MIESIĘCZNIK · 2018. 3. 16. · 23.05 – 5.06 1b Przepraszam i dziękuję, to się tak pięknie...

20
MIESIĘCZNIK GIMNAZJUM NR 1 IM. JANA PAWŁA II W POLKOWICACH LISTOPAD 2015 NR 8 (60) CENA 1,00 ZŁ W tym numerze: s. 2 Życzenia dla Ojczyzny s. 3 Wielki eksperyment s. 4 GimCOOLtura s. 5 Nowy Rzecznik Praw Ucznia s. 5 Ile waży wiedza? Rozwiąza- nie konkursu s. 6 Moja wymarzona wycieczka s. 7 Nieśmiertelny Fredro - - recenzja s. 8 Życzonka pozdrowionka s. 9-11 Fotonewsy s. 12-13 Wywiad z p. Moniką Szybalską s. 14 Świat nie może czekać opowiadanie s. 15 Postapokalisa s. 16 Poczta Zaufania s. 16 Życzonka pozdrowionka s. 17 Poradnik świadomego kon- sumenta s. 18 Złota myśl na dziś s. 18 Rebus s. 19 Smacznie i zdrowo s. 20 Krzyżówka Nasza duma i chluba!!! rys. Kinga Spigiel kl. F rys. Kinga Spigiel kl. I F

Transcript of MIESIĘCZNIK · 2018. 3. 16. · 23.05 – 5.06 1b Przepraszam i dziękuję, to się tak pięknie...

  • MIESIĘCZNIK

    GIMNAZJUM NR 1 IM. JANA PAWŁA II

    W POLKOWICACH

    LI STOPAD 2015 NR 8 (60) CENA 1,00 ZŁ

    W tym numerze:

    s. 2 Życzenia dla Ojczyzny

    s. 3 Wielki eksperyment

    s. 4 GimCOOLtura

    s. 5 Nowy Rzecznik Praw Ucznia

    s. 5 Ile waży wiedza? Rozwiąza-

    nie konkursu

    s. 6 Moja wymarzona wycieczka

    s. 7 Nieśmiertelny Fredro -

    - recenzja

    s. 8 Życzonka pozdrowionka

    s. 9-11 Fotonewsy

    s. 12-13 Wywiad z p. Moniką

    Szybalską

    s. 14 Świat nie może czekać opowiadanie

    s. 15 Postapokalisa

    s. 16 Poczta Zaufania

    s. 16 Życzonka pozdrowionka

    s. 17 Poradnik świadomego kon-

    sumenta

    s. 18 Złota myśl na dziś

    s. 18 Rebus

    s. 19 Smacznie i zdrowo

    s. 20 Krzyżówka Nasza duma i chluba!!!

    rys. Kinga Spigiel kl. F rys. Kinga Spigiel kl. I F

  • Patriotyzm oznacza umiłowanie tego, co ojczyste: umiłowanie historii, tradycji, języka czy nawet samego krajobrazu ojczystego. Jest to miłość, która obejmuje również dzieła rodaków i owoce

    ich geniuszu. Jan Paweł II

    Ojczyzna to jest dziedzictwo, a równocześnie jest to wynikający

    z tego stan posiadania - w tym również ziemi, terytorium, ale jeszcze bardziej

    wartości i treści duchowych, jakie skła-

    dają się na kulturę danego narodu.

    Jan Paweł II

    REBUS DLA OJCZYZNY REBUS DLA OJCZYZNY

  • 3

    GIMNAZJUM NR 1 IM. JANA PAWŁA I I W POLKOWICACH

    WIELKI EKSPERYMENT

    Zapraszamy wszystkie klasy do współtworzenia Bulwersa. Od następnego numeru naszej szkolnej gazetki każda klasa ma szansę zaprezentować się, pochwalić, napisać, z jakimi problemami się zmaga lub jak sobie z nimi poradziła, zareklamować swoje działania. Każdej klasie oddajemy do dyspozycji dwie strony w którymś z kolejnych numerów. Od Was zależy, jak je zagospodarujecie, co i w jakiej formie umieścicie. Wy decydujecie o projekcie, o dodaniu rysunków, zdjęć i leadów. Działanie to policzymy jako aktywność klasy na forum szkoły i dodamy punkty w Klasie na Medal. A dla Was to świetna możliwość zaprezentowania się. Życzymy powodzenia i świeżych pomysłów. Materiały można przynosić w formie elektronicznej do biblioteki szkolnej lub wysłać na adres [email protected].

    Redakcja

    klasy Numer gazetki Termin dostarczenia materiałów 1 A, 2 A, 3 A GRUDZIEŃ 2015 do 7 XII 2015 r.

    1 B, 2 B, 3 B STYCZEŃ 2016 do 8 I 2016 r.

    1 C, 2 C, 3 C LUTY-MARZEC 2016 do 11 III 2016 r.

    1 D, 2 D, 3 D KWIECIEŃ 2016 do 8 IV 2016 r.

    1 E, 2 E, 3 E MAJ 2016 do 6 V 2016 r.

    1 F, 2 F, 3 F CZERWIEC 2016 do 3 VI 2016 r.

    gimCOOLtura

    Droga koleżanko! Drogi kolego!

    W związku z Gimcoolturą klasa III C zorganizowała poszukiwanie złotych myśli. Akcja polegała na odszukaniu dziesię-ciu ukrytych w szkole karteczek ze złotym myślami. Zabawa trwała, dopóki nie zostały odnalezione wszystkie kartki. Na znalaz-ców czekała nagroda w postaci słodkości. Wzięłam udział w tej zabawie i z pomocą koleżanki odnalazłam cztery kartki. Za każ-dą z nich były przepyszne cukierki. Złote myśli dotyczyły życia i wprawiały w dobry nastrój.

    Czekam na zaprezentowanie się pozostałych klas.

    Ed

    mailto:[email protected]

  • 4

    GIMNAZJUM NR 1 IM. JANA PAWŁA I I W POLKOWICACH

    Emilka, Mateusz, Julia,

    Wojtek… Imion jest wiele. Każde na swój

    sposób piękne i oryginalne. Powinno być

    powodem naszej dumy, bo towarzyszy

    nam od chwili narodzin aż do śmierci!

    Nigdy nie odnoś się do kogoś po nazwisku

    ani nie przezywaj swoich rówieśników!

    Mów do nich po imieniu, tak jak należy!

    W każdej sytuacji bądź uprzejmy i życzli-

    wy! Szanujmy siebie nawzajem!

    Przezwisko to nic miłego – mów do mnie

    po imieniu, kolego!

    Bądź cool z gimCOOLturą!

    Klasa III E

    gimCOOLtura

    GimCOOLtura fajna sprawa,

    gdyż z nią zawsze jest zabawa.

    Nie przezywaj w domu, w gimie,

    przecież każdy ma swe imię.

    Nie przezywaj innych, kolego!

    Miej szacunek dla każdego!

    Nie każdy chce przezwisko mieć,

    może to uważać za złą rzecz.

    Klasa III C

    Czas realizacji Klasa Hasło

    6.06 – 19.06 1a GimCOOLtura na wakacjach!

    23.05 – 5.06 1b Przepraszam i dziękuję, to się tak pięknie rymuje.

    9.05 – 22.05 1c Uśmiechnij się – to nic trudnego!

    25.04 – 8.05 1d Jesteś miły dla mnie, ja jestem miły dla Ciebie.

    11.04 – 24.04 1e O kulturę słowa każdy dbać może.

    30.03 – 10.04 1f Kulturalnych ludzi sprzątanie po sobie nie trudzi.

    14.03 – 24.03 2a Mój strój świadczy o mnie!

    29.02 – 13.03 2b Chcę powiedzieć kilka słów – my słuchamy, a Ty mów!

    15.02 – 28.02 2c Na przerwie rozmawiamy – z telefonu nie korzystamy!

    18.01 – 31.01 2d Może kogoś nie lubisz, ale się z nim nie czubisz.

    4.01 - 17.01 2e Fajki nie z mojej bajki.

    12.12 – 22.12 2f Nie popychaj, bo sam stracisz równowagę!

    28.11 – 11.12 3a Bądź kolegą – nie dokuczaj!

    14.11 – 27.11 3b Zmieniaj buty, bo będziesz miał dzień popsuty!

    17.10 – 30.10 3c Rozejrzyj się - nie zostawiaj nikogo w potrzebie!

    31.10 – 13.11 3d Patriotyzm nowej daty!

    3.10 – 16.10 3e Przezwisko to nic miłego – mów do mnie po imieniu, kolego!

    19.09 – 2.10 3f Dzień dobry – znamy się!

    HARMONOGRAM REALIZACJI ZASAD GIMCOOLTURY w roku szkolnym 2015 - 2106

    W okre-

    ślonym czasie

    klasa propaguje

    dane hasło: za-

    wiesza jego treść

    na Trybunie Ucz-

    niowskiej, infor-

    muje w formie

    audycji, piose-

    nek, artykułu do

    gazetki, mini-

    reklam, folde-

    rów, plakietek,

    konkursów, za-

    baw na prze-

    rwach itp.

  • 5

    GIMNAZJUM NR 1 IM. JANA PAWŁA I I W POLKOWICACH

    Dnia 23 października odbyło się szkolne referen-

    dum w sprawie wyboru nowego Rzecznika Praw Ucznia.

    Dziękujemy pani Małgorzacie Niklasińskiej za wspaniałe

    pełnienie tej funkcji w czasie swojej kadencji. Pani Marze-

    na Rachwalska w wyniku referendum zdobyła 60,5 % gło-

    sów. W głosowaniu wzięło udział 346 uczniów. Co ozna-

    cza, że nowym RZECZNIKIEM PRAW UCZNIA JEST pani Ma-

    rzena Rachwalska. Gratulujemy i cieszymy się z wyboru.

    Pozdrawia Rada Samorządu Uczniow-

    skiego

    Nowy Rzecznik Praw Ucznia

    Przez cały październik wszyscy odwiedzający bibliotekę szkolną mogli

    wziąć udział w zabawie pt. Ile waży wiedza? Zadanie nie wydawało się trudne. Należało ocenić na oko wagę przygotowanego zestawu książek. Rozbieżność wskazań był ogromna. Od 1,75 - 12 kg. Na długiej przerwie 29 października na-stąpiło komisyjne ważenie wiedzy. Oto wynik - 6,9 kg. Najbliżej prawdy była Emilia Dziedziulo z kl. I c - wskazała 7 kg. Kinga Spigiel z I f podała 7,3 kg, a Mag-dalena Konecka z 2 f - 7,5 kg. Dziewczyny jednak mają lepiej wyważoną rękę.

    Nagrody zostały rozdane. biblioteka

    ILE WAŻY WIEDZA?

    konkurs rozwiązany

    zdj. G. Grzegorek

    zdj. E. Kocaj

  • 6

    GIMNAZJUM NR 1 IM. JANA PAWŁA I I W POLKOWICACH

    Drodzy uczniowie i nauczyciele! Chciałbym się z Wami podzielić moim pomy-słem na wycieczkę szkolną w maju bądź w czerwcu 2016 r. Na wycieczkę szkolną chciałbym pojechać do sto-licy województwa kujawsko-pomorskiego czyli do Bydgosz-czy. Miasto to po II wojnie światowej było zawsze stolicą województwa. Dlaczego właśnie tam? Ponieważ byłem w Bydgoszczy na wakacjach i bardzo spodobało mi się to miasto i jego okolice. Najciekawszymi miejscami w Byd-goszczy są: Wyspa Młyńska, Opera Nova, Filharmonia Po-morska, Leśny Park Kultury i Wypoczynku, Stadion Zawiszy, Stadion Polonii, Artego Arena, Uniwersytet Kazimierza Wielkiego czy Muzeum Mydła i Historii Brudu. Bydgoszcz to miasto, które słynie głównie ze sportu. Do znanych klubów sportowych należą: Zawisza (piłka nożna), Polonia (żużel), Artego (koszykówka kobiet), Astoria (koszykówka męż-czyzn), Pałac (siatkówka kobiet) czy Łuczniczka (siatkówka mężczyzn). Bydgoszcz to jedenaste miasto pod względem powierzchni w Polsce. Planuję tę wycieczkę na 5 dni. Moglibyśmy noco-wać w hostelach. Chciałbym, aby w wycieczce uczestniczyły po dwie klasy drugie i trzecie, które jako pierwsze zgodzą się na wyjazd, więc jest o co walczyć. Serdecznie polecam Bydgoszcz do zwie-dzania. Już za miesiąc część 2 Mojej wymarzonej wycieczki 2016.

    Propozycje hosteli: Hostel24 (tani nocleg w centrum Bydgoszczy), Hostel Bydgoszcz Michał

    MOJA WYMARZONA WYCIECZKA 2016 cz. 1

    zdjęcia z archiwum autora

    https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&sqi=2&ved=0CDMQFjAAahUKEwj3ufnt9PnIAhWK8RQKHY8ACVA&url=http%3A%2F%2Fwww.hostel24.com.pl%2F&usg=AFQjCNGVM3MwR0O-iedpEoRyZ_Z_keJ8bQ&bvm=bv.106923889,d.bGQhttps://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&sqi=2&ved=0CDMQFjAAahUKEwj3ufnt9PnIAhWK8RQKHY8ACVA&url=http%3A%2F%2Fwww.hostel24.com.pl%2F&usg=AFQjCNGVM3MwR0O-iedpEoRyZ_Z_keJ8bQ&bvm=bv.106923889,d.bGQhttps://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&sqi=2&ved=0CDMQFjAAahUKEwj3ufnt9PnIAhWK8RQKHY8ACVA&url=http%3A%2F%2Fwww.hostel24.com.pl%2F&usg=AFQjCNGVM3MwR0O-iedpEoRyZ_Z_keJ8bQ&bvm=bv.106923889,d.bGQhttps://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&ved=0CBwQFjAAahUKEwjZl5_F9fnIAhVIRBQKHRypBpo&url=http%3A%2F%2Fwww.hostelbydgoszcz.eu%2F&usg=AFQjCNFun8przrmR0yuc5SUd9-g-X1vwTw&bvm=bv.106923889,d.bGQ

  • 7

    GIMNAZJUM NR 1 IM. JANA PAWŁA I I W POLKOWICACH

    Jeśli chcecie poznać źródło polskiej komedii oby-czajowej, zobaczcie koniecznie adaptację „Zemsty” Alek-sandra hr. Fredry w wykonaniu wrocławskiego Teatru Ko-medii. Spektakl w reżyserii Pawła Okońskiego i Wojciecha Dąbrowskiego zrealizowany jest w sposób klasyczny, rzec można: wierny zamierzeniom autora. To jest naprawdę Fredro! Aktorzy nie zagubili barwności i błyskotliwości ję-zyka utworu, ale przede wszystkim nie zagubili charaktery-stycznych cech granych postaci. Cześnik jest rzeczywiście zabawnym rap-tusem. Milczek, mimo swego uporu i fałszu, nie tyle przera-ża, co śmieszy. Pozostałe po-staci też świet-nie „trafione”. No, może tylko Papkin… Po prostu wyobra-żałam sobie tego bohatera trochę inaczej. Co nie znaczy, że odtwórca „lwa Północy” w roli tego bla-giera i tchórza wypada słabo. Cieszę się, że mogłam zoba-czyć tę najsłyn-niejszą polską komedię w prawdziwym teatrze, na żywo, bez pośrednictwa kame-ry telewizyjnej. Jakżeż inaczej wyglądają wtedy bohatero-wie, ich ruch sceniczny, jakżeż inaczej brzmią słowa wypo-wiadane przez aktorów. Cieszę się również, że wcześniej znałam tekst dramatu Fredry, co pozwoliło mi niejako smakować komizm postaci, sytuacji, a przede wszystkim języka. Ten spektakl uświadomił mi także, że nieśmier-telne źródło polskiego komizmu to umiejętność śmiania

    się z samych siebie. Hrabia Fredro uwiecznił szlacheckie, sar-mackie typy zachowań i odkrył, że kłótnie sąsiedzkie to motyw, który Polacy pokochają. I czyż nie jest to prawda? Wystarczy wspomnieć najsłynniejszą polską komedię - filmy z nieśmiertel-nym Kargulem i Pawlakiem - i już jesteśmy w świecie Fredry. Nawet w „Ranczu” można odnaleźć ślady podobnych schema-tów: spór wójta i księdza, cześnikowe cechy Kozioła, Czerepach jako mieszanka Papkina i Milczka. I niech mi ktoś powie, że Fredro nie jest nieśmiertelny! Anna Kuświk 2c

    Zaś miłości - w tym sposobie -

    Da mi dowód, kto dać zechce:

    W czas zimowy zrywać róże,

    Kwiaty, śliczne bardzo duże;

    Wąchać pragnę białe róże,

    Patrzeć na nie zawsze muszę.

    Zrywaj mi je, bardzo proszę,

    Przynoś ozdobione.

    Co dzień będę je wąchała,

    A gdy spełnisz me żądanie,

    Moim mężem szybko staniesz.

    Klara mówi do Papkina Anna Kuświk 2c

    NIEŚMIERTELNY FREDRO

    In October

    our class we

    nt to see a fi

    lm

    „Pilecki”. W

    e watched th

    e film and o

    ur form

    teacher took

    us for pizz

    a. The film w

    as bad. The

    pizza was b

    etter than th

    e film. We h

    ad a good

    time.

    Na podstaw

    ie pracy Ka

    cpra Dudziak

    a kl. III b

  • 8

    GIMNAZJUM NR 1 IM. JANA PAWŁA I I W POLKOWICACH

    Pozdrawiam Krzysia >. XOXO Julia.

    Pozdrawiam Kacpra Dudziaka. Kocham. Cicha wielbicielka.

    Pozdrawiam Maćka L. Twoja Julia K.

  • 9

    GIMNAZJUM NR 1 IM. JANA PAWŁA I I W POLKOWICACH

    fotoNEWSY fotoNEWSY fotoNEWSY

    Poprzedni numer Bulwersa cieszył się ogromnym zainteresowaniem. Na zdjęciu p. Monika Szybalska, p. Joanna Glapińska, p. Izabela Flisiewicz

    Eliminacje do konkursu patriotycznego w Legnicy i etapu powiatowego konkursu recytatorskiego

    „Kocham Cię, Ojczyzno!” w Gaworzycach odbyły się 22. 10. 2015 r. w bibliotece szkolnej.

    Wystawa w bibliotece szkolnej zorgani-

    zowana z okazji 750-lecia nadania Polkowicom praw miejskich.

    Październik 2015 r.

    Zdj. E. Kocaj

  • 10

    GIMNAZJUM NR 1 IM. JANA PAWŁA I I W POLKOWICACH

    fotoNEWSY fotoNEWSY fotoNEWSY

    Lekcja z Mistrzem w bibliotece i w sali

    gimnastycznej. Koszykarki z MKS Polkowice

    4.11. 2015 r.

    Hyde Park w szkolnej bibliotece cieszył się zainteresowaniem. Październik 2015 r.

    Zdj. Archiwum szkoły

  • 11

    GIMNAZJUM NR 1 IM. JANA PAWŁA I I W POLKOWICACH

    fotoNEWSY fotoNEWSY fotoNEWSY

    Niepodległościowe babeczki w bibliotece szkolnej

    Klasy drugie przed polkowickim Urzędem Gminy. Realizacja projektu Jestem petentem w Urzędzie

    Gminy i w Starostwie Powiatowym 26.10.2015 r.

    Uroczystość z okazji Święta Niepodległości. Chór Cantabile. Prowadzące: Natalia Dudziak

    i Emilia Chmielowska z III F. 10.11.2015 r.

    zdj. M. Dzięglewicz i M. Łukowiak, 3A

    zdj. I. Cieślicka

  • 12

    GIMNAZJUM NR 1 IM. JANA PAWŁA I I W POLKOWICACH

    Pani Monika Szybalska jest nauczycielką języka polskiego. Współpracuje z biblioteką szkolną i gazetką „Bulwers”. Artykuły jej uczniów często goszczą na łamach naszego miesięcznika. Jak wspomina Pani czasy, kiedy sama była uczennicą? Szkolne lata to dla mnie czas, który nie wiąże się z nieprzyjemnymi wspomnieniami. Wręcz przeciwnie. Lubi-łam chodzić do szkoły. Nauka była ważna, ale to, co najbar-dziej pamiętam i najmilej wspominam to ludzie, z którymi się wtedy spotkałam.

    Nauczyciele i rówieśnicy. Z niektórymi do dziś się przyjaźnię. To chyba również dzisiaj duży plus szkoły - możliwość nawiązania relacji na dalsze życie. Czy od zawsze marzyła Pani o pracy w szkole? Jako dziecko nie bawiłam się w szkołę. Nie miałam ja-sno sprecyzowanych planów co do zawodu, jaki chciałabym wy-konywać. To wyszło jakoś samoistnie. Studia polonistyczne, bo zawsze lubiłam książki, a potem praktyki w szkole i możliwość przekazania swoich zainteresowań innym. No i okazało się, że to całkiem ciekawe zajęcie.

    Nie bawiłam się w szkołę wywiad z panią Moniką Szybalską

    Zdj . z albumu prywatnego p. M. Szybalskiej

  • 13

    GIMNAZJUM NR 1 IM. JANA PAWŁA I I W POLKOWICACH

    Jakie widzi Pani plusy i minusy wykonywanego zawodu? Praca w szkole na pewno daje dużo satysfakcji, gdy widzi się, że młodzi ludzie cieszą się z odkrywania no-wych rzeczy, gdy próbują samodzielnie tworzyć coś nowe-go. A takich osób, wbrew temu co często słyszymy wokół, jest dosyć sporo. To możliwość kontaktu z nimi jest naj-większym plusem zawodu nauczyciela. Po drugiej stronie natomiast znajduje się cała „papierologia” z tym związana - nie tylko sprawdziany i wypracowania, ale cała góra do-kumentów. Czasami te minusy przesłaniają plusy naszej profesji, ale mimo wszystko jednak tych ostatnich jest chy-ba więcej.

    Jest Pani spod znaku Wagi. Osoba spod tego znaku ceni sobie spokojne życie, lubi opływać w dostatki, unika na-tomiast za wszelką cenę kłopotów i przeciwności. Czy pasuje do Pani taka charakterystyka? Nigdy nie wierzyłam w horoskopy i inne przepowiednie, ale ta bardzo mi się podoba. Zwłaszcza ten fragment o „opływaniu w dostat-ki” ;-) Życzyłabym też sobie tego unikania kłopo-tów, no może nie za wszelką cenę. Czyli w sumie wszystko się zgadza. Z kim mogłaby się Pani zaprzyjaźnić? Jakie cechy ceni Pani u innych?

    Moi przyjaciele to osoby, na których zawsze mogę pole-gać. Zwłaszcza w sytuacjach problemowych. I to chyba najlepszy sprawdzian przyjaźni, bo jak wiadomo prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Ale to też ci, z którymi najlepiej się bawię- - podobne poczucie humoru, umiejętność zorganizowania wspólnego spędzania czasu czy wreszcie zwykłe wygadanie się, gdy tego potrzebuję. Jak spędza Pani wolny czas? Ulubiona książka, ulubiony film… W wolnym czasie lubię rozwiązywać krzyżówki i inne logiczne zadania, np. sudoku czy rysunki liczbowe. Dobry krymi-

    nał w wersji książkowej lub filmowej to też sposób na odreagowanie stresów. Jaka muzyka wprawia Panią w dobry nastrój ? Nie mam jakiegoś ulubionego gatunku muzycz-nego, ale muzyka towarzyszy mi bardzo często. Radio w domu i samochodzie gra u mnie cały czas, a tam - wiadomo - pełna różnorodność: od popu do muzyki poważnej. I to mi odpowiada. Dowiedzieliśmy się, że bierze Pani udział w konkursach medialnych. Jak często wygrywa Pani, jaka nagroda ucieszyła Panią najbardziej?

    Widzę, że Redakcja jest bardzo dobrze poinfor-

    mowana ;-)) Rzeczywiście zdarza mi się wysłać SMS

    z odpowiedzią w jakimś konkursie. Tak jak mówiłam

    wcześniej, radio, a zwłaszcza radiowa Jedynka, towarzyszy mi

    niemal cały czas i to właśnie tam udało mi się kilka razy wygrać

    drobne nagrody typu książka, płyta czy gra planszowa. Jednak

    najwięcej radości, może nie tyle mnie, ile mojej bra-

    tanicy, sprawiły maskotki zdobyte w „Lecie z Ra-

    diem”. Foka, żółw czy pszczółka dobrze się sprawdziły

    jako towarzysze zabaw.

    Red.

    Duży plus szko-ły - możliwość nawiązania re-lacji na dalsze

    życie.

    Zdj . z albumu prywatnego p. M. Szybalskiej

  • 14

    GIMNAZJUM NR 1 IM. JANA PAWŁA I I W POLKOWICACH

    Drzewa zaszumiały trącone kolejnym powiewem wiatru. Kilka suchych liści spadło i trzasnęły łamane gałąz-ki. Zabrzmiał dźwięk rogu. Jakieś kopyta zadudniły o zie-mię. Rozległy się okrzyki. Świst strzał i brzęk cięciw. Pod-niosłam się gwałtownie z trawy i biegiem rzuciłam się w przeciwnym hałasowi kierunku. Może nie byłam wy-trawnym biegaczem, ale mój pęd był prawie nadludzki. Mimo to z nimi nie miałam szans. Kolejne strzały wbijały się w pnie drzew tuż koło mnie, chybiając ledwie o centy-metry. Obróciłam się, by spojrzeć, co się dzieje za moimi plecami. Napastnicy byli niedaleko. Dzieliły nas już tylko metry. To nie byli ludzie. Mieli potężne, umięśnione nagie torsy i mocarny tułów konia. U boków zwisały im miecze o srebrnych rękojeściach i ozdobnych jelcach. Każdy trzy-mał w ręku łuk refleksyjny, a na plecach kołczan z pierza-stymi strzałami. Biegłam dalej, zręcznie omijając leżące pnie i rosnące krzewy. Centaur pędzący po mojej prawej stronie wyciągnął miecz ze skórzanej pochwy. Stal błysnęła w słońcu, tuż po tym świst i miecz przeciął powietrze kilka centymetrów nad moją głową. Zatrzymałam się gwałtow-nie. Stanęłam w rozkroku, wyciągając miecz. Przeciwnicy otoczyli mnie kołem, nie pozwalając choć na cień szansy na ucieczkę. Ich ofiara złapała się w pułapkę, a teraz musi zapłacić za czyn, który popełniła.

    Każdy z centaurów trzymał miecz, a było ich około dwudziestu.

    Wtem odezwał się ten najwyższy. Jego sierść lśni-ła srebrzyście, włosy zaś spiął w koński ogon. Mogłabym przysiąc, że gołymi rękami zabiłby ogra górskiego. Głos brzmiał perliście i dźwięcznie, a odezwał się w mowie el-fów:

    - Masz coś naszego, Tellio. - I co wam do tego –

    odparłam. – Potrzebuję kamie-nia i dobrze o tym wiecie. Świat nie może czekać, aż grupka mu-łów raczy mu pomóc.

    Niektóre centaury za-grzmiały gniewnie, inne czekały niecierpliwie, aż przywódca po-zwoli im mnie zabić.

    - Zastanawiam się, czy jesteś tak odważna czy tak głu-pia – rzekł spokojnie ten ze srebrną sierścią.

    - Zdesperowana - od-parłam, bacznie przyglądając się rudawemu centaurowi, który

    ledwie powstrzymywał się od rozlewu krwi. - Wiesz dobrze, Krinno, że nie zrobiłabym tego bez powodu. Królowa umiera, cienie u bram, a wy będziecie się po prostu bezczelnie przyglą-dać. Zastanawiam się, kiedy zdacie sobie sprawę, że jest za póź-no, żeby coś zrobić. Jak umrze Królowa czy jak cienie opanują królestwo? Może kiedy pierwsze centaury zaczną ginąć? Rozej-rzyj się, Krinno, nie ma czasu na pogaduszki.

    - Dość! Mam ochotę cię zabić, Tellio - centaur przestąpił z nogi na nogę. - I domyślasz się, co zrobię, chyba że oddasz mi kamień. - Srebrny centaur wyciągnął znacząco lewą rękę.

    „Chyba śnisz” - pomyślałam. – No, dalej. Chyba nie sądzisz, że pozwolimy ci tak dłu-

    go zwlekać, Tellio. I ty, i my nie mamy czasu. Jego gniewne spojrzenie trafiło na torbę, która wisiał

    u mojego boku. Uśmiechnęłam się. - Krinno, chyba nie sądzisz, że mam przy sobie kamień.

    Wiedziałam, że mam mało czasu, zanim zaczniecie mnie gonić. Przekazałam go już komuś – blef był moją ostatnią szansą.

    Przerażenie przemknęło przez oczy centaura. - W takim razie możesz już nie żyć. Srebrny centaur

    skinął głową na rudawego, a tamten z lubością wolnym krokiem ruszył w moją stronę…

    Mocno ścisnęłam miecz w dłoni i rzuciłam się na zbliża-jącego się centaura. Najwyraźniej nie spodziewał się tego. Znie-ruchomiał zaskoczony, a ja chwyciłam jego lewe ramię i wskoczy lam mu na grzbiet. Szybkim i zdecydowanym ruchem przyłoży-łam mu klingę do gardła. Uśmiechając się szyderczo, spojrzałam na pozostałych. Stali w miejscu, piorunując mnie spojrzeniami. Kilku podeszło nawet trochę bliżej, jakby mieli zamiar odciąć mi głowę. „Nie zdążyliby” - pomyślałam z satysfakcją. Krinno patrzył na mnie spode łba. Wpatrywałam się w jego zimne oczy. Nagle dostrzegłam w nich coś niepokojącego.

    Cisza narastała, dodając potęgi całemu wydarzeniu. Cisza okazała się moim ratunkiem. cdn.

    Weronika Laszczyńska IIF

    ŚWIAT NIE MOŻE CZEKAĆ

  • 15

    GIMNAZJUM NR 1 IM. JANA PAWŁA I I W POLKOWICACH

    Stary, zgodnie z tym co powiedziała ruda, zapro-wadził nas do małego pokoiku, w którym znajdowały się cztery łóżka i jedna lampa. - Tu będziecie spać. Macie szczęście, że się zwolnił, inaczej musielibyście spać w dwójkach – powiedział, odchodząc. - No, panowie, idziemy spać czy jak? – spytał się Dawid. - Idziemy spać – odpowiedziałem, kładąc się na łóżku. Zasnąłem w ciągu kilku minut, rozmyślając nad dzisiejszym dniem. Nadal nie mogłem pogodzić się z tym, że jestem w tym miejscu i przeżyłem. Miałem nadzieję, że to tylko sen, ale tak nie było. Z rozmyślań wyrwał mnie dźwięk uderzania w drzwi. - Wstawać mi! Ale już! Cały dzień przecież nie będziecie leżakować! - wrzeszczał jakiś mężczyzna. - Wstawać i otwierać drzwi, bo je wyważę! - wypowiada-jąc te słowa, mężczyzna zaczął mocniej uderzać w drzwi, które wygięły pod jego naporem. - Już idę, spokojnie – powiedział Michał, wstając z łóżka. - No, nareszcie obudziły się śpiące królewny. Czy łóżka nie były za twarde? – powitał nas mężczyzna w grubej skórza-nej kurtce. - Dobra, żarty żartami, ale robota czeka. Macie dziesięć minut, żeby się ubrać i odebrać nową broń. Od razu po tym idziecie na trening z obsługi. Jeżeli wam nie pójdzie, wracacie po nową. Zrozumiano? - Tak, rozumiem – odpowiedział Michał. Po niespodziewa-nych odwiedzinach naszego gościa szybko się ubraliśmy i ruszyliśmy na korytarz. - Chłopaki, czy któryś z was wie, gdzie mamy iść? - spyta-łem od razu po opuszczeniu pokoju. - Punkt zbrojeniowy znajduje się we wschodnim skrzydle budynku, jakieś dwie minuty drogi stąd, więc mamy mało czasu – odpowiedział mi głos obcego mężczyzny, który wy-rósł przed nami. - Jako nowa czwórka rekrutów jesteście pod moją opieką, więc zamknąć się i za mną

    marsz! – zakończył rozmowę mężczyzna. W ciągu kilku następnych minut znaleźliśmy się przed dużymi drzwiami, w środku których było małe okienko. - Cztery dla gości - powiedział nasz „opiekun”. Po paru minutach z okienka wysunęło się kilka sztuk broni, które zostały nam z góry rozdzielone. Dostałem nowocze-sny model karabinu jednostrzałowego. Dawid załapał się na strzelbę powtarzalną, produkowaną od 2058 r. Broń ta przysto-sowana była do walki na dużych obszarach. Michał uzbrojony został w karabin szturmowy M16, który pomimo swojego wieku nadal utrzymywał się na rynku broni. Kacper nie dostał żadnego karabinu, jego bronią było automatyczne ostrze ze wzmocnionej stali. Była to broń kontaktowa, której twórca nie zapomniał dać kilku dodatkowych możliwości, takich jak ręczne regulowanie długości ostrza oraz możliwość ranienia celu prądem. - No, broń rozdana. To teraz do sal ćwiczeniowych za mną marsz! - powiedział olbrzym, po czym odwrócił się i poszedł korytarzem przed siebie. - Tutaj jest sala techniczna. Z naszych badań wynika, że tu trafi Mateusz - mówiąc to, podał mi kartkę z moim imieniem. Wyczytać się z niej dało, że badania były pro-wadzone kilka minut po północy bez naszej zgody. Postanowi-łem jednak się nie awanturować i szybko wszedłem do pokoju. Moim oczom ukazała się niewielka sala, na środku której znajdo-wał się stół z narzędziami. - Witam w sali technicznej - odezwał się ciepły głos, który już gdzieś słyszałem. - Nauczysz się tu wspierać swoich kompanów

    wiedzą z działu techniki i mechaniki – kontynuował znajomy mi głos. - Rozpocz-nijmy od teorii. Jako technik swojego zespołu będziesz musiał nauczyć się ra-dzić sobie z obsługą innej broni niż twój karabin, a zwłaszcza jej naprawą, gdyż na polu bitwy będziesz robił głównie za kon-serwatora broni. Pamiętaj, że do broni musisz odnosić się z szacunkiem. Teraz rozpoczniemy naukę. Możesz poczuć lek-kie ukłucie... c d n. Mateusz Durkacz, III b

    POSTAPOKALIPSA RODZIAŁ 2

  • 16

    GIMNAZJUM NR 1 IM. JANA PAWŁA I I W POLKOWICACH

    Droga Panno Złotko!

    Potrzebuję pomocy!!!!! Moja najlepsza przy-

    jaciółka ma nowego chłopaka i poświęca mi coraz

    mniej czasu. Kiedyś na każdej przerwie rozmawia-

    łyśmy o wszystkim, a teraz jak już w końcu znaj-

    dzie chwilę, to cały czas mówi o nim. Mam już tego

    serdecznie dosyć, ale nie wiem, jak jej to powie-

    dzieć. Może powinnam się na nią obrazić albo zo-

    stawić sprawę tak jak jest? Nie wiem, co zrobić

    i mam wrażenie, że z dnia na dzień tracę przyja-

    ciółkę. Proszę, doradź mi w tej sprawie, bo mogę

    utracić naprawdę ważną dla mnie osobę.

    Zdesperowana Przyjaciółka

    Droga Zdesperowana Przyjaciółko!

    Kiedyś byłam w podobnej sytuacji, tylko że to ja miałam

    nowego chłopaka. Moje koleżanki nie były z tego powodu zado-

    wolone, wręcz mogę powiedzieć, że były zazdrosne. Gdy pewne-

    go dnia stwierdziły, że nie będą tego już więcej tolerowały, posta-

    wiły mi ultimatum – albo chłopak, albo one.

    Nie wiedziałam, co zrobić, bo dobrze dogadywałam się

    z Xxxxxxx, ale gdyby odwróciły się ode mnie moje przyjaciółki, nie

    byłoby mi łatwo, więc wybrałam dziewczyny, ale nie wiem, czy

    Twoja przyjaciółka też tak postąpi. Ja zdecydowałam dobrze, ale

    przez długi czas nie mogłam im wybaczyć, że postawiły mnie

    w takiej sytuacji. Gdybym teraz była na Twoim miejscu, z pewno-

    ścią nie zachowałabym się jak kiedyś moje przyjaciółki. Dlatego

    radzę Ci, abyś szczerze z nią porozmawiała. Może nawet wybrały-

    byście się do jakiejś kawiarni. Nie wiem, jak postąpisz, ale będę

    trzymała kciuki za Waszą przyjaźń.

    Panna Złotko

    ŻYCZONKA POZDROWIONKA

    Pozdrawiamy Panią G. - bezczelna klasa 3B

    Pozdrawiam chór Cantabile, panią Baran i panią

    Kowalską. Marcel :D

    Pozdro dla Julii O. Krzysiu S.

    Serdeczne pozdrowionka dla Oliwki M.

    Pozdrawiamy cieplutko Gang Gulasza

    Pozdrowienia dla koszykarek MKS

    Pozdrawiam moją najukochańszą przyjaciółkę Oliwię F. – Asia

    Pozdrowienia dla wszystkich lubiących szu-

    rać nogami w jesiennych liściach.

    Pozdrowienia dla pana Korpaka – Grupa N

    Pozdrawiamy cieplutko EzB – JzT i OzR

    Całuski dla Asi

    Pozdro dla Kacpra B. Kochasia MAI

    Pozdrowienia dla Bartka

    Moc pozdrowień dla najukochańszej pani G.

    Pozdrowienia dla Ani i Jagody z 1f

    Pozdrowienia dla pani Kocaj od najlepszej III B

    Pozdro dla Ani z 1f i Alicji z 1c

    Pozdrowienia dla pana Olejniczaka!

    Pozdrowienia dla Zuzi M.

    Dla Maćka C. Pozdrawia Maciek C.

    Pozdrawiam pana Korpaka supermatematyka i wy-chowawcę. Typowy

    Pozdro dla mnie.

    Pozdrawiam Alana Kostelnika.

    Pozdrowienia dla ukochanej pani G. – Klasa III B

    Pozdro dla III B i pani G.

    Pozdrowienia dla najfajniejszej klasy pierwszej D - Anonimek

    Pozdrawiam III B - uczeń z III B

    Serdecznie pozdrawiamy Panią Dyrektor

    Pozdrawiam wszystkich fanów filmu Listy do M

    Pozdrawiamy Natalię naszą ukochaną czytel-

    niczkę

    POCZTA ZAUFANIA

  • 17

    GIMNAZJUM NR 1 IM. JANA PAWŁA I I W POLKOWICACH

    Jako konsumenci codziennie jesteśmy poddawani wielu pokusom. Specjaliści od reklamy prześcigają się

    w sposobach zachęcenia nas do zakupów. Dotyczy to

    wszystkich obszarów życia, w tym również żywności. Doko-

    nanie właściwego wyboru jest nie lada wyzwaniem. Dlate-

    go spieszymy Wam z pomocą. W kolejnych nume-

    rach ,,Bulwersa" opublikujemy fragmenty poradnika dla

    konsumenta. Ułatwi to decyzje, co warto włożyć do koszy-

    ka zakupowego, a jakie produkty lepiej omijać w trosce o

    swoje zdrowie i dobre samopoczucie. Zacznijmy od śniada-

    nia i tego co najczęściej znajduje się na naszym stole o po-

    ranku. Na początek - żółty ser, chętnie jadany nie tylko do

    kanapek, ale również jako składnik wielu dań.

    Kupując żółty ser, zacznij od jak najdo-

    kładniejszego przeczytania etykiety. Przede

    wszystkim sprawdź, czy występuje na niej sło-

    wo ser. Plasterki serowe, kurpiowski dojrzewa-

    jący podpuszczkowy to jeszcze nie prawdziwy

    ser. Najlepiej by w serze było tylko mleko, bak-

    terie kwasu mlekowego, podpuszczka i sól.

    Składnikiem sera może również być chlorek

    wapnia (E509) - nieszkodliwy dla zdrowia zwią-

    zek, naturalnie występujący w soli kamiennej

    i morskiej. Barwnik anatto, uznawany za nie-

    szkodliwy, nadaje serom żółty kolor.

    Mniej zdrowe są: E251 (azotan sodu )

    - konserwant, spożyty w dużych ilościach

    utrudnia transport tlenu przez krew; E452 (polifosforany) po-

    garszające wchłanianie wapnia, magnezu i żelaza, sprzyjające

    osteoporozie.

    Skład wyrobów seropodobnych jest jeszcze

    „bogatszy". Mogą zawierać nie tylko tani utwardzacz - tłuszcz

    palmowy, ale również skrobię pszennną, kukurydzę, soję. Pa-

    miętaj, że w fast foodach, mrożonej pizzy czy zapiekankach

    prawie zawsze stosuje się właśnie tani wyrób seropodobny, a

    nie prawdziwy ser.

    Na opakowaniu dobrego sera szukaj elipsy - znaczek

    ten podaje dokładne informacje, dotyczące pochodzenia pro-

    duktu .

    ŻYJ SMACZNIE I ZDROWO

    PORADNIK ŚWIADOMEGO KONSUMENTA

    Jeśli lubicie zjeść smacznie i zdrowo, jeśli interesuje Was zdrowe żywienie i chcecie na ten temat wiedzieć coraz więcej, jeśli nie wiecie, jak dokonywać wyborów w sklepach, oferujących niezliczone smakołyki, to trafiliście

    na właściwą stronę. Tutaj zdobędziecie wiedzę, potrzebną każdemu świadomemu konsumentowi , nie tylko po-

    czątkującemu wielbicielowi zdrowej żywności. Życzymy miłej lektury i oczywiście smacznego:-)

    Ewelina Róg i Klub Gimnazjalisty ,, Sezam

    Rys. K. Spigiel

  • 18

    GIMNAZJUM NR 1 IM. JANA PAWŁA I I W POLKOWICACH

    Sposób na życie mam,

    jeśli chcecie, powiem wam.

    To sport i zdrowa dieta -

    jem pieczone mięso

    zamiast smażonego kotleta.

    W zdrowym ciele - zdrowy duch,

    więc teraz zrobię swój pierwszy ruch.

    Biegnę pograć w piłkę,

    a potem szybko na siłkę.

    A po siłowni zamiast hot doga

    albo hamburgera olaboga!

    idę na obiad domowy,

    o niczym innym nie ma mowy.

    Wskazówki podane stosujcie,

    obiady zdrowe gotujcie,

    sport codziennie uprawiajcie

    i wymówek nie szukajcie.

    Nela Byzdra

    Tym razem rozwiązaniem rebu-

    sów są tytuły czterech książek

    Nicholasa Sparksa - pięknych ro-

    mansów na długie jesienne wie-

    czory.

    Red.

    Jedzmy zdrowo, kolorowo i owoce, i warzywa. Regularnych pięć posiłków to przy zdrowiu nas zatrzyma. Nawadniajmy nasz organizm, wtedy będzie on szczęśliwy. Da nam radość, dużo frajdy. Świetnie bawić się będziemy. Sportu dużo nam potrzeba, spadł nam on po prostu z nieba. Rower, rolki, deskorolka. Piłka nożna i siatkowa. Nie siedź ciągle przy konsolach, komputerach, telewizorach. Bo to dobrze ci nie wróży, na świat piękny oko mruży. Takie to jest zdrowe życie - pełne smaku i radości. Teraz dam ci dobrą radę: wyjdź na podwórko i rozprostuj kości. Patrycja Grzęda III miejsce w konkursie

    organizowanym przez

    MGBP w Polkowicach

    Złota myśl na dziś

    REBUS REBUS REBUS REBUS REBUS

  • 19

    GIMNAZJUM NR 1 IM. JANA PAWŁA I I W POLKOWICACH

    DOMOWE BOUNTY Składniki: -160 g wiórków kokosowych -0,5 szklanki kaszy jaglanej -1,5 szklanki wody -3 łyżki miodu - aromat migdałowy (około 1-2 łyżeczki) - 100 g czekolady gorzkiej Wykonanie: Do gotującej się wody wsypujemy kaszę. Gotujemy pod przy-kryciem, aż niemal cała woda się wchłonie. Odstawiamy kaszę do osty-gnięcia. Następnie dodajemy do niej wiórki kokosowe, miód i aromat kokosowy. Wszystko dokładnie ze sobą mieszamy na jednolitą masę (można użyć blendera). Z gotowej masy formujemy kulki lub niewielkie batoniki i chłodzimy je w lodówce ok. 30 minut. Pod koniec upływające-go czasu rozpuszczamy czekoladę w kąpieli wodnej. Zanurzamy kolejne kulki/batoniki w czekoladzie i przekładamy na blaszkę wyłożoną papie-rem do pieczenia. Wstawiamy do lodówki, aby czekolada stężała. Smacznego!

    Smaczne i zdrowo Klub Gimnazjalisty ,, Sezam” poleca:

    BATONIKI ŚNIADANIOWE Składniki suche: - 5 szklanek płatków owsianych (górskich) - 3-4 łyżki cukru - szczypta soli - 1-2 łyżeczki cynamonu - dowolne dodatki np. ziarna słonecznika, orzechy, daktyle pokrojone w kawałki, żurawi-na, rodzynki, gorzka czekolada pokruszona na niewielkie kawałki Składniki mokre: - 3-4 łyżki miodu - 3 łyżki oleju - ¾ lub 1 szklanka soku jabłkowego Wykonanie: Wymieszać w misce składniki suche. Następnie dodać składniki mokre, znowu dokładnie wymieszać. Uzyskaną masę przełożyć na wyłożoną papierem blaszkę do pie-czenia, dokładnie dociskając. Piec w temperaturze 180⁰C do zrumienienia (30-40 min.). Przepis pochodzi z kanału Skutecznie.Tv https://www.youtube.com/watch?v=8KOUi_KB4xE

    https://www.youtube.com/watch?v=8KOUi_KB4xE

  • Nad tym numerem BULWERSA pracowali: Michał Szpunar III A, Mateusz Durkacz III B, Nela Byzdra III E, Anna Kuświk II C, Weronika Laszczyńska II F, Partrycja Grzęda I D, Dawid Jaworski I D, Ada Uchryńczuk I D Współpraca: uczniowie z kl. III C i III E, Kacper Dudziak III B, p. Ewelina Róg i Klub Gimnazjalisty Sezam Opracowanie graficzne: Kinga Spigiel I F, Jagoda Namysłowska I F, Korekta: Grażyna Kurdziel, Izabela Cieślicka, Edyta Kocaj

    WYDAWNICTWO

    SPONSOROWANE

    PRZEZ URZĄD GMINY

    W

    POLKOWICACH

    Nasza duma i chluba!!!

    1. Reżyserował ludzi z kamienia i żelaza. Ma na półce Oscara. 2. Król, który wymurował Polskę swoją wielkością. 3. Ochotnik do Auschwitz. 4. Pędzlem potraktował Stańczyka, Batorego i wielu innych. 5. Zośka pod arsenałem. 6. Pierwszy polski chrześcijanin. 7. Człowiek o żelazowej woli, ostatnio cieszył się konkursem pianistycznym. 8. Wieszczył Polakom. 9. Jadał obiady w czwartki. 10. Uznał, że każdy ma swoje Westerplatte. 11. De revolutionibus orbium coelestium. I basta. 12. Jego dobrzy znajomi od pióra to: Azja, Zagłoba, Jurand i Kmicic. 13. Ciemności kryły ziemię i zjawił się on, z lampa naftową. 14. Planował poprawę Rzeczypospolitej. 15. Polon i rad to jej ukochane pierwiastki. 16. Przewrócił Polskę w maju. 17. Ziemia obiecana też jest jego. 18. Czarny choć biały rycerz. 19. Był w Wiedniu, ale nie pił kawy, za to słał listy miłosne do Marysieńki.