Pobierz PDF (3,2MB)

16
w numerze: WITAJCIE! Macie przed sobą pierwszy (możliwe, że nie ostatni) numer Pielgrzymka- informatora dróg świętego Jakuba. Skąd po- mysł? Podczas spotkań na szlaku wielokrotnie słyszeliśmy, że przydałoby się pismo infor- mujące o wydarzeniach na pol- skich i zagranicznych szlakach świętego Jakuba. Zdecydowa- liśmy, że wydanie internetowe w postaci pliku wysyłanego na Wasze skrzynki mailowe będzie najwygodniejszym i najtańszym rozwiązaniem. Zależy nam, aby jak najwięcej osób współtworzyło pismo, więc prosimy Was o pomoc. W Piel- grzymku chcemy umieszczać nie tylko zapowiedzi nad- chodzących wydarzeń, ale także relacje z Waszych pod- róży po szlaku i imprez związa- nych z szeroko pojętym Camino de Santiago. Jakiś czas temu rozesłaliśmy do naszych znajomych w całej Pol- sce wiadomość z prośbą o współpracę i nadesłanie infor- macji do pisma. Myślimy, że wkrótce odzew się pojawi i bę- dziemy mogli- również z Waszą pomocą- rozwijać Pielgrzymka. Numer pierwszy przygotowany został w wielkim pośpiechu przed 25 lipca, dniem naszego patrona, świętego Jakuba. W związku z tym prosimy o wyro- zumiałość i komentarze do po- niższego numeru. W ramce obok znajdziecie dane kontaktowe do nas. DANE KONTAKTOWE: Emil Mendyk: tel.785-042-318, [email protected] Paweł Plezia tel. 502-576-043, [email protected] Kuba Pigóra tel. 787-130-117, [email protected] www.camino.net.pl www.jakub-malopolska.itl.pl www.mypielgrzymi.com Jakubowymi drogami artykuł Andrzeja Kofluka Nie Idź tam człowieku, Santiago de Compostela- książkę Andrzeja Kołaczkowskiego-Bo- chenka recenzuje Marta Białokryty Poznajmy się Kasia Bednarz i Marek Łygas Z Tarnowa do Tuchowa wędrówka po szlakach w Małopolsce- re- lacja Kuby Pigóry Informacje o nowych odcinkach Dróg Świętego Jakuba

Transcript of Pobierz PDF (3,2MB)

w numerze:WITAJCIE!

Macie przed sobą pierwszy(możliwe, że nie ostatni) numerPielgrzymka- informatora drógświętego Jakuba. Skąd po-mysł? Podczas spotkań naszlaku wielokrotnie słyszeliśmy,że przydałoby się pismo infor-mujące o wydarzeniach na pol-skich i zagranicznych szlakachświętego Jakuba. Zdecydowa-liśmy, że wydanie internetowe wpostaci pliku wysyłanego naWasze skrzynki mailowe będzienajwygodniejszym i najtańszymrozwiązaniem.Zależy nam, aby jak najwięcejosób współtworzyło pismo, więcprosimy Was o pomoc. W Piel-grzymku chcemy umieszczaćnie tylko zapowiedzi nad-chodzących wydarzeń, aletakże relacje z Waszych pod-róży po szlaku i imprez związa-nych z szeroko pojętym Caminode Santiago.Jakiś czas temu rozesłaliśmy donaszych znajomych w całej Pol-sce wiadomość z prośbą owspółpracę i nadesłanie infor-macji do pisma. Myślimy, żewkrótce odzew się pojawi i bę-dziemy mogli- również z Wasząpomocą- rozwijać Pielgrzymka.Numer pierwszy przygotowanyzostał w wielkim pośpiechuprzed 25 lipca, dniem naszegopatrona, świętego Jakuba. Wzwiązku z tym prosimy o wyro-zumiałość i komentarze do po-niższego numeru.W ramce obok znajdziecie danekontaktowe do nas.

DANE KONTAKTOWE:Emil Mendyk: tel.785-042-318, [email protected]ł Plezia tel. 502-576-043, [email protected] Pigóra tel. 787-130-117, [email protected]

www.camino.net.plwww.jakub-malopolska.itl.plwww.mypielgrzymi.com

Jakubowymi drogamiartykuł Andrzeja Kofluka

Nie Idź tam człowieku,Santiago de Compostela-książkę Andrzeja Kołaczkowskiego-Bo-chenka recenzuje Marta Białokryty

Poznajmy sięKasia Bednarz i Marek Łygas

Z Tarnowa do Tuchowawędrówka po szlakach w Małopolsce- re-lacja Kuby Pigóry

Informacje o nowychodcinkach Dróg ŚwiętegoJakuba

Jakubowymi drogamiAndrzej Kofluk

Pielgrzymowanie jest wpi-sane w kondycję człowieka. Piel-grzymują ludzie różnych religii:hinduiści, buddyści, mozaiści.Szczególnie ważne jest pielgrzy-mowanie dla chrześcijan. W Piś-mie Świętym bardzo częstoznajdujemy odwołanie do drogi.Jezus Chrystus powiedział: Jajestem drogą, i prawdą i życiem (J14.6). Chrześcijanie wierni za-wołaniu Chrystusa bezustanniepielgrzymują w sposób duchowy,ale również i fizycznie. Od czasówśredniowiecza głównymi celami,do których docierali pielgrzymi,była Jerozolima, Rzym i Santiagode Compostela. Dante Alighieripodzielił pątników na trzy katego-rie: palmieri zmierzających doGrobu Świętego, romei udającychsię do grobów apostołów, św. św.Piotra i Pawła oraz peregrini węd-rujących do grobu św. JakubaWiększego. Dante prawdziwymipielgrzymami nazywał tychidących do Santiago.

Na zachód!Święty Jakub Starszy, do któregogrobu od wieków udają się piel-grzymi, jest postacią szczególną.Syn Zebedeusza należy do naj-częściej wymienianych postaci nakartach ewangelii. W najbardziejkluczowych momentach jest zChrystusem. Spotykamy go wmomencie przemienienia Chrys-tusa na Górze Tabor, wraz ze św.Piotrem oraz swoim bratem św.Janem. Również w momenciemodlitwy w Ogrójcu znajduje się wnajbliższym otoczeniu Jezusa.Według tradycji po męczeństwienaszego Pana, udał się na terenPółwyspu Iberyjskiego i tam pro-wadził działalność misyjną. Pó-

źniej powrócił do Jerozolimyi jak podają Dzieje Apostol-skie został ścięty mieczemprzez Heroda Agrypę (Ap12.2). Dalej według tradycjidoczesne szczątki św. Ja-kuba Apostoła zostały prze-wiezione łodzią, przez jegowiernych uczniów, aż na ko-niec ówczesnego świata(finis terrae). Tam powylądowaniu na PółwyspieFinister, prowadzeni przezanioła dotarli do miejsca,które stało się miejscemwiecznego spoczynku św. Ja-kuba. Przez prawie osiem wie-ków miejsce to zostałozapomniane. Grób został nanowo odkryty przez pustelnikaPelayo. Zauważył on deszczgwiazd spadających wokółwzgórza. Udał się tam i znalazłmarmurowy sarkofag. Powiado-miony biskup Teodomir ustalił,że w miejscu tym znajdują sięrelikwie św. Jakuba oraz dwóchjego uczniów. Miejsce nazwanocampus stellae (pole gwiazd) –C o m p o s -t e l a .W k r ó t c eŚwięty stałsię patro-nem Hisz-panii orazpat ronemp o d -różujących.S a n t i a g ode Com-p o s t e l astało sięmiejscem,do któregop i e l -grzymowała cała chrześcijań-ska Europa. Wokół szlakówpątniczych budowano klasztory,

szpitale, miasta, dbano ostan dróg. Sieć dróg pro-wadzących do Santiago deCompostela stała się krwio-biegiem Europy. Niestety, odXVIII do XX wieku ruch pielg-rzymkowy zmniejszał się.

SpojrzenieJana Pawła II

Nowy impuls dał OjciecŚwięty Jan Paweł II. W cza-sie pielgrzymki do Santiagode Compostela ogłosił Akt

Europejski,który stałsię ideowąp o d s t a w ądo zjedno-czenia Eu-r o p y .Wówczas –9 listopada1982 roku,powiedział:Moje spoj-rzenie ogar-nia w tejchwili całykon tynen teuropejski,

tę olbrzymią sieć dróg komu-nikacji, które łącząskładające się nań miasta i

narody; widzę te drogi, które odśredniowiecza prowadziły i pro-wadzą do Santiago de Compos-tela. (…) Tu przybywali z Francji,z Włoch, z Europy Środkowej, z

krajów nordyckich i z narodówsłowiańskich chrześcijanie wszel-kich stanów: od królów aż po naj-skromniejszych wieśniaków,chrześcijanie wszystkich pozio-mów duchowych: od świętych, jakFranciszek z Asyżu czy BrygidaSzwedzka (nie mówiąc o tyluświętych hiszpańskich), aż popublicznych grzeszników, czy-niących pokutę. Cała Europa od-nalazła się wokół tej „pamiątki”świętego Jakuba, w tych samychwiekach, w których budowała się,jako kontynent jednorodny i zjed-noczony duchowo. Dlatego samGoethe stwierdził, że świado-mość europejska zrodziła się wpielgrzymowaniu. (…) Dlatego ja,Jan Paweł, syn polskiego narodu,który zawsze uważał się za naródeuropejski, syn narodu słowiań-skiego wśród Latynów i łaciń-skiego pośród Słowian, zSantiago kieruję do ciebie, staraEuropo, wołanie pełne miłości:Odnajdź siebie samą! Bądź sobą!Odkryj swoje początki. Tchnijżycie w swoje korzenie…

Przemówienie papieża ode-grało dużą rolę w przywraca-

niu jedności Europy.Przyczyniło się również do od-

nowy szlaków Jakubowych. W1987 roku Rada Europy uznałaDrogę św. Jakuba za pierwszykulturowy szlak Europy. W cza-sie IV Światowych Dni Młod-

zieży, zwołanychw 1989 roku doSantiago deCompostela, JanPaweł II ponowiłwezwanie dopielgrzymowaniado grobu św. Ja-kuba Apostoła. W1993 roku Drogaśw. Jakuba na te-renie Hiszpaniizostała wpisanana listę Świato-wego Dzie-

dzictwa Kulturowego LudzkościUNESCO.

Drogi św. Jakuba w Polsce

W Polsce rozwój prac nad od-twarzaniem dróg Jakubowychrozpoczął sięu schyłku po-n t y f i k a t uJana PawłaII. Otwarciepierwszegoodcinka naterenie Pol-ski nastąpiło,niestety, jużpo śmiercin a s z e g owielkiego ro-daka. Z ini-c j a t y w yBractwa św.Jakuba zprezesem Henrykiem Karasiemi ks. Stanisławem Czerwińskim zJakubowa koło Głogowa zainau-gurowano 24 lipca 2005 roku,160-kilometrowy odcinek Dolno-śląskiej Drogi św. Jakuba, któraprowadzi z Jakubowa, przezGrodowiec (sanktuarium NMP),Polkowice, Bolesławiec, Nowo-

grodziec, Lubań do Zgorzelca.

W działania nad odtwarza-niem szlaków Jakubowychwłączył się Emil Mendyk, filo-zof, podróżnik, przewodnik, zFundacji Wioski Franciszkań-skiej Janice koło Jeleniej Góry.Potrafił zgromadzić wokół ini-cjatywy sporą grupę ludzi.Praca ich doprowadziła dootwarcia pierwszego ponad240-km. odcinka Drogi św. Ja-kuba Via Regia z Brzegu po-przez Oławę, Wrocław, ŚrodęŚląską, obok dawnegoopactwa cystersów w Lubiążu,Legnicę, Złotoryję, LwówekŚląski, Lubań do Zgorzelca.Inauguracja tego odcinka wdniu 6 października 2006 rokuwe Wrocławiu miała uroczystycharakter. Kustosz sanktua-rium św. Jakuba Apostołaprzywiózł z Jakubowa jego re-likwie. Minister Kultury i Dzie-dzictwa Narodowego

Kazimierz M. Ujazdowski przyudziale ks. infułata AdamaDrwięgi odsłonił w katedrzewrocławskiej św. Jana Chrzci-ciela, tablicę upamiętniającąpoświęcenie znaków Drogi św.Jakuba Via Regia przez Bene-dykta XVI w czasie mszy św.w Krakowie. Następnie

Więcławicach Starych koło Kra-kowa, przy udziale ojców domi-nikanów z Sandomierza otwarto12 września 2008 roku odcinekMałopolskiej Drogi św. Jakubaprowadzący z Sandomierza doKrakowa. Szlak ten jest odnogąDrogi św. Jakuba Via Regia.Członkowie Bractwa św. Ja-kuba, które powstało przy para-fii św. Jakuba w Więcławicach,podjęli prace przy przedłużaniuDrogi św. Jakuba Via Regia odgranicy polsko-ukraińskiej wKorczowej przez Rzeszów,Przeworsk, Ropczyce JarosławTuchów, Brzesko do Kra-kowa.Jednocześnie trwałyprace nad wytyczeniem Wielko-polskiej Drogi św. Jakuba,będącej przedłużeniem wcześ-niej otwartej Dolnośląskiej Drogiśw. Jakuba. Liczący ponad 230km odcinek z Gniezna przezLednicę, Poznań, Lubiń (klasz-tor benedyktynów), Leszno,Wschowę, Głogów do Jaku-

zebrani udali się Drogą św. Ja-kuba Via Regia do bazyliki garni-zonowej św. Elżbiety, nawiedzającpo drodze gościnne progi cerkwiprawosławnej św. św. Cyryla i Me-todego – dawnego kościoła św.Jakuba. W czasie pielgrzymki z re-likwiami św. Jakuba, przewodnicywrocławscy przybliżali pątnikompostacie związane z Wrocławiemm.in. Jana Pawła II, św. TeresyBenedykty od Krzyża (Edyty Stein)– współpatronki Europy, Bo-lesława kard. Kominka, AngelusaSlilesiusa, Dietricha Bonhoeffera,św. Jadwigi Śląskiej, BenedyktaPolaka – franciszkanina, który podrodze Via Regia udał się z papie-skim poselstwem do wielkiegochana Mongołów, a powróciwszyćwierć wieku przed słynną wy-prawą wenecjanina Marco Polo,opisał swoją wyprawę w dziele„De Itinere Fratrum Minorum adTartaros”. W bazylice św. Elżbietyks. bp Edward Janiak odprawiłMissa Sankti Jakobi przy udzialeSchola Gregoriana Silesiensis.

Od 15 września 2008 r. Drogaśw. Jakuba Via Regia wzboga-ciła się o kolejny odcinek już naŚląsku Opolskim, w Skorogosz-czy zainaugurowany został od-cinek Góra św. Anny, Opole,Skorogoszcz, Brzeg.Wcześniej 7 września 2008 r., zokazji 900-lecia Jeleniej Góry,udostępniony został dla pątni-ków odcinek włączający JeleniąGórą do europejskiej sieci drógJakubowych. Przebiega onamalowniczą trasą z JeleniejGóry przez Siedlęcin (wieżaksiążęca, z jednymi a z nielicz-nych na świecie, średniowiecz-nymi świeckimi freskami),Lubomierz, Gryfów Śląski doLubania.

Z inicjatywy ks. Ryszarda Hon-kisza proboszcza parafii św. Ja-kuba Starszego Apostoła w

bowa został otwarty 6 listo-pada 2006 roku. Szlak tenprzedłużono 20 kwietnia 2007roku o następny odcinek drogiśw. Jakuba na „Szlaku Pias-towskim” z Mogilna przezTrzemeszno do Gniezna.

Z drugiej strony Polski KlubCamino de Santiago doprowa-dził do otwarcia w lipcu 2006roku odcinka Drogi Polskiejprowadzącej z katedry św. Ja-kuba w Olsztynie do kościołaśw. Jakuba w Toruniu.Na północy Polski 8 wrześniu2007 roku został otwarty 90-km. odcinek nazwany Lę-borska Droga św. Jakubaprowadzący z Sianowa przezLębork, Łebę do Smołdzina.Jest on zaczątkiem PółnocnejDrogi św. Jakuba mającejpołączyć Warmię poprzezGdańsk z Pomorzem Zachod-nim i szlakami w Meklemburgiido Santiago.

Drogi Świętego Jakuba w Polsce w 2009 roku- wyk. F.Mróz

Z inicjatywy studentów i pracow-ników Collegium Polonicum Uni-wersytetu Adama Mickiewicza wSłubicach oraz Viadrina weFrankfurcie nad Odrą przygoto-wywany jest odcinek Drogi Lubu-skiej: Murowana Goślina,Oborniki Wielkopolskie, Sulęcin,Słubice.

Coraz więcej osób pielgrzymujepo drogach Jakubowych. Wiosnasprzyja wędrówkom, sprzyjapielgrzymowaniu. Z nastaniem

wiosny przewodnicy zrzeszeni wKole nr 8 Oddziału Wrocław-skiego PTTK, grupa osób z para-fii św. Maksymiliana MariiKolbego, członkowie Dolno-śląskiego Towarzystwa Cyklistów,zainicjowali pielgrzymkę powrocławskich odcinkach Drogi św.Jakuba Via Regia. Jednocześniepragnęli kontemplować wypo-wiedź psalmisty Twoje słowo jestlampą dla moich stóp i światłemna mojej ścieżce (Ps 119.105).Potraktowaliśmy przytoczonytekst bardzo konkretnie, odna-wiając znaki drogi, aby ludziomzmierzającym w kierunku San-tiago de Compostela ułatwić po-

ruszanie się po ścieżkach Jaku-bowych. Wrocławski odcinek ViaRegia podzieliliśmy na mniejszeodcinki, aby powoli, bez pośpie-chu uzupełniać znaki drogi zgod-nie z przygotowaną wcześniejdokumentacją, a jednocześnieznaleźć czas na modlitwę, chwilęzatrzymania się w mijanychświątyniach oraz wysłuchaniaopowieści o mijanych miejscach.Zaczęliśmy od zachodnich rejo-nów miasta, czyli miejsc leżącychnajbliżej miasta św. Jakuba.

Pierwszy odcinek zaczęliśmy odPopowic od kościoła św. Jerzego,aby zatrzymując się w kościeleśw. Jadwigi na Kozanowie i koś-ciele Macierzyństwa NMP, dotrzećdo mostu na Ślęzie i dalej ulicamiKrólewiecką, Maślicką i Głównądo mostu na Bystrzycy w Marszo-wicach. Drugi z wyznaczonychodcinków prowadził z bazyliki gar-nizonowej św. Elżbiety i dalej ul.św. Mikołaja obok soboru pra-wosławnego (katedry), pod pl.Jana Pawła II, pl. Solidarności, dokościoła Chrystusa Króla na ul.Zachodniej, aby później przez pl.Szczepiński, ul Ścinawską do Po-powic. Następny odcinek wiódł od

kościoła św. Maurycegoprzez Ostrów Tumski z ka-tedrą, Ostrów Piaskowy zkościołem NMP i cerkwią św.św. Cyryla i Metodego(dawny kościół św. Jakuba, zfasady pozdrowił nas św.Jakub), przez most Piaskowydotarliśmy do dawnego po-franciszkańskiego kościołaśw. Jakuba później św. Win-centego, a obecnie katedrygreckokatolickiej. Następnyodcinek prowadzi od Trestna

do kościoła św. Maury-cego.

Rok 2009 będzie bogatyw wydarzenia na Drodześw. Jakuba Via Regia. Zinicjatywy Fundacji Wio-ski Franciszkańskiej Ja-nice odbywają sięweekendowe przejściaDrogą św. Jakuba ViaRegia, od Góry św. Annydo Zgorzelca. Od kwiet-nia do październikaprzez dwa dni w mie-siącu przechodzić bę-dziemy kolejnymi jużoznakowanymi odcin-kami Drogi Królewskiej(więcej informacji nawww.camino.net.pl).

W Sobótce 1-3 maja odbyłosię Ogólnopolskie SpotkanieMiłośników Camino de San-tiago – Drogi św. Jakuba, naktóre przybyli ludzie z drógJakubowych. Gościem spe-cjalnym był Miro Villamorznany jako „Trovador del Ca-mino” ikona dróg jakubowychw Hiszpanii.

Buen Camino!”

Andrzej Kofluk

Andrzej Kołaczkowski-Bochenek:Nie idź tam człowieku! Santiago de Compostela

Czym różniąsię polskie iz a c h o d n i eksiążki natemat San-tiago deCompostela?

Pod względem świato-poglądowo-religijnym opowia-dają o absolutnie różnychmiejscach i wydarzeniach. BoDroga św. Jakuba to nie tylkomiejsce wydzielone w prze-strzeni, ale wydarzenie, częstojedno z najważniejszych w życiupielgrzyma. Z opowieści Kołacz-kowskiego-Bochenka wynika, żei dla niego wędrówka ponadty-siącletnim szlakiem oznaczałaprzełom. Ruszał pod wrażeniemzabawnych historii z Camino,które opisał niemiecki satyrykHape Kerkeling (oczywiście i uniego pojawiły się momentygłębokich przeżyć duchowych,ale o tym kiedy indziej). Mniejwięcej połowę trasy czuł się tu-rystą, porzucającym na chwilęustalone tryby życia codzien-nego w poszukiwaniu przygody ichwili oddechu. Z czasem za-uważył, że coś w nim się zmie-nia, aż do momentu, kiedy pokilku dziesięcioleciach zacząłmodlić się i dojrzał do przyzna-nia się, że wraca do dawno za-pomnianej wiary. Jak bardzozapomnianej, niech powiedząjego własne słowa: nie potrafiprzypomnieć sobie słów mod-litwy Ojcze nasz. Od tego mo-mentu jest prawdziwympielgrzymem, idącym z Bogiempod rękę.

Relacja z podróży obfitujeoczywiście w opisy typowe dlaCamino: ważne spotkania, roz-mowy z napotkanymiuzmysławiające istotę pro-blemu, nad którym się właśnierozmyśla, ale też mnóstwo za-bawy, żartu, radości z porusza-nia się o własnych siłach naświeżym powietrzu (brr, piel-grzymka autora przypadłachyba na najzimniejszy po-czątek lata w Hiszpanii – ktowidział temperatury niewielewyższe od zera na przełomiemaja i czerwca???). Są ikłopoty medyczne – rozwolnie-nia, zatrucia, omdlenia, wras-tające paznokcie, czyli fizycznaczęść podejmowanego trudu.Dla czytających zgroza, dlatych, którzy doświadczyli po-dobnych sytuacji po prostujeden z elementów Drogi, taksamo ważny i naturalny, jakprzeżycie bliskości Boga ipodejście bliżej do tajemnicywłasnego życia.

Droga św. Jakuba to nietylko miejsce wydzie-lone w przestrzeni, alewydarzenie, częstojedno z najważniejszychw życiu pielgrzyma

Autor posiada dar pisa-nia – relację z jego podróżyczyta się lekko, szybko, opisywciągają. Potrafi wyważyć in-formacje praktyczne, do-tyczące infrastruktury Camino– schronisk, barów, pieczątek– zarysy rozmów toczonych z

towarzyszami oraz odniesieniado swych bardzo osobistychprzeżyć, co wcale nie jest łatwąsprawa. Czytałam już wieletekstów, które popadały w ma-nierę mistycznych traktatówalbo wręcz przeciwnie, jałowychopisów turystycznych.Mam wrażenie, że wszyscy, któ-rzy ruszają, dostają na Caminowięcej, niż się spodziewali –przeżywają głębiej, doznają in-tensywniej. Wszyscy mówią, żenajwiększym zaskoczeniem jestnie własna kondycja, nie przy-jemność płynąca z pokonywa-nia kolejnych (setek)kilometrów, ale właśnie odkryciaw sferze ducha. Polacy od-noszą je do osobowego Boga,znanego z Biblii i kościoła, piel-grzymi z zachodniej Europy iAmeryk (Paulo Coelho, ShirleyMcLaine, Hape Kerkeling), nieposiadający chrześcijańskiejpodbudowy na tyle rozwiniętej,nazywają napotkane Sacrum wbardzo różny sposób, co naj-wyżej nawiązują do chrześcijań-stwa, ale idą własnymiduchowymi ścieżkami. Autornazywa swą pielgrzymkę po-wrotem do Kościoła po wielu la-tach nieobecności w nim. Wtym kontekście tytuł książkistaje się jasny – jeśli nie chceszprzewartościować swego życiai jest ci wygodnie z tym, co zbu-dowałeś – to faktycznie Drogaśw. Jakuba nie jest dla ciebie.

Marta Białokryty

KSIĄŻKA, MUZYKA, FILM

Poznajmy się: Kasia Bednarz

Marek Łygas

"Pielgrzymi z Tarnobrzega”Tarnobrzeg nie leży na Ca-mino. Jeszcze nie. Ale jest bar-dzo ważnym miejscem,bowiem od 2004 roku jakubo-wych pielgrzymów tu u nasprzybywa każdego roku,można napisać, że wyrastająjak grzyby po deszczu. Pięć lattemu było nas tylko czworo -przetarliśmy szlaki, spróbowa-liśmy, wróciliśmy zauroczeni i -jak widać - ciągle zarażamyurokiem tamtej Drogi naszychznajomych, przyjaciół, rodziny.Sami też ciągle na tę Drogęwracamy, a właściwie już po-mału przestajemy liczyć ilerazy tam byliśmy, bo można sięw tym pogubić. Rekordzistkąjest Krysia - w tym roku pójdziejuż po raz piąty. A teraz, gdypiszę te słowa przez CaminoPrimitivo zmierza w kierunkuSantiago Ojciec Paweł, od któ-rego to wszystko się zaczęło.Idzie po raz trzeci, prowadzikolejnych nowicjuszy. Tęs-knota za Camino, spotkania zinnymi pielgrzymami i kolejnewędrówki to nie wszystko, coprzytrafia nam się od tamtegoczasu. Jednym z marzeń -

ciągle do zrealizowania - jestwyruszenie do Świętego Ja-kuba tak, jak nakazuje hisz-pańska tradycja - czyli spoddrzwi własnego domu. Stądpomysł, by otworzyć Drogętutaj, rzeczywiście prawie naprogu domu. Nam to akuratwypadło z Sandomierza, botam najbliżej mamy Kościółpod wezwaniem ŚwiętegoJakuba, zresztą jeden z naj-starszych w Polsce. DrogaSandomierska zaczynać siębędzie tam właśnie, a późniejprawie w prostej linii zmie-rzać będzie przez Klimontów,Kotuszów, Szczaworyż, Pro-bołowice, Pałecznicę, Nie-gardów i Więcławice doKrakowa. W otwarcie tejDrogi zaangażowało sięsporo osób, trudno wymienićwszystkich - są to tarnob-rzescy i sandomierscy domi-nikanie, ksiądz proboszcz zKotuszowa, nieformalnejeszcze Bractwo ŚwiętegoJakuba z Więcławic, sando-mierski przewodnik, byli iprzyszli caminowicze. Wiel-kim wsparciem i motoremjest dla nas Emil z Francisz-

kańskiej Wioski w Janicach czyMiśka z Krakowa, właściwiewszystko zaczęło się parę lat temuod kilku maili, które dostaliśmy odnich: "a może byśmy tak drogę zSandomierza otwarli?" No i właśnieto realizujemy. Oficjalnie otwarcienastąpi 23 lipca w Sandomierzu,

ale główne uroczystości odbędą sięw Dzień Świętego Jakuba czyli 25lipca w Kotuszowie. Nadmienięmoże jeszcze, że w 2008 rokuotwarto też odcinek z Pałecznicy doWięcławic. Tak więc - małymi kro-kami, ale zmierzamy do przodu, "naZachód", "Ultreia!", jak mawiająhiszpańscy pielgrzymi.Serdecznie zapraszamy na pod-sandomierskie drogi, no i - BuenCamino!

Kasia Bednarz, Marek Łygas

Kontakt: [email protected],Tel. 516271392"

Weekend zaczął się już wpiątkowe popołudnie, kiedy to doSobótki dotarł Andrzej Kofluk. Po-stanowiliśmy wykorzystać naklejkiprzekazane mu wcześniej przezEmila (za pośrednictwem PawłaPetera, żeby zagmatwać całą sy-tuację) i wyznakować nimi cen-trum Sobótki. Jak postanowili, takzrobili. Oznakowanie oczywićsieuzupełnię w najbliższych dniachfarbą.

Wieczór minął na planowaniuprzyszłości nad butelką vino tinto iprzeciągnął się do północy. So-bota nastała szybko, bo o 4 rano.Szybkie pakowanie i pędzimy nawschód. Około 7 rano jesteśmy wChruścinie koło Skorogoszczy,gdzie śniadaniem i kawą goszcząnas Państwo Tomczak. Przejścieza dwa tygodnie odbywa się na te-renie Krzysztofa, więc przekazu-jemy kilka plakatów reklamującychtą imprezę na Via Regia. Zgodnie

Z Tarnowa do Tuchowaczyli wędrówka po szlakach w Małopolsce

stwierdzamy, że najlepszy pasz-tet i najmilszy w dotyku trawnikmają właśnie w Chruścinie. Niemożemy się doczekać przejściaprzez Skorogoszcz.

Tymczasem czas nas goni, boPaweł ma czekać na nas okołodziewiątej rano w Brzesku.Wciąż liczymy, że dotrzemy naczas (jakbyśmy nigdy nie jechalitą trasą). Oczywiście przeli-czamy się i docieramy namiejsce o 9.50. Pod kościołemśw.Jakuba wita nas Paweł i zachwilkę siedzimy przy kawie zKsiędzem Proboszczem. Jes-teśmy pod wrażeniem nie tylkokościoła, ale tez zaangażowaniaz jakim ksiądz i parafianie pra-cują nad szlakiem świętego Ja-kuba. Życzymy sobie, żebywszystkie parafie jakubowe takdbały o Drogę.

Paweł zaplanował nam dzisiajprzejście z Dębnado wspomnianegojuż Brzeska. Wsia-damy w auto i pokilkunastu minutachdocieramy na szlak.Zwiedzamy kościółś w. M a ł g o r z a t y,stary cmentarz izamek w Dębnie(niestety tylko z ze-wnątrz). Szlak odsamego początkuzaskakuje nas pięk-nym krajobrazem.Ogromny ukłon na-leży się też znaka-rzowi, którywyznakował ten od-cinek. Same tab-liczki PCV sądoskonałej jakości,

bardzo widoczne i trwałe.Może na Dolny Śląsk tezudałoby się zaadoptować cośtakiego?

Droga jest przepiękna. Kraj-obraz, architektura, ludzie.Po drodze zatrzymuje naswłaściciel agroturystyki.Wchodzimy na chwilę, prze-glądamy mapy, rozmawiamyz szefem i robimy kilka zdjęć.Wieś ciągnie się kilometrami,mieszkania mają numery200, 300, potem 400. Żar lejesię z nieba, ale wszyscy sązadowoleni. Robi nam sięjeszcze milej, gdy docieramydo groty lourdzkiej w PorąbceUszewskiej i tamtego san-ktuarium. Odpoczywamy iwcinamy śniadanko.

Dalej droga przez las prowa-dzi nas do miejsca oczekiwa-nego przeze mnie oddłuższego czasu. I nie chodzitu o piękne widoki na Tarnów,Pogórze Ciężkowickie i oko-lice Brzeska, choć te są wartewspinaczki z Porąbki. Docie-ramy na odpoczynek przy

zimnej pepsi. Andrzej załapuje sięnawet na ekstrakt chmielowy. Pó-źniej dla sprawdzenia jego kondy-cji poddany zostaje próbie ‘tańcana linie’. Co za świetny dzień.

Droga w kierunku Brzeska minęłabardzo przyjemnie. Po drodze za-haczyliśmy m.in. o kapliczkęśw.Anny i źródło przy niej. W Oko-cimiu weszliśmy na chwilę do koś-cioła. Niestety szlak zostałwyznaczony na tyłach browaru inie udało nam się wejść na degus-tację.

Gdy dotarliśmy do Brzeska oka-zało się, że na schabowego z fryt-kami nie ma co liczyć. Pawełproponuje kultową restaurację ‘Se-cesja’ na dworcu w Tarnowie. Po-

mysł okazuje się być strzałem wdziesiątkę. Za dwa obiady z napo-jami płacę 19,60. Porcje trudnozmieścić w żołądku. Najedzeniudajemy się do Tuchowa,gdzie odbywa się odpust.Tylu samochodów na raznie widziałem nawet naFestiwalu Słowian:). Odwie-dzamy stoisko znajomychPawła. Okazuje się, że jestto zarazem redakcja ser-wisu POGORZA.PL, któryprzeglądałem przed wyjaz-dem na przejście. Ludzierobią kawał dobrej roboty.Napewno nie jest łatwo pro-wadzić informację tury-styczną w tak małejmiejscowości. Robimy za-kupy i udajemy się do Kar-

wodrzy, gdzie mamy dziś noco-wać. Gospodarstwo znajdujesię na zupełnym odludziu, wy-soko ponad resztą krajobrazu.Właściciele już na nas czekają.Ewa od razu zakochuje się wmałych kotkach, których nikt niemoże się doliczyć. Mówię nanią ‘kocia mama’. Zrzucamyplecaki i pomagamy właścicie-lom rozstawić duży harcerskinamiot.

Wieczór mija nam bardzoszybko. Jemy kolację i kład-ziemy się spać. O 6 ranodzwoni budzik. Mamy niewielkieproblemy z wyjazdem pod górę.Paweł wykonuje serię manew-rów kaskaderskich. Dzięki tymzabiegom jestem opryskany

błotem i trawą od czoła po ko-lana.

Do Tarnowa docieramy pun-ktualnie- o ósmej rano. Pawełzostawia auto przy dworcu,później trzeba będzie je ode-brać. Cieszy mnie ten fakt, boznowu będziemy blisko re-stauracji ‘Secesja’. Zostajemyoprowadzeni po uliczkachwokół tarnowskiego rynku iprzywitani pod katedrą.Zbiera się grupa około 500sób, więc Małopolska niezostaje w tyle. Symboliczneprzecięcie wstęgi i ruszamyna szlak.

Idziemy szybkim tempem,dokładnie tak, jak lubię. Zwie-

dzania też jestniewiele po dro-dze, w większościkościołów akuratodbywają sięmsze a my niechcemy prze-szkadzać. Szlakjest naprawdęp r z e p i ę k n y ,można tu znaleźćnamiastkę Hisz-panii. Po drodzeo d p o c z y w a m yniewiele, bo spie-szymy się do Tu-chowa na 14-tą.

Żar leje się z nieba. Ku na-szemu zdziwieniu docieramyprzed czasem.

Ewa i ja docieramy wczołówce, więc możemy spo-kojnie zwiedzić kościół. Wgłównym ołtarzu znajduje siędokładna replika figury św.Ja-kuba z katedry w Santiago(oczywiście kilkukrotnie mniej-sza). Dla każdego, kto prze-szedł hiszpańskie Camino tobardzo ciekawy akcent na tejdrodze. Gdy wszysce docie-rają pod kościół, wita nasksiądz, opowiada o historiikościoła i zmawiamy wspólnąmodlitwę. Później młodzież zKSMu zaprasza nas na po-częstunek. Wielkie dzięki!

O 15.00 rozpoczyna się msza wSanktuarium NNMP, więc musimysię spieszyć. Jeszcze szybkieoprowadzenie po mieście i jużżegnamy się między sobą. Pomszy napewno już się nie odnaj-dziemy, więc uznajemy przejścieza zakończone. Na mszy tłumy,jakich nie widziałem od ostatniejwizyty w Częstochowie. Datki naRadio Maryja można składać na

wielu dobrze zorganizowanych iwidocznych stanowiskach. Może

innym razem.Po mszy wsiadamy w auto istaramy się wydostać w kie-runku Tarnowa. Niełatwe zada-nie. Gdy już docieramy namiejsce, najedzeni w ‘Secesji’,robimy kilka zdjęć i żegnamysię z Pawłem. Mamy nadziejęzobaczyć się w Dobrzeniu zadwa tygodnie. Po godzinie 23-ciej docieramy do domu i pa-damy z nóg. Wyjazd uznajemyza niezwykleudany i mamynadzieję wró-cić w tamterejony naj-szybciej jak sięda. Wielkiedzięki dla

Pawła za zorgani-zowanie wszyst-kiego (i naszegopobytu), ludzi zKSMu, znakarzy iwszystkich, którzypracują na szlaku.Zapraszamy naDolny Śląsk!Przepraszam teżza skróconą rela-cję.

Myślę, że Pawłowi na-leżałoby podziękować takżeza jego praktycznie comie-sięczne przyjazdy na przejś-cia weekendowe Via Regia.Dzięki temu możemy dzielićsię wiedzą i informacjami oszlakach w naszych okoli-cach. Na wakacyjną drogężyczę wszystkim Buen Ca-mino!

Kuba Pigórawww.mypielgrzymi.com

Zaproszenie

Program uroczystoœci:

23 lipca 2009 Sandomierz - Koœció³ p.w. Œw. Jakubagodz. 9:00 Msza œwiêta pod przewodnictwem nowego prze³o¿onego Klasztoru oo. Dominikanów w Sandomierzu, ojca Wojciecha Kroka OP, który pieszo pielgrzymowa³ do Santiago de Compostela w 2004 roku. Po mszy b³ogos³awieñstwo i rozes³anie pielgrzymów oraz wmurownie pierwszej muszli jakubowej

24 lipca 2009 Klimontów-KotuszówPrzejazd konnych pielgrzymów do Kotuszowagodz. 17:00 Powitanie pielgrzymów i msza œwiêta

25 lipca 2009 Kotuszów - Koœció³ p.w. Œw. Jakubagodz. 9:00 Msza œwiêta pod przewodnictwem ks. kan. Jerzego Sobczykagodz. 11:00 Koncert Zespo³u “Michael” z £agowagodz. 11:30 Prelekcja nt. Kultu Œw. Jakuba i pielgrzymowania do Santiago de Compostela - dr Cezary Jastrzêbski - adiunkt Instytutu Geografii Uniwersytetu Humanistyczno-Przyrodniczego w Kielcach godz. 12:00 Odpustowa msza œwiêta pod przewodnictwem ks. biskupa dr Edwarda Frankowskiego - sufragana sandomierskiegogodz. 15:00 Spotkanie “caminowych” pielgrzymów w ogrodach plebaniigodz. 20:00 Zabawa taneczna - Remiza OSPgodz. 22:00 Pokaz sztucznych ogni i zakoñczenie uroczystoœci

Droga Œwiêtego JakubaSandomierz-Kraków-Santiago de Compostela

Sandomierz

TarnobrzegKlimontówKotuszów

Szczawory¿

Wiœlica

Pa³ecznica

Probo³owice

NiegardówWiêc³awice

Kraków

Wis³a

Opatowiec

Legenda:

- miejscowoœci

- miejscowoœci z koœcio³em œw. Jakuba

- Droga œw. Jakuba Sandomierz - Kraków

���

� �������

�� ������� � � � � �� � � �� � ���� � �� � � � ������� � ������� �� �

��� � ���� � !" � � � #�$���� � � � %���� � &'�� � (�)���

��������$����)��������%�����&'���

(*��) �����+� ��,-������$�$���$�����"��������������� �������� ���.�������

���%) ���)� � �� � �/��)��/ � � � "����� � . � ��� � ���� � ��,� ��� � . � � � %���� � 0'1���

2�) ���)�,-�����,) ������/��%3����4��������� ��$����������������) ��)��)������

��������5� ��������)������

�� �����,� ��6��%��,���7�$���������� �������� ������"������.�

���3� �����8����������,� �9:� �%���� � (���������������.�

"��/�) ���.�;��� �.�"�������

9� !�+� ��,- �$�����) ��� ����!����<�� ����$������ �� ���,� ����

,���7�$����"�����$���%�������'��

6�������� )=�����'������������$���� ��� ������$�>�������� �����

������������ ��

���������� ������ ������� �����������

��� ���� !"����#�$

Ślężański Szlak Świętego JakubaDwudniowe inauguracyjne przejście szlakiem na odcinku Ślęża- Kostomłoty- Środa Śląska

25 lipca 2009godz. 7.00- szczyt góry Ślęży

więcej informacji znajdziesz na www.mypielgrzymi.com lub pisząc na [email protected]

Nocleg z soboty na niedzielę odbędzie się w szkole w Kostomłotach- zabierzcie śpiwory i karimaty!

7.00 wyjście ze szczytu Ślęży9.30 msza w kościele św.Jakuba w Sobótceok.16.00 spotkanie pod kościołem św.Jakuba w Ujowie

Z Sobótki do Środy Śląskiej55-kilometrowy odcinek szlaku św.Jakuba ze szczytu góry Ślęży(718m n.p.m.) do Środy Śląskiej zostanie otwarty 25 lipca 2009

Ślężańska Droga Świętego Jakubawiedzie śladem dawnych traktówpątniczych i handlowych, nie omijającprzy tym miejsc historycznie i kultu-rowo ważnych dla krainy u stóp Ślęży.Na trasie odkryjemy liczne obiekty sa-kralne i ślady świadczące o histo-rycznym charakterze DrogiŚlężańskiej. Wśród nich dwie świąty-nie patrona pielgrzymów, świętegoJakuba Starszego w Sobótce i Ujo-wie.Szlak rozpoczyna swój bieg w miej-scu niezwykłym, zwanym ‘kolebkąŚląska’, na szczycie Ślęży. Jej pra-dawna nazwa- Slesie, Slense- z cza-sem stała się imieniem całej śląskiejkrainy.Mijając kościół Świętego Jakuba wSobótce Droga Ślężańska przecinadolinę Bystrzycy, by wśród pól Rów-niny Kostomłotów i lasami Wyso-czyzny Średzkiej do prowadzićwędrowca w gościnne progi ŚrodyŚląskiej. W tym mieście skarbów,dawnych winnic i praw z których sko-rzystał średniowieczny Wrocław iKraków, mamy możliwość kontynua-cji wędrówki po innych trasach Ca-mino de Santiago: polskiej drodzewzdłuż dawnej Via Regia i zachod-nioeuropejskich szlakach świętegoJakuba.Trasę o długości 55 kilometrówmożna pokonać pieszo w ciągudwóch dni korzystając z miejsc noc-legowych dostępnych przy szlaku.Fundacja Wioski Faranciszkańskiej iserwis www.mypielgrzymi.com za-praszają 25 lipca na dwudniowe prze-jście Ślężańską Drogą. Wszelkichinformacji udziela Kuba Pigóratel. [email protected]

W ramach tegorocznychobchodów dnia świętegoJakuba Księgarnia Hisz-pańska przy MałymRynku w Krakowie, kra-kowski Klub InteligencjiKatolickiej oraz progra-mem Religia.tv zapraszaserdecznie w czwartek23 lipca 2009 r. o godz.17.00 do Księgarni Hisz-pańskiej na projekcjęfilmu pt.: "Moje Camino"oraz spotkanie zPawłem Szczepkowskim- bohaterem filmu i Da-riuszem Załuskim -reżyserem. Na miejscubędzie można także do-wiedzieć się o dalszychplanach Księgarni w po-pularyzacji tematyki Ca-mino.

Szczególny charakter mają przygotowania do dnia św. Jakuba na Dro-dze Wielkopolskiej, która już od 17 lipca rozbrzmiewają muzyką inspi-rowaną Camino de Santiago. Trzy młode zespoły wykonujące muzykękameralną ("L'Autunno", "Meccore String Quartet" i "Trio Contrapun-ctum") zaproszone przez poznańskiego organistę i pielgrzyma do San-tiago, Adama Banaszaka, zagrają serię koncertów pod wspólnymtytułem "Polskie Camino de Santiago".

Koncerty te odbywają się w następujących miejscach i terminach:17 lipca 2009, godz. 19:00, Gniezno - Archikatedra18 lipca 2009, godz. 20:00, Poznań - Kapitularz Fary19 lipca 2009, godz. 19:00, Owińska - kościół przyklasztorny19 lipca 2009, godz. 20:00, Poznań - Franciszkanie na WzgórzuPrzemysła22 lipca 2009, godz. 18:00, Rydzyna - Zamek22 lipca 2009, godz. 19:00, Lubin - Klasztor benedyktynów24 lipca 2009, godz. 19:00, Leszno - fara, kościół św. Mikołaja24 lipca 2009, godz. 19:00, Wschowa - kościół oo. franciszkanów25 lipca 2009, godz. 15:00, Jakubów - Sanktuarium św. JakubaApostoła (o godz. 12:00 w jakubowskim sanktuarium odprawiona bę-dzie odpustowa msza św.)25 lipca 2009, godz. 19:00, Głogów - Kolegiata NMP26 lipca 2009, godz. 13:15, Murowana Goślina - kościół św. Jakuba26 lipca 2009, godz. 19:00, Gniezno - kościół oo. franciszkanów

Bliższe informacje dostępne na stroniewww.polskiecamino.pl oraz www.lautunno.pl.

W sobotę 1 sierpniadwudniowe przejściezainauguruje jakubowyszlak dojściowy ze Ści-nawy przez Lubin doChocianowa na DrodzeDolnośląskiej. Po mszyświętej godz. 9:00 w ści-nawskim kościele para-fialnym pątnicy wyrusząna 20-kilometrową trasędo Lubina; zaś dnia na-stępnego - do Chocia-nowa (23 km). Nazlecenie Powiatu Lubiń-skiego i gminy wiejskiejLubin szlak wytyczył ioznakował oddziałPTTK "Zagłębie Mie-dziowe".

W imieniu Kapituły Bractwa św. Jakuba serdecznie zapraszam na uroczystości z okazji dnia pat-ronalnego św. Jakuba Apostoła, które odbęda się w sanktuarium św. Jakuba w Jakubowie wdniu 25 lipca br. w sobota.

Program uroczystości :godz.11.30 - uroczysta pro-cesja i poświęcenie odno-wionego otoczenia źródłaśw. Jakubagodz.12.00 - uroczystamsza św.w kościele pw. śwJakuba Apostołagodz.13.00 - biesiada Ja-kubowagodz.15.00 - Koncert naTrasie w kościele w Jaku-bowie "Polskie Camino deSantiago" orkiestry kame-ralnej kwartetu smyczko-wegogodz. 16.00 - zakończenieuroczystości

z pozdrowieniamiHenryk KaraśPrezes Zarządu KapitułyBractwo św. Jakuba Apostoła

SANKTUARIUM W JAKUBOWIE

W dzień św. Jakuba naSzlak wyruszą takżemieszkańcy Złotoryi. To-warzystwo MiłośnikówZiemi Złotoryjskiej zapra-sza na kolejne wspólnewędrowanie Drogą św.Jakuba. Wyjście pomszy o godz. 9:00 z koś-cioła św. Antoniego wJerzmanicach-Zdroju idalej przezPielgrzymkę iTwardocice do Ro-chowa. Tutaj (przykrzyżu pokutnym i w po-bliżu granicy powiatu)opuścimy Drogę i przezŚwiątek oraz ZłotoryjskiLas dojdziemy do Cho-ińca, skąd prywatnymiśrodkami transportu lubautobusem zamówionymprzez TMZZ wrócimy ok.15.00 do Złotoryi.

Zaproszenie na koncerty "Polskie Camino" znalazły się w nowowyda-nych folderach dotyczących Drogi św. Jakuba Gniezno - Zgorzelec -Praga . Folder w formacie A4 skierowany jest głównie do osób, którenie miały dotąd styczności z Camino i zawiera ogólne informacje oSzlaku z Wielkopolski do Czech. Podobny cel będą miały foldery o od-cinkach Drogi św. Jakuba "Via Regia" w poszczególnych wojewódz-twach (Śląskie, Opolskie, Dolny Śląsk, Małopolska) oraz ViaCervimontana, których druk planowany jest na najbliższe tygodnie.Zamówienie większych partii tych folderów można składać [email protected] lub telefonicznie: 665 711 412.

Zapraszamy do współredagowania na-szego informatora. Dane kontaktoweznajdują się na pierwszej stronie.Chętnie umieścimy wszelkie zapowie-dzi imprez odbywających się na szla-kach i relacje z Drogi (zarówno tejhiszpańskiej, jak i odcinków w Polsce).Czekamy też na wszelkie uwagi donumeru pierwszego, który macie właś-nie przed sobą.Na wakacyjną Drogę- Buen Camino!