Kronikarz Ziemi Baranowskiej Nr 11

19
Nr 11 (11) | lipiec/sierpień 2013 r. Bezpłatne Pismo Gminy Baranów ISSN 2084-1582 Kolejny numer „Kronikarza Ziemi Baranowskiej” ukaże się za dwa miesiące. Harmonogram zebrań sołeckich 23.09.2013 – Joanka – godz. 19:00 24.09.2013 – Murator – godz. 19:00 25.09.2013 – Baranów – godz. 19:00 30.09.2013 – Mroczeń – godz. 19:00 PO DOżYNKACH. I PO LECIE Więcej na str. 8

description

Bezpłatne pismo samorządu Gminy Baranów

Transcript of Kronikarz Ziemi Baranowskiej Nr 11

Page 1: Kronikarz Ziemi Baranowskiej Nr 11

Nr 11 (11) | lipiec/sierpień 2013 r.Bezpłatne Pismo Gminy Baranów

ISSN 2084-1582

Kolejny numer „Kronikarza Ziemi Baranowskiej” ukaże się za dwa miesiące.

Harmonogram zebrań sołeckich

23.09.2013 – Joanka – godz. 19:0024.09.2013 – Murator – godz. 19:0025.09.2013 – Baranów – godz. 19:0030.09.2013 – Mroczeń – godz. 19:00

Po dożynkach. I Po lecIe

Więcej na str. 8

Page 2: Kronikarz Ziemi Baranowskiej Nr 11

2

Kronikarz Ziemi Baranowskiej Nr 11 (11) | lipiec/sierpień 2013 r.

Na StarcieFelieton startowy

Rząd przerzuca na gminy coraz więcej zadań, coraz trudniej o środki unijne (praktycznie nie ma ich wcale), a my na przekór tym Qtrudnościom staramy się inwestować nie omijając żadnego sołectwa. Powstają nowe drogi, ścieżki rowerowe, place zabaw, boiska, sale gimnastyczne.W przyszłym roku powstanie nowe przedszkole.

MÓJ BILANSPRZEDSZKOLE

Budowa przedszkola w Baranowie na Osiedlu Murator to pomysł, który zrodził się wśród osób niezwiązanych z tym osiedlem, a który został zaakceptowany przez wielu. Murator to bardzo dynamicznie rozbudowujące się osiedle, gdzie dużo jest ludzi młodych i przed-siębiorczych. Musimy więc zagwarantować ich dzieciom opiekę, aby matki mogły spokojnie po urlopie macierzyńskim wrócić do pracy. Z budżetu państwa za pośrednictwem wojewody wielkopolskiego otrzymaliśmy dotację w kwocie 920 tys. zł na dwa oddziały żłobkowe (po 20 ‑25 dzieci), a planujemy utworzyć jeszcze dwa oddziały przed-szkolne. Będzie to obiekt parterowy, niepodpiwniczony, z kuchnią (bez cateringu) i wszystkimi pomieszczeniami, jakie są niezbędne przy takiej inwestycji. Myślę, że 1 września 2014 roku rodzice będą mogli przyprowadzić dzieci do nowego przedszkola.

ŚCIEŻKI ROWEROWEDobiegła końca realizacja zadania: ścieżka rowerowa Donabo-

rów – Jankowy. Od 1 września dzieci bezpiecznie mogą dojechać do

szkoły rowerami. Ta inwestycja to również ogromna potrzeba wszyst-kich mieszkańców sąsiednich sołectw, ponieważ mogą bezpiecznie chodzić z kijkami, jeździć rowerami lub na rolkach, chodzić pie-szo. Widząc takie ogromne zainteresowanie istniejącymi ścieżkami chciałabym, aby podobne łączyły wszystkie sołectwa w Gminie Ba-ranów. W tym roku powstaje jeszcze droga (z myślą o rowerzystach) Grębanin – Mroczeń oraz projekt wraz z dokumentacją techniczną ścieżki rowerowej Mroczeń – Łęka Mroczeńska i Mroczeń – Joanka. Plan realizacji – 2014 rok. Marzy mi się jak najszybsza realizacja ścieżki rowerowej w Baranowie: Rynek – Budka oraz połączenie ścieżek Murator – Donaborów.

SALE GIMNASTYCZNE, BOISKAPo Łęce Mroczeńskiej wybudowano kolejną salę gimnastyczną

przy Szkole Podstawowej w Słupi. Powstały również dwa boiska wielofunkcyjne przy Gimnazjum w Mroczeniu. W tym roku także rozpoczęliśmy prace przygotowawcze do budowy następnej sali gim-nastycznej, która powstanie przy Szkole Podstawowej w Donaboro-wie. Myślę, że w kolejnym roku zobaczymy mury tej sali.

Cieszę się, że pomimo wielu przeszkód udaje mi się wspólnie z moimi pracownikami spełniać oczekiwania Mieszkańców Gmi-ny Baranów. Chcąc znać Państwa dalsze oczekiwania, zwracam się z prośbą o wypełnienie dołączonej do „Kronikarza” ankiety i odda-nie jej do Urzędu Gminy lub przesłanie, pocztą, poprzez wrzucenie do urny (na parterze urzędu), mailem (można ściągnąć ankietę ze strony urzędu) lub pozostawić w sekretariacie.

Na pewno ankieta ta ułatwi dalsze planowanie i wskaże nowe kie-runki działań i rozwoju Gminy Baranów.

Bogumiła Lewandowska ‑Siwek

Na przełomie sierpnia i września Baranów gościł przyjaciół z Węgier i… Ba‑ Qranowa. Delegacje z węgierskiej Tiszanany i lubelskiego Baranowa przybyły na zaproszenie pani Wójt Bogumiły Lewandowskiej – Siwek. Głównym celem wizyty był udział w dorocznym Święcie Plonów, które w tym roku miało miej‑sce w Jankowach.

dożynkoWI GoŚcIePodczas pobytu goście uczestniczyli wspólnie z panią Wójt Bogumiłą Lewandowską‑‑Siwek w uroczystym otwarciu budynku Starostwa Powiatowego w Kępnie. Na-stępnie mieli okazję zobaczyć kilka najnowszych inwestycji, jakie zrealizowano i realizuje się obecnie w Gminie Baranów, m.in. sale gimnastyczne w Łęce Mro-czeńskiej i Słupi pod Kępnem, a w Mroczeniu boiska sportowe przy gimnazjum oraz rowerowy tor przeszkód – pumptrack. W sobotnie popołudnie goście z Węgier

uczestniczyli w festynie „Stra-żak bawi, strażak uczy” zor-ganizowanym na kompleksie Orlik przez Ochotniczą Straż Pożarną w Baranowie.

W niedzielne przedpołudnie goście udali się na wycieczkę po Donaborowie, gdzie głów-nym przewodnikiem był sołtys Stanisław Gruszka. Następnie wzięli udział w uroczystościach dożynkowych.

(ems)Wizyta w Łęce Mroczeńskiej

W gościnie u starosty

Page 3: Kronikarz Ziemi Baranowskiej Nr 11

Kronikarz Ziemi BaranowskiejNr 11 (11) | lipiec/sierpień 2013 r.

3

Pod takim hasłem odbyły się tegoroczne półkolonie w Szkole Podstawowej w Grę-baninie, miejscowości należącej do gminy Baranów. Dzieci miały możliwość uczest-niczyć w zajęciach zorganizowanych przez wykwalifikowanych pedagogów. Celem tygodniowych półkolonii było wskazanie ciekawych sposobów spędzania wolnego czasu, zachęcenie do poznawania świata poprzez rozwijanie nowych zainteresowań oraz zafascynowanie nauką. Na przełomie lipca i sierpnia w Zespole Szkół w Słupi pod Kępnem, w dniach od 29.07 ‑09.08.2013 r. zostały zorganizowane półkolonie dla miejscowych uczniów. Opieką nad dziećmi oraz organizacją har-monogramu półkolonii zajmowały się Milena Dyla i Barbara Wyso-ta. Na półkolonie miały możliwość uczęszczać dzieci w całej rozpiętości wiekowej od klasy I do VI. Na pierw-szy turnus zostało zgłoszonych 31

uczniów, natomiast na drugi 26. 15.07.2013 w Szkole Podstawo-wej w Donaborowie rozpoczęły się tygodniowe półkolonie w ra-mach Świetlic Środowiskowych pod hasłem: „Zdrowy styl życia – jestem wolny od nałogów”. Dzieci każdego dnia uczestniczy-ły w zajęciach sportowych, mu-zycznych a także plastycznych. Zajęcia odbywały się nie tylko na terenie szkoły. W środę przy pomocy rodziców udało się zor-

ganizować wycieczkę do Kępna, która rozpoczęła się spacerem po rynku. Kolejnymi atrakcjami tego dnia było zwierzanie hali sportowej oraz zabawa w skate-parku. Czwartek był dniem wy-jazdu do Baranowa. Tego dnia

dzieci mogły zobaczyć Urząd Gminy, gabinet Pani Wójt, Pana Sekretarza, salę ślubów oraz wiele innych cieka-wych miejsc. Kolejnym etapem było zwiedzanie OSP. Dzieci mogły zoba-czyć z bliska wozy strażackie, usiąść w nich, przymierzyć stroje strażackie. Ostatnim punktem wycieczki był spa-cer na boisko sportowe Orlik gdzie został rozegrany mecz piłki nożnej. Półkolonie zakończyły się niezwy-kle wyczekiwanym przez wszystkich wyjazdem na basen do Ostrzeszowa.

Pobyt na basenie dostarczył wielu pozytyw-nych emocji. Codziennie dla każdego była przewidziana słodka niespodzianka. Każdy z uczestników z uśmiechem podziękował za mile spędzony tydzień wakacji.

(map)

Wakacyjny Kronikarz

Kronikarz Ziemi Baranowskiej. Bezpłatne pismo Gminy Baranów, [email protected]: Urząd Gminy w Baranowie, 63-604 Baranów, Rynek 21, tel. 62 78 10 400; 62 78 10 454Redakcja: Mirosław Sokołowski red. nacz. [email protected], Marek Potarzycki [email protected],Skład i druk: Agencja Poligraficzno-Reklamowa „Kora”, Kępno, tel. 62 782 14 23Redakcja zastrzega sobie prawo do druku nadesłanych tekstów, ich redagowania i skracania. Teksty niepodpisane nie będą zamieszczane. Tekstów

niezamówionych redakcja nie zwraca.

W dniach 7 – 13 oraz 14 – 20 lipca tego roku Gmina Baranów wraz z Biurem Podróży QLIZA zorganizowała kolonie dla dzieci i młodzieży szkolnej z terenu Gminy.

WakacJe nad MoRZeMW programie uczestnicy mogli poznać Trój-miasto, Hel i Malbork. Ponadto przygotowa-no wiele gier, zabaw i konkursów z nagro-dami. Wszyscy uczestnicy zakwaterowani byli w pensjonacie nad samym morzem co umożliwiało częste korzystanie z kąpieli morskich i słonecznych pod okiem wykwalifikowanej kadry pedagogicznej i ratowników WOPR. Kolonie uzyskały bardzo wysokie opinie Kuratorium Oświaty w Gdańsku oraz Pań-stwowego Inspektoratu Sanitarnego w Pucku. Podczas kolonii realizowany był program profilaktyki antyalkoholowej a także „Bezpieczne wakacje”. (map)

W czasie wakacji we wszystkich szkołach podstawowych naszej Gminy Urząd Gminy zorganizował dla dzieci półkolonie. Q

Wakacje to jest super sprawa: odpoczynek i zabawa

Słupia

Baranów

Grębanin

Page 4: Kronikarz Ziemi Baranowskiej Nr 11

4

Kronikarz Ziemi Baranowskiej Nr 11 (11) | lipiec/sierpień 2013 r.

Historia zamku wznoszącego się nad rzeczką Trzemną liczy ponad 400 lat. Bryła zamku – po restauracji w XIX wieku – tylko pozornie ma jednolity charakter renesansu francuskie-go. W rzeczywistości jej obecny kształt to re-zultat trzech faz budowlanych. Pod tarasem dziedzińca ukryte są najstarsze fragmenty zamku – piwnice z II połowy XVI wieku. Wraz z fundamentami belwederu i trzech widocznych z dziedzińca wież, są jedyną pozostałością dworu obronnego wzniesio-nego około 1560 r. Styl angielski narodził się

w tle XVIII – wiecznej rywalizacji dwóch największych mocarstw europejskich. Anglicy zerwali ze sztucznością i rygorami ogrodów barokowych zwanych francuski-mi. Gołuchowski park ma właś-nie taki klimat – nawiązujący do naturalnych ogrodów krajobrazo-wych, nastrojowo ‑sentymentalny z elementami architektury sztucz-nie nawiązującej do przeszło-ści, Ogrodnicy wykorzystywali

naturalne warunki miejsca. Unikali też płotów oraz parkanów. Zamiast sztucznych ogrodzeń pojawiły się skały, żywopłoty oraz strumie-nie. Uczestnicy wycieczki musieli na własny użytek rozwiązać pewną zagadkę i dokonać wyboru. Co stanowiło większa atrakcję? Ów angielski ogród czy też majestatyczne żubry? Na koniec warto dodać, że aura dostosowała się do oczekiwań wycieczkowiczów. Można było mieć uzasadnione wątpliwości w drodze do Gołuchowa, bo mżyło i siąpiło, ale szczęś-liwie deszcz przestał padać jak tylko grupa wyszła z autobusu i rozpoczęła zwiedzanie. I za to nasi seniorzy postanowili podziękować św. Józefowi. W drodze powrotnej grupa uda-ła się do jego sanktuarium w Kaliszu. I tam też zaplanowany został kolejny wyjazd, tym razem najprawdopodobniej do teatru.

(mak)

Kronikarz W PodróżyPowołane niedawno do życia Stowarzyszenie Seniorów Gminy Baranów zorganizowało kolejną wycieczkę. Tym razem wybra‑ Qno Gołuchów. Program wycieczki obejmował zwiedzanie zamku oraz spacer po największym w Wielkopolsce ogrodzie w stylu angielskim.

SPaceR W anGIelSkIM PaRkU

16 sierpnia na Starym Rynku w Poznaniu odbyły się konkurs pt. „Nasze kulinarne Qdziedzictwo. Smaki Regionów”. Konkurs zorganizował Urząd Marszałkowski i WODR w Poznaniu.

SMakI ReGIonÓWProdukty biorące udział w konkursie były wytwarzane tradycyjnymi metodami, przy użyciu lokalnych surowców, posia-dały tradycyjny skład i tradycyjną nazwę. W konkursie brało udział sześć Pań z Kół Gospodyń Wiejskich z Gminy Baranów. Z KGW Mroczeń Lipińska Barbara przygo-towała „Chleb wiejski żytni’’, z KGW Słu-pia p.Kępnem Janina Drelak przygotowała „Smalec tradycyjny wiejski’’, a Irena Hełka wykonała „Pasztet tradycyjny wieprzowy”, z KGW Grębanin Anna Stasiak przygotowa-ła „Makowiec drożdżowy zwijany”, z KGW Jankowy Krystyna Kokot przygotowała pro-dukt: „Kaczka faszerowana po Wielkopol-sku”, a Anna Idzikowska przygotowała „Ro-galiki drożdżowe z powidłami śliwkowymi”.

Barbara Lipińska zdobyła pierwszą nagrodę za „Chleb wiejski żytni”. Pozostałe panie biorące udział w konkursie zostały wyróż-nione i otrzymały dyplomy. Organizatorką wyjazdu i udziału w konkursie była Urszula Oleś – Doradca rolny z Ośrodka Doradztwa Rolniczego Baranowie.

(map)

Page 5: Kronikarz Ziemi Baranowskiej Nr 11

Kronikarz Ziemi BaranowskiejNr 11 (11) | lipiec/sierpień 2013 r.

5Przegląd

Donaborów, Słupia i Jankowy mają już kanalizację. Co z tego wynika dla mieszkańców i jakie są najbliższe plany inwestycyjne w tym Qzakresie w naszej Gminie wyjaśnia prezes „Wodociągów Kępińskich” Mirosław Grygier

TERAZ ŁĘKA

We wtorek 10 września w donaborowskim pałacyku miała miejsce uroczystość zakończenia I etapu największej w dziejach naszego Qregionu inwestycji infrastrukturalnej. Nowa kanalizacja sanitarna w Jankowach, Donaborowie oraz Słupi jest gotowa na przyłącze‑nie nowych użytkowników. Wybudowano 30 km sieci kanalizacyjnej, 3,66 km przyłączy oraz 14 przepompowni ścieków. Wartość wykonanych prac to 15 146 646, 97 zł netto.

RoZkoPane, ZBUdoWanIe, ZaSyPane

Zakończono budowę kanalizacji we wsiach Jankowy, Donaborów i Słupia proszę powiedzieć na jakich zasadach przyłączyć nieru-chomość do kanalizacji?

Wodociągi Kępińskie ze swej strony do minimum ograniczyły ilość działań, jakie należy w tym celu wykonać. Każdy właściciel ma wyko-naną na nieruchomości studzienkę kanalizacyjną. Do tej studzienki we własnym zakresie wykonuje podłączenie budynku. Z chwilą wykonania podłączenia należy zgłosić się do Biura Obsługi Klienta przy ul. Ekolo-gicznej w Baranowie celem podpisania umowy na odbiór ścieków.

Do kiedy można przyłączyć nieruchomość do kanalizacji?W związku z tym, iż jako beneficjent środków unijnych musimy wy-

kazać efekt ekologiczny naszych działań zależy nam, by jak najwięcej użytkowników wykonało przyłączenia i podpisało umowy jeszcze przed nadejściem zimy. Zwróciliśmy się do mieszkańców, by wywiązali się z tego obowiązku do 31 października 2013 r.

Na sieci kanalizacyjnej powstało wiele przepompowni ścieków. Niektórzy mieszkańcy mają obawy, że w przypadku awarii albo np. zaniku prądu zostaną zalani nieczystościami?

Awarie, zaniki napięcia oraz inne sytuacje losowe oczywiście się zda-rzają i nie da się ich ani przewidzieć ani uniknąć. Nie są to jednak pierw-sze przepompownie jakie obsługujemy. Ze swej strony mogę zapewnić że spółka dokłada wszelkich starań by skutki ewentualnych awarii były jak najmniej uciążliwe dla mieszkańców. Przepompownie wyposażone

są w system monitoringu który sygnalizuje wszystkie stany awaryjne bezpośrednio opera-torowi na oczyszczalni ścieków co umożliwia szybkie usuwanie usterek. Na wypadek dłuż-szych przerw w dostawie prądu przepompow-nie posiadają złącze do podłączenia agregatu. W tym miejscu należy jednak zwrócić uwagę iż sieć i przepompownie zostały zaprojektowane na potrzeby kanalizacji sanitarnej. Największym zagrożeniem są nielegalne podłączenia wód deszczowych, które powodują stany awaryjne na przepompowniach. Ważnym aspektem jest też kultura użytkowania kanalizacji. Zdarza się, że za stan awaryjny odpowiada szmata, pielucha, podpaski czy nawet tampony które potrafią zablokować wirnik pompy.

Zgodnie z zapowiedziami w ramach tego dużego projektu na zostać zrealizowana jeszcze kanalizacja we wsi Łęka Mroczeńska. Proszę powiedzieć kiedy rozpoczną się prace i jaki jest planowany termin ich zakończenia.

Przetarg na budowę kanalizacji w Łęce Mroczeńskiej został już ogło-szony. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, umowa powinna zostać podpisana jeszcze w listopadzie. Prace powinny rozpocząć się wiosną jak tylko pozwolą na to warunki atmosferyczne, zakończenie robót plano-wane jest na wrzesień przyszłego roku.

Rozmawiał (kosa)

Od kwietnia 2010 roku spółka „Wodociągi Kępińskie” realizuje projekt współfinanso-wany ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktu-ra i Środowisko pod nazwą „Uporząd-kowanie gospodarki wodno ‑ściekowej w aglomeracji Kępno”. Przewidywał on do realizacji w gminach Kępno i Ba-ranów budowę kanalizacji sanitarnej o długości 57,6 km na terenach miej-scowości Mianowice, Olszowa, Świba, Baranów, Jankowy, Donaborów, Słupia p/Kępnem, przebudowę dwóch stacji uzdatniania wody w Kępnie i Gręba-ninie oraz remont kanału sanitarnego na ulicy Jasnej w Baranowie. W chwili obecnej ten etap jest już nami. Dzięki temu 4.052 osoby mają już możliwość korzystania z sieci kanalizacyjnej. To dzięki staraniom spółki i dwóch samorządów – Baranowa i Kępna uzyskano tak ogromne do-finansowanie wynoszące ponad 40 mln zł!

Dzięki staraniom wszystkich stron 26 czerwca 2013 r. w siedzibie Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodar-ki Wodnej w Poznaniu podpisano aneks do umowy o dofinansowanie projektu „Upo-rządkowanie gospodarki wodno ‑ściekowej w aglomeracji Kępno”, dzięki któremu

kolejne miejscowości będą posiadały kana-lizację sanitarną. Aneks obejmuje budowę do końca 2014 r. kolejnych 19,84 km sieci kana-

lizacyjnej na terenach miejscowości Myjo-mice, Ostrówiec, Kierzno w Gminie Kępno oraz Łęka Mroczeńska w Gminie Baranów. Zakupiony zostanie również profesjonalny pojazd do czyszczenia kanalizacji sanitar-nej. Koszt wykonania powyższego zakresu to kwota ponad 17 mln zł. Da to możliwość korzystania z kanalizacji sanitarnej dla kolej-nych 2.114 osób. Łącznie w ramach projektu wykonane zostanie 87,02 km kanalizacji,

41 przepompowni ścieków, 2 stacje uzdatnia-nia wody, co da możliwość korzystania z sy-stemu kanalizacji dla 6 166 mieszkańców.

– Podstawowym hasłem tej inwe-stycji jest stwierdzenie „rozkopane, zbudowanie, zasypane”. Podsumowuje to, może w sposób trywialny, to całe zadanie. Trzeba zdawać sobie sprawę ile było problemów w międzyczasie. O tym najwięcej mogą powiedzieć wy-konawcy oraz inwestorzy. Samorządy również napotkały sporo uciążliwo-ści – mówił prezes spółki, Mirosław Grygier. – Oprócz inwestycji kanali-zacyjnych wymieniliśmy 3,7 km sieci azbestowo ‑cementowej i prawie 4 km przyłączy wodociągowych w gminie Baranów – dodał.

– Chciałabym aby to był standard, aby nasze polskie wsie miały wszystko, co XXI wiek wymaga. To związane jest oczywi-ście z ogromnymi kosztami. Tak naprawdę gdyby nie było dotacji to gminy, nie udźwig-nęłyby wszystkiego – powiedziała wójt Ba-ranowa, Bogumiła ‑Lewandowska Siwek. Realizowany projekt znacznie przyczyni się do poprawy stanu środowiska, a także jako-ści życia mieszkańców obu gmin.

(ems)

Page 6: Kronikarz Ziemi Baranowskiej Nr 11

6

Kronikarz Ziemi Baranowskiej Nr 11 (11) | lipiec/sierpień 2013 r.

Krok Po Kroku

InWeSTycyJne laToNowe boiska w Mroczeniu

Zakończyły się roboty związane z przebudo-wą boisk przy Gimnazjum w Mroczeniu. Sta-re boiska asfaltowe zyskały nową bezpieczną nawierzchnię z trawy syntetycznej. W skład powstałego kompleksu wchodzi:

– boisko o wymiarach 43 x 24 na którym wyznaczono pełnowymiarowy plac do gry w piłkę ręczną i w tenisa ziemnego;

– boisko wielofunkcyjne o wymiarach 30,5 x 17,7 z przeznaczeniem do siatkówki i koszykówki;

– bieżnia poliuretanowa dwutorowa do uprawiania biegów na 60 m;

– skocznia w dal z rozbiegiem z poliuretanu.

Zapraszamy wszystkich mieszkańców do korzystania z nowego obiektu.

Gmina Baranów na realizację zadania uzyskała pomoc finansową z programu „Le-ader” działanie Odnowa i rozwój wsi, w kwo-cie 202 491,00

DOBIEGAJĄ KOŃCA PRACE ZWIĄZANE Z BUDOWĄ SALI

SPORTOWEJ W SŁUPI.Jeszcze we wrześniu zakończone zosta-

ną roboty związane z budową sali sporto-wej przy Szkole Podstawowej w Słupi pod

Kępnem. Obecnie trwają już roboty wykoń-czeniowe i montaż sprzętu sportowego.

NOWA DROGARozpoczęto roboty związane z budową

drogi dojazdowej do gruntów rolnych po-między wsiami Mroczeń i Grębanin. Wy-budowana zostanie od podstaw droga o na-wierzchni asfaltowej długości ponad 1300 m i szerokości 4 m z poboczem utwardzonym tłuczniem kamiennym. Wykonawcą zadania jest Kępińskie Przedsiębiorstwo Drogowo‑‑Mostowa S.A z Kępna. Wartość robót wy-nosi ponad 540 tys. zł.

SCIEŻKA ROWEROWADobiegają końca roboty przy ścieżce ro-

werowej Jankowy – Donaborów. Pomimo

tego, że trwają jeszcze ostatnie prace przy budowie ścieżki rowerowej Jankowy – Do-naborów, mieszkańcy już chętnie z niej korzystają

STAN SUROWY W LISTOPADZIE

Trwają roboty związane z budową Domu Ludowego w Baranowie.

Wykonawcą robót jest Zakład Usługo-wo Handlowy „BOJS” Władysław Skowron z Wrocławia. Wartość realizowanych robót to ponad 660 tys. zł. Roboty objęte kontrak-tem – stan surowy zamknięty zostaną zakoń-czone do końca listopada bieżącego roku.

Działacze „Orła” Mroczeń nie poprzestają na piłce nożnej. W ciągu dwóch letnich miesięcy za zapleczu stadionu powstał pierwszy Qw regionie pumptruck. 30 sierpnia rowerowy tor przeszkód oddany został do użytku. – ‑Może wykorzystamy go do przygotowań do drugiej części sezonu? – zastanawia się prezes „Orła” Andrzej Stodolski. To jego klub złożył ten nietypowy wniosek do programu „Małe Projekty” realizowanego przez LGD „Wrota Wielkopolski”. O szczegóły inwestycji poprosiliśmy Jacka Kowalskiego i Aleksa Bartkowiaka z poznańskiej firmy BTProject, projektantów i jednocześnie wykonawców inwestycji.

PUMPTRUck W MRocZenIU– Jak panowie sądzicie, po co piłkarzom rowerowy tor przeszkód?

– Jesteśmy przekonani, że ten pumptruck służyć będzie nie tylko piłkarzom, bo to oka-zja do wspaniałej zabawy na dwóch kółkach dla ludzi w różnym wieku. Rozwija koordy-nację ruchową oraz zmysł równowagi przy maksymalnym poziomie bezpieczeństwa.

– Z relacji telewizyjnych z zawodów typu BMX wyłania się raczej obraz akro‑

bacji rowerowych niż bezpiecznego relaksu.

– Bo to trochę różne rzeczy. Do jazdy akrobatycznej służą specjalistyczne tory tzw. bmxracing. Nasza firma również je buduje. Ostatnio w Lublinie i Nowej Soli Najlepsi walczą na takich torach o medale mistrzostw świata. BMC racing zadebiuto-wał również na olimpiadzie w Pekinie. Po-wierzchnia takiego obiektu to kilka tysięcy m kw. Umówmy się więc, że w Mroczeniu

na powierzchni ok. 200 m kw. powstał tor treningowy. Ten pumptrack został

Page 7: Kronikarz Ziemi Baranowskiej Nr 11

Kronikarz Ziemi BaranowskiejNr 11 (11) | lipiec/sierpień 2013 r.

7

POMYSŁOWO – KOLOROWOOśmioro uczestników projektu ukończyło

kurs komputerowy, podczas którego zdobyło wiedzę na temat podstaw obsługi kompute-ra, Internetu, a także programów graficznych. Następnie wszyscy wzięli udział w warszta-tach „ABC zarządzania budżetem domowym”. Podczas zajęć poznawali sposoby organizo-wania domowego budżetu, oszczędzania, zarządzania zarówno finansami i własnym

czasem. Beneficjenci ukończyli kurs zawo-dowy „ABC projektowania terenów zielo-nych”. Kurs obejmował zajęcia teoretyczne, w czasie których zdobywali wiedzę w zakresie uprawy i pielęgnacji roślin, podstaw projek-towania ogrodów, elementów ekonomicznych

działalności ogrodniczej. W ramach kursu uczestnicy sami wykonali projekt zagospodarowania terenu zielonego położonego w Baranowie nieopodal starego domu ludowego. Następnie w ramach zajęć praktycz-nych sami zagospodarowali ten te-ren i posadzili rośliny a także wysiali trawę. We wrześniu w ramach pro-jektu odbył się wyjazd integracyjny

do Karpacza, w którym wzięli udział uczestnicy projektu oraz pracow-nicy GOPS. Pierwszego dnia mieli okazję po-dziwiać piękno polskich gór. Wjazd wyciągiem na Kopę i zdobycie Śnieżki dostarczyły niemało emo-cji i zdrowego zmęczenia. Drugiego dnia zwiedzano okoliczne atrakcje: Świą-tynię Wang, Muzeum Mi-niatur oraz Sztolnię w Ko-warach. Wspólny wyjazd był zarówno odpoczyn-

kiem i oderwaniem się od codzien-ności jak i zdobyciem nowych do-świadczeń. Przede wszystkim służył jednak integracji i wzajemnemu po-znaniu się uczestników.

(nat)

W Kronikarskim Zapisie

We wrześniu zakończył się kolejny etap projektu realizowanego przez Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Baranowie ze środ‑ Qków Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki pod nazwą „Program aktywności społecznej w Gminie Baranów”. W efekcie uczestnicy szkoleń i kursów zdobyli nowe umiejętności a Baranów zyskał estetyczny i kolorowy skwerek.

PROJEKT SYSTEMOWY GOPS W BARANOWIE

Na początku należało zniwelować teren

Uczestnicy projektu

zaprojektowany i wykonany tak, by był op-tymalny dla każdego użytkownika i prze-jezdny na każdej prędkości, zarówno dla małych rowerków dziecięcych jak i dużych

rowerów górskich, dzięki od-powiednio wyprofilowanym przeszkodom. Mówimy tu o torze rowerowym składają-cym się z garbów, profilowa-nych zakrętów oraz małych „hopek” ułożonych tak, by możliwe było rozpędzenie się i utrzymanie prędkości bez pedałowania. Przeszkody tworzą zamkniętą pętlę, po której można jeździć w obu kierunkach. Pamptruck nie może się znudzić. Dodajmy jeszcze, że pumptrucki coraz

częściej zastępują tradycyjne place zabaw.– To na pewno bezpieczna zabawa?Jak najbardziej. Każde dziecko może tu-

taj się świetnie bawić. To również doskonała

forma wypoczynku dla dorosłych. Jazda na rowerze na takim torze angażuje całe ciało. To nie jest jak w kolarstwie tradycyjnym, gdzie pracują przede wszystkim nogi. A idea polega na jeździe bez pedałowania.

– Z czego wykonane zostały przeszkody?

– Wasz pumptrack jest typowym torem ziemnym. Jednak nawierzchnia jezdna wykonana została z kruszywa pokrytego płynnym polimerem. Skarpy toru zostaną dodatkowo wzmocnione, co oznacza, że nie powinny mu zaszkodzić nawet intensywne deszcze. Niedawno zbudowaliśmy podobny tor w Józefowie. Gwarancja na taki obiekt wynosi trzy lata.

Może doczekamy się w przyszłości mi-strza olimpijskiego, który tu właśnie zaczy-nał karierę?

Page 8: Kronikarz Ziemi Baranowskiej Nr 11

8

Kronikarz Ziemi Baranowskiej Nr 11 (11) | lipiec/sierpień 2013 r.

Po GodzinachPo całej dekadzie gminne dożynki wróciły do Janków. Uczestnicy i goście naszego Święta Plonów wystawili gospodarzom najwyż‑ Qszą ocenę za wzorową organizację i atmosferę. Nad wszystkimi ulitowało się też Niebo zsyłając w kluczowych momentach gorące i radosne promyki wczesnego jesiennego słońca.

JankoWy. ŚWIĘTo PlonÓWUroczystości rozpoczęły się o godz. 13.00 mszą św. odprawioną w kościele w Dona-borowie przez ks. proboszcza Tomasza Szymczaka. Po mszy senator Andżelika Możdżanowska wręczyła honorowe odznaki „Zasłużony dla Rolnictwa”. Otrzymali je: Ra-

fał Latusek (Żurawiniec), Kazimierz Kuźnik (Jankowy), Józef Parzonka (Łęka Mroczeń-ska), Sylwester Sołtysik (Donaborów), Jerzy Tomaszek (Marianka Mroczeńska), Marlena Szubert (Słupia pod Kępnem). W barwnym korowodzie dożynkowym, który wyruszył o 14.00 spod kościoła, wzięli udział: jeźdźcy–Stajnia Balcer (Ireneusz Balcer), bryczki: Sta-nisław Kokot, Mieczysław Jasiński, Ryszard Sołtysiak, Mariusz Czajkowski, Adrian Wab-nic – pług, Karol Kuźnik – rozsiewacz, Bogu-sław Malcher – agregat uprawowo ‑siewny, Stanisław Lorenc – opryskiwacz, Szymon Balcer – kombajn, Dawid Dyla – presa, Ka-zimierz Czekała – gruber. W korowodzie do-żynkowym wyróżniały się barwne prezenta-cje wszystkich sołectw. Komisja konkursowa (p. wójt, burmistrz gminy Tiszanána. wójt gminy Baranów Robert Gagoś, starostowie dożynek) uznała, że najoryginalniej zapre-zentowała się Słupia. W kolejnym konkursie „Wyróżniające się gospodarstwo rolne Gminy Baranów ‑2013” rozpisanym przez Komisję

Rolnictwa i Rozwoju Gospodarcze-go uhonorowano:

I miejsce –Katarzyna • i Bogusław MalcherowieII miejsce –Teresa i Roman • Jerzykowie

III miejsce • –Maria i Jerzy Florczakowie

Za udział w konkur-sie nagrody otrzymali: Teresa i Jan Możdża-nowscy, Małgorzata i Paweł Tomaszkowie, Anna i Piotr Hełkowie, Mał-gorzata i Roman Gruszkowie, Marta i Sławomir Wylęgowie.

Specjalne nagrody wręczo-ne zostały kołom gospodarstw wiejskich za dożynkowe wieńce. Wg jury za najładniej ustrojone

zagrody nagrody powędrowały do: pp. Majczyków i Kokotów. Laureaci przekazali nagrodę na rzecz dziecka – Arkadiusza Łuczki.

Obrzęd wieńca i chleba z udziałem dożynkowych sta-rostów Kazimierza Kuźnika i Haliny Czekały, wójt Bogumi-ły Lewandowskiej ‑Siwek oraz przewodniczącej Rady Anny

Brust poprzedziło odśpiewa-nie „Roty” przez chór „Janko-wianie”. W części artystycz-nej zobaczyliśmy najpierw widowisko z udziałem dzieci z Zespołu Szkół w Donabo-rowie pn. „Pyza na polskich dróżkach”. Tytułowa Pyza i jej 70 przyjaciół z przedszkola i szkoły podstawowej i przy-bliżyła wszystkim uczest-nikom dożynkowego świę-ta stroje i tańce regionalne

naszego kraju. Później w oryginalnym konkursie wokalnym wystąpili sołtysi. Ar-tystyczna odwaga nagrodzona została pół-roczną prenumeratą Tygodnika Poradnika Rolniczego oraz baranowskim Mamrotem. Następnie zaprezentowali się tancerze Bara-nowskiego Studia Tańca. Dożynkowe przy-

śpiewki przedstawił chór „Jankowianie” Tę część dożynkowej niedzieli zamknął koncert Reprezentacyjnej Orkiestry Dętej Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Białej oraz pod-opiecznych (z gminy Baranów) Stowarzysze-nia „Nutka” pod batutą Antoniego Janaszew-skiego. Do białego rana wszyscy bawili się przy muzyce zespołu „Starter”. (es)

Senator Andżelika Możdżanowska wręczyła honorowe odznaki „Zasłużony dla Rolnictwa”

W części artystycznej zobaczyliśmy najpierw widowisko z udziałem dzieci z Zespołu Szkół w Donaborowie pn. „Pyza na polskich dróżkach”

Page 9: Kronikarz Ziemi Baranowskiej Nr 11

Kronikarz Ziemi Baranowskiej

9

Nr 11 (11) | lipiec/sierpień 2013 r.

Strażacy zapewnili uczestnikom za-bawy moc atrakcji. Najmłodsi mo-gli do woli korzystać z dmuchanych zjeżdżalni, basenu z kulkami, prze-jażdżek na kucyku. Duże zaintereso-wanie wzbudził pokaz młodzieżowej drużyny pożarniczej z Wieruszowa. Niezwykłe emocje wywołała pre-zentacja umiejętności policyjnej grupy realizacyjnej. Pod tą niewinną nazwą kryły się zaś obrazki z rzędu tych, co zawsze budzą dreszcze. Na

szczęście groźni przestępcy okazali się prze-stępcami tylko z nazwy, bo w te role wcielili się strażak, tancerz i Węgier, ale uzbrojone po zęby policyjne komando i jego metody to najprawdziwsza prawda. W części spor-towej festynu zobaczyliśmy piłkarski narybek ze Słupi (a jakże, „Strażak”!) i Baranowa. To niejedyna atrakcja dla dzieci. Dla wszystkich milusińskich przygotowano liczne konkursy. (m.in bieg w workach, rzut piłką lekarską, sztafety). Zwycięzcy otrzymali ma-skotki i puchary ufundowane przez OSP w Baranowie. Pokaz niebywałych umiejętności zaprezentowali młodzi tancerze z Baranowskiego Studia Tań-ca. Dzięki strażakom z Państwowej

Straży Pożarnej w Kępnie uczest-nicy zabawy mogli podziwiać Ba-ranów z wysokości strażackiego podnośnika. Strażacy ratownicy uczyli też udzielania pierwszej pomocy a krwiodawcy mieli moż-liwość oddania krwi na potrzeby szpitala w Kępnie. Równocześnie w czasie festynu rozgrywały się sportowe zawody strażackie. Mło-dzieżowe drużyny pożarnicze ry-walizowały o puchary ufundowa-ne przez Wójta Gminy Baranów. Dla wszystkich uczestników orga-

nizatorzy przygotowali kiełbaski, tradycyjną grochówkę strażacką oraz napoje.

Temu wszystkiemu z podziwem przy-glądali się nasi goście z zaprzyjaźnionej węgierskiej Tiszanany. Burmistrz J. Toth ze

znawstwem ocenił umiejętności naszych młodych piłkarzy, bo jak, zaznaczył, sam grał długie lata w piłkę. Natomiast Artur Lakatos szefujący w Tiszanana miejscowej OSP, chyba do końca nie był świadom, co go czeka. Z uśmiechem wdał się w pogawędkę z policjantami nie przeczuwając, że oni za chwileczkę przeciągną go po trawie, skują kajdanka-mi i wrzucą na pakę policyjnej suki. Za odwagę zebrał jak najbardziej zasłużone gorące brawa. (ems)

Po Godzinach

Wójt Gminy Bogumiła

Lewandowska ‑Siwekskłada

najserdeczniejsze życzenia urodzinowe seniorom, którzy swoje święto obchodzą we wrześniu i październiku.

Szanowni Państwo, proszę przyjąć ode mnie

życzenia zdrowia i wszelkiej pomyślności.

Jubilaci obchodzący urodziny we wrześniu i październiku 2013 r. (powyżej 80 lat)

80 lat (ur. 1933 r.)Marianna Błoch– BaranówTadeusz Jankowski– MroczeńEdmund Jerczyński – JankowyEdward Kucharzak – Młynarka

81 lat (ur. 1932 r.)Jadwiga Albert – ŻurawiniecWiktor Mielcarek – MroczeńAniela Pastusiak– DonaborówJadwiga Sroka– Słupia pod Kępnem82 lata (ur. 1931 r.)Kazimierz Jakubowski– MłynarkaEdward Rzeźniczak– ŻurawiniecJan Stryjakiewicz – GrębaninTeresa Trzmiel– Grębanin Kolonia Druga

83 lata (ur.1930 r.)Maria Czarnasiak– MroczeńWiktoria Haglauer– JoankaTeresa Hełka– DonaborówBernarda Kobza– MroczeńJadwiga Kokot – DonaborówTeresa Marczak– GrębaninAntoni Moś– DonaborówEdward Trąpczyński – Baranów

84 lata (ur. 1929 r.)Mejza– GrębaninIrena Bogumiła Tomaszek – Marianka MroczeńskaEdmund Tyc– BaranówWładysława Wojtkowska – Baranów

85 lat (ur. 1928 r.)Teresa Hełka– GrębaninEdmund Żurecki– Łęka Mroczeńska

86 lat (ur. 1927 r.)Marianna Parzonka– JoankaEdmund Pastusiak– DonaborówJan Żurecki– Mroczeń

87 lat (ur. 1926 r.)Wacław Kulak – Mroczeń

88 lat (ur. 1925 r.)Teresa Krzyżaniak– MroczeńTeresa Woźniak – Grębanin

89 lat (ur. 1924 r.)Leokadia Brząkała– JankowyJózef Niciejewski – Mroczeń

91 lat (ur. 1922 r.)Teofil Kowaliński– LipkaStanisława Żłobińska – Joanka

94 lata (ur. 1919 r.)Kazimierz Hadryś– Baranów

98 lat (ur. 1915 r.)Marianna Drelak– Jankowy

100 lat (ur. 1913 r.)Cecylia Świtoń – Jankowy

W ostatnią sobotę wakacji, 31 sierpnia, baranowski „Orlik” wypełnił się festynowym Qgwarem. Miejscowa Ochotnicza Straż Pożarna przygotowała wielobarwną i wielowąt‑kową imprezę, w której mógł wziąć udział każdy od lat 1 do 100. Festyn pod hasłem STRAŻAK UCZY I BAWI został dofinansowany ze środków Gminy Baranów. W jego organizację włączyły się UKS Pionier, Rada Sołecka oraz PSSE w Kępnie.

Strażak uczy, strażak bawi

Page 10: Kronikarz Ziemi Baranowskiej Nr 11

10

Kronikarz Ziemi Baranowskiej Nr 11 (11) | lipiec/sierpień 2013 r.

Po GodzinachLipiec i sierpień stały w naszej Gminie pod znakiem festynów. Zaczęło się od Marianki (06.07). Relację przedstawiliśmy w poprzednim numerze. Q

lIPIec Pod ZnakIeM FeSTynÓWDonaborowski festyn (7.07.) zorgani-

zowano w parku. Pogoda dopisała, choć nie było nadzwyczaj gorąco. Słońce, zie-leń, wolny czas i inne atrakcje sprawiły, że mieszkańcy wioski i goście przyjemnie spę-dzili to niedzielne popołudnie a niektórzy także wieczór i noc. Najpierw wystąpili na scenie (poprzedniego dnia dokładnie zło-żonej przez radę sołecką) przedszkolacy uczniowie Zespołu Szkół w Donaborowie. Zaprezentowali tańce i piosenki. Oprócz liczne zgromadzonych mieszkańców, wystę-pom przyglądał się nowy proboszcz parafii w Donaborowie ksiądz Tomasz Szymczak oraz sekretarz Urzędu Gminy w Baranowie Marek Potarzycki. Po występach Hanna Ur-bańska, nauczycielka Szkoły Podstawowej w Donaborowie, prowadziła gry i zabawy dla dzieci. Festyn zakończyła zabawa taneczna. Oczywiście były też inne atrakcje – szczegól-nie dla dzieci, czyli zjeżdżalnie, kucyk oraz

bufet, w którym każdy mógł zakupić coś od-powiedniego dla siebie.

Lipcowe prognozy pogody były bardzo optymistyczne, ale niektórzy z organizato-rów, nie dowierzając zapowiedziom, przygo-towali plan B. Okazał się on bardzo potrzeb-ny w Żurawińcu (13.07.), gdzie podmuchy wichru i deszcz zmusiły ekipę sołecką do

błyskawicznych przenosin w przyjazne pod-woje domu ludowego. Szkoda, że mieszkań-cy nie od razu zaufali sprytowi swej sołtyski i tłumnie zjawili się dopiero na zabawie tanecz-nej. W ten sposób wielu straci-ło szansę na zdobycie nagrody w licznych konkursach. Z takiego obrotu sprawy najpewniej zado-wolone były dzieciaki, bo to one przez niemal dwie godziny wiodły rej w konkursowych szrankach. Po plan B nie musiał sięgać sołtys Joanki (20.07), choć, jak twier-dził, i na to był przygotowany. Piękna aura wręcz zachęcała do zabawy. Jednym z jej elementów był Wielki Szlem Gminnego Ar-mwrestlingu. Przypomnijmy, że chodzi tu o siłowanie się na rękę, a pierw-sze w tym roku zawody wygrał w Mariance

Eugeniusz Maciejewski. Festyn w Joance miał wymiar rodzinny, bo to przecież najmniejsze sołe-ctwo w naszej Gminie. Czy trze-ba się więc dziwić, że wszystko w swoich rękach starała się trzy-mać rodzina Szlezyngerów?

– Ojciec tu rządzi, synowie muszą pomagać, dla wnuczek też musi znaleźć się zajęcie. I tak było w istocie. Tadeusz – sołtys – trzymał rękę na pulsie, synów wy-słał w newralgiczne punkty (jeden pichcił dania na grillu, a dru-gi walczył o miano

najsilniejszego na rękę), wnuczki pomagały w organizacji licznych konkursów. Następnego dnia (21.07) na festyn zaprosiła Łęka Mroczeńska. Żar lejący się z nieba na pewno nie zachęcał do wyjścia z domu wcześniej niż wieczorem. Ci jednak, którzy zdecydowali się

przybyć zgodnie z planem, na pewno się nie zawiedli. Najpierw na placu przed piękniutkim domem ludowym roze-grano zawody dla siłaczy. Swoją go-dzinkę baśniowych wrażeń otrzyma-ły też dzieciaki. Widzowie mogli tez podziwiać najlepszych w rzucie bere-tem. Później przenieśliśmy się do ku-szącej chłodem sali domu ludowego. A tam przy kawie i wypiekach przy-gotowanych przez miejscowe KGW można było śledzić popisy armwres-tligowców (brawa dla zwycięzcy

– Jana Możdżanowskiego!). Niezwykłym zwieńczeniem tej części niedzieli w Łęce był

„Strażacki striptiz”. Za tą przewrotną nazwą kryły się fakty jak najbardziej poważne. Pię-ciu odważnych stanęło do konkursu polega-jącego na błyskawicznym przygotowaniu się do akcji bojowej. Nad prawidłowym przebie-giem rywalizacji czuwał prezes miejscowej OSP… Jan Możdżanowski.

Przed najtrudniejszym zadaniem stanął sołtys Grębanina. On nie mając gdzie się wycofać w przypadku zagrożenia, odważnie zawierzył niebu. I ono go nie zawiodło. Na miejscowym stadionie na pewno padły tego dnia (28.07) dwa rekordy. Temperatury (39

stopni) oraz ilości sprzedanego piwa (tajem-nica handlowa sołtysa). Niezmożeni upałem festynowicze rywalizowali o tytuł najsilniej-szego, najszybszego na szczudłach, najwy-trwalszej w tańcu i hula ‑hop. Zobaczyliśmy też grębanińską edycję „strażackiego strip-tizu”. Największy jednak podziw wzbudził popis jedenastoletniego Mateusza Dyducha, który na nierównym terenie i w butach do tańca podbił futbolówkę 72 razy.

(ems)

Armwrestling po Grębanińsku

Siłacze z Łęki Mroczeńskiej

Śrubowanie rekordu świata w rzucie beretem

W Żurawińcu bawiono się w sali, bo deszcz nie pozwalał na co innego

Page 11: Kronikarz Ziemi Baranowskiej Nr 11

Kronikarz Ziemi BaranowskiejNr 11 (11) | lipiec/sierpień 2013 r.

11PasjeO miłości do muzyki, codziennych kłopotach młodych instrumentalistów i marzeniu życia opowiada „Kronikarzowi” Antoni QJanaszewski

CZŁOWIEK ORKIESTRAJest pan prezesem Stowarzy‑szeń „Nutka” i „Dęciak”, pro‑wadzi pan własną działalność gospodarczą pod nazwą „Ca‑rat” zajmującą się świadcze‑niem usług muzycznych m.in. dla Parafii Rzymskokatolickiej pw. św. Marcina w Kępnie jako organista. Jest pan dyrygentem kilku zespołów. Nie brakuje panu czasu?

– Brakuje. Każdą wolną chwilę staram się spędzać z rodziną.

– Dzieci są także tak muzykalne jak pan?– Oczywiście. Grają i śpiewają. Kochają muzykę, bez której nie

wyobrażają sobie życia.Od wielu lat uczy pan grać na różnych instrumentach mu‑

zycznych. Czym jest to dla pana?– Przyjemnością. Jako nauczyciel i dyrygent orkiestry spędziłem

tysiące godzin z dziećmi i młodzieżą na lekcjach i próbach. Widzę, jaką wielką przyjemnością i radością jest dla dzieci gra na instru-mentach, a następnie ich rozwój w zespołach.

– Od lipca 2012 roku, uczy pan dzieci w ramach zajęć świet‑licowych w Szkole Podstawowej w Słupi pod Kępnem. Skąd pomysł na takie zajęcia?

– To efekt mojej wizyty w belgijskiej szkole słowa i muzyki i zasad jakimi się ona kieruje. Ta szkoła posiada 5 filii oddalonych od sie-bie od 3 do 5 kilometrów. Zajęcia trwają maksymalnie pół godziny i upływają w przyjacielskiej atmosferze. A wszystko to po to, by roz-budzić w dzieciach miłość do muzyki i uwrażliwić na jej piękno, aby rozpowszechnić grę na instrumentach muzycznych oraz stworzyć warunki do muzykowania dla dzieci i młodzieży. Poszedłem do pani wójt Bogumiły Lewandowskiej ‑Siwek, przedstawiłem pomysł, który ona przyjęła z entuzjazmem. Potem opowiedziałem o nim pani dy-rektor Barbarze Gruszce ze Słupi pod Kępnem, która wyraziła zgodę na zajęcia, i która do dnia dzisiejszego ze swoimi współpracownika-mi wspiera mnie na każdym kroku.

– Dlaczego tak panu zależy na rozpowszechnieniu gry na instrumentach wśród dzieci?

– Muzyka uwalnia wyobraźnię, pozwala uwierzyć we własne możliwości, rozwija osobowość, przełamuje tremę, a nawet rozwija fizycznie w przypadku gry na instrumentach dętych. Czy mam wy-mieniać dalej? Jestem przekonany, że każdy rodzic pragnie rozwoju swego dziecka, trzeba mu tylko uświadomić jakie korzyści płyną z takiej nauki.

– Jakie są efekty prowadzonych zajęć w Słupi pod Kępnem?

Czwórka dzieci uczących się na barytonie, jedno na puzonie, trój-ka na kornecie, trójka na perkusji i jeszcze kilkoro na pianinie.

– Skąd pan bierze instrumenty do nauki dzieci?– W szkole jest pianino na którym się dzieci uczą. A rodzice wy-

pożyczają instrumenty dęte z Kępińskiego Ośrodka Kultury.– Wiem, że w czerwcu dzieci prezentowały swoje umiejęt‑

ności w sali OSP przed rodzinami, sponsorami oraz władzami gminy Baranów. Jakie wrażenia?

– Bardzo pozytywne. Wszyscy byli bardzo zaskoczeni efektami rocznej pracy dzieci, co słowami uznania wyraziła pani wójt wręcza-jąc dzieciom drobne upominki, a rodzice i zaproszeni goście nagro-dzili dzieci gromkimi brawami.

– Do czego mają te zajęcia doprowadzić?

– Do powstawania w gminach orkiestr dętych w stylu brytyj-skim. Zespołów o ciepłym, pięknym brzmieniu, których nie ma w Polsce.

Ale wróćmy do dzieci. Dzieci kształcą się w trybie indywi‑dualnym po pół godziny tygodniowo i co dalej?

– W ramach Stowarzyszenia „Nutka” zostały powołane zespoły instrumentalne, w których dzieci będą mogły kształcić swoje umie-jętności gry zespołowej, a zarazem prezentować swoje umiejętności. Dzieci wystąpiły już w swojej szkole, oraz na Powiatowym Przeglą-dzie Orkiestr Dętych w Łyskorni koło Białej. W najbliższym czasie będzie je można usłyszeć na kilku lokalnych imprezach.

– Ma pan jakieś plany edukacyjne w nowym roku szkolnym?

– Rozszerzenie zajęć na inne szkoły. Chciałbym, aby takie zajęcia odbywały się w innych szkołach podstawowych w naszej Gminie.

– Mówimy o sukcesach ale pewnie są jakieś problemy?– Instrumenty. Napisaliśmy projekt na instrumenty do LGD Wro-

ta Wielkopolski, której rada zaopiniowała projekt pozytywnie. Je-steśmy w trakcie zbiórki publicznej, szukamy kolejnych członków wspierających Stowarzyszenia „Nutka”. Zwrócimy się do Gminy Ba-ranów o środki finansowe na zakup instrumentów. Wierzę, że Pani wójt, jak i radni, mają świadomość konieczności systematycznego wspierania nas.

– Czego życzyć panu, dzieciom oraz Stowarzyszeniu „Nutka”?

– Ludzkiej życzliwości. Zrozumienia, że inwestycja w dzieci, w ich rozwój kulturalny jest inwestycją także w nas samych. W ich i naszą przyszłość. Ile damy im miłości, kultury teraz, tyle my dostaniemy od nich w przyszłości, w naszej starości.

– Dziękuję za rozmowę i proszę o kolejną, dotyczącą już sa‑mej orkiestry, która ma w przyszłości sławić gminę Baranów.

– Z przyjemnością opowiem o orkiestrze dętej w stylu brytyjskim. Pozdrawiam wszystkich czytelników oraz mieszkańców gminy Ba-ranów i zapraszam na stronę www.stowarzyszenienutka.pl. Dzieci oraz rodziców zachęcam do uczęszczania na zajęcia. Korzystając z okazji, pragnę podziękować kilku osobom: pani wójt Bogumile Lewandowskiej ‑Siwek, panu sekretarzowi Markowi Potarzyckie-mu, pani dyr. Szkoły Podstawowej w Słupi pod Kępnem – Grażynie Gruszce wraz ze wszystkimi pracownikami szkoły, Zarządowi OSP w Słupi i wszystkim, dzięki którym te zajęcia są możliwe. Dzieciom gratuluję sukcesów, a rodzicom satysfakcji z muzykujących dzie-ci. Bliższych informacji udzielam pod numerem tel. 509 ‑322 ‑540. Rozmawiał: (ems)

Page 12: Kronikarz Ziemi Baranowskiej Nr 11

12

Kronikarz Ziemi Baranowskiej Nr 11 (11) | lipiec/sierpień 2013 r.

ParafieO powołaniu, najbliższych zamierzeniach i zaufaniu „Kronikarz” rozmawia z ks. Tomaszem Szymczakiem – nowym proboszczem Qparafii Donaborów

PaRaFIa To nIe Tylko kSIĄdZPodczas powitalnej mszy św. mówił ksiądz, że cieszy się z pro‑bostwa w parafii. Czy wsie Donaborów i Jankowy nie zawiodły księdza oczekiwań?

Nie zakładam na początku mojej posługi duszpasterskiej, że ktoś może mnie zawieść. Wręcz odwrotnie – na moje prośby o pomoc w różnych pracach i zamierzeniach parafianie odpowiadają chętnie i ze zrozumieniem. To ważne, bo parafia to nie tylko ksiądz ale prze-de wszystkim parafianie. Wszędzie są różni ludzie. Ale nigdy tak nie będzie, że wszyscy będą cudowni. Pana Jezusa też nie wszyscy kochali i skończył na… krzyżu. Ale żyje, zmartwychwstał! To, że ks. Biskup mia-nował mnie proboszczem przyjąłem z radością. Przychodzi moment w życiu wikariusza, że chce nim być. Stało się to w 12. roku kapłaństwa. I zostałem nim w Donaborowie, w parafii mającej ponad 600 lat. Cieszę się, że tu jestem.

Czy miał ksiądz większe problemy z aklimatyzacją?To moje pierwsze probostwo. Oczywiście jest różnica w byciu wi-

kariuszem i proboszczem. Na pewno uczę się. W byciu proboszczem jest większa odpowiedzialność, więcej zadań. O wszystkim trzeba pa-miętać i o wszystko się troszczyć. Ze wszystkim idzie się do Księdza Proboszcza.

A jakie ma ksiądz relacje ze swoim poprzednikiem, księdzem Antonim Chlebowskim? Nie boi się Ksiądz Proboszcz, że wierni będą porównywać księdza Tomasza do księdza Antoniego?

Tu nie ma się czego bać, porównywanie jest w takim wypadku natu-ralnym zjawiskiem. Dzwoniłem do Ks. Antoniego wielokrotnie pytając o zdrowie i zapewniając Go o modlitwie. Jestem wdzięczny mojemu czci-godnemu Poprzednikowi za wszelkie dzieła jakich dokonał w tej parafii wraz z wiernymi, szczególnie za gruntowny remont Kościoła i wybudo-wanie Kaplicy przedpogrzebowej. Pamiętamy o Ks. Antonim. Zaprosiłem Go na Uroczystość Odpustową ku czci św. Rocha (11 sierpień). Powiedział mi: Wie Ksiądz jak u mnie ze zdrowiem, każdy dzień jest inny. Jeśli będę czuł się na siłach – przyjadę a jeśli nie lub będę w szpitalu – to nie. Ks. Antoni nie przyjechał. Ale zawsze jest u nas mile widziany. Modlimy się za Niego.Mój Poprzednik był tu Proboszczem przez 29 lat. To bardzo długi czas. Parafianie przyzwyczaili się do Niego. Ale przypomnijmy sobie jak to było z Janem Pawłem II. Też był długo Papieżem. Przyszedł Benedykt XVI i też był porównywany do swego poprzednika. Każdy jest inny. Także Papież Franciszek. Mamy nowego biskupa diecezjalnego – Edwarda Janika. Także patrzymy na Niego z nadzieją. Na mnie parafianie też patrzą z nadzieją. Ja na nich także. Bo bez ich otwartego serca i po-mocy nic nie zrobię. Ważne, by się wzajemnie zaakceptować i szanować.

To kwestia czasu i dobrej woli. Ważne jest po-zytywne nastawienie i to, by od początku nie ulegać jakimkolwiek uprzedzeniom.

Czy w sprawach parafialnych powinni‑śmy spodziewać się w najbliższym czasie jakichś radykalnych zmian?

Jakieś zmiany będą, przemyślane i nieradykalne. Ważne, by przyjąć je ze spokojem, szacunkiem i zrozumieniem. Daleki jestem od utrud-niania i wymyślania na siłę. Ksiądz przychodzi do parafii po to, by głosić Słowo Boże i sprawować sakramenty.

Jakie ma ksiądz plany związane z parafią. Co ksiądz planuje wykonać, zbudować w parafii?

Już się coś dzieje. Impregnowaliśmy Kościół z zewnątrz, uzupełni-liśmy brakujące rynny które kiedyś zostały skradzione, uporządkowa-liśmy teren wokół plebanii. Plebania jest w bardzo złym stanie. Nad tym rozmyślam i rozmawiam z ludźmi. Przyjdzie czas na konkretne i odważne decyzje.

Kiedy pojawiły się myśli, żeby związać swoje życie z kapłaństwem?To dojrzewało, widząc wiarę moich bliskich, wiarę i cierpienie moich

zmarłych dziadków, coraz częściej pojawiały się myśli o kapłaństwie. Te ich modlitwy wierzę, że Bóg przyjął jako złożoną ofiarę o powołanie do kapłaństwa. Trudno jest mówić o powołaniu. Bł. Jan Paweł II powiedział, że powołanie to dar i tajemnica znana przede wszystkim samemu Bogu. Niełatwo jest to wytłumaczyć w kilku słowach– dlaczego ja? Trzeba to przyjąć z wiarą.

Jakie ma ksiądz hobby, jak się ksiądz relaksuje?Jeżdżę konno i rowerem. Dobrze działa na mnie przyroda – ta w gó-

rach i w lesie. Lubię spotykać się z przyjaciółmi. Bardzo cenię sobie przyjaźń. To wielki dar ale i zobowiązanie.

Jakaś ulubiona muzyka, ulubiony autor, książka, film?Lubię słuchać audycji Polskiego Radia, Programu Pierwszego. Tam

mają dobrą muzykę. Słucham chętnie muzyki w wykonaniu Erica Claptona. Z filmów to sensacyjne a książka którą ostatnio czytałem to Tęsknoty męskiej duszy – John Eldredge. Tę książkę polecam wszyst-kim mężczyznom, jak również kobietom, by mogły lepiej zrozumieć tęsknoty wspomniane w tytule książki.

Czego mogę w takim razie księdzu życzyć na tę dalszą drogę?Wytrwałości, zdrowia, zrozumienia i spełnienia marzeń. Bo ksiądz,

jak się okazuje, też ma marzenia.Życzę tego i dziękuję bardzo za rozmowę.

Rozmawiał Marek Potarzycki

Stowarzyszenie LGD „Wrota Wielkopolski” zakończyło kolejny nabór na działanie „Małe projekty”. Pula środków do podziału wy‑ Qnosiła ponad 419 tys. zł. W tym naborze ogółem złożono aż 24 wnioski na kwotę blisko 564 tys. zł. Akceptację komisji konkursowej uzyskały cztery wnioski złożone przez różne podmioty z naszej Gminy.

cZTeRy WnIoSkI Z naSZeJ GMIny na „Tak”Pierwsze posiedzenie Rady miało miejsce 8 lipca. Wówczas oceniła ona złożone wnioski pod kątem zgodności z Lokalną Strategią Roz-woju oraz spełniania kryteriów wyboru. Ponieważ po tej ocenie 8 be-neficjentów skorzystało z przysługującego im prawa do odwołania się od dokonanej oceny, na drugim posiedzeniu Rady, które odbyło się 29 lipca, ponownie oceniono wnioski, od których złożono odwołania, uwzględniając argumenty podnoszone przez wnioskodawców. Osta-tecznie z 24 złożonych wniosków do dofinansowania zakwalifikowano 18 projektów na łączną kwotę blisko 416 tys. zł. Wnioski te zostały już przekazane do Urzędu Marszałkowskiego, gdzie zostanie dokonana ich ocena merytoryczna i docelowo podpisana umowa na dofinansowanie

projektu. Kolejny nabór wniosków na dofinansowanie Stowarzyszenie Wrota Wielkopolski planuje ogłosić we wrześniu. Tym razem będzie to nabór na cztery działania: „Małe projekty”, „Odnowa i rozwój wsi”, ” Różnicowanie w kierunku działalności nierolniczej” oraz „Tworzenie i rozwój mikroprzedsiębiorstw”. W planowanym naborze do podziału będzie kwota blisko 3 mln zł. Akceptację komisji konkursowej uzyskały cztery wnioski złożone przez różne podmioty z naszej Gminy: OSP w Łęce Mroczeńskiej (zagospodarowanie terenu i budowa placu za-baw), Gminna Biblioteka Publiczna (Biblioteczny kącik malucha), UKS „Pionier” Baranów (budowa boiska do siatkówki plażowej oraz boiska do badmintona), LKS Jankowy 1968 (modernizacja stadionu).

Page 13: Kronikarz Ziemi Baranowskiej Nr 11

Kronikarz Ziemi BaranowskiejNr 11 (11) | lipiec/sierpień 2013 r.

13Pasje– Na Władka nie ma mocnych – mówią o nim z sympatią przyjaciele. Zadziwia energią, wciąż snuje sportowe plany, angażuje się Qz pasją w sprawy swojej Słupi, a w szczególności ukochanego „Strażaka”. I nie ma bez niego zawodów sportowych w naszej Gminie. Pingpong i futbol. Te dwie pasje towarzyszą mu od zawsze. Czy ktoś z was wygrał z nim w pingponga?

na WŁadka nIe Ma Mocnych– Jestem majowy, z tego maja po wojnie – zaczyna z uśmiechem. – Najpiękniejsze młodzieńcze wspomnienia pochodzą z lat 60 –tych. Nie ma w nich na szczęście kry-zysu kubańskiego czy też gomułkowskich elaboratów. Władysław Kącki ze swadą wraca natomiast do sportowych fascynacji i piłkarskich idoli. Pol Lubański, Lentner, Cieślik a obok nich Pele, Puskas, Eusebio, di Stefano, bracia Chartltonowie. Ze znaw-stwem szczegółu przywołuje z pamięci nie-zwykły spektakl jakiego był świadkiem na Stadionie Śląskim. Wielki Górnik przy 120 tysięcznej widowni mierzył się wówczas z kijowskim Dynamem. Chcecie sprawdzać? Sprawdzajcie. Władek doskonale pamięta rzut karny obroniony przez Huberta Kostkę. Pamięta też kto wówczas prowadził zabrzańską jedenastkę. – Michał Matjas był doskonałym trenerem – podkreśla. Pamięta też pierwszy wywalczony przez siebie pingpongowy tytuł. Dokumentuje ten fakt pamiątkowym dyplomem. – Zaczęto wtedy organizować mistrzostwa LZS ‑ów. W 1963 zdobyłem tytuł mistrza powiatu, miałem 18 lat. W 1969 zdobyłem tytuł wicemi-strza powiatu. Z moim przyjacielem Mietkiem Kurzawą chodziłem do szkoły zawodowej nr 1. Zdobyliśmy razem mnóstwo sukcesów. Obaj też grali razem w piłkę. – Mroczeń grał w A klasie. No a karierę kończyłem w Słupi – przypomina. –W tamtych czasach pingpong był grą typowo świetlicową. To się zmieniło wraz z Grubbą i Ku-charskim. Ale to już lata 70 ‑te. Do pingponga w wersji wyczynowej

wrócił za namową Jasia Kasendry z Kępna. – Jeśli czas pozwala bio-rę udział w ama-torskich turniejach oldbojów. I w nich trafiają się świetni niegdyś zawodnicy. Łatwo ze mną jednak nie mają – uśmie-cha się. Lista miejsc, w których grał i skąd przywoził trofea, jest imponująca: Gorzów, Praszka, Częstochowa, Wieluń, Oleśnica, Ostrzeszów, a bliżej – Perzów, Biadaszki, Trzcinica, Rychtal. – W otwartych mistrzo-

stwach Oleśnicy zdobyłem wicemistrzostwo, w Ostrzeszowie III miejsce, w swojej kategorii w Łęce Opatowskiej wygrałem niedawno doroczny turniej. –W ubiegłym roku w Częstochowie zdobyłem VIII miejsce w kraju. – Proszę pamiętać, że pamiętać seniorem może być już 55 latek, a ja mam lat 68! Ale w Toruniu zdobyłem III miejsce. Te zawody mają rangę mistrzostw Polski seniorów. – Szkoda, że nie można zobaczyć tenisa w telewizji. Za to mogę pograć z wnukiem. Gram z nim często. Uważam, że ma sporo talentu – ocenia. Na ko-niec zostawia rzecz bolesną, no w Słupi nie bardzo jest gdzie tre-nować. Dlatego tak cieszy się na nową salę gimnastyczną. – Bardzo na nią liczę. I na wnuczka Kacperka. Może pójdzie śladem dziadka. Póki co pilnie trenuje piłkę w miejscowym „Strażaku”. Ale w zawo-dach pingpongowych zawsze dziadkowi towarzyszy.

(ems)

Choć za swego życia Aleksander Fredro był niebywale popularny, to w minioną sobotę i on pewnie dziwił się niepomiernie przysłuchując się Qczytającym jego utwory Polakom. Młodym i starym, podlotkom i statecznym matronom, wybitnym aktorom i absolutnym amatorom. Akcję „Narodowego Czytania Dzieł Fredry zainaugurował o 13:30 odczytaniem utworu „Trzeba by” prezydent Bronisław Komorowski. Utwory autora „Zemsty” można było usłyszeć w ponad 750 miejscach w całej Polsce. Dzieła Fredry czytane były w parkach, na ulicach, placach, w szkołach, bibliotekach, urzędach, sanatoriach, restauracjach, niemal wszędzie tam, gdzie mogła spotkać się większa grupa ludzi. Każda z miejscowości uczestniczących w akcji, czytanie utworów Fredry zorganizowała we własny, oryginalny sposób. W Baranowie Aleksander Fredro zagościł na baranowskim rynku. Tamże w sobotnie popołudnie zebrali się mieszkańcy Gminy, aby w blasku słońca smakować Fredrowskich strof.

FREDROWSKIE STROFY NA BARANOWSKIM RYNKUSpotkanie rozpoczęło się od krótkiego przy-pomnienia życiorysu autora, następnie jako pierwsza na scenie pojawiła się wójt Bogumi-ła Lewandowska – Siwek z utworem „Czyżyk i zięba”. Później czytano jeszcze m.in. Pawła i Gawła, Małpę w Kąpieli, Dwa koguty, Zysk i stratę. Każdy utwór przedstawiała inna oso-ba. Po zejściu ze sceny na recytujących czeka-ła niespodzianka. Każdy uczestnik otrzymał pamiątkę tematycznie nawiązującą do zapre-zentowanego utworu, były gwoździe, rybki, koguty, sowa, liczydło. W trakcie wspólnego spotkania przedstawiono ogółem 10 utwo-rów, głównie bajek. W tym jeden w dwóch wykonaniach. Paweł i Gaweł odczytany zo-stał w wersji oryginalnej, a następnie jako dodatkowa atrakcja w wersji po śląsku w wy-konaniu Jacka Klyty. Tego dnia każdy, kto za-brał ze sobą książkę z utworami Fredry, mógł

otrzymać pamiątkowy stempel, przygotowany przez Kancelarię Prezydenta. Na zakończenie uroczystego czytania Pani Wójt podziękowała wszystkim zebranym i poczęstowała zebra-nych słodką niespodzianką.

W Baranowie utwory Aleksandra Fredry zaprezentowali:– Wójt Bogumiła Lewandowska ‑Siwek– Barbara Niedźwiedzka– Halina Górecka– Piotr Zawieja– Dominika Kieszkowska– Marzena Żłobińska– Wicestarosta Kępiński Ryszard Dachowski– Daria Rak– Helena Pawlak– Młodzież z Zespołu Szkół w Baranowie– Jacek Klyta.

red

Page 14: Kronikarz Ziemi Baranowskiej Nr 11

14

Kronikarz Ziemi Baranowskiej Nr 11 (11) | lipiec/sierpień 2013 r.

PasjeTegoroczne „Baranowskie Lato w Siodle” (5 sierpnia) zaczęło się co prawda od deszczowego preludium, ale już rozwinięciu imprezy Qi jej barwnemu finałowi towarzyszył słoneczny entuzjazm. Początkową złośliwość aury dowcipnie zrecenzowała wójt Gminy Bara‑nów – Bogumiła –Lewandowska Siwek. – Myślę że ta nieco deszczowa pogoda będzie nam dzisiaj sprzyjać. To, że wcześniej popadało, bez wątpienia pozytywnie wpłynie na zawody. Nie będzie kurzu a zwierzęta będą się lepiej czuły. Deszczu nie przestraszyli się również liczni entuzjaści hippiki pod baranowskim niebem. Jak w co roku impreza odbyła się na „Muratorze”.

DESZCZOWE PRELUDIUM – SŁONECZNY FINAŁ

W organizację imprezy, obok lokalnego samorządu, włączyła się sportowa stajnia „Respekt” z Łęki Mroczeńskiej. Miłośnicy koni rywalizowali o puchar starosty kępiń-skiego oraz wójta Baranowa. Impreza hip-piczna na stałe wpisała się już w kalendarz sportowo ‑festynowych spotkań w gminie Baranów. –To takie zawody, powiedziałabym wielkopolskie. Ich organizacja to na pewno dla nas dobra forma promocji – podkreśliła p. wójt. W programie spotkania znalazły się zawody w powożeniu zaprzęgami, sko-kach przez przeszkody oraz konkursy dla najmłodszych. –Zdecydowaliśmy się na or-ganizację tej imprezy, ponieważ chcieliśmy,

by ludzie zobaczyli konie. Wiemy że w naszym rejonie jest wielu miłośników tych zwierząt. wyjaśni Marta Wylęga ze stajni „Respekt”. Spotkanie hippiczne, mimo ufundowanych nagród, nie skupia się tylko i wyłącznie na zaciętej rywaliza-cji. – Najzwyczajniej chcemy się spotkać, bo to jest jedna z niewielu okazji kiedy miłośnicy koni mogą usiąść i pogadać. Tematów do rozmów mamy wiele – do-daje. W niedzielę już od godzin poran-nych w Baranowie można było liczyć na przejażdżki w siodle. Nie zabrakło wielu atrakcji towarzyszących.

(es)

I. Carmen Anna Tomalik Stajnia Smardze II. Henry Aleksandra Skąpska Stajnia Marsyl III. Tolek Paulina Kucharska Rancho Mnichowice „LL” do 90 cm I. Donna Agata Górecka Stajnia Balcer II. Henry Aleksandra Skąpska Stajnia Marsyl III. Tolek Paulina Kucharska Roncho Mnichowice „L” do 100 cm I. Fiona Katarzyna Góra Stajnia Skoroszów II. Letnik Mariusz Lempert Stajnia Weronikopole III. Henry Aleksandra Skąpska Stajnia Marsyl „P” do 110 cm I. Sergio Marcin Biały Jumping Team Brynicz II. Gandi Łukasz Wylęga SS Respekt Łęka Mroczeńska III. Czara Anna Wolniewicz Stajnia Raciszów „N” do 120 cm I. Marilanda P Łukasz Wylęga SS Respekt Łęka Mro czeńska II. Czeremis Leon Barbara Kwolek Rancho Mnichowice III. Gancli Łukasz Wylęga SS Respekt Łęka Mroczeńska

Page 15: Kronikarz Ziemi Baranowskiej Nr 11

Kronikarz Ziemi BaranowskiejNr 11 (11) | lipiec/sierpień 2013 r.

15Na Finiszu. Sportowe OkruchyKtóż spodziewał się takiego debiutu! Po pięciu kolejkach IV ligi „Orzeł” Mroczeń jest niepokonany i plasuje się na drugim Qmiejscu.

WySokI loT MRocZeŃSkIeGo „oRŁa”W IV ‑ligowym debiucie piłkarzom Mariusza Posadzego wywalczyć na własnym stadionie 1 punkt. Dla naszej drużyny na pewno nie było to łatwe spotkanie, ale obyło się bez fryco-wego, choć to bardziej doświadczony zespół z Koła bliższy był zwycięstwa. Gospodarze, po odważnej grze w pierwszej połowie, w drugiej popełnili dwa poważne błędy w obronie. Na szczęście goście zdołali zamienić na gola tylko jeden z nich. W 67.mincie po kiksie mroczeń-skiej obrony Damian Kotkowski wywalczył prowadzenie dla „Olimpii”. Pięć minut później pierwszy raz w nowym sezonie błysnął Mar-cin Górecki. Piłkarze „Orła” zdołali wybronić się w nerwowej końcówce i dopisali po swo-jej stronie jeden jakże cenny punkcik. W drugim meczu sezonu 2013/14 na czwarto-ligowym szczeblu „Orzeł” pokonał w Koźmińcu rezer-wy jarocińskiej Jaroty. „Pło-myk” Koźminiec na pewno był faworytem tego meczu, bo przecież jest on filią II‑‑ligowej „Jaroty”. Szybko zdo-byta bramka (4 min.) zdawała się potwierdzać ten fakt. Na szczęście dla „Orła” gospo-darze dali się uśpić złudze-niom. Niby kontrolowali grę,

niby mieli z niej nieco więcej, ale gola już nie zdobyli. „Orzeł” za to strzelił aż dwa! W 10 minucie Marcin Grą-dowy pięknym poda-niem nad obrońcami posłał w bój Darka Luźniaka, który pod-prowadził piłkę do końcowej linii boiska i stamtąd zagrał na 8 metr do wbiegającego Marcina Góreckiego. Druga połowa rozpo-

częła się od kilku akcji gospodarzy, jednak żad-na z nich nie była na tyle groźna, aby mogła zasko-czyć dobrze spisujący się blok defensywny piłkarzy z Mroczenia. W 52. minu-cie spotkania świetną in-dywidualną akcją popisał się Karol Gąszczak, który popędził z własnej połowy mijając dwóch obrońców gospodarzy i uderzeniem w krótki róg wyprowadził

„Orła” na prowadzenie, którego mroczenianie nie oddali już do końca. W trzeciej kolejce piłka-rze Mariusza Posadzego po raz pierwszy wygrali na własnym stadionie pokonując 2:1 LKS Śle-sin. W sobotę 24 sierpnia „Orzeł” Mroczeń wybrał się na ciężki te-ren do Gołuchowa. Ten wyjaz-dowy mecz zaczął się dla „Orła Mroczeń jak najgorzej, bowiem już na wstępie gospodarze strze-lili gola. Wydawało się więc, że beniaminek IV ligi odesłany zo-stanie z Gołuchowa z kwitkiem.

Nic z tych rzeczy! W drugiej połowie zobaczy-liśmy cudowny lot „Orła” uwieńczony dwiema bramkami Marcina Góreckiego. Gol na wagę trzech punktów mroczenianie zdobyli z rzutu karnego w 87 minucie. W kolejnym występie w IV lidze „Orzeł” Mroczeń znowu nie dał się pokonać. W rozegranym na własnym boisku w niedzielę 1 września meczu mroczenianie zremisowali 1:1 z „Obrą” Kościan. Bramkę dla gospodarzy na wagę jednego punktu zdobył w 16 min. Szymon Dworak. W piątym meczu rundy jesiennej Mroczeń pewnie pokonał ostatni w tabeli Piast Kobylin 2:0 (2:0).

(ems)

Page 16: Kronikarz Ziemi Baranowskiej Nr 11

16

Kronikarz Ziemi Baranowskiej Nr 11 (11) | lipiec/sierpień 2013 r.

Reklama

DIG-NET LENART SP. J.63-611 Mroczeń 65 a

Tel. 62 791 29 [email protected]

www.dignet.com.pl

Page 17: Kronikarz Ziemi Baranowskiej Nr 11

W każdy II i IV piątek miesiąca w siedzibie OSP w Baranowie

w godz. 15.30-20.30 prowadzony jest punkt konsultacyjny

dla osób i rodzin uzależnionych od alkoholu i narkotyków.

OGŁOSZENIE DARY ŻYWNOŚCIOWE Z BANKU

ŻYWNOŚCIW terminie od 02.09.2013 r do 30.09.2013 roku

w Gminny Ośrodku Pomocy Społecznej Baranowie w pok. 107. pon. godz. 10.00 – 18.00 wtorek – piątek godz. 8.00 – 16.00, przyjmowane będą zgłoszenia 

osób uprawnionych do otrzymania pomocy w formie żywności z Banku Żywności.

Do zgłoszenia należy dołączyć:–  zaświadczenie o wynagrodzeniu netto za miesiąc sierpień z zakładu pracy

–  odcinek za miesiąc sierpień bądź decyzja rentowa/emerytalna

–  dochody ze świadczeń rodzinnych za miesiąc sierpień– nakaz płatniczy z gospodarstwa rolnego za rok 2013–  zaświadczenie z Urzędu Skarbowego o prowadzonej działalnościKryteria dochodowe – uzyskany dochód netto

za miesiąc sierpień 2013 roku nie może przekraczać kwoty:

– dla osoby samotnie gospodarującej – 813,00 zł– dla rodziny – 684,00 zł na osobę w rodzinie

Osoby których dochód minimalnie przekracza powyższe kryterium, a są niepełnosprawne, posiadające orzeczony 

stopień niepełnosprawności, są długotrwale chore, posiadające zaświadczenie lekarskie lub bezrobotne, 

również mogą skorzystać z ww. pomocy.

OgłoszenieWójta Gminy Baranów

o rozpoczęciu prac nad projektem budżetu Gminy na 2014 rok

Zgodnie z § 1 uchwały Nr XXXIX/245/2010 Rady Gminy Baranów z dnia 31.08.2010 r. w sprawie trybu prac nad projektem uchwały budżetowej Gminy Baranów, Wójt Gminy Baranów informuje, że do 15 października

2013 roku radni, sołtysi, organizacje pozarządowe, mieszkańcy oraz inne podmioty 

z terenu Gminy mogą składać na piśmie wnioski do projektu budżetu na 2014 rok.

Komunikat Wójta Gminy Baranóww sprawie ogłoszenia o przetargu na sprzedaż nieruchomości

stanowiących własność Gminy BaranówDziałając na podstawie art. 38 ust. 2 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku

o gospodarce nieruchomościami /tekst jednolity: Dz. U. z 2010 r. Nr 102, poz. 651 z późn. zm./ informuję, że na tablicy ogłoszeń Urzędu Gminy w Baranowie przy ul. Rynek 21 oraz na stronie internetowej

www.baranow.pl w zakładce BIP umieszczone zostały ogłoszenia o przetargach na sprzedaż nieruchomości stanowiących własność Gminy Baranów:

ObrębGeode-zyjny

Nr działki Powierzchnia Nr Księgi 

WieczystejOpis nieru-chomości

Cena nie-ruchomo-ści brutto

Słownie złotych:

1.

Baranów

1646 0,0833 ha

KZ1E/00033261/9

Nierucho-mość

gruntowaniezabudo-

wana

90 000,00

Dziewięćdziesiąt tysięcy złotych 00/100 groszy

2. 1647 0,0643 ha 70 000,00

Siedemdziesiąt tysięcy złotych 00/100 groszy

3. 1648 0,0673 ha 73 000,00Siedemdziesiąt trzy

tysiące złotych 00/100 groszy

4. 1651 0,3598 ha 340 000,00

Trzysta czterdzieści tysięcy złotych 00/100

groszy

Wójt Gminy BaranówBogumiła Lewandowska – Siwek

Page 18: Kronikarz Ziemi Baranowskiej Nr 11

Ogłoszenie o bezpłatnej zbiórce odpadów wielkogabarytowych

Mieszkańcy Gminy BaranówUprzejmie informuje, że na terenie Gminy Baranów odbędzie 

się bezpłatny odbiór odpadów wielkogabarytowych. Odpady będą obierane z nieruchomości na których 

zamieszkują mieszkańcy, przez Zakład Usług Komunalnych „PETER” z Kępna w trakcie przejazdu samochodu przez każdą 

miejscowość wg następującego harmonogramu:

21 października 2013 roku /poniedziałek/ – BARANÓW, BARANÓW – MURATOR, LISINY,

JANKOWY, DONABORÓW, SŁUPIA POD KĘPNEM, MŁYNARKA.

22 października 2013 roku /wtorek/ – MROCZEŃ, FELIKSÓW, JOANKA, ŁĘKA

MROCZEŃSKA, MARIANKA MROCZEŃSKA, JUSTYNKA, ŻURAWINIEC, GRĘBANIN,

GRĘBANIN KOL. I i II, LIPKA

Odpady wielkogabarytowe (zużyte meble, sprzęt AGD, RTV, wykładziny, dywany, elementy stolarki budowlanej oraz odpady budowlane itp.) należy wystawiać przed posesję w dniu zbiórki 

do godziny 7:00.

Zbiórka nie dotyczy innych rodzajów odpadów, np. odpadów komunalnych zmieszanych.

Wójt Gminy BaranówBogumiła Lewandowska-Siwek

Uwaga 30 września upływa termin wnoszenia opłat za

gospodarowanie odpadami!Urząd Gminy w Baranowie przypomina że, zgodnie 

z Uchwałą Nr XXVII/186/2012 Rady Gminy w Baranowie z dnia 28 grudnia 2012 roku, właściciele nieruchomości zamieszkałych,  położonych  na  terenie Gminy Baranów zobowiązani  są  do  ponoszenia  raz  na  kwartał,  opłat z  tytułu  gospodarowania  odpadami,  na  rzecz  Gminy Baranów w terminach:

za I kwartał do 31 marca,−za II kwartał do 30 maja,−za III kwartał do30 września,−za IV kwartał do 30 listopada.−

Kwotę opłaty, wskazaną przez właścicieli nieruchomości zamieszkałych w deklaracji należy uiścić w kasie tut. Urzędu Gminy, w godz. pracy 

Urzędu lub przelewem na poniższy rachunek bankowy Bank Spółdzielczy O/Baranów nr konta:

63 8413 0000 0406 1311 2000 0002, tytułem: „opłata za gospodarowanie odpadami”.

Harmonogram zebrań sołeckich23.09.2013 – Joanka – godz. 19:00

24.09.2013 – Murator – godz. 19:0025.09.2013 – Baranów – godz. 19:0030.09.2013 – Mroczeń – godz. 19:00

Baranów Mazowiecki zaprasza

Page 19: Kronikarz Ziemi Baranowskiej Nr 11

Ankieta anonimowa dla mieszkańców Gminy Baranów

Prosimy o wypełnienie ankiety i jej zwrot do urny znajdującej się na parterze Urzędu Gminy w Baranowie ul. Rynek 21. Ankietę można też pobrać ze strony internetowej naszego

Urzędu (www.baranow.pl) i przesłać drogą elektroniczną

Celem badania jest poznanie problemów społecznych mieszkańców naszej Gminy. Zwracamy się do Pani/a z uprzejmą prośbą o udzielenie szczerych odpowiedzi na pytania zawarte w niniejszej ankiecie

Liczymy na Pani/a pomoc, bo na każdej odpowiedzi ogromnie nam zależy.

Dziękujemy za wypełnienie.

1. Jakie Pana/Pani zdaniem inwestycje na terenie Państwa sołectwa powinny być wykonane?

Sołectwo: …………………………………………….

Inwestycje:………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………….…………………………………………………………………………………………………………………………………………………………….

2. Jakie Pana/Pani zdaniem inwestycje na obszarze całej Gminy powinny być wykonane?

………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………

3. Jak Pan/i ocenia funkcjonowanie oświaty na terenie Gminy?

………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………

4. Jak Pan/i ocenia funkcjonowanie pomocy społecznej na terenie Gminy?

………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………

5. Jak Pan/i ocenia funkcjonowanie Urzędu Gminy?

………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………

6. Jakie są Pana/i zdaniem najważniejsze problemy do rozwiązania w Gminie?

………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………