List informacyjny nr 1 (88) 2012
description
Transcript of List informacyjny nr 1 (88) 2012
W numerze:
LISTPISMO BRACTWA MŁODZIEŻY PRAWOSŁAWNEJ
DIECEZJI BIAŁOSTOCKO - GDAŃSKIEJ
NR 1 (88) 2012 r. STYCZEŃ - MARZEC
• Niedziele
przygotowawcze
• Czym jest ateizm
• Teoretycznie chrześcijanin
INF RMACYJNY
Światowy Dzień Młodzieży Prawosławnej
Drodzy Czytelnicy!
tel. (085) 742-45-27 fax. (085) 742-65-28
e-mail: [email protected]
Nasz adres:„List Informacyjny” Bractwa Młodzieży
Prawosławnej Diecezji Białostocko - Gdańskiejul. Św. Mikołaja 3 15-420 Białystok
Kontakt: Kolegium redakcyjne:Ksenia Kacejko,
Katarzyna Ryżko, Piotr Hanczaruk
Współpraca:Paweł Karczewski, Igor
Habura, Justyna Pikutin, Daria Pawluczuk,
Skład komputerowy:Piotr Hanczaruk
Korekta: Katarzyna Aleksiejuk
Trzymacie w rękach pierwszy w tym roku i pierwszy wydany przez nowy Zarząd Bractwa Młodzieży Prawosławnej Diecezji Białostocko-Gdańskiej numer „Listu Informacyjnego”. Tradycyjnie, jest on wydany z okazji Światowego Dnia Młodzieży Prawosławnej.
W tym roku mija 20 lat od kiedy Syndesmos (największa na świecie federacja prawosławnych bractw i szkół teologicznych) proklamował je akurat na dzień święta Spotkania Pańskiego. Nieprzypadkowo daty te są zbieżne. Tak jak Józef i Maria przynieśli 40-dniowego Jezusa do świątyni, tak my powinniśmy przynieść siebie na służbę Bogu, Cerkwi i bliźniemu. Młodość to okres nauki, zabawy i odkrywania świata. W związku z tym powinniśmy być świadomi swojego miejsca w Cerkwi i gotowi na przejęcie sterów w aktywnej służbie Bogu i drugiemu człowiekowi, gdyż młodość to także czas odwagi, szacunku i nadziei.
Po dwumiesięcznej pracy członkowie Zarządu BMP DB-G proponują zapoznanie się z Kalendarium najbliższych inicjatyw. Ponadto w tym wydaniu przeczytacie ciekawe artykuły, m.in. o tym, czym jest ateizm oraz kim jest „teoretyczny” chrześcijanin.Swoje opinie na temat „Listu” możecie przesyłać na adres: [email protected]
Zapraszamy do lektury!
List Informacyjny 1/2012 STYCZEŃ - MARZEC 3
Niedziele przygotowawcze
Już jedenaście tygodni przed świętem Paschy, poczynając od Niedzieli o Zacheuszu (cs. Niediela o Zakchieje), Cerkiew
sygnalizuje o zbliżającym się okresie Wielkiego Postu. Jest to pierwsza niedziela wprowadzająca wiernych w okres przygotowawczy do Wiel-kiego Postu. Posiada ona niewiele osobliwości liturgicznych. Centralnym punktem nabożeństw tej niedzieli jest czytanie Ewangelii opowiadającej o Zacheuszu (Łk 19,1-10). Główną treścią wypływającą z lektury jest pragnienie, które potrafi przełamywać opory i naturalne ograniczenia. Człowiek powinien kierować je we właściwą stronę. Dziesiąta niedziela przed Zmartwychwstaniem to Niedziela o Celniku i Faryzeuszu (cs. Niediela o Mytarie i Farisieje). Może wypaść
najwcześniej 11/24 stycznia, najpóźniej zaś 15/28 lutego. Do liturgicz-nych osobliwości niedzieli można zaliczyć śpiew pokutnych troparionów w trakcie jutrzni – „Dawco życia otwórz mi bramę pokuty” (cs. Pokaja-nija otwierzi mi dwieri Żiznodawcze). Będą one wykonywane podczas kolejnych niedziel (przygotowawczych i wielkopostnych) po czytaniu Ewangelii. Do Paschy nie zabrzmi już także niedzielna stichera „Zmar-twychwstał Chrystus z grobu...”. W trakcie Liturgii wierni słyszą frag-ment Ewangelii, w którym Chrystus opowiada przypowieść o Celniku i Faryzeuszu (Łk 18,10-14). W niedzielę tę po raz pierwszy czytane są utwory z księgi zwanej Triodionen postnym. Z tej księgi liturgicznej korzysta się do Wielkiej So-boty. Od niedzieli o Celniku i Faryzeuszu, przez kolejnych 19 tygodni (do
List Informacyjny 1/2012 STYCZEŃ - MARZEC 4
Niedzieli Wszystkich Świę-tych) nie powinno się czytać kondakionów niedzielnych – zamiennie używa się kon-dakionów z Triodionu. Tydzień po niedzieli o Cel-niku i Faryzeusza, to tzw. tydzień ciągły (cs. spłosz-naja siedmica) – tydzień, w którym środa i piątek nie są dniami postnymi. Dziewięć tygodni przed
Paschą wypada Niedziela o Synu Marnotrawnym (cs. Niediela o Błud-nom Synie). W tę niedzielę w trakcie jutrzni, na polijeleju, śpiewa się do-datkowo psalm 137: „Na rzekach Babilonu...” (cs. Na riekach wawiłon-skich...). Będzie on wykonywany jeszcze przez dwie kolejne niedziele. Podczas Liturgii czytany jest fragment Ewangelii przedstawiający przy-powieść o Synu Marnotrawnym (Łk 15,10-32). Przypowieść przekazuje nam prawdę o miłości Pana, który przebaczy nawet grzesznikowi, byle tylko ten poczuł pokorę. Relacje ojciec-syn symbolizują relacje Bóg-człowiek. Tydzień po niedzieli o Synu Marnotrawnym nosi nazwę Tygodnia Mięsopustnego. Nazwa wzięła się z faktu, iż od kolejnej – Mięsopustnej Niedzieli, powstrzymujemy się od jedzenia pokarmów mięsnych. Sobota Mięsopustna (dzień przed wspominaniem Sądu Ostatecz-nego, na którym staną wszyscy żywi i umarli) poświęcona jest „wszyst-kim zmarłym od Adama do dziś, w pobożności i prawej wierze”. W tym dniu Cerkiew, ze względu na miłość do ludzi, modli się szczególnie za tych, nad którymi z różnych przyczyn nie odprawiono pogrzebu, ani nie modlono się za nich w świątyni. Nabożeństwa tejże soboty są podobne do nabożeństw innych sobót rodzicielskich. Podczas wieczerni nie śpie-wa się prokimenonu, a jedynie „Alleluja” i wersety za zmarłych. Podczas jutrzni, „Bóg i Pan” zastępowane jest przez „Alleluja” i tropariony znane z nabożeństwa żałobnego. Po lekturze 16-tej katyzmy, śpiewane są tzw. nieskalane. Małe ektenie po szóstej i dziewiątej pieśni kanonu zastępuje się ekteniami za zmarłych.
List Informacyjny 1/2012 STYCZEŃ - MARZEC 5
Osiem tygodni przed Zmar-twychwstaniem, Cerkiew obchodzi Niedzielę o Sądzie Ostatecznym (cs. Niediela o Strasznom Sudie), zwaną także Niedzielą Mięsopustną. Od tego dnia powinniśmy się powstrzy-mać od spożywania posiłków mię-snych. Na niedzielnej liturgii czytany jest fragment Ewangelii, dotyczący Sądu Ostatecznego i miłości do Boga oraz do człowieka (Mt 25,31-46). Tydzień po niedzieli o Sądzie Ostatecznym – zwany tygodniem se-rowym (cs. seropustnym) – jest tygo-dniem ciągłym (środa i piątek nie są dniami postnymi). Nosi on niektóre znamiona wielkopostnego nabożeń-stwa. W triodionie postnym znajdzie-my materiał przeznaczony do śpiewania i czytania – poczynając od po-niedziałku serowego – na każdy kolejny dzień, a nie jak dotąd jedynie na soboty i niedziele. Od wtorku zakończenie nieszporów przebiega rytem wielkopost-nym. Śpiewane są postne tropariony, po których kapłan wygłasza modli-twę św. Efrema Syryjczyka. Modlitwa ta czytana jest jednak pojedynczo, a nie jak na nabożeństwach Wielkiego Postu – podwójnie. Podczas środowej i piątkowej jutrzni nie śpiewa się także „Bóg i Pan”, ale – według specjalnej melodii – „Alleluja”. W środę i piątek nie odprawia się Liturgii, lecz godziny kanoniczne, typikę (cs. izobrazitiel-nyje) i nieszpory. Siedem tygodni przed Niedzielą Paschy wypada Niedziela Wy-gnania Adama z Raju – Przebaczania Win, zwana też Niedzielą Sero-pustną (cs. Niediela Syropustnaja). Może ona wypaść w okresie: 14 lute-go – 20 marca. Jest to ostatnia niedziela przygotowawcza przed Wielkim Postem. Na jutrzni po raz ostatni śpiewa się psalm 137. Podczas Liturgii czytany jest fragment (Mt 6,14-21), dotyczący zasad postu przekazanych przez Chrystusa.
List Informacyjny 1/2012 STYCZEŃ - MARZEC 6
W niedzielny wieczór odprawiane jest specjalne nabożeństwo – wieczernia połączona z obrzędem przebaczania win (cs. czin proszcze-nija obid). Celebrans, po raz ostatni ubrany w jasne szaty, po wejściu z kadzidłem, wygłasza wielki prokimenon: „Nie odwracaj, Panie, oblicza Twego od Twojego sługi, jako, że cierpi on utrapienie! Pospiesz usły-szeć mnie i wybaw moją duszę!” (cs. Nie otwrati lica Twojeho ot otroka Twojeho, jako skorbliu, skoro usłyszy mia wonmi duszy mojej i izbawi ju). Prokimenon ten obwieszcza początek postu. Śpiew prokimenonu powtarzany jest pięciokrotnie, po czym ma miejsce faktyczny początek Wielkiego Postu. Kapłan zmienia szaty na czarne, a podczas ektenii chór odpowiada śpiewem „Panie, zmiłuj się” w charakterystycznej wielko-postnej już melodii. Po zakończeniu wieczerni prezbiter czyta modlitwy na rozpoczęcie postu, następnie ma miejsce obrzęd przebaczania win. Na środku świątyni ustawia się wizerunek ukrzyżowanego Chry-stusa, przed którym kłania się kapłan, a po nim wierni. Wszyscy zebrani proszą siebie na wzajem o przebaczenie słowami – „Przebacz mi grzesz-nemu” (cs. Prosti mi hriesznomu), na które w odpowiedzi słyszą „Niech Bóg Ci przebaczy” (cs. Boh prostit). Po zakończeniu obrzędu przebaczania win, wszyscy wspólnie śpiewają stichery Paschy. Na samym początku drogi do Paschy już zna-my jej zakończenie – widzimy światło w tunelu. Dusza przenosi się w czasie do Zmartwychwstania Chrystusa. Stichery wykonywane są do tego momentu, w którym w okresie wielkanocnym śpiewa się troparion „Chrystus powstał z martwych” (cs. Christos woskresie). Pieśni są na-gle urwane, niedokończone – w pewnym momencie, gdy już ma nastąpić
troparion zmartwych-wstania, śpiew cichnie i dusza z powrotem wraca do początku wielkiego postu. Po pięćdziesięciu dniach stichery zostaną dokończone radosnym troparionem.
Paweł Karczewski
List Informacyjny 1/2012 STYCZEŃ - MARZEC 7
Czym jest dla nas ateizm?
Nie chodzę na religię, nie wierzę w Boga, jestem ateistą. Takie dumnie brzmiące stwierdzenie można usłyszeć niemal
w każdym liceum w Polsce, jeśli nie na świecie. Sam będąc uczniem szkoły średniej, słyszałem takie wypowiedzi wiele razy na języku polskim podczas omawiania niektórych fragmentów Biblii, na lekcjach wychowawczych, gdy ustalano listy osób uczęszczających na religię, bądź w czasie luźnych rozmów pomiędzy uczniami. Licealni ateiści nie uczęszczali na lekcje religii, do księdza zwracali się: „Proszę Pana”, nie chodzili zarówno do cerkwi, jak i do kościoła. Obowiązywały ich inne normy moralne. Nad tym wszystkim warto jednak dokładniej się zastanowić chociażby dlatego, iż często pierwsze wrażenie bywa mylne. Przede wszystkim, musimy się zastanowić i odpowiedzieć na pytanie: Czy ateizm jest jakąś alternatywą dla chrześcijaństwa? Czy jest to jakiś odmienny system filozoficzny, system pewnych form moralnych i społecznych? Jeśli przeanalizujemy to, co twierdzą ateiści oraz ich system myślowy, dojdziemy do bardzo prostego wniosku, że ateizm nie jest żadnym systemem. Dlaczego? Otóż dlatego, że wszystkie jego twierdzenia i założenia nie są niczym innym, jak tylko odrzucaniem i negacją wiary. Bardzo prostym przykładem na potwierdzenie owej tezy, jest już sama nazwa tego ruchu. Słowo ateizm pochodzi od
List Informacyjny 1/2012 STYCZEŃ - MARZEC 8
greckiego słowa θεός (czyt. Theos), czyli Bóg. Po dodaniu przedrostka „a”, mającego charakter naukowo-techniczny, otrzymujemy wyraz o znaczeniu przeciwnym w stosunku do formy podstawowej. W taki oto sposób otrzymujemy słowo ateizm, znaczące tyle co „nie-Bóg”. Przytoczę jeszcze kilka przykładów, które mam nadzieję wyraźnie przedstawią powyższe zagadnienie. Otóż chrześcijanie wierzą w Boga, ateiści nie (nie wierzą w żadnego innego, po prostu nie i koniec). Chrześcijanie wierzą w Zmartwychwstanie, ateiści nie. Chrześcijanie wierzą w życie wieczne, ateiści nie. Chrześcijanie wierzą, że obowiązują nas pewne ogólnoludzkie normy moralne, ateiści nie (małżeństwa homoseksualne, aborcja, eutanazja, klonowanie itp.). Chrześcijanie wierzą, że człowiek został powołany do osiągnięcia zbawienia poprzez dobre i sprawiedliwe życie na ziemi, ateiści nie. Takie przykłady można wymieniać bez końca, ale po co?
We współczesnym świecie istnieje pewien bardzo krzywdzący mit, który mówi o tym, że chrześcijanie opierają swoje poglądy i wizję świata na wierze, natomiast ateiści na nauce. Można by zatem stwierdzić,
List Informacyjny 1/2012 STYCZEŃ - MARZEC 9
że chrześcijanie to ignoranci, a niewierzący to ludzie nauki. Jest to nieprawda. Bardzo ciekawie na ten temat pisze Marek Dziewięcki w swojej książce pt. „Zwykłym językiem o niezwykłym chrześcijaństwie”. „Faktem jest bowiem to, że nie tylko chrześcijanie, ale także ateiści są ludźmi wierzącymi, tyle że wierzą w coś zupełnie innego. Faktem jest również i to, że człowiek dysponuje nieporównywalnie większą wiedzą niż ta, którą zdobywa metodami nauk szczegółowych. Gdyby zawęzić naszą wiedzę jedynie do wiedzy zdobytej metodami empirycznymi (tzn. za pomocą doświadczenia. przyp. autora), to nikt z nas nie mógłby wiedzieć nawet o tym, że umrze. Z faktu bowiem, że wielu ludzi umarło przede mną, nie da się empirycznie udowodnić, że mnie spotka taki sam los (…) Nawet gdyby ateista uwzględnił nie tylko dorobek nauk empirycznych, ale również dorobek nauk filozoficznych, i uznał za racjonalnie uzasadnione to, że on też jest człowiekiem, to i tak metodami nauk empirycznych nadal nie mógłby udowodnić tego, że kiedyś umrze. Nie istnieje bowiem żadna naukowa wiedza na temat przyszłości! Na temat przyszłych wydarzeń możemy tworzyć co najwyżej hipotezy.”
Jako prawosławni chrześcijanie musimy wiedzieć, że nasza wiara nie jest jakąś baśnią lub legendą, której w gruncie rzeczy powinniśmy się wstydzić. Często słyszymy zarzut, że wiara w Boga, a szczególnie w stworzenie przez Niego świata, jest nielogiczna, że nie ma na to dowodów i jest to niezgodne ze zdrowym rozsądkiem. Spójrzmy więc na to logicznie. Czy talerz postawiony na stole, bez jakiejkolwiek ingerencji z zewnątrz potłucze się, zmieni kolor albo stanie się ołówkiem? Nie. W takim razie twierdzenie, że świat powstał z niczego, ot tak, sam z siebie, jest rzeczywiście „szczytem logiki”. Każda reakcja musi mieć przecież jakąś przyczynę. Jedynie Bóg
List Informacyjny 1/2012 STYCZEŃ - MARZEC 10
jest wieczny, bez początku. Dlatego powyższe twierdzenie o samoistnym powstaniu świata jest całkowicie nielogiczne i irracjonalne. Teoria (to słowo jest bardzo ważne, bo to tylko teoria, a nie jakieś naukowe odkrycie czy fakt) ewolucji jest kolejnym przykładem „logicznego myślenia”. My wierzymy, że zostaliśmy stworzeni na obraz i podobieństwo samego Boga, że naszym celem jest osiągnięcie zbawienia, że w nagrodę za sprawiedliwe życie czeka nas wieczne życie razem z Bogiem. W tym momencie nie powinniśmy popadać w pychę czy wywyższać się, a współczuć i modlić się za tych, którzy początek swojego istnienia widzą we „wspólnym przodku” ludzi i małp. Nauka nie jest w stanie przedstawić nam dowodów na to, że świat powstał 4,6 mld lat temu w skutek wielkiego wybuchu, że człowiek wyewoluował z kamienia, więc ateiści tak naprawdę też wierzą, tyle tylko, że nie w Boga, a w wielkie wybuchy i teorię Darwina czy tzw. neoewolucjonizm.
Na zakończenie chciałbym podzielić się z wami pewną ciekawostką. Otóż z badań przeprowadzonych przez International Bullettin of Missionary Research z 2010 roku wynika, że na świecie ubywa ateistów i to 300 każdego dnia, natomiast liczba chrześcijan dziennie wzrasta o 80 tys. Ta sama organizacja podała, że prawosławie jest drugim co do ilości wiernych wyznaniem chrześcijańskim. Jest nas 171 milionów !
Igor Habura
List Informacyjny 1/2012 STYCZEŃ - MARZEC 11
Przypowieść o dwójce niemowląt
W brzuchu ciężarnej kobiety rozmawia dwoje
dzieci: jedno - wierzące, drugie – niewierzące.
- Czy wierzysz w życie po porodzie? – pyta niewierzące dziecko.
- Tak, oczywiście. Każdy wie, że istnieje życie po urodzeniu. Jesteśmy tutaj tylko po to, aby stać się wystarczająco silni i gotowi do tego, co czeka nas dalej.
- To nonsens! Nie ma życia po urodzeniu! Możesz sobie wyobrazić, jak takie życie by wyglądało?
- Nie wiem dokładnie, ale wierzę, że będzie więcej światła, radości, że będziemy mogli sami chodzić i jeść własnymi ustami.
- Jakieś bzdury! Mamy własną pępowinę, która nas karmi. Stamtąd jeszcze nigdy, nikt nie wrócił. Życie po prostu kończy się po narodzinach.
- Nie. Nie wiem dokładnie jak będzie wyglądało nasze życie po urodzeniu, ale spotkamy tam mamę, która będzie o nas dbała.
- Mamę? Ty wierzysz w mamę? W takim razie powiedz, gdzie ona jest?
- Jest wszędzie dookoła nas, my w niej żyjemy, żyjemy i rośniemy dzięki niej, bez niej po prostu nie moglibyśmy istnieć.
- Kompletna bzdura! Nie widziałem nigdy mamy, więc wiadomo, że jej po prostu nie ma.
- Nie mogę się z Tobą zgodzić. Czasami, kiedy wszystko się uspokaja, słychać jak śpiewa, i czuć, jak głaszcze nasz świat. Jestem przekonany, że nasze prawdziwe życie zaczyna się dopiero po urodzeniu. A Ty?
List Informacyjny 1/2012 STYCZEŃ - MARZEC 12
Bractwo Młodzieży Prawosławnej przy Parafii Prawosławnej
św. Proroka Eliasza w Białymstoku
Spotkania Bractwa młodzieży przy parafii Św. Eliasza odbywa-ją się w każdy piątek o godz. 18.00 w sali katechetycznej nad cerkwią. Opiekunem duchowym jest o. Piotr Pietkiewicz. Na spotkania przycho-dzi około 30 osób. Jest to młodzież w wieku gimnazjalnym, ponadgim-nazjalnym, a także studenci.
Podczas spotkań dyskutujemy na bieżące tematy dotyczące roku liturgicznego cerkwi. Czytamy niedzielny fragment Listów Apostolskich i słuchamy wyjaśnień o. Piotra. Od niedawna istnieje u nas pudełko, do którego możemy wrzucić anonimową kartkę z nurtującym nas py-taniem do duchownego. Tradycją naszego bractwa jest, zbieranie ofiar za wigilijne sianko, wspólne ubieranie choinek w cerkwi przed Bożym Narodzeniem oraz kolędowanie. Podczas ferii organizujemy kulig z ogniskiem w Ogrodniczkach. Pomagamy podczas organizacji choin-ki parafialnej dla najmłodszych oraz Festynu Rodzinnego „Pożegnanie Wakacji”. Podczas Niedzieli Palmowej sprzedajemy własnoręcznie ro-bione palmy wielkanocne. Na swoją działalność pozyskujemy też fun-dusze ze sprzedaży zniczy w dniu 1 listopada. Ponadto organizujemy ogniska na folkową nutę i bractwowe dyskoteki. W tym roku szczególnie udaną imprezą był juliański sylwester, na który przybyło około 50 osób
List Informacyjny 1/2012 STYCZEŃ - MARZEC 13
z różnych bractw. Ważnym elementem naszej działalności są wyciecz-ki. W minionym roku udaliśmy się do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, Centrum Nauki Kopernik, Monasteru w Wojnowie i Druskiennik. Zawsze aktywnie uczestniczymy we wszystkich młodzieżowych pielgrzymkach. Raz w miesiącu spotykamy się na sali gimnastycznej, czasami wspólnie wychodzimy na lodowisko.
W planach na przyszłość mamy zamiar zorganizować 26.05.2012 r. Eurospartakiadę Bractwa w piłce nożnej o puchar Jego Ekscelencji Ar-cybiskupa Jakuba. Planujemy też spotkania „Bractwa-Galileo – jak to jest zrobione?” podczas których będziemy odwiedzać ciekawe miejsca i poznawać specyfikę ich działalności np. piekarnię, zakłady mięsne, dru-karnię, telewizję.
Więcej o nas można dowiedzieć się ze strony internetowej www.bmpdojlidy.pl. W celu szybkiej komunikacji między sobą prowadzimy też zamkniętą grupę na facebooku.
Serdecznie zapraszamy na nasze cotygodniowe spotkania, dzięki którym możemy rozwinąć się duchowo i odnaleźć swoje miejsce przy cerkwi, a także poznać ciekawych ludzi.
Daria Pawluczuk – Przewodnicząca BMP przy parafii św. pror. Eliasza w Białymstoku (Dojlidy)
List Informacyjny 1/2012 STYCZEŃ - MARZEC 14
Opiekun duchowy: ks. Marek Wawareniuk
Skarb
nik: P
aulin
a
Św
idersk
a
Gowienija: Marta Filimoniuk
Ośrodek w Jacznie: Igor Klemienia
Kontakty z Bractwami: Mateusz Śliwski
Kontakty z Bractwami:
Dawid Juchimowicz Cz. informatyczna: Gabriel
Janucik
NOWY ZARZĄD
List Informacyjny 1/2012 STYCZEŃ - MARZEC 15
Przewodnicząca: Ksenia Kacejko
Kontakty z Bractwami: Patrycja Opalińska
Gowienija: Marta Filimoniuk
Gowienija:Marcin Bielawski
Sekretarz: Paulina
Ciborowska
List informacy
jny:
Katar
zyna
Ryżko
NOWY ZARZĄD
List Informacyjny 1/2012 STYCZEŃ - MARZEC 16
Teoretycznie chrześcijanin
Fraza ta pojawiła się kilka miesię-cy temu na moim blogu, dzięki
pewnej nieznanej mi osobie. Zapytałem go, co miał na myśli, ale mężczyzna zniknął. Potem wpisywałem pojęcie- ”teoretyczny chrześcijanin” w różnych wyszukiwar-kach internetowych, ale za każdym razem pojawiał się tylko jeden link – do mojego blogu. Postanowiłem sam napełnić ten wyraz jakimś znaczeniem, ponieważ bardzo mnie zainteresował. Mam wra-żenie, że „teoretyczny” chrześcijanin -
to ja. I nie tylko ja.
Mam krzyż na piersi, w walizce zawsze jest ewangelia, ale na liturgii jestem zaledwie 10-15 razy w roku. Dzieje się tak pod wpływem impulsu: Nie chodzę pół roku, a potem na-gle chodzę co tydzień. Zazwyczaj jest to skutek braku poczucia sensu życia. Nie przegapiam świąt Wielkanocy i Bożego Narodzenia, pozostałe świętuję jak popadnie. Spowiadam się, przyjmuję Eucharystię, modlę się rano i wieczorem – niesystematycznie.
Czy uważam, że taki tryb życia cerkiewnego jest normalny? Nie, nie uważam. Czy chcę żyć życiem religijnym bardziej intensywnie? Tak, chcę. Ponadto – podoba mi się to. Kiedy tak jest, czuję jak świat logicznie się wypełnia , w moim systemie nerwowym nie ma bajtów przygnębie-nia, rano budzisz się tak łatwo, jakbyś wychodził nie z łóżka, a z jakiegoś przerębla. Dlaczego nie mogę żyć tak zawsze? Ponieważ jestem - czło-wiekiem, co po przetłumaczeniu z ludzkiego języka na boski oznacza
List Informacyjny 1/2012 STYCZEŃ - MARZEC 17
„słaby”. Ta ludzka słabość to nie wyjaśnione (z wyjątkiem mistycznych kategorii) obsesyjne dążenie do szkodzenia sobie.
Ale wracając do teoretycznych parametrów mojej wiary. Przeczy-tałem kiedyś Stary Testament w całości (cudem mi się udało) i kilkanaście razy - Nowy (ciągle chce się czytać). Mam dwie półki na książki, obie zajęte przez nauki świętych Ojców i kilka dobrych książek religijnych myślicieli tj.: Mikołaja Serbskiego, Teofana Pustelnika, Klive Lewis’a . Na ogół znam podstawy chrześcijaństwa, rozumiem jego logikę, od-czuwam wiele aspektów interakcji pomiędzy Bogiem a duszą ludzką. W końcu przechodząc do terminologii naukowej, posiadam wystarczającą wiedzę „prawniczą”, aby móc nie okłamywać siebie, że dany popełniony przeze mnie grzech nie jest grzechem, albo jest ale nie ciężkim.
Niemniej jednak, grzeszę. I to nie w homeopatycznych dawkach, w których nie może nie grzeszyć dobry człowiek, ale w znacznie więk-szych.
Za każdym razem po Wielkanocy, prawosławni i inni naukowcy oraz komentatorzy rozpoczynają przeliczać, ile mamy tych prawdziwych chrześcijan, ile nie do końca prawdziwych i jaka jest różnica. Siedem-dziesiąt procent, dziesięć czy pół? Nie jestem gotowy, aby zgodzić się na tą statystyczną gimnastykę, bo tylko Bóg wie, jak wielu z nas zachowuje się w sposób prawdziwie chrześcijański w krytycznym momencie życia - ci, którzy regularnie chodzą do cerkwi, czy ci, którzy jak święty mę-czennik Bonifacy, który pił, cudzołożył i włóczył się, a jednak nie mógł przejść obojętnie mimo areny, gdzie odbywała się egzekucja chrześcijan i dołączył do nich.
List Informacyjny 1/2012 STYCZEŃ - MARZEC 18
Tym nie mniej, oczywiście, istnieje w każdym społeczeństwie wiele rodzajów słabości, które zmu-szają innych przypisywać słowu „chrześcijanin” wszelkie możliwe przymiotniki: etniczny, wielkanoc-ny, lub na przykład teoretyczny, któ-ry wydaje mi się, stopniowo zastę-puje etnicznego. Różnica polega na tym, że ten drugi na pytanie: Czym jest chrześcijaństwo? – najczęściej nie potrafi odpowiedzieć. Pozostali to ochrzczeni w dzieciństwie. Kiedy byli dziećmi, co roku chodzili święcić jajka, nauczono ich stawiać świece i prawidłowo się żegnać . Oni nawet przeczytali Ewangelię i zapamiętali te historie. Ale istoty Ewangelii i du-cha Ewangelii, nie poczuli. Dlatego, dla etnicznego chrześcijanina napić się wódki w święto Chrztu Pańskie-go , a następnie zanurzyć się w Jor-danie, a tym samym zostać oczysz-czonym jest w porządku.
Teoretyczni chrześcijanie - są inni. Oni już zrozumieli, że rzecz nie w ciastach i jajkach, a nawet nie w całowaniu ikon. Wiedzą, że codzien-na modlitwa - nie jest panaceum, bo nawet mnisi, jeżeli nie łączą ze-wnętrznej modlitwy z duchową, nie są mnichami, a jedynie czarnymi węgielkami (Serafim z Sarowa). I co najważniejsze – oni nie raz i nie dwa przeczytali Powszechny List Apostoła Jakuba: „Wierzysz, że Bóg jest jeden, dobrze robisz, nawet złe duchy wierzą i drżą. Ale czy chcesz zaś wiedzieć, o marny człowieku, że wiara bez uczynków jest martwa?”
Oni wszyscy to wiedzą, rozumieją i nawet akceptują. Ale czynią
List Informacyjny 1/2012 STYCZEŃ - MARZEC 19
po swojemu. Dlatego, że życie biurowe, że telewizor, że biznes, bo ta-kie jest życie. W terminologii biblijnej, teoretyczni chrześcijanie - to ci, którzy wiedzą, ale nie wykonują. A grzech człowieka, który wie o wiele więcej, jest cięższy od grzechów popełnionych w niewiedzy.
Etniczny chrześcijanin szczerze nauczy dziecko wypaczonego chrześcijaństwa. Ale kiedy człowiek dorośnie, będzie w stanie wyprosto-wać swoje poglądy, bo nie utraci najważniejszego- wewnętrznej gorli-wości. Teoretyczny chrześcijanin najszybciej może zasiać w potomstwie ziarno wątpliwości. Ponieważ mówić będzie o tym, jak nakazuje Bóg, a działać - jak wyjdzie.
Jedyną cnotą, która w zupełności charakteryzuje nas- teoretycz-nych chrześcijan- jest niejakie podobieństwo - skromność ducha. Nie cierpimy na kompleks wyzwolenia i buntu wobec Boga. Nie zadajemy głupich pytań: „Dlaczego Bóg dał mi możliwość tak postąpić, skoro tak postępować nie wolno?” Albo: ”Jak mogę chodzić do cerkwi, gdzie na-bożeństwo prowadzone jest w niezrozumiałym dla mnie języku?” Nie staramy się usprawiedliwiać siebie, wywracając chrześcijańskie dogma-ty, dostosowując je do swojego postępowania. Jesteśmy świadomi, że po-pełniamy występki lub nawet przestępstwa, za które musimy być odpo-wiedzialni. Uznajemy nad sobą jurysdykcję chrześcijaństwa bez żadnych ograniczeń. Zdając sobie sprawę, że cerkiew to nie McDonald na rynku religijnego fast food’a, ale raczej śmigłowiec ratunkowy, który unosił się nad tobą, zrzucił drabinę i jacyś szorstcy ludzie w mundurach patrzą na ciebie z góry i pytają „No co Ty głupcze- będziesz się ratował, czy zostaniesz na lodzie by zginąć?”
I my, teoretyczni, patrzymy obojętnie na ten helikopter. Ociągamy się, ale zaczy-namy rozumieć, że ta rybacka próżność na godzinę przed śmiercią - to kompletne sza-leństwo. I, najprawdopodobniej, ci ratownicy mają rację. I oni na nas czekają. Na razie jesz-cze czekają.
tłum. Katarzyna Ryżko
List Informacyjny 1/2012 STYCZEŃ - MARZEC 20
„Co zrobiłam nie tak?”
Od rana kłótnie. Smutno. Chciałoby się ukryć pod kocem. Schować się, odciąć od tych, któ-
rzy nas obrażają, najlepiej cofnąć czas… Kto mnie tak rani? Mama. Znowu czymś niezadowolona. A prze-cież jeszcze wczoraj było wszystko tak pięknie! Ale dlaczego, dlaczego nie można po prostu żyć bez ta-kich kłótni? Co ja znowu takiego zrobiłam?
Próby pogodzenia się nie przyno-szą efektów. Za bardzo mnie dotknęło. Smutek jeszcze zbyt mocno zaciska gar-dło. Ale płakać nie można - żeby mama też się nie rozpłakała. Inaczej- koniec.
Zostaję sama (nie licząc psa) w pustym mieszkaniu i z opustoszałym sercem. Smutno i ciężko. Siadam na kanapie i zaczynam rozmyślać. Co zrobiłam nie tak? Gdzie mój błąd? Czy to mój głos, intonacja rozzłościły mamę? Ach tak, jeszcze brak umie-jętności słuchania i przyzwyczajenie do przerywania…
No tak. Wszystko to było. Klęska uzasadniona, ale co teraz zro-bić? Jak przeżyć ten dzień, który tak niefortunnie się zaczął?
Chciałoby się słuchać płyt Tsoi. Chce się być samej… W takiej sytuacji dochodzisz do wniosku, że nie możesz spokojnie słuchać muzy-ki, jeść, pić, żyć bez zgody z mamą. Dopóki nie znajdziesz sposobu na pojednanie, spokojne życie jest niemożliwe.
Boję się zadzwonić. Boję się, że pogorszę sytuację. Mój przestra-szony głos zawsze mnie zdradza. Piszę nieśmiałego sms-a: „Wybacz mi, w imię Boga!”
Tak codziennie we mnie odgrywa się bitwa- mała bitwa większej wojny ze swoimi smutkami, żalami, złymi nawykami, ze swoim ego-izmem. Wydawałoby się wojna bez żadnych większych przyczyn. Ale tylko w taki sposób ja uczę się wybaczać i walczyć o miłość swoich najbliższych.
Po kilku minutach dostaję odpowiedź na swojego sms-a: „Ty też mi wybacz”. Wszystko się ułożyło i można żyć dalej.
tłum. Justyna Pikutin
List Informacyjny 1/2012 STYCZEŃ - MARZEC 21
Tu jest miejsce na Twój artykuł
List Informacyjny 1/2012 STYCZEŃ - MARZEC 22
Bia
łyst
okPa
rafia
Opi
ekun
du
chow
yPr
zew
odni
cząc
yTe
rmin
i m
iejs
ce sp
otka
ń
Św. M
ikoł
aja
(Cen
trum
)o.
Ada
m S
awic
kiEl
żbie
ta
Gib
ulsk
aW
tore
k, p
o A
kafiś
cie
ok. g
odz.
18:
30;
w „
wag
onie
”
Św. M
ikoł
aja
– St
uden
ckie
o. W
łodz
imie
rz
Mis
ieju
kŚr
oda,
ok.
god
z. 1
8:00
; C
KP
Św. D
ucha
(A
nton
iuk)
o. A
ndrz
ej
Popł
awsk
iD
ariu
sz S
ulim
a Pi
ątek
, god
z.18
:00;
św
ietli
ca p
arafi
alna
Św. J
erze
go
(Now
e M
iast
o)o.
Wła
dysł
aw
Mas
ajło
Paw
eł K
uklik
Środ
a, p
o A
kafiś
cie,
ok.
god
z. 1
8:00
; zi
mą
– ka
ncel
aria
par
afial
na
late
m –
star
a ka
ncel
aria
Hag
ia S
ophi
a (J
aros
zów
ka)
o. Ja
n W
róbl
ewsk
iA
licja
Si
emie
niak
oPi
ątek
, god
z. 1
7.30
; św
ietli
ca p
arafi
alna
Wsz
ystk
ich
Świę
tych
(W
ygod
a)o.
Pio
tr A
ugus
tyńc
zuk
Mar
tyna
Si
emie
niuk
Środ
a, g
odz.
17:
30;
świe
tlica
par
afial
na
Zaśn
ięci
a N
MP
(Sta
rosi
elce
)o.
Jan
Troc
Joan
na P
rus
Piąt
ek, g
odz.
18:
30;
świe
tlica
ple
bani
i
Św. P
ante
lejm
ona
(Zaś
cian
ki)
o. A
ndrz
ej
Mis
ieju
kG
abrie
l Mas
alsk
iSo
bota
, po
Wsi
enoc
znej
ok
. god
z. 1
8.30
(late
m),
17:3
0(zi
mą)
; św
ietli
ca p
arafi
alna
Zmar
twyc
hwst
ania
Pa
ński
ego
(Sło
necz
ny S
tok)
o. P
iotr
Kiry
luk
Mar
tyna
K
onar
zew
ska
Pią
tek,
god
z. 1
8:00
; św
ietli
ca p
arafi
alna
Twoi
zna
jom
i też
chc
ą ch
odzi
ć na
Bra
ctw
o? I
nter
esuj
e C
ię d
ział
alno
ść in
nych
Bra
ctw
? O
to li
sta
naja
ktyw
niej
szyc
h Br
actw
z B
iałe
gost
oku
i oko
lic:
List Informacyjny 1/2012 STYCZEŃ - MARZEC 23
Zmar
twyc
hwst
ania
Pa
ński
ego
– St
uden
ckie
o. M
arek
Ła
wre
szuk
Nat
alia
N
aliw
ajko
Term
iny
spot
kań
usta
lane
są n
a bi
eżąc
o;
świe
tlica
par
afial
na
Św. J
ana
Teol
oga
(Bac
iecz
ki)
o. M
icha
ł Czy
kwin
Paul
ina
Mar
cińc
zyk
Pi
ątek
, god
z. 1
8:00
; ka
ncel
aria
par
afial
na
Św. E
liasz
a (D
ojlid
y)o.
Pio
tr Pi
etki
ewic
z D
aria
Paw
lucz
ukPi
ątek
, god
z. 1
8:00
; sa
la k
atec
hety
czna
w c
erkw
i
Oko
lice
Para
fiaO
piek
un
duch
owy
Prze
wod
nicz
ący
Term
in i
mie
jsce
spot
kań
Nar
odze
nia
NM
P w
G
ródk
uo.
Mik
ołaj
O
stap
czuk
Rad
ek K
ules
zaPi
ątek
, god
z. 1
7:00
; św
ietli
ca p
arafi
alna
Św. A
p. P
iotra
i Pa
wła
w W
asilk
owie
o. Ja
n K
irylu
kK
laud
ia
Am
broż
ewic
zŚr
oda,
god
z.19
:00;
św
ietli
ca p
arafi
alna
Zwia
stow
ania
NM
P w
Sup
raśl
uo.
Dym
itr
Tich
oniu
kK
atar
zyna
M
icze
jko
Piąt
ek, g
odz.
18:
00
Św. M
ikoł
aja
w
Mic
hało
wie
o. W
ikto
r Tie
tiurk
aPi
ątek
, god
z. 1
7:00
Św. A
leks
andr
a N
ewsk
iego
w
Sokó
łce
o. Ju
styn
Jaro
szuk
Piąt
ek, g
odz.
17:
00św
ietli
ca p
arafi
alna
Zapr
asza
my
do z
aang
ażow
ania
się
w s
truk
tury
jedn
ego
z ni
ch b
ądź
odw
iedz
ania
oko
liczn
ych.
Chc
esz
pozn
ać w
ięce
j szc
zegó
łów
? Sk
onta
ktuj
się
z n
ami!
(bm
pdbg
@o2
.pl ;
ww
w.b
mpd
bg.p
l)
Pona
dto,
Prz
ewod
nicz
ącyc
h zn
ajdz
iesz
m.in
. na
face
book
’u.
List Informacyjny 1/2012 STYCZEŃ - MARZEC 24
22 stycznia – Zabawa Choinkowa dla dzieci 3 – 5 lutego – Zjazd Liderów Bractw Parafialnych Diecezji Białostocko-Gdańskiej w Jacznie w ramach Światowego Dnia Młodzieży Prawosławnej 11 lutego – Obchody Światowego Dnia Młodzieży Prawo-sławnej w Białymstoku 4 – 10 marca – Młodzieżowa Wielkopostna autokarowa Piel-grzymka na Ukrainę 17 – 18 marca – Wielkopostna Zbiórka Żywności 30 marca – 1 kwietnia – Rekolekcje Wielkopostne (Gowie-nija) 2 maja – Piesza Pielgrzymka z Białegostoku do Zwierek na Święto Patrona Dzieci i Młodzieży św. Męczennika Gabriela 3 maja – Dzień św. Męczennika Młodzieńca Gabriela Zabłu-dowskiego - patrona młodzieży 26 maja – „Bractwowe Euro” – turniej piłki nożnej organizo-wany przez BMP Dojlidy 27 maja – Dzień Bractwa – festiwal kultury prawosławnej zakończony koncertem 1 czerwca – Dyskoteka organizowana przez BMP działające przy parafii św. Jana Teologa w Białymstoku
KALENDARIUM BRACTWA MŁODZIEŻY PRAWOSŁAWNEJ DIECEZJI BIAŁOSTOCKO – GDAŃSKIEJ
NA ROK 2012
List Informacyjny 1/2012 STYCZEŃ - MARZEC 25
17 czerwca – Koncert Muzyki Cerkiewnej w ramach Dni Miasta Białegostoku 29 czerwca – Rowerowy wyjazd organizowany przez BMP działające przy parafii św. Ducha w Białymstoku lipiec-sierpień – Akcja Lato 2012 - Obozy dziecięce i mło-dzieżowe z BMP Diecezji Białostocko-Gdańskiej 9 sierpnia – Piesza Pielgrzymka z Białegostoku do Supraśla na Święto ku czci Supraskiej Ikony Matki Bożej 13 - 19 sierpnia – Piesza Pielgrzymka z Białegostoku na Św. Górę Grabarkę na Święto Przemienienia Pańskiego 7 – 9 września – Weekendowy wyjazd Młodzieży Prawo-sławnej z terenu naszej Diecezji o charakterze modlitewno – integracyjnym. wrzesień – początek Ligi Bractwowej, trwającej cały rok w wybraną dyscyplinę sportową grudzień – Charytatywny Koncert Kolęd grudzień – Rekolekcje przed świętem Bożego Narodzenia grudzień – Walne Zgromadzenie BMP Diecezji Białostocko-Gdańskiej
Serdecznie zachęcamy do uczestnictwa w organizowanych przez Nas inicjatywach!
Zarząd Bractwa Młodzieży Prawosławnej Diecezji Białostocko-Gdańskiej zastrzega sobie prawo do wprowadzania zmian w niniejszym Kalendarium. Wszelkie zmiany stają się obowiązujące w momencie ich opublikowania na
stronie http://www.bmpdbg.pl
List Informacyjny 1/2012 STYCZEŃ - MARZEC 26
Ciastkarni Kryszeń,
Piekarni Okruszek,
Cukierni Kinga,
Sklepowi Lewiatan,
Hurtowni Integro,
Hurtowni DEF,
Hurtowni Paulina,
SaMASZ,
Firmie Roma,
Domu Weselnemu
Gracja,
Zespołowi Server,
Białoruskiemu
Towarzystwu Społeczno-
Kulturalnemu,
Wydawnictwu
Metropolitalnemu,
Sklepowi ABC przy ulicy
Plażowej.
Serdecznie dziękujemy za pomoc
w organizacji
LICZYMY NA DALSZĄ WSPÓŁPRACĘ
List Informacyjny 1/2012 STYCZEŃ - MARZEC 27
Po raz kolejny Bractwo Młodzieży Prawosławnej Diecezji Białostocko-Gdańskiej
organizuje Wielkopostną Młodzieżową Pielgrzymkę
na Ukrainę.
Oprócz wyjątkowych wrażeń i miłej atmosfery, gwarantujemy bogaty i przemyślany program stworzony specjalnie z myślą o prawosławnej młodzieży, a także przejazdy, zakwaterowanie, wyżywienie, ubezpieczenie, bilety wstępu oraz inne atrakcje.
Termin to 4 - 10.03. 2012 r. Dokładne informacje na temat pielgrzymki pojawią się
wkrótce.
Zapisy prowadzone będą w:Biurze Bractwa Młodzieży Prawosławnej
Diecezji Białostocko – Gdańskiej przy ul. Św. Mikołaja 3 w Białymstoku,
tel. 85 742 45 27.
List Informacyjny 1/2012 STYCZEŃ - MARZEC 28
Obchody Światowego Dnia Młodzieży Prawosławnej trwają!
Pierwszy punkt - Zjazd Liderów Bractw Parafialnych za nami.
Zaś przed nami sobotnie spotkanie przy parafii Zmartwychwstania Pańskiego
11.02.2012 (Sobota)
8:30 – św. Liturgia w cerkwi pw. Zmartwychwstania •Pańskiego w Białymstoku;
śniadanie w świetlicy parafialnej;•
krótkie referaty pt. „Prawosławie i młodzież • w różnych zakątkach świata”
-> o. Justyn Jaroszuk - Finlandia;-> o. Jarosław Jóźwik - Francja;
-> Katarzyna Charkiewicz opowie o zdjęciach wykonanych
w różnych krajach przez p. Jarosława Charkiewicza;
wspólne wyjście na lodowisko•
Koszt: 5 zł + koszty lodowiska