„Na Puszczyka” -...
-
Upload
truongkhanh -
Category
Documents
-
view
212 -
download
0
Transcript of „Na Puszczyka” -...
1. Czekamy na prawdziwą zimę … czyli kilka słów od
redakcji
2. Galeria prac przedszkolaków
3. O każdej grupie słów kilka:
▪ Dinozaury
▪ Żółwiki
▪ Misie
▪ Puszczyki
▪ Żyrafy
▪ Delfinki
▪ Ufoludki
▪ Kangurki
4. Bajki logopedyczne
5. Podziękowania.
„Na Puszczyka”
kwartalnik Przedszkola nr 283
w Warszawie.
Redaktorzy:
Kinga Kowalik
Aleksandra Rutkowska
Anna Modzelan
Konsultacja i korekta:
Grażyna Sajnóg
Zuzanna Brzozowska
W numerze:
k
Czekamy na prawdziwą zimę
… czyli kilka słów od redakcji
Witamy wszystkich czytelników
w zimowym numerze naszego
kwartalnika! Wkrótce przyjdzie do
nas kalendarzowa zima, ale póki
co za oknem deszcz i wiatr.
Z niecierpliwością czekamy na
prawdziwą mroźną i śnieżną zi-
mę. Chcemy ulepić bałwana,
stoczyć bitwę na śnieżki z na-
szymi paniami, pozjeżdżać na
sankach z górki na pazurki i przy-
jechać do przedszkola na san-
kach, które będą ciągnąć nasi
rodzice. Przygotowujemy się
również do Świąt Bożego Naro-
dzenia. W naszym przedszkolu
możecie podziwiać zimowe deko-
racje i zimowe prace plastyczne
wykonane przez nas. Zachęcamy
Was do wzięcia udziału w kier-
maszu świątecznym na którym
możecie zakupić ozdoby wyko-
nane przez nas i przez nasze
panie. Uczymy się kolęd i tek-
stów do przedstawień świątecz-
nych.
W naszym przedszkolu jak zwykle
dużo się dzieje. A co ciekawego
u nas słychać? Poczytajcie…
Przedszkolaki i Pani Kinga
Grupa I
DINOZAURY
Powiedz mi, a zapomnę.
Pokaż mi, a zapamiętam.
Pozwól mi zrobić, a zrozumiem.
Konfucjusz
Artykuł 31. Konwencji o prawach
dziecka przyjętej przez Organizację
Narodów Zjednoczonych w 1989r.
gwarantuje dzieciom prawo do wypo-
czynku i czasu wolnego, uczestnictwa
w zabawach i zajęciach rekreacyj-
nych stosownie do wieku dziecka,
oraz do nieskrępowanego uczestni-
czenia w życiu kulturalnym i arty-
stycznym. Podkreślona tym samym
zostaje rola zabawy w procesie pra-
widłowego rozwoju psychicznego
dzieci. Każdy rodzaj zabawy rozwija
umiejętności konieczne dla odniesie-
nia sukcesu szkolnego, np. tworzenie
budowli z klocków kształtuje zdolno-
ści do rozwiązywania problemów,
myślenie przyczynowo - skutkowe,
spostrzeganie i orientację w prze-
strzeni. Jeżeli dodatkowo angażują
się w nią inne osoby, rozwijana jest
umiejętność prowadzenia rozmowy,
wytrzymania określonego poziomu
frustracji (oczekiwanie na swoją ko-
lej), przyjmowania perspektywy dru-
giej osoby oraz rozwiązywania sytua-
cji spornych, (która z kolei wymaga
zdolności do negocjacji, wyrażania
własnej opinii, przekonywania innych
do oceny, kiedy należy ustąpić
.
a kiedy bronić swojego zdania). Nie
ma lepszego sposobu, by dowie-
dzieć się, jak poznawczo, społecznie
i emocjonalnie funkcjonuje dziecko,
niż wspólna gra planszowa lub za-
bawa. Czas spędzony razem na roz-
rywce pozwala ocenić, jak dziecko
znosi porażkę i wygraną, czy rozu-
mie, jakiego rodzaju wsparcia należy
udzielić przegranemu, a jak przyjąć
gratulacje. Im bardziej zróżnicowane
i złożone zasady, tym więcej proce-
sów umysłowych musi zaangażować
młody człowiek, aby z sukcesem
uczestniczyć w grze. Mądrzy dorośli
wiedzą, że chcąc nauczyć dziecko
lepiej zapamiętywać i skupiać uwa-
gę, zwiększyć jego wiedzę i rozwi-
nąć przedszkolne i szkolne umiejęt-
ności, najlepiej jest posłużyć się
właśnie zabawą. Spoglądając na
zabawę z tej perspektywy, dostrze-
gamy jej ogromne walory edukacyj-
ne – nie tylko ułatwiające opanowa-
nie przedszkolnych umiejętności, ale
również uczące życia, w szczegól-
ności w jego społecznym wymiarze.
Na rynku literatury dziecięcej do-
stępne są zestawy edukacyjne (np.
„Bawię się w…” dla dzieci 4-6-letnich
oraz „Gram w…” dla 7-9-latków wy-
dawane przez Zieloną Sowę) zawie-
rające książeczkę bogatą w ilustra-
cje, ciekawe pomysły i zagadki oraz
grę utrwalającą nabyte umiejętności,
w którą może grać cała rodzina.
Nauka przestaje, więc być utożsamia-
na z nadludzkim wysiłkiem, zniechę-
ceniem i nudą. Staje się znakomitą
rozrywką, skutecznie rozbudzając na-
turalną ciekawość poznawczą dzie-
ci. Każda czynność lub umiejętność
możliwa jest do wyuczenia przez za-
bawę. Widzicie zatem, że przedszko-
lak nie musi mieć wcale świadomości,
że jest to właśnie nauka przez zaba-
wę. Nie ma potrzeby, aby siedział
w ławce, gdy nabywa nowe zdolności
- może się świetnie bawić z pożytkiem
dla swojego rozwoju intelektualnego.
A więc do zabawy!
Rady dla Rodziców:
Jak pokazują badania, wyłącznie ze-wnętrzna motywacja do nauki to sta-nowczo za mało, by dziecko mogło odnieść sukces przedszkolny i szcze-rze cieszyć się procesem uczenia się. Nie róbcie niczego na siłę! Swoim przykładem pokażcie, że „nauka i za-bawa to fajna sprawa”: - wymyślcie wspólną grę lub quiz, któ-re pozwolą wam powtórzyć materiał lekcyjny, - zorganizujcie wieczór kinomana z… filmami historycznymi - wspólnie czytajcie encyklopedie, szperajcie w Internecie czy przeglą-dajcie albumy. Widząc wasze zainteresowanie, dzieci
wzbudzą w sobie wewnętrzną moty-
wację do nauki, która zagwarantuje im
sukces przedszkolny. Samodzielne
zdobywanie wiedzy przynosi dzieciom
wiele satysfakcji, stąd ważne jest or-
ganizowanie szerokiego pola do do-
świadczeń i eksperymentów. Poniżej
kilka propozycji, jak zaciekawić dziec-
ko w każdym wieku:
-Jak powstaje kolor? Za pomocą mieszania ze sobą farb do malowa-nia palcami dzieci odkrywają całą paletę barw. Wychodząc w słonecz-ny poranek na dwór z wężem ogro-dowym, możemy „skonstruować” własną tęczę. Skierujmy wąż pod słońce i wypuszczając z niego wodę, przystawmy palce do otworu wyloto-wego, tak aby rozpryskiwała się ni-czym mgiełka – otrzymamy długi barwny łuk. - Biały, czyli jaki? Możemy również zademonstrować, co tak naprawdę skrywa w sobie biały kolor. W tym celu wycinamy w tekturze okrąg składający się z sześciu równych wycinków koła w kolorach: czerwo-nym, pomarańczowym, żółtym, zie-lonym, niebieskim i fioletowym. Po umocowaniu koła na drewnianym patyczku i wprawieniu go w ruch wi-rowy, dostrzegamy, że powstający po zmieszaniu wszystkich barw kolor jest w rzeczywistości… biały! -Skąd się bierze deszcz? Wlewając wrzątek do szklanki, przykrytej na-stępnie spodeczkiem, możemy ob-serwować, jak unosząca się do góry para pokrywa dno spodeczka, po czym skrapla się i z powrotem wpa-da do szklanki, tak jak to się dzieje w przypadku prawdziwego deszczu.
Dinusie z Panią Anią i z Panią Elą
Brak konsekwencji to jedna z naj-
częstszych pułapek, w jakie wpadają
rodzice. Nie dziwią różnorakie przy-
czyny, jakie podają rodzice, by wyja-
śnić, skąd bierze się ta niekonse-
kwencja, łącznie z brakiem czasu,
roztargnieniem, stresem i po prostu
nieuwagą. Bez względu na to, co jest
tego przyczyną, brak konsekwencji
przyczynia się do powstawania wielu
problemów wychowawczych. Jakie
więc podejście do dzieci należy przy-
jąć: czy bardziej surowe, czy też może
liberalne. Prawda jest taka, że dobrze
wychowane dzieci pochodzić mogą
zarówno z domów o zaostrzonym ry-
gorze, jak i tych liberalnych. Najważ-
niejszym czynnikiem jest to, czy usta-
lone zasady postępowania ciągle dają
się przewidzieć i czy są egzekwowa-
ne. Konsekwencja oznacza kierowa-
nie się przyjętymi zasadami i logiką.
Jeśli ustalasz jakąś zasadę lub stra-
szysz następstwami jej nieprzestrze-
gania, postępuj zgodnie z tym, co po-
wiedziałeś. Dzieci bardzo szybko uczą
się sprawdzać, gdzie leży granica,
szczególnie, gdy rodzice składają
oświadczenia i nie wywiązują się
z nich. Ważne jest również, by rodzice
konsekwentnie dotrzymywali obietnic
oraz nagradzali. Gdy rodzice są kon-
sekwentni i postępują zgodnie z tym,
,
co powiedzieli, budują strukturę, do
której dzieci dążą i której bardzo
potrzebują. Konsekwentna struktu-
ra daje dziecku poczucie bezpie-
czeństwa, przewidywalności i kon-
troli. Dzieci nie są zmuszane do
sprawdzania swoim zachowaniem
granic tolerancji i wytrzymałości ro-
dziców. Mogą odprężyć się i funk-
cjonować w znanym sobie syste-
mie kar i nagród. Struktura uczy je
także, jak ważne jest dotrzymywa-
nie obietnic i wywiązywanie się
z zobowiązań. Zapewniając dzie-
ciom konsekwencję i strukturę,
pomagamy im rozwiązać jeden
z ich najczęstszych problemów, do-
tyczący wykonywania porannych
i wieczornych czynności rutyno-
wych. Rodzice na ogół skarżą się,
że obudzenie dziecka i przygoto-
wanie go do przedszkola to proces
bardzo stresujący zarówno dla
nich, jak i dla dzieci. Być może
brzmi to banalnie, ale powtarzanie
tych samych czynności każdego
ranka i wieczora w dużym stopniu
redukuje stres, to znaczy kłótnie,
przepychanki i podstępne przeku-
pywanie dzieci, aby w końcu się
one ubrały, najadły lub umyły.
Grupa II
ŻÓŁWIKI
Struktura daje również komfortowe po-
czucie przewidywalności, które poma-
ga uchronić czynności rutynowe przed
zamianą w walkę między rodzicem,
a dzieckiem. Inna dziedzina, w której
konsekwencja jest bardzo ważna, to
stosowanie dyscypliny. Wielu rodziców
złości się z powodu złego zachowania
dzieci i szybko wyciąga z niego odpo-
wiednie konsekwencje. Jednakże, być
może pod wpływem złości, stosują oni
zbyt surowe lub zbyt długotrwałe kary,
które później trudno realizować.
Rodzice powinni być również świadomi
tego, jak ważne jest, by oboje byli
zgodni, co do zasad i konsekwencji
zachowania oraz by wspólnie je sto-
sowali. Często bardziej pomysłowe
dzieci próbują „rozdzielić” swoich ro-
dziców, nastawiając jednego przeciw
drugiemu. Rodzice powinni omówić
kwestie sporne pod nieobecność dzieci
oraz ustalić takie zasady, które oboje
będą akceptować. Stworzenie jednoli-
tego frontu i konsekwencja to dwie
bardzo ważne rzeczy, ponieważ jeśli
dzieci są przekonane, że zasady rodzi-
ców są niewzruszone i niezmiennie
wprowadzane w życie, to zwykle nie
sprawdzają granic wytrzymałości ro-
dziców, by określić, jakie reguły obo-
wiązują w tym tygodniu. W podobny
sposób, jeśli konsekwentnie realizuje
się kary, dzieci w mniejszym stopniu
usiłują „wymigać się” od następstw
złego zachowania. Konsekwencja sta-
nowi bardzo ważną pomoc w rozwoju
poczucia bezpieczeństwa i pewności
siebie u dzieci, i to nie tylko w zakresie
porządku i dyscypliny. Trudno przece-
nić wartość, jaką ma dla dziecka
.
rodzic zawsze zainteresowany tym, co działo się danego dnia w przed-szkolu. Regularne uczestniczenie w wydarzeniach sportowych lub uro-czystościach przedszkolnych dużo mówi dziecku o tym, jaką ma ono wartość w oczach mamy lub taty. Konsekwentne przekazywanie dzie-ciom bezwarunkowej miłości dodaje im siły i redukuje zbędny lęk i nie-pewność. Pomimo tych oczywistych korzyści, trzymanie się konsekwencji może być jednym z największych wyzwań, jakie stoją przed rodzicami. Biorąc pod uwagę tempo naszego życia, utrzymanie porządku i przewi-
dywalności może okazać się zada-niem zniechęcającym do podjęcia wysiłku. Proponuję, żebyś włożył w swe działania uczciwy i szczery wysiłek. Jeśli raz po raz zdarzy ci się złamać wprowadzoną zasadę, nie bądź dla siebie zbyt surowy. W koń-cu ludziom zdarzają się błędy; to normalna i naturalna część życia. Jeśli robisz, co w twojej mocy, by być konsekwentnym, nie minie wiele czasu, a odkryjesz, że korzyści pły-nące z takiej postawy w pełni wyna-gradzają twój wysiłek.
Rady dla rodziców: • Surowość czy liberalizm nie mają takiego znaczenia, jak stałe przestrzeganie zasad i konsekwencji. • Zawsze postępuj zgodnie z zasadami. • Daj jedno ostrzeżenie, a potem dopiero zastosuj odpowiednią karę. • Konsekwentne zasady dostarczają dzieciom struktury, która zaspokaja po-trzebę bezpieczeństwa, przewidywalności i kontroli. • Konsekwentnie dbaj o poranne i wieczorne czynności rutynowe. • Stosuj krótkie i łatwe do zastosowania kary. • Nie wprowadzaj dyscypliny, kiedy jesteś zły. • Rodzice powinni prezentować zjednoczony front. • Stosuj dyscyplinę w odpowiednim czasie. • Wprowadzaj odpowiednie konsekwencje. • Dawanie dzieciom wyboru zwiększa ich poczucie kompetencji i kontroli. • Stosuj dyscyplinę, by uczyć. • Celem stosowania dyscypliny nie jest udowodnienie, kto ma rację, a kto jej nie ma. Takie podejście sprzyja, bowiem konfliktom i budzi w dziecku poczucie wstydu. • Celem dyscypliny jest zmiana zachowania, które stwarza problemy. Wszystkim rodzicom, którym leży na sercu dobro dziecka, polecamy stosowa-nie w praktyce wychowawczej poniższych metod skutecznego wychowania: • Ufaj swojej intuicji. • Nie rezygnuj z własnych potrzeb na rzecz dziecka. • Znaj swoje dziecko. Słuchaj słów, wnioski wyciągaj z zachowania. • Dbaj o rozwój pozytywnych wartości u dziecka. • Podkreślaj znaczenie dobrych chęci, wysiłku i gotowości do ryzyka. • Bądź rodzicem, a nie przyjacielem. • Wyznaczaj granice - "nie" jest pełnym i skończonym zdaniem. • Utrzymuj dyscyplinę, ale nie karz. • Rozmawiaj, nie komunikuj. • Zawsze zajmuj zdecydowane stanowisko w konkretnych sprawach.
Żółwiki z Panią Agnieszką i Panią Elą
Jurek lat 5
GRUPA III
MISIE
Dni w naszej grupie upływają
intensywnie. Lubimy malować,
lepić, wycinać czy śpiewać.
Uczymy się wierszyków,
piosenek, ale nie zapominamy też
o zdrowiu, a tu istotną rolę
odgrywają ćwiczenia i zabawy
ruchowe. Oczywiście jest i czas
na zabawę. Mimo, iż minęła
piękna słoneczna jesień
i nadeszły chłodniejsze dni, nas to
nie przeraża i gdy tylko jest taka
możliwość bawimy się na
świeżym powietrzu. Rozglądamy
się już za pierwszymi oznakami
zimy. Ciekawe, kiedy spadnie
pierwszy śnieg i kiedy będziemy
mogli ulepić bałwana lub porzucać
się śnieżkami. A na razie
powolutku, a może coraz szybciej
zbliża się czas przygotowań do
Świąt Bożego Narodzenia. A co
za tym idzie ubieranie choinki,
pisanie listów do Świętego
Mikołaja, wizyta Mikołaja czy
spotkanie przy choince
z Rodzicami. Na tę uroczystość
nasza grupa przygotowała krótkie
przedstawienie o „Świętym
Mikołaju”. Ale ciii…. to
niespodzianka.
Wspólnie przygotowujemy również
ozdoby choinkowe na kiermasz
świąteczny. Mamy nadzieję, że
wszystkim się spodobają. Kochani
Rodzice zbliżają się święta, czyli
okres obdarowywania się
prezentami. Prezenty dzieciom
kupują nie tylko rodzice, ale
i dziadkowie, krewni, rodzina,
znajomi. To bardzo miły zwyczaj,
ale czy każdy prezent jest dobrym
prezentem? Czy na każdą
zabawkę warto wydać pieniądze?
Jak co roku zachęcamy do rozwagi
podczas kupowania prezentów pod
choinkę. Pamiętajmy, że tak
naprawdę najważniejsze jest to by
ten świąteczny czas spędzić
z rodziną. Zabawki, które
początkowo podobają się naszym
pociechom często szybko lądują
w kącie, a potem długo czekają aż
znów wrócą w łaski dzieci.
Misie z Panią Kasią i Panią Olą
Grupa IV
PUSZCZYKI
Daliśmy radę! Największą niespodzianką był dla nas występ rodziców, którzy zaprezentowali utwór J. Tuwima „Rzepka”. Zbliżają się Święta. W naszej sali udekorowaliśmy choinkę
światełkami i bombkami. Teraz z niecierpliwością czekamy na pierwszy śnieg i Mikołaja! Mamy nadzieję, że przyjdzie do nas z dużym, pełnym prezentów, workiem. Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia, życzymy Państwu dużo zdrowia i pomyślności, a w Nowym Roku spełnienia wszystkich marzeń! Puszczyki z Panią Magdą i Panią Natalią
Witamy serdecznie wszystkich
czytelników! Jesteście ciekawi, co
wydarzyło się u nas ostatnio?
Zapraszamy do lektury. U Pusz-
czyków wiele się dzieje – co-
dziennie nabywamy nowe umie-
jętności, uczymy się wierszyków
i piosenek, poznajemy, doświad-
czamy, eksperymentujemy.
Wspólnie się bawimy – bardzo
często wcielamy się w rolę ku-
charzy. Mamy własną „kuchnię”
i codziennie przygotowujemy róż-
ne, pyszne potrawy. Lubimy tak-
że rysować i oglądać książeczki.
Niedawno po raz pierwszy powę-
drowaliśmy do pobliskiej Bibliote-
ki. Dowiedzieliśmy się na czym
polega praca w tym magicznym
miejscu. Mieliśmy szansę prze-
glądać przeróżne książki – z trój-
wymiarowymi ilustracjami czy
zwierzętami. Przez ostatni czas
przygotowywaliśmy się do wystę-
pu z okazji świątecznego spotka-
nia przy choince. Chcieliśmy za-
prezentować się jak najlepiej, co-
dziennie utrwalaliśmy nasze role
– każdy z nas mógł się poczuć
jak „prawdziwy aktor na scenie”.
Było dużo stresu, lecz niepo-
trzebnie.
Grupa V
ŻYRAFY
Wraz ze zmieniającą się pogodą,
nasze przedszkolaki coraz mniej
czasu spędzały w ogrodzie, a wię-
cej przebywały w sali. Jednak nie
narzekały na brak zajęć czy nudę.
Samodzielnie organizowały sobie
zabawy w kąciku: lalek, kuchen-
nym, konstrukcyjnym, muzycznym
czy plastycznym czerpiąc z tego
wielką satysfakcję i radość. Żyrafy
bardzo się ze sobą zżyły, o czym
mogą świadczyć pierwsze przyjaź-
nie, sympatie oraz wspólne zaba-
wy. Wszystko wydaje się takie
oczywiste i proste, kiedy mamy ko-
lorowe zabawki, piękne kąciki te-
matyczne. A co w sytuacji, kiedy
takich dobrodziejstw nie ma?
Przekonały się o tym nasze przed-
szkolaki na początku grudnia pod-
czas organizowanego w naszym
przedszkolu „Tygodnia bez zaba-
wek”. Ku naszemu zaskoczeniu
dzieci bardzo chętnie włączyły się
w pakowanie zabawek i chętnie
pomagały w ich sprzątaniu. Cieka-
we były tego, co będzie dalej,
czym i w co się będą bawić. Na
półkach pozostały książki i różne
przybory plastyczne oraz kartony,
pudełka, rolki, tkaniny, nakrętki,
butelki itp.
Zadaniem dzieci było samodzielne
wykonanie zabawek, rekwizytów
służących im do zabawy. Jednak
nie trzeba było długo czekać by
cieszyć się wspólną zabawą samo-
chodem wykonanym z kartonu czy
kukiełkami z drewnianych łyżek. Co
za radość w oczach chłopców pró-
bujących uruchomić najnowszy
model samochodu, który wyjeżdża
z ich fabryki? Nie do opisania!
Również dziewczynki wymyślały
ciekawe scenariusze i odgrywały
scenki z udziałem własnoręcznie
wykonanych kukiełek. Zapraszały
inne dzieci i panie do oglądania
przedstawień.
W trakcie całego tygodnia powstała cała galeria prac, zabawek, rekwizytów
służących do zabawy m.in.: zwierzątka, laleczki, samoloty, maszyny oraz
ozdoby świąteczne, które dzieci wykonywały z wielką chęcią i zaangażowa-
niem. W każdej wolnej chwili dzieci wymyślały i wykonywały nowe zabawki,
sprawiając, że zabawa stawała się atrakcyjniejsza. Dzięki takim zajęciom
dzieci rozwijały swoją kreatywność, wyobraźnię oraz umiejętności twórcze
i manualne. Są to niezwykle ważne dla rozwoju cechy, które trudno kształto-
wać podczas zabawy „zwykłymi zabawkami”. Dlatego starajmy się jak naj-
częściej stwarzać dzieciom sytuacje, warunki do twórczej aktywności. Dzię-
kujemy rodzicom za dostarczenie materiałów potrzebnych do wykonywania
prac. Kolejny taki tydzień już w przyszłym semestrze. Czekamy z niecierpli-
wością.
Żyrafy z Panią Anetką, Panią Emilką i Panią Zuzią
Grupa VI
DELFINKI
Przedszkole jest sprzymierzeńcem
rodziców w budowaniu pozytyw-
nych, prospołecznych zachowań
u ich dzieci. W przedszkolu reali-
zowany jest Kodeks Przedszkolaka
i program wychowawczy przed-
szkola. Nauczyciele zgłębiają wie-
dzę na temat problemów występu-
jących u dzieci i strategii ich roz-
wiązywania oraz mają odpowiednie
kompetencje emocjonalne (np. wy-
soka empatia, samokontrola), czym
mogą dzielić się z rodzicami, jeśli
tylko ci wykażą się otwartością. To,
czy rodzic będzie mieć posłuch
u dziecka i nauczy je właściwego
zachowania, zależy od wielu czyn-
ników. Główne to: struktura oso-
bowości rodzica i preferowany styl
wychowania, stopień tolerancji dla
odmienności i indywidualizmu
dziecka, zdolność do adekwatnej
oceny jego możliwości i ograni-
czeń, aby stawiać wymagania, któ-
rym dziecko będzie potrafiło spro-
stać. Istnieją trzy główne sposoby
dyscyplinowania. Najprostszym
i najmniej pożądanym jest oddzia-
ływanie na sferę emocjonalną, np.
przez krzyk, grożenie, obwinianie
czy szantaż. Jeśli jest to częsta
metoda, istnieją małe szanse, że
.
dziecko będzie posłuszne. Drugi
sposób polega na argumentowaniu
i przekonywaniu głównie przez
rozmowę i tłumaczenie dziecku,
dlaczego jego zachowanie jest
niewłaściwe. Podejście to spraw-
dza się w części przypadków, in-
nym razem do dziecka mogą
w ogóle nie trafiać argumenty do-
rosłych i stają się jedynie niepo-
trzebnymi słowami. Trzeci poziom
jest najskuteczniejszy i zarazem
najtrudniejszy, bo wymaga sporej
wiedzy. Polega na dostosowaniu
technik dyscyplinowania do stopnia
rozwoju, zdolności, zainteresowań
i temperamentu dziecka tak, żeby
nakierować je na pożądany sposób
postępowania. Takie podejście
proponuje m.in. L. Cohen (2012).
Głównym celem wdrażania dyscy-
pliny ma być doprowadzenie do sy-
tuacji, w której dziecko ją uwew-
nętrzni (samodyscyplina).
Najważniejsze wskazówki:
Określcie konkretne zachowanie
dziecka, które chcecie zmienić −
poszukajcie konstruktywnych spo-
sobów, zamiast etykietować dziec-
ko, co może przyczynić się do ob-
niżenia jego poczucia własnej war-
tości.
Dostrzegajcie pozytywy, czyli to, co
dziecko zrobiło dobrze. Zamiast
oceniać i krytykować - chwalcie.
Skupiajcie swoje pochwały i naga-
ny na zachowaniu dziecka, ponie-
waż właśnie na nie chcecie wpły-
wać. Chwalcie dziecko tak długo,
jak wymaga tego nowe wyuczone
zachowanie.
Unikajcie konfliktów z dziećmi, np.
używając stopera, zachęty. Sku-
piajcie się bardziej na zachęcaniu
do współpracy i pokazywaniu jej
pozytywnych aspektów (Faber
i Mazlish 2013).
Dawajcie dziecku wystarczającą
ilość uwagi − poświęcajcie swój
czas. Tak buduje się zaufanie
i wzajemność.
Dbajcie o siebie − zrelaksowani ro-
dzice to zrelaksowane dziecko.
Dajcie szansę naprawienia błędów,
zamiast nieustannie je wypominać
czy za nie karać.
Trzymajcie się tego, co postanowi-
liście − największe sukcesy
w dziedzinie utrzymywania dyscy-
pliny odnoszą osoby wykazujące
się stanowczością i konsekwencją,
które utwierdzają dzieci w przeko-
naniu, że same trzymają się tego,
co mówią. Dyscypliny nie da się
utrzymać, jeśli jedno z rodziców nie
nie wspiera lub, co gorsza, krytyku-
je postępowanie drugiego w obec-
ności dziecka.
Pamiętajcie, że krzyk i bicie nie wy-
rabiają w dziecku właściwego za-
chowania, a jeśli jest to jedyny lub
częsty sposób zwracania uwagi,
dzieci mogą zacząć się źle zacho-
wywać tylko po to, by ją zdobyć.
Takie metody uczą dziecko postę-
powania według narzuconych za-
sad w celu uniknięcia kary, a nie
dlatego, że są one dobre i właści-
we. Dzieci uczą się w ten sposób
zachowań agresywnych, manipu-
lowania innymi, strachu i wstydu.
Szanujcie indywidualizm dziecka
przez dawanie pozytywnego przy-
kładu, zrozumienie i troskę, zwra-
canie uwagi na jego i własne uczu-
cia. W ten sposób uczycie je empa-
tii (np. „Przykro mi, że tak się za-
chowałeś…”).
Jednym z bardziej wartościowych
i wymagających modeli komunika-
cji skierowanych do rodziców jest
Porozumienie bez przemocy − me-
toda, która uczy skupiania się na
uczuciach i potrzebach w celu na-
wiązywania współczującej relacji
z dzieckiem (Cyran - Żuczkowska
2006).
Delfinki z Panią Elą i Panią Emilką
Grupa VII UFOLUDKI
Głównym i zasadniczym celem wy-
chowania w przedszkolu jest wielo-
stronny rozwój osobowości dziecka
przez kształtowanie jego zaintere-
sowań, wyrabianie umiejętności
i sprawności oraz nabywanie wia-
domości o otaczającym świecie.
Ważne jest zatem takie postępo-
wanie, które w optymalnym stopniu
aktywizuje procesy rozwojowe
dziecka. Istotą rozwijającego się
dziecka jest jego aktywność. Ak-
tywność dziecka ma charakter ce-
lowych czynności lub złożonych
działań, które wykonywane są
spontanicznie, lub pod wpływem
przymusu zewnętrznego. Szcze-
gólną rolę w rozwoju osobowości
dziecka przypisuje się aktywności
twórczej, w następstwie której
dziecko tworzy coś nowego dla
siebie. Wszechstronny i harmonijny
rozwój dziecka wymaga jego wła-
snej i wielostronnej aktywności,
zwłaszcza twórczej. Tę twórczą ak-
tywność własną może dziecko
przejawiać w każdym okresie życia:
zarówno jako przedszkolak jak
i uczeń w szkole. Dziecko przez
własną twórczą aktywność lepiej
poznaje otaczający świat, jego wła-
ściwości, elementy, relacje między
nimi, buduje swoje miejsce
w świecie. Twórcza aktywność
dziecka jest jednocześnie przeja-
wem poziomu jego rozwoju, jak
i czynnikiem stymulującym jego
rozwój. Aktywność twórcza dzieci
z grupy Ufoludków jest doskona-
łym tego przykładem. W naszej
grupie ciągle coś się dzieje. Je-
steśmy niezwykle zaangażowani
w każdy projekt. Niedawno część
grupy reprezentowała nasze
Przedszkole na konkursie „Tań-
czę, bo lubię” organizowanym
przez Przedszkole 351. Dzieci by-
ły bardzo dobrze przygotowane do
występu, dzięki czemu występ
przed tak dużą publicznością był
prawdziwą przyjemnością.
Wszyscy doskonale się bawili,
a nasz „Kosmiczny taniec” został
nagrodzony ogromnymi brawami.
Wróciliśmy do Przedszkola z dy-
plomem, prezentami, a także z sa-
tysfakcją, że nasza ciężka praca
została doceniona. Bardzo dużo
emocji wywołał udział w zajęciach
poświęconych setnej rocznicy od-
zyskania niepodległości przez
Polskę. Dzieci wykazały się dużą
wiedzą na ten temat. Z zaintere-
sowaniem słuchały legend i histo-
rii. Wykonały flagi, i z należytym
szacunkiem zaśpiewały Hymn
Polski. Z radością przygotowuje-
my się także do Świąt Bożego Na-
rodzenia. Mamy mnóstwo pomy-
słów na dekoracje świąteczne.
Z zapałem malujemy i ozdabiamy
bombki, choinki, lampiony. Efekty
naszej pracy będzie można po-
dziwiać na kiermaszu przedszkol-
nym. Grupa Ufoludków to nie tylko
talenty plastyczne i taneczne, ale
również aktorskie. Postanowiliśmy
zrobić niespodziankę naszym ro-
dzicom i zaprosić ich na Jasełka
Bożonarodzeniowe. Wybraliśmy
dla siebie role i ćwiczymy inten-
sywnie. Nasza aktywność twór-
cza daje nam mnóstwo radości
i zadowolenia, z każdym dniem
nasza grupa jest ze sobą bardziej
zżyta.
Ufoludki z Panią Iwonką i Panią Beatką
Późna jesień - coraz więcej dni
szarych i deszczowych, ale my -
Kangurki wcale się nie nudzimy.
Pod koniec października zwiedzili-
śmy Szkołę nr 81 sąsiadującą
z naszym przedszkolem. Obejrzeli-
śmy szkolne korytarze, gabinet pie-
lęgniarki, salę gimnastyczną, biblio-
tekę i czytelnię. Zajrzeliśmy nawet
do klasy, gdzie uczniowie mieli
akurat lekcję przy tablicy multime-
dialnej. Cieszymy się, że za rok my
też będziemy już uczniami. W li-
stopadzie bardzo podobała nam
się wizyta w Bibliotece przy ul.
Barwnej na Ursynowie. Podczas
ciekawego zajęcia bibliotecznego
mieliśmy okazję zobaczyć niezwy-
kłe książki. Niektóre miały koloro-
we, rozkładane ilustracje, inne były
pachnące. Była też książka, na któ-
rą patrzyło się przez trójwymiarowe
okulary, a nawet taka, która była
zamkiem rycerskim. Dużo wzru-
szeń dostarczyła nam wizyta 9 li-
stopada w Urzędzie Miasta i udział
w uroczystości z okazji 100 – lecia
odzyskania niepodległości przez
Polskę „Dzieci – dzieciom dla Nie-
podległej”.
Grupa VIII
KANGURKI
Każdy z nas przygotował na ten
dzień biało – czerwony kotylion
i odświętny strój. Obejrzeliśmy wy-
stęp naszych kolegów i koleżanek
z Przedszkola nr 352 i zaśpiewali-
śmy ze wszystkimi Hymn Polski.
W listopadzie uczyliśmy się układu
tanecznego do skocznej piosenki
i kibicowaliśmy tym kolegom i kole-
żankom, które wzięły udział
w Przeglądzie Tanecznym „Tańczę,
bo lubię” zorganizowanym przez
Przedszkole nr 351. Lubimy przy-
pominać sobie ten taniec i chętnie
do niego wracamy nawet podczas
zabaw swobodnych. Kiedy już
wszyscy opanują kroki tego tańca,
zatańczymy go dla naszych rodzi-
ców. Na początku grudnia dwóch
naszych kolegów reprezentowało
przedszkole podczas IV edycji kon-
kursu wiedzy o Warszawie. W tym
roku konkurs odbył się pod hasłem
„100 lat odzyskania niepodległości”.
Chłopcy wykazali się znajomością
herbu i flagi Warszawy. Rozpoznają
niektóre pomniki, zabytki i budowle
naszego miasta. Z łatwością roz-
wiązali zagadki i zadania konkur-
sowe.
Nauczyli się również piosenki „Je-
steśmy Polką i Polakiem”, aby ją
zaśpiewać w czasie konkursu z in-
nymi dziećmi.
Jednak najbardziej podobał nam
się „Tydzień bez zabawek”. Pod-
czas tego tygodnia klocki, samo-
chody, puzzle, gry planszowe, lalki,
misie i inne zabawki odpoczywały
sobie w szafie. Ale wcale nam ich
nie brakowało. Sami tworzyliśmy
zabawki z kartonów, papieru, tutek
tekturowych, butelek plastikowych,
korków, kasztanów, żołędzi, plaste-
liny itp. Każdy z nas złożył i zilu-
strował swoją pierwszą książkę
i opowiedział zawartą w niej histo-
rię. Bawiliśmy się również w teatr
z własnoręcznie wykonanymi ku-
kiełkami. Skonstruowaliśmy własne
gry „ściganki”, w które potem grali-
śmy przy pomocy korków plastiko-
wych. Tworzyliśmy ozdoby świą-
teczne z papieru i różnych materia-
łów. Ten tydzień zapamiętamy na
długo. Teraz czekamy na wizytę
Mikołaja w naszym przedszkolu
i przygotowujemy się do świątecz-
nego spotkania przy choince z na-
szymi Rodzicami.
Kangurki z Panią Izą i Panią Dominiką
Bajeczki logopedyczne
W naszym przedszkolu oprócz in-
dywidualnej terapii prowadzę za-
jęcia logopedyczne z całą grupą.
Siadamy na dywanie w kole, tak
aby każdy miał w zasięgu wzroku
pozostałych uczestników zajęć
i rozpoczynamy zajęcia od ba-
jeczki logopedycznej. Jest to krót-
ka historyjka, której bohaterem
jest Pan Języczek, zwierzątko lub
każde z nas. Może być wymyślo-
na przez nas, możemy znaleźć ją
w Internecie, w literaturze logope-
dycznej. Dzięki bajeczce uspraw-
niamy pracę naszego aparatu ar-
tykulacyjnego (przede wszystkim
języka), oddechowego, fonacyjne-
go (głos). Dziecko poznaje odgło-
sy i dźwięki, które może usłyszeć
w domu, na placu zabaw, na uli-
cy… Musi skojarzyć dźwięk
z określonym przedmiotem, czyn-
nością, wydarzeniem, nazywa
dźwięki. Bajeczki logopedyczne
uwrażliwiają także słuch fonema-
tyczny (różnicowanie głosek po-
dobnie brzmiących np. [s:z], sss->
tak syczy wąż, zzz->tak bzyczy
mucha). Prowadzący czyta lub
opowiada historyjkę. Dzieci uważ-
nie słuchają i powtarzają po nim
odpowiednie ćwiczenia aparatu
artykulacyjnego, polegające na
wykonaniu odpowiedniego ruchu
.
językiem, żuchwą, wargami; po-
wtarzają określone dźwięki. Ćwi-
czenia pokazuje dorosły, dlatego
musi je sam wcześniej przećwi-
czyć przed lustrem. Ćwiczenia są
wplatane w treść bajki, pojawiają
się tu także elementy ruchu oraz
wyrazy dźwiękonaśladowcze.
Podczas prowadzenia zajęć
wspomagających rozwój mowy
z wykorzystaniem bajek logope-
dycznych musimy pamiętać:
- podczas czytania bajki dorosły
i dziecko siedzą tak, aby widzieć
nawzajem swoje twarze,
- ćwiczenia usprawniające aparat
artykulacyjny zawsze powinny
być wykonywane przy szeroko
otwartej buzi (dziecko dokładnie
widzi jakie ruchy ma wykonać,
a dorosły widzi, czy dziecko pra-
widłowo wykonuje dane ćwicze-
nie),
- możemy wykorzystać lusterka
(łatwiej dziecku wykonywać ćwi-
czenia kontrolując je wzrokiem),
- jeśli dziecko wykonuje dane
ćwiczenie nieprawidłowo czy nie-
precyzyjnie prosimy aby spróbo-
wało jeszcze raz, mówimy: „Spró-
buj zrobić tak… Potrafisz zrobić
tak…?”,
- długość bajki, rodzaje ćwiczeń
muszą być dostosowane do wieku
i możliwości dziecka,
- stosujemy pochwały, zachęcamy
do doskonalenia swoich umiejęt-
ności.
Spróbujmy wykorzystać bajeczki
logopedyczne do wspólnej zabawy
z dzieckiem, jednocześnie popra-
cujemy nad sprawnością naszego
aparatu artykulacyjnego. Przykła-
dowe bajeczki logopedyczne:
1. „Kolory”
Pewnego dnia Jasio obudził się
rano i ziewnął (przeciągamy się
i ziewamy), poczuł burczenie
w swoim brzuchu (powtarzamy:
„bur, bur…”). Założył zielone kap-
cie i poszedł do kuchni (powta-
rzamy: „tup, tup…”), otworzył lo-
dówkę (otwieramy szeroko buzię),
oblizał usta (oblizujemy usta), wy-
ciągnął z niej mleko (wystawiamy
język na brodę). Nasypał do zielo-
nej miski 5 łyżek płatków (język -
łyżka nasypuje do miski – buzi
płatki), nalał mleko, zjadł całą mi-
skę płatków z uśmiechem na twa-
rzy (ruszamy buzią, połykamy). Na
koniec oblizał usta (oblizujemy
usta ruchem okrężnym). W brzu-
chu nadal słychać było burczenie,
Jaś postanowił zjeść jeszcze ka-
napkę z żółtym serem.
Ser miał kilka dziur (dotykamy ję-
zykiem różnych miejsc w buzi),
Jaś zjadł jeszcze pyszne czerwo-
ne jabłko (gryziemy i połykamy
jabłko). Na koniec oblizał usta po
tak pysznym śniadaniu (oblizujemy
usta).
2. Głoska „SZ” wybrała się na
plac zabaw. Najpierw jechała au-
tobusem po równej asfaltowej
drodze (dzieci długo i płynnie
wymawiają głoskę szszsz). Na-
stępnie wysiadła i maszerowała
(wymawiają rytmicznie sz, sz, sz,
sz). Po chwili przystanął przy niej
autobus (wrrrr). Głoska „SZ”
wsiadła do kolejnego autobusu
szszsz). Dojechała do placu za-
baw. Głoska „SZ” poszła pobawić
się. Jeździła na koniku (kląska-
nie). W pewnym momencie gło-
ska „SZ” zobaczyła swoich przy-
jaciół, którzy stali obok ślizgawki
(język zamienia się w ślizgawkę –
górkę), grali w piłkę (język zamie-
nia się w piłkę i wypycha policzki).
Głoska „SZ” poczęstowała przy-
jaciół paluszkami:
Każde dziecko otrzymuje słony
paluszek. Zadaniem dziecka jest:
- przesuwanie paluszka z jednego
kącika ust do drugiego
- dziecko trzyma paluszek miedzy
siekaczami, następnie rozciąga
usta szeroko do uśmiechu po
czym ściąga usta w ryjek z gło-
śnym cmoknięciem
- dziecko kładzie paluszek po-
ziomo na języku, a następnie
czubkiem języka kolejno dotyka
do górnych siekaczy na zmianę
z górną wargą
- dziecko zjada paluszek bez
użycia rąk.
Wszyscy byli zadowoleni ze spo-
tkania, słychać było śmiech (wy-
mawiają w różnej tonacji i różnym
tempie: hi hi, ha ha, he he, hu
hu). Głoski pożegnały się ze sobą
(posyłamy buziaki, machamy ję-
zykiem- język wędruje do prawe-
go i lewego kącika ust). Po zaba-
wie głoska „SZ” wróciła do domu
autobusem (szszsz).
Prowadzący tłumaczy jak wyglą-
da nasza buzia kiedy wymawiamy
głoskę [sz]: język na wałku dzią-
słowym za górnymi zębami, zęby
złączone, dzióbek, próbujemy
wymówić: SZ .
Pani Kinga
Podziękowania
Serdecznie dziękujemy Rodzicom za czynny
udział w życiu przedszkola.
Dziękujemy za:
czytanie bajek naszym przedszkolakom,
udział w akcjach organizowanych w na-
szym przedszkolu,
udział w zajęciach podczas „Tygodnia
bez zabawek”,
Rodzicowi za zasponsorowanie koncer-
tów muzycznych,
Radzie Rodziców za współpracę.