P Magazyn no 13

20
NUMER 13 wrzesień 2011 FREE Muzyka Muzyka jest wielka jest wielka – rozmowa – rozmowa z Bartoszem Drzewieckim z Bartoszem Drzewieckim str. 8 str. 8 ISSN 2045-6409 MIEJSKI MISZ-MASZ KRONIKA LOKALNA ROZRYWKA Oto ona! Oto ona! Poznaj Natalię Malitę Poznaj Natalię Malitę – Miss Polonii Peterborough 2011! – Miss Polonii Peterborough 2011! str.7 str.7 Rocznica Rocznica P Magazynu. P Magazynu. Mamy rok! Mamy rok! str. 10-11 Wear It! Love It! Wear It! Love It! Share It! Share It!

description

Trzynaste wydanie Peterborough Magazynu

Transcript of P Magazyn no 13

Page 1: P Magazyn no 13

NUMER 13wrzesień 2011

FREE

Muzyka Muzyka jest wielkajest wielka

– rozmowa – rozmowa z Bartoszem Drzewieckimz Bartoszem Drzewieckim

str. 8str. 8

ISSN 2045-6409

MIEJSKI MISZ-MASZ KRONIKA LOKALNA ROZRYWKA

Oto ona! Oto ona! Poznaj Natalię Malitę Poznaj Natalię Malitę – Miss Polonii Peterborough 2011!– Miss Polonii Peterborough 2011!

str.7str.7

Rocznica Rocznica P Magazynu. P Magazynu.

Mamy rok!Mamy rok!

str. 10-11

Wear It! Love It! Wear It! Love It! Share It!Share It!

Page 2: P Magazyn no 13

INFORMATOR

AMBASADA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ W LONDYNIEWYDZIAŁ KONSULARNY73 New Cavendish StreetLondyn W1W 6LS

Numery telefonów: 0207 2913 9000207 2913 934fax: 0207 3232 320

Godziny obsługi interesantów:Poniedziałek 9.00 – 14.00 Wtorek 9.00 – 14.00 Środa 9.00 – 14.00 Czwartek 13.00 – 18.00 Piątek 9.00 – 14.00

Urząd jest zamknięty w czasie świąt państwowych, kościelnych oraz w dni wolne od pracy Wielkiej Brytanii i Rzeczypospolitej Polskiej.

W celu uzyskania bardziej szczegółowych informacji, na które nie mogą Państwo znaleźć odpowiedzi na stronie internetowej Wydziału Konsularnego (www.londynkg.polemb.net) prosimy o kontakt mailowy (koniecznie podając numer telefonu) z poszczególnymi działami naszego urzędu:[email protected] (paszporty tymczasowe, 5 i 10 letnie)[email protected] (organizacje polonijne, szkolnictwo i kultura)[email protected] (wizy dla cudzoziemców)[email protected] (informacje dotyczące przewozu zwłok/prochów obywateli polskich zmarłych na terenie Anglii i Walii wraz z wydawaniem zezwoleń na ich przewóz, sprawy z zakresu zatrzymań, aresztowań, poszukiwania, nieszczęśliwe wypadki)[email protected] (czynności notarialne, wydawanie zaświadczeń, ogólna informacja nt. przepisów prawnych, sprawy z zakresu stanu cywilnego) lub w sprawach ogólnych: [email protected] telefonu tylko w sytuacjach wymagających natychmiastowej interwencji konsula np. zgony, wypadki (czynny poza godzinami urzędowania) 07939594278

KONTAKT Z NAJWAŻNIEJSZYMI DZIAŁAMI PETERBOROUGH CITY COUNCIL

WSZYSTKIE OGÓLNE SPRAWY I ZAPYTANIA: 01733 747474 BENEFITS (COUNCIL TAX AND HOUSING) – ZASIŁKI (PODATEK LOKALNY I MIESZKANIOWY)T: 01733 452241E: benefi [email protected] (timetables) – AUTOBUSY (rozkład jazdy)T: 0871 200 22 33CHILDREN’S SOCIAL CARE REFERRAL AND ASSESSMENT – OPIEKA SPOŁECZNA DZIECI (SKIEROWANIA I OCENY)T: 01733 864180COMPLAINTS – SKARGIT: 01733 296331E: [email protected]

COUNCIL TAX – PODATEK LOKALNYT: 01733 452258E: [email protected] (OUT OF HOURS) – NAGŁE WYPADKI (POZA GODZINAMI URZĘDOWANIA)T: 01733 864157FRAUD HOTLINE (BENEFITS) – NUMER SPECJALNY DO ZGŁASZANIA OSZUSTW ZASIŁKOWYCHT: 01733 452250 E: [email protected] OPTIONS – WYBÓR MIESZKANIOWYT: 01733 864064E: [email protected] COMPLAINTS – SKARGI DOTYCZĄCE HAŁASUT: 01733 747474E: [email protected] OFFICE – URZĄD STANU CYWILNEGOT: 01733 864646SCHOOL ADMISSIONS – PRZYJĘCIA DO SZKÓŁT: 01733 864007E: [email protected] CLEANING – SPRZĄTANIE ULICT: 01733 747474E: [email protected] LIGHTING – OŚWIETLENIE ULICT: 01733 453523E: [email protected] AND RECYCLING – ODPADY I RECYKLINGT: 01733 747474 E: [email protected] PEOPLE’S SERVICE – DZIAŁ DS. MŁODZIEŻYT: 01733 864500E: [email protected]

TELEFONY ALARMOWE/INFOLINIE

NAGŁE WYPADKI (POLICJA, STRAŻ, POGOTOWIE): zadzwoń pod numer 999 (lub 112, jeśli dzwonisz z komórki), nastąpi połączenie z operatorem, wytłumacz cel telefonu, operator połączy Cię z odpowiednią służbą.NATIONAL GAS EMERGENCY SERVICE: bezpłatny telefon 0800 111 999 (24 godz. 7 dni w tygodniu) – zadzwoń, jeśli wyczuwasz ulatniający się gaz.INFOLINIA NHS: 0845 4647 (24 godz. 7 dni w tygodniu) – dyskretne porady dotyczące zdrowia i informacje dla Ciebie i Twojej rodzinyINFOLINIA ALKOHOLOWA: bezpłatny telefon 0800 917 8282 – porady, pomoc i wsparcie dla wszystkich, którzy mają problem z alkoholem lub uważają, że ktoś go ma.CHILDLINE: darmowy telefon 0800 1111 – pomoc dla dzieci i młodzieży do 18. roku życia w przypadku stresu lub innego problemu.NARKOTYKI: bezpłatna linia 0800 77 66 00 – czynna całą dobę, informacja o narkotykach i pomoc dla osób uzależnionych.ZAGINIĘCIA: 0500 700 700 – telefon czynny całą dobęINFOLINIA PRAWNA: 0845 345 4345 – darmowa informacja i pomoc w powszechnie spotykanych problemach prawnychPRZESTĘPSTWA (CRIMESTOPPERS): bezpłatna infolinia do zgłaszania przestępstw – 0800 555 1111

2 | www.pmagazyn.pl

Page 3: P Magazyn no 13

OD REDAKCJI

3

Po raz trzynasty zaczynam swój rytuał. Kawa na biurku – stoi. W uszach ulubione dźwięki. Za oknem ciemna i spokojna noc. Kolejny punkt na liście odfaj-kowany. Jeszcze tylko ułożę się wygodnie w fotelu i mogę – jak zazwyczaj – zaczynać tworzenie wstęp-niaka.A jednak jest inaczej niż zwykle. Nie, nie czuję w so-bie presji, aby napisać do Was coś usilnie wyjątkowe-go. Tak właściwie, gdyby nie gonitwa myśli i emocji w mojej głowie, całość wstępu do wrześniowego nu-meru mogłabym ująć w magicznym zdaniu: „Minął

rok”. I byłoby to stwierdzenie w każdym wymiarze dopełnione. Po tym czasie mam wrażenie, że P Magazyn na stałe wpisał się w krajobraz na-szej społeczności. I że jako pismo pozytywne, skupiające się na dobrym przesłaniu i pokazujące wartościowe rozwiązania jest Wam – Drodzy Czytelnicy – potrzebne. Udowodniliście to w każdym z dwunastu miesięcy, z każdym znikającym ze skle-pów egzemplarzem magazynu, przy każdym kliknięciu w jego elektroniczną wersję na stronie internetowej, z każdym zapytaniem o najnowsze wydanie. Ktoś mi niedawno przypomniał moją deklarację, zawartą w pierwszych słowach napisanych do Was na łamach magazynu. Obiecałam w imieniu swoim i grona redakcyjnego, że nie poprzestaniemy na pierwszym i jedynym numerze. Dotrzy-maliśmy słowa, lecz nie to stanowi dla nas największy powód do dumy. Cieszymy się i świętujemy fakt, że dokonaliśmy tego nie idąc na kompromisy, ustępstwa czy rezygnacje. Nie tworzymy magazynu za wszelką cenę – nasza inicjatywa jest w dalszym ciągu w głównej mierze realizacją marzeń poszczególnych osób i dobrą zabawą. Po dwunastu miesiącach wciąż jesteśmy wydawnictwem bezpłatnym i takowym mamy zamiar pozostać. Jesteśmy solidnie umocowani w naszych prio-rytetach – wizje przysłowiowego „pójścia na łatwiznę” w żadnym przypadku nas nie skuszą. Trzymając poziom we wszelkich aspektach, rozwijamy się i nie stosu-jemy żadnych półśrodków. A przede wszystkim – szanujemy Was i o Was myśli-my. Dlatego gazeta jest w punktach dystrybucyjnych na czas, bez przerw w emisji i uszczerbku na jakości.Nie będę tutaj uprawiać propagandy sukcesu – to nie w naszym stylu. Owszem, w czasie pracy przytrafi ały się nam trudne momenty, chwile zwątpienia, zmęczenie czy – o zgrozo! – brak weny twórczej. Były też okresy, kiedy jak ta karawana jechali-śmy dalej, choć psy ujadały i gryzły. Nie zatrzymaliśmy się. I nie zatrzymamy.Nie wyczerpie nam się również fabuła. P Magazyn zaczyna być zauważany przez ludzi, fi rmy i instytucje spoza naszej społeczności, dla których polscy mieszkań-cy Peterborough pozostają w ścisłym kręgu zainteresowań. Jesteśmy przez nich traktowani jako platforma do przekazywania przydatnych informacji na temat codzienności, rozrywki, samodoskonalenia czy lepszego stylu życia. To, z czego już od lat korzysta zróżnicowana społeczność Peterborough, jest dla nas – jako jej integralnej części – dostępne. A my będziemy Was o tych przywilejach i możli-wościach informować. I nadal będziemy wnosić odrobinę koloru w szarą rzeczywi-stość. Dopilnujemy, aby lektura naszego pisma była dla Was w pierwszej kolejności przyjemnością. Na naszych łamach w dalszym ciągu prezentować będziemy ludzi, którym się tutaj, na emigracji, udało; którzy mogą i realizują swoje pasje, którzy z powodzeniem mają szansę zostać inspiracją dla nas wszystkich. Nie zabraknie

także kolejnych konkursów oraz zabaw – najnowsze ogłosimy już jesienią.Dziękując za rok obecności na rynku – dziękujemy w pierwszej kolejności Wam, Kochani Czytelnicy. Wdzięczność całego zespołu redakcyjnego najpełniej wyrażają słowa naszej redaktorki – Iwony Mróz, które odnajdziecie na kolejnej stronie: „bez Was nie byłoby nas...”. Ze swojej strony pragnę również podziękować wszystkim osobom, które w ciągu tych dwunastu miesięcy przyczyniły się do powstawania i wydawania naszego ma-gazynu:– stałym i tymczasowym dziennikarzom oraz felietonistom za dobre teksty– osobom, które zagościły na naszych łamach w roli bohaterów artykułów– wszystkim Molom Książkowym – naszym Czytelnikom, którzy bardziej lub mniej regularnie wysyłają do nas zgłoszenia, licząc na powodzenie w losowaniu lektur– Księgarni Polbooks, która robi tak wiele i tak bezinteresowanie w kwestii propa-gowania idei czytelnictwa– Grzegorzowi za comiesięczne czary-mary z formą , obrazem i kolorem (z dodat-kowymi przeprosinami za spóźnienia i notoryczne przesyłanie materiału w ra-tach)– naszej drukarni za dobrą i owocną współpracę– fi rmom partnerskim za zaufanie, jakim obdarzyły nas w kwestiach marketingo-wychNie samą rocznicą jednak wrześniowy numer stoi. W tej edycji przedstawiamy Wam pierwszą Miss Polonii Peterborough. Natalię Malitę, która uzyskała więk-szość Waszych głosów w plebiscycie i tym samym zdobyła tytuł najpiękniejszej Polki w mieście – poznacie bliżej dzięki artykułowi na rozkładówce. I mamy na-dzieję, że – podobnie, jak my – bardzo polubicie tą niesamowitą, śliczną i miłą dziewczynę. Tekstowi towarzyszą zdjęcia udostępnione z prywatnego archiwum Natalii. Czyż nie była uroczym brzdącem? Publikujemy także ważne informacje dla pracujących rodziców, którzy chcieliby skorzystać z możliwości bezpłatnej edukacji swoich maluszków. Zapraszamy przy tej okazji do korzystania z pomocy, jaką w tym i innych tematach oferuje Families Information Service (FIS) w urzędzie miejskim – niektóre z rozwiązań mogą ko-rzystnie wpłynąć na życie i funkcjonowanie domu rodzinnego. Czeka na Was także spotkanie z człowiekiem- orkiestrą, zaproszenie na nietypowy pokaz mody oraz zupełnie nowa rubryka dla zapaleńców i amatorów w dziedzinie ogrodnictwa.Na sam koniec zaproszę tylko szybko do miejskiego misz maszu – dużo się dzieje. I do dzielnicy Parnwell, która przygotowała świetne kursy oraz spotkania (strona 16). Myślę sobie, że świat jest genialnie urządzony. Jeśli posiada się szczere, dobre i czyste intencje – to udają się wszystkie plany oraz inicjatywy. I właśnie dlatego trzymacie w ręku trzynasty, jubileuszowy numer P Magazynu. Waszego magazy-nu. Miłej lektury! Pozdrawiam Anna Dziuba Redaktor Naczelna wraz z zespołem redakcyjnym

Kochani Czytelnicy

Kontakt z Peterborough Magazynem

Anna Dziuba, Redaktor [email protected]

Stali współpracownicy:Iwona Mróz

[email protected] [email protected] [email protected] [email protected]

W tym numerze napisali dla nas: ARK, NIK, Czarek, „Alterian” Bogucki, Zula, Agnieszka K. C. Coutinho, J.J. Sokół[email protected]ą dla nas:W. Wierdak

DTPwww.grafi ka24.com.pl

Reklama, marketing, ogł[email protected]

Odwiedź naszą stronę: www.pmagazyn.pl

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczonych reklam, ogłoszeń oraz tekstów sponsorowanych. Redakcja ma prawo odmówić zamieszczenia reklamy lub ogłoszenia, jeżeli ich treść lub forma są sprzeczne z linią programową i profi lem pisma.Redakcja zastrzega sobie prawo do skrótów, redagowania oraz zmiany tytułów materiałów nadesłanych i przyjętych do publikacji. Wszystkie materiały publikowane na łamach P Magazynu są chronione prawem autorskim i ich przedruk bądź rozpowszechnianie w całości lub w części przez jakiekolwiek medium – elektroniczne, mechaniczne, fotografi czne, prasowe czy inne wymaga pisemnej zgody.

P Magazyn w wersji elektronicznej wraz z archiwum wszystkich wydań dostępny jest na naszej stronie internetowej: www.pmagazyn.pl

Gdzie te nagrody?2 x bon o wartości £20 do wykorzystania w sklepie internetowym Księgarni Polbooks: www.polbooks.co.uk

oraz zestaw kosmetyków fi rmy Orifl ame do makijażu i pielęgnacji skóry o wartości £50 str. 12-13

www.pmagazyn.pl |

Page 4: P Magazyn no 13

| www.pmagazyn.pl4

P Magazyn ma rok!12 wydań papierowych w języku polskim

1 edycja brytyjska240 napisanych, zredagowanych stron

kilkadziesiąt tysięcy egzemplarz y drukowanych41704 wyświetleń e-wydań na issuu.com Rzesza zadowolonych cz ytelników!

Jasiek Kasz ub Zawsze z przyjemnością piszę dla Czytelników PMagazynu i niezmiernie cieszy mnie fakt, że tym wydaniem świętujemy nasz jubileusz. Z sentymentem wspominam felieton z ubiegłorocznych wakacji – wyprawa do Polski samochodem – choć nie zaliczam tych wakacji do najbardziej udanych, z uśmiechem przelewałem swoje wspomnienia na papier. I ta wiśnióweczka teścia... Tak czy inaczej i sobie, i Wam życzę kolejnych miesięcy wspaniałej lektury z Pmagazynem.

Cza rek „Alterian” BoguckiZ okazji pierwszej rocznicy P Magazynu, chciałbym pogratulować pomysłu i konsekwencji w działaniu przede wszystkim naszej Naczelnej – Ani Dziubie, ale również całemu zespołowi redakcyjnemu. Wiem, ile pracy musieli

włożyć w to przedsięwzięcie, żeby przybrało ono kształt taki, jaki ma w tej chwili. Ze swojej strony dziękuję za możliwość dołączenia do Was. Z całego okresu współpracy z P Magazynem, najmilej wspominam odzew czytelników na moje spostrzeżenia. Pamiętam, że pomyślałem sobie wtedy: „Hej, popatrz. Tam są ludzie którzy chcą czytać to, o czym piszesz i chcą czynnie w tym uczestniczyć”. Szczerze powiem, że było to dla mnie największe wyróżnienie. Czego mogę życzyć nam wszystkim na nadchodzący rok? Żeby doba trwała dwa razy dłużej, a także cierpliwości i dalszej chęci działania w tym kierunku.

Zula PMagazyn – cieszę się, że stałam się częścią tak wartościowego projektu!

Iwona Mróz To już minął rok?! Oj, dużo sie działo i sporo pisało przez ten czas. Chyba najprzyjemniej pracowało mi sie przy

reportażu o nowym szpitalu. Miałam okazję zobaczyć budynek i sprzęt od podszewki – odwiedziłam m.in. sale operacyjne, oddział położniczy, krematorium. Wspaniała przygoda! Do tego ogrom budynku i statystyki naprawdę robią wrażenie! Redakcji życzę kolejnych świetnych wydań, Czytelnikom miłej lektury i dziekuję, że jesteście z nami – bez was nie byłoby nas...

Agata S.Z przyjemnością podzieliłam się swoją wiedzą i doświadczeniami z czytelnikami PMagazynu, którym pragnę życzyć kolejnego udanego roku z P Magazynem.

W. WierdakNa kolejny rok życzę większej rzeszy czytelników, samych dobrych wiadomości do przekazania, popartych jeszcze ciekawszymi zdjęciami, wytrwałości w pracy i wielu nowych pomysłów. I kilku przespanych nocy ;-)

Page 5: P Magazyn no 13

Taka opieka jednak to korzyść nie tylko dla rodzica, ale również dla dziecka. Uczenie się i zabawa z rów-nieśnikami w bezpiecznym i odpowiednio przygo-towanym środowisku, pomaga w rozwoju dziecka, zapewniając mu lepszy start w szkole. Mało tego, opieka ta może również być darmowa!

Co jest dobre dla Ciebie i Twojego dziecka?Miejsca edukacji dla małych szkrabów muszą wypeł-niać program nauki, rozwoju oraz opieki dla dzieci od urodzenia do piątego roku życia. Ta struktura nosi nazwę Early Years Foundation Stage (EYFS) i pozwala Twojemu dziecku na naukę przy wykorzystaniu wielu zajęć i aktywności. Dzięki EYFS dzieci uczą się poprzez zabawę, a ich opiekunowie współpracują z rodzicami i informują ich o postępach w nauce. Istnieje wiele opcji dla dzieci, które nie ukończyły pią-tego roku życia.Pre-schools oraz playgroups opiekują się dziećmi w wieku od 2 do 5 lat i są zazwyczaj otwarte od ponie-działku do piątku, w godzinach 9.00 – 15.00, w czasie trwania semestrów szkolnych. Niektóre z nich oferują sesje poranne. Takich jednostek na terenie Peterbo-rough jest 55.Day nurseries to przedszkola prowadzone przez oso-by prywatne. Zapewniają one opiekę dla dzieci od momentu ich urodzenia do piątego roku życia. Są ot-warte od poniedziałku do piątku, zazwyczaj od 8.00 do 18.00, przez cały rok. W Peterborough znajduje się 38 day nurseries.Maintained nurseries natomiast to obiekty zarządza-ne przez urząd miejski, opiekujące się maluchami w wieku 3-5 lat. Ulokowane są przeważnie przy szko-łach i pracują w czasie semestrów, w godzinach szkol-nych. Na terenie miasta funkcjonuje 6 takich miejsc. Opiekę nad dziećmi zapewniają także childminders – osoby samozatrudnione, pracujące w swoim zaci-szu domowym i troszczące się o dzieci do momentu ich pójścia do szkoły. Tacy opiekunowie są w stanie zaoferować elastyczne godziny pracy, często nawet opiekę w czasie wieczornym, nocnym czy podczas weekendu. Ponad 200 childminderów wykonuje swoje obowiązki w Peterborough, z czego u 25 osób możliwe jest wykorzystanie bezpłatnej opieki do 15 godzin dla dzieci 3- i 4-letnich. Wszystkie wyżej opisane placówki są rejestrowane oraz oceniane przez rządową jednostkę – regulatora opieki nad dziećmi – noszącą nazwę Ofsted, która przeprowadza inspekcje jakości opieki oraz edukacji, przyznając następujące oceny: outstanding (wybit-na), good (dobra), satisfactory (zadawalająca) czy in-adequate (niedostateczna). Ocenę dla danego miej-sca, przy wyborze przyszłego żłóbka czy przedszkola, można sprawdzić na stronie internetowej Ofstedu: www.ofsted.gov.uk/inspection-reports/fi nd-inspec-tion-report .We wszystkich placówkach pracuje wykwalifi kowana (czasem do stopnia magisterskiego) kadra. Miejsca opieki nad najmłodszymi potrzebują odpowiedniej liczby opiekunów, która jest uzależniona od uczęszcza-jących doń dzieci. Wszystko po to, aby mieć pewność, że nasze pociechy zawsze są należycie doglądane.

Bezpłatna opieka nad trzy- i czterolatkamiWszystkie dzieci w wieku trzech i czterech lat kwali-fi kują się do otrzymania 15 godzin bezpłatnej opieki w wybranych przez rodziców placówkach zarejestro-wanch w Ofsted, w okresie 38 tygodni w roku liczo-nym od daty trzecich urodzin dziecka.Aby skorzystać z prawa do bezpłatnej edukacji, nale-ży po prostu znaleźć placówkę, która nam się podoba i która ma wolne miejsca. Jeśli wykorzystamy tylko swoje 15 godzin – miejsce to nie powinno pobrać od nas żadnych opłat.

Gdzie uzyskać dodatkowe informacje i pomocUrząd Miejski w Peterborough właśnie opublikował wykaz placówek (2011/2012 „Directory of Providers”), który zawiera dane teleadresowe miejsc opieki nad dziećmi, mapy dojazdowe oraz informacje, czy dany ośrodek oferuje bezpłatną edukację. Znajdują się tam też wskazówki wyjaśniające korzystanie ze spisu, któ-ry został przetłumaczony na język polski. Wykaz moż-na zobaczyć tutaj: www.peterborough.gov.uk/children_and_families/childcare/pre-school_and_childcare.aspx Na stronie dostępna jest także opcja tłumaczenia Google.Wersję papierową wykazu można uzyskać w city council’s customer service centre (lokalizacja: Bayard Place, Broadway, Peterborough PE1 1FD) lub zamó-wić kopię u Peterborough’s Families Information Ser-vice (FIS); kontaktując się pod numerami telefonów:

0800 29 89 121 lub 01480 878 674. Families Information Service (FIS) może pomóc w znalezieniu najbliższej miejsca pracy lub zamiesz-kania placówki, wskazać wolne miejsca i szczegółowo poradzić w temacie pomocy fi nansowej przy opiece nad dziećmi. Wybór właściwego przedszkola czy żłóbka jest bardzo ważny zarówno dla rodziców, jak i dla dziecka. Czę-sto wiąże się to z wizytami w kilku placówkach, aby wybrać tą najbardziej odpowiednią. Rodzice mogą także uczęszczać ze swoimi pociechami do nowego miejsca, pomagając zadomowić się najmłodszym, za-poznać się z codziennymi czynnościami i zabawami oraz poczuć się pewnie i bezpiecznie w towarzystwie przedszkolnych opiekunów. Rodzice mogą dalej czynnie pomagać, np. przy organizacji wycieczek lub dni sportu. Zorganizowana opieka nad dziećmi daje im szansę na nawiązania nowych znajomości, do interakcji i na-uki z innymi oraz do rozwoju zdolności językowych, co może być szczególnie przydatne dzieciom przed pójściem do szkoły, kiedy angielski jest ich drugim językiem.

Idziemy do szkołyW świetle prawa, rodzice mają obowiązek posłania dzieci do szkoły po ich piątych urodzinach (obowiąz-kowy wiek szkolny). Od września 2011 roku, wszyst-kie dzieci będą uprawnione do miejsca w reception class (zerówka) w szkole podstawowej (od września po ich czwartych urodzinach). Rodzice mogą wybrać, czy ich dziecko uczęszczać będzie do zerówki w peł-nym czy skróconym wymiarze godzin – lub wybrać miejsce w przedszkolu, jeśli tak wolą. Rodzice mogą poprosić, aby dziecko chodziło do zerówki przez kilka godzin w tygodniu, do momentu wejścia pociechy w obowiązkowy wiek szkolny.

Więcej informacji o dostępnych miejscach w szko-łach udziela departament urzędu miejskiego ds. przyjęć i egzaminów pod numerem telefonu 01733 864007.

Nauka przez zabawę dla dzieciPowrót do pracy, nauki czy szkolenia to bardzo trudna decyzja dla rodziców, którzy posiadają małe dzieci. Niektórzy z nich korzystają z pomocy rodziny lub znajomych, nie zawsze jednak jest to możliwe lub praktyczne. Dlatego też wczesna edukacja i miejsca prowadzące opiekę nad dziećmi to prawdziwe ułatwienie dla rodziców, którzy – chcąc pracować i utrzymywać rodzinę – szukają bezpiecznej oraz odpowiedzialnej opieki dla pociech.

Miesiąc, w którym Twoje

dziecko obchodziło swoje

trzecie urodziny:

Z bezpłatnej opieki

korzystać można od tej daty

(po trzecich urodzinach ):

kwiecień – sierpień 1 września

wrzesień – grudzień 1 stycznia

styczeń – marzec 1 kwietnia

EDUKACJA

www.pmagazyn.pl | 5

Page 6: P Magazyn no 13

| www.pmagazyn.pl6

W WOLNEJ CHWILI

Gdzie i co studiować, by pracować? Jak studiować w czasach globalizacji i internetu? To kluczowe py-tania, które zadają sobie kandydaci poszukujący atrakcyjnych kierunków studiów, dających szansę na wymarzoną pracę i karierę na coraz trudniej-szym, dynamicznie zmieniającym się rynku.

Dramatycznie powiększają się rozbieżności pomiędzy ofertą

edukacyjną uczelni a zapotrzebowaniem rynku. Pasja i zainte-

resowania nie są już dziś jedynym kryterium przy wyborze kie-

runku studiów. Kandydaci coraz częściej wybierają studia, które

umożliwią im szybkie znalezienie pracy ale i podejmowanie

nowych wyzwań współczesnego świata. Praca w globalnym

świecie, bo właśnie na „globalnych pracowników” zapotrzebo-

wanie wzrasta najszybciej, jest mottem przewodnim większości

osób stojących przed wyborem kierunku studiów. Nowoczesne

Uczelnie, niezależnie na jakich kształcą kierunkach, powinny

i muszą zmieniać przebieg i kształt edukacji, dostosowując go

do współczesnych wymagań. Wykorzystując przy tym nową

wiedzę i nowe technologie, muszą być elastyczne i trendy.

W odpowiedzi na nowe potrzeby rynku, warszawska Euro-

pejska Wyższa Szkoła Prawa i Administracji zaproponowała

prawdziwą rewolucję na rynku szkolnictwa wyższego. Od

roku akademickiego 2011/2012 wprowadza 3 semestralną

organizację roku akademickiego na studiach stacjonarnych,

niestacjonarnych oraz w systemie distance learning (e-lear-

ning). Na polskim rynku jest to zupełna nowość, ale organiza-

cja „trymestralna” roku akademickiego jest znana i stosowana

z dużym powodzeniem na terenie Unii Europejskiej i w USA od

wielu lat.

Student kosztem długich wakacji może ukończyć studia licen-

cjackie w 2 lata, a jednolite studia magisterskie w 3,5 roku.

EWSPA proponuje 3,5-letnie jednolite studia magisterskie na

kierunku Prawo oraz dwuletnie studia licencjackie na kierun-

kach Administracja i Stosunki Międzynarodowe. Na wszystkich

kierunkach student może wybrać dowolny tryb studiowania:

stacjonarny, zaoczny lub przez Internet.

Realizowany program studiów na proponowanych przez Uczel-

nię kierunkach jest zgodny ze standardami określonymi przez

MNiSW. Data rozpoczęcia i zakończenia roku akademickiego

pozostaje bez zmian. Zajęcia dydaktyczne rozpoczynają się już

w drugiej połowie września wykładem otwartym, co pozwala

na realizację zajęć w powszechnie przyjętym w Polsce 15-ty-

godniowym wymiarze zajęć w każdym semestrze (w EWSPA

trymestrze). Sesje egzaminacyjna i poprawkowa odbywają się

równolegle do zajęć dydaktycznych następnego trymestru.

To rewolucyjny pomysł. Student kosztem długich wakacji let-

nich skróconych do 4 tygodni i wytężonej pracy może ukończyć

studia w 2 lub 3,5 roku.

Reakcja kandydatów była natychmiastowa – mówi adw. dr

Dariusz Czajka Kanclerz EWSPA. Już w pierwszym tygodniu

rekrutacji wpłynęło kilkadziesiąt zgłoszeń na studia z całej

Europy – dodaje. Wiedzieliśmy że oferta spotka się z zaintere-

sowaniem ale nie sądziliśmy, że aż tak dużym. Młodzi ludzie

w Polsce w coraz bardziej przyspieszającym, zglobalizowanym

świecie chcą uczyć się szybko i skutecznie.

Nowy, innowacyjny na Polskim rynku, trymestralny systemu

organizacji roku akademickiego, Europejska Wyższa Szkoła

Prawa i Administracji wprowadziła korzystając z dobrych

międzynarodowych wzorów oraz własnego ponad 6-letniego

doświadczenia w kształceniu prawników z całej Europy.

Wydział Prawa w Londynie Polonia najnowszej fali emigracji, to osoby poszuku jące lep-

szych warunków życia, które wyjechały z kraju zaraz po matu-

rze lub przerwały swoją eduka cję na poziomie studiów wyż-

szych. W wielu środowiskach polonijnych narastała frustracja

spowodo wana świadomością małych szans awansu społecz-

nego w państwach, w których pracują. W poczuciu tymczaso-

wości wielu Polaków za granicą zadawało sobie pyta nie: „Co

dalej?”. Wielu chciałoby wrócić do kraju po kilku latach pracy za

gra nicą, nie mają oni jednak pomysłu na swo ją ścieżkę kariery

na polskim rynku pracy.

Dążąc do wyeliminowania tej luki eduka cyjnej i zaspokojenia

zawodowych am bicji środowisk polonijnych, Europejska Wyż-

sza Szkoła Prawa i Administracji podjęła już ponad 6 lat temu

inicjatywę zorganizo wania studiów niestacjonarnych dla Po-

lonii.

Następnym krokiem jest uruchomienie z początkiem roku aka-

demickiego 2011/2012 Wydziału Prawa w Londynie.

Szczegółowe informacje na temat możliwości studiowania

w systemie trymestralnym znajdziecie na stronie internetowej

Uczelni www.ewspa.edu.pl, w serwisie rekrutacyjnym www.

europejska.edu.pl.

Dokładne informacje na temat studiowania w EWSPA uzy-

skacie w dziale rekrutacji w Warszawie przy ul. Grodzieńskiej

21/29, pod numerem telefonu +48 22 619 02 83 lub pocztą

elektroniczną [email protected].

STUDIA LICENCJACKIE w 2 LATA! PRAWNICZE w 3,5 roku! Nowoczesne studiowanie czyli rewolucja w szkolnictwie wyższym

Jesień zbliża się wielkimi krokami i start internetowego radia dla Polonii w Peterborough – radia peterborough.pl – już tuż, tuż. Użytkownicy strony www.peterboroughpl.com oraz czytelnicy P Magazy-nu, poprzez głosowanie internetowe i zgłoszenia mailowe – wybrali logo dla nowej radiostacji, które prezentujemy przy tej notatce. W imieniu twórców radia, dziękujemy za wszystkie oddane głosy oraz nadesłane uwagi.

Do usłyszenia!

Masz pomysł na audycję?Chcesz zostać prezenterem?Lubisz dobrą muzykę?Chcesz spełnić swoje marzenia?

Jeśli tak, to skontaktuj się z nami jak najszybciej i dołącz do naszego zespołu.

Napisz do nas na adres [email protected]

Radio peterborough.pl

Page 7: P Magazyn no 13

NIE TAKI TEATR STRASZNY

W nowej sali teatru, w której znajdują się 94 miejsca, niemalże każdego wieczoru możecie obej-

rzeć różnorodne występy!

Tutaj na pewno nie będziecie się nudzić! W teatrze codziennie prowadzone są różnego rodzaju

warsztaty i zajęcia dla ludzi w każdym wieku. Lubicie śpiewać czy tańczyć? Chcielibyście pod-

szkolić swoje umiejętności aktorskie? Key Theatre jest więc idealnym miejscem na tego typu

aktywność artystyczną!

Teatr znajduje się niedaleko rzeki Nene, w odległości kilkuminutowego spaceru od Katedry

w centrum miasta (Embankment Road, PE1 1EF).

Na uwagę zasługuje prowadzony tutaj, mający 200 członków, Youth Theatre (KYT), który orga-

nizuje wiele ciekawych zajęć dla młodzieży. Członkowie mają szansę nie tylko na naukę i po-

głębianie wielorakich umiejętności związanych ze sztuką, ale również na występy na scenie czy

zarządzanie różnymi sprawami dotyczącymi teatru za jego kulisami. Poza tym, można poznać

mnóstwo nowych ludzi z podobnymi zainteresowaniami. Key Theatre robi przesłuchania każde-

go września. Jednak, zanim się na nie udacie, pamiętajcie, że należy wypełnić wniosek dostępny

na stronie internetowej: http://www.vivacity-peterborough.com/venues/key-theatre/informa-

tion/key-youth-theatre/ lub wziąć jedną kopię z kasy teatru.

Co roku można też zapisywać dzieci do wakacyjnej szkółki, gdzie w świetnej przyjaznej atmosfe-

rze, pod okiem profesjonalistów, zagłębią się w tajniki sztuki aktorskiej. To naprawdę wspaniała

zabawa – dużo śmiechu i dużo nowych znajomych!

Jeśli po czy też przed występem macie ochotę na przekąskę, to zajrzyjcie do baru The Riverside

albo do resturacji Riva, serwującej wspaniałe włoskie potrawy. Możecie odprężyć się tam przy

zachwycających widokach rzeki i łabędzi.

We wrześniu zapraszamy Was do obejrzenia takich występów, jak: The Good Guys Orchestra

(01.09), Halfway to Paradise – The Billy Fury Story (02.09), The Rise and Fall of Little Voice (5-

7.09), Peter’s Ground (12.09), Ruddigore (14-17.09), Kevin Tomlinson: Seven Ages (21.09), I love

the 60s (23.09), The Tragedian (28.09) czy John Cooper Clark (29.09). Gorąco również polecamy

show Jackson – Live in Concert (30.09), gdzie będziemy mogli usłyszeć piosenki (i obejrzeć ta-

niec!) Michaela Jacksona w wykonaniu utalentowanego Amira Sharma. Bilety, zależnie od wy-

stępu, można zakupić już w cenach od około 5 do 19 funtów.

Okazyjny zawrót głowyW Queensgate w sobotę, 17. września, odbędzie się nietypowe modowe wydarzenie. Pokazy mody oraz wyprzedaż ubrań, ale – uwaga! – używanych. Organizacje charytatywne zaprezentują kolekcje dostępne na każdą kieszeń w ich sklepach w Peterborough. „Wear it Love it Share it” to akcja społeczna, która zachęca wszystkich, by nosili swoje ubrania tak długo, jak są do nich przywiązani oraz dzielili się nimi z innymi, kiedy już ich nie potrzebują.

Kiedy szafa pęka w szwachNiemalże z każdym nowym sezonem w naszych szafach pojawiają się jakieś nowe fatałaszki. Prywatne kolekcje rozszerzają się, a część starszych ubrań zostaje z czasem zepchnięta na drugi i trzeci plan, aż w końcu tracimy je z oczu kompletnie i zapomniane spoczywają na dnie szafy, marnując się, lub – co gorsza – kończą w koszu na śmieci.

Organizacje charytatywne oraz przedsiębiorstwa specjalizujące się w odzysku tkanin czekają z otwartymi ramionami na tony niechcianych i zużytych ubrań. Są bowiem sposoby na wykorzystanie zarówno dobrej jakości odzieży, z której zwyczajnie ktoś wyrósł albo która wyszła z mody, jak i potarganych i zniszczonych ubrań,

które nie nadają się już do ponownego noszenia. Przykładowo włókna ze zniszczonej odzieży można wykorzystywać w taki sposób:bawełna, jedwab i len trafi ają do papierni, gdzie są używane do produkcji papieru

dzianiny wełniane trafi ają do zakładów włókienniczych, gdzie odzyskuje się włókna, z których produkuje się nowe tkaninymateriały o właściwościach absorbcyjnych można

przetwarzać na przemysłowe ścierkiinne materiały są szatkowane, po czym używa

się ich między innymi w tapicerce oraz ocieplaniu budynków. Warto też pamiętać, że sklepy charytatywne sprzedają ubrania często lepszej jakości niż niektóre sklepy z tak zwaną ‘modą ekspresową’, którą tak szybko się kupuje, jak wyrzuca. Nierzadko dodatkowych parę funtów wydanych na dobroczynny cel w charity shopie może nam kupić unikatowy, stylowy strój, który będzie służył przez lata.

Intratny datek ze starych szmatekGdyby wszyscy w Wielkiej Brytanii oddawali niechciane ubrania na cele charytatywne, szlachetne cele

otrzymałyby dodatkowy zastrzyk gotówki bliski półtora miliona funtów! Obecnie niestety ubrania

warte tyle pieniędzy często kończą marnie na wysypisku śmieci.

Żeby tym bardziej

zachęcić wszystkich do oddawania niepotrzebnych ubrań, 17. września w Queensgate odbędzie się zbiórka używanej odzieży na cele charytatywne. Ekipa „Wear it Love it Share it” wręczy kupony do wydania na stoiskach promujących akcję co dwudziestej osobie, która przekaże siatkę ubrań. Ubrania muszą być czyste. Bielizna nie będzie przyjmowana. Można też oddawać buty, ale tylko w parach. Ponadto będą też dodatkowe atrakcje i konkursy z nagrodami dla dorosłych i dla dzieci.Ci, którym akcja się podoba, mogą się przyłączyć i poprzeć ją również na Facebooku pod adresem www.facebook.com/wearit. Tam też należy szukać dlaszych informacji na temat kampanii oraz tego, co dokładnie będzie się działo 17. września

w Queensgate.

Wear it Love it Share it

Zainteresowani kulturą i rozrywką? Pokazy, taniec, teatr, koncerty, ciekawe zajęcia i wiele więcej ma do zaoferowania Key Theatre w Peterborough!

KULTURALNIE

czyli modny sposób na garderobę z czystym sumieniem

Charytatywny pokaz mody Wear it Love it Share it w Cambridgeshire

Page 8: P Magazyn no 13

8 | www.pmagazyn.pl

Po pierwszych dwóch minutach prywatnej rozmowy z Bartkiem

wiedziałam, że muszę przeprowadzić z nim wywiad. Głównie po

to, abyście – tak jak ja – poczuli, jak pięknie i wciągająco opo-

wiada o muzyce. Muzyka wręcz od niego bije. Nuci sobie pod

nosem. Gdy spotyka kolegę „od gitary”, natychmiast dają popis

swoich umiejętności „na sucho”, wydając z siebie dźwięki basowe

oraz grając na niewidzialnych instrumentach. Człowiek o nie-

spożytej energii, muzyk-amator (jak siebie określa), nietypowy

i niesztampowy dyrygent, łamie stereotypy i opowiada o swoim

życiorysie oraz podróżach muzycznych.

Bartoszu, powiedz nam na wstępie skąd pochodzisz, z jakiego miejsca w Polsce przy-jechałeś do UK?Pochodzę, podobnie jak prawie cała moja rodzina, aż do poko-

lenia pra-pradziadków, z Poznania. Część rodziny jest z Kujaw.

W stolicy Wielkopolski dorastałem, tam kończyłem szkołę śred-

nią i również tam, na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza,

ukończyłem wydział psychologii. Oprócz tego, chodziłem do

szkoły muzycznej drugiego stopnia: wydział instrumentów per-

kusyjnych. Zawsze też towarzyszył mi fortepian, był moją pasją.

Szkoły muzycznej nie ukończyłem. Później studiowałem na wy-

dziale w Lesznie, który był odpowiednikiem poznańskiej Akade-

mii Muzycznej. Wykładali tam ci sami profesorowie i nauczyciele

akademiccy. W Lesznie uczyłem się przez dwa lata, ale potem

przerwałem studia z wielu powodów – między innymi po to, aby

zająć się muzyką w sposób praktyczny i śpiewać na festiwalach.

Czy teraz, traktując sprawę z perspektywy czasu, uznałbyś, że taka droga była dla ciebie lepsza?Trudno powiedzieć. Na pewno tak, jeśli patrzy się z punktu wi-

dzenia podejścia praktycznego do muzyki; widziałem, jak robi się

muzykę i sam ją robiłem. Uczyłem się, jak podejść do muzyki.

Jak urodziła się w tobie miłość do muzyki? Czy była ona obecna w twoim domu rodzin-nym?Muzyka była w naszym domu od zawsze. Mój dziadek był muzy-

kiem, oprócz tego, że pracował jako naczelnik zakładu ubezpie-

czeń w czasach wiadomych. Przez trzy lata studiował fortepian,

jego studia niestety zostały przerwane przez wybuch wojny.

Później uczył śpiewu, był akompaniatorem i pianistą zarazem.

Człowiek klasycznie wykształcony, prawdziwy dżentelmen. Moi

pradziadkowie również byli muzykami. Moja jedna prababka

wraz ze swoim mężem śpiewała w operze a w dalszym momen-

cie swojego życia, ze względu na ciężkie czasy, grywała na for-

tepianie np. w kinach do fi lmów, w ten sposób sobie dorabiając.

Moi rodzice natomiast trochę mniej zajmowali się muzyką, choć

moja mama lubiła śpiewać.

Jakie były, w praktyce, początki twojej drogi muzycznej?Po śmierci mojego dziadka, która stała się, gdy byłem w siódmej

klasie, czułem, że czegoś mi brakuje. Przez dłuższy czas nie po-

trafi łem tego zdefi niować. To było coś, co zawsze było w moim

życiu i nagle odeszło. Dziadek słuchał dużo muzyki, opowiadał mi

o niej, miał dość duży zbiór płyt analogowych i wykonań. Prak-

tycznie codziennie miałem styczność z muzyką. Odkąd ukończy-

łem sześć lat, często chodziliśmy wspólnie na różne koncerty,

do fi lharmonii, do opery. O muzyce rozmawialiśmy wszędzie

i przy każdej okazji, w domu, na wakacjach, w pięknej scenerii

leśnej. To był stały element mojego życia, który nagle przestał

istnieć. Muzyka odezwała się we mnie ponownie po kilku latach.

Stwierdziłem wtedy, że bardzo chcę coś w kierunku muzycznym

robić. Środowisko szkoły muzycznej wydawało mi się atrakcyjne

i dlatego postanowiłem tam zdawać. Przy tym, starałem się znaj-

dować w tych wszystkich miejscach, gdzie była muzyka...

Konkretna muzyka?... różna muzyka. Dużo grałem. I tutaj fortepian oraz instrumenty

klawiszowe były na pierwszym miejscu. Jeszcze w liceum grałem

w różnych zespołach. Na początku fascynowałem się bluesem i to

zauroczenie miało ogromny wpływ na mój rozwój muzyczny. Tak

naprawdę, pierwszą skalą, którą opanowałem na fortepianie,

była skala bluesowa właśnie. Potem popłynąłem w stronę jazz’u,

gdzieś tam nawet pojawiły się elementy funky. Był okres fascy-

nacji Deep Purple i ich wczesnymi płytami z lat 70. Na początku

studiów natomiast związałem się z ekipą grającą cięższą muzykę

i cięższe brzmienie. Na rodzimej scenie byliśmy rozpoznawalni.

Jak nazywała się formacja?R99 – to odwrócenie nazwy słynnej drogi w USA, route 66. Bar-

dzo miło ten czas wspominam, zwłaszcza, że graliśmy sporo kon-

certów. Jednocześnie studiowałem psychologię...

Trochę niemuzycznie...... trochę tak, ale to się łączy. Poznałem profesorów, którzy zajmo-

wali się muzyką. Pamiętam, że jeden z nich grywał na fortepia-

nie i słuchał jazzu. Dużo rozmawialiśmy o muzyce. Zresztą, moja

praca magisterska też zawierała w sobie elementy muzyczne, ale

to już opowieść na inny raz.

A później przyszedł czas na Leszno.I na studia na wydziale edukacji muzycznej z elementami dyry-

gentury chóralnej. Zajęcia prowadził między innymi Leszek Ba-

jon, który stał się dla mnie ważną postacią muzyczną. Świetny

dyrygent i znakomity muzyk chóralny.

Nie rozumiem do końca przejścia od bardzo ciężkich brzmień muzycznych w okresie studiów do dyrygentury. Jak to się urodziło w twojej głowie?Jako osoba zajmująca się muzyką, miałem w głowie różne nurty

muzyczne. Wychowałem się pod wpływem muzyki klasycznej

– była ona dla mnie bardzo ważna. Ale chciałem również eks-

perymentować, doświadczać innych brzmień, stąd elementy

bluesa, jazzu i mocniejsza muzyka. One mnie nadal pociągają. To

nie jest tak, że mogę się tutaj zajmować tylko muzyką chóral-

ną i niczym poza nią. Muzyka jest muzyką. Muzyka jest wielka

i jakiekolwiek ograniczenia względem stylów są niepotrzebne.

To wspomniane przez ciebie przejście przyszło zatem naturalnie,

bez żadnego kolidowania. Jeśli muzyka jest dla kogoś ważna, to

ma ona wiele twarzy, które się ujawniają. Tak to widzę, również

na swoim przykładzie: mogę skończyć próbę z chórem, wsiąść do

samochodu i włączyć sobie Hendrixa. To jest muzyka, inaczej zro-

biona, inaczej wyrażona, ale wciąż muzyka. Nie zawsze postrze-

gałem muzykę jako jedność – etap dochodzenia do tego wniosku

był dla mnie kluczowy.

Czy w czasie studiów skupiłeś się tylko na teoretycznym przyswajaniu wiedzy?Wbrew pozorom moje studia to nie była tylko czysta teoria –

w moim przypadku było to również zdobywanie doświadczenia

dzięki wyjazdom na festiwale muzyczne. Po sześciu miesiącach

od podjęcia nauki, zacząłem śpiewać w chórze kameralnym

Akademii Muzycznej w Poznaniu, prowadzonym przez Leszka

Bajona, o nazwie „Motet et Madrigal”. Śpiewaliśmy dużo kon-

certów. W skład chóru weszli profesjonalni muzycy, studenci,

wykładowcy Akademii Muzycznej. To była niesamowita szkoła

podejścia do muzyki i – dzięki postaci profesora Leszka Bajona

– także do samej dyrygentury i sposobu muzykowania. Dyrygent

od zawsze był przeciwnikiem szkolnego ustawiania rzeczy pod

pewne wzory. Ciągle powtarzał, że jeśli jesteś w stanie pokazać

rzeczy tak, aby inni mogli je odebrać i zamienić je w głos – to

po prostu to zrób i nie przejmuj się konwenansami. Bardzo mi

się to spodobało. Zacząłem patrzeć na całą dyrygenturę właśnie

w taki sposób, nie myśląc jeszcze wtedy, że sam będę dyrygen-

tem. Prawdziwą szkołą wykonywania muzyki były festiwale.

Brali w nich udział poważni wykonawcy, to były już poważne

projekty. W międzyczasie współpracowałem również z innymi

chórami, jak np. chór „Fermata” pod batutą mojego serdecz-

nego kolegi Mateusza Sibilskiego. I z tymi wszystkimi chórami

jeździliśmy po Europie. Z tego okresu pamiętam zwłaszcza dwa

festiwale. Festiwal Canto Bayreuth w Niemczech, swoją drogą to

bardzo umuzykalnione i rozśpiewane miasto – mekka muzyków.

Drugi natomiast to Tiroler Festspiele – festiwal w Erl, w Austrii.

Mieliśmy okazję śpiewać „Zmierzch Bogów” z cyklu Pierścień Ni-

belunga, dzieła życia Wagnera. To utwór składający się z czterech

oper, w których potrzebny jest śpiew męskich chórów i ogromny

skład muzyczny. Wyobraź sobie 140 osób w orkiestrze i około 80

głosów chóralnych nie licząc solistów… Uczestnictwo w tych

projektach wyrobiło mój smak muzyczny. Nie podejrzewałem

wówczas, że spodoba mi się wykonawczo także muzyka opero-

wa, ale – tu znów wracamy do poprzedniego tematu – muzyka

to muzyka. Muzykę tworzą ludzie. Jak się ich pozna, to się oka-

zuje, że wszyscy ludzie są tacy sami, pragną tego samego, mają

takie same uczucia i jakoś je wyrażają – tylko forma wyrażania

emocji się różni.

Jak jeszcze wspominasz ten studencki okres?Bardzo sentymentalnie. Przede wszystkim kojarzy mi się

on z mieszanką osób. Ta leszczyńska grupa to była zbierani-

na ludzi, którzy mieli aspiracje muzyczne, którzy chcieli się

czegoś nauczyć, czegoś doświadczyć. Spotykaliśmy się czę-

sto, razem muzykowaliśmy, graliśmy, organizowaliśmy im-

prezy w amfi teatrze w Lesznie. Atmosfera była nieziemska.

Kadra naukowa była dość wyluzowana. Zdarzały się pewne incy-

denty i ja byłem między innymi ich bohaterem, kiedy dla przy-

kładu śpiewało się dla konkurencyjnego profesora. Wiadomo, że

lepiej było mieć uczniów ustawionych w rzędzie do śpiewania

u siebie na zajęciach niż jeżdżących po festiwalach. Ale to już

wewnętrzna sprawa między kadrą akademicką, która niestety

osobiście dotknęła i mnie. To też jeden z powodów, przez które

nie dokończyłem studiów i skupiłem się na praktyce. Żałuję, że

nie mam dyplomu, ale co się odwlecze... Zobaczyłem za to, co jest

ważne. Zauważyłem dyrygenta oraz grupę ludzi, którzy potrafi ą

robić muzykę w sposób, który też mi odpowiada. W momencie,

kiedy postanowiłem wyjechać do Anglii, byłem człowiekiem

czynnym muzycznie. A decyzję o zmianie życia i miejsca za-

mieszkania podjąłem spontanicznie.

Ciąg dalszy rozmowy z Bartoszem, opowiadającej o życiu i pracy

w UK, o jego obecnych inspiracjach i fascynacjach oraz o planach

muzycznych na przyszłość – przeczytacie w październikowym

numerze P Magazynu.

Rozmowa z Bartoszem Drzewieckim, dyrygentem chóru Cantus Polonicum

WYWIAD

MUZYKAJEST WIELKA

Page 9: P Magazyn no 13

9 www.pmagazyn.pl |

Data 4 września powinna, obok tej najważniejszej, znaleźć się w kalendarzu przyszłych państwa

młodych. Wtedy właśnie odbędą się największe targi ślubne w Peterborough. Zainteresowanych

zapraszamy do Holiday Inn (Thorpe Wood, Peterborough, PE3 6SG), od godziny

11.00. Specjaliści od wszystkiego, co wiąże się z ceremonią ślubną i weselną,

podpowiedzą, jak urządzić ten wyjątkowy dzień. Zobaczyć bedzie również

można pokaz mody ślubnej. Wstęp i parking – bezpłatne.

Targi ślubneTargi ślubne

Kolejne targi ślubne czekają nas 25 września w The Cresset – zapraszamy!

Kolejna z serii wyprzedaży książkowych, po raz kolejny

zawita do Elton. W Highgate Hall, w godzinach od 10.00

do 16.00, można będzie nabyć wyjątkową literaturę. Wstęp

kosztuje tylko funta. Zapraszamy!

WYPRZEDAŻ KSIĄŻEKFESTIWAL FESTIWAL WŁOSKIWŁOSKIPeterborough na jeden dzień stanie się stolicą

wszystkiego, co włoskie. A to za sprawą Peterborough

Italian Festival, który po raz trzeci odbędzie się w naszym

mieście. Od południa do godziny 17.00 w dniu 11

września organizatorzy przygotowali wiele atrakcji.

Główną jest wizyta pewnego znanego i lubianego szefa

kuchni. Antonio Carluccio, rodowity Włoch, prowadzący

restaurację w londyńskim Covent Garden, należy do

najpopularniejszych szefów kuchni w Wielkiej Brytanii.

Jego restauracja zawsze jest pełna gości, otworzył też

specjalistyczny sklep z włoskim jedzeniem. Jest również

autorem

wielu książek kulinarnych.

Wystawa klasycznych aut włoskich, włoska muzyka grana

na żywo, stoiska z oryginalnymi włoskimi produktami – to

tylko niektóre z atrakcji Festiwalu.

Miłośników włoskiej kuchni z pewnością ucieszy fakt, że

w trakcie festiwalu zakupić będzie można takie smakołyki,

jak salami, sery, wino, oliwa czy tradycyjne makarony.

Czeka nas również demostracja wyrobu mozzarelli z mleka,

która odbędzie się na Placu Katedralnym.

OZZY W SHOWCASE

MISZ MASZ

Klub brydżowy w Peterborough zaprasza w swoje

progi wszystkich chętnych do gry w karty. Klub mieści

się w New England Complex, przy Lincoln Road i jest

otwarty w poniedziałki i środy wieczorem oraz w czwartki

po południu. Poniedziałkowe i czwartkowe sesje są

dedykowane mniej doświadczonym graczom.

Zgłoszenia przyjmowane są także pod adresem mailowym:

[email protected] oraz pod numerem

telefonu 01733 342885.

ZAGRAJ W BRYDŻA

Czas się zatrzymać na chwilę i zadbać o rozwój

ciała, duszy i umysłu. Jak to zrobić? Tego dowiemy

się z całą pewnością dzięki Mind, Body & Soul

Weekend – imprezie, która zagości na East

of England Showground w dniach 24. – 25.

września, w godzinach 10.00 – 17.00. Dwa dni

wypełnione będą przede wszystkim wykładami,

spotkaniami i warsztatami. Do poruszanych

tematów należeć będzie m.in.: ochrona aury,

przygotowanie się na nadejście roku 2012, tarot

intuicyjny, medytacja z aniołami czy rozwój

intuicji. Bezpłatny parking i wejście dla dzieci oraz

młodzieży do lat 16. Cena biletu to 5 funtów.

HOLISTYCZNY WEEKENDNajwiększa na świecie impreza poświęcona

samochodom marki Land Rover po raz kolejny odbędzie

się na East of England Showground, w dniach 10. – 11.

września. Do przyjścia chyba nikogo specjalnie zachęcać

nie trzeba – w samym 2009 roku show odwiedziło

ponad 31,000 osób. Powiemy tylko, że wystawy i inne

atrakcje rozpoczną się od godziny 9.00 i potrwają do

17.30. Jeśli zakupicie bilety wcześniej, zapłacić trzeba

będzie £12.50 za osobę dorosłą, £6.50 dziecko (5-15 lat)

i £31.50 za wejściówkę rodzinną (2 dorosłych i 2 dzieci).

W dniu impezy bilety kosztować będą odpowiednio:

£15, £7 i £35.

LRO NADCHODZI

BIBLIOTEKI I KOMPUTERYSerię warsztatów na temat obsługi laptopów zaplanowano

w bibliotece centralnej we wrześniu. Są to spotkania dla osób, które

mają podstawową wiedzę komputerową, ale wciąż potrzebują

większej ilości informacji. Do biblioteki można przyjść ze swoim

laptopem i dowiedzieć się m.in. jak ściągać i zapisywać zdjęcia.

Zapraszamy w piątek, 16 września, w godzinach 10:30 – 12:00 oraz

w poniedziałek, 26 września, w godzinach 14.00 – 15.30. Zapisy

przyjmowane są pod numerem telefonu: 01733 864280.

Biblioteki na terenie miasta pomyślały także o osobach, które

z komputerami nie miały nigdy nic wspólnego. Właśnie dla nich

dedykowane są bezpłatne, podstwowe kursy, które odbędą się w:

– Orton Librabry, poniedziałek, 19 września,

14.00 – 15.00, zapisy pod numerem telefonu

01733 864296 lub osobiście

– Werrington Library, wtorek, 20

września, 14.00 – 15.00, zapisy pod

numerem telefonu 01733 864282 lub

osobiście

– Central Library, czwartek, 22

września, 11.00 – 12.00, zapisy pod

numerem telefonu 01733 864280

lub osobiście

– Bretton Library, piątek, 23

września, 10.00 – 11.00, zapisy

pod numerem telefonu 01733

864282 lub osobiście

To może być jeden z najciekawszych dokumentów

zaprezentowanych na ekranach kin. Film „God Bless Ozzy

Osbourne”, który wcześniej nosił nazwę Wreckage of my

Past, został wyreżyserowany przez Mike’a Fleissa i Mike’a

Piscitalliego. Traktuje on o legendzie muzyki i członku

grupy Black Sabbath – Ozzym Osbournie. Produkcją zajął

się syn muzyka Jack. Będzie to pierwsza produkcja jego

fi rmy Jacko Productions. Film będzie zawierał między

innymi nigdy niepokazywane archiwalne materiały oraz

wywiady z Paulem McCartneyem czy Tommym Lee.

Spodziewać można się także wypowiedzi rodziny Księcia

Ciemności oraz materiałów z tras koncertowych. Projekcja

dokumentu 16. i 22. września o godzinie 20.00 w kinie

Showcase.

Page 10: P Magazyn no 13

| www.pmagazyn.pl10

TEMAT MIESIĄCA

Gdy w dniu 6 lipca 2011 roku otrzyma-liśmy zgłoszenie do konkursu, wysłane przez Natalię, przeczuwaliśmy, że zdo-będzie ona sympatię głosujących w wy-borach. I od razu wiedzieliśmy, że mamy

do czynienia z osobą obdarzoną nie tylko wspaniałą urodą, ale także intelektem, pewnością siebie i dobrymi manierami. Jej korespondencja była bardzo poukła-dana – rozpoczynała się od podpunktów zawierających podstawowe dane osobo-we, a potem przechodziła w opis charak-teru i zainteresowań nadawczyni.Dowiedzieliśmy się z niego, że Natalia przyjechała do Wielkiej Brytanii w 2008 roku. W Polsce ukończyła Szkołę Biznesu i Administracji – w Peterborough zajmuje się aktualnie nauką w collegu. Jest nie-zwykle związana ze swoją rodziną. Miesz-ka z mamą, która jest dla niej wzorem dla naśladowania. Siostrę, przebywającą w Polsce, określa mianem „swojego ido-la”. Natalia jest radosna, życzliwa i zawsze

MISS POLONII MISS POLONII PETERBOROUGH 2011PETERBOROUGH 2011

Kim jest? Bardzo miłą i uprzejmą dziewczyną. Osobą, obok której nie da się przejść obojętnie. Ma absolutnie hipnotyzujące spojrzenie. A od września posiada również tytuł najpiękniejszej Polki w naszym mieście. Poznajcie Natalię Malitę – pierwszą Miss Polonii Peterborough.

Page 11: P Magazyn no 13

chętnie służy pomocą. Określa siebie jako człowieka odpowiedzialnego oraz wy-trwałego. Wprost stwierdza, że nie spóź-nia się, ponieważ szanuje czas innych ludzi (sprawdziliśmy na własnej skórze!). Kiedy się do czegoś zobowiązuje – to zawsze dotrzymuje słowa (również udo-wodnione!). Cechuje ją cierpliwość i być może właśnie dlatego tak łatwo przycho-dzi jej wytrwałe dążenie do upragnione-go celu. Lubi ludzi, lubi z nimi rozmawiać, lubi dzielić się opinią na różne tematy. Jest szczera i tolerancyjna. Stara się nie zawieść nikogo i postępować tak, aby po-zostali mogli na nią liczyć. Zdjęcia, dołączone do zgłoszenia, tylko potwierdziły powyższy opis. I pokazały nam, że w zazwyczaj spokojnej i po-układanej Natalii kryje się przysłowiowy „pazur”. Mamy nadzieję, że już wkrótce

nam go pokaże. Być może

w tańcu, który tak bardzo uwielbia (Na-talia ukończyła kurs tańca hip-hopowego i latynoskiego)? Nasza Miss przed obiektywem zachowuje się w sposób naturalny. Jej pierwsza sesja na potrzeby naszego konkursu przebiegła sprawnie. Parę ujęć i po sprawie. I świetny efekt końcowy!Natalia ma 19 lat. Choć urodziła się w Po-znaniu, to jednak jej rodzinnym miastem jest Nowy Tomyśl. Właśnie tam uczęszczała do szkoły podstawowej i gimnazjum. Była także cheerleaderką oraz wykonywała wi-traże, które były sprzedawane w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Lista jej zainteresowań i aktywności zdaje się nie mieć końca: fotografi a,

wycieczki zagraniczne, jazda na deskorol-ce i rolkach. Wiedzę z zakresu tych dwóch ostatnich sportów stara się przekazać swojemu czteroletniemu chrześniakowi.Jej życie zmieniło się, gdy miałą czter-naście lat. Wtedy bowiem jej mama wy-jechała do pracy do Anglii. Natalia była zmuszona do szybkiego dorastania, zwłaszcza że jej tato bardzo dużo praco-wał. I tak od tego czasu, przygotowywa-nie wszelkiego rodzaju potraw jest jej pa-sją. Uwielbia eksperymentować w kuchni. Jej przywiązanie do mamy było tak duże, że po zakończeniu gimnazjum Natalia do-łączyła do niej w Anglii. Po kilku latach na-uki, ukończyła Literacy i Numeracy Level 2 w City College.

Był również taki czas w jej życiu, kiedy jednocześnie uczyła się i pracowała – bar-dzo wzmocniło to jej charakter.

Czas wolny lubi spędzać z przyjaciółmi, lecz są też dni które poswięca tylko rodzi-nie.

Uwielbia owoce mango, lato i orchidee. No i jak większość kobiet uwielbia za-kupy. Zdaje sobie jednak sprawę, że to wszystko, to tylko dodatki, aby w życiu poczuć się lepiej. Dla niej najważniejsza wżyciu jest miłość, a co za tym idzie – ko-chać i być kochanym.

Natalii bardzo serdecznie gratulujemy zdobycia tytułu, a nam wszystkim – ta-kiej Miss Polonii Peterborough!

11 www.pmagazyn.pl |

TEMAT MIESIĄCA

Page 12: P Magazyn no 13

| www.pmagazyn.pl12

Skoro mamy jubileusz naszego magazynu – Kącik Mola Książkowego też świętuje. Podobnie, jak pani Agata Kacprzyk i pan Rafał Grabowski, którzy otrzymują książki z poprzedniego wydania i którym gratulujemy.Z okazji pierwszych urodzin P Magazynu, księgarnia Polbooks przygotowała dla naszych czytelników 2 bony o wartości £20 do wykorzystania w sklepie internetowym: www.polbooks.co.uk ! Aby zdobyć kupon, należy napisać do nas na adres [email protected].

Nasza redakcja postanowiła dać inspirację i pomóc przyszłym zwycięzcom (choć nie tylko!) w jak najlepszym wykorzystaniu nagród – oto przed Wami

subiektywny ranking dziesięciu najciekawszych nowości książkowych, dostępnych w księgarni Polbooks.

Ewangelia wg Heroda – Marcin Wolski W roli głównej Joe Carpenter amerykański

agent służb specjalnych – pasjonat

i hobbista poszukujący starożytnych tekstów.

W niezwykłych okolicznościach w jego

ręce trafi a zaszyfrowany tekst. Proroctwo

napisane 30 lat wcześniej w precyzyjny sposób

przepowiada m.in. wybór na prezydenta

Baraka Obamy, katastrofę smoleńską.

Zapowiada dalsze losy świata wraz z paruzją

– powtórnym przyjściem Chrystusa. Światowe

mocarstwa poważnie traktują spełniające się proroctwo. Wspólnymi

siłami organizują wielką akcję, która ich zdaniem ma doprowadzić do

przeciwstawienia się słowom proroctwa...

Stron: 336, Format: 12,5x19,5 cm, ISBN: 978-83-7508-023-0, Rok wydania: 2007, Wydawnictwo: Sonia Draga, Oprawa miękka, Cena: £4.90 (promocja)

Bóg nosi dres – Piotr SenderZapraszamy na przesyconą smakiem piwa

i zapachem papierosów podróż w głąb

studenckiego Gdańska... i nie tylko. Mocny

język, nieszablonowa narracja splatająca

w jedno teraźniejszość i problemy przeszłości,

przewijające się w tle ikony polskiej kultury

oraz popkultury gwarantują świetną, choć

może nieco kontrowersyjną rozrywkę.

Stron: 290, Format: 13x20 cm, ISBN: 978-83-7674-128-4, EAN: 9788376741284,

Rok wydania: 2011, Wydawnictwo: Replika, Oprawa miękka, Cena: £9.90

Tysiąc dni w Wenecji – Marlena de BlasiJeśli romans, to tylko w Wenecji. Wpadają

na siebie przypadkiem na Placu św. Marka

– amerykańska dziennikarka i włoski

bankowiec. Ona, dojrzała kobieta, rozwódka,

nie wierzy już w miłość. On zakochuje się w niej

od pierwszego wejrzenia, bez pamięci, do

szaleństwa. Ta miłość była im pisana. Ciepła,

zabawna i inspirująca książka – dla marzycieli,

podróżujących palcem po mapie i prawdziwych

globtroterów, wielbicieli włoskich klimatów

i miłośników pogodnych lektur, a także smakoszy włoskiej kuchni,

którzy odnajdą w niej szereg smakowitych przepisów.

Stron: 300, Format: 12,5x19,5 cm, ISBN: 978-83-08-04782-8, EAN: 9788308047828, Rok wydania: 2011, Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie, Oprawa miękka, Cena: £9.70

Tacierzyństwo czyli ciąża i poród według mężczyzny – Zbigniew UrbańskiPoradników dla przyszłych mam jest na rynku mnóstwo. Gdzie ma

szukać podobnych porad mężczyzna? O tym wszystkim, w lekki

i zabawny sposób pisze w swojej książce Zbigniew Urbański – świeżo

upieczony tata Milli Jagody. Oprócz tego kilka

praktycznych porad dotyczących wyboru

różnych niezbędnych maluchowi sprzętów

– m.in. wózka, fotelika samochodowego.

Stron: 254, Format: 16x23 cm, ISBN: 978-83-63014-00-1, EAN: 9788363014001, Rok wydania: 2011, Wydawnictwo: Zwierciadło, Oprawa miękka, Cena: £8.90

21:37 – Mariusz Czubaj21:37 to pierwsza część cyklu, którego

głównym bohaterem jest Rudolf Heinz,

specjalista od opracowywania portretów

psychologicznych sprawców przestępstw.

Wiosną 2007 roku Rudolf Heinz dołącza

do specjalnej grupy operacyjnej, która ma

wyjaśnić sprawę makabrycznego morderstwa

w okolicach Centrum Olimpijskiego

w Warszawie. Ofi arami okazują się klerycy

z żoliborskiego seminarium. Dlaczego ofi ary

torturowano? Dlaczego w okolicach ust namalowano im liczby 21 i 37?

Stron: 266, Format: 12,5x19,5 cm, ISBN: 978-83-7414-975-4, EAN: 9788374149754, Rok wydania: 2011, Wydawnictwo: WAB, Oprawa miękka, Cena: £10.80

Świat nieograniczonych możliwości. Sztuka życia marzeniami – Mike Dooley

Poznaj gwiazdę z fi lmu „Sekret”

i bestsellerowej książki o tym samym tytule.

To Mike Dooley. Dzięki niemu tysiące ludzi

na całym świecie dowiedziało się, jak żyć,

aby osiągać sukcesy, spełniać marzenia

i cieszyć się z obfi tości. Odkryj przekaz Mike’a

i wykorzystaj go, aby stworzyć własny

świat nieograniczonych możliwości. To

nowe i inspirujące spojrzenie na znalezienie

prawdziwego celu w życiu, wykorzystanie

wyobraźni i zaspokojenie wszystkich pragnień.

Stron: 282, Format: 16,5x24 cm, ISBN: 978-83-62476-00-8, EAN: 9788362476008, Rok wydania: 2011, Wydawnictwo: Illuminatio, Oprawa miękka, Cena: £11.50

Blondynka na Tasmanii – Beata Pawlikowska

Seria książek przygodowych znanej

podróżniczki i pisarki, Beaty Pawlikowskiej.

Najbardziej niezwykłe zakątki świata,

zaskakujące obserwacje, zabawne rysunki

i kolorowe fotografi e. „Blondynka na Tasmanii”

– Boże Narodzenie w Hobart, dziobaki,

kolczatki i misie koala, kangury i wombaty,

tygrys tasmański i tasmański diabeł,

paprociowy las, eukaliptusy i Wineglass Bay,

gdzie odkryłam, że podróż jest jak czereśnia.

Stron: 124, Format: 11x17 cm, ISBN: 978-83-7596-202-4, EAN: 9788375962024, Rok wydania: 2011, Wydawnictwo: National Geographic, Oprawa miękka, Cena: £4.50

Józefi na. I część Trylogii o żonie Napoleona – Sandra GullandPierwsza z trzech powieści opartych na

historii niezwykłego życia niezwykłej

kobiety – Józefi ny Bonaparte. Napisana

z wielką dbałością o szczegół historyczny

i klimat epoki, ale przede wszystkim prawdę

i właściwą temperaturę uczuć książka, mająca

formę intymnego dziennika, oddaje głos

ledwie czternastoletniej młodej kobiecie.

Opisuje dojrzewanie i rozkwit naiwnej

i pełnej temperamentu dziewczyny, która

w przyszłości zostanie żoną Napoleona oraz jedną z najbardziej

wyrafi nowanych i wpływowych kobiet w historii.

Stron: 490, Format: 13x20,5 cm, ISBN: 978-83-62478-22-4, EAN: 9788362478224, Rok wydania: 2011, Wydawnictwo: Bukowy Las, Oprawa miękka, Cena: £11.90

Templariusz – Paul DohertyNadszedł rok 1097, a z nim wezwanie do

krucjaty, którego posłuchała cała Europa.

Niewierni zajęli Jerozolimę. Tysiące ludzi

wyrusza na największą pielgrzymkę

w dziejach świata. Hugon de Payens, jego

siostra Eleonora i bliski przyjaciel, Gotfryd z St.

Omer, także podejmują wyzwanie i ruszają

za wojskiem hrabiego Rajmunda z Tuluzy

na epicką wyprawę do Jerozolimy. Hugon

i inni krzyżowcy opanowani są gorączką podniecenia. Nie mają jednak

pojęcia, jak trudna, zdradliwa i krwawa droga ich czeka...

Stron: 344, Format: 12,5x19,5 cm, ISBN: 978-83-11-12110-2, EAN: 9788311121102, Rok wydania: 2011, Wydawnictwo: Bellona, Oprawa miękka, Cena: £12.40

Chodź ze mną – Sara MacDonaldJenny i Ruth były najlepszymi przyjaciółkami

ze szkoły, aż do momentu, kiedy Ruth

wyjechała nagle z ich miasteczka w Kornwalii

i straciły ze sobą kontakt. Czternaście lat

później, przypadkowe spotkanie w pociągu

kompletnie dezorganizuje życie im obu.

Powoli, szczeliny pomiędzy latami, które

minęły zaczynają się wypełniać i ich dawna

przyjaźń odżywa. Jedno spojrzenie na syna Ruth, Adama, wpędza

Jenny w spiralę miłości, żałoby i obsesji. Adam jest wiernym odbiciem

męża Jenny, Toma, który zginął tragicznie sześć miesięcy wcześniej...

Stron: 444, Format: 11x17,5 cm, ISBN: 978-83-7758-003-5, EAN: 9788377580035, Rok wydania: 2011, Wydawnictwo: Muza S.A., Oprawa miękka, Cena: £5.50

KĄCIK MOLA KSIĄŻKOWEGO

Księgarnia POLBOOKS 1328 Duke Street, G31 5QG Glasgow, tel. 0141 2588 066 | www.polbooks.co.uk

RELAKS

Chłopak po kilku latach pobytu w Wielkiej Brytanii wraca do Polski na wieś, gdzie ojciec prowadzi gospodarkę.

Ojciec od razu zagania syna do roboty i mówi do syna:

– Ubierz gumowce i idź do obory wyrzucić gnój.

– What? – pyta syn.

– Łod świń i łod krów !!!

Polak, Rusek i Anglik znaleźli jeziorko, w które jak wskoczą

i powiedzą co chcą to w to się zamieni.

Biegnie Rusek i krzyczy:

– Wódka!!

Jezioro zamieniło się w wódkę.

Biegnie Polak i krzyczy:

– Piwo!!

Jezioro zamieniło się w piwo.

Biegnie Anglik, poślizgnął się i krzyczy:

– Oh Shit!

Rzecz się dzieje w Anglii. Dziewczynka schodzi na dół do kuchni

i zastaje tam półnagiego mężczyznę.

– Ty jesteś naszym nowym babbysitter?

– Nie, ja jestem Waszym nowym motherf!”@

Angielski bankier przychodzi do wróżki i mówi:– Jeśli odgadnie pani, o czym teraz myślę, dostanie pani ode mnie

tysiąc funtów.

Wróżka zachęcona obiecaną nagrodą, wpatruje się w oczy lorda i mówi:

– Myśli pan o tym, że wynajmie pan grupę irlandzkich terrorystów,

którzy wysadzą pański bank w powietrze, a pan wkrótce ogłosi jego

upadłość.

Na to lord:

– Nie zgadła pani. Ale proszę wziąć te tysiąc funtów. Poddała mi pani

znakomity pomysł!

Dwóch Anglików w średnim wieku gra w golfa. W pewnej chwili

obok pola golfowego przechodzi kondukt żałobny. Jeden z grających

odkłada kij i zdejmuje czapkę.

– Cóż to – dziwi się drugi – przerywa pan grę?

– Proszę mi wybaczyć, ale, bądź co bądź, byliśmy 25 lat małżeństwem.

Król Artur szykował się na krucjatę i zawołał jednego ze swoich

podwładnych i powiedział:

– Tu jest klucz do pasa cnoty mojej żony. Jeśli nie wrócę w ciągu 10

lat, możesz go użyć.

Jego wysokość minął drewniany most i ruszył przed siebie zakurzoną

drogą. Zatrzymał się, zawrócił konia i ostatni raz spojrzał na zamek.

Nagle zobaczył biegnącego w jego stronę podwładnego, który krzyczał:

– Stop, najjaśniejszy panie! Całe szczęście udało mi się jeszcze zdążyć!

To zły klucz!

Dowcipy o AnglikachNa dobre, wysłużone dowcipy o naszych angielskich współbraciach zawsze można liczyć. Można też spróbować je im opowiedzieć... ciekawe, jak zareagują? Oto The Best of tego gatunku:

Page 13: P Magazyn no 13

13 www.pmagazyn.pl |

Czy już wiecie, jakie jest hasło naszej wrześniowej krzyżówki?Jeśli tak, to prześlijcie rozwiązanie na adres mailowy: [email protected] – czekamy do 14. września!

Nagrodę za poprawne rozwiązanie krzyżówki sierpniowej otrzymuje pani Jolanta Pawlik – serdecznie gratulujemy. Przypomnijmy, że nagrodą jest zestaw kosmetyków do makijażu i pielęgnacji ciała o wartości £50. We wrześniu do wygrania mamy ponownie nagrodę ufundowaną przez fi rmę Orifl ame – wyjątkowy zestaw kosmetyków do makijażu i pielęgnacji ciała może być Wasz! To dobra wiadomość dla tych wszystkich, którym zabrakło szczęścia w poprzednim losowaniu. Czekamy na zgłoszenia!

RELAKS

Witam Państwa serdecznie. Nazywam się Jarosław Sokół i jeśli Bóg pozwoli,

a Czytelnikom się moje słowa spodobają, będę co miesiąc o ogrodach się

rozpisywał. Na początku chciałbym się przedstawić. Jestem absolwentem

wydziału ogrodniczego Akademii Rolniczej w Lublinie. Przez wiele lat

po studiach towarzyszyłem mojemu przyjacielowi Maćkowi Linkowi

w projektowaniu i budowaniu ogrodów na Lubelszczyźnie i nie tylko. Teraz,

razem z rodziną mieszkam w Peterborough i często podziwiam pięknie

zaprojektowane i starannie utrzymane ogrody w okolicy. Premierowy odcinek

moich ogrodniczych porad będzie dotyczył wrzosów.

Niech ktoś zgadnie, dlaczego we wrześniu ogrodnik myśli o wrzosach?

Ponieważ dawniej, kiedy nie było tak wielu odmian wrzosów – ten właściwy

kwitł właśnie we wrześniu. Teraz, różne stworzone odmiany wrzosów kwitną

cały rok. Łacińska nazwa wrzosu to Calluna – co po grecku oznacza „zrobić

coś piekniejszym”. Wrzos ma niewielkie wymagania glebowe, jednak trzeba

koniecznie wiedzieć, że będzie dobrze rósł i pieknie kwitł, kiedy posadzimy go

w specjalnej mieszance ziemi dla roślin lubiących kwaśną glebę. Dostaniemy

ją w workach, już gotową, we wszystkich sklepach ogrodniczych. Wrzosy

nie będą rosły, kiedy posadzimy je na ziemi, która składa się z odpadków

budowlanych lub innych kamieni zawierających wapń. To roślina w gruncie

rzeczy leśna. Choć w Szkocji, gdzie wrzosy porastają setki hektarów trudno

o las. A tak nawiasem mówiąc – czy Panie pamiętają fi lm pt. „Wichrowe

wzgórza”? To pewnie i wrzosowiska, po których biegała bohaterka fi lmu

też pamiętacie. Krzewinki te rosną od 10 cm nawet do jednego metra.

Zakładając rabatę z wrzosów pamiętajmy, że najlepiej wrzosy wyglądają

w grupach po kilka lub kilkanaście sztuk. Zdejmujemy szpadlem wierzchnią

warstwę gleby i przekopujemy ją dodając worek 25-litrowy kwaśnego torfu

na jeden metr kwadratowy. Jeśli nasza gleba to twarda glina – musimy

na dno rabaty dać warstwę żwiru jako drenaż, a dopiero na ten żwir grubą

warstwę ziemi torfowej. Ubijamy, czekamy kilka dni aż ziemia sama trochę

opadnie – możemy ją dobrze podlać. Jeśli nie mamy pomysłu na to, jak

i gdzie posadzić wrzosy – powyjmujmy je z doniczek i rozstawmy na rabacie.

Potem sadzimy tak, aby roślinka była oddalona od drugiej ok. 15-20 cm.

To zależy od odmiany i jej siły wzrostu. Jak posadzimy wszystkie rośliny,

ziemię przykrywamy 5 cm warstwą kory sosnowej – którą też dostaniemy

w sklepach ogrodniczych i to w różnych kolorach. Ta warstwa kory stworzy

atmosferę lasu i częściowo ochroni przed wyrastaniem chwastów. Wrzosy

podlewamy kiedy jest sucho – ale nie często i nie spryskiwując je od góry.

Mokre wrzosy mogą chorować na różne choroby grzybowe. Wrzosy żyją

nawet do 30 lat, więc jak je posadzimy, będą cieszyć nasze oczy przez długie

lata. Lubią towarzystwo leśnych roślin – iglaków i rododendronów. Wrzosy

porastające duże obszary są wspaniałym dawcą nektaru dla pszczół – które

przerabiają go na miód wrzosowy. Jeśli widzieliście gdzieś ładne wrzosowiska

– przysyłajcie nam zdjęcia na adres redakcji: [email protected] . Chętnie

służę poradą w sprawach ogrodowych – więc piszcie również do redakcji.

To tyle o wrzosach, a w przyszłym numerze zajmę się roślinami cebulowymi

– wszak to pora sadzenia tulipanów i nie tylko.

Jak macie ładny ogródek – zaproście mnie – zrobimy zdjęcia i opiszemy.

Pozdrawiam

Wasz Ogrodnik (i nie tylko) JJSokół

Szkolny angielskiWrzesień kojarzy się nam przede wszystkim z początkiem roku szkolnego – poniżej przydatne słówka angielskie z dziedziny edukacji:

Arkusz egzaminacyjny – ex am paperBiblioteka – libraryBiologia – BiologyBłędy – mist akes Boisko do zabawy – playgroundBufet – canteenChemia – Chemist ryChodzić do szkoły – go to schoolDać lekcje dodatkowe – give ext ra less onsDługa przerwa – lunch breakFizyka – PhysicsGabinet – science labGabinet dyrektora – headmaster’s offi ce

Geografi a – GeographyGrono pedagogiczne – teaching

staff Historia – Hist ory

Informatyka – Computer Studies

Klasa – class roomKoedukacyjna – co-educational

Kolega ze szkoły – schoolmateKolega z klasy – class mateKreda – chalkLektury szkolne – set booksŁawka – deskMatematyka – MathsMocno się starać – do one’s bes tNauczyciel – teacherObecność – att endanceOblać egz/test – fail ex am/tes tPlan lekcji – timet ablePodstawowa – primaryPostawić stopnie – give marks

Z notatnika ogrodnika:

Page 14: P Magazyn no 13

| www.pmagazyn.pl14

FELIETON

Jajka smażone w tłuszczu, kiełbaski (które tylko nazwą je Jajka smażone w tłuszczu, kiełbaski (które tylko nazwą je

przypominają) również smażone w tłuszczu, gotowana fa-przypominają) również smażone w tłuszczu, gotowana fa-

solka (z przekąsem powiem: jak znalazł na początek każdego solka (z przekąsem powiem: jak znalazł na początek każdego

dnia), smażony chleb i tosty, oczywiście z masłem. Jeśli świat dnia), smażony chleb i tosty, oczywiście z masłem. Jeśli świat

zapyta, dlaczego otyłość w Anglii jest tak wysoka, odpowiem zapyta, dlaczego otyłość w Anglii jest tak wysoka, odpowiem

– „Traditional English Breakfast”. – „Traditional English Breakfast”.

A co według nich jest niejadalne, a my to uwielbiamy? Kiszo-A co według nich jest niejadalne, a my to uwielbiamy? Kiszo-

ne ogórki. Żaden z Anglików raczej nie odważy się na spróbo-ne ogórki. Żaden z Anglików raczej nie odważy się na spróbo-

wanie ogórków, które przecież są zepsute.wanie ogórków, które przecież są zepsute.

Jeśli jesteśmy już przy temacie ogórków; powinniśmy zatrzy-Jeśli jesteśmy już przy temacie ogórków; powinniśmy zatrzy-

mać się przy ich obieraniu. Generalizując, Anglicy ogórków mać się przy ich obieraniu. Generalizując, Anglicy ogórków

nie obierają. Natomiast Polacy – jak najbardziej. Czy bierze nie obierają. Natomiast Polacy – jak najbardziej. Czy bierze

się to z lenistwa? Czy może z dbałości o błonnik pozostający się to z lenistwa? Czy może z dbałości o błonnik pozostający

w skórce? Teorie są różne.w skórce? Teorie są różne.

Ciekawym produktem, bardzo popularnym w Anglii, jest ocet. Ciekawym produktem, bardzo popularnym w Anglii, jest ocet.

Można go stosować do frytek, do sałatek, do ziemniaków, Można go stosować do frytek, do sałatek, do ziemniaków,

a idąc jeszcze dalej odkryjemy legendarne (i nie znane wcześ-a idąc jeszcze dalej odkryjemy legendarne (i nie znane wcześ-

niej w Polsce) chipsy o smaku octu. Z drugiej strony postawmy niej w Polsce) chipsy o smaku octu. Z drugiej strony postawmy

na stole fl aki. Wytłumaczmy Anglikowi, co to jest i zapytajmy, na stole fl aki. Wytłumaczmy Anglikowi, co to jest i zapytajmy,

czy nie chciałby spróbować. Nie, nie będzie chciał. Gwarantu-czy nie chciałby spróbować. Nie, nie będzie chciał. Gwarantu-

ję. Przetestowałem na kilku z nich.ję. Przetestowałem na kilku z nich.

A chleb? W Anglii „pyszność” chleba poznacie po tym, że A chleb? W Anglii „pyszność” chleba poznacie po tym, że

po przydepnięciu, nie wraca do swojej postaci. W Polsce po przydepnięciu, nie wraca do swojej postaci. W Polsce

– na odwrót. Co sprawia, że „papierowy” chleb jest tak bardzo – na odwrót. Co sprawia, że „papierowy” chleb jest tak bardzo

w Anglii popularny? w Anglii popularny?

Podobnie jak pieczony ziemniak. W każdej najmniejszej re-Podobnie jak pieczony ziemniak. W każdej najmniejszej re-

stauracji pieczony ziemniak jest daniem obowiązkowym. stauracji pieczony ziemniak jest daniem obowiązkowym.

Skusiłem się tylko raz. To był ziemniak z makaronem i serem, Skusiłem się tylko raz. To był ziemniak z makaronem i serem,

i było to bardzo dziwne dla podniebienia doznanie.i było to bardzo dziwne dla podniebienia doznanie.

Abstrahując od tego CO jemy, przejdźmy do tego JAK jemy. Abstrahując od tego CO jemy, przejdźmy do tego JAK jemy.

Na pierwszy ogień pójdzie kultura jedzenia. Bekanie. Takie Na pierwszy ogień pójdzie kultura jedzenia. Bekanie. Takie

naturalne dla nich i jednocześnie takie mało kulturalne dla naturalne dla nich i jednocześnie takie mało kulturalne dla

nas. Znowu zapytam – kto ma rację? W Anglii dzieci bekają nas. Znowu zapytam – kto ma rację? W Anglii dzieci bekają

w szkole, goście na przyjęciu weselnym (temat na dłuższy w szkole, goście na przyjęciu weselnym (temat na dłuższy

artykuł) i nikt nikogo za to nie przeprasza. Bo w zasadzie, za artykuł) i nikt nikogo za to nie przeprasza. Bo w zasadzie, za

co? Nikogo nie obraziłem. Nikomu nie zrobiłem krzywdy. Nikt co? Nikogo nie obraziłem. Nikomu nie zrobiłem krzywdy. Nikt

nie przeprasza za ziewanie. Natomiast za kichanie – owszem, nie przeprasza za ziewanie. Natomiast za kichanie – owszem,

zdarza się. I tutaj również pojawiają się różnice. Kichający zdarza się. I tutaj również pojawiają się różnice. Kichający

w Polsce usłyszy: „Na zdrowie”. Kichający w Anglii usłyszy: w Polsce usłyszy: „Na zdrowie”. Kichający w Anglii usłyszy:

„Bless you” – co w wolnym tłumaczeniu znaczy – „Bądź po-„Bless you” – co w wolnym tłumaczeniu znaczy – „Bądź po-

błogosławiony”. błogosławiony”.

Kolejną rzeczą jest to KIEDY jemy. Pora obiadowa jest dosko-Kolejną rzeczą jest to KIEDY jemy. Pora obiadowa jest dosko-

nałym przykładem zróznicowania pomiędzy naszymi kultura-nałym przykładem zróznicowania pomiędzy naszymi kultura-

mi. Anglicy mają lunch. My mamy obiad. Obiad zjada się po mi. Anglicy mają lunch. My mamy obiad. Obiad zjada się po

pracy. Lunch w trakcie długiej przerwy w pracy. Z racji tego pracy. Lunch w trakcie długiej przerwy w pracy. Z racji tego

lunch zjemy zazwyczaj pomiędzy godziną 12:00 a 14:00, na-lunch zjemy zazwyczaj pomiędzy godziną 12:00 a 14:00, na-

tomiast obiad pomiędzy 13:00 a 16:00. tomiast obiad pomiędzy 13:00 a 16:00.

Ciekawą rzeczą, którą udało mi się podpatrzeć, będąc na Ciekawą rzeczą, którą udało mi się podpatrzeć, będąc na

wakacjach w jednym z krajów śródziemnomorskich jest fakt, wakacjach w jednym z krajów śródziemnomorskich jest fakt,

że Anglicy pomimo tego, iż są poza swoim krajem, gustują że Anglicy pomimo tego, iż są poza swoim krajem, gustują

w potrawach typowo angielskich. Polak spróbuje przysma-w potrawach typowo angielskich. Polak spróbuje przysma-

ków kuchni kraju, w którym się znajduje. Anglik będzie wolał ków kuchni kraju, w którym się znajduje. Anglik będzie wolał

zjeść hamburgera lub octowe frytki. Specyfi czny rodzaj pa-zjeść hamburgera lub octowe frytki. Specyfi czny rodzaj pa-

triotyzmu.triotyzmu.

Gdy już najemy się do syta, należałoby posprzątać po sobie. Gdy już najemy się do syta, należałoby posprzątać po sobie.

Oczywiście wszystko zależy od specyfi ki miejsca, w którym Oczywiście wszystko zależy od specyfi ki miejsca, w którym

spożywamy posiłek, ale generalizując dojdziemy do wniosku, spożywamy posiłek, ale generalizując dojdziemy do wniosku,

że Anglicy zostawiają talerze obsłudze restauracji (na przy-że Anglicy zostawiają talerze obsłudze restauracji (na przy-

kład tej z literką M), a Polacy te talerze odnoszą. kład tej z literką M), a Polacy te talerze odnoszą.

Na koniec chciałbym przytoczyć dość zabawną sytuację, Na koniec chciałbym przytoczyć dość zabawną sytuację,

w której znalazłem się kilka lat temu, krótko po przyjeździe w której znalazłem się kilka lat temu, krótko po przyjeździe

do Anglii. Zamawiając piwo w pubie, poprosiłem o dwie jego do Anglii. Zamawiając piwo w pubie, poprosiłem o dwie jego

pinty. Było tam dosyć głośno i barman nie usłyszał, ile pint so-pinty. Było tam dosyć głośno i barman nie usłyszał, ile pint so-

bie zażyczyłem. Zdecydowanym ruchem pokazałem mu znak bie zażyczyłem. Zdecydowanym ruchem pokazałem mu znak

odwróconej wiktorii, wykrzykując, że chcę kupić DWA. Jego odwróconej wiktorii, wykrzykując, że chcę kupić DWA. Jego

twarz spochmurniała i zrobił się bardzo niemiły. Jakież było twarz spochmurniała i zrobił się bardzo niemiły. Jakież było

moje zdziwienie, gdy po kilku dniach dowiedziałem się, co moje zdziwienie, gdy po kilku dniach dowiedziałem się, co

gest ten oznacza... Ale to już rozprawa na następny felieton.gest ten oznacza... Ale to już rozprawa na następny felieton.

Czarek „Alterian” Bogucki Czarek „Alterian” Bogucki

Witam Was serdecznie w cyklu artykułów, poświęconych różnicom kulturowym, socjologicznym i społecznym, pomiędzy narodowościami: polską i angielską. Chciałbym nadmienić, że teorie i uogólnienia, które będą się tutaj pojawiać, są jak najbardziej subiektywne i celowe, aczkolwiek często podparte głosami ludzi z różnych środowisk.

ZEPSUTE OGÓRKI.ZE SKÓRKĄ CZY BEZ SKÓRKI?ZE SKÓRKĄ CZY BEZ SKÓRKI?Pamiętam doskonale, gdy po raz pierwszy zobaczyłem, co oznacza termin Pamiętam doskonale, gdy po raz pierwszy zobaczyłem, co oznacza termin „Traditional English Breakfast” – czyli tradycyjne angielskie śniadanie. „Traditional English Breakfast” – czyli tradycyjne angielskie śniadanie. Schudłem trochę, bo postanowiłem nie jeść śniadań przez następnych kilka dni.Schudłem trochę, bo postanowiłem nie jeść śniadań przez następnych kilka dni.

Jak już nie wiemy, co powiedzieć o zasłyszanej głupocie, to mó-Jak już nie wiemy, co powiedzieć o zasłyszanej głupocie, to mó-

wimy, że aż się płakać chce. W poprzednim tygodniu to płakać wimy, że aż się płakać chce. W poprzednim tygodniu to płakać

się mi nie chciało. Zajścia chuliganów tu i ówdzie dowiodły, że się mi nie chciało. Zajścia chuliganów tu i ówdzie dowiodły, że

jak policja słaba, to bandyta różki pokazuje. Więc pokupowa-jak policja słaba, to bandyta różki pokazuje. Więc pokupowa-

li armatki wodne i załadowali do karabinów gumowe kule. li armatki wodne i załadowali do karabinów gumowe kule.

I dobrze . Na chuliganów to tylko pała i ciężka praca na spo-I dobrze . Na chuliganów to tylko pała i ciężka praca na spo-

łeczne cele. Zobaczyłem na necie, że aż 205 tysięcy 424 osoby łeczne cele. Zobaczyłem na necie, że aż 205 tysięcy 424 osoby

podpisały się pod petycją nakazującą organom państwowym podpisały się pod petycją nakazującą organom państwowym

zabranie wszelkich benefi tów chuliganom, którym udowod-zabranie wszelkich benefi tów chuliganom, którym udowod-

niono wzięcie udziału w bandyckich zajściach. Teraz rząd musi niono wzięcie udziału w bandyckich zajściach. Teraz rząd musi

tę petycję rozważyć. Polecam stronę z publicznymi petycjami: tę petycję rozważyć. Polecam stronę z publicznymi petycjami:

http://epetitions.direct.gov.uk/ . http://epetitions.direct.gov.uk/ .

Mam też swój pomysł na wszelkich bandziorków. Otóż, skon-Mam też swój pomysł na wszelkich bandziorków. Otóż, skon-

struuję i wyślę do rządu Wielkiej Brytanii petycję takową:struuję i wyślę do rządu Wielkiej Brytanii petycję takową:

Aby ograniczyć przestępczość w Wielkiej Brytanii należy, przy Aby ograniczyć przestępczość w Wielkiej Brytanii należy, przy

próbach podjęcia pracy przez emigrantów, sprawdzać ich karal-próbach podjęcia pracy przez emigrantów, sprawdzać ich karal-

ność – jeśli karan, to nie może podjąć pracy w UK i taka osoba ność – jeśli karan, to nie może podjąć pracy w UK i taka osoba

nie może się osiedlić w Anglii. Co więcej, jeśli emigrant zosta-nie może się osiedlić w Anglii. Co więcej, jeśli emigrant zosta-

nie skazany przez sąd za cokolwiek, powinien odbyć swoją karę nie skazany przez sąd za cokolwiek, powinien odbyć swoją karę

i pózniej powrócić do kraju pochodzenia z zakazem wjazdu na i pózniej powrócić do kraju pochodzenia z zakazem wjazdu na

teren Wielkiej Brytanii do końca życia.teren Wielkiej Brytanii do końca życia.

Czy nadal chciałoby się płakać nad bezradnością władzy? Jak Czy nadal chciałoby się płakać nad bezradnością władzy? Jak

uważacie inaczej, to napiszcie do mnie na adres redakcja@uważacie inaczej, to napiszcie do mnie na adres redakcja@

pmagazyn.pl .pmagazyn.pl .

Kochani Czytelnicy – powiem Wam, że aż mi się robi ciepło na Kochani Czytelnicy – powiem Wam, że aż mi się robi ciepło na

myśl, jak wiele można w tym kraju zrobić. Tylko trzeba zacząć myśl, jak wiele można w tym kraju zrobić. Tylko trzeba zacząć

to robić. Stara prawda – Just do it.to robić. Stara prawda – Just do it.

Tak tutaj zacząłem pracę, tak tutaj pomagałem w tworzeniu Tak tutaj zacząłem pracę, tak tutaj pomagałem w tworzeniu

chóru Cantus Polonicum, w którym śpiewam z przyjemnoś-chóru Cantus Polonicum, w którym śpiewam z przyjemnoś-

cią, tak tutaj zacząłem malować – i maluję nadal, choć ścian cią, tak tutaj zacząłem malować – i maluję nadal, choć ścian

w domu już zabrakło, tak również piszę o tworzeniu ogrodów. w domu już zabrakło, tak również piszę o tworzeniu ogrodów.

Robię to, bo kocham piękno w każdej postaci. Chcę Was tym Robię to, bo kocham piękno w każdej postaci. Chcę Was tym

pięknem życia zarazić. Zobaczyć, że dzięki naszej aktywności pięknem życia zarazić. Zobaczyć, że dzięki naszej aktywności

ludzie zaczynają realizować swoje ukryte od lat pragnienia. I tu ludzie zaczynają realizować swoje ukryte od lat pragnienia. I tu

mi się chce płakać – ale ze szczęścia. Bo trzeba było wyjechać mi się chce płakać – ale ze szczęścia. Bo trzeba było wyjechać

do Wielkiej Brytanii, aby się realizować na różne sposoby. do Wielkiej Brytanii, aby się realizować na różne sposoby.

Ktoś mądry kiedyś mi powiedział – pewnie to był mój Dziadzio Ktoś mądry kiedyś mi powiedział – pewnie to był mój Dziadzio

– że: Osoby rozwijające swoje talenty są przez Pana Boga wie-– że: Osoby rozwijające swoje talenty są przez Pana Boga wie-

lokrotnie nagradzani. Bo iskrę Bożą należy rozdmuchiwać, aby lokrotnie nagradzani. Bo iskrę Bożą należy rozdmuchiwać, aby

powstał z niej twórczy ogień. Ogień, przy którym wiele osób powstał z niej twórczy ogień. Ogień, przy którym wiele osób

się ogrzeje; ogień, którego blask pozwoli wielu zobaczyć, że się ogrzeje; ogień, którego blask pozwoli wielu zobaczyć, że

coś w sobie mają; ogień, którego ciepło ogrzeje zmarzniętych coś w sobie mają; ogień, którego ciepło ogrzeje zmarzniętych

bylejakością życia. bylejakością życia.

Więc spójrzcie w siebie głęboko i zobaczcie, jacy jesteście Więc spójrzcie w siebie głęboko i zobaczcie, jacy jesteście

wspaniali; jacy odważni, że tutaj przyjechaliście; jacy zaradni, wspaniali; jacy odważni, że tutaj przyjechaliście; jacy zaradni,

że mimo trudności językowych udaje się Wam zarobić troche że mimo trudności językowych udaje się Wam zarobić troche

funtów, przeżyć i jeszcze do domu rodzinnego wysłać. Zobacz-funtów, przeżyć i jeszcze do domu rodzinnego wysłać. Zobacz-

cie, jak dzielnie posyłacie swoje pociechy do angielskich szkół cie, jak dzielnie posyłacie swoje pociechy do angielskich szkół

– mysląc, że znając dodatkowo język angielski nasze dzieci – mysląc, że znając dodatkowo język angielski nasze dzieci

podbiją świat. Zobaczcie, jacy jesteśmy ambitni. A na koniec podbiją świat. Zobaczcie, jacy jesteśmy ambitni. A na koniec

tego felietoniku przeczytajcie go jeszcze raz, podsumujcie swo-tego felietoniku przeczytajcie go jeszcze raz, podsumujcie swo-

je plusy i za to wszystko, co dobrego zrobiliście dla innych i dla je plusy i za to wszystko, co dobrego zrobiliście dla innych i dla

siebie – dajcie sobie nagrodę. Jaką??? Taką, na jaką Was obec-siebie – dajcie sobie nagrodę. Jaką??? Taką, na jaką Was obec-

nie stać. Bo, czy chce się nam płakać, czy nie, to i tak najbardziej nie stać. Bo, czy chce się nam płakać, czy nie, to i tak najbardziej

lubimy być nagradzani. ten oznacza... Ale to już rozprawa na lubimy być nagradzani. ten oznacza... Ale to już rozprawa na

następny felieton.następny felieton.

Do usłyszenia JJS Do usłyszenia JJS (Jarosław Jacek Sokół) (Jarosław Jacek Sokół)

CZY CHCE SIĘ PŁAKAĆ?I tak, I nie.I tak, I nie.

Page 15: P Magazyn no 13

Chcesz złożyć komuś życzenia, zaprezentować zdjęcia swoich pociech i bliskich, przekazać pozdrowienia, pochwalić się czymś interesującym? Kronika Lokalna jest do tego celu najlepszym miejscem! Piszcie do nas na adres: [email protected] . Zgłoszenia przyjmujemy do 12. września.

KRONIKAKRONIKA LOKALNALOKALNA

Zosi i Krzysiowi, Oli i Piotrowi oraz Izie i Christianowi najlepsze życzenia z okazji kolejnych rocznic ślubnych- niech żyje wrzesień:)

Izabeli Williamson z okazji imienin – kwiatków, uścisków i pocałunków, ciacha, przyjaciół i podarunków. Miłego dnia z wesołą miną życzy kochająca siostra z rodziną:)

Choć wolisz świętować urodziny, Choć wolisz świętować urodziny, dzis sa Twoje imieniny.dzis sa Twoje imieniny.I choć życzeń nie spodziewasz się wcale,I choć życzeń nie spodziewasz się wcale,my mamy dla Ciebie przeslanie małe:my mamy dla Ciebie przeslanie małe:bądź zdrowa, szczęśliwa i radosna,bądź zdrowa, szczęśliwa i radosna,jak kwitnąca po zimie wiosna.jak kwitnąca po zimie wiosna.Pracuj mało, dużo zarabiaj,Pracuj mało, dużo zarabiaj,z działki warzywka zdrowe podjadaj.z działki warzywka zdrowe podjadaj.Dbaj o Maciejkę wielce,Dbaj o Maciejkę wielce,a pomruczy Ci w podzięce.a pomruczy Ci w podzięce.Wypij ajerkoniaczku i zjedz słodkościWypij ajerkoniaczku i zjedz słodkościi nie zapomnij zaprosić nas – swoich i nie zapomnij zaprosić nas – swoich gości!:)gości!:)Izie Obiye z najlepszymi życzeniami Izie Obiye z najlepszymi życzeniami Twoja paczka:)Twoja paczka:)

W losowaniach nagród przygotowanych przez P Magazyn królują panie. Trzymając za panów kciuki w następnych

edycjach, gratulujemy naszym Czytelniczkom: pani Jolancie Zielińskiej, pani Marcie Wieczorek oraz pani

Marinie Monice Ryczko.

Kubie, w dniu urodzin gorące życzeniawiele uśmiechu i powodzenia,niech Cię nie trapią żadne zmartwieniai niech się spełnią wszystkie marzenia

życzą Filip z Hanią i rodzicami

Agnieszce, naszej redakcyjnej koleżance, życzymy wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, dużo zdrówka i powodzenia w realizacji zamierzonych inicjatyw!

15 www.pmagazyn.pl |

Page 16: P Magazyn no 13

16 | www.pmagazyn.pl

Nie tylko dzieci wracają do edukacji we wrześniu – taką szansę mamy również

i my, dorośli, a to za sprawą East Children’s Centre. Placówka zaprasza wszystkich

zainteresowanych nauką języka angielskiego (ESOL) do przyjścia do Ormiston

Peterborough East Children’s Centre (21 Durham Road, Eastfi eld, Peterborough,

PE1 5JU) w dniu 12 września w celu uzyskania większej ilości informacji

i przetestowania swojej dotychczasowej wiedzy. Centrum będzie czynne od 9.30 do

14.30. Informacje będą również udzielane pod numerem telefonu: 01733 894028.

East Children’s Centre organizuje także kursy poprawiające zdolności czytania,

pisania i liczenia. Należy użyć powyższych danych kontaktowych w celu zapisania

się na lekcje.

AMBASADORZY POSZUKIWANIPCOP – Polish Community Organisation w Peterborough poszukuje ambasadorów dzielnic naszego miasta. O co chodzi? Poszukiwane są osoby, którym sprawy dzielnicy, w której mieszkają, nie są obojętne. Idealny ambasador to osoba z komunikatywnym językiem angielskim, która interesuje się również sprawami polskiej społeczności w Peterborough. Dodatkowym atutem ambasadorowania jest wzbogacienie swojego CV o pracę w wolontariacie na rzecz społeczności, co często jest mile widziane przez potencjalnych pracodawców, a dodatkowo poszerza nasze horyzonty. Osoby zainteresowane proszone są o kontakt mailowy z PCOP: [email protected].

Wrześniowe kursyNASZE SPRAWY

Kawa i Ciasto

Już sama nazwa inicjatywy brzmi obiecująco. A jeśli jeszcze dodamy, że do tego w doborowym towarzystwie?„Kawa i Ciasto” to grupa młodych mam, która spotyka się przy 74 Whittington, Parnwell w Peterborough w każdy czwartek, w godzinach 10.00 – 11.30. W wygodnym i przyjemnym otoczeniu mamy mają szansę na uczestniczenie w grach oraz demonstracjach, które pomagają im w szlifowaniu języka angielskiego. To również szansa na poznanie innych osób z okolicy – grupa jest, póki co, zarezerwowana tylko dla mieszkańców dzielnicy Parnwell. Mamy przychodzą na spotkania wraz ze swoimi małymi pociechami, które mogą się pobawić zabawkami, dostępnymi na miejscu.Poranne spotkania są świetną zabawą, lubianą przez uczestniczki, które dzięki niej poprawiają umiejętność posługiwania się językiem obcym. Więcej informacji udziela June Campbell ([email protected], 01733 342184).

OZNACZENIA ONE SERVICEW poprzednim numerze poinformowaliśmy Was o akcji One Service. Przypomnijmy, że jest to specjalny program, który ma na celu walkę z ponownym popełnianiem różnych przestępstw przez byłych więźniów. Mogą nim zostać objęci mężczyźni, którzy odbyli karę w więzieniu w Peterborough, wynoszącą mniej niż dwanaście miesięcy. A polega ona na dostarczaniu wsparcia oraz pomocy w wielu dziedzinach życia tak, aby osoba podlegająca pod One Service mogła stać się samodzielna i na tyle silna, aby nie popadać w stare, kryminalne przyzwyczajenia.Podczas odsiadywania wyroków, wielu mężczyznom wydaje się, że będą w stanie poradzić sobie ze wszystkim na wolności. Nie zawsze jednak to się udaje. One Service wychodzi naprzeciw takim sytuacjom i spieszy z pomocą.Aby z inicjatywy i wsparcia mogła skorzystać maksymalna liczba uprawnionych osób, koordynatorzy akcji dbają o to, aby jej znak był rozpoznawalny, a kontakt z nimi – jak najłatwiejszy. Zadania te w dużej mierze wypełniają naklejki One Service. Ta informacja z logo projektu oraz numerami telefonów, może zostać przyklejona w miejscu publicznym, w sklepie, w miejscach spotkań, itp. i wyznaczać te placówki, które przekierują zainteresowaną osobę do pracowników One Service. PCOP – Polish Community Organisation w Peterborough, postanowiła pomóc w propagowaniu akcji wśród polskiej społeczności i rozklejaniu informacji w witrynach polskich sklepów oraz innych, rodzimych placówek. Jeśli jesteś zainteresowany programem, uważasz, że sie do niego kwalifi kujesz bądź też znasz osobę, która mogłaby byc nim objęta – prosimy o kontakt na adres [email protected] . Gwarantujemy dyskrecje i anonimowość.

Page 17: P Magazyn no 13

W swoim poporzednim numerze P Magazyn przeprowadził rozmowę z panią Joanną Wójcicką, która jest w naszej parafi i odpowiedzialna za GIFT AID.

We wrześniowym numerze przedstawiamy uzu-pełnienie tej rozmowy – najczęściej zadawane pytania tyczące się GIFT AID, które pochodzą ze strony internetowej parafi i.

Czym jest GIFT AID?Gift Aid to forma pomocy fi nansowej dla orga-nizacji charytatywnych, działających w Wielkiej Brytanii. Urząd podatkowy zwraca organizacji charytatywnej podatek od sumy złożonej w ofi erze. Czy trzeba składać ofi ary regularnie?Nie! Ofi ara zależna jest od osobistych możli-wości i każdy dar przyjęty jest z wdzięcznością. Parafi alny Referent GIFT AID podliczy roczną ofi arę i ta suma będzie przekazana do Urzędu Podatkowego.

Czy składając dar jako Gift Aid płacę więcej podatku?Nie! Urząd podatkowy zwraca parafi i podatek już zapłacony urzędowi podatkowemu.Czy członkowie Gift Aid muszą mieć paszport brytyjski? Nie! Jedynym warunkiem jest płacenie podatku w tym kraju.Które ofi ary składane przeze mnie na Koś-ciół mogą być traktowane jako GIFT AID? Wszelkie ofi ary pieniężne składane na tacę w kościele – pod warunkiem, że pieniądze wło-żone są do specjalnych kopert, które znajdują się z tyłu kościoła, podpisane przez osobę, która składa ofi arę na tacę. Wszelkie czeki wystawione na P.C.M. PETERBO-ROUGH Standing Order – przelewy na konto parafi alne miesięcznie lub kwartalnie z konta ofi arodawcy. Wszystko pod warunkiem, że darczyńca podpi-sał deklarację Gift Aid (dostępną m.in, na stronie internetowej parafi i). Dlaczego trzeba podpisać deklarację?Deklaracja jest ofi cjalnym powiadomieniem urzędu podatkowego, że pieniądze przeznaczo-ne są dla wymienionej parafi i.

Czy jest jakaś korzyść dla ofi arodawcy? Osoby, które płacą podatek 40% wypełnia-jąc deklarację podatkową, podają całą sumę wpłaconą jako Gift Aid w danym roku. Urząd podatkowy odciąga od tej sumy tylko 22% podatku zamiast 40%.Czy można złożyć ofi arę jednorazową?Tak. Nawet jeśli jesteś w parafi i jeden jedyny raz, a chcesz złożyć ofi arę, to zwiększysz ją przez podpisanie deklaracji.Kto otrzymuje zwrot podatku?Parafi a, bezpośrednio od biura PBF.Co to jest PCM? PCM to organizacja Polskiej Misji Katolickiej, która odpowiada za sprawy fi nansowe polskich wspólnot parafi alnych w Anglii i Walii.

17 www.pmagazyn.pl |

Pytania o GIFT AID

R E K L A M A

PETERBOROUGHPL.COM TWOJA LEPSZA STRONA

WIEŚCI PARAFIALNE

Już 18 września o godzinie 14.00 rozpocznie się kolejna Parafi ada, czyli wielkie grillowanie i mecz piłki nożnej, organizowane przez polską parafi ę w Peterborough. Nie zabraknie pysznych kiełbasek z grilla oraz smakowitych ciast na deser. Tym razem swoje sił w piłce nożnej sprawdzić będą mogli też młodsi reprezentanci polskiej społeczności – i dziewczynki, i chłopcy – podczas meczu o godzinie 14:30. Zaraz potem grać będą starsi – ciekawe, do kogo tym razem powędruje puchar? Dodatkowo loteria fantowa (P Magazyn będzie miał swoje fanty), malowanie twarzy i modelowanie fryzur dla dzieci – to tylko niektóre atrakcje tego dnia. Nie zabraknie wrażeń i dla dorosłych, i dla dzieci. PMagazyn jako ofi cjalny patron medialny wydarzenia będzie tam z Wami i przygotuje fotorelację dla swoich Czytelników.

We wrześniu do naszej parafi i przybędzie nowy duszpasterz. Decyzją księdza prowincjała 10. września przywitamy księdza Macieja Piaskowskiego ze zgromadzenia Chrystusowców. Ksiądz Maciej przyjedzie do nas z Australii, gdzie przez ostatnie trzy lata sprawował posługę kapłańską wśród Polonii australijskiej.

PARAFIADA 2011 – REWANŻ

NOWY DUSZ-PASTERZ

Page 18: P Magazyn no 13

Przewozy Witam wszystkich podróżujących. Oferuję przewozy na i z lotniska oraz inne miejsca. [email protected]

R E K L A M A

PRACAPOSZUKUJEMY OSOBY

DO PROWADZENIA SKLEPU INTERNETOWEGO!Kandydat powinien posiadać zdolności plastyczne. Być osobą zorganizowaną i gotową na podjęcie szkolenia. Idealny kandydat powinien znać podstawy obsługi systemu Joomla i aplikacji systemowych (niewymagane). Nie wykluczamy przyjęcia kandydata jako partnera biznesowego po poprawnej weryfi kacji.

CV prosimy kierować na adres: [email protected]

REKLAMA RAMKOWA TYLKO £ 10 [email protected]

ZAPRASZAMY DO UMIESZCZENIA

BEZPŁATNYCH OGŁOSZEŃ DROBNYCH NA ŁAMACH PETERBOROUGH MAGAZYNU.JAK ZGŁOSIĆ OGŁOSZENIE DO PUBLIKACJI?– Ogłoszenie można przesłać drogą e-mailową: [email protected]. Prosimy nie zapomnieć o podaniu swoich danych kontaktowych do umieszczenia w reklamie.

Page 19: P Magazyn no 13

R E K L A M AA

MA

TO

RSK

IE R

AD

IO P

ETER

BO

RO

UG

H POSZUKUJEMY KANDYDATÓW

Chcesz zaangażować się w działalność amatorskiego

radia internetowego?

?Tel: 07525210634 MIEJSCE

NA TWOJĄ

REKLAMĘ £25

[email protected]

Page 20: P Magazyn no 13

NUMER 01wrzesień 2010

FREE

ZAĆPANE PETERBOROUGH?

4-5

Wiele razy idąc za palaczem na ulicy zastanawiałem się, co to za zapach? Po jakimś czasie zrozumiałem, że to trawa.

O wyjazdach, powrotach i innych dylematach moralnych

10-11

CO? GDZIE? KIEDY? ZA ILE? MIEJSKI MISZ-MASZ SONDA

EMIGRACJA CZEKOLADOPODOBNA

16-17

P_magazyn_01_poprawki.indd 1 2010-08-10 13:40:34Podstawowy cyjanPodstawowy magentaPodstawowy żółtyPodstawowy czarny

NUMER 02październik 2010

FREE

JAK TO SIĘ ROBI ...W AGENCJI PRACY

czyli o tym, jak nasze pieniądze przestają być naszymi oraz jak zajść w ciążę przez picie wódki

s.10-11

CO? GDZIE? KIEDY? ZA ILE? MIEJSKI MISZ-MASZ KRONIKA LOKALNA

WYZNANIA TCHÓRZAs.5

s.13

WIELKI KONKURS, WYGRAJ

TELEWIZOR LCD

NUMER 03NUMER 03listopad 2010listopad 2010

FREE

Andrzejki 2010

str. 5str. 5

wróżby, zwyczaje, zabawy

CO PAŃSTWO NA TO?CO PAŃSTWO NA TO?

str. 4

SZPITALNA SZPITALNA ODYSEJA KOSMICZNAODYSEJA KOSMICZNA

str. 9-11str. 9-11

ISSN 2045-6409ISSN 2045-6409

tylko u nas wyjątkowy fotoreportaż tylko u nas wyjątkowy fotoreportaż ze zwiedzania nowego szpitalaze zwiedzania nowego szpitala

CO? GDZIE? KIEDY? ZA ILE? MIEJSKI MISZ-MASZ KRONIKA LOKALNA

NUMER 04NUMER 04grudzień 2010grudzień 2010

FREE

O Adwencie, Bożym Narodzeniu i duchowym wymiarze Świąt

str. 8-9str. 8-9

rozmowa z ks. Cezarym Kraczkowskim SChr

Wigilijne harakiri

str. 10-11

ISSN 2045-6409ISSN 2045-6409

KALENDARIUM ŚWIĄTECZNE ŻYCZENIA NA BOŻE NARODZENIE ATRAKCJE ŚWIĄTECZNE

Rozdajemy Rozdajemy

prezentyprezentywraz z gazetą sianko

wraz z gazetą sianko

bożonarodzeniowe

bożonarodzeniowe

i świąteczne kupony

i świąteczne kupony

rabatowerabatowe

NUMER 05styczeń 2011

FREE

Doradca potrzebny od zaraz

str. 4str. 4

biura doradcze i ich sprawki

Horoskop 2011

str. 10-11

ISSN 2045-6409

MIEJSKI MISZ-MASZ KRONIKA LOKALNA ROZRYWKA

Moja dzielnicanowa zabawa z P Magazynemdo wygrania tablet dotykowy str. 7

czyli co los przyniesie w nowym roku

NUMER 06luty 2011

FREE

Internetowa miłość

str. 4

czyli sercowe połowy w sieci

Romantyczna podróż po Cambridgeshire

str. 10-11

ISSN 2045-6409

MIEJSKI MISZ-MASZ KRONIKA LOKALNA ROZRYWKA

Moja dzielnica – Bretton

wygraj tablet dotykowy

Ślubne Peterboroughstr. 5 i 16

str. 8-9

NUMER 07marzec 2011

FREE

Wiosenna Wiosenna MetamorfozaMetamorfoza

str. 4-5

Zobacz, jak odmieniliśmy

Beatę

Święta, święta i… ciągle święta

str. 9-12

ISSN 2045-6409

MIEJSKI MISZ-MASZ KRONIKA LOKALNA ROZRYWKA

Moja dzielnica – Werrington

wygraj tablet dotykowy

str. 6-7

NUMER 08kwiecień 2011

FREE

Car bootCar boot

str. 4

czyli ile radości może dać otwarty bagażnik

Wielkanoc

str. 10-11

ISSN 2045-6409

MIEJSKI MISZ-MASZ KRONIKA LOKALNA ROZRYWKA

Moja dzielnica – dzielnice centralne

wygraj tablet dotykowy

str. 6-7

świąteczny prezent – szukajcie wewnątrz

Książęcy ślubTo nie tylko dzień wolny

NUMER 09maj 2011

FREE

Polskie studia w UK

str. 5

Zaplanuj swoje wakacje

str. 4

ISSN 2045-6409

MIEJSKI MISZ-MASZ KRONIKA LOKALNA ROZRYWKA

Moja dzielnica Fletton, Stanground, Hampton

wygraj tablet dotykowy

str. 6-7

najciekawsze oferty, atrakcyjne ceny, wyjątkowe kierunki podróży

Sukces Rafała

str. 10-11

czyli jak dostać się do fi nału World Photography Awards

NUMER 10czerwiec 2011

FREE

Festiwale, festiwale...

str. 5

Dzień Dziecka

str. 4

ISSN 2045-6409

MIEJSKI MISZ-MASZ KRONIKA LOKALNA ROZRYWKA

Moja dzielnica The Ortons

str. 6-7

Dziecko na emigracji – jak poradzić sobie z problemami?

Zostań Miss Polonii Peterborough!

str. 9-11

NUMER 11lipiec 2011

FREE

Moje Hempsted

str. 5

Zumbastyczna zabawa

str. 6

ISSN 2045-6409

MIEJSKI MISZ-MASZ KRONIKA LOKALNA ROZRYWKA

Kandydatki na Miss Kandydatki na Miss Polonii Peterborough Polonii Peterborough

str. 10

Kulinarna podróż do Brazylii

str. 12-13

NUMER 12sierpień 2011

FREE

Radio dla Polonii Radio dla Polonii w Peterborough! w Peterborough!

str. 5

Fotorelacja Fotorelacja z Central Park z Central Park

Weekend Weekend – tak się bawiliśmy!– tak się bawiliśmy!

str. 7str. 7

ISSN 2045-6409

MIEJSKI MISZ-MASZ KRONIKA LOKALNA ROZRYWKA

Kandydatki na Miss Kandydatki na Miss Polonii Peterborough Polonii Peterborough

str. 9-11str. 9-11

Praktyczny przewodnik Praktyczny przewodnik po studiach w UKpo studiach w UK

str. 4str. 4

Zdradzamy atrakcje fi nału!

Parafi ada Parafi ada 20112011str. 17

Archiwalne wydania są dostępne na www.pmagazyn.pl

Ma rok!