Starter 2013/14 - dodatek Kraków

16
KRAKÓW Starter 2013/14 wywiady kawiarnie mieszkanie jedzenie rozrywka dojazd nauka

description

Magazyn Studencki "płyń Pod Prąd" o nazwie Starter, dodatek lokalny większej całości. Adresowany do studentów pierwszego roku przychodzących na uczelnię do Krakowa. Potrzebne adresy, polecenia i porady, jak odnaleźć się w gąszczu informacji.

Transcript of Starter 2013/14 - dodatek Kraków

Page 1: Starter 2013/14 - dodatek Kraków

KraKów

Starter2013/14

wywiady

kawiarnie

mieszkanie

jedzenie

rozrywka

dojazd

nauka

Page 2: Starter 2013/14 - dodatek Kraków

|www.podprad.plII

rozgadki

w Krakowie!Udało się, dostałeś się na – zapewne – wymarzone

studia i rozpoczynasz nowy etap w życiu w jednym z najpiękniejszych miast Polski. To dopiero początek, być

może trochę obawiasz się, co będzie. Nic się nie martw, nie jesteś sam! Kilka osób z wyższych lat postanowiło podzielić

się z tobą wrażeniami na temat swoich studiów i miasta, w którym spędzili już trochę czasu.

Marysia, stosunki międzynarodowe (UJ)

Moim zdaniem stosunki między-narodowe to najlepszy kierunek, jaki mogłam wybrać. Ciekawe przed-mioty oraz bardzo kompetentni wykładowcy sprawiają, że chce się chodzić na zajęcia! Ale nauka to nie wszystko. Na UJ poznałam swoich najlepszych przyjaciół, dzięki którym nigdy się nie nudzę. Ponadto działam w Bractwie Czapki Studenckiej, które kultywuje tradycje uniwersyteckie i – przede wszystkim – noszenie czapki studenckiej.

Dominika, polonistyka (UJ)

Decyzję o kierunku studiów podję-łam już w gimnazjum. To pozwoliło mi w liceum skupić się przede wszystkim na przedmiotach humanistycznych – językach, historii – choć nie gardziłam matematyką (z różnym skutkiem). Skła-dając papiery na polonistykę, nie byłam do końca świadoma tego, co mnie czeka: tona książek do przeczytania, skupienie na historii literatury czy zagłębianie się w gramatyce, którą jednak – jak się szybko okazało – naprawdę pokocha-łam! Wiadomo, nie da się lubić i ogarnąć wszystkiego. Myślę, że chodzi o to, aby (jak w każdej dziedzinie życia) znaleźć właśnie to coś, co interesuje i sprawia radość!

Klaudia, filologia angielska (UP)Znalazłam się na filologii angielskiej zamierzonym przypadkiem i jestem zadowo-

lona z podjęcia takich, a nie innych decyzji. Szczególnie cieszę się, że wybrałam Kraków, bo jest pięknym miastem i dość szybko się w nim zaaklimatyzowałam. Na Uniwersyte-cie Pedagogicznym mamy dużo dydaktyki i już po studiach licencjackich mogę praco-wać jako nauczycielka angielskiego. Jeśli chodzi o ludzi, to studencki na moim roku są naprawdę sympatyczni, więc atmosfera jest przyjemna. Pomimo tego, że większość stanowią dziewczyny, a wiadomo, jak to z nami czasem bywa.

Witaj

Page 3: Starter 2013/14 - dodatek Kraków

www.podprad.pl|Kraków III

rozgadki

Justyna, pedagogika specjalna (UP)Skończyłam już studia licencjackie na Uniwersytecie Pedago-

gicznym na kierunku pedagogika specjalna. Polecam tę uczelnię, jeśli chodzi o kierunki pedagogiczne, bo jest najlepsza. Oczywiście, wiadomo, że nie każdy wykładowca przypadnie nam do gustu, ale kadrę tworzą (w większości) świetni, kompetentni i niezwykle mądrzy ludzie. Studia są bardzo interesujące – ciekawe przedmioty, wyjścia do przeróżnych placówek, wyjazdy, koła naukowe, krótkie praktyki. Posiadamy najlepszy klub Bakałarz z wybornym jedze-niem i różnymi atrakcjami, jak seanse filmowe, potańcówki studenc-kie. Wydział Pedagogiczny mieści się obok Biblioteki Jagiellońskiej i klubu Rotunda, Błoń i Parku Jordana – co sprawia, iż okienka między zajęciami można spędzić w znakomity sposób. Jednak, co najważniejsze, uczelnia znajduje się w cudownym mieście. Wszyst-kiego, co Kraków proponuje, nie da się ogarnąć umysłem, czasem i portfelem.

Marek, fizyka (AGH)

Studiowanie fizyki należy wybierać świadomie – nie dla kasy, zachwytu dziewczyn ani z powodu braku lepszych opcji. Jeśli ktoś zna uczucie satysfak-cji, gdy poznaje coś nowego i równocześnie tak abstrakcyj-nego, że aż obcego, coś trudnego i zarazem tak prostego i ładnego, to może fizyka będzie dobrym pomysłem? Największym zaskoczeniem na tym kierunku było dla mnie to, jak łatwo można znaleźć wspólny język z resztą osób, które wybrały ten kierunek. Tyle serdecznych i pozytywnie nastawionych do świata osób nie mogło się przypadkowo znaleźć w jednym miejscu.

Beata, polonistyka (UJ)Kiedy byłam młodsza, bardzo chciałam

zostać nauczycielką języka polskiego. W końcu nadszedł czas i rozpoczęłam studiowanie polo-nistyki. Najbardziej podoba mi się to, że jestem tak blisko kultury. Mogę zdobywać wiedzę od tych, którzy są odpowiedzialni za współczesny kształt języka i literatury. Poza tym studiuję w Krakowie, a tu zawsze się coś dzieje!

Ewa, biotechnologia (UR)Biotechnologia to jedna z najbardziej

przyszłościowych dziedzin nauki, więc cieszę się, że mogę studiować właśnie ten kierunek i właśnie na tej uczelni (choć muszę przyznać, że nie zawsze tego chciałam). Są to studia między-wydziałowe, zatem mamy zajęcia na każdym wydziale UR, praktycznie w każdym miejscu Krakowa – dzięki temu całkiem dobrze pozna-łam miasto. Wielu wykładowców jest na bieżąco z najnowszymi odkryciami i trendami, poza tym posiadają dużą wiedzę i zachęcają studentów do samodzielnego odkrywania świata nauki. Mamy dużo zajęć praktycznych (np. badamy sobie krew, robimy ser żółty czy tworzymy rośliny z probówki), co ma zapewnić nam najlepsze przygotowanie do życia po studiach. W każ-dym semestrze oprócz podstawowego planu wybieramy sobie dodatkowe przedmioty – w ten sposób możemy jeszcze lepiej poszerzać swoje zainteresowania.

Page 4: Starter 2013/14 - dodatek Kraków

|www.podprad.plIV

Jakie ciekawe wspomnienia zachował pan z czasów studenckich?Działałem w Zrzeszeniu Studentów Pol-

skich, jedynej liczącej się organizacji w tamtych czasach. Zbieraliśmy się w niewielkiej sali Col-

legium Witkowskiego. Wszyscy palili na potęgę, w końcu byliśmy dorośli, pomieszczenie było białe od dymu, ledwie siebie widzie-liśmy i tak dyskutowaliśmy do rana. Niezapomniane wrażenie. Te kłęby dymu pamiętam do dziś.

▪ Jaki egzamin przysporzył panu najwięcej trudności?Powiem nieskromnie, że nie miałem problemów na żadnym,

ale jednego szczególnie się obawiałem. Studiowałem medycynę. Najistotniejszym egzaminem było badanie fizykalne, prawdziwy sprawdzian wiedzy teoretycznej w praktyce. W jego skład wcho-dziły główne przedmioty jak interna, chirurgia, ginekologia, pedia-tria. Egzamin był trójstopniowy: pisemny, praktyczny i rozmowa z profesorem. Jeżeli student źle zbadał pacjenta, to już nie miał szans na pozytywną ocenę. Nie było wtedy nowoczesnych metod diagnostyki jak USG czy tomografia komputerowa, więc badali-śmy słuchem i dotykiem. U profesora Cholewy musiałem zbadać

granicę serca, trzeba było ją opukać i narysować na pacjencie. Jeśli rysunek nie zgadzał się z rysunkiem profesora, to było po egzaminie.

▪ Czego można się obawiać na studiach? Przed czym należy ostrzec studentów?Niczego się nie obawiać! Przed niczym nie ostrzegam! Stu-

denci żyjcie własnym życiem, bądźcie otwarci na ludzi i to piękne miasto, na świat!

▪ Kto był dla pana autorytetem w czasach, gdy pan studiował?Człowiekiem, którego niezwykle ceniłem był Adam Michnik, dla

mnie bohater wydarzeń marca ’68. Podziwiałem go, był opozy-cjonistą w pełnym tego słowa znaczeniu, a wtedy student-opozy-cjonista to był człowiek z Marsa. Drugim moim autorytetem był profesor Konturek, który za moich czasów jako świeżo upieczony docent objął Katedrę Fizjologii Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, tuż po powrocie z badań naukowych w Stanach. Za czasów komuny to było nie do pomyślenia działać naukowo równolegle za granicą i w Polsce. Do dziś jest rozpoznawalny na świecie, a to, co reprezentował na wykładach i w swoich pracach naukowych, i to niezwykłe otwarcie na świat, były wyjątkowe.

Renata Matuszczak

Jak studiować, aby ten czas można było wspominać jako najlepszy?Z mojego doświadczenia wynika, że najlepiej

jest łączyć ciężką pracę, jaką jest studiowanie z różnymi rozrywkami. Trzeba znaleźć czas nie

tylko na intelektualną realizację siebie, ale też na rozwój swojej osobowości, doskonalenie, korzystanie z dóbr, jakie daje nam Kra-ków, ze swoim otoczeniem, kulturą, tradycją.

▪ Jakim był pan studentem i jakie były czasy, w których pan studiował?Byłem dobrym studentem. Nauka nie stwarzała mi żadnych

problemów. Studiowałem historię, a później politologię. To były dwie dyscypliny, którym pozostałem wierny. Teraz myślę, że gdy-bym poważnie podchodził do nauki, to dzisiaj nie byłbym profeso-rem i rektorem, tylko kimś jeszcze ważniejszym, może politykiem? Poszedłbym dalej na ścieżce kariery. Jednak ja do nauki za bardzo się nie przykładałem, ale oczywiście chodziłem na wykłady, przy-gotowywałem się do ćwiczeń. Bardziej od epok wcześniejszych lubiłem historię najnowszą. Interesowałem się przede wszystkim politycznym wymiarem procesu dziejowego. Dzięki temu lekko przeszedłem do nowej dyscypliny, jaką była wtedy politologia. Poszedłem w kierunku historii doktryn politycznych i prawnych. Zabrakło mi trochę wiedzy prawniczej, a do analiz doktrynalnych jest ona po prostu niezbędna. Musiałem ją wtedy uzupełniać na drodze samokształcenia, ale myślę, że w badaniach nad dziejami myśli politycznej od XIX do XXI wieku nie byłem najgorszy. Studia minęły mi lekko, łatwo i przyjemnie. Nie mieliśmy tylu zajęć. Liczbę godzin zwiększało jedynie studium wojskowe, które trwało trzy lata. Spotykaliśmy się w każdy poniedziałek na siedem godzin. Słabością tamtego okresu był słaby nacisk na kształcenie języ-kowe. To mści się na moim pokoleniu do tej pory.

▪ Jakie zasady przyświecały panu podczas studiów?Jeśli już zgłębiałem wiedzę historyczną, to gruntownie, dokład-

nie, zwłaszcza jeśli chodzi o dzieje nowożytne i najnowsze. Wtedy młodzież żyła przeszłością. O tym się dyskutowało. Pamiętam nocne rozmowy w domu studenckim przy ul. Piłsudskiego, która wtedy nosiła nazwę Manifestu Lipcowego. Często w dwunastu, a nawet szesnastu siedzieliśmy do rana i dyskutowaliśmy o histo-rii. Każdy z nas był z innego regionu Polski - ja z Podhala, koledzy z Kielecczyzny, znad morza. Opowiadaliśmy sobie o naszych lokal-nych bohaterach. Mieliśmy też odwieczny spór, kto najwięcej uczy-nił dla Polski, czy Piłsudski, czy Dmowski? Ja zawsze lansowałem Wincentego Witosa. W moim regionie – limanowskim – zachowała się tradycja silnego ruchu ludowego. Postać Witosa była symbolem odrodzenia się i awansu społecznego chłopstwa. Później, gdy już poznałem dzieje najnowsze Polski, poszedłem w kierunku ruchów socjalistycznych. Ważną postacią był Daszyński, który przema-wiał w parlamencie austro-węgierskim w Wiedniu, tłumacząc przy tym dążenia niepodległościowe Polski, potrzebę walki ze szlachtą i wszelkimi przeżytkami feudalnymi. Z bólem przyjmuję opinie, że w latach 60. wszystko było zakłamane i nie można było zgłębiać prawdy historycznej. W Bibliotece Jagiellońskiej był dostęp do wszystkich dzieł literatury polskiej. Można było sięgnąć też do książek znanych europejskich historyków.

▪ Czy ma pan jakąś radę dla tych, którzy dopiero zaczynają studia?Ze względu na dużą różnicę pokoleniową nie mam odwagi

zachęcać bądź zniechęcać do czegokolwiek studentów. Jedyne co radzę, to poważne podejście do studiów. Warto, żeby nie koncentrowali się tylko na nauce, zdobywaniu wiedzy, kompe-tencji i umiejętności, ale wygospodarowali znaczną część czasu na udział w wydarzeniach kulturalnych Krakowa, żeby rozwi-jali swoją osobowość, cechy charakteru, psychikę i zdolności, żeby się spełniali i byli w pełni obywatelami Krakowa, Rzeczypospolitej, Europy. Co zdobędą teraz, to zaprocentuje w przyszłości.

MaRek Matuszczak i PiotR Radkiewicz

rozgadki

Rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego,

prof. dr hab. med. Wojciech Nowak

Rektor Uniwersytetu Pedagogicznego, prof. dr. hab. Michał Śliwa

Page 5: Starter 2013/14 - dodatek Kraków

www.podprad.pl|Kraków V

rozgadki

Rektor Akademii Górniczo-Hutniczej,

prof. dr hab. inż. Tadeusz Słomka ▪ Studenci pierwszego roku zmagają się z wieloma wyzwa-niami. Jak pańska uczelnia pomaga im odnaleźć się w nowej rzeczywistości?Akademia Górniczo-Hutnicza od lat słynie z czegoś, co czę-

sto nazywamy prostudenckim podejściem. Atmosfera panująca w AGH jest przez wielu nazywana magiczną, i muszę powiedzieć, że – choć brzmi to nieco patetycznie – tak właśnie jest. Nasi studenci są ze sobą nawzajem i swoją uczelnią niesamowicie zżyci. Naszym ogromnym plusem jest to, że tak duży organizm jak AGH zlokalizowany jest praktycznie w ramach jednego kampusu. To sprzyja integracji. Z doświadczenia wiem, że studenci pierw-szego roku bardzo szybko adaptują się do nowych warunków. Kto mieszkał na miasteczku studenckim, ten zapewne doskonale wie, o czym mówię. A żeby proces ten przebiegał jeszcze szybciej, starsi koledzy i koleżanki proponują pierwszoroczniakom np. obozy adaptacyjne, zaś sama uczelnia stara się – m.in. poprzez liczne programy, takie jak Adapter – ułatwić świeżo upieczonym studentom AGH wejście we właściwy rytm studenckiego życia.

▪ Jakie trzy cechy powinien posiadać pana zdaniem student pańskiej uczelni?Obserwuję naszych studentów na co dzień i wiem, że czę-

sto to barwne postaci, zaangażowane w życie społeczne, działające w licznych organizacjach, realizujące swoje pasje. Tak naprawdę każdy musi odnaleźć swoją właściwą drogę. Rozpoczęcie studiów w AGH to świetny wybór i bardzo dobry pierwszy krok w ciekawą karierę zawodową. Wszyscy wiemy, że inżynierów na rynku pracy

wciąż brakuje, a ci z dyplomem Akademii Gór-niczo-Hutniczej są szczególnie cenieni przez pracodawców. Jeśli miałbym zatem wymienić tylko trzy cechy, byłyby to wytrwałość w cięż-kiej pracy, umiejętne gospodarowanie czasem wolnym i ustalenie priorytetów. AGH i cały studencki Kraków mogą swoją atmosferą urzec, dlatego we wszystkim potrzebny jest rozsądek i umiar.

▪ Studia to nie tylko czas nauki i zdobywania doświadczeń, ale również zabawy. Co pan myśli o juwenaliach?Juwenalia to zupełnie wyjątkowy czas. Takiego karnawału

radości, kreatywności i świetnej zabawy nie sposób ominąć. Nie będzie chyba niczym odkrywczym, jeśli powiem, że w moich studenckich czasach nie było aż takiego zróżnicowania dobrze zorganizowanych imprez, jak obecnie. Bawiliśmy się jednak świet-nie, bo przecież najważniejsi są ludzie, z którymi przebywamy. To doskonale widać podczas Juwenaliów na krakowskim Rynku, najlepiej zorganizowaną grupą są zawsze studenci AGH. Bardzo mnie to cieszy, ponieważ studia to nie tylko czas ciężkiej nauki i trudnych egzaminów, których u nas na uczelni nie brakuje, ale także czas nawiązywania przyjaźni i otwartości na innych.

Renata Matuszczak

Page 6: Starter 2013/14 - dodatek Kraków

|www.podprad.plVI

Tytułowe słowa umieszczone są na ulotce jednej z bliższych memu sercu bibliotek. Czy znajdziemy tam wszystko? Pewnie nie, ale jednak – prędzej czy później

– instytucja ta bardzo się przydaje. O dziwo, również na stu-diach! Być może pierwszy raz zajdziesz do biblioteki dopiero wtedy, gdy trzeba będzie pisać pracę licencjacką czy inżynier-ską. Jednak warto już wcześniej wiedzieć, gdzie też jej szukać. A nuż w międzyczasie przyjdzie ci napisać jakiś referat, gdzie wśród pozycji bibliograficznych będzie musiała pojawić się poważna publikacja naukowa w postaci książki, którą znaj-dziesz tylko w bibliotece? A więc specjalnie dla ciebie, dumny studencie, szybki przegląd książkowych przybytków.

Dla umysłów ścisłych i nie tylko Biblioteka Główna AGH

www.bg.agh.edu.pl

Gdzie szukać: świeżo odremontowany budynek U1, w sercu AGH.

Zapisy: należy założyć kartę biblioteczną (dla studentów AGH istnieje możliwość zintegrowania jej z legitymacją).

Sposób wypożyczania: niektóre książki można wypo-życzyć w Internecie, klikając wypożycz, a później odebrać je w bibliotece. By wypożyczyć inne, trzeba wybrać się tam od razu i złożyć zamówienie na specjalnym rewersie, oczywiście po sprawdzeniu dostępności potrzebnych pozycji.

Dostęp do Internetu/komputerów: brak.

Jednak przede wszystkim dobrze jest zajrzeć do swojej biblioteki wydziałowej (informacje o nich znajdziecie na stronie biblioteki głównej). Tam prawdopodobnie znajdziesz wszystko, czego potrzebujesz. Niektóre z nich oferują także dostęp do komputerów i Internetu.

Dla humanistów (i ścisłowców) z UJ Biblioteka Jagiellońska

www.bj.uj.edu.pl

Gdzie szukać: mieści się przy Alejach Mickiewicza. Wejście od ul. Oleandry (równoległa do Alei), tuż obok głównego gma-chu Muzeum Narodowego.

Zapisy: studenci kartę biblioteczną mogą połączyć z legity-macją. Aby się zapisać, będziesz potrzebować dowodu osobi-stego. Korzystanie z biblioteki jest bezpłatne, ale trzeba uiścić opłatę za coroczny wpis do biblioteki.

Sposób wypożyczania: za pomocą katalogu internetowego (w wyjątkowych sytuacjach za pomocą rewersu).

Dostęp do Internetu/komputerów: w czytelniach, jedynie w celach naukowych.

Dla przyszłych belfrów

Biblioteka Główna UPhttp://libproxy.up.krakow.pl

Gdzie szukać: w głównym budynku UP, ul. Podchorążych.Zapisy: potrzebna legitymacja oraz indeks z ważnym wpi-

sem na rok akademicki. Ważne – wpis do biblioteki głównej nie uprawnia do korzystania z bibliotek wydziałowych czy instytu-towych.

Sposób wypożyczania: za pomocą katalogu elektronicznego bądź kartkowego, wypeł-niając rewers.

Dostęp do komputerów/Internetu: nie ma takiej możliwo-ści. Stanowiska komputerowe jedynie z dostępem do katalogu elektronicznego biblioteki.

Dla każdego, nie tylko studenta – miejsca wyjątkowe

Wojewódzka Biblioteka Publicznawww.rajska.info

Gdzie szukać: ul. Rajska (przecznica ul. Karmelickiej).Zapisy: po okazaniu dokumentu tożsamości ze zdjęciem

zakładamy kartę i już możemy swobodne korzystać z zasobów biblioteki.

Sposób wypożyczania: na miejscu, wcześniej można dokonać rezerwacji w katalogu internetowym.

Dostęp do komputerów/Internetu: 28 stanowisk kompu-terowych z dostępem do Internetu oraz pakietem Office 2007 w czytelni komputerowej oraz bezpłatny dostęp do Internetu dla osób posiadających laptopy.

Inne: nowinką jest otwarta kilkanaście miesięcy temu Arteteka (część WBP), znajdująca się w budynku Małopolskiego Ogrodu Sztuki przy ul. Rajskiej (wejście od ul. Szujskiego). W zbiorach znajdują się e-booki, e-czasopisma, audiowizualia (płyty muzyczne i filmowe, audiobooki) oraz książki i czasopi-sma wydane w tradycyjnej formie. W Artetece można korzystać z 34 komputerów, 60 czytników e-booków, 5 tabletów interne-towych itp. Przede wszystkim jednak w tej dużej przestrzeni panuje niesamowita cisza, którą można się delektować, siedząc w kolorowym, miękkim pufie bądź przy obszernym białym stole, a przez oszklone ściany obserwować spieszący się wokół świat... Bardzo polecam!

Kończąc biblioteczny spacer po ulicach Krakowa, zachę-cam, aby nie bać się pań z biblioteki ani skomplikowanych systemów wyszukiwania potrzebnych pozycji czy korzystania z czytelni. Wszędzie znajdziecie ludzi, którzy pomogą wam się odnaleźć, a kolejne wizyty staną się przyjemnością, którą zechcecie powtarzać. Miłego buszowania po regałach!

edyta naPelska

W bibliotece znajdziesz wszystko...

infocynk

Page 7: Starter 2013/14 - dodatek Kraków

www.podprad.pl|Kraków VII

PojazdyPo Krakowie jeździ ponad 500 autobusów i 400 wagonów tram-

wajowych na ok. 166 liniach. Są to pojazdy zróżnicowane wiekiem. Zdarzają się toporne akwaria (wagon 105 N) i starsze Jelcze, ale w większości są nowe, niskopodłogowe, klimatyzowane pojazdy takie jak Bombardiery i Solarisy Urbino, którymi jeździ się całkiem komfortowo.

Bilety zwykłeObecnie mamy do czynienia z dwoma rodzinami biletów:

normalnymi i ulgowymi. Jak wiadomo studentem jest się mię-dzy innymi po to, żeby jeździć na tych ulgowych. Bilety mamy: jednoprzejazdowe – jedziemy jednym pojazdem dowolnie długo, oraz nowość – bilety dwuprzejazdowe, które możemy skasować z obu ich końców. W czasie powstawania tego arty-kułu kosztują one odpowiednio 1,90 zł i 3,60 zł. Oprócz biletów jednorazowych są także bilety wieloprzejazdowe, które kasu-jemy w pierwszym pojeździe, a później możemy się przesiadać się i jeździć do woli, oczywiście w r amach wydrukowanego na bilecie czasu; do wyboru: 20 minut, 40 minut, godzina, półtorej godziny, dzień, dwa, trzy dni, tydzień. Są także bilety grupowe do 20 osób oraz bilet weeken-dowo-rodzinny. Gwoli ścisło-ści bilety jednoprzejazdowe i 40-minutowe kosztują tyle samo i nawet współegzy-stują na jednym papierku. Możemy go wykorzystać tak, jak nam pasuje.

Strefa miejska i podmiejskaMPK obsługuje dwie strefy: miejską i podmiejską. W miejskiej

korzystamy z biletów zwykłych, ale żeby jeździć także w strefie podmiejskiej, będzie nam potrzebny bilet aglomeracyjny – pra-wie każdy zwykły bilet ma swój odrobinę droższy aglomeracyjny odpowiednik. Na rozkładach jazdy autobusów linii podmiejskich (zaczynających się cyfrą 2, 3, lub 9) można zobaczyć napis Granica Taryf. Oznacza to, że od tej pory obowiązują właśnie bilety aglome-racyjne.

infocynk

Moja Prywatna KomunikacjaBilety okresowe

Jeżeli często korzystamy z komunikacji miejskiej, np. codzien-nie jeździmy na uczelnię, warto zaopatrzyć się w bilet okresowy. Proste rachunki wykazują, że bilet miesięczny na wszystkie linie kosztuje mniej więcej tyle co 25 biletów zwykłych, czyli dla stu-denta 47 zł. Bilet na jedną linię kosztuje połowę z tego, a na dwie linie – trzy czwarte. Z doświadczenia jednak wiem, że bilety na wszystkie linie to naprawdę wielka wygoda, nieporównywalna z jedną, czy dwoma liniami, zwłaszcza dla kogoś, kto nie ma samo-chodu. Bilety okresowe mogą być wykupione na czas od jednego miesiąca do jednego roku, przy czym im dłużej, tym większe oszczędności. Bilet jest przechowywany w postaci elektronicznej na plastikowej karcie z chipem zwanej Krakowską Kartą Miejską. W szczególności może to być Elektroniczna Legitymacja Stu-

dencka. Patrząc z perspektywy kilku lat, wiele razy widziałem drożejące bilety zwykłe, ale okresowe już od dawna nie zmieniły ceny.

Linie nocneAutobusy o numerach

zaczynających się cyfrą 6 i 9 jeżdżą w nocy (między północą a szóstą rano). Te linie zazwy-czaj jeżdżą raz na godzinę, w weekendy co pół godziny. Może być radośnie, bo na trasy nocne są czasem wysyłane stare, warczące i podskakujące autobusy.

Opłaty za bagaż i przewóz rowerów

Obecnie za przewóz bagażu i zwierząt nie jest pobierana dodatkowa opłata. Jeżeli chodzi o rowery, to można je wnieść do środka pojazdu, jeżeli nie ma zbyt dużego tłoku. Można też je przewozić na bagażnikach z tyłu niektórych autobusów, ale tu jest pułapka, bo załadu-nek i rozładunek przewożonych w ten sposób rowerów odbywa się tylko na przystankach koń-cowych.

Dzień Dobry, proszę przygotować bilety do kontroli

Te słowa zawsze wywołują u mnie dreszczyk, nawet jeśli bilet mam. Natomiast kara za jego brak to 240 zł + cena tegoż biletu. Jeśli zapłacimy do tygodnia, to dostajemy zniżkę 50%. Jeśli mamy bilet miesięczny, ale nie przy sobie, to nie jest to specjalny powód do zmartwienia, bo skończy się podróżą do siedziby MPK (ul. Jana Brożka 3, koło ronda Matecznego), okazaniem biletu i opłatą mani-pulacyjną 10 zł.

www.mpk.krakow.plWiększość potrzebnych

nam informacji, czyli regu-laminy, aktualne rozkłady jazdy, rodzaje i cennik biletów oraz lokaliza-cje punktów sprzedaży i automatów. Jednak jeżeli chodzi o mapy komu-nikacyjne, to w tej kwestii zasoby ze strony MPK pre-zentują się dosyć mizernie.

www.jakdojade.plCiekawe narzędzie do

wyszukiwania połączeń. Przedstawia kilka tras, liczy czas potrzebny na dojście do przystanku, przejścia na przesiadkach, dojście do punktu docelowego w trzech różnych tempach, koszt wycieczki i przy oka-zji ładnie wygląda. Wyświe-tla też aktualizowany na bieżąco czas do rozpoczęcia podróży(wliczając dojście do przystanku).

www.mmpk.infoStrona, z której można

pobrać aplikację z rozkła-dami jazdy na komórkę. Obecnie w wersji Java i Android.

Rafał KańKa

Page 8: Starter 2013/14 - dodatek Kraków

|www.podprad.plVIII

infocynk

Rozwiń skrzydła

w Krakowie!W Krakowie warto postawić na progres. Jest to miasto, które pozwala rozwinąć skrzydła,

ponieważ obfituje w organizowane przez cały rok bezpłatne warsztaty, szkolenia czy też wykłady

z osobistościami. Studia to najlepszy moment w życiu, ażeby zdobyć pierwsze doświadczenia

do swojego CV. To, co uda ci się zyskać przez te kilka lat, w przyszłości na pewno zaowocuje.

Studiując w Krakowie, warto uczestniczyć w organizowanych za darmo warsztatach oraz kursach. Ich organizatorem jest m.in. Cen-trum Informacji Biznesowej i Europejskiej Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Krakowie (ul. Rajska 1). Zapisy: www.cibie.pl.

Jeśli chciałbyś uczestniczyć w szkoleniach organizowanych na swo-jej uczelni bądź znaleźć ciekawe oferty praktyk, zajrzyj na www.wup--krakow.pl, w zakładce Przydatne kontakty i odnośniki odnajdziesz informacje o wszystkich akademickich biurach karier w Krakowie.

Marzysz o założeniu własnej działalności gospodarczej, ale nie wiesz, jak się za to zabrać? Weź udział w spotkaniach informacyj-nych dla studentów pt. Wystartuj przedsiębiorczo!

www.fundusze.malopolska.pl/mrpo.

Rozwój duchowy

Jeśli chciałbyś zainwestować swój czas w rozwój duchowy, w Krakowie istnieje wiele organizacji, np. Ruch Akademicki Pod Prąd (www.rapp.krakow.pl), Oaza (www.krakow.oaza.pl), oraz duszpasterstw akademickich, do których linki znajdziesz pod adresem www.da-krakow.pl. Gwarantuję ci, że na pewno jest w czym wybierać.

Skrót najciekawszych wydarzeń, na których nie może cię zabraknąć

PaździeRniK

Targi Pracy UEKZapoznanie się z najświeższymi ofertami pracy: www.kariery.uek.krakow.pl.

listoPad

Światowy Tydzień Przedsiębiorczości w Małopolsce

Porady dotyczące planowania własnej ścieżki kariery oraz możliwość sprawdzenia swoich zdolności biznesowych w trakcie rozgrywki Cashflow. Zapisy: www.stp.vel.pl*.

GRudzień

Festiwal Inteligencji FinansowejWiedza na temat zakładania oraz prowadzenia własnej

działalności gospodarczej. Informacje na temat mechani-zmów sterujących giełdą oraz perspektyw pracy w finan-sach. Zapisy: www.inteligencja-finansowa.org.pl*.

MaRzec

Dni Kariery w KrakowieKrakowskie targi pracy, staży i praktyk na terenie Uni-

wersytetu Ekonomicznego: www.dnikariery.pl.

Inżynierskie Targi Pracy w KrakowieMożliwość znalezienia wymarzonej pracy. Spotkanie pra-

codawców ze studentami krakowskich uczelni technicznych: www.itp.best.krakow.pl.

Kwiecień

Festiwal BossBezpłatne warsztaty, szkolenia oraz studia przypadków

w kilku modułach tematycznych: www.festiwalboss.pl*.

Maj

Festiwal Nauki w KrakowiePrezentacje, panele dyskusyjne, występy, wycieczki

i wiele innych atrakcji: www.festiwalnauki.krakow.pl*.

*Pamiętaj! zaPisy na wydaRzenia odbywają się oK. 3–4 tyG. wcześniej.

Może jednak wolontariat?

Jeżeli masz wolny czas i chciałbyś go poświęcić na pomoc innym osobom, zostań wolontariuszem. W Krakowie ist-nieje wiele instytucji i stowarzyszeń, którym możesz zaofero-wać swoje bezinteresowne wsparcie.

Caritas Archidiecezji Krakowskiej

www.krakowcaritas.plTowarzystwo Przyjaciół Chorych „Hospicjum”www.hospicjum.krakow.pl

Fundacja Mam Marzeniewww.mammarzenie.org

Stowarzyszenie WIOSNAwww.superw.pl/kontakt

Krakowskie Biuro Festiwalowewww.biurofestiwalowe.pl

Page 9: Starter 2013/14 - dodatek Kraków

www.podprad.pl|Kraków IX

infocynk

Aplikacją na smartfony zmienią sposób imprezowania?

Kto jak kto, ale studenci doskonale

znają się na imprezowaniu i na

przedsiębiorczości, co potwierdza

dwójka krakowskich studentów - Paweł Machnik i Mirosław

Stanek. Obaj stworzyli darmową

aplikację na smartfony, ułatwiającą

spędzanie wolnego czasu na mieście.

EventInfo, bo tak nazywa się dzieło krakow-skich studentów, pozwala na wyszukiwanie aktualnych imprez i koncertów granych

najbliżej obecnej lokalizacji użytkownika smartfona. Jest to możliwe dzięki usłudze geolokalizacji. Aplika-cja studentów działa obecnie w 16 miastach w Polsce tj. Kraków, Warszawa, Łódź, Wrocław, Poznań, Gdańsk, Szczecin, Bydgoszcz, Lublin, Katowice, Białystok, Gdynia, Częstochowa, Sosnowiec, Toruń i Bielsko-Biała. Dla mieszkańców Krakowa aplika-cja została wzbogacona o mobilną grę, w której każdy użytkownik może codziennie wygrać imprezowe nagrody o wartości od 20 do 120 zł.

Pomysł na stworzenie EventInfo zrodził się podczas studiów. – Praktycznie każdy z naszych znajomych posiada smartfona, ale brakowało aplikacji, która całkowicie za darmo w prosty sposób pomagałaby w znalezieniu imprezy w piątkowy lub sobotni wieczór. Wtedy pomyśleliśmy o tym, aby stworzyć taką aplikację. Sprawdziliśmy, czy nasz pomysł jest unikalny bada-

jąc rynek. Okazało się, że nikt wcześniej nie stworzył czegoś takiego, więc mieliśmy otwartą drogę. – mówi Paweł Machnik. – Do tego zależało nam na tym, aby mieć dostęp do aktualnych promocji oferowanych przez kluby, ponieważ często nie wiemy nic o aktualnych zniż-kach i promocjach w barze – dodaje Mirosław Stanek.

Jak się okazuje, aplikacja pozwoliła dwójce studentów rozwinąć skrzydła także na polu bizne-sowym – obaj są właścicielami firmy wytwarzającej aplikacje i oprogramowanie dla urządzeń mobilnych. Swoje biuro ulokowane mają w samym sercu przed-siębiorczego Krakowa – AIP Business Link.

Aplikacja EventInfo oficjalnie wystartowała w kwietniu tego roku. Początkowo była dostępna tylko dla mieszkańców Krakowa. Studenci pod koniec czerwca uruchomili ją dla kolejnych 15 miast Polski. Od czasu debiutu na smartfonach z systemem Android i iOS zainstalowało ją ponad 3000 osób.

kaMil jaRosz

Page 10: Starter 2013/14 - dodatek Kraków

|www.podprad.plX

Page 11: Starter 2013/14 - dodatek Kraków

www.podprad.pl|Kraków XI

ocennik

Chrześcijańskie Stowarzyszenie

AkademickieChSA jest misją studentów wśród

studentów, której głównym celem jest szerzenie Dobrej Nowiny oraz motywowanie i inwestowanie

w studentów tak, aby świadczyli o Jezusie na uczelniach, głosząc Ewangelię i będąc jednocześnie dobrym przykładem.

Jesteśmy organizacją międzywyznaniową, w której dzia-łają ludzie z wielu różnych wyznań i środowisk chrześcijań-skich. Pozwala to nam czerpać z bogactwa różnorodności, którą stanowimy.

W Krakowie działamy na terenie AGH, gdzie staramy się stworzyć środowisko przyjazne do wymiany myśli i poszukiwań odpowiedzi na gnębiące nas pytania. ▪www.chsa.org.pl, Facebook: ChSA Kraków

Duszpasterstwo Akademickie

Na MiasteczkuZbyt wiele osób w naszym Duszpa-

sterstwie twierdzi, że przyszło tutaj za późno i żałuje lat niespędzonych w DA. Nie bądź jednym z nich. Przyjdź na Rekolekcje Na Dobry Początek: 7-9 października – zapraszamy!

Kontakt: ks. Antoni Miciak CM, [email protected], ks. Andrzej Telus CM, [email protected]

Odnowa w Duchu Świętym: wtorek o 21:00 w kaplicy akade-mickiej. Wspólnota: Czwartek, godz. 20:00. Ruch Światło Życie: środa, godz. 21:00. Kurs Alfa: w duszpasterstwie w poniedziałki o godz. 19:00; w Miasteczku Studenckim we wtorki o 19:00. Wspólnota Góra Oliwna: środa, godz. 19:00, Europejskie Spotkanie Młodych (Taize): czwartek, godz. 19:00. Studencki Żywy Różaniec: spotkania raz w miesiącu w środę. Studencka Rada Duszpaster-ska: forum wszystkich diakonii działających w duszpasterstwie. Studencki kurs przedmałżeński: wtorki, godz. 19:00. Kawiarenka Na Poddaszu: czynna od 18:00 (oprócz poniedziałków i sobót). Sek-cja Piłkarska: spotkania w zależności od terminu rozgrywania meczu. ▪www.namiasteczku.org

Duszpasterstwo Akademickie Św. Anny

Nasze duszpaterstwo to grupy zwane komórkami (a wśród nich Komórka Biblijna i Absolwencka), Akademicka Służba Liturgiczna, Schola, Akademicki Ruch Czystej Miłości i Grupa Charytatywna. Całym duszpasterstwem spoty-

kamy się na akademickich Mszach św. w Kolegiacie św. Anny w nie-dziele i czwartki – to jest nasze centrum. Ponadto niedziela przynosi wspólną kolację, a czwartek – adorację Najświętszego Sakramentu, różaniec lub inne nabożeństwo. Liczne wyjazdy, niezapomniane imprezy, górskie wycieczki, wzajemna pomoc i wsparcie, gdy trzeba zmagać się z życiem. Zachęcamy do odkrycia DA św. Anny, a przede wszystkim do wspólnego odkrywania Tego, który jest Miłością! ▪www.da-krakow.pl

Duszpasterstwo Akademickie Beczka

Nie wiesz kim jest Bóg, jak odnaleźć o Nim prawdę? Masz w sobie niewypo-wiedzianą tęsknotę, szukasz drugiego człowieka, odkrywasz kim jesteś? Dobrze trafiłeś!

Spotykamy się na Eucharystii, adora-cjach, różańcu. Próbujemy odkryć Prawdę

w Biblii i we współczesnym świecie przez burzliwe dyskusje czy ciekawe spotkania. Beczka to też wyjście do człowieka – pomoc potrzebującym i dzielenie się czasem z niedostatku.

Jeżeli chcesz spotkać ludzi z pasją, wspólnie spełniać marzenia, odkrywać i rozwijać talenty, realizować szalone pomysły w dosko-nałej kompani i robić tysiące innych fascynujących rzeczy, przyjdź na Stolarską 12 i twórz z nami Beczkę! ▪www.beczka.krakow.dominikanie.pl

GravityDlaczego Gravity? Tak, jak nie widzimy

ziemskiej grawitacji, ale czujemy jej dzia-łanie, tak samo nie widząc Boga, bardzo

wyraźnie można odczuć Jego wpływ.Spotykamy się raz w tygodniu, w różnych

miejscach Krakowa, spędzając mile czas przy muzyce, ciastkach, dyskutując o Bogu. Organizujemy

też różne eventy, wyjazdy ... generalnie sporo się dzieje.Oddziałujemy, by przyciągać. Szukaj nas na Facebooku lub napisz:

[email protected]

Ruch Akademicki POD PRĄD

RAPP to ludzie! Każdy z nas jest inny, ale mamy coś wspól-nego: wiarę w Boga. Nie wyobra-

żamy sobie życia bez Niego i wszystkiego, co On nam daje.Chcemy poznawać Jego i siebie nawzajem, dlatego co tydzień,

w czwartki o 20:00, spotykamy się na Miasteczku Studenckim AGH oraz w małych grupach biblijnych. Jesteśmy częścią między-narodowej organizacji Campus Crusade for Christ o charakterze ekumenicznym. Spotkasz wśród nas zarówno katolików jak i pro-testantów. Wspólnie spędzony czas to okazja do wymiany poglą-dów na temat wiary i otaczającego świata. To nas ubogaca, rozwija, pozwala przejść przez studia z pasją. ▪www.rapp.krakow.pl

Niech dusza się rusza

Page 12: Starter 2013/14 - dodatek Kraków

|www.podprad.plXII

ocennik

Tanie i dobre? Zakupy, zakupy… jedni lubią

je bardziej, inni nieszczególnie. Ale robimy je wszyscy. Po prostu bez

nich nie da się żyć. A kupujemy coraz więcej, choć stan naszych

portfeli jest różny. Jak sobie poradzić, jeśli chcemy coś kupić lub po prostu iść na zakupy dla

przyjemności?

Ul. Karmelicka – zagłębie małych sklepików obuwniczych i torebek. Idąc od pl. Inwalidów do Bagateli: Barbara Rosa, obuwie pod nr 57, Kulig, obuwie i torby pod nr 39, Elefanto pod nr 46 i 20, Aga pod nr 35, obuwie i torebki pod nr 30, Wygoda But pod 21, Jezioro, obuwie pod nr 20 i salony obuwia pod 18 i 15. A poza tym warto zajść do sklepu z torebkami pod nr 21a (ogromny wybór!). Oprócz tego artykuły sportowo-turystyczne w Sport-Styl pod nr 57. I jeszcze Inna, końcówki kolekcji odzieży pod 66a (ceny od 9,90 zł do 39,90 zł). Duży wybór dżinsów w dobrych cenach w Style of Jeans (częste promocje i miła obsługa).

Ul. Długa – też mnóstwo małych sklepików, sporo obuwniczych i butików odzie-żowych, na której końcu znajduje się Nowy Kleparz (targowisko, gdzie znajdziesz prawie wszystko).

Szczególnie polecamy te wyjątkowe miejsca:

Lawendowa Mydlarnia – naturalne kosmetyki, ceny dobre, miła obsługa, ul. Karmelicka 42.

Rzeczy Minione – mały sklepik z antykami i przedmiotami użytkowymi z epoki PRL-u. Zajrzyj tu koniecznie, jeśli jesteś fanem staroci lub chcesz kupić prezent dla babci.

Filiżanka, świat kawy i herbaty oraz usługi ksero, ul. Gramatyka 8, blisko miasteczka AGH (kawa z ekspresu za 3 zł).

A obok Magdalena – ciasny sklepik, ale duży wybór kosmetyków w niskich cenach.

Miejsca, których łatwo nie znajdziesz w Internecie:• Zakład optyczny przy ul. Galla 24 (w budynku NFZ)• Pasmanteria Piątka przy ul. Konarskiego 5• Zakłady krawieckie, ul. Urzędnicza 14, ul. Lea 75, ul. Nowowiejska 9• Dobry szewc i kaletnik przy ul. Kazimierza Wielkiego 59 (bardzo miła obsługa

i dobre wykonanie) oraz przy ul. Kazimierza Wielkiego 21• Złotnik i zegarmistrz przy ul. Racławickiej 1

Czasem jednak warto kupić porządną, firmową rzecz, która będzie nam służyła więcej niż jeden czy dwa sezony. W myśl powiedzenia: kupując tanio, kupujesz drogo. Życzymy udanych zakupów!

Monika szkudelska i natalia FudRo

Szłyśmy z Agatą na urodziny. Prezent dla Agnieszki już miałyśmy, ale miło by było kupić jej jeszcze jakiś ładny kwiatek. Uda-

łyśmy się do kwiaciarni. Zainteresowane różami zaczęłyśmy je oglądać, wybierać i wyjęłyśmy jedną z nich, która nam się podobała. Nagle obok mnie zjawiła się pani i z impetem wyrwała mi różę z ręki. Mówiąc szczerze aż się przestraszy-łam. Kwiaty podaje tylko sprzedawca, tu jest napisane. Nie wolno ich dotykać, nie mogę na to pozwolić. One są jak moje dzieci! – powie-działa przejętym i zdenerwowanym tonem. Wzięłyśmy tę różę, była piękna, ale chyba już nie pójdę tam kupować kwiatów.

Można być zadowolonym z kupionego produktu, ale to nie wszystko. Obsługa, porada, czy obecność przyjaciół ma dla nas znaczenie. Przeprowadziłyśmy ankietę, w której młodzi ludzie napisali, czym są dla nich dobre zakupy. Dla wszystkich najistotniejszą sprawą była cena oraz jakość produktu.

Kupować prosto i skutecznie, to również nie przeznaczać zbyt dużej ilości czasu. Dlatego zamieszczamy poniżej miejsca, gdzie w Krako-wie w pobliżu centrum i uczelni można zrobić dobre zakupy lub skorzystać z solidnych usług.

Polecamy miejsca, gdzie istnieją skupiska róż-nych sklepów, kiosków i punktów usługowych i można tam się wybrać na większe zakupy. Nie są to Galerie Handlowe, więc można nabyć taniej produkty. Nazwałyśmy je multi-miejscami.

Plac Targowy Nowowiejski, Pl. Nowowiejski 3 – znajdziesz go w pobliżu ul. Lea i Kościoła NMP, niedaleko Miasteczka AGH (owoce, warzywa, odzież, kwiaty, kosmetyki, szczególnie polecamy Świat Kawy i Herbaty, Art. metalowe – Owczyński i S-ka, Artus – tania odzież, Art. AGD i Elektryczne, ul. Lea 20).

Market Polo i ciuchy, ul. Elsnera 3, budynek mało zachęcający, były dom han-dlowy. Na dole Market Polo – dobre ceny, na górze ogromny sklep z używanymi, ale naprawdę dobrymi ciuchami. Poza tym: kwiaciarnia, usługi krawieckie, dorabianie kluczy, apteka, obok na ul. Weissa 8, w bloku mieszkalnym, mały oddział poczty. Dobra lokalizacja, bo przy pętli autobusowej Azory.

Plac Imbramowski – duże targowisko. Mnóstwo straganów owocowo-warzyw-nych, artykuły spożywcze, domowe drobiazgi, odzież, dużo butów, biżuteria. Właściwie wszystko, czego potrzeba człowiekowi. A obok jeszcze Biedronka, Kefirek, bankomat też jest. Dobra lokalizacja, bo przy ul. Opolskiej, przy przystanku autobusowym Imbramowska, niedaleko domów studenckich UR.

A w Centrum:

Page 13: Starter 2013/14 - dodatek Kraków

www.podprad.pl|Kraków XIII

COŚ NA (MLECZNY) ZĄB

PRL wprawdzie już dawno minął, ale bary mleczne nadal tętnią życiem. Nic dziwnego, bo zjeść domowy obiad, często za mniej

niż 10 zł, to w wielkim mieście nie lada sztuka. Mleczaki coraz częściej wygrywają z ponurymi fast foodowymi budkami. Dokąd w Krakowie

udać się na obiad, żeby choć przez chwilę poczuć się jak u mamy? Oto kilka naszych propozycji (z oceną w skali 1-6):

Żaczek ▪ ul. Czarnowiejska 75 Ceny: 4 /Smak: 5 /Klimat: 5

Miejsce niezwykle przy-jemne, a jego wielkim atutem są z pewnością przemiłe panie w obsłudze. W porów-naniu z innymi barami mlecznymi, ceny w Żaczku są stosunkowo wysokie. Na stolikach nie brakuje tradycyj-nych serwetników z napisem Społem, a obok nich wazonów z bukietami plastikowych kwiatów. Niestety, czasem trzeba postać kilka minut w niewielkiej kolejce. Pole-cam szczególnie zupę pomi-dorową z lanymi kluskami za niecałe 2 zł.

Pod Temidą ▪ ul. Grodzka 43 Ceny: 4 /Smak: 6 /Klimat: 6

Jeśli chcesz tanio zjeść w centrum Krakowa to koniecz-nie udaj się do baru Pod Temidą. Knajpa znajduje się praktycznie przy samym Rynku, a domowe posiłki przygoto-wuje już od 1995 r. Rozsławiły ją placki ziemniaczane, których powinien spróbować każdy przybywający do Krakowa. Podniebienie można też ucieszyć naleśnikami z serem, bitą śmietaną i polewą tru-skawkową (i to w jakiej cenie!) Dodatkowym atutem tego miej-sca są godziny otwarcia – bar obsługuje klientów codziennie aż do godz. 21:00.

Smakosz ▪ ul. Mogilska 58 Ceny: 6 /Smak: 6 /Klimat: 4

Smakosz wyglądem zdecy-dowanie odbiega od zwykłych PRL-owskich mleczaków. Pomarańczowo-żółte wnętrze przyozdobiono niezliczoną ilością kwiatów doniczko-wych, a ze ściany macha do nas ogromny pastelowy kucharz z pieczonym kurcza-kiem na talerzu. Jedząc obiad warto zwrócić również uwagę na przepiękne zabytkowe żyrandole. Interesującymi pozycjami w menu okazują się pierogi ze śliwkami (10 sztuk za 3 zł), a dla miłośników dobrego polskiego jadła, zestaw studencki za dychę.

Nawojka ▪ ul. Reymonta 11 Ceny: 6 /Smak: 5 /Klimat: 3

Miejsce to nie należy do tradycyjnych barów mlecz-nych, choć klimatem i cenami posiłków bardzo je przypo-mina. Po wejściu można poczuć trochę szpitalną atmosferę, biało-zielone wnętrze nie wygląda zachęcająco, jednak bogaty jadłospis sprawia, że chce się tu wracać. Ceny posiłków wręcz zachwycają, np. zestaw dnia (zupa + II danie) można kupić już za 10zł.

Żak ▪ ul. Królewska 84 Ceny: 4 /Smak: 6 /Klimat: 6

Propozycja skierowana szczególnie do studentów Uniwersytetu Pedagogicz-nego. Po wejściu do Żaka ukazuje nam się niewielka sala, zwykle po brzegi wypeł-niona zgłodniałymi klientami. W porze obiadowej oznacza to konieczność poczekania na wolny stolik, a dla tych bardziej śmiałych, możliwość przy-siadania się do innych fanów dobrego domowego jedzenia. Ponoć w tym miejscu nie sposób zostawić niedojedzonej porcji, a do talerza pierogów ruskich dostaniemy puszkę Coca-Coli gratis. Dodatkowy plus – możliwość zamawiania posiłków na wynos.

ola Piecyk

ocennik

Page 14: Starter 2013/14 - dodatek Kraków

|www.podprad.plXIV

ocennik

Ojcowski Park NarodowyPewnie każdy z was uczył się na lekcji geografii o tym parku

i o słynnej Maczudze Herkulesa. Teraz będąc na studiach w Krako-wie, nie można nie odwiedzić tego miejsca. Jak najszybciej zapla-nuj sobie cały dzień na wycieczkę do tego najmniejszego parku narodowego w Polsce!

Dzielnica ZakrzówekW tej dzielnicy znajduje się słynny zalew Zakrzówek, powstały

w miejscu starego kamieniołomu wapienia. Kąpiel jest tam surowo zakazana, ale wysokie brzegi są dobrym miejscem, aby na chwilę zapomnieć o studenckich wyzwaniach.

ParkiW granicach Krakowa znajduje się ich kilkadziesiąt. Największy

to Park Lotników Polskich na Czyżynach, a najbardziej znane parki to m.in. Park Krakowski, Park Jordana. W każdym (prawie) parku znajdziesz ciszę, przyjemne alejki spacerowe czy ławki, by na chwilkę usiąść i odpocząć.

Ogród BotanicznyZałożony w 1783 roku przez UJ jest najstarszym ogrodem bota-

nicznym w Polsce. Za wstęp trzeba zapłacić, ale tylko 3 zł. Miejsce warte odwiedzenia przez miłośników flory i każdego, kto szuka wyciszenia.

Cichy Lasek WolskiZajmuje powierzchnię ponad 400 hektarów. W nim znajduje się

między innymi zoo, Kopiec Piłsudskiego, Klasztor Kamedułów na Bielanach i wiele ścieżek spacerowych. Wcale nie jest tam trudno trafić, wystarczy wsiąść w autobus jadący np. z przystanku Craco-via.

Zalew BagryW gorące i upalne dni dużą przyjemność może sprawić kąpiel

w Zalewie Bagry. To jedno z niewielu miejsc w Krakowie, gdzie można popływać, wypożyczyć rowery wodne, żaglówki, sprzęt do windsurfingu lub po prostu poleżeć na plaży. Od maja tego roku powstał tu wyciąg do wakeboardu i nart wodnych!

BłoniaWeź kocyk i wybierz się na Błonia, czyli jedną z największych

łąk w centrum miasta w Europie! To idealne miejsce do spędzenia słonecznego popołudnia.

Nad WisłąPo obu stronach Wisły znajdują się piękne trasy spacerowo-

-rowerowe. Zamiast jechać tramwajem z Wawelu na Kazimierz, przespaceruj się bulwarem. Koło asfaltowej ścieżki znajduje się dużo ławeczek, więc w każdej chwili można usiąść i odpocząć.

Eliaszówka i inne podkrakowskie dolinkiWycieczka do dolinek podkrakowskich może zająć trochę wię-

cej czasu, więc warto wybrać się tu w weekend lub w inny dzień wolny od nauki. Znajdują się one na północny zachód od centrum. Aby tam dotrzeć musisz wsiąść w autobus podmiejski. Najbardziej znane dolinki to Bolechowicka i Będkowska, ale warta odwiedze-nia jest także Dolina Eliaszówki, w której największą atrakcją są ruiny mostu z XVII w.

KopceCzy wiesz, że w Krakowie są aż 4 kopce: Piłsudskiego, Wandy,

Kraka i Kościuszki. Można z nich podziwiać panoramę Krakowa. Na pewno najtrudniej dostępny jest Kopiec Wandy (znajduje się za Nową Hutą), ale za to najmniej jest na nim ludzi.

ewa Pilch

Na początku roku akademickiego każdy student ma zapał do nauki,

jest pełen energii, chętny do podejmowania nowych wyzwań. Ale wraz z upływem czasu zapał

mija, zapasy energii się kurczą, a my myślimy już tylko o wakacjach.

To znak, że potrzeba nam odpoczynku. I wcale nie mam na

myśli obejrzenia filmu czy wypadu na miasto z przyjaciółmi. Potrzeba

nam prawdziwego odpoczynku, z dala od miejskiego szumu, na łonie

natury. Gdzie w Krakowie lub okolicy znaleźć takie miejsce?

Zielony Kraków

|www.podprad.plXIV

Page 15: Starter 2013/14 - dodatek Kraków

www.podprad.pl|Kraków XV

ocennik

Najlepsze lody: ul. StarowiślnaPotwierdzone przez większość ludzi mieszkających przynaj-

mniej od kilku lat w Krakowie. Nie wierzysz? Zapytaj kogokolwiek!

Najlepsze kino: Pod BaranamiKino nie-sieciowe, znajduje się na Rynku. Ciekawe filmy, czę-

sto nie do obejrzenia w dużych kinach. Przystępne ceny biletów

Najlepszy kopiec: Kopiec KrakaW centrum miasta, łatwo dojechać, piękna panorama Krakowa.

Co roku w pierwszy dzień lata na Kopcu zbierają się tłumy, by wspólnie oglądać wschód słońca (w ten dzień słońce wschodzi dokładnie nad Kopcem Wandy). Gdy jest naprawdę dobra widocz-ność można na horyzoncie dostrzec Tatry!

Najlepszy park: Park BednarskiegoOgromna powierzchnia oraz położenie poza ścisłym centrum

sprawia, że miejsce to nie jest oblegane przez tłumy. Idealne miej-sce na jesienny spacer i zadumę

Najlepszy widok na Kraków: Wieża RatuszaCzynna od kwietnia do października, bilet ulgowy 5 zł, a widoki

z góry bezcenne.

Najlepsze miejsce do biegania lub jeżdżenia na rolkach: Błonia

Można tu spotkać wiele osób uprawiających różne sporty – świadczy to o popularności tego miejsca. Błonia zajmują ogromną powierzchnię, więc zatłoczenie nie jest mocno odczuwalne.

Najlepsze pączki: Cukiernia Michalscy, ul. Krupnicza

Po prostu spróbuj i zrozumiesz.

Najlepsze muzeum: Podziemia RynkuCzy wiesz, że krakowski rynek był kiedyś położony parę

metrów niżej niż obecny? To właśnie między innymi o tym opo-wiada ta wystawa. Muzeum jest interaktywne, dużo rzeczy można dotknąć, można posłuchać nagrań i obejrzeć filmy o tym, jak ludzie żyli dawno temu. Historia Krakowa może być ciekawa!

Najlepsze miejsce do nauki: Czytelnia w biblio-tece przy ul. Rajskiej

Niestety bywa tak, że są tłumy i trzeba poczekać na wolny stolik do pracy. Jednak warto tam się wybrać: duże, przestronne, jasne pomieszczenie, na półkach mnóstwo książek do korzystania. Aby móc wejść do czytelni należy mieć swoją kartę biblioteczną, którą można wyrobić na parterze.

Najlepsze ksero: Przy ul. CzystejTanio, szybko, miła obsługa

Najlepszy sposób do przemieszczania się: rower lub pieszo

Rower, bo tanio, szybko, zdrowo, niezależnie. Ale jeśli nie masz roweru lub się boisz jeździć po Krakowie, to polecam spacery na uczelnię. Na pewno poprawią samopoczucie, pomogą zadbać o linię, a po pieszej wędrówce mózg lepiej chłonie wiedzę! Auto-busy i tramwaje często się spóźniają i poza tym kosztują.

Najlepsze miejsce na obiad: Dach Akademii Muzycznej

Ceny naprawdę przystępne, a do tego w sezonie letnim otwarty jest taras widokowy, na którym można w spokoju delekto-wać się nie tylko pysznym jedzeniem, ale także widokami na cały Kraków!

ewa Pilch

Bardzo subiektywny przegląd najlepszych

rzeczy w Krakowie!

Page 16: Starter 2013/14 - dodatek Kraków

|www.podprad.plXVI