaniu EA MLA.

EA MLA jest porozumieniem podpi-sanym przez jednostki akredytujące, będąceczłonkami EA na potwierdzenie uznawa-nia i akceptacji równoważności ich syste-mów akredytacji. Tym samym zapewnia

ono, że certyfikaty, sprawozdania i świa-dectwa wydawane przez akredytowanejednostki są tak samo wiarygodne. Obej-muje badania, wzorcowania, certyfikacjęsystemów zarządzania, wyrobów i osób, in-spekcję i weryfikację.

Eliminuje potrzebę poszukiwania przezdostawców wyrobów lub usług akredyto-wanych jednostek certyfikujących, inspek-cyjnych i laboratoriów w każdym państwieeuropejskim, w którym sprzedają oni swo-je wyroby lub usługi.

Warunkiem przyznania krajowym jed-nostkom akredytującym statusu sygnata-riusza MLA jest poddanie się rygory-stycznej ocenie wzajemnej ich działalności,mającej na celu sprawdzenie, czy spełnia-

ją one wymagania międzynarodowej nor-my dla jednostek akredytujących, ISO/IEC17011 oraz wymagania szczegółowe okre-ślone w rozporządzeniu (WE) 765/2008.Oceny wzajemne są regularnie przepro-wadzane przez doświadczony personel in-nych krajowych jednostek akredytujących.

Na poziomie międzynarodowym EAMLA jest uznawane przez InternationalAccreditation Forum (IAF) i InternationalLaboratory Accreditation Cooperation(ILAC). Oznacza to, że sygnatariusze EAMLA korzystają z globalnego uznawa-nia dzięki wielostronnym porozumieniomo wzajemnym uznawaniu IAF i ILACoraz stosowanym na ich podstawie znakomILAC/IAF MRA/MLA. �

Pozytywna ewaluacja PCA 30 września w Polskim Centrum Akredytacji zakończyła się druga część ewa-luacji – oceny równorzędnej w ramach wielostronnego porozumienia o wza-jemnym uznawaniu (European co-operation for Accreditation MultilateralAgreement).

Porozumienie EA MLA obejmuje badania, wzorcowa-nia, certyfikację systemów zarządzania, wyrobów i osób, inspekcję i weryfikację.

Ewaluatorzy EA MLA i kierownictwo PCA

32 Fakty

SYSTEMY ZARZĄDZANIA JAKOŚCIĄ

Pierwszy certyfikat akredytacji dlaLaboratorium został przyznanyprzez Polskie Centrum Badańi Certyfikacji (PCBC), zanim

1 stycznia 2001 r. powstało Polskie CentrumAkredytacji (PCA), utworzone na bazie Biu-ra ds. Akredytacji w PCBC oraz ZespołuAkredytacji Laboratoriów Pomiarowychw Głównym Urzędzie Miar (GUM).

Laboratorium badawcze akredytowa-ne przez PCA (Nr AB 088) prowadzi ba-dania zarówno w obszarach regulowanychprawnie, spełniając dodatkowe wymagania,do realizacji których zobowiązane są jed-nostki oceniające zgodność poprzez prze-pisy prawa, jak i w obszarach dobrowol-nych.

Dyrekcja Instytutu Technologii Drew-na deklaruje przyjęcie i realizację polityki ja-kości, zapewniającej zgodność wdrożone-go systemu zarządzania z postanowienia-mi normy PN-EN ISO/IEC 17025:2005+AP1:2007 „Ogólne wymagania doty-czące kompetencji laboratoriów badaw-czych i wzorcujących” oraz zgodnośćwdrożonego systemu z wymaganiami Roz-porządzania Parlamentu Europejskiegoi Rady UE NR 305/2011 z dnia 9 marca2011 r., ustanawiające zharmonizowane wa-runki wprowadzania do obrotu wyrobówbudowlanych i uchylające dyrektywę Rady89/106/EWG.

Deklarowana polityka jakości jest re-alizowana przez ścisłą współpracę kie-rownictwa z personelem i klientami, a za-angażowanie całego zespołu w utrzymaniei doskonalenie systemu zarządzania orazspecjalistyczna wiedza i doświadczenie sągwarancją wysokiego poziomu usług. La-boratorium, wychodząc naprzeciw ocze-kiwaniom klientów, działa etycznie, rzetel-nie i bezstronnie, gwarantując ochronęinformacji uzyskiwanych w trakcie badań.Nad obiektywizmem działań czuwa w In-stytucie Rada Chroniąca Bezstronność, któ-ra stanowi wsparcie kierownictwa w pra-

widłowej identyfikacji, analizie i doku-mentowaniu potencjalnych zagrożeń dlaneutralności oraz możliwych konfliktów in-teresów.

Laboratorium składa się z 9 sekcji, któ-rych zakres obejmuje m.in. badania drew-na, materiałów drewnopochodnych, mebli,opakowań, konstrukcji z drewna, biopaliwstałych, palności, jakości powietrza, kon-serwacji i ochrony drewna oraz materiałówdrewnopochodnych, obrabiarek do drew-na, a także taksonomię drewna wedługudokumentowanych metod badawczych,w oparciu o wymagania norm krajowych,europejskich i międzynarodowych.

Na podstawie Rozporządzenia Parla-mentu Europejskiego i Rady (UE) Nr 305/2011z dnia 9 marca 2011 r. ustanawiającegozharmonizowane warunki wprowadzaniado obrotu wyrobów budowlanych, w La-boratorium dokonuje się oceny stałościużytkowych: podłóg drewnianych, posadzekpodłogowych (paneli, parkietów, wykła-dzin), nawierzchni terenów sportowychi łączników trzpieniowych do konstrukcjidrewnianych. Ocena przeprowadzana jest

na podstawie badań według norm zhar-monizowanych.

Laboratorium posiada w zakresie akre-dytacji 120 metod badawczych i realizujerocznie ponad 3000 zleceń. Wysoki poziomusług realizowanych przez Laboratoriumgwarantuje wykwalifikowany, stale szkolo-ny i doświadczony personel.

Zapraszamy do współpracy!

Opracowanie:Ewa Cieślińska, Anna Gałecka,

Mieczysław Silny Instytut Technologii Drewna

www.itd.poznan.pl

20 lat badań w akredytowanymlaboratorium ITDLaboratorium Badania Drewna, Materiałów Drewno-pochodnych, Opakowań, Mebli, Konstrukcji i Obrabia-rek Instytutu Technologii Drewna w Poznaniu w listopadzie 2016 roku będzie obchodzić 20-lecie uzyskania certyfikatu akredytacji.

Fot. ITD (2)

SYSTEMY ZARZĄDZANIA JAKOŚCIĄ

EMAS (ang. Eco Management andAudit Scheme) to unijny instru-ment ochrony środowiska, funk-cjonujący w oparciu o Rozpo-

rządzenie Parlamentu Europejskiegoi Rady (WE) nr 1221/2009 z 25 listopada2009 r. w sprawie dobrowolnego udziału or-ganizacji w systemie ekozarządzania i au-dytu we Wspólnocie. Daje wytyczne, dzię-ki którym organizacje porządkują obowiązkiw zakresie ochrony środowiska, optymali-zują ponoszone koszty i efektywnie zarzą-dzają energią i zasobami.

Zaproponowane zmiany oraz proce-dury ich wdrożenia są przedmiotem dys-kusji, które odbywają się podczas spotkańForum EMAS. Biorą w nich udział przed-stawiciele krajów członkowskich Unii Eu-ropejskiej oraz Komisji Europejskiej. Spo-tkanie odbywa się w dniach 26–27 paź-dziernika br. w Tallinie. Polskę reprezentu-je Maciej Krzyczkowski, radca generalne-go dyrektora w Generalnej Dyrekcji Ochro-ny Środowiska.

Dyskutowane zmiany do rozporzą-dzenia (WE) 1221/2009 EMAS mają istot-ne znaczenie, ponieważ dotyczyć będą za-łączników zawierających zasadnicze wy-magania systemów zarządzania środowi-skowego funkcjonujących w organizacjachzarejestrowanych w EMAS. Jest adreso-wany do wszystkich rodzajów organizacjizainteresowanych wdrażaniem komplek-sowych rozwiązań w obszarze ochrony śro-dowiska, zarówno przedstawicieli firm, jaki instytucji niekomercyjnych.

Załącznik I zawiera zakres wstępnegoprzeglądu środowiskowego, załącznik II– wymogi dotyczące systemu zarządzaniaśrodowiskowego oraz dodatkowe zagad-nienia, które organizacje wdrażające EMASmają uwzględnić. Załącznik III zawiera wy-magania dotyczące wewnętrznych audytówśrodowiskowych. Zmiany w załącznikachw szczególności wynikają z konieczności do-stosowania wymagań EMAS do nowej nor-my ISO 14001:2015.

Konsultacje społeczne prowadzoneprzez Komisję Europejską potrwają do16 listopada. Wszystkie strony zaintereso-wane mają możliwość zapoznania się z pro-pozycjami zmian w załącznikach orazprzesłania bezpośrednio do Komisji Eu-ropejskiej swoich uwag.

Wszystkie niezbędne informacje o kon-sultacjach oraz projekty załączników znaj-dują się na stronie internetowej Komisji Eu-ropejskiej.

Źródło: GDOŚ

EMAS do poprawkiKomisja Europejska pracuje nad zmianami w rozporządzeniu EMAS, dostosowującymi dokument m.in. do nowej normy ISO 14001:2015.Fot. GDOŚ

Centralny Szpital Kliniczny Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w Warszawie

ul. Wołoska 137 02-507 Warszawawww.cskmswia.pl

Wszelkie dodatkowe informacje można uzyskać pod numerami telefonu:Poradnia Specjalistyczno-Konsultacyjna tel. 22 508 17 31Klinika Położnictwa, Chorób Kobiecych i Ginekologii Onkologicznej tel. 22 508 11 20

Centrum Chirurgii Plastycznej, Estetycznej i RegeneracyjnejOferujemy pacjentom zabiegi z zakresu chirurgii plastycznej i medycyny estetycznej orazregeneracyjnej, w oparciu i najnowsze metody i sprzęt medyczny. Szereg wykonywanychzabiegów szczególnie polecamy kobietom, które po ciąży chcą wrócić do dawnego wy-glądu.

Klinika Położnictwa, Chorób Kobiecych i Ginekologii OnkologicznejOferujemy indywidualną opiekę ze strony specjalistów z wieloletnim doświadczeniem dla każdej kobiety w każdym wieku. Świadczymy usługiz zakresu ginekologii operacyjnej i zachowawczej, onkologii ginekologicznej oraz patologii ciąży, a także położnictwa.Dzięki zastosowaniu nowoczesnej aparatury medycznej zapewniamy skuteczność i bezpieczeństwo leczenia, gwarantujemy komfortowy pobytw miłej atmosferze. Pododdział Fizjologii i Patologii Noworodka posiada III stopień referencyjności.

Poradnia Specjalistyczno-KonsultacyjnaNowoczesne zaplecze, wieloletnie doświadczenie, współpraca z najlepszymi specjalistami i profesorami me-dycyny oraz indywidualne podejście do każdego pacjenta są podstawą działania poradni. Specjalnie dla ko-biet myślących o zajściu w ciążę stworzone zostały pakiety „Kobieta” oraz „Świadoma mama” oferującekompleksową opiekę dla kobiety w trakcie ciąży.

34 Fakty

SYSTEMY ZARZĄDZANIA JAKOŚCIĄ

Panie profesorze, wiem, że mógł panuczyć się od najlepszych, a następnie roz-wijać swoją pasję we własnej firmie. W ja-kich dziedzinach medycyny można wy-korzystywać wymyślane przez pana i na-stępnie produkowane przez pana Centrumlasery?

– W Centrum Techniki Laserowej od1991 roku przecieramy szlaki jako pionie-rzy. Jako pierwsi w Polsce i trzeci na świe-cie w 1992 roku zbudowaliśmy laser do bez-bolesnego, bezkontaktowego usuwaniapróchnicy zębów. Rok później powstałpierwszy w świecie dwufalowy laser do bez-lekowej terapii wielu schorzeń. W kolejnymroku opracowaliśmy pierwszy w świecie la-ser do nieoperacyjnego leczenia gruczołukrokowego. Potem powstawały pionierskiekonstrukcje laserowe do diagnostyki i terapiiwczesnych zmian nowotworowych, do le-czenia powikłań cukrzycowych, terapii trą-dziku, skutecznego leczenia urazówu sportowców, leczenia ran, odleżyn, opa-rzeń, odmrożeń i wielu, wielu innych.

Lista chorób, które leczy promienio-wanie laserowe, jest zapewne długa. Wie-le z nich ma słabe rokowania w medycy-nie klasycznej, a unikalne światło lasero-we jest w ich przypadku skuteczne.

– Pani spostrzeżenie o ogromnychmożliwościach światła laserowego jest bar-dzo trafne. Nasz zespół, przez 25 lat in-tensywnych prac badawczych, współpracyz wieloma specjalistami medycyny lasero-wej z kraju i zagranicy wyselekcjonował bli-sko 800 jednostek chorobowych i przy-

padków, które skutecznie i bezpieczniepoddają się leczeniu metodami laseroterapiibez leków. Proponujemy, coraz śmielej„tabletkę fotonów światła”, zamiast tabletkilekowej.

Jakie są pana największe marzeniazwiązane z medycyną laserową?

– Mam kilka marzeń. Jednym z nich jestto, aby wkrótce w aptekach można było ku-pić „tabletkę laserową” zamiast tabletki le-kowej – potrafimy już określać ich skutecznei bezpieczne w użyciu dawki. Tabletki la-

serowe nie zużywają się, nie tracą terminuprzydatności. Są jakby wielokrotnego uży-cia. Drugim marzeniem jest dotarcie z wie-dzą o promieniowaniu laserowym do każ-dego w Polsce i na świecie. Kolejnym to zbu-dowanie lasera o gabarytach telefonu ko-mórkowego i jego produkcja w milionachsztuk. Marzę, abyśmy wszyscy uświadomilisobie i docenili, że od dawna jest w zasię-gu ręki światło, które naprawdę leczy. Prze-cież to tylko specyficzne, ale przyjazneczłowiekowi światło, bardzo podobne dotego, które jest z nami obecne codziennie.Innym marzeniem jest to, aby marka „Pol-ski Laser” lub „Laser CTL” była łatwo roz-poznawana na całym świecie!

Rozmawiał Tomasz Rekowski

Laser ma ogromne możliwościw medycynie jutra!

O ogromnych możliwościach zastosowania pro-mieniowania laserowego w nowoczesnej medycy-nie rozmawiamy z prof. Ludwikiem Pokorą,dyrektorem i właścicielem CTL – Centrum Tech-niki Laserowej – LASERINSTRUMENTS Sp. z o.o.,uznanym na całym świecie naukowcem, twórcącoraz nowocześniejszych laserów, autorem cenio-nych i znanych na całym świecie publikacji poświę-conych medycynie laserowej.

Laser Chirurgiczno-Terapeutyczny CO2CTL 1401 – Azuryt Trio

Laser Chirurgiczno-TerapeutycznyCTL 1105MX – Doris Pro Triona fotelu stomatologicznym

Kliniczny Szpital Wojewódzki Nr 2 im. Św. Jadwigi Królowej w Rzeszowie35-301 Rzeszów, ul. Lwowska 60 Centrala tel. (17) 86 64 000Dyrekcja-sekretariat tel. (17) 86 64 701 fax. (17) 86 64 [email protected]

Skutecznym narzędziem umożliwiającym spełnienie wysokich kryteriów w procesie diagnostyki, leczenia, pielęgnacji i re-habilitacji w odniesieniu do pacjentów oraz personelu jest wdrażanie i realizacja systemów zarządzania jakością. Od 1997 r.jesteśmy szpitalem akredytowanym, posiadamy certyfikat w zakresie normy ISO 9001:2008, w maju br. został przepro-wadzony po raz piąty zewnętrzny audyt recertyfikujący. Dodatkowymi certyfikatami, które wyróżniają placówkę są: Szpi-tal Przyjazny Dziecku, Szpital Przyjazny Pacjentom, Szpital bez Bólu, Międzynarodowy Certyfikat Szpital Promujący Zdrowie.

Korzyści wynikające z zarządzania Szpitalem poprzez efektywnie prowadzoną politykę jakości przedstawiają placówkęw pozytywnym aspekcie wizerunkowym oraz merytorycznym. Jakość jest wizytówką gwarancji wiarygodności, rzetelno-ści, kompetencji. Pozwala na wypracowanie metod poprawy jakości opieki nad pacjentem, jego bezpieczeństwa z uwzględ-nieniem profesjonalizmu kadry zarządzającej oraz personelu, który realizuje określone zadania.

Posiadanie przez szpital szeregu certyfikatów jakości to nie tylko wartość symboliczna, lecz umiejętność wykorzystaniai zastosowania w praktyce wypracowanych norm jakości przez wszystkie grupy zawodowe.

Jednostka kieruje się zasadami profesjonalizmu, dbając jednocześnie o bezpieczeństwo i satysfakcję pacjentów i zatrud-nionego personelu.

Kliniczny Szpital Wojewódzki Nr 2 im. Św. Jadwigi Królowej w Rzeszo-wie oferuje świadczenia medyczne charakteryzujące się nowoczesnympodejściem do zarządzania w oparciu o najwyższe standardy jakości.

36 Fakty

GALA VIP 2016

Gala VIP-a rozpoczęła się z lek-kim opóźnieniem, w oczeki-waniu na gości, których za-skoczyła deszczowa pogoda

w piątkowy wieczór 7 października br.Ok. godz. 19:30 na sali balowej hotelu She-raton w Warszawie napięcie sięgnęło zeni-tu. Już za chwilę miało się odbyć wręcze-nie nagród przyznanych przez elitarny„Magazyn VIP”.

Powitalne drinki w rękach widowninieco rozluźniały atmosferę, podobnie jakpoczątkowy występ wokalistki Pauliny Sza-rek, w towarzystwie tancerek ze szkołyOLL Centrum Kultury i Tańca. Smaku do-dawała obecność na sali znanych i lubia-nych gwiazd telewizji, kina i teatru, sie-dzących tuż przy sąsiednich stolikach obokprezesów zarządów, właścicieli, dyrektorówczy wójtów. Taka mieszanka wybuchowa nieskończyła się tragicznie, wręcz odwrotnie,wszystkim gościom dopisywał humor.

Gala idealna w elitarnym gronie

Cała lista świetnych gości ze świata przedsiębiorczości, biznesu i kultury, któ-rych warto uhonorować nagrodami, garść świetnych występów artystycznych,wspaniali prowadzący i organizatorzy, torby pełne prezentów i niespodzianek– tak właśnie wyglądała czwarta edycja gali Magazynu VIP.

Nagrodzeni podczas Gali VIP 2016

Od lewej: Franciszek Jamniuk, Bożena Baier (odebrała statuetkę w imieniu prezesa Przedsiębiorstwa Bu-downictwa Ogólnego DACH BUD z Wrocławia, Jana Chorostkowskiego), Katarzyna Szterk (odebrała sta-tuetkę w imieniu dr hab. inż. Reginy Jeziórskiej z Instytutu Chemii Przemysłowej), Jan Ossa, EugeniuszPastuszka, Leszek Woźniak

Fot. ŁUKASZ GIERSZ, MATEUSZ WYSOKIŃSKI, PAWEŁ WODZYŃSKI, TOMASZ AFFET

GALA VIP 2016

Sprawdzeni prowadzącyTrzeba przyznać, że duet prowadzą-

cych, znanych i lubianych telewizyjnych pre-zenterów Katarzyny Dowbor i Michała Ol-szańskiego, prowadzących galę już oddwóch edycji, jak zwykle niezawodnie sta-nął na wysokości zadania i świetnie sobieporadził z poprowadzeniem oficjalnej czę-ści wieczoru.

– Nasi laureaci reprezentują sfery kul-tury i sztuki, biznesu, zarządzają samo-rządami i podmiotami ochrony zdrowia.Poznamy również produkty, firmy, miejscai instytucje godne tytułu VIP-a – ogłosiłdziennikarz znany z „Magazynu reporte-rów”. Katarzyna Dowbor przypomniała, że

wspaniałe statuetki dla laureatów są wy-razem elitarnego wyróżnienia. – Redakcjamagazynu chciała podkreślić działanie,talent, pracę i dotychczasowy dorobekosób oraz instytucji i firm, które na to za-sługują najbardziej – zwróciła uwagę ak-tualna prowadząca „Dom marzeń” w Te-lewizji Polsat.

Statuetki za efektyPierwsze statuetki wręczane przez re-

daktora naczelnego „Magazynu VIP” Ma-riusza Gryżewskiego powędrowały doVIP-ów biznesu oraz Firm VIP-a. Tytuływraz ze statuetkami trafiły w ręce twórcówi właścicieli wspaniale prosperujących

VIP BIZNESU 2016

• Zbigniew Binienda, prezes zarządu SINEVIA Sp. z o.o. z Nowego Dworu Mazowieckiego

• Lolita Brzozowska-Roman, właścicielka Art-Series Sp. z o.o. z Warszawy

• Władysław Brzozowski, dyrektor Gospodarstwa Rolnego Produkcyjno-Nasiennego Władysław Brzozowski z Mienian k. Hrubieszowa

• Jan Chorostkowski, założyciel i prezes Przedsiębiorstwa Budownictwa Ogólnego DACH BUD Sp. z o.o. z Wrocławia

• Łukasz Cichoń, prezes QUEST INVESTMENT Sp. z o.o. z Tarnowskich Gór

• Józef Dąbek, prezes zarządu KopalniWapienia „Morawica” z Morawicy

• Mariusz Ganita, prezes zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej „Orłowiec” w Rydułtowach

• Wojciech Goduński, prezes PPHU „Wojtex” z Dalikowa Złotników

• Franciszek Jamniuk, założyciel i właściciel firm PHU Jamniuk oraz Stahl-Mont, współwłaściciel firmy FDJ Sun Group z Gorzowa Wielkopolskiego

• dr hab. inż. Regina Jeziórska, prof. IChP, dyrektor Instytutu Chemii Przemysłowej im. prof. I. Mościckiego z Warszawy

• Henryk Kartaszyński, właściciel firmy „PRO-PROJECT” Henryk Kartaszyński z Chełma

• Anna i Czesław Koliszowie, właściciele firmy ANKOL Sp. z o.o. z Chorzelowa

• Gabriela Kośmider, właścicielka Przedsiębiorstwa Produkcyjno--Handlowego GABI-PLAST z Krotoszyna

• Kamil Muskus, dyrektor ds. badań i rozwoju Compass Money Sp. z o.o. z Legnicy

• Kazimierz Okińczyc, prezes zarządu Koszalińskiej Spółdzielni Mieszka-niowej „Przylesie” z Koszalina

• Jan Ossa, właściciel Zakładu Budowy Maszyn OSSA z Tych

• Eugeniusz Pastuszka i Leszek Woźniak, prezes i wiceprezes Radomskich Hal Mięsnych Sp. z o.o. z Radomia

• Stanisław Romaniuk, właściciel Firmy Budowlanej Stanisław Romaniuk z Białej Podlaskiej

• Tadeusz Wrześniak, właściciel Hut Szkła ze Skrzyszowa

Fakty 37

Od lewej: Czesław i Anna Koliszowie, Lolita Brzozowska-Roman, Jan Frysztak (odebrał statuetkę w imie-niu prezesa Hut Szkła ze Skrzyszowa, Tadeusza Wrześniaka), Gabriela Kośmider, Wojciech Goduński

Od lewej: Kamil Muskus, Stanisław Romaniuk, Henryk Kartaszyński, Mariusz Ganita, Teresa Stupnicka(odebrała statuetkę w imieniu prezesa Koszalińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej „Przylesie”, KazimierzaOkińczyca)

38 Fakty

przedsiębiorstw bądź zarządzają takowy-mi, stawiając najwyższą jakość i rzetelnośćna pierwszym planie i tym samym budującwzorcowy obraz polskiego przedsiębiorcyza granicą.

Katarzyna Dowbor przyznała, że „ci lu-dzie zasłużyli na swój sukces ciężką pracą,a nie jak w dowcipie, gdy człowiek zwracasię do Boga: tak chciałbym wygrać w to-tolotka, a Bóg na to: kup najpierw kupon”.

Nie tylko biznesmeni zostali wyróżnieni.Uhonorowano także zasłużonych samo-

GALA VIP 2016

VIP SAMORZĄDU 2016• Krzysztof Harmaciński, wójt gminy Iława• Arkadiusz Kosiński, burmistrz

gminy Brwinów• Mikołaj Pawilcz, wójt gminy Narewka

VIP W OCHRONIE ZDROWIA 2016• Barbara Jerschina, lekarz medycyny• prof. Ludwik Pokora, właściciel

i dyrektor Centrum Techniki Laserowej LASERINSTRUMENTS Sp. z o.o. z Warszawy

• Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny Nr 4 z Lublina

• Uniwersyteckie Centrum Klinicznez Gdańska

• Wojewódzki Szpital Zespolony z Kielc

VIP 2016• Olga Bończyk• Marek Frąckowiak• Robert Gawliński• Robert Gonera• Ewa Kasprzyk• Rafał Królikowski• Włodzimierz Matuszak• Piotr Polk• Krystyna Prońko• Tomasz Raczek• Elżbieta Romanowska• Irena Santor• Andrzej Seweryn• Tomasz Stockinger• Agnieszka Warchulska• Piotr Zelt

FIRMA VIP-a 2016• AUTOBOX Sp. z o.o.

ze Starachowic• Centrum Produkcyjne Pneumatyki

„PREMA” SA z Kielc• PARTNER Systems Sp. z o.o.

z Człuchowa• PPHU INTER-TECH Piotr Jankowski

z Zambrowa• PPHU LOPI Andrzej Anuszkiewicz

z Legionowa• Przedsiębiorstwo Budowlano-Handlowe

ARKOP Krzysztof Pianowski i S-ka Spółka Jawna z Wrocławia

• Spółdzielnia Budowlano-Mieszkaniowa „DEMBUD” z Warszawy

• Spółdzielnia Mieszkaniowa „Lazurowa” z Warszawy

• Steinbacher Izoterm Sp. z o.o.z Warszawy

• Torkol Sp. z o.o. z Tych• Welmax Sp. z o.o. Sp. k.

z Poznania• Zabrzańska Spółdzielnia Mieszkaniowa

z Zabrza• Zakład Mechaniki Przemysłowej

„ZAMEP” Sp. z o.o. z Gliwic

PRODUKT VIP-a 2016• Suplement diety PROSTACEUM

– Przedsiębiorstwo Farmaceutyczne LEK-AM Sp. z o.o. z Zakroczymia

HOTEL VIP-a 2016• Hotel Skal**** z Ustronia Morskiego

Od lewej: Agnieszka Warchulska, Tomasz Stockinger, Elżbieta Romanowska, Włodzimierz Matuszak, Olga Bończyk, Tomasz Raczek, Krystyna Prońko,Robert Gonera, Robert Gawliński, Piotr Polk i Piotr Zelt

Tancerki ze szkoły OLL Centrum Kultury i Tańca

Fakty 39

rządowców i zarządzających placówkamimedycznymi, wspaniale łączących misjęsłużenia ludziom z wynikami finansowymi.Po wręczeniu statuetek w pierwszychkategoriach przyszła pora na uhonorowa-nie Przedsiębiorstwa FarmaceutycznegoLEK-AM Sp. z o.o. nagrodą w kategoriiProdukt Roku za suplement diety „Pro-staceum”. Z kolei Hotelem VIP-a okrzyk-nięto Hotel Skal**** z Ustronia Morskiego.

Z najciekawszymi osobowościamiAby zbilansować biznesowy charakter

uroczystości, organizatorzy postawili namariaż z kulturą nie tylko przez snującą sięw tle muzykę, ale również przez udział

GALA VIP 2016

Od lewej: Andrzej Anuszkiewicz, właściciel PPHU LOPI, Kazimierz Golec, prezes zarządu spółki ZAMEP,Robert Kułaga, prezes centrum „PREMA”, Jacek Kosa, zastępca prezesa zarządu spółdzielni „DEMBUD”,Justyna Szubert, prezes spółki Welmax

Od lewej: Maciej Trzoch, prezes zarządu Steinbacher Izoterm Sp. z o.o., Krzysztof Pianowski, właścicielspółki ARKOP, Anna Jankowska, współwłaścicielka PPHU INTER-TECH, Krzysztof Siekański, wiceprezeszarządu spółki AUTOBOX, Anna Zabrowarna-Klamman, członek zarządu i dyrektor operacyjny PARTNERSystems, Zbigniew Gaca-Richter, prezes SM „Lazurowa”, Sławomir Piątek, prezes spółki Torkol

Od lewej: Zenon Wus, dyrektor działu specjalistycz-nego LEK-AM-u, Danuta Jakubowska, dyrektor PRfirmy LEK-AM i Stanisław Dubrow, właściciel firmyKLEWER GROUP zarządzającej hotelem SKAL****

Mariusz Gryżewski, redaktor naczelny i wydawca „Magazynu VIP” z Karoliną Motylewską z telewizji ATV

W loterii wizytówkowej można było wygrać atrak-cyjne i wartościowe nagrody. Na zdjęciu aktorkaElżbieta Romanowska z walizką firmy Wittchen

40 Fakty

wyjątkowych reprezentantów świata kultury,sztuki, show-biznesu, muzyki, teatru, kinai telewizji, których w plebiscycie wybrali czy-telnicy „Magazynu VIP”. Wśród nagro-dzonych w tej kategorii znaleźli się aktorzyi aktorki: Olga Bończyk, Robert Gonera,Andrzej Seweryn, Tomasz Stockinger,Agnieszka Warchulska, Piotr Zelt, Wło-dzimierz Matuszak, Piotr Polk i Elżbieta Ro-manowska. Nagrody przyznano też nie-obecnym podczas ceremonii aktorom:Ewie Kasprzyk i Rafałowi Królikowskiemu.

GALA VIP 2016

Występ zespołu Poparzeni Kawą Trzy

Szaleństwo na parkiecie trwało do późnych godzin nocnych

Andrzej Seweryn

Wojciech Jagielski

Branżę muzyczną reprezentowali kul-towa piosenkarka Krystyna Prońko i Ro-bert Gawliński. Obok nich na scenie sta-nął również krytyk filmowy Tomasz Ra-czek, a Lidia Stanisławska odebrała na-grodę w imieniu nieobecnej z powodu cho-roby swojej koleżanki po fachu, IrenySantor, dedykując jej utwór „Nocne mar-tini” autorstwa Krzysztofa Logana To-maszewskiego, którego zasługą jest rów-nież znany przebój śpiewany przez laure-atkę „Już nie ma dzikich plaż”. Ostatnimlaureatem z dziedziny kultury był MarekFrąckowiak, znany nie tylko z ról filmowychi serialowych, lecz także z zamiłowania dojeździectwa i rysunku – jego ilustrowanefelietony można od wielu lat śledzićw „Magazynie VIP”.

Bez sensacjiTaki tłum gwiazd w jednym miejscu

przyciągnął wielu paparazzi i reporterówłakomych sensacji, której uświadczyć sięnie dało, bo cała gala przebiegała w wy-jątkowo spokojnej, przyjemnej atmosfe-rze. Można sparafrazować to powiedze-niem: biznes lubi spokój. I choć szalonykoncert zespołu pop-rockowego Popa-rzeni Kawą Trzy rozgrzał publiczność doimentu, a loteria wizytówkowa z cenny-mi nagrodami wywołała na sali zdrowąrywalizację, to trzeba przyznać, że wiel-kich zaskoczeń, ku zadowoleniu organi-zatorów, nie było.

Wszystko szło zgodnie z planem i pogodzinie 22 można było rozpocząć szam-pańską zabawę taneczną, podczas której go-ści swoimi wykonaniami polskich i świa-towych przebojów zachwycali wokalistkaPaulina Szarek, a potem DJ grający muzykęmechaniczną. W bufecie na głodnych i spra-gnionych czekały pyszne potrawy i napo-je przygotowane przez obsługę hotelu She-raton. Następnego dnia można już było tyl-ko wspominać i mieć nadzieję, że za rok jużpiąta, jubileuszowa gala VIP-a będzie rów-nie niezapomniana jak tegoroczna. �

GALA VIP 2016

Fakty 41

Od lewej: prof. Ludwik Pokora, właściciel i dyrektor Centrum Techniki Laserowej LASERINSTRUMENTSSp. z o.o. z Warszawy, Ewa Książek-Bator, dyrektor Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego, Barbara Jer-schina, Marian Przylepa, dyrektor Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 4 w Lublinie, Ka-mila Kocańda, koordynator radców prawnych Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach, JacekJaworski, zastępca dyrektora ds. ekonomiczno-eksploatacyjnych Wojewódzkiego Szpitala Zespolonegow Kielcach

Od lewej: Krzysztof Harmaciński, Mikołaj Pawilcz, Mariusz Gryżewski i Arkadiusz Kosiński

Partnerzy Gali

42 Fakty

GALA VIP 2016

Wiodącą dziedziną państwa działal-ności jest relokacja maszyn, urządzeń, li-nii produkcyjnych oraz całych zakładówprodukcyjnych. Gdyby mógł pan opisaćcały proces od zgłoszenia się do państwafirmy…

– Proces relokacji fabryk, linii pro-dukcyjnych i maszyn jest bardzo indywi-dualny. Wszystko zależy od tego, co kon-kretnie trzeba przenieść, dokąd i jak szyb-ko. Firmy Stahl-Mont i PHU Jamniuk wy-różnia doświadczenie, dzięki któremu mo-żemy zapewnić kontrahentom komplekso-we usługi. Po zgłoszeniu się do nas firmy,analizujemy otrzymaną dokumentację tech-niczną i zdjęciową, dokonujemy wizji lo-kalnej i wyceniamy projekt. Pod uwagę mu-simy wziąć rozmaite składowe: wielkośći liczbę obiektów do przeniesienia, dostęp-ność naszych specjalistów zaangażowanychw przedsięwzięcie, konieczność użyciasprzętu ciężkiego, takiego jak dźwigi, zwyż-ki etc., i transport. Obowiązkowo uwzględ-niamy również koszty dojazdów, hoteli,diet pracowników. Jeśli koszty projektu zo-stają zaakceptowane, wówczas nasi pra-cownicy rozpoczynają prace demontażowe,

łącznie z przygotowaniem do transportu izaładunkiem zdemontowanych urządzeń.Transport również jest po naszej stronie. Na-stępnie w zależności od ustalonego termi-nu ponownego montażu rozpoczynamyprace monterskie. Niejednokrotnie w pro-cesie ponownego montażu musimy wziąćpod uwagę zmiany technologiczne, zgod-nie z wcześniejszymi ustaleniami i potrze-bami klienta. Nasz udział kończy się roz-ruchem maszyn i podpisaniem protokołuodbioru prac przez kontrahenta.

W jakich sytuacjach zgłaszają się dopaństwa klienci, aby przenieść swoją in-frastrukturę z jednego miejsca w inne? Czygłówną przyczyną jest chęć obniżeniakosztów w nowym miejscu?

– Klienci firm Stahl-Mont i PHU Jam-niuk decydują się na przenoszenie infra-struktury z różnych powodów. Najczę-ściej, jeśli przenoszenie ma miejsce z kra-jów Europy Zachodniej do Środkowo-Wschodniej, głównym czynnikiem jestmożliwość obniżenia kosztów produkcji.Jednak nie jest to jedyny aspekt. Możliwośćpozyskania wykwalifikowanych pracow-ników na danym terenie jest również istot-

nym czynnikiem. Zdarza się również, że fir-my, które w Europie nie mogłyby funkcjo-nować ze względu na to, że ich produkcjanie jest ekologiczna, przenoszą swoje tech-nologie na inne kontynenty, gdzie normyśrodowiskowe nie są tak restrykcyjne.

Proszę się pochwalić, jakie największerealizacje udało się państwu przeprowa-dzić. Domyślam się, że mimo wszystko sąto raczej duże przedsiębiorstwa, któredecydują się na tak kosztowne zmiany or-ganizacyjne?

– Przeprowadzamy bardzo dużo róż-nych relokacji. Nie tylko te wielkie, ale rów-nież te małe, które muszą być wykonanez wielką precyzją, przynoszą nam powodydo dumy. Do tej pory największą relokacjąbył demontaż zakładu do produkcji poli-merów w północnej Francji, przetrans-portowanie i postawienie go w Tunezji.

Czy w zakresie swojej działalnościmają państwo dużą konkurencję?

– Ze względu na kompleksowość świad-czonych przez nas usług praktycznie nikt niejest w stanie z nami rywalizować, a zado-woleni z poziomu naszych realizacji klien-ci nie tylko sami do nas wracają, ale jesz-cze często polecają moje firmy nowym part-nerom biznesowym.

Jaką gwarancję ma klient w relacjachz państwa firmą, że podczas relokacjimaszyny i całe linie produkcyjne nie ule-gną zniszczeniu? Można liczyć na specjalneubezpieczenie na czas współpracy?

– Klient ma pewność, że demontowa-ne czy montowane przez nas maszyny nieulegną zniszczeniu, ponieważ posiadamyubezpieczenie na zakres prac świadczonychprzez naszą firmę. Zdarza się, że w przy-padku szczególnych zleceń korzystamyrównież z ubezpieczenia dodatkowego.

Nie tylko relokacjami się państwozajmują. Co jeszcze wchodzi w zakres dzia-łalności Stahlmontu?

– Oprócz relokacji Stahl-Mont i PHUJamniuk świadczą również usługi: spa-walnictwa przemysłowego, utrzymania ru-chu w zakładach przemysłowych, jak rów-nież rozbiórki obiektów przemysłowych oraz– dzięki nowo wybudowanej hali – przy-mierzamy się również do produkcji i obróbkiwyrobów ze stali.

Rozmawiał Tomasz Rekowski

Gwarancja udanej relokacjiRozmowa z Franciszkiem Jamniukiem, właściciel przedsiębiorstw PHU Jamniuk i Stahl-Mont, nagrodzonym tytułem VIP Biznesu 2016

Franciszek Jamniuk (po prawej) odbiera statuetkę VIP-a Biznesu 2016

Stahl-Mont Sp. z o.o. – Sp. k. ul. Bohaterów Warszawy 6, 66-400 Gorzów Wlkp., woj. Lubuskie

www.stahlmont.eu

STAHL-MONT oferuje: • montaż instalacji technologicznych,• remonty, konserwacje i modernizacje linii produkcyjnych,• utrzymanie ruchu w zakładach przemysłowych,• spawanie w odpowiednich technologiach różnego rodzaju konstrukcji metalowych,

zbiorników i rurociągów,• przenoszenie obiektów przemysłowych, tzn. demontaż, transport, montaż

w nowym miejscu,• prace rozbiórkowe, cięcie oraz złomowanie elementów metalowych.

Kim pani się czuje – bizneswoman czypodróżniczką?

– Oba z tych określeń do mnie pasują,a najlepiej mi odpowiada stwierdzenie, żejestem po prostu szczęśliwym człowie-kiem. Przez wiele lat spotykały mnie różneperturbacje, choćby moment złamaniakręgosłupa przez moje dziecko. Zawalił misię cały świat. Musiałam podjąć decyzję, czydalej pracować w biurze projektowym, czyzrezygnować z tej posady i poświęcić się cór-ce i jej rehabilitacji. Żeby przetrwać, mu-siałam imać się różnych zajęć. Wtedy wła-śnie doszłam do wniosku, że założę firmę.To był dobry okres – w Polsce zachodziłatransformacja ustrojowa, ludzie mieli wspa-niałe możliwości.

Dzięki jakim cechom charakteru uda-ło się pani osiągnąć sukces?

– Życie biznesmena w Polsce nie jestusłane różami. Trzeba mieć ogromnąodwagę. U mnie przejawia się ona w umie-jętności pokonywania barier nie tylkow przedsiębiorstwie. Kiedy zdobywam ja-kąś górę, działam taktycznie. Do pewne-go momentu przełamuję swoje słabości,a potem już konsekwentnie wspinam sięna sam szczyt, przy czym robię to bardzospokojnie. Trzeba również umieć współ-pracować z ludźmi, tak nastroić mecha-nizm działania firmy, aby dobrze funk-cjonowała.

Czy przypuszczała pani, że biznes takwspaniale się rozwinie?

– Firma, szczególnie w pierwszych la-tach działania, miała czas prosperity. Wi-działam wszystko w pięknych kolorach,chciałam zrobić coś fajnego dla tego sza-rego kraju, który wychodził z PRL-u. Zna-lazłam niszę, rywalizując z inną firmą,która szybko się zwinęła i zostaliśmy tylkomy. Założyliśmy joint-venture, po czym naszpartner zachodni zbankrutował i samikrólowaliśmy na rynku. To my decydowa-liśmy, co ma pojawić się w polskich domach,pokazywaliśmy trendy Polakom. Ludzie niemieli pojęcia o artykułach dekoracyjnych,bo wcześniej nie było niczego w sklepach.Kiedy po raz pierwszy zatowarowaliśmysklepy, ludzie myśleli, że na bożonarodze-niowej choince mogą wisieć tylko bombki,a przecież są tysiące innych pomysłów naświąteczną dekorację. Najtrudniejszą kwe-stią było ustalenie procentowych udziałównowości wśród produktów.

Jak współpracuje się pani z chińskimpartnerem? Czy inna mentalność jest utrud-nieniem w imporcie tamtejszych towarów?

– To jest bardzo trudne, oni są niesa-mowicie wrażliwi, tradycyjni, cenią sobieprzyjaźń, ale też potrafią zrezygnować z lo-jalności na rzecz większego kontrahenta, je-śli sytuacja tego wymaga. My, Europejczycy,przenieśliśmy do nich cały park technolo-giczny, nauczyliśmy ich naszej sztuki de-koratorskiej, o której nie mieli pojęcia.Musieliśmy nauczyć się też negocjacji zChińczykami oraz kontrolowania ich.

Jak dużym asortymentem państwodysponujecie?

– Bardzo dużym. Swego czasu było to12 tys. artykułów. Na naszą ofertę składasię praktycznie wszystko, co dotyczy de-koracji wnętrz i ogrodów czy to całorocz-nych, czy okolicznościowych, np. na Hal-loween i Walentynki. Nasza branża jest bar-dzo sezonowa, co bywa problematyczne.Rynek wymaga nowości, w konsekwencjinigdy nie wiadomo, czy zakontraktowanytowar znajdzie nabywców. Niestety jest tak,że Chińczycy mają skale narzucane przezZachód, w związku z czym idą w określo-ną kolorystykę, design. Ja swoją kolekcję ro-bię w październiku, jej sprzedaż trwa rok,to bardzo długo.

Biznes to jedna część pani życia, dru-gą są podróże. Co sprawia pani radośćw zwiedzaniu świata?

– Nigdy nie wyjeżdżam komercyjnie.Unikam luksusowych hoteli, leżenia na pla-ży. Gdziekolwiek jestem, lubię podpatrywaćzwyczajne życie, obrzędy danej kultury, lu-bię w nich uczestniczyć. Kwiaty, zapachy,gesty – to wszystko w nich widać. Świat jestpiękny niezależnie od tego, czy to polskawieś, czy afrykańska pustynia.

Rozmawiał Mariusz Gryżewski

44 Fakty

GALA VIP 2016

Zawsze działam taktycznieRozmowa z Lolitą Brzozowską-Roman, właści-cielką firmy Art-Series Sp. z o.o. i globtroterkąpodróżującą po całym świecie

Fot. SEBASTIA

N SKA

LSKI

GALA VIP 2016

Ideą działalności firmy jest tworzenieprzestrzeni dla ludzi, którzy chcą żyćinaczej, cenią komfort, zdrowie, praw-dziwy smak. Obecnie jej szefostwo

i pracownicy realizują te założenia, wpro-wadzając na rynek wiele innowacyjnych pro-duktów. Jako że o naszym codziennym sa-mopoczuciu decydują głównie dwa czyn-niki – dieta i sen, Welmax inwestuje w pro-mocję produktów, które służą tym właśniecelom. Począwszy od zdrowego gotowania,poprzez bezpieczne sprzątanie, aż po głę-boki sen. Ich dodatkowym atutem jesttakże swoista ekskluzywność – produkty sąprojektowane i produkowane w najlepszysposób, żeby trwać i cieszyć właścicieli przezlata. W dobie wszechobecnej produkcji se-ryjnej to najlepsza droga do zdobycia serci lojalności klientów.

Welmax to wszechstronna organizacja,działająca w wielu krajach Europy. Poza wy-żej wymienionymi działaniami zajmuje sięwspieraniem i rozwojem nowych firm,wspieraniem realizacji nowatorskich po-mysłów i kreowaniem nowych trendów narynkach międzynarodowych. Swoim part-nerom umożliwia wzajemną wymianę cen-nych doświadczeń oraz wielostronne wspar-cie.

Odpowiedzialność wobec innych ludzioraz nieustanna potrzeba rozwoju sprawiają,

że do zespołu pracowników trafiają jedynieosoby, które nie boją się wyzwań związanychz szybkim tempem makroekonomicznegootoczenia, które inwestują we własny roz-wój i dodatkowo potrafią wnieść niepo-wtarzalną cząstkę siebie, by klienci i partnerzyrozwijali się wraz z nami.

Niezależnie od stanowiska, wszyscymają pragnienie wywierania pozytywnegowpływu na społeczności, w których funk-cjonujemy. Zespół nieustannie szuka coraznowszych i lepszych metod działania, któ-re pomogą jeszcze sprawniej realizować wy-

znaczone cele. Dzięki temu może on przy-czyniać się do realizacji wspólnie ustano-wionej misji, wizji i do osiągania strate-gicznych celów.

Od kilku miesięcy Welmax wdrażanowe kierunki rozwoju poprzez inwesto-wanie w innowacyjne rozwiązania techno-logiczne, wspieranie start-upów i współ-pracę z instytutami badawczymi. Firma czy-ni to również poprzez fundację, której za-daniem jest wspieranie i inwestowaniew młodych, szczególnie uzdolnionych, do-tkniętych przez los ludzi. �

Zdrowie – nasz największy kapitałWelmax z Poznania od kilkunastu lat zajmuje się promowaniem zdrowegostylu życia wśród Polaków. Działalność ta po raz kolejny została nagrodzona,tym razem statuetką Firma VIP-a 2016

Produkty firmy Welmaxsą projektowane i pro-dukowane w najlepszysposób, żeby trwać i cieszyć właścicieliprzez lata. W dobiewszechobecnej produkcji seryjnej to najlepsza droga do zdobycia serc i lojalności klientów.

46 Fakty

MODERNIZACJA ROKU

20 lat temu wystartował konkurs „Mo-dernizacja Roku”. Kto był pomysłodawcąi jakie pierwotne założenia przyświecały or-ganizatorom?

– Pomysł na ratowanie dziedzictwa mi-nionych pokoleń to nie jest nic nowator-skiego, to jest nasz wspólny obowiązek, alew Polsce lat 90. wszyscy byli zachwycenitym, co nowe. Bardzo modne było myśle-nie w stylu: lepiej stare zburzyć i w tym miej-scu wybudować coś od podstaw. Jednak no-stalgia, smutek i żal za tym, co często nisz-czono lub pozostawiano na łaskę i niełaskęlosu była ogromnym bodźcem, aby poka-zywać i prezentować najciekawsze doko-nania polskich budowlańców w zakresiemodernizacji, które zaczęły się nieśmiało po-jawiać. Dlatego w 1995 roku wśród gronaludzi organizujących targi budowlanew Bydgoszczy narodził się pomysł na kon-kurs, promujący idee odnowy i restaura-cji obiektów dziedzictwa materialnego,a przede wszystkim przenoszący „modę namodernizacje” w środowiska samorzą-dów, inwestorów, wykonawców czy pro-jektantów. Z satysfakcją muszę przyznać,że to się udało.

Czy coś się zmieniło na przestrzeni latw formule konkursu i czy promocja uda-nych przeobrażeń budynków ma przeło-żenie na przestrzeń architektoniczno-urbanistyczną w Polsce?

– Formuła konkursu cały czas ulegazmianom, tak jak zmieniają się rynek i po-trzeby Polaków. Konkurs jest żywy i starasię iść z duchem czasu. 20 lat temu zaczy-naliśmy z 21 zgłoszeniami, w finale było

6 i to różnych obiektów – od banku w za-bytkowej kamienicy do domu opieki. Potemstopniowo podpowiadali nam uczestnicy,a teraz czyni to Stowarzyszenie OchronyNarodowego Dziedzictwa Materialnego,wskazując na to, na co jeszcze należałobyzwrócić uwagę inwestorom i wykonawcom.Rodziły się nowe kategorie np. „terenyzieleni”, w której rywalizowały zrewitali-zowane parki, aleje, skwery. Od ostatniejedycji do konkursu „zgłaszają się” noweobiekty i startują w kategorii „nowe obiek-ty w przestrzeni urbanistycznej”. Jest to ka-tegoria wynikła z potrzeby licznych wyjaz-dów i obserwacji miast, w których niejed-nokrotnie w przestrzeni architektonicznejpojawiały się nowe tzw. „gargamele”, bu-rzące całkowicie ład przestrzenny osiedla czycałej dzielnicy.

Na świecie i w Polsce pojawia się rów-nież problem braku nowej przestrzeni w ści-słej zabudowie centrów miast i w związkuz powyższym w miejsce już niefunkcjonal-nych obiektów powstają nowe, które jednakmuszą nawiązywać do charakteru miejscai współgrać z nim. Mało przestrzeni, do-stosowanie się do otoczenia, funkcjonalnośći nowoczesny charakter w zabytkowej za-budowie pierzei miejskiej to wyzwania dlainwestora, wykonawcy i projektanta namiarę głównej nagrody tytułu „Moderni-zacja Roku 2016”.

A co w „Modernizacji Roku” jest nie-zmienne?

– To, że jest jedna główna nagroda ty-tuł „Modernizacja Roku” i jedno wyróż-nienie w danej kategorii dla najlepszego.Jednocześnie pragnę przypomnieć, że w tymkonkursie nie ma przegranych! Bo każdyodnowiony, wyremontowany, zmoderni-zowany czy nowy obiekt w przestrzenipublicznej to fragment naszej historii i toż-samości. Dzięki konkursowi nie rozleciał się,nie odszedł w zapomnienie, nie straciłszansy na to, by znów zachwycać.

Co decyduje o udanej modernizacji?Kiedy pana zdaniem można mówić o suk-

cesie estetycznym i funkcjonalnym, i czyto zależy od perspektywy, z której przy-glądamy się realizacji? Bo inną wizję maprojektant, inną wykonawca, a inną miesz-kaniec, który potem codziennie jej się przy-gląda, idąc do szkoły czy pracy?

– Udana modernizacja, udana na mia-rę czasu i możliwości, udana pod względemzrównoważenia wydatków i środków, uda-na pod względem społecznego zapotrze-bowania, dostosowana dla wszystkich,uwzględniająca charakter architektonicznyotoczenia, realizująca założony cel i do tegowykonana z dokładnością, kompleksowo.Właśnie takie doskonałe realizacje prze-ważnie rywalizują w konkursie i jest to dużyproblem dla jury konkursu, bo trzeba wy-brać najlepszych. 10 czy 15 lat temu jurymiało ułatwiona pracę. Dziś, co trzeba po-wiedzieć z dużym uznaniem dla polskich in-westorów, wykonawców i projektantów,poziom się znacznie podniósł, w każdymz wyżej wymienionych elementów.

Niezależnie, czy to jest mała, czy dużarealizacja trzeba zwrócić uwagę na wszyst-kie kryteria.

Małe modernizacje powstają z du-żym wyczuleniem na potrzeby społecznei to jest ich ogromna przewaga nad inny-mi realizacjami, np. stara stodoła w miej-scowości Dywity, świetnie zaadoptowanana gminne targowisko.

Jak ważne z punktu widzenia zacho-wania dziedzictwa narodowego powinnobyć konserwowanie budynków? Czy jest ja-kaś prawna albo zwyczajowa różnica po-między konserwacją a modernizacją?

– To tak, jakby zapytać, czy ważny jestdla nas Polaków np. Zamek Królewski naWawelu i czy warto zajmować się jego kon-serwacją, czy warto było odbudowywać Za-mek Królewski w Warszawie? Odpowiedźjest tylko jedna i można tu zacytować kla-syka: „człowiek, który zapomina o prze-szłości, nie jest wart ani teraźniejszości, aniprzyszłości”. Dziedzictwo narodowe, ma-terialne to nie tylko te najważniejsze zabytki,

Dziś nie ma hasła „burzyć”,trzeba odnawiać

Rozmowa z Romanem Pikułą, komisarzem konkursu „Modernizacja Roku”, prezesem Stowarzyszenia Ochrony Narodowego Dziedzictwa Materialnego

MODERNIZACJA ROKU

ale również obiekty mniejsze, ale cenne dlamieszkańców małych miasteczek i wsi:odnowione stare mleczarnie, stacje kolejowe,budynki poczty, budynki po PGR-ach. Towłaśnie takie obiekty tworzą pamięć miej-sca i budują lokalną tożsamość i przywią-zanie do miejsca, co z kolei aktywuje spo-łeczność lokalną i buduje kapitał najpierwspołeczny, a następnie gospodarczy.

Konserwacja to coś jak utrzymanie sta-tus quo sprzed lat, a modernizacja to kon-serwacja plus nowoczesne elementy po-prawiające funkcjonalność obiektu, czyli do-datkowe wyzwanie. Konkretny przykład todostosowanie obiektów zabytkowychdla wszystkich, próba uwzględnienia ichw projektowaniu uniwersalnym, oczywiściewszędzie tam, gdzie jest to możliwe i uza-sadnione. Na ten temat organizujemy jużpo raz piąty cykl seminarium pt. „Rewita-lizacja przestrzeni publicznej – architektu-ra bez barier”, które odbędzie się 20 stycz-nia 2017 r. w Zamku Kliczków. Wśród pre-legentów poprzednich edycji były znamie-nite osoby zajmujące się tą tematyką m.in.:prof. arch. Krzysztof Chwalibóg, prof. Ja-nusz Rymsza, dr. hab. Marek Wysocki. Nie-jednokrotnie spotykaliśmy się z zarzutem,że słowo modernizacja nie funkcjonujew prawie budowlanym, jednak jest to sym-

bol połączenia starego z nowym, utrwalo-ny w świecie przez „Modernizację Roku”.

16 września „Rzeczpospolita” opu-blikowała wyniki konkursu „Moderniza-cja Roku” z tytułem „Pospolite ruszenie”.Co ono pana zdaniem oznacza? Chodzio masowość zgłoszeń czy bardziej o prze-

konanie, że chcemy Polskę upiększać naszeroką skalę?

– W tym miejscu pragnę podziękowaćdziennikowi „Rzeczpospolita” za patronatmedialny nad XX edycją „ModernizacjiRoku” i przyczynił się do propagowaniawzorcowych modernizacji i budów w Pol-sce. Odpowiadając na pani na pytanie o ty-tuł „Pospolite ruszenie”, to stawiałbym namasowość zgłoszeń, bo tylko w minionejedycji brało udział ponad 1800 inwestorów,wykonawców i projektantów, którzy zgłosiliswoje modernizacje, a co dopiero, gdy do-konamy bilansu ostatnich lat, liczby wcho-dzą w tysiące wyremontowanych i urato-wanych obiektów. Najlepsi zaś spotkali siępodczas uroczystego wręczenia nagród naZamku Królewskim w Warszawie. Dodać dotego trzeba rozwój w wielu płaszczyznachod zabytków, poprzez drogi, do nowocze-snych fabryk i obiektów ochrony środowi-ska. Z naszych bilansów wyłania się pozy-tywny obraz Polski, którą wszyscy na mia-rę swoich możliwość odnawiamy, unowo-cześniamy, jednocześnie pamiętając o prze-szłości. Kontynuując nasze wspólne dzie-ło zapraszam już dziś do XXI edycji „Mo-dernizacji Roku 2016” .

Rozmawiała Agnieszka Żądło

Fakty 47

Modernizacja wentylacji w bu-dynku POSUM to zastą-pienie starych rozwiązań no-wym systemem, którego

działanie polega na tym, że na potrzebyprzygotowania powietrza wentylującegobudynek dostarczane jest ciepło (zimą)i chłód (latem). Energia pochodzi z odna-wialnego źródła geotermalnego. To insta-lacja, która odbiera energię cieplną z grun-tu i dostarcza ją do wentylacji. Aby to byłomożliwe, w pobliżu budynku POSUMwykonano 61 odwiertów o głębokości100 m każdy. Zastosowanie takiego roz-wiązania pozwala latem zaoszczędzić ener-gię na przygotowanie powietrza do tem-peratury wyznaczonej dla określonych po-mieszczeń. Zimą – analogicznie – oszczęd-ności związane są z energią cieplną, której

zużycie jest znacznie mniejsze, ponieważ dobudynku dociera już powietrze wstępniepodgrzane.

Kolejną inwestycją, która przynosi jużwymierne oszczędności jest zainstalowanana dachu budynku POSUM instalacja

solarno – hybrydowa, której zadaniem jestprodukcja prądu na potrzeby budynku. In-stalacja solarna podgrzewa także wodęużytkową i zasila w energię system pomporaz ogranicza pobór mocy agregatu chło-dzącego. Hybrydowa produkcja energiielektrycznej i cieplnej to dwa systemy w jed-nej obudowie. Ciepło odbierane od płytyprodukującej prąd podgrzewa czynnik w in-stalacji cieplnej. Wyprodukowany przezpanele fotowoltaiczne prąd jest przetwa-rzany i przez układ elektroniczny kierowa-ny do sieci budynku. To rozwiązanie final-nie ma znacznie obniżyć rachunki za ener-gię elektryczną. W wyniku termomoderni-zacji POSUM uzyskał oszczędność w zu-życiu energii o ponad połowę.

p.o. dyrektora Piotr Nycz

Dobra energia w POSUMBudynek Poznańskiego Ośrodka Specjalistycznych Usług Medycznych jest ak-tualnie jedynym obiektem w Polsce, gdzie wprowadzono kompleksowy sys-tem wykorzystujący trzy rodzaje odnawialnych źródeł energii. Właśnie torozwiązanie doceniono m.in. w XX edycji konkursu „Modernizacja Roku”.

48 Fakty

MODERNIZACJA ROKU

Jak wynika z analiz naukowych od-nowienie zabytków to nie tylko dba-nie o bezpieczeństwo i symbole hi-storii, ale także realny zysk dla mia-

sta lub regionu. Najpierw jednak trzeba spo-ro zainwestować. Każdy z projektów re-nowacyjnych wymaga bowiem indywidu-alnego podejścia.

Polska posiada aż 14 dóbr wpisanychna światową listę UNESCO, co daje nam9. miejsce w Europie i 15. na świecie. Pra-wie każdy większy region naszego kraju po-siada swój program opieki nad zabytkami,w których z kilkuletnim wyprzedzeniem pla-nowane są działania rewitalizacyjne: jed-nocześnie na płaszczyźnie makro, mówią-ce o potrzebach konkretnego regionu, jaki na poziomie mikro – wytycznych konser-watorskich zogniskowanych na konkretnychbudynkach.

Plany te często finansowane są z bu-dżetu miasta lub dofinansowania UE.Przykładem jest choćby Łódź, w którejznaczna część łódzkich mieszkalnych obiek-tów zabytkowych, stanowiących ponad 70proc. wszystkich obiektów regionu, wymagadziałań konserwatorskich. Łódź realizujeprogram „Miasto kamienic”, który od2011 roku inicjuje prace rewitalizacyjnew wybranych kamienicach na terenie Śród-

mieścia. Tylko w dwa lata od startu projektumiasto przeznaczyło na ten cel aż 56 mlnzł. Łodzi dotyczy również największy w Pol-sce, a może też w Europie, projekt rewita-lizacji obszarowej – modernizacji centrummiasta, w ramach którego miliard złotychbędzie pochodziło z funduszy Unii Euro-pejskiej. Cały projekt (łącznie 200 kamie-nic komunalnych) może potrwać nawet kil-kadziesiąt lat.

Podobne projekty rewitalizacyjne, choćjuż nie na tak dużą skalę posiada prak-tycznie każde miasto w Polsce. To dobrawiadomość, tym bardziej że z badań na-ukowych wynika, iż dbanie o zabytki przy-nosi mnóstwo korzyści społeczności lo-kalnej. Piękne, bezpieczne i funkcjonalne

obiekty przyciągają turystów oraz liczneusługi, stają się istotnym zasobem kultu-ralnym, kształtują kapitał społeczny, a tak-że, z racji wymagających warunków przy-stosowania do użytku i utrzymania, są źró-dłem innowacji. Zanim jednak tak się sta-nie, trzeba sporo zainwestować. Szacuje się,że renowacja starego budynku do no-wych standardów i funkcji, np. biurowychczy mieszkaniowych, to koszt od 20 do50 proc. większy niż nowej nieruchomości.Jednym z powodów jest konieczność in-dywidualnego podejścia do każdego z bu-dynków. Nie można tu zastosować roz-wiązań typu „kopiuj-wklej”. Czasem praw-dziwym wyzwaniem jest dostosowaniebudynku do współczesnych potrzeb i wy-mogów, np. wprowadzenie wind i zabez-pieczeń przeciwpożarowych. Obecne prze-pisy mocno akcentują wagę systemówprzeciwpożarowych, jednak wykonawcyprojektów wykorzystują okazję i zapewniająw budynku dodatkowe systemy bezpie-czeństwa.

Każdy z projektów renowacyjnych ce-chuje się swoim indywidualnym charakte-rem, priorytetami, a nawet barierami utrud-niającymi pracę, jednak wspólnym mia-nownikiem wszystkich remontowanychobiektów jest troska o bezpieczeństwo bu-dynku oraz jego użytkowników. Choć czę-sto także sposób wprowadzania instalacjijest mocno zindywidualizowany, to cel jestzawsze ten sam.

– Płynne poruszanie się po płaszczyź-nie zasad BHP pozwala odpowiedniowcześnie zaplanować zadania tak, by wy-konać je, nie narażając życia i ludzi w niezaangażowanych oraz osób postronnych– tłumaczy Marcin Bargłowski, kierownikbudowy w Skanska S.A. – Przy renowacjibudynków zabytkowych często samo-dzielnie trzeba też zaprojektować „roz-wiązania indywidualne”, gdyż nie zawszena gotowy projekt można przełożyć wyko-rzystane w innym budynku rozwiązania. Tosprawia, iż praca w budynkach zabytkowychstaje się dużo bardziej wymagająca. Jednakcel pozostaje ten sam – zwiększenie bez-pieczeństwa budynku, a tym samym daniegwarancji na jego długowieczność.

Justyna Kalinowska

Uwaga! Renowacja potrzebnaW Polsce znajduje się ponad 70 tys. zabytkowych nieruchomości. 2/3 z nichpotrzebuje renowacji, a około 7 proc. wymaga natychmiastowych działań.

Rynek Psiego Pola we Wrocławiu

Rewitalizacja w Pile

Fot. SKANSKA S.A. (2)

Miasto otrzymało także na-grodę specjalną – Złotą Sta-tuetkę – za działalność w wy-znaczaniu trendów w pol-

skim budownictwie. Honory w imieniusamorządu odebrał podczas uroczystościna Zamku Królewskim w Warszawie se-kretarz miasta Bogusław Suwara.

Nagrody w konkursie „ModernizacjaRoku 2015” wręczono w 13 kategoriach. Do20. edycji Ogólnopolskiego Konkursu„Modernizacja Roku 2015” zgłoszono 672realizacje. Wejherowska inwestycja otrzy-mała wyróżnienie w kategorii „Drogii obiekty mostowe”. Celem konkursu jestwyłonienie i nagrodzenie realizacji przed-sięwzięć budowlanych ukończonych w da-nym roku, wyróżniających się szczególny-mi walorami.

– Jesteśmy zaszczyceni, tym bardziej żeWejherowo otrzymało także specjalną nagrodęza wyznaczanie trendów w polskim budow-nictwie w postaci Złotej Statuetki o numerze19, których wydano tylko 30 z okazji 20-leciakonkursu „Modernizacja Roku” – mówi Bo-gusław Suwara, sekretarz Wejherowa.

Doceniono kolejną wejherowską inwestycję

Są to kolejne nagrody dla miastaw ogólnopolskich konkursach. Świadczą,o tym, że jest ono pozytywnie postrzeganew Polsce i przynosi dumę wszystkim wej-herowianom.

Tytuł Ogólnopolskiego Konkursu„Modernizacja Roku” przyznany zostałwcześniej za remont Ratusza Miejskiegow Wejherowie, renowację Kalwarii Wej-herowskiej, modernizację budynku admi-nistracyjnego Urzędu Miejskiego przy ul.12 Marca 195, modernizację MiejskiegoOśrodka Pomocy Społecznej w Wejhero-

wie. Wejherowo otrzymało główną nagrodęza Rewitalizację Parku Miejskiego im.A. Majkowskiego, za rewitalizację prze-strzeni śródmieścia wokół budynku Wej-herowskiego Centrum Kultury wraz z jegomodernizacją, a w ubiegłym roku Wejhe-rowo wyróżniono za budowę ścieżek ro-werowych. �

Nagroda za Skwerim. Reginy Osowickiej

Wejherowo otrzymało wyróżnienie w konkursie „Modernizacja Roku 2015”za budowę ciągu pieszego prowadzącego od ul. Sobieskiego do ul. Harcerskiej.

Ważne miejsce dla Wejherowa

Skwer imienia Reginy Osowickiej, wejherowskiej dziennikarki, pisarki i prelegentki, to kolejne ciekawie zaaranżowane miejsce w Wejherowie.

W pobliżu Filharmonii Kaszubskiej pomiędzy ulicami Sobieskiego i Bukową efek-towna, innowacyjna fontanna oraz piękna zieleń stanowią wyjątkową dekorację.Skwer zdobi ławeczka, na której znajduje się siedząca na niej i trzymająca na kola-nach otwartą książkę postać Reginy Osowickiej. Skwer oddano do użytku we wrze-śniu 2015 r.– Ta atrakcyjnie zaaranżowana przestrzeń pokazuje, że Wejherowo jest miastemnowoczesnym, które oprócz zabytków i bogatej historii posiada atrakcyjną prze-strzeń publiczną – mówi prezydent Wejherowa Krzysztof Hildebrandt. – ReginaOsowicka była dla Wejherowa osobą, która wpisała się na trwałe w historię miasta. Ten skwer jest dla mieszkańców bardzo istotny i wiele osób codziennie go prze-mierza, dlatego ważne, żeby był atrakcyjny.W ostatnim dziesięcioleciu w Wejherowie dokonano wielu modernizacji, które moż-liwe były m.in. dzięki współfinansowaniu z funduszy europejskich. Renowacja Kalwarii Wejherowskiej, rewitalizacja Parku Miejskiego im. A. Majkowskiego i Śródmieścia Wejherowa z remontem ul. Wałowej, budowa Filharmonii Kaszub-skiej, budowa ciągu pieszo-rowerowego wzdłuż rzeki Cedron, termomodernizacjawszystkich wejherowskich szkół – to inwestycje miejskie współfinansowane z Funduszy Europejskich.

MODERNIZACJA ROKU

Fakty 49

50 Fakty

Wroku 1989, gdy rozpoczęła się polska transformacja, miałem 40 lat. Mądrzy, star-si ludzie mówili mi, że jest to najpiękniejszy wiek. Człowiek ma już doświadcze-nie, ale jeszcze jest pełen wigoru. Nie przewidzieli jednak, że będę się musiał zmie-rzyć z warunkami gospodarki rynkowej, które znałem „jako tako”. Na studiach

mieliśmy, co prawda, zajęcia z ekonomii kapitalizmu i socjalizmu, ale bardziej to przypomi-nało bełkot niż naukę.

W nowych warunkach ustrojowych kombinowałem na wszystkie sposoby. Pracowałem wredakcjach nowo powstałych gazet, które wkrótce upadały. Zajmowałem się handlem.Uczestniczyłem w akcjach społecznych. Jakoś się udało.

Przeprowadziłem w tym czasie wywiad z prof. Januszem Czapińskim z Uniwersytetu War-szawskiego. Zapytałem go m.in. o to, jakim cudem większość ludzi w Polsce poradziła sobiez tym transformacyjnym szokiem. Odpowiedział mi, że mimo kilku dziesięcioleci wprowadzaniagospodarki centralnie sterowanej polskie społeczeństwo zachowało społeczną świadomość ryn-ku. Stało się tak dzięki naszym rodzicom i dziadkom, którzy opowiadali w rodzinnym gronieo przedwojennych producentach i sprzedawcach, którzy musieli dbać o klienta. Wokół widzieliśmyteż drobnych rzemieślników i handlarzy oraz cały sektor rolniczy, który żył własnymi prawa-mi. Pamiętam, że – mimo panującej wówczas biedy – udawało mi się czasami wyciągnąć odrodziców kilkaset złotych na kupno modnych butów czy spodni, które mogłem nabyć tylko wprywatnych sklepikach.

Ale zderzenie z rynkiem po roku 1989 było dla wielu z nas bolesne. Jako dziennikarz wie-lokrotnie chodziłem do sejmu czy kancelarii premiera i prawie co miesiąc widziałem protestującychrobotników, którzy walili kaskami o asfalt. Słyszałem też ówczesnego wicemarszałka SejmuAleksandra Małachowskiego, który z żalem mówił o fatalnym błędzie ówczesnej władzy, po-legającym na likwidacji Państwowych Gospodarstw Rolnych i pozostawieniu setek tysięcy lu-dzi w beznadziejnej sytuacji.

W dalszym ciągu jednak trwałem przy swoim zauroczeniu neoliberalizmem. Byłem prze-konany, że jeżeli będzie coraz więcej bogaczy, to i biedniejszym coś się z tego uda pozyskać.

Mariusz Ziomecki zaprosił mnie kiedyś do swojego programu telewizyjnego, w którym roz-mawialiśmy o zarządzaniu firmami. Powiedziałem wówczas, trawestując słynną sentencję Joh-na Kennedy’ego, że nie należy pytać, co firma może zrobić dla ciebie, tylko, co ty możesz zro-bić dla firmy. Telewidzowie szybko zlokalizowali mnie w mojej macierzystej redakcji i zasypa-li e-mailami. Dowiedziałem się z nich, że nie warto troszczyć się o dobro firmy, bo to nigdynie spotka się ze wzajemnością. Próbowałem to zweryfikować w prywatnych rozmowach i wy-szło na to, że moi korespondenci nie mylili się zbytnio.

Zacząłem wątpić w cały ten system. A gdy we wrześniu 2008 roku runął bank Lehman Bro-thers, zwątpiłem zupełnie. Wyszło na to, że etyka w biznesie to pojęcie abstrakcyjne. Liczą sięzyski, osiągane nawet kosztem milionów ludzi, całych krajów i w konsekwencji globalnej go-spodarki.

Jak mogło dojść do tego, że świetnie wykształceni menedżerowie, mający dochody, o któ-rych przeciętni ludzie nie mogą nawet pomarzyć, nakręcali bez skrupułów spiralę katastrofy?

To, co widzimy dzisiaj w świecie, to prosta konsekwencja żądzy zysku, która nie ma mia-ry. Czy społecznej reakcji na ten stan rzeczy nie można było przewidzieć? Trzeba być idiotą,żeby liczyć na to, że nieuczciwość nie spotka się z odwetem.

Teraz należy to wszystko posprzątać. Ale chętnych do sprzątania jakoś nie widać. Nało-żenie kagańca na szaleństwa bankowców jest niezwykle trudne, bo polityka i biznes tak się za-pętliły, że już nie wiadomo, kto kogo reprezentuje i do czego zmierza.

Najbardziej doskwiera światu brak przywódców dużego formatu. Na ich miejsce wcho-dzą populiści, obiecujący cuda na kiju. Przyjdzie jednak czas weryfikacji. Dlaczego jednak zate eksperymenty musimy płacić my wszyscy, którzy się do zapaści świata nie przyczyniliśmy?

Skoro zawiodłem się na neoliberalizmie, to zastanawiam się, jakie są perspektywy planów,które przedstawia współczesny rząd, a zwłaszcza jego wicepremier Mateusz Morawiecki. Możemu się uda... Chciałbym tego. Jeżeli jednak kolejny raz nas zawiedzie, to trzeba wymyślić naszświat na nowo. �

Zderzenie

Czesław Rychlewski

ZNAKI OSTRZEGAWCZE

z rynkiem

52 Fakty

DIAGNOZY – PROGNOZY

Cezary Rybski

Na razie obniżył prognozowanewskaźniki wzrostu. Dla Sta-nów Zjednoczonych o 0,6 do1,6 proc. Dla drugiej co do

wielkości gospodarki świata, czyli Chin, to6,6 proc. i będzie spadać. Widać, że minę-ły już czasy, gdy gospodarka PaństwaŚrodka rosła o kilkanaście proc. rocznie.

Dla nas szczególnie ważna jest sytu-acja gospodarcza Niemiec – największe-go partnera handlowego Polski. MFWuważa, że nasz zachodni sąsiad nie wpad-nie w recesję. W tym roku wskaźnik wzro-stu tego kraju będzie o 0,1 pkt proc.większy niż prognozowano, a w 2017roku – o 0,2 pkt. proc.

Fundusz zauważa, że znowu rośnie za-interesowanie rynkami wschodzącymi, któ-re rozwijają się obecnie w tempie 4,2 proc.Nie wiadomo jednak, jakie będą efekty Bre-xitu dla innych gospodarek. Prof. RobertSchiller z amerykańskiego uniwersytetu

Yale uważa, że problemy związane z ru-chami migracyjnymi i terroryzmem mogąsię przełożyć na wahania koniunkturalneglobalnej gospodarki. Innymi słowy –wszystko może się zdarzyć. Niektóre pro-gnozy były nazbyt optymistyczne. Obecnie

Wszystkozdarzyć się możeMiędzynarodowy Fundusz Walutowy nie ma dobrych prognoz na ten rok, ale przewiduje, że w przyszłym będzie lepiej.

Dla nas szczególnie ważna jest sytuacja gospodarczaNiemiec – największego partnera handlowego Polski.MFW uważa, że nasz zachodni sąsiad nie wpadnie w recesję. W tym roku wskaźnik wzrostu tego krajubędzie o 0,1 pkt proc. większy niż prognozowano, a w 2017 roku – o 0,2 pkt. proc.

DIAGNOZY – PROGNOZY

mamy już do czynienia z narastaniem zja-wisk niezwykle niebezpiecznych w sferze po-litycznej, co szybko może się przełożyć nagospodarkę.

Co można uratować?W USA analitycy zauważają, że cho-

ciaż spodziewano się odwrotnego trendu,bezrobocie lekko rośnie. Dolar się więc osła-bia. Nie wiadomo, co w tej sytuacji zrobiFED. Inwestorzy spodziewali się, że w grud-niu br. stopy procentowe zostaną pod-wyższone. Jeżeli jednak gospodarka nie bę-dzie rozwijała się szybciej, nie ma na co li-czyć. Wówczas dolar osłabi się jeszczebardziej i w rocznej perspektywie może dojśćdo 3,5 zł. Dla nas to z jednej strony nie naj-gorzej, bo będziemy płacić mniej za ropęnaftową, ale z drugiej strony zachwianie ryn-ków walutowych to jednak niezbyt dobraperspektywa.

Laureat Nagrody Nobla z ekonomii Jo-seph Stiglitz powiedział dla dziennika „DieWelt”, że jego zdaniem strefy euro w obec-nym kształcie nie uda się uratować. Politycyunijni są bowiem zbyt asekuranccy, brakujeim zdecydowania i przeciągają w nieskoń-czoność debaty nad najważniejszymi pro-blemami UE. Opóźnianie i blokowanie tostyl pracy unijnej biurokracji. Rozpad eu-rolandu to według niego najlepsze roz-wiązanie. Kraje, które nie radzą sobie z za-rządzaniem gospodarką w nowych wa-runkach, powinny wrócić do własnych wa-lut.

Gdy bańka pęknieWang Jianlin, najbogatszy Chińczyk,

który zbił fortunę na handlu nieruchomo-ściami i ma ponad 40 mld dol., ostrzega, żew jego kraju powstała gigantyczna bańkaspekulacyjna. Jeżeli ma rację, może nas cze-kać powtórka kryzysu z 2008 roku. Jak pa-miętamy, wtedy okazało się, że w StanachZjednoczonych rynek nieruchomości, na-pędzany tanimi kredytami, przyznawany-

mi bez ograniczeń, nagle się zawalił, a na-bywcy nowych domów i mieszkań niemają dostatecznie dużo pieniędzy, żeby ob-sługiwać zaciągnięte kredyty. Banki zaczę-ły bankrutować albo utrzymywały się na po-wierzchni dzięki szczodremu dofinanso-waniu z budżetów państw. Czy i tym razempubliczne pieniądze posłużą do ratowaniasektora finansowego? Sporo by to koszto-wało. Wartość chińskich kredytów hipo-tecznych wynosi ok. 3,6 bln dol. Jest to6 razy więcej niż wynosi roczny ProduktKrajowy Brutto Polski.

Symptomy kryzysu już widać. O ilew wielkich miastach, gdzie mieszkają naj-bogatsi Chińczycy, mieszkania na razie znaj-dują nabywców, o tyle w mniejszych całe bu-dynki stoją puste. – To jest największa bań-ka spekulacyjna w historii – powiedziałWang Jianlin. Warto dodać, że zupełnie nie-dawno Chiny przeżyły trzęsienie ziemi na

giełdzie, w wyniku którego miliony obywatelistraciły dorobek życia. Jest to tym bardziejbolesne, że w Państwie Środka nie ma sys-temu emerytalnego i jeżeli ktoś nie odłożysobie pieniędzy na starość, będzie żył w nę-dzy albo umrze z głodu.

Bańka na rynku nieruchomości tworzysię także na innych rynkach. Dotyczy to np.Londynu, Sydney, San Francisco czy Sztok-holmu. W raporcie USB Group czytamy, żew ciągu ostatnich 5 lat ceny nieruchomo-ści na tych rynkach wzrosły o połowę. A gdycoś rośnie, wcześniej czy później będzie spa-dać. Nie trzeba nikogo przekonywać, żew przypadku pęknięcia bańki na dużych ryn-kach odłamki polecą także w naszą stronę,choć obecnie w sprawie cen nieruchomo-ści nie dzieje się u nas nic złego.

Czas niepewnościRosyjska gospodarka popada w ruinę.

Wytworzyła się przedziwna sytuacja. Pięć-set milionów Europejczyków chce, żebytrzysta milionów Amerykanów broniło ichprzed dwustoma milionami Rosjan. Coś

trzeba z tym zrobić. Po upadku muru ber-lińskiego Rosja zeszła na dalszy plan w roz-grywce międzynarodowej, ale nie chce sięz tym pogodzić. Nie ma natomiast możli-wości, żeby swoje ambicje zrealizować. Pro-dukt Krajowy Brutto Federacji Rosyjskiej jestniższy niż Włoch. W tej sytuacji pozostajetylko napinać mięśnie i wywoływać awan-tury. To jednak do niczego dobrego nie pro-wadzi.

Francuska politolog Marie Mendrasuważa, że Rosja jest samotna, a jej zbroj-na ucieczka nie jest racjonalna pod wzglę-dem strategicznym. To wszystko ma ogrom-ny wpływ na gospodarkę tego kraju. Za-równo szef Rady Europejskiej DonaldTusk, jak i administracja waszyngtońska,zdenerwowana zwłaszcza poczynaniamiRosji w Syrii, są za zwiększeniem sankcji go-spodarczych wobec tego kraju. To może byćdotkliwy cios. Nikomu w świecie nie zale-ży jednak, żeby powalić Władimira Putinana kolana. Nie wiadomo bowiem, co się na-rodzi na gruzach Federacji. Może cośjeszcze gorszego? Na razie Rosję czekanowy etap wojny na sankcje. Taką opinięwygłosił niedawno rosyjski politolog Fio-dor Łukjanow. Według niego najważniejszejest teraz uniknięcie amerykańsko-rosyjskiejkonfrontacji militarnej nad Syrią.

To ma być lekcjaKoszty wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii

Europejskiej mogą być tak ogromne, żetrudno w nie uwierzyć. Polacy pracującyw tym kraju widzą już, że ich transfery doPolski są po przeliczeniu na złote o 20 proc.mniejsze. Funt dołuje najbardziej od wie-lu dziesięcioleci. Analitycy prognozują, żebrytyjska gospodarka będzie tracić na tymeksperymencie po kilka miliardów funtówrocznie, spodziewany jest bowiem spadekinwestycji zagranicznych i obrotów han-dlowych. Unia nie zamierza przystać naBrexit na warunkach wyspiarzy, którzychcieliby zachować przywileje z udziału wewspólnym rynku, nie dając nic w zamian.To ma być lekcja dla innych krajów, którechcą iść w ślady Brytyjczyków.

Brytyjska premier Theresa May po-wiedziała, że zamierza uznać głos ludu wy-rażony w referendum i od marca przyszłe-go roku rozpocznie proces wychodzeniaz UE. Jeżeli negocjacje w sprawie handlumiędzy Wielką Brytanią i Unią nie przyniosąwspólnych uzgodnień, działalność w tym ob-szarze będzie regulowana przepisami Świa-towej Organizacji Handlu, a to dla wyspiarzybędzie dotkliwa strata. Rząd Jej KrólewskiejMości czeka jeszcze jeden problem. Szko-ci nie chcą wystąpić z Unii i zapowiadają ko-lejne referendum w sprawie ich samodziel-ności. Zjednoczone Królestwo może się więcrozsypać. I po co im to było? �

Fakty 53

Brytyjska premier Theresa May powiedziała, że za-mierza uznać głos ludu wyrażony w referendum i odmarca przyszłego roku rozpocznie proces wychodzeniaz UE. Jeżeli negocjacje w sprawie handlu międzyWielką Brytanią i Unią nie przyniosą wspólnych uzgod-nień, działalność w tym obszarze będzie regulowanaprzepisami Światowej Organizacji Handlu, a to dlawyspiarzy będzie dotkliwa strata.

54 Fakty

ECHA POLSKIE

Zygmunt Słomkowski

Agencja ratingowa Fitch obniżyławzrost PKB w 2016 roku z 3,5proc. do 3 proc. i zapowiedziałaprzyspieszenie w 2017 roku tylko

do 3,2 proc. Międzynarodowy Fundusz Wa-lutowy szacuje je odpowiednio na 3,1 i 3,4proc., agencja ratingowa Moody's – na 3,1i 3 proc., a Nordea Bank – 2,8 oraz – w tymwypadku więcej – 3,5 proc. Bank of Ame-rica/Merill Lynch nieco wcześniej zmniejszyłtempo wzrostu w 2016 roku z 3,6 do 3,3proc. Panel portalu ekonomicznego Focu-sEconomics (www.focus-economics.com)w raporcie z października przewidywałwzrost PKB w tym roku o 3,1 proc. (o 0,1mniej niż we wrześniu), a w 2017 rokuo 3,3 proc.

Obniżki te dość zgodnie ocenia się napodstawie możliwych skutków Brexitu oraznadal powolnego wzrostu w innych pań-stwach Unii Europejskiej. Uwzględnia sięteż czynniki wewnętrzne. Prognozując spo-wolnienie rozwoju w tym roku, autorzy ra-portów FocusEconomics Consensus Fo-recast Central & Eastern Europe z wrześniai października zwrócili uwagę na osłabie-nie inwestycji i możliwość spadku ekspor-tu w następstwie Brexitu. Według nich w sy-tuacji ekonomicznej troskę budzi rozmiardeficytu finansowego. Zmniejszają się bo-wiem możliwości jego ograniczenia m.in.wskutek sprzeciwu Komisji Europejskiej wo-

bec zamiaru wprowadzenia nowego po-datku dla supermarketów. Ponadto zdaniempanelistów projekt dochodów budżeto-wych na rok 2017 wydaje się zbyt optymi-styczny, gdyż opiera się na prognozie wyż-szego wzrostu gospodarczego niż przewi-dywany przez FocusEconomics.

Nadal wątpliwościNie znaczy to jednak, że nastąpiła

głębsza zmiana w dotychczasowych po-glądach analityków gospodarki i finansówPolski. Oceny nie są wprawdzie jednolite,ale dominuje wcześniejszy ton niepewno-ści. Ogłoszone na początku września sta-nowisko agencji ratingowej Moody's stwier-dziło, że, planowany na 9 września przeglądratingu Polski „nie został zaktualizowany”.To znaczy, że długoterminowy wcześniej-szy wskaźnik Moody's pozostał na pozio-mie A2 (nie zmienił się od 2002 roku) z per-spektywą negatywną (tak określoną w majubr., gdy została obniżona ze stabilnej). Swo-ją ocenę agencja uzasadniła m.in. fiskalnymryzykiem związanym ze znaczącym wzro-stem w bieżących wydatkach, przygoto-wywanym obniżeniem wieku emerytalne-go oraz „uszczerbkiem” w klimacie inwe-stycyjnym wynikającym z „przesunięciaw kierunku bardziej nieprzewidywalnych po-lityk i legislacji”. Ten ogólny ostatni punktpośrednio i częściowo wyjaśnia sierpniowykomunikat analityków Moody's, którzywtedy ostrzegli, że eskalacja konfliktu wo-

kół Trybunału Konstytucyjnego może po-gorszyć klimat inwestycyjny, a także wpły-nąć na rating. Oceniając wrześniowe utrzy-manie ratingu Moody's dla Polski, należyprzypomnieć, że jest on i tak wyższy od ra-tingu „przydzielonego” Włochom, Hisz-panii czy Portugalii oraz zdecydowanejwiększości krajów rozwijających się.

Natomiast druga z trzech najwięk-szych agencji ratingowych – Fitch – w po-łowie lipca pozostawiła poziom wiary-godności kredytowej Polski na poziomie A-i nie zmieniła jej dotychczasowej perspek-tywy – stabilnej. Jednak pod koniec sierp-nia uznała, że rząd zbyt optymistycznie za-planował dochody podatkowe w projekciebudżetu na 2017 rok. Stwierdziła, że jeśli nienastąpi zakładany wzrost podatków, zagrozito przekroczeniem 3 proc. deficytu finan-sowego, a to może doprowadzić do obję-cia Polski ponownie procedurą nadmier-nego deficytu, tym samym podważając wia-rygodność naszej polityki fiskalnej. Agen-cja zauważa, że sankcje związane z tąprocedurą mogłyby w skrajnym przypad-ku zablokować wypłatę przynajmniej czę-ści pieniędzy unijnych. „Te zaś są głównymczynnikiem rozwoju gospodarczego Polski”– czytamy w komunikacie agencji.

Wspomniany Bank of America/MerillLynch na początku września oznajmił zaś:„Dzień spędzony w Warszawie potwierdzanasze poglądy, że polityka gospodarcza PiSjest bardziej rozważna, niż obawiał się

Sprzeczne sygnały

Po optymistycznych letnich prognozach rozwoju polskiej gospodarki w obecnym i przyszłym roku we wrześniu i październiku pojawiły się pierwsze korekty w dół.

ECHA POLSKIE

tego rynek, i wspiera nasze dobre nasta-wienie względem złotego”. Jednocześniew komunikacie dodano: „W naszej ocenie,istnieje ryzyko w dół dla naszej prognozy de-ficytu sektora finansów publicznych na po-ziomie 2,9 proc. w tym roku. Obniżenie wie-ku emerytalnego zaplanowane na paź-dziernik 2017 roku będzie kosztować2,7 mld zł i 8 mld zł w skali całego roku. Po-zostaje niepewność związana z dodatko-wymi przychodami w wysokości 6 mld złz uszczelnienia podatku VAT. Władze wy-dają się jednak elastyczne w kwestii do-stosowania środków do dostępnych moż-liwości fiskalnych”.

Kondycja bankówŚwiatło na nasze finanse rzuciła też

agencja ratingowa Moody's w swoim wrze-śniowym raporcie o stanie polskiego sys-temu bankowego. Według analityków agen-cji jego perspektywa jest stabilna. Jednak-że polskie banki stoją przed mnóstwem wy-zwań dla ich rentowności wynikającychz niesprzyjających regulacji prawnych. Na-leżą do nich: wprowadzenie podatku ban-kowego, propozycje mające zmusić bankido zwrotu opłat klientom posiadającym kre-dyty hipoteczne, dyskusje o konwersjiwszystkich kredytów hipotecznych zacią-gniętych w walucie obcej.

Mimo to w ocenie Moody's stabilnaperspektywa odzwierciedla pogląd agencji,iż solidne warunki operacyjne będą wspie-rać aktywność pożyczkową polskich ban-ków oraz jakość ich portfela kredytowego.„Sprzyjające warunki gospodarcze wspie-rają jakość aktywów polskich banków.Oczekujemy, iż przeterminowane zobo-wiązania pozostaną na relatywnie stabilnympoziomie ok. 6,5 proc. całości udzielonychkredytów do końca 2017 roku, nieco poni-żej 6,7 proc. według stanu na koniec czerw-ca 2016 roku” – stwierdza raport.

Perspektywy przemysłuAnalitycy odnotowali z uwagą wrze-

śniowy wskaźnik PMI. Wzrósł on w sto-sunku do poprzedniego miesiąca z 51,5 do52,2, a więc zahamował się niedawny spa-dek. Ukazuje on poprawę warunków go-spodarczych w sektorze przemysłowym. Ko-munikat autorów badania stwierdził: „Tem-po wzrostu wielkości produkcji oraz liczbynowych zamówień było najszybsze odmarca, głównie dzięki wzmożonemu na-pływowi kontraktów eksportowych”. Dodał,że czas dostaw wydłużył się, osiągając5,5-letni rekord, zaś rekordowy okres nie-przerwanego tworzenia nowych miejscpracy wydłużył się do 38 miesięcy. Nato-miast wrześniowe tempo wzrostu produk-cji było najwolniejsze od ponad 2 lat. Jed-nakże „ożywienie zaobserwowane w ciągu

ostatnich 2 miesięcy badań potwierdziłyrównież oficjalne dane dotyczące wielkościprodukcji przemysłowej, według którychwzrosła ona w sierpniu o 9,4 proc. r/r po lip-cowym 2,8-proc. spadku. Najnowsze pro-gnozy IHS Markit na rok 2016 przewidu-ją ogólny wzrost zarówno wielkości pro-dukcji, jak i PKB o 3,4 proc.” – powiedziałstarszy ekonomista IHS Market i autor ra-portu Trevor Balchin, cytowany w komu-nikacie.

Awans z lukamiDobre wiadomości dla Polski przyniósł

Światowy Ranking Konkurencyjności we-dług listy sporządzonej przez Światowe Fo-rum Ekonomiczne. W tym roku „skoczyli-śmy” z 41. miejsca na 36. Satysfakcję osła-bia jednak fakt, że w naszym regionie wy-przedzają nas Litwa, Czechy i Estonia,a także to, że Indie awansowały o 16 miejsc– z 55. na 39., a więc takie skoki są możli-we. Ponadto w niektórych dziedzinachobjętych punktacją wypadamy słabo. Do-tyczy to przede wszystkim innowacyjności:na 7 możliwych punktów osiągnęliśmyzaledwie 3,4. Tylko w jednym przypadkuna 114 ważnych rzeczy badanych przez Fo-rum jesteśmy najlepsi na świecie. Chodzio rozpowszechnienie wirusa HIV, któregomamy najmniej. Jesteśmy też na 5. miejscu,jeśli chodzi o poziom ceł i taryf handlowych.Z drugiej strony lokujemy się dopierona 127. miejscu na świecie, jeśli chodzio wpływ podatków na zachęty do pracy,a na 119. miejscu w klasyfikacji obciążeniaregulacjami rządowymi i na 118. miejscupod względem rozpoczynania działalnościgospodarczej. Biorąc pod uwagę zdolnośćprzyciągania talentów, mieścimy się dopiero,na 116. miejscu na świecie. Poza pierwsząsetką jesteśmy też pod względem zaufa-nia do polityków i przejrzystości politykirządu.

Emigracja na cenzurowanymDla Polski emigracja zarobkowa to

z wielu względów coraz bardziej palący pro-blem. Wiele opinii zagranicznych postrze-ga to podobnie. Publicysta ekonomicznyw „Die Zeit”, Jochen Bittner, który wypo-wiada się na ten temat bardzo krytycznie,w rozmowie z „Deutsche Welle” stwierdziłwprost, że emigracja ta hamuje rozwój kra-jów Europy Środkowo-Wschodniej. – Czygdyby milion Polaków wróciło do kraju i za-częło napierać na rynek pracy, nie ozna-czałoby to katastrofy? – pyta „DeutscheWelle”. – Można na to spojrzeć i tak, alez drugiej strony wielką katastrofą byłoby,gdyby polskiemu rządowi nie udało sięstworzyć tylu miejsc pracy, by ludzie nie mu-sieli wyjeżdżać za granicę – odpowiada Bit-tner. Na pytanie czy, mimo wszystko dla kra-

ju nie ma pożytku z tego, że ludzie wyjeż-dżają pracować w innych krajach, odpo-wiada: – To nie jest rozwiązanie długofa-lowe. Np. lekarz, który wykonuje w Angliipracę pielęgniarza, ale i tak zarabia więcej,niż pracując w szpitalu w swojej ojczyźnie,nie płaci w swoim kraju podatków. Wspie-ra wprawdzie swoją rodzinę, która tam zo-stała, ale na tym nie można opierać rozwojugospodarki. Cel musi być inny i taki był za-mysł europejskiej integracji: zbliżyć Euro-pę Wschodnią i Zachodnią. Takie wsparcieZachodu pracownikami ze Wschodu temunie służy. Jakość życia w Europie Środko-wo-Wschodniej się nie poprawia, a na Za-chodzie owszem. Co więc robić? – Mamtaki spontaniczny pomysł, kiedy rozma-wiamy. Można by postępować tak samo jakw przypadku euro. Czyli pozwala się na mi-grację zarobkową tylko w obrębie krajów,które są gospodarczo na podobnym po-ziomie. Ludzie powinni mieć prawo do swo-bodnego przemieszczania się w Europie, alebyć może decyzja o możliwości podejmo-wania pracy za granicą była nieco przed-wczesna. Dlaczego? Bo prowadzi do po-głębiania różnic między krajami Unii Eu-ropejskiej – kończy Bittner.

Na tle tych ocen warta uwagi jest opi-nia dziennikarza telewizji BBC AndrewMarra wyrażona na łamach „Sunday Ti-mes” w komentarzu pt. „Dziękujemy ci, Pol-sko, za użyczenie nam swojej młodzieży– takich migrantów potrzebujemy”. Stwier-dził on, że Polacy stanowiący największą gru-pę imigrantów w Wielkiej Brytanii są „ide-alnymi imigrantami” dla tego państwa.– Gdyby usiąść z kartką papieru i ołówkiem,szukając najlepszego źródła imigrantów, topo analizie danych procentowych, histo-rycznych i ekonomicznych otoczylibyśmykółkiem, podkreślilibyśmy i opatrzyliby-śmy trzema wykrzyknikami nazwę Polska– pisze Andrew Marr. Wyjaśnia, że on i jegopokolenie mają do Polski sentyment za Bi-twę o Anglię, za polskich intelektualistówi opozycjonistów, za „Solidarność” i papieża,który był dla nich gwiazdą tego kalibru, coNelson Mandela. Podkreśla, że migranciz Polski to znakomici, pełni energii pra-cownicy, którzy przestrzegają prawa, szanująwartości chrześcijańskie i rodzinne. Cytu-jąc dane polskiej ambasady w Londynie,przypomniał, że 92 proc. imigrantów znadWisły ma stałą pracę lub studiuje. Polacy za-łożyli też na Wyspach ponad 22 tys. firm.„My pomogliśmy Polakom – przez wyższezarobki, a oni pomogli nam. Podczas gdyWładimir Putin pręży muskuły, a my pró-bujemy ustalić nasze priorytety w procesiewyjścia z Unii Europejskiej, warto zadać so-bie pytanie, kto jest naszym dobrym przy-jacielem” – napisał Marr, uznając się za „po-lonofila”. �

Fakty 55

56 Fakty

FORUM PRZEDSIĘBIORCÓW

Sprawia to, że w kręgach bizneso-wych panuje niepewność, inwe-stycje maleją, a środki pomocowez Unii nie są uruchamiane. Przed-

siębiorcy czekają. Większość z nich ma za-soby kapitału, które pozwolą przetrwaćtrudne czasy, ale z tej asekuracji korzyści niebędzie.

Business Centre ClubOceniając „Strategię na rzecz Odpo-

wiedzialnego Rozwoju”, Business CentreClub dostrzega ogrom pracy, który zostałwykonany pod kierownictwem wicepre-miera Mateusza Morawieckiego. Dobrze,że taki dokument został stworzony i pod-dany konsultacji. Zawarta jest w nim pró-ba przełożenia politycznej filozofii oraz de-klaracji wyborczych na kierunki działańrządu w sferze gospodarczej. Pomoże toobywatelom ocenić wyznaczone kierunkii zweryfikować plany ich realizacji. – Przy-chylnie oceniamy odwagę w stawianiunowatorskich celów, rozmach przedsięwzięćrealizacyjnych oraz oparcie strategii o do-kumenty ONZ i UE– twierdzi Marek Go-liszewski, prezes BCC. Zasadne wydaje sięwyraźne podkreślenie zagrożeń dla rozwojugospodarki, takich jak: – słabość instytucji państwowych, – niski poziom oszczędności obywateli, – niska skłonność Polaków do inwestowa-nia i innowacji,

– słaba jakość prawa i wymiaru sprawie-dliwości, – skomplikowany system podatkowy, – nadmierna biurokracja, zbyt duża liczbakoncesji i zezwoleń blokujących przedsię-biorczość, – zbyt wiele instytucji kontrolnych (40) orazuciążliwość kontroli i kar, – niska efektywność administracji pań-stwowej, – brak stosownych zapisów dotyczącychdomniemania niewinności przedsiębiorcyi jego prawa do błędu.

Te i inne zagrożenia sygnalizowałGospodarczy Gabinet Cieni BCC od wie-lu lat. Pozytywne są deklaracje rządu do-tyczące zwiększenia inwestycji do 25 proc.PKB w długim horyzoncie czasowym, ko-nieczności silnego pobudzenia oszczęd-ności krajowych i eliminowanie deficytu fi-nansów publicznych. Niezbędne jest rów-nież utworzenie centralnego ośrodka stu-diów strategicznych czy poprawianie ja-kości stanowionego prawa. Zapisy strategiiw dużym stopniu odsłaniają zamiary rzą-du, redukując tym samym nieprzewidy-walność polityki gospodarczej i zmniej-szając ryzyko złych decyzji przedsiębior-ców.

Uważna analiza kierunków „Strategii”oraz doświadczenia praktyczne BCC upo-ważniają do złożenia następujących uzu-pełnień. Są to:

1. Precyzyjne określenie źródeł finanso-wania strategii. 2. Rozważenie propozycji dotyczących re-form finansów publicznych, zwłaszczaw części wydatków prawnie zdetermino-wanych (tzw. sztywnych) oraz przygoto-wanie pogłębionej analizy realności pro-ponowanego obniżenia deficytu finansówpublicznych do 2030 roku. 3. Przyjęcie założenia o obniżeniu w naj-bliższych 10–15 latach relacji rynkowegodługu publicznego do PKB oraz zmianękrajowych reguł liczenia deficytu państwai rynkowego długu publicznego na takiesame jak ESA 2010, przyjęte dla krajów UEprzez Eurostat w 2013 roku.4. Przygotowanie i wdrożenie pakietuuproszczeń dla małych i średnich przed-siębiorstw.5. Przyjęcie zasad reformy kształceniawyższego i zawodowego. 6. Uzupełnienie „Strategii” o program,który zapobiegnie przewidywanemu przezdemografów bardzo dużemu i dość szyb-kiemu spadkowi liczby ludności Polski dopołowy obecnego wieku.7. Przygotowanie wizji rozwoju systemuubezpieczeń społecznych, w tym procesuograniczania przywilejów emerytalnychi podwyższenia wieku emerytalnego. 8. Doprecyzowanie rozdziału „Strategii”pn. „Program Budowy Kapitału”, m.in.w kontekście propozycji finansowania in-

Przy opracowywa-niu rządowych pla-

nów i programównie brano dotąd

pod uwagę możli-wych wahnięć w gospodarce

polskiej i światowej. I budżet na przyszły rok,

i „Strategia na rzecz Odpowie-dzialnego Rozwoju” stworzone są tak,

jakby nic nam nie zagrażało. Innymi słowy – nie ma żadnych rezerw na trudniejsze czasy.

Czy gospodarka to wytrzyma?

FORUM PRZEDSIĘBIORCÓW

westycji za pomocą dłużnych papierów war-tościowych, emitowanych przez polskiefirmy oraz przez Pracownicze ProgramyEmerytalne. 9. Nadanie znacznie większej rangi roz-wojowi odnawialnych źródeł energii (OZE),by oddalić groźbę przeinwestowania w ener-getykę węglową. 10. Likwidacja politycznego nadzoru nadspółkami Skarbu Państwa. 11. Uporządkowanie nadzoru właściciel-skiego nad szpitalami. 12. Włączenie do „Strategii” bankowościspółdzielczej. 13. Dopracowanie roli i zadań samorząduterytorialnego.14. Nadanie większej rangi dialogowi spo-łecznemu, zwiększającemu zaufanie oby-wateli do państwa i porozumienie ponadpodziałami politycznymi oraz rozwijają-cemu partnerstwo publiczno-prywatne.

Konfederacja LewiatanZ przedstawionych przez Minister-

stwo Finansów założeń budżetu na 2017rok wynika, że rząd zdecydowanie prowa-dzi, a nawet wzmacnia, fiskalną stymula-cję spożycia krajowego – twierdzi doradcazarządu Konfederacji Lewiatan dr JacekAdamski. – Limit wydatków podwyższonoo 35 mld zł wobec 2016 roku w celu sfi-nansowania wydatków z tytułu programu500+, obniżenia wieku emerytalnego,jednorazowych dodatków dla emerytówi rencistów, wyższych świadczeń rodzinnych,podwyższenia wynagrodzeń w państwowejsferze budżetowej, bezpłatnych leków dlaseniorów i większego dofinansowania ubez-pieczeń rolniczych.

Czy gospodarka to wytrzyma? Możli-we zagrożenia to wzrost deficytu finansówpublicznych ponad dopuszczalny w UE li-mit 3 proc. PKB już w 2017 roku oraz – bar-dzo niebezpieczne w średnim okresie – dal-sze osłabienie inwestycji prywatnych i sa-

morządowych, prowadzące do obniżeniatempa wzrostu gospodarczego. Jednaknależy zaznaczyć, że w 2016 roku wyko-nanie równie ekspansywnego budżetu jestdo tej pory wyraźnie lepsze od oczekiwań.

Deficyt budżetowy w 2017 roku zało-żono na poziomie 59,3 mld zł, a deficyt sek-tora finansów publicznych na poziomie2,9 proc. PKB, czyli nieco poniżej limituunijnego. Ryzyko, że nie uda się tych defi-cytów utrzymać w ryzach, jest jednak naj-większe od lat. Nie będzie w 2017 roku takłatwo dostępnych dodatkowych źródeł do-chodów, takich jak przychody z aukcjiczęstotliwości i wysoki zysk NBP, jak mia-ło to miejsce w 2016 roku. Uszczelnieniesystemu podatkowego to dochody bardzoniepewne. Równie trudne będzie osiągnie-cie ograniczenia kosztów administracji i ob-sługi długu. W 2017 roku rząd powinien byćwięc przygotowany na konieczność doko-nania szybkiej nowelizacji budżetu w raziestwierdzenia znaczącego pogorszenia wa-runków zewnętrznych, osłabienia tempawzrostu PKB lub osłabienia dochodów bu-dżetowych.

Pracodawcy Rzeczypospolitej PolskiejKoniec rozmów z Airbusem, Polska nie

kupi Caracali. – Gdy usłyszałem tę infor-mację, przypomniał mi się cytat przypisy-wany słynnemu amerykańskiemu generałowiGeorge’owi Pattonowi – powiedział „Rzecz-pospolitej” prezydent Pracodawców RPAndrzej Malinowski. – Brzmi on: „Niesłuchaj swoich lęków. Żądaj tego, co nie-możliwe”. Zadziwiające, jak bardzo zasa-dy wojowania są bliskie regułom rządzącymbiznesem. Sprawa zakupu Caracali świet-nie to pokazuje – nie tylko dlatego, żeprzedmiot tej umowy z definicji byłby prze-znaczony do walki. Gdy tylko dotarła wia-domość o zakończeniu rozmów dotyczącychoffsetu, od razu pojawiły się zatroskane,wręcz płaczliwe, komentarze: że polska ar-

mia stała się bezbronna, że obrażeni Fran-cuzi nas pozwą, że w ogóle jak to źle i nie-ładnie wygląda w oczach drogich zagra-nicznych partnerów, szczególnie tuż przedwizytą w Polsce francuskiego prezydenta.Kiedy to przeczytałem, zaczęły mi się cisnąćna usta żołnierskie, nieparlamentarne słowa.

– Szanowni państwo, wstańmy wresz-cie z kolan! Dość pochylania karku niczympetenci wiszący u klamki wielmożnego ja-śniepaństwa – apeluje Malinowski. – My-ślę, że generałowi Pattonowi nie musiałbymtego tłumaczyć. Skoro jednak wybieramyśmigłowce od nowa, a także myślimy o za-kupie innego sprzętu potrzebnego armii, towarto przypomnieć, jakie cele powinnynam przy tym przyświecać. Otóż, musimysię kierować interesem naszego państwa,konkretnie interesem naszej armii oraz ko-rzyściami dla polskiej gospodarki. I koniec.– To miał być zakup o wartości ponad13 mld zł! Takie pieniądze wydać potrafił-by każdy. Chodzi o to, by je przy tym jak naj-lepiej zainwestować – a to już wyższaszkoła jazdy. Offset to kwestia równorzęd-na sprawom militarnym, nie możemy zgo-dzić się na traktowanie go po macoszemu.Zwłaszcza gdy ma się zamiar kupić 50 Ca-racali za cenę, jaką Turcja zapłaciła za 109Black Hawków. Dziś mamy możliwość, byzastanowić się też, czego tak naprawdę nampotrzeba. Wielu ekspertów podważało kon-cepcję jednego modelu śmigłowca do dzia-łań specjalnych i morskich. Ich zdaniem niema również potrzeby zakupu „superśmi-głowca” do prozaicznych zadań związanychz transportem, bo to tak, jakbyśmy używalilimuzyny do przewożenia mebli. – I jeszczejedno – dodaje – zróbmy ten przetarg do-brze, ale też szybko. Generał Patton miał bo-wiem też i takie powiedzenie: „Dobry planwykonany natychmiast jest lepszy niż ide-alny plan wykonany dziesięć minut później”.I tym też powinniśmy się kierować.

CZR

Ponowne wykorzystanie ISPObowiązująca od

16 czerwca 2016 r. regulacja uściśliła

zasady ponownego wy-korzystania informacjisektora publicznego.

Wykorzystanie tomoże być szczególnieistotne dla przedsię-biorców, którzy chcąwprowadzać innowa-

cyjne rozwiązania.

58 Fakty

PRAWO

Podstawa prawnaZasady dostępu do informacji sektora publicznego (ISP) zo-

stały uregulowane w ustawie z 25 lutego 2016 r. o ponownym wy-korzystaniu informacji sektora publicznego (Dz.U. z 2016 r. poz.352). Ustawa ta w kwestiach nieuregulowanych, zwłaszcza doty-czących przesłanek ograniczenia ponownego wykorzystania ISP, od-syła do innych ustaw, np. regulujących ochronę informacji niejaw-nych czy też prawo własności intelektualnej. Ponadto, jeżeli w spra-wie ma zostać wydana decyzja administracyjna, to stosuje się rów-nież przepisy ustawy z 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania ad-ministracyjnego (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 23).

PodmiotyW postępowaniu o ponowne wykorzystanie ISP występują dwa

podmioty: użytkownik i podmiot zobowiązany. Użytkownikiem jestosoba, która wykorzystuje udostępnioną bezwnioskowo ISP lub któ-ra występuje o taką informację celem jej ponownego wykorzysta-nia w trybie wnioskowym. Art. 2 ust. 2 ustawy wskazuje, że do pod-miotów tych zalicza się: osoby fizyczne, osoby prawne i inne jed-nostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej, w szcze-gólności użytkownikami mogą być przedsiębiorcy. Z kolei za pod-mioty zobowiązane uznaje się te, które posiadają ISP i które powinnyzgodnie ze swoimi kompetencjami udostępnić je celem ponowne-go wykorzystania. Katalog ten jest bardzo szeroki, a obejmuje nietylko organy administracji publicznej, ale również jednostki i zakładybudżetowe, część bibliotek, muzeów i archiwów.

Ograniczenia ponownego wykorzystaniaW art. 6 ustawy przewidziany został szeroki katalog ograniczeń

ponownego wykorzystania ISP. Przyczyną ograniczenia mogą byćm.in. ochrona informacji niejawnej i innych tajemnic ustawowo chro-nionych, ochrona prywatności i tajemnicy przedsiębiorcy czy przy-sługiwanie prawa własności intelektualnej do określonych danych pod-miotowi innemu niż podmiot zobowiązany. Stwierdzenie istnieniaprzesłanek ograniczenia ponownego wykorzystania nie oznacza, żeudostępnienie ISP zainteresowanemu w każdym przypadku zosta-

nie odmówione. W części przypadków wystarczająca będzie tzw. ano-nimizacja, tj. uczynienie nieczytelnymi części informacji, które pod-legają ochronie. Dopiero brak możliwości takiej anonimizacji po-wodować będzie konieczność wydania decyzji odmawiającej po-nownego wykorzystania. Przypadki wskazane w art. 6 ustawy okre-ślane są mianem przesłanek obligatoryjnej odmowy ponownego wy-korzystania. Ponadto w art. 10 ust. 2 ustawy zawarto przesłankę fa-kultatywnej odmowy, którą jest konieczność podjęcia niepropor-cjonalnych działań przekraczających proste czynności w związku zewskazaną we wniosku formą lub sposobem przetworzenia informacji.

Tryby dostępuUstawodawca przewidział dwa tryby dostępu do ISP celem jej

ponownego wykorzystania. W trybie bezwnioskowym informacjaudostępniona jest na stronach BIP, w centralnym repozytorium lubw inny sposób. W tym przypadku powinny zostać wskazane rów-nież ewentualne warunki ponownego wykorzystania. Brak warun-ków na stronach PIB czy centralnego repozytorium pozwala przy-jąć, że udostępnienie jest bezwarunkowe. Jeżeli jednak informacjazostała udostępniona na innych stronach internetowych, to przed-siębiorca powinien zwrócić się do organu w sprawie ponownego wy-korzystania.

ISP, które nie zostały wcześniej udostępnione, podlegają udo-stępnieniu na wniosek, który powinien spełniać rygorystyczne wy-magania wskazane w art. 21 ust. 3 ustawy. Wniesienie wniosku po-woduje wszczęcie postępowania, w którym m.in. może dojść do usta-lenia warunków i opłaty związanych z ponownym wykorzystaniem,które przedstawiane są w tzw. ofercie. Jeżeli przedsiębiorca nie zga-dzałby się z nimi, to powinien wnieść sprzeciw, który rozstrzyganyjest decyzją administracyjną. Jeżeli natomiast zgadza się z nimi, tokonieczne jest zawiadomienie w terminie 14 dni o przyjęciu oferty.Od decyzji wydawanych w postępowaniu służy przedsiębiorcy od-wołanie, a od decyzji wydanej w wyniku rozpatrzenia odwołania– skarga do sądu administracyjnego.

Kazimierz Pawlik

Zakład Mechaniki Przemysłowej „ZAMEP” Sp. z o.o. powstał w 1994 r. Zajmujemy się głównie projektowaniem i produkcjąpomp wirowych jedno- i wielostopniowych oraz zespołów pompowych. Posiadamy specjalistyczny park maszynowy oraz no-woczesną odlewnię, co pozwala przeprowadzić cały cykl produkcyjny w naszym zakładzie. Dzięki temu możemy na bieżąconadzorować każdy etap produkcji – powoduje to, że osiągamy najwyższą jakość i bezawaryjność pomp. Do produkcji uży-wamy głównie żeliwa, staliwa, brązu, dupleksu i super-dupleksu oraz innych wskazanych przez klienta materiałów. Naszepompy mają bardzo szerokie zastosowanie w przemyśle, m.in. do odwadniania kopalń, w hutnictwie, ciepłownictwie, wo-dociągach, systemach centralnych klimatyzacji, energetyce, hydrotransporcie, przemyśle chemicznym.

Zakład Mechaniki Przemysłowej „ZAMEP” Sp z o.o.

ul. Udzieli 6, 44-100 Gliwice, tel./faks: 32 279 10 [email protected], www.zamep.eu

60 Fakty

PRAWO

Od 1 stycznia 2016 r. istniejąuregulowania, które pozwalająprzedsiębiorstwu przetrwać,odbudować pozycję i, co waż-

ne, spłacić swoje zaległe zobowiązaniaoraz odzyskać wiarygodność wśród kon-trahentów. Zmiany wprowadzone wrazz wejściem w życie ustawy z 15 maja2015 r. – Prawo Restrukturyzacyjne (j.t.Dz.U. z 2016 r. poz. 1574; dalej „Ustawa”)formalnie oddzieliły reżim prawa upa-dłościowego od restrukturyzacyjnego. Do-tychczasową regulację objętą dawną usta-wą Prawo upadłościowe i naprawcze za-stąpiono obecnie dwoma odrębnymi ak-tami prawnymi, nadając nowej formiepostępowania naprawczego autonomicz-ny charakter.

Tym artykułem chcemy zapoczątkowaćcykl publikacji poświęconych prawu re-strukturyzacyjnemu. Przedstawimy w nimnajistotniejsze elementy nowej regulacjioraz wskażemy, że dokonanie zmian struk-tury gospodarczej przedsiębiorstwa, któreboryka się z problemami, może zwiększyćjego wydajność, funkcjonalność i pozwolidalej istnieć i być konkurencyjnym.

Kontynuacja zamiast likwidacji„Celem postępowania restrukturyza-

cyjnego jest uniknięcie ogłoszenia upa-dłości” – zdanie to widniejące w jednymz początkowych artykułów Ustawy naj-pełniej oddaje istotę i charakterystykę pra-wa restrukturyzacyjnego. To niewątpliwieambitne założenie ustawodawcy zostałopoparte powołaniem do życia szeregu in-strumentów prawnych. Ich zadaniem jestumożliwienie przedsiębiorcy, który po-padł w problemy finansowe, zmiany struk-tury jego majątku, zatrudnienia, umówz kontrahentami czy też zapewnienieochrony przed skierowanymi wobec niegopostępowaniami egzekucyjnymi. Noweprzepisy zmierzają zatem do uniknięcia li-kwidacji przedsiębiorstwa, które przywsparciu wynikającym z zastosowaniadanej procedury restrukturyzacyjnej będziew stanie uporać się z przejściowym złymstanem finansowym.

Znamienną cechą omawianej regula-cji jest prymat postępowania restruktury-zacyjnego względem upadłości likwidacyj-

nej, objawiający się w dwóch podstawowychzasadach. Po pierwsze, w przypadku zło-żenia wniosku o ogłoszenie upadłości

Restrukturyzacja to nie upadłośćW zeszłym roku wycofał się duży kontrahent, przez co straciliśmy znacznączęść przychodów? Jednocześnie inna inwestycja nie przynosi oczekiwanychrezultatów? Czy tak wygląda początek bankructwa? Czy upadłość to jedynadroga? Spieszymy donieść, że nie.

PRAWO

i wniosku restrukturyzacyjnego, w pierwszejkolejności sąd rozpozna wniosek restruk-turyzacyjny. Po drugie zaś otwarcie postę-powania restrukturyzacyjnego gwarantujeprzedsiębiorcy, że aż do czasu zakończeniasprawy nie będzie można ogłosić wobec nie-go upadłości. Pozwala to podmiotowi re-strukturyzowanemu na spokojne i prze-myślane zaplanowanie, a następnie prze-prowadzenie reform niezbędnych dla ura-towania jego dalszego bytu.

Uczestnicy postępowania restrukturyzacyjnego

Procedura restrukturyzacji skierowanajest najogólniej ujmując do przedsiębiorców(pewne ustawowe modyfikacje kręgu pod-miotów uprawnionych zostały przez au-torów w tym miejscu pominięte świadomie).Koniecznym warunkiem jest istnienie po stro-nie przedsiębiorcy-dłużnika, chcącego pod-dać się restrukturyzacji, stanu niewypłacal-ności lub zagrożenia niewypłacalnościąw niedługim czasie. Kluczowa – z wieluwzględów – definicja „stanu niewypłacal-ności” zamieszczona została w ustawiePrawo upadłościowe. Zgodnie z nią, dłuż-nik jest niewypłacalny, jeżeli utracił zdolnośćdo wykonywania swoich wymagalnych zo-bowiązań pieniężnych. Znowelizowanadefinicja niewypłacalności wprowadza od-tąd dwie niezależne przesłanki uznania da-nego podmiotu za niewypłacalny: utratęzdolności do wykonywania swoich wy-magalnych zobowiązań pieniężnych, prze-kraczającą 3 miesiące (ujęcie płynnościo-we) – znajduje zastosowanie do wszystkichform działalności dłużników; zobowiąza-nia pieniężne dłużnika przekraczają wartośćjego aktywów, a stan ten utrzymuje się przezokres przekraczający 24 miesiące (ujęcie bi-lansowe) – dotyczy tylko dłużników będą-cych osobami prawnymi lub tzw. ułomny-mi osobami prawnymi (np. spółka jawna).

Do grona uczestników postępowaniarestrukturyzacyjnego, oprócz zadłużonegoprzedsiębiorcy, zakwalifikować należytakże wierzycieli dłużnika. Dodatkowo,w prowadzeniu restrukturyzacji udział bie-rze także nadzorca układu, nadzorca są-dowy albo zarządca (w zależności od ro-dzaju wybranego postępowania), działającypod nadzorem sądu.

Postępowanie szyte na miaręAktualnie przedsiębiorca-dłużnik ma do

dyspozycji zupełnie nowy katalog postę-powań restrukturyzacyjnych, dostosowa-nych do swoich realnych potrzeb. Ustawawprowadza bowiem aż cztery modele re-strukturyzacyjne: postępowanie o zatwier-dzeniu układu, przyspieszone postępowa-nie układowe, postępowanie układoweoraz postępowanie sanacyjne.

W uproszczeniu można stwierdzić, żepierwsze z ww. postępowań przeznaczonejest dla podmiotów, których stabilność fi-nansowa została zachwiana jedynie w nie-znacznym stopniu. Im trudniejsza zaś sy-tuacja danego dłużnika, tym wskazanebędzie coraz to bardziej inwazyjne postę-powanie restrukturyzacyjne, aż po modelsanacyjny, przeznaczony dla przedsiębior-ców wymagających głębokich i rozcią-gniętych w czasie reform. Ciekawym roz-wiązaniem jest także możliwość restruktu-ryzacji częściowej, skierowanej m.in. do pod-miotów, którzy, spłacając terminowo wie-rzycieli drobniejszych, jednocześnie bory-kają się z problemami na skutek zaległościwobec jednego, głównego wierzyciela.

Postępowanie restrukturyzacyjne wsz-czyna się co do zasady na wniosek złożo-ny przez zadłużonego przedsiębiorcę, co je-dynie potwierdza, że podjęcie działań re-strukturyzacyjnych ma sens o tyle, o ile rze-czywiście chce tego główny zainteresowa-ny, czyli dłużnik. Wyjątek stanowi najdalejidące postępowanie sanacyjne, które możezostać zainicjonowane również przez wie-rzyciela. Esencją postępowania restruktu-ryzacyjnego jest natomiast zawarcie ukła-

du, czyli swoistego porozumienia pomię-dzy dłużnikiem a jego wierzycielami co dowysokości i harmonogramu spłaty zobo-wiązań objętych układem.

Warto dodać, że koszty postępowaniaponosi dłużnik, który przystępując do na-prawy swojego przedsiębiorstwa powinienzabezpieczyć odpowiednie środki na po-krycie wydatków związanych z podjęciemdanego postępowania restrukturyzacyjne-go.

Szybkość i skutecznośćRestrukturyzacja w nowej formule ma

być szybka i skuteczna, czyli powinna po-zwolić przedsiębiorcy na jak najszybszeprzywrócenie płynności finansowej. Po-stępowanie restrukturyzacyjne prowadzo-ne w ramach najmniej skomplikowanychmodeli powinno zamknąć się w ciągu za-ledwie kilku tygodni. Dla uniknięcia prze-wlekłości zrezygnowano m.in. z procedu-ry zgłoszenia wierzytelności przez wierzy-cieli na rzecz sporządzanego przez dłużnikaspisu wierzytelności oraz zliberalizowano

postępowanie dowodowe, odnoszące się dowierzytelności niespornych. Ponadto Usta-wa wprowadza liczne – i co ważne – krót-kie terminy instrukcyjne dla organów pro-wadzących postępowanie (inną kwestiąjest ich przestrzeganie w praktyce).

Prawo restrukturyzacyjne w nowej wer-sji słusznie stawia także na aktywnychwierzycieli, poszerzając ich dotychczasowyzakres uprawnień. Zdeterminowani wie-rzyciele bez wątpienia mogą wywierać po-zytywny wpływ na sprawny przebieg pro-cedury naprawczej „swojego” dłużnika.

Komornik musi poczekaćPostępowanie restrukturyzacyjne, bez

względu na stosowany model, zapewniaochronę przed prowadzeniem wobec dłuż-nika postępowań egzekucyjnych. Różnicępomiędzy poszczególnymi postępowania-mi stanowi jedynie moment, z nastaniemktórego przedsiębiorca zostaje objęty „prze-ciwegzekucyjnym parasolem ochronnym”(co do zasady jest to moment otwarcia da-nego postępowania). W rezultacie trwają-ce postępowania egzekucyjne ulegająz mocy prawa zawieszeniu, jednocześnie ist-nieje zaś zakaz otwierania nowych egzekucji

skierowanych do restrukturyzowanego ma-jątku. Takie rozwiązanie pozwala dłużnikowina przygotowanie się do zawarcia i wyko-nania układu. Dodatkowo przesądzono, żewierzyciel rzeczowy (np. hipoteczny) niemoże skierować egzekucji do majątkudłużnika innego aniżeli przedmiot zabez-pieczenia.

Na czym polegają poszczególne po-stępowania restrukturyzacyjne, jakie są ichwady i zalety, a wreszcie jaki jest finał dzia-łań restrukturyzacyjnych – temu poświęconezostaną kolejne artykuły cyklu.

Tomasz Mihułka, radca prawny i partner w Kancelarii

Chałas i Wspólnicy;Michał Warchoł,

aplikant adwokacki w KancelariiChałas i Wspólnicy

Od 1 stycznia 2016 r. istnieją uregulowania, którepozwalają przedsiębiorstwu przetrwać, odbudowaćpozycję i, co ważne, spłacić swoje zaległe zobowiąza-nia oraz odzyskać wiarygodność wśród kontrahentów.

Fakty 61

62 Fakty

GOSPODARKA

Maciej Otrębski

Tzw. plan Morawieckiego, zakła-dający zrównoważony rozwój,ma być kołem zamachowym pol-skiej gospodarki w ciągu kilku naj-

bliższych lat. Przypomina on jednak bardziejromantyczne zawołanie Adama Mickiewi-cza: „mierz siły na zamiary, nie zamiar we-dług sił”, niż dobrze udokumentowaną ana-lizę ekonomiczną. „Jeżeli dzisiejsi rządowo--polityczni decydenci zapomną, że dobrerządzenie musi być oparte na postawachetycznych z jednej strony, a z drugiej na pod-stawach merytorycznych, to czeka nas klę-ska” – napisał Piotr Grabowski z „GazetyBankowej”.

Leszek Kąsek, starszy ekonomista Ban-ku Światowego, nie traci jednak nadziei.Jego zdaniem, na rynku pracy utrzymają siękorzystne tendencje, nowe ustawy będą po-zytywnym impulsem dla inwestycji, wzro-śnie konsumpcja, a eksport będzie rósł w do-tychczasowym tempie.

Piotr Kuczyński, główny analitykDomu Inwestycyjnego Xelion powiedziałdla TVN24bis: – Inwestycje nam ostatniostrasznie kuleją, ale może w końcu ruszą.Nie jestem zaskoczony tym obniżeniemprognozy naszego wzrostu. Plan Mora-

wieckiego jest jednak stworzony z myśląo tym, że warunki będą w przyszłości ta-kie jak dotychczas albo może i lepsze. Je-żeli cokolwiek w świecie się posypie w wy-niku wyborów w Stanach Zjednoczo-nych czy we Francji, to trzeba będzie naszbudżet nowelizować. Nie powinno się ro-bić budżetu na możliwie najlepsze wa-runki. Ale u nas jest teraz jakoś inaczej.Nowy rząd nie zabiera się zbyt energicz-nie za wykorzystywanie pieniędzy z pro-gramów unijnych. Samorządy są spara-liżowane, bo znajdują się pod ostrzałemwładzy centralnej, która jest z innegoukładu politycznego. Jeżeli rząd tej prze-szkody nie usunie, to będziemy mieli sy-tuację trudną.

Cierpliwość się wyczerpujeFirma audytorsko-doradczo-outsour-

cingowa Grant Thornton oraz Grupa Eu-ler Hermes przeprowadziły ankiety nakongresie Dyrektor Finansowy Roku na te-mat przyszłości polskiej gospodarki. Prze-widywania na najbliższą przyszłość są ra-czej pesymistyczne. Tylko 32 proc. badanychuważa, że źle nie będzie. Przed rokiem tenwskaźnik przekroczył 50 proc.

– Daleki byłbym od stwierdzenia – po-wiedział dla portalu eGospodarka Tomasz

Wróblewski, partner zarządzający GrantThornton – że wyniki badania, przepro-wadzonego wśród dyrektorów finanso-wych, zwiastują kryzys gospodarczy w na-szym kraju. Z drugiej jednak strony trud-no się dziwić, że liczba pesymistów zaczy-na doganiać liczbę optymistów. Z jednejstrony, tempo wzrostu gospodarczego spa-da, nasi główni partnerzy handlowi z UniiEuropejskiej złapali zadyszkę, a do tego co-raz trudniej o pracowników. Z drugiej,przedsiębiorcy czekają na uproszczeniereguł prowadzenia biznesu i poważniejszyzastrzyk funduszy unijnych, ale, jak widaćpo wynikach badania, ich cierpliwość po-woli się wyczerpuje.

Ludzie odpowiedzialni za ryzyko fi-nansowe działania przedsiębiorstw pro-gnozują, że w ciągu kolejnych 12 miesięcywyhamuje wzrost popytu. Obecnie 40 proc.respondentów uważa, że popyt na usługii produkty oferowane przez ich firmę wzro-śnie, podczas gdy rok temu odsetek ten wy-nosił 61 proc.

Ich zdaniem w nadchodzącym roku fir-my będą również mniej skłonne do inwe-stowania. Odsetek optymistów w tym za-kresie zmniejszył się z 74 do 61 proc. An-kietowani uważają także, że wzrosną kosz-ty na rynku pracy. Aż 41 proc. responden-

Siły na zamiary

Ze świata napływają coraz gorsze oceny polskiej gospodarki i jej perspektyw.Bank Światowy obniżył naszą prognozę wzrostu w roku 2016 z 3,7 proc. do3,2 proc. Tak samo przewiduje Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Wedługjego ekspertów w bieżącym roku polski produkt krajowy brutto wzrośnietylko o 3,1 proc. Nasz rząd założył bardziej optymistyczny wynik – 3,7 proc.Ten spadek jest spowodowany głównie zmniejszeniem inwestycji.

GOSPODARKA

tów twierdzi bowiem, że w najbliższym rokupłace będą rosły szybciej niż inflacja.

Dyrektorzy finansowi zdają sobie spra-wę, że aby utrzymać najbardziej wykwali-fikowanych pracowników, czyli tych gene-rujących największą wartość dodaną dlaprzedsiębiorstwa, będą musieli zapropo-nować im lepsze warunki finansowe –twierdzi Tomasz Wróblewski. – W konse-kwencji uważają, że w najbliższym czasierentowność ich firm będzie pod podwójnąpresją – zarówno przychodową, jak i kosz-tową.

Najważniejsze fundamenty– Nie wzrost produktu krajowego brut-

to jest obecnie najważniejszy dla polskiejgospodarki, lecz inwestycje, oszczędnościi inne fundamenty trwałego rozwoju eko-nomicznego – powiedział przebywającyz wizytą w Stanach Zjednoczonych na kon-ferencji Międzynarodowego Funduszu Wa-lutowego i Banku Światowego wicepremierMateusz Morawiecki.

Jego zdaniem najważniejszym dzisiajwyzwaniem dla Polski jest to, co MFWuważa za trwałe fundamenty wzrostu – ka-pitał krajowy, eksport i ekspansję między-narodową oraz redukcję nierówności. Po-nadto wicepremier stawia na włączenie sięPolski w czwartą rewolucję przemysłową– robotyzację i automatyzację. Będzie teższybko rosła w naszym kraju liczba sa-mochodów napędzanych energią elek-tryczną. Sceptycy pytają jednak, skąd weź-

miemy tyle prądu, żeby naładować ich ba-terie.

Za rok sprawdzamObserwatorzy naszej sceny politycz-

nej twierdzą prawie jednomyślnie, że pre-zes Prawa i Sprawiedliwości JarosławKaczyński wiąże z wicepremierem Mora-wieckim ogromne nadzieje. Ostatnio dałmu uprawnienia, jakich żaden inny ster-nik gospodarki po roku 1989 nie miał. Bę-dzie zarządzał nie tylko gromadzeniem fi-nansów państwowych, ale także ich wy-

dawaniem na różne procesy gospodarcze.To dosyć ryzykowne rozwiązanie. Ministerfinansów jest zwykle hamulcem dla innychszefów resortów, którzy chcą wydać jaknajwięcej. Były premier Leszek Millermówił mi w trakcie wywiadu, że gdy sięzdenerwował na swoich ministrów, tomówił im – nie jesteście przedstawiciela-mi resortów w Radzie Ministrów, tylkoprzedstawicielami rządu w swoich mini-sterstwach.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński po-wiedział dla „Polski the Times”, że za roksprawdzi, co wicepremier Morawiecki zro-bił dla uruchomienia polskiego kapitału.– Ma taką władzę, jaką chciał – powiedział– i z niej będzie rozliczany. Oczywiście niktod niego nie oczekuje, że w ciągu roku zre-alizuje cały swój plan. Ale w tym czasie po-winno być widać, czy coś ruszyło i czy za-łożony mechanizm, który najkrócej możnaokreślić jako „obudzenie polskiego kapita-łu”, rzeczywiście działa.

Budżet pod napięciem– Projekt budżetu na 2017 rok, przyję-

ty pod koniec sierpnia br. – powiedział ów-czesny minister finansów Paweł Szałama-cha – jest „ambitny i realistyczny”, boumożliwia realizację polityki społecznej i go-spodarczej rządu. Niestety, nie Szałamachabędzie czuwał nad jego realizacją. Spo-dziewane są również liczne autopoprawkirządu do zgłoszonych już ustaleń. Sytuacjajest bowiem dynamiczna. Jakiekolwiek za-

chwiania w gospodarce światowej zmusząnasz rząd do nowelizacji budżetu. Możli-we są również perturbacje w polskiej go-spodarce.

Przed nami są kolejne wydatki socjal-ne. Oprócz 500+, jednorazowe dodatki pie-niężne dla najgorzej uposażonych emery-tów i rencistów, bezpłatne leki dla seniorów,obniżenie wieku przejścia na emeryturę,zwiększone świadczenia pielęgnacyjne,program Mieszkanie+ czy większe dofi-nansowanie do ubezpieczeń dla gospo-darstw rolników.

Prezes Głównego Urzędu Statystycz-nego Dominik Rozkrut powiedział, że ob-niżenie wieku emerytalnego będzie skut-kować napięciami w systemie zabezpie-czenia społecznego oraz reperkusjami go-spodarczymi.

Inny poważny problem wiąże się z wy-korzystaniem funduszy unijnych. W po-przedniej perspektywie (2007–13) udało sięzagospodarować wszystko, co w ramachpomocy strukturalnej dostaliśmy z UE.W nowej perspektywie nie wykorzystaliśmydotąd nic. Ma to pozytywny wpływ na księ-gowy stan finansów samorządowych. Wła-dze lokalne nie muszą bowiem dokładać doinwestycji unijnych, których nie ma. Mar-ne to jednak pocieszenie. Brak inwestycjioznacza gorsze perspektywy na przyszłość.A gdy w końcu ruszą różne przedsięwzię-cia, trudno będzie nad tym wszystkim za-panować. To samo dotyczy inwestycji re-alizowanych centralnie. Wyobraźmy sobieto spiętrzenie prac na drogach i kolejach,które nastąpi w następnych latach. Ogrom-ne zapotrzebowanie na materiały budow-lane spowoduje wzrost ich cen. Każdy ki-lometr drogi i linii kolejowej będzie kosz-tował znacznie więcej, niż gdyby przystą-piono do ich realizacji wcześniej. Ale na ra-zie obecnej władzy się z tym nie spieszy.Usunęła z urzędów ludzi, którzy się natym znają, a ponadto ma inne problemy nagłowie. Dobrze byłoby, żeby uporała sięz nimi jak najprędzej, na co się jednak niezanosi. �

Obserwatorzy naszej sceny politycznej twierdząprawie jednomyślnie, że prezes Prawa i Sprawiedli-wości Jarosław Kaczyński wiąże z wicepremieremMorawieckim ogromne nadzieje. Ostatnio dał mu up-rawnienia, jakich żaden inny sternik gospodarki poroku 1989 nie miał. Będzie zarządzał nie tylko gro-madzeniem finansów państwowych, ale także ichwydawaniem na różne procesy gospodarcze.

Fakty 63

Wicepremier RP Mateusz Morawiecki

Fot. MINISTERSTWO ROZWOJU

64 Fakty

GOSPODARKA

Jak zapewniało MF i jak wynika z uza-sadnienia do projektu, podstawowymcelem powołania spółki i skutków jejdziałań jest zwiększenie skuteczno-

ści w wykrywaniu oszustw podatkowychoraz zmniejszenie luki w VAT. Działania tesą zatem środkiem do odzyskania wielu mi-lionów utraconego przez Skarb Państwa po-datku. Wydaje się jednak, że obok przed-stawianego oficjalnie celu ustawy i powo-łania spółki, a następnie, w wyniku tychdziałań, stworzenia centralnego rejestru fak-tur, chodzi tu także – a może nawet przedewszystkim – o rozszerzenie i intensyfikacjękontroli przedsiębiorców przez organypaństwowe.

Spółka celowa może uzyskiwać danez systemów teleinformatycznych ministrawłaściwego do spraw finansów publicznych,organów administracji podatkowej, SłużbyCelnej oraz kontroli skarbowej. Ma prawozawierać z powyższymi podmiotami pi-semne umowy o udostępnianiu informacjizgromadzonych w zbiorach w drodze tele-transmisji bez konieczności składania każ-dorazowo pisemnych wniosków o udo-stępnienie danych. Dodatkowo, może nie-odpłatnie uzyskiwać dane ze zbiorów da-nych, w tym zbiorów danych osobowychprowadzonych przez organy władzy pu-blicznej oraz państwowe jednostki organi-zacyjne, a także danych ze zbiorów danychizb rozliczeniowych tworzonych na pod-stawie Prawa bankowego oraz instytucjiutworzonych na podstawie art. 105 ust. 4 tejustawy.

Najistotniejszy jest jednak fakt, że spół-ka celowa może, na podstawie art. 17ust. 1 przedmiotowej ustawy, przetwarzaćdane osobowe bez wiedzy i zgody osoby,której te dane dotyczą, a to oznacza, że po-datnicy nie będą nawet wiedzieć, że spół-ka (czyli de facto urzędnicy państwowi, np.z urzędów skarbowych) pozyskała ichdane i je przetwarza. Co więcej, nasuwa siępytanie, kim będą pracownicy spółki, zaj-mujący się uzyskiwaniem i przetwarzaniempowyższych danych. Czy będą mieli statusfunkcjonariusza publicznego? Czy ochro-na tajemnic prawnie chronionych będzieobowiązywała pracowników spółki? Jeślitak, to jaki będzie jej zakres czasowy? Czydane podatników będą bezpieczne? Po-

nadto, oczywiste jest przecież, że tak dużabaza danych zawierająca dane wszystkichprzedsiębiorców będzie niewątpliwie sta-nowić nie lada gratkę dla hakerów, a wąt-pliwe jest, czy znajdą tu zastosowanie od-powiednie zabezpieczenia „nie do poko-nania”.

Czy jest się czego obawiać?Centralny Rejestr Faktur to kolejne, za-

raz po wprowadzonym niedawno JPK, na-rzędzie do jawnej inwigilacji przedsiębior-ców, ich działalności i zawieranych transak-cji z dokładnością do każdej wystawioneji otrzymanej faktury. Ma on być bazą fak-tur VAT, a więc przedsiębiorcom dojdzie ko-lejny obowiązek – przesyłania każdej fak-tury VAT, w czasie rzeczywistym, do cen-tralnej bazy administracji rządowej.

Być może taki system poprawi sku-teczność wykrywania oszustw podatkowych,jednakże wiązać się będzie – mimo wszyst-ko – z większą obawą, iż uczciwy przed-siębiorca zostanie skontrolowany ze wzglę-du na potencjalną możliwość wyłudzenia

VAT lub – nieświadomego – dokonaniatransakcji z podmiotem niedziałającymw dobrej wierze. Co za tym idzie? Organypodatkowe będą miały możliwość prze-prowadzania bardziej skutecznych kontroli.Tylko, że nie wiadomo na pewno, czy będąto kontrole w stosunku do tych przedsię-biorców, którzy faktycznie na to zasługują.Biorąc pod uwagę dotychczasową dzia-łalność i praktykę kontrolujących orga-nów państwowych, wprowadzenie cen-tralnego rejestru faktur nie rokuje najlepiej,zwłaszcza w przypadku uczciwych przed-siębiorców, którzy zostają bez własnej wie-dzy wmanewrowani w oszustwa m.in. wy-łudzenia VAT, a konkretnie – tzw. karuzelepodatkowe.

Kancelaria Prawna Skarbiec, specjalizującasię w przeciwdziałaniu bezprawiu urzędniczemui w kontrolach podatkowych

Fakturowa inwigilacjaMinister finansów podpisał w czerwcu br. akt założycielski spółki celowej Aplika-cje Krytyczne sp. z o.o. Efektem jej działań ma być powstanie Centralnego Reje-stru Faktur, do którego stworzenia już od jakiegoś czasu przymierza się rząd.

GOSPODARKA

Fakty 65

Dariusz Miłek, twórca sieci skle-pów obuwniczych działającychpod marką CCC, którego ma-jątek szacuje się na 3,55 mld zł,

nie szczędzi pieniędzy na zakup nierucho-mości. Kupił pałac w Łącku pod Płockiem,który, jak informowały media, wyceniany jestna 50 mln zł, i rezydencję nad jeziorem Gar-da we Włoszech, gdzie jego sąsiadami sąm.in. Svarowscy i rodzina Beretta, właści-ciele włoskiego przedsiębiorstwa produ-kującego broń strzelecką.

Krezus z pałacemW 2009 roku Dariusz Miłek kupił ba-

rokowy pałac z 1728 roku w Chróstnikuna Dolnym Śląsku. Pałac pokryto spro-wadzanymi z Niemiec łupkowymi da-chówkami, a w parku posadzono 40-let-niego tulipanowca z Belgii. Miłek kupiłrównież sąsiednie budynki szkoły rolniczej,działającej w latach 1954–2011, za prawie4,4 mln zł, które później wyburzył. To jed-nak nie jedyne kosztowne zakupy Miłka.Twórca obuwniczego giganta posiadatakże własny samolot. Należy do niego Pi-latus PC-12, jednosilnikowy, lekki samo-lot pasażerski i transportowy produko-wany przez szwajcarskie przedsiębiorstwoPilatus Aircraft. Koszt takiej jednostki tookoło 10 mln zł.

Słabość do pałaców ma także inny pol-ski krezus – Roman Karkosik. Jego mają-tek wyceniany jest na 1,34 mld zł. To wła-ściciel pakietu kontrolnego Boryszewa, fir-my zajmującej się produkcją komponentówdla sektora motoryzacyjnego, materiałówchemicznych (m.in. płynu chłodniczego Bo-rygo), tlenków metali, elementów metalo-wych. Karkosik kupił pałac Zboińskich w Ki-kole, wsi gminnej niedaleko Lipna. Jegokoszt? To nic przy posiadanym majątku.Podobno za pałac i przynależne do niego10 ha ziemi z parkiem w latach 90. zapła-cił zaledwie 450 tys. zł.

Milioner jeździ Rolls-RoycemPolscy milionerzy nie szczędzą też pie-

niędzy na samochody. Z miłości do czte-

rech kółek szczególnie słyną Koralowie,twórcy Przedsiębiorstwa Produkcji LodówKORAL z siedzibą w Nowym Sączu. Ko-ralowie byli pierwszymi w regionie wła-ścicielami Maybachów. W ich garażu zo-baczyć można było także LamborghiniMurcielago SuperVeloce LP 6704SV, dwaRolls-Royce'y Phantom EBW – limuzyny,jakimi jeździ brytyjska królowa (kosztowałypodobno 6 mln zł), Ferrari 430 czy Mer-cedesa SLS AMG 6.3.

Kosztowny samochód ma w swoim ga-rażu także Janusz Filipiak, twórca interne-towego giganta firmy Comarch. Filipiak po-stawił na Rolls-Royce’a. W wywiadzie dla„Gazety Wyborczej” kilka lat temu zdradził,że kosztował go ponad 2 mln zł. „Prawienim nie jeżdżę, po dwóch latach ma tylko12 tysięcy kilometrów na liczniku. Nigdzienie można nim zaparkować, bo jest długina 6 metrów i 70 centymetrów. Nieprak-tyczny” – mówił wówczas. Na pytanie, poco mu więc tego typu samochód, powie-dział, że w Dubaju, gdzie robił interesy, jegopartnerami w rozmowie byli właściciele sa-mych rolls-royce'ów. „Więc też posiadam gosobie i jestem spokojniejszy” – skwitował.

Jacht synonimem luksusuZe skłonności do luksusowych wydat-

ków słynął zmarły w 2015 roku Jan Kulczyk,najbogatszy Polak, twórca Kulczyk Invest-ments, spółki będącej właścicielem aktywóww branży energetycznej, browarniczej, in-frastrukturze, nieruchomościach. KulczykInvestments ma udziały m.in. w PKN Or-len czy SABMiller (właściciel m.in. piw:Żubr, Tyskie, Lech). Z okazji 60. urodzinKulczyk kupił sobie jacht Phoenix2, liczą-cy ponad 90 metrów. Pojazd został skla-syfikowany na 40. miejscu największych pry-watnych jednostek na świecie. Biznesmendysponował też zakupionym za 140 mln złprywatnym samolotem Gulf Stream 550,którym podróżował na spotkania bizne-sowe. Był także właścicielem zabytkowegozamku na Lazurowym Wybrzeżu.

Portal Skarbiec.biz S.A. największy, niezależ-ny serwis o prawie, finansach i gospodarce

Kosztowne zakupy polskich milionerówSamochody z najwyższej półki, jachty, samoloty, dworki i pałace. Polscy milio-nerzy pozwalają sobie na kosztowne zakupy. Ale wartość tych luksusowychdóbr, przy posiadanych majątkach, to i tak kropla w morzu.

Fasada pałacu w Chróstniku kupionego przez Dariusza Miłka

Fot. SŁAWOMIR MILEJSKI / WIKIMEDIA

66 Fakty

GOSPODARKA

Opracowany w resorcie pracyprojekt ustawy (z 29 września2016 r.) o zmianie ustawy o pro-mocji zatrudnienia i instytucjach

rynku pracy oraz niektórych innych ustawma dostosować polskie prawo do dyrektywunijnych. Termin na wdrożenie tych prze-pisów minął z końcem września br. Pro-jektodawcy zwracają jednocześnie uwagę nakonieczność dodatkowego uszczelnieniaprocedur związanych z pracą krótkoter-minową, wykonywaną przez obywatelisześciu państw wschodnich, w tym Arme-nii, Białorusi, Gruzji, Mołdawii, Rosji orazUkrainy. Większość nowych regulacji mawejść w życie na początku 2017 r. Szacujesię, że w skali roku będą mieć wpływ na ok.50–60 tys. pracodawców oraz mniej więcej400–600 tys. cudzoziemców.

W nowym systemie funkcjonowaćmają, obok zezwoleń na pracę, również dwanowe typy zezwoleń, które dotyczyć będąkonkretnie pracy sezonowej oraz pracykrótkoterminowej. Dodatkowe rodzaje ze-zwoleń wydawane będą przez starostę w sy-tuacji, gdy praca ma być wykonywana od-powiednio przez 8 i 6 miesięcy w danymroku kalendarzowym.

Zezwolenia na pracę sezonową (do 8kolejnych miesięcy pobytu), czyli pracęuzależnioną od zmiany pór roku, na pew-no obejmą rolnictwo, ogrodnictwo i tury-stykę, przy czym dokładny katalog zosta-nie określony dopiero w odpowiednimrozporządzeniu. Unijna dyrektywa wpro-wadza ponadto wymóg zapewnienia wy-konującym pracę sezonową cudzoziemcomodpowiedniego poziomu ochrony (m.in.ubezpieczenia społecznego), analogiczne-go dla pracowników krajowych. O zezwo-lenie tego typu będą mogli się ubiegać oby-watele wszystkich krajów trzecich, podczasgdy obecnie system oświadczeń o zamia-rze powierzenia wykonywania pracy cu-dzoziemcowi, który będzie wygaszany, do-tyczy jedynie sześciu krajów EuropyWschodniej.

Praca, która nie będzie mogła być wy-konywana na podstawie zezwoleń na pra-cę sezonową, ma być w nowym systemiemożliwa po uzyskaniu zezwolenia na pra-cę krótkoterminową (do 6 kolejnych mie-sięcy pobytu). Z tego rozwiązania skorzy-stają przede wszystkim obywatele krajówtrzecich, którzy obecnie mogą podejmowaćpracę na podstawie oświadczeń. Zezwole-

nia na pracę krótkoterminową będą do-stępne jedynie dla niektórych przedsię-biorstw. Przewidziane przez resort pracyprzepisy mają też wprowadzić m.in. kryte-rium minimalnego wynagrodzenia za pra-cę cudzoziemca, które stanowiłoby jednąz przesłanek wydania zezwolenia. Takie roz-wiązanie miałoby docelowo dotyczyć sy-tuacji, w których cudzoziemcy pracujący napodstawie umów cywilnoprawnych (umo-wy zlecenia i umowy o dzieło) otrzymująbardzo niskie płace.

„W nowym systemie obowiązywaćmają wymogi, dzięki którym projektodaw-cy zamierzają ograniczyć do absolutnegominimum przypadki nadużyć, kiedy towniosek składa np. osoba bezrobotna albonieprowadząca działalności gospodarczej,a celem nie jest wcale zatrudnienie danegocudzoziemca. W niektórych przypadkach,gdy zezwolenie będzie zależne od brakuznalezienia odpowiednich pracownikóww Polsce, może powstawać również ko-nieczność udokumentowania zawodowychkompetencji cudzoziemca” – wyjaśniaprawnik Rafał Kufieta z Kancelarii Praw-nej Kufieta.

W obu przypadkach złożenie wnioskubędzie oznaczać dla pracodawcy kosztrzędu 30 zł. Jak przyznaje samo Minister-stwo Pracy, Rodziny i Polityki Społecznej,nowy system będzie w większym stopniuzłożony, co z kolei przełoży się na wzrostobciążeń administracyjnych dla przedsię-biorców.

Zgodnie z propozycjami zawartymiw projekcie, przepływ cudzoziemców będziemonitorowany poprzez specjalnie utwo-rzony w tym celu rejestr pracy cudzoziem-ców. Dostęp do gromadzonych danychotrzymają m.in. Policja, Straż Graniczna orazPaństwowa Inspekcja Pracy, które będąprowadzić też odpowiednie działania kon-trolne w zakresie legalności pobytu cudzo-ziemców i legalności pracy. Projektodawcyszacują, że w skali całego kraju powstanie ko-nieczność utworzenia przez sektor publicz-ny ponad 100 nowych etatów. �

Nowe zasady zatrudniania cudzoziemcówEksperci oceniają, że przygotowane przez resort pracy zmiany wchodzące w ży-cie w 2017 r. będą skutkować skomplikowaniem procedur związanych z zatrud-nianiem w Polsce cudzoziemców i zwiększeniem obciążeń dla pracodawców.

Czym jest dobre zarządzanie dla spół-ki, która została pierwszym laureatemkonkursu Firma Dobrze Zarządzana?

– To przede wszystkim współpracaz ludźmi – pracownikami, klientami, agen-tami, którzy są słuchani i szanowani orazmają duży wpływ na to, co dzieje się w spół-ce. Zgłaszane przez nich uwagi mająwpływ na strategię firmy. Komunikacja jestdla nas jednym z kluczowych elementówbudowania podstaw dalszego rozwoju.Nigdy nie zrezygnowaliśmy z bezpośred-niego kontaktu jako najskuteczniejszej for-my tworzenia i utrzymywania relacji w fir-mie.

Są państwo częścią Vienna InsuranceGroup. Czy ta przynależność przekłada sięna stosowane praktyki i wdrożone stan-dardy?

– Z grupy przejmujemy to, co może byćzastosowane na naszym specyficznym ryn-ku. Pamiętajmy, że VIG jest firmą z wielo-letnią tradycją, a rynek ubezpieczeń życio-wych w Polsce na dobrą sprawę wystarto-wał w latach 90., więc możemy mówić za-ledwie o 20-letnim doświadczeniu, nie-

zwykle skromnym w konfrontacji z Grupą.Dlatego czerpiemy dla siebie te najlepszerozwiązania, które według nas mają za-stosowanie i mogą się sprawdzić na polskimrynku. Naszym atutem jest umiejętność ła-twego dostosowania się do bieżących uwa-runkowań ekonomicznych, gospodarczych,politycznych, dzięki czemu szybko rea-gujemy na wszelkie zachodzące zmianyi dostosowujemy ofertę do zmiennej sytu-acji rynkowej. Rozwiązania, które propo-nujemy, są perspektywiczne, co daje namprzewagę nad konkurencją, tym bardziej żeobecnie ludzie są zainteresowani bez-piecznym lokowaniem środków. Powie-dzenie „bezpiecznie jak w banku” nie dokońca ma dziś pokrycie w rzeczywistości,toteż jest popyt na atrakcyjną ofertę alter-natywną.

Kto jest dziś głównym klientem Poli-sy Życie i jakie produkty są mu oferowa-ne?

– Przede wszystkim klient, który po-trzebuje dobrego zabezpieczenia dla siebiei swojej rodziny na lata, kiedy nie będzie jużaktywny zawodowo, a jak wiadomo, każ-

dy ma nadzieję, że w tym okresie jego do-chody drastycznie nie zmaleją. Drugą zna-czącą grupę klientów stanowią osoby, czę-sto młode, które dobrze zarabiają i myśląo zabezpieczeniu rodziny, kiedy ich za-braknie. Stąd duża – i wciąż rosnąca – po-pularność tzw. polis ochronnych. Ponad-to na każdym kroku przekonujemy się, żedla naszych klientów niezwykle ważne jestbezpieczeństwo ich dzieci i jak najlepszaprzyszłość dla nich. Proponujemy więcpolisę posagową, z której dziecko skorzy-sta, np. wybierając wymarzone studia,spełniając marzenia albo mając dobrystart w samodzielne życie.

Dobre zarządzanie powinno iść w pa-rze z dobrze dobranym zespołem pra-cowników. Czy udało się państwu zgro-madzić taki skład?

– Tak, mamy szczęście do fantastycz-nych ludzi, z którymi podejmujemy wielo-letnią współpracę. Mamy w firmie bardzoniski poziom rotacji. Może to kwestia sza-cunku i partnerskiego traktowania każde-go, kto zechce się zaangażować, niezależ-nie od pełnionej funkcji. Myślę, że każdyw firmie odczuwa wsparcie wpisane w na-szą politykę.

Jakie są plany Polisy Życie na naj-bliższą przyszłość?

– Ambitne. Zarząd stawia na ciągły bez-pieczny i stabilny rozwój spółki. Plan jestkonsekwentnie realizowany od początku,a to już 21 lat działalności firmy, więc niema zaskoczeń ani nagłych zwrotów. U naspociąg zmierza do jednego celu i jedzie wewłaściwym kierunku oraz tempie. Staramysię działać rozwojowo i nadążać za zmia-nami rynkowymi, natomiast nie robimy nic„na wariackich papierach”. Służą temu re-alne plany sprzedażowe i dobre przygoto-wanie naszego zespołu. Dbamy, by planynie przewyższały możliwości, bo cenimybezpieczeństwo – zarówno swoje, jak i na-szych klientów. Nasza długoletnia strategiaprzynosi oczekiwane rezultaty. Lubimyzmiany, ale unikamy rewolucji, z którymi za-wsze wiąże się ryzyko.

Rozmawiał Mariusz Gryżewski

Zaufanie do firmy to filar sukcesuZarząd spółki stawia na bezpieczny i stabilny rozwój. Plan jest konsekwentnierealizowany od początku działalności firmy, więc nie ma zaskoczeń ani nagłych zwrotów – mówi Jadwiga Szermach, dyrektor Departamentu Sprzedaży w firmie Polisa Życie TU S.A. Vienna Insurance Group

GOSPODARKA

Fakty 67

68 Fakty

GOSPODARKA

Aktualnie trwają prace nad opinio-waniem projektu uchwały Rady Mini-strów w sprawie przyjęcia „NarodowegoProgramu Mieszkaniowego”. Czy ZwiązekFirm Deweloperskich, konsultujący pro-jekt, popiera go co do zasady? Na jakiepunkty zwracali państwo uwagę ustawo-dawcy?

– Narodowy Program Mieszkaniowyzostał już przyjęty przez Radę Ministrów.Polski Związek Firm Deweloperskich od po-czątku uczestniczył w procesie opiniowa-nia ustawy, wskazując na słabe i mocne stro-ny programu. Generalnie pozytywnie oce-niamy wiele założeń programu MieszkaniePlus, jednak projekt zwiększenia liczbymieszkań do 435 na 1 tys. osób do 2030 r.jest trudny w realizacji i możliwy tylko przyzaangażowaniu firm i kapitału prywatne-go.

Proszę w skrócie powiedzieć, na jakichzałożeniach oparty jest nowy program

Prawa i Sprawiedliwości? I czy w ogólepaństwo powinno zajmować się miesz-kalnictwem?

– W dużym skrócie, zgodnie z zało-żeniami programu mają powstać taniemieszkania na wynajem z możliwością doj-ścia do własności. Średni czynsz w takichlokalach ma być niższy niż aktualne staw-ki rynkowe. W celu realizacji tego założe-nia powstanie Narodowy Fundusz Miesz-kaniowy, który będzie wykorzystywał grun-ty należące do Skarbu Państwa pod bu-dowę mieszkań na wynajem. NarodowyProgram Mieszkaniowy wprowadza po-nadto Indywidualne Konta Mieszkaniowe,stanowiące mechanizm oszczędzania nacele mieszkaniowe. Regularne odkładaniepieniędzy ma być nagradzane premią wy-płacaną z budżetu państwa. Dodatkowoprzewidziano wsparcie budownictwa spo-łecznych mieszkań czynszowych, realizo-wanych przez różne podmioty. Państwo

powinno wspierać mieszkalnictwo,uwzględniając złożoność potrzeb i róż-norodność rynku.

Socjalne założenie dostępności miesz-kań dla wszystkich Polaków, co pierwot-nie podkreślano w prezentacji o programie,rozmywa się w praktyce. Reglamentacjama się odbywać wedle kryterium wielo-dzietności i dochodu. Czy konieczne jesttworzenie progu akcesji do programu? Czyto pana zdaniem nie obraża przeciętnegoaspirującego do klasy średniej Polaka,powiedzmy z modelu rodziny 2+2, śred-nio, ale uczciwie odprowadzającego po-datki?

– Według założeń program ma być po-wszechny, ale rząd zdaje sobie sprawę, żekolejki po mieszkania będą bardzo duże.Z tego względu preferowane będą rodzinywielodzietne oraz o niższych dochodach.Kryteria, określane na zasadzie punktacji,mają wpływać na okres oczekiwania namieszkanie, a nie na sam fakt możliwościwynajmu takiego lokum.

Jak ten program wpłynie na decyzjemieszkaniowe Polaków, a jak na rynek de-weloperski?

– Program może wpłynąć na chwilowezachwianie rynku mieszkaniowego, jednaknie należy spodziewać się rewolucyjnychzmian. Jestem zdania, że program Miesz-kanie Plus nie wpłynie negatywnie na rynekdeweloperski, ponieważ beneficjentamiprogramu są osoby, które nie są i raczej nig-dy nie stałyby się klientami deweloperów.Dlatego dobrze, że rząd dostrzegł równieżich potrzeby.

Ile lat będzie trwała realizacja tego pro-gramu? Czy przyjdzie taki moment, w któ-rym zaspokojone zostaną potrzeby miesz-kaniowe Polaków?

– Narodowy Program Mieszkaniowyzapowiada działania, których skutki będądługoterminowe, a sama realizacja celówjest projektowana do 2030 roku. Deficytmieszkaniowy w Polsce jest na tyle wyso-ki, że jego zasypanie potrwa dekady. Z tego

Mieszkanie Plus nie wywoła rewolucjiJestem zdania, że program Mieszkanie Plus nie wpłynie negatywnie na rynekdeweloperski, ponieważ beneficjentami programu są osoby, które nie są i ra-czej nigdy nie stałyby się klientami deweloperów – mówi Konrad Płochocki,dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich

GOSPODARKA

względu każde wsparcie budownictwa jestważne i potrzebne.

Można zastanawiać się, na ile bez-pieczne będzie budowanie „po kosz-tach”, aby obsłużyć jak największą licz-bę rodzin. Pana trapią takie wątpliwości?Deweloperzy już zacierają ręce, a możemartwią się tym, że w ten sposób ryneksię zmonopolizuje na rzecz wygrywają-cych państwowe przetargi dużych przed-siębiorstw?

– Wszystko zależy od tego, jakie będęszczegóły współpracy z podmiotami pry-watnymi przy realizacji Narodowego Pro-gramu Mieszkaniowego. Nowo budowanemieszkania będą spełniały niższe standar-dy, prawdopodobnie nie będzie w nich windczy garaży podziemnych. Dużą oszczęd-nością jest to, że będą powstawały nagruntach państwowych. Deweloperzy rów-nież mogliby budować taniej, gdyby ogra-niczono bariery biurokratyczne. Obecnie in-westorzy borykają się z przeregulowanymiprzepisami przeciwpożarowymi, regula-cjami dot. instalacji telekomunikacyjnych,a także szeregiem nieżyciowych regulacjitechnicznych, które niepotrzebnie pod-wyższają koszty.

Rozmawiała Agnieszka Żądło

Fakty 69

Trzy filary programu wg rządu PiS

Głównym filarem programu ma być Narodowy Fundusz Mieszkaniowy (NFM),do którego mają trafić grunty Skarbu Państwa, w tym grunty gminne. Będzie takżemożliwość budowy mieszkań na gruntach prywatnych. Osoby, które będą chciałydo funduszu mieszkaniowego włożyć swoje grunty, w zamian będą mogły otrzy-mać certyfikat. W swoich założeniach Program Mieszkanie+ jest otwarty.Uzupełnieniem programu Mieszkanie Plus oraz jego drugim filarem będzie zwięk-szenie rządowego wsparcia dla społecznego budownictwa czynszowego. Samorządy będą mogły wnioskować o dofinansowanie w wysokości od 35 do 55 proc. kosztów budowy mieszkań komunalnych. Co więcej, samorządy, spółkigminne i towarzystwa budownictwa społecznego mogą także ubiegać się o prefe-rencyjne kredyty w Banku Gospodarstwa Krajowego na budowę społecznychmieszkań czynszowych.Nowym instrumentem wsparcia będzie dotacja dla gmin (20 proc. kosztów inwe-stycji), które wspólnie z inwestorami będą budowały mieszkania o określonym ni-skim czynszu przeznaczone dla określonej (m.in. kryteriami dochodowymi) grupyosób. Instrument będzie szeroko dostępny m.in. dla towarzystw budownictwa spo-łecznego, spółdzielni mieszkaniowych, ale również deweloperów.Trzecim filarem programu Mieszkanie Plus będą indywidualne konta mieszka-niowe, które stworzą możliwość oszczędzania na własną nieruchomość. Rządmiałyby do odłożonych środków dokładać specjalną premię, na którą środkimiałby pochodzić z wygaszanego programu Mieszkanie dla Młodych. Na kontachmieszkaniowych będzie można oszczędzać minimalnie przez 5 lat. Ustawa w tymzakresie miałaby zostać wprowadzona w 2017 roku. W 2018 rozpoczęłoby sięoszczędzanie, a od 2019 roku byłyby pierwsze wypłaty premii. Pieniądze zgroma-dzone na kontach będzie można wydać na dowolny cel mieszkaniowy.

Źródło: mieszkanieplus.com

70 Fakty

GOSPODARKA

Rebranding jest potrzebny, gdymarka zamierza odświeżyć swójwizerunek. Powodów jest jed-nak zdecydowanie więcej, po-

cząwszy od repozycjonowania linii pro-duktów, a kończąc na fuzjach, które musząbyć w odpowiedni sposób zakomunikowaneklientom i otoczeniu biznesowemu. Samopodjęcie decyzji o rebrandingu nie jest ła-twe i wiąże się z ryzykiem. Czy zafunduje-my sobie niepotrzebny koszt, czy będzie toopłacalna inwestycja? Takie pytanie częstostawiają sobie właściciele firm i marketerzy.

W czasach dynamicznych zmian, ro-snących oczekiwań klientów i wymagającejkonkurencji, warto zrobić rachunek zyskówi strat, aby podjąć trafną decyzję. Podjęteryzyko może okazać się opłacalne i możnaje skutecznie zminimalizować, tym bardziejże w biznesie nie ma miejsca na ekspery-

menty. Profesjonalne działania wizerunkowemuszą być poprzedzone kompleksowąanalizą i prognozą, ale warto również za-ufać intuicji. To właśnie dzięki niej powstałymarki o globalnym wymiarze, dlatego w re-brandingu kreatywność jest równie istotnaco chłodna kalkulacja. Odświeżenie styli-styki marki i sposobu jej komunikacji może

wynikać z wielu przyczyn, zarówno nega-tywnych, jak i pozytywnych.

Dlaczego odświeżyć wizerunek?Zmiana wizerunku może być podyk-

towana chęcią dostosowania się do gustówdanej grupy docelowej, zanotowaniemspadku sprzedaży, permanentną utratą

Rebranding – niepotrzebnykoszt czy dobra inwestycja?

Rebranding jest potrzebny, gdy marka zamierzaodświeżyć swój wizerunek. Powodów jest jednak zde-cydowanie więcej, począwszy od repozycjonowanialinii produktów, a kończąc na fuzjach, które muszą byćw odpowiedni sposób zakomunikowane klientom i otoczeniu biznesowemu.

Rozważania na temat rebrandingu należy rozpocząć od właściwej definicji sa-mego pojęcia. Zgodnie z marketingową nomenklaturą jest to proces zmian w postrzeganiu i percepcji marki poprzez zmianę kluczowych elementów jejkomunikacji. Najczęściej wiąże się ze zmianą nazwy firmy, produktu lub logo.

GOSPODARKA

udziałów w ryku, ewolucją trendów, utra-tą lojalności dotychczasowych klientów, sy-tuacją kryzysową, dewaluacją marki, in-nowacjami wdrożonymi w produkcji, re-organizacją strukturalną w firmie, zmianąoferty lub kanałów dystrybucji, wprowa-dzeniem w obieg nowych produktów czyzwyczajną potrzebą zmiany statusu quo.Jak widać, przyczyn rebrandingu jest wie-le.

W oparciu o konkretne przykłady,w Polsce szerokim echem odbił się re-branding NC+, po połączeniu platformyN z Canal+. Tak mocne w świadomościodbiorców marki jak PKO BP czy PZU do-konały w ostatnim czasie kompleksowegoodświeżenia swojego wizerunku, a pod ko-niec ubiegłego roku sieć popularnych skle-pów Real zmieniła się w Auchan.

Proces zmiany to wielopłaszczyznowai wieloetapowa praca. Opiera się nie tylkona zmianie logo, ale obejmuje także wery-fikację dotychczasowych wartości, oferty,struktury firmy czy też jej pozycji na rynku.Może mieć ona charakter aktywny, kiedymarka chce poprawić swoją reputację lubnaprawić relacje z kluczowymi interesa-riuszami lub reaktywny, który jest oparty nazmianach w przedsiębiorstwie.

Co do zasady, marki realizują strategięzmiany swojego wizerunku, aby wzmocnićpozycję rynkową oraz uzyskać przewagękonkurencyjną. Sama strategia odnosi siędo zmian w identyfikacji wizualnej firmy, alerównież kompleksowego procesu, któryswoim zasięgiem obejmuje szereg działańdotyczących repozycjonowania. Rebrandingmoże wynikać z przyjęcia nowych wartości,wdrażania nowych zasad zarządzania orazinnowacji produktowych. Jeśli działaniamają być skuteczne, powinny zostaćwzmocnione o kampanię informacyjnąprzy wykorzystaniu zarówno odpowiednichnarzędzi public relations, jak i marketin-gowych czy reklamowych. Efekt stanowi re-alizacja założonych celów, czyli pozytyw-ny odbiór wśród stałych i potencjalnychkonsumentów oraz poprawa stricte bizne-sowych wyników.

We właściwym czasieRebranding nie posiada jednego, spre-

cyzowanego oblicza, a metamorfoza mar-ki jest ściśle uzależniona od wdrażanej stra-tegii. W zależności od zindywidualizowa-nych potrzeb marketingowych można zmie-nić sposób komunikacji poprzez modyfi-kację samych komunikatów, zmianę to-nalności i ekspozycję innych wartości. Niemuszą to być jednak drastyczne działania,zgodnie z maksymą „nie musisz zmieniaćlogo, aby zmienić sposób myślenia i ko-munikacji z klientem”. Wszystko zależy odtego, jakie marka stawia sobie cele i co chce

przez to osiągnąć. Warto zweryfikować, czyz upływem lat nie ewoluowały nawyki gru-py docelowej. Rebranding to poważna de-cyzja biznesowa, dlatego należy ją podjąćwe właściwym momencie. Odpowiedni ti-ming jest o tyle istotny, że niespodziewanekoszty związane z utrzymywaniem do-tychczasowego stanu rzeczy mogą prze-wyższyć potencjalny koszt samej meta-

morfozy. Czasem, warto przeprowadzićgruntowną rewolucję niż podtrzymywać nie-doskonały byt, który stopniowo przynosi co-raz większe straty.

W chwili, gdy dany brand zaczyna tra-cić powiew świeżości, a jego komunikaty sta-ją się wtórne i powtarzalne, warto zasta-nowić się nad nowym przekazem w opar-ciu o niepodrabialny indywidualizm. Dy-namiczne czasy i zawrotny rozwój tech-nologii wywierają coraz większy wpływnie tylko na zmiany w sposobie prezenta-cji oferty, ale również w komunikacji z klien-tami i otoczeniem. W konsekwencji, pro-wadzi to do redefiniowania danej markii dostosowania się do potrzeb nowej ge-neracji odbiorców.

Inwestycja w markęNie można jednak zapominać o błę-

dach, które mogą przytrafić się po drodze.Ważne, aby wyciągnąć właściwe wnioskiz działań własnych oraz konkurencji. Re-branding na naszym rynku coraz bardziejpowszechnieje, ale to wcale nie oznacza, żeutrzymywane są najwyższe standardy. Wi-zerunkowa katastrofa może ciągnąć się zaprzedsiębiorstwem latami. Dlatego trzebamieć świadomość, że rebranding znaczy owiele więcej niż wyłącznie zmiana logo fir-my. Proces kształtowania wizerunku jestbardzo złożony. Związane z nim wydatki toinwestycje, a nie koszt. W ten właśnie spo-sób powinien być traktowany. Inwestycja,która zwróci się, gdy wizerunek będziespójny i dobrze odbierany przez środowi-sko.

Każda zmiana budzi jednak opór, naj-częściej wśród pracowników. Konsekwentna

realizacja przyjętego wcześniej planu dzia-łań powinna zakładać zaangażowanie ichw proces przekształceń. Umiejętne zarzą-dzanie procesem zmiany oraz wykorzystanienarzędzi z obszaru komunikacji we-wnętrznej potrafią z nawet najbardziejsceptycznie nastawionych pracownikówstworzyć prawdziwych liderów nowychrozwiązań. Komunikacja w strukturach

przedsiębiorstwa powinna zostać urucho-miona na długo przed kampanią wizerun-kową. Należy dać pracownikom szansę, abyzrozumieli, przed jakim wyzwaniem stoi fir-ma, jakie będą konsekwencje tej zmianyoraz, przy użyciu odpowiednich argu-mentów, przeprowadzić ich bezboleśnieprzez cały proces. Równie ważna jest ko-munikacja zewnętrzna. Możliwie najszer-sze dotarcie do grup interesariuszy – kon-trahentów, podwykonawców czy instytucjipozwala rozłożyć działania na kilka etapów,ale również przebić się z komunikatem dowartościowych odbiorców.

Wyróżnij się albo zgińWiele firm modyfikuje swój wizerunek

poprzez odświeżenie lub zmianę opakowańproduktów. W tym obszarze prym wiedziesegment FMCG. To właśnie opakowaniejest kluczowym nośnikiem informacji o pro-dukcie i marce, niezależnie od kanału dys-trybucji. W myśl zasady „wyróżnij się albozgiń”, konkurencja napędza się samoistnie,coraz częściej sięgając po takie zabiegi.

Warto jednak podejść do tych rozwią-zań racjonalnie, traktując je jednocześniejako dobrą inwestycję, a nie zbędny koszt.Zmiana na lepsze zawsze jest opłacalna,uwzględniając zarówno zwrot z inwestycji,jak i zyski z samej sprzedaży. Oczywiście re-branding nie jest lekiem na całe zło, alemoże przełożyć się na dobrą reputację mar-ki, usprawnić komunikację z klientamioraz wyznaczyć nowe cele biznesowe.

Mateusz Lipski,dyrektor strategiczny

Progressivo PSV

Fakty 71

Co do zasady, marki realizują strategię zmiany swo-jego wizerunku, aby wzmocnić pozycję rynkową orazuzyskać przewagę konkurencyjną. Sama strategiaodnosi się do zmian w identyfikacji wizualnej firmy, ale również kompleksowego procesu, który swoim zasięgiem obejmuje szereg działań dotyczących repozycjonowania.

72 Fakty

ROZMOWA NUMERU

Nagroda Nobla w naukach ekono-micznych jako jedyna nie została ustano-wiona w testamencie fundatora. Czy to mawpływ na prestiż tej nagrody w porówna-niu z innymi Noblami?

– To prawda. Formalnie od 1968 r. przy-znawana jest Nagroda Banku Szwecji im.Alfreda Nobla w dziedzinie ekonomii, któ-rej w testamencie fundatora nie uwzględ-niono. Jednak sam fakt takiego „wyklu-czenia” nie umniejsza jej wartości. Laure-aci otrzymują nagrodę wraz z nagrodzo-nymi z innych dziedzin z rąk króla Szwe-cji w rocznicę śmierci Alfreda Nobla. Samalista nazwisk laureatów czy dyskusja, któ-ra rokrocznie toczy się przed ogłoszeniemwyników, z pewnością podkreślają wagę tejnagrody. Nie wspominając już o dywaga-cjach po ogłoszeniu ostatecznego wer-dyktu!

Porozmawiajmy o tegorocznych lau-reatach. Brytyjczyk Oliver Hart i FinBengt Holmström uhonorowani zostali zaich wkład w teorię kontraktu. Czy Komi-tet Noblowski taką decyzją chciał powie-dzieć coś politycznego, czy też powinniśmyrozpatrywać tę nagrodę tylko i wyłączniew kategoriach naukowych?

– Teoria kontraktów, a w szczególno-ści, jak cytują obecnie media, jej zastoso-

wanie przy ewentualnym konstruowaniu za-sad wynagrodzeń menedżerów faktyczniebudzi emocje. Komitet Noblowski rozpa-truje nominacje, szukając szczególnegowkładu w samą dyscyplinę, jak i istotę tychprac dla rozwoju gospodarek, firm czy spo-łeczeństwa. A w gospodarce nie da się uciectakże od elementów polityki. Nie oznaczato jednak, że Komitet sugeruje pewnepraktyki w tej dziedzinie.

Na czym polega innowacyjność ostat-nich dokonań obu naukowców? Jakienowe narzędzia zostały przez nich stwo-rzone?

– Teoria kontraktów odwołuje się do re-lacji agent–pryncypał, czyli relacji międzymenedżerem zatrudnionym do prowadze-nia przedsiębiorstwa a jego przełożonym.Dzięki analizie rozbieżności celów na liniipracownik–pracodawca możliwa jest ob-serwacja wielu aspektów działalności firmi to właśnie chcieli podkreślić laureaci.Bengt Holmström zasłużył się zwłaszczaw ocenie powiązań pomiędzy wysokościąi formą płacy kontraktu menedżerskiego

Teoria kontraktów przypominao kryzysie gospodarki

O tegorocznej Nagrodzie Nobla w dziedzinie ekonomii rozmawiamy z dr Katarzyną Mroczek-Dąbrowską z Katedry Konkurencyjności Międzynarodowej Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu

ROZMOWA NUMERU

a długo- i krótkookresowymi wynikamiosiąganymi przez firmy. Oliver Hart nato-miast poruszał zagadnienie kontraktówniekompletnych i optymalnego, w zależ-ności od sytuacji, podziału funkcji kontro-lnej. Wielu ekonomistów rozczarowanychjest faktem, że po raz kolejny uznaniew oczach Komitetu znalazła zmatematy-zowana koncepcja, oparta na pewnychzałożeniach i uproszczeniach. Ja jednakuważam, że niesłusznie. Taka jest całaekonomia. Musimy przyjąć pewne uprosz-czenia, które pozwolą na opracowanie mo-deli i sprawdzanie ich w praktyce. To wła-śnie w odniesieniu do kontraktów zapro-ponowali Holmström i Hart.

Czy pomysły dwóch noblistów mogąoznaczać przełom w dziedzinie prawapracy?

– Trudno mówić tutaj o przełomie,gdyż to bardzo zdecydowane słowo.Owszem, ich wkład w teorię kontraktów,a przede wszystkim ich badania oparte nahistorycznych danych pokazują koniecz-ność przemyślenia formy zawieranychumów. Kryzys, który tak znacząco dotknąłwiele firm, a o którym, mam wrażenie, za-czynamy zapominać, był tego dobrymprzykładem. Tegoroczna nagroda stanowidodatkowe przypomnienie, z jak istot-nym tematem się borykamy.

Jaki to może mieć wpływ na konku-rencyjność przedsiębiorstw, zakładając,że jedne firmy skorzystają z tego rozwią-zania, a inne nie?

– I to stanowi właśnie piękno konku-rencji. Firmy mogą, ale nie muszą sugero-wać się pewnymi rozwiązaniami. Konku-rencyjność przedsiębiorstw jest wypadko-wą pewnych strategii stosowanych w firmie.Dobór preferowanej formy zatrudnienia totylko jeden z jej elementów. I warto też jesz-cze raz podkreślić – uzależnienie pensji odwyników przedsiębiorstw nie jest novumi choć wiele przedsiębiorstw być może niestosowało tego rozwiązania w przeszłości,nie należy jednak spodziewać się olbrzymiejrewolucji.

Proszę powiedzieć, czy rzeczywiściedzielenie pensji na dwie części, stałą i uza-leżnioną od wyników pracy, jest dobrympomysłem? Czy wprowadzenie takiego po-mysłu nie utrudniałoby normalnego funk-cjonowania osobom np. posiadającymkredyty hipoteczne?

– Efektywność takiego rozwiązaniajest zawsze uzależniona od sposobu, w jakiustala się i egzekwuje wykonanie takiegokontraktu. Wprowadzenie części pensjiuzależnionej od wyniku, bądź szerzej, odspełnienia jakiegoś celu, stanowi swoistymotywator. Im bardziej się staram lubprecyzyjniej – im bardziej jestem skutecz-ny – tym lepiej jestem wynagradzany. Jed-

nak zawsze musimy pamiętać, że konieckońców, aby ocenić efektywność takiej me-tody ważne jest także, kto i w jaki sposóbocenia nasze efekty. Czy ocena jest spra-wiedliwa i jednakowa dla wszystkich? Czycele są adekwatne i realne do spełnienia?Decydując się na podpisanie takiej umowy,musimy zdawać sobie sprawę z tego, żew konsekwencji możemy nie osiągnąćmaksymalnego przewidzianego dochodu.To może budzić frustrację. Jednak jest todość jednostronne spojrzenie – kontrakt tozawsze perspektywa dwóch stron. Podob-ne zapisy dają pracodawcy możliwośćzwiększania efektywności zarządzania swo-ją kadrą, motywowania i, w konsekwencji,dążenia do rozwoju. Zawsze znajdziemyzwolenników i przeciwników każdego roz-wiązania.

Owszem, dziś tak działają freelance-rzy, ale normą jest jednak co innego. Niewiem, czy nie spotkałoby się to z falą pro-testów społecznych, powstaniem kolejnychruchów „oburzonych”. Jak pani uważa, czyto spowodowałoby masową frustrację?Jak takie rozwiązania mogłyby się spraw-dzić na polskim rynku pracy?

– Nie sądzę. Po pierwsze, warto za-uważyć, że w przypadku tegorocznej na-grody nacisk kładziony jest przede wszyst-kim na tzw. kontrakty menedżerskie, czyliosób będących odpowiedzialnych za kie-rownicze stanowiska, a nie całej kadry za-trudnionej w firmie. Owszem można tę ideęprzełożyć na innych pracowników, jednaki to nie stanowi rewolucji. Już dziś istnieje

wiele firm pracujących w tym dualnym sys-temie. Chociażby w działach sprzedaży pen-sję bardzo często uzależnia się od pewnychmiesięcznych czy kwartalnych wskaźni-ków. Wracając do kontraktów menadżer-skich, gdzie zazwyczaj mówimy o dośćznacznych kwotach wynagrodzeń, nie jestniczym zaskakującym, że firmy chciałybydodatkowo „zmotywować” swoją kadrę za-rządczą do wzięcia odpowiedzialności zawyniki firmy.

To może tę teorię warto byłoby wpro-wadzić w polityce, żeby politycy zarabia-li w zależności od tego, jakie wyniki osią-ga polska gospodarka, za co są poniekądodpowiedzialni?

– Tak, ten temat zawsze budzi emocjei od razu pojawiają się pomysły wcieleniago do sfery politycznej. Teoretycznie takierozwiązanie jest możliwe – idee teorii kon-traktów są dość uniwersalne. Jednak, tak jakwspomniałam, dotyczą głównie relacji me-nadżer–właściciel firmy. Jak potraktowaćpolityków, którzy głosowali przeciwko pew-nym reformom, które okazały się mylne, alenie uzyskali dostatecznego poparcia dlaswoich argumentów czy przekonań? Lubodwrotnie? Czy wszyscy równo „przyłożylisię” do uzyskanych wyników? Fakt możli-wości zastosowania alternatywnych formkontraktów nie oznacza, że od razu musząpojawić się zawsze i u wszystkich pracow-ników. Dotyczy to zarówno sfery prywat-nej, jak i publicznej.

Rozmawiała Agnieszka Żądło

Fakty 73

Teoria kontraktu, stworzonaprzez Olivera Harta i BengtaHolmströma, bazuje na roz-maitych modelach, w którychdokłada się starań, by zna-leźć najlepsze rozwiązanie.Jednym z nich jest pokusanadużycia (ang. moral ha-zard). Model ten analizuje re-lacje między właścicielem(pryncypałem) a agentemdziałającym w jego imieniu.Pryncypał stara się tak sfor-mułować kontrakt z agentem, by zmusić go do maksymalnego wysiłku i uniknąćnadużyć, ale nie ma pełnej informacji o jego działalności.Pryncypałem może być menadżer firmy, a agentami – pracownicy. Chodzi o to, abytak skonstruować umowę o pracę, by zapewnić maksymalną wydajność. Jednymz praktycznych zastosowań teorii kontraktu jest konstruowanie systemu premii dlamenedżerów.Innym modelem jest negatywna selekcja. To sytuacja, w której nierówny dostęp doinformacji prowadzi do zawodności rynku i powoduje wypieranie produktu lepszegoprzez gorszy. Jeden z pierwszych formalnych modeli negatywnej selekcji został wpro-wadzony do teorii ekonomii przez amerykańskiego ekonomistę George'a A. Aker-lofa, który za swój wkład w analizę rynków cechujących się asymetrią informacjiotrzymał w 2001 roku Nagrodę Nobla w dziedzinie ekonomii.

Fot. NO

BELPRIZE.ORG

74 Fakty

MARKI POLSKIEJ EKOLOGII

16 października minął rok od rozpo-częcia prób końcowych w Zakładzie Ter-micznego Unieszkodliwiania OdpadówKomunalnych. To był rok inwestycyjnegoi ekonomicznego sukcesu?

– Jako jedyni w Polsce mamy zakład go-spodarki odpadami komunalnymi, które-go wszystkie części składowe znajdują sięw jednym miejscu: składowisko, kompo-stownia i sortownia, a wraz z ukończeniembudowy Zakład Termicznego Unieszko-dliwiania Odpadów Komunalnych czyliSpalarnia. Mamy więc efekt w postaci za-mkniętego proekologicznego i najbardziejskutecznego wykorzystania odpadów zgod-nie z hierarchią postępowania z nimi. Nadrugą część pytania odpowiem: tak, mamysukces. Testy gwarancyjne potwierdziłyosiągnięcie parametrów absolutnych i tech-nicznych, deklarowanych przez wykonaw-cę. Miejski Zakład Gospodarki OdpadamiKomunalnymi Sp. z o.o. jako inwestor i be-neficjent projektu „Uporządkowanie go-spodarki odpadami na terenie subregionukonińskiego” 21 grudnia 2015 r. od wyko-nawcy – Konsorcjum Integral–Erbud–In-trol, przejął zakład do samodzielnej eks-ploatacji. Cieszymy się, że udało się namdotrzymać wszystkie terminy harmono-gramu budowy Spalarni.

Od stycznia do końca sierpnia 2016 r.do ZTUOK przyjęliśmy 64 267 ton odpa-

dów. Z nich w tym okresie w kogeneracjiwyprodukowano 32 779,32 MWH energiielektrycznej i ponad 64 000 GJ energii ciepl-nej. Minął pierwszy rok samodzielnego pro-wadzenia instalacji. Zgodnie z zaleceniamitechniczno-technologicznymi koniecznebyło przeprowadzenie przeglądu gwaran-cyjnego, który obejmował przegląd kotła,turbozespołu, urządzeń energetycznych, in-stalacji oczyszczania spalin, a także naprawęi wymianę szybko zużywających się ele-mentów. 15 października po miesiącu praci odbiorze Spalarnia ponownie produkujedla sieci energetycznej i cieplnej. 20 paź-dziernika br. podczas konferencji naukowo--technicznej z udziałem wszystkich uczest-ników procesu inwestycyjnego oraz eks-pertów jednoznacznie stwierdzono, że w ko-nińskiej spalarni zdała egzamin formuła„zaprojektuj i wybuduj”, skutecznie za-działały wszystkie ogniwa budowy obiek-tu, sprawdziły się wszystkie urządzenia.Nade wszystko jednak osiągnęliśmy wy-magane w unijnych dyrektywach parame-try emisji gazów cieplarnianych. Jesteśmyzakładem ekologicznie całkowicie bez-piecznym.

Wiele słyszy się o edukacji ekologicz-nej prowadzonej przez MZGOK.

– Jest ona istotnym elementem naszejdziałalności. Bezdyskusyjnym sukcesemjest zauważalny wzrost świadomości miesz-kańców miasta i subregionu, przekładają-cy się na właściwe i przyjazne środowisku

postępowanie z odpadami. Najważniejszymdziałaniem jest prowadzona od 2000 rokuw Koninie selektywna zbiórka odpadów, coskutkuje dziś tym, że właśnie z miasta dospalarni trafiają odpady zmieszane zgod-nie z normami. Ponadto od początku ist-nienia, wcześniej zakładu budżetowego,a od 2011 roku spółki, realizowaliśmyliczne kampanie medialne, przeróżne for-my wydawnicze, konkursy wiedzy ekolo-gicznej, drzwi otwarte Zakładu. Od kilkulat organizujemy spotkania z kadrą peda-gogiczną pod nazwą „Inauguracja roku eko-logicznego”. Każdego roku poszerzamyofertę edukacyjną dla szkół i przedszkoli.Dzięki temu skutecznie kształtujemy pro-ekologiczne postawy.

10 października odebrał pan tytułDyrektora Roku 2015 wraz ze statuetkąHeraklesa. Po latach pracy w trudnejbranży to satysfakcja?

– Tak, i wielka radość. Tym większa, żejest to wyróżnienie w konkursie organizo-wanym przez branżowy „Przegląd Ko-munalny” i Krajowe Forum Dyrektorów Za-kładów Oczyszczania Miast. Tytuł i statu-etkę wręczono mi podczas uroczystej GaliMiędzynarodowego Kongresu OchronyŚrodowiska ENVICON na terenie MTPw Poznaniu. Chcę jednak podkreślić, że jestto laur dla wszystkich pracujących w seg-mentach MZGOK.

Rozmawiał Piotr Danilczuk

Lider ekologicznego teamuJako jedyni w Polsce mamy zakład gospodarki odpadami komunalnymi, któ-rego wszystkie części składowe znajdują się w jednym miejscu – mówi naszrozmówca mgr inż. Jan Skalski, prezes zarządu Miejskiego Zakładu Gospo-darki Odpadami Komunalnymi w Koninie, Dyrektor Roku 2015.

Nowoczesna Spalarnia w Koninie

MARKI POLSKIEJ EKOLOGII

Fakty 75

W1999 r. rozpoczęła działalnośćspółka, przed którą marecki sa-morząd postawił nie lada za-danie – skanalizowanie szybko

rozwijającego się miasta. W posagu firmaotrzymała 10 km sieci. Bez wsparcia Brukselirealizacja wielomilionowej inwestycji byłabybardzo trudna. Kilkuletnie przygotowania apli-kacyjne przyniosły efekty. Kamieniem milo-wym było podpisanie w 2010 r. umowy o do-finansowanie inwestycji. W 2012 r. KomisjaEuropejska przyznała dotację ze środkówFunduszu Spójności na I etap prac. Inwe-stycje mogły ruszyć pełną parą, a ich efek-tem było wybudowanie 155 km sieci kana-lizacyjnej. W ramach II etapu robót, równieżwspółfinansowanego przez UE, powstałom.in. ponad 28 km sieci. Koszt prac prze-kroczył 173,8 mln zł brutto.

– Ogromną rolę w finansowaniu na-szych inwestycji odegrały Narodowy i Wo-jewódzki Fundusz Ochrony Środowiskai Gospodarki Wodnej, które udzielały pre-

ferencyjnych pożyczek, wspomagały w spła-cie w formie dopłat do komercyjnego kre-dytu, a także w formie pożyczek i dotacji do-finansowywały budowę przyłączy kanali-zacyjnych – zaznacza Paweł Specjalski, dy-rektor Wodociągu Mareckiego.

Do sieci wybudowanej w ramach I i IIetapu prac i liczącej obecnie prawie 200 kmprzyłączono ponad 4 tys. gospodarstwdomowych. Spółka z pomocą finansową

Urzędu Miasta Marki przygotowywałateż bezpłatne projekty przyłączeń dla miesz-kańców.

– Firma zrealizowała największą in-westycję wodnokanalizacyjną w powieciewołomińskim i jedną z największych na Ma-zowszu – podkreśla Jacek Orych, bur-mistrz Marek.

Ponieważ liczba mieszkańców szybkorośnie, przed spółką kolejne inwestycje. Wo-dociąg Marecki zamierza aplikować o pie-niądze z nowej perspektywy UE. Jednymz głównych zadań będzie budowa stacjiuzdatniania wody, a także rozbudowa sys-temu kanalizacji o kolejne 20 km.

Spółka kładzie też duży nacisk na rela-cje z mieszkańcami. Uruchomiono m.in. in-ternetowe biuro obsługi klienta. Przedsię-biorstwo jest też partnerem samorząduprzy zagospodarowaniu placu w centrummiasta. Na tym terenie powstanie obiekt pro-mocyjny, w skład którego wejdą kompleksfontann oraz strefa multimedialna. �

Wielkie inwestycje małej spółkiW ciągu kilku lat Wodociąg Marecki niemal od zera zbudował system kanalizacji sanitarnej.

Dyrektor zarządu Wodociągu Mareckie-go Kajetan Paweł Specjalski i burmistrzMiasta Marki Jacek Orych przy filtrachna SUW

Obecnie w Polsce przerabia się5,5 mln ton złomu rocznie, a naszkraj pod względem przetworzo-nego złomu zajmuje 5. miejsce

w Unii Europejskiej. To tak jakby wziąć 100największych na świecie statków-kontene-rowców Triple-E Maersk Mc-Kinney Möel-ler (długość: 400 m, wysokość: 73 m) i prze-robić je na… No właśnie na co? W za-sadzie na wszystko, co wykorzystujetego typu surowce. Dlatego nic nie stoina przeszkodzie, by zezłomowany,pływający, stalowy gigant po procesieodzyskiwania stał się poręczą przyschodach w naszym domu.

Podobnie jest z samochodami.Średnich rozmiarów osobówka wa-żąca około 1000 kg składa się mniejwięcej z 710 kg żelaza i stali, 90 kgcynku, 30 kg szkła, 22 kg aluminium,10 kg ołowiu, 6 kg miedzi oraz 67 kg

innych substancji. To skarbnica metalirzadkich, a po ich odzyskaniu surowiec możezostać przeznaczony np. na elementy elek-troniki telefonu komórkowego albo na hip-sterski rower za kilka tysięcy złotych.

– Po 20 latach aż 70 proc. produktówstalowych wraca do obiegu wtórnego, a ma-teriał stalowy poddaje się recyclingowi

niemal w całości. Recykling takich surow-ców jest ekonomicznym sposobem naochronę środowiska. Pozwala zmniejszyćemisję zanieczyszczeń do atmosfery nawetdo 86 proc. w porównaniu do emisji przyprodukcji pierwotnej z rudy – mówi KingaZgierska, dyrektor Izby Przemysłowo-Han-dlowej Gospodarki Złomem.

Istotne jest, że stal wielo-krotnie przetwarzana nie traciswoich właściwości, co czyni jąjedynym w swoim rodzaju „ban-kiem energetycznym”. Recyklingtego surowca to oszczędność74 proc. energii potrzebnej dopierwotnej produkcji, a przy re-cyklingu aluminium wartość tawzrasta nawet do 95 proc. Istniejewiele odmian stali, które znajdujązastosowanie we wszystkich dzie-dzinach życia człowieka. �

Transformacja auta w kapselIzba Przemysłowo-Handlowa Gospodarki Złomem uświadamia, że obieg staliw przemyśle potrafi doprowadzić do zaskakujących przemian, a cały procesjest o wiele bardziej ekologiczny niż produkcja.

76 Fakty

RANKING SAMORZĄDÓW

Wyróżnienia przyzna-wano w trzech kate-goriach: NajlepszySamorząd, Europej-

ski Samorząd, Innowacyjny Sa-morząd, oddzielnie miastom naprawach powiatu, gminom miej-skim i miejsko-wiejskim oraz gmi-nom wiejskim. W rankingu pomi-nięto Warszawę.

Kapituła analizowała dane fi-nansowe z lat 2012–2015 oraz informacjeprzekazane przez samorządy. W rankinguwzięto pod uwagę różne obszary działal-ności samorządów, takie jak: umiejętnośćpozyskiwania dochodów, politykę wydat-kową, dyscyplinę budżetową, zwiększaniepartycypacji społecznej, edukację, wspie-ranie rynku pracy i przedsiębiorczości, ja-kość zarządzania administracją.

Każdego roku, biorąc pod uwagę zmie-niające się otoczenie polityczne, prawne,społeczne, biznesowe, kapituła dodaje dokryteriów nowe parametry. W tegorocznejedycji sprawdzono, jak jednostki samorząduterytorialnego radzą sobie z redystrybucjąnowego prorodzinnego programu socjal-nego „500 Plus”, który od bieżącego rokuzostał wprowadzony do zadań samorządówprzez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Po razpierwszy szerzej komisja zajęła się do-kładniej budżetami partycypacyjnymi, jak

również dostępnością miejsc wprzedszkolach. Na laury mogłyliczyć te gminy i miasta, któreuzyskały wysokie oceny wewszystkich obszarach, a przedewszystkim te, które opanowa-ły trudną sztukę strategicznegoplanowania rozwoju.

Wśród 252 najlepszychgmin i miast w Polsce najwię-cej jest samorządów z woje-wództw: mazowieckiego (33),

śląskiego (31) i małopolskiego (27). Są tonajwiększe województwa w kraju i praw-dopodobnie dlatego w zestawieniu jesttak liczna ich reprezentacja. Najmniej gminpochodzi z województw: opolskiego (4),warmińsko-mazurskiego (8) oraz łódzkie-go (9).

Hattrick GdańskaJak podawała „Rzeczpospolita”,

„Gdańsk – tegoroczny zwycięzca wśródmiast na prawach powiatu – szczególniewyróżnił się w dziedzinie pozyskiwania do-chodów (własnych i z UE) i utrzymywa-nia wysokiej dyscypliny budżetu (m.in. bar-dzo wysoka nadwyżka operacyjna). Pozatym ma duże osiągnięcia w działaniach ma-jących na celu rozwój lokalnej gospodar-ki. A urząd miasta w swojej pracy kierujesię wysokimi standardami”. Dla Gdańskabyło to już trzecie zwycięstwo w rankingu

„Rzeczpospolitej”. Drugie miejsce wśródmiast na prawach powiatu zajął Poznań(w ubiegłym roku był czwarty), a trzecieGliwice (awans z szóstego miejsca).„Rzecz-pospolita” napisała w uzasadnieniu, że„Poznań bardzo dobrze sobie radzi z bu-dowaniem społeczeństwa obywatelskiego,z edukacją i dyscypliną swoich finansów.Natomiast Gliwice biją konkurencję w fi-nansowej części rankingu; wysoki wzrostdochodów przekłada się tam na duże in-westycje przy zachowaniu dobrych wskaź-ników zadłużenia”.

Najbardziej spektakularny awans zali-czyła Ruda Śląska – przesunęła się o 18miejsc (na 34.), Zielonej Góry – o 17 po-zycji (na 15.) i Jaworzna – o 16 miejsc (na32.). Do najlepszej dziesiątki awansowały:Szczecin, Katowice i Nowy Sącz, wypadłyz niej zaś: Toruń, Krosno i Wrocław (w tymroku zrezygnował z udziału w rankingu).

Dynamicznie w gminach miejskich i miejsko-wiejskich

Kołobrzeg, Zator i Uniejów to z koleitrzy pierwsze pozycje wśród gmin miejskichi miejsko-wiejskich. Kołobrzeg (w ubiegłymroku także zajął pierwsze miejsce) najlep-sze wyniki osiągnął m.in. w obszarze bu-dowania społeczeństwa obywatelskiegooraz wspierania przedsiębiorczości.

Zator (woj. małopolskie) wyróżnia siępod względem pozyskiwania dochodóworaz utrzymywania budżetu w ryzach.Bardzo dobre oceny za wskaźniki finansowe(m.in. dynamikę dochodów i inwestycji) ze-brał również Uniejów (woj. łódzkie). W tejkategorii rankingu sytuacja jest jeszczebardziej dynamiczna. Najbardziej spekta-kularnego skoku dokonała gmina Sośni-cowice – o 66 pozycji (na 32. miejsce) orazwłaśnie Uniejów – o 57 pozycji.

Wsie równoZwycięzcy w kategorii gmin wiejskich,

z niewielkim dystansem punktowym po-między sobą, to: Zielonki (woj. małopol-skie), Świdnica (woj. lubuskie) oraz Miel-

Zrównoważony rozwój samorządów docenionyGdańsk, Kołobrzeg i Zielonki to zwycięzcy prestiżowego „Rankingu Samorzą-dów 2016”, podkreślającego dokonania liderów zrównoważonego rozwoju,organizowanego po raz kolejny przez dziennik „Rzeczpospolita”. Fot. GDANSK.PL (2)

RANKING SAMORZĄDÓW

no (woj. zachodniopomorskie). Dzieli ichniewielka różnica punktów. Wszystkie tegminy mogą pochwalić się dobrymi wyni-kami w części rankingu dotyczącej jakościzarządzania. Zator ma znakomite efektyw dziedzinie edukacji, zarządzania admi-nistracją oraz wsparcia przedsiębiorczości.Świdnica skutecznie wspiera rozwój spo-łeczeństwa obywatelskiego i lokalnej go-spodarki. Natomiast Mielno dostało naj-więcej punktów w zakresie dialogu spo-łecznego oraz edukacji.

Gmina Zielonki zajęła pierwsze miejscewśród gmin wiejskich już po raz drugi. War-to także docenić: gminę Zębowice (woj.opolskie), która awansowała o 27 oczek (na10. pozycję), oraz gminę Biłgoraj (woj. lu-belskie) – awans o 22 miejsca (na 13.).

Fundament dla Porawskiego z ZPPPodczas uroczystej gali, która miała

miejsce 18 lipca br., odznaczono przed-stawicieli wyróżnionych samorządów. – Pol-ska samorządność jest silna, pracuje, bu-duje etos obywatelski, który jest paliwempolskiej demokracji – podkreślał BogusławChrabota, redaktor naczelny „Rzeczpo-spolitej”. – Czasy nie są łatwe, Polskai świat doświadczają intensywnych zmian,których logika nie jest do końca przewidy-walna. Tym bardziej liczy się etos obywa-

telski, samoorganizacja społeczeństwa,a państwo są największych kapitałem tej sa-morządności.

Wręczono również Nagrodę im. M. Ku-leszy Andrzejowi Porawskiemu ze Związ-ku Miast Polskich, znanemu działaczowi sa-morządowemu za jego zaangażowanie i za-sługi dla Polski lokalnej. – To człowiek za-wsze broniący zasad, doświadczył tegow opozycji demokratycznej. Jednocześniepotrafi się porozumieć, gdy jest szansa nakompromis – mówił Jerzy Buzek podczaswręczenia nagrody.

Nie wszystko idealnieOrganizatorzy szanując sukcesy miast,

gmin i powiatów, wyrażając dla nich uzna-nie, nie zapomnieli dopytać o najbardziejpalące problemy, z którymi samorządow-com przyjdzie się zmierzyć w najbliższejprzyszłości. Wśród strapień urzędnicy naj-częściej wymieniali przygotowywaną przezrząd reformę oświaty, z likwidacją gimna-zjów na czele, ale także utrzymanie temparegionalnego rozwoju przy mniej dostęp-nych funduszach UE z nowego budżetu nalata 2014–2020.

Niektórzy samorządowcy przypominali,że są też sprawy „tradycyjnie problema-tyczne”. Prezydent Gdańska wspomniało wydatkach na zadania zlecone gminom

przez władze centralne. – Jest to problemciągły, istniejący od kiedy pamiętam. Wła-dze zlecają zadania, ale idące za tympieniądze zawsze są niewystarczające.W związku z tym musimy się gimnastyko-wać z budżetem. �

Fakty 77

Ranking Najlepszych Samorządów:

miasta na prawach powiatu:1. Gdańsk2. Poznań3. Gliwice

gminy miejskie i miejsko-wiejskie:1. Kołobrzeg

(woj. zachodniopomorskie)2. Zator (woj. małopolskie)3. Uniejów (woj. łódzkie)

gminy wiejskie:1. Zielonki (woj. małopolskie)2. Świdnica (woj. lubuskie)3. Mielno (woj. zachodniopomorskie)

Ranking Europejski Samorząd:

miasta na prawach powiatu:1. Krosno2. Olsztyn3. Tarnów

gminy miejskie i miejsko-wiejskie:1. Nowy Dwór Mazowiecki

(woj. mazowieckie)2. Pilawa (woj. mazowieckie)3. Radłów (woj. małopolskie)

gminy wiejskie:1. Obsza (woj. lubelskie)2. Wielka Wieś (woj. małopolskie)3. Wieliszew (woj. mazowieckie)

Ranking Innowacyjny Samorząd:

miasta na prawach powiatu:1. Świnoujście2. Katowice3. Gdańsk

gminy miejskie i miejsko-wiejskie:1. Aleksandrów Łódzki (woj. łódzkie)2. Kołobrzeg

(woj. zachodniopomorskie)3. Rejowiec Fabryczny

(woj. lubelskie)

gminy wiejskie:1. Strawczyn (woj. świętokrzyskie)2. Świdnica (woj. lubuskie)3. Głusk (woj. lubelskie)

Słupsk (woj. pomorskie)

W tegorocznej edycji sprawdzono,jak jednostki samorządu terytorial-nego radzą sobie z redystrybucjąnowego prorodzinnego programusocjalnego „500 Plus”.

Brzeg Dolny to dolnośląskie miasto, w któ-rym swoje siedziby mają duże zakłady prze-mysłowe – wśród nich największy PCC Roki-ta SA, liczący się w Polsce i na świecie zakładchemiczny. Oprócz PCC na terenie gminy dzia-łają również inne firmy chemiczne – Vita Po-lymers Poland, Linpac Plastic Polymers, Ste-pan Europe, Organika Malbork oraz w bran-ży elektronicznej – Hanza i BeSo. Zakłady tetworzą nie tylko miejsca pracy, ale rozbudowująsię, unowocześniają i zwiększają swoją pro-dukcję. Dzięki temu również rozwija się BrzegDolny, co zostało już dawno zauważone.

W rankingu „Złota Setka Samorządów”Brzeg Dolny jest obecny od lat. W tym roku zna-leźliśmy się na wysokim 27. miejscu. Najwyż-szą jak do tej pory pozycję – 9. udało nam sięzająć w roku 2007.

www.brzegdolny.pl

Działamy systematycznie i konsekwentnieDzisiejszy Brzeg Dolny czerpie korzyści ze swojego dogodnego usytuowania.Miasto leżące 30 km od Wrocławia, zatopione w bogactwie nadodrzańskiejzieleni, promuje nowoczesną koncepcję zarządzania gminą, dążąc do realiza-cji strategii rozwoju przyjaznej inwestorom, mieszkańcom oraz turystom.

Burmistrz Brzegu DolnegoStanisław Jastrzębski

Za dwa lata Most Wolności – 4 Czerwcai obwodnica miasta stworzą dogodnyukład komunikacyjny, który nie tylko marozładować zwiększający się ruch sa-mochodowy w Brzegu Dolnym, aleprzede wszystkim skomunikować połu-dniową i północną część województwadolnośląskiego.

78 Fakty

RANKING SAMORZĄDÓW

Gmina Cegłów została uznana za jed-ną z najlepszych spośród gmin wiejskichw najbardziej prestiżowym „RankinguSamorządów” dziennika „Rzeczpospolita”.Co szczególnie mogło wpłynąć na dobrenotowania jednostki samorządu?

– Urząd gminy Cegłów wyróżnia wraż-liwość we wspieraniu oddolnych inicjatywmieszkańców, reformy systemu edukacji naterenie gminy, współpraca z przedsię-biorcami i organizacjami pozarządowymipoprzez realizację szeregu działań inwe-stycyjnych przy zachowaniu równowagibudżetowej. Jest to wspólny sukces, że zo-staliśmy tak wysoko ocenieni przez kapi-tułę w kat. gmin wiejskich w Polsce – 27.miejsce.

Jakie są plusy mieszkania na tereniegminy Cegłów?

– Głównym argumentem jest atrakcyjnepołożenie oraz walory przyrodnicze. Nasimieszkańcy cenią sobie bliskość Warszawy

(ok. 50 km) oraz możliwość dojazdu domiejsca zatrudnienia pociągiem. Dodat-kowym atutem jest uchwalony plan zago-spodarowania przestrzennego dla miej-scowości Cegłów, który tworzy możliwośćrozwoju przedsiębiorczości, a mnogośćrealizowanych inwestycji sprawia, że je-steśmy atrakcyjną i przyjazną gminą dla na-szych mieszkańców. Poza tym proceduje-my utworzenie Specjalnej Strefy Ekono-micznej, która utworzy nowe możliwości in-westycyjne oraz nowe miejsca pracy.

Ważną część państwa działalnościstanowią projekty unijne. Czym charak-teryzują się działania, na które postana-wiają państwo starać się o środki z Unii Eu-ropejskiej?

– Wsparcie inwestycji środkami ze-wnętrznymi jest dla nas priorytetem. Więk-szość zrealizowanych przedsięwzięć wyni-ka z potrzeb mieszkańców, jednak bezwsparcia finansowego nie doszłaby do

skutku. W latach 2010–2016 pozyskaliśmyblisko 15,5 mln zł.

Najważniejsza i najbardziej kosztownainwestycja prowadzona przez samorządgminny to budowa hali sportowej przy ce-głowskim Zespole Szkolnym, która będziemożliwa dzięki przyznanej przez ZarządWojewództwa Mazowieckiego dotacji w wy-sokości ok. 70 proc. wartości zadania. Jestto najwyższe dofinansowanie w woje-wództwie mazowieckim, jakie otrzymałsamorząd w historii programu. Takie suk-cesy są dla nas motywacją do dalszych dzia-łań i dają poczucie, że to, co robimy przy-czynia się do poprawy jakości życia naszychmieszkańców.

Rozmawiał Tomasz Rekowski

Bilans przyniósł sukcesGminę Cegłów wyróżnia zrównoważony rozwójkażdego sektora społeczno-gospodarczego – mówi Marcin Uchman, wójt gminy Cegłów

RANKING SAMORZĄDÓW

Fakty 79

Fundusze unijne można pozyski-wać na projekty twarde – zadaniainwestycyjne i projekty miękkie,związane z dofinasowaniem in-

nych zadań, realizowanych przez lokalnesamorządy. Byliśmy zainteresowani jakolokalny samorząd wsparciem finanso-wym już na etapie funduszy przedakce-syjnych.

Dotacje w różnych obszarachPierwsze znaczące fundusze unijne

otrzymaliśmy na odnowę centralnego miej-sca, jakim jest urzędowski rynek i była tokwota 450 tys. zł. W późniejszym okresiezdobywaliśmy doświadczenie w bardzotrudnym, krajowym projekcie, finanso-wym w ramach funduszy „Norweski Me-chanizm Finansowy – Europejski ObszarGospodarczy”, gdzie uzyskaliśmy dofina-sowanie w wysokości 2 mln 500 tys. zł nawybudowanie ponad 200 przyłączy kana-lizacji ciśnieniowej.

Kolejnym projektem, który dostał dużewsparcie (kwota 5 mln 800 tys. zł) było za-montowanie kolektorów słonecznych w 630gospodarstwach domowych. Działanie toobniżyło w sposób znaczący koszty przy-gotowania ciepłej wody użytkowej w tychdomostwach.

Leader+Należy zauważyć, że pozyskiwaliśmy

dofinasowanie z funduszy unijnych w róż-nych obszarach inwestowania, główniejednak na budowę kanalizacji i odnawial-ne źródła energii. Ciekawym obszaremunijnego wsparcia jest program Leader+,gdzie projekty trafiły do Lokalnej GrupyDziałania Ziemi Kraśnickiej. W celu efek-tywnego wykorzystania funduszy unijnychw ramach tego programu powołaliśmystowarzyszenie „Gminna Rada Kobiet”, doktórego mogą należeć inne podmioty, de-sygnujące swoich przedstawicieli. Rozwią-zanie takie ma szczególne znaczenie dla or-ganizacji takich jak Koła Gospodyń Wiej-skich czy innych, które nie są stowarzy-szeniem, a mogą przekazywać swoje po-mysły do realizacji projektów unijnych

w programie Leader+. Bardzo często or-ganizacje takie zainteresowane były pro-jektami o wartości finansowej poniżej wy-maganego progu, a więc nie mogłyby sa-modzielnie ubiegać się o środki unijne.

Udogodnienia i pomocKolejne ułatwienie dla organizacji

społecznych w naszej gminie stanowiłoudzielenie bezprocentowych pożyczek z bu-dżetu gminy na tzw. unijną część projek-tu. Organizacje społeczne ubiegające sięo dofinansowanie UE i realizujące projektynie musiały korzystać z pożyczki w bankui ponosić kosztów prowizji i oprocento-wania.

Bardzo ważną sprawą była i jest pomocmerytoryczna związana z przygotowa-niem i realizacją unijnych projektów. Dzię-ki wsparciu ze strony pracowników Urzę-du, Ośrodka Kultury, Lokalnej GrupyDziałania projekty mogły pisać nie tylkoKoła Gospodyń Wiejskich, ale równieżochotnicze straże pożarne i inne organi-zacje. Do organizacji społecznych trafiłyfundusze unijne w kwocie ponad 300 tys.zł. Stały się one partnerem dla urzędow-skiego samorządu, co będzie skutkować do-brym wykorzystaniem funduszy unijnychw kolejnym okresie programowania.

Jan Woźniak, burmistrz Urzędowa

Burmistrz Urzędowa o Rankingu „Rzeczpospolitej”Zajęliśmy jako gmina Urzędów bardzo dobre miejsce w grupie 100 gmin najlepiej wykorzystujących fundusze unijne w kraju i województwie lubelskim.

Zrewitalizowany Rynek w Urzędowie

Środki unijne posłużyły m.in. przy budowie kanalizacji

80 Fakty

RANKING SAMORZĄDÓW

Michał Tabaka

Unia Europejska chce zwiększyćspójność ekonomiczną i spo-łeczną krajów członkowskich.Mają to umożliwić Zintegro-

wane Inwestycje Terytorialne (ZIT). Są tomechanizmy, dzięki którym przy jednym

stole zasiada kilku prezydentów, burmi-strzów, wójtów czy wreszcie marszałkówwojewództw. I już na starcie łączy ich spo-ro: chęć realizacji wspólnej inwestycji, któ-rej beneficjentami będą mieszkańcy repre-zentowani przez debatujących. Bez współ-pracy nici z dotacji UE. „Po raz pierwszywładze lokalne, które najlepiej znają pro-

blemy występujące w poszczególnych mia-stach i ich obszarach funkcjonalnych, będąmiały tak dużą możliwość formułowaniazintegrowanych odpowiedzi na zróżnico-wane potrzeby terytorialne. Ma to na celuspowodowanie szybszego i bardziej efek-tywnego rozwoju regionów, wzrostu kon-kurencyjności i atrakcyjności województw,

Szkoda euro na marudzenieW obecnej siedmioletniej perspektywie finansowej (2014–2020) Bruksela sta-wia na współpracę – najbardziej na poziomie lokalnym i regionalnym. Wcze-śniej, w latach 2007–2013, też możliwe było uzyskanie dofinansowania nainwestycje realizowane np. przez kilka miast. Ale inna była procedura i pie-niędzy znacznie mniej.

RANKING SAMORZĄDÓW

a tym samym skutkować wzrostem kon-kurencyjności Polski na arenie międzyna-rodowej” – czytamy w pracy Katarzyny Siej-ki z Wydziału Nauk Ekonomicznych Uni-wersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsz-tynie pt. „Zintegrowane Inwestycje Tery-torialne jako nowe narzędzie polityki re-gionalnej w Perspektywie Finansowej 2014–2020”.

Można sporo zyskać, tyle że trzeba siębardziej postarać. Niektórzy narzekają.

Trzeba po prostu działaćNa VI Europejskim Kongresie Małych

i Średnich Przedsiębiorstw kwestię ZIT-ówporuszył Dawid Kostempski, prezydentŚwiętochłowic. – Wcześniej Bruksela dzie-liła środki per capita. Wyznacznikiem byłaliczba mieszkańców, bez żadnej procedu-ry konkursowej. Przecież główną ideą UEw obecnej siedmiolatce (2014–2021) jestwspółpraca na poziomie lokalnym i regio-nalnym. Dzisiaj jest już jednak inaczej. Gmi-ny w ramach ZIT-ów muszą najpierw wy-startować w naborze, którego wynik nie jestautomatyczny – stwierdził. Nie brakuje eks-pertów podzielających tę opinię.

Obowiązują wszak znane reguły i alboktoś zasiada (na początku bardziej stara sięzasiąść) za stołem, na którym po czasie „za-wita” pokaźny tort, z kawałkiem dla każ-dego, albo po prostu trzeba obejść się sma-kiem. Samorządowcy wiedzą, że tak po-kaźnej pomocy Brukseli dla Polski, jak w tymbudżecie Wspólnoty, może już nie byćw przyszłych „siedmiolatkach”. I za bardzonie ma chętnych do marnowania czasu nakrytykę obowiązujących uwarunkowań.Więcej jest takich, którzy po prostu działają.

Jest też RITZarząd województwa śląskiego już za-

twierdził do dofinansowania pierwsze pro-jekty w formule ZIT. Tutaj wdraża je tzw.subregion centralny. Pozostałe subregiony– również funkcjonalnie ze sobą powiąza-ne i mające doświadczenie w takiej współ-pracy – korzystają z Regionalnych InwestycjiTerytorialnych (RIT).

Główna pula śląskiego RegionalnegoProgramu Operacyjnego wynosi ok. 2 mld244 mln euro. Do tego 1 mld 108 mln eurokierowanych właśnie na ZIT/RIT. Z koleiok. 105 mln euro wspiera tzw. Obszary Stra-tegicznej Interwencji (Bytom i Radzionków).Ok. 32 proc. środków RPO rozdzielane jestprzez lokalne samorządy województwawdrażające ZIT/RIT. Wśród wybranychprojektów znalazły się m.in. „Równe szan-se edukacji miast i wsi – wyrównywanieszans rozwojowych dzieci w wieku przed-szkolnym na obszarach wiejskich” reali-zowany przez Regionalną Fundację PomocyNiewidomym czy „Zielone Płuca Miast

– ochrona i wykorzystanie zasobów przy-rodniczych Miasta Siemianowice Śląskiewraz z kampanią informacyjno-edukacyj-ną (ochrona bioróżnorodności i zasobówprzyrodniczych – Stawy Brysiowe, Park Byt-kowski)”.

Problemy do podzielenia sięZ kolei w województwie świętokrzyskim

na potrzeby ZIT-ów zorganizowano Kie-lecki Obszar Funkcjonalny (KOF), w składktórego wchodzą Kielce i 11 ościennychgmin. Fundusze ZIT wykorzystane będąm.in. na „Promowanie strategii niskoemi-syjnych i zrównoważoną mobilność miej-ską” oraz „Ochronę i wykorzystanie ob-szarów cennych przyrodniczo”. W sumiewsparcie UE dla KOF, w ramach ZIT, mawynieść przeszło 62 mln zł.

Od ponad roku działa zintegrowaneporozumienia terytorialne z miejskimiobszarami funkcjonalnymi: Bytowa, Choj-nic-Człuchowa, Kościerzyny, Kwidzyna,Lęborka, Malborka-Sztumu, Słupskai Starogardu Gdańskiego. – Waloremtych porozumień jest to, że spoglądamy nanasze problemy przez pryzmat szerszegoterytorium, aby skutecznie je rozwiązywaćw skali np. miasta i sąsiadujących z nimpięciu gmin. Bo problemy są wspólnei kosztami funkcjonowania trzeba się

dzielić, a dotychczas nie zawsze tak było– przekonuje Radomir Matczak, dyrektordepartamentu rozwoju regionalnego Po-morskiego Urzędu Marszałkowskiegow Gdańsku. Dzięki temu możliwe jest zre-alizowanie 63 przedsięwzięć o łącznejwartości 1,1 mld zł.

Spójność tematyczna okazuje się suk-cesem w przypadku Bydgosko-Toruńskie-go Obszaru Funkcjonalnego. Tutaj ogło-szono 8 naborów wniosków w ramachZIT-ów. Na konkurs dotyczący efektywnościenergetycznej przeznaczono kwotę 22 mlneuro. O środki mogą ubiegać się m.in. jed-nostki samorządu terytorialnego, inne jed-nostki sektora finansów publicznych, przed-siębiorstwa komunalne, organizacje poza-rządowe, kościoły lub związki wyznaniowelub osoby prawne kościoła lub związku wy-znaniowego, podmioty lecznicze udziela-jące świadczeń opieki zdrowotnej finanso-wane ze środków publicznych (z wyłącze-niem szpitali, których funkcjonowanie w pu-

blicznym systemie ochrony zdrowia nie wy-nika z map potrzeb zdrowotnych).

Kontrakt Lubuski Chociaż ZIT-y to wiatr w żagle dla ob-

szarów miejskich, im większych – tym lep-szych, to innowacyjne podejście udowad-nia, że tym mniejszym także można pomóc.Doskonałym przykładem jest podpisaniepartnerstwa czterech gmin z samorządemwojewództwa w ramach Kontraktu Lubu-skiego. – To nowatorski pomysł na wspar-cie mniejszych ośrodków, które w odróż-nieniu od Gorzowa Wlkp. i Zielonej Górynie mogą liczyć na wsparcie unijne swoichobszarów funkcjonalnych w ramach Zin-tegrowanych Inwestycji Terytorialnych– chwali inicjatywę marszałek wojewódz-twa lubuskiego Elżbieta Polak.

Dzięki temu liderzy partnerstw gminmogą liczyć na dodatkowe punkty w kon-kursach na unijne pieniądze. W sumie, w ra-mach Kontraktu Lubuskiego, zgłoszono po-nad 60 koncepcji. Wybrano dziewięć, w tymtrzy warunkowo – dotyczące zdrowia. Wy-brano przede wszystkim projekty w zakre-sie poprawy dostępności transportowej, go-spodarki oraz edukacji zawodowej. Są topierwsze tzw. małe ZIT-y, które za chwilęwystartują. Te partnerstwa powinny skru-pulatnie wykonać swoją pracę, bo to one

najlepiej wiedzą, czego potrzeba w miastachi gminach – przekonuje Elżbieta Polak.

Krojenie tortuPrzykładów na to, że liczą się przede

wszystkim chęci – także w perspektywieZIT-ów – nie brakuje. Poszczególne sa-morządy wojewódzkie (i nie tylko) robią, comogą. Co więcej, pojawiają się nowatorskiepomysły na łączenie wysiłków. Za chwilę bę-dziemy mogli podziwiać efekty.

Wychodzi więc na to, że przy stole pa-nuje zgoda i wszyscy w spokoju patrzą nakrojenie tortu. Owszem, ten i jeszcze parutrochę kręcą nosem (i być może nawetsłusznie). Ale wybór jest prosty: albo kro-imy tort według takich, a nie innych zasad,albo w ogóle. Samorządowcy zaś doskonalewiedzą, że utrata unijnego dofinansowaniato często zakręcenie kurka inwestycyjnego.A na to raczej nie mogą sobie pozwolić. Bobrak inwestycji to spore ryzyko w walceo reelekcje. �

Chociaż ZIT-y to wiatr w żagle dla obszarów miejskich,im większych – tym lepszych, to innowacyjne podejś-cie udowadnia, że tym mniejszym także można pomóc.

Fakty 81

82 Fakty

RANKING SAMORZĄDÓW

Annopol jest gminą miejsko-wiej-ską, położoną w województwielubelskim. Stanowi zachodniągranicę województwa lubelskie-

go i powiatu kraśnickiego. Leży na skrzy-żowaniu ważnych szlaków komunikacyj-nych Lublin–Kielce, Lublin–Kraków i Pu-ławy–Kazimierz Dolny–Stalowa Wola.Graniczy od południa z województwempodkarpackim, a od zachodu z woje-wództwem świętokrzyskim. Administra-cyjnie wchodzi w skład powiatu kraśnic-kiego. Tereny gminy zajmują powierzchnię15107 ha, z czego miasto obejmuje obszar775 ha, a tereny wiejskie 14332 ha.

Annopol stawia na produkcję rolniczo--przemysłową. Działalność gospodarcząprowadzi tu 398 podmiotów gospodarczychoraz zakładów produkcyjnych z zakresuprzemysłu spożywczego i metalowego.Gmina jest w 100 proc. zwodociągowana,sieć kanalizacyjną posiada miasto Annopol.

W budżecie rokrocznie wyodrębnia sięśrodki finansowe na tzw. fundusz sołecki,co wpływa na podniesienie aktywności

mieszkańców poszczególnych sołectw. Wi-zerunek miasta zmienił się pozytywnie popowstaniu wspólnot mieszkaniowych.

Gmina dba o rozwój i podnoszenie ja-kości życia mieszkańców. Realizuje liczneinwestycje z zakresu infrastruktury tech-nicznej, remontów dróg, chodników, szkół,oświetlenia ulicznego, instalacji odnawial-nych źródeł energii. Na ten cel pozyskiwa-ne są zewnętrzne środki finansowe. Na uwa-gę zasługuje fakt, że w 2015 r. został zre-

alizowany projekt pn. „Zakup i montaż ko-lektorów słonecznych szansą poprawy śro-dowiska naturalnego w Gminie Annopol”,dotyczący montażu 599 zestawów solar-nych na budynkach mieszkalnych oraz 5 bu-dynkach użyteczności publicznej.

Gmina otwarta jest na wykorzystywa-nie odnawialnych źródeł energii oraz wpro-wadzanie nowych technologii. W północ-nej części gminy, na terenach zakupionychod magistratu inwestor zagraniczny wy-budował jedną z najnowocześniejszychw Europie przetwórni owocowych, prężnierozwijający się Zakład Przetwórstwa Owo-cowego T.B. Fruit Polska. W sąsiedztwieznajdują się jeszcze niewykorzystane tere-ny, mogące stanowić ofertę dla potencjal-nych inwestorów, chcących zainwestowaći rozpocząć działalność gospodarczą.

Gmina posiada tam blisko 8 ha grun-tu (4 działki o łącznej powierzchni 7,8060ha), na którym możliwe jest prowadzenieróżnej działalności: przemysłowej i pro-dukcyjnej – nie kolidującej z prawamiochrony środowiska, handlowej, gastro-nomicznej, hotelarskiej i budownictwamieszkaniowego. W planie zagospodaro-wania przestrzennego gminy Annopol sąprzeznaczone pod działalność wielofunk-cyjną. To tereny obiektów produkcyjnych,składów i magazynów oraz zabudowyusługowej.

W gminie istnieje duże zapotrzebowa-nie na inwestycje w zakresie tworzeniabazy turystycznej i wypoczynkowej. Gmi-na Annopol posiada niepowtarzalny klimat,dzięki któremu okolica jest tak piękna i je-dyna w swoim rodzaju. Warto jest nas od-wiedzać, a może nawet odnaleźć tu miej-sce dla siebie i zostać tu na stałe.

www.annopol.info

Annopol piąty w funduszach

W „Rankingu Samorządów 2016”, prowadzonym po raz dwunasty

przez „Rzeczpospolitą”, gmina Annopol zajęła zaszczytne 5. miejsce w Polsce wśród

gmin najlepiej wykorzystujących fundusze unijne, w kategorii gminy wiejskie

i miejsko-wiejskie.

Uruchomiona w 2013 roku przetwórniaowoców T.B. Fruit w Annopolu

Fakty 83

RANKING SAMORZĄDÓW

Wokresie 2007–2013 złożyła52 wnioski o dofinansowanie(Regionalny Program Ope-racyjny Województwa Ma-

zowieckiego, Program Rozwoju Obsza-rów Wiejskich i Program Operacyjny Ka-pitał Ludzki). Dofinansowanych zostało30 projektów, w tym z tytułu RPO WM– 10, POKL – 12, PROW – 8 wniosków.Łączna wartość otrzymanego dofinanso-wania wyniosła 19 770 418,58 zł.

Gmina Grudusk położona jest w pół-nocno-wschodniej części województwamazowieckiego. Zajmuje obszar 96,7 km²,jest jednostką samorządową wiejskąo funkcji rolniczej. Na jej obszarze znaj-duje się ok. 750 indywidualnych gospo-darstw rolnych o różnej wielkości, wystę-pują dobre i bardzo dobre gleby. W pro-dukcji roślinnej dominuje uprawa zbóż,w zwierzęcej – chów bydła i trzody chlew-

nej. Gminę zamieszkuje 3819 mieszkań-ców.

Grudusk posiada dobrze rozbudowa-ną infrastrukturę techniczną: sieć elektro-energetyczną, łączność telefoniczną, siećwodociągową, oczyszczalnię ścieków orazsystematycznie rozbudowywaną sieć ka-nalizacji sanitarnej, niezbędne dla po-wstawania nowych inwestycji. W latach

2017–2018 planowane jest doprowadzeniegazu do Gruduska.

Brakuje jedynie zakładów pracy, którezmniejszyłyby istniejące bezrobocie. Do za-gospodarowania są należące do osób pry-watnych działki zabudowane, m.in. po spół-dzielni mleczarskiej, magazynie zbożowymczy budynek po zakładzie krawieckim. Sąrównież do udostępnienia działki w pełniuzbrojone lub na etapie zbrojenia w wodę,kanalizację i energię elektryczną.

Należy zwrócić uwagę, że gmina po-siada dobre połączenie komunikacyjnedrogami wojewódzkimi: Nr 544 Brodnica–Białystok i Nr 616 Rembielin–Ciechanówz miastami powiatowymi: Ciechanów,Mława i Przasnysz, oddalonymi od ośrod-ka o około 20 km, co czyni ją jeszcze atrak-cyjniejszą dla potencjalnych inwestorów.

ug.grudusk.com

Grudusk prężny i potrzebującyGmina Grudusk aktywnie uczestniczy w pozyskiwaniu środków z funduszyunijnych, dzięki czemu została doceniona w „Rankingu Samorządów”, opra-cowanym przez „Rzeczpospolitą”.

Grodzisko wczesnohistoryczne w Grudusku

Jest położona wśród Wzgórz Twar-dogórskich, a jej północna częśćwchodzi w skład Parku Krajobrazo-wego „Dolina Baryczy”. Lasy sta-

nowią 45 proc. powierzchni gminy – kryjąwiele wąwozów o baśniowym charakterzeoraz dużo głazów narzutowych.

Gmina od lat utrzymuje wysoki po-ziom nakładów inwestycyjnych – także ześrodków zewnętrznych, w tym z UE.Efektywnie wykorzystuje się tutaj szanse,jakie stwarzają unijne dotacje, przezna-czane na infrastrukturę techniczną i spo-łeczną, dzięki czemu standard życia w gmi-nie ulega znaczącej poprawie. W rankin-

gu Europejski Samorząd, w kat. gmin miej-skich i miejsko-wiejskich, gmina uplaso-wała się na 14. miejscu, co jest najlepsząlokatą wśród gmin Dolnego Śląska w tejkategorii.

Samorząd stwarza dobre warunki doinwestowania i rozwoju społeczno-gospo-darczego – istnieje już dobrze rozwinięta in-frastruktura techniczna i uzbrojone terenypod budownictwo mieszkaniowe oraz in-westycyjne. Na terenie gminy znajduje siępodstrefa Wałbrzyskiej SSE. Twardogórajest jednym z największych w kraju ośrod-ków branży stolarsko-meblarskiej i tapi-cerskiej.

Odbywa się tutaj wiele imprez kultu-ralnych, rekreacyjnych czy sportowych – na-wet o międzynarodowym charakterze.Gmina dysponuje dobrą bazą noclegową,a także kompleksem sportowym z pełno-wymiarową halą, pełnowymiarowym bo-iskiem do gry w piłkę nożną, boiskami Or-lik, otwartym kąpieliskiem ze zjeżdżalnia-mi i jacuzzi, zimowym otwartym lodowi-skiem, torem do jazdy na rolkach, siłow-niami (w tym terenowymi), strzelnicami,kortami tenisowymi i całoroczną wypoży-czalnią rowerów.

www.twardogora.pl

Europejsko w TwardogórzeTwardogóra jest gminą miejsko-wiejską o pow. 168 km2, na wsch. krańcu woj. dolno-śląskiego, ok. 50 km od Wrocławia. Zamiesz-kuje ją ok. 13 tys. mieszkańców, a tworzą:miasto Twardogóra oraz 18 sołectw. Zespół pałacowo-parkowy w Goszczu

84 Fakty

RANKING SAMORZĄDÓW

Michał Tabaka

Zaczęło się w 2011 r., w Sopocie.Wtedy niektórzy decyzję tamtej-szych władz samorządowychmocno krytykowali. Bo przecież

jak mieszkańcy, bez podstawowej wiedzyekonomicznej, kierowani jedynie własną opi-nią, mogą decydować o jakiejkolwiek czę-ści budżetu gminnego?

Tymczasem na całym świecie, wzorembrazylijskiego Porto Alegre, które na party-cypacyjność zdecydowało się już w 1989 r.,ta metoda sprawdzała się. Niezależnie od

ogromu uwarunkowań, charakterystycz-nych dla danego regionu. Sceptycy kolej-ny raz musieli uznać własną porażkę. So-pocki przykład podjęli inni – i też z sukce-sami.

Mniej lub więcej pieniędzyJak podaje portal budzetyobywatel-

skie.pl w 2016 r. polskie samorządy planująprzeznaczyć na budżety obywatelskie w su-mie ponad 318,5 mln zł. Zdecydowanawiększość miast z roku na rok powiększapulę, o której przeznaczeniu inwestycyjnymdecydują sami mieszkańcy. Są wyjątki.Np. w Białymstoku na partycypacyjność

Partycypacyjność ma się coraz lepiej Budżety obywatelskiew Polsce jeszcze kilkalat temu przypominaływstydliwego dzieciakanieśmiało wychylają-cego się zza kurtyny.Dzisiaj scena odsło-nięta, a na niej indywi-dualista, z roku na rokcoraz popularniejszy.

RANKING SAMORZĄDÓW

w 2017 r. przeznaczono prawie dwa razymniej niż rok wcześniej. Kwota budżetuobywatelskiego wynosi obecnie 10,1 mln zł,a było 20 mln zł.

W odwrotnym kierunku poszedł skarb-nik miejski w Gorzowie Wielkopolskim,gdzie najnowszy plan budżetu obywatel-skiego jest dwukrotnie – z 2 mln na ponad4 mln zł – wyższy niż ten w 2016 r. Projek-ty podzielono na grupę ogólnomiejską,oświatową oraz rejonową. Przyznano imodpowiednio 20, 40 i 60 proc. całej sumy.Dodatkowo projekty podzielono na „mięk-kie” i „twarde”.

Istotą zjawiska jest jego stale rosnącapopularność. Ludzie w kolejnych mia-stach przekonują się, że rzeczywiście mogąmieć wpływ na inwestycje w swoim oto-czeniu. Dobrym przykładem jest stolicaGórnego Śląska. Aż 30 tys. mieszkańcówKatowic zagłosowało w tegorocznej edy-cji budżetu obywatelskiego, który jest tu-taj praktykowany dopiero trzeci raz. Tooznacza frekwencję na poziomie 12,12 proc.Rok wcześniej było to 6,77, a dwa lata temu4,4 proc. – Dobrym posunięciem byłoumożliwienie mieszkańcom głosowaniaprzez internet. O co zresztą sami wnio-skowali – mówi Marcin Krupa, prezydentKatowic.

Niech żyje pomysłowość!Ani kwota przeznaczanych przez wła-

dzę pieniędzy na tę formę współpracyz mieszkańcami ani frekwencja absolutnienie są jedynym wyznacznikami. Zwłaszczaże beneficjenci, czyli mieszkańcy, szybko sięprzyzwyczajają.

I trzeba zmian. Samorządowcy, żyjącjednak nade wszystko w czteroletnim in-terwale czasowym, doskonale to rozumie-ją. Dzięki temu budżety obywatelskie w Pol-sce stają się coraz ciekawsze, oryginalnei faktycznie jak najbardziej skierowane naspołeczne oddziaływanie.

Warto znowu zaznaczyć aktywnośćmieszkańców, ale tym razem pod kątemzgłaszanych pomysłów. W pierwszych bu-dżetach najczęściej dominowały chodni-ki, ulice, boiska. Teraz już niekoniecznie.Np. w Łomży jeden z tegorocznych wnio-sków dotyczył ulokowania na jednym z da-chów kopuły obserwacyjnej z teleskopemsłonecznym oraz specjalnej sali wykłado-wej. – Zgłoszono też m.in. budowę mini-tężni solankowej i wieży lęgowej dla jerzy-ka – informują łomżyccy urzędnicy. WeWłocławku, gdzie w tym roku czynnyudział w głosowaniu nad budżetem oby-watelskim wzięło udział 17,5 tys. miesz-kańców, zgłoszono np. połączenie placu za-baw z letnią czytelnią. Okazało się to po-mysłem, który uzyskał sporo głosów i prze-szedł do realizacji.

Nie próżnują także sami samorzą-dowcy, którzy robią, co mogą, by kolejneedycje ich lokalnej partycypacyjności byłyjeszcze oryginalniejsze. Aż strach pomyśleć,co będzie w roku wyborczym.

W Siemianowicach Śląskich posta-nowiono w tym roku uruchomić Mło-dzieżowy Budżet Obywatelski, w którymudział mogli wziąć przedstawiciele naj-młodszego pokolenia – do 18. roku życia.– Już od kilku lat funkcjonuje u nas z po-wodzeniem Młodzieżowa Rada Miasta.Staramy się też w innych sprawach wsłu-chiwać w głos młodzieży. Spotyka się z nimiregularnie prezydent. Postawienie na mło-dzieżową wersję, oprócz tradycyjnego bu-dżetu obywatelskiego, było tego wszyst-kiego rezultatem. Bardzo istotną rzeczą jestrównież uczenie w ten sposób najmłod-szych postawy obywatelskiej – tłumaczy Ja-kub Nowak z siemianowickiego BiuraObsługi Inwestora, które brało udział w or-ganizacji tamtejszego budżetu obywatel-skiego.

Na jeszcze inne, też nowatorskie roz-wiązanie zdecydowano się we Wrocławiu.Tam wniosek może złożyć każdy, nawet bezwpisu do wyborców i stałego zameldowa-nia. Liczy się przede wszystkim pomysł. Do-datkowo uruchamiane przy tej okazji są te-renowe centra informacyjne. W łódzkimz kolei zdecydowano się na aktywizację spo-łeczności wiejskiej i zorganizowano kon-kursy dla sołectw. Jednym z głównych

kryteriów było zaangażowanie mieszkań-ców. Złożono ponad 200 wniosków. – Po-mysły były bardzo różne – mówi Witold Stę-pień, marszałek województwa łódzkiego.– Od modernizacji wsi, budowy skwerówi ławek, organizacji miejsca spotkań, po nie-duże obiekty sportowe, np. siłownie na po-wietrzu, place zabaw. Inwestycje mają nacelu aranżowanie społecznego życia wsi– dodaje.

Jeszcze krok dalej poszli w wojewódz-twie dolnośląskim. Idąc zgodnie z rozu-mowaniem Unii Europejskiej, która w tejsiedmiolatce (2014–2020) optuje za współ-pracą lokalną i regionalną, postanowiliprzenieść owe uwarunkowania właśnie nabudżet obywatelski. I tak zrealizowanoRegionalny Budżet Obywatelski w ramach

inicjatywy „Aktywny Dolny Śląsk” (wcze-śniej z powodzeniem spróbowano podob-nego mechanizmu w woj. małopolskimi podlaskim).

– Złożono ponad 120 projektów, z cze-go 18 otrzyma dofinansowanie. W gło-sowaniu wzięło udział ponad 110 tys. osób– informuje Cezary Przybylski, marszałekwojewództwa dolnośląskiego, który już za-powiedział kontynuację takiego rozwią-zania w następnych latach. W tej zwycię-skiej osiemnastce znalazły się m.in. mo-bilna akademia przedszkolaka w JeleniejGórze, cykl 12 imprez sportowo-tury-stycznych w Trzebnicy czy maraton MTBw Lubomierzu. Tutaj więc na pierwszemiejsce, przed zadaniami stricte inwesty-cyjnymi, wysunęły się formy organizacjiczasu wolnego.

Po pierwszych latach budżety obywa-telskie w polskich miastach nie są już tak ści-śle związane z wyborami samorządowymi.To już bardziej staje się codziennościąjednostek terytorialnych. Rosną pule pie-niędzy przeznaczane na partycypacyjność,coraz większa frekwencja przy głosowaniu,nowatorskie pomysły – to się po prostu jużdzieje.

Analizując naszą partycypacyjność,trzeba ją oceniać w perspektywie demo-kracji, która jednak w Polsce jest dosyć mło-da. I tak jak zachodnie społeczeństwaprzechodziły kolejne etapy, w tym społe-czeństwa obywatelskiego (nie tylko z roz-

winiętą partycypacyjnością, ale też np. in-stytucją referendum obywatelskiego), taki my w pewien sposób ciągle demokra-tycznie „ewoluujemy”. Należy o to jaknajbardziej dbać. Dzisiaj wszak bardzo trud-no znaleźć rozwiązanie, z którego realiza-cji wszystkie strony są kontente, jednocze-śnie będąc jego beneficjentami.

Pod każdą szerokością geograficzną,w ustrojach demokratycznych, gdzie od latpraktykowany jest budżet obywatelski me-chanizm jest ten sam. Prekursorzy zysku-ją społeczne poparcie. Trudno, żeby ludziomnie podobało się, że władza pyta ich o zda-nie. Ich dobre samopoczucie najlepiejuwydatnia się przy urnach wyborczych.I kółko się zamyka, gdy wszyscy są zado-woleni. �

Istotą zjawiska jest jego stale rosnąca popularność.Ludzie w kolejnych miastach przekonują się, że rzeczywiście mogą mieć wpływ na inwestycje w swoim otoczeniu.

Fakty 85

86 Fakty

RANKING SAMORZĄDÓW

Wporównaniu z ubiegłorocznym rankingiemawansowaliśmy o 27 pozycji. W pierwszej set-ce sklasyfikowanych gmin wiejskich znalazły siętylko trzy gminy z województwa opolskiego,

a Zębowice uplasowały się wśród nich najwyżej. Tak wysokie miejsce w rankingu zapewniło gminie

sprawne zarządzanie finansami w latach 2012–2015, w tymskuteczne pozyskiwansie środków unijnych i krajowych na licz-ne inwestycje w infrastrukturę, poprawiające warunki śro-dowiska i życia mieszkańców. Dzięki temu i walorom przy-rodniczo-krajobrazowym gmina jest atrakcyjnym miejscemdo zamieszkania i wypoczynku mieszkańców sąsiednich aglo-meracji.

Gmina wiejska Zębowice to jedna z mniejszych gmin wo-jewództwa opolskiego, położona we wschodniej jego części,na terenie powiatu oleskiego, licząca ok. 3 800 mieszkańców.

www.zebowice.pl

W opublikowanym w lipcu 2016 r. przezgazetę Rzeczpospolita „Rankingu Samo-rządów 2016 r.”, obejmującym m.in.gminy wiejskie, gmina Zębowice zajęławysokie 10. miejsce.

Wyjątkowy sukces Zębowic Fot. MANFRED MOUSLER

Pełna nazwa inwestycji brzmia-ła „Przebudowa oraz rozbu-dowa istniejącego budynkuszkolnego gimnazjum o część

dydaktyczną szkoły podstawowej wrazz zapleczem oraz niezbędną infrastruk-turę techniczną”. Całkowita wartość pro-jektu to 6,7 mln zł, a kwota dofinanso-wania wyniosła 5,7 mln zł. Powierzchniazabudowy obejmuje 1836,80 m², a po-wierzchnia użytkowa 1159,98 m², Szko-ła zbudowana została na dwóch kon-dygnacjach. Składa się z 24 izb, w tymz 15 pomieszczeń klasowych o łącznejpowierzchni 897,54 m².

Szkoła marzeń, jak określają ją na-uczyciele i uczniowie, została wybudowa-na dzięki ogromnej determinacji wójta,radnych i mieszkańców Przytocznej. Jejotwarcie zbiegło się z wojewódzką inau-guracją roku szkolnego 2016/2017, które

miało miejsce 1 września br. W uroczysto-ściach wziął udział wicemarszałek woje-wództwa lubuskiego Stanisław Tomczyszyn.

Ponadto Gmina Przytoczna pozyska-ła środki unijne na inwestycje takie jak usu-wanie azbestu, montaż instalacji odna-

wialnych źródeł energii, budowę natu-ralnych przydomowych oczyszczalniścieków i sieci kanalizacji sanitarnejgrawitacyjno-tłocznej, Plan Gospodar-ki Niskoemisyjnej, doposażenie przed-szkola „Wesołe Gumisie” przy SzkolePodstawowej w Wierzbnie, renowacjęi zagospodarowanie plaży przy kąpie-lisku w m. Lubikowo, przebudowę z roz-budową infrastruktury turystycznej pla-ży nad jeziorem Lubikowskim, utwo-rzenie strefy kibica oraz miejsc dla pił-karzy rezerwowych na stadionie spor-towym w Przytocznej, budowę siłownizewnętrznej i bulwaru oraz małej in-

frastruktury turystycznej przy kąpieliskuPrzytoczno.

Urząd Gminy Przytocznaul. Rokitniańska 4, 66-340 Przytoczna,

tel. 95 74 94 311

Szkoła marzeń za środki unijnePo wielu latach pełnych determinacji działań samorządowców powstała w Przytocznej nowa szkoła podstawowa, dofinansowana w ramach projektudofinansowana z LRPO na lata 2007–2013.

Całkowita wartość projektu przebudowy szkoły to6,7 mln zł, a kwota dofinansowania wyniosła 5,7 mln zł.

OSKARY SAMORZĄDU

Wdziedzinie ogólnopaństwo-wej laureatami zostali: śp.Andrzej Drętkiewicz – pre-zydent Płocka, wojewoda

płocki, pracownik samorządowy; OlgierdTomasz Geblewicz – prezes zarządu Związ-ku Województw RP, marszałek wojewódz-twa zachodniopomorskiego; prof. dr hab.Hubert Ireneusz Izdebski – profesor naukprawnych, redaktor naczelny miesięcznika

„Samorząd Terytorialny”. W dziedziniedziałalności samorządowej o wymiarzeogólnokrajowym nagrodzono Lesława Fi-jała – skarbnika miasta Krakowa, Konra-da Rytla – prezesa zarządu MazowieckiejWspólnoty Samorządowej, zastępcę bur-mistrza Piastowa, Sławomira Snarskiego– wiceprezesa zarządu Związku PowiatówPolskich, starostę bielskiego.

W kategorii działań w samorządzie lo-kalnym o znaczeniu ponadlokalnym na-grodę otrzymali: Marian Adam Buras– wójt gminy Morawica, Janusz Gromek– prezydent Miasta Kołobrzeg, DariuszWróbel – wiceprezes zarządu Unii Mia-steczek Polskich, burmistrz Opola Lubel-skiego.

Do laureatów, uczestników uroczy-stości i organizatorów list skierował Pre-zydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej

Duda, podkreślając, że „reforma samorząduterytorialnego przywróciła Polakom prawodo kształtowania swoich środowisk”. Pre-zydent RP stwierdził, że „z poświęceniem,odwagą i kreatywnością tysiące samorzą-dowców i lokalnych działaczy stara się od-powiadać na potrzeby swoich wspólnot.Wykonana została ogromna praca, a ini-cjatywy podejmowane na różnych szcze-blach samorządu mają coraz większywpływ na tempo rozwoju cywilizacyjnegocałego naszego kraju”.

Tegoroczną XIX edycję uroczystościuświetnił koncert Zespołu muzyki dawnejIL Tempo. Jeden z najlepszych w Polscei w Europie, powstał w 1990 roku z inicja-tywy Agaty Sapiehy. Wykonuje muzykęinstrumentalną i wokalno-instrumentalnąod wczesnego baroku po klasycyzm, ka-meralną i orkiestrową. �

Oskary Samorządu rozdaneW niedzielę 30 października 2016 r. w Muzeum Kolekcji im. Jana Pawła II Fun-dacji Janiny i Zbigniewa Porczyńskich w Warszawie miała miejsce uroczystośćwręczenia Nagród im. Grzegorza Palki, nadawanych przez Ligę Krajową.

NAGRODA WOJEWODY ŁÓDZKIEGO

Uroczysta finałowa gala pod-sumowująca konkurs o Na-grodę Wojewody Łódzkiegoodbyła się w Bełchatowie.

– Bełchatów jest symbolem sukcesu go-spodarczego, który można porównaćchyba jedynie z przedwojennym sukcesemGdyni – powiedział Zbigniew Rau, woje-woda łódzki, uzasadniając swą decyzjęo organizacji gali wręczenia NagrodyGospodarczej Wojewody Łódzkiegowłaśnie w Bełchatowie. To pierwszy razw 13-letniej historii plebiscytu, kiedy finałodbył się poza Łodzią.

Do tegorocznej nagrody nominowa-nych zostało 19 przedsiębiorstw, których sie-dziby znajdują się w woj. łódzkim, choćczęść z nich dawno już wyszła poza grani-ce Łódzkiego, a nawet Polski. Warto nad-mienić, że wśród nominowanych znalazłysię firmy o krajowej i międzynarodowejrenomie, takie jak Ceramika Paradyżz Opoczna czy Przedsiębiorstwo Energe-tyki Cieplnej w Bełchatowie.

Statuetki, zaprojektowane przez prof.Kazimierza Karpińskiego z Akademii SztukPięknych im. Władysława Strzemińskiegow Łodzi, przyznano w pięciu katego-riach. Działająca od 30 lat na rynku far-maceutycznym Grupa Adamed z Pabianiczostała nagrodzona za ład korporacyjnyi społeczną odpowiedzialność biznesu.W kategorii mikro i małych przedsiębiorstwnagrodę odebrał Maciej Gałecki, założycieli prezes firmy Bluerank Sp. z o.o., działa-jącej w branży multimedialnej. Najlep-szym gospodarstwem rolnym uznane zo-stało to państwa Jadwigi i Bogdana Sała-tów z gminy Koluszki, którzy zebrali naj-więcej braw od publiczności. Sympatycz-ne małżeństwo wystąpiło w strojach ludo-wych. Łódzka firma ArCADiasoft Jaro-sława Chudzika, działająca na rynku opro-gramowania dla budownictwa została na-grodzona za innowacyjność. Wreszcie ro-dzinny zakład włókienniczy Biliński Sp.j. zo-stał nagrodzony w kategorii zielona go-spodarka. Specjalną nagrodę wojewodyodebrała spółka Pawo, wiodący producentodzieży męskiej.

Konkurs Nagroda Gospodarcza Wo-jewody Łódzkiego organizowany jest od2004 roku. Nagroda ma charakter hono-rowy i regionalny. Gospodarcza nagrodawojewody to także okazja do przybliżeniai poznania różnorodności przedsiębiorstwdziałających w regionie. O wielu z nichmamy okazję dowiedzieć się po raz pierw-szy i, jak mówił wojewoda prof. ZbigniewRau, temu właśnie ma służyć ten konkurs.Promowaniu firm, których profil działal-ności nie jest szeroko znany, a oferowane

produkty nie są dostępne na sklepo-wych półkach w supermarketach.

Uroczystą galę w sali teatralno--koncertowej MCK PGE GigantówMocy uświetnił koncert jazzowygrupy Wojciech Gogolewski Trio.Ciekawie profile działalności firm zo-

stały zaprezentowane przez Teatr „Trzci-na” z Tomaszowa Mazowieckiego. Mło-dzi artyści o biznesowej działalności na-grodzonych firm opowiedzieli w formieprzedstawienia. �

Łódzkie na szóstkęJuż po raz trzynasty wojewoda łódzki nagrodził przedsiębiorstwa, które wyróżniają się na gospodarczejmapie województwa. Do laureatów poprzednich edycji dołączyło tym razem sześć firm.

Lista laureatów i nominowanych w konkursie Nagroda Gospodarcza Wojewody Łódzkiego na 2016 r.

Ład korporacyjny i społeczna odpowiedzialność biznesu• Grupa Adamed (polska firma farmaceutyczno-biotechnologiczna),

Pieńków, gm. Czosnów Mikro i Małe Przedsiębiorstwo• Bluerank sp. z o. o. (firma świadcząca usługi z zakresu marketingu

internetowego), ŁódźRodzinne Gospodarstwo Rolne• Gospodarstwo Rolne Bogdana i Jadwigi Sałatów (hodowla bydła mlecznego),

Regny, gm. KoluszkiInnowacyjność• ArCADiasoft Chudzik sp. j. (zgłoszona innowacyjność – system Arkadia BIM

przeznaczony do wykonywania projektów budowlanych, pozwalających na gromadzenie, aktualizowanie i wprowadzanie kompletnej informacji o budynku już w momencie projektowania), Łódź

Zielona Gospodarka• Zakład Włókienniczy Biliński sp.j. (wprowadzenie systemu oczyszczania

ścieków, ciągu do barwienia zimno-nawojowego, stosowanie aparatów barwiarskich o niskiej krotności, drukarek cyfrowych oraz rozbudowa i modernizacja systemu dozowania i przygotowania środków chemicznych), Konstantynów Łódzki

88 Fakty

Fot. ŁÓDZKI URZĄD WOJEWÓDZKI (3)

Przyznam szczerze, że byłam zasko-czona państwa nominacją w kategoriizielona gospodarka w konkursie wojewo-dy łódzkiego. Firma włókiennicza nie ko-jarzy się z ekologią. Czy nagroda była dlawas równie dużą niespodzianką?

– W pierwszej kolejności należałoby za-dać następujące pytanie: z czym dzisiaj ko-jarzy się przemysł włókienniczy? Czy nadaltylko i wyłącznie z bogatą historią regionułódzkiego, taką, jaką przedstawił WładysławReymont na kartach powieści „Ziemiaobiecana”? Dla osób bezpośrednio zwią-zanych z branżą włókienniczą przemysł tenma korelacje z nowoczesnymi technolo-giami. Przy obecnym napływie tekstyliówm.in. z Chin i Indii rynek europejski musiałewoluować. Technologie produkcji bar-dziej przyjazne środowisku oparte równieżna recyklingu, produkcja tekstyliów spe-cjalistycznych, wyrobów technicznychi funkcjonalizowanych, przemysł mody tokierunki rozwoju nowoczesnego włókien-nictwa.

Już krótka wizyta w zakładzie pozwo-li dostrzec potencjał polskiego włókien-nictwa. Wszystkie nasze maszyny to no-woczesne urządzenia, oparte na najnow-szych światowych rozwiązaniach. Kwotaprzeznaczona w roku bieżącym na inwe-stycje wyniosła ponad 40 mln zł, a ta za-planowana na przyszły rok jest jeszcze wyż-sza.

W tym roku świętujemy 25-lecie pracy.Od początku istnienia firmy, czyli od wcze-snych lat 90., wprowadzaliśmy najnowo-

cześniejsze rozwiązania technologiczne,znane jako BAT, najlepsze dostępne tech-niki. Są one przede wszystkim ukierunko-wane na ochronę środowiska i zrównowa-żony rozwój. Wracając zatem do pytaniao nagrodę wojewody w kategorii zielona go-spodarka, muszę przyznać, że nie byliśmyzaskoczeni nominacją. Długo pracowaliśmyna naszą pozycję na rynku i jesteśmy za-dowoleni, iż nasze starania zostały doce-nione.

Czy te rozwiązania proekologiczneudaje się państwu pogodzić z wprowa-dzaniem innowacji technologicznych?

– Planując każdą kolejną inwestycję, bie-rzemy pod uwagę aspekt środowiskowy. Jużdawno przekonaliśmy się, że to, co ekolo-giczne, jest też ekonomiczne. Na uwagę za-sługuje unikatowy na skalę światową naszsystem oczyszczania ścieków. Dzięki niemumożliwe jest powtórne wykorzystanie oko-ło 40 proc. wody, co daje olbrzymie oszczęd-ności. Ponadto suszarki pracujące w naszejfirmie wyposażone zostały w systemy od-zysku ciepła. Pozwala to obniżyć zużyciegazu o 22 proc. i zaoszczędzić jednocześniedo 1,2 mln zł w roku. Wykorzystywana przeznas technologia druku cyfrowego, oprócztego, że daje nieograniczone możliwościprzenoszenia plików graficznych na wyro-by tekstylne, jest także proekologiczna.W porównaniu z techniką konwencjonal-nego druku szablonowego powoduje po-nad 20-krotnie mniejszą emisję CO2 i zu-żywa 30 razy mniej energii elektrycznej. Pro-cesy barwienia będące podstawą naszej

działalności mogą słusznie kojarzyć się z du-żym zużyciem wody. Dlatego każdegoroku wymieniamy część maszyn barwiącychna takie, które pracują przy niskich „krot-nościach kąpieli”, tzn. 1:3–1:6. Dla po-równania dawniej barwiono przy „krotno-ści” nawet 1:50, czyli używano 50 l wody na1 kg tekstyliów, a dzisiaj używa się 3 l.

Można zatem zauważyć, iż innowacjew dziedzinie włókiennictwa w dużej mierzedotyczą rozwiązań proekologicznych, boekologia jest teraz w cenie, czyli dajeoszczędności.

Na koniec naszej rozmowy proszę o po-danie obowiązujących trendów w wybar-wieniach. Jaki kolor jest najmodniejszyw sezonie zima 2016/2017?

– Nieustannie podążamy za wymaga-niami naszych klientów. Pracujemy świad-cząc głównie usługi business to business,czyli na zlecenie firm odzieżowych i pro-ducentów tekstyliów. Zdarza nam się pra-cować ze znanymi projektantami mody,którzy osobiście odwiedzają naszą firmę.Zapraszamy na naszą stronę internetową,skąd można czerpać inspiracje modowe:www.textileprint.pl.

Rozmawiał Piotr Nowacki

„Ziemia obiecana” współcześnieOd początku istnienia firmy wprowadzaliśmy najnowocześniejsze rozwiązaniatechnologiczne, ukierunkowane na ochronę środowiska i zrównoważony roz-wój – mówi prezes Zakładu Włókienniczego Biliński, Waldemar Biliński, lau-reat Nagrody Gospodarczej Wojewody Łódzkiego.

NAGRODA WOJEWODY ŁÓDZKIEGO

Fakty 89

90 Fakty

LUBUSKI LIDER BIZNESU

Konkurs Lubuski Lider Biznesu tonajbardziej prestiżowe przed-sięwzięcie w regionie, które wy-różnia najlepsze przedsiębior-

stwa zachodniej Polski. W tegorocznej galifinałowej, która odbyła się w FilharmoniiGorzowskiej, wzięło udział blisko 300osób. Wśród zaproszonych gości znaleźlisię liczni przedstawiciele lubuskiego biznesu,świata nauki, lokalnych samorządów, jakrównież szerokie grono parlamentarzy-stów i reprezentacja władz regionalnych,łącznie z wojewodą lubuskim WładysławemDajczakiem oraz marszałkiem wojewódz-twa lubuskiego Elżbietą Anną Polak. Go-śćmi specjalnymi finału tegorocznej edycjibyli prof. dr hab. Witold Modzelewski, któ-ry wygłosił wykład na temat odpowie-dzialności przedsiębiorcy w dzisiejszej rze-czywistości podatkowej, oraz gorzowianinAdam Bałdych, uznawany za jednego z naj-ważniejszych skrzypków jazzowych naświecie.

Listy do laureatów skierowali ministerrodziny, pracy i polityki społecznej RPElżbieta Rafalska oraz prorektor ds. rozwojuUniwersytetu Zielonogórskiego dr hab.inż. Andrzej Pieczyński. Centralnym punk-tem uroczystości było wręczenie statueteknajlepszym spośród 50 przedsiębiorstwubiegających się o tytuł Lubuskiego Lide-ra Biznesu, którzy byli oceniani w pięciu ka-tegoriach: mikro, małych, średnich i dużychprzedsiębiorstw. Podczas tegorocznej galinagrodzono również laureatów konkursuLubuski Lider Innowacji, w którym o zwy-cięstwo walczyło 12 firm. Ponadto cere-monię wręczenia nagród laureatom kon-kursów organizowanych przez ZachodniąIzbę Przemysłowo-Handlową wykorzy-stała Krajowa Izba Gospodarcza, by uho-norować przedsiębiorców własnymi od-znaczeniami. Dyrektor KIG Jerzy Bujokprzyznał Złotą Odznakę Krajowej IzbyGospodarczej Michałowi Wremblowi, pre-zesowi ICT Poland Sp. z o.o., zaś meda-lami KIG przyznanymi z okazji 25-lecia pol-skiej transformacji wyróżnił Mariusza Ba-turę, prezesa zarządu GOTECH sp. z o.oz Gorzowa Wielkopolskiego, Mirosława

Laszkę, właściciela firmy LAMIX z Witni-cy, oraz Edwarda Skałeckiego, prezesazarządu ESTO sp. z o.o. z Barlinka.

Po części oficjalnej gali goście udali sięna poczęstunek przygotowany przez UrządMiasta w Gorzowie i do późnych godzinprowadzili rozmowy, m.in. o przyszłościi planach biznesowych, a te, jak wiadomo,są podstawą sukcesu. W powodzeniu re-alizacji wytyczonych celów kibicuje przed-siębiorcom minister Rafalska, która w liściedo laureatów napisała: „Wyrażam głębokieprzekonanie, że ta cenna inicjatywa pro-mująca uczciwe i profesjonalne podejściedo realizowanych zadań przyczyni się dokształtowania pozytywnego wizerunku wo-jewództwa lubuskiego oraz promocji mar-

ki Lubuskie. Wierzę także, że to szczegól-ne wyróżnienie będzie mobilizacją do dal-szego aktywnego działania na rzecz lokal-nej gospodarki, a także kreowania pozy-tywnego wizerunku lubuskiego przedsię-biorcy”. Z kolei prof. Pieczyński zwrócił siędo organizatorów: „Chciałbym wyrazićmoje uznanie dla organizatorów i patronówkonkursu za podjęcie i rozwijanie tak cen-nej, honorowej i prestiżowej inicjatywy,dzięki której wyróżniamy regionalne sym-bole jakości, rzetelności i wiarygodnościw prowadzeniu działalności gospodarczej.Wobec całego kraju potwierdzamy wysokiestandardy naszych przedsiębiorstw, a przezto wzmacniamy ich pozycję w ogólnokra-jowym gospodarczym rankingu”. �

Prestiż dla lubuskich liderów16 września podczas uroczystości finałowej konkursu Lubuski Lider Biznesu w Filharmonii Gorzowskiej ogłoszono tegorocznych laureatów.Przedstawiciele firm, które zwyciężyły w rywalizacji, odebrali statuetki za zasługi dla gospodarki regionu.

Elżbieta Anna Polak, marszałek woj. lubuskiego, wręcza statuetkę Lubuskiego LideraBiznesu Mirosławowi Rawie, dyrektorowi Elektrociepłowni Gorzów

LUBUSKI LIDER BIZNESU

Fakty 91

Zakład od przeszło 65 lat produ-kuje ciepło oraz energię elek-tryczną w skojarzeniu i dysponujenowoczesnym systemem cie-

płowniczym, który zaspokaja ponad poło-wę miejskiego zapotrzebowania na ciepło.Jest pierwszą w kraju elektrociepłownią, któ-ra wybudowała ekologiczny blok paro-wo-gazowy z turbiną gazową i obiegiem pa-rowym połączonymi w jeden system do pro-dukcji energii elektrycznej i ciepła. Zastą-pił on w 1999 r. najstarszą część elektro-ciepłowni, wybudowaną jeszcze w latach 50.– Dzięki temu nasza elektrociepłowniaznalazła się w gronie najnowocześniej-szych obiektów energetycznych w Polsce– podkreśla Sławomir Zawada, prezes za-rządu PGE Górnictwo i Energetyka Kon-wencjonalna. Wyłączenie z eksploatacjiuciążliwych dla środowiska starych kotłówwęglowych przyniosło zmniejszenie emisjipyłów i gazów o 99,6 procent!

Troska o mieszkańców i środowiskoElektrociepłownia jest jednym z naj-

większych przedsiębiorstw energetycznychw regionie. Położony nad Wartą, w oto-czeniu lasów, parków krajobrazowych i re-zerwatów 125-tysięczny Gorzów, wymagaenergetyki przyjaznej środowisku, korzy-stającej z najnowszych dostępnych tech-nologii. Stary system grzewczy w kamie-nicach, zlokalizowanych w centrum mia-sta, od lat spędza sen z powiek władzomGorzowa. W wymianę starych pieców,które szczególnie w sezonie grzewczym po-trafią uprzykrzyć życie mieszkańcom śród-mieścia, zaangażowana jest także elektro-ciepłownia.

– Wspólnie z władzami miasta reali-zujemy tzw. projekt CENTRUM, któregocelem jest redukcja zanieczyszczeń po-wietrza w dzielnicy Śródmieście – mówi Mi-rosław Rawa. Projekt dofinansowywany jestprzez NFOŚiGW oraz WFOŚiGW w ra-mach projektu KAWKA. – Likwidacja wy-

sokoemisyjnych systemów zaopatrzeniaw energię cieplną obniży roczną emisję py-łów o 330 t, dwutlenku siarki o 401 t, tlenkówazotu o 58 t i dwutlenku węgla o 17 344 t– wymienia dyrektor elektrociepłowni i do-daje, że projekt ten ma ogromne znaczeniedla 8 tys. mieszkańców śródmieścia. Wpro-wadzenie ekologicznych rozwiązań w ogrze-waniu mieszkań podniesie komfort życiaw tej dzielnicy.

Wkrótce kolejny blok gazowo-parowy

W Elektrociepłowni Gorzów realizo-wany jest jeszcze jeden ważny projekt. – Bu-dowa nowoczesnego bloku gazowo-paro-wego w Elektrociepłowni Gorzów to jednaz kluczowych inwestycji Grupy KapitałowejPGE, której celem jest m.in. dostosowanieaktywów wytwórczych grupy do regulacjiśrodowiskowych. Projekty ograniczająceemisję pyłów, dwutlenku siarki, tlenków azo-tu i dwutlenku węgla, prowadzone są obec-nie we wszystkich elektrowniach i elektro-ciepłowniach należących do PGE GiEK.Dzięki realizacji tych inwestycji wszystkie

jednostki wytwórcze działające w ramachGrupy PGE z zapasem będą wypełniały wy-znaczone dla nich limity emisyjne. W ostat-nich latach elektrownie i elektrociepłownieGrupy ograniczyły już emisję tlenków siar-ki o 87 proc., tlenków azotu o 50 proc. i emi-sje pyłów o 98 proc. – podkreśla SławomirZawada. Takie działania i realizacja zadańinwestycyjnych przez PGE GiEK, w tym bu-dowa bloku w gorzowskiej elektrociepłow-ni, są bardzo pozytywnym przykładem pro-ekologicznego ukierunkowania segmentuenergetyki konwencjonalnej PGE. Sam blokbędzie charakteryzować wysoka sprawnośćwytwarzania energii, niezawodność eksplo-atacyjna, brak odpadów paleniskowychi mały stopień oddziaływania na środowisko.Dzięki niemu jeszcze bardziej zmniejszy sięemisja dwutlenku siarki i tlenków azotu. Od-danie do eksploatacji nowoczesnej jednost-ki planowane jest w IV kwartale bieżącegoroku. Zrealizowane inwestycje spowodują,że Gorzów Wielkopolski zyska nowe, nie-zawodne i ekologiczne źródło energii.

www.ecgorzow.pgegiek.pl

Elektrociepłownia Gorzów – rzetelna i wiarygodnaPo raz drugi w swojej historii Elektrociepłownia Gorzów otrzymała certyfikatLubuskiego Lidera Biznesu 2016 w kategorii duże przedsiębiorstwo. – Doświadczeni, wykwalifikowani i zaangażowani pracownicy to podstawa naszych sukcesów – mówi Mirosław Rawa, dyrektor Elektrociepłowni Gorzów, zatrudniającej 312 osób.

PGE GiEK Oddział Elektrociepłownia Gorzów jest jednym z największychprzedsiębiorstw energetycznych w regionie

92 Fakty

CEZARY ŚLĄSKIEGO BIZNESU

Śląska Gala BCC jest największymtego typu przedsięwzięciem re-gionalnym. Stanowi nie tylko spo-tkanie towarzyskie, obfitujące

w różnorakie atrakcje, ale też platformęwspółpracy i wymiany poglądów środowiskbiznesowych, intelektualnych, finansowychi politycznych. Nie inaczej było tym razem,28 sierpnia w Promnicach, gdzie zgodniez przewidywaniami organizatorów, przybyłook. 1200 gości. Wszyscy dostojnie i z kla-są – panie w kapeluszach, panowie z musz-kami na kołnierzach – mieli wziąć udziałw konkursie na te eleganckie akcesoria. Kon-kurs jest swoistą wizytówką Śląskiej Gali

Biznesu, ale i oczekiwaną przez wszystkichrozrywką.

Podczas części oficjalnej zostały wrę-czone odznaczenia wojewódzkie człon-kom Loży Katowickiej BCC. Gala była tak-że okazją do uroczystego rozstrzygnięcia ko-lejnej edycji konkursu Cezary Śląskiego Biz-nesu oraz wręczenia statuetki Super CezaraŚląskiego Biznesu, za kontynuację dzia-łalności i nieustający rozwój rodzinnych firmoraz wybitne zasługi w działalności na rzeczrozwoju gospodarki narodowej oraz spo-łeczeństwa obywatelskiego dwóm śląskimprzedsiębiorcom. Wśród laureatów niebrakowało znanych wszystkim osobistościlokalnego, ale i światowego biznesu. Uho-norowane tytułami najlepsze śląskie firmy

i ich właściciele są prawdziwymi ambasa-dorami województwa – promują Śląskjako rynek zbytu i biznesowy potencjał in-telektualny.

Warto więc wymienić nazwy i nazwiskalaureatów. Złota Statuetka Super CezaraŚląskiego Biznesu przypadła w udzialedwóm znanym przedsiębiorcom: Adamo-wi Mokryszowi, prezesowi Mokate SAi CEO Grupy Mokate oraz Tomaszowi Do-mogale, właścicielowi TDJ. Kanclerz Ka-towickiej Loży BCC Eugeniusz Budniokpodkreślał, że prezesi dwóch dużych firmo zasięgu międzynarodowym, ale wpisującysię w biznes rodzinny, przejęli i prowadząz sukcesami duże spółki po swoich po-przednikach, rodzicach”.

Uznano, że na Diament do StatuetkiSpecjalnej Cezara Śląskiego Biznesu za-sługuje Fundacja Rozwoju Kardiochirurgiiim. prof. Zbigniewa Religi. Diament do Sta-tuetki Cezara Śląskiego Biznesu trafił do fir-my BetaMed SA, Conbelts SA. Złoty Dia-ment do Statuetki Cezara Śląskiego Biznesuotrzymała firma Bombardier Transporta-tion (ZWUS) Polska Sp. z o.o. StatuetkaCezara Śląskiego Biznesu powędrowała tak-że do EMT-System Sp. z o.o., Doosan Bab-cock Energy Polska Sp. z o.o., 3S Data Cen-ter S.A. oraz Automatikon Sp. z o.o.

Po części oficjalnej goście Gali będąmogli wysłuchać koncertu oraz wziąćudział w licznych konkursach, w tym w za-powiadanym i lubianym konkursie kape-luszy i muszek.

Uroczystość firmował Business Cen-tre Club – najbardziej znana organizacjaprzedsiębiorców w Polsce. Hasło te-gorocznej gali brzmiało „Wizja Śląskaw 2030 roku”. Nic więc dziwnego, żepodczas gali zaprezentowano najbardziejnowatorskie firmy, wybierające „rozwią-zania z kosmosu”, szczycące się innowa-cyjnymi technologiami i know-how. Toprzez te firmy będzie przecież budowanaprzyszłość Śląska.

TR

Ekskluzywnie na śląskiej galiJak co roku od 21 lat w ostatnią niedzielę wakacji na terenie parku wokół Za-meczku Myśliwskiego w Promnicach odbyła się Śląska Gala BCC przyciąga-jąca elity intelektualne, finansowe i polityczne.

Fot.

BCC

Fot. MACIEJ GAPIŃSKI

Laureaci Cezara Śląskiego Biznesu

Na pierwszym planie dr inż. Grzegorz Wszołek, prezes EMT-Systems Sp. z o.o.

CEZARY ŚLĄSKIEGO BIZNESU

Fakty 93

Na jakim etapie działalności firmyotrzymali państwo nagrodę Cezara Ślą-skiego Biznesu? Na rynku szkoleniowymdziałają państwo już od 2006 roku, od tegoczasu z pewnością zdążył się już ukształ-tować profil działalności…

– Nie zawsze byliśmy dużą firmą, li-derem branży szkoleń technicznych w Pol-sce. W 2006 r. zaczynaliśmy od testowejwspółpracy z potężnym zakładem pro-dukcyjnym automotive na południu kraju.Szkolenia z pneumatyki przemysłowej pro-wadzone wówczas przeze mnie dla tyskie-go Fiata stanowiły początek niesamowitejprzygody. Pracowników tej fabryki regu-larnie szkolimy do dzisiaj. Przez kilka na-stępnych lat rozwijaliśmy w firmie działszkoleń z inżynierii mechanicznej. Współ-praca z ekspertami w tej dziedzinie za-owocowała mocną pozycją Centrum narynku. Rozpoczęliśmy serię szkoleń dla po-ważnych firm produkcyjnych na terenie na-szego kraju. Byliśmy coraz bliżej czołówkifirm szkoleniowych w Polsce. Aktualniemamy najszerszą ofertę, a nasze szkoleniasą polecane ze względu na jakość przeka-zywanej wiedzy i umiejętności. Jesteśmy za-ufanym dostawcą kursów technicznych, ce-nionym zarówno przez polskie, jak i za-graniczne firmy produkcyjne, wdrożenio-we, serwisowe. Posiadamy najlepiej wypo-sażone laboratorium hydrauliki siłowejw kraju. Również pozostałe laboratoria na-szej firmy są cenione przez uczestników kur-sów i uważane za przykład dla innych cen-trów szkoleniowych. Każdorazowo stara-my się dostarczać kursantom najnowszychrozwiązań technologicznych i umożliwiaćim przyswajanie aktualnej wiedzy przemy-

słowej. Także pozostałe elementy naszychkursów – smaczny catering, przyjemnai kompetentna obsługa, wdrożony systemzapewniania jakości kształcenia, spełnianienorm ISO 9001:2009 oraz 29990:2010– wpływają pozytywnie na odbiór szkoleńi firmy jako jednostki. Jako prezes Centrummogę jedynie powiedzieć, że Cezar Ślą-skiego Biznesu to dla nas wyróżnienie, aleprzede wszystkim potwierdzenie ciężkiejpracy całego zespołu. Nic ma nic bardziejsatysfakcjonującego od świadomości, żeotoczenie branżowe i klienci doceniajątrud włożony w jakość świadczonych usługi rozwój przedsiębiorstwa.

Innowacyjne podejście do systemukształcenia to aktualnie sprawa niezbęd-na dla twórców różnego rodzaju szkoleń.Na czym polega to u państwa i na ile spe-cyfika – rynek inżynierski – wpływa na spo-sób ich tworzenia?

– Jako firma szkoląca wyłącznie z umie-jętności twardych musimy zawsze pamię-tać, że uczestnicy kursów oczekują od naskonkretnej wiedzy. Proces opracowywaniaszkoleń, który wdrożyliśmy i dopracowali-śmy, opiera się na kilku kluczowych ele-mentach. Dzięki współpracy z ekspertamiw wielu dziedzinach nauk technicznych za-wsze pozostajemy na bieżąco z aktualnąwiedzą, nowinkami technologicznymi,wdrożeniami produktów czy oprogramo-wania, które warto wykorzystywać w pro-dukcji. To solidna podstawa do tworzenia

programów kursów na najwyższym po-ziomie. Należy nieustannie badać, jacyproducenci sprzętu są wybierani przezpolskie i zagraniczne firmy produkcyjne i czypojawiają się nowe wersje już dostępnychrozwiązań. Wiele osób przychodzi do nasz konkretnymi problemami, których po-trzeba rozwikłania pojawiła się w zakładzie.Jeśli problemy te powielają się w wielu fa-brykach, wprowadzamy ten element dopodstawowego programu szkolenia. Zda-jemy sobie sprawę z tego, że dla uczestni-ków i ich przełożonych najważniejsza jestpraktyka. Dlatego planujemy nasze szko-lenia tak, aby 30 proc. czasu poświęcać naprzyswajanie materiału teoretycznego, sta-nowiącego bazę wiedzy, a 70 proc. naćwiczenia w laboratorium oraz przy kom-puterze. Im więcej ćwiczeń na układach rze-czywistych, tym lepiej. Dodatkowo liczeb-ność grup szkoleniowych ograniczona jestw zależności od dostępności danego sprzę-tu w laboratorium. Nigdy nie zapisujemy nadany termin większej liczby osób niż taka,która pozwala na wygodne i nierozproszonekorzystanie z naszych zasobów.

Warto wspomnieć, że szkolimy ponad5 tys. osób rocznie. Zbieramy od nich opi-nie, by tworzyć jeszcze lepsze kursy niż do-tychczas. Sądzę, że to właśnie dlatego takwielu spośród naszych kursantów wraca nakolejne etapy szkoleń właśnie do nas.

Rozmawiał Piotr Nowacki

Od 10 lat szkolimy inżynierówRozmowa z prezesem Centrum Szkoleń Inżynier-skich EMT-Systems sp. z o. o., drem inż. Grzego-rzem Wszołkiem, który został nagrodzonyCezarem Śląskiego Biznesu na uroczystej galiBCC w Promnicach

Fot. EMT-SYSTEM

S.PL (2)

94 Fakty

MARKA – ŚLĄSKIE

Lista kandydatów do nagród byłabardzo długa, już sama nomina-cja była ogromnym wyróżnie-niem. Nagrody wręczono w aż

trzynastu kategoriach (gospodarka, na-uka kultura, dziedzictwo kulturowe regio-nu, sport, turystyka i rekreacja produkt, usłu-

ga, zdrowie, organizacje pozarządowe,społeczna odpowiedzialność biznesu, me-dia, osobowość roku).

Kandydatów do nagrody „Marka – Ślą-skie” mogły zgłaszać jednostki samorząduterytorialnego, samorządy zawodowe, go-spodarcze, wyższe uczelnie, stowarzyszenia,organizacje pozarządowe pożytku publicz-nego, fundacje oraz redakcje prasy, radia

i telewizji, ale również indywidualnie zain-teresowane wygraną podmioty lub osoby.

Nagrody wręczyli Kazimierz Karolczak,członek zarządu województwa śląskiegooraz Wiktor Pawlik, prezes Regionalnej IzbyPrzemysłowo-Handlowej w Gliwicach,główni organizatorzy. Współudział przyprzeprowadzeniu konkursu, głównie odstrony medialnej i marketingowej, miałyTVP Katowice, Radio Katowice oraz Pol-ska Dziennik Zachodni.

Konkurs ma na celu promowanie tych,którzy swój sukces osiągnęli dzięki ciężkiejpracy i dobrej koniunkturze, ale też solid-nemu marketingowi i planowanemu bu-dowaniu własnej marki. Nagroda „Marka-Śląskie” jest podziękowaniem za znaczącywkład nagrodzonych instytucji w rozwójwojewództwa śląskiego. Uhonorowanorównież osobowości odpowiedzialne spo-łecznie, aktywne i przedsiębiorcze, którewniosły niekwestionowany wkład i są szcze-gólnie zaangażowane w promocję tegoregionu. Uczestnictwo w konkursie jestbezpłatne.

Wyróżnienie „Marka – Śląskie” za ca-łokształt działalności otrzymała Izba Rze-mieślnicza oraz Małej i Średniej Przedsię-biorczości w Katowicach. W tym rokuspośród nominowanych po raz pierwszywyłoniono, w drodze plebiscytu, ambasa-

dora „Marka – Śląskie”. Zdobywając 51 610głosów, wybrane zostało PrzedsiębiorstwoUsług Naukowo-Technicznych „Pro No-vum” Sp. z o.o. z Katowic. Na drugim miej-scu, już bez tytułu, ale z pewnością z dużąsatysfakcją i ponad 50 tys. głosów, upla-sował się Piotr Lubos, prezes zarządu Re-mondis Gliwice Sp. z o.o. Trzecie miejscezajął Roman Kryst z Częstochowy, muzyk,

instruktor, kompozytor, choreograf, ko-lekcjoner i znawca instrumentów muzycz-nych, na którego oddano 25 873 głosy. Ple-biscyt odbywał się przy pomocy systemuSMS premium, klików na stroniewww.dziennikzachodni.pl/ambasador orazza pomocą Facebooka. �

Dobra „Marka – Śląskie”3 września br. podczas 22. Gali Regionalnej Izby Przemysłowo-Handlowej po-znaliśmy laureatów VII edycji konkursu „Marka – Śląskie”, współfinansowa-nego przez władze województwa śląskiego.

W tym roku spośród nominowanych po raz pierwszywyłoniono, w drodze plebiscytu, ambasadora „Marka – Śląskie”. Zdobywając 51,610 tys. głosów,wybrane zostało Przedsiębiorstwo Usług Naukowo--Technicznych „Pro Novum” Sp. z o.o. z Katowic.

Przykładowy „zestaw” laureata nagrody„Marka – Śląskie”. Tutaj statuetka i dy-plom dla Muzeum „Górnośląski ParkEtnograficzny w Chorzowie”

Laureaci „Marka – Śląskie”

w kategorii gospodarka • Katowicka Specjalna Stefa

Ekonomiczna S.A.w kategorii nauka• Uniwersytet Śląski w Katowicachw kategorii kultura• Teatr Rozrywki w Chorzowiew kategorii dziedzictwo kulturowe regionu• Muzeum „Górnośląski Park

Etnograficzny w Chorzowie”w kategorii sport• Górniczy Klub Sportowy

„Czarni” Bytomw kategorii turystyka i rekreacja• Śląski Ogród Zoologiczny

w Chorzowiew kategorii produkt• Arcellor Mittal Poland S.A.

z Dąbrowy Górniczej dla szyny o dł. 120 m

w kategorii usługa• Biuro Karier Studenckich

Politechniki Śląskiej w Gliwicachw kategorii zdrowie • prof. dr hab. n. med. Stanisław Wośw kategorii organizacje pozarządowe• Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom

i Młodzieży Dom Aniołów Stróżów, Katowice

w kategorii społeczna odpowiedzialność biznesu• KŁOS Sp. z o.o. Sp. Komandytowa

z Katowicw kategorii media• „Dziennik Zachodni” z Sosnowcaw kategorii osobowość roku• Tadeusz Donocik

– prezes Regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach

Otrzymali państwo nagrodę „MarkaŚląskie” w kategorii dziedzictwo kulturo-we regionu. Co jest dla pana najważniej-sze w podtrzymywaniu tradycji i kulturyw małej ojczyźnie?

– Cieszę, że dostrzeżono nasze mu-zeum, które potocznie bardziej znane jestjako skansen. Nasze kilkuletnie wysiłki,aby szerzej zaistnieć w świadomości miesz-kańców powiodły się. Szybkie przemiany cy-wilizacyjne, postęp techniczny, rozwój go-spodarczy regionu, wszystko to powoduje,że nasze otoczenie zmienia się w sposóbmoże na co dzień nie tak bardzo dostrze-galny, ale jeśli po kilkunastu latach próbu-jemy sobie przypomnieć, jak wyglądało na-sze miasto, nasza dzielnica i najbliższe oto-czenie, wtedy już bardziej dostrzegamy głę-bokość zmian, a cóż dopiero po kilkunastu,a nawet po ponad stu latach? Ten obraz na-szego otoczenia, tych samych miejsc, w któ-rych żyjemy obecnie, przechowywany jestwłaśnie w naszym skansenie.

Z jednej strony to już historia, a z dru-giej strony elementy przeszłości tkwią nadalw nas głęboko i to właśnie staramy sięuświadomić odwiedzającym. Ta świado-mość pozwala powiązać naszą teraźniej-

szość z przeszłością i lepiej zrozumieć sie-bie, nasze tradycyjne zachowania, nasze cią-gle jeszcze kultywowane zwyczaje.

Czy kierowane przez pana muzeumjest przedmiotem oferty komercyjnej? Je-śli tak, co wchodzi w jej zakres u państwa?

– Przechowując pamiątki z przeszłościi będąc w przeszłości głęboko osadzonymi,staramy się sięgać po nowe i nowoczesnemetody i narzędzia upowszechniania. Prze-cież młode pokolenia nie wyobrażają sobiefunkcjonowania bez komputera, internetu,smartfona lub tabletu. I właśnie dla nichprzygotowujemy nowe sposoby upo-wszechniania i popularyzowania naszejekspozycji. Właśnie w tej chwili jesteśmyw trakcie realizowania przyszłorocznejoferty ekspozycyjnej, w ramach której po-sługując się np. tabletem będzie można wir-tualnie ożywić skansen. Nasze alejki za-pełnią się wirtualnymi postaciami, opie-kuńczy odwiedzający będzie mógł zebraćprzy pomocy tabletu rozproszone stadoowiec i nie tylko to, będą jeszcze inne atrak-cje.

Poza zwiedzaniem samej ekspozycji,proponujemy organizowanie w sceneriiskansenu różnych imprez rodzinnych, to-warzyskich i zakładowych. Nasz rozległy te-ren świetnie się do tego nadaje. Nałąkach, w naszych chatach możnaczuć się bezpiecznie. |Nie ma ru-chu samochodowego, nie ma gwa-ru miast. Można choć na chwilęznaleźć się w świecie naszychprzodków.

Obecnie jest pan dyrektoremplacówki kultury, ale wcześniejzajmował się pan przez wiele latmedycyną, był pan prezesemNFZ. Czy obecne miejsce pracy,

nawiązując do terminologii biologicznej,mógłby pan określić jako dobrze funk-cjonujący organizm?

– Nigdy nie jest tak, aby rzecz była skoń-czona, aby czegoś nie można było jeszczepoprawić. W najbliższych latach, na nowopozyskanych terenach będziemy urządza-li nowe ekspozycje, utworzymy obszarprzemysłu wiejskiego, składający się z bro-warów, kuźni, hut szkła, wapienników. Bę-dzie obszar dworski, który przecież towa-rzyszył większości wsi. Na terenie drew-nianego budownictwa industrialnegow przyszłym roku stanie kościół z Byto-mia-Bobrka. Będą tam fińskie domki, domżelazny, jak i szałas typu Brda. Planujemyodtworzyć archeoskansen z obiektami z cza-sów prahistorycznych i ze średniowiecza.Poza stawianiem nowych obiektów bę-dziemy wydawać ciekawe publikacje o hi-storii naszego regionu.

Nie sposób w tej krótkiej wypowiedziująć wszystkich zamierzonych działań.Nasz skansen, wbrew potocznemu uży-waniu tego słowa, jest instytucją nowo-czesną, aktywną i ciągle się zmienia. Zresz-tą, proszę przyjść i zobaczyć.

Rozmawiał Piotr Danilczuk

Skansen może być nowoczesny

Rozmowa z AndrzejemSośnierzem, dyrektorem Muzeum„Górnośląski Park Etnograficzny w Chorzowie”

MARKA – ŚLĄSKIE

Fakty 95

96 Fakty

MARKA ŚLĄSKIE

Miejscowi przedsiębiorcy sąjuż obecni za zachodnią gra-nicą Polski, ale wielu z nichrozważa także wejście na

dalekie rynki. Kuszą ich m.in. Ameryka Ła-cińska oraz Bliski i Środkowy Wschód.Szanse na sukces są, bo Śląsk ma różno-rodną i bogatą ofertę dla zagranicznych od-biorców.

W 2014 r. Śląskie zajmowało 2. miej-sce wśród polskich województw pod wzglę-dem wartości eksportu, notując wywóz napoziomie 21,3 mld euro. Eksperci PREwskazują, że tak wysoka pozycja to zasłu-ga bogactwa zasobów naturalnych i ludz-kich. Podkreślają jednocześnie, że waga tychpierwszych dla gospodarki i eksportu re-gionu maleje, przy rosnącym znaczeniu tychdrugich.

Eksport tradycyjnych specjalności regionu

Na razie w strukturze śląskiego eksportudominuje przemysł ciężki oraz produkcjafirm, które zainwestowały w regionie, np.biznesu motoryzacyjnego. Wśród najważ-niejszych produktów eksportowych woje-wództwa są maszyny, w tym urządzenia dlagórnictwa, sprzęt elektryczny i elektro-niczny, żelazo i produkty ze stali, węgieli koks oraz części dla sektora automotive.– Minerały i złoża mogą być eksportowa-ne w stanie surowym, ale warto zwrócić uwa-gę, że innowacyjne rozwiązania pozwalająsprzedawać je za granicą jako towary prze-tworzone. Koniecznie trzeba też dostrzec,że pomimo wizerunkowej dominacji prze-mysłu wydobywczego, region jest bardzobarwny i różnorodny w kontekście potencjałueksportowego. Widzieliśmy to choćby pod-czas naszej konferencji PRE w Katowicach.To wielka zaleta Śląska i pokazuje, jak kre-atywne i przedsiębiorcze są tutejsze firmy– mówi Dorota Konarska, dyrektor CentrumBankowości Korporacyjnej Banku Za-chodniego WBK w Katowicach. Poza prze-mysłem ciężkim, w Śląskim swój udziałw eksporcie wypracowuje także biznes che-miczny, tworzyw sztucznych i opakowań,

branża farmaceutyczna i medyczna orazprzemysł spożywczy.

Eksport nowoczesnościW kolejnych latach motorem rozwoju

eksportu województwa śląskiego mają byćinnowacje i nowoczesne usługi. Już od kil-ku lat w regionie umacniają się firmy dzia-

łające w obszarach zupełnie odmiennych odprzemysłu wydobywczego, np. w zielonychtechnologiach, rozwiązaniach informacyj-nych i telekomunikacyjnych czy nowocze-snych technologiach medycznych. Dziękipołożeniu w centrum Europy region dy-namicznie rozwija się także w sferze eks-portu usług, będąc ważnym dostawcą

Województwo śląskiezagłębia się w eksportEksperci ogólnopolskiego Programu Rozwoju Eksportu wskazują, że Śląskwyróżnia nie tylko bogactwo zasobów i rozwinięty przemysł, ale także – bę-dący nieco w cieniu – potencjał eksportowy innych branż.

MARKA ŚLĄSKIE

usług BPO (outsourcingu usług bizneso-wych). – Przestawienie się na nowe eks-portowe specjalizacje nie wydarzy się z dniana dzień. Ale biorąc pod uwagę, że Śląskiejest drugim pod względem liczby ludnościwojewództwem w Polsce, ma prężnie dzia-łające ośrodki kształcenia i po prostu

przedsiębiorczych mieszkańców, zmianaprzemysłowego wizerunku regionu jestkwestią czasu – mówi Dorota Konarska.

Innowacje są podstawą strategii woje-wództwa „Śląskie 2020”, a wśród jej celówoperacyjnych znalazł się też zapis o wspar-ciu działań na rzecz eksportu lokalnych in-nowacyjnych rozwiązań technologicznych.Wsparcie oferuje też m.in. Unia Europejska,

która w ramach Działania 3.3 Wsparcie pro-mocji oraz internacjonalizacji innowacyj-nych przedsiębiorstw, realizowanego jakoczęść Programu Operacyjnego Inteligent-ny Rozwój (PO IR), pomoże rozwinąćskrzydła innowacyjnym firmom o mię-dzynarodowych ambicjach. Wspomoże

ich internacjonalizację i promocję pol-skich marek produktowych za granicą.

Mapa kierunków śląskiego eksportu wciąż się rysuje

Jeśli chodzi o kierunki eksportu woje-wództwa śląskiego, to głównym rynkiemzbytu dla tutejszych firm są i prawdopo-dobnie nadal będą kraje Europy Zachod-

niej. Ten region wskazało prawie 52 proc.przedsiębiorców obecnych na konferencjiPRE, zapytanych o najbardziej interesują-ce ich kierunki ekspansji. Tylko blisko codziesiąty uczestnik był zainteresowany ryn-kami zbytu w Europie Środkowej, na Bał-kanach oraz za naszą wschodnią granicąi w krajach WNP. Firmy, które chcą sprze-dawać poza Stary Kontynent (86 proc.wszystkich zapytanych), za najciekawszekierunki uznały rynki krajów Ameryki Ła-cińskiej (24 proc.) oraz Bliskiego i Środ-kowego Wschodu (22 proc.).

Zapytani o największe trudności w pro-wadzeniu działalności eksportowej, ślą-scy przedsiębiorcy wskazali, że są to: zna-lezienie odbiorców na docelowym rynku(25 proc. wskazań) i trafna analiza rynkui ewentualnego popytu na własny produkt(22 proc.). – Narzędzia pozwalające firmieoszacować potencjał produktu za granicą,wybrać najlepszy rynek i nawiązać realnekontakty biznesowe są dostępne. Rozma-wiamy o nich choćby na naszych konfe-rencjach. Pokazujemy też, jak prowadzićbiznes międzynarodowy bezpiecznie. Oka-zuje się, że zagraniczny sukces naprawdęjest w zasięgu ręki – mówi Dorota Konar-ska, dyrektor Centrum Bankowości Kor-poracyjnej Banku Zachodniego WBK w Ka-towicach. �

Na razie w strukturze śląskiego eksportu dominujeprzemysł ciężki oraz produkcja firm, które zainwest-owały w regionie, np. biznesu motoryzacyjnego. Wśródnajważniejszych produktów eksportowych wojewódz-twa są maszyny, w tym urządzenia dla górnictwa,sprzęt elektryczny i elektroniczny, żelazo i produkty zestali, węgiel i koks oraz części dla sektora automotive.

Promenada Generała Jerzego Ziętka 741-501 Chorzów,Tel. 666 031 496

www.zoo.silesia.plwww.facebook.com/slaskiezoo

Śląski Ogród Zoologiczny – uczy, bawi, wychowuje

Czynne cały rok od godz. 9:00

98 Fakty

KRUSZEC BIZNESU 2016

Konkurs Kruszec Biznesu zostałustanowiony przez Izbę Prze-mysłowo-Handlową w Tarnow-skich Górach, aby uhonorować

najlepsze firmy regionu. Aby wskazać wzo-rowe przedsiębiorstwa zasługujące na mia-no lidera, kapituła konkursu, złożona z au-torytetów naukowych związanych z Uni-wersytetem Ekonomicznym w Katowicachoraz Uniwersytetem Warszawskim, oceniauzyskiwane wyniki finansowe oraz efekty, ja-kimi firma może się wykazać w poszcze-gólnych obszarach: zarządzania, szkoleń,kwalifikacji i fluktuacji kadr, realizowanej stra-tegii rozwoju i opracowanych biznesplanów,wzrostu zasobów, wdrażania nowocze-snych procesy produkcyjne, a także poten-cjał produkcyjny, wizerunek firmy i jej wpływna obraz społeczno-gospodarczy regionuoraz zaangażowanie w życie społeczne.

Organizowany od 2001 roku konkursma na celu przede wszystkim propagowa-nie przedsiębiorczości oraz dobrych prak-tyk w zarządzaniu. Uhonorowane statuet-ką firmy wyróżniają się na tle konkurencjii stanowią wizytówkę regionu, a dziękinagrodzie dodatkowo podnoszą wiary-godność i konkurencyjność swojej firmy. Od2008 roku statuetka Kruszec Biznesu przy-znawana jest w dwóch dodatkowych kate-goriach: produkt i usługa roku, a zasługu-ją na nią najlepsze oferty z terenu powia-tu tarnogórskiego.

Laureaci nie do skruszeniaTegoroczna gala licznie przyciągnęła

tarnogórskie środowisko biznesu orazprzedstawicieli życia politycznego i spo-łecznego oraz ludzi kultury i nauki. Naj-lepszymi firmami roku 2015 okazały się: Po-lmet, Amper, Nitroerg, Cafe Silesia,NGplast, Akira, Kancelaria Fortak & Ka-rasiński Radcowie Prawni.

Za usługę roku nagrodzono: restauracjęAppassionata – za połączenie tradycji z no-woczesnością, PEC Bytom – za komplek-

sową usługę dostarczania ciepła systemo-wego z programem ograniczenia niskiejemisji, Bi-Med – za kompleksową usługęmedyczną połączoną ze społeczną odpo-wiedzialnością. Za wyrób roku uznanoSpaw-Stal 100 – separator spawania firmyStal-Produkt.

Laureatami w kategorii firma rodzin-na zostały przedsiębiorstwa: Mazur orazKumibex. Szczególna statuetka – Kruszec

Biznesu z Diamentem, który nagradzanajbardziej wartościowe firmy spośróddotychczasowych laureatów – trafiła do firmRemondis i Unimax. Ponadto przyznano in-dywidualne wyróżnienie za pracę włożonąna rzecz rozwoju gospodarki regionu orazsamorządu gospodarczego, a zasłużył nanie Ireneusz Popiół.

Na gali wręczono też cztery inne na-grody przyznawane przez poszczególnegminy. Radzionków wyróżnił SpiżowymJorgiem Firmę Wielobranżową Mateja Fa-bian, Tarnowskie Góry nagrodziły ŚrybnymGwarkiem restaurację Brick Krakowska18, gmina Świerklaniec przyznała ZłotąGrację Biznesu PW Willi, a gmina KrupskiMłyn doceniła FPH-U „Bod-met” Dę-bem Biznesu.

Przewodniczący kapituły konkursuKruszec Biznesu – prof. Henryk Bran-

denburg z Uniwersytetu Ekonomicznegow Katowicach – został odznaczony me-dalem 25-lecia Krajowej Izby Gospodar-czej.

Po ceremonii wręczenia nagród i za-kończeniu oficjalnej części uroczystości go-ście przystąpili do rozmów – tych bizneso-wych i tych bardziej towarzyskich, a zwień-czeniem pełnego emocji wieczoru był wi-dowiskowy pokaz sztucznych ogni. �

Regionalne biznesy na miarę Kruszca16. gala podsumowująca konkurs Kruszec Biznesu, organizowany przez Izbę Przemysłowo-Handlową w Tarnowskich Górach, za nami. 27 sierpnia w Pałacu w Brynku przedstawiciele najprężniej działających firm z regionuodebrali przyznane im statuetki.

Organizowany od 2001 roku konkurs ma na celuprzede wszystkim propagowanie przedsiębiorczościoraz dobrych praktyk w zarządzaniu. Uhonorowanestatuetką firmy wyróżniają się na tle konkurencji i stanowią wizytówkę regionu, a dzięki nagrodzie do-datkowo podnoszą wiarygodność i konkurencyjnośćswojej firmy.

KRUSZEC BIZNESU 2016

Co nagroda „Kruszec biznesu” dlapaństwa oznacza?

– Otrzymanie nagrody to dla nas wy-różnienie i prestiż. Wcześniej nie zabiega-liśmy o nią, ale 25-lecie istnienia Amper Sp.z o.o. było ku temu odpowiednią okazją.Niełatwy konkurs kwalifikacyjny i surowaweryfikacja prowadzona przez jury kon-kursowe, a także znamienity skład kapitu-ły podnoszą wartość uzyskanej nagrody.Uroczyste jej wręczenie podczas gali IzbyPrzemysłowo-Handlowej, jaka miała miej-sce w ogrodach Pałacu w Brynku, w obec-ności wszystkich zaproszonych na niąpracowników, było ważnym i wzruszającymmomentem.

Wyróżnienie ma charakter lokalny, aledziałalność Ampera nie ogranicza się doregionu Tarnowskich Gór. W którą stro-nę zmierza ekspansja firmy?

– Firma Amper Sp. z o.o. działa nie tylena miejscowym, co raczej na branżowym

rynku, związanym z energetyką i obejmu-je Polskę i niektórych jej sąsiadów. Tak więckierunki rozwoju nie są geograficzne, a ra-czej tematyczne. Aby być jednocześnieuniwersalnym, profesjonalnym i unikalnym,zarząd czyni starania podnoszące walorytechniczne i innowacyjne firmy.

Jakie czynniki sprzyjają „kruszeniu”konkurencji, nawiązując do nazwy kon-kursu? A może państwa działalność jest natyle wąska, że nie ma tu mowy o rywali-zacji?

– Konkurencji się nie „kruszy” – z kon-kurencją należy wypracować warunki ko-habitacji, co jest o wiele bardziej sensow-ne i korzystają na tym współpracującestrony. Oczywiście staramy się być najlep-si – tak przez nasze 25-letnie doświadcze-nie, przez liczne i często długoletnie kon-takty, jak też przez posiadane certyfikaty, re-ferencje i unikatowe kwalifikacje. Posługu-jemy się najnowocześniejszym sprzętemi wypracowanymi metodami badawczymi,podejmujemy się rozwiązywania ambitnychzagadnień i staramy się być perfekcjoni-stami. Zaręczam, że takie podejście pro-centuje szczególnie w dłuższych okresach.

Rozmawiał Tomasz Rekowski

Konkurencji się nie kruszyRozmowa z wyróżnionym przez Izbę Przemysłowo-Handlową w Tarnowskich Górach laureatem konkursu „Kruszec Biznesu” – prezesem zarządu Amper Sp. z o.o., Michałem Szczyrą

Baterie w lokomotywie SM-42

Restauracja 41-922 Radzionków, ul. Anieli Krzywoń 1, www.appassionata.com.pl

Zostali państwo nagrodzeni w kon-kursie „Kruszec Biznesu”, w którym zna-lazły się nie tylko firmy związane z obróbkąmetali. Czy dla państwa, ze względu na spe-cyfikę firmy, tak nazwane wyróżnienie mia-ło szczególne znaczenie?

– Nazwa wyróżnienia nie ma dla naswiększej wagi. Oczywiście „Kruszec” to ter-min odnoszący się do metali, co wiąże sięz działalnością naszej firmy, jednak dla nasnajważniejszy jest charakter nagrody. Jestto jedyny taki konkurs w naszym regionie.Ideą jest promowanie i uhonorowaniefirm, które odnoszą sukcesy na tereniepowiatu tarnogórskiego i okolic, a oceny do-konują niezależni specjaliści z różnychdziedzin gospodarki. Jesteśmy dumniz otrzymania nagrody „Kruszec Biznesu– Wyrób Roku” za nasz separator do spa-wania SPAW-STAL 100. Dzięki temu wy-różnieniu upewniliśmy się, mówiąc kolo-kwialnie, że to, co robimy jest „dobre” i żeobraliśmy właściwy kierunek rozwoju dla takmłodego przedsiębiorstwa jakim jest Spół-ka Stal-Produkt.

Czym różnią się spółki wchodzącew skład państwa grupy kapitałowej – QuestInvestment od Stal-Produkt?

– Quest Investment to starsza ze Spół-ek. Jej działalność ukierunkowana jestgłownie na wykonawstwo konstrukcji sta-lowych, elementów maszyn i urządzeńoraz budownictwa infrastrukturalnego.Spółka Stal-Produkt powstała w 2014 r.i dominującym przedmiotem jej działalnościjest sprzedaż wyrobów hutniczych takichjak: blachy, rury, kształtowniki, profile czypręty. Realizujemy zlecenia na obróbkęskrawaniem wszelkiego rodzaju materiałóworaz obróbkę mechaniczną m.in. toczenie,

frezowanie, gięcie, gwintowanie. Oferuje-my usługi cięcia i wypalania blach, kształ-towników, profili za pomocą różnych tech-nik (cięcie plazmowe, gazem, laserem,wodą) oraz wykonawstwo różnego rodza-ju odlewów i odkuwek, każdorazowo na in-dywidualne zlecenie klienta. W minionymroku oferta została poszerzona o materia-ły i urządzenia spawalnicze oraz o inno-wacyjny preparat antyodpryskowy SPAW– STAL 100, za który, jak wspomniałem,Spółka otrzymała wyróżnienie „KruszecBiznesu 2016 r.”.

Czy spodziewana jest dalsza ekspan-sja spółki na rynki zagraniczne? Gdzie naświecie i jakiego rodzaju produkty QuestInvestment i Stal-Produkt będzie można,w pana najśmielszych wyobrażeniach,spotkać za pięć lat?

– Myślę, że ekspansja na rynki zagra-niczne jest, leży i powinna być w oczeki-waniach każdego prezesa zarządu. Za-równo Spółka Quest Investment i Stal-Pro-dukt prowadzi obecnie rozmowy z za-chodnioeuropejskimi kontrahentami, aby

wprowadzić tam nasze produkty i usługi.Jest to bardzo długi proces, wymagający za-równo wiele poświęcenia, nakładów fi-nansowych, jak i negocjacji. Plan ekspan-sji spółka Stal-Produkt rozpoczęła po-przez nawiązanie współpracy z uczelniamiwyższymi posiadającymi odpowiednie la-boratoria do przebadania naszych pro-duktów i wydania stosownych opinii. Obec-nie przechodzimy fazę testów. Pierwsze wy-niki są nadzwyczaj obiecujące. Następnymkrokiem było zaproszenie kontrahenta za-granicznego do siedziby spółki w celuomówienia szczegółów logistyki i przyszłejdystrybucji produktu. Uważam, że jak natak młody produkt posunęliśmy się już bar-dzo daleko. Nie planujemy ekspansji na innerynki niż Europa Zachodnia. Jak każdy wła-ściciel firmy, patrząc realistycznie, chciał-bym, aby część naszych produktów zapięć lat zaczęła być rozpoznawana przez za-granicznych partnerów. Tego życzę moimpracownikom, wspólnikowi i sobie.

Rozmawiał Piotr Danilczuk

Nagroda za SPAW – STAL 100Rozmowa z Łukaszem Cichoń, prezesem zarządu Stal-Produkt – przedsiębiorstwa uhonorowanego „Kruszcem Biznesu”

100 Fakty

KRUSZEC BIZNESU 2016

Uczestnicy I Konferencjiz cyklu „Innowacyjnai bezpieczna energetyka”zatytułowanej „Nowo-

czesna energia w przemyśle” spędzi-li dwa dni w Jachrance koło Warsza-wy (13–14 października). Spotkaniutowarzyszyły prelekcje ekspertów zeświata nauki i biznesu, wykłady prak-tyków i liczne dyskusje dotyczącebezpieczeństwa, optymalizacji kosz-tów i nowoczesnych rozwiązań, dzię-ki którym ZPUE wspiera swoichklientów.

Organizatorzy byli pozytywniezaskoczeni zainteresowaniem, fre-kwencją i aktywnym udziałem w wy-darzeniu tak dużej liczby osób. Suk-ces przedsięwzięcia uwypuklił po-trzebę jednoczenia środowiska eks-pertów i pracowników zakładów prze-mysłowych z firmą. Zdaniem przed-stawicieli ZPUE to kolejny dowódna to, że budowanie wysokiej jako-ści wzajemnych relacji jest zasadnei pożądane przez środowisko bran-żowe.

Organizacja cyklicznych bran-żowych spotkań przez cenioną pol-ską markę z branży elektroenerge-tycznej – ZPUE S.A. – ma na celuzbudowanie trwałej platformy wy-miany doświadczeń i praktyk wśródosób działających na polu krajowejenergetyki. Organizatorzy odnoto-wali duże zainteresowanie wyda-rzeniem – w konferencji wzięłoudział blisko dwustu zarejestrowa-nych uczestników. Rejestracji doko-nywano elektronicznie za pośred-nictwem dedykowanej platformy in-ternetowej.

– To pierwsza tego typu inicja-tywa ZPUE skierowana do prze-mysłu na tak dużą skalę. Chcieliśmyprzede wszystkim dotrzeć do firmi osób, które nas jeszcze nie znająi przekonać ich, że warto nam zaufać.Argumenty, które przemawiają na

naszą korzyść to blisko trzydzieści latdoświadczeń w elektroenergetyce,liczne sukcesy, specjalistyczna wiedzaekspercka, nowoczesne technologiei przede wszystkim elastyczne, indywi-dualne podejście do klienta. Zależy namna tym, by nasi klienci obok specjali-stycznej oferty znajdowali w nas part-nera w biznesie, czuli wsparcie i kon-kretne korzyści wynikające ze współ-pracy. Dziękujemy wszystkim uczest-nikom za udział w tym ważnym dla naswydarzeniu – powiedział Andrzej Grzy-

bek, prezes zarządu, dyrektor przed-siębiorstwa ZPUE S.A.

Obok uczestników i prelegentówna Konferencji obecni byli AndrzejGrzybek – prezes zarządu ZPUE S.A.,dyrektor przedsiębiorstwa StanisławToborek, dyrektor ds. sprzedaży krajo-wej ZPUE S.A., Agnieszka Całko, dy-rektor marketingu ZPUE S.A., mena-dżerowie produktu, dyrektorzy regionalnioraz kilkunastoosobowa grupa dorad-ców techniczno-handlowych odpowie-dzialnych za kontakty z klientami. �

Udany start cyklu konferencji ZPUE S.A.Sukcesem zakończyła się dwudniowa konferencja ZPUE S.A. zorganizowanadla przedsiębiorców z obszaru przemysłu – pierwsza z rozpoczętego cyklu„Innowacyjna i bezpieczna energetyka”.

„Innowacyjna i bezpieczna energetyka” to spotkania mające na celustworzenie strategicznego partnerstwa i platformy wsparcia dla klientów.

Prezes ZPUE S.A. Andrzej Grzybek rozpoczął panelwykładowy.

Dzięki ciekawym prelekcjom ekspertów z ZPUES.A. i prelegentów zewnętrznych uczestnicy mogliposzerzyć swoją wiedzę.

W konferencji wzięło udział blisko 200 osób.

TARGI ENERGETAB

Fakty 101

TARGI ENERGETAB

Energetab – największe spotkaniebranży energetycznej w EuropieŚrodkowej – jest dobrą okazją, byzaprezentować najnowsze roz-

wiązania oraz maszyny i urządzenia, słu-żące zwiększeniu niezawodności przesy-łania energii elektrycznej oraz podniesie-niu efektywności jej wytwarzania i użyt-kowania.

Podczas tegorocznej edycji targówwystawcy udostępnili zwiedzającymszeroką gamę produktów, m.in. stacjetransformatorowe, agregaty prądotwórczei napędy, rozdzielnice, wyłączniki, prze-kładniki, aparaty i systemy pomiarowe, ka-ble i przewody, a także systemy automa-tyki, przesyłania i obróbki informacji,urządzenia UPS oraz źródła światła, wy-korzystujące technologię LED.

Na ekspozycjach nie zabrakło też spe-cjalistycznych pojazdów, podnośników i in-nych narzędzi niezbędnych w pracachmodernizacyjnych w obszarze energetyki.

Większość wystawców promowała no-winki technologiczne, takie jak urządzeniai systemy wspomagające produkcję ener-gii z odnawialnych źródeł energii.

55 innowacyjnych propozycji zostałopoddanych ocenie w ramach konkursu nanajbardziej wyróżniający się produkt pre-zentowany na targach. Dodatkowo przy-znano Puchar Ministra Energii za systemautomatyzacji FDIR w oparciu o reklozerTHO-RC27 zgłoszony przez firmę ZPUES.A./Grupę Koronea. Odrębną nagrodęprzyznał prezydent Bielska-Białej – rzeź-ba „Energetyczny człowiek” stała się wy-razem uznania dla opraw oświetlenio-wych Cuddle z dedykowanymi wysięgni-kami, produkowanych przez Zakład Pro-dukcji Sprzętu Oświetleniowego „ROSA”.Fundacja im. Kazimierza Szpotańskiegouhonorowała statuetką lwa równoległyfiltr aktywny wyższych harmonicznych(APF-100), zgłoszony przez firmę ELSTAElektronika z Wieliczki.

Stałym punktem programu targów są in-dywidualne prezentacje firmowe oraz me-rytoryczne spotkania branży z ekspertami.Nie inaczej było i podczas tegorocznej edy-cji. Polskie Stowarzyszenie Elektroinstala-cyjne zorganizowało konferencję poświęco-ną zagadnieniom związanym z technolo-giami Smart Grid, a Polskie TowarzystwoPrzesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznejprzygotowało warsztaty, podczas których zo-stały omówione zagadnienia monitorowa-nia i oceny stanu technicznego stacji trans-formatorowych SN/nn i rozdzielnic WN, au-tomatycznej lokalizacji uszkodzeń w sieciachSN oraz automatyzacji przełączeń w tychsieciach. Na swój panel zaprosiła też Agen-cja Czech Trade, starająca się o wzmocnie-nie kooperacyjnych związków polskichi czeskich producentów. Duże zaintereso-wanie wzbudziło stoisko partnera strate-gicznego targów – spółki TAURON Dys-trybucja, na którym zachęcano do korzy-stania z pojazdów elektrycznych. �

Energetyka w nowoczesnym wydaniu15 września zakończyła się kolejna edycja międzynarodowych targów energe-tycznych Energetab 2016. Tym razem swoje najnowsze produkty na 4 ha za-prezentowało 750 wystawców z 22 krajów Europy i Azji.

Analizator jakości zasilania PQM-711 jest zaawansowanym tech-nicznie produktem, umożliwia-jącym wszechstronny pomiar,

analizę i rejestrację parametrów sieci ener-getycznych 50/60 Hz oraz jakości energiielektrycznej zgodnie z europejską normą EN50160 oraz rozporządzeniem MinistraGospodarki w sprawie szczegółowych wa-runków funkcjonowania systemu elektro-energetycznego.

Model wyposażono w interfejs Wi-Fi,który umożliwia automatyczne parowaniez dołączonym do zestawu tabletem, z du-żym 10” dotykowym ekranem. Tabletumożliwia pełną obsługę analizatora, pod-gląd danych bieżących oraz odczyt i ana-lizę danych zapisanych w pamięci we-wnętrznej. Dzięki temu rozwiązaniu ana-lizator PQM-711 łączy w sobie zalety ana-lizatorów z wbudowanym wyświetlaczemoraz typowych analizatorów przenośnych(tzw. czarnych skrzynek). Można bardzoszybko skontrolować urządzenie, przezkrótki okres korzystając z tabletu.

Z drugiej strony można zostawić mo-duł analizatora na wielodniowe pomiaryjako typowy rejestrator bez wyświetlacza.PQM-711 posiada rejestrację transjentówz maksymalną częstotliwością próbkowa-nia 10 MHz (szybkich zmian w napięciu)oraz sygnałów sterujących. Minimalnyczas transjentu możliwy do zarejestrowa-nia wynosi 650 ns.

– Jesteśmy dumni z wyróżnienia przy-znanego analizatorowi PQM-711 pod-czas targów Energetab. Nasz produkt zdo-był uznanie szanownej komisji za innowa-cyjność, nadążanie z duchem czasu i moż-liwość zarządzania produktem przez urzą-dzenie mobilne, w tym przypadku tablet –przyznał tuż po odebraniu Złotego MedaluWojciech Kwiatkowski, członek zarządu So-nel SA.

– Cieszy mnie fakt docenienia nasze-go rozwiązania, ale przede wszystkim jestemzadowolony z pracowników Sonela, którzyten produkt zrobili, bo bez nich PQM-711by nie powstał, nie zaistniał i nie byłby takdobrze sprzedawany – uważa Marcin

Szkudniewski, specjalista ds. produktuw Sonel SA.

Analizator jakości zasilania PQM-711jest adresowany do bardzo szerokiegogrona użytkowników, którzy chcieliby kon-trolować jakość energii elektrycznej przyużyciu urządzenia przenośnego.

Spełnia standardy wieloarkuszowejnormy IEC 61000 dla analizatorów klasyA. Dotyczy to niepewności pomiarowych,metod pomiarowych oraz synchronizacjiczasu z sygnałem wzorcowym. Ostatniwarunek zapewniony jest dzięki wbudo-wanemu modułowi GPS z wewnętrzną an-teną. W przypadku instalowania analiza-tora wewnątrz pomieszczeń można zasto-sować dodatkową antenę z przewodem odługości 10 m. Po umieszczeniu jej na ze-wnątrz, sygnał GPS będzie bez problemuosiągalny i wykorzystywany do synchroni-zacji wewnętrznego zegara.

Analizator można wykorzystać prak-tycznie we wszystkich rodzajach sieci o na-pięciach znamionowych do 760 V w spo-sób bezpośredni lub pośredni poprzez

przekładniki. Może również pracować w sie-ciach DC.

Dzięki temu PQM-711 może znaleźćzastosowanie w obszarze energetyki za-wodowej i służb utrzymania ruchu w za-kładach przemysłowych, jak również wśródosób prowadzących działalność usługowąw zakresie analizy sieci.

– Zalety PQM-a 711 docenili klienci, coznajduje potwierdzenie w raportach sprze-daży i dużym zainteresowaniu kupnem tegomiernika w porównaniu do produktówkonkurencji. Uważam, że na tak krótki czasfunkcjonowania analizatorów jakości za-silania odnieśliśmy naprawdę spory sukcesna rynku konsumenckim – dodaje MarcinSzkudniewski, specjalista ds. produktuw Sonel SA.

W ofercie firmy, oprócz nagrodzonegoPQM-711, dostępne są także analizatory ja-kości zasilania: PQM-707 (nowość), PQM-702, PQM-703, PQM-710, PQM-700,PQM-701Zr, PQM-701Z.

www.sonel.pl

Złoty Medal za innowacyjny analizatorJury 29. edycji Międzynarodowych Energetycznych Targów Bielskich Energe-tab Złotym Medalem nagrodziło analizator jakości zasilania PQM-711.

Wojciech Siergiej z PQM-711i certyfikatem Slab

TARGI ENERGETAB

Fakty 103

MOTORYZACJA

104 Fakty

Hybryda idealna

Cezary Głogowski

Już na pierwszy rzut oka uwagę przy-kuwają nowe reflektory. Będące zna-kiem rozpoznawczym marki światław technologii LED wywołują nieza-

pomniane wrażenia, przypominają bo-wiem ludzkie spojrzenie. Z kolei nowastylistyka tylnych świateł tworzy poziomą,lekko pofalowaną linię, a same światła, oczy-wiście wysokiej jakości i o charaktery-stycznym kształcie, nadają całości świeżyi elegancki wygląd.

Ze zmysłowymi liniami nadwozia nadalpięknie współgrają dobrze rozplanowanei gościnne wnętrza nowego Infiniti Q70,w którym zastosowano wysokiej jakości ma-teriały, takie jak ręcznie obrabiane drewno

i specjalnie dobrana skóra. Wewnątrz wi-doczny jest rzemieślniczy artyzm, staran-ność wykończenia, a także podporządko-wanie technologii użytkownikom.

Zgodnie z tradycyjnym dążeniem In-finiti do zapewnienia sportowej precyzjiauta, nowy Q70 został przez inżynierówmarki metodycznie dopieszczony. Abyosiągnąć doskonałą równowagę komfortujazdy i prowadzenia oraz osiągów i eko-nomiki spalania, zastosowali oni inteli-gentne technologie. Model dostępny jestz całą gamą dynamicznych i wysoce wy-dajnych silników.

Testowany model zawiera wyróżnionąwieloma nagrodami jednostkę hybrydowąz systemem Direct Response Hybrid mar-ki Infiniti z podwójnym sprzęgłem. Układten łączy 3,5-litrowy, 24-zaworowy silnikV6 z systemem DOHC (wykonany ze sto-pu aluminium), z kompaktową, lamino-waną baterią litowo-jonową oraz inno-wacyjnym systemem „jeden silnik elek-tryczny − dwa sprzęgła”. Moc nominal-na silnika V6 wynosi 302 KM przy 6 800obr./min., a moment obrotowy – 350 Nmprzy 5000 obr./min., natomiast moc za-awansowanego silnika elektrycznego to67 KM, zaś moment obrotowy − 290 Nm.W stosowanych przez Infiniti układach hy-brydowych benzynowo-elektrycznych silnikelektryczny ma zwiększać wydajność i mocna podobnej zasadzie, na jakiej działałabytradycyjna sprężarka doładowująca. Dajeto Q70 natychmiastowy wzrost momentuobrotowego przy niskich obrotach silnika,

zanim na całego wkroczy do akcji silnik V6o pojemności 3,5 litra. Łączna moc syste-mu to 360 KM.

Zaawansowane bezpieczeństwo Dla Infiniti bardzo ważne jest integralne

bezpieczeństwo, wykraczające daleko pozatradycyjne rozwiązania i wymagania in-stytucji kontrolujących bezpieczeństwo w ru-chu drogowym. Kluczowym elementem tejstrategii jest Tarcza Bezpieczeństwa Infiniti(Safety Shield) – kompleksowe podejście dokwestii bezpieczeństwa, na które składająsię różnorodne technologie chroniące naróżnych poziomach i zapewniające bez-pieczeństwo oraz wygodę, monitorujące sy-tuację na drodze, pomagające kierowcyuniknąć kolizji, a także chroniące pasaże-rów, jeśli już do niej dojdzie.

Do długiej listy wyposażenia w zakre-sie systemów bezpieczeństwa, dostępnychw zależności od wersji, należy też panora-miczna kamera 360°, ułatwiająca parko-wanie (AVM − Around View Monitor). Ko-lejne systemy bezpieczeństwa i wspieraniakierowcy zapewniają jeszcze większy kom-fort i spokój. Zarówno system ostrzeganiao niekontrolowanej zmianie pasa ruchu(LDW − Lane Departure Warning), jaki zapobiegania niekontrolowanej zmianiepasa ruchu (LDP − Lane Departure Pre-vention). Inne funkcje bezpieczeństwa, ta-kie jak inteligentny tempomat (ICC − In-telligent Cruise Control) i wspomaganiekontroli dystansu (DCA − Distance Con-trol Assist). �

Nowy Infiniti Q70nadal zachwyca ekspresyjną stylistyką,dynamicznymi parametrami jazdy, innowacyjnymi techno-logiami i najwyższej jakości kunsztem wykonania.

Nowy Grand Santa Fe

Cezary Głogowski

Nowy Grand Santa Fe to naj-większy i najbardziej prze-stronny SUV Hyundaia. Wy-chodzi on naprzeciw oczeki-

waniom klientów, poszukujących dużegosamochodu, idealnego na rodzinne wyjazdy,w którym liczy się nie tylko funkcjonalnośćumożliwiająca np. zapakowanie niezbęd-nych, wakacyjnych sprzętów, ale takżeatrakcyjny design oraz zaawansowane roz-wiązania z zakresu bezpieczeństwa i kom-fort – powiedział Raf van Nuffel, szef za-rządzania produktem w Hyundai MotorEurope.

Grand Santa Fe zachowuje najważ-niejsze elementy wizerunku samochodu ro-dzinnego, a jednocześnie przyciąga uwagęcharakterystycznym, sześciokątnym grillemz chromowanym wykończeniem. Pojazd do-skonale prezentuje się na drodze dzięki no-wym zderzakom z pionowymi światłamiLED do jazdy dziennej, nowym światłomprzeciwmgielnym i LED w chromowanejramce oraz biksenonowym reflektoromprojekcyjnym.

We wnętrzu nowego Grand Santa Fezadbano o przestronność i wrażenie wy-tworności m.in. dzięki atrakcyjnej i łatwo do-stępnej, środkowej konsoli oraz systemowimultimedialno-nawigacyjnemu, które two-rzą perfekcyjną całość. Idealne połączeniestylu i funkcjonalności udało się utrzymaćdzięki zastosowaniu nowej, skórzanej ta-picerki w kolorze burgund i zaprojektowa-nych na nowo listew ozdobnych deskirozdzielczej.

System monitorowania martwego pola(BSD) z asystentem pasa ruchu kontrolu-je obszar z tyłu pojazdu przy użyciu rada-ru. W razie wykrycia innego pojazdu za-palają się lampki ostrzegawcze w ze-wnętrznych lusterkach. Jeśli kierowca włą-czy wtedy kierunkowskaz, emitowany jestsygnał dźwiękowy.

Kolejną przydatną funkcją, zapewnia-jącą jeszcze większe poczucie bezpie-czeństwa jest system monitorowa-nia otoczenia pojazdu. Składasię on z szeregu kamer,

przez które kierowca widzi, co się dziejew promieniu 360º wokół samochodu. Sys-tem sprawdza się szczególnie podczasmanewrowania w wąskich przejazdachlub parkowania w ciasnych miejscach. In-teligentny układ wspomagania parkowaniazostał rozbudowany o funkcje parkowaniaw zatoczce i parkowania równoległego.

Inną, nową funkcją wzbogacającą sys-tem nawigacji jest serwis TomTom LIVEz funkcjami TomTom Traffic, Places, Spe-ed Cameras i Weather. Kierowca oszczędzaczas, wyznaczając najszybszą trasę napodstawie aktualnych informacji o natę-żeniu ruchu i otrzymuje ostrzeżenia o sta-cjonarnych i „ruchomych” fotoradarach(o ile w danym kraju nie jest to zabronio-ne), raporty o pogodzie oraz informacjeo lokalnych usługach i firmach.

Nowy Grand Santa Fe jest wyposażo-ny w ekonomiczny, wysokoprężny silnik2,2 l (Euro 6) o wysokiej mocy i momen-cie obrotowym. Czterocylindrowa, turbo-doładowana jednostka osiąga maksymal-ną moc 200 KM (147 kW) i maksymalnymoment obrotowy 440 Nm przy średnimzużyciu paliwa na poziomie 7,0 l/100 km.Silnik współpracuje z sześciobiegową, au-tomatyczną skrzynią biegów z przekładniąhydrokinetyczną, która zapewnia płynnąi wygodną jazdę. �

Największy i najlepiej wyposażony SUV Hyundaia zyskał efektowne zmianystylistyczne oraz nowe elementy z zakresu aktywnego bezpieczeństwa i komfortu. Grand Santa Fe jest najbardziej zaawansowanym modelem w gamie SUV-ów i crossoverów Hyundaia, do której należą także Santa Fe,Tucson oraz najmniejszy i20 Active.

Fakty 105

MOTORYZACJA

Gdzie na targi?

106 Fakty

WW

W.M

AGA

ZYN

FAKT

Y.PL

Now

y po

rtal

o g

ospo

darc

e

listopad 2016

7–9 Warsaw Industry Week 2016 – Targi Maszyn i Urządzeń Przemysłowych Nadarzyn

8 Akademickie Targi Pracy 2016 Wrocław

8–10 Trans Poland 2016 – Międzynarodowe Targi Transportu i Logistyki Warszawa

15–17 ENERGETICS 2016 – Lubelskie Targi Energetyczne Lublin

15–17 INFOSTRADA 2016 – Targi Technologii Szerokopasmowych Lublin

16–18 ENOEXPO 2016 – Międzynarodowe Targi Wina w Krakowie Kraków

16–18 Aqua-Therm Warsaw 2016 – Międzynarodowe Targi Systemów

Grzewczych, Wentylacji, Klimatyzacji, Systemów Wodnych

i Sanitarnych, Basenów i Energii Odnawialnej Warszawa

16–19 STONE 2016 – Targi Branży Kamieniarskiej Poznań

16–19 GLASS 2016 – Targi Branży Szklarskiej Poznań

16–18 Warsaw Build 2016 – Międzynarodowe Targi Budowlane i Wnętrzarskie Warszawa

18–20 WARSAW MOTOSHOW 2016 – Targi Motoryzacyjne Nadarzyn

22 FLEET MARKET 2016 – Ogólnopolskie Targi Motoryzacyjne i Biznesowe Warszawa

23–24 Targi Efektywności Energetycznej i OZE Łódź

23 INTRALOMAG 2016 – Targi Logistyki Magazynowej Łódź

24–25 ENERGY EXPO ARENA 2016 Ostróda

25–27 Centralne Targi Rolnicze 2016 Nadarzyn

grudzień 2016

5–23 Gdański Jarmark Bożonarodzeniowy Gdańsk

10–11 Silesia Bazaar Katowice

styczeń 2017

11–12 Targi Sadownictwa i Warzywnictwa 2017 Nadarzyn

luty 2017

1–2 FruitPro 2017 – Międzynarodowe Targi Agrotechniki Sadowniczej Warszawa

7–10 BUDMA 2017 – Międzynarodowe Targi Budownictwa Poznań

7–10 WinDoor-tech 2017 – Targi Maszyn i Komponentów do Produkcji

Okien, Drzwi, Bram i Fasad Poznań

11–12 MAZURSKIE AGRO SHOW OSTRÓDA 2017 – Wystawa Rolnicza Ostróda

14–16 BRAZINGexpo 2017 – Targi Techniki Lutowania Sosnowiec

14–16 ExpoCUTTING 2017 – Targi Technologii Cięcia Sosnowiec

14–16 GRINDexpo 2017 – Targi Technologii Szlifowania Sosnowiec

15–17 E-SOLUTIONS 2017 – Targi E-Commerce Nadarzyn

17–19 TOUR SALON 2017 – Targi Regionów i Produktów Turystycznych Poznań

17–19 FERMA BYDŁA 2017 – Międzynarodowe Targi Łódź

22–23 Mobile IT 2017 – Targi Rozwiązań IT, E-commerce

i Urządzeń Mobilnych Kraków

23 LOTNISKO 2017 – Konferencja i Wystawa Warszawa

TARGI

czytaj więcej na stronie 27