Przegląd Morski [8] 2008.2

68
przegląd morski MIESIĘCZNIK | LUTY 2008 | NR 2 (008) ISSN 1897-8436 ELEKTRONICZNE MAPY NAWIGACYJNE NA OKRĘTACH str. 13 CZYNNA OBRONA PRZECIWMINOWA str. 22 | POTRÓJNY JUBILEUSZ str. 57 KURS KU NOWOCZESNOŚCI str. 4

Transcript of Przegląd Morski [8] 2008.2

Page 1: Przegląd Morski [8] 2008.2

przeglądprzeglądprzeglądmorskiMIESIĘCZNIK | LUTY 2008 | NR 2 (008)

ISSN 1897-8436

ELEKTRONICZNE MAPY NAWIGACYJNE NA OKRĘTACH str. 13

CZYNNA OBRONA PRZECIWMINOWA str. 22 | POTRÓJNY JUBILEUSZ str. 57

KURSKU NOWOCZESNOŚCI

str. 4

Page 2: Przegląd Morski [8] 2008.2

OPRACOWANIA str.|57

OD DOWÓDCY

Kurs ku nowoczesnościModernizacja sprzętu i szkolenie jednostek, udział

w międzynarodowych ćwiczeniach i operacjach, a także obchody jubileuszu 90-lecia Marynarki Wojennej – to główne kierunki

działalności polskich sił morskich w 2008 roku.

„Północny wymiar” Unii Europejskiej

Dostęp do morza ma znaczenie zarówno

polityczne, jak i ekonomiczne.

str.|7str.|4

Elektroniczne mapy nawigacyjne na okrętach

ZABEZPIECZENIE DZIAŁAŃ str.|13

Urządzenia i systemy umożliwiające wykorzystywanie map elektronicznych

zapewniają nawigatorom większy komfort pracy, a także przyczyniają się

do zwiększenia bezpieczeństwa żeglugi i efektywności działań

prowadzonych na morzu.

Czynna obrona przeciwminowa

ZABEZPIECZENIE DZIAŁAŃ

Systematycznie są prowadzone programy badawcze i rozwojowe, mające na celu modernizację uzbrojenia minowego

i wdrożenie nowoczesnych technologii.

Morze wolne od min

str.|22Jednostki specjalistyczne

Dywizjon zabezpieczenia hydrograficznego jest

wyposażony w autonomiczne

systemy radionawigacyjne

i geodezyjne oraz ma własną

bazę środków transportowych.

Page 3: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02 przegląd morski �

LUTY 2008 | NR 2 (008)

Aleje Jerozolimskie 97, 00-909 Warszawa, tel.: CA MON 845 365, 022 6845365, 022 6845685, www.zolnierz-polski.pl, e-mail: [email protected],

¢ OD DOWÓDCYKurs ku nowoczesności, wiceadmirał Andrzej Karweta ...................4

¢ POLITYKA I GOSPODARKA MORSKA„Północny wymiar” Unii Europejskiej, kpt. rez. dr Donata Rossa-Kilian ..........................................................7

¢ ZABEZPIECZENIE DZIAŁAŃElektroniczne mapy nawigacyjne na okrętach, kmdr Henryk Nitner ........................................................................... 13Czynna obrona przeciwminowa, kmdr por. dr inż. Henryk Mirosław Karwan ..................................... 22

AKTUALNOŚCI ................................................................................... 26

¢ TECHNIKA I UZBROJENIEOcena efektywności użycia uzbrojenia torpedowego, kmdr ppor. Piotr Bekier ..................................................................... 39

¢ SIŁY MORSKIE INNYCH PAŃSTWZ życia flot, kmdr por. Maciej Nałęcz ............................................... 46

¢ HISTORIA MORSKAORP „Błyskawica” po II wojnie światowej, kmdr por. dr Sławomir Kudela .......................................................... 50

¢ OPRACOWANIAPotrójny jubileusz, ppor. mar. Agnieszka Łakomska ...................... 57

¢ KONfERENCJE, SYMPOZJA NAUKOWEMorska Konferencja Historyczna w Annapolis, kmdr rez. prof. dr hab. Andrzej Makowski,kmdr por. rez. dr hab. Krzysztof Kubiak ........................................... 61

¢ PRZESŁANIEList otwarty, kmdr rez. prof. Andrzej Makowski, kmdr por. rez. dr hab. Krzysztof Kubiak, kmdr por. rez. dr hab. Piotr Mickiewicz ............................................ 64

przeglądmorski

Zespół redakcyjny

W kolejnym nume-rze „Przeglądu Morskiego” oma-wiamy perspekty-wy, dzieje oraz aktualne problemy morskiego rodzaju

sił zbrojnych, współpracę państw skupio-nych wokół Morza Bałtyckiego oraz wia-domości z flot innych państw. Modernizacja, szkolenie, udział w między-narodowych ćwiczeniach oraz jubileusz 90-lecia polskiego oręża na morzu to głów-ne tematy artykułu dowódcy MWRP. Dr Donata Rossa-Kilian przedstawia formy i płaszczyzny współdziałania państw z rejonu Morza Bałtyckiego w ra-mach Unii Europejskiej. Urządzenia i systemy umożliwiające wyko-rzystanie map elektronicznych są popular-nym sprzętem nawigacyjnym, stosowa-nym na statkach i okrętach. Zwiększają bezpieczeństwo żeglugi i efektywność działań na morzu. Artykuł kmdr. Henryka Nitnera przybliża zagadnienia związane z ich praktycznym wykorzystaniem. Przedsięwzięcia realizowane w ramach obronnych działań przeciwminowych omawia w swoim opracowaniu kmdr por. dr Henryk Karwan. W 2008 roku nasze siły morskie obcho-dzą jubileusz 90-lecia powstania. Powojenne dzieje jednego z najdzielniej-szych okrętów pod biało-czerwoną ban-derą – ORP „Błyskawica” – przybliża dyrektor Muzeum MW kmdr por. dr Sławomir Kudela. Okręt ten jest obecnie pływającym muzeum i pełni funkcje reprezentacyjne MW RP.Życzę przyjemnej lektury

Dyrektor Redakcji Wojskowejredaktor naczelny: Artur Bartkiewicztel.: CA MON 845-365, 845-685; faks: 845-503Zastępca dyrektora: ppłk Lech Mleczkotel.: CA MON 845-685,e-mail: [email protected] prowadzący: kmdr ppor. dr Mariusz Konarskitel.: CA MON 266-207; 262-413,e-mail: [email protected] merytoryczny: Paulina Glińska, dr Jan Brzozowski tel.: CA MON 845-186Skład i łamanie: Monika Klekociuk

Opracowanie stylistyczne: Renata Gromska, Katarzyna Kocoń, Aleksandra Ogłoza, Teresa WieszczeczyńskaKolportaż i reklamacje: Bellona SA (0-22) 457-04-37, 687-90-41, CA MON 879-041 Informacje o kolportażu: Elżbieta Toczek tel.: CA MON 840 400, (022) 684 04 00Reklama: [email protected]ęcie na okładce: Marian KluczyńskiProjekt graficzny: Łukasz Kaugan, CaStudio Druk: Drukuj Tanio.com ul. Ludźmierska 29, 34-400 Nowy Targ

kmdr ppor. dr Mariusz Konarski

redaktor prowadzący

Szanowni Czytelnicy!

Page 4: Przegląd Morski [8] 2008.2

OD DOWÓDCY

wiceadmirał Andrzej KArwetA

dowódca Marynarki wojennej

W roku jubileuszu Marynarki Wojen-nej spodziewamy się znacznego roz-

woju technicznego, będziemy kreować najbliższą naszą przy-szłość w odpowiedzi na współ-czesne i przyszłe wyzwania dyk-towane przez sytuację na świecie. Polskie siły morskie muszą być gotowe do reagowania na różne-go typu zagrożenia, także w ra-mach międzynarodowego syste-mu bezpieczeństwa.

ModernizacjaWyzwania, jakie stoją przed na-

szym rodzajem sił zbrojnych, związane są głównie z moderni-zacją jednostek. By osiągnąć za-łożony cel, niezbędna jest ciągłość

realizacji związanych z tym pro-cesów. Jest to jednak uzależnione od możliwości finansowych pań-stwa. Dlatego konieczne jest opra-cowanie rządowego programu, który umożliwi efektywną mo-dernizację sił morskich dzięki asygnowaniu co roku określonych środków finansowych na ten cel. Przyczyni się on do utrzymania zdolności obronnych państwa oraz zapewni udział sił morskich w realizacji polityki międzynaro-dowego bezpieczeństwa w ra-mach naszego członkostwa w NATO i Unii Europejskiej.

W 2008 r. ważnym wydarze-niem będzie zakup rakiet prze-ciwokrętowych RBS15 MK3. W ubiegłym roku jednostki Ma-rynarki Wojennej otrzymały ra-

Modernizacja sprzętu i szkolenie jednostek, udział w międzynarodowych ćwicze-niach i operacjach, a także obchody jubileuszu 90-lecia Marynarki Wojennej – to

główne kierunki działalności polskich sił morskich w 2008 roku.

Kurs ku nowoczesności

NOTATKA

Nakłady, jakie nasz kraj będzie musiał ponieść na unowocześnienie mary-narki wojennej, są nie-współmierne do oczekiwa-nych efektów, których nie można mierzyć wskaźnika-mi ekonomicznymi.

2008/02� przegląd morski

Mar

ian

Klu

czy

ńs

Ki

Page 5: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02 przegląd morski �

kiety w wersji MK2 (objęte off-setem). Pierwsze rakiety w no-wej wersji zostaną wprowadzo-ne do wyposażenia już w 2009 r. Ponownie rozpoczęto staranie o pozyskanie nowoczesnego niszczyciela min typu Kormoran II. Departament Zaopatrywania MON zaplanował także podpisa-nie umowy na modernizację okrętu wsparcia logistycznego ORP „Kontradmirał Xawery Czernicki”.

Ważnym elementem jest też doposażanie okrętów. Na frega-tach rakietowych zostanie wpro-wadzona zmodernizowana sta-cja hydroakustyczna do wykry-wania obiektów podwodnych. Planowane jest także zakończe-nie prac związanych z wdroże-niem nowego przeciwminowe-go samobieżnego podwodnego ładunku wybuchowego dla nisz-czycieli min oraz trałowców. Ochronę głównego portu wojen-nego w Gdyni zapewni zmoder-nizowany system Kryl. W lot-nictwie Marynarki Wojennej rozpocznie się modernizacja sa-molotów M-28 Bryza do wersji Bis, która przeszła pomyślnie te-sty w Brygadzie Lotnictwa Ma-rynarki Wojennej. Nie zapomi-namy również o jednostkach brzegowych. W tym roku jest przewidziane pozyskanie dla dywizjonu przeciwlotniczego nowoczesnego systemu walki i kierowania ogniem, w pełni kompatybilnego z systemami łączności działającymi w ukła-dzie narodowym oraz natow-skim. Baza szkoleniowa Cen-trum Szkolenia Marynarki Wo-jennej zostanie wzbogacona o nowoczesne trenażery radio-stacji okrętowych oraz zatapial-

nych kabin śmigłowców i samo-lotów, co poprawi poziom przy-gotowania personelu Marynarki Wojennej do wykonywania sto-jących przed nim zadań.

SzkolenieEfektywność procesu szkole-

nia zależy nie tylko od wyposa-żenia sal wykładowych, trenaże-rów i sprzętu. Istotne są przede wszystkim doświadczenia wy-niesione z krajowych i między-narodowych ćwiczeń. Dzięki nim polscy marynarze pogłębia-ją wiedzę oraz utrwalają i do-skonalą opanowane umiejętno-ści. Prowadzenie ćwiczeń umoż-liwi także utrzymanie sił Mary-narki Wojennej w gotowości do udziału w operacjach kryzyso-wych oraz usuwania skutków klęsk żywiołowych, co jest nie-zwykle istotne z punktu widze-nia obywateli naszego kraju.

Za najważniejsze należy uznać ćwiczenia poświęcone ratowa-niu załóg okrętów podwodnych „Bold Monarch”, które zostaną przeprowadzone na wodach Mo-rza Północnego, oraz reagowa-niu kryzysowemu „Northern Co-ast”, „Neptun Warrior” czy „Loyal Mariner”.

Marynarka Wojenna jest jed-nym z elementów systemu rato-wania życia na morzu i jako je-dyna dysponuje śmigłowcami ra-towniczymi. W związku z tym zaplanowano wiele ćwiczeń ra-towniczych, m.in. „Sarex”. Po raz kolejny na szczeblu Sił Zbrojnych

W tym roku okręty i lotnictwo MWRP

wezmą udział w ponad dwudziestu

międzynarodowych ćwiczeniach.

u

Page 6: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02� przegląd morski

RP zostaną zorganizowane ćwi-czenia „Anakonda”, w których będzie aktywnie uczestniczyć Marynarka Wojenna. Nasze jed-nostki będą także brać udział w prowadzonych od kilkunastu lat międzynarodowych ćwicze-niach „Baltops” na Morzu Bał-tyckim, wspólnie z okrętami państw NATO oraz państw uczestniczących w programie „Partnerstwo dla pokoju”. O wszechstronnym przygotowa-niu naszych marynarzy świad-czy to, że w 2008 r. nasze okrę-ty niemal przez cały rok będą wchodzić w skład Sił Odpowie-dzi NATO. Jeden z polskich okrętów weźmie udział w ope-racji antyterrorystycznej na Mo-rzu Śródziemnym „Active Enda-vour”, a okręty z dywizjonów trałowców będą aktywnie uczest-niczyły w likwidowaniu mate-riałów wybuchowych, torped i min w ramach operacji „Open Spirit” oraz „MCOPLIT”. Wy-mienione zostały tylko najważ-niejsze przedsięwzięcia szkole-niowe z licznych zaplanowanych przez MW na 2008 rok.

rok 90-lecia MwRównie ważne, co moderniza-

cja sprzętu i szkolenie jednostek, będą obchody jubileuszu powsta-nia Marynarki Wojennej RP. Do-

kładnie 90 lat temu marszałek Jó-zef Piłsudski powołał do życia polską marynarkę. Już wtedy na-czelnik państwa, chociaż Polska nie miała jeszcze formalnego do-stępu do morza, dostrzegł zna-czenie tego rodzaju sił zbrojnych. Dlatego rok naszego jubileuszu zostanie uczczony w sposób szczególny, przy podkreśleniu polskich tradycji morskich i sza-cunku współczesnych marynarzy dla znamienitych poprzedników. W uroczystych obchodach we-zmą udział polscy marynarze z całego świata.

Na początku maja rozpoczną się koncerty Orkiestry Repre-zentacyjnej Marynarki Wojennej na pokładzie okrętu muzeum ORP „Błyskawica”. Będzie to powrót do tradycji przedwojen-nej, kiedy to w święta i dni wol-ne orkiestra Marynarki Wojen-nej urozmaicała swoimi koncer-tami wypoczynek turystom i mieszkańcom miasta. Dodat-kowo rok jubileuszowy uświet-nią liczne promocje książek o te-matyce marynistycznej otwarte dla społeczeństwa.

Marynarce Wojennej niezbęd-ne jest społeczne zrozumienie dla realizacji wytyczonych kie-runków rozwoju. Tym bardziej, że jest kosztownym rodzajem sił zbrojnych. Jednak zakres dzia-łań sił morskich na morzu, w po-wietrzu oraz na lądzie, w kraju i za granicą sprawia, że koszty ekonomiczne schodzą na drugi plan. Najważniejsze są korzyści operacyjne na rzecz bezpie-czeństwa naszego państwa. Ten czynnik jest głównym argumen-tem w podejmowaniu decyzji służących rozwojowi polskich sił morskich. ¢

Należy w tym

roku mocno

podkreślić

związki

Marynarki

Wojennej ze

społeczeń-

stwem.

OD DOWÓDCY

W ramach V Światowego Zjazdu Marynarzy do Polski przyjadą weterani i kombatanci Marynarki Wojennej z różnych zakątków globu. służyli na okrętach polskiej Marynarki Wojennej podczas wojny. Walczyli na różnych akwenach, uczestniczyli w alianckich operacjach bojowych. Po wojnie wielu z nich pozostało na emigracji. Będą najważ-niejszymi, honorowymi gośćmi jubileuszowych uroczystości.

Zjazd

u

Page 7: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02 przegląd morski �

Hasło „Trzymajmy się morza” zo-stało sformułowane w 1790 r. przez Stanisława Staszica w Prze-strogach dla Polski. Jednak już

w czasach piastowskich dążono do opanowa-nia wybrzeża. Bałtyku – naturalnej północnej granicy Polski – można było skutecznie bro-nić pod warunkiem posiadania własnej floty. Polskie panowanie na tych terenach utrwala-no przez wieki. Idea panowania na morzu przy-świecała Zygmuntowi Augustowi, ale już w mniejszym stopniu jego następcom, oprócz Władysława IV. Konsekwencje nieudolnej po-lityki morskiej ponosił cały naród.

Stanowi chłonny rynek, a potencjałem – wiel-kością państw, ich kondycją ekonomiczną, wzajemnymi relacjami i stosunkami z sąsia-dami – odzwierciedla potencjał obecnej Unii Europejskiej.

1 W. Toczyski: Przestrzeń bałtycka i region gdański. „Przegląd

Polityczny” 1998 nr 37/38, s. 102.

POLITYKA I GOSPODARKA MORSKA Region bałtycki

Dostęp do morza ma znaczenie zarówno polityczne, jak i ekonomiczne.

„Północny wymiar” unii Europejskiej

WE WszysTKich oKrEsach hisTorii DosTęP Do Morza DEcyDoWał o DoBroByciE

naroDu i silE PańsTWa.

NOTATKA

W wyniku rozszerzenia Unii Europejskiej w 2004 r. punkt ciężkości został przesunięty na północny-wschód – w stro-nę Bałtyku. Zwiększyło się znaczenie tego akwenu.

Pod względem liczby reprezentantów w in-stytucjach unijnych i PKB państw mających dostęp do Bałtyku jego region tworzy jedną trzecią potencjału Unii. Przez niektórych ba-daczy jest wręcz uważany za modelowy re-gion w dziedzinie wypracowania form poko-jowej współpracy czy ochrony środowiska1.

Polityka bezpieczeństwaBezpieczeństwo tradycyjnie określa się ja-

ko obronę przed zagrożeniami terytorialnej i politycznej suwerenności państw przed rze-czywistą lub potencjalną agresją militarną.

W rzeczywistości problemy bezpieczeństwa należy postrzegać szerzej. Oprócz zagadnień militarnych należy uwzględniać także czynni-ki gospodarcze, technologiczne, finansowe, ekologiczne, społeczne czy informacyjne.

Wielowymiarowy charakter bezpieczeństwa jest odzwierciedlony w tzw. wszechstronnej koncepcji bezpieczeństwa. Uwzględniono w niej nie tylko wymiar polityczny i dyploma-tyczny, ale również problemy gospodarcze, spory handlowe, niekontrolowane migracje, degradację środowiska i przestępczość.

nieco historiiPierwsze zapisy o współpracy państw w re-

gionie Morza Bałtyckiego dotyczą ochrony Bałtyku przed zanieczyszczeniami i troski o rybołówstwo. Mają one formę przepisów prawno-międzynarodowych. Jedną z ważniej-szych umów była konwencja zawarta w 1899 r. przez Danię i Szwecję. W późniejszych latach podpisano wiele podobnych aktów, jednak ża-den z nich nie obowiązywał na terenie całego Bałtyku i nie został podpisany przez wszyst-kie leżące nad nim państwa.

Region Morza Bałtyckiego leży na skrzy-żowaniu szlaków wiodących z dalekiej pół-nocy na południe i ze wschodu na zachód.

u

Page 8: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/028 przegląd morski

POLITYKA I GOSPODARKA MORSKA Region bałtycki

Państwa regionu Morza Bałtyckiego zacie-śniły współpracę po I wojnie światowej. Było to związane z kryzysem ekonomicznym w la-tach 30. oraz wyzwoleniem się Finlandii, Li-twy, Łotwy, Estonii i polskich ziem zaboru ro-syjskiego spod niewoli carskiej Rosji. Niem-cy straciły część Pomorza Gdańskiego, a Li-twie przydzielono obwód Kłajpedy. Po II woj-nie światowej współpracę regionalną uznano za oczywistą praktykę2.

Zachodzące obecnie na obszarze Europy pro-cesy integracyjne przebiegają na wielu płasz-czyznach – w sferze ponadpaństwowej, mię-dzyrządowej, ale także regionalnej i lokalnej.

szczeblu krajowym, lokalnym i regionalnym4. W ramach VASAB 2010 wyodrębniono tzw. BSR5, czyli obszar bałtycki. Ponieważ niezbyt jasno określono jego granice naturalne, przy-jęto, że BSR obejmuje całość zlewiska Morza Bałtyckiego, z uwzględnieniem granic admi-nistracyjnych, w tym również Norwegię6.

2 D. rossa-Kilian: Region Morza Bałtyckiego obszarem rozwoju

i współpracy, w świetle dokumentów. Toruń 2006, s. 7–11. 3 Vision and strategies around the Baltic sea 2010,

http://www.cbss.st/.4 http://www.zbiordokumentow.pl/. 5 Dokument zawierający koncepcję rozwoju przestrzennego

Bsr, czyli obszaru bałtyckiego, powstał na konferencji w Karls-

kronie 21 sierpnia 1992 r. 6 Praca zbiorowa: Regiony. Warszawa 2005, s. 349.7 http://www.cbss.st/documents/euand_baltic_region/.

Inicjatywa Bałtycka została przygotowana na podstawie dokumentów z 1994 r.: Kierun-ki zbliżania się Unii do regionu Morza Bałtyc-kiego (Orientations for a Union Approach to-wards the Baltic Sea Region) i Obecne per-spektywy współpracy w regionie Morza Bał-tyckiego (Current State of and Perspectives for co-operation in the Baltic Sea Region). Przed-stawiono ją na spotkaniu Rady Europejskiej w Madrycie. Inicjatywa nawiązywała do do-kumentu Visby Charter, przyjętego podczas spotkania szefów rządów regionu bałtyckiego w maju 1996 roku7.

Podjęte wówczas działania stanowiły część złożonych procesów zachodzących w regio-nie, a związanych z przemianami w krajach bałtyckich, Polsce i byłej NRD. Korzystne dla wszystkich państw było jak najszybsze przy-jęcie zachodnich standardów, a zarazem utrzy-manie pokojowego charakteru zmian. Zbyt za-cofane regiony mogłyby bowiem stanowić źró-dło niekontrolowanych migracji czy przestęp-czości. Ponadto Morze Bałtyckie, stanowiące

Współpraca

szczególne znaczenie przypisuje się regionom przygranicznym i podejmowanej na ich obsza-

rach współpracy transgranicznej. stosunki trans-graniczne są postrzegane jako istotny element ogólnoeuropejskich procesów integracyjnych. Władze zarówno unii, jak i poszczególnych państw członkowskich dostrzegają konieczność włączenia podmiotów regionalnych i lokalnych do procesów europejskiej współpracy, wymiany i integracji.

ważny obszarOd 1989 r. Morze Bałtyckie jest określane

jako wewnętrzne morze europejskie. Do Unii Europejskiej należy osiem państw położonych nad jego brzegiem. Pozostałe kraje są związa-ne z Unią przez tzw. Europejski Obszar Go-spodarczy, porozumienia europejskie oraz po-rozumienia partnerskie. W polityce Unii współpracę bałtycką uznaje się za ważny ele-ment procesu budowania bezpieczeństwa i sta-bilności w Europie.

Na ustalenie struktury przestrzennej obsza-ru Morza Bałtyckiego wpłynęła inicjatywa VA-SAB3. Odnosi się ona do takich podstawowych wartości i celów Europy rejonu bałtyckiego, jak równowaga między rozwojem gospodar-czym a środowiskiem przyrodniczym, wolność i subsydiarność oraz solidarność. Przyjęcie wspólnej strategii miało ułatwić podejmowa-nie decyzji co do rozwoju przestrzennego na

NOTATKA

Inicjatywa Bałtycka (Baltic Sea Initiative), zatwierdzona przez Komisję Europejską 10 kwietnia 1996 r. i przedsta-wiona szefom rządów na spotkaniu w Visby 3–4 maja 1996 r., była pierwszą całościową inicjatywą Komisji Europejskiej, mającą na celu wzmocnienie stabilności poli-tycznej i ekonomicznej w regionie.

u

Page 9: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02 przegląd morski 9

ważny element w gospodarkach poszczegól-nych krajów, wymagało takich samych nakła-dów wszystkich państw w dziedzinie ochrony środowiska. Współpracę oparto na współpra-cy z UE oraz na umowach bilateralnych z po-szczególnymi krajami.

Inicjatywa Bałtycka miała na celu:• wspomaganie demokracji i stabilności

w regionie;• współpracę ekonomiczną (handel, inwe-

stycje, współpracę);• działania w takich dziedzinach, jak infra-

struktura, transport, energia i bezpieczeństwo nuklearne, ochrona środowiska, turystyka;

• wzmacnianie współpracy przygranicznej w regionie.

Przyjęto liczne konkretne programy działa-nia, wskazano na konieczność określenia wskaźników umożliwiających monitorowanie zachodzących procesów oraz wytyczono cele

do osiągnięcia. W ramach inicjatywy podej-mowano działania na wszystkich szczeblach – od narodowego po regionalny i lokalny.

instytucje„Północny wymiar” jest inicjatywą fińską,

uznaną na szczycie Rady Europejskiej w Wied-niu w grudniu 1998 r. za projekt Unii Europej-skiej. Projekt ten obejmuje region Bałtyku i północno-zachodniej Rosji8.

W ostatniej dekadzie w Europie Północnej powstało wiele organizacji i instytucji między-rządowych, m.in.: Rada Państw Morza Bał-tyckiego, Rada Bałtycka, Nordycka Rada Mi-nistrów, Rada Arktyczna czy Euroarktyczna

8 Więcej zob.: i. Budzyńska: „Północny wymiar” w polityce Unii

Europejskiej. informacja sejmowa nr 658. Biuro studiów i Eks-

pertyz, Warszawa 1999.

u

Zato

ka B

otnic

ka

Zatoka fińska

Zatoka Ryska

Sztokholm

Helsinki

Sankt Petersburg

Tallin

Ryga

BałtijskGdańskHamburg

Kopenhaga

Państwa leżące w basenie Morza Bałtyckiego

Szczecin

Mo

niK

a K

lEK

oc

iuK

Page 10: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/0210 przegląd morski

Rada Regionu Morza Barentsa. Stworzono też sieć współpracy, także poniżej szczebla rzą-dowego. Jednak głównym celem fińskiej ini-cjatywy było bardziej spójne ujęcie przez Unię problematyki współpracy w Europie Północ-nej. Dążono do wykorzystania struktur współ-pracy już istniejących w tym regionie oraz o spożytkowanie funduszy pomocowych dla niego przeznaczonych (TACIS, PHARE, In-terreg oraz późniejsze SAPARD i ISPA). W dokumentach unijnych wskazano instytu-cje odgrywające ważne role w realizacji tej ini-cjatywy: Radę Państw Morza Bałtyckiego, Eu-roarktyczną Radę Morza Regionu Barentsa, Radę Arktyczną, Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju, Nordycki Bank Inwestycyjny. Pod-kreślono także rolę euroregionów, np. Bałty-ku czy Niemna.

rola rosjiW inicjatywie „Północnego wymiaru” du-

że znaczenie przypisano Rosji. Projekt ten w kształcie zaprezentowanym przez Finów w 1997 r. zakłada procesy modernizacyjne w następujących sektorach: energetyce, gór-nictwie, leśnictwie (podkreślono znaczenie ra-cjonalnej, długofalowej gospodarki zasobami leśnymi), infrastrukturze transportowej (prio-rytetem miałyby być Via Baltica, droga Hel-sinki–Petersburg–Moskwa oraz połączenia na obszarach euroarktycznych), ochronie środo-wiska (wskazano na rolę Unii Europejskiej oraz jej współpracę z Rosją) oraz bezpieczeń-stwie nuklearnym (monitoring).

Źródła finansowaniaInicjatywa „Północnego wymiaru” jest fi-

nansowana z kilku źródeł. Jedno z nich sta-nowi budżet Unii Europejskiej – m.in. progra-my Interreg, TACIS czy PHARE. Wymienia się także międzynarodowe instytucje finanso-we – pokrywają one koszty pomocy udziela-nej na podstawie zawartych umów dwustron-nych – oraz budżety zainteresowanych państw. Takie instytucje, jak Międzynarodowy Fun-dusz Walutowy, Bank Światowy czy Europej-ski Bank Odbudowy i Rozwoju finansują in-westycje w państwach bałtyckich i w Rosji

NOTATKA

Na szczycie Unii Europejskiej w Wiedniu w grudniu 1998 r. oficjalnie włączono inicjatywę „Północnego wymia-ru” do programu Unii.

9 http://www.eu.int/comm/external_relations/north_dim/in-

dex.htm/.

związane z energetyką, ochroną środowiska, bezpieczeństwem jądrowym oraz transportem i telekomunikacją.

Modyfikacja programuKoncepcję „Północnego wymiaru” Rada

Europejska zaakceptowała w grudniu 1997 r. w Luksemburgu. Zleciła wtedy Komisji Eu-ropejskiej przygotowanie raportu w tej spra-wie. Komisja przedstawiła go 25 listopada 1998 r. W toku prac zmodyfikowano fińskie propozycje: oprócz kwestii rosyjskich uwzględ-niono zagadnienia współpracy w basenie Mo-rza Bałtyckiego.

POLITYKA I GOSPODARKA MORSKA Region bałtycki

W maju 1999 r. zatwierdzono wytyczne do realizacji inicjatywy (konkluzje) z 31 maja 1999 r. Zaplanowano współpracę także w dzie-dzinie zdrowia, administracji publicznej, edu-kacji, badań, szkolenia i rozwoju zasobów ludzkich oraz handlu i inwestycji9.

Program obejmował wiele zagadnień już uwzględnionych w Inicjatywie Bałtyckiej, ale poszerzał ich zakres. Wskazano na współpra-cę z policją, rozwój biznesu, energetykę, bez-pieczeństwo nuklearne czy zrównoważony rozwój, obejmujący przemysł, edukację, tury-stykę i rolnictwo.

„Północny wymiar” opracowano z myślą o regionie bałtyckim i jego specyficznych problemach: klimatycznych, długich dystan-sach, dysproporcjach ekonomicznych, ochro-nie środowiska, zwłaszcza ochronie wód i składowaniu odpadów radioaktywnych, oraz transporcie. W założeniach inicjatywa miała promować bezpieczeństwo i stabilność regionalną, być pomocna w budowaniu bez-piecznego, czystego i dostępnego otoczenia oraz miała zapobiegać nowym podziałom (etnicznym, ekonomicznym). Po rozszerze-niu Unii w 2004 r. znaczenie tego programu

u

Page 11: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02 przegląd morski 11

wzrosło. Zmieniły się bowiem granice Unii, a tym samym zwiększyły jej możliwości kontaktu z Rosją.

Unia Europejska uznała, że współpraca re-gionalna przynosi konkretne rezultaty i ma du-że znaczenie dla budowania dobrych sąsiedz-kich relacji w regionie10. Toczy się dyskusja nad przyszłością „Północnego wymiaru”. W końcu 2005 r. w Brukseli odbyło się spo-tkanie poświęcone kontynuowaniu inicjatywy po 2006 r. Wzięli w nim udział ministrowie spraw zagranicznych UE, Federacji Rosyjskiej, Norwegii, Islandii oraz przedstawiciele unij-nego Dyrektoriatu Generalnego ds. Stosunków Zewnętrznych. Doceniono wysiłki i wkład podmiotów regionalnych w tworzenie i reali-zację projektu „Północnego wymiaru”. Radę Państw Morza Bałtyckiego poproszono o przy-gotowanie – w ramach konsultacji z partnera-mi strategicznymi, specjalnymi przedstawicie-lami i grupami roboczymi – uwag do planu działania po roku 2006.

„Północny wymiar” jest wspólnym przed-sięwzięciem Komisji Europejskiej i państw członkowskich. Sukces tej unijnej inicjatywy w dużej mierze zależy od zaangażowania po-szczególnych państw regionu na wszystkich szczeblach i we wszystkich sektorach.

Zacieśnienie kontaktów z Rosją założono w drugim planie działania „Północnego wymia-ru”, opracowanym na lata 2004–2006. Jego opracowaniem i realizacją zajęła się rada Państw Morza Bałtyckiego.

Kierunek działania

10 second northern Dimension action Plan, http://www.euro-

pa.eu.int/comm/external_relations/north_dim/doc/index.

htm/.11 F. Tassinari: Security and Cooperation Reconsidered:

Pondering the Future of the Baltic Sea Region. Baltinfo 2005

nr 70, s. 6–7.

NOTATKA

„Północny wymiar” zapewnia ramy współpracy i syner-gię działań podejmowanych przez wszystkich uczestni-ków procesu.

że ważną rolę w tym procesie odgrywają również euroregiony. Program UE (progra-my Interreg IIIB oraz TACIS) jest finanso-wany przez Europejski Bank Rozbudowy i Rozwoju (EBRD), Europejski Bank Inwe-stycyjny (EIB), Nordycki Bank Inwestycyj-ny (NIB), Nordycką Środowiskową Korpo-rację Finansową (NEFCO) oraz Nordycki Fundusz Projektowy (NOPEF).

BezpieczeństwoBezpieczeństwo w regionie Morza Bałtyc-

kiego jest rozważane w trzech aspektach – cy-wilnym, ekonomicznym i ochrony środowi-ska. Bezpieczeństwo cywilne obejmuje kwe-stie społeczne – od korupcji, przez migracje po problemy dobrobytu i zdrowia publiczne-go. Bezpieczeństwo ekonomiczne wymusza natychmiastowe działania ze względu na kon-kurencyjność innych regionów europejskich oraz procesy globalizacji (m.in. handlu). Jeśli chodzi o ochronę środowiska, to współpraca w tej dziedzinie ma już długą tradycję i jest najściślejsza w regionie11.

Dotychczas w przygotowania inicjatywy „Północnego wymiaru” były zaangażowane Rada Państw Morza Bałtyckiego (CBSS), Euroarktyczna Rada Regionu Morza Barent-sa (BEAC), Rada Arktyczna (AC) oraz Nor-dycka Rada Ministrów (NCM). Uznaje się,

zE WzglęDu na granicE zEWnęTrznE unii (głóWniE z rosJą, alE TaKżE z uKrainą

i Białorusią) ProBlEMEM sTaJą się BEzPiEczEńsTWo

MiliTarnE i TErroryzM.

W ciągu ostatnich 15 lat rozwinięto i zacie-śniono współpracę w regionie. Swoje działa-nia połączyły lokalne struktury wszystkich szczebli – administracje lokalne, regionalne, rządowe, instytucje oraz organizacje pozarzą-dowe. Początkowe deklaracje organizacji pro-środowiskowych „wspólnego Morza Bałtyc- u

Page 12: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/0212 przegląd morski

kiego” stały się wspólną wizją wszystkich uczestniczących w programie podmiotów.

Głównymi implikacjami Europejskiej Strategii Bezpieczeństwa wydają się działa-nia państw regionu Morza Bałtyckiego do-tyczące współpracy z Rosją. Państwo to jest bowiem ważnym partnerem Unii. Działania obejmują współpracę w dziedzinie odpadów radioaktywnych, terroryzmu, proliferacji broni masowego rażenia, zorganizowanej przestępczości oraz ochrony wspólnych wód, czyli Bałtyku. Podkreśla się znaczenie współpracy w reagowaniu na niebezpieczeń-stwa i katastrofy spowodowane zarówno przez czynniki naturalne, jak i przez czło-wieka (terroryzm, awarie). Działalność w wymienionych obszarach jest koordyno-wana w ramach Rady Państw Morza Bałtyc-kiego i jej grup roboczych.

Dla regionu Morza Bałtyckiego ważna jest współpraca policyjna (zostały w nią włączo-ne również państwa nienależące do Unii Eu-ropejskiej – Islandia i Norwegia), wzmac-nianie rządów prawa (dotyczy całego regio-nu) oraz zagwarantowanie właściwego dzia-łania administracji cywilnej (uczciwe wy-bory, podatki, sprawna edukacja, obrona cy-wilna, możliwość asystowania w akcjach hu-manitarnych).

znaczenie naszego kraju Polska po wstąpieniu do Unii Europejskiej

wzięła odpowiedzialność za ochronę nie tyl-ko polskiej granicy państwowej, ale także za

interoperacyjność

Polska dostosowała do wspólnotowych wymo-gów prawodawstwo „graniczne” oraz system

zarządzania ochroną granicy państwowej. Ważną rolę w wykonywaniu związanych z tym zadań od-grywa Morski oddział straży granicznej.

odcinek granicy zewnętrznej Unii, mający dłu-gość 2215 km.

Już na początku lat 90. ubiegłego wieku pod-jęto działania w celu gruntownych zmian do-tychczasowego systemu ochrony granicy pań-stwowej. Była to odpowiedź na przemiany po-lityczno-ustrojowe zachodzące w Polsce i pań-stwach Europy Środkowo-Wschodniej, oraz na wzrost przestępczości granicznej, zwłasz-cza o podłożu migracyjnym.

Ważnym elementem ochrony granic jest współpraca międzynarodowa. Rozszerzenie współpracy służb granicznych w regionie Bałtyku na początku lat 90. zostało wymu-szone przez pojawienie się zorganizowanej przestępczości granicznej, polegającej na przemycie ludzi, narkotyków, papierosów, alkoholu, samochodów oraz niekontrolowa-nym transferze kapitału. Kiedy społeczeń-stwa państw byłego obozu socjalistycznego uzyskały prawo do swobodnego przemiesz-czania się, międzynarodowa współpraca pol-skiej Straży Granicznej z innymi formacja-mi granicznymi zyskała nowy wymiar. Pod-jęte wówczas działania przyczyniły się do rozwoju całego regionu, jego wzrostu go-spodarczego oraz wymiany handlowej.

POLITYKA I GOSPODARKA MORSKA Region bałtycki

inicjatywa

celem inicjatywy „Północnego wymiaru” jest niwelowanie różnic w rozwoju gospodar-

czym i demokracji między krajami uE a rosją i byłymi krajami bloku wschodniego. Mają temu służyć inwestycje i modernizacje w: energetyce, górnictwie, leśnictwie, transporcie i telekomuni-kacji, ochronie środowiska, a także w dziedzi-nie bezpieczeństwa jądrowego. Dla tej inicjaty-wy ważne znaczenie mają handel i inwestycje (zwłaszcza w regionach przygranicznych).

Przez promowanie i upowszechnianie wie-dzy na temat historii i kultury regionu dąży się do jego integracji w duchu tolerancji i posza-nowania dziedzictwa kulturowego poszczegól-nych narodów. Udało się przeprowadzić refor-my instytucjonalne i prawne oraz zacieśnić współpracę w dziedzinie bezpieczeństwa i sprawiedliwości. W ostatnich latach rozwi-nięto także współpracę regionalną i między-sektorową. ¢

kpt. rez. dr donAtA roSSA-KiliAn Akademia Marynarki Wojennej

u

Page 13: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02 przegląd morski 1�

Współczesne technologie, pozwalające przekształcić

informację nawigacyjno-hy-drograficzną zawartą na ma-pach morskich i w publika-cjach nautycznych oraz zo-brazować tę informację na ekranach zintegrowanych komputerowych systemów nawigacyjnych, zmuszają do systematycznych zmian ure-gulowań prawnych dotyczą-cych sposobów wykorzysta-nia tych urządzeń, tak by za-pewnić bezpieczeństwo że-glugi morskiej.

nowe standardyW latach 90. XX w. opra-

cowano standardy produkcji i wykorzystywania na morzu elektronicznych map nawiga-cyjnych. Chodziło o stworze-nie jednolitych wymagań do-tyczących systemów, które mogłyby być legalnymi ekwi-walentami papierowych wy-

dawnictw nawigacyjnych. W praktyce systemy te umoż-liwiałyby prowadzenie bez-piecznej nawigacji bez wyko-rzystywania papierowych map i publikacji nautycznych przy spełnieniu warunku właści-wego wyposażenia nawiga-cyjnego statków (tzw. nawi-gacja „bezpapierowa”).

and Display Aspects of ECDIS) i standard wymiany danych dla ENC (S-57. IHO Transfer Standard for Digi-tal Hydrographic Data). Z kolei Międzynarodowa Komisja Elektrotechniczna (IEC) wydała standard testo-wania, pomocny przy certy-fikowaniu tych urządzeń. Dodatkowe wymagania i stan-dardy dla okrętowych urzą-dzeń obrazowania cyfrowych map nawigacyjnych, nazwane WECDIS (Warship ECDIS) lub NECDIS (Navy ECDIS) i zawarte w dokumentach (np. w STANAG 4564), okre-śliło NATO. Sojusz opracował także standard (STANAG 7170) dla tzw. dodatkowych warstw wojskowych (Additio-nal Military Layers – AML) – nienawigacyjnych cyfro-wych produktów hydrogra-ficznych, zawierających mor-skie dane środowiskowe i uży-wanych do zabezpieczenia działań sił morskich.

urządzenia i systemy umożliwiające wykorzystywanie map elektronicznych zapewniają nawigatorom większy komfort pracy, a także przyczyniają się do zwiększenia bezpieczeństwa żeglugi

i efektywności działań prowadzonych na morzu.

Elektroniczne mapy nawigacyjne

na okrętach

ZABEZPIECZENIE DZIAŁAŃ Zmierzch map z papieru?

NOTATKA

Opracowano koncepcję wektorowej elektronicznej mapy nawigacyjnej (Electronic Navigational Chart – ENC) oraz urządzeń do ich wykorzystywa-nia na statku (okręcie) – systemów obrazowania elektronicznej mapy i informacji nawigacyjnej (Electronic Chart Display and Infromation System – ECDIS).

Międzynarodowa Organi-zacja Morska (IMO) opraco-wała wymagania funkcjonal-ne (Performance Standard for ECDIS), a Międzynarodowa Organizacja Hydrograficzna (IHO) – standard zobrazowa-nia ECDIS (S-52. Chart Spe-cifications for Chart Content u

Page 14: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/021� przegląd morski

Zgodnie z koncepcją ECDIS system nawigacyjny powi-nien składać się z trzech spójnych, standaryzowanych elementów:

- sprzętu technicznego (komputer z urządzeniami to-warzyszącymi), połączonego z innymi urządzeniami nawi-gacyjnymi (głównie z syste-mem pozycjonowania, lo-

giem, żyrokompasem, echo-sondą, radarem);

- oprogramowania umożli-wiającego pełnienie wszyst-kich wymaganych funkcji ECDIS;

- wewnętrznej cyfrowej ba-zy danych, zawierającej jako podstawowy element właści-wą mapę elektroniczną.

Dwa pierwsze elementy są produkowane przez firmy ko-mercyjne zabiegające o uzy-skanie dla swoich wyrobów certyfikacji właściwych in-stytucji klasyfikacyjnych. Certyfikat oznacza, iż urzą-dzenie spełnia wymagania sprzętowe i funkcjonalne dla ECDIS, określone przez IMO, IHO i IEC. Trzeci ele-ment zaś jest wytworem au-toryzowanych instytucji kar-tograficznych, opracowują-cych cyfrowe dane do map elektronicznych. Producenta-

mi wymaganych dla nawiga-cji wektorowych i oficjalnych ENC są krajowe biura hydro-graficzne. Właściwe mapy elektroniczne, a więc cyfro-we pliki z danymi (zakodo-wane w standardzie S-57), zwykle są dostarczane od-dzielnie – na nośnikach da-nych lub drogą internetową – i muszą być systematycz-nie aktualizowane.

Koncepcja

Właściwie rozumiany EcDis ma integrować licznie do-

tychczas wykorzystywane urzą-dzenia nawigacyjne oraz cyfro-wą informację nawigacyjno-hy-drograficzną. Ma umożliwiać zaplanowanie drogi oraz bez-pieczną nawigację podczas przejścia jednostki bez koniecz-ności posiadania i utrzymywa-nia zestawów papierowych map i wydawnictw nautycznych.

NOTATKA

Dzięki przestrzeganiu standardów wszystkie elementy systemu są kompatybilne, tzn. dowolna ENC, wykonana przez jakiekolwiek biuro hydrograficzne, może być właściwie zobrazowana i obsługiwana w urzą-dzeniu ECDIS wykonanym przez do-wolnego producenta.

EcDis powinien:- spełniać wymagania przyjętej przez iMo 23 listopada 1995 r. rezo-lucji a.817(19). Performance standards for Electronic chart Display and information systems (EcDis). Powinny być zapewnione urządze-nia awaryjne (back-up), pozwalające na prowadzenie procesu nawiga-cji w przypadku niesprawności urządzenia EcDis (rozwiązaniem było-by posiadanie drugiego, niezależnego EcDis lub pełnego kompletu skorygowanych oficjalnych map i wydawnictw nawigacyjnych);

- mieć certfikat zgodności z iEc 61174. The international standard for EcDis. operational and performance requirements, methods of te-sting and required test results. certyfikaty takie wydają instytucje kla-syfikacyjne i hydrograficzne wyposażone w laboratoria umożliwiające testowanie EcDis;

- być wyposażony w oficjalne (wraz z ostatnimi poprawkami) Enc na całą trasę przejścia. Jeśli Enc są niedostępne, mogą być wykorzysty-wane oficjalne mapy rastrowe (np. brytyjskie arcs). W razie wykorzy-stywania map rastrowych na pokładzie musi znajdować się zapasowy komplet map papierowych akceptowanych przez państwo (nawet gdy jednostka jest wyposażona w dwa systemy EcDis).

W ECDIS możliwe jest wy-korzystywanie innych niż ENC zbiorów cyfrowych da-nych hydrograficznych, roz-powszechnianych zarówno przez oficjalne biura, jak i przez przedsiębiorstwa ko-mercyjne (niektórzy produ-cenci sprzętu opracowali wła-sny standard dla produkowa-nych map elektronicznych, in-nych niż ENC, np. firma Transas produkuje we wła-snym standardzie zarówno sprzęt techniczny, jak i mapy). Formaty obsługiwanych da-nych zależą od konkretnego producenta ECDIS. Komer-cyjne mapy nie mają jednak statusu map oficjalnych. By-wa, że mapy w formacie jed-nego producenta są nieczytel-ne dla systemu zobrazowania innego producenta (fot. 1).

Oficjalne wektorowe ENC w standardzie S-57 nie są jedy-nymi mapami elektronicznymi

ZABEZPIECZENIE DZIAŁAŃ Zmierzch map z papieru?

u

Page 15: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02 przegląd morski 1�

dostępnymi na rynku. Istnieją inne produkty, często także na-zywane mapami elektronicz-nymi, oraz różnorodne systemy ich zobrazowywania i wyko-rzystywania na pokładach jed-nostek pływających, niebędą-ce urządzeniami ECDIS.

Różnorodne są także urzą-dzenia służące do zobrazowa-nia i nawigacyjnego wykorzy-stania różnych map elektro-nicznych.

Aspekty prawne Prawnymi zagadnieniami

uprawiania cywilnej żeglugi

morskiej zajmuje się głównie IMO. Określa ona procedu-ry, wymagania i standardy obowiązujące w państwach członkowskich (obecnie oko-ło 160 państw). Zasady te są zawarte w szczegółowych konwencjach IHO.

Zmiany w międzynarodo-wych uregulowaniach praw-

nych wymuszone rozwojem technologicznym wyposaże-nia nawigacyjnego statków oraz wzrostem wymagań w stosunku do produktów za-bezpieczenia hydrograficzne-go działalności człowieka na morzu znalazły odzwierciedle-nie w przyjętych w 2002 r. po-prawkach do konwencji SO-

Fot. 1. PRZyKłAdy RoZWiąZAń SPRZętoWyCh urządzeń zobrazowania map elektronicznych różnych firm

Zagadnienia bezpieczeństwa żeglugi są

unormowane w konwencji SoLAS 1974

(international Convention for the Safety at

Sea), z jej kolejnymi zmianami włącznie.

Źródło: materiały reklamowe firm: Microplot Marines, Furuno, Kelvin hughens, sperry Marine, offshore systems.

u

Page 16: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/021� przegląd morski

LAS, zawartych w rozdziale obejmującym zagadnienia bezpieczeństwa żeglugi.

W konwencji podano mię-dzy innymi nową definicję na-wigacyjnej mapy morskiej (nautical chart) oraz publika-cji nautycznej (nautical publi-cation). Określono, że „mapa morska” lub „publikacja na-utyczna” jest mapą lub pod-

ręcznikiem o specjalnym prze-znaczeniu, lub specjalnie stworzoną numeryczną bazą danych, z której taka mapa lub podręcznik jest uzyskany; jest oficjalnie wydawana przez upoważnione przez rząd biu-ro hydrograficzne lub inną właściwą instytucję i jest za-projektowana w celu spełnie-nia wymagań nawigacji.

Oprócz wskazania na trady-cyjne (papierowe) mapy i pu-blikacje określono zbiory nu-meryczne, czyli mapy elektro-niczne. Mapa morska (zarów-no tradycyjna, jak i elektro-niczna) może być uznana za oficjalną, jeśli jest wydana przez uprawnioną, autoryzo-waną przez rząd, służbę hy-drograficzną.

Konwencja SOLAS zobo-wiązuje statki do posiadania właściwego zestawu oficjal-nych, nawigacyjnych map morskich oraz publikacji na-utycznych. Po raz pierwszy określono, iż autoryzowany ECDIS z oficjalnymi ENC może być uznany za spełnia-jący to wymaganie. Statkom wyposażonym w certyfiko-wane urządzenie, zaopatrzo-ne w oficjalne ENC, zezwo-lono prowadzić nawigację bez konieczności wykorzy-stywania tradycyjnych papie-rowych map i wydawnictw nautycznych.

Wraz z elektronicznymi produktami hydrograficzny-mi różnych formatów i rodza-jów pojawiły się różne syste-my map elektronicznych. Obecnie na okrętach i stat-kach są wykorzystywane róż-norodne urządzenia, umożli-

wiające wizualizację na ekra-nie monitora treści dotych-czas zawartych na mapie pa-pierowej. Wiele z tych urzą-dzeń, mimo niespełniania międzynarodowych standar-dów, jest stosowanych przez użytkowników.

Systemy ECS obsługują ra-strowe i wektorowe bazy da-nych, pokrywające większość światowych tras żeglugo-wych. Kilka firm produkuje systemy map elektronicznych z własnymi mapami wekto-rowymi, zgodnymi ze stan-dardem S-57. Niektóre z nich zapewniają prawie globalne pokrycie oraz serwis popra-wek dla swoich produktów. Taki stan rzeczy sprawia, że w środowisku morskim za-częto wskazywać na celo-wość określenia minimal-nych standardów funkcjonal-nych dla tego rodzaju syste-mów oraz zasad ich wykorzy-stywania w czasie żeglugi.

Urządzenia ECDIS dobrej klasy mogą także wykorzy-stywać mapy rastrowe w róż-norodnych formatach. Jeśli w systemie ECDIS są używa-ne oficjalne mapy rastrowe, urządzenie nazywa się syste-mem zobrazowania mapy ra-strowej (Raster Chart Display System – RCDS). Produkcja tych map jest łatwiejsza i tań-sza, dlatego są one licznie do-stępne na rynku i zapewnia-ją pokrycie praktycznie wszystkich akwenów żeglu-gowych. Przykładem serwi-su oficjalnych map rastro-wych o zasięgu globalnym jest ARCS, utrzymywany przez Biuro Hydrograficzne

Podział map elektronicz-nych wykorzystywanych na okrętach i statkach na morzu: a) mapy rastrowe (cyfrowe obrazy istniejących map pa-pierowych): - oficjalne – opracowywane przez narodowe biura hydro-graficzne na podstawie ist-niejących map papierowych tych instytucji; np. mapy arcs admiralicji Brytyjskiej;- nieoficjalne – opracowywa-ne przez firmy komercyjne;b) mapy wektorowe (bazy danych obiektów świata rze-czywistego z ich charaktery-stykami powiązanymi z po-zycją geograficzną):- oficjalne – produkowane i uaktualniane przez naro-dowe biura hydrograficzne, opracowane zgodnie ze standardami przyjętymi przez iMo i iho (np. mapa Enc w standardzie s-57);- nieoficjalne – produkowane przez firmy komercyjne w ich własnych standardach, głów-nie na podstawie map papie-rowych uzyskiwanych z biur hydrograficznych.

Rodzaje map

u

ZABEZPIECZENIE DZIAŁAŃ Zmierzch map z papieru?

Page 17: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02 przegląd morski 1�

Wielkiej Brytanii. Mapy ra-strowe w systemie RCDS nie zapewniają pełnej funkcjo-nalności ECDIS, mogą być więc używane tylko z odpo-wiednimi i aktualizowanymi mapami papierowymi. Jeśli trasa żeglugi wiedzie przez akwen, na który ENC jeszcze nie są dostępne, można wy-korzystywać mapy rastrowe (w rodzaju pracy RCDS). Jednak na tym odcinku trasy nawigację należy prowadzić na mapach papierowych.

– zmniejszenie kosztów obo-wiązkowego wyposażenia na-wigacyjnego, jak i praktycz-ne – zwiększenie bezpieczeń-stwa prowadzenia nawigacji (odciążenie nawigatora od wielu czasochłonnych czyn-ności związanych z prowa-dzeniem nawigacji za pomo-cą papierowych map i wy-dawnictw nawigacyjnych) oraz uzyskanie możliwości bieżącego i ciągłego monito-rowania żeglugi na tle sytu-

acji nawigacyjnej rejonu oraz ruchu innych jednostek. Wąt-pliwości budzi jednak fakt, że pokrycie wód światowych w ENC nadal nie jest pełne.

Problemem wciąż nieroz-wiązanym jest zapewnienie właściwej jakości map ENC. Wykonanie mapy w formie cyfrowej nie gwarantuje, że będzie ona w wystarczający sposób odzwierciedlała wszystkie niebezpieczeństwa nawigacyjne. Zależy to bo-

Kierunki rozwoju systemów i map elektronicznych:1. Zwiększenie funkcjonalności ECdiS – systemy obrazowania map elektronicznych powinny umożliwiać dynamiczne zobrazowa-nie różnorodnych obiektów środowiska, na przykład głębokości. obecnie na mapie cyfrowej jest ona pokazywana tak jak na mapie papierowej – w odniesieniu do obowiązującego stałego poziomu odniesienia (tzw. zera głębokości). nie są uwzględniane bieżące zmiany głębokości, spowodowane pływami lub zmianami poziomu morza na skutek innych czynników. Przyszłe systemy będą obrazo-wały rzeczywistą głębokość w danym czasie, uwzględniając te zmiany. Można także oczekiwać zobrazowywania działania systemu oznakowania nawigacyjnego w czasie rzeczywistym, z uwzględnie-niem zmienności w czasie charakterystyk poszczególnych środków i systemów nawigacyjnych. Większa funkcjonalność oznacza rów-nież pełne zintegrowanie z radarem – wyświetlanie na tle mapy bieżącej sytuacji operacyjnej wokół własnego okrętu. Już obecnie opcja taka jest dość powszechna w EcDis. Wydaje się, że będą roz-wijane możliwości wykorzystywania informacji zawartych w urzą-dzeniach automatycznej identyfikacji statków (ais) oraz systemach nadzoru i monitorowania ruchu statków (takich jak VTs).

2. ECdiS dla wód śródlądowych – wykorzystanie EcDis nie musi być ograniczone tylko do akwenów morskich. Przeprowadzane są analizy adaptowania tych rozwiązań do zabezpieczenia także że-glugi śródlądowej. znaczenie żeglownych szlaków śródlądowych wzrosło, dlatego należy ustanowić standardy hydrograficzne i kar-tograficzne dla tych wód. Już postanowiono, że elektroniczna nawi-gacja na wodach śródlądowych powinna bazować na standardach iho dla typowych, „morskich” map elektronicznych. iho uczestni-czy w tym projekcie – trwają prace nad opracowaniem standardu dla map śródlądowych.

NOTATKA

Urządzenia ECDIS na razie nie są wprowadzone do zestawu obowiąz-kowego wyposażenia nawigacyjnego. Nie dotyczy to jedynie jednostek szybkich (High-Speed Craft – HSC). Komitet Bezpieczeństwa Żeglugi (MSC) IMO określił w grudniu 2006 r., że statki HSC powinny zostać wypo-sażone w ECDIS nie później niż do 1 lipca 2010 r. Na wszystkich pozo-stałych statkach ECDIS nadal pozo-staje sprzętem dodatkowym, nieobo-wiązkowym.

Problem obowiązkowego wyposażenia w ECDIS jest żywo dyskutowany przez mię-dzynarodową społeczność morską, podobnie jak kwestia modernizacji standardów dla ECDIS i ich rozwoju. Zagad-nieniem tym zajmuje się Pod-komitet Nawigacji (NAV) MSC i powoływane przez nie-go grupy robocze. Z polemik prowadzonych podczas 53. sesji NAV (w lipcu 2007 r.) wynika, że wiele państw sprzeciwia się wprowadzeniu już teraz obowiązku posiada-nia ECDIS. Jednak dostrze-żono korzyści ze stosowania ECDIS w czasie pływania. Zarówno te ekonomiczne u

Page 18: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/0218 przegląd morski

wiem głównie od jakości po-miarów hydrograficznych. Te wymagają zaś najnowsze-go, niestety drogiego, sprzę-tu (echosondy wielowiązko-we, cyfrowe sonary holowa-ne) oraz długiego czasu na przeprowadzenie nowych pomiarów na wszystkich akwenach żeglugi.

Wyrażane są także opinie, że użytkownicy jeszcze nie mają dostatecznej świadomo-ści ograniczeń wynikających ze stosowania ECDIS. Nale-żałoby zmienić system szko-lenia marynarzy. Ostateczne decyzje co do terminu wpro-wadzenia obowiązku wypo-sażania jednostek w ECDIS zostaną podjęte później.

Systemy wojskowe Wykorzystywane są także

urządzenia obrazowania map elektronicznych ECDIS w wersji militarnej. Okręty na morzu także podlegają mię-dzynarodowym zasadom bez-pieczeństwa żeglugi. Na jed-nostkach są stosowane zarów-no urządzenia ECDIS, jak i ECS. Docelowo na okrętach mają być stosowane bardziej rozbudowane, zintegrowane systemy nawigacyjne, powią-

zane z systemami dowodze-nia i łączności. NATO już opracowało i przyjęło kon-cepcję takiego urządzenia. Jest ono określane jako WE-CDIS (Warship ECDIS) lub Navy-ECDIS.

W NATO przyjęto, że okrę-towy system zobrazowania elektronicznej mapy i infor-macji nawigacyjnej WECDIS oznacza urządzenie ECDIS zgodne z definicją IMO, speł-niające dodatkowe funkcje nawigacyjne i taktyczne, przydatne podczas prowa-dzenia działań bojowych okrętu. WECDIS ma zapew-niać bezpieczeństwo nawiga-cji oraz efektywność prowa-dzonych na morzu działań bojowych. Ma wspomagać dowódcę okrętu oraz oficera wachtowego w planowaniu i monitorowaniu procesu na-wigacji w czasie pływania okrętu i prowadzenia działań bojowych. WECDIS musi współpracować z określonym zestawem standardowych urządzeń nawigacyjnych oraz być zintegrowany z okręto-wym systemem dowodzenia. Zgodnie ze standardem NA-TO podstawowe funkcje na-wigacyjne WECDIS mają odpowiadać przyjętym przez IMO i IHO standardom dzia-łania dla ECDIS. NATO określiło swoje wymagania w stosunku do dodatkowych funkcji zarówno w zakresie prowadzenia nawigacji, jak i działań bojowych.

Wojskowy WECDIS różni się funkcjonalnie od cywilne-go ECDIS tym, iż „obsługuje” inne niż ENC produkty – do-

datkowe warstwy wojskowe (AML), numeryczne mapy na-utyczne (Digital Nautical Chart – DNC) oraz nawigacyj-ne mapy wektorowe w amery-kańskim standardzie VPF (Victor Produkt Format), wy-korzystywane głównie przez siły zbrojne USA. Produkty te powinny być wytworzone przez oficjalne władze hydro-graficzne (narodowe biura bądź służby hydrograficzne, agencje kartograficzne lub centra danych wojskowych, upoważnione przez instytucje rządowe). Do WECDIS po-winny trafiać informacje o po-zycji okrętu z systemów nawi-gacyjnych, w które okręt jest wyposażony, zwłaszcza z sys-temu GPS oraz systemu iner-cyjnego (jeśli jest zamontowa-ny). Ponadto system powinien być zdolny do wykorzystywa-nia informacji z radaru.

Funkcjonalność WECDIS powinna umożliwiać załado-wanie, zobrazowanie i odpo-wiednie wykorzystanie da-nych dostarczanych na nośni-kach cyfrowych oraz wła-snych, wprowadzanych przez użytkownika, mających różne – zgodne z dokumentami NATO – poziomy jawności. Dostarczone dane, przetworzo-ne w okrętowym urządzeniu zobrazowania, tworzą okręto-wą bazę danych WECDIS. Sta-nowi ona, z dodatkowymi in-formacjami dostarczanymi przez pozostałe urządzenia sys-temu oraz bezpośrednio wpro-wadzanymi przez użytkowni-ka, stanowi podstawowy ze-staw cyfrowych danych mor-skiej informacji geoprzestrzen-

NOTATKA

Zagadnieniem standaryzacji i wy-magań funkcjonalnych dla urzą-dzeń WECDIS w siłach morskich NATO zajmowała się specjalna Grupa Robocza Podkomitetu Nawigacyjnego Rady C3 NATO – Warship Electronic Chart Display and Information System (WECDIS) Ad Hoc Working Group. Ostatecznie grupa ta opracowała projekt Standard for Warship Electronic Chart Display and Information System (WECDIS) – STANAG 4564.

u

ZABEZPIECZENIE DZIAŁAŃ Zmierzch map z papieru?

Page 19: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02 przegląd morski 19

nej, zgromadzonych na okrę-cie. Zestaw jest wykorzystywa-ny w systemie WECDIS do wygenerowania obrazu na ekranie oraz spełniania wszyst-kich pozostałych funkcji. Do podstawowych funkcji zalicza się: planowanie trasy rejsu, mo-nitorowanie drogi okrętu, uru-chamianie alarmów oraz reje-strowanie całego przejścia.

Istnieje możliwość korek-ty wszystkich elementów okrętowej bazy w sposób wiarygodny i pewny oraz trwałego zapisania dokona-nych zmian.

Stan obecny Za produkcję oficjalnych

ENC odpowiadają narodowe biura hydrograficzne. Mię-dzynarodowa Organizacja Hy-drograficzna od lat zabiega o przyspieszenie tego proce-su. IHO promuje światowy model rozpowszechniania tych map do końcowych użyt-kowników, tzw. model WEND (World-Wide Electronic Navi-gational Charts Database). Je-den z komitetów IHO opraco-wał koncepcję światowego mechanizmu, w którym klu-czową rolę odgrywają regio-nalne centra koordynacyjne elektronicznej mapy nawiga-cyjnej (RENC). W koncepcji tej określono, że poszczegól-ne krajowe biura hydrogra-ficzne są odpowiedzialne za dostarczanie wiarygodnych i aktualnych danych do właści-wych RENC oraz za systema-tyczne aktualizowanie swoich danych. Natomiast RENC jest odpowiedzialne za integrowa-nie danych z poszczególnych

Kierunki rozwoju systemów i map elektronicznych:3. ECdiS w systemach zarządzania brzegowego i portowego – wymagania iMo/iho dla EcDis dotyczą zastosowania tych urzą-dzeń dla żeglugi morskiej. Jednak możliwe jest także przystosowa-nie systemów zobrazowania map elektronicznych dla brzegowych systemów informacyjnych, wykorzystywanych przez władze portowe i administracyjne. Można spodziewać się wzbogacenia treści map o dodatkowe dane nawigacyjne, meteorologiczne i oceanograficz-ne, niezbędne w zarządzaniu strefą brzegową. Można tworzyć do-datkowe warstwy informacyjne (poza Enc), zawierające dane z lą-dowych baz danych oraz przekazywanych w czasie rzeczywistym in-formacji meteorologicznych i hydrologicznych. Mogą być dołączane także obrazy i sekwencje wideo, generujące na przykład aktualną sytuację przeładunkową przy poszczególnych nabrzeżach, umożli-wiające sprawniejsze zarządzanie i kierowanie ruchem jednostek w porcie. Te dodatkowe warstwy informacyjne mogłyby być także transmitowane na jednostki z wykorzystaniem technologii interne-towej i satelitarnej.

4. ECdiS w systemach „zdalnego” pilotażu – instrukcje pilota-żowe przygotowane w ośrodku brzegowym, uwzględniające bieżącą sytuację na określonym akwenie, mogłyby być przesyłane na okrę-towy EcDis jako dodatkowa warstwa na Enc.

5. Upowszechnienie ECdiS – szybki rozwój techniki, miniatury-zacja urządzeń i zmniejszenie kosztów ich produkcji mogą w przy-szłości umożliwić zastosowanie urządzeń zobrazowania map elek-tronicznych na nawet małych jednostkach – rybackich czy tury-stycznych. Może to przyczynić się do wzrostu bezpieczeństwa pły-wania tych jednostek, zwłaszcza jeśli będzie dostępna funkcja gło-sowego alarmowania o niebezpieczeństwie wraz z wykorzystaniem informacji już dzisiaj zawartej w ais (tym bardziej, że wiele małych jednostek nie jest wyposażonych w radary).

państw, ich ostateczne prze-tworzenie oraz rozpowszech-nianie ENC i poprawek z wy-korzystaniem sieci dystrybu-torów (dostawców serwisu). Poszczególne RENC powin-ny się wzajemnie komuniko-wać, aby zapewnić użytkow-nikom komplet danych na swoje akweny pływania.

Ten światowy projekt nie jest jeszcze w pełni zrealizo-wany. Oficjalne wektorowe

mapy elektroniczne są produ-kowane dość wolno, a wiele państw jeszcze nie przystąpi-ło do opracowywania tych produktów. Stąd liczne uczęsz-czane szlaki żeglugowe nie mają odpowiedniego pokry-cia w ENC. Jednak projekt WEND się rozwija.

RENC w Stavanger urucho-miło w 2000 r. pierwszy na świecie serwis oficjalnych ENC dla końcowych użytkow- u

Page 20: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/0220 przegląd morski

ników, znany pod rynkową na-zwą PRIMAR. W projekcie tym, prowadzonym od 1996 r., uczestniczyły służby hydro-graficzne z Belgii, Danii, Fin-landii, Holandii, RFN, Norwe-gii, Francji, Polski, Portugalii, Szwecji i Wielkiej Brytanii (re-

prezentujące Polskę BHMW przystąpiło do tego porozu-mienia w 1997 r.). W 2002 r. PRIMAR podzielono na dwa centra regionalne: pierwsze, pozostające w Stavanger i wy-stępujące pod nazwą PRI-MAR-Stavanger, (w jego ba-

zie danych znajdują się rów-nież komórki BHMW), oraz drugie – w Taunton, znane pod nazwą IC–ENC (International Centre-ENC), współdziałają-ce z biurem hydrograficznym Wielkiej Brytanii. Oba te cen-tra działają na rynku niezależ-nie od siebie i oferują serwis obejmujący ENC wraz z po-prawkami wyprodukowane przez biura hydrograficzne państw członkowskich.

IHO systematycznie anali-zuje wielkość aktualnego po-krycia dostępnych już ENC oraz rozwija katalog tych map na swoich stronach interneto-wych. Katalog umożliwia sprawdzenie dostępności ENC na poszczególnych akwenach, w określonych skalach (poziomach dokład-ności). Zawiera także infor-macje o mapach będących jeszcze w fazie produkcji, a także o mapach rastrowych, które mogą być wykorzysty-wane w urządzeniach ECDIS, gdy dla określonego akwenu jeszcze nie ma map ENC. Ka-talog IHO ma być w pełni do-stępny dla wszystkich użyt-kowników w 2008 r. W 2006 r. IHO badała możliwości zwiększenia procesu produk-cyjnego ENC przez biura hy-drograficzne. Z badań tych wynika, że do 2010 r. zostaną opracowane ENC dla wszyst-kich ważnych akwenów i tras żeglugowych (fot. 2).

W Polsce Biuro Hydrogra-ficzne Marynarki Wojennej w końcu 2003 r. zakończyło produkcję ENC pokrywają-cych polskie obszary mor-skie. Jako jedno z pierwszych

Fot. 2. ŚWiAtoWE PoKRyCiE ENC w komórki pasma generalnego (ko-lor zielony), brzegowego (niebieski) i podejściowego (brązowy)

Źródło: Katalog internetowy PriMar

Fot. 3. PoKRyCiE ENC NA MoRZU BAłtyCKiM w komórki wszystkich pasm (skal)

Źródło: Katalog internetowy PriMar

u

ZABEZPIECZENIE DZIAŁAŃ Zmierzch map z papieru?

Page 21: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02 przegląd morski 21

Kierunki rozwoju systemów i map elektronicznych:6. Zintegrowany system nawigacyjny – w przyszłości EcDis wcale nie musi być jednym z wielu urządzeń nawigacyjnych na mostku. Być może z wykorzystaniem EcDis zostanie zbudowany cały system nawigacji, wypracowujący dane nie tylko do prowadze-nia bezpiecznej żeglugi, ale i dostarczający kapitanowi statku (do-wódcy okrętu) całościowej wiedzy o sytuacji środowiskowej na akwenie pływania, przydatnej w procesie podejmowania decyzji. Taki nowoczesny EcDis może stanowić podstawowy element przy-szłej tzw. nawigacji elektronicznej (E-navigation), której koncepcję już zaczęto opracowywać.

7. Nowe produkty dla ECdiS – już w najbliższych latach zostanie zmodernizowany standard wymiany danych wykorzystywanych dla Enc, czyli obecny s-57. Współcześnie jest wykorzystywana wersja 3.1. Wymaga ona poszerzenia – włączenia takich dodatkowych da-nych, jak masowe dane batymetryczne i matrycowe. opracowywana jest nowsza wersja (edycja 4.0), już powszechnie nazywana standardem s-100. zmiana numeracji wynika ze zmiany ogólnej koncepcji tego standardu. obecnie przewiduje się wprowa-dzenie ogólnego standardu wymiany cyfrowych danych hydrogra-ficznych s-100, na którego podstawie będą rozwijane dalsze, już dla kolejnych produktów – na przykład s-101 dla map Enc. Przewiduje się także rozwinięcie natowskiego pomysłu zastosowa-nia aMl jako „nakładki” na Enc dla zobrazowania dodatkowych danych środowiskowych o zastosowaniu militarnym. obecnie wiele gałęzi gospodarki morskiej i innych form działalności człowieka na morzu wymaga wysoce specjalizowanej informacji hydrograficznej. zatem będą rozwijane cywilne „nakładki” na Enc, zawierające określone dane morskiej informacji geoprzestrzennej, dotychczas niedostępne i nierozpowszechniane w ramach standardowej infor-macji nawigacyjno-hydrograficznej. z jednej strony wymusi to, roz-wój standardów i nowych narzędzi do opracowywania produktów, z drugiej zaś – zebranie specyficznych danych przez prowadzenie kompleksowych badań hydrograficznych i oceanograficznych na przewidywanych akwenach morskich.

biur na świecie wywiązało się z obowiązku zapewnienia przez krajową służbę hydro-graficzną oficjalnych danych cyfrowych na wody narodo-we (fot. 3).

Obecnie biuro utrzymuje w serwisie PRIMAR 45 ko-mórek ENC, zapewniając ich bieżącą (w cyklu cotygodnio-wym) korektę. Polskie ENC wraz z poprawkami są rozpro-wadzane do końcowych użyt-kowników z wykorzystaniem sieci dystrybutorów PRI-MAR-Stavanger.

Biuro Hydrograficzne Ma-rynarki Wojennej jako jedno z nielicznych w NATO już zaczęło opracowywać cyfro-we produkty hydrograficzne (dodatkowe warstwy wojsko-we), projektowane do niena-wigacyjnego wykorzystania przez siły morskie NATO. Pierwsze polskie komórki AML były już operacyjnie wykorzystywane przez siły NATO podczas ćwiczeń „Noble Mariner 2007”.

Kierunki rozwoju Wprowadzenie do wykorzy-

stania przez nawigatorów, ofi-cerów wachtowych i dowód-ców okrętów nowoczesnych urządzeń ECDIS znacząco zwiększyło bezpieczeństwo żeglugi na morzu oraz efek-tywność działań. Współcze-śnie już nie wystarcza standar-dowa informacja nawigacyj-no-hydrograficzna, przekazy-wana na mapach morskich i w publikacjach nautycznych. Użytkownicy oczekują do-kładnej, wiarygodnej i aktual-nej informacji o różnorodnych

parametrach środowiskowych akwenów działań morskich. Instytucje zajmujące się zbie-raniem, opracowywaniem i rozpowszechnianiem takich informacji (zazwyczaj służby bądź biura hydrograficzne) muszą obecnie zapewniać po-zyskiwanie różnorodnych

i ciągle nowych danych o śro-dowisku działań morskich, z dużą dokładnością i gęsto-ścią. Takie dane są niezbędne do wytworzenia nowych, spe-cyficznych produktów hydro-graficznych. ¢

kmdr HenryK nitnerBiuro Hydrograficzne Marynarki Wojennej

Page 22: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/0222 przegląd morski

ZABEZPIECZENIE DZIAŁAŃ Morze wolne od min

Użycie min morskich w konfliktach i woj-nach lokalnych pro-wadzonych na przeło-

mie XX i XXI w. oraz gromadze-nie ich w arsenałach wielu mary-narek wojennych świata dowodzi, że ten element uzbrojenia wciąż wzbudza zainteresowanie. Nie-ustannie rozwija się technologie

min mobilnych, czy zagłębiają-cych się w osadach dennych, a tak-że tzw. miny myślącej. Są to trud-ne do wykrycia miny, które mogą razić wcześniej wybrany cel1.

cele MwOgraniczanie skutków oddzia-

ływania min na jednostki pływa-jące wymaga wielu działań. Za-

kmdr por. dr inż. HenryK MiroSłAw

KArwAndowództwo Marynarki wojennej

systematycznie są prowadzone programy badawcze i rozwojowe, mające na celu modernizację uzbrojenia minowego i wdrożenie nowoczesnych technologii.

Czynna obrona przeciwminowa

Page 23: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02 przegląd morski 2�

angażowane są w nie jednostki cy-wilne – w ramach biernej obrony przeciwminowej, polegającej na wybieraniu odpowiednich tras przejścia, przewidywaniu zagro-żenia oraz ochronie biernej jed-nostki (minimalizowanie pól fi-zycznych, utrzymywanie bez-piecznych prędkości, właściwa or-ganizacja systemu obserwacji wzrokowej i technicznej, manew-rowanie w celu uchylenia się od wykrytych min itp.) – oraz wyspe-cjalizowane w zwalczaniu min2.

MW wykonuje określone zada-nia obronne oraz reprezentuje in-teresy państwa i SZRP na forum międzynarodowym, współpracu-jąc z siłami morskimi innych państw na mocy porozumień bi-lateralnych i wielostronnych, a także w ramach programu „Part-nerstwo dla pokoju” oraz misji po-kojowych prowadzonych pod au-spicjami organizacji międzynaro-dowych i NATO.

Polska jako członek sojuszu jest zobligowana do budowy sys-temu obrony morskiej. Znacze-nie tego zadania wynika z poło-żenia polskiej morskiej strefy obrony wzdłuż linii styczności obszaru strategicznego NATO ze strefami morskimi państw nad-bałtyckich niebędących sygnata-riuszami układu. MW wykonu-je określone zadania w interesie wspólnoty obronnej sojuszu w czasie pokoju, kryzysu i woj-ny, a także w ramach działań wy-nikających z sojuszniczych zo-bowiązań3. Są to zadania bojo-we, a także związane z zapew-nieniem siłom własnym i sojusz-niczym dogodnych warunków bazowania i pływania. Z jednej strony, MW zapobiega użyciu uzbrojenia minowego przez przeciwnika (zaczepne działania przeciwminowe), a z drugiej, ob-niża efektywność jego działań minowych (obronne działania przeciwminowe). Działania tego rodzaju obejmują wszelkie przedsięwzięcia związane z po-szukiwaniem, klasyfikowaniem, identyfikowaniem i zwalcza-niem (niszczenie, neutralizowa-nie) min morskich. W powiąza-niu z innymi rodzajami działań stanowią one jeden z rodzajów zabezpieczenia działań bojo-

NOTATKA

Zgodnie z Założeniami polityki bezpieczeństwa i strategii obronnej RP oraz Strategią Bezpieczeństwa RP zada-niem Marynarki Wojennej (MW) jest obrona morskiej granicy państwa, ochrona żeglugi i interesów gospo-darczych na polskich ob-szarach morskich oraz obrona wybrzeża we współdziałaniu z innymi ro-dzajami sił zbrojnych.

1 h. Karwan, J. szady,

s. Karpiel: Koncepcja wojny

minowej w MW. aMW – DMW,

gdynia 2007.2 h. Karwan: Obrona przeciw-

minowa w MW. „Przegląd

Morski” 2007 nr 2.3 h. Karwan: Koncepcja woj-

ny minowej w MW. Materiał

z międzynarodowej konferen-

cji nt. Uzbrojenie morskie.

aMW – cTM, gdynia 2007.

Polska jako pełnoprawny członek NAto,

zgodnie

z koncepcjami

strategicznymi

sojuszu, jest

zobligowana do

budowy systemu

obrony morskiej.

u

Mar

ian

Klu

czy

ńs

Ki

Page 24: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/022� przegląd morski

wych MW, które mają na celu zapewnić ciągłość funkcjonowa-nia komunikacji morskiej.

działania przeciwminoweObronne działania przeciwmi-

nowe mogą być czynne i bierne. Do działań przeciwminowych czynnych zalicza się zadania (rys. 1) wykonywane z użyciem niszczycieli min, trałowców, nur-ków minerów i środków wybu-chowych, powietrznych środków przeciwminowych oraz odpo-wiednio zaadaptowanych i przy-stosowanych do tego rodzaju działań alternatywnych platform. Wymienione przedsięwzięcia są podejmowane w zależności od postawionych zadań oraz zaist-niałej lub prognozowanej sytuacji taktycznej.

Czynna obrona przeciwminowa polega na likwidowaniu postawio-nych przez przeciwnika min przez doprowadzenie do ich detonacji (symulowanym polem pod trałami oraz pod przerywaczami pola mi-nowego), a także na ich mechanicz-nym usunięciu lub zniszczeniu4. Sposoby niszczenia min w zależ-ności od ich rodzaju i położenia przedstawiono na rysunku 2.

Wprowadzenie min kontakto-wych przyczyniło się do skonstru-owania trału kontaktowego z prze-cinakami mechanicznymi. Zamia-na minlin na łańcuchy skutkowa-ła zastąpieniem przecinaków me-chanicznych wybuchowymi.

Mina kotwiczna zawsze była, podatna na wytrałowanie, a w kon-sekwencji na unieszkodliwienie lub zniszczenie – najczęściej z użyciem artylerii okrętowej lub ładunków wybuchowych. To ostatnie zadanie do niedawna wy-konywały i ćwiczyły okrętowe sekcje minerskie trałowców typu 254K i 254M, a także 206F.

Kierunek – powietrzeAby zminimalizować ryzyko

oddziaływania min na jednostkę przeciwminową, podjęto działa-nia mające na celu oddalenie od niej miny. Do prowadzenia czyn-nych działań przeciwminowych wykorzystuje się środki powietrz-ne – śmigłowce i ich uzbrojenie przeciwminowe5.

Priorytetowym zadaniem dzia-łań przeciwminowych z powie-trza (Airborne Mine Counterme-asures – AMCM) jest utrzymanie zdolności do szybkiego użycia sił i środków w każdym rejonie świa-ta, działających niezależnie lub w ramach połączonych działań przeciwminowych.

4 D. Wellershoff: Minen und

Minenabwehr gestern und

heute. „Marine rundschau“

1978 nr 8, s. 509–519.5 J. szady, M. Jankiewicz:

Zwalczanie min morskich

z powietrza lotnicze systemy

trałowe. „nauka i Technika”

2006 nr 1.

ZABEZPIECZENIE DZIAŁAŃ Morze wolne od min

opracowano na podstawie: ATP-24(B)

Mining and Minelaying, Planning and

Evaluation, Tactics and Execution;

s. Kurpiel, J. szady, M. Jankiewicz:

Podstawy wojny minowej na morzu.

Część II. Działania przeciwminowe.

CZyNNA oBRoNA PRZECiWMiNoWA

Poszukiwanie- akustyczne,- magnetyczne,- optyczne,- pojazdami podwodnymi,- płetwonurkami,- ssakami morskimi

trałowanie- magnetyczne,- elektromagnetyczne,- akustyczne,- hydrodynamiczne,- kombinowane,- kontaktowe

Zwalczanie min metodami wybuchowymi

obezwładnianie min

Unikanie min

Użycie trałowców

Użycie niszczycieli min

Użycie płetwonurków minerów i środkw

wybuchowych

Użycie środków lotniczych (AMCM)

Użycie alternatywnych platform

przeciwminowych

Rys. 1. Struktura działań przeciwminowych

CZyNNE dZiAłANiA PRZECiWMiNoWE

u

Page 25: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02 przegląd morski 2�

Działania przeciwminowe z powietrza obejmują działania prowadzone za pomocą holowa-nych systemów trałowych oraz działania z użyciem systemów do poszukiwania, klasyfikowania, identyfikowania i zwalczania min morskich.

Wykorzystywane są trały ho-lowane, zdolne do niszczenia kontaktowych i niekontaktowych min morskich – zarówno ko-twicznych, jak i dennych. Z ko-lei użycie systemów wymaga rozpoznania rejonu prawdopo-dobnego zagrożenia minowego w celu potwierdzenia obecności min (ich gęstości, lokalizacji, po-łożenia). Rozpoznanie to polega na poszukiwaniu, wykryciu i sklasyfikowaniu obiektów mi-nopodobnych oraz ich oznako-waniu, a następnie zniszczeniu lub zneutralizowaniu6.

wykonywane prace trałowe, moż-na ustalić hipotetyczne charakte-rystyki pobudzania7.

Ustalenie charakterystyk pobu-dzania zapalników rzeczywistych lub hipotetycznych polega na określeniu:

- rodzaju, pasma przenoszenia i zakresu wartości wielkości, na które reagują lub mogą reagować kanały odbiorcze zapalnika;

- prędkości, charakteru zmian oraz innych szczególnych cech, zwłaszcza wielkości wymaganych do pobudzenia zapalnika lub od-tworzenia cech charakteryzują-cych pola fizyczne okrętów i trans-portowców;

- rodzaju (kształtu) znaku i licz-by impulsów oraz kombinacji i ko-lejności ich oddziaływania na za-palnik;

- czasu oddziaływania, czasu martwego i innych cech progra-mowych wymaganych do pobu-dzenia zapalników;

- czasu cyklu pracy licznika krotności oraz parametrów uru-chomienia i czasu blokady urzą-dzeń ochronnych;

SPoSÓB NiSZCZENiA MiN

Mechaniczny- trały kontaktowe,- pojazdy podwodne wielo-krotnego użycia wyposażo-ne w manipulatory

detonacyjny- pojazdy podwodne wielo-krotnego użycia przenoszą-ce ładunki wybuchowe,- pojazdy podwodne jedno-razowego użycia, wydłużone ładunki wybuchowe (Bg),- płetwonurkowie minerzyPobudzenia

- trały niekontaktowe,- przerywacze zagród mino-wych

Kombinowany- połączenie kilku sposobów

Rys. 2. Sposoby niszczenia min

Źródło: s. Kurpiel, J. szady, M. Jankiewicz: Koncepcja wojny minowej w MW.

aMW – DMW, gdynia 2007.

NOTATKA

W działaniach przeciwminowych z powie-trza jest skuteczny śmigłowiec MH-53E Sea Dragon. Jego konstrukcja i parametry taktyczno-techniczne umożliwiają wykorzy-stanie wielu systemów niszczenia lub neu-tralizowania min kontaktowych oraz min z zapalnikami niekontaktowymi, reagujący-mi na generowane pola magnetyczne, aku-styczne oraz kombinowane. Systemy te są stawiane i holowane za śmigłowcem tak, aby zminimalizować ryzyko utraty załogi podczas wykrywania lub niszczenia min.

NOTATKA

Od czasów II wojny świa-towej znacząco zmieniła się konstrukcja min mor-skich – od prostego urzą-dzenia po skomplikowaną i skomputeryzowaną broń umieszczaną w różnych warstwach toni wodnej i dna morskiego. Stosowane są miny inteli-gentne, o dużych zdolno-ściach selekcji celu i dużym promieniu rażenia. Walka z minami jest trudna, cza-sochłonna, kosztowna i wy-maga zastosowania różno-rodnych sił i środków do wykrywania, identyfikowa-nia, klasyfikowania i nisz-czenia min.

6 http://members.aol.com/

helmineron/.7 J. Królicki: Normy trałowa-

nia i zasilanie trałów elektro-

magnetycznych i akustycz-

nych. W: Materiały na IV

Sympozjum BP zorganizowa-

ne przez IBP AMW. gdynia

1990, s. 4–6.

Potrzebne informacje System użycia trałów (SUT)

określa się na podstawie analizy pól fizycznych okrętów, zakłada-jąc, że będzie przeprowadzone trałowanie kombinowane aku-styczne i magnetyczne.

Na podstawie pomiarów roz-kładów przestrzennych wielkości opisujących pola magnetyczne i akustyczne okrętów i transpor-towców, na których korzyść są u

Page 26: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/022� przegląd morski

- rodzaju układów przeciwtra-łowych oraz szczegółów konstruk-cyjnych układów odbiorczych, lo-gicznych i specjalnych stosowa-nych w zapalnikach.

W wypadku analizowanych pól fizycznych okrętów i transportow-ców dodatkowo należy określić:

- współczesne techniki pomia-rowe oraz metody opracowania, analizowania i przetwarzania wiel-kości charakteryzujących pola o charakterze losowym;

- właściwości fizyczne akwe-nów oraz parametry min przeciw-nika spodziewanych w rejonach jego działalności minowej;

- wnioski z analizy charaktery-styk reagowania w dotychczas sto-sowanych i prognozowanych za-palnikach minowych;

- możliwości wytypowania sy-gnałów identyfikujących poszcze-

gólne klasy okrętów, rodzaje transportowców oraz inne szcze-gólne właściwości pól fizycznych, związane z funkcjonowaniem techniki wojskowej, cywilnej i środowiska naturalnego8.

niszczenie min kotwicznychKontaktowy mechaniczny

system trałowy MK-103 (typu Oropesa) jest przeznaczony do oczyszczania rejonów z min ko-twicznych. Składa się z liny ho-lowniczej oraz od jednej do czte-rech lin trałowych podtrzymywa-nych przez pływaki i uzbrojonych w przecinaki wybuchowe typu MK 17 mod 1, urządzenia zanu-rzenia, tarcz rozchyłowych oraz dodatkowych urządzeń łączących. Wymagane zanurzenie trału oraz zadany kształt i szerokość pasa trałowego zapewniają: tarcza za-8 Tamże, s. 5–6.

ZABEZPIECZENIE DZIAŁAŃ Morze wolne od min

NOTATKA

Rozwój sił i środków prze-ciwminowych należy rozpa-trywać w dwóch aspektach. Po pierwsze, środki zwalcza-nia min są bardziej efektyw-ne. W trakcie prowadzenia działań przy założonym po-ziomie rozminowania w określonym czasie zmniej-szyło się zagrożenie mino-we. Po drugie, zminimalizo-wano ryzyko oddziaływania min na jednostki przeciwmi-nowe. W pierwszym przy-padku należy uwzględnić skuteczność wykorzystywa-nego podczas działań prze-ciwminowych uzbrojenia (stacji hydrolokacyjnej, trału itp.), natomiast w drugim – relację między nosicielem uzbrojenia (platformą) a mi-ną morską.

Fot. 1. Praca przy trałach na ORP „Czajka”

Mar

ian

Klu

czy

ńs

Ki

Page 27: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02 przegląd morski 2�

nurzenia, tarcze rozchyłowe oraz pływaki podtrzymujące i kierun-kowe. System umożliwia utrzy-manie pasa trałowego o szeroko-ści wynoszącej 100 m oraz trało-wanie do głębokości 30 m z mak-symalną prędkością holowania 13 m/s (25 węzłów).

Kontakt minliny lub łańcucha miny trałowanej ze szczękami przecinaków powoduje detonację ładunku przecinaka, a tym samym przerwanie elementu łączącego kadłub miny z jej kotwicą. Uwol-niony kadłub miny dzięki dodat-niej pływalności wypływa swo-bodnie na powierzchnię wody, gdzie jest niszczony przez okrę-towe lub lotnicze środki ogniowe, lub za pomocą ładunków wybu-chowych. System MK-103 może być przekazywany ze śmigłowca na śmigłowiec, z okrętu na śmi-głowiec i odwrotnie.

Kontaktowy mechaniczny sys-tem trałowy AN/37U-1 (typu Oropesa) stanowi zmodernizowa-ną wersję systemu MK-103. Umoż-liwia trałowanie głębokowodne do 30 m. Część robocza (aktywna) trału jest utrzymywana na zadanej głębokości za pomocą urządzeń zanurzenia. Są one wyposażone w układ sterowania zanurzeniem napędzany przez turbinę wodną. W podobny sposób pracują urzą-dzenia rozchyłowe, utrzymujące zadaną szerokość pasa trałowego (fot. 2). Każde z urządzeń ma al-ternator, sensor głębokości, serwo-motor, a obwody i połączenia ogniw są kontrolowane elektrome-chanicznie. Dzięki temu trał mo-że pracować na zmiennej głęboko-ści bez wybierania go na pokład.

System AN/37U-1, podobnie jak MK-103, może być przekazy-wany ze śmigłowca na śmigło-

wiec, z okrętu na śmigłowiec lub na odwrót9.

Przeciwko minom magnetycznym

Użycie niekontaktowych min dennych zmusiło konstruktorów broni podwodnej do poszukiwania nowych rozwiązań. Szukano spo-sobu zasymulowania powstających pod płynącą jednostką pól: magne-tycznego, akustycznego, elektrycz-nego, elektromagnetycznego, hy-drodynamicznego, grawitacyjne-go, sejsmicznego i chemicznego.

Fot. 2. Elementy systemu an/37u-1

Źródło: http://members.aol.com/helmineron/.

NOTATKA

Pierwsze niemieckie miny magnetyczne były trałowane przez brytyjski system nie-kontaktowy, tzw. podwójne L (dwa kable – dłuższy, dodatni, o długości 450 m i krótszy, ujemny, o długości 115 m – zasilane co 6 s impulsem prądu stałego). Strefa dwóch okrętów pozwalała na przetrałowanie pasa o szerokości około 300 m.

9 J. szady, M. Jankiewicz,

op. cit.

Połączone

elementy

składowe

systemu

MK-103 są

holowane na

wybranej

głębokości.

Obecnie używa się licznych tra-łów otwartych (elektrodowych). Różnią się one mocą źródeł zasi-lania i konstrukcją nastawników. Każdy trał jest wykorzystywany u

Page 28: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/0228 przegląd morski

w kilku wariantach, w zależności od głębokości morza i szerokości trałowanego rejonu.

ścią między elektrodami oraz głę-bokością zanurzenia12.

Aby podczas trałowania zadzia-łał kanał magnetyczny miny mor-skiej trał musi wytworzyć pole magnetyczne o charakterystyce przestrzenno-czasowej „obejmu-jącej” charakterystykę reagowa-nia zapalnika. Im większy obszar, w którym pole magnetyczne tra-łu charakteryzuje się parametra-mi zapewniającymi reagowanie zapalnika, tym większa skutecz-ność trałowania13.

Pole trałujące można regulować w trałach solenoidowych – do-bierając liczbę solenoidów i od-ległość między nimi w zestawie trału oraz momenty magnetyczne solenoidów. Dla przykładu, fran-cuski system trałowy STERNE 1 skonfigurowano w sposób pozwa-lający na wytworzenie pól: ma-gnetycznego (stałego i zmienne-go), magnetycznego i akustycz-nego lub magnetycznego, elek-trycznego i akustycznego. System składa się z sześciu holowanych solenoidów, rozmieszczonych w odległości od 10 do 20 m, i z wibratora akustycznego AP-5 wytwarzającego dźwięk o niskiej częstotliwości.

Australijski trał magnetyczny DYAD pozwala symulować pola okrętowe na podstawie wcze-śniejszych pomiarów. DYAD to duży magnes z biegunami w po-bliżu końców. Odpowiedni sys-tem oprogramowania pozwala dokładnie przewidzieć pole ma-gnetyczne każdego zestawu tra-łu. Kiedy pewna liczba dwubie-gunowych magnesów jest umieszczona w rzędzie, wytwa-rzają one kompleksowe pole wy-padkowe. Jego struktura będzie zależała od magnetycznego mo-

10 J. V. skorochod, P. M. chochłow: Korabli protiwominnoj oborony. WiMo zsrr

Moskwa 1967, s. 105–106.11 Trałowanie niekontaktowe obejmuje ograniczoną przestrzeń toni wodnej ograni-

czającej źródło pola trałującego. Przestrzeń między powierzchnią wody a dnem,

w której granicach są zapewnione norma trałowania i wymagany program pobudze-

nia zapalnika niekontaktowego, nazywa się strefą trałową. na zadanej głębokości

strefa trałowa jest określona dwoma wymiarami: długością (l) i szerokością (B).12 s. Kurpiel, J. głębocki: Bojowe użycie okrętowych systemów broni podwodnej.

Stawianie min morskich zwalczanie min. aMW, gdynia 1996, s. 77.13 s. Pejas: Ocena skuteczności aproksymacji pola wytworzonego przez okręt

polem układu źródeł zastępczych. W: Materiały na IV Sympozjum BP zorganizo-

wane przez IBP AMW. gdynia 1990, s. 79.

ZABEZPIECZENIE DZIAŁAŃ Morze wolne od min

NOTATKA

Trały pętlowe, lżejsze od trałów elektrodowych i mo-gące trałować miny na głę-bokości od 5 do 40 m, są częściej stosowane w rejo-nie południowego Bałtyku. Do wytworzenia pola ma-gnetycznego pobierają moc od 50 do 300 kW. Szerokość strefy trałowej nie zależy od zasolenia11.

Zastosowanie w zapalnikach min

mikroprocesorów analizujących

charakterystyki pól fizycznych

powstających pod okrętami doprowadziło

do skonstruowania trałów o podwójnej

pętli, z regulowanym rozkładem pola.

u

Trały otwarte mają liczne wa-dy10:

- szerokość pasa trałowego za-leży od zasolenia wody i przewod-ności dna;

- wymagają dużych mocy za-silania (natężenie prądu do 3000 A);

- konieczność wyposażenia tra-łowca w duże bębny trałowe.

Aby upodobnić charakterysty-ki pola magnetycznego pod tra-łem do charakterystyki pola pod okrętem, gdy wymiary liniowe okrętu są mniejsze niż długość części roboczej trału, wprowadzo-no impulsowe zasilanie trałów.

Obecnie charakterystykę przej-ścia i poziom pola trałującego w tra-łach elektrodowych można regulo-wać wartością prądu zasilającego elektrody, liczbą elektrod, odległo-

Page 29: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02 przegląd morski 29

mentu trału, liczby magnesów, ich polaryzacji, a także odległo-ści między nimi14.

Dokładne odwzorowanie cha-rakterystyk przejścia i poziomu wytwarzanych przez okręt pól ma znaczenie podczas poszuki-wania min oraz przeprowadzania okrętów i transportowców za tra-łami. Zazwyczaj podczas prac trałowych prowadzonych zarów-no przed działaniami, jak i w ich czasie, nie są znane dane zapal-ników niekontaktowych czy po-stawionych min.

Aby wymusić reakcję takiego zapalnika za pomocą zestawu wytwarzającego pola trałujące, a tym samym doprowadzić do detonacji miny, trzeba znać dane o ochranianych okrętach i trans-portowcach lub dane o rzeczywi-stych parametrach zapalników min. Rzeczywiste parametry re-agowania zapalników określa się na podstawie wyników rozpo-znania (agenturalnego) lub po-miarów wykonanych po wydo-byciu min z morza.

Niekontaktowy magnetycz-ny system trałowy MK-105,

znany pod nazwą SLED, stano-wi platforma katamarana na hy-drodynamicznych płatach no-śnych, holowana za śmigłowcem MH-53 Sea Dragon (fot. 3). Sys-tem jest holowany w odległości 183 m z prędkością od 10 do13 m/s (od 20 do 25 węzłów). Wy-korzystywany w akwenach o głę-bokościach większych niż 3,5 m i dopuszczalnym stanie morza 4 wytwarza pole elektromagne-tyczne o skutecznej strefie reago-wania do 50 m.

Duże gabaryty oraz masa cał-kowita systemu (3640 kg) unie-możliwiają jego transport z uży-ciem śmigłowca. System jest wo-dowany i podejmowany z pokła-du okrętów wsparcia działań prze-ciwminowych, okrętów desanto-wych oraz z ramp, doków, pirsów i przystosowanych do tego celu na-brzeży czy plaż.

System tworzą: platforma kata-marana z generatorem turbino-wym, kabel holujący, pływający zasilający kabel magnetyczny (długości 137 m), dwie elektrody (długości 46 m) oraz panel kon-trolny. Platforma dostarcza moc

Fot. 3. niekontaktowy system trałowy MK-105

Źródło: http://members.aol.com/helmineron/.

NOTATKA

System MK-105 jest wyko-rzystywany do trałowania min niekontaktowych z za-palnikami magnetycznymi.

Konstruktorzy

od lat dążą do

opracowania

optymalnego

systemu

poszukiwania

i zwalczania min na

wodach płytkich

i bardzo płytkich.

14 h.J. Donohue:

Minesweeping + Mine

Hunting = Success. usni

Proceedings, March 1998.

u

Page 30: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02�0 przegląd morski

wymaganą podczas trałowania min niekontaktowych. Turboge-nerator wytwarza prąd o napięciu 3500 A i umożliwia osiągnięcie mocy 350 kW. Do kontrolowania gazowego turbogeneratora i stero-wania nim służy panel kontrolny umieszczony na pokładzie śmi-głowca. Panel jest połączony z tur-bogeneratorem za pomocą kabla holującego. Specjalna konstrukcja kabla umożliwia doprowadzanie paliwa do systemu w trakcie dzia-łań. Prąd elektryczny wytwarzany przez generator jest podawany do dwóch elektrod znajdujących się na kablach, podłączonych do plat-formy i holowanych za nią. Prąd przepływający przez kable i elek-trody wytwarza pole elektroma-gnetyczne symulujące (imitujące) pole fizyczne (charakterystyki) generowane przez okręt. Tym sa-mym powoduje detonacje min re-agujących na wytworzone pola magnetyczne i elektryczne.

Aby zapewnić jak największą skuteczność i elastyczność dzia-łania, system przystosowano do generowania prądu zarówno o sta-łej, jak i impulsowej charaktery-styce. Działanie systemu kontro-luje operator z pokładu śmigłow-ca. System MK-105 może być użyty do bezpiecznego trałowania min i forsowania zagród mino-wych z prędkością większą niż osiągana przez konwencjonalne okręty przeciwminowe15. Znacze-nie ma zwłaszcza możliwość zwalczania min na wodach płyt-kich, na których trałowiec, nisz-czyciel min czy inna jednostka ho-lująca nie mogą ze względu na za-nurzenie lub inne parametry bez-piecznie manewrować.

Niekontaktowy płytkowodny system trałowy AN/ALQ-219

(Shallow Water Influence Mine-sweeper System – SWIMS) jest niezależnym systemem, przezna-czonym do magnetycznych i ma-gnetyczno-akustycznych trało-wań niekontaktowych z dużą prędkością na płytkich akwe-nach. Umożliwia symulowanie magnetycznych i akustycznych charakterystyk przestrzenno-czasowych okrętowych pól fi-zycznych. SWIMS jest kompaty-bilny z obecnie stosowanymi akustycznymi systemami trało-wymi. Nie wymaga dodatko-wych specjalnych połączeń ze śmigłowcem. Może być użyty do działań przeciwminowych jako pojedynczy system lub w warian-cie kombinowanym, na przykład w zestawie z akustycznym syste-mem trałowym MK-10416.

SWIMS składa się z holowane-go źródła pól magnetycznego i akustycznego, kabla zasilająco--holowniczego, podsystemu kon-trolnego oraz zewnętrznego lub paletowego (przenośnego) źródła zasilania. Zasadnicza część trału jest mniejsza i lżejsza niż inne te-go typu źródła pola magnetycz-nego (długość 3,2 m, średnica 0,51 m, masa 544 kg).

Ponieważ część holowana ma kształt torpedy, platforma zacho-wuje stabilność hydrodynamicz-ną. W efekcie ma doskonałe cha-rakterystyki holujące. SWIMS jest manewrowy na płytkich akwenach i może być holowany z prędkością do 21 m/s (40 wę-złów). Działania przeciwminowe trwają więc krócej (od 1,5 godzi-ny do 4 godzin) niż prowadzone z zastosowaniem innych konwen-cjonalnych metod. Zdolność sys-temu do pełnej demagnetyzacji pozwala na transport wewnątrz

15 http://members.aol.com/

helmineron/; J. szady,

M. Jankiewicz, op. cit.16 J. szady, M. Jankiewicz,

op. cit.

ZABEZPIECZENIE DZIAŁAŃ Morze wolne od min

zalety

system trałowy sWiMs może być

zarówno holowany przez śmigłowiec (szybki dowóz syste-mu w rejon zagroże-nia minowego), jak i być obsługiwany z pokładu jednostek nawodnych.

NOTATKA

Ze względu na małe wy-miary i masę SWIMS mo-że być przenoszony na po-kładzie śmigłowca. Obsługa przygotowująca urządzenie do działań przeciwminowych może być zmniejszona do dwóch członków załogi.

Page 31: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02 przegląd morski �1

śmigłowca, a tym samym na szyb-ki przerzut nawet w odległy rejon działań przeciwminowych. Sys-tem, choć skuteczny w każdym środowisku wodnym, jest najbar-dziej efektywny w strefie przy-brzeżnej – tak w wodach słonych, jak i słodkich17.

Niekontaktowy system trało-wy AN/SPU-1/W (Magnetic Or-ange Pipe – MOP) to system ho-lowany przeznaczony do zwalcza-nia min z zapalnikami magnetycz-nymi w wodach słodkich i słonych (fot. 4). Stanowi go pojedyncza, pomarańczowa, stalowa rura, wy-pełniona pianką polistyrenową (styropianem) w celu zapewnie-nia dodatniej pływalności. Oba końce rury są wyposażone w za-czepy umożliwiające jej holowa-nie z dowolnej strony. System SPU-1/W może być wykorzysty-wany w wariancie kombinowa-nym jako trał magnetyczno-aku-styczny. Można połączyć go z sys-temem MK-104 i MK-2 (G).

System umożliwia symulowa-nie pola magnetycznego większo-ści jednostek pływających na płytkich akwenach. Ponieważ nie generuje dużego pola magnetycz-nego, jest wykorzystywany w przypadku niemożności użycia innych systemów (na przykład na akwenach bardzo płytkich). Ze względu na duże rozmiary (dłu-gość 9,4 m, średnica 0,27 m, ma-sa 454 kg) oraz konieczność na-magnetyzowania przed użyciem system musi być transportowany na zewnątrz śmigłowca (jest przy-twierdzony pod kadłubem). Moż-na holować zarówno pojedynczy system, jak i połączone ze sobą nawet trzy tego typu urządzenia. Jednak dodatkowe systemy mu-szą być stawiane i wybierane ze

specjalnie przystosowanych do te-go jednostek nawodnych, brzego-wych ramp lub plaż18.

Magnetyczny system trałowy DYAD, podobnie jak AN/SPU-1/W, nie wymaga zasilania. Technolo-gia systemu DYAD została opra-cowana w Australii przez Defen-ce Science and Technology Orga-nization (DSTO). Zastosowano model matematyczny stalowo-fer-rytowych magnesów, pozwalają-cy na przewidywanie pola magne-tycznego generowanego przez przetworniki systemu DYAD. Dzięki odpowiedniemu usytuowa-niu magnesów względem siebie można wiernie odwzorować za-programowane pole magnetyczne – o przebiegu i charakterze zbli-żonym do pola wybranej jednost-ki pływającej. System DYAD to stalowy walec o pływalności do-datniej (w wodzie morskiej 150 kg). Stanowią go rura ze sta-li miękkiej i nierdzewne stalowe okładki. Dzięki nagromadzonym wewnątrz trwałym magnesom urządzenie jest uformowanym du-żym dwubiegunowym magne-sem, o nasyceniu magnetycznym

17 M. leibstone: MCM from

the air. „naval Forces” 2001

nr 3, s. 13–16; J. szady,

M. Jankiewicz, op. cit.18 http://www.dodsbir.com/

sitis/view_pdf.asp?id=u-

sV%20Powering-Dynamics%2

0investigation%20rept.pdf/.

dyAd

MoP

Fot. 4. system trałowy an/sPu-1W (Magnetic orange Pipe)

Źródło: http://www.dodsbir.com/sitis/view_pdf.asp?id=usV%20PoweringDyna-

mics%20investigation%20 rept/.

u

Page 32: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02�2 przegląd morski

zapewniającym osiągnięcie odpo-wiedniego momentu magnetycz-nego (fot. 5). System ten, w odróż-nieniu od systemu AN/SPU-1/W, nie wymaga namagnetyzowania przed każdym zadaniem.

Istnieje możliwość holowania zarówno pojedynczego elementu systemu, jak i połączonych ze so-bą kilku tego typu urządzeń. Mo-dułowa budowa systemu pozwala na zmianę umiejscowienia urzą-dzenia w szyku, zmianę polaryza-cji (dodatni lub ujemny biegun zgodny z kierunkiem holowania) oraz na odpowiednie dobranie od-ległości między poszczególnymi segmentami systemu. Skonfigu-rowanych i połączonych ze sobą

kilka elementów systemu DYAD może wytworzyć pole magne-tyczne symulujące charakterysty-ki wybranych klas okrętów – od małych jednostek do jednostek klasy niszczyciel. Ze względu na rozmiary – długość 7,7 m, śred-nica cylindra 0,56 m, masa w wo-dzie 1600 kg – elementy systemu mogą być stawiane i podłączane ze specjalnie przystosowanych jednostek nawodnych, brzego-wych ramp lub plaż. Do holowa-nia systemu wykorzystuje się śmi-głowiec. Po zakończeniu działań przeciwminowych system musi być przekazany na platformę je-go nosiciela19. Całkowita dema-gnetyzacja systemu następuje do-piero po 100 000 godzin. Magne-tyzm konieczny do utrzymania wymaganego momentu magne-tycznego systemu DYAD, wyno-szącego 123 000 Am2, będzie za-pewniony przez cały okres eks-ploatacji (szacowany na 11 lat). Przeprowadzone próby i zdobyte doświadczenie potwierdzają wy-soką efektywność systemu, zwłaszcza w oddziaływaniu na miny najnowszej generacji20.

zwalczanie min akustycznychZapalniki niemieckich min

akustycznych Brytyjczycy pobu-dzali pojedynczym trałem aku-stycznym, tzw. młotem Konga, o strefie oddziaływania wynoszą-cej 1,5 km, z zachowanym para-metrem pobudzania21.

Stosowanie w zapalnikach min bardziej czułych i selektywnych czujników akustycznych zmusiło konstruktorów trałów akustycz-nych do poszukiwania nowych rozwiązań. Podstawową trudno-ścią jest zbudowanie urządzenia wytwarzającego szerokie spek-

19 http://www.adi-limited.com/2-01-030-030-050.html/; J. szady,

M. Jankiewicz, op. cit.20 D. o’connell: An influence minesweeping system to combat the modern mi-

ne. aDi, australia.21 Parametr pobudzania – wartość ciśnienia akustycznego Pa (parametr statycz-

ny) lub wartość zmiany ciśnienia akustycznego w czasie dPa /dt (parametr dyna-

miczny) niezbędna do pobudzenia akustycznego zapalnika niekontaktowego

w określonym paśmie przenoszenia.

ZABEZPIECZENIE DZIAŁAŃ Morze wolne od min

Fot. 5. Magnetyczny system trałowy DyaD

Źródło: http://www.adi–limited.com/2–01–030–030–050.html/.

NOTATKA

Obecnie do trałowania min niekontaktowych są wykorzystywane zestawy trału pętlowego lub elek-trodowego wraz z trałem akustycznym (np.: francu-ski zestaw STERNE 1, fiń-ski FIMS, szwedzki IMAIS, amerykański MK-106).

NOTATKA

System MK-104 to lekki, samodzielnie utrzymujący się w zanurzeniu generator akustyczny, używany do trałowania min na głębo-kości do 9 m.

u

Page 33: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02 przegląd morski ��przegląd morski ��przegląd morski ��

14.12. odbyła się uroczystość rozformowania Komendy Portu Wojennego hel. Jest to wyni-kiem reorganizacji Marynarki Wojennej, która dostosowuje się do współczesnych potrzeb i zadań. Dowódca ceremonii kmdr ppor. Dariusz Magnuski złożył meldunek szefowi sztabu 3 Flotylli okrętów – kmdr. Jarosławowi skrzyszewskiemu. następnie odczytano rozkaz ko-mendanta KPW hel w sprawie wyróżnień z okazji rozformowa-nia jednostki. Wielu żołnierzom i pracownikom wojska nadano również odznaki pułkowe Komendy Portu.

19.12. Marynarze 3 Flotylli okrętów uczestniczyli w spotka-niu wigilijnym z kierowniczą ka-drą Ministerstwa obrony narodowej i przedstawicielami wszystkich rodzajów sił zbroj-nych w Tomaszowie Mazowieckim. Delegacji gdyń-skiej flotylli przewodził zastępca dowódcy 3 Fo komandor Waldemar Modzelewski.

20.12. rozstrzygnięty został konkurs marynarskich szopek bożonarodzeniowych. W tym roku jury oceniało dziewięć prac wykonanych przez mary-narzy służby zasadniczej. nagrodę Dowódcy Marynarki Wojennej zdobyli marynarze z ośrodka szkolenia nurków i Płetwonurków WP. Jak co ro-ku, szopki bożonarodzeniowe wykonane przez marynarzy zo-staną wystawione na aukcję. uzyskane pieniądze zostaną przeznaczone na przyszłorocz-ną wigilię dla osób ubogich i bezdomnych.

AKTUALNOŚCI

W bazie morskiej w gdyni

13 grudnia uroczyście powitano załogę okrę-tu podwodnego orP „Kondor” dowodzone-go przez kmdr. ppor. leszka Dziadka, który od 28 października uczestniczył w zabez-

pieczeniu szkolenia jednostek naTo przy-gotowujących się do działania w ramach sił odpowiedzi naTo. zadaniem załogi okrętu było sprawdze-nie zdolności prowa-dzenia operacji po-szukiwania i zwalcza-

nia okrętów podwod-nych. szkolenie egza-minacyjne prowadzo-ne przez specjalistycz-ny brytyjski ośrodek FosT (Flag officer sea Training) w Ply-mouth odbywało się na wodach Kanału angielskiego.

orP „Kondor” egzaminował najlepszych

Koncert orkiestry garnizo-nowej 8 Flotylli obrony Wy-

brzeża na przejściu granicznym Świnoujście – ahlbeck w dniach 20–21 grudnia roz-począł uroczystości związane z wejściem Polski do strefy schengen. Punktualnie o pół-nocy polskie i niemieckie służ-by graniczne zakończyły służbę oraz zdemontowano tablice „Pas drogi granicznej – wejście zabronione”.

Świnoujska orkiestra garnizo-nowa wspólnie z orkiestrą Policji

Marynarze pierwsi w strefie Schengen

Federalnej niemiec przy aplauzie publiczności odegrały hymn unii Europejskiej „odę do radości”. symbolicznemu podniesieniu szlabanu na przejściu granicz-nym przez przedstawicieli władz samorządowych Świnoujścia i powiatu Wschodnie Przedpo-morze landu Meklemburgia Po-morze Przednie towarzyszył po-kaz sztucznych ogni.

Mar

ian

Klu

czy

ńs

Ki

arTu

r W

asiE

Ws

Ki

Page 34: Przegląd Morski [8] 2008.2

AKTUALNOŚCI

21.12. na pokładzie orP „gen. T. Kościuszko” odbyło się spotkanie wigilijne. honorowym gościem Wigilii była matka chrzestna fregaty pani aleksandra Miller. załoga okrętu przyjęła gości tradycyjną wieczerzą wigilijną. rolę gospodarza pełnił do-wódca okrętu kmdr por. Wojciech Kamiński.

21.12. W Dowództwie 3 Flotylli okrętów odbyło się spotkanie wigilijne. Kadra i pracownicy dowództwa oraz przedstawiciele podległych jednostek podzielili się opłat-kiem. życzenia wszystkim zgromadzonym złożył dowód-ca 3 Flotylli okrętów kmdr Marek Kurzyk.

21.12. Marynarskim zwycza-jem w jednostkach 8 Flotylli obrony Wybrzeża odbyły się spotkania opłatkowe. Dzielono się opłatkiem i skła-dano sobie życzenia dotyczą-ce służby i pracy oraz te bar-dziej osobiste. na jednym z tych spotkań w dowództwie świnoujskiej flotylli z kadrą i pracownikami wojska spo-tkał się kontradmirał Jerzy lenda.

21.12. Koncert orkiestry garnizonowej 8 Flotylli obrony Wybrzeża na przejściu gra-nicznym Świnoujście –ahlbeck rozpoczął uroczysto-ści związane z wejściem Polski do strefy schengen. Punktualnie o północy z 20 na 21 grudnia polskie i nie-mieckie służby graniczne za-kończyły służbę. zdemontowano też tablice

2008/01�� przegląd morski

inauguracja roku szkoleniowego w 8 FoW

uroczystym podniesieniem bandery na okrętach i po-

mocniczych jednostkach pływa-jących 2 stycznia rozpoczęto kolejny rok szkoleniowy w 8 Flo-tylli obrony Wybrzeża.

na inauguracji roku szkole-niowego z udziałem dowództw jednostek dowódca flotylli kontradmirał Jerzy lenda po-dziękował wszystkim za wyniki szkoleniowe osiągnięte w mi-nionym roku i omówił główne przedsięwzięcia szkoleniowe w 2008 r.

W Brygadzie lotnictwa Ma-rynarki Wojennej 2 stycz-

nia rozpoczął się nowy rok szkoleniowy. na uroczystych zbiórkach i podczas zajęć inauguracyjnych dowódcy przedstawili najważniejsze za-dania dla lotników Marynarki Wojennej. W 2008 roku załogi samolotów i śmigłowców bry-

gady wezmą udział w ćwicze-niach krajowych i międzynaro-dowych. najważniejsze z nich to sojusznicze ćwiczenia re-agowania kryzysowego „loyal Mariner”, przygotowane w ra-mach programu „Partnerstwo dla pokoju”, „Baltops” oraz krajowe ćwiczenia prowadze-nia operacji połączonej „ana-

inauguracja szkolenia

Nowa jednostka w MW

oddZiAł ZABEZPiECZENiA MARyNARKi WoJENNEJ – nowa jednostka morskie-go rodzaju sił zbrojnych roz-poczęła działalność 11 listo-pada. Przejęła ona część za-dań po rozformowanym z dniem 31 grudnia 2007 r. 1 Morskim Pułku strzelców im. płk. stanisława Dąbka. W uroczystości uczestniczyli m.in. szef sztabu MW, za-stępca dowódcy MW kontr-admirał Waldemar głuszko, dowódca centrum operacji Morskich kontradmirał ry-szard Demczuk, byli dowód-cy 1 MPs, jeden z żołnierzy pułku z czasów wojny, dele-gacje władz miasta Wejhero-wa i szkół noszących imię płk. stanisława Dąbka.nowo powstała jednostka ma za zadanie zabezpieczenie Dowództwa MW, centrum operacji Morskich i innych jednostek.

arTu

r W

asiE

Ws

Ki

Page 35: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02

AKTUALNOŚCI

„Pas drogi granicznej – wejście zabronione”.

31.12. rozformowano Węzeł łączności w Dziwnowie. od 1.01.2008 r. będzie istniał w strukturze centrum Wsparcia Teleinformatycznego i Dowo-dzenia w Wejherowie jako Węzeł Teleinformatyczny Dziwnów.

09.01. nowy portal społeczny adresowany do kolegów z armii jest wzorowany na portalu nasza-klasa.pl. Jego pomysło-dawcą jest 40-letni opolski biz-nesmen ryszard Poliwoda, któ-ry domenę pod nazwą Koledzyzwojska.pl zarejestro-wał już w czerwcu. ze startem czekał jednak na redaktora na-czelnego. został nim 45-letni opolski dziennikarz i pisarz zbigniew górniak. Jako główno-dowodzący będzie miał stopień generała portalu.

10.01. orP „grom“ został wy-posażony w cztery z ośmiu ra-kiet drugiej generacji Mk2, ja-kie posiada Polska. zostały za-kupione od szwedów. Pozostałe cztery trafią wkrótce na okręty „orkan“ i „Piorun“. Mk2 są po-przedniczkami rakiet bojowych Mk3, które będą instalowane na polskich okrętach od przy-szłego roku.

10.01. Wpływ niedawno podpi-sanego Traktatu reformującego na wspólną politykę zagranicz-ną i bezpieczeństwa (CFSP) i europejską politykę bezpieczeństwa i obrony (ESDP) był kluczowym tematem seminarium, które odbyło się w centrum stosunków Międzynarodowych.

przegląd morski ��

konda” i ćwiczenia w ratowa-niu załogi okrętu podwodnego „smer/Medex”. Po raz pierw-szy w tym roku załogi 30 Eska-dry lotniczej po wdrożeniu do służby zmodernizowanego sa-molotu an-28 B1r Bis roz-poczną szkolenie z wykrywa-nia i śledzenia okrętów pod-wodnych. W ten sposób wszystkie eskadry brygady, 28 Eskadra lotnicza na śmi-głowcach pokładowych sh-2g

i 29 Eskadra lotnicza na śmi-głowcach Mi-14 Pł uzyskają zdolność do zwalczania okrę-tów podwodnych (zoP). załogi śmigłowców ratowniczych bę-dą pełnić całodobowe dyżury w systemie ratownictwa mor-skiego i lotniczego, a załogi samolotów patrolowo-rozpo-znawczych w systemie rozpo-znania i wsparcia krajowego systemu poszukiwania i ratow-nictwa (sar).

admirał stwierdził, że rok 2008 jest

szczególny dla Mary-narki Wojennej, mija bowiem 90 lat od da-ty, kiedy marszałek Józef Piłsudski dekre-tem z 28 listopada 1918 r. utworzył ten rodzaj sił zbrojnych w odrodzonej Polsce.

W 2008 r. siły MW wezmą udział w ponad 20 między-narodowych ćwicze-niach i operacjach

naTo. siły ratowni-cze MW będą uczestniczyć w ćwi-czeniach natow-skich „Bold Mo-narch” w ratowaniu załóg okrętów pod-wodnych. odbędą się one na Morzu Północnym. niszczy-ciele min będą ope-rować w ramach sił międzynarodowych. Jedną z takich ope-racji będą ćwiczenia „McoPliT” u wy-

brzeży łotwy. Pod-czas konferencji do-wódca MW zapre-zentował zgroma-dzonym dziennika-rzom nowoczesne uzbrojenie orP „grom”. są to zesta-wy rakietowe typu rBs 15 Mk ii. Będą one podstawowym uzbrojeniem zmo-dernizowanych jed-nostek typu orkan (oorP „orkan”, „Piorun” i „grom”).

FLOTA NA MIARĘ MOŻLIWOŚCINajważniejsze zadania stojące przed Marynarką Wojenną

w 2008 r. przedstawił 9 stycznia jej dowódca wiceadm. Andrzej Karweta na konferencji prasowej, która odbyła się w Porcie

Wojennym w Gdyni-oksywiu.

Mar

ian

Klu

czy

ńs

Ki

Page 36: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02

AKTUALNOŚCI

13. 01. Po raz szesnasty Marynarka Wojenna zagrała w Wielkiej orkiestrze Świątecznej Pomocy, wspiera-jąc Jurka owsiaka i akcję zbie-rania środków pieniężnych na specjalistyczny sprzęt wcze-snego diagnozowania i lecze-nia wad słuchu oraz na konty-nuację programu edukacyjne-go „ratujmy i uczmy ratować”.

13.01. Śmigłowiec gdyńskiej Brygady lotnictwa Marynarki Wojennej przetransportował dyrygenta Wielkiej orkiestry Świątecznej Pomocy. Po roz-poczęciu finału w helu załoga z 28 Puckiej Eskadry lotniczej zabrała Jurka owsiaka do gdańska na po-kładzie anakondy.

14.01. Departament Wojskowych spraw zagranicznych Mon wznowił nabór kandydatów na obser-watorów wojskowych. Poszukiwani są chętni do wy-jazdu w 2008 r. do ośmiu mi-sji pokojowych onz w: afganistanie, Etiopii i Erytrei, gruzji, Kongu, liberii, saharze zachodniej, sudanie i Wy-brzeżu Kości słoniowej. zainteresowani powinni kiero-wać wnioski drogą służbową do dyrektora DWsz.

11.01. W godzinach rannych wspólny patrol rozpoznawczy polskich i irackich żołnierzy został zaatakowany przez nie-znanego sprawcę ogniem z broni maszynowej. W wyni-ku wymiany ognia zginął uzbrojony zamachowiec. nikt z członków patrolu nie odniósł obrażeń.

�� przegląd morski

W 28 Puckiej Eskadrze lot-niczej 8 stycznia odbyły

się pierwsze w tym roku loty. swoje umiejętności doskonali-ły załogi śmigłowców ratowni-czych i samolotów transporto-wych. szkolenie zabezpiecza-ła 43 Baza lotnicza Marynar-ki Wojennej.

loty były pierwszymi, zorga-nizowanymi według nowo

wprowadzonej Instrukcji orga-nizacji lotów. zmiany dotyczą m.in. zwiększenia zakresu obowiązków pilota oraz cha-rakteru bezpośredniego przygotowania załóg do lo-tów. W szkoleniu brały udział załogi śmigłowców ratowni-czych W-3 rM anakonda (na zdjęciu) i samolotów trans-portowych an-28 TD.

Pierwsze loty puckiej eskadry

dyplomy Benemerenti wręczone

Prymas Józef glemp, Biuro

ochrony rządu oraz rodzina orzechow-skich, funkcjonariu-sza Bor-u poległe-go w iraku – to te-goroczni laureaci

Dyplomów Beneme-renti ordynariatu Polowego Wojska Polskiego. Dyplomy wręczył 5 stycznia biskup polowy gen. dyw. Tadeusz Pło-ski, któremu towa-

rzyszyli stanisław Jerzy Komorowski, podsekretarz stanu w Mon, i wicemi-nister MsWia adam rapacki. Medale „Milito pro christo” trafiły w tym roku do ra-dia Maryja, Telewi-zji Trwam i „nasze-go Dziennika”.

W Katedrze Polo-wej WP odbył się również noworoczny koncert z okazji XVii rocznicy przy-wrócenia ordynaria-tu Polowego WP.

Mar

ian

Klu

czy

ńs

Ki

sylW

ia g

uzo

Ws

Ka

Page 37: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02 przegląd morski ��

trum widma dźwięku, od bardzo niskich do bardzo wysokich (od 1 do 104 Hz)22, a zarazem trwałe-go (długi czas pracy membrany). Wibratory trałów akustycznych, wytwarzające szum o częstotliwo-ści średniej i wysokiej, działają na zasadzie uderzeniowo-mechanicz-nej (młotek uderza o membranę). Istnieją również trały wytwarzają-ce niskie (francuski AT-5) i wyso-kie pasma częstotliwości lub sze-rokopasmowe (szwedzki AT-205, rosyjski AT-2).

Akustyczny system trałowy MK-104 służy do zwalczania min niekontaktowych z zapalnikami akustycznymi. System może być holowany przez śmigłowiec bez-pośrednio za pomocą liny poli-propylenowej lub być przytwier-dzony do platformy katamarana systemu MK-105, stanowiąc część kombinowanego wariantu użycia magnetyczno-akustyczne-go systemu trałowego MK-106.

Pole hydroakustyczne jest gene-rowane w wyniku przepływu wo-dy przez otwory konstrukcyjne tra-łu. Małe rozmiary oraz masa urzą-dzenia (długość 1,25 m, szerokość 0,66 m, wysokość 0,89 m, masa 82 kg) pozwalają na przenoszenie i stawianie systemu z pokładu śmi-głowca. Trał składa się z części górnej, utrzymującej urządzenie przy powierzchni wody, oraz dol-nej, wytwarzającej dźwięk. Dolną część stanowią dwie obrotowe tar-cze zamontowane wewnątrz rury Venturiego. Przepływający stru-mień wody powoduje obrót tarcz i powstanie w rurze efektu kawita-cji. Pozwala to na wytworzenie sta-łego pola akustycznego, będącego symulacją charakterystyk niezbęd-nych do detonacji min reagujących na pole akustyczne okrętu23.

Akustyczny system trałowy MK-2 (G), nazywany rattle bars (stukająca krata), jest używany za-równo przez okręty, jak i śmigłow-ce. Składa się z dwóch równole-głych płyt oraz umieszczonych między nimi trzech nieruchomych i dwóch ruchomych wahadłowo poruszających się rur (długości 0,76 m). Współdziałają one i od-działują na siebie w celu wytwo-

rzenia pola akustycznego mogące-go pobudzić akustyczne zapalniki min niekontaktowych. Podczas ho-lowania systemu strumień przepły-wającej między równoległymi pły-tami i rurami wody powoduje, że ruchome elementy uderzają o sie-bie z dużą siłą. Wytworzone w ten sposób dźwięki o średniej i wyso-kiej częstotliwości imitują pracę mechanizmów głównych i pomoc-niczych, wibracje oraz szum kawi-tacyjny śrub okrętu.

System może być holowany z prędkością od 2 do 5 m/s (od 4 do 10 w). Podczas holowania z większą prędkością częstotli-wość uderzeń zwiększa się nato-miast przy holowaniu z mniejszą prędkością zmniejsza. Podczas zwrotów, gdy nie jest utrzymy-wana prędkość, urządzenie może się zatrzymywać (słyszalny stu-kot). System MK-2 (G) ma masę 61 kg. Jest wykonany ze stali od-pornej na korozję. Ze względu na mechanicznie naprężenia wystę-pujące podczas pracy części ru-chomych okres eksploatacji sys-temu wynosi jedynie 60 godzin. System jest stawiany przez okręt, a następnie holowany przez śmi-głowiec. Po zakończeniu działań

22 a. Muszyński: Oczekiwania

i możliwości morskiej broni

minowej. Oczekiwania i ogra-

niczenia techniczne w budo-

wie morskiej broni minowej.

W: Materiały na

IV Sympozjum BP zorganizo-

wane przez IBP AMW. gdynia

1990, s. 74.23 http://members.aol.com/

helmineron/.

Poziom wytworzonego dźwięku zależy od

prędkości holowania systemu.

u

u

Page 38: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02�8 przegląd morski

ZABEZPIECZENIE DZIAŁAŃ Morze wolne od min

urządzenie musi być przekazane ze śmigłowca na okręt w celu do-konania niezbędnego przeglądu lub naprawy.

Najnowszy generator trału aku-stycznego – australijski AAG – sy-muluje szumy wytwarzane przez okręty i transportowce. Programo-walny moduł akustyczny w AAG jest napędzany turbiną wodną (niezależny od zasilania zewnętrz-nego). Moduł akustyczny stanowi wibrator hydrauliczny kontrolo-wany przez mikroprocesor. Po-zwala on symulować pola aku-styczne o wymaganej charaktery-styce okrętów i transportowców. Są to pola złożone z różnorod-nych, stałych struktur liniowych w paśmie obejmującym infradź-więki, częstotliwości słyszalne oraz ultradźwięki z podobnym do okrętowego (transportowca) wid-mem dźwięku24.

Powietrzny, organiczny, niekon-taktowy trał powierzchniowy

AN/ALQ-220 (Organic Airborne and Surface Influence Sweep – OASIS) służy do magnetycz-nych i magnetyczno-akustycznych trałowań niekontaktowych, prowa-dzonych z dużą prędkością na płyt-kich akwenach (rys. 3).

powierzchnia wody oś symetrii

Akustyczne A

oASiS urządzenie holowane (widok zz tyłu)

dno morskie

Magnetyczne A

pole akustyczne

pole magnetyczne

NOTATKA

System OaSIS umożliwia symulowanie magnetycznych i akustycznych charakte-rystyk przestrzenno-czasowych okręto-wych pól fizycznych.

Rys. 3. Rozkład trałujących pól fizycznych generowanych przez urządzenie holowane systemu OASIS

Jest przeznaczony do zwalcza-nia min kotwicznych i dennych. Może być użyty do działań prze-ciwminowych jako pojedynczy system lub w wariancie kombi-nowanym. Główną część syste-mu stanowi bezzałogowy po-jazd, holowany przez śmigło-wiec (szybkie dostarczenie i użycie systemu w rejonie wy-stępowania zagrożenia minowe-go). OASIS, budową podobny do niekontaktowego płytkowodne-go systemu trałowego AN/ALQ--219 (Shallow Water Influence Minesweep System – SWIMS), składa się z holowanego źródła pól magnetycznego i akustycz-nego, podsystemu kontrolno-za-silającego oraz kabla zasilająco--holowniczego25.

Ponieważ zasadnicza, holowana część trału OASIS ma kształt tor-pedy (długość 3,2 m, średnica 0,51 m, masa 544 kg), system jest sta-bilny hydrodynamicznie. Cechuje się dużą manewrowością na płyt-kich akwenach i może być holo-wany z prędkością do 21 m/s (40 węzłów). Podczas pracy urzą-dzenie holowane systemu dokonu-je pomiaru swego zanurzenia oraz odległości od dna w celu zajęcia w toni wodnej położenia zapew-niającego osiągnięcie maksymal-nej efektywności działań. ¢

24 „Maritime Defence” 1997

nr 5, s. 116.25 s. nitschke: MCM from the

air-mine detection and cle-

arance. „naval Forces” 2003

nr 6, s. 8–16.

u

Źródło: J. szady, M. Jankiewicz, Zwalczanie min morskich z powietrza lotnicze syste-

my trałowe. „nauka i Technika” 2006 nr 1. http://members.aol.com/helmineron/.

Page 39: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02 przegląd morski �9

Prawdopodobieństwo trafienia celu przez torpedę niemającą układu samonaprowa-dzania (usn) ocenia się, przyjmując wie-le wstępnych założeń. Trafienie torpedą

w okręt lub inną jednostkę pływającą sprowadza się do trafienia w odcinek równy rzutowi długości i sze-rokości celu na wybraną prostą (ξξ), leżącą w płaszczyźnie horyzontu (tzw. pas trafienia). Dwu-wymiarowe rozrzuty pozycji torpedy i pozycji celu (w płaszczyźnie horyzontu) zastępuje się jednowy-miarowymi, wypadkowymi rozrzutami na wybranej prostej (ξξ), odniesionymi do znajdującego się na tej prostej wyprzedzonego punktu spotkania torpe-dy z celem (Kw). rozrzuty pozycji torpedy i pozycji celu podlegają prawu rozkładu normalnego.

Prawdopodobieństwo trafienia celu torpedą niekierowaną

Wybraną prostą (ξξ), będącą osią jednowymiaro-wego układu współrzędnych, sytuuje się w trójkącie torpedowym tak, by była ona prostopadła do namia-ru na cel w momencie dania salwy (NRKS

) i przecho-dziła przez wyprzedzony punkt spotkania torpedy z celem (Kw). Punkt ten jest zarazem początkiem nowo utworzonego układu współrzędnych (rys. 1). Wystąpienie zdarzenia polegającego na trafieniu atakowanej jednostki pływającej pojedynczą torpe-dą niemającą układu samonaprowadzania jest zde-terminowane osiągnięciem przez torpedę pozycji w granicach pasa trafienia celu (SK) w momencie przewidywanego dojścia torpedy do wyprzedzone-go punktu spotkania. Prawdopodobieństwo zawie-rania się współrzędnej rzutu pozycji torpedy na oś

ξξ w granicach rzutu pasa trafienia celu na tę sa-mą oś określa się, stosując metody rachunku praw-dopodobieństwa:

ocena efektywności użycia uzbrojenia torpedowego metodą probabilistyczną wymagała opracowania matematycznego modelu bloku wypracowywania danych do strzelania torped

oraz algorytmizacji trajektorii ruchu torpedy, z modelowaniem jej rozrzutu włącznie.

ocena efektywności użycia uzbrojenia torpedowego

P1,1SR = P (–0,5 SK (ξ) ≤ ξ ≤ 0,5 SK (ξ)) = ∫ fs (ξ) dξ

0,5 SK (ξ)

–0,5 SK (ξ)

gdzie:P1,1

SR – prawdopodobieństwo trafienia celu pojedyn-czą torpedą niekierowaną,fs (ξ) – sumaryczny rozkład gęstości prawdopodobień-stwa położenia torpedy względem celu na osi ξξ,SK (ξ) – wartość rzutu pasa trafienia celu na oś ξξ [m]:

SK (ξ) = LK sin (qKS) + BK cos (qKS

)

gdzie:qKS

– kąt biegu celu w momencie oddania salwy tor-pedowej [°],LK – długość celu [m],BK – szerokość celu [m].

Położenie torpedy względem celu stanowi sumę następujących zdarzeń losowych: położenia torpe-dy na osi ξξ względem wyprzedzonego punktu spo-tkania z celem (Kw) oraz położenia celu na osi ξξ względem tego samego punktu. Ponieważ obydwa wymienione zdarzenia są niezależne, sumaryczny rozkład gęstości prawdopodobieństwa położenia torpedy w stosunku do celu będzie kompozycją wy-mienionych rozkładów:

fS (ξ) = ∫ fT (ξ) fK (ξ) dξ∞

–∞

TECHNIKA I UZBROJENIE Trafić cel

u

Page 40: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02

TRENDY aaa

�0 przegląd morski

TECHNIKA I UZBROJENIE Trafić cel

założenia Przy opracowaniu modeli matematycznych

i programu obliczeniowego należało określić nie-zbędne założenia oraz określić ograniczenia. Przyjęto, że:

• nie są rozpatrywane zagadnienia związane z wy-kryciem celu, jego sklasyfikowaniem oraz określe-niem elementów ruchu;

• odległość do celu w momencie dania salwy torpedowej jest określana przez operatora (w rze-czywistych warunkach jest pochodną odległości wykrycia celu i decyzji dowódcy okrętu nosiciela uzbrojenia);

• salwa torpedowa składa się z jednej torpedy wystrzelonej w wariancie z pełnym przygotowaniem danych;

• od momentu dania salwy torpedowej elementy ruchu celu nie ulegają zmianie;

• torpeda porusza się ze stałą prędkością po za-łożonej trajektorii;

• prawdopodobieństwo niezawodnego działa-nia torpedy jest zdarzeniem pewnym, dlatego nie jest rozpatrywany przypadek zejścia torpedy z za-danej trajektorii;

Rys. 1. Zobrazowanie sytuacji taktycznej w momencie dania salwy torpedowej

gdzie: fT (ξ) – funkcja gęstości prawdopodobieństwa poło-żenia torpedy na osi ξξ względem wyprzedzonego punktu spotkania z celem, fK (ξ) – funkcja gęstości prawdopodobieństwa poło-żenia celu na osi ξξ względem wyprzedzonego punk-tu spotkania z celem.

Rys. 2. Wykresy zmian wartości prawdopodobieństwa rażenia celu tor-pedą idącą prosto w funkcji kąta biegu celu dla różnych wartości odległo-ści od celu: a) VKS

= 25 węzłów, b) VKS = 12 węzłów

u

Cel poza zasięgiem

Page 41: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02 przegląd morski �1

• cel zostaje rażony w przypadku bezpośredniego spotkania torpedy z celem (torpeda niemająca ukła-du samonaprowadzania) lub w przypadku znalezie-nia się w granicach pasa przeszukiwania usn (tor-pedy pozostałych typów).

Wyniki oceny prawdopodobieństwa rażenia ce-lu pojedynczą torpedą niewyposażoną w układ sa-monaprowadzania (P1,1

SR), w zależności od kąta biegu celu (qKS

), dla różnych wartości odległości od celu w momencie dania salwy torpedowej (DKS

) oraz prędkości celu (VKS

), przyjmując prędkość tor-pedy Vt = 51 węzłów, graficznie przedstawiono na rysunku 2. linią ciągłą oznaczono wyniki oceny prawdopodobieństwa rażenia jednostki mniejszej (korwety), natomiast linią przerywaną – jednostki większej (fregaty).

dobieństwo rażenia celu ma również wartość jego ką-ta biegu. zarówno symetryczne rozłożenie wartości prawdopodobieństwa rażenia celu względem trawer-sowych wartości kąta biegu celu, jak i osiągnięcie maksymalnych wartości prawdopodobieństwa raże-nia dla tego właśnie zakresu wartości kątów biegu celu stanowią charakterystyczne cechy torped nie-mających układu samonaprowadzania. Wynika to z faktu, że szerokość pasa trafienia celu przyjmuje największe wartości właśnie dla trawersowych kątów biegu celu.

Wykresy na rysunku 3 obrazują zmianę warto-ści prawdopodobieństwa rażenia w funkcji odle-głości od celu dla różnych wartości kąta biegu ce-lu oraz prędkości celu przy prędkości torpedy wy-noszącej Vt = 51 węzłów. z analizy tych wykresów wynika, że wcześniej sformułowane wnioski o du-żym wpływie wartości kąta biegu celu na prawdo-podobieństwo jego rażenia są prawdziwe oraz że wartości prawdopodobieństwa rażenia zmniejsza-ją się wraz ze wzrostem odległości od celu w mo-mencie dania salwy torpedowej. natomiast zmia-ny prędkości celu (VKS

) mają znikomy wpływ na wartość prawdopodobieństwa rażenia celu. anali-

NOTATKA

Niezależnie od wartości kąta biegu celu prawdopodo-bieństwo jego rażenia maleje wraz ze wzrostem odległości od celu w momencie dania salwy torpedowej.

Przebieg i kształt krzywych zmian wartości praw-dopodobieństwa rażenia celu przedstawionych na ry-sunku 2 wskazuje, że znaczny wpływ na prawdopo-

Rys. 3. Wykresy zmian wartości prawdopodobieństwa rażenia celu tor-pedą idącą prosto w funkcji odległości do celu dla różnych wartości kąta biegu celu: a) VKS

= 25 węzłów, b) VKS = 12 węzłów

u

oPr

aco

Wan

iE W

łas

nE

(3)

Page 42: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02�2 przegląd morski

zując wykresy a i b na rysunku 2, można stwier-dzić, że zwiększenie prędkości celu z 12 do 25 wę-złów powoduje zmniejszenie wartości prawdopo-dobieństwa rażenia celu najwyżej o 1%! Jednak prawidłowość ta dotyczy wyłącznie torped niewy-posażonych w układ samonaprowadzania.

Prawdopodobieństwo rażenia celu torpedą samonaprowadzającą

Wykrycie celu przez układ samonaprowadzania tor-pedy oraz spotkanie torpedy z celem po jego wykryciu są zdarzeniami zależnymi. Prawdopodobieństwo ra-żenia celu torpedą wyposażoną w układ samonapro-wadzania (P1,1

HT) można zapisać w postaci:

P1,1HT = P1,1

HTW � P1,1HTS

gdzie:P1,1

HTW – prawdopodobieństwo wykrycia celu przez usn torpedy,P1,1

HTS – prawdopodobieństwo spotkania torpedy z celem po jego wykryciu.

analityczne ujęcie występującego w zależności (4) elementu P1,1

HTW jest stosunkowo proste, trud-niej opisać matematycznie prawdopodobieństwo spotkania torpedy z celem po jego wykryciu (P1,1

HTS). Konieczne są pewne uproszczenia, umoż-liwiające ocenę prawdopodobieństwa rażenia ce-lu. należy założyć, że spotkanie torpedy z celem po jego wykryciu przez układ samonaprowadzania jest zdarzeniem pewnym ( P1,1

HTS = 1). Wówczas prawdopodobieństwo rażenia celu torpedą wypo-sażoną w układ samonaprowadzania sprowadza się do oszacowania prawdopodobieństwa wykry-cia celu przez usn torpedy:

P1,1HT = P1,1

HTW

W tym przypadku obliczenia polegają na oszaco-waniu prawdopodobieństwa znajdowania się celu w granicach obszaru słyszalności układu samona-prowadzania. na potrzeby obliczeń obszar ten jest aproksymowany wycinkiem koła o promieniu rów-nym zasięgowi działania usn (RUSN) i kącie środko-wym odpowiadającym kątowi słyszalności usn w płaszczyźnie poziomej (λUSN), umieszczonym sy-metrycznie w stosunku do osi torpedy (rys. 4).

P1,1HT = P (SUSN1

(ξ) ≤ ξ ≤ SUSN2 (ξ)) = ∫ fs (ξ) dξ

SUSN2 (ξ)

SUSN1 (ξ)

Etapy

Trajektorię torpedy wyposażonej w układ samo-naprowadzania można podzielić na dwa etapy:

ruch torpedy po torze prostym do momentu wykry-cia celu oraz jej ruch po krzywej, odpowiadającej przyjętej metodzie naprowadzenia, do spotkania z celem.

Wystąpienie zdarzenia polegającego na trafieniu atakowanej jednostki pływającej pojedynczą torpe-dą wyposażoną w układ samonaprowadzania (P1,1

HT) jest zdeterminowane znalezieniem się celu w grani-cach pasa przeszukiwania usn torpedy (SUSN), bę-dącego rzutem obszaru słyszalności usn na wybra-ną oś (ξξ). Prawdopodobieństwo zawierania się współrzędnej rzutu pozycji celu na oś ξξ w granicach pasa przeszukiwania usn torpedy jest zdarzeniem losowym. analogicznie do (1) można to zdarzenie za-pisać w postaci:

φt = qt = qtd = const.

gdzie:SUSN (ξ) = SUSN1

(ξ) + SUSN2 (ξ)

na rysunku 5 przedstawiono wyniki oceny praw-

dopodobieństwa rażenia celu pojedynczą torpedą sa-monaprowadzającą (P1,1

HT) w zależności od kąta bie-gu celu dla różnych wartości odległości od celu w mo-

u

TECHNIKA I UZBROJENIE Trafić cel

Page 43: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02 przegląd morski ��

mencie dania salwy torpedowej, przyjmując prędkość torpedy Vt = 40 węzłów. analiza danych przedstawio-nych na rysunku 5 wymaga komentarza. interesują-ce są kształt i przebieg krzywych zmian wartości praw-dopodobieństwa rażenia celu. a jeśli wziąć pod uwa-gę dolny zakres przyjętych do badań wartości odle-głości od celu, intryguje gwałtowny spadek wartości prawdopodobieństwa rażenia celu w konkretnie okre-ślonym zakresie jego kątów biegu. Wyjaśnienie tego zjawiska wymagało przeprowadzenia dodatkowych symulacji i szczegółowej analizy uzyskanych wyników. Podstawowe znaczenie i największy wpływ na kształt krzywej zmian wartości prawdopodobieństwa raże-nia celu miała wartość kąta wyprzedzenia salwy tor-pedowej (φt), a ściślej – różnica między wartościami kątów: wyprzedzenia salwy i biegu celu.

W założeniach do badań przyjęto, że salwa torpe-dowa zostanie dana w wariancie z pełnym przygoto-waniem danych do strzelania. z takiego wariantu ko-rzysta się wówczas, gdy dane o elementach ruchu celu są kompletne, czyli umożliwiają zastosowanie

Rys. 4. Wyznaczenie prawdopodobieństwa wykrycia celu przez poziomy układ samonaprowadzania torpedy wystrzeliwanej z normalnym kątem wyprzedzenia

tzw. normalnego kąta wyprzedzenia salwy. salwa torpedowa dana z normalnym kątem wyprzedzenia oznacza skierowanie torpedy do wyprzedzonego punktu spotkania z celem (Kw), a najważniejszą ce-chą charakterystyczną jest w tym przypadku nie-zmienność kąta kursowego torpedy (qt). Powoduje to proporcjonalne dojście torpedy do celu (rys. 4). Ta-ka sytuacja jest korzystna dla okrętu atakującego, ponieważ jest zapewniony – przynajmniej w teorii – najkrótszy czas dojścia torpedy do celu. niestety, ist-nieje pewien mankament. W przypadku gdy połowa kąta słyszalności usn torpedy w płaszczyźnie pozio-mej jest mniejsza niż kąt wyprzedzenia salwy torpe-dowej (½ λusn < φt), niezmienność kąta kursowego torpedy powoduje, że cel nie znajdzie się w obszarze słyszalności układu samonaprowadzania torpedy. Wówczas cel zostanie trafiony dokładnie w wyprze-dzonym punkcie spotkania wskutek zadziałania za-palnika kontaktowego. Degraduje to torpedy samo-naprowadzające do torped niemających układu sa-monaprowadzania. Taka sytuacja nie występuje u

oPr

aco

Wan

iE W

łas

nE

Page 44: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02�� przegląd morski

w przypadku, gdy ½ λusn ≥ φt . Wówczas cel zostaje wykryty długo przed osiągnięciem przez torpedę wy-przedzonego punktu spotkania.

opisana prawidłowość dotyczy zwłaszcza torped charakteryzujących się niewielkim kątem słyszalno-ści układu samonaprowadzania w płaszczyźnie po-ziomej. Jest bezpośrednią przyczyną znacznego zmniejszenia wartości prawdopodobieństwa raże-nia celu w zakresie jego trawersowych kątów biegu, gdy kąt wyprzedzenia salwy torpedowej (φt) osiąga największe wartości, mogące przekroczyć połowę wartości kąta słyszalności usn w płaszczyźnie po-ziomej (λusn). Jeśli uwzględnić odległość od celu w momencie dania salwy torpedowej, to wielkość λusn najbardziej wpływa na prawdopodobieństwo rażenia celu w przypadku względnie małych warto-ści odległości od celu (DKS

) – gdy wartość wypad-kowego rozrzutu pozycji torpedy w stosunku do po-zycji celu jest niewielka. zatem we wspomnianej nie-korzystnej sytuacji, gdy ½ λusn < φt, pomimo istnie-nia rozrzutu, cel może nie znaleźć się w obszarze słyszalności usn torpedy.

na rysunku 5 porównano wartości prawdopodo-bieństwa rażenia jednostek klasy korweta (linia cią-gła) i klasy fregata (linia przerywana). W analogicznych sytuacjach przy daniu salwy torpedowej z dziobowych bądź rufowych kątów biegu celu, zgodnie z oczekiwa-niami, prawdopodobieństwo rażenia jednostki więk-szej (fregata) jest większe wskutek większego, w tym przypadku, zasięgu działania usn torpedy. Jednak

Wartość wypadkowego rozrzutu pozycji torpedy względem pozycji celu zwiększa się wprost proporcjonalnie do wzrostu odle-głości do celu. W związku z tym zwiększa się również prawdopodobieństwo znalezienia się celu w obszarze słyszalności usn torpedy (wskutek istnienia zjawiska rozrzutu). Tym sa-mym wpływ kąta słyszalności układu samona-prowadzania na prawdopodobieństwo raże-nia celu jest coraz mniejszy.

Zależności

Rys. 5. Wykresy zmian prawdopodobieństwa rażenia celu torpedą samo-naprowadzającą w funkcji kąta biegu celu dla różnych wartości odległo-ści od celu (Vt = 40 węzłów, VKS

= 25 węzłów)

u

TECHNIKA I UZBROJENIE Trafić cel

oPr

aco

Wan

iE W

łas

nE

(2)

Page 45: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02 przegląd morski ��

Rys. 6. Wykresy zmian prawdopodobieństwa rażenia celu torpedą samo-naprowadzającą w funkcji odległości od celu dla różnych wartości kąta biegu celu (VKS

= 12 węzłów): a) Vt = 30 węzłów, b) Vt = 40 węzłów

w miarę zbliżania się wartości kąta biegu celu (qKS)

do sektora kątów trawersowych, a w związku z tym nie-spełnienia warunku φt ≤ ½ λusn, prawdopodobień-stwo rażenia jednostki klasy fregata maleje o wiele szybciej niż prawdopodobieństwo rażenia jednostki klasy korweta i osiąga mniejsze wartości. Dzieje się tak z powodu, paradoksalnie, większego zasięgu dzia-łania układu samonaprowadzania torpedy w przypad-ku, gdy celem jest jednostka większa. Bezpośrednio przekłada się to na krótszą drogę torpedy do momen-tu wykrycia celu, a pośrednio – na mniejszą wartość wypadkowego rozrzutu pozycji torpedy względem po-zycji celu. W związku z tym prawdopodobieństwo zna-lezienia się jednostki większej w obszarze słyszalno-ści usn torpedy (wskutek istnienia zjawiska rozrzutu) jest mniejsze niż jednostki mniejszej.

na rysunku 6 zaprezentowano niemal modelo-we przebiegi zmian wartości prawdopodobieństwa rażenia celu w funkcji odległości do celu w sytu-acji, gdy φt ≤ ½ λusn. Porównanie kształtów krzy-wych przedstawionych na rysunku 6 z krzywymi za-mieszczonymi na rysunku 5 pozwala ocenić wiel-kość wpływu kąta wyprzedzenia salwy torpedowej na wartość prawdopodobieństwa rażenia celu.

z analizy ostatniego parametru ocenianego na eta-pie badań torped wyposażonych w układ samona-prowadzania, tj. prędkości celu (VKS

), wynika, że w wy-sokim stopniu wpływa on na wartość prawdopodo-bieństwa rażenia celu, przeciwnie niż w przypadku torped niekierowanych. odmienne kształty i przebie-gi krzywych zmian wartości (P1,1

SR) i (P1,1HT) są spo-

wodowane bezpośrednim wpływem prędkości celu na kąt wyprzedzenia salwy torpedowej.

okazuje się, że w przypadku utrzymywania dużej prędkości przez atakowaną jednostkę na przejściu morzem maleje wartość prawdopodobieństwa jej ra-żenia w razie dania salwy torpedowej z trawersowych kątów kursowych. o takiej prawidłowości można mó-wić zwłaszcza w przypadku małych odległości od ce-lu. W miarę wzrostu prędkości celu, przekładającego się na wzrost wartości kąta wyprzedzenia salwy tor-pedowej (φt) i powodującego – w efekcie – przekro-czenie granicznej wartości stosunku prędkości torpe-dy i celu, odpowiadającej niespełnieniu warunku φt ≤ ½ λusn, zauważalnie maleje wartość prawdopodo-bieństwa rażenia celu. ¢

kmdr ppor. Piotr BeKier Akademia Marynarki Wojennej

qKs = 30º

qKs = 60º

qKs = 90º

qKs = 150º

qKs = 1200º

Page 46: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02�� przegląd morski

z życia flotBElgIa: WyCOfaNIE Z lINII

oficjalna ceremonia opuszczenia bandery wojennej na fregacie

„Westdiep”, ostatniej z jednostek ty-pu Wielingen, odbyła się 15 paździer-nika 2007 r. w porcie zeebrugee. „We-stdiep” w czasie wieloletniej służby operacyjnej przeszedł ponad 550 000 mil morskich1.

Fregaty „Westhinder” (wycofana w 1993 r.), „Wandelaar” (2004), „Wie-lingen” (sprzedana Bułgarii w 2006 r.) i „Westdiep” wchodziły do służby w dru-giej połowie lat 70. ubiegłego wieku. By-ły to jednostki średniej wielkości, o wy-porności nieznacznie przekraczającej 2400 t. ich podstawowe uzbrojenie sta-nowiły przeciwokrętowe pociski rakieto-we MM38 Exocet, przeciwlotnicze sea sparrow i armata kalibru 100 mm.

obecnie w służbie są dwie frega-ty typu Karel Doorman zakupione w holandii.

Belgowie dobrze oceniają stan techniczny jednostki. Mimo braku lą-dowiska dla śmigłowców okręt może wykonywać powierzane mu zadania. zakupem jednostki jest zainteresowa-na Bułgaria2.

kmdr por. MAciej nAłęczdowództwo Marynarki wojennej

„Westdiep” w latach świetności

stocznia Bałtijskij zawod z sankt Pe-tersburga rozpoczęła realizację

kontraktu rosoboronoeksportu na wy-posażenie niszczycieli budowanych w stoczniach hinduskich. Wartość kon-traktu wynosi 20 mln dolarów. Prawdo-podobnie chodzi o kolejną wersję nisz-czycieli rakietowych typu Delhi.

Jednostki były i są budowane z wyko-rzystaniem rosyjskich technologii. nisz-czyciele wykorzystują trzy komplety sys-

fEDERaCja ROSyjSKa: KOlEjNE ZaMóWIENIa Dla STOCZNI

temów napędowych. składają się one z dwóch wałów napędowych, każdy ze śrubami. W kontrakcie przewidziano, że stocznia będzie przekazywała po jed-nym zestawie każdego roku.

Bałtijskij zawod jest jednym z więk-szych rosyjskich przedsiębiorstw stoczniowych specjalizujących się w budowie okrętów i statków różnych klas, w tym okrętów z napędem ato-mowym3.

1 J. rosamond: Belgian Navy

decomissions last of four

Wielingen-class frigates.

„Jane’s navy international”

z października 2007 r., s. 5.

2 J. rosamond: Belgium re-

tires last Wielingen frigate.

„Jane’s Defence Weekly”

z 26 września 2007 r., s. 31. 3 http://www.lenta.ru/.

h M

sTE

ElE

SIŁY MORSKIE INNYCH PAŃSTW Aktualności

Page 47: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02 przegląd morski ��

Francuskie konsorcjum stocz-niowe Dcns wkrótce podpisze

pierwszy kontrakt na eksportową sprzedaż do Bułgarii czterech kor-wet rakietowych typu gowind.

Premier Bułgarii siergiej staniszew na spotkaniu z prezydentem Francji ni-kolasem sarkozym podkreślił, że war-tość kontraktu wyniesie 800 mln eu-ro. Pierwsza z jednostek, gowind-200, najprawdopodobniej zostanie zbudo-wana we Francji, natomiast kolejne trzy mają powstać w bułgarskiej stocz-ni Bulyard w Warnie. Początkowo so-fia była zainteresowana większym okrętem, jednak obecnie rozważa kup-no jednostki o wyporności 1300– –1500 t. Pierwsze korwety trafią do odbiorcy w latach 2011–2012. Kor-wety gowind są przeznaczone wyłącz-nie na rynki zagraniczne.

Podstawowe uzbrojenie okrętów mają stanowić przeciwokrętowe poci-ski kierowane Exocet Block 3 (8 szt.) i rakiety przeciwlotnicze pionowego startu Mica. głównym dostawcą sprzętu elektronicznego, dowodzenia i łączności będzie francuska firma Thales. uzbrojenie i wyposażenie kor-

fRaNCja – BUłgaRIa: POMyślNE WIaTRy Dla gOWINDa?

Projekt korwety gowindwet zwiększy koszty zakupu do ponad 1 mld euro.

Pierwszy dokument dotyczący produkcji jednostek typu gowind zo-stał podpisany w maju 2005 r. Jed-nak ze względu na problemy finan-sowe Bułgaria nie prowadziła inten-sywnych negocjacji.

Francuzi podkreślają, że sukces buł-garskiego kontraktu może otworzyć in-ne rynki. Wśród potencjalnych nabyw-ców są wymieniane indonezja, nigeria i rumunia4.

siły morskie hiszpanii zakupiły 36 pocisków rakietowych sM-2

Block iiiB produkowanych przez ame-rykańską firmę raytheon. Transakcję zawarto w ramach amerykańskiego programu sprzedaży technologii i uzbro-jenia FMs (Foreign Military sales)5.

HISZPaNIa: ZaMóWIENIE Na POCISKI SM-2

W kontrakcie o wartości 63 mln do-larów przewidziano zamontowanie po-cisków wraz z kontenerami startowy-mi na pokładach hiszpańskich fregat rakietowych typu F-100, a także zabez-pieczenie logistyczne i serwisowe oraz niezbędne części zapasowe6.

4 J. lewis: DCNS nears

Gowind corvette deal with

Bulgaria. „Jane’s Defence

Weekly” z 10 października

2007 r., s. 6.5 zgodę na sprzedaż techno-

logii wojskowych i uzbrojenia

wydaje Kongres usa.

6 Spain requests SM-2s.

„Jane’s navy international”

z października 2007 r., s. 5.

Dc

ns

Page 48: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02�8 przegląd morski

uniwersalny okręt wsparcia bojowe-go „absalon” Królewskiej Duńskiej

Marynarki Wojennej został przygotowa-ny do intensywnego programu testowe-go. Testy będą przeprowadzone po za-montowaniu podstawowych systemów bojowych i sensorów. okręt wyposażono w stację radiolokacyjną sMarT-s Mk2, system kierowania uzbrojeniem cEros 200, dwa zestawy artyleryjskie obrony bezpośredniej kalibru 35 mm Millenium oraz system zarządzania walką c-Flex.

z pokładu okrętu będą przeprowa-dzone także strzelania pociskami ra-kietowymi woda–powietrze Evolved sea sparrow i przeciwokrętowymi har-

DaNIa: TESTy HDMS „aBSalON”poon ii. W kolejnych testach mają być sprawdzane działko Millenium gDM08, armata kalibru 127 mm Mk 45 Mod 4 i wyrzutnia celów pozornych kalibru 130 mm Terma.

Dotychczas zainstalowano podkilo-wą stację hydroakustyczną aso94 fir-my atlas, wyrzutnię pocisków przeciw-lotniczych sea stinger, ciężkie karabi-ny maszynowe kalibru 12,7 mm oraz karabiny kalibru 7,62 mm. określono również procedury dla śmigłowca po-kładowego sea lynx. Ponadto przepro-wadzono strzelania torpedowe z wyko-rzystaniem systemu zwalczania okrę-tów podwodnych Mu-90 7.

Począwszy od 2004 r., włoska stocznia Fincantieri we współpra-

cy z rosyjskim rubinem oferuje odbior-com państw trzecich okręt podwodny z napędem niezależnym od powietrza atmosferycznego. Jednostka ta, okre-ślana jako s1000, ma mieć wypor-ność około 1000 t, długość 40–50 m i osiągać prędkość podwodną 14 wę-złów. Będzie mogła zanurzać się na maksymalną głębokość 250 m, a dzięki nowoczesnemu napędowi – operować bez wynurzania przez 10 dób8. załogę okrętu ma stanowić 16 osób. Jednostkę przeznaczono do wykonywania takich zadań, jak zwal-czanie okrętów podwodnych i nawod-nych, prowadzenie rozpoznania oraz

WłOCHy: WIEśCI ZE STOCZNItransport żołnierzy działań specjal-nych (do 16). z najnowszych informa-cji producenta wynika, że stocznia ofe-ruje potencjalnemu klientowi okręt w mniejszej wersji – zgodnie z wstęp-nym zapytaniem ofertowym.

Fincantieri rozszerza swoją dzia-łalność w indiach. spółka została wybrana do budowy okrętu zaopa-trzeniowego, a także ma szansę podpisać umowę na remont i mo-dernizację niszczycieli rakietowych typu Delhi (określanych również ja-ko P15/P15a).

W październiku 2007 r. stocznia Fin-cantieri zwodowała fregatę rakietową „caio Duilio” – drugi okręt typu horizon. Jednostki te Włosi budują wspólnie z Francją na potrzeby sił morskich obu państw. Fregata ma wyporność 7050 t, długość 153 m, szerokość 20 m i bę-dzie osiągała prędkość 29 węzłów. za-łoga ma liczyć 230 marynarzy. okręt wejdzie do służby w 2009 roku.

Pierwszy okręt programu andrea Doria miał trafić do marynarki

niszczyciel rakietowy „Mumbai” typu Delhi

7 T. Fish: Danish navy’s

Absalon nears test pro-

gramme. „Jane’s navy

international” z października

2007 r., s. 4.

8 T. Kington: Planned Italo-

Russian Sub Could Shrink to

Suit Market. http://www.de-

fensenews.com/

z 26 października 2007 r.

Mic

haE

l n

iTz

SIŁY MORSKIE INNYCH PAŃSTW Aktualności

Page 49: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02 przegląd morski �9

siły morskie odebrały drugi z pię-ciu niszczycieli min zakupionych

od Królewskiej holenderskiej Mary-narki Wojennej. okręt ten należy do jednostek typu alkmaar i nosi nazwę „Viesturs”.

umowa na sprzedaż niszczycieli min łotewskiej marynarce została podpisa-na w sierpniu 2005 r. Koszt każdego z niszczycieli wyniósł 15,5 mln dola-rów. „scheveningen” – taką nazwę no-sił okręt pod holenderską banderą – został zbudowany w 1984 r. Jednost-kę przekazano nowemu użytkowniko-wi w bazie morskiej Den helder.

Trzeci z zakontraktowanych okrętów ma być przekazany łotewskiej flocie

łOTWa: KOlEjNy NISZCZyCIEl MIN

„Viesturs” jeszcze pod holenderską banderą

Trzy śmigłowce sea King ze skła-du 846 Eskadry Śmigłowców

Morskich zostały przygotowane do udziału w operacjach w afganistanie jako część sił śmigłowcowych.

Maszyny zmodernizowano do wersji hc.4+ w ciągu 10 miesięcy 2007 r. zamontowano wydajne systemy obserwacji i samoobrony śmigłowca. Wymieniono także wir-niki główne i ogonowe.

Śmigłowce przed wysłaniem do re-jonu działań przetestowano, aby oce-nić efekty modernizacji. od 15 do 26

WIElKa BRyTaNIa: śMIgłOWCE ROyal Navy DO DZIałań W afgaNISTaNIE

Śmigłowiec wersji hC.4 podczas załadunku żołnierzy wojsk specjalnych

września 2007 r. maszyny uczestni-czyły w ćwiczeniach, wykorzystując bazę Królewskich sił Powietrznych akrotiri na cyprze9.

w lutym tego roku, kolejne zaś będą do niej trafiać co sześć miesięcy10.

w ubiegłym roku. zaplanowano prze-prowadzenie intensywnych prób w celu wykrycia ewentualnych nie-sprawności sprzętu i oprogramowa-

nia. okręt ma wejść do linii do koń-ca bieżącego roku.

Włosi zamierzają łącznie zamówić dziesięć jednostek tego typu.

9 P. allen: Latest RN Sea King

variant on course for Afghan

deployment. „Jane’s Defence

Weekly” z października

2007 r., s. 63.

10 Latvia gets second mine-

hunter. „Jane’s navy

international” z października

2007 r., s. 8.

ro

yal

naV

y

inTE

rn

ET

Page 50: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02�0 przegląd morski

HISTORIA MORSKA Szczęśliwy okręt

W powojennych dziejach ORP „Błyskawica” można wyróż-

nić trzy okresy: od lipca 1947 r. do połowy 1969 r. – poświęcony wykonywaniu zadań szkoleniowych, lata 1969–1975 – obejmujące służbę okrętu w systemie obrony przeciwlotniczej baz morskich i wykonywanie za-

dań w Świnoujściu, oraz od maja 1976 r. do dzisiaj – la-ta służby „Błyskawicy” jako okrętu muzeum i pełnienia funkcji reprezentacyjnych Marynarki Wojennej RP.

dalsza służba okrętu W maju 1946 r. władze bry-

tyjskie przystąpiły do likwi-dowania oddziału polskiej Marynarki Wojennej. Na ORP „Błyskawica” opuszczono banderę wojenną, a nadzór nad okrętem przejęły władze brytyjskie.

Załoga zeszła na ląd. Uda-ła się do Plymouth, gdzie zo-stała zakwaterowana w bu-dynkach po obozie szkolenio-wym polskiej Marynarki Wo-jennej ORP „Bałtyk”. Na po-kładzie „Błyskawicy” zostało 20 marynarzy, którzy mieli

zakończyć prace porządkowe oraz związane ze zdaniem okrętu. Dołączyli później do załogi w Plymouth.

Latem 1946 r. marynarzy „Błyskawicy” wraz z zało-gami innych polskich okrę-tów umieszczono w obozach dla repatriantów w Devon-port, Okehampton, Hursley, Polkeemmet i Ivybridge.

trudne powrotyW lutym 1947 r. Naczelny

Dowódca Wojska Polskiego powołał członków Polskiej Misji Morskiej. Pierwsza kon-ferencja z przedstawicielami brytyjskiej admiralicji odbyła się 12 marca 1947 r. Określo-no na niej czynności PMM związane ze sprawdzeniem stanu technicznego okrętów mających wrócić do kraju, a także ustalono zakres pomo-cy władz brytyjskich.

Polska Misja Morska udała się 21 marca do Rosyth. Po przeglądzie ORP „Błyskawi-ca” jego stan techniczny oce-niono jako dość dobry. Zapla-nowano, że w ciągu dwóch– –czterech tygodni okręt zosta-nie przygotowany do samo-

orP „Błyskawica” po ii wojnie światowej

BanDErę WoJEnną na orP „BłysKaWica”

oPuszczono28 MaJa 1946 r. oKręT zosTał

PrzyJęTy PoD naDzór WłaDz

BryTyJsKich.

Powrót do kraju

Polsko-brytyjskie rozmowy dotyczące powrotu okrętów do kraju trwały od drugiej połowy 1946 r. Jednak dopiero w grudniu tego

roku władze brytyjskie wyraziły gotowość do podjęcia pertraktacji w sprawie zwrotu okrętów stanowiących własność rządu polskiego. strona angielska zgodziła się na pobyt Polskiej Misji Morskiej (PMM), która na miejscu miała ustalić szczegóły odbioru „Błyskawicy” i innych okrętów pozostających w Wielkiej Brytanii.

30 czerwca 1947 r. podpisano protokół odbioru „Błyskawicy” od władz brytyjskich. Tym samym okręt wszedł

do służby w Marynarce Wojennej rP.

Page 51: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02 przegląd morski �1

dzielnego powrotu do Polski. Misja prowadziła również rozmowy w Londynie. Pod-czas konferencji 27 marca, oprócz problemów technicz-no-organizacyjnych, omówio-no kwestię skompletowania załóg z marynarzy znajdują-cych się w obozach repatria-cyjnych. W obozach tych wówczas przebywało 500 ma-rynarzy, podoficerów i ofice-rów. Prawie połowa (245 osób) znajdowała się w obo-zach na terenie Szkocji. Pozo-stali marynarze przebywali w Okehampton (72), w De-vonport (96), w Hursley (70) i w Ivybridge (58). Więk-szość, zaniepokojona infor-macjami napływającymi z kraju, była niezdecydowana i zdezorientowana. W konse-kwencji nie podjęła żadnej de-cyzji co do swoich dalszych losów i ewentualnego powro-tu do kraju. Tę trudną sytuację dodatkowo skomplikowała ogłoszona 22 maja 1946 r. de-mobilizacja Polskich Sił Zbrojnych. Przekształcono je w Polski Korpus Przysposo-bienia i Rozmieszczenia (PKPR) – organizację mającą pomóc w zdobyciu zawodu i znalezieniu pracy oraz w za-kwaterowaniu żołnierzy i ma-rynarzy, którzy wyrażali chęć pozostania na obczyźnie. Ma-rynarzy poinformowano, że polskie władze zagroziły po-zbawieniem obywatelstwa wszystkich, którzy wstąpią do PKPR. Strona brytyjska oświadczyła zaś, że ci, którzy nie wstąpią do PKPR, nie bę-dą mogli korzystać z jej po-mocy i opieki. Wiele osób

z personelu polskiej Marynar-ki Wojennej było zdecydowa-nych powrócić do ojczyzny, między innymi kmdr ppor. Bolesław Romanowski i kpt.mar. Zbigniew Węglarz. Ten ostatni nakłaniał marynarzy do zapisywania się na listy za-łóg kompletowanych przez Polską Misję Morską.

Polska Misja Morska przy-gotowała program odbioru polskich okrętów. W progra-mie tym, oprócz postulatów techniczno-organizacyjnych, zawarto propozycje dotyczą-ce zorganizowania załóg spo-śród marynarzy-repatriantów. Strona polska postulowała, by władze brytyjskie zgodziły się na wyjazd PMM do obozów, gdzie przebywali marynarze. Anglicy wyrazili zgodę tylko na wyjazd do obozu w Hur-sley, zarazem zastrzegając, że zgadzają się na zorganizowa-nie minimalnych załóg dla „Błyskawicy” i „Burzy”.

PMM przybyła do obozu w Hursley 22 maja. Maryna-rzy poinformowano o warun-kach zaangażowania na czas przejścia morzem oraz o sy-tuacji politycznej w Polsce i możliwościach uzyskania pracy w kraju. Na podstawie

zgłoszeń marynarzy, przyję-tych przez Polską Misję Mor-ską w Londynie oraz podczas spotkania w obozie w Hur-sley, sporządzono wykazy za-łóg. Kmdr por. Stefan de Wal-den przedstawił je Brytyjczy-kom do zaakceptowania. Usta-lono, że do Rosyth w pierw-szej kolejności udadzą się ma-rynarze wyznaczeni na sze-fów działów okrętowych, a reszta załóg przybędzie na okręty później. Ponieważ po dokładnych oględzinach okrę-tów stwierdzono, że „Burza” i „Wilk” nie będą mogły sa-modzielnie przejść do Polski, przesunięto termin ich powro-tu do kraju. Zdecydowano również, że załogi obydwu jednostek zostaną zaokręto-wane na ORP „Błyskawica”.

W pierwszych dniach czerw-ca 1947 r. marynarzy mają-cych powrócić na okrętach do Polski zgrupowano w obozie

NOTATKA

Zgodnie z rozkazami organizacyj-nymi kmdr. ppor. Bolesława Romanowskiego, którego przewod-niczący Polskiej Misji Morskiej kmdr por. Stefan de Walden wyznaczył do-wódcą ORP „Błyskawica”, przydzie-lono marynarzy na stanowiska, do-konano podziału na burty i wachty oraz ustalono przydziały alarmowe.

u

Fot. 1. orP „Błyskawica” w 1951 rokuar

ch

iWu

M a

uTo

ra

Page 52: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02�2 przegląd morski

z lat 1937–1939. Po powrocie do kraju najważniejszym za-daniem było uzupełnienie za-łogi, gdyż spośród 177 ofice-rów, podoficerów i marynarzy przybyłych z Wielkiej Bryta-nii chęć pełnienia dalszej służ-by wyraziło tylko 32.

Służba dla krajuDo końca lipca 1947 r. czę-

ściowo uzupełniono załogę okrętu, zwiększono jej stan li-czebny do 116. Umożliwiło to wykonywanie zadań szkole-niowych na potrzeby słucha-czy Oficerskiej Szkoły Mary-narki Wojennej w Gdyni.

W procesie szkolenia pod-chorążych i elewów „Błyska-wica” uczestniczyła do 1950 r. Ograniczenie zadań okrętu do pełnienia funkcji jednostki szkolnej niekorzystnie wpły-nęło na poziom gotowości bo-jowej i atmosferę służby na okręcie. Załoga źle przyjęła odsunięcie okrętu od typo-wych zadań liniowych.

Po przeprowadzonej jesienią 1949 r. inspekcji, której prze-wodniczył ówczesny dowódca MW kontradmirał Włodzi-mierz Steyer, zweryfikowano rozkazy organizacyjne. Do-

strzegając wysoką wartość bo-jową okrętu, dowódca MW za-decydował, że jednostka nie będzie już wykorzystywana do szkolenia słuchaczy szkół Ma-rynarki Wojennej. Okręt po-wrócił do wykonywania zadań ogniowych i taktycznych. W październiku 1951 r. zdobył miano „Przodującego okrętu Marynarki Wojennej”. W tym samym miesiącu ORP „Bły-skawica” przebywał w Lenin-gradzie, gdzie składał kurtu-azyjną wizytę Flocie Bałtyc-kiej ZSRR.

W 1952 r. w ramach uni-fikacji uzbrojenia Marynarki Wojennej okręt częściowo prze-zbrojono i zmodernizowa-no. lufy dział artylerii głów-nej wymieniono na radziec-kie lufy kalibru 100 mm z dział B-34 wz. 1934. całkowicie zmieniono arty-lerię przeciwlotniczą. W miejsce dotychczasowych dział Bofors i oerlikon zo-stały ustawione 37 mm ar-maty przeciwlotnicze wz. 1939 (cztery podwójne typu W-11M i dwie pojedyn-cze typu 70-K). zamiast wy-rzutni torpedowej zamonto-wano radziecką trzyrurową wyrzutnię torpedową wz. 53-38. Miotacze bomb głębinowych wymieniono na radzieckie miotacze wz. BMB-2, a każda z rufo-wych wyrzutni bomb głębi-nowych została dostosowa-na do bomb wz. B-1.

Przezbrojenie

NOTATKA

Biało-czerwona bandera, propo-rzec i znak dowódcy okrętu zostały podniesione 1 lipca 1947 r. o godzi-nie 15.00. „Błyskawica” pod do-wództwem kmdr. ppor. Bolesława Romanowskiego i jego zastępcy kpt. mar. Zbigniewa Węglarza wzięła kurs na Gdynię.

repatriacyjnym nr 98 w Cum-nock koło Glasgow. Kilka dni później około 100-osobowa grupa udała się na okręt do Ro-syth. Druga grupa, licząca 67 marynarzy, w tym czterech oficerów, przybyła na „Błyska-wicę” 19 czerwca, a kolejnych 13 marynarzy weszło na po-kład w następnych dniach.

Nowo sformowana załoga przygotowała okręt do wyj-ścia w morze w ciągu ośmiu dni zamiast przewidywanych dwóch–czterech tygodni. „Błyskawica” mogła więc wyjść na redę portu już 27 czerwca. Załadowano amuni-cję, bomby głębinowe i głowi-ce bojowe torped.

W morze okręt wyszedł 30 czerwca, aby przeprowadzić próby sprawności maszyn, wy-kalibrować urządzenia oraz określić dewiację i radiodewia-cję. Po próbach jednostka we-szła do portu Leith, gdzie sprawdzono stan demagnety-zacji, po czym powróciła do Rosyth. Wieczorem 30 czerw-ca komisja podpisała protokół odbioru „Błyskawicy” od władz brytyjskich. Tym sa-mym okręt wszedł do służby w Marynarce Wojennej RP.

Po 94 miesiącach służby na obczyźnie ORP „Błyskawica” powrócił 4 lipca 1947 r. o godz. 9.00, do macierzystego portu. Zacumował w swoim miejscu

do września 1949 r.

„Błyskawica”

odbywała rejsy

szkoleniowe

z podchorążymi,

m.in. rejs nawigacyjny

wzdłuż wybrzeża

Bałtyku.

u

HISTORIA MORSKA Szczęśliwy okręt

Page 53: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02 przegląd morski ��

Z okazji Święta Marynarki Wojennej 29 czerwca 1952 r. na pokład „Błyskawicy” przy-były najwyższe władze pań-stwowe – prezydent PRL, pre-mier rządu oraz minister obro-ny narodowej.

W 1955 r. ORP „Błyskawi-ca” złożył dwie wizyty w por-tach zagranicznych. W lipcu z okazji święta marynarki wo-jennej ZSRR przebywał wraz z „Burzą” w Bałtijsku. Drugą wizytę, również w asyście „Burzy”, okręt złożył we wrześniu w brytyjskim porcie Portsmouth.

W latach 1956–1957 zało-ga „Błyskawicy” doskonali-ła swoje umiejętności pod-czas zadań szkoleniowych. Niestety, w tym okresie czę-sto zdarzały się awarie me-chanizmów, które były wy-nikiem wieloletniej inten-sywnej eksploatacji.

Okręt skierowano do grun-townego remontu. Prace na-prawcze, wykonywane przez stocznię Marynarki Wojennej oraz stocznię im. Komuny Pa-ryskiej, zakończono 15 czerw-ca 1961 r. Jednostka powróci-ła do służby liniowej.

Do 1967 r. „Błyskawica” dwukrotnie zajęła pierwsze miejsce we współzawodnic-twie na szczeblu Marynarki Wojennej – w latach 1964 i 1966. Sukcesy te były tym większe, że okręt oprócz ty-powego szkolenia pełnił wie-le funkcji reprezentacyjnych. Na jego pokładzie gościli naj-wyżsi dostojnicy państwowi i przedstawiciele ówczesnych władz, a także dowództwa Układu Warszawskiego.

Podczas uroczystości od-słonięcia pomnika Bohate-rów Westerplatte 9 paździer-nika 1966 r. ORP „Błyska-wica” oddał salut artyleryj-ski z redy Nowego Portu. W latach 60. ubiegłego wie-ku „Błyskawica” często skła-dała wizyty zagraniczne, m.in. w Helsinkach (1961), w Londynie i Sztokholmie

(1962), w Kopenhadze (1963), w Chatham, Gete-borgu i Leningradzie (1964), w Narwiku (1965) i w Ko-penhadze (1966).

W sierpniu 1967 r. w cza-sie ćwiczeń okrętu na morzu doszło do awarii armatury pa-rowej. Śmierć poniosło kilku członków załogi. To tragicz-ne wydarzenie spowodowało, że przeprowadzono komplek-sową analizę stanu technicz-nego jednostki.

Powołana w tym celu komi-sja zaleciła całkowitą wymia-nę instalacji parowej. Wyniki kolejnych ekspertyz wskazy-wały na nadmierne zużycie urządzeń i mechanizmów. Podkreślano nieopłacalność ich remontu ze względu na wiek okrętu i docelowy okres jego eksploatacji. Pojawiły się opinie o wycofaniu „Błyska-wicy” z linii.

zmiana przeznaczenia Uwzględniając wysokie

walory uzbrojenia artyleryj-skiego okrętu, dowództwo

Marynarki Wojennej podjęło decyzję o włączeniu go w sys-tem obrony przeciwlotniczej baz morskich. Okręt skiero-wano do remontu, aby przy-stosować go do nowych za-dań. Zdemontowano urządze-nia nawigacyjne oraz obser-wacji technicznej, przezna-czając je na wyposażenie ga-binetów szkoleniowych. Na

okręcie pozostawiono załogę w liczbie niezbędnej do za-pewnienia obsługi uzbrojenia artyleryjskiego oraz bezpie-czeństwa postoju.

W czerwcu 1969 r. ORP „Błyskawica” przyholowano do Świnoujścia i skierowano do stoczni „Gryfia”. Zabez-pieczono podwodną część ka-dłuba przed korozją, wyre-montowano mechanizmy i systemy zabezpieczające je-go żywotność, a także wyko-nano prace w celu polepsze-nia warunków socjalnych za-łogi. W czasie służby w Świ-noujściu „Błyskawica” była podporządkowana Dowódz-twu 8 Flotylli Obrony Wy-brzeża, a następnie Dowódz-twu Dywizjonu Pomocni-czych Jednostek Pływających. Miejscem jej postoju począt-kowo był Basen Węglowy, a później Kanał Piastowski.

W tym okresie okręt wy-konywał zadania wynikają-ce z funkcji okrętu obrony przeciwlotniczej, utrzymy-wał określony poziom stanu

W PaŹDziErniKu 1957 r. oKręT zosTał WycoFany z linii i sKiEroWany

Do KaPiTalnEgo rEMonTu.

u

Page 54: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02�� przegląd morski

technicznego oraz uczestni-czył w szkoleniu specjali-stów artylerii z Centrum Szkolenia Specjalistów Mor-skich w Ustce.

Służba w innej roliDynamiczny rozwój bro-

ni rakietowej i związane z tym zmiany koncepcji funkcjonowania i rozwoju Marynarki Wojennej spowo-dowały, że dalsze wykorzy-stywanie artylerii „Błyska-wicy” i jej systemów uzna-no za niecelowe. Ponadto okręt już w widoczny sposób się starzał. Było to wynikien m.in. jego wieloletniego unieruchomienia w świnouj-skim porcie. Na podstawie zarządzenia szefa Sztabu Ge-neralnego Wojska Polskiego dowódca Marynarki Wojen-nej rozkazał przekształcić „Błyskawicę” w muzeum. Po 37 latach służby liniowej okręt został oddany w służbę społeczeństwu jako dział mu-zeum MWRP.

Przystosowanie okrętu do funkcji muzealnych wymaga-ło jego przebudowy i wielu za-biegów adaptacyjnych. Pier-wotnie założono, że na „Bły-skawicy” będzie eksponowa-na jedynie historia okrętu. Jed-nak ze względu na likwidację siedziby muzeum Marynarki Wojennej, postanowiono, że okręt również przejmie więk-szość jego funkcji wystawien-niczych. „Błyskawicę” prze-budowano więc tak, by uzy-skać jak największą po-wierzchnię wystawową, za-pewnić bezpieczne i funkcjo-nalne ciągi ekspozycyjne oraz

umożliwić pełnienie przez okręt funkcji reprezentacyj-nych Marynarki Wojennej.

Przystosowanie „Błyska-wicy” do pełnienia funkcji okrętu muzeum okazało się bardzo kosztowne. Projekt opracował inż. Władysław Kuś, natomiast wnętrza wy-stawowe zaaranżował inż. Edmund Roszak.

Adaptacja Na początku 1975 r. stocz-

nia MW w Gdyni przystąpi-ła do prac remontowo-ada-ptacyjnych. Kierowali nimi ze strony stoczni – inż. J. Za-lewski, a ze strony Marynar-ki Wojennej – chor. mar. S. Jackiewicz.

Od 18 marca 1976 r. do 19 kwietnia 1976 r. przekształ-

zWiEDzaJącyM „BłysKaWicę” uDosTęPniono WnęTrzE JEDnEgo

z KoTłóW. Był To ŚWiaToWy EWEnEMEnT.

NOTATKA

ORP „Błyskawicę” przeholował ze świnoujścia do gdyni ORP „Piast”. 6 listopada 1974 r. o godzinie 22.20. okręt zacumował w basenie stoczni Marynarki Wojennej na Oksywiu przy burcie „Burzy”.

adaptacja

zgodnie z harmonogramem od 26 listopada 1975 r. do

7 grudnia 1975 r. w czasie do-kowania okrętu zakonserwowa-no podwodną część kadłuba oraz zdjęto śruby napędowe.

cono pomieszczenia marynar-skie A i B oraz mesę oficerską na pomieszczenie reprezenta-cyjne, tzw. Salon Kaprów. Po-mieszczenia rufowe E, F, G i H przystosowano do celów wystawowych. Na potrzeby zwiedzających wykonano spe-cjalne przejście przez maszy-nownię nr l i 2, kocioł nr 3 i ko-tłownię nr 2. Zmodernizowa-no trapy i zejściówki.

Na podstawie rozkazu do-wódcy Marynarki Wojennej nr 04/Org z 11 października 1974 r. do prac przystoso-wawczych na „Błyskawicy” skierowano 25 marynarzy z Centrum Szkolenia Specja-listów Marynarki Wojennej

u

HISTORIA MORSKA Szczęśliwy okręt

arc

hiW

uM

au

Tor

a

Page 55: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02 przegląd morski ��

w Ustce. Nieoceniony był wysiłek pracowników Mu-zeum Marynarki Wojennej, brygad remontowych stocz-ni, a zwłaszcza załóg okrę-tów i marynarzy jednostek nadbrzeżnych Marynarki Wojennej. Dzięki ich ofiar-ności i zaangażowaniu udało się uratować okręt od zapo-mnienia. Należy podkreślić, że w wyniku ich prac niemal o 70% zmniejszył się całko-wity koszt adaptacji okrętu na muzeum. Wszystkim, którzy pracowali na okręcie, podzię-kował w specjalnym rozkazie ówczesny dowódca Marynar-ki Wojennej, adm. Ludwik Janczyszyn. Wysiłek społecz-ników uhonorowano pamiąt-kową tablicą umieszczoną na śródokręciu „Błyskawicy”.

rował ją Złotym Krzyżem Or-deru Virtuti Militari. Była to pierwsza i jedyna w historii polskiej Marynarki Wojennej

dekoracja okrętu tak wysokim odznaczeniem bojowym.

inne życie„Błyskawica”, choć na stałe

zacumowana przy nabrzeżu, z wygaszonymi już kotłami, nadal tętni życiem. Zwiedzają-cy rozpoczynają wędrówkę po jednostce od śródokręcia, nie-opodal dzwonu okrętowego z 1937 r. Umieszczono tam ta-blice z nazwiskami członków

NOTATKA

„Błyskawicę” zacumowano w base-nie nr 1 przy Skwerze Kościuszki 24 kwietnia 1976 r. o godzinie 12.30. Swój pierwszy sezon wysta-wienniczy rozpoczęła 1 maja 1976 r. Okręt na trwałe wtopił się w krajo-braz Gdyni i Skweru Kościuszki.

służba na nowo

zwyczajem stało się, że znamienite osoby goszczące w gdyni i w Marynarce Wojennej są podejmowane na pokładzie orP

„Błyskawica” – w reprezentacyjnym salonie Kaprów. na okręcie są wręczane nominacje, odznaczenia i ordery, odbywają się promocje książek marynistycznych, pasowania na pierwszoklasistów uczniów szkół trójmiejskich oraz spotkania z kombatantami.

• kmdr por. Tadeusz Podjazd- -Morgenstern (1937–1938);

• kmdr por. Włodzimierz Kodrębski (1938–1939);

• kmdr ppor. Jerzy umecki (1939–1940);

• kmdr ppor. stanisław nahorski (1940–1940);

• kmdr por. Wojciech Francki (1940–1940);

• kpt. mar. Tadeusz gorazdowski (1940–1941);

• kmdr ppor. Wojciech Francki (1940–1942);

• kmdr ppor. Tadeusz gorazdowski (1942–1942);

• kmdr ppor. ludwik lichodziejewski (1942–1943);

• kmdr por. Konrad namieśniowski (1943–1944);

• kmdr ppor. ludwik lichodziejewski (1944–1945);

• kmdr por. Wojciech Francki (1945–1946);

• kmdr ppor. Bolesław romanowski (1947–1947);

• kmdr ppor. Wacław Krzywiec (1947–1948);

• kmdr ppor. zbigniew Węglarz (1948–1950);

• kmdr ppor. zdzisław studziński (1950–1952);

• kpt. mar. stanisław Mielczarek (1952–1954);

• kpt. mar. hieronim Kubera (1954–1957);

• por. mar. Kryspin lech (1957–1962);

• kpt. mar. Tadeusz Morzycki (1962–1963);

• kpt. mar. Józef żywczak (1963–1967);

• kmdr ppor. Bolesław Kilians (1967–1968);

• kpt. mar. zenon sawa (1969–1974);

• kmdr ppor. zbigniew strych (1974–1979);

• kmdr ppor. Władysław łomża (1979–1982);

• kpt. mar. Mieczysław Waryszak (1982–1990);

• kmdr por. lesław Paprocki (1990–2002);

• kmdr por. Jerzy łubkowski (2002–obecnie).

dowódcy oRP „Błyskawica”:

Prace stoczniowe zakończo-no 24 kwietnia 1976 roku.

W nowej roli „Błyskawica” również przeżywała podnio-słe i wzruszające chwile. W 50. rocznicę służby pod biało-czerwoną banderą mini-ster obrony narodowej udeko-

u

Page 56: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02�� przegląd morski

załogi poległych w II wojnie światowej, nazwiskami kolej-nych dowódców okrętu oraz ta-blicę upamiętniającą zdobycie przez okręt pierwszego miejsca w strzelaniu artyleryjskim w 1949 r. W tym miejscu znaj-duje się również tablica upa-miętniająca tych, którzy wyróż-nili się w pracach przy adapta-cji okrętu na muzeum. Na lewej burcie obok trzyrurowej wy-rzutni torpedowej jest ekspono-wana w przekroju okrętowa tor-peda parogazowa wz. 53-39. Przechodząc dalej lewą burtą w kierunku rufy, można obej-rzeć dwa miotacze bomb głębi-nowych wz. BMB-2. Na rufie okrętu oprócz wieży artylerii głównej kalibru 100 mm znaj-dują się rufowe zrzutnie bomb głębinowych i miny kontakto-we wz. 08/39. Umieszczono tam również pamiątkową ta-blicę, przypominającą udział „Błyskawicy” w obronie mia-sta Cowes i stoczni w 1942 r. Tablica została ufundowana przez radę miasta Cowes i po-darowana z okazji 50. roczni-cy tego wydarzenia. Na pra-wej burcie znajdują się orygi-nalne miotacze bomb głębi-nowych firmy Thornycroft – takie, jakie zamontowano na okręcie w 1937 r.

Pod pokładem okrętu urzą-dzono stałą wystawę, prezen-tującą historię Marynarki Wo-jennej RP. Ekspozycja każde-go roku jest aktualizowana. Przedstawia bogatą kolekcję modeli, broni, pamiątek oso-bistych oraz kolekcję mundu-rów i odznaczeń.

Zwiedzający „Błyskawicę” mogą wejść do maszynowni.

Natomiast w części dziobowej pokładu okrętu wyekspono-wano uzbrojenie artyleryjskie i urządzenia kotwiczne.

Kultywowanie tradycjiORP „Błyskawica” wzbu-

dza duże zainteresowanie. W sezonie wystawienni-czym, trwającym od 1 maja do końca października, dziennie odwiedza okręt od 1,5 do 2,5 tys. osób.

Okręt odwiedzają także przedstawiciele władz pań-stwowych, wojskowych, a tak-że samorządowych i admini-stracyjnych z kraju i zagrani-cy, dyplomaci, oficerowie i marynarze składający wizy-ty w Gdyni. Na ORP „Błyska-

wica” odbywają się promocje absolwentów Akademii Mary-narki Wojennej na pierwszy stopień oficerski.

Spośród ceremonii, jakie od-były się na pokładzie „Błyska-wicy”, warto wymienić uro-czystość przejęcia zwierzch-nictwa nad Siłami Zbrojnymi RP przez prezydenta RP

Aleksandra Kwaśniewskiego 23 grudnia 2001 roku.

Z okazji 70. rocznicy służ-by ORP „Błyskawica” pod biało-czerwoną banderą okręt wyróżniono zaszczyt-nym odznaczeniem. Wysłan-nik królowej Anglii lord Am-brose Greenway, prezes Worldship Trust, uhonorował „Błyskawicę” 25 listopada 2007 r. medalem „The Inter-national Maritime Heritage Award”. Jest to pierwsze w Polsce i jedyne dla pol-skiego okrętu wojennego tak wysokie światowe odznacze-nie. Lokuje ono „Błyskawi-cę” wśród najsłynniejszych okrętów zachowanych dla światowego dziedzictwa.

ORP „Błyskawica” przypo-mina najpiękniejsze karty hi-storii Marynarki Wojennej RP. Jest symbolem i pomni-kiem bohaterstwa polskich marynarzy. Dbałość o zacho-wanie tego okrętu muzeum dla przyszłych pokoleń po-winna być moralnym obo-wiązkiem Polaków. ¢

kmdr por. dr SłAwoMir KudelA Muzeum Marynarki Wojennej

Popularność

na pokładzie „Błyskawicy” 26 sierpnia 2005 r. powi-

tano pięciomilionowego gościa (milionowy gość wszedł na po-kład w maju 1979 r., dwumilio-nowy – w sierpniu 1983 r., trzy-milionowy – w sierpniu 1988 r., a czteromilionowy – w lipcu 1997 r.). otrzymał on dożywot-ni karnet wstępu na okręt oraz pamiątkowy medal orP „Błyskawica”.

W celu przybliżenia

zwiedzającym

warunków życia

marynarzy nie

zmieniono fragmentu

pomieszczeń

podoficerskich wraz

z rufową radiostacją

okrętową.

u

HISTORIA MORSKA Szczęśliwy okręt

Page 57: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02

TRENDY aaa

przegląd morski ��

OPRACOWANIA Jednostki specjalistyczne

W skład dywizjonu wchodzą trzy okrę-ty, dwa kutry i trzy motorówki hydro-

graficzne oraz pododdziały zabez-pieczenia radionawigacyjnego, to-pogeodezyjnego i transportowego. Od lipca 2007 r. dywizjonem do-wodzi kmdr Dariusz Kolator.

Trzy okręty dywizjonu zabezpie-czenia hydrograficznego – OORP „Arctowski”, „Heweliusz” i „Iskra” świętowały 27 listopada 2007 r. w Gdyni ćwierćwiecze służby w Marynarce Wojennej RP.

okręty hydrograficzneOORP „Arctowski” i „Hewe-

liusz” to okręty projektu 874, zbu-dowane w Stoczni Północnej w Gdańsku. Ich głównym projek-tantem jest inż. Roman Buńka. ORP ,,Heweliusz” został zwodowa-ny 11 września 1981 r., a ORP ,,Arctowski” – 20 lutego 1982 r.

Dzielność morska okrętów za-pewnia im bezpieczne pływanie na morzach Bałtyckim i Północnym, a stateczność – w każdym rejonie działań. W ciągu 25-letniej służby, każdy okręt przebył ponad 120 ty-sięcy mil morskich i spędził w mo-rzu ponad tysiąc dni.

Służba Załoga okrętu ORP ,,Arctow-

ski” zweryfikowała dziesiątki wraków i przeszkód nawigacyj-

nych. Wsławiła się m.in. odkry-ciem wraku słynnego liniowca „Steuben” (maj 2004 r.), spoczy-wającego na dnie Morza Bałtyc-kiego przez 59 lat1. Załoga wy-konała szczegółowe badania kil-ku wraków statków z okresu II wojny światowej: ,,Goya”, ,,Wilhelm Gustloff” i ,,Franken”. W lipcu 2006 r. zidentyfikowała niemiecki lotniskowiec „Graf Zeppelin”2 – prawdopodobnie największy tego typu obiekt za-legający na dnie Morza Bałtyc-kiego (rys. 1).

Dywizjon zabezpieczenia hydrograficznego jest wyposażony w autonomiczne systemy radionawigacyjne i geodezyjne oraz ma własną bazę środków

transportowych.

Potrójny jubileusz

ppor. mar. AgnieSzKA łAKoMSKA

dywizjon zabezpieczenia Hydrograficznego

komandor porucznik Krzysztof Filipowski (1982–1989);

komandor porucznik Janusz Leśny (1989–1991);

komandor podporucznik Mirosław Połka (1991–1994);

komandor podporucznik Krzysztof Kubicki (1994);

komandor porucznik Jerzy Bogdanowicz (1994–2003);

komandor podporucznik dariusz Beczek (2003–2007);

komandor podporucznik Artur Grządziel (od 2007).

dowódcy oRP ,,Arctowski”:

arc

hiW

uM

au

Tor

a

Page 58: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02�8 przegląd morski

W ramach deklaracji HELCOM ORP ,,Arctowski” wykonywał w latach 2004–2005 pomiary hy-drograficzne torów wodnych. Na

jego pokładzie kilkakrotnie gości-li dowódca Marynarki Wojennej, członkowie Komisji Stałej Zgro-madzenia Parlamentarnego NATO oraz senatorowie RP. W marcu 2004 r. jednostka uzyskała tytuł najlepszego okrętu Marynarki Wo-jennej RP w grupie jednostek o wyporności powyżej 200 t.

ORP ,,Heweliusz” systematycz-nie zabezpieczał działania sił ma-rynarki, pełnił dozory, uczestni-czył w wielu ćwiczeniach – zarów-no MW, jak i międzynarodowych (m.in. „Strong Resolve” w 2002 r.). Na pokładzie okrętu przebywały osobistości świata nauki, przedsta-wiciele rządu oraz administracji państwowej z Polski i zagranicy. Prezydent Aleksander Kwaśniew-ski odbył w 1996 r. na pokładzie ,,Heweliusza” rejs z Ustki do Gdy-ni. W 2006 roku okręt reprezento-wał Polską Służbę Hydrograficz-ną na prestiżowej konferencji i wy-stawie ,,Oceanology International 2006” w Londynie. W czasie rej-su prowadził prace hydrograficz-ne związane z odnalezieniem wra-

Rys. 1. Wrak „Graf Zeppelin” odnaleziony przez ORP „Arctowski”

komandor porucznik Bogdan Wiśniewski (1982–1987);

komandor Roman Firlej (1987–1991);

komandor porucznik Benedykt hac (1991–2000);

komandor porucznik Wiesław Bieliński (2000–2002);

komandor podporucznik Marek Czarnecki (2002–2007);

komandor podporucznik Grzegorz Kokosiński (od 2007).

dowódcy oRP ,,heweliusz”:

OPRACOWANIA Jednostki specjalistyczne

Page 59: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02 przegląd morski �9

ków ORP ,,Orzeł” i O-13 – dwóch okrętów podwodnych zatopionych na Morzu Północnym. We wrze-śniu 2007 r. załoga określiła pozy-cję wraku niemieckiego transpor-towca „Bremerhaven”3 nazywane-go w czasie wojny „statkiem śmier-ci” (rys. 2). W swojej 25-letniej hi-storii jednostka aż czterokrotnie otrzymała tytuł najlepszego okrę-tu Marynarki Wojennej RP w gru-pie okrętów specjalnych.

okręt szkolnyW skład dywizjonu zabez-

pieczenia hydrograficznego w 2006 r. wszedł ORP ,,Iskra”. Ta jednostka również obcho-dziła ćwierćwiecze służby pod biało-czerwoną banderą.

ORP „Iskra” jest żaglowcem szkolnym Marynarki Wojennej RP, projektu B79/II. Ta trzy-masztowa barkentyna stanowi drugą w historii jednostkę pły-

• wyporność: 1220 t;• długość: 61,6 m;• szerokość: 11,2 m;• zanurzenie: „heweliusz” – 3,5 m, „arctowski” – 4,1 m; • prędkość maksymalna: 13,7 węzłów;• załoga: 49 osób; • zasięg pływania: 5900 km;• autonomiczność: 15 dni;• napęd główny: dwa silniki wysokoprężne cegielski-sulzer 6al25/30.

dane taktyczno-techniczne okrętów hydrograficznych:

NOTATKA

Wyposażenie hydrogra-ficzne okrętów: - system hydrograficzny QINSY;- system nawigacji pod-wodnej Fusion USBL;- GPS Trimble 5700;- sonar holowany DF-1000 z systemem akwizycji CODA-50;- sonar kadłubowy ACSON-100 o częstotliwo-ści pracy 100 kHz;- echosonda wielowiązko-wa EM 3000D;- echosondy jednowiązko-we DESO 20, DESO 25, EA 400.

Rys. 2. Wrak m/s „Bremerhaven” zidentyfikowany przez ORP „Heweliusz”

wającą noszącą imię ORP „Iskra”. Została zbudowana w Stoczni Gdańskiej im. Lenina. Jej głównym projektantem jest inż. Zygmunt Choreń. Patronat nad budową i wyposażeniem okrętu sprawował klub oficerów rezerwy przy Stoczni Gdańskiej im. Lenina. Jednostkę zwodowa-no 6 marca 1982 r. Matką chrzest-ną okrętu została Barbara Zieliń-ska. Uroczystość pierwszego podniesienia bandery odbyła się 11 sierpnia 1982 r. W czasie służby okręt przebył 210 tysięcy mil morskich i odwiedził 118 portów w 28 krajach.

ORP „Iskra” pięciokrotnie otrzymał miano najlepszego okrętu Marynarki Wojennej RP w grupie okrętów specjalnych – w latach: 1984, 1988, 1989, 1992 i 1994. W 1989 r. okręt wy-grał regaty „Cutty Sark Tall Ships’ Races 1989”, zdobywa-

kapitan marynarki Lech Soroka (1982–1984);

komandor Czesław dyrcz (1984–1997);

komandor podporucznik Robert Sitek (1997–2002);

komandor podporucznik Robert Żywiec (2002–2007);

komandor podporucznik Jacek Miłowski (od 2007).

dowódcy oRP „iskra”:

arc

hiW

uM

au

Tor

a (3

)

Page 60: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02�0 przegląd morski

jąc nagrodę Cutty Sark Trophy. W 1990 r. decyzją sekretarza ge-neralnego Organizacji Narodów Zjednoczonych jednostkę wy-różniono medalem „W Służbie Pokoju” (ang. „In the Service of Peace” Medal). Z okazji 18. rocznicy pierwszego podniesie-nia bandery prezydent Gdyni Wojciech Szczurek 11 sierpnia 2000 r. wręczył dowódcy ORP „Iskra” kpt.mar. Robertowi Sit-kowi symboliczny dowód tożsa-

• wyporność: 381 t;• długość całkowita okrętu z bukszprytem: 49 m;• długość między pionami: 36 m;• maksymalna szerokość: 8 m; • zanurzenie: 4 m;• powierzchnia ożaglowania podstawowego: 958 m2;• maksymalna powierzchnia żagli: 1035 m2; • wysokość fokmasztu (liczona od pokładu): 30,6 m;• wysokość grotmasztu (liczona od pokładu): 30,4 m;• wysokość bezanmasztu (liczona od pokładu): 29,9 m;• prędkość pod żaglami przy wiatrach z baksztagu: do 16 węzłów; • napęd pomocniczy: silnik o mocy 310 kM;• prędkość na silniku: 10 węzłów; • autonomiczność okrętu: 30 dni;• akwen: nieograniczony.

dane taktyczno-techniczne oRP „iskra”:

mości okrętu, wystawiony przez Urząd Miasta Gdyni.

Na pokładzie ORP ,,Iskra” praktykę odbywają podchorążo-wie Akademii Marynarki Wojen-nej w Gdyni oraz elewi Szkoły Podoficerskiej Marynarki Wojen-nej. Żaglowiec odbywa rejsy szkolne z inicjatywy takich orga-nizacji jak Liga Obrony Kraju czy Liga Morska i Rzeczna. Jest pierwszym okrętem pod banderą Marynarki Wojennej RP, który opłynął dookoła kulę ziemską – w latach 1995–1996.

Służąc pod biało-czerwoną ban-derą, okręty hydrograficzne przy-czyniały się do wzrostu bezpie-czeństwa nawigacji: odkrywały i identyfikowały nowe przeszkody nawigacyjne oraz weryfikowały już znane pozycje obiektów podwod-nych. Wielokrotnie współpracowa-ły z instytucjami cywilnymi – Pol-ską Akademią Nauk, Instytutem Meteorologii i Gospodarki Wodnej czy Uniwersytetem Gdańskim. Brały udział w rejsach krajowych i zagranicznych, godnie reprezen-tując Marynarkę Wojenną RP. ¢

1 Przed wybuchem ii wojny światowej „steuben” należał do najbardziej luksuso-

wych statków pasażerskich na świecie. W lutym 1945 r. wyszedł z portu w Piła-

wie i skierował się w kierunku rzeszy. Miał na pokładzie 2000 rannych, 250

osób personelu medycznego i 2500 uchodźców cywilnych. o godzinie 0.50 na

wysokości ustki został trafiony dwoma torpedami wystrzelonymi przez sowiecki

okręt podwodny s-13. Po siedmiu minutach zatonął. uratowano jedynie 300 żoł-

nierzy. zginęły 4000 osób.2 „graf zeppelin” był jedynym lotniskowcem iii rzeszy, którego nie wprowadzono

do służby. został zatopiony przez niemców 24 kwietnia 1945 r. na jeziorze

Dąbie koło szczecina. Po zakończeniu ii wojny światowej wrak podnieśli

rosjanie. Jednak zatopiono go ponownie 16 sierpnia 1947 r. na Bałtyku, nie

ujawniając miejsca.3 „Bremerhaven” był statkiem handlowym. W czasie ii wojny światowej (w latach

1940–1943) zamieniono go w jeniecki obóz pracy (zagłady). Jesienią 1943 r.

obóz zlikwidowano z powodu zbyt dużej śmiertelności więźniów. od 1944 r. sta-

tek służył jako jednostka transportowa. został trafiony 30 października 1944 r.

dwiema bombami zrzuconymi przez rosyjskie samoloty. zatonął następnego

dnia, zginęło 470 osób.

arc

hiW

uM

au

Tor

a

OPRACOWANIA Jednostki specjalistyczne

Page 61: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02 przegląd morski �1

Atutem konferencji było 31 sesji pa-nelowych. Wypełniły one trzy dni obrad. Poruszono różnorodną pro-blematykę – od zagadnień strate-

giczno-operacyjnych po kwestie socjologicz-ne, społeczne, a nawet związane z kulturotwór-czą rolą morskiego rodzaju sił zbrojnych.

refleksje Organizacja i przebieg konferencji w Anna-

polis pozwalają na sformułowanie kilku ogól-niejszych uwag.

Ze względu na koszty często bywa kwestio-nowana zasadność uczestnictwa delegatów ośrodków naukowych w międzynarodowych konferencjach wojskowo-historycznych. Dla instytucji delegującej korzyści z uczestnictwa w takich spotkaniach nie zawsze są natych-miastowe i wymierne. Uczestnicy zdobywają nowe doświadczenia, pozyskują trudno dostęp-ne, a nierzadko unikatowe publikacje, nawią-zują kontakty. Jednak na ogół są to korzyści bardziej personalne niż instytucjonalne. I choć trudno oczekiwać, by jednorazowe uczestnic-

ubiegłoroczna konferencja historyczna (naval history symposium), zorganizowana przez akademię Marynarki Wojennej stanów zjednoczonych,

odbyła się w annapolis w stanie Maryland.

Morska Konferencja historyczna w Annapolis

KONFERENCJE I SYMPOZJA NAUKOWE Być obecnym

PodChoRąŻoWiE AKAdEMii W ANNAPoLiS odpowiadają za większość zadań związanych z codzienną działalnością uczelni. Na piątkowym rozprowadzeniu komendant pojawia się dopiero wtedy, gdy pododdziały dowodzone przez podchorążego-dowódcę brygady zajmą nakazane miejsca.

u

arc

hiW

uM

au

Tor

óW

Page 62: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02�2 przegląd morski

KONFERENCJE I SYMPOZJA NAUKOWE Być obecnym

two na światowym forum zaowocowało na-wiązaniem kordialnej współpracy, to nie nale-ży lekceważyć tego rodzaju kontaktów.

Obecność przedstawicieli ośrodków nauko-wych na międzynarodowych konferencjach ma duże znaczenie dla wizerunku tych ośrod-ków: promuje je oraz pozwala im zaistnieć w gronie liczących się na świecie wojskowych uczelni morskich i instytucji naukowo-badaw-czych. Mimo że nie niesie to za sobą żadnych korzyści finansowych, ma znaczenie dla po-strzegania polskich ośrodków myśli nauko-wej na świecie.

skowa przygotowywała w języku angielskim tom poświęcony transformacji w krajach Eu-ropy Środkowej. Ze względu na trudności ze znalezieniem polskiego naukowca gotowego przygotować odpowiedni artykuł, zagadnienie to opracował autor niemiecki.

Po udziale Polaków w XXXIII Kongre-sie Historii Wojskowości w Kapsztadzie w 2007 r. do programu nauczania w ame-rykańskim Old Colony University wprowa-dzono temat wrześniowej bitwy pod Mo-krą. Jest on omawiany w formie dwugo-dzinnego studium przypadku. Wcześniej w 65-godzinnym programie dydaktycznym tej uczelni w ogóle nie poruszano proble-matyki polskiej tradycji wojskowej.

Kreowanie wizerunkuPobyt w US Naval Academy nasuwa też in-

ne refleksje. Przede wszystkim uderza troska Amerykanów o wzmacnianie więzi przyszłe-go oficera marynarki ze środowiskiem pracy. Służą temu szkolenia żeglarskie i zajęcia prak-tyczne, związane głównie z manewrowaniem na małych jednostkach, porównywalnych z polskimi kutrami szkolnymi. Flotyllę jach-

NOTATKA

Mimo że na konferencji dominowała tematyka amery-kańska, przeprowadzono panele poświęcone marynarkom wojennym Ameryki Łacińskiej w XIX stuleciu oraz marynar-kom wojennym okresu zimnej wojny. Prelegenci z gdyńskiej Akademii Marynarki Wojennej przedstawili referat nt.: Polska marynarka wojenna w epoce wielkich zmian.

skutki

Jeżeli Polacy nie będą uczestniczyli w międzyna-rodowych sympozjach i konferencjach, to za-

gadnienia związane z polską tradycją orężną zo-staną przedstawione przez badaczy z innych kra-jów: przebieg kampanii wrześniowej omówią niemcy, a wojnę 1920 r. uczeni z rosji. Można się spodziewać, że udział kilkudziesięciu okrętów Marynarki Wojennej rP w ii wojnie światowej nie zostanie poruszony i umknie w obszernej tematy-ce jednostek flot sprzymierzonych. Prawdopodobnie nie zostaną także dostrzeżone działania oorP „Wodnik” i „Piast” w składzie sił koalicyjnych podczas pierwszej wojny irackiej czy roczna misja orP „Kontradmirał Xawery czernicki” w zatoce Perskiej.

NiE MA LEPSZEGo SPoSoBU na zawarcie brater-stwa między oficerem floty a morzem niż jachting. na zdjęciu marina akademii Marynarki Wojennej stanów zjednoczonych.

NOTATKA

Udział polskich naukowców w międzynarodowych konfe-rencjach powinien stanowić ważny element polityki histo-rycznej. Warto przypomnieć słowa marszałka Piłsudskiego: Historię swoją napiszcie sami, bo inaczej inni zrobią to za was źle. Niech te słowa będą przestrogą.

Aby wkład Polski w historię powszechną był dostrzegany, konieczne jest aktywne uczest-nictwo polskich naukowców w międzynarodo-wych przedsięwzięciach. Dla przykładu, kilka lat temu Szwedzka Królewska Akademia Woj-

u

arc

hiW

uM

au

Tor

óW

(2)

Page 63: Przegląd Morski [8] 2008.2

2008/02 przegląd morski ��

tów akademii tworzy kilkanaście jednostek oraz ponad 20 kutrów manewrowych.

Podejmowane są działania mające na celu wykształcenie u podchorążych przekonania, że ich obecność w murach akademii oznacza przejęcie chlubnych tradycji bojowych ame-rykańskiej marynarki i piechoty morskiej. Na terenie uczelni rozmieszczono dziesiątki ar-tefaktów nawiązujących do dziejów floty: maszt pancernika „Maine”, którego eksplo-zja w hawańskim porcie stała się bezpośred-nią przyczyną wojny amerykańsko-hiszpań-skiej, zdobyczne armaty, bandery i japońskie torpedy. Każdy przedmiot czy element wy-stroju jest szczegółowo opisany. Podchorąży nabiera przekonania, że ucząc się w akade-mii, dostępuje zaszczytu – przebywa w miej-scu uświęconym dawną obecnością amery-kańskich bohaterów. W akademii nie unika się eksponowania bolesnego aspektu służby krajowi. Podchorążowie mogą obejrzeć przedmioty, które amerykański jeniec – ze-strzelony pilot lotnictwa marynarki – otrzy-mał w wietnamskiej niewoli.

Za funkcjonowanie akademii jako jednostki wojskowej są odpowiedzialni sami podchorą-żowie. Młodszymi rocznikami słuchaczy do-wodzą starsze roczniki. Nieliczna etatowa ka-dra uczelni pełni funkcje obserwatorów i arbi-trów. Ingeruje ona w tok rutynowych czynno-ści dowódcy-podchorążego dopiero wtedy, gdy ewidentnie nie potrafi on rozwiązać zaistnia-łych problemów. W taki sposób funkcjonuje brygada licząca 4000 żołnierzy. Jako przykład kształtowania umiejętności przywódczych w praktyce można wskazać piątkowe rozpro-wadzenie do zajęć. Za to przedsięwzięcie są odpowiedzialni dowódcy-podchorążowie, ko-mendant wraz z pocztem sztandarowym poja-wia się, gdy pododdziały już stoją w nakaza-nym ugrupowaniu.

Atrakcja turystycznaKomenda akademii dba o utrzymanie sil-

nej więzi podchorążych ze społeczeństwem. US Naval Academy jest atrakcją turystyczną Annapolis. W zasadzie każdy może wejść na teren uczelni i zwiedzić obiekty, które ko-

menda zdecydowała się udostępnić społe-czeństwu (również tzw. Midshipan Store – wielki dom handlowy, w którym można ku-pić rozmaite przedmioty, od ołówków po odzież sportową, oznaczone nadrukiem „Na-vy” lub „Marine Corps”). Zwiedzających oprowadzają podchorążowie-przewodnicy. W ten sposób w praktyce pożytkują oni zdo-bytą na zajęciach wiedzę z zakresu public re-lations i kontaktów ze społecznością cywil-ną. Przewodnicy są obserwowani i oceniani. Tego rodzaju zajęcia praktyczne są bezpo-średnio związane z programem studiów.

Może dyskutując o kształcie wojskowego szkolnictwa morskiego w Polsce, warto uwzględnić amerykańskie rozwiązania. ¢

kmdr rez. prof. dr hab. Andrzej MAKowSKikmdr por. rez. dr hab. KrzySztof KuBiAK

KUtRy SZKoLNE NA ZAtoCE ChEASPEAKE pod-czas praktycznych zajęć z manewrowania. Według amerykanów, tego elementu szkolenia nie zastąpi na-wet najbardziej technologicznie zaawansowany symu-lator. symulatory nie są więc wykorzystywane do wy-rabiania nawyków, a jedynie do ich doskonalenia.

Page 64: Przegląd Morski [8] 2008.2

�� przegląd morski

PRZESŁANIE

W ubiegłym roku reprezentowa-liśmy gdyńską Akademię Ma-

rynarki Wojennej na sympo-zjum historycznym w Anna-polis zorganizowanym przez Akademię Marynarki Wojen-nej Stanów Zjednoczonych. Podczas sympozjum nawiąza-liśmy kontakt z przedstawicie-lami australijskiego instytutu analityczno-prognostycznego Sea Power Center. Instytut ten mieści się w Canberrze i jest agendą ministerstwa obrony. Niedawno otrzymaliśmy od australijskich przyjaciół pu-blikację zatytułowaną From Counternance to Catalyst, 1941-2006. Australia’s Navy in the Gulf. Przesyłka ta – nie-wątpliwie miły gest – wzbu-dziła w nas jednak smutne re-fleksje. Po zapoznaniu się z nią przekonaliśmy się bo-wiem, że kolejny raz stracili-śmy znakomitą okazję do pro-mocji własnego kraju, spra-wienia, by nasza biało-czer-wona flaga znów stała się roz-poznawalna na świecie.

Australijczycy na stu stro-nach wydawnictwa (format A4, kredowy papier, kolorowe zdjęcia) przedstawili swoje za-angażowanie podczas II woj-ny światowej oraz szczegóło-wo omówili udział swojej ma-rynarki wojennej w pierwszej i drugiej wojnie irackiej. Po-gratulować pomysłu. Skąd za-tem nasze smutek i żal? Wy-wołało je proste porównanie tego, co zrobiła marynarka z antypodów, z tym, co zrobi-liśmy my (a raczej czego nie zrobiliśmy), by upowszechnić wiedzę o działaniach polskiej Marynarki Wojennej w tym tak ważnym regionie świata.

A przecież był to udział nie-bagatelny. Po inwazji Iraku na Kuwejt Polska skierowała na Zatokę Perską okręt ratowni-czy i jednostkę sanitarną. Zwa-żywszy na fakt, że zaledwie kilkanaście miesięcy wcze-śniej w Europie Środkowej upadł komunizm, polska obec-ność w Zatoce była znacząca. Wskazywała strategiczne kie-runki polityki odrodzonej i su-werennej Rzeczypospolitej.

list otwarty

Udział obu okrętów w koali-cyjnym wysiłku w Zatoce Per-skiej był bez wątpienia pierw-szym krokiem ku członkostwu Polski w NATO i Unii Euro-pejskiej. Marynarka Wojenna RP skierowała na wody Zato-ki jeszcze jednostkę logistycz-ną. Przez rok uczestniczyła ona w działaniach mających na celu wymuszenie przestrzega-nia nałożonych na Irak sank-cji. Wykazała się przy tym du-żą skutecznością.

Jako flota byliśmy zatem w Zatoce i wykonywaliśmy tam zadania. Niestety, o tych działaniach polskiej marynar-ki wie jedynie mała grupa wta-jemniczonych. Badaczom znacznie łatwiej jest odtwo-rzyć działania okrętów austra-lijskich i kanadyjskich, nie mówiąc już o amerykańskich, niż szczegóły operacyjnej działalności ORP „Xawery Czernicki”. Świat po prostu nie wie o obecności polskich okrętów w Zatoce. I z całą pewnością jest to nasza wina.

Brak w literaturze opraco-wań dotyczących polskiego za-

do Polskich Weteranów wojny w zatoce Perskiej i Dyrektora Muzeum Marynarki Wojennej

2008/02

Page 65: Przegląd Morski [8] 2008.2

angażowania w rejonie Zatoki Perskiej jest stratą dla naszego kraju. Zwracamy się zatem do kolegów, którzy tworzyli zało-gi OORP „Piast”, „Wodnik” i „Xawery Czernicki”. Pano-wie Marynarze, Podoficero-wie, Chorążowie i Oficerowie! Nie pozwólcie, aby Wasz wy-siłek i pot poszedł w zapo-mnienie. Spisujcie swoje rela-cje, mówcie o doświadcze-niach i Waszym wysiłku. Daj-cie potomnym szansę na po-znanie waszych osiągnięć. Zwracamy się zwłaszcza do dowódców okrętów – Panów Komandorów Żmudy, Okulia-ra, Rogalskiego. Dotrzyjcie do swych podwładnych i zainspi-rujcie ich do spisywania wspo-mnień lub rejestrowania ich w formie ustnych relacji (tzw. oral history). Wasza rola nie skończyła się w chwili powro-tu z Zatoki Perskiej. Jesteście również odpowiedzialni za to, by wysiłek Wasz i Waszych podwładnych został należycie udokumentowany. Jako do-wódcy jesteście to winni swo-im podwładnym.

Zwracamy się również do Dyrektora Muzeum Marynar-ki Wojennej. Panie Komando-rze Kudelo, na Pańskich oczach dzieje się historia. Co Pan uczynił, by polskie dzia-łania udokumentować i upo-wszechnić? Prosimy, a nawet domagamy się, by w ciągu najbliższego roku kierowana przez Pana placówka nawią-zała roboczy kontakt z polski-mi weteranami konfliktów w Zatoce Perskiej, a następnie – po dokonaniu kwerendy w archiwach – przygotowała i opublikowała kompleksowe opracowanie dotyczące pol-skiego morskiego zaangażo-wania w regionie Zatoki Per-skiej w latach 1990–2004. Książkę należy wydać w ję-zykach polskim i angielskim. Edycja anglojęzyczna powin-na znaleźć się we wszystkich polskich ambasadach, a atta-ché wojskowi powinni nią ob-darowywać swych gości. Je-steśmy głęboko przekonani, że nawiązanie współpracy z polskimi weteranami z Za-toki Perskiej pozwoli na przy-

gotowanie publikacji perfek-cyjnej pod względem meryto-rycznym i atrakcyjnej pod względem wizualnym (do ta-kiego stwierdzenia uprawnia pokaz amatorskiego filmu po-święconego działaniom „Xa-werego Czernickiego”). Niech działalność publicystyczna będzie wkładem sił morskich w ekspansywną politykę hi-storyczną. Aby nie posądzo-no nas o postawę roszczenio-wą, deklarujemy gotowość wsparcia tego przedsięwzię-cia swoją wiedzą oraz umie-jętnościami metodycznymi i warsztatowymi. Wspomnia-ną australijską publikację przekażemy Muzeum Mary-narki Wojennej.

Jeżeli nie zadbamy o publi-kowanie w języku angielskim opracowań dotyczących pol-skiego wkładu w historię światową, to nasze dokonania trafią na śmietnik historii. Udział „Wodnika” i „Piasta” w składzie sił koalicyjnych podczas pierwszej wojny irac-kiej czy roczna misja „Xawe-rego Czernickiego” w Zato-ce Perskiej po prostu nie zo-staną zauważone. Piszmy więc i publikujmy po angiel-sku! Wszak przygotowanie takiej książki kosztuje mniej niż kilka godzin pracy głów-nych silników fregaty. A mię-dzynarodowe efekty publicy-styczne mogą być ogromne. Parafrazując marszałka Pił-sudskiego: napiszmy naszą historię sami, bo inaczej inni zrobią to za nas źle. ¢

kmdr rez. prof. Andrzej MAKowSKikmdr por. rez. dr hab. KrzySztof KuBiAK kmdr por. rez. dr hab. Piotr MicKiewicz

przegląd morski ��2008/02

gr

zEg

or

z o

Ku

lJar

oRP „XAWERy CZERNiCKi” na Bałtyku po powrocie z zatoki Perskiej

Page 66: Przegląd Morski [8] 2008.2

Przegląd Morski (The Navy Review)

Dear readers,

in this month’s issue of “Przegląd Morski” (“The navy review”) you will find articles on perspectives, history and current problems of the Polish navy, on cooperation between the Baltic sea countries and some news from other navies.

Modernization, training and participation in international trainings as well as the 90th anniversary of the navy are main issues covered by Vadm andrzej Karweta (commander of the Polish navy). Today, the navy needs our society to understand that in spite of the navy being quite a costly branch of the armed forces, it remains very important due to the operational advantages it provides for the state security.

Donata rossa-Kilian discusses the forms of cooperation between the Baltic sea countries within the European union. The transborder cooperation is particularly significant, both within the frames of economic growth and common security.

special devices as well as systems enabling the use of electronic maps are popular navigation equipment utilized on ships and vessels. They increase the security and operational effectiveness at sea. cdr henryk nitner comments on the issues related with practical utilization of such equipment.

The defense countermine operations with the engagement of, among others, mine destroyers, mine hunters, mine divers or explosives is discussed by lt henryk Karwan. The naval mines constitute nowadays quite effective and moderately inexpensive part of naval armament, developed and modernized in many countries.

2008 is the year of the 90th anniversary of reborn Polish navy after years of annexation in Poland. ltcdr sławomir Kudela (director of the Museum of the Polish navy) in his article recalls post-war history of one of the bravest Polish ships – orP “Błyskawica”. at present, the ship is a naval floating museum and is a representative ship of the Polish navy.

Enjoy reading!

Editorial staff tłumaczenie: Anita Kwaterowska

WARUNKi ZAMiESZCZANiA PRACMateriały (w wersji elektronicznej) do „Przeglądu Morskiego” prosimy przesyłać na adres: redakcja Wojskowa,

aleje Jerozolimskie 97, 00-909 Warszawa lub [email protected]. opracowanie musi być podpisane imieniem i nazwiskiem z podaniem stopnia wojskowego i tytułu naukowego. należy również podać numery: niP, PEsEl, dowodu osobistego oraz konta bankowego, a także dokładny adres służbowy, prywatny i urzędu skarbowego oraz numer telefonu, datę i miejsce urodzenia, a także imiona rodziców. Ponadto należy dołączyć zdjęcie z aktualnym stopniem wojskowym. W przypadku braku wymaganych danych nie będziemy mogli opublikować danego materiału. redakcja przyjmuje materiały opracowane w formie artykułów. ich objętość powinna zawierać ok. 13 tys. znaków (co odpowiada 4 stronom miesięcznika). rysunki i szkice należy przygotować zgodnie z wymaganiami poligrafii (najlepiej w programie ilustrator lub corel), zdjęcia w formacie tiff lub jpeg – rozdzielczość 300 dpi. należy podać źródła, z których autor korzystał przy opracowywaniu materiału. niezamówionych artykułów redakcja nie zwraca. zastrzega sobie przy tym prawo do dokonywania poprawek stylistycznych oraz skracania i uzupełniania artykułów bez naruszania myśli autora. autorzy opublikowanych prac otrzymają honoraria według obowiązujących stawek. oryginalne rysunki i zdjęcia zakwalifikowane do druku honoruje się oddzielnie.

Page 67: Przegląd Morski [8] 2008.2
Page 68: Przegląd Morski [8] 2008.2