POLSKIM W RAMACH PROGRAMU EDUKACJI EKONOMICZNEJ …€¦ · w przyszłości. Znając możli-wości...

1
1 Dziennik Gazeta Prawna, 11–13 stycznia 2013 nr 8 (3398) forsal.pl A26 METODY PLANOWANIA BUDżETóW DOMOWYCH CZ. V Zaplanuj swoją finansową przyszłość Staranne budżetowanie domowych wydatków może przynieść poprawę sytuacji finansowej niemal natychmiast Jacek Uryniuk [email protected] Ze wszystkich stron słychać, że idą ciężkie czasy w gospo- darce, co na własnej skórze już odczuwają polskie rodzi- ny. Zanim problemy staną się naprawdę poważne, warto się zastanowić, czy na pewno wydajemy swoje pieniądze rozsądnie. Być może da się wydawać ich mniej, by zaosz- czędzić nieco zaskórniaków z przeznaczeniem na zapo- bieżenie ewentualnym kłopo- tom wynikającym np. z nie- spodziewanej utraty pracy. Z badań instytutu TNS Polska na zlecenie Funda- cji Kronenberga wynika, że większość z nas nie oszczędza pieniędzy w ogóle, bo ich na to nie stać. 56 proc. ankieto- wanych Polaków deklaruje, że wszystkie swoje dochody wydaje na bieżące potrzeby. 34 proc. twierdzi, że z reguły wszystkie pieniądze wyda- je na życie, ale od czasu do czasu udaje się im co nie- co zaoszczędzić. Regularnie oszczędza 8 proc. Z tego samego badania wy- nika także, że jedynie 41 proc. Polaków regularnie planuje swoje wydatki. Większość zaś, można powiedzieć, puszcza swoje finanse samopas. Wy- daje się, że właśnie tym – a nie np. zbyt niskim wynagrodze- niami – można tłumaczyć fakt, iż wiele polskich rodzin prze- jada całe swoje dochody i nie ma oszczędności. A to z kolei prowadzi do nadmiernego, niekontrolowanego i drogie- go zadłużania się w nagłych sytuacjach, takich jak utra- ta pracy czy konieczność na- tychmiastowej wymiany któ- regoś z domowych sprzętów. Być może właśnie w podjęciu wysiłku zapanowania nad własnymi pieniędzmi tkwi klucz do oszczędności wśród osób deklarujących, że nie ma z czego odkładać pienię- dzy. Warto więc zabrać się do planowania domowego bud- żetu jak najszybciej. Sprawdź, na co wydajesz Porządkowanie własnych fi- nansów proponujemy roz- począć od dokładnej analizy, na co i ile pieniędzy wyda- jesz każdego miesiąca. War- to sporządzić bilans otwar- cia. W tym celu należy przez miesiąc dokładnie spisywać wszystkie swoje wydatki, przypisując je do zdefiniowa- nych przez siebie kategorii, np. żywność, rozrywki, media itd. Warto dobrze przemyśleć nazwy kategorii i nie przesa- dzać z ich liczbą. Chodzi o to, aby w momencie zakupu np. biletu do kina nie zastana- wiać się, do jakiej kategorii go przypisać. Definiowanie poszczególnych wydatków powinno być więc w miarę intuicyjne. Aby żadne zakupy nie umknęły uwadze, najlepiej wyrobić w sobie zwyczaj zbierania wszystkich para- gonów ze sklepów czy zakła- dów usługowych i codziennie wieczorem spisywać z para- gonów kwoty. Początkowo może to być męczące i nu- dzące. Z czasem jednak bę- dzie można dostrzec korzyści z podejmowanych przez sie- bie wysiłków, co jest niezwy- kle motywujące. W bieżącym porządkowa- niu wydatków mogą pomóc nowoczesne rozwiązania in- formatyczne. Na rynku do- stępnych jest bardzo dużo aplikacji, które można zain- stalować na domowym kom- puterze i zamiast na kartce wydatki wpisywać do tych aplikacji. Oprogramowanie takie pozwala też przedsta- wiać domowe finanse na róż- nych wykresach, co w dłuż- szym okresie umożliwia zauważenie trwałych tenden- cji czy krótkotrwałych zmian w budżecie domowym. Od niedawna dostępne są rów- nież aplikacje do instalowa- nia na smartfonach. Telefon komórkowy jest zawsze przy jego użytkowniku, więc z za- instalowanej na nim aplika- cji można skorzystać od razu po dokonaniu zakupu czy np. wizycie u fryzjera. Minimali- zuje się wówczas ryzyko po- minięcia jakiegoś wydatku, a jednocześnie unika cowie- czornego spisywania kwot z rachunków i ślęczenia z pa- ragonami w rękach. Narzę- dzia, o których tu mówimy, to oprogramowanie nazywa- ne personal finance manage- ment. Wystarczy w wyszuki- warce internetowej wpisać takie hasło, by odnaleźć wiele przydatnych aplikacji. Od niedawna narzędzia PFM oferują również polskie banki. Aplikacja tego rodza- ju jest dostępna w Meritum Banku, Millennium, BPH, ING Banku Śląskim, Alior Banku, Getin Banku, a wkrótce znaj- dzie się również w nowym mBanku. Zaletą bankowych PFM jest automatyczna ka- tegoryzacja wydatków po- noszonych kartą debetową wydaną do rachunku. Po za- płacie kartą w sklepie przez jej użytkownika system kom- puterowy samodzielnie wy- krywa branżę, w jakiej działa dana placówka handlowa czy usługowa, i przypisuje wyda- tek do odpowiedniej kategorii. Jeżeli na przykład klient doko- na zakupu w sklepie spożyw- czym, wydatek taki od razu zostanie dopisany do katego- rii żywność. Musisz zacząć oszczędzać Gdy uda się przebrnąć uczci- wie przez miesiąc otwarcia, w czasie którego dokładnie zidentyfikowane zostaną wszystkie wydatki, trzeba za- stanowić się, czy niektórych wydatków nie można zmniej- szyć, również stałych, takich jak rachunki za prąd, wodę czy raty kredytów. Eksperci uważają, że pro- stymi działaniami można zmniejszyć zużycie energii elektrycznej czy wody na- wet o kilkadziesiąt procent, co szybko przekłada się na wysokość rachunków. Jeżeli ktoś spłaca wiele kredytów, powinien pomyśleć, czy ist- nieje możliwość ich konso- lidacji jednym większym, najlepiej zabezpieczonym. Wówczas koszt obsługi zadłu- żenia spadnie, a miesięczna rata zmniejszy się. Jeżeli od dłuższego czasu ktoś korzysta z usług dostawców interne- tu, telewizji czy telefonii, być może ma podpisaną z nimi niekorzystną umowę. Warto zadzwonić do każdego z nich i poprosić o aktualną ofertę. A może warto wszystkie te trzy usługi zamówić u jedne- go dostawcy, a wtedy będzie taniej? Być może z niektórych usług w ogóle można zrezy- gnować, np. z telefonu sta- cjonarnego. Jeżeli uda się znaleźć ja- kiekolwiek oszczędności na wydatkach stałych, można przejść do analizy wydatków zmiennych. Tu trzeba zwrócić uwagę, ile pieniędzy wydaje się miesięcznie na używki, roz- rywkę, żywność. Ile środków pochłaniają dojazdy do pra- cy samochodem? Czy istnieje możliwość przesiadki z wła- snych czterech kółek do ko- munikacji miejskiej? A może przynajmniej raz w tygodniu dla zdrowia i oszczędności da się zrezygnować z dojazdu do pracy własnym autem? O szko- dliwości palenia nie trzeba ni- kogo przekonywać. Nie tylko dla serca, ale i portfela. Być może uświadomienie sobie, jak dużo miesięcznie wydaje się na tytoń, stanie się wystar- czającą motywacją do tego, by palenie rzucić. Z danych staty- stycznych GUS wynika, że jed- ną z najważniejszych pozycji w budżetach polskich rodzin jest żywność. Przeciętnie wy- dajemy na nią jedną czwartą dochodów. Chociaż oszczę- dzanie na jedzeniu jest bar- dzo trudne, to jednak możliwe. Często sporo wydajemy na nie- potrzebne rzeczy podczas wi- zyty w hipermarkecie. Dzieje się tak dlatego, że handlowcy stosują różnego rodzaju triki, których zadaniem jest nakło- nienie nas do wrzucania do koszyka jak największej liczby zakupów. Dlatego warto wy- robić w sobie nawyk robienia listy zakupów i kupowania tyl- ko tego, co wcześniej na liście się znalazło. Jeżeli z lenistwa większość jedzenia kupuje się w osiedlowym sklepie, trzeba zmienić nawyki i raz na jakiś czas wybrać się do hipermar- ketu lub dyskontu, gdzie ceny są niższe. Zaplanuj najbliższy miesiąc W momencie gdy stanie się jasne, na co i ile pieniędzy się wydaje, oraz gdy powzięto pewne działania, które mogą przynieść realne oszczędno- ści, można przystąpić do two- rzenia budżetu na najbliższy miesiąc. Jeżeli otrzymuje się stałą pensję, doskonale wia- domo, ile środków jest do dyspozycji w miesiącu. Jeże- li zaś dochody są zmienne, trzeba założyć realną kwo- tę przychodu. Następnie po- mniejszyć ją o wszystkie stałe wydatki, czyli rachunki, które trzeba zapłacić niezależnie od samopoczucia. Rachun- ki te, włącznie z wszystkimi ratami kredytów, najlepiej zapłacić jak najszybciej i nie przekładać niczego na na- stępny miesiąc. Oczywiście zawsze można zbudować miesięczny budżet, który się domknie i pozwoli zaoszczę- dzić pieniądze poprzez prze- sunięcie niektórych wydat- ków na następny miesiąc. To jednak nie prowadzi do niczego dobrego. Rachunki i tak będzie trzeba popłacić, przy czym będą one zwykle powiększone o odsetki. Po- nadto w następnym miesiącu przyjdą kolejne faktury, które również trzeba będzie zapła- cić. W związku z tym budżet na kolejny okres będzie dużo trudniejszy. Wreszcie – opóź- niając płatności, bardzo łatwo stracić nad nimi kontrolę. Grozi to wpadnięciem w po- ważniejsze kłopoty. Dostawcy usług i kredytodawcy mogą wpisać dłużnika do rejestrów w biurze informacji gospo- darczej czy Biurze Informacji Kredytowej. To może utrud- nić w przyszłości zaciągnięcie jakiegokolwiek kredytu czy podpisanie umowy z nową siecią telefonii komórkowej. Dopiero tym, co zostanie po opłaceniu stałych rachun- ków, można dysponować w danym okresie. Z wcze- śniejszych działań wiadomo już, ile wyda się na żywność, ile na ubrania, a ile na dojaz- dy do pracy. Pamiętać trze- ba, że wszystkie wcześniej- sze wysiłki miały na celu wygospodarowanie pewnych oszczędności w budżecie. Nie wolno tego zaprzepaścić i przeznaczyć oszczędności na kolejne wizyty w kinie czy restauracji, tylko odłożyć je na czarną godzinę, np. na ra- chunku oszczędnościowym w banku. I najlepiej zrobić to jak najszybciej, zanim za- cznie się płacić za bieżące wydatki. W trakcie miesiąca ponownie trzeba kontrolo- wać wszystkie swoje wydat- ki. Starać się przy tym należy trzymać zaplanowanego bu- dżetu. Gdy wydatki w którejś kategorii będą niebezpiecz- nie zbliżać się do granic li- mitu, trzeba podjąć kolejne działania oszczędnościowe lub w ostateczności powięk- szyć budżet na daną katego- rię, ale pomniejszając inną, której wykonanie idzie lepiej. Określ cele oszczędzania Jeżeli uda się wykonać bu- dżet w pierwszym miesiącu, będzie to dobrze wróżyć po- prawie sytuacji finansowej w przyszłości. Znając możli- wości generowania wolnych środków, można zacząć pla- nować ich przyrost w dłuż- szym okresie. Można też określić cele, na jakie będą one przeznaczane. Powinno się spisać wszystkie rzeczy, na które w przyszłości będzie potrzebna większa gotówka. Warto zacząć od celów naj- bardziej odległych, takich jak emerytura czy studia dziecka, poprzez te mniej odległe, jak np. wymiana samochodu, aż po bardziej przyziemne, np. wakacyjny urlop. Następnie do każdego punktu trzeba przypisać kwotę, która będzie potrzebna, aby dany wyda- tek zrealizować oraz termin, w jakim każdy z nich ma być zrealizowany. Teraz poprzez proste działanie matema- tyczne można już wyliczyć, ile miesięcznie trzeba odkła- dać na każdy z tych celów, by bez konieczności posiłkowa- nia się zewnętrznym finan- sowaniem móc je zrealizo- wać. Jeżeli okaże się, że celów oszczędzania jest tak dużo, że nie da się odpowiedniej kwoty miesięcznie odkła- dać, oznacza to po prostu, że nas na te wszystkie rze- czy nie stać i trzeba określić priorytety, na które będzie się oszczędzać najpierw. Je- żeli w przyszłości sytuacja się poprawi, będzie można rozpocząć oszczędzanie na kolejne cele. Lepiej jednak rezygnować z celów krótko- terminowych, pozostawiając te odległe, takie jak emerytu- ra. Zawsze trzeba co miesiąc pewną kwotę odkładać na czarną godzinę. Będą to pie- niądze na wszelki wypadek. Dzięki nim w nagłych sytu- acjach nie będzie trzeba za- ciągać kredytów lub naruszać oszczędności na inne cele. W przypadku celów najod- leglejszych, takich jak emery- tura, wystarczy nieraz drobna kwota odkładana miesięcz- nie, by uzbierała się pokaźna suma. Z kolei cele najbliższe realizacji powinny być na tyle niewielkie, by w ciągu paru miesięcy można było zgro- madzić odpowiednie pie- niądze. Zazwyczaj najtrud- niej będzie odłożyć środki na cele średnioterminowe, ta- kie jak zakup nowego samo- chodu czy mieszkania. W tej sytuacji można założyć, że oszczędza się na wkład wła- sny, który pozwoli zaciągnąć kredyt na dany cel. Trzeba jednak pamiętać, że każdy kredyt kosztuje i w następ- nych okresach po jego zacią- gnięciu koszty stałe znacze- nie wzrosną. Odkładane oszczędności trzeba starać się lokować efektywnie, a więc nie trzy- mać ich w skarpecie. Więk- szość banków pozwala dziś zakładać dowolną liczbę ra- chunków oszczędnościo- wych. Niech każdy z celów oszczędzania zyska własny rachunek, na którym na bieżąco można kontrolować stan oszczędzonych pienię- dzy. W przypadku oszczę- dzania na emeryturę warto skorzystać z rachunków IKE lub IKZE, które pozwalają zmniejszyć obciążenia po- datkowe. CYKL DODATKóW POWSTAJE WE WSPółPRACY Z NARODOWYM BANKIEM POLSKIM W RAMACH PROGRAMU EDUKACJI EKONOMICZNEJ Więcej o ekonomii na www.nbp.pl WSZYSTKIE PIENIĄDZE PRZEZNACZAM NA BIEŻĄCE WYDATKI WIĘKSZOŚĆ PIENIĘDZY PRZEZNACZAM NA BIEŻĄCE WYDATKI ALE OD CZASU DO CZASU UDAJE SIĘ COŚ ODLOŻYĆ OSZCZĘDZAM REGULARNIE CO MIESIĄC ODMOWA ODPOWIEDZI Badanie z IX 2012 roku

Transcript of POLSKIM W RAMACH PROGRAMU EDUKACJI EKONOMICZNEJ …€¦ · w przyszłości. Znając możli-wości...

Page 1: POLSKIM W RAMACH PROGRAMU EDUKACJI EKONOMICZNEJ …€¦ · w przyszłości. Znając możli-wości generowania wolnych środków, można zacząć pla-nować ich przyrost w dłuż-szym

1

Dziennik Gazeta Prawna, 11–13 stycznia 2013 nr 8 (3398) forsal.plA26

Metody planowania budżetów doMow ych cz. V

Zaplanuj swoją finansową przyszłośćStaranne budżetowanie domowych wydatków może przynieść poprawę sytuacji finansowej niemal natychmiast

Jacek Uryniuk [email protected]

Ze wszystkich stron słychać, że idą ciężkie czasy w gospo-darce, co na własnej skórze już odczuwają polskie rodzi-ny. Zanim problemy staną się naprawdę poważne, warto się zastanowić, czy na pewno wydajemy swoje pieniądze rozsądnie. Być może da się wydawać ich mniej, by zaosz-czędzić nieco zaskórniaków z przeznaczeniem na zapo-bieżenie ewentualnym kłopo-tom wynikającym np. z nie-spodziewanej utraty pracy.

Z badań instytutu TNS Polska na zlecenie Funda-cji Kronenberga wynika, że większość z nas nie oszczędza pieniędzy w ogóle, bo ich na to nie stać. 56 proc. ankieto-wanych Polaków deklaruje, że wszystkie swoje dochody wydaje na bieżące potrzeby. 34 proc. twierdzi, że z reguły wszystkie pieniądze wyda-je na życie, ale od czasu do czasu udaje się im co nie-co zaoszczędzić. Regularnie oszczędza 8 proc.

Z tego samego badania wy-nika także, że jedynie 41 proc. Polaków regularnie planuje swoje wydatki. Większość zaś, można powiedzieć, puszcza swoje finanse samopas. Wy-daje się, że właśnie tym – a nie np. zbyt niskim wynagrodze-niami – można tłumaczyć fakt, iż wiele polskich rodzin prze-jada całe swoje dochody i nie ma oszczędności. A to z kolei prowadzi do nadmiernego, niekontrolowanego i drogie-go zadłużania się w nagłych sytuacjach, takich jak utra-ta pracy czy konieczność na-tychmiastowej wymiany któ-regoś z domowych sprzętów. Być może właśnie w podjęciu wysiłku zapanowania nad własnymi pieniędzmi tkwi klucz do oszczędności wśród osób deklarujących, że nie ma z czego odkładać pienię-dzy. Warto więc zabrać się do planowania domowego bud- żetu jak najszybciej.

Sprawdź, na co wydajeszPorządkowanie własnych fi-nansów proponujemy roz-począć od dokładnej analizy, na co i ile pieniędzy wyda-jesz każdego miesiąca. War-to sporządzić bilans otwar-cia. W tym celu należy przez miesiąc dokładnie spisywać wszystkie swoje wydatki, przypisując je do zdefiniowa-nych przez siebie kategorii, np. żywność, rozrywki, media itd. Warto dobrze przemyśleć nazwy kategorii i nie przesa-dzać z ich liczbą. Chodzi o to, aby w momencie zakupu np. biletu do kina nie zastana-wiać się, do jakiej kategorii go przypisać. Definiowanie poszczególnych wydatków powinno być więc w miarę intuicyjne.

Aby żadne zakupy nie umknęły uwadze, najlepiej wyrobić w sobie zwyczaj zbierania wszystkich para-

gonów ze sklepów czy zakła-dów usługowych i codziennie wieczorem spisywać z para-gonów kwoty. Początkowo może to być męczące i nu-dzące. Z czasem jednak bę-dzie można dostrzec korzyści z podejmowanych przez sie-bie wysiłków, co jest niezwy-kle motywujące.

W bieżącym porządkowa-niu wydatków mogą pomóc nowoczesne rozwiązania in-formatyczne. Na rynku do-stępnych jest bardzo dużo aplikacji, które można zain-stalować na domowym kom-puterze i zamiast na kartce wydatki wpisywać do tych aplikacji. Oprogramowanie takie pozwala też przedsta-wiać domowe finanse na róż-nych wykresach, co w dłuż-szym okresie umożliwia zauważenie trwałych tenden-cji czy krótkotrwałych zmian w budżecie domowym. Od niedawna dostępne są rów-nież aplikacje do instalowa-nia na smartfonach. Telefon komórkowy jest zawsze przy jego użytkowniku, więc z za-instalowanej na nim aplika-cji można skorzystać od razu po dokonaniu zakupu czy np. wizycie u fryzjera. Minimali-zuje się wówczas ryzyko po-minięcia jakiegoś wydatku, a jednocześnie unika cowie-czornego spisywania kwot z rachunków i ślęczenia z pa-ragonami w rękach. Narzę-dzia, o których tu mówimy, to oprogramowanie nazywa-ne personal finance manage-ment. Wystarczy w wyszuki-warce internetowej wpisać takie hasło, by odnaleźć wiele przydatnych aplikacji.

Od niedawna narzędzia PFM oferują również polskie banki. Aplikacja tego rodza-ju jest dostępna w Meritum Banku, Millennium, BPH, ING Banku Śląskim, Alior Banku, Getin Banku, a wkrótce znaj-dzie się również w nowym mBanku. Zaletą bankowych PFM jest automatyczna ka-tegoryzacja wydatków po-noszonych kartą debetową wydaną do rachunku. Po za-płacie kartą w sklepie przez jej użytkownika system kom-puterowy samodzielnie wy-krywa branżę, w jakiej działa dana placówka handlowa czy usługowa, i przypisuje wyda-tek do odpowiedniej kategorii. Jeżeli na przykład klient doko-na zakupu w sklepie spożyw-czym, wydatek taki od razu zostanie dopisany do katego-rii żywność.

Musisz zacząć oszczędzaćGdy uda się przebrnąć uczci-wie przez miesiąc otwarcia, w czasie którego dokładnie zidentyfikowane zostaną wszystkie wydatki, trzeba za-stanowić się, czy niektórych wydatków nie można zmniej-szyć, również stałych, takich jak rachunki za prąd, wodę czy raty kredytów.

Eksperci uważają, że pro-stymi działaniami można

zmniejszyć zużycie energii elektrycznej czy wody na-wet o kilkadziesiąt procent, co szybko przekłada się na wysokość rachunków. Jeżeli ktoś spłaca wiele kredytów, powinien pomyśleć, czy ist-nieje możliwość ich konso-lidacji jednym większym, najlepiej zabezpieczonym. Wówczas koszt obsługi zadłu-żenia spadnie, a miesięczna rata zmniejszy się. Jeżeli od dłuższego czasu ktoś korzysta z usług dostawców interne-tu, telewizji czy telefonii, być może ma podpisaną z nimi niekorzystną umowę. Warto zadzwonić do każdego z nich i poprosić o aktualną ofertę. A może warto wszystkie te trzy usługi zamówić u jedne-go dostawcy, a wtedy będzie taniej? Być może z niektórych usług w ogóle można zrezy-gnować, np. z telefonu sta-cjonarnego.

Jeżeli uda się znaleźć ja-kiekolwiek oszczędności na wydatkach stałych, można przejść do analizy wydatków zmiennych. Tu trzeba zwrócić uwagę, ile pieniędzy wydaje się miesięcznie na używki, roz-rywkę, żywność. Ile środków pochłaniają dojazdy do pra-cy samochodem? Czy istnieje możliwość przesiadki z wła-snych czterech kółek do ko-munikacji miejskiej? A może przynajmniej raz w tygodniu dla zdrowia i oszczędności da się zrezygnować z dojazdu do pracy własnym autem? O szko-dliwości palenia nie trzeba ni-kogo przekonywać. Nie tylko dla serca, ale i portfela. Być może uświadomienie sobie, jak dużo miesięcznie wydaje się na tytoń, stanie się wystar-czającą motywacją do tego, by palenie rzucić. Z danych staty-stycznych GUS wynika, że jed-ną z najważniejszych pozycji w budżetach polskich rodzin jest żywność. Przeciętnie wy-dajemy na nią jedną czwartą dochodów. Chociaż oszczę-dzanie na jedzeniu jest bar-dzo trudne, to jednak możliwe. Często sporo wydajemy na nie-potrzebne rzeczy podczas wi-zyty w hipermarkecie. Dzieje się tak dlatego, że handlowcy stosują różnego rodzaju triki, których zadaniem jest nakło-nienie nas do wrzucania do koszyka jak największej liczby zakupów. Dlatego warto wy-robić w sobie nawyk robienia listy zakupów i kupowania tyl-ko tego, co wcześniej na liście się znalazło. Jeżeli z lenistwa większość jedzenia kupuje się w osiedlowym sklepie, trzeba zmienić nawyki i raz na jakiś czas wybrać się do hipermar-ketu lub dyskontu, gdzie ceny są niższe.

Zaplanuj najbliższy miesiącW momencie gdy stanie się jasne, na co i ile pieniędzy się wydaje, oraz gdy powzięto pewne działania, które mogą przynieść realne oszczędno-ści, można przystąpić do two-rzenia budżetu na najbliższy

miesiąc. Jeżeli otrzymuje się stałą pensję, doskonale wia-domo, ile środków jest do dyspozycji w miesiącu. Jeże-li zaś dochody są zmienne, trzeba założyć realną kwo-tę przychodu. Następnie po-mniejszyć ją o wszystkie stałe wydatki, czyli rachunki, które trzeba zapłacić niezależnie od samopoczucia. Rachun-ki te, włącznie z wszystkimi ratami kredytów, najlepiej zapłacić jak najszybciej i nie przekładać niczego na na-stępny miesiąc. Oczywiście zawsze można zbudować miesięczny budżet, który się domknie i pozwoli zaoszczę-dzić pieniądze poprzez prze-sunięcie niektórych wydat-ków na następny miesiąc. To jednak nie prowadzi do niczego dobrego. Rachunki i tak będzie trzeba popłacić, przy czym będą one zwykle powiększone o odsetki. Po-nadto w następnym miesiącu przyjdą kolejne faktury, które również trzeba będzie zapła-cić. W związku z tym budżet na kolejny okres będzie dużo trudniejszy. Wreszcie – opóź-niając płatności, bardzo łatwo stracić nad nimi kontrolę. Grozi to wpadnięciem w po-ważniejsze kłopoty. Dostawcy usług i kredytodawcy mogą wpisać dłużnika do rejestrów w biurze informacji gospo-darczej czy Biurze Informacji Kredytowej. To może utrud-nić w przyszłości zaciągnięcie jakiegokolwiek kredytu czy podpisanie umowy z nową siecią telefonii komórkowej.

Dopiero tym, co zostanie po opłaceniu stałych rachun-ków, można dysponować w danym okresie. Z wcze-śniejszych działań wiadomo już, ile wyda się na żywność, ile na ubrania, a ile na dojaz-dy do pracy. Pamiętać trze-ba, że wszystkie wcześniej-sze wysiłki miały na celu wygospodarowanie pewnych oszczędności w budżecie. Nie wolno tego zaprzepaścić i przeznaczyć oszczędności na kolejne wizyty w kinie czy restauracji, tylko odłożyć je na czarną godzinę, np. na ra-

chunku oszczędnościowym w banku. I najlepiej zrobić to jak najszybciej, zanim za-cznie się płacić za bieżące wydatki. W trakcie miesiąca ponownie trzeba kontrolo-wać wszystkie swoje wydat-ki. Starać się przy tym należy trzymać zaplanowanego bu-dżetu. Gdy wydatki w którejś kategorii będą niebezpiecz-nie zbliżać się do granic li-mitu, trzeba podjąć kolejne działania oszczędnościowe lub w ostateczności powięk-szyć budżet na daną katego-rię, ale pomniejszając inną, której wykonanie idzie lepiej.

Określ cele oszczędzaniaJeżeli uda się wykonać bu-dżet w pierwszym miesiącu, będzie to dobrze wróżyć po-prawie sytuacji finansowej w przyszłości. Znając możli-wości generowania wolnych środków, można zacząć pla-nować ich przyrost w dłuż-szym okresie. Można też określić cele, na jakie będą one przeznaczane. Powinno się spisać wszystkie rzeczy, na które w przyszłości będzie potrzebna większa gotówka. Warto zacząć od celów naj-bardziej odległych, takich jak emerytura czy studia dziecka, poprzez te mniej odległe, jak np. wymiana samochodu, aż po bardziej przyziemne, np. wakacyjny urlop. Następnie do każdego punktu trzeba przypisać kwotę, która będzie potrzebna, aby dany wyda-tek zrealizować oraz termin, w jakim każdy z nich ma być zrealizowany. Teraz poprzez proste działanie matema-tyczne można już wyliczyć, ile miesięcznie trzeba odkła-dać na każdy z tych celów, by bez konieczności posiłkowa-nia się zewnętrznym finan-sowaniem móc je zrealizo-wać. Jeżeli okaże się, że celów oszczędzania jest tak dużo, że nie da się odpowiedniej kwoty miesięcznie odkła-dać, oznacza to po prostu, że nas na te wszystkie rze-

czy nie stać i trzeba określić priorytety, na które będzie się oszczędzać najpierw. Je-żeli w przyszłości sytuacja się poprawi, będzie można rozpocząć oszczędzanie na kolejne cele. Lepiej jednak rezygnować z celów krótko-terminowych, pozostawiając te odległe, takie jak emerytu-ra. Zawsze trzeba co miesiąc pewną kwotę odkładać na czarną godzinę. Będą to pie-niądze na wszelki wypadek. Dzięki nim w nagłych sytu-acjach nie będzie trzeba za-ciągać kredytów lub naruszać oszczędności na inne cele.

W przypadku celów najod-leglejszych, takich jak emery-tura, wystarczy nieraz drobna kwota odkładana miesięcz-nie, by uzbierała się pokaźna suma. Z kolei cele najbliższe realizacji powinny być na tyle niewielkie, by w ciągu paru miesięcy można było zgro-madzić odpowiednie pie-niądze. Zazwyczaj najtrud-niej będzie odłożyć środki na cele średnioterminowe, ta-kie jak zakup nowego samo-chodu czy mieszkania. W tej sytuacji można założyć, że oszczędza się na wkład wła-sny, który pozwoli zaciągnąć kredyt na dany cel. Trzeba jednak pamiętać, że każdy kredyt kosztuje i w następ-nych okresach po jego zacią-gnięciu koszty stałe znacze-nie wzrosną.

Odkładane oszczędności trzeba starać się lokować efektywnie, a więc nie trzy-mać ich w skarpecie. Więk-szość banków pozwala dziś zakładać dowolną liczbę ra-chunków oszczędnościo-wych. Niech każdy z celów oszczędzania zyska własny rachunek, na którym na bieżąco można kontrolować stan oszczędzonych pienię-dzy. W przypadku oszczę-dzania na emeryturę warto skorzystać z rachunków IKE lub IKZE, które pozwalają zmniejszyć obciążenia po-datkowe.

CyKL DODATKóW POWSTAJE WE WSPółPRACy Z NARODOWyM BANKIEM POLSKIM W RAMACH PROGRAMU EDUKACJI EKONOMICZNEJ

Więcej o ekonomii na www.nbp.pl

WSZYSTKIE PIENIĄDZEPRZEZNACZAM NA BIEŻĄCE WYDATKI

WIĘKSZOŚĆ PIENIĘDZY PRZEZNACZAM NA BIEŻĄCE WYDATKI ALE OD CZASU DO CZASU UDAJE SIĘ COŚ ODŁOŻYĆ

OSZCZĘDZAM REGULARNIE CO MIESIĄC

ODMOWAODPOWIEDZI

Badanie z IX 2012 roku