Przegląd Morski [12] 2008.6

68
przegląd morski MIESIĘCZNIK | CZERWIEC 2008 | NR 6 (012) ISSN 1897-8436 ZMIANA TAKTYKI LOTNICTWA W WALCE Z SIŁAMI MORSKIMI str. 22 SKRYTOŚĆ DZIAŁAŃ str. 41 | TAJEMNICE ZATOPIENIA „WICHRA” I „GRYFA” str. 58 str. 11 SIŁY MORSKIE W WOJNACH SZÓSTEJ GENERACJI

Transcript of Przegląd Morski [12] 2008.6

Page 1: Przegląd Morski [12] 2008.6

przeglądprzeglądprzeglądmorskiMIESIĘCZNIK | CZERWIEC 2008 | NR 6 (012)

ISSN 1897-8436

ZMIANA TAKTYKI LOTNICTWA W WALCE Z SIŁAMI MORSKIMI str. 22

SKRYTOŚĆ DZIAŁAŃ str. 41 | TAJEMNICE ZATOPIENIA „WICHRA” I „GRYFA” str. 58

str. 11

SIŁY MORSKIEW WOJNACHSZÓSTEJ GENERACJI

Page 2: Przegląd Morski [12] 2008.6

POLITYKA I GOSPODARKA MORSKA str.|4

ZABEZPIECZENIE DZIAŁAŃ str.|26

Pod fl agą Straży Granicznej

OCHRONA GRANICY MORSKIEJ

Do wyposażenia Straży Granicznej (SG)

weszły cztery nowo zbudowane interwencyjno-pościgowe

jednostki pływające.

Nowa strategia morska Stanów Zjednoczonych Ameryki A Cooperative Strategy for 21st Century Seapower została zaprezentowana morskim przedstawicielom z ponad stu państw na

międzynarodowym sympozjum w Naval War College w Newport.

Nowa strategia morska USA

Charakterystyczne głębokości zanurzenia okrętów podwodnych

Skrytość działań

TECHNIKA I UZBROJENIE str.|41

System kodyfi kacyjny NATO

str.|44TECHNIKA I UZBROJENIE

str.|37

Systemy niszczenia zapór na wodach przybrzeżnomorskich

Page 3: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06 przegląd morski �

czerwiec 2008 | Nr 6 (012)

przeglądmorski

Szanowni Czytelnicy!Najnowszy numer „PM” otwiera arty-kuł kmdr por. rez. Jerzego Bojki poświęcony strate-gii morskiej USA. Zakłada ona poło-

żenie większego nacisku na międzynaro-dową współpracę na morzu oraz niesienie pomocy humanitarnej. Autor kolejnego artykułu dr inż. Henryk Sołkiewicz w drugiej części opracowania poświęconego siłom morskim w wojnach szóstej generacji według poglądów rosyj-skich prezentuje główne zagrożenie dla Rosji, które stanowi kosmiczny teatr dzia-łań wojennych. Autor postuluje analizę kierunków restrukturyzacji naszych sił zbrojnych pod kątem uwarunkowań przy-szłej wojny niekontaktowej. Komandor por. dypl. pil. Zenon Chojnacki omawia zmiany w taktyce lot-nictwa w walce z siłami morskimi. W znaczący sposób wzrosła rola lotnic-twa morskiego bazującego na pokła-dach okrętów oraz patrolowego. Komandor por. Grzegorz Goryński przedstawia najnowsze jednostki pły-wające pod flagą Straży Granicznej oraz zadania wynikające z wejścia Polski do strefy Schengen. Istotne problemy logistyki członków soju-szu północnoatlantyckiego, a zwłaszcza zdolności ich sił zbrojnych do realizacji przydzielonych zadań, są tematem opra-cowania płk. Marka Dalkowskiego oraz Grzegorza Truszkiewicza. Państwa uwadze polecam także pozosta-łe równie interesujące artykuły podejmu-jące problematykę wojennomorską. Życzę przyjemnej lektury.

kmdr ppor. dr Mariusz Konarski

redaktor prowadzący

¢ POLITYKA I GOSPODARKA MORSKANowa strategia morska USA, kmdr por. rez. mgr inż. Jerzy Bojko ......................................................4

¢ MORSKA SZTUKA WOJENNASiły morskie w wojnach szóstej generacji (cz. II), dr inż. Henryk Sołkiewicz .................................................................. 11Zmiana taktyki lotnictwa w walce z siłami morskimi, kmdr por. dypl. pil. inż. Zenon Chojnacki ......................................... 22

¢ ZABEZPIECZENIE DZIAŁAŃSystemy niszczenia zapór na wodach przybrzeżnomorskich, ppłk w st. spocz. dr inż. Jerzy Garstka .............................................. 26AKTUALNOŚCI ................................................................................... 33

¢ OCHRONA GRANICY MORSKIEJPod flagą Straży Granicznej, kmdr por. Grzegorz Goryński ........... 37

¢ TECHNIKA I UZBROJENIESkrytość działań, kmdr por. mgr inż. Sławomir Kuźmicki .............. 41System kodyfikacyjny NATO, płk mgr inż. Marek Dalkowski, mgr inż. Grzegorz Truszkiewicz ..... 44

¢ SIŁY MORSKIE INNYCH PAŃSTWZ życia flot, kmdr por. Maciej Nałęcz ............................................... 52

¢ HISTORIA MORSKATajemnice zatopienia „Wichra” i „Gryfa”, dr hab. Andrzej Olejko ....................................................................... 58

¢ PRZESŁANIEOdpowiedź na list otwarty, kmdr por. dr Sławomir Kudela ............ 65

Aleje Jerozolimskie 97, 00-909 Warszawa, tel.: CA MON 845 365, 022 6845365, 022 6845685, www.zolnierz-polski.pl, e-mail: [email protected],

Dyrektor Redakcji Wojskowejredaktor naczelny: Artur Bartkiewicztel.: CA MON 845-365, 845-685; faks: 845-503Zastępca dyrektora: ppłk Lech Mleczkotel.: CA MON 845-685,e-mail: [email protected] prowadzący: kmdr ppor. dr Mariusz Konarskitel.: CA MON 266-207; 262-413,e-mail: [email protected] merytoryczny: Paulina Glińska, dr Jan Brzozowski tel.: CA MON 845-186Skład i łamanie: Monika Klekociuk

Opracowanie stylistyczne: Renata Gromska, Katarzyna Kocoń, Aleksandra Ogłoza, Teresa WieszczeczyńskaKolportaż i reklamacje: Bellona SA (0-22) 457-04-37, 687-90-41, CA MON 879-041 Informacje o kolportażu: Elżbieta Toczek tel.: CA MON 840 400, (022) 684 04 00Reklama: [email protected]ęcie na okładce: Marian KluczyńskiProjekt graficzny: Łukasz Kaugan, CaStudio Druk: Drukuj Tanio.com ul. Ludźmierska 29, 34-400 Nowy Targ

Zespół redakcyjny

Przegląd Morski ukazuje się od grudnia 1928 r.

Treści numeru są dostępne na stronie internetowej www.redakcjawojskowa.pl

Page 4: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06� przegląd morski

Nowa strategia zasadniczo różni się od poprzedniej, opracowanej jeszcze w okresie zimnej wojny i opublikowanej w 1986 r.1 Mi-

mo upływu lat i przyjęcia nowego porząd-ku międzynarodowego, część operacji wy-konywanych przez siły morskie Stanów Zjednoczonych nie zmieniła się – np. utrzy-mywanie otwartych dla żeglugi linii komu-nikacyjnych. To nie jest tylko strategia kie-

rująca artylerię na cel, albo zatapiająca in-ną flotę – stwierdził jeden ze starszych ofi-cerów US Navy2.

Opublikowanie dokumentu poprzedziły pół-toraroczne przygotowania, głównie w Naval War College. Studia nad strategią zlecił szef Operacji Morskich US Navy adm. Michael Mullen, obecnie przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów. W pracach kon-cepcyjnych uczestniczyły ośrodki naukowe

Nowa strategia morska Stanów Zjednoczonych Ameryki A Cooperative Strategy for 21st Century Seapower została zaprezentowana morskim

przedstawicielom z ponad stu państw na międzynarodowym sympozjum w Naval War College w Newport.

Nowa strategia morska USA

1 W marcu 2005 r. ukazała się nowa strategia obrony narodowej USA – National Defense Strategy – podpisana przez sekretarza

obrony D. H. Rumsfelda. Jest to dokument wykonawczy do strategii bezpieczeństwa narodowego National Security Strategy, podpi-

sanej w 2006 r. przez prezydenta G.W. Busha. Natomiast dokumentem wykonawczym do strategii obrony jest strategia amerykań-

skich sił zbrojnych. Z pozostałych dokumentów, na które powoływano się w dyskusji nad tworzeniem nowej strategii morskiej nale-

ży wymienić: 1986 Maritime Strategy (opublikowana przez The U.S. Naval Institute w styczniu 1986 r. jako suplement do

Proceedings), National Strategy for Maritime Security, National Fleet Policy, Quadrennial Defense Review, Naval Power 21, Sea

Power 21, Naval Operational Concept, From the Sea, Forward From the Sea, Maritime Strategy for Homeland Security, Marine

Corps Strategy 21.2 Za: A. Scott Tyson: New Maritime Strategy to Focus on ‘Soft Power’, http://www.washingtonpost.com/wp-dyn/content/artic-

le/2007/10/17/AR2007101700536.html/.

POLITYKA I GOSPODARKA MORSKA Ku przyszłości

ARC

HIW

Um

AU

ToR

A

Page 5: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06 przegląd morski �

wie trzy czwarte planety pokrywa woda. Oko-ło 75% populacji zamieszkuje w odległości 200 mil od morza. W ciągu ostatnich czterech dekad ponadczterokrotnie wzrosła wielkość ładunków przewożonych drogą morską – sta-nowi to 90% światowego handlu, w tym dwie trzecie transportu ropy naftowej. Trasy żeglu-gowe oraz infrastruktura brzegowa wyznacza-ją linie życia nowoczesnego globalnego sys-temu ekonomicznego.

Nowemu, jeszcze chwiejnemu porządkowi światowemu zagrażają nowe konflikty – pro-wadzone z zastosowaniem hybrydowej miesza-niny tradycyjnej i nieregularnej taktyki – nowi transnarodowi gracze (transnational actors) oraz państwa zbójeckie (rogue states)5. Wzma-ga się rywalizacja, zwłaszcza w pozyskiwaniu zasobów. Pojawiają się takie niebezpieczeń-stwa, jak proliferacja technologii uzbrojenia i informacji (proliferation of weapons techno-logy and information). Komunikacja masowa jest wykorzystywana przez przestępczość zor-ganizowaną oraz do szerzenia ekstremistycz-

3 Tekst strategii dostępny na oficjalnej stronie internetowej

US Navy: http://www.navy.mil/.4 Jak zauważył R. D. Kaplan, pojęcie „wielobiegunowy świat”

po raz pierwszy pojawiło się w amerykańskim formalnym doku-

mencie. Transkrypcja rozmowy przeprowadzonej przez

J. J. myers. http://www.cceia.org/resources/transcripts/5447.

html/.5 W Strategii obrony narodowej Stanów Zjednoczonych

Ameryki z marca 2005 r. zamiast pojęcia „państwa zbójeckie”

(rogue states), użyto terminu problem states, określającego

państwa problemowe (niepewne, trudne, kłopotliwe). Zob.:

Stanisław Koziej: Amerykańska strategia obrony narodowej na

progu XXI wieku. „Zeszyty Naukowe AoN” 2005 nr 2(59).

W omawianym dokumencie powrócono do wcześniejszego na-

zewnictwa.

NOTATKA

A Cooperative Strategy for 21st Century Seapower zosta-ła opracowana przez US Navy, Marine Corps i Coast Guard. Pod dokumentem podpisy złożyli: szef Operacji Morskich US Navy adm. Gary Roughead, komendant Marine Corps gen. James Conway oraz komendant Coast Guard adm. Thad Allen. Strategia zawiera trzy zasadnicze części, oma-wiające: podstawy bezpieczeństwa w powiązaniu ze strate-gią bezpieczeństwa narodowego, koncepcję strategiczną, czyli cele i sposoby działania, oraz nowe wymagania wobec sił i środków koniecznych do realizacji strategii.

i wojskowe, osoby o uznanym społecznie au-torytecie oraz liderzy biznesu.

Nowa strategia ma charakter deklaracyjny, a nie stricte operacyjny. Ten 16-stronicowy akt stanowi intelektualne przesłanie do opinii pu-blicznej oraz rządzących elit. Zawiera m.in. treści dotyczące globalizacji: Interesom nasze-go Narodu najlepiej służy sprzyjanie pokojo-wemu globalnemu systemowi, obejmującemu wzajemnie zależne sieci handlu, finansów, in-formacji, prawa, ludzi i rządów3. Wskazuje na rolę sił morskich w utrzymaniu tego zapew-niającego pomyślność porządku.

Rola sił morskich

ochronę amerykańskim interesom ma zapew-nić przesunięcie na wysunięte pozycje sił mor-

skich – zdolnych do zapobiegania, odstraszania, ograniczania i łagodzenia zakłóceń w systemie glo-balnym. System ten składa się z powiązanych i współzależnych podsystemów handlu, finansów, prawa, informacji oraz migracji ludności.

W dokumencie podkreślono znaczenie inte-gracji sił morskich z innymi elementami potę-gi Stanów Zjednoczonych oraz potencjałem przyjaciół i sojuszników. Zadeklarowano, że za-pobieganie wojnom jest równie ważne jak ich wygrywanie. Siły morskie będą użyte do budo-wania zaufania między narodami oraz udziela-nia wzajemnej pomocy. Zbiorowe wysiłki w sfe-rze bezpieczeństwa zostaną skupione na wspól-nych zagrożeniach i wzajemnych interesach w otwartym wielobiegunowym świecie4.

Nowością jest uznanie współpracy między państwami za podstawę światowego bezpie-czeństwa na morzach: Żaden naród nie posia-da zasobów potrzebnych do zapewnienia bez-pieczeństwa w całej morskiej domenie. Wska-zano na konieczność łączenia działań dyploma-tycznych, informacyjnych, militarnych i ekono-micznych, podejmowanych w celu budowania potęgi narodu, współpracy między agencjami oraz organizacjami pozarządowymi.

Wyzwania nowej eryW pierwszej części dokumentu określono

uwarunkowania nowej strategii morskiej. Pra-

u

Page 6: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06� przegląd morski

nych ideologii. Zmiany klimatyczne powodu-ją katastrofy i klęski żywiołowe – ich skutki boleśnie dotykają coraz liczniejszą populację żyjącą na wybrzeżach mórz i oceanów. Nie-pewna przyszłość zmusza do określenia na no-wo roli potęgi morskiej.

Strategiczna koncepcja morskaW dalszej części strategia określa zdolności

operacyjne. Potęga morska powinna być uży-ta do kształtowania sytuacji i podejmowania działań w środowisku lądowym, powietrznym i morskim. Ekspedycyjny charakter i wszech-stronność sił morskich zapewniają Stanom Zjednoczonym asymetryczną zdolność do zwiększania lub ograniczania militarnego za-angażowania w rejonach, w których jakieś pań-stwo odmawia innym dostępu do akwenu mor-skiego lub dostęp ten ogranicza.

Obecność floty na akwenie morskim pozwa-la elastycznie reagować na eskalację i deeska-lację działań, a także odstrasza od konfliktów: Czy poza horyzontem, czy widziane z całą mo-cą w szyku, siły morskie mogą powstrzymać ambicje regionalnych agresorów, zabezpie-czać przyjaciół i sojuszników [...] chronić na-szych obywateli pracujących dla utrzymania globalnego porządku. Osiągnięciu wymienio-nych celów służy utrzymywanie potężnej flo-ty, lotnictwa i piechoty morskiej. Umożliwia-ją one selektywne kontrolowanie mórz, pro-jekcję siły na brzeg oraz obronę sił sojuszni-czych i ludności cywilnej przed atakami.

Operacje połączone z udziałem amerykań-skich komponentów sił morskich – prowadzone zarówno w formalnych strukturach sojuszni-czych (NATO), jak i nieformalnych porozumie-niach (Globalne Partnerstwo Morskie) – są sy-gnałem dla potencjalnych agresorów, że siły mor-skie USA w celu zapewnienia zbiorowego bez-pieczeństwa działają wspólnie z partnerami.

Potęga morska Stanów Zjednoczonych bę-dzie użyta do obrony kraju i obywateli przed bezpośrednim atakiem, a także do ochrony in-teresów państwa na świecie.

Do strategicznych imperatywów zaliczono: - ograniczanie regionalnych konfliktów za

pomocą wysuniętej decydującej potęgi mor-

skiej (Limit regional conflict with forward de-ployed, decisive maritime power);

- zapobieganie wojnom o większej skali (De-ter major power war);

- wygrywanie wojen (Win our Nation’s Wars);

- obronę ojczyzny przez zwalczanie zagro-żeń z dala od jej wybrzeży (Contribute to ho-meland defense in depth);

- nawiązywanie i podtrzymywanie współ-pracy z licznymi międzynarodowymi partne-rami (Foster and sustain cooperative relation-ships with more international partners);

- podejmowanie działań w celu zapobieże-nia przekształceniu się lokalnych konfliktów w globalne zagrożenie (Prevent or contain local disruptions before they impact the glo-bal system).

W dokumencie zadeklarowano, że w miej-scach zapalnych lub wymagających zamani-festowania przyjaciołom i sojusznikom zaan-gażowania w sprawy bezpieczeństwa i stabil-ności, siły morskie USA będą dążyły do re-gionalnej koncentracji i wysunięcia na pozy-cje sił (task forces) z potencjałem pozwalają-cym na ograniczenie regionalnego konfliktu.

W strategii określono, że potencjalnie kata-strofalnym zagrożeniem jest wojna między głów-nymi potęgami świata. Dla narodu amerykań-skiego korzyścią z utrzymywania i rozwoju wła-snej potęgi morskiej jest jej główna rola w zaże-gnywaniu większych światowych konfliktów.

W strategii określono elementy niezbędne do jej realizacji, dotyczące podstawowych za-sad użycia sił i ich globalnego ugrupowania. Koniecznością jest tworzenie skoncentrowa-nych regionalnie wysuniętych wiarygodnych sił bojowych (Regionally Concentrated, Cre-dible Combat Power). Globalnie rozmieszczo-ne zespoły okrętów mają mieć strukturę zba-lansowaną. Taka struktura zespołów bojowych jest nowością, określaną jako Globally Distri-buted, Mission-Tailored Maritime Forces.

NOTATKA

W strategii podkreślono globalny zasięg sił morskich USA, ich trwałą obecność na akwenach oraz sprawność i elastyczność w działaniu. Atuty te pozwalają wykonać pod-stawowe zadania związane z obroną ojczyzny i obywateli oraz ochroną interesów na całym świecie.

u

POLITYKA I GOSPODARKA MORSKA Ku przyszłości

Page 7: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06 przegląd morski �

Wiarygodne siły bojowe będą stale utrzymy-wane na zachodnim Pacyfiku, Oceanie Indyj-skim i w Zatoce Perskiej (Arabskiej)8. Mają chro-nić ważne interesy USA, zabezpieczać sojuszni-ków i przyjaciół, demonstrować zaangażowanie w sprawy regionalnego bezpieczeństwa oraz za-pobiegać odtworzeniu potencjału zakładanych przeciwników. W razie konieczności siły te bę-dą selektywnie i szybko przerzucane w inne re-jony w celu przeciwdziałania zagrożeniom.

Wprowadzanie strategii w życieRealizacja strategii wymaga od sił morskich

rozwoju zasadniczych elementów tworzących potęgę morską USA. Chodzi o osiągnięcie har-monii w zaangażowaniu pokojowym i utrzy-mywaniu głównych możliwości operacyjnych zarówno w działaniach militarnych, jak i nie-militarnych.

W ostatniej części dokumentu wymieniono priorytety implementacyjne (Implementation Priorities). Zaliczono do nich:

- zwiększenie integracji i interoperacyjno-ści (Improve Integration and Interoperabili-ty)9;

- zwiększenie świadomości (Enhance Awa-reness)10;

- przygotowanie personelu (Prepare Our Pe-ople).

Ponieważ siły morskie będą również prowa-dziły operacje w większym niż dotychczas roz-środkowaniu, dowódcy niższego szczebla będą brali większą odpowiedzialność, wynikającą z bezpośredniej współpracy z wieloma między-

narodowymi partnerami czy rodzimą ludnością. Przygotowanie marynarzy i żołnierzy piechoty morskiej ma polegać na przekazaniu im nie-zbędnej wiedzy o kulturze i historii rejonu peł-nienia służby oraz obejmować naukę miejsco-wego języka. W strategii nawiązano do zacho-wań społecznych i organizacyjnych związanych z koncepcją wojny sieciocentrycznej. Koniecz-na jest zmiana sposobu myślenia – chodzi za-równo o wzmocnienie dowodzenia na różnych szczeblach, jak i zrozumienie efektów sieci roz-proszonych operacji11.

KomentarzeBez wspominania Chin i bez odwoływania

się do określonych liczb – nawet podkreślania potrzeby większej ilości okrętów – dokument wyraża w imieniu marynarki to, co powinien.

6 obejmuje również minimalizowanie pozaprawnych form dzia-

łalności na morzu: piractwa, terroryzmu, proliferacji broni, prze-

mytu narkotyków. 7 Podkreśla się wykorzystanie możliwości marynarki wojennej,

uwzględniając jej ekspedycyjny charakter. międzynarodowy wy-

siłek w niesieniu pomocy ofiarom tsunami w 2004 r. przyczynił

się do poprawienia wizerunku Stanów Zjednoczonych oraz do

zacieśnienia współpracy z Indiami, Japonią, Australią w ra-

mach tzw. Quadu.8 Lotniskowcowe i ekspedycyjne grupy uderzeniowe (Carrier

and Expeditionary Strike Groups – CSGs and ESGs) będą roz-

mieszczane podobnie jak obecnie. Planuje się użycie również

mniejszych grup lub jednostek w celu zapewnienia trwałej

obecności w różnych rejonach świata, takich jak Global Fleet

Station. 9 Zwiększenie integracji i interoperacyjności US Navy, Coast

Guard i marine Corps . Na przykład od Coast Guard będzie wy-

magać się operowania w składzie połączonych sił operacyjnych

w odległości tysięcy mil od własnych wybrzeży, a US Navy –

w razie potrzeby – stawiać zadania w pobliżu wybrzeży w celu

zapewnienia bezpieczeństwa obywateli i udzielenia pomocy

władzom cywilnym.10 Dąży się do zwiększenia zaangażowania w kształtowanie

świadomości morskiej (Maritime Domain Awareness – mDA)

stanów osobowych oraz do poszerzenia możliwości wywiadu,

obserwacji i rozpoznania (Intelligence, Surveillance and

Reconnaissance – ISR) .11 Chodzi o skoncentrowanie się na sile uzyskanej w efekcie

połączenia (zsieciowania) elementów biorących udział w opera-

cjach. Postuluje się kształtowanie ludzkich zachowań i przygo-

towanie rozwiązań organizacyjnych odpowiednich dla Network-

-Centric Warfare (NTW), mimo że w strategii nazwa tej koncep-

cji nie występuje.

W strategii określono podstawowe zada-nia sił morskich. obejmują one:- wysuniętą obecność (Forward Presence); - odstraszanie (Deterrence);- kontrolowanie morza (Sea Control);- projekcję siły (Power Projection);- bezpieczeństwo morskie (maritime Security)6; - pomoc humanitarną i odpowiedź na katastro-fy (Humanitarian Assistance and Disaster Response)7.

Zadania

u

Page 8: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06� przegląd morski

Jeżeli nie wszystko, wtedy prawie wszystko – tak ocenił strategię Robert D. Kaplan, jeden z najbardziej wpływowych dziennikarzy i ana-lityków amerykańskich ostatniej dekady12. Je-go zdaniem, już tytuł dokumentu – Strategia współdziałania dla potęgi morskiej XXI wie-ku – trafnie ujmuje jego istotę. Dotyczy on bo-wiem współpracy US Navy, Marine Corps i Coast Guard, a także – co istotne – Stanów Zjednoczonych Ameryki ze sprzymierzonymi narodami. Kaplan wyżej ocenia strategię niż koncepcję Thousand-Ship Navy (TSN) admi-rała Michaela Mullena13. Strategia wykracza bowiem z definicją partnerstwa poza zaprzy-jaźnione marynarki wojenne – do innych insty-tucji rządowych, organizacji pozarządowych i międzynarodowych oraz sektora prywatnego. W dokumencie nie przywiązano większej wa-gi do wielkich konfliktów zbrojnych, ale pod-kreślono, że pokój nie obroni się sam.

Zwrócono uwagę na konwencjonalne mor-skie i lądowe zmagania wojenne oraz na po-trzebę szerzenia demokracji. Kaplan zazna-cza, że strategia jest postirackim dokumentem, z naciskiem na stosowanie miękkiej siły. Woj-nę w Iraku uznano w dokumencie za mniej istotną niż tsunami na Oceanie Indyjskim z przełomu lat 2004/200514.

Według Kaplana, w strategii ukryto apel o większą liczbę okrętów. Przez dekady US Navy powoli zanikała. W końcu II wojny światowej Amerykanie mieli 6700 okrętów, w okresie zimnej wojny około 600, a w la-tach 90. ubiegłego wieku – więcej niż 350. Obecnie amerykańska flota liczy około 280 jednostek. Ten spadek przypadł na okres, kiedy Chiny intensywnie rozwijają budow-nictwo okrętowe oraz dokonują zagranicz-nych zakupów. W przyszłości chińska ma-rynarka (PLAN) będzie miała więcej okrę-tów niż US Navy. Jednak zostanie utrzyma-na przewaga jakościowa marynarki amery-kańskiej. Ale i w tej sferze Chiny starają się skracać dystans. Konkurencja Pekinu, obok tak odmiennych problemów, jak terroryzm, piractwo, bezpieczeństwo portów i humani-tarna pomoc ofiarom katastrof, stanowi dla US Navy wyzwanie15.

Kaplan wskazuje, że amerykańska mary-narka planuje zwiększenie liczby okrętów – z 280 do 310 i więcej. Ale według biura bu-dżetu Kongresu i jego ośrodka badawczego, Congressional Research Service, koszty bu-dowy floty wzrosną o 34%. Plany te mogą okazać się więc nadmiernie optymistyczne. Jeżeli US Navy przez następną dekadę bę-dzie budowała tylko siedem jednostek rocz-nie (przeciętnie jednostka jest wycofywana po 30 latach), całkowita liczba okrętów mo-że wynieść mniej niż 20016. W ostatnich la-tach admirał Mullen mówił o koncepcji Tho-usand-Ship Navy. Nie powołano się na nią w nowej strategii (krążyły pogłoski, że nie była ona popularna wśród administracji Bu-sha). Zdaniem Kaplana nowa strategia mor-ska wyraża tęsknotę za większą marynarką wojenną. Choć naczelną ideą strategii jest współpraca z innymi marynarkami wojen-nymi, to będzie ona wymagać więcej niż tyl-ko nowych okrętów.

12 Robert D. Kaplan (ur. 23 czerwca 1952 w Nowym Jorku) –

amerykański dziennikarz, korespondent zagraniczny, reporter

wojenny, pisarz i analityk polityczny. obok Ch. Krauthammera,

N. Podhoretza, R. Kagana i W.F. Buckleya uznawany za jednego

z twórców neokonserwatywnej koncepcji amerykańskiego przy-

wództwa na świecie, wyrażonej w Narodowej strategii bezpie-

czeństwa z 2002 r., przez wielu komentatorów uznawanej za

deklarację nowego Pax Americana.13 Thousand-Ship Navy (TSN) – koncepcja międzynarodowej

koalicji zaprzyjaźnionych marynarek wojennych i kontrolerów

(straży granicznych, policji), dzielących się informacjami i po-

magających sobie nawzajem w zapewnieniu bezpieczeństwa

na wybrzeżach, morzach i oceanach świata. Ściśle wiąże się

z ogłoszonymi w 2006 r. studiami nad nową Globalną Strategią

morską oraz koncepcją Global Fleet Stations.14 R. D. Kaplan: The Navy’s New Flat-Earth Strategy.

http://www.theatlantic.com/doc/200710u/kaplan-navy/.15 Tamże.16 Sekretarz marynarki Donald C. Winter 18 listopada 2007 r.,

poinformował, że zgodnie z 30-letnim planem rozwoju zostanie

utrzymana zakładana liczba co najmniej 313 okrętów, w tym

11 lotniskowców o napędzie nuklearnym, 14 SSBN oraz

48 SSN. Zaplanowano zbudowanie 55 jednostek Littoral

Combat Ships (LCS) w dwóch konfiguracjach. Ich próby mor-

skie przewidziano na bieżący rok. Remarks by Donald C.

Winter Secretary of the Navy 18th Biennial International

Seapower Symposium, Naval War College Newport,

RI Thursday, october 18, 2007.

u

POLITYKA I GOSPODARKA MORSKA Ku przyszłości

Page 9: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06 przegląd morski �

Klucz sprzyjający takim relacjom leży w roz-woju dostatecznej kulturalnej, historycznej i lingwistycznej wiedzy specjalistycznej wśród naszych marynarzy, żołnierzy piechoty mor-skiej, dającej podstawy dla efektywnego współ-działania z różnorodnymi międzynarodowymi partnerami. Takie przygotowania kosztują i są wyzwaniem dla biurokracji, ale pomagają po-łożyć podstawy dla nadzwyczaj stopniowego, eleganckiego upadku przyszłych zdolności ma-rynarki wojennej, w której będzie mniej okrę-tów, ale będzie można uzyskać więcej przez współpracę z innymi17.

Nowa strategia nie rozczarowuje Kaplana. Uważa on, że błędem byłoby wskazywanie przyszłego największego rywala Stanów Zjed-noczonych – Chin. Mało prawdopodobne jest, że przeciwnik będzie dążył do konwencjonal-nego otwartego konfliktu, jego plany prawie na pewno będą polegały na asymetrycznym ataku i zaskoczeniu, osiągniętym przez ukry-cie, oszustwo albo dwuznaczność. Nawet jeśli Chiny będą takim rywalem jak Związek Ra-dziecki, to zadziałają subtelnie. Stany Zjedno-

17 R. D. Kaplan: The Navy’…, op. cit.18 „Płaskość świata” – termin zapożyczony z książki

T. L. Friedmana Świat jest płaski. Krótka historia XXI wieku –

jest alegorią zdarzeń zachodzących w epoce globalizacji w róż-

nych wymiarach otoczenia ludzi i organizacji. Zob.:

T. L. Friedman: Świat jest płaski. Krótka historia XXI wieku.

Dom Wydawniczy Rebis, Poznań 2006.

czone mogą przeciwstawić się Chinom, odpo-wiednio rozmieszczając swoją marynarkę wo-jenną i współdziałając z aliantami.

Zdaniem Kaplana, A Cooperative Strategy for 21st Century Seapower jest niekonwencjo-nalną marynarską wizją „płaskiego świata”, określonego przez Thomasa Friedmana18. Stra-tegia wzywa do kierowania procesu decyzyj-nego w dół i wzmocnienia struktur dowodze-nia. Wyznacza większą niż kiedykolwiek rolę młodszym rangą oficerom – lepiej wyszkolo-nym, działającym w rozproszonych sieciach dookoła świata. Kaplan przewiduje, że zwo-lennicy twardej linii będą sfrustrowani przez ducha nowej strategii morskiej, jeżeli nie jej ję-zykiem. [...] nowa strategia wędruje z przewa- u

SOUDA BAY, Grecja (28.01 2008). Krążownik USS San Jacinto (CG 56)

ARC

HIW

Um

AU

ToR

A

Page 10: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/0610 przegląd morski

żającymi politycznymi wiatrami w Waszyngto-nie i jest prawdopodobne, że może uzyskać po-parcie między Kongresem i większą częścią społeczeństwa. [...] mogłoby spowodować to, czego marynarka wojenna potrzebuje, ale, o czym nowa strategia w rzeczywistości nie mó-wi: zwiększenie liczby okrętów19.

Bezpośrednio przed przedstawieniem no-wej strategii morskiej Kaplan opublikował na łamach „Atlantic Monthly” artykuł Ame-rican Elegant Decline. Postawił w nim tezę o upadku potęgi amerykańskiej marynarki, przypominającym schyłek Royal Navy na przełomie XIX i XX stulecia. Zapowiedział początek końca trwającej przez prawie sto lat „ery Mahana”20. Twierdzenia autora wy-wołały dyskusję w mediach. Z Kaplanem polemizował m.in. Wiliam S. Lind, jeden z twórców teorii wojny czwartej generacji21. Sandra I. Erwin na łamach „National Defen-se” przedstawiła kontekst geopolityczny po-wstawania strategii i warunki jej realizacji22. Oceniła, że w świecie, w którym króluje ro-pa, broń masowej zagłady może być prze-mycana na kontenerowcach. Ostrzegła przed rywalem mogącym rzucić wyzwanie mor-skiej dominacji Stanów Zjednoczonych. Jej zdaniem, nie można uchylać się od odpo-wiedzialności za siły morskie narodu. Wy-socy rangą przedstawiciele US Navy oba-wiają się, że budżet na zwiększenie liczby okrętów (z obecnie 278 jednostek do 313 w następnych trzech dekadach) zostanie zmniejszony, jeśli Kongres w najbliższych czterech latach przeznaczy pieniądze na ty-siące dodatkowo powołanych żołnierzy US Army i Marine Corps.

świata. Wzrastające znaczenie ropy jako glo-balnego strategicznego towaru oznacza, że od Stanów Zjednoczonych oczekiwana jest ochrona oceanów i linii żeglugowych, które służą jej przesyłowi, jak mówią eksperci. Ostrzegają, że zakłócenia w dostawach ropy potencjalnie mogłyby wywołać napięcia do-okoła świata i nawet zdegenerować się do zbrojonych konfliktów.

Natomiast komendant Coast Guard adm. Thad Allen zaznaczył, że Stany Zjednoczone powinny rozważyć możliwość konfigurowa-nia baz wojskowych w Arktyce. Pozwoliłyby one USA na dokładniejsze monitorowanie od-krywanych w przyszłości zasobów ropy i ga-zu. Admirała Allena niepokoi fakt zmniejsze-nia flotylli lodołamaczy z dziesięciu do zale-dwie trzech jednostek. Ponieważ na strategię morską należy patrzeć w perspektywie global-nej, nie można zignorować przyszłości Arkty-ki. Należy zabiegać o możliwość operowania w tej części świata.

Gen. por. James F. Amos, zastępca komen-danta Marine, nadmienił, że amerykańska pie-chota morska może w większym stopniu an-gażować się w proces rozmieszczania przy-szłych sił morskich dopiero po wycofaniu swo-ich żołnierzy z Iraku. Marines przewidują, że na świecie będą tworzone przy ich udziale ma-łe wyspecjalizowane jednostki, mające poma-gać w szkoleniu sojuszników, a w razie wybu-chu konfliktu – zapewniać dostęp własnym si-łom do rejonów działań23. ¢

kmdr por. rez. mgr inż. Jerzy BOJKO

19 R. D. Kaplan: The Navy’s …, op.cit.20 R. D. Kaplan: America’s Elegant Decline. „Atlantic monthly”

2007 nr 11. http: //www.chinfo.navy.mil/clipsindex.html/

z 4 stycznia 2008 r.21 W. S. Lind, military matters: A ‘little ship’ Navy. United Press

International, http://www.upi.com/International_Security/

Industry/Analysis/2007/10/29/military_matters_a_little_

ship_navy/5891/. Współczesne oceny potęgi morskiej USA,

uwzględniające klasyczne teorie morskie Alfreda T. mahana

i Juliana S. Corbetta, ze względu na złożoność problematyki wy-

magałyby osobnego opracowania.22 S. I. Erwin: Facing Uncertainty. Navy Contemplates

Alternative Futures. „National Defense” 2007 nr 11.23 Tamże.

NOTATKA

Według S. I. Erwin, nowa strategia jest apelem do Departamentu Obrony i Kongresu Stanów Zjednoczonych o dostrzeżenie nowych zagrożeń w świecie, a w związku z tym nowej roli marynarki i konieczności wzmocnienia jej sił.

Erwin przedstawiła wypowiedzi przedsta-wicieli US Navy, Marine Corps i Coast Gu-ard. Wiceadm. John G. Morgan Jr., zastępca szefa Operacji Morskich ds. Planowania i Strategii US Navy, powiedział: Jesteśmy zmuszeni, by przygotować się na różne wizje

u

POLITYKA I GOSPODARKA MORSKA Ku przyszłości

Page 11: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06 przegląd morski 11

Ten, kto posiada in-formacje, ten panu-je nad światem – to znane twierdzenie

nie potrzebuje uzasadnienia. Wyjaśnia, dlaczego w wielu rozwiniętych państwach tak duże znaczenie przypisuje się walce informacyjnej w prze-strzeni cybernetycznej lub wojnie informacyjnej.

Wojna informacyjnaW końcu XX w. można by-

ło zauważyć tendencję do tworzenia i wykorzystywania najnowszych technologii in-formacyjnych w dziedzinie wojskowości. Zespolenie po-tencjału informacyjnego i wo-jennego może zagrażać bez-pieczeństwu państw i naru-szyć równowagę światowych stosunków międzynarodo-wych. W wojskowo-politycz-nych kręgach państw zachod-nich inaczej zaczęto postrze-gać rolę i miejsce procesów informacyjnych w zapewnia-niu bezpieczeństwa narodo-wego i wzmacnianiu pozycji państw na arenie międzynaro-dowej. Pojęcie „wojny infor-macyjnej” na stałe weszło do powszechnego użycia.

W epoce informacyjnej o rezultacie wojny będą przesądzali utalentowani in-formatycy programiści oraz supernowoczesne kompute-ry, umożliwiające natych-miastowe przekazywanie do-wolnej informacji do syste-mów dowodzenia.

W Pentagonie zakłada się, że dzięki zespoleniu najnow-szych technologii informacyj-nych będzie można osiągnąć jakościowo nowy poziom koncepcji odstraszania i po-wstrzymywania przeciwnika od agresji. Wojna informacyj-na może przekształcić się w czynnik ukrytego politycz-nego nacisku na przeciwną stronę konfliktu. Należy uznać pierwszeństwo amerykań-skich specjalistów wojsko-wych w tworzeniu teoretycz-nych podstaw walki informa-cyjnej. Wykorzystali oni do-świadczenia z prowadzonych na wielką skalę wojen infor-macyjnych (Zatoka Perska –

Na Zachodzie coraz częściej mówi się o wojnie informacyjnej. Zdaniem amerykańskich specjalistów, zapoczątkuje ona

nową erę konfliktów zbrojnych.

1991, Jugosławia –1999, Irak – 2003).

Kosmiczny teatr działańW ostatnich latach zagro-

żeniem militarnego bezpie-czeństwa Rosji stały się środ-ki rozmieszczone w prze-strzeni powietrznej i ko-smicznej. Trwa bezpardono-wa walka o sfery wpływów w kosmosie. Pod względem

Siły morskie w wojnach szóstej generacji* (cz. II)

* wg poglądów rosyjskich.

MORSKA SZTUKA WOJENNA Precyzyjne niszczenie

Definicja

Przez pojęcie wojny informa-cyjnej należy rozumieć

działania podejmowane w celu osiągnięcia przewagi informa-cyjnej, polegające na oddziały-waniu na informację i systemy informacyjne przeciwnika, a jednocześnie ochranianiu własnej informacji i systemów informacyjnych. Wysiłki walczą-cych stron są ukierunkowane nie na zniszczenie siły żywej (stanów osobowych) i środków walki przeciwnika, ale na uszkodzenie jego „systemu nerwowego” – sieci komputero-wych dowództw i sztabów.

NOTATKA

Wojna informacyjna stała się ele-mentem wojny niekontaktowej, wy-magającym znacznego wysiłku inte-lektualnego podczas opracowywania koncepcji walki informacyjnej na współczesnym polu walki.

u

Page 12: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/0612 przegląd morski

znaczenia geopolitycznego proces ten można porównać z dwudziestowieczną walką o panowanie w powietrzu, natomiast pod względem je-go wpływu na przebieg i re-zultat współczesnych opera-cji wojskowych – z pojawie-niem się na polu walki pierw-szych czołgów i samolotów.

W lokalnych konfliktach zbrojnych (Jugosławia – 1999, Irak – 1991, 2003) Ameryka-nie szeroko wykorzystywali kosmiczne pole informacyjne. Zapewniało ono wskazywanie celów systemom broni precy-zyjnego rażenia w czasie rze-czywistym i, niekiedy, wspo-magało proces naprowadzania manewrujących pocisków ra-kietowych na ostatnim odcin-ku toru lotu (korekta lotu).

W wojnach lokalnych dru-giej połowy XX wieku Ame-rykanie wykorzystywali w re-alnych warunkach bojowych takie systemy kosmiczne, jak: system informacyjny global-nego systemu dowodzenia si-łami zbrojnymi USA (WIS), mobilny element spójnego zautomatyzowanego systemu połączonych sił zbrojnych NATO (ACCIS) oraz sateli-tarne systemy nawigacyjne (NAVSTAR; FLEETSAT-COM). Stosowano je nie tyl-ko w celach bojowych, ale

także techniczno-organiza-cyjnych. Dążono bowiem do zracjonalizowania ich dalsze-go bojowego użycia.

Rewolucję informacyjną lat 90. XX wieku umożliwiło po-jawienie się systemów po-wietrzno-kosmicznych, zapew-niających przekazywanie in-formacji w czasie rzeczywi-stym. Geopolityczne interesy Rosji będą wymagały zacho-wania oraz systematycznego wzmacniania jej pozycji lidera w zdobywaniu i wykorzysty-waniu kosmosu do zapewnie-nia bezpieczeństwa państwa.

Zbudowanie kosmicznego potencjału jest jednym z naj-ważniejszych osiągnięć współ-czesnej Rosji. Powinna ona nadal prowadzić samodzielną politykę kosmiczną, opartą na utrzymywaniu oraz ciągłym wzmacnianiu posiadanego po-tencjału, na równoprawnym partnerstwie z innymi pań-stwami, a także na powstrzy-mywaniu prób militaryzacji przestrzeni kosmicznej.

SySTEmy KoSmICZNEGo RoZPoZNANIAI WCZESNEGo oSTRZEGANIA

PRAWIE DWUKRoTNIE ZWIęKSZAJą EFEKTyWNoŚć DZIAłAń SIł ZBRoJNyCH.

moGą ZREWoLUCJoNIZoWAć WSPółCZESNą WALKę ZBRoJNą.

Z analizy konfliktów lokal-nych lat 90. XX wieku wyni-ka, że systemy kosmiczne sta-nowią zestawy środków wyko-rzystywanych podczas działań z użyciem broni precyzyjnego rażenia. Zapewniają wskazy-wanie celów rozpoznawczo-uderzeniowym systemom wal-ki, znajdującym się na okrętach i samolotach. Systemy po-wietrzno-kosmiczne pozwala-ją na utrzymanie wysokiej go-towości bojowej morskich stra-tegicznych sił jądrowych, uprzedzenie niespodziewane-go uderzenia (napadu), wska-zanie celów okrętom z manew-rującymi pociskami rakietowy-mi dalekiego zasięgu, elastycz-ne reagowanie na zmianę sytu-acji, a także na masowe wypo-sażanie wojsk w miniaturowe urządzenia nadawczo-odbior-cze do przekazywania informa-cji przez łącza satelitarne. Sys-temy kosmiczne pozwalają tak-że efektywnie i systematycznie kontrolować przygotowania do wojny, wcześnie wykrywać za-

MORSKA SZTUKA WOJENNA Precyzyjne niszczenie

Kosmiczne systemy rozpo-znawcze, wczesnego ostrzegania, nawigacji, łączności, dowodzenia siła-mi i kierowania środkami walki, zabezpieczenia topo-graficzno-geodezyjnego i hydrometeorologicznego tworzą globalne pole informa-cyjne. może być ono w równym stopniu wykorzystywane za-równo przez najwyższe organy państwa, jak i bezpośrednio na polu walki.

Rola kosmosu

NOTATKA

Interesom bezpieczeństwa pań-stwa rosyjskiego mają służyć przyję-te priorytetowe kierunki rozwoju sys-temów kosmicznych, zapewniające bezpośrednie efektywne wsparcie działań bojowych na lądzie, morzu i w powietrzu. Systemy kosmiczne stwarzają jakościowo nowe możliwo-ści bojowe zarówno dla wojsk lądo-wych, jak i sił powietrznych oraz floty.

u

Page 13: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06 przegląd morski 1�

grożenia oraz operatywnie przekazywać sygnały ostrzega-nia i dowodzenia wojskami.

W warunkach nowego eta-pu ograniczania strategicznych środków rażenia, systemy ko-smiczne będą pełniły również funkcję obserwacyjno-kontro-lną przestrzegania międzyna-rodowych układów i porozu-mień. Celowe staje się więc wykorzystywanie systemów kosmicznych do kierowania i dowodzenia siłami morskimi, pozwalającymi zwiększyć do-kładność trafienia i operacyj-ną ocenę rezultatów ogniowe-go oddziaływania, w tym bro-ni precyzyjnej. Systemy ko-smiczne umożliwiają także zautomatyzowanie cyklu bojo-wego, obejmującego:

- wykrycie stacjonarnych i ruchomych celów (w tym za-maskowanych i małogabary-towych);

- zasilanie informacyjne systemów uzbrojenia;

- zabezpieczenie nawiga-cyjne i kierowanie środkami rażenia podczas lotu;

- kontrolę efektywności użytego uzbrojenia.

Do zapewnienia bezpie-czeństwa narodowego kraju jest potrzebne duże wsparcie państwa i zatwierdzenie przez prezydenta Federacji Rosyjskiej programu rozwo-ju systemów kosmicznych na okres 10–15 lat. Konieczno-ścią staje się zwłaszcza wy-odrębnienie autonomicznego obszaru, obejmującego ca-łość działalności militarno-kosmicznej państwa.

Udoskonalanie precyzyjnej broni rakietowej okrętów bo-

jowych, militarnych syste-mów satelitarnych, lotnictwa uderzeniowego (wyposażone-go w precyzyjne środki raże-nia i walki elektronicznej) oraz tworzenie pola informa-cyjnego wykorzystującego powietrzne i kosmiczne plat-formy bojowe świadczą o sys-tematycznym formowaniu po-wietrzno-kosmicznego syste-mu obrony, składającego się z dwóch elementów składo-wych – uderzeniowego i obronnego, funkcjonujących w czasie rzeczywistym.

Przestrzeń powietrzno-ko-smiczna stała się areną przy-szłej wojny. Wraz z obszara-mi morskim, powietrznym

i lądowym tworzy oddzielny kosmiczny teatr działań wo-jennych.

Do operacyjnego wyposa-żania okołoziemskiej prze-strzeni kosmicznej przystąpio-no na początku 1990 roku.

Kosmiczny teatr działań wojennych (strategiczna ko-smiczna strefa) umownie po-dzielono na strefy operacyj-ne. Charakteryzują je głów-nie typy orbit aparatów ko-smicznych wykorzystywa-nych do wykonywania specy-ficznych zadań.

Strategiczną kosmiczną strefę stanowi okołoziemska przestrzeń kosmiczna i wy-dzielone dla kosmicznej dzia-

militaryzacja kosmosu

Wysoko rozwinięte państwa koncentrują się na udoskonalaniu środków powietrzno-kosmicznych, w tym precyzyjnej broni rakie-

towej okrętów bojowych, militarnych systemów satelitarnych, lotnictwa uderzeniowego (wyposażonego w precyzyjne środki rażenia i walki elektronicznej) oraz na stworzeniu pola informacyjnego wykorzystują-cego powietrzne i kosmiczne platformy bojowe.

NAS

A

u

Page 14: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/061� przegląd morski

łalności określone rejony na powierzchni Ziemi (w swoich geostrategicznych granicach), w których przejawiają się na-rodowe interesy Federacji Ro-syjskiej w kosmosie.

Kosmiczny teatr działań obejmuje:

- bliską strefę operacyjną (od 100 km do 2 000 km) – są w niej prowadzone opera-cje kosmiczne i utrzymywa-ne kosmiczne środki rozpo-znania, łączności, nawigacji, topografii, geodezji, masko-wania, meteorologii (stano-wią około 60% ogółu środ-ków kosmicznych);

- średnią strefę operacyj-ną (do 20 000 km) z kosmicz-nymi środkami nawigacji i rozpoznania (około 10% ogółu środków);

- daleką strefę operacyj-ną (powyżej 20 000 km)

z kosmicznymi środkami systemów: ostrzegania o na-padzie rakietowym, łączno-ści, bojowego dowodzenia, retranslacji oraz geofizycz-nego zabezpieczenia rozpo-znania (około 30% ogółu środków);

- elementy naziemne: cen-tra i punkty dowodzenia apa-ratami kosmicznymi, kosmo-dromy, środki ostrzegania o napadzie rakietowym, ośrodki dowodzenia kosmicz-nego, specjalne kompleksy naziemne, magazyny uzbro-jenia i bazy materiałowe, re-jony upadku fragmentów ra-kiet nośnych.

Przyjmując za podstawę strukturę kosmicznego teatru działań wojennych, przeana-lizowano strategiczną strefę kosmiczną pod kątem:

a) prowadzenia działań bo-jowych w warunkach:

- ich globalnego przestrzen-nego rozmachu;

- możliwego oddziaływania środkami kosmicznymi na obiekty położone na dowol-nym teatrze działań i w dowol-nym ich rejonie (miejscu);

- utworzenia zgrupowań po-siadających rozpoznawczo- -uderzeniowe zestawy, współ-działające z uderzeniowymi i zabezpieczającymi środka-mi kosmicznymi;

b) środowiska przestrzen-no-geograficznego, charakte-ryzującego się:

- brakiem atmosfery;- pasami promieniowania;- słonecznymi i galaktycz-

nymi promieniowaniami;- zagrożeniem meteoryto-

wym;

- brakiem przyciągania ziemskiego;

c) obszaru rozmieszczenia środków bojowych i uzbroje-nia w celu:

- odbierania i przekazywa-nia w czasie rzeczywistym dowolnych informacji opera-cyjnych w skali globalnej, za-bezpieczających działalność sił zbrojnych;

- zapewnienia państwowej eksterytorialności;

- otrzymywania danych rozpoznawczych w skali glo-balnej bez naruszania suwe-renności państwowej w cza-sie pokoju;

- ciągłego przemieszczania się nosicieli uzbrojenia z du-żymi prędkościami (w po-równaniu z naziemnymi te-atrami działań);

- globalnego rozmieszcze-nia środków kosmicznych względem Ziemi;

- przestrzennego odosobnie-nia środków kosmicznych w nieograniczonej pojemności kosmicznego teatru działań.

W połowie lat 90. ubiegłego wieku zaszły istotne zmiany ja-kościowe w wykorzystywaniu środków kosmicznych do wy-konania zadań militarnych.

Pierwsze doświadczenia związane z użyciem środków kosmicznych zdobyto pod-czas działań bojowych w Za-toce Perskiej przeciw Irakowi. Siły międzynarodowe stoso-wały środki kosmiczne we wszystkich fazach operacji do rozpoznania, łączności, oce-ny rezultatów uderzeń na obiekty przeciwnika oraz do nawigacyjnego, topograficz-nego, geodezyjnego i mete-

MORSKA SZTUKA WOJENNA Precyzyjne niszczenie

Nowy teatr wojny

Kosmiczny teatr działań wo-jennych obejmuje rozśrod-

kowane w kosmosie systemy rozpoznania, monitoringu sytu-acji, nawigacji, łączności i do-wodzenia oraz retranslacji, za-bezpieczające bojowe użycie precyzyjnych środków uderze-niowych. obejmuje on także naziemne elementy kosmicz-nej infrastruktury, służącej do wystrzeliwania aparatów (po-jazdów) kosmicznych (bojo-wych, badawczych) i kierowa-nia ich lotem oraz do odbiera-nia od nich określonych infor-macji, zabezpieczających bojo-we użycie i eksploatację tech-niki kosmicznej.

u

Page 15: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06 przegląd morski 1�

orologicznego zabezpiecze-nia wojsk. Środki kosmiczne umożliwiały wykrywanie z dużym prawdopodobień-stwem praktycznie wszyst-kich obiektów lądowych, sys-temu bazowania sił powietrz-nych, wojsk rakietowych oraz ważnych obiektów potencjału militarno-ekonomicznego.

Jednak na wielką skalę środków kosmicznych użyto dopiero w Jugosławii wiosną 1999 r. Znaczenie przypisy-wano zwłaszcza informa-cjom zabezpieczającym funkcjonowanie broni precy-zyjnego rażenia, dostępnych o dowolnej porze doby i w do-wolnych warunkach mete-orologicznych.

Z analizy wykorzystania środków kosmicznych w woj-nie z Irakiem i na Bałkanach wynika, że użycie grup wspar-cia kosmicznego, tworzonych w różnych naziemnych punk-tach kierowania (od szczebla strategiczno-operacyjnego aż do taktycznego), było wysoce efektywne.

nych zestawów środków (przy czym każdy system może funkcjonować w sposób auto-matyczny, uwzględniający ist-niejące warunki);

– integrowaniem okręto-wych punktów odbierania i analizowania informacji, przetwarzanych na potrzeby użycia broni precyzyjnego ra-żenia, z lotniczymi i kosmicz-nymi zestawami środków;

– zwiększonym poziomem żywotności systemów, zapew-nionym dzięki wielokrotnemu powielaniu ich struktur oraz możliwości prowadzenia cią-głego, niezależnego od wa-runków pogodowych całodo-bowego rozpoznania, oparte-go na wielu systemach ko-smicznych i środkach obser-wacji technicznej.

Zintegrowanie kosmicz-nych środków informacji z systemami uzbrojenia stano-wi podstawę organizowania, przygotowania i prowadzenia walki w wojnach niekontak-towych. Będzie ono wpływa-ło na kierunki rozwoju mili-tarno-kosmicznych środków XXI wieku – zapewni im waż-ne miejsce wśród elementów gwarantujących bezpieczeń-stwo narodowe. Walkę zbroj-ną będzie można rozpatrywać jako starcie systemów infor-macyjno-ogniowych – rola człowieka zostanie w niej sprowadzona do podejmowa-nia decyzji i ponoszenia od-powiedzialności.

Znaczenie przestrzeni ko-smicznej w osiąganiu celów walki zbrojnej wynika z możliwości aktywnego od-działywania i wsparcia bojo-

wego z kosmosu naziem-nych (morskich) działań zbrojnych. Umożliwią to utworzone i rozśrodkowane środki bojowe bazowania ko-smicznego, pozwalające na prowadzenie operacji mili-tarnych zarówno w kosmo-sie, jak i z kosmosu.

Podstawowymi celami woj-ny informacyjnej będą dezin-formacja i rozczłonkowanie jednolitej struktury dowodze-nia siłami przeciwnika na dwie części – podlegającą dezinformacji oraz przezna-czoną do ogniowego (fizycz-nego) zniszczenia.

Charakterystyka przyszłej walki zbrojnej

Walka zbrojna w wojnach kontaktowych charakteryzo-wała się użyciem masowych armii i bezpośrednim kontak-tem wojsk, starciami w formie spójnego oddziaływania (ogień, uderzenie, manewr) na stany osobowe i środki wal-ki, a także tym, że zakładane cele osiągano, niszcząc stany osobowe (ludność cywilną) i opanowując terytorium prze-ciwnika (okupując je). Walkę zbrojną na lądowych teatrach działań prowadziły zgrupowa-nia wojsk zmechanizowanych i pancernych, wsparte artyle-rią i lotnictwem oraz zabez-pieczone rezultatami po-wietrznego i naziemnego roz-poznania. Natomiast walkę na morzu prowadziły okręty bo-jowe, z użyciem artylerii okrę-towej, uzbrojenia torpedowo--minowego oraz morskiego i pokładowego lotnictwa, wy-korzystujące informacje

NOTATKA

Koncepcję wspólnego, wzajemnie powiązanego w czasie i przestrzeni użycia powietrznych środków rozpo-znania i uderzenia, kosmicznych ele-mentów podsystemu rozpoznania oraz okrętowego precyzyjnego uzbrojenia – integrowanych w jed-nolity system bojowy – należy uznać za jakościowo nowy etap rozwoju walki zbrojnej w przyszłych konflik-tach militarnych.

Zintegrowane systemy wy-różniają się następującymi spe-cyficznymi właściwościami:

– operatywnym, elastycz-nym taktycznym wykorzysta-niem powietrznych i kosmicz- u

Page 16: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/061� przegląd morski

w sytuacji, gdy wojska lądo-we pozostają w swoich do-tychczasowych rejonach, nie przekraczając ich granic.

Obecnie wojska lądowe bę-dą wykorzystywane tylko w obszarach uznanych za nie-zbędne do opanowania (oku-pacji) lub w celu zabezpiecze-nia lądowania desantów. Przed zajęciem obszary te zostaną obezwładnione uderzeniami broni precyzyjnego rażenia, wykonanymi przez samoloty lotnictwa taktycznego (strate-gicznego) i okrętowe zgrupo-wania sił morskich.

Do rejonów o znaczeniu strategicznym należy zaliczyć

rejony roponośne, złoża su-rowców naturalnych oraz obiekty o ważnym znaczeniu ekonomicznym (centra gospo-darcze, okręgi przemysłowe).

Kosmiczne pole informa-cyjne pozwoliło monitorować sytuację na Ziemi w czasie rzeczywistym (na szczeblu taktycznym, operacyjnym i strategicznym) oraz zabez-pieczać wskazanie celów roz-poznawczo-uderzeniowym systemom rażenia (na okrę-tach i samolotach). Tym sa-mym umożliwiło zniszczenie wybranych obiektów przeciw-nika i prowadzenie walki zbrojnej sposobem niekontak-towym – zgodnie z zasadą „wykryć i zniszczyć”.

Rozwój systemów ko-smicznych skutkował zmia-nami form i sposobów pro-wadzenia walki zbrojnej – od sposobów kontaktowych po niekontaktowe (z użyciem precyzyjnych środków dale-kiego zasięgu, z głowicami konwencjonalnymi).

W miarę opanowywania przestrzeni kosmicznej i tworzenia nowych techno-logii, rola i znaczenie ko-smosu będą się zwiększały, zwłaszcza gdy chodzi o za-pewnienie wysokiego pozio-mu bezpieczeństwa narodo-wego oraz korzyści ekono-miczne (pokojowe).

Szczególne właściwości wojny morskiej

Współczesna walka zbroj-na zapewne będzie charak-teryzowała się rozszerze-niem sfer bojowego użycia każdego z rodzajów sił zbroj-

MORSKA SZTUKA WOJENNA Precyzyjne niszczenie

NOTATKA

Obecnie i w przyszłości celem woj-ny niekontaktowej będzie narusze-nie podstaw ekonomicznych pań-stwa, przerwanie jego życiowych funkcji oraz naruszenie ciągłości do-wodzenia w sytuacji nieprzerwanej walki o przewagę informacyjną.

o prawdopodobnym działaniu przeciwnika.

Zdobycze kosmiczne oraz dynamiczny rozwój uzbrojenia rakietowego i lotnictwa w dru-giej połowie XX wieku, po-zwoliły na prowadzenie wojen niekontaktowych. Zabezpie-czenie informacyjne bazujące na kosmicznych środkach roz-poznania zapewniało dopływ danych w czasie rzeczywistym do precyzyjnych broni dalekie-go zasięgu. Tym samym umoż-liwiało wykonanie zmasowa-nych uderzeń z morza i powie-trza na systemy dowodzenia, obrony powietrznej oraz na obiekty ważne dla funkcjono-wania państwa.

Duże możliwości bojowe współczesnych środków pre-cyzyjnego rażenia umożliwia-ją siłom morskim i lotnictwu razić wszystkie obiekty na te-rytorium przeciwnika i to

NAS

A

u

Page 17: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06 przegląd morski 1�

nych oraz uniwersalizacją uzbrojenia i sposobów ich bojowego użycia.

We współczesnej i przyszłej wojnie (szóstej generacji) wie-le zadań będzie wspólnie wy-konywało kilka rodzajów sił zbrojnych. Większe będą więc możliwości bojowe sił i efek-tywność ich współdziałania. Można mówić o uniwersaliza-cji podstawowych zasad wy-korzystywania różnych rodza-jów sił zbrojnych w ramach jednolitej dla wszystkich sztu-ki wojennej. Siły amerykań-skie i innych armii NATO ten poziom uniwersalizacji osią-gnęły w prowadzonych woj-nach lokalnych (Irak – 1991, 2003; Jugosławia – 1999; Afganistan – 2001) oraz pod-czas wspólnych działań sił po-wietrznych i morskich, wyko-rzystujących dane z kosmicz-nego systemu zabezpieczenia informacyjnego (w czasie rze-czywistym).

zarówno samodzielnie, jak i wspólnie (na razie z siłami powietrznymi) wykonywać uderzenia na cele morskie i brzegowe (lądowe) bronią precyzyjnego rażenia. Syste-my zabezpieczenia działań zbrojnych na morzu zostały przeniesione w przestrzeń po-wietrzno-kosmiczną, co spo-wodowało zwiększenie szyb-kości ich działania, celności rażenia oraz umożliwiło wy-konywanie uderzeń na wybra-ne obiekty z dowolnego kie-runku o dowolnej porze doby. W efekcie zwiększyły się możliwości bojowe tworzo-nych zgrupowań zadaniowych w celu jednoczesnego ich od-działywania na całą głębokość operacyjnego ugrupowania sił przeciwnika (już od samego początku wojny).

„Flota przeciwko brzego-wi”, obniżenie potencjału ekonomicznego państwa oraz zerwanie ciągłości dowodze-nia i kierowania – te zadania sił morskich będą uznawane za najważniejsze. Rosyjscy specjaliści morscy oceniają, że przez najbliższe dziesięcio-lecia panowanie na morzu bę-dzie domeną Amerykanów i NATO. Z doświadczeń zdo-bytych w wojnie jugosłowiań-skiej (1999) wynika, że pod-stawową formą wykonywania zadań będzie operacja ko-

smiczno-powietrzno-morska, wykorzystująca różnorodne środki precyzyjnego rażenia. Wojna w Jugosławii była je-dyną wojną XX w., podczas której nie zostały użyte woj-ska lądowe, zmasowane ude-rzenia zaś były wykonywane głównie przez siły morskie (lotnictwo pokładowe, okręty nawodne i atomowe okręty podwodne , z wykorzystaniem manewrujących pocisków ra-kietowych Tomahawk) i inne systemy precyzyjnego raże-nia. Podstawowe obiekty ude-rzeń stanowiły systemy obro-ny powietrznej, kierowania państwem i dowodzenia siła-mi zbrojnymi, obiekty prze-mysłu obronnego oraz infra-struktura komunikacyjna.

Środki rażenia o różnorod-nym przeznaczeniu są inte-growane w jednolite systemy bojowe. Istotę tej integracji stanowią ciągłe, uzgodnione działania sił i środków (roz-poznawczych, gromadzących i przetwarzających informa-cje, szybko przekazujących dane do punktów kierowania środkami rażenia i walki elek-tronicznej), pozwalające na terminowe podjęcie racjonal-nych decyzji przez dowódz-twa i sztaby na wszystkich szczeblach dowodzenia (stra-tegicznym, operacyjnym i tak-tycznym).

Zgrupowania sił morskich walczących stron, w połączeniu z systemami monitoringu, jed-nolitymi systemami naprowa-dzania i wskazywania celów, systemami łączności, punktami dowodzenia oraz zautomatyzo-wanymi systemami dowodze-

NOTATKA

W walce zbrojnej na morzu środki rozpoznania, rażenia, obezwładnie-nia elektronicznego, dowodzenia si-łami i kierowania uzbrojeniem są kompleksowo integrowane w jedno-lite systemy bojowe, rozmieszczone na różnorodnych okrętowych gru-pach uderzeniowych.

Zależności

Zmiany charakteru walki zbrojnej na morzu są uwarunkowane roz-wojem bojowych możliwości (ofensywnych i defensywnych) współ-

czesnych środków rażenia, wzrostem zasięgu użycia uzbrojenia (rubie-ży użycia uzbrojenia) oraz wykorzystaniem kosmiczno-powietrznych systemów zabezpieczenia.

Regionalne i globalne pole informacyjne przyczyniło się do wzrostu możliwości bojo-wych sił morskich – mogą one u

Page 18: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/061� przegląd morski

nia i kierowania uzbrojeniem, uzyskały jakościowo nowe możliwości walki zbrojnej na morzu. Spowodowały one re-wolucyjne zmiany we współ-czesnych formach i sposobach bojowego użycia sił morskich.

Podstawowe funkcjonalne właściwości współczesnych systemów bojowych:

- intelekt – zdolność do po-dejmowania racjonalnych de-cyzji dotyczących wykorzy-stania posiadanych podsyste-mów do organizowania ich celowego funkcjonowania;

- organizowanie – zdolność maksymalnego wykorzysta-nia właściwości posiadanych podsystemów, uzyskanych

MORSKA SZTUKA WOJENNA Precyzyjne niszczenie

Znaczenie systemów

Wykrycie, podział i klasyfi-kacja celów, wskazywa-

nie celów oraz kompleksowe porażenie ogniowe – wszystkie te elementy walki zbrojnej na morzu będą podejmowane przez zautomatyzowane syste-my bojowe, prowadzące bezpo-średnią walkę o przewagę infor-macyjną nad przeciwnikiem.

Powietrzno-kosmiczne po-le informacyjne umożliwia niszczenie okrętowych zgru-powań przeciwnika z użyciem precyzyjnych manewrujących pocisków rakietowych, wy-strzeliwanych z atomowych okrętów podwodnych i nawod-nych krążowników rakieto-wych, współdziałających z lot-nictwem morskim. Dopiero zbudowanie globalnego pola informacyjnego, wykorzystu-jącego środki kosmiczne, po-zwoliło na funkcjonowanie systemów bojowych szczebla strategicznego i efektywne niszczenie obiektów przeciw-nika na morskich (oceanicz-nych) teatrach działań, a tak-że na całym jego terytorium.

Obiektami ich uderzeń bę-dą systemy obrony powietrz-nej, dowodzenia oraz wojska i obiekty stanowiące o żywot-ności państwa.

Systemy bojowe różnorod-nego przeznaczenia i ich za-

bezpieczenia informacyjnego (pola informacyjnego) spowo-dowały, że bezpośredni kontakt ogniowy wojsk i sił morskich został zastąpiony odległościo-wym, umożliwiającym ognio-we oddziaływanie na całe tery-torium przeciwnika. Ta nowa właściwość morskich platform bojowych stanowi podstawę prowadzenia wojen niekontak-towych oraz zapewnia wzrost znaczenia sił morskich na współczesnym polu walki.

Wzajemne oddziaływanie bojowe walczących

stron polega na osiągnięciu przewagi

informacyjnej, elektronicznej i ogniowej.

dzięki celowej organizacji sił, ich współdziałania, zabezpie-czaniu ugrupowań marszo-wych i bojowych, operacyjne-mu urzutowaniu i możliwości ich zmian odpowiednio do rozwoju sytuacji;

- obserwowanie – zdolność do uzyskiwania informacji o stanie i położeniu sił własnych i przeciwnika, niezbędnych do funkcjonowania systemów;

- kierowanie – zdolność do stawiania zadań podległym si-

NOTATKA

Rozwiązując problemy szkolenia i bojowego użycia sił morskich, na-leży pamiętać, że wojna na morzu jest procesem wzajemnego oddzia-ływania rozwijających się, dyna-micznych organizacyjno-technicz-nych systemów – systemów bojo-wych walczących stron.

Wojna na morzu jest proce-sem wzajemnego oddziały-wania dynamicznych organi-zacyjno-technicznych syste-mów bojowych. Przez „sys-tem bojowy” należy rozumieć jednolity, materialny obiekt, który – zgodnie ze swoim przeznaczeniem – determinu-je całokształt funkcjonalnie współdziałających elemen-tów. Dowolny system charak-teryzuje się indywidualną strukturą i funkcjonalnością.

Właściwe funkcjonowanie dowolnego systemu zależy od wykorzystania odpowied-niego pola informacyjnego, zasilającego go danymi w czasie rzeczywistym. Bo-jowe systemy szczebla tak-tycznego zazwyczaj były za-bezpieczane własnym polem informacyjnym, tworzonym przez okrętową grupę ude-rzeniową. Natomiast bojowe systemy szczebla operacyj-nego funkcjonowały, wyko-rzystując pole informacyjne, tworzone przez samoloty (ty-pu AWACS, Tu-95RC) i sys-temy kosmiczne (Legenda, Outlaw Shark).

u

Page 19: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06 przegląd morski 1�

łom zgodnie z decyzją dowód-cy o ich bojowym użyciu oraz do terminowego dostarczania zadań do wykonawców i do-wodzenia nimi w czasie rze-czywistym;

- skrytość – zdolność do prowadzenia niezauważal-nych przez przeciwnika dzia-łań oraz stworzenie warunków do uzyskania zaskoczenia;

- możliwości bojowe – zdol-ność do wykonania podstawo-wych zadań, warunkująca sto-pień osiągnięcia określonych celów lub poziom skrytości prowadzonych działań w okre-ślonej sytuacji operacyjno- -taktycznej;

- odporność bojowa – zdol-ność do zachowania i wyko-rzystania swoich możliwości bojowych podczas wykony-wania zadań.

Systemy bojowe sił mor-skich stanowią całościowo ukształtowane struktury, wy-korzystujące odpowiednie zgrupowania sił morskich (oraz innych środków i obiek-tów różnorodnego przeznacze-nia), współdziałające ze sobą podczas wykonywania posta-wionego zadania i zasilane w czasie rzeczywistym dany-mi z powietrzno-kosmicznego pola informacyjnego.

Podczas oceny przeciwnika bardzo istotna jest rzetelna ocena jego możliwości infor-macyjnych oraz określenie przybliżonego rezultatu wal-ki o przewagę informacyjną, determinującego efektywność użytych środków precyzyjne-go rażenia.

W strukturze współczesnej walki zbrojnej można wyróż-

nić następujące wzajemnie powiązane składniki:

- powstrzymywanie nu-klearne;

- zniszczenie (rozbicie) wojsk i obiektów przeciwni-ka za pomocą uzbrojenia kon-wencjonalnego;

- obronę i ochronę własnych wojsk i obiektów przed ewen-tualnymi uderzeniami;

- wszechstronne zabezpie-czenie wojsk;

- elastyczne i operatywne dowodzenie wojskami oraz kierowanie uzbrojeniem (środkami) podczas walki.

Analiza wojen lokalnych końca XX wieku pokazuje, że w wyniku gwałtownego rozwoju naukowo-technicz-nego wymienione składniki walki zbrojnej zostały zinte-growane w jednolite systemy bojowe. Mogą one funkcjo-nować autonomicznie pod warunkiem zapewnienia im pola informacyjnego.

W przyszłej wojnie nie-kontaktowej pojawia się szó-sty nowy element walki zbrojnej – wielofunkcyjne systemy bojowe z informa-cyjnym zabezpieczeniem w czasie rzeczywistym.

Dotychczas w procesie po-dejmowania decyzji zawsze określano stosunek sił, obec-nie koniecznością stało się określenie zasobów i możli-wości informacyjnych wła-snych i przeciwnika. Bez te-

go niemożliwe będzie pełne wykorzystanie posiadanego potencjału uderzeniowego.

Należy oczekiwać zwiększe-nia skali i zakresu prowadzo-nych wojen niekontaktowych. Będą je charakteryzowały:

- szybkie narastanie mocy produkcyjnych, zapewniają-cych osiągnięcie pożądanej wielkości standardowej i zuni-fikowanej produkcji wojennej;

- gwałtowny wzrost objęto-ści i tempa opracowań naj-nowszych wzorów uzbrojenia konwencjonalnego, zwłasz-cza broni precyzyjnego raże-nia i nosicieli, podatnego na integrowanie w jednolite sys-temy bojowe;

- wcześniejsze stworzenie infrastruktury kosmicznej, stanowiącej podstawę użycia uderzeniowych i obronnych systemów bojowych;

- rozwój systemów teleko-munikacyjnych, zapewniają-cych zabezpieczenie progra-mowe systemów rozpoznaw-czo-uderzeniowych oraz prze-syłanie informacji o współ-rzędnych obiektów przezna-czonych do zniszczenia i ich krytycznych punktach, znaj-dujących się w dowolnym re-jonie świata;

- systemowe ujęcie procesu poznawania zasad i właściwo-ści walki zbrojnej, prowadzo-nej w czterech sferach: ko-smicznej, powietrznej, lądo-wej i morskiej.

Nowe cechy wojen niekon-taktowych pozwoliły na wpro-wadzenie zmian w sztuce wo-jenno-morskiej i sposobach wykonania tradycyjnych za-dań („flota przeciwko brzego-

NOTATKA

Walka zbrojna XXI wieku będzie walką umysłów, intelektu, zorganizo-wania i obserwacji, systemowo opartą na powietrzno-kosmicznych wojenno-technicznych środkach róż-norodnego przeznaczenia.

u

Page 20: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/0620 przegląd morski

wi” i „flota przeciwko flo-cie”) oraz umożliwiły syste-mowe ujęcie procesu pozna-nia walki zbrojnej na morzu.

Globalne powietrzno-ko-smiczne pole informacyjne funkcjonujące w czasie rze-czywistym, użycie nosicieli broni precyzyjnego rażenia oraz dokładne wskazywania celów (podczas walki o prze-wagę informacyjną) – to pod-stawowe elementy wojny nie-kontaktowej na morzu (szóstej generacji). Wymuszą one zmiany merytoryczne w mor-skiej sztuce wojennej (strate-gii, sztuce operacyjnej i tak-tyce). Możliwości bojowe konwencjonalnych środków precyzyjnego rażenia dalekie-go zasięgu (pojedynczych eg-zemplarzy) umożliwiają bo-wiem wykonywanie zadań strategicznych, tym samym naruszają odwiecznie ustalo-ny hierarchiczny porządek.

MORSKA SZTUKA WOJENNA Precyzyjne niszczenie

wewnątrzpaństwowe. Obecnie – przy przechodzeniu do woj-ny nowej generacji – istotne są czynniki zewnętrzne. W wa-runkach globalizacji zapewne będzie to skutkowało dalszym zacieśnieniem wzajemnych zależności (kooperacji) pro-dukcji zbrojeniowej wielu państw. Zgodnie z oczekiwa-niami Stanów Zjednoczonych w państwach NATO już zosta-ła wprowadzona ściśle okre-ślona zunifikowana struktura zbrojeniowa (uzbrojenia). Można oczekiwać więc poja-wienia się nowych, wyjątkowo potężnych, samodzielnych na-rodowych lub międzynarodo-wych podmiotów militarnych, powstałych w wyniku scalania i wchłaniania międzypaństwo-wego potencjału militarnego.

Globalizacja w dziedzinie militarnej oraz jej skala będą powodowały zwiększanie się różnic między państwami do-konującymi militarnej przebu-dowy. W przyszłości decyzję o rozpoczęciu wojny niekon-taktowej i wykonaniu zmaso-wanych precyzyjnych uderzeń na obiekty dowolnego państwa będą podejmowane szybko i bez groźby działań odweto-wych słabszego państwa.

Wprowadzenie wielofunk-cyjnych systemów bojowych różnorodnego przeznaczenia sprzyjało prowadzeniu wojny w sposób niekontaktowy, z użyciem broni konwencjo-nalnej wykorzystującej zabez-pieczenie informacyjne z po-wietrzno-kosmicznego pola informacyjnego.

Do przedsięwzięć zapew-niających właściwy przebieg

wojen niekontaktowych nale-ży zaliczyć:

- uniwersalny (dla obrony przeciwrakietowej i prowadze-nia wojen szóstej generacji), jednolity, globalny rozpoznaw-czo-informacyjny system ba-zowania kosmicznego;

- lokalny lub regionalny roz-mach wojny wraz z podstawo-wymi działaniami w przestrze-ni powietrzno-kosmicznej;

- wykorzystywanie bojo-wych systemów rozpoznaw-czo-uderzeniowych w formie operacji kosmiczno-po-wietrzno-morskiej, prowa-dzonej w celu zniszczenia ekonomicznego potencjału przeciwnika znajdującego się w dowolnym miejscu na ku-li ziemskiej;

- globalny system współ-rzędnych, jednolity dla wszyst-kich sił uderzeniowych i obronnych;

- jednolity system dowo-dzenia wszystkimi systemami bojowymi, siłami i środkami uczestniczącymi w operacji;

- precyzyjne środki rażenia o zróżnicowanych zasięgach działania i bazowania (ko-smiczne, powietrzne, lądowe i morskie), wykorzystujące jednolity system nawigacyjny do wykonania uderzeń na obiekty przeciwnika w dowol-nym regionie świata;

- odstąpienie od wykorzy-stywania aktywnej radioloka-cji przez strategiczne siły obronne państwa oraz pod-czas wykonywania ofensyw-nych uderzeń strategicznych;

- walkę o przewagę infor-macyjną prowadzoną w skali globalnej.

NOTATKA

Można spodziewać się połączenia (fuzji) różnych poziomów morskiej sztuki wojennej w dwa szczeble – operacyjno-strategiczny i taktyczny, oraz przyjęcia dwóch form wykonywa-nia zadań na morzu – operacji mor-skiej i zmasowanego uderzenia, za-bezpieczanych i kierowanych z brze-gowego stanowiska dowodzenia.

W artykule omówiono istot-ne zmiany zasad prowadzenia wojny na morzu (z użyciem konwencjonalnego uzbrojenia, w warunkach powstrzymywa-nia jądrowego) – wojny nie-kontaktowej. Będzie ona róż-niła się od wojen poprzednich generacji. W ich przypadku decydującą rolę w rozwoju na-rodowego przemysłu zbroje-niowego odgrywały czynniki

u

Page 21: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06 przegląd morski 21

kliwie przeanalizowali zasa-dy użycia różnego rodzaju uzbrojenia, rezultaty oraz me-tody prowadzenia działań zbrojnych. Przeanalizowali także sposoby użycia nowych systemów uzbrojenia podczas wojen w Zatoce Perskiej, Ju-gosławii i Afganistanie.

Analizy umożliwiły okre-ślenie zakresu zmian zacho-dzących w nauce wojennej (również morskiej), w uzbro-jeniu, strukturze sił zbrojnych oraz w formach i sposobach prowadzenia współczesnej (i przyszłej) wojny. Dokona-no uogólnień pozwalających na określić cechy wojny no-wej generacji – wojny niekon-taktowej. Na podstawie wszechstronnych badań histo-rycznych rosyjscy analitycy zaproponowali nową klasyfi-kację wojen, całościowo uj-mującą merytoryczne założe-nia wojny i walki zbrojnej.

Rosyjscy teoretycy podkre-ślili rolę i znaczenie prze-strzeni powietrzno-kosmicz-nej oraz morskiej, a także no-wych systemów precyzyjne-go rażenia, rozmieszczanych na powietrznych i okręto-

wych platformach bojowych. Zwrócili uwagę na wzrost znaczenia oraz rozwój sił po-wietrznych i morskich oraz na nowe właściwości bojowe, jakie pojawiły się w wyniku wykorzystywania zintegro-wanych rozpoznawczo-ude-rzeniowych systemów bojo-wych, funkcjonalnie opar-tych na globalnym kosmicz-nym polu informacyjnym.

Zmniejsza się rola i znacze-nie wojsk lądowych na przy-szłym polu walki. Przewiduje się dalszy nieuchronny wpływ kosmosu na przyszłe działania bojowe, wskazuje na powsta-nie kosmicznego teatru dzia-łań wojennych, globalnego po-la informacyjnego oraz ko-nieczność prowadzenia walki o przewagę informacyjną.

***Lektura artykułu powinna

skłonić decydentów wojsko-wych i politycznych do reflek-sji nad kierunkami restruktu-ryzacji polskich sił zbrojnych. Muszą one spełniać wymaga-nia przyszłej wojny niekontak-towej – wojny szóstej genera-cji. Chodzi o to, żeby podej-mowane decyzje dotyczące re-strukturyzacji nie były chybio-ne i spóźnione, a ważne pro-blemy strukturalno-organiza-cyjne zostały wcześniej do-strzeżone i uwzględnione w przyszłościowych koncep-cjach ich rozwoju. ¢

dr inż. HenryK SOłKieWiCz Akademia Marynarki Wojennej

Materiał opracowano na podstawie: I. M. Kapitaniec: Flot w wojnach

szestogo pokolenija. OOO Izdatielskij Dom „Wiecze”, 2003.

NOTATKA

Podczas wojny szóstej generacji prowadzonej na morzu zagrożeniem dla obiektów położonych na teryto-rium Rosji będzie precyzyjne uzbroje-nie przeciwnika, rozmieszczone na znajdujących się na oceanicznych i morskich teatrach (kierunkach) nosi-cielach (nawodnych okrętach bojo-wych, atomowych okrętach podwod-nych i pokładowym lotnictwie grup lotniskowcowo-uderzeniowych) Stanów Zjednoczonych i NATO.

Tylko jakość

Wojny lokalne i konflikty zbrojne traktowano jako

swoiste poligony, umożliwiające zweryfikowanie jakości nowo wprowadzanych środków walki precyzyjnego rażenia. Po udo-kumentowaniu wysokiej efek-tywności środkom tym przyzna-wano certyfikaty jakości. Uprawniają one do masowej produkcji tej broni.

Walka zbrojna na morzu bę-dzie prowadzona przeciwko nosicielom środków precyzyj-nego rażenia. Będzie podjęta w formie operacji morskiej, mającej na celu zniszczenie zgrupowań okrętowych, w wa-runkach równoległej walki o przewagę informacyjną.

Obecnie siły morskie Rosji mogą prowadzić operacje morskie na Północy i Dalekim Wschodzie, wykorzystując zgrupowania okrętowe i zgru-powania morskiego lotnictwa rakietowego, przeznaczone do zwalczania lotniskowcowo- -uderzeniowych zespołów przeciwnika, oraz współdzia-łając ze związkami operacyj-nymi obrony powietrznej i sił powietrznych.

Możliwości uderzeniowe i obronne Rosji z każdym ro-kiem są mniejsze, nie zmienia się jedynie potencjał jądrowy przeznaczony do powstrzy-mywania jądrowego.

Podsumowanie W artykule przedstawiono

poglądy rosyjskich specjali-stów wojskowych, wizjone-rów przyszłej wojny, oparte na analizach wojen lokalnych i konfliktów zbrojnych prze-łomu wieków. Rosjanie wni-

Page 22: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/0622 przegląd morski

MORSKA SZTUKA WOJENNA Zagrożenie z powietrza

W sojuszniczych za-sadach użycia lot-nictwa w opera-cjach morskich

podkreślono, że operacje te są pro-wadzone w wyraźnie wyodrębnio-nych obszarach walki (Warfare Areas), różniących się organiza-cją sił i dowodzeniem. Obszary te obejmują: walkę przeciwlotniczą (obronę powietrzną) prowadzoną w środowisku morskim (Anti-Air-craft Warfare), walkę z siłami na-wodnymi (Anti-Surface Warfare), walkę z siłami podwodnymi (An-ti-Submarine Warfare), działania bojowe okrętów podwodnych (Submarine Warfare), morskie działania desantowe (Amphibio-us Warfare), działania minowe (Mine Warfare), uderzenia na obiekty brzegowe (Strike Warfa-re), obronę przeciwrakietową na teatrze działań (Theatre Missile Defence), działania blokujące – blokady morskie (Maritime Inter-diction Operations) oraz operacje ewakuacji personelu cywilnego (Non-Combatant Evacuation Ope-rations).

Ustalenia Uwzględniając wymienione ob-

szary, w dokumencie AJP-3.3.3 Air-Maritime Coordination okre-ślono kategorie operacji powietrz-

nych prowadzonych na obszarze morskim1. Odpowiadają one usta-leniom zawartym w AJP-3.3 Jo-int Air Space Doctrine i obejmu-ją cztery kategorie zadań: opera-cje w celu uzyskania przewagi w powietrzu (CAO), strategiczne operacje powietrzne (SAO), zwal-czanie sił morskich (ASFO) oraz wspierające operacje powietrzne (Supporting Air Operations).

W ramach zwalczania sił na-wodnych (ASFAO) lotnictwo, działając wspólnie z własnymi si-łami nawodnymi i podwodnymi, będzie wykonywało zadania: ob-serwacji (Surveillance), identyfi-kowania wykrytych obiektów (Identification and Recognition), ich śledzenia (Shadowing) i zwal-czania (Attack).

Działania lotnictwa w opera-cjach morskich są uwarunkowa-ne formą wykonywanych zadań podczas wspierania okrętowych zgrupowań zadaniowych.

Przyjęta forma wsparcia deter-minuje relacje dowodzenia, za-kres i formy koordynowania dzia-łań, a także procedury wzajemne-go identyfikowania i zachowania bezpieczeństwa własnych sił.

Obiekty do zwalczania przez lotnictwo w ramach wsparcia w operacjach morskich mogą obejmować2: nawodne grupy bo-

marynarka wojenna prowadzi operacje morskie, obejmujące działania zarówno pod powierzchnią morza, jak i na jego powierzchni oraz ponad nią.

Zmiana taktyki lotnictwa w walce z siłami morskimi

kmdr por. dypl. pil. inż. zenOn CHOJnACKi

Akademia Obrony narodowej

1 AJP-3.3.3 Air-Maritime

Coordination, pkt 0302.2 Tamże, pkt 0505–0507.

Page 23: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06 przegląd morski 2�

jowe (Surface Action Group – SAG), grupy eskortowe (Escort Group), morskie grupy desantowe (Amphibious Landning Group), desantowe jednostki pływające (Landing Craft), inne jednostki pływające (Other Surface Vessels) oraz inne obiekty (Other targets).

Zwalczanie groźnych dla wła-snych sił obiektów przeciwnika wymaga dogłębnej analizy i oce-ny doświadczeń zdobytych pod-czas bojowego wykorzystania lot-nictwa wspierającego siły mor-skie oraz lotnictwa morskiego.

Wpływ doświadczeńNa tworzenie nowych generacji

sprzętu lotniczo-morskiego i spo-soby jego użycia w walce w istot-nym stopniu wpłynęły konflikty lokalne: argentyńsko-brytyjska wojna powietrzno-morska o Fal-klandy, operacje „Deliberate For-ce” i „Allied Force” prowadzone na terenie byłej Jugosławii, opera-cja „Enduring Freedom” oraz oby-dwa konflikty w Zatoce Perskiej.

Podczas wojny na Falklandach zastosowano taktykę opartą na za-sadach sformułowanych jeszcze w okresie II wojny światowej, mi-mo że podczas działań użyto uzbrojenia nowego typu3. Kon-flikt ten pozwolił analitykom wy-tyczyć kierunki rozwoju techniki

wojskowej oraz określić nowe teo-retyczne i praktyczne założenia dotyczące prowadzenia walki4.

Po pierwsze, swoją znaczącą ro-lę potwierdziło lotnictwo morskie. Samoloty argentyńskie zostały odparte tylko dzięki brytyjskiemu lotnictwu pokładowemu. Po dru-gie, w wojnie o Falklandy przeko-nano się, że okrętowe rakiety kla-sy woda–woda są mało użytecz-ne, jeśli nie zostaną dostarczone przez okręty na odpowiednią od-ległość od celu. Efektywne oka-zuje się wtedy lotnictwo osłony. Swoje możliwości potwierdziło także lotnictwo uderzeniowe, sto-sując nowoczesne środki przeciw-okrętowe. Po trzecie, działania wskazały na konieczność posia-dania środków do wsparcia ognio-wego własnych oddziałów działa-jących na lądzie.

Na podstawie analizy konflik-tów, w których siły morskie uczest-niczyły po 1990 r., można sformu-łować ogólne wnioski dotyczące działania flot. Zasadniczo zmie-nił się obszar działań sił morskich. Ze względu na brak „przeciwnika oceanicznego” oraz wzrost liczby konfliktów lokalnych obszar ten przesunął się z morza otwartego na akweny przybrzeżne (litoral-ne). Nie zmniejszyło to roli mary-narki wojennej, zmieniły się jedy-nie jej zadania (rys.).

Wybuchające w różnych rejo-nach świata liczne konflikty o ma-łej intensywności (lokalne) powo-dują, że floty są używane do dzia-łań ekspedycyjnych, a ich misje nierozłącznie wiążą się z działa-niem lotnictwa i wojsk lądowych.

Znacząco zmieniły się zadania flot. Już nie podejmują one „walki o komunikację” czy walki z pozio-mu woda–woda. Obecnie floty kie-

W latach 90. XX wieku istotnie

zmieniły się zasady

działania sił

lotniczych.

W słownictwie

wojskowym

powszechne stało

się pojęcie „konflikt

asymetryczny”.

Cel

Lotnictwo operujące na korzyść sił morskich, w zależności od

charakteru i miejsca wykonywania zadań, może być wykorzystane do prowadzenia działań na obszarze (Area operations) oraz do działań wsparcia – bezpośredniego (Direct Support) lub pośredniego (Associated Support).

3 m. Dura: Wnioski wynikają-

ce ze współczesnych konflik-

tów zbrojnych. „Przegląd

morski” 2005 nr 3, s. 3–24.4 Tamże.

NOTATKA

Z dokumentów doktrynal-nych wynika, że pożąda-nego stopnia kontroli akwenu morskiego nie można osiągnąć bez od-działywania lotnictwa wal-czącego z zasobami mor-skimi przeciwnika.

Page 24: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/062� przegląd morski

rują swoje działania „z morza na ląd”, wykorzystując dalekosiężne uzbrojenie oraz lotnictwo.

Siły morskie odeszły od dzia-łań autonomicznych na rzecz uczestnictwa w operacjach połą-czonych.

Zamiast samodzielnych bojów morskich podejmowanych siła-mi flot, tzw. systematycznych działań bojowych, jest prowa-dzona „bitwa powietrzno-mor-sko-lądowa (w amerykańskich dokumentach mówi się nawet o bitwie powietrzno-morsko--lądowo-kosmiczno-cyberprze-strzennej).

Po zakończeniu zimnej wojny największe potęgi morskie ogra-niczyły swoje siły na oceanach. Sprzyja to rozwojowi przemocy i terroryzmu na morzu.

Z kolei rewolucja technologicz-na skutkuje wzrostem kosztów bu-dowy okrętów. Ważna stała się więc nie liczebność floty, ale jej jakość. Tylko że do zwalczania pi-

ractwa i innych aktów przemocy na morzu wcale nie są potrzebne okręty o najwyższym poziomie technologii militarnej.

PrzyszłośćW działaniach przeciwko ter-

roryzmowi znaczącą rolę odgry-wają również samoloty sił mor-skich i lotnictwa sił powietrznych. Podczas działań sojuszniczych w Afganistanie (operacja „Endu-ring Freedom”) siły międzynaro-dowe zorganizowały kontrolę że-glugi na rozległych akwenach Oceanu Indyjskiego, wykorzystu-jąc lotnictwo patrolowe5.

Lotnictwo morskie rozwija się wielokierunkowo. Tendencje jego rozwoju wytyczają osiągnięcia ta-kich państw, jak Stany Zjednoczo-ne, Rosja, Wielka Brytania oraz – pośrednio – Francja, RFN, Wło-chy, Chiny, Indie i Japonia. W przy-szłości w zasadzie tylko Stany Zjednoczone utrzymają w skła-dzie swojej marynarki wojennej

Źródło: J. Karpowicz: Uwarunkowania bojowego zastosowania lotnictwa sił powietrznych w ope-

racjach reagowania kryzysowego. AoN, Warszawa 2004, s. 87.

5 USS Decatur Captures

Possible Al-Qaida Associated

Drug-Smuggling Dhow in Ara-

bian Gulf. http://www.news.

navy.mil/search/display.

asp?story_id=11163&pa-

ge=2/ z 28 lutego 2008 r.;

Coalition Forces Make

Second Major Drug Seizure

in Five Days. http://www.

news.navy.mil/search/di-

splay.asp?story_id=11182/

z 8 lutego 2008 r.

NOTATKA

W ostatnich latach obszar działań sił morskich prze-sunął się z morza otwarte-go na akweny przybrzeżne (litoralne). Marynarce wo-jennej postawiono więc no-we zadania.

Stawianie zagród minowych

Atakowanie okrętów na redzieA-6

A-6

Samodzielne poszukiwanie i zwalczanie okrętów

Zwalczanie baterii nadbrzeżnych

Poszukiwanie okrętów i naprowadzanie

SH-60B

P-3C

ASR

Nimrod MPAE-2 Hawkeye

Zadania lotnictwa podczas wsparcia działań marynarki wojennej

MORSKA SZTUKA WOJENNA Zagrożenie z powietrza

Page 25: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06 przegląd morski 2�

rozbudowane, potężne lotniskow-cowe zespoły wielozadaniowe. Po-większy się natomiast grupa mniej-szych, konwencjonalnych lotni-skowców typu uniwersalnego.

Ważny komponent lotnictwa wielu państw stanowi morskie lot-nictwo patrolowe. Są inicjowane i prowadzone liczne programy i podprogramy, mające na celu zmodernizowanie istniejącego parku lotniczego lub zaprojekto-wanie całkowicie nowych samo-lotów patrolowych.

Do zbudowania zupełnie no-wych samolotów patrolowych dą-ży dowództwo lotnictwa morskie-go marynarki wojennej USA. Sa-molot MMA (the Multimission Maritime Aircraft) P-8A6 Posejdon będzie odgrywał główną rolę w ar-chitekturze FORCEnet7, znanej pod nazwą Network-Centric War-fare (NCW). Urządzenia zabudo-wane na samolocie umożliwią two-rzenie zarówno obrazu sytuacji na-wodnej, jak i zintegrowanego ob-razu sytuacji podwodnej (Common Undersea Picture – CUP). W ar-chitekturze FORCEnet wszystkie siły będą powiązane siecią łącz-ności i systemem transmisji da-nych Link-16.

Postęp techniczny umożliwia polepszenie parametrów skutecz-ności bojowej, niezawodności i zdolności do walki w każdych wa-runkach atmosferycznych w dzień i w nocy oraz w dowolnych obsza-rach geograficznych i klimatycz-nych wszelkich statków powietrz-nych lotnictwa morskiego.

Taktyka działań lotnictwa jest determinowana możliwościami bojowymi posiadanych systemów uzbrojenia, przeciwdziałaniem przeciwnika oraz warunkami działań lotnictwa. Nie może i nie

powinna być traktowana jako nie-zmienny zespół rozwiązań, obo-wiązujących obecnie i w przyszło-ści. Jednak trudno stanowczo twierdzić, że wypracowane na przełomie XX i XXI w. na Bałka-nach i Bliskim Wschodzie zasady prowadzenia działań sprawdzą się w innym regionie świata przeciw-ko innym siłom.

Postęp naukowo-techniczny, wyposażenie nawigacyjno-celow-nicze samolotów lotnictwa oraz wysoce efektywne lotnicze środ-ki rażenia – to czynniki, które bez-pośrednio będą wpływać na tak-tykę lotnictwa oraz w szerokim zakresie umożliwiać zwalczanie obiektów z zasobów sił marynar-ki wojennej. ¢

Nowe zadania BSP

Wszystkie większe jednostki wojenne będą wyposażone w śmi-głowce, również bezzałogowe. Te statki powietrzne zapewnią

okrętom powiększone pole informacji radiolokacyjnej.

P-8A Poseidon

Bo

EIN

G.C

om

6 http://www.boeing.com/

news/feature/paris07/as-

sets/bgs-facts/IDS/bck%20P-

8A%20Poseidon.pdf/

z 3 kwietnia 2008 r.7 FoRCEnet http://www.glo-

balsecurity.org/military/sys-

tems/ship/systems/forcenet.

htm/ z 3 kwietnia 2008 r.

Page 26: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/062� przegląd morski

ZABEZPIECZENIE DZIAŁAŃ Uchwycić przyczółek

W czasie II wojny światowej po-dejmowano liczne działania de-santowe. Ocenia się, że wysa-dzono 520 desantów morskich,

w tym 20 o znaczeniu strategicznym, 125 – operacyjnym i 375 – taktycznym lub dywer-syjno-rozpoznawczym (tzw. rajdy morskie)1.

nieco historiiDla obszaru europejskiego duże znaczenie

miał strategiczny desant morski, wysadzony w Normandii 6 czerwca 1944 r. Miał na ce-lu utworzenie drugiego frontu w Europie. Sprzymierzeni dysponowali 1213 okrętami wojennymi i 864 statkami handlowymi, uzu-pełnionymi 4126 środkami desantowymi LCT, LST, LCJ i LCVP. Te ostatnie umożli-wiały przewiezienie sprzętu i żołnierzy z okrętów transportowych na brzeg, podob-nie jak pływające transportery gąsienicowe LVT-1–LVT-4 i amfibie kołowe 6x6 DUKW. Wiele z nich nie dotarło na brzeg na skutek zniszczenia przez miny czy uszkodzenia na metalowych i betonowych przeszkodach, oplątanych drutem kolczastym (jeżach), wi-docznych przy cofających się falach2.

Desant wojsk i sprzętu bojowego w tej ope-racji nie byłby możliwy bez aktywnego udzia-łu saperów lądowych i morskich, zwłaszcza płetwonurków minerów.

Na Wale Atlantyckim Niemcy użyli 5–6 mln min przeciwpancernych oraz około 1 mln min przeciwpiechotnych typu „S” (wyskakujących min odłamkowych)3. Feldmarszałek Erwin Rommel ocenił bowiem, że szansa na zatrzy-manie lądujących wojsk alianckich będzie więk-

sza, jeśli przeciwnik zostanie zmuszony do wal-ki w wodzie, by wydostać się na brzeg.

Ważną rolę w działaniach pierwszego rzu-tu desantu morskiego odgrywają saperzy. Na nich spoczywa obowiązek torowania drogi wśród zapór minowych i fortyfikacyjnych oraz umocnień, a skuteczność ich działania decyduje o stratach ponoszonych na wodach przybrzeżnomorskich (do głębokości 10 m), plaży, brzegu i w głębi lądu. Do zadań sape-rów należą4:

- rozpoznanie inżynieryjne i wybranie od-cinka wybrzeża dogodnego do wysadzenia de-santu;

- maskowanie dymami pierwszych rzutów desantowanych wojsk, zwłaszcza prac wyko-nywanych przez saperów;

- zapewnienie dostatecznej liczby środków do niszczenia zapór inżynieryjnych oraz zme-chanizowanego sprzętu do przygotowania (to-rowania) przejść dla żołnierzy desantu.

WspółczesnośćPo II wojnie światowej wielokrotnie (w oko-

ło stu konfliktach wojennych) były stosowane morskie siły amfibijne. Współcześnie preferu-je się amerykańską koncepcję wysadzania de-santu „spoza horyzontu”, czyli spoza zasięgu

Desanty morskie stanowią wydzielone siły i środki marynarki wojennej oraz wojsk lądowych. Wykorzystując transport morski, osłonę z powietrza

i morza, lądują na wybrzeżu bronionym przez przeciwnika w celu uchwycenia przyczółka i przeniesienia działań w głąb lądu.

Systemy niszczenia zapór na wodach przybrzeżnomorskich

1 A. Wolny: Operacje desantowe w II wojnie światowej. „myśl

Wojskowa” 1987 nr 7, s. 128.2 C. Ryan: Najdłuższy dzień. Warszawa 1987, s. 168. 3 A. J. Szugajew: Saperzy w służbie Polsce. Stowarzyszenie

Polskich Saperów na obczyźnie. Londyn 1985, s. 434.4 J. Garstka: Saperzy w operacji desantowej „Overlord” w Nor-

mandii. „Przegląd morski” 2005 nr 2, s. 19–20.

Page 27: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06 przegląd morski 2�

obserwacji z wybrzeża (rys.). W działaniach zgodnych z tą koncepcją wykorzystuje się no-woczesny sprzęt desantowy: wiropłaty MV-22 Osprey, śmigłowce CH-53E i UH-60, transpor-tery pływające AAAU-7 oraz poduszkowce LCAC (fot. 1).

Zgrupowanie wojsk desantowych, działając spoza horyzontu, nie musi gromadzić znacz-nych sił, by zdobyć brzeg w celu utworzenia przyczółka. Środki desantu pozwalają bowiem przemieszczać własne siły od razu w relacji okręt–cel, a nie jak dotąd okręt–brzeg.

Pojawiające się w różnych rejonach nasze-go globu nowe zagrożenia powodują, że sku-teczną formą prowadzenia operacji stają się rajdy morskie. Uwzględniając dużą pręd-kość, skuteczność i możliwości wykonania różnych zadań, rajdy są najefektywniejszą formą odstraszania przeciwnika i stabilizo-wania sytuacji militarno-politycznej w za-palnych rejonach świata.

Systemy i środki niszczenia zapórWybór określonych systemów (metod) nisz-

czenia zapór przeciwnika będzie zależał od ro-dzaju obrony, użytych sił oraz środków obro-ny czynnej i biernej. Do tych ostatnich zali-czają się miny morskie, ustawiane na kursach prawdopodobnego przejścia desantu morskie-go do miejsca lądowania, oraz zapory prze-ciwdesantowe, ustawiane w wodzie (na głębo-kości do 10 m), na plaży i brzegu.

Armia USA (Biuro Szefa Operacji Morskich USA), analizując doświadczenia z ostatnich konfliktów zbrojnych (głównie w Zatoce Per-

skiej), opracowała strategię prowadzenia woj-ny minowej. Stwierdzono, że środki przeciw-działania minom na wodach głębokich (wody głębsze niż 60 m) i płytkich (10–60 m) speł-niają swoje funkcje, natomiast radykalnej zmia-ny wymaga sprzęt do zwalczania pojedynczych min oraz zapór na wodach bardzo płytkich (3––10 m) i w strefie przybrzeżnej (od 3 m do po-ziomu maksymalnego przypływu)5.

Amerykańskie koncepcje zwalczania min przewidują, że trałowce wyposażone w środ-ki przeciwdziałania oczyszczą dwa pasy, każ-dy o szerokości 150 m, w celu przejścia po-duszkowców przez wody płytkie i bardzo płyt-kie. Przedłużenie będą stanowiły pasy o sze-rokości 46 m wykonane na podejściach do plaż. Precyzję wykonania tych przejść zapew-nia system GPS (Global Positioning System).

5 J. Garstka: Nowe koncepcje prowadzenia walki minowej na

wodach płytkich w USA (do 2007 r.). „Przegląd morski” 1993

nr 3, s. 36–37.

Przeciwdziałanie desantom

W czasie wojny o Kuwejt w akwenie Zatoki Perskiej postawiono dziesięć zagród mino-

wych na głębokości 20–30 m. odległości między minami wynosiły około 100 m. W pobliżu plaż sys-tem min połączono z zasiekami z drutu, palami i metalowymi kozłami. marynarka wojenna Iraku ustawiła 1000–2000 min, używając co najmniej 10 typów min własnych i importowanych.

50 Mm

40302010

Samol.-śmig. MV-22 Osprey

AH-I Seacobra

CH-53E Super Stallion

275 w

120 w

90 w

40 w

25 w

LCAC

AAAU

Zgrupowanie OD śmigłowców wielozadaniowych

Zgrupowanie OD czołgów, OD doki okręty transportowe

LCAC – poduszkowce; AAAU – pojazdy amfibijne

Amerykańska koncepcja wysadzania desantu „spoza horyzontu”

u

oPR

ACo

WAN

IE W

łAS

NE

Page 28: Przegląd Morski [12] 2008.6

Fot. 1. AMeRyKAńSKi PoduSZKoWieC LCAC desantujący żołnierzy oraz pojazdy terenowe w czasie międzynarodowych ćwiczeń „BALTOPS 2005” (poligon USTKA)

Między dwoma pasami oczyszczonymi z za-pór i przeznaczonymi dla poduszkowców bę-dą oczyszczane pasy dla okrętów desantowych ze sprzętem ciężkim. Na plaży zostaną przy-gotowane przejścia przez pola minowe i zapo-ry inżynieryjne o szerokości 10 m, przezna-czone dla pojazdów wyładowywanych z okrę-tów desantowych6.

Podczas desantowania wojsk na ląd są przy-datne lotnicze systemy do niszczenia zapór in-żynieryjnych (minowych i fortyfikacyjnych), głównie w strefie przyboju i plaży. Takim ba-zowym systemem jest STODS (Standoff De-livery System). Z niego wywodzą się inne sys-temy – JDAM, MODS i Hydra-7. Do niszcze-nia min i przeszkód wykorzystują one bomby i amunicję7.

System JDAM (Joint Direct Attack Muni-tion) pozwala oczyścić teren za pomocą bomb Mk 82 i Mk 84s. Samolot F/A-18 (fot. 2) mo-że przenosić do ośmiu pocisków bazujących na bombach Mk 82. Każda z nich umożliwia zniszczenie min oraz średnich i dużych prze-szkód w promieniu 2,5 m, natomiast cztery bomby Mk 84s mogą oczyścić teren w pro-mieniu 4,5 m. Trzy samoloty wyposażone

w taką amunicję oczyszczają teren o wymia-rach150x45 m.

Podobny do JDAM system MODS (Mine Abstracle Defeat System) zawiera dwie kase-ty w kształcie bomby Mk 84. Pierwsza może zawierać sześć tysięcy 50-gramowych poci-sków typu Venom, druga zaś pociski CRW (Continuousrod Warhead) o masie 295 kg. Po-ciskami CRW – odpalonymi z odległości 30 mil morskich na wysokości 60–300 m – można niszczyć miny w promieniu 20 m w wo-dzie na głębokości do 3 m, natomiast na pla-ży – zapory inżynieryjne i inne przeszkody w promieniu 26 m.

System Hydra-7 może penetrować grunt w promieniu 7,5 m. W skład systemu wcho-dzą pięciogłowicowe ładunki, przy czym każ-da głowica może zawierać 4600 sztuk poci-sków osiągających prędkość do 600 m/s. Gło-wica do niszczenia przeszkód inżynieryjnych

6 D. Foxwell: Mine warfare in an Uncertain World. US emphasi-

ses Shallow–Water MCM. „International Defense Review”

1992 nr 5.7 J. Garstka: Lotnicze systemy wykrywania i likwidacji min.

„Przegląd Sił Powietrznych” 2006 nr 9, s. 66.

u

ZABEZPIECZENIE DZIAŁAŃ Uchwycić przyczółek

2008/062� przegląd morski

Page 29: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06 przegląd morski 2�

zawiera 70 ładunków kruszących. Samolot F/A-18 może przenosić osiem bomb tego ty-pu (tzw. Claster Bombs) oraz odpalać je z od-ległości 9 km i wysokości 6000 m. Dzięki ta-kiej amunicji może oczyścić rejon o wymia-rach 250x45 m8.

Dla śmigłowców pokładowych US Navy opracowano system RAMICS (Rapid Air-borne Mine Clearnce System). Jest on prze-znaczony do wykrywania i niszczenia ko-twicznych, dennych i spławnych min mor-skich, znajdujących się na torach wodnych, zwłaszcza wód przybrzeżnych. System jest montowany na śmigłowcach MH-53E Sea Dragon (podsystem wykrywania i niszczenia min za pomocą sterowanego światłowodem pojazdu podwodnego Athena, zdolnego do zakładania ładunków wybuchowych) oraz MH-60S Knighthawk (podsystem laserowe-go wykrywania min i ich niszczenia przez roz-strzelanie za pomocą pocisków superkawita-cyjnych, wystrzeliwanych z armaty Mk 44). Śmigłowce MH-53E (fot. 3) są wykorzysty-wane na wodach o większej głębokości. Po-nadto mogą holować trały przeciwminowe: kontaktowy Mk 103, elektromagnetyczne MOP i Mk 105, akustyczny Mk 104 lub kom-binowany Mk 106. Śmigłowce MH-60S są wykorzystywane na płytszych wodach przy-brzeżnych. Podsystem śmigłowca MH-60S wykorzystuje laser impulsowy do śledzenia, kierowania i naprowadzania na wykrytą mi-nę LIDAR (Ligh Detection and Ranging Sys-tem) oraz armatę Mk 44 (wcześniej stosowa-no działko Mk 197 kalibru 20 mm)9.

Jeżeli do miny zostanie wystrzelonych 20–25 pocisków, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że przynajmniej jeden pocisk przebije jej ka-dłub. Ważny element stanowią pociski super-kawitacyjne, utrzymujące stałą trajektorię lotu zarówno w powietrzu, jak i w środowisku wod-nym. Mogą one niszczyć miny na głębokości ponad 30 m, nawet elaborowane materiałami wybuchowymi o podwyższonej wrażliwości (Insensitive Munitions – IM).

System AMNSYS opracowano z przezna-czeniem dla platform powietrznych. Bazuje on na pojeździe przeciwminowym EMD (Expen-

dable Mine Destructor) jednorazowego uży-cia. Może niszczyć miny kotwiczne, denne, pływające i zagrzebane w dnie na głębokości do 1 m. Głowica bojowa EMD może zawierać 25-kilogramowy ładunek MW lub ładunek ku-mulacyjny o masie 12,5 kg.

Do niszczenia min i innych zapór na plaży oraz brzegu żołnierze amerykańskiej piechoty

8 Z. Białogłowski: Kierunki rozwoju sił i środków zwalczania

min na bardzo płytkich wodach. „Przegląd morski” 2005 nr 4,

s. 101–103; Siedem rozwiązań organicznej obrony przeciwmi-

nowej. „Jane’s Defence Review” 2001 nr 7, s. 24–25.9 W. Furmanek, P. Świątek, R. Woźniak: Armata Bushmaster II

/Mk 44 we współczesnych systemach uzbrojenia. „myśl

Wojskowa” 2005 nr 3 s. 229–230.

u

Fot. 2. PRZygotoWyWAnie SAMoLotu F/A-18 HoRnet do lotu z pokładu amerykańskiego USS „George Washington” (CVN 73). Ten typ samolotu może być uzbrojony w różnorodne bomby i rakiety.

US

NAV

y (2

)

Page 30: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06�0 przegląd morski

morskiej stosują systemy rozminowania zawie-rające mieszanki paliwowo-powietrzne – FAE (Fuel Air Explosive). Są to systemy: śmigłow-cowy MED-FAE i pojazdowy CAT-FAE, z mie-szankami paliwowo-powietrznymi (najczęściej płynnymi węglowodorami) przenoszonymi w głowicach bomb i pocisków rakietowych10.

System MED-FAE wykorzystuje kasety CBU-55 wypełnione bombami BLU-73/B, opa-dającymi na spadochronach. Pojedyncza 100- -funtowa bomba zawiera 32,6 kg tlenku etylenu lub propylenu. System składa się z czterech bomb kasetowych CBU-55, układu sterowania i 12 bomb BLU-73/B. Maksymalna długość przejścia w polu minowym wykonana przez je-den śmigłowiec (CH-53, UH-1) wynosi 300 m.

System CAT-FAE jest rakietowym syste-mem rozminowania, posadowionym na trans-

porterze LVTP-7A1. Stanowi uzupełnienie to-rującego transportera gąsienicowego LVTP-7, wyposażonego w ładunek wydłużony rozmi-nowania M-125 (odpowiednik polskiego ŁWD 100/5000). Podstawę systemu rozminowania CAT-FAE stanowi wyrzutnia rakietowa z 21 ła-dunkami FAE, umieszczona w przedziale de-santowym transportera. Wyrzutnia składa się z trzech pakietów prowadnic, każdy po siedem prowadnic rurowych. Pociski rakietowe o do-nośności do 500 m są kolejno odpalane. Każ-dy z ładunków zadziałuje w ściśle określonym punkcie lotu wzdłuż określonej linii. Pozwala to na wykonanie w ciągu 30 s w polu minowym na plaży i w głębi lądu przejścia o długości 300 m i szerokości 20 m. Pociski rakietowe mo-gą być odpalane w czasie pływania pojazdu w wodzie (z prędkością do 6 w) lub w trakcie jazdy po lądzie z prędkością do 25 km/h. W si-łach morskich znajduje się sto takich systemów rozminowania. Zapewniają one desantującym się wojskom wykonanie wymaganej liczby przejść w zaporach przeciwdesantowych.

Do rozminowania plaży z min i usuwania innych zapór są wydzielane zespoły inżynie-ryjno-saperskie. Zespoły te, wyposażone w ła-dunki wydłużone i materiały wybuchowe, naj-pierw wykonują w strefie przybrzeżnej pas o szerokości 91 m. Następnie, razem z podod-działami marynarki wojennej, usuwają z nie-go wszystkie zapory. Rozminowany pas zosta-je poszerzony do szerokości 460 m, aby uła-twić dostęp okrętom desantowym. Inne spe-cjalne pododdziały MW usuwają wszystkie miny w rejonie wód bardzo płytkich. Cała ope-racja nie powinna trwać dłużej niż sześć tygo-

10 J. Śliwiński: Ładunki paliwowo-powietrzne i ich zastosowa-

nie w systemach rozminowania terenu. „Przegląd Wojsk

Lądowych” 1998 nr 7 s. 64; J. Garstka: Sprzęt i środki rozpo-

znania oraz pokonywania zapór minowych. sygn. WSoWInż.

wew. 710/89, Wrocław 1989.

Fot. 3. ŚMigłoWieC MH-53e SeA dRAgon z syste-mu RAmICS. Przystosowany do wykrywania i niszcze-nia min za pomocą sterowanego światłowodem po-jazdu podwodnego Athena, mogącego zakładać ła-dunki wybuchowe. mH-53E może także holować trały przeciwminowe.

u

ZABEZPIECZENIE DZIAŁAŃ Uchwycić przyczółek

US

NAV

y

Page 31: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06 przegląd morski �1

dni, przy czym większość działań jest wyko-nywana w nocy.

Polskie systemySprzęt inżynieryjny oraz środki walki mino-

wej używane w MWRP są dostosowane do wy-korzystania w warunkach morskich. Dotyczy to zwłaszcza rozminowania z transporterów pły-wających PTS-M, ładunków ŁWD montowa-nych na okrętach i kutrach desantowych oraz małych ładunków rozpoznawczych MŁR.

Do torowania przejść w zaporach w strefie przybrzeżnej można użyć, oprócz pododdzia-łów wojsk inżynieryjnych MW, pewną liczbę okrętów desantowych (transportowo-mino-wych) proj. 767, wyposażonych w zestawy ła-dunków wydłużonych ŁWD 100/5000. Tym samym będzie zapewniony skuteczny system kompleksowego pokonywania zapór przeciw-desantowych od izobaty 5 m do brzegu i dalej przed przednim skrajem obrony przeciwnika. Stosowane w MW rozwiązania techniczno-or-ganizacyjne budzą duże zainteresowanie za-granicznych specjalistów11.

Do działań desantowych MWRP wykorzy-stuje okręty desantowe proj. 767 (fot. 4) oraz transportery-amfibie PTS-M. Na okrętach proj. 767 pojemniki wyrzutnie zamontowano we wspornikach, mocowanych na czas wykony-wania zadania do przednich i tylnych listew przyspawanych do pokładu. Okręty te mają dziewięć pojemników wyrzutni, rozmieszczo-nych sekcjami w części dziobowej. Ładunki z pojemników wystrzeliwuje się za pomocą ste-rownicy umieszczonej na głównym stanowi-sku dowodzenia okrętu, umożliwiającej jedno-czesne wystrzeliwanie trzech ładunków wydłu-żonych. Równoczesne odpalenie trzech ładun-ków pozwala na wykonanie przejścia długości 100 m i szerokości 20–40 m, a trzema salwa-mi po trzy ładunki – przejścia do 300 m.

Aby szerzej wykorzystać ładunki ŁWD do wykonywania przejść w podwodnych zapo-rach inżynieryjnych (głównie minowych) i na plaży, stosuje się zestaw torujący ZW-PTS/ŁWD. Jest on przystosowany do wystrzeliwa-nia ładunków z transportera PTS-M. Zestaw może być montowany w dwóch wersjach12:

• torująco-desantowej (tzw. morskiej), wy-posażonej w dwa pojemniki wyrzutnie WŁWD umieszczone na jednej podstawie oraz w prze-dział desantowy dla 12 żołnierzy, umieszczo-ny za kabiną transportera;

• torującej (tzw. lądowej), wyposażonej w cztery pojemniki wyrzutnie umieszczone na dwóch podstawach.

Wystrzeliwanie ładunków jest sterowane elektrycznie z kabiny transportera. Specjal-na, wykonana ze stalowych rur osłona chro-ni kabinę przed uszkodzeniem przez cięgno hamująco-wyrównawcze ładunków ŁWD (starsza wersja). Przedział desantowy w wer-sji morskiej jest przeznaczony do osłonienia i zabezpieczenia żołnierzy desantu przed cieplnym i akustycznym działaniem strumie-nia gazów silników rakietowych ładunków

11 A. Walor: Doświadczenia ze szkolenia specjalistycznego

pododdziałów inżynieryjnych. „Przegląd morski” 2000 nr 4,

s. 36; A. Lipiński: Wojska inżynieryjne MW. „Przegląd morski”

1999 nr 4, s. 40.12 J. Garstka: Sposoby i techniki rozminowania stosowane

w WP. „Raport WTo” 2000 nr 9, s. 38; A. Kalicki: Krok ku pie-

chocie morskiej. „Raport WTo” 2006 nr 11, s. 48.

u

Fot. 4. tRAnSPoRteR PTS-m przygotowywany do działania w wersji torującej

ARTU

R W

ASIE

WS

KI

do tworzenia przejść można

użyć okrętów desantowych

wyposażonych w zestawy

ładunków wydłużonych.

Page 32: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06�2 przegląd morski

Fot. 5. oPRóCZ oKRętóW deSAntoWyCH proj. 767 w ćwiczeniach desantowych 7 Brygady obrony Wybrzeża biorą udział także mniejsze jednostki desantowe proj. 824 (ćwiczenia „BALToPS 2005” i „Anakonda 2006”). Widoczny wyjazd transportera PTS z oRP „Poznań” (proj. 824).

ŁWD. Podstawa, na której umieszczone są pojemniki, ma konstrukcję modułową. Ob-rotnica umożliwia ustawienie ramy pośred-niej z dwiema ramami podpojemnikowymi pod dowolnym kątem względem osi podłuż-nej transportera PTS. Można więc wystrze-liwać ładunki wydłużone wzdłuż osi podłuż-nej transportera i na boki. Długość przejścia uzyskana jednym ładunkiem wynosi 100 m (w wersji zmodernizowanej 110 m). Szero-kość przejścia wykonanego ładunkiem w lą-dowej zaporze minowej wynosi 5 m, a w za-porze ustawionej w wodzie do 12 m.

Na potrzeby pododdziałów inżynieryjnych Wojsk Lądowych i MW w Wojskowym In-stytucie Techniki Inżynieryjnej (WITI) opra-cowano przenośny ładunek wydłużony MŁR. Jest on przeznaczony do wykonywa-nia przejść w polach minowych i zaporach drutowych. Ładunek ma masę 70 kg. Do je-

go obsługi potrzeba dwóch żołnierzy. Usta-wienie MŁR trwa około sześciu minut. Ła-dunek jest wystrzeliwany na odległość 50––60 m i samoczynnie detonowany w ciągu 7 s. W wyniku detonacji powstaje oczysz-czona ścieżka o długości do 30 m i szeroko-ści 0,25 m. Pomimo pozytywnych wyników badań nad ładunkiem MŁR, jeszcze nie roz-poczęto jego produkcji seryjnej. Powodem jest ciągłe ograniczanie nakładów na tech-nikę wojsk inżynieryjnych.

Wszelkie opracowania dotyczące prowadze-nia walki minowej na morzu, wodach przy-brzeżnych i lądzie powinny być wnikliwie ob-serwowane przez polskie siły zbrojne. Koniecz-ne może okazać się bowiem opracowanie po-dobnych środków i metod w naszych placów-kach naukowo-badawczych czy dokonania za-kupu niektórych rodzajów tego sprzętu. ¢

ppłk w st. spocz. dr inż. Jerzy GArStKA

u

ZABEZPIECZENIE DZIAŁAŃ Uchwycić przyczółek

mAR

IAN

KLU

CZy

ńS

KI

Page 33: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06 przegląd morski ��przegląd morski ��przegląd morski ��

14.04. W ramach szkolenia morskiego 3 Flotylli okrętów za-łogi śmigłowca pokładowego SH-2G z 28 Puckiej Eskadry Lotniczej rozpoczęły na Bałtyku szkolenie w lotach na radiolo-kacyjne wskazywanie celów oraz w operacjach z wykorzy-staniem dźwigu pokładowego.

15–16.04. Działalność szkol-nictwa wojskowego marynarki Wojennej w kontekście profe-sjonalizacji Sił Zbrojnych RP to temat odprawy przedstawicieli pionu szkolenia wszystkich jed-nostek mW, które odbyło się w Centrum Szkolenia marynarki Wojennej. Naradzie przewodniczył szef szkolenia marynarki Wojennej wiceadm. maciej Węglewski.

16–17.04. Wizytę w jednost-kach Gdyńskiej Brygady Lotnictwa marynarki Wojennej złożyli przedstawiciele stowarzy-szenia Glasgow military Aviation Research Group of Historians. Goście ze Szkocji zapoznali się z wyposażeniem 28 i 29 Eskadry Lotniczej oraz zadaniami wykonywanymi przez załogi śmigłowców.

21.04. Ponad 50 skoczków z marynarki Wojennej, Sił Powietrznych, Wojsk Lądowych i Policji rozpoczęło na lotnisku 43 Bazy Lotniczej mW zgrupo-wanie spadochronowe. organizatorem szkolenia, w któ-rym po raz pierwszy brał udział także Aeroklub Gdański, była Gdyńska Brygada Lotnictwa mW. Istotnym elementem zgru-

AKTUALNOŚCI

SZeF SgWP Z WiZytĄ W FinLAndii. W dniach 15–17 kwietnia szef Sztabu Generalnego WP gen. Franciszek Gągor przebywał z oficjalną wizy-tą w Finlandii. Pierwszego dnia odbył rozmowy z szefem Sztabu obrony Sił Zbrojnych Finlandii adm. Juhanim Kaskealą, z którym dyskutował m.in.: o możliwościach dalszego rozwoju wojskowej współpracy bilateralnej Polski i Finlandii. Następnego dnia gen. Gągor odwiedził Brygadę „Karelia” oraz obserwował szkolenie Batalionu „Kymi Jaeger” na poligo-nie Pahkajarvi. 17 kwietnia w Helsinkach szef SGWP spotkał się z mini-strem obrony narodowej Finlandii Jyrim Hakamiesem.

Elementy bojowej okrętowej Grupy Trałowej 8 Flotylli obrony Wy-brzeża ćwiczyły w dniach 21–25 kwietnia na wodach Zatoki

Gdańskiej. Jednym z głównych etapów ćwiczeń, w których uczestni-czyły niszczyciele min oRP „Flaming” i oRP „Czajka” oraz trałowce oRP „mamry”, oRP „Śniardwy” i oRP „Wdzydze”, było rozpoznaw-cze poszukiwanie min za pomocą trałów i stacji hydrolokacyjnej. okręty stawiały zagrody minowe, wykonywały strzelania do celów na-wodnych i powietrznych oraz strzelania rakietowe.

Ćwiczenia okrętów 8 Flotylli

mo

NAR

CH

. 8 F

oW

Page 34: Przegląd Morski [12] 2008.6

AKTUALNOŚCI

powania była wymiana do-świadczeń między instruktora-mi oraz analiza bezpieczeń-stwa wykonywanych skoków.

21.04. Na Bałtyku rozpoczęło się szkolenie załóg okrętów z 13 Dywizjonu Trałowców. W ćwiczeniach uczestniczyły załogi samolotu patrolowo--rozpoznawczego An-28B1R i śmigłowca ratowniczego W-3Rm „Anakonda” z Gdyń-skiej Brygady Lotnictwa marynarki Wojennej. Celem ćwiczeń ratowniczych było przygotowanie załóg okrętów i śmigłowców do współpracy przy ewakuacji rozbitków.

23.04. Bezpieczeństwo na morzu było tematem konfe-rencji „marCon 2008”, zorga-nizowanej przez marynarkę Wojenną. To jedenaste już z kolei spotkanie jest najwięk-szym w kraju forum dyskusyj-nym specjalistów, naukowców i praktyków zajmujących się różnymi aspektami bezpiecz-nej obecności człowieka na akwenach morskich.

25.04. odbyły się obchody 43. rocznicy utworzenia Komendy Portu Wojennego Świnoujście. Na uroczystej zbiórce komendant portu kmdr Jarosław Grochowina wyróżnił odznaką pamiątkową KPW por. Cezarego Koperskiego, mł. chor. Roberta Walęckiego i st. bosm. Grzegorza Kuszyka. Z okazji święta na jednostkach pływających podniesiono wiel-ką galę banderową.

2008/06�� przegląd morski

W Centralnej Bibliotece Woj-skowej w Warszawie odbyła

się 25 kwietnia uroczysta gala konkursu „Lex et Patria”. Kapitu-ła uznała, że w 2007 r. najbar-dziej praworządnymi i zasłużony-mi dla Sił Zbrojnych RP jednost-kami wojskowymi były: 34 Bryga-da Kawalerii Pancernej, 9 Pułk Rozpoznawczy, Centrum Szkole-nia Sił Powietrznych, 28 Eskadra Lotnicza, Pułk ochrony , XVII zmia-na PKW KFoR w Kosowie, 10 Bry-

gada Logistyczna oraz 1 Pułk Specjalny Komandosów. W kate-gorii „laureat indywidualny” uho-norowano st. plut. mariusza mi-chalczaka z 3 Brygady Zmecha-nizowanej. Nagrodę za przeciw-działanie przestępczości zorgani-zowanej, a także za wspieranie władz lokalnych Kosowa i Byłej Ju-gosłowiańskiej Republiki mace-donii otrzymał dowódca XVII zmia-ny PKW KFoR w Kosowie płk Ze-non Brzuszko.

„LEX ET PATRIA”

minister obrony narodowej Bogdan Klich spotkał się

22 kwietnia z przedstawicielami Konwentu Dziekanów Korpusu oficerów WP. W spotkaniu wzięli udział: szef Inspektoratu Wojskowej Służby Zdrowia gen. bryg. Andrzej Wiśniewski, dyrektor Departamentu Spraw Socjalnych płk Sławomir Filipczak, zastępca dyrektora Departamentu Kadr Andrzej Niewiadomski oraz wiceprezes WAm Piotr Kluczyński. Przewodniczący konwentu płk Anatol Tichoniuk przedstawił ministrowi aktualne zadania oraz wyzwania stojące przed konwen-tem i organami przedstawiciel-

skimi kadry, a także przedstawił opinie związane z projektowany-mi zapisami ustawy. minister Klich zapoznał zebranych ze sta-nem prac legislacyjnych nad ustawą o służbie wojskowej żoł-nierzy zawodowych, ustawą o po-wszechnym obowiązku obrony oraz zakwaterowaniu. Podkreślił także konieczność przeprowa-dzenia zmian w ustawie o dyscy-plinie wojskowej.

SPOTKANIE KONWENTU Z MINISTREM

SyLW

IA G

UZo

WS

KA

mo

N

Page 35: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06

AKTUALNOŚCI

25.04. Kobiety marynarze peł-niące służbę na stanowiskach dowódczych uczestniczyły w warsztatach dotyczących inte-ligencji emocjonalnej, które od-były się w Klubie marynarki Wojennej „Riwiera”. Zajęcia pro-wadziły przedstawicielki Federacji Inicjatyw oświatowych.

29.04. od podniesienia wiel-kiej gali banderowej na okrę-tach rozpoczęły się uroczystości związane z 43. rocznicą utwo-rzenia 8 Flotylli obrony Wybrzeża. Święto flotylli było okazją do wręczenia przez kontradm. Jerzego Lendę obec-nej i byłej kadrze nowo wprowa-dzonej odznaki pamiątkowej Dowództwa 8 FoW.

1.05. Ceremonia chrztu i wcielenia do służby ośmiu nowych jachtów odbyła się w ośrodku Szkolenia Żeglarskiego marynarki Wojennej w Gdyni. Nowo wcie-lone do służby jachty, na któ-rych podniesiono banderę marynarki Wojennej, przezna-czone są do szkolenia studen-tów Akademii marynarki Wojennej i elewów Szkoły Podoficerskiej mW oraz kadry zawodowej Sił Zbrojnych RP.

4–14.05. Podczas operacji „mCoPLIT ’08”, zorganizowanej na litewskich wodach terytorial-nych i w wolnej strefie gospo-darczej na morzu Bałtyckim, za-łoga niszczyciela min oRP „Czajka” doskonaliła umiejęt-ności poszukiwania i neutralizo-wania min. W operacji wzięły

przegląd morski ��

Siły morskie ośmiu państw bałtyckich ćwiczyły na akwenach otacza-jących wyspę Bornholm. Polska marynarka Wojenna wystawiła okrę-

ty ratownicze oRP „Piast” i oRP „Zbyszko” oraz śmigłowiec mi-14 PS. Podstawowym celem ćwiczeń było doskonalenie procedur prowadze-

nia i koordynacji akcji poszukiwawczych, ratowniczych i ewakuacyjnych na morzu z wykorzystaniem jednostek nawodnych wojskowych i cywil-nych oraz lotnictwa.

Szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy gen. broni

Serhij Kyryczenko przebywał w dniach 28–29 kwietnia z oficjal-

Polsko-ukraińskie rozmowy

„Baltic Sarex ’08” Prawie 40 okrętów, statków, samolotów i śmigłowców

wzięło udział w międzynarodowych ćwiczeniach ratowniczych „Baltic Sarex ‘08”, które odbyły się

w dniach 5–10 maja.

ną wizytą w Polsce. Gość spotkał się z szefem Sztabu Generalnego WP, z którym omówił m.in.: stan prac związanych z tworzeniem wie-lonarodowego batalionu z udzia-łem Litwy, Polski i Ukrainy. Zade-cydowano także o kontynuacji międzynarodowych ćwiczeń „Ko-zacki step”, które od 1996 r. są prowadzone cyklicznie z udziałem żołnierzy brytyjskich, polskich i ukraińskich. Generał Kyryczenko spotkał się również z ministrem obrony narodowej Bogdanem Kli-chem i odwiedził Dowództwo ma-rynarki Wojennej w Gdyni.

mW

RP

SG

WP

Page 36: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06

AKTUALNOŚCI

udział okręty z Litwy, łotwy, Szwecji, Danii, Norwegii, Holandii i Polski.

5–8.05. Aspekty prawne działalności na morzu były jednym z zagadnień szkolenia zawodowego Służb obsługi Prawnej marynarki Wojennej oraz Sił Powietrznych RP, zor-ganizowanego w Świnoujściu przez oddział Prawny Dowództwa mW.

9–10.05. Po raz pierwszy słuchacze Akademii marynarki Wojennej i Aka-demii morskiej w Gdyni wspólnie zorganizowali ob-chody studenckiego święta tzw. juwenaliów. morskie ju-wenalia były częścią trój-miejskich obchodów Students Coalition Festiwal.

13.05. 44 Baza Lotnicza marynarki Wojennej obcho-dziła swoje święto. Z tej okazji lotnicy spotkali się na uroczy-stej zbiórce jednostki, po któ-rej odbył się pokaz sprzętu wojskowego znajdującego się w wyposażeniu bazy.

13–15.05. obrona przed atakami z powietrza i wody, kontrola żeglugi w rejonie kryzysu to najważniejsze ele-menty scenariusza ćwiczeń 3 Flotylli okrętów. ćwiczenia rozpoczęły się na poligonach morskich Zatoki Gdańskiej. Jest to egzamin dla sił flotylli w reagowaniu w sytuacjach kryzysowych na morzu.

�� przegląd morski

minister Bogdan Klich wraz z se-

kretarzem stanu Czesławem Piąta-sem, szefem Sztabu Generalnego WP gen. Franciszkiem Gągorem, podsekre-tarzem stanu Zeno-nem Kosiniakiem--Kamyszem, dowód-cą Wojsk Lądowych gen. broni Waldema-

rem Skrzypczakiem oraz przedstawiciela-mi rodzajów sił zbroj-nych uroczyście po-żegnał 7 maja sied-miu generałów, któ-rzy od 31 stycznia do 30 kwietnia tego roku zakończyli za-wodową służbę woj-skową. Szef resortu osobiście pożegnał: adm. floty marka

Brągoszewskiego, gen. broni Józefa Buczyńskiego, gen. dyw. Andrzeja Pietrzyka, gen. bryg. Aleksandra Boro-nowskiego, gen. bryg. Ryszarda Gruszkę, gen. bryg. Edmunda makul-skiego oraz gen. bryg pil. Zenona Smutniaka.

POŻEGNANIE GENERAłóW

Delegacja Centrum Szkolenia marynarki Wojennej przeby-

wała w dniach 5–8 maja w mari-netechnikschule w Parow koło Stralsundu – niemieckim ośrod-ku szkolenia marynarki Wojennej. Celem wizyty było określenie dal-szych kierunków współpracy oraz

poznanie metod i procedur szko-leniowych. Grupa oficerów CSzmW w czasie trzydniowej wizyty prze-bywała w bazach w Parow i Neu-stadt, gdzie zapoznała się z pro-cesem szkolenia marynarzy i ka-dry zawodowej niemieckiej mary-narki Wojennej.

owocna wizyta

mo

NR

oB

ERT

BIE

RN

ACZy

K

Page 37: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06 przegląd morski ��

Uroczystość chrztu nowych jedno-stek, nadania imion oraz pierwsze-go podniesienia bandery odbyła się w Gdańsku Nowym Porcie

w dwóch turach: 30 października i 28 listo-pada 2007 r. Podczas październikowych cere-monii nadano imiona jednostkom SG-213 i SG-215. Po podniesieniu bander trafiły one do Kaszubskiego Dywizjonu Straży Gra-nicznej w Gdańsku-Westerplatte. Dowódcą jednostki SG-213, nazwanej „Strażnik 3”, został bosman Marcin Szerszyński, a jed-nostki SG-215 – nazwano ją „Strażnik 5” – bosman Waldemar Lubner.

Listopadowe ceremonie były związane z po-zostałymi dwiema jednostkami – SG-214 „Strażnik 4” i SG-216 „Strażnik 6”. Ich mat-kami chrzestnymi zostały wiceminister finan-

sów Elżbieta Suchocka-Roguska i posłanka z Pomorza prof. Anna Zielińska-Głębocka. W uroczystości uczestniczyli byli komendan-ci Morskiego Oddziału Straży Granicznej (MOSG): kontradm. Stanisław Lisak i kontr-adm. Konrad Wiśniowski, byli zastępcy ko-mendanta MOSG – kmdr SG Marek Borkow-ski i kmdr por. SG Wojciech Heninborch, oraz komendanci jednostek organizacyjnych od-działu, naczelnicy wydziałów, funkcjonariu-sze i pracownicy cywilni.

nowe jednostkiJednostki SG-214 „Strażnik 4” i SG-216

„Strażnik 6” po podniesieniu bander trafiły do Pomorskiego Dywizjonu Straży Granicznej. Dowódcą SG-214 został kpt. SG Krzysztof Szy-ca, a SG-216 – kpt. SG Krzysztof Zwoliński.

Pod fl agą Straży Granicznej

Do wyposażenia Straży Granicznej (SG) weszły cztery nowo zbudowane interwencyjno-pościgowe jednostki pływające.

OCHRONA GRANICY MORSKIEJ UszczelnienieA.

CIE

JPA

u

Page 38: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06�� przegląd morski

„Strażnik 3” i „Strażnik 5” przypłynęły do Pol-ski 16 września 2007 r., „Strażnik 4” – 14 paź-dziernika , a „Strażnik 6” – 23 listopada.

Nowe jednostki, projektu IC 16M III, są wy-jątkowo szybkimi i dzielnymi jednostki inter-wencyjno-pościgowymi.

Umowę na dostarczenie polskiej Straży Granicznej nowych jednostek pływających podpisali 4 maja ubiegłego roku kontradm. Konrad Wiśniowski, ówczesny komendant Morskiego Oddziału Straży Granicznej, oraz Per Torbjörn Larsson, reprezentujący wyło-nioną w przetargu szwedzką stocznię N. Sun-din Dockstavarvet AB. Wartość jednej jed-nostki pływającej wynosi 6 752 700 zł brut-to. Budowę okrętów sfinansowano z fundu-szy Schengen.

W jednostkach projektu IC 16M wykorzy-stano założenia konstrukcyjne okrętu CB 90H. Zaadaptowano go na kuter pościgowy.

Nowe kutry mają całkowicie aluminiowe ka-dłuby, zapewniające widoczność horyzontalną

przy dużych prędkościach. Rufowo posadowio-na nadbudówka zapewnia załodze dobre wa-runki służby. W środkowej części kadłuba znaj-dują się pomieszczenia socjalne dla czterooso-bowej załogi (kabiny, mesa, miejsce do przygo-towania posiłków). Możliwe jest przewożenie ośmiu pasażerów w pozycji siedzącej.

Jednostki wyposażono w dwa silniki wyso-koprężne Scania DI 16, każdy o mocy 800 KM (589 kW), pozwalające osiągać duże prędko-ści. Silniki napędzają, przez przekładnie re-dukcyjne ZF550, dwa pędniki strugowodne Rolls-Royce FF 410 HS. Jednostka ma zinte-growany, podwójny system nawigacji NavNet V firmy Furuno. Czas pracy wszystkich sys-temów określono na 750 tys. godzin.

Morski Oddział Straży Granicznej Terytorialny zasięg działalności MOSG

obejmuje: polskie obszary morskie o po-wierzchni 36 724 km2 oraz województwo po-morskie, część województwa zachodniopo-morskiego – powiaty: białogardzki, gryficki, kamieński, kołobrzeski, koszaliński, sławień-ski oraz miasta na prawach powiatu Koszalin oraz Świnoujście, a także powiat elbląski, mia-sto Elbląg i gminę Frombork z województwa warmińsko-mazurskiego.

długość: 15,9 m; szerokość: 3,96 m; zanurzenie: 1,1 m;wyporność: 20 t;prędkość: powyżej 42 węzłów; kadłub: aluminiowy; napęd: strugowodny, dwa stacjonarne silniki wysokoprężne z turbodoładowaniem; zasięg: większy niż 300 mm; załoga: czterech funkcjonariuszy i sześciu członków grupy kontrolnej.

Parametry techniczne nowo nabytych jednostek Straży granicznej:

NOTATKA

Morski Oddział Straży Granicznej jest jedną z 14 jed-nostek organizacyjnych Straży Granicznej (12 oddzia-łów i dwa ośrodki szkolenia). Wykonuje swoje zadania za pośrednictwem: • komendy oddziału, mieszczącej się w Gdańsku Nowym Porcie; •13 placówek SG: w Elblą-gu, Krynicy Morskiej, Gdańsku, Gdańsku-Rębiechowie, Gdyni, Władysławowie, Łebie, Ustce, Darłowie, Kołobrzegu, Rewalu, Międzyzdrojach i Świnoujściu; • dwóch dywizjonów SG: Kaszubskiego w Gdańsku i Po-morskiego w Świnoujściu. Obecnie w MOSG służy około 1800 funkcjonariuszy. Dysponują oni m.in. 49 jednostkami pływającymi różnych projektów oraz dwoma samolotami patrolowymi i śmigłow-cem W-3RM „Anakonda”.

Straż Graniczna, wykonując swoje podsta-wowe zadania – ochrony granicy państwowej przed przekraczaniem jej wbrew przepisom i kontroli ruchu granicznego, zapewnia niena-ruszalność granicy, zapobiega nielegalnej mi-gracji i przemytowi broni, amunicji oraz ma-teriałów i substancji niebezpiecznych. Zada-

OCHRONA GRANICY MORSKIEJ UszczelnienieA.

CIE

JPA

u

Page 39: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06 przegląd morski ��

nia te i pozostałe, określone ustawami, wyko-nuje samodzielnie lub wspólnie z innymi in-stytucjami, mając na celu ochronę Rzeczypo-spolitej Polskiej i jej mieszkańców przed nie-bezpieczeństwami mogącymi zagrażać zasob-ności państwa lub tę zasobność uszczuplać.

wykrywa i obserwuje obiekty latające, ujawnia zanieczyszczenia środowiska naturalnego oraz informuje o oznakach katastrof morskich czy innych zjawiskach mających wpływ na bezpie-czeństwo na morzu (na polskich obszarach mor-skich), w tym związanych z bezpieczeństwem żeglugi i rybołówstwem.

W ciągu 16 lat istnienia Morskiego Oddzia-łu Straży Granicznej jego funkcjonariusze za-trzymali ponad 7100 osób za przestępstwa i wykroczenia (połowę zatrzymanych stano-wili cudzoziemcy), oraz ujawnili przemyt na sumę 106 792 788 zł.

Morski Oddział Straży Granicznej udziela wszechstronnej pomocy społeczeństwu w sytu-acjach zagrożenia bezpieczeństwa, m.in. w cza-sie klęsk żywiołowych, bierze udział w działa-niach porządkowo-zabezpieczających oraz udziela wsparcia materiałowo-technicznego.

MOSG utrzymuje stały kontakt z centrami za-rządzania kryzysowego wojewodów pomorskie-go, zachodniopomorskiego i warmińsko-mazur-

Podstawowe zadania wykonywane przez funk-cjonariuszy moSG:• ochranianie granicy morskiej przed nielegalną migracją;• organizowanie kontroli ruchu granicznego w przej-ściach granicznych oraz zapewnienie sprawności odpraw i płynności ruchu granicznego;• wykrywanie przestępstw i wykroczeń granicz-nych oraz ściganie ich sprawców;• zwalczanie przemytu zorganizowanego i prze-ciwdziałanie przemytowi narkotyków, broni oraz substancji radioaktywnych przez przejścia gra-niczne i z otwartego morza;• zapewnienie porządku publicznego i bezpie-czeństwa w przejściach granicznych, komunika-cji lotniczej, na szlakach komunikacyjnych i w strefie nadgranicznej;• zabezpieczenie interesów ekonomicznych RP na polskich obszarach morskich;• wykrywanie zanieczyszczeń środowiska mor-skiego i ustalanie ich sprawców,• udział w akcjach poszukiwawczo-ratowniczych na morzu.

obowiązki

NOTATKA

W wyposażeniu MOSG są następujące jednostki pływają-ce: • 14 patrolowych; • 4 interwencyjno-pościgowe (IC 16M III); • 2 poduszkowce; • jachty; • 27 pontonów róż-nej wielkości.

Od 1 maja 2004 r. Straż Graniczna jest tak-że współodpowiedzialna za bezpieczeństwo państw wchodzących w skład Unii Europej-skiej i ich obywateli.

Funkcjonariusze placówek Straży Granicznej przeprowadzają odprawy graniczne w ruchu:

• pasażerskim (dla podróżujących promami, statkami turystyczno-pasażerskimi oraz samo-lotami);

• handlowym (statki towarowe, promy pasa-żersko-samochodowe ze środkami transportu);

• rybackim (łodzie, kutry i pełnomorskie jednostki rybackie);

• sportowo-żeglarskim (jachty i inne jednost-ki sportowo-żeglarskie).

Straż Graniczna wykonuje pomiary stop-nia stężenia promieniotwórczego importowa-nych towarów oraz przeciwdziała wwozowi do Polski różnego rodzaju odpadów chemicz-nych i substancji szkodliwych dla środowi-ska naturalnego.

Wzrasta liczba odprawionych osób i środków transportu. Przewiduje się, że w następnych la-tach ruch osobowy i środków transportu przez przejścia graniczne na odcinku MOSG będzie nasilał się, zwłaszcza w Gdańsku, Gdyni, Świ-noujściu i Gdańsku-Rębiechowie.

Funkcjonariusze placówek SG wykonują czynności operacyjno-rozpoznawcze i admi-nistracyjno-porządkowe oraz czynności na po-lecenie sądu i prokuratury, a także innych wła-ściwych organów państwowych. Zapewniają bezpieczeństwo w przejściach granicznych i strefie nadgranicznej.

W ramach obserwacji morza i morskich wód wewnętrznych Straż Graniczna nadzoruje że-glugę swobodnie przepływających jednostek, u

Page 40: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06�0 przegląd morski

skiego (wymiana ostrzeżeń meteorologicznych, prognozowanie ewentualnych zagrożeń egzy-stencji ludności związanych z odcięciem miej-scowości od szlaków komunikacyjnych itp.), a graniczne jednostki organizacyjne MOSG współpracują z terenowymi odpowiednikami.

Strukturalnie MOSG musi być przygotowa-ny do wykonywania zadań wynikających z uwa-runkowań zjednoczonej Europy oraz sytuacji wewnętrznej. Takie obowiązki może wypełniać jedynie w pełni zawodowa, właściwie wyszko-lona oraz wysoko wykwalifikowana kadra.

Polska a układ z SchengenZgodnie z decyzją Parlamentu Europejskie-

go o przystąpieniu Rzeczypospolitej Polskiej do układu z Schengen 21 grudnia 2007 r. o godz. 0.00 zostały zniesione odprawy gra-niczne podróżnych na granicach wewnętrz-nych, czyli z RFN, Czechami, Słowacją i Li-twą. Ustalenia te dotyczą także promów mor-skich prowadzących regularną żeglugę ze Świ-noujścia, Gdańska i Gdyni do państw człon-kowskich. Wymienione połączenia uznano za wewnętrzne granice strefy Schengen. Pozosta-ły ruch morski, w tym połączenia promowe z państwami spoza Schengen (np. z Federacją Rosyjską) oraz ruch statków handlowych, że-glarskich, rybackich i wycieczkowych został uznany za granice zewnętrzne. W stosunku do określonych jednostek pływających w ruchu zewnętrznym są stosowane uproszczone pro-cedury kontrolne. Odstępuje się od odprawy granicznej, jeśli uprzednio przeprowadzana analiza ryzyka nie wykazuje zagrożeń niena-ruszalności granicy państwa. Jedną z katego-rii statków w ruchu zewnętrznym niepodlega-jących kontroli po uprzednio przeprowadzonej analizie ryzyka są statki rekreacyjne, uprawia-jące żeglugę między państwami członkowski-mi. Podobne ułatwienia będą dotyczyły jedno-stek wycieczkowych, pod warunkiem dostar-czenia do Straży Granicznej z odpowiednim wyprzedzeniem list załogi i pasażerów, a w ra-zie potrzeby innych dokumentów, niezbędnych do przeprowadzenia stosownej analizy.

Po zniesieniu odpraw granicznych w przej-ściach na granicy wewnętrznej (Świnoujście–

–Garz i Świnoujście–Ahlbeck), również w wy-padku regularnych połączeń promowych mię-dzy państwami członkowskimi, Morski Oddział Straży Granicznej prowadzi działania kompen-sacyjne. Mają one na celu przeciwdziałanie prze-stępczości transgranicznej oraz zapewnienie bez-pieczeństwa międzynarodowej komunikacji mor-skiej. Czynności te są ukierunkowane na: zapo-bieganie i wykrywanie przestępstw, zwłaszcza nielegalnej migracji, przemytu towarów akcyzo-wych, wywozu oraz przywozu do Polski bez wy-maganych zezwoleń środków odurzających i sub-stancji psychotropowych, broni, amunicji, mate-riałów wybuchowych, odpadów, szkodliwych substancji chemicznych oraz materiałów jądro-wych i promieniotwórczych.

Morski Oddział Straży Granicznej w ostat-nich latach podejmował działania w celu do-stosowania swoich struktur do wymagań wy-konawstwa zadań po przystąpieniu Polski do układu z Schengen. Poszczególne graniczne jednostki organizacyjne (placówki i dywizjo-ny) wyposażono w sprzęt techniczny, niezbęd-ny do wykonywania zadań poza obszarem przejść granicznych oraz na polskich obsza-rach morskich. Jak ocenili eksperci z państw Schengen, uczestniczący w latach 2006–2007 w misji ewaluacyjnej, Morski Oddział Straży Granicznej spełnia merytoryczne i technicz-ne wymagania związane z ochroną zewnętrz-nej granicy Schengen. ¢

kmdr por. GrzeGOrz GOryŃSKiMorski Oddział Straży Granicznej

Wspólna granica

Szczegółowe zasady przekraczania zewnętrz-nych granic morskich zostały określone

we Wspólnotowym kodeksie zasad regulujących przepływ osób przez granice – tzw. kodeksie gra-nicznym Schengen (opublikowano go w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej nr L105/1 z 13 kwietnia 2006 r.).

NOTATKA

W ramach uprawnień funkcjonariusze Straży Granicznej sprawdzają stan techniczny pojazdów, trzeźwość kierowców oraz dokumenty niezbędne do prowadzenia krajowego i międzynarodowego transportu drogowego, uwzględniając czas pracy kierowców samochodów ciężarowych.

OCHRONA GRANICY MORSKIEJ Uszczelnienie

u

Page 41: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06 przegląd morski �1

TECHNIKA I UZBROJENIE Bezpieczeństwo pływania

Dla okrętów podwod-nych nie jest do-stępny cały zakres głębokości. Ogra-

niczenia stanowią głównie spe-cyficzna konstrukcja tych jed-nostek oraz wytrzymałość ma-teriałów użytych do ich budo-wy. Elementami ograniczający-mi są także bezpieczeństwo pływania okrętu podwodnego, utrzymanie skrytości działania, możliwość uchylenia się od sił i środków zwalczania okrętów podwodnych (ZOP) oraz moż-liwość wykrycia celów nawod-nych i podwodnych.

powierzchni. W niesprzyjają-cej sytuacji, kiedy jednostki podwodna i nawodna znajdą się bezpośrednio jedna nad drugą, taka głębokość, mimo falowania, pozwala obydwu okrętom bezkolizyjnie się mi-nąć. Dla małych i średnich okrętów głębokość bezpiecz-na zawiera się w przedziale

okręty podwodne mogą korzystać z trzech wymiarów toni wodnej.

Charakterystyczne głębokości zanurzenia okrętów podwodnych

1 K. Rokiciński, T. Szubrycht,

m. Zieliński: Zasady wykorzystania sił

morskich. Warszawa 2006, s. 97.2 Klasyczny (konwencjonalny) okręt pod-

wodny stanowi jednostkę spalinowo-elek-

tryczną. Jest wyposażony zarówno w sil-

niki wysokoprężne wykorzystywane do

pływania na powierzchni (oraz pod chra-

pami), jak i w motory elektryczne używa-

ne po zanurzeniu okrętu. Innym rodza-

jem napędu okrętów podwodnych jest

napęd atomowy. obecnie daje się za-

uważyć tendencja do wyposażania okrę-

tów podwodnych w dodatkowy napęd,

niezależny od powietrza atmosferyczne-

go (Air Independent Propulsion – AIP).3 Chrapy – urządzenie złożone z wysu-

wanej ponad powierzchnię morza rury,

zwanej szybem ssania chrap, pobierają-

cej powietrze, tym samym umożliwiające

pracę silnika spalinowego bez koniecz-

ności wynurzenia okrętu na powierzch-

nię morza.4 Do urządzeń podnośnych okrętów pod-

wodnych zalicza się peryskopy, szyb ssa-

nia chrap, anteny urządzeń radiolokacyj-

nych, radiowych, nawigacyjnych itp.

NOTATKA

Okręt podwodny może zanurzyć się na głębokości: peryskopową, bez-pieczną, roboczą, graniczną i kon-strukcyjną1.

podwodny2 operujący na głę-bokości peryskopowej może wykorzystywać zarówno sil-niki elektryczne, jak i spali-nowe (nad powierzchnię mo-rza jest podnoszony szyb ssa-nia chrap3, przez które dopły-wa powietrze atmosferyczne niezbędne do pracy siłowni spalinowej).

Okręty podwodne przeby-wające na głębokości perysko-powej po podniesieniu anteny radiowej mogą nawiązywać łączność radiową w relacjach okręt–brzeg oraz okręt–okręt.

Jednak w takim położeniu okrętu istnieje prawdopodo-bieństwo utraty skrytości działania w wyniku wykrycia urządzeń podnośnych4 przez wzrokowe środki optyczne oraz urządzenia radiolokacyj-ne. Wartość głębokości pery-skopowej zależy od gabary-tów okrętu. Dla małej jed-nostki typu Kobben wynosi ona 11 m, natomiast dla jed-nostki typu Typhoon, naj-większego okrętu podwodne-go na świecie – 30 m.

Operując na głębokości bez-piecznej, okręt podwodny mo-że uniknąć staranowania przez jednostki poruszające się po

Głębokości Na głębokości peryskopo-

wej okręty podwodne mogą prowadzić obserwację po-wierzchni morza oraz prze-strzeni powietrznej. Do tego celu wykorzystują środki optyczne (peryskop), opto-elektroniczne (kamery lub światłowody), radiotechnicz-ne (radar) oraz – częściej – pasywne środki wykrywania stacji radiolokacyjnych. Okręt

u

Skrytość działań

Page 42: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06

TRENDY aaa

�2 przegląd morski

TECHNIKA I UZBROJENIE Bezpieczeństwo pływania

30–40 m, dla większych bę-dzie odpowiednio większa.

Pływanie między głęboko-ściami peryskopową a bez-pieczną jest zabronione. Jed-nak od tej zasady istnieją wy-jątki. Jednostka, zwiększając zanurzenie z głębokości pery-skopowej, musi pokonać tę przestrzeń. Również powrót na głębokość peryskopową ozna-cza konieczność przebywania w zakazanej przestrzeni. Po-wrót na głębokość peryskopo-wą jest jednym z najbardziej niebezpiecznych manewrów wykonywanych przez załogę okrętu podwodnego.

Do większości kolizji z udziałem okrętów podwod-nych doszło podczas wynurza-nia się okrętu z głębokości bez-piecznej na peryskopową. W lutym 2001 r. w pobliżu Ha-wajów wynurzający się atomo-wy okręt podwodny Stanów Zjednoczonych USS „Gre-enville” (SSN 772) zderzył się z japońskim szkolnym stat-kiem rybackim „Ehime Ma-ru”. Statek szkolny zatonął, śmierć poniosło dziewięciu ja-pońskich studentów.

W styczniu 2007 r. na wo-dach Morza Arabskiego jed-nostka US Navy USS „New-port News” (SSN 750) pod-czas manewru wynurzania zderzyła się z japońskim tan-kowcem „Mogamikawa”. Po-mimo uszkodzeń jednostki zdołały zawinąć do portów. Nie było ofiar śmiertelnych.

Obydwa zdarzenia, nieodle-głe w czasie, świadczą o tym, że mimo zaawansowanej tech-niki manewr wynurzenia wciąż jest niebezpieczny.

Okręty podwodne prowa-dzące obserwację podwodną wykorzystują głównie środki pasywne. Istnieje więc ryzy-ko, że załoga okrętu nie usły-szy jednostki poruszającej się po powierzchni (chociażby pod żaglami) lub wykryje ją zbyt późno, w odległości unie-możliwiającej wykonanie skutecznego manewru uchy-lenia. Warto zaznaczyć, że na powierzchni lub tuż pod nią mogą pływać zgubione przez przepływające statki różnego rodzaju ładunki – bale drew-na czy nawet kontenery.

Pływanie między głębo-kościami bezpieczną a pe-ryskopową jest dopuszczal-ne w czasie użycia niektó-rych typów uzbrojenia lub odbierania w zanurzeniu in-formacji radiowych nada-wanych na falach długich lub bardzo długich5.

Głębokość robocza to taka, na której odkształcenia kadłu-ba mocnego są odkształcenia-mi sprężystymi6. Zwiększają się one wraz ze wzrostem głę-bokości zanurzenia, a zmniej-szają w czasie wynurzenia.

głębokość manewrowania okrętu wpływają czynniki taktyczno-operacyjne oraz hydrometeorologiczne, na przykład charakter wykony-wanego zadania, hydrologia w rejonie działania okrętu czy głębokość morza.

5 okręty podwodne mogą odbierać wia-

domości radiowe pod wodą na stosunko-

wo niewielkich głębokościach bez ko-

nieczności wynurzania anten ponad po-

wierzchnię morza, gdy łączność odbywa

się na falach długich lub bardzo długich.6 odkształceniami sprężystymi nazywa-

my deformacje, które po ustaniu przyczy-

ny zmiany kształtu powodują powrót do

pierwotnych wymiarów.7 http://www.navybuddies.com/ssn/

ssn711.htm/ z 14 lutego 2008 r.

NOTATKA

Na głębokości roboczej jest możliwe długotrwałe pływanie bez ryzyka uszkodzenia okrętu.

NOTATKA

Odległość manewrującego okrętu podwodnego od dna zależy od pręd-kości okrętu oraz od rodzaju dna morskiego (topografia, osady denne, występowanie wraków).

Wartość głębokości robo-czej, stanowiąca około 80% głębokości granicznej, zależy od typu okrętu oraz materia-łów, z jakich został zbudowa-ny. Współcześnie zawiera się w przedziale od 180 do 260 m. Okręt podwodny może operować w całym przedzia-le głębokości zanurzenia mię-dzy bezpieczną a roboczą. Na

Nieostrożne manewrowanie zbyt blisko dna oraz niekontro-lowana, nagła zmiana trymu mogą skutkować uderzeniem okrętu w dno. Dla przykładu, w styczniu 2005 r. okręt ame-rykańskiej marynarki USS „San Francisco” (SSN 711) manewrujący z dużą prędko-ścią w pobliżu wyspy Guam na głębokości około 160 m zderzył się z podmorską górą. Jednost-ka została uszkodzona (fot.), za-łoga poniosła straty – jeden jej członek zmarł, a 23 osoby zo-stały ciężko ranne7.

W celu zapobieżenia zde-rzeniom okręty podwodne są wyposażane w specjalne schematy, ułatwiające bez-pieczne nawigowanie. Poda-ne są w nich minimalne od-

u

Page 43: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06 przegląd morski ��

ległości jednostki od dna w zależności od prędkości jej przemieszczania.

Głębokość graniczna to ta-ka, na której okręt podwodny może przebywać przez krótki czas. Sprężyste odkształcenia kadłuba mogą się zmienić w niesprężyste w przypadku trymu na rufę lub dziób. Okręt powinien zanurzać się na tę głębokość oraz wynurzać z niej z trymem wynoszącym 0°. Współcześnie głębokość graniczna zawiera się w prze-dziale 300––400 m i przecięt-nie jest większa o 15–20% niż głębokość robocza. Zwięk-szenie głębokości poniżej gra-nicznej może skutkować uszkodzeniem okrętu, ale nie jego zatopieniem. Teoretycz-nie bowiem, pomimo ewentu-alnych uszkodzeń, okręt po-winien wynurzyć się na po-wierzchnię.

Głębokość konstrukcyjna to głębokość, na jaką jest ob-liczona wytrzymałość kadłu-ba mocnego. Stanowi ona około 140% głębokości gra-nicznej. Następstwem jej prze-kroczenia może być implozja kadłuba sztywnego i w kon-sekwencji zatopienie okrętu. W kwietniu 1963 r. operujący

na Oceanie Atlantyckim USS „Tresher” (SSN 593) podczas zanurzenia głębokościowego z powodu awarii napędu prze-kroczył głębokość konstruk-cyjną. Doprowadziło to do im-plozji. W styczniu 1968 r. na Morzu Śródziemnym zaginął izraelski okręt podwodny INS „Dakar”. Wrak okrętu odna-leziono dopiero w 1999 r. Nie wiadomo, dlaczego okręt przekroczył głębokość kon-strukcyjną, a następnie implo-dował. Również w styczniu 1968 r. we wschodniej części basenu Morza Śródziemnego na głębokości przekraczającej 1000 m zatonął okręt pod-wodny „Minerve” (S 647) francuskiej marynarki wojen-nej. W marcu 1968 r. na Oce-anie Spokojnym zaginął ra-dziecki okręt podwodny K-129 z rakietami balistycz-nymi na pokładzie. Został od-naleziony przez Amerykanów na głębokości około 500 m. Implodował kadłub. We

wszystkich wymienionych ka-tastrofach okręty zatonęły wraz z załogami.

Z przedstawionej charakte-rystyki wynika, że okręty pod-wodne nie mogą operować we wszystkich przedziałach głę-bokości. Każde zanurzenie wiąże się z koniecznością prze-bywania na głębokości pery-skopowej, a następnie, w więk-szości przypadków, na głębo-kości bezpiecznej.

Na głębokość graniczną jed-nostki schodzą tylko w szcze-gólnych przypadkach – w wa-runkach bojowych lub podczas sprawdzania szczelności okrę-tu (w przedsięwzięciu tym uczestniczą okręt ratowniczy oraz inny okręt podwodny). Poniżej głębokości granicznej przebywały jedynie jednostki, które uległy awarii, a osiągnię-cie lub przekroczenie głęboko-ści konstrukcyjnej zagrażało zatopieniem okrętu. ¢

kmdr por. mgr inż. SłAWOMir KUŹMiCKiAkademia Marynarki Wojennej

Kolizje

Do większości kolizji z udzia-łem okrętów podwodnych

doszło podczas wynurzania się okrętu z głębokości bezpiecz-nej na peryskopową. od po-czątku XXI w. już zanotowano kilka zderzeń wynurzających się okrętów podwodnych z jed-nostkami nawodnymi.

uSZKodZony USS „San Francisco” po zderzeniu z podmorską górą

WW

W.o

P.o

SW.P

L

Page 44: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06�� przegląd morski

TECHNIKA I UZBROJENIE Informacja o wyrobach

Osiągnięcie interopera-cyjności, definiowanej ogólnie jako [...] zdol-ność do współdziała-

nia podczas realizacji przydzielo-nych zadań, a ściślej jako [...] zdol-ność sił zbrojnych sojuszu oraz – jeśli potrzeba – sił zbrojnych państw uczestniczących w progra-mie „PdP” i innych do wspólne-go szkolenia, ćwiczeń oraz sku-tecznego wykonywania przydzie-lonych zadań1, jest jednym z waż-niejszych celów NATO.

Osiągnięcie interoperacyjno-ści zależy w dużym stopniu od logistyki.

PoczątkiProblem klasyfikowania i indek-

sowania wyrobów wciąż nie jest w pełni rozwiązany. Wprowadze-nie jednolitej klasyfikacji wymu-szają zarówno czynniki wewnętrz-ne, związane z zapewnieniem moż-liwości bezpośredniej wymiany da-nych między systemami funkcjonu-jącymi w kraju (zwłaszcza w resor-cie obrony narodowej i Siłach Zbrojnych RP), oraz czynniki ze-wnętrzne, dotyczące przyjęcia stan-dardów obowiązujących w Organi-zacji Narodów Zjednoczonych, Unii Europejskiej i NATO. Istnieje wiele systemów oznaczania obiek-tów będących przedmiotem obro-tu, stosowanych w logistyce woj-skowej oraz cywilnej (tab.).

Wymienione w tabeli systemy klasyfikowania wyrobów różnią się przeznaczeniem, stopniem szczegółowości, zastosowaniem oraz zasięgiem geograficznym. Służą do celów statystycznych, ewidencyjnych i logistycznych oraz do składania zamówień pu-blicznych i przetargów na dosta-wy w Unii Europejskiej i NATO.

Klasyfikowanie i oznaczanie wyrobów obronnych tzw. indek-sem materiałowym wprowadzono w Polsce już w latach 60. ubiegłe-go wieku. Miały one usprawnić gospodarkę materiałową w Woj-sku Polskim. Zrealizowane przed-sięwzięcia, głównie branżowe, uwzględniały metody stosowane wówczas w tej dziedzinie (katalo-gi, tradycyjna księgowość).

Dotychczas w poszczególnych rodzajach wojsk i służb wykorzy-stywano różne klasyfikacje i kody indeksacyjne. Aby je ujednolicić, w Siłach Zbrojnych RP zaczęto wdrażać system indeksacyjny JIM (Jednolity Indeks Materiałowy). Jednak system ten, choć usprawnia funkcjonowanie logistyki wojsko-wej, nie spełnia wymagań interope-racyjności. Jest to bowiem narodo-wy (wewnętrzny) system indeksa-cyjny. Polska, wstępując w 1999 r. do NATO, została zobligowana do wdrożenia natowskiego system ko-dyfikacyjnego (NATO Codifica-tion System – NCS).

Sukces sojuszniczych operacji zależy przede wszystkim od sprawnego funkcjonowania oraz właściwej współpracy połączonych międzynarodowych dowództw i sił. Interoperacyjność, rozumianą jako mnożnik sił, należy uznać

za podstawowy czynnik wspierający działania sił zbrojnych.

System kodyfikacyjny NATo

płk mgr inż. MAreK DAlKOWSKi

Wojskowe Centrum normalizacji, Jakości i Kodyfikacji

mgr inż. GrzeGOrz trUSzKieWiCzWojskowe Centrum normalizacji,

Jakości i Kodyfikacji

1 AAP-6 (2004). Słownik ter-

minów i definicji NATO.

Page 45: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06 przegląd morski ��

Cn Combined Nomenclature (Scalona Nomenklatura Towarowa Handlu Zagranicznego)

CPA Classification of Products by Activity (Klasyfikacja Produktów według Działalności)

CPC Central Product Classification (Centralna Klasyfikacja Produktów)

CPV Common Procurement Vocabulary (Wspólny Słownik Zamówień)

nSC NATo Supply Classification (Klasyfikacja Zaopatrzenia NATo)

HS Harmonized Commodity Description and Coding System HS (Zharmonizowany System oznaczania i Kodowania Towarów – HS)

KWo Klasyfikacja Wyrobów obronnych – zgodna z FSC i NSC (wersja polska)

nAiCS North American Industry Classification System (Północnoamerykański System Klasyfikacji Przemysłowej)

PRodCoM Products of the Community (Produkty Wspólnoty)

unCCS United Nations Common Coding System (Wspólny System Kodowania organizacji Naro-dów Zjednoczonych)

unSPSC The United Nations Standard Products and Services Code (UNSPSC)

Opracowywanie NCS rozpo-częto w latach 40. XX wieku. Ar-mia Stanów Zjednoczonych, uczestnicząca w walkach na wie-lu frontach II wojny światowej, ponosiła konsekwencje nieprawi-dłowego zarządzania zasobami materiałowymi. Opóźnienia do-staw lub dostarczanie wyrobów niezamówionych powodowały ogromne koszty. Wszystkie wal-czące amerykańskie wojska wy-korzystywały takie same zasoby. Dostarczano je z odległych baz magazynowych, mimo że były dostępne w pobliskich składach. Taki stan rzeczy wynikał z nie-kompatybilności systemów in-deksacyjnych stosowanych w po-szczególnych rodzajach sił zbroj-nych – ta sama pozycja zaopatrze-nia miała różne indeksy materia-łowe. Niemożliwe było również identyfikowanie wyrobu za po-mocą jego parametrów technicz-nych. Podjęto więc prace nad no-

wym systemem indeksacyjnym, wydajnym i jednolitym w całej ar-mii amerykańskiej. W 1949 r. utworzono Federalny System Ka-talogowania Stanów Zjednoczo-nych Ameryki Północnej (Federal Cataloging System – FCS ).

Zasady tego systemu zostały przyjęte przez NATO w latach 50. ubiegłego wieku pod nazwą Sys-tem Kodyfikacyjny NATO i ure-gulowane porozumieniami standa-ryzacyjnymi (NATO Standardiza-tion Agreements – STANAGs).

Wybrane systemy klasyfikowania wyrobów

Źródło: GUS. http://www.stat.gov.pl/Klasyfikacje/www/com.gus.Search/; http:// www.nmcrl.com/; I. Derlukiewicz: Klasyfikacje

w systemie NCS.

Potrzeba stosowania

System Kodyfikacyjny NATo (NCS) jest przeznaczony do identy-fikowania wyrobów na potrzeby logistyki. Stanowi zbiór jedno-

litych, powszechnie zrozumiałych zasad oraz form opisu wyrobów, mający na celu usprawnienie zarządzania zasobami materiałowy-mi (zmniejszenie zakupów oraz kosztów utrzymania zapasów). NCS jako standard identyfikacji wyrobów jest stosowany we wszystkich krajach członkowskich NATo oraz w 29 krajach spoza sojuszu (są one w różnym zakresie uprawnione do korzystania z systemu).

u

Page 46: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06�� przegląd morski

Systemem kieruje Grupa Na-rodowych Dyrektorów ds. Kody-fikacji NATO (AC/135), nato-miast jego obsługę techniczną za-pewnia Agencja NATO ds. Eks-ploatacji i Zaopatrzenia (NATO Maintenance and Supply Agen-cy – NAMSA). Krajowymi koor-dynatorami są natomiast krajowe biura kodyfikacyjne – NCB (Na-tional Codification Bureau). NCB jest określeniem uniwersal-nym, odnoszonym do odpowied-nich jednostek organizacyjnych, umiejscowionych w różnych strukturach w poszczególnych państwach członkowskich.

Nowoczesne systemy indeksacyj-ne muszą zaspokajać bieżące po-trzeby. AC/135 dąży więc do roz-woju systemu w celu zwiększenia efektywności procesu kodyfikacji, poprawy jakości danych, zwiększe-nia dostępu do danych identyfika-cyjnych skodyfikowanych wyrobów oraz do wykorzystania nowocze-snych technologii wymiany danych na rynku zaopatrywania.

Proces wdrażania natowskiego systemu kodyfikacyjnego w re-sorcie obrony narodowej finali-zuje decyzja nr 631/MON mini-stra obrony narodowej z 31 grud-nia 2007 r. w sprawie systemu ko-dyfikacji wyrobów obronnych. Określono w niej zadania, orga-nizację systemu oraz zależności funkcjonalne między komórkami i jednostkami organizacyjnymi resortu (rys. 1).

NCS jest oparty na tzw. kon-cepcji pozycji zaopatrzenia, za-kładającej, że niezbędny użyt-kownikowi wyrób jest identyfiko-wany (opisywany) przez cechy określone wymaganiami logisty-ki. Głównymi elementami iden-tyfikacji w NCS są: system kla-

syfikacji (KWO), słownik nazw wyrobów jako rozwinięcie klasy-fikacji oraz zestaw zdefiniowa-nych cech charakteryzujących wyroby. Sposób postępowania przy opracowywaniu opisu iden-tyfikacyjnego wyrobu określają procedury ustalone dla każdej grupy wyrobów, zdefiniowanej w słowniku nazw. Dane wyrobu zostają przyporządkowane jedne-mu unikalnemu identyfikatoro-wi – numerowi magazynowemu NATO (NSN). Dane identyfika-cyjne jednego NSN zawierają opis identyfikacyjny jednego lub wielu wyrobów spełniających te same wymagania, określone w zestawie charakterystyk.

Istotę opisu identyfikacyjnego wyrobu stanowią jego autoryzo-wane dane techniczne. Dlatego głównym uczestnikiem procesu kodyfikacji wyrobu jest jego pro-ducent (dostawca) jako źródło tych danych.

Wymóg zaangażowania pro-ducenta (dostawcy) w proces ko-dyfikacji reguluje porozumienie standaryzacyjne STANAG 4177, określające sposób zobowiąza-nia do udostępnienia danych technicznych wyrobu. Służy do tego tzw. klauzula kodyfikacyj-na (Contract Codification Clau-se – CCC), czyli zapis włączany do umowy jako jedno z wyma-gań stawianych przedmiotowi za-mówienia. Klauzula określa spo-sób oraz formy dostępu do doku-mentacji technicznej lub wybra-nych danych technicznych, za-pewniających NCB przeprowa-dzenie procesu kodyfikacji naby-wanego wyrobu. W wyniku ko-dyfikacji zostaje wygenerowany nowy NSN lub użytkownik zo-staje dopisany do już istniejące-

2 Dostępny na stronie: http://

www.nato.int/structur/

AC/135/redirect/1280-e.

htm/. 3 http://www.wcnjk.wp.mil.

pl/.

NOTATKA

Do najważniejszych na-towskich porozumień standaryzacyjnych należą STANAG 3150 (Jednolity System Klasyfikacji Zaopatrzenia) oraz STANAG 3151 (Jednolity System Identyfikacji Pozycji). Podstawowym dokumentem w kodyfika-cji NATO jest Publikacja kodyfikacyjna sprzymie-rzonych nr 1 (ACodP-1), znana jako Podręcznik ko-dyfikacji NATO2, zawiera-jąca procedury stosowane w NCS.

NOTATKA

W Polsce zadania NCB wykonuje Wojskowe Centrum Normalizacji, Jakości i Kodyfikacji (WCNJiK) przy pomocy Oddziału Kodyfikacji Wyrobów Obronnych3.

TECHNIKA I UZBROJENIE Informacja o wyrobach

Page 47: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06 przegląd morski ��

go NSN z wykorzystaniem Ko-dyfikacyjnego Systemu Informa-tycznego PL-SICADplus.

natowski numer magazynowy (nSn)

NSN zostaje utworzony w wy-niku zidentyfikowania i sklasyfi-kowania wyrobu oraz stwierdze-nia przez NCB, że wyrób ten sta-nowi nową unikalną pozycję za-opatrzenia. Natowski numer ma-gazynowy składa się z 13 cyfr i jest podzielony na trzy części. Pierwsze cztery cyfry tworzą kod natowskiej klasyfikacji zaopatrze-

nia i przypisują wyrób do grupy oraz klasy wyrobów podobnych. Kod ten jest tożsamy z kodami za-wartymi w klasyfikatorze wyro-bów obronnych, wprowadzonym do użytku w Siłach Zbrojnych RP rozporządzeniem Rady Ministrów z 29 stycznia 1999 r. Następne dwie cyfry określają kod biura ko-dyfikacyjnego (NCB), które przy-dzieliło dany NSN. Niektóre z biur kodyfikacyjnych mają więcej niż jeden kod. Dla przykładu, numer 00 i 01 oznacza USA, 99 – Wiel-ką Brytanię, 12 – RFN, a 43 – Pol-skę. Końcowych siedem cyfr NSN

RAdA PółnoCnoAtLAntyCKAnAC – north Atlantic Council

RePReZentuJeAMBASAdoR PRZy nAto

KonFeRenCJA nARodoWyCHdyReKtoRóW ds. uZBRoJeniA

(CnAd)

grupa narodowych dyrektorówds. Kodyfikacji (AC/135)

oRgAniZACJA tRAKtAtuPółnoCnoAtLAntyCKiego

MiniSteRStWo oBRonynARodoWeJ RP

RePReZentuJeSeKRetARZ StAnui ZAStęPCA Mon

RePReZentuJedyReKtoR WoJSKoWegoCentRuM noRMALiZACJi,

JAKoŚCi i KodyFiKACJi

oddział Kodyfikacji Wyrobówobronnych WCnJiK (43 nCB)

Agencja nAto ds.eksploatacji

i Zaopatrzenia (nAMSA)

PANEL A

GRUPy RoBoCZE

SEKRETARIAT

narodowe biurakodyfikacyjne (nCB)

delegowanie reprezentantów

delegowanie reprezentantów

RAdA PółnoCnoAtLAntyCKAnAC – n

KonFeRenCJA nARodoWyCHdyReKtoRóW

oRgAniZACJA tRAKtAtuPółnoCnoAtLAntyCKiego

Rys. 1. Miejsce Oddziału Kodyfikacji Wyrobów Obronnych Wojskowego Centrum Normalizacji, Jakości i Kodyfikacji w strukturach krajowych i NATO

Źródło: Wprowadzenie do systemu kodyfikacyjnego NATO. Norm. 27/2002.

u

Page 48: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06�� przegląd morski

oznacza kolejny numer ewiden-cyjny, automatycznie generowany przez Kodyfikacyjny System In-formatyczny (KSI) wyłącznie dla jednej pozycji zaopatrzenia (Item of Supply – IoS). Aby umożliwić użytkownikowi dogodne zapozna-wanie się z informacjami zawar-tymi w strukturze NSN, stosuje się kreski w istotnych miejscach (np. 1005-43-1234567). W syste-mach informatycznych NSN jest prezentowany w rzeczywistej po-staci (np. 1005431234567), czyli jako łańcuch 13 cyfr (rys. 2).

Niezmienną część numeru NSN stanowi natowski numer identyfi-kacji pozycji NIIN (NATO Item Identification Number). Jest on przydzielony tylko jednej pozycji istniejącej w systemie zaopatry-wania. Zgodnie z przyjętymi za-sadami NSN/NIIN raz wygenero-wany nie może być ponownie wy-korzystany do kodyfikacji innej pozycji zaopatrzenia (PZ). W przypadku zmiany struktury klasyfikacyjnej może się zmienić wyłącznie kod NSC.

NSN stanowi z jednej strony ciąg 13 cyfr jednoznacznie iden-tyfikujących pozycję zaopatrze-nie, z drugiej zaś – oznaczenie,

z którym są związane istotne dla logistyków informacje.

W systemie kodyfikacyjnym z każdym NSN są związane na-stępujące segmenty danych:

– Nazwa wyrobu. W celu za-pewnienia jednolitego systemu nazewnictwa AC/135 opubliko-wała katalog nazw wyrobów, zna-ny jako Publikacja kodyfikacyjna sprzymierzonych nr 3 (ACodP-3)4. Nazwy zdefiniowano oraz przypi-sano im odpowiednie kody. Ozna-czenie 43H6 jest stosowane dla krajowej wersji publikacji ACodP-3 (43 – numer polskiego biura kodyfikacyjnego). Dopusz-cza się zamienne stosowanie obu tych publikacji.

– Klasyfikacja. Ze względu na dużą liczbę pozycji zaopa-trzenia zostały one podzielone na grupy i klasy. Grupę utworzo-no dla wyrobów o takiej samej charakterystyce fizycznej lub funkcjonalnej lub o podobnym zastosowaniu. Przyporządkowa-no jej dwucyfrowy kod. W ra-mach każdej grupy wyroby po-dzielono na klasy. Klasy są okre-ślone dodatkowymi dwiema cy-frami i wraz z kodem grupy two-rzą kod natowskiej klasyfikacji

1005

Kod natowskiej klasyfikacji

zaopatrzenia (NSC)

43

Natowski kod krajowego biura

kodyfikacyjnego (NCB)

1234567

Kolejny numer ewidencyjny generowany przez KSI

43-1234567

natowski numer identyfikacji pozycji (niin)

1005-43-1234567

natowski numer magazynowy (nSn)

4 Katalog ten jest dostępny

na stronie: http://www.

acodp2-3.com/.

Rys. 2. Budowa NSN

u

TECHNIKA I UZBROJENIE Informacja o wyrobach

oPR

ACo

WAN

IE W

łAS

NE

Page 49: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06 przegląd morski ��

zaopatrzenia (NATO Supply Classification – NSC).

Klasyfikacja jest jednolita we wszystkich krajach i każda pozycja zaopatrzenia zidentyfikowana w tym systemie będzie miała tylko jeden czterocyfrowy kod NSC.

NSC są publikowane i na bie-żąco aktualizowane przez amery-kańskie biuro kodyfikacyjne (DLIS) w federalnym podręczni-ku grup i klas (H2). Klasyfikacja ta jest także wydawana w postaci Publikacji kodyfikacyjnej sprzy-mierzonych nr 2 (ACodP-2)5.

– Numer referencyjny. Jest to oznaczenie identyfikujące wyrób. Połączenie NCAGE (NATO Com-mercial and Governmental Entity – natowski kod podmiotu gospodar-ki narodowej) z numerem referen-cyjnym stanowi referencję. Jedno-znacznie identyfikuje ona wyrób w określonej organizacji. Jeden NSN może zawierać wiele referen-cji. Dla przykładu: wykonywana zgodnie z normą krajową podkład-ka jako wyrób może być wytwarza-na przez wielu producentów, a każ-dy z nich może stosować inne jej oznaczenie katalogowe oprócz wskazanego przez normę.

– Charakterystyki. Procedury identyfikacyjne stanowią podsta-wowy element natowskiego sys-temu kodyfikacyjnego, ponieważ ustanawiają jednoznaczną i jed-nolitą metodykę identyfikowania wyrobów. Procedury (metodyki) identyfikowania charakterystyk są zawarte w tzw. przewodnikach identyfikacji pozycji zaopatrzenia (Item Identification Guide – IIG). Dotychczas opublikowano ponad 1500 takich przewodników, w związku z czym dowolny wy-rób można scharakteryzować w unikalny sposób.

Przyjęto dwie podstawowe me-tody identyfikacji wyrobu, wyni-kające z liczby zastosowanych charakterystyk: metodę szczegó-łową, zwaną inaczej metodą opi-sową (descriptive method), oraz metodę uproszczoną, inaczej re-ferencyjną (reference method). Identyfikowanie wyrobu metodą szczegółową wymaga użycia przewodników identyfikacji wy-robów (IIG). Każda zatwierdzo-

nSn zapewnia logistyce wojskowej najważniejsze infor-macje o wyrobach niezbędnych do eksploatacji uzbro-jenia i sprzętu wojskowego (głównie o częściach zamien-nych, materiałach eksploatacyjnych i środkach bojowych). określa:- standardową nazwę;- standardowe sklasyfikowanie;- referencje, czyli oznaczenia stosowane przez producenta (dostawcę);- cechy charakterystyczne (dane techniczne i logistyczne);- źródło dostawy (kod NCAGE);- źródło produkcji (kod NCAGE);- źródło kontroli projektu i dostępności dokumentacji tech-nicznej.

Zapobiec dublowaniu

Zalety nSn:Jednolitość – ma jednolitą strukturę.

Uniwersalność – zaspokaja różne potrzeby zarządzania logistycz-nego oraz procesów zaopatrzeniowych w wymiarze narodowym i międzynarodowym od powstania zapotrzebowania po wycofa-nie pozycji zaopatrzenia z eksploatacji.

Prostota – może być stosowany bez jakichkolwiek modyfikacji do wszystkich pozycji zaopatrzenia, jest łatwy do przydzielenia, elastyczny w procesach przetwarzania i jednoznacznie rozpo-znawalny w dowolnym kraju.

Stabilność – jest przydzielony tylko jednej pozycji zaopatrzenia i funkcjonuje tak długo, jak długo pozostaje ona w systemie za-opatrzenia.

Kompatybilność – może być zapisywany i przekazywany metodami tradycyjnymi lub dowolnymi metodami automatycznego prze-twarzania danych (możliwość przepływu informacji między sys-temami zaopatrzenia a użytkownikami).

5 Dostępna na stronie: http://

www.acodp2-3.com/.

Page 50: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06�0 przegląd morski

na nazwa pozycji zawarta w ka-talogu H6 (ACodP-3) ma odsy-łacz do właściwego IIG. Prze-wodnik identyfikacji wyrobu jest dokumentem opisującym sposo-by kodowania charakterystycz-nych cech wyrobu w celu odróż-nienia go od innych pozycji za-opatrzenia oraz zapisu potrzeb-nych parametrów w formacie umożliwiającym informatyczne przetwarzanie danych. Każdy IIG jest niezależnym dokumentem, zawierającym zestawienie wy-magań i parametrów oraz zasad ich zastosowania w celu zidenty-fikowania cech charakterystycz-nych danego wyrobu (pozycji za-opatrzenia). Stosując metodę re-ferencyjną (uproszczoną), do na-zwy wyrobu przypisuje się wy-łącznie skrócone (referencyjne) dane (reference data) – kod pod-miotu gospodarki narodowej (NCAGE) oraz inne dane, przy-pisane przez producenta do tego wyrobu (np.: numery katalogo-we, numery rysunków konstruk-cyjnych, numery rysunków pro-dukcyjnych, normy).

– Natowski kod podmiotu go-spodarki narodowej (NCAGE). Jest to pięciocyfrowy kod przy-dzielany każdemu producentowi. Odzwierciedla on źródło oraz miejsce dostępu do dokumentacji technicznej wyrobu, a także źró-dło zakupu oraz inne organizacje potrzebne do określenia pozycji zaopatrzenia.

– Użytkownicy. Segment ten zawiera listę użytkowników we-wnętrznych (gestorów) w skali krajowej, a w skali międzynaro-dowej – listę krajów używają-cych pozycji zaopatrzenia ma-jącej dany NSN.

Za opracowanie i uaktualnia-nie opisu identyfikacyjnego oraz przydzielanie NSN odpo-wiada biuro kodyfikacyjne kra-ju, w którym znajduje się rze-czywisty producent wyrobu. Tak powstały opis identyfika-cyjny jest unikalny dla wszyst-kich użytkowników danego wy-robu, niezależnie od ich lokali-zacji na świecie. Dane kodyfi-kacyjne są przechowywane w aktualizowanych krajowych

nCB nCB

Belgii

nAMSA(NmBS)

BelgiiBelgii

Kanady

Danii

Francji

Grecji

Niemiec

Włoch

Holandii Norwegii

Portugalii

Hiszpanii

Turcji

USA

Australii

Singapuru

malezji

Nowej Zelandii

5 mln transmisji rocznie

(NmBS)

Rys. 3. Budowa systemu NCSu

TECHNIKA I UZBROJENIE Informacja o wyrobach

Źródło: NAmSA

Page 51: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06 przegląd morski �1

bazach danych, zapewniających szybki dostęp do informacji.

W międzynarodowej wymianie danych kodyfikacyjnych uczest-niczą tylko NCB państw stosują-cych system. Wykorzystują do te-go celu natowską pocztę elektro-niczną (NMBS). Rocznie krajo-we biura kodyfikacyjne generują 5 mln transmisji (rys. 3).

Budowa NSN, dołączone do niego dane, światowy zasięg sys-temu NCS – wszystkie te czynni-ki znacznie ułatwiają pracę logi-stykom w kraju oraz podczas wie-lonarodowych operacji prowadzo-nych poza jego granicami. Do-tychczas wygenerowano ponad 16 mln NSN oraz nadano 1,7 mln kodów NCAGE podmiotom go-spodarki narodowej. W systemie uczestniczą 54 państwa. NSC ja-ko uniwersalny i międzynarodo-wy system stanowi podstawą funkcjonowania wielu innych sys-temów, na przykład Logistycznej Giełdy Materiałowej NATO (NLSE) czy Systemu Wspólnego Zarządzania Materiałowego NA-TO (COMMIT). Tak jak amery-kański federalny system katalogo-wania był podstawą tworzenia Systemu Kodyfikacyjnego NA-TO, tak NCS jest wzorcem do opracowywania nowych projek-tów. ECCMA (Electronic Com-merce Code Management Asso-ciation) w porozumieniu z AC/135 opracowała Elektroniczny otwar-ty słownik techniczny (eOTD) – komercyjną wersję NCS. Wszyst-kie stosowane w nim dane słow-nikowe, takie jak nazwy wyrobów czy charakterystyki opisowe, są zgodne z przewodnikami identy-fikacji (IIG) stosowanymi w NCS. Słownik eOTD ma być pomocny producentom (dostawcom) w two-

rzeniu katalogów identyfikują-cych oferowane wyroby i w udo-stępnianiu ich na rynku komercyj-nym. Podjęto działania w celu uznania eOTD za międzynarodo-wą normę ISO 22745. Trwają również prace nad normą ISO 8000, dotyczącą jakości danych, oraz nad publikacją procedur dla certyfikacji danych. ISO 8000 od-nosi się więc do danych zawartych w katalogach producentów (do-stawców), które są pośrednim od-powiednikiem baz NSN.

Logistyka wojskowa nie może bazować

jedynie na systemach, które sama

stworzyła.

Globalizacja produkcji i źródeł dostaw części zamiennych oraz materiałów niezbędnych do eks-ploatacji uzbrojenia i sprzętu woj-skowego powoduje, że systemy lo-gistyki wojskowej muszą wyko-rzystywać wszystkie dostępne źró-dła danych identyfikacyjnych o poszukiwanych wyrobach. Do-tyczy to zwłaszcza możliwości po-zyskiwania danych drogą elektro-niczną, w tym przez Internet.

Należy także uwzględniać i wy-korzystywać systemy oraz standar-dy dostępu do informacji funkcjo-nujące na komercyjnym rynku.

Przyjęte przez AC/135 kierun-ki rozwoju NCS przynoszą korzy-ści zarówno logistyce wojskowej (szybki i tani dostęp do informa-cji w celu zabezpieczenia logi-stycznego działań wojsk niezależ-nie od miejsca ich prowadzenia na świecie), jak i przemysłowi czy – w szerszym ujęciu – gospodarce narodowej (wdrażanie szybkich i dostępnych narzędzi informacji o produktach). ¢

Page 52: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06�2 przegląd morski

SIŁY MORSKIE INNYCH PAŃSTW Aktualności

Z życia flotBUłGARIA: ZAKUPy OKRętóW

kmdr por. MACieJ nAłęCzDowództwo Marynarki Wojennej

Bułgaria zakupiła w Belgii dwie fre-gaty rakietowe typu Wielingen

i niszczyciel min typu Flower za kwo-tę 54 mln euro. Umowę upublicznił minister obrony Weselin Blizniakow. oświadczył, że plany zakupu we Fran-

cji czterech korwet rakietowych typu Gowind zostały zawieszone. Bułgaria wykorzystuje już fregatę „Drazki” ty-pu Wielingen, zakupioną w 2005 r. Fregaty „Wielingen” i „Westdiep” zo-staną przekazane Bułgarom wkrótce po pozyskaniu przez Belgów od sił morskich Holandii dwóch fregat typu Karel Doorman1.

Niszczyciel min „myosotis” typu Flo-wer2 oraz fregaty „Wielingen” i „West-diep” zostaną przekazane na morze Czarne jeszcze w połowie tego roku. Uzbrojenie i wyposażenie okrętów jest zgodne z normami przewidzianymi dla sprzętu NATo.

EStONIA: KOlEjNy SANDOWN WChODZI DO SłUżBy

Estonia podpisała z Wielką Bryta-nią 14 września 2006 r. umowę

na zakup trzech okrętów przeciwmi-nowych. Drugą z kolei jednostkę – HmS „Invernes” (otrzymała nazwę

niSZCZyCieL Min typu Flower

FRAN

K F

IND

LER

„Sakala”) – oficjalnie przyjęto 14 stycznia 2007 r. w Rosyth w Szko-cji. Stocznia w Rosyth zaczęła mo-dernizować okręt w lipcu 2007 r. Wy-remontowano systemy napędowe i pomocnicze, pomalowano po-wierzchnie zewnętrzne i pomieszcze-nia wewnętrzne oraz zmodernizowa-no stację hydroakustyczną 2093. Jednostkę wyposażono w system SeaFox firmy Atlas Elektronik, prze-znaczony do niszczenia min za po-mocą ładunków wybuchowych.

„SAKALA” – nowy okręt sił morskich Estonii

BAB

Co

CK

mAR

INE

Page 53: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06 przegląd morski ��

FEDERACjA ROSyjSKA: DRUGA FREGAtA DlA WIEtNAMU

W końcu grudnia 2007 r. stocznia im. Gorkiego w Zielenodolsku

rozpoczęła budowę drugiej fregaty4 projektu 11661K Gepard 3.9 dla sił morskich Wietnamu.

Kontrakt na budowę fregat podpi-sano w Hanoi 22 grudnia 2006 r. Uzgodniono, że pierwsza zostanie przekazana po 31 miesiącach od pod-pisania umowy, a druga po 37 miesią-cach. Budowę pierwszego okrętu roz-

Kontrakt zakładał przeszkolenie za-łogi na lądzie i podczas działań na mo-rzu. Po zakończeniu szkolenia „Sakala” przejdzie do macierzystej bazy. Dołączy do pierwszego z zakupionych okrętów – jednostki „Admiral Cowan”.

Stocznia Babcock jest gotowa do rozpoczęcia prac modernizacyjnych trzeciego okrętu typu Sandown. Zgod-nie z planem okręt zostanie przekaza-ny Estończykom w styczniu przyszłe-go roku3.

poczęto 10 czerwca 2007 r. Wartość umowy nie została oficjalnie podana.

Fregata projektu 11661K jest prze-znaczona do poszukiwania, śledzenia i zwalczania okrętów nawodnych, pod-wodnych i celów powietrznych. okręt bę-dzie wykonywał zadania konwojowe, do-zorowe i ochrony wyłącznej strefy eko-nomicznej. Wyporność okrętu wynosi około 2100 t, a zasięg przy prędkości ekonomicznej – 5000 mil morskich.

Rejs lotniskowcowej grupy uderzeniowejLotniskowcowa grupa uderzeniowa

ze składu Floty Północnej rozpoczę-ła 5 grudnia 2007 r. rejs po oceanie Atlantyckim i morzu Śródziemnym. W skład grupy wchodzą: lotniskowiec „Admirał Kuźniecow” (z samolotami Su-33 i Su-255 na pokładzie), niszczy-ciele rakietowe „Admirał Lewczenko” i „Admirał Chabanienko”, okręt ratow-niczy „Nikołaj Chiker” oraz okręty za-opatrzeniowe „Iwan Bubnow” i „Sier-giej osipow”.

Do 3 lutego tego roku okręty miały przejść 12 000 mil morskich, odwie-dzić porty sześciu państw i przeprowa-dzić liczne ćwiczenia, w tym z okręta-mi sił morskich państw basenu morza Śródziemnego. od 8 do 10 stycznia przeprowadzono wspólne ćwiczenia z siłami morskimi Włoch. Zgodnie ze

scenariuszem okręty manewrowały w ramach jednolitego dowództwa, od-parły atak szybkich jednostek nawod-nych, prowadziły strzelania artyleryjskie do celów nawodnych oraz przeprowa-dziły trening łączności radiowej6. W pewnym etapie szkolenia uczestni-czyły krążownik „moskwa” i fregata „Py-tliwy” ze składu Floty Czarnomorskiej.

1 T. Fish: Black Sea beckons

for two more Belgian frigates.

„Jane’s Navy International”

2008 nr 1/2, s. 7.2 Podczas modernizacji okręt

został przystosowany do roli

transportowca amunicji.3 R. Scott: Estonian Navy

Receives second minehunter.

„Jane’s Navy International”

2008 nr 3.4 Według innych klasyfikacji

można określać okręt tej wiel-

kości jako korweta.5 Samoloty Su-25 są wykorzy-

stywane do treningów startów

i lądowań.6 N. Abdullajew: Russian

Warships Cruise With Italians.

http://www.defencenews.

com/ z 10 stycznia 2008 r.LotniSKoWieC „Admirał Kuźniecow”

mW

Ro

SJI

Page 54: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06�� przegląd morski

Problemy modernizacji okrętów podwodnych dla sił morskich Indii

Z przynajmniej sześciomiesięcznym opóźnieniem zostanie przekazany

jeden ze zmodernizowanych okrętów typu Kilo – „Sindhuvijay”7. Indie zdecy-dowały o nieprzyjęciu okrętu z powodu niewłaściwego działania systemu ra-kietowego. oczekująca na odebranie okrętu 50-osobowa załoga powróciła do Indii. Podczas prowadzonych na mo-

rzu Barentsa od września do listopada 2007 r. sześciu testowych strzelań ra-kiety nie osiągały zamierzonego celu, padając kilka kilometrów dalej. Indie zakupiły w 2006 r. 28 sztuk pocisków rakietowych Klub-S 3m54E1 (oznacze-nie NATo: SS-N-27), mogących zwal-czać cele lądowe, za kwotę 216 mln dolarów. Spośród 10 oP typu Kilo osiem przystosowano do wystrzeliwa-nia zakupionych pocisków z wyrzutni torpedowych. Rakiety rodziny Klub sprawiają Hindusom kłopoty również na okrętach nawodnych. Problemy te należy łączyć z konfliktem zaistniałym przy modernizacji lotniskowca „Vikra-maditya” i zakupie fregat rakietowych Talwar. Indie zaczęły wycofywać się z niektórych wspólnych przedsięwzięć. Wątpliwości budzi dzierżawa atomo-wego okrętu podwodnego typu Akula – także ma być opóźniona i kosztować Indie 250–300 mln dolarów więcej niż wcześniej zakładano8.

„Jurij Dołgorukij” na wodziePierwszy strategiczny atomowy okręt

podwodny projektu 955 (Borey) zo-stał zwodowany 12 lutego tego roku w stoczni Siewmasz w Siewierodwińsku (z hali produkcyjnej wytoczono okręt już w kwietniu 2007 r.).

Jednostka ma długość 170 m i wy-porność około 17 000 t. Wymiarami niewiele różni się od największych okrętów podwodnych projektu 941 (Typhoon), zbudowanych przez Ro-sjan w latach 80. ubiegłego wieku. Głównym uzbrojeniem okrętów tego

typu miały być strategiczne pociski rakietowe SS-NX-28, ale po trzech nieudanych testach odstąpiono od tego programu. W 1999 r. jednostkę przeprojektowano, wprowadzając do uzbrojenia dwanaście mniejszych wy-rzutni pocisków SS-NX-30 – okręto-wych wersji pocisku Topol-m (SS-27) o zasięgu 8300 km.

W obecnych planach zakłada się budowę dziesięciu jednostek tego typu – zastąpią okręty podwodne Delta III9.

7 W marynarce indyjskiej ten

typ jest określany jako

Sindhughosh.8 R. Bedi: Russian upgraded

Indian sub hit by Klub pro-

blems. http://www.janes.

com/ z 20 stycznia 2008.9 T. Fish: Russia introduces

Yuri Dolgoruky to the water.

http://www.janes.com/ z 14

lutego 2008 r.

SIŁY MORSKIE INNYCH PAŃSTW Aktualności

ZModeRniZoWAny oKRęt typu Kilo marynarki wojennej Indii

US

NAV

y

Page 55: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06 przegląd morski ��

Siły morskie Wenezueli finalizują kontrakt na zakup trzech okrętów

podwodnych, zbudowanych w stocz-niach rosyjskich. Jednostki mają być przekazane w latach 2012–2013.

Kontrakt na sprzedaż trzech okrętów projektu 636 (zmodernizowany Kilo), o wartości około 1,4 mld dolarów, wstępnie omówiono w grudniu 2007 r., a jego podpisanie zaplanowano na kwiecień tego roku. W kontrakcie wspo-mniano o zakupie kolejnych okrętów podwodnych. Początkowo Wenezuela była zainteresowana zakupem okrętów Amur 1650 – wersji eksportowej okrę-tów podwodnych typu Lada, budowa-nych dla marynarki rosyjskiej. Rosjanie przekonali kontrahenta do zakupu zmo-dernizowanych jednostek typu Kilo, po-zostawiając okręty typu Amur w ofercie rozszerzonego kontraktu.

Już zamówione okręty będą wypo-sażone w najnowsze systemy dowo-dzenia i sensory, konstruowane dla okrętów budowanych na potrzeby sił morskich Federacji Rosyjskiej. okręt zostanie wyposażony w torpedy, miny morskie i przeciwokrętowe pociski kie-rowane 3m54 Klub-S lub yakhont (wer-sja eksportowa).

Wenezuela jest zainteresowana na-pędem niezależnym od powietrza at-mosferycznego (Air Independent Propul-sion – AIP). Rosjanie, choć od lat bliscy konstrukcji takiego napędu, wciąż tech-nologicznie nie mogą sprostać wyzwa-niu. Dotychczas jedynymi państwami na świecie, które opanowały technologię AIP, są Szwecja, RFN i Francja. Państwa te wykorzystują własne rozwiązania.

okręty projektu 636 będą budowa-ne w Stoczniach Admiralicji w Sankt Pe-tersburgu (dwa) i na rosyjskim Dalekim Wschodzie (jeden). obecnie Wenezu-ela ma w wyposażeniu dwa trzydziesto-letnie okręty podwodne typu 209/1300 produkcji niemieckiej10.

Bliski nowy kontrakt na okręty podwodne

Podniesienie banderyW skład sił morskich Federacji Ro-

syjskiej 27 lutego tego roku we-szła korweta „Stierieguszczyj” projek-tu 20380. Uroczystość podniesienia bandery odbyła się w stoczni „Siewier-naja Wierf”.

okręt jest pierwszym z planowanej serii 20 jednostek. oparto go na no-woczesnych rozwiązaniach konstruk-cyjnych. Uniwersalny „Stierieguszczyj”

będzie wykonywał takie zadania, jak: poszukiwanie i zwalczanie okrętów podwodnych, zwalczanie okrętów na-wodnych, wsparcie ogniowe desantu, służba patrolowa oraz kontrola wyłącz-nej strefy ekonomicznej. Jednostka wejdzie w skład Floty Północnej. okrę-ty tego typu będą w uzbrojeniu wszyst-kich flot Federacji Rosyjskiej, z wyjąt-kiem Flotylli Kaspijskiej.

10 J. Higuera: Venezuela clo-

se to sealing deal on Russian

‘Kilos’. „Jane’s Defence

Weekly” z 6 lutego 2008 r.,

s. 12.

US

Do

DoKRęt typu Kilo

Page 56: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06�� przegląd morski

SZWECjA: PRóBy MORSKIE NISZCZyCIElA MIN „KOStER”

Wyremontowany i zmodernizo-wany niszczyciel min „Koster”

typu Landsort zakończył 16 stycznia tego roku cykl prób morskich, po-twierdzając dobrą jakość prac stocz-niowych. okręt jest pierwszą z pię-ciu zmodernizowanych jednostek. Dwuetapowy program modernizacji, o wartości 133 mln dolarów, prowa-dzi stocznia Kockums. Zmodernizo-wane okręty będą określane jako jednostki typu Koster.

Pierwszy etap modernizacji prze-prowadzono w 2003 r. na okrętach „Kullen” i „Ven”, a dwa lata później na „Koster”, „Vinga” i „Ulvön”. Tym samym umożliwiono uczestnictwo tych jednostek w operacjach między-narodowych11.

Podwykonawca Kockums, Atlas Elek-tronik, odpowiada za budowę zintegro-wanego systemu przeciwminowego ImCmS (Integrated mine Counter me-asure System), zawierajacego: szeroko-pasmową podkilową stację hydroaku-styczną HmS-12m, pojazd podwodny SeaFox, system pozycjonowania pod-wodnego firmy Kongsberg oraz system kierowania i monitoringu ruchu okrętu opracowany przez Siemensa. okręt zo-stanie wyposażony w dwa zdalnie ste-rowane trały akustyczne oraz będzie

zdolny do stawiania min morskich, po-szukiwania okrętów podwodnych i pro-wadzenia działań eskortowych. Udział okrętów w operacjach międzynarodo-wych umożliwią system „swój–obcy”, Link-16 i środki łączności.

„Koster” zostanie przekazany ma-rynarce w listopadzie bieżącego roku, natomiast „Vinga” rozpocznie próby w drugim kwartale tego roku, a zosta-nie przekazany w lutym 2009 r. Pró-by „Ulvön” zaplanowano na koniec te-go roku, a jego przekazanie na lipiec 2009 r. „Kullen” zostanie przetesto-wany w połowie 2009 r. i dostarczony siłom morskim w styczniu 2010 r. Pró-by ostatniego okrętu – „Ven” – roz-poczną się na początku 2010 r., a do-stawa jest przewidziana na sierpień tego samego roku.

Dwa najstarsze okręty typu Land-sort nie będą modernizowane i pozo-staną w służbie do 2010 roku.

„KuLLen” jeszcze przed modernizacją

GU

y To

REm

ANS

Stocznia Średnie-Newska zakoń-czyła budowę okrętu przeciwmi-

nowego „Wiceadmirał Zacharin”, opracowanego przez petersburskie biuro konstrukcyjne Ałmaz. Na tej jed-nostce będą testowane nowe urzą-

dzenia wojny morskiej, zwłaszcza broń podwodna. okręt ma wejść w skład Floty Czarnomorskiej Fede-racji Rosyjskiej. Jego bazą macierzy-stą będzie Noworosyjsk – trwa rozbu-dowa tej bazy marynarki wojennej.

okręt przeciwminowy wchodzi do linii

11 T. Fish: Sweden’s upgra-

ded minehunter koster com-

pletes sea trials. http://www.

janes.com/ z 25 stycznia

2008 r.

SIŁY MORSKIE INNYCH PAŃSTW Aktualności

Page 57: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06 przegląd morski ��

Nowy okręt podwodnyWładze Królestwa Szwecji pole-

ciły rozpocząć fazę szczegóło-wego projektowania nowego okrę-tu podwodnego. Zaznaczono, że de-cyzja o produkcji dwóch jednostek zostanie podjęta do końca tego ro-ku. okręt wstępnie został nazwany jednostką nowej generacji NGU (nästa generation ubĺt).

Dostrzegając konieczność wymia-ny floty podwodnej, Szwedzi zamie-rzają budować okręty z wykorzysta-niem własnego zaplecza intelektual-nego. Liczą na rozwój technologii i ob-niżenie kosztów zakupu. Istotne jest również utrzymanie zdolności projek-towych i konstrukcyjnych zaawanso-wanych jednostek nie tylko podwod-nych, ale także nawodnych.

Försvarets materielverk (FmV) – rzą-dowa agencja zajmująca się zakupem uzbrojenia dla sił zbrojnych – podpisze kontrakt ze szwedzką stocznią Koc-

FRANCjA: NOWA BAZA MORSKA

Francuzi planują założenie stałej ba-zy morskiej na terytorium Zjedno-

czonych Emiratów Arabskich. Siły fran-cuskie miałyby stacjonować w rejonie Zatoki Perskiej już od 2009 r. Chodzi o utrzymywanie pokoju w rejonie w sy-tuacji wzrostu zagrożenia działaniami Iranu oraz o bezpieczeństwo linii ko-munikacji morskiej, głównie zbiorni-kowców. Personel bazy będzie liczył do 450 osób.

Zgodnie ze wstępnym porozumie-niem port w Abu Dhabi ma wydzielić nabrzeża dla sił francuskich, również budynki i niezbędne instalacje. Per-sonel nowej bazy będzie stanowiła ka-dra francuska obecnie przebywająca w bazie w Dżibuti, liczącej 2900 żoł-

nierzy. Jeśli baza powstanie, będzie pierwszą zagraniczną instalacją fran-cuską założoną poza byłymi terytoria-mi kolonialnymi13.

kums (część ThyssenKrupp marine Systems) na przeprowadzenie fazy pro-jektowania NGU. Jednostka będzie oparta na wstępnym projekcie progra-mu budowy okrętu podwodnego A26 – określanego również jako Viking – za-wieszonego w 2004 r. Wstępne plany zakładają budowę okrętu zbliżonego wielkością do obecnie użytkowanego A19 Gotland – o długości 60 m i wy-porności 1600 t. Jednostka zostanie wyposażona w napęd niezależny od po-wietrza atmosferycznego, oparty na sil-niku cieplnym Stirlinga. Szwedzi pierw-si opanowali technologię AIP.

Decyzja o rozpoczęciu fazy projekto-wania ma zachęcić do współpracy in-ne państwa, głównie Norwegię, która rozpoczęła studium nad przyszłością własnej floty podwodnej. Pracami jest zainteresowany Singapur, użytkujący dwa okręty podwodne A17 zakupione w Szwecji12.

12 R. Scott, o. Nygĺrds:

Sweden green lights NGU

submarine design phase.

http://www.janes.com/

z 16 stycznia 2008 r.13 J. Lewis: France plans UAE

naval base to bolster security

in the Gulf. „Jane’s Defence

Weekly” z 23 stycznia

2008 r., s. 7.

Port w Abu Dhabi

INTE

RN

ET

Page 58: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06�� przegląd morski

HISTORIA MORSKA Tragiczny wrzesień

W nocy z 2 na 3 w r z e ś n i a 1939 r. wod-nosamoloty

z 2/506 Mehrzweckestaffel [istnieją dane, że nocą działa-nia prowadził cały 506 Dywi-zjon Lotnictwa Przybrzeżne-go (Kű. Fl. Gr. 506) – przyp. A. O.] wykonały 27 nękają-cych nalotów na Hel, głównie na baterię cyplową i Gdynię1. Niemcy zamierzali nękać na-lotami polskich obrońców, aby osłabić ich ducha walki2. Od godz. 20.20 (22.20?) do 4.30 (4.00 ?) niemieckie wodnosamoloty co 15–20 mi-nut atakowały teren baterii cyplowej.

nocny nalotDowódca atakowanej bate-

rii kpt mar. Zbigniew Przyby-szewski wspominał:

O godz. 20. 20 początek ko-lejnych nalotów lotnictwa nie-przyjacielskiego, przeprowa-dzanych od tej chwili co 15– –20 min, połączonych z bom-bardowaniem i ostrzeliwa-niem baterii przy pomocy bro-ni pokładowej3.

Niemieccy lotnicy stosowa-li taktykę umożliwiającą osią-

gnięcie sukcesu przy mini-malnym ryzyku dostania się pod ogień obrony przeciwlot-niczej. Maszyny nadlatywały z zachodu, z rejonu Pucka, jedna za drugą lub dwójkami na małych wysokościach (300–500 m) – z ciemnego tła horyzontu w kierunku księży-ca. Przelatując nad celem, zrzucały w locie koszącym 250-kilogramowe bomby i ostrzeliwały cele z broni ma-szynowej. Ostrzał kierowały głównie na obsługi artylerii przeciwlotniczej. Niemieccy piloci próbowali osłabić ogień polskiej obrony oraz zmusić artylerzystów do ukrycia się i zejścia ze stanowisk bojo-wych. Początkowo nawet osiągnęli swój cel. Niewi-doczne dla obserwatorów na lądzie wodnopłatowce prowa-dziły ogień z różnych kierun-ków. Podczas pierwszych na-lotów dowódcy baterii prze-ciwlotniczych, nie chcąc na-rażać swoich podwładnych na niebezpieczeństwo, nakazy-wali im się kryć.

Naloty obserwowano ze sto-jącego w helskim porcie sta-wiacza min ORP „Gryf”. Komdr ppor. Ignacy Kuczkow-

ski wspominał: O godz. 22.20 rozpoczęły się nocne naloty bombowców. Naloty następo-wały po sobie co 15, a później co 10 minut, prawie w regular-nych odstępach czasu.

Przy tej okazji stwierdzono następujący system wykony-wania nalotów. W morzu, na przedłużeniu Helu w odległo-ści 10-12 mil stały dwa nie-mieckie okręty wojenne i świeciły reflektorami piono-wo w górę. Ustawione były w ten sposób, że gdy lotnik przeleciał kursem prostym przez smugi reflektorów, to jego kurs prowadził wprost na cypel Helu. A więc sprawa

Nieliczne informacje o ooRP „Wicher” i „Gryf” – okrętach walczących we wrześniu 1939 r. w obronie Wybrzeża – wciąż skłaniają do pytań

o ostatnie godziny tych jednostek.

Tajemnice zatopienia „Wichra” i „Gryfa”

1 A. olejko: Działania niemieckiego lot-

nictwa morskiego nad Bałtykiem

w 1939 r. „Biuletyn Historyczny”

(muzeum marynarki Wojennej w Gdyni)

1995 nr 14, s. 134; m. J. murawski:

Luftwaffe nad morzami. Gdańsk 2000,

s. 21. Według innej wersji było to 26 na-

lotów po trzy maszyny w każdym.2 A. olejko: Działania..., s. 134–135;

J. Pertek: Wielkie dni małej floty. Poznań

1981, s. 79.3 R. Witkowski: Ostatnia reduta.

Sprawozdania z walk i relacje obrońców

Helu. Gdańsk 1973, s. 139. Dowódca

2 mDAPL podaje, że naloty rozpoczęto

o godz. 19.20 i przeprowadzano je co

5 minut.

Page 59: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06 przegląd morski ��

cyplem Helu. A więc cała sprawa z kierunkiem i mo-mentem wyrzucenia bomby była rozwiązana. Bombardo-wanie to niezbyt dokładne, nie wyrządziło szkód mate-rialnych, ale nękało załogę Helu i załogi okrętów stoją-

cych w porcie wojennym, gdyż dosłownie nie pozwoli-ło na zmrużenie oka, nie mó-wiąc już o śnie... Naloty noc-ne skończyły się o godz. 4.00 3 września. Wykonano ich 26. Licząc, że w każdym nalocie brały udział trzy samoloty, by-ło to 78 samolotów. Każdy zaś z samolotów zrzucił przynajm-niej trzy bomby, a więc razem 234 bomby. Rachunek przy-bliżony, jednak liczba dość im-ponująca. Rzecz jasna, że sa-molotów nie było 78, lecz du-żo mniej, ale należy wziąć pod uwagę, że nawracały one po kilka razy4.

Okręty stojące w porcie wojennym nie ucierpiały. Na półwyspie rankiem zaobser-wowano liczne duraluminio-we blaszki o grubości 6–

dokładnego nalotu z kierun-ku rozwiązana, dziwna rzecz, może ważniejsza, na lądzie w okolicy Sopotu rozpalone było olbrzymie ognisko, któ-re było na trawersie kursu lot-ników, w momencie kiedy miał on wyrzucić bombę nad

Pierwszy polski kontrtorpedo-wiec (niszczyciel), bliźniacza jednostka oRP „Burza”. Jedyny niszczyciel broniący Wybrzeża, gdy uczestniczące w operacji „Peking” kontrtorpe-dowce „Burza”, „Błyskawica” i „Grom” odpłynęły 30 sierpnia 1939 r. do Wielkiej Brytanii. od pierwszych godzin wojny okręt (dowodził nim kmdr por. Stefan de Walden) był celem nalotów niemieckiej Luftwaffe. Walczył na wodach Zatoki Gdańskiej. mógł zaatakować kilka niemiec-kich jednostek, jednak jego do-wódca zrezygnował z ataku, aby nie narażać polskich okrętów prowadzących akcję „Rurka” – minowania zatoki (komandor de

Walden nie wiedział, że akcja ta została odwołana). Trzeciego września nad ranem wraz z oRP „Gryf” „Wicher” zaatakował i uszkodził niemiecką jednostkę. Został zatopiony tego samego dnia około godz. 17.00 w porcie na Helu. Niemcy podnieśli wrak. Zamierzali go wyremontować i wcielić do Kriegsmarine jako „Seerose”. ostatecznie okręt osadzono na równej stępce w Zatoce Gdańskiej, niedaleko portu na Helu, na pozycji 54°36’43,6”N i 18°46’51,1”E. Tam dotrwał do końca lat 50. ubiegłego wieku, służąc jako cel bombardowań lotniczych. Część wraku została rozebrana i wydo-byta w 1963 roku.

oRP „Wicher”

4 Tamże, s. 87.

odpieranie nalotów

Niemieckie maszyny trudno było dostrzec i obserwo-

wać. Port na Helu nie miał w wy-posażeniu reflektorów przeciw-lotniczych. Prowadzenie ognia wymagało od polskich artylerzy-stów dużej sprawności bojowej. Artylerzyści 2 mDAPL lokalizo-wali w powietrzu niemieckie ma-szyny po charakterystycznych błyskach, widocznych podczas strzelania z broni pokładowej. Wykrywali niemieckie wodnosa-moloty i ostrzeliwali je ogniem armat oraz karabinów maszyno-wych. Ponieważ ich ogień był co-raz bardziej celny, niemieccy pi-loci zbaczali z kursu, tym sa-mym niecelnie zrzucali bomby.

u

ARC

HIW

Um

AU

ToR

A

Page 60: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06�0 przegląd morski

Z meldunków niemieckich lotników wynikało, że bateria cyplowa została [...] zmiecio-na z powierzchni ziemi. W rze-czywistości tak nie było. Póź-niej naloty dzienne przepro-wadzano niemal każdego dnia. Były one uciążliwe, zwłaszcza gdy niemieckie wodnopłatowce zwalczały ogniem broni pokładowej ży-we cele na lądzie. Operacji nocnych na taką skalę z uży-

ciem wodnosamolotów już nie przeprowadzano.

Poranek 3 wrześniaNiemieckie lotnictwo mor-

skie najaktywniej operowało 3 września 1939 r. Od około godz. 9.00 niemieckie wod-nosamoloty prowadziły roz-poznanie jednostek polskiej floty. Myśliwce Messersch-mitt Bf. 109 E z 6 Staffel II-(J)/186 (T) wystartowały z lot-niska Brűsterort o godz. 8.44 w celu zapewnienia eskorty maszynom nurkującym Jun-kers Ju-87B (C?) Stuka z 4(St)/186 (T) Trägerstaffel. O świcie załogi 4(St)/186 (T) miały zaatakować 500-kilo-gramowymi bombami (SC 500) polskie jednostki mor-skie w rejonie na północny za-chód od linii Sopot (Zoppot)–południowy cypel Helu oraz w rejonie 5 mil morskich od ostatniego punktu. O godz. 8.44 grupa 11 Junkersów skie-rowała się pod osłoną czterech Messerschmittów nad basen portowy, przeznaczony dla okrętów podwodnych. Około godziny 9.00 Junkersy poja-wiły się nad portem wojen-nym na Helu. Ze względu na silny ogień przeciwlotniczy –8 mm. Przypuszczano, że

stanowiły one części nie-mieckich maszyn. Nie udało się ustalić, ile Niemcy tej no-cy stracili wodnosamolotów [od 3 do 12 (?) – przyp. A. O.], a ile maszyn zostało uszkodzonych. Niemieckie dowództwo nie podawało swoich strat (zestrzelony wodnosamolot spadał do mo-rza, a w nocy trudno ustalić upadek maszyny)5.

Polski stawiacz min sprzed ii wojny światowej. Na począt-ku wojny okręt flagowy polskiej marynarki Wojennej. Zamówienie na okręt złożono 11 maja 1934 r. W listopadzie 1934 r. położono stępkę, 29 listopada 1936 r. jed-nostkę zwodowano, a 27 lutego 1938 r. podniesiono na nim ban-derę. W marcu okręt przybył do Gdyni. W dniu wybuchu II wojny światowej jednostka została uszkodzona na Zatoce Puckiej przez niemieckie lotnictwo. Zginęli dowódca kmdr ppor. Stefan Kwiatkowski oraz 22 ma-rynarzy. okręt przekształcono

w pływającą baterię. „Gryf” 3 września 1939 r. zatonął w por-cie na Helu (płonął do 5 wrze-śnia). Zdemontowano wieże rufo-we i utworzono z nich baterię nr 34 na Helu. W listopadzie Niemcy podnieśli wrak i zatopili na Rybitwiej mieliźnie jako okręt cel. Po wojnie wrak był używany jako cel przez lotnictwo polskie. W maju 1957 r. rozpoczęto prace wydobywcze. Część rufową „Gryfa” wydobyto 13 lipca 1957 r. W okresie czerwiec– –wrzesień 1960 r. okręt pocięto metodą podwodnych wybuchów i wydobyto część dziobową.

oRP „gryf”

5 Tamże, s. 169–170, 181. Kpt. mar.

marian Wojcieszek, dowódca 2 mDAPL

wspominał: Wyniki strzelania: obserwowa-

no dużą ilość odstrzelonych płyt opancerze-

nia samolotowego, rozrzuconych po lesie.

Według źródeł niemieckich [autor nie poda-

je jakich – przyp. A. o.] nocy tej stracili oni

12 samolotów. Liczba ta jest przesadzona,

podobnie jak spotykana w literaturze infor-

macja, że nad Helem w 1939 r. lotnictwo

niemieckie straciło 52 samoloty (w pierw-

szej dekadzie września 39 samolotów).

u

HISTORIA MORSKA Tragiczny wrzesień

ARC

HIW

Um

AU

ToR

A (2

)

Page 61: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06 przegląd morski �1

atak przeprowadzono z dużej wysokości.

W porcie wojennym kontr-torpedowiec ORP „Wicher” i stawiacz min ORP „Gryf” stały przy nabrzeżu jako stałe baterie artylerii. Jeden z okrę-tów został trafiony. Kmdr ppor. Ignacy Kuczkowski wspomi-nał: O godz. 9.00 bombowce rozpoczęły ponowny nalot na „Gryfa” [...] Niemcy rzucali bomby i strzelali z karabinów maszynowych. Jedna z bomb trafiła w przednią część okrę-tu. Na okręcie wybuchł pożar, było kilku zabitych (st. mar. Ku-jawski i st. mar. Bacior). Ar-maty przeciwlotnicze kalibru 40 mm – jedno nieczynne, ob-sady ciężkich karabinów ma-szynowych zdekompletowane, sodoma-gomora. Atak się skoń-czył. Okręt się palił. Zatopiono komory amunicyjne. Próbowa-no gasić pożar, lecz pompy po-żarowe zawiodły. Zarządzono ewakuację okrętu6.

Dowódca kontrtorpedowca ORP „Wicher”, także atakowa-

nego przez Niemców, tak opi-sywał nalot: O godz. 9 rozlega się sygnał alarmu przeciwlot-niczego. I znowu grzmią wszystkie lufy, ale jakoś ina-czej, czegoś brakuje, coś się ze-psuło. Milczy półbateria „Bo-forsów” na lądzie rozbita w nocy, „Gryf” odzywa się rzadkimi seriami. Na szczęście przeciwnik ma już respekt przed nami. Ataki nurkowców w jasnym świetle dnia straciły kompletnie swą dotychczaso-wą brawurę. Bomby co praw-da padają gęsto, ale zrzucane ze zbyt wielkiej wysokości po-krywają raczej płaszczyznę ba-senu niż pojedyncze cele. Re-zultat – mnóstwo ogłuszonej ryby w basenie portowym7.

Głównym celem atakują-cych maszyn był stawiacz min ORP „Gryf”. Jedna z bomb zrzuconych przez Ofw. Karla Liona trafiła w rufę okrętu od strony prawej burty, następne trzy zaś spadły tuż przy bur-cie okrętu, odrywając go siłą eksplozji od molo (fot. 1).

Okręt został obramowany wy-buchami bomb – bomba z ostatniej atakującej maszy-ny trafiła tuż za rufą okrętu [według innej wersji w lewą burtę na śródokręciu – przyp. A. O], powodując jego prze-chylenie na prawą burtę. Czte-ry bomby trafiły w magazyn amunicyjny obok molo, tuż przy rufie okrętu. Eksplozja magazynu była tak silna, że okręt dosłownie uniósł się w powietrze. Zamilkły arma-ty przeciwlotnicze typu Bo-fors wz. 38 kalibru 40 mm – popękały podstawy dział ar-tylerii głównej. Działa stały się bezużyteczne, straciły bo-wiem możliwość obrotu i po-ruszania się w pionie i w po-ziomie. Obsługę wybuch

6 Tamże, s. 89.7 Tamże, s. 53–54. Autor relacji podaje,

że: W niespełna dwie godziny następują

dalsze naloty, również bez skutków,

a tuż przed obiadem jeszcze jeden, jed-

nakże znów bez rezultatu.

Prawdopodobnie chodzi o naloty wodno-

samolotów.

Fot. 1. oRP „gRyF” trafiony bombami w basenie portowym

u

Page 62: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06�2 przegląd morski

kadłuba okrętu – w burcie po-wstała wyrwa, przez którą do kadłuba zaczęła wlewać się woda (fot. 2). W obawie przed rozprzestrzenieniem się poża-ru, zapaleniem ropy i eksplo-zją, zatopiono komory amu-nicyjne8.

Niemieckie załogi relacjo-nowały, że zatopiono polską małą jednostkę, jak określono

– „czarny okręt” o wyporno-ści około 600 BRT. W wyni-ku nalotu maszyn 4(St)/186 (T) Trägerstaffel został zato-piony trałowiec ORP „Mewa” [według innej wersji okręt ten zatonął około godz. 16.00 w helskim porcie wskutek na-lotu wodnosamolotów z 3/706 Kű. Fl. Gr. – przyp. A. O.]. Ko-lejne uszkodzenia odniósł sta-wiacz min ORP „Gryf”9. Jed-na z niemieckich maszyn lą-dowała w bazie lotniczej Kamp o godz. 9.45, aby po uzupełnieniu paliwa udać się do Stolp-Reitz. Niemieckie załogi meldowały o silniej-szym ostrzale przeciwlotni-czym niż w poprzednich dniach. Uffz. Herbert Kaiser z 6 Staffel był świadkiem ze-strzelenia przez polską obro-nę przeciwlotniczą dwóch Stukasów – niemiecka jed-nostka straciła, zestrzelony o godz. 9.00, samolot (J9+LM) z załogą: pil. Uff. Wilhelm Czupryn i radiooperator-strze-lec Uff. Erich Reinhard10.

O godz. 11.15 obie eskadry oddano pod rozkazy Krieg-

zmiótł z pokładu. Trafiono także baterię przeciwlotniczą przy basenie okrętów pod-wodnych. Niemieckie załogi meldowały o słabszej obronie przeciwlotniczej niż w poran-nym locie. Jedna bomba tra-fiła w stojący obok „Gryfa” dok pływający. Jego oderwa-na ściana boczna spowodowa-ła pęknięcia blach poszycia

8 m. Emmerling: Luftwaffe nad Polską –

Stukaflieger. Gdynia 2006, s. 48–49. 9 Tamże. m. Emmerling wśród zatopio-

nych okrętów wymienia okręt pomocni-

czy oRP „Smok” oraz jednostkę określo-

ną jako mB. Pierwsza z wymienionych

jednostek była w 1939 r. jednostką po-

mocniczą 2 mDAPL. Została zatopiona

2 października 1939 r., aby zablokować

wejście do portu od strony Helu. Brakuje

informacji o okręcie mB.10 m. Emmerling: Luftwaffe..., s. 45; ma-

teriały ze zbiorów kmdr ppor. dr. m.

Konarskiego i muzeum marynarki

Wojennej w Gdyni. Według innej wersji

wydarzeń bomby trafily w dziób okrętu.

Fot. 2. Widok portu po nalocie bombowym

Fot. 3. Wrak oRP „Wicher”

u

HISTORIA MORSKA Tragiczny wrzesień

ARC

HIW

Um

AU

ToR

A (2

)

Page 63: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06 przegląd morski ��

smarine – znalazły się w dys-pozycji Luftflottenkommando 1 [Lfl. Kdo. 1 – 4(St)/186 (T) Trägerstaffel została podpo-rządkowana dowódcy Kűsten-fliegergruppe 506]. Piloci my-śliwców Messerschmitt Bf. 109 E z 6 Staffel ochraniali Królewiec (Königsberg) – z Brűsterort w rejon Królewca (lotnisko Gutenfeld) samoloty przeleciały między godz. 17.20 a 17.32 (4 września 1939 r. jed-nostka nie wykonywała lotów bojowych)11.

PopołudnieDowództwo niemieckie po

porannym pojedynku artyle-ryjskim między zakotwiczony-mi w helskim porcie wojen-nym kontrtorpedowcem ORP „Wicher” i stawiaczem min ORP „Gryf” a niemieckimi niszczycielami typu Leberecht Mass (niemieckie jednostki zostały pokonane) postanowi-ło uderzeniem z powietrza roz-wiązać problem ostatnich du-żych polskich okrętów w rejo-nie helskim. O godz. 14.36 grupa 10 (11?) maszyn Junkers Ju-87 B (C?) Stuka z 4(St)/186 (T) Trägerstaffel wystartowa-ła z zadaniem zbombardowa-nia baterii na Helu oraz okrę-tów znajdujących się w porcie wojennym. O godz. 14.15 do akcji weszły także dwie eska-dry wodnosamolotów typu Heinkel He-59 B – 3/506 (3./506 Kű. Fl. Gr.) i 3/706 (3/706 Kű. Fl. Gr.)12.

Załogi Junkersów pojawiły się nad Helem o godz. 15.10 [w polskich źródłach są przy-taczane godziny: 14.00, 14.15, a nawet 15.00 – przyp. A. O.].

Dwie bomby, zrzucone przez Ofw. Karla Liona i Olt Hansa Rummela, trafiły w środek i lewą burtę „Wichra” – okręt stanął w płomieniach i zato-nął (fot. 3). Dowódca kontr-torpedowca kmdr ppor. Stefan de Walden tak opisał ten na-lot: Około godz. 15 nowy alarm przeciwlotniczy. Kla-syczny zespół nurkowców krą-ży nad portem. Wysokość oko-ło 3000 m. Wszystkie lufy pa-trzą w niebo gotowe do spo-tkania napastnika. Naraz, od strony półwyspu, lecąc tuż nad koronami drzew, wypada na otwartą przestrzeń portu jeden samolot, drugi, trzeci ... Przelot trwa dosłownie kilka sekund (przestrzeń około 500 m). Histerycznie i gwałtownie zaskrzeczały nkm-y i ckm-y. Dział jednak nie zdążono skie-rować [według niemieckiej wersji atak wykonano z dużej wysokości – przyp. A. O.] [...] Pierwsza bomba trafia w dziób okrętu, rozdzierając go wzdłuż osi aż do pomostu. Zamilkły rozbite nkm-y. Za-chłystują się nkm-y na molo. Druga bomba wybucha tuż przy prawej burcie, zdzierając poszycie. Okręt chyli się na prawą burtę. Dalsze dwie bomby trafiają w śródokręcie. Na szczycie masztu rozkrzyżo-wany trup marynarza sygna-listy. Dziwnym trafem ciało, wyrzucone siłą wybuchu, za-czepiło się na maszcie okrętu, odrzucone na boki ramiona utworzyły kształt krzyża. – Opuszczanie okrętu! – „Vic-kersy” i jedyny ckm na okrę-cie grzmią dalej. Już nie w krótkich seriach, nakazy-

wanych przez oszczędność amunicji, tylko jednym – nie-przerwanym ciągiem, byle do ostatniej chwili, byle do ostat-niego naboju .... - Opuszcza-nie okrętu! „Wicher” zaczyna się przewracać. Siłą odrywa-my celowniczych – „Jeszcze trochę”! – Niektórych wyła-wialiśmy już z wody. Całość strat: jeden zabity, dwudzie-stu dwóch rannych. Jednak był to szczęśliwy okręt13.

Natomiast 7 września 1939 r. w Piławie de Walden relacjonował: Dnia 3.9.39 o godz. 15.00 nad portem wo-jennym Hel pojawiło się kilka samolotów i zrzuciło bomby. Jedna z bomb trafiła „Wi-chra” na dziobie, przez co za-padł się przód okrętu. Druga bomba trafiła „Wichra” z ty-łu, w krawędź prawej burty, i rozerwała burtę na tyle, że „Wicher” mocno nabrał wo-dy i przewrócił się na sterbur-tę. Całe zajście trwało może 35 sekund, zginął 1 człowiek, 17 zostało rannych. Każdy sa-molot zrzucił jednocześnie po jednej ciężkiej bombie i po kil-ka mniejszych14.

11 m. Emmerling: Luftwaffe..., s. 46.12 m. J. murawski: Luftwaffe nad morza-

mi. Gdańsk 2000, s. 21. 13 E. Kosiarz: Flota białego orła. Gdańsk

1984, s. 70–71; R. Witkowski:

Ostatnia..., s. 54.14 m. Emmerling: Luftwaffe…, s. 48–49.

Według źródeł polskich stojący przy na-

brzeżu portowym kontrtorpedowiec oRP

„Wicher” został trafiony trzema bombami,

czwarta zaś wybuchła tuż przy burcie.

Bomba zrzucona z maszyny pilotowanej

przez por. Hansa Rummela trafiła w dziób

okrętu, rozdzierając jego kadłub aż do po-

mostu. Według m. J. murawskiego

u

Page 64: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06�� przegląd morski

Kpt. pil. Erich Blattner, do-wódca atakującej helski port 4(St)/186 (T) Trägerstaffel, wspominał: Trafienia Wichra w śródokręcie i rufę, okręt płonąc przewrócił się do gó-ry dnem. Gryf trafiony w środkową cześć rufy. Dwa trafienia zmusiły stanowiska przeciwlotniczych karabinów maszynowych w porcie okrę-tów podwodnych do milcze-nia. Magazyny min i amuni-cji na nabrzeżu trafione czte-ry razy. Miny wybuchły15.

WieczórW godzinach popołudnio-

wych po raz kolejny lotnic-two niemieckie zaatakowa-ło port wojenny na Helu. Celem ataku był m.in. pło-nący po porannym nalocie ORP „Gryf”. Kpt. mar Ma-rian Wojcieszek, dowódca 2 MDAPL, zanotował: O godz. 16.00 nalot na port wojenny i rybacki. Uszkodzo-na kanonierka w porcie i mo-lo. O godz. 19.00 nalot i bom-bardowanie ORP „Gryf”. Trafiony bombą ORP „Gryf” został uszkodzony i zapalony (palił się przez kilka następ-nych dni). Obserwowano

dwa samoloty trafione poci-skami 40 mm16.

Dowódca baterii artylerii nadbrzeżnej im. Heliodora Laskowskiego kpt mar. Zbi-gniew Przybyszewski zapi-sał: O godz. 19. 00 bombar-dowanie stojącego w doku ORP „Gryf”. Pożar na „Gry-fie”. Karabiny maszynowe bateryjne ostrzelały samolo-ty nieprzyjacielskie18.

Nalot niemieckich wod-nosamolotów typu Heinkel z 3/506 (3/506 Kű. Fl. Gr.) i 3/706 (3/706 Kű. Fl. Gr.) eskadry przeprowadzono między godz. 17.25 a 18.15 (18.30?) [wersja mówiąca o udziale w nalocie maszyn 4(St)/186 (T) Trägerstaffel jest nieprawdziwa – przyp. A. O.].

Kmdr ppor. Ignacy Kucz-kowski wspominał: Po tym nalocie [chodzi o poranny – przyp. A. O.] nastąpił o godz. 18.30 nalot wodnosamolo-tów opancerzonych [wodno-samoloty niemieckie nie miały opancerzenia – przyp. A. O.], które latając na ma-łych wysokościach do reszty zbombardowały „Gryfa” i rozstrzelały nasze wodno-samoloty stające na brzegu [...] „Gryf” płonął całą noc. Wolna załoga gasiła nato-miast pożar na brzegu, gdyż od bomb zapalił się odcinek lasu. O gaszeniu pożaru na okręcie nie było mowy. Pozostawiona na „Gryfie” amunicja 40-ek wybuchała pod wpływem ognia [według meldunków lotników z 4(St)/186 (T) Trägerstaffel bezpośrednio trafili oni

okręt, wywołując pożar sto-jących na pokładzie skrzyń z przygotowaną zapasową amunicją – przyp. A. O.]. W czasie nocy nastąpiło po-nownie kilka nalotów bom-bowych, lecz bez specjalnych szkód, zresztą dzień ubiegły przyniósł nam dość strat19.

Gdy zapaliła się ropa roz-lana na powierzchni basenu portowego, zarządzono opuszczenie okrętu (wnę-trze ORP „Gryf” płonęło do 5 września 1939 r.). Reszt-ki Małej Floty stawiały opór w miarę swoich sił. Po 14 września 1939 r., po dwóch nalotach na port w Jastarni, ostatnie okręty Polskiej Marynarki Wojen-nej broniące Wybrzeża spo-częły na dnie. Zostały zato-pione nie przez morskich adwersarzy, ale przez nie-mieckie lotnictwo. ¢

dr hab. AnDrzeJ OleJKO Uniwersytet Rzeszowski

(Luftwaffe nad..., s. 21), samolot ten po

chwili zestrzeliła polska obrona przeciw-

lotnicza (baterie l mDAPL z Kępy

oksywskiej?) [nie jest to potwierdzone

w niemieckich dokumentach – przyp.

A.o.]. Bomba z maszyny pilotowanej przez

ofw Karla Liona wybuchła tuż przy burcie,

zdzierając poszycie z kadłuba i powodu-

jąc zatopienie okrętu. Dwie następne

bomby trafiły w śródokręcie.15 m. J. murawski: Luftwaffe nad...,

s. 21.16 Tamże, s. 171. 17 R. Witkowski: Ostatnia..., s. 126.

Bomba wybuchła tuż przy burcie kano-

nierki, zrywając z niej poszycie. Według

innych źródeł uszkodzenia zanotowano

także na kanonierce oRP „Komendant

Piłsudski”.18 Tamże, s. 141.19 R. Witkowski: Ostatnia..., s. 90.

NOTATKA

Ze wspomnień bosmana pchor. Stanisława żochowskiego z załogi kanonierki ORP „Generał haller”: Nalot był skierowany także na port ry-backi, gdzie zatopiona została kano-nierka „Generał Haller”. Bomba trafi-ła w burtę okrętu od strony nabrzeża. Zatonął, przechylając się na ze-wnątrz. Lewa burta i część pokładu sterczała nad wodą, gdyż głębokość w porcie była niewielka. „Piłsudski” [ORP „Komendat Piłsudski” – przyp. A. O.] został nietknięty17.

u

HISTORIA MORSKA Tragiczny wrzesień

Page 65: Przegląd Morski [12] 2008.6

2008/06 przegląd morski ��

Pragnę przypomnieć wszystkim Czytelnikom „Przeglądu morskiego”, że w numerze z lu-tego ukazał się list otwarty kmdr. prof. dr. hab. Andrzeja makowskiego, kmdr. por. dr.

hab. Krzysztofa Kubiaka oraz kmdr. por. dr. hab. Pio-tra mickiewicza, w którym jego autorzy postawili sze-reg zarzutów dotyczących nieangażowania się mu-zeum marynarki Wojennej w Gdyni w proces doku-mentowania bieżącej działalności marynarki wojen-nej, w tym także konfliktu w Zatoce Perskiej.

Po zapoznaniu się z tymi zarzutami nie potrafiłem ukryć swojego zdumienia i zdziwienia niecodzienną formą listu, szczególnie zaś domaganiem się auto-rów, aby muzeum marynarki Wojennej podjęło się tak ważnego procesu analitycznego i wykonania zwarte-go opracowania wskazanych w liście problemów.

Jak powszechnie wiadomo, muzeum marynar-ki Wojennej jest instytucją kultury, która zajmuje się gromadzeniem, przechowywaniem i udostęp-nianiem eksponatów oraz upowszechnianiem na-rodowych tradycji wojenno-morskich. Dziwi więc fakt, że autorzy, którzy od wielu lat współpracują z muzeum, wyrażają takie opinie i próbują naka-zywać, czym i w jaki sposób powinna zajmować się ta instytucja. Wydaje się, że to właśnie wśród tych oficerów powinna powstać, poza ideą wska-zaną w liście całość postulowanego procesu na-ukowo-badawczego.

Pragnę także przypomnieć, że autorzy listu to dłu-goletni oficerowie marynarki Wojennej, a także wy-bitni pracownicy naukowi polskich uczelni, zarówno wojskowych jak i cywilnych oraz znawcy problematy-ki morskiej. Wśród nich jest autorytet z dziedziny hi-

odpowiedź na list otwarty

storii konfliktów morskich i specjalista z dziedziny pra-wa międzynarodowego. Wszystkim nieobca jest pro-blematyka historyczna.

Uprzejmie informuję, że muzeum marynarki Wo-jennej z prawdziwą przyjemnością przyjmie do swo-ich zbiorów takie opracowanie, które poza posia-danymi już pamiątkami rzeczowymi, wzbogaciłoby całość naszej kolekcji. możemy nawet włączyć się w sugerowany proces przygotowania opracowania jako współuczestnicy, ale nie jako główni wykonaw-cy tej interdyscyplinarnej pracy analitycznej.

Czy jednak trzeba było posuwać się aż do takiej przedziwnej formy przekazania tej informacji? może wystarczyłoby po prostu nawiązać kontakt z muzeum i przeanalizować możliwości realizacji tego pomysłu. Z listu można bowiem wyciągnąć mylne wnioski, ja-koby był on kolejną próbą zwrócenia nam uwagi na opisywany problem.

Pragnę zatem poinformować, iż wszyscy w mu-zeum marynarki Wojennej po raz pierwszy zetknę-liśmy się z tak postawionym problemem podczas lektury „Przeglądu morskiego”. Zapewniam, że w miarę możliwości jesteśmy otwarci na wszelkie formy współpracy i działań mających na celu utrwa-lanie naszej pamięci o dokonaniach przeszłych, obecnych i przyszłych pokoleń polskich marynarzy. Taka jest bowiem powinność, powołanie i zadania najstarszej w Polsce instytucji muzealnej, a świad-czą o tym nasze dotychczasowe dokonania i co-dzienna praca.

Z poważaniem i wyrazami szacunku,

dyrektor kmdr por. dr SłAWOMir KUDelA

komandorów Andrzeja makowskiego, Krzysztofa Kubiaka i Piotra mickiewicza

na list otwarty

storii konfliktów morskich i specjalista z dziedziny pra-

PRZESŁANIE

Page 66: Przegląd Morski [12] 2008.6

Przegląd Morski (The Navy Review)

Dear Readers,

In this issue of “Przegląd morski” (“The Navy Review”), Cdr (Ret) Jerzy Bojko writes about new U.S. naval strategy. It assumes that more attention is going to be paid to international cooperation and humanitarian aid at sea. Warfare at sea is of less importance. The author further recognizes that a confrontation between main world powers would be the greatest catastrophe.

Henryk Sołkiewicz in his article (part 2) on naval forces in sixth generation wars presents main threat for Russia, i.e. the space theatre of war operations. The space reconnaissance and early warning systems may increase even twice as much the effectiveness of such operations. War at sea may soon be conducted in the form of naval operations, the objective of which would be destroying groups of ships while at the same time fighting for informational advantage. The author further talks about restructuring the armed forces when considering conditions of the future non-contact war.

Cdr (Pil) Zenon Chojnacki discusses changes in the air combat tactics in the matter of combat with naval forces. The naval actions became joint operations while losing its autonomy. The role of naval air force, particularly aircraft on ships or patrol aircraft, became quite significant. The independent naval battle was replaced with the “air-naval-land-space-cyberspace battle”.

Cdr Grzegorz Goryński presents new ships of the Polish Border Guard as well as the new tasks they are responsible for since Poland has joined the Schengen zone. At present, the Polish Border Guard protects the external border of the European Union and secures internal border.

Col marek Dalkowski and Grzegorz Truszkiewicz deal in their article with the issue of logistics in NATo, focusing on the abilities of their armed forces to execute their tasks. The efficiency of logistics systems is one of primary factors of interoperability.

We hope that you will find the rest of the articles equally interesting. Also, our readers are very welcome to share their remarks and opinions on relevant subjects.

Enjoy reading!

Editorial Staff tłumaczenie: Anita Kwaterowska

WARunKi ZAMieSZCZAniA PRACmateriały (w wersji elektronicznej) do „Przeglądu morskiego” prosimy przesyłać na adres: Redakcja Wojskowa,

Aleje Jerozolimskie 97, 00-909 Warszawa lub [email protected]. opracowanie musi być podpisane imieniem i nazwiskiem z podaniem stopnia wojskowego i tytułu naukowego. Należy również podać numery: NIP, PESEL, dowodu osobistego oraz konta bankowego, a także dokładny adres służbowy, prywatny i urzędu skarbowego oraz numer telefonu, datę i miejsce urodzenia, a także imiona rodziców. Ponadto należy dołączyć zdjęcie z aktualnym stopniem wojskowym. W przypadku braku wymaganych danych nie będziemy mogli opublikować danego materiału. Redakcja przyjmuje materiały opracowane w formie artykułów. Ich objętość powinna zawierać ok. 13 tys. znaków (co odpowiada 4 stronom miesięcznika). Rysunki i szkice należy przygotować zgodnie z wymaganiami poligrafii (najlepiej w programie Ilustrator lub Corel), zdjęcia w formacie tiff lub jpeg – rozdzielczość 300 dpi. Należy podać źródła, z których autor korzystał przy opracowywaniu materiału. Niezamówionych artykułów redakcja nie zwraca. Zastrzega sobie przy tym prawo do dokonywania poprawek stylistycznych oraz skracania i uzupełniania artykułów bez naruszania myśli autora. Autorzy opublikowanych prac otrzymają honoraria według obowiązujących stawek. oryginalne rysunki i zdjęcia zakwalifikowane do druku honoruje się oddzielnie.

Page 67: Przegląd Morski [12] 2008.6
Page 68: Przegląd Morski [12] 2008.6