Okladka 05-2006 (Page 1)

148
Cena 4.20 zł (w tym 8% VAT) Nr 1 (67) Styczeń/Luty 2014 str. 47 POLSKA WŚRÓD LIDERÓW BADAŃ NAD GRAFENEM NR INDEKSU 344583 Z CZYM ZMAGA SIĘ POLSKI PRZEDSIĘBIORCA str. 54 DOJRZAŁOŚĆ I UMIEJĘTNOŚĆ POROZUMIENIA WIESŁAW CYZOWSKI, PREZES SPÓŁDZIELNI MIESZKANIOWEJ IM. WŁADYSŁAWA JAGIEŁŁY W ŁODZI str. 40 POLSKA PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ 2013 str. 77 str. 114 W OCZEKIWANIU NA BOOM

Transcript of Okladka 05-2006 (Page 1)

Page 1: Okladka 05-2006 (Page 1)

Cena 4.20 zł (w tym 8% VAT)Nr 1 (67) Styczeń/Luty 2014

� str. 47

POLSKA WŚRÓD LIDERÓW BADAŃ NAD GRAFENEM

NR INDEKSU 344583

Z CZYM ZMAGA SIĘ POLSKI PRZEDSIĘBIORCA

� str. 54

DOJRZAŁOŚĆ I UMIEJĘTNOŚĆ POROZUMIENIA

WIESŁAW CYZOWSKI, PREZES SPÓŁDZIELNI MIESZKANIOWEJ

IM. WŁADYSŁAWA JAGIEŁŁY W ŁODZI

� str. 40

POLSKA PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ 2013 � str. 77

� str. 114

W OCZEKIWANIU NA BOOM

Page 2: Okladka 05-2006 (Page 1)

Osiągnięcia Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku w konkursie „Perły Medycyny”

2013 – Projekt „Podniesienie jakości usług medycznych w zakresie układu sercowo-naczyniowego poprzez zakupspecjalistycznej aparatury medycznej dla UCK”2013 – Klinika Kardiologii Dziecięcej i Wad Wrodzonych Serca2012 – Klinika Onkologii i Radioterapii2011 – Klinika Pediatrii, Hematologii, Onkologii i Endokrynologii2010 – Klinika Neonatologii2009 – Klinika Chirurgii Klatki Piersiowej2008 – Klinika Kardiochirurgii i Chirurgii Naczyniowej

www.uck.gda.pl

Efektywnie lecząc, dobrze uczyć i służyć nauce

Page 3: Okladka 05-2006 (Page 1)

Fakty 3

01-496 Warszawaul. Korfantego 75tel. 22 832 42 51, 22 832 42 5322 832 42 54, fax 22 832 24 99e-mail: [email protected]

Redaguje kolegiumMariusz Piotr Gryżewski (redaktor naczelny)e-mail: [email protected]

Dorota Babkiewicz (sekretarz redakcji)e-mail: [email protected] Bojanowicz,Piotr Danilczuk, Cezary Głogowski,Elżbieta Łagowska,Piotr Nowacki,Tomasz Rekowski,Agnieszka Rowicka, Czesław Rychlewski, Igor Stokłosa, Magdalena Szczygielska, Cezary Szyjko, Michał Tabaka,Andrzej Uznański, Zbigniew WawrzkowiczAdiustacja i korektaDorota Babkiewicz

Dział marketingu i reklamy01-496 Warszawaul. Korfantego 75tel. 022 832 42 51, 022 832 42 53, 022 832 42 54, fax 022 832 24 99e-mail: [email protected]

Projekt i składMaxMedia (Daniel Kuciński)

Dystrybucja w PolsceEMPIK; INMEDIO Sp. z o.o.; RUCH SA

PrenumerataKIOSK24.PL; KOLPORTER SA;RUCH SA: Zamówienia na prenumeratę w wersjipapierowej i na e-wydania można składaćna stronie www.prenumerata.ruch.com.pl. Ewentualne pytania prosimy kierować naadres e-mail: [email protected] kontaktując się z Infolinią pod nu-merem: 22 693 70 00.Druk: MaxMediaWydawcaMaxMedia01-932 Warszawa, ul. Estrady 67NIP 118-088-54-88

Numer oddano do druku: 17.01.2014 r.Redakcja nie ponosi odpowiedzialnościza treść reklam oraz materiałów promo-cyjnych. Publikowane zdjęcia i materiałysą własnością redakcji oraz prezentowa-nych firm i instytucji. Przedruk tylko zazgodą wydawcy. Redakcja zastrzegasobie prawo do skrótów.

PATRONATMEDIALNY

FAKTY, LUDZIE, OPINIE 4

CZARNY DIAMENT 10

FIRMA DOBRZE ZARZĄDZANA 12

NAJLEPSZE W POLSCE 15

JURAJSKI PRODUKT ROKU 16NAGRODA GOSPODARCZA WOJEWÓDZTWA ŁÓDZKIEGO 18

ŚWIĘTOKRZYSKA NAGRODA JAKOŚCI 21

ZNAKI OSTRZEGAWCZE 24

FELIETON 25

DIAGNOZY – PROGNOZY 26

ECHA POLSKIE 28

FORUM PRZEDSIĘBIORCÓW 30

PRAWO 32

GOSPODARKA 34

Polska wśród liderów badań nad grafenemRuszyła produkcjai sprzedaż interne-towa polskiegografenu. – Po razpierwszy takszybko potrafiliśmyspiąć potęgęwynalazku, energięfinansistów orazpomoc państwa– mówił podczasuroczystościw Agencji RozwojuPrzemysłu premierDonald Tusk. – Toznakomity przykładdobrej i skutecznej współpracy naukii gospodarki – podkreślała minister naukiprof. Lena Kolarska-Bobińska

EKOLAURY POLSKIEJ IZBY EKOLOGII 56

VIP BIZNESU 60WIKTORIA – ZNAK JAKOŚCI PRZEDSIĘBIORCÓW 68

POLSKA PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ 2013 77

Nowe drogi i elektrownieNaszym celem jest uniknięcie sytuacji z lat2007–2008, kiedy pierwsze wnioski o dofinansowaniedla projektów drogowych zostały złożone niemal rokpo przyjęciu programuoperacyjnego,i rozpoczęcie aplikowa-nia o dofinansowaniejuż od pierwszegodnia, kiedy formalniebędzie to możliwe– deklarują przed-stawiciele GeneralnejDyrekcji Dróg Kra-jowych i Autostrad,która jako jedyny za-mawiający wystar-towała z nowymiprojektami przeznaczonymi do realizacji w ramachśrodków z budżetu UE na lata 2014–2020

10-LECIE STOWARZYSZENIA DYSTRYBUTORÓW MASZYN BUDOWLANYCH 114

BUDOWNICTWO ENERGOOSZCZĘDNE 116PRZYJAZNA WIEŚ I MAZOWIECKI TURNIEJ MIAST I GMIN 119

POLSKA SAMORZĄDOWA 122

Gminy zostały ocenione na 3 plusNa 3 z plusem ocenił Główny Inspektor OchronyŚrodowiska wyniki ogólnopolskiego cyklu kontrolnegosprawdzającego, czy gminy wywiązały się z nowychobowiązków nałożonych w Ustawie o utrzymaniuczystości i porządku w gminach

NOWE TECHNOLOGIE 144

TARGI 146

Spis treści

Page 4: Okladka 05-2006 (Page 1)

Sprostowanie

W wydaniu specjalnym „15 lat Polski powiatowej” na stronie 108 napisaliśmy „Urząd Miasta w Koninie” zamiast „Urząd Miejski w Koninie”. Za pomyłkę przepraszamy prezydenta miasta Konina, pracowników Urzędu Miejskiego i czytelników.

4 Fakty

FAKTY, LUDZIE, OPINIE

Wystawa odbędzie się w Centrum Konferencyjnym, będącym częścią Centrum Na-uki Kopernik. Miejsce to jest szczególne, ponieważ jak żadne inne w Polsce koja-

rzy się z innowacyjnością, wynalazkami i odkryciami, a także szeroko pojętym rozwo-jem nauki.

Do udziału w Giełdzie zapraszani są przedstawiciele akademickich środowisk naukowych,instytutów badawczych, firm prywatnych, a także uczniowie, studenci, doktoranci orazprzedstawiciele przemysłu, których innowacyjne rozwiązania otrzymały medale i inne wy-różnienia na światowych wystawach wynalazków w 2013 roku, organizowanych międzyinnymi w Brukseli, Norymberdze, Seulu, Tajpej, Makau, Pradze, Sewastopolu i Kuala Lum-pur, a co za tym idzie zyskały atencję i uznanie na arenie międzynarodowej.

Pierwszego dnia imprezy będzie miała miejsce ceremonia wręczania dyplomów Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego laureatomwystaw i targów wynalazczości w roku 2013. W otwarciu wystawy oraz w całej Ceremonii uczestniczyć będą przedstawiciele MinisterstwaNauki i Szkolnictwa Wyższego, Ministerstwa Gospodarki, Urzędu Patentowego RP, Federacji Stowarzyszeń Naukowo-Technicznych NOT,Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, a także prasy, radia i telewizji. Następnie odbędzie się zwiedzanie stoisk wystawienniczych przezgości honorowych oraz media.

Drugiego dnia wystawy każdy zainteresowany będzie miał okazję odwiedzić Giełdę i zapoznać się z prezentowanymi przez uczestni-ków innowacyjnymi rozwiązaniami technologicznymi. Wstęp dla zwiedzających jest bezpłatny.

Głównym celem wystawy jest promocja osiągnięć i międzynarodowych sukcesów jednostek sfery nauki, innowacyjnych podmiotów go-spodarczych oraz indywidualnych wynalazców poza środowiskiem naukowym, zwiększenie zainteresowania przedsiębiorców polskimi roz-wiązaniami naukowo-technicznymi oraz produktami innowacyjnymi, a także uhonorowanie medalistów targów wynalazczości za ich mię-dzynarodowe sukcesy. Na Giełdzie zostaną przedstawione wyroby i technologie zaawansowane w procesie badawczo-wdrożeniowym lubgotowe do wdrożenia i komercjalizacji. �

Giełda wynalazkówW dniach 11–12 lutego Stowarzyszenie Polskich Wynalazców i Racjonalizatorów po raz 21. organizuje retrospektywną imprezę o nazwie „XXI Giełda Wynalazków nagrodzonych na światowych wystawach i targach innowacji w 2013 roku”

Spotkanie zorganizowane 14 listopada 2013 roku we Wrocławiu przez zespół WesternEnergy Consulting i RECS International było formą konsultacji z rynkiem oraz oka-

zją do dyskusji pomiędzy przedstawicielami organizacji międzynarodowych i przedstawicielistrony polskiej. Miało również pomóc we właściwym zaprojektowaniu systemu Gwa-rancji Pochodzenia w naszym kraju.

Phil Moody, sekretarz generalny Association of Issuing Bodies, w wykładzie inau-guracyjnym przybliżył uczestnikom system Gwarancji Pochodzenia (GO). Wyjaśnił rów-nież dlaczego potrzebne są wspólne standardy dla wszystkich krajów członkowskich.

W skali europejskiej ciekawą rzeczą jest fakt, że w Polsce mamy osobny podmiot od-powiadający za wystawianie Gwarancji i drugi, odrębny, jeśli chodzi o prowadzenie re-jestru (pierwszym jest URE, a drugim TGE).

Peter Niermeijer, sekretarz generalny w RECS International, która była współorganizatorem spotkania, podkreślił potrzebę standary-zacji systemu, jako że znacznie ułatwia to międzynarodowy obrót. Dyrektor Zarządzający STX Services Max van Meer przedstawił jak cenaGwarancji Pochodzenia kształtowała się na przestrzeni lat. Uczestnicy mieli również okazję dowiedzieć się, że najwięcej Gwarancji Pocho-dzenia pochodzi z hydroenergii, następne zaś w kolejności technologie to biomasa i wiatr. W opinii Juha Ruokonen, managera w Fortum,cała produkcja energii powinna być certyfikowana: „Nie byłoby wtedy problemu miksu energetycznego i tzw. szarej energii”. Markus Klim-scheffskij, reprezentujący Grexel Systems, który należy do AIB, pokazał uczestnikom jak fizycznie wygląda rejestr Gwarancji Pochodzeniai jak funkcjonuje. Objaśnił również, jak kwestia Gwarancji Pochodzenia została uregulowana w Finlandii.

Spotkanie zostało podsumowane panelem moderowanym przez Petera Niermeijera z RECS International. Eksperci debatowali nad przy-szłością systemu Gwarancji Pochodzenia w Polsce i za granicą. �

Gwarancje PochodzeniaBy polskie Gwarancje Pochodzenia mogły być przedmiotem obrotu międzynarodowego koniecznym jest wdrożenie standardów Association of Issuing Bodies. W przeciwnym razie podzielimy los Hiszpanów, których gwarancje są ograniczone do ich terytorium, bez możliwości transferu do innego kraju europejskiegoFot. ARCHIWUM ORGANIZATORA

Fot. ARCHIWUM ORGANIZATORA

Page 5: Okladka 05-2006 (Page 1)

FAKTY, LUDZIE, OPINIE

Fakty 5

Pellet cieszy się coraz większym zainteresowaniem na wielu rynkach ze względu na swój ekologiczny charakter – emisja CO2 w trakciespalania równa jest ilości dwutlenku węgla pochłoniętego przez roślinę w czasie wzrostu. Dodatkowo jest paliwem czystym i bezpiecz-

nym, nie wydziela nieprzyjemnych zapachów, zaś niewielka ilość popiołu pozostająca po spalaniu (około 1 proc.) może zostać użyta jakonaturalny nawóz.

Co najważniejsze jest biopaliwem uniwersalnym, można go stosować w kominkach, kotłach ogrzewających cały dom, małych i śred-nich kotłowniach w budynkach użyteczności publicznej czy wielkiej energetyce. W przeciwieństwie do elektrowni wiatrowych, stosowanietego biopaliwa ma niską barierę wejścia, wystarczy zakup lub modernizacja pieca grzewczego.

– Dodatkowym argumentem za biomasą jest oszczędność pieniędzy – pellet jest tańszy o blisko 50 proc. od oleju opałowego i około20 proc. od gazu. Konsumenci, wybierając daną formę OZE, zwracają również uwagę na jego ekologiczność – do produkcji nie wycina sięspecjalnie drzew – mówi Przemysław Bieńkowski, wiceprezes Stelmet Sp. z o. o. SKA.

Europejskie Stowarzyszenia Biomasy informuje, że Polska jest już siódmym producentem pelletu w Europie. W samym roku 2012 wy-produkowała 410 mln sześciennych ton tego biopaliwa. Dla zobrazowania z produkowanego w 2012 roku w Polsce pelletu dałoby się za-silić Warszawę na 4 miesiące, a jeszcze parę lat temu (2004 rok), nie wystarczyłoby tego surowca nawet na 10 dni. Wykorzystanie natural-nych bogactw z blisko 9 mln ha obszarów leśnych stanowiących 28,8 proc. ogólnej powierzchni gruntów może przyczynić się do dalszejekspansji polskiego pelletu. Rynek odnawialnych źródeł energii, w który wpisuje się polski produkt eksportowy, jest rozwojowy – wpływająna to zarówno unijne przepisy wspierające ekologiczne paliwa, jak i oddolne oddziaływanie rynku.

Według rocznego raportu UE o biopaliwach (EU Biofuels Annual 2013) Unia Europejska jest największym na świecie odbiorcą pelle-tu drzewnego. Zużywa 14 mln ton tego paliwa. Największą rolę na rynku pellet odgrywają kraje szczególnie dbające o środowisko natural-ne: Szwecja, Dania, Austria, Włochy i Niemcy.

Polska bardzo szybko zmniejsza dystans do krajów, które wykorzystują ekologiczne trendy w energetyce. Zużycie pelletu wzrosło od roku2008 do roku 2012 o ponad 137 proc. Ponadto jego popularyzacja zbliża nasz kraj do spełnienia celów wyznaczonych w pakcie energe-tyczno-klimatycznym UE z 2008 roku. Świadczy to o stale rosnącej popularności tego zielonego paliwa na polskim rynku. �

Polska energia pachnie żywicąProdukcja odnawialnej energii na przestrzeni ostatnich czterech lat wzrosła dwunastokrotnie, już 12 proc. rynku jest zasilane ekologicznie. Polski wzrost bazuje głównie na bogactwach naturalnych, w tym pellecie, czyli materiale opałowym wykonywanym z odpadów drzewnych. Najbardziej ekologiczne z biopaliw notuje rekordowe wzrosty produkcji w Polsce i na świecie

Napisany przystępnym językiemporadnik krok po kroku prze-

prowadza czytelników przez proces za-kładania i rozwijania własnego bizne-su. Gromadzi wiedzę teoretycznąi praktyczną z obszarów takich jak fi-nanse, prawo czy marketing. Zawieracenne wskazówki opracowane na pod-stawie doświadczenia przedsiębior-ców oraz porad ekspertów, a takżeprzykłady z życia wzięte – historie du-żych i małych polskich firm, którychwłaściciele osiągnęli sukces.

Autorka książki podpowiada jak przeprowadzić analizę rynkui stworzyć skuteczny biznesplan, jak wybrać korzystną formę praw-ną, jak poruszać się swobodnie w gąszczu zawiłości podatkowych,skąd uzyskać dofinansowanie na prowadzenie własnego biznesu,w jaki sposób dokonać efektywnej promocji firmy. �

Jak założyć i rozwinąćwłasną firmęKATARZYNA ZACHARIASZ

Poznaj sekrety doświadczonegomówcy i naucz się występować

w sposób interesujący i błyskotliwy.Opanuj tremę i świadomie używajmowy swego ciała. Wykorzystaj tech-niki perswazji przydatne w kontakciezarówno z mniejszą, jak i większągrupą odbiorców. Dobierz odpowied-nie pomoce wspierające twoje wystą-pienie i oczaruj słuchaczy.

Dzięki lekturze poradnika: prze-konasz się, jaką rolę odgrywa pierwszewrażenie i właściwa autoprezentacja, przygotujesz plan swojego wy-stąpienia, a także wybierzesz odpowiednie pomoce techniczne, do-wiesz się jak radzić sobie z trudnymi sytuacjami podczas prezen-tacji, nauczysz się jak dostosowywać formę i styl wypowiedzi do ocze-kiwań odbiorców, stworzysz ciekawą i profesjonalną prezentację mul-timedialną, która uzupełni twoje wystąpienie. �

Sztuka wystąpieńpublicznych

LESZEK LEOPOLD KAZIMIERSKI

Samo Sedno to seria nowoczesnych, praktycznych i podręcznych poradników, które trafiają w samo sedno. W serii znajdują się tytuły o te-matyce m.in. biznesowej, parentingowej, psychologicznej czy dotyczącej zdrowego stylu życia i rozwoju osobistego.

www.SamoSedno.com.pl

Page 6: Okladka 05-2006 (Page 1)

6 Fakty

FAKTY, LUDZIE, OPINIE

Pieniądze zrefundują koszty projektów dotyczących zastępowania surowców pierwotnych wartościowymi odpadami, ograniczenia wy-twarzanych odpadów w przedsiębiorstwach, a także zmniejszania energochłonności i wodochłonności procesów produkcyjnych.To już trzeci konkurs organizowany przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) dla obszaru

„Racjonalizacja gospodarki zasobami i odpadami w przedsiębiorstwach”, finansowany w ramach IV Priorytetu Programu OperacyjnegoInfrastruktura i Środowisko 2007–2013. Dla przedmiotowego konkursu zaplanowana kwota w większości zasilona została poprzez realo-kację środków pozostałych z działania 4.5 POIiŚ, ale także z oszczędności i zwrotów środków z projektów realizowanych w ramach Prio-rytetu IV POIiŚ. To spory zastrzyk pieniędzy, zważywszy na fakt, że pod koniec 2013 roku pula środków na wspomniane projekty wynosi-ła nieco ponad 300 tys. zł.

NFOŚiGW i tym razem liczy na dobre jakościowo wnioski. Jednocześnie deklaruje, że wszystkie umowy o dofinansowanie powinny zo-stać zawarte do 30 czerwca 2014 roku. Chodzi o okres obowiązywania aktualnych przepisów w zakresie udzielania pomocy publicznej dlatego typu inwestycji.

Dotychczas najpopularniejsze inwestycje wśród przedsiębiorców w ramach przedmiotowego zakresu dotyczyły modernizacji zakładówprzemysłowych (z wykorzystaniem proekologicznych technologii), służące redukcji odpadów, ich odzyskowi i ponownemu wykorzystaniu(np. popioły), zmniejszeniu zużycia paliw, zmniejszeniu energochłonności, wodochłonności procesów oraz automatyzacji technologii pro-dukcji.

Narodowy Fundusz wysoko ocenia dotychczasową współpracę z przedsiębiorcami, będącymi beneficjentami wsparcia w ramach IV prio-rytetu POIiŚ. Dzięki zrealizowanym 33 umowom w działaniu 4.2 POIiŚ uzyskano systematyczny wzrost ilości odzyskiwanych surowcówz odpadów o około 390 tys. ton rocznie. Zmniejszyła się także bezwzględna ilość odpadów wytwarzanych – o ponad 130 tys. ton. Ponad-to dzięki wdrożonym zmianom technologicznym udało się zmniejszyć zużycie energii elektrycznej o ponad 150 tys. MWh/rok, a corocznaredukcja emisji CO2 do atmosfery zmniejszyła się o 118 tys. ton.

Wsparcie dla zakresu projektów finansowanych obecnie w ramach działania 4.2 POIiŚ będzie w przyszłości kontynuowane m.in. w ra-mach przygotowanego przez NFOŚiGW programu „Wsparcie przedsiębiorstw w zakresie niskoemisyjnej i zasobooszczędnej gospodarki”,a docelowo również w przygotowywanym Programie Operacyjnym POIiŚ na lata 2014–2020. �

Oferta NFOŚiGW dla przedsiębiorcówOd 13 stycznia przez prawie miesiąc przedsiębiorstwa będą mogły składać wnioski o dofinansowanieproekologicznych inwestycji. Tym razem na ten cel przeznaczono 14,5 mln zł

Po rozpoczęciu produkcji pierw-szych ciągników CF i XF Euro 6

(4x2 i 6x2 z drugą osią kierowaną) fir-ma DAF rozszerza ofertę, która terazobejmuje trzyosiowe podwozie podzabudowę z osią wleczoną, drugąosią kierowaną lub podwójnymi osia-mi napędzanymi. Zawieszenie pneu-matyczne zostało całkowicie prze-projektowane, co umożliwiło dosko-nałe dopasowanie pojazdów do wy-magań systemów wymiennej obudo-wy, takich jak popularny w NiemczechBDF. Na początku 2014 roku ni-niejsza oferta zostanie uzupełnionao czteroosiowe podwozia pod zabu-dowę z jedną osią napędzaną (8x2) dospecjalistycznych zastosowań. Dzię-ki temu firma DAF podkreśli swojączołową pozycję na rynku, produku-jąc pojazdy ciężarowe o dużej mocy,dostosowane do wszystkich możli-wych potrzeb, a zarazem wydajne– zapewniające największe zyski z każ-dego kilometra. �

Pojazd dopasowany do wszelkich zastosowańFirma DAF rozwija nowe serie CF i XF Euro 6

Page 7: Okladka 05-2006 (Page 1)

FAKTY, LUDZIE, OPINIE

Fakty 7

Wkonkursie nagrodzono profesjonali-stów, których działalność biznesowa

spełnia najwyższe standardy w zakresie ob-sługi klienta, odznacza się innowacyjnościąoferty oraz gwarantuje satysfakcję na każdymetapie realizacji usługi. Zwycięzców w kate-goriach Deweloper Roku 2013 i BudowlanaFirma Roku 2013 charakteryzuje doskonałaznajomość rynku, przekładająca się na kom-pleksową ofertę, dostosowaną do potrzebi wymagań klientów. W kategorii InwestycjaRoku 2013 nagrodzono inwestycje odzna-czające się wyjątkową architekturą, zastoso-waniem optymalnych i innowacyjnych roz-wiązań oraz zapewniające ich użytkownikomkomfort i funkcjonalność. Tytuł „MateriałyBudowlane Roku 2013” przyznano za wysokąjakość oraz bezpieczeństwo rozwiązań tech-nologicznych i materiałowych.

Celem konkursu było nagrodzenie naj-lepszych firm i inwestycji budownictwamieszkaniowego, komercyjnego, przemysło-wego, infrastrukturalnego oraz producentów,specjalizujących się w materiałach budow-lanych.

Ogólnopolski Konkurs Budowlany 2013Centralne Biuro Certyfikacji Krajowej ogłosiło zwycięzców III edycji Ogólnopolskiego Konkursu Budowlanego 2013. Poznaliśmy laureatów w czterech kategoriach: Deweloper Roku 2013, Budowlana Firma Roku 2013,Inwestycja Roku 2013 oraz Materiały Budowlane Roku 2013. Godła wręczono23 listopada w Warszawie podczas targów Murator Expo „Nowy Dom, Nowe Mieszkanie”

Konkurs ma na celu wyłonienie instytucji oferujących usługiszkoleniowe i doradcze na najwyższym poziomie, realizowanew oparciu o autorskie programy przez wyspecjalizowaną kadrę tre-nerów. – Szukamy jednostek szkoleniowych, które wyróżniają sięna tle konkurencji fachowością i bogatym doświadczeniem; sto-sujących efektywne metody nauczania, przekładające się na bu-dowanie wiedzy oraz kształtowanie praktycznych umiejętności kur-santów i klientów – mówi Marcin Andrzejewski, dyrektor pro-gramowy CBCK, przedstawiciel organizatora konkursu.

Laureaci będą wyłaniani w następujących kategoriach: FirmaSzkoleniowa Roku 2014, Firma Szkoleniowo-Doradcza Roku 2014oraz Program Szkoleniowy Roku 2014.

Termin przyjmowania zgłoszeń upływa 7 marca 2014 roku.

Konkurs dla firm szkoleniowych i doradczych

ZAPOWIEDZI

Nagrody zostaną wręczone profesjonalistom, których dzia-łalność biznesowa spełnia najwyższe standardy w zakresie obsługiklienta, odznacza się innowacyjnością i bogactwem oferty oraz gwa-rantuje satysfakcję na każdym etapie realizacji usługi hotelarskiej.

Celem konkursu jest wyłonienie najlepszych obiektów hote-lowych w Polsce, które znacząco wyróżniły się na tle konkurencjiw mijającym roku. Laureaci zostaną wybrani przez kapitułę kon-kursu na podstawie analizy pozycji rynkowej oraz oceny poziomusatysfakcji konsumenckiej w następujących kategoriach: Hotel Roku2013, Hotel SPA Roku 2013, Hotel SPA & Wellness Roku 2013oraz Grupa Hotelowa Roku 2013

Laureatów poznamy podczas uroczystej gali, zaplanowanejna przełom stycznia i lutego 2014 roku.

Infrastruktura Turystyczna Roku 2013

Więcej informacji na www.certyfikacjakrajowa.org.pl

Laureaci Ogolnopolskiego Konkursu Budowlanego 2013 Fot. ARCHIWUM ORGANIZATORA

Page 8: Okladka 05-2006 (Page 1)

8 Fakty

FAKTY, LUDZIE, OPINIE

Konferencja „Lublin – Gateway to Eastern Markets”okazała się sukcesem, pokazując, że miasto potrafi

wyjść naprzeciw oczekiwaniom inwestorów zarówno z Pol-ski, jak i z zagranicy. Spotkanie, mające na celu zaprezento-wanie potencjału inwestycyjnego Lublina i dotarcie do klu-czowych inwestorów, cieszyło się ogromnym zainteresowa-niem ze strony zagranicznych przedsiębiorstw i rodzimych firm,które zapoznały się z atutami miasta bez konieczności wyjazduze stolicy. W ożywionej dyskusji, oprócz czołowych inwesto-rów m.in. z branży BPO/SSC, deweloperskiej i produkcyjnej,uczestniczyli również przedstawiciele dyplomacji z Wielkiej Bry-tanii, Austrii i Niemiec oraz zagraniczni dziennikarze.

Prezentacja miasta przedstawiła najsilniejsze strony Lu-blina, wśród których znalazł się potencjał ludzki (90 tys. stu-dentów), konkurencyjne warunki płacowe oraz dynamicznyrozwój takich branż jak BPO/SSC czy nowoczesne techno-logie. Nie bez znaczenia jest także strategiczne położenie mia-sta przy wschodniej granicy Polski, a zarazem granicy Unii Eu-ropejskiej. Przedstawiciele miasta podkreślali także, że są otwar-ci na potrzeby inwestorów. Oznacza to m.in. dopasowanie kie-runków studiów do potrzeb konkretnego przedsiębiorstwa.

Międzynarodowe spotkanie stało się również wyśmieni-tą okazją do podzielenia się przez firmy dobrymi doświad-czeniami z inwestowania w Lublinie. Obecni w mieście in-westorzy jednogłośnie wskazują, że miasto wciąż poprawia za-równo klimat do inwestycji, jak również infrastrukturę ko-munikacyjną – dzięki budowie drogi ekspresowej S17 i lotni-ska. Ta ostatnia inwestycja była kluczowa m.in. przy wybo-rze lokalizacji nowej fabryki niemieckiej firmy ABM Greif-fenberger Polska.

Organizatorem konferencji był Urząd Miasta Lublin.Współorganizatorem projektu była firma Bluevine Consul-ting. �

Lublin przyciąga strategicznym położeniemLublin łączy zachodni biznes ze Wschodem i uwodzi otwartością na inwestorów. Przekonali się o tym najważniejsi gracze z Polski i z zagranicy na konferencji „Lublin – Gateway to Eastern Markets”, która odbyła się 28 listopada 2013 roku w hotelu Radisson Blu w Warszawie

ETCS (European Train Control System) to kluczowy element ujednoliconego Europejskiego Systemu Sterowania Ruchem Kolejowym,który wdrażany jest na liniach kolejowych w Unii Europejskiej. System opiera się na tzw. sygnalizacji kabinowej, która pozwala na zo-

brazowanie sytuacji panującej na linii kolejowej na pulpicie w kabinie maszynisty. Urządzenia przytorowe – np. semafory – komunikują sięz lokomotywą i generują informacje dotyczące m.in. maksymalnej dozwolonej prędkości na danym odcinku toru. System kontroluje rów-nież reakcję maszynisty na nadawane komunikaty i odpowiednio reaguje – np. w przypadku zignorowania sygnału „stój” przez maszyni-stę, pociąg zostanie wyhamowany automatycznie. ETCS pozwala na rozpędzenie pociągów powyżej 160km/h. Przy takiej prędkości ma-szynista nie jest w stanie samodzielnie zidentyfikować wszystkich sygnałów i ostrzeżeń znajdujących się na trasie – w części zadań będziewyręczał go system ETCS.

Centralna Magistrala Kolejowa (CMK) jest pierwszą linią w Polsce wyposażoną w europejski system ETCS poziomu 1. Realizacja pro-jektu rozpoczęła się w 2009 roku. Jego wartość to około 75 mln zł.

Inwestycja pn. „Projekt i zabudowa systemu ETCS poziom 1 na odcinku linii kolejowej E 65, CMK, Grodzisk Mazowiecki–Zawiercie”– 2009-PL-60151-P współfinansowana jest w 50 proc. przez Unię Europejską w ramach funduszu TEN-T. �

ETCS na polskich torachEuropejski System Sterowania Pociągiem (ETCS) umożliwi skrócenie podróży z Warszawy do Krakowa i do Katowic. Wdrożenie systemu do eksploatacji jest jednym z najważniejszych działań, które pozwoli w przyszłym roku na wprowadzenie prędkości eksploatacyjnej 200 km/h i na podwyższenie bezpieczeństwa ruchu kolejowego

Uczestnicy panelu dyskusyjnego „Na miejscu: prowadzenie biznesui maksymalizacja potencjału Lublina”

Popołudniowy koktajl

Fot. ARCHIWUM ORGANIZATORA (2)

Page 9: Okladka 05-2006 (Page 1)

FAKTY, LUDZIE, OPINIE

Fakty 9

Ubiegłoroczna edycja poświęcona była kompleksowej prezentacjioferty producentów materiałów budowlanych i wyposażenia

wnętrz. Duży nacisk położono na przedstawienie zalet budownictwaenergooszczędnego i pasywnego. Na targach swoją ofertę za-prezentowały firmy zajmujące się wykańczaniem wnętrz i budu-jące domy na zamówienie, pracownie projektowania architekto-nicznego oraz projektowania wnętrz i urządzania ogrodów. Tar-gowe ekspozycje urozmaicone były wydarzeniami towarzyszący-mi, takimi jak: prelekcje, debaty czy wykłady.

Już dziś zapraszamy na kolejne edycje targów budowlanychMUREXPO i targów wnętrzarskich Modne Wnętrze, które od-będą się w dniach 25–27 kwietnia 2014 roku w hali Torwar przyul. Łazienkowskiej 6a. �

Od projektu do efektuPod koniec ubiegłego roku na warszawskim Torwarze odbyła się kolejna edycja Targów Budowlanych „Budowa Remont Dom i Wnętrze” kierowana do budujących i remontujących oraz do wszystkich poszukujących oryginalnych rozwiązań architektonicznych i wnętrzarskich. W ciągu dwóch dni Targi odwiedziło ponad 4000 zwiedzających

Dokument podpisali m.in. wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociń-ski, ambasador Królestwa Belgii w Polsce Raoul Delcorde, dyrektor wykonaw-

czy agencji Frontex Ilkka Laitinen, prezes Ghelamco Group Paul Gheysens, dyrek-tor zarządzający Ghelamco na Europę Środkowo-Wschodnią Jeroen van der Torlenoraz minister-prezydent rządu Flandrii Kris Peeters – gość specjalny wydarzenia.

Ceremonia wmurowania kamienia węgielnego była symbolicznym otwarciem no-wego rozdziału w procesie budowy Warsaw Spire – rozpoczęcia wznoszenia kondy-gnacji nadziemnych budynku wieżowego. Na przełomie 2014 i 2015 roku osiągnie onswoją całkowitą wysokość 220 metrów. Poza budynkiem wieżowym w skład kompleksuwchodzą również dwa niższe, 55-metrowe budynki.

W otwierającym przemówieniu Paul Gheysens, prezes Ghelamco Group, pod-kreślił znaczenie projektu dla Warszawy i dla Ghelamco: – Realizacja Warsaw Spi-re to bez wątpienia największe wyzwanie i najbardziej wyjątkowy projekt w długiejhistorii naszej firmy. W inwestycji tej połączyliśmy nasze doświadczenie i wiedzęz wizją stworzenia kompleksu, który będzie nie tylko znakomitym obiektem biuro-wym lecz również zrewitalizuje tę część miasta i odda ją mieszkańcom Warszawy. Je-stem przekonany, że Warsaw Spire, łączący w sobie funkcje biurowe i publiczne, toprojekt, który da warszawiakom powód do dumy.

Kulminacją części oficjalnej wydarzenia był trójwymiarowy pokaz multimedial-ny, który w unikalny sposób zaprezentował Warszawę oraz inwestycję Warsaw Spi-re – jako nową ikonę stolicy Polski. �

Wmurowanie kamienia węgielnego pod Warsaw Spire18 listopada 2013 roku uroczyście podpisano akt erekcyjny kompleksu Warsaw Spire i wmurowano kamień węgielny pod budynkiem wieżowym

Fot. ARCHIWUM ORGANIZATORA

Page 10: Okladka 05-2006 (Page 1)

Uzyskanie Czarnego Diamentu łą-czy się z prestiżem i poszanowa-niem wśród śląskich przedsię-biorców. Nagroda świadczy o wy-

sokiej jakości usług i produktów oraz rzetel-nej pracy. Nie dziwi zatem fakt, że cieszy sięogromną popularnością. Aby jednak móc po-szczycić się jej posiadaniem, firmy muszą za-dbać o spełnienie wielu kryteriów, np. prze-ciwdziałać bezrobociu poprzez tworzenienowych miejsc pracy, inwestować i zwiększaćeksport, dbać o ochronę środowiska, wspie-rać inicjatywy społeczne, kulturalne i chary-tatywne, współdziałać z samorządem go-spodarczym i terytorialnym.

Wyróżnienie ustanowione zostało w 1999roku przez zarząd Izby Przemysłowo-Han-dlowej i bardzo szybko stało się symbolemśląskiej solidności. – Czarny Diament to naj-wyższa śląska marka, symbolizuje facho-wość, kompetencje, życzliwość dla rozwojuprzedsiębiorczości na ziemi śląskiej, a tak-że stanowi kartę przetargową na areniepolskiego biznesu – mówi Andrzej Żylak,prezes Izby.

Sama statuetka również reprezentuje ta-kie cechy, jak trwałość, wysoka jakość i tra-dycja. Wykonana jest z odlewu brązu.Przedstawia pień dębu z oplatającymi pod-

stawę korzeniami, zaś w miejsce koronywmocowany jest sześcian, jako symbol wę-gla, czyli czarnego diamentu. W ten sposóbzostały połączone i docenione najcenniej-

sze śląskie wartości – ciężka górnicza pra-ca przy wydobywaniu węgla oraz siła i pięk-no dębu. Dopełnieniem nagrody jest dy-plom.

Czarny Diament jest wyróżnieniem o cha-rakterze honorowym, przyznaje je kapituła po-wołana uchwałą zarządu. W jej składzieznajdują się osoby zasłużone i odnoszące suk-cesy w przestrzeni publicznej. Są to rektorzywyższych uczelni, prezydenci miast, staro-stowie, burmistrzowie, autorytety życia go-spodarczego. Co ciekawe, wśród jurorówobecni są też laureaci Czarnych Diamentówz ubiegłych lat. Wszystkim zależy na tym, abynagrodzeni zostali rzeczywiście najlepsi z naj-lepszych. – Wybór laureatów zawsze jest trud-ny, ponieważ trzeba wybierać spośród naj-lepszych, a nie ma uniwersalnej miary suk-cesów i zasług. Jestem przekonany, że w tymroku wśród laureatów są faktyczni liderzy– mówi prezes Wyższego Urzędu Górnicze-go Piotr Litwa, tegoroczny członek kapituły.

Gala Czarnych Diamentów stała się jużnieodłącznym elementem listopadowego ka-lendarza w Rybniku. Każdego roku przycią-ga rzesze wybitnych osobistości, przedsię-biorców, ludzi sukcesu. Nie brakuje też za-interesowania ze strony administracji pań-stwowej i samorządowej oraz mediów. �

Diamentowy Śląsk W tym roku już po raz piętnasty przyznano statuetki Czarnych Diamentów. Jest to nagroda Izby Przemysłowo-Handlowej Rybnickiego Okręgu Przemysłowego dlaprzedsiębiorców, którzy w szczególny sposób przyczynili się do rozwoju i promocjiregionu. Uroczysta gala odbyła się 15 listopada w gmachu Teatru Ziemi Rybnickiej

CZARNY DIAMENT

Laureaci Czarnych Diamentów:

• Miasto Jastrzębie-Zdrój i jego prezydent Marian Janecki

• Miasto Rydułtowy i jego burmistrz Kornelia Newy

• „AZIS-Mining Service” Sp. z o.o.• Budwak Sp. z o.o.• Elgór + Zamet Sp. z o.o.• Kompania Węglowa SA Oddział KWK

„Rydułtowy-Anna”• Firma Budowlana „MAZUR”

Sławomir Mazur• Andrzej Paszenda ZUPIL Sp. J.

Nagrody specjalne Czarny Diament 2013otrzymali:• Wiesław Banyś, rektor Uniwersytetu

Śląskiego w Katowicach• Kazimierz Szabla, dyrektor Regionalnej

Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach• Jarosław Zagórowski,

prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA

Statuetki

Laureaci

10 Fakty

Fot. ARCHIWUM ORGANIZATORA (2)

Page 11: Okladka 05-2006 (Page 1)

www.fbmazur.pl

ul. Złote Łany 21A, 43-215 Jankowicetel. (32) 447 36 24, fax (32) 447 36 24 wew. 22, [email protected]

Bogate doświadczenie w branży, wykwalifikowana kadra oraz duże zaple-cze techniczne pozwoliły nam wyspecjalizować się w kompleksowej obsłu-dze wszelkich inwestycji budowlanych, w szczególności takich jak:• budowa obiektów biurowych, usługowych,

przemysłowych czy użyteczności publicznej,• budowa obiektów mieszkalnych,• modernizacje i remonty,• usuwanie szkód związanych z ruchem zakładu górniczegow tym:

- profilaktyczne zabezpieczenie budynków - naprawy sieci wodociągowych, gazowych, kanalizacyjnych, c.o.

i elektrycznych,- roboty inżynieryjne wodno-melioracyjne, remonty sieci melioracyjnych- remonty dróg,- przewierty,- rozbiórki obiektów.

Towarzyszymy Klientowi na każdym etapie inwestycji, rozpoczynając od przygotowania oferty poprzezrealizację, aż do oddania obiektu do użytkowania. Zapewniamy pełną kontrolę i nadzór nad realizo-waną inwestycją, służymy naszym doświadczeniem i fachową wiedzą. Naszym standardem jest naj-wyższa jakość wykonania, a celem satysfakcja Inwestora.

Page 12: Okladka 05-2006 (Page 1)

12 Fakty

FIRMA DOBRZE ZARZĄDZANA

Powszechnie wiadomo, że osoba sto-jąca na czele firmy bądź instytucji,powinna posiadać szereg cech, któ-re ułatwiają pracę na tak odpowie-

dzialnym stanowisku. Jednak pewność siebie,asertywność, empatia czy odporność nastres to za mało, by doprowadzić firmę dosukcesu. Dobry menedżer musi odważnie sta-wiać czoła wyzwaniom, jakie narzuca tempoprzemian gospodarczych i rosnąca konku-rencja, a także wymaganiom coraz bardziejświadomych konsumentów, inwestując w lu-dzi, technologie i procesy, by zapewnić firmiepopyt, uznanie i perspektywy rozwoju. Jed-nym z fundamentalnych czynników deter-minujących efektywne funkcjonowanie firmyna rynku jest właściwie opracowana strategia,uwzględniająca potencjał kadrowy i technicznyprzedsiębiorstwa, warunki rozwojowe po-dyktowane działalnością w określonym oto-czeniu, sytuację ekonomiczną itp. Równieważne są umiejętności w zakresie zarządza-

nia zespołem, które nie powinno sprowadzaćsię do wydawania poleceń i ciągłej kontrolipersonelu, lecz zakładać samodzielność i od-powiedzialność pracowników – właściwiemotywowanych, a także inspirowanych dodziałania i rozwijania kompetencji, równieżdzięki wsparciu pracodawcy, który świadomy,że inwestycje w kadry to czysty zysk, szkoli ka-dry i buduje zespół lojalnych specjalistów.

Współczesny przywódca to osoba, któ-ra śledzi bieżące trendy rynkowe i wyciągawnioski. Świadomość przemian zachodzą-cych w gospodarce sprawia, że nie godzi sięna bylejakość. W ramach doskonaleniapraktyk stosowanych w firmie sięga po do-stępne narzędzia i instrumenty wsparcia słu-żące poprawie jakości zarządzania, pro-duktów, usług, obsługi klienta.

Jak wynika z badań i raportów skon-centrowanych na kondycji firm, krajoweprzedsiębiorstwa dobrze obroniły się przedkryzysem. W dużej mierze wynika to z tego,

że coraz więcej podmiotów decyduje się kon-kurować jakością, a nie ceną. Takie podejściepozwala na zauważalny rozwój i umocnie-nie budowanej marki również poza rynkiemkrajowym. Z badania Corporate Values In-dex 2013 wynika, że najważniejsze wartościwskazywane przez polskie firmy jako klu-czowe w strategii to: jakość (deklarowanaprzez 36 proc. przedsiębiorstw), innowa-cyjność (31 proc.) i satysfakcja klienta(29 proc). Wynik obrazuje, że polscy przed-siębiorcy zmienili priorytety – dziś dobrzezarządzanym firmom zależy przede wszyst-kim na zapewnieniu klientom poczucianiezawodności. Jednocześnie mamy doczynienia ze wzrostem znaczenia wartościzwiązanych z konkurencyjnością, takichjak determinacja, wydajność czy ambicja,która w 2013 roku po raz pierwszy awan-sowała z 36. pozycji do pierwszej dziesiąt-ki najpopularniejszych wśród menedżerówwartości. �

Wyzwanie:efektywne zarządzanieW dobie wzmożonej konkurencji, szybkiego postępu i powszechnego dostępu konsumentów do informacji przedsiębiorca musi wznieść się ponad przeciętność, by przetrwać na rynku i być zauważonym. Dlatego najlepsi menedżerowie wciąż doskonalą zarządzanie i weryfikują cele oraz priorytety, wśród których dominująca staje się jakość

Page 13: Okladka 05-2006 (Page 1)

FIRMA DOBRZE ZARZĄDZANA

Fakty 13

To był wyjątkowy rok dla spółki Polwax,biorąc pod uwagę skalę zrealizowanych in-westycji. Jaką pozycję zajmuje dziś firma?

– Zrealizowaliśmy wszystkie założenia, ja-kie wyznaczyliśmy sobie w dniu, gdy prze-

staliśmy być częścią Grupy LOTOS. Dlate-go, gdy rozmawiamy o Spółce, to mniej in-teresuje nas jej dzisiejsza pozycja, a bardziejkoncentrujemy się na przyszłości.

Takie czynniki budowania przewagikonkurencyjnej jak precyzyjna analiza ryn-ku czy znalezienie swojej niszy są wystar-czające?

– Można analizować rynek, jego zacho-wanie, śledzić trendy, wprowadzać różne mo-dyfikacje w realizowane strategie i na końcu po-nieść spektakularna klęskę. Dlaczego? Ponie-waż zabraknie nam elastyczności i wyobraź-ni. Jeżeli chodzi o otoczenie rynkowe, to każ-dy rok, począwszy od roku 2007, był inny, nie-przewidywalny. W naszej strategii postawiliśmyna trzy główne filary: ludzi, technologię i śro-dowisko. I właśnie w oparciu o nie budujemynaszą przewagę konkurencyjną.

Podczas otwarcia instalacji Sulzera w Ja-śle powiedział pan: nasze obecne i przyszłedziałania będą teraz ukierunkowane przedewszystkim na poprawę efektywności ope-racyjnej przy jednoczesnym redukowaniukosztów stałych. Czyli?

– Już na etapie planowania procesów in-westycyjnych staramy się wybierać technologiespełniające wymogi najlepszych technik pro-dukcyjnych obecnie dostępnych. Świetnyprzykład to produkcja cerezyny białej, gdziepoprzez wprowadzenie nowego systemu fil-tracji skrócono czas procesu oraz zwiększo-no jego wydajność i skuteczność. Niebagatelneoszczędności przyniosła też modernizacja ko-lektorów rozładunkowych czy nalewakówdo cystern kolejowych.

Nasuwa się pytanie, co dalej. Czy natu-ralnym krokiem w rozwoju nie byłaby gieł-da?

– Zastanawiamy się wspólnie z fundu-szem KROKUS PE nad przyszłością Spół-ki. Pojawia się zagadnienie wyjścia KROKUSPE z inwestycji w Polwax. Gdy do tego doj-dzie, nie wykluczamy, że rynek kapitałowy był-by jednym z możliwych rozwiązań. Ale na fi-nalne decyzje jest jeszcze za wcześnie.

Rozmawiał Piotr Nowacki

www.polwax.pl

Jakość i doświadczenieRozmowa z Dominikiem Tomczykiem, prezesem zarządu Polwax SA

Zarząd spółki konsekwentnie realizujeprzyjętą w 2008 roku strategię roz-woju, efektem której jest ciągła po-prawa jakości świadczonych usług

komunikacyjnych. Potrzeba budowania so-lidnej marki, systematyczne odnawianie po-siadanego taboru, minimalizacja uciążliwo-ści dla pasażerów wynikających z dużej ilo-ści awarii autobusów na obsługiwanych li-niach komunikacyjnych to priorytety założonejstrategii. Ponadto w celu pozyskania dodat-kowych środków finansowych, poprawy ren-towności prowadzonej działalności i wyko-rzystania obiektów zaplecza technicznegospółka prowadzi działalność dodatkową w za-kresie sprzedaży paliw (ON, PB 95 i LPG).

W skład stacji paliw wchodzą dwa zbior-niki stalowe, dwupłaszczowe o pojemności60 m3 z systemem kontroli i sygnalizacji prze-cieków w przypadku ewentualnej awariipłaszczy zbiorników. Dwa dystrybutory pa-liwowe czteroproduktowe, dwuwężowy dys-trybutor gazu LPG oraz dwa dystrybutory

szybkoprzelewowe o wydajności 120 dm3/minprzeznaczone są do tankowania autobusóworaz pojazdów ciężarowych. Sterowanie dys-trybutorami szybkoprzelewowymi realizujeelektroniczny system zarządzania dystrybu-cją paliw ESK, zapewniający całkowitą bez-obsługowość procesu tankowania za po-mocą kart zbliżeniowych.

W ramach działalności dodatkowej w spół-ce prowadzony jest Ośrodek Szkolenia Kie-rowców oraz Pracowania Psychologiczna. Za-jęcia w Ośrodku Szkolenia Kierowców prowa-

dzone są pod okiem doświadczonych instruk-torów. Potwierdzeniem wysokiej jakości kształ-cenia jest jeden z najwyższych wskaźników zda-walności w rankingu publikowanym przezWojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego.

Pracownia psychologiczna zajmuje siędiagnostyką psychologiczną związaną z orzecz-nictwem psychologicznym. Wykonuje bada-nia dla operatorów, kierowców i kandydatówna kierowców wszystkich kategorii, badaniapowypadkowe, badania osób ubiegających sięo pozwolenie na broń oraz badania psycho-logiczne kandydata do objęcia urzędu sę-dziego.

KPKM w Białymstoku prowadzi równieżdziałalność charytatywną. Uczestniczy w ta-kich akcjach jak „Szlachetna paczka” czy „Po-daruj jeden procent”, współpracuje z WielkąOrkiestrą Świątecznej Pomocy, Stowarzy-szeniem „Droga” oraz innymi organizacja-mi pożytku publicznego.

www.kpkm.pl

Systematyczne doskonalenieKomunalne Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej Sp. z o.o. funkcjonuje od 1991 roku.Głównym przedmiotem jego działalności są przewozy pasażerskie w gminie Białystok

Stacja paliwowa należąca do Spółki

Page 14: Okladka 05-2006 (Page 1)

Początki firmy PPHU Wojtex sięga-ją 2007 roku, kiedy to WojciechGoduński otworzył pierwszą pizze-rię Biesiadowo w Aleksandrowie

Łódzkim. – Mieliśmy salę na 200 miejsc sie-dzących, ale czasem zdarzało się, że klienciczekali na wolny stolik. Nasz lokal zwrócił tak-że uwagę osób, które chciały otworzyć takąsamą pizzerię. Powstało pięć nowych lokaliw Łodzi, które z naszą pomocą były uru-chomione przez zewnętrznych inwestorów.Jednak nadal nie był to jeszcze etap franszyzy– mówi właściciel firmy. Zważywszy jednakna szybki rozwój sieci, otworzono specjali-styczną hurtownię, która zaopatrywała lokalew niezbędne składniki do wyrobu pizzy.Wtedy też podjęto decyzję o rozpoczęciu dzia-łalności w formule franczyzy, m.in. po to, abystworzyć silną i rozpoznawalną sieć oraz ob-niżyć koszty funkcjonowania hurtowni.

Biesiadowo jest jedyną siecią pizzeriiw Polsce o bezkonkurencyjnych warunkachrozpoczęcia współpracy. Uruchomienie lo-kalu nie wiąże się z opłatą licencyjną, kosz-ty adaptacji są znacznie niższe niż u konku-rencji, a opłata franczyzowa jest bardzo ni-ska, gdyż wynosi 1 tys. zł netto, co pozwalapartnerom firmy na bardzo szybki zwrot kosz-tów inwestycyjnych. Lokal o powierzchni70–80 mkw. można otworzyć już za kwotę

45 tys. zł (koszt uzależniony jest od stanutechnicznego).

W ramach pakietu franczyzowego firmaoferuje pełne wsparcie i pomoc na każdymetapie tworzenia i rozwoju pizzerii. Ponadtofranczyzobiorcy (oraz ich personel) otrzymujądarmowe szkolenia oraz specjalnie opraco-wane podręczniki, zawierające praktycznewskazówki dotyczące zarówno marketingu,jak i przepisów czy zasad doboru personelu.Dzięki temu franczyzobiorca otrzymuje zna-ną, wykreowaną markę oraz cenne do-świadczenie.

– W tym roku w ramach sieci Biesia-dowo otworzyliśmy blisko 15 lokali, a obec-nie jesteśmy na etapie podpisywania kilkunowych umów. Ten rok powinnyśmy za-mknąć okrągłą liczbą 100 lokali – mówi wła-ściciel.

Drugim brandem PPHU Wojtex jestsieć pizzerii Crazy Piramid Pizza. Ta markajest obecna na rynku polskim od 2010 roku.Wystrój lokali utrzymany jest w egipskiej sty-listyce, a w menu, poza pizzą, znajdują się tra-dycyjne dania kuchni egipskiej.

– Pracujemy bardzo intensywnie nad roz-wojem obu sieci, ale również nad umocnieniemi identyfikacją marki. W przyszłym roku bę-dziemy prowadzić szereg akcji promocyjnychoraz wizerunkowych na terenie całej Polski, cooprócz wzmocnienia obu marek przełoży sięna sprzedaż. Jesteśmy w trakcie budowy no-wego serwisu WWW, który będzie utrzymanyw charakterystycznym dla naszych marek kli-macie, a jednocześnie będzie bardzo nowo-czesny – mówi Wojciech Goduński.

Tylko sieć pizzerii Biesiadowo posiadaw swojej ofercie ogromną – bo aż 57-centy-metrową – pizzę oraz pizzę w kształcie roż-ka. Oba produkty cieszą się wielkim powo-dzeniem wśród klientów.

www.biesiadowo.pl

14 Fakty

Smaczny pomysł na biznesSieć pizzerii Biesiadowo tworzą ludzie młodzi,zaangażowani, z głowami pełnymi pomysłów,co ma niewątpliwy wpływ na ogromny sukces,jaki osiągnęła firma PPHU Wojtex na rynku polskim. Teraz ciągle dąży ona do tego, aby marki Biesiadowo oraz Crazy Piramid Pizza rosły w siłę

FIRMA DOBRZE ZARZĄDZANA

Page 15: Okladka 05-2006 (Page 1)

Podczas gali finałowej XX edycji kon-kursu „Najlepsze w Polsce – The Bestin Poland”, która odbyła się pod pa-tronatem rektora Uniwersytetu Przy-

rodniczego w Poznaniu – prof. dr. hab. Grze-gorza Skrzypczaka, certyfikaty uzyskało13 firm, których produkty spotkały się z naj-większym uznaniem. Uroczystość liczniezgromadziła przedstawicieli zwycięskich

firm i innych przedsiębiorców, samorzą-dowców, parlamentarzystów, naukowcóworaz media.

Przyznawane w konkursie godło „Naj-lepsze w Polsce – The Best in Poland” toznak jakości usankcjonowany przez Unię Eu-ropejską i Komisję Europejską, który stanowipotwierdzenie solidności i uznania ze stro-ny konsumentów, którzy stawiają nagro-dzone wyroby ponad inne marki dostępnena rynku.

Oprócz certyfikatów „Najlepsze w Polsce– The Best in Poland” w Czerwonej Sali Pa-łacu Działyńskich tradycyjne wręczono szcze-gólne wyróżnienie – dyplom Godności LideraPracy Organicznej i statuetkę HonorowegoHipolita, przyznawane wybitnym osobowo-ściom, które tym razem uhonorowały dzia-łalność i sukcesy Ireneusza Bąbelka, właści-ciela Specjalistycznego Gospodarstwa Dro-biarskiego w Lwówku Wielkopolskim. �

NAJLEPSZE W POLSCE

Przyznany OSM w Jarocinie certyfi-kat „Najlepsze w Polsce” to dowódna to, że firma nieustannie dba o ja-kość swoich wyrobów i nie obawia

się ocen ekspertów. Uhonorowana w kon-kursie śmietanka kremowa jest produktemo świeżym, łagodnym smaku i kremowej kon-systencji. Jest ona idealnym składnikiem dociast i deserów.

Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Ja-rocinie jest jednym z najstarszych zakładówjakie istnieją na terenie miasta. Obecnie, pozmodernizowaniu i zakupie nowych liniitechnologicznych, OSM Jarocin jest znanymi cenionym producentem wysokiej jakości wy-robów mleczarskich. Jest przykładem firmywciąż rozwijającej się, wprowadzającej zmia-ny pod względem technologicznym, kadro-

wym oraz ekonomicznym. Wszystkie produ-kowane wyroby są w pełni naturalnymi pro-duktami, niezawierającymi środków konser-wujących, opartymi na tradycyjnej receptu-rze, co jest bardzo doceniane przez klientów.

www.osm-jarocin.pl

„Najlepsze w Polsce” dla OSM Jarocin23 października 2013 roku Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Jarocinie po raz kolejnyotrzymała certyfikat „Najlepsze w Polsce” dla Śmietanki kremowej 30% w KonsumenckimKonkursie Jakości Produktów. Jest to ogromne wyróżnienie dla mleczarni

Faworyci konsumentów23 października ub. r. w Pałacu Działyńskich w Poznaniu wręczono certyfikaty firmomnagrodzonym za oferowane wyroby w XX edycji Konsumenckiego Konkursu JakościProduktów „Najlepsze w Polsce – The Best in Poland”

Laureaci XX edycjiKonsumenckiego KonkursuJakości Produktów„Najlepsze w Polsce”

• TARO Roman Grudziński SJ• Zakłady Mięsne „PARUZEL” Sp. z o.o.• Plast-Team Poland Sp. z o.o.• Spółdzielnia Mleczarska Września• Fabryka Dywanów AGNELLA SA• KONSPOL Holding Sp. z o.o.• „Spójnia” Hodowla i Nasiennictwo

Ogrodnicze Sp. z o.o.• Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska

w Jarocinie• Lavea Poland Adam Duszyński• SKIVAK Custom Publishing SC

Głos Biznesu• HAL Sp. z o.o.• Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska

– Końskie• Dr Gerard Sp. z o.o.

Laureaci konkursu

Fot. ARCHIWUM ORGANIZATORA

Fakty 15

Page 16: Okladka 05-2006 (Page 1)

Inicjatywa Regionalnej Izby Przemy-słowo-Handlowej w Częstochowie od13 lat stwarza przedsiębiorcom z re-gionu śląskiego możliwości promocji ich

wyjątkowych produktów i usług, które wy-różniają się pod względem jakości i inno-wacyjności. Galę finałową 13. edycji konkursuJurajski Produkt Roku, organizowanegoprzez Regionalną Izbę Przemysłowo-Han-dlową w Częstochowie, zainaugurował pre-zes RIPH Zbigniew Miszczyk. Jako gospo-darz wieczoru powitał zaproszonych gości,wśród których znaleźli się przedstawiciele sa-morządu terytorialnego i gospodarczego, or-ganizacji okołobiznesowych, urzędów i in-stytucji, lokalni przedsiębiorcy oraz sympa-tycy Izby. Uczestnicy uroczystości wręczenianagród mieli okazję zapoznać się z wszyst-kimi produktami i usługami zgłoszonymiw ostatniej edycji, które zostały zaprezento-wane podczas ceremonii. Nagrody i wyróż-nienia tradycyjnie wręczył laureatom prze-wodniczący jury Grzegorz Lipowski wraz zprezydentem Rady Regionalnej Izby Prze-mysłowo-Handlowej w Częstochowie Ta-deuszem Szymankiem.

Dodatkowe wyróżnienia przyznano oso-bom i instytucji, które w ubiegłym rokuszczególnie przyczyniły się do rozwoju i pro-mocji regionu. Tym razem jurorzy uznali, żenajbardziej zasłużyli na uznanie prezydentmiasta Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk,Artur Szymczyk z Klubu Sportowego Skraoraz Wydział Zarządzania PCz, ze szcze-gólnym wskazaniem na dziekana – prof. zw.dr. hab. Arnolda Pabiana, prodziekana ds. na-uki – prof. PCz dr hab. Dorotę Jelonek, pro-dziekan ds. nauczania – dr inż. ElżbietęWysocką i adiunkta – dr. Andrzeja Brzeziń-skiego.

Nie bez znaczenia dla werdyktu był„Program wspierania przedsiębiorczościi tworzenia nowych miejsc pracy na lata 2013–2018” realizowany przez prezydenta miasta.– Realizowana polityka gospodarcza w za-kresie rozwoju przedsiębiorczości na szcze-blu lokalnym samorządu Częstochowy, w tymdziałania władz lokalnych, zmierzają w kie-runku tworzenia korzystnego klimatu dla roz-

woju przedsiębiorczości i zapobiegania bez-robociu. Opracowany program w szczegól-ności wspiera mikro-, małe oraz średnieprzedsiębiorstwa na terenie Częstochowy. Topierwszy dokument o znaczeniu strategicz-nym, który powstał dzięki inicjatywie prezy-denta miasta z myślą o funkcjonującychprzedsiębiorstwach i tych, którzy planujądziałalność gospodarczą na terenie miasta– napisano w uzasadnieniu oceny.

Po raz pierwszy w konkursie przewidzianonagrody dla laureatów nowej kategorii– Najlepszy Samorząd Terytorialny Roku,w której największe szanse na laur miały jed-

nostki najaktywniejsze na niwie współpracyz przedsiębiorcami z uwarunkowaniem narozwój gospodarczy Subregionu Północne-go Województwa Śląskiego. Tu zwycięzcą zo-stał Urząd Miasta Częstochowy, a wyróż-nienie otrzymały: Starostwo Powiatowew Częstochowie oraz Urząd Gminy Łazy.

Po części oficjalnej zgromadzeni na galigoście wysłuchali koncertu w wykonaniu ze-społu jazzowego Five O’Clock Orchestra.Laureaci przyjmowali gratulacje jeszcze przypoczęstunku, który był doskonałym dopeł-nieniem rozmów, nie tylko o biznesie i śląskiejgospodarce. �

16 Fakty

Jurajska jakość warta promocjiPiątek 13. grudnia okazał się szczęśliwym dniem dla laureatów 13. edycji konkursu Jurajski Produkt Roku adresowanego do śląskich przedsiębiorców, których wyroby szczególnie wyróżniają się na rynku. Po raz pierwszy nagrodzono też najlepsze samorządy terytorialne

JURAJSKI PRODUKT ROKU

E-technologie, E-usługi• ISK Sp. z o.o.

Produkt bądź usługa budowlana:• Yawal System

• CZ.P.B.P. „Przemysłówka” SA, ARPA Architektoniczna Pracownia Autorska Jerzego Gurawskiego, Wielobranżowe Przedsiębiorstwo Inwestycyjne „Wudimeks” Sp. z o.o., APS-System P. Janowski, A. Kmiecik, S. Pełka SJ, „Albudex” Kała, Minkisiewicz SJ

Produkt Inny• Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne

w Częstochowie Sp. z o.o.

Produkt Przemysłowy• Polontex SA

Produkt rolno-spożywczy• Pasieka Poraj – Jurajskie Miodywyróżnienie: • Zakład Cukierniczy „Michaś” SJ

Produkt w dziedzinie ekologii, ochronyśrodowiska, odnawialnych źródeł energii:• CEMEX Polska Sp. z o.o.wyróżnienie:• Częstochowskie Przedsiębiorstwo

Komunalne Sp. z o.o.

Usługa• Kancelaria Prawno-Księgowa „Terrach” Sp. z o.o.

Najlepszy Samorząd Roku• Urząd Miasta Częstochowywyróżnienia:• Starostwo Powiatowe w Częstochowie• Urząd Gminy Łazy

Laureaci konkursuw kategorii produkt

Firmy nagrodzone w konkursie Jurajski Produkt Roku 2013:

Laureaci konkursuw kategorii usługa

Fot. ARCHIWUM ORGANIZATORA

Page 17: Okladka 05-2006 (Page 1)

JURAJSKI PRODUKT ROKU

Oferty biur rachunkowych częstoniewiele różnią się między sobą– w końcu każde oferuje prowa-dzenie księgowości za klienta.

Dlatego zwykle kryterium wyboru stanowicena. Istnieje jednak sposób, aby dać klien-towi jakiś unikatowy dodatek, a jednocześnieobniżyć cenę usług. Świetnym przykładem jestoferowany przez spółkę Terrach program dofakturowania iFaktury24, który został stwo-rzony przez Comarch i jest dostępny na stro-nie internetowej www.ifaktury24.pl.

Nowoczesny i wygodny program iFak-tury24 umożliwia bezpłatną wymianę danychz klientem, co zmniejsza koszty obsługi.W najlepszej sytuacji są klienci, którzy rów-nież pracują na jednym z systemów firmy Co-march. Wówczas wymiana danych jest ab-solutnie bezpieczna, bezawaryjna, prostai szybka. Nie inaczej jest w przypadku, gdyklient operuje innym systemem niż Co-march. Biuro Terrach oferuje możliwość im-

portu dokumentów z różnych systemów,gwarantując oszczędność czasu, choćbydzięki temu, że wyklucza konieczność do-starczania wydruków osobiście.

– Stosując te nowoczesne sposoby wy-miany danych, eliminujemy papier jako no-śnik, ale oczywiście skany dokumentów, cho-ciażby w celu archiwizacji, nadal funkcjonu-ją. Aby nie pogubić się w gąszczu plików sto-sujemy moduł „Obieg Dokumentów”. Dzię-ki temu są one gromadzone w sposób upo-rządkowany i bezpieczny, odpowiednio opi-sany i przypisany do konkretnych pracowni-

ków – mówi Andrzej Królica, menadżer Ter-rach Sp. z o.o.

Dzięki oferowanemu przez Terrach roz-wiązaniu klienci mają dostęp do swoich in-formacji przez internet 24h/dobę. Mogą nabieżąco kontrolować, które dokumenty zostałyzaksięgowane, jaka jest ich sytuacja finanso-wa, jakie podatki powinni zapłacić czy jakiedeklaracje powinni złożyć. Informacje temogą być prezentowane również w języku nie-mieckim i angielskim, a dzięki temu, że są udo-stępniane tylko w formie do odczytu, nie ist-nieje prawdopodobieństwo ich modyfikacjibądź utraty.

– Program iFaktury24, który udostęp-niamy swoim klientom za darmo, wraz z apli-kacją „Pulpit Menadżera” do raportowaniai przesyłania ważnych informacji sprawiają,że jesteśmy konkurencyjni w swojej branży– dodaje Andrzej Królica.

www.terrach.eu

Nowoczesna współpracaKancelaria Prawno-Księgowa Terrach Sp. z o.o. to firma rodzinna z Częstochowy, która od 2007 roku służy wiedzą i doświadczeniem przedsiębiorcom z sektora MŚP

Oferowane przez firmę systemyprofili aluminiowych przezna-czone są do produkcji ścian osło-nowych, różnorodnych okien,

drzwi i nietypowych konstrukcji przestrzen-nych. Yawal SA jest częścią jednej z naj-większych grup aluminiowych w EuropieŚrodkowo-Wschodniej, zajmującej się równieżusługowym tłoczeniem, malowaniem i ob-róbką profili aluminiowych.

Yawal SA został założony w 1990 roku, coczyni go jedną z najbardziej doświadczonychfirm w tworzeniu budynków nie tylko w Pol-sce, ale także w Europie Środkowo-Wschod-niej, a w szczególności w Czechach, na Sło-wacji i na Ukrainie. Od 1998 Yawal notowa-ny jest na Giełdzie Papierów Wartościowych.

– Nasza firma jest nowoczesną i inno-wacyjną organizacją nastawioną na jak naj-lepsze zaspokajanie potrzeb klientów. Dużąwagę przywiązujemy do tego, by propono-wane przez nas produkty były innowacyjne

oraz najwyższej jakości. Rozbudowywanaprzez lata paleta naszych produktów umoż-liwia w chwili obecnej realizację wszelkiego ro-dzaju pomysłów architektów. Dzięki wła-snemu zapleczu produkcyjnemu i projekto-wemu możemy elastycznie reagować na po-trzeby klientów, a sprawnie działający systemdystrybucji daje im gwarancję terminowej do-stawy – mówi Piotr Dziadek, członek zarzą-du spółki.

Spółka może pochwalić się konkurencyjnąpozycją w stosunku do obecnych na naszymrynku firm zagranicznych, które często swo-ją strukturą organizacyjną sięgają nie tylko doEuropy, ale też w najdalsze zakątki globu. Po-kazuje to, że odpowiednio prowadzona i za-rządzana firma może zająć liczącą się pozy-cję rynkową, a Polska myśl inżynierska możeodnosić sukcesy w tak trudnym i konkuren-cyjnym świecie.

www.yawal.com

Zasłużenie wysoka pozycjaYawal SA jest jednym z największych dostawców architektonicznych systemów profili aluminiowych w Polsce

Siedziba firmy

Tłocznia

Fakty 17

Page 18: Okladka 05-2006 (Page 1)

NAGRODA GOSPODARCZA WOJEWÓDZTWA ŁÓDZKIEGO

Konkurs od początku cieszy sięniesłabnącym zainteresowaniemi uznaniem ze strony łódzkichprzedsiębiorców, a współpraca

marszałka i wojewody w organizacji przed-sięwzięcia dodatkowo podnosi jego rangę. Na-groda upowszechnia dobre praktyki stoso-wane przez łódzkich liderów biznesu i promujewypracowane w regionie drogi osiąganiasukcesów gospodarczych na rynku polskimi rynkach zagranicznych. Jest wyróżnieniemi podziękowaniem dla wiodących przedsię-biorców, a zarazem formą promocji i cennymnarzędziem marketingowym dla laureatów:przedsiębiorstw, gospodarstw rolnych i wy-nalazców, którzy szczycą się najlepszymiwynikami ekonomicznymi i uznaniem dla do-konań oraz ich wkładu w budowanie pozy-tywnego wizerunku regionu łódzkiego, jegounowocześnienie oraz rozwój gospodarczy.

W 2013 roku marszałek województwałódzkiego i wojewoda łódzki po raz czwartywspólnie przyznali Nagrody GospodarczeWojewództwa Łódzkiego w ramach jubile-uszowej, 10. edycji konkursu, który przyczy-nia się do promocji laureatów, a zarazem na-głaśnia i upowszechnia sukcesy regionu na fo-rum ogólnopolskim. Zwycięskie podmioty sąw ten sposób doceniane za stosowanie zasadzrównoważonego rozwoju i wzorców etycz-nego przywództwa, stosowanie nowoczesnychform produkcji, rozwój myśli techniczneji sprzyjanie transferowi nowych produktóworaz technologii do gospodarki, zwiększeniekonkurencyjności przedsiębiorstw na rynkukrajowym i zagranicznym. Co ważne, laurea-ci nominowani są do Nagrody GospodarczejPrezydenta RP, dzięki czemu zyskują szansęna zdobycie kolejnego prestiżowego wyróż-nienia i jeszcze szerszej promocji.

W 10. edycji nadesłano 67 wniosków, przyczym najwięcej zgłoszeń wpłynęło od średnichprzedsiębiorstw (17) i rodzinnych gospo-darstw rolnych (15). 12 wniosków nadesła-no z małych przedsiębiorstw, 9 z dużych,a 4 z mikroprzedsiębiorstw. Ponadto uczest-nicy rywalizowali o nagrodę w kategoriach: in-nowacyjność (5 wniosków), zielona gospo-darka (2 wnioski) i przedsiębiorstwo rolne(1 wniosek). Laureatów oficjalnie ogłoszonoi nagrodzono podczas gali, która odbyła się

na zakończenie pierwszego dnia EuropejskiegoForum Gospodarczego – Łódzkie 2013. Na-grody i dyplomy wręczyli laureatom i wyróż-nionym organizatorzy konkursu – wojewodałódzki Jolanta Chełmińska oraz marszałek wo-jewództwa łódzkiego Witold Stępień.

VI edycja Europejskiego Forum Gospo-darczego, w ramach której rozstrzygnięto ju-

bileuszowy konkurs, tradycyjnie była okazjądo spotkania wielu znamienitych osobowo-ści ze świata gospodarki. Przedstawicieleróżnych dziedzin życia publicznego wzięliudział w licznych sesjach plenarnych, pane-lach dyskusyjnych i spotkaniach biznesowych,które były okazją do wymiany doświadczeń,omówienia bieżących problemów branżowych

Łódzkie sukcesyNagroda Gospodarcza Województwa Łódzkiego przyznawana jest od 2004 roku, a od 2010 roku jej fundatorami są marszałek województwa łódzkiego i wojewodałódzki. Tegorocznych laureatów uhonorowano przy okazji gali zorganizowanej w ramach VI Europejskiego Forum Gospodarczego

Fot. ARCHIWUM ORGANIZATORA (2)

18 Fakty

Page 19: Okladka 05-2006 (Page 1)

NAGRODA GOSPODARCZA WOJEWÓDZTWA ŁÓDZKIEGO

i perspektyw gospodarczych oraz nawiąza-nia współpracy. Tym razem dominującymprzedmiotem rozmów były kwestie związa-ne z outsourcingiem, zgodnie z hasłemprzyświecającym wydarzeniu: „Nowocze-sne usługi biznesowe i ich wpływ na atrak-cyjność inwestycyjną polskich regionów”.Wiodącym tematem spotkań był wpływbranży BPO na gospodarkę regionu łódz-kiego oraz perspektywy jej rozwoju w kon-tekście kadr, powierzchni biurowych, globalnejsytuacji ekonomicznej oraz funkcjonowaniacoraz bardziej popularnych call i contact cen-ters. Dyskusja z udziałem zaproszonychekspertów – autorytetów z branży BPO,m.in.: Romana Lubaczewskiego, StephanaFricke’a, Armanda Angeli’ego, KonstantynaYakovchuka-Besaraba i Jima Costello, do-wiodła, że branża outsourcingowa w Łódz-kiem prężnie się rozwija i ma wiele do za-oferowania.

Podczas Forum, które oficjalnie zainau-gurował marszałek Witold Stępień, prezesNBP Marek Belka wygłosił wykład na tematzasadności wprowadzenia waluty euro do Pol-ski, natomiast prof. Grzegorz Kołodko po-święcił swoje wystąpienie kwestiom związa-nym z outsourcingiem na świecie. Podsu-mowanie EFG 2013, poprowadzonego przezznanego dziennikarza publicystycznego Ma-cieja Orłosia, stanowił wykład europosłaJacka Saryusza-Wolskiego, który zaprezen-

tował działania Unii Europejskiej podejmo-wane w celu zminimalizowania skutków kry-zysu finansowego w Europie.

Wydarzenie zgromadziło branże, któremają priorytetowe znaczenie dla wojewódz-twa łódzkiego według Regionalnej StrategiiInnowacji LORIS 2030. Do tej grupy należąm.in.: innowacyjne włókiennictwo i przemysłmody, innowacyjne rolnictwo i przetwórstworolno-spożywcze, medycyna, farmacja, ko-smetyki, energetyka, w tym odnawialne źró-dła energii, IT oraz zaawansowane materia-ły budowlane. Tym specjalizacjom poświęconebyły salony branżowe, które spotkały się z du-żym zainteresowaniem ze strony uczestnikówForum. Ponadto w czasie kilku dni EFG od-były się spotkania z udziałem delegacji za-granicznych, przedstawicieli biznesu i insty-tucji okołobiznesowych m.in. z Ukrainy,Czech, Węgier, Gruzji i Kazachstanu. Głów-nym punktem tych wydarzeń był szczyt go-spodarczy Polska–Rumunia z udziałem wi-ceministrów rolnictwa obu państw, ambasa-dora Rumunii oraz przedstawicieli biznesu.Podpisano również istotne z gospodarczegopunktu widzenia porozumienia i deklaracje,m.in. umowę między Polską Agencją RozwojuPrzedsiębiorczości i Łódzkim RegionalnychParkiem Naukowo-Technologicznym w spra-wie jego rozbudowy, co pozwoli na stworze-nie w tym miejscu jednego z ważniejszych cen-trów przedsiębiorczości i innowacyjności

w Polsce. Galę uświetnił występ zespołu fil-harmoników łódzkich i świętokrzyskich AllaVienna oraz chóru Vivid Singers pod dyrek-cją Dawida Bera. �

Nagrodą Gospodarczą Wojewódz-twa Łódzkiego honorowane sąrokrocznie firmy produkcyjnei usługowe oraz gospodarstwa rol-

ne, wyróżniające się ponadprzeciętnym wzro-stem przychodów i zysków, odważnym i ak-tywnym inwestowaniem, stosowaniem no-wych technologii i form produkcji, tworzeniemmiejsc pracy i dbałością o ich jakość, a tak-że troską o środowisko naturalne.

Soki z Wiatrowego Sadu produkowanesą z owoców z własnego gospodarstwa sa-downiczego, które objęte jest programem In-tegrowanej Produkcji Owoców (IPO), poło-żonego w pobliżu Parku KrajobrazowegoWzniesień Łódzkich w dolinie rzeki Mrogiw gminie Dmosin.

Dzięki zastosowaniu procesu technolo-gicznego, w którym owoce są tłoczone i pod-dawane procesowi pasteryzacji, uzyskiwane

są naturalnie mętne soki posiadające boga-ty bukiet smaków i wartości odżywczych. Na-tomiast stosując opakowanie typu Bag-in-Box,soki zachowują świeży smak i aromat owo-ców do 14 dni po otwarciu.

Sok jabłkowy stanowi bazę dla 17 pro-duktów znajdujących się w ofercie WiatrowegoSadu, z wyjątkiem soku z pomidora, który jestłączony tylko z porem. Jego mieszanki z róż-

nymi owocami i warzywami oferują niespo-tykaną na rynku paletę smaków.

Sok jabłkowy z Wiatrowego Sadu zostałwpisany na Listę Produktów TradycyjnychMinisterstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Sokiprodukowane są bez dodatku cukru, wodyi konserwantów.

www.wiatrowysad.pl

Tradycja i nowoczesność

Grażyna Wiatr (w środku), właścicielka firmy

13 listopada 2013 roku, podczas gali zorganizowanej w ramach VI Europejskiego Forum Gospodarczego w Łodzi, Grażyna Wiatr, właścicielkaTłoczni Soków z Owoców i Warzyw Wiatrowy Sad, odebrała Nagrodę Gospodarczą Województwa Łódzkiego w kategorii mikroprzedsiębiorstwo

Produkty firmy

Laureaci Nagrody Gospodarczej2013 w poszczególnychkategoriach:

mikroprzedsiębiorstwo: • Tłocznia Soków z Owoców i Warzyw

Wiatrowy Sad – Grażyna Wiatr, Dmosinmałe przedsiębiorstwo: • PPHU FOL-POL Jacek Borowski, Kutnośrednie przedsiębiorstwo: • Hodowla Roślin Strzelce Sp. z o.o.

Grupa IHAR, Strzelceduże przedsiębiorstwo: • Fabryka Nici Ariadna SA, Łódźrodzinne gospodarstwo rolne: • Gospodarstwo Rolno-Hodowlane

Sylwestra Imiołka, Krępa k. Domaniewicprzedsiębiorstwo rolne: • Gospodarstwo Ogrodnicze Grzegorza

Krasonia, Wola Krzysztoporskazielona gospodarka: • Ceramika Paradyż sp. z o.o., OpocznoInnowacyjność: • TRICOMED SA, Łódź

Nagrody Specjalne WojewództwaŁódzkiego w 2013 roku otrzymali:• Samodzielny Publiczny Zakład Opieki

Zdrowotnej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Łodzi

• Polskie Centra Handlowe PTAK SA

Fakty 19

Page 20: Okladka 05-2006 (Page 1)

Zarządzana przez pana firma zajmuje sięprodukcją syropów owocowych, napojóworaz szeroko rozumianych suplementówdiety. Który z tych segmentów jest wiodący?

– Sektor działalności, który jest dla nasnajważniejszy i przynosi firmie największe zy-ski to produkcja syropów owocowych i na-pojów. Excellence stawia w tej dziedzinieprzede wszystkim na współpracę z najwięk-szymi sieciami handlowymi: aktualnie pro-dukujemy na polski rynek przeszło 90 proc.syropów pod markami własnymi tych kon-trahentów. Na podobnej zasadzie działamyw segmencie napojów owocowych i funk-cjonalnych. Trzecią, rozwojową sferą dzia-łalności firmy jest produkcja suplementów die-ty. Także w tym przypadku stawiamy na mar-ki własne. Odpowiednie zaplecze badawcze,jak również współpraca z ośrodkami akade-mickimi pozwalają nam tworzyć produkty nanajwyższym poziomie jakości.

Jakie wydarzenia i dokonania wska-załby pan jako przełomowe w rozwoju firmy?

– Excellence ma za sobą ponad 12 lat hi-storii produkcyjnej. Pierwszy przełom to de-cyzja o postawieniu na jakość bez kompro-misów w czasach, kiedy nie było to tak oczy-wiste, jak dzisiaj. Mimo braku prawnej ko-nieczności, już na samym początku posta-nowiliśmy uzyskać dwa najważniejsze certy-fikaty: ISO 9001 oraz HACCP. Włożyliśmywiele wysiłku w dostosowanie zakładu i pro-cedur do nowych uwarunkowań, ale strate-gia okazała się strzałem w dziesiątkę – przy-ciągnęliśmy uwagę dużych partnerów han-dlowych, a konkurencja jeszcze przez kilka na-stępnych lat nie mogła pochwalić się stan-dardami zbliżonymi do naszych. Doceniły toszczególnie zagraniczne sieci handlowe, szu-kające wtedy w Polsce wiarygodnego partnera.W ten sposób zdobyliśmy nasz pierwszy, bar-dzo duży kontrakt, a w ślad za nim zaczęli-śmy podpisywać kolejne. Każdy następnyklient przekładał się na skokowy wzrost mocyprodukcyjnych, zwiększenie zatrudnienia,rozwój całego zaplecza firmy, która w mię-dzyczasie stała się spółką akcyjną. Od po-czątku wiedzieliśmy, czego chcemy i starali-śmy się do tego konsekwentnie dążyć. Dodam,

że cały czas wdrażamy kolejne, coraz bardziejwymagające systemy jakości.

Pozostając w temacie polityki i zapleczafirmy, czy Excellence może pochwalić się in-nymi wyróżnikami na tle konkurencji?

– Jesteśmy bardzo elastyczni, przez co do-brze się z nami pracuje i... eksperymentuje.Dzięki zapleczu badawczemu nasza oferta jestbardzo szeroka: możemy stworzyć receptu-rę o praktycznie dowolnym smaku. Co naj-bardziej istotne, działamy bardzo szybko i re-alizujemy dla klientów również krótkie, nie-mal testowe serie, umożliwiające sprawdze-nie chłonności rynku bez ponoszenia duże-go ryzyka finansowego. Nie boimy się no-watorskich pomysłów i innowacji, o czym naj-lepiej wiedzą nasi klienci.

Jak przedstawia się pozycja firmy na tlegospodarki regionu łódzkiego i co służy jejumacnianiu oraz pozyskiwaniu nowychklientów?

– Działanie w województwie łódzkim dajetrudną do przecenienia przewagę o charak-terze logistycznym. To środek Polski, gdzie

znajdują się najważniejsze centra przeła-dunkowe. Mówiąc kolokwialnie, wszyscymają do nas blisko. Koszty logistyki przy mar-kach własnych odgrywają dużą rolę, a brakkonieczności dalekiego transportowania pro-duktów to dla naszych klientów wyraźnaoszczędność. Dla zobrazowania nadmie-nię, że od najbliższego magazynu klienta dzie-li nas dystans około... 800 metrów.

Działalność firmy była wielokrotnie na-gradzana w konkursach biznesowych. Co de-cyduje o rozpoznawalności marki, solidno-ści i dobrym wizerunku oraz pozytywnej oce-nie tak ze strony klientów, jak i ekspertówzasiadających w kapitułach?

– W działalności firmy liczy się przedewszystkim opinia szeroko rozumianego oto-czenia biznesowego. Na wizytówkę przed-siębiorstwa produkcyjnego składają się nie tyl-ko produkty, ale i terminowość, solidność

i uczciwość wobec kontrahentów i pracow-ników. Choć w teorii tę zasadę znają wszyscy,praktyka często potrafi od niej odbiegać. Róż-nego rodzaju nagrody przyznane Excellence,jak chociażby tytuły „Solidnej Firmy” czy„Przedsiębiorstwa Fair Play”, dają nam szan-sę pokazać, że naszych partnerów i zobo-wiązania traktujemy bardzo poważnie.

Uczciwość w realiach twardego, kon-kurencyjnego rynku popłaca?

– To właśnie dzięki takiemu podejściuzdobyliśmy zaufanie, które przełożyło się nadynamiczny rozwój firmy. Tempo, w jakim fir-ma rośnie w siłę, zaowocowało kilkukrotnymprzyznaniem nam tytułu „Gazeli Biznesu”,który jest mi szczególnie bliski. Jeśli chcemy,bycie fair możemy traktować po prostu jakoświetną, długoterminową inwestycję, na któ-rej zyskują wszystkie strony. A w dobrym biz-nesie o to właśnie chodzi.

Rozmawiała Magdalena Szczygielska

www.syropy.eu

Na wizytówkę przedsiębiorstwa produkcyjnego składają się nie tylko produkty, ale i terminowość, solidność i uczciwość wobec kontrahentów i pracowników. Choć w teorii tę zasadę znają wszyscy, praktyka często potrafi od niej odbiegać – mówi Dariusz Polinceusz, prezes Centrum Dystrybucji Excellence SA

NAGRODA GOSPODARCZA WOJEWÓDZTWA ŁÓDZKIEGO

Nie boimy się nowatorskich pomysłów i innowacji,o czym najlepiej wiedzą nasi klienci

Szybko, solidnie i efektywnie

20 Fakty

Page 21: Okladka 05-2006 (Page 1)

Laureaci nagród indywidualnych

ŚWIĘTOKRZYSKA NAGRODA JAKOŚCI

Podczas uroczystości w Wojewódz-kim Domu Kultury w Kielcachwręczono nagrody laureatom XVedycji konkursu Świętokrzyska Na-

groda Jakości oraz V edycji konkursu Świę-

tokrzyski Racjonalizator. W obu konkursachwyróżniono przedsiębiorstwa i wynalaz-ców, którzy odnieśli sukces, mają potencjał,a swoimi dokonaniami i postawą przyczy-niają się do budowy i umacniania pozy-

tywnego wizerunku regionu oraz jego roz-woju.

W XV edycji Świętokrzyskiej Nagrody Ja-kości kapituła pod przewodnictwem członkaZarządu Województwa Świętokrzyskiego

Świętokrzyskiedoceniło jakośćPodczas jubileuszowej Świętokrzyskiej Gali Jakości tradycyjnie uhonorowano najlepsze firmy regionu, a dodatkowo przyznano nagrody specjalne z okazji 15-lecia konkursu oraz nagrody indywidualne

Marta Solnica, dyrektor ŚCRMiTS (w środku) Laureaci konkursu

Fakty 21

Fot. ARCHIWUM ORGANIZATORA (3)

Page 22: Okladka 05-2006 (Page 1)

22 Fakty

ŚWIĘTOKRZYSKA NAGRODA JAKOŚCI

Kazimierza Kotowskiego, przyznała łącznietrzy nagrody główne dla najlepszych przed-siębiorstw i organizacji z regionu, których dzia-łalność najlepiej ilustruje dążenie do dosko-nalenia i konsekwencję we wdrażaniu nowo-czesnych koncepcji zarządzania, ukierunko-wanych na zaspokojenie rosnących potrzebi wymagań klientów oraz partnerów. Zgod-nie z założeniami, konkurs promuje przed-siębiorstwa, instytucje i organizacje, które do-równują światowym standardom jakości za-równo pod względem oferowanych usługi produktów, jak i systemu organizacji od-powiadającemu modelowi zarządzania przezjakość TQM (Total Quality Management).Oprócz nagród w poszczególnych kategoriachprzewidzianych regulaminem z okazji jubi-leuszu 15-lecia istnienia konkursu członkowiekapituły postanowili przyznać trzy nagrodyspecjalne oraz – po raz pierwszy w historiikonkursu – pięć nagród indywidualnych,które otrzymali eksperci Świętokrzyskiej Na-grody Jakości.

Przy okazji uroczystości nagrodzonorównież wynalazców, którzy uzyskali naj-wyższą ocenę w V edycji konkursu Święto-krzyski Racjonalizator. – Nagroda ta promujerozwiązania, które zmieniają region, pozwa-lając na wykorzystanie zdobyczy nauki dla biz-nesu i przedsiębiorczości – mówił marszałekwojewództwa Adam Jarubas, pełniący funk-cję przewodniczącego kapituły.

Status laureata w konkursie Święto-krzyska Nagroda Jakości nie tylko potwier-dza słuszność obranego przez firmę kierunkurozwoju, lecz także otwiera drogę do uzy-skania Polskiej Nagrody Jakości, ustano-wionej w 1995 roku przez Polskie CentrumBadań i Certyfikacji, Krajową Izbę Gospo-darczą oraz Fundację Teraz Polska, a na-stępnie Europejskiej Nagrody Jakości, przy-znawanej od 1992 roku przez Komisję Eu-ropejską, Europejską Organizację ds. Jako-

ści (European Organization for Quality) orazEuropejską Fundację Zarządzania Jako-ścią EFQM (European Foundation for Qu-ality Management). Świętokrzyska Nagro-da Jakości stanowi bowiem integralną częśćsystemu nagród przyznawanych przedsię-biorstwom i organizacjom za wdrażanie i do-skonalenie nowoczesnych metod zarządza-nia przez jakość na poziomie krajowym i eu-ropejskim.

Co decyduje o jakości świadczeń w za-kresie ratownictwa medycznego, a tym sa-mym zyskuje uznanie i skutkuje nagrodamiprzyznawanymi Centrum?

– Na wstępie chcę podziękować Kapitu-le Świętokrzyskiej Nagrody Jakości, że za-uważyła i doceniła naszą codzienną, ciężkąpracę. Mówiąc „naszą”, mam na myśliwszystkich pracowników, pielęgniarzy i ra-towników medycznych, kierowców, dyspo-zytorów medycznych i lekarzy, a także pra-cowników działów technicznych. Bez ichzaangażowania sukces nie byłby możliwy.

Ciesząc się z nagrody, nie sposób w tymmiejscu nie przywołać osoby nieżyjącegojuż dyrektora Stanisława Florka. To on przedtrzynastu laty stworzył wizję zbudowania no-woczesnego pogotowia ratunkowego, którebędzie mogło podołać wyzwaniom stawianymwspółczesnemu ratownictwu medycznemu.

Dziś możemy powiedzieć, że cel ten zostałosiągnięty dzięki zaangażowaniu w procesprzemian nie tylko kierownictwa, ale także ca-łej załogi, wszystkich pracowników. Wybórstrategii zarządzania ukierunkowanej na ja-kość – i to jakość rozumianą jak najszerzej– okazał się kluczem do sukcesu.

Na pierwszym miejscu postawiono napermanentne podnoszenie kwalifikacji za-wodowych zatrudnionego personelu, szcze-gólnie średniego szczebla. W skład wyjaz-dowych zespołów ratunkowych, obok leka-rzy, wchodzą pielęgniarze i pielęgniarki po-siadający specjalizację z ratownictwa me-dycznego oraz kwalifikowani ratownicy me-dyczni. Jako dyspozytorzy medyczni, odumiejętności których zależy prawidłoweuruchamianie akcji ratunkowych, zatrudnianisą wyłącznie pracownicy z wykształceniemmedycznym. Nie mniej istotne jest spra-

Pełne zaangażowanieWybór strategii zarządzania ukierunkowanej na jakość – i to jakość rozumianą jak najszerzej – okazał się kluczem do sukcesu – mówi Marta Solnica, dyrektor naczelnaŚwiętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego

Nagrody główne:w kategorii małych przedsiębiorstw produkcyjnych i usługowych:• FHU PALACAR Michał Palaw kategorii średnich przedsiębiorstw produkcyjnych:• PPHU „AMID” Piotr Mikołajczykw kategorii średnich przedsiębiorstw produkcyjnych i usługowych – non profit:• Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki

Cieplnej Sp. z o.o. w Kielcach

Nagrody z okazji 15-lecia istnieniakonkursu Świętokrzyska Nagroda Jakości:• Dolina Nidy Sp. z o.o. – nagroda specjalna

Zrównoważony Rozwój• Wodociągi Kieleckie Sp. z o.o. – nagroda

za dynamiczny rozwój infrastruktury zaopatrzenia w wodę i oczyszczania ścieków, dbałość o zapewnienie mieszkańcom

dobrej jakości wody oraz zaangażowanie w ochronę środowiska

• Świętokrzyskie Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego w Kielcach – nagroda za transformację i restrukturyzację świętokrzyskiej służby ratownictwa medycznego

Nagroda indywidualna z okazji 15-lecia ist-nienia konkursu Świętokrzyska NagrodaJakości za ogromne zaangażowanie, pro-fesjonalizm oraz trud włożony w pracę narzecz konkursu:• Jan Rutkowski – przewodniczący zespołu

ekspertów ŚNJ• Barbara Mańko – ekspert ŚNJ• Joanna Piotrowska – ekspert ŚNJ• Ryszard Wierzbicki – ekspert ŚNJ• Marek Eberhardt – ekspert ŚNJ

Laureaci i wyróżnieni w XV edycji konkursu Świętokrzyska Nagroda Jakości:

Page 23: Okladka 05-2006 (Page 1)

wiedliwe traktowania wszystkich pracowni-ków zarówno w kwestii warunków zatrud-nienia, jak i zapewnienia im równych szansrozwoju zawodowego. Ponadto konse-kwentnie realizujemy założenie, by przeciętnywiek ambulansów ratunkowych nie prze-kraczał 3 lat. Utrzymywana jest pula am-bulansów rezerwowych nie odbiegającychstandardem od pozostałych. Te same zasa-dy odnoszą się do aparatury medycznej.Mamy jej więcej niż określają to wymo-gi NFZ. Posiadanie rezerw ambulansówi sprzętu generuje koszty, ale dzięki temu mo-żemy bez zakłóceń udzielać pomocy przezcałą dobę, 365 dni w roku.

W czerwcu 2011 roku uruchomiliśmy cen-tralną dyspozytornię medyczną obsługującąwszystkie zespoły ratownictwa medycznegooperujące na terenie całego województwaświętokrzyskiego. Była to pierwsza tak zor-ganizowana dyspozytornia w Polsce. Dyżu-rujący dyspozytorzy medyczni w Kielcachprzyjmują zgłoszenia o potrzebie interwen-cji pogotowia ratunkowego z całego woje-wództwa, otrzymywane na telefon alarmowy999 oraz zgłoszenia przekierowywane z linii112.

Przed tą zmianą organizacyjną na tere-nie województwa świętokrzyskiego było 13 re-jonów operacyjnych – w granicach admini-stracyjnych powiatów – i 13 dyspozytorni po-wiatowych. Obecnie całe województwo po-dzielone jest na trzy rejony operacyjne. W po-szczególnych rejonach wyznaczeni dyspo-zytorzy zarządzają jednocześnie 15 zespoła-mi ratownictwa medycznego. Każdy dyspo-zytor ma podgląd do zdarzeń w innych re-jonach operacyjnych. Model ten bardzo do-brze sprawdza się w praktyce, co zostało udo-wodnione podczas prowadzenia akcji ra-tunkowej w czasie katastrofy kolejowej podSzczekocinami. W rejon katastrowy skiero-wano 6 zespołów ratownictwa medycznego,a rejony przez nie opuszczone były w pełni za-bezpieczone przez pozostałe zespoły.

Wszystkie zespoły ratownictwa medycz-nego i zespoły transportowe włączone sąw informatyczny system zarządzania i mo-nitorowania ich pracy przy wykorzystaniutransmisji GPRS i satelitarnej lokalizacji po-jazdów GPS. Zintegrowanie tych funkcjipozwala na określenie aktualnej pozycji ze-społu, na przekazanie mu zlecenia podjęciadziałań ratunkowych czy też ustalenie na ja-kim etapie realizacji działania te w danym mo-mencie się znajdują. Dzięki cyfrowej łączno-ści radiowej dyspozytor może utrzymywaćz zespołem ratownictwa medycznego stałykontakt foniczny, udzielać wskazówek i do-datkowych informacji. Podkreślić przy tymtrzeba, że zbudowanie takiej sieci radiowej,która pozwala w każdej chwili nawiązaćdwustronną łączność pomiędzy dyspozyto-rem a wybranym zespołem ratownictwa me-dycznego znajdującym się w dowolnym miej-scu na terenie województwa, nie było zada-

niem prostym, ale jak się okazało możliwymdo zrealizowania.

Jakie miejsce na regionalnej mapieusług zdrowotnych zajmuje ŚCRMiTS i ja-kie działania dyrekcji służą utrzymaniu po-zycji oraz wysokiego poziomu usług?

– Naszym zdaniem, tylko duzi dyspo-nenci zespołów ratownictwa medycznego sąw stanie w pełni realizować zadania i speł-niać oczekiwania, jakie są stawiane w tym ob-szarze. Przez lata konsekwentnie dążyliśmydo tego, by wszystkie zespoły ratownictwamedycznego operujące na terenie woje-wództwa świętokrzyskiego były zarządzanie

z jednego ośrodka dyspozycyjnego. W chwi-li obecnej za pośrednictwem centralnej dys-pozytorni medycznej zarządzamy 45 ze-społami ratownictwa medycznego, które sąrozlokowane w 23 miejscach wyczekiwania,oraz kilkunastoma zespołami transportowymiwykorzystywanymi w transporcie międzysz-pitalnym i transporcie sanitarnym w ra-mach nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej.Przyjęcie tego rozwiązania przyniosło nie tyl-ko korzyści ekonomiczne, ale także szereg ko-rzyści organizacyjnych i wpłynęło na zwięk-szenie poczucia bezpieczeństwa przez miesz-kańców województwa. O wiele łatwiej jest za-dysponować do jednego zdarzenia większąliczbę zespołów, szczególnie w czasie pro-wadzenia likwidacji skutków wypadków ko-munikacyjnych czy innych zdarzeń maso-wych. Nie funkcjonuje coś takiego, jak: „tonie mój pacjent, niech jedzie karetka z inne-go rejonu”. Do każdej osoby oczekującej po-mocy medycznej, bez względu na to, gdziesię znajduje, zawsze jest wysyłany zespół ra-townictwa medycznego. Czasami ze wzglę-du na zbieżność prowadzonych akcji jest tozespół dysponowany z dalszej okolicy, ale niktnie zostaje bez pomocy. Łatwiej jest też ko-rzystać z pomocy Lotniczego Pogotowia Ra-tunkowego.

Natomiast najważniejszym zadaniemna najbliższe lata jest scalenie obecnychtrzech rejonów operacyjnych w jeden – obej-mujący całe województwo.

Jakie wyzwania związane z rozwojemi systematycznym doskonaleniem jakości sto-ją dziś przed władzami Centrum i jakie in-westycje traktuje pani jako priorytetowe?

– Aby udzielane świadczenia były jak naj-wyższej jakości, a jednocześnie satysfakcjo-nowały pacjentów i ich rodziny, potrzebne sąodpowiednie zasoby. Co roku kupujemy ześrodków własnych co najmniej 6 ambulansówratunkowych wyposażonych w sprzęt i apa-raturę medyczną ratującą życie. W minionychlatach korzystaliśmy z pomocy unijnej. W dro-

dze darowizny otrzymaliśmy dwa ambu-lanse. Zakup jednego sfinansował OddziałWojewódzki Narodowego Funduszu Ochro-ny Zdrowia, a drugi ufundowali włodarzeKielc. Jeszcze w tym roku otrzymamy am-bulans od Fundacji TVN „nie jesteś sam”. Sto-sowna umowa została podpisana kilka dnitemu. Co więcej, wybudowaliśmy od podstawsiedziby dwóch oddziałów, a pozostałe zostałygruntownie wyremontowane. W każdej lo-kalizacji pracownikom zapewniliśmy bar-dzo dobre warunki socjalne i sanitarne po to,by mogli wypocząć i przygotować się do ko-lejnej akcji ratunkowej. Wspólnie z trzema

szpitalami specjalistycznymi stworzyliśmyi uruchomiliśmy w listopadzie tego rokuinformatyczny system wymiany danycho udzielonej pomocy medycznej danemu pa-cjentowi.

Co jest kluczem właściwego doborukadr i co leży u podstaw właściwego prze-szkolenia w ramach oferty Szkoły Ratow-nictwa przy Centrum?

– Przy zatrudnianiu średniego persone-lu medycznego preferujemy system etatowy.Jest on niewątpliwie droższy, ale w dłuższejperspektywie lepiej się sprawdza. Pracowni-cy utożsamiają się z zakładem, zleży im najego dobrym wizerunku, dbają lepiej o po-wierzone im mienie – ambulanse i ich wy-posażenie. Są bardziej skłonni do postrzeganiazmian w szerszej i dłuższej perspektywie, a nietylko w kategoriach doraźnych korzyści. Sta-ramy się stworzyć im możliwość rozwoju za-wodowego. Na bazie prowadzonej Szkoły Ra-townictwa Medycznego prowadzimy szko-lenia i kursy doskonalące umiejętności za-wodowe.

Największym naszym sukcesem byłojednak stworzenie wszystkim chętnym moż-liwości zdobycia kwalifikacji ratownika me-dycznego w sytuacji, gdy zmieniły się wymogiw zakresie składów osobowych zespołów ra-townictwa medycznego. Skorzystało z tegoponad dwustu pracowników i dzięki temumogą dalej pracować w zespołach ratow-nictwa medycznego.

Mogę z satysfakcją przyznać, że nasi pra-cownicy to prawdziwi, odpowiedzialni fa-chowcy. Świadczą o tym liczne podziękowa-nia, jakie są składane na moje ręce i przy-znawane nam wyróżnienia i nagrody, jakchoćby ta ostatnia – Nagroda Specjalna z oka-zji XV-lecia istnienia Konkursu Świętokrzy-ska Nagroda Jakości.

Rozmawiała Magdalena Szczygielska

www.scrmits.pl

Aby udzielane świadczenia były jak najwyższejjakości, a jednocześnie satysfakcjonowały pacjentówi ich rodziny, potrzebne są odpowiednie zasoby

ŚWIĘTOKRZYSKA NAGRODA JAKOŚCI

Fakty 23

Page 24: Okladka 05-2006 (Page 1)

Gdy w 1908 roku Henry Ford rozpoczynał produkcję legendarnego modelu T, za-łożył, że ma to być samochód na tyle tani, a zarobki jego pracowników na tyleduże, żeby każdy mógł sobie własny wyrób kupić. Był to genialny pomysł. Po pierw-sze, pracownicy starali się o jakość produktu, a po drugie, o zarobki, wynikają-

ce z wydajności pracy. Zanim więc Ford T opanował świat, pojawił się na amerykańskichulicach, stanowiąc najlepszą, jeżdżącą reklamę. Ten sposób myślenia nie gości jednak w umy-słach większości przedsiębiorców. Dominuje przekonanie, że im więcej się z pracownika wy-dusi, tym dla firmy lepiej. Nic bardziej błędnego.

Pracowałem kiedyś w firmie, której właściciel, zamiast płacić nam pensje na czas, wy-jeżdżał na ekskluzywne wczasy. Firma już nie istnieje, a jej właściciel wyjeżdża co najwyżejna wczasy do babci. Ostatnio podobne doświadczenie przyniosła mi współpraca z „Dzien-nikiem Trybuna”. Gazeta, która z zasady miała bronić pracowników przed wyzyskiem, samatraktowała ich jak wyrobników. Zaległości w płaceniu honorariów sięgają kilku miesięcy.

Wybitny polski ekonomista Michał Kalecki pisał przed wojną, że zysk kapitalisty zale-ży od dochodów pracownika. Jeżeli produkty czy usługi nie znajdują nabywców, bo ci za małozarabiają, to i zysku nie będzie, i produkcji. A skąd ma się wziąć siła nabywcza, gdy zatrudnieniei płace maleją? Gdy na kontach przedsiębiorców pieniędzy przybywa (ich zyski wynoszą oko-ło 100 mld zł rocznie), nie ma to dla gospodarki większego znaczenia. Nie spowoduje bo-wiem wzrostu konsumpcji. Nie będzie też inwestycji, bo (co widać obecnie w Polsce) przed-siębiorcy czekają, aż rynek się ożywi i wchłonie ich propozycje. A jak ma się ożywić, gdy do-chody ludności maleją? Powstaje błędne koło.

Nawet w Chinach, które oparły swój wzrost gospodarczy na taniej pracy i masowym eks-porcie, widać, że ten czynnik wzrostu systematycznie słabnie. Wraz z rozwojem robotyza-cji w firmach europejskich i amerykańskich tania praca przestaje być najważniejszym atu-tem. Ludzie nigdy nie będą bowiem produkować taniej niż roboty. Bez wzrostu popytu we-wnętrznego chińska gospodarka straci impet, co już zresztą widać. Dlatego pensje w Chi-nach rosną. Rosną też aspiracje pracowników.

W Polsce od początku transformacji słychać gremialne narzekania przedsiębiorców nawysokie koszty pracy. Tymczasem płace i podatki od dochodów firm w Polsce należą do naj-niższych w Europie. Producent takiego samego wyrobu na wspólnym europejskim rynku,który działa np. we Francji, ponosi koszty kilkakrotnie wyższe niż jego polski konkurent. Na-rzekanie naszych przedsiębiorców nie ma więc logicznego uzasadnienia.

A spójrzmy na tę sytuację z punktu widzenia pracownika. Najniższa gwarantowana obec-nie pensja to 1181 zł na rękę. Ktoś, kto uzyska zatrudnienie na takich warunkach, musi po-nieść dodatkowo koszty utrzymania. Zostaje więc niewiele. Często jest w gorszej sytuacji niżjego sąsiad, który formalnie nigdzie nie pracuje, dostaje zasiłek i dorabia na czarno. Powstałajuż kategoria ludzi nazywanych biedni pracujący. Nic więc dziwnego, że patologie na ryn-ku pracy się utrwalają.

W Gdańsku spotkali się w pierwszej połowie ubiegłego roku przedstawiciele trzech naj-większych central związkowych w Polsce. Przewodniczący NSZZ „Solidarność” Piotr Duda,OPZZ Jan Guz oraz Forum Związków Zawodowych Tadeusz Chwałka. Chcieli wspólnie prze-konać rząd do podwyższenia płacy minimalnej. – Chcemy, żeby wzrosła ona o 120 zł i wyniosła1720 zł, a najlepiej do 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia – powiedział Tadeusz Chwałka.

Przedstawiciele związków mieli przede wszystkim za złe rządowi, że w kwestii płacy mi-nimalnej czy wyższego wieku emerytalnego, nie konsultował się z nimi, a jedynie poinfor-mował o podjętej decyzji. – Mamy dość takiego dialogu, który jest tylko informowaniem, ni-czym innym – powiedział Jan Guz.

Zgodnie z ustawą o Komisji Trójstronnej do spraw społeczno-gospodarczych pracow-nicy i pracodawcy mają przedstawiać wspólną propozycję m.in. w sprawie wzrostu minimalnegowynagrodzenia za pracę. Jeżeli nie ma wspólnej propozycji, to każda ze stron przedstawiawłasne. Zwyciężyła minimalistyczna propozycja pracodawców, którzy bronią swoich doraźnychdochodów. Skoro tak, gospodarka szybko nie przyspieszy. A przedsiębiorcy przekonają się,że stare ludowe przysłowie, że chytry dwa razy traci, jest ciągle aktualne.

W grudniu ubiegłego roku zarówno Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwo-ju, jak i Eurostat ogłosiły, że pod względem wzrostu tempa wydajności pracy Polska zajmujepierwsze miejsce w Unii Europejskiej. W roku 2008 wynosiło ono 1,2 proc., a w roku 2012już 5,6 proc. Odwrotne tendencje widzimy we wskaźnikach dotyczących wzrostu płac. W roku2008 było to 5,9 proc., a w 2012 minus 0,1 proc. (po uwzględnieniu inflacji).

Na nic się zdadzą wszelkie próby mobilizowania pracowników do lepszej pracy, jeżeli efek-tów nie zobaczą na swoich kontach bankowych. Często mówi się, że pracownicy powinni wziąćna siebie część kosztów wynikających z trudnej sytuacji rynkowej i zazwyczaj to robią, ale efek-tów dobrej sytuacji nie widzą. To skłania do myślenia niezbyt korzystnego dla firmy. �

24 Fakty

Błędne koło ZNAKI OSTRZEGAWCZE

Czesław Rychlewski

Page 25: Okladka 05-2006 (Page 1)

Słucham właśnie konferencji Jurka Owsiaka podsumowującej tegoroczną akcję WOŚP.Patrzę na tego absolutnie dobrego, odważnego, mądrego faceta i mam łzy w oczach.Ja, stary chłop, wzruszyłem się patrząc, jak ten wielki człowiek miota się i walczyo swoje dobre imię. Zachrypniętym, zmęczonym po całonocnej orce głosem tłumaczy

i błaga o rozum, rozsądek, przyzwoitość. Czemu się tłumaczy? Bo prawicowi publicyścii politycy – którzy nigdy nie zawodzą – zarzucają mu pranie mózgów ludzi i brak transpa-rentności w wydatkowaniu zebranych funduszy. Oskarżają, że wydaje na co innego. Krad-nie… A mówią to o człowieku, któremu należy się pomnik.

Jurek Owsiak zrobił w Polsce coś, co nikomu wcześniej się nie udało. Bez wojny czy po-wstania mobilizuje już od 22 lat miliony Polaków do pozytywnych emocji i odruchu serca.Dzięki niemu Polacy zebrali dla potrzebujących ponad 600 (tak: SZEŚĆSET) milionów zło-tych. A przecież nie jesteśmy narodem ufnym ani specjalnie zmobilizowanym. Takie rzeczydzieją się na ogół w Ameryce albo na Wyspach Brytyjskich. Ale mu się udało. Powstaje za-tem pytanie, z jakiego powodu aż tak się go oczernia. Otóż Jurek Owsiak jest niewierzący.Nie zbiera pieniędzy przez Kościół i dla Kościoła. Robi laicki Przystanek Woodstock. Za-biera głos w ważnych sprawach dla kraju, odważnie nazywając złe rzeczy po imieniu. To sąte zbrodnie, za które trzeba go zmieszać z błotem, utytłać i opluć. Robią to ci sami ludzie,dzięki którym Andrzej Turski tuż przed śmiercią usłyszał, że był pijany na wizji prowadząc„Panoramę”. Ci sami ludzie, którzy niszczą po kolei wszystkie polskie marki, legendy i au-torytety. Doprowadzili do zniszczenia legendy „Solidarności”, zawłaszczając ten symbol dopartyjnej walki jednego ugrupowania. Niszczą legendy: Lecha Wałęsy, Jacka Kuronia, Wła-dysława Bartoszewskiego, Wiesława Chrzanowskiego, Bronisława Geremka i Tadeusza Ma-zowieckiego. Że agenci, że komuchy, że kolaboranci i tajni współpracownicy. Prezydent, któ-ry ma nieskazitelną kartę opozycyjną, a do tego jest człowiekiem głęboko wierzącym, jest dlanich Komoruskim. Agentem i sprzedawczykiem. Premier, który organizował strajki w stocz-niach, jest dla nich mordercą i zdrajcą. Ci ludzie wzięli sobie za cel zniszczenie i zdeprecjo-nowanie dokonań wolnej Polski. Teraz wzięli się za Owsiaka. Chciałbym aby „Caritas” byłtak transparentny, jak jest Owsiak ze swoją fundacją. Aby tak rozliczył się z każdej zebranejzłotówki, jak czyni to Jurek Owsiak. Co ciekawe, teraz „weszli” mu jeszcze na rodziców. Żemiał ojca milicjanta, a matkę urzędniczkę w MSW czy policji. Oto kolejne zbrodnie JurkaOwsiaka.

W niektórych parafiach księża podczas kazań namawiają wiernych do nieuczestnicze-nia w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Rok temu byłem świadkiem jak starsza pani,wychodząc z kościoła, napluła na rękę kilkunastoletniej dziewczynce kwestującej z puszkąpod naszą parafią. Nie macie państwo pojęcia jaki wyraz twarzy miało to dziecko. Dzieckouczące się odpowiedzialności i obywatelskości odebrało gorzką lekcję życia.

Dlaczego Kościół tak bardzo boi się Wielkiej Orkiestry? Bo konkuruje z „Caritasem”i zbiórkami na tacę. Bo Jurek Owsiak organizuje „Przystanek Woodstock”, podczas które-go tysiące dzieciaków bawi się na koncercie pod gołym niebem zamiast iść na pielgrzymkę.Imprezę, podczas której często zagubione i samotne dzieciaki odnajdują swoją siłę i war-tość, poznają innych fajnych ludzi, z którymi świetnie się bawią, ale też uczą. „PrzystanekWoodstock” to bowiem także okazja dla nich do uczestnictwa w różnorodnych warsztatachtematycznych, spotkaniach z politykami i znanymi osobami. Owsiak przybliża i odczaro-wuje im świat dorosłych, rozrysowuje im go i tłumaczy. To te dzieciaki mają w sobie najwięcejobywatelskości. To przecież one są wolontariuszami w akacjach uczenia pierwszej pomocyw całej Polsce, które organizuje Owsiak. Ale Tadeusz Rydzyk i jego media go nienawidzą.To też argument i wskazówka dla niepokornych dziennikarzy, aby wiedzieli, co mają o nimmówić. Głoszą hasło „Wspierając WOŚP, wspierasz Przystanek Woodstock”. Ja nawet niewiem jak to można skomentować…

Prawda natomiast jest banalna – Fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy prze-znacza około 92 proc. zebranych środków na bezpośrednią pomoc charytatywną. Kosztyadministracyjne stanowią jedynie około 8 proc. To wszystko jest oczywiście dokładnie opi-sane w sprawozdaniach finansowych, które Fundacja musi każdego roku składać w resor-cie pracy i polityki społecznej. Ale co to obchodzi niepokornych śledczych. Tym gorzej dlafaktów.

Piszę o tym wszystkim bo nie mogę zrozumieć tej nienawiści, tej złej, destrukcyjnej woli,która niszczy wszystko, co w tym kraju dobre i piękne, ale wykraczające poza światopoglądkonserwatywnej ideologii. Piszę to także dlatego, bo jako dziesięcioletni dzieciak, 22 lata temu,w mroźną zimową noc zbierałem do puchy pieniądze na pierwszą Wielką Orkiestrę Świą-tecznej Pomocy. I nie chcę, aby przez takich łajdaków, teraz to wszystko zniszczono. Po pro-stu nie chcę. �

Jan Sitnicki

FELIETON

Fakty 25

Odczepcie się od Owsiaka

Page 26: Okladka 05-2006 (Page 1)

Czesław Rychlewski

Stopa bezrobocia w USA spadła donajniższego poziomu od listopada2008 roku i wyniosła 7 proc. Jedno-cześnie wskaźnik zatrudnienia, okre-

ślający, jaki odsetek ludności w wieku pro-dukcyjnym pracuje zawodowo, wzrósł do63 proc. z 62,8 proc. miesiąc wcześniej. –Dane z rynku pracy są znakomite, na każdympoziomie. Trudno się w nich dopatrzeć ja-kiejkolwiek wady – powiedział Phil Orlando.

Nic więc dziwnego, że indeks optymizmuwśród konsumentów amerykańskich, opra-cowywany przez Uniwersytet Michigan,wzrósł w grudniu ubiegłego roku do 82,5 pkt.,wobec 75,1 pkt. zanotowanych w listopadzie.Analitycy spodziewali się wskaźnika na po-ziomie 76 pkt. Przedświąteczne zakupy kon-sumentów były większe niż przewidywano.– Te dane są bardzo istotne, ponieważ mogąmieć decydujący wpływ na opinie rynkowew okresie do kolejnego posiedzenia Fed – oce-nił Jim Reid, analityk Deutsche Banku.

W ostatnim czasie, po serii dobrych da-nych z gospodarki amerykańskiej, w tym lep-

szym od oczekiwań odczycie PKB za IIIkwartał, na rynku wzrosły spekulacjeo możliwym wygaszaniu dodruku pieniędzyprzez Fed.

Europejski festiwal optymizmuKrzepiące dane płyną też ze strefy euro.

Choć w całym ubiegłym roku odnotowała onaspadek PKB o 0,7 proc., ostatnie kwartały byłyna wyraźnym plusie. Można się więc spo-dziewać, że w roku bieżącym euroland jakocałość wyjdzie z recesji. Pozytywny odczytPKB w drugiej połowie ubiegłego roku jestczymś więcej niż tylko jednorazową, pozy-tywną niespodzianką – twierdzą analitycy Cre-dit Suisse. W ich opinii liderem wzrostu byłyNiemcy. Następna w kolejności jest Francja.Włochy i Hiszpania znalazły się odrobinę podkreską. Najgorszy wynik miała Grecja, którejPKB spadł o około 3 proc., ale wskaźnik tenjest niższy niż na początku ubiegłego roku pra-wie o połowę.

Eksport Niemiec wzrósł w październiku2013 roku o 0,2 proc. w ujęciu miesięcznym,po uwzględnieniu dni roboczych i zmian se-zonowych. To dane lepsze od oczekiwań.

Wzrósł również import naszych zachodnichsąsiadów. Jest to bardzo dobry sygnał dla Pol-ski, która dostarcza zarówno komponenty doniemieckich wyrobów eksportowych, jak i go-towe produkty na ten rynek. Dane o ekspor-cie, które podał Federalny Urząd Staty-styczny, są zaskakująco dobre, bo analitycyspodziewali się spadku miesiąc do miesiącao 0,5 proc.

Z wewnętrznymi problemamiChińska gospodarka potrzebuje reform

– twierdzi portal Forbes.pl. Zastanawia się też,czy Komunistyczna Partia Chin dojdzie downiosku, że zmiany są konieczne, czy zosta-ną one wprowadzone dopiero wtedy, gdyChińczykom w oczy zajrzy widmo poważnegokryzysu?

Na razie wzrost chińskiej gospodarki napoziomie 7 proc. jest marzeniem wielu kra-jów. Pamiętać jednak trzeba, że kraj ten roz-począł swój postęp gospodarczy od bardzoniskiej bazy, gdy o dobre wyniki wzrostu niebyło trudno. Przez wiele lat PKB PaństwaŚrodka rósł o kilkanaście procent rocznie. Te-raz jednak widać, że Chiny dostają zadysz-

26 Fakty

Rynek krzepnieNa początku grudnia ubiegłego roku sesja na Wall Street przyniosła mocne wzrosty,dzięki czemu indeksy odrobiły straty z poprzednich spadków. Notowaniom pomogłydobre dane z rynku pracy i lepszy od oczekiwań wskaźnik zaufania konsumentów. – Wydaje się, że wreszcie inwestorzy zaczęli dostrzegać dobre informacje – powiedział Phil Orlando, strateg rynków akcji z Federated Investors

DIAGNOZY – PROGNOZY

Page 27: Okladka 05-2006 (Page 1)

DIAGNOZY – PROGNOZY

ki. A to nie jest dobra wiadomość dla globalnejgospodarki.

Optymistyczne sygnały z drugiej połowyubiegłego roku o powrocie Chin na ścieżkęstabilnego wzrostu spotkały się ze sceptycz-nymi opiniami. Podkreślano, że spada nie tyl-ko tempo wzrostu produkcji, ale także eks-portu.

Co właściwie dzieje się w chińskiej go-spodarce? – zastanawia się Forbes. Wydajesię prawdopodobne, że w perspektywie dłu-goterminowej narastają problemy struktu-ralne. Wpływają one niekorzystnie na wyni-ki gospodarcze, a pozytywne objawy sągłównie wynikiem stymulujących zastrzy-ków inwestycji państwowych. Podtrzymująone, co prawda, wzrost gospodarczy, ale jed-nocześnie spowodowały nadprodukcję w wie-lu gałęziach przemysłu, np. w branży stalo-wej i materiałów budowlanych.

Wzrost płac, który ma nakręcić popytwewnętrzny, oraz formalne i nieformalne ba-riery handlowe sprawiają, że niektóre chiń-skie firmy z pracochłonnych branż opusz-czają kraj, przenosząc produkcję do państwAzji Południowo-Wschodniej. Niektórepróbują swoich sił na odległych rynkach– w Afryce czy Ameryce Łacińskiej. Formułamodelu małych i średnich prywatnychprzedsiębiorstw, eksportujących produktyz niskiej półki pod marką zleceniodawców,wyczerpuje się. Narastają też problemy de-

mograficzne, spowodowane polityką jednegodziecka i słabym systemem zabezpieczeńspołecznych.

Będziemy się rozpędzaćA jak na tym tle wygląda sytuacja naszego

kraju? Uczestnicy debaty „Rzeczypospolitej’,„Parkietu” i Narodowego Banku Polskiegostwierdzili, że jesteśmy w początkowej fazieożywienia, odpalamy silniki i w kolejnychkwartałach będziemy się rozpędzać. Należyjednak brać pod uwagę, że mogą się pojawićproblemy z utrzymaniem konkurencyjnościnaszej gospodarki.

Polska gospodarka, zwłaszcza w po-czątkowej fazie ożywienia, będzie rosła wrazz poprawą koniunktury u naszych zachodnichsąsiadów. – Jesteśmy bardzo optymistyczni,jeśli chodzi o Niemcy. Prognozujemy, żewzrost w przyszłym roku przekroczy tam2 proc. – powiedział Maciej Reluga, głównyekonomista BZ WBK. – Na poprawie w Eu-ropie dociągniemy do połowy 2014 roku, po-tem zacznie działać nowa perspektywa fi-nansowa Unii Europejskiej. Przyspieszenie niebędzie tak efektowne, jak przed laty, za to bar-dziej trwałe. Teraz gospodarka wychodziz problemów dzięki budowaniu pozycji narynkach zagranicznych.

Nie spodziewajmy się jednak zbyt wiele.Świat jest daleki od efektownego rozpędze-nia gospodarki. Zbyt optymistyczne nastro-

je studzi prezes Narodowego Banku Polskiegoprof. Marek Belka. – Świat wkroczył w okresspowolnienia wzrostu gospodarczego, a co zatym idzie, utrzymywania się przez dłuższy czasrelatywnie niskich stóp procentowych – po-wiedział w czasie konferencji prasowej. – Niewierzę w to, żeby stopy procentowe w wyso-ko rozwiniętych krajach wróciły do poziomuprzeciętnego dla ostatnich 30 lat w dającej sięprzewidzieć przyszłości. My po prostu wkra-czamy w okres niskich stóp procentowych– dodał.

No i dobrze. Dzięki temu możemy liczyćna przyrost inwestycji. Będą je stymulowaćm.in. tańsze kredyty. – Polski eksport – po-wiedział Maciej Reluga – zyskał na dywer-syfikacji geograficznej: było kiepsko na Za-chodzie, to ruszyliśmy na inne rynki. Jak sięokazało – z wielkim sukcesem. Ci eksporte-rzy, którzy mieli najwięcej zamówień, doszliw pewnym momencie do ściany, więc musielizacząć zatrudniać pracowników i inwestować.Dlatego powoli z jednego silnika wzrostu ro-bią nam się dwa, a nawet trzy, bo ruszają kon-sumpcja prywatna, a nawet inwestycje.

– Dobra passa może trwać latami – po-wiedział Dariusz Winek, główny ekonomistaBGŻ. – Jeśli przeanalizujemy dane od 1996roku, to od dołka do szczytu wzrostu mija-ło zazwyczaj 20–21 kwartałów. Możemyoczekiwać, że równie długo potrwa i to oży-wienie. �

Page 28: Okladka 05-2006 (Page 1)

Zygmunt Słomkowski

Eksperci Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju (EBOiR), którzy w po-łowie listopada podtrzymali wcześniejszą ocenę, według której w 2013 rokuwzrost PKB wyniesie 1,2 proc., podwyższyli ten wskaźnik w 2014 roku z 2,0do 2,3 proc. Jesienny raport banku stwierdził, że polska gospodarka powró-

ciła na ścieżkę wzrostu po słabszym pierwszym półroczu, gdy rosła w tempie poniżej1 proc. Ostatni dostępny raport agencji ratingowej Moody’s ocenił, że polski sektor fi-nansów publicznych po deficycie 4,8 proc. PKB w 2013 roku w następnym roku, poreformie OFE, zanotuje nadwyżkę 4,6 proc., zaś deficyt bilansu płatniczego obniży sięz 1,9 proc. PKB do 1,5 proc. Moody’s prognozował również, że wzrost PKB przyspieszyz 1,4 proc. w 2013 roku do 2,5 proc. w 2014 roku.

Wieści z przemysłuOpracowywany przez firmę Markit i HSBC kolejny, listopadowy PMI, który uka-

zuje nastroje szefów przedsiębiorstw przemysłowych, osiągnął 54,4 pkt. (w paździer-niku było 53,5 pkt.) Wskaźnik ten jest najwyższy od kwietnia 2011 roku. Jak stwierdziliekonomiści z Markit, poprawa nastąpiła wskutek wzrostu nowych zamówień i produkcji,co stanowiło następstwo zwiększenia popytu w kraju i za granicą.

Eksperci banku Credit Agricole uznali, że listopadowy PMI wsparł ich prognozęwzrostu PKB w Polsce w ostatnim kwartale 2013 roku do 2,4 proc. rok do roku. Po-myślnym dla Polski jest również coraz wyższy wskaźnik PMI w większości krajów eu-rolandu (poza Francją i Hiszpanią). Według głównego ekonomisty Markit Chrisa Wil-liamsona, produkcja przemysłowa w strefie euro jest najlepsza od 2,5 roku, a to ugrun-towuje możliwości zwiększania polskiego eksportu.

Różowe okulary?Brytyjski tygodnik „The Economist” jeszcze przed listopadowymi danymi dotyczącymi

naszej gospodarki napisał, że Europa powoli wychodzi z recesji, lecz Polska i WielkaBrytania robią to szybciej niż inne kraje europejskie. Wyniki tej dwójki prześcignęły nie-mal wszystkie prognozy analityków, którzy w grudniu 2012 roku przewidywali dla Wiel-kiej Brytanii i Polski wzrost w 2013 roku niższy, niż ten, jaki nastąpił w drugiej poło-wie roku. Dzięki temu – zdaniem tygodnika – w 2014 roku polski PKB może zwięk-szyć się bardziej, niż wcześniej prognozowano. „The Economist” wyraził ponadto po-gląd, że polska gospodarka wydaje się teraz lepiej sobie radzić niż brytyjska. Dowodzićtego ma wzrost we wrześniu produkcji przemysłowej rok do roku o 6,2 proc., gdyw Wielkiej Brytanii w lecie nastąpił spadek. Ponadto rosnąca skala inwestycji w Polsce

Powoli w góręECHA POLSKIE

Po trwającym ponad rok osłabianiu koniunktury koniec 2013 roku przyniósłpotwierdzenie stopniowegoodbijania polskiej gospodarki.Międzynarodowe instytucjefinansowe i zagraniczni eksperci bankowi nie kryją, że proces ten będzie powolny, ale zgodnie poprawiają swe wcześniejsze pesymistyczne prognozy. W listopadzie OECD przewidywała dla 2013 rokuwzrost PKB o 1,4 proc., a dla 2014 roku – 2,7 proc.Komisja Europejska szacowała ten wzrost odpowiednio o 1,3 proc. i 2,5 proc., a w 2015 roku o 2,9 proc. (w maju 2013roku KE dawała nam 1,1 proc. w 2013 roku i 2,2 proc. w 2014 roku)

28 Fakty

Page 29: Okladka 05-2006 (Page 1)

ECHA POLSKIE

Fakty 29

może liczyć na bankowe kredyty, podczas gdybrytyjskie firmy mają trudności w ich uzy-skaniu. W końcu listopada inny autorytatywnytygodnik – „Bloomberg Businessweek” za-prezentował w relacji Stephana Farisa jesz-cze bardziej optymistyczny obraz naszego kra-ju. W artykule pt. „Jak Polska stała się naj-bardziej dynamiczną gospodarką europejską”pisał: „Gdy duża część Europy wciąż zwal-cza skutki kryzysu finansowego z 2008 roku,Polska wyróżnia się jako wyspa ekonomicz-nego sukcesu, gdzie spółki i pojedynczy ludzieplanują raczej wzrost niż spadek. Jako całośćgospodarka UE nieco skurczyła się w po-równaniu z początkiem 2009 roku i trudno sięspodziewać, by pokonała straty do końca 2014roku. W tym samym czasie skumulowa-ny wzrost polskiej gospodarki może osiągnąć16 proc.”.

Zdaniem autora, źródeł polskiej odpor-ności na kryzys należy szukać w początku lat90. ubiegłego wieku, kiedy rozpoczęto szerokozakrojone reformy prowadzące kraj w kie-runku gospodarki rynkowej. Reformy były bo-lesne, ale ostatecznie okazały się skuteczne,co najłatwiej można ocenić po ponad dwu-dziestu latach od ich wprowadzenia – stwier-dza Faris. Uważa on, że Polska ze swą ponaddwustuletnią tragiczną historią nagle możewywoływać zazdrość. Sprawiają to: rozległagospodarka wewnętrzna, polityczna klasaprzychylna biznesowi oraz ogromny poten-cjał kraju rozwijającego się związanego z za-chodnimi partnerami. Ponadto Polska od-grywa coraz większą rolę w pertraktacjachunijnych.

Autor nie jest jednak bezkrytyczny. Wska-zuje na wzrost bezrobocia w 2012 roku i na-gły spadek wydatków konsumpcyjnych. Wie-le spółek budowlanych nie wykorzystałow drastyczny sposób rozbudowy infrastruk-tury, co doprowadziło tę branżę do recesji. Fa-ris nie wykazuje też entuzjazmu dla niektó-rych rozwiązań finansowych, przede wszyst-kim w zakresie systemu emerytalnego.

Zrozumiałe, że zagraniczni obserwatorzybacznie śledzili wydarzenia w Polsce związanez rekonstrukcją rządu. „Czy nowy zespół po-prawi notowania Platformy Obywatelskiej?”– pytał tygodnik „The Economist”. Jegozdaniem Donald Tusk będzie się ratował fun-duszami europejskimi. „Jako jeden z nielicz-nych przywódców widzi wybawienie w Bruk-seli” – pisał tygodnik, który zajął się też ustą-pieniem ministra Rostowskiego: „Zyskał onuznanie za przeprowadzenie polskiej go-spodarki przez kryzys z uniknięciem recesji.Ale skończyło się dobre. Niegdyś błyskotliwywzrost ekonomiczny Polski wyhamował doniemrawego tempa i wydaje się, że Rostow-ski jest w stanie znaleźć tylko krótkoterminowerozwiązania”. Dlatego – uważa „The Eco-nomist” – Tusk postawił na Mateusza Szczur-ka, który, będąc obcym w świecie polityki, sku-pi się raczej na bieżącym administrowaniu niżstrukturalnych zmianach gospodarki.

Zagrożenia dla rynku pracyWśród optymistycznych dla Polski ocen

nie brak jednak poważnych ostrzeżeń. Ko-misja Europejska wytknęła rządowi brakskutecznych działań w 2013 roku w obniża-niu deficytu sektora finansów publicznych doprogu 3 proc., dlatego dała na to dodatkowyrok (tj. do końca 2015 roku).

O bardzo istotnym niebezpieczeństwiemówi raport Banku Światowego „Back toWork: Growing with Jobs in Europe and Cen-tral Asia” („Powrót do pracy: wzrost miejscpracy w regionie Europy i Azji Środkowej”).Raport ten stwierdził, że Polska leży w nie-sprzyjającym regionie dla rozwoju rynkupracy. Państwa Europy i Azji Środkowej(ECA) wprawdzie dobrze sobie poradziłyz kryzysem, ale odznaczają się najniższymtempem tworzenia miejsc pracy na świecie.Co gorsza, jest to trend, który zaczął się jesz-cze przed recesją i trwa nadal.

Małym pocieszeniem jest ocena BankuŚwiatowego, że jednak problemy Polski wy-dają się stosunkowo niewielkie, kiedy porównasię je z bolączkami innych państw regionu.Dlatego twórcy raportu zaliczyli Polskę dogrupy „zaawansowanych reformatorów”,czyli krajów, które przeprowadziły reformyrynkowe stosunkowo wcześnie, zintegrowa-ły się z globalnymi rynkami oraz dbająo wzrost konkurencyjności firm. Dzięki temuzaczynają odnosić sukcesy w tworzeniumiejsc pracy i zwiększają produktywność, choćna właściwe efekty swoich działań muszą jesz-cze poczekać. Polska wylądowała bowiemw gronie krajów ze średnioterminowym sta-rzeniem się społeczeństw. Oznacza to, że sy-tuacja na rodzimym rynku pracy nie jest do-bra. Analitycy BŚ Omar Arias i Carolina San-chez uważają, że Polska potrzebuje nowo-czesnego i innowacyjnego sektora gospodarki,w którym powstawałyby lepiej płatne miejscapracy, a także elastycznego, dostosowanegodo potrzeb rynku pracy systemu edukacji.Zwracają oni uwagę, że większość nowychmiejsc pracy w regionie ECA powstaje dzię-ki tzw. gazelom, czyli młodym firmom notu-jącym wysoki wzrost. To nie świadczy najle-piej o przedsiębiorczości mieszkańców, któ-ra utrzymuje się na niskim poziomie. W Pol-sce ponad połowę nowych miejsc pracy w la-tach 2008–2012 zawdzięczamy jedynie13 proc. przedsiębiorstw. Niepokojące sątakże wskaźniki dotyczące posiadanych umie-jętności oraz mobilności Polaków. Na rynkupracy rośnie popyt na młode osoby dyspo-nujące umiejętnościami związanymi z nowągospodarką, co przy nienadążającym za tren-dami systemie edukacji stanowi spory kłopot.

Z kolei wskaźniki mobilności są dla nasbezlitosne. Polacy bardzo rzadko decydują sięna przenosiny do miejsc oferujących wyższypotencjał zatrudnienia, a niska mobilnośćprzekłada się na duże różnice w produktyw-ności na terenie kraju. W ciągu ostatnich20 lat niespełna 15 proc. dorosłych miesz-

kańców Polski przeniosło się do innego mia-sta. We Francji zdecydowało się na to 60 proc.,a w Wielkiej Brytanii 40 proc. Pod tymwzględem wypadamy lepiej jedynie od Uz-beków, Włochów i Macedończyków.

Menedżer Banku Światowego dla Polskii Krajów Bałtyckich Xavier Devictor podkre-śla, że wobec starzenia się społeczeństwaw Polsce podniesienie dochodów ludnościi poziomu życia wymaga podwyższeniawskaźnika zatrudnienia, zwłaszcza wśródkobiet i pracowników w starszym wieku.Analitycy BŚ uważają też, że przeszkodą dlazatrudnienia jest wysokie ukryte opodatko-wanie pracy w przypadku osób podejmują-cych oficjalną pracę po okresie bezrobocia lubbraku aktywności.

Lepiej, ale...Niech znaną nam gorzką pigułkę na

rynku pracy osłodzą choć trochę wynikidwóch rankingów. Pierwszy dotyczy po-strzegania korupcji przez lokalne społeczno-ści. Grudniowy indeks sporządzony przezTransparency International umieścił nas na38. miejscu. Wprawdzie nie ma co się chlu-bić, bo na 100 pkt. otrzymaliśmy tylko 60, alejest to awans o trzy pozycje. Ponadto dwietrzecie zbadanych państw nie zdobyło nawet50 pkt. Należy jednak zastrzec, że ranking tennie daje precyzyjnego obrazu, bowiem doty-czy jedynie spojrzenia społeczeństw na zja-wisko korupcji i do tego tylko w sektorze pu-blicznym. A inne mierniki są niedostępne lubwątpliwe.

Bardziej miarodajny jest coroczny rankingBanku Światowego „Doing Business”. Uka-zuje on łatwość prowadzenia biznesu (cho-dzi o takie procedury, jak m.in.: pozwoleniena budowę, podłączanie elektryczności, re-jestrowanie własności, otrzymywanie kre-dytu, ochrona inwestorów, płacenie podatków,handel zagraniczny). Ostatni raport dotyczyokresu od połowy 2012 do połowy 2013 roku.Na 189 krajów Polska zajęła 45. miejsce. Jestto awans o 10 miejsc. Ale po poprzednim ran-kingu zmieniła się metodologia badań i pouwzględnieniu tych zmian przeszliśmy z 48.na 45. miejsce – najwyższe w ponad dziesię-cioletniej historii „Doing Business”. To dobrawiadomość, bowiem inwestorzy zagraniczniprzed wejściem do nowego dla nich kraju za-glądają właśnie do tego indeksu. Tak więc po-lepszanie w nim miejsca stanowi najtańszą re-klamę.

Ostatni ranking mówi m.in., że Polskaznalazła się wśród 20 gospodarek, którew ostatnich latach poczyniły największe po-stępy w reformach regulacyjnych i ułatwiłyprowadzenie biznesu. Ale w trzech obszarachpozostajemy w tyle. Jest to rozpoczynaniedziałalności (116. miejsce), przyłącze elek-tryczne (137. miejsce) i uciążliwa biurokra-cja związana z płaceniem podatków. Do sa-mozadowolenia jest więc daleko, do zrobie-nia pozostało jeszcze wiele. �

Page 30: Okladka 05-2006 (Page 1)

To akurat nie jest powód do zmar-twienia. Martwić się trzeba przedewszystkim tym, czy 100 mld euro (li-czone łącznie z dopłatami do rol-

nictwa), jakie mamy do dyspozycji w latach2014–2020, dobrze wykorzystamy. Nie wol-no dać się uśpić sukcesami. Infrastruktura jest,oczywiście, najważniejsza, bo stanowi krwio-bieg gospodarki. Stawiać jednak też trzeba nainnowacyjność oraz prace badawczo-roz-wojowe. Mówi się o tym w Polsce coraz gło-śniej. Ale czy na mówieniu się nie skończy?

Pracodawcy Rzeczypospolitej PolskiejW ocenie eksperta Pracodawców RP Łu-

kasza Kozłowskiego najnowsze dane ma-kroekonomiczne napływające z poszczegól-nych krajów Unii Europejskiej utrwalająniejednoznaczny obraz gospodarek państwWspólnoty. – Mamy do czynienia ze swegorodzaju „Europą dwóch prędkości”. Podczasgdy Niemcy, a zwłaszcza Wielka Brytania, od-notowują bardzo dobre wyniki, obrazowa-ne m.in. przez wskaźnik PMI, peryferie wy-raźnie osuwają się ponownie w kierunku re-cesji – komentuje Łukasz Kozłowski. Jegozdaniem, utrwalanie się tej tendencji jest bar-dzo niepokojące. – W połowie roku 2013– dodaje – wiele wskazywało na to, że okresdekoniunktury Europa Zachodnia ma już zasobą. Chociaż obserwacja ta pozostaje ak-tualna w odniesieniu do najsilniejszych go-spodarczo państw UE, to pozostałe kraje pozaledwie kilkumiesięcznej poprawie po-nownie zaczynają doświadczać poważnychtrudności. Na dodatek dzieje się to w sytu-acji, gdy roczna dynamika PKB strefy europozostaje ujemna. W tych krajach mamy do

czynienia nie z cyklicznym spowolnieniem,lecz ze stagnacją o głębokim podłożu struk-turalnym.

Największe obawy eksperta PracodawcówRP budzi kondycja francuskiej gospodarki.– Przywykliśmy już do złych danych docie-rających z Hiszpanii lub Włoch – powiedział.– Ostatnie dwa miesiące pokazują jednak, żedo tej grupy zaczyna dołączać Francja, któ-rej syntetyczny wskaźnik PMI spadł w grud-niu do najniższego od 7 miesięcy poziomu47 pkt. Kontynuacja ożywienia gospodarczegow całej strefie euro staje się więc coraz bar-dziej niepewna. Najnowsze dane na tematprodukcji przemysłowej również nie przyno-szą optymizmu. Poziom sprzed kryzysu jesttak odległy, że sprawia wrażenie nieosiągal-nego. Dalsze pogrążanie się strefy euro i ca-łej Unii Europejskiej w coraz większych pro-blemach mogłoby także zdusić – obiecującosię zaczynające – ożywienie gospodarczew Polsce.

Konfederacja LewiatanPosłowie uchwalili nowelizację Kodeksu

pracy, rozszerzającą katalog zajęć, które

mogą być wykonywane w niedziele i święta.Chodzi m.in. o usługi transgraniczne świad-czone przez centra zlokalizowane w naszymkraju. Nowe przepisy poprawią konkuren-cyjność polskiego rynku pracy – uważa Kon-federacja Lewiatan.

Obecne Kodeks pracy zabrania wykony-wania pracy w niedziele i święta na rzecz róż-nych zagranicznych przedsiębiorstw funk-cjonujących w państwach, gdzie obowiązu-ją różne kalendarze świąt i strefy czasowe.– Rozszerzenie możliwości pracy w niedzie-le i święta ze względu na odmienne dni wol-ne od pracy jest uzasadnione i potrzebne, bio-rąc pod uwagę charakter świadczonych usługoraz międzynarodowy zasięg prowadzeniadziałalności gospodarczej przez coraz więcejfirm – mówi dr Grażyna Spytek-Bandurska,ekspertka Konfederacji Lewiatan.

Wprowadzone zmiany wpłyną na utrzy-manie obecnych miejsc pracy, jak równieżprzyspieszą tworzenie nowych. Wzmocnią teżkonkurencyjność polskich przedsiębiorców naglobalnym rynku i umożliwią budowanie spo-łeczeństwa informacyjnego poprzez rozwójnowoczesnych technologii.

30 Fakty

FORUM PRZEDSIĘBIORCÓW

Nowy rok, nowy budżet, nowa perspektywa unijna.

Wszystko wskazuje na to, że już nigdy nie

otrzymamy tak dużego zastrzyku gotówki z unijnej

kasy. Gdy Polska stanie się krajembogatszym, może dojść nawet do tego,

że będziemy płatnikami netto, czyli włożymy do budżetu

unijnego więcej, niż z niego wyjmiemy

Nie dać się uśpić

Najnowsze dane na temat produkcji przemysłowejrównież nie przynoszą optymizmu. Poziom sprzedkryzysu jest tak odległy, że sprawia wrażenienieosiągalnego. Dalsze pogrążanie się strefy euro i całej Unii Europejskiej w coraz większych problemach mogłoby także zdusić – obiecująco się zaczynające – ożywienie gospodarcze w Polsce

Page 31: Okladka 05-2006 (Page 1)

Warto pamiętać, że pracownicy nie zo-staną jednak pozbawieni ochrony, zwłaszczaw zakresie ustalania wymiaru czasu pracy orazgwarantowanych okresów odpoczynku do-bowego i tygodniowego, a także w zakresiegwarantowanego dnia wolnego za pracęw niedzielę i święta.

Nasz rynek pracy odgrywa kluczowąrolę w świadczeniu usług transgranicznych.Ze względu na dobrze wykwalifikowanychmłodych pracowników zyskujemy przewagękonkurencyjną – pojawiają się nowe inwe-stycje, tworzone są atrakcyjne miejsca pracyw różnego rodzaju centrach.

W sektorze usług biznesowych umowyo pracę stanowią przeszło 90 proc. wszystkichumów, z czego blisko 70 proc. podpisywanajest na czas nieokreślony. Średnie wynagro-dzenie wynosi około 5 tys. zł brutto.

Praca w niedziele i święta przy świad-czeniu usług transgranicznych jest dozwolonam.in.: na Węgrzech, w Czechach, na Słowa-cji czy w Rumunii. W ciągu kilku lat Polskawyrosła na lidera w centrach usług dla biz-nesu. Po Indiach i Chinach jesteśmy trzecimnajważniejszym na świecie rynkiem dla lo-kowania takich inwestycji. W centrach usługw Polsce pracuje blisko 200 tys. osób. Wedługdanych Stowarzyszenia Liderów SektoraUsług Biznesowych (ABSL) wartość do-starczonych usług, z których 90 proc. trafiana eksport, wynosi 7,7 mld zł.

Krajowa Izba GospodarczaPozytywnie oceniamy przekazany do kon-

sultacji społecznych projekt ustawy o ułatwieniuwykonywania działalności gospodarczej, któ-ry stanowi kontynuację dotychczasowychprac legislacyjnych. Naszym zdaniem, dzia-łania resortu gospodarki niwelują jedną z klu-czowych barier w prowadzeniu działalnościgospodarczej, jaką jest skomplikowany systemprawny. Projekt tzw. czwartej ustawy deregu-lacyjnej z pewnością wpisuje się w ideę dzia-łań proprzedsiębiorczych.

Projekt ustawy obejmuje grupę trzech klu-czowych zagadnień, a mianowicie: poprawępłynności finansowej przedsiębiorców orazwsparcie inwestycji, ograniczenie obowiązkówinformacyjnych, społeczną odpowiedzial-ność biznesu oraz sprawną administrację. Pro-jekt ustawy zawiera również propozycjęograniczenia obowiązków mikroprzedsię-biorców w zakresie przekazywania niektórychdanych statystycznych w roku rozpoczęciadziałalności.

W ocenie Krajowej Izby Gospodarczej,analizie pod kątem deregulacji należy poddaćwszystkie obowiązki statystyczne, jakimi ob-jęci są przedsiębiorcy. Zmniejszeniu ulec po-winna nie tylko ich ilość, ale również różno-rodność terminów ich przekazywania dourzędów statystycznych. W naszej ocenie napoparcie zasługuje także pakiet zmianw ustawie o ochronie danych osobowych.

Stworzenie rejestru administratorów bez-pieczeństwa informacji pozwoli na zwiększenietransparentności systemu. Warto jednak w tymmiejscu podkreślić, iż spełnienie tego kryte-rium będzie możliwe, jeśli wykaz będzie czy-telny i przejrzysty dla użytkowników. Rejestrmożna również połączyć funkcjonalniez Centralną Ewidencją i Informacją o Dzia-łalności Gospodarczej czy też z Krajowym Re-jestrem Sądowym.

Business Centre ClubPoselski projekt dotyczący zmiany usta-

wy Prawo zamówień publicznych spotkał sięw toku konsultacji społecznych z zasadniczopozytywną reakcją. Pozytywną opinię najego temat wyraża również Business CentreClub.

Odnosząc się do poszczególnych – naj-bardziej istotnych – modyfikacji przewidzia-nych w projekcie poselskim, a skrytykowanychprzez Urząd Zamówień Publicznych, wska-zujemy, że: Projekt poselski przewiduje zwięk-szenie progu kwotowego, od którego powstajeobowiązek stosowania ustawy PZP. Próg ten,zgodnie z postulatami poselskimi, wynosić ma50 tys. euro. Zmiana ta wydaje się słuszna,aczkolwiek korekty wymaga ostateczna war-tość proponowanej kwoty tzw. progu baga-telności. Jesteśmy raczej za tym, by wynosiłon 30 tys. euro.

CZR

FORUM PRZEDSIĘBIORCÓW

Page 32: Okladka 05-2006 (Page 1)

Elektroniczne udostępnienie informacjipublicznej na wniosek przedsiębiorcy

32 Fakty

PRAWO

Dostęp do informacji publicznej umożliwia przedsię-biorcy uzyskanie cennej wiedzy istotnej dla prowa-

dzonej działalności gospodarczej, co sprawia, żetakże przedsiębiorcy coraz częściej występują

z wnioskami o udostępnienie informacji. Nie każdyjednak wie, że procedura udostępnienia informacji

publicznej jest na tyle odformalizowana, że pozwalatakże na uzyskanie informacji drogą elektroniczną

Podstawy prawneProcedura dostępu do informacji publicznej została kompleksowo

uregulowana w ustawie z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do in-formacji publicznej (Dz.U. z 2001 r. Nr 112, poz. 1198). Ponieważregulacja ta ma charakter pełny, a jednocześnie wykazujący wiele od-rębności w stosunku do klasycznej procedury administracyjnej, tow postępowaniu o udostępnienie informacji tylko wyjątkowo znajdujązastosowanie przepisy ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks po-stępowania administracyjnego (tj.: Dz.U. z 2013 r., poz. 267).

Wniosek elektronicznyInformacja publiczna udostępniania jest w dwóch trybach: bez-

wnioskowym (poprzez publikację na stronach Biuletynu InformacjiPublicznej) i wnioskowym (na wniosek zainteresowanego podmio-tu). Wniosek o udostępnienie informacji publicznej w porównaniu doinnych procedur administracyjnych jest dalece odformalizowany. Nauproszczenie procedury udostępnienia informacji publicznej wska-zał m.in. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie w wyroku z dnia30 marca 2012 r. (sygn. akt II SAB/Lu 10/12) stwierdzając, że wnio-sek o udostępnienie informacji może zostać złożony w formie elek-tronicznej za pośrednictwem e-maila bez konieczności podpisania gobezpiecznym podpisem elektronicznym. Nie ma również wymogu peł-nej identyfikacji wnioskodawcy przez podanie imienia, nazwiska i da-nych adresowych. Podmiot zobowiązany do udostępnienia informacjinie może także żądać od wnioskodawcy złożenia wniosku przez wy-pełnienie odpowiedniego formularza czy wykorzystania do złożeniawniosku tzw. elektronicznej skrzynki podawczej urzędu. W orzecz-nictwie dodatkowo podkreśla się, że wpłynięcie na serwery odpo-wiedniego urzędu wniosku o udostępnienie informacji zobowiązujeorgan do podjęcia działań mających na celu rozpatrzenie wniosku,a podmiot zobowiązany do udostępnienia, jeśli tylko wniosek skie-rowany został na właściwy adres e-mailowy, nie może tłumaczyć sięprzeoczeniem korespondencji elektronicznej czy faktem, że zostałaona błędnie zakwalifikowana jako tzw. spam.

Rozpatrzenie wniosku elektronicznegoSkuteczne wniesienie wniosku w postaci elektronicznej zobowiązuje

organ do podjęcia takich samych działań jak w przypadku wpływuwniosku na piśmie. W wyniku rozpatrzenia wniosku inwestora organpowinien udostępnić żądaną informację bez zbędnej zwłoki w terminienie dłuższym niż 14 dni od dnia wpływu wniosku lub jeżeli udo-stępnienie wniosku w tym terminie nie jest możliwe – powiadomić wnio-skodawcę o nowym terminie, w którym informacja zostanie udo-stępniona. Termin ten nie może być jednak dłuższy niż 2 miesiące.

Organ może również odmówić w formie decyzji administracyjnej udo-stępnienia informacji na podstawie art. 16 ust. 1 ustawy o dostępiedo informacji publicznej, jeżeli spełnione zostały ustawowe przesłankiodmowy. Sprawa może zostać zakończona również przez powia-domienie wnioskodawcy, że żądana informacja nie ma charakteru in-formacji publicznej lub – co prawa – jest informacją publiczną, alenie znajduje się w posiadaniu organu. Niepodjęcie żadnego z po-wyższych działań we wskazanych terminach oznacza, że organ po-zostaje w bezczynności. Przedsiębiorca w takim przypadku powinienskierować do właściwego wojewódzkiego sądu administracyjnego skar-gę na bezczynność.

Elektroniczne udostępnienie informacjiZgodnie z art. 14 ust. 1 Ustawy o dostępie do informacji publicznej

udostępnienie tej informacji następuje w sposób i w formie zgodnejz wnioskiem. W świetle wyroku Naczelnego Sądu administracyjnegoz dnia 16 marca 2009 r. (sygn. I OSK 1261/08) organ, do którego skie-rowano wniosek, związany jest wskazaną przez wnioskodawcę formąudostępnienia informacji. Jeżeli zatem przedsiębiorca jako formę udo-stępnienia wskazał przesłanie żądanej informacji na adres poczty elek-tronicznej, to organ powinien informację przekazać w tej właśnie for-mie. W art. 14 ust. 2 ustawy wskazano, że wyłącznie w przypadku, gdyśrodki techniczne, którymi dysponuje podmiot zobowiązany doudostępnienia informacji, nie pozwalają na udzielenie informacji wewskazanej przez wnioskodawcę formie, można od tej zasady odstą-pić. Organ powinien jednak powiadomić o tym przedsiębiorcę i wska-zać jednocześnie w jakiej innej formie informacja może zostać udo-stępniona niezwłocznie. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olszty-nie w wyroku z dnia 12 kwietnia 2012 r. (sygn. II SA/Ol 193/12) pod-kreślił, że okoliczność, iż informacja nie została utrwalona na nośni-ku elektronicznym, a tym samym nie jest na tym nośniku przecho-wywana, nie oznacza, że w tej formie nie może być udostępniona. Czyminnym jest bowiem forma przechowywania informacji, a czym innymsposób i forma jej udostępnienia. Dlatego przechowywanie informacjiutrwalonej w formie dokumentu sporządzonego na papierze nie ozna-cza, że nie może być ona udostępniona w innej dopuszczalnej przezprawo formie, o ile możliwości techniczne, którymi dysponuje pod-miot zobowiązany do udostępnienia informacji, nie stoją temu na prze-szkodzie. Przedsiębiorca może zatem żądać przesłania np. skanów do-kumentacji przetargowej nawet wtedy, kiedy dokumentacja ta znajdujesię w aktach sprawy wyłącznie w formie papierowej, ponieważ to przed-siębiorca w momencie składania wniosku decyduje o formie udo-stępnienia informacji.

Kazimierz Pawlik

Page 33: Okladka 05-2006 (Page 1)
Page 34: Okladka 05-2006 (Page 1)

Cezary Rybski

Analitycy Banku Pekao podkreślają,że po raz pierwszy w historii wskaź-nik PMI rósł 7 razy z rzędu. W ichopinii, poprawa wynikała między in-

nymi ze wzrostu zamówień w polskim prze-

Dawka optymizmuOżywienie gospodarcze w Polsce nie tylko jest kontynuowane, ale nabiera tempa. Wskaźnik PMI (pokazujący nastroje wśród przedsiębiorców) wzrósł w listopadzie ubiegłego roku do 54,4 pkt. z 53,3 w październiku. Granica 50 pkt. oddziela spowolnienie od przyspieszonego rozwoju

GOSPODARKA

Pracodawcy oceniają, że w najbliższym półroczubędziemy mieli wzrost gospodarczy, ale są ostrożniw oferowaniu nowych miejsc pracy, bardziej chętnisą natomiast do podwyższania wynagrodzeń

34 Fakty

Page 35: Okladka 05-2006 (Page 1)

myśle. Drugim istotnym źródłem poprawy od-czytu PMI było dalsze przyspieszenie wzro-stu produkcji. Specjaliści oczekują, że w rokuprzyszłym tempo wzrostu gospodarczegoosiągnie 2,5 proc.

Liczba nowych zamówień wzrosła naj-bardziej od początku 2011 roku – twierdzą au-torzy raportu – co doprowadziło do naj-większego od dwóch i pół roku zwiększeniawielkości produkcji. Obydwa te czynniki wpły-nęły pozytywnie na poziom zatrudnienia.

Ludzie poczują się pewniejW listopadzie ubiegłego roku nastroje

konsumentów znowu poszły w górę. Wskaź-nik Optymizmu Konsumentów Ipsos zano-tował wzrost o 2,10 pkt. i osiągnął najwyższypoziom, odnotowany w 2013 roku. Listopa-dowy wynik wskazuje na poprawę nastrojówkonsumenckich zarówno miesiąc do miesią-ca, jak i rok do roku. W listopadzie 2012 rokuWOK zatrzymał się na poziome 78,20 pkt.– o 6,65 pkt. mniej niż obecnie.

Dane Ipsos są zbieżne z informacjamiGłównego Urzędu Statystycznego na tematwskaźnika koniunktury, który w listopadziekształtował się na poziomie wyższym niżprzed rokiem. A wzrost produktu krajowegobrutto przekroczył pod koniec roku w ujęciukwartalnym 2 proc.

Jest też długo oczekiwane ożywienie w in-westycjach. Według GUS, rosną one ostat-nio jeszcze niewiele (około 1 proc.), aleszybciej niż oczekiwano. – To duża niespo-dzianka, dająca dobre rokowania na 2014 rok.

Inwestycje wzrosły mimo ograniczonej ak-tywności inwestycyjnej sektora publicznego,zmuszonego do oszczędności, by powstrzy-mać wzrost zadłużenia – powiedział To-masz Kaczor, główny ekonomista BankuGospodarstwa Krajowego.

Podobnego zdania jest Adam Antoniakz Banku Pekao. – Przyspieszenie kwartalne-go wzrostu PKB (po uwzględnieniu czynni-ków sezonowych) potwierdza, że ożywieniegospodarcze nabiera tempa, chociaż wciążpozostaje umiarkowane – powiedział.

Struktura PKB daje solidną dawkę opty-mizmu na kolejne kwartały. Przede wszystkimcieszy to, że wzrost zwiększa już nie tylko eks-port netto, lecz także popyt krajowy, któregowzrost 0,5 proc. rok do roku jest pozytywnymzaskoczeniem.

– Jeśli gospodarka ruszy trochę szybciej,to ludzie poczują się pewniej – powiedział

główny analityk Domu Inwestycyjnego XelionPiotr Kuczyński. – A wtedy będą więcej wy-dawali. Jak będą więcej wydawali, to popytwewnętrzny, który dla naszego PKB jest naj-ważniejszy, będzie się zwiększał.

Wtóruje mu Ernest Pytlarczyk, głównyekonomista mBanku. – Spodziewam się, żeczwarty kwartał przyniesie dynamikę PKBznacząco powyżej 2 proc. Będzie to pochodnądalszego przyspieszenia konsumpcji (do2 proc.) i inwestycji (również do około 2 proc.)– prognozuje. – Przy umacnianiu się popytuwewnętrznego przyspieszenie wzrostu będziewyglądało dość spektakularnie, np. dynami-ka powyżej 3 proc. rok do roku już w pierw-szym kwartale jest możliwa – dodaje.

Na antenie TVN CNBC prof. Zielińska--Głębocka z Rady Polityki Pieniężnej powie-działa, że wzrost PKB w 2014 roku wyniesieokoło 3 proc.

Ręce i głowy do pracyChociaż przyspieszenie wzrostu gospo-

darczego nie od razu przekłada się na zwięk-szenie zatrudnienia i na tym polu widać jużsymptomy poprawy. Do 19 proc. (z 15 procw roku 2012) wzrósł odsetek firm, które chcązatrudniać nowych pracowników. – Praco-dawcy oceniają, że w najbliższym półroczu bę-dziemy mieli wzrost gospodarczy, ale sąostrożni w oferowaniu nowych miejsc pracy,bardziej chętni są natomiast do podwyższa-nia wynagrodzeń – powiedział Kajetan Sło-nina, dyrektor zarządzający w agencji do-radztwa personalnego i pracy tymczasowej

Randstad, podczas prezentacji badania przy-gotowanego przez Instytut Badawczy Rand-stad i TNS.

Minister pracy i polityki społecznej Wła-dysław Kosiniak-Kamysz, obecny podczasprezentacji, podkreślił, że dane dotyczącewzrostu płac też są bardzo ważne. – Jest nie-wielki, naprawdę znikomy odsetek firm, któ-re obniżają zarobki. Ponad 90 proc. utrzymujelub podnosi wynagrodzenia – powiedział. Do-dał, że prawie jedna czwarta firm proponu-je zwiększenie wynagrodzeń. – To kolejna dlanas istotna wartość – zaznaczył.

Z zaprezentowanego badania wynika, żeponad co czwarty przedsiębiorca (26 proc.)przewiduje w najbliższym półroczu wzrost go-spodarczy. Jest to wskaźnik 3 razy większy niżprzed rokiem. Bardziej optymistyczne sąwiększe przedsiębiorstwa, zatrudniające po-wyżej 250 osób. Trudności spodziewają się re-

latywnie częściej firmy z branży budowlanej(28 proc.), przedsiębiorstwa transportowe, zaj-mujące się gospodarką magazynową i łącz-nością (26 proc.) oraz przedsiębiorstwa ob-sługujące nieruchomości i firmy (25 proc.).Najmniej pesymistyczne są firmy z sektoraprzemysłowego (12 proc.) i pośrednicy fi-nansowi (6 proc.). Zwiększenie zatrudnieniarzadziej planują firmy transportowe (10proc.) i budowlane (9 proc.).

Podczas konferencji poinformowano, żeprawie jedna trzecia firm (32 proc.) zamierzapodnieść płace w granicach 2–4 proc., jednaczwarta od 4 do 7 proc., a co dziesiąta firmajeszcze więcej. Pracodawcy wskazali, żepowodem ograniczeń podwyżek płac jestprzede wszystkim rachunek ekonomiczny(59 proc.) oraz brak wzrostu efektywności fir-my (31 proc.).

Ponad połowa przedsiębiorców (52 proc.)uważa, że zarobki w ich firmach są atrakcyj-ne. Jednocześnie dwóch na pięciu badanychjest zdania, że zarobki pracowników prze-kładają się na wyniki finansowe ich firm.

Jeszcze więcej optymizmu przyniosłybadania agencji zatrudnienia Manpower-Group. Prognoza netto zatrudnienia w I kwar-tale 2014 roku wzrosła do plus 9 proc. wo-bec plus 4 proc. z prognozy na IV kwartał2013 roku. To trzeci z rzędu dodatni wynik,uzyskany dla naszego kraju i jednocześnie naj-wyższa prognoza od IV kwartału 2011 roku– podano w komentarzu do badania. Polskawyróżnia się pod tym względem pozytywniena tle innych krajów rozwiniętych.

Jak wynika z opublikowanego przezagencję raportu, pracodawcy w Polsce są wy-raźnie optymistyczni co do planów przyj-mowania nowych pracowników w I kwarta-le 2014 roku.

W kasie mniejsza dziuraMinisterstwo Finansów szacuje, że defi-

cyt budżetu może wynieść nawet około43,5 mld zł wobec planu przewidzianegow znowelizowanej ustawie budżetowej na całyrok 2013 na poziomie 51,6 mld zł, czyli bę-dzie niższy nawet o 8 mld zł. Zresztą jużw opublikowanych danych za październikubiegłego roku widać było nieco większe do-chody, a także spadek wydatków.

W listopadzie w budżecie była nawet nad-wyżka i to niemała – na poziomie 1 mld zł.Pod wpływem tej informacji MF bardziej opty-mistycznie spojrzało na wykonanie cało-rocznego budżetu. Wiceminister finansówWojciech Kowalczyk mówił już w listopadzie,że deficyt w całym roku może być o 3–10 mldzł poniżej zaktualizowanego planu.

To krzepiące informacje. Niedostatekpieniędzy w kasie państwowej nie wróży bo-wiem dobrze wykorzystaniu funduszy unij-nych, do których trzeba mieć własny wkład,żeby podjąć inwestycje. A nowa perspektywaunijna, która gwarantuje nam ponad 100 mldeuro do roku 2020, rusza niebawem. �

GOSPODARKA

Fakty 35

Prognoza netto zatrudnienia w I kwartale 2014 rokuwzrosła do plus 9 proc. wobec plus 4 proc. z prognozy na IV kwartał 2013 roku. To trzeci z rzędu dodatni wynik, uzyskany dla naszego kraju i jednocześnie najwyższa prognoza od IV kwartału 2011 roku

Page 36: Okladka 05-2006 (Page 1)

Maciej Otrębski

Super-resort i super-minister – takieokreślenia doskonale pasują do no-wego Ministerstwa Infrastrukturyi Rozwoju oraz jego szefowej. To ten

resort będzie dysponował między innymitrzystoma miliardami złotych z Brukseli, a za-daniem pani minister będzie zamiana tych mi-liardów w – jak to sama określiła – ogrom-ny krok modernizacyjny. Politycy PlatformyObywatelskiej nadali nowej wicepremier ty-tuł dyrektora „Polski w budowie”.

Na wątłych kobiecych ramionach spocząłogromny ciężar. Sam resort infrastrukturyobejmuje wielką część gospodarki, z którejopanowaniem nie radziło sobie wielu męż-czyzn. Musieli nadzorować transport kolejowyi drogowy, budownictwo autostradowe, mo-dernizację kolei, politykę mieszkaniową i go-spodarkę morską. Do tego w nowym resor-cie dochodzi gospodarowanie funduszamiunijnymi, przeznaczonymi na rozwój kraju.Oczywiście, nowa wicepremier nie będziewszystkiego nadzorować osobiście. Ma dotego wielu wiceministrów (niektórych jużwymieniła) i dyrektorów, ale gdy będziedziało się coś złego, musi wziąć wszystko nasiebie. Nawet – jak powiedziała – zamarzniętetoalety w pociągach.

Tarcza dla premieraMieliśmy wicepremiera od finansów, te-

raz będziemy mieli wicepremiera od wydat-ków – konkluduje redaktor naczelny „New-sweeka Polska” Tomasz Lis. – W poetyce ka-syna można by powiedzieć, że Donald Tuskpostawił niemal wszystko na kobietę. Skądi-nąd jest to być może pierwszy przypadekw historii, gdy mężczyzna wiarę w lepsze ju-tro związał z nadzieją, że kobieta wydawszystkie pieniądze, co do grosza.

Gdy więc zdecydowana większość Pola-ków nie zaczęła nawet myśleć o gwiazdkowychprezentach, premier w szczegółach zapla-nował je na dwa lata. Nie wiadomo, czy pre-zenty się spodobają na tyle, by zmienić wi-zerunek świeckiego Mikołaja, ale na pewnopod choinką pusto nie będzie.

36 Fakty

Super-resort na wątłych ramionach„Newsweek Polska” przedstawił na okładce nową wicepremier Elżbietę Bieńkowskąw koronie i królewskim stroju. Pod zdjęciem umieszczono podpis: „Elżbieta I”. Platforma coraz bardziej wierzy, że partię i jej lidera Donalda Tuska uratuje tylko ona

GOSPODARKA

Fot. MINISTERSTWO INFRASTRUKTURY I ROZWOJU

Page 37: Okladka 05-2006 (Page 1)

Wicepremier Bieńkowska nie ma nicze-go reformować – twierdzi Tomasz Lis. – Mawydawać sprawnie i celnie, także po to, bybrak niezbędnych reform aż tak nie rzucał sięw oczy. Ma szczęście, że nigdy nie wykazy-wała żadnych aspiracji politycznej. Ich naj-mniejszy ślad sprawiłby, że awans nie wcho-dziłby w grę. Tymczasem się zdarzył, czyniącz Bieńkowskiej być może najbardziej wpły-wową kobietę w naszej historii, w każdym ra-zie od czasów królowej Bony. Przy czym war-to dodać, by nie popadać w tony krotochwilne,że pani minister na ten awans absolutnie za-służyła.

Premier Tusk nie będzie się mógł całko-wicie schować za swoim najważniejszymwicepremierem (oczywiście poza tym nie-formalnym, Janem Krzysztofem Bieleckim).Ale Elżbieta Bieńkowska będzie dla niego nieraz i nie dwa prawdziwą tarczą. Nie będzie bo-wiem łatwym celem dla oponentów w rodzajupanów Błaszczaka, Hofmana czy Brudziń-skiego, a nawet dla samego prezesa. Nie moż-na jej będzie zarzucić politykierstwa, nie bę-dzie jej można obrzucić smoleńskim łaj-nem, a jej kobiecość wielu zneutralizuje, tymbardziej że jest to kobiecość, która w razie po-trzeby będzie się umiała odszczeknąć i usta-wić przeciwnika do pionu. Dała już tego przy-kład, gdy odpowiadała na zarzuty JarosławaKaczyńskiego, że nie wydawała środkówunijnych efektywnie.

Czy Elżbieta Bieńkowska, nowa wice-premier, poradzi sobie z zadaniem i uratujerząd Donalda Tuska? Cała Platforma liczy nato, że obejmując Ministerstwo Infrastruktu-ry i Rozwoju, okaże się super-ministrem, któ-ry poprawi notowania partii w sondażach.

Nie lubi szumuPosłowie Prawa i Sprawiedliwości zaraz

po wyborze Elżbiety Bieńkowskiej na stano-wisko wicepremiera przystąpili do ataku.Widać wyraźnie, że się boją. Nazwali ją pa-protką, która szybko uschnie, jeżeli nie będziepodlewana. Odpowiedziała im krótko i do-sadnie, że to „niemądrzy ludzie”.

To samo dotyczyło wyjątkowego zainte-resowania mediów jej tatuażami. Obnażyłoto miałkość przekazów telewizyjnych i ta-bloidowych. Zamiast poważnych proble-mów rozpracowywały one szczegóły anato-miczne ubarwione tatuażami. – Od zeszłejśrody nic nie oglądałam i nie czytałam – takElżbieta Bieńkowska mówiła w TVP Info.– Musiałam się uspokoić. W weekend do-wiedziałam się, że mój tatuaż przez kilka dnibył głównym tematem. Wydaje mi się to tro-chę dziwne. To, co się stało, dla osoby z ta-kim charakterem jak ja – nie wszyscy mnieznają – to coś okropnego. Jakoś to przeżyłam.

Dotąd przecież pozostawała nieco w cie-niu swoich koleżanek i kolegów z rządu, któ-rzy często goszczą w studiach telewizyjnych,radiowych i na pierwszych stronach gazet.Sama nie lubi takiego szumu.

Ale kasaPolska otrzyma 82,5 mld euro z fundu-

szy europejskich w latach 2014–2020 (opróczdopłat do rolnictwa). Zyskają głównie przed-siębiorcy i sektor naukowy. Wicepremier Elż-bieta Bieńkowska zapowiedziała, że wciąż naj-więcej środków będzie przeznaczonych na roz-wój infrastruktury.

W czasie sesji Zgromadzenia OgólnegoPolskiej Akademii Nauk zapowiedziała, żerząd wkrótce przyjmie pakiet dokumentów do-tyczących unijnych funduszy do 2020 roku.Zaznaczyła również, że rada ministrów chce,aby polska gospodarka po zakończeniu no-wej perspektywy, czyli po roku 2020, była bar-dziej konkurencyjna. Badania i rozwój jej zda-niem będą pochłaniały 2 procent PKB.

– Do kwoty 82,5 mld euro prawdopo-dobnie będzie trzeba dołożyć drugie tyle z bu-dżetu własnego, bo tak było do tej pory – po-wiedział Ignacy Morawski, główny ekono-mista FM Bank PBP. – Zatem łącznie pakietrozwojowy to około 160 mld euro. To ogrom-na kwota. Te pieniądze po stronie polskiej bę-

dziemy musieli znaleźć. Jednak należy pa-miętać o naszym budżecie. Musimy ogra-niczyć deficyt, ale wchodząca nowa per-spektywa unijna znów będzie wymagała fi-nansowania, a rząd zakłada dość mocneograniczenie inwestycji publicznych. Ozna-cza to, że rząd zakłada, że główny ciężar fi-nansowania inwestycji unijnych spadnie nasektor prywatny.

Potwierdza to nowa wicepremier. – Pie-niądze będziemy musieli znaleźć – powie-działa. – Z drugiej strony, musimy myślećo polskim budżecie i o finansowych ob-ostrzeniach, które przez najbliższych kilka latbędą nas czekać.

Szaleje i liczyDziewczyna z Mysłowic – przedstawia

nową wicepremier magazyn „Elle”. Mamatrojga dzieci. Dziś na szczycie władzy. Twar-do zarządza unijnymi pieniędzmi. Do ranaszaleje na koncertach. Zna perfekcyjnie per-ski i angielski.

Zdaniem dziennikarzy tygodnika „Poli-tyka”, najlepsza minister w rządzie DonaldaTuska. To ona decyduje, jak wydamy fundu-sze z Unii Europejskiej. Świetnie zorganizo-wana i skuteczna. Prywatnie? Do świtu po-trafi szaleć na koncercie rockowym, by o siód-mej rano wsiąść do samolotu do Brukseli, boma tam ważną naradę. Troje dzieci od czte-rech lat wychowuje korespondencyjnie. Od

poniedziałku do piątku urzęduje w Warsza-wie, w weekendy wraca do Mysłowic. Pomagajej mąż. Idealnie skrojony garnitur, jaskrawa,szafirowa bluzka. W telewizji wydaje się wy-soka. A naprawdę jest drobna i zawsze cho-dzi na obcasach. Energiczna, bezpośrednia.

– Wchodzę do ministerstwa zawsze przedósmą – powiedziała „Elle” – Pracę zaczyna-my o 8.15. Nienawidzę się spóźniać gdzie-kolwiek. Mój kierowca nigdy na mnie nie cze-ka. Gdybym zaspała i nie zeszła na czas, po-winien od razu wyważać drzwi i wzywać po-licję. To jest po prostu niemożliwe, żebym na-waliła. Ja w ogóle nie lubię niesolidności w naj-drobniejszych nawet sprawach. Wyszkoliłamswoich ludzi, że jak dają mi dokumenty dopodpisu, to wszystko musi być sprawdzone.Nie może być literówek ani błędów styli-stycznych. Zła jestem po prostu, kiedy coś ta-kiego dostaję. To zwykła ludzka odpowie-dzialność. Jestem jedną z 16 osób w rządzie.To naprawdę niewielka liczba ludzi na tak wy-sokich stanowiskach. Premier musi na nas po-legać w stu procentach.

– Ja jestem osobą bardzo szybką – dodaje.– Nie lubię marnować czasu, dzielić włosa naczworo. Nie podejmuję decyzji tygodniami.Jest akcja, jest reakcja. Oczywiście słuchammoich wiceministrów, radzę się, ale ostateczniedecyzję podejmuję sama. Nie znoszę teżkłamczuchów. Od razu wyczuwam, gdy ktośkręci, lawiruje. Mówi, że coś zrobił, a nie zro-bił. Oj, wtedy robi się nieprzyjemnie. Ale ge-neralnie ufam ludziom, choć przez ostatniecztery lata kilka razy poważnie się sparzyłam.

– Mam kobiecą intuicję. Niektórymmoim podwładnym mówię: „Ja widzę, o czymmyślisz. Niczego nie ukryjesz”. Śmieję się, żena pewno zostanę kiedyś wróżką. Mam do-brze rozwiniętą inteligencję emocjonalną.Uważam, że inteligentny menedżer bez emo-cji to dramat. Nie mam natury, by upajać sięswoimi sukcesami, zachwycać sobą. Naj-większą satysfakcję mam z tego, że wziętomnie do rządu zupełnie z boku. Nie należę dożadnej partii, nikt za mną nie stoi, nie pod-legam układom, partyjnym gierkom. Byłamdyrektorem departamentu w samorządzie naŚląsku. Zajmowałam się funduszami unijnymina poziomie województwa i ktoś mnie za-uważył, polecił premierowi. Moi sąsiedzi dodziś są zdziwieni, że ktoś, kto nie przeszedłnormalnej partyjnej drogi, zaszedł tak dale-ko. Ale doceniają, że wreszcie żyjemy w kra-ju, gdzie takie kariery, jak moja, są możliwe– mówi o sobie minister Bieńkowska. �

GOSPODARKA

Fakty 37

Donald Tusk postawił niemal wszystko na kobietę. Skądinąd jest to być może pierwszyprzypadek w historii, gdy mężczyzna wiarę w lepsze jutro związał z nadzieją, że kobieta wyda wszystkie pieniądze, co do grosza

Page 38: Okladka 05-2006 (Page 1)

W jakich obszarach działalności PIGmają zastosowanie narzędzia służące do-skonaleniu jakości?

– Instytut od lat doskonali swój systemjakości, wykorzystując w tym zakresie mię-dzynarodową normę ISO 9001. Ponadto,jako jednostka badawcza działająca w ob-szarze ochrony środowiska, promujemy ko-rzystanie z systemu zarządzania środowi-skowego, określonego w normie ISO 14001.Dbanie o środowisko, bezpieczeństwo pra-cy, bezpieczeństwo informacji czy zarzą-dzanie ryzykiem daje nie tylko efekt marke-tingowy, ale i realne materialne korzyści dlaorganizacji. Poprawa dowolnego aspektu ja-kości, np. funkcjonalności, niezawodności,trwałości, bezpieczeństwa, poprawia doj-rzałość organizacji i zwiększa prestiż PIG-PIB, usprawnia bieżącą pracę, umożliwia wy-dajniejszą współpracę w relacji G2G, G2Bczy G2C.

Jestem zwolennikiem koordynacji dzia-łań służących zarządzaniu strategicznemui kontroli w odniesieniu do jakości, stądpion organizacyjny, którym bezpośredniozarządzam w Instytucie, czyli Geoinforma-cja, może poszczycić się wykorzystaniemszeregu rozwiązań systemowych wspierają-cych jakość. Zbiór standardów jakości, pro-cedur i obowiązków, jest stale doskonalony.Proces ten widoczny jest zwłaszcza w trakcieinicjowania nowych projektów, gdzie nadzórjakości powoływany jest jako niezależny odzespołu zarządzania projektem. Stosowanew PIG-PIB metodyki zarządzania projektem,zwłaszcza metodyka PRINCE 2, porządku-ją i usprawniają nasze działania w zakresie

planowania, kontroli i nadzoru jakości wewszystkich realizowanych projektach.

Każdy projekt realizowany w PIG-PIBmusi mieć jasno zdefiniowane i opisaneprodukty, łącznie z kryteriami jakości umoż-liwiającymi ich ocenę oraz metodami jakościwykorzystywanymi w trakcie wytwarzania i ak-ceptacji produktów. Stąd też dużą wagęprzykładamy do opisu wymagań jakościowychklientów oraz takim zdefiniowaniu kryteriówakceptacji, aby tworzyły listę mierzalnych atry-butów z określonymi priorytetami.

Należy pamiętać, że jako państwowasłużba geologiczna i państwowa służba hy-drogeologiczna, gromadzimy i przetwarzamyw systemach informatycznych znaczną licz-bę danych – liczoną w TB, z tendencją dy-namicznego, corocznego wzrostu. Pod koniecubiegłego roku rozpoczęliśmy budowę sys-temu informatycznego klasy Business Intel-ligence, uznając tym samym, że widzimy po-trzebę przekształcenia zasobów informacyj-nych w wiedzę. Dane przetwarzane w hur-towni danych i systemach analitycznychuzyskały dla nas strategiczne znaczenie w za-rządzaniu procesami biznesowymi Instytu-tu. Olbrzymi nacisk kładziemy zatem naprzestrzeganie rygorystycznych kryteriów ja-kości w przetwarzaniu danych. Mamy świa-domość, że jedynie takie dane gwarantująutrzymanie przewagi konkurencyjnej na ryn-ku. Dążymy do tego, aby dane pozyskanez PIG-PIB, zwłaszcza dane przestrzenne, uzy-skały status danych referencyjnych.

Zainicjowany proces zarządzania jako-ścią danych jest procesem ciągłym i wyma-ga oczywiście podejścia metodycznego, np.metodyki Total Information Quality Mana-gement. W konsekwencji wypracujemy sze-reg miar jakości danych, z uwzględnieniemmiędzy innymi ich kompletności, aktualno-ści czy poprawności, oraz dokonamy ocenykosztów i ryzyka błędnych informacji. Musi-my również zaprojektować poprawę jakościdanych, nie wykluczając przemodelowaniaprocesu ich pozyskiwania.

Na ile zastosowanie norm międzynaro-dowych wpływa na wydajność pracy oraz ja-kość realizowanych badań i projektów?

– Każda norma, jako dokument przyję-ty na zasadzie konsensu i zatwierdzony przezupoważnioną jednostkę, oparta jest zarównona osiągnięciach nauki, jak i praktyki oraz mana celu uzyskanie optymalnych korzyści.Doskonale rozumiemy wspomniany związeknauki i praktyki – jako instytut badawczy

współtworzymy metody badań z obszarówgeologii i hydrogeologii, a jako podmiot re-alizujący projekty komercyjne, skuteczniekorzystamy z norm międzynarodowych.

Jednym z celów normalizacji jest uzy-skanie odpowiednio wysokiego stopnia bez-pieczeństwa, czyli braku tzw. nieakcepto-walnego ryzyka szkód i na tym przykładziekrótko odniosę się do odpowiedzi na zada-ne pytanie.

Wśród wielu ogólnie przyjętych norm,a w niektórych systemach informatycznychwręcz wymaganych prawem, jest normamiędzynarodowa ISO/IEC 27001, standa-ryzująca systemy zarządzania bezpieczeń-stwem informacji w oparciu o model PDCA.Norma wskazuje podstawowe obszary ma-jące wpływ na bezpieczeństwo informacji orazzapewnia wybór adekwatnych środków bez-pieczeństwa. Większość projektów realizo-wanych w Instytucie wykorzystuje systemy in-formatyczne przetwarzające dane geolo-giczne, stąd wspomniana norma stanowi do-skonały wzorzec zasad porządkujących na-sze działania w zakresie bezpieczeństwa in-formacji. Związek pomiędzy możliwościąrealizacji – na odpowiednim poziomie jako-ści – badań i projektów, a stosowaniem wy-tycznych opublikowanych w normach mię-dzynarodowych, jest zatem oczywisty.

Jakie inwestycje są najbardziej zasadnew planowaniu budżetu oraz rozwoju insty-tutu, biorąc pod uwagę stałe podnoszenie ja-kości oferowanych usług?

– Podniesienie jakości oferowanych usługjest jednym z głównych celów strategicznychPIG-PIB. Dążymy zatem do planowania i re-alizacji takich inwestycji, które bezpośredniowspierają osiągnięcie wspomnianego celu naodpowiednio wysokim poziomie. Mam tu namyśli zarówno zakupy środków trwałychczy wartości niematerialnych i prawnych, bezktórych pozyskanie i przetwarzanie różno-rodnych danych geologicznych nie byłobymożliwe, jak i inwestowanie w kapitał ludz-ki, gwarantujący stały rozwój naukowo-ba-dawczy naszego Instytutu w obszarach geo-logii, hydrogeologii i geoinformacji. Mam tenzaszczyt, że w PIG-PIB współpracuję z ludź-mi doskonale rozumiejącymi znaczenie sta-łego podnoszenia jakości oferowanych przeznas usług.

Rozmawiała Magdalena Szczygielska

www.pgi.gov.pl

38 Fakty

Dobre praktyki jakościoweRozmowa z Romanem Smółką, I zastępcą dyrektora Państwowego Instytutu Geologicznego – Państwowego Instytutu Badawczego, dyrektorem ds. geoinformacji

GOSPODARKA

Page 39: Okladka 05-2006 (Page 1)

Taka równoległość wskazywałabyna silną zależność koniunkturyw Polsce od koniunktury w strefieeuro. To byłaby jednak błędna in-

terpretacja. Eksport netto z Polski do strefyeuro był bowiem głównym czynnikiem pod-trzymującym wzrost aktywności w Polsce. Takbyło pomimo tego, że w niektórych ważnychbranżach, w szczególności branży samo-chodowej, miał miejsce duży i długotrwałyspadek eksportu.

Głównym powodem spowolnienia wzro-stu gospodarczego w Polsce (i w strefieeuro) był słaby popyt wewnętrzny, nawet lek-ki spadek tego popytu. Był on związany z ko-niecznym zmniejszaniem deficytów budże-towych, w niektórych krajach z koniecznymzacieśnianiem polityki monetarnej.

W Polsce nie mieliśmy nadmiernego za-dłużenia bankowego gospodarstw domowychi przedsiębiorstw, więc nie mieliśmy także wy-raźnego zacieśnienia polityki monetarnej w la-tach 2009–2013. Problemem teraz jest silnepoluzowanie fiskalne w latach 2009–2010, sil-niejsze niż w strefie euro. To poluzowanie byłopo części spowodowane dużym wzrostem in-westycji publicznych, ale po części takżewprowadzeniem w życie w latach 2008–2010dużego pakietu, o wartości około 40 mld zł,stymulującego konsumpcję prywatną. Re-zultatem było dość wysokie, w stosunku dokrajów strefy euro, tempo wzrostu w latach2009–2011. Ale innym rezultatem było prze-kroczenie przez dług publiczny progu ostroż-nościowego 50 proc. PKB w roku 2011 i zbli-żenie się do progu 55 proc. w roku 2013 (doprogu 60 proc. według metodologii UE).W odpowiedzi na te przekroczenia miało miej-sce zacieśnianie polityki fiskalnej w 2011 roku(zmniejszenie deficytu sektora finansów pu-blicznych z 7,9 do 5 proc.) oraz w 2012 roku(dalsze zmniejszenie do 3,9 proc.). Kosztytego zacieśnienia rząd uznał jednak za nie dozaakceptowania, więc zostało przerwanew roku 2013, kiedy według oceny Komisji Eu-ropejskiej deficyt wzrósł z powrotem do4,8 proc. PKB. Stało się tak pomimo, że wy-datki majątkowe (inwestycje publiczne) zo-stały zmniejszone z 88 mld zł (5,5 proc. PKB)w 2012 roku do 72,4 mld zł (4,4 proc. PKB)w 2013 roku.

Dane kwartalne GUS-u informują nas,że po pięciu kwartałach spadku popytu kra-jowego miał miejsce w drugim półroczu2013 roku niewielki wzrost tego popytu. Po-

prawa z kwartału na kwartał informuje, żew tym drugim półroczu tempo wzrostu PKBrosło w tempie 2,5 proc. rocznie. Po czterechkwartałach spadku zaczynają powoli rosnąćtakże inwestycje w środki trwałe.

Ważnymi elementami krajobrazu go-spodarczego w roku 2013 był silny spadek sto-py inflacji, do poniżej 1 proc. w kwartale IV,oraz znaczny spadek stóp procentowych. Tedwa elementy mają teraz stymulujący wpływna popyt konsumpcyjny. Z kolei niski wzrostpłac podtrzymuje konkurencyjność polskiejoferty eksportowej, co zaowocowało dużą po-prawą salda handlowego i salda obrotów bie-żących.

Prognoza na 2014 rokWedług Komisji Europejskiej (KE), nie-

miecki PKB wzrośnie w 2014 roku o 1,7 proc.w porównaniu z rokiem 2013, a PKB strefyeuro wzrośnie o 1,1 proc. W przypadku Pol-ski prognoza KE wskazuje na podobnieznaczący wzrost dynamiki PKB, z poziomu1,3 proc. w 2013 roku do 2,5 proc. w roku2014. Te liczby trzeba interpretować jako pro-gnozę powolnej poprawy koniunktury. Pro-gnoza Międzynarodowego Funduszu Walu-towego dla Polski jest podobnie ostrożna:2,4 proc. wzrostu w roku 2014 i 2,6 proc.w 2015 roku.

W okresie poprawy koniunktury mo-dele ekonometryczne dają jednak zwykleprognozy nieco zbyt pesymistyczne, którez czasem podlegają korekcie w górę. Jeśliwziąć poprawkę na ten czynnik oraz ciągleduży ładunek niepewności, to moja pro-gnoza tempa wzrostu polskiej gospodarki by-łaby w obszarze od 2,5 do 3,5 proc. w roku2014 oraz w obszarze od 3 do 4 proc. w 2015roku.

Duży ładunek niepewności ma dwa źró-dła: niepewność dotycząca losów ustawyo OFE, a w przypadku jej podpisania przez

prezydenta, niepewność dotycząca konse-kwencji tej ustawy, a także procedura nad-miernego deficytu i niepewność, jak rząd za-reaguje na żądanie Ecofin i KE o zmniejszenieprzez Polskę deficytu sektora finansów pu-blicznych o 1 pp w 2014 roku i kolejne 1,2 ppw roku 2015.

Oba te źródła niepewności rzutują nawielkość wydatków na inwestycje publiczne,więc także na zdolność Polski do absorpcjiśrodków UE. W dotychczasowych doku-mentach rządowych przesyłanych do Bruk-seli przez ostatnie dwa lata zakłada sięznaczny spadek tych inwestycji w latach2014–2016. W latach 2014 i 2015 mamy jesz-cze do dyspozycji niewykorzystane dotąd,znaczne środki UE z perspektywy siedmio-letniej 2007–2013. Aby je w pełni wykorzystać,a także by zacząć wykorzystywać nowe środ-ki przyznane ostatnio w ramach perspekty-wy 2014–2020, potrzebne będzie krajowe do-finansowanie na poziomie około 40 proc. war-tości projektów inwestycyjnych.

W odniesieniu do drugiego źródła nie-pewności, prezydent wydaje się sugerować, żepomimo dość zasadniczych wątpliwościkonstytucyjnych, ustawę o OFE podpiszei równocześnie skieruje ją do TrybunałuKonstytucyjnego. Takie postępowanie ozna-czałoby wprowadzenie ustawy w życie,a ewentualne niepewności przesuwało w cza-sie poza rok 2014.

Dobre wiadomości w odniesieniu doroku 2014 to nadal bardzo niska inflacjai mniej więcej te same, co obecnie, niskie sto-py procentowe. Dla przedsiębiorców ważnajest też oczekiwana duża stabilność dwóchnajważniejszych czynników cenotwórczych:płac oraz kursu złotego wobec euro, praw-dopodobnie także wobec dolara.

prof. Stanisław Gomułka główny ekonomista BCC

Podsumowania i prognozy2013 rok to drugi rok silnego spowolnienia wzrostu gospodarczego w strefie euro i w Polsce. Ale w jego trakcie obserwowaliśmy już wyraźną, choć stosunkowo powolną, poprawę koniunktury

GOSPODARKA

Fakty 39

Page 40: Okladka 05-2006 (Page 1)

2013 rok zwieńczyła huczna osiem-nastka spółdzielni. Co oznacza dla pana tenjubileusz?

– Osiemnastka udała się fantastycznie– była pełna sala, tort i szampan, a gościewspaniale się bawili przy muzyce Trubadu-rów. Długo przygotowywaliśmy się do tegojubileuszu, bo wydarzenie to bardzo dużo dlanas znaczy. Nie tylko wyznacza kolejny rok na-szej działalności, lecz także symbolizuje na-szą dorosłość. A ta jest szczególnie odczu-walna biorąc pod uwagę, że 5 grudnia ubie-głego roku został spłacony ostatni kredyt za-ciągnięty przez Spółdzielnię Jagiełły jeszczew latach 90. na budowę mieszkań dla człon-ków. Było to możliwe dzięki zawarciu z człon-kami umów, które zobowiązały ich do spła-cania nas przez 5 kolejnych lat w zamian zazałożenie za nich ich wkładu. W efekciemają lokale bez hipoteki, a spółdzielnia jestczysta jak łza, wolna od jakichkolwiek zobo-wiązań i obciążeń. Doświadczenie pokazu-je, że taka metoda postępowania doskonalesię sprawdza, bo to nie pierwszy przypadek,kiedy stosowaliśmy tę formę porozumieniaz członkami. Jeżeli na mocy postanowień sta-tutowych możemy z zasobów spółdzielniudzielić pożyczki na spłatę kredytu zacią-gniętego na budowę mieszkań dla członków,to chętnie z tego korzystamy. Organy zarzą-du zaaprobowały takie działanie, stąd mogęmówić o dorosłości, jaką osiągnęła spół-dzielnia, bo jej wyznacznikiem jest właśnie doj-rzałość i umiejętność porozumienia.

Taka spłata jeszcze w starym roku to napewno powód do zadowolenia...

– ... a przy okazji dobry biznes, bo spła-ciliśmy 244 tys. zł, a z naszego obciążeniazniknęło 2,1 mln zł.

Co stanowi dla pana największą dumę,biorąc pod uwagę dotychczasową historięspółdzielni?

– Fakt, że do tej pory uczyniliśmy dla za-sobów spółdzielni wszystko, co zaplano-waliśmy. Przeprowadziliśmy proces termo-modernizacji budynków, z których wszyst-

kie mają nowe elewacje i dachy po kapital-nym remoncie, wejścia do klatek są ogrze-wane, żeby zapobiec oblodzeniu, a w tymroku wymieniamy ostatnie dźwigi. Pozainwestycjami infrastrukturalnymi dbamyo zagospodarowanie czasu wolnego naszychczłonków.

Przykładem może być spółdzielcza Aka-demia Trzeciego Wieku, mająca u nas nazwęSpółdzielczej Akademii „W Jagielle”, która odpoczątku spotkała się z dużym zaintereso-waniem i dobrym przyjęciem. Dlatego terazchcemy skoncentrować się przede wszystkimna spełnianiu potrzeb intelektualnych miesz-kańców naszych zasobów oraz wszelkich in-nych działaniach, które temu celowi służą. Za-leży nam, by członkowie spółdzielni mielimożliwość opanowania języka angielskiegoprzynajmniej na poziomie komunikatyw-

nym, co przyda im się choćby przy okazji co-raz popularniejszych wyjazdów zagranicz-nych.

W ramach działalności spółdzielni reali-zujemy bardzo różne pomysły, np. obserwu-jemy gwiazdy w kole miłośników astronomii,pomagamy szyć stroje, które ostatnio zosta-ły zaprezentowane na pokazie mody przy oka-zji naszych cyklicznych Teatraliów. Poza tymwspólnie śpiewamy, tańczymy, ćwiczymy,gramy – na różne sposoby spędzamy czasz korzyścią dla ciała i ducha, co daje indy-widualne korzyści, a zarazem sprzyja inte-gracji. Statut spółdzielni daje szerokie moż-liwości w zakresie działalności społecznej i kul-turalnej, a my staramy się jak najpełniej z tegokorzystać, z pożytkiem dla mieszkańców.Sporym nakładem przystosowaliśmy Jagiel-loński Ośrodek Kultury do standardów XXI

40 Fakty

Dojrzałość i umiejętnośćporozumieniaObsypana nagrodami Spółdzielnia Mieszkaniowa im. Władysława Jagiełły z Łodzi najpoważniejsze inwestycje, podnoszące jakość życia mieszkańców, ma już za sobą.Teraz działania zarządu skupiają się na utrzymaniu niskich kosztów eksploatacji zasobów i zapewnieniu członkom atrakcyjnej oferty kulturalno-edukacyjnej. – Staramy się zabiegać o uznanie naszych członków i od lat nam się to udaje – mówi z dumą prezes Wiesław Cyzowski

GOSPODARKA

Page 41: Okladka 05-2006 (Page 1)

wieku, łącznie z dostępnością dla osób nie-pełnosprawnych i dzieci w wózkach.

Najbardziej cieszy mnie, że podejmowanedziałania nie przechodzą bez echa, zwłasz-cza że zależy nam nie tyle na wysokiej kul-turze, ile na jak najszerszym uczestnictwie– choćby biernym – członków w kierowanychdo nich inicjatywach. Proszę sobie wyobra-zić, że z oferty ośrodka rocznie korzysta niemniej niż 20 tys. osób. Co ważne, z roku narok obserwuję coraz większą chęć angażo-wania się w życie spółdzielczej społeczności,która wypiera typowe dla Polaków malkon-tenctwo.

Co wyróżnia Spółdzielnię im. Jagiełły, ob-sypaną wieloma nagrodami za dotychcza-sowe wyniki i postępy w zakresie realizo-wanych inwestycji, na tle innych spółdziel-ni mieszkaniowych w regionie i w kraju?

– Myślę, że właśnie to, że nie ogranicza-my działalności do niezbędnego minimumw zakresie zapewnienia mieszkańcom pod-stawowych warunków bytowych, lecz two-rzymy szeroką ofertę kulturalno-edukacyjną.Od lat organizujemy Teatralia, na które przy-jeżdżają grupy z Litwy, Ukrainy, Białorusi, Bel-gii i Włoch. Nie znam innej spółdzielni, któ-ra mogłaby poszczycić się takim niszowymwydarzeniem na skalę międzynarodową.Naszą dumą jest też powstały w naszychstrukturach Ruch Obrony Członków Spół-dzielni, będący odpowiedzią na realizowanąw sejmie nowelizację ustawy o spółdzielczo-ści autorstwa Platformy Obywatelskiej. Mimoże nie konkurujemy na rynku zewnętrznym,staramy się zabiegać o uznanie naszychczłonków i od lat nam się to udaje. Nasze de-cyzje i inicjatywy – każdorazowo konsulto-wane z członkami przed realizacją – spoty-kają się z ich aprobatą i przychylnością me-diów.

Jakie pomysły spotykają się z najwięk-szym odzewem ze strony mieszkańców osie-dla?

– Z satysfakcją mogę stwierdzić, że więk-szość naszych pomysłów spotyka się z apro-batą członków. Ostatnio dużym osiągnięciemi naszą dumą jest Akademia dla Dorosłych,która już po miesiącu skupiała 400 uczest-ników. To najlepszy dowód, że warto wy-chodzić z inicjatywą, a jednocześnie zachę-ta, by w dalszym ciągu podejmować tego typudziałania adresowane do mieszkańców.

Na pewno nasza aktywność i akceptacjarealizowanych projektów przekładają sięrównież na nagrody i wyróżnienia, którychspółdzielnia zgromadziła na przestrzeni lat po-kaźną kolekcję.Cieszę się, że zostałem oso-biście wyróżniony statuetką VIP Biznesu2013, ale mam świadomość, że nie doszło-by do tego, gdyby nie spółdzielnia, która szczy-ci się tak dobrą opinią.

Czym jako gospodarz zasobów spół-dzielczych zjednuje pan przychylność miesz-kańców i zdobywa ich zaufanie co do pla-nowanych inwestycji?

GOSPODARKA

Fakty 41

Page 42: Okladka 05-2006 (Page 1)

42 Fakty

– Chciałbym, żeby ludzie rozumieli, naczym polega istota spółdzielni; żeby za-równo pracownicy, jak i członkowie mieli po-gląd na całą działalność inicjowaną przez za-rząd. Od 2000 roku panuje zasada, że miej-sce w radzie nadzorczej spółdzielni musi po-przedzać cykl szkoleń i pozytywny wynik eg-zaminu ze znajomości prawa spółdzielcze-go i zasad gospodarki spółdzielczej. My ta-kie szkolenia oferujemy, a tym samym otwie-ramy wszystkim dostęp do struktur organi-zacyjnych spółdzielni. Dodatkowo dużąwagę przykładamy do informowania wszyst-kich członków o działalności i podejmowa-nych decyzjach. Dzięki temu mają oni wie-dzę i mogą sami ocenić, czy spółdzielnia dzia-ła prawidłowo.

Jakie cechy osobowe i umiejętności po-magają w pracy na stanowisku zarządczymi wypracowaniu dobrego kontaktu z człon-kami?

– Zarządzanie w firmie działającej nonprofit jest według mnie najtrudniejsze. Jakoprezes nie mam jednoznacznych parametrów,takich jak stopa zysku. U nas celem i mier-nikiem efektywności jest jak najwyższy wskaź-nik zadowolenia mieszkańców i chociażtrudno to zmierzyć, czynimy takie badaniai uzyskujemy pozytywne wyniki. Musimybyć otwarci i przekonujący, aby wykazywać sięgospodarnością i podejmować słuszne, lo-gicznie uzasadnione decyzje, które będą ko-rzystne dla członków, a przy tym zgodne z pra-wem. W przypadku gdy interesów członkównie da się pogodzić z zasadami prawa, wy-bieramy prawo, bo w zarządzaniu nieru-chomościami nie jest tak, że dozwolone jestto, co nie jest zabronione, lecz to, co do-puszcza prawo.

Jakie życzenia byłyby najtrafniejszew związku z dalszym rozwojem, żeby kolej-ne 18 lat działalności upłynęło pod znakiemrównie licznych sukcesów?

– Wystarczy nam życzyć szczęścia, a onoobejmuje życzenie, by na mocy nowelizacjiustawy nie zlikwidowano spółdzielni. Kon-sumpcja odrębnej własności jest znacznietrudniejsza, gdyż formuła wspólnoty, która niema nawet uprawnień działalności gospo-darczej, wyklucza jej kontrolę z ramienia or-ganów zarządzających. Natomiast spół-dzielnia mieszkaniowa nie tylko dba o zaso-by, lecz także o możliwości rozwoju członkówna wielu płaszczyznach, w tym kulturalneji intelektualnej. Mam nadzieję, że warunkifunkcjonowania spółdzielni się nie zmienią,a koszty eksploatacji nie wzrosną. W ramachdążenia do obniżania kosztów planujemy za-instalować pompy ciepła na potrzeby pod-grzewania wody użytkowej w mieszkaniach,aby wyrównać stawki w poszczególnych nie-ruchomościach.

Rozmawiała Magdalena Szczygielska

www.smjagiello.pl

GOSPODARKA

Mimo że nie konkurujemy na rynku zewnętrznym,staramy się zabiegać o uznanie naszych członków i od lat nam się to udaje. Nasze decyzje i inicjatywy– każdorazowo konsultowane z członkami przedrealizacją – spotykają się z ich aprobatą i przychylnością mediów

Page 43: Okladka 05-2006 (Page 1)

Spółdzielnia Mieszkaniowa im. Władysława Jagiełły w Łodziul. Łagiewnicka 118, 94-471 Łódź, tel. 42 656 97 56, fax 42 617 00 69, [email protected], www.smjagiello.pl

Spółdzielnia Mieszkaniowa im. Władysława Jagiełły w Łodzi powstała w dniu 30 grudnia 1995 roku w wyniku wyodrębnienia ze struktur RobotniczejSpółdzielni Mieszkaniowej „Lokator”. Spółdzielnia zarządza i eksploatuje zasobami o powierzchni 298,1 tys. m², które zlokalizowane są w 39 budynkachmieszkalnych oraz w 8 pawilonach handlowych, wybudowanych na terenie o łącznej powierzchni gruntów ponad 350 tys. m². Jej obszar podzielony jest na czteryrejony. W dziedzinie zarządzania i administracji nieruchomościami Spółdzielnia posiada certyfikaty ISO 9001:2000 i ISO 9001:2008 wydane przez TÜV Nord.

Na przestrzeni lat osiągnięto poziom, którego wyznacznikiem są liczne zdobywane nagrody i wyróżnienia. Spółdzielnia jest laureatem m.in. dyplomu i medaluim. Króla Kazimierza Wielkiego, drugiego i trzeciego miejsca w konkursie Orły Polskiego Budownictwa w kategorii zarządzanie nieruchomościami, OgólnopolskichCertyfikatów „Rzetelni w Biznesie” – edycja 2011 i 2012, „Rzetelna Instytucja 2012”, „Przedsiębiorstwo Fair Play”, „Symbol Polskiej Spółdzielczości Mieszkanio-wej 2013” oraz laureatem statuetki VIP Biznesu.

Spółdzielnia posiada również znaczne osiągnięcia w zakresie działalności społecznej i kulturalno-oświatowej. Działający w ramach Spółdzielni JagiellońskiOśrodek Kultury prowadzi trzy sceny teatralne z salą widowiskową wyposażoną w ruchomą widownię amfiteatralną, a także Studio Piosenki oraz Studio Plasty-czne. Dodatkowo w ośrodku prowadzone są sekcje brydża sportowego i szachów oraz zajęcia sportowe tj. fitness, gimnastyka dla dorosłych, siłownia. W celu in-tegracji mieszkańców naszej Spółdzielni i aktywizacji osób „dojrzałych” w 2013 roku została powołana spółdzielcza akademia „W Jagielle”, w której to słuchaczekorzystają z szerokiej oferty zajęć fakultatywnych m.in. z zajęć języka angielskiego, gimnastyki usprawniającej, warsztatów interpersonalnych, tańca, wszelkiegorodzaju warsztatów tematycznych. Słuchacze mają także możliwość uczestniczenia w ciekawych wykładach akademickich, spotkaniach literackich, kulturalnych,sportowych, turystycznych.

Od grudnia 2010 roku w Spółdzielni odbywają się corocznie spotkania amatorskich teatrów z Litwy i Polski wraz z zespołami teatralnymi działającymi w Jagiel-lońskim Ośrodku Kultury pod nazwą „Jagiellońskie Teatralia”. Wśród gości były także teatry z Ukrainy, Białorusi oraz dwukrotnie z Belgii. Ponadto w ramach Jagiel-lońskich Jesienaliów Spółdzielnia corocznie gości teatr młodzieżowy z Kaszub.

Przykładna współpraca Spółdzielni z mieszkańcami utrzymywana jest poprzez własne wydawnictwo prasowe „W Jagielle” oraz stronę internetowąwww.smjagiello.pl, co doskonale sprawdza się równolegle do kontaktów bezpośrednich. Własna spółdzielcza telewizja kablowa i internet (Spółdzielnia jest opera-torem) umożliwia odbiór 67 programów telewizyjnych w systemie analogowym i 84 programów w systemie cyfrowym, a łącze internetowe zapewnia aktualnie 4 prędkości od 3 do 10 MB/s.

Page 44: Okladka 05-2006 (Page 1)

Mirosław Wdzięczkowski

Każda idea niezrozumiała przezwielu, jest najpierw ignorowana,potem silnie zwalczana, potemmilcząco akceptowana, a na koniec

staje się tak powszechnie akceptowana, że lu-dzie nie wyobrażają sobie jak by mogli bez niejfunkcjonować. Tak było z powszechnymobecnie franchisingiem, który był tak nowa-torskim i tak bardzo niezrozumiałym pomy-słem, iż został zakazany w 1948 roku przezkongres USA. Po czym, gdy został zrozu-miany, przywrócono go w 1952 roku. Cóż, alewcześniej ziemia także płaską była i ilu spło-nęło na stosach. Historia pokazuje, że wieleidei bądź metod spotkało się z odrzuceniem,sceptycyzmem, a jak się później okazywało,były one przyczyną postępu i pozytywnych

zmian. Dziś Warren Buffet i Donald Trumpsą właścicielami firm z sektora marketingu sie-ciowego, a wiele firm tej branży jest z powo-dzeniem notowanych na nowojorskiej giełdzie.A należy przypomnieć, iż Warren Buffet mazasadę nie zajmowania się interesami, którychnie rozumie.

PrekursorzyMarketing sieciowy rozwinął się ze sprze-

daży bezpośredniej i tak jak wiele nowych me-tod marketingowych został zapoczątkowanyw USA. Za początki sprzedaży bezpośredniejw obecnym rozumieniu przyjmuje się rok1885, choć wszyscy zdajemy sobie sprawę, iżhandel bezpośredni istniał od zarania dzie-jów i jest drugim najstarszym zawodem naplanecie. W tymże roku zapoczątkowanoprzez pewne wydawnictwo z Nashville bez-

pośrednią sprzedaż Biblii. Rok później, czy-li w tym samym roku, w którym Karl Benzskonstruował swojego trójkołowca – pierw-szy znany nam samochód z silnikiem spali-nowym, powstała California Perfume Co.,która w 1939 roku zmieniła nazwę na AvonProduct – obecnie z ponad 8,5 milionawspółpracowników i ponad 10 mld dol. ob-rotu. Za datę powstania marketingu siecio-wego (z ang. Multi Level Marketing) przyj-muje się rok 1903, kiedy to powstała firmaWatkins Corporations.

Wszystko na świecie polega permanent-nemu rozwojowi, ewolucji. Pojawiło się wie-le kopii takiej dystrybucji. W 1909 roku roz-poczęła działalność firma W.T. Rawlins– uznawana za pierwszą kopię Watkins Cor-poration. W 1934 roku pierwszą firmą, któ-ra postanowiła dystrybuować swoje suple-

44 Fakty

Biznes XXI wieku

Tytuł artykułu zaczerpnięty został z książki Roberta Kyiosaki, który zainspirowanyprzez Donalda Trumpa napisał o biznesie przyszłości, wcześniej będąc sceptykiemwobec branży marketingu społecznościowego, zwanego także marketingiem sieciowym. Czyżby to był rzeczywiście biznes XXI wieku?

GOSPODARKA

Page 45: Okladka 05-2006 (Page 1)

menty diety w systemie MLM była amery-kańska firma California Vitamins. W 1939roku zmieniła nazwę na Nutrilite ProductsCompany inc. Firma ta stwierdziła, że dużeobroty łatwiej uzyskać, znajdując wielu ludzisprzedających niewielkie ilości produktu i bę-dących jednocześnie konsumentami, niż kil-ku zawodowych sprzedawców, którzy sprze-daliby duże ilości produktów. Dostrzeżono teżwartość rekrutacji i szkoleń nowych dystry-butorów, miast koncentrować się wyłączniena sprzedaży detalicznej.

W 1949 roku dołączyli dwaj dystrybuto-rzy, przyjaciele ze szkolnej ławki, którzy od-nieśli w Nutrilite zauważalny sukces, Jay VanAndel i Rich de Vos. Przez dziesięć lat pracystworzyli jedną z największych grup sprzedaży.Wtedy też dostrzeżono, iż ta branża, podobniejak wiele innych, najdynamiczniej będzierozwijała się pod wpływem osobowości i przy-wództwa.

Dziesięć lat później Van Andel i De Vosopuścili Nutrilite i stworzyli swą własną fir-mę z jednym tylko produktem dla gospo-darstw domowych. Był to niezwykle dobryprodukt, plus nowoczesny plan marketingo-wy, płacący do wielu poziomów niżej de fac-to za wyszkolenie i współpracę z nowymi

współpracownikami. Tak powstała firmaAmway, która po 54 latach działania ma po-nad 3,5 mln współpracowników i obroty rocz-ne na poziomie ponad 12 mld dol. rocznie,działając na niemal 100 rynkach świata. Tojuż jest bardzo duża firma nawet na warun-ki amerykańskie. Z jej doświadczeń skorzy-stało wiele innych nowo tworzących się firmnaśladujących i unowocześniających systemydziałania.

Przez sto lat powstało ponad 100 tys. firmw branży MLM, z czego w ostatnich 50 la-tach powstało ponad 40 tys. firm i każda twier-dziła, że stanowi wyjątkową szansę. Rynekzweryfikował te zamierzenia. Do dziś prze-trwało nieco ponad 10 tys., z czego około stufirm odniosło wielki sukces, czyli obroty po-wyżej 100 mln dol. rocznie.

Marketing wielopoziomowyHistoria podpowiada nam, iż produkt

musi być najwyższej jakości, w przeciwnymrazie sieć dystrybucyjna zweryfikuje zły pro-dukt i nie będzie się z nim identyfikować. Trze-ba też docenić wagę przywództwa i stworzyćmożliwy do spełnienia i nie ekstremalnietrudny plan marketingowy, by nowi współ-pracownicy szybko poczuli dobre zarobki,a liderzy, którzy stworzyli duże sieci dystry-bucji i wyszkolili współpracowników zarabialigodne i coraz większe pieniądze, gdy struk-tury dystrybucji się powiększają. To wszyst-ko należy spiąć profesjonalnym merytorycz-nie systemem szkoleń i prezentacji bizneso-wych.

Kolejnymi firmami, które w niewątpliwysposób przyczyniły się do rozwoju branżyMLM były Shaklee i Mary Kay Cosmetics.Dr. Forrest Shaklee opracował sposób wy-dobycia minerałów z warzyw i w 1959 rokuużył systemu dystrybucji sieciowej do dys-trybucji swoich produktów. W 1963 roku po-wstała Mary Kay Cosmetics, która jest obec-nie jedną z największych firm MLM naświecie.

Historycznie rzecz ujmując, pierwsząfirmą europejską w branży była Klenezee Ho-mecare, której właściciele w 1969 roku po-stanawiają zmienić sposób działania przed-siębiorstwa z jednopoziomowej sprzedażybezpośredniej na system marketingu wielo-poziomowego.

Przez następne lata branża rozwijała sięw sposób niezakłócony. Amway osiągał jużponad 600 mln dol. obrotu rocznie, sprzedającwiele różnych produktów. Jednak od dawnapojawiały się różne pomysły na wykorzysta-nie systemu MLM do stworzenia „piramid fi-nansowych”. To system typu „pieniądz gonipieniądz”, gdzie jedni wpłacają, a drudzyotrzymują prowizję bez namacalnego towa-ru. Takie projekty pojawiły się w latach 90.w Polsce i przez kilka lat naciągnęły wielu lu-dzi, nic nie dając w zamian. W Albanii sprawa„piramid” zatrzęsła nawet podstawami państwai rządem, wzbudzając niepokoje społeczne.

Branża nie miała dobrej prasy i na tej faliw 1975 roku Federal Trade Commision wy-toczyła proces firmie Amway o to, iż jest „pi-ramidą”. Kilka lat głośnego procesu nieosłabiło zbytnio branży, lecz też nie rozwija-ła się ona znacząco. Przełomem był wyroksądu najwyższego USA, tak zwane „orze-czenie Amway”, nr. 93FTC618/79, w którymstwierdził, że Amway nie jest piramidą fi-nansową i marketing sieciowy jest pełno-prawnym i efektywnym sposobem dystrybu-cji produktów do klienta końcowego. Okre-ślono też zasady, według których winny po-stępować firmy MLM. Zapisano, iż dystry-butor, który przyłączy się do firmy ma miećpełną możliwość zarobienia więcej, niż tacy,którzy weszli wcześniej. Czyli, że sukces po-winien zależeć przede wszystkim od aktyw-ności i kreatywności, a nie od czasu przyłą-czenia. Określono także, że nie można zmu-szać współpracowników do nadmiernegomagazynowania produktów, tylko powinnimieć tyle, by starczyło na własną i rodziny kon-sumpcję i ewentualną odsprzedaż dziesięciuklientom. Określono też, iż produkt powinienbyć namacalny, konsumowalny i zużywalny,by nie proponowano „wirtualnych usług”, któ-re w rzeczywistości byłyby przykryciem dla pi-ramidy.

Podobny proces w początku lat 90. wy-toczono firmie NuSkin, która również go wy-grała i rozwija się bez zakłóceń, generując mi-liardowe obroty. Ta firma jako pierwsza do-strzegła, że przywództwo jest rzadkością i po-stawiła na to w szkoleniu i rozwoju sieci, bydla jak największej liczby ludzi spełniło się wiel-kie amerykańskie marzenie o wolnej przed-siębiorczości.

Biznes typu wygrany-wygranyTak o branży MLM i swoich doświad-

czeniach mówią ludzie od lat z nią związa-ni, Lila i Adam Rubin: – To przestrzeń dlarozwoju kreatywności i przedsiębiorczościdla nas i dla wielu osób, między innymiw związku z minimalnym kosztem rozwi-nięcia takiego przedsięwzięcia. Niektórzyo tym mówią jako o swoim biznesie w opar-ciu o firmę, z którą współpracują. Firma uczy,w jaki sposób tworzyć biznes, dając szkole-nia i wsparcie. Rozwój osobisty i kreowaniewizerunku człowieka poprzez wypracowa-nie i powielanie wzorców. Do wszystkiegomusi być pasja, zaangażowanie i serce. Ko-chamy to, że możemy pomagać ludziom, boto biznes typu wygrany-wygrany. Brak ryzykafinansowego.

To prawda, brak ryzyka finansowego i po-moc innym to kluczowe elementy w tymprzedsięwzięciu. Biznes tradycyjny polega natym, że gdy ty masz kontrahenta, a ja jestemkonkurentem, to ja odniosłem porażkę, bo niesprzedałem, gdy ty sprzedasz. Na każdej uli-cy są setki sklepów, których właściciele naj-chętniej pozbyliby się konkurencji. Z firma-mi usługowymi i produkcyjnymi jest tak

GOSPODARKA

Fakty 45

Page 46: Okladka 05-2006 (Page 1)

46 Fakty

samo. Biznes tradycyjny to model typu „wy-grany-przegrany”.

Zapytaliśmy też o swoje spostrzeżenia natemat tego modelu działania Jana Brykczyń-skiego, który ma 19 lat doświadczeniaw MLM: – Uważam, że MLM to najlepszypojazd do finansowej niezależności dla wszyst-kich, którzy nie mają genialnego pomysłu biz-nesowego lub bardzo znaczących środków napierwszą inwestycję. Dobry MLM to system,który promuje współpracę między ludźmi, boto się po prostu im opłaca. Jak wielu preze-sów marzy o tym, aby ich pracownik zostałprezesem? Chyba żaden, bo to oznaczałoby,że dotychczasowy prezes stracił pracę. Tym-czasem w MLM każdy marzy, aby jegowspółpracownik osiągnął maksymalny sukcesi jest gotów mu w tym pomóc. MLM to tak-że najlepsze miejsce dla rozwoju osobistego.Jak wielu ludzi po zakończeniu formalnej edu-kacji nie przeczytało już ani jednej wartościowejksiążki?! Tymczasem od każdego lidera MLMusłyszycie jak mantrę cytat z Jima Rohn’a: „Niepragnij, aby to, co robisz było łatwiejsze. Pra-gnij, abyś to ty był lepszy”.

Po 1979 roku nastąpił bardzo gwałtow-ny rozwój branży. Uwidoczniły się bądź po-wstały takie firmy, które wywarły silny wpływna rozwój MLM, jak Forever Living Product,Herbalife, NuSkin, Oriflame. Docenionowagę ekspansji międzynarodowej i rozwojuwewnętrznego poprzez profesjonalne szko-lenia merytoryczne, a nie tylko motywacyjne.Szkolenia skutecznie pozwalają wyelimino-wać wiele błędów i przygotować także dowszelkiej innej pracy w jakiejkolwiek branżyzwiązanej z relacjami międzyludzkimi i sprze-dażą. Największą ekspansję międzynarodo-wą zanotowała Forever Living Product, bę-dąca obecnie w ponad 150 krajach.

W drugiej połowie lat 90. branża prze-żywała pewną stagnację przez niemal 10 lat.Na świecie był entuzjazm i bezpieczeństwozwiązane z długotrwałą koniunkturą nawszystkich rynkach i ludzkości nie było po-trzeba nowych wyzwań. Jednak branża nadalsię rozwijała i powstawały nowe firmy, inneupadały. Wiele nigdy nie wystartowało, choćzapowiedzi były szumne.

Branża potrzebowała czegoś nowego.W związku z silnym rozwojem internetu i spo-łeczności internetowych dużo zaangażowa-nia przeniosło się w tym kierunku. Jednak bu-dowanie długofalowego, rzetelnego biznesuw MLM wymaga zbudowania relacji międzyludźmi. Biznes tylko przez internet okazuje siękrótkotrwałym i niestabilnym. Marketingspołecznościowy to nadal biznes spotkań orazzawierania wielu nowych, często przyjaciel-skich relacji.

W tym momencie gwiazdą z nowym po-dejściem do MLM została amerykańska fir-ma Monavie, która zaproponowała nowo-czesny hybrydowy plan wynagrodzeń z wie-loma tytułami do wypłat, kreującymi praw-dziwych liderów pracujących intensywnie ze

swoją grupą. Mogła pozwolić sobie na wy-płacanie o wiele więcej aktywnym współpra-cownikom, niż wiele innych firm. Ten plan wy-płat skopiowało wiele firm na świecie orazw Polsce, w tym Organo Gold. Inne firmy zo-stały właściwie zmuszone przez konkurencjędo dostosowania swoich planów marketin-gowych oraz systemów pracy do zmieniającychsię czasów. Do tego doszedł kryzys i branżaprzeżywa największy w historii rozkwit.

Liczba firm oraz przedstawicielstw w Pol-sce przekroczyła 100. Spis firm działającychrzetelnie można znaleźć na łamach wyda-wanego od kilkunastu lat „Network Maga-zyn”. Najbardziej znane polskie firmy toColway i FM. One odniosły największy suk-ces. Jednak branża ta w naszym kraju jest sto-sunkowo młoda. Pierwsze tego typu firmy roz-poczęły działalność w Polsce tuż przed zmia-nami ustrojowymi, kiedy przedsiębiorczośćPolaków zaczęła się rozwijać. Start był dośćnieudolny, do branży weszło wiele osób z en-

tuzjazmem, lecz bez żadnego doświadczeniabiznesowego. Popełniono wiele błędów. Czę-sto jedynymi standardami były niedostoso-wane do naszych realiów i mentalności do-słownie przetłumaczone materiały szkole-niowe. Negatywnie wpłynęło to na wizerunekbranży. Jednak przez 25 lat stworzono wie-le standardów pracy i systemów szkoleń. Sąfirmy, które mają szkoły managerskie. W wie-lu firmach mamy bardzo dobrych liderów napoziomie międzynarodowym, a najlepsi są takdobrymi managerami swoich biznesów, żepodglądają ich inni liderzy z zagranicy. Wi-zerunek branży zarówno w kraju, jak i na ca-łym świecie w ostatnich dziesięciu latach uległkolosalnej poprawie. Stał się to prawdziwy in-teres dla dużej klasy biznesmenów, chcącychsię uczyć i rozwijać oraz przejąć obowiązki li-derów.

Czysty model kapitalizmuPrzestaje w powszechnej świadomości

funkcjonować porównanie MLM do piramidyi kojarzenie branży z interesem dla gospodyńdomowych i bezrobotnych. Obecnie do świa-domości społecznej dociera, iż biznes trady-cyjny jest piramidą, gdzie niemal niemożliwymjest nieograniczony awans od najniższych po-ziomów w firmie do najwyższych stanowisktylko dlatego, że jest się najbardziej aktywnym

i najlepszym współpracownikiem. Najczęściejawans związany jest także, a często wyłącz-nie, z układami i polityką firmy, a przełoże-ni mogą czuć się zagrożeni, gdy mają w swymzespole zbyt dobrych ludzi. W marketinguspołecznościowym jest akurat odwrotnie.To jest właśnie czysty model kapitalizmu i naj-bardziej demokratyczny ze znanych form biz-nesu na ziemi.

Od 15 lat systematycznie rosną obrotyw branży na terenie Polski. W 2009 roku jejprzychody osiągnęły 2,28 mld zł, a obecniejest to niemal 3,5 mld zł. Natomiast od 8 latrośnie liczba dystrybutorów, osiągając w 2009roku liczbę 869 tys., a obecnie jest to niemalmilion osób, co stanowi ponad 5,5 proc.wszystkich pracujących w Polsce. Należy przytym nadmienić, iż dla zdecydowanej więk-szości jest to zajęcie dodatkowe. Dojście dosystematycznych zarobków na poziomiepozwalającym utrzymać się tylko z tego zaj-muje zwykle od roku do czterech lat przy sys-

tematycznej pracy po godzinach i zaanga-żowaniu kilku do kilkunastu godzin na ty-dzień. A pamiętajmy, iż praca etatowa to mi-nimum 40 godzin, a nierzadko znacznie wię-cej, przy jakże często niskich zarobkach, któ-re nie pozwolą spełnić naszych marzeń. Nie-którzy mówią, że ta branża ma dwie wady.Zbyt niska inwestycja, pozwalająca na łatwąrezygnację, i brak ryzyka biznesowego. Toprawda.

Obecnie wykłada się MLM na wszystkichuniwersytetach w USA oraz na kilku polskich.W Polsce napisano już doktoraty i prace li-cencjackie z marketingu społecznościowego.W szybko zmieniającym się świecie, przy co-raz szybszej komunikacji, coraz większe zna-czenie będzie miał konsumencki model mar-ketingu społecznościowego, gdzie firma – do-starczyciel produktu – będzie zajmowała sięprodukcją, logistyką i wypłatami prowizji,a dystrybutorzy – konsumenci będą dzielić sięinformacją, zajmować rekrutacją i szkole-niami, oraz odbierać coraz większe prowizje.W Polsce wśród współpracowników mamy jużmilionerów w wielu firmach. Na świecie naj-lepsi, pracujący wiele lat, dorobili się mająt-ków kilkusetmilionowych i to w dolarach.Przed MLM jest – jak domyślam się – świe-tlana przyszłość i z całą pewnością widać już,iż jest to biznes XXI wieku. �

GOSPODARKA

Dobry MLM to system, który promuje współpracęmiędzy ludźmi, bo to się po prostu im opłaca. Jak wielu prezesów marzy o tym, aby ich pracownik został prezesem? Chyba żaden, bo to oznaczałoby, że dotychczasowy prezesstracił pracę. Tymczasem w MLM każdy marzy, aby jego współpracownik osiągnął maksymalnysukces i jest gotów mu w tym pomóc

Page 47: Okladka 05-2006 (Page 1)

Przedsięwzięcie spółki Nano Car-bon, należącej do Agencji RozwojuPrzemysłu (ARP) i miedziowegokoncernu KGHM, to pierwsza

w Polsce udana próba komercjalizacji grafe-nu, wykorzystująca dorobek polskiej pla-cówki naukowej – Instytutu Technologii Ma-teriałów Elektronicznych (ITME).

– Polscy naukowcy potrafią szybko re-agować i nadążać za światową czołówką. Gra-fenowy projekt jest tego dowodem – mówi-ła prof. Lena Kolarska-Bobińska. – Ten pro-jekt oprócz odwagi przekraczania granic, jakąmają polscy naukowcy, odwagi w inwesto-waniu pieniędzy w naukę, wymagał też odwagi

zaangażowania się w niego wielu instytucji– dodała. Grafen jest nazywany „cudownymmateriałem XXI wieku”. Ta wyjątkowa formawęgla ma wiele zastosowań, zwłaszcza w prze-myśle elektronicznym oraz medycynie.

W rok po tym, jak badacze z uniwersy-tetu w Manchesterze za swoje badania nadgrafenem otrzymali Nagrodę Nobla, polscynaukowcy z ITME wynaleźli jego nowator-ską metodę wytwarzania na węgliku krzemu.Od 2011 roku objęta jest ona międzynaro-dowym patentem. Właśnie ruszył sklep in-ternetowy, za pośrednictwem którego moż-na nabyć tę unikalną formę węgla. – Dziękistaraniom Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa

Wyższego strumienie pieniędzy będą coraz le-piej przekazywane polskim naukowcom. Towszystko układa się w pewien krajobraz,którego „latarnikiem” jest ten projekt – po-wiedział premier Donald Tusk.

Do tej pory na badania nad grafenem Na-rodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR)przeznaczyło 60 mln zł w ramach programuGRAF-TECH. W październiku 2013 roku wy-startował też Program EU Graphene Flagship(GF) z budżetem 1 mld euro. W skład kon-sorcjum realizującego ten flagowy europejskiprojekt wchodzi zespół badaczy z InstytutuTechnologii Materiałów Elektronicznych.

– Realizujecie państwo nie tylko nasze ma-rzenie o gospodarce opartej na wiedzy, ale teżbudzicie nadzieję wielu ludzi na poprawę ichjakości życia – podkreślała prof. Lena Ko-larska-Bobińska.

Jak poinformował Wojciech Dąbrowski,prezes ARP, produkcja grafenu dla potrzebsektora badawczo-rozwojowego pozwolizintensyfikować prace nad jego zastosowa-niem w różnych dziedzinach gospodarki. Jestrównież pierwszym etapem budowy CentrumGrafenowego integrującego działania w ob-szarze badań naukowych, kształcenia kadroraz transferu technologii. �

Polska wśród liderów badań nad grafenemRuszyła produkcja i sprzedaż internetowa polskiego grafenu. – Po raz pierwszy takszybko potrafiliśmy spiąć potęgę wynalazku, energię finansistów oraz pomoc państwa– mówił podczas uroczystości w Agencji Rozwoju Przemysłu premier Donald Tusk. – To znakomity przykład dobrej i skutecznej współpracy nauki i gospodarki – podkreślała minister nauki prof. Lena Kolarska-Bobińska

Grafen to wyjątkowa forma węgla, sto razy mocniejsza niż stal, elastyczna,przezroczysta, przewodząca ciepło szybciej niż robi to srebro, a prąd – szybciej niżrobi to krzem. Ta materia o grubości zaledwie jednego atomu uchodzi za jedynąw przyrodzie, która posiada tylko dwa wymiary: długość i szerokość. Dziękiuczonym europejskim stosowanie grafenu stało się możliwe w 2004 roku, a sub-stancja ta może stać się cudownym materiałem XXI wieku, podobnie jak byłow przypadku tworzyw sztucznych w wieku XX. Dzięki polskim naukowcom jesteśmydziś znacznie bliżej możliwości jego produkcji na skalę przemysłową. Badania nadgrafenem stają się inspiracją dla nowych rozwiązań technicznych w różnychdziedzinach życia i gospodarki. Oczekiwane są rozliczne zastosowania, zwłaszczaw przemyśle elektronicznym oraz medycynie.

GOSPODARKA

Fakty 47

Page 48: Okladka 05-2006 (Page 1)

Europejska Strategia Bezpieczeństwaprzyjęta w 2003 roku określiła dzia-łania zewnętrzne UE, takie jak: za-pobieganie kryzysom, wielostronne

partnerstwo oraz współpraca. Obszar ko-smiczny w polityce bezpieczeństwa i obrony jestzwiązany z utrzymaniem niezależności UE po-przez realizację flagowych programów sateli-tarnych, rozwój technik wywiadowczych,wzrost świadomości sytuacji w przestrzeni ko-smicznej, w tym rozwój systemów wczesnegoostrzegania. Korzyści z wykorzystania prze-strzeni kosmicznej dla bezpieczeństwa w Eu-ropie wynikają głównie z trzech kwestii: ob-serwacji, komunikacji i pozycjonowania. Ak-tualnie niezbędne jest tworzenie struktur in-stytucjonalnych, które pozwolą Europie czer-pać korzyści na wszystkich poziomach zdol-ności kosmicznych bez ich powielania.

Atutem Europy w zakresie działalnościkosmicznej są osiągnięcia oraz fachowa wie-dza państw członkowskich i EuropejskiejAgencji Kosmicznej (ESA). Na tej podstawieopiera się stopniowe budowanie potencjałukosmicznego Europy.

Zainteresowanie Unii kwestiami zwią-zanymi z przestrzenią kosmiczną znalazło od-zwierciedlenie w programach radionawigacjisatelitarnej EGNOS i Galileo oraz w pro-gramie GMES (Globalny Monitoring Śro-dowiska i Bezpieczeństwa, aktualnie Co-pernicus). Programy kosmiczne mają specy-ficzne wyzwania instytucjonalne oraz prak-tyczne wojskowe zastosowanie. Europejskierozwiązania kosmiczne są wykorzystywane dorealizacji celów Wspólnej Polityki Bezpie-czeństwa i Obrony, np. w przypadkach, gdyw sytuacjach kryzysowych niezbędne jest

dostarczenie informacji o sytuacji politycznej,środowiskowej, gospodarczej czy dotyczącejpomocy humanitarnej, zaś systemy satelitarnezapewniają i usprawniają realizację tych za-dań. W fazie odbudowy, gdy minie sytuacjakryzysowa, technologie satelitarne wykorzy-stuje się m.in. do oszacowywania szkód, a na-stępnie wsparcia polityki odbudowy. W przy-padku wykrywania zagrożeń technologie ko-smiczne dotyczące pozycjonowania, nawi-gacji, obserwacji i łączności stały się nie-odzowne.

Infrastruktura krytyczna w kosmosiePrzestrzeń kosmiczna w wymiarze bez-

pieczeństwa dla Europy powinna być doce-niona nie tylko pod względem zastosowań ko-smicznych, lecz także kluczowych elementóweuropejskiej sieci infrastruktury krytycznej.

48 Fakty

Bezpieczeństwo i obronaw europejskiej politycekosmicznej

W komunikacie Komisji Europejskiej „Ku startegii UE w zakresie przestrzeni kosmicz-nej w służbie obywateli” z 4 kwietnia 2011 roku stwierdzono, że europejska politykakosmiczna jest narzędziem polityki wewnętrznej i zewnętrznej Unii i stanowi odpo-wiedź m.in. na wyzwania startegiczne dotyczące bezpieczeństwa i obrony

GOSPODARKA

Page 49: Okladka 05-2006 (Page 1)

Utrzymanie infrastruktury kosmicznej i za-pewnienie integralności wiąże się z niezależ-nym dostępem do przestrzeni kosmiczneji ochrony wdrożonych aktywów, stąd ko-nieczne jest uniezależnianie się i rozwijanie po-trzebnych technologii.

Europejska polityka kosmiczna zawierajasną strategię dla bezpieczeństwa w prze-strzeni tzw. świadomości sytuacyjnej. Sys-tem informacji na temat sytuacji w prze-strzeni – Space Situational Awareness (SSA)– opracowywany jest, aby realizować cele do-tyczące bezpieczeństwa w przestrzeni ko-smicznej. SSA umożliwi monitorowanieobiektów krążących w przestrzeni, którychliczba stale rośnie. Tzw. śmieci kosmicznestanowią dziś zagrożenie dla integralnościi dobrego funkcjonowania systemów ko-smicznych. Już w 2008 roku podczas 5. po-

siedzenia Rady ds. Przestrzeni Kosmicznejstwierdzono, że Europa „musi rozwijać eu-ropejskie zdolności pozwalające jej moni-torować i nadzorować swoją infrastrukturękosmiczną i odpady kosmiczne” i potwier-dzono potrzebę odegrania przez Unię czyn-nej roli w uruchomieniu systemu monito-rowania SSA oraz mechanizmów zarzą-dzania tym systemem. 28 lutego 2013 rokuKomisja przedstawiła wniosek w sprawieprogramu wsparcia obserwacji i śledzeniaobiektów kosmicznych (ang. Space Surve-illance and Tracking – SST). Na tej podstawieKomisja dokona oceny, w jaki sposób za-pewnić w perspektywie długoterminowejwysoką efektywność usługi SST.

Komisja proponuje ustanowienie euro-pejskiego systemu usług, którego celem bę-dzie zapobieganie kolizjom między obiekta-mi kosmicznymi lub między obiektami ko-smicznymi a tzw. śmieciami kosmicznymi orazmonitorowanie niekontrolowanego, ponow-nego wejścia statków kosmicznych lub ich czę-ści do atmosfery. W obliczu coraz większej za-leżności od usług opartych na wykorzystaniuprzestrzeni kosmicznej ochrona infrastrukturykosmicznej stała się niezbędna, gdyż jest onacoraz bardziej narażona na ryzyko kolizji stat-ków kosmicznych lub – w większym stopniu– statków i śmieci kosmicznych. Możliwościmonitorowania i obserwacji satelitów i śmie-ci kosmicznych oraz wejścia obiektów ko-smicznych w atmosferę ziemską są obecniew Europie ograniczone. Brakuje odpowied-nich usług ostrzegających operatorów sate-litów o spodziewanej kolizji. Panuje zatem po-wszechna zgoda co do tego, że przy utwo-rzeniu europejskiego systemu usług SSTnależy ściśle współpracować ze StanamiZjednoczonymi Ameryki.

Aktualnie jedynym prawdziwie globalnymsystemem nawigacji satelitarnej jest amery-kański GPS. Rozbudowywane lub rozwijanesą też systemy rosyjskie, chińskie i indyjskie.Europa pracuje nad własnym systemem,tzw. Galileo. Odzwierciedla to potrzebę stra-tegicznej autonomii w kategoriach ekono-micznych, technologicznych i operacyjnych.Rozwój systemu Galileo jest na dobrej dro-dze. Pierwsze operacyjne satelity zostały jużuruchomione natomiast pełny zestaw zawieraokoło 30 satelitów (27 operacyjnych i 3 tech-niczne), które mają być wdrożone do 2020roku.

Wpływ polityki kosmicznej na WPBiOWpływ polityki kosmicznej na WPBiO

(Wspólna Polityka Bezpieczeństwa i Obrony)jest widoczny w usługach obrazowania, ko-munikacji i pozycjonowania. Istnieją trzygłówne grupy użytkowników: wywiad, siłyzbrojne i służby cywilne dotyczące zarzą-dzania kryzysowego. Najbardziej zaangażo-wane w tym zakresie są Francja oraz WielkaBrytania, które regularnie pracują w zakresierozwoju potencjału militarnego również poza

Europą i potrzebują nie tylko broni nuklear-nej, lecz także systemów do jej kierowaniai dowodzenia oraz kontroli użycia broni. Fran-cja i Wielka Brytania były pierwszymi twór-cami wojskowych systemów łączności sate-litarnej w Europie. Wielka Brytania opraco-wała swój program Skynet już w 1969 roku,a Francja uruchomiła system Syracuse w 1980roku.

UE angażuje się w operacje cywilne i woj-skowe, które są częścią szerszego i komplek-sowego podejścia przyjętego w jej działaniachzewnętrznych. Obserwacja ziemi, monitoro-wanie i nadzór są wykorzystywane do celówmisji UE w czasie kryzysu i po kryzysie.W kontekście WPBiO możliwości usług ko-smicznych w zakresie dowodzenia dla siłzbrojnych okazały się niezbędne, np. w ra-mach EU NAVFOR w Somalii, podczastzw. operacji Atalanta, aby obserwować ru-chy piratów, sytuację w portach morskich i wy-krywać ataki.

Istotną kwestią pozostaje nawigacja i po-zycjonowanie jako kluczowa technologiaw celu wspierania misji WPBiO o charakte-rze wojskowym i cywilnym. Dziś sygnał GPSjest wbudowany w wiele aplikacji dla siłzbrojnych. Rozwój Galileo umożliwi euro-pejskim wojskom niezależne korzystaniez usług o wyższej jakości, niezawodności, cią-głości i integralności w porównaniu z GPS.Ważną rolę we wspieraniu misji WPBiO od-grywają też aplikacje Electronic/Signals In-telligence, przydatne do odbioru łącznościi emisji z systemów obronnych dzięki roz-poznaniu widma elektromagnetycznego.Mogą one okazać się niezwykle przydatneprzy przesyłaniu danych bezpośrednio na te-lefony personelu wojskowego w celu wspar-cia działań antyterrorystycznych, np. za spra-wą przechwytywanych komunikatów.

Rozwój systemów obserwacji ziemiFrancja ma kompleksowy program ko-

smiczny i jest pierwszym w Europie pań-stwem, które angażuje się w rozwój systemówobserwacji ziemi dla zastosowań wojskowych.Inne kraje to Włochy, Niemcy i Hiszpania, Bel-gia, Grecja, które nawiązały współpracę w za-kresie rozwoju i wykorzystania potencjału ob-serwacji ziemi do celów obronnych. Francjarozwija uprzywilejowane technologie optycz-ne i podczerwone, natomiast Niemcy i Wło-chy systemy radarowe.

Włoski COSMO-SkyMed to pierwszysystem podwójnego wykorzystania dla ob-serwacji basenu Morza Śródziemnego, któ-ry składa się z czterech cywilno-wojskowychsatelitów. We Francji działa Helios II drugiejgeneracji, a w Niemczech podobny wywia-dowczy system satelitarny SAR Lupe, któryskłada się z pięciu satelitów i jednej stacji na-ziemnej.

Na podstawie pozytywnych doświad-czeń ze współpracy bilateralnej Francja,Włochy, Belgia, Niemcy, Grecja i Hiszpania

GOSPODARKA

Fakty 49

Page 50: Okladka 05-2006 (Page 1)

50 Fakty

biorą udział w międzynarodowym programieMUSIS (Multinational Space-Based ImagingSystem for Surveillance, Reconnaissanceand Observation), którego celem jest zastą-pienie poprzednich konstelacji, tj. francuskiegoHelios II, niemieckiego Sar-Lupe, programuORFEO skupiającego francuski Pleiaidespodwójnego użycia i włoski COSMO-Sky--Med, także podwójnego użycia. W lipcu 2010roku do programu przystąpiły Polskai Szwecja. Współpraca zakłada współdziała-nie wszystkich segmentów naziemnychpaństw członkowskich UE uczestniczącychw MUSIS.

Wyzwania dla Europy – rola programu Coperncius

Unia rozpoczęła we współpracy z ESAambitny program GMES, znany aktualniejako Copernicus. Początkowo inicjatywaograniczała się jedynie do zastosowań cy-wilnych, jednak z czasem dostrzeżono rów-nież wyzwania w zakresie bezpieczeństwa.Przedmiotowy program obejmuje wszystkiedziałania mające zapewnić nieprzerwanedostarczanie dokładnych i wiarygodnychdanych oraz informacji na temat zagadnieńśrodowiska i bezpieczeństwa osobom odpo-wiedzialnym za wyznaczanie kierunków po-lityki w tym zakresie oraz jej wdrażanie i mo-nitorowanie w UE. Struktura programu Co-pernicus uwzględnia sześć rodzajów usług:usługi monitorowania dotyczące obszarówmorskich, atmosfery, obszarów lądowychi zmian klimatu, jak również usługi dotyczą-ce sytuacji kryzysowych i bezpieczeństwa.W ramach programu Copernicus wykorzy-stuje się dane z satelitów i czujników in situ,takich jak boje, balony lub czujniki powietrza.

Do końca 2013 roku program Coperni-cus był finansowany w ramach tematu „Prze-strzeń kosmiczna” 7. programu ramowego.Kiedy program Copernicus będzie gotowy dowprowadzenia w fazę operacyjną, koniecznebędzie przyjęcie nowego rozporządzeniaobowiązującego od 2014 roku, zgodnie z ce-lami komunikatu „Program uproszczeń do-tyczący wieloletnich ram finansowych na lata2014–2020”. Program Copernicus będziekorzystał z wyników uzyskanych w ramachunijnego programu ramowego „Horyzont2020” w zakresie badań naukowych i inno-wacji, a zwłaszcza z prowadzonej w jego w ra-mach działalności badawczo-innowacyjnejzwiązanej z przyszłościowymi technologiamiobserwacji Ziemi i zastosowaniami telede-tekcji, technologiami związanymi z infra-strukturą powietrzną i in situ oraz danymi,które umożliwią reagowanie na wielkie wy-zwania społeczne.

W ramach 7. programu ramowego KE fi-nansuje dwa projekty interesujące z punktuwidzenia WPBiO: G-NEXT (Pre-usługi ope-racyjne na wsparcie działań zewnętrznych UE)i G-SEXTANT (usługi w wywiadzie geo-przestrzennym). Oba funkcjonują od 1 stycz-

nia 2013 roku w oparciu o efekty projektuG-MOSAIC, którego celem było dostarcza-nie użytkownikom danych wywiadowczychdotyczących wczesnego ostrzegania i zapo-biegania sytuacjom kryzysowym.

Rola EDA w rozwoju zdolności kosmicznych

Wraz z rozwojem europejskiej polityki ko-smicznej w 2007 roku rola usług w przestrzenikosmicznej dla bezpieczeństwa i obronnościzostała uznana za priorytet. W ramach Eu-ropean Defence Agency (EDA) przestrzeń ko-smiczną włączono w plan rozwoju zdolno-ści jako zasadniczy element dla możliwościzwiązanych z obronnością i wsparcia realizacjicelów WPBiO. W dniu 22 lipca 2013 roku,podczas spotkania w Europejskim CentrumTechnologii Kosmicznej i Badań w Noordwijkw Holandii, dyrektor wykonawcza EDAClaude-France Arnould wskazała, że ko-smos jest już praktycznie widoczny w wielu

obszarach obronności. Na tym tle EDA jestzaangażowana głównie w budowanie zdol-ności obronnych wynikających z wykorzy-stania przestrzeni kosmicznej, skupiając w dia-logu Komisję Europejską, Europejską Służ-bę Działań Zewnętrznych, Sekretariat Ge-neralny Rady i Europejską Agencję Ko-smiczną. Działalność EDA koncentruje sięgłównie na rozwoju aplikacji wywiadow-czych, obserwacji ziemi, łączności satelitar-nej, przestrzeni świadomości sytuacyjnejoraz rozwoju krytycznych technologii ko-smicznych.

Biorąc pod uwagę rosnące interakcjemiędzy EDA i ESA, 20 czerwca 2011 rokuagencje zawarły porozumienie administra-cyjne dotyczące współpracy, która ma skupićsię w szczególności na identyfikacji brakują-cych zdolności, które mogą być wypełnionena rzecz polityki UE. Agencje mogą badaći identyfikować możliwości usług kosmicznychoraz koordynować wysiłki w zakresie tech-nologii, synergię między istniejącymi pro-gramami EDA i ESA oraz ich przyszłą ewo-lucję, a także działania w zakresie wspieraniakonkurencyjności przemysłu i niezależnościEuropy w sprawach kosmicznych. W EDA re-alizowane są prace dotyczące rozwoju zdol-ności w zakresie tankowania w powietrzu, wy-korzystania zdalnie sterowanych systemów

statków powietrznych (RPAS) czy cyberochrony. EDA i ESA prowadzą współpracęw dziedzinie obserwacji ziemi, usług sateli-tarnych (C2), roli misji UAS (bezzałogowesystemy statków powietrznych), satelitarnejkomunikacji ruchomej i świadomości sytu-acyjnej. Dzięki porozumieniu doszło dousystematyzowania działań w obrębie loka-lizowania brakujących zdolności w prze-strzeni kosmicznej, koordynacji badań i tech-nologii.

W operacjach wojskowych łączność sa-telitarna zapewnia efektywność operacyjnąwywiadu. Państwa członkowskie często ucie-kają się do komercyjnego SatCom, aby uzu-pełnić brakujące zdolności wojskowe i sku-tecznie prowadzić operacje wojskowe. Pięćpaństw członkowskich UE ma już własne sa-telity wojskowe, inne korzystają z komercyj-nych rozwiązań. Ponieważ rozdrobnieniezamówień jest nieefektywne, EDA została zo-bowiązana do stworzenia komórki specjali-

zującej się w centralizacji zamówień państwczłonkowskich na usługi dotyczące łącznościsatelitarnej w ramach European SatelliteCommunications Procurement Cell (ESCPC)– pilotażowego projektu opartego na zało-żeniu, że koordynacja i łączenie zamówieńpaństw członkowskich UE dla usług łącznościsatelitarnej powinno zapewnić lepszy dostępdo takich usług po konkurencyjnej cenie.ESCPC zapewnia łączność bezprzewodowądla personelu rozmieszczonego w Europiei za granicą. Służy również zainteresowanymstronom, takim jak Centrum Satelitarne UE,ESA i innym agencjom europejskim.

Rozwój zdolności produkcyjnychRola nowoczesnych technologii ko-

smicznych dla niezależności Europy jest ini-cjatywą flagową. Od tego zależy powodzenieeuropejskich działań kosmicznych m.in. w wy-miarze obronności i bezpieczeństwa. Silnabaza technologiczno-przemysłowa jest wa-runkiem utrzymania europejskiej niezależnościw zakresie infrastruktury kosmicznej wspie-rającej WPBiO. Dzisiaj europejski przemysłkosmiczny musi konkurować z takimi potę-gami kosmicznymi, jak Chiny i Indie. Aby sta-wić czoła wzmagającej się konkurencji na ryn-ku światowym, przemysł europejski musiutrzymać przewagę technologiczną i pozostać

GOSPODARKA

Rola nowoczesnych technologii kosmicznych dla niezależności Europy jest inicjatywą flagową.Od tego zależy powodzenie europejskich działańkosmicznych m.in. w wymiarze obronności i bezpieczeństwa. Przestrzeń kosmiczna osiągarangę branży o znaczeniu globalnym, a europejskiprzemysł kosmiczny musi konkurować z takimipotęgami kosmicznymi, jak Chiny i Indie

Page 51: Okladka 05-2006 (Page 1)

GOSPODARKA

Fakty 51

w czołówce pod względem postępu w dzie-dzinie kosmicznej. Wyzwania, przed którymistoi przemysł, obejmują sposób zapewnienianiezawisłości technologicznej i bezpieczeństwadostaw, potrzebę zastąpienia i aktualizacji ist-niejących technologii i produktów oraz roz-wój nowych technologii. A przy tym trzebamieć na uwadze trudności związane z utrzy-maniem decydujących umiejętności na ryn-ku, który cechują długie cykle programowei duże wahania w zakresie zamówień. Pozatym niedostatecznie wykorzystuje się syner-gię między sektorem cywilnym a sektoremobronnym, co utrudnia powstanie europej-skiej potęgi kosmicznej. Kolejną barierą jestbrak skutecznej twórczej wymiany myśli mię-dzy sektorem kosmicznym a pozostałymi sek-torami, co ogranicza wspólne działania w za-kresie badań i rozwoju oraz obustronnązdolność do przejmowania technologii. Ak-taulanie nie jest zagwarantowana technolo-giczna niezawisłość sektora kosmicznego.W szeregu krytycznych dziedzin technolo-gicznych programy europejskie są w pełni za-leżne od jednego dostawcy. Aktualnie zeStanów Zjednoczonych sprowadza się śred-nio 60 proc. elektroniki obecnej na pokładzieeuropejskich satelitów. Przywóz ten podlegaponadto regulacjom wywozowym w ramachITAR, które zmianiają się zależnie od kształ-towania się obaw strony amerykańskiej, coczęsto powoduje opóźnienia w zakupie,a w ujęciu krótkoterminowym wprowadzaprzemysł europejski w stan zależności odzmian w polityce Stanów Zjednoczonych.

Ze względów przemysłowych i strate-gicznych rozwijany jest dialog między ESAi EDA, by wzmocnić wysiłki podejmowanew ramach programu „Horyzont 2020” w celurozwinięcia alternatywnych źródeł dostawtechnologii i materiałów do UE. Europejskiprzemysł kosmiczny musi zwiększyć swójudział w światowym rynku produktówi usług kosmicznych, przy aktywnym zaan-gażowaniu w wymianę myśli z innymi sek-torami. W przypadku wielu komponentówsystemów kosmicznych uznaje się, że mająone podwójne lub wojskowe zastosowanie,a w efekcie podlegają ramom prawnym do-tyczącym transferów wewnątrzunijnych orazkontroli wywozu produktów i technologii po-dwójnego zastosowania. Począwszy od 2012roku wdrażane są uproszczone zasadyi procedury, które ułatwią wewnątrzunijnytransfer komponentów o charakterze woj-skowym.

Dalsze istnienie konkurencyjnego prze-mysłu europejskiego w sektorze kosmicznymwymaga zmniejszenia zależności techno-logicznej Europy od państw nieeuropejskich.Komisja Europejska stworzyła we współ-pracy z Europejską Agencją Kosmiczną iEuropejską Agencją Obrony wspólną gru-pę zadaniową, której celem było utworze-nie spójnego wykazu technologii krytycznychdla priorytetowych dziedzin rozwoju. Po-

cząwszy od 2009 roku uzgodniono wykazpilnych działań i wykorzystano go jakopodstawę dla rozwoju technologii krytycz-nych w ramach 7PR. Inicjatywa ta będziekontynuowana.

Normalizacja związana z przestrzenią ko-smiczną, postrzegana jako sposób zagwa-rantowania niezawodności technologicznejproduktów i komponentów kosmicznych,wspiera przejmowanie innowacyjnych usługi zastosowań opartych na wykorzystaniuprzestrzeni kosmicznej. Poprzez efektyw-niejsze wykorzystanie technologii kosmicznychoraz zastosowań i usług opartych na wyko-rzystaniu przestrzeni kosmicznej może przy-czynić się do wzmocnienia pozycji europej-skiego przemysłu kosmicznego na rynkuświatowym.

Europa nie może ograniczać się wyłącz-nie do pozyskiwania systemów lub podsys-temów kosmicznych produkowanych w kra-jach trzecich, ponieważ istnieje ryzyko za-kłócenia dostaw. Potrzeba autonomii syste-mów i technologii kosmicznych jest jednymz głównych powodów, które doprowadziły douruchomienia programu Galileo. Europaobawia się, że Stany Zjednoczone, którekontrolują amerykański GPS, mogą ograni-czyć sygnał na niekorzyść europejskiego bez-pieczeństwa. Ten sam argument jest ważny dlarozwoju wyrzutni Ariane.

Dostęp do przestrzeni kosmicznej dla roz-woju skutecznej WPBiO wymaga inwestycjii długoterminowego planowania. Galileoi Program Copernicus są przeznaczone do re-alizacji usług dla dużej społeczności użyt-kowników cywilnych i wojskowych. Usługi ko-smiczne na poziomie UE to otwarte dla każ-dego państwa członkowskiego platformywspółpracy w wielu specjalizacjach. Współ-działanie przyczynia się do tworzenia uży-tecznych aktywów, które pozwalają na reali-zację celów WPBiO.

Przemysł obronny a przemysł kosmiczny

W komunikacie „W kierunku bardziej kon-kurencyjnego i wydajnego sektora obronno-ści i bezpieczeństwa” z 24 lipca 2013 roku KEstwierdza, że Europa jest odpowiedzialna zaswoje bezpieczeństwo na własnym obszarzei za granicą. Aby działać na miarę swoichmożliwości, UE musi rozwinąć między innymizdolności w zakresie polityki kosmicznej,które służą realizacji WPBiO. Europa stoiw obliczu wielu złożonych, wzajemnie po-wiązanych i trudnych do przewidzenia wy-zwań związanych z bezpieczeństwem. Wie-le zagrożeń w łatwy sposób rozprzestrzeniasię ponad granicami państwowymi, zaciera-jąc tradycyjne granice między bezpieczeń-stwem wewnętrznym i zewnętrznym. Tym wy-zwaniom można sprostać, stosując kom-pleksowe podejście łączące różne obszary po-lityki i różne instrumenty w powiązaniu z krót-ko- i długoterminowymi środkami. Podejście

to musi być poparte szerokim potencjałem cy-wilnym i wojskowym. Europa musi być w sta-nie przejąć odpowiedzialność za własne bez-pieczeństwo, jak również za pokój i stabilnośćmiędzynarodową. Wymaga to pewnej stra-tegicznej autonomii: aby być wiarygodnymi niezawodnym partnerem, Europa musimieć możliwość decydowania i działania, nie-zależnie od potencjału stron trzecich. Decy-dujące znaczenie ma zatem rozwój kluczo-wych technologii i suwerenność operacyjna.

W dokumencie z dnia 24 lipca 2013 rokuKE stwierdza, że większość technologii ko-smicznych, infrastruktury kosmicznej orazusług związanych z przestrzenią kosmicznąmoże służyć zarówno celom cywilnym, jaki obronnym. Priorytetem pozostaje zmniej-szenie zależności Europy od dostawcówkluczowych technologii z państw trzecich orazzwiększenie synergii między działalnościącywilną i wojskową. W kwestii ochrony in-frastruktury kosmicznej wskazuje się na pro-gramy Galileo i Copernicus, które są głów-nymi elementami europejskiej infrastrukturykosmicznej. Największym zagrożeniem dlazrównoważonego rozwoju naszej działal-ności związanej z przestrzenią kosmiczną sta-ły się śmieci kosmiczne. W celu ograniczeniaryzyka kolizji będzie rozwijany europejski sys-tem obserwacji i śledzenia obiektów ko-smicznych, co zapewni UE ochronę infra-struktury kosmicznej.

Komisja Europejska będzie działała rów-nież na rzecz zapobieżenia rozdrobnieniu po-pytu w dziedzinie łączności satelitarnej do ce-lów bezpieczeństwa. Korzystając z do-świadczeń EDA, będzie szczególnie zachęcaćdo łączenia zamówień w europejskim sekto-rze komercyjnej łączności satelitarnej do ce-lów wojskowych i bezpieczeństwa. Ponadtow dokumencie wskazuje się, że budowanieunijnego potencjału w zakresie obrazowaniasatelitarnego o wysokiej rozdzielczości ma co-raz większe znaczenie we wspieraniu polity-ki bezpieczeństwa WPBiO/WPZiB. W celuprzygotowania kolejnej generacji wojsko-wych i cywilnych satelitów przekazujących ob-razy wysokiej rozdzielczości, które powinnyzostać rozmieszczone około 2025 roku, na-leży zbadać i rozwinąć szereg technologii, ta-kich jak umieszczane na orbicie geostacjo-narnej satelity do obrazowania hiperspek-tralnego o wysokiej rozdzielczości lub udo-skonalone satelity do obrazowania o ultra-wysokiej rozdzielczości w połączeniu z no-wymi platformami sensorowymi, np. RPAS.

Hubert KrólikowskiOtylia Trzaskalska-Stroińska

Zbigniew Skrzyński

Tekst został przygotowany na podstawieoficjalnych dokumentów europejskich KomisjiEuropejskiej, Rady Parlamentu Europej-skiego, Europejskiej Agencji Obrony oraz Eu-ropejskiej Agencji Kosmicznej.

Page 52: Okladka 05-2006 (Page 1)

Wsierpniu bieżącego roku byłypracownik IBM ujawnił ame-rykańskiemu portalowi Infor-mationWeek obszerną doku-

mentację korporacji, z której wynikało, iżIBM przecenia swoje przyszłe dochody z do-staw nowoczesnych technologii w zakresiecloud computing. Nie posiadał dobrych eks-pertyz albo ukrywał prawdę. Otóż z ujaw-nionych dokumentów wynikało, że docho-dy IBM z dostaw tej technologii osiągnęływ 2012 roku tylko 2,26 mld dol., co po-zwalałoby przypuszczać, iż nierealne są za-łożenia korporacji, która planowała do2015 roku osiągać roczny zysk w wysoko-ści 7 mld dol.

Na ironię zakrawa fakt, iż IBM nie wie,w jaki sposób do tego doszło. Były pracow-nik skopiował dokumenty w okresie zatrud-nienia. Podzielił się informacjami, aby chro-nić klientów i byłych kolegów. Odmówiłujawnienia tożsamości, aby uniknąć utraty za-ległej odprawy.

Przypadek IBM wykazuje, że tego rodzajuzagrożenia wewnętrzne powinny być branepod uwagę we wszystkich firmach. Ekspercizwracają uwagę, iż istnieją proste rozwiąza-nia zapobiegające takim przypadkom. Gdy-by IBM w ramach dobrych praktyk miał sys-tem monitorowania pracowników „wyso-kiego ryzyka” w czasie ich dostępu do kry-tycznych informacji, można byłoby problemuuniknąć.

Sprawa wykazała, że trwa w najlepsze„wojna partyzancka” w korporacyjnej Ame-ryce przy użyciu głównie hakerstwa, za po-mocą którego antagonizuje się konkurentów,a nawet partnerów. Hakerzy wabią byłych pra-cowników i wewnętrzne „wtyczki” całą gamązachęt: 15 minut sławy, zemsta na byłym pra-codawcy czy wreszcie korzyści materialne.Ostatnie badania pokazują, że kradzież toż-samości i danych przybierają alarmującerozmiary wśród zwalnianych pracowników.

Casus IBM uwiarygadnia więc naszą tezę,iż firmy nie doceniają bezpieczeństwa infor-

macji, ale podobne konkluzje można wysnućz ostatnich badań renomowanych firm, takichjak Ernst & Young czy też B2B Internationali Kaspersky Lab w sferze bezpieczeństwa IT.Z punktu widzenia polskiej rzeczywistości,opinię tę potwierdzają codzienne doświad-czenia spółki Profesjonalny Wywiad Go-spodarczy Skarbiec wyniesione z licznychszkoleń. Indagowani przedsiębiorcy nie po-trafią odpowiedzieć na proste kwestie: jaki ro-dzaj informacji chronią, co stanowi u nich ta-jemnicę przedsiębiorstwa, czy wypracowalispójną politykę bezpieczeństwa informacji?Są to wciąż pytania kłopotliwe.

Sformułowany zarzut, rzecz jasna, nie od-nosi się w takim samym stopniu do wszyst-kich firm. Polityka bezpieczeństwa informa-cji różni się w poszczególnych organiza-cjach i zależy od wielu czynników: rozmiarów,poziomu wrażliwości przetwarzanych infor-macji, miejsca na rynku, ilości i rodzaju in-formacji oraz wykorzystywanych systemów in-formatycznych.

52 Fakty

Firmy wciąż nie doceniająbezpieczeństwa informacjiUzasadnienie tej tezy zaczniemy od przypomnienia ostatniego przypadku wycieku poufnych danych w IBM, który pozostawał w cieniu afery Snowdena, chociaż obie sytuacje są bliźniaczo podobne

GOSPODARKA

Page 53: Okladka 05-2006 (Page 1)

Diagnoza bezpieczeństwaO ile można mówić o pewnej generalnej

poprawie w sferze bezpieczeństwa informa-cji, o tyle z zastrzeżeniem, iż przedsiębiorstwaprzegrywają wyścig z rosnącymi zagrożeniamigenerowanymi przez nowoczesne technolo-gie.

Niektóre wskaźniki zawarte w opraco-waniach wymienionych firm biją na alarm.Według globalnego, 15. raportu bezpieczeń-stwa informacji firmy Ernst & Young (Figh-ting to close the Gap) 77 proc. firm oceniło,iż zagrożenie atakami zewnętrznymi wzrosło,zaś 46 proc. dostrzega wzrost zagrożeń we-wnętrznych. 31 proc. badanych firm do-świadczyło w ostatnich dwóch latach incy-dentów naruszających ich bezpieczeństwo, aleaż 63 proc. nie ma wdrożonej systemowej po-lityki bezpieczeństwa. Jedynie 16 proc. de-klarowało, iż ich polityka bezpieczeństwa speł-nia wszelkie wymogi i oczekiwania. Prawie jed-na trzecia firm postrzega swój system bez-pieczeństwa jako zagrożony lub bezbronny,a świadomość ta wzrosła najbardziej w cią-gu ostatnich 12 miesięcy.

Wykorzystywanie cloud computing jakojednego z bardziej popularnych modeli in-nowacyjnych zarządzania w biznesie dyna-micznie rośnie, podwoiła się liczba organizacjikorzystających z niego w przeciągu ostatnichdwóch lat. Chociaż 59 proc. organizacji ko-rzysta z tego systemu, to aż 38 proc. nie pod-jęło żadnych środków obniżających ryzyko za-grożeń, jakie ten model generuje.

Z kolei główną tezą raportu bezpieczeń-stwa IT autorstwa firm B2B Internationali Kaspersky Lab (Global Corporate IT Se-curity Risks 2013 Survey) jest – dość oczywistedla specjalistów – stwierdzenie, iż to pra-cownicy stanowią główne źródło wyciekówpoufnych informacji w przedsiębiorstwach.Pomimo iż 39 proc. incydentów wynikałoz luk w zabezpieczeniach oprogramowaniawykorzystywanych przez pracowników, to jed-nak skala innych incydentów związanychz błędami personelu jest równie wysoka.32 proc. badanych firm stwierdziło przecie-ki, które miały miejsce na skutek błędów pra-cowników. 30 proc. firm zgłosiło fakt utratylub kradzieży urządzeń mobilnych z winy pra-cownika. Świadome przecieki zostały popeł-nione przez pracowników w 19 proc. firm bio-rących udział w badaniu. 18 proc. przedsię-biorstw odnotowało przypadki utraty infor-macji wskutek niewłaściwego wykorzystaniaurządzeń mobilnych (telefony, e-maile, kom-putery, tablety) i dokumentów papierowych.7 proc. badanych wykazało utratę informa-cji szczególnie krytycznych wskutek świado-mych działań pracowników.

W szeroko pojmowanym bezpieczeń-stwie IT panuje totalna beztroska. Jak poka-zują dane amerykańskiej firmy SplashData,użytkownicy różnego rodzaju aplikacji kom-puterowych nadal słabo zabezpieczają swo-je dane. Na liście 25 najgorszych haseł za-

bezpieczających dane komputerowe w 2012roku niezmiennie królują takie jak: „hasło”,„123456”, „12345678”, „abc123”. Właścicieletakich haseł dostępu stają się najbardziej praw-dopodobnymi ofiarami ataków hakerskich.Zagrożenie jest mniejsze, jeśli problem dotyczyprywatnych zasobów, natomiast jest o wielegorzej, jeśli takie same zabezpieczenia stosujesię w firmach przy wykorzystywaniu poufnychinformacji biznesowych.

Piętą achillesową bezpieczeństwa infor-macyjnego w przedsiębiorstwach jest brak lubnieadekwatność prowadzonych szkoleń w sto-sunku do zagrożeń. Tylko w 56 proc. bada-nych przedsiębiorstw zadeklarowano, iżrocznie prowadzi się od 1 do 10 szkoleń (ćwi-czeń), będących wszakże reakcją na przypadkinaruszeń bezpieczeństwa lub penetracji za-sobów informacyjnych. W 19 proc. firm nieprowadzi się żadnych szkoleń lub ćwiczeń.Z drugiej strony większość przedsiębiorstw de-klaruje, iż wdrożono politykę klasyfikacjii ograniczonego dostępu do informacji. Tkwiwięc tu pewna sprzeczność, jeśli uświadomimysobie fakt, iż blisko 80 proc. badanych przed-siębiorstw dostrzega wzrost zagrożeń bez-pieczeństwa informacyjnego.

Przyczyny zagrożeńWirtualizacja biznesu, cloud computing,

połącznie biznesu z mediami społeczno-ściowymi, dynamiczny wzrost urządzeń mo-bilnych przetwarzających informacje, a nadewszystko zacierający się tradycyjny podział po-między pracą w biurze i w domu – wszystkoto składa się na szybkość i złożoność zmian,ale i wzrost poziomu zagrożeń. Wskazaneczynniki w połączeniu z ciągle rosnącym zja-wiskiem cyberprzestępczości powodują, że po-większa się luka między istniejącymi progra-mami bezpieczeństwa informacji a nowymiwyzwaniami.

Należy szczególnie zwrócić uwagę na coś,co jawi się jako nieuchronne we współczesnym

biznesie, a mianowicie zalew nowoczesnychtechnologii, co sprawia, iż wykorzystywaniesystemów komputerowych jest coraz bardziejrozproszone. Ze scentralizowanych systemówi baz działalność biznesowa przenosi się nasieci rozproszone, laptopy, ipady itp. Tosprawia, iż zapewnienie bezpieczeństwa sys-temów jest coraz trudniejsze, bowiem obni-żają się parametry bezpieczeństwa, rośnie licz-ba łatwo dostępnych urządzeń końcowych,a przez to wzrasta ryzyko kradzieży danych,włamań itp. Dynamiczny wzrost Internetuw komunikacji biznesowej zwiększa zagro-żenia hakerstwem i cyberprzestępczością.

Oczywiście należy mieć na uwadze, iżżadna organizacja nie jest odporna na ataki,nie ma super szczelnych przedsiębiorstw.Mamy i zawsze będziemy mieć do czynieniaze zjawiskiem wycieków, ulotu czy też ujaw-nienia informacji wrażliwych. Według sza-cunków specjalistów poufne dane wyciekająz około 80 proc. firm. Nawet takie potęgi, jakIBM, Hewlett Packard czy wiele innych nieustrzegły się utraty tajemnic handlowychw codziennych procesach kupna i sprzeda-ży. Wywiadowcy gospodarczy (tym bardziejszpiedzy przemysłowi) kierują się jedną, kar-dynalną zasadą, wręcz aksjomatem: każdedziałanie, nawet najlepiej skrywane, musi po-zostawić po sobie jakiś ślad. Przykład „super--tajnych” informacji o więzieniu CIA w Kiej-kutach może posłużyć jako sztandarowydowód tej tezy.

Całkowite zabezpieczenie informacji wewspółczesnym globalnym biznesie jest nie-możliwe. Oczywiście nie ma zasady, twardejreguły, według której można zmierzyć, jakailość tzw. wrażliwych informacji wyciekakażdego dnia z przedsiębiorstwa.

Leonard Fuld, amerykański prekursor no-woczesnego wywiadu gospodarczego, za-prezentował pewien barometr, za pomocą któ-rego można mierzyć potencjalny ulot infor-macji. Przyjął, że jeśli w 60-tysięcznej ope-

GOSPODARKA

Fakty 53

Jakie działania powinny podejmować przedsiębiorstwa?

1. Przedsiębiorstwa powinny wiązać bezpieczeństwo informacji ze swoją strate-gią i celami biznesowymi. Polityka bezpieczeństwa musi mieć charakter komplek-sowy, obejmować całą organizację, angażować wszystkich pracowników.2. Należy rzetelnie zdiagnozować krajobraz zagrożeń i opracować adekwatną poli-tykę ochrony, koncentrując się na tym, co najważniejsze. W sposób ciągły antycy-pować przyszłe zagrożenia, aby podejmowane działania nie okazywały się wysiłkiemna krótką metę.3. Należy reformować lub zbudować od podstaw systemy bezpieczeństwa infor-macji tam, gdzie to niezbędne.4. Należy ustanowić racjonalny dostęp do informacji poufnych i systematycznąkontrolę tego dostępu.5. Należy głęboko wchodzić w nowe technologie, pomimo ryzyka, z jakim wiąże sięich rozwój. Należy dokonać bilansu ich możliwości i potencjalnych strat. W ramachpolityki otwartości (need to share) należy wykorzystywać dobrodziejstwo płynącez mediów społecznościowych, cloud computing, urządzeń mobilnych, ale trzebamieć świadomość generowanych przez nie niebezpieczeństw.6. Należy zwiększyć nakłady na bezpieczeństwo informacji. Tylko 39 proc. badanychprzedsiębiorstw przewidywało zwiększenie nakładów na bezpieczeństwo, co w erzerosnących zagrożeń wydaje się niewystarczające.

Page 54: Okladka 05-2006 (Page 1)

54 Fakty

rującej globalnie korporacji 25 proc. pra-cowników ma służbowe kontakty zewnętrz-ne, a każdy z tej grupy przynajmniej 5 razydziennie kontaktuje się z otoczeniem przed-siębiorstwa (mail, telefon, faks, spotkanie)i tylko w 1 proc. takich kontaktów pojawia się„informacja wrażliwa”, to dziennie mamy doczynienia z 750, a w skali roku 187 500 (przy250 dniach roboczych) potencjalnie „szko-dliwymi rozmowami”, w których może dojśćdo ujawnienia poufnych informacji.

Jednak świadomość, iż nie ma perfek-cyjnie szczelnych przedsiębiorstw, nie po-winna demobilizować i prowadzić do kon-kluzji, że w dziedzinie bezpieczeństwa wszel-kie wysiłki są uznane za próżne. Otóż, war-to działać choćby po to, aby chronić ludzii informacje, kształtować pożądane zacho-wania użytkowników informacji, admini-stratorów systemu, zarządów i pionów bez-pieczeństwa, minimalizować ryzyko lub ni-welować poniesione szkody, wreszcie, aby kre-ować określoną kulturę informacyjną nie-zbędną w zarządzaniu współczesnym przed-siębiorstwem.

Niewesoła przyszłośćCzego można spodziewać się w przy-

szłości w zakresie bezpieczeństwa informa-cji? Otóż, tego, że działania firm mogą pod-legać coraz większym zakłóceniom wskutekataków wewnętrznych i zewnętrznych. Im

szybciej organizacja będzie w stanie przy-wrócić normalny stan funkcjonowania, tymlepiej – uniknie tym sposobem kosztów.

Wzrosną zagrożenia prywatności. Przed-siębiorstwa muszą chronić dane osobowe pra-cowników i klientów. Jeśli ta prywatnośćbędzie naruszona, należy liczyć się – zgodniez przepisami ochrony danych osobowychi prywatności – z działaniami prawnymii sankcjami.

Przedsiębiorstwa mogą być narażonena bezpośrednie straty finansowe. Ochronajest niezbędna – w szczególności informacjihandlowych oraz danych klientów i kart kre-dytowych. Utrata lub kradzież informacji han-dlowych, począwszy od planów bizneso-wych i umów z klientami, poprzez własnośćintelektualną, a na przemysłowym know-howkończąc, mogą spowodować długotermi-nowe szkody finansowe. Oszustwa kompu-terowe, prowadzone przez pracowników,często z udziałem osób trzecich, będą mia-ły natychmiastowe konsekwencje finansowe.

Najważniejszym zagrożeniem jest utra-ta reputacji. Organizacje, które nie są w sta-

nie chronić prywatności informacji dotyczą-cych pracowników i klientów, stracą swoją kor-poracyjną wiarygodność i zachwieją relacjebiznesowe, w rezultacie ich ciężko wypraco-wany wizerunek zostanie narażony na szwank.Przytoczony na wstępie przypadek IBM wy-daje się bardzo wymowny.

Skuteczna polityka bezpieczeństwa in-formacji nie wymaga skomplikowanych roz-wiązań technologicznych. Wymaga przy-wództwa i zaangażowania, zdolności i chę-ci do działania. Bezpieczeństwo informacji po-winno stać się priorytetem na poziomie za-rządu, który tej problematyce winien za-pewnić stałe miejsce przy stole konferencyj-nym.

Mec. Robert Nogacki, KancelariaPrawna Skarbiec

Dr Marek Ciecierski, ProfesjonalnyWywiad Gospodarczy Skarbiec Sp. z o.o.

Kancelaria Prawna Skarbiec specjalizuje się w kompleksowej obsłu-

dze prawnej podmiotów gospodarczych.

GOSPODARKA

Polski przedsiębiorca średnio 286godzin rocznie przeznacza na for-malności podatkowe. W konkuren-cji przyjazności podatkowej zajmu-

jemy niechlubne 113. miejsce na liście 189 kra-jów zbadanych przez Bank Światowy i PWCPolska – wynika z raportu Paying Taxes.

Gdyby zamiast w nieskończoność wy-pełniać PIT-y, polscy przedsiębiorcy mogli sku-

pić się na rozwijaniu własnej działalności, jaknp. biznesmeni w Zjednoczonych EmiratachArabskich, mielibyśmy zdecydowanie mniejbankructw. W tym roku padnie rekord – z sza-cunków KUKE wynika, że zbankrutuje oko-ło 950 firm. Ale trochę też sami jesteśmy so-bie winni. Polacy często startują w biznesie bezplanu. A gdy już wystartują, to w praktyce oka-zuje się, że brakuje im elementarnej wiedzy

z zakresu analiz popytu rynkowego, na usłu-gi czy produkty, które oferują. Wielu z nich niewie, skąd pozyskiwać środki na finansowaniedziałalności. Do pogorszenia sytuacji firmprzyczyniają się również niekorzystne warunkiprawno-administracyjne, takie jak: wszech-obecna biurokracja, wysokie koszty zatrud-nienia, nieelastyczne prawo pracy, skompli-kowane przepisy podatkowe etc.

Z czym zmaga się polski przedsiębiorcaJedyną stałą rzeczą w życiu jest zmiana. Dobrze, jeśli zmiana naprawdę wnosi coś nowego. Inaczej staje się martwym przepisem albo… kulą u nogi. Polscy przedsiębiorcy narzekają na absurdy prawne, które są dla nich barierą w prowadzeniu działalności. Aż 64 proc. przedsiębiorców doświadczyło na własnej skórze absurdalnego działania polskiego prawa, a w 84 proc. przypadków wprowadzone dotychczas deregulacje niewiele wniosły do działania firm – wynika z badania przeprowadzonego przez Rzetelną Firmę

Źródła zagrożeń można ująć w cztery główne kategorie:

- niedostosowanie wymogów bezpieczeństwa do specyfiki przedsiębiorstwa;- niska świadomość pracowników, niedostateczny poziom lub brak szkoleń;- brak spójnej, kompleksowej polityki bezpieczeństwa informacji;- nowe, zaawansowane technologie komunikacyjne.

Page 55: Okladka 05-2006 (Page 1)

GOSPODARKA

Fakty 55

W ocenie 84 proc. polskich przedsię-biorców przepytanych przez Rzetelną Firmę,niewiele zmian deregulacyjnych wprowa-dzonych w ciągu ostatniego roku przyczyni-ło się do usprawnienia działalności firm. – Na-sze badania pokazują, że aż 67 proc. przed-siębiorców nie zauważyło pozytywnych zmian,wynikających z ustaw deregulacyjnych – mówiWaldemar Sokołowski, prezes Rzetelnej Fir-my. – 64 proc. badanych potwierdza, że do-świadczają na co dzień absurdów prawnych,utrudniających sprawne funkcjonowanie ichfirm. Wciąż najwięcej kłopotów przysparza-ją polskim przedsiębiorcom przepisy prawa po-datkowego, 42 proc. badanych wskazało wła-śnie te ustawy jako najbardziej problemowe.Dla 16 proc. najbardziej absurdalne są prze-pisy związane z prawem pracy, dla kolejnych13 proc. prawo dotyczące ochrony środowi-ska – dodaje Waldemar Sokołowski.

Jak pokazało badanie Rzetelnej Firmy,poważnym problemem dla przedsiębior-ców jest również brak odczuwalnego wspar-cia ze strony władz lokalnych. Aż 90 proc.firm przyznaje, że nie zdarzyło im się nigdyotrzymać od władz lokalnych wsparcia zwią-zanego z rozwojem i działalnością przed-siębiorstwa. �

Przepisy, które wymagają pilnej zmiany:

Pozapłacowe koszty pracy: jeden z najwyższych udziałów kosztów pozapłacowych w wynagrodzeniu. Uzasadnienie: Polska ma jedne z najwyższych kosztów pracy w Europie Środkowo-Wschodniej. Od 2008 roku wzrosły o ponad12 proc. Ostatnio koszty pracy w Polsce wzrosły całkiem niedawno – 1 stycznia 2013 roku po podwyżce minimalnej pensjiz 1500 na 1600 zł brutto. Firmy, choć anonimowo, przyznają, że z powodów wysokiego opodatkowania pracy często stosujątaką metodę: oficjalnie płacą zatrudnionemu najniższą krajową, a resztę dają mu do ręki. Nieoficjalnie szacuje się, że szarastrefa to jedna trzecia polskiego PKB.

Art. 87 ustawy o podatku od towarów i usług: 60- i 180-dniowy termin zwrotu podatku VAT.Uzasadnienie: Podstawowy termin zwrotu VAT to 60 dni, w praktyce jednak w większości przypadków termin wynosi 180 dni.Już termin 60-dniowy został uznany w obrocie handlowym za zbyt długi.

Brak przepisu nakładającego na sąd obowiązek podjęcia czynności procesowych w określonym terminie. Uzasadnienie: Nieliczne istniejące przepisy dotyczące czasu oczekiwania na rozpoczęcie postępowania, na kolejne rozprawyoraz na wyrok i zakończenie postępowania sądowego mają wyłącznie charakter instrukcyjny, tzn. nie rodzą żadnych negaty-wnych skutków dla sędziego prowadzącego postępowanie (teoretycznie konsekwencje dyscyplinarne, w praktyce nic). Przykła-dem jest 30-dniowy termin na sporządzenie uzasadnienia wyroku, art. 329 KPC (w praktyce często czas oczekiwania wynosi3–4 miesiące) lub ogólne stwierdzenie „bez zbędnej zwłoki”.

Przepisy nakładają na pracodawcę obowiązek archiwizacji i przechowywania (w formie tradycyjnych teczek) dokumen-tacji pracowniczej w szczegółowo określonych warunkach, przez okres 50 lat.Uzasadnienie: Spełnienie tego obowiązku pociąga za sobą wysokie koszty i utrudnienia lokalowe, natomiast niedopełnienie gopociąga za sobą sankcję w postaci grzywny w wysokości od 1000 do 30 000 zł.

Zbyt szeroki obowiązek ewidencjonowania sprzedaży za pośrednictwem kasy rejestrującej.Uzasadnienie: Istnieje obecnie konieczność fiskalizacji np. sprzedaży towarów i usług drogą elektroniczną w przypadku, kiedydokumentacja jest w pełni wystarczająca dla potrzeb ewidencji obrotu i możliwości jego kontroli, a także konieczność fiskaliza-cji świadczenia usług elektronicznych w przypadku, kiedy podmiot świadczy usługi dla anonimowego odbiorcy, a sposób świad-czenia (elektroniczny) uniemożliwia wydanie paragonu w chwili sprzedaży.

Przepisy związane z tzw. ustawą śmieciową.Uzasadnienie: Większość gmin (wszystkich jest około 2,5 tys.) nie będzie wywozić śmieci od przedsiębiorców. Teoretycznieosoby, które są jednocześnie i mieszkańcem, i przedsiębiorcą, bo prowadzą działalność w miejscu zamieszkania, powinny miećdwa pojemniki – na odpady domowe i firmowe. Czyli powinny zgłosić deklarację w sprawie odbioru odpadów komunalnych orazjako przedsiębiorca mieć podpisaną drugą umowę z firmą, która odbierze od niej śmieci powstałe w ramach prowadzenia dzia-łalności. W praktyce jest to jednak nie do skontrolowania. Dodatkowy problem powstaje w sytuacji, w której część nieza-mieszkana (firmowa) nieruchomości nie została wyraźnie wyodrębniona od zamieszkanej, co prowadzi do absurdów.

Page 56: Okladka 05-2006 (Page 1)

Polska Izba Ekologii od 2002 roku or-ganizuje ogólnopolski konkurs Eko-laury PIE, będący podsumowa-niem rzeczywistych proekologicz-

nych dokonań przedsiębiorstw, instytucji i sa-

morządów w ciągu minionego roku, a zara-zem uznanym narzędziem promocji warto-ściowych działań podejmowanych na rzeczochrony środowiska w Polsce. Duże zainte-resowanie udziałem i nagrodą PIE potwier-

dza renomę konkursu oraz istotną rolę eko-logii w działalności krajowych firm oraz ak-tywności i planach rozwojowych samorządów.

21 października 2013 roku podczas uro-czystości finałowej w katowickim kinoteatrze

56 Fakty

Ekologiczne wzoryi inspiracjeEkologia dotyczy każdego z nas i znacząco wpływa na każdą sferę życia. Konkurs Ekolaury potwierdza niebagatelna rolę ochrony środowiska, jak również coraz większą świadomość roli ekologii w środowiskach, które mają najwięcej do powiedzenia w sprawie kształtowania właściwych postaw i realizacji działań, które budują naszą przyszłość

EKOLAURY POLSKIEJ IZBY EKOLOGII

Laureaci konkursu Fot. ARCHIWUM ORGANIZATORA

Page 57: Okladka 05-2006 (Page 1)

„Rialto” rozstrzygnięto XII edycję konkursu,w której uczestnicy rywalizowali w 10 katego-riach (gospodarka wodno-ściekowa; ochronapowierzchni ziemi; gospodarka odpadami;ochrona powietrza; odnawialne źródła ener-gii; ekoprodukt, zielone technologie; edukacjaekologiczna; energooszczędność, efektyw-ność energetyczna; ochrona przyrody; gminaprzyjazna środowisku; całokształt działalno-ści na rzecz ochrony środowiska).

O nagrodę ubiegało się 45 uczestników,których dokonania poddano ocenie eksper-tów. Ostatecznie w 12. edycji konkursu kapi-tuła postanowiła przyznać 13 Ekolaurów oraz9 wyróżnień dla podmiotów, w przypadku któ-rych projekty o charakterze proekologicznymsą mocną stroną i ważnym aspektem reali-

zowanej polityki jakości. W 2013 roku niecozmodyfikowano formułę konkursu o ugrun-towanej pozycji, wprowadzając nowe kate-gorie, co zwiększyło zakres zgłoszeń i umoż-liwiło udział praktycznie wszystkim przed-siębiorstwom i instytucjom z całego kraju, któ-re angażują się w działania na rzecz popra-wy stanu środowiska naturalnego i odnosząna tym polu zauważalne rezultaty. Dokona-nia i codzienne praktyki laureatów oraz wy-różnionych podmiotów mogą być wzorem,a zarazem inspiracją do własnych rozwiązańekologicznych i czynnikiem mobilizującym dodalszych inwestycji w ochronę środowiska.Formuła konkursu pozwala oceniać zróżni-cowane działania, wśród których są zarów-no innowacyjne projekty techniczne i inwe-

stycje z zakresu ochrony środowiska, jaki przedsięwzięcia ekologiczne o charakterzeedukacyjnym.

XII edycję konkursu Ekolaury PIE obję-li honorowym patronatem minister środo-wiska Marcin Korolec i wicemarszałek sejmuRP Jerzy Wenderlich oraz instytucje: Naro-dowy Fundusz Ochrony Środowiska i Go-spodarki Wodnej oraz Regionalny ZwiązekRewizyjny Spółdzielczości Mieszkaniowej. Pooficjalnej części uroczystości, w której zwy-cięzcy odebrali statuetki i dyplomy, uczestnicygali obejrzeli spektakl Teatru Korez „KolegaMela Gibsona” w wykonaniu MirosławaNainerta – aktora teatralnego i dubbingowegooraz reżysera, który podjął się również pro-wadzenia gali. �

EKOLAURY POLSKIEJ IZBY EKOLOGII

Fakty 57

kategoria gospodarka wodno-ściekowa

EKOLAUR:• Związek Międzygminny ds. Ekologii

w Żywcu – „Oczyszczanie ścieków na Żywiecczyźnie”

wyróżnienia:• Gmina Sławno – „Rozwój obszarów

inwestycyjnych wokół Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej – Podstrefa Sławno, poprzez modernizację dróg dojazdowych oraz skanalizowanie terenów”

• Wodociągi Kieleckie Sp. z o.o.– „Rozbudowa i modernizacja Oczyszczalni Ścieków Sitkówka dla miasta Kielce”

kategoria ochrona powierzchni ziemi,gospodarka odpadami

EKOLAURY:• Legnickie Przedsiębiorstwo Gospodarki

Komunalnej Sp. z o.o. – „System selektywnej zbiórki i odzysku odpadów biodegradowalnych odbieranych przez Legnickie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej Sp. z o.o.

• MetalCo Sp. z o.o. – „Instalacja do wtórnego wytopu metali nieżelaznych lub ich stopów, w tym oczyszczania, odlewania lub przetwarzania metali z odzysku, funkcjonująca w Zakładzie Produkcyjnym MetalCo Sp, z o.o. zlokalizowanym przy ul. Chorzowskiej 117 w Świętochłowicach”

wyróżnienie:• Chorzowska Spółdzielnia Mieszkaniowa

– „Całkowite usunięcie szkodliwego azbestu z budynków mieszkalnych”

kategoria ochrona powietrza

EKOLAURY:• Katowicki Holding Węglowy SA

„Modernizacja stacji odmetanowania – KWK „Mysłowice-Murcki”; „Budowa powierzchniowej stacji odmetanowania przy szybie III KHW SA KWK „Wujek” Ruch „Śląsk”; „Zagospodarowanie metanu ujmowanego przez stację odmetanowania przy szybie V” – KWK Murcki-Staszic”

• Zakład Budowy Kotłów BUD-KOT Mirosław Sliwa – „Niskoemisyjna, modułowa węglowa instalacja ogrzewania obiektów szklarniowych, wyposażona w innowacyjny system odpylania”

wyróżnienie:• Polskie Towarzystwo Turystyczno

Krajoznawcze – „Zmniejszenie uciążliwości Schroniska PTTK na hali Szrenickiej dla środowiska Karkonoskiego Parku Narodowego”

kategoria odnawialne źródła energii

EKOLAUR:• Górnośląskie Przedsiębiorstwo

Wodociągów SA – „Montaż instalacji elektrowni solarnej w Rudzie Śląskiej na obiekcie GPW SA w oparciu o panele fotowoltaiczne jako źródło zasilania obiektów systemu zaopatrzenia w wodę Województwa Śląskiego”; „Montaż instalacji solarnej w 27 obiektach GPW SA na terenie Województwa Śląskiego”

wyróżnienie:• Instytut Chemicznej Przeróbki Węgla

– „Instalacja zgazowania biomasy z generatorem gazu GazEla”

kategoria edukacja ekologiczna

EKOLAURY:• Nadleśnictwo Rudka

„Edukacja i przyroda w lesie na przykładzie Osrodka Edukacji Leśnej „Cyraneczka” w Nadleśnictwie Rudka”

• Stare Miasto-Park Sp. z o.o.– „Bądź Eko – bądź logiczny”

wyróżnienia:• Wojewódzki Park Kultury i Wypoczynku

im. Gen. Jerzego Ziętka SA w Chorzowie– „Lekcje w terenie – zajęcia dydaktyczne dla uczniów szkół podstawowych i gimnazjalnych”.

• Animex Foods Sp. z o.o. SKA z siedzibą w Morlinach – „Światowy Dzień Monitoringu Wód”

kategoria energooszczędność, efektywnośćenergetyczna

EKOLAUR:• AQUA SA – „Redukcja zużycia energii

elektrycznej poprzez zabudowę wysokoobrotowych dmuchaw do napowietrzania ścieków na Oczyszczalni Ścieków AQUQA SA w Komorowicach”

wyróżnienie:• TAURON Wytwarzanie SA – „Układ

regulacji i optymalizacji pracy w czasie rzeczywistym układów chłodzenia elektrownikondensacyjnych i elektrociepłowni”

kategoria ochrona przyrody

EKOLAUR:• Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy

Państwowe Nadleśnictwo Rudy Raciborskie – „Remont stawów rybnych , częściowe odmulenie dna i rowów spustowych, naprawa grobli, wymiana urządzeń hydrotechnicznych oraz budowa wysp w ramach odtworzenia prawidłowych stosunków wodnych w rezerwacie przyrody Łężczok”

wyróżnienie:• Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy

Państwowe Nadleśnictwo Celestynów– „Budowa malej infrastruktury służącej zabezpieczeniu obszaru Natura 2000 Bagno Całowanie przed nadmierną presją turystów”

kategoria całokształt działalności na rzeczochrony środowiska

EKOLAURY:

• REPTY Górnośląskie Centrum Rehabilitacji im. Gen. Jerzego Ziętka– „Termomodernizacja obiektów Górnośląskiego Centrum Rehabilitacji „REPTY”

• Kompania Węglowa SA – za 10 lat działalności Kompanii Węglowej SA na rzecz ochrony środowiska

• Nadleśnictwo Krynki z/s w Poczopku– „Życie jest dobre, Las jest dobry do życia”

Laureaci i wyróżnieni w XII edycji konkursu Ekolaury

Page 58: Okladka 05-2006 (Page 1)

Nadleśnictwo Rudy Raciborskiewykazuje się dużą aktywnością napolu ekologii, a realizowane dzia-łania nie tylko wnoszą wartość do

naturalnych zasobów regionu, lecz takżezyskują uznanie ekspertów. W 2012 roku ka-pituła konkursu Ekolaury Polskiej Izby Eko-logii doceniła 20 lat starań nadleśnictwa o re-kultywację terenu zniszczonego przez naj-większy pożar w powojennej historii Europy.Dzięki zaangażowaniu i ofiarnej pracy le-śników, którzy zastosowali nowatorskie tech-nologie w zakresie odnowy, pielęgnacjii ochrony lasu, ponad 10 tys. ha zniszczonegoterenu pokrywa dziś ponad 60 mln zdrowychsadzonek drzew. Odtworzony las odgrywaniebagatelną rolę w stabilizacji klimatu, po-prawie stosunków wodnych i działaniach po-dejmowanych na rzecz powstrzymania de-gradacji gleb leśnych, co w warunkach Gór-nego Śląska ma szczególne znaczenie.

Tegoroczna nagroda jest wyrazem uzna-nia dla pracowników Nadleśnictwa Rudy Ra-ciborskie na rzecz rezerwatu Łężczok. Dzię-ki nim to niezwykłe, od 1957 roku objęteochroną miejsce, w którym bogactwo ga-tunków i zbiorowisk tworzy przyrodniczą mo-zaikę unikalną w skali europejskiej, zyskałonowe życie.

Rezerwat Łężczok o powierzchni 450 hajest największym rezerwatem przyrodyw województwie śląskim, obalającym ste-reotypowy obraz miejsca odludnego, dzikie-go i niedostępnego dla ludzi. W tym przy-padku to ingerencja człowieka uratowałarezerwat, kiedy w 2009 roku okazało się, że

najważniejsze groble na terenie rezerwatuprzeciekają, a w efekcie istnieje zagrożenie, żegwałtownie wylewająca się woda ze stawówo powierzchni ponad 100 ha może zalać kil-kaset hektarów pól uprawnych i co najmniejjedną wieś. Wtedy Nadleśnictwo z Rud Ra-ciborskich wzięło na siebie zadanie naprawybłędów konstrukcyjnych sprzed lat, czemu słu-żyło w pierwszej kolejności spuszczenie wodyz największych zbiorników. Projekt mógł byćkontynuowany dzięki otrzymanemu dofi-nansowaniu ze środków Europejskiego Fun-duszu Rozwoju Regionalnego (85 proc.)oraz Narodowego Funduszu Ochrony Śro-dowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie(15 proc.). W ramach uzyskanego wsparcianaprawiono łącznie ponad 3,5 km grobli i wy-mieniono 6 urządzeń hydrotechnicznych,jak również wyremontowano denne rowy do

spuszczania wody i odławiania ryb. Z koleiwykorzystując nadmiar ziemi, wybudowano12 wysp dla ptaków, a na skraju Salmu Du-żego wzniesiono platformę widokową. Ca-łokształt prac przeprowadzonych od 2011roku w ramach inwestycji pochłonął ponad5 mln zł.

W czasie realizacji robót dołożono wszel-kich starań, aby ingerencja w środowisko byłaminimalna. Stare groble, porośnięte zabyt-kowymi alejami drzew, pozostawiono w sta-nie nienaruszonym, przenosząc ruch pojaz-dów i maszyn na drogi tymczasowe zbudo-wane w misach stawowych, a wycinkę drzewi krzewów ograniczono i wykonano poza okre-sem lęgowym ptaków. Dzięki wybudowanymwyspom, będącym miejscem schronieniai gniazdowania dla wielu gatunków, jużpierwszej wiosny po zakończeniu remontu po-jawiło się po kilkaset jaj, głównie rybitwy rzecz-nej. Tak spektakularnego sukcesu nie spo-dziewali się nawet autorzy projektu. Z plat-formy widokowej, dostępnej dla osób nie-pełnosprawnych, przez cały rok można ob-serwować, jak na wodzie i w zaroślach tętniptasie życie. Od 2013 roku wyremontowanestawy wróciły do Gospodarstwa RybackiegoLasów Państwowych z Niemodlina, które bę-dzie prowadzić w nich ekstensywną gospo-darkę rybacką, co ma szczególne znaczenie zewzględu na stałe miejsce karpia w stawach re-zerwatu Łężczok. To hodowla karpia stworzyłaprzed laty warunki odpowiednie dla zbioro-wisk rzadkich roślin wodnych i dla ptaków.

www.lasy.com.pl/rudy_raciborskie

58 Fakty

Zasłużeni dla przyrodyNadleśnictwo Rudy Raciborskie drugi raz z rzędu wywalczyło Ekolaur, tym razem za odtworzenie prawidłowych stosunków wodnych w rezerwacie przyrody Łężczok,zasłużenie określanego perłą śląskiej przyrody

EKOLAURY POLSKIEJ IZBY EKOLOGII

Bocian czarny

Nowa wyspa w trakcie budowy

Page 59: Okladka 05-2006 (Page 1)

Przeprowadzona w latach 2010–2013termomodernizacja budynków Gór-nośląskiego Centrum Rehabilitacji,,Repty” w Tarnowskich Górach

przyczyniła się do znaczących oszczędnościw zakresie zużycia wody i energii cieplnej.Wdrożone technologie uzdatniania wodyw gabinecie małych basenów, dziale hydro-terapii i basenie rehabilitacyjnym nie tylko po-prawiły stan środowiska naturalnego poprzezminimalizację odprowadzenia ścieków dooczyszczalni i zmniejszenia emisji zanie-czyszczeń do atmosfery, ale także zapewni-ły utrzymanie wysokiej jakości wody stoso-wanej podczas zabiegów. Domknięte układywodne, uzdatniane kombinacją jednostko-wych procesów, gwarantują dziś ciągłośćudzielania świadczeń medycznych, co dla jed-nostki leczniczej jest celem priorytetowym.

– Zarządzanie środowiskowe w GCR„Repty” tak naprawdę rozpoczęto w 1997roku, kiedy to liczna grupa studentów Mię-dzynarodowego Instytutu PrzemysłowejEkonomiki Środowiska przy Uniwersyteciew Lund w Szwecji przeprowadziła ekologicznyprzegląd naszego szpitala. Uświadamiane odwielu lat mankamenty i niedociągnięcia w za-kresie gospodarki środowiskowej stały sięprzedmiotem analiz i wyzwań do natych-miastowych działań. Był to okres wytężonejpracy, polegającej na przeprowadzaniu au-dytów energetycznych, kompletowaniu do-kumentacji technicznej, realizacji kosztorysówinwestorskich, przygotowywaniu wnioskówo dofinansowania z Narodowego i Woje-

wódzkiego Funduszu Ochrony Środowiskai Gospodarki Wodnej, Fundacji ,,Ekofun-dusz”, a także Samorządu WojewództwaŚląskiego – mówi Krystian Oleszczyk, dy-rektor Górnośląskiego Centrum Rehabilitacji„Repty”.

Realizację projektów dotyczących ter-momodernizacji szpitala rozpoczęto w roku2000, kiedy to przystąpiono do moderniza-cji kotłowni i stacji wymienników ciepła, wy-miany rurociągów ciepłowniczych, ocieple-nia ścian i dachów, wymiany wszystkichokien. Podjęto również działania zmierzają-ce do powtórnego używania wody tam,gdzie jest to możliwe.

Wzrost świadomości środowiskowej pra-cowników i pacjentów szpitala nastąpił rów-nież poprzez wdrożenie ZintegrowanegoSystemu Zarządzania Jakością i Środowi-skiem (ISO 9001 i ISO 14001), a także uzy-skanie w roku 1999 Certyfikatu Akredytacyj-

nego. Spełniając wymagania standardówi procedur, uporządkowano m.in. gospodar-kę odpadami. Wszystkie odpady są identyfi-kowane, segregowane, nadzorowane i prze-kazywane do utylizacji wyspecjalizowanym fir-mom.

Działaniem równie istotnym dla środo-wiska jest dbałość o otocznie szpitala, a więco zabytkowy zespół przyrodniczo-krajobra-zowy ,,Park w Reptach i dolina rzeki Dramy”.Dzięki stałej współpracy z WojewódzkimFunduszem Ochrony Środowiska i Gospo-darki Wodnej w Katowicach wykonywane sąkompleksowe prace w zakresie konserwacji,pielęgnacji i odtwarzania zabytkowego drze-wostanu i terenów zielonych.

Środowisko naturalne, w którym żyjemyi pracujemy, jest dobrem wspólnym; na-szym i przyszłych pokoleń. Odpowiedzialnośćza nie jest miarą dojrzałości każdego człowiekai miarą dojrzałości społeczeństw.

Celem rozpowszechnienia informacji natemat zrealizowanych projektów środowi-skowych i jakościowych Górnośląskiego Cen-trum Rehabilitacji ,,Repty” zostały opraco-wane i wydane dwie broszury informacyj-ne: Krystian Oleszczyk, Andrzej Dróżdż,Urszula Erfurt, Waldemar Musioł „Zarzą-dzanie środowiskowe i zarządzanie jakościąw GCR ,,Repty”, Wydawnictwo ALATUS, Ka-towice 2007 oraz Krystian Oleszczyk „Ścież-ka przyrodniczo-dydaktyczna w Reptach”, Wy-dawnictwo ALATUS, Katowice 2009.

www.repty.pl

Efektywne działaniaSP ZOZ Górnośląskie Centrum Rehabilitacji „Repty” zostało laureatem konkursuEkolaury Polskiej Izby Ekologii 2013 w kategorii całokształt działalności narzecz ochrony środowiska za wykonanie termomodernizacji budynków

SP ZOZ „REPTY” GCR – widok z lotu ptaka

SP ZOZ „REPTY” GCR – wejście główne

EKOLAURY POLSKIEJ IZBY EKOLOGII

Fakty 59

Page 60: Okladka 05-2006 (Page 1)

Jest to dla nas wyjątkowa chwila, dla-tego bardzo się cieszę, że mamymożliwość dzielić ją z naszymi przy-jaciółmi w tak wspaniałej atmosferze

– tak ze sceny witał gości redaktor naczel-ny magazynu „VIP” Mariusz Gryżewski.Spotkanie, wspaniale poprowadzone przezdziennikarzy TVP – Annę Popek i Micha-ła Olszańskiego, było również okazjądo uhonorowania ekskluzywnym lauremVIP 2013 przedstawicieli różnych sfer życiapublicznego. – Szczególnie w okresie kry-zysu – nie tylko gospodarczego, ale przedewszystkim kryzysu zaufania – chcemy, abyinformacja o tych, którzy sprawiają, żenasz kraj jest lepszy, bogatszy, nowocze-śniejszy, zatoczyła jeszcze szerszy krąg– podkreślał wyjątkowość wieczoru redak-tor naczelny.

Święto „VIP-a” i VIP-ówWpływowe i wybitne osobowości świata kultury, publicystyki, mediów, sztuki i biznesu, przedstawicieleinstytucji publicznych, zapierające dech w piersiach występy artystyczne, prowokujący i ożywiający pokaz mody,wykwintny bankiet, niezwykła atmosfera,piękne kobiety, eleganccymężczyźni i luksusoweprodukty. To wszystko miało miejscepodczas jednego wieczoru– 10 października w hotelu Sheraton w Warszawie na Gali X-lecia „Magazynu VIP”. Wydaje się niemożliwe?Zapraszamy do relacji z wydarzenia

VIP BIZNESU

Osoby nagrodzone za stawianie na pierwszym planie w swojej działalności najwyższejjakości produktów i usług

Osoby nagrodzone za działanie, osiągnięcia i pracę, dzięki którym wystawiająnajlepszą notę polskiej przedsiębiorczości za granicą

Osoby nagrodzone za wkład i osobiste zaangażowanie w rozwój rynku lokalnegoi społecznych relacji oraz dynamiczny rozwój zarządzanych przedsiębiorstw

Fot. Ł. GIERSZ (3)

60 Fakty

Page 61: Okladka 05-2006 (Page 1)

W pierwszej części uroczystości statuet-kami nagrodzono osoby, które – stojąc naczele ważnych instytucji, bądź będąc wybit-nymi postaciami życia publicznego – przy-czyniają się do społecznego i gospodarcze-go rozwoju. W drugiej zaś wyróżniono pro-dukty, firmy, miejsca oraz instytucje godneVIP-a.

Impreza zgromadziła liczne gronoprzedstawicieli biznesu, samorządowców,a także osobowości życia publicznego.Wśród gości znaleźli się: Tomasz Stockin-ger, Zbigniew Buczkowski, Michał Fajbu-siewicz, Mieczysław Hryniewicz, Beata Ści-bakówna, Iwo Orłowski czy Elżbieta Sta-rostecka. Wieczór rozpoczął show tanecz-ny Teatru Sabat, stanowiący część spekta-klu „Rewia Forever”. Doskonałą atmosfe-rę zapewnił również recital finalisty ostat-niej edycji programu „X Factor” WojciechaEzzata, któremu akompaniował pianistaSerguei Tsekh. Po solowych utworach ar-tysta utworzył muzyczne trio, zapraszającna scenę Roberta Chojnackiego, który na-stępnie umilił gościom czas autorskim re-pertuarem. W części artystycznej goście po-dziwiali piękne modelki we wspaniale zre-alizowanym pokazie bielizny Alles. Nie-spodzianką wieczoru była loteria wizytów-kowa z atrakcyjnymi nagrodami, a wyjąt-kowy nastrój utrzymywał się do późnych go-dzin, przy muzyce tanecznej zespółu BIG-BIT Waldemara Kuleczki. �

VIP BIZNESU

Laureaci w kategoriach: Partner Biznesowy, Kreatywność, Ubezpieczenia, Auto, Produkt, Klinika, Hotel, Miejsce, Pasje i Podróże VIP-a 2013

Fot. STUDIO M. M. IWANICKA (2)

Osoby nagrodzone za wybitne dokonania w roli menadżerów i zarządców podmiotówpublicznych

PARTNERZY I PATRONI GALI

Fakty 61

Page 62: Okladka 05-2006 (Page 1)

Symbolicznego przecięcia wstęgi pod-czas otwarcia dokonali: Olgierd Ge-blewicz, marszałek województwazachodniopomorskiego (organu za-

łożycielskiego placówki), Andrzej Konda-szewski, dyrektor szpitala, oraz StanisławGawłowski, wiceminister środowiska i prze-wodniczący rady społecznej szpitala.

Uruchomienie Wielosalowego ZespołuOperacyjnego to ostatni etap modernizacjiSzpitala Wojewódzkiego w Koszalinie w ra-mach Regionalnego Programu OperacyjnegoWojewództwa Zachodniopomorskiego. In-westycja prowadzona na przestrzeni ostat-nich kilku lat zaowocowała modernizacją od-działu Patologii Ciąży i Oddziału Nowo-rodkowego, budową Pawilonu Interni-stycznego, do którego przeniesiono od-działy: wewnętrzny C z pododdziałem dia-betologii (23 łóżka), neurologiczny z pod-oddziałem udarowym (29 łóżek) i oddziałwewnętrzny B (35 łóżek). Wartość tego kil-kuletniego procesu inwestycyjnego to prawie60 mln zł, z czego 55 proc. przekazano szpi-talowi w ramach RPO (32,5 mln zł), 20 proc.wyasygnował z własnego budżetu szpital, zaś

kolejne 25 proc. przekazał Urząd Marszał-kowski.

WZO jest sercem oddziałów zabiego-wych, w którym będą wykonywane zabiegioperacyjne planowe i nagłe w ramach cało-dobowego dyżuru. W budynku znajduje się8 sal operacyjnych i dwie sale pooperacyjne,tzw. sale wybudzeń – każda na 6 łóżek.

Wielosalowy Zespół Operacyjnu usy-tuowany jest w bezpośrednim kontakcie z od-działami zabiegowymi, na I i II piętrze nowegobudynku, który skomunikowany jest z pozo-stałymi budynkami szpitala przy pomocy nad-

ziemnych łączników. WZO posiada dobrerozwiązania transportowe: dwie windy, chro-niony jest śluzami dla pacjentów i persone-lu medycznego, ma oddzielny dostęp do czę-ści czystej i brudnej bloku.

WZO połączony jest z nową centralnąsterylizatornią – jedną z najnowocześniejszychplacówek tego typu w Polsce. Wszystkieurządzenia i cały proces obróbki instrumen-tarium medycznego monitoruje system kom-puterowy. Stanowi to istotny element bez-pieczeństwa epidemiologicznego pacjenta.Sterylizatornia połączona jest z WZO dwo-ma windami – czystą i brudną.

Sale operacyjne wyposażone są w no-woczesne stoły operacyjne pozwalające naustawienie odpowiedniej pozycji pacjentapotrzebnej do danego zabiegu i nowoczesneaparaty do znieczuleń z system monitorują-cym. Zastosowanie nowoczesnej klimatyza-cji z laminarnym przepływem powietrza w sa-lach operacyjnych pozwala na uzyskaniewysokiego stopnia sanitarno-epidemiolo-gicznego.

www.swk.med.pl

62 Fakty

Kolejny etap modernizacjizakończonyW poniedziałek, 16 grudnia 2013 roku, w Szpitalu Wojewódzkim w Koszalinie uroczyście otwarto budynek mieszczący wielosalowy zespół operacyjny, centralną sterylizatornię i oddział neurochirurgiczny. Inwestycja warta była ponad 22 mln zł

VIP BIZNESU

Zaproszeni goście w jednej z saloperacyjnych

Nowoczesna sala operacyjna

Page 63: Okladka 05-2006 (Page 1)

Działamy na obszarze zamieszkałym przez około 800 tys. osób. W naszym rejonie operacyjnym funkcjonuje 28 zespołów ratownictwa medycznego, w tym wodny zespółratownictwa medycznego wyposażony w nowoczesną łódź ratunkową „Dar Mazowsza” oraz dodatkowy zespół transportowy typu „N” do transportu noworodków.

Zakres naszych usług:- Ratownictwo medyczne- Nocna i świąteczna opieka zdrowotna (ambulatoryjna i wyjazdowa)- Koordynowanie, organizowanie i zabezpieczanie medyczne imprez masowych- Transport sanitarny- Przeglądy techniczne i naprawy samochodowe w Stacji Obsługi Pojazdów- Działalność szkoleniowa - Wynajem pomieszczeń, powierzchni użytkowych i miejsc parkingowych

Działamy w oparciu o najnowsze osiągnięcia technologii i medycyny- Centrum Dyspozytorskie wyposażone w system pozycjonowania satelitarnego oraz radiową łączność cyfrową- System teletransmisji zapisu EKG z zespołów ratownictwa medycznego do ośrodków kardiologii inwazyjnej

Najwyższa jakość świadczonych usług jest dla nas wartością priorytetowąWdrożyliśmy System Zarządzania Zintegrowanego obejmującego System Zarządzania Jakością wg normy PN-EN ISO 9001:2009 oraz System Zarządzania Bezpieczeń-stwem i Higieną Pracy wg normy PN-N-18001:2004. Wizytówką naszej firmy jest kompetentny, dobrze wykształcony, posiadający duże doświadczenie personel. Posia-damy własną bazę dydaktyczno-szkoleniową wyposażoną w niezbędny sprzęt. W naszej sali konferencyjnej realizujemy projekty szkoleniowe zarówno dla naszychpracowników, jak i komercyjnie dla firm oraz instytucji zewnętrznych. Dzięki naszej inicjatywie i wsparciu w Płocku powstała Filia Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Naprzestrzeni ostatnich lat przeprowadziliśmy wiele inwestycji budowlanych, zakupiliśmy wysokiej klasy ambulanse wyposażone w specjalistyczny sprzęt medyczny. Swojąpracą oraz podejmowanymi działaniami dowodzimy, że komfort i zadowolenie pacjenta stawiamy zawsze na pierwszym miejscu.

Uczymy pomagaćRealizujemy bezpłatne zajęcia w przedszkolach i szkołach, podczas których wykwalifikowani ratownicy medyczni uczą dzieci i młodzież zasad udzielania pierwszej pomocyoraz zapoznają ze specyfiką pracy w pogotowiu ratunkowym.

Otrzymane certyfikaty i nagrody- I miejsce w ogólnopolskim konkursie medycznym Perły Medycyny 2013- I miejsce w konkursie Mazowiecka Firma Roku 2013 - Wygrana w I Ogólnopolskim Plebiscycie Euro-Partner - Tytuł „VIP Biznesu”- Tytuł „Mazowiecka Firma Dziesięciolecia”- Europejski Certyfikat „Rzetelni w Ochronie Zdrowia”- Certyfikat „Rzetelny Menadżer” dla Dyrektora SPZOZ WSPRiTS w Płocku - I miejsce w plebiscycie „Z Tumskiego Wzgórza”- Certyfikat Wiarygodności Biznesowej

Naszą misją jest:- Skuteczne ratowanie życia i zdrowia pacjentów w sytuacjach ich zagrożenia- Satysfakcja pacjentów z otrzymanych świadczeń- Satysfakcja pracowników z wykonywanej pracy- Zapewnienie odpowiednich warunków bezpieczeństwa i higieny pracy naszym pracownikom, osobom i firmom współpracującym

Jesteśmy regionalnym liderem w zakresie ratownictwa medycznego

Samodzielny Publiczny Zakład Opieki ZdrowotnejWojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego w Płockuul. Gwardii Ludowej 5, 09-400 Płocktel. 24 267 84 00, fax 24 267 84 15, [email protected]

Page 64: Okladka 05-2006 (Page 1)

Spółka GAZ powstała w 2005 rokuw Błoniu. Od tego czasu jej podsta-wowym przedmiotem działalnościjest podłączanie nowych odbior-

ców gazu ziemnego. W tym celu zespół fir-my udziela profesjonalnych konsultacji, po-maga przyszłym odbiorcom gazu załatwić nie-zbędne formalności, wykonuje projekty, bu-duje gazociągi, przyłącza i instalacje gazowe,remontuje i modernizuje stare sieci i instala-cje, ustawia nowe i wymienia stare gazomie-rze. To od klienta zależy, czy powierzy firmierealizację całego procesu, czy tylko wybranyetap, jednak przedsiębiorstwo oferuje od-biorcom gazu ziemnego kompleksową ob-sługę, zgodnie z założeniem, by dostarczaćnajwyższej jakości usługi przy zminimalizo-wanym udziale klienta. Dlatego też pracow-nicy spółki GAZ są gotowi zadbać o każdyszczegół – od pomysłu po ostateczny efekt,a na etapie eksploatacji oferują równieżprzeglądy, konserwacje i remonty instalacji.

Wieloletnie doświadczenie w branży ga-zowniczej przekłada się na doskonałą zna-jomość technologii stosowanych przy pracyna czynnych sieciach gazowych. Firma GAZzostała wyposażona w najnowocześniejszysprzęt dostępny na światowych rynkach, copozwala realizować projekty na najwyższympoziomie. Pracownicy spółki dysponują prak-tycznie wszystkimi dostępnymi narzędziamido zamykania przepływu gazu na czynnychsieciach, takich marek jak Ravetti czy Wil-

liamson. Dzięki wykorzystaniu specjali-stycznego sprzętu firma ogranicza do mini-mum wypuszczanie do atmosfery metanu,który ma ogromny wpływ na niszczenie ozo-nu w atmosferze, a więc w istotny sposóbwpływa na ochronę środowiska.

Wysoką jakość usług świadczonych przezspółkę GAZ potwierdza uzyskany w kwietniu2007 roku i z powodzeniem utrzymywany cer-tyfikat jakości zgodny z normą ISO9001:2008. Profesjonalizmu i solidnościprzedsiębiorstwa dowodzą również zdobytena przestrzeni lat nagrody i wyróżnienia, m.in.w konkursie Mazowiecka Firma Roku (w ka-

tegorii budownictwo, infrastruktura inży-nieryjna i drogowa), Efektywna Firma Roku,Gazele Biznesu.

Wszyscy pracownicy firmy, od inżynierado montera, posiadają właściwe przygoto-wanie zawodowe i niezbędne uprawnienia,w tym dopuszczające do robót specjali-stycznych na czynnych sieciach gazowych. Za-rząd kładzie duży nacisk na podnoszenie kwa-lifikacji i kształcenie świadomości zawodowejpracowników oraz wprowadzanie najnow-szych technologii i rozwiązań technicznych.

www.gaz-blonie.pl

Gaz od A do ZGAZ Sp. z o.o. jest kwalifikowanym dostawcą usług dla Mazowieckiej Spółki Gazownictwa Sp. z o.o. Oddział Zakład Gazowniczy Warszawa w zakresie projektowaniaoraz budowy sieci i instalacji gazowych, odczytów urządzeń pomiarowych, wymianreduktorów i gazomierzy, prac na czynnych sieciach i instalacjach gazowych

VIP BIZNESU

Krzysztof Żmijewski, prezes zarządu GAZ Sp. z o.o. w Błoniu, w uznaniu za 44 latapracy w branży gazowniczej i zasługi dla branży został odznaczony Złotym MedalemZa Długoletnią Służbę. Ponadto został wyróżniony odznaczeniem państwowym I stop-nia nadanym przez prezydenta RP za wzorowe, wyjątkowo sumienne wykonywanieobowiązków wynikających z pracy zawodowej w służbie państwa. Od sierpnia 2005roku kieruje firmą GAZ – przedsiębiorstwem, które dynamicznie się rozwija, korzys-tając z innowacyjnych rozwiązań oraz kompetencji i potencjału wysoce wyszkolonejkadry inżynieryjno-technicznej.

64 Fakty

Page 65: Okladka 05-2006 (Page 1)

Firma ANKOL ma już pokaźną kolek-cję nagród, zarówno krajowych, jak i mię-dzynarodowych. Wszystkie zajmują równieważne miejsce, czy któreś z nich mają dlapaństwa szczególne znaczenie?

– Wszystkie są dla nas niezwykle cenne.Charakteryzują zarówno nasz styl zarza-dzania, jak i dbałość o wysoki poziom i jakośćdostarczanych wyrobów i usług dla lotnictwawojskowego i cywilnego. Określają takżenasze relacje z kontrahentami i pracownika-mi – oparte o zasady etyki i postępowania fairplay. Jednym z celów naszej strategii jest two-rzenie silnej, stabilnej i rozpoznawalnej mar-ki. By taki cel osiągać, a jednocześnie reali-zować zamówienia oraz zdobywać kontrak-ty, musimy nieustannie dbać o zaufanieklientów i troszczyć się o wysoką jakość i ter-minowość dostaw.

Wśród wielu zgromadzonych wyjątko-wych tytułów mamy takie, które cenimy so-bie szczególnie, jak na przykład otrzymanaw Londynie Międzynarodowa Nagroda „Ko-rona Jakości”, która została przyznana za po-ziom dokonań biznesowych. Ubiegłorocznanagroda Najlepszy Pracodawca 2012 w ran-kingu Aon Hewitt oddaje całokształt naszychosiągnięć w zakresie zarządzania zasobamiludzkimi. Posiadane wyróżnienia dotyczącedynamiki rozwoju, wskaźników ekonomicz-nych, innowacji czy jakości bardzo nas sa-tysfakcjonują, ale szczycimy się zwłaszczatymi, które dotyczą nas indywidualnie. Zasługimęża za wspólne zarządzanie firmą od-zwierciedlają tytuły przyznane w kraju i za gra-nicą, m.in.: „Wybitny Eksporter Roku”, „Li-der Polskiego Eksportu”, „Menager Roku”,„VIP Biznesu”, „Światowy Lider Biznesu”,„Przedsiębiorca Roku” czy MiędzynarodowaNagroda Socratesa przyznana przez Euro-pejskie Stowarzyszenie Biznesu z Oxfordu.Dla mnie osobiście cenne jest wyróżnienie, je-dyne dotychczas przyznane Polce, tj. NagrodaKrólowej Wiktorii otrzymana w 2012 rokuw wiedeńskim Pałacu Hofburg. Przytoczonenagrody wyrażają światowe uznanie wobecnaszych indywidualnych osiągnięć. Dla nas,jako twórców nowoczesnej i rzetelnej marki,to ogromny prestiż i nobilitacja.

Jakie aspekty rozwoju firmy są najczę-ściej doceniane przez kapituły konkursowe?

– Decydując się ponad 20 lat temu natrudną drogę przedsiębiorcy, wiedzieliśmy, żepowodzenie tkwi w zadowoleniu naszych od-biorców. Byliśmy nastawieni na nieustannyrozwój, dbałość o jakość, wzrost kompeten-cji i utrzymywanie najwyższych standar-dów. Te kryteria są podstawą wielu rankin-

gów i konkursów, a posiadane wyróżnieniapotwierdzają skuteczność przyjętej polityki za-rządzania zarówno jakością wyrobów, jaki usług czy dostaw. ANKOL, jako prywatnydostawca dla resortów budżetowych wielupaństw na świecie oraz wielu zakładów pro-dukcyjnych i remontowych sprzętu lotniczegoprzeznaczonego dla cywilnych i wojsko-wych odbiorców, by być przed konkurencjąmusi się stale doskonalić. Wymierną wartośćstanowią wdrażane innowacyjne projektyi nowe technologie, które umożliwiają szyb-ką komunikację ze światem, skuteczną re-alizację skomplikowanych kontraktów czyprzetwarzanie danych ściśle technicznych.W tym zakresie firma jest wysoko oceniana,podobnie jak w obszarze przywództwa,marketingu czy zarządzania zasobami ludz-kimi. Z tego powodu doceniamy wszystkietytuły i wyróżnienia ponieważ potwierdzająnaszą solidność i wiarygodność, budują za-ufanie i prestiż oraz umacniają pozycję i ran-gę wypracowanej w ciągu 20 lat marki.Obecnie tylko podążanie za trendami, pod-noszenie standardów jakości, zwiększanie dy-namiki rozwoju, podnoszenie kompetencjibędą decydować o pozycji firmy.

Ważnym wydarzeniem dla firmy w cią-gu bieżącego roku była wizyta wicepremie-

ra Janusza Piechocińskiego. Jak ministerocenił działalność ANKOL-u?

– Można odnosić wrażenie, że przywy-kliśmy do wszelkich weryfikacji, audytówczy wizytacji dokonywanych przez zewnętrzneorganizacje, stowarzyszenia, przedstawicie-li placówek dyplomatycznych. Wizyta wice-premiera Rządu RP Janusza Piechocińskie-go była niecodziennym wydarzeniem, kolej-nym wyróżnieniem i zaszczytem. Napawa nasdumą fakt, że wicepremier wyraził pozytyw-ne opinie, docenił osiągnięcia handlowe i ran-gę małej firmy z Chorzelowa, która poprzezwłasne sukcesy kreuje pozytywny wizerunekpolskiego przedsiębiorcy. Ponadto podkreśliłprofesjonalizm i perfekcjonizm wszystkichwspółtwórców osiągnięć firmy. Takie opiniedodają nam skrzydeł i energii, by dalej po-szukiwać nowych dróg rozwoju i nowychszans.

Na czym skupiają państwo dziś szcze-gólną uwagę, aby utrzymać prestiż markii jeszcze dynamiczniej podbijać rynki glo-balne?

– Odwaga, tworzenie i ciągłe poszuki-wanie w połączeniu z pasją pracy wpisane sąna stałe w DNA naszej rodzinnej firmy.Osiągnięta pozycja i prestiż motywują nas dociągłego podnoszenia poprzeczki. Świadomijesteśmy, że konkurować możemy na rynkachw oparciu o nowoczesne zarządzanie i wie-dzę. Posiadane doświadczenie w branży i zna-jomość rynków pozwalają zachować nie tyl-ko ostrożność, ale też rozwagę przy podej-mowaniu śmiałych planów, które sobie nadalwytyczamy. Te plany dotyczą ekspansji nanowe rynki i pozyskiwania nowych kontra-hentów, by zapewnić wzrost wartości markiANKOL i długofalowe sukcesy. Odpowie-dzialność za realizację tych planów jestogromna, bo nierozerwalnie wiąże się z wy-pracowaną reputacją i pozycją firmy, a tak-że zatrudnionymi w niej pracownikami. Ka-pitał ludzki to nasz potencjał, a jego rozwójpoprzez podnoszenie kwalifikacji traktujemypriorytetowo. Bez tego, w dobie szybko za-chodzących zmian, nie mielibyśmy szans nasukces. Istotne jest także budowanie pozy-tywnego wizerunku wśród coraz bardziejwymagających klientów. Honorowe tytuły sąnie tylko strategicznymi sprzymierzeńcamiw tych działaniach, ale również wnoszą wie-le emocji, pozytywnej energii i wiary, że wy-siłek się opłaca.

Rozmawiała Magdalena Szczygielska

www.ankol.com.pl

Marka z osobowościąRozmowa z Anną Kolisz, współwłaścicielką firmy Ankol

Anna i Czesław Koliszowiepodczas Gali Magazynu „VIP”

VIP BIZNESU

Fakty 65

Page 66: Okladka 05-2006 (Page 1)

Coraz głośniej mówi się o zagranicznejfabryce samochodów, która wkrótce mapowstać w Polsce. Czy firmy takie jakKOMECH są przygotowane do współpracyi stworzenia dużego projektu z udziałem kra-jowych poddostawców?

– Jak najbardziej. Co więcej, myślę, że tojedyna słuszna droga, ponieważ nie mamywłasnych koncernów samochodowych aniwielkich firm, które oferowałyby naprawdęduże zatrudnienie. Małe i średnie firmy, do-minujące w polskiej gospodarce, nie stworząsamodzielnie linii montażowych, ale mogąświetnie odnaleźć się jako dostawcy i poddo-stawcy, będący niezbędnym ogniwem w pro-cesie produkcji. Przedstawiciele sektora MSPmogą się doskonale wkomponować w taki sys-tem powiązań i dostosować do wymogów du-żych światowych koncernów motoryzacyjnych,które działają na rynkach globalnych. Dlate-go dzięki takim przedsięwzięciom, jak plano-wane wejście na rynek dużego koncernu,możemy na wzór Doliny Lotniczej stać sięrównież zagłębiem przemysłu motoryzacyj-nego czy – szerzej – maszynowego.

Co jest największym atutem małych firm?– Właściciele lub współwłaściciele małych

firm sami najlepiej potrafią dbać o własne pie-niądze, dlatego ich kapitał jest gwarantem naj-wyższego poziomu usług. Dzięki temu, że od-powiadamy całym swoim majątkiem, jeste-śmy wiarygodnymi partnerami dla dużychfirm. Nie dopuszczamy scenariusza, że cośmoże się nie udać i nie czekamy z założony-mi rękami na upadłość. Mała firma będzie siębronić do końca, bo zbyt wiele ma do stra-cenia. Powinniśmy zatem przebudować świa-domość społeczną, aby małe przedsiębiorstwazyskały należną im rangę, ponieważ to one sąmotorem gospodarki.

Co należałoby zmienić w prawie i w po-dejściu rządu do rozwoju przedsiębiorczości,aby małym firmom ułatwić start?

– Państwo powinno zmniejszyć biuro-krację i uprościć prawo podatkowe, czyniącje zrozumiałym dla przeciętnego obywatela,wprowadzić zwolnienia od podatku docho-dowego na okres 3 lat przy inwestowaniu wy-pracowanego dochodu bezwzględnie w roz-wój firmy, a także – dla osób zakładającychfirmę – ustanowić zwolnienie z płatności skła-dek do ZUS na 1 rok.

Nowo powstające firmy muszą stawiaćczoła wysokim wymaganiom zarówno kra-jowego, jak i zagranicznego rynku, a dotego potrzebne są środki finansowe. Przy za-kładaniu firmy potrzebny jest własny kapitał.Co prawda Urzędy Pracy oferują bezzwrot-ną pożyczkę w wysokości 40 tys. zł na utwo-

rzenie własnej firmy bezrobotnym, ale ta po-moc nie przynosi wymiernych korzyści. Pie-niądze te zwykle nie trafiają do najlepszych,liderów mogących skutecznie pokierowaćprzedsiębiorstwem, lecz do osób, które naprzykład straciły pracę w wyniku redukcji za-trudnień, a jak wiadomo zakłady pracy nie po-zbawiają sie najlepszych pracowników.

Pożyczka z Urzędu Pracy jest również po-mocą niewystarczającą. Młody przedsiębior-ca nie ma bowiem możliwości pozyskania dal-szego kapitału, ponieważ nie posiada wypra-cowanej historii rachunku bankowego. I wła-śnie z tego powodu nie otrzyma on kredytu.

Państwo z pomocą przedsiębiorców po-winno opracować system wspierania małychi średnich firm, gdyż one generują 80 proc. do-chodu narodowego i są w stanie ciągle two-rzyć nowe miejsca pracy. Moim zdaniem, przyurzędach władz terenowych powinny powstaćsilne komórki organizacyjne, skupiające od-powiednich ekspertów, które mogłyby oceniaćzasadność uruchamiania danego rodzajudziałalności, a jednocześnie decydować o wy-sokości dotacji bądź gwarancji bankowych.

Innym rozwiązaniem powinno być two-rzenie innowacyjnych firm, które działałybyw kooperacji z uczelniami, w tym z konkret-nymi profesorami. Biznes i nauka powinnybyć ukierunkowane na komercjalizację wiedzyw znacznie wyższym stopniu niż obecnie, abyskutecznie walczyć z zagraniczną konku-rencją. To pozwoliłoby sprzedawać wysokoprzetworzone i zaawansowane technolo-gicznie produkty, a nie tylko nisko przetwo-rzone surowce, powstałe przy niskim koszciesiły roboczej, która dotychczas stanowiła na-szą przewagę konkurencyjną.

Wyższa technologia i zaawansowanawiedza to wyższe zarobki, które pozwolą za-

trzymać w kraju całą rzeszę młodych inży-nierów, poszukujących pracy za granicą.Aktualnie najbardziej zdolni i kreatywni stu-denci wyjeżdżają z kraju w poszukiwaniu pra-cy, pozostawiając naszemu społeczeństwukoszty kształcenia. Temu należałoby zapobiec.

Jak ocenia pan szkolnictwo zawodowew Polsce?

– Mimo wysokiego bezrobocia praco-dawcy mają problem z doborem wykwalifi-kowanej kadry inżynieryjno-technicznej róż-nych specjalności. Kształcimy według staregosystemu, który obecnie się nie sprawdza.Poprzednia reforma szkolnictwa średniegoi wyższego ukierunkowana była na kształcenieogólne, co doprowadziło do zaniedbań w za-kresie kształcenia średniego zawodowegoi wyższego technicznego. Powstała pewnaniechęć do studiowania na kierunkach tech-nicznych, gdzie wymaga się ścisłej wiedzy ma-tematyczno-fizycznej. W rezultacie uczelnietechniczne miały problem z rekrutacją. Te zja-wiska spowodowały obniżenie poziomu na-uczania młodych inżynierów. Nie uczymy kre-atywnego sposobu myślenia oraz zespoło-wego rozwiązywania problemów. Mało uwa-gi poświęca się najzdolniejszym uczniomi studentom – przyszłym liderom, którzy będątworzyli nowe miejsca pracy. Nie wychwy-tujemy i nie pracujemy ze studentami wybitniezdolnymi. Nie ma dla nich specjalnej ścież-ki rozwoju, która pozwoliłaby rozwijać ich ta-lenty.

Konieczna jest duża reforma szkolnic-twa zawodowego średniego i wyższegoukierunkowana na innowacyjne technologie.Nasza gospodarka była stale poddawanapresji dostosowywania się do gospodarekkrajów wysoko rozwiniętych – musieliśmystale nadążać za zmianami, aby być solid-nym partnerem gospodarczym w globalnymświecie. Szkolnictwo wyższe nie było pod-dawane takiej presji i temu nowoczesnemunurtowi.

Rynek jest najlepszym weryfikatorem ja-kości kształcenia. Jeżeli cała rzesza absol-wentów studiów wyższych nie ma pracy, topowoduje ogromną frustrację młodego po-kolenia i obniża jego poczucie wartości. Jestto bardzo ważny problem z punktu widzeniasocjologicznego. Zmiany należy zatem roz-począć od wprowadzenia nowych wytycznychdotyczących kształcenia zawodowego, gdyżdzisiaj brakuje nam fachowców z różnychdziedzin.

Rozmawiał Mariusz Gryżewski

www.komech.com.pl

66 Fakty

MSP motorem gospodarkiVIP BIZNESU

Rozmowa z Edwardem Kostrubcem, prezesem Zakładu Obróbki Metali KOMECH

Page 67: Okladka 05-2006 (Page 1)

Od niedawna znana Polakom „Polisa-Życie” należy do zachodniego właściciela. Cooznacza ta zmiana?

– Od 18 lat zabezpieczamy przyszłość fi-nansową naszych klientów, natomiast od 1,5roku prowadzimy działalność pod skrzydłaminowego akcjonariusza – Vienna InsuranceGroup, który ma 98 proc. udziałów. Tym sa-mym trafiliśmy do grupy, która ma 52 zakładyubezpieczeniowe występujące pod własnymbrandem w 24 państwach Europy. W Polscew ramach grupy działają spółki CompensaTU S.A., Compensa TUnŻ S.A., InterRiskS.A., Benefia TU S.A., Benefia TUnŻ S.A.i „Polisa-Życie”TU S.A., a ostatnio dołączyłaSkandia Życie TU S.A. Ważne jest, że każ-dy podmiot jest niezależnym bytem. Dziękiprzynależności do austriackiej grupy ubez-pieczeniowej korzystamy z ciekawych roz-wiązań technicznych, informatycznych czyproceduralnych, które poza wspólnym wła-ścicielem łączą wszystkie podmioty należą-ce do VIG. Wdrożyliśmy nowy model za-rządzania projektami, a stosowane procesypozwalają nam uzyskać znacznie większąefektywność oraz lepsze wyniki finansowe. Toprojekty, które dobrze sprawdziły się w gru-pie, a teraz służą nam niemal w każdej sfe-rze, od IT, przez księgowość, po controlling.

Na czym polega specyfika krajowegorynku i dostosowanie oferty ubezpiecze-niowej do polskiego klienta?

– Mimo że polski rynek ubezpieczeń maswoją historię, tak naprawdę dopiero siękształtuje, a postępy obserwowane w tym pro-cesie są zauważalne. Porównując z wiedeń-skim VIG-iem, który ma ponad 180 lat,można powiedzieć, że nasz rynek ubezpie-czeniowy nie jest jeszcze tak ustabilizowanyjak austriacki. W Polsce zaledwie 48 proc. spo-łeczeństwa ma ubezpieczenie grupowe – toniewiele, biorąc pod uwagę, że jest ono do-stępne od wieku przedszkolnego po emery-talny. Z kolei z ubezpieczenia indywidualne-go korzysta jedynie 29 proc. Polaków. Te nie-korzystne dane świadczą o tym, że krajowy ry-nek dopiero raczkuje. Kilka lat temu firmyubezpieczeniowe, które wchodziły na rynek,deklarowały, że będą oferowały głównieubezpieczenia indywidualne na życie i doży-cie, podczas gdy dziś każda z nich sprzeda-je wszystko. To pokazuje, że znajdowanie niszi ukierunkowanie na konkretny produkt nie za-wsze się w biznesie sprawdza. „Polisa-Życie”jako jedna z nielicznych firm oferuje ubez-pieczenia ochronne, powoli wycofując się

z rynku finansowego. Gdybyśmy postawili nawszystkie kierunki naraz, pewnie mielibyśmywiększą sprzedaż, ale długofalowo naszastrategia na pewno się sprawdzi, co po-twierdzają nasze doświadczenia ostatnich kil-ku lat. Dziś jesteśmy partnerem dla małychi dużych przedsiębiorstw, a równolegle mamyw ofercie ubezpieczenia indywidualne, cho-ciażby Program VIP – klasyczne ubezpie-czenie dla kadry menedżerskiej, które fanta-stycznie się przyjęło. Z kolei ubezpieczeniagrupowe stopniowo przekształcają się z pra-cowniczych w produkt pararodzinny, obej-mujący współmałżonka, dzieci, innych człon-ków rodziny.

„Polisa-Życie” TU S.A. VIG uzyskuje do-bre wyniki na tle innych firm ubezpiecze-niowych. Z czego wynika ta wysoka pozycja?

– Rzeczywiście ostatnie 3 lata były bar-dzo korzystne w kontekście rozwoju firmy.W ciągu 2 lat podwoiliśmy swój udział w ryn-ku. Obecnie znajdujemy się na 2. miejscuw rankingu 50 najbardziej dynamicznych in-stytucji finansowych według przychodów,opracowanym przez „Gazetę Finansową”.Mamy już tak wypracowany system pracy, pro-cedury, techniki marketingowe, że zakładamysystematyczne przyrosty i dalszy, równiespektakularny rozwój. Na pewno pomaga nambodziec i wsparcie ze strony spółki VIG,

choćby w postaci pewnych systemów infor-matycznych, niezbędnych, żeby obsługiwać takduże grono klientów. Naszym atutem jest teżstabilna kadra oraz systemowo rozwiązanastruktura powiązań z agentami ubezpiecze-niowymi, z którymi poprzez atrakcyjne wy-nagrodzenia i prowizje oraz terminowe pła-ce dzielimy się dochodowym biznesem.

Który produkt z państwa oferty możnauznać za sztandarowy?

– W zakresie ubezpieczeń grupowychwskazałbym Super Gwarancję – wedługmnie jeden z lepszych produktów na rynku,nominowany do nagrody „Teraz Polska”, któ-ry przynosi nam największe zyski w tej gru-pie. Drugi produkt dominujący pod wzglę-dem atrakcyjności i wartości sprzedaży to Su-per Grupa, który jest skierowany do osóbubezpieczonych poza zakładem pracy. Jeślimowa o produktach indywidualnych, mamykilka konkurencyjnych propozycji, jak Mono,Mono Plus, Premium. Nasz najnowszy pro-dukt – Program VIP Otwarte Ubezpieczeniena Życie – nagrodzony przez Magazyn„VIP”, skierowany jest do osób, które staćna zapłacenie wyższej kwoty, przekraczającejpowszechnie przyjętą, ujednoliconą stawkę,niezależną od dochodów i możliwości fi-nansowych osoby ubezpieczonej. Dobrzesprzedają się też produkty Bezpieczny naDrodze, Bezpieczni Razem i Polisa dlaCiebie.

Jakie plany mają pomóc w dalszymspektakularnym rozwoju?

– Chcemy świadomie podążać w kierunkurozwoju ubezpieczeń ochronnych i utrzymaćdynamikę wzrostu w granicach 10–15 proc.Zważywszy na rozwój rynku ubezpieczeń, toambitne wyzwanie, ale mamy zamiar musprostać. Uważam, że to realny plan. Rozwójrynku ubezpieczeń zmierza w kierunku corazwiększej informatyzacji, dlatego też zaczy-namy wystawiać polisy i certyfikaty online.Nasi agenci są intensywnie szkoleni i wypo-sażani w nowe narzędzia informatyczne, copowoduje, że coraz częściej korzystają z naj-nowszych rozwiązań informatycznych. Jed-nak musi minąć jeszcze dużo czasu, żeby spo-łeczeństwo nabrało zaufania do tego rodza-ju form transakcji. Dlatego dobrze mieć za-ufanych, profesjonalnych agentów, którzy sąnaszą mocną stroną.

Rozmawiał Mariusz Gryżewski

www.polisa-zycie.pl

Dobry plan to dobre wynikiRozmowa z Wiesławem Szermachem, prezesem zarządu „Polisa-Życie” TU S.A. Vienna Insurance Group

VIP BIZNESU

Fakty 67

Page 68: Okladka 05-2006 (Page 1)

Wręczana laureatom statuetkaWiktorii symbolizuje jakośći wiarygodność w prowadzeniudziałalności gospodarczej, a za-

razem stanowi narzędzie promocji, sprzyja-jące rozwojowi przedsiębiorczości oraz wzro-stowi konkurencyjności. Dzięki wyróżnianiudobrych praktyk, nowoczesnych metod za-rządzania i oferty rynkowej uwzględniającychoryginalne, innowacyjne produkty oraz roz-wiązania wysokiej jakości konkurs WIP przy-czynia się do upowszechniania zasad etykii rzetelnej działalności biznesowej, jak rów-nież wspiera wzorowe postawy w środowiskuprzedsiębiorczości oraz wartościowe inicja-tywy gospodarcze. Godło promocyjne przy-znawane w konkursie o Wiktorię – Znak Ja-kości Przedsiębiorców potwierdza, iż jego po-siadacz jest godnym zaufania partnerem,a w efekcie pomaga wyłowić solidnych gra-czy rynkowych, którzy działają zgodnie za-sadami uczciwości kupieckiej i stosują po-wszechnie przyjęte standardy.

W ubiegłym roku Warszawska IzbaPrzedsiębiorczości (WIP) wręczyła Super-wiktorie i Wiktorie już po raz szesnasty.Uroczystą galę finałową uświetniło swąobecnością wielu znamienitych gości, m.in.:prezydent miasta Warszawy Hanna Gron-kiewicz-Waltz, poseł Parlamentu Europej-skiego Jolanta Hibner, dwukrotny minister rol-

nictwa Adam Tański, Paweł Poncyljusz. Rolęprowadzących wieczór wzięli na siebie pre-zenterzy: Agnieszka Cegielska oraz Maciej Or-łoś. W 16. edycji konkursu do nagrody no-minowano prawie 500 firm, spośród którychkapituła pod przewodnictwem prezesa War-szawskiej Izby Przedsiębiorców WaldemaraPiórka, złożona z przedstawicieli kręgów

68 Fakty

Wiktoria solidnychprzedsiębiorcówWarszawska Izba Przedsiębiorców od lat kontynuuje zainicjowane przez Warszawską Izbę Handlu Detalicznego i Usług konkursy promujące najlepsze firmy w Polsce. Plebiscyty o Wiktorię Warszawskiego Znaku Jakości i Wiktorię Mazowieckiego Znaku Jakości połączono w konkurs Wiktoria Znak Jakości Przedsiębiorców, który od 2011 roku ma charakter ogólnopolski

WIKTORIA – ZNAK JAKOŚCI PRZEDSIĘBIORCÓW

• Spółdzielnia Mieszkaniowa Służew nad Dolinką

• Stebud• Vilanette• Protektel• Nowodworskie Centrum Medyczne• Poddębickie Centrum Zdrowia• Szpital Mazovia• PROTODENS• Pani TERESA Medica• SHAR-POL• EkoUniversa• Wemaa• MEPROZED• Swedeponic Polska• Piekarnia WACYN• Tłocznia Maurer• CeDIZ• Wojewódzki Szpital Zakaźny• Prestige VT• NOBEL• Transfer LEARNIG Solutions• SERWUS• FUTUROFINANCE

• SITA• RMCS Regionalne Mobilne Centrum

Szkoleniowe• AK-SPED• speakART• CMS Centrum Medycyny Sportowej• Prywatne Centrum Edukacyjne

mgr Alicja Wojciechowska• Alles• SEQUOIA• Spółdzielnia Mieszkaniowa Grochów• Transferlearing• Studio Urody Apogeum

Superwiktorie 2013 otrzymali:Osobowość Roku: • prof. dr hab Henryk Skarżyński

– prezes Instytutu Fizjologii i Patologii SłuchuManager Roku Branży Medycznej:• Jacek Liszka – prezes VoxelLider Branży Budowlanej:• Leszek Gierszewski – prezes DrutexAutorytet w dziedzinie mikrochirurgii oka:• prof. dr hab. n. med. Jerzy Szaflik

– Kliniczny Szpital Okulistyczny

Autorytet w dziedzinie chirurgii gastroen-terologicznej i transpantologii:• dr hab. n. med. prof. PAN Marek Durlik

– dyrektor Centralnego Szpitala Klinicznego MSW

Manager Roku Branży Ubezpieczeniowej: • Peter Grudniak – prezes ERGO ProLider Rynku Energetycznego:• WZRT-Północ Za wzmacnianie pozycji naukowej i innowa-cyjnej Uniwersytetu Warszawskiego:• prorektor UW prof. dr hab. Alojzy Z. NowakNajciekawszy Produkt Finansowy:• Poręczenia Kredytowe – „Pożyczka

dla przedsiębiorczych kobiet”Handlowa Inwestycja Roku:• Mirosław Sztyber – prezes Centrum

Handlowego SzembekaZa serce (działalność charytatywna): • David Bailey – prezes DB& M Investments

FunPark DigilooFotel Lidera dla najlepszej firmy na Mazowszu: • Arkol

Laureaci konkursu

Laureaci konkursu Wiktoria – Znak Jakości Przedsiębiorców 2013:

Fot. ARCHIWUM ORGANIZATORA (2)

Page 69: Okladka 05-2006 (Page 1)

nauki, kultury, mediów oraz samorządów go-spodarczych i terytorialnych, wybrała 34zwycięzców uhonorowanych godłem.

– Chylę czoła przed państwa pracą i jejefektami. Jesteście przykładem tego, że w biz-nesie można pogodzić etykę i rzetelne wyko-nywanie działalności gospodarczej – mówiłdo laureatów w czasie gali prezes WIP. Do-dał, że konkurs odnotował rekordową liczbęnagrodzonych firm, co dobitnie pokazuje, żepolscy przedsiębiorcy nie boją się kryzysu.

Ceremonię zainicjowała prezydent War-szawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, która oso-biście przekazała statuetki zdobywcom Su-perwiktorii – nagrody przyznawanej za ca-łokształt działalności wyróżniającej się naj-wyższymi standardami, w dowód uznania dlaosiągnięć laureatów, ich poczynań rynkowychoraz zasłużonej pozycji liderów w swoichbranżach. Sama prezydent Hanna Gronkie-wicz-Waltz odebrała od prezesa Piórka pa-miątkowe pióro, wraz z życzeniami, abypodpisywała nim bardzo dobre rozporzą-dzenia nie tylko dla mieszkańców, ale równieżdla przedsiębiorców. Jak co roku, z okazji DniaKupca, Warszawska Izba Przedsiębiorcówprzyznała także nagrodę im. Stanisława Wo-kulskiego, będącą wyrazem uznania dlaprzedsiębiorcy kierującego się w swojej dzia-łalności gospodarczej zasadami bliskimipozytywistycznemu wzorcowi kupiectwa.W 2013 roku szczęśliwym zdobywcą nagro-

dy okazał się Marek Jakubiak – właściciel Bro-warów Ciechan w Lwówku Śląskim i Boja-nowie.

Michał Lipiński, dyrektor konkursu „Te-raz Polska” Fundacji Godła Promocyjnego,przekazał Warszawskiej Izbie Przedsiębior-ców medal, który stanowi o uznaniu dla or-ganizacji konkursu Wiktoria – Znak Jako-ści Przedsiębiorców. – Jesteśmy pełni uzna-nia dla konsekwencji, z jaką WIP dąży do

promocji tego, co w Polsce najlepsze: jako-ści, rzetelności i etyki w biznesie – mówił, gra-tulując inicjatywy, zaś przedsiębiorcom ży-czył, by otrzymane nagrody były narzędziemumacniania pozycji marketingowej na ryn-ku. Podczas gali odbyła się aukcja charyta-tywna pod auspicjami Fundacji WIP, w ra-mach której goście ceremonii wsparli zbiór-kę pieniędzy na rehabilitację nieuleczalniechorej Kasi Głuch. �

WIKTORIA – ZNAK JAKOŚCI PRZEDSIĘBIORCÓW

Fakty 69

Co zadecydowało o sukcesie w konkur-sie Wiktoria – Znak Jakości Przedsiębiorców?

– Początkiem drogi do tego prestiżowe-go tytułu były sukcesy wchodzących w składPCE: I Prywatnego Liceum Ogólnokształ-cącego oraz I Prywatnego Gimnazjum w ple-biscycie na „Liceum Roku 2013” oraz „Gim-nazjum roku 2013”, gdzie warunkiem udzia-łu było opracowanie informacji o szkołach,udokumentowane osiągnięciami zarównoszkół, jak i uczniów. Efektem pracy były

dwie pokaźnych rozmiarów książki. Kiedywzięłam je do rąk, nie obyło się bez wzru-szenia. Uświadomiłam sobie ile ważnych rze-czy dzieje się w moich szkołach. Nie skłamię,jeśli powiem, że moje szkoły są wyjątkowe podkażdym względem. Ich szczególną atmosfe-rę potwierdza także zdobyty w plebiscycie„Głosu Koszalińskiego” tytuł „Fajnej szkoły”.

Do kogo skierowana jest oferta Pry-watnego Centrum Edukacji?

– PCE to oferta edukacyjna skierowanado wielu grup wiekowych. Moje placówki pro-wadzą kształcenie dorosłych na poziomie gim-nazjalnym, ponadgimnazjalnym oraz nawielu kierunkach w studium zawodowym.

W LO młodzież uczy się w klasach mun-durowych. Porozumienia z Jednostką Woj-skową w Świdwinie, Komendą Powiatową Po-licji i Komendą Powiatową Państwowej Stra-ży Pożarnej w Białogardzie, współpraca z wyż-szymi uczelniami w kraju, z wieloma instytu-cjami oraz wykwalifikowana kadra są gwa-rancją jakości świadczonych usług. Od wrze-

śnia 2013 roku gimnazjum – jako 8. szkoław kraju – kształci uczniów w klasie tabletowej.

Co pani zdaniem stanowi przewagę pla-cówki prywatnej nad publiczną?

– To temat rzeka. W moim przypadku im-pulsem do działania było marzenie życia– stworzenie szkoły, będącej dla ucznia dru-gim domem, nauczającej w atmosferze wza-jemnego szacunku i zrozumienia. Ważnymaspektem jest dobór kadry – nauczycieli z pa-sją. Sama jestem nauczycielem i wiem, że za-razić ogniem może jedynie ten, kto sam pło-nie. Moja szkoła wyposażona jest w naj-nowszy sprzęt na miarę XXI wieku. Ucznio-wie kształcą się w świetnie wyposażonych pra-cowniach specjalistycznych, w których naukastaje się fascynującą przygodą, a mój nie-spokojny duch sprawia, że nie ustaję w po-szukiwaniu nowych rozwiązań.

Rozmawiała Dorota Babkiewicz

www.szkolaprywatna-bialogard.pl

Jakość, która procentujeRozmowa z Alicją Wojciechowską, właścicielką i dyrektorem Prywatnego Centrum Edukacyjnego w Białogardzie

Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz i prezes WIP Waldemar Piórek

Page 70: Okladka 05-2006 (Page 1)

Centrum Handlowe Szembeka zostałonagrodzone w kategorii kupiecka inwesty-cja roku. Co dokładnie jest przedmiotem in-westycji i co doceniła kapituła?

– Myślę, że duże znaczenie miało jużsamo przystąpienie do realizacji projektu roz-budowy centrum handlowego, który wcześniejzostał wyróżniony w fazie dokumentu. Kie-dy koncepcja zagospodarowania przestrze-ni była gotowa, udało nam się pozyskać do-finansowanie, by płynnie przejść do działa-nia. Ograniczenia terenowe hamują nieconasze ambicje, bo planowana rozbudowamogłaby być znacznie szerzej zakrojonai przeprowadzona z większym rozmachem.Z uwagi na warunki techniczne możemy zro-

bić tylko tyle i aż tyle. W wyniku rozbudowydojdzie około 15 tys. mkw. dodatkowej po-wierzchni użytkowej, co spowoduje, że cen-trum zyska część przemysłową o nowocze-snym standardzie przy unikatowej hali wa-rzywno-owocowej, którą posiadamy jużw swoich zasobach, i licznych sklepach bran-żowych. Myślę, że zachowanie tradycyjnychwzorców kupieckich w połączeniu ze współ-czesnymi zasadami funkcjonowania tegotypu obiektów handlowych przyniesie do-skonałe efekty. W naszym centrum można bo-wiem poczuć ducha dawnej tradycji, którywnosi wartość dodaną i odróżnia nas od kon-kurencji. Ponadto forma handlu, jaką oferu-jemy, daje konsumentom dostęp do unikal-

nych wyrobów, nabywanych bezpośrednio odproducentów, o czym doskonale wiedzą nietylko mieszkańcy Pragi Południe, ale całej War-szawy. Liczę, że po skończeniu tej inwesty-cji, a więc na święta Bożego Narodzenia,CH Szembeka stanie się jeszcze bardziej roz-poznawalne. Pierwsze symptomy zaintere-sowania działalnością handlową w nowymobiekcie już są, zaś my ze swej strony bę-dziemy czynić starania, żeby dobrać takich na-jemców, którzy optymalnie spełnią oczeki-wania klientów. Myślimy również o cen-trum wyprzedażowym, gdzie większość ma-rek przyjmie formułę outletu. Ponadto bu-dynek od 2. piętra będzie przeznaczony nabiura.

70 Fakty

Konsekwentnie dla klientów i dzielnicyW naszym centrum można poczuć ducha dawnej tradycji, który wnosi wartość dodaną i odróżnia nas od konkurencji. Forma handlu, jaką oferujemy, daje konsumentomdostęp do unikalnych wyrobów, nabywanych bezpośrednio od producentów, o czym doskonale wiedzą nie tylko mieszkańcy Pragi Południe, ale całej Warszawy – mówi Mirosław Sztyber, prezes zarządu Centrum Handlowego Szembeka

WIKTORIA – ZNAK JAKOŚCI PRZEDSIĘBIORCÓW

Wizualizacja rozbudowy Centrum Handlowego Szembeka

Page 71: Okladka 05-2006 (Page 1)

Jak plany rozbudowy CH Szembekaprzyjmują stali klienci targowiska? Nie oba-wiają się, że nowoczesna inwestycja będziesię wiązała z podwyżkami?

– Oczywiście stereotypy funkcjonują, aleto raczej marginalne przypadki. Zasadniczobudowa jest odbierana bardzo pozytywnie, za-równo przez klientów, jak i pracowników,a nawet samorząd lokalny, bo dzięki takim in-westycjom Praga zmienia swoje oblicze.

Praga Południe jest dziś w czołówcewarszawskich dzielnic, w których ludzie chcąmieszkać, a to po części niewątpliwie za spra-wą takich inwestycji jak CH Szembeka, któ-re zaspokajają ich potrzeby bytowe. Tym bar-dziej że w planach mamy dalszą rozbudowę,aby optymalnie wykorzystać teren zgodniez oczekiwaniami mieszkańców i przedsię-biorców.

Dziś zakupy przypominają rodzinnewycieczki, połączone z rozrywką i posiłkiemw centrum handlowym. Czy w planach roz-budowy przewidziano również część ga-stronomiczną?

– Tak, w części handlowej znajdą się dwalokale, więc na pewno będzie gdzie zrobić so-bie przerwę w zakupach, żeby zjeść i chwilęodpocząć. Nie mogło zabraknąć tego ele-mentu oferty, bo w dzisiejszych czasach ga-stronomia jest wpisana w standardowe wy-posażenie nowoczesnego obiektu handlo-wego.

Spółka istnieje 21 lat. Czy od tego cza-su właśnie omawiana inwestycja jest prze-łomem w rozwoju CH Szembeka?

– Koncepcja i projekt centrum powstaływ 1998 roku. Od tego czasu realizujemy w ko-lejnych etapach poczynione założenia inwe-stycyjne, przy czym bieżący proces budowlanyjest najważniejszy, ponieważ po jego ukoń-czeniu pozostanie już tylko doposażanieobiektu, natomiast trwające prace dadzą so-lidny fundament, by w pełni korzystać z po-tencjału terenu. Myślę, że nasza inwestycjaprzysłuży się zarówno wizerunkowi dzielni-cy, jak i mieszkańcom. Śmiem twierdzić, że na-sza hala owocowo-warzywna dzięki swojemucharakterowi jest unikatowym obiektem w ska-li Warszawy, który ma wielu zwolenników. Jużteraz tylko w sobotę odwiedza nas około10 tys. osób, więc sądzę, że po rozbudowiewynik będzie jeszcze lepszy.

Wydaje się, że konsumenci szukają dziśnieco innych produktów niż oferują hiper-markety. Czy tradycje kupieckie hali sąatutem CH Szembeka?

– Z pewnością. To miejsce z tradycjami,gdzie dawniej handel odbywał się z furmanek,a teraz, mimo że przybrał bardziej cywilizo-waną formę, to nadal oferuje wyroby własne,ekologiczne, inne niż w sklepach wielkopo-wierzchniowych. Dziś klienci są świadomi. Za-czynamy przyglądać się temu co jemy. Przyglobalnej produkcji żywności i dystrybucji tychproduktów przez hipermarkety, taka sytuacjabardzo często może prowadzić do zaniżania

jakości produktów przez producentów. Dla-tego konsumenci coraz częściej szukają lep-szej, zdrowszej żywności, a w miejscach o tra-dycyjnym modelu handlu szybciej można zna-leźć produkty mniej przetworzone. Klienci sągotowi zapłacić więcej, żeby nabyć towar, któ-ry spełni ich oczekiwania.

Jak przedstawiają się plany rozwojucentrum na kolejne lata?

– Teraz przede wszystkim należy dopro-wadzić rozpoczęty proces rozbudowy do fi-nału. Mam nadzieję, że nic nie stanie nam nadrodze do celu i w ciągu roku uda nam sięzgodnie z założeniami zaprosić klientów naotwarcie zmodernizowanego centrum. Mamyjuż stałych klientów, przekonanych o słusz-ności naszego kierunku rozwoju, teraz chce-my im stworzyć optymalne warunki zakupóww CH Szembeka.

Jak ważna jest w państwa branży etykakupiecka?

– Bardzo ważna i mam wrażenie, że co-raz częściej sprzedawcy zdają sobie z tegosprawę, dokładając starań, by zapewnić naj-wyższą jakość zarówno w obrębie towarów,jak i obsługi klienta. W tym obszarze jako go-spodarze terenu jesteśmy po części równieżstrażnikami klientów, pilnując, by były za-chowane standardy. Zauważamy, że z prze-strzeganiem zasad rzetelności jest coraz le-piej, ale nadal jest wiele do zrobienia, dlate-go w większości przypadków stoimy muremza klientem, bo zależy nam, aby był zado-

wolony z zakupów w naszym obiekcie. Oso-biście nie wyobrażam sobie biznesu bezwspierania słabszych, którzy potrzebują po-mocy, dlatego chętnie dzielimy się z innymiprzy okazji różnych akcji charytatywnych.

Zarządzany przez pana obiekt zdobyłznacznie więcej nagród niż statuetka w ostat-niej rywalizacji o Wiktorię. Z których jest pannajbardziej dumny?

– To trudne pytanie, bo niejednokrotniezostaliśmy docenieni za prowadzoną dzia-łalność i postępy w realizacji planów rozwo-jowych. Jesteśmy nie tylko laureatem Wikto-rii – Znaku Jakości Przedsiębiorców, lecz tak-że Ambasadorem Marki, co potwierdza, żeprzewidywany program przebudowy obiek-tu w nowoczesne centrum handlowe ze z góryzałożonym modelem tradycyjnego handlu, in-nym niż reprezentują galerie handlowe, spo-tyka się z uznaniem. Szczególne znaczenie madla mnie nagroda Wokulskiego, ponieważ jestto indywidualne wyróżnienie, które było dlamnie potwierdzeniem, że obrałem dobrykierunek, a konsekwencja i upór w realizo-wanych działaniach popłacają. Jestem oso-biście mocno zaangażowany w projekt i cał-kowicie przekonany, że właśnie taki modelhandlu powinien zafunkcjonować na polskimrynku.

Rozmawiał Mariusz Gryżewski

www.centrumszembeka.pl

WIKTORIA – ZNAK JAKOŚCI PRZEDSIĘBIORCÓW

Fakty 71

Śmiem twierdzić, że nasza hala owocowo--warzywna dzięki swojemu charakterowi jest unikatowym obiektem w skali Warszawy, który ma wielu zwolenników. Już teraz tylko w sobotęodwiedza nas około 10 tys. osób, więc sądzę, że po rozbudowie wynik będzie jeszcze lepszy

Page 72: Okladka 05-2006 (Page 1)

Konkurs Wiktoria Znak Jakości Przed-siębiorców ma już swoje miejsce w kalen-darzu środowiska biznesu i renomę. Jakiebyły początki i kluczowe momenty w jego hi-storii?

– Zaczęło się 17 lat temu, kiedy pojawi-ła się potrzeba, by wypromować najlepsze fir-my w izbie, której zostałem prezesem. Jużpierwsze posiedzenie kapituły konkursu, któ-ry w początkach był realizowany pod nazwąWarszawski Znak Jakości, uświadomiło mi, żejego formuła powinna obejmować wszystkichprzedsiębiorców, łącznie z tymi, którzy nie sązrzeszeni w izbie. Wkrótce po zakończeniuI edycji powstał problem, ponieważ z mapyzniknęło województwo warszawskie. Wówczaswydawało nam się, że teren Mazowsza nasprzerasta, więc skupiliśmy się na samej sto-licy, ale już w kolejnej edycji równolegle oce-nialiśmy firmy z Warszawy i województwa ma-zowieckiego, korzystając z pomocy samo-rządów gospodarczych działających na tymterenie. Kolejnym przełomem w historii kon-kursu była jego X edycja, kiedy wpadłem napomysł, żeby do konkursów Warszawski i Ma-zowiecki Znak Jakości dodać przydomek„Wiktoria”, symbolizujący zwycięstwo. Dwalata później, kiedy laureatem konkursu po-myłkowo została firma spoza Mazowsza, po-stanowiliśmy oficjalnie znieść ograniczenie re-gionalne przedsięwzięcia i wyjść z konkursemw Polskę. Od 4 lat przyznajemy statuetki Wik-toria – Znak Jakości Przedsiębiorców w otwar-tej formule, bez podziału terytorialnego. Kon-kurs w nowej odsłonie spotkał się z bardzo po-zytywnym odbiorem, co potwierdza rekordowalista 44 laureatów wyłonionych w ubiegłymroku. Nie zmieniło się natomiast założenie, żenagradzamy firmy, które najskuteczniej upo-wszechniają zasady etyki i rzetelnie prowadządziałalność gospodarczą. Od początku nie-zmienne pozostają idea konkursu i sposób oce-niania przedsiębiorstw, uwzględniający we-ryfikację, czy grają fair w stosunku do państwai partnerów biznesowych oraz czy wnoszą war-tość do środowiska, w którym funkcjonują. Po-zytywnym wyróżnikiem naszego konkursu jestrównież fakt, że daje takie same szanse na wy-graną dużym i małym podmiotom – liczy siępostawa i dorobek, udokumentowany w do-starczanym nam zeszycie konkursowym.Małe firmy często są nam wdzięczne zamożliwość przyjrzenia się własnej działalno-ści i uświadomienia sobie, że wykonały kawał

dobrej roboty. Warto również podkreślić, że tonie firmy zgłaszają się do konkursu, bowiemprawo do nominacji kandydatów mają orga-nizatorzy, a więc samorząd gospodarczy,oraz samorządy terytorialne. Bardzo się cie-szę, że starostowie aktywnie włączają się w na-szą inicjatywę i zgłaszają firmy, o których niesłyszeliśmy lub nie byliśmy przekonani, że war-to je nominować. Tu jako przykład mogę po-dać firmy Drutex – europejskiego lidera w pro-dukcji okien i drzwi oraz małą rodzinnąTłocznię Maurer, która produkuje naturalnesoki i Śliwowicę Łącką, a więc firmy z zupeł-nie różnych branż i o różnej skali działalno-ści, z których jedna zatrudnia 1,5 tys. osób,a druga 10 pracowników.

Jak porównywać ich działalność i oce-niać dokonania, skoro mają zupełnie innemożliwości?

– Na ocenę składa się wiele elementów,uwzględnionych w regulaminie, przy czym sąone specjalnie dobrane, aby odpowiadałyprofilowi kandydatów. Kapituła patrzy na ca-łokształt działań każdej firmy i wyznacza gra-nice, poniżej których nie może ona zejść. Wa-runków, które trzeba spełnić, aby zostać lau-reatem, jest bardzo wiele, sama nominacjaabsolutnie nie gwarantuje nagrody. Firmamusi wykazać, że faktycznie warto ją uho-norować. Można powiedzieć, że w konkur-sie Wiktoria – Znak Jakości Przedsiębiorcówsami zainteresowani wyznaczają standardy

72 Fakty

Mariaż etykii rzetelnościRozmowa z Waldemarem Piórkiem, prezesem Warszawskiej Izby Przedsiębiorców

WIKTORIA – ZNAK JAKOŚCI PRZEDSIĘBIORCÓW

Zaangażowanie społeczne nie należy do obowiązków firmy, ale doskonale pokazuje, czy przedsiębiorca ma serce i chce dzielić sięswoim sukcesem z innymi. Wśród laureatów mamy firmy, które dokonują wpłat na konta różnych fundacji i wspierają ich działalność finansowo, jak również takie, które czynniewłączają się w życie lokalnych społeczności

Page 73: Okladka 05-2006 (Page 1)

i podpowiadają nam, co warto brać pod uwa-gę w ocenie dokonań biznesowych. Firmy,które co najmniej dwukrotnie zdobyły sta-tuetkę, stają się członkami klubu Ambasa-dorów Marki i od tego czasu spoczywa nanich ciężar promocji konkursu, natomiastw zamian zyskują prawo nadawania nomi-nacji, jako że dowiodły, że wiele wiedząo praktycznym wymiarze aktywności rynko-wej i gospodarce, a przy tym same stanowiąwzór funkcjonowania w konkurencyjnymśrodowisku biznesu. Ponadto firmom, któ-re z powodzeniem utrzymują ugruntowanąpozycję i wielokrotnie potwierdziły, że wie-dzą, jak wypracować wyniki i odnieść sukces,przyznajemy nagrodę Super Wiktorii.

Jak ważny w ocenie nominowanychfirm jest obok kryteriów ekonomicznych wy-miar społecznej odpowiedzialności biznesu?

– To ważny aspekt działalności przed-siębiorstw i dość wysoko punktowane kryte-rium ujęte w regulaminie jako jeden z ele-mentów oceny. Zaangażowanie społeczne nienależy do obowiązków firmy, ale doskonalepokazuje, czy przedsiębiorca ma serce i chcedzielić się swoim sukcesem z innymi. Wśródlaureatów mamy firmy, które dokonują wpłatna konta różnych fundacji i wspierają ich dzia-łalność finansowo, jak również takie, któreczynnie włączają się w życie lokalnych spo-łeczności – organizują zawody sportowe, im-prezy kulturalne, happeningi, które odpo-wiadają potrzebom danego środowiska i słu-żą mieszkańcom. Te gesty są w naszychoczach równorzędne, bowiem doceniamy każ-dy przejaw zainteresowania losem potrze-bujących, niezależnie od formy pomocy.

Czy poszczególne branże są oceniane in-dywidualnie?

– Konkurs przebiega w 15 kategoriach,przy czym nie ograniczamy się ściśle do 3 sta-

tuetek w każdej z nich, wpisanych w założe-nia konkursowe. Jeżeli zgłoszenie pozytyw-nie się wyróżnia, to może być dodatkowo na-grodzone, mimo że już dokonano wyborutrzech laureatów. Z roku na rok wpływa donas coraz więcej prac, w których firmy kom-pleksowo prezentują swoje liczne atuty i osią-gnięcia, dzięki czemu musimy być otwarci nazmiany i – jeśli mamy do czynienia z wy-równanym wysokim poziomem – gotowinagrodzić więcej przedsiębiorstw. W ostatniejedycji zaobserwowaliśmy, że bardzo silnie pro-muje się sektor zdrowia, dlatego w tym rokupostanowiliśmy stworzyć odrębny ogólno-polski konkurs, który będzie dedykowany wy-łącznie tej branży.

A jakie branże szczególnie się wyróżniałyi zostały najwyżej ocenione w konkursie Wik-toria Znak Jakości Przedsiębiorców?

– Dobrze wypadła branża budowlana, sil-ną reprezentację miały też usługi, w którychobrębie porównywalnie wypadły firmy in-formatyczne, transportowe czy finansowe.

Kapituła konkursu bierze pod uwagęspołeczne zaangażowanie nominowanychfirm, ale również sama Warszawska IzbaPrzedsiębiorców daje jako organizator dobryprzykład i nie zapomina o potrzebach innych.

– Przy Warszawskiej Izbie przedsiębior-ców działa Fundacja WIP, której skrót po-chodzi od hasła: „Warto Im Pomóc”. Jej dzia-łalność została zainicjowana z potrzeby po-mocy osobom niepełnosprawnym w rozpo-częciu działalności gospodarczej, jednak z cza-sem rozszerzyła zakres swojej aktywności i maotwarte serce na różne potrzeby, które są namsygnalizowane, m.in. przez naszych członków,jak miało to miejsce przy okazji podsumo-wania ubiegłorocznej Wiktorii. Dochody z au-kcji zorganizowanej podczas gali finałowejkonkursu Wiktoria – Znak Jakości Przed-

siębiorców w 2013 roku wsparły realizację ma-rzeń Kasi, której postępująca choroba za-mknęła drogę do jeździectwa, a nowa pasja– nurkowanie, które pomaga jej w rehabilitacji,pochłonęła ją do tego stopnia, że zapragnę-ła zdobyć uprawnienia instruktora. Właśniena ten cel przeprowadziliśmy zbiórkę w ra-mach loterii fantowej.

Co jeszcze wyróżniało galę podsumo-wującą XVI edycję konkursu?

– Po raz pierwszy uroczystość wręczenianagród była transmitowana w Internecie,a wszyscy, którzy mieli ochotę obejrzeć ją jesz-cze raz, mieli taką możliwość przez kilka dnipo zakończeniu gali. Ponadto swą obecno-ścią zaszczyciło nas wielu oficjeli, w tym pre-zydent m.st. Warszawy Hanna Gronkiewicz--Waltz, która patronuje naszej inicjatywie, od-kąd objęła stanowisko, co potwierdza rangęnaszego przedsięwzięcia. Dodatkowo dele-gacja Fundacji Godła Promocyjnego „TerazPolska” wręczyła nam medal, dając tym sa-mym wyraz uznania dla jakości i rzetelnościnaszej pracy ukierunkowanej na promocję do-brych praktyk w biznesie i wzorowych polskichprzedsiębiorstw. Od lutego ruszamy z kolej-ną edycją konkursu, którego finał tradycyjniebędzie miał miejsce w październiku. Prak-tycznie cały rok pracujemy nad tym, czegoefekty najpełniej widać w jeden wieczór, ale toprzede wszystkim od przedsiębiorców zale-ży, jak wykorzystają statuetkę, którą im wrę-czamy podczas ceremonii finałowej. Mamynadzieję w kolejnych latach spotykać się z co-raz to nowymi firmami, które rozumieją, żeetyka i rzetelność w biznesie stanowią do-skonały mariaż, a dzięki takiej postawie będąmiały okazję celebrować razem z nami kolejneświęta polskiej przedsiębiorczości.

Rozmawiał Mariusz Gryżewski

WIKTORIA – ZNAK JAKOŚCI PRZEDSIĘBIORCÓW

Fakty 73

Page 74: Okladka 05-2006 (Page 1)

Zostali państwo uhonorowani w kon-kursie Wiktoria – Znak Jakości Przed-siębiorców. Jakie czynniki zadecydowałyo przyznaniu tego prestiżowego wyróżnie-nia?

– Po przekształceniu szpitala w Poddę-bicach w spółkę prawa handlowego, comiało miejsce w lipcu 2011 roku, dokonanozmian strukturalnych, które zaowocowałyzwiększeniem dostępności do świadczeńmedycznych dla pacjentów i uzyskaniem ren-towności przez funkcjonujące w strukturzeszpitala oddziały. Poddębickie CentrumZdrowia Sp. z o.o. to dzisiaj jeden z nielicz-nych szpitali w Polsce, który do leczenia i re-habilitacji pacjentów wykorzystuje istniejącezłoża geotermalne. Świadczenia rehabilita-cyjne zarówno z zakresu rehabilitacji ogól-noustrojowej, jak i balneologicznej wraz z do-celowo wykorzystanymi złożami borowino-wymi znajdą zastosowanie przy leczeniuchorób nowotworowych, ginekologicznych,reumatologicznych i ortopedycznych. Te in-nowacyjne działania zostały docenione przezkapitułę konkursu, która także, jako podsta-wę do wyróżnienia, uznała osiągnięty przeznas w 2013 roku dodatni wynik finansowy,zważywszy, że przed przekształceniem w spół-kę prawa handlowego szpital corocznie ge-nerował kilka milionów długu.

Co najbardziej cenią pacjenci i w jakisposób starają się państwo sprostać ichoczekiwaniom?

– Świadczenia wykonywane w naszymszpitalu są ukierunkowane przede wszystkimna potrzeby pacjenta. Jakość usług medycz-nych oparta na satysfakcji pacjenta, której po-miaru dokonujemy w trybie ustawicznym, po-zwala twierdzić, że pacjent nieprzypadkowowybiera nasz szpital. Nowoczesna baza lo-kalowa wraz z aparaturą medyczną oraz do-brze przygotowaną i wykształconą kadrą

medyczną gwarantują skuteczność udziela-nej przez nas pomocy medycznej. Rozsze-rzenie oferty świadczeń o usługi z zakresu or-topedii, urologii, chirurgii onkologicznej,chemioterapii, rehabilitacji ogólnoustrojowejumożliwiły mieszkańcom nie tylko powiatu,ale także podregionu korzystanie z tychświadczeń na bazie nowoczesnej infrastruk-tury i wysokospecjalistycznej kadry medycz-nej.

Jakość i zakres świadczeń medycznychpowinny zawsze odpowiadać faktycznym po-trzebom społeczeństwa. Poddębickie Cen-trum Zdrowia posiada w 50 proc. przygo-towaną bazę do uruchomienia radioterapii,której w województwie łódzkim brakuje. Lo-kalizacja w pobliżu autostrady A2, z czym wią-że się wyśmienite połączenie z takimi aglo-meracjami jak Łódź, Warszawa czy Po-znań, pozwala nie tylko pacjentom naszegoregionu, ale także szerszej populacji na ko-rzystanie z leczenia kompleksowego chorób

nowotworowych z wykorzystaniem złóż bo-rowinowych i wód geotermalnych.

Jak przedstawiają się plany na przy-szłość?

– Z niecierpliwością oczekujemy na wy-niki konkursu ogłoszonego przez Minister-stwo Zdrowia, w którym zostaną rozpatrzonewnioski na dofinansowanie z funduszy nor-weskich budowy ośrodka onkologicznegow naszym szpitalu. Powstanie takiego ośrod-ka w centralnej Polsce wydaje się być ko-nieczne. Potrzebę jego utworzenia zaapro-bował Łódzki Oddział Narodowego Fun-duszu Zdrowia, udzielając nam promesy. Re-alizacja kompleksowych świadczeń me-dycznych z zakresu chorób nowotworo-wych wraz z rehabilitacją stanowi cel jaki so-bie postawiłem.

Rozmawiał Piotr Danilczuk

www.nzozpcz.pl

Innowacyjna wizja rozwojuWIKTORIA – ZNAK JAKOŚCI PRZEDSIĘBIORCÓW

Sala do rehabilitacji fizykalnej

Rozmowa z prof. nadzw. dr. hab. Janem Krakowiakiem, prezesem zarządu NZOZ Poddębickie Centrum Zdrowia Poddębice Sp. z o.o.

Basen z wodami geotermalnymi

74 Fakty

Page 75: Okladka 05-2006 (Page 1)

WIKTORIA – ZNAK JAKOŚCI PRZEDSIĘBIORCÓW

Protektel poza produkcją ogranicz-ników przepięć, jest także przed-stawicielem hiszpańskiej firmyArteche SA. W ofercie spółki mo-

żemy znaleźć szeroki wachlarz urządzeń dlaelektroenergetyki, poczynając od urządzeńpotrzebnych do pomiarów wielkości elek-trycznych, a kończąc na aparatach łącze-niowych.

Firma znajduje się w Przasnyszu, na pół-nocnym Mazowszu, gdzie w 2002 roku roz-poczęła swoją działalność pod obecną nazwą.Całkowicie prywatna i niezależna firma Pro-tektel specjalizuje się nie tylko w produkcjii dostawach aparatów elektrycznych, aletakże w doradztwie, obsłudze posprzedażnejczy też doborze proponowanych rozwiązańdo istniejących warunków sieciowych. Klien-ci otrzymują zatem nie tylko towar, ale tak-że usługę, która podnosi wartość współpra-cy, zaś powiększające się ich grono świadczyo tym, że firma wybrała właściwą drogę roz-

woju. Motywuje to do świadczenia usług nanajwyższym poziomie, tym bardziej że ofe-rowane przez Protektel produkty znajdują na-bywców nie tylko w Polsce, ale także za gra-nicą.

Rok 2013 dla Protektela był rokiem uda-nym, pomimo kryzysu. W maju firma

otrzymała złoty medal w Poznaniu na tar-gach Expopower 2013 za swój nowy pro-dukt – ogranicznik przepięć wysokiegonapięcia typu Proxar IIN. Produktem za-interesowały się firmy polskie i zagranicz-ne. Natomiast podczas targów Energetab2013 w Bielsku-Białej Protektel odebrałsrebrny medal przyznany PGE EnergetykaOdnawialna SA za optyczny przekładnikprądowy wysokiego napięcia – innowacyj-ny produkt partnera z Hiszpanii Arteche SA.Na kolejnych targach w 2013 roku, tj. Tra-ko w Gdańsku, firma otrzymała złoty me-dal Prezesa Stowarzyszenia Elektrykówza ogranicznik przepięć do trakcji elek-trycznej typu Proxar IV DC. Uwieńczeniemudanego 2013 roku było wręczenie przezWarszawską Izbę Przedsiębiorców statuetkiWiktorii 2013 w kategorii elektrotechnikai energetyka. W międzyczasie firma uzyskałatytuł „Rzetelnej Firmy” i certyfikat ISO 9001na kolejny rok. �

Medalowy rok dla ProtektelaProtektel Sp. J. jest firmą specjalizującą się w produkcji urządzeń elektrycznych średniego i wysokiego napięcia służących do ochrony przeciw przepięciom

Wręczenie nagrody na targachw Bielsku-Białej

OFERTA PRODUKTOWA

- Ograniczniki przepięć SN i WN- Ograniczniki przepięć prądu stałego

- Przekładniki prądowe i napięciowe wnętrzowe SN- Przekładniki prądowe

i napięciowe napowietrzne SN- Przekładniki kombinowane napowietrzne SN

- Przekładniki WN w izolacji olejowej i SF6- Przekaźniki

- Izolatory- Urządzenia do Smart Grids

(reklozery i sekcjonalizery)

PROTEKTELSpółka Jawna

ul. Piłsudskiego 92, 06-300 Przasnysztel./fax: 29 752 57 84

Dział handlowy: [email protected], Dział techniczny: [email protected]

Page 76: Okladka 05-2006 (Page 1)

Szpital udziela świadczeń w zakresiediagnostyki i leczenia schorzeń na-rządu wzroku. Wykonuje się tu sze-roki zakres operacji okulistycznych.

Większość zabiegów stanowi chirurgia ro-gówki (m.in. zabiegi przeszczepów war-stwowych tylnych DSAEK – Descemet’sStripping Automated Endothelial Kerato-plasty), chirurgia soczewki, operacje prze-ciwjaskrowe oraz operacje w obrębie tylnegoodcinka gałki ocznej (operacje witreoretinal-ne i zewnątrzgałkowe).

Głównym kierunkiem działalności szpi-tala od początku jego istnienia są zagadnie-nia związane z diagnostyką i leczeniem scho-rzeń rogówki. Placówka od wielu lat przodujew Polsce pod względem liczby wykonanychprzeszczepów rogówki. W ramach poliklini-ki świadczenia zdrowotne są udzielane w po-radniach i pracowniach diagnostycznych.

Szpital prowadzi również działalność dy-daktyczną dla studentów VI roku, dla stu-dentów oddziału nauczania w języku an-gielskim oraz lekarzy specjalizujących sięw dziedzinie okulistyki, a także organizujekursy doszkalające dla lekarzy specjalistów.W ostatnim dziesięcioleciu ponad 60 le-karzy odbywających staż specjalizacyjnyw SPKSO uzyskało tytuł specjalisty choróboczu, 8 – stopień doktora nauk medycznych,3 – stopień doktora habilitowanego nauk me-dycznych, a 1 – tytuł profesora.

Istotną częścią aktywności zawodowejpracowników szpitala jest praca naukowo--badawcza. Działalność ta jest realizowanaw ramach umów i współpracy z podmiota-mi naukowo-badawczymi w kraju i za granicą.Obecnie prowadzonych jest siedem projek-tów.

Publikacje naukowe stanowią ważnączęść działalności pracowników kliniki. Każ-dego roku w recenzowanych medycznych cza-sopismach krajowych i zagranicznych uka-zuje się kilkadziesiąt prac autorstwa lekarzySPKSO w Warszawie. Lekarze kliniki są tak-że autorami lub współautorami wielu mo-nografii okulistycznych, redagują polskiewydania specjalistycznych podręczników an-glojęzycznych, a także są autorami rozdzia-łów w pracach zbiorowych, często interdy-scyplinarnych. Publikacje to nie jedyna for-ma prezentowania wyników pracy naukowejlekarzy SPKSO w Warszawie. Co roku czyn-nie biorą oni udział w konferencjach i sym-

pozjach krajowych oraz międzynarodowych,przygotowując liczne doniesienia w postaciprezentacji ustnych lub plakatowych.

Od wielu lat w rankingu oceniającymdziałalność jednostek naukowych Warszaw-skiego Uniwersytetu Medycznego, sporzą-dzanym przez Senacką Komisję ds. Nauki napodstawie ankiet zbiorczych z działalności na-ukowej jednostek, Katedra i Klinika Okulistyki

II Wydziału Lekarskiego zajmuje czołowe lo-katy. Ponadto o wysokiej jakości usług świad-czy przyznany w 2003 roku Certyfikat Sys-temu Jakości PN-EN ISO 9001:2001, a we-dług nowej normy PN-EN ISO 9001:2009w zakresie udzielania świadczeń medycznychw schorzeniach narządu wzroku. Takżew 2003 roku Samodzielny Publiczny KlinicznySzpital Okulistyczny otrzymał wyróżnienieŚwiatowej Fundacji „Zdrowie – Rozum – Ser-ce”, uzyskując tytuł „Placówki MedycznejPrzyjaznej Pacjentowi”. To nie jedyne wy-różnienia znajdujące się na koncie szpitala.W 2010 i w 2011 roku znalazł się on wśródlaureatów organizowanego przez „Puls Biz-nesu” konkursu Gazele Biznesu, w którym wy-różniane są najdynamiczniej rozwijające sięmałe i średnie firmy.

Szpital jest również organizatorem lubwspółorganizatorem krajowych i między-narodowych konferencji okulistycznych, a tak-że kampanii i programów społecznych po-święconych promowaniu wiedzy nt. narząduwzroku. W latach 2007–2013 przy udzialeBiura Polityki Zdrowotnej Urzędu MiastaWarszawy realizował badania pt.: Profilak-tyczny program wczesnego wykrywania wadwzroku i zeza u dzieci klas II szkół podsta-

wowych miasta stołecznego Warszawy. Pro-gram, który był finansowany ze środków m.st.Warszawy, pozwolił na określenie rozpo-wszechnienia wad wzroku u dzieci, zwięk-szenie stopnia wykrywania oraz usprawnie-nie wczesnej diagnostyki wad refrakcji i zezau dzieci w wieku szkolnym.

www.spkso.waw.pl

76 Fakty

Nowoczesna okulistykaSamodzielny Publiczny Kliniczny Szpital Okulistyczny w Warszawie (SPKSO) mieści sięw budynku o łącznej powierzchni ponad 3 tys. mkw. Placówka jest bazą dla Katedry i Kliniki Okulistyki II Wydziału Lekarskiego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego

WIKTORIA – ZNAK JAKOŚCI PRZEDSIĘBIORCÓW

prof. dr hab. n. med. Jerzy Szaflik,kierownik Katedry i Kliniki II WydziałuLekarskiego WUM, dyrektorSamodzielnego PublicznegoKlinicznego Szpitala Okulistycznego

Samodzielny Publiczny Kliniczny Szpital Okulistyczny w Warszawie

Page 77: Okladka 05-2006 (Page 1)

Konkursy kierowane do mazo-wieckich firm i samorządów, or-ganizowane przez MazowieckieZrzeszenie Handlu Przemysłu

i Usług, od samego początku objął hono-rowym patronatem marszałek województwamazowieckiego, co podnosi rangę przed-sięwzięcia i podkreśla jego rolę w kreowaniuwłaściwych postaw wśród liderów życiapublicznego, a jednocześnie potwierdza,że administracja samorządowa na szczebluregionalnym docenia wkład laureatów w bu-dowę solidnych fundamentów mazowieckiejprzedsiębiorczości i aktywnie uczestniczyw projektach, które wspierają ich zaanga-żowanie. Prestiż konkursów, realizowanychw ramach Narodowego Programu Promo-cji Polska Przedsiębiorczość 2020, wzmac-nia również udział w przebiegu projektówpartnerów instytucjonalnych: Polskiej Agen-cji Informacji i Inwestycji Zagranicznych SA,Mazowieckiej Izby Rzemiosła i Przedsię-biorczości, Polskiej Agencji Rozwoju Przed-siębiorczości, Wojewódzkiego Urzędu Pra-cy w Warszawie.

Dla uczestników ubiegających się o sta-tuetkę Orła Mazowieckiego Biznesu lub Ma-

zowieckiego Samorządu już na etapie ocenykandydatur rywalizacja wiąże się z weryfika-cją jakości prowadzonych działań i możli-wością sprawdzenia się na tle konkurencji.W przypadku zdobycia nagrody laureat nietylko potwierdza swoją pozycję na rynku re-gionalnym, lecz także zyskuje szereg możli-wości w zakresie promocji, kreowania pozy-tywnego wizerunku i zdobywania klientóworaz partnerów do współpracy. – KonkursyMazowiecka Firma Roku, Mazowiecki PowiatRoku i Mazowiecka Gmina Roku to wyda-rzenia bezprecedensowe, unikatowe przed-sięwzięcia, w których chętnie uczestnicząnajlepsi przedsiębiorcy i samorządy.(…) Ich

samodzielność oraz twórczość przyczyniająsię do budowania pozytywnego wizerunkumazowieckiej przedsiębiorczości i samo-rządności – mówi z uznaniem o założeniachkonkursu i korzyściach płynących dla laurea-tów marszałek województwa mazowieckiegoAdam Struzik.

Wiele furtek w zakresie owocnej współ-pracy otwiera także gala finałowa, podczas któ-rej laureaci nie tylko odbierają w uroczystejoprawie zdobyte statuetki, dyplomy i gratu-lacje, lecz także spotykają licznie zgroma-dzonych przedstawicieli różnych branż, władzsamorządowych, instytucji okołobizneso-wych, organizacji pozarządowych oraz ad-ministracji państwowej.

23 listopada 2013 roku podczas WielkiejGali Polska Przedsiębiorczość przedstawicieleMazowieckiego Zrzeszenia Handlu Przemy-słu i Usług oficjalnie ogłosili werdykt i przed-stawili tych, którzy wyszli zwycięsko z rywa-lizacji w ramach XI edycji konkursu Mazo-wiecka Firma Roku oraz VI edycji konkursówMazowiecka Gmina Roku i Mazowiecki Po-wiat Roku. Najlepsi przedsiębiorcy i samo-rządowcy regionu odebrali na scenie statuet-ki będące wyrazem uznania dla ich pracy na

Uskrzydleni liderzy MazowszaKonkursy Mazowiecka Firma Roku, Mazowiecka Gmina Roku i Mazowiecki Powiat Roku od lat wskazują liderów regionu i promują wzorowe koncepcje zarządzania oraz realizowane strategie, dzięki którym region prężnie się rozwija i zyskuje coraz lepszy wizerunek

POLSKA PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ 2013

Fakty 77

Laureaci konkursu Mazowiecka Firma Roku

Fot. ARCHIWUM ORGANIZATORA (3)

Laureaci konkursu MazowieckaGmina Roku

Page 78: Okladka 05-2006 (Page 1)

78 Fakty

rzecz mazowieckiej gospodarki i jakości życiaspołeczeństwa. Podczas ceremonii uhonoro-wano również laureatów konkursów: Orły Pol-skiego Budownictwa, Perły Medycyny, Gmi-na Atrakcyjna Turystycznie, dzięki czemuuroczystość zgromadziła ponad 600 gości re-prezentujących różne środowiska, którzy mie-li okazję lepiej się poznać, wymienić do-świadczenia i pomysły na poprawę bieżącej sy-tuacji społeczno-gospodarczej oraz zainicjo-wać wspólne projekty korzystne dla obustron: gospodarki i obywateli.

Po oficjalnej części gali, którą poprowa-dzili Krzysztof Ibisz i Anna Karna, goście ba-wili się przy muzyce gwiazd wieczoru: MichałaWiśniewskiego, Pauli i Zespołu CygańskiegoRoma. �

POLSKA PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ 2013

Mazowiecka Firma Roku 2013

budownictwo, infrastruktura inżynieryjnai drogowaI nagroda:• Jadar Sp. z o.o.II nagroda: • Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów

i Kanalizacji w m. st. Warszawie SAIII nagroda: • Z.U.B. „POL-MET” Piotr Polkowski

działalność kulturalnaI nagroda:• Gminny Ośrodek Kultury w Siedlcach

z/s w Chodowie

działalność naukowa, edukacyjna i badaw-czo-rozwojowaI nagroda:• Instytut Technologii ElektronowejII nagroda:• TOMORROW Sp. z o.o.

handel i dystrybucjaI nagroda:• EUROSTICK Hanna Barcińska• ELGROM Sp. j.

innowacyjność, nowoczesne technologieI nagroda:• Centrum Techniki Laserowej

LASERINSTRUMENTS Sp. z o.o.II nagroda:• WAPECO Sp. z o.o.

konstrukcje metalowe i automatykaI nagroda: • SO METAL SC

medycynaI nagroda:• SPZOZ Wojewódzka Stacja Pogotowia

Ratunkowego i Transportu Sanitarnego w Płocku

• Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego MEDITRANS SPZOZ w Warszawie

II nagroda:• Nowodworskie Centrum Medyczne

w Nowym Dworze Mazowieckim

III nagroda:• Szpital Specjalistyczny „Inflancka” im. Krysi

Niżyńskiej „Zakurzonej” SPZOZ w Warszawie

ochrona środowiskaI nagroda:• Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów

i Kanalizacji w m. st. Warszawie SAII nagroda:• CDM SMITH Sp. z o.o.III nagroda: • Miejskie Zakłady Oczyszczania

w Wołominie Sp. z o.o.

projektI nagroda:• ITS A. Michalczewski• Nadleśnictwo Myszyniec• Przedsiębiorstwo Usługowe Hetman Sp. z o.o.• Samodzielny Zespół Publicznych Zakładów

Lecznictwa Otwartego Warszawa-Ochota• Warszawski Szpital dla Dzieci SPZOZ

przemysł spożywczyI nagroda:• Piekarnia WACYN Ewa Brzezińska,

Andrzej Karczewski

telekomunikacja, informatykaI nagroda:• CIRO Bartosz Turczynowicz

transport, spedycja, logistyka, motoryzacjaI nagroda:• Miejskie Zakłady Autobusowe Sp. z o.o.

w Warszawie

usługi dla firmI nagroda:• InDreams Sp. z o.o.II nagroda:• Pro Business Solutions Adam BeniowskiIII nagroda:• Biuro Rachunkowe SOLITAX Sp. z o.o.

usługi dla ludnościI nagroda:• Kozienicka Gospodarka Komunalna Sp. z o.o.

usługi poligraficzneI nagroda:• AMK Group Rękawek, Kondraciuk SJ

usługi dla transportuI nagroda:• TT-Thermo King Sp. z o.o.

zarządzanie nieruchomościamiI nagroda:• ORLEN Administracja Sp. z o.o.II nagroda:• Zakład Gospodarowania Nieruchomościami

w Dzielnicy Mokotów m. st. Warszawy

nagroda specjalna:• Centrum Onkologii – Instytut im. Marii

Skłodowskiej-Curie w Warszawie – za pionierskie dokonania w dziedzinie restrukturyzacji w służbie zdrowia

• TVP Warszawa – za propagowanie i publikacje programów promujących dobry wizerunek polskiej przedsiębiorczości

Mazowiecka Gmina Roku 2013

gmina miejskaI nagroda: gmina Nowy Dwór Mazowiecki

gmina miejsko-wiejska do 22 tys.mieszkańcówI nagroda: gmina BłonieII nagroda: gmina TarczynIII nagroda: gmina i miasto Mogielnica

gmina miejsko-wiejska powyżej 22 tys.mieszkańcówI nagroda: gmina Grodzisk MazowieckiII nagroda: gmina WołominIII nagroda: gmina Brwinów

gmina wiejska do 12 tys. mieszkańcówI nagroda: gmina KowalaII nagroda: gmina Sochocin

gmina wiejska powyżej 12 tys. mieszkańcówI nagroda: gmina LesznowolaI nagroda: gmina MichałowiceII nagroda: gmina Siedlce

Mazowiecki Powiat Roku 2013

I nagroda: powiat płockiII nagroda: powiat siedlecki

Laureaci konkursów Mazowiecka Firma Roku, Mazowiecka Gmina Roku, Mazowiecki Powiat Roku

Laureaci konkursu

Page 79: Okladka 05-2006 (Page 1)

Firma WAPECO jest producentem in-nowacyjnych spoiw hydraulicznychstosowanych do stabilizacji orazulepszania gruntów w procesie bu-

dowy infrastruktury drogowej oraz produ-centem innowacyjnych dodatków do ce-mentu i betonu stosowanych w budowie in-frastruktury hydrotechnicznej i podziemnej,a w szczególności do produkcji betonu to-warowego, przeznaczonego na potrzeby bu-downictwa prefabrykowanych elementówdrogowych, mostowych, kanalizacji sanitar-nych i deszczowych oraz energetyki. Od po-czątku swojej działalności WAPECO pro-wadzi równolegle prace badawczo-naukowenad opracowaniem receptur i struktury pro-dukcji innowacyjnych materiałów budowla-nych oraz zaprojektowaniem i wdrożeniem in-nowacyjnych na skalę światową technologiiich produkcji. Prace te – zakończone sukce-sem – zostały opatentowane przez firmę za-równo w polskim, jak i europejskim UrzędziePatentowym.

WAPECO jest pierwszą firmą na świecie,która dzięki zastosowaniu innowacyjnej tech-nologii produkcyjnej opartej na zastosowa-niu aktywatora magnetycznego WAPECO,wykorzystuje odpad w postaci popiołów lot-nych z węgla brunatnego do produkcji eko-logicznych i pełnowartościowych materiałówbudowlanych. Dzięki zastosowaniu tej in-nowacyjnej w skali światowej technologiimateriały budowlane WAPECO uzyskująznacznie lepsze parametry wiążące niż pro-dukty dostępne obecnie na rynku materiałówbudowlanych. Ponadto technologia ta umoż-liwia 10-krotne zmniejszenie energochłonnościprocesu produkcyjnego w porównaniu z tech-nologią stosowaną obecnie w przemyśle ce-mentowym – młynami kulowymi lub rolko-wymi. Zużycie energii w procesie przeróbkipopiołów oraz przemiału cementu z zasto-sowaniem Aktywatora MagnetycznegoWAPECO kształtuje się na poziomie 2–4kWh/Mg, podczas gdy powszechnie stoso-wana technologia zużywa do tego samegoprocesu średnio około 40 kWh/Mg. W skaliroku, przy założeniu tej samej rocznej wiel-kości produkcji wynoszącej 100 000 ton,nowatorska technologia WAPECO pozwa-la na zmniejszenie energochłonności pro-

cesu z 4000 MWh/rok w obecnie stoso-wanych technologiach do poziomu około400 MWh/rok. Wdrożenie innowacyjnejtechnologii WAPECO wiąże się także z unik-nięciem emisji CO2 do atmosfery. Ta ener-gooszczędna technologia umożliwia około10-krotne zmniejszenie emisji CO2 powsta-łej w wyniku produkcji energii elektrycznej. Po-nadto zastosowanie technologii WAPECOw przemyśle powoduje ograniczenie emisji ha-łasu do środowiska o 50 proc. w porównaniuz technologią, która jest obecnie powszech-nie stosowana do tego procesu.

W 2012 roku firma WAPECO wdrożyłaswój autorski program „EkoDroga Samo-rządowa Wapeco”, polegający na budowiedróg lokalnych w oparciu o innowacyjną kon-strukcję drogową z wykorzystaniem spoiw hy-draulicznych WAPECO, co w nieco bardziejszczegółowym tłumaczeniu oznacza po pro-stu budowę trwałych konstrukcji drogowych,komfortowych w użytkowaniu, a co najważ-niejsze tańszych w stosunku do konwencjo-nalnych technologii budowy dróg, z uwagi nazastosowanie innowacyjnych spoiw drogo-wych WAPECO. EkoDroga to znakomity do-wód na to, że innowacja i proekologiczne po-dejście umożliwiają w efekcie końcowymznaczne obniżenie kosztów. Pilotażowe od-cinki EkoDrogi od 2012 roku są sukcesyw-

nie realizowane i eksploatowane na terenie ca-łego kraju.

Innowacyjna technologia i produktyWAPECO są bezkonkurencyjne przedewszystkim ze względu na ich proekologicznycharakter oraz wysoką jakość. W związkuz tym firma otrzymała wiele prestiżowych do-wodów uznania, w tym: tytuł „Mazowiecka Fir-ma Roku 2013” w konkursie organizowanymw ramach Narodowego Programu PromocjiPolska Przedsiębiorczość 2020, nagrodę w ka-tegorii Produkt Godny Polecenia w XII edy-cji Narodowego Konkursu Ekologicznego„Przyjaźni Środowisku” organizowanego podpatronatem prezydenta RP Bronisława Ko-morowskiego, nagrodę „Europrodukt” przy-znaną w konkursie organizowanym pod pa-tronatem Ministerstwa Gospodarki, PolskiejAgencji Rozwoju Przedsiębiorczości i PolskiegoTowarzystwa Handlowego, tytuł „BudowlanaFirma Roku 2011” przyznany przez magazyn„Builder”, tytuł „Polish Product – Firma Roku2011” przyznany przez Centralne Biuro Cer-tyfikacji Krajowej, a także nagrodę w katego-rii Proces Technologiczny przyznaną w kon-kursie Europejska Nagroda „Biznes dla Śro-dowiska” organizowanym przez FundacjęPartnerstwo dla Środowiska.

www.wapeco.eu

Lider innowacjiWAPECO Sp. z o.o. jest polską firmą inżynierską o wysokim potencjale naukowo-badawczym, działającą w obszarze budownictwa infrastrukturalnego już od 7 lat. Misją firmy jest produkcja innowacyjnych i ekologicznych materiałów budowlanych, które zapewniają wysoką jakość infrastruktury komunikacyjnej oraz wysoki poziom bezpieczeństwa dla jej użytkowników

Dominik Pawlak, prezes zarządu firmy WAPECO Sp. z o.o., podczas wręczaniastatuetki i dyplomu w konkursie Mazowiecka Firma Roku 2013

POLSKA PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ 2013

Fakty 79

Page 80: Okladka 05-2006 (Page 1)

Jak w pana oczach wypadła kolejna edy-cja konkursów podsumowanych podczasWielkiej Gali Polska Przedsiębiorczość i ja-kie zmiany widzi pan w stosunku do po-przednich rywalizacji?

– Z pełnym przekonaniem mogę powie-dzieć, iż organizowane przez nas projektymają silną pozycję na rynku. Cieszy nas do-bra opinia na temat projektów wśród naszychlaureatów, jak również poparcie ze strony in-stytucji patronujących i współpracującychw ramach konkursów. Uważam, że są to ar-gumenty, które stanowią o sile i prestiżu kon-kursów. Wierzę, że inicjatywy organizowaneprzez Mazowieckie Zrzeszenie Handlu Prze-mysłu i Usług same w sobie są działaniemmającym wpływ na funkcjonowanie polskiejgospodarki. Od początku przyświeca namidea promocji polskiej przedsiębiorczości, któ-ra – co niezwykle ważne – jest bardzo cenio-na na świecie. Poprzez nasze konkursy chce-my promować dobre polskie marki, ale rów-nocześnie wskazywać problemy, z którymi

podmioty prowadzące działalność borykająsię na co dzień. Nie od dziś wiadomo, iż roz-wój polskiej przedsiębiorczości to także roz-wój polskiej gospodarki, a my naszymi pro-jektami choć w niewielkim stopniu możemysię do niego przyczynić.

Co jest największą wartością kandyda-tów, którzy zgłaszają się do rywalizacji o sta-tuetki Orłów Polskiego Budownictwa, PerełMedycyny, Mazowieckich Firm, Gmin iPowiatów Roku? Co łączy laureatów, nie-zależnie od przedmiotu działalności?

– Każdy z beneficjentów organizowanychprzez nas przedsięwzięć dąży do tego, by za-rządzać w taki sposób, który pozwoli na dal-szy rozwój. Sądzę, że to jest główna cecha łą-cząca naszych uczestników – efektywne „za-rządzanie poprzez rozwój” z wykorzystaniem

posiadanych zasobów oraz szans stwarzanychprzez otoczenie. W pojęcie to są również wpi-sane: etyka, rzetelność, prowadzenie dzia-łalności w oparciu o powszechnie przyjęte za-sady i normy. Oczywiście nie wolno zapo-minać o tym, że są to reprezentanci wielu róż-

80 Fakty

Warto pokazywać to, co dobre

Poprzez nasze konkursy chcemy promować dobre polskie marki, ale równocześniewskazywać problemy, z którymi podmioty prowadzące działalność borykają się na codzień. Nie od dziś wiadomo, iż rozwój polskiej przedsiębiorczości to także rozwójpolskiej gospodarki, a my naszymi projektami choć w niewielkim stopniu możemy siędo niego przyczynić – mówi Robert Składowski, prezes zarządu Mazowieckiego Zrzeszenia Handlu, Przemysłu i Usług

POLSKA PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ 2013

Głównym celem programu jest zintegrowanieśrodowiska ludzi przedsiębiorczych poprzez zapewnienie różnych form współdziałania, wymiany doświadczeń oraz wsparcia rozwoju firm i osób aktywnie uczestniczących w życiu gospodarczym naszego kraju

Page 81: Okladka 05-2006 (Page 1)

nych branż. Każda z nich ma swoją specyfi-kę, a tym samym odrębne składowe przekła-dające się na skuteczne zarządzanie.

Co najbardziej pana cieszy jako organi-zatora od lat z powodzeniem kontynuowa-nych konkursów, które niezmiennie ciesząsię popularnością i przyciągają wielu chęt-nych, by uzyskać nagrodę?

– Dla nas największym powodem dodumy jest przede wszystkim rozpoznawalnośćnaszych inicjatyw wśród branżowych insty-tucji, podmiotów i kojarzenie ich z doskona-łą promocją. Dodatkowo wiele znaczy dla nasfakt, że oprócz uznania naszych uczestnikówcieszymy się zaufaniem wielu znaczących pod-miotów. Nasze inicjatywy popierają takieorgany i instytucje, jak Kancelaria PrezydentaRP, Parlament Europejski, a także władze rzą-dowe i samorządowe. To niezwykle cenny ele-ment podnoszący rangę i znaczenie naszychinicjatyw.

Czy placówki ochrony zdrowia radzą so-bie w sferze zarządzania, inwestycji i go-spodarowania budżetem równie dobrze coprzedsiębiorstwa skoncentrowane na po-mnażaniu przychodów?

– Konkurs Perły Medycyny pokazuje, jakwiele dobrego dzieje się na rynku medycznymw Polsce. Doskonały sprzęt, wykwalifikowa-na kadra, innowacyjne metody stosowanew leczeniu – to tylko niektóre elementy, któ-re budują pozytywny wizerunek branży me-dycznej. Owszem, jest jeszcze wiele do zro-bienia – w głównej mierze dotyczy to działańzwiązanych z funkcjonowaniem systemuochrony zdrowia jako całości, bo to, jak wy-gląda finansowanie placówek czy kwestia do-stępu do publicznych usług medycznych, po-zostawia wiele do życzenia. Osobiście mamnadzieję, że dzięki konkursowi możemy w nie-wielkim stopniu pokazać i przede wszystkimpoinformować o tym, co dobre, z czego po-winniśmy być dumni.

Czym wyróżniają się zwycięskie samo-rządy, które w oczach kapituły zasłużyły nauznanie w działaniach na rzecz społeczno-ści lokalnych?

– Jak w każdej branży, tak również w jed-nostkach samorządu terytorialnego kluczo-we jest określenie celów, zarówno tych dłu-gofalowych, jak i krótkoterminowych. W na-szej ocenie zwycięski samorząd potrafi te celezdefiniować, a także wykorzystać narzędzia,które będą niezbędne do realizacji obranegokierunku. Samorząd powinien być takżeotwarty na szanse, jakie stwarza otoczenie,a jednocześnie tworzyć w miejscu pracyprzyjazne środowisko, dzięki czemu jest w sta-nie angażować pracowników w działaniasłużące rozwojowi samorządu. Poza tym za-angażowanie ludzi i wiara w możliwościrozwoju gminy, powiatu czy regionu tworząpozytywny wizerunek samorządu zarównow kraju, jak i za granicą.

Przy okazji gali podsumowującejcoroczne konkursy organizowane przez

MZHPiU spotykają się przedstawiciele biz-nesu, ochrony zdrowia, samorządów. Czypoza takimi okazjami współpraca i integra-cja różnych środowisk jest widoczna i za-dowalająca?

– Niejednokrotnie laureaci naszych pro-jektów informują nas, że takich spotkań,podczas których istniałaby możliwość na-wiązania nowych kontaktów, jak równieżwymiany doświadczeń, jest ciągle za mało.Dlatego też Mazowieckie Zrzeszenie Handlu,Przemysłu i Usług – na bazie dotychczaso-wych doświadczeń – utworzyło pod kątem po-trzeb i oczekiwań naszych laureatów i człon-ków Zrzeszenia inicjatywę pod nazwą Na-rodowy Program Promocji Polska Przedsię-biorczość 2020, w ramach której organizo-wane są wszystkie nasze projekty. Głównymcelem programu jest zintegrowanie środo-wiska ludzi przedsiębiorczych poprzez za-

pewnienie różnych form współdziałania,wymiany doświadczeń oraz wsparcia roz-woju firm i osób aktywnie uczestniczącychw życiu gospodarczym naszego kraju.W ogólnych założeniach Narodowy ProgramPromocji Polska Przedsiębiorczość 2020sprowadza się do promocji osiągnięć i do-konań firm w kraju i za granicą, kojarzeniabiznesowego i wymiany doświadczeń, kre-owania wizerunku firm i pomocy przedsię-biorcom w prowadzonej działalności, bu-dowania innowacyjności i konkurencyjności.Serdecznie zapraszam zarówno do udziałuw naszych konkursach, jak i do współtwo-rzenia Narodowego Programu PromocjiPolska Przedsiębiorczość 2020, o którym wię-cej informacji dostępnych jest na stroniewww.polskaprzedsiebiorczosc.pl.

Rozmawiała Magdalena Szczygielska

POLSKA PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ 2013

Page 82: Okladka 05-2006 (Page 1)

Jeszcze kilkanaście lat temu Lesznowolabyła gminą typowo rolniczą – dzisiajprzeżywa intensywny rozwój. Prze-kształciła się w gminę o charakterze

mieszkaniowo-usługowym. To niewątpliwiezasługa konsekwentnej polityki samorządu,który postanowił wykorzystać jeden z naj-większych atutów gminy, jakim jest bliskie są-siedztwo Warszawy i dobra komunikacja zestolicą. Do innych atutów Lesznowoli nale-żą m.in. miejscowy plan zagospodarowaniaprzestrzennego dla 98,7 proc. obszaru gmi-ny, dobry stan infrastruktury technicznej i spo-łecznej oraz atrakcyjna oferta dla inwestorów.Potencjalni inwestorzy mogą samodzielniesprawdzić interesującą ich lokalizację, jejpołożenie i sąsiedztwo za pomocą „Interne-towego Systemu Prezentacji Miejscowych Pla-nów Zagospodarowania PrzestrzennegoGminy Lesznowola”, który jest dostępny na

stronie internetowej Urzędu Gminy.Gmina jest laureatem wielu ogólnopol-

skich konkursów i wciąż zdobywa nowe ty-tuły. Do ostatnich należą m.in. „SamorządPrzyjazny Przedsiębiorczości” oraz „Mazo-wiecka Gmina Roku” – przyznane podczasWielkiej Gali Polska Przedsiębiorczość 2013.W trakcie tej gali została wręczona równieżnagroda indywidualna – „Najlepszy WójtRoku 2013” dla Marii Jolanty Batyckiej--Wąsik, która podwarszawską Lesznowolą za-rządza już od 16 lat.

www.lesznowola.pl

82 Fakty

POLSKA SAMORZĄDOWA 2013

• Położenie: bezpośrednie sąsiedztwo z Warszawą

• Charakter gminy: gmina wiejska• Powierzchnia: 69 km kw.• Liczba ludności: ponad 20 tys.• Liczba firm: ponad 5 000

Lesznowola – przyjaznagmina w sercu MazowszaAtrakcyjne tereny inwestycyjne, bliskie sąsiedztwo stolicy i przyjazny samorząd – to tylko niektóre z licznych atutów gminy Lesznowola

Podczas Gali Polska Przedsiębiorczość2013 Lesznowolę reprezentowały: BożennaKorlak – przewodnicząca rady gminy(pierwsza od lewej ze statuetką SamorządPrzyjazny Przedsiębiorczości) oraz MariaJolanta Batycka-Wąsik – wójt gminy

Na stałe zatrudnionych jest tu za-ledwie kilku pracowników.Mimo, iż roczna dotacja bu-dżetowa jest raczej skromna,

wykorzystana jest bardzo efektywnie. Ośro-dek z powodzeniem i rozmachem organizujewydarzenia o zasięgu regionalnym, ogól-nopolskim i międzynarodowym, stymulu-jąc życie kulturalne w regionie. Opróczbudynku głównego w Chodowie, w składośrodka wchodzą obecnie: Biblioteka Pu-bliczna w Stoku Lackim wraz z filiamibibliotecznymi oraz 16 świetlic wiejskich,w tym 4 strażnice OSP.

Przy GOK działa wiele sekcji artystycz-nych, usytuowanych w różnych miejscach namapie gminy, m.in.: Gminny UniwersytetTrzeciego Wieku, Gminna Miniszkoła Języ-kowa z programem wzbogaconym o elementyartystyczne oraz jedyna w swoim rodzajuGminna Miniszkoła Muzyczna o profilu es-tradowym. Zajęcia adresowane są do wszyst-kich grup wiekowych.

Oprócz stałych sekcji i kół zainteresowańnastawionych na szeroko rozumianą eduka-cję artystyczną, organizowane są tu liczne, cy-kliczne wydarzenia kulturalne w postaci kon-certów, wystaw, wykładów, spotkań autor-skich, konkursów z różnych dziedzin naukii sztuki, przeglądów twórczości, spektakli te-atralnych, wieczorów poetyckich oraz festi-wali, m.in.: Ogólnopolski Festiwal Improwi-zacji i Interpretacji Jazzowej „Jazz na wsi”,

Blues nad Liwcem, Powiatowy Festiwal Kul-tury, Festiwal Biesiadny, MiędzywojewódzkiPrzegląd Kapel i Zespołów Weselnych, Ogól-nopolski Festiwal Muzyki Tanecznej DiscoMazovia, Pokaz kotów rasowych, cykl kon-certów muzyki klasycznej „Opera pod Strze-chą”, wirtuozowskie koncerty kameralne,cykl koncertów „Gwiazdy Polskiej Estrady”oraz wiele innych.

W ciągu ostatniego roku ośrodek otrzy-mał nagrody: TOP Regionu 2012 – 1. miej-sce w plebiscycie Regionalnego Portalu In-formacyjnego podlasie24.pl i Katolickiego Ra-dia Podlasie w kategorii Wydarzenie Kultu-ralne Roku 2012, statuetkę Złotego Orła dlaMazowieckiej Firmy Roku 2013 w dziedziniedziałalność kulturalna, 2. miejsce w plebiscycieTOP Regionu 2013, a Krzysztof Chromiński,dyrektor GOK, został laureatem prestiżowejNagrody Marszałka Województwa Mazo-wieckiego.

www.gok.gminasiedlce.pl

Mały GOK – wielkie działaniaGminny Ośrodek Kultury w Siedlcach z/s w Chodowie to nieduża instytucja, mogącasłużyć za przykład dobrego zarządzania i wzorowego funkcjonowania w swojej branży

Gminny Ośrodek Kultury w Siedlcachz siedzibą w Chodowie

Page 83: Okladka 05-2006 (Page 1)

Perły Medycyny na przestrzeni lat za-pracowały na opinię liczącego sięwydarzenia, które zajmuje ważnemiejsce na rynku ochrony zdrowia

i corocznie wzbudza duże zainteresowaniewśród podmiotów działających w branży me-dycznej. O uznaniu dla inicjatywy dedyko-wanej wszystkim podmiotom zaangażowa-nym w kreowanie jakości na rynku ochronyzdrowia świadczyć może patronat honorowytakich instytucji jak: Polskie Towarzystwo Le-karskie, Polskie Towarzystwo Farmaceu-tyczne, Polskie Towarzystwo Dermatolo-giczne, Związek Pracodawców RatownictwaMedycznego SPZOZ, Ogólnopolska IzbaGospodarcza Wyrobów Medycznych Po-lmed i Polski Związek Producentów LekówBez Recepty PASMI. Laureaci poprzednichedycji potwierdzają, że zdobyte w konkursiestatuetki nie tylko świadczą o innowacyjno-ści w zarządzaniu placówką ochrony zdrowiai wysokiej jakości usług i inwestycji realizo-wanych z myślą o nowoczesnym lecznictwiei zadowoleniu pacjentów, lecz także niosą roz-liczne korzyści promocyjne – pomagają po-zyskać nowych kontrahentów i inwestoróworaz umocnić pozycję na rynku. Ponadto pod-noszą prestiż i wzbudzają zaufanie w oczachpacjentów i klientów korzystających z ofero-wanych świadczeń.

Jednak korzyści z udziału w konkursiei wygranej to znacznie więcej niż możliwo-ści w zakresie budowania pozytywnego wi-zerunku w oczach pacjentów, kontrahentówi przedstawicieli środowiska medycznego.– Cieszę się, że ogólnopolski konkurs me-dyczny Perły Medycyny prezentuje tak zna-komite placówki medyczne oraz firmy dzia-łające na rynku farmaceutycznym. Ichuczestnictwo w tym przedsięwzięciu jest do-wodem na to, że w dobie nieustającychzmian udaje się osiągnąć sukces będący skła-dową świetnego zarządzania, działań pro-jakościowych, a przede wszystkim usytu-owania czynnika ludzkiego w centrum dzia-łań – komentuje prof. dr hab. Janusz Pluta,prezes Polskiego Towarzystwa Farmaceu-tycznego.

Słów uznania kierowanych do laure-atów nie szczędzi Anna Janczewska-Ra-dwan, prezes zarządu Ogólnopolskiej IzbyGospodarczej Wyrobów Medycznych Po-lmed, a zarazem członkini kapituły konkur-

su pod przewodnictwem Zdzisława Kuleszy,wiceprezesa zarządu Związku Pracodaw-ców Ratownictwa Medycznego SPZOZ.– Podobnie jak w poprzednich latach, wybórlaureatów konkursu nie był łatwy. Wszyscyuczestnicy prezentowali bardzo wysoki po-ziom, w związku z czym kapituła konkursumiała, jak zwykle, bardzo trudne zadanie.Jednocześnie cieszył nas jednak fakt, że nanaszym rynku jest tak wiele podmiotówświadczących usługi wysokiej jakości – mó-wi o poziomie zgłoszeń do VII edycji kon-kursu Perły Medycyny. Solidne przygoto-wanie krajowych placówek ochrony zdrowiado pełnienia swojej funkcji potwierdza rów-nież prof. dr hab. Jerzy Woy-Wojciechowski,prezes Polskiego Towarzystwa Lekarskiego.– Jestem przekonany, że wyłonieni przez ka-pitułę laureaci z całego kraju są prawdziwy-mi perłami w naszej opiece zdrowotnej. Obynasze Perły Medycyny lśniły przykładem w jaknajwiększej liczbie placówek ochrony zdrowia.Niech ta akcja będzie „zaraźliwa” wśródwszystkich, którzy sprawują zawód lekarza,który jest i powołaniem i służbą drugiemuczłowiekowi, pełnioną z najlepszą wiedzą i ety-ką, każdego dnia, tygodnia, miesiąca i roku– od chwili złożenia Przysięgi Hipokratesa pokres życia – komentuje z zadowoleniem i na-

dzieją, że ustawionej wysoko poprzeczki bę-dzie dosięgać coraz więcej podmiotów dzia-łających na rynku zdrowia, które dzięki go-spodarnemu zarządzaniu, rozsądnym planominwestycyjnym oraz zaangażowaniu i profe-sjonalizmowi kadr będą realizować ambitnecele i jak najlepiej spełniać oczekiwania pa-cjentów.

Uroczyste wręczenie pamiątkowych Pe-reł Eskulapa laureatom VII edycji konkursunastąpiło podczas Wielkiej Gali Polska Przed-siębiorczość, która była finałem konkursóworganizowanych przez Mazowieckie Zrze-szenie Handlu, Przemysłu i Usług w ramachNarodowego Programu Promocji PolskaPrzedsiębiorczość 2020. 23 listopada ponad600 osób zgromadzonych w warszawskim ho-telu Gromada było świadkami oficjalnegoogłoszenia werdyktów i uhonorowania lide-rów różnych dziedzin, których przedstawicielemają wpływ na życie społeczeństwa. W tymgronie znaleźli się również najlepsi mene-dżerowie ochrony zdrowia, którzy skuteczniekierują placówkami i dbają o poprawę świad-czeń medycznych oraz jakość leczenia i opie-ki nad pacjentem. Po oficjalnej części wieczorugoście bawili się przy muzyce Michała Wi-śniewskiego, Pauli oraz zespołu cygańskiegoROMA. �

Perły lśniące przykłademOgólnopolski Konkurs Medyczny Perły Medycyny od 7 lat nagradza cenionymi w środowisku statuetkami podmioty, które umiejętnie konkurują w zmiennym otoczeniu i wbrew okolicznościom odnoszą rynkowe sukcesy, a przy tym nie ustają w staraniach o zdrowie pacjenta

POLSKA PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ 2013

Fakty 83

Laureaci konkursu Fot. ARCHIWUM ORGANIZATORA

Page 84: Okladka 05-2006 (Page 1)

84 Fakty

POLSKA PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ 2013

działalność edukacyjna i naukowo-badawczaI nagroda:• Uniwersytet Medyczny im. Piastów

Śląskich we Wrocławiu

Szpitale monospecjalistyczneI nagroda:• Dolnośląskie Centrum Laryngologii MEDICUS• Śląskie Centrum Rehabilitacji i PrewencjiII nagroda: • Szpital Specjalistyczny „Inflancka” im. Krysi

Niżyńskiej „Zakurzonej” SPZOZ w WarszawieIII nagroda: • Wojewódzki Szpital dla Nerwowo

i Psychicznie Chorych w Bolesławcu

szpitale publiczne – powyżej 400 łóżekI nagroda:• Dziecięcy Szpital Kliniczny

im. prof. Antoniego Gębali w Lublinie• Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny

im. Andrzeja Mielęckiego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach

• Wojewódzki Szpital Zespolony w KielcachII nagroda: • Międzyleski Szpital Specjalistyczny

w WarszawieIII nagroda:• Wojewódzki Szpital Zespolony

im. Ludwika Perzyny w Kaliszu

szpitale publiczne – poniżej 400 łóżekI nagroda:• Miejski Szpital Zespolony w Olsztynie• Szpital Dziecięcy im. prof. dr. med. Jana

Bogdanowicza SPZOZ w Warszawie• Wojewódzki Specjalistyczny Szpital

im. dr. Wł. Biegańskiego w ŁodziII nagroda: • Nowodworskie Centrum Medyczne

w Nowym Dworze Mazowieckim• Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny

Nr 6 Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka im. Jana Pawła II

III nagroda:• Samodzielny Publiczny Wielospecjalistyczny

Zakład Opieki Zdrowotnej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Bydgoszczy

• Zespół Opieki Zdrowotnej w Oleśnie

kliniki i oddziały kliniczneI nagroda:• Klinika/Oddział Hematologii i Transplantacji

Szpiku Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny im. Andrzeja Mielęckiego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach

II nagroda: • Klinika Kardiologii Dziecięcej i Wad

Wrodzonych Serca Uniwersyteckie Centrum Kliniczne w Gdańsku

oddziały i pododdziały specjalistyczneI nagroda: • Oddział Urazowo-Ortopedyczny SPZOZ

w ŁęcznejII nagroda:• Oddział Neurochirurgii z Pododdziałem

Neurologii Szpital Dziecięcy im. prof. dr. med. Jana Bogdanowicza SPZOZ w Warszawie

szpitale niepubliczne – powyżej 400 łóżekI nagroda:• Tomaszowskie Centrum Zdrowia Sp. z o.o.

szpitale niepubliczne – poniżej 400 łóżekI nagroda:• Poddębickie Centrum Zdrowia Sp. z o.o.II nagroda: • Powiatowe Centrum Zdrowia Sp. z o.o.

w Drezdenku

niepubliczne zakłady lecznictwa otwartegoI nagroda:• Leszczyńskie Centrum Medyczne

Ventriculus Sp. z o.o.II nagroda: • Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej

INTERMED Sp. z o.o.

publiczne zakłady lecznictwa otwartegoI nagroda:• PIASTUN SPZOZII nagroda: • Samodzielny Zespół Publicznych Zakładów

Lecznictwa Otwartego Warszawa Praga Południe

III nagroda: • Centralna Wojskowa Przychodnia Lekarska

„CePeLek” Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej

ratownictwo medyczne i transport sani-tarnyI nagroda:• SPZOZ Wojewódzka Stacja Pogotowia

Ratunkowego i Transportu Sanitarnego w Płocku

• Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Koninie

• Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie

II nagroda:• Powiatowa Stacja Pogotowia Ratunkowego

w Tarnowie• Samodzielny Publiczny Zakład Opieki

Zdrowotnej Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Białymstoku

III nagroda: • Samodzielny Publiczny Zakład Opieki

Zdrowotnej Powiatowa Stacja Ratownictwa Medycznego Powiatu Warszawskiego Zachodniego

zakłady lecznicze, rehabilitacja i opieka dłu-goterminowaI nagroda:• Centrum Medycyny Sportowej Sp. z o.o.II nagroda: • Ośrodek Medyczny „Samarytanin”

poradnie specjalistyczneI nagroda:• Wojewódzki Szpital Zakaźny Poradnia

Profilaktyczno-Lecznicza

medycyna estetyczna, dermatologiaI nagroda:• Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej

Specjalistyczny Ośrodek Dermatologiczny „Dermal” SC Aleksander Wroński, Alina Sabina Wrońska, Adam Aleksander Wroński

inwestorI nagroda:• Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny

nr 4 w Lublinie

innowacyjność i nowoczesne technologie w medycynieI nagroda:• 10. Wojskowy Szpital Kliniczny z Polikliniką

SPZOZ w BydgoszczyII nagroda:• Centrum Techniki Laserowej

Laserinstruments Sp. z o.o.• Uniwersytecki Szpital Kliniczny w OlsztynieIII nagroda: • Hammermed Sp. z o.o. S.K.A.

projektI nagroda:• Międzyleski Szpital Specjalistyczny

w Warszawie• Nowodworskie Centrum Medyczne

w Nowym Dworze Mazowieckim• SPZOZ w Siedlcach• Specjalistyczne Centrum Medyczne SA• Szpital Dziecięcy im. prof. dr. med. Jana

Bogdanowicza SPZOZ w Warszawie• Szpital Wojewódzki Nr 2 im. św. Jadwigi

Królowej w Rzeszowie• Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Białymstoku• Uniwersyteckie Centrum Kliniczne w Gdańsku• Uniwersytet Medyczny im. Piastów

Śląskich we Wrocławiu• Wojewódzka Stacja Pogotowia

Ratunkowego w Koninie• Wojewódzki Szpital Specjalistyczny Nr 4

w Bytomiu• Zespół Opieki Zdrowotnej w Nysie

menedżerI nagroda:• Stanisław Stępniewski – dyrektor

Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego im. św. Ludwika w Krakowie

II nagroda: • Janusz Boniecki – prezes Zarządu Szpitali

Tczewskich SAIII nagroda: • Sławomir Porada – dyrektor Wojewódzkiego

Zespołu Specjalistycznego w Rzeszowie

pracodawcaI nagroda: • Szpitale Tczewskie SA

producent artykułów medycznych, farma-ceutycznych i kosmetycznychI nagroda:• Pani Teresa Medica SAII nagroda:• PPHU REN-POL

dystrybutor artykułów medycznych, farma-ceutycznych i kosmetycznychI nagroda:• Hammermed Sp. z o.o. S.K.A.

nagrody specjalne:• Zespół Chirurgii Rekonstrukcyjnej

i Mikronaczyniowej pod kierunkiem prof. Adama Maciejewskiego w Centrum Onkologii – Instytut im. Marii Skłodowskiej--Curie Oddział w Gliwicach

• Krakowskie Pogotowie Ratunkowe• SUPRA BROKERS Sp. z o.o.

Laureaci konkursu Perły Medycyny 2013

Page 85: Okladka 05-2006 (Page 1)

Wtegorocznej edycji kapituła kon-kursu Perły Medycyny doceni-ła Uniwersyteckie Centrum Kli-niczne w dwóch kategoriach

– projekt oraz kliniki i oddziały kliniczne.W kategorii projekt pierwsze miejsce i zło-

tą statuetkę Perły Eskulapa gdańskie UCKotrzymało za projekt „Podniesienie jakościusług medycznych w zakresie układu serco-wo-naczyniowego poprzez zakup specjali-stycznej aparatury medycznej dla UCK”.W ramach projektu zakupiono: angiograf kar-diologiczny Axiom, ultrasonograf Volusion,echokardiograf Vivid Q oraz RTG z ramie-niem C Acardis Avantic. Projekt o wartości4 626 287 zł, w 75 proc. finansowany był ześrodków Regionalnego Programu Opera-cyjnego Województwa Pomorskiego orazw 25 proc. z wkładu własnego UCK. Wdro-żenie projektu umożliwiło lepszą dostępnośći szerszy zakres oferowanych wysokospecja-listycznych procedur medycznych, a także re-

alizację programów diagnostycznych i ba-dawczych. Dla największego szpitala w re-gionie jakim jest UCK, realizującego zadanialecznicze, edukacyjne i badawcze, zapewnieniedostępu do najnowocześniejszych technolo-gii z zakresu diagnostyki obrazowej jest nie-zbędne do ratowania zdrowia pacjentóworaz prowadzenia profilaktyki zdrowotnej spo-łeczeństwa.

W kategorii kliniki i oddziały kliniczne dru-gie miejsce i srebrną statuetkę Perły Eskula-pa zdobyła Klinika Kardiologii Dziecięceji Wad Wrodzonych Serca UCK, dołączającdo grona 5 klinik UCK wyróżnionych tą na-grodą w latach poprzednich. Klinika realizujezróżnicowane cele w trosce o przyszłośćmałych pacjentów, sprawując kompleksowąspecjalistyczną opiekę nad dziećmi z choro-bami układu krążenia, prowadząc i koordy-nując zarówno diagnostykę, jak również le-czenie tych chorób. Głównym zadaniemKliniki jest przygotowanie dzieci do opera-

cyjnego leczenia wrodzonych wad serca, te-rapii przezskórnej wybranych wad wrodzo-nych serca oraz terapii za pomocą różnychmetod elektrofizjologicznych.

W Polsce rocznie przychodzi na światokoło 4000–5000 dzieci z wrodzoną wadą ser-ca. Postęp w diagnostyce, leczeniu wrodzo-nych wad serca i zaburzeń rytmu serca spra-wił, że większość z tych pacjentów ma szan-se na osiągnięcie wieku dorosłego. System naj-wcześniejszego podjęcia kompleksowego le-czenia wad wrodzonych serca pozwala zmi-nimalizować późniejsze nieodwracalne kon-sekwencje i stopień inwalidztwa.

Rocznie w Klinice hospitalizowanychjest około 700 dzieci i młodzieży, około 150z nich wymaga diagnostyki inwazyjnej i kar-diologicznych zabiegów interwencyjnych.Liczba porad udzielonych w systemie am-bulatoryjnym przekracza 2500. Ponadto,jako jeden z nielicznych ośrodków kardiolo-gicznych w Polsce, UCK przeprowadza dia-gnostykę inwazyjną i elektroterapię zaburzeńrytmu i przewodzenia u dzieci i młodzieży.

Klinika ratuje i opiekuje się nie tylko naj-młodszymi pacjentami, jest także jedynymw Polsce północnej i jednym z 4 ośrodkóww Polsce przygotowanym do diagnostyki i le-czenia pacjentów dorosłych z wrodzonymiwadami serca.

Doświadczony zespół pracowników Kli-niki, kierowany przez dr hab. med. JoannęKwiatkowską, z wielkim zaangażowaniemsłuży swoją wiedzą i umiejętnościami pa-cjentom. Realizuje także cele badawcze,prowadząc w skali ogólnoświatowej badaniatętniczego leczenia nadciśnienia płucnegou dzieci i niewydolności serca w przebiegukardiomiopatii, a także edukacyjne, uczest-nicząc w kształceniu podyplomowym leka-rzy w zakresie pediatrii, kardiologii i kardio-logii dziecięcej.

Niedawnym sukcesem Centrum – bo ma-jącym miejsce 20 września 2013 roku – byłootwarcie zmodernizowanego budynku nr 2przeznaczonego dla klinik pediatrycznych, doktórego także przeprowadziła się uhonoro-wana tegoroczną „Perłą” Klinika Kardiolo-gii Dziecięcej i Wad Wrodzonych Serca.

www.uck.gda.pl

Podwójna motywacjaOgólnopolski konkurs medyczny Perły Medycyny doskonale wpisuje się w wieloletnią strategię rozwoju i stałego podnoszenia jakości usług medycznych oferowanych w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku. Określenie „wieloletni” obrazuje również tradycję udziału UCK w tej prestiżowej rywalizacji

Dyrektor UCK Ewa Książek-Bator i dr hab. med. Joanna Kwiatkowska – kierownik orazzespół nagrodzonej Kliniki Kardiologii Dziecięcej i Wad Wrodzonych Serca

POLSKA PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ 2013

Fakty 85

Page 86: Okladka 05-2006 (Page 1)

Decyzją Ministra Zdrowia w Szpitalu Wojewódzkim Nr 2 im. Św. Jadwigi Królowejw Rzeszowie utworzono jedyne w województwie podkarpackim Centrum Urazowe, po-zwalające na szybkie diagnozowanie i leczenie pacjenta urazowego. Natomiast w wy-niku realizacji projektu pn. „Modernizacja i rozbudowa Szpitalnego OddziałuRatunkowego w Szpitalu Wojewódzkim Nr 2 w Rzeszowie” w czerwcu 2012 roku roz-począł działalność Szpitalny Oddział Ratunkowy, który aktualnie jest jednym z najno-wocześniejszych oddziałów ratunkowych w Polsce. Gwarantuje on m.in. zwiększeniezakresu wykonywanych interwencji w stanach zagrożenia życia, skrócenie czasu dia-gnozowania, zwiększenie kontroli i niezawodności podtrzymywania funkcji życiowych,zwiększenie bezpieczeństwa diagnozowanych osób. Pacjent, który w ciężkim stanie tra-fia do Oddziału Ratunkowego, ma znacznie większe szanse na przeżycie.Realizacja projektu wpłynęła na poprawę jakości i dostępności systemu ratownictwa medycznego w Polsce.Nastąpiło obniżenie poziomu śmiertelności oraz niepełnosprawności z powodu wypadków drogowych, katastrofbudowlanych i zdarzeń losowych, tj. pożary, a także obniżenie poziomu chorób i powikłań powstałych w wy-niku zdarzeń nagłych.Inwestycja ma ogromny wpływ na cały system ratownictwa medycznego w regionie, ponieważ skraca czas,w jakim może zostać udzielona pomoc pacjentom w nagłych wypadkach, urazach, zawałach serca itp. Karetkawjeżdża do zamkniętego, klimatyzowanego pomieszczenia, a chory natychmiast jest przenoszony do części za-biegowo-reanimacyjnej.W zmodernizowanym Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, oprócz gabinetów reanimacyjnych, zabiegowychi sali operacyjnej, znajduje się część diagnostyczna z laboratorium, tomografem, aparatem USG i RTG. Dziękitemu diagnostyka odbywa się szybciej, co jest niezmiernie ważne w przypadku pacjentów w stanie krytycznym.

ul. Lwowska 60, 35-301 Rzeszówtel. (17) 866 47 01, fax (17) 866 47 02

SZPITAL WOJEWÓDZKI NR 2

Janusz Solarz, dyrektor szpitala

Page 87: Okladka 05-2006 (Page 1)

Realizacja projektu gwarantuje także rozwiązanie podstawowych problemów związanych ze skróceniem czasubadań poprzez zastosowanie szybkich rozwiązań cyfrowych oraz stworzenie nowoczesnego zaplecza diagno-stycznego (laboratorium, tomograf, USG, RTG) na obszarze SOR, bez konieczności przemieszczania pacjenta.Zakupione w ramach projektu tomograf komputerowy oraz cyfrowy aparat RTG pozwalają na prowadzeniebadań spektralnych w sposób, jaki był do tej pory nierealny. Oba te urządzenia wyposażone są w najnowszerozwiązania techniczne, dzięki czemu można zredukować dawki promieniowania, a jednocześnie przeprowa-dzić diagnostykę obszarów dotychczas niemożliwych do badania.Na SOR trafia codziennie około 140 osób z całego województwa. Kompleksowość leczenia stanowi komfortdla pacjenta. Zakres pomocy, jakiej może udzielać rzeszowski SOR, jest większy niż w innych oddziałach ra-tunkowych województwa między innymi dlatego, że utworzone zostało przy nim centrum urazowe.Centrum Urazowe znajduje się w części Szpitala, w której działa Szpitalny Oddział Ratunkowy. SpecjalistyczneOddziały są powiązane ze sobą organizacyjnie oraz zakresem zadań, pozwalając na szybkie diagnozowaniei leczenie pacjenta urazowego. Aby móc udzielać natychmiastowej pomocy, obok oddziału ratunkowego z czę-ścią diagnostyczną powstała nowa sala operacyjna z pełnym wyposażeniem. Dyżury pełni wzmocniony zespółmedyczny. Poziom gotowości musi być tu taki, aby to nie pacjent czekał na pomoc, ale zespół – na pacjenta.Uzupełnieniem dla Szpitalnego Oddziału Ratunkowego jest nowe lądowisko dla helikopterów ratownictwa me-dycznego. Można na nim lądować niemal w każdych warunkach atmosferycznych. Lądowisko posiada systemnawigacji i certyfikat bezpieczeństwa Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Pacjent trafia na SOR z lądowiska w czasienie dłuższym niż 5 minut.Realizacja projektu pn. „Modernizacja i rozbudowa Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Szpitalu Woje-wódzkim Nr 2 w Rzeszowie” pozwoliła na poprawę bezpieczeństwa zdrowotnego i zwiększenie dostępności doświadczeń medycznych w zakresie ratownictwa medycznego.

IM. ŚW. JADWIGI KRÓLOWEJW RZESZOWIE

[email protected]

Page 88: Okladka 05-2006 (Page 1)

Co stanowi sedno pełnowartościowejopieki medycznej i jakie inwestycje w jakośćsą najbardziej pożądane, aby świadczenia ofe-rowane przez placówki ochrony zdrowiaoptymalnie spełniały swój cel i budowałymarkę polskiej medycyny?

– Istotą dobrej opieki medycznej sąprzede wszystkim wiedza, umiejętności orazzdolności interpersonalne lekarzy i innych pra-cowników medycznych oraz odpowiednie wy-posażenie w sprzęt, leki itp. Niestety, w dzi-siejszym modelu opieki to nie wystarcza. Ko-nieczna jest także mądra, skuteczna, spra-wiedliwa i zrozumiała organizacja tej opieki,jak również całego systemu ochrony zdrowia.Jakość opieki zależy także od istnienia od-powiedniego systemu wewnętrznego zarzą-dzania jakością opieki i ryzykiem medycznym.

Czy sytuacja ekonomiczna polskich pla-cówek ochrony zdrowia faktycznie wiąże ręcemenedżerom i hamuje ich w działaniachukierunkowanych na poprawę jakości?

– Niewątpliwie zła sytuacja finansowazmusza do ograniczeń i oszczędności, któreczasem przekraczają granicę bezpieczeń-stwa. Trzeba jednak powiedzieć, że systemypoprawy jakości i zarządzania ryzykiem niemuszą być kosztowne, a w dłuższej per-spektywie mogą generować oszczędności.

Jakie aspekty funkcjonowania pod-miotów działających w ochronie zdrowia po-winny być kluczowe dla oceny całokształtuefektywności szpitali i ZOZ-ów?

– To w dużym stopniu zależy od rodza-ju działalności. Są dziedziny, w których sto-

sunkowo łatwo i szybko można to mierzyć,np. ostre powikłania pooperacyjne oraz prze-żywalność ostrych chorób, jak zawał serca czyudar mózgu, z drugiej strony takie, w którychocena wymaga czasu, np. liczba wznów,przerzutów i przeżyć pięcioletnich w choro-bach nowotworowych, wreszcie takie, gdziemierzyć można tylko pewne parametry po-średnio dowodzące prawidłowości postę-

powania, np. w cukrzycy, nadciśnieniu tętni-czym itp.

Jak postrzega pan ideę konkursów bran-żowych w kontekście konkurencyjności pla-cówek ochrony zdrowia i ich walki o pa-cjenta?

– Takie rankingi niewątpliwie mają zna-czenie motywujące, jednak ich wiarygodnośćjest oczywiście ograniczona.

Jako doświadczony lekarz medycyny ro-dzinnej na co dzień ma pan kontakt z pa-cjentami. Czego dotyczą oczekiwania cho-rych, którzy zgłaszają się do lekarza? Czy za-dowalająca opieka zdrowotna, na którą

wciąż słyszy się narzekania, musi być w pol-skich warunkach utopią?

– Pacjenci najbardziej skarżą się na nie-czytelność systemu – w przypadku poważnegozachorowania czują się zagubieni. Częstootrzymują sprzeczne komunikaty nawet w pla-cówkach medycznych, do których się zgła-szają. Oczywiście czują się przygnębieni,rozżaleni lub zrozpaczeni, gdy dowiadują się

o długim okresie oczekiwania na niezbędnezabiegi diagnostyczne lub leczenie.

Jakie zmiany byłyby najbardziej wska-zane na krajowym gruncie, zarówno z punk-tu widzenia lekarzy, jak i pacjentów?

– Przede wszystkim nie sposób wyobra-zić sobie istotną poprawę bez zwiększenia pu-blicznego finansowania ochrony zdrowia. Co-raz wyraźniejszy jest rozziew między środkamiprzeznaczanymi na opiekę zdrowotną a za-kresem gwarantowanych świadczeń zdro-wotnych. W tej sytuacji silny nacisk na leka-rzy, by stawali się raczej urzędnikami syste-mu niż opiekunami chorych, staje się nara-stającym problemem.

Od lat jest pan związany ze Stałym Ko-mitetem Lekarzy Europejskich – CPME, od3 lat jako jego prezydent. Jak przedstawia sięobraz krajowego systemu ochrony zdrowiai sytuacja kadry medycznej na tle między-narodowym?

– Niestety obraz polskiego systemuochrony zdrowia na tle różnych rozwiązań eu-ropejskich wygląda źle. Odstajemy wyraźnieod średniej w zakresie finansowania, do-stępności świadczeń zdrowotnych i – nieste-ty – w zakresie wskaźników zdrowia: śmier-telności niemowląt, oczekiwanej długościżycia itp. Polscy lekarze postrzegani są jakojedni z najlepszych specjalistów i chętnie ścią-gani do zamożniejszych krajów w celu za-trudnienia. Dorobek naukowy polskiej me-dycyny jak na tak duży kraj nie jest imponu-jący, chociaż niektóre nazwiska – niestety czę-sto lekarzy przebywających za granicą – sąznane.

W obrębie pańskich zainteresowań leżyrównież bioetyka. Jakie aspekty spraw z po-granicza etyki i medycyny najbardziej od-czuwają strony tworzące system ochronyzdrowia i pacjenci?

– Obowiązujące w Polsce dokumenty, ta-kie jak Kodeks Etyki Lekarskiej czy kodeksyetyczne innych zawodów medycznych, są po-dobne do odpowiednich dokumentów w in-nych krajach. Spisane w nich zasady odpo-wiadają normom wyznawanym przez więk-szość naszego społeczeństwa. Niewątpliwiebrakuje nam regulacji dotyczących np. pro-blemów związanych z zapłodnieniem poza-ustrojowym, niektórych aspektów świadomejzgody oraz konfliktu interesów w medycynie.

Rozmawiała Magdalena Szczygielska

88 Fakty

Opieka medyczna wymaga mądrej organizacjiRozmowa z Konstantym Radziwiłłem, wiceprezesem Naczelnej Rady Lekarskiej

POLSKA PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ 2013

Niestety obraz polskiego systemu ochrony zdrowiana tle różnych rozwiązań europejskich wygląda źle.Odstajemy wyraźnie od średniej w zakresie finansowania, dostępności świadczeń zdrowotnychi – niestety – w zakresie wskaźników zdrowia

Page 89: Okladka 05-2006 (Page 1)

POLSKA PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ 2013

Wojewódzki Szpital Zespolonyim. Ludwika Perzyny w Kaliszujest szpitalem wielospecjali-stycznym, który udziela świad-

czeń medycznych w 26 oddziałach, 30 po-radniach przyszpitalnych, 5 pracowniachi 4 zakładach diagnostycznych. Szpital dys-ponuje 837 łóżkami, na których rocznie leczysię 37 tys. pacjentów. Proces leczenia opierasię na najnowszych, sprawdzonych osią-gnięciach medycyny.

Szpital im. L. Perzyny jest liderem ochro-ny zdrowia w Wielkopolsce. W rankingu„Rzeczpospolitej” Bezpieczny Szpital 2012 za-jął pierwsze miejsce wśród placówek pu-blicznych w województwie, zaś WielkopolskieStowarzyszenie Badań nad Jakością przy-znało mu certyfikat „Najwyższa Jakość w Me-dycynie”. Szpital otrzymał również tytuł„Szpitala Przyjaznego Kombatantom”, a la-tem 2011 roku wdrożony w placówce system

zarządzania jakością potwierdzony zostałprzyznaniem certyfikatu ISO 9001:2008.Kaliski szpital zwyciężył również w ogólno-polskim plebiscycie Modernizacja Roku 2011w kategorii obiekty służby zdrowia.

Siłą szpitala są cieszące się olbrzymim za-ufaniem pacjentów oddziały, a szczególnie:Oddział Kardiologiczny z doskonale wypo-

sażoną Pracownią Hemodynamiki i Pra-cownią Elektrofizjologii, udzielające świad-czeń zdrowotnych na poziomie klinicznym,Oddział Chirurgii Ogólnej i Naczyniowej, ofe-rujący pacjentom interwencje endowaskularne,a także Oddział Neurochirurgiczny, Neuro-logiczny z Pododdziałem Udarowym orazOddział Urazowo-Ortopedyczny.

Od 2008 roku Szpital legitymuje się do-datnim wynikiem finansowym. W ostatnich6 latach zrealizowano w nim inwestycje nakwotę 70 770 100 zł, z czego 23 745 800 zł tośrodki własne. W ramach tych inwestycji,oprócz zakupu sprzętu medycznego, doko-nano termomodernizacji, modernizacji lą-dowiska dla helikopterów oraz modernizacji13 oddziałów szpitalnych, Apteki, PracowniEndoskopowej oraz Zakładu Patomorfolo-gii.

www.szpital.kalisz.pl

Siła w zaufaniu pacjentówWojewódzki Szpital Zespolony im. Ludwika Perzyny w Kaliszu został uhonorowany w ogólnopolskim konkursie Perły Medycyny 2013. Perła Eskulapa to kolejne wyróżnienie potwierdzające jakość świadczonych w nim usług medycznych

Budynek szpitala

Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny nr 4 w Lublinie

Dyrektor Naczelnydr n. med. Marian Przylepa

Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny Nr 4 to największy szpital Lubelszczyzny, stanowiący podstawową bazę do działalności na-ukowej i dydaktycznej Uniwersytetu Medycznego oraz świadczący usługi diagnostyczno-lecznicze dla pacjentów. Szpital dysponuje 841łóżkami zgromadzonymi w 21 wysokospecjalistycznych Klinikach i Oddziałach szpitalnych, w których leczy się rocznie ponad 40 tys.pacjentów.

Wiele Klinik wraz z ich pracownikami cieszy się uzasadnionym prestiżem w kraju i za granicą z uwagi na stosowanie nowoczesnychi prekursorskich metod diagnostyczno-leczniczych.

Szpital jest też Regionalnym Centrum Urazowym, którego SOR jest w pełni dostosowany do wymogów przeznaczonych dla tegotypu jednostek, posiada m.in. pocztę pneumatyczną do transportu próbek materiałów biologicznych.

Dzięki nowoczesnej aparaturze, m.in. PET/CT oraz SPECT/CT wraz z aparaturą pomocniczą i systemem komputerowym do gromadzenia i opracowywania badań,oraz bogatemu zapleczu diagnostycznemu w Szpitalu wykonuje się ogromną liczbę różnego rodzaju badań z zakresu specjalistycznych usług medycznych, świadczo-nych na najwyższym poziomie. W strukturze Szpitala funkcjonuje Poliklinika, skupiająca 33 specjalistyczne poradnie, w których rocznie udzielanych jest blisko 150 tys.porad lekarskich. W Szpitalu realizowane są także ogólnopolskie programy naukowo-badawcze i dydaktyczne oraz programy promocji zdrowia, sprzyjające postępowiw medycynie i poprawie zdrowotności społeczeństwa.

Atutem Szpitala jest starannie dobrany zespół ekspertów składający się z doświadczonych lekarzy, personelu medycznego, nieustannie podnoszącego swoje kwa-lifikacje zawodowe. Wielu pracowników to konsultanci Regionalni i Krajowi.

Najwyższa jakość obsługi jest w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicz-nym Nr 4 standardem, zaś dobro chorego jest najwyższą wartości i celem. Zasprawą dynamicznego rozwoju oraz konsekwencji w realizowaniu tej misji Szpitalosiągnął pozycję lidera po prawej stronie Wisły. Niepowtarzalna atmosfera panu-jąca w Szpitalu daje możliwość zaspokajania potrzeb chorych w relacjach partner-skich z wykwalifikowanym personelem. Szpital gwarantuje pacjentom prawo doszacunku i godności, do zaspokajania potrzeb nie tylko fizycznych, ale psycholo-gicznych, socjalnych i duchowych.

Szpital wciąż dąży do poprawy warunków lokalowych celem zabezpieczeniajak najwyższych standardów w trakcie leczenia pacjentów oraz realizacji usług. Zre-alizowano między innymi inwestycję polegającą na budowie nowego budynku BlokuOperacyjnego mieszczącego 21-łóżkowy OIT oraz Centralną Sterylizację.

20-954 Lublin, ul. Dr. K. Jaczewskiego 8, tel. centrala (81) 724 42 26, 742 51 49, sekretariat (81) 724 44 00, fax 747 57 10, e-mail: [email protected], www.spsk4.lublin.pl

Page 90: Okladka 05-2006 (Page 1)

23listopada 2013 roku w war-szawskim Hotelu Gromadadyrektor szpitala Janina Hu-lacka odebrała statuetkę Per-

ły Eskulapa, którą kapituła ogólnopolskiegokonkursu medycznego Perły Medycyny przy-znała zarządzanej przez nią placówce w ka-tegorii szpitali monospecjalistycznych. III miej-sce w skali kraju potwierdza, że personel me-dyczny Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwo-wo i Psychicznie Chorych w Bolesławcuprowadzi działalność leczniczą na najwyż-szym poziomie, a zarząd dokłada wszelkichstarań, aby zapewnić pacjentom optymalnąjakość opieki, a pracownikom dogodne wa-runki zatrudnienia. Nagroda jest wyrazemuznania dla całokształtu działalności szpita-la, szczególnie wartościową, że docenia taktrudną dziedzinę medycyny, jaką jest psy-chiatria.

Wojewódzki Szpital dla Nerwowo i Psy-chicznie Chorych w Bolesławcu jest Samo-dzielnym Publicznym Zakładem OpiekiZdrowotnej. Ma charakter pawilonowy, mie-ści się w 17 obiektach na terenie zabytkowe-go parku o powierzchni powyżej 9 ha.

Obiekty Szpitala mają ponad 150-letniątradycję. Zostały zbudowane w latach 1857–1863 jako jeden z najnowocześniejszychkompleksów tego typu na Śląsku – aktualniewpisany na listę konserwatora zabytków.

Bolesławiecki Szpital dysponuje wysokowyspecjalizowaną kadrą medyczną w zakre-sie psychiatrii, uzależnień, neurologii i reha-bilitacji. W jednostce zatrudnionych jest 375osób, zarejestrowana baza łóżkowa wynosi464 łóżka stacjonarne i 25 miejsc w oddzia-le dziennym. Na poszczególnych oddziałachprowadzona jest specjalistyczna i komplek-sowa pomoc pacjentom z problemami z za-kresu zdrowia psychicznego, rehabilitacjineurologicznej i ogólnoustrojowej.

Szpital ma doskonałe warunki do lecz-nictwa psychiatrycznego i psychosomatycz-nego. Prowadzi trzynaście oddziałów lecz-niczych stacjonarnych, w tym: psychiatrycz-ne ogólne, psychiatryczny sądowy o podsta-wowym zabezpieczeniu, psychosomatyczny,

leczenia i terapii uzależnień, leczenia alko-holowych zespołów abstynencyjnych (de-toksykacji), psychiatryczny dla dzieci i mło-dzieży, rehabilitacji neurologicznej, rehabili-tacji ogólnoustrojowej, oddziały opiekuńczo--lecznicze psychiatryczne oraz oddział dzien-ny psychiatryczny. Prowadzi również pięć po-radni: zdrowia psychicznego, zdrowia psy-chicznego dla dzieci i młodzieży, terapii uza-leżnień od alkoholu i współuzależnienia,neurologiczną oraz Zespół Leczenia Środo-wiskowego. W swoich strukturach posiada la-boratorium analityczne oraz pracownie dia-gnostyki obrazowej (EKG, EEG i USG).

W celu poprawy jakości świadczonychusług i działania jednostki Szpital wdrożyłw 2007 roku system zarządzania jakością we-dług normy ISO 9001:2000.

Na przestrzeni lat 2009–2013 jednostkaprzeszła gruntowną modernizację w ramachrealizacji wielu programów inwestycyjnych,finansowanych z różnych źródeł zewnętrznych(RPO, NFOŚiGW, WFOŚiGW, EkoFundu-szu, PEFRON, Funduszu prewencyjnegoi różnych fundacji działających w ochroniezdrowia).

Realizacja projektu pn. „Termomoderni-zację obiektów, modernizacja systemu grzew-czego z wykorzystaniem energii odnawialnejw obiektach Wojewódzkiego Szpitala dlaNerwowo i Psychicznie Chorych w Bole-sławcu” została wyróżniona w konkursiePolskiej Izby Ekologii Ekolaury 2010 w ka-tegorii: Oszczędność Energii, OdnawialneŹródła Energii.

Dzięki tak intensywnym projektom in-westycyjnym i modernizacyjnym Szpital dys-ponuje nowoczesną bazą, niemal w pełniskomputeryzowaną, gdzie zostały stworzonebardzo dobre warunki do pobytu i leczeniapacjentów. Jednostka posiada ogromny po-tencjał do dalszego rozwoju nowych usługukierunkowanych na obecne potrzeby spo-łeczeństwa.

W zakresie realizacji Narodowego Pro-gramu Ochrony Zdrowia Psychicznego Szpi-tal został przygotowany do kompleksowejdziałalności psychiatrycznej i posiada wszyst-kie elementy do utworzenia Centrum Zdro-wia Psychicznego.

www.szpitalpsychiatryczny.pl

W rękach profesjonalistówZespół Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Bolesławcu – tegoroczny laureat konkursu Perły Medycyny – od lat oferuje kompleksową pomoc pacjentom z problemami psychicznymi oraz świadczenia z zakresu rehabilitacji neurologicznej i ogólnoustrojowej

POLSKA PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ 2013

Janina Hulacka, dyrektor szpitala

90 Fakty

Page 91: Okladka 05-2006 (Page 1)

W ubiegłorocznej edycji Pereł Medycy-ny Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu wy-walczył aż dwie statuetki Perły Eskulapa.Obie mają dla pana taką samą wartość, czyktórąś stawia pan wyżej?

– Obie nagrody są dla nas równie waż-ne. Bardzo cieszy mnie, że nasze dokonaniaw obszarach, które podlegały ocenie w kon-kursie, spotkały się z uznaniem. Jest to dlamnie potwierdzenie słuszności przyjętej dro-gi rozwoju Uczelni. Kładziemy nacisk na re-alizację badań, zachęcamy naukowców doaplikowania o granty finansowane zarównoze źródeł krajowych, jak i europejskich. Tu-taj znakomitym przykładem jest właśnie pro-jekt „Przylądek Nadziei”, który został na-grodzony. Kontynuujemy współpracę z ośrod-kami z całego świata, wciąż poszukując no-wych partnerów zarówno w obszarze nauki,jak i dydaktyki. Cały czas również podejmu-jemy działania, których rezultatem jest corazwyższa jakość kształcenia naszych studentów.

Co zadecydowało o nagrodzie w kate-gorii działalność edukacyjna i naukowo-badawcza i co jest wyznacznikiem jakości,a zarazem największą dumą zespołu w tymzakresie?

– Sądzę, że wpływ na to miało wiele czyn-ników, w tym współpraca z międzynarodo-wymi ośrodkami, projekty współrealizowaneze środków Unii Europejskiej czy też szeregdziałań lokalnych w zakresie promocji zdro-wia. Niewątpliwie duży wpływ na decyzję ka-pituły miały osiągnięcia pracowników oraz ca-łych zespołów z naszego Uniwersytetu. Wy-razy uznania kieruję w stronę naszych stu-dentów, którzy pełni zapału działają w orga-nizacjach studenckich i realizują liczne kon-ferencje, eventy prozdrowotne oraz prowadząbadania naukowe. Wyrazem zaangażowaniastudentów, ale też pracowników, było pierw-sze miejsce w plebiscycie „Uczelnia przyjaznastudentom”.

Myślę, że również nasza aktywność w ob-szarze innowacyjności poprzez realizowaneprojekty i dotychczas zdobyte nagrody, po-twierdzające nasze zaangażowanie, przy-czyniły się do ostatecznej decyzji kapituły.

Jak obszar naukowo-badawczy wpływana pozycję uczelni i postrzeganie placówkiprzez krajowe oraz międzynarodowe śro-

dowisko? Co zaliczyłby pan do największychosiągnięć UMW w sferze prowadzonych pracbadawczych?

– Aktywnie uczestniczymy w progra-mach wspierających komercjalizację wynikówbadań naukowych. W 2012 roku Uczelniauzyskała 7 patentów, a 10 wynalazków zgło-szono do objęcia ochroną patentową. Kwar-talnik Urzędu Patentowego nr 2/2013 drukujeranking Szkół Wyższych 2013 „Innowacyjnośćprzede wszystkim”. Nasza Uczelnia uplaso-wała się wśród uniwersytetów medycznych na1. miejscu pod względem innowacyjności,a – uwzględniając Uniwersytet Jagielloński– na 2. miejscu.

Uniwersytet Medyczny realizuje w chwi-li obecnej 71 projektów finansowanych przezNarodowe Centrum Nauki. Na szczególnąuwagę zasługują publikacje z zakresu kar-

diologii, endokrynologii, genetyki, histologiiczy anatomii patologicznej. Wspomnieć teżnależy o neurochirurgii czy szeroko rozu-mianej pracy naukowej na wydziale farma-ceutycznym i wydziale lekarsko-stomatolo-gicznym.

Drugą Perłę zdobył dla Uniwersytetuprojekt „Ponadregionalne Centrum Onko-logii Dziecięcej we Wrocławiu „PrzylądekNadziei”. Rozbudowa Akademickiego Szpi-tala Klinicznego we Wrocławiu o nowyblok Kliniki Transplantacji Szpiku, Onko-logii i Hematologii Dziecięcej”. Co oznaczata inwestycja dla szpitala, regionu, a takżeszerzej – krajowej ochrony zdrowia i postę-pu w medycynie?

– Realizacja projektu jest na pewno nie-zbędna z punktu widzenia poprawy bezpie-czeństwa zdrowotnego kraju oraz zapew-nienia szerokiej dostępności do badań i pro-cedur medycznych dla pacjentów pedia-trycznych z chorobą nowotworową. Szacu-je się, że dzięki nowo dobudowanemu i wy-

posażonemu blokowi szpitalnemu uda sięzwiększyć liczbę badań medycznych i zabie-gów o ponad 10 proc., a także będzie moż-liwe bieżące monitorowanie przeprowadzo-nych zabiegów. W szczególności poprawią siębardzo trudne obecnie warunki pracy.

Klinika będzie posiadać większą niż do-tychczas powierzchnię dla prowadzonej dzia-łalności klinicznej i naukowo-badawczej.Dzięki zwiększonej powierzchni użytkowejmożliwe będzie lepsze dostosowanie sal dlapotrzeb pacjentów pediatrycznych z choro-bami nowotworowymi. Klinika będzie w sta-nie prowadzić jeszcze bardziej skuteczne le-czenie onkologiczne i hematologiczne.

Rozmawiała Magdalena Szczygielska

www.umed.wroc.pl

Podwójnie na podiumAktywnie uczestniczymy w programach wspierających komercjalizację wynikówbadań naukowych. W 2012 roku Uczelnia uzyskała 7 patentów, a 10 wynalazkówzgłoszono do objęcia ochroną patentową – mówi prof. dr hab. Marek Ziętek, rektorUniwersytetu Medycznego im. Piastów Śląskich we Wrocławiu, w rozmowie o działalnościnaukowo-badawczej oraz podwójnym sukcesie w konkursie Perły Medycyny

Uniwersytet Medyczny realizuje w chwili obecnej 71 projektów finansowanych przez Narodowe Centrum Nauki. Na szczególną uwagę zasługująpublikacje z zakresu kardiologii, endokrynologii,genetyki, histologii czy anatomii patologicznej

POLSKA PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ 2013

Fakty 91

Page 92: Okladka 05-2006 (Page 1)

Cezary Rybski

Pieniądze można wydać po pierwszena infrastrukturę zdrowotną. Obej-muje to modernizację systemuochrony zdrowia, wznoszenie i re-

mont budynków, wymianę sprzętu medycz-nego oraz doskonalenie technologii me-dycznych. Pieniądze można uzyskać także nainwestycje w działania związane z podno-szeniem poziomu bezpieczeństwa i higienypracy, promowaniem zdrowego trybu życia,z profilaktyką, ze szkoleniami i kształceniempracowników służby zdrowia oraz integracjąspołeczną w odniesieniu do opieki zdrowot-nej i długoterminowej. Są też fundusze nawdrożenie do systemu technik informatycz-nych.

Złota godzinaNa co można wydać jeszcze? Przede

wszystkim na rozwój systemu ratownictwamedycznego oraz na inwestycje w infra-strukturę ochrony zdrowia o znaczeniu po-nadregionalnym. Chodzi o obniżenie po-ziomu śmiertelności oraz skutków powikłań,powstających w wyniku wypadków i innychstanów nagłego zagrożenia zdrowia. W celuzapewnienia odpowiedniej dyslokacji zespo-łów ratownictwa medycznego wsparcie otrzy-mają także projekty polegające na doposa-żeniu tych jednostek w wysokiej jakości spe-cjalistyczne środki transportu sanitarnego. Po-nadto pieniądze otrzymują projekty, związa-ne z rozbudową, przebudową, remontem i do-posażeniem zakładów opieki zdrowotnej napotrzeby systemu ratownictwa medycznego,w tym na zakup wyrobów medycznych nie-zbędnych do diagnostyki i leczenia. Dofi-nansowane mogą być również projekty zwią-zane z budową i remontem lądowisk dla he-likopterów, służących dostępności do szpi-talnych oddziałów ratunkowych.

Jednym z kluczowych elementów wspar-cia jest realizacja w trybie indywidualnym pro-

jektów polegających na budowie i wyposa-żeniu wojewódzkich centrów powiadamianiaratunkowego, tak by mogły sprawnie przyj-mować zgłoszenia z numeru alarmowego 112i kierować je do właściwej jednostki – Policji,Państwowej Straży Pożarnej i PogotowiaRatunkowego, zgodnie z wymogami okre-ślonymi w obowiązujących przepisach pra-wa. Jednym z oczekiwanych efektów wspar-cia jest zachowanie zasady „złotej godziny”.Uzyskanie pomocy medycznej w odpowied-nio krótkim czasie pozwoli poszkodowa-nym na zachowanie zdrowia lub życia i – cowięcej – umożliwi szybszy powrót do aktyw-ności zawodowej.

Czy spełniamy kryteria, aby skorzystać ześrodków UE? Jak się o nie ubiegać? Należyzapoznać się z zaproszeniami do składaniaofert, które publikowane są w każdym krajuprzez daną instytucję zarządzającą. Zakreswsparcia odpowiada roli podmiotu w ramachpublicznego systemu opieki zdrowotnej.

Pilne potrzeby„Dziennik Gazeta Prawna” poinformo-

wał, że najbardziej aktywnymi placówkamiw wykorzystywaniu środków unijnych sąszpitale. Za pieniądze z Brukseli rozbudowująsię, prowadzą remonty, budują lądowiska dlahelikopterów, kupują nowoczesny sprzęt i am-bulanse. Dziennik alarmuje jednak, że unij-ne dotacje przyznane Polsce do 2013 rokuszybko się skończyły, a potrzeby służby zdro-wia nie zostały zrealizowane nawet w poło-wie. Tymczasem rząd chce, by wszystkieplacówki spełniały unijne standardy sanitar-ne i techniczne. Co trzeci powiatowy szpitalnie poradzi sobie z tym bez unijnych środków,a nowe dotrą do nas dopiero po 2013 roku.

W Warszawie odbyła się XII edycja kon-ferencji „IT w Służbie Zdrowia GigaCon”,przedstawiająca najnowsze rozwiązania w za-kresie informatyzacji zakładów opieki zdro-wotnej. Mazowiecką Jednostkę WdrażaniaProgramów Unijnych reprezentował dyrek-

tor Mariusz Frankowski. Jako prelegent kon-ferencji zaprezentował uczestnikom możli-wości wykorzystania funduszy europejskichw sektorze ochrony zdrowia. – W obecnej per-spektywie finansowej 2007–2013 realizujemy51 projektów IT. Wartość tych inwestycjiprzekracza 115 mln zł, z czego wsparcie z UEwynosi 91,5 mln zł – powiedział.

Dzięki przyznanemu dofinansowaniuplacówki medyczne mogą kupować orazwdrażać najnowszej generacji sprzęt i opro-gramowanie, które pozwala np. na elektro-niczny obieg dokumentów i dostęp do cy-frowych wyników badań. Jest także możliwewprowadzanie usługi SMS, prowadzenierejestracji przez Internet, budowanie inte-raktywnych portali informacyjnych dla pa-cjentów. Wszystkie te udogodnienia przy-spieszają pracę lekarzy, a tym samym zwięk-szają czas poświęcany chorym. Realizowaneprojekty dotyczą także modernizacji sieciLAN oraz zakresu zastosowania i wykorzy-stania nowoczesnych technologii i narzędziinformatycznych.

Nowe szanseKomisja Europejska zaproponowała

dwa nowe programy dla ochrony zdrowiaw budżecie UE na lata 2014–2020. Proponujena te cele ponad 640 mln euro. W biedniej-szych krajach, w tym Polsce, program ochro-ny zdrowia pokryje 80 proc. kosztów projek-tów.

Program „Zdrowie dla wzrostu gospo-darczego” ma współfinansować i uzupełniaćdziałania państw unijnych dla rozwoju no-

92 Fakty

Uniadla zdrowiaKomisja Europejska rozpisała w szczegółach, jak można wykorzystać fundusze strukturalne do wspierania opieki zdrowotnej. Dowiadujemy się z jej komunikatu, jakie rodzaje projektów z dziedziny ochrony zdrowia mogą uzyskać dofinansowanie unijne

POLSKA PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ 2013

Page 93: Okladka 05-2006 (Page 1)

woczesnych i bardziej ekonomicznych sys-temów ochrony zdrowia, a także poprawydostępu do wysokiej jakości i bezpiecznejopieki zdrowotnej, promocji zdrowia i za-pobiegania chorobom oraz ochrony Euro-pejczyków przed transgranicznymi zagro-żeniami.

KE chce w ramach tego programu m.in.współfinansować akcje służące walce z pa-leniem tytoniu, nadużywaniem alkoholu lubotyłością, albo programy pozwalające nawczesne wykrycie chorób nowotworowych.Zamierza również współfinansować projek-ty mogące skoordynować działania krajów zesobą sąsiadujących w reakcji na zagrożeniadla zdrowia, m.in. poprzez wspólny zakupsprzętu medycznego. KE przewiduje na całyten program 446 mln euro w latach 2014–2020, z czego najwięcej, bo prawie połowa,ma zostać przeznaczona na rozwój systemówochrony zdrowia.

Unijne środki będą przyznawane w for-mie grantów administracjom publicznymalbo organizacjom pozarządowym. W pro-pozycji KE współczynnik unijnego dofinan-sowania został ustalony na 60 proc. całegokosztu projektu lub akcji. W wyjątkowych przy-padkach, np. w państwach o niskim produkciekrajowym brutto, może on wzrosnąć do80 proc. całkowitego kosztu projektu. Znaczyto, że kraje bogate, np. Niemcy, w mniejszymstopniu skorzystają z unijnej pomocy, podczas

gdy kraje, takie jak Polska, skorzystają bardziej– informuje Parlament Europejski.

Unijne pieniądze przeznaczone na dzia-łania innowacyjne są dostępne nie tylko naprojekty, które dotyczą informatyzacji czyprzemysłu. Znaczna część tych środkówwspiera badania medyczne prowadzoneprzez uczelnie i jednostki badawcze, któredzięki tym dotacjom mogą konkurować naświatowym rynku. Wykorzystanie eurofun-duszy na te cele opisuje „Raport o innowa-cyjności sektora medycznego w Polsce”,przygotowany pod patronatem Polskiej Aka-demii Nauk. Wskazuje się w nim, że w ramachProgramu Innowacyjna Gospodarka poza ba-daniami w dziedzinie genetyki czy medycy-ny molekularnej finansowane są badania nadnowymi lekami, metodami diagnostycznymii leczniczymi. Wynalazcy mogą także liczyćna ochronę patentową.

Wsparcie i bałaganBrak jednak koordynacji między benefi-

cjentami pomocy unijnej. „Dziennik GazetaPrawna” zwrócił uwagę, że samorządy, czy-li właściciele szpitali, nie uzgadniają międzysobą, gdzie jaka aparatura jest potrzebna i maszanse na umowę z NFZ. Nikt nie kontrolu-je tego, jak wydawane są pieniądze i co da-lej dzieje się ze sprzętem.

W szpitalu w Blachowni (województwo ślą-skie) od półtora roku pustkami świecą sale he-

matologii, wyremontowane kosztem 0,5 mln zł.Podobnie jest w Wojewódzkim Szpitalu Spe-cjalistycznym w Czerwonej Górze (woje-wództwo świętokrzyskie), który kończy bu-dowę bloku operacyjnego, złożonego z sze-ściu sal. Szanse na kontrakt z NFZ są mizerne.

Centrum Medyczne Aldemed z ZielonejGóry nie otrzymało kontraktu na usługi,które mogłoby świadczyć na nowoczesnymbloku operacyjnym, mimo że wydało naniego 8 mln zł, w tym połowę ze środków unij-nych. – Odpłatnie wykonujemy kilka zabie-gów tygodniowo, a moglibyśmy ich robić kil-kanaście dziennie – mówi Wioletta Cieśli-kowska z Aldemedu.

W każdym szpitalu, gdzie marnuje sięunijny sprzęt, słyszeliśmy to samo. – NFZrozstrzygnął wcześniej konkurs i przydzieliłpieniądze innym ośrodkom. O tym, że szpi-tale zainwestowały grube miliony w specja-listyczny sprzęt, często nawet nie wiedział.Szpitale i samorządy nie informowały fun-duszu, bo jak twierdzą, nie mają takiego obo-wiązku. To prawda, ale jak powiedziała Do-rota Suchy, wicedyrektor śląskiego oddzia-łu NFZ, jeżeli kupują sprzęt, to powinnywcześniej ustalić, czy NFZ podpisze z nimiumowy.

Państwo, które na co dzień odgórnie kon-troluje dystrybucję funduszy na zdrowie, w ża-den sposób nie synchronizuje przepływupieniędzy między regionami. �

POLSKA PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ 2013

Fakty 93

Podstawowym celem SP ZOZ w Ło-sicach jest dbanie o zdrowie i dobresamopoczucie pacjentów zgodniez realizowaną misją, która brzmi:

„Zapewnienie pacjentom profesjonalneji bezpiecznej opieki medycznej w zakresiekompleksowej diagnostyki, leczenia, rehabi-litacji, pielęgnowania, profilaktyki oraz pro-mowanie zachowań prozdrowotnych”.

SP ZOZ Łosice po przeprowadzonej re-strukturyzacji przeżywa swój renesans. Plannaprawczy uchwalony w 2008 roku skutecz-nie przeprowadził obecny dyrektor placów-ki Henryk Brodowski, który podjął się kiero-wania jednostką z 6-milionowym zadłuże-niem. Przez dwa lata doprowadził do spłatywszelkich zobowiązań upadającego Zakładu.Obecnie placówka jako jedna z nielicznychw województwie mazowieckim cieszy siędodatnim wynikiem finansowym.

Szpital poszukuje szans rozwoju, inwe-stując w wiedzę i doskonalenie pracowników,

rozwój rynków, nowe technologie, produktyi usługi oraz nowoczesne wyposażenie. Wy-różnienia, podziękowania i certyfikaty sta-nowią potwierdzenie jego dynamicznegorozwoju. W 2010 roku otrzymał wyróżnieniew VIII edycji konkursu „Mazowiecka FirmaRoku”, zaś w 2011 roku wyróżnienie w kate-gorii „Szpitale Wielospecjalistyczne do 400 łó-żek” w Ogólnopolskim Konkursie Medycz-nym „Perły Medycyny”. W styczniu 2011 rokuszpital uzyskał Certyfikat ISO 9001:2008

w zakresie lecznictwa szpitalnego, ambula-toryjnego lecznictwa specjalistycznego, pod-stawowej opieki zdrowotnej, diagnostyki i re-habilitacji, a rok później otrzymał certyfikat„Rzetelni w Ochronie Zdrowia”. W 2013 rokuSzpital uzyskał przyznany przez Ministrazdrowia Certyfikat Akredytacyjny, który jestpotwierdzeniem spełniania najwyższychw kraju standardów dotyczących bezpie-czeństwa i jakości opieki w zakresie udziela-nia świadczeń zdrowotnych oraz funkcjo-nowania jednostki. Łosicki szpital po razpierwszy przystąpił do oceny akredytacyjneji tym samym, spełniając wymogi, które sta-nowiły poważne wyzwanie zarówno dla za-rządzających, jak i całej załogi, znalazł sięw elitarnej grupie szpitali akredytowanychw Polsce. Ponadto pod koniec 2013 roku pla-cówka uzyskała Certyfikat Europejskiej Gwa-rancji Najwyższej Jakości.

www.spzozlosice.pl

Poprzeczka coraz wyżejSamodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Łosicach w codziennym działaniu dąży do zapewnienia jak najwyższego poziomu jakości usług i obsługi pacjenta

SP ZOZ w Łosicach

Page 94: Okladka 05-2006 (Page 1)

Wiodącym przedmiotem zainteresowa-nia i pracy CSIOZ, a zarazem zapowiedziąogromnych zmian, jakie czekają krajowy sys-tem ochrony zdrowia, jest projekt P1. Czynadchodzi uzdrowienie dla krajowego sys-temu ochrony zdrowia?

– Nasza działalność nie ogranicza się doprojektu P1 o nazwie „Elektroniczna plat-forma gromadzenia, analizy i udostępnianiazasobów cyfrowych o zdarzeniach medycz-nych”. Równolegle prowadzimy inne projekty,choćby niedawno zakończony P2, nieroze-rwalnie powiązany z zakładanymi efektamiprojektu P1, ponieważ docelowo chcielibyśmyzintegrować wszystkie rejestry podmiotowew ochronie zdrowia, czyli np. rejestry samo-rządów zawodowych – lekarzy, farmaceutówetc., aby poprzez zasilanie tymi danymi pro-jektu P1 w jednym miejscu konsolidować roz-wiązania, zmniejszać koszty i zapewnić cią-głość działania. Mamy aspiracje, by być za-pleczem kompetencyjnym ministra zdrowiaw obszarze IT, ale rzeczywiście jest to naj-większy dotychczas projekt informatycznyw kraju, a według niektórych nawet w Euro-pie. Jest to powód do dumy, ale z drugiej stro-ny ogromne wyzwanie i odpowiedzialność, boze względu na swój zakres, złożoność i śro-dowisko, na potrzeby którego jest przezna-czony, jest to projekt niezwykle trudny do za-rządzania. P1 jest pierwszym olbrzymimkrokiem w kierunku nowej jakości w ochro-nie zdrowia. Jest największym projektemw kraju, ale trzeba mieć świadomość, że przywszystkich zmianach jakościowych, jakiewprowadzi, nie będzie panaceum na całąochronę zdrowia.

W jakich obszarach niesie zatem po-prawę?

– Kluczowe funkcjonalności projektu, od-czuwalne przez użytkownika, to m.in. moż-liwość wystawiania i realizacji recept i skie-rowań elektronicznych, dostarczenie inter-netowego konta pacjenta oraz portali infor-macyjnych, w tym e-zdrowie. Docelowo pro-jekt da możliwość przetwarzania dokumen-

tacji medycznej wytwarzanej podczas usłu-gi medycznej, aby usługodawcy mogli za zgo-dą pacjenta wymieniać między sobą infor-macje o jego stanie zdrowia, przeprowadzo-nych badaniach i postępach terapii, a w efek-cie pomoże lekarzom usprawnić proces le-czenia. Jednocześnie ułatwi pacjentowi pro-ces zarządzania dokumentacją medycznąi odciąży go poprzez zwolnienie z obowiąz-ku dostarczania dokumentacji niezbędnejdo realizacji usługi. Ten etap wymaga jeszczewielu zmian.

Co w takim razie jest priorytetem?– Dziś skupiamy się przede wszystkim na

recepcie, skierowaniu i zleceniu. Chcielibyśmy,

aby te trzy elementy były w pierwszej kolejnościustandaryzowane, jednolicie przetwarzanei w pełni funkcjonalne.

Jak miałaby wyglądać realizacja recep-ty w praktyce?

– Wiele szpitali i prywatnych klinik już te-raz korzysta z systemów umożliwiających wy-stawienie elektronicznej recepty. W tych przy-padkach trzeba jedynie zadbać, aby produ-cenci oprogramowania zaimplementowaliwzory dokumentów w swoich systemach, abyz punktu widzenia ich użytkownika – lekarza– niewiele się zmieniło i cała czynność w dal-szym ciągu sprowadzała się do opcji „wystawreceptę”. Recepta będzie w nowym formacie,

94 Fakty

Rewolucja bez zaskoczeńKrajowy system ochrony zdrowia czekają gigantyczne zmiany. Zgodnie z przewidywaniami – na lepsze. Podmiot odpowiedzialny za wdrożenie systemu zapowiada, że choć skala i zakres projektu może przerażać, to planowane zmiany poprzedzi szereg działań, które pozwolą oswoić system i przekonać jego użytkowników, że warto ponieść pewien wysiłek, żeby odczuć korzyści płynące z nowej jakości. – P1 jest pierwszym olbrzymim krokiem w kierunku nowej jakości w ochronie zdrowia – mówi Marcin Kędzierski, dyrektor Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia

POLSKA PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ 2013

Page 95: Okladka 05-2006 (Page 1)

ale to już sprawa drugorzędna, dokonywanaw tle i niezwiązana z obsługą systemu, któ-ra nie będzie niczym skomplikowanym. W dal-szej kolejności lekarz poda pacjentowi kod re-cepty albo prześle go na telefon komórkowy.Dzięki tej innowacji eliminujemy niekiedyuciążliwy problem nieczytelnych recept.

O ile jednak łatwo sobie wyobrazić, żemłody człowiek, obeznany z obsługą Inter-netu, smartfonami i nowinkami technicz-nymi, opanuje tę sztukę, o tyle starsza częśćspołeczeństwa może czuć się mocno zagu-biona…

– Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego,że jesteśmy i przez jakiś czas nadal będziemymentalnie przywiązani do papieru. Wielu lu-dzi nie wyobraża sobie, żeby wyjść od leka-rza bez recepty w ręku, dlatego zawsze będziemożliwość wydrukowania recepty elektro-nicznej w gabinecie. Jednocześnie, mając nawzględzie przystępność systemu, chcemyzadbać o to, by wszystkie zaplanowane roz-wiązania nie zostały wprowadzone naraz,z dnia na dzień. Wtedy projekt mógłby się niepowieść, ponieważ byłaby to zbyt duża re-wolucja. Dlatego będziemy dążyć do wpro-wadzenia okresu przejściowego. Nie zależy tojednak od nas, bowiem „Ustawa o systemieinformacji w ochronie zdrowia” w obecnymkształcie mówi, że od sierpnia 2014 roku do-kumentacja medyczna będzie prowadzonawyłącznie elektronicznie. Niemniej jesteśmyświadomi, że jak najszybciej musi nastąpić no-welizacja tej ustawy, na mocy której wpro-

wadzony mógłby zostać okres przejściowy– w jego ramach recepta papierowa i elek-troniczna mogłyby funkcjonować przez pe-wien czas, powiedzmy dwa lata, równolegle.Na przestrzeni tych lat lekarze nauczyliby sięwystawiać nowe recepty, a ludzie z nich ko-rzystać. Już teraz ponad 10 proc. lekarzy za-trudnionych w dużych sieciach prywatnychwystawia recepty, używając tylko systemów in-formatycznych. Ci sami lekarze pracują jed-nocześnie w publicznych placówkach ochro-ny zdrowia, do których mogą przenieść swo-je doświadczenie i obycie. Na pewno znajdąsię użytkownicy systemu, którzy będą mieliproblemy z opanowaniem nowych zasad, ale

i o nich pomyśleliśmy. Chcemy bowiem za-proponować szkolenia i platformy e-lear-ningowe skierowane do kadry medycznej i ad-ministracji w ochronie zdrowia. Jeżeli legi-slacja nam na to pozwoli, w połowie bieżą-cego roku mamy nadzieję uruchomić elek-troniczną receptę i skierowanie, w którym wi-dzimy szansę na skrócenie kolejek. Dziśustawa o świadczeniach mówi, że świadcze-niobiorca może się wpisać tylko na jedną li-stę oczekujących, ale doskonale wiemy, żew praktyce pacjenci wpisują się na różne li-sty, wybierając najszybsze terminy, a tym sa-mym blokują miejsca w pozostałych kolejkach.W ten sposób marnotrawią miejsca, z którychmógł w tym czasie skorzystać ktoś inny.Elektroniczne skierowanie będzie każdora-zowo trafiało do naszego systemu central-nego, dzięki czemu numery skierowania,podawane przy zapisie na inną listę oczeku-jących, będą się wyświetlały jako przypisanedo kolejki, uniemożliwiając tym samymsztuczne blokowanie miejsc. W efekcie dłu-gie kolejki w naturalny sposób powinny sięskracać.

Co oprócz oszczędności czasu zyskaprzeciętny obywatel, korzystający z opiekimedycznej?

– Wygodę i wiedzę, jaką da mu interne-towe konto pacjenta, które jest – podkreśl-my wyraźnie – zupełnie dobrowolne, wbrewnieprawdziwym informacjom, jakie rozpo-wszechniają niektóre firmy prywatne, na-mawiając do zakładania kont oferowanych

przez te podmioty. Internetowe konto pa-cjenta każdy będzie mógł założyć samo-dzielnie i korzystać z niego na komputerzestacjonarnym lub za pomocą aplikacji na te-lefon czy inne urządzenie mobilne. Kontosłuży przede wszystkim do zarządzaniawłasnymi danymi, jak również monitoro-wania informacji o wystawionych receptach,skierowaniach i udzielonych świadczeniach,które będą zgromadzone w jednym miejscu.Dane będą obejmować nie tylko informacjedotyczące usług zrealizowanych przez świad-czeniodawców sektora obsługiwanego przeznarodowego płatnika, lecz także tych funk-cjonujących w sektorze prywatnym. Co

ważne, danym będzie towarzyszyła infor-macja o tym, gdzie znajduje się dokumen-tacja medyczna pacjenta, aby ułatwić – zazgodą pacjenta – wymianę informacji mię-dzy świadczeniodawcami i zredukować for-malności wymagane do realizacji świad-czenia.

Przeciętny użytkownik pewnie zanie-pokoi się, czy jego dane krążące po sieci będąbezpieczne i nie trafią w niepowołane ręce.

– Mogę zapewnić, że będziemy stosowaćzabezpieczenia na najwyższym poziomie,ale trzeba mieć świadomość, że duża częśćodpowiedzialności leży po stronie samychużytkowników. Dziś dane wytwarzane przy re-alizacji świadczeń medycznych znajdują sięw podmiotach, które tych świadczeń udzie-lają. W tym zakresie przepisy prawa się niezmieniają. Dokumentacja medyczna nadal bę-dzie przechowywana przez podmiot, który jąwytworzył. Do nas trafi jedynie informacjao tym, gdzie ta dokumentacja się znajduje, za-tem nie ma możliwości, aby przez system P1mieć dostęp do zawartości dokumentacjipoza podstawowymi danymi, którymi dys-ponujemy. Do tego dochodzi polityka bez-pieczeństwa zarządzania uprawnieniami,w ramach której wdrożymy odpowiednieprocedury. Samo złożenie elektronicznegowniosku będzie niewystarczające, aby zało-żyć internetowe konto pacjenta. Z myśląo bezpieczeństwie zamierzamy wykorzystaćw tym celu podpis kwalifikowany albo pro-fil zaufany, potwierdzający uprzednią iden-tyfikację użytkownika w urzędzie – i tu liczy-my na pomoc ZUS-u, KRUS-u, MinisterstwaAdministracji i Cyfryzacji. Na dalszym eta-pie korzystania z systemu sam użytkownikmusi umiejętnie zarządzać hasłami i dbaćo ich bezpieczeństwo, aby wyeliminowaćryzyko, że trafią w niepowołane ręce.

Wyobrażam sobie, że działanie tak zło-żonego systemu, integrującego wiele ogniw,musi obejmować nie tylko placówki ochro-ny zdrowia, lecz także wiele instytucji pu-blicznych. Które z nich są kluczowe z punk-tu widzenia współpracy przy realizacji za-łożeń systemu?

– Na pewno Ministerstwo Zdrowia,NFZ, MAiC, MSW w zakresie rejestru PE-SEL, a także wiele innych instytucji, które do-starczają nam dane na potrzeby central-nych wykazów, zwłaszcza trzech kluczo-wych, które będą nam umożliwiały identyfi-kację pacjentów, pracowników medycznychi usługodawców. Tak naprawdę grono inte-resariuszy, z którymi współpracę zakładasystem, aby można było mówić o jego spraw-nym funkcjonowaniu, jest ogromne, dlategonie chciałbym nikogo pominąć, ale liczymy najak największe zaangażowanie ze stronywszystkich dostawców danych. Oprócz pod-stawowych korzyści dla pacjentów i pra-cowników medycznych system daje równieżkorzyść w postaci anonimowych danychstatystycznych wykorzystywanych przez

POLSKA PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ 2013

Fakty 95

Aktualnie prowadzimy odbiory techniczne pierwszych produktów: platformy dostępowej i publikacyjnej. Są to narzędzia, których opracowanie poprzedziły nasze starania, aby były one przystępne i maksymalnie proste w obsłudze, choć oczywiście zdajemy sobiesprawę, że nawet najprostsze narzędzie będziewymagało nauki. Stąd pomysł szkoleń w trakcie2014 roku oraz udostępnienia platform e-learningowych z instrukcjami obsługi systemu

Page 96: Okladka 05-2006 (Page 1)

96 Fakty

Ministerstwo Zdrowia. Dzięki nim resort zy-ska dostęp do obszernych danych, m.in. natemat zachorowalności na określone choro-by w poszczególnych przedziałach wiekowychi regionach, popularności leków, wykorzy-stania refundacji, liczebności i przygotowa-nia kadr medycznych itp., które mogą sta-nowić podstawę sporządzania analiz i ob-serwowania trendów, a w efekcie skutecz-niejszego planowania opieki zdrowotnej w kra-ju. System będzie doskonałą hurtownią da-nych, które mogą się okazać niezwykle po-mocne dla wielu interesariuszy na potrzeby ichdziałań, w tym dla władz samorządowychi wojewodów, odpowiedzialnych za zapew-nienie świadczeń zdrowotnych w regionach.

Korzyści z wdrożenia systemu wydają siębardzo szerokie i obejmą wiele grup doce-lowych. Czy można powiedzieć, kto zyskanajwięcej?

– W moim odczuciu w efekcie wdrożeniasystemu P1 wszyscy będą wygrani. Pacjentuzyska szybszy dostęp do świadczeń i będziemógł swobodniej zarządzać swoimi danymi.Wzrośnie jego bezpieczeństwo, ponieważelektroniczne recepty wyeliminują ryzykobłędnego odczytu, a dodatkowo systemwprowadza narzędzia automatycznej pod-powiedzi dla lekarza odnośnie interakcji le-kowych, które zapobiegają przepisaniu leków,które nie powinny być przyjmowane w tym sa-mym czasie. Z drugiej strony personel me-dyczny zyska dostęp do danych medycznychpacjentów, słowników medycznych, aktual-nych wykazów leków, co nie pozostanie bezwpływu na ciągłość i jakość leczenia. Wresz-cie organy odpowiedzialne za zabezpiecze-nie usług w ramach ochrony zdrowia w kra-ju będą miały szerszą wiedzę na temat real-nych potrzeb i wskazanych kierunków dzia-łań.

Czy nie ma obaw, że nawet wprowadzonyokres przejściowy okaże się niewystarczający,by w pełni i bez przeszkód wykorzystać po-tencjał systemu?

– Obawy oczywiście są, dlatego – choćdziś jest mowa o dwumiesięcznym okresieprzejściowym – widzimy potrzebę nowelizacji„Ustawy o systemie informacji w ochroniezdrowia” i innych ustaw, w tym prawa far-maceutycznego. Mamy nadzieję, że dziękitemu uda się wydłużyć okres przejściowy doco najmniej dwóch lat. Nie sposób nie zgo-dzić się z tymi postulatami i argumentami,że na obecnym etapie nie wszyscy są przy-gotowani na rewolucję, jaką wprowadzi pro-jekt P1, choćby podmioty, które dziś nie ko-rzystają z systemów informatycznych i opro-gramowania do wystawiania elektronicz-nych recept.

O ile pacjent postawiony przed faktembędzie musiał przywyknąć do nadchodzą-cych zmian, o tyle placówki ochrony zdro-wia muszą solidnie przygotować się men-talnie i technicznie, a to wiąże się z koszta-mi. Czy szpitale, które nieustannie narzekają

na braki budżetowe i zadłużenie, są na toprzygotowane?

– Projekt P1 nie przewiduje żadnego do-finansowania dla świadczeniodawców. Do-stosowanie się do postanowień ustawy i wy-mogów technicznych systemu P1 poza po-ziomem centralnym leży po stronie usługo-dawców, co istotnie może okazać się pro-blemem. Nakłady na niezbędne wydatkimogą pochodzić z własnego budżetu lub do-tacji z programów operacyjnych. Naprawdęwiele placówek z takiej możliwości dofinan-sowania skorzystało, podobnie jak gros sa-morządów, które sprawują nadzór właści-cielski nad szpitalami i już włączyły się w pro-ces ich informatyzacji. Ustawa została przy-jęta ponad dwa lata temu, a przepisów pra-wa z założenia należy przestrzegać. Wszyst-kie podmioty ochrony zdrowia muszą być zin-formatyzowane, co nie jest zaskoczeniem, alekonsekwencją ustawy. Dostosowanie się dojej postanowień wynika z podstawowegoposzanowania prawa. Naszą odpowiedzią napotencjalne przypadki niedostosowania się naczas do nowych reguł systemu jest inicjaty-wa przedłużenia okresu przejściowego, ale niemożna tego praktykować w nieskończoność,choćby ze względu na skalę tego kosztownegoprojektu i warunki dofinansowania, jakieuzyskaliśmy na jego realizację, których nie-przestrzeganie może skutkować nałożeniemkar.

Zakładając, że środki się znajdą i systemzostanie wdrożony, czy obsługa systemunie przerośnie personelu medycznego?

– Aktualnie prowadzimy odbiory tech-niczne pierwszych produktów: platformydostępowej i publikacyjnej. Są to narzędzia,których opracowanie poprzedziły nasze sta-rania, aby były one przystępne i maksymal-nie proste w obsłudze, choć oczywiście zda-jemy sobie sprawę, że nawet najprostszenarzędzie będzie wymagało nauki. Stąd po-mysł szkoleń w trakcie 2014 roku oraz udo-stępnienia platform e-learningowych z in-strukcjami obsługi systemu, które chcemy do-starczyć przyszłym użytkownikom.

Jaki jest koszt realizacji projektu i jakiesą koszty związane z dostosowaniem się dojego wymogów przez placówki ochronyzdrowia?

– Wartość projektu to 716 mln zł, z cze-go 85 proc. stanowi dofinansowanie ze środ-ków europejskich. Łączny koszt wdrożeniasystemu przez wszystkie placówki ochronyzdrowia wynosi ponad miliard złotych, przyczym oszczędności dla systemu ochronyzdrowia szacuje się na 5–10 proc. wartościśrodków publicznych przeznaczonych naochronę zdrowia, które dziś kształtują się napoziomie 60 mld zł. W kwestii kosztów jed-nostkowych nie znam szpitala, który nie sto-sowałby żadnego systemu informatycznego.Wobec powyższego zmiany sprowadzają sięde facto do zakupu pewnego modułu, któryuzupełni obecne narzędzia o możliwości, któ-

re pozwolą zastosować system P1. W mojejocenie implementacja nowych, ujednoliconychwzorów dokumentów elektronicznych wy-maganych przez system powinna być wyko-nana przez dostawcę oprogramowania bez-kosztowo, ponieważ artykuł 13. „Ustawyo systemie informacji w ochronie zdrowia”mówi, że minister zdrowia opublikuje formatyi standardy dokumentów medycznych. Wów-czas twórca oprogramowania powinien do-stosować swój produkt do zmian w prawie.

Czy mają już państwo plany na okres powdrożeniu systemu P1, na którym skupia siędziś największa uwaga zespołu centrum?

– Oczywiście, myślimy przyszłościowoi mamy juz kolejne pomysły na rozwiązania,które jeszcze bardziej przysłużą się krajowe-mu systemowi ochrony zdrowia. Już dziśkształtuje się nowa perspektywa finansowaUnii Europejskiej, a wraz z nią poszczegól-ne projekty programów operacyjnych. CSIOZzgłosiło kilka projektów, które miałyby byćfinansowane z nowej perspektywy. W za-mierzeniu stanowiłyby one uzupełnienieprojektu P1 i jeszcze szersze jego rozbudo-wanie funkcjonalne. Nie mamy jeszcze for-malnej akceptacji na przedłożone propozy-cje, ale głęboko wierzymy, że po konsulta-cjach rządowych spotkają się z przychylno-ścią i uzyskamy zgodę na ich realizację. Narazie za wcześnie mówić o szczegółach,ale na pewno chcielibyśmy dostarczyć stan-dardy dla maksymalnej dokumentacji me-dycznej i skumulować informacje ze wszyst-kich agend podległych ministrowi zdrowiaw jednym resortowym ośrodku przetwa-rzania danych, a także zinformatyzowaćwszystkie szpitale i instytuty kliniczne orazpubliczną służbę krwi.

Na koniec proszę powiedzieć, czy reali-zacja projektu P1, który jest już pewnikiem,przebiega dotychczas zgodnie z założeniami.

– Nie ukrywam, że po moich poprzed-nikach do pewnego momentu nie wszystkoszło zgodnie z przewidywaniami. Przy dużymwysiłku zespołu projektowego, chęci współ-pracy i pomocy samych wykonawców orazwsparciu podmiotów zewnętrznych, w tymministrów: zdrowia, administracji i cyfryza-cji, rozwoju regionalnego, udało się stworzyćnowy harmonogram, według którego obec-nie pracujemy. To pozwoliło nam stwierdzić,że pracując w oparciu o ten plan, do połowyroku będziemy w stanie uruchomić głównefunkcjonalności projektu P1, a kwartał póź-niej wdrożyć cały system. Udało nam się za-wrzeć już wszystkie kluczowe kontrakty z wy-konawcami – największymi firmami na pol-skim rynku, które mają doświadczenie w opro-gramowaniu przeznaczonym na potrzebyochrony zdrowia, więc wierzę, że projekt jestw dobrych rękach. Miejmy nadzieję, że legi-slacja też nadąży i nie pokrzyżuje nam pla-nów.

Rozmawiała Magdalena Szczygielska

POLSKA PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ 2013

Page 97: Okladka 05-2006 (Page 1)

Według podsekretarza Żbika kra-jowa branża budowlana potrafistanąć na wysokości zadaniai dowieść, że polskie projekty

infrastrukturalne i inwestycje realizowanew dziedzinie budownictwa reprezentują wy-soki poziom odpowiadający światowym nor-mom, zarówno pod względem nowocze-sności stosowanych rozwiązań, jak i ichfunkcjonalności oraz estetyki budowanychobiektów. – Polscy przedsiębiorcy oferują dziśprodukty i usługi wysokiej jakości, z zasto-sowaniem nowoczesnych i energooszczęd-nych technologii – zapewnia.

Ogólnopolski konkurs branżowy OrłyPolskiego Budownictwa, objęty patronatemhonorowym Ministerstwa Transportu, Bu-downictwa i Gospodarki Morskiej, na prze-strzeni 7 lat doczekał się szerokiego uznaniana rynku oraz rangi cenionego wydarzenia,które cieszy się niesłabnącym zainteresowa-niem wśród podmiotów reprezentujące róż-ne segmenty budownictwa, uczestniczącew poszczególnych etapach procesu inwesty-cyjnego. Podobnie jak inne projekty realizo-wane przez Mazowieckie Zrzeszenie Handlu,Przemysłu i Usług konkurs jest organizowa-ny w ramach Narodowego Programu Pro-mocji Polska Przedsiębiorczość 2020 i ma nacelu promocję modelowych przykładów zrzą-dzania, jakości produktów i usług oferowa-nych przez krajowe podmioty oraz postawynastawionej na rozwój, innowacyjność i sys-tematyczne doskonalenie.

W konkursie Orły Polskiego Budownic-twa kapituła nagradza prestiżowymi statue-tkami tych, którzy z powodzeniem konkuru-ją w zmiennym otoczeniu oraz odnosząsukcesy rynkowe, których wyznacznikiem sąrealizowane projekty i inwestycje budowlaneoraz zaangażowanie w poszczególne etapyłańcucha dostaw materiałów i usług w pro-cesie budowlanym. Laureaci nagrodzeni23 listopada podczas Wielkiej Gali PolskaPrzedsiębiorczość w warszawskim HoteluGromada to firmy, które swoimi dokonaniamizapracowały na uznanie, a dziś mogą cieszyćsię renomą i korzystać z szeregu korzyści idą-cych w parze z wygraną w konkursie. Dziękimiejscu w gronie branżowych liderów i pre-stiżowej statuetce umacniają swoja pozycjęi wiarygodność w oczach klientów i partne-

rów biznesowych, a zarazem utwierdzają sięw przekonaniu o słuszności obranego kie-runku rozwoju i wysokiej jakości oferty. – Poraz kolejny z satysfakcją i radością obserwu-ję, że niezależnie od koniunktury firmy bran-ży budowlanej poddają się szczegółowej we-ryfikacji jury konkursu i prezentują swój po-tencjał, dotychczasowe sukcesy i dokonaniaw kraju i za granicą. (...) Wysokie wymaga-nia stawiane przez organizatorów uczestni-kom konkursu, dbałość o poziom i oprawęprojektu oraz ogólnopolski zasięg czyniąz konkursu Orły Polskiego Budownictwa

wydarzenie prestiżowe dla całej branży bu-dowlanej – mówi o konkursie i przygotowa-niu uczestników Barbara Reduch-Widelska,prezes zarządu Korporacji PrzedsiębiorcówBudowlanych „UNI-BUD”.

Członkowie kapituły pod przewodnic-twem Teresy Jakutowicz – radcy ministraw Departamencie Gospodarki Przestrzenneji Budownictwa w Ministerstwie Transportu,Budownictwa i Gospodarki Morskiej – oce-nili również starania władz lokalnych w two-rzeniu dogodnych warunków rozwijaniaprzedsiębiorczości i kreowaniu wizerunku

Jak budować, to solidnieLaureaci konkursu udowodnili, że polskie budownictwo nie odbiega od światowychtrendów i standardów, a nasi wykonawcy mogą się pochwalić wysokim poziomem realizowanych obiektów budowlanych – ocenia osiągnięcia firm uhonorowanych statuetką Orła Polskiego Budownictwa 2013 podsekretarz stanu w MinisterstwieTransportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej Janusz Żbik

POLSKA PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ 2013

Fakty 97

Laureaci konkursu Orły Polskiego Budownictwa

Laureaci konkursu Samorząd Przyjazny Przedsiębiorczościi Gmina Atrakcyjna Turystycznie

Fot. ARCHIWUM ORGANIZATORA (2)

Page 98: Okladka 05-2006 (Page 1)

98 Fakty

zarządzanych jednostek terytorialnych. Naj-lepsze efekty zaprocentowały przyznanymi ty-tułami „Samorządu Przyjaznego Przedsię-biorczości” oraz „Gminy Atrakcyjnej Tury-stycznie”. – Kreując optymalne warunki in-westycyjne, udogodnienia i ulgi dla przed-siębiorców, należy także pamiętać o innymaspekcie rozwojowym – turystyce i otaczają-cych atrakcjach, prezentujących wartość go-spodarczą. Niemal każda gmina, powiat czywojewództwo posiadają walory i atrakcje tu-rystyczne, którymi warto się szczycić. Dba-nie o rozwój turystyki przynosi zarówno ko-rzyści ekonomiczne, jak i promocyjne poprzezpokazywanie tego, co najpiękniejsze, najcie-kawsze i warte odwiedzenia. Związek Woje-wództw RP od lat inspiruje i podejmuje

wspólne inicjatywy przyczyniające się dorozwoju społeczno-gospodarczego polskichregionów, a sukcesy osiągane na poziomiegmin i powiatów przyczyniają się niewątpli-wie do tego procesu – komentuje prezesZwiązku Jacek Protas. Z kolei prezes zarzą-du Związku Powiatów Polskich Marek Tramśpodkreśla, że samorządy należy oceniać za ca-łokształt działań i wszechstronność ich pra-cy, a więc zarówno w kategoriach ekono-micznych, jak i wizerunkowych, biorąc poduwagę skuteczność zarządzania, jak równieżumiejętne korzystanie z dostępnych formwsparcia finansowego, dostępnych zasobówi potencjału. – Warte podkreślenia są inicja-tywy samorządów powiatowych, które mająna celu stworzenie warunków sprzyjających

rozwojowi przedsiębiorczości, bowiem toone w dużym stopniu decydują o randze re-gionu i wpływają na wzrost zatrudnienia orazwzrost potencjału gospodarczego – mówi Ma-rek Tramś.

Laureaci wszystkich konkursów zostalinagrodzeni podczas Wielkiej Gali PolskaPrzedsiębiorczość, która jak co roku liczniezgromadziła przedstawicieli zwycięskich pod-miotów, instytucji branżowych, oraz światapolityki i biznesu. W 2013 roku uroczystośćpoprowadzona przez: Annę Karną i Krzysz-tofa Ibisza przyciągnęła ponad 600 osób, któ-rym po ceremonii wręczenia nagród czas umi-lały występy artystów: Michała Wiśniew-skiego, Pauli oraz zespołu cygańskiegoROMA. �

POLSKA PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ 2013

biura architektoniczne i projektoweI nagroda:• ARBO PROJEKT Sp. z o.o.

budownictwo mieszkanioweI nagroda:• Zakład Remontowo-Budowlany

Stanisław RomaniukII nagroda:• Toruńskie Towarzystwo Budownictwa

Społecznego Sp. z o.o.

generalny wykonawcaI nagroda:• Przedsiębiorstwo Inżynieryjno-Budowlane

BUDECON SAII nagroda: • FHU MULTI PROJEKT Sp. z o.o. Sp.K.III nagroda: • Firma Produkcyjno-Handlowo-Usługowa

Zakład Budowlany KLIMEX Zbigniew Klimek

budownictwo przemysłowe i specjalistyczneI nagroda:• EPENBROCK Polska Sp. z o.o. Sp.K.II nagroda: • Przedsiębiorstwo Inżynieryjno-Budowlane

BUDECON SA

usługi deweloperskie – przychód powyżej100 mlnI nagroda:• Przedsiębiorstwo Budownictwa Ogólnego

DACH BUD Sp. z o.o.II nagroda:• UNIDEVELOPMENT SAIII nagroda:• Przedsiębiorstwo Budowlane

„Górski” Sp. z o.o. S.K.A.

usługi deweloperskie – przychód od 10 mlndo 100 mlnI nagroda:• Przedsiębiorstwo Budowlane

BUDOTEX Sp. z o.o.II nagroda:• Zakład Budowlany „Siemaszko”III nagroda:• HM Inwest SA

usługi deweloperskie – przychód do 10 mlnI nagroda:• STOK Developer Sp. z o.o.

II nagroda:• Soft Elektronik Sp. z o.o.III nagroda:• White Stone Development Sp. z o.o.

infrastruktura inżynieryjna, drogowa i en-ergetyczna – przychód powyżej 3 mlnI nagroda:• Firma Inżynieryjno-Budowlana „F.I.B. TALAGA”II nagroda: • PPHU „MAXBUD” Michał BorcuchIII nagroda: • Zakład Transportu Energetyki

w Połańcu Sp. z o.o.

infrastruktura inżynieryjna, drogowa i en-ergetyczna – przychód do 3 mlnI nagroda:• Specjalistyczny Zakład Robót Budowlano-

-Wiertniczych „EURO-WIERT” Sp. z o.o.II nagroda:• Zakład Robót Inżynieryjno-Instalacyjnych

„INSTDOM” Krzysztof Domiński

producenci materiałów budowlanychI nagroda:• Cemex Polska Sp. z o.o.II nagroda:• Jadar Sp. z o.o.III nagroda:• Usługi Budowlane „WES-BUD PLUS” SC

W. Frys, M. Frys-Żurek• BETONLIT Sp. z o.o.

nagroda specjalna w kategorii ochronaśrodowiska:• Barosz-Gwimet Sp. z o.o.

handel i dystrybucja materiałówI nagroda:• Usługi Projektowo-Remontowo-Budowlane

„Prorembud” Zbigniew MłodawskiII nagroda:• ARS-1 FHU Marta Jurkowska

usługi dla budownictwaI nagroda:• DAAS Sp. z o.o.

instalatorstwo, elektrotechnikaI nagroda:• BSP Service Sp. z o.o.

II nagroda:• PPHU „Elektrobud” Instalatorstwo

Elektryczne Marcin Janas

zarządzanie nieruchomościamiI nagroda:• Zarząd Budynków Miejskich I Towarzystwo

Budownictwa Społecznego Sp. z o.o.II nagroda: • Zgierska Spółdzielnia Mieszkaniowa

w ZgierzuIII nagroda: • Spółdzielnia Mieszkaniowa „Autosan”

Laureaci konkursu „Samorząd PrzyjaznyPrzedsiębiorczości 2013”

gmina miejsko-wiejskaI nagroda:• gmina Grodzisk Mazowiecki

gmina wiejskaI nagroda:• gmina Lesznowola

Laureaci konkursu „Gmina Atrakcyjna Tu-rystycznie 2013”

gmina od 15 000 do 30 000 mieszkańcówI nagroda:• gmina Kórnik• gmina miejska Człuchów

najlepszy wójt roku 2013:• Maria Jolanta Batycka-Wąsik – wójt gminy

Lesznowola – za dbałość o zrównoważony rozwój gminy ze szczególnym uwzględnieniemedukacji i sportu oraz realizację szeregu zadań inwestycyjnych w infrastrukturę techniczną, drogową i społeczną

najlepszy burmistrz roku 2013:• Grzegorz Benedykciński – burmistrz gminy

Grodzisk Mazowiecki – za osiągnięcie pozycji lidera w pozyskiwaniu środków z Unii Europejskiej oraz wykorzystywanie ich na inwestycje związane z ochroną środowiska, rozbudową bazy sportowo--kulturalnej, modernizacją placówek oświatowych oraz uatrakcyjnianiem terenów rekreacyjnych miasta.

Laureaci konkursu Orły Polskiego Budownictwa 2013

Page 99: Okladka 05-2006 (Page 1)

POLSKA PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ 2013

Przedsiębiorstwo wyspecjalizowanew wykonywaniu dróg, placów, zatokparkingowych i chodników z zasto-sowaniem betonów lanych na mo-

kro działa na rynku budowlanym od 1997roku. Atutem firmy, wyróżniającym ją na tlekonkurencji, jest wykorzystanie nowator-skich na polskim rynku technologii amery-kańskich, które udało się wprowadzić dziękidotacjom pozyskanym na wdrożenie inno-wacyjnych procesów technologicznych. Moc-ną stroną działalności WES-BUD jest rów-nież własny, w pełni zautomatyzowany Za-kład Produkcji Betonu.

Założyciel firmy, Wiesław Frys, w strate-gii rozwojowej na pierwszym miejscu stawiafachowość i solidność oferowanych usług,które są efektem doświadczeń zdobytychw czasie kilkunastoletniego pobytu w StanachZjednoczonych, gdzie pracował w dużej fir-mie budowlanej jako kierownik budowy. Ka-dra WES BUD posiada długi staż w branży

i wysokie kwalifikacje, co pozwala utrzymaćwysoki reżim technologiczny i zapewnianajwyższą jakość realizowanych zleceń.Kompetencje personelu, w połączeniu z od-powiednio przygotowaną bazą sprzętowąi transportową oraz najlepszymi materiała-mi tworzą solidne podwaliny pod wizerunekfirmy dobrze postrzeganej na lokalnym ryn-ku, na którym WES-BUD cieszy się ugrun-towaną pozycją.

Dotychczasowe realizacje firmy na tere-nie kraju obejmują 50 km dróg betonowych,100 km krawężników ze ściekiem, 80 tys. m3

fundamentów, ponad 100 tys. mkw. placówi parkingów. Dobra opinia i zaufanie ze stro-ny klientów wynika m.in. z faktu, że do tej poryfirma nie miała reklamacji na wykonane pro-jekty. Dodatkowo uznanie zapewnia firmie ter-minowość, idąca w parze z konkurencyjnąceną, a także zaangażowanie społeczne, bę-dące praktycznym odzwierciedleniem życio-wego motta Wiesława Frysa: „Człowiek jesttyle wart, ile pomaga innym ludziom”. Wszyst-ko to sprawia, że firma stale zyskuje nowe re-ferencje od zadowolonych klientów i zdoby-wa nagrody, wśród których – oprócz statuet-ki Orła – znajdują się m.in. nagroda AmicisHominum przyznana za działalność chary-tatywną, nagroda im. Jana Szczepanika za za-stosowanie nowoczesnych technologii w dro-gownictwie oraz Medal Komisji EdukacjiNarodowej, nadawany osobom zasłużonymw dziedzinie oświaty i wychowania.

www.wesbud.pl

Amerykańska jakośćFirma WES-BUD Usługi Budowlane została uhonorowana Orłem Polskiego Budownictwa 2013 za zastosowanie innowacyjnej metody betonowania ślizgowego

www.hale-multiprojekt.pl

FHU MULTI PROJEKT Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Sp. K.ul. Zabużańska 38, 71-051 Szczecintel. 91 483 11 00, [email protected]

FHU Multi Projekt Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Sp. K. jako Generalny Wykonawca skupia swoją działalność na kompleksowymopracowaniu dokumentacji projektowej oraz wykonaniu pod „klucz” obiektów kubaturowych takich jak: fabryki, magazyny, chłodnie, ma-gazyny zbożowe oraz obiekty biurowe dla wszelkich gałęzi przemysłu z wykorzystaniem konstrukcji stalowych ASTRON. Spółka realizujeswoją działalność na rynku budowlanym od 15 lat, prowadząc swoje prace głównie na terenie czterech województw: zachodniopomor-skiego, pomorskiego, lubuskiego oraz dolnośląskiego. Łączna powierzchnia wybudowanych obiektów to ponad 240 000 m2.

Page 100: Okladka 05-2006 (Page 1)

Gmina Kórnik leży w centralnej czę-ści Pojezierza Wielkopolskiego, za-ledwie 20 km na południe odPoznania. Zajmuje powierzch-

nię 186 km kw. i zamieszkiwana jest przez po-nad 22 tys. mieszkańców. Położona jest naskrzyżowaniu ważnych szlaków komunika-cyjnych w bezpośrednim sąsiedztwie z auto-stradą A2, drogą ekspresową S11 oraz wo-jewódzką 434.

Budowlą, która stała się symbolem mia-sta i zarazem wielką atrakcją turystyczną jestniewątpliwie kórnicki zamek, chętnie odwie-dzany przez rzesze turystów. XIV-wieczny za-mek posiada w swojej muzealnej kolekcji zbio-ry należące niegdyś do właścicieli: Działyń-skich, Potockich i Zamoyskich, a Biblioteka

Kórnicka gromadzi wiele starodruków orazrękopisy dzieł Adama Mickiewicza, JuliuszaSłowackiego, Cypriana K. Norwida i Napo-leona.

Prawdziwą chlubą mieszkańców gminyjest Arboretum Kórnickie. Liczące około3,5 tys. gatunków i odmian drzew i krzewówjest jednym z największych w Europie Środ-kowej parków dendrologicznych. Słynne w ca-łej Polsce magnolie, azalie i różaneczniki przy-ciągają od maja do września miłośników tychpięknych roślin.

Gmina Kórnik przyciąga turystów nie tyl-ko zabytkami, ale także pięknymi terenami re-kreacyjnymi usytuowanymi wzdłuż jeziororaz rozlewisk Warty. Malowniczy ciąg jeziorkórnickich, wraz z ciągiem jezior zaniemy-

skich, tworzy łańcuch połączonych ze sobązbiorników wodnych zwanych Rynną Kór-nicko-Zaniemyską. Krajobraz urozmaicajątakże lasy. Rozległe kompleksy leśne są osto-ją dla wielu rzadkich gatunków roślin i zwie-rząt. Ich największe połacie znajdują się w oko-licach wsi: Skrzynki, Borówiec, Kamionki, Ko-narskie i Czmoń. W rejonie wsi TrzykolneMłyny i Czmoniec znajduje się niewielki,wschodni fragment Rogalińskiego ParkuKrajobrazowego.

Miłośnikom czynnego wypoczynku gmi-na proponuje piesze i rowerowe wycieczkiszlakami turystycznymi po pięknych kom-pleksach leśnych, a są wśród nich: „Pierścieńdookoła Poznania”, „Borówiecki Ring Re-kreacyjny”, „Kórnicki Pierścień Rowerowy”oraz „Szlak Bobrowy” z 15-metrową wieżąwidokową w Czmońcu, skąd roztacza sięwspaniały widok na starorzecze Warty i roz-ległe łąki.

Spacerować można również promenadąimienia Wisławy Szymborskiej wzdłuż JezioraKórnickiego. Promenada ma długość 1,5 kmi jest cała oświetlona. Niewątpliwą atrakcją,jest ławeczka poświęcona Wisławie Szym-borskiej, noblistce, która urodziła się naProwencie – pomiędzy Kórnikiem a Bninem.

Dla zapalonych wędkarzy i uprawiającychsporty wodne atrakcją są kórnickie jeziora – bo-gate w różne gatunki ryb. Latem czynne są nadjeziorami kąpieliska i wypożyczalnie sprzętupływającego. Miłą formą spędzenia czasu sątakże organizowane na Jeziorze Kórnickim rej-sy stateczkiem „Biała Dama”, podczas którychturyści oprócz podziwiania widoków mogą wy-słuchać ciekawostek o mieście.

Gmina Kórnik to również miejsce roz-maitych wydarzeń kulturalnych, trwającychprzez cały rok, a szczególnie w okresie wio-senno–letnim. Zamkowe mury i arboretum todoskonałe miejsce na koncerty muzyki kla-sycznej, rozrywkowej.

Gmina Kórnik przyjezdnym oferuje noc-legi w: Hotelu Rodan, Hotelu Daglezja, Wil-li Nestor, Ośrodku Szkoleniowo-Wypoczyn-kowym Błażejewko, Ośrodku Sportu i Re-kreacji w Kórniku, Kórnickich Pokojach Go-ścinnych, Gospodarstwie Agroturystycznym„Gacówka”, Zajeździe Non-Stop w Gądkachoraz Gościńcu Marzymięta w Czmońcu.

www.kornik.pl

100 Fakty

Kórnik otwarty dla turystówMalownicze, zalesione obszary części gminy z łańcuchemjezior oraz samo miasteczko Kórnik z wyjątkowym kompleksem pałacowo-parkowym, stwarzają ogromneszanse dla rozwoju turystyki i rekreacji

POLSKA PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ 2013

Zamek w Kórniku z lotu ptaka

Zamek kórnicki nocą Promenada im. W. Szymborskiej

Page 101: Okladka 05-2006 (Page 1)

POLSKA PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ 2013

Podstawową działalnością spółki jestświadczenie usług transportowychciężkim sprzętem budowlanym,a także wykonywanie robót inżynie-

ryjnych, jak budowa dróg, placów, składowiskodpadów paleniskowych, obwałowań zbior-ników retencyjnych, boisk sportowych, re-kultywacja terenów zielonych. Ponadto spół-ka prowadzi Stację Kontroli Opryskiwaczy,Ośrodek Szkolenia Kierowców, Okręgową Sta-cję Kontroli Pojazdów, wykonując badaniaokresowe wszystkich rodzajów pojazdów,w tym również naprawę i obsługę technicznąpojazdów. W chwili obecnej działalnością przy-noszącą firmie największe przychody jestkompleksowa obsługa procesów technolo-gicznych związanych z robotami budowlanymioraz przeróbką biomasy i jej spalaniem.

Nadrzędnym celem firmy jest jej rozwóji zwiększanie konkurencyjności, stąd teżspółka sukcesywnie dywersyfikuje swoją dzia-łalność, korzystając z programów pomoco-

wych Unii Europejskiej. Ostatnio uzyskała do-finansowanie w ramach Regionalnego Pro-gramu Operacyjnego Województwa Święto-krzyskiego na lata 2007–2013. Dzięki pozy-skanym funduszom kupiła wysokospecjali-styczny odkurzacz i zamiatarkę bezpyłowąprzeznaczone do zastosowania w sektorzeprzemysłowym, w strefach zagrożenia wy-buchem. Powiększenie asortymentu o te spe-cjalistyczne maszyny umożliwi spółce osią-gnięcie przewagi konkurencyjnej na krajowymrynku oraz wpłynie na znaczne poszerzeniekontaktów handlowych na terenie całegokraju, w szczególności w przemyśle ciężkimoraz w budownictwie.

Ukoronowaniem 15-letniej działalnościspółki jest statuetka Orła Polskiego Budow-nictwa. – To wyróżnienie jest wynikiem owoc-nej współpracy z innymi podmiotami gospo-darczymi w naszym mieście i regionie. Chciał-bym podziękować wszystkim pracownikomspółki za zaangażowanie i solidną pracę.

Dziękuję także naszym partnerom: Elektrow-ni Połaniec SA – Grupa GDF Suez EnergiaPolska, GDF Suez Bioenergii Sp. z o. o. w Po-łańcu, Elpologistyce Sp. z o. o. w Połańcu, Eko-Biomasa Sp. z o. o. w Biechowie, spół-kom zależnym DGP Dozorbud, Elporem i El-poautomatyka Sp. z o. o. w Połańcu, Elpo-eko Sp. z o. o. w Połańcu, PBP PolprzemSp. z o. o. w Połańcu, ZTE Radom Sp. z o. o., ZTE Kielce Sp. j. za dobrą współpracę– mówi Ryszard Andrzej Gad, prezes zarzą-du ZTE Połaniec Sp. z o.o.

www.ztepolaniec.pl

Kompleksowe działaniaZakład Transportu Energetyki w Połańcu Spółka z o. o. powstał w 1999 roku na bazieZakładu Transportu Energetyki s.c., który wraz z majątkiem i załogą wniósł do spółkitradycje oraz doświadczenie w zakresie usług transportowo-sprzętowych

„EURO-WIERT” Sp. z o.o. funkcjonuje na rynku usług budowlano-wiertniczych od 2003 roku. Sys-tematyczne doskonalenie oferowanych usług i kwalifikacji pracowników zaowocowało przyzna-niem w 2009 roku certyfikatu systemu jakości według normy ISO 9001:2001, który co roku jestodnawiany.

Od początku działalności założyciel spółki oraz jej prezes Jan Napieracz, mający wieloletnie do-świadczenie w prowadzeniu wszelkiego typu prac wiertniczych oraz innego typu prac specjali-stycznych, na pierwszym miejscu stawia na fachowość i solidność w realizacji oferowanych usług.Firma pod jego kierownictwem uzyskała wiele wyróżnień, certyfikatów oraz statuetek, takich jak:Złoty Certyfikat Rzetelności 2012, Efektywna Firma 2010, Złota Statuetka „Przedsiębiorstwo FairPlay 2012, Złota Statuetka Orła Polskiego Budownictwa 2013.

Dzięki zastosowaniu innowacyjnych metod bezwykopowych w technologii HDD przy wykorzy-staniu nowoczesnych urządzeń firma jest w stanie realizować roboty w bardzo trudnych warun-kach gruntowych, w tym na gruntach o wysokiej twardości i zwięzłości, jak skały i grunty trudnourabialne.

Wychodząc naprzeciw potrzebom rynku oraz mając na uwadze ochronę środowiska naturalnego,firma wprowadziła w 2013 roku innowacyjne roz-wiązanie w zakresie zabudowy dolnego źró-dła ciepła w technologii GRD.

OFERTA:

• Pompy Ciepła – zabudowa dolnego źródła w technologii GRD (Wiertnicą GEODRILL 4R) – innowacyjne rozwiązanie dla potrzeb zasilania pomp ciepła

• Horyzontalne przewierty sterowane wiertnicami: Ditch Witch JT 3020 M1/AT, Ditch Wittch JT 2720

• Wiercenia

Zapraszamy do współpracy

Specjalistyczny Zakład Robót Budowlano-Wiertniczych EURO-WIERT Sp. z o. oul. Siarkopolowa 6, 39-402 Tarnobrzeg 4, tel. 15 822 57 70, [email protected]

www.eurowiert.eu

Page 102: Okladka 05-2006 (Page 1)

Przedsiębiorstwo Budowlane Gór-ski Sp. z o.o. S.K.A. z siedzibąw Gdańsku istnieje już ponad 30 lat.W 1981 roku rozpoczęło swoją

działalność od budowy domów jednoro-dzinnych na zlecenie indywidualnych klien-tów. Obecnie firma realizuje obiekty wielo-rodzinne i całe osiedla mieszkań. Świadczyusługi w zakresie kompleksowej produkcji bu-dowlano-montażowej w branżach: budow-lanej, sanitarnej i elektrycznej. Specjalizuje sięw budownictwie mieszkaniowym, lokali usłu-gowo-użytkowych, przemysłowych, szkół i halsportowych. PB Górski jest również samo-dzielnym inwestorem. Współpracuje z naj-większymi trójmiejskimi spółdzielniami miesz-kaniowymi, a także z urzędami administra-cji państwowej i samorządowej. Wieloletniedoświadczenie pozwala firmie być równieżpartnerem w przedsięwzięciach użytecznościpublicznej i kompleksowo realizować zada-nia inwestycyjne.

Działalność deweloperska jest aktualniepodstawową działalnością przedsiębiorstwai obejmuje wszystkie etapy, począwszy od za-kupu gruntu, poprzez realizację procesuprojektowania oraz budowania mieszkań, ażpo ich sprzedaż. Jako deweloper przedsię-biorstwo kompleksowo realizuje obiekty wie-

lorodzinne i nowoczesne osiedla mieszka-niowe. Na bieżąco wprowadza pojawiającesię nowe systemy technologiczne i urządze-nia do ich stosowania.

Inwestycje realizowane przez firmę cha-rakteryzują się atrakcyjnymi lokalizacjamiw Gdańsku, Gdyni i Sopocie, estetycznym wi-zerunkiem, solidnością i wysoką jakościąwykonania. Potwierdzeniem wysokiej jakościusług oferowanych przez przedsiębiorstwo jestutrzymywana od wielu lat na zadowalającympoziomie sprzedaż mieszkań i duże zaufanieklientów, zaś dowody uznania w postaci

licznych prestiżowych nagród, wyróżnień i cer-tyfikatów to powód do dumy dla zarządui pewność, że obrana droga rozwoju jest wła-ściwa.

W 2013 roku PB Górski rozpoczęło re-mont zabytkowego XVIII-wiecznego pałacuotoczonego parkiem krajobrazowym ze sta-wami. W wyremontowanym pałacu będzieznajdować się ośrodek szkoleniowy z zaple-czem gastronomicznym i pokojami. Firma jestrównież generalnym wykonawcą budowyCentrum Handlowego Galeria Metropo-lia. To serce dynamicznie rozwijającej sięw ostatnich latach dzielnicy Gdańsk Wrzeszcz.Jako unikatowy w Trójmieście obiekt piątej ge-neracji Galeria Metropolia wyznacza nowąjakość na mapie pomorskich przestrzenihandlowych. Bezpośrednie sąsiedztwo stacjikolejowej skomunikowanej w systemie „doorto door” oraz bliskość dworca autobusowe-go zapewnią mieszkańcom Pomorza do-godny dostęp do 33 700 GLA przestrzeni han-dlowych. Połączenie Mertropolii z lotni-skiem poprzez kolej PKM sprawi, że obiektten będzie również atrakcyjnym miejscem za-kupów dla osób korzystających z portu lot-niczego.

www.pbgorski.pl

Jakość i solidność gwarancją zaufania klientówPrzedsiębiorstwo Budowlane Górski to dynamicznie rozwijająca się firma z wyraźnie określonymi perspektywami rozwoju, która od ponad 30 lat zapewniaswoim klientom pełną obsługę i fachowe doradztwo na każdym etapie realizacji inwestycji. Wysoka jakość świadczonych przez firmę usług została wielokrotnie doceniona przez ogólnopolskie gremia konkursowe. Ostatnio zdobytym trofeum jest Orzeł Polskiego Budownictwa

POLSKA PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ 2013

Marcin Górski podczas gali wręczenianagród w konkursie Orły PolskiegoBudownictwa

Gdańsk – Browar GdańskiOsiedle Świrskiego w Gdańsku

102 Fakty

Page 103: Okladka 05-2006 (Page 1)

BSP Service Sp. z o.o. to sprawdzony partner oferujący nowoczesne systemy w za-kresie ochrony osób i mienia. Jako rzetelna firma, w sposób szczególny dba o wysokipoziom zadowolenia kontrahentów, zapewnia wysoką jakość i niezawodność pro-duktów oraz usług.

BSP Service Sp. z o.o. kompleksowo zabezpiecza inteligentne budynki, wykorzystując nastę-pujący asortyment produktów:• oddzielenia przeciwpożarowe

oddzielenia drewniane, stalowe, profilowe o szerokim spektrum odporności ogniowej, jednoskrzydłowe i dwuskrzydłowe, pełne i/lub przeszklone, bezprzylgowe lub przylgowe oraz o podwyższonej izolacji akustycznej

• systemy oddymianiaklapy dymowe, dymowo-wentylacyjne: punktowe lub w pasmach i świetlikach, klapy oddymiające, pasma świetlne z klapami, kurtyny dymowe, elementy elektrycznego systemu sterowania, okienne systemy oddymiające i napowietrzające, świetliki oraz wyłazy dachowe

• systemy wentylacji pożarowejcentrale sterujące, nadciśnieniowe lub przeciwpożarowe klapy, wentylatory oddymiające lub nawiewno-wywiewne, systemy nadciśnienia klatek schodowych

• systemy teletechnicznetelewizja przemysłowa, system wykrywania włamania i napadu, systemu kontroli dostępu

• systemy sygnalizacji pożaru• stałe urządzenia gaśnicze.

Naszym kontrahentom oferujemy wszechstronne doradztwo w zakresie projektowania, do-stawy, montażu, uruchomienia, a także serwisu i konserwacji.

Większość asortymentu wytwarzana jest wyłącznie na indywidualne zamówienie klienta, któryma możliwość określenia pożądanych parametrów nabywanego produktu z zachowaniem wy-maganych standardów bezpieczeństwa i wymagań wynikających z obowiązujących przepisów.

Ciągłe ulepszanie produktów jest priorytetem w naszej działalności. Chcemy nie tylko spełniaćoczekiwania rynku, ale także je wyprzedzać.

BSP Service Sp. z o.o.

ul. Szczecińska 3275-137 Koszalin

tel. (94) 346 29 30fax (94) 346 29 32

[email protected] www.bspservice.pl

Page 104: Okladka 05-2006 (Page 1)

Jak zapatruje się pan na ideę i realiza-cję konkursu Orły Polskiego Budownic-twa? Na ile założenia pokrywają się z cela-mi i zasadami funkcjonowania izby?

– Konkurs Orły Polskiego Budownictwapozwala na obiektywną ocenę różnych firm,które prowadzą działalność w szeroko ro-zumianym procesie inwestycyjnym. Biorąw nim udział jednostki projektowe, wyko-nawstwa budowlanego, producenci ele-mentów i materiałów budowlanych, inwe-storzy przedsięwzięć celu publicznego, de-weloperzy, spółdzielnie mieszkaniowe, to-warzystwa budownictwa społecznego z ca-łego kraju. Fachowa i bezstronna ocenazgłaszanych wniosków pozwala na wyróż-nienie w danym roku firm z konkretnymi osią-gnięciami i sukcesami. Izba wysoko oceniakonkurs i przewiduje jego dalsze propago-wanie wśród swoich członków.

Jak ocenia pan rynek budowlany na pod-stawie jakości opracowywanych projektówarchitektonicznych oraz oferowanych usługinżynierskich?

– Rynek budowlany od kilku lat prze-chodzi poważną chorobę wywołaną głównieprzez szerokie stosowanie niewłaściwychkryteriów przy ocenie ofert w przetargach pu-blicznych. Zamiast oferty najkorzystniejszejekonomicznie na podstawie kryteriów okre-ślonych w specyfikacji istotnych warunków za-mówienia w ponad 90 proc. przetargów wy-biera się oferty z najniższą ceną. W 2004 rokujedynie 29 proc. przetargów było rozstrzy-ganych tylko w oparciu o kryterium ceny. Takzasadnicza zmiana nastąpiła po wejściu Pol-ski do Unii Europejskiej. Można to tłumaczyćwiększą kontrolą postępowań przetargo-wych oraz pewną asekuracją zamawiają-cych. Wybór oferty z najniższą ceną jest pro-sty dla komisji przetargowej, od jej członkówmożna nie wymagać specjalnych kwalifika-cji. Kryterium ceny jest przejrzyste i nie bu-dzi żadnych zastrzeżeń szczegółowych w czę-stych kontrolach. Natomiast w wielu przy-padkach wybór oferty z najniższą ceną pro-wadzi do wyboru wykonawcy przypadkowe-go, nieprofesjonalnego, który często nie ra-dzi sobie w wykonaniem zamówienia. Reali-zacja robót budowlanych wymaga wtedyzwiększonej kontroli, o czym bardzo często

inwestorzy nie pamiętają i wybierają inspek-tora nadzoru inwestorskiego w ramach prze-targu nieograniczonego również z jedynymkryterium – najniższej ceny. Przykład budo-wy pasa startowego w Modlinie nie wpłynąłna zmianę trybu wyboru wykonawcy i nad-zoru nad budową.

Wysokość wynagrodzeń za dokumenta-cję projektową i usługi inżynierskie podlegasilnemu dumpingowaniu. Duża część inwe-storów poszukuje oszczędności w pierw-szym etapie procesu inwestycyjnego, jakim jestprojektowanie. Doświadczenia krajów roz-winiętych wyraźnie wskazują, że istnieje relacjapomiędzy kosztami przygotowania doku-mentacji projektowej a kosztami budowyi kosztami eksploatacji obiektu. Badaniaprzeprowadzone w USA w 2007 roku poda-ją, że przewidzenie odpowiedniej kwoty naprojektowanie jest raczej inwestycją, a nie miej-scem szukania oszczędności. Przy malejącejrelacji procentowej kosztów dokumentacji pro-jektowej do kosztów robót budowlanych na-stępuje ich wzrost. Optymalnie ta relacja pro-centowa wynosi np. 5–6 proc. dla mostów.

W USA w wielu agencjach państwowychwybór jednostki projektowej opiera się głów-nie na jej kwalifikacjach merytorycznych, a nie

na cenie. Powszechnie stosuje się metodę se-lekcji Quality Based Selection, w którejw trzech etapach wybiera się firmę projekto-wą. U nas duże podobieństwo do metodyQBS wykazuje przetarg ograniczony, które-go zakres stosowania wynosi poniżej 1 proc.W naszych warunkach optymalna relacja pro-centowa kosztów dokumentacji projektowejdo robót budowlanych wynosi: dla obiektówkubaturowych 3,5–5 proc., dla dróg ekspre-sowych i obwodnic 3–5 proc., dla szlaków ko-lejowych 5 proc. Takie wskaźniki są zawartew rozporządzeniu ministra infrastrukturyz 18 maja 2004 roku w sprawie określenia me-tod i podstaw sporządzania kosztorysu in-westorskiego, obliczania planowanych kosz-tów prac projektowych oraz planowanychkosztów robót budowlanych określonychw programie funkcjonalno-użytkowym. Nie-stety dane te nie są przez zamawiających i ofe-rentów wykorzystywane.

W procesie inwestycyjnym firma pro-jektowa i projektant spełniają istotną rolę– w zasadzie uczestniczą w przygotowaniucałej inwestycji. Często udzielają pomocy in-westorowi, załatwiając w jego imieniu wie-le spraw formalnych, pełnią nadzór autor-ski i biorą udział w rozruchu inwestycji pro-dukcyjnych. Zadania te wymagają od pro-jektanta bardzo dużej znajomości przepisów,szczególnie regulujących budowlany procesinwestycyjny. Osobnym problemem dla wy-konawców jest wzór umowy, jaki trzeba pod-pisać po wygraniu przetargu. Izba repre-zentuje pogląd, że warunki kontraktoweFIDIC równorzędnie obciążają zamawia-jących i wykonawców obowiązkami i pra-wami oraz nie przewidują uprzywilejowaniażadnej ze stron, a także dbają, aby ryzykabyły rozłożone równomiernie. Niestety wie-lu zamawiających tego nie rozumie i wpro-wadza do umów szereg niekorzystnych po-stanowień przenoszących wszystkie ryzykai nieracjonalnie wysokie kary umowne na wy-konawcę.

Jaki jest udział odpowiedniego projek-tu w końcowym sukcesie inwestycji infra-strukturalnej? Na ile efekt końcowy zależyod profesjonalnego projektu funkcjonal-nego, a zarazem estetycznego i atrakcyjne-go wizualnie obiektu, a w jakim stopniu od

104 Fakty

Dobry projekt to czysty zysk W wielu przypadkach zamawiający traktują jednostki projektowe jako nierównoprawnegopartnera. Wysuwają żądania nierealnych terminów wykonania zamówienia, nadmiernie wysokich kar za opóźnienia, wykonania pewnych prac bez wynagrodzenia– mówi w rozmowie o problemach branży projektowej i niekorzystnych zasadachprzetargów prezes Izby Projektowania Budowlanego Ksawery Krassowski

POLSKA PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ 2013

Page 105: Okladka 05-2006 (Page 1)

poziomu wykonawstwa i współpracy pod-miotów budowlanych na wszystkich etapachprocesu inwestycyjnego?

– W inwestycjach budowlanych doku-mentacja projektowa ma decydujący wpływnie tylko na zaprojektowany układ funkcjo-nalny, zastosowane rozwiązania architekto-niczne i konstrukcyjno-materiałowe, lecztakże na koszty realizacji inwestycji oraz nakoszty związane z eksploatacją budynku lubobiektu. Doświadczenia rozwiniętych krajówUE, a także własne oceny Izby wyraźnie wska-zują, że główne oszczędności w inwestycjachbudowlanych można uzyskać we wstępnychpracach przedprojektowych. Koszt tych pracjest stosunkowo niewielki – ok. 0,5 proc. kosz-tu robót budowlanych – a możliwość uzy-skania oszczędności dochodzi do 20–30proc. kosztu inwestycji. Większość inwesto-rów nie zleca jednak wykonania wstępnychprac projektowych, w tym koncepcji projek-towej, nie dokonuje jej oceny. Przedmiotemprzetargu zwykle jest projekt budowlany lubprojekt budowlany i projekt wykonawczy. Nie-stety nasze akty prawne nie zawierają zaleceńodnośnie wykonywania wstępnych pracprzedprojektowych, ich oceny i wyboru wer-sji optymalnej dla inwestora. Nasza Izba odwielu lat występuje o rozpoczynanie inwestycjibudowlanych od opracowania prac przed-projektowych: szczegółowych założeń i wa-runków przedsięwzięcia, studium progra-mowo-przestrzennego, koncepcji projektowejw kilku wariantach, ewentualnie raportu od-działywania na środowisko, wartości kosz-torysowej inwestycji i innych niezbędnychopracowań, które pozwolą na wybór wersjioptymalnej dla inwestora.

Wybór wykonawcy dokumentacji pro-jektowej według kryterium najniższej ceny jestdla inwestora bardzo ryzykowny. Prowadzibowiem do wyboru jednostki projektowej, któ-ra za oferowaną cenę nie jest w stanie za-stosować w projekcie dopracowanych ukła-dów funkcjonalnych, nowoczesnych rozwią-zań konstrukcyjno-budowlanych i instala-cyjnych, nie opracowuje w wymaganym za-kresie szczegółów budowlanych, często nie jestw stanie zapewnić pełnej koordynacji mię-dzybranżowej. W wielu przypadkach tania do-kumentacja projektowa stwarza dodatkoweproblemy w czasie realizacji robót, a także po-woduje wzrost kosztów realizacji oraz eks-ploatacji, które kilkakrotnie przewyższająkoszty w pełni dopracowanej dokumentacjiprojektowej wykonanej przez doświadczonąjednostkę projektową.

Jakie segmenty budownictwa są naj-większym wyzwaniem dla inżynierów, a któ-re mają największy potencjał i dobrze wró-żą branży w świetle trendów rozwojowychi prognoz dla rynku budowlanego?

– Przewidywane na najbliższe lata kie-runki rozwoju inwestycji budowlanych w Pol-sce to dalsza przebudowa i modernizacja li-nii i dworców kolejowych, budowa obwod-

nic miast i dróg szybkiego ruchu, dokoń-czenie autostrady A-1. Energetyka przewi-duje nowe bloki energetyczne dużej mocy,rozbudowę sieci elektroenergetycznych śred-niego i wysokiego napięcia. Zapewnienie bez-pieczeństwa energetycznego kraju i jegodalszy rozwój są uzależnione m.in. od bez-awaryjnego i pewnego przesyłania orazdystrybucji mediów energetycznych. W wie-lu obszarach kraju brakuje sieci przesyługazu, a wiek i czas istniejącej infrastruktu-ry gazowniczej często powodują wzrost jejawaryjności. Konieczna jest budowa nowychobiektów liniowych oraz wymiana po-szczególnych odcinków. Dalsze kierunki in-westycji przewidują m.in. rozwój konku-rencyjności przedsiębiorstw i innowacji,energii odnawialnej, ekologicznej komunikacjipublicznej, ochrony środowiska i nowo-czesnych technologii.

Jakie nadzieje wiąże pan z nową per-spektywą unijną i środkami pomocowymi dlausług projektowych?

– Z doświadczeń z okresu wykorzystaniapomocy unijnej w latach 2007–2013 powin-niśmy wyciągnąć wnioski, jak pozyskiwaćśrodki na określony cel, ale przede wszystkim,jak unikać błędów, które w tym czasie po-pełniliśmy. W minionych latach zaprojekto-wano i wybudowano bardzo dużo obiektów,ale odbyło to się przy wysokich kosztach i wy-siłkach, niewspółmiernych do osiągniętych re-zultatów. Inwestorzy nie byli przygotowani douruchamiania dużych projektów inwesty-cyjnych. Niespójne prawo gospodarcze niesprzyjało harmonijnej realizacji budów, dzia-ła inercyjny proces uzgodnień dokumentacjiprojektowej. Proces wyboru wykonawców do-kumentacji projektowej i robót budowla-nych był asekuracyjny dla decydentów. Nie po-trafiono zastosować wielokryteriowej ocenyofert, stosując powszechnie jedynie kryteriumnajniższej ceny. Inwestorzy powinni pamię-tać, że w zarządzaniu dużymi projektami naj-ważniejszy jest etap przygotowania, w ramachktórego podejmowane są decyzje o zasadni-czym znaczeniu dla przyszłości całej inwe-stycji. Decyzje nie tylko istotne w okresie bu-dowy, ale również dla wieloletniego okresueksploatacji. Wykorzystanie środków pomo-cowych UE na lata 2014–2020 wymaga sta-bilnego prawa. Mamy nadzieję, że nie po-wtórzą się wielokrotne nowelizacje podsta-wowych ustaw, takich jak Prawo zamówieńpublicznych, Prawo budowlane, nie będąuchwalane ustawy specjalne. Spodziewamysię, że prowadzone prace nad Kodeksemurbanistyczno-budowlanym zostaną ukoń-czone w terminie, że ryzyka nie będą prze-noszone przez inwestorów na wykonawcę ro-bót budowlanych, że jednostki projektowe niebędą obciążane przeciągającą się procedurąuzgodnień środowiskowych, że podstawązawierania umów będą przepisy FIDIC,uznawane i stosowane powszechnie na całymświecie.

Co należy zmienić i jakie działania pod-jąć, aby firmy zrzeszone w izbie oraz inniusługodawcy rynku budowlanego mieli jaknajlepsze warunki rozwoju i perspektywy naprzyszłość, a w kolejnych edycjach licznie za-sługiwali na statuetkę Orła Polskiego Bu-downictwa?

– Od kilku lat większe jednostki projek-towe mają duże problemy z uzyskaniem zle-ceń na dokumentację projektową, szczegól-nie finansowaną ze środków publicznych.W przetargach na dokumentację projektowąpowszechny jest przetarg nieograniczonyz jedynym kryterium oceny ofert – najniższejceny. W większości postępowań przetargo-wych na dokumentację projektową przedmiotzamówienia określony w specyfikacji istot-nych warunków zamówienia jest mało pre-cyzyjny. Wybierając ofertę z najniższą ceną,zamawiający nie jest w stanie ocenić ofero-wanego rozwiązania projektowego, gdyżoferta, zgodnie z warunkami zamówienia,tego nie zawiera. Izba Projektowania Bu-dowlanego od lat wnioskuje do Urzędu Za-mówień Publicznych, że właściwym trybemprzetargowym dla dokumentacji projektowejsą: przetarg ograniczony, negocjacje z ogło-szeniem lub dialog konkurencyjny. W tych try-bach zamawiający zaprasza do składaniaofert wykonawców, którzy spełniają warun-ki udziału w postępowaniu, w liczbie okre-ślonej w ogłoszeniu, nie mniejszej niż 5. Wy-konawcom, którzy najlepiej spełniają warunkiudziału w postępowaniu, zamawiający prze-kazuje Specyfikację Istotnych WarunkówZamówienia oraz zaproszenie do opraco-wania koncepcji projektowej, za którą przy-sługuje określony zwrot kosztów. Oceniająckoncepcje projektowe, komisja przetargowajest w stanie stwierdzić, czy spełniają warunkii wymagania określone w SIWZ i na pod-stawie kryteriów merytorycznych wybraćofertę najkorzystniejszą, czyli wykonawcę, któ-ry udokumentował, że posiada odpowiedniekwalifikacje. Taki wybór rokuje, że otrzymaw pełni dopracowaną dokumentację pro-jektową. Jednostki projektowe mają jednakpoważne problemy z zawieraniem umówwedług wzorów dołączanych do SIWZ.W wielu przypadkach zamawiający traktująjednostki projektowe jako nierównoprawne-go partnera. Wysuwają żądania nierealnychterminów wykonania zamówienia, nad-miernie wysokich kar za opóźnienia, wyko-nania pewnych prac bez wynagrodzenia itp.W 2012 roku Izba Projektowania Budowla-nego opracowała i przekazała do UZP Ogól-ne warunki umów o prace projektowe orazPropozycje pozacenowych kryteriów ocenyofert w zamówieniach publicznych o praceprojektowe oraz w zamówieniach „zapro-jektuj i buduj”. Dotychczas Urząd ZamówieńPublicznych nie zajął stanowiska w tych spra-wach.

Rozmawiała Magdalena Szczygielska

POLSKA PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ 2013

Fakty 105

Page 106: Okladka 05-2006 (Page 1)

Jerzy Bojanowicz

Pod koniec 2013 roku sieć dróg szyb-kiego ruchu w Polsce powinna miećdługość 2759 km, w tym 1491 km au-tostrad i 1268 km dróg ekspresowych.

W minionym roku przybyło 350 km nowychdróg – o 50 km mniej niż planowała GDDKiA– w tym około 120 km autostrad, około 181 kmdróg ekspresowych i około 48 km drógkrajowych, a w 2014 roku dojdzie 500 km.GDDKiA jest największym beneficjentem Pro-gramu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko2007–2013. Choć podpisała tylko 47 Umówo Dofinansowanie (UoD), co stanowi 0,05 proc.wszystkich podpisanych UoD (92830), to ichwartość – 54,2 mld zł odpowiada 14 proc. wy-datkowanych środków (330,1 mld zł).

– Na nową perspektywę finansową prze-targi zaczęliśmy ogłaszać od czerwca 2013roku i do dzisiaj zostało już ogłoszonych 46.Priorytetem rządu jest to, żeby uzupełnić siećdróg ekspresowych – powiedział Lech Witecki,szef GDDKiA, na zorganizowanej 11 grud-nia ub. r. konferencji podsumowującej minionyrok.

Na drogi z nowej perspektywyFizyczna realizacja zadań rozpocznie

się od 1 stycznia 2014 roku – dokładnie oddnia kwalifikowalności wydatków do nowejperspektywy UE. Do wydania do 2020 rokuGDDKiA będzie mieć 11–12 mld euro (w per-spektywie 2007–2013 otrzymała 10,2 mldeuro). W tym czasie chce wybudować około1800 km dróg. To jest dobra wiadomość dla

firm budowlanych, choć na jakich zasadachbędą wydatkowane środki, zależy od decyzjiministra infrastruktury i rozwoju. Na pewno,co podkreślała na jednym ze spotkań ElżbietaBieńkowska, wicepremier, minister infra-struktury i rozwoju, nie będzie pieniędzy naani jeden kilometr drogi gminnej, zaś na pro-jekty realizowane w ramach Programu In-frastruktura i Środowisko zaplanowano27,5 mld euro. Ponadto projekty drogowebędą realizowane w ramach Programu Pol-ska Wschodnia (2,1 mld euro).

Chyba mając na uwadze nie tak dawnekłopoty związane z realizacją przetargów,GDDKiA zaprosiła na spotkanie wykonaw-ców, z którymi dotąd nie współpracowała.Jego celem było przekazanie doświadczeńi zaprezentowanie zasad, jakimi kieruje się

106 Fakty

Nowe drogi i elektrowniePOLSKA PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ 2013

Naszym celem jest uniknięcie sytuacji z lat 2007–2008, kiedy pierwsze wnioski o dofinansowanie dla projektów drogowych zostały złożone niemal rok po przyjęciu programu operacyjnego, i rozpoczęcie aplikowania o dofinansowanie już od pierwszego dnia, kiedy formalnie będzie to możliwe – deklarują przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, która jako jedyny zamawiający wystartowała z nowymi projektami przeznaczonymi do realizacji w ramach środków z budżetu UE na lata 2014–2020

Page 107: Okladka 05-2006 (Page 1)

strona publiczna, co powinno być przydatnenowym wykonawcom w przygotowaniu ofertuwzględniających ryzyka, które mogą wystąpićw trakcie realizacji inwestycji drogowych.Wśród zaproszonych gości byli przedstawi-ciele firm polskich i zagranicznych.

Potencjalnym oferentom przestawionopodstawowe reguły udziału w postępowa-niach o udzielenie zamówienia publicznegow zakresie działalności GDDKiA. Zapre-zentowano zasady, jakimi kieruje się inwestor,przygotowując dokumenty kontraktowe, jakwygląda współpraca podczas realizacji in-westycji drogowej oraz jak GDDKiA wyko-rzystuje dofinansowanie z UE przy budowiedróg. Przedstawiciele GDDKiA podkreślali,że każdy wykonawca zainteresowany współ-pracą z GDDKiA powinien uwzględnićewentualne czynniki ryzyka w swojej ofercie.Wspomniano także o niestosowaniu poza-kontraktowych dopłat jako swoistej „rekom-pensaty” za błędy w zarządzaniu kontrakta-mi przez firmy, które źle oceniły swoje zapleczefinansowe, nie wykonały zaplanowanych ro-bót w terminie, albo specjalnie zaniżyły cenęofertową poniżej możliwości, aby tylko wy-grać dany przetarg.

W 2013 roku o zamówienia ubiegało sięłącznie 88 podmiotów (samodzielnie lubw ramach konsorcjum), w tym 29 zagra-nicznych. Do 2 grudnia br. złożyli w sumie 110różnych wniosków (konfiguracji) – średnio 19na przetarg (uwzględniając części zamó-wienia). Z drugiej strony, GDDKiA w 2013roku wypłaciła 980 mln zł przedsiębiorcom,którym generalni wykonawcy nie zapłacili zawykonaną pracę.

Wracając na drogi, pod koniec listopadaGDDKiA ogłosiła przetarg na budowę eks-presówki S8 od granicy województwamazowieckiego do obwodnicy Zambrowa(14,9 km). Jest to kolejny przetarg na reali-zację inwestycji w ramach załącznika nr 5 doProgramu Budowy Dróg Krajowych na lata2011–2015, przyjętego przez Radę Mini-strów 4 czerwca 2013 roku. Jednak w tymprzypadku postępowanie mające na celuwyłonienie wykonawcy tego odcinka zostałoogłoszone w trybie przetargu ograniczonego.W I etapie będą składane wnioski o dopusz-czenie do udziału w postępowaniu. Ocenie bę-dzie podlegał potencjał techniczny i kadrowyoraz zdolność ekonomiczna i finansowa wy-konawcy. Oferenci, którzy zostaną zakwali-fikowani do drugiego etapu (maksymalnie 20),otrzymają zaproszenie do złożenia oferty,a kryterium jej oceny będzie nie tylko cena,lecz także termin wykonania oraz okresgwarancji.

Na początku grudnia ub. r. okazało się,że aż 21 firm z Unii Europejskiej i Polski chcebudować odcinek drogi ekspresowej S5 Po-znań (Głuchów)–Wronczyn (około 16 km),a 17 wykonawców, także z UE i Polski, zło-żyło wnioski o dopuszczenie do dalszego eta-pu przetargu na budowę drogi S5 Poznań–

Wrocław (odcinek 9,5 km: Radomicko–Kaczkowo, etap II Leszno Płd. (z węzłem)–Kaczkowo). Wyłonienie wykonawcy, podpi-sanie umowy oraz rozpoczęcie prac przewi-dziane jest na III kwartał 2014 roku. Zakoń-czenie budowy i oddanie do użytku obu od-cinków do ruchu nastąpi na przełomie 2016i 2017 roku.

12 grudnia 2013 roku GDDKiA ogłosi-ła dwa przetargi na budowę obwodnicyOlsztyna w ciągu drogi krajowej nr 16 (łącz-nie 24,7 km) oraz drogi ekspresowej S17 War-szawa–Lublin – odcinek węzeł Lubelska–początek obwodnicy Garwolina (blisko 37 km).Są to kolejne przetargi na realizację inwesty-cji drogowych w ramach załączników nr 5i 6 do Programu Budowy Dróg Krajowych nalata 2011–2015.

Ponieważ jest to przetarg ograniczony, doII etapu zaproszeni zostaną wykonawcy,których wiedza i doświadczenie, potencjał ka-drowy oraz zdolność ekonomiczna i finan-sowa będzie spełniała warunki określonew treści ogłoszenia o zamówieniu. Zama-wiający przyjął w postępowaniu trzy kryteriaoceny ofert – oprócz ceny termin wykonaniai okres gwarancji. Podpisanie umów na bu-dowę obwodnicy jest planowane na II poło-wę 2014 roku.

Jeśli chodzi o S17, to jest to już trzeciprzetarg na jej budowę ogłoszony w tym roku,także w trybie przetargu ograniczonego.Umowy z wykonawcami zostaną podpisanew 2014 roku, a w ciągu pierwszych 10 mie-sięcy od podpisania umowy opracowanyzostanie projekt budowlany i złożony wnio-sek o uzyskanie zezwolenia na realizację in-westycji drogowej (ZRID). Budowa potrwaod 22 do 25 miesięcy (wyłączając okresy zi-mowe od 15 grudnia do 15 marca), co ozna-cza, że inwestycja zostanie zrealizowana w IIlub III kwartale 2018 roku. Skrócenie czasurealizacji oraz wydłużenie z 5 do 10 latgwarancji będzie uwzględniane przy ocenieofert cenowych potencjalnych wykonawców(5 proc. – czas, 5 proc. – gwarancja, 90 proc.– cena).

Program Budowy Dróg Krajowychna lata 2011–2015

Są to kolejne przetargi na realizację in-westycji drogowych w ramach załączników nr5 i 6 do Programu Budowy Dróg Krajowychna lata 2011–2015, który w ub. r. był trzy-krotnie nowelizowany. I tak w czerwcu u.br.Rada Ministrów przyjęła załącznik nr 5, w któ-rym określono listę wybranych zadań pole-gających na budowie dróg ekspresowych. Za-pewniono wówczas środki w wysokości po-nad 35 mld zł, które umożliwią ogłoszenieprzetargów dla ponad 700 km dróg szybkie-go ruchu. Znaczna ich część została już uru-chomiona.

1 października 2013 roku Rada Ministrówprzyjęła, przygotowaną jeszcze z inicjatywyMinistra Transportu, Budownictwa i Go-

spodarki Morskiej Sławomira Nowaka, zmia-nę do Programu Budowy Dróg Krajowych nalata 2011–2015 – załącznik nr 6. Dziękitemu będzie możliwe ogłoszenie przetargówna zrealizowanie w nowej perspektywie fi-nansowej 2014–2020 obwodnic o łącznej dłu-gości 152,1 km: Bełchatowa, Brodnicy, Ino-wrocławia, Wielunia, Ostrowa Wielkopol-skiego, Jarocina, Góry Kalwarii, Olsztyna,Kłodzka, Nysy, Kościerzyny i Sanoka. Na ichrealizację zarezerwowano środki w wysoko-ści około 4,7 mld zł. Na posiedzeniu 10 grud-nia 2013 roku na wniosek nowego Minister-stwa Infrastruktury i Rozwoju Rada Mini-strów przyjęła uchwałę o zmianie załącznikanr 5, polegającą na dodaniu do listy zadań in-westycyjnych, budowy drogi ekspresowej S2– wschodniego odcinka południowej ob-wodnicy Warszawy – przedłużenia oddane-go do ruchu we wrześniu 2013 roku frag-mentu S2 (węzeł Konotopa–węzeł Puławska)od węzła Puławska do węzła Lubelska(18,5 km). Jednocześnie, w związku z decy-zją rządu Republiki Czeskiej dotyczącą prze-sunięcia terminu realizacji trasy stanowiącejkontynuację drogi ekspresowej S3 po stronieczeskiej, konieczne było usunięcie z doku-mentu odcinka S3 Legnica–Lubawka, a ogło-szenie przetargu i rozpoczęcie prac planowanebyły na 2013 rok. Inwestycja zostanie zgło-szona do finansowania w ramach instrumentufinansowego UE „Łącząc Europę” („Con-necting Europe Facility”, CEF). Ostateczniew zaktualizowanym załączniku jest 9 inwe-stycji o łącznej długości 680,3 km. Na reali-zację inwestycji wyszczególnionych w obu za-łącznikach potrzebne będą środki w wysokości37,63 mld zł, które pochodzić będą z Krajo-wego Funduszu Drogowego oraz refundacjiz budżetu UE.

W oddziałach GDDKiAPoza GDDKiA wiele inwestycji realizują

jej oddziały. I tak trwa procedura przetar-gowa na budowę wschodniej obwodnicyKrakowa, nazywanej też „Trasą Nowohuc-ką”: od węzła Rybitwy do węzła Igołomska(4,5 km). W ramach tej inwestycji powsta-nie most na Wiśle o długości około 700 moraz 12 innych obiektów mostowych i wia-duktów.

– Po rozstrzygnięciu przetargu budowaruszy w 2014 roku – informuje Jacek Gryga,dyrektor krakowskiego oddziału GDDKiA,w którego planach jest budowa łącznika Brze-skiego pomiędzy A4 i drogą krajową nr 4(2,1 km). Trwa procedura przetargowa wy-łaniająca wykonawcę tego odcinka drogiw systemie „projektuj i buduj”. Na początkutego roku planowane jest ogłoszenie przetarguna budowę odcinka S7 Lubień–Rabka oraznowego odcinka drogi krajowej nr 47: Rab-ka Zdrój–Chabówka (16,7 km). W ramachtego zadania projektowany jest dwukomo-rowy tunel drogowy pod masywem MałegoLubonia. Oprócz tunelu zaprojektowano

POLSKA PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ 2013

Fakty 107

Page 108: Okladka 05-2006 (Page 1)

108 Fakty

38 obiektów mostowych oraz dwa węzły dro-gowe („Skomielna” i „Zabornia”) i 3 miejscaobsługi podróżnych (MOP w Lubniu, Krze-czowie i Zbójeckiej Górze).

Podobne wieści można przeczytać nastronach innych oddziałów GDDKiA, a je-śli firma nie załapie się na budowę samej dro-gi (estakad, wiaduktów itp.), to może walczyćo wykonawstwo obiektów niezbędnych w każ-dym MOP-ie: restauracji, hotelu, stacji ben-zynowej itp.

Inwestycje w moceKolejnym dużym inwestorem zatrud-

niającym firmy budowlane jest elektroener-getyka, ale... – Przez najbliższe 2 lata nie zo-staną oddane do eksploatacji żadne duże źró-dła wytwórcze. Dopiero w połowie 2015roku może zostać uruchomiony blok gazo-wo-parowy w Stalowej Woli (około 450 MW),a kilka miesięcy później – blok gazowo-parowywe Włocławku (około 460 MW). Następnydużym obiektem turbogazowym jest Elek-trownia Puławy (około 840 MW), którejuruchomienie jest planowane w końcu 2017roku – mówi Mirosław Duda z Agencji Ryn-ku Energii SA. – Jeżeli chodzi o duże blokiwęglowe, to w połowie 2017 roku zosta-nie uruchomiona Elektrownia Kozienice II– 1075 MW, a w kolejnych latach Elektrow-nie Jaworzno III – 910 MW, Turów – 460 MWi Opole – 2 razy po 900 MW. Poza tym w la-tach 2016–2018 zakłada się uruchomienie źró-deł turbogazowych w istniejących obiek-tach: EC Katowice, Gorzów, Bydgoszcz,Żerań, Pomorzany i Elbląg – dodaje. Zało-żono, że uruchomienie pierwszego bloku(1500 MW) elektrowni jądrowej nastąpiw 2025 roku, a do końca 2030 roku powsta-ną jeszcze 4 bloki w dwóch elektrowniacho łącznej mocy 6000 MW. Jednak sądząc posposobie realizacji tego programu, mamwątpliwości, czy nawet te odległe terminy zo-staną dotrzymane.

Jerzy Witold Pietrewicz, sekretarz stanuw Ministerstwie Gospodarki oraz pełno-mocnik rządu ds. deregulacji gospodarczych,wyjaśnia, że 11 października 2013 roku kie-rownictwo Ministerstwa Gospodarki przyję-ło Program polskiej energetyki jądrowej.– Trwa prawdziwa debata dotycząca przy-szłości energetyki jądrowej w Polsce. Kom-pleksowy proces jej budowy w Polsce zostałjuż uruchomiony. Obejmuje nie tylko wy-twarzanie, lecz także kwestie zagospodaro-wania radioaktywnych odpadów – trwa po-szukiwanie optymalnych lokalizacji takiegoskładowiska, oraz szkolenia i badania. Jed-nak jesteśmy jeszcze na etapie pozwalającymna zawrócenie z tej drogi przy relatywnie ni-skich kosztach. Nie mogę przewidzieć, jakiedecyzje podejmie rząd. Natomiast patrząc nato chłodnym okiem, można skonstatować, żeplanowana moc elektrowni, czyli 4,5 tys. MW,to niewiele w porównaniu choćby z obecny-mi zasobami, bo energetyka konwencjonal-

na wraz z odnawialną dysponuje mocą oko-ło 38 tys. MW. Na pewno jest to energia re-latywnie tania, ale wymaga dużych nakładówinwestycyjnych. Sam jestem ciekaw, jak po-toczą się losy polskiej atomówki, której bu-dowa potrwa około 10 lat, a więc najwcześniejmoże zostać uruchomiona w latach 2024–2025 – komentuje Pietrewicz.

Wracając do energetyki konwencjonalnej,8 kwietnia 2013 roku zarząd Polskiej GrupyEnergetycznej SA poinformował, że 4 dniwcześniej zarząd PGE Górnictwo i Energe-tyka Konwencjonalna SA (spółki zależnejPGE) podjął decyzję o zamknięciu zadaniainwestycyjnego „Projekt Opole II”, polega-jącego na budowie nowych bloków nr 5 i 6opalanych węglem kamiennym w OddzialeElektrownia Opole, bo zmiany na rynkuenergetycznym oraz w otoczeniu makro-ekonomicznym ograniczyły efektywnośćekonomiczną tej inwestycji dla PGE. W ko-munikacie nie dodano, że PGE ma też bu-dować elektrownię jądrową i szukać gazu łup-kowego.

Decyzja o wstrzymaniu „Opola II” sta-ła się głośna i 27 czerwca PGE SA – jak po-informowano w komunikacie „wraz z Kom-panią Węglową, mając na uwadze możliwośćponownego uruchomienia projektu inwe-stycyjnego budowy dwóch bloków energe-tycznych o mocy 900 MW każdy w Elek-trowni Opole, popisały list intencyjny, na pod-stawie którego zobowiązały się do przeana-lizowania ekonomicznych i prawnych moż-liwości zawarcia umowy długoterminowej na

dostawy węgla kamiennego wydobywanegoprzez Kompanię Węglową do ElektrowniOpole, w tym w szczególności bloków obję-tych projektem (po ich wybudowaniu) orazewentualnego zaangażowania Kompaniiw realizację Projektu Opole – w szczególnościzaangażowania kapitałowego. Spółki za-kładają, że efektem działań powinno być wy-pracowanie modelu zapewniającego wybu-dowanie bloków objętych projektem oraz za-pewnienie Kompanii zbytu węgla kamien-nego”.

Problemów z odbudową mocy nie maGrupa TAURON – największy dystrybutori sprzedawca energii elektrycznej w Polsce.– Odbudowa mocy wytwórczych jest priory-tetem dla Grupy TAURON zapisanym w na-szej strategii korporacyjnej – tłumaczy rozległy

front robót Dariusz Lubera, prezes ZarząduTAURON Polska Energia. – Oprócz jedno-stek, które oddaliśmy do eksploatacji w latach2012–2013, 20 czerwca 2013 roku podpisa-liśmy umowę na budowę kogeneracyjnegobloku węglowego o mocy 50 MWe w Tychach,a 12 lipca zawarliśmy kolejny kontrakt na bu-dowę turbogeneratora o mocy 50 MWe w Dą-browie Górniczej.

Wraz z Polskim Górnictwem Naftowymi Gazownictwem w 2012 roku rozpoczęto bu-dowę w Elektrowni Stalowa Wola – naj-większej w Polsce elektrociepłowni gazowo-parowej o mocy 449 MWe/240 MWt. Kosztinwestycji – 1,57 mld zł. Przekazanie zuży-wającego rocznie 600 mln m3 gazu bloku doeksploatacji planowane jest na połowę 2015roku. W styczniu 2013 roku rozstrzygniętoprzetarg na budowę bloku węglowego o mo-cy 910 MWe na parametry nadkrytycznew Elektrowni Jaworzno III. Generalnymwykonawcą inwestycji o wartości 5,41 mld zł,której ukończenie planowane jest w 2018 roku,są konsorcjum Rafako (lider) i Mostostal War-szawa.

Rok wcześniej, bo w 2017 roku, roz-pocznie w Kozienicach pracę węglowy gigant– największa i najnowocześniejsza taka jed-nostka w Polsce i Europie: blok energetycz-ny o mocy 1075 MW. – Budowa będzie kosz-tować ponad 6 mld zł. Inwestycja, którą zre-alizuje konsorcjum Hitachi Power Europei Polimex Mostostal, zostanie sfinansowanaz funduszy własnych Grupy KapitałowejENEA oraz z 10-letniego programu emisji ob-

ligacji – mówi Krzysztof Sadowski, prezes za-rządu ENEA Wytwarzanie SA.

O ile budujących drogi wspiera budżetUnii Europejskiej, ostatni taki budżet – jakpodkreśla Elżbieta Bieńkowska, to na losy pol-skiej energetyki istotny wpływ mają unijne re-gulacje, m.in. pakiet klimatyczno-energe-tyczny, którego wdrożenie może być przyczynąkrótszych bądź dłuższych niedoborów mocy,czego efektem będzie po prostu brak prądu.Zdaje sobie z tego sprawę Ministerstwo Go-spodarki, które odpowiada za bezpieczeństwoenergetyczne kraju, ale, niestety, właścicielempolskich elektrowni, m.in. wchodzącychw skład Grup TAURON, ENEA i PGE, jestMinisterstwo Skarbu Państwa. Kiedy zda so-bie sprawę z tego, co nas czeka, weźmie siędo roboty. I inwestycje ruszą. �

POLSKA PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ 2013

Trwa prawdziwa debata dotycząca przyszłości energetyki jądrowej w Polsce. Kompleksowy proces jej budowy został już uruchomiony.Obejmuje nie tylko wytwarzanie, lecz także kwestiezagospodarowania radioaktywnych odpadów – trwa poszukiwanie optymalnych lokalizacjitakiego składowiska, oraz szkolenia i badania

Page 109: Okladka 05-2006 (Page 1)

Trzeba powiedzieć, że rok 2013 byłdla producentów automatyki dośćkorzystny. Pomimo powszechnejdepresji branży budowlanej w kra-

ju i na świecie niektórzy gracze obecni na pol-skim rynku zanotowali wzrost sprzedażyw stosunku do roku ubiegłego. Co spowo-dowało taki stan rzeczy? Z pewnością nie byłyto korzystne warunki atmosferyczne. Mroź-na i przede wszystkim długa zima spowo-dowała nie najlepsze wyniki branży w pierw-szym kwartale. Dzięki rosnącej świadomościinwestorów na temat rozwiązań przyszło-ściowych i ogólnej poprawie rynkowych na-strojów dla wielu trend zaczął się odwracać.W końcu nie sztuką jest zarabiać w okresieprosperity, sztuką jest zarabiać wtedy, gdy innitracą.

Przekuć minus na plusJakie produkty cieszyły się największym

zainteresowaniem? – W naszym przypadkudoskonale sprzedawały się m.in. nowatorskiesystemy parkingowe. Zaobserwowaliśmydwukrotnie wyższe wyniki sprzedaży w po-równaniu z rokiem poprzednim i w tym teżsektorze upatrujemy świetnych perspektyw nanajbliższą przyszłość – przyznaje Piotr Wi-śniewski, dyrektor generalny FAAC Polska.

Pomimo mniejszej ilości inwestycji niżprzed 2008 rokiem, polska branża budowlanazdaje się pomału wychodzić z zapaści go-spodarczej. Z jednej strony spadki są coraz

mniejsze, z drugiej – budujemy coraz inteli-gentniej i w zgodzie z zachodnimi trendami.– Nowo powstające osiedla mieszkaniowe,biura czy hotele niemal zawsze wyposaża się

w system kontroli dostępu – bezpłatnego lubpłatnego. Począwszy od prostego szlabanuotwieranego za pomocą pilota, przez za-stosowanie bardziej estetycznych pod wzglę-dem architektonicznym słupków hydrau-licznych czy sytemów automatycznej kontrolidostępu przy użyciu kart zbliżeniowych,kończąc na płatnych systemach parkingo-wych. Należy zwrócić uwagę, że w miastachkonsekwentnie zwiększa się ilość samocho-dów i ubywa bezpłatnej przestrzeni do par-kowania. Powoduje to u mieszkańców i wło-darzy posesji komercyjnych potrzebę two-rzenia prywatnych, odgrodzonych od osóbniepożądanych miejsc, w których można za-parkować samochód – wyjaśnia Piotr Wi-śniewski.

Automatyka na czasieCzołowi producenci prześcigają się obec-

nie w propozycjach udogodnień technolo-gicznych. Wpisuje się to niejako w trend do-mów inteligentnych, gdzie pewne czynnościprzejmują od nas mechanizmy elektroniczne.

I tak, tradycyjne piloty, które przez lata sta-nowiły jedyne akcesorium do otwieraniabram, na bieżąco doczekują się kolejnychusprawnień oraz alternatyw. Przykładem są

klawiatury radiowe, które otworzą nam po-dwoje po wpisaniu odpowiedniego kodu, czykarty dostępu znajdujące zastosowanie w za-kładach produkcyjnych i na prywatnychosiedlach. Coraz większym zainteresowa-niem cieszą się nowe funkcje, gdzie dostępdo obiektu możemy uzyskać przy pomocyspecjalnej centrali sterującej systemem do-stępu (automat do bramy, szlaban, słupekitp.), współpracującej z aplikacją na smart-fona, systemy fotokomórek reagujące np. nacofnięcie samochodu oraz napędy zapa-miętujące maksymalne wychylenie skrzydełbramy.

Branża automatyki stoi nieco w opozy-cji do ogólnej kondycji rynku budowlanego.– Trendy mieszkaniowe, zmiany zachodzącew przestrzeniach urbanistycznych, stałe pod-noszenie jakości produktów przez markowychproducentów i coraz większa otwartość użyt-kowników na zmiany i nowinki technologicznekażą spoglądać na przyszłość tego sektoraz umiarkowanym optymizmem – podsumo-wuje kondycję branży Piotr Wiśniewski. �

Automatyka triumfuje

Nie sztuką jest zarabiać w okresie prosperity, sztuką jest zarabiać wtedy, gdy inni tracą

Ostatnie lata, w tym rok 2013, nie były najpomyślniejszym okresem

dla rynku budowlanego. Wciąż mocno odczuwalne są

długofalowe skutki światowego kryzysu gospodarczego.

Jednak są sektory branży, które z kłopotów wychodzą szybciej:

jednym z nich jest nowoczesna automatyka

POLSKA PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ 2013

Fakty 109

Page 110: Okladka 05-2006 (Page 1)

110 Fakty

Budowlańcom przypomina się,co to jest optymizm

W budownictwie mieszkaniowym nastroje zdają się z tygodnia na tydzień lepsze. Towszystko dzięki symulacjom, które jednoznacznie wskazują, że nowy rok będzie dlabranży co najmniej dobry. Firmy budowlane z nadzieją patrzą w przyszłość. Jednakmieszkaniówka ma to do siebie, że na końcowy sukces pracuje zadowolenie kilkugrup, a poza branżowymi przedsiębiorstwami ze święcą szukać aż takiego optymizmu,co nie oznacza, że nie jest on choćby częściowo uzasadniony

POLSKA PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ 2013

Fot. WAKO

Page 111: Okladka 05-2006 (Page 1)

Michał Tabaka

Dane przedstawiane przez firmyeksperckie nie pozostawiają złu-dzeń: wreszcie, po kilku latach„dołowania”, europejska branża

mieszkaniowa ma realne szanse na co naj-mniej wyprostowanie nóg. Wcześniej niebyło to możliwe. Winna temu była przedewszystkim polityka poszczególnych państwUnii Europejskiej ukierunkowana na po-mniejszanie deficytu. W ogarniętej ciągle re-

cesją Wspólnocie ograniczanie wydatkówbyło (i niekiedy jeszcze jest) jedynym możli-wym wyjściem. Mimo to branża nie mazbyt wiele powodów do narzekania. Jak czy-tamy w raporcie „EPoC 2012. European Po-wers of Construction”, opublikowanym przezDeloitte, największym firmom budowlanymudało się w ostatniej pięciolatce zwiększyćogółem przychody o 7 proc. Dobrego wra-żenia nie zacierają dane z ubiegłego roku:w 2013 roku spadek inwestycji budowalnychokreślono na poziomie 2,2 proc. W najbliż-szych 12 miesiącach ów wskaźnik przewidy-wany jest na poziomie wzrostu o 1,4 proc.

Biorąc pod lupę tylko polski rynek, trze-ba przyznać, że w 2013 roku powodów do za-dowolenia nie było zbyt dużo. Dobrze uka-zują to badania „Portfel należności polskichprzedsiębiorstw”, przeprowadzone przezKrajowy Rejestr Długów wspólnie z Konfe-rencją Przedsiębiorstw Finansowych w Pol-sce, w I kwartale 2013 roku. Okazuje się, żeaż 42 proc. firm budowlanych uskarżało sięna pogorszenie kondycji finansowej, tym-czasem w innych branżach było to od 23 do30 proc. – Są dwa powody takiej sytuacji: ni-ski wskaźnik moralności płatniczej w bu-downictwie, gdzie normą staje się przeciąganieterminów płatności lub niepłacenie w ogóle,oraz spowolnienie gospodarcze – mówiAdam Łącki, prezes KRD.

W pierwszym kwartale minionego rokuco trzecia firma budowlana nie otrzymała za-płaty na czas. W tej branży średni okres ocze-kiwania na należne pieniądze wynosi aż 5 mie-sięcy i 12 dni. To z kolei jeden z czynnikówpodtrzymujących tendencje od 2007 roku, kie-dy to zaczęła rosnąć liczba bankrutującychprzedsiębiorstw budowlanych. – O głębokimi strukturalnym załamaniu w tym dziale go-spodarki świadczy to, że w 2012 roku upadłoblisko cztery razy więcej firm niż w 2008 roku.Zbliżamy się do podobnej sytuacji, jak w cza-sie ostatniego, bardzo dużego załamaniaw budowlance w latach 2001–2002 – twier-dzą specjaliści z Coface Poland, ubezpie-czyciela należności.

Te wszystkie dane nie mogą jednak na-kłaniać do skrajnego pesymizmu. Chociaż niesposób się o niego chociażby otrzeć, gdy pro-dukcja budowlano-montażowa spada naweto 20 proc., by w lipcu 2013 roku wyhamować

do 5 proc. Cała branża w Polsce, szacowa-na na około 80 mld zł, miała w zeszłym roku0,5 proc. rentowności operacyjnej. Tym razemjednak wszystkie znaki na niebie i ziemiwskazują, iż przynajmniej najbliższy rok mabyć dla budowlanki zdecydowanie lepszy. I tejeuropejskiej, i naszej rodzimej.

Na takie tendencje wpływ ma kilka czyn-ników. Zacznijmy od tych oczywistych. Tutajw pas kłania się właśnie rozpoczęty rok wy-borczy. Mimo że konsumpcja nowej per-spektywy UE na lata 2014–2020 rozpoczniesię najwcześniej na początku 2015 roku(pierwsze wnioski mają wpływać w listopa-

dzie, tuż przed wyborami samorządowymi),można spokojnie oczekiwać boomu inwe-stycyjnego, zahaczającego także o budow-nictwo mieszkaniowe. – Widzimy wreszciezielone światło w przyszłości – mówił pod-czas wrześniowego kongresu gospodarcze-go w Krynicy Dariusz Blocher, prezes Bu-dimexu, jednej z największych w Polscefirm budowlanych, zatrudniającej 5 tys.osób, realizującej 140 przetargów. – Od-czuwamy wyraźne sygnały, które powodu-ją wśród nas raczej dobre nastroje. Mówięgłownie o rozpisaniu już przetargów z no-wej perspektywy Unii przez Generalną Dy-rekcję Dróg i Autostrad. Na infrastrukturędrogową otrzymaliśmy wszak tyle samopieniędzy, co w poprzedniej siedmiolatce.Czekamy na finalizowanie tych przetar-gów, by z prekwalifikacji zamieniły się w prze-targi cenowe – dodaje.

Uwarunkowania gospodarcze to jedno,ale kiełbasa wyborcza musi mieć swój zapach,smak i – rzecz jasna – cenę. Można było tojuż zaobserwować przy okazji konstruowaniabudżetów w poszczególnych gminach czy re-gionach. Sumy przeznaczone na inwestycjesą często imponujące. Mieszkaniec jak nig-dy wcześniej ma odczuć, że włodarze intere-sują się nim i jego problemami, wśród którychna pierwszy plan wysuwa się mieszkalnictwo.Z jednej strony samorządowcy mają uwie-rającą ich regułę Rostowskiego, a z drugiej– konieczność zarezerwowania pieniędzy natzw. wkłady własne do projektów, ewentual-nie współfinansowanych przez Brukselę. Li-cząc nawet na największe szczęście, 15 proc.kosztów danej inwestycji trzeba mieć wewłasnej kieszeni. Włodarzy jednostek samo-

POLSKA PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ 2013

Fakty 111

Mimo stwierdzenia premiera Tuska, że kryzys jużodchodzi do lamusa (przynajmniej ten rozpoczętyw 2008 roku, bo pewnie następne już czekają w kolejce), a także potwierdzenia tegoż przezekspertów gospodarczych i finansowych, przeciętny Kowalski jeszcze tego nie odczuwa i tym samym nie podejmuje decyzji, w tym mieszkaniowych – jednych z najkosztowniejszych

Page 112: Okladka 05-2006 (Page 1)

112 Fakty

rządu terytorialnego to nie zraża, bo też zra-żać nie może. Teraz większość z nich rzuci nastół najlepsze pomysły, jakie mają. Stawka jestwszak wysoka: możliwość gospodarowaniaowym stołem przez następne 4 lata. Prezy-denci, burmistrzowie i wójtowie koncentru-ją się na tych przestrzeniach, które są wraż-liwe społecznie. Własne „M” do takich nale-ży. Stąd między innymi mieszkaniowe oży-wienie. Przykładem chociażby Siemianowi-ce Śląskie, gdzie – podobnie jak w wielu in-nych polskich miastach – w minionym rokurozpoczęto budowę mieszkań socjalnych– pierwszy raz od czasów powstania samo-rządu. – Nie nazwałbym tego działaniem podpubliczkę, obliczonym na wybory. Wszyscywiedzą, w jakiej sytuacji są miasta i gminy podwzględem własnej substancji mieszkanio-wej. W naszym mieście w tym względzie przezostanie 20 lat nic się nie działo. Postanowi-łem to zmienić, wiedząc wcześniej, że będzieto powiązane z kalendarzem wyborczym. Naj-ważniejszy jest efekt: ludzie będą mieli dachnad głową – mówi prezydent SiemianowicŚląskich Jacek Guzy o inwestycji za 1,2 mlnzł, kosztem której powstanie 18 mieszkań so-cjalnych.

Kolejny czynnik uwarunkowany jest po-lityką ekonomiczną banków. Już pod koniec2013 roku można było zauważyć wzrost za-interesowania mieszkaniami na rynku wtór-nym, tylko dlatego, że banki oferowały kre-dyty z niskim oprocentowaniem. – Liczba osóbposzukujących mieszkań na rynku wtórnymwe wrześniu 2013 roku wzrosła o 10 proc.w porównaniu z czerwcem tego roku. W więk-szości przypadków dotyczy to największychaglomeracji, w tym Warszawy, Wrocławia,Gdańska, Krakowa i Poznania, a w mniejszymstopniu miast o słabszym rynku pracy – za-znacza Marcin Drogomirecki z portaluDomy.pl.

Nie będzie jednak stałej tendencji. Mimostwierdzenia premiera Tuska, że kryzys już od-chodzi do lamusa (przynajmniej ten rozpo-częty w 2008 roku, bo pewnie następne jużczekają w kolejce), a także potwierdzenia te-goż przez ekspertów gospodarczych i finan-sowych, przeciętny Kowalski jeszcze tego nieodczuwa i tym samym nie podejmuje decy-zji, w tym mieszkaniowych – jednych z naj-kosztowniejszych. Dopiero odczuwalna sta-bilizacja w polskich domach może zmienić tęsytuację, co możemy obserwować w ciągu naj-bliższych 12 miesięcy. Sytuacja kredytowazmieniła się 1 stycznia 2014 roku. Owszem,gdzieniegdzie banki kuszą jeszcze niskimoprocentowaniem, ale stricte w przypadku kre-dytów hipotecznych. Tutaj weszły w życienowe przepisy, wedle których chcąc zaciągnąćkredyt hipoteczny, musimy wykazać się 5-pro-centowym wkładem własnym, co pewnieniejeden domowy budżet położy na łopatki,podobnie jak mieszkaniowe plany. Zbilan-sować ma to m.in. rządowy program Miesz-kania dla Młodych. Eksperci uważają, że jak

najbardziej będzie miał wpływ na rynek, alezdecydowanie bardziej na ten wtórny niż pier-wotny. – Przyczyną mniejszego wpływu rzą-dowego programu na rynek pierwotny sąograniczenia wiekowe i cenowe. Spełniającelimity cenowe programu mieszkania stano-wią śladową liczbę w całej puli oferowanejprzez deweloperów – przekonuje MarcinDrogomirecki.

Znawcy tematu akcentują, że MdM zro-bi zdecydowanie większe spustoszenie na ryn-ku wtórnym. – Będziemy mieli dużą konku-rencję ze strony rynku pierwotnego. Naj-trudniej sprzedawać będą się mieszkaniaz wielkiej płyty, które z roku na rok są w co-raz gorszym stanie. Generalnie spadki na ryn-ku wtórnym w niektórych aglomeracjachmogą wynieść od 5 do 10 proc. – twierdziMarcin Krasoń, ekspert rynku nieruchomo-ści reprezentujący Home Broker, i od razu za-znacza, że dużo zależy także od specyfikacjimiejsca. Przykładem są warszawskie dzielnice:Wola i Praga. Tamtejsze ożywienie mieszka-niowe jest ściśle związane z budową drugiejnitki metra w stolicy.

Na początku 2014 roku firmy budowla-ne i deweloperskie sondują rynek. Można sięwięc spodziewać zniknięcia z oferty (przy-najmniej na jakiś czas) wszelkich bonusówi dopłat. Większość ekspertów i tak uważa, żerynek pierwotny w 2014 roku nie będzie miałsię źle, a prawdziwą gwiazdą tego roku mogą

zostać małe domy o powierzchni 130–150mkw. – z możliwością udogodnień architek-tonicznych jeszcze na poziomie realizacji. – Narynku wtórnym dominują domy, którychwielkość, nieciekawa aranżacja albo wysokiekoszty utrzymania zniechęcają klientów. Naj-

większe szanse na sprzedaż mają i będą miećniewielkie domy wolnostojące i segmentyzlokalizowane w granicach miast lub na jegoobrzeżach z dobrym i szybki dojazdem – pro-gnozuje Marcin Jańczuk z sieciowej agenciMetrohouse. Inni uważają, że najlepiej będąsprzedawać się te domy, których koszt, ale teżutrzymanie (nie zapominając o odpowiedniejlokalizacji) są porównywalne, a przynajmniej

zbytnio nie odbiegają od cen większychmieszkań. – Będą to na przykład kameralneszeregowce w peryferyjnych, ale dobrze sko-munikowanych dzielnicach albo w okolicachpodmiejskich, oferowane w rozsądnych cenach– przekonuje Jarosław Jędrzyński, analityk por-talu RynekPierwotny.com.

Nie tylko z powodów rozpoczęcia rzą-dowego programu MdM rynek wtórny na lep-sze czasy musi jeszcze poczekać. Fachowcytwierdzą, że ożywienie następuje zazwyczajze sporym opóźnieniem w stosunku do ryn-ku mieszkań. Dlatego nie należy się go spo-dziewać wcześniej niż w 2015 roku. Bez-sprzeczny jednak pozostaje fakt, że wśród naj-większych graczy na rynku można zauważyćpierwsze symptomy optymizmu – uczuciaprzez budowlańców już prawie zapomnia-nego. Do tego muszą jeszcze dojść kolejne nie-zbędne czynniki, takie jak zdolność kredyto-wa Polaków czy w ogóle zasobność ich port-fela. Zakup własnego „M”, tak jak w po-przednich latach, nie przestanie być poważ-

ną – nie tylko ze względów finansowych – ope-racją. Okoliczności jej przeprowadzeniamogą okazać się jednak milsze, co może zde-cydowanie więcej naszych rodaków skłonić dotakiej a nie innej decyzji w ciągu najbliższych12 miesiący. �

POLSKA PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ 2013

Bezsprzeczny pozostaje fakt, że wśród największych graczy na rynku można zauważyćpierwsze symptomy optymizmu – uczucia przezbudowlańców już prawie zapomnianego. Do tegomuszą jeszcze dojść kolejne niezbędne czynniki,takie jak zdolność kredytowa Polaków czy w ogóle zasobność ich portfela

Na początku 2014 roku firmy budowlane i deweloperskie sondują rynek. Można się więcspodziewać zniknięcia z oferty (przynajmniej najakiś czas) wszelkich bonusów i dopłat. Większośćekspertów i tak uważa, że rynek pierwotny w 2014roku nie będzie miał się źle, a prawdziwą gwiazdątego roku mogą zostać małe domy (130–150 mkw.)– z możliwością udogodnień architektonicznychjeszcze na poziomie realizacji

Page 113: Okladka 05-2006 (Page 1)

Powodów do narzekań branża niemiała jeszcze przed rozgrywanymiw Polsce Mistrzostwami Europyw Piłce Nożnej, głównie dzięki in-

westycjom związanym z tą imprezą, a tak-że popytem na rynku mieszkaniowym. Sy-tuacja jednak drastycznie zmieniła się po pił-karskim wydarzeniu. Wtedy okazało się, żewiele inwestycji było źle oszacowanych,czego efektem były bankructwa firm bu-dowlanych. Na rynku mieszkaniowym tak-że sytuacja uległa dużym zmianom – spa-dły ceny, co z kolei wynikało z ograniczeńw liczbie przyznawanych przez banki kre-dytów hipotecznych. Instytucje finansowe jużnie tak chętnie jak wcześniej udzielały po-życzek na mieszkanie.

Niska cena – wysokie koszty Choć sytuacja gospodarcza powoli się

normalizuje, a ekonomiści mówią o ożywie-niu gospodarczym, w branży budowlanejnadal występują ogromne problemy z ren-townością. Tylko do końca listopada ban-kructwo ogłosiło 241 spółek. Jak wynika z da-nych Krajowego Rejestru Długów, spośród za-dłużonych firm budowlanych notowanychw bazie KRD najwięcej dłużników jest na Ma-zowszu (15,53 proc.), Śląsku (13,49 proc.)i Dolnym Śląsku (10,24 proc.). Najbardziejzadłużone przedsiębiorstwo budowlane po-chodzi z województwa mazowieckiego – jegodług to 9 191 034,52 zł.

W 2013 roku spadek produkcji budow-lanej sięgał aż 40 proc. Problemów z wyjściemz dołka branża upatruje w złych przepisach.– Trudno się z tym nie zgodzić, przedstawi-ciele firm budowlanych zrzeszeni w progra-mie Rzetelna Firma wielokrotnie skarżyli sięna, ich zdaniem, fatalne w skutkach zapisy le-gislacyjne. W zamówieniach publicznychprzecież wciąż dominuje kryterium najniższejceny – mówi Waldemar Sokołowski, prezesRzetelnej Firmy. – Dzięki temu zdarza się, żezwyciężają firmy najbardziej ryzykujące i dyk-tujące zaniżone wartości inwestycji. Zapo-minają one często o zasadach rzetelnościi uczciwości w biznesie. Po wygraniu przetarguzatrudniają pracowników za najniższe staw-ki, nierzadko oszczędzając też na BHP. Tow pierwszej kolejności musiałoby ulec zmia-nie – twierdzi Sokołowski.

Brakuje też narzędzi gwarantującychszybkie rozstrzyganie sporów i bieżący nad-zór nad tym, jak faktycznie przebiegają in-westycje. W efekcie nie można liczyć nażadne realne konsekwencje w przypadkuutraty powierzonych kontrahentowi środków.Śledztwa zwykle są umarzane z powodu za-kwalifikowania zdarzenia do kategorii sporówcywilnoprawnych.

Fundament budowany na piasku Jak wynika z badań Rzetelnej Firmy, aż

80 proc. przedsiębiorców straciło kiedyś pie-niądze, bo kontrahent okazał się nieuczciwy.

Mimo to aż 26 proc. nie sprawdza w ogóle,z kim podejmuje współpracę. Kolejne 36 proc.decyduje się na sprawdzenie rzetelności tylkow przypadku kluczowych dla firmy kontraktów.– To ogromny błąd, branża budowlana jestszczególnie wrażliwa na problem opóźnieńw płatnościach. Tym bardziej zaskakuje fakt,jak wielu przedsiębiorców ryzykuje swoje pie-niądze – mówi Waldemar Sokołowski.

Czy branża się odbuduje?Prognozy dla branży budowlanej na

najbliższe lata są jednak krzepiące. Dodatkowepieniądze z Unii Europejskiej zapisane w bu-dżecie na lata 2014–2020, jeśli nie zwiększąrozmachu inwestycji budowlanych, to na pew-no utrzymają je na podobnym poziomie. Cenylokali mieszkaniowych już idą w górę, po-prawia się tym samym kondycja przedsię-biorstw. Deweloperzy zaczynają sygnalizowaćspadki zapasu mieszkań, co oznacza, że po-jawia się coraz więcej chętnych nabywców.

Poprawić sytuację finansową sektorabudowlanego powinien także program Miesz-kanie dla Młodych. Przewiduje on pomocpaństwa w zakupie mieszkania na rynkupierwotnym dla osób, które nie przekroczy-ły 35. roku życia. Pieniądze z jednej strony po-winny pomagać młodym ludziom, a z drugiejnapędzać rozwój gospodarczy, wpływać dosektora, a to oznacza nowe miejsca pracyi nowe inwestycje. I to jest dla branży dobrawiadomość. �

Budownictwo na rozdrożu

Firmy budowlane walczą o przetrwanie, nowy rokbędzie trudny. Kolejnedwanaście miesięcy możezdecydować o być albo niebyć wielu małych i średnichprzedsiębiorstw. Z danychKrajowego Rejestru Długów Biura InformacjiGospodarczej SA wynika,że aż 15,53 proc. zadłużonych firm budowlanych pochodzi z Mazowsza

POLSKA PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ 2013

Fakty 113

Page 114: Okladka 05-2006 (Page 1)

Jakie najważniejsze wnioski nasuwają siępanu w ramach podsumowania 10-letniejdziałalności Stowarzyszenia?

– Najważniejszy wniosek to taki, że bran-ża maszyn budowlanych jest chyba najtrud-niejszą do pełnej integracji. Ale dwa głównecele, które legły u podstaw utworzenia orga-nizacji, zostały osiągnięte. Są to raporty na te-mat sprzedaży maszyn oraz partnerstwowzględem ośrodków targowych.

Jak zmieniła się w tym okresie liczbazrzeszonych podmiotów i co stanowi dziśo skuteczności w budowaniu przewagi kon-kurencyjnej na rynku usług budowlanych?

– Liczba członków cały czas oscyluje wo-kół 30–35. Jedni przychodzą, drudzy od-chodzą. Dla pełnej integracji potrzeba by było200–250 członków. Tyle jest na rynku dys-trybutorów maszyn budowlanych.

Które wydarzenia obserwowane na ryn-ku budowlanym okazały się przełomowe dlabranży i najbardziej wpłynęły na sytuacjęfirm członkowskich?

– Najważniejszym wydarzeniem dla nasjest oczywiście boom na rynku robót budow-lanych. Zależność jest prosta – jeśli firmy bu-dowlane mają co budować, kupują maszyny,jeśli nie mają, nie kupują maszyn. Sytuacja narynku zależy oczywiście od wielu czynników,ale głównym zawsze pozostaje polityka pań-stwa i ilość pieniędzy, które zostaną skierowanena inwestycje. Mieliśmy Euro 2012 i dużo środ-ków szło na ten cel. Były roboty i była sprze-daż maszyn. Po imprezie wszystko zamarłoi zaczął się ostry kryzys w branży.

Czy dostawcy sprzętu budowlanego sądziś w opinii Stowarzyszenia dostateczniechronieni jako uczestnicy procesu budow-lanego? Na ile ustawa o ochronie obrotu go-spodarczego obejmuje przedstawicieli ryn-ku maszyn budowlanych i decyduje o wy-nikach przetargów oraz udziale firm w pro-jektach infrastrukturalnych?

– A czy my mamy coś takiego jak usta-wa o ochronie obrotu gospodarczego? Jedynedwa znane mi unormowania prawne w tymzakresie to jeden z paragrafów kodeksu cy-wilnego mówiący o solidarnej odpowie-dzialności inwestora i generalnego wykonawcyoraz ustawa o gwarancjach bankowych na ro-boty budowlane. Niestety żadne z tych re-gulacji nie spełniają oczekiwań branży bu-dowlanej.

Jakie konsekwencje odczuwalne przezbranżę mają obecne luki i niekorzystne za-pisy w prawie? Jakie zmiany legislacyjne sądziś najbardziej pożądane przez podmiotyczłonkowskie Stowarzyszenia?

– Główną przyczyną wszystkich bolączekjest pokutująca wśród inwestorów zasada wy-boru oferenta tylko na podstawie najniższejceny. Pociąga to za sobą reperkusje w postaciupadłości generalnych wykonawców. Wierz-chołek góry lodowej to casus firm Coveci DSS na inwestycjach autostradowych. Niewiem dlaczego tak jest, że inwestor się cieszy,że znalazł kogoś, kto zrobi mu za pół darmoinwestycję, skoro wiadomo, że jest to nie-możliwe. A przecież ustawa o zamówie-niach publicznych nie nakłada na zamawia-jącego obowiązku wyboru oferty z najniższąceną tylko z ceną najkorzystniejszą. I mogę sięzałożyć, że jakby pojawił ktoś, kto wybudu-je 50 km autostrady za cenę 10 proc. kosz-torysu inwestorskiego to inwestor go wybie-rze i będzie się cieszył, że zaoszczędzi dużopieniędzy. Paranoja!

Jakie rozwiązania stosowane w innychkrajach mogą służyć za wzór, aby polski ry-nek działał na takich zasadach jak rynek glo-balny i dawał równe szanse wszystkim pod-miotom zaangażowanym w proces budow-lany, a nie tylko generalnym wykonawcomi podwykonawcom?

– Bardzo dobrym rozwiązaniem stoso-wanym przez szereg krajów Europy Za-

chodniej oraz USA i Kanadę jest instytucjahipoteki budowlanej. Nie wdając się za bar-dzo w szczegóły opiera się ona na dwóch fun-damentalnych założeniach: możliwość sko-rzystania z tej formy zabezpieczenia makażdy uczestniczący w procesie budowlanym,czyli każdy, kto wnosi jakąkolwiek wartość do-daną do inwestycji, oraz zabezpieczenie macharakter rzeczowy, to znaczy, że nigdy nieprzepada, nawet kiedy zbankrutuje general-ny wykonawca.

Jak na przestrzeni ostatnich 10 lat zmie-niło się podejście do jakości w produkcji ma-szyn budowlanych i na ile można mówićo innowacyjności oferty rynkowej?

– Konkurencja na rynku wymusza niejakodziałania innowacyjne. W związku z tym po-jawiają się co jakiś czas różnego rodzaju no-wości. Takim przykładem jest stworzeniemaszyny o napędzie hybrydowym czy też in-nowacyjne programy sterowania rozścieła-niem asfaltu w maszynach drogowych. Oczy-wiście dalej będzie istniała znaczna grupa firm,dla których najważniejsza jest tylko cena. I tojest ten segment rynku, na którym bazują róż-ni przypadkowi importerzy maszyn budow-lanych.

Jakie ma pan oczekiwania co do dalszejdziałalności SDMB oraz funkcjonowaniarynku w ciągu kolejnej dekady?

– Jeśli tylko zachowamy dotychczasowątendencję, że liczba członków SDMB nie bę-dzie malała, to będzie OK. Jeśli chodzi o ry-nek to mam nadzieję, że uruchomienie ko-lejnego programu dotacji unijnych spowodujeznaczące ożywienie w obszarze inwestycji, cozaowocuje wzrostem sprzedaży maszyn bu-dowlanych w Polsce. Marzy mi się taka sy-tuacja na rynku, jaka miała miejsce w Hisz-panii, gdzie w ciągu jednego roku sprzedano3500 minikoparek.

Rozmawiała Magdalena Szczygielska

114 Fakty

W oczekiwaniu na boom

Rozmowa z Jackiem Małęczyńskim, prezesem Stowarzyszenia Dystrybutorów Maszyn Budowlanych

10-LECIE STOWARZYSZENIA DYSTRYBUTORÓW MASZYN BUDOWLANYCH

Page 115: Okladka 05-2006 (Page 1)
Page 116: Okladka 05-2006 (Page 1)

Igor Stokłosa

Każdy z nas chce mieszkać w no-woczesnym domu, w zgodzie z na-turą, a przy tym oszczędnie. Jed-nak niewielu gotowych jest wyło-

żyć większą kwotę na zakup energooszczęd-nego mieszkania czy domu.

Pierwszy dom pasywny został wybudo-wany w Niemczech w Darmstadt w 1991roku. Jest zamieszkały do dnia dzisiejszego,a od momentu jego budowy powstało takich

domów już kilkanaście tysięcy, główniew Niemczech i Austrii. W Polsce certyfiko-wanych domów jest na razie niewiele, ale ideadzielnie przedziera się przez budowlańców.W Poznaniu, na przykład, powstanie osiedlecertyfikowanych domów pasywnych.

Wspólne dzieło Neo-Bud i BUILDgreenDesign powstanie na poznańskim Kotowie,tuż przy granicy z Luboniem. Projekt prze-widuje budowę sześciu domów w zabudowiebliźniaczej, czyli trzech „bliźniaków”. W każ-dym domu będą dwa mieszkania – jedno na

dole i drugie na górze, czyli łącznie do ku-pienia jest 12 mieszkań o powierzchni od69 do 76 mkw. Deweloper przewiduje teżmożliwość zakupu całej połówki „bliźniaka”.

Trudno mówić o modzieBudynki już na etapie projektu koncep-

cyjnego były projektowane z myślą o ich cer-tyfikacji i spełnieniu ścisłych wymogów sta-wianych w programie dopłat do domówenergooszczędnych NFOŚiGW. – Oczywiściezdajemy sobie sprawę, że w przypadku tego

116 Fakty

Budownictwo pasywneprzebija się w PolsceOd momentu powstania pierwszego domu pasywnego w Niemczech minęły już 23 lata. O technologii coraz głośniej też w Polsce

BUDOWNICTWO ENERGOOSZCZĘDNE

Page 117: Okladka 05-2006 (Page 1)

osiedla uwagę opinii publicznej i potencjal-nych klientów najbardziej będą skupiać gwa-rantowane dopłaty, ale muszę zwrócić uwa-gę, że to również domy bardzo ekologicznei ergonomiczne – mówi Tomasz Mielczyński,architekt BUILDgreen Design. – Zadbaliśmyo to, żeby zmaksymalizować udział po-wierzchni zielonej na całym osiedlu i każdejdziałce z osobna, minimalny jest udział po-wierzchni „wybetonowanych”. Do budowybędą użyte czyste, zdrowe, ekologiczne ma-teriały, takie jak silikaty czy izolacje termicz-ne z włókna drzewnego. W projekcie dużąwagę położono na komfort użytkowników,stąd szerokie, wręcz tarasowe, balkony do-stępne dla właścicieli mieszkań na piętrze, bar-dzo dobre nasłonecznienie budynków i wy-godne powierzchnie gospodarcze – podkre-śla.

W planach firmy NEO-BUD jest uzy-skanie dla domów podwójnej certyfikacji: In-stytutu Domu Pasywnego z Darmstadt orazNarodowego Funduszu Ochrony Środowi-ska i Gospodarki Wodnej. W tej chwili trwa-ją rozmowy dewelopera z obydwiema insty-tucjami, aby ustalić detale i technologie wy-korzystane przy budowie.

– Już w tej chwili mogę zapewnić o tym,że domy będą certyfikowane w zakresie stan-dardu NF40, czyli odpowiadającego domo-wi energooszczędnemu. Naszym celem jestjednak certyfikat NF15, czyli domy pasywne– mówi Mariusz Rojewski i podkreśla, że wie-le zależy od tego, jakie materiały będą reko-mendować certyfikatorzy.

Normy NF wyznaczone w programie do-płat przez NFOŚiGW odnoszą się do wiel-kości rocznego zużycia energii w domach. Za-tem NF15 oznacza, że roczne zapotrzebo-wanie na energię w domu, który spełni tę nor-mę, nie przekroczy 15 kWh, czyli roczne kosz-ty ogrzewania nie przekroczą w nim 500 zł.

Poznański projekt burzy powszechnąopinię, że budowa domu energooszczędne-go zgodnego z wytycznymi NFOŚiGW to luk-sus, na który niewielu stać. Proponowaneprzez NFOŚiGW dopłaty oraz innowacyjnepodejście deweloperów, architektów i pro-ducentów powoduje, że domy i mieszka-nia energooszczędne stają się coraz tańsze,a przez to dostępne dla każdego.

– Trudno mówić jeszcze o modzie naenergooszczędne budowanie, ale na pewnotaka powstanie w niedługim czasie. Perspek-tywy dla rozwoju budownictwa niskoener-getycznego są dobre – twierdzą eksperci.

Bardzo duży wpływ będą na to miałybodźce materialne w postaci rosnących kosz-tów energii oraz wprowadzenia zgodnie dy-rektywą UE 2002/91/WE świadectw energe-tycznych budynków, które wpłyną na wzrostwartości rynkowej zrealizowanych obiektówniskoenergetycznych.

Ogromne znaczenie mają dziś koszty bu-dowy domu energooszczędnego, na razieo około 6 proc. wyższe w porównaniu z do-

mem standardowym, co powoduje, że czaszwrotu różnicy kosztów inwestycji wynosi kil-ka lat.

Według ekspertów, w najbliższych latachnastąpi jednak nieuchronny wzrost cen w bu-downictwie, natomiast potanieją nieco tech-nologie służące energooszczędności, cho-ciażby z powodu rozpoczęcia ich produkcjiw Polsce. Spowoduje to spadek różnicypomiędzy budownictwem standardowyma energooszczędnym do 3–5 proc. Jeśli na-łoży się na to nieunikniony wzrost cen ener-gii, to możemy liczyć, że inwestycja będzie sięmogła zwrócić nawet w ciągu roku. Po tymokresie dom zacznie zarabiać na siebie.Przestanie się opłacać budownictwo stan-dardowe.

Modelowy dom pasywnyW Polsce istnieje możliwość otrzymania

dotacji na budowę budynku NF-15 w wyso-kości 50 000 zł oraz mieszkań w takich bu-dynkach w wysokości 16 000 zł. Warunkiemjest spełnienie wymagań budynku pasywne-go. Dzięki takiej dotacji można pokryć do-datkowe koszty inwestycyjne, których wymagabudownictwo pasywne. Dlatego branża uwa-ża, że nie ma obecnie lepszej inwestycji z wyż-szym zyskiem niż budynek pasywny. Tym bar-dziej, że od 2014 roku każdy kraj UE musi ter-momodernizowac 3 proc. starych budynkówużyteczności publicznej, żeby do roku 2050wszystkie budynki użyteczności publicznejbyły na najwyższym szczeblu efektywnościenergetycznej. Przy takich inwestycjach sko-rzystać można przykładowo z oferty Pro-gramu Infrastruktura i Środowisko (PO-IiS). Dofinansowanie w formie pożyczki

wynosi do 1000 zł na 1 mkw. budowanej po-wierzchni użytkowej, przy czym możliwośćumorzenia wynosi od 30 do 70 proc. warto-ści pożyczki. Oznacza to przykładowo, żekoszty przypadające na 1 mkw. powierzchniwynosić będą zaledwie 300 zł. Pytanie, czymdokładnie jest dom pasywny?

Bartosz Pawliczek z firmy MultiComfort,mieszkaniec modelowego domu pasywnego,prowadzący wraz z krakowską Akademią Rol-niczą unikatowy projekt badawczy, którego ce-lem jest sprawdzenie kosztów ogrzewania i po-znanie fizyki budowli drewnianej konstrukcji,tłumaczy jakie cechy posiada modelowydom pasywny. – Dom pasywny to dom, któ-

ry przez prawie cały rok ogrzewany jest z tzw.pasywnych źródeł energii, np. promieni słoń-ca, które wpadając do domu przez okna,ogrzewają jego wnętrze – twierdzi Pawliczek.Dlatego ważne, aby okna były duże i skiero-wane na południe i południowy zachód. Je-dynie w okresach największych mrozów domwymaga dogrzewania za pomocą aktyw-nych źródeł energii. Może to być nagrzewnicapowietrza, która dogrzewa powietrze na-dmuchiwane do środka domu, lub ogrzewaniepodłogowe. W domu pasywnym znajdują sięźródła ciepła: pompa ciepła lub kocioł gazowy,ewentualnie wspomagany „solarami”. Służąone w głównej mierze do ogrzewania ciepłejwody użytkowej, a nie do ogrzewania domu.

Duże znaczenie w przypadku domu pa-sywnego mają też urządzenia AGD czy RTV.– Telewizor, piekarnik, żarówka, komputer tourządzenia, które podczas pracy wytwarza-ją ciepło. W normalnym domu ciepło to tra-fia do kratki wentylacyjnej i ucieka na ze-wnątrz. Dom pasywny posiada wentylacjęz odzyskiem ciepła, czyli jest w stanie to cie-pło z wnętrza domu wykorzystać – dodajeBartosz Pawliczek.

Znaczenie w przypadku budownictwa pa-sywnego mają też kształt i orientacja. Kształtdomu pasywnego musi być prosty i zwarty.Podcienia, lukarny, wykusze, dachy wielo-spadowe pogarszają parametry termoizola-cyjne domu, więc nie są mile widziane.– Orientacja ścian powinna być koniecznie po-łudniowa i południowo-zachodnia. Domma korzystać z energii słońca, a tylko te kie-runki geograficzne gwarantują większe zyskisłoneczne niż straty. Okna skierowane na pół-noc wypuszczą z domu więcej energii ciepl-

nej niż jej dostarczą (bilans ujemny), dlate-go w zasadzie nie ma ich w domach pasyw-nych – twierdzi Pawliczek.

Także okna muszą mieć odpowiedniwspółczynnik przenikalności – nie większyniż 0,8 W. Dotyczy to całej powierzchni, czy-li przeszklenia i ramy. Dodatkowo okna mu-szą być zamontowane w warstwie izolacji,a nie w warstwie muru. Taki sposób montażueliminuje mostki termiczne. Ważna jest tak-że powierzchnia samych szyb, które są od-powiedzialne za dostarczanie do wnętrzadomu promieni słonecznych. Jest ona wy-liczana w audycie na etapie wykonywaniaprojektu. �

BUDOWNICTWO ENERGOOSZCZĘDNE

Fakty 117

Normy NF wyznaczone w programie dopłat przezNFOŚiGW odnoszą się do wielkości rocznegozużycia energii w domach. Zatem NF15 oznacza,że roczne zapotrzebowanie na energię w domu,który spełni tę normę, nie przekroczy 15 kWh, czyli roczne koszty ogrzewania nie przekroczą w nim 500 zł

Page 118: Okladka 05-2006 (Page 1)

Jakie rozwiązania stosowane przy re-alizacji państwa projektów pozwalają uzyskaćniższe koszty utrzymania mieszkań niżw przypadku innych nieruchomości na ryn-ku budowlanym?

– Śmiało można stwierdzić, że osiągamynajniższe w Polsce koszty utrzymania miesz-kań. Wynoszą one łącznie od 180 do 400 złmiesięcznie. Aby taki wynik osiągnąć należydokonać pewnych analiz jeszcze przed pro-jektem tzn. przewidzieć produkcję ciepłaz energii odnawialnej – wieloźródłowej,obiekty zlokalizować w ładzie architekto-nicznym, budynek zbudować z wykorzysta-niem nowoczesnych technologii jako miesz-kanie energooszczędne, a na końcu stworzyćsystem zarządzania wspólnotami, sterowa-ny i kontrolowany serwerem, z możliwościąodcięcia mediów tym, którzy nie regulują płat-ności.

Czy wszystkie inwestycje firmowaneprzez Instalko wykorzystują odnawialneźródła energii?

– Bez wykorzystania energii odnawialnejnie podejmujemy żadnego ruchu inwesty-cyjnego – to nasza dewiza. Aktualnie stosu-jemy do sześciu źródeł energii odnawialnej,które instalujemy w naszych projektach, a za-razem testujemy ich efektywność. Bardzo no-watorskim źródłem energii cieplnej jest pom-pa ciepła dr. Stefana Reszewskiego zasilanaenergią elektryczną – stosując to rozwiązaniemożna osiągnąć dodatkowe oszczędności,wykorzystując niższą taryfę do ładowania bu-forów ciepła. Na duże oszczędności pozwa-la też zbiorczy zakup energii elektrycznej dlacałego osiedla, co wynika z możliwości ne-gocjacji cen z dostawcami prądu. Ponadto po-przez zdalne odczyty mediów można wpro-wadzać różną cenę ciepłej wody w ciągu dnia– tańszą nawet o 30 proc.

Na ile energooszczędne technologie sto-sowane przez Instalko można uznać za in-nowacyjne czy wręcz pionierskie i jak widzipan ich przyszłość w kontekście bieżącej sy-tuacji rynkowej i prognoz oraz tendencji roz-wojowych?

– Ustawy legislacyjne jeszcze nie nadą-żają za naszymi innowacjami, takimi jak od-zysk wody burzowej czy odzysk wody szarej.Bardziej wnikliwie podchodząc do tematumożna powiedzieć, że nic nam się nie opła-ca, bo energia odnawialna to wróg działańmonopoli.

Żeby zobrazować nowoczesność pro-ponowanych przez nas rozwiązań użyję kil-ku terminów stosowanych przez nas w bu-downictwie: spienione szkło, hydropłyta,bulgulatory, rekuperacja, podłogi ciepłe w sys-temie Michno, emitery grzewcze, baterie ob-rotowe – patent polski, ściany kanadyjskie orazkeramzytobetonowe, transformatory ciepła– patent polski, absorpcyjne gazowe pompyciepła czy baterie słoneczne, w których emi-terem jest cała powierzchnia dachu bez spe-cjalnych rur grzewczych. A przy tym produkcjai dystrybucja ciepła zarządzana jest przez in-ternet. Dla przykładu koszt produkcji ciepłanaszego domu pasywnego o powierzchni150 mkw. wynosi rocznie do 500 zł, a kosz-ty ogrzewania mieszkań od 20 do 50 zł/mie-sięcznie – te wyniki to jakby inny świat!

Czy stosowane rozwiązania są wyni-kiem kreatywności własnego zespołu, czy po-siłkują się państwo projektami instytucji nau-kowych i współpracują z ekspertami z za-kresu energetyki oraz budownictwa pasyw-nego?

– Jesteśmy małą korporacją składającą sięz czterech rodzinnych firm: Wiktor ArrowPiotr Strzelczyk, Instalko Paweł Strzelczyk,Energo-Domy Marcin Pakuła i Instalko Ro-man Strzelczyk, To co nas wyróżnia, to de-terminacja w dążeniu do celu, którym jest roz-wój przy wykorzystaniu dostępnych nowościtechnologicznych. Naszym wspólnym wiel-kim marzeniem jest to, aby Polacy płacili zautrzymanie mieszkań nie więcej niż wynosi1/10 ich dochodów. Należałoby zatem zacząćod wyburzenia starej substancji i wybudo-wania nowej – energooszczędnej.

Na koniec dodam, że te nowatorskie pro-jekty realizujemy wyłącznie z własnych środ-ków, bez żadnych dotacji. Bardziej cenimydzieła, które wyrosły w trudzie i nie czynią zo-bowiązań. Dewiza „umiesz liczyć – licz na sie-bie” zawsze się sprawdza. Pojawiły się pew-ne jaskółki współpracy z nauką, tj. Politech-niką Wrocławską oraz Instytutem Politech-nicznym i Centrum Energii Odnawialnejw Sulechowie, ale to kropla w morzu potrzeb,która jest raczej efektem spotkań wielu ludziz pasją, a powinna być systemowo rozwiązanaprzez Państwo. Negatywnie też odnoszę siędo systemu Państwa, jaki stworzono poprzezdotacje do budownictwa energooszczędne-go, ponieważ skorzystać mogą nieliczni, a za-tem niewiele będzie się działo w tworzeniu bu-downictwa pasywnego i energooszczędnego.Parafrazując myśli Jana Pietrzaka „Miało byćtak dobrze, a wyszło jak zawsze”.

Rozmawiała Magdalena Szczygielska

www.instalko.pl

Cel: energooszczędnośćNależałoby zacząć od wyburzenia starej substancji i wybudowania nowej – energooszczędnej – mówi Roman Strzelczyk, właściciel firmy Instalko Roman Strzelczyk, w rozmowie o budownictwie energooszczędnym

Energooszczędny budynek wielorodzinny w Sulęcinie

118 Fakty

BUDOWNICTWO ENERGOOSZCZĘDNE

Page 119: Okladka 05-2006 (Page 1)

Konkurs Przyjazna Wieś, współfi-nansowany z funduszy europej-skich, kierowany jest do gminwiejskich i miejsko-wiejskich, któ-

re dzięki dotacjom unijnym z powodze-niem realizowały inwestycje przyczyniającesię do rozwoju społecznego i gospodarcze-go polskiej wsi. W ramach konkursu na naj-

lepszy projekt w zakresie infrastruktury zre-alizowany na terenach wiejskich przy wspar-ciu środków europejskich w województwiemazowieckim zgłoszono 9 projektów speł-niających wymagania formalne. 6 najlep-szych, które zwyciężyły na etapie regionalnymnagrodzono przy okazji VII MazowieckiegoKongresu Rozwoju Obszarów Wiejskich,

a laureaci zostali zgłoszeni do rywalizacji naszczeblu centralnym.

Uczestnicy kongresu poznali równieżnajlepsze gospodarstwa ekologiczne legity-mujące się certyfikatem ekologicznym, oce-niane w kategoriach ekologia–środowiskoi ekologiczne gospodarstwa towarowe oraznajaktywniejsze liderki wiejskie województwa,najsilniej zaangażowane w życie lokalnychspołeczności, a także miasta i gminy, któreokazały się bezkonkurencyjne w Mazowiec-kim Sportowym Turnieju Miast i Gmin, zor-ganizowanym w ramach Europejskiego Ty-godnia Sportu dla Wszystkich. Zwycięzcy ode-brali nagrody z rąk m.in. marszałka AdamaStruzika.

Zwycięskie projekty na szczeblu ogól-nopolskim podano do publicznej wiadomo-ści przy okazji konferencji „Wsparcie rozwo-ju infrastruktury na obszarach wiejskich w no-wym okresie programowania UE na lata2014–2020”, zorganizowanej w Warszawiew ramach Planu działania Sekretariatu Cen-tralnego Krajowej Sieci Obszarów Wiejskichna lata 2012–2013. �

Mazowiecka wieś z sukcesamiW ramach VII Mazowieckiego Kongresu Rozwoju Obszarów Wiejskich wręczono nagrody zwycięzcom konkursów dla najlepszych mazowieckich gospodarstw ekologicznych i najwyżej ocenionych projektów z terenu Mazowsza, zgłoszonych do V edycji konkursu Przyjazna Wieś, a także gminom i miastom, które uzyskały najlepsze wyniki w Mazowieckim Sportowym Turnieju Miast i Gmin

PRZYJAZNA WIEŚ I MAZOWIECKI SPORTOWY TURNIEJ MIAST I GMIN

Fakty 119

Najlepsze mazowieckie projektyw V edycji konkursu PrzyjaznaWieś

w kategorii infrastruktura techniczna: I miejsce – powiat przasnyski (za projekt„Poprawa infrastruktury technicznej terenówinwestycyjnych w Przasnyskiej Strefie Gospo-darczej”)II miejsce – gmina Stoczek (za projekt „Daćszansę wszystkim – informatyzacja drogą dosukcesu”)III miejsce – gmina Kałuszyn (za projekt„Zagospodarowanie przestrzeni publicznej– park i plac Kilińskiego w Kałuszynie”)

w kategorii infrastruktura społeczna:I miejsce – gmina Mrozy (za projekt „Wirtu-alna Społeczność Szkolna Zespołu Szkółim. Henryka Sienkiewicza w Jeruzalu”)II miejsce – gmina Gozdowo (za projekt„Kształtowanie przestrzeni publicznej wsiGozdowo poprzez zagospodarowanie stawui kablowe oświetlenie uliczne przy ul. K. Goz-

dawy oraz przebudowę i rozbudowę scenykoncertowej w parku zabytkowym”)III miejsce – gmina Wyszków (za projekt „Strefarekreacji, kultury i sportu w Rybienku Nowym”)

Laureaci MazowieckiegoSportowego Turnieju Miast i Gmin:

w grupie do 5 tys. mieszkańców: I miejsce – gmina Rościszewo – wójt JanSugajski II miejsce – gmina Goszczyn – wójt SławomirSłabuszewski III miejsce – gmina Zaręby Kościelne – wójtJózef Rostkowski

w grupie od 5 do 7,5 tys. mieszkańców:I miejsce – gmina Mochowo – wójt JadwigaPrzedpełskaII miejsce – gmina Opinogóra Górna – wójtStanisław Wieteska III miejsce – gmina Garbatka-Letnisko – wójtRobert Kowalczyk

w grupie od 7,5 do 15 tys. mieszkańców:I miejsce – miasto Tarczyn – burmistrzBarbara GaliczII miejsce – miasto Szydłowiec – burmistrzAndrzej Jarzyński

w grupie od 15 do 40 tys. mieszkańców:I miejsce – miasto Grójec – burmistrz JacekStolarski II miejsce – miasto Pionki – burmistrz MarekJaneczek III miejsce – miasto Nowy Dwór Mazowiecki– burmistrz Jacek Kowalski

w grupie od 40 do 100 tys. mieszkańców:I miejsce – miasto Siedlce – prezydentWojciech Kudelski

w grupie powyżej 100 tys. mieszkańców:I miejsce – miasto Radom – PrezydentAndrzej Kosztowniak II miejsce – dzielnica Bielany m.st. Warszawy– burmistrz Rafał Miastowski

Fot. ARCHIWUM ORGANIZATORA

Page 120: Okladka 05-2006 (Page 1)

Gmina wiejska Gozdowo położo-na jest w województwie mazo-wieckim, w powiecie sierpeckim,na historycznej ziemi Mazow-

sza Płockiego. Zajmuje obszar 126,7 km kw.,który jest podzielony na 31 sołectw obejmu-jących 42 miejscowości, zamieszkały przezokoło 6200 osób. Podstawowym elementemgospodarki jest silnie rozwinięty sektor rol-niczy, opierający się głównie na gospodar-stwach indywidualnych.

Stanowisko wójta od 1998 roku pełni Da-riusz Kalkowski, dla którego – od chwili ob-jęcia funkcji włodarza – priorytetem byłzrównoważony rozwój gminy oraz poprawawarunków i komfortu życia mieszkańców.W realizacji tego celu wspomaga go odzna-czający się determinacją w działaniu samo-rząd gminy Gozdowo.

Na terenie gminy funkcjonują 3 szkołypodstawowe (Gozdowo, Lelice, Ostrowy),Gimnazjum Publiczne w Gozdowie z od-działem zamiejscowym w Lelicach, Publicz-ne Przedszkole w Gozdowie i Klub Dziecię-cy w Lelicach. Opiekę zdrowotną zapewnia-ją mieszkańcom Samodzielne Publiczne Ze-spóły Opieki Zdrowotnej w Gozdowie i w Le-licach.

Gmina posiada rozbudowaną sieć wo-dociągów zbiorowych (100 proc. zwodocią-gowania). Na jej terenie funkcjonują 2 oczysz-czalnie ścieków obsługujące zwarte miej-scowości oraz 2 stacje uzdatniania wodyw Gozdowie i Lelicach. Dodatkowo gminaposiada rozdzielczą sieć gazową w Gozdo-wie wraz ze stacją redukcyjno-pomiarową, wy-znaczone i w znacznej części uzbrojone terenypod budownictwo jednorodzinne, przemy-słowe i usługowe oraz Plan Zagospodaro-wania Przestrzennego obejmujący zwarteczęści gminy.

– Organizując przestrzeń publiczną, wy-posażając ulice oraz elementy małej archi-tektury, remontując budynki wiejskie, czyni-my naszą gminę estetyczną i przyjazną dlamieszkańców. Place zabaw, tablice infor-macyjne, zagospodarowane zbiorniki wodne,zieleńce, organizacja miejsc rekreacyjno-wy-poczynkowych sprawiają, że teren gminyjest atrakcyjniejszy. Powstają nowe obiektysportowe, z których korzystają wszyscy miesz-

kańcy. Mamy 2 wielofunkcyjne boiska zesztuczną nawierzchnią, 4 boiska trawiaste,wkrótce do użytku zostanie oddane profe-sjonalne boisko do piłki nożnej z zapleczemtechnicznym – mówi Dariusz Kalkowski,wójt gminy Gozdowo.

W trosce o wizerunek gmina od wielu latrealizuje inwestycje na wysokim poziomie,zwłaszcza dotyczące infrastruktury komu-nalnej: technicznej i społecznej. – Potrafimyefektywnie wykorzystać pieniądze z funduszyzewnętrznych. Korzystaliśmy m.in. z pro-

gramów wdrażanych przez Urząd Marszał-kowski, Urząd Wojewódzki, WojewódzkiFundusz Ochrony Środowiska i Gospodar-ki Wodnej, Ministerstwo Pracy i PolitykiSpołecznej. Olbrzymią satysfakcję przyniosłynam środki finansowe pozyskane z Unii Eu-ropejskiej. Do tej pory zrealizowaliśmy przed-sięwzięcia za łączną kwotę 13 mln zł z cze-go 7,62 ml zł wyniosło dofinansowanie unij-ne, co dla gminy wiejskiej o budżecie kształ-tującym się w granicach 18–19 mln zł jest du-żym sukcesem – dodaje wójt.

Gmina organizuje także wiele uroczy-stości i wydarzeń o randze ponadlokalnej, zaktóre otrzymuje liczne słowa uznania. Po-nadto obecnie może pochwalić się najlepsząna Mazowszu Młodzieżową Orkiestrą DętąOSP w Gozdowie, która dzięki swej popu-larności i rzeszy sympatyków nazywana jestgminną perełką.

– Najważniejszy jest fakt, że nie zwal-niamy tempa i mamy jeszcze mnóstwo po-mysłów i planów do zrealizowania. Powoliprzygotowujemy się do aplikowania o dofi-nansowanie z funduszy unijnych w kolejnymokresie programowania 2014–2020 – pod-sumowuje wójt Dariusz Kalkowski.

www.gozdowo.eu

Dynamiczna i atrakcyjna gminaDzięki działaniom podejmowanym przez lokalny samorząd na rzecz zwiększeniaatrakcyjności gminy, zarówno pod względem mieszkaniowym, jak i turystycznym orazinwestycyjnym, Gozdowo postrzegane jest jako gmina wykazująca się wieloma inicjatywami

PRZYJAZNA WIEŚ I MAZOWIECKI SPORTOWY TURNIEJ MIAST I GMIN

Dariusz Kalkowski, wójt gminy Gozdowo

Gmina Gozdowo zajęła II miejsce na etapie regionalnym w kategorii infrastrukturaspołeczna w konkursie „Przyjazna Wieś” za projekt „Kształtowanie przestrzenipublicznej wsi Gozdowo poprzez zagospodarowanie stawu i kablowe oświetlenieuliczne przy ul. K. Gozdawy oraz przebudowę i rozbudowę sceny koncertowejw parku zabytkowym”.

Scena w parku zabytkowym w Gozdowie podczas dożynek powiatowych w 2012 roku

120 Fakty

Page 121: Okladka 05-2006 (Page 1)

PRZYJAZNA WIEŚ I MAZOWIECKI SPORTOWY TURNIEJ MIAST I GMIN

Został pan uhonorowany w Mazowiec-kim Sportowym Turnieju Miast i Gmin. Któ-re z podjętych przez pana działań przyczy-niły się do sukcesu?

– Podstawą sukcesu gminy są zaanga-żowani mieszkańcy. Nie sztuką jest bowiemnarzucanie własnych pomysłów do realiza-cji, ale odgadywanie potrzeb mieszkańcówi mądre ich zaspakajanie, tj. podejmowaniedziałań, które przynoszą korzyści zarównodzieciom i młodzieży, jak i osobom starszym.

Jednym z priorytetowych działań samo-rządu gminy jest rozwój bazy edukacyjnej, dla-tego też w 2012 roku została pobudowana salagimnastyczna w Zarębach Kościelnych, gdziedofinansowanie w kwocie 1,6 mln zł pozy-skaliśmy z Ministerstwa Sportu i Turystykiw ramach Funduszu Rozwoju Kultury Fi-zycznej. W 2013 roku – tylko na przełomiemaja i czerwca – w różnych imprezach spor-towych wzięło udział 819 osób, a wszystkow zdecydowanej większości odbyło się na wy-budowanych boiskach szkolnych i w salisportowej.

Jak ważne wsparcie dla budżetu gminystanowią środki unijne?

– Środki unijne to znaczące wsparcie dlabudżetu gminy. Przykładowo w 2013 roku nawydatki inwestycyjne przeznaczono 30,88 proc.budżetu gminy, z czego środki unijne wyniosły13,56 proc.

Jakie inwestycje zrealizowano w ubie-głym roku i jakie cele do realizacji wyznaczyłpan na bieżący rok?

– W 2013 roku przy udziale środkówz Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich nalata 2007–2013 zrealizowaliśmy szereg za-dań inwestycyjnych, takich jak: przebudowadrogi Świerże–Kończany–Kietlanka o war-tości 402 344 zł oraz budowa świetlicy wiej-skiej w miejscowości Kępiste-Borowe o war-tości 832 235 zł, a także budowa przydo-mowych oczyszczalni ścieków etap V, remontSUW i zakup maszyn przy dofinansowaniu1 395 060 zł.

Aktualnie opracowywane są dokumen-tacje na budowę oczyszczalni ścieków i ka-nalizacji o wartości 150 000 zł oraz termo-modernizację budynku Urzędu Gminy o war-tości 264 601 zł. Poza tym wykonano remontbudynku oddziałów przedszkolnych, wy-mieniono oświetlenie oraz zakupiono wy-posażenie do szkoły w ramach Programu „In-dywidualizacja drogą do sukcesu”.

Rozmawiał Piotr Danilczuk

www.zareby-kosc.pl

Rok pod znakiem inwestycjiRozmowa z Józefem Rostkowskim, wójtem gminy Zaręby Kościelne

Sala sportowa w Zarębach Kościelnych

Które z podjętych przez pana inicjatywspotkały się z uznaniem kapituły Mazowiec-kiego Sportowego Turnieju Miast i Gmin?

– Na przełomie maja i czerwca 2013 rokuzorganizowaliśmy szereg imprez sportowych,spośród których, moim zdaniem, największeuznanie kapituły zyskał Uliczny Bieg w Gosz-czynie o Puchar Firmy „Agrosimex”. W za-wodach wzięło udział ponad 180 zawodników– z gminy Goszczyn, Grójca i Jedlińska. Za-uważone i docenione zostało też drugie waż-ne wydarzenie – Gminne Dni Sportu, w któ-rych udział wzięło ponad 380 uczestników.

Gmina Goszczyn jest jedną z najmniej-szych gmin w Polsce, liczącą niespełna 3000

mieszkańców. Dlatego też w tym miejscuchciałbym podziękować za zauważenie na-szych małych działań sportowych i przyznanienam nagrody, która jest dla nas wielkim suk-cesem i wyróżnieniem.

Jakie jeszcze działania podejmuje pan narzecz zwiększenia atrakcyjności gminy?

– Priorytetem jest budowa wodociągów,kanalizacji, dróg, a także poprawa bazyoświatowej. Nie zapominam jednak o rozwojubazy sportowej. Gmina Goszczyn może siępochwalić halą sportową z zapleczem so-cjalnym o powierzchni 2000 mkw. W ubiegłymroku przy tym obiekcie wybudowaliśmy Or-lika, a na bieżący rok planujemy budowę bież-ni, boiska do ringo, siłowni zewnętrznej, try-bun dla widowni i placu zabaw dla dzieci.W 2013 roku powstał również kompleks bo-isk sportowych i bieżnia w Sielcu. Gdyby nieśrodki unijne, to inwestycje te nie byłyby moż-liwe do realizacji przy naszym skromnym bu-dżecie. Staramy się sięgać po nie bardzo czę-sto. Mogę się pochwalić, że w roku 2009 mie-liśmy pierwsze miejsce w dawnym woje-wództwie radomskim i osiemnaste na Ma-

zowszu w pozyskaniu środków z UE w prze-liczeniu na jednego mieszkańca.

Jak ważna w osiąganiu stawianych so-bie celów jest współpraca z mieszkańcami,instytucjami i innymi samorządami?

– Nasza gmina jest najmniejszą w po-wiecie grójeckim, dlatego współpraca z miesz-kańcami, instytucjami i innymi samorząda-mi jest priorytetem. Ofiarność i zaangażo-wanie mieszkańców motywuje do działania.Bez owocnej współpracy niewiele moglibyśmyosiągnąć. Wiele nagród czy pucharów dlauczestników organizowanych w gminie za-wodów sportowych fundują nasi przedsię-biorcy. Organizacje pozarządowe chętniezdobywają środki unijne, aby doposażaćbazę sportową i rozwijać aktywność rucho-wą. Bardzo dobrze układa się współpracaz sąsiednimi samorządami, z którymi współ-działamy w realizacji wspólnych celów, ma-jąc na uwadze, że duży może więcej.

Rozmawiał Tomasz Rekowski

www.goszczyn.pl

Gmina z inicjatywą Rozmowa ze Sławomirem Słabuszewskim, wójtem gminy Goszczyn

Fakty 121

Page 122: Okladka 05-2006 (Page 1)

Wiele słów padło na temat imponującejskuteczności samorządów w pozyskiwaniuśrodków europejskich przeznaczonych nalata 2007–2013. Czy równie dobrze przed-stawiają się perspektywy wsparcia dostęp-nego w kolejnym rozdaniu z programów unij-nych?

– Samorządy pozostaną jednym z głów-nych beneficjentów funduszy unijnych. Będąkorzystać pośrednio lub bezpośrednio zewszystkich programów. Więcej środków – po-nad 110 mld zł przekazaliśmy do zarządza-nia marszałkom województw, co oznacza, żewięcej decyzji zapadnie na poziomie samo-rządowym. Poza tym gminy i powiaty będąaktywniej uczestniczyć w tworzeniu politykirozwoju.

W jaki sposób będzie przejawiać się tawiększa aktywność?

– Już teraz widoczne są duże zmiany. Sa-morządowcy uczestniczą w przygotowaniachwojewódzkich strategii rozwoju oraz opra-cowują własne. Konsultują programy ope-racyjne na nową perspektywę, tworzą teżpartnerstwa, które pomogą im sięgnąć pofundusze z nowego rozdania. Takiego po-dejścia wymaga nowoczesna polityka roz-woju. Przykładem większego zaangażowa-nia samorządów we wdrażanie funduszymogą być tzw. ZIT-y, czyli Zintegrowane In-westycje Terytorialne. To nic innego jaknowy model współpracy miast z otaczają-cymi je gminami, tzw. obszarami funkcjo-nalnymi, jak również gmin między sobą.Chodzi o to, żeby samorządy dogadywałysię i wspólnie określały, co jest im potrzeb-ne do rozwoju. To wyjście poza sztywne gra-nice administracyjne, podkreślmy – po-trzebne, bo przecież warszawski, gdański czykrakowski rynek pracy nie jest odizolowanąwyspą. W tych miastach pracują, studiują lubkorzystają z opieki zdrowotnej mieszkańcyPiaseczna, Pruszcza Gdańskiego czy My-ślenic. ZIT to także większa odpowiedzial-ność władz lokalnych za inwestowanie unij-nych pieniędzy. Będą one ściśle współpra-cować z marszałkami województw, m.in. po-przez wybór projektów do dofinansowania.Zmian będzie naprawdę sporo, ale ja po-strzegałbym je raczej w kategoriach ewolu-cji, a nie rewolucji.

Co w takim razie zmieni się w prioryte-tach i zasadach przyznawania funduszy? Ja-kie projekty mają największe szanse na za-strzyk finansowy z Unii?

– Nowy budżet określamy w dużymskrócie jako innowacyjno-przedsiębiorczo-środowiskowo-transportowy. Chodzi o innerozłożenie akcentów niż w latach 2007–2013. Zdecydowanie więcej środków trafi nabadania naukowe, które mają znaleźć za-

stosowanie w biznesie. Na więcej mogą liczyćteż przedsiębiorcy. Wzrośnie rola zwrotnychmechanizmów finansowych, zwłaszcza przyprostych projektach inwestycyjnych przed-siębiorców. Częściej stosowane będzie rów-nież partnerstwo publiczno-prywatne.

W których programach samorządy mogąliczyć na największe wsparcie?

– Największym źródłem funduszy będziedla nich Program Infrastruktura i Środowi-

122 Fakty

Nowe zasady, nowe szansePrzed nami kolejne rozdanie środków europejskich z nowej perspektywy na lata 2014–2020, a wraz z nimi nowe szanse dla firm, samorządów, instytucji odpowiedzialnych za badania nad innowacjami. Jak zapewnia podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju Marceli Niezgoda, na wsparciu unijnym skorzysta przede wszystkim przeciętny obywatel

POLSKA SAMORZĄDOWA

Page 123: Okladka 05-2006 (Page 1)

sko oraz programy regionalne. Pod tymwzględem nowa perspektywa będzie podob-na do obecnej. W ramach Programu Infra-struktura i Środowisko będzie dostępna pulaokoło 100 mld zł. Znaczną część tych pie-niędzy samorządy spożytkują m.in. na trans-port publiczny, energetykę i ochronę środo-wiska. Nowością będą specjalne warunkiwsparcia dla tzw. miast subregionalnych,np. byłych stolic województw, które boryka-ją się z trudnościami gospodarczymi. Z ko-lei programy regionalne połączą w sobie środ-ki z Europejskiego Funduszu Społecznego,czyli przeznaczone na kapitał ludzki, z Eu-ropejskim Funduszem Rozwoju Regional-nego, z którego dofinansowanie popłynie naprzedsięwzięcia typowo inwestycyjne. To no-wość w stosunku do poprzedniej perspekty-wy. Pieniądze te trafią m.in. na badania na-ukowe, rozwój innowacji i nowych technologii,ale także na e-administrację, rozwijanie kom-petencji cyfrowych mieszkańców, nowe przed-siębiorstwa, gospodarkę odpadami i wodno-ściekową czy drogi dojazdowe do autostradi dróg ekspresowych. Programy regionalne sfi-nansują także kompleksową rewitalizacjępolskich miast, która obejmie zarówno od-nowę fizyczną, jak i obszar inwestycji w ka-pitał ludzki, np. umożliwią mieszkańcom za-łożenie własnej firmy albo zmianę kwalifika-cji zawodowych.

A na co mogą liczyć w ramach innychprogramów?

– Fundusze dla samorządów dostępnebędą też w Programie Polska Wschodnia.Miasta tego makroregionu zainwestują m.in.w transport publiczny czy systemy zarzą-dzania ruchem. Ponadto samorządy mocniejwesprą przedsiębiorców, pośrednio w Pro-gramie Inteligentny Rozwój. Będą w nim wy-stępować jako udziałowcy instytucji otocze-nia biznesu, do których trafi spora część środ-ków. Fundusze dla JST przewidziano takżew programie Wiedza, Edukacja, Rozwój, w ta-kich obszarach jak zatrudnienie, edukacja czyprzeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu.Z kolei Polska Cyfrowa otwiera możliwościw zakresie e-aktywizacji i e-integracji miesz-kańców.

Czy samorządy są przygotowane doskorzystania z tych pieniędzy?

– Są przygotowane. Coraz lepiej rozu-mieją, na co będziemy stawiać w nowej per-spektywie, a my im w tym pomagamy. Wewrześniu zakończył się nabór wnioskóww Programie Pomoc Techniczna na dofi-nansowanie planowania współpracy w ra-mach miejskich obszarów funkcjonalnych. Za-interesowanie było ogromne. Samorządow-cy złożyli 91 wniosków, a wnioskowana kwo-ta dotacji pięciokrotnie przekroczyła budżetkonkursu, czyli 30 mln zł. Była to już drugaedycja tego konkursu. Poprzedni nabór wnio-sków zakończył się w lutym 2013 roku, a ci,którzy otrzymali dotację, teraz realizują swo-je projekty. Poza tym prasa cały czas informuje

o zawiązujących się partnerstwach samo-rządów, które chcą sięgać po unijne fundu-sze. To są właśnie przejawy nowego myśle-nia o polityce rozwoju. Poza tym wszyscy wie-le się nauczyliśmy podczas inwestowania pie-niędzy z puli na lata 2007–2013. Dorobiliśmysię kadry naprawdę dobrych specjalistów,a to będzie jeszcze długo procentować.Nie mam wątpliwości, że wykorzystamy te72,9 mld euro co do eurocenta, a jednymz motorów sukcesu będą właśnie samorzą-dy. To dla nas ogromna szansa na dogonie-nie bogatszych państw UE.

Co mogą zrobić samorządy żeby ją wy-korzystać?

– Po prostu wdrażać dobre projekty, a tojuż przecież potrafią. Poza tym będą współ-pracować między sobą i z władzami woje-wódzkimi, pamiętając przy tym, że współ-działanie nie jest celem samym w sobie.Chodzi o znalezienie tego, co może byćwspólną siłą danego obszaru, oraz o zdefi-niowanie wspólnych problemów. Takiej dia-gnozy samorządy wojewódzkie dokonywaływe współpracy z powiatami i gminami jesz-

cze podczas tworzenia swoich strategii roz-woju.

A co z pieniędzmi na współfinansowa-nie? Samorządy będą w stanie znaleźć od-powiednie środki?

– Z naszego raportu, w którym szacuje-my wysokość funduszy potrzebnych nawspółfinansowanie projektów unijnych w la-tach 2014–2020, wynika, że część samorzą-dów może mieć trudności z absorpcją środ-ków europejskich. Wiąże się to z nowym spo-sobem liczenia zadłużenia samorządów. Z na-szej inicjatywy Ministerstwo Finansów pod-jęło prace nad zmianą zapisów ustawy o fi-nansach publicznych tak, żeby wydatki na pro-jekty unijne nie były dla samorządów takimciężarem. Dobrą wiadomością jest także to,że na lata 2014–2020 wynegocjowaliśmyutrzymanie stopy dofinansowania unijnegodo realizowanych projektów na poziomie85 proc. oraz kwalifikowalności VAT. Wciążbędzie on refundowany.

Czego jeszcze samorządy muszą się na-uczyć? Jakie błędy popełniają najczęściejw zabieganiu o dotacje i w gospodarowaniuzdobytymi środkami?

– Najczęściej popełniane błędy dotycząstosowania prawa zamówień publicznych i fi-nansowania środkami unijnymi wydatków nie-podlegających takiemu finansowaniu, czyliniekwalifikowalnych. Chciałbym jednak pod-kreślić, że naruszanie przez beneficjentówprzepisów lub procedur występuje w bardzoniewielkiej skali, a w sytuacji, w której doko-nujemy tzw. korekty dofinansowania zewzględu na jakieś uchybienia, uwolnioneśrodki wracają do puli odpowiednich pro-gramów i są kierowane na inne inwestycje.

Kto zyska najwięcej w kolejnym rozda-niu unijnym – miasta czy obszary wiejskie?

– Nie rozgraniczałbym tego w ten sposób.Nie jest tak, że ktoś traci, a ktoś zyskuje. Nie-dawno zakończyły się konsultacje społeczneprojektu Umowy Partnerstwa. Jest to jedenz najważniejszych dokumentów dla funduszyna lata 2014–2020, rodzaj kontraktu pomię-dzy Polską a Komisją Europejską, w którympokazujemy, jak wykorzystamy przyznanenam środki. Wskazaliśmy w nim obszary stra-tegicznej interwencji, czyli te części naszegokraju, które trzeba szczególnie wspierać. Są

tam zarówno miasta wojewódzkie z przyle-głymi gminami, miasta mniejszej wielkości,zwłaszcza te wymagające rewitalizacji, jaki obszary wiejskie. Na te ostatnie trafią nie tyl-ko pieniądze z polityki spójności, ale przedewszystkim fundusze rolne, przeznaczonetylko dla nich.

Czy wsparcie unijne w ramach kolejnejperspektywy odczuje również przeciętnyKowalski, czy przede wszystkim środowiskoprzedsiębiorczości?

– Taki podział jest sztuczny. Po pierwszefundusze unijne nie są pieniędzmi tylko dlafirm, choć spora ich część trafi pośrednio lubbezpośrednio do tej grupy. Dużo skorzysta-ją na nich także samorządy, czyli instytucjenajbliższe mieszkańcom Polski. Dofinanso-wanie wciąż będzie płynąć na drogi, kolej,transport publiczny czy odnowę miast. Podrugie, środki inwestowane w przedsiębior-stwa wspierają też inwestycje w rynek pracy,i to najbardziej efektywne, bo przyszłościo-we. Zapewniam, że skorzysta na nich przedewszystkim przeciętny Kowalski.

Rozmawiała Magdalena Szczygielska

POLSKA SAMORZĄDOWA

Fakty 123

Wszyscy wiele się nauczyliśmy podczas inwestowaniapieniędzy z puli na lata 2007–2013. Dorobiliśmy siękadry naprawdę dobrych specjalistów, a to będziejeszcze długo procentować. Nie mam wątpliwości,że wykorzystamy te 72,9 mld euro co do eurocenta, a jednym z motorów sukcesu będąwłaśnie samorządy. To dla nas ogromna szansa na dogonienie bogatszych państw UE

Page 124: Okladka 05-2006 (Page 1)

Jak mija rok świętowania jubileuszu15-lecia powstania powiatów?

– Nie świętowania, tylko jubileuszowej re-fleksji, na którą złożyły się: podsumowanie do-robku powiatów z mijających 15 lat, podzię-kowanie wszystkim, którzy mają swój udziałw zrealizowaniu II etapu reformy samorzą-dowej oraz we wszystkim, co osiągnęliśmy,i wreszcie rekomendacja na przyszłość.

Chcę jeszcze raz podkreślić, do czego je-steśmy bardzo przywiązani, a mianowicie, żeto nie jest 15-lecie powstania powiatów, tyl-ko 15-lecie usamorządowienia wspólnot po-wiatowych. Powstanie powiatów sięga bo-wiem czasów Króla Wacława II.

Jak wobec tego wypada podsumowaniedorobku ostatnich 15 lat powiatów, mającychponad 700-letnią historię?

– Nie ma wątpliwości, że usamorządo-wienie wspólnot powiatowych było ustrojo-wo właściwe. Nie tylko przekazano zadaniai sprawy publiczne wspólnotom obywateli, aletakże powołane przez wspólnoty władze sa-morządowe otrzymały środki publiczne na re-alizację swoich zadań. Zaniechanie tworze-nia hierarchicznych relacji między gminą, po-wiatem i województwem, a w zamian opar-cie się na współpracy przy zachowaniu au-tonomii każdej z tych jednostek samorząduterytorialnego było, jest i musi być funda-mentem ustroju państwa. Bardzo dobrze na-leży ocenić bezdyskusyjny zapis w Konstytucji,że obywatel i wspólnota obywateli ukształ-towani więziami społeczno-gospodarczymii kulturowymi są suwerenami w Rzeczypo-spolitej. Analiza ostatnich 15 lat pokazuje, żeproblemy zaczynają się przy podejmowaniuprób organizacji Państwa i realizacji spraw pu-blicznych bez poszanowania tego fundamentukonstytucyjnego. Wspólnota obywateli, rów-nież powiatowa, jest suwerenem. Sytuacjakomplikuje się, gdy górę bierze potrzebazbudowania „sprawnego państwa” z pomi-nięciem roli wspólnot obywateli, w naszymprzypadku powiatów. Mam tu na myśli całyciąg działań demontujących zespoloną ad-ministrację powiatową, tworzenie admini-stracji specjalnych z wyłączeniem, czy wręczwbrew opinii suwerena, którego to dotyczy,czyli samorządu powiatowego. Starosta nie

dysponuje skutecznymi instrumentami po-zwalającymi mu wpływać na służby i in-spekcje, więc jak ma zapewnić bezpieczeństwo,a tym bardziej odpowiadać za bezpieczeństwow powiecie.

Panie prezesie, czyli kierunek zmian byłsłuszny, tylko z realizacją są problemy. Czy

to ma stanowić uzasadnienie dla faktu, że po-wiaty nie dały sobie rady?

– Nie panie redaktorze. Chcę wyraźniepodkreślić, że właśnie podczas okazjonalnychspotkań, konferencji, uroczystych posiedzeńrad poszczególnych powiatów, konwentówpowiatów poszczególnych województw, za-

124 Fakty

Imponujący dorobekPomimo demontażu założeń reformy autorstwa rządu prof. Jerzego Buzka, mimo fatalnego mechanizmu finansowania powiatów, ich dorobek jest imponujący – mówi Marek Tramś, prezes Związku Powiatów Polskich, w rozmowie podsumowującej 15-lecie funkcjonowania powiatów, przywróconych w struktury administracyjne polski reformą z 1999 roku

POLSKA SAMORZĄDOWA

Dokonując podsumowania i przygotowując raporty,bardzo serdecznie dziękowaliśmy wszystkim,którzy przyczynili się do tego olbrzymiego dorobku 15 lat. Dziękujemy tym, którzy zaczęli,tym, którzy kontynuowali, i tym, którzy teraz są odpowiedzialni za stan spraw i finansów publicznych samorządów powiatowych

Page 125: Okladka 05-2006 (Page 1)

rządu ZPP czy Zgromadzenia OgólnegoZPP prezentujemy rzetelny bilans, który po-kazuje, że pomimo demontażu założeń re-formy autorstwa rządu prof. Jerzego Buzka,mimo fatalnego mechanizmu finansowaniapowiatów, ich dorobek jest imponujący.

Każdy powiat dokonuje oczywiście wła-snego bilansu 15-lecia, ja natomiast przed-stawię tylko kilka liczb z ogólnopolskiego „Ra-portu 15-lecia” przygotowanego przez ZPP,a zaprezentowanego podczas konferencjiw Sejmie 18 lutego 2013 roku. Wydatki ma-jątkowe powiatów i miast na prawach powiatuwyniosły w latach 1999–2011 – dla tego okre-su mamy pełne dane – 128 mld zł, w tym wy-datki na transport wyniosły 56,7 mld zł,oświatę – 10,6 mld zł oraz ochronę zdro-wia – 7,8 mld zł. Warto też dodać, że od roku1999 dokonano przekształceń w 152 szpita-lach, w tym aż w 93 zrealizowały je powiaty,a w 22 miasta na prawach powiatu. Tylkow 2013 roku formę organizacyjno-prawnąw ten sposób zmieniło 8 szpitali powiatowychi 4 w miastach na prawach powiatu.

Trzeba przyznać, że robi wrażenie. Chy-ba jednak nie wszyscy to widzą, a tym samymnie doceniają, traktując ten dorobek, jakonormalność.

– Tak panie redaktorze. To, jak wygląda-ją obecnie nasze szkoły, szpitale, drogi i urzę-dy, jest normalnością, którą trudno konfron-tować z tym, co było 15 lat temu, tym bardziej,że niektórych instytucji nie było w ogóle. Dla-tego, dokonując podsumowania, bilansui przygotowując raporty, bardzo serdeczniedziękowaliśmy wszystkim, którzy przyczyni-li się do tego olbrzymiego dorobku 15 lat za-równo w każdym powiecie z osobna, jaki w wymiarze ogólnopolskim. Dziękujemy tym,którzy zaczęli, tym, którzy kontynuowali, i tym,którzy teraz są odpowiedzialni za stan sprawi finansów publicznych samorządów powia-towych. Trzeba powiedzieć, że czasami są toci sami ludzie od samego początku, że jest gru-pa starostów – jak to określamy – czterech ka-

dencji. Ale są powiaty, gdzie możemy już mó-wić o galerii starostów 15-lecia. Generalniewszystkim samorządowcom – funkcyjnymi urzędnikom – przekazujemy zasłużone po-dziękowania. Podsumowując 15 lat trzeba tak-że zauważyć, że część starostów, prezydentówi innych samorządowców kontynuuje swojąpracę i aktywność w poszczególnych mini-sterstwach, instytucjach centralnych czy re-gionalnych. Część podjęła misję po wyborachdo gmin czy regionów. Bilans 15-lecia musirównież objąć odnotowanie powszechnegowykorzystania potencjału samorządowców po-wiatowych.

Pan, panie prezesie, jest w gronie tych,którzy są związani z samorządem powiato-wym od samego początku do dzisiaj.

– A nawet wcześniej, bo warto wspo-mnieć, że to właśnie polkowicka wspólnotapowiatowa, tj. miasta Polkowice oraz gminChocianów, Przemków, Gaworzyce, Grę-bocice i Radwanice, jeszcze przed wejściemw życie reformy rządu prof. Jerze Buzka, pod-jęła się pilotażu powiatowego, którego efek-tem było utworzenie Polkowickiej MiejskiejStrefy Usług Publicznych, realizującej fak-tycznie cały pakiet zadań, które są przypisa-ne powiatom. Było to możliwe dzięki auten-tycznym więziom społeczno-gospodarczym,woli współpracy, wzajemnemu zaufaniu i wie-rze we własne możliwości. Taki nastrój do-minuje cały czas w naszym powiecie. Dlate-go w rocznicę 10-lecia usamorządowienia po-wiatu polkowickiego z satysfakcją przyjęliśmysztandar ufundowany przez tworzące gogminy. Trzeba też podkreślić, że jesteśmy wol-ni od partyjniactwa, które czasami jest dużąuciążliwością dla samorządów, nie tylko po-wiatowych.

A jakie są jubileuszowe refleksje czy re-komendacje, o których pan wspomniał na po-czątku rozmowy?

– Tutaj mogę przywołać „Deklarację Le-gionowską” jako naszą fundamentalną re-komendację. Została ona przyjęta przez za-

rząd Związku Powiatów Polskich podczas wy-jazdowego posiedzenia w gościnnym powiecielegionowskim, stąd też jej nazwa. Wskazali-śmy w niej najważniejsze problemy, z który-mi obecnie się zmagamy, a mianowicie: de-populacja wielu obszarów kraju, zmianamodelu funkcjonowania administracji wyni-kająca z rosnących oczekiwań obywateli codo możliwości partycypacji w podejmowaniudecyzji publicznych, rozwój wielopoziomo-wego zarządzania i modeli sieciowych ukie-runkowanych na współpracę jednostek sa-morządu terytorialnego, rozwój e-admini-stracji. Określiliśmy w niej także najważniej-sze potrzebne zmiany, aby społeczeństwo oby-watelskie i jego samorządy mogły skuteczniestawić czoła czekającym nas wyzwaniom.

Aktualnie, podczas posiedzeń Rad Po-wiatów, poszczególne powiaty podejmujądyskusje nad treścią tej deklaracji, przybliżającspołecznościom lokalnym nasze przemyśle-nia i nasze refleksje-rekomendacje roku15-lecia, a także podejmują uchwały popie-rające „Deklarację Legionowską”, równo-cześnie prezentując jej wymiar w odniesieniudo własnych, lokalnych realiów. Jest to więcdokument, który stanowi w pewnej mierzepodstawę do planowania samorządowejprzyszłości naszego państwa. Do wszystkichkierujemy zaproszenie do zapoznania sięz „Deklaracją Legionowską” publikowaną nastronach www.zpp.pl

Kiedy kończy się Rok Powiatów?– Zgodnie z uchwałą Zgromadzenia

Ogólnego Związku Powiatów Polskich RokPowiatów, rok 15-lecia, kończy się obradamiZO ZPP w dniach 8–9 maja 2014 roku. Pla-nujemy Sesję Plenarną podczas ZO ZPPw całości poświęconą przyszłości powiatówdla rozwoju Polski. Chcemy pokazać, że ko-nieczne jest wykorzystanie potencjału samo-rządu terytorialnego, który sprawdził się w ca-łym niełatwym 15-leciu.

Rozmawiał Tomasz Rekowski

POLSKA SAMORZĄDOWA

Page 126: Okladka 05-2006 (Page 1)

Corocznie opracowywany przez„Pismo Samorządu Terytorialne-go Wspólnota” ranking inwesty-cyjny, odzwierciedlający stan wy-

datków samorządowych, pokazuje jak krajowejednostki terytorialne radzą sobie w czasie kry-zysu, na co przeznaczają największe nakła-dy i które z nich są najaktywniejsze pod wzglę-dem realizowanych projektów. Przy opraco-wywaniu rankingu brane są pod uwagę sa-morządowe inwestycje w rozwój infrastruk-tury technicznej, skoncentrowane wokół

trzech obszarów: transportu, gospodarki ko-munalnej (sieci wodociągowe i kanalizacyj-ne, oczyszczalnie ścieków, wysypiska śmieci,oświetlenie ulic itp.) oraz gospodarki miesz-kaniowej. Na kształt rankingu wpływają wy-datki wyrażone w cenach stałych z 2012 rokuw przeliczeniu na jednego mieszkańca, liczonejako średnia z lat 2010–2012. Zestawieniewszystkich wydatków inwestycyjnych uzu-pełnia zestawienie według wydatków sfinan-sowanych ze środków własnych, bez otrzy-manych dotacji inwestycyjnych. Podstawę

opracowania rankingu stanowią dane nade-słane przez samorządy w wypełnionych an-kietach.

Jak pokazuje najnowszy ranking spo-rządzony na podstawie danych za 2012 rok,spadkowa tendencja w zakresie inwestycji odkilku lat się utrzymuje, co potwierdza nieko-rzystną sytuację samorządów, które dyspo-nują mocno ograniczonym budżetem, którywyraźnie hamuje zapędy i plany inwestycyj-ne. W 2012 roku inwestycje obniżyły się dopoziomu z 2008 roku. Zła sytuacja finanso-

Inwestycyjne wzloty i spadkiNajnowszy ranking samorządowych inwestycji w infrastrukturę techniczną potwierdza tendencję spadkową i utrzymujące się spowolnienie obserwowane w sferze projektów realizowanych przez regiony, gminy, powiaty. Wiąże się to przede wszystkim z pogorszeniem sytuacji finansowej JST i mniejszymi nakładami na inwestycje

126 Fakty

POLSKA SAMORZĄDOWA

Page 127: Okladka 05-2006 (Page 1)

POLSKA SAMORZĄDOWA

Fakty 127

Powiat włodawski leży na trójstyku gra-nic Polski, Białorusi i Ukrainy. Czy to nie jestdobre miejsce na inwestycje ukierunkowa-ne na eksport na Wschód?

– Uważam, że położenie na styku granicPolski, Białorusi i Ukrainy jest wyjątkowo ko-rzystne. Bliskość przejść granicznych, w tym

kolejne planowane w naszym powiecie, sys-tematycznie wzrastający obrót towaróww strefie przygranicznej zachęcają do inwe-stowania i osiągania sporych zysków. Znaj-dujemy się w strefie małego ruchu granicz-nego, co powoduje, że wielu Ukraińcówprzyjeżdża do nas na zakupy.

Naszym olbrzymim atutem jest unikalnana skalę światową przyroda, co zostało po-twierdzone przez ekspertów nadaniem cer-tyfikatu UNESCO. Polesie Włodawskie przezwielu uważane jest za najpiękniejszy zakątekPolski. Kto raz nas odwiedzi, z przyjemnościątutaj powraca. Taką magiczną moc ma Po-lesia czar.

Czyli przede wszystkim nastawiają siępaństwo na inwestycje w branży turystycznej?

– Nie tylko. Chociaż jest to branża wio-dąca, z którą wiążemy największe nadzieje narozwój. Wyjątkowe walory przyrodnicze,przepiękne lasy, czyste jeziora, dzikie rzeki za-chęcają do aktywnego wypoczynku. Nieza-nieczyszczone powietrze, cisza, największa licz-ba dni słonecznych w Polsce to nasze dodat-kowe atuty. Mamy również dobrze zagospo-

darowaną infrastrukturę turystyczną w postacidużej bazy noclegowej w Okunince nad Je-ziorem Białym, wiele szlaków pieszych, ro-werowych, kajakowych. Tutaj też przez wiekikrzyżowały się wpływy cywilizacji łacińskieji wschodniej, co jest do dzisiaj widoczne w kra-jobrazie kulturowym. Włodawa jako „miastotrzech kultur” jest uważana za perełkę wscho-du, m.in. przez to, że przy jednej ulicy przezwiele wieków funkcjonowały trzy świątynie: ka-tolicka, prawosławna i żydowska.

W związku z dużą ilością lasów istniejerównież możliwość rozwoju przemysłu drzew-nego. Wystarczy dodać, że nadleśnictwasprzedają kilkaset tysięcy m3 drewna rocznie.Tereny te są także predysponowane do roz-woju rolnictwa ekologicznego i przemysłu rol-no-spożywczego. Jesteśmy otwarci na inwe-storów, którym mamy do zaoferowaniaatrakcyjne tereny przeznaczone na urucho-mienie działalności gospodarczej.

Rozmawiał Tomasz Rekowski

www.informacja.wlodawa.pl

Magiczna moc PolesiaRozmowa z Wiesławem Holaczukiem, starostą włodawskim

wa szczególnie rzuca się w oczy w przypad-ku powiatów, gdzie inwestycje w 2012 rokuplasują się na poziomie zaledwie 60 proc. in-westycji z roku 2011, zaś na przestrzeniostatnich 2 lat daje się zauważyć ponaddwukrotny spadek. Nieco lepiej przedstawiająsię wyniki miast na prawach powiatu, gdziedane wskazują na inwestycje niższe zaledwieo 6 proc. niż w 2011 roku, i województw, któ-re odnotowały spadek o 13 proc. Co ważne,spadek odnosi się zarówno do inwestycji bu-dżetowych, jak i tych realizowanych przezspółki komunalne działające w miastach naprawach powiatu, gdzie są one najliczniejsze.Inwestycje spółek w 2012 roku były o kilka-naście procent niższe niż w 2011 roku i o po-nad 30 proc. niższe niż w 2010 roku.

Przypatrując się tabelom zestawiającymwyniki samorządów za 2012 rok, zauważy-my również dynamiczne zmiany w struktu-rze sektorowej wydatków majątkowych. W tejkategorii dominuje transport, obejmującyzarówno inwestycje drogowe, jak i zakupy ta-boru komunikacji miejskiej, na który lwią częśćnakładów inwestycyjnych przeznaczyły mia-sta na prawach powiatu. W 2012 roku wła-śnie transport pochłonął ponad połowęwszystkich wydatków inwestycyjnych du-żych miast. Na poziomie gmin udział inwe-stycji w transport nieznacznie spadł (z 29 proc.w 2010 roku do 25 proc. w 2012 roku), coz pewnością się utrzyma w świetle zapowie-

dzi, że w kolejnym budżecie europejskim nieprzewidziano środków na drogi lokalne.Możemy się zatem spodziewać, że trend spad-kowy będzie stały. W województwach od kil-ku lat udział transportu w wartości inwesty-cji ogółem po raz pierwszy spadł nieco poniżejpołowy, choć cały czas utrzymuje się naw miarę wyrównanym poziomie, a w powia-tach spadł z 63 do 55 proc., ale nadal domi-nuje w całokształcie wydatków inwestycyjnych.Z kolei w gminach niezmiennie kluczowa po-zostaje gospodarka komunalna, na którąnakłady wzrosły w ciągu roku o 1 proc., osią-gając pułap 36,13 proc.

Zmiany obserwowane w sferze wydatkówna infrastrukturę społeczną przyjmują po-dobny kształt na wszystkich szczeblach sa-morządowych. W 2010 roku nakłady prze-znaczone na realizację projektów z takich dzie-dzin jak oświata, edukacyjna opieka wycho-wawcza, pomoc społeczna, kultura, kulturafizyczna i sport oraz ochrona zdrowia były wy-sokie (w miastach na prawach powiatu sta-nowiły ponad jedną trzecią inwestycji ogółem),zwłaszcza w zakresie kultury fizycznej i spor-tu, co w dużej mierze wiązało się z przygo-towaniami do Euro 2012. W 2011 roku wy-datki na infrastrukturę społeczną spadły nawszystkich poziomach, zaś w ostatnim ze-stawieniu za 2012 rok widać, że projekty spo-łeczne znowu wróciły do łask – za wyjątkiemmiast na prawach powiatu, gdzie nakłady na

infrastrukturę społeczną wręcz spadły w sto-sunku do 2011 roku.

Które jednostki terytorialne poradziły so-bie w tym roku najlepiej i mimo kryzysu naj-więcej przeznaczyły na inwestycje? Naszczeblu regionalnym zwyciężyło woje-wództwo zachodniopomorskie, awansującz 3. pozycji. Wśród powiatów za wzór możeuchodzić lubelski, który po raz drugi znalazłsię w pierwszej dziesiątce i już zajmujemiejsce lidera, choć biorąc pod uwagę wy-łącznie inwestycje ze środków własnych, spa-da na 85. pozycję, a najwyższe miejsce na po-dium obejmuje powiat ostrołęcki. Wśródmiast na prawach powiatu na pierwszej po-zycji zadebiutował Przemyśl, który jeszcze2 lata temu zajmował w zestawieniu dość od-ległe miejsca. O zwycięstwie w znacznymstopniu zadecydowały dotacje – jeśliuwzględnić tylko środki własne lider spadana 9. pozycję, a najlepsze okazuje się Świ-noujście, które w ogólnym rankingu zajmu-je 2. miejsce. Najlepszą gminą wiejskąniezmiennie od lat pozostaje Kleszczów,a w miejskich nowym liderem została Kry-nica Morska, która również w poprzednichlatach utrzymywała się w czołówce rankin-gu. W zestawieniu miast na prawach powiatunajwyżej uplasowały się Myślenice, awan-sując o 2 miejsca, a uwzględniając tylko środ-ki własne, zwycięstwo należałoby przyznaćPolkowicom. �

Page 128: Okladka 05-2006 (Page 1)

Gmina Solec-Zdrój uplasowała się na8. miejscu w Polsce pod względem inwesty-cji w infrastrukturę techniczną. Jakie projektyzostały zrealizowane w ostatnim czasie?

– W ostatnich latach gmina zrealizowa-ła wiele inwestycji infrastrukturalnych. Tylkow 2013 roku zakończono trzy bardzo duże za-dania: rozbudowę i przebudowę systemuwodno-kanalizacyjnego, w tym dwóch oczysz-czalni ścieków, budowę kompleksu mineral-nych basenów w Solcu-Zdroju oraz budowęhali sportowo-widowiskowej przy ZespoleSzkół w Solcu-Zdroju. Ponadto oddano do

użytku 12 wiejskich placów zabaw, wybudo-wano świetlicę w Piasku Małym a istniejącewyremontowano, zagospodarowano prze-strzeń publiczną przy ulicach: Partyzantów,Magnoliowej i Sienkiewicza, a także syste-matycznie budowano i remontowano drogigminne. Równolegle realizowano pełen zakresbieżących zadań, których – szczególnie w takspecyficznej gminie jak uzdrowisko – nie bra-kuje.

Jak dużym wsparciem dla gminnego bu-dżetu są środki zewnętrzne?

– Realizacja inwestycji, szczególnie wspo-mnianych trzech wielkich zadań, nie byłabymożliwa bez wsparcia zewnętrznego. Ko-rzystaliśmy ze środków Programu RozwojuObszarów Wiejskich oraz Regionalnego Pro-gramu Operacyjnego, pożyczki w Woje-wódzkim Funduszu Ochrony Środowiskai Gospodarki Wodnej, a także dotacji z Mi-nisterstwa Sportu. Baseny realizowane byływ formule koncesji na roboty budowlane przywykorzystaniu zasady BOT – zbuduj, eks-ploatuj, zwróć. Był to pierwszy hybrydowy

projekt zrealizowany w Polsce, w ramach któ-rego wykorzystano środki podmiotu pu-blicznego, prywatnego i unijne. Generalniemożna przyjąć, że przy realizacji tych pro-jektów środki budżetu gminy wsparte byłyśrodkami unijnymi w proporcji 1:1.

Jak przedstawiają się plany inwestycyj-ne na bieżący rok?

– Bieżący rok powinien być rokiem pew-nego „oddechu” z racji przełomu okresów fi-nansowania środkami unijnymi. Skupimy sięgłównie na maksymalnym obniżeniu zadłu-żenia gminy i przygotowaniu nowych pro-jektów pod następną perspektywę finansową.Już obecnie w ramach klastra „UzdrowiskaŚwiętokrzyskie” wytyczane są kierunki przy-szłych działań, a więc rewitalizacji prze-strzeni publicznej, wzmocnienia potencjałuedukacyjnego i społecznego gminy. Pracy napewno nam nie zabraknie.

Rozmawiała Dorota Babkiewicz

www.solec-zdroj.eu

Pracy nam nie zabraknieRozmowa z Adamem Pałysem, wójtem gminy Solec-Zdrój

Analizując wyniki uzyskane w ran-kingu na przestrzeni lat, widać dy-namiczny wzrost inwestowania.Jest on efektem przemyślanego

i konsekwentnego realizowania zadań stra-tegicznych, jakie przed sobą stawia koszyckisamorząd.

Ze spraw najbardziej istotnych należy wy-mienić dokonania w zakresie gospodarkiwodno-ściekowej. Wcześniej przy pomocyśrodków z Funduszu Norweskiego w kwocieokoło 13,5 mln zł, a obecnie z uwzględnieniemśrodków z Funduszu Spójności – blisko 17mln zł oraz środków z Programu RozwojuObszarów Wiejskich na lata 2007–2013 w wy-sokości około 700 tys. zł dokończono inwe-stycje wodno-ściekowe. Gdy dodamy dotego sieć tranzytową wodociągu z Koszyc doKazimierzy Wielkiej, to gmina w ciągu ostat-nich kilku lat tylko w tym obszarze zainwe-stowała środki w wysokości 40 mln zł.

Kolejną ważną dziedziną jest realizacjainfrastruktury sportowo-rekreacyjnej oraz

budynków wiejskich. W ostatnich 2 latachzmodernizowano 5 obiektów użyteczności pu-blicznej, utworzono 4 strefy wypoczynku i re-kreacji, wybudowano halę sportową. Wartośćwykonanych zadań to 2,7 mln zł.

Obok wymienionych inwestycji gmina coroku modernizuje po kilka odcinków dróggminnych. Tylko w latach 2012–2013 koszttych inwestycji to ponad 1,8 mln zł.

Kolejnym zrealizowanym zadaniem jestKoszycka Strefa Aktywności Gospodarczejw Sokołowicach. Gmina ma przygotowanyi uzbrojony w niezbędną infrastrukturę tereno powierzchni 11,3 ha, podzielony na 8 seg-mentów. Koszt realizowanego projektu wy-nosi 4,4 mln zł.

W najbliższej perspektywie gmina przy-gotowuje się do kolejnych inwestycji. Duży na-cisk położony zostanie na ekologię i ochro-nę środowiska. W przysiółkach powstaną 52przydomowe oczyszczalnie ścieków. Kolejnymdziałaniem będzie gospodarcze zagospoda-rowanie osadów pościelowych na gminnej

oczyszczalni ścieków. W trakcie realizacjijest opracowanie planu gospodarki nisko-emisyjnej, w ramach którego realizowana bę-dzie termomodernizacja obiektów użytecz-ności publicznej. Ponadto kontynuowanebędą działania związane z rozbudową in-frastruktury sportowo-rekreacyjnej oraz mo-dernizowane będą drogi gminne.

www.koszyce.gmina.pl

Lider MałopolskiW rankingu magazynu „Wspólnota” uwzględniającym inwestycje w infrastrukturę technicznągmina Koszyce uplasowała się na 27. miejscu w Polsce i 1. miejscu w Małopolsce

Koszycka Strefa Aktywności Gospodarczej

128 Fakty

POLSKA SAMORZĄDOWA

Page 129: Okladka 05-2006 (Page 1)

Puławy i okolice to jedna z najpięk-niejszych części Lubelszczyzny. Totakże ciekawy geologicznie obszarw Europie – woda wyrzeźbiła tu

w miękkim lessie gęstą sieć wąwozów, głę-bokich nawet na 10 m. Tereny te są idealnedo spacerów, jazdy na rowerze, wędrówek nanartach biegowych i z kijkami nordic walking.

Odważna wizja sprawiła, że Puławyprzodują w pozyskiwaniu funduszy unij-nych. Do tej pory miasto zrealizowało ponad30 projektów o wartości przekraczającej290 mln zł, z czego ponad 185 mln zł to środ-ki europejskie. Spółki komunalne miasta re-alizują projekty o wartości przekraczającej146 mln zł. Dofinansowanie unijne w prze-liczeniu na mieszkańca przekracza 5000 zł.Dzięki zrealizowanym projektom można tukorzystać z nowoczesnej bazy sportowej i re-kreacyjnej, z uzbrojonych terenów inwesty-cyjnych oraz oferty biznesowej PuławskiegoParku Nau-kowo-Technologicznego.

Przyjazna przestrzeńPuławy to ważny węzeł komunikacyjny re-

gionu, łączący Lubelszczyznę z zachodniąPolską. Dzięki wybudowaniu nowej przeprawyna Wiśle miasto zyskało nie tylko obwodni-cę, ale i piękną atrakcję – most, który jest naj-większą tego typu konstrukcją w Europie.W ramach projektu komunikacyjnego zaku-piono 21 nowoczesnych autobusów komu-nikacji miejskiej. Powstał również zintegro-wany system monitorowania i zarządzaniaflotą oraz elektroniczny system obsługi pa-sażerskiej. Nowoczesne Puławy to również do-stęp do Internetu i usług świadczonych dro-gą elektroniczną. W tym celu wybudowanoszerokopasmową sieć teleinformatyczną.

Dbając o stworzenie miejsc rekreacjii przyjaznego otoczenia dla puławian, lokal-ny samorząd realizuje projekty z zakresu re-witalizacji przestrzeni, tj. rewitalizacja Skwe-ru Niepodległości, budowa kompleksu zie-lonych skwerów łączących osiedla, a takżedeptaków i zieleńców. Dzięki projektom po-prawiającym estetykę przestrzeni miejskiejzmienia się wizerunek Puław, które zyskująmiano zielonych płuc regionu.

Turystyka i rekreacjaDzięki swojemu malowniczemu położe-

niu na brzegu Wisły, w krainie lessowych wą-wozów oraz w otoczeniu turystycznych miej-

scowości Puławy są świetnym miejscem dorekreacji. Kluczową inwestycją w obszarze tu-rystyki była przebudowa portu na rzece Wi-śle w Puławach. Projekt wiślany zrealizowa-ny został wspólnie z Janowcem i KazimierzemDolnym. Powstały port pozwala rozwinąćofertę turystyczną miasta i bazę usług oko-łoturystycznych. Piękny bulwar prowadzącyod mostu do mostu stał się miejscem space-rów, spotkań mieszkańców oraz organizacjiwielu wydarzeń. Inwestycja zrealizowanaw dwóch etapach wykorzystuje walory rzekiWisły, podnosząc atrakcyjność turystyczną te-renu i otwierając możliwości aktywnej rekre-acji. Można tu skorzystać m.in. z rejsów tram-wajem wodnym, przejażdżek motorówkamiczy pola camperowego.

Amatorom sportu miasto oferuje obiek-ty na najwyższym poziomie. W ostatnich la-tach przebudowano kompleksy boisk piłkar-skich, baseny oraz korty tenisowe. Przebu-dowa stadionu Miejskiego Ośrodka Sportui Rekreacji pozwoliła Puławom wspólnie z Na-

łęczowem i Kazimierzem Dolnym uzyskaćstatus centrum pobytowego na mistrzostwaEURO 2012. Powstały obiekt to nowoczesnaarena piłkarska i lekkoatletyczna z basenem,aquaparkiem i hostelem położona w bezpo-średnim sąsiedztwie kompleksu leśnego.Dumą puławian są ich sportowe talenty – stądpochodzi i tu trenował Konrad Czerniak, turozgrywają mecze piłkarze ręczni ekstrakla-sy – klubu Azoty-Puławy.

Dobre na startNajwiększym zrealizowanym przez mia-

sto projektem w zakresie promocji przedsię-biorczości była budowa Puławskiego ParkuNaukowo-Technologicznego. Nowoczesnabaza zapewnia możliwość rozwijania bizne-su opartego w szczególności na nowychtechnologiach. Zaplecze naukowe stanowiąpuławskie specjalistyczne jednostki badawczeznane w kraju i za granicą, a gospodarczy cha-rakter miasta wyznacza działalność ZakładówAzotowych „Puławy” SA.

Miasto Puławy wielokrotnie stawało napodium w ogólnopolskich konkursach orazrankingach samorządowych. – Pozyskiwanenagrody i wyróżnienia są potwierdzeniem wy-sokiej jakości podejmowanych przedsięwzięć.Szczególne znaczenie mają dla nas Godło„Teraz Polska” oraz tytuł „Super Samorzą-du” zdobyty w konkursie, któremu patrono-wał prezydent RP Bronisław Komorowski– mówi Janusz Grobel, prezydent Puław.

www.um.pulawy.pl

Wykorzystana szansaPuławy, malowniczo położone 50-tysięczne miasto z bogatą historią, to jednocześnienowoczesny ośrodek naukowy i przemysłowy. Dogodna lokalizacja i zrealizowane inwestycje sprzyjają rozwojowi przedsiębiorczości

Stadion miejski

Puławski Park Naukowo-Technologiczny

POLSKA SAMORZĄDOWA

Fakty 129

Page 130: Okladka 05-2006 (Page 1)

Końcówka roku była bardzo pomyślnadla powiatu nowotarskiego – uplasowali siępaństwo na 1. miejscu w województwie ma-łopolskim a 13. w całej Polsce wśród po-wiatów, które najwięcej zainwestowały w in-frastrukturę techniczną. Jakie projekty zo-stały zrealizowane?

– To dla nas bardzo pozytywne wiado-mości. Zajęcie tak wysokiego miejsca to nie-zwykle satysfakcjonujący wynik, szczególniebiorąc pod uwagę liczbę mieszkańców po-wiatu – ponad 180 tys. osób, gdyż we wspo-mnianym rankingu przedstawiono wyso-kość środków wydatkowanych w przeliczeniuna jednego mieszkańca.

W latach 2010–2012 powiat nowotarskiprzeznaczył na rozbudowę infrastruktury49 mln zł, z czego ponad 35 mln zł pozyska-liśmy ze źródeł zewnętrznych. Realizacja in-westycji miała na celu zrównoważony rozwójpowiatu. Największą pulę środków finanso-wych przeznaczono na realizację inwestycjizwiązanych z poprawą nawierzchni drógi obiektów mostowych. Odpowiednia infra-struktura ciągów komunikacyjnych to wizy-tówka naszego powiatu. Możemy się obecnieposzczycić faktem posiadania nowej na-wierzchni na ponad 90 proc. dróg powiato-wych. Powiat nowotarski to region o charak-terze turystycznym, dlatego też ważną pozy-cję wśród zrealizowanych projektów zajmujązadania proekologiczne. Wykorzystaliśmyszansę, jaką otrzymały samorządy ze stronyNarodowego i Wojewódzkiego FunduszuOchrony Środowiska i zrealizowaliśmy inwe-stycje związane z termomodernizacją budyn-ków będących własnością powiatu, w tym pla-cówek oświatowych. Ponadto szkoły wypo-sażyliśmy w nowoczesne sale gimnastyczne.Nie zapomnieliśmy także o inwestycjach zwią-zanych z realizacją polityki zdrowotnej i spo-łecznej. Modernizacje Podhalańskiego Szpi-tala Specjalistycznego w Nowym Targu orazdomów pomocy społecznej stanowiły ważnąpozycję w wydatkach budżetu.

Co stanowi główne źródło finansowaniapotrzebnych inwestycji i podstawę rozsąd-nego gospodarowania budżetem?

– Powiat nowotarski był jednym z pierw-szych samorządów w kraju, który zaczął pro-wadzić politykę wydatkowania środków pu-blicznych w oparciu o budżet zadaniowy.Ukierunkowanie wydatków pozwoliło na ra-cjonalną ocenę możliwości inwestycyjnych sa-morządu, zmniejszenie kosztów stałych orazcelowe wydatkowanie środków finansowych.Jest to jeden z filarów naszego sukcesu. Ko-lejny, to racjonalne planowanie zadań, na któ-

re można było uzyskać wsparcie finansowe ześrodków zewnętrznych w perspektywie 2007–2014. Przygotowana dokumentacja pozwo-liła na skuteczną aplikację o środki finanso-we nie tylko z programów regionalnych, alerównież z komponentu transgranicznego.Należy również dodać, iż w naszym urzędziezatrudniamy ekspertów w dziedzinie pozy-skiwania i rozliczania funduszy.

Jakie inwestycje są dziś najbardziej po-trzebne w powiecie? Jak przedstawiają sięplany inwestycyjne na najbliższe lata?

– Plany i zamierzenia inwestycyjne po-wiatu nowotarskiego kształtujemy główniew oparciu o kierunki rozwoju regionu dotycząceprzyszłej perspektywy finansowej z uwzględ-nieniem priorytetów określonych w StrategiiRozwoju Społeczno-Gospodarczego Powia-tu. Oczywiście w dalszym ciągu planujemy mo-dernizować infrastrukturę drogową, konty-nuować projekty związane z rozwojem kształ-cenia zawodowego, czy też inwestować w za-plecze i infrastrukturę szpitala. W naszych pla-nach nie zapominamy również o sektorze kul-tury – posiadamy już koncepcję budowy no-wej siedziby Teatru Lalek „Rabcio” w Rabce-Zdroju oraz planujemy budowę sal gimna-stycznych przy Zespole Szkół w Jabłonce i Ze-spole Szkół Technicznych w Nowym Targu.Nowa perspektywa finansowa 2014–2020stawia przed naszym samorządem kolejne wy-zwania. Wraz z powiatem tatrzańskim i suskimplanujemy wypracowanie wspólnych działań,które pozwolą nie tylko na rozwój infrastruk-

tury regionu, ale także na spójne działania pro-mocyjne i wypracowanie wspólnej oferty dlaturystów.

Jak udaje się skutecznie wykorzystywaćpotencjał terenów leżących w granicachpowiatu nowotarskiego, aby podejmowanedziałania przedkładały się wymiernie na efek-ty gospodarcze?

– Powiat nowotarski to obszar o ogrom-nym potencjale turystycznym. Walory naszegokrajobrazu i bogactwa przyrodniczego, w tymwód leczniczych czy też termalnych, stwarzająmożliwości rozwoju przemysłów czasu wol-nego przez podmioty i osoby prywatne.Oczywiście, jako samorząd, również przy-czyniamy się do wzrostu atrakcyjności na-szego regionu, głównie poprzez zapewnienieodpowiedniej jakości ciągów komunikacyj-nych, budowę ścieżek rowerowych czy też re-alizację zamierzeń z zakresu ochrony śro-dowiska. Współdziałamy również z gminamipowiatu w celu podejmowania jak najbardziejoptymalnych działań przyczyniających się dorozwoju regionu np. poprzez wspólny zakupenergii elektrycznej. Aktywnie włączamy sięrównież w działania na rzecz kontynuacji prze-budowy „Zakopianki” oraz poprawy infra-struktury kolejowej, co przyczyni się dozwiększenia dostępności naszego powiatu dlaturystów.

Rozmawiała Magdalena Szczygielska

www.nowotarski.pl

Efektywne planowanieRozmowa z Krzysztofem Faberem, Starostą Nowotarskim

POLSKA SAMORZĄDOWA

130 Fakty

Page 131: Okladka 05-2006 (Page 1)

LIMANOWALimanowa jest czystym i spokojnym piętnastotysięcznym miasteczkiem położonym wśród górskich lasów w malowniczej dolinie Beskidu Wyspowego.Stanowi świetną bazę wypadową, bo tanio tu i smacznie, a w promieniu 50 km: Kraków, Wieliczka, Piwniczna, Krynica, Szczawnica i Rabka, Gorce i Pie-niny oraz jeziora: Czchowskie, Rożnowskie, Dobczyckie i Czorsztyńskie. Na gości czekają hotele i małe pensjonaty oraz mnóstwo restauracji, barów i ka-wiarenek. W pobliżu kilkanaście wyciągów narciarskich, przy czym światła dwóch z nich widać z rynku, kryta pływalnia, sztucznie mrożone lodowisko,skatepark itp. Tą ofertę wkrótce wzbogaci Ośrodek Wypoczynku i Sportów Ekstremalnych na Miejskiej Górze, gdzie wokół 37-metrowego stalowegokrzyża z platformą widokową, na 38 ha lasu miejskiego zostaną urządzone: wyczynowe trasy zjazdowe dla rowerzystów, miejsca startowe dla paralotnia-rzy, szynowa kolejka górska, miejsce biwakowo-koncertowe w starym kamieniołomie, kilometry ścieżek pieszych i rowerowych oraz plac zabaw, ławki,altanki i wiele innych. Oczekujemy więc turystów, a także przedsiębiorców. Na tych drugich w Limanowej i okolicy czeka kilka tysięcy młodych ludzi– spośród których kilkaset posiada wyższe wykształcenie – gotowych podjąć prawie każdą pracę. Przedsiębiorcy, którzy już założyli u nas firmy, bardzosobie chwalą relację niewygórowanych oczekiwań płacowych z niezwykle wysokim stopniem motywacji. Do tego niskie czynsze i deklaracja władz mia-sta wszelkiej pomocy w pokonywaniu trudności administracyjnych i innych.

URZĄD MIASTA LIMANOWA34-600 Limanowa ul. Jana Pawła II 9tel. 18 337 20 54 fax 18 337 10 41

[email protected]

fot. B. Skrzekut

fot. P. Jarzębińskifot. Ł. Wojtas

Page 132: Okladka 05-2006 (Page 1)

Michał Tabaka

Kształtowanie poszczególnych bu-dżetów na bieżący rok przez pre-zydentów, burmistrzów i wójtówbyło wyjątkowo trudne. Reguła

byłego już ministra finansów Jacka Rostow-skiego przestała być tylko straszakiem na pa-pierze. Przyszedł czas na wprowadzanie jejw życie, a raczej usilne dostosowanie się donowych wymogów.

„W efekcie reguła docelowa będzie obej-mować ponad 90 proc. wydatków sektora fi-nansów publicznych. Stabilizująca regułama wyznaczać limit wydatkowy na każdy rok,nie tylko wówczas, gdy dochodzi do istotnej

nierównowagi w finansach publicznych. Li-mit wydatków będzie uzależniony od śred-niookresowego realnego tempa wzrostuPKB, oczekiwanego poziomu inflacji i ewen-tualnej zmiany obciążeń fiskalnych” – czytamym.in. w komunikacie Centrum InformacjiRządu, zapowiadającym zmiany, które zaczęłyobowiązywać od 1 stycznia 2014 roku.

Kaganiec budżetowyOd początku samorządowcy nie zgadzali

się z takim stanem rzeczy. Starali się tłuma-czyć przedstawicielom gabinetu DonaldaTuska, że jest to nic innego jak próba rato-wania finansów publicznych i ograniczeniadługu publicznego. Szkopuł w tym, że Jed-

nostki Samorządu Terytorialnego (JST) doowego zadłużonego tortu dokładają nie-wielki kawałek, wart raptem 5,8 proc.

– Proponowane limity nie będą dotkliwedla miast, które już się zadłużyły. Najbardziejstracą na tym te, które nie brały do tej poryzbyt dużej ilości pożyczek, bo wiedziały, że do-piero wtedy, gdy przyjdą pieniądze europej-skie, będzie im potrzebna zdolność kredyto-wa. Celowo zaplanowały możliwość więk-szego korzystania z pożyczek właśnie teraz– wyjaśnia Andrzej Porawski, dyrektor biuraZwiązku Miast Polskich.

Resort finansów uparcie jednak stał na sta-nowisku, że nowa reguła ma przede wszyst-kim ukrócić zbytnią rozrzutność JST. – Nie

132 Fakty

Kalendarzpod znakiem inwestycji

Bieżące 12 miesięcy dla inwestycji samorządowych może być decydujące. Z jednejstrony mamy – tak naprawdę w wielu miejscach już rozpoczęty – karnawał wyborczy,który zakończy się w listopadzie. Z drugiej gminni skarbnicy muszą głowić się nie lada,jak poukładać wszystkie puzzle, wśród których najbardziej uwierające wydaje się dopasowanie reguły Rostowskiego i przygotowania do nowej perspektywy unijnej.Niektórzy pewnie wstrzelą się ze swoimi propozycjami, nie zabraknie też pewnietych, którzy przeszarżują

POLSKA SAMORZĄDOWA

Page 133: Okladka 05-2006 (Page 1)

znam samorządu, który brałby pożyczki nabieżącą działalność, np. na podwyżki płac dlapracowników albo zwiększanie etatów. Nawetjeśli zachodzi potrzeba dołożenia pieniędzy dooświaty czy – jak w naszym przypadku – dosłużby zdrowia, nie bierzemy na to kredytów– zapewnia Lucjan Kotwica, starosta powia-tu radzyńskiego, który nowe przepisy nazywakagańcem budżetowym.

Samorządowcy wskazywali, że tak na-prawdę to JST stoją za rozwojem całego kra-ju, bo u nich poziom inwestycji to około 45mld zł, przy 15 mld zł pieniędzy na inwesty-cje centralne. Ta potyczka na argumenty niebyła jednak równa i tak też się zakończyła. Re-guła zaczęła obowiązywać.

Brukselski tortInnym elementem spędzającym sen z po-

wiek samorządowych finansistów jest przy-gotowanie się do wydatkowania w nowej per-spektywie unijnej. Liczba zacierającychz radości ręce jest spora. Nie dość, że kraj nadWisłą otrzymał porównywalne fundusze, a wwielu działach nawet większe niż w ostatniejsiedmiolatce, to dominujące jest przeświad-czenie, że taka okazja zdarza się bodaj po razostatni. By się jednak do spożywania tegobrukselskiego tortu dobrze przysposobić nie-zbędny jest jeden element: tak zwany wkładwłasny, czyli co najmniej 15 proc. kosztów za-kładanej inwestycji.

Analizując budżety na 2014 rok, nie tyl-ko największych polskich miast, łatwo za-uważyć, że tylko gdzieniegdzie układanka wy-raźnie do siebie nie pasuje. W większości jed-nak przypadków, przynajmniej na papierze,poszczególne puzzle zbytnio nie uwierająa efekt końcowy może szokować, ale to akuratłatwo wytłumaczyć kalendarzem wyborczym– zwłaszcza akcentując wybory nie do euro-parlamentu, a listopadowe – do samorządu.

Przedstawiciele JST w większości przy-padków skoncentrowali się na tym, co ma spo-ry wydźwięk społeczny, a co też zawsze w ja-kiś ogólnych protestach mieszkańców wracaniczym bumerang. Chodzi o kondycję pol-skich dróg lokalnych, która jest co najmniejnadszarpnięta.

Jak podaje serwis gazetaprawna.pl: War-szawa planuje zwiększenie wydatków w tymzakresie o niemal 200 mln zł – z założonychna koniec ubiegłego roku 572 mln zł do 766mln zł w bieżącym roku. Lublin zamierza wy-dać 354 mln zł (o 54 mln zł więcej niż w 2013

roku i niemal trzykrotnie więcej niż w 2011roku), Rzeszów – 319 mln zł (w ubiegłym rokubyło to tylko 168 mln zł). A Bydgoszcz – pra-wie 200 mln zł (plan na ubiegły rok to niewieleponad 126 mln zł).

Znawcy tematów nie uważają jednak, byinwestycje drogowe w najbliższych 12 mie-siącach były dobrym materiałem na wybor-czą kiełbasę. – Prezydenci miast, którzy w rokuwyborczym przeprowadzą inwestycje drogowena szeroką skalę, mogą się boleśnie sparzyć.Jest rzeczą oczywistą, że to kiełbasa wybor-cza. Inwestycje drogowe nie przynoszą zwro-tu. Samorządy nastawiają się na spektaku-larność, która zaimponuje wyborcom – mówiEryk Kłossowski, adwokat i ekspert od trans-portu.

Efektywna współpracaNie brakuje jednak przypadków, kiedy in-

westycje drogowe, bez tak wyraźnych ak-centów wyborczych, są planem inwestycyjnymwiększej liczby podmiotów. Wtedy i zyskująone i cały region, który reprezentują. Przy-kładem takiego właśnie rozwiązania jestDrogowa Inicjatywa Samorządowa, czyliprogram przebudowy niebezpiecznych miejscna drogach regionu kujawsko-pomorskiego.To wspólne przedsięwzięcie Urzędu Mar-szałkowskiego w Toruniu oraz władz lokal-nych gmin i powiatów. Samorządy wspólniegwarantują fundusze niezbędne do poprawybezpieczeństwa przy drogach wojewódz-kich, a dzięki wspólnemu finansowaniu po-wstają obiekty poprawiające bezpieczeń-stwo. Samorząd województwa zapewnia40 proc. niezbędnych funduszy na każdy za-kwalifikowany projekt, a resztę finansujągminy lub powiaty. W pierwszej edycji tegoprogramu, w 2010 roku, zrealizowano inwe-stycje warte 5 mln zł, a udział w nim wzięłodziesięć gmin. Na przykład w Sulnowie, naterenie gminy Świecie nad Wisłą, skrzyżowaniedrogi wojewódzkiej nr 239 z drogą powiato-wą w kierunku Ernestowa jest przebudowy-wane na rondo.

Można też połączyć stricte inwestycję dro-gową z taką, która wiąże się z wymiernymi ko-rzyściami dla budżetu miasta. Przykładem sąSiemianowice Śląskie, który na przyszły rokzaplanowały zakończenie budowy nowejdrogi prowadzącej do powstającego parkubiznesu, który winien – wedle założeń tam-tejszych samorządowców – przynosić dogminnego budżetu w niedługim czasie kilkamilionów złotych w skali roku.

– Staramy się, chociaż nie zawsze to namwychodzi, by inwestycje traktować jak systemnaczyń łączonych. I właśnie tak jest w tymprzypadku. Park biznesu już podpisuje pierw-sze umowy. Jednym z decydujących ele-mentów było właśnie zorganizowanie sto-sownego dojazdu – mówi Jacek Guzy, pre-zydent Siemianowic Śląskich.

Poziom tegorocznych inwestycji lokal-nych będzie także w pewnym stopniu zale-żał od rządowych subwencji. Przeszło6,6 mld zł wyniesie subwencja ogólna dlagmin w 2014 roku – wynika z projektu bu-dżetu na 2014 rok. Obniżeniu ulegnie częśćoświatowa subwencji, wyniesie ona 39,5 mldzł. Ministerstwo Finansów zmniejszeniesubwencji oświatowej tłumaczy przekaza-

POLSKA SAMORZĄDOWA

Fakty 133

Proponowane limity nie będą dotkliwe dla miast,które już się zadłużyły. Najbardziej stracą na tym te, które nie brały do tej pory zbyt dużej ilości pożyczek, bo wiedziały, że dopiero wtedy,gdy przyjdą pieniądze europejskie, będzie im potrzebna zdolność kredytowa

Page 134: Okladka 05-2006 (Page 1)

134 Fakty

niem przez jednostki samorządu teryto-rialnego, w drodze porozumienia, dwóchszkół artystycznych do prowadzenia przezministra kultury oraz z wnioskami marszałkawojewództwa śląskiego o włączenie Kole-gium Nauczycielskiego w Gliwicach do Po-litechniki Śląskiej i marszałka województwawielkopolskiego o włączenie Nauczyciel-skiego Kolegium Języków Obcych w Lesz-nie do Państwowej Wyższej Szkoły Zawo-dowej w Lesznie.

Przedstawiciele JST zaznaczają, że sub-wencja oświatowa od lat jest zbyt niska, le-dwo w wielu przypadkach starcza nawet nawszystkie pensje nauczycieli w danym mieście.Tym samym, musząc ów deficyt wyrównać,trzeba kroić z innych miejsc. Często właśnie– jak przekonują samorządowcy – kosztem in-westycji.

Odliczanie do wyborówMimo obniżenia subwencji oświatowej

w bieżącym roku prezydenci, burmistrzowiei wójtowie nie zapowiadają żadnych cięć. Po-wód jest prozaiczny. To po prostu kolejne od-działywanie kalendarza wyborczego. Które-go potencjalnego wyborcę przekonają argu-menty, że nie będzie np. nowych dróg, boWarszawa dała za mało pieniędzy na oświa-tę? Na takie postawienie sprawy z pewnościąnie zdecyduje się żaden samorządowy, wy-trawny polityk. Być może znajdzie się to

w apelach kilku kandydatów należących doopozycyjnych partii (względem rządzącejw kraju PO).

Być może nie zawsze w tym roku, alez pewnością w następnych latach przydatnadla samorządowych włodarzy może okazaćsię analiza corocznego raportu Atrakcyj-ność inwestycyjna województw i podregionówPolski opracowanego dla Instytutu Badań nadGospodarką Rynkową.

– Wśród województw liderem atrakcyj-ności inwestycyjnej od kilku lat pozostajeśląskie. Wysoka atrakcyjność inwestycyjnacechuje województwo dolnośląskie, którew ostatnim roku wyprzedziło w rankingu ma-zowieckie. Grupę regionów o ponadprze-ciętnej atrakcyjności tworzą województwa:małopolskie, wielkopolskie, pomorskie, za-chodniopomorskie i łódzkie. Także tu na prze-strzeni roku nie odnotowano większychzmian. W klasie regionów o niskiej atrakcyj-ności znalazło się pięć województw: pod-karpackie, warmińsko-mazurskie, święto-krzyskie, lubelskie i podlaskie. Jak czytamyw raporcie ich pozycja jest przede wszystkimkonsekwencją długofalowych procesów spo-łeczno-gospodarczych – czytamy w portalu-samorzadowym.pl.

Autorzy raportu podkreślają, że instytu-cje publiczne w krótkim okresie (kilka lat)mogą wywierać istotny wpływ jedynie na nie-które aspekty atrakcyjności inwestycyjnej.

W sferze materialnej. Chodzi przede wszyst-kim o rozwój infrastruktury komunikacyjneji zapewnienie odpowiedniej podaży dobrzeprzygotowanych terenów inwestycyjnych.Atrakcyjność inwestycyjną definiują zaś w ka-tegoriach korzyści, jakie oferuje dana loka-lizacja inwestorowi. Korzyści te mają przedewszystkim wymiar finansowy – poprawiająrachunek ekonomiczny przedsięwzięcia,przez co zapewniają wyższą stopę zwrotuz inwestycji.

Patrząc na to wszystko chłodnym okiemnie sposób powiedzieć, że nasze JST sąw inwestycyjnym odwrocie. Nic bardziej myl-nego. Nasze miasta i wsie zmieniają się, toniezaprzeczalne. Nie zawsze idzie to jeszczew parze na przykład z tworzeniem nowychmiejsc pracy. Mogło być jednak zdecydo-wanie gorzej. Tak naprawdę największą bo-lączką polskich samorządowców jest rządi kolejne, płynące ze stolicy pomysły. Jeżelidołączymy do tego oczywistą jak na kraj nadWisłą biurokrację – mamy eliksir stawiają-cy samorządowców na baczność. Terazmusztra jest nieco surowsza, ze względu nazaplanowane na listopad 2014 roku wybo-ry samorządowe. Ważne, że kiedy już opad-nie ów wyborczy pył, a spięci w wojennymuścisku kontrkandydaci wreszcie się od sie-bie oddzielą, to zwycięzcy też postawią narozwój i inwestycje. Bo tak naprawdę niebędą mieli innego wyjścia. �

POLSKA SAMORZĄDOWA

Bieruń to jedno z najstarszych miastw całym województwie śląskim, po-łożone na styku aglomeracji kato-wickiej, na trasach komunikacyj-

nych województw: Małopolski i Śląska.W mieście o mocnych podłożach eko-

nomicznych i dogodnym uwarunkowaniuprzestrzennym rozwijana jest KatowickaSpecjalna Strefa Ekonomiczna – PodstrefaTyska w skład której wchodzi 38,5 ha atrak-cyjnych terenów inwestycyjnych. Dzięki kil-kuletnim staraniom burmistrza BieruniaBernarda Pustelnika strefa została urucho-miona i zaczęła się rozwijać.

Pierwsze kroki do jej rozwoju miasto pod-jęło w 2011 roku, organizując rok po roku kon-ferencje z udziałem władz państwowych i wo-jewódzkich, gdzie zapraszano również po-tencjalnych inwestorów. Po wielu konsulta-cjach i spotkaniach podjęte działania przy-niosły efekty w minionym, 2013 roku.

Przełomowym momentem było otwar-cie drogi do terenów inwestycyjnych strefy,

na którą Bieruń pozyskał rekordową w ska-li historii całego miasta kwotę w wysokościponad 13 mln zł. O znaczeniu inwestycji dlarozwoju gospodarki w regionie świadczyłudział wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej nauroczystym otwarciu drogi, będącej swegorodzaju symbolem otwarcia strefy.

Już teraz na terenie inwestycyjnym lokująsię znaczący inwestorzy, a tym samym po-wstają nowe stanowiska pracy. W perspek-tywie najbliższych miesięcy w nowym przed-

siębiorstwie zatrudnienie znajdzie około200 osób. A to dopiero początek.

– Jednym z głównych wyznaczników po-lityki gospodarczej miasta jest rozwijanie te-renów inwestycyjnych. Strefa ekonomicznaw Bieruniu w ciągu najbliższych lat przyniesiedocelowo zatrudnienie kilkuset osobomoraz zwiększy znaczenie ekonomiczne re-gionu. Cały czas jesteśmy otwarci na nowychinwestorów, którzy mogą skorzystać za-równo z ulg podatkowych od nieruchomo-ści, jak i dogodnego położenia na tle połą-czeń komunikacyjnych – mówi burmistrz Bie-runia Bernard Pustelnik.

Rozwój miasta wspierany jest równieżprzez pozyskiwane środki zewnętrzne, któ-rych wysokość w ostatnich latach była re-kordowa. W ciągu trzech lat gmina pozyskałaponad 60 mln zł, które przeznaczono m.in.na infrastrukturę drogową, mostową i spor-tową.

www.bierun.pl

Rośnie bieruńska strefaBieruń umiejętnie wykorzystuje swój potencjał, tworzy miejsca pracy, pozyskujeśrodki zewnętrzne oraz rozwija strefę ekonomiczną

Uroczyste otwarcie drogi

Page 135: Okladka 05-2006 (Page 1)

Tygodnik „Wspólnota” po raz dzie-siąty ogłosił wyniki prestiżowegorankingu samorządowych inwe-stycji w infrastrukturę techniczną,

uwzględniającego wydatki w latach 2010–2012.

26. miejsce w PolsceWydatki poniesione na inwestycje w in-

frastrukturę techniczną dały powiatowi ko-ściańskiemu 26. miejsce we wspomnianymrankingu wśród wszystkich powiatów ziem-skich oraz 2. miejsce wśród powiatów z Wiel-kopolski (tuż za powiatem jarocińskim).

Od 1999 roku samorząd powiatu ko-ściańskiego wydał prawie 140 mln zł na in-westycje, w tym ponad 101 mln zł na drogi.Ponad 38 mln zł to środki zewnętrzne, któ-re pochodziły w znacznej mierze z funduszyunijnych, ale również z Narodowego Pro-gramu Przebudowy Dróg Lokalnych, Woje-wódzkiego Funduszu Ochrony Środowiskai Gospodarki Wodnej, Totalizatora Sporto-wego czy Państwowego Funduszu OsóbNiepełnosprawnych. W pierwszej kadencjirady powiatu przypadającej na lata 1999–2002wydatki na drogi wyniosły 3,5 mln zł, w dru-giej kadencji 11 mln zł, a w trzeciej – która oka-zała się najlepsza pod tym względem – wy-datki na inwestycje drogowe wyniosły ponad45 mln zł. Wygląda na to, że samorząd po-wiatu kościańskiego nie zamierza zwalniaćtempa, ponieważ przez pierwsze trzy lataobecnej kadencji zainwestował w drogi ponad40 mln zł. Największe nakłady spośródwszystkich inwestycji drogowych, bo prze-kraczające kwotę 25 mln zł, starostwo prze-znaczyło na remont najważniejszych drógmiasta Kościana. Inwestycje te realizowanebyły we współpracy z samorządem miasta.

Szpital w Kościanie – dobra markaPowiat kościański od lat inwestuje w szpi-

tal, który jest systematycznie modernizowa-ny i unowocześniany. W latach 2007–2013łączna kwota dotacji przekazanych SP ZOZw Kościanie przez samorząd powiatowy orazsamorządy gminne wyniosła 8 516 698 zł(w tym dotacja z powiatu kościańskiego7 314 698 zł). Od roku 2007 na roboty bu-dowlane oraz zakup nowej aparatury i sprzę-tu medycznego wydatkowano kwotę ponad20 mln zł. Dzięki temu w szpitalu powstałym.in. nowoczesny oddział ortopedii i chirurgii,

oddział intensywnej opieki medycznej, licz-ne pracownie diagnostyczne, szpitalny odziałratunkowy. Obecnie trwają prace, dzięki któ-rym szpital będzie miał nowoczesny blok ope-racyjny.

Powiat Przyjazny RowerzystomPowiat kościański został uhonorowany ty-

tułem „Powiat Przyjazny Rowerzystom”.Wyróżnienie takie przyznano mu w 2013 rokuw ramach II ogólnopolskiego konkursu Gmi-na Przyjazna Rowerzystom. Konkurs odbyłsię pod patronatem Ministerstwa Sportu i Tu-rystyki, Związku Powiatów Polskich, PolskiejOrganizacji Turystycznej i Polskiego Towa-rzystwa Turystyczno-Krajoznawczego.

Pierwszy wyróżniony w ten sposób po-wiat w Polsce otrzymał nagrodę za realiza-cję i przygotowanie na swoim terenie dzie-

sięciu tras rowerowych, które powstały w ra-mach projektu „Rowerem w głąb dziejów Po-łudniowej Wielkopolski. Romantyczne trasyrowerowe ziemi kościańskiej”, którego cał-kowita wartość przekroczyła 3,6 mln zł.

Łączna długość tras rowerowych na te-renie powiatu wynosi 294,89 km. Trasy obej-mują miejscowości, miejsca i krajobrazy zie-mi kościańskiej związane z rodami ziemiań-skimi zamieszkującymi te tereny, AdamemMickiewiczem, który gościł na ziemi ko-ściańskiej, oraz licznymi zabytkami i pomni-kami przyrody. Od 2013 roku StarostwoPowiatowe w Kościanie organizuje majów-ki rowerowe promujące trasy i aktywny wy-poczynek. A we współpracy z gminami po-wstają kolejne ścieżki rowerowe.

www.powiatkoscian.pl

Miejsce dobrych inwestycji Początki powiatu kościańskiego datowane są na XIII wiek. Każdy rok jego istnienia potwierdzał fakt integracji mieszkańców pięciu tworzących go gmin: Czempiń, Kościan, Krzywiń, Śmigiel i miasta Kościana

Powiat kościański w drogi zainwestował ponad 100 mln zł

Powiat kościański otrzymał tytuł „PowiatuPrzyjaznego Rowerzystom”

Samorząd powiatu zainwestowałw kościański szpital ponad 7 mln zł

POLSKA SAMORZĄDOWA

Fakty 135

Page 136: Okladka 05-2006 (Page 1)

Jerzy Bojanowicz

Zasada zrównoważonego rozwojuzostała zapisana w art. 5 konstytu-cji RP: „Rzeczpospolita Polskastrzeże niepodległości i nienaru-

szalności swojego terytorium, zapewnia wol-ności i prawa człowieka i obywatela oraz bez-pieczeństwo obywateli, strzeże dziedzictwa na-rodowego oraz zapewnia ochronę środowi-ska, kierując się zasadą zrównoważonego roz-woju”. A ponieważ pojęcie to zostało stwo-

rzone przez Hansa Carla von Carlowitza(1645–1714) i opisywało taki sposób go-spodarowania lasem, który dopuszczał wy-cinanie tylko tylu drzew, ile mogło w tomiejsce urosnąć, co oznaczało, że gospodarkaleśna polega na stałym, ale umiarkowanym

136 Fakty

Od lasu do miast

Pojęcie zrównoważonego rozwoju jest bardzo pojemne. To z jednej strony doktryna ekonomii, zakładająca jakość życia na poziomie, na jaki pozwala obecny rozwój cywilizacyjny, a z drugiej – jak definiuje go raport World Commission on Environment and Development (WCED) z 1987 roku – rozwój, w którym potrzeby obecnego pokolenia mogą być zaspokajane bez umniejszania szans przyszłych pokoleń na ich zaspokojenie

POLSKA SAMORZĄDOWA

Page 137: Okladka 05-2006 (Page 1)

korzystaniu z zasobów leśnych, a nie krót-kotrwałej eksploatacji dostępnych zasobówprzyrodniczych, więc nic dziwnego, że defi-nicja zrównoważonego rozwoju znalazła sięw ustawie Prawo ochrony środowiska. Ozna-cza „rozwój społeczno-gospodarczy, w któ-rym następuje proces integrowania działańpolitycznych, gospodarczych i społecznych,z zachowaniem równowagi przyrodniczejoraz trwałości podstawowych procesówprzyrodniczych, w celu zagwarantowaniamożliwości zaspokajania podstawowych po-trzeb poszczególnych społeczności lub oby-wateli zarówno współczesnego pokolenia, jaki przyszłych pokoleń”.

Ta leśnicza geneza zrównoważonegorozwoju sprawia, że często jest on określanyjako ekorozwój, choć kwestie ekologiczne sątylko jednym z jego elementów. Z drugiej stro-ny, nie można o nich zapominać, bo będącymotorem postępu (technicznego i cywiliza-cyjnego) rozwój musi uwzględniać potrzebyprzyszłych pokoleń. A więc chodzi – jakczytamy w Programie Agenda 21, przyjętymw 1992 roku na konferencji „Środowisko i roz-wój” w Rio de Janeiro (Szczyt Ziemi) z udzia-łem 172 państw, w tym Polski (stąd zapisw Konstytucji RP) – „o odzwierciedlenie po-lityki i strategii ciągłego rozwoju gospodar-czego i społecznego bez szkody dla środo-wiska i zasobów naturalnych, od których ja-kości zależy kontynuowanie działalnościczłowieka i dalszy rozwój”.

Zrównoważony rozwój w praktyceAgenda 21, której celem jest powstrzy-

manie degradacji środowiska naturalnego po-przez wspólne działania polityków, praco-dawców, pracowników, działaczy społecznychi wszystkich obywateli na poziomie global-nym, regionalnym i lokalnym, zawiera ponad2500 zasad i wskazań dotyczących realizacjizrównoważonego rozwoju. Na poziomiegminy służy wdrażaniu programu zrówno-ważonego rozwoju, którego celem jest m. in.poprawa jakości środowiska i zmniejszenie za-

grożeń ekologicznych. Ze względu na jej za-sięg jest tu miejsce na dialog między gminą,jej mieszkańcami, miejscowymi organiza-cjami i prywatnymi przedsiębiorcami.

W tym kontekście nie dziwi, że Jerzy Wy-socki, burmistrz podwarszawskiego Mila-

nówka, w wywiadzie zatytułowanym „Kon-sekwentnie realizujemy strategię zrówno-ważonego rozwoju gminy”, mówi m.in.o zbiórce śmieci, modernizacji i rozbudowiesystemu infrastruktury wodociągowo-kana-lizacyjnej gminy Milanówek, ale równieżo wprowadzeniu do statutu miasta Mila-nówka inicjatywy ustawodawczej dla miesz-kańców, która „w znaczący sposób wzmac-nia rolę społeczeństwa obywatelskiego w na-szym mieście” oraz zlecaniu przez gminę nie-których zadań publicznych organizacjom po-zarządowym.

Bo zrównoważony rozwój, którym zain-teresowane są m.in. Program Narodów Zjed-noczonych ds. Ochrony Środowiska (UNEP),Program Narodów Zjednoczonych ds. Roz-woju (UNDP) oraz Parlament Europejski,Komisja Europejska i Europejski KomitetEkonomiczno-Społeczny, zakłada, że wzrostgospodarczy prowadzi do zwiększania spój-ności społecznej, a tym samym m.in. dozmniejszania rozwarstwienia społecznego, wy-równywania szans, przeciwdziałania margi-nalizacji i dyskryminacji oraz podnoszenia ja-kości środowiska naturalnego, m.in. poprzezograniczanie szkodliwego wpływu produkcjii konsumpcji na stan środowiska i ochronę za-sobów przyrodniczych.

Osiągnięciu tych celów służył np. PlanRozwoju Obszarów Wiejskich (PROW), któ-ry realizował cele, priorytety i zasady, na pod-stawie których budżet Unii Europejskiejwspierał w latach 2004–2006 działania narzecz zrównoważonego rozwoju obszarówwiejskich. Obejmowały one działania zali-czane do tzw. II filaru Wspólnej Polityki Rol-nej, współfinansowane z Sekcji Gwarancji Eu-ropejskiego Funduszu Orientacji i Gwaran-cji w Rolnictwie, a także z budżetu krajowe-go. PROW, opracowany w MinisterstwieRolnictwa i Rozwoju Wsi i zatwierdzonyprzez Komisję Europejską, wyznaczał dwacele strategiczne. Jednym z nich był zrów-noważony rozwój obszarów wiejskich, w ra-mach którego wspierano działalność rolniczą

na obszarach o niekorzystnych warunkach go-spodarowania oraz przedsięwzięcia rolno-środowiskowe i poprawę dobrostanu zwierząt;zalesienie gruntów rolnych i dostosowanie go-spodarstw rolnych do standardów Unii Eu-ropejskiej.

Jednak od lat, co nie jest zbyt nagłaśniane,o możliwości realizowania przez jednostki sa-morządu terytorialnego (JST) polityki zrów-noważonego rozwoju „decydują przedewszystkim wysokie dochody własne w bu-dżecie gminy”. Tak Sławomir Chojnowski,wójt gminy Kleszczów, skomentował zajęciepo raz kolejny I miejsca w zorganizowanympo raz 10. rankingu Politechniki Warszawskiej„JST Zrównoważonego Rozwoju”.

Ostrzeganie przed spowolnieniemPodstawą rankingu, opracowanego pod

kierunkiem prof. nzw. dr. hab. inż. EugeniuszaSobczaka, kierownika Zakładu Polityki Spo-łeczno-Gospodarczej Wydziału Admini-stracji i Nauk Społecznych Politechniki War-szawskiej, jest 16 wskaźników GUS obej-mujących trzy zasadnicze obszary rozwojuwszystkich jednostek samorządowych: go-spodarczy, społeczny i ochrony środowiska.Osiągane rezultaty zależą od wielu czynni-ków, m.in. doświadczenia samorządów orazwynikającej z niego ciągłości działań roz-wojowych, potencjału gospodarczego i cha-rakteru administracyjnego. Materiałem źró-dłowym są dane Głównego Urzędu Staty-stycznego pochodzące z Banku DanychLokalnych, a pod uwagę brane są m.in.: wy-datki majątkowe inwestycyjne, wydatki natransport i łączność, liczba osób pracującychi liczba podmiotów gospodarczych na 1 tys.mieszkańców.

Wyniki rankingu najdynamiczniej roz-wijających się gmin w Polsce przedstawionona początku listopada 2013 roku na konfe-rencji „Zrównoważony rozwój społeczno--gospodarczy jednostek samorządu teryto-rialnego”, która odbyła się w sejmie. Zorga-nizowali ją Komisja Samorządu Terytorial-nego i Polityki Regionalnej Sejmu RP, WydziałAdministracji i Nauk Społecznych Politech-niki Warszawskiej oraz Fundacja PolskiegoGodła Promocyjnego „Teraz Polska”.

W kategorii gmin wiejskich laureatem zo-stał Kleszczów (województwo łódzkie), miej-sko-wiejskich – Nowe Warpno (województwozachodniopomorskie), miejskich – KrynicaMorska (województwo pomorskie), a wśródmiast na prawach powiatu – Warszawa.

Sławomir Chojnowski podkreślił, że atu-tem gminy jest jej pozycja na regionalnym ryn-ku pracy: „na terenie Kleszczowa pracuje nie-mal 3,5-krotnie więcej osób niż wynosi ak-tualna liczba mieszkańców. To, że gminaKleszczów rozwija się w sposób zrównowa-żony, a jakość życia na naszym terenie do-równuje standardom miejskim, jest zauwa-żane. Świadczy o tym fakt, że co roku gmi-na notuje dodatnie saldo migracji”. A czy gmi-na jest dumna z tego zwycięstwa? Na jej stro-nie nie ma na ten temat ani słowa, choć są in-formacje o trofeach zdobytych w latach2011 i 2012!

Zdaniem Piotra Zgorzelskiego, prze-wodniczącego sejmowej Komisji Samorządu

POLSKA SAMORZĄDOWA

Fakty 137

PROW, opracowany w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi i zatwierdzony przez Komisję Europejską, wyznaczał dwa cele strategiczne. Jednym z nich był zrównoważony rozwój obszarówwiejskich, w ramach którego wspierano działalnośćrolniczą na obszarach o niekorzystnych warunkachgospodarowania oraz przedsięwzięcia rolno-środowiskowe

Page 138: Okladka 05-2006 (Page 1)

138 Fakty

Terytorialnego i Polityki Regionalnej, rankinguwzględnia wszystkie polskie miasta i gminy,i dlatego trafnie ilustruje rozwój społeczno--gospodarczy. – W pełni obiektywne danesprawiają, że prezentowany ranking pozba-wiony jest uznaniowości, co uzasadnia wy-korzystywanie materiału przedstawionegow rankingach do badań nad rozwojem gmin,identyfikowanie stymulantów i destymulan-tów rozwoju. Dzięki temu jesteśmy w stanieocenić, czy nasze rozwiązania są najlepsze,a jeśli nie – metody stosowane przez najlep-szych uznać za inspirację do naszego dzia-łania. Bo rozwój społeczno-gospodarczy niejest możliwy bez nowoczesnego zarządzania,bez rzetelnej diagnozy stanu obecnego, bezwyznaczania celów, bez konsekwentnegopomiaru wyników. A obserwując zmianypozycji gmin w kolejnych rankingach, moż-na kształtować system wczesnego ostrzega-nia przed spowolnieniem rozwoju – powie-dział Piotr Zgorzelski.

Może jestem naiwny, ale dla mnie zrów-noważony rozwój jakiegoś obszaru wiąże sięz opracowaniem dla niego planu zagospo-darowania przestrzennego. A z tym, mimo żeobowiązek ich sporządzenia wynika z usta-wy z 27 marca 2003 roku o planowaniu i za-gospodarowaniu przestrzennym (wcześniejkwestie tę regulowała ustawa z 7 lipca 1994roku o zagospodarowaniu przestrzennym),wciąż nie jest najlepiej.

Daleko do pełni szczęściaOd 2005 roku Ministerstwo Transpor-

tu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej re-alizowało w ramach „Programu badań sta-tystycznych statystyki publicznej” badanie„Planowanie przestrzenne w gminach”.Zgodnie z ustaleniami przyjętymi na posie-dzeniu Komisji Programowo-Metodolo-gicznej GUS, badanie to, na zlecenie mini-stra transportu, budownictwa i gospodarkimorskiej, wykonywał Główny Urząd Staty-styczny, jako badanie stałe, prowadzone razdo roku. Na podstawie danych statystycz-nych z badań przeprowadzonych w kolejnychlatach opracowywane były analizy stanui uwarunkowań prac planistycznych w gmi-nach.

Z opublikowanych w sierpniu 2013 rokudanych wynika, że 1 stycznia 2012 roku w Pol-sce było 314 powiatów, 65 miast na prawachpowiatów, 2479 gmin, w tym 306 gmin miej-skich, 1571 wiejskich i 602 miejsko-wiejskie(tyle samo co 1 stycznia 2011 roku). Na py-tanie: czy gmina posiada obowiązujące stu-dium uwarunkowań i kierunków zagospo-darowania gminy pozytywnie odpowiedzia-ło 161 gmin miejskich, 363 miejsko-wiejskie,1068 wiejskich i 32 miasta na prawach po-wiatu. Wyraźnie widać, że do pełni szczęściajeszcze daleko! A te plany określają po-wierzchnie terenów przeznaczonych podfunkcje mieszkaniowe wielorodzinne i jed-

norodzinne, usługowe, produkcyjne, komu-nikacyjne, infrastruktury technicznej, użyt-kowania rolniczego (w tym tereny zabudowyzagrodowej), zieleni i wód oraz pod inne funk-cje. Istotna jest też powierzchnia danej JSTobjętej planem zagospodarowania prze-strzennego. A dla gmin wiejskich jest to tyl-ko 13,85 proc., miejsko-wiejskich – 8,39proc., wiejskich – 7,7 proc., a dla miast na pra-wach powiatu – 23,18 proc. Średnia dla Pol-ski – 8,41 proc.

Na terenie mającym plan zagospodaro-wania przestrzennego nie jest możliwa cha-otyczna zabudowa, niczym z filmu StanisławaBarei „Poszukiwany, poszukiwana”, a z dru-giej strony, inwestorom łatwiej uzyskać nie-zbędne pozwolenia. Niestety, często słyszy-my o inwestycjach stawianych niezgodniez planem (a nie słyszałem o rozbiórce takiejsamowolki) bądź protestach lokalnych spo-łeczności przeciwko budowie dawno zapla-nowanych inwestycji – vide: przebieg metrana warszawskim Ursynowie czy budowapołudniowej obwodnicy Grodziska Mazo-wieckiego, którą mieszkańcy skutecznie opro-testowali!

Niemniej sugeruję prof. Sobczakowi, bytworząc ranking, uwzględnił również czygmina ma aktualny plan zagospodarowa-nia przestrzennego, w naturalny sposób ko-jarzący się ze zrównoważonym rozwo-jem. �

POLSKA SAMORZĄDOWA

Powiśle Dąbrowskie jest doskonałymmiejscem wypoczynku dla całej ro-dziny, terenem przyjaznym dla po-tencjalnych inwestorów i otwar-

tym dla ludzi szukających możliwości zre-alizowania swoich pomysłów. Mocną stro-ną powiatu jest niezanieczyszczone środo-wisko naturalne, dlatego dynamicznie roz-wija się agroturystyka. Funkcjonuje tu kilkagospodarstw, które oferują wypoczynekz dala od miasta i szereg dodatkowychatrakcji, w tym naukę jazdy konnej, prze-jażdżki w terenie czy hipoterapię dla dzieci.Atutem regionu jest również zalew wodnyw miejscowości Narożniki w gminie Rad-goszcz, z którego korzystają amatorzy kąpieli,plażowicze oraz wędkarze. W zlokalizowa-nym obok zalewu amfiteatrze odbywają siękoncerty i imprezy plenerowe.

W powiecie znaleźć można wiele uni-kalnych miejsc i zabytków, w tym zespółdworsko-parkowy w Brniu z XVIII wieku,

gdzie obecnie funkcjonuje powiatowa in-stytucja kultury Centrum Polonii – OśrodekKultury, Turystyki i Rekreacji w Brniu orazPowiatowa Biblioteka Publiczna. Obecnie sa-morząd powiatowy czyni starania w zakre-sie rewaloryzacji parku i obiektów dworko-wych. Do zabytków architektonicznych na-leży również zabytkowa Synagoga w Dą-browie Tarnowskiej, która obecnie działa jakoOśrodek Spotkania Kultur, będący miejscemdialogu międzykulturowego.

Do inwestowania zachęca SpecjalnaStrefa Ekonomiczna w Dąbrowie Tarnow-skiej działająca jako Podstrefa KrakowskiejSpecjalnej Strefy Ekonomicznej. Przedsię-biorcy, którzy ulokują tu swoją działalność,będą mogli korzystać z szeregu różnych ulgpodatkowych. Strefa zlokalizowana jestw niedalekiej odległości od autostrady A4.

Od 1 września 2013 roku w Szczuciniedziała Powiatowe Centrum Edukacji i Kom-petencji Zawodowych, którego oferta skie-

rowana jest zarówno do młodzieży, jak i do-rosłych. Placówka ta może prowadzić kwa-lifikacyjne kursy zawodowe, a także działal-ność w zakresie poradnictwa zawodowegoi informacji zawodowej oraz współpracowaćz pracodawcami i organizacjami pracodaw-ców. Utworzenie tej instytucji umożliwi uzy-skanie i uzupełnienie wiedzy, umiejętnościi kwalifikacji zawodowych przez młodzieższkolną oraz osoby dorosłe.

www.powiatdabrowski.pl

Dobre miejsce do inwestycjiCzyste środowisko, atrakcyjne tereny rekreacyjne, lasy, regionalna kuchnia i spokojne, wiejskie życie to największe atuty Powiśla Dąbrowskiego

Zespół dworsko-parkowy w Brniu

POWIAT DĄBROWSKI

Page 139: Okladka 05-2006 (Page 1)

Pieniądze unijne na lata 2014–2020będą przeznaczone między innymina dokończenie sieci dróg, ale tak-że na innowacyjną gospodarkę,

energetykę, środowisko i kulturę – zapowie-działa wicepremier, minister infrastrukturyi rozwoju Elżbieta Bieńkowska.

Omawiając cele inwestycji współfinan-sowanych z pieniędzy unijnych w nadcho-dzących siedmiu latach, wicepremier zazna-czyła, że mają one służyć przede wszystkimpoprawie infrastruktury transportowej. Cho-dzi głównie o dokończenie sieci dróg eks-presowych tak, żeby wszystkie polskie miastawojewódzkie były połączone z Warszawąi między sobą.

27,5 mld euro z funduszy unijnych trafina realizację programu Infrastruktura i Śro-dowisko. To największy pod względem bu-dżetu program, który będzie realizowanyw Polsce w latach 2014–2020. Największaczęść pieniędzy z programu będzie przezna-czona na inwestycje transportowe – będzie tołącznie kilkanaście miliardów euro.

Wsparcie przedsiębiorstw w prowadzeniudziałalności badawczo-rozwojowej, podnie-sienie jakości badań naukowych i ich umię-dzynarodowienie zakłada Program Opera-cyjny Inteligentny Rozwój. Jego wartość to bli-sko 36 mld zł.

Program Operacyjny Wiedza EdukacjaRozwój, z którego finansowane będą m.in.działania na rzecz poprawy sytuacji młodychna rynku pracy i wspieranie jakości szkol-nictwa, zakłada wydatkowanie 4,4 mld eurow latach 2014–2020. Z kolei wzrost konku-rencyjności i innowacyjności makroregionuPolski Wschodniej jest głównym celem Pro-gramu Operacyjnego Polska Wschodnia nalata 2014–2020. Program ma otrzymaćwsparcie z UE w wysokości ponad 2,1 mldeuro. W dziedzinie transportu ma pozwolićna dofinansowanie modernizacji dróg wy-prowadzających ruch ze stolic województwi tras łączących te miasta z okalającymi jemniejszymi miejscowościami (tzw. obszaryfunkcjonalne). Umożliwi budowę i przebu-dowę infrastruktury komunikacyjnej miast,dotyczącą m.in. komunikacji publicznej;pozwoli także na zakup taboru transporto-wego.

Celem głównym Programu Operacyjne-go Pomoc Techniczna jest zapewnieniesprawnego systemu wdrażania polityki spój-

ności w latach 2014–2020. „Obsługa syste-mu wdrażania polityki spójności wymaga za-angażowania dużych zasobów administra-cyjnych, nie tylko w postaci wykwalifikowa-nych pracowników instytucji odpowiedzial-nych za jej realizację, ale również odpo-wiedniego wyposażenia i sprzętu” – podkre-śliła Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. Alo-kacja środków UE na realizację Programu Po-moc Techniczna na lata 2014–2020 wynosi700,1 mln euro.

Zwiększeniu dostępu do szybkiego in-ternetu i ułatwienie obywatelom korzystaniaz e-usług służyć ma przyjęty przez rząd pro-gram Polska Cyfrowa 2014–2020. Programzakłada też rozwój e-administracji i prze-ciwdziałanie wykluczeniu cyfrowemu.

Natomiast do najbiedniejszych regionówkraju mają trafić dodatkowe pieniądze w ra-mach tzw. obszarów strategicznej inter-wencji. Chodzi o tereny strukturalnej biedy,którym pieniądze europejskie mają pomócnadgonić bogatsze części kraju. Wśród ta-kich „obszarów biedy” premier wskazałczęści Pomorza Zachodniego, województwalubuskiego, a także kilka rejonów w okoli-cach Łodzi, na Dolnym Śląsku i na Ma-zowszu.

Rząd przyjął ponadto Program Zinte-growanej Informatyzacji Państwa (PZIP).Jego celem jest stworzenie sprawnego i ca-łościowego systemu e-administracji.

(PAP)

Programy dla PolskiRząd zaakceptował programy: Infrastruktura i Środowisko, Inteligentny Rozwój, Wiedza Edukacja Rozwój, Polska Wschodnia, Pomoc Techniczna i Polska Cyfrowa.Teraz dokumenty trafią do dalszych negocjacji w Brukseli

POLSKA SAMORZĄDOWA

Fakty 139

Page 140: Okladka 05-2006 (Page 1)

Ogólnokrajowy cykl kontrolny prze-strzegania przez gminy przepisówustawy trwał od 16 lipca do 8 li-stopada 2013 roku. Objęto nim

283 gminy oraz 10 związków międzygmin-nych w kraju. Ze wstępnej analizy ustaleń kon-troli wynika, że: w 36 gminach stwierdzononieterminowe przekazywanie sprawozdańrocznych z realizacji zadań z zakresu go-spodarowania odpadami komunalnymi, costanowi około 12 proc. skontrolowanychgmin i związków międzygminnych; w 91 gmi-nach stwierdzono nieosiąganie poziomu re-cyklingu, przygotowania do ponownego uży-cia i odzysku innymi metodami frakcji papieru,tworzyw sztucznych i szkła, co stanowi oko-ło 32 proc. skontrolowanych gmin i związkówmiędzygminnych; w 83 gminach stwierdzo-

no nieosiąganie poziomu recyklingu, przy-gotowania do ponownego użycia i odzyskuinnymi metodami innych niż niebezpieczneodpadów budowlanych i rozbiórkowych, costanowi około 29 proc. skontrolowanychgmin i związków międzygminnych; w 81 gmi-nach stwierdzono nieosiąganie poziomuograniczenia odpadów komunalnych ulega-jących biodegradacji przekazywanych doskładowania, co stanowi około 28 proc.skontrolowanych gmin i związków międzyg-minnych; w 13 gminach i 1 związku mię-dzygminnym zrzeszającym 4 gminy stwier-dzono nieorganizowanie przetargu na od-bieranie odpadów od właścicieli nierucho-mości.

W zdecydowanej większości gmin (w nie-których województwach prawie w 100 proc.)

sprawozdania roczne z realizacji zadań z za-kresu gospodarowania odpadami komunal-nymi sporządzono nierzetelnie, a gminy byływzywane (przez marszałków województwbądź wojewódzkich inspektorów ochronyśrodowiska) do ich uzupełnienia lub popra-wienia w terminie 30 dni.

Kontrole wykazały, że część gmin nie pro-wadziła weryfikacji sprawozdań kwartalnychsporządzanych przez podmioty odbierająceodpady komunalne od właścicieli nierucho-mości, w szczególności pod kątem kierowa-nia odpadów komunalnych do właściwych te-renowo instalacji RIPOK, oraz nie podej-mowała działań będących w kompetencjachgminy w stosunku do podmiotów, któreprzekazały odpady do niewłaściwych insta-lacji (RIPOK).

140 Fakty

Gminy zostały ocenionena 3 plus

Na 3 z plusem ocenił Główny Inspektor Ochrony Środowiska wyniki ogólnopolskiegocyklu kontrolnego sprawdzającego, czy gminy wywiązały się z nowych obowiązkównałożonych w Ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach

POLSKA SAMORZĄDOWA

Page 141: Okladka 05-2006 (Page 1)

W prawie wszystkich skontrolowanychgminach ustanowiono selektywne zbieranieodpadów komunalnych obejmujące co naj-mniej następujące frakcje odpadów: papier,metal, tworzywa sztuczne, szkło i opakowa-nia wielomateriałowe oraz odpady komunalneulegające biodegradacji, w tym odpady opa-kowaniowe ulegające biodegradacji orazprowadzona jest selektywna zbiórka wyma-ganych ustawą odpadów.

We wszystkich województwach stwier-dzono częściowe wywiązanie się z obowiąz-ku organizacji Punktów Selektywnej Zbiór-ki Odpadów Komunalnych (PSZOK).

Największymi problemami związanymiz organizacją PSZOK była ich niewystar-czająca ilość (np. w przypadku 2 gmin – Ska-ryszewy i Smętowo Graniczne – należącychdo Związku Gmin Wierzyca w województwiepomorskim nie zorganizowano PSZOKw sposób łatwo dostępny dla wszystkichmieszkańców – utworzony punkt znajduje sięw odległości około 20 km od gminy Skary-szewy oraz około 45 km od gminy SmętowoGraniczne lub na 12 gmin zrzeszonych w Ma-zurskim Związku Międzygminnym – Go-spodarka Odpadami funkcjonują tylko3 PSZOK).

Innym problemem dostrzeżonym pod-czas kontroli był brak możliwości przekaza-nia wszystkich rodzajów odpadów pocho-dzących ze strumienia komunalnego (np. od-

padów medycznych pochodzących z go-spodarstw domowych) do niektórych z funk-cjonujących PSZOK, co jest związane z nie-doprecyzowaniem w przepisach kwestii ro-dzajów odpadów przyjmowanych przezPSZOK.

Wszystkie kontrolowane gminy wywiązałysię z obowiązku prowadzenia rejestru dzia-łalności regulowanej w zakresie odbierania od-padów komunalnych od właścicieli nieru-

chomości. Wątpliwości jednak budzi sposóbwpisywania podmiotów do rejestrów, częstowyłącznie na podstawie zadeklarowania speł-nienia wymogów zawartych w art. 9d ust.1 ustawy, bez weryfikacji tych danych przezwójta, burmistrza lub prezydenta miasta. Po-nadto większość gmin nie prowadzi kontro-li podmiotów odbierających odpady komu-nalne od właścicieli nieruchomości.

Większość skontrolowanych gmin pro-wadziła działalność informacyjną i eduka-cyjną w zakresie prawidłowego gospoda-rowania odpadami komunalnymi, m.in.w formie spotkań z mieszkańcami, publi-kacji artykułów informacyjnych w lokalnejprasie, dostarczaniu mieszkańcom ulotekinformacyjnych, organizowania pogadaneki prezentacji w szkołach oraz umieszczaniainformacji o sposobie segregacji odpadów

na stronach internetowych. Stwierdzonojednak, iż na stronach internetowych urzę-dów gminy często nie zamieszczały kom-pletnych informacji wymaganych art. 3ust. 2 pkt 9 ustawy, głównie dotyczących in-formacji na temat osiąganych przez gminypoziomów.

Serwis Samorządowy PAP

POLSKA SAMORZĄDOWA

Fakty 141

W zdecydowanej większości gmin sprawozdaniaroczne z realizacji zadań z zakresu gospodarowa-nia odpadami komunalnymi sporządzono nierzetel-nie, a gminy były wzywane (przez marszałkówwojewództw bądź wojewódzkich inspektorówochrony środowiska) do ich uzupełnienia lubpoprawienia w terminie 30 dni

W rankingu magazynu „Wspólnota”podsumowującym wydatki samorządów ześrodków unijnych w latach 2009–2012 gmi-na Krzeszów znalazła się na 10. miejscuw Polsce i 1. miejscu na Podkarpaciu w ka-tegorii gmin wiejskich. Co jest zasługą takdobrego wyniku?

– Gmina Krzeszów jest jedną z najmniej-szych gmin w Polsce. Wchodziła w skład róż-nych powiatów, a w latach 1978–1984 byłaczęścią gminy Rudnik. Częste zmiany tery-torialne wpłynęły negatywnie na rozwójgminy, szczególnie na rozwój infrastrukturytechnicznej. Dlatego najważniejszym zada-niem, jakie wyznaczyłem sobie do realizacji,było zmniejszenie zaległości infrastruktu-ralnych w stosunku do pozostałych gmin po-wiatu niżańskiego. Postawiłem na skutecz-ne i efektywne pozyskiwanie środków unij-nych, w czym nieodzowna okazała się pomocmoich współpracowników. To przełożyłosię na dużą liczbę realizowanych projektów,a w konsekwencji na wysoką pozycję w ran-kingu.

Z jakich inwestycji realizowanych w ostat-nim czasie jest pan szczególnie dumny?

– Myślę, że najważniejszymi inwestycja-mi były modernizacja dróg powiatowych(wnioski składała i rozliczała gmina Krze-szów) oraz skanalizowanie części gminy.Bardzo ważną inwestycją była rozbudowa in-frastruktury związanej z gospodarką odpa-dami, tj. budowa hali wraz z linią sortowni-czą oraz czaszy składowiska odpadów ko-munalnych. Pozwala to na prowadzenie ra-cjonalnej gospodarki odpadami, a opłaty odmieszkańców za zbiórkę i przetwarzanie od-

padów są niższe w stosunku do pozostałychgmin powiatu. Natomiast najwięcej satysfakcjiprzyniosły mi budowa stałego placu targo-wego oraz infrastruktury turystycznej, tj. ze-społu obiektów administracyjno-rekreacyj-nych, parku linowego, kortu tenisowego,oraz wyposażenie obiektów w kajaki i łodziepłaskodenne przystosowane do spływu fli-sackiego rzeką San.

Jak przedstawiają się plany na bieżącyrok?

– Nie zwalniamy tempa inwestycyjnego.W roku 2014 zamierzamy dokończyć roz-budowę kanalizacji sanitarnej w pozostałychmiejscowości gminy. Inwestycję tę realizuje-my w ramach Programu Rozwoju ObszarówWiejskich. Ponadto, w ramach Regionalne-go Programu Operacyjnego WojewództwaPodkarpackiego będziemy realizowali projektyzwiązane z poprawą bazy oświatowej.

Rozmawiała Dorota Babkiewicz

www.krzeszow.pl

Nie zwalniamy tempaRozmowa ze Stanisławem Nowakowskim, wójtem gminy Krzeszów

Page 142: Okladka 05-2006 (Page 1)

WProgramie Polska Cyfrowa sąpakiety związane z dokończe-niem budowy sieci szerokopa-smowych tam, gdzie nie wcho-

dzą firmy prywatne, bo im się to nie opłaca.Program zakłada także rozwój e-administracji,czyli umieszczenie w sieci wszystkich spraw,które dotyczą obywatela, które załatwia z urzę-dami – powiedziała minister infrastrukturyi rozwoju Elżbieta Bieńkowska na konferen-cji prasowej po posiedzeniu rządu. Dodała,że w Programie znalazł się także pakietzwiązany ze wzrostem kompetencji cyfrowychobywateli. – Chodzi o to, abyśmy mieli sieć,to co w sieci i żeby ludzi mogli i umieli z tegokorzystać – stwierdziła.

Program Zintegrowanej Informatyzacji Państwa

Program Zintegrowanej InformatyzacjiPaństwa to strategiczny dokument opisują-cy działania rządu zmierzające do dostar-czenia społeczeństwu wysokiej jakości elek-tronicznych usług publicznych. Celem Pro-gramu jest stworzenie spójnego, logicznegoi sprawnego systemu informacyjnego pań-stwa, dostarczającego e-usługi na poziomiekrajowym i europejskim w sposób efektywnypod względem jakości i kosztów.

Program zapewni współpracę istniejącychoraz nowych systemów teleinformatycznychadministracji publicznej, ma też wyelimino-wać powielające się funkcjonalności. Wypeł-nienie celów programu mierzone będzie od-setkiem obywateli i przedsiębiorców korzy-stających z e-usług administracji publicznejoraz poziomem satysfakcji użytkowników.

142 Fakty

Cyfrowe projektyRada Ministrów przyjęła ProgramZintegrowanej Informatyzacji Państwa (PZIP), Narodowy PlanSzerokopasmowy (NPS) oraz Program Operacyjny Polska Cyfrowa 2014–2020 (PO PC)

POLSKA SAMORZĄDOWA

W ramach Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa 2014–2020 planuje się realizację 4 osi priorytetowych:

Oś priorytetowa IPowszechny dostęp do szybkiego internetuAlokacja ponad 1 mld euro

Głównym celem jest ograniczenie terytorialnych różnic w możliwości dostępu doszerokopasmowego internetu o wysokich przepustowościach. W ramach tych dzia-łań wspierany będzie rozwój nowoczesnej infrastruktury szerokopasmowej na ob-szarach nieatrakcyjnych ekonomicznie (głównie obszary wiejskiej i słabo zaludnione).Program obejmie obszar około 1/3 gmin w Polsce.

Oś priorytetowa IIe-administracja i otwarty rządAlokacja ponad 1 mld euro

Wsparcie skierowane będzie przede wszystkim do jednostek administracji rządoweji jednostek im podległych, obejmując projekty o znaczeniu ogólnopolskim z uwzględ-nieniem preferencji dla obszarów wskazanych w Planie Zintegrowanej Informatyzacjipaństwa. Główne cele to podniesienie dostępności i jakości e-usług publicznych,poprawa cyfrowej efektywności urzędów, zwiększenie dostępności i wykorzystaniainformacji sektora publicznego.

Oś priorytetowa IIICyfrowa aktywizacja społeczeństwaAlokacja 135 mln euro

Główne cele to e-integracja i e-aktywizacja na rzecz zwiększenia aktywnościi jakości korzystania z internetu oraz pobudzanie potencjału uzdolnionych pro-gramistów dla zwiększenia zastosowania rozwiązań cyfrowych w gospodarce i ad-ministracji.

Oś priorytetowa IVPomoc technicznaAlokacja na program wynosi 2 255,6 mln euro

Oś ma na celu wsparcie procesu zarządzania i wdrażania programu oraz informa-cję, promocję i doradztwo.

Page 143: Okladka 05-2006 (Page 1)

PZIP wskazuje obszary priorytetowe,w których rozwijać mają się e-usługi – m.in.rynek pracy, w tym możliwość elektronicznegoprzeglądania ofert pracy pochodzących z sek-tora publicznego z całego kraju, ochrona zdro-wia, prowadzenie działalności gospodarczeji sprawy podatkowe.

Założenia Programu Zintegrowanej In-formatyzacji Państwa są następujące: jednomiejsce, z którego można się dostać do e-usług – ma nim być udoskonalona elektro-niczna Platforma Usług Administracji Pu-blicznej (ePUAP). Profil zaufany ePUAP(rodzaj darmowego podpisu elektroniczne-go) był podstawowym sposobem weryfiko-wania tożsamości obywatela w kontaktachz administracją publiczną przez Internet; na-rzędzia informatyczne powinny być wyko-rzystane dla otwartego rządu, który będziew stanie w większym stopniu włączać oby-wateli w podejmowanie decyzji oraz wyko-rzystywać ich wiedzę i umiejętności; wyko-rzystanie potencjału informacji sektora pu-blicznego – dostęp do tych informacji to nietylko większa przejrzystość administracji pu-blicznej, lecz również ważny czynnik rozwo-ju społeczeństwa informacyjnego. Poszerzauczestnictwo w kulturze cyfrowej, podnosi ka-pitał twórczy obywateli i zwiększa ich ak-tywność i zaangażowanie w życie publiczne.

PZIP powstał w ścisłej współpracy z po-zostałymi resortami i instytucjami publicz-

nymi, które aktywnie będą uczestniczyć w re-alizacji działań przewidzianych w programiei wynikających z niego przedsięwzięć zwią-zanych z informatyzacją państwa. RealizacjaPZIP będzie angażowała również jednostkisamorządu terytorialnego oraz uwzględnia-ła ich dotychczasowy dorobek.

Narodowy Plan SzerokopasmowyNarodowy Plan Szerokopasmowy jest

pierwszym w Polsce kompleksowym pro-gramem rozwoju sieci szerokopasmowych,wyznaczającym kierunki działań w per-spektywie 2020 roku w celu zapewnienia po-wszechnego dostępu do szybkiego interne-tu. Przyjmując plan, Polska dołącza dogrupy krajów, które dzięki realizacji pro-gramów rozwoju sieci szerokopasmowychbudują nowoczesną infrastrukturę szero-kopasmową.

Dzięki przyjęciu i realizacji NarodowegoPlanu Szerokopasmowego dostęp do szyb-kich usług szerokopasmowych uzyska prawie16,5 mln Polaków. Ma to spowodować, żew Polsce do 2020 roku znikną bariery w do-stępie do szybkich usług zarówno dla miesz-kańców, jak i dla biznesu. Jak planuje rząd,w pełni wykorzystany ma być potencjał pro-wadzonych procesów informatyzacji admi-nistracji publicznej, usprawnione jej działa-nie i obniżone koszty zarówno dla miesz-kańców, biznesu, jak i urzędów.

NPS będzie realizowany w latach 2014–2020, a za jego koordynację i nadzór będzieodpowiadał minister administracji i cyfryza-cji.

Program Operacyjny Polska CyfrowaProgram Operacyjny Polska Cyfrowa

2014–2020, przygotowany przez Minister-stwo Administracji i Cyfryzacji oraz Mini-sterstwo Infrastruktury i Rozwoju, ma byćistotnym narzędziem do wykorzystywaniaprzez Polskę prorozwojowych możliwościtechnologii cyfrowych. Jego celem jest wy-korzystanie potencjału cyfrowego do po-prawy jakości życia. MAC wychodzi z za-łożenia, że pełne wykorzystanie potencjałunowoczesnych technologii wymaga nie tyl-ko budowy infrastruktury i usług, ale takżewspierania kompetencji cyfrowych Pola-ków.

Głównymi odbiorcami wsparcia w ra-mach POPC będą: przedsiębiorcy teleko-munikacyjni, jednostki administracji rządo-wej oraz jednostki im podległe, jednostki na-ukowe, konsorcja ww. jednostek z przedsię-biorstwami, organizacjami pozarządowymilub jednostkami naukowymi, państwowe or-ganizacje kultury, organizacje pozarządowe,przedsiębiorstwa, jednostki samorządu tery-torialnego.

Serwis Samorządowy PAP

POLSKA SAMORZĄDOWA

Fakty 143

Gmina Rząśnia usytuowana jestw województwie łódzkim, w po-wiecie pajęczańskim. Na jej tere-nie znajduje się zwałowisko węgla

brunatnego Odkrywki Szczerców, prowa-dzone przez Polską Grupę EnergetycznąSA. Zwałowisko liczy ponad 1000 ha oraz700 ha złóż węgla brunatnego w eksploatacji.

Od 1 maja 2004 roku, tj. od akcesji doUnii Europejskiej, samorząd Rząśni aktyw-nie pozyskuje środki na budowę dróg, od-

nawialne źródła energii (kolektory słonecznedla 85 proc. mieszkańców) oraz rozbudowębudynków oświatowych. Ponadto prowadzibardzo korzystną politykę podatków lokalnychzarówno dla mieszkańców, jak i przedsię-biorców.

– Postawiliśmy na tworzenie nowychterenów inwestycyjnych. Obecnie uzbrajamy10 ha, które już dziś chcemy zaoferować nabardzo korzystnych warunkach nowym in-westorom. Sąsiedztwo kopalni węgla bru-

natnego oraz dogodne warunki lokalizacyj-ne, tj. magistrala kolejowa Śląsk–Porty, dro-ga wojewódzka Nr 483 Łask–Częstochowaoraz droga krajowa Nr 8 Warszawa–Wrocław,stwarzają bardzo dobre możliwości logi-styczne dla rozwoju działalności usługoweji produkcyjnej na naszym terenie. Zaprasza-my do skorzystania z naszej oferty inwesty-cyjnej – mówi Tomasz Stolarczyk, wójt gmi-ny Rząśnia.

Skuteczność w pozyskiwaniu środkówz Unii Europejskiej w ostatnich latach stawiagminę na pozycji krajowego lidera. – W ran-kingach Pisma Samorządu Terytorialnego„Wspólnota” uplasowaliśmy się na V miejscupod względem wykorzystania środków unij-nych w latach 2009–2012 oraz IX miejscu podwzględem wydatków na infrastrukturę tech-niczną w latach 2010–2012 – dodaje wójt gmi-ny.

www.rzasnia.pl

Gmina z przyszłościąGmina Rząśnia podejmuje szereg działań w celu tworzenia sprzyjających warunkówdo zabudowy zarówno mieszkaniowej, jak i biznesowej. Tereny inwestycyjne wyposażone sąw infrastrukturę techniczną, systematycznie budowane są drogi, kanalizacja i oświetlenie

Centrum Rząśni Kolektory słoneczne

Page 144: Okladka 05-2006 (Page 1)

NOWE TECHNOLOGIE

144 Fakty

PC w formie tabletu

Produkty Fujitsu fi Series są doskonałym przykładem nowego podejścia fir-my do urządzeń skanujących – kompleksowego rozwiązania sprzętowe-

go wyposażonego w profesjonalne oprogramowanie.Dzięki nowym sterownikom Fujitsu PaperStream IP i programom do po-

prawiania jakości obrazu PaperStream Capture znacznie ulepszono wydajnośćskanowania. Najnowsze rozwiązania Fujitsu umożliwiają tworzenie wy-raźnych, kompaktowych i przejrzystych obrazów cyfrowych szerokiej gamydokumentów w znacznie krótszym czasie – to doskonały przykład po-kazujący ciągłe upraszczanie procesu skanowania.

Nowe modele pozwalają skanować 160 stron w ciągu minuty (do-kumenty w formacie A4, w kolorze, dwustronnie, w rozdzielczości300 dpi), co plasuje je w czołówce najszybszych skanerów prze-znaczonych do archiwizacji i przetwarzania danych. PaperStreamCapture umożliwia użytkownikom regulację procesu przepływu do-kumentów (a także ich całych pakietów) na każdym kroku. Zaraz pozeskanowaniu zbiór dokumentów może zostać błyskawicznie prze-słany do zdefiniowanej lokalizacji lub trafić do kolejki, oczekując nazatwierdzenie i dalszą obróbkę.

JA

Nowe standardy dla skanerów

Najnowszy tablet Prestigio MultiPad Visconte, oparty na platformie Windows 8.1 Pro, oferuje zaawansowane możliwości współdziele-nia pulpitów poprzez aplikację TeamViewer oraz wyświetlanie prezentacji z poziomu urządzenia bez udostępniania plików – wystar-

czy opcja rozszerzonego pulpitu w trybie bezprzewodowym.Dzięki wydajnej baterii 4000 mAh Prestigio MultiPad Visconte z dwurdzeniowym procesorem Intel Celeron 1.46 GHz, 10,1” wyświe-

tlaczem LCD 1280x800 pikseli wspartym matrycą IPS z 10 punktami dotyku, grafiką Intel HD Graphics 667 MHz oraz 2 GB pamięci ope-racyjnej zapewnia długie godziny pracy w trybie mobilnym.

Zainstalowany razem z Windows 8.1 Pro 60-dniowy pakiet MS Office przeistoczy MultiPada w przenośne biuro do zadań specjalnych.Szybka łączność komórkowa oferuje pobór danych z prędkością do 21 MB/s, a wbudowane 64 GB pamięci można powiększyć do 128 GBpo włożeniu karty SD.

JA

Page 145: Okladka 05-2006 (Page 1)

NOWE TECHNOLOGIE

Debiut na rynku

Fakty 145

Firma MMD/AOC zaprezentowała pierwsze urządzenie PHILIPS Smart All-in-One S231C4AFD. Głównymi wyróżnikami tej pierw-szej w portfolio marki PHILIPS konstrukcji łączącej monitor i komputer są: ekran dotykowy, dostęp do Internetu oraz zintegrowane

z Androidem aplikacje. Oprócz klasycznych zastosowań do codziennej pracy w biurze czy rozrywki w domowym zaciszu model ten spraw-dzi się w szkołach, hotelach czy innych miejscach publicznych, gdzie potrzebny jest funkcjonalny ekran.

Smart All-in-One jest również dobrym rozwiązaniem dla użytkowników, którzy potrzebują prostego do podłączenia i obsługi urządzeniado przeglądania Internetu czy korzystania z portali społecznościowych. Dzięki 4-rdzeniowemu procesorowi Nvidia Tegra 3 pod kontroląsystemu Android 4.2 Smart Display oferuje wystarczającą moc obliczeniową, by płynnie korzystać z dostępnych aplikacji.

Model S231C4AFD oferuje 2 GB pamięci głównej DDR3. Oprócz tego wewnętrzna pamięć o pojemności 8 GB pozwala na przecho-wywanie muzyki, dokumentów, a także aplikacji pobranych z Google Play Store. Pamięć może być rozszerzona za pomocą karty SD.

JA

Tablet dla profesjonalistów

Podczas targów CES 2014 w Las Vegas ASUS przedstawił VivoTab Note 8, tablet z sys-temem Windows 8.1 i profesjonalnym rysikiem Wacom Digitizer. Urządzenie wypo-

sażono w procesor Intel Atom Z3740 Bay-Trail, a całość waży 380 g.

Na VivoTab 8 możemy pracować całydzień bez konieczności ładowania baterii.2 GB pamięci, do 64 GB pamięci SSD i moż-liwość korzystania z kart micro SD o po-jemności do 64 GB zapewniają wystarczającąilość na aplikacje i potrzebne dokumenty.Oparty na technologii firmy Wacom rysikgwarantuje najwyższą dokładność i szybkośćreakcji oraz zabezpieczenie przed przypad-kowym dotykiem dłoni (funkcja Palm Re-jection). W połączeniu z ponad tysiącem stop-ni różnicowania nacisku, wszystkie te cechyumożliwiają bardzo naturalne pisanie i ry-sowanie, sprawiając, że VivoTab Note 8 z po-wodzeniem zastępuje szkicownik i notatnik.

Opracowana przez ekspertów z zespołu ASUS Golden Ear technologia audio Sonic-Master pozwala uzyskać jakość dźwięku znacznie przekraczającą standardy w urządzeniachtej wielkości.

JA

Page 146: Okladka 05-2006 (Page 1)

TARGI

Gdzie na targi

146 Fakty

styczeń 2014

25 Targi Pracy: Kariera IT – Rzeszów 2014 Rzeszów30–2 POLAGRA-PREMIERY 2014

– Międzynarodowe Targi Mechanizacji Rolnictwa Poznań

luty 2014

5–7 REMADAYS 2014 – Międzynarodowe Targi Reklamy i Poligrafii Warszawa

14–16 INTERBUD 2014 – Targi Budownictwa Łódź14–16 Targi Budownictwa, Instalacji

i Wyposażenia Wnętrz 2014 Gliwice18–21 HOME DECOR 2014 – Targi Wyposażenia

i Wystroju Wnętrz Poznań18–21 MEBLE POLSKA 2014 – Targi Mebli Poznań19–20 Targi Sadownictwa i Warzywnictwa 2014 Warszawa21–23 Targi Budownictwa i Wyposażenia Wnętrz 2014 Drzonków21–23 SILTERM-INSTAL 2014 – Salon Techniki

Grzewczej i Instalacyjnej Sosnowiec21–23 SiBEx 2014 – Targi Budowlane

Silesia Building Expo Sosnowiec21–23 IZOLACJE 2014

– Targi Technologii Izolacyjnych Sosnowiec26–27 EXPOCHEM KATOWICE 2014

– Targi Przemysłu Chemicznego Katowice26–28 TEX-STYLE 2014 – Salon Komponentów

dla Przemysłu Odzieżowego Poznań26–28 BTS 2014 – Salon Obuwia, Skóry

i Wyrobów Skórzanych Poznań26–28 ŚWIATŁO 2014 – Międzynarodowe Targi

Sprzętu Oświetleniowego Warszawa26–28 ELEKTROTECHNIKA 2014

– Międzynarodowe Targi Sprzętu Elektrycznego i Systemów Zabezpieczeń Warszawa

26–28 CENERG 2014 – Międzynarodowe Targi Czystej Energii Warszawa

28–2 FERMA BYDŁA 2014 – Międzynarodowe Targi Łódź28–2 FERMA ŚWIŃ i DROBIU 2014 Łódź

marzec 2014

4–6 InEnerg 2014 – Międzynarodowe Targi Innowacji Energetycznych Wrocław

7–9 AGROTECH 2014 – Międzynarodowe Targi Techniki Rolniczej Kielce

7–9 LAS-EXPO 2014 – Targi Przemysłu Drzewnego i Gospodarki Zasobami Leśnymi Kielce

11–13 ExpoCUTTING 2014 – Targi Technologii Cięcia Sosnowiec11–14 BUDMA 2014

– Międzynarodowe Targi Budownictwa Poznań11–14 CBS 2014 – Budownictwo Sportowe,

Rekreacyjne, Wellness i Spa Poznań11–14 GLASS 2014 – Targi Branży Szklarskiej Poznań12–13 ExpoTEXTIL 2014 – Targi Techniki Pralniczej

i Technologii Tekstyliów Sosnowiec12–13 SilesiaCLEAN EXPO 2014

– Salon Utrzymania Czystości Sosnowiec12–14 EUROLAB 2014 – Międzynarodowe Targi

Analityki, Technik Pomiarowych i Farmacji Warszawa14–15 Franchising Fair 2014

– Targi Systemów Franczyzowych Warszawa

18–20 ENEX–Nowa Energia 2014 – Targi Odnawialnych Źródeł Energii Kielce

18–20 ENEX 2014 – Międzynarodowe Targi Energetyki i Elektrotechniki Kielce

18–20 EKOTECH 2014 – Targi Ekologiczne, Komunalne, Surowców Wtórnych, Utylizacji i Recyklingu Kielce

21–23 EXPO DOM 2014 – Podkarpackie Targi Budownictwa, Wyposażenia Wnętrz i Ogrodów Rzeszów

25–28 AUTOMATICON 2014 – Międzynarodowe Targi Automatyki i Pomiarów Warszawa

26–28 PNEUMATICON 2014 – Targi Pneumatyki, Hydrauliki, Napędów i Sterowań Kielce

26–28 EPLA 2014 – Targi Przetwórstwa Tworzyw Sztucznych i Gumy Poznań

26–28 STOM-BLECH 2014 – Targi Obróbki Blach Kielce26–28 SPAWALNICTWO 2014 – Międzynarodowe

Targi Technologii i Urządzeń dla Spawalnictwa Kielce26–28 EXPO-SURFACE 2014 – Targi Technologii

Antykorozyjnych oraz Ochrony Powierzchni Kielce26–28 STOM TOOL 2014 – Salon Technologii

Obróbki Metali Kielce26–28 CONTROL-STOM 2014 – Targi Przemysłowej

Techniki Pomiarowej Kielce26–28 Subcontracting 2014

– Targi Kooperacji Przemysłowej Poznań28–29 PIWOWARY 2014 – Targi Piw Regionalnych Łódź28–30 ENERGIA 2014 – Targi Energii

Konwencjonalnej i Odnawialnej Szczecin28–30 BUD-GRYF SZCZECIN 2014

– Międzynarodowe Targi Budowlane Szczecin28–30 LUBDREW 2014 – Targi Obróbki Drewna Lublin28–30 Jarmark kamieniarski 2014 Lublin29–30 INSTALACJE 2014 – Targi Techniki Sanitarnej

i Grzewczej, Instalacje Elektryczne Olsztyn29–30 INVEST-TOR 2014 – Kujawsko-Pomorskie

Targi Inwestycyjne Toruń

kwiecień 2014

4–6 REGIONALIA 2014 – Targi Produktów Regionalnych Warszawa

8–10 AMIA 2014 – Arena Maszyn i Akcesoriów Ostróda8–11 POZNAŃ MEDIA EXPO 2014

– Targi Telewizyjne Poznań10–11 VENDING POLAND 2014

– Targi Automatów Sprzedających Warszawa11–13 TARGBUD 2014 – Międzynarodowe Targi

Budownictwa Mieszkaniowego, Modernizacji i Wykończenia Wnętrz Katowice

11–13 SALON KAMIENIA 2014 Kielce15 Salon Miejskiego Transportu Szynowego 2014 Sosnowiec15–16 SilesiaTSL EXPO 2014 – Targi Transportu,

Spedycji i Logistyki Sosnowiec15–16 SILPOSTEX 2014

– Targi Branży Pocztowej i Kurierskiej Sosnowiec25–27 DREMASILESIA 2014

– Targi Maszyn i Narzędzi do Obróbki Drewna Katowice

Page 147: Okladka 05-2006 (Page 1)

Gmina Przemków to nie tylko malowniczo położonetereny, które stanowią wyzwanie dla turystów, ale takżemiejsce, które zaskakuje tempem przemian, bogactwempomysłów oraz aktywnością działań zarówno mieszkańców,jak i lokalnego samorządu.

Atutem Przemkowa jest usytuowanie na szlaku komu-nikacyjnym wschód–zachód, w pobliżu zachodniej orazpołudniowej granicy Polski, w bliskiej odległości od silnieuprzemysłowionego Zagłębia Miedziowego, co stwarzaciekawe możliwości dla rozwoju wielu biznesowych projek-tów. Gmina oferuje także atrakcyjne tereny objęte LegnickąSpecjalną Strefą Ekonomiczną (powierzchnia obszaru Pod-strefy Przemków wynosi 7.0874 ha).

Burmistrz Stanisław Pępkowski doskonale wie, jakodpowiadać na potrzeby mieszkańców, turystów i inwesto-rów. Działania, które podejmuje, mają na celu zapewnie-nie optymalnych warunków do życia w gminie. Jego za-angażowanie w pozyskiwanie środków zewnętrznych,zarówno unijnych, jak i krajowych, przyniosło wymierneefekty.

Do najważniejszych projektów zrealizowanych w os-tatnich latach należy zaliczyć: termomodernizację 17 bu-dynków użyteczności publicznej na terenie gminy (wartośćprojektu 9 413 676,87 zł), skanalizowanie wsi Karpie i Pio-trowice (wartość projektu 4 746 698,14 zł) czy rozbudowę ko-munalnej oczyszczalni ścieków w Przemkowie wraz zeskanalizowaniem wsi Łężce, Ostaszów i Krępa (wartość pro-jektu 17 250 227,68 zł).

Starania włodarzy Przemkowa ukierunkowane na ciągłyrozwój doceniane są w rankingach i konkursach. Gmina kilka-krotnie zdobyła tytuł i certyfikat „Gmina Fair Play – Certy-fikowana Lokalizacja Inwestycji”, a ostatnio zajęła 5. miejscew Polsce w rankingu „Rzeczypospolitej” – Europejski Samorząd.

Kto jeszcze nie kojarzy Przemkowa z organizowanymod kilkunastu lat Dolnośląskim Świętem Miodu i Wina będziemiał okazję nadrobić zaległości w ostatni weekend września.To szansa spróbowania certyfikowanego w Unii Europejskiejmiodu wrzosowego z Borów Dolnośląskich i zdobyciaokolicznościowej czarki z miodem podczas „Ogólnopol-skiego biegu po miód”.

Urząd Miejski w PrzemkowiePlac Wolności 25, 59-170 Przemkówtel. 76 8 319 210, fax. 76 8 319 208www.przemkow.pl

Naturalnie Przemków!

Page 148: Okladka 05-2006 (Page 1)

PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWLANE GÓRSKI Sp. z o.o. S.K.A.

www.pbgorski.pl

Biuro Obsługi Klientaul. Wita Stwosza 31A/31, 80-312 Gdańsk-Oliwa

tel. 58 340 79 00, fax 58 340 79 [email protected]

Biuro Zarządu:ul. Kościerska 15, 83-300 Kartuzytel. 58 681 30 31, fax 58 685 31 [email protected]

Budujemy na szczęście...