Magazyn Opel Post 03/2011
description
Transcript of Magazyn Opel Post 03/2011
GLIWICECzasopismo pracowników GMMP Nr 1 • MArZEC 2011
Aktualności .................18-19W makroskali ............. 20-21 Z pierwszej linii ................22Po godzinach ............. 22-24
W tym Wydaniu:
Projektory GmmP WyWiadnear missDzisiaj ułatwiają pracę. Czy wiesz, kto wynalazł pierwszy projektor?strona 18
Sprawdź, czy znasz dobrze swoją fabrykę. Zaczynamy cykl artykułów na temat wszystkich wydziałów.strona 20
Najciekawsze propozycje z ostatniego miesiąca.strona 22
Czy Marcin Zmorzyński za 5 lat wystąpi na Wembley? Przeczytaj, co powiedział w rozmowie z Opel Post Gliwice.strona 22
Kabriolet będzie wytwarzany w nowoczesnym i wydajnym zakładzie produkcyjnym w Gliwicach razem z innymi mo
delami Astry – powiedział Nick Reilly, prezes Opel/Vauxhall. Konstrukcja nowego kabrioletu będzie oparta na architekturze samochodów kompaktowych firmy Opel/Vauxhall takich jak Astra IV, Astra SportsTourer oraz Astra GTC, która niedługo zostanie wprowadzona do sprzedaży. Kabriolet pojawi się na rynku w 2013 r. – Nowy kabriolet będzie stanowił
świetne uzupełnienie w ofercie naszych produktów – powiedział Reilly. – Kontynuuje on długą tradycję legendarnych i emocjonujących kabrioletów firmy Opel/Vauxhall, dzięki którym nasza marka uzyskała dobrą opinię. Jestem pewien, że nasz nowy kabriolet o ekskluzywnym, eleganckim wyglądzie przyniesie taki sam rezultat – dodał prezes europejskiego GM. Więcej szczegółów, jak np. nazwa, ceny i wyposażenie samochodu zostaną ogłoszone przed datą premiery. (w/mm)
Mamy kabriolet
drodzy Czytelnicy! Znacie już Opel Post, magazyn, który powstał z myślą o pracownikach zakładów Opla. Jednak wydanie, które trzymacie w rękach jest już inne. Osiem ostatnich stron poświęconych będzie tylko i wyłącznie fabryce Opla w Gliwicach. Chciałbym, aby te osiem stron stało się dla Was źródłem informacji na temat spraw zakładowych, jednak nie tylko. Każdy zakład pracy to przede wszystkim ludzie, którzy go tworzą. Dlatego mam także nadzieję, że Opel Post Gliwice stanie się także magazynem o Was. To nasze pierwsze spotkanie i wierzę, że te osiem stron będzie dla Was wartościową lekturą. Jeśli uznacie, że należy coś w magazynie zmienić, poinformujecie mnie o tym.
redaktor ProWadząCy WojCieCh Leśny
Pisz: [email protected]
Uruchomienie produkcji w październikuczytaj na stronie 19
Opel/Vauxhall ogłosił, że włączy do oferty produktowej Opla kolejny model – nowy kabriolet, który będzie produkowany wyłącznie w GMMP w Gliwicach.
trzydrzWióWka W osiem miesięCy
Czy Astra IV kabrio odniesie sukces swojej
poprzedniczki Astry G?
Nr 1 · MArZeC 2011 AKTuAlNOśCi 1918 AKTuAlNOśCi Nr 1 · MArZeC 2011
R ok 2011 będzie dla naszego zakładu rokiem dużych wyzwań. Zaplanowana na styczeń 2012 r. premiera trzydrzwiowej Astry IV została
przesunięta na październik tego roku. Jak zatem wygląda plan działania?
od Pomysłu DO PrZeMySłuWdrożenie nowego modelu to proces, w który zaangażowani są wszyscy pracownicy fabryki. Jednak zanim samochód trafił na linię w Gliwicach, pojawił się najpierw w umysłach projektantów i konstruktorów kilka lat wcześniej. W Centrum Projektowym w Ruesselsheim powstawała idea, która zmaterializowała się na deskach kreślarskich, i dopracowana w najdrobniejszych szczegółach trafiła w ręce konstruktorów. W ten sposób już w ubiegłym roku w fabryce w Ruesselsheim pojawiły się na linii pilotowej pierwsze próbne modele Astry IV HB3, czyli naszej trzydrzwiówki. W proces ten zaangażowani byli również pracownicy GMMP – Grupa Pilota. – W Ruesselsheim spędziliśmy trzy miesiące, obserwując każdy etap tworzenia HB3, a także budując ten samochód na niemieckich liniach – wyjaśnia Jacek Kapera, Kierownik ds. Wdrożenia nowego modelu na GA. – To bardzo istotna część procesu wdrażania nowego modelu, gdzie musimy drobiazgowo wychwycić każdy problem związany zarówno z procesami produkcji, jak
i użytymi materiałami. W sumie zgłoszonych zostało około 600 „Blue Cards”, czyli potencjalnych problemów. Dzięki temu mogliśmy je wyeliminować, zanim jeszcze rozpoczęły się próby na gliwickiej linii – dodaje.
ProCesy i CZęśCi Pierwsze HB3 w fabryce w Gliwicach złożone zostaną już w tym miesiącu z przeznaczeniem na kolejne testy. – Przed nami 12 tygodni, podczas których przejdziemy dwie fazy produkcji samo
chodów, które powstaną m.in. na potrzeby testów bezpieczeństwa NCAP – tłumaczy Kapera. – Są to fazy PPV1 i PPV2, czyli „Process and Parts Validation” – Walidacja Procesu i Części. W tym czasie powstanie w sumie 75 samochodów. Jednak nie wielkość produkcji jest tu najważniejsza, a ponowna analiza procesów produkcyjnych na linii oraz, co nie mniej ważne, materiałów, z których samochody powstaną – dodaje. Raporty na ten temat ponownie zostaną przesłane do Ruesselsheim. – O ile na miejscu, czyli w naszym zakładzie, jesteśmy w stanie skorygować
procesy na linii, o tyle na jakość dostarczonych do nas materiałów mamy mniejszy wpływ. Dlatego też równolegle z PPV1 i PPV2 prowadzimy testy części. Każdy etap wdrażania HB3 do produkcji odbywa się z wykorzystaniem innych części. Dzięki temu z jednej strony eliminujemy mankamenty, z drugiej zaś sukcesywnie poprawiamy jakość ostatecznego produktu – dodaje Kapera. Pomimo że do czasu uruchomienia produkcji zostało jeszcze kilka miesięcy, to dział marketingu otrzyma już kilka modeli.To bardzo istotne, aby promocja nowego modelu rozpoczęła się, zanim samochód trafi do seryjnej produkcji. Dzięki zaplanowanym pracom wdrożeniowym jesteśmy w stanie zapewnić także odpowiednio dużo czasu na skuteczną promocję.
Po 5 GWiAZDeKNiemal 6 tygodni po zakończeniu PPV2 Astrę HB3 czeka bardzo ważny test. Wcześniejsze próby miały na celu zestandaryzowanie produkcji. Po ich przejściu samochód praktycznie musi być gotowy do walki o najważniejsze gwiazdki w przemyśle motoryzacyjnym, czyli 5 gwiazdek w testach bezpieczeństwa. – Po przejściu PPV1 i PPV2 mamy pewność, że samochody mogą zostać poddane testom NCAP. Do laboratoriów trafią 23 modele wyprodukowane zgodnie ze standardami, jakie będą obowiązywać w produkcji seryjnej – tłumaczy Kapera.
– Te testy to najważniejsza próba samochodu, zanim trafi do produkcji. Na przestrzeni lat, zarówno standardy bezpieczeństwa, jaki i same testy, bardzo się rozwinęły. Samochód dziś musi być bezpieczny zarówno dla kierowcy, jak i pasażera. Jednak na tym nie koniec. Od kilku lat w laboratoriach NCAP równie dużą uwagę poświęca się bezpieczeństwu danego modelu dla pieszych. Zatem opływowe kształty współczesne auta zawdzięczają nie tylko aerodynamice, ale również zminimalizowaniu szkód wyrządzonym pieszym podczas potrąceń.
600 sztuk i ZACZyNAMyPo zakończeniu procesów PPV do rozpoczęcia seryjnej produkcji pozostanie niecałe 20 tygodni. – W tym czasie z naszych linii zjedzie 600 egzemplarzy Astry trzydrzwiowej, przy czym 200 sztuk trafi już do sprzedaży. Te 20 tygodni to czas, który potrzebny jest do dalszego udoskonalania procesów. Sukcesywnie zwiększać będziemy liczbę produkowanych aut, dzięki czemu, kiedy w październiku rozpoczniemy produkcję seryjną, pracownicy linii będą w pełni przygotowani. Równolegle trwać będzie akcja marketingowa w Europie oraz testy wewnętrzne i zewnętrzne w Ruessels heim.
Grzegorz Mech
masz Pytania, Pisz: [email protected]
W lutym 2009 roku nasz zakład uzyskał certyfikat potwierdzający III Poziom Jakości Integralnej (BIQ), co oznacza, że żaden
defekt nie wychodzi poza zespół. Od tamtej pory zostało wdrożonych i usprawnionych wiele procesów, które miały pracowników przygotować do kolejnego etapu – Poziomu IV BIQ. – Poziom czwarty oznacza, że defekt nie wychodzi poza stację – tłumaczy Agnieszka Tarała, kierownik Działu Operacji Jakościowych. – Wymienić można Near Miss Jakościowy, Tablice Informacji Jakościowej, Gwarancje jako wskaźnik FCP czy Kontrolę Jakości w Takcie – dodaje Agnieszka.
W każdym wydziale pojawiły się Tablice Gotowości do BIQ IV, na których na bieżąco monitorowane są statusy wdrożonych procesów. – Wszystkie te działania miały podnieść wśród pracowników świadomość dotyczącą jakości. Okazało się, że skutecznie. Uzyskaliśmy lepsze wyniki gwarancyjne, pozytywne audyty GMS, procedur GME oraz ISO – wylicza Agnieszka. – To z kolei otwarło nam możliwość zgłoszenia gotowości do certyfikacji na Poziom BIQ IV – dodaje.
Na poziomie IV BIQ eliminuje się operacje, które nie wnoszą wartości dodanej. Ograniczane są na
prawy oraz kontrole wykonywane przez dział jakości. Większa odpowiedzialność spoczywa na pracownikach produkcyjnych. W przyszłości pozostaje osiągnięcie ostatniego stopnia BIQ. – Strategia pięciu poziomów nie oznacza zupełnej eliminacji błędów. To jedynie filozofia – tłumaczy Agnieszka. – To dążenie do ciągłej poprawy jakości poprzez zaangażowanie w ten proces pracowników wszystkich szczebli. Im wyższy poziom BIQ, tym lepsze świadectwo dojrzałości jakościowej zakładu. Warto dodać, że większa odpowiedzialność, to lepsze wyniki zakładu, a co za tym idzie większe zyski dla pracowników – dodaje.
W ubiegłym miesiącu po raz kolejny zostało przeprowadzone szkolenie dla policji. Tym razem
szkolenie poświęcone było głównie sposobom identyfikacji pojazdów, w tym numerom VIN, a odbyli je policjanci z różnych wydziałów policji w Polsce. – Kiedy dochodzi do przestępstwa z użyciem samochodu, bardzo ważna jest identyfikacja sprawców, jak również samego auta. Jest kilka narzędzi, które pozwalają z niemal stuprocentową pewnością wskazać pochodzenie samochodu. Najważniejszym z nich jest numer VIN – tłumaczy Tomasz Zięba, kierownik w Dziale Jakości. – Policjanci z kryminalistyki, oprócz samego znaczenia numeru, mogli zapoznać się z technologią
i materiałami, za pomocą których jest on nabijany na karoseriach – dodaje. Czym jednak jest sam numer VIN i czego możemy się z niego dowiedzieć? – Najważniejszą informacją, jaka towarzyszy numerowi VIN, jest jego pochodzenie i historia użytkowania – tłumaczy Zięba. – Dzięki międzynarodowemu systemowi, wszelkie zdarzenia, takie jak kradzież, czy uszkodzenie są odnotowywane. Tylko usunięcie VINu z karoserii mogłoby sprawić, że dane auto nie może zostać sprawdzone. Jednak jest prawie niemożliwe, aby usunąć, czy zamienić numer VIN bez śladów. Dlatego też dla policji tak ważne jest nieustanne śledzenie nowinek technologicznych w fabrykach samochodowych – dodaje.
odPraWa muLtimediaLna
Podczas pierwszych 10 minut przed rozpoczęciem zmiany, group liderzy muszą przekazać
najpotrzebniejszą wiedzę dotyczącą danego odcinka linii. Wskazują te elementy, które w produkcji mogą sprawiać kłopoty, muszą także przedstawić plany działania na dany dzień. Od teraz spotkania z pracownikami mogą być dużo ciekawsze, dzięki technologii multimedialnej. Pomysł na zainstalowanie projektorów w group roomach powstał dzięki standaryzacji, której podlega większość działań w fabryce. Pozwala to na późniejsze ich doskonalenie. Nie inaczej było z odprawami przed zmianą. Początkowo rozważano zainstalowanie we wszystkich group roomach takich samych tablic. Jednak okazało się, że różnorodność zadań na danych odcinkach linii nie znajdzie swojego odzwierciedlenia na jednej tablicy. Szukając standardowego nośnika informacji powstał pomysł, aby wykorzystać nowoczesną technologię. Jednak najważniejszym powodem dla zastosowania rzutników w group roomach, było sprawienie, aby odprawy stały się ciekawsze i skuteczniejsze. Teraz to, o czym można godzinami opowiadać, można w kilka chwil pokazać. Do końca marca wszystkie group roomy wyposażone zostaną w projektory. Według pomysłodawców niesie to za sobą dodatkowe korzyści. Dzięki projektorom każdy group room stał się małą salą szkoleniową, co znacznie ułatwi organizowanie i prowadzenie wszelkich zajęć dodatkowych. Technologia multimedialna daje wręcz nieograniczone możliwości. Na pewno powstanie wiele nowych pomysłów na jej wykorzystanie. (4est)
masz Pytania, Pisz: [email protected]
Dzisiejsze rzutniki wykorzystują pomysł, który dał początek kinematografii. To nic innego, jak projekcja dużego obrazu na płaskim tle przy użyciu światła i soczewek. rzutniki stosowane w naszej fabryce to oczywiście o wiele bardziej zaawansowana technologia. Jednak idea jest ta sama, gdy ponad 100 lat temu widzowie mogli obejrzeć w pierwszym kinie pierwszy film. Na całym świecie uważa się, że wynalazcami pierwszego kinematografu byli bracia lumière. Warto jednak wiedzieć, że w roku 1894, czyli rok przed wynalazkiem sławnych Francuzów, Kazimierz Prószyński skonstruował urządzenie działające na podobnej zasadzie. Był to pleograf. Zatem kinematografia ma nie dwóch, a jednego ojca, ale za to z Polski.
Szkolenie kryminologówNumery nie tylko rejestracyjne
Wrzucamy czwarty biegKolejny poziom Jakości integralnej (BiQ)
rzutnik, CzyLi PLeoGraf
WiADOMOśCi
dobry wynik za 2010 rok Opel w minionym roku uplasował się na iii miejscu pod względem ilości zarejestrowanych samochodów w Polsce. W sumie było to 24.853 aut tej marki. Daje to wzrost o ponad 17 proc. w porównaniu z rokiem 2009. Jednocześnie marka zwiększyła swój udział w rynku krajowym do niemal 8 proc.
styczniowy rekordNa Wydziale Tłoczni uzyskano bardzo dobry wynik. Mowa o wydajności linii transferowej (l3), określanej jako liczba uderzeń pras w czasie 60 sekund. – Najlepsze uśrednione wyniki dotyczące liczby uderzeń pras na minutę, a w konsekwencji liczby wyprodukowanych paneli, kształtują się na poziomie 8,8. Nasz wynik uzyskany 27 stycznia wyniósł 8,9 . Potwierdza to, że Wydział Tłoczni potrafi uzyskać maksymalną wydajność osiąganą przez producentów samochodów na świecie, z czego jesteśmy bardzo dumni – tłumaczy Andrzej Nowara, Kierownik Wydziału Tłoczni.
Wyróżnienie Nasza fabryka została wyróżniona honorowym tytułem „Tego, który zmienia polski przemysł” za stabilność i odpowiedzialność, jako producenta i inwestora, za
forsowanie wysokich standardów jakości i wzorców biznesowego działania. Nagrodę podczas gali w Katowicach w imieniu GMMP odebrał dyrektor Andrzej Korpak.
tour de GmmPuruchomiliśmy program wycieczek po zakładzie, które będą oprowadzali Alina Złoto i Arek Zabliski. Programem objęta została m.in. młodzież szkolna, środowiska naukowe, czy miłośnicy motoryzacji. Traktujmy zwiedzających jak potencjalnych klientów. Jest to jeden ze sposobów budowania wizerunku marki Opel.
Można o czymś mówić, można to też pokazać
trzydrzWióWka W osiem miesięCy
12 tygodni tyle potrwają procesy PPV
Jest konstrukcją alfanumeryczną, z wyjątkiem ostatnich czterech znaków. Jeśli kupujemy samochód używany, sprawdźmy najpierw stan numeru ViN na karoserii. Jeśli nie wzbudza naszych podejrzeń, możemy sprawdzić pochodzenie danego modelu, np. w internecie. ViN składa się z 3 części:WMI – światowy symbol producenta. Stanowi kod, który jest przydzielany producentowi w celu jego identyfikacji. Kod składa się z 3 znaków (liter lub cyfry).VDS – składa się z sześciu znaków, dających ogólny opis i charakterystykę pojazdu. Znaki oraz ich kolejność i znaczenie określane są przez producenta. VIS – ostatnie osiem znaków przy czym ostatnie cztery są cyframi. Znaleźć tu można m.in. rok produkcji auta oraz fabrykę, w której powstało.
Vin
Nr 1 · MArZeC 2011 W MAKrOSKAli 2120 W MAKrOSKAli Nr 1 · MArZeC 2011
Z Wydziału Body karoserie trafiają do lakierni. Muszą najpierw zostać oczyszczone w kilkuetapowym automatycznym procesie chemicznym. Procesy oczyszczania karoserii przeplatają się z procesami aplikacji olejnych warstw podkładowych i lakierniczych oraz ich wygrzewania w piecach. Odpowiednio dobrana do poszczególnych warstw temperatura wygrzewania, zapewnia uzyskanie prawidłowych parametrów jakościowych kolejnych warstw lakierniczych, takich jak: adhezja (przyczepność), twardość i połysk.
Polakierowane karoserie trafiają na linię Montażu, skąd wyjeżdżają już gotowe modele. Na tym etapie karoserie wyposażane są we wszystkie podzespoły, zgodnie z zamówieniami dilerów dotyczących danego modelu. linia montażowa jest logistycznie tak rozwiązana, że mimo różnorodności modeli i wyposażeń, może zjeżdżać z niej samochód co 90 sekund, a wszystkie kolejne czynności montażowe są rejestrowane i poddawane kontroli.
Dział Supply Chain, wcześniej MPC, zajmuje się organizacją dostaw materiałowych do zakładu, ich logistyką wewnątrz zakładu oraz planowaniem produkcji. Do jego zadań należy również wywóz gotowych samochodów z zakładu. W zakresie przywozu części do zakładu bazujemy m.in. na dostawach Just in Time, czyli dostawach na czas. Części zamawiane i śledzone są za pomocą systemu MGO, a na linię produkcyjną są w dużej mierze dostarczane bezpośrednio lub z kilkugodzinnym buforem bezpieczeństwa (składowane na magazynie), przez pracowników Material Handling. Dostawy części na linię realizowane są w systemie Kanban, który polega na zamawianiu standardowej ilości części za pomocą wrzucenia karty kanban do specjalnego pojemnika. Kolejna metoda dostarczenia części na linię to PPS (Production Pull System), gdzie rolę wrzucanego kartonika kanban przejął system komputerowy wyznaczający moment dowiezienia części na podstawie ruchu linii i zużycia w budowanych samochodach. inne metody to ePS, SilS, lrS. Gotowe samochody wyjeżdżają z zakładu autotransporterami typu lohr i pociągami.
Dział Jakości obecny jest na wielu płaszczyznach. Sprawdzane są zarówno części, jak i procesy na każdym etapie produkcji. Bramki jakościowe są częścią procesu w każdym z wydziałów, a ponadto przeprowadzane są m.in. testy jezdne, ustawienia zbieżności kół, test wodny, sprawdzana jest jakość lakieru. Bardzo ważny jest audyt okiem klienta (Global Customer Audyt), który polega na drobiazgowej ocenie końcowej wybranych losowo gotowych samochodów. Samochody wyjeżdżają też na testy drogowe poza zakład.
Na Wydziale Tłoczni rozpoczyna się proces produkcji. Tu powstają elementy karoserii gotowe do zgrzewania. Dzięki systemowi JiT (Just in Time) w hali nie trzeba gromadzić ogromnych zapasów surowca, podobnie jest z wytworzonym produktem. Gotowe elementy trafiają także do innych fabryk lub do kolejnej hali, czyli na Wydział Karoserii. Wydział Karoserii to drugi etap procesu produkcji. Tu elementy karoserii
są zgrzewane w całość. Większość linii jest zrobotyzowana, jednak detale często wymagają udziału człowieka. System kontroli wnikliwie sprawdza wytrzymałość zgrzein oraz całą sylwetkę gotowych elementów nadwozia. Skontrolowane karoserie trafiają do lakierni.
Firmę założono w 1908 r. Obecnie GM produkuje swoje pojazdy w 34 krajach, a sprzedaje je w ponad 140 państwach. GM działa w następujących regionach świata:
• GM Ameryka Północna,• GM europa,• GM Azja Pacyfik,• GM Ameryka łacińska,• GM Afryka,• GM środkowy Wschód.
Samochody osobowe i ciężarówki produkowane przez General Motors sprzedawane są pod głównymi markami: Buick, Cadillac, Chevrolet, GMC, Opel/Vauxhall, Holden. Koncern współpracuje również w dziedzinie technologii z BMW AG oraz Daimler AG. General Motors kooperuje w dziedzinie produkcji z Suzuki, AVTOVAZ oraz renault. W europie znajduje się 10 zakładów produkcyjnych GM rozlokowanych w 6 krajach. Obecność marki Opel w Polsce po ii wojnie światowej datuje się od 31 maja 1991 r., czyli od momentu rejestracji firmy General Motors, będącej od 1929 r. właścicielem oraz wyłącznym importerem i dystrybutorem samochodów tej marki.
Paint Wydział Lakierni
Body Wydział karoserii
Press Wydział tłoCzni
Ga Wydział montażu GłóWneGo
sC GosPodarka materiałoWa
QuaLity dział jakośCi
także nasza fabryka w całym globalnym koncernie ma do odegrania swoją rolę. Produkujemy samochody,
z których jesteśmy dumni. Aby tak faktycznie było, musimy w tym roku zrealizować pięć najważniejszych celów:
1. Produkt najwyższej jakości2. Maksymalne wykorzystanie możliwości
zakładu3. Zapewnienie miejsca na przyszłe
modele4. rozwijanie i motywowanie zespołu
GMMP5. Poprawa wizerunku i promocja firmy
Choć osiągnięcie dobrych wyników zależy od wszystkich pracowników naszej fabryki, nie wszystkie cele będą realizowane na danych wydziałach w ten sam sposób. W bieżącym wydaniu magazynu Opel Post Gliwice postanowiliśmy przybliżyć Wam strukturę GMMP, aby w kolejnych móc dogłębnie opisać, czym zajmują się dane wydziały.
noWa misja, noWe WyzWania Obecny rok jest pierwszym, w którym wyznaczyliśmy sobie realizację nowej wizji firmy. Najważniejszym celem General Motors jest projektowanie, produkowanie i sprzedaż najlepszych samochodów na świecie.
GeneraL motors i oPeL/VauxhaLL
Nr 1 · MArZeC 2011 PO GODZiNACH 2322 Z PierWSZeJ liNii Nr 1 · MArZeC 2011
opel Post: Niedawno dostałeś się do nowego show muzycznego TVP2 „Bitwa na głosy”. To nie jest dla Ciebie pierwsze doświadczenie w tego rodzaju przedsięwzięciu. Brałeś również udział w programie muzycznym RockStar w TVS i dostałeś się do finału…marcin zmorzyński: Było to ciekawe doświadczenie, ale bez porównania do produkcji w TVP2. „Bitwa na głosy” to program, który będzie nadawany na żywo, zatem i przygotowania do niego są o wiele większe.
Skoro będziesz miał swój debiut w ogólnopolskiej telewizji i to na żywo, czy odczuwasz tremę?Oczywiście, że tak, ale bez tego byłoby gorzej niż źle. To jest coś, co lubię czuć. Jednak jest to stres mobilizujący, taki, który daje kopa. Przede wszystkim trzeba być przygotowanym, to dodaje pewności siebie. Trzeba wiedzieć z czym się przyszło, co chce się z siebie dać. Poza tym repertuar programu nie jest koniecznie rockowy, więc cieszę się, że sprawdzę się na innym gruncie.
Nie boisz się, że w przypadku sukcesu przekroczysz pewną granicę? Stracisz chociażby prywatność? Oczywiście, że mam tego świadomość, ale także o to chodzi. Program da mi szansę zaistnieć, być może poznać ludzi, którzy pomogą nam się rozwinąć. Mam na myśli zespół Miles Away, w którym obecnie śpiewam. Przede wszystkim chodzi o zespół. Nie chcę być celebrytą, chcę zaistnieć jako muzyk.
Śpiewasz od lat. Kim są Twoi słuchacze?Za moją muzyką idą emocje. Dlatego lu-dzie, którzy słuchają mojej muzyki, to osoby wrażliwe. Myślę, że nie ma tu żadnych ograniczeń, czy wiekowych, czy poprzez status społeczny.
Jakie są Twoje inspiracje muzyczne?Nieżyjące już, niestety (śmiech). Nie mam konkretnego wzoru muzyka, jest ich za dużo. Obecnie słucham sobie Yorna Lande. Imponują mi muzycy, którzy przez 30 lat potrafią dać sobie radę na scenie, a nie przez dwie piosenki odśpie-wane w okresie letnim. Nie zamykam się na muzykę. Uwielbiam Whitesnake. We dwóch jeździli sobie po świecie i dawali takie koncerty, gdzie jest tylko pudło i wokal. I ja się w tym zakochałem. Z polskich wykonawców najbardziej cenię sobie głos Piotrka Cugowskiego z zespołu Bracia.
Jesteś w grupie Haliny Mlynkovej. Swój zespół rekrutowała w Cieszynie, tam
miałeś najbliżej. Nie wolałbyś być w innej grupie, np. u Krzysztofa Cugowskiego, skoro tak cenisz sobie Braci? Krzysztof Cugowski to nie Bracia, i to trze-ba rozróżniać. Myślę, że w każdej grupie czułbym się dobrze. Może nie jestem fanem pewnych wykonawców, ale mam do nich ogromny szacunek, bo wiem, że na swój sukces bardzo ciężko sobie zapracowali.
Jakie są Twoje wrażenia z castingu u Mlynkovej?Ślęcząc na castingu, bałem się, że więk-szość ludzi, to wyjadacze castingowi. Ja sobie, z taką delikatną awersją, siedzia-łem z boku. Oni zdążyli do wieczora już się ze sobą zaprzyjaźnić. Dopiero kiedy się dostałem do programu, za-znajomiłem się z niektórymi osobami. Tworzy się fajna atmosfera, gdzie jeden drugiemu nie pcha belek pod nogi, bo nie rywalizujemy między sobą, tylko tworzymy coś wspólnie, jesteśmy zespo-łem. Poza tym, co ważne, tak naprawdę nie wygrywamy żadnej kasy dla siebie.
marCin zmorzyński Przez wiele lat był wokalistą progresywnego zespołu Sandstone, z którym nagrał album „looking For Myself” wydany w 2006 r. przez amerykańską wytwórnię Progrock records. Aktualnie jest wokalistą zespołu muzycznego Miles Away, który założył z gitarzystą Tomkiem Andrzejewskim w 2008 r. Zespół jest w trakcie nagrywania debiutanckiego singla. Od wielu lat związany z muzyką. Cała historia rozpoczęła się, gdy jako nastolatek pierwszy raz poszedł na próbę starszych kolegów z zespołu rockowego i postanowił, że to jest to, co chciałby robić – ta pasja trwa do dziś. Kiedy w TVP2 pojawiła się informacja o castingach do programu muzycznego „Bitwa na głosy”, które m.in. miały odbywać się w Cieszynie, postanowił spróbować swoich sił i… dostał się do finałowej szesnastki, która wystąpi z Haliną Mlynkovą.
W tym i kolejnych wydaniach gliwickiego
Opel Post będziemy publikować najciekawsze naszym zdaniem near missy pracowników zakładu. Na dobry początek prezentujemy trzy zwycięskie – jeden Quality oraz dwa Safety. Quality Near Miss należy do Mariusza rojka z Działu Tłoczni. Zauważył on skrzywiony magnes, który mógł doprowadzić do przesunięcia stosu wykrojów. Dzięki interwencji Mariusza nie doszło do pęknięć i przefalowania części. Drugi, tym razem Safety Near Miss należy do Grzegorza Nalewajki także z Działu Tłoczni. Grzegorz zauważył, że operator wózka widłowego podczas transportu opakowania z detalami, miał zbyt daleko wysunięte widły podbieraka. Dzięki temu spostrzeżeniu nie doszło do uderzenia przechodzącego operatora. Z kolei Jacek Trzósło, pracownik działu MH, zauważył możliwość odjechania naczepy podczas jej rozłado-wywania. Kierowca został
przeszkolony ponownie z zasad odbierania naczep, a interwencja Jacka Przewoźnika to następny Safety Near Miss. różnica między Safety, a Quality Near Miss polega na ustrzeżeniu się, albo przed bezpośrednim zagrożeniem dla pracowników, albo przed uszkodzeniem elementów produkowanych w zakładzie. Panowie zostali nagrodzeni możliwością korzystania z Astry iV przez week-end. (mm)
near miss, CzyLi o mały Włos
Stąd ta rywalizacja jest zdrowsza. A co do Halinki, to mogę powiedzieć jedno. To fajna, niezmanierowana babka.
Za to dostała od Ciebie czerwone korale?Od początku trzeba się umieć w jakiś sposób sprzedać (śmiech). Może to nie było najwyższego lotu, ale też nie było takie… wieśniackie. To było nawiązanie do jej działalności. Czerwone korale, to atrybut Haliny, z którym ją kojarzymy.
Nie boisz się, że widzowie, którzy będą decydowali o tym, która grupa przejdzie dalej, nie będą się kierowali oceną Waszego talentu, ale sympatią, jaką odczuwają wobec artysty, który prowadzi daną grupę?Mam nadzieję, że widzowie będą bardziej wybredni, że będą szukać czegoś więcej, niż to, co jest im podawane. Liczę, że ludzie będą głosować na to, co daje im najwięcej emocji, przecież to też jest show, prawda? Jeżeli coś jest fajnie wykonane, będzie miało siłę, wewnętrzną energię, to ludzie za tym pójdą.
Co o Twoim udziale myślą koledzy z linii?Oni dopiero się dowiadują. Nie latam po hali i nie opowiadam im o tym, bo zobaczą to w TVP2. Jednak jest pewna grupa kumpli z linii, którym należy się ode mnie słowo „dziękuję”. „Bitwa na głosy” to częste próby, więc potrzeba na to sporo czasu. Dzięki nim mogę pogodzić moją pasję z pracą zawodową. Bardzo mi pomogli, przekładając tak zmia-ny, aby było to możliwe. Jak daleko dojdę w programie, jak długo to potrwa – tego nie wiem. O to będę martwił się później.
A co na to wszystko żona?Żona jest moim menedżerem i najlepszym kumplem.
Telewizja lubi zmieniać rzeczywistość, ludzi… No, brzydszy nie będę (śmiech).
A jeśli każą Ci obciąć włosy?Powiem im do widzenia i zrezygnuję
z programu. Choć o to się nie martwię, bo Halinka Mlynkova powiedziała, żebym z włosami nic nie robił. Bez obaw. Nie zrobią ze mnie kogoś, kim nie jestem. Jestem na to za stary. Nie mam siedem-nastu lat.
Nie obawiasz się, że pogoń za sławą, karierą, prędzej czy później zmienia człowieka, jego wartości?
Na pewno, ale po to jest rozum, żeby sobie z tym radzić.
Gdzie chciałbyś być za pięć, dziesięć lat?Na Wembley. Może to nastąpi szybciej, niż za pięć lat. Nie mam żadnych kompleksów i wiem, ile jestem wart.
Rozmawiała Jolanta Miśków
za 5 Lat na WemBLey
ZDJę
Cie:
MAC
ieJ J
ArZę
BiN
SKi /
FO
ruM
Program da mi szansę zaistnieć, być może poznać ludzi, którzy pomogą nam się rozwinąć. Mam na myśli zespół Miles Away, w którym obecnie śpiewam.
24 PO GODZiNACH Nr 1 · MArZeC 2011
stoPka redakCyjnaWydaWCa
Adam Opel AG Dział komunikacji wewnętrznej
65423 rüsselsheim
redaktor ProWadząCy Wojciech leśny
dyrektor GrafiCzny Sławomir Sawko
reaLizaCja Media Meritum
druk A+S Production GmbH
redakcja zastrzega sobie prawo do
redagowania i skracania nadesłanych tekstów. Wszelkie prawa do fotografii i grafik
publikowanych w magazynie są objęte prawem autorskim i należą do Media Meritum, za wyjątkiem zdjęć i grafik opisanych inaczej.
3 PierWsze osoBy, KTóre PrZeślą PrAWiDłOWe rOZWiąZANie NA ADreS e-MAil: [email protected] OTrZyMAJą AlBuM „111 lAT iNNOWACJi”.
kto: Dżem z Orkiestrą SymfonicznąGdzie: Zabrze, Dom Muzyki i Tańca,ul. gen. de Gaulle`a 17kiedy: 19 marca 2011, godz. 19.00BiLety: 75, 90, 120, 150 zł (do nabycia w kasie DMiT lub na stronie internetowej www.dmit.com.pl)
kto: Katarzyna Żak, aktorka Przed bajkowym seansem, aktorka przeczyta swoją ulubioną bajkę. Na dużym ekranie pojawią się: Żwirek i Muchomorek, Makowa Panienka, Piaskowy Dziadek i Pyza.Gdzie: Gliwice, kino Amok – scena Bajka, ul. Dolnych Wałów 3kiedy: 20 marca 2011, godz. 11.00BiLety: 7 zł (szczegóły na stronie www.amok.gliwice.pl)
kto: Kamil Bednarek & Starguardmuffin, PajujoGdzie: Gliwice, rOCK`A klub muzyczny, ul. rynek 18kiedy: 24 marca 2011, godz. 18.00BiLety: 30, 35 zł (więcej informacji na www.rocka.gliwice.pl)
kto: Dżentelmenels & goście HiP HOP JAZZ JAM SeSSiONGdzie: Gliwice, rOCK`A klub muzyczny, ul. rynek 18kiedy: 31 marca 2011, godz. 20.00WstęP: 5 zł (szczegóły na www.rocka.gliwice.pl)
kto: HappysadGDZIE: Zabrze, Klub CK Wiatrak,ul. Wolności 395kiedy: 9 kwietnia 2011, godz. 19.00BiLety: przedsprzedaż 35 zł, w dniu koncertu 40 zł (do nabycia w klubie Wiatrak oraz w sklepach muzycznych w Zabrzu, Gliwicach i Katowicach oraz na stronie internetowej www.eventim.pl. Więcej informacji www.wiatrak.art.pl
informator qulturalny