Kurier Gostynia nr 5

16
Bezpłatna, świeżutka, ogólnodostępna... BEZPŁATNA GAZETA LOKALNA Nr 5 4 Stycznia 2008 e-mail: [email protected] Z czym Ci się kojarzy rok 2007? Być może odniosłeś oso- bisty sukces, doznałeś dotkli- wej porażki? W poprzednich dwunastu miesiącach dosta- łeś wymarzoną pracę, ożeni- łeś się, dogadałeś z teściową? Może Twoje dziecko poszło do komunii, nauczyło się cho- dzić lub przyniosło świade- ctwo z czerwonym paskiem? A czym był miniony rok dla naszego miasta? Upłynął przede wszystkim pod zna- kiem perypetii z wieloma zwrotami akcji wokół krytej pływalni, katastrofy wielo- letniego klubu Kania Gostyń i sporu wokół przepływo- mierza, zakończonego osta- tecznie wnioskiem, że urzą- dzenia nie będzie. Poza tym czekały na nas wspólne wy- siłki lokalnych polityków, by wybudować wokół Gostynia obwodnicę, a, jeśli chodzi o zdarzenia drogowe, to na parę miesięcy miasto sparaliżował remont niewielkiego mostu na ulicy fabrycznej. No może sparaliżował to złe słowo, bo na wysokości zadania stanęli i wykonawcy, którzy uwinęli się w terminie, i policjanci, stwarzając czytelne objazdy. Prezentujemy redakcyjny przegląd roku, pokazujemy wydarzenia, które naszym zdaniem zasłużyły na miano ważnych i przełomowych. Przy okazji życzymy polity- kom barwnego roku 2008… żeby było o czym pisać. Po- zytywne informacje mile widziane… Jeśli chcesz wie- dzieć co w gostyńskiej trawie piszczało, czytaj na stronie 8. 2007 Co w trawie piszczało? Podsumowań czas Prezentujemy rozmowę z Janem Wabińskim na kilka miesięcy przed przejściem na wcześniejszą emeryturę. Nie- wątpliwie jest to dla dyrekto- ra OSiRu czas podsumowań. Jeśli chcesz wiedzieć z jakich obiektów składa się Ośrodek Sportu i Rekreacji w Gosty- niu, jakie inwestycje zostaną wokół niego wykonane w roku 2008, z czego dumny jest obecny dyrektor, a czego nie udało mu się dokonać, co z boiskiem na Lipowej i czym różni się poliuretan i sztuczna trawa, jakie proble- my czekają na osobę odpo- wiedzialną za wielofunkcyj- ną płytę na „Wałach” i jak się miewa Wielkopolanka Szele- jewo i kto będzie tabelowym liderem, czytaj na stronie 4. Tak się bawił Gostyń Następny numer w piątek, 18 stycznia

description

Kurier Gostynia nr 5

Transcript of Kurier Gostynia nr 5

Page 1: Kurier Gostynia nr 5

Bezpłatna, świeżutka, ogólnodostępna...

BEZPŁATNA GAZETA LOKALNA

Nr 5 4 Stycznia 2008 e-mail: [email protected]

Z czym Ci się kojarzy rok

2007? Być może odniosłeś oso-

bisty sukces, doznałeś dotkli-

wej porażki? W poprzednich

dwunastu miesiącach dosta-

łeś wymarzoną pracę, ożeni-

łeś się, dogadałeś z teściową?

Może Twoje dziecko poszło

do komunii, nauczyło się cho-

dzić lub przyniosło świade-

ctwo z czerwonym paskiem?

A czym był miniony rok

dla naszego miasta? Upłynął

przede wszystkim pod zna-

kiem perypetii z wieloma

zwrotami akcji wokół krytej

pływalni, katastrofy wielo-

letniego klubu Kania Gostyń

i sporu wokół przepływo-

mierza, zakończonego osta-

tecznie wnioskiem, że urzą-

dzenia nie będzie. Poza tym

czekały na nas wspólne wy-

siłki lokalnych polityków, by

wybudować wokół Gostynia

obwodnicę, a, jeśli chodzi o

zdarzenia drogowe, to na parę

miesięcy miasto sparaliżował

remont niewielkiego mostu

na ulicy fabrycznej. No może

sparaliżował to złe słowo, bo

na wysokości zadania stanęli

i wykonawcy, którzy uwinęli

się w terminie, i policjanci,

stwarzając czytelne objazdy.

Prezentujemy redakcyjny

przegląd roku, pokazujemy

wydarzenia, które naszym

zdaniem zasłużyły na miano

ważnych i przełomowych.

Przy okazji życzymy polity-

kom barwnego roku 2008…

żeby było o czym pisać. Po-

zytywne informacje mile

widziane… Jeśli chcesz wie-

dzieć co w gostyńskiej trawie

piszczało, czytaj na stronie 8.

2007Co w trawie piszczało?

Podsumowań czasPrezentujemy rozmowę z

Janem Wabińskim na kilka

miesięcy przed przejściem na

wcześniejszą emeryturę. Nie-

wątpliwie jest to dla dyrekto-

ra OSiRu czas podsumowań.

Jeśli chcesz wiedzieć z jakich

obiektów składa się Ośrodek

Sportu i Rekreacji w Gosty-

niu, jakie inwestycje zostaną

wokół niego wykonane w

roku 2008, z czego dumny

jest obecny dyrektor, a czego

nie udało mu się dokonać,

co z boiskiem na Lipowej i

czym różni się poliuretan i

sztuczna trawa, jakie proble-

my czekają na osobę odpo-

wiedzialną za wielofunkcyj-

ną płytę na „Wałach” i jak się

miewa Wielkopolanka Szele-

jewo i kto będzie tabelowym

liderem, czytaj na stronie 4.

Tak się bawił Gostyń

Następny numer w piątek, 18 stycznia

Page 2: Kurier Gostynia nr 5

Nr 5/ Styczeń 2008 [email protected]

22

Adres Redakcji:ul.Sikorskiego 54, 63-800 Gostyń

[email protected]

Wydawca:Horn Krzysztof Rymaniak,

Redaktor naczelny: Bartłomiej Jakubiak

Redaktor techniczny: Adam Wysocki

Redaktor wydania: Adam Wysocki

Redakcja: Krzysztof Rymaniak, Bartłomiej Jakubiak

Współpraca: Joanna Marciniak, Adam Wysocki

Skład i druk:

Presspublica Sp. z o. o. drukarnia w Koninku

ul. Drukarska 1, 62-023 Gądki

R E K L A M A

Drodzy Czytelnicy!

Oddajemy w Wasze ręce pierwszy noworoczny numer „Kuriera Gostynia”. Jest to już nasze piąte spotkanie. Cały czas napływają do nas życzliwe

sygnały, że nadal chcecie nas czytać.

Sylwester i Nowy Rok upłynął w powiecie w miarę spokojnie. Nie byłeś na gostyńskim rynku, a chciałbyś zobaczyć, jak świętowali ludzie tam się

gromadzący- obejrzyj skromną fotogalerię.

Początek kolejnego roku to czas podsumowań i rachunku sumienia z mijających 12 miesięcy. My prezentujemy całkowicie subiektywny, wybra-

ny przez nas przegląd najważniejszych powiatowych wydarzeń. Kto, z kim i po co. Jak, kiedy i dlaczego? Jedno jest pewne, miniony rok upłynął

pod znakiem upadku Kanii Gostyń, kłótni wokół gostyńskiego basenu i planów budowy obwodnicy. Lokalni politycy nie zawiedli i nie było nud-

no. My wolelibyśmy jednak dostawać więcej dobrych wiadomości ponad podziałami.

Prezentujemy także wywiad z dyrektorem OSiRu- Janem Wabińskim. Pretekstem do rozmowy stała się emerytura, na którą urzędnik przecho-

dzi już w marcu. Przy okazji pytamy, czym różni się boisko na Górnej od tego na Leszczyńskiej, kiedy powstanie nowe- na Lipowej i jakie obiekty

wchodzą w skład ośrodka. Dociekamy, co Jan Wabiński będzie robił potem i czy zrezygnuje z ławki trenerskiej w Szelejewie. Wywiad czytaj na

stronie 4.

Mamy też zdjęcia z, rozegranego w Nowy Rok po raz dziesiąty, pojedynku gostyńskich i Kobylińskich oldboyów. Podziwiamy tych, dla których

pobudka dzień po Sylwestrze nie była problemem. Wielu na taki czyn by się nie porwało.

Przypominamy, że można u nas zamieszczać drobne ogłoszenia- adresy miejsc, w których należy zostawić treść ogłoszenia znajdziesz w tym

wydaniu Kuriera.

W nadchodzącym Nowym Roku, Wam i sobie życzymy wytrwałości, dążenia do celu, byle nie po trupach, i zachowania własnego zdania. Jeśli

dodać do tego szczyptę radości, gram uśmiechu i tonę miłości- powinno być dobrze. Wierzymy, że rok 2008 będzie lepszy od poprzedniego, ale

bez przesady...nie byłoby przecież po co czekać na 2009.

Zachęcamy do przesyłania na nasz adres mailowy: [email protected] pozdrowienia dla najbliższych z okazji świąt, imienin, urodzin, czy

po prostu bez okazji. Zostaną one na pewno wydrukowane w najbliższym numerze.

Przypominamy, że następnego Kuriera otrzymacie za dwa tygodnie, na deptaku lub w wybranych sklepach (listę miejsc również znajdziesz w tym

numerze).

Życzymy przyjemnej lektury. Z noworocznymi pozdrowieniami:

Redakcja

Powiedzieli, co wiedzieli...„Wy ze mnie alfy i omegi nie róbcie, ja znam tylko konkrety ogólne.”

Andrzej Lepper w rozmowie z dziennikarzem Super Expresu

Page 3: Kurier Gostynia nr 5

[email protected] Nr 5/ Styczeń 2008

3

[email protected]

3

Ważne telefony Policja 997 lub (0-65) 575-82-00 Straż pożarna 998 lub (0-65) 572-06-59 Pogotowie Ratunkowe 999 lub (0-65) 572-04-71 Numer alarmowy 112 Policyjny telefon zaufania (0-65) 572-78-64 Straż Miejska (0-65) 575-21-64 lub 507-154-706 Pogotowie Energetyczne 991 lub (0-65) 572-00-26 Pogotowie Gazowe 992 lub (0-65) 572-12-18 Pogotowie Ciepłownicze 993 Pogotowie Wodno.-Kanalizacyjne 994

W i a d o m o ś c i l o k a l n e

CENY SKUPU ŻYWCAcena podana w PLN, za kilogram żywej wagi (netto)

POWIAT GOSTYŃSKI Termin płatności

Cena3.01.2008

Skup żywca J. Makowski, Podrzecze, tel. 609 184 799 14 dni 3,70

Skup i sprzedaż żywca K.Kulczak, Brzezie, tel. (0-65) 572 77 43, 502 745 490 14 dni 3,60

Skup. Sprzedaż. Rzeźnictwo. E. Biskup, Borek Wlkp., tel. (0-65) 571 66 40 14 dni 3,50

Rzeźnia „Mróz” Sp. z o.o. Borzęciczki, tel. (0-62) 721-69-76 14 dni 3,50

Firma „Gunia” E.Gunia, Brzezie, tel. (0-65) 572 29 54 14 dni 3,70

PPHU MIR - ZEN, Pępowo, tel. 697 603 001 14 dni 3,60

O G Ł O S Z E N I E

Borek Wlkp.Sklep Wielobranżowy

Ryszard Bujak

Ul. Rynek 23

Sklep Spożywczo-Przemysłowy

Krystyna Jędryczka

Ul. Zdzieska 2

GostyńLotto Trafi ka

ul. Górna 26

Pon.-sob. 7-21, niedz. 10-15

Lotto Trafi ka

ul. Przy Dworcu 1

(naprzeciwko dworca PKS)

Lotto Trafi ka

ul. Łokietka 1

Chata Polska

Ul. Nad Kanią 161

Sklep Spożywczy KAJA

Ul. Poznańska 9

Sklep Delikatesy

Ul. Górna 21

Sklep Spożywczy VIOLA

Ul. Wrocławska 187

Gostyń StarySklep Spożywczo-Przemysłowy

Irena Dudka

Gostyń Stary 8a

DusinaSklep Spożywczy

Jacek Łuczak

Dusina 8a

KrobiaSupermarket DINO

Ul. Poniecka 14

Delikatesy

W.K.T. Jankowiak

Ul. Rynek 2

Market EKO

ul. Rynek 16

PępowoSupermarket DINO

Ul. Bojanowskiego 1

PiaskiStacja Paliw

Andrzej Gorwa,

Marian Majsnerowski

Ul. Warszawska 63

Sklep Spożywczy

Artur Ciszewicz

Ul. Grunwaldzka 22a

Sklep Spożywczy

Wiesław Duda

Ul. Warszawska 1

PogorzelaSklep Spożywczy SEZAM

Ul. Rynek 37

Sklep Spożywczy

Andrzej Sierszulski

Ul. Krobska 13

Supermarket DINO

Repertuar kina „pod kopuła”Styczeń 2008

1. „lakier do włosów” - prod.USA (117 min)4,5,7,8.01 godz. 17:30

2. „Miłość w czasach zarazy” - prod.USA (138 min)4-8.01 godz. 20:00

3. „Film o pszczołach” - anim. prod.USA (89 min)11,14,15.01 godz. 16:00, 18:00

12,12.01 godz. 15:00, 17:004. „Pora umierać” -prod.Pol ( 100 min)

14.01 godzi. 20:005. „Nigdy nie będę twoja” -prod.USA (97 min)

18-22.01 godz. 18:006. „1408” -prod.USA (94 min)

18-22.01 godz. 20:007. „Złoty kompas” -prod.UK (113 min)

25,26,28,29.01 godz. 17:00, 19:3027.01 godz. 19:30

8. „Wojownicze żłówie Ninja” -prod.USA (87 min)30-31.01 godz. 11:00

Tutaj znajdziesz Kuriera

Kurier Gostynia dostępny codziennie w fi rmie Rymek, Gostyń, ul.Sikorskiego 54, Szelejewo I 85,

Sylwester nie obył się bez incydentów z interwencją policji w tle

Wandalizm na początekSzampańska zabawa nie wszystkim wychodzi na dobre. U niektórych bąbelki uderzają do głowy, a stąd jeden krok do nieszczęścia. W Kunowie skończyło się pobiciem, bawiącego się na imprezie zamkniętej, gościa.W Kunowie, pięciu pijanych

mieszkańców gminy Dolsk pró-

bowało wejść na odbywającą się

tam zabawę sylwestrową. Na ich

drodze stanął 44-letni gostyniak.

Dwóch spośród nieproszonych

gości (18 i 26-latek) zamiast opuś-

cić lokal- pobiło sylwestrowicza.

Na miejscu pojawiła się po-

licja. Oprawcy nie byli wcześ-

niej karani, ale teraz gro-

zi im do 3 lat pozbawienia

wolności. W badanej krwi mię-

li po dwa promile alkoholu.

Gostyniak natomiast trafi ł

do szpitala- ma złamany nos i

wstrząśnienie mózgu. (anna)

Kierowco: strzeż się fotoradarów!W ostatnim czasie na terenie gminy zainstalowano czte-ry fotoradary: w Piaskach na ulicy Gostyńskiej, od stro-ny wjazdu z Gostynia, w Kuczynie (gmina Krobia). Sprzęt pojawił się także w Gostyniu: na ulicy Leszczyńskiej przy skrzyżowaniu ze Spokojną ( w pobliżu Tesco) i na Poznań-skiej. Przypominamy, że za przekroczenie prędkości kie-rowca może dostać 500 złotych i maksymalnie 10 punktów karnych. Chcesz zaoszczędzić sobie nerwów i pieniędzy, a przy okazji być bezpiecznym uczestnikiem ruchu?- uważaj!

Page 4: Kurier Gostynia nr 5

Nr 5/ Styczeń 2008 [email protected]

4

[email protected]

4 R o z m o w a t y g o d n i a

W marcu kończę z OSiRemRozmowa z Janem Wabińskim, wieloletnim dyrektorem Ośrodku Sportu i Rekreacji, trenerem Wielkopolanki Szeleje-wa, u progu emerytury.

Jakie obiekty wchodzą w skład

OSiRu?

Jan Wabiński: Ośrodek Sportu

i Rekreacji w Gostyniu obejmu-

je: kręgielnię, salę bankietową

i zaplecze na siłownię na ulicy

Strzeleckiej oraz obiekty przy

ulicy Sportowej, tj. boiska piłkar-

skie, otwarty basen, kort teniso-

wy, boisko do piłki siatkowej, si-

łownię. W roku 2008 dojdzie do

tego kryty basen, który obecnie

jest w fazie budowy. Do OSiRu

należą ponadto boiska na Gór-

nej (ze sztuczną trawą)i na go-

styńskich Wałach (z nawierzch-

nią poliuretanową), drugie

oddane do użytku w tym roku.

A obiekty poza Gostyniem?

JW: Administrujemy także

boiska w Goli, Kunowie, Stan-

kowie, Krajewicach, Kosowie,

Dusinie, Osowie. Są to boiska

niepełno lub pełnowymiarowe.

Komu obecnie służy murawa

na Sportowej i obiekty na ulicy

Strzeleckiej?

JW: Z boisk korzysta UKS i Sze-

wa. W kręgielni stacjonuje Start-

kręglarski klub pierwszoligowy.

Wszystkie stowarzyszenia ko-

rzystają z obiektów nieodpłatnie.

Czy jest to umowa pomiędzy

klubem, a ośrodkiem, a może

klubem a miastem?

JW: Jest to uchwała Rady, która

zwalnia wszelkie stowarzyszenia

z wszystkich odpłatności. Mówię

tu o UKSie Kanii Gostyń, „Sze-

wie” i Starcie, a także o stowarzy-

szeniach, np., prowadzona przez

Jana Wrzeszczańskiego, sekcja

tenisa stołowego, której treningi

odbywają się na ul. Strzeleckiej.

Szkoła Muzyczna również ko-

rzysta nieodpłatnie z sali w go-

styńskiej kręgielni. Oczywiście

inaczej jest w przypadku klubów

działających poza gminą, a od-

bywających w Gostyniu obozy

i treningi- w takich przypad-

kach za pobyt trzeba zapłacić.

Mówi Pan o zapleczu na siłow-

nię na ul. Strzeleckiej- wkrótce

powstanie tam coś nowego?

JW: Jest to pomieszczenie po-

zostawione na siłownię. Zało-

żenia były takie , żeby zlikwi-

dować tę na ulicy Sportowej.

Pomieszczenie bowiem nie

spełnia standardów w związku

z ogrzewaniem, które nie było

w stanie go dogrzać . Chcemy ją

zatem przenieść nad kręgielnię.

Jakie jest obecnie zaintereso-

wanie kortami tenisowymi, w

związku z tym, że na terenie

Gostynia powstały inne, konku-

rencyjne?

JW: My mamy kort wyposażo-

ny w nawierzchnię z cegły kru-

szonej, z którego głównie korzy-

sta młodzież w okresie wakacji

letnich. Udostępniamy je wów-

czas nieodpłatnie w godzinach

11-13. Starsi gracze z kolei po-

rzucili nasze boiska na rzecz po-

dobnych w Lesznie czy w klubie

„Szewa”. Poza tym, leszczyńskie

korty mają tą zaletę, że są kryte,

a co za tym idzie można z nich

korzystać cały rok. Gostyń póki

co nie ma takich udogodnień i

wydaje mi się, że jeszcze długo

mieć ich nie będzie, ponieważ w

Page 5: Kurier Gostynia nr 5

[email protected] Nr 5/ Styczeń 2008

5

[email protected]

5R o z m o w a t y g o d n i a

naszym mieście istnieje ogólny

trend, by pieniądze przeznaczać

raczej na wielofunkcyjne boi-

ska ze sztuczną nawierzchnią.

A propos. Ma powstać kolejne?

JW: W planach jest budo-

wa podobnego na ulicy Lipo-

wej, w przyszłym roku. Zwykle

umiejscawia się takie obiekty

blisko szkół (nie licząc tego na

Górnej), aby uczniowie mogli

z nich korzystać w godzinach

przedpołudniowych, w ramach

zajęć wychowania fi zycznego,

a popołudniami służą wszyst-

kim mieszkańcom Gostynia.

Skąd na to pieniądze? Podob-

nie jak w przypadku boiska na

ul. Leszczyńskiej?

JW: Tak, połowa z Minister-

stwa Sportu, a drugą część do-

płaca miasto. Uważam, że jest to

bardzo dobry pomysł, który być

może pozwoli na odciągnięcie

młodzieży sprzed komputerów

i telewizorów. Zawsze jednak

musi być na obiektach osoba od-

powiedzialna za ich czystość. W

budżecie na następny rok mamy

zabezpieczone środki na zatrud-

nienie dwóch pracowników w

okresie od kwietnia do paździer-

nika, a więc w czasie, kiedy wa-

runki pogodowe umożliwiają grę.

Wybrano już taką osobę na

Wałach?

JW: Nie. Teraz mamy okres

zimowy, w którym nie ma

możliwości uprawiania spor-

tu. Tego, czego nadal brakuje,

to pomieszczenia, gdzie można

by było przechowywać sprzęt

i gdzie ewentualnie mogłaby

przebywać taka osoba pilnująca.

Może wyjściem byłby pracow-

nik mieszkający w pobliżu?

JW: Owszem. Takie wyjście

zastosowano na Górnej. Pan

Henryk Olejniczak, który od-

powiadał za boisko latem i

jesienią na podstawie umo-

wy o dzieło, na co dzień rów-

nież mieszka na tym osiedlu.

Osoba odpowiedzialna za

boiska miałaby dysponować

sprzętem. Co Pan rozumie pod

tym pojęciem?

JW: Chodzi nie tylko o siatki

do piłki siatkowej, ale też piłki

do tych dyscyplin, które na ta-

kim obiekcie można uprawiać.

Jaką nawierzchnię zastosowano

w przypadku boiska na Wa-

łach, a jaką na Górnej?

JW: Poliuretan mamy na Wa-

łach, na Górnej sztuczną trawę.

Cenowo wychodzi podobnie, ale

poliuretan jest łatwiejszy w użyt-

kowaniu. Jeśli chodzi o sztuczną

trawę, to wymaga to wysypywa-

nia piasku kwarcowego przynaj-

mniej raz w tygodniu, by trawa

nie łamała się. Potrzebne jest

także regularne szczotkowanie.

Nawierzchnie poliuretanowe

są zatem praktyczniejsze i wy-

maga mniejszego nakładu pra-

cy, co jest o tyle ważne, że na

dzień dzisiejszy nad boiskami

czuwają dwie osoby, które i tak

mają już dość zajęć, zwłaszcza

w porach letnich, gdy trawa

musi być regularnie koszona.

Podobno też wpłynęły wnio-

ski o pracę na powstającym

gostyńskim basenie?

JW: Planuje się zatrudnić tam

około trzydziestu osób- ratow-

ników, kasjerów i pracowników

technicznych. Teraz jesteśmy w

trakcie przeglądu kadry, z kan-

dydatami prowadzimy rozmowy

kwalifi kacyjne. Zajmuje się tym

Zbigniew Kordus - kierownik

pływalni. Wniosków na chwilę

obecną wpłynęło dużo. Liczymy,

że, jeżeli nie będzie poślizgu, nowi

pracownicy rozpoczną dzia-

łalność od początku kwietnia.

Jeszcze jakieś inwestycje spor-

towe?

JW: Dokończenie boiska w Ku-

nowie. Zasiano już tam trawę,

na wiosnę montować będziemy

bramki i piłkochwyty. Pozosta-

łe plany to drobne inwestycje.

Krążą plotki, że odchodzi Pan

na emeryturę, a Pana miejsce

zajmie Zbigniew Kordus. De-

mentuje Pan czy potwierdza?

JW: To nie są gostyńskie po-

głoski. Złożyłem wniosek o

przejście na wcześniejszą eme-

ryturę. Mam przepracowane

41 lat, spełniam także warunek

wieku i dlatego chciałbym sko-

rzystać z tego przywileju. 28

marca kończę swoją pracę w

OSiRze. Co do mojego następ-

cy: pewnie odbędzie się kon-

kurs, ale to nie ja tu decyduje.

Krótkie podsumowanie działal-

ności?

JW: Myślę, że coś po sobie po-

zostawiłem. Gdy przyszedłem

na to stanowisko, obiekty były

w stanie złym, OSiR dyspono-

wał dwoma boiskami, jednym

trawiastym i drugim ziemnym.

Zrobiliśmy trzecią płytę i boisko

z nawierzchnią trawiastą. Zosta-

ły one odgrodzone i oświetlone.

Nowe ogrodzenie od ulicy Sta-

rogostyńskiej oraz Sportowej.

Powiększyliśmy trybuny- z ty-

siąca miejsc siedzących na trzy

razy więcej. Wybudowano nową

spikerkę. Od przyszłego roku

gostyniakom służyć będzie kry-

ta pływalnia. Do tego dochodzi

całkowicie odnowiona kręgiel-

nia, na której bez wstydu można

rozgrywać zawody rangi świa-

towej. Czego nie zdążyliśmy

zrobić? Nie wybudowaliśmy

kolejnych szatni na stadionie.

Dotychczasowe pochodzą z lat

pięćdziesiątych. Są to małe po-

mieszczenia, bez wymaganego

dziś, standardowego zaplecza

(gabinet masażu, odnowy…).

Dużą bolączką pozostaje także

basen kąpielowy, na którym nie

zdołaliśmy jeszcze zrobić oczysz-

czalni mechanicznej. To co było

do wykonania, przy współpracy

z Radą Miasta- zostało zrobione.

A co z działalnością w Szele-

jewie? Nadal zasiadać będzie

Pan na ławce trenerskiej?

JW: Coś jednak w tym sporcie

mam jeszcze do zrobienia. Moje

skromne marzenie to wejście z

zespołem o klasę wyżej. W tym

roku otwiera się taka furtka, w

związku z reorganizacją w PZPN.

Zaplanowane będą awanse więk-

szej liczby zespołów. Myślę, że

jesteśmy na dobrej drodze, by

zająć drugie lub trzecie miejsce

i w przyszłym roku zagrać w

czwartek lidze. Byłoby to także

moje osobiste marzenie, powtór-

ka z sukcesu pracy trenerskiej w

Kanii Gostyń, z która udało mi

się wejść do trzeciej ligi. Teraz

chciałbym taki sukces osiągnąć

w mojej rodzinnej miejscowości.

A czy doświadczenie byłego za-

wodnika pomaga czy przeszka-

dza w pracy trenerskiej?

JW: Muszę powiedzieć, że

jest to bardzo pomocne do-

świadczenie. Na własnej skó-

rze można się przekonać, jak to

wszystko wygląda od drugiej

strony, z pozycji zawodnika.

Wiadomo, co można wymagać

od piłkarzy. W tej chwili trzeba

jednak cały czas się dokształ-

cać i czytać fachową lekturę.

Kto wygra ligę- Krobia?

JW: Uważam, że Krobianki

już nikt nie dogoni, choć miała

moment zadyszki, także dzięki

Szelejewu. To pierwsze miej-

sce pewnie dociągnie do końca.

Ciężko będzie jednak potem z

zawodnikami, którzy mogliby

grać w wyższych rozgrywkach.

Są to jednak chłopcy na mniej

więcej równym poziomie -okrę-

gowym. Wszędzie brakuje zaple-

cza kadrowego i grup młodzieżo-

wych, które mogłyby zastępować

zawodników odchodzących

na sportową emeryturę. (asa)

Dwa obiekty będące chlubą gostyńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Gostyniu. Kręgielnia na miarę rozgrywek pierwszoligowych, w której być może niedługo będzie można także skorzystać z siłowni. Boisko przy ulicy Leszczyńskiej- na popularnych „Wałach”, wielofunkcyjne i ze sztuczną nawierzchnią. Podobne ma powstać na ulicy Lipowej. Czyżby w Gostyniu stawało się europejsko?

Page 6: Kurier Gostynia nr 5

Nr 5/ Styczeń 2008 [email protected]

6

[email protected]

6

Z kroniki kryminalnej

R E K L A M A

Miejsce na Twoją reklamę

W i a d o m o ś c i l o k a l n e

Nasza gazeta za każdym razem trafi a do kilku tysięcy gostyńskich domów. Znika szybciej, niż się pojawia, rozchodzi się jak świeże bułeczki. Być może dlatego, że jest bezpłatna a być może dlatego, że daję porcję kompleksowych informacji z regionu, kraju i świata. Możesz być częścią Kuriera Gostynia.

ZAMIEŚĆ U NAS SWOJĄ REKLAMĘ, A WKRÓTCE OBEJRZY JĄ WIELU MIESZKAŃCÓW GOSTYNIA I OKOLIC.ZADZWOŃ I ZACZNIJ Z NAMI WSPÓŁPRACĘ.OPŁACI SIĘ!

661 402 101660 691 843

- 24 grudnia około godz. 20:10

na drodze publicznej Czarko-

wo – Drzewce kierujący sa-

mochodem osobowym m-ki

„Opel Astra”, 21-letni Robert B.,

mieszkaniec gminy Rydzyna na

prostym odcinku drogi wpadł

w poślizg, a następnie tracąc

panowanie nad pojazdem ude-

rzył w przydrożne drzewo. W

wyniku zaistniałego zdarzenia

kierujący doznał obrażeń cia-

ła w postaci złamania lewego

uda i kości ramienia lewego;

- 24 grudnia około godz. 20:20

na drodze publicznej Głuchów

– Wziąchów kierujący samo-

chodem osobowym m-ki „Opel

Vectra”, 18-letni Robert Sz.,

mieszkaniec powiatu kroto-

szyńskiego podczas wyjeżdżania

z łuku drogi wpadł w poślizg,

a następnie tracąc panowanie

nad pojazdem uderzył w przy-

drożne drzewo. Obrażeń cia-

ła doznał kierowca w postaci

wstrząsu urazowego i pęknięcia

śledziony oraz pasażer Piotr Sz.,

mieszkaniec powiatu krotoszyń-

skiego, który złamał lewą rękę;

- 26 grudnia około godz. 16:35

w Gostyniu na ul. Hutnika kie-

rujący samochodem osobowym

m-ki „Seat Toledo”, 19-letni

Bartosz C., mieszkaniec Gosty-

nia podczas wyjeżdżania z łuku

drogowego wpadł w poślizg,

zjechał na lewy pas ruchu i ude-

rzył w nadjeżdżający samochód

osobowy m-ki „Opel Astra”, któ-

rym kierował 23-letni Tomasz

N., mieszkaniec gminy Gostyń.

W następstwie zaistniałego zda-

rzenia pasażer „Seata Toledo”

18-letni Bartosz W., mieszkaniec

Gostynia doznał obrażeń ciała

w postaci stłuczenia głowy i po-

dejrzenia wstrząśnienia mózgu;

- 27 grudnia w godz. 19:00

– 19:20 w Gostyniu z niestrze-

żonego parkingu Oś.700-lecia

skradziono samochód ciężarowy

m-ki „VW - Transporter 2,5TDI”

koloru białego, typu chłodnia z

1998r. na szkodę Przemysława

G., mieszkańca gminy Krzywiń.

Wartość pojazdu wstępnie osza-

cowano na kwotę około 20.000 zł.;

- 30 grudnia około godz. 3:00 na

prostym odcinku drogi powiato-

wej Gostyń – Gostyń Stary kie-

rująca samochodem osobowym

m-ki „Daewoo Lanos” 18-letnia

Paulina W., mieszkanka powia-

tu gostyńskiego na oblodzonej

nawierzchni jezdni wpadła w

poślizg, zjechała na prawe po-

bocze, a następnie uderzyła w

przydrożne drzewo. W wyniku

zaistniałego zdarzenia kierują-

ca poniosła śmierć na miejscu;

- 30 grudnia w godz. 4:30-5:00

w jednym z lokali gastronomicz-

nych w Gostyniu skradziono to-

rebkę damską z dowodem osobi-

stym, prawem jazdy, pieniędzmi

w kwocie 100zł. oraz dwoma

telefonami m-ki „Sony Erics-

son” i aparatem fotografi cznym

m-ki „Samsung”. Straty oszaco-

wano wstępnie na kwotę 2000zł.;

- 01 stycznia około godz. 2:15 w

Kunowie przy ul. Kościańskiej,

gm. Gostyń policjanci Ogni-

wa Patrolowo Interwencyjnego

działając wspólnie z policjantami

Sekcji Ruchu Drogowego zatrzy-

mali 26-letniego Łukasza S. i 18-

letniego Tomasza T., mieszkań-

ców gminy Dolsk, którzy pobili

44-letniego Mirosława B., miesz-

kańca gminy Gostyń. W wyni-

ku pobicia Mirosław B. doznał

obrażeń ciała w postaci wstrząś-

nienia mózgu i złamania nosa;

- 01 stycznia około godz. 6:00

w Gostyniu Starym policjanci

Ogniwa Patrolowo Interwen-

cyjnego zatrzymali w bezpo-

średnim pościgu 19-letniego

Patryka S., mieszkańca powia-

tu gostyńskiego, który wyrwał

boczne lusterko od zaparkowa-

nego przed posesją samochodu

osobowego m-ki „Opel Vectra”

i uciekł do pobliskiego lasu;

Dane otrzymane od Komendy Powia-

towej Policji w Gostyniu

Działania straży pożarnej- 24.12.2007r. w Kromolicach

gm. Pogorzela doszło do wy-

padku drogowego w którym

udział brał samochód VW Polo,

samochód uderzył w drze-

wo, kierowcę z obrażeniami

odwiozła karetka pogotowia

do szpitala w Gostyniu. Stra-

żacy zabezpieczyli teren akcji i

usunęli resztki powypadkowe.

- 24.12.2007r. w Czarkowo gm.

Poniec doszło do wypadku dro-

gowego w którym udział brał sa-

mochód Opel Astra, samochód

uderzył w drzewo, kierowcę z

obrażeniami odwiozła karetka

pogotowia do szpitala w Gosty-

niu. Działania zastępu polegały

na zabezpieczeniu miejsca zda-

rzenia, oświetleniu terenu dzia-

łań oraz uwalnianiu kierowcy

pojazdu. . Do uwalniania użyto

sprzętu hydraulicznego (noży-

ce oraz rozpieraki kolumnowe).

- 24.12.2007r. w Wziąchów gm.

Pogorzela doszło do wypad-

ku drogowego w którym udział

brał samochód Opel Vectra,

samochód uderzył w drzewo,

kierowcę i pasażera z obraże-

niami odwiozła karetka pogo-

towia do szpitala w Gostyniu.

Działania zastępu polegały na

zabezpieczeniu miejsca zdarze-

nia, oświetleniu terenu działań

oraz uwalnianiu kierowcy z

pojazdu. Do uwalniania użyto

sprzętu hydraulicznego (noży-

ce oraz rozpieraki kolumnowe).

- 26.12.2007r. w Gostyniu ul.

Bojanowska doszło do wypadku

drogowego w którym udział bra-

ły samochódy Seat Toledo , Opel

Astra. Po przybyciu na miejsce

zabezpieczono teren działań , po-

sprzątano z resztek powypadko-

wych oraz zebrano rozlane płyny.

Dane pochodzą z Komendy Powia-

towej PSP w Gostyniu, za okres od

2007-12-24 do 2007-12-28

Page 7: Kurier Gostynia nr 5

[email protected] Nr 5/ Styczeń 2008

7

[email protected]

7

R E K L A M A

Powtarzane sto razy kłamstwo- nie stanie się prawdą. Powtarzane sto razy słowo- nie zrobi z nas inteligentów

W kółko to samoGeneralnie nadużywanie słowa „generalnie” nie świadczy o naszej inteligencji, a o uleganiu modzie. Kolejna porcja rad językowych przed Wami.Do słów w powszechnym mnie-

maniu nadużywanych, o czym

możemy się często przekonać

sami, należy przysłówek gene-

ralnie. Traktuje się go niejed-

nokrotnie jako słowo dostojne,

lepsze, podnoszące prestiż mó-

wiącego, w ogóle się natomiast

nie zastanawia nad jego treścią .

Tymczasem ma ono okre-

ślone, ścisłe znaczenia :

<< ogólnie, powszechnie,

zasadniczo >>. Można więc po-

wiedzieć na przykład: „General-

nie wyznajemy zasadę, że ustawa

nie powinna działać wstecz” albo

„Jest to koncepcja generalnie

trafna”. Generalnie było również

tożsame znaczeniowo z określe-

niami całkowicie, gruntownie,

defi nitywnie, niektórzy używają

go więc do dziś w zdaniach typu

„Był generalnie znużony pracą”.

Ale że, jak wspomniałam na

początku, jest to forma we

współczesnej polszczyźnie nad-

używana, gorąco wszystkim

polecam konstrukcje w rodza-

ju: „Zasadniczo jest to dobry

projekt”, „Całkowicie się z tobą

zgadzam”, „Ogólnie wypadli bar-

dzo dobrze”, „Jest to prawda po-

wszechnie przyjmowana”, „Mnie

to w zupełności wystarcza”, „Zu-

pełnie się na tym nie znam”. Bo

aż tyle synonimicznych określeń

ma modne generalnie – zasad-

niczo, całkowicie, powszechnie,

w zupełności, zupełnie, ogól-

nie. Niestety, jest coraz więcej

osób, które we wszystkich sześ-

ciu przytoczonych konstruk-

cjach posłużyłoby się wyłącz-

nie przysłówkiem generalnie.

Zapytał mnie niedawno pewien

uczeń, co należy robić, aby być

modnym w języku. Odpowie-

działam, że w języku należy być

raczej przeciw modzie, bo nie

ma nic gorszego dla stylistyki

wypowiedzi niż właśnie wyrazy

nadużywane. Ci wszyscy, któ-

rzy lubią uczepić się jakiegoś

słowa i bez przerwy nim obra-

cać, nawet nie przypuszczają,

jak monotonni są w odbiorze,

co najgorsze zaś nie zdają sobie

sprawy, że słuchający ich ludzie

przestają zwracać uwagę na za-

sadniczy tok wypowiedzi, czeka-

jąc już tylko na kolejny raz użyte

– takie czy inne – modne słowo.

Niech wezmą to sobie do ser-

ca wszyscy, szczególnie polity-

cy, nauczyciele, wykładowcy...

By zaś nie być posądzonym o

skłonności mentorskie, szcze-

rze wyznaję, że zawsze takie

ostrzeżenia kieruję także do sie-

bie. (za J. Miodkiem – E.M.-K.)

Page 8: Kurier Gostynia nr 5

Nr 5/ Styczeń 2008 [email protected]

8 W i a d o m o ś c i l o k a l n e

Rok pełen niespodzianek, nieoczekiwanych zwrotów akcji i upadków gostyńskich gigantów

Ale to już było... Rok 2007 upłynął pod znakiem perypetii na gostyńskim basenie, upadku Kanii Gostyń- 85 letniej dumy miasta i wspólnej dyskusji nad obwodnicą. Przedstawiamy kalendarium najważniejszych wydarzeń mijającego roku. Wybór faktów- całkowicie subiektywna zachcianka redakcji. A działo się, działo...

S t y c z e ń1. Szarady w Stowarzyszeniu

Początek roku to zmiana na sta-

nowisku przedstawiciela Rady

Miejskiej w Stowarzyszeniu

Wspierania Przedsiębiorczości

Powiatu Gostyńskiego. Było to

związane z nową kadencją RM.

Monikę Bielkę zastąpił Ryszard

Gronowski. Wywołało to nie-

małe kontrowersje samej zain-

teresowanej, która przyznała, że

nie spodziewała się takiego ob-

rotu sprawy. Gronowski wygrał

3 głosami, przy stanie 10 do 7.

2. Prokurator też człowiek-

może się pomylić

Sąd Okręgowy odrzucił ape-

lację prokuratora i utrzymał w

mocy wyrok niższej instancji w

sprawie wiceburmistrza Kro-

bi- Mariana Kaczmarka. Został

on uniewinniony od zarzutu

przetrzymywania darowizny od

zaprzyjaźnionej gminy Schin-

nen. Kwota przywieziona z Ho-

landii miała być przeznaczona

na wyposażenie placu zabaw

dla dzieci. Po pół roku okaza-

ło się jednak, że wiceburmistrz

przetrzymywał te pieniądze.

Burmistrz powiadomił proku-

raturę. Tym razem wyrok jest

prawomocny, a prokurator nie

zamierzał już wnosić kasacji.

3. Przewodniczący z zagrożo-

nym mandatem

Dotarła także wiadomość, że

Przewodniczący Rady Miejskiej

w Gostyniu- Grzegorz Skorupski

może stracić mandat radnego.

Chodziło o nieterminowe złoże-

nie oświadczenia majątkowego, a

dokładniej deklaracji żony poli-

tyka. Afera tym poważniejsza, że

w tym samem okresie toczył się

spór o ważność mandatu Han-

ny Gronkiewicz- Waltz, świeżo

upieczonej prezydent Warszawy.

Był to jednak fałszywy alarm.

Okazało się bowiem, że oświad-

czenie żony nie było konieczne,

gdyż na terenie gminy nie prowa-

dziła dzialalności gospodarczej.

4. Sołtysowe niewiadome

Zakończyły się wybory na

stanowisko sołtysów poszcze-

gólnych wsi. Co ciekawe, tylko

w czterech gminnych miejsco-

wościach dokonano zmian. Da-

riusza Pawłowskiego w Osowie

zastąpił Marek Stężycki. Tomasz

Skibicki objął funkcję po Mi-

chale Wojciechowskim (Cza-

chorowo). W dwóch wsiach

pojawił się kobiecy akcent: Jo-

lanta Janicka w Dalabuszkach,

a Urszula Chuda w Sikorzynie.

Wybory przeprowadzono w

dwudziestu sołectwach gminy.

L u t y1. Niedomagający budżet

Początek lutego to uchwala-

nie budżetu powiatowego. An-

drzej Pospieszyński, starosta,

nazwał go niedomagającym i

chudym. Projekt przyjęto, od

głosu wstrzymała się opozycja.

Defi cyt- ponad 4 mln złotych

pokryty miał być z kredytów.

2. PUP z nowym szefem

W Powiatowym Urzędzie Pra-

cy odbył się konkurs na nowego

dyrektora. Została nim, pracują-

ca w placówce od dziesięciu lat,

pełniąca obowiązki poprzedni-

ka, Justyna Krzyżostaniak. Kon-

kurs nie cieszył się zbyt dużym

zainteresowaniem. Wpłunęły

tylko dwie oferty, z których

jedna nie spełniała wymogów

formalnych. Nowy kierownik

nie zapowiadał rewolucyjnych

zmian w działalności urzędu.

3. Zalane połacie

W regionie prawie tysiąc

hektarów gruntów znalazło

się pod wodą. Zjawisko było

efektem szybko topniejące-

go śniegu i opadów deszczu.

Wiele dróg okazało się nie-

przejezdnych, a poszczególne

gminy wprowadziły objazdy.

4. Ania na pudle

Sukces na skalę literackiego

kraju- Ania Nowak, uczennica

Gimnazjum nr 1 zajęła trze-

cie miejsce w konkursie polo-

nistycznym, organizowanym

przez senat RP. Dziewczyna wy-

brała temat: „Henryk Sienkie-

wicz czy Bolesław Prus? Spośród

ponad 200 tysięcy nadesłanych

prac, jej znalazła się na podium.

M a r z e c1. Basen w sierpniu

Burmistrz Jerzy Woźniakow-

ski zapewniał publicznie, że nie

ma żadnych przesłanek, zgodnie

z którymi pływalnia na ulicy

Sportowej nie powstanie w wy-

znaczonym terminie. Ustalono

także, że basen funkcjonować

będzie w strukturach Ośrod-

ka Sportu i Rekreacji w Gosty-

niu, a na stanowisko menagera

obiektu odbędzie się konkurs.

2. Zarządu brak

Po raz trzeci nie wybrano za-

rządku Miejskiego Klubu Spor-

towego Kania Gostyń. Co więcej

nie ma bilansu strat i zysków,

gdyż klub...nie zapłacił zajmują-

cej się tymi kwestiami księgowej.

Według wskazań, zadłużenie

drużyny na koniec roku 2006

wynosiło prawie 250 tysięcy zło-

tych. Prezes Kaliszan jeszcze zja-

wiał się na spotkaniach zarządu...

3. Hurtowa kradzież

Włamano się do jednej z go-

styńskich hurtowni. Ukradzio-

no towar o wartości ponad 400

tysięcy złotych. Łupem zło-

dziei padły papierosy i karty

do ładowania telefonu. Prze-

stępcy wykazali się sprytem,

gdyż dostali się do hurtowni

przez... sklep meblowy znajdu-

jący się w tym samym budynku.

4. Więzień dał nogi

Sześć godzin trwała obława

na 21-letniego przestępcę, któ-

ry uciekł policjantom sprzed

gostyńskiego sądu. Złapano go

dzięki anonimowemu telefono-

wi. Teraz mężczyzna odpowie

już nie tylko za kradzieże i wła-

mania do samochodów, ale też za

ucieczkę z policyjnego konwoju.

Defi cyt budżetu powiatowego ogromny- pokryty z kredytów. Pienią-dze potrzebne od zaraz...

Zwlekanie z oddaniem gostyńskiego basenu do użytku przybrało już rozmary groteski...

Ucieczka gangstera, czyli jak można oszukać policjantów bez wyraź-nego planu. Teraz zbieg posiedzi dłużej...

Fot. Bartłomiej Nowak

Page 9: Kurier Gostynia nr 5

[email protected] Nr 5/ Styczeń 2008

9

[email protected] Nr 4/ Grudzień 2007

K w i e c i e ń1. Niedowierzanie w basen

Radni Cichowski i Skorupski

nie wierzyli, że gostyński ba-

sen zostanie oddany do użyt-

ku w terminie. Postępy prac,

według nich nie wskazywała,

by pływalnia mogła być goto-

wa do końca sierpnia. Radni

zażartowali nawet, że, jeśli ter-

min zostanie dotrzymany, wy-

kąpią się w nim w garniturach.

2. Nastolatki na haju

Trzech szesnastoletnich miesz-

kańców Gostynia zatrzymala po-

licja na gorącym uczynku. Mieli

przy sobie pięć woreczków z am-

fetaminą. Uczniowie zawodówki

byli już znani stróżom prawa za

kradzieże, bójki, włamania, a na-

wet oszustwa internetowe. Spra-

wą zajął się sąd dla nieletnich.

Chłopcy twierdzą, że posiadali

narkotyki na własny użytek.

3. Zarząd upadł

Prezes Andrzej Kaliszan i jego

zastępca Marek Gubański poda-

li się do dymisji. Jednocześnie

pojawiło się pierwsze widmo

wkroczenia do klubu kurato-

ra. Ponieważ nie było chętnych

na wolne stanowiska, zarząd

pozostał w niezmienionym

składzie. Chęć przejęcia klubu

po raz kolejny zadeklarowa-

ło Centrum Sportowe „Szewa”.

4. Woźniakowski z absoluto-

rium a rękach

Prezentację multimedialną, po-

kazująca wykonanie budżetu w

roku 2006 przedstawił burmistrz

Jerzy Woźniakowski i uzyskał ab-

solutorium (11 za przy 8 głosach

wstrzymujących się). Zwrócono

uwagę na brak przejrzystości w

budżecie, niski poziom ściąga-

nia podatków, małe dochody z

płatnych parkingów miejskich.

M a j1. Katastrofa na basenie

Zagrożenie katastrofą budow-

laną na gostyńskim basenie, wy-

wołało dyskusję nad projektem.

Okazało się, że trzeba wzmoc-

nić ścianę boczną budynku, a

także dopłacić do wzmocnie-

nia dachu. Burmistrz jednak

jeszcze ciągle zapewniał, że Łą-

czpol wywiąże się z terminu.

2. Obwodnica ponad podzia-

łami

Przedstawiciele PiS-u (Grze-

gorz Skorupski), Gospodarnych

dla Gostynia (Marek Cichow-

ski), Młodych dla Gostynia

(Piotr Dworczak), SKW Ziemi

Gostyńskiej (Andrzej Pospie-

szyński) i PSL-u (Grzegorz Jó-

zefowski) podpisali wspólne

oświadczenie na rzecz budowy

obwodnicy. Grupa inicjatyw-

na uznała, że budowa drogi jest

priorytetowym zadaniem na ka-

dencję Rady Powiatu i Gminy.

3. Będzie kurator

Starosta Powiatu, jako organ

nadzorujący zwrócił się do sądu

rejestracyjnego o wyznaczenie

kuratora, mającego zająć się

sytuacją w gostyńskiej „Kanii”.

Andrzej Pospieszyński porów-

nał sytuację klubu do Tytanica,

na którym orkiestra ciągle chce

grać. Dodał również, że nie wy-

obraża sobie Gostynia bez jego

znaku fi rmowego- Kanii Gostyń.

4. „Teraz Gostyń”

Gostyń otrzymał wyróżnienie

„Teraz Polska”. Obok Wolszty-

na i Mszczonowa zwyciężyli-

śmy w kategorii gmina miej-

sko- wiejska. Gostyń pokonał

blisko stu kontrkandydatów.

Obecnie będziemy mogli ofi -

cjalnie posługiwać się godłem.

C z e r w i e c1. Juskowiak w laurze

Rozdano kolejne „Laury Go-

stynia”. Tym razem otrzymał

go zespół Aft er Dark. Specjalne

nagrody przypadły w udzia-

le Wojciechowi Czemplikowi,

członkowi zespołu Stare Dobre

Małżeństwo oraz Andrzejowi Ju-

skowiakowi, który przy okazji za-

pewnił, że nie postara się, na tyle

na ile to możliwe, pomóc Kanii

Gostyń. Zapowiedział poszuki-

wania sponsora strategicznego.

2. Piorunujący wypadek

Czerwiec przypomniał nam

także, że z burzą, nawet w XXI

wieku nie ma żartów. 38-let-

ni mężczyzna został uderzony

piorunem nad stawem w Strzel-

cach Wielkich i po walce o życie,

zmarł w gostyńskim szpitalu.

Mężczyzna „ściągnął” na sie-

bie śmierć- piorun uderzył w

trzymaną przez niego wędkę.

3. Oszczędni jak urzędnicy?

Po raz kolejny krobski Urząd

Miejski został okrzyknięty naj-

tańszym w Polsce, w gminach do

15 tysięcy mieszkańców. Ranking

bierze pod uwagę wydatki w prze-

liczeniu na jednego mieszkańca.

Włodarze odebrali nagrodę i

otrzymali pamiątkowe dyplomy.

4. Obwodnica tematem prze-

wodnim

Wspólne stanowisko Gostynia

i Piasków w sprawie obwodni-

cy. Wspólnie stwierdzono, że

droga potrzebna jest na gwałt.

Działania radnych wzmac-

niają protesty mieszkańców,

skarżących się na nadmierny

hałas i zatłoczone drogi. Poza

tym, może okazać się, że Go-

styń będzie jedynym miastem

powiatowym bez obwodnicy.

L i p i e c1. Dyrektor na lepszy model?

Większość, bo aż dwunastu

radnych domagało się wymiany

dyrektora Zakładu Gospodar-

ki Komunalnej i Mieszkanio-

wej- Eugeniusza Rajewskiego.

Rajcy zarzucili mu niedostoso-

wanie się do zadań zleconych

przez gminę, dziwną politykę

remontową i nadmierne koszty.

Rajewski nie zgodził się z wnio-

skiem i stwierdził, że jest to nie

pierwszy atak na jego osobę.

2. Kania znokautowana

Klub funkcjonuje już właści-

wie tylko na papierze. Nie wy-

brano jeszcze kuratora, tonący

okręt opuścili prezes Kaliszan i

cały zarząd. Nie ma pieniędzy,

gdyż wygasły umowy rekla-

mowe, a co najgorsze nie ma

również kto grać, gdyż kontrak-

ty zawodników przestały być

ważne. Ostatnim pozostającym

na placu boju jest członek za-

rządu- Marek Gubański, który

jednak nie wierzy już w „odro-

dzenie” i oddłużenie „Kanii”

3. Pływalnia już jesienią

Zamiast pod koniec stycz-

nia, termin oddania do użytku

gostyńskiej pływalni, przesu-

nięto na październik. Sprawa

jest tym poważna, że jeśli nie

zdążymy z czasem, miasto nie

otrzyma dofi nansowania z Mi-

nisterstwa Sportu- kwota nie-

bagatelna- dwa miliony zło-

tych. Wykonawca tłumaczy się,

że brakuje mu ludzi do pracy i

materiałów budowlanych. Rad-

ni coraz bardziej się niepokoją.

4. Gostyń- Piaski: kolejna od-

słona sporu o przepływomierz

System rozliczania ścieków

pomiędzy gminami nierozwią-

zanym problemem. Na spot-

kanie z radnymi zaproszono

wójta Piasków- Zbigniewa Nor-

mana. Rezultat marny. Urzęd-

nicy nie dość, że nie doszli do

porozumienia, to jeszcze gość

z sąsiedniej gminy demon-

stracyjnie opuścił salę obrad.

S i e r p i e ń 1. Jeden most, a ile zamieszania

Początek sierpnia to zamie-

szanie na gostyńskich drogach,

wywołany remontem mostu na

ulicy Fabrycznej. Objazdy spo-

wodowały zamieszanie wśród

W i a d o m o ś c i l o k a l n e

Kania Gostyń za burtą,albo jak wolą inni na tarczy. To, co wyda-wało się najczarniejszym koszmarek okazało się smutną rzeczy-wistością. Teraz trzeba podnieść głowę i patrzeć w przyszłość...

Teraz Gostyń! Gmina została wyróżniona prestiżową nagrodą, a laury odebrał burmistrz i Przewodniczący Rady Miejskiej. Znaleźliśmy się w doborowym towarzystwie..

O jeden most za daleko? Objazdy i utrudnienia drogowe na początek sierpnia. Tym razem inwestycja wykonana zgodnie z czasem...

Fot. Bartłomiej Nowak

Fot. Bartłomiej Nowak

Page 10: Kurier Gostynia nr 5

Nr 5/ Styczeń 2008 [email protected]

10

[email protected]

10kierowców. Obyło się jednak bez

większych kraks, a inwestycję

zakończono w terminie. Potem

wszystko wróciło do normy.

2. Znowu termin przesunięty

Łączpol chce przesunięcia daty

odebrania gostyńskiego basenu

na koniec grudnia. Zapowiada

też dochodzenia swoich praw do

większych pieniędzy na drodze

sądowej. Radni widzą szanse na

korzystanie z pływalni najwcześ-

niej w kwietniu przyszłego roku.

Obawiają się także utraty dofi -

nansowania. Burmistrz uspo-

kaja- zdążymy do końca roku.

3. Kiełbasiany mistrz z Kombi

w tle.

Dzień Powiatu wyłonił kolej-

nego tryumfatora w konkursie

jedzenia kiełbasy na czas. Został

nim Piotr Minowicz z Gostynia,

który zjadł metrową wędlinę w

czasie 3.38 minut. Wieczorem

do tańca przygrywała gwiazda

polskiej estrady- zespół Kombi.

4. Rozwiązanie umowy

Kolejna odsłona konfl iktu o

basen: tym razem gmina roz-

wiązała umowę z Łączpolem.

Decyzję ogłosił wiceburmistrz-

Leszek Dworczak. Mieszkańcy

mają coraz mniejszą nadzie-

ję, że kiedykolwiek wykąpią

się na krytej, gostyńskiej pły-

walni... Radni krytykują po-

stanowienie burmistrza. Za-

powiedż zajęcia się to sprawą

słyszymy z ust prokuratury.

W r z e s i e ń1. Tour przez Gostyń

Gostyń stał się areną rozgrywa-

nego co roku Tour de Pologne.

Kolarze byli w Gostyniu kilka-

dziesiąt minut, ale wywołali nie-

małe poruszenie. Adam Wade-

cki z grupy Ceramika Flaminia

wygrał lotną premię wyścigu, a

w naszym mieście zagościł też

sam legendarny Czesław Lang.

2. Kurator dla Kanii

Po wielu nieudanych próbach,

pojawiła się kandydatura Jerzego

Bajera na kuratora Kanii Gostyń.

Teraz decyzję tą musi zatwier-

dzić sąd. Zadania do wykonania?

Przyjrzeć się, czy da się jeszcze

coś zrobić, by klub znów zaczął

funkcjonować. Pod koniec mie-

siąca kurator wszedł do Kanii.

3. Zalew- zalewasz?

Radni skapitulowali i zrezyg-

nowali z instalacji w Piaskach

przepływomierza. W sąsiedniej

gminie ma powstać zalew. Ar-

gument? Cena urządzenia to

monad 100 tys złotych, a poza

tym ważne są zdrowe i przyjazne

relacje na linii Gostyń- Piaski.

4. Więcej kasy, a basenu nie ma

O 5-9 milionów więcej trzeba

będzie zapłacić za pływalnię, je-

śli budowę dokończą inne fi rmy.

Według pierwotnych planów

inwestycja miała kosztować po-

nad 10 mln złotych. Teraz zgło-

szone oferty wymagają więcej.

P a ź d z i e r n i k1. Pojednanie

A jednak Łączpol! Basen go-

styński wybuduje poprzednia

fi rmę, ale za kwotę o 3 mln więk-

szą. Tym razem inwestycja ma

być gotowa na przełomie marca

i kwietnia 2008 roku. Przedsię-

biorstwo miało najniższą ofertę.

2. Wybory centralne z akcen-

tem lokalnym

Przyspieszone wybory do par-

lamentu zelektryzowały Gostyń.

Był to bój pomiędzy PO i PiS.

W Krobi i Pępowie zwyciężył

poprzedni wygrany. Piaski, Go-

styń, Poniec i Borek postawił

na Tuska. Z gostyniaków star-

tujących na posłów najwięcej

głosów uzyskał Leszek Dwor-

czak, startujący z list PO. Ża-

den mieszkaniec miasta nie

wszedł jednak do parlamentu.

3. Prokuratura w Łączpolu

Co się stało z 600 tysiącami

złotych- pytali radni, którzy

nie mogli odnaleźć tych pie-

niędzy w wydatkach Łączpolu.

Zarzucili fi rmie uchybienia i

nieuczciwość i zapowiedzieli

oddanie sprawy do prokuratury.

4. Sztab na legalu

Zarejestrowano po raz kolejny

sztab Wielkiej Orkiestry Świą-

tecznej Pomocy. Gostyń zrobił to

jako jeden z pierwszych w Polce.

16. Finał odbędzie się 13 stycznia

2008 roku. Tym razem w trakcie

akcji zbierane będą pieniądze

na pomoc dzieciom ze scho-

rzeniami laryngologicznymi.

L i s t o p a d1. Szpital bez zastępcy

Tadeusz Smyrek, dotychczaso-

wy zastępca dyrektora ds. lecz-

nictwa, zdecydował się odejść ze

szpitala. Pełnił on również funk-

cję ordynatora oddziału położni-

czo- ginekologicznego. Widać ta

część placówki nie ma szczęścia...

2. Zalew- parametry

Ponad 45 hektarów powierzchni

i średnio dwa metry głębokości

ma mieć gostyński zalew. Będzie

to zbiornik retencyjny. Całkowi-

ty koszt projektu i wykonania to

kilkanaście milionów złotych.

3. Ginekologia na nowym

Otwarto nowo wyremontowane

skrzydło oddziału ginekologicz-

no- położniczego. Na otwarcie

zaproszono gości i dziennika-

rzy, Standard iście europejski.

Stanowi to niebywałe udogod-

nienie dla kobiet w ciąży. Teraz,

żeby leczyć miał jeszcze kto...

4. Kolejne rondo

Pojawia się plan budowy ron-

da na skrzyżowaniu drogi

wojewódzkiej 434 i drogi do

Czachorowa. Powód? Tamtą

trasą dziennie przejeżdża po-

nad 10 tysięcy aut. Inwestycja

ma być zrealizowana w prze-

ciągu dwóch lat i zamknąć się

w granicach sześciu milionów

złotych. Powiat Gostyń ma

zxamiar ubiegać się o dofi nan-

sowanie z funduszy unijnych.

G r u d z i e ń1. Powiało młodością w szpi-

talu

Nowym dyrektorem ds. leczni-

ctwa został młody chirurg- Mar-

cin Hańczewski, który objął sta-

nowisko z początkiem grudnia.

Smyrek jeszcze do końca roku

zostanie ordynatorem oddziału

ginekologiczno- położniczego,

potem poznamy jego następcę.

2. Kolejny powiew młodości-

ZGKiM

Z kolei nowym dyrektorem Za-

kładu Gospodarki Komunalnej i

Mieszkaniowej został trzydzie-

stolatek- Artur Poświatowski.

Do konkursu zgłosiło się pięć

osób, wymóg formalny spełnia-

ły dwie, w tym właśnie świeżo

upieczony kierownik. Poprzedni

dyrektor- Eugeniusz Rajewski

złożył wypowiedzenie. Twier-

dził, że uwzięli się na niego radni.

3. Budżet powiatowy- kompro-

misowy

Nie było jedności przy uchwala-

niu powiatowego budżetu na rok

2008. Starosta nazwał go osta-

tecznie kompromisem. W tym

roku wydatki będą większe niż

przychody, a defi cyt zostanie sfi -

nansowany z kredytu. Najwięk-

szą planowaną inwestycją jest

budowa hali przy Zespole Szkół

Ogólnokształcących w Gostyniu.

4. Sesja z obrażaniem w tle

Na ostatniej sesji Rady Miejskiej

przyjęto budżet na rok 2008. Nie

obyło się bez zarzutów pod adre-

sem burmistrza i demonstracyj-

nego opuszczania sali przez pro

burmistrzowskie ugrupowanie.

Ostatatecznie zgłoszono po-

nad 70 poprawek. Tegorocz-

ny plan wydatków ma posta-

wić na zadania inwestycyjne.

W i a d o m o ś c i l o k a l n e

Wyścig wywołał niemałe zamieszanie. Dzieci nie miały w szkole zajęć, a ruch został wstrzymany. Trudno byłoby się nie zorientować...

Perypetie szpitala nie są niczym szczególnym w kontekście tego, co dzieję się w całym kraju. Człowieku, lecz się sam...

Nowa ginekologia w stylu europejskim bez ordynatora. Kłopoty kadrowe można sobie zrekompensować nowoczesnymi wnętrzami?

Gostyń miastem rond? Plany trzeciego w gminie już się pojawiły...

Fot. Bartłomiej Nowak

Page 11: Kurier Gostynia nr 5

[email protected] Nr 5/ Styczeń 2008

11

[email protected]

11W i a d o m o ś c i l o k a l n e

Świętowanie o północy na gostyńskim rynku

Sylwester do pierwszej Po raz kolejny na rynku odbyło się uroczyste powitanie Nowego Roku. Tradycyjnie były życzenia lokalnych urzędników, występy mu-zyczne i pokaz sztucznych ogni.

Impreza została zorganizowana

przez Urząd Miejski. Tuż przed

północą noworoczne życzenia

popłynęły z ust burmistrza Je-

rzego Woźniakowskiego i Prze-

wodniczącego Rady Miejskiej-

Grzegorza Skorupskiego. Tuż po

wybiciu dwunastej, gostynianie

mogli oglądać pokaz sztucz-

nych ogni. Do godziny pierwszej

Nowego Roku zgromadzonym

mieszkańcom przygrywał zespół

Sound of Peach Band. (niak)

R E K L A M A

RM rozdysponowała pieniądze na rok 2008

Budżet z burzą w tle W obecnym roku obowiązywać nas będzie budżet, który, w trakcie jego uchwalania, wywołał sporo kontrowersji, łącznie z demonstra-cyjnym opuszczaniem sali przez opozycyjnych radnych i dyskusją nad przeszło siedemdziesięcioma autopoprawkami.

W zredukowanym o 3 osoby

składzie (z sali obrad wyszli pro-

burmistrzowscy przedstawiciele

Naszej Gminy oraz radny Jerzy

Kulak- z przyczyn osobistych)

przyjęto w piątek plan budżetu

na rok 2008. Za głosowało 11

radnych , wstrzymali się: To-

masz Barton i Andrzej Rogala.

Dyskusja nad budżetem roz-

poczęła się od przedstawienia

przez burmistrza multimedial-

nej wersji projektu. Zaznaczył

przy okazji, że jest to plan in-

nowacyjny pod względem po-

ziomu inwestycji w gminie i

możliwościach pozyskania na

te cele środków unijnych. Po-

tem przyszedł czas na dyskusję

nad projektem. Radni PiS, Go-

spodarni i Młodzi dla Gosty-

nia zgłosili prawie czterdzieści

poprawek, zarówno po stronie

wydatków inwestycyjnych, jak

i bieżących, powodując tym sa-

mym zniecierpliwienie u Naszej

Gminy, która w akcie protestu,

demonstracyjnie opuściła salę.

Ostatecznie przegłosowano 71

autopoprawek do budżetu, w

których znalazły się propozycje

burmistrza, w tym kilkadziesiąt

wniosków koalicjantów. (joma)

Podwyżki dla lekarzy, zmiana w ambulatoryjnej opiece lekarskiej

Nowy- stary szpitalPrzynajmniej w styczniu z całą pewnością opieka w gostyńskim szpitalu będzie zapewnio-na. Lekarze z podwyżką o dwadzieścia procent i płatnymi nadgodzinami. Pomoc lekarska w weekendy udzielana tylko w nagłych przypadkach.

Pensje w górę, godziny w

normie

Ustalono, że wszyscy leka-

rze, pracujący w gostyńskim

szpitalu w ramach kontraktu,

otrzymają 20-procentowe pod-

wyżki od pensji zasadniczej.

Jest to wszystko, na co obec-

nie może zgodzić się dyrekcja,

choć dyskusja pewnie będzie

trwać nadal, gdyż dla medyków

takie rozwiązanie to za mało.

Przypomnijmy, że od pierwsze-

go stycznia weszło w życie roz-

porządzenie, zgodnie z którym

medycy w szpitalach pracować

będą mogli 48 godzin w tygo-

dniu. W gostyńskiej placówce

ustalono, że za każdą godzinę

ponadprogramową, lekarze do-

staną pieniądze w ramach nad-

godzin. Jak zapewnia dyrekcja,

szpital jest na to przygotowany.

Lekarz rodzinny potrzebowały

na gwałt

Od początku stycznia, z tzw.

ambulatoryjnej opieki lekar-

skiej korzystać będzie można

tylko do godziny 18 w dni po-

wszednie, a nie, jak dotąd także

po 18 i w weekendy. Co więcej,

pomoc udzielana będzie tylko w

przypadkach nagłych i kobietom

ciężarnym, w związku z poroda-

mi. W pozostałych wypadkach

trzeba będzie najpierw zgło-

sić się do lekarza rodzinnego.

Zespoły ratownictwa medycz-

nego będą udzielać pomocy tyl-

ko w przypadkach zagrożenia

życia. Zgłoszenia przyjmować

będzie wykwalifi kowany ratow-

nik, który na podstawie krót-

kiego wywiadu oceni, jakiej po-

mocy potrzebuje poszkodowany

i, co za tym idzie, czy wysłać do

chorego karetkę lekarzem czy ra-

townikiem medycznym. (joma)

Nowy Rok przynosi także zmiany w Dalabuszkach

Innowacje na wysypisku Już nie własną rękę, a za pomocą fi rm, będzie można składować odpady na wysypisku w Dalabuszkach.

Zakład Gospodarki Komunal-

nej i Mieszkaniowej w Gostyniu

zamierza egzekwować nowe

przepisy, choć, jak przyznaje,

osób przywożących śmieci in-

dywidualnie było w minionych

latach coraz mniej. Teraz, od

fi rm, które zamierzają składo-

wać tu odpady, będzie wymaga-

ny szereg dokumentów. Chodzi

głównie o działanie zgodnie z

obowiązującym prawem- wysy-

pisko w każdej chwili może być

bowiem skontrolowane przez

Inspekcję Ochrony Środowiska.

W Gostyniu tylko kilka fi rma ma

uprawnienia, które zezwalają na

zbieranie, transport oraz odbiór

odpadów komunalnych od właś-

cicieli nieruchomości. (anna)

Page 12: Kurier Gostynia nr 5

Nr 5/ Styczeń 2008 [email protected]

12

Według informacji radnego,

do Urzędu Miejskiego 1 mar-

ca 2007 roku wpłynęło pismo z

ofertą rozegrania pokazowego

meczu. Na murawie miałyby się

zmierzyć drużyna Górskiego i

reprezentacja Gostynia. Propo-

zycję wysunęło Stowarzyszenie

Orłów Górskiego. Zespół z na-

szego miasta miał się składać

z lokalnych urzędników, księ-

ży, policjantów strażaków, etc.

Mecz miałby być relacjono-

wany przez Telewizję Polską,

co, jak twierdzi radny, byłoby

dodatkowo promocją regionu.

Burmistrz Jerzy Woźniakowski

obiecał zająć się tą kwestią. (nna)

[email protected]

12 S p o r t

Świat piłkarski nie próżnuje, a prasa prześciga się w typowaniu kto zasili jaki klub...

Karuzela transferowa Powoli zbliża się okienko transferowe, a więc czas, w którym kluby licytują się o zawodników, a co lepsi piłkarze prze-bierają w ofertach. Tym razem piszemy o zainteresowaniach największych hiszpańskich, włoskich i angielskich drużyn. Barceloński zawrót głowy.

Jak podają włoskie media,

Marcelo Lippi może zasiąść na

ławce trenerskiej FC Barcelona.

Przypomnijmy, że selekcjoner

do niedawna typowany był na

trenera reprezentacji Anglii. A

specjalista to nie byle jaki. W

2006 roku zaprowadził bowiem

Włochy do mistrzostwa świata.

Pozycja Franka Rijkaarda jest

zagrożona po tym, jak nie zdo-

łał obronić w poprzednim sezo-

nie tytułu mistrzowskiego, a i w

tym Barcelona ustępuje miejsca

w tabeli Primera Division Realo-

wi Madryt. Obok Lippiego jako

potencjalnego selekcjonera wy-

mienia się jest Jose Mourinho.

To nie koniec niespodzianek

w lidze hiszpańskiej. W ostat-

nim czasie Cristiano Ronaldo

ujawnił, że jego marzeniem

jest gra w klubie hiszpańskim.

Gwiazdor Manchesteru United

powiedział też, że jest szczęśli-

wy na Old Traff ord jednak gra

w La Lidze to jego kolejny cel

w karierze piłkarskiej. W 2006

roku portugalski piłkarz był już

łączony z Realem Madryt, jed-

nak szkoleniowiec ManU sir

Alex Ferguson nie zgodził się

na transfer twierdząc, że jego

przyszłość to Premier League.

Z kolei Ronaldinho znowu za-

przecza jakoby zimą miał opuś-

cić FC Barcelonę. Spekulowano,

że Brazylijczyk mógłby przenieść

się do: Chelsea Londyn bądź AC

Milanu. Przypomnijmy, że roz-

grywający reprezentacji Canarin-

hos nie ma ostatnio łatwego życia

w Hiszpanii, gdyż media szerzej

komentują jego życie towarzy-

skie niż boiskowe popisy. Śam

piłkarz jednak dementuje plotki.

Pojawiają się także plotki, ja-

koby Gianluca Zambrotta miał

opuści Barcelonę w nadchodzą-

cym okienku transferowym, aby

wrócić na rodzime boiska Serie

A. Jeśli przejście doszłoby do

skutku to Zambrotta nie będzie

mógł występować w barwach

Milanu w rozgrywkach Cham-

pions League, gdyż uczynił to

już w ramach swojego obec-

nego pracodawcy – Barcelony.

Juventus namiętnie poszukuje.

Obrońca Bayernu ma chrapkę

na Milan.

Wszystko wskazuje na to, że

niebawem Juventus złoży ofertę

w sprawie kupna reprezentanta

Brazylii, Diego z Werderu Brema.

Przy okazji dysponują astrono-

miczną sumą 30 mln euro- dość

poważny argument by przeko-

nać niemieckiego pracodawcę

zawodnika, choć ci z kolej twier-

dzą, że 22-letni piłkarz nie jest na

sprzedaż. Mówi się także o innej

opcji. otóż w przeciwnym kie-

runku miałby powędrować Tia-

go, który nie za bardzo sprawdził

się we Włoszech. Jednak temu

rozwiązaniu ofi cjalnie zaprzeczył

Giovanni Coboli Gigli. Zapo-

wiedział, że zimą klub pożegna

się z jednym z zawodników, ale

na pewno nie będzie to Tiago.

Jest niemal pewne natomiast,

że od przyszłego sezonu klub

zasili Frank Lampard. Pomoc-

nik Chelsea Londyn i repre-

zentacji Anglii porozumiał

się z przyszłym pracodawcą w

sprawie przyszłego kontrak-

tu. Według nowych przepisów

FIFA, Juventus nie będzie mu-

siał wydawać fortuny na zakup

Anglika, gdyż ten skończył już

28 lat (ma 29) a także wypeł-

nił większą część kontraktu,

która go wiązała z klubem.

Z kolei Obrońca Bayernu Mo-

nachium Willy Sagnol wyznał

ostatnio, że chciałby zasilić sze-

regi AC Milan. 30-letni boczny

obrońca jest uważany za jed-

nego z najlepszych na świecie

na swojej pozycji. Willy Sagnol

w Bayernie gra od 2000 roku

kiedy to przyszedł z AS Mo-

naco. W 2006 roku bliski był

przeniesienia się do Juventusu

Turyn, jednak wtedy wybuchła

afera Calciopoli i temat upadł.

Wyspy oblężone

Manchester United planuje

złożyć ofertę Bayernowi Mo-

nachium w celu ściągnięcia na

Old Traff ord niemieckiego pił-

karza, Philippa Lahma. Według

doniesień prasy jeszcze w tym

tygodniu ma dojść do spotka-

nia, w którym Szkot poprosi

rodzinę Glazerów (właścicie-

li Manu) o potrzebną gotów-

kę na sprowadzenie Lahma.

Z kolei, jak podają bułgarskie

media Arsenal Londyn chce za-

prosić na testy napastnika Levski

Sofi a, Nicolaia Dimitrowa. Dimi-

trow zadebiutował w Levskim w

2004 roku, w wieku 16 lat. Zdo-

był 9 goli w 32 meczach swojego

klubu, z który sięgnął po mistrzo-

stwo kraju w 2006 i 2007 rok.

Mamy także polski akcent na

Wyspach: po deklaracji Boruca,

że może wkrótce opuści Celtic,

w angielskiej prasy pojawiły się

informacje, że polskim bramka-

rzem zainteresowani są Arsenal

i Tottenham. Ewentualna kwota:

10 mln euro. Celtic jednak nie

zamierza składać broni, a dyrek-

tor wykonawczy Peter Lewwell

ostrzegł Boruca, że w przypad-

ku wykupienia kontraktu, gro-

zić będzie mu sprawa sądowa.

Natomiast Portsmouth chce

ściągnąć do swojego zespołu

napastnika Schalke 04 Gelsen-

kirchen Kevina Kuranyiego.

Jednak cena za tego piłkarza

znacznie wzrosła, po tym jak

niemiecki klub awansował do

kolejnej fazy Ligi Mistrzów. An-

gielski klub na gwałt poszukuje

napastnika, a Kuranyi wyda-

je się być doskonałym kandy-

datem na to stanowisko. (kaj)

Orły Górskiego mogły wylądować w Gostyniu?

Lato i Tomaszewski nie dla nasLegendarna drużyna trenera Górskiego chciała grać na gostyńskiej murawie- taka informacja wypłynęła na ostatniej sesja Rady Miasta. Marek Cichowski pytał burmistrza dlaczego odrzucono taką propozycję.

Wielkopolanka Szelejewo przygotowuje się do sezonu

Formowanie szykówW przerwie między rundami nie ma czasu na zbijanie bąków. Klub przygotowuje się pomału do kolejnej rundy, poszukując nowych zawodników i planując już pierwsze treningi. Rewolucyjnych zmian nie będzie. W Wielkopolance na ławie tre-

nerskiej zasiadać ciągle będzie Jan

Wabiński. W prawie niezmienio-

nym składzie klub planuje około

czterech lub pięciu spotkań kon-

trolnych przed rozpoczęciem

sezonu. Drużynę z Szelejewa

zasili zawodnik z Dolska- Łu-

kasz Leciejewski, na co dzień

grający na pozycji napastnika.

Po półrocznej przerwie do gry

wraca Mateusz Tomczak, obroń-

ca, który musiał sobie zrobić

przerwę z przyczyn osobistych

Dobrze ma się w Szelejewie for-

macja obronna i pomoc. Wydaje

się, że te pozycje klub ma cał-

kiem poukładane. Zespół poszu-

kuje jedynie nowego bramkarza,

który w przyszłości mógłby sta-

nowić alternatywę dla Zdzisława

Gaszkowiaka (46) i Łukasza Wa-

bińskiego. Niestety nikt nie po-

jawił się jeszcze na horyzoncie.

Od 7 stycznia Wielkopolan-

ka Szelejewo zaczyna treningi.

Dwa razy w tygodniu będą od-

bywać się one na hali sportowej

w Piaskach i raz na powietrzu.

Pierwszy sprawdzian dla za-

wodników nastąpi już 9 mar-

ca, gdy klub zagra w Pucharze

Polski. Mniej więcej tydzień

później rusza kolejna runda.

Przypomnijmy, że Wielkopo-

lanka Szelejewo po rundzie zi-

mowej znajduje się na piątym

miejscu ligowej tabeli okręgowej.

(kaj)

Page 13: Kurier Gostynia nr 5

[email protected] Nr 5/ Styczeń 2008

13

[email protected]

13 S p o r t

Nowy Rok na sportowo. Na początek 4:4

(Old)jedenastka po raz dziesiątyJedni pierwszy dzień stycznia przeznaczają na walkę z kacem, inni odwiedzają, świętujących imieniny Mieczysławów, albo próbują sobie przypomnieć scenariusz dnia poprzedniego. Jeszcze innie w końcu wybiegają na murawę… prze-ciwko Kobylinowi.

Po raz dziesiąty z rzędu old-

boyowska drużyna z Gosty-

nia zmierzyła się z Kobylinem.

Początkowo rywalem Kanii

byli przeciwnicy zza mie-

dzy- Korona Piaski. Od kilku

lat pojedynki toczone są na

linii Piast Kobylin- Gostyń.

Średnia wieku nietypowych za-

wodników to blisko 50 lat. Naj-

starszym piłkarzem był Marian

Niedziela z Kanii- 63 lata. Jed-

nak najstarszy na boisku był sę-

dzia- 76-letni Stefan Gumienny.

Mecz tradycyjnie trwał 70 mi-

nut (dwie połowy po 35). Pierw-

sze spotkanie w roku 2008 odbył

się, pomimo tego, że seniorska

Kania to już przeszłość. (asa)

Kania GostyńStachowiak Henryk

Ryczkowski Jerzy

(kapitan)

Krzyżostaniak Leszek

Andrzejewski Krzysztof

Musielak Mieczysław

Chwastyniak Mirosław

Frydryszak Roman

Sobkowiak Jarosław

Fechner Marian

Wiliński Marian

Biernat Robert

Lisiecki Grzegorz

Tokarski Leszek

Podgórski Krzysztof

Piast KobylinBernadek Dominik

Frąckowiak Stanisław

(kapitan)

Klimek Ryszard

Pernak Jakub

Kościółek Michał

Rutkowski Mirosław

Kędzierski Adam

Swora Mieczysław

Swora Hieronim

Szlachetka Henryk

Frąckowiak Bogusław

Swędracki Piotr

Poślednik Robert

Budajczak Krzysztof

Papisz Stefan

Majnert Jan

Kryś Michał

Deptuła JanuszBramki:Kania: Biernat Robert 17’, 59’, Lisiecki Grzegorz

57’, Podgórski Krzysztof 45’

Piast: Rutkowski Mirosław 27’, Kryś Michał 32’,

Swędracki Piotr 35’, Papisz Stefan 54’

Co myśli zawodnik po kontuzji i czy jest to koniec świata?

Sport nie zawsze zdrowieCodziennie słyszymy o urazach zawodników z pierwszych stron gazet. Dla niejednego z nich jest to punkt zwrotny w karierze, być albo nie być w danej dyscyplinie. To, co dla zwykłych śmiertelników stanowi przykry epizod, dla ludzi zaangażowanych w sporcie może okazać się kubłem zimnej wody z brakiem szans na odwrócenie losu. Co myśli sportowiec po kontuzji?

Moment, a konsekwencji wiele

Wielu ludzi nie zdaje sobie

sprawy czym jest kontuzja dla

sportowca. Nie uczestnicząc

w tym procesie, wydaje nam

się to wszystko takie proste, a

powrót nastąpi już po chwi-

li. Eee, co tam „naprawią go”,

mają teraz tyle możliwości- my-

ślimy. A to tak nie do końca.

Zastanawialiście się kiedyś co

czuje zawodnik, który pragnie

z całego serca wrócić do gry, a

nie może? Walka z samym sobą-

wiecie co to takiego ? Im bar-

dziej pragniecie czegoś, dążycie

do tego, tym bardziej oddalacie

się od celu ?! Ciężko pracujecie,

robicie krok naprzód, a tu nagle

klops i dwa kroki w tył. I znów to

samo. Odbija się to na psychice.

Depresja, rozmyślania nad sen-

sem życia, powtarzanie odwiecz-

nego pytania: dlaczego ja? Dla-

czego mnie to spotkało? Czym

ja sobie zasłużyłem? Dopóki ma

się zajęcie, przebywa się w mi-

łym towarzystwie, wszystko jest

ok. Przychodzi wieczór, a z nim

czas na refl eksje. Potem kolej-

ny etap- o wszystko zaczyna się

obwiniać Boga, następuje ana-

liza życia, postępowania, myśli.

Kalejdoskop uczuć

Sportowiec to też człowiek. Też

się boi. Wie, co go może spot-

kać. Ale nikt przecież nie zakła-

da z góry, że to właśnie jemu coś

się stanie. Od rana do wieczora,

dzień w dzień doskonali swo-

je umiejętności- ciężka praca

w drodze po chwałę. Zaczyna

wierzyć w swoje umiejętności,

że jest w stanie zrobić wszystko.

Potem głupi błąd i po zabawie...

Urazy powodują większe szko-

dy psychiczne u sportowców

niż u zwykłych śmiertelników,

gdyż zagrażają ich stabilności

życiowej, przyzwyczajeniom,

a nawet w poważnym stopniu

osłabiają wyobrażenie o sa-

mym sobie. Cel, który był tak

blisko, poszedł w zapomnienie.

W pierwszej fazie nie dopusz-

czają do siebie myśli, że coś złe-

go mogło się stać. Czują ból, ale

za wszelką cenę próbują wmó-

wić sobie, że to nie prawda, że

to zły sen. Zazwyczaj sportowcy

dążą, by ukryć uraz, zapomnieć

o nim. Próbują przemóc włas-

ną niemoc, co ma jeszcze więk-

szy wpływ na rozwój kontuzji.

Następnie zaczyna się szukanie

winowajcy. Obwiniają lekarzy,

wypatrują ofi ar wśród najbliż-

szych. Zaczyna się dyskuto-

wanie z otoczeniem, z samym

sobą. Nadal nie potrafi dopuścić

do siebie myśli, że coś się stało.

Czas płynie na niekorzyść, po-

głębiają się w żalu. Szukają no-

wego rozwiązania. Zastanawiają

się, co dalej. Zmienić lekarza?

Dyscyplinę ? Trenera ? I po raz

kolejny sportowiec pogrąża się

w żalu, w cierpieniu...aż nag-

le przychodzi czas akceptacji.

Kontuzjowany zawodnik

czynnie włącza się do proce-

su leczenia. Otwiera książki,

przegląda, studiuje, uczy się o

kontuzjowanym miejscu. Prag-

nie chłonąć wiedzę dotyczącą

urazu. Szuka, przegląda, pyta

na forach internetowych, roz-

mawia z ludźmi o podobnym

doświadczeniu. Wstaje, unosi

głowę, chce walczyć. Jest go-

tów poświęcić wszystko co mu

zostało na wyjście z opresji, do

powrotu do starego trybu ży-

cia. Wracają marzenia, oczyma

wyobraźni widzi swój wielki

„come back”. Znów odnajduje

cel w życiu, ma po co rano wsta-

wać z łóżka i ciężko pracować.

Wachlarz przyczyn

Jeszcze niedawno urazów do-

patrywano się w czynnikach

fi zycznych. Złe wytrenowanie,

błędy w treningach oraz miej-

sce przeprowadzanych zajęć.

W chwili obecnej do przyczyn

powstawania kontuzji zalicza-

my też sferę emocjonalną, psy-

chosocjalną oraz osobowość

zawodnika. Duże znaczenie

przywiązuję się do stresu, któ-

ry w dużym stopniu przyczynia

się do powstawania urazów. Na

tę strefę składa się: duchowość

sportowca, niepowodzenia ro-

dzinne, ciężkie przeżycia i tra-

gedie oraz konfl ikty z trenerami,

zawodnikami, niepowodzenia

fi nansowe, nieumiejętność po-

konywania trudności życiowych

oraz brak bliskości innych osób.

Tylko luz może nas uratować...

Wielką rolę w życiu sportow-

ców odgrywa skupiane. U osób

zestresowanych uwaga jest roz-

proszona, przez co zwęża się pole

widzenia, opóźnia się reakcja

w sytuacjach niecodziennych.

Osoby żyjące w stresie wykazują

nadmierne napięcie mięśni oraz

zaburzenie koordynacji i gibko-

ści ruchów – jest to podświado-

me usztywnianie ciała. Dlatego

też panuje opinia: graj na luzie,

ciesz się tym co robisz, a będzie

Ci wychodzić najlepiej.(luke)

Page 14: Kurier Gostynia nr 5

Nr 5/ Styczeń 2008 [email protected]

14

[email protected]

14

R O Z R Y W K AKrzyżówka Dowcipy

Sudoku

Dopiekło facetowi życie,

postanowił się powiesić...

Zmajstrował stryczek,

przymocował go do żyran-

dola, wlazł na stołek, wsadził

głowę w stryczek, patrzy, a

tu na szafi e niedopita fl aszka

wódki stoi!

- Co się ma wódka zmarno-

wać? - pomyślał sobie.

Wysunął głowę ze stryczka,

przystawił stołek do szafy,

patrzy, a tam jeszcze zapo-

mniane pół paczki papiero-

sów.

- O! - pomyślał - i życie za-

czyna się układać!\

***

Blondynka do sprzedawcy:

-Dzień dobry, ja poproszę

frytki.

Na to sprzedawca:

-Przykro mi, ale ziemniaków

zabrakło.

-Nic nie szkodzi, mogą być z

chlebem!

Page 15: Kurier Gostynia nr 5

[email protected] Nr 5/ Styczeń 2008

15

[email protected]

Ceny paliw na stacjach benzynowych, 3.01.2008Stacja E 95 E 98 ON LPG

„Eko-Lux” Sp.j. Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowo-Usługowe

Gostyń, ul. Lipowa 1 A, tel. 065 572 00 644,35 zł/l - 4,06 zł/l 2,33 zł/l

Stacja Paliw BLISKAGostyń, pl. Marcinkowskiego, tel. 065 572 00 94 4,26 zł/l 4,46 zł/l 3,99 zł/l -

PKS Leszno Sp. z o.o. Stacja PaliwGostyń, ul. Polna 61 a, tel. 065 575 31 32 4,22 zł/l - 3,96 zł/l 2,27 zł/l

MIR-ZEN Pępowo ul. PKP 9, tel. 065 573 63 20 - - 4,00 zł/l -

Rafi neria Gdańska-Lotos. Stacja paliw. MarkowskiGostyń, ul. Wrocławska 154, tel. 065 572 35 36 4,33 zł/l 4,49 zł/l 4,02 zł/l 2,27zł/l

Markowski Stanisław. Stacja paliwGostyń, ul. Starogostyńska 7, tel. 065 572 34 86 4,33 zł/l 4,49 zł/l 4,02 zł/l 2,27 zł/l

Petropol. Stacja paliw. Markowski StanisławDusina – Gostyń, tel. 065 575 15 05 4,33 zł/l 4,49 zł/l 4,02 zł/l 2,27 zł/l

Liczba tygodnia:100 USD

Tyle wyniosła cena za baryłkę ropy na nowojor-skiej giełdzie. Jest to niestety niechlubny- fi nanso-wy rekord. Cena odzwierciedla problemy fi rm wy-dobywających surowiec. Przyczyny takiego stanu rzeczy wynikają ze zwiększonego popytu na ropę.

Trzeba będzie przestawić się na alternatywne paliwa- choć o tym mówi się od jakiegoś czasu, mało się w tym kierunku robi. Baryłka ropy- 100 dolarów. Pojechać na wodę- bezcenne. A tak nawiasem mówiąc jest to nie-mały paradoks- największy importer surowca, USA, wal-czy z terroryzmem… czyli z potencjalnymi dostawcami.

Pozdrowienia Czytelników

Tu zlecisz ogłoszenie do Kuriera Gostynia:

Lotto Trafi ka

ul. Górna 26

Tel./fax 065 575 16 76

Pon.-sob. 7-21, niedz. 10-

15

Lotto Trafi ka

ul. Przy Dworcu 1

(naprzeciwko dworca

PKS)

Tel/fax: 065 571 00 95

Pon.-sob 6-20, niedz. 10-

15

Lotto Trafi ka

ul. Łokietka 1

Tel/fax 065 572 48 62

Pon.-sob. 7-20

Niedz. 10-15

OGŁOSZENIA DROBNESprzedam dom pię-

trowy, powierzchnia:

220/620 m2, tel. 601 404

353, Borek Wlkp.

Opel Kadet kombi 1.8i,

bordowy, metalic, 168

tys.km. bogate wyposa-

żenie, stan bardzo do-

bry, bez śladów korozji,

3500 zł. Tel. 601 986 143

Opel Vectra, 2001 rok,

przebieg: 200 tys. 1.8,

kombi, srebrny, pełne

wyposażenie, cena 16

tys, tel. 602 601 461

Sprzedam dom, 90 m2,

kan, CO, pow. działki

1000 m2 , tel.697 618

425

Pomyślności w Nowym Roku

całej Rodzinie

Życzy Hania

Wszystkiego najlepszego z oka-

zji urodzin dla Ani z Ziółkowa,

spełnienia najskrytszych marzeń,

uśmiechu na co dzień

życzy Ciocia z Gostynia

Moc buziaków dla osoby dzięki

której życie stało się lepsze...dzię-

kuję Krzysiek:*

Hanka

Serdeczne życzenia z okazji uro-

dzin dla Andrzeja Wojciechow-

skiego, zadowolenia z żony, dzieci

i wnuków, zdrowia, szczęścia i

radości na co dzień,

życzyMama i Marciniaki

Długo obiecane życzenia dla

Babci Marianny od ukochanej

wnuczki

Radości, szczęścia, napisanej

pracy, uśmiechu, szczęśliwego

rozwiązania i dobrze podjętych

decyzji, z okazji urodzin Bartkowi

Asia

Pozdrowienia dla ukochanej

Marty

Adam W.

Instalacja gazowa używa-

na, wtrysk jednopunkto-

wy, butla w koło zapaso-

we, kompletna. Cena: 500

zł tel. 606-281-489

Tuba Magnat, głośnik

Alphard, 160 W RMS.

Cena: 150 zł tel. 606-281-

489

Alufelgi 13” Borbet A

4x98 z Oponami Goody-

ear 165/55 cena 600zł tel.

606-281-489

Sprzedam telefon Sam-

sung e250, czarny na

gwarancji, cena: 300 zł,

tel.791 531 476

Czekamy na Twoje ogłoszenia

75 000 czytelników

Page 16: Kurier Gostynia nr 5

Nr 5/ Styczeń 2008 [email protected]

16Z Nowym Rokiem prezentujemy horoskop partnerski. Chcesz wiedzieć czego możesz spodziewać się po swoim partnerze, albo jakiego typu szukać? Przeczytaj uważnie!

O G Ł O S Z E N I E

Baran 21 III - 19 IVBarany kochają mocno i namiętnie. Mają skłonność do częstych zmian partnerów. Odważne, łatwo pokonują nieśmiałość. Bywają bardzo kochliwe. Ich żywiołem jest fl irt. Są bardzo podatne na zauroczenia Pa-nowie spod tego znaku są w stanie pokonać wiele przeciwności, jak również rywali w drodze do serca ukochanej kobiety. Panie lubią uczynić pierwszy krok, oczekują od swojego partnera troski i ogromnego zaan-gażowania. Idealnym partnerem dla znaku Barana będzie osoba, która chętnie będzie z nim dzielić wzloty i upadki, pasje i hobby, całe życie- może Waga? Barany szybko się nudzą, a nuda skłania je do poszukiwania nowych partnerów. . Ich ciekawość spra-wia, że tajemniczość i niebezpieczeństwo staje się integralną częścią ich związków.

Byk20 IV - 21 VByk podchodzi do uczuć jak najbardziej poważnie. Kiedy się zakocha nie odstąpi od swojego wybranka, obrany cel realizuje aż do momentu zdobycia obiektu swo-ich westchnień. Inwestuje w uczucia dla osiągnięcia konkretnych korzyści. Chce by wróciły do niego ze zdwojoną siłą. Uwiel-bia dobrze zjeść przez co w prosty sposób (przez żołądek) można trafi ć do jego serca. Kobiety spod znaku Byka cenią zarówno entuzjazm jak i drogie prezenty. Bukiet kwiatów skutecznie topi lód ich serca . Pan Byk jest człowiekiem wyniosłych manier i dobrego wychowania. Uwielbia traktować kobiety z największym poszanowaniem i troskliwością. Romantyczne kolacje i dłu-gie wieczory to jego specjalność. Kto by nie chciał czegoś takiego doświadczyć...Byka nie interesują przelotne związki ani fl irty, szuka docelowego partnera życiowego

Bliźnięta22 V - 21 VIBliźnięta posiadają niepohamowaną cieka-wość. Drogą do wszelkich relacji z osobami urodzonymi pod tym znakiem jest rozmowa - żywiołowa i szczera, pozbawiona jakichkol-wiek tajemnic. Jeśli nie będziesz potrafi ł/ła podtrzymać dynamicznej rozmowy z osobą

spod tego znaku zodiaku, prawdopodobnie nie okaże zainteresowania i najzwyczajniej wróci do swoich codziennych zajęć - szuka-nia nowych doznań Mocną cechą bliźniąt jest punktualność i odpowiedzialność. Panie spod tego znaku boją się zbyt intymnych spotkań, wolą wypady w większym gronie. Panowie lubią spontaniczność, przez co spotkania z nimi będą na pewno należały do niecodziennych. Kobiety są bardziej zacho-wawcze. Bliźnięta to osoby, które podchodzą do swoich uczuć dosyć specyfi cznie - z jednej strony czysto racjonalnie, a z drugiej boją się, aby nie stracić nad nimi kontroli, poddać się mimowolnie irracjonalnej ich stronie.

Rak22 VI - 22 VIIRak jest najbardziej wrażliwym spośród wszystkich znaków zodiaku, przez co łatwo je zranić. Ich wybitna uczuciowość pozwa-la świetnie, wręcz w niepojęty sposób na ustalenie zamiarów i podejścia innych. Są dyskretne i spokojne. Bardzo angażują się w uczucia i związki ze swoimi partne-rami. Potrafi się to z czasem przeistoczyć w dość spore uzależnienie emocjonalne. Raki cenią domatorstwo przez co szybką będą chciały założyć własny dom i rodzin-ne. Dzięki tym wszystkim cechom potrafi ą bardzo szybko przejść od słowa do pło-miennego romansu, który jednak wbrew ich oczekiwaniom nie musi mieć dobrego zakończenia. Panie posiadają cechy typo-wo kobiece, są wspaniałymi gospodyniami domu i wzorowymi żonami. Panowie spod znaku raka są dobrymi ojcami i troskliwymi mężami, strażnikami ogniska domowego.

LewVII - 22 VIIILwy kochają w wielkim stylu. Miłość lwów jest płomienna i żywiołowa, pomimo tego iż są wierne swoim partnerom, potrzebują wszechstronnej adoracji, która jest wy-znacznikiem ich dobrego samopoczucia. Uczucie do nich musi być niepodważalne, nie konieczne jest codziennie powtarzane „kocham cię”, ale odczuwalna więź z partne-rem. W swych uczuciach potrafi ą się jednak pogubić, a kiedy już się to stanie, stają się agresywne- nieobliczalne. Takimi chwilo-

wymi zawirowaniami lwy potrafi ą zniszczyć swój związek na tyle efektywnie, iż później nie są w stanie niczym go naprawić. Kobieta lew to typ ekscentrycznej królowej, potrze-bującej podziwu i wszystkiego czego mieć nie może. Mimo to potrafi ą być nienagannymi żonami, stojącymi na straży swych domów. Panowie spod znaku lwa są o wiele bardziej uczuciowi, nie przywiązują tak wielkiej wagi do postrzegania ich przez otoczenie.

PannaVIII - 22 IXRomanse i fl irty nie są w stylu osób spod znaku panny. Panny przekonane o stabilno-ści uczuć partnera nie wiedzieć czemu naj-chętniej przechodzą od razu do codziennego życia we dwoje- szybko się przywiązują. Ma to oczywiście swoje dobre strony, dzięki takiemu podejściu są wytrawnymi mistrza-mi codzienności, potrafi ą bardzo dobrze rozwiązywać niewielkie potyczki i spory dnia codziennego. To o czym myśli naj-częściej panna to oczywiście organizacja czasu dnia oraz podział obowiązków. Osoby spod tego znaku nie cierpią zapominania o jakichkolwiek sprawach czy spotkaniach.

WagaIX - 23 XWagi to osoby subtelne, którym życie mija bez pośpiechu. Wolą trzy razy przemyśleć swoje działania względem partnera, niż popełnić jakiś błąd. Uwielbiają miejsca kameralne, takie jak dobre restauracje, te-atry czy ekskluzywne lokale. Zwykły brak gustu wystarczy, żeby skutecznie zniechęcić wagę do swojej osoby. Wagi pod każdym względem to urodzeni idealiści, także w sferze uczuć. Miłość i związek musi być namiętny i nieskazitelny. Wagi uwielbiają poezje, szczególnie romantyczną. Panie wagi kochają dostawać kwiaty, Panowie je dawać. Wagi są szczególnie atrakcyj-ne w oczach innych znaków zodiaków.

Skorpion24 X - 21 XISkorpiony bardzo angażują się w związki i jeszcze bardziej przeżywają rozstania ze swoimi partnerami. Nawet najkrótsza roz-

łąka ze swoim partnerem potrafi wprawić je w zły nastrój. Największa broń- seksapil. Ogromna atrakcyjność skorpionów sprawia, iż mają one duży wybór, jeśli chodzi o swoich partnerów. Do tego wszystkiego dochodzi nieodłączny wątek tajemniczości, który tak podnieca osoby spod tego znaku. Tajemni-czy partner to łakomy kąsek dla skorpionów. Niechętnie mówią o uczuciach, jest to jedna z najintymniejszych sfer osób urodzonych pod tym znakiem. Zazdrość jest ich pięta achillesową , nawet najmniejszy powód może przerodzić się w otwarty konfl ikt.

Strzelec22 XI – 21 XIIOgromna siła i serce strzelców sprawia, iż potrafi ą się wdać w niejedną przygodę mi-łosną. Nie jest to ciekawość i chęć nowych doznań, a ogromna kochliwość osób spod tego znaku. Strzelce są wyzwolone, nie lubią gdy ktoś je ogranicza, wymagając tym sa-mym ogromnego zaufania, przez co związek ze strzelcem nie należy do najłatwiejszych. Do tego wszystkiego nie są stabilnymi part-nerami, lubią zmiany. Strzelcy to typowi intelektualiści. Do ich serca trafi ć można cie-kawą rozmową, interesującymi doznaniami. Osoby spod znaku strzelca są bardzo odporne na przeciwności losu, można wręcz powie-dzieć że lubią im stawiać czoła. To wszystko sprawia, że nuda jest tym czego znieść nie potrafi ą i często skłania je to do dziwnych decyzji. Strzelec to znak, pod którym rodzą się typowi materialiści- w dobrym znaczniu. Przywiązują wagę do dóbr materialnych, przez co nie wiążą się z osobami o niższej lub wyższej pozycji majątkowej. Wolność i przygoda -to Strzelce kochają najbardziej.

Koziorożec22 XII - 20 IKoziorożec to tradycjonalista, który ceni prostotę. Woli, gdy sprawy jawią mu się w czarno-białych barwach, dlatego wszystko, co wiąże się z jego życiem uczuciowym- choć nie tylko, musi być jasne i klarowne. Zarówno jego uczucia, jak i podejście do całego życia, daje koziorożcom pewne po-czucie azylu i spokoju, który tak bardzo ce-nią. Proste podejście koziorożców sprawia, że zamiast podczas romantycznej kolacji,

zbliżać się krok po kroku do serca swojego partnera, woli przypuścić szturm. Przy tym wszystkim koziorożce to osoby o nie bywa-łych manierach, które często pozwalają im na tak bezpośrednie zachowania. Wolne związki są czymś, co koziorożce skreślają na wstępie i czego zaakceptować nie potrafi ą. Ich decyzje są przemyślane, przez co na sakramentalne „tak” trzeba czekać latami.

Wodnik21 I 21 - 20 IILubią rozmawiać. Są wolne i wyzwolone. W miłości szalone, nieprzewidywalne i spontaniczne przez co związek z nimi jest bardzo urozmaicony, ale również bogaty w skrajne doznania. Osoby urodzone pod znakiem wodnika są bardzo szczere i wy-magają tego również od swoich partnerów. Nie cierpią kłamstwa, na punkcie którego są przewrażliwione do tego stopnia, że po-trafi ą z jego powodu zrywać związki nawet z osobami, które bardzo kochają. Bardzo często zaciera im się granica między mi-łością a przyjaźnią, dochodzi na tym tle do równie nieprzewidzianych sytuacji. Brak jakichkolwiek granic i ograniczeń sprawia, iż wodniki w związku czują się najlepiej.

Ryby21II - 20 IIIŻywiołem ryb jest woda, która niestety bar-dzo często zamienia się w lód ich serca. Nie-ufność i niezdecydowanie ryb sprawia, że ich życie uczuciowe zmienia się bardzo powoli i czasami musi minąć wiele czasu zanim wy-branek dotrze do głębin serca ryb. Ważną rolę w podejmowanych decyzjach uczuciowych ryb pełni religia i zasady moralne. Zakazana miłość raczej rzadko ma miejsce w przypad-ku tego znaku zodiaku. Woli odpuścić- po-stępuje zgodnie z kodeksem honorowym. Jednocześnie chce, by jego miłość była jak bajka- kolorowa i z dobrym zakończeniem.

Na przekór wszystkim pracusiom: nic nie robić też sztuka!

Rok wycięty z życiorysuLeniuchując, australijski opos ustanowił re-kord świata w nic niezrobieniu. Hibernacja tego zwierzęcia trwała… 367 dni.Jak się okazuję opos najadłszy

się w laboratorium, spokojnie

zwinął się w kłębek i usnął na

następny rok. Co ciekawe, w

tym czasie, zwierze zużywało za-

ledwie jedną czterdziestą energii

jaką potrzebuje, gdy jest aktyw-

ny. Możliwość długotrwałego

snu jest związana z nieprzewidy-

walnymi zmianami pogodowy-

mi w Australii. Także inne ssaki,

np. wiewiórka ziemna, zapadają

w stan hibernacji nawet na pół

roku. Ale oposa nic nie pobije.

Szkoda, że nie wyposażono w

takie umiejętności człowieka.

Łatwiej byłoby przetrwać chu-

de lata w życiorysie… (Marc)

Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba

POSAG ZOSTA-NIE W RODZINIEPewien Hindus poślubił własną córkę. Miał ich do tego nama-wiać sam Bóg. A Stwórcy się przecież nie odmawia. Sprawę ujawniła nie rodzina

nowożeńców, lecz współmiesz-

kańcy, którzy zgłosili ten fakt

do indyjskiego sądu. Podczas

zeznań, mąż i ojciec miał po-

wiedzieć, że nie czuje się winny,

bo działał zgodnie z wolą Boga.

Teraz feralny ślub zbada sąd,

który najpierw musi usta-

lić dokładny wiek nieletniej

panny młodej. Dziewczyn-

ka nie chodziła bowiem do

szkoły. Podejrzewa się, że ma

15 lat. Staropanieństwo na

pewno jej nie grozi... (inna)

Pamiętacie Mikołaja z zeszłego numeru?

Jeśli pamiętasz, co trzymał w ręku ostatnio, przyślij maila z odpo-wiedzią ([email protected]). Jeśli zostaniesz wylosowany otrzymasz drobny upominek.

KONKURS ! RYS. MATEUSZ PAWLIK

H o r o s k o p