Lounge Magazyn No. 07

64
lounge magazyn kraków / nr 07 / zima / grudzień 2008 - styczeń 2009 www.loungemagazyn.pl ISSN 1899-1262 moda kultura muzyka wydarzenia film uroda kariera podróże kraków bezcenny

description

dec/jan '09 Free exclusive lifestyle magazine

Transcript of Lounge Magazyn No. 07

Page 1: Lounge Magazyn No. 07

loungemagazyn

kraków / nr 07 / zima / grudzień 2008 - styczeń 2009

www.loungemagazyn.pl

ISSN

189

9-12

62

mod

a

kultu

ra

muz

yka

wyd

arze

nia

film

urod

a

karie

ra

podr

óże

krak

ów

bezcenny

07

kraków // grudzień ‘08 - styczeń ‘09

lou

ng

em

agazyn moda // kultura // w

ydarzenia // film // uroda // kariera

Page 2: Lounge Magazyn No. 07

PD_ROD_Heritage_Poster_A1.indd 1 04.07.2008 16:44:44 Uhr

PORSCHE DESIGNSUNGLASSES

P’8400

optyk tadeusz kowalczyk

ul. Zwierzyniecka 17 31-103 krakówtel./fax 012 421 20 51 www.optyk-kowalczyk.pl

Page 3: Lounge Magazyn No. 07

1...because quality matters magazynloungeRynek Główny 30, Kraków tel: 012 421 84 66 ZAPRASZAMYNaj

now

sza

kole

kcja

fryz

ur je

sień

-zim

a 20

08/0

9

U NAS WYSOKA JEST TYLKO JAKOŚĆ

Page 4: Lounge Magazyn No. 07

magazynlounge ...bo jakość ma znaczenie2 magazynlounge ...bo jakość ma znaczenie2

redakcja

Marcin Lewickiredaktor naczelny

[email protected]

Filip Łyszczekedycja / grafika / skład

[email protected]

Robert Bednarczykfotografia / grafika

[email protected]

Franek - Chochlik Redakcyjny

dział błędów i literówek

[email protected]

Wydawnictwo: MEDIA LOUNGE S.C.Redakcja Lounge Magazyn

ul. Pijarska 19 / 5, 31-015 Krakówwww.loungemagazyn.pl

tel. (012) 633 77 33

nakład: 5 000 egzemplarzy

Podziekowania:Dziękujemy wszystkim tym, którzy przez

ostatnie 9 miesięcy dzielnie wspierali, wierzyli i dopingowali nasz magazyn.

Dziękujemy sobie samym nawzajem za olbrzymią wytrwałość, zrozumienie i

cierpliwość, której nie rzadko brakowało nam w końcu każdego mijającego

miesiąca. W przyszłym roku obiecujemy, że będziemy jeszcze lepsi,

piękniejsi i milsi.

Współpraca:Katarzyna Dorosz, Marcin Pietruszka,

Łukasz Schab, Kasia Rusiniak, Małgosia Sularczyk, Mr. G.M,

Ania Sekułowicz, Michał Grzywacz, Małgosia Kobus, Danuta Zicz

OKŁADKA: fot: Filip Łyszczekmodelka: Kasia Kogut

edytorial //od redakcji

grudzień ‘08 / styczeń ‘0907Kraków

Poglądy zawarte w artykułach i felietonach są osobistymi przekonaniami ich autorów i nie zawsze pokrywają się z przekonaniami redakcji Lounge’u. Redakcja nie odpowiada za treść reklam i ogłoszeń. Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych i zastrzega sobie prawo do skracania i przeredagowywania tekstów. Publikowanie zamieszczonych tekstów i zdjęć bez zgody redakcji jest niezgodne z prawem. Jeśli nadal wytrzeszczasz oczy na ten malutki tekst to znaczy ze potrzebujesz odrobiny relaksu i musisz szybko przejść do działu kafeteria, lub po prostu weź zimny prysznic.

lounge

Lounge Magazyn, to wysokiej jakości darmowy miesięcznik o stylu i kulturze, o modzie, sztuce, ludziach i ich miejscach - o wszystkim tym, co wyjątkowe w Twoim mieście.

czy jesteś już u nas?

zareklamuj sięSłowo Reklama, to dla jednych przekleństwo, z którego muszą się wyspowiadać, a dla innych dźwignia handlu. Dla nas to rzecz, która sprawia, że Lounge w swojej jakości jest darmowy dla każdego!Jeśli chcesz pomóc swojej marce, wypromować nowy produkt czy usługę - lub po prostu przypomnieć o sobie ludziom - zadzwoń na numer (012) 633 77 33 lub wejdź na www.loungemagazyn.pl i pobierz nasz mediapack, który powinien zawierać wszystkie informacje, których potrzebujesz. Jeśli nie, po prostu zadzwoń lub napisz - nie jesteśmy typem sprzedawców, którzy będą Cię nękać dniami i nocami, próbując Ci wcisnąć coś, czego nie [email protected]

Jak zwykle nie mieliśmy czasu, żeby napisać wstęp od redakcji. Wobec tego nie będziemy niczego na siłę wymyślać. Pragniemy jedynie życzyć Wam wszystkim jak najlepszych świąt oraz szampańskiego Sylwestra. Mamy nadzieję, że pojawienie się Lounge Magazynu wniosło trochę świeżości i pozytywnej energii do Krakowa - w przyszłym roku możecie się spodziewać o wiele więcej. Miłej lektury i do zobaczenia w lutym!

Od redakcji

Page 5: Lounge Magazyn No. 07

3...because quality matters magazynlounge

brandsroyal optics

Zyczymy wszystkim bajkowych swiat, udanej nocy sylwestrowej oraz zdrowia i pokoju na swiecie.

SABOTAGE TEAM

,.

www.sabotage.com.pl www.mecca.com.pl

,,

Page 6: Lounge Magazyn No. 07

magazynlounge ...bo jakość ma znaczenie4

filtr miejski ||

imprezy i otwarcia

Wernisaż Artbayprestige14 listopada, Hotel Rubinstein

14 listopada, w krakowskim hotelu Rubinstein odbył się wernisaż, który rozpoczął pierwszą wystawę z cyklu Artyści Artbayprestige. Zgromadzeni goście mogli podziwiać ponad trzydzieści prac uznanych krakowskich artystów, zaś swoim patronatem wystawę objął rektor krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych.Celem wystawy jest zaprezentowanie prac niezwykle znanych artystów, których pracę można podziwiać także na portalu Artbayprestige. Są to twórcy najwybitniejsi, wybijający się oryginalnością, postrzegający sztukę bardzo indywidualnie - mówi Marcin Heretyk, właściciel Artbayprestige. - Prezentowane obrazy szeroko prezentują malarstwo współczesne. Staramy się pokazać wachlarz możliwości, w których ukazujemy sztukę przedstawieniową, wyobrażeniową, abstrakcyjną, którą chcemy powiązać prawami harmonii, symetrii, sensu i logiki. Każdy może na wystawie znaleźć obraz, który mu się spodoba i co więcej, każdą pracę można nabyć.

Na wystawie, która trwała do 28 listopada, można było zobaczyć prace takich artystów, jak: Ewa Bajek, Zbigniew Bajek, Barbara Frankiewicz, Tadeusz Król, Patryk Lutomski, Julita Malinowska, Magdalena Nałęcz, Artur Przebindowski, Mira Skoczek-Wojnicka, Magdalena Szczęśniak.

Jak zapowiadają organizatorzy, wkrótce możemy się spodziewać kolejnych wystaw z cyklu Artyści Artbayprestige. Więcej na stronach portalu www.artbay.pl i www.artbayprestige.pl

Otwarcie Bon Bon10 listopada

10 Października zostaliśmy zaproszeni na otwarcie nowego miejsca na krakowskim Kazimierzu (ul. Meiselsa). Klub nazywa się Bon Bon. Na uwagę zasługuje ciekawe i nowoczesne wnętrze, zaprojektowane przez dwie młode projektantki z Krakowa (w szczególności wielki lampy umiejscowione w dolnej części baru, przypominające rekwizyty z filmu King size) Jak na każdym prawdziwym otwarciu, tu również nie zabrakło przekąsek i wina. O resztę zadbali Dj-e którzy przez cala noc serwowali nam funkowe klimaty. Naszym zdaniem stylistyka oraz muzyczny klimat Bon Bon na stałe wkomponują się w krajobraz tej popularnej ostatnio dzielnicy.

Otwarcie salonu Noble Place6 listopada

Noble Place to sieć luksusowych salonów zegarmistrzowsko - jubilerskich. Pierwszy salon powstał w roku 2000 w warszawskiej Galerii Mokotów, kolejny w tym roku w Manufakturze w Łodzi. Teraz przyszedł czas na Kraków (św. Jana). Noble Place oferuje polskim klientom najbardziej wyrafinowane arcydzieła sztuki zegarmistrzowskiej i jubilerskiej takich marek, jak m. in.: Cartier, Piaget, Montblanc, Omega czy Gucci. W przyszłości salony zamierzają poszerzyć swoją ofertę o nowe, równie luksusowe marki. Fotorelację z otwarcia możecie znaleźć w dziale Twarze Przy Barze.

Page 7: Lounge Magazyn No. 07

5...because quality matters magazynlounge

filtr miejski ||lounge

wydarzenia i akcje

EkspedycjaKraków - Pekin 2008

EXPEDYCJA III Sey Kraków – Pekin 2008 to przede wszystkim przygoda, której organizatorem jest serwis www.zaile.pl. Wyprawa ta dla uczestników zapewne okaże się podróżą życia, wyjazdem pełnym zapierających dech w piersiach wspomnień i niezliczonych opowieści o świecie zupełnie obcym dla szarego mieszkańca współczesnego betonowego świata.

Dwoje śmiałków, 4 odległe kraje, 12 tys. km do pokonania Fiatem Seicento, a wszystko to z potrzeby poszukiwania dialogu pomiędzy kulturami wielu narodów oraz głodnej przygód niespokojnej duszy człowieka i chęci odkrycia czegoś skrywanego ciągle w tajemnicy przez ten odległy, pierwotny jeszcze świat...Miejscem rozpoczynającym i kończącym naszą EXPEDYCJĘ jest Kraków, my zaś mamy do przebycia Ukrainę, Rosję, Mongolię i Chiny – Pekin. A przebieg niecodziennej wyprawy będzie na bieżąco relacjonowany w mediach partnerujących EXPEDYCJI.Eskapada ta, to zarówno próba konfrontacji europejskich wyobrażeń o terenach i kulturze Dalekiego Wschodu z rzeczywistością. Jak i próba zmiany stereotypów oraz propagowanie kultury polskiej na ziemiach wschodnich. Z kolei to wszystko, co uda się zaobserwować i zarejestrować pozwoli przybliżyć odległą kulturę Wschodu w Polsce.Podczas EXPEDYCJI III Sey Kraków – Pekin 2008, przede wszystkim, musimy pokonać własne bariery, by odkryć smaki i zapachy nowego świata, w którym kluczową rolę odgrywa dzika przyroda. Wyprawa ma bowiem na celu zlokalizować miejsce, w którym znajdują się korzenie duchowości człowieka. A korzenie te sięgają właśnie natury. Dzika przyroda to przestrzeń życiowa dla człowieka, to niezliczone wartości, dźwięki, przestrzenie, krajobrazy oraz żywe istoty zamieszkujące, można by rzec – pierwotny świat.

Wiecej na www.zaile.pl

Sukuma ogłasza konkurs na spot filmowy, koncentrujący się wokół tematu zwalczania biedy na świecie. Najlepszy pomysł zostanie zrealizowany w formie kinowej z udziałem takich muzyków jak Gentelmen i Moby. Sukuma Millennium Award nie jest skierowana do profesjonalistów. Jej celem jest pobudzenie ludzi młodych do kreatywnego podejścia do tematyki Milenijnych Celów Rozwoju oraz sprawiedliwego handlu. Twórca najlepszego pomysłu weźmie udział w profesjonalnej produkcji spotu filmowego i na wiosnę 2009 roku na uroczystej Gali wręczenia nagród otrzyma nagrodę filmową Sukuma Millenium Award.

Każdy może się przyłączyć – wystarczy tylko opisać pomysł na spot filmowy za pośrednictwem wielojęzycznych stron internetowych www.sukuma.net na maksymalnie jednej stronie A4. Termin upływa 31.01.2009. Więcej informacji, także w języku polskim: www.sukuma.net

Sukuma Millennium AwardKonkurs na spot filmowy

Page 8: Lounge Magazyn No. 07

magazynlounge ...bo jakość ma znaczenie6

kafeteria ||

mniej lub bardziej poważnie

Zzzimne fakty - -350 C - w tej temperaturze krystalizuje się większość płynów chłodzących uszkadzając silniki samochodów,-410 C - najniższa temperatura zanotowana w Polsce (Siedlce - 11.01.1940),-890 C - najniższa temperatura zanotowana na Ziemi (stacja Wostok na Antarktydzie - 21.07.1983),-270.970 C - ‘temperatura przestrzeni kosmicznej’,-273.150 C - temperatura Zera Absolutnego.

Pierwsze łyżwy

Najstarsza para łyżew jaką udało się odnaleźć pochodzi prawdopodobnie z 3000 roku p.n.e. Łyżwy, które odkryto na dnie szwajcarskiego jeziora, zrobione były z kości piszczelowych dużego zwierzęcia (prawdopodobnie ko-nia), które nasi przodkowie przymocowywali do nóg rzemieniami. Również na ziemiach polskich w okolicach Biskupina odkryto łyż-wy wykonane z kości zwierząt. Ku naszemu rozczarowaniu dowiedzieliśmy się, że pierw-sze łyżwy nie były używane przez antyczne Gwiazdy do pląsania na lodzie, ale raczej do transportu i łatwiejszego przemieszczania się przez oblodzone tereny. Podobno dopiero w 1881 roku norweski król Axel R. Paulsen wy-konał pierwszy skok na łyżwach, co przeszło do historii jako początek jazdy figurowej (oraz - jak nam się wydaje - prapremiera norweskie-go Gwiazdy tańczą na lodzie...)

Święty MikołajWiadomo, że Boże Narodzenie, to Święty Mikołaj z saniami zaprzężonymi w renifery oraz mnóstwo dzieci (i nie tylko) czekających na prezenty.Przykro nam o tym mówić, ale znaleźliśmy dowody na to, że Święty Mikołaj nie istnieje...

Rudolf - czerwono-nosy reniferŻaden ze znanych nam gatun-ków renifera nie potrafi latać - choć biorąc pod uwagę fakt, iż prawdopodobnie na ziemi istnieje ok. 300 tys. nie sklasyfikowanych dotąd żywych organizmów (głów-nie bakterii i insektów), nie można w 100% wykluczyć istnienia latającego renifera.

DzieciZałóżmy, że na całym świecie żyje - powiedzmy - 2 miliardy dzieci (nie ma dokładnych danych na temat). Jako że Święty Mikołaj zdaje się omijać domy małych Muzułmanów, Hindusów, Buddystów czy Żydów, liczba dzieci nań oczekujących spada do 378 milionów - czyli ok. 91.8 miliona domów do od-wiedzenia, biorąc pod uwagę średnią 3.5 dziecka na rodzinę i zakładając, że przynajmniej jedno z nich było grzeczne.

PodróżJak wiadomo, na dostarczenie prezentów Mikołaj ma tylko dobę. Jednak dzięki rotacji Ziemi i strefom czasowym dzień Bożego Narodzenia dla Świętego Mikołaja może trwać nawet 31 godzin. Jeśli podróżuje ze wschodu na zachód i odwiedza 822.6 domów na sekundę, daje mu to 1/1000 sekundy na zaparkowanie, wejście przez komin (lub nieco nowocześniejszą wentyla-cję), umieszczenie prezentów w odpowiednich miejscach, wyjście na dach, wskoczenie do sań i przelot do następnego domu. Zakładając, że domu rozmieszczone są w równej od siebie odległości - 1 km - całkowita podróż Mikołaja wyniesie ok. 91 milionów kilometrów (plus przystanki na siku).Tak więc nasz radosny przyjaciel musiałby pokonywać dystans ok. 1000 km w ciągu sekundy (dla porównania, zwykły renifer biegnie z prędkością 25 km/h).

SanieŁadowność sań, to kolejny ważny czynnik w podróży Św. Mikołaja. Zakładając, że prezent dla jednego dziecka waży średnio 1kg, sanie obładowane są cię-żarem 340 tys. ton - plus oczywiście sam powożący, który jak wiemy jest otyły. W warunkach ziemskich renifer może uciągnąć ciężar ok. 600 kg, więc nawet jeśli latający może uciągnąć 10 razy więcej - osiem czy dziewięć reni-ferów nie wystarczy. Potrzeba by ich było ponad 200 tys., co dodaje nam do wagi całego zaprzęgu kolejne 360 tys. ton.

A teraz wyobraźcie sobie zaprzęg o wadze 700 tysięcy ton, podróżujący z prędkością 1000 km/s. Biorąc pod uwagę opór i tarcie powietrza oraz prze-ciążenie - dziewiczy lot zaprzęgu Świętego Mikołaja byłby zarazem jego ostatnim...

Wg naukowców badających Pismo Święte, Jezus Chrystus narodził się prawdopodobnie kilka lat przed rokiem 1, a możliwie pomiędzy 12 a 4 rokiem p.n.e. i nie w grudniu, a najpóźniej w październiku. Pierwsze wzmianki o Świętach Bożego Narodzenia obchodzo-nych 24 grudnia pojawiają się dopiero w IV w. n.e. (wcześniej świętowano w styczniu, marcu, kwietniu, a nawet w maju).

Kolęda Cicha Noc (oryg. Stille Nacht) została napisana przez austriackiego księdza Josefa Mohra i pierwszy raz zaśpiewana 24 grudnia 1818 roku przez kościelny chór. Wg historii, do powstania tej pięknej kolendy przy-czyniły się... zepsute organy w koście-le. Autor pragnął stworzyć pieśń, którą z braku instrumentu mógły zaśpiewać jedynie sam chór.

Page 9: Lounge Magazyn No. 07

7...because quality matters magazynlounge

kafeteria ||

mniej lub bardziej poważnie

Photofunia.com to kolejna strona internetowa, która pozwoli Wam na zabawę zdjęciami. Dzięki gotowym efektom, możecie wrzucić swoje zdjęcie na billboard, plakat, banknot dolarowy czy znanego aktora itp. Możliwości mnóstwo, strona działa automatycznie, więc nie wymaga obszernej wiedzy, ado tego każde zdjęcie możemy sobie zapisać na wlasnych komputerze lub przesłać znajomym.

DOWCIPWraca Jaś z przedszkola. Gęba cała podrapana, aż przykro patrzeć. Matka w lament. - Boże Święty, Co sie stało, Jasiu? - A niiic... Tańczyliśmy wokół choinki, tylko dzieci było mało, a jodełka duża.

Zostań zauważony !

Wyślij nam swoje zdjęcia!

Modelki i Modele poszukiwani !

Ze względu na dużą ilość maili jakie od Was dostajemy, z góry przepraszamy, ale nie jesteśmy w stanie na wszystkieodpowiadać. Dziękujemy za wyrozumiałość.

Page 10: Lounge Magazyn No. 07

magazynlounge ...bo jakość ma znaczenie8

felieton ||

Page 11: Lounge Magazyn No. 07

9...because quality matters magazynlounge

COOLTURKA//

lou

ng

e

Page 12: Lounge Magazyn No. 07

magazynlounge ...bo jakość ma znaczenie10

Opera w Kinie KijówLubieżna „powiastka filozoficzna” w jakości HD Live

Gwiazdy nowojorskiej estrady, nowoczesna tech-nologia, mistyczna scenografia, bogactwo partii or-kiestralnych i chóralnych oraz efekty specjalne - tym wszystkim będzie można zachwycać się w przed-świąteczną sobotę 20 grudnia na Dużej Sali KIJÓW.CENTRUM (nowa nazwa krakowskiego kina Kijów). Wtedy też widzowie będą mieli okazję obejrzeć bezpośrednią transmisję opery (premiera sezonu 2008/2009) prosto ze słynnej sceny Metropolitan Opera w Nowym Jorku, będzie to jak dotąd nie wy-stawiany w Polsce spektakl Thaïs Jules Masseneta. Miłośnicy opery z pewnością nie przegapią takiej okazji.Przedsięwzięcie The Metropolitan Opera: Live In HD jest nawiązaniem do tradycji transmisji radio-wych tej nowojorskiej sceny. W 2006 roku jako pierw-szy popłynął w świat obraz i dźwięk Czarodziejskiego fletu Wolfganga Amadeusza Mozarta. Słynna MET obecnie transmituje swoje spektakle m.in. do Australii, Japonii, Kanady, Niemiec, Czech, Holandii i Austrii. Wśród planowanych spektakli w sezo-nie 2008/2009 znajdą się m.in. Orfeusz i Eurydyka Christopha Willibalda Glucka (24.01.09), Łucja z Lammermooru Gaetano Donizettiego (07.02), gdzie występuje polska gwiazda Mariusz Kwiecień oraz Madame Butterfly Giacomo Pucciniego (07.03).

Uznany prozaik Anatole France w piśmie „Reuve de Deux mondes” zamieścił utwór Thaïs opatrzony podtytułem „powiastka filozoficzna”. Wydanie wy-wołało burzę, uznano je za atak na kościół i panujące obyczaje oraz określano mianem „lubieżnej”. W roku 1981 Thaïs została wydana w formie książki, a trzy lata później Jules Massenet skomponował opartą na tej powieści operę. Najbliższe premierowe wydarze-nie operowe transmitowane z Nowego Jorku na cały świat to właśnie Thaïs. To zmysłowe dzieło kompozy-tora Jules Masseneta nowojorski teatr przedstawia w nowej inscenizacji Johna Coxa. Akcja opery toczy się w IV wieku w Tebach, Aleksandrii i pustyni w Egipcie. Świątobliwy mnich Athanael wybiera się do Aleksandrii, aby ratować miasto popadające w moralny upadek, do czego w niemałym stopniu przyczynia się wyzywający tryb życia pięknej kurtyzany i aktorki Thaïs. Na przyję-ciu u Niciana, swego przyjaciela z lat dzieciństwa, Athanael poznaje Thaïs; zafascynowany jej urodą i osobowością ofiarowuje jej miłość – nie ziemską jed-nak, lecz boską, niebiańską. Thaïs początkowo od-rzuca jego nauki, ale wkrótce decyduje się opuścić wraz z nim Aleksandrię, by wstąpić do klasztoru na pustyni. W rolę egipskiej kurtyzany wcieli się Renée Fleming, doskonała, amerykańska śpiewaczka kla-syczna (sopran). Operę będzie można obejrzeć dzięki specjalnej apa-raturze kina cyfrowego zainstalowanej w KIJÓW.CENTRUM.

Bilety można zakupić w kasach kinowych, obiekt przygotował również specjalne zniżki dla uczniów i studentów szkół muzycznych.

coolturka ||

wydarzenia

Boska Komedia - Wszystkie kręgi teatruMiędzynarodowy festiwal teatralnyKraków, 5 - 12 grudnia

Międzynarodowy festiwal teatralny Boska Komedia zamieni Kraków w wielką scenę. Obok przeglądu spektakli polskich, walczących o tytuł najlepszego przedstawie-nia ostatniego roku i nagrodę Prezydenta Miasta Krakowa Jacka Majchrowskiego, organizatorzy zapraszają również na spotkanie z teatrem świata – scenami krajów nie - europejskich. Boska Komedia nie mogłaby obejść sie bez pierwiastka ducho-wego – w ponowoczesnym duchu nasze poszukiwania Boga w sztuce (oraz poza nią) skomentuje dla widzów festiwalu jeden z najważniejszych współczesnych filo-zofów: Jean-Luc Marion.

Boska Komedia jest częścią projektu kulturalnego 6 zmysłów, zainicjowanego przez Urząd Miasta Krakowa. Dyrektorem artystycznym Boskiej Komedii jest BARTOSZ SZYDŁOWSKI – reżyser teatralny, szef nowohuckiego teatru Łaźnia Nowa, pomy-słodawca formuły konkursowej. Do wyboru spektakli, które znalazły się w przeglą-dzie współczesnego teatru polskiego, zaprosił 28 polskich krytyków teatralnych, dziennikarzy i recenzentów. Dzięki ich wyborom i ocenom na scenach najwięk-szych krakowskich teatrów zagości w grudniu jedenaście najlepszych spektakli polskich ubiegłego sezonu. Na deskach Teatru Słowackiego, Starego, Bagateli, Teatru Ludowego oraz Łaźni Nowej zobaczymy więc w trakcie festiwalu m.in.: Factory 2 Krystiana Lupy, Sprawę Dantona Jana Klaty, Reportaż o końcu świata Teatru Wierszalin, Odpoczywanie Pawła Passiniego, Wesele Anny Augustynowicz czy Odprawę posłów greckich M. Zadary. O tym, do kogo trafi statuetka Boskiego Komedianta, zadecyduje niezależne, międzynarodowe jury.

Oprócz przeglądu polskiej sceny, widzowie Boskiej Komedii otrzymują też niepo-wtarzalną okazję poznania teatru, realizowanego poza europejskim kręgiem kultu-rowym. W trakcie festiwalu Kraków gościć będzie przedstawienia z Indii, RPA, Iranu i Kolumbii, wybrane osobiście przez dyrektora artystycznego festiwalu Bartosza Szydłowskiego. Egzotyczne, bardziej wystawne od filmów bollywoodzkich hindu-skie Uwiedzenie łączy tradycyjną muzykę indyjską z estetyką amsterdamskiej dziel-nicy czerwonych latarni; kipiący emocjami irański Kwartet angażują widza w świat, z którym nie zetknął się nigdy wcześniej. Prowokacyjny, zaangażowany społecznie i politycznie spektakl z RPA - Interracial, pyta o sprawy w Europie XXI wieku najważ-niejsze, zaś kolumbijskie Tęsknię za Alpami odkrywa przed publicznością perspek-tywę świata, widzianego w zaskakująco bezpośredni, ale i symboliczny sposób.

Gościem specjalnym Boskiej Komedii będzie Jean-Luc Marion: uczeń mistrza de-konstrukcji Jacquesa Derridy i szamana marksizmu Luisa Althussera. Nieustanny poszukiwacz Boga, diagnozuje ponowoczesną duchowość i stawia pytania najważ-niejsze. Jego „Bóg bez bycia” to jedna z najważniejszych współczesnych pozycji filo-zoficznych. Podczas seminarium otwartego Marion skupi się na analizie Medytacji Kartezjusza.

Festiwalowi towarzyszyć będzie także prezentacja scen krakowskich (tu zobaczyć będzie można m.in. spektakle Agaty Dudy-Gracz, Jerzego Zonia i Bogdana Cioska), przedstawienia towarzyszące (Stolik grupy Karbido, Utwór sentymentalny na czte-rech aktorów, Piotra Cieplaka) oraz dwa spektakle premierowe – Marcina Libera oraz Pawla Passiniego. Teatr świata, świat teatru – tylko w Krakowie, tylko podczas Boskiej Komedii.

Więcej informacji na: www.boskakomedia.pl

fot. www.kijowcentrum.pl

Page 13: Lounge Magazyn No. 07

11...because quality matters magazynlounge

wydarzeniacoolturka ||

Termin costume jewelry oznacza dosłownie biżuterię kostiumową, czyli taką, której celem było zmieniać się jak ubranie, co sezon. Naturalnym sprzymierzeńcem rozwoju sztucznej biżuterii był Wielki Kryzys a następnie II Wojna Światowa. Wielu do tej pory wytwarzających naturalną biżuterię projektantów i firm zawróciło wówczas w kierunku tańszych materiałów ze względów tak ekonomicznych, jak i moralnych. Początki sztucznej biżuterii w USA sięgają roku 1914, kiedy to Jonas Eisenberg założył w Nowym Jorku firmę Eisenberg Oryginal, zajmującą się szyciem sukien. Ogromne Kryształy – rhinestones – były produkowane tylko jako dodatki do sukien, jednak zaraz po wypuszczeniu pierwszej kolekcji zdecydowano, że kryształy będą sprzedawane osobno – tak się bowiem podobały kobietom, że często padały łupem kradzieży. Prawdziwego „przewrotu” w biżuterii dokonała Coco Chanel. Pierwsza kolekcja została wypuszczona w roku 1926 – zaprojektował ją słynny Fulco Santostefano della Cerda, duc di Verdura. W 1934 roku Chanel wprowadziła połączenie wielokolorowych koralików ze szkła, łańcuchów i pereł do strojów codziennych i sportowych. Stanowiło to nowość i rewolucję, gdyż do tej pory obecność nieszlachetnych materiałów w świecie hot cuture była nie do pomyślenia. W 1929 roku Coco Chanel pokazała się w broszy przypiętej do beretu i od tego czasu biżuteria stała się częścią tzw. Chanel Look, prezentującego bardzo nowatorskie podejście do mody, gdzie wszystkie części garderoby zakupione są w jednym butiku, łącznie z biżuterią. W Galerii można zobaczyć kilka egzemplarzy biżuterii Coco Chanel, a prawdziwą rewelacją jest para pozłacanych klipsów Chanel z lat 70., w oryginalnym opakowaniu (które samo w sobie jest kolekcjonerskie).

Od lat trzydziestych XX wieku sztuczna biżuteria święciła tryumfy w Hollywood – projektowano ją do filmów, a następnie wprowadzano na rynek. W Galerii znajduje się naszyjnik zaprojektowany dla Joan Crawford przez francuską projektantkę Miriam Haskell (l’30) oraz broszka z czerwonym kryształem nadwornego projektanta biżuterii do wszystkich historycznych hollywoodzkich produkcji zwanego Joosef of Hollywood. Z innych ciekawych eksponatów można zobaczyć brosze i naszyjniki Kennetha Jay Lane’a, który projektował dla Barbary Bush czy Jacquline Kenndy. Niezwykle ekskluzywna jest także replika broszy należącej do Elizabeth Taylor wykonana przez firmę Avon w ilości pięciu egzemplarzy, czy cała wyszywana koralikami torebka Louis Vuitton z lat 60. Wśród interesujących dodatków znajdują się także kapelusze, suknie z epoki, jedwabne krawaty Armaniego z lat 50., czy przeróżnych kształtów spinki do krawatów. Całość kolekcji datuje się na lata 20.-70 XX wieku. Ogromna jej większość to obecnie unikaty i rzeczy jedyne w swoim rodzaju. Właścicielką znajdującej się w Galerii 2 Światy kolekcji biżuterii jest Barbara Salatino, Amerykanka polsko-rosyjskiego pochodzenia, która od wielu lat kolekcjonuje vintage costume jewelry, jak również dodatki, akcesoria oraz stroje z epoki. Jej kolekcja znana jest na świecie szczególnie ze względu na jeden z największych zbiorów Marcela Bouchera, projektanta Cartier, który później założył własną firmę. Część kolekcji Barbary Satalino została sprzedana producentom amerykańskiego filmu.

Świąteczne broszkiHollywoodzka biżureria ze zbiorów Barbary SalatinoGaleria 2 Światy // ul. Józefa 25

Page 14: Lounge Magazyn No. 07

magazynlounge ...bo jakość ma znaczenie12

coolturka ||

muzyka - wywiad

Ewa Niewdana - lat 27, wypisz - wymaluj zodiakalny Byk, w sercu od dzieciństwa muzyk. Ukończona Szkoła Muzyczna I stopnia w Olkuszu w klasie fortepianu, Liceum Muzyczne im. F. Chopina w Krakowie w klasie rytmiki. Później była Akademia Muzyczna w Katowicach, Instytut Muzyki Estradowej i Jazzu w klasie wokalu Anny Mikoś. Już w Liceum brała udział w przeglądach piosenki studenckiej oraz festiwalach krakowskich. W trakcie studiów nabierała wprawy śpiewając w chórkach oraz pisząc własne piosenki. Niestety z mnóstwa nagranych demówek np. z zespołem Ani1 czy Anima nic wielkiego nie wynikło. Wytwórnie zawsze miały lepszy pomysł na dany projekt.Po studiach nieco zagubiona i zniechęcona, zdecydowała zrobić sobie krotka przerwę, aby zastanowić się co dalej. Postanowiła, że będzie liczyć tylko na siebie. Założyła zespół Freshback, z którym koncertuje do dziś. Po drodze współpracowała z takimi zespołami jak Bajm, Kapitan Nemo, Harlem, Acoustic People czy Smooth Trio. Miłym przeżyciem była współpraca z Mattem Kowalskym i występ na pierwszym festiwalu Coce Live Music Festival. Jej smukła budowa ciała i dziecinny wygląd powodują, że organizatorzy często nie chcą jej wpuszczać na jej własne koncert pytając o dowód osobisty...

Lounge: Wiem, że miałaś okazję przejść przez casting dla telewizji TVN. Możesz mi o tym opowiedzieć?Ewa: (śmiech) tak, to wyglądało trochę jak badania lekarskie na komisji wojskowej. Mierzyli nas i warzyli. Ja przyszłam tam śpiewać w chórkach i nie bardzo wiedziałam po co to wszystko. Później, gdy przeszliśmy selekcję i zostaliśmy wybrani, nikt nam nie powiedział dokąd jedziemy i z kim będziemy występować. Na miejscu okazało się, że to koncert Michała Wiśniewskiego. Gdybym od początku wiedziała o co chodzi, nie wystąpiłabym w tym castingu.Czy to znaczy, że to obciach śpiewać z Michałem?- Też, ale cała ta atmosfera, to nie jest światek dla mnie.

A jak oceniasz kondycję krakowskiej sceny muzycznej?- To zależy o co Ci dokładnie chodzi, o muzyków czy o miejsca do grania ?O te dwie rzeczy.- Jeśli chodzi o miejsca, to nie ma porządnej, nowoczesnej sali do grania. Oprócz Harrisa czy Alchemii, nikt w Krakowie nie chce pokazywać czegoś autorskiego. Jeśli natomiast pytasz o muzyków, to jest ich wielu i reprezentują bardzo wysoki poziom. Niestety większość z nich utrzymuje się z grania komercyjnych koncertów lub coverów. Najczęściej zatrudnianych do występów, organizowanych pod turystów. Generalnie ciężko jest wyjść z czymś nowym.Czyli takie chałtury?- Nie do końca, ja osobiście nie dzielę pracy na chałtury i prawdziwą robotę. Do wszystkiego co robię, staram się podchodzić zawsze bardzo profesjonalnie. Nigdy nie wiesz kto Cię słucha. Poza tym, nie znam muzyków, którzy w swojej karierze nie otarliby się o bankiety czy wesela. Praktyka czyni mistrza. To pewne, ale ty nie tylko śpiewasz - ty również uczysz śpiewać.- Tak, to taka forma treningu dla samego siebie. To również olbrzymia satysfakcja z przekazywania wiedzy i doświadczenia innym. Uczę ludzi w rożnym wieku. Czy Twoi uczniowie muszą pic surowe jajka?Nie! (śmiech). Nie trzeba katować się surowym jajkiem. Wystarczy woda mineralna. Chodzi tu głownie o nawilżanie strun głosowych.Uff, to dobra wiadomość dla Twoich nowych podopiecznych. Powiedz mi o swoich najbliższych planach.- Rozpoczęłam współpracę z zespołem Inside, nagrywamy nową płytę z pogranicza smooth nu jazzu, z elementami soulu i popu. Myślę, że jest to doskonały zespół z wybitnymi muzykami. Mam nadzieję, że razem uda nam się wiele osiągnąć. A mnie ta współpraca pozwoli realizować się zawodowo.Kiedy będzie można Was zobaczyć w Krakowie?- Mam nadzieję, że już w styczniu, w jednym z krakowskich klubów.A po za zespołem Inside, gdzie można cie posłuchać?- Najczęściej w Stalowych Magnoliach i klubie Show Time. Śpiewam tam covery znanych zespołów.

Rozmawiał Marcin Lewicki / fot. Robert Bednarczyk

Page 15: Lounge Magazyn No. 07

13...because quality matters magazynlounge

coolturka ||

muzyka - koncerty

Hanna Banaszakniedziela, 14 grudnia

Stary Teatr - Duża Scena

Hanna Banaszak wykonuje standardy muzyki jazzowej i rozrywkowej lat 20. i 30. oraz muzykę współczesną. Na scenie ogólnopolskiej zadebiutowała w 1976 roku w konkursie „Młode Talenty” na Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Rok później zdobyła trzecie miejsce w konkursie wokalistów jazzowych LSWJ. W latach 1977-1979 współpracowała z zespołem Sami Swoi, z którym koncertowała w Polsce i Europie. Karierę solową Hanna Banaszak rozpoczęła w 1980 roku. Współpracowała m. in. z Jeremim Przyborą, Jerzym Wasowskim, Zbigniewem Górnym, Jonaszem Koftą, Wojciechem Młynarskim. Zrealizowała też kilka recitali telewizyjnych. W 1986 roku zdobyła Grand Prix belgijskiego festiwalu piosenki Europopstar. Użyczyła swego głosu postaci Hanki Ordonówny w filmie Miłość ci wszystko wybaczy (1981), zaśpiewała arię ze „Stabat Mater” w filmie Siekierezada (1985). Najbardziej znane nagrania Hanny Banaszak to: Apetyt na życie, Ja dla pana czasu nie mam, Jak pan mógł, Mam ochotę na chwileczkę zapomnienia, Panienka z temperamentem, Pogoda ducha, Samba przed rozstaniem, W moim magicznym domu.Hanna Banaszak jest także autorką tomiku wierszy pt. Zamienię Samolubie na Szczodruchy, wydanego nakładem Oficyny Konfraterni Poetów w Krakowie. Ponad pięćdziesiąt wierszy jest zapisem osobistych przeżyć autorki.

Koncert odbędzie się w niedzielę, 14 grudnia, na Dużej Scenie Starego Teatru, począteg o godz. 19.00.

bilety: 60 zł[email protected]

tel: (012) 422 40 40

Harlem Gospel Choir21 grudnia, godz. 19.00

Sala Auditorium Maximum UJ

Anioły z Harlemu! Najlepsze czarne głosy Ameryki z nowym repertuarem już w grudniu w Polsce.Założycielem Harlem Gospel Choir jest Allen Bailey - ceniony i doświadczony manager i producent R&B, który pracował z takimi sławami, jak chociażby Lionel Richie & The Commodores, Prince, czy Michael Jackson. Zespół, który wyznacza najwyższe standardy muzyki gospel. Występowali m.in. u boku: U2, Diany Ross, Lauryn Hill, Stevie Wondera, a także R. Kelly czy Gorillaz. W nagrodę za dokonania na rzecz kultury i działalności charytatywnej, burmistrz Nowego Jorku, Michael Bloomberg, ogłosił oficjalnie dzień 15 stycznia Dniem Harlem Gospel Choir.

Największe talenty z Harlemu, legendarnej dzielnicy Nowego Jorku, już wkrótce przyjadą do Polski z nowym, elektryzującym repertuarem. Harlem Gospel Choir propagują miłość, solidarność i zrozumienie. Chór zbiera fundusze na cele charytatywne dla ofiar wojen i kataklizmów, a także niesie pacyfistyczne przesłanie, przynosząc otuchę i przywracając nadzieję w istnienie dobra na świecie. Anielskie głosy chórzystów przywracają wiarę w ludzkość. Hołdem dla M.L.Kinga jest trwająca obecnie trasa z orkiestrą Johanna Straussa, co stanowi jedyne w swoim rodzaju połączenie muzyki gospel z muzyką klasyczną.Harlem Gospel Chór sięga do korzeni muzyki gospel, z której rodowód biorą jazz i blues. Potężne głosy chórzystów są wdzięcznym instrumentem, wydobywającym całą plejadę dźwięków. Okraszone nieodpartą charyzmą wprowadzają widzów w trans. Do repertuaru grupy wchodzą zarówno tradycyjne, jak i nowoczesne utwory. Chór umiejętnie łączy na przemian standardy popu, hymny religijne i własne utwory. Kompilacja, którą można usłyszeć na koncertach prezentuje, obok wszystkim świetnie znanym przebojów, także hity R&B. Chór ma w swoim repertuarze wiele słynnych utworów, jak chociażby Amazing Grace, tradycyjną pieśń niewolników Swing Long Sweet Chariot, współczesną I believe I can fly oraz All you need is love autorstwa Johna Lennona i Paula McCartney’aHarlem Gospel Choir śpiewa prawdziwą, rdzenną muzykę Czarnego Kościoła. Typowym elementem jest jaskrawa żywiołowość. Każdy, kto przychodzi na koncert, musi się nastawić na to, że nie będzie w stanie oprzeć się magnetycznej sile zespołu, mającego moc rozbudzania w widzach prawdziwie czarnej duszy. Nawet największy twardziel nie zdoła wysiedzieć w miejscu, bo podczas ich występu na widownię spływa niebiańska aura, która sprawia, że ludzie skaczą, klaszczą, śpiewają, a nawet wskakują na scenę, by przyłączyć się do chóru.

Bilety: 80 - 150 zł.

Page 16: Lounge Magazyn No. 07

magazynlounge ...bo jakość ma znaczenie14

coolturka ||

film - nowości kinowe

Zawodowcy // Righteous Kill

Po raz pierwszy od czasów kultowej Gorączki Michaela Manna, obaj genialni laureaci Oscara - Robert DeNiro i Al Pacino znów ra-zem na ekranie, jako detektywi i partnerzy w nowojorskiej policji.Turk (Robert DeNiro) i Rooster (Al Pacino) to dwaj doświadczeni gliniarze z Nowego Jorku. Starzy wyjadacze, którzy niejedno już w swojej karierze widzieli i niewiele jest ich w stanie zdziwić. Pracują nad zawikłaną sprawą seryjnego mordercy, którego ofiarami są wyjątkowi łajdacy: pedofile, handlarze narkotyków, alfonsi i gwał-ciciele. Wstępne wyniki śledztwa okazują się szokujące: zabija ktoś z najbliższego otoczenia Turka i Roostera, ktoś, kogo aż za dobrze znają.... Jak mówi sam reżyser - scenariusz opiera się na zaskakują-cym założeniu, które widz poznaje dopiero na koniec. Wchodzimy do świata, gdzie wszystko okazuje się inne niż się wydaje, którym rządzą nietypowe zasady. W tym otoczeniu rozgrywa się fascynujący dramat psychologiczny z udziałem dwóch weteranów policji, próbujących rozwikłać skomplikowaną sprawę. Dzięki udziałowi De Niro i Pacino powstały postaci, które być może staną się równie kultowe, jak Jake La Motta z Wściekłego byka, czy Sonny z Pieskiego popołudnia.Oprócz DeNiro i Pacino w filmie zobaczymy także Curtisa Jacksona - 50 Centa, jako Spidera - zdemoralizowanego właści-ciela klubu nocnego.

reż. Jon Avnetwyst. Robert De Niro, Al Pacino, 50 Centpremiera: 5 grudnia

Ile waży koń trojański?reż. Juliusz Machulskiwyst. I. Ostrowska, R. Więckiewicz, M. Marczewskipremiera: 26 grudnia

Nowa komedia Juliusza Machulskiego – kultowego reżysera Seksmisji, Vabanku i Kilera - film o przenoszeniu się w czasie, tele-portacji do PRL-u i miłości ponadczasowej.Zosia jest kobietą szczęśliwą. Wyszła drugi raz za mąż, razem z Kubą – mężczyzną idealnym – wychowują jej córkę z pierwszego małżeństwa. Co prawda w okolicy plącze się jeszcze były mąż, jed-nak nic nie jest w stanie zakłócić rodzinnego szczęścia. Zosia myśli tylko o jednym: czemu nie spotkała Kuby wcześniej? A gdyby tak udało się… cofnąć czas?

Duch miasta // The Spirit

reż. Frank Millerwyst. Gabriel Macht, Samuel L. Jackson, Scarlett Johansson, Eva Mendespremiera: 9 stycznia

Frank Miller (Sin City, 300) powraca z kolejnym niezwykłym filmem, który powstał na podstawie słynnego komiksu Willa Eisnera. Głównym bohaterem jest były policjant Denny Colt (Gabriel Macht), który postanawia wymierzyć sprawiedliwość i ukarać tych, którzy sieją zło na ulicach Central City. Pozoruje swoją śmierć, by powrócić jako Duch - The Spirit. Jego najwięk-szym wrogiem jest nieobliczalny bandyta, Octopus (Samuel L. Jackson), który zamierza podarować kryminalistom prawdzi-wą nieśmiertelność. Nocami ulice miasta stają się miejscem bezwzględnej walki dobra ze złem.Na drodze mściciela pojawią się piękne i niebezpieczne wo-jowniczki: Silken Floks (Scarlett Johansson), Plaster of Paris (Paz Vega) i Lorelei (Jamie King). Jego tropem podąża tajem-nicza złodziejka diamentów, Sand Saref (Eva Mendes) - miłość jego życia, która przeszła na stronę zła.

Madagaskar 2

wyst. Artur Żmijewski (Alex), Małgorzata Kożuchowska (Gloria), Piotr Adamczyk (Melman) premiera: 1 stycznia

W kontynuacji przebojowego „Madagaskaru” powracają do-brze znani bohaterowie: lew Alex, zebra Marty, żyrafa Melman, hipopotamica Gloria, Król Julien, Maurice, pingwiny oraz szympansy. Oddalone o setki tysięcy mil od swojego domu w Nowym Jorku zwierzaki znajdują nieprawdopodobny sposób na powrót do nowojorskiego zoo: za pomocą zreperowanego przez pingwiny samolotu zamierzają opuścić dzikie zakątki Afryki. Tymczasem każdy z naszych ulubieńców po raz pierw-szy spotyka innych przedstawicieli swojego gatunku, a Czarny Kontynent zaczyna się wydawać cudownym miejscem... Czy pokusa powrotu do wielkiego miasta okaże się silniejsza?

Page 17: Lounge Magazyn No. 07

15...because quality matters magazynlounge

coolturka ||

play

Co jest najczęściej używane w kuchni? To oczywiste – sól i pieprz. Jednak w książce Kill grill. Restauracja od kuchni słowo „pieprz” używane jest dużo częściej, a do tego w tak różnych sytu-acjach i formach, że jego znaczenie nadaje lekturze nadzwyczajnej pikanterii. To właśnie soczysty język, jakiego z rozmachem używa Anthony Bourdain oraz jego niezwykłe poczucie humoru spra-wiają, że to nie jest zwykła książka o gotowaniu. Na pewno jest to lektura dla wszystkich smakoszy hołdujących jedzeniu i to oni będą najbardziej ukontentowani, gdyż kucharz Tony – jak sam siebie zwie autor – z godną podziwu lekkością opisuje pyszne potrawy, najróżniejsze smaki oraz kulinar-ne inicjacje (tu polecam fragment o dziewiczej konsumpcji surowych ostryg). A jeśli ktoś nie dba o to, co je i nie bardzo potrafi zrozumieć kulinarnych fanatyków, to z pewnością będzie usatys-fakcjonowany kilkoma zdradzonymi sekretami oraz obnażonymi prawdami wprost z kuchennego zaplecza. Na przykład o tym w jaki sposób i właściwie z czego (!) przygotowywane są potrawy dla smakoszy, a w szczególności tzw. dania dnia. Mnie szczególnie ujęło podejście Tony’ego do kwestii jedzenia oraz gotowania w ogóle. Przewracając kolejne kartki widzimy prawdziwą ewolucję, jaka zaszła w nim, jako człowieku i kucharzu. Śledzimy jego pierwsze kroki w szkole gastronomicznej, potem kolejne etapy, przez które musiał przechodzić w różnych, bardzo licznych restauracjach, zaś w tle tego wszystkiego widzimy człowieka zmagającego się z własnymi słabościami, alkoholem, narkotykami. Poznajemy specyficzny i bardzo trudny charakter tego zawodu, a jednocześnie do-wiadujemy się jak bardzo wrażliwym trzeba być człowiekiem, by się zajmować tą profesją. Ta książka to także galeria wielu niezwykłych postaci oraz swoista analiza społeczno-socjologiczna świata kucharzy oraz wszystkich innych zajmujących się kuchnią, od pomywaczy, przez pomocników kucharzy, do kelnerów i samych właścicieli restauracji – „zbieraniny psychopa-tycznych specjalistów od grillowania, alkoholików wyspecjalizowanych w zajmowaniu się zimnym bufetem, głupich lasek kandydujących na stanowisko sosjera, ekwadorskich speców od makaronu, obłąkanych cukierników (…)”. Kill grill…jest lekturą godną polecenia wszystkim, których cieka-wi świat kuchni „od kuchni”. Do tego całość okraszona jest dużą dawką humoru, z którego słynie Anthony Bourdain oraz mnóstwem „soczystych kawałków” z życia samego autora oraz niektórych jego współpracowników. To prawdziwa literacka uczta. Małgorzata Kobus

Kill grill. Restauracja od kuchniAnthony Bourdain

ANthony BourdainKill Grill. Restauracja od kuchni.Wydawnictwo W. A. B.// 39.90 zł.

OsieckaKasia Nosowska

Płyta Nosowskiej zatytułowana Osiecka zawiera 11 znakomitych kompozycji z tekstami Agnieszki Osieckiej. Aranżacje, inspirowane oryginalnymi wykonaniami oraz duchem cza-sów przeszłych, zostały stworzone przez Marcina Macuka i muzyków z UniSexBlues Band. Na albumie znajdą się m. in. takie piosenki jak: Zielono mi, Kokaina, Na całych jeziorach ty, Uciekaj moje serce. Utwory nagrywane były na początku listopada 2008, w studiu Polskiego Radia PR III im. Agnieszki Osieckiej oraz wrocławskim studiu Fonoplastykon.Jak napisała Agata Passent: „[Muzycy] do piosenek Osieckiej podeszli z pokorą i polotem. Nosowska „zdejmuje“ niepotrzebny lukier, w jaki obrosły niektóre przeboje Osieckiej, śpiewa je bez mizdrzenia się, doskonale rozumie tekst. Na płycie dostajemy dużą dawkę niepokoju, jest to płyta o wiecznej tęsknocie, o przemijaniu, o miłości niecynicznej, o pytaniach bez odpo-wiedzi. A ja, co będzie ze mną? - pytają Nosowska i Osiecka.” // 31.49 zł. - empik.com

Modern JazzRóżni wykonawcyNiezwykła kompilacja 100 płyt CD, stanowiąca swoistą encyklopedię Modern Jazzu. Utwory utrzymane w klimacie nowoorleańskich klubów, zabiorą słu-chaczy w niesamowitą, 70-cio godzinną podróż, w której towarzyszyć im będą wirtuozi gatunku: Miles Davis, Dave Brubeck, Chat Baker, Stan Getz, Gerry Muligan, Clifford Brown, Art Blakey, John Coltrane, Horace Silver, Sony Rollins, Lee Morgan, Cannonball & Nat Adderlay, Thelonious Monk, Dexter Gordon, Modern Jazz Quartet, Oscar Peterson, Erroll Garner, Jimi Smith i wielu innych…Projekt jest kompilacją niesamowitych brzmień, które odzwierciedlają wielką pasję i namiętność artystów. Rewelacyjne wydawnictwo, nie tylko dla pasjona-tów. // 584.99 zł. - empik.com

Page 18: Lounge Magazyn No. 07

magazynlounge ...bo jakość ma znaczenie16

Z Nowym Rokiem nowym krokiem

felieton ||

Za chwilę prasa, radio, telewizja i Internet piać będą, że ostatni dzień roku. A ja dość lekceważący mam stosunek do ostatniego dnia roku, pierwszego dnia nowego roku i innych takich magicznych dat. Jak co roku zatem zamierzałam się ponabijać do rozpuku z własnych domniemanych podsumowań i nigdy nie podjętych postanowień noworocznych.

Jednak dziś siadłam sobie przy komputerze i zanim napisała pierw-sze słowa, zapadłam w głęboką zadumę. Zadumę, którą wywołało nie wiedzieć, co i nie wiedzieć, skąd, ale niestety, wiadomo dlacze-go… Z roku na rok coraz szybciej nadchodzi ten ostatni dzień i dzień pierwszy, a pierwsze dni nowego stulecia od pierwszej jego dekady dzieli zaledwie mgnienie oka. No, parę mgnień. Może sie-demnaście. W obliczu upływającego, a raczej rwącego z kopyta czasu, zrobiłam się dziwnie miękka. I, przypuszczalnie bez związku z końcem roku, jednak z przypadkową zbieżnością dat, dokonuję sobie małych podsumowań. Gdyż, jak się można znienacka zacząć obawiać, nie wiadomo, kto z brzegu i kogo Bóg powoła do swej chwały, niekoniecznie zgodnie z rytmem biologiczno-kulturowym. Bardzo praktyczne to podsumowania: co należy załatwić, co do-mknąć, co otworzyć. Czas dany nam na Ziemi trudno oszacować, więc trzeba z niego korzystać. Czyż nie? Zestawiam więc lokaty, polisy, hasła i słowa kluczowe, zaległości i nadwyżki, dokumenty niezałatwione, z którymi zaraz, z Nowym Rokiem nowym krokiem, do urzędów pognam, na pocztach ponadaję, w dzienniki podawcze powrzucam.

Poważnie mi się zrobiło, więc dla umysłowego odprężenia, dla zła-pania oddechu i uśmiechu, sięgam po horoskop na 2009 rok. Ha! Cóż Wadze mówią gwiazdy, taroty i inne głupoty? Zważywszy, że zestawiam sobie ze trzy podejrzanie zbieżne horoskopy, domnie-mam, że oni się namawiają, ci astrologowie nadworni-namolni, zmowę taką zodiakalną, klikę przyszłościową tworzą. No, chyba że te gwiazdy rzeczywiście takie czytelne? Otóż, zgodnym chórem drwiących głosów syczą mi te Pytie, Scylle i Charybdy, iż nieomal-prawie-że-ubiegły (znaczy, kończący się lada chwila) rok wywołał wiele wątpliwości co do stałego związku, wystawił moje uczucia na próbę i tak dalej. Nawet, jeśli mi się wydaje, że nie wystawił, to może powinnam się zastanowić, już, natychmiast, i ślady tego wystawie-nia odnaleźć, odszukać, zza zaciśniętych powiek i zasznurowanych ust pogrzebaczem wyskrobać, na światło dzienne wyjąć, w świetle faktów szczerze postawić. Założę się, ze inne znaki Zodiaku tego nie przechodziły, na mnie, szlag by to, musiało trafić... Ulga, myśl jasna czoło opromienia, przyjaciółka moja też Waga, przyglądam się jej ostatnim smsom i mailom, czy ona aby… czy ten związek jej… no, czy kryzys znaczy się i uczucia wystawione na próbę oraz widok pół publiczny.

Nie widzę śladów, no ale przecież małe half-public relations nie po-zwoliłyby jej pisnąć słowa, w propagandę sukcesu zgrzytem kryzys miłosny wprowadzać, nienaganną powierzchnię życiowego gla-mour cieniem wątpliwości mącić. Nawet jeśli, kochana dziewczyna, dba tak o moją nieświadomość, ja o jej świadomość zadbam, zaraz jej napiszę, zza węgła znienacka strzelę, że nadchodzący rok niesie rozwiązania problemom wstydliwie popod dywany wmiecionym, w szczeliny parkietów skrzętnie wciśniętym. Spokojnie spać może-my! Podejmiemy (obydwie, a jakże) poważne decyzje.

Związki bez perspektyw zostaną zamknięte, a związki, których nie naruszył kryzys, odnotują niespotykany rozkwit. Jak rozpoznać, który związek jest który? Nerwowo szukam wskazówek, nic. Wóz albo przewóz. Rozkwit albo drzwiami trzaskanie. A jak się pomylę? Jak mi rozkwitnie, co trzasnąć miało? Zastanawiam się, jaki byłby możliwy inny scenariusz. Stagnacja? Stagnacja źle wygląda w horo-skopie, horoskop dotyczy zbyt ważkich spraw, horoskop budować ma bądź burzyć, ostatecznie remontować, sztukować, podrasowy-wać. Stagnacja tchnie wonią doskonale nijaką i absolutnie niczym nie nęci. Zakładam zatem, że co ma wisieć nie utonie, inne utonie z pewnością, zapisaną w gwiazdach. No właśnie, co tam te gwiaz-dy... Z wiosną, ach mój Boże, o raju, ja nie mogę, kogoś poznam. No, poznamy w zasadzie, muszę Wadze mojej, siostrze zodiakalnej, napisać o tym koniecznie, na wypadek, gdyby jednak ten kryzys… gdyby przegapiła jako i ja przegapiłam, nie dopatrzyłam, nie widzę i z pewnością na tym polegnę. No to poznamy, lek na całe zło, na-dzieję na przyszły rok. Zakręci nam on w głowach, zamusuje. Mam tylko nadzieję, że to nie będzie ten sam osobnik, niechby tak każda z nas dostała od gwiazd po jednym… I – czegóż innego się zresztą spodziewać – romans będzie musujący, bujny i krótkotrwały. Jak to wiosną.

zgodnym chórem drwiących głosów syczą mi te Pytie, Scylle i Charybdy, iż nieomal-prawie-że-ubiegły (znaczy, kończący się lada chwila) rok wywołał wiele wątpliwości co do stałego związ-ku, wystawił moje uczucia na pró-bę i tak dalej. Nawet, jeśli mi się wydaje, że nie wystawił, to może powinnam się zastanowić

„„

Page 19: Lounge Magazyn No. 07

17...because quality matters magazynlounge

Nie piszą, że skonsumowany, więc z dużą dozą pewności zakła-dam, że (jak zwykle każda kobieta co jakiś czas) spotkamy ko-goś bardzo interesującego, kto spowoduje małą igiełkę, że „ach jak to byłoby fajnie, gdyby to było kiedyś tam, w innych oko-licznościach” i wymieciemy pana z listy znajomych, jako poten-cjalne zagrożenie dla cechującej Wagi wewnętrznej równowagi (dźwięk, dobiegający mnie samą, uszy me zmartwiałe a chłonne, to nie kaszel ironiczny, tylko bronchit niezbyt jeszcze przewlekły, dla jasności). Ale, ale, zaraz. Gwiazdy sobie pozwalają, gwiazdom wolno wszystko, gwiazdy zatem piszą pyłem gwiezdnym, palec ssąc nieskrępowanie. Sytuacja byłaby zbyt prosta, więc oto tam, gdzie osiołkowi w żłoby dano, pojawi się ktoś jeszcze. Rany bo-skie. O, nie, ratunku! Gwiazdy złowieszczą, że teraz oto staniemy przed wyborem, wyborem niebylejakim, bo od razu na całe ży-cie. Kogo by nie wybrać, to od razu pod wpływem Jowisza na ślubny kobierzec z nim pognać należy, chyba, że wybierze się tego, z którym już na tymże kobiercu się stawało, wówczas na-stąpi wspomniany wyżej niesłychany rozkwit.

Tiaaa... „Miotając się miedzy trzema, uważaj na zdrowie!” – grzmią gwiazdy. No jasne, zupełnie naturalnie, sama z siebie bym uwa-żała, ba! – trzech równocześnie, wyzwanie dla emocjonalnego ekwilibrysty... Gdybym jednakowoż zaniedbała zdrowie, horo-skop napomni, przypomni, niegłupi ten horoskop, do trzech wszak zliczył! Na koniec, złośliwie chichoczą gwiazdy, wrednym półuśmieszkiem kłując mnie w samo serce – uwaga na słodycze, bo dodatkowe kilogramy nadciągają. Na mnie już nadciągnęły, tradycyjnie, jak to na zimę, zamierzam je gubić w nieokreślonej przyszłości.

Skoro już wiem, co mnie czeka w przyszłym roku, to chyba zła-mię tradycję i nietradycyjnie zrobię sobie listę postanowień no-worocznych. Postanowień, których na pewno nie dotrzymam. Niech pomyślę. Najcelniej jak umiem, niech trafię we wszystkie swe punkty słabe. Raz kozie, to jest Wadze, śmierć.

1.Będę oszczędzać kilkadziesiąt złotych co miesiąc na przyszłoroczny fundusz gwiazdko-wy, żeby nie wydać styczniowej pensji jeszcze w grudniu. Co za problem, wrzucić 70 zł do skarbonki, zamiast kupić trzy książki i płytę. Żaden problem. Chyba, że dla mnie.

2.Nie będę jeść słodyczy, tłustych mięs, nie pić piwa, czyli pozbawię się wszelkich przyjem-ności podniebienia. A figę! Po moim trupie, oby był tłusty.

3.Będę wysyłać wszelkie kartki okolicznościo-we na tydzień przed okolicznością. Nigdy w życiu się nie uda. Chyba, że wszystkie wypiszę 1 stycznia i potem powklejam w gotowych kopertach w odpowiednie miejsca w kalen-darzu, tylko wyjąć i słać.

4.Będę uczyć się systematycznie, pracować systematycznie, nie odkładać niczego na ostatnią chwilę.

Przeczytałam sobie powyższe i nie ma siły… Idę zjeść coś dobre-go, zapić piwem i wyłożę się przed telewizorem, trzymając się z dala od książek i notatek. Czeka mnie ciężki rok.

Margola Sularczyk

w w w . s a n d w i c h . e u

n a j n o w s z ekolekcje pret-a-porter

f i rmy sandwich_

w w w . s t u d i o b 3 . p l

Kraków, ul. Karmelicka 17 (w of icynie)tel . 012 422 08 29

autorskie kolekcje młodychpolskich projektantów

&

Page 20: Lounge Magazyn No. 07

magazynlounge ...bo jakość ma znaczenie18

Twarze Przy Barze

Kraków, ul. Strzelców 6A www.fryzjernia.krakow.pl

Kinga tel. 600 442 409 o Robert - tel. 604 050 055

NOBLE PLACEOTWARCIE

06. 11. 2008

Page 21: Lounge Magazyn No. 07

19...because quality matters magazynlounge

Twarze Przy Barze

Kraków, ul. Strzelców 6A www.fryzjernia.krakow.pl

Kinga tel. 600 442 409 o Robert - tel. 604 050 055

BARY I RESTAURACJE //

lou

ng

e

Page 22: Lounge Magazyn No. 07

magazynlounge ...bo jakość ma znaczenie20

Wigilijne tradycje na świecie

- W Wielkiej Brytanii praktycznie Wigilii się nie obchodzi. W pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia charakterystycznym daniem obia-dowym jest pieczony indyk z borówkami.- Wigilii nie ma również w Holandii i coraz czę-ściej w Belgii, gdzie zamieniana jest na uroczy-ste śniadanie świąteczne w restauracji.- We Francji najważniejszy jest obiad świątecz-ny, z pasztetem z gęsiej lub kaczej wątróbki, ostrygami i wędzonym łososiem. Powszechnie podczas Wigilii jada się mięso, zwłaszcza indy-ka.- W Danii podczas Wigilii podaje się pieczoną kaczkę, a na zakończenie ryż z owocami.- W Austrii na wigilijnym stole znajduje się karp lub kaczka. - W Niemczech natomiast są kiełbaski i sałatka kartoflana.- Indianie w Boliwii budują szopki i umieszczają w nich postacie ludzi i zwierząt. W Wigilię świę-cą własnoręcznie wykonane figurki. Następnie trwa całonocna zabawa. “Ta noc jest najpięk-niejsza i nie można podczas niej spać” – tak twierdzą.- W Kolumbii świętuje się już od 8 grudnia, przystrajając krzewy ozdobami i lampkami. Z lampek układa się najróżniejsze figury – dzwon-ki, gwiazdy, anioły. Nie ma jako takiej wieczerzy wigilijnej, ale po ostatniej mszy świętuje się przez całą noc.- W Meksyku uroczystości Bożonarodzeniowe zaczynają się dziewięć dni wcześniej. Każdej nocy odbywa się procesja, która ma przypomi-nać poszukiwanie przez Maryję i Józefa betle-jemskiej gospody. W tym okresie odwiedza się znajomych, wymieniając przy tym prezenty.- Na Filipinach przez cały okres Adwentu zdobi się domy i ulicę tysiącami kwiatów i liści, różno-barwnymi girlandami. Na ulicach przedstawia się szopkę z udziałem aktorów.- W Kamerunie, gdzie święta przypadają na okres wakacji i wzmożonych prac polowych, Wigilia jest dniem wolnym; pali się wówczas ogniska, czyta Biblię i śpiewa pieśni. Jest to przede wszystkim święto dzieci, które w tym czasie mają miesiąc wakacji.- W Szwecji tradycyjna uczta wigilijna składa się z rozmoczonej suszonej ryby, galarety, wieprzo-wej głowizny i chleba.

źródło: www.kamis.pl

czy i jak obchodzi się święta na calym globie

bary i restauracje ||

newsy

Symbolika potraw wigilijnychczyli dlaczego jemy to co jemy

Od wieków w krajach katolickich, zwłaszcza w naszej części Europy tradycja wi-gilijnych potraw pozostaje niezmienna. Przejmujemy i kultywujemy ją z pokole-nia na pokolenie, nie dokońca zdając sobie sprawę dlaczego akurat te potrawy wybrali nasi przodkowie. Od czasów przedchrześcijańskich wielu produktom bowiem przypisywano właściwości magiczne. Wynikało to przede wszystkim z czci, jaką ludzie darzyli pokarm oraz lęku przed nieurodzajem i klęskami gło-du. Wigilijne potrawy miały zapewnić ludziom zdrowie i obfite zbiory przez cały nadchodzący rok. Opłatek symbolizuje miłość, zgodę i jedność, domowi ma przynieść szczęście i spokój, a temu kto się opłatkiem przełamie, taką obfitość chleba przez cały rok, że będzie się mógł nim podzielić z innymi. Chleb symbo-lizuje dobrobyt i początek nowego życia. Ziarno zbóż i wypieki z mąki, mają zapewniać pomyślność w nadchodzącym roku. Samo zaś zboże uznawane jest za źródło życiodajnej mocy i plenności. Rybie przypisuje się przede wszystkim znaczenie religijne: przypomina o chrzcie, zmartwychwstaniu i nieśmiertelno-ści i odradzania się życia. Kapusta, ma dawać z kolei życiodajną siłę, sprawia-jącą, że po zimie cała przyroda ponownie obudzi się na wiosnę. Groch chroni przed chorobami, w połączeniu z kapustą gwarantuje urodzaj. Grzyby według wierzeń ludowych ułatwiają nawiązywanie kontaktu ze światem zmarłych. Mak jest symbolem płodności, a potrawy z miodu zapewniają ludziom przy-chylność sił nadprzyrodzonych. Jabłko zjedzone podczas wieczerzy wigilijnej chroni przed bólem gardła, a orzechy przed bólem zębów.

coltranerestaurant&music bar

Kraków, ul. Biskupia 4www.coltrane-restaurant.pl

proj

. Paw

eł Z

eche

nter

Coltrane Restaurant&Music Bar to kameralne miejsce z duszą, gdzie oprócz doskonałej kuchni

można rozkoszować się delikatną obecnością jazzu.

Page 23: Lounge Magazyn No. 07

21...because quality matters magazynlounge

Page 24: Lounge Magazyn No. 07

bary i restauracje ||

Pijemy ją wszyscy. Rano, wieczorem, w dzień w nocy. Zarówno dla pobudzenia czy towarzystwa, jak i dla same-go smaku i aromatu. Jest to jedna z nielicznych używek (tak jest niestety często klasyfikowana), która mimo iż po-trafi uzależnić - na całym świecie cieszy się powszechym uznaniem.

Istnieje pewna legenda, według której odkrycie właściwości kawy zawdzię-czamy... zwierzętom. Najprawdopodobniej były to kozy, które po zjedzeniu owoców z krzewu kawowca, zaczęły się dziwnie - jak na kozy - zachowywać. Po prostu były nadzwyczaj aktywne i pobudzone. Ta obserwacja zaintrygo-wała ich opiekuna, który po spróbowaniu tego czegoś (wtedy jeszcze nie wiedział co to było), również poczuł się nader aktywny. Tak na marginesie, można by się zastanawiać, czy aby na pewno sięgnął po to samo co kozy jadły, bo możliwe, że nie tym samym zielem się uraczył i stąd jego błogostan. Inna z kolei historia przypisuje odkrycie kawy etiopskim mnichom, którzy na nocne modlitwy parzyli wywar właśnie z jej owoców.

Podobno pierwszym krajem w Europie, do którego dotarła kawa, były Włochy. Wenecjanie importowali kawę z Konstantynopola. W końcu zwy-czaj picia kawy dotarł także do Rzymu. Tu zresztą nieoczekiwanie napotkał, na być może pierwszych w swej historii, zagorzałych przeciwników. Księża usiłowali zakazać jej spożywania, uznali oni bowiem, że kawa jest wymysłem diabła - no bo jaki kolor, jak nie czarny diabeł wymyśliłby dla swego napoju. Duchowni uważali, że muzułmanie zmówili się z szatanem, aby ten wymyślił kawę i by była ona wypijana zamiast święconego wina.

Pod koniec XVI w. Papież Klemens VIII zezwolił na picie kawy. Stało się to po tym, jak skosztował przygotowanego z niej naparu. Znalazł ponoć w nim moc orzeźwiającą i smak nigdzie indziej niespotykany. Dokonał wtedy obrzędu święcenia kawy, który niezbędny był do tego, by wykurzyć z niej szatana. Od tego czasu kawę można już było pić „legalnie”. Ciekawe, co by się stało gdyby kawa Papieżowi nie posmakowała. Czy nadal by ją prażono? Pewnie by prażono, ale tych, co zostali przyłapani na jej piciu. Z kawą wiąże się też inna historia – bardziej nam bliska, mówiąca o tym, że swe początki w Europie Środkowej miała pod Wiedniem. W lipcu 1683r. armia turecka pod wodzą Kara Mustafy oblegała Wiedeń. Sytuacja oblężo-nych zdawać by się mogło, była beznadziejna. Zrodził się wtedy pomysł by znaleźć ochotnika (czytaj samobójcę), który by przedarł się przez tureckie linie i zaniósł rozpaczliwą prośbę o pomoc do Jana III Sobieskiego. Ochotnik się niebawem znalazł. Z pochodzenia był Polakiem, a nazywał się Franciszek Jerzy Kolszycki. Był on poszukiwaczem przygód i podróżnikiem, wiele lat spędził w Turcji i dobrze poznał język turecki. Przebrawszy się w mundur tu-reckiego woja, misję wykonał i dostarczył Sobieskiemu meldunek. Pokonani Turcy uciekając w popłochu porzucili olbrzymie łupy, a wśród nich znalazły się worki z nieznanym zielonym ziarnem. Wszystkie łupy rozdzielono, lecz na dziwne zielone ziarno chętnego nie było. No, może poza jednym wyjątkiem.

Właśnie ów śmiałek – ochotnik Jerzy Kolszycki - zdecydował się, że wybawi pozostałych z kłopotu i weźmie tą niechcianą przez nikogo zdobycz. Wiedział on jednak dobrze co robi. Doskonale znał kawę ze swego pobytu w Turcji. Zabrał ją więc ze sobą, a wkrótce potem otworzył w Wiedniu pierwszą kawiarnię.

Krótka historia kawy

- Najważniejszą substancją odpowiedzialną za działanie kawy jest kofeina, która pobudza działanie kory mózgowej oraz całego centralnego układu nerwowego. W zależności od gatunku kawy, jedna filiżanka zawiera około 70-140 mg kofeiny, - Po wypiciu kawy, zwiększone stężenie we krwi utrzymuje się od dwóch do czterech godzin. Usuwanie kofeiny z organizmu jest szybsze u kobiet (nawet o 30%), - Smak i aromat naparu zależą od odmiany kawy, miejsca jej i uprawy oraz procesu palenia. Za jedną z najlepszych uważa się kawę otrzymaną z gatunku Coffea Arabica uprawianego w Etiopii, - Amerykański naukowiec, Artur Klatsky po 10 latach doświadczeń doszedł do wniosków, ze picie kawy chroni przed myślami samobójczymi i odgania stres, - W Londynie do XVII wieku ziaren kawy używano jako lekarstwa przeciw alkoholizmowi i innymi dolegliwościami. Kawa sprzedawana tam była tylko w aptekach, - W XVII wieku w Anglii kawiarnie były tak popularne, że król Karol II próbował je zamknąć. Prestiż króla znacznie ucierpiał, gdy wobec silnego sprzeciwu Anglików, po jedenastu dniach, kawiarnie znowu otworzyły swoje podwoje, - Pierwsza kawiarnia w Polsce powstała za Żelazną Bramą w Warszawie w 1724 roku. Jej właścicielem był Meyerhofer. Kawiarnia zbankrutowała, ponieważ warszawiacy początkowo nie chcieli pić kawy w miejscach publicznych, - Ekspres ciśnieniowy wynalazł Włoch Achille Gaggia, natomiast wynalazcą papierowego filtra do kawy była niemiecka gospodyni domowa Melitta Bentz, - Z kawą związane były największe koncerny motoryzacyjne. Przez ponad 130 lat oprócz samochodów, młynki do kawy produkował potentat motoryzacyjne Peugeot, - Wielkim miłośnikiem kawy był Jan Sebastian Bach. Na cześć tego znakomitego trunku skomponował nawet Kantatę o Kawie - Przeciętny mieszkaniec Finlandii spożywa rocznie 12 kg kawy, podczas, gdy statystyczny Polak 2,5 kg.

Ciekawostki

magazynlounge ...bo jakość ma znaczenie22

Page 25: Lounge Magazyn No. 07

23...because quality matters magazynlounge

Bal Sylwestrowy 2008 w Restauracji Da Pietro

Serdecznie zapraszamy do powitania Nowego Roku w naszej restauracji. Na ten wyjątkowy i niezapomniany wieczór przygotowaliśmy specjalne

Menu Sylwestrowe, na które składać się będzie:

- Krewetki pod różowym sosem na musie awokado- Consome z grzybów leśnych z kroplą oliwy tru� owej z makaronowym julienne

- Rolada cielęca nadziewana boczkiem, suszonymi pomidorami oraz ziołami na sosie Porto

- Biało-czarny torcik czekoladowy podany z lodami miętowymi i truskawkami

Po kolacji pojawi się bufet pełen zimnych zakąsek a także dań ciepłych – Strogonof oraz Barszcz Czerwony z krokietami – wszystko dostępne dla Państwa

przez całą noc. Tuż przed północą wyjdziemy na płytę Rynku, by kieliszkiem szampana powitać NOWY ROK. Przewidzieliśmy dla Państwa pół litra wódki

na parę, z możliwością zamiany na butelkę czerwonego lub białego wina. (Prosimy o wcześniejsze dokonanie wyboru)

W cenie biletu jest także lampka szampana na powitanie NOWEGO ROKU oraz napoje bezalkoholowe - soki, woda mineralna, kawa, herbata,

które serwować będziemy na każde życzenie, bez ograniczeń.Ponadto otwarty przez całą noc bar umożliwi Państwu dokupienie

dowolnych alkoholi, drinków.Gwarantujemy świetną zabawę w rytmach muzyki z lat 70-tych oraz 80-tych

odtwarzanych przez profesjonalnego DJa, który postara się spełnić każde muzyczne życzenie.

Bilety w cenie 380,- PLN za osobę.Przy zakupie 6 lub więcej biletów cena wynosi 360,-za osobę.

Zapraszamy do podjęcia szybkiej decyzji mając nadzieję na wspólną, szampańską zabawę w Da Pietro

Szalone lata 70. i 80.

Restauracja Da PietroRynek Główny 17

(012) 422 32 79

Page 26: Lounge Magazyn No. 07

magazynlounge ...bo jakość ma znaczenie24

Page 27: Lounge Magazyn No. 07

25...because quality matters magazynlounge

bary i restauracje ||

restaurant review

Czy wiecie gdzie w Krakowie można zjeść świetnego tatara z łososia, napić sie dobrego wina, obejrzeć wernisaż, a przy okazji spotkać kogoś sławnego? Aby znaleźć odpowiedź na te pytania, koniecznie musicie wybrać się do Loży - Klubu Aktora, w Rynku Głównym.

Loża, to restauracja, klub i galeria w jednym. To właśnie tam w jeden z ostatnich mroźnych weekendów wybraliśmy się w poszukiwaniu ciepłej strawy i boskiego wina. W Loży nie panuje półmrok czy ciemność, jak w większości restauracji w Rynku. Dobrze doświetlona, jasna sala restauracyjna, pozwala na swobodne spotkania, tak prywatne jak i biznesowe, nie tracąc przy tym nic ze swojego klimatu. W ciągu dnia, w wielkich oknach Loży bardzo często można spotkać dziennikarzy - zarówno radiowych, jak i telewizyjnych, którzy upodobali sobie to miejsce do przeprowadzania wywiadów. Nowoczesne, cieple wnętrza Loży stwarzają także niepowtarzalny nastrój do organizacji mini recitali oraz występów artystycznych. My nasz występ rozpoczęliśmy - jak zwykle zresztą - od wina. Bo nic tak nie rozgrzewa krwi i nie pobudza apetytu, jak duża, czerwona butelka tego szlachetnego trunku. A wybór Loża ma znakomity. Są tu Włosi, Hiszpanie, Portugalczycy, Chilijczycy i oczywiście Francuzi. W wina Klub Aktora zaopatruje Vinoteka La Bodega, co z pewnością jest gwarancja wysokiej jakości.

Nas zainteresowało wino portugalskie - Douro Red Doc Douro Qunita Do Crasto (72 zł.) - intensywnie świeże, egzotyczne i owocowe. Po lampce tego trunku, które zdecydowanie zachwyciło nasze podniebienia, mieliśmy już wszystko co potrzebne jest także dla ducha. Teraz przyszła kolej na coś dla coś dla ciała. Najpierw cienko pokrojona cielęcina w paski, zalana sosem z tuńczyka (24.90 zł.), Carpaccio z polędwicy z plasterkami parmezanu (26.90 zł.) oraz hit wieczoru - wyśmienity Tatar z surowego łososia (24.90 zł.). Porcje na starter nie za duże, lecz wystarczające, a do tego smaczne i zachęcające do dalszej konsumpcji. Kiedy przyszedł czas na dania główne, postanowiliśmy nie decydować sami, tylko poprosić o rekomendację naszego kelnera. Niezwłocznie zanotował coś na kartce i szybko skierował się do kuchni. My przez ten czas zastanawialiśmy się jakie wino powinniśmy wybrać, nie mając pojęcia co przygotuje dla nas kucharz. Po chwili problem rozwiązał się sam. Kelner wrócił trzymając w rekach butelkę chilijskiego Santa Rita 120 Cabernet Sauvignon (90 zł.) Wino czerwone, o lśniącym, rubinowym kolorze i intensywnym aromacie, z nutą dojrzałych, czerwonych owoców, śliwek i wanilii. Sądząc po winie, spodziewaliśmy się głównie dań mięsnych. I słusznie. Na stole w pierwszej kolejności pojawiła się Polędwica grillowana w sosie z maślaków, dumnie spoczywająca na talarkach ziemniaczanych (55.90 zł.), później, miły akcent polskiej kuchni - Kaczka w żurawinie, z ładnie wypieczoną skórką i dodatkiem jabłek (49.90 zł.), następnie Sznycle cielęce podane na wyjątkowo dobrze doprawionym szpinaku, z dodatkiem szynki i szałwii (49.90 zł.). Ostatnią pozycją byłą ryba, a dokładnie Sola na bukiecie warzywnym w bardzo przyjemnym i lekkim sosie z limonek (44.90 zł.).Tego wieczoru wyjątkowo nie powstrzymaliśmy się przed deserem, przede wszystkim dlatego, że w Loży wszystkie porcje są świetnie zbalansowane i nie za duże - co pozwala na pełną inwigilacje głównego menu.Po tej zdecydowanie udanej kolacji, gotowi byliśmy ruszyć na imprezę. Jak zapowiedział nam menadżer - Maciek Głuszczyk, już od nowego roku, oprócz atrakcji kulinarnych, będzie można w Loży zasmakować także dobrej zabawy. Co miał na myśli - przekonacie się sami, czytając kolejne wydania Lounge.

Marcin Lewicki

Page 28: Lounge Magazyn No. 07

magazynlounge ...bo jakość ma znaczenie26

horoskop ||

Bawół(1901; 1913; 1925; 1937; 1949; 1961; 1973; 1985; 1997)

Spokojny i zrównoważony. Powolny i dokładny. Nie troszczy się o pożywienie, znajduje je wszędzie.Kobiety - lubią przebywać w domu. Sa dobrymi gospodyniami, cechuje je pracowitość. Szczerze wypowiadają swoje poglądy, nie licząc się ze zdaniem innych. Sa wiernymi żonami i dobrymi matkami.Mężczyźni - odpowiedzialni, pracowici i wytrwali. Prace wykonują zawsze według wytyczanego planu. W pracy najlepszym szefem dla siebie sa oni sami. Mimo ponoszonych nieraz strat, starają się zawsze dotrzymać słowa. Lubią ciepło rodzinnego domostwa.2009 - To twój szczęśliwy rok, śmiało wypatruj darów, które niesie dla ciebie ten magiczny czas. Solidne i godne zaufania Bawoły w 2009 roku wykorzystają wszelkie szanse, jakie da im los.

Tygrys (1902; 1914; 1926; 1938; 1950; 1962; 1974; 1986; 1998)

Odważny, nie cofa się przed trudnościami. Jego życie układa się na ogół pomyślnie. Jest bystry. Dba o prestiż, lubi się chwalić. Z natury nie jest człowiekiem miłosiernym, ale potrafi być dobry.Kobiety - mają w sobie magnetyzm, który zniewala mężczyzn. Często wyznają miłość, chociaż nie są jej pewneich miłostki kończą się cierpieniem.Mężczyźni - wiecznie niezadowoleni. Lubia być ośrodkiem zainteresowania i przewodzić innym. Są niezdecydowani, nieposłuszni, kłótliwi.2009 - Chęć dominacji i skupiania na sobie uwagi zostanie złagodzona, dlatego tygrysie łowy - niezależnie od tego, czy odbędą się w sferze uczuciowej, czy zawodowej - będą doskonale przemyślane. uczuciach czekają ich długie i wyczerpujące polowania, ale kiedy wreszcie zdobycz zostanie pochwycona, okaże się, że wynagrodzi cały trud, bo warta jest wszelkich poniesionych wysiłków oraz wyrzeczeń.

Smok (1904; 1916; 1928; 1940; 1952; 1964; 1976; 1988; 2000) Bystry i pojętny. Snuje wielkie plany. Marzy o wielkości, lubi bogactwo. Ceni przyjaźń ludzi o szlachetnym charakterze, lecz jeśli się zawiedzie może być niebezpieczny.Kobiety - na ogół małomowne i tajemnicze intelektualistki. Bardzo pociągające. W sprawach sercowych kierują się rozsądkiem, rzadko uczuciem.Mężczyźni - uparci i obrażalscy. Chcą być kochani, ale nieczęsto odwzajemniają miłość. Gadatliwi, pełni optymizmu i radości życia.2009 - Jako byt ognisty i wiecznie niespokojny każdy Smok z ulgą przywita nadciągający rok Bawołu. Każdy z nas od czasu do czasu potrzebuje wytchnienia, a tego właśnie należy się spodziewać w nadchodzącym czasie. Wiele rozpoczętych spraw znajdzie swój finał, wyjaśni się kilka niepokojących zagadek, dalekosiężne plany przybiorą konkretne kształty. Mądre decyzje, podjęte z wiarą w powodzenie, zaowocują sukcesami finansowymi, a nowe możliwości, jakie się przed Smokami otworzą, przy odrobinie zaangażowania i silnej woli będą stanowić prostą drogę do sukcesu.

Wąż (1905; 1917; 1929; 1941; 1953; 1965; 1977; 1989; 2001) Zwinny, sprytny i podejrzliwy. Lubi wywierać nacisk na innych.Kobiety - miłe i zręczne. Sa dobrymi gospodyniami. Nie przebierają w środkach, jeśli napotkają trudności w dążeniu do obranego celu. Mają miękkie serce i są zazdrosne.Mężczyźni - podejrzliwi i zazdrośni. Uwielbiają wolność i nie chcą wiązać się z nikim na stałę. Nie lubią przebywać w dużym towarzystwie.2009 - Najmądrzejszą rzeczą, jaką może zrobić Wąż, to zaufać swojej intuicji. Dobrze będzie realizować samodzielnie wymyślone strategie. Nie należy zwracać uwagi na podszepty nieżyczliwych, którzy pragną podkopać Wężom wiarę w swoje siły. Jedyne zagrożenie, jakie może czekać na osoby urodzone pod tym znakiem, to nadmierne zaangażowanie się w kilka spraw naraz i wiążąca się z tym utrata energii życiowej. We wszystkim należy zachowywać złoty środek; zbyt wielkie poświęcanie uwagi jednej rzeczy w nieuchronny sposób prowadzi do zniechęcenia.

Koń (1906; 1918; 1930; 1942; 1954; 1966; 1978; 1990; 2002) Jest lubiany, ma pociągającą osobowość. Dba o ubiór i lgnie do bogactwa. Można mu zaufać, gdyż dotrzy-muje danego słowa. Ma łatwość do adaptacji w każ-dych warunkach.Kobiety - są wesołe, lubią być w centrum zaintereso-wania. Cieszą się popularnością, ale nie lubią krytyki ze strony najbliższych im osób.Mężczyźni - sa dobrymi politykami i dyplomatami. Szybko orientują się w sytuacji. Lubia się wywyższać. Sa pilni i wytrzymali w drodze do osiągnięcia wybra-nego celu. Lubią podróże, swobodę i wolność.2009 - Jego dążenia znajdą teraz zrozumienie i uzna-nie. Osoby spod znaku Konia otrzymają możliwość zaprezentowania swoich wizji, a także zyskają środki na ich realizowanie. Doskonały rok na sukcesy zawo-dowe -jeśli w tym czasie spotkają się z propozycją awansu, nie należy jej odrzucać, lecz potraktować jako bramę wiodącą do nowych wyzwań. Galopujący Koń bez trudu zdoła dogonić szczęście, a dzięki nie-mu zyska powodzenie, jakiego do tej pory odmawiał mu los.

Małpa (1908; 1920; 1932; 1944; 1956; 1968; 1980; 1992; 2004)

Zwinna, żywa, lubiąca żartować, mająca dużo po-mysłów. Dobrze się czuje w dużym towarzystwie.Kobiety - zwodnicze kusicielki. Nie zawsze bywa-ją lubiane, lubią wtrącać się do cudzych spraw. Często zmieniają partnerów, kpiąc sobie z nich.Mężczyźni - zmienni. Lubią wolność osobistą. Inteligentni, zdolni, łatwo rozwiązują wszelkie problemy. Lubią czytać książki i przyswajać wie-dzę.2009 - Jeśli chodzi o zdobywanie sobie ludzkiej przychylności, nadchodzący rok 2009 będzie ide-alny dla wszystkich Małp. Nadejdzie czas wyjaśnia-nia wszystkich zadawnionych nieporozumień i odnawiania starych znajomości. Znakomity okres na zawieranie wszelkiego rodzaju spółek - teraz okażą się niezwykle opłacalne. Małpy otrzymają szansę na zajęcie kierowniczego stanowiska.

Pies (1910; 1922; 1934; 1958; 1970; 1982; 1994; 2006)

Ma twardy charakter, chce zawsze przewodzic gru-pie. Ma wzniosłe plany. Wyśmiewa słabostki innych. Pokonać go można czułością. Wierny.Kobiety - pracowite. Potrawią ładnie i rzeczowo mó-wić. Lubią krytykować innych. Są wierne partnerowi. Do spraw małżeńskich podchodzą pesymistycznie.Mężczyźni - pilni i pracowici. Oszczędni do przesady. Jeżeli mają komuś pomóc, muszą być przekonani o konieczności udzielenia tej pomocy. Krytyczni, za-wsze potrafią udowodnić, że to oni mają rację. 2009 - Nadchodzący czas umożliwi Psom pełne za-prezentowanie swoich wspaniałych cech. Jeśli do tej pory warunki zewnętrzne narzucały osobom spod tego znaku tłumienie swej osobowości, pragnień i potrzeb, od przyszłego roku nie będzie to już ko-nieczne.

(1900; 1912; 1924; 1936; 1948; 1960; 1972; 1984; 1996)

Ostrożny, bystry i zdolny. Dokładność i wytrwałość pomaga mu w przyswajaniu wiedzy. Na pozór spokojny, jest pełen niepokoju i nerwowości. Ludzie urodzeni w roku Szczura rzadko są zadowoleni ze swojej sytuacji życiowej.Kobiety - są mile i pociągające, ale potrafią też atakować nie przebierając w słowach. Lubia robić zapasy. Cieszy je, gdy posiadaj dużo rzeczy, nawet jeśli ich nie używają.Mężczyźni - są cierpliwi i ułożeni. Intelektualiści, nie lubiący dużo mówić. Z niechęcią patrzą na ciężką pracę. Lubia sztukę i literaturę. Sa oszczędni. W miłości potrafią kochać nawet bez wzajemności.2009 - Korzystając z dobrodziejstw nagromadzonych w poprzednim roku uspokoisz się i zyskasz nieco życiowej równowagi. Będziesz wystrzegać się ludzi nazbyt otwartych, co zapewni ci spokój ducha i stabilizację emocjonalną

Szczur

Kogut(1909, 1921; 1933; 1945; 1957; 1969; 1981; 1993; 2005)

Pracowity i wytrwały. Pewny siebie, perfekcjo-nista. Często uważa, że jest najmądrzejszy. Dąży do czerpania z życia przyjemności.Kobiety - chcą być podziwiane, czesto zarozu-miałe. Potrafią sprawić przykrość partnerowi, jeżeli ten nie może sprostac ich wymaganiom.Mężczyźni - często niestali w uczuciach i zobo-wiazniach. Mimo, iż są uparci, łatwo można uła-skawić ich czułymi słówkami. Zwracają na siebie uwagę otoczenia. Nie cofaja sie przed trudno-ściami.2009 - Nadchodzący czas okaże się dla Kogutów idealny na działalność dobroczynną. Podziw w oczach potrzebujących będzie dla nich najwyż-szą nagrodą. Skłonność do ulegania pochleb-stwom niesie ze sobą pewne niebezpieczeństwo - może się zdarzyć, że urodzeni w roku Koguta źle odczytają wdzięczność i wezmą ją za miłość.

Chińska astrologia

Page 29: Lounge Magazyn No. 07

27...because quality matters magazynlounge

Zając (1903; 1915; 1927; 1939; 1951; 1963; 1975; 1987; 1999) Bystry i przebiegły. Rodzinny i nieustępliwy. Urodzony dyplomata. Często zmienia poglądy pod warunkiem, że będzie miał z nich korzyści.Kobiety - wierne i czułe żony. Dbają o spokój w domu rodzinnym. Pociągają ludzi swoją serdecznością.Mężczyźni - lubią podróże. Pociąga ich mistyka. Maja charakter spokojny i łagodny. Nie są bogaczami, ale pracę i pieniądze potrafią znaleźć.2009 - Jeśli jesteś spragniony sukcesów i powodzenia, nareszcie znajdziesz się w swoim żywiole. Osoby urodzone pod znakiem Zająca, które do tej pory uskarżały się na brak czasu dla siebie, będą mogły odetchnąć od natłoku codziennych spraw. Nadchodzący rok przyniesie w darze nowe możliwości, Zające będą mogły wykazać się inicjatywą, inteligencją i pomysłowością, oddać się pracy twórczej oraz poświęcić rozwijaniu własnej osobowości. Nie należy bać się zmian, gdyż w 2009 roku mogą mieć one jedynie wymiar pozytywny.

Koza (1907; 1919; 1931; 1943; 1955; 1967; 1979; 1991; 2003) Boi sie poświęceń. Jest pyszna i zarozumiala. Nigdy nie jest zadowolona z sytuacji w jakiej się znajduje. Boi sie przyszłości. Nie lubi być uzalezniona od innych osob.Kobiety - są praktyczne. Na pozór zimne, ponieważ panują nad emocjami. Mało rozmowne i skryte ze swoimi uczuciami.Mężczyźni - dbaja tylko o własne dobro i korzyści. Są zazdrośni. W rywalizacji z przeciwnikiem, chcą wygrać za wszelką cenę. Są bardzo pociagający i namiętni.2009 - Świeżo zyskana wiara we własne możliwości sprawi, że osoby urodzone w roku Kozy zaprezentują światu mnóstwo wspaniałych idei, nowatorskich pomysłów, niebanalnych projektów, których do tej pory z wrodzonej skromności nie miały odwagi ujawnić. 2009 rok będzie dla Kóz szczęśliwy, jeśli chodzi o zawieranie nowych znajomości - przyjaciele wniosą do ich życia ożywienie, świeżość i nową energię. Znakomity czas na zmianę pracy czy nowe związki.

Świnia (1911; 1923; 1935; 1947; 1959; 1971; 1983; 1995; 2007)

Leniwa, nie lubi ciężkiej pracy. Łatwo przystosowuje się do każdej sytuacji. Do samozadowolenia dużo jej nie potrzeba. Jest lubiana w towarzystwie. Pogodna, radosna i szczera wobec ludzi. Nie miewa wrogów.Kobiety - wolą obserwować zakochanych, niż same w tym uczestniczyć. Nie są kochliwe. Jeżeli mają przyjaciół, potrafią być bardzo oddane.Mężczyźni - są uczciwi. Lubią pomagać innym. Dobrze dogadują się z przyjaciółmi. Często żyją po-nad stan. 2009 - Wesołe i lubiące zabawę Świnie zapragną oddać się dawno skrywanym fantazjom, spróbować czegoś nowego, przełamać bariery i po raz pierwszy odetchnąć pełną piersią. W związkach nadejdzie czas rozkosznego szaleństwa, upajania się wzajemną bli-skością, a także szukania nowych dróg w zaspokaja-niu zmysłowych pragnień.

HAPPY HOURCodziennie od 16.00 do 20.00.

HAPPY MONDAYMenu HAPPY HOUR obowiązuje cały dzień!

ul. Bożego Ciała 14Kraków - Kazimierztel. 012 430 18 20

[email protected]

Zapraszamy codziennie od 10.00

APARTAMENT 14 COCKTAIL BAR

NAJLEPSZE KOKTAJLE W MIEŚCIE

Jedno z najmodniejszych miejsc w Krakowie. Klasyczne, eleganckie wnętrze, wyszukane koktajle,

profesjonalna i przyjazna obsługa. Gwarancja mile spędzonego dnia i udanego wieczoru.

COCKTAILS COFFEE WI-FI EVENTS

Ladies Night

Finlandiapiroska !!!Panie, dwa koktajle w cenie jednego !!!

w każdą środęod godz. 20.00 do 24.00

Page 30: Lounge Magazyn No. 07

magazynlounge ...bo jakość ma znaczenie28

Twarze Przy Barze

STALOWE MAGNOLIEANDRZEJKI 29.11. 2008

Page 31: Lounge Magazyn No. 07

29...because quality matters magazynlounge

Poniedziałek-Piątek 10.00-20.00 Sobota 9.00-15.00Kraków, ul. Radzikowskiego 27 / L-01 tel: 012 626 06 08

[email protected]

Profesjonalne stylistki posłużą Wam radą w indywidualnym doborze fryzury.Stosując oryginalne kosmetyki Loreal pomożemy obudzić w Was znakomite samopoczucie.

MODA //

lou

ng

e

Twarze Przy Barze

STALOWE MAGNOLIEANDRZEJKI 29.11. 2008

Page 32: Lounge Magazyn No. 07

magazynlounge ...bo jakość ma znaczenie30

fashion ||

6 Najnowszych trendów na jesień-zimę 2008/2009

#1 GORĄCE KRĄGŁOŚCI

W tym sezonie projektanci oszaleli na punkcie kobiecych krągłości, sięgając do lat 40 - tych, apetycznie podkreślając kształty damskiej talii i bioder, nadając im The Belle Curves styl.

BALE

NCIA

GA

ETRO

DIOR

VERA

WAN

G

BURB

ERRY

VERS

ACE

#2 STYL PROWINCJONALNY

Y-3

BAGB

ONE

RICH

ARD

CHAI

CARO

LINA

HER

RERA

BADG

LEY M

ISCH

KA

DOLC

E GAB

BANA

Od Badgley Mischka po Dolce Gabbana, projektancipo wzorce na ten sezon sięgnęli... na wieś. Wełna i skóry, krojem sięgające do folklorystycznej tradycji, przyozdobione bogato w kolorowe wzory i faktury, wśród których zdecydowanie dominuje szkocka krata.

#3 DŁUGO I SMUKLE

Długie, sięgające podłogi stroje, zgrabnie wysmuklające sylwetkę, to kolejny gorący trend na jesień-zimę 2008/2009, zaproponowany na światowych wybiegach.

L’WRE

N SC

OTT

ALEX

ANDE

R W

ANG

HALS

TON

AKRI

S

YVES

SAIN

TLA

UREN

T

CARL

OS M

IELE

Page 33: Lounge Magazyn No. 07

31...because quality matters magazynlounge

fashion ||

#4 MINIMALIZM

Ta filozofia, choć nie jest oczywiście niczym nowym i była widoczna w modzie przez dziesiątki lat, to niewielu pozostało jej wiernym. Tej jesieni jednak, nawet na codzień ekstrawaganccy projektanci zatrudnili prostsze linie i kolory, prezentując kolejną odsłonę tendencji minimalistycznej w modzie.

DOOR

I

CALV

IN K

LEIN

VALE

NTIN

O

PRAD

A

NARC

ISO

RODR

IGUE

Z

GIVE

NCHY

#5 SUPERBOHATER

JENS

LAUG

ESEN

FEND

I

ICEB

ERG

HAID

ER A

CKER

MAN

N

GARE

TH

PUGH

BALE

NCIA

GA

Iron Man, Hellboy i Hancock, to tylko kilka z wielu filmów o herosach, jaki mieliśmy możliwość obejrzeć tego lata. Projektanci zdecydowali się zapożyczyć tą tematykę, łącząc futurystyczny krój ze stylem i elegancją.

Od liści, kwiatów i innych motywów roślinnych po ptasie pióra - w tym sezonie projektanci sięgnęli również do natury, do wzorców kolorystycznych i wizualnych spotykanych w jesiennych i zimowych ogrodach.

#6 OGRÓD ZIMOWY

FEND

I

NAEE

M K

HAN

TULE

H

CHAD

O RA

LPH

RUCC

I

MIS

SONI

BURB

ERRY

Page 34: Lounge Magazyn No. 07

magazynlounge ...bo jakość ma znaczenie32

Page 35: Lounge Magazyn No. 07

33...because quality matters magazynlounge

ZimoweWariacje

wmagicznej

PolewieStylizacja: Iza Kubik www.divaizazella.comMake-up: Kasia Jurczyk www.katarzynajurczyk.plModelki: Gabriela Biedrzycka, Anita Ama SiayorFoto: Robert BednarczykMiejsce: Restauracja Pod Aniołami.

Gabrysia:korona - Zella Fashion, 150 złsweterek – Zella Fashion, 230 złspódniczka - Zella Fashion, 200złbuty - Humanic, 89 zł Anita:kapelusz - Zella Fashion, 220 złTunika- Zella Fashion, 180 złLegginsy – Zella Fashion, 150 złKorale - Zella FashionBransoletki - Baron, 385 zł, Stajszczak, 552 zł - Galeria SkarbiecButy - Humanic, 159 zł

Page 36: Lounge Magazyn No. 07

magazynlounge ...bo jakość ma znaczenie34

Gabrysia:korona - 220 zł

kolczyki śnieżki bluzka - 230 zł

boa - 30 złlegginsy -150 zł

buty - 480 zł/wszystko z kolekcji

Zella Fashion/

Anita:kapelusz „gniazdo gołębie”

Zella Fashion 200 złkryza - Zella Fashion

sukienka - Zella Fashion, 530 złlegginsy - Zella Fashion, 150 zł

buty - Humanic, 99 zł kolczyki - Kowalski, 460 zł

Galeria Skarbiec

Page 37: Lounge Magazyn No. 07

35...because quality matters magazynlounge

Page 38: Lounge Magazyn No. 07

magazynlounge ...bo jakość ma znaczenie36

Page 39: Lounge Magazyn No. 07

37...because quality matters magazynlounge

Podkreśl swoją wyjątkową osobowość

wyjątkową biżuteriąKraków, ul. Sławkowska 23

tel: 012 432 66 40pon. – sob. 10.00 – 19.00

fashion ||

różne newsy

Magiczny sklepikNowe miejsce na krakowskiej mapie mody

W Krakowie, przy ul. Floriańskiej 24 powstał wyjątkowy designerski boutique. Magiczna atmosfera udziela się już od wejścia i przenosi w bajkowy świat wielkiej mody. Celem tego miejsca jest udostępnienie niepowtarzalnych i unikatowych rzeczy, zaprojektowanych przez niezwykle utalentowanych młodych projektantów, którzy gwaran-tują bezprecedensowy i wspaniały wygląd niezależnie od okazji. Wygląd jest odzwierciedleniem naszej duszy, dlatego też w tym wyjątkowym boutique’u nacisk kładzie się na pod-kreślenie i wyeksponowanie osobowości klienta, poprzez odpowiednio dobraną kreację. Znajdziecie tu wspaniałe skórzane kurtki o wysublimowanym kroju, niezwykłe tu-niki czy dworskie suknie wieczorowe, ale także ręcznie robione kapelusze, które zawsze stanowią prawdziwe wykończenie stroju. Te piękne dodatki wykonywane są w pojedynczych egzemplarzach przez znaną już w środo-wisku krakowskich projektantów Izazellę, która w swoich kreacjach nie stroni od koloru i fascynujących ozdób. W boutique można otrzymać fachowa poradę od stylistki, wybrać coś dla siebie, a nawet zamówić indywidualna sesji zdjęciową. Główną ideą tego miejsca jest przekaza-nie klientom jak najwięcej pozytywnej emocji, możliwo-ści odkrycia siebie samego poprzez odpowiedni dobór stroju, a nawet uwiecznienie tego momentu podczas profesjonalnej sesji zdjęciowej. Tutaj klienci, poprzez właściwy ubiór mogą nabrać lub wzmocnić pewność sie-bie, a także stać się bardziej przebojowym. Oprócz kreacji i akcesoriów wykonanych przez Izazellę, w butiku znaj-dziecie stroje zaprojektowane i wykonane przez wscho-dzące gwiazdy świata mody m.in. Jakuba Ziemirskiego, Krzysztofa Piwnika, czy mistrza gorsetów - Mesego z Warszawy. Projektanci skupieni wokół tego miejsca w najbliższym czasie planują szereg eventów, które z pew-nością wypromują nasze miasto. Tego miejsca nie można pominąć.

Modny sportNarty i deski od Chanel

Był już rower, bumerang, a nawet sprzęt wędkarski - firma Chanel, oprócz wysokiej jakości ubrań i ko-smetyków, zaatakowała również te rynki, w których pozornie nie ma miejsca na szyk i elegancję. Chanel na tym jednak nie zakończył swojej krucjaty elegancji do świata sportu. Ostatnio zaprezentował ze-stawy do snowboardu, narciarstwa - wcześniej kojarzone z zimowym szaleństwem, a przecież ponoć to, co szalone, nie może być szykowne. Wykonane z drewna, ale pokryte pi-kowaną skórą, tak dobrze znaną wiel-bicielkom torebek Chanel, narty to piękna rzecz, choć nie wiadomo jak się na nich jeździ. Na pewno jednak świetnie będą wyglądać na ramieniu.

Page 40: Lounge Magazyn No. 07

magazynlounge ...bo jakość ma znaczenie38

cena: 585 zł.

Torebki i galanteria BATYCKICzy to jeszcze Twoje marzenie, czy już pasja kolekcjonowania...?

Rynek Główny 13, I p. Kraków tel. +48 12 617 02 32

cena: od 150 zł.TO-714

cena 649 zł./wersja większa - 999 zł./

Zegarki Axcent of ScandinaviaNie tylko do odmierzania czasu

Dostępne na www.axcent.com.pl

SNOWFLAKE/X32412-131cena: 319 zł.

Pióro Parker Sonnet CISELE GT

Eleganckie pióro sławnej marki to świetny pomysł na prezent z każdej okazji. Mnóstwo innych pomysłów można znaleźć u specjalistów w tej dziedzinie - w Galerii Prezentów. Szeroki wybór światowej sławy marek piór, zapalniczek, noży, a także wyroby skórzane i akcesoria, zestawy dla koneserów win i tytoniu, oryginalne, zdobione szkło i porcelana. Pamiętajmy, że piękny prezent podkreśli nastrój i wagę nadchodzących Świąt.

Galeria Prezentów, Galeria Krakowska, ul. Pawia 5 www.galeriaprezentow.pl

cena: 850 zł.

Francuski szyk, włoski design, a może coś z klasyki? Ten salon, to ekskluzywny bieliźniarski „misz-masz”. Tu możesz kupić prezent także dla kobiety o najbardziej nietypowym rozmiarze... 70 lub 90F, a może G? Tu wszystko jest możliwe!!!P.S. Pakowanie prezentów w cenie!

Gorset Princesse Tam-Tam ParisDessous Fashion - salon z bielizną

Rynek Główny 13, I p., tel. +48 12 617 02 33

Uwolnij się od stresu najsłodszą z dróg. Ekskluzywny zabieg na bazie miodu naturalnego, wykonywany z wykorzystaniem nowoczesnej kapsuły Dermalife Spa-Oceana, która pozwala czuć się niczym w ekskluzywnym uzdrowisku. Pobyt w kapsule, która ma funkcję sauny parowej, sauny na podczerwień, koloroterapii, prysznica Vichy, aromaterapii. Po kapsule przenosimy się w klimat wyciszenia, odprężenia, oddajemy się w ręce doświadczonej osoby, Eksperta modelowania sylwetki Ludmiły Petrenko. Trzecią fazę stanowi masaż relaksacyjny wykonywany na ciepłym miodzie i oleju.Miodowa rozkosz zalecana jest w terapii antycellulitowej, przy modelowaniu sylwetki. To dwie godziny prawdziwej miodowej ceremonii.

cena: 200 zł.

Ekskluzywny Zabieg MiodowyMedicor, ul. Karmelicka 10

www.medicor.krakow.pl

shopping ||

zakupy świąteczne // pomysły na prezent

Page 41: Lounge Magazyn No. 07

39...because quality matters magazynlounge

Page 42: Lounge Magazyn No. 07

magazynlounge ...bo jakość ma znaczenie40

Twarze Przy Barze

CHIVAS POKER NIGHT

SCANDALE ROYAL14.11.2008

Page 43: Lounge Magazyn No. 07

41...because quality matters magazynlounge

instytut urody No. 1

fryzjerstwokosmetyka

makijaż permanentnymedycyna estetyczna

masażehydromasaże

pedicuremanicure

saunasolarium lasery

ul. Wieniawskiego 62, Kraków(012) 411 76 51

www.no1instytut.pl

ZDROWIE I URODA //

lou

ng

e

Page 44: Lounge Magazyn No. 07

magazynlounge ...bo jakość ma znaczenie42

CHILLNowa mroźna linia kosmetyków firmy MAC

Zamróź konkurencję. Temperatura spada, przewidywalność gwałtownie obniża się, ale nowy barometr piękna nadaje ton: błyszczące śnieżnobiałe usta, skrzące się cienie z opalizującą perłą. Chłodne naturalne oczy, podkreślone głęboką aksamitną czernią nowego eyelinera Penultimate. Do tego nowe sztuczne rzęsy 41 dla eleganckiego powłóczystego spojrzenia. Dwa limitowane kolory Reflects Glitter. Po prostu CHILL.

LIPGLASS - 65 zł.EYE SHADOW - 60 zł.PENULTIMATE EYELINER - 70 zł.REFLECTS GLITTER - 70 zł.LASHES - 50 zł.

Linia CHILL dostępna będzie od stycznia 2009.

Najseksowniejsza pupa świata- polska krew!Znamy już przepis na najpiękniejszą dam-ską pupę. Wystarczy Brazylijczyk i... Polka! Jak się okazało, zwyciężczy-nią paryskiego konkur-su na najkształtniejsze pośladki świata zosta-ła Brazylijka - Melanie Nunez Fronckowiack, której mama jest rodo-witą Polką. W konkursie, który miał także katego-rię męską (zwyciężył Francuz), wzięło udział 45 uczestników, którzy przeszli wcześniej odpo-wiednie eliminacje w swoich krajach. Kryteriami wyboru była oczywiście jędrność, kształt i gład-kość pup, ale poza tym także proporcje ciała oraz... uśmiech.

MORPHOSISHair Treatment Line

Laboratoria Framesi stworzyły nową linię kosmetyków do włosów - MORPHOSIS DELUX, która zapewnia włosom farbowa-nym ochronę przed utratą miękkości, poły-sku oraz intensywności koloru.

Na linię kosmetyków składają się:

DELUX COLOR SHAMPOO - szampon, któ-ry odżywia i chroni kolor kosmetyczny, do-skonale pielęgnuje strukturę włosów, uła-twia ich układanie oraz nadaje im bogatą, miękką i kremową konsystencję.

DELUX COLOR MASK - zwiększająca po-łysk i chroniąca kolor. Opracowana na bazie lipidów, gumy Guar i silikonów, skuteczna jest nawet na najbardziej suchych i znisz-czonych włosach.

DELUX COLOR SERUM - skoncentrowane serum dopełniające program pielęgnacji włosów farbowanych. Odbudowuje struk-turę włosa, chroni kolor i dzięki odżywczym i nawilżającym estrom, pokrywa włos fil-trem ochronnym.

Kosmetyki dostępne w salonie Framesi - Kraków, Rynek Główny 30

zdrowie i uroda ||

newsy

Page 45: Lounge Magazyn No. 07

43...because quality matters magazynlounge

REJZYRF-ATSILYTSTURAMZSAMOTREJZYRF-ATSILYTS

4. Przygotowanie do końcowej stylizacji.

jeśli pragniesz zmiany...

make-up: Iwona [email protected]

fot. robert bednarczyk

metam

orfozy

; Tom

asz M

arut

, Bar

bara

Pie

czar

a

zdjecia: Krystyna Kolowca

1. Przed

2. Zagęszczenie i wydłużenie włosów nowatorską techniką HAIR TALK EXTENSION.

3. Koloryzacja NEO.ARISTO.REVLON Professional. Teraz jeszczebardziej wyrazista, trwała a jednocześnie delikatna dla włosów.Technologia nanomolekularna to bogatapaleta nasyconych odcienigwarantująca precyzję i wszechstronność.

HAIR TALKEXTENSIONS

®

wydłużanie i zagęszczanie

Page 46: Lounge Magazyn No. 07

magazynlounge ...bo jakość ma znaczenie44

zdrowie i uroda ||

technologia

Kamienica pod Słońcemul. Szpitalna 20-22

012 42 22 699www.beauty-spot.pl [email protected]

Do końca grudnia 20% taniej na wybrane usługi.

kosmetykalaserowe usuwanie zmarszczek

kawitacja (efekt mikrodermabrazji)botoks, makijaż permanentny

masaże, refleksoterapia, dietetykaopalanie bez UV w 60 sekund

kosmetyczne spotkania towarzyskie

Pośpiech wielkich aglomeracji, zanieczyszczenia środowiska, stresujący tryb życia, brak czasu na sen i odpoczynek sprawiają, iż podstawowa pielęgnacja skóry już nie wystarcza. W dobie dzisiejszego postępu technicznego to właśnie coraz bardziej nowoczesne technologie kosmetyczne dostarczają wiele metod zaspokojenia ludzkich potrzeb piękna. Innowacyjne technologie przynoszą niezwykle skuteczne efekty i stanowią alternatywę dla inwazyjnych zabiegów medycyny estetycznej.

Taką rolę spełnia zdobywca nagrody Aesthetic Award 2003 - wielofunkcyjne urządzenie SKIN MASTER MAX. Skin Master Max jest rezultatem 10 lat badań prowadzonych przez naukowców Wydziału Biofizyki, z Uniwersytetu Rzymskiego. To rewolucyjne urządzenie, służy do zabiegów odmładzających skórę oraz zapobiegających jej starzeniu, których rezultatem są naturalne, delikatne, bezpieczne i skuteczne metody pielęgnacyjne.

Urządzenie działa wszechstronnie. Bezpieczne dla skóry kuracje (peeling kawitacyjny) głęboko oczyszczają skórę, usuwając nadmiar sebum, zanieczyszczenia, a także zaskórniki, czyniąc skórę odmłodzoną, gładką i przyjemnie nawilżoną oraz zapobiegają powstawaniu zmarszczek.Fotodynamiczne światło lecznicze (LPDT), jako fala elektromagnetyczna działa na molekularne uporządkowanie i potencjał błon komórkowych, reguluje metabolizm, podnosi energię komórek, znacznie przyspieszając procesy regeneracyjne i lecznicze.

Vacuo Laser łączy dwie techniki: tzw. depreso-masaż i mikrodiodę laserową (depresolift), które stymuluje pracę układu limfatycznego i pobudza metabolizm komórkowy. Synergia tych technik wywołuje działanie liftujące oraz stymuluje produkcję kolagenu i elastyny.W programie z wykorzystaniem mikroprądów MLM następuje pobudzenie miejscowego metabolizmu.

Dzięki zastosowaniu lasera kolagen nie musi być dostarczany z zewnątrz – jest wytwarzany przez skórę. Skin Master Max wywołuje niewielką chwilową reakcję zapalną, pobudzając produkcję fibroblastów, które syntezują kolagen, dzięki czemu głębokie bruzdy i zmarszczki zostają wypełnione.

Zabiegi z zastosowaniem aparatu Skin Master Max zapobiegają skutkom starzenia, spowodowanymi czynnikami tak zewnętrznymi jak i wewnętrznymi.Już po kilku zabiegach skóra staje się bardziej elastyczna, jędrna i wygładzona. Większość zmarszczek i innych oznak starzenia się skóry znika. Następuje korekta owalu twarzy, która odzyskuje blask i świeżość. Zabiegi te zaspokajają potrzeby osób wybierających naturalne, nieinwazyjne i wysoce efektywne metody pielęgnacji, przynosząc spektakularne i natychmiastowe efekty – w wielu przypadkach już po pierwszym zabiegu. Po serii 6-8 zabiegów skóra jest doskonale odnowiona jak po liftingu a regeneracja tkankowa poprawia się o 300%.Następuje wyraźne odmłodzenie skory, wygładzenie zmarszczek, poprawa elastyczności i nawodnienia, a nawet zmniejszenie zmian trądzikowych, eliminacja zmian bliznowatych i przebarwień. Krótko mówiąc - zdrowa i piękna skóra.

Danuta Zicz

Połączone technologie – maksimum rezultatów Skin Master Max.

Page 47: Lounge Magazyn No. 07

45...because quality matters magazynlounge

Przygotowanie do sezonu zimowegoJak wiadomo okres zimowy to czas, który najchętniej spędzamy siedząc wygodnie przed telewizorem otuleni ciepłym kocem, trzymając w ręce kubek gorącej herbaty. Niestety taki tryb życia nie sprzyja poprawieniu lub nawet utrzymaniu sylwetki. Zdawać by się mogło,że - wzorem zwierząt - genetycznie mamy wpisane odkładanie tłuszczu na zimę.Aby zapobiec odkładaniu się zbędnych kilogramów skorzystajmy z uroków zimy. Pamiętać jednak należy, iż wskoczenie na deskę czy narty bez uprzedniego przygotowania, grozi niebezpiecznymi kontuzjami.

1c i 2 w parze) WYPYCHANIE CIĘŻARU NA SUWNICY Ćwiczący siada na siodle maszyny, stopy opiera o platfor-mę. Z tej pozycji ćwiczący wykonuje prostowanie nóg w stawach kolanowych, należy zwrócić uwagę, by w momen-cie wyprostowania nóg nie blokować kolan. W momencie osiągnięcia wyprostu rozpoczynamy uginanie nóg cały czas kontrolując ciężar dzięki napięciu i pracy mięśni czwo-rogłowych ud. W ćwiczeniu tym zwrócić należy również uwagę na to, by zbyt mocno nie uginać kolan. Odmianą tego ćwiczenia może być wypychanie ciężaru współćwi-czącego partnera.

2

3) PRZYSIADY ZE SZTANGĄ NA BARKACHĆwiczący stoi w lekkim rozkroku, całe stopy przylegają do podło-ża, gryf sztangi oparty jest na karku oraz barkach (na dolnej części mięśni czworobocznych grzbietu). Dłonie rozstawione w wygodnej stabilnej pozycji na gryfie, klatka wypięta ku przodowi. Z tej pozycji wyjściowej rozpoczynamy przysiad, należy zwrócić uwagę by plecy przez cały zakres ruchu były w ustalonej pozycji, pracują jedynie nogi. W momencie osiągnięcia przysiadu całkowitego lub półprzysiadu (w zależności od odmiany sugerowanego ćwiczenia), rozpoczynamy powrót do pozycji wyjściowej.3

4) PRZESKAKIWANIE Z NOGI NA NOGE W PÓŁPRZYSIADZIE Ćwiczący stoi w półprzysiadzie w lekkim rozkroku miedzy nogami ćwiczą-cego leży niska przeszkoda np. step Ćwiczenie rozpoczyna się przeskakując z nogi na nogę nad stepem. Ciężar ciała jest przenoszony raz na prawą raz na lewą nogę.

4

1a) PROSTOWANIE NÓG W SIADZIE Ćwiczący siada na siodle maszyny, plecami opiera się o oparcie, dłońmi chwyta za uchwyty pozwalające zachować lepszą stabilność podczas ćwiczenia. Nogi ugięte w kolanach, zaparte o drążek maszyny na wysokości kostek. Z tej pozycji wyjściowej ćwiczący wykonuje prostowanie nóg w stawach kolanowych do pełnego wyprostu, następnie powrót do pozycji wyjściowej czynnie opuszczając i kontrolując ciężar.

1b) UGINANIE NÓG W LEŻENIU PRZODEM Ćwiczący kładzie się na brzuchu tak, by poza ławkę wystawały podudzia. Nogi wyprostowane w kolanach zaparte o drążek maszyny na wysokości ścięgien Achillesa. Z tej pozycji ćwiczący wykonuje ruch pełnego ugięcia nóg w stawach kolanowych, po czym powraca do pozycji wyjściowej. Tułów przez cały czas wykonywania ruchu przylega do ławki.

1

a) b) c)

zdrowie i uroda ||

sport

Korzystając z uprzejmości centrum Energica, mamy dla Was dwa karnety na siłownię. Wszystkich, którzy chcieliby rozruszać swoje mięśnie przed sylwestrowym szaleństwem, prosimy o wysyłanie maili na adres [email protected] - dopiskiem Energica Wygrywa 15 i 28 e-mail. Zapraszamy.

Page 48: Lounge Magazyn No. 07

magazynlounge ...bo jakość ma znaczenie46

Twarze Przy Barze

THE BEST OF

listopad 2008

Page 49: Lounge Magazyn No. 07

47...because quality matters magazynlounge

cichon

Nadchodzące Święta Bożego Narodzenia niosą ze sobą wiele radości oraz refleksji dotyczących minionego okresu

i planów na nadchodzący nowy rok. W tych wyjątkowych dniach chcemy Państwu życzyć wiele zadowolenia i sukcesów z podjętych wyzwań.

Zespół Cichoń Stomatologia

Page 50: Lounge Magazyn No. 07

magazynlounge ...bo jakość ma znaczenie48

felieton ||

Felieton na pamięć

Przedmiotem dzisiejszych rozważań na temat pamięci uczynię tę cechę charakteru statystycznego Kowalskiego, która najczę-ściej staje na drodze do poprawy kondycji pamięciowej. Ma ona tyleż samo zwolenników, co przeciwników. Każdy z nas jest jej zwolennikiem, jeżeli dotyczy naszego działania, natomiast pięt-nuje jakiekolwiek z jej przejawów u innych. Lenistwo, (bo to o nim mowa) to jedna z niewielu czynność, którą wykonuje się z reguły biernie. Nie oznacza to jednak, że leniuchowanie jest przez to mniej męczące, o nie.

Otóż w znakomitej większości przypadków ta „czynna bierność” po-chłania więcej energii niż można to sobie wyobrazić. Często robi się bardzo wiele, żeby nic nie robić. To absurdalne na pierwszy rzut oka stwierdzenie obnaża ogromną kreacyjną moc lenistwa. Nie polega ono bowiem na zwykłym nic nierobieniu, lecz na takim zorganizo-waniu otaczającej nas rzeczywistości, by przy zachowaniu pozo-rów wykonywania działań produktywnych utrzymać tak pożądany przez wszystkich błogostan nieobciążający nas, a przez to i naszych szarych komórek jakąkolwiek pracą. Najpopularniejszym sposobem kreatywnego radzenia sobie z „czynną biernością” jest podnoszenie jej do rangi działań najwyższej wagi. Czynności te do perfekcji do-prowadziło kierownictwo i szefostwo. By nie być gołosłownym po-służę się kilkoma przykładami na to jak terminologicznie maskować lenistwo. Otóż należy wiedzieć o tym, że: Szef nie drzemie w pracy, szef się regeneruje. Szef jest nieobecny? O nie, szef po prostu pracu-je w domu. Szef nie przegląda portali plotkarskich, szef śledzi bie-żące trendy kultury masowej. Szef nie używa komunikatorów inter-netowych w celach rozrywkowych, szef dba o dobrą jakość relacji z „kontrahentkami”. Szef nie zapomina, szef selektywnie sprawdza naszą pamięć. Szef nie obarcza swoimi obowiązkami podwładnych, szef daje im możliwość by wreszcie uczciwie zapracowali na wypła-tę. Szef nie parafrazuje pomysłów podwładnych, tylko stwarza coś z niczego. I wreszcie: Szef nigdy nie odkłada na jutro tego, co może zrobić pojutrze. Dzięki takiemu podejściu do tematu widać najle-piej jaki potencjał kreacyjny tkwi w czynności, która każdy z nas bez względu na zajmowane stanowisko potrafi wykonywać. Mówi się, że potrzeba jest matką wynalazku. Zatem kto lub co jest tegoż wynalazku ojcem? Nie wzniosłe idee, a najzwyklejsze w świecie le-nistwo. Marzenie o perpetuum mobile pierwszego rodzaju jest jed-nym, ale nie jedynym tego przykładem. Bo czy nie cudownie byłoby żyć w świecie, w którym „wiecznie ruchoma” maszyna wykonywała-by za nas prace w nieskończoność. To właśnie to pragnienie ludzko-ści czyni z lenistwa motor postępu. Twierdzenie to, choć ryzykowne nie jest do końca bezpodstawne. Bo gdy się dobrze przyjrzeć ota-czającemu nas światu to za każdym wynalazkiem kryje się chęć za-oszczędzenia jak największej ilości energii. A o tym jak bardzo udało nam się zbliżyć do ideału powie nam zwykła waga. Tak, wynalaz-czość wiąże się niestety prędzej czy później z otyłością, jako najpo-pularniejszym wizualnym piętnem procesów oszczędzania energii.

Ale jak tu nie korzystać z udogodnień w postaci samochodu, rucho-mych schodów, windy czy pilota? Przecież to wszystko oszczędza nam całą masę czasu. I w tym właśnie określeniu przez przypadek odkrywamy perpetuum mobile naszych czasów. Bodźcowana przez lenistwo wynalazczość zamienia bowiem czas na energię, czyniąc z abstrakcyjnej wielkości fizycznej bardzo realny nośnik dla energii, jakim są kilogramy tłuszczu pokrywające ciała przedstawicieli tzw. rozwiniętych społeczeństw.

A jak lenistwo ma się do funkcjonowania naszej pamięci? Ano niestety tak samo jak do naszej kondycji fizycznej obarczonej kilo-gramami. Im więcej wszelkiego rodzaju urządzeń elektronicznych pomaga naszej pamięci tym mniej od siebie wymagamy. Im więcej organizerów, które same przypominają o wpisanych do nich za-daniach tym trudniej jest cokolwiek zapamiętać. Im więcej nume-rów telefonów w książce telefonicznej tym mniej w naszej głowie. Najbardziej niepokojące jest jednak to, że procesów degradacyjnych naszej pamięci nie można monitorować za pomocą wagi lub inne-go równie prostego urządzenia. Dlatego proponuje wykonać mały test. Wyobraźmy sobie, że rozładowuje nam się telefon komórkowy, lista adresów z naszego konta mailowego zostaje wykasowana, to samo dzieje się z numerami kontaktów w komunikatorach interne-towych. Zostajemy przez to pozbawieni wszelkich wspomagaczy pamięciowych. Jeżeli dalibyśmy radę funkcjonować w ten sposób cały dzień załatwiać ważne sprawy i kontaktować się z najbliższymi odtwarzając wszystkie niezbędne dane z niczego, czyli z własnej głowy to oznacza, że z naszą pamięcią jest na tyle dobrze, że nie po-trzebujemy żadnych wspomagaczy. Jeżeli natomiast blady strach i zimny pot oblewa nas na samą myśl o takiej katastrofie to znak, że koniecznie należy wziąć się za swoje szare od pokrywającego je ku-rzu komórki i nie dawać się uwsteczniającemu nas postępującemu lenistwu, promując bardziej aktywne dla naszego umysłu rodzaje bezczynności.Czym jest zatem umysłowe lenistwo? Trudno jest udzielić jedno-znacznej i zadowalającej wszystkich odpowiedzi. Podejmę się jed-nak tego zadania.Otóż…

…to jest właśnie lenistwo.

Marcin Pietruszka

Page 51: Lounge Magazyn No. 07

49...because quality matters magazynlounge

BIZNES I KARIERA //

lou

ng

e

Page 52: Lounge Magazyn No. 07

biznes i kariera ||

info & wydarzenia

Przedstawiciele biznesu zrzeszeni w Brytyjsko – Polskiej Izbie Handlowej spotkali się na kolejnym wydarzeniu - Farmona Spa Business Mixer – wieczornym koktajlu połączanym z pokazami i pre-zentacją sponsorów.18 listopada organizatorzy - w myśl hasła We are not only for business - przypomnieli środowisku biznesowemu o konieczności wypoczyn-ku, znaczeniu relaksu i jego wpływowi na zawodowe życie i osiągane efekty. Uczestnicy imprezy poznali dobroczynne działanie masażu tajskiego i wyjątkowe zabiegi spa oferowane przez Farmonę oraz kilka możliwości aktywnego spędzania wolnego czasu jak squash, fitness z oferty klubu Atlantic, czy taniec zaprezentowany przez stu-dio tańca Styl. Pokazy i prezentacje cieszyły się szczególnym zainte-resowaniem osób odpowiedzialnych w firmach za zarządzanie kadrą, bowiem karnet do fitness, czy na basen, to często dodatkowy czynnik motywacyjny w wielu nowocześnie zarządzanych miejscach pracy. Merytorycznej wiedzy o produktach finansowych i możliwościach za-bezpieczenia swoich finansów w czasie kryzysu dostarczali obecnym doradcy finansowi z Finamo. Uczestnicy Mixera, którzy zdecydują się na wynajęcie biura w nowoczesnym biurowcu Etiuda przy ulicy Pilotów, mogą także liczyć na preferencyjne warunku najmu.

BPCC organizuje cyklicznie śniadania biznesowe oraz koktajlowe spo-tkania wieczorne - Business Mixery. Tego typu spotkania biznesowe służą nawiązywaniu nowych kontaktów oraz omówieniu ważnych i aktualnych spraw mających wpływ na działalność firm. Zresztą od podobnych nieformalnych spotkań obcokrajowców pracujących w Polsce rozpoczęła się działalność Brytyjsko –Polskiej Izby Handlowej BPCC w Polsce. Dzisiaj BPCC zrzesza ponad 500 firm i 1700 top mene-dżerów z Polski, Europy i z Wysp Brytyjskich.

Kolejnym ciekawym wydarzeniem było śniadanie biznesowe, poświę-cone inwestowaniu w sztukę, na które zaproszono wybitnych eksper-tów w tej dziedzinie, znawców sztuki i mechanizmów rządzących rynkiem sztuki. Impreza odbyła się 25 listopada w hotelu Holiday Inn. Szczegóły na www.bpcc.org.pl

Agnieszka Libura // fot. Michał Grzywacz

Biznesowy Mixer w SPA

Jednym z bardzo ważnych elementów mających wpływ na wizerunek firmy, jest opinia pracowników. Oczywistym jest, iż zależy ona w dużej mierze od warunków pracy, wynagrodzenia i atmosfery pomiędzy pracownikami i szefostwem. Bywa jed-nak i tak, iż na opinię o firmie znaczny wpływ mają informacje często nieprawdziwe, niepełne czy też po prostu plotki. Według sondy przeprowadzonej przez portal pra-cy JOBS.PL - najwięcej informacji o swojej firmie pracownicy zdobywają podczas rozmów z kolegami z pracy (75% ankietowanych). Jedyne 10% internautów uznało okresowe zebrania i narady za najcenniejsze źródło informacji o firmie, 8% wierzy w informacyjną skuteczność oficjalnych powiadomień, a tylko 4% doceniło funkcjo-nalność biuletynów firmowych. www.jobs.pl

Zebrania czy plotki?

Bill Gates dla polskiej kulturyJeden z najbogatszych ludzi świata, multimiliarder, twórca potęgi Microsoftu, zapragnął pomóc polskim bibliotekom. Rządowy program unowocześnienia bibliotek, na który państwo wyłoży ponad 100 milionów złotych został wsparty przez Polsko - Amerykańską Fundację Wolności oraz Fundację Billa i Melindy Gates. Celem projektu jest wyposażenie bibliotek (zwłaszcza tych w mniejszych miejscowościach) w sprzęt komputerowy i dostęp do internetu, szkolenia dla bibliotekarzy oraz modernizacja wypożyczalni. Rządowy projekt zakłada przekształcenie gminnych i wiejskich czytel-ni w centra kultury XXI wieku, w których np. starsi ludzie mogliby się nauczyć korzystać z internetu. Pomysł wydaje się jak najbardziej na czasie, zważywszy że ostatnie badania Ministerstwa Kultury wskazują, że dostęp do internetu ma jedynie 40% bibliotek, zaledwie 15% z nich jest przystosowanych dla niepełnosprawnych, a co trzecia nie ma toalety i działa w nieprzystosowanym budynku. Źródło: www.gazeta.pl

magazynlounge ...bo jakość ma znaczenie50

Page 53: Lounge Magazyn No. 07

biznes i kariera ||

5.

6.

7.

8.

1.

2.

3.

4.

Żyjemy w świecie, w którym mamy możliwość komunikacji z każdą osobą na świecie za pomocą Internetu. Istnieje ogromna liczba różnych serwisów społecznościowych, od gigantów takich jak Facebook czy LinkedIn, przechodząc przez polską Naszą Klasę i kończąc na niszowych serwisach skupiających pasjonatów.

Ciągle powstają nowe serwisy społecznościowe dostosowane do specyficznych potrzeb ich użytkowników. Wielu z nas wykorzystuje takie serwisy do pozostawania w stałym kontakcie z przyjaciółmi z podwórka, kolegami z pracy czy klientami. Pokazujemy na nich nasze zdjęcia, komentujemy fotografie znajomych, umawiamy się na spotkania, dołączmy do grup, które mają podobne zaintereso-wania jak my, odpowiadamy na pytania postawione przez innych użytkowników, wymieniamy opinie, poszukujemy pracy, jesteśmy na bieżąco z wydarzeniami z życia naszych znajomych, których całe miesiące nie widzieliśmy już w świecie rzeczywistym, uczymy się nowych rzeczy, nawiązujemy nowe przyjaźnie i pozostajemy w kontakcie z naszymi ukochanymi.

Oprócz rzeczy, które wymieniłem serwisy społecznościom mają jeszcze wiele innych możliwości, które ciągle się rozwijają i które razem sprawiają, że chcemy na nich przebywać.

Jak zatem wykorzystać możliwości takich serwisów w działaniach marketingowych?

Po pierwsze:

Twoje przesłanie musi być jasne i dostosowane do konkretnej grupy odbiorców. Nie warto przeznaczać środków na działanie wśród osób, które nie są zainteresowane Twoją ofertą.

Po drugie:

Musisz być autentyczny. Na nic zda się papka PR, która metodą Kopiuj/Wklej umieścisz na jednym z dostępnych forów. Być może o tym nie wiesz, więc powiem Ci w tajemnicy: Ludzie nie są głupi!

Po trzecie:

Dostarczaj wartościowe informacje. Jeśli będziesz powielał frazesy i nie dostarczał żadnych przydatnych wskazówek, które pomogą potencjalnym klientom w rozwiązaniu ich problemów, Twoja akcja promocyjna nie odniesie skutku. Ludziom zależy głównie na samym sobie, nie liczysz się dla nich Ty ani Twój produkt i usługa. Jeśli nie potrafisz pomóc, najlepiej wcale nie rozpoczynaj działań marketingowych.

Po czwarte:

Bądź stale na posterunku. Nie możesz pozwolić sobie tylko i wyłącznie na pojedynczą aktywność na serwisie społecznościowym. Musisz odpowiadać na pojawiające się pytania i stawić czoła ewentualnej krytyce. Nie ma nic gorszego niż dyskusja na temat Twojej oferty, która toczy się bez Twojego udziału.

Po piąte:

Nie bądź przemądrzały. Wiesz zdecydowanie więcej niż inni, jednak to nie daje Ci prawa do pokazywania niechęci osobom, które nie wiedzą jak nazywa się Twój produkt lub usługa. Musisz odpowiedzieć na każde pytanie z równą troską o dobro użytkownika. Bądź pomocny.

Po szóste:

Badaj rezultaty. Jak w każdym prowadzonym przez ciebie działaniu marketingowym tak również w przypadku działań marketingowych konieczne jest badanie rezultatów. Być może serwisy społecznościowe nie są dla Ciebie i powinieneś przestać przeznaczać na nie swoje środki, a może po prostu popełniłeś błąd na etapie planowania lub realizacji Twojego planu działania i powinieneś skupić się na eliminacji tych błędów.

Po siódme:

Nie staraj się być wszędzie. Napisałem na początku o ogromnej licznie serwisów społecznościowych i ciągłym pojawianiu się nowych. Nie będziesz w stanie objąć zasięgiem wszystkich serwisów, dlatego skup się na najważniejszych dla Ciebie. Nie rozpraszaj się, działaj z chirurgiczną precyzją, a na pewno Ci się to opłaci.

Po ósme:

Spersonalizuj swoje wypowiedzi. Nie ma nic gorszego niż bezosobowy potok słów, które pokazują, co myśli osoba, która je przygotowała. A o czym myśli? Brzmi to mniej więcej tak: Nie obchodzisz mnie ty, nie chcę cię poznać, twoje imię mnie nie interesuje. Mam mnóstwo innej ciekawszej pracy i nie chce mi się z tobą rozmawiać. Po prostu kup, co oferuję i nie zmuszaj mnie do poświęcania mojego cennego czasu na twoje problemy. Zamiast takiego myślenia upewnij się, że każda z osób, które otrzyma Twoją wiadomość poczuje się wyróżniona, a osiągniesz dobre rezultaty.

Marketing Audit BlogŁukasz Schabwww.lukaszschab.pl

8 przykazań dla marketerów działających w serwisach społecznościowych

artykuł

51...because quality matters magazynlounge

Page 54: Lounge Magazyn No. 07

biznes i kariera ||

wywiad

Szlachetna Paczka, to jedna z głównych akcji Stowarzyszenia Wiosna, mająca na celu niesie-nie wigilijnej pomocy dla rodzin najuboższych i osób samotnych w całej Polsce. Dlaczego warto wziąć udział w tej akcji opowiada Anna Woźniak - Rzecznik Prasowy Lucas Banku, Głównego Sponsora tej akcji.

LUKAS Bank jest Sponsorem Głównym SZLACHETNEJ PACZKI od 2006 roku. Co spowodowało, że Państwa Firma wyróżniła naszą akcję spośród innych?

Przede wszystkim to, że akcja jest bardzo konkretna. Każdy, kto bie-rze w niej udział, przygotowując paczkę dla wybranej rodziny wie, co przygotować i do kogo dokładnie trafi pomoc. Stowarzyszenie WIOSNA ma duże doświadczenie w organizowaniu tego typu przedsięwzięć, co pozwala pomóc osobom, które naprawdę tego potrzebują. Ponadto jest to akcja ogólnopolska, a my – działając na terenie całego kraju – chcieliśmy zaangażować w nią pracowników ze wszystkich regionów.

Ile osób w ubiegłym roku zaangażowało się w akcję? Ilu rodzinom udało Wam się pomóc?

Poza tym, że jako firma przekazaliśmy konkretne środki finanso-we na organizację akcji, w 2007 roku nasi pracownicy przygo-towali świąteczne paczki dla 26 rodzin. Jeżeli przyjmiemy, że w przygotowanie jednej paczki angażowało się średnio 7 osób, to daje nam liczbę prawie 200 osób zaangażowanych w akcję. Do tego każdy z pracowników miał szansę wesprzeć akcję finansowo

– zbieraliśmy na ten cel pieniądze podczas Wigilijnego spotkania dla pracowników. Do akcji włączyliśmy także naszych partnerów handlowych (współpracujące z nami sklepy sprzedające towary na raty w systemie LUKAS) uczestniczących w programie Raty Dobrze Reprezentowane. Mogli oni przekazać zebrane przez siebie punkty na rzecz PACZKI. Wielu skorzystało z tej możliwości i zamiast wybrać nagrodę dla siebie, zgromadzone punkty, zamienione później na pieniądze, przekazali na rzecz akcji.

Jakie emocje towarzyszą robieniu PACZKI?

Przygotowywanie paczek dla innych powodowało, że wybierając rodzinę z bazy, braliśmy odpowiedzialność za jej święta. Cieszyliśmy się z tego, że możemy komuś pomóc, ale też z tego, że z zaangażo-waniem robimy coś razem; coś, co – choć wykonywane w miejscu pracy – jest poza obowiązkami służbowymi.

Czy pamięta Pani jakąś szczególną historię z ubiegłorocznej PACZKI?

Pamiętam zaangażowanie ludzi, którzy do paczek dołączali również swoje domowe wyroby – np. słoiki z ogórkami ϑ Albo dołączane do paczek zabawki, które ze swoich „zbiorów” oddawały dzieci naszych pracowników, kiedy usłyszały o akcji od swoich rodziców. Pamiętam też zawód części naszych pracowników z regionów, którzy zgłaszali się do nas po zamknięciu akcji, bo przegapili czas jej trwania – mu-sieliśmy ich informować, że na zrobienie paczki jest już za późno… Dlatego w tym roku rozpoczęliśmy szerokie informowanie o akcji już od 24 listopada. I mamy nadzieję zwiększyć liczbę rodzin, któ-rym udzielimy pomocy!

Jak wygląda PACZKA w LUKAS Banku od strony organizacyjnej?

Do promocji akcji SZLACHETNA PACZKA LUKAS Bank wykorzy-stuje kanały komunikacji wewnętrznej. Głównym zadaniem jest tu rozpropagowanie akcji wśród pracowników i naszych partne-rów handlowych, którzy są uczestnikami programu Raty Dobrze Reprezentowane. Logistyka tych działań leży w gestii Departamentu PR. Natomiast samo robienie paczki przez poszczególne zespoły ma charakter dość spontaniczny i indywidualny. Nie narzucamy naszym pracownikom żadnych zadań – sami decydują się na włączenie do akcji i sami przygotowują paczki. Członkowie zespołów dzielą mię-dzy siebie zakup poszczególnych części składowych paczki, co po-zwala spełnić wszystkie życzenia potrzebującej rodziny.

Co taka akcja jak PACZKA może dać firmie z punktu widzenia pra-codawcy i pracownika?

LUKAS Bank ma w swojej kulturze organizacyjnej wartości, które staramy się propagować wśród naszych pracowników. Wśród nich przyjazność, współdziałanie, inicjatywa, pasja, odpowiedzialność –dokładnie odpowiadają idei akcji. SZLACHETNA PACZKA świetnie wpisuje się więc w to, jaką chcemy być organizacją, wspierając tę akcję. Jako firma sygnalizujemy też w ten sposób swoim obecnym oraz potencjalnym pracownikom, że nie zamykamy się tylko w swo-jej działalności, ale też staramy się pomóc innym.

Czy uważa Pani, że PACZKA w firmie jest dobrym pomysłem?

To bardzo dobry pomysł przede wszystkim ze względu na charak-ter akcji, która pomaga integrować pracowników i wspólnie przy-czyniać się do przedświątecznej pomocy innym ludziom. To także pewna forma wolontariatu pracowniczego, który staje się ostatnio coraz bardziej popularny. SZLACHETNA PACZKA podkreśla etyczne standardy firmy i jej pracowników oraz społeczną odpowiedzial-ność prowadzonego przez bank biznesu.

Szczegóły akcjii dostępne są na stronie www.wiosna.org.pl

magazynlounge ...bo jakość ma znaczenie52

Page 55: Lounge Magazyn No. 07

53...because quality matters magazynlounge

lost in translation ||

COMMERCIALISM.

Remember, I come from the great wide west, where money grows on trees and vocabulary is comprised of brand names and logos. (I exaggerate, of course, to make my point.) So, my perspective of this jolly holiday is focused more on the jolly and the holiday than the reason for the season. And I don’t mean the birth of baby Jesus (some would argue I should); I mean very simply, but very impor-tantly, the gathering of family and friends, for whatever reason they see fit, whatever reason they need.

My family has always celebrated a very traditional Polish Christmas, though I grew up where Christmas means shopping; it means get-ting what you’ve always really really wanted in exchange for spen-ding hours and hours and hours in malls crammed (and I mean crammed and I mean hours) with shoppers who are tired and hun-gry and a little bit frazzled, but they are shoppin’ ‘till they’re drop-pin’ because they, too, want to give the gift that satisfies, to show how much they really care (love is measured in price tags, don’t you know).

Gift-giving really is great, it’s wonderful, and it can be a lot of fun and somehow fulfilling. I find shopping stressful though I do enjoy finding that perfect something for someone – for anyone – and on more impressionistic days, I might even be moved to call it an art. But in a culture where it seems almost a competition, what’s the bloody point? When I was younger I didn’t notice it so much, and perhaps I didn’t mind, but as I’ve gotten older I’ve become more aware, and somehow more offended, at the idea of spending hun-dreds and hundreds of dollars for buying gifts which are really sup-posed to be a symbol of something greater than what store you

shopped at. When couples find out what their significant other purchased for them and is hiding at the back of the walk-in closet, there’s an automatic pressure to match – or beat – its value.

Of the few Christmases I’ve spent in Poland, I’ve noticed a shocking difference in what people value when the pine trees go up. Maybe it sounds obvious and a little bit naïve, and maybe it has something to do with Poland being a predominantly Catholic country, but when the lights get strung, families come together, huge dinners are prepared and shared, and everyone at least seems to put dif-ferences behind them. In the Great West, families come together, huge dinners are prepared and shared, and colourful boxes are pi-led in corners, on stairs and under tables, countless garbage bags are filled with pretty paper, and everyone holds their most treasu-red gift in their lap.

My friends here argue that this western culture is infiltrating Poland as well; that here, too, people are becoming more focused on the number of boxes under the tree than on the number of people sit-ting at the dinner table. Perhaps the face of Christmas is changing everywhere, but thankfully, Poland hasn’t yet amounted to the sick extremes of western culture, and I hope it never does. I hope chil-dren are more excited to see distant cousins and grandparents at Christmastime than they are to count the number of boxes under trees; that they’re more excited to build snowmen and go sledding than they are by the new toy display at the local mall. I hope people don’t go broke trying to show their love, I hope they remember that there are other ways to do it.

The culture of Christmas

Kasia Rusiniak

With Christmas just around the corner, I find myself reflecting on this merry season, with all its good tidings and cheer, with a certain taint of cynicism. Though I’ve sincerely tried to shake it in years past, I usually turn into a bit of a scrooge around the middle of December. Granted, my grim feelings do melt away before the actual day rolls around, but there’s always a week or two when I walk around grimacing and scowling at happy children skipping by and old couples holding hands. Why? Why my cynicism and frowns at a time of gathering and love?

Page 56: Lounge Magazyn No. 07

magazynlounge ...bo jakość ma znaczenie54

motolounge ||

Ferrari Scuderia Spider 16M- najszybszy dok dla iPoda

Rok 2008 był dla Ferrari zdecydowanie udany, szczególnie jeśli cho-dzi o rywalizację w F1 - szesnaste zwycięstwo w klasyfikacji kon-struktorów oraz drugie i trzecie miejsce w rywalizacji indywidualnej kierowców (co niestety zepsuło plany naszemu Robertowi Kubicy). I właśnie z tej oto okazji, dla uczczenia sukcesów osiągniętych na torze wyścigowym, Ferrari zaprezentowało zoptymalizowaną wer-sję modelu F430 Spider - Scuderia Spider 16M. Wersja ta ma zostać wyprodukowana jedynie w limitowanej liczbie 499 egzemplarzy i jest najszybszym modelem z otwartym nadwo-ziem (kabriolet), jaki kiedykolwiek wyszedł ze stajni Ferrari. Ważąc jedynie 1340 kg, cacko to osiąga maksymalną prędkość 315 km/h, od 0 do 100 przyśpiesza w zaledwie 3.7 sekundy - a to dzięki zna-komitemu silnikowi V8 o mocy aż 510 KM.

Jak przystało na samochody tej klasy, Scuderia Spider 16M wyposa-żony został w wiele ekskluzywnych gadżetów, a jednym z ciekaw-szych jest możliwość zamocowania iPoda Toucha w miejscu panelu radiowego, co czyni to superauto zdecydowanie najszybszym do-kiem do iPoda... Warto tu także nadmienić, iż producenci postarali się także o zapewnienie wysokiej jakości nagłośnienia.Jak wiadomo, samochody tego typu nie nadają się zbytnio do sta-nia w korkach (także ze względów ekonomicznych - 15,7 l./100 km w trasie), tak i Scuderia Spider nie przepada za niskimi obrotami. Gdyby ktoś jednak miał ochotę polansować się, pędząc alejami 10 km/h w godzinach szczytu - musi wyskrobać około 800 tys. złotych. I to za wersję bez iPoda.

Porsche Panamera Gran Turismo- doskonała limuzyna?

Co do niedawna było tylko koncepcją, teraz staje się rze-czywistością. Porsche Panamera, to tzw. „czterodrzwiowy coupe” - limuzyna, o sportowej linii nadwozia i z mocnym silnikiem, mająca być konkurencją dla takich modeli jak Mercedes CLS czy Maserati Quattroporte. Panamera dostęp-na będzie prawdopodobnie w trzech wersjach - podstawo-wej z silnikiem V6/3.2l/300KM, turbo - V8/4.8l/500KM oraz V10/5.7l/600KM, jednak na pewną i pełną specyfikację trze-ba będzie jeszcze poczekać, ponieważ premiera Panamery planowana jest na wiosnę 2009 r.

Page 57: Lounge Magazyn No. 07

55...because quality matters magazynlounge

dom i wnętrze ||

W pawilonie wystawowym Stowarzyszenia Architektów Polskich w Warszawie, 19 listopada, odbyła się uroczysta gala wręczenia nagród w konkursie na najlepszą aranżację wnętrza salonu.

Konkurs został ogłoszony przez KLER S.A. 4 czerwca 2008 r. Gośćmi specjalnymi gali byli przedstawiciele SARP, patrona konkursu - Jerzy Grochulsk - prezes SARP oraz Ewa Kuryłowicz - reprezentująca SARP w jury, a także Romuald Loegler - przedstawiciel patrona medialnego konkursu Architektura&Biznes.Wśród prac nagrodzonych znalazł się projekt opracowany przez grupę kumashdesign - młodą pracownię architektury wnętrz z Krakowa. W tej pracy docenione zostało niekonwencjonalne podejście do idei wypoczynku. Pomysł na salon klubowy dla aktywnych, otwartych ludzi, sprzyjający kontaktom i integracji. Wnętrze szklanej kostki umieszczonej w malowniczej starej stodole, połączonej kładką z podmiejską rezydencją, zaaranżowane miękkimi, nowoczesnymi sofami oraz oryginalnie zastosowanymi lampami, tchnie lekkością i młodzieńczą świeżością... nieco inaczej potraktowany wypoczynek, odważniej rozwinięta przestrzeń dla relaksu, po to by... żyło się lepiej. (MaK)

Wizja wypoczynku

Page 58: Lounge Magazyn No. 07

magazynlounge ...bo jakość ma znaczenie56

Selekcja //

Fanaberia, potrzeba, a może zwykła dyskryminacja...? Krótki poradnik, jak zrozumieć i przejść nawet najtrudniejszą klubową selekcję. Co to jest ta selekcja? I po co ona w ogóle…? Otóż selekcję zapisano nam genetycznie. W domu, wśród przyjaciół, w kinie, sklepie, na talerzu - wiecznie dokonujemy selekcji, dobierając zestawy, które pozwalają nam żyć, czerpiąc z owego życia maximum zadowolenia. Antropologicznie oznacza ona dokonanie na podstawie ewolucji i kontaktu kulturowego, wyboru wzorców.Gdy połączymy tzw. klubing z opisywaną powyżej selekcją, powstaje swoista hybryda, bliższa w niektórych miejscach faszyzmowi niż rzeczywistej chęci wybrania grupy społecznej, funkcjonującej według zbliżonych norm i zasad. Markowe ciuchy, modna fryzura, znajomości, portfel wypchany pieniędzmi, to w opinii wielu osób jedyne sposoby na sforsowanie największej przeszkody stojącej na drodze do klubowego szaleństwa.

Na szczęście nie wszędzie. Selekcja musi być sroga i wyrozumiała zarazem - jest po to, abyśmy mogli czuć i bawić się lepiej w miejscach, które spełniają nasze oczekiwania.Z jednej strony cenimy sobie niezależność, wyobraźnię, wrażliwość, kreatywność, odwagę, bezkompromisowość, spontaniczność... Z drugiej zaś wszelkie odmienności mogą stać się powodem odrzucenia lub braku akceptacji doormana. Pozostaje nam liczyć na to, że zaobserwowany na zachodzie paradoks, polegający na tym, że w niektórych poważanych klubach selekcjoner wywiesza listę firm, których odzież stanowi wejściówkę na imprezę, u nas nigdy nie będzie miał miejsca.Co nas skłania do oczekiwania na zapraszający gest selekcjonera? Odpowiedź jest prosta - nasze Ego. Ono właśnie pcha nas w stronę klubowej enklawy, a gdy uda nam się przejść „zakazane wrota”, łechce nas świadomość, że duża część starających się o wejście nie dostąpiła tego zaszczytu. Jak zatem znaleźć złoty środek? I co tak naprawdę warunkuje, czy zasilimy grupę modelowych klubowiczów, wtajemniczonych w arkana nocnego szaleństwa?Najważniejsza jest rozmowa. Pierwsze zdanie mówi o nas najwięcej. Na pytanie selekcjonera: - W czym mogę pomóc? - nie odpowiadajmy banalną treścią, w stylu: - Co to za impreza?, - Mogę sprawdzić jak jest w środku? albo jeszcze gorzej: - Ostatnio byłem i nikt mnie o nic nie pytał. Zapewniam, że selekcjoner odpowie z uśmiechem na twarzy: - Ale to było ostatnim razem, a teraz jestem ja i dzisiaj nie wejdziesz.Bądźmy troszkę szaleni i kreatywni. Odpowiadajmy przemycając jak najwięcej informacji o sobie. Niech uwierzą, że warto się z nami kumplować. Groźby zazwyczaj nie pomagają, a czuwająca ochrona może zawsze je źle zinterpretować…

Wystrzegajmy się: polarów, sandałów, moherowych czapek, niepełnoletnich przyjaciół, zbyt dużej dawki alkoholu przed, papierosa w dłoni w trakcie rozmowy, nieświeżego oddechu, strzelania z gumy, kumpli z osiedla, krzyków, śpiewów, gwizdów i resztek kebaba na garderobie…Zapytajmy w razie odmowy, co jest z nami „nie tak“ - może uda się to zmienić i przy następnym podejściu będzie prościej. Nie rezygnujmy, przecież jesteśmy tego warci.We wszystkim trzeba mieć umiar. Bądźmy „zadbani i na czasie”, jednak nie przekoloryzowani. Interesujmy się nowinkami technicznymi, ale w głowie miejmy wciąż mózg, a nie dysk twardy. Bądźmy modni – poczytajmy o trendach - to nie boli. Uśmiechajmy się. Uśmiech rodzi uśmiech, a z nim na twarzy na pewno łatwiej dostać się do środka…Prawdziwej i błyskotliwej selekcji poszukujcie na ul. Szewskiej 5 w Frantic Club. Serdecznie polecam.

G. M.

clubbing ||

kalendarium

Sylwester w Krakowie

Cień Klub / Jana 15Dancemania 2008Dolby S. / Lux / Ian / Cloud / Bart aka Freshstart: 21.00, wstęp: 100 PLN

Enso Club / Karmelicka 52Sylwester 2008Enso residents/wstęp: 100 - 300 PLN

Folia Club / Rynek Główny 30Sylwester 08/09Underground Perception /Ninja / Memo / Kakofonixstart: 21.00

Fort Twierdzy Kraków / Kamienna 2-4I Love TokyoTony Gomez / Cecil Mccarthy / Choco Chiquita / Robert M / Falko Richtberg / Barillo / Alex Patz / Alex Caytaswstęp: 200 - 400 PLN

Kijów Centrum / Al. Krasińskiego 34Sylwester 2008 / 2009Ex-Or aka Thomas Langer / Nelle / Zibi / Lucjan / Jolly Roger / Blezz / Piotr Grymek / Phil Jensky Dominic Leawstęp: 150 - 450 PLN

Krzysztofory / Szczepańska 2Sylwester w Krzysztoforachstart: 20.00, wstęp: 180 PLN

Midgard / Szpitalna 38Everybody Dance Now - 70’s, 80’s & 90’sstart: 20.00, wejście: 90 - 200 PLN

Ministerstwo / Szpitalna 1SylwesterAtemi / Pat Patent / Przeplachwstęp: 50-80 PLN

Pauza Klub / FloriańskaSylwesterEltron John / Piękni Chłopcy

Prozak / Pl. Dominikański 6SylwesterMk Fever / Vegeta / Kasia Malenda / Marcin & Pinokio / Meg / Biomodemstart: 21.00

Qushi / Szczepańska 3Sylwester 2008!Mentalcut / Good Paul

Taawa / Estery 18Sylwester - Back to the 70’sstart: 21.00, wstęp: 150 - 250 PLN

Page 59: Lounge Magazyn No. 07

57...because quality matters magazynlounge

Page 60: Lounge Magazyn No. 07

magazynlounge ...bo jakość ma znaczenie58

clubbing || dj BarilloSunset People/ Point Rec/ Kraków

Człowiek odpowiedzialny m.in. za projekty Ibiza Most Wanted, Let’s Get Dirty, Cirus, rezydent, a do niedawna rów-nież art-manager krakowskiego klubu Cień. Współtwórca eventowej Sunset People i niezwykle aktywny promotor tanecznych brzmień klubowych. Profesjonalnym graniem zajmuje od 2004 roku. Można powiedzieć, że dosłownie bardzo szybko “wyszedł z Cienia”, w którym zaczynał swoją muzyczną przygodę. Regularnie spędza wakacje na Ibizie. Kilka lat temu dzięki DJ Competition udało mu się zaistnieć w takich klubach jak Eden, Bora Bora Beach, Ibiza Rocks czy Plastik. Energetyczne sety Barillo od kilku lat regular-nie rozgrzewają dancefloory najlepszych klubów całego kraju: Błędne Koło, Rdza, Frantic, Vinyl, Piekarnia, Utopia, Klubokawiarnia, Tomba Tomba, Dekadencja Quasar Sfinks, Surf Spot, Solar I wiele innych. Można je również usłyszeć na antenie Radiostacji, Radiu Bis i Jazz Radiu. Jego talent prowadzi go przez ogromną różno-rodność klubów i miejsc na globie, w których grywa. Ibiza, Francja, Anglia, Kanada, Szwecja, Czechy gdzie publiczność przyjmuje go z wielkim entuzjazmem. Umiejętność łączenia i przenikanie stylów deep house, tech, progressive i techno, zadowoli każdego pasjonata elektronicznych brzmień. Wspólne sety z Mark Knight, Pete Gooding, Smoking Jo, Danny Graham, Paul Harris, Moonbootica, Jonathan Ulysses, The Beginerz, Stonebridge, Ozugar Can, King Roc, Tom Novy, Olav Basoski, Todadisco, Paul Jackson, pozostawiły klubowiczów pod ogromnym wrażeniem jego umiejętności. Każdą wolną chwilę poświęca na produkcje mu-zyki. Początkiem roku dzięki wytwórni Point Records, ukazał się jego pierwszy utwór „We Love Mangha“.Grudzień tego roku to EP dla „Definitive Rec“ Johna Acuavivy, która ma szanse stać się Dancefloor Killaz 2009 oraz „Bora Bora Trip“ która będzie jego pierwszym albumem na vinylu. Na co dzień pracuje w agencji eventowej Sunset People, gdzie poczęty cykl „Ibiza Most Wanted“ stał się regu-larnym przystankiem odwiedzanym przez najsławniejszych ze sceny muzycznej Ibizy, jak też sposobem lansowania młodych talentów zarówno z kraju jak i Europy.

www.myspace.com/djbarillo www.sunsetpeople.pl

I LOVE TOKYO31.12 środa - SylwesterForty Twierdzy Kraków Vinfort

Już 1 grudnia rusza oficjalna sprzedaż biletów na imprezę sylwe-strową I Love Tokyo, która odbędzie się w Fortach Twierdzy Kraków “Vinfort“ przy ul. Kamiennej 2-4.

I Love Tokyo to jeden z bardziej klubowych sylwestów w Krakowie. To kompleksowe wydarzenie muzyczno - artystyczne, bedące in-auguracją festiwalowego cyklu 4 Seasons of House Music, który nie-bawem poprowadzi nas przez klimat takich miast jak Paryż, Nowy Jork oraz Berlin. Dwie sceny muzyczne, plejada zagranicznych oraz polskich artystów, starannie wyselekcjonowane towarzystwo, bo-gaty program artystyczny, gigantyczna przestrzeń Fortu Twierdzy Kraków... Ta wybuchowa mieszanka jest gwarantem dobrej zabawy! To wszystko w połączeniu z obrazem w postaci wizualizacji oraz przewijającymi się elementami kulturowymi przybliży ujęcia nowo-czesnego Tokio.

Bilety do nabycia w krakowskim sklepie Bench (ul. Floriańskiej 30) Cena biletu w przedsprzedaży:

ATARI Stage – 200 złTOKYO Lounge – 400 zł

Ilość biletów ograniczona. Osoby, które zakupią bilet zobligowane będą do podania imienia, nazwiska oraz numeru dokumentu po-twierdzającego tożsamość, w celu weryfikacji danych w dniu impre-zy. Do każdego biletu podwójna kompilacja CD I LOVE TOKYO gratis! Oficjalne After Party 01.01.2008 Klub Rdza. Start godz. 5:00

Wiecej informacji na stronie www.ilovetokyo.pl lub www.myspace.com/ilovetokyo.pl

Page 61: Lounge Magazyn No. 07

59...because quality matters magazynlounge

pasaż ||

Restauracja Magnifica oferuje lekkie

menu wellness inspirowane azjatycka tradycja, staropolskie specjały, ryby

i owoce morza oraz dania kuchni śródziemnomorskiej. W eleganckiej strefie klubowej czeka na Państwa

doskonale zaopatrzony bar.

16% rabatu wraz z magazynem Lounge

Hotel Farmona Business & Spa30-443 Kraków, ul. Jugowicka 10 C

www.magnifica.pl tel. +48 12 252-70-73fax. +48 12 [email protected]

KOMPLEKSOWE USŁUGIW ZAKRESIE STOMATOLOGII

Wykreuj z nami swój uśmiech

Być pięknym i zdrowym! Każdy o tym marzy. O jedno i drugie

zadbasz w Medicorze - miejscu stworzonym dla ludzi ceniących

komfort i dobra jakość życia.Centrum Kosmetyki i Medycyny

Estetycznej MEDICOR

ul. Karmelicka 1031-128 Kraków

tel. 012 430 12 14fax. 012 430 09 60

[email protected]: 8072852

Fitness Wdziękutel. 012 430 12 40

[email protected] zapraszamy

pon.-pt. 9:00-19:00sob. 9:00-14:00

royal optics

brands

www.sabotage.com.pl www.mecca.com.pl

Kraków - Sienna 1 Warszawa - Burakowska 5/7

Zakopane - Krupówki 29

autoryzowany dealer ul. Zwierzyniecka 17 Kraków

CARTIER CHANEL BVLGARI MONT BLANC S.T. DUPONT DANIEL SWAROVSKI PRADA GUCCI BURBERRY MAX MARA VERSACE TRUSSARDI SILHOUETTE PERSOL CHRISTIAN DIORVALENTINO GIORGIO ARMANI DONNA KARANDOLCE&GABBANA YVES SAINT LAURENT ROBERTO CAVALLIRAY BAN OAKLEY TAG HEUER PORSCHE CARTIER BVLGARI CHANEL MONT BLANC S.T. DUPONT DANIEL SWAROVSKI PRADA GUCCI BURBERRY MONT BLANC MAX MARA VERSACE TRUSSARDI SILHOUETTE PERSOL CHRISTIAN DIOR VALENTINO GIORGIO AR-MANI DONNA KARAN DOLCE&GABBANA YVES SAINT LAURENT CHANEL ROBERTO CAVALLI OAKLEY TAG HEUER PORSCHE CARTIER BVLGARI CHANEL MONT BLANC S.T. DUPONT DANIEL SWAROVSKI PRADA GUCCI BURBERRY MAX MARA VERSACE TRUSSARDI SILHOUETTE PERSOL CHRISTIAN DIORVALENTINO MAX MARA GIORGIO ARMANI DONNA KARAN DOLCE&GABBANA RAY BAN LAURENT ROBERTO CAVALLI RAY BAN DANIEL SWAROVSKI PORSCHE CARTIER BVLGARI CHA-NEL MONT BLANC TAG HEUER PRADA GUCCI BURBERRY MAX MARA VERSACE CHANEL TRUSSARDI SILHOUETTE PERSOL CHRISTIAN DIOR VALENTINO GIORGIO ARMANI DONNA KARAN DOLCE&GABBANA YVES SAINT LAURENT ROBERTO CAVALLIRAY BAN OAKLEY TAG HEUER PORSCHE

Page 62: Lounge Magazyn No. 07

magazynlounge ...bo jakość ma znaczenie60

IQ ||

3 pytania / tabula rasa

1) gdzie na sylwestra?2) co dobrego zrobiłąś/ -eś w mijającym roku?3) postanowienie noworoczne?

W tym miesiącu 3 pytania zadane starannie wyselekcjonowanym przypadkowym czytelnikom brzmią:

Agatkakelnerka, lat 19

1. chyba pracuję, zapytam Grześka2. wpłaciłam 20 zł. na Greenpeace3. zdam na prawo jazdy

Bartekbarman, lat 26

1. chyba pracuję, zapytam Adriana2. dobrą kawę3. przetrwaćkolejny rok

JolaSales Manager, lat 33

1. Gdańsk2. szarlotkę3. muszę wyjść za mąż

TABULA RASA Wymarzony prezent pod choinkę

Asia, lat 19, sprzedawca

Alicja, lat 21, studentka

Ewelina, lat 28, Sales Manager

WYCIECZKĘ PO AMERYCE

POŁUDNIOWEJ I ŁACIŃSKIEJ

Monika, lat 20, Dj

Page 63: Lounge Magazyn No. 07

PD_ROD_Heritage_Poster_A1.indd 1 04.07.2008 16:44:44 Uhr

PORSCHE DESIGNSUNGLASSES

P’8400

optyk tadeusz kowalczyk

ul. Zwierzyniecka 17 31-103 krakówtel./fax 012 421 20 51 www.optyk-kowalczyk.pl

Page 64: Lounge Magazyn No. 07

loungemagazyn

kraków / nr 07 / zima / grudzień 2008 - styczeń 2009

www.loungemagazyn.pl

ISSN

189

9-12

62

mod

a

kultu

ra

muz

yka

wyd

arze

nia

film

urod

a

karie

ra

podr

óże

krak

ów

bezcenny

07

kraków // grudzień ‘08 - styczeń ‘09

lou

ng

em

agazyn moda // kultura // w

ydarzenia // film // uroda // kariera